Temat numeru: Na siatkarskich salonach 7 października odbyła się uroczysta inauguracja Roku Akademickiego 2014/2015. Fotorelacja z tego wydarzenia w naszym magazynie!
Nr I Listopad 2014 ISSN 2081-2973
AD ASTRA
Drodzy Czytelnicy! W Wasze ręce, oddaję pierwszy w tym roku numer Ad Astra! W raz z tym wydaniem rozpoczyna się moja przygoda, jako redaktora naczelnego. Ufam, że będzie ona niezapomniana oraz inspirująca. Z tego miejsca, w imieniu reakcji oraz studentów naszej uczelni, chciałbym bardzo serdecznie podziękować Weronice Siemek, która wytrwale i dzielnie prowadziła Ad Astra. Równocześnie zachęcam Was, do współpracy z naszą redakcją, wskazywania nam tego, o czym chcielibyście przeczytać w naszym magazynie. Na koniec chciałbym wspomnieć o zmianach, które po części już nastąpiły oraz o tych, które niebawem nastąpią. Redaktor naczelny: Krzysztof Sowa
Zachęcam do czytania naszego magazynu.
Zastępca redaktora naczelnego: Magdalena Konieczny
Życzę miłej lektury!
Skład: Marcin Nowak Zespół redakcyjny: Karolina Staniec, Katarzyna Smoła, Katarzyna Gurda, Maria Białek, Natalia Tryba, Piotr Derlaga, Karolina Chrząszcz, Aneta Kordela, Barbara Górka, Katarzyna Legutko, Wojciech Gąsienica, Barbara Kras, Agnieszka Pikul, Anna Urban, Małgorzata Janczak, Liliana Zielińska, Jolanta Jasielec, Katarzyna Kijak Współpraca: Biuro Informacji Promocji Wydawnictwa pwsz Tarnów, Niezależne Zrzeszenie Studentów Adres redakcji: ul. Mickiewicza 8, 33-100 Tarnów e-mail: redakcja.adastra@gmail.com
Krzysztof Sowa Redaktor naczelny
Temat numeru: Na siatkarskich salonach 7 października odbyła się uroczysta inauguracja Roku Akademickiego 2014/2015. Fotorelacja z tego wydarzenia w naszym magazynie!
spis treści Halloween czy Wszystkich Świętych?.............................................................s. 4 Powstaje chór uczelniany..................................................................................s. 5 Integracja po raz kolejny....................................................................................s. 5 Bo każda kropla się liczy....................................................................................s. 6 Matematyka nie musi być nudna.....................................................................s. 8 I Ty zostań naukowcem.....................................................................................s. 9 „Pisać wiersze – to otworzyć przed kimś szkatułkę swej duszy…”............. s. 10 Krytyka tańca, czyli co?.....................................................................................s. 12 Smak przedmiotu...............................................................................................s. 14 Na siatkarskich salonach.................................................................................. s. 16 Kulturalny Samozwaniec...................................................................................s. 18 Kalendarium kulturalne......................................................................................s. 21 Co warto przeczytać, obejrzeć?.......................................................................s. 23 Listopadowe Święta Bożego Narodzenia.......................................................s. 24 Horoskop.............................................................................................................s. 25 Mini Calzone.......................................................................................................s. 27
da so n
HALLOWEEN
CZY WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH Zapytaliśmy studentów, które święto jest im bliższe.
Joanna, filologia romańska
Według mnie liczy się tradycja, pamięć o naszych bliskich, którzy w tych dniach nas potrzebują najbardziej, a nie jakieś naleciałości z Ameryki. Zabawa zabawą, ale tradycję trzeba zachować.
Dawid, filologia polska
Wszystkich Świętych, ponieważ jest to czas refleksji i święto obchodzone w naszym kraju, a nie gdzieś za granicą.
Kamil, informatyka
Pytanie zabójcze, bo za bardzo nie popieram ani jednego, ani drugiego święta. Ale skoro musze już wybrać, to bardziej Haloween dlatego, że jest to powód do zabawy, zamiast do umartwiania się, gdzie w naszym kraju w naszej tradycji, go nie brakuje. Z drugiej strony dziedzictwo i tradycja też się liczy, wiec nie mogę potępić dnia Wszystkich Świętych. Katarzyna, filologia polska
Halloween. Fajna okazja, żeby zabawić się trochę inaczej niż zwykle. Nie jestem religijna, więc dzień Wszystkich Świętych raczej nie ma dla mnie jakiegoś szczególnego znaczenia. Groby bliskich mogę odwiedzać przez cały rok, jeśli będę miała taką potrzebę. Marta, fizjoterapia
Dla mnie świętem do refleksji jest zdecydowanie Wszystkich Świętych, jednak lubię zabawę więc Halloween też poniekąd obchodzę. (Magdalena Konieczny)
4
POWSTAJE CHÓR
UCZLENIANY Dopiero początek roku akademickiego, w pamięci niektórych pozostał jeszcze ślad po inauguracji – kolejnej uroczystości, na której tradycyjne pieśni
odtwarzane były z płyty. Nadszedł czas by to zmienić. Od władz uczelni i studentów wyszedł pomysł stworzenia chóru uczelnianego, który powoli zaczyna swą działalność. Chociaż początki zawsze są trudne, to Chór pwsz śmiało idzie na przód. Po przesłuchaniu w skład weszło ponad dwadzieścia osób oraz akompaniator klawiszowy. Odbywają się już pierwsze próby, na których członkowie chóru uczą się ze sobą współpracować, dobierają repertuar oraz… nianych uroczystości, śpiew kolęd oraz koncertowe utwory rozrywkowe. Prowadzenia chóru podjęła się absolwentka Szkoły Muzycznej drugiego stopnia w klasie fortepianu i organów, obecnie studentka II roku Pielęgniarstwa, której pomocy przy organizacji udzielał prorektor dr Węglarz. Cały czas przyjmowani są nowi członkowie, każdy chętny informacje o próbach znajdzie na profilu „Chór Pwsz” na facebook’u, a szczegółowe pytania może kierować na adres chorpwsz@onet.pl. (Jolanta Jasielec)
INTEGRACJA
wybierają nazwę. W planach mają ubogacenie uczel-
PORAZ kolejny
Integracja po raz kolejny Studenci naszej uczelni postanowili w tym roku integrować się w Ochotnicy Górnej. Dla wszystkich chętnych przygotowane zostały liczne atrakcje. Rejs po Zalewie Czorsztyńskim, zajęcia zumby, kolejka na Palenicę – to tylko niektóre z punktów wycieczki. Warto wspomnieć, że wyjazd był w połowie dofinansowany. Oprawę muzyczną imprez zapewnił rezydent klubu Blue Velvet. Więcej w kolejnym numerze Ad Astra! (Maria Białek)
5
cia ży
BO
sty l
KAŻDA KROPLA się liczy
Kolejny raz w murach naszej uczelni miała miejsce
w tym jedna z sympatycznych pań pielęgniarek,
akcja nosząca wymowną nazwę, czyli „Wampiria-
która odpowiedziała na dręczące znaczną część
da”. Jak zwykle zainteresowanych nie brakowało,
studentów pytania:
a studenci znów pokazali swoją chęć niesienia Maria Białek Studentka II roku filologii polskiej, miłośniczka literatury polskiej.
pomocy drugiemu człowiekowi.
