zaprasza na warsztaty mantrailigowe z Kariną Kalks Warszawa, 5-7 września 2014
Organizatorzy i sponsorzy: PSIE SMAKI karmy ● akcesoria ● odzież
Spis Treści Mantrailing – wprowadzenie ........................... 03 Parę słów o zdrowiu ......................................... 10 Parę słów o żywieniu ........................................ 11 Tropienie użytkowe dla początkujących .......... 12 Kalendarium imprez ......................................... 15 Teren warsztatów (mapki) Kwirynów I ........................................................ Kwirynów II ....................................................... Latchorzew ........................................................ Okolice WAT ...................................................... WAT Osiedle ..................................................... ul. Leskiego, Łosiowe Błota ..................................
16 17 18 19 20 21
Notatki ............................................................... 22
Karina Kalks jest założycielką i przewodniczącą Akademii Mantrailingu w Austrii, od wielu lat wraz ze swoimi psami bierze udział w akcjach poszukiwawczych wraz ze swoimi psami rasy wyżeł weimarski. Ukończyła seminaria i szkolenia pod okiem instruktorów w USA, Niemiec i Szwajcarii.
Praca węchowa Praca węchowa dla psa jest najbardziej naturalną aktywnością, sprawia mu ogromną przyjemność, relaksuje go. Dzięki niej pies jest pewniejszy siebie, a pracując z przewodnikiem, pogłębia więź. Znalezienie przedmiotu bądź człowieka to ogromna radość dla psa i przewodnika, takie ws pólne działanie tworzy głębsze zaufanie i relacje. Tropić może każdy pies, niezależnie od wieku, rasy czy braku rasy. Dzięki tropieniu mózg psa lepiej pracuje, spowalnia się jego starzenie. Taka aktywność stymuluje również centralny układ nerwowy. Z kolei szczeniaki uczą się koncentracji i współpracy z przewodnikiem. Tropienie ma jeszcze wiele innych zalet. Dla uspokojenia psów zawsze polecam zabawy węchowe w domu czy na zewnątrz, zamiast „wybiegania” psa wystarczy praca węchowa – czy to położony ślad, czy zabawki edukacyjne typu szachy dla psów. Podczas zajęć pies tropi ślady właściciela, osoby obcej, odnajduje przedmioty własne i osoby obcej, zaznacza znaleziony przedmiot bądź aportuje do przewodnika, odnajduje przedmiot przewodnika wśród innych podobnych przedmiotów.
3
Korzyści pracy węchowej Praca nosem jest mało doceniana w psim świecie, a przecież to najtańszy i najbardziej naturalny sposób na bycie z psem i budowanie wspólnej więzi.Praca węchowa to przede wszystkim odejście od codziennej rutyny. Zwyczajny pies rano wstaje, udaje się spacerem na siku (zazwyczaj jest to szybki spacer osiedlowy), je, śpi (bo Pańciowstwo idzie do pracy), Pańciostwo wraca i jest spacerek, jedzenie i spanie. A zatem włączenie choć odrobiny pracy węchowej do tego nudnego dnia, urozmaica psi dzień. Co to jest praca nosem? Może to być: ♦♦ poszukiwanie zaginionych smaczków w kuchni ♦♦ rozbrajanie pojemników wypełnionych smakami ♦♦ interaktywne zabawki ♦♦ poszukiwanie zabawki czy skarpety ♦♦ poszukiwanie właściciela/rodziny/znajomych ♦♦ praca na śladzie czyli praca na obcym zapachu Węszenie uwalnia ‘hormony szczęścia’ czyli endorfiny i rozładowuje stres, a do tego stymuluje psa umysłowo i daje dodatkową porcję ćwiczeń fizycznych. Przy czym, wszystkie te ‘miłe’ sprawy dzieją się wspólnie z Pańciostwem. Aby rozpocząć jakąkolwiek pracę nosem nie potrzebujesz uczenia sportowego posłuszeństwa – bo przecież poszukiwanie smaczków w kuchni, na meblach, na podwyższeniach czy w specjalnie przygotowanych do tego pojemnikach, nie wymaga innego polecenia od ‘siad’ i ‘szukaj’. Przy okazji wzmacniasz zachowania psa metodą pozytywnych wzmocnień i wspólnie ‘polujecie’ na jedzenie. Wszystkie ćwiczenia
4
sprawiają, że pies uczy się koncentracji na zadaniu, na skupieniu się na śladzie, na poszukiwaniu zguby, a nie na oglądaniu się na rozproszenia. Dodatkowo nasz pies uzyskuje od nas naszą uwagę, tylko i wyłącznie swojego człowieka, wtedy jesteście razem i podczas tropienia jesteście zdani na siebie – a raczej człowiek na swojego psa:) Dostosowując ćwiczenia do możliwości swojego psa budujesz jego pewność siebie i rozwijasz umiejętności rozwiązywania problemów. Wykorzystujesz psie naturalne instynkty polowania i umiejętności wyszukiwania nosem co oznacza, że dla psa jest to ‘łatwe’. Prawie każdy pies może uczestniczyć w takich zabawach węchowych, niezależnie od rasy, wieku, problemów ze zdrowiem, czy jest reaktywny czy bojaźliwy, bowiem praca ta, redukuje wrażliwość na bodźce środowiskowe i pomaga w modyfikacji zachowań. Pracując na śladach wprowadzasz psa w bezpieczne środowisko, nie wpychasz do interakcji z innymi psami, ponieważ pies pracuje wówczas SAM. A na koniec, wspólne odkrywanie świata, nosem psa, sprawia człowiekom ogromną przyjemność – zwłaszcza, gdy prowadzeni na lince nagle stają przed poszukiwaną osobą i nadal mają wątpliwość i zagłostkę i mówią: „hmmm, na pewno to było przypadkowe”
5
Certyfikacja Taktycznych Zespołów Tropiących (TZT GAK9) Program certyfikacji psów tropiących wg wytycznych Georgia K9 NTC bazuje na najbardziej realistycznym i ogólnokształcącym szkoleniu w branży. Nasze standardy opierają się na wielu latach realnej pracy z psami tropiącymi w środowisku wiejskim i miejskim. Georgia K9 NTC certyfikuje psy tropiące dla organów ścigania i organizacji SAR w zależności od potrzeb: kwartalnie, co pół roku lub corocznie. Poziomy certyfikacji Poziom 1 – Przewodnik Psa Tropiącego Poziom 2 – Specjalista Tropienia Poziom 3 – Ekspert Tropienia Poziom 4 – Trener Tropienia
Proces szkolenia certyfikacyjnego Całkowity proces szkolenia certyfikacyjnego na 3 poziomach zazwyczaj można ukończyć w ciągu 1 roku treningu w zależności od poziomu zaawansowania przewodnika i psa tropiącego. Aby sprostać standardom Georgia K9, przeciętny przewodnik musi być biegły w technikach prowadzenia psa tropiącego, doskonale rozumieć teorię zapachu oraz jej wpływ na pracę zespołu tropiącego. Proces szkolenia Taktycznych Zespołów Tropiących jest stopniowy i prowadzony w taki sposób, aby zespół tropiący (pies i człowiek) nabył umiejętności wymagane do zdania egzaminu na każdym poziomie. Proces szkolenia i certyfikacji opiera się o: ♦♦ Teorię zapachu ♦♦ Odpowiednie wyposażenie ♦♦ Współpracę psa i przewodnika ♦♦ Pielęgnację psa i pierwszą pomoc ♦♦ Zabezpieczenie zapachu na miejscu przestępstwa ♦♦ Przetwarzanie i zachowywanie dowodów zapachowych ♦♦ Prezentacją zapachu psu tropiącemu ♦♦ Historię przypadków ♦♦ Dopuszczalność dowodów zapachowych na sali rozpraw ♦♦ Ewidencjonowaniu pracy tropowej ♦♦ Zeznaniach ♦♦ Czytaniu zachowania psa tropiącego na śladzie ♦♦ Zarządzeniu akcją poszukiwawczą ♦♦ Metodach pracy na różnych podłożach (obszar wiejski/miejski) ♦♦ Rozróżnieniu zapachu ♦♦ Pracy na starych śladach ♦♦ Odpowiedzialności pomocnika ♦♦ Bezpieczeństwie na śladzie ♦♦ Zastosowania taktyczne ♦♦ Poszukiwanie wizualne
6
Single blind vs Double blind Francuska Akademia Nauk w 1748 roku jako pierwsza przeprowadziła eksperyment nazwany ‘ślepą próbą’, w wyniku której pojawił się nowy termin ‘efekt placebo’. Kolejny tego typu eksperyment został zanotowany w Wielkiej Brytanii w 1799 podczas badania wpływu gazu rozweselającego na fizjologię ludzką. Brytyjski chemik Humprey Davy nie informował badanych w jakich proporcjach i czy w ogóle podawany jest im gaz rozweselający. ‘Ślepe próby’ od tej pory mają zastosowanie również w muzyce – egzaminy i przyjęcia do najlepszych szkół czy orkiestr odbywają się za kotarą, aby egzaminatorzy jedynie słuchali muzyki, a nie zwracali uwagi na urodę czy płeć muzyka. ‘Ślepe próby popularne stały się w połowie XX wieku w eksperymentach fizycznych, chemicznych, medycynie, farmakologii czy w poszukiwaniu ludzi. A zatem co niesie nazewnictwo: single-blind i double-blind w eksperymentach? ‚Single-blind’ to nic innego jak ślepa próba – co oznacza, że eksperymentator zna wynik czy zawartość próbek, w odróżnieniu od badanego. Ostatnią współczesną znaną akcją tego typu jest badanie Pepsi: podane są dwie próbki, jedna z napojem Pepsi, druga z napojem innej firmy, badany ma wybrać, która z podanych próbek to Pepsi. Niestety minusem tego typu badania jest znajomość wyniku przez eksperymentatora, w tym przypadku, osoba, która nalewa napój wie, w którym kubku jest Pepsi i mową ciała czy nawet nieświadomie może nakłaniać do wyboru danej próbki. W przypadku tropienia „single-blind trail” to ślad, którego przebieg zna osoba egzaminująca lub osoba towarzysząca. Osoba ta, może nieświadomie naprowadzić psa lub przewodnika na prawidłowy ślad i odnaleźć pozoranta, pomimo tego, że pies nie pracuje wydajnie.
7
‚Double-blind’ to nic innego jak podwójna ślepa próba, co oznacza, iż ani badacz ani badany nie zna zawartości próbek, ani wyniku badania. Pierwszy naukowo opisany przypadek zastosowania tej metody należy przypisać Oskarowi Pfungstowi, który zastosował tę metodę już w 1907 roku w sprawie tak zwanego „Mądrego Hansa”. Podwójna próba zapewnia obiektywne wyniki badań, ponieważ badacz nie może nieświadomie wpłynąć na badanego. W certyfikacji psów tropiących oznacza to, że nikt nie zna przebiegu śladu, oprócz samego zaginionego. Nie zna go ani egzaminator, ani przewodnik psa tropiącego. Dodatkowo, ani pies ani przewodnik nie zna osoby zaginionej. Istnieje również pojęcie „triple-blind” test – co oznacza, że nawet osoby przeprowadzające analizę statystyczną nie znają, który podany środek był lekiem, a który placebo. Jak mówi główne motto przewodników psów tropiących: Train like you search, search like you train. (trenuj tak jak poszukujesz, poszukuj, tak jak trenujesz) – co w głównej mierze oznacza, że podczas treningu pracuj tak jakby to była realna akcja poszukiwawcza. Jeśli rozpoczniesz swoją pracę tropową od tylko i wyłącznie markowanych śladów, będziesz zawsze podświadomie szukać wstążek, klamerek czy innych znaczników – dodatkowo pies będzie opierał się na Twojej mowie ciała i zwracał uwagę na to, w którym kierunku patrzysz, czy w którym kierunku obracają się Twoje stopy, a pamiętaj, że pies ma znacznie szerszy kąt widzenia niż człowiek i pies WIDZI gdzie jego przewodnik się rozgląda. Trasy znakowane mogą być używane do sprawdzenia czy i jak pracuje pies i jakie warunki należy przepracować. Ślady w wersji „single-blind”, to również swojego rodzaju podpowiadanie psu przez osobę prowadzącą zajęcia, gdzie może być zaginiony. Pies doskonale wie, KTO zna trasę i czyta mowę ciała i przewodnika i nauczyciela. W naszej grupie zdarzyło się to z Dexterem, który spoglądał na kamerzystę, który znał przebieg trasy. W związku z „nadmiernym przebłyskiem” inteligencji Dexa, zmieniliśmy mu i przewodnika i system pracy na double-blind. Wprowadzenie systemu pracy double-blind to od razu trenowanie w taki sposób, aby jak najlepiej sprawdzić się w realnych warunkach poszukiwania osoby NIEZNANEJ, na NOWYM terenie, która udała się w NIEWIADOMYM kierunku.
8
W Stanach bardzo popularnym systemem jest ‘line-up testing’ czyli dopasowywanie próbki zapachu do danej osoby. W linii stoi 6 pojemników i w jednym z nich jest przedmiot przestępcy, pies na podstawie zapachu danej osoby identyfikuje zapach w pojemniku, jest tzw. psim ekspertem. Gdy pies zidentyfikuje dany zapach z daną osobą staje się to dowodem w sprawie o zabójstwo, gwałt czy inne poważne przestępstwo. Ostatnio głośną sprawą było skazanie 2 osób na kilkanaście lat więzienia, na podstawie tego badania. Po roku uwięzieni wyszli na wolność po wskazaniu nieprawidłowości w testowaniu próbek zapachu, ponieważ pies był prowadzony na krótkiej smyczy przez przewodnika oraz osoba prowadząca badanie znała miejsce podłożenia zapachu domniemanego przestępcy, co mogło dać niewiarygodny wynik. Wszystkie testy, egzaminy czy certyfikacja psów tropiących czy ratowniczych opierająca się na systemie markowanym lub single-blind nie oznacza, że pies naprawdę tropi i ich wynik nie jest miarodajny. Pies może po prostu doskonale czytać zamiary członków ekipy poszukiwawczej, nawigatora czy egzaminatora. Wynik tego typu testu nie jest wiarygodny i tylko certyfikacja bez znajomości tras przez egzaminatora daje wymierne wyniki na temat pracy zespołu. A zatem jak pracować z psem tropiącym, aby sprawdzić czy naprawdę tropi? Umów się z pozorantem na ułożenie śladu, określ trudność i ilość zakrętów czy zmiany podłoża, jednaknie sugeruj jego przebiegu. Podczas pracy psa, obserwuj jego ciało, głowę, ogon, zwracaj uwagę kiedy otrzymujesz informację, że zapach się skończył lub że poszukiwany jest już blisko. Zacznij pracować na długiej lince, aby nie sugerować psu zmian kierunków, oraz nie pokazuj psu ręką czy ciałem kierunku rozpoczęcia śladu. Jeśli traktujesz pracę tropową na poważnie, zwróć uwagę czy podczas egzaminu czy sprawdzianu egzaminator zna trasę przebiegu danego śladu, bowiem Twój doskonały wynik może być wynikiem inteligencji Twojego psa, a nie umiejętności tropienia. Małgorzata Woźniak
9
Spacery bez kleszczy ULTRADŹWIĘKOWY ODSTRASZACZ KLESZCZY PRZEZNACZONY DLA LUDZI To małe urządzenie elektroniczne, które jest idealnym i ekologicznym sposobem na uniknięcie zagrożenia powodowanego przez kleszcze podczas uprawiania sportów na świeżym powietrzu, spacerów, pikników, czy pobytów na kempingu. Nie ma żadnych przeciwskazań odnośnie jego użytkowania. Jest całkowicie nietoksyczne, nie zawiera substancji chemicznych, nie wydziela zapachów. Działanie TickLess Human polega na emitowaniu impulsów ultradźwiękowych drażniących dla kleszczy i jednocześnie nieszkodliwych i nieodczuwalnych dla ludzi i zwierząt. Efektem jest unikanie przez kleszcze przebywania w przestrzeni działania urządzenia. W wyniku zmian wprowadzanych w rolnictwie oraz ze względu na globalne ocieplenie, populacja kleszczy gwałtownie wzrosła, co ma bezpośrednie przełożenie na wzrost zagrożenia jakie powodują one nawet w obszarach zurbanizowanych. ULTRADŹWIĘKOWY ODSTRASZACZ KLESZCZY I PCHEŁ DLA ZWIERZĄT DOMOWYCH Małe elektroniczne urządzenie w formie breloka służy do zawieszania na obroży. Jest to doskonałe rozwiązanie dla właścicieli psów, kotów i innych zwierząt, którzy poszukują alternatywnego, ekologicznego, bezpiecznego dla środowiska oraz skutecznego sposobu ochrony przed kleszczami i pchłami, bez narażania na niepożądane działanie tradycyjnie stosowanych substancji chemicznych. Działanie TickLess Pet jest oparte na emisji ultradźwięków o długości fali zaburzającej zdolność rozpoznawania przez kleszcza lub pchłę zbliżającej się potencjalnej ofiary a jednocześnie niesłyszalnych i nieodczuwalnych zarówno dla zwierząt domowych jak i ludzi. Urządzenie jest całkowicie nietoksyczne, bezzapa-
TickLess Human jest doskonałą ochroną dla całej rodziny, zabezpieczając przed kleszczami i ryzykiem zachorowań na m.in.: gorączkę z Limy, zapalenie opon mózgowych i mózgu oraz zachorowania na boreliozę. Działanie i skuteczność TickLess Human potwierdzone zostało badaniami uniwersyteckimi oraz otrzymanymi certyfikatami CE oraz TÜV. Urządzenie powinno być zamocowane do odzieży za pomocą wbudowanego zaczepu lub za pomocą linki przewleczonej przez otwór w obudowie. Trzeba pamiętać, żeby kratka emitera impulsów ultradźwiękowych była odkryta. Zakres działania: ok. 3 m. Zainstalowana bateria litowa pozwala na pracę urządzenia przez 9-15 miesięcy chowe, nie wydziela żadnych substancji chemicznych. TickLess Pet szczególnie jest polecany jako skuteczne zabezpieczenie przed kleszczami dla suk oraz kotek ciężarnych i karmiących, szczeniąt i kociąt, zwierząt starszych, rekonwalescentów oraz zwierząt w ciężkim stanie ogólnym, skłonnych do alergii wywoływanych substancjami chemicznymi oraz psów i innych zwierząt domowych, które stale przebywają w towarzystwie dzieci. Działanie i skuteczność urządzenia jest potwierdzone badaniami uniwersyteckimi oraz uzyskanymi certyfikatami CE oraz TUV. Zasięg działania : 1,5 m. Zainstalowana bateria litowa pozwala na pracę urządzenia przez 9-10 miesięcy.
Więcej informacji na stronie internetowej: www.tickless.pl; www.psiesmaki.com
10
OLIVER’S Petfood to duńska firma założona w 1998 roku, która bardzo szybko zdobyła popularność wśród hodowców i właścicieli psów w Danii i Szwecji, którzy docenili zalety karm proponowanych przez OLIVER’S Petfood. Od lat OLIVER’S kładzie szczególny nacisk na rozwój i współpracę z lekarzami weterynarii oraz specjalistami z zakresu żywienia psów, co przekłada się na stale dopracowywane receptury i ewentualne zmiany podążające za naukowymi badaniami, odkryciami i aktualnym stanem wiedzy. Dbałość o jakość produktów, z których produkowane są karmy OLIVER’S sprawia, że do produkcji używane są wyłącznie składniki przeznaczone do spożycia przez ludzi. OLIVER’S nie stosuje mączek pochodzenia zwierzęcego, sztucznych barwników , konserwantów oraz polepszaczy smaku. W karmach OLIVER’S CLASSIC oraz OLIVER’S GRAIN FREE nie znajdziecie pszenicy, jęczmienia, żyta, kukurydzy czy soi. Jedyne źródło białka pochodzenia roślinnego to te pochodzące z bezglutenowych ziaren prosa, sorgo, ryżu, ziemniaków lub grochu. Źródłem białka pochodzenia zwierzęcego jest mięso kurczaka, indyka, kaczki, jagnięcina lub łosoś. Karmy stworzone przez OLIVER’S Petfood są dopasowane do wieku, aktywności i potrzeb naszych psów. W ofercie znajdziemy również smakowite
pełnoporcjowe karmy dla psów ze skłonnościami do alergii pokarmowych, dla psów otyłych, dla psów o zwiększonym zapotrzebowaniu na energię czy psów starszych. Szeroki wybór karm z kolekcji OLIVER’S GRAIN FREE to odpowiedź firmy na rosnące oczekiwania wielu właścicieli psów, którzy coraz większą wagę przykładają do jakości i składu posiłków swoich pupili. W ofercie OLIVER’S Petfood znajdziecie również bogaty wybór naturalnych gryzaków, atrakcyjne smakołyki, które ułatwią i uatrakcyjnią Wasz codzienny trening obedience, agility czy spacer. Stale rozszerza się też oferta produktów pielęgnacyjnych oraz wysokiej klasy suplementów. Ta niewielka, prężnie rozwijająca się na skandynawskim rynku firma została już doceniona przez rzeszę właścicieli i ich psów w Danii, Szwecji, Wielkiej Brytani. Polecamy karmy OLIVER’S Petfood - gdzie główną dewizą jest dostarczenie Twojemu psu najlepszego posiłku, który pozwoli mu na długie, zdrowe i aktywne życie u Twego boku. Oboje na to zasługujecie !
Wyłącznym, jedynym w Polsce oficjalnym dystrybutor OLIVER’S Petfood jest sklep PSIESMAKI.COM.
PSIE SMAKI karmy ● akcesoria ● odzież
lek. wet. Monika Kowalska ul. Sępia 22, 04-512 Warszawa t: +48 22 815 42 79; f: +48 22 815 42 79 w. 116 e-mail: biuro@psiesmaki.com psiesmaki.com
11
Tropienie użytkowe dla początkujących Rodzi się szczeniak, ma zamknięte oczy, jednak mimo to jest w stanie bezbłędnie zlokalizować źródło pokarmu.
Z
mysł węchu jest najbardziej rozwinięty od pierwszych chwil życia, co wraz z lokalizacją ciepłego ciała matki pomaga młodemu psu dotrzeć do sutka. Psy uwielbiają węszyć i robią to bezustannie – na spacerze wokół bloku sprawdzają najnowsze „wiadomości” na słupach, podczas wyjazdów skanują nosem dokładnie nowe otoczenie w poszukiwaniu wiadomości od miejscowych, w domu są w stanie wywęszyć wszystkie zagubione chrupki i zabawki pod kanapą. Psi nos to potęga, w porównaniu z psem i liczbą jego receptorów węchowych człowiek okazuje się niepełnosprawny węchowo. Przeciętny przewodnik psa ma ok. 5 mln receptorów węchowych, podczas gdy bloodhound ok. 300 mln, powierzchnia nabłonka węchowego u człowieka to obszar mniej więcej znaczka pocztowego, u psa kartki A4. Dodatkowo psy idealnie segregują zapachy, stąd wykorzystanie tej umiejętności w pracy między innymi psów poszukujących narkotyków, papierosów, wykrywających niski poziom cukru oraz wykrywających początkowe stadium raka. Jednak trenowanie tropienia jest mało rozpowszechnione wśród właścicieli psów, węszenie przegrywa z atrakcyjnymi sportami, a szkoda, jest to bowiem jeden z najlepszych naturalnych sposobów na mentalne zmęczenie psa. Największym plusem pracy węchowej jest możliwość pracy z psem w każdym wieku i w prawie każdym stanie fizycznym. Tropić mogą szczeniaki, podrostki,
12
psy dorosłe i seniorzy, u których zmysł węchu zanika najpóźniej. Zalecamy pracę węchową psom nieśmiałym, strachliwym, z zachowaniami agresywnymi, nadpobudliwymi oraz z problemami zdrowotnymi, które wykluczają ich z życia psiego sportowca. 10 minut porządnej pracy nosem i pies okazuje się zmęczony bardziej niż po długim spacerze. Dodatkowo wspólne zajęcia doskonale wzmacniają więź z psem – to tu człowiek słucha psa, a nie odwrotnie. Tu człowiek musi całkowicie zaufać psu. Niestety, w tej kwestii przegrywamy z naszymi psami sromotnie. Tropienie użytkowe znacznie różni się od tropienia sportowego – stawiamy na samodzielność psa, wzmacniamy podejmowanie decyzji niekiedy niekorzystnych dla odzienia przewodnika, na przykład przejście psa na skróty przez krzewy, aby jak najszybciej dotrzeć do zaginionego. Tropienie sportowe wymaga od psa precyzji i chodzenia dokładnie po śladzie depczącego człowieka, podczas gdy tropiciel użytkowy może rewirować, sprawdzać konary i pnie drzew, obwąchiwać trawę czy krzaki, aby dotrzeć do swojego celu. Plusem tropienia jest to, że nie potrzebujemy żadnego specjalnego sprzętu na początek. Gdy pochłonie was pasja tropienia i podejmiecie decyzję o poszukiwaniu ludzi czy przedmiotów, warto zaopatrzyć psa w szelki tropowe, typu norweskie czy guard. Nie zalecamy szelek spacerowych, ponieważ nie są wygodne dla ciągnącego psa. Drugą podstawą tropienia jest linka o długości ok. 10 metrów, nieślizgająca się w dłoniach. Rękawiczki (rowerowe czy na siłownię) ochronią dłonie przed poparzeniem od linki. Naukę zaczynamy od pracy w domu, w małych rozproszeniach i od poszukiwania ulubionej zabawki (jeśli pies nie jest zorientowany na zabawki, można chować chrupki zamknięte szczelnie w pojemnikach). Tę zabawę można również wykorzystywać podczas długich jesiennych wieczorów, kiedy aura nie sprzyja spacerom. Poszukiwanie zabawki wprowadzamy, aby nauczyć psa polecenia SZUKAJ. Ważne jest, aby od samego początku podzielić polecenia typu SZUKAJ na poszukiwanie
przedmiotu czy zabawki, np.: znajdź/przedmiot/ zabawka, i poszukiwanie człowieka, np.: człowiek. Dlaczego? Ponieważ osoby, które przychodzą do nas do domu, często mówią do psa: „no szukaj smaczka, szukaj, szukaj…”, co w przyszłości może nam zepsuć polecenie. Zatem postarajmy się znaleźć takie słowo na poszukiwanie, które nie będzie przypadkowo używane na co dzień.
Praca węchowa z przedmiotami Sadzasz psa lub ktoś z rodziny przytrzymuje go i pokazujesz psu zabawkę, gorąco zachęcasz: „zobacz, co ja tu mam”, odkładasz zabawkę w widocznym dla psa miejscu i puszczasz go bez polecenia. Gdy pies dobiegnie do zabawki – wylewnie go chwalisz. Kolejnym krokiem jest schowanie zabawki pod kanapę/za drzwi- /w innym pokoju/ trochę wyżej, w szafie/w ubraniach itd. Cały czas miej na uwadze, że nie trenujemy olimpijczyka, ale naszego psa, który nas lubi, zatem pomagaj mu, a nie utrudniaj, stawiając coraz wyższe wymagania. Aby pies się nie zniechęcił, odchodź od zabawy z niedosytem – po trzech–czterech próbach powiedz „koniec” i zakończ zabawę. Polecenie „szukaj” podkładasz dopiero wtedy, kiedy pies wie, na czym polega ta zabawa, zazwyczaj dzieje się to po czterech– pięciu próbach poszukiwania. Kolejnymi etapami są: wymiana zabawki na przedmiot codziennego użytku – przykładowo skarpety, rękawiczki – oraz wyjście w rozproszenia, pomogą nam tu alejki, parki, boisko – tu wciąż robisz to samo ćwiczenie, zaczynając od chowania zabawki, następnie własnych przedmiotów. Gdy twój pies perfekcyjnie radzi sobie z poleceniem „szukaj” i nie ma problemu ze znalezieniem przedmiotu, czas na naukę poszukiwania człowieka.
Poszukiwanie człowieka I tu nie ma konkretnej, jednej i słusznej drogi do sukcesu, metodę dopasowujemy do psa, a nie psa do metody. Każdy pies będzie inaczej zaczynał, są psy, które nie cierpią zostawać same, są psy, które
13
nie zwracają uwagi na przedmioty, są też psy, które nie zwracają uwagi na ludzi czy boją się ich. Są psy, które będą powolutku rozpracowywały ślad, i są psy, które spalą trochę kalorii swojemu przewodnikowi. Są psy, po których poznasz, że tropią, są psy, o których myślisz, że właśnie spacerują i przypadkowo odnajdują człowieka.
Od czego zaczynamy? Od znalezienia idealnego miejsca… Tak, szukamy miejsca, gdzie nie będzie psów, kotów, wiewiórek, ludzi, dzieci, zwierzyny… czyli takiego miejsca nie ma. Jednak postaraj się pierwsze zajęcia przeprowadzić w mało uczęszczanym i mało zadeptanym miejscu, o poranku, kiedy temperatura nie jest zbyt wysoka i gdy wiatr jest minimalny. Najlepszym miejscem będzie okryta od wiatru polana z kilkoma drzewami. Do tego ćwiczenia będziesz potrzebować pomocnika, najlepiej kogoś z naj-
bliższej rodziny lub osobę, którą pies dobrze zna. Załóż psu szelki, podepnij linkę i poproś pomocnika, aby przytrzymał psa. Zaznacz początek śladu – czyli miejsce, w którym zaczniesz się „gubić”, możesz wbić chorągiewkę lub zawiązać kolorową bibułę na gałęzi pobliskiego drzewa. Pierwszy ślad powinien być prosty i mieć nie więcej niż 50 metrów, aby pies osiągnął jak najszybszy sukces. Idziesz prosto, pod wiatr (to oznacza, że wiatr powinien wiać ci w oczy!) i chowasz się za drzewo – możesz stanąć bez ruchu, możesz przykucnąć, jeśli nie ma drzew, możesz położyć się na trawie (tu bardzo przydaje się karimata). Po odczekaniu 10 minut pomocnik startuje z psem i prowadzi psa na lince w kierunku właściciela, po odnalezieniu – nagradzasz go smaczkami czy zabawką. Gdy chowasz się psu, staraj się nie wydawać żadnych dźwięków, nie ruszać się, nie wołać psa – nagroda przychodzi dopiero, gdy pies dotyka cię nosem. Kolejne etapy to wydłużenie śladu do np. 75–100 metrów, właściciel skręca w lewo lub prawo, zmiany podłoża, chodzenie po łuku itd. Gdy już pies z łatwością odnajduje właściciela, spróbuj schować mu pomocnika i zacząć ćwiczenia od nowa, od krótkiej odległości i prostych śladów. Podobnie jak w ćwiczeniach w domu polecenie podkładasz dopiero, gdy pies wie, co ma robić, w poszukiwaniu ludzi możesz podłożyć polecenie: człowiek lub kuku/ludź, cokolwiek podpowie ci wyobraźnia! Najistotniejszym aspektem w tropieniu użytkowym jest regularna praca i nieprzemęczanie psa. Oczywiście, że pies będzie chciał jeszcze tropić, jednak to człowiek jest istotą myślącą i stawia granice. Tropienie ćwiczymy co drugi, trzeci dzień i kładziemy maksymalnie dwa ślady w ciągu jednego dnia, w zależności od skomplikowania i długości śladu. Dokładne przerobienie zakrętów i mian podłoża na właścicielu ułatwi nam pracę w przyszłości, a praca własna w domu pomoże psu odkryć, jak ważny jest dla ciebie jego nos. Małgorzata Woźniak BavariaTeam.pl Zespół psów tropiących
14
Kalendarz wydarzeń BavariaTeam 2014:
◆ 5 – 7 września – Warsztaty tropowe z Kariną Kalks//Mantrail.at ◆ 19 – 21 września – Warsztaty tropowe w Krakowie ◆ 4 – 5 października – Warsztaty smyczowe z Wojtkiem Radomiakiem w Gdańsku ◆ 10 – 12 października – Warsztaty tropowe w Gliwicach ◆ 18 – 19 października – Warsztaty PIES SPORTOWY z Paulą Gumińską w Gdańsku ◆ 25 – 26 października – Warsztaty SZTUCZKI z Patrycją Kowalczyk w Warszawie ◆ 8 – 9 listopada – Warsztaty SZTUCZKI z Patrycją Kowalczyk w Gdańsku ◆ 15 – 16 listopada – Seminarium Obedience z Magdą Łęczycką w Gdańsku Planowane seminaria i warsztaty BavariaTeam w 2015: ◆ marzec/kwiecień – Joanna Korbal – Frisbee ◆ Frisbee z Paulą Gumińską ◆ Obóz Obedience z Magdą Łęczycką Czerwcownik ◆ Obóz Letni Obedience z Magdą Łęczycką + mantrailing i wiele innych…
Planowane wydarzenia Mantrailing Academy Poland (mantrailing.pl):
Zaproszeni goście w 2015 roku: ◆ Glenn-David Poole – warsztaty i certyfikacja psów tropiących ◆ Jenny Wehage – Find Your Man ◆ Jeff Schettler ◆ John Salem ◆ Patricia Henskens - Spee
15
Kwiryn贸w I
W
S
N
E
teren warsztat贸w
16
17
Kwiryn贸w II W
S
N
E
Latchorzew
W
S
N
E
teren warsztat贸w
18
19
Okolice WAT (Wojskowa Akademia Techniczna) W
S
N
E
WAT Osiedle
W
S
N
E
teren warsztat贸w
20
21
ul. Leskiego, Ĺ osiowe BĹ‚ota W
S
N
E
NOTATKI
22
23
NOTATKI
24
25
NOTATKI
26
27
NOTATKI
28
29
Copyright © 2014 BavariaTeam. All rights reserved. Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim BavariaTeam.pl. Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez zezwolenia BavariaTeam jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone BavariaTeam.pl
Opracowanie graficzne i skład: Anna Wielbut annawielbut.pl
Druk: