Hamag 1/2016

Page 1

DESIGN

TO WIĘCEJ

NIŻ WYGLĄD s. 56

PIĘŚ

CIAR

KI

s. 30

KOLOROWE NATURALNY

BOTOKS

AGD

s. 11

s. 26

kwartalnik

cena:

9,90 zł

(w tym 8% vat)

POMIĘDZY ZAPACHAMI

s. 06


Inteligentniejszy, mocniejszy, jeszcze bardziej wszechstronny dzięki sterowaniu przez Wi-Fi.

NEATO wie najlepiej co to sprzątanie Inteligentniejszy, mocniejszy, jeszcze wszechstronny Czysto zawsze i wszędzie dziękibardziej Neato app-start, stop, dzięki pauza, sterowaniu przez Wi-Fi.jesteś. planowaniu i otrzymywanym powiadomieniom gdziekolwiek Tryb turbo zapewnia maksymalną moc sprzątania na wszystkich powierzchniach podłogowych. Bateria litowo-jonowa dużej pojemności zapewnia dłuższy czas sprzątania. Włącz Wi-Fi a Twój DOM stanie się inteligentny.


TKANKA MIEJSKA Zapach, który roznosi się rankiem nad ulicznymi skwerami przynosi nowe zaskoczenia. Coraz więcej kolendry, wędzonej papryki i ta niesamowita woń świeżo wypieczonego chleba. Jest czym oddychać. Piewcy miejskości, fani asfaltowych krajobrazów, poszukiwacze kamienicznych perełek – nadchodzi czas spełnienia. Wasze miasta budzą się z zimowego snu, bądźcie głośni i odważni, bierzcie, co Wasze i działajcie.

fot . na okŁadCe : mateusz soŁt Ysiak , modelka : anna - maria sobCzak

Wybieramy się do tętniącego smakami i aromatami Krakowa, który zachwyca ludźmi tworzącymi nowe perspektywy, nie tylko dla lokalsów oraz mnogością inicjatyw. Mieszanka możliwości ze szczyptą niuansów – polecamy nieostrożność i wygodne buty – jest co zobaczyć! A co słychać na ringu? Pięściarki – to niezwykle ważny dla mnie temat. Chłonęłam go całą sobą, uczestnicząc w treningach, przekonałam się o tym, że boks to fantastyczna dyscyplina. Autentyczność gwarantowana! Sięgnijcie też po porcelanę, ale koniecznie tę nietuzinkową, charyzmatyczną, bezpruderyjną i dziką. Poznajcie Outlandish Creations i jej niegrzeczne filiżanki… To dobry moment, by wspomnieć o aromatycznych naparach, kwiatach i ziołach, które zmysłowo komponują się w pięknie zaprojektowanej ceramice. Nie od dziś wiadomo, że dobrej jakości herbata i naturalne zioła, to dobry pomysł na poranne rozruszanie myśli i emocji, przypomnienie sobie ciekawego snu czy natrętnej wizji. W naszym wiosennym numerze jest pachnąco, kolorowo i słonecznie. Całość impresji spina nieoczywisty zapach. Woń wiosny, która nie daje mi spokoju. Marta Siembab pięknie o nim mówi, aż chce się wąchać otaczające nas piękno. Przeczytajcie koniecznie z ulubionymi perfumami lub zapachem ukochanej rzeczy przy sobie.

Redaktor Naczelny: Angelika Drygas Redaktor: Piotr Potarzycki  Projekt i skład: Kuba Kuczma Redakcja: Magda Fornal, Paulina Popek, Maria Achrem, Monika Burakowska, Natalia Grubizna, Joanna Sosnowska, Kasia Marszałek, Marta Siek, Mia Linowska

Nieustannie zapraszam do HAmagowej strefy wirtualnej. Częstuję pożywną treścią i rzetelną informacją. To dzięki tej przestrzeni moja wyobraźnia pozostaje w ciągłym pobudzeniu. Szukam, słucham, wyczuwam dobre tematy na sporą odległość. Kolejne już się piszą i pachną, a ja zacieram ręce.

Korekta i opieka redaktorska: Rozalia Wojkiewicz Foto: Mateusz Sołtysiak Project Manager: Magdalena Szmatuła, e-mail: magdalena.szmatula@benchmark.pl, Kamil Szarzyński, e-mail: kamil.szarzynski@benchmark.pl Dyrektor Operacyjny: Sebastian Jaworski, e-mail: sebastian.jaworski@benchmark.pl Wydawca: Benchmark Sp. z o.o. ul. Wołczyńska 37, 60-003 Poznań, NIP: 779-232-24-08 Prezes Zarządu: Sławomir Komiński

HAmag dostępny jest na:

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i opracowania edytorskiego nadesłanych tekstów. Tekstów nadesłanych nie zwracamy. Nadesłanie tekstu nie jest równoznaczne z jego opublikowaniem. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam, podane ceny mają jedynie charakter informacyjny i nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu art. 66 par. 1 Kodeksu cywilnego.

02 | 03


W

N U M E R Z E

fot .: aGnieszka kulesza i Łukasz Pik

Idee

MOONS, czyli o dziewczynach z księżyca...

fot .: kasia marszaŁek leeloo . PHotokasia . Com

Kulinaria

Lekkość, eteryczność, zmysłowa prostota, duch słowiański i bohemiczny – księżycowe sukienki to alternatywa w polskiej modzie ślubnej. MOONS Varsovie tworzy projekty skierowane do kobiet ceniących klasę i naturalność. My przedstawiamy historię powstania tej niepowtarzalnej marki. s. 16

Przepyszny chleb z kaszy gryczanej Prosty przepis na wyjątkowe pieczywo bez mąki pszennej. Idealne dla osób, które stronią od glutenu. Chleb z dodatkiem czarnuszki nabiera dodatkowych walorów odżywczych. Dla wielu osób dieta bezglutenowa to konieczność. Spróbujcie! s. 66


S P I S T R E Ś C I

DOM 60 | Poddasze pełne światła 70 | Aromatyczne „Five o’clock”. O przyjemności sączenia herbaty.

Sprzęt

FELIETON 82 | Wyspy pływowe IDEE 16 | MOONS, czyli o dziewczynach z księżyca... 30 | Pięściarki 52 | My rządzimy czasem 63 | Outlandish Creations: dziewczyna (nie) z porcelany

fot .: kenwood

iŚWIAT 36 | Motywacja znaleziona w sieci 40 | Women go mobile 44 | To nie science fiction, to wirtualna rzeczywistość

Kolor na żądanie! Soczyście kolorowe sprzęty AGD to dobre rozwiązanie, by w niedrogi i prosty sposób odmienić każdą kuchnię. Orzeźwiająca limonka, szalona fuksja, a może szlachetna czerń? Wybierzcie sami. s. 11

iŚwiat

KULINARIA 66 | Przepyszny chleb z kaszy gryczanej 74 | Tortellini z kaczką 76 | Dwuwarstwowy sernik kokosowy LUDZIE 06 | Pomiędzy zapachami 56 | Design to więcej niż wygląd SPRZĘT 11 | Kolor na żądanie! 43 | Top 3 smartfony 79 | Zielona strona mocy WDZIĘK 22 | Minimalizm na... głowie! 26 | Naturalny botoks

fot .: fotolia

TRENDY 14 | Przymierzalnia 20 | Miejska nomadka 47 | Idziemy na Mostową…

Women go mobile Smartfon to niezbędny element torebki każdej nowoczesnej kobiety. Czy potrafimy wykorzystać cały potencjał tkwiący w tym sprzęcie? Na jakie parametry zwracać uwagę przy zakupie nowego telefonu? s. 40

BUTIK 24 | Prostownice 28 | Urządzenia do pielęgnacji twarzy 73 | Herbata 81 | Energooszczędność Odwiedź nasz profil na facebooku:

facebook.com/magazynhamag

04 | 05


L U D Z I E

POMIĘDZY

fot .: Piotr lit wiC

ZAPACHAMI


Marta Siembab – jest jedynym polskim senselierem, czyli ekspertem przekazującym wiedzę związaną ze zmysłem węchu i zjawiskiem zapachu. Prowadzi szkolenia dla profesjonalistów z branży perfumiarskiej. Oferuje fachowe doradztwo dla biznesu. Jest założycielką Pracowni Senselier, w której prowadzi warsztaty zapachowe. Ekspert festiwali modowych. Prelegent konferencji o designie. Aktywna uczestniczka projektów artystycznych. Prekursorka w dziedzinie wykorzystania zapachu w projektowaniu.

autorka tekstu

Rozalia Wojkiewicz – pracuje ze słowami, obrazami i kolorowymi szybami. Pisze doktorat o witrażach. Kolekcjonuje opowieści i starocie.