Jak zostać dawcą krwi? „Trzeba mieć skończone osiemnaście lat, być wypo-
Postanowiłam wybrać się do „poczekalni” i pod-
czętym, zdrowym, mieć jakiś dowód tożsamości,
pytać nieco studentów, dlaczego warto wziąć
np. dowód osobisty i w zasadzie to wszystko. Resz-
udział w takim wydarzeniu. Poniżej przykładowe
ta to wypełnienie kwestionariusza, który dostaje
odpowiedzi, które może i Was nakłonią do odda-
każdy przychodzący tutaj; są w nim zawarte różne
nia krwi podczas następnej „Wampiriady”:
pytania. Później badanie lekarskie. Lekarz dodatko-
„Studiujemy na pierwszym roku, oddawałyśmy wcześniej krew w swoich szkołach i myślimy, że
wo robi wywiad z potencjalnym dawcą i dyskwalifikuje bądź kwalifikuje go do oddania krwi”.
każdy student powinien pomagać w ten sposób. Oddawałem krew po raz pierwszy. Było super, nic
Co więc dyskwalifikuje osobę jako dawcę?
mnie nie bolało. Panie pielęgniarki były bardzo
„Powody mogą być różne, często jest to niska hemo-
miłe i pozytywnie nastawione. Oddawałyśmy
globina, przeziębienie. Oczywiście już same chęci
krew już w szkole średniej, na studiach chcemy
się liczą, to również istotne”.
tę tradycję kontynuować. Jeżeli jesteśmy młode i zdrowe, to dlaczego tego nie wykorzystać do pomocy innym?”
Częściej przychodzą dziewczyny czy chłopcy? „Dzisiaj akurat było więcej dziewczyn, ale zazwyczaj można powiedzieć, że stanowią one 1/3 daw-
Nie taki diabeł straszny
ców krwi, natomiast 2/3 to chłopcy”.
Dla większości osób oddawanie krwi to nie nowość, robią to regularnie. Jednak są również tacy, którzy stronią od tego typu wydarzeń. Warto przed-
„Bardzo pozytywnie. Cieszymy się, że młodzi chcą
stawić cały proces „wysysania krwi” od kuchni, by
być zaangażowani w oddawanie krwi i pragną
rozwiać wątpliwości i zachęcić wszystkich, którzy
nieść pomoc innym, to bardzo ważne”.
jeszcze nie włączyli się w tę piękną akcję. Pomogła
6
Jak studenci podchodzą do tej akcji?
Jednorazowo można oddać 450 ml krwi. Zajmuje to około ośmiu minut. Mężczyźni mogą poddać się temu „zabiegowi” 6 razy w roku, natomiast kobiety 4.
Odstęp pomiędzy jednym oddaniem krwi a drugim nie może być krótszy niż 2 miesiące. Osoba, która chce oddać krew powinna ważyć co najmniej 50 kilogramów oraz zagwarantować, że w ciągu 6 miesięcy nie wykonano u niej tatuażu bądź nie przekłuto jakiejś części ciała.
Przed oddaniem krwi należy zjeść zdrowy posiłek, niewskazane jest przychodzenie na czczo. Zapraszamy wszystkich na kolejną „Wampiriadę”! Pamiętajcie, że oddając krew, możecie uratować komuś życie.
7
wi ad om oś ci
MATEMATYKA NIE MUSI być nudna
W instytucie Matematyczno-Przyrodniczym, w którym studenci zajmują się głównie przedmiotami ścisłymi, takimi jak chemia, biologia czy matematyka, działa wiele kół naukowych. Jednym z nich jest Koło Naukowe Matematyków. W swoich szeregach skupia nie tylko studentów matematyki, ale wszystkich studentów, którzy chcą rozwijać Wojciech Gąsienica Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
swoje zainteresowania i umiejętności czy pasje.
Piątek dniem Matematyki W kolejne piątki, każdego miesiąca, pracownicy dydaktyczni Zakładu Matematyki wraz z Kołem Naukowym Matematyków organizują wykład tematyczny, dotyczący konkretnego zagadnienia teoretycznego lub praktycznego z zakresu matematyki. Twierdzenia o prostych, to temat ostatniego wykładu, który miał miejsce 3 października 2014 roku. Doktor Jerzy Szczepański, kierownik Zakładu Matematyki, przypomniał szereg twierdzeń z geometrii elementarnej, które dotyczą prostej, a także sylwetki matematyków, którzy odkryli te twierdzenia, tj. Talesa, Menelaosa, Cevę, Kopernika, Eulera i wielu innych. Najbliższy Piątek Matematyczny odbędzie się 7 listopada. Podczas spotkania wykład poprowadzi mgr Barbara Dziadkowiec. Temat nosi tytuł: Stanisław Ulam – matematyk, którego odkrycia zmieniły świat. Podczas wykładu opowiemy pełną anegdot historię polskiego matematyka, współtwórcy bomby termojądrowej i twórcy pierwszych metod numerycznych (m.in. metody Monte Carlo). W imieniu Koła Naukowego Matematyków serdecznie wszystkich zapraszam.
I TY
zostań naukowcem Wojciech Gąsienica
We wszystkich krajach Unii Europejskiej od 2005
śnia. Podczas spotkania Zakład Matematyki przy-
roku, w ostatni piątek września, odbywają się
gotował szereg atrakcji. Tej nocy odbyły się wy-
wykłady, pokazy, odczyty, wystawy i konkursy w ra-
kłady: Matematyk współtworzy historię. Sylwetka
mach Europejskiej Nocy Naukowców. To wtedy
Stanisława Ulama. mgr Barbary Dziadkowiec oraz
nauka wychodzi do zwykłych ludzi, a naukowcy
Jeden nie dał rady. Historia dowodu Wielkiego
odkrywają przed uczestnikami swoje drugie oblicze.
Twierdzenia Fermata dr Beaty Milówki, a także
Każde ze spotkań udowadnia, że nauka nie musi
quizy związane tematycznie z zaprezentowanymi
być nudna i każdy z nas, choć na jedną noc, może
tematami. Ponadto Koło Naukowe Matematyków
zostać naukowcem.
przygotowało liczne warsztaty m.in. Matematyk ma wyobraźnię i z niej korzysta, Wielościany
Paulo Coelho powiedział: „Jest tylko jeden
Platona i Archimedesa, Spróbuj pomyśleć – ułóż,
sposób nauki – poprzez działanie”. Tymi słowami
złóż, rozłóż… oraz I Ty zostań zwycięzcą. Podczas
rozpoczęto kolejną „Małopolską Noc Naukowców
Nocy Naukowców można było także poznać
2014” w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej
tajniki origami- japońskiej sztuki składania papieru
w Tarnowie. Głównymi ideami wydarzenia były:
zagrać w różne gry matematyczne, takie jak
popularyzacja nauki, przybliżenie dzieciom i mło-
tangram, kostka Rubika czy Super farmer, naj-
dzieży zawodu naukowca oraz zachęcenie ich do
większą popularnością cieszyła się gra drużynowa
wybrania kariery naukowej. Pracownicy Zakładu
„Matematyka dla małych i dużych” Na zakończenie
Matematyki oraz studenci zrzeszeni w Kole
studenci Koła Naukowego Matematyków wraz
Naukowym Matematyków pwsz w Tarnowie
z Opiekunami zostali nagrodzeni brawami. Mam
zaprosili dzieci, młodzież i dorosłych do wzięcia
nadzieje, że za rok znów się spotkamy, na dziewią-
udziału w ósmej już edycji Małopolskiej Nocy
tej już Małopolskiej Nocy Naukowców.
