Funkcje rodziny wg Ziemskiej: prokreacyjna – rodzina jako grupa społeczna powiększa się dzięki funkcjom biologicznym, dostarcza nie tylko członków dla swojej (własnej) grupy, lecz dla całego społeczeństwa, równocześnie są zaspokajane potrzeby seksualne męża i żony, produkcyjna – dostarcza społeczeństwu pracowników i przyczynia się do zwiększania twórczych i wytwórczych sił, wobec możliwości zarobkowania z reguły poza domem członkowie rodziny mogą zaspokajać swoje potrzeby ekonomiczne – tj. potrzeby posiadania niezbędnych środków utrzymania, usługowo-opiekuńcza – zapewnia wszystkim codzienne usługi (wyżywienie, czystość mieszkania, odzież, itp.), oraz opiekę tym członkom, którzy nie są samodzielni w pełni z powodu wieku lub choroby, kalectwa bądź innych przyczyn; rodzina zaspokaja zarówno potrzeby bytowe oraz opiekuńcze członków, potrzeby troszczenia się o innych i doznawania opieki, socjalizacyjna – stosowana jest w stosunku do dzięki, które dzięki życiu w rodzinie wzrastają w społeczeństwo, ale i współmałżonków gdyż proces dostosowania się ich w małżeństwie jest procesem socjalizacyjnym. Podobnie potrzeby rodzicielskie wychowania dzieci, a także przekazywania im własnego języka, podstawowych wzorów zachowania obowiązujących w danym społeczeństwie, obyczajów, wprowadza w świat wartości moralnych i w świat kultury kontrolując zachowania swych członków, psychohigieniczna – dzięki stabilizacji, bezpieczeństwa, możliwości wymiany emocjonalnej i stworzenia warunków dla rozwoju osobowości przyczynia się do ich dojrzałości emocjonalnej i równowagi psychicznej; częściej nazywa się tę funkcję funkcją wymiany emocjonalnej lub funkcją ekspresji uczuć, bądź też rozładowania napięć emocjonalnych czy też funkcją zapewniającą członkom rodziny poczucie bezpieczeństwa. Rodzina przyczynia się do ugruntowania i kultywowania zdrowia psychicznego w społeczeństwie. Dzięki niej w rodzinie zaspokajane są potrzeby emocjonalne: miłości i przynależności, uznania i szacunku, poczucia bezpieczeństwa. Postawy rodzicielskie wg Ziemskiej: a) złe: unikająca, odrzucająca, nadmiernie chroniąca, nadmiernie wymagająca, b) dobre: współdziałanie, akceptacja, rozumna swoboda, uznanie praw. akceptacja – rodzice akceptują dziecko z jego zaletami i wadami. Nie znaczy to, że nie starają się, aby niektóre z wad usunąć w procesie wychowania. Akceptacja nie jest bowiem jednoznaczna z bezkrytycznym spojrzeniem na dziecko. Akceptujący rodzice lubią swoje dziecko. Chwalą i dostrzegają nawet drobne osiągnięcia, ale ganią gdy postąpi ich zdaniem źle. Nagana lub kara sygnalizuje, iż rodzice nie akceptują określonego zachowania swojego dziecka, mimo iż w dalszym ciągu akceptują dziecko.
Współdziałanie – im młodsze dziecko, tym częściej inicjatywa współdziałania leży w rękach rodziców. Rodzice uczą swoje dziecko, jak współdziałać w zabawie oraz czynnościach dnia codziennego. Im dziecko starsze, tym formy współdziałania stają się bardziej dojrzałe. Coraz częściej inicjatywa współdziałania wychodzi od dziecka. Rozumna swoboda – rodzice współdziałając i akceptując swoje dziecko muszą w miarę jak ono dorasta pozwalać mu na coraz większą samodzielność. Dziecko wraz z wiekiem poszerza zakres swojego działania, pragnie poznać wszystko, co je otacza, pokonać różne przeszkody, przebywać w gronie rówieśników. Rodzice muszą z jednej strony chronić dziecko przed niebezpieczeństwami, które mogły by mu zagrażać w związku z przedwczesną samodzielnością, z drugiej jednak strony nie mogą przesadnie hamować aktywności dziecka. Uznawanie praw dziecka – oznacza to poszanowanie dla indywidualności dziecka, respektowanie jego małych tajemnic, szacunek dla działalności dziecka. Unikanie – rodzice mało interesują się dzieckiem i jego problemami. Unikanie może wiązać się z zewnętrznym brakiem troski o dziecko, zaniedbaniem jego podstawowych potrzeb biologicznych i ekonomicznych. Odrzucanie – rodzice odrzucający dziecko są mu niechętni albo nawet wrodzy. Sporadycznie (można to już nazwać patologią zachowania) niechęć w stosunku do dziecka wyzwala okrucieństwo. Postawa nadmiernie wymagająca – koncentracja na dziecku z tendencjami do stałego korygowania i ulepszania wiąże się niekiedy z odrzucaniem dziecka. Nadmiernie korygowanie może jednak wypływać z chęci posiadania dziecka-ideału, a więc z brakiem akceptacji ich dziecka takiego, jakim ono jest. Postawa nadmiernie ochraniająca – nadmiernie ochranianie dziecka przez rodziców wynika często z ogólnie lękowego nastawienia jednego z rodziców lub obojga z nich do otaczającego świata; rodzice tacy a każdej sytuacji życiowej dostrzegają zagrożenie dla dziecka i starają się je przed nim uchronić.