Rozalia Wojkiewicz: Rozpocznę trochę samolubnie przyjemności sensorycznej. Jeżeli będziemy pachnieć na przykład (śmiech). Zastanawiałam się, jakie perfumy „ubrać” na spalonym tostem, wydamy się bardziej intrygujący (śmiech). nasze spotkanie. Wybrałam ukochaną kompozycję nut Pachnie Pani „na czarno” – bardzo często takie dymne, gęste zapachowych kadzidła, goździków, róży, białego pieprzu, kadzidlane nuty kojarzą się z czernią. A czerń w projektowaniu ambry, paczuli, przywodzącą na myśl wnętrze starego perfum to kolor tajemnicy, barwa mistyczna, łącząca się z ududomu, świątyni, lasu, ale i mokrego drewna. Kto wybiera chowieniem. Zapach kadzidła jest mało popularny, nietuzinkowy, cytrynę, a kto wonie hyzopu? wzbudza zainteresowanie, jeżeli ktoś pachnie Marta Siembab: Wszystko zależy od w ten sposób to myślę, że jest człowiekiem Cieszę się, że senselier tego, co dana osoba wie na temat zapaposzukującym niestandardowych ścieżek. zadomowiło się w języku chu, który wybrała. Tak jak w przypadku To oczywiście moja fantazja na temat tego, polskim, a było to możliwe kreacji wizerunku – ubrań, czy komczym pasjonuje się osoba pachnąca kadzina skutek kilku przypadków. binacji kolorów – to kwestia świadodłem. Kadzidło wiąże się też z kontekstem Senselier łączy w sobie mości wrażeń sensorycznych. Podczas religijnym, ale i z mistycyzmem. sense – słowo, które odsyła poszukiwania zapachu większość osób R.W.: Jaka jest etymologia i sens słokieruje się zasadą własnej przyjemności. do zmysłów oraz atelier, wa senselier? Ubieramy się w takie zapachy, które czyli pracownię. Pierwotnie M.S.: Cieszę się, że senselier zadomowiło się sprawiają, że czujemy się dobrze. Istnieją senselier określało „Pracownię w języku polskim, a było to możliwe na skuludzie, którzy czują się komfortowo, Zmysłów”. Tomasz Kammel tek kilku przypadków. Senselier łączy w sokiedy są wyciszeni, odprężeni, stonow „Pytaniu na śniadanie” bie sense – słowo, które odsyła do zmysłów wani, wyważeni. Są i tacy, dla których użył nazwy senselier na oraz atelier, czyli pracownię. Pierwotnie najważniejszy jest przypływ energii, określenie mojego zawodu senselier określało „Pracownię Zmysłów”. adrenaliny, „wiatr w żaglach”, a zatem i tak już pozostało. Tomasz Kammel w „Pytaniu na śniadanie” nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na użył nazwy senselier na określenie mojego pytanie, czym jest dobre samopoczuzawodu i tak już pozostało. Ponieważ jest słowem dźwięcznym cie… Z reguły decydujemy się na taki zapach, który przypomina i wdzięcznym wrosło w język polski. nam o czymś pozytywnym. Kadzidło, zapachy żywiczne, wonie dymu, drewna, ziemi, ale i mleka kojarzą mi się z najbardziej R.W.: A nieprzypadkowe przypadki? Jaki zapach towarzybezpiecznym okresem w życiu, czyli z dzieciństwem, szczęśliszył idei powstania Pracowni Senselier? wym czasem, kiedy człowiek ma przywilej nieświadomości i nie M.S.: Temu wspomnieniu towarzyszy zapach choinki. wie jeszcze, co go w życiu spotka. To zapachy mojej miejscowoDziesięć lat temu, w trakcie świąt Bożego Narodzenia, ści, natury, jesieni. Budzą we mnie uczucia odprężenia i bezpiepomyślałam, że skoro zarabiam na życie jako szkoleniowiec, czeństwa, wywołują przyjemny stan wewnętrzny. trener, nauczyciel, a najwięcej wiem o zapachu, to dlaczego R.W.: Co zapach mówi o człowieku? by nie zająć się właśnie zapachem. Skontaktowałam się więc M.S.: Zapach kreuje wizerunek i na jego podstawie możemy poz szefową szkoleń obecnie największego na świecie koncernu wiedzieć wiele o charakterze człowieka i roli, jaką przyjął. Miękki, perfumiarskiego i powiedziałam, że istnieję. Wiele pozytywdelikatny sprawia, że wydamy się – na przykład łagodni, bardziej nych, niezależnych od siebie czynników sprawiło, że zajmuję otwarci, sympatyczni. Zapachem możemy wykreować dystans się zapachem. Moja zawodowa praca trwa już dziesięć lat. lub też zastąpić nim wymyślny strój. To również kwestia naszej Trafiam na bardzo otwartych ludzi, którzy chcą się dowie-

06 | 07


fot .: Piotr lit wiC

dzieć czegoś więcej o dziedzinie, w której działam. A pasja wywodzi się z dzieciństwa. Dlaczego zapachy, a nie kolory? Mój mózg jest tak skonturowany, że jestem niewrażliwa wzrokowo. Mnogość wrażeń wzorkowych mnie męczy. R.W.: Przestrzeń, w której się znajdujemy jest przepięknie minimalistyczna! M.S.: Staram się zachowywać prostotę i pustkę, bo nadmiar sprawia, że czuję się niekomfortowo. A mózg wrażliwy na zapachy „wylosowałam” dzięki fuzji organizmów moich rodziców – oboje są bardzo czuli na zapachy, mój brat jest sensorykiem wina. Otrzymałam prezent. Poza tym lubię pracować z ludźmi, chociaż jestem introwertykiem. R.W.: Na czym polega komponowanie „zapachowej garderoby”? Tak brzmi nazwa jednego z wielu warsztatów w Pracowni Senselier. M.S.: Najczęściej moimi klientkami są kobiety. Każda kobieta szuka fryzury, czy ubioru, w których wygląda najlepiej. Podobnie jest z zapachem. Poszukujemy takiego, który wyrazi nasze wnętrze, uzupełni wizerunek albo zadziała jak narzędzie. „Garderoba zapachowa” to warsztat, który polega na zbudowaniu zestawu zapachów na kilka okazji, kilka kategorii spotkań. Współtworzą ją: zapach na co dzień – nienachlany, nieinwazyjny, przyjemny, uśmiechnięty, zapach do pracy, który kreuje nasz profesjonalny wizerunek oraz perfumy wzbudzające zainteresowanie, przyciągające uwagę, których używamy podczas tak zwanych „wielkich wyjść” i wreszcie zapach na wieczór we dwoje, zmysłowy, namiętny, erotyczny.

R.W.: A proszę odsłonić kulisy przedsięwzięcia Mouth-to-nose, czyli „oddychanie usta-nos”. Czynność ratująca życie i „reanimująca zmysły”? M.S.: Wraz z moim bratem Michałem Więckowiczem, który jest wine coachem oraz Aleksandrem Baronem – szefem kuchni Solec 44 łączymy różne doznania sensoryczne, tekstury, smaki, zapachy, wrażenia temperaturowe, całą masę emocji, które wyzwala cielesny kontakt z jedzeniem. R.W.: Czy właściwość, którą Patrick Süskind obdarzył bohatera swojej słynnej powieści Pachnidło jest możliwa do ociągnięcia? Czy istnieje zjawisko węchu doskonałego – odpowiednik absolutnego słuchu? M.S.: Węch absolutny trudno byłoby zdefiniować, a to dlatego, że wokół zmysłu węchu wytworzono mnóstwo romantycznych mitów. Człowiek wąchający kompozycję zapachową jest w stanie wyczuć mniej więcej dwa składniki. Poza tym, ludzie nie potrzebują tak bardzo zmysłu węchu, jak na przykład wzroku. Co istotne, wiedza o zapachu opiera się na tym, co wiemy. Możemy sobie wyobrazić zapach kwiatu pomarańczy, jeżeli wiemy w jaki sposób pachnie. Nie istnieje jednak zjawisko węchu absolutnego, tak jak istnieje słuch absolutny. Ktoś, kto nigdy w życiu nie czuł jakiegoś zapachu i poczuje go po raz pierwszy, nie będzie w stanie go zdefiniować. Osoba ze słuchem absolutnym potrafi zawsze powtórzyć ten sam dźwięk, w przypadku zmysłu węchu potrzebne jest wiedza. W jednej ze scen Pachnidła Grenouille, znalazłszy się w pracowni mistrza perfumiarskiego, czuje bardzo wyraźnie zapach jednego konkretnego składnika, kiedy otrzymuje odpowiedź, czym on jest,


powtarza nazwę kilka razy: „styraks”, „styraks”, „styraks” w ten sposób koduje w pamięci wrażenie związane z nazwą. I to jest niezbędna praktyka w pracy z zapachem. Musimy najpierw poczuć zapach, uświadomić go sobie, znaleźć nazwę, dopiero wówczas ma on szansę pozostać w naszej pamięci. R.W.: W jaki sposób można trenować pamięć zapachową? M.S.: Bardzo często ludzie czują rozmaite zapachy, ale się na nich nie skupiają. One docierają do naszego nosa i mózgu, ale nie poświęcamy im uwagi. Ważne są więc uważność i koncentracja. Bez nich trudno byłoby pracować z zapachem.

nowanego przez siebie zapachu. To intymne. Podziwiam muzyków, którzy śpiewają o uczuciach. To wymaga odwagi. Biorę teraz udział w projekcie A Wall Isn’t Broken Patiently Piece by Piece, but Rather with One Decisive Blow, razem z dwójką artystów z Kanady, polegającym na przełożeniu na język zapachu emocji osób mieszkających w miejscach związanych z tematem Zagłady albo masowych mordów. Moim zadaniem jest wytłumaczenie zapachem uczuć osoby, która mieszka w Oświęcimiu, miejscu naznaczonym Zagładą. Ten zapach będzie więc translacją emocji. Nie będzie produktem.