Naukowców, która odbyła się w piątek 26 wrze-
9
lup ą po d
„Pisać wiersze – to otworzyć przed kimś szkatułkę swej duszy…” Krążą plotki, że żyje we własnym świecie i recytuje Iliadę w oryginale, tymczasem Mateusz Cich, student III roku filologii polskiej, to „zwykły” poeta, który w kilku krótkich wersach potrafi opisać dosłownie wszystko. Jesteśmy trochę zawiedzione, że nie mówisz heksametrem. Potrafisz nam udowodnić, że poezja to równie Katarzyna Smoła Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
fascynujący temat? Poezja, to jeden z kluczy do poznania drugiego człowieka – a przecież każdy ma w sobie coś, co inspiruje, ciekawi. Pisanie jest sposobem wyrażania swojej osobowości – tak naprawdę każdy potrafi pisać – każdy jest twórcą wyjątkowego świata, w którym żyje ze swoimi marzeniami. Jak to jest być poetą? To tak, jakbyście zapytały mnie o to, jak to jest być człowiekiem… To ciągła wędrówka między rzeczywisto-
Karolina Staniec Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
ścią a bramami mojego świata, między widokiem koleżanek a idealną wizją niekoronowanych księżniczek, dla których piszę. Czasami wystarcza na kogoś spojrzeć, usłyszeć zupełnie przypadkowo słowo, które pozornie nie ma znaczenia – tak powstają kolejne wersy, strofy, części… Polubiłem wiersze białe, uwielbiam kreślić akrostychy. One są piękne - nie tylko dlatego, że są o tych wspaniałych „niedoskonałych ideałach” – dziewczynach z uczelnianego korytarza. Co jest głównym tematem twojej poezji? Pisać można o wszystkim, ale tym, co najbardziej mnie inspiruje, jest świat uczuć i, jak łatwo się domyślić, płeć przeciwna. Dlaczego? Kobieta jest jak poezja – im trudniejsza w interpretacji, tym bardziej fascynująca. Taki syndrom polonisty (śmiech). Mówisz, że piszesz o kobietach. Jak? Pisząc o kobietach, często zahaczam o tematy takie jak miłość (najczęściej niespełniona lub platoniczna) i śmierć, ale nie tylko. Zajęcia z historii literatury otworzyły przede mną całą gamę motywów i symboli. Staram się, by każda adresatka moich utworów czuła się wyjątkowa, wartościowa, a przede wszystkim piękna – bo przecież taka jest każda kobieta! Dla mnie największą „nagrodą” za napisane wiersze jest szczery uśmiech i świadomość, że ktoś po latach będzie miło wspominać takiego człowieka, jak ja.
10
Brzmisz jak kobieciarz! Ależ skąd! Każda kobieta zasługuje na ciepłe i miłe słowa, i rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że „kleiłbym” się do każdej. Sęk w tym, że choć komplementy są szczere w stosunku do każdej adresatki, moje złamane serce bije tylko dla jednego dziewczęcia. Do tego wniosku dojdą ci, którzy mnie znają i czytają – w końcu pisać wiersze, to otworzyć przed kimś szkatułkę swej duszy… Zdradź nam, masz swoją muzę? Oczywiście, nawet kilka! Jednak kim one są, to już moja słodka tajemnica… Czy we wszystkich aspektach jesteś taki tajemniczy? Zasadniczo tak, bo ja sam o sobie niewiele wiem. Żyję sobie jako paradoks. Jako paradoks? Wytłumacz się. Jestem samotnikiem szukającym ludzi, milczącym cynikiem, który ma dużo do powiedzenia; egocentrycznym altruistą, realistą żyjącym w świecie marzeń… Tylko jedna rzecz jest czytelna w mojej osobowości – skrajny życiowy pesymizm. Wystarczy spojrzeć na zamieszczoną obok fotografię… Wydanie tomiku wierszy byłoby dopełnieniem twojej twórczości? Chciałbym, ale w obecnej sytuacji na rynku jest to niemożliwe. Zresztą, jak już wspominałem, tworzę dla moich ślicznych inspiracji, nie dla sławy czy pieniędzy – dla mnie moneta oznacza śmierć ducha poezji. Wiersze wydałbym tylko dla swoich Muz, niekomercyjnie. Poezja to dobro, ja zaś wyznaję zasadę, że każda chwila radości podarowana komuś, wróci kiedyś do nas po wielokroć większa.
UWAGA! Redakcja Studenckiego Magazynu Ad Astra poszukuje studentów z pasją takich jak Mateusz Cich! Jeżeli twój przyjaciel, kolega, dziewczyna, chłopak, a przy okazji student naszej uczelni, jest wybitnie uzdolniony, zgłoś jego kandydaturę do „Pod Lupą”! Wystarczy, że wyślesz do nas e-mail pod adres: redakcja.adastra@ gmail.com w treści wpisując imię i nazwisko kandydata oraz czym się zajmuje. Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Kobieta jest jak poezja – im trudniejsza w interpretacji, tym bardziej fascynująca.
czyli co?
art
yk uł
KRYTYKA tańca,
Wojciech Gąsienica Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
Jakie są Twoje pierwsze skojarzenia z pojęciem „kry-
widowisk tanecznych połączonych z teatrem,
tyka sztuki”? Tekst o malarstwie, rzeźbie, muzyce,
akrobatyką, filmem, bodypainting (tj. malowaniem
teatrze… A taniec? Nie sposób nie zakwalifikować
ciała), czy nawet narracją słowną, które nie zmu-
tańca do sztuki, jednak „krytyka tańca” to dla wielu
szają widza do wysiłku intelektualnego. Na kom-
pojęcie egzotyczne.
promis z widzami idzie Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca Scena Otwarta organizowany przez
Brak tekstów o tańcu wiąże się po pierwsze z bra-
Centrum Sztuki Mościce. Znajdą na nim coś dla
kiem nauki systematyzującej wiedzę o interpretacji
siebie zarówno ci, którzy chcą obejrzeć prawdziwy
tańca oraz studiów pokazujących, jak o nim pisać,
teatr tańca z wyższej półki, jak i ci, którzy wolą
a po drugie z nieobecnością tej dziedziny piśmien-
widowiska. Wydarzenie to łączy ze sobą nie tylko
nictwa w mediach masowych, rzadko kiedy dzien-
spektakle „ciężkie” i „lekkie”, ale dzięki warsztatom
niki w dziale „kultura” obok zapowiedzi teatralnych
tańca pozwala doświadczyć go na własnej skórze
i recenzji filmowych zamieszczają tekst o tańcu.
tym, dla których pozornie byłoby to niemożliwe.
Pomimo popularności tańca spektakle taneczne
Podejmuje także problem mówienia o tańcu zarów-
nie sprzedają się. Przede wszystkim jest to sztuka,
no dzięki rozmowom z tancerzami i choreografami,
z którą widz nie jest oswojony i klasyfikuje ją jako
jak i poprzez film, malarstwo, fotografię i słowo.
nudną. Kolejnym powodem jest jego zaskoczenie,
Pierwszym krokiem w kierunku popularyzacji
gdy myląc teatr tańca z operą lub baletem, nasta-
i systematyzacji wiedzy o krytyce tańca było wy-
wiony będzie na czytelną opowieść, a otrzyma ta-
danie cytowanej przeze mnie książki „My, Taniec”
niec współczesny, którego nie da się interpretować
Jadwigi Majewskiej. W tym roku odbyły się po
ze słownikiem w ręku. Chociaż od zarania dziejów
raz pierwszy warsztaty krytyki tańca prowadzone
do wyrażania emocji, do obrzędów i modlitwy
przez Julię Haczyk – doświadczoną krytyczkę i te-
służył taniec wolny od usystematyzowanych figur,
atrolożkę tańca. Uczestnicy, w tym troje studen-
jego język jest dziś dla wielu nieczytelny. „Słowem:
tów naszej uczelni, przyjechali na nie z różnych
taniec nie będzie rozumiany, jeśli nie nauczymy
regionów polski, aby wdrożyć się w problematykę
się jego rozumienia. Nauka ta nie ogranicza się do
pisania o tańcu. Trzy dni zajęć były wypełnione
kilku lekcji, nie jest przyswajalnym zbiorem praw,
oglądaniem różnych rodzajów spektakli, porówny-
lecz jak w przypadku każdej dziedziny ludzkiej
waniem ich recenzji oraz dyskusjami. Na warszta-
duchowości, daje się przekazać jedynie w formie
tach można było zdobyć ogólną wiedzę o historii
duchowego treningu, który nazywamy tradycją” .
teatru tańca, najważniejszych spektaklach, tenden-
Wszystko to ma wpływ na rosnącą popularność
cjach na scenie polskiej i światowej oraz o spo-
1
12
Taniec nie będzie rozumiany, jeśli nie nauczymy się jego rozumienia
sobach opisywania tańca. Szczególnie ciekawe były rozmowy, ponieważ uczestnicy mieli bardzo zróżnicowane poglądy, zainteresowania i doświadczenia taneczne, a Julia, chociaż proponowała tematy i wtrącała sugestie, nie narzucała swoich poglądów. Niestety, na warsztatach zabrakło czasu na pisanie, co mogło rozczarować wiele osób. Uważam jednak, że były one dobrym wstępem do dalszych działań w tym kierunku. Chociaż warsztaty w CSM zasygnalizowały uczestnikom problem pisania o tańcu, to pozostawiły jednak więcej pytań niż odpowiedzi. Na pewno nie spopularyzują krytyki tańca, jednak z drugiej strony, czy jej niszowość nie jest jego siłą? Jadwiga Majewska, Wstęp, [w:] tejże, My, Taniec. Antologia polskiej krytyki tańca po 1989 roku, wyd. Centrum Sztuki Mościce, Tarnów 2013, s. 11.
1
zja en re c
SMAK
przedmiotu
relacja z wystawy pomorskich projektantów w Łodzi
W październiku odbyła sie kolejna edycja Łódź
z tegorocznymi Gdynia Design Days. Atrakcyjnym
Design Festiwal pod hasłem przewodnim „Brave
pomysłem było przedstawienie cech obiektów na
New World”.
podstawie konkretnego smaku. Na wystawie można było poczęstować się metaforami smaku, m.in.:
Liliana Zielińska Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
W tym roku wraz z trzema koleżankami z II i III
lizakiem o smaku ciepła grzejnika Pillou, zaprojekto-
roku wzornictwa miałam okazję oglądać polskie
wany przez None Grup dla Terma Sp. Zo.o. (zimne
i zagraniczne projekty. Podczas festiwalu, w różnych
aluminium to obudowa dla gorącej wody – a zatem –
punktach miasta można było zobaczyć wiele intere-
zimny, twardy lizak po spróbowaniu miał smak ciepłej
sujących ekspozycji. Bez wątpienia jedną z najcie-
herbaty z cytryną, napojem kojarzonym z chłodnymi
kawszych była wystawa pt. „Smak przedmiotu”,
dniami). Bawa – wielofunkcyjny stolik dla dzieci to
orgaznizowana przez Łódź Art Center oraz Pomorski
mebel i zabawka. Głównym założeniem w projekcie
Park Naukowo-Technologiczny Gdynia - Centrum
było zachęcenie milusińskich do zabawy i kreatyw-
Designu Gdynia. Wystawa odbyła się w Muzeum
ności. Stolik Bawa rozwija wyobraźnie, zdolność
Miasta Łodzi, w jednym z najbardziej efektownych
do kojarzenia i rozpoznawania kształtów, kolorów,
budynków w mieście, w dawnym Pałacu Poznań-
sprytnego łączenia poszczególnych klocków ze sobą.
skich. Prezentowane przedmioty związane były
Dodatkowym atutem przedmiotu jest wykonanie go z drewna (bezpiecznego i naturalnego tworzywa) oraz wielofunkcyjność mebla. Metafora smaku stolika: smażony korzeń pietruszki, który swoją strukturą przypomina włókna drewna. Krzesło Diago, projekt: Tabanda – metafora smaku to zaskakujący smak bezy z nutą lawendy. Tear Drop (urna kremacyjna), projekt: Aeon Form – metafora smaku to galaretka o smaku czerwonego wina. Fotel Wełna i Powietrze, projekt: Malafor – kojarzony ze smakiem pulchnego czekoladowego biszkotpu. Fotel Gdynia – zaciszne schronienie na zatłoczonej plaży. Po obejrzeniu wystawy i „zasmakowaniu się” w przedmiotach mogę potwierdzić, że na długo zapamiętam projekty i nazwiska wystawiających, ze względu na nietypowość przedstawienia przedmiotów. Wystawa „Smak przedmiotu” to również duża promocja dla miasta Gdyni (ze względu na pochodzenie projektantów) oraz dla Gdynia Design Days, na które z przyjemnością wybiorę się w przyszłym roku.
t or sp
Sportowe Fakty prosto z uczelni! Po porażce z agh Kraków, naszym uczelnianym siatkarkom dopisało szczęście. Wynikiem 3:0 zakończyło się spotkanie Grupa Azoty pwsz Tarnów z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Październik to bardzo dobry miesiąc dla uczelnianych siatkarek. Po porażce z agh Kraków, wygrały u siebie spotkanie z zespołem Tomasovia wynikiem 3:0. Wszystkie zawodniczki Grupy Azoty pwsz Tarnów rozegrały bardzo dobre spotkanie, jednak zasłużone mvp dostała środkowa tarnowskiego zespołu Adrianna Lewandowska. Siatkarki mają na swoim koncie 12 punktów, a kolejne spotkanie rozegrają przeciwko krakowskiej drużynie Bronowianki. Kolejne spotkania zostaną rozegrane w następujących terminach: 08.11.2014 ks Bronowianka Kraków – Grupa Azoty pwsz Tarnów 22.11.2014 Grupa Azoty pwsz Tarnów mks san – Pajda Jarosław 29.11.2014 ppr Wieliczka Grupa – Azoty pwsz Tarnów
W budynku E, w sali sportów walki (sala 116), od 14 października prowadzone są zajęcia grapplingu. Uczestników przybywa w grupie początkującej, jak i zaawansowanej. Treningi odbywają się we wtorki od godziny 19:00 do 20:00 (gr. początkująca) oraz od godziny 20:05 do 21:35 (gr. zaawansowana). Wszelkiego rodzaju informacji uzyskać można od pana mgra Roberta Wardzały. Sekcja wspinaczki sportowej azs pwsz Tarnów prowadzi nabór do sekcji. Zapisu można dokonać podczas zajęć we wtorki od godziny 18:00 do 19:30 oraz we czwartki od godziny 18:30 do 20:00. Zajęcia odbywają się na hali w budynku E.
15
sp or t
NA
SIATKARSKICH salonach
Sabina Podlasek jest kapitanem siatkarskiej drużyny ku azs pwsz
Tarnów. W rozmowie zdradziła, jak zaczę-
ła się jej przygoda ze sportem, jak motywuje swoje
a kiedy przegrywamy powiedzieć kilka słów otuchy i zmotywować do tego, aby zacisnąć zęby i po prostu robić swoje.
koleżanki z drużyny i jakie mają plany na nadchodząWojciech Gąsienica Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
cy sezon.
Jak wyglądają wasze treningi? W tym momencie jesteśmy już w okresie starto-
Sabina, jak zaczęła się twoja przygoda z siatkówką?
wym, więc trenujemy 5 razy w tygodniu. W ponie-
Moja przygoda z siatkówka zaczęła się już w 3
działki robimy siłownie, a w kolejne dni trenujemy
klasie podstawówki, kiedy to koleżanka z podwórka
już na hali. Nie powiem ci co dokładnie robimy
zaczęła chodzić do miejscowego Klubu Wisłoka
każdego dnia, bo nasz trener bardzo nam te treningi
Dębica na sekcję piłki siatkowej i zaproponowała mi,
urozmaica i co chwilę zaskakuje nas nowościami.
abym z nią poszła. Spodobało mi się od razu. Prze-
Jednak treningi są wyczerpujące, pomagają nam
rwałam treningi w gimnazjum i zaczęłam trenować
lepiej się zgrać, co daje efekty na boisku.
biegi długodystansowe w klubie lekkoatletycznym przy SP9 w Dębicy. Jednak to nie było to – tęsk-
Macie w zespole nowe zawodniczki, ciężko było im
niłam za siatkówką. W ostatniej klasie gimnazjum
się „zaaklimatyzować”?
wróciłam do treningów w Uczniowskim Klubie
Myślę, że mamy bardzo zgraną drużynę na boisku
Sportowym, gdzie zostałam zwerbowana do Szkoły
i po za nim. Od razu wzięłyśmy je pod swoje skrzy-
Mistrzostwa Sportowego w Mielcu.
dła i jakoś tak po prostu się wkomponowały. Od razu zaczęłyśmy się dogadywać i miło spędzać czas
Co czujesz, gdy wraz z koleżankami z drużyny wy-
w swoim towarzystwie.
grywacie ważny mecz? Czuję radość i zadowolenie, że każda kropelka potu,
Jako kapitan, jakie masz oczekiwania na ten sezon?
którą oddajemy na treningach nie idzie na marne,
Przede wszystkim chciałabym być w pierwszej
to co przepracujemy przynosi efekt w zwycięskich
czwórce naszej grupy, aby później powalczyć
spotkaniach. Każdy wylany pot na treningu, przynosi
w play-offach. Mam nadzieję, że nam się to uda, bo
efekty przy wygranym spotkaniu.
naprawdę w naszej drużynie jest wielki potencjał.
Niesamowite uczucie.
Wierzę w nasze możliwości. W końcu po to tak ciężko trenujemy i dajemy z siebie wszystko.
Jesteś kapitanem drużyny. Co robisz, aby motywo-
16
wać swoje koleżanki?
Stany? Chciałaś odejść z drużyny i wyjechać na
Po prostu jestem sobą. Jestem osobą kontakto-
stypendium właśnie do Stanów Zjednoczonych?
wą,więc staram się po dobrej akcji, cieszyć się
Chciałam, nie chciałam. Po prostu miałam możli-
razem z drużyną, a także pochwalić za dobra grę,
wość wyjechać na studia magisterskie do usa, gdzie
Każda kropelka potu, ktorą oddajemy na trningu nie idzie na marne.
mogłabym szlifować język i nabierać doświadczenia
jest niezastąpiona. Potrafi połączyć siatkówkę z ży-
w grze. Jednak zostałam w Tarnowie ze względu na
ciem rodzinnym i dobrze radzi sobie w obydwu ro-
bardzo dobry kontakt z dziewczynami, niesamowitą
lach. Była tak zdeterminowana do powrotu do kadry
atmosferę, a także sprawy rodzinne nie pozwoliły
Polski, że opłaciła sobie cały pobyt na zgrupowaniu,
mi na to, abym opuściła Polskę. Nie żałuję, bo wie-
aby pokazać trenerowi, że dalej może na nią liczyć.
rzę w tarnowską drużynę i w to, że razem możemy
Taką postawę ceni się w środowisku siatkarskim,
osiągnąć dużo.
chociaż poza nim również.
Jak mogłabyś skomentować mecze mistrzów świa-
Czego możemy wam życzyć na nadchodzący sezon?
ta w siatkówce?
Oczywiście, abyśmy były w pierwszej czwórce i mo-
Chłopaki pokazali na co ich stać. Nie przestraszyli
gły powalczyć o awans do I ligi, ale także pełnych
się Brazylii i udowodnili, że są od nich lepsi. Ciężko
trybun na meczu, wspaniałych głośnych kibiców
się do tych mistrzostw przygotowywali i to im się
i aby nie doskwierały nam kontuzje. Zdrowie w tej
opłaciło. Dali z siebie sto procent, co zaowocowało
dyscyplinie jest najważniejsze.
pierwszym miejscem na podium. Kto jest twoim siatkarskim wzorem? Oczywiście Małgorzata Glinka. Ma już 36 lat, a dalej
17
ura ku lt
kulturalny
Samozwaniec Wojciech Gąsienica Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
Chciałam rozpocząć współpracę z Ad Astra jakimś
którzy twierdzą, że jej nie potrzebują” (tu przydałby
ciekawym artykułem, który – oprócz tego, że bę-
się poradnik, jak zrozumieć kobietę). Ale z tego
dzie bliski moim zainteresowaniom – zaspokoi chęci
co rozumiem, ma w tym jakąś rację, na pewno
czytelnicze tych, którzy po wydany numer sięgną.
swoją. Pytam dalej: − „Siema Paweł, nurtuje mnie
W głowie mam tylko kulturę (to tytuł działu, który,
pytanie: Komu potrzebna jest kultura?− Każdemu,
na szczęście, mi przydzielono). Tylko co napisać,
bo w zasadzie każdy odbiera ją w tej czy innej
aby wszystkim… nie, wszystkim i tak nie dogodzę…
formie. Cały przemysł rozrywkowy, poza wszelkimi
Co napisać, aby ktoś z mojej winy nie zrezygnował
placami zabaw, to kultura” – odpowiada radomski
z dalszego wertowania stron?
raper i zmienia temat rozmowy. Ale co w zasadzie znaczy słowo „każdy”? Skoro każdy to nikt?
każdemu potrzebna jest kultura, a najbardziej tym, którzy twierdzą, że jej nie potrzebują
Postanowiłam poprosić brata – przyjaciela o po-
Szukając rozwiązania mojego kłopotliwego pytania,
moc. Ale spokojnie, on tego za mnie nie napisał.–
ponawiam pytanie w stronę Kingi nr 2. Koleżanka
„Ej, Łukasz, komu potrzebna jest kultura?” – „A co
odpowiada: „Moim zdaniem kultura jest potrzebna
ty na głowę upadłaś? Jak można w ogóle bez niej
każdemu. Dzięki wydarzeniom kulturalnym w mie-
żyć?” – zapytał starszy, przyszywany brat i posta-
ście coś się dzieje: premiery filmów, sztuk teatral-
wił mnie pod ścianą, bo zrobiło mi się głupio jak ni-
nych, koncety czy różne warsztaty. Skierowane do
gdy. Pomijając fakt, że odpowiedział mi pytaniem,
wybranych grup odbiorców mogą tak naprawdę
stanowczo dał mi do zrozumienia, że skoro na co
zainteresować każdego. Krótko mówiąc, kultura
dzień działam przy organizacji wydarzeń kultural-
pomaga rozwijać pasje i przyjemnie spędzać czas”.
nych, to zadaję bezpodstawne pytania, na które
Serio? Każdemu? Dlaczego nikt nie wypowie się
przynajmniej on nie zna odpowiedzi… Co robić?
w swoim imieniu. Sprawdzają stan mojego poiryto-
Szukam dalej wśród znajomych. Kinga odpowiada:
wania? Dobra, przynajmniej dodała coś od siebie.
„Mam sporo pracy, ale moja konkluzja na szybko: każdemu potrzebna jest kultura, a najbardziej tym,
Dzięki! Dociekliwość nie zna granic. Próbuję dalej. „Hej Kamil, masz chwilę? Dawno nie gadaliśmy,
Projekt slang! Witajcie Czytelnicy! Poniższe dziwadło potrzebuje małego wyjaśnienia. Słownictwo, które prezentujemy, to wyniki badań, które Sekcja Językoznawcza Koła Naukowego Polonistów przeprowadziła w ubiegłym roku akademickim. Nie jest to przejaw zaćmienia mózgu – to prawdziwa seria notatek z dialogów zasłyszanych na korytarzach i wypiski z ankiet rozdanych na przerwach. To, co prezentujemy ma odpowiedzieć na pytanie: „Czy studenci PWSZ w Tarnowie posiadają swój slang?”. Odpowiedzcie sobie na nie po cichu! A tymczasem sprawdźcie pierwszą część. a teraz mam dobry temat. Tak, dobry dla mnie, ale może tobie też się spodoba. Komu potrzebna jest kultura?” Kamil włączył online na Facebooku i po trzech minutach odpisał: „Myślę, że każdy
Projekt: SLANG
jakąś posiada albo wywodzi się ona z domu, albo wywodzi się z ulicy, wszystko uzależnione jest od
Człowiek zmęczony – styrany, przymuł, wyprany,
tego, co rozumie się przez kulturę. Jeżeli mówi-
padnięty, nie do życia, wytyrany
my tu o zachowaniu wszystkich pojedynczych
Osoby ubierające się modnie – szafiarze, szafiarki,
etapów savoir vivre, czy też zachwycanie blichtrem
hipsterzy, modnisie, strojnisie, modele, projektan-
podrzędnych wystaw w pierwszym lepszym
ty, feszyny
bwa ,
Studenci filologii polskiej – humany, bezrobotni,
to taka kultura nie jest i nigdy nie będzie dla
wszystkich. Jeśli natomiast kulturę rozpatrujemy
humaniści, nudziarze, poeci, pisarze
jako środowisko, grupę społeczną i behawioryzm
Studenci pielęgniarstwa – siostry, białe tyłki, laski,
danej grupy, to taka kultura jest potrzebna wszyst-
pielęgniarze
kim, gdyż daje poczucie tożsamości, a czy jest
Impreza w knajpie posiadówa, basteja, baciary,
ona w mniemaniu innych zła czy dobra, czysta czy
melanż, impra, siedzenie na piwku
śmierdząca, nie mnie oceniać. Ważne, jeśli w swoich założeniach ma sens, daje poczucie tożsamości i przede wszystkim nie jest rażącym idiotyzmem”. Da się? Da się. Pojechał po bandzie? Nie sądzę. Mam podobne zdanie do wyżej wymienionego, ale wnioski zostawię na koniec. Pozostałe odpowiedzi były równie interesujące: „Kultura daje odskocznię od codzienności. Pozwala wejść w świat, który nie zawsze łatwo jest zrozumieć. To dobrze, bo skłania do myślenia i prowokuje do zadawania pytań. Odpowiedzi nigdy nie są szablonowe” – odpowia-
19
czuję się pewnego rodzaju samozwańczym szaleńcem kulturalnym
da jeden z najlepszych, tarnowskich głosów ra-
pewnego rodzaju samozwańczym szaleńcem kul-
diowych. Rudy dodaje: „Odpowiedź jest w sumie
turalnym. Ponad dwa lata temu, wraz z Łukaszem,
jedna. Kto potrzebuje i ma możliwość brać, bierze.
postanowiliśmy wziąć sprawy we własne ręce
I tak znajdzie się ktoś, kto będzie gadał bez sensu
i tworzyć kulturę za pomocą organizacji wydarzeń
i kolejny, który go poprze, a Martel uzupełnia:
w Tarnowie. Te kilkanaście miesięcy sprawiło, że
Szczerze? Nie wiem, co odpowiedzieć. Ale najpro-
zmieniło się moje zdanie na ten temat i poglądy,
ściej chyba: ludziom kulturalnym, bo oni jej łakną
które kształtowałam zanim zaczęłam „coś robić”.
i jest im jej zawsze mało, bo tym niekulturalnym, to
Teraz jestem przekonana, że to jak postrzegamy
nie bardzo. Im już nic nie pomoże”. Dopytuję jesz-
kulturę zależy tylko od tego, ile mamy wspólnego
cze chłopaka, aby podbudować się psychicznie.
z jej odbieraniem. Ile dajemy od siebie zamiast
Hubert dodaje: „Kultura potrzebna jest wszystkim
żądać, by „coś się działo”, bo mimo że kalendarz
ludziom na ziemi, by móc obcować z rzeczami,
wydarzeń kulturalnych pęka w szwach, zawsze
które zmuszają ich do myślenia i odczuwania”!
znajdzie się ktoś, kto rzuci hasłem „nic się nie
Swoją odpowiedzią, oczywiście, mnie nie zawiódł.
dzieje!”. Wystarczy odnaleźć w sobie trochę chęci.
Pora na… nie, nie na dobranoc! Na wnioski, Mili
Niekoniecznie do organizowania – czasami pomysł,
Państwo. Najpierw Kulturalny Samozwaniec,
wsparcie i obecność znaczą więcej niż wymyślanie
czyt. Łukasz Dubin (były student animacji kultury),
przebiegu wydarzenia w pocie czoła. Jeśli się chce,
mówi: „Mają rację. Każdy ma rację. Każdy przed-
uda się – obiecuję.
stawia dany aspekt kultury, której całość skupia się w jednym słowie: wszystko”. Nazywam Go
20
Samozwańcem, dlatego, że jego pojęcie na temat
P.S. Koniecznie sprawdźcie kalendarium kulturalne!
kultury jest mi bardzo bliskie. Sama czuję się
Się dzieje!
Kalendarium kulturalne czyli jak, choć w najmniejszym stopniu, zaspokoić studenckie potrzeby rozrywki na poziomie i pozbyć się z głowy refrenu „nic się nie dzieje w tym mieście”.
Zaplan(sz)uj przyszłość, czyli nauka i zabawa przy pomocy gier planszowych restauracja Włóczykij, każde spotkanie rozpoczyna się o 18.00 12.11 Podstawy inwestowania – gra inwestycyjna Eurocash. 19.11 Nawyki związane z pieniędzmi – Eurocash. 26.11 Zarządzenie budżetem własnym – Eurocash.
Koncerty 8.11 Tarnowska Orkiestra Kameralna w Bazylice Katedralnej w Tarnowie, godz. 19.15 8.11 7th Grupa Azoty Jazz Contest w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach
Wystawy 7.11 Diana Batruch – malarstwo, miejsce: Związek Polskich Artystów Plastyków Okręg Tarnowski, Rynek 4, godz. 18.00
Spotkania 8.11 Goście Łukasza Maciejewskiego: Anka i Wilhelm Sasnalowie – Centrum Sztuki Mościce, godz. 19.00
Spektakle w Tarnowskim Teatrze im. Ludwika Solskiego 10.11 Sposób na kobietę – szalona komedia romanca. Spektakl w tym dniu wystawiany o 17.00 i 19.30 11.11 Apetyt na czereśnie, godz. 19.00 15.11 Wysocki. Powrót do zsrr, godz. 19.00
21
ARTFEST 2014 (18 listopada – 8 grudnia) Wtorek 18.11/Prolog Festiwalu 18:00 Anna Maria Jopek – koncert/csm, bilety*: 50, 40 zł Piątek 21.11/Inauguracja Festiwalu 19:00 Portrety bez twarzy Krzysztofa Gierałtowskiego – wernisaż fotografii z udziałem autora, po wernisażu koncert Robi Lakatos & Polish Friends/csm, wstęp wolny Sobota 22.11 18:00 Przebudzenie, spektakl Teatru Syrena z udziałem m.in.: Danuty Stenki, Krystyny Tkacz/CSM, bilety*: 100, 80 zł; po spektaklu: Goście Łukasza Maciejewskiego – Danuta Stenka, spotkanie połączone z promocją książki Flirtując z życiem/csm, wstęp wolny Poniedziałek 24.11 19:00 Mitch&Mitch – koncert/ bwa, Pałacyk Strzelecki, bilety*: 30 zł Wtorek 25.11 18:00 – marcin dymiter aka emiter: tracklista 3 | dźwięk – język sztuki – dj set i wykład/ bwa, Pałacyk Strzelecki, wstęp wolny Środa 26.11 19:00 KAMP! – koncert/ bwa, Pałacyk Strzelecki, bilety*: 30 zł Czwartek 27.11 19:00 ENCLAVE 4/7 – spektakl tańca Teatru Dada von Bzdülöw/csm, bilety*: 10 zł Wtorek 2.12 18:00 Adolf Szyszko-Bohusz – twórca Mauzoleum Generała Bema – wykład dra Michała Wiśniewskiego (Instytut Architektury)/ bwa, Pałacyk Strzelecki, wstęp wolny Czwartek 4.12/scena offowa 18:30 premiera instalacji Pattern Extended Studio: Pola Borkiewicz, Marcin Cichy/Skalpel, Tomasz Gawroński, Patryk Zimończyk; instalacja czynna 24 godziny do 5.12 g. 18:30/ bwa, Pałacyk Strzelecki, wstęp wolny
22
rec
en
Co warto przeczytać, obejrzeć? redakcja Ad Astra poleca:
Propozycja Koła Naukowego Polonistów sekcji
„Woda dla Słoni” – Sara Gruen Książkę przeczyta-
filmoznawczej: Podczas październikowego spo-
łam zaraz po oglądnięciu filmu, który bardzo mi się
tkania koła, w którym wzięłam udział, odbył się
spodobał. Oczywiście, różnica pomiędzy ekranizacją
interesujący seans filmowy. „Biegnij, chłopcze,
a powieścią jest ogromna, jednak niesie ze sobą
biegnij” to godna polecenia adaptacja, nie tylko
to samo przesłanie. Poruszony zostaje tu problem
ze względu na obsadę, w której pojawia się wielu
egzystencji ludzkiej, przemijalności. Na pierwszym
znanych artystów (Zbigniew Zamachowski, Izabela
miejscu znajduje się miłość, która jest silnikiem
Kuna, Lech Dyblik, czy Olgierd Łukaszewicz). To
napędzającym pozostałe wydarzenia. Uczucie to
produkcja francusko-niemiecko-polska; reżyserem-
na swojej drodze spotyka wiele zakrętów. Historię
jest Pepe Danquart, a scenariusz napisał Heinrich
opowiada czytelnikowi staruszek, przebywający
Hadding. Film oparty został na powieści Uriego
w domu opieki. Jacob przeplata wspomnienia
Orleva Ruz jeled ruz oraz wspomnieniach Yorama
pięknych chwil młodości, ze smutnym życiem
Friedmana – pierwowzoru postaci głównego bo-
w przytułku. Mężczyzna jest Polakiem, obiecują-
hatera. Zasadniczym problemem jest wojna, która
cym studentem weterynarii. Niespodziewanie traci
niesie ze sobą ból, cierpienie i śmierć. Opowieść
rodziców i cały swój dobytek. Zostaje z niczym. Pod
przedstawia życie ośmioletniego chłopca Srulika,
wpływem emocji wyrusza w podróż, która niesie
który dorasta w czasie wojny (ucieka z warszaw-
ze sobą niespodziewany zwrot akcji, młodzieniec
skiego Getta, gdzie ginie cała jego rodzina). Świat
zostaje cyrkowcem. To tam poznaje miłość swojego
młodego bohatera wypełnia kłamstwo, boryka się
życia i wiele innych barwnych postaci, które opisuje.
on ze stratą własnego pochodzenia. Wspomnienia
Życie ludzkie zostało tu ukazane jako rzecz niezwy-
Srulika przepełnione są lękiem, brakiem stabilno-
kle ulotna. Jacob swoimi opowieściami daje nam
ści. Dziecko wędruje od domu do domu, szukając
dowód na to, że można je przeżyć niezwykle pięknie.
pomocy, miłości i bezpieczeństwa. Chłopiec pró-
W szczególności poruszył mnie problem samotnej
buje przetrwać koszmar okupacji, uciekając przed
starości oraz obrazy z domu opieki, które przepeł-
Niemcami. Dopełnieniem filmu jest niesamowita
nione są smutkiem. „Woda dla słoni”, to pouczająca
muzyka towarzysząca akcji, autorstwa Stephane
powieść, która intryguje czytelnika od pierwszych
Moucha. Film wywarł na mnie ogromne wrażenie,
stron. Z pewnością powrócę do niej w przyszłości.
a w szczególności jego główny bohater, który dla przetrwania potrafił zrobić wszystko. Nie poddawał się, mimo licznych przeciwności losu. Spotkanie koła zakończyła dyskusja na temat obejrzanego filmu, który wzbudził w nas wiele emocji.
zje
on fel iet
listopadowe
ŚWIĘTA Bożego Narodzenia Wojciech Gąsienica Student III roku germanistyki, działacz w kole naukowym „Erasmus”, pasjonat fotografii.
Zaledwie kilka dni temu cała Polska oddawała
topie. Tak dawno już przyjęło się, że to co zagra-
cześć, pomarłym za ojczyznę bohaterom narodo-
niczne to najlepsze, chociażby cytując jednego
wym. W owym czasie tyle mówiło się, jak bardzo
z bohaterów kultowego filmu „Sami swoi”, gdy
ważna jest pamięć o ludziach, dzięki którym żyjemy
wychwala importowany towar mówiąc: „Przecież,
w wolnym państwie, mówimy po polsku. Wzniosłe,
to amerykańskie, najlepsze”. I tak w świadomości
piękne, patetyczne frazesy słyszeliśmy wszędzie: na
wielu Polaków jest, że cudze chwalimy, a swego
ulicy, w autobusie, na uczelni, w mediach. Słowem,
nie znamy. Tylko, że takie „chwalenie” zaśmieca
gdziekolwiek by ucha nie przyłożyć, tam o naszej
naszą kulturę. Kiedyś listopad kojarzył się jedynie
matce – Polsce.
z dniem Wszystkich Świętych, Zaduszkami, później ze świętem patriotycznym, a na końcu z jesienną
A dzisiaj? Przechodząc ulicą Krakowską, na jednej
słotą i pierwszymi zimowymi przymrozkami. Teraz
z witryn sklepowych… nie, nie flaga, choinka.
nie Wszystkich Świętych, a Halloween. Szukamy
Dalej. W jednym z supermarketów, bardzo popular-
sposobów, nowych okazji po to, by się bawić, „na
nym, rzędy piętrzących się kartonów z czekolado-
co komu umartwianie, życie jest zbyt krótkie”.
wymi mikołajami. I można tak wymieniać. Bombki, ubrania z motywami świątecznymi, renifery, miko-
Presja nie do wytrzymania
łaje i cała armia elfów. Pytanie, po co to wszystko
Spacerując ulicą Krakowską i Wałową, robiąc
na ponad miesiąc przed Bożym Narodzeniem?
sondy uliczne, często słyszę od zapytanych przeze
Po co wprowadzać sztuczną atmosferę świąt, któ-
mnie ludzi: „nie mogę, spieszę się”. Całe życie
rej i tak nikt nie poczuje?
gdzieś pędzimy, nadajemy sobie cały czas bezsensowne tempo! Ale po co? Tak nawiasem mówiąc,
Strakj konsumentów?
ciekawe ilu zapytanych ludzi, faktycznie się gdzieś
Czy jest w ogóle jakiś sposób, aby zatrzymać rozpa-
spieszyło, a dla ilu była to tylko wymówka? :) Ale
sanie handlowców? Myślę, że tak. Chociażby strajk
powracając do tej bieganiny, wyścigów ulicznych,
konsumentów, czyli nie kupowanie pewnych pro-
kto pierwszy przebiegnie Krakowską, Wałową,
duktów w danym czasie. Gdyby kupujący otwarcie
a przy okazji i burek. Czas nie biegnie szybciej niż
zbojkotowali, nabywanie świątecznych gadżetów
kiedyś, my nie mamy więcej obowiązków. To my
zaraz po Wszystkich Święch, czy obchodach dnia
sami dostarczamy sobie rozrywek każdego dnia,
11 listopada, być może doprowadziliby do tego, że
po to żeby wieczorem ponarzekać jak nam ciężko,
obok chryzantem nie będą stały świąteczne drzew-
jak nam źle, że mamy najgorzej. Kiedyś na wszyst-
ka. Musimy być świadomymi konsumentami rynku,
ko był czas. No tak, ale dwa programy w telewizji,
nie będziemy nimi, gdy sami będziemy sięgali po to
brak komórki, laptopa, tableta i innych cudów tech-
wszystko, czym zalewany jest rynek.
niki. Plus to, że klimat świąt Bożego Narodzenia odczuwało się na kilka dni przed świętami, a nie
„Przecież, to amerykańskie, najlepsze” Zastanawiałem się, skąd się to wszystko bierze.
skrytą nadzieję, że za kilka lat ta moda minie, że za
Moda? Nowe zwyczaje? Otwarcie na zachód? Czy
kilka lat, już w sierpniu, po kolejnej rocznicy wybu-
może nieodporna chęć świętowania? Najbardziej
chu Powstania Warszawskiego, na sklepowe półki
przekonuje mnie jednak moda. Ślepe podąża-
nie zawita czekoladowy mikołaj i jego banda.
nie za czymś, co wydaje się pewnej grupie na
24
dzień po Wszystkich Świętych. Mam jednak cichą,
Specjalnie dla naszych drogich studentów i pracowników uczelni, nasza etatowa wróżka rozłożyła karty!
(24 Sko X – rpio n 22 XI)
Sprawdźie co czeka Was w listopadzie ;)
Lew (23 VII – 23 VIII)
W listopadzie możesz zarobić kilka dobrych uczynków. Zrozpaczony Rak zwróci się do
Jesteś spokojny, opanowany i pomocny.
Ciebie z prośbą o pomoc. Nie lekceważ go,
Uważaj na znajomych, którzy próbują zrobić
z tej znajomości może powstać coś znacznie
z Ciebie niewolnika. Pomoc to jak najbardziej
większego niż tylko koleżeństwo.
dobry uczynek, ale wykorzystywanie nie. Naucz się odmawiać. Jeżeli tego nie zrobisz, zabraknie Ci czasu na swoje obowiązki, co
Panna (24 VIII – 23 IX)
Nie uciekaj od problemów, staw im czoła. Listopad to dla ciebie miesiąc pełen niespo-
spowoduje znaczny spadek Twojej formy.
dzianek. Nie poddawaj się w sprawach serco-
Oszczędzaj siły na grudzień – będzie wymagał
wych. Twój trud zostanie doceniony. Miłość
od Ciebie więcej energii. Nadciąga ogromna
wreszcie zapuka do Twych drzwi.
fala obowiązków, ale świetnie sobie z nimi poradzisz. Nadchodzący Nowy Rok to czas wielu zmian w twoim życiu. Na horyzoncie pojawi się
Waga (24 IX – 23 X)
Listopad to dla ciebie czas spokoju i odpoczynku. Znakomicie poradzisz sobie z wszelkimi
ktoś, kto zmieni Twoje życie miłosne w praw-
przeciwnościami losu. To zapewne Mars tak
dziwą przygodę.
oddziałuje na twoją korzyść.
baran Listopad to zdecydowanie Twój miesiąc. Jeżeli (21 iii – 20 iv) chodzi o miłość, przeżyjesz prawdziwą przy-
Strzelec (23 XI – 21 XII)
W walce o serce Twojej drugiej połówki, może pojawić się osoba trzecia. Uważaj na jej
godę. W sprawach zawodowych osiągniesz
perfidne zagrywki. Postępuj zgodnie ze swoimi
wszystkie zamierzone cele. Ciesz się póki mo-
przekonaniami, a odniesiesz sukces.
żesz, grudzień może nie być już tak łaskawy.
Byk Listopad przyniesie Ci wiele korzyści, nie tylko (21 IV – 20 V) finansowych. Osoba spod znaku Koziorożca
Koziorożec (22 XII – 20 I)
Wygląda na to, że jesteś ogromnym szczęściarzem. Czeka Cię wiele sukcesów zawodowych. Na brak zainteresowania ze strony płci prze-
przygląda ci się od jakiegoś czasu. Może po-
ciwnej również nie możesz narzekać. Samotny
znasz swoją miłość? Uważaj jednak na uparte-
Lew intensywnie myśli o kroku na przód
go Barana, może pokrzyżować twoje plany.
w Twoim kierunku.
Bliźnięta Październik to tylko początek, teraz dopiero (21 V – 20 VI) będziesz narzekać na brak czasu. Musisz zor-
Wodnik (21 I – 19 II)
Listopad to nie Twój czas, nie poszczęści Ci się w sprawach zawodowych, mimo licznych
ganizować go tak, aby nie stracił na tym Twój
wcześniejszych sukcesów. Nie poddawaj się,
związek. Jeżeli jesteś wolny/-a, czekaj cierpli-
w grudniu nadejdzie Twoja pora. W miłości
wie, miłość niebawem nadejdzie wraz z wiosną.
czeka Cię miła niespodzianka.
Jeżeli myślałeś/-aś, że miesiąc październik Rak (21 VI – 22 VII) był ciężki, lepiej przygotuj się na kubeł zimnej
Ryby (20 II – 20 III)
Pierwsza połowa listopada to dla Ciebie czas pełen pozytywnych emocji. Twój życiowy part-
wody. W listopadzie zaleje Cię prawdziwa po-
ner szykuje dla Ciebie coś wyjątkowego. Po
wódź nowych obowiązków. Nie martw się, nie
piętnastym listopada spadnie na Ciebie masa
wszystko stracone. Weź się w garść, a dobr-
obowiązków, nie martw się poradzisz sobie
niesz szczęśliwie do końca semestru.
z nimi bez najmniejszego problemu.
Mini Calzone 2 szklanki mąki pszennej 0,5 szklanki ciepłej wody 0,5 szklanki oleju 2/3 kostki drożdży szczypta soli 1 łyżeczka przyprawy do gyrosa 1 średnia cebula 2 ząbki czosnku 25dag pieczarek zioła prowansalskie szczypta rozmarynu mała kostka mozarelli 1 białko
Sposób przygotowania: Mąkę przesypujemy do plastikowej miski, dodajemy sól, przyprawę do gyrosa. Kolejno wlewamy olej. Następnie w ciepłej wodzie kruszymy drożdże, mieszamy i zalewamy wcześniej przygotowane składniki. Ciasto zagniatamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Drobno pokrojoną cebulę i czosnek, prażymy na patelni z małą ilością masła. Pieczarki myjemy i kroimy w cienkie plastry, dodajemy do zarumienionych składników. Następnie doprawiamy rozmarynem i ziołami prowansalskimi. Wałkujemy wcześniej przygotowane ciasto i dużą szklanką wycinamy koła. Do każdego dajemy trochę pieczarek i odrobinę mozarelli. Zlepiamy jak pierogi. Nasze mini calzone układamy na blaszkę do pieczenia, smarujemy białkiem i pieczemy w piekarniku ok. 15-20 minut, w temperaturze 180°C.
26
Zdjęcia Wojciech Nowak: fotografia na okładce Jan Nowak...................................strona 2 Jan Kowalski................................strona 8 Anna Nowak................................strona 9 Joanna Niemiec.........................strona 11 Ela Dąbrowska..........................strona 13 Kamil Kot...................................strona 14 Jan Nowak..................................strona 17 Jan Nowak.................................strona 18 Anna Nowak..............................strona 19 Jan Nowak.................................strona 20 Jan Nowak.................................strona 27
Patronat
www.facebook.com/magazynadastra www.adastra.student.tarnow.pl