NORMAN LETO | HUMAN SAGA
WYSTAWA MALARSTWA
Galeria AGRA-ART - Warszawa, ul. Wilcza 55/63
7 - 20 października2023
Human Saga.Wystawa Malarstwa Normana Leto Galeria Agra-Art | Warszawa | ul. Wilcza 55/63
7 - 20 października 2023
Organizatorzy wystawy: Dom Aukcyjny Agra-Art | Fundacja Wschód Sztuki
Kuratorzy wystawy:
Małgorzata Gołębiewska
Marcin Gołębiewski
Wydawca katalogu:
Agra-Art SA
www.agraart.pl | agra@agraart.pl
22 625 08 08 | 22 745 10 20 | 607 393 220
Zdjęcia: archiwum Fundacji Wschód Sztuki
Projekt graficzny: Agra-Art SA
Warszawa 2023
Wszelkie prawa zastrzeżone.
— OBRAZY —
— 44, 2003 —
— ISLANDIA I, 2013-2014 —
— OBRAZ AUTOPORTRET NAMALOWANY ŚRUBOKRĘTEM, 2014 —
— TAKI ZAWÓR CO BYWAJĄ PRZY SPŁUCZKACH NAMALOWANY TYM SAMYM LAKIEREM
CO KTOŚ GO ZAKLAJSTROWAŁ TAK ŻE TERAZ NIE DA SIĘ PRZEKRĘCIĆ, 2014 —
— COŚ PRZEWIESZONE PRZEZ COŚ, 2014 —
— BUS STOP BEING CONSTRUCTED - SIC, 2023 —
— 17TH FLOOR, 2021 —
— ONE MIDJOURNEY BREATH, 2022 —
— A MIDJOURNEY SAGA, 2022 —
— A PAINT BALL SAGA, 2021 —
— A SWIMMING POOL, 2021 —
— THE IMPOSTER, 2023 —
— A SLIGHT UNREST OF ALEX, 2022 —
— TWINS FROM J. LITTELL'S KINDLY ONES, BUT FORTY YEARS LATER, 2023 —
— SELFPORTRAIT AT WORK, 2023 —
— DAY Z SCREENSHOT, 2023 —
— OSTRE SŁOŃCA, 2023 —
— MOUNT HASEN, 2052 (2023) —
— ŚLEPNĄCY MYŚLIWY - DYPTYK, 2022 —
— RDR 2 BRIDGE, 2022 —
— PERON, 2023 —
NORMAN LETO | HUMAN SAGA
Na najnowszą wystawę malarstwa Normana Leto składa się subiektywny,bo kolekcjonerski
wybór prac,jednak na tyle spójny i reprezentatywny, że możliwy do pogrupowania i przekrojowego pokazania najważniejszych wątków twórczości artysty.
Wielu z nas przeglądało w młodości książki wydawnictwa Arkady i jego przekrojowe albumy dotyczące sztuki,wychowywaliśmy się na tych publikacjach.W 2017 roku ukazał się Pejzaż w malarstwie polskim będący prezentacją sztuki krajobrazu,obejmujący okres od średniowiecza do XXI wieku. Wśród 300 reprodukcji znalazła się praca Normana Leto Nowa Huta III.
Norman pejzażystą?
Wydaje się to nieporozumieniem,niemniej artysta,zwłaszcza w ostatnich latach często przyznawał, że malowanie tego właśnie motywu daje mu oddech,praca nad anonimowym krajobrazem to dla niego "odpoczynek,rekalibracja umysłu".Nadal wiele godzin dziennie poświęca na pracę przed komputerem,jednak udaje mu się spędzać czas także na spacerach z psami po łąkach i lesie.Naturalnym więc stało się przenoszenie tych doświadczeń - przyjemnej,codziennej rutyny - na płótno.
Aktualna wystawa,wybór prac z krakowskiej kolekcji,to wielowątkowa opowieść,która niczym serial filmowy,saga,wciąga widza i przybliża nam to,co na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zajmuje artystę oraz najintensywniej oddziałuje na jego twórczą wyobraźnię .Prezentacja obejmuje prace mocno inspirowane grami komputerowymi,telewizją,filmem i atakującymi zewsząd newsami.Artysta malując, wykorzystuje obecne od wielu lat w jego twórczości narzędzia,iPada czy ciągle poszerzające się możliwości sztucznej inteligencji.Punktem wyjścia do ostatnich obrazów jest głównie AI (artificial intelligence),powstają prace wygenerowane w programach Runway czy Stabble diffusion,powtarzające błędy tych niedoskonałych jeszcze aplikacji do generowania obrazów czy video.Twarze postaci przedstawionych na obrazach,często zniekształcone,to efekt błędów przy automatycznym tworzeniu obrazu na podstawie opisu stworzonego przez artystę .Normana żywo interesują te niedoskonałości i konsekwentnie powiela je także na płótnach.
Zobaczymy też obrazy stanowiące komentarz artysty do bieżących wydarzeń geopolitycznych, przedstawiające fragmenty rzeczywistości związanej z wojną,mocne kadry podpatrzone na Telegramie, internetowym komunikatorze,a na nich puste ulice,płonące samochody,na obrazach Midjourney saga i A girl sceny dramatyczne i przepełnione pesymizmem.
Ci,dla których związki Normana Leto ze Zdzisławem Beksińskim nie są tajemnicą,którzy czytali książkę Detoks,zbiór korespondencji wymienianej pomiędzy artystami w latach 1999-2005,nie będą zdziwieni możliwościami technicznymi Normana,jego znajomością technik malarskich,niezwykle szczegółowymi przedstawieniami na płytach.Przykładem jednej z pierwszych prac malarskich artysty tworzącego wówczas pod swoimi prawdziwymi personaliami,jest obraz 44,powstały pod silnym wpływem twórczości Beksińskiego,pokazujący początki twórczego rozwoju.Późniejsze "narodziny" Normana
Leto jako niezależnego,autonomicznego twórcy,artysty swobodnie stosującego wiele odległych od siebie stylistyk malarskich,walczącego z "manierą" to przegląd prac przykuwających uwagę nieomylną linią i minimalistyczną formą,ale także kompozycji powstających w technice suchego pędzla,budowanych za pomocą wielu uderzeń,tworzonych osuszonym,wytartym z farby narzędziem.
Wielość linii buduje obraz w dyptyku Ślepnący myśliwy,kiedy całościowy ogląd wyłania się dopiero po osiągnięciu przez widza odpowiedniego dystansu.Ta grupa prac,bardzo charakterystycznych dla stylu artysty,estetycznie efektownych, świadczy o mistrzostwie warsztatu.Powstały w ten sposób pejzaże przedstawiające ambony w lesie,polne drogi,impresje nad rzekami i jeziorami,a ich rozedrganie i świetlistość hipnotyzuje odbiorcę
Malarska sprawność artysty objawia się również w uchwyceniu krajobrazu,który naturalnie zmienia się,pozostaje w ciągłym ruchu.Prace pejzażowe są tego doskonałym przykładem:jeziora, lodowce,skały, ściana lasu oraz góry łączące się z warstwą chmur.To często banalne motywy,które są precyzyjnie i lekko ujęte przez artystę .Decydujący moment,tak dobrze znany każdemu fotografowi z rozmyślań Henri'ego Cartier Bressona,determinuje również prace Normana Leto.Ujęcie samotnej sarny na śniegu z obrazu Mount Hasen, która za chwilę zniknie w dziewiczym zimowym krajobrazie.
Szeroka rozpiętość tematyczna jest w zróżnicowanej twórczości Normana Leto pewną stałą Przykładem jest kilka prac z pogranicza abstrakcji,malowanych z dużą nonszalancją,swobodnie,jakby od niechcenia.Takim obrazem jest pochodzący z 2014 roku Autoportret namalowany śrubokrętem,reprodukowany na okładce katalogu indywidualnej wystawy Normana Ludzie, którzy ciagle czegoś ode mnie chcą w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie (2016).Innymi oszczędnymi pracami będącymi jednocześnie żartem artysty są pochodzące z 2014 roku Taki zawór co bywają przy spłuczkach namalowany tym samym lakierem co ktoś go zaklajstrował tak że teraz nie da się przekręcić czy też Coś przewieszone przez coś.Tematyka obrazów,sposób malowania - od linearnego oszczędnego,poprzez bardziej ekspresyjny,po fotorealizm - ma związek również z wyborem podłoża,podobrazia.Inne prace powstają na folii mylar,a inne na płótnie,którego fakturę artysta pragnie albo "zgubić" malując gęsto,grubo,albo obnażyć tworząc na niezagruntowanym materiale.Zdecydowanie najbardziej wycyzelowane obrazy powstają na gładkich płytach,ale zdarzało mu się malować na reprodukcjach,oleodrukach,włochatych materiałach,bawełnie,starym materacu czy znaku drogowym.Czasami obraz zostaje jakby wydrapany patykiem,czy metalowym narzędziem z tła,kiedy indziej farba czy lakier są szeroko nakładane szpachlą
Artysta nawiązuje do własnej twórczości,cytuje samego siebie,powstają kolejne wersje znanych motywów,na przykład Alex III to reinterpretacja kobiecych portretów sprzed dekady,tak zwanych portretów fryzjerskich,wygenerowana,a poźniej namalowana.Niektórzy artyści antydatują swoje obrazy,Norman czyni coś przeciwnego - przesuwa je w przyszłość,powstawały już obrazy opisane jako 2030 rok,są też pochodzące z 2052 roku.Norman stosuje różne triki,do których można zaliczyć tworzenie pod pseudonimem,a także próby delikatnych manipulacji zarówno widzem jak i krytykami czy kuratorami sztuki.
Norman Leto pozwala nam wejść w swój świat między innymi dzięki tytułom prac,często rozbudowanym,opisowym.Czasami jednak myli tropy,nie znamy do końca jego intencji,uwielbia niejednoznaczności.Może dlatego zainteresował się wydaną we Francji w 2006 roku powieścią Jonathana Littella, Łaskawe (Les Bienveillantes),fikcyjnymi wspomnieniami Maximiliana Aue,byłego SS-mana,biorącego udział w eksterminacji ludności żydowskiej podczas II wojny światowej.Littell,zanim powstała nagradzana powieść,prowadził kilkuletnie badania w Polsce,Rosji,Ukrainie i w Niemczech,a opowiada między innymi o kazirodczej miłości pomiędzy głównym bohaterem,a jego siostrą bliźniaczką.Bliźnięta z obrazu Twins Normana,to ta sama osoba,sportretowana w pasiastej koszuli,niczym więzień z obozu w Auschwitz.
Z kolei sadzawka czy fontanna z obrazu Swimming pool to niepokojące przedstawienie trzech utopionych postaci bez wyraźnych rysów twarzy,w otoczeniu opadłych liści wskazujących na jesienną porę roku,nie możemy być jednak pewni,czy to zapis prawdziwego zdarzenia,malarsko zinterpretowany przez artystę,czy kolejna fikcja wykreowana przez sztuczną inteligencję na zadany temat.
Leto znany jest ze swojej działalności filmowej,dlatego wiele obrazów związanych jest z konkretnymi kadrami pochodzącymi z animacji czy video.Kręcąc film Photon,najbardziej znane dotychczas dzieło w dorobku Normana Leto,artysta odwiedzał Islandię,poszukując odpowiednich kadrów i miejsc, gdzie widoczne są pozostałości ruchów tektonicznych doskonale obrazujących początki ziemi.Te monumentalne krajobrazy:wodospady,gejzery,lodowce stały się również ważnymi tematami jego obrazów i stąd obecność na wystawie czarno-białej pracy,z serii kilkunastu dedykowanych pobytowi na wyspie
- Islandia I
Wybór ponad dwudziestu prac na wystawę znakomicie wpisuje się w definicję "Sagi" jako wielotomowej,wielowątkowej,niespiesznej opowieści - wszystkie te określenia doskonale oddają charakter tej sztuki i sposób pracy artysty.Głównym bohaterem opowieści pozostaje Norman Leto,odkrywający i pogłębiający przed nami wybrane tematy,jeden z najbardziej fascynujących polskich artystów wizualnych XXI wieku.
Małgorzata Gołębiewska
17th floor,2021
olej,płyta,100 x 120 cm
A swimming pool,2021
olej,płyta,100 x 120 cm
A slight unrest of Alex,2022 olej,płyta,100 x 120 cm
Twins from J.Littell's Kindly ones,but forty years later,2023 olej,płyta,100 x 120 cm
Norman Leto jest twórcą wszechstronnym - zajmuje się malarstwem,tworzeniem cyfrowych symulacji, sztuką wideo oraz literaturą.Obrazy,które tworzy,to często portrety bliskich osób,sytuacje angażujące go emocjonalnie,wyzwania egzystencjalne i intelektualne.Maluje szybko,na podstawie fotografii,natury lub kadru wideo.Malarstwo Normana Leto przywołuje na myśl prace Williama Bouguereau czy Thomasa Gainsborough.Jego prace często oparte są na algorytmach sztucznej inteligencji,projekty cz ęsto balansują na granicy sztuki i nauki - jak choćby w przypadku tworzonych Brył życiorysów.Debiutował wystawą w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie Negatywne aspekty nadmiernej wolności w wieku 26 lat w 2007 roku.Jest autorem filmów Sailor (2010,wydany również w formie powieści,określony przez brytyjski tygodnik 'Tribune' mianem najlepszego i najbardziej zaskakującego niezależnego debiutu) i Photon (2017),za który otrzymał,m.in.Nagrodę Złotego Pazura na Festiwalu Złote Lwy,Nagrodę
Publiczności i Grand Prix Festiwalu Nowe Horyzonty oraz Grand Prix Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych 'Młodzi i Film'.Jest laureatem Paszportów Polityki w kategorii sztuki wizualne (2018).Swoje prace prezentował na licznych wystawach w najbardziej prestiżowych instytucjach w Polsce i za granicą,m.in. Jeune création européenne,Paryż 2007; Perfect Summer, New MediaArtists,Gallery Vertexlist, Nowy Jork 2008; Streets & Other Interiors,Galeria lokal_30 na targach ZOO Art Fairs,Londyn 2009; Buttes Monteaux 3,Muzeum Narodowe,Kraków 2009; SAILOR,premiera filmu,10-ty międzynarodowy festiwal filmowy Era Nowe Horyzonty 2009; Sprzedam połowę bliźniaka,Galeria Arsenał,Białystok 2009; Nieistniejące przestrzenie wystaw,Muzeum Fotografii,Kraków 2017, Kinotop. Od filmu,Galeria sztuki im.Jana Tarasina,Kalisz 2018, Idź i patrz,Muzeum Miejskie,Zabrze 2018 oraz AI dreaming + three wagnerites,Art Agenda Nova,Kraków 2023.
pl
Norman Leto is a versatile artist,working in painting,creating digital simulations,video art and literature. The paintings he creates are often portraits of close people,emotionally engaging situations,existential and intellectual challenges.He paints quickly,based on photographs,nature or video shots.Norman Leto's painting reminds of the works of William Bouguereau or Thomas Gainsborough.His works are often based on artificial intelligence algorithms,projects often balance on the border of art and scienceas in the case of the Lifeshapes.He made his debut with the exhibition at the CCA Warsaw Negative Aspects of Excessive Freedom at the Age of 26 in 2007.He is the author of the films Sailor (2010) (also published in the form of a novel,described by the British weekly 'Tribune' as the best and most surprising independent debut) and Photon (2017),for which he received,among others,The Golden Claw Award at the Golden Lions Festival,the Audience Award,the Grand Prix of the New Horizons Festival and the Grand Prix of the Koszalin Festival of Film Debuts 'Youth and Film'.He is a laureate of Polityka's Passports in the category of visual arts (2018).He presented his works at numerous exhibitions in the most prestigious institutions in Poland and abroad,e.g. Jeune creation europeene,Paris 2007; Perfect Summer, New Media Artists,Gallery Vertexlist,New York 2008; Streets & Other Interiors,local_30 at ZOOArt Fairs, London 2009; Buttes Monteaux 3,National Museum,Kraków 2009; SAILOR,film premiere,10th Era New Horizons International Film Festival 2009, Half of a semi-detached house for sale,Arsenał Gallery,Białystok (2009), Non-existent exhibition spaces,Museum of Photography,Kraków (2017), Kinotop. From the film,Art Gallery of Jan Tarasin,Kalisz (2018); Go and See,City Museum,Zabrze (2018) and AI dreaming and three wagnerites,Art Agenda Nova,Kraków (2023).
...Obrazy te pojawiają mi się z tyłu głowy, głównie gdy słucham audiobooków. Dwa lata temu zauważyłem, że słuchanie muzyki podczas malowania źle na mnie wpływa. Sprzyja to nieskończonej ruminacji i przeżuwania ostatnich prywatnych wydarzeń w najgorszym świetle. Trwało to godzinami, zatruwało mi połowę dnia, tą kiedy maluję. Zamieniłem muzykę na słuchanie książek i poczułem się lepiej. Ruminacje zamieniły się w wyobrażenia, sytuacje i kształty. Niekiedy nawet synestetyczne. Stąd na przykład wyobrażenie bliźniaków podczas słuchania "Łaskawe" Jonathana Littella, czytanej przez mojego ulubionego lektora Grovera Gardnera. Bo nawet głos lektora wpływa na sposób kładzenia farby.
...Jest też "autoportret podczas pracy" - tutaj chyba pokazuję wyobrażenie o sobie samym, o części rzemieślniczej, artysta dbający o technikę malarską, zupełnie nie wiem czemu postać ma cechy małpy i robi akurat w drewnie, tak wyszło z pociągnięć pędzla, ale otoczenie jest ewidentnie "moje": wióry, ścinki drewna i widok za oknem - świerki na tle szarego nieba.
Połączenie tych elementów generuje mi w głowie pewne specyficzne doznania które ciężko przełożyć na mówienie czy pisanie. Tartak, leśniczówka, szkółki leśne. Pierwsze wyjścia do puszczy Niepołomickiej - jeszcze jako dziecko? Może to być kraj, osoba, krajobraz, przesłuchanie, architektura swojego miasta lub inny koncept. Często wiąże się z tłumionym przekonaniem, że możemy się już nigdy więcej nie spotkać z przedmiotem tęsknoty...
Norman Leto o malowaniu | fotografia artysty /fot. Katarzyna Biskup/
...Odpoczywając od bardziej abstrakcyjnych prac robionych grubym pędzlem na dużych płótnach, przerzuciłem się na to, od czego zaczynałem naukę w 1999 roku. Płyta pilśniowa i malowanie warstwami. Praca nad jednym obrazem trwa wtedy niekiedy dwa tygodnie, ale pozwala uzyskać trochę bardziej ilustracyjne podejście do swoich wewnętrznych wrażeniówek. Z jednej strony zwiększa to przystępność dla tzw. przeciętnego odbiorcy. Z drugiej strony, malowanie na granicy ilustracji jest ryzykowne, bo dosłowność drażni wyrafinowanego widza. Przejmować się tym czy nie? Celowo udawać, że się nie potrafi malować światła i perspektywy i robić to w stylu naiwnym? Dzisiaj nikt nie myśli takimi kategoriami, to przeszłość. Zwykle, granica między malarstwem a ilustracją jest płynna, na niekorzyść ilustracji. Norman Rockwell nie miał nic przeciwko byciu nazywanym ilustratorem, ale być może dlatego, że odniósł w tej domenie wielki sukces...
Swoją drogą, ilustratorzy mogą mieć coraz większy problem ze znalezieniem pracy, gdyż współczesne algorytmy AI zaczynają być bardzo dobre w wymyślaniu dziesiątek wersji ilustracji na podstawie wpisanego tekstu. Mam nadzieję że to pośrednio wpłynie na malarstwo, prowadząc do sytuacji, gdzie jeden artysta jest w stanie robić poszczególne prace kompletnie różne od siebie. Sprawne unikanie twórczych kolein mnie cieszy. Powoduje to, że autor uzyskuje wolność w bezbolesnym wychodzeniu ze strefy komfortu. Dla mnie to jedna z największych swobód twórczych.