R.W.: Intryguje mnie zagadnienie synestezji. Jest Pani R.W.: Zwróciła Pani uwagę na istnienie rozmaitych kultur synestetykiem? Czy na warsztaty zapachowe trafiają zapachowych. Dla Amerykanów ideałem czystości jest synestetycy? czystość sterylna, szpitalna, biała, kojarzona z aromatem M.S.: Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, że wrażepralni chemicznej. Japończycy hołdują zapachowej ciszy. nia, które odbierają są synestetyczne. Wrażenie synestetyczne A Polacy? Jakich wyborów zapachowych dokonujemy? odkryłam w sobie zupełnie przypadkiem. Od wczesnego M.S.: Możemy mówić o uśrednionych wyborach. Najprościej dzieciństwa postrzegałam rok jako odcinek czasu o kształcie zerknąć na przykład na listę rankingową dziesięciu najlepiej lekko spłaszczonego koła, nachylonego pod kątem 40 stopni. sprzedających się zapachów. Polki lubią perfumy, które otwieraStyczeń lokowałam u dołu. Miesiące się zmieniały, metafoją się nutami cytrusów, w sercu mają kwiaty, są świeże, słodkie. ryczna wędrówka po dysku odbywała się w górę, we wrześniu A mężczyźni gustują w zapachach morskich, ziołowych, następowała kulminacja, a potem rok spadał. Wzięłam udział z drzewną nutą. Ale istnieje rzesza ludzi, w badaniu synestetycznym, i chociaż którzy lubią pachnieć asfaltem. Eksperynie odbieram samogłosek jak Arthur W zapachu poszukuję mentują. Poszukują. Rimbaud, a poniedziałek nie jest dla mnie ciepła, otulenia, ukojenia, w paski, to jedno z zadań wmurowało wyciszenia, zaopiekowania, R.W.: A współczesna moda mnie w podłogę. Na ekranie kompuspowolnienia. Lubię perfumiarska? tera pojawił się człowiek, umieszczony M.S.: Trendy tworzą branże perfumiarw trójwymiarowej przestrzeni, należało zapach swojej koszulki po skie, ale możemy wyróżnić również i te, uporządkować dni tygodnia i miesiące przebudzeniu, ponieważ będące efektem obserwacji ludzkich zaznajdujące się wokół. I ja dopiero wówczas moje ciało pachnie mlecznie, chowań, pragnień, potrzeb konsumencodkryłam, że moje wrażenie czasu i przebiało-piżmowo i to jest kich itd. Więc jeżeli mówimy o tym, strzeni jest synestetyczne. przyjemne. Takich właśnie jakich zapachów możemy się spodziewać odcieni zapachowych w tym roku… to będzie to frezja! Frezja R.W.: To pytanie intymne, obarczone poszukuję, cichych dużym ryzykiem (uśmiech). Czym pachjest kwiatem trudnym, ponieważ nie i świetlistych, bliskich nie Marta Siembab? poddaje się destylacji ani ekstrakcji, musi emocjonalnie. M.S.: Najczęściej, na co dzień, niestety być pozyskiwana w sposób syntetyczny, niczym. Praca z perfumami i surowcami rzadko zdarzają się perfumy, które wiamocno stężonymi jest eksploatująca. Mam ten przywilej, rygodnie i przyjemnie pachną frezją. Kolejnym trendem jest color pop, zapachy, które będą nam się kojarzyły z mnóstwem że znam swoje preferencje zapachowe i potrafię dotrzeć do wzorów graficznych, radosne, wibrujące, rześkie, żywe i nieich źródeł, wiem, jaki stan wewnętrzny lubię. W zapachu skomplikowane. Wracają też zapachy karmelu, pralinek, cukru poszukuję ciepła, otulenia, ukojenia, wyciszenia, zaopieprażonych migdałów, łączone z wrażeniami owocowymi. kowania, spowolnienia. Lubię zapach swojej koszulki po przebudzeniu, ponieważ moje ciało pachnie mlecznie, R.W.: Czy Marta Siembab rozważa stworzenie własnej biało-piżmowo i to jest przyjemne. Takich właśnie odcieni kompozycji zapachowej? zapachowych poszukuję, cichych i świetlistych, bliskich M.S.: To, czy chciałabym wypuścić na rynek zapach sygnowany emocjonalnie. Wiele intensywnych okresów mojego życia własnym nazwiskiem to decyzja biznesowa. Do tej pory 99,9 wiąże się z konkretnymi perfumami. Obecnie nie mam procent wierszy, które napisałam, znajduje się w szafie, nie chcę zapachu, dla którego wstaję z łóżka. Poszukuję. Znajduję pokazywać ich światu, czuję, że to jeszcze nie jest właściwy się pomiędzy zapachami. A kiedy sama nie pachnę z wielką moment i myślę, że nie chciałabym pokazywać światu skompoprzyjemnością łowię zapachy na innych… H

08 | 09



S P R Z Ę T

KOLOR NA ŻĄDANIE!

EKSPRES KOLBOWY DE’LONGHI

T E K S T :

M I A

DISTINTA ECI 341.BK

L I N O W S K A

Kuchnia – centrum życia rodzinnego. To miejsce, w którym domownicy gromadzą się przy stole, aby jeść, rozmawiać i snuć plany na przyszłość. To przestrzeń, w której powinniśmy czuć się komfortowo i bezpiecznie. Decyzja o jej wystroju pozostaje jedną z ważniejszych.

LODÓWKA SAMSUNG RL55TT

B

iało-szara z kolorowymi dodatkami, czy śnieżnobiała, minimalistyczna z radosnymi elementami i wielkim drewnianym stołem pośrodku? A może prowansalska, tradycyjna lub stylizowana na wiejską? Urządzanie kuchni to sztuka wyborów. Podczas gdy decyzja dotycząca kupna mebli czy zabudowy to zestaw mający służyć lata – tutaj wciąż modne są: biel, czerń i szarości, tak z kolorystyką małego AGD warto zaszaleć. – „W stylu nowoczesnym dominuje czerń i stal szlachetna, w stylu tradycyjnym biel oraz sprzęt retro. Warto jednak rozważyć odważny kolor sprzętu AGD przy jednolitym kolorze zabudowy, co nadaje kuchni indywidualnego charakteru” – radzi Luiza Albinowska, Senior Brand Manager marki Bosch. Kolorowe zestawy śniadaniowe (czajnik, toster, ekspres), radosne tonacje mikrofalówki, miksera, czy blendera mogą w łatwy i stosunkowo niedrogi sposób odmienić każdą kuchnię. Świetnie prezentują się na monochromatycznym tle, stanowią miłą dla oka dekorację i wprowadzają świeżość w minimalistycznie zaaranżowanej przestrzeni. – „Z kolorem

EKSPRES DO WODY GAZOWANEJ SODASTREAM SOURCE

PIEKARNIK BOSCH

HBA43S360E

10 | 11


częściej eksperymentujemy przy doborze drobnego AGD, jak czajnik czy toster, które nierzadko mają urozmaicić wnętrze. Najpopularniejszymi kolorami pozostają jednak barwy ziemi (beż, delikatne brązy) oraz biel i czerń. Coraz częściej sięgamy po oryginalne formy – również kolekcje utrzymane w stylu retro” – podkreśla Monika Gontarczyk, Brand Manager De’Longhi. Aby rozwiać dylematy swoich klientów, firma De’Longhi przygotowała specjalną aplikację Distinta Collection, która umożliwia sprawdzenie, jak dany model będzie prezentował się we wnętrzu.

Kolorowe zestawy śniadaniowe (czajnik, toster, ekspres), radosne tonacje mikrofalówki, miksera, czy blendera mogą w łatwy i stosunkowo niedrogi sposób odmienić każdą kuchnię. Świetnie prezentują się na monochromatycznym tle, stanowią miłą dla oka dekorację i wprowadzają świeżość w minimalistycznie zaaranżowanej przestrzeni.

CZAJNIK KENWOOD

kMix Jug Kettle

TOSTER KENWOOD

kMix Toaster

Limonkowa soczystość To kolor, który zdecydowanie ożywi wnętrze i wprowadzi do niego sporą dawkę świeżości. Barwa soczystej limonki przywodzi na myśl same pozytywne skojarzenia związane z latem, orzeźwieniem, cytrusami i radością. Seria Kenwood kMix emanuje rozmaitą feerią barw i odcieni. Nieoczywiste tonacje zwracają na siebie uwagę i niebanalnie udekorują wszelkie jasne pomieszczenia. Naturalne światło fantastycznie uwypukli żółte tony limonki. Limonkowa zieleń symbolizuje nadzieję, kojarzona jest z młodością i siłami witalnymi. Sprzęt w tym kolorze stanie się prawdziwą ozdobą, a w połączeniu z czernią i z ciemną szarością stworzy interesujący kontrast.

LODÓWKA GORENJE

ORB152GR

ROBOT PLANETARNY KENWOOD

kMix Kitchen Machine

WAGA BEURER


Szlachetna czerń To jeden z ważniejszych trendów wnętrzarskich na ten rok. Czarne AGD – eleganckie i subtelne jest stylowym rozwiązaniem do wysmakowanych przestrzeni kuchennych. – „W 2016 roku zaprezentujemy nową odsłonę naszych urządzeń AGD – Black Stainless Design. Teraz mogę powiedzieć jedynie tyle, że sprzęty będą wyglądały bardzo efektownie i oryginalnie, wykończone są najwyższej jakości komponentami w kolorze ponadczasowej czerni” – podkreśla Piotr Kondraszuk, Product Manager Samsung Electronics Polska. Czarne dodatki świetnie współgrają niemal z każdą zabudową, są ponadczasowe i uniwersalne. Decyzja o wyborze sprzętu często jest związana z całościowym projektem kuchni, który determinuje kolorystykę i design urządzeń AGD. W ofercie Samsung znajduje się linia lodówek Sveta – wykończona szkłem czarnym lub białym z nietuzinkowym niebieskim wyświetlaczem LED, który nadaje drzwiom lodówki elegancki wygląd.

Energetyczna fuksja To żywy i nietuzinkowy kolor. Zdecydują się na niego entuzjaści odważnych połączeń. Fuksja pięknie komponuje się z wszelkimi odcieniami czerni, bieli i szarości. Z jednej strony sama stanowi wyrazistą ozdobę, z drugiej wydobywa piękno innych barw. Ważne, aby nie przesadzić z dodatkami w tym kolorze. Fuksja w nadmiarze może stać się przytłaczająca. Niech pozostanie małym niedopowiedzeniem… Ta mocna barwa ma za zadanie pobudzać do działania i kreatywności. Sprzęty AGD w tym kolorze ożywią pomieszczenie i nadadzą mu wyrazistego charakteru. Ekspres do kawy Severin, robot kuchenny, sokowirówka Bosch, spieniacz do mleka, a może dzbanek filtrujący Brita Marella Tulipan? Możliwości jest wiele, a fuksja jest jedna. H

SPIENIACZ DO MLEKA SEVERIN SM 3593

BLENDER BUGATTI

VELA

DZBANEK DO WODY BRITA

Marella Tulipan 2,4 l

EKSPRES CIŚNIENIOWY SEVERIN

KA 5993

SOKOWIRÓWKA BOSCH MES25C0

12 | 13


T R E N D Y

ZARA

cena 299 zł

EVA GRYGO

cena 699 zł

PLASTIC BONES

cena 229 zł

PRZYMIERZALNIA BOMBER JACKET! COLORAT

cena 390 zł

PROJECT MESS

cena 329 zł

MAZUREK MAŃKA

cena 199 zł



fot .: aGnieszka kulesza i ナ「kasz Pik

I D E E


autorka tekstu

Paulina Popek – filozof, doktor nauk społecznych, założycielka Flow Agency. Genetycznie uzależniona od wprowadzania w życie nowych wizji. Zajmuje się tworzeniem i realizacją najbardziej skutecznych modeli komunikacji na styku PR i marketingu.

MOONS CZYLI O DZIEWCZYNACH Z KSIĘŻYCA... T E K S T :

P A U L I N A

P O P E K

MOONS Varsovie to marka kobiet ceniących klasę i naturalność. Najczęściej wybierają ją panny młode, które poszukują kreacji wyjątkowych i unikają skojarzenia ze słowem „szok” – wybierają „szyk”. Magdalena Socha- Włodarska i Maria Folta-Szopińska, założycielki firmy, stworzyły prawdziwie „księżycowe” sukienki, delikatne i dziewczęce, pełne wdzięku i subtelności.

P

ierwsze miesiące funkcjonowania firmy uświadomiły Male wiedziały, w jakim kierunku stylistycznym chcą podążać. rii i Magdzie – duetowi MOONS – jak bardzo potrzebna Błyskawicznie zaczęły przelewać swoje pomysły na papier, jest alternatywa w polskiej modzie ślubnej. Zaczęły głośno dużo rysowały, kreśliły, upinały. Szukały wymarzonych tkanin, mówić o potrzebie zmian, obalania stereotypów, docenieniu odpowiednich podwykonawców. Premiera pierwszej kolekcji rękodzieła, powrocie do krawiectwa na miarę i szlachetnych miała miejsce wraz z początkiem roku kalendarzowego, a już tkanin. Dziewczyny z MOONS marzyły tydzień po niej, terminarz został zapełniony o marce, z którą kobiety zechcą się utożsaprzymiarkami dla ponad czterdziestu pań. Filozofię duetu MOONS miać. Wiedziały, że muszą budować ją na Maria i Magda poczuły się zmotywowane do od samego początku mocnych fundamentach, opartych o prawdalszych działań, a rozmowy z klientkami determinuje pojęcie slow. dziwe wartości i autentyczność. Po kilku tyumocniły je w przekonaniu, że tworzą rzeDziewczyny wybierają godniach funkcjonowania biznesu wiedziały czy niezwykle potrzebne. Do tej pory, mimo lokalnych dostawców, już, że istnieje duża grupa odbiorców – kobiet nasycenia rynku akcesoriami ślubnymi, wysoką jakość materiałów, trudno było odnaleźć projekty skierowane tęskniących za estetyką, którą MOONS propracę ludzkich rąk ponuje. Ich znakiem rozpoznawczym stała do kobiet ceniących minimalizm, prostotę, i fachowe rzemiosło. się lekkość, eteryczność, zmysłowa prostota, umiar i naturalność. Panie będące entuSzyją z naturalnego duch słowiański i bohemiczny. zjastkami takiej estetyki często zmuszone jedwabiu, bawełny, lnu. były do zawierania kompromisów, które – Czas start! według duetu MOONS – wynikają głównie MOONS istnieje od dwóch lat. Pierwszą kolekcję sukien ślubze stereotypów. Tymczasem stylistyka mody ślubnej może być nych dziewczyny zaprezentowały w styczniu 2015 roku. Imnaprawdę szeroka i nieograniczona... pulsem do stworzenia MOONS był ślub jednej z założycielek Od wartości do filozofii firmy – Marii, która swoją wymarzoną suknię zaprojektowała Ślub to szczególne wydarzenie i nawet mocno zdystansowane sama. Początki były intensywne. Mimo wielu wątpliwości, czy kobiety czują atmosferę niesamowitości. To właśnie tej wyjątwarto zaczynać wspólny biznes, dziewczyny czuły, że energii kowości oczekują od swoich projektantek. MOONS wychodzi i pomysłów na pierwszą kolekcję im nie zabraknie. Doskona-

16 | 17


fot .: kamila PieCH

z założenia, że poszukiwania sukni ślubnej mają być czystą zycyjną, która mimo zróżnicowania poszczególnych modeli, przyjemnością, a nie stresem. Mają pełną świadomość tego, że nadaje całej serii spójności. Zarówno Magda, jak i Maria klientki ufają im i pokładają w ich umiejętnościach dużo nadziei. mają swoich ulubionych projektantów, guru stylu i estetyki. Właśnie dlatego od samego początku założyły, że MOONS I choć doskonale znają obowiązujące trendy, nie skupiają się będzie oferować znacznie więcej niż suknie ślubne… Magda na pracy innych twórców. Bardziej pociąga je przeszłość – to, i Maria zbudowały filozofię, która wyrasta z ich przekonań, co minione, ulotne, czasami niedocenione albo zapomniane. gustu, ukochanej estetyki i przede Estetyka MOONS inspirowana wszystkim wartości, którymi jest pozornymi przeciwieńkierują się w życiu. Cały konstwami, które przyciągają się cept marki opiera się na cechach i uzupełniają. Impulsem do takich jak: równowaga, spójność, stworzenia ostatniej kolekcji komplementarność i ponadcza(MAGNETISM) był zachwyt sowość. Filozofię duetu MOONS nad surowością i sensualnością od samego początku determinuje świata natury. Duet MOONS pojęcie slow. Dziewczyny wybieczerpie z dualizmu znaczeniorają lokalnych dostawców, wysoką wego tego pojęcia – z jednej jakość materiałów, pracę ludzkich strony obserwuje naturę kobiet rąk i fachowe rzemiosło. Szyją (ich wnętrze), z drugiej zaś z naturalnego jedwabiu, bawełny, koncentruje uwagę na przyrolnu. Nawiązują osobiste relacje dzie. Nowy cykl odzwierciedla z krawcowymi oraz rękodzielniczkobiecą siłę, wewnętrzną chakami, które zajmują się haftem, czy ryzmę, piękno duszy i umysłu. dziewiarstwem. Inspiracje czerpią Jest też naturalną kontynuacją z regionalnych tradycji i folkloru. myślenia o minimalistycznej Wspierają małe firmy i miejscoestetyce ślubnej. Projekty bazują wych rzemieślników. Takie działana szlachetnych jedwabiach, Duet MOONS: Magda Socha-Włodarska (po lewej) i Maria Folta-Szopińska (po prawej). Projektantki stworzyły swój nie ma wartość i sens. Nie zawsze ręcznie układanych plisach z deniepowtarzalny styl, pełen klasy i wdzięku. znajdują w Polsce materiały likatnego szyfonu, francuskich potrzebne do wykonania konkretnego modelu. Dlatego czasem koronkach z 120-letnią tradycją (tych samych, które na swój szukają dostawców w innych krajach – szlachetne, naturalne i deślub wybrała m.in. angielska księżna Katarzyna Middleton). likatne koronki sprowadzają z Francji i Włoch. Siłę marki buduje Ogromne znaczenie ma prawdziwy fach, rzemiosło, dbałość zaufany zespół ludzi, z którymi Maria i Magda współpracują przy o detal i autentyczność. realizacji swoich koncepcji. To wspaniali fachowcy krawiectwa, Egalitaryzm czy elitarność? artyści tworzący autorską biżuterię, wizażyści, fryzjerzy, floryści. Duet MOONS projektuje także dla świadkowych, druhen, roOni także utożsamiają się z filozofią firmy. To również dzięki nim dzin przyszłych małżonków oraz wszystkich kobiet, które idąc MOONS jest nie tylko marką sukien ślubnych, ale miejscem, na wyjątkowe przyjęcie, szukają romantycznych i zmysłowych w którym tworzy się i urzeczywistnia określony, spójny wizeruw swojej prostocie kreacji. Można zadać pytanie, czy kreacje nek. Konsekwentne realizowanie wizji sprawia, że w sukniach MOONS są kosztowne? Ceny MOONSowych sukni bywają MOONS można poczuć się jak w drugiej skórze, naturalnie, ale konkurencyjne w stosunku do modeli dostępnych w popularwyjątkowo. Klientki nie trafiają do atelier przypadkowo. Wiedzą nych salonach ślubnych, które oferują projekty polskich i zaczego na pewno nie chcą, mają wysokie wymagania i w pełgranicznych marek. Atutem warszawskiego atelier jest wysoka ni ukształtowane poczucie estetyki, doceniają dobre tkaniny jakość materiałów – kreacje uszyte są wyłącznie z naturalnych (m.in. naturalne jedwabie), z których uszyte są „księżycowe” suknie. To piękne kobiety, ciekawe świata, otwarte, lubiące pozna- tkanin, a te w zwykłych sklepach często bazują na sztucznych tkaninach. W MOONS szyje się na miarę. Dziewczyny wać i smakować – Magda i Maria wielokrotnie nawiązują z nimi zapewniają, że przeobraziły egalitarność w elitarność. Trochę przyjazne relacje. Niezależnie od wieku, rozmiarów i kształtów przekornie, ale świadomie, łączą to, co może być dostępne dla wyznają wartości tożsame z wizją marki MOONS. nielicznych, z tym, co dobre dla większości. Przecież chodzi Inspiracje… o jakość. Celem działań projektantek jest przede wszystkim „Księżycowe” projekty tworzone są w oparciu o współczesne rozbudzanie świadomości prawdziwych potrzeb, dbałość trendy modowe, z których dziewczyny wyłapują to, co szlao prostotę i naturalność, wspieranie rzemiosła i tworzenie chetne i oryginalne. Każdą kolekcję spinają klamrą kompoalternatywy dla popularnej w Polsce mody ślubnej. H


18 | 19

fot .: aGnieszka kulesza i ナ「kasz Pik


T R E N D Y

MIEJSKA

NOMADKA Z D J Ę C I A :

Z

M O D E L K A :

M AT E U S Z

S O ŁT Y S I A K

A N N A - M A R I A

S O B C Z A K

abieramy Was do krainy soczystej zieleni. Tam czas płynie wolno i leniwie. Pijemy świeże zioła i rozkoszujemy się relaksem i spokojem. To nasza bajkowa podróż – wspinamy się po lianach, zatapiamy kwiaty w czajniku i kontemplujemy świergot zadowolonych ptaków. Tak, tak czujemy wiosnę. Nadchodzi, skrada się, a my w porywie tęsknoty za ciepłem, łapiemy poły jej rozwianego, kwiecistego płaszcza. Odliczamy minuty do najpiękniejszej pory roku. Kobieta-podróżniczka w swoją wiosenną podróż zabiera dobrze zaparzone liście herbaty, wygodną sukienkę i zegarek, który ujarzmi każdą czasoprzestrzeń. Współczesna nomadka potrafi znaleźć oazę ciszy nawet w największej metropolii. Miejską wędrówkę zaczyna tuż po przekroczeniu pierwszych stu metrów asfaltowej drogi, by z lekkością – zwinna jak kot – lądować na trawie. Kieruje się zapachem bławatków i niebieskich chabrów, zrywa garść lipy. Swoje skarby pakuje do lnianego woreczka i wrzuca do czajnika. Czy to jawa, czy już sen? H Modelka prezentuje sukienkę z kolekcji marki JO.MU oraz zegarek MONDAINE. Zioła zaparzamy w czajniku bezprzewodowym Severin WK 3471. Dziękujemy Palmiarni Poznańskiej za udostępnienie soczyście zielonej przestrzeni do naszej sesji.


20 | 21


W D Z I Ę K

MINIMALIZM NA...

GŁOWIE! T E K S T :

A N G E L I K A

D R Y G A S

Gładkie, lśniące i zdrowo wyglądające włosy zawsze będą w modzie. Minimalistyczne fryzury kojarzą się ze schludnością, elegancją i stonowaniem. Raz na jakiś czas można poszaleć z lokami, ale na co dzień wybierajmy to, co nieskomplikowane.

D

o uzyskania gładkiego uczesania potrzebna będzie prostownica. Z jej pomocą można zdziałać wiele. – „Przy krótkich fryzurkach możemy uzyskać piękne, gładkie kompaktowe stylizacje. Urządzenie to przyda się prostym, geometrycznym cięciom, takim jak nadal modny bob i long bob (zwany ostatnio lob). Podczas tradycyjnego zastosowania można zmniejszyć objętość włosów. Należy więc uważać, zwłaszcza gdy mamy cienką i delikatną czuprynę, ponieważ <<objętość>> wciąż jest bardzo trendy” – radzi Jaga Tuliszka, stylistka fryzur, która prowadzi autorską pracownię Kreacja Wizerunku w Poznaniu.

kowo chroni nasze pukle. Najbardziej innowacyjne są prostownice turmalinowe. Powłoka ta pod wpływem ciepła produkuje jony ujemne, które zamykają łuskę włosa i zapobiegają elektryzowaniu się i puszeniu kosmyków. Szkodliwe działanie wysokich temperatur zostaje zminimalizowane, a fryzura prezentuje się proZanim użyjemy Żelazne zasady miennie i świeżo. – prostownicy powinnyśmy „Podczas prostowania Przed stylizacją włosy powinny być czyste i dokładnie wysuzastosować środek szone, bez żadnych pozostałości, np. po lakierze czy żelu do należy unikać zbyt włosów. Zanim użyjemy prostownicy powinnyśmy zastosować wysokich temperatur termoochronny, który środek termoochronny, który zabezpieczy włosy przed uszkoi kiepskich, metalozabezpieczy włosy dzeniami powstałymi na skutek działania wysokiej temperawych prostownic – przed uszkodzeniami tury. – „Ważna jest także sama technika prostowania – włosy ale te chyba odchodzą powstałymi na skutek należy podzielić na mniejsze pasma, następnie prostować je do lamusa. Zwłaszcza działania wysokiej płynnie, bez zatrzymywania prostownicy w wybranych miejprzy włosach delikattemperatury. scach. Każde pasmo prostujemy nie więcej niż dwukrotnie. nych i osłabionych Po użyciu prostownicy należy zastosować olejek, np. arganowy – zadba on po zabiegach chemicznych, takich jak o odpowiednie nawilżenie włosów, zabezpieczy końce przed uszkodzeniami rozjaśnianie. Pamiętajmy, że prostowi dodatkowo wygładzi fryzurę” – podkreśla Rafał Milczarek z Navo Orbico, nica działa na włos podwyższoną wyłącznego dystrybutora i eksperta ds. produktów pielęgnacyjnych marki temperaturą i wygładzaniem przy poBraun w Polsce. Regularna pielęgnacja, nawilżanie, odżywianie i stosowanie mocy płytek, a więc zachodzi zjawisko masek regenerujących ochroni czuprynę przed wysuszeniem. <<tarcia>>. To ono (szczególnie przy kiepskich płytkach) powoduje wykruWłos ci z głowy nie spadnie szanie włosa. Dlatego tak ważne jest Na rynku dostępne są modele prostownic z metalowymi i szklanymi płytkami, jed- zastosowanie środka ochronnego przed nak tych nie polecamy. Znacznie wydajniejsze są te z ceramicznymi elementami, prostowaniem, który ochroni włos które szybko się nagrzewają i wygładzają fryzurę, nadając włosom połysk. Płytki przed wysoką temperaturą i zniweluje tytanowe skutecznie utrzymują ciepło, bez żadnych skoków temperatury, co dodattarcie” – dodaje Jaga Tuliszka.


A co jeśli na przekór, pragniemy stworzyć na głowie niezobowiązujący bałagan lub nieco przesadzony look? Po pierwsze, zastosujmy karbownicę! Szczególnie, gdy zależy nam na zabawnym, stylizowanym na lata 90. efekcie. – „Karbownica pomoże uzyskać odważne fryzury pełne objętości. Gdy karbowane włosy rozczeszemy dokładnie szczotką, staną się bardzo puszyste. Karby wykonane na całości, z pomocą lekkiego tapirowania mogą przypominać afro. Fantastycznie komponują się w luźnych warkoczach czy kokach” – dodaje stylistka fryzur. Aktualnie wśród propozycji topowych fryzjerów możemy dostrzec zarówno proste, jak i kręcone, a raczej pofalowane stylizacje. Wciąż królują naturalne, luźne fale. Prostownica nie musi służyć tylko do prostowania włosów. Można jej użyć do stworzenia wyżej wspomnianych delikatnych loków. Wystarczy zacisnąć ją na środku pasma i obrócić o 360 stopni w pionie. W kolejnym kroku nawijamy kocówki włosów na sprzęt i trzymamy. Takie fale wystarczy nabłyszczyć, aby uzyskać efekt glamour – idealny na „wielkie wyjścia”. Gdy je trochę rozczochramy i przeczeszemy palcami lub grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, uzyskamy najmodniejszy look, czyli naturalne fale czesane wiatrem. Warto zastosować środek do stylizacji, sól morską lub spray teksturyzujący, np. Matrix. Na rynku dostępne są prostownice posiadające specjalne nasadki przeznaczone do kręcenia kosmyków, ale również i takie z zaokrągloną budową, dzięki której wystarczy umieścić urządzenie przy nasadzie włosów i obrócić je o 180 stopni, a następnie powoli pociągnąć prosto w dół, aż po końcówki. Zawsze pamiętajmy o umiarze – po długim czasie stosowania sprzętu do stylizacji, włosom należy się odpoczynek i regeneracja! H

fot .: fotolia

Nieład pozorny

22 | 23


B U T I K

Stylizacja fryzur

PHILIPS PROCARE KERATIN HP8361/00 Prostownica wyposażona w duże ceramiczne grzałki z powłoką keratynową, po nagrzaniu do 230°C pozwala uzyskać efekty jak w profesjonalnym salonie fryzjerskim. Technologia jonizacji eliminuje problem elektryzujących się włosów. Ciekawym rozwiązaniem są delikatne wibracje, które równomiernie rozmieszczają włosy podczas prostowania.

cena od 239 zł BABYLISS ST389E

BRAUN SATIN HAIR 7 ST 780

Prostownica BaByliss z funkcją jonizacji eliminującą elektryzowanie się włosów. Ceramiczna powłoka Diamond Ceramic zapewnia ochronę włosów bez utraty nawilżenia i gwarantuje długotrwały efekt. Chowany grzebień ułatwia rozczesywanie prostowanych pasm włosów. Sześć ustawień temperatury pozwala dobrać odpowiednie parametry pracy.

Technologia SensoCare zastosowana w tej prostownicy dostosowuje temperaturę pracy do wilgotności prostowanego pasma włosów i chroni je przed przegrzaniem. Wbudowany panel wyświetla wskazówki pomagające w tworzeniu fal, a także pozwala personalizować ustawienia dla maksymalnie trzech użytkowników.

cena od 199 zł

Większość producentów urządzeń do stylizacji fryzur dołącza do zestawu etui termoodporne, które pozwala bezpiecznie odkładać rozgrzany sprzęt bez obaw o uszkodzenia.

cena od 339 zł

BABYLISS MS21E MULTI-STYLER Uniwersalny sprzęt do stylizacji fryzur. Producent nazwał go Multi-Styler 10 w 1 i to określenie idealnie oddaje jego funkcjonalność. Duża liczba wymiennych końcówek umożliwia prostowanie, karbowanie, a także nawijanie loków za pomocą jednego urządzenia. Obrotowe mocowanie pomaga zapanować nad przewodem podczas wykonywania ekwilibrystycznych ruchów wokół głowy.

cena od 129 zł


Fala Fala zmian Fala Falazmian zmian zmian w higienie ww higienie whigienie higienie jamy ustnej jamy jamy ustnej jamyustnej ustnej Szczoteczka Szczoteczka soniczna soniczna Philips Philips Sonicare Sonicare dzięki dzięki unikalnej unikalnej technologii technologii zapewnia zapewnia Szczoteczka Szczoteczka soniczna soniczna Philips Philips Sonicare Sonicare całkowicie całkowicie nowe nowe doznania doznania podczas podczas mycia mycia dzięki unikalnej technologii zapewnia dzięki unikalnej technologii zapewnia zębów zębów oraz oraz wyjątkowe wyjątkowe efekty efekty w codziennej w codziennej całkowicie nowe doznania podczas mycia całkowicie nowe doznania podczas mycia higienie higienie jamy jamy ustnej. ustnej. Philips Philips Sonicare dociera dociera zębów oraz wyjątkowe efekty w codziennej zębów oraz wyjątkowe efekty wSonicare codziennej do higienie do trudno trudno dostępnych dostępnych miejsc miejsc pomiędzy pomiędzy higienie jamy jamy ustnej. ustnej. Philips Philips Sonicare Sonicare dociera dociera zębami, skutecznie skutecznie usuwając usuwając płytkę płytkę nazębną nazębną do trudno dostępnych miejsc pomiędzy do zębami, trudno dostępnych miejsc pomiędzy izębami, bakterie izębami, bakterie z skutecznie przestrzeni z przestrzeni międzyzębowych międzyzębowych usuwając płytkę nazębną skutecznie usuwając płytkę nazębną wzdłuż wzdłuż linii linii dziąseł. dziąseł. ioraz bakterie z przestrzeni międzyzębowych ioraz bakterie z przestrzeni międzyzębowych oraz wzdłuż dziąseł. oraz wzdłuż liniilinii dziąseł. Główka Główka szczoteczki szczoteczki porusza porusza się się z bardzo z bardzo wysoką wysoką częstotliwością, częstotliwością, tworząc tworząc Główka szczoteczki porusza zwibracje bardzo Główka szczoteczki porusza się się zwibracje bardzo soniczne, soniczne, które które kierują kierują cząsteczki cząsteczki wody wody wysoką częstotliwością, tworząc wibracje wysoką częstotliwością, tworząc wibracje pomiędzy pomiędzy zęby. zęby. Poczujesz, Poczujesz, że masz że masz naprawdę naprawdę soniczne, które kierują cząsteczki wody soniczne, które kierują cząsteczki wody czyste czyste zęby. zęby. To całkowicie To całkowicie nowe doznanie, pomiędzy pomiędzy zęby. zęby. Poczujesz, Poczujesz, że nowe masz żedoznanie, masz naprawdę naprawdę jakiego jakiego doświadczysz doświadczysz podczas podczas codziennego codziennego czyste zęby. To całkowicie nowe doznanie, czyste zęby. To całkowicie nowe doznanie, mycia mycia zębów. zębów. Philips Philips Sonicare. Sonicare. jakiego doświadczysz podczas codziennego jakiego doświadczysz podczas codziennego Fala Fala zmian zmian w higienie w higienie jamy jamy ustnej. ustnej. mycia mycia zębów. zębów. Philips Philips Sonicare. Sonicare. Fala Fala zmian zmian w higienie w higienie jamy jamy ustnej. ustnej.


W D Z I Ę K

NATURALNY

BOTOKS T E K S T :

M O N I K A

B U R A K O W S K A

Najcięższą bronią, jaką możemy wytoczyć przeciwko starzeniu się skóry jest profilaktyka. Zatem: stosowanie zbilansowanej diety bogatej we wszystkie niezbędne witaminy, minerały, wodę, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 oraz antyoksydanty, ponadto: unikanie cukru, tytoniu, alkoholu, stresu i nadmiernej ekspozycji skóry na słońce.

W

niż po aplikacji inwazyjnych i drogich zabiegów. Nie będzie to efekt natychmiastowy, jak po zastosowaniu kremów z silikonami, które optycznie wygładzają skórę. Na pierwsze rezultaty trzeba poczekać około miesiąca, ale efekt będzie długotrwały. Ćwiczenia i masaże działają nie tylko profilaktycznie. Odpowiednim zabiegiem manualnym można zminimalizować widoczność poziomych zmarszczek na czole czy pionowych bruzd między brwiami nazywanych „lwią zmarszczką”. Tworzą się one w wyniku intensywnej pracy mięśni. Na samym początku procesu pojawiania się zmian mamy do czynienia z płytkimi zmarszczDotyk anioła kami (j. ang. fine lines), które sięgają tylko Masaże i ćwiczenia twarzy są bardzo wierzchniej warstwy skóry. Powstają najOsoby z cerą suchą popularne w krajach azjatyckich, prawdoczęściej wtedy, kiedy ta jest przesuszona. mogą sięgnąć po olej podobnie to właśnie dzięki nim Azjatki Przywrócenie odpowiedniego nawilżenia kokosowy czy masło przez wiele lat cieszą się gładką i jędrną i rozmasowanie skurczonych w tym miejshea, posiadaczki skórą. Te techniki pielęgnacyjne mają scu mięśni pomaga całkowicie usunąć cery tłustej powinny za zadanie utrzymać wszystkie tkanki niechciane rysy. Jak wykonać taki masaż? stosować lżejsze oleje, twarzy na swoim miejscu, zapobiegać ich Aby zminimalizować widoczność poziotakie jak olej z pachnotki, migracji i w efekcie przedłużyć młodość. mych zmarszczek na czole przykładamy lniany czy olej O wieku świadczą nie tylko zmarszczki, doń opuszki wszystkich palców i masujez ogórecznika. ale też kształt lica. Z upływem czasu my tkanki pionowym ruchem „góra-dół”. skóra staje się mniej elastyczna, tkanka Tak zwaną „lwią zmarszczkę” rozmasotłuszczowa na policzkach zanika, mięśnie wujemy, umieszczając palce wskazujące słabną i pod wpływem grawitacji konstrukcja twarzy ulega wzdłuż bruzd, a prostopadle do brwi. Mięśnie naciągamy znacznym przemianom. Linia żuchwy nie jest już tak delikatnie w stronę skroni. Podczas wykonywania masażu wyraźnie zaznaczona, a kości policzkowe zaczynają bardziej trzeba pamiętać o zastosowaniu kosmetyku, który zapewni wystawać. Nasza twarz nie przypomina już odwróconeodpowiedni poślizg, pozwoli nacierać tkanki podskórne go trójkąta, a raczej owal. Ludzki mózg odczytuje takie i przeciwdziała naciąganiu skóry! Jeśli w momencie pojaprzekształcenia jako oznakę starzenia i jeśli nawet „wyprawienia się pierwszej, płytkiej zmarszczki nie podejmiemy sujemy” zmarszczki botoksem czy liftingiem, to zmiany żadnych działań, dojdzie do zerwania wiązań kolagenowych w proporcjach fizjonomii zdradzą wiek. Jeśli więc rozpoczi powstania trwałego wgłębienia w skórze (j. ang. wrinkle). niemy masaż i ćwiczenia twarzy, zyskamy znacznie więcej, Taką zmianę trudniej usunąć. Masażem możemy spłycić

fot .: monika burakowska , zielona wśród ludzi

szyscy dobrze wiemy, że rygorystyczne przestrzeganie powyższych zasad nie zawsze jest możliwe. A nawet jeżeli jest, nie oferuje stuprocentowej gwarancji wiecznie młodej skóry. Nie ulega jednak wątpliwości, że opóźni procesy starzenia. Co jeszcze możemy zrobić, aby odmłodzić nasz wygląd? Czy jedyną skuteczną metodą są drogie i często ryzykowne zabiegi medycyny estetycznej lub chirurgii plastycznej? Na szczęście nie! Aby przez długie lata zachować młode oblicze wystarczy zacząć… masaże i ćwiczenia mięśni twarzy.


bruzdę, ale ślad na skórze w postaci lekko wgłębionej linii pozostanie (dlatego tak ważna jest profilaktyka!), jednak zmarszczka będzie nieporównywalnie mniej widoczna.

Rośliny na gładkie lico Jakie kosmetyki należy stosować podczas wykonywania masażu twarzy? Polecam dwie rośliny: tarczycę bajkalską i opuncję figową. Macerat z tarczycy bajkalskiej i olej z nasion opuncji figowej to dwa specyfiki, które idealnie nadają się do masażu twarzy! Ten pierwszy najlepiej wykonać samemu na bazie oleju lnianego. Suszony korzeń tarczycy bajkalskiej można kupić w zielarniach i sklepach internetowych. Macerat przygotowujemy w wyparzonym słoiczku, umieszczamy w nim roślinę – w celu odkażenia korzeń możemy przepłukać spirytusem – i zalewamy olejem lnianym. Słoik owijamy folią aluminiową, aby zminimalizować jełczenie tłuszczu pod wpływem promieniowania słonecznego, a następnie odstawiamy na trzy tygodnie w ciemne miejsce. Po tym czasie odcedzamy olej i macerat gotowy! Dlaczego warto czekać tyle czasu? Tarczyca bajkalska zawiera substancje aktywne, które zapobiegają starzeniu

się skóry na poziomie komórkowym – mogą „zatrzymać czas” nawet na 10 lat! Substancje te rozpuszczają się w tłuszczach i dzięki temu preparat z niezwykłej rośliny okazuje się tak bardzo skuteczny. Można stosować go nie tylko jako kosmetyk do masażu, ale również – w połączeniu z kwasem hialuronowym – używać zamiast kremu do twarzy lub przeobrazić w bazę do wykonywania własnych kosmetyków. Należy tylko pamiętać, że nie wolno go podgrzewać. Olej z nasion opuncji figowej jest nazywany naturalnym botoksem. Zawiera dużą ilość witaminy E, fitosteroli oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6. Pomaga odbudowywać płaszcz hydrolipidowy naskórka, który jest niezbędny do utrzymania prawidłowego nawilżenia skóry. Olej z nasion opuncji działa przeciwrodnikowo i chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, a tym samym zabezpiecza nasze włókna kolagenowe przed zniszczeniem. Olej z opuncji pomaga też rozjaśniać przebarwienia, które mogą być jedną z oznak starzenia się skóry. Warto go stosować solo zamiast kremu (szczególnie w trakcie lata) lub – podobnie jak macerat z tarczycy – uczynić zeń bazę do wykonywania innych kosmetyków. Olej można kupić w sklepach internetowych. Należy jednak zwrócić uwagę, żeby był to olej tłoczony z nasion, a nie macerat. Dokładne instrukcje, jak wykonywać ćwiczenia i masaże twarzy można znaleźć w Internecie w postaci filmów instruktażowych. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasła: joga twarzy, face yoga, masaż Tanaka czy facial exercises. H

autorka tekstu

Monika Burakowska – miłośniczka wszystkiego, co zielone i naturalne. Zwolenniczka ekologii tej dużej, globalnej i tej małej, codziennej. Wegetarianka z wieloletnim stażem. Na co dzień zajmuje się projektowaniem graficznym i prowadzeniem bloga zielonawsrodludzi.pl. Wychowuje dwa leniwe koty Antka i Arnolda.

26 | 27


B U T I K

Pielęgnacja twarzy

GOTIE FINENESS PRO FE-LV Myjka soniczna do mycia twarzy wyposażona w delikatne i miękkie wypustki silikonowe odpowiednie do różnych typów skóry. Wystarczy używać tylko dwie minuty dziennie, rano i wieczorem, aby skóra była miękka, ożywiona i promienna, a zmarszczki i linie mimiczne uległy zmniejszeniu. Gotie Fineness Pro ułatwia również nakładanie kremu.

RIO LITE Urządzenie do odmładzania skóry przy pomocy fotomodulacji czerwonym światłem o długości fali 633 nm. Światło podczerwone oddziałuje korzystnie na komórki skóry odpowiedzialne za jej regenerację i elastyczność. Stymuluje naturalną produkcję kolagenu w celu naturalnego odmłodzenia skóry. Urządzenie RIO LITE jest wyposażone w akumulator.

cena od 419 zł

RIO FALI7 Urządzenie do poprawy wyglądu i elastyczności skóry twarzy. Połączenie elektrostymulacji mięśni oraz jonoforezy pozwala dostrzec efekty już po pierwszym użyciu, a widoczne rezultaty można zobaczyć już po kilku dniach stosowania. W zestawie znajdziemy: płatki z kolagenem i retinolem (10 sztuk), żel przewodzący i kosmetyczkę.

cena od 639 zł

cena od 255 zł

W parze z urządzeniami do pielęgnacji twarzy, muszą iść odpowiednie kosmetyki, które ułatwią regenerację i odbudowę naskórka, a także zapewnią właściwe nawilżenie.

BRAUN FACE 820 Urządzenie do pielęgnacji twarzy oferujące dwie podstawowe funkcje – depilację oraz czyszczenie cery z resztek makijażu i innych zanieczyszczeń. Głowica wyłapuje nawet najcieńsze włoski (0,02 mm), eliminując je na okres czterech tygodni. Urządzenie jest wodoodporne, dzięki czemu możemy je używać podczas kąpieli lub pod prysznicem.

cena od 219 zł


MOP PAROWY 9IN1

Y N L A E ID NN E

SE O I W A N DK I Ą Z R O P



I D E E

PIĘŚ CIAR

KI T E K S T :

A N G E L I K A

Z D J Ę C I A :

K U B A

D R Y G A S

K U C Z M A

Są emocjonalne i piekielnie ambitne. Chcą walczyć, ale ze swoimi słabościami. Dzięki treningom nabierają pewności siebie i mniej w nich lęku. Swoim przykładem obalają stereotyp, że boks to dyscyplina prymitywna i pełna agresji. Pięściarki – można się nimi zafascynować…

30 | 31


Anna Panfil podczas "walki z cieniem".

R

ęka do brody. Szybciej, szybciej. Nie gadać. A teraz zerwijcie, ostatnie dziesięć sekund na maksa! To okrzyki z dość surowej, dużej sali z ringiem na środku. Czyje to słowa? Obie mają po 26 lat i odkąd sięgają pamięcią związane były ze sportem, zwłaszcza piłką nożną i sztukami walki. A wszystko zaczęło się od kibicowania – są wiernymi fankami Lecha Poznań i jeżdżą na każdy mecz swojego ulubionego klubu. Anna Panfil i Maria Rędzioch, trenerki boksu w sekcji kobiet poznańskiego Klubu Sportów Walki – KKS Poznań. Dla nich nie istnieje dzień bez aktywności fizycznej.

Nigdy się nie poddawaj Boks to dyscyplina sportu, w której chodzi o samodoskonalenie, a nie chęć skrzywdzenia przeciwnika. Wielokrotnie dziewczyny powtarzają, że zależy im na szlifowaniu umiejętności, a nie przyłożeniu zawodniczce w nos. Jeśli chcesz dobrze boksować, musisz być zwinna. Sama się o tym przekonałam – by lepiej zrozumieć pięściarki, zapisałam się na zajęcia z boksu. Każdy trening jest ogromnym wzywaniem dla ciała i ducha. Mordercza rozgrzewka to preludium do intensywnych ćwiczeń taktycznych, pozycyjnych lub wytrzymałościowych. I nie ma taryfy ulgowej. Nawet jeśli jesteś po raz pierwszy na treningu, dziewczyny zmobilizują cię do przekraczania swoich granic. Jak nie ćwiczą na ringu, to biegają lub uprawiają pływanie – sport działa na nie jak narkotyk, łatwo uzależnić się od pozytywnych hormonów szczęścia, które wydzielają się w trakcie ćwiczeń. „Zawsze miałyśmy tak zwane męskie pasje: kibicowanie zawodnikom podczas meczów, judo, kick-boxing, boks. Żadne tańce ani

aerobiki nas nie zadowalały. Bardzo długo funkcjonujemy w tym męskim świecie. Na co dzień trenujemy z chłopakami. Są kochani, pomagają szlifować technikę, prezentują świetną taktykę walki i nie ulegają złym emocjom. Możemy na nich liczyć. Nigdy nie uderzą mocno kobiety, bo wiedzą że to nie miałoby sensu. Z dziewczynami jest inaczej, są bardziej zadziorne i emocjonalne. Nasze zadanie polega na okiełznaniu ich krnąbrności. Musimy tej mocnej energii i ambicji nadać kształt i odpowiednią formę” – tłumaczy Anna. Robią to, co kochają. Są pełne pasji i pomysłów. Nie jest ważne, czy prowadzą trening dla jednej czy piętnastu osób, w pracę zawsze wkładają serce. Swego czasu trenerzy obdarzali je atencją, teraz one chcą się odwdzięczyć swoim uczennicom. Na ringu jesteś sama, dlatego ważna jest samodyscyplina. Anna i Maria podkreślają, że gdy stoisz oko w oko z drugim zawodnikiem, to musisz liczyć tylko na siebie. Jeśli biegasz w maratonach i na chwile stracisz orientację, to pogorszysz wynik, w przypadku boksu, taka chwilowa dezorientacja może kosztować cię zdrowie lub przegraną.

Zawsze możesz być lepsza Trening bokserski to efektywny i ogólnorozwojowy zestaw ćwiczeń, które wysmuklą ciało i sprawią, że nabierze ono zdrowego, wysportowanego wyglądu. Nie ma mowy o przeroście mięśni czy nabraniu męskich cech. To samo dobro! Pięściarstwo jest domeną ambitnych kobiet. „Od dzieciństwa lubiłam sport. Po skończeniu studiów trochę się rozleniwiłam. Kilka lat temu wzięłam się za siebie. Jestem osobą z wyraźną potrzebą rywalizacji. Konkuruję głównie ze sobą. Nie muszę komuś pokazywać, że jestem


Na zdjęciu trener Maria Rędzioch.

lepsza, ale sobie tak. Lubię sobie udowadniać, że mogę osiągać nawet najjednego ze spotkań, ćwiczyłam w parze trudniejsze cele. Skoro inni potrafią, to ja też!” – podkreśla Ola Antkowiak, z bardziej zaawansowaną zawodniczką. architektka, na co dzień projektuje budynki. Jeszcze niedawno nie potrafiła Miałyśmy trenować zwinność. Zamiast przepłynąć kraulem pięciu metrów, dziś dzięki swojej determinacji, opanowała trącać się otwartą dłonią w ramię lub tę technikę i niebawem wystartuje w triathlonie. Jest konsekwentna i pilna, nogę, my używałyśmy pięści. Wieczow życiu szuka wyzwań, nie lubi zastoju i malkontenctwa. Co dają jej treningi rem nasze ciała pokrywały siniaki. Jak pięściarskie? Trening bokserski w porównaniu z innymi dziedzinami sportu trenerki się o tym dowiedziały, to mugwarantuje wielowymiarowe efekty. Jest ogólnorozwojowy. Buduje mięśnie, siałyśmy zrobić karne pompki. Od tego wzmacnia je i czyni silnymi. Każda z dziewczyn czuje także wzrost pewności czasu mam ksywkę mały, zły, człowiek” siebie. Mocne ciało oddziałuje na psychikę. Boks zapewnia – ze śmiechem wspodobrą kondycję, szybkość i lepsze panowanie nad ruchami, mina Ala Woźniak, Boks to dyscyplina a także wewnętrzny spokój. filigranowa, niezwysportu, w której chodzi kle subtelna artystka, o samodoskonalenie, W grupie siła architektka, która nie a nie chęć skrzywdzenia Pierwsza lekcja sekcji kobiecej odbyła się 10 stycznia 2015 roku. raz zaskoczyła mnie przeciwnika. Wielokrotnie Od tego dnia trenerki nie odwołały ani jednego treningu. swoją gibkością. Ala dziewczyny powtarzają, Dziewczyny spotykają się aż trzy razy w tygodniu. Grupa jest uwielbia tańczyć, że zależy im na dosyć liczna, w jej skład wchodzą pięściarki w rożnym wieku boks fascynował szlifowaniu umiejętności, (od 15 do 40 lat) i pochodzą z rozmaitych środowisk. Podziwiam ją od dzieciństwa. a nie przyłożeniu spokój i stoicyzm z jakimi Anna i Maria zdradzają swoim podZ babcią oglądała opiecznym sekrety technik bokserskich. Dzięki temu, że są we Rocky'ego z wypiezawodniczce w nos. dwie mogą podzielić grupę na dwie mniejsze: dla osób początkami na policzkach. kujących i zaawansowanych. Z anielską cierpliwością powtarzają kroki, taktyczne Jeździ konno. Jeździectwo i boks to zagrania i uderzenia. Teraz już wiem, że w tym sporcie trzeba mocno główkować. dyscypliny skrajnie różne. Kontakt Wbrew pozorom to dyscyplina strategiczna, w której nie chodzi o tzw. – by poz końmi rozwija wrażliwość, relaksuje, służyć się żargonem – „naparzankę”. Czy boks może pomóc w życiu codziennym? uspokaja, z kolei podczas trenin„Dzięki boksowaniu czuję się silniejsza. Mam chorego ojca, którym się opiekuję. gów pięściarskich można się wyżyć Trudno mi patrzeć na jego cierpienie. Tymczasem każdy trening daje mi siłę na i odreagować każdy stres. „Na zajęciach następny dzień. Wiem, że jestem mocna i nie poddam się, nawet jeżeli moja sytuz boksu nie odpuszczam, muszę dać acja jest trudna” – opowiada Maria. „Gdy byłam początkującą pięściarką, podczas radę, piłuję, ile się da. Tu panuje inna

32 | 33


Ala Woźniak ćwiczy uderzenia na worku.


Ola Antkowiak na treningu.

filozofia. W stajni wyciszam się, nie Męska perspektywa Zimna, wielka sala z odrapanymi ścianami. Nie ma tu luksusu i ekomydła. używam siły, tylko wrażliwości. Choć Ale o to właśnie chodzi, o szczerość i autentyczność, której brakuje nam na co wiem, że muszę zbudować poczucie dzień, w naszej sterylnej rzeczywistości. Brak komfortu staje się wtedy atutem pewności siebie, by koń czuł się przy i zapełnia pustkę po tym, jak było kiedyś – bezpretensjonalnie, naturalnie, bez mnie bezpiecznie, jest to inny rodzaj zadęcia. Dziewczyny fajnie wyglądają w tych swoich kolorowych rękawicach dominacji. Obie te dziedziny dają mi (różowych, czerwonych, niebieskich, białych), dyskretnym makijażu i modnych poczucie harmonii i spełnienia”. Na ciuchach sportowych. Są bardzo kobiece, mimo potu i ruchów, które wykonują. co dzień elegancka, modnie ubrana „Wciąż wiele kobiet boi się boksowania. W tym sporcie trzeba z zadziorną fryzurką Dziewczyny fajnie nabrać pokory. Nie każdy to potrafi. Jedna dziewczyna przyszła i błyskiem w oczach, z koleżanką, by jej potowarzyszyć i zarzekała się, że nie będzie wieczorem na trewyglądają w tych trenować. Ale jednak została i ćwiczy z nami do dziś! Radzimy ningu przeobraża się swoich kolorowych nie kierować się stereotypami!” – dodają trenerki. Boks to bardzo w typową chłopczycę. rękawicach (różowych, męski sport, taką wizję kreują schematy myślowe. Chłopak Oli To niezwykłe, jak te czerwonych, przyznał, że na początku czuł się nieswojo z faktem, że jego dziewczyny potrafią niebieskich, białych), dziewczyna trenuje boks. Mimo że sam bardzo lubi sporty walki! się zmieniać! „Stanodyskretnym makijażu Poczuł pierwotny lęk, że jego męskość została zagrożona. Długo wimy solidarną grupę. i modnych ciuchach nie mógł się do tego przyznać, a teraz jest dumny ze swojej ukoBoks jest ponad sportowych. chanej. „Ostatnio, gdy wróciłam po treningu, byłam wyczerpana, podziałami. Myślę, że Są bardzo kobiece, ale szczęśliwa. I znów zastanawiałam się, co nas tak motywuje gdyby nie boks, nigdy mimo potu i ruchów, do boksowania. Może to ta pierwotna adrenalina wynikająca byśmy się nie spotkaz faktu, że w jakiś sposób narażamy nasze zdrowie? Trochę jak ły, przecież nie ogląktóre wykonują. w sportach ekstremalnych?” – zastanawia się Ola. Gdy poczudamy tych samych jesz, jaką masz moc, wyrastają ci skrzydła – dla jednych mają niebieskie kwiatki filmów, słuchamy innych płyt, jesteśmy lub różowe serca, dla innych czarne oczy i pomarańczowe maliny. Coś w tym bardzo rożne. A tu proszę, dogadujemy jest... ale nie dowiecie się, dopóki sami nie spróbujecie! H się świetnie” – wtrąca Ola.

34 | 35


fot .: nike

i Ĺš W I A T


ZNALEZIONA

W SIECI T E K S T :

M A R T A

fot .: Łukasz fabiś

MOTYWACJA

autorka tekstu

Marta Siek – profesjonalnie przygląda się zależnościom między tym, co ludzkie, a tym, co cyfrowe. Fanka azjatyckiej myśli technologicznej, londyńskich pubów i Pho. Mieszka w Berlinie.

S I E K

Do biegania niezbędne są odpowiednie buty i trochę chęci. Do tego klasycznego niezbędnika coraz częściej dochodzi smartfon. Z drugiej strony nie trzeba zaglądać do rocznika statystycznego, by zauważyć, że amatorskie bieganie cieszy się obecnie największą popularnością w historii. Przypadek?

P

ustynia gdzieś w Ameryce. Rdzawe góry w tle, krajobraz czy nakładów promocyjnych – znaleźć swoich naśladowców. przecięty na dwoje przez niekończącą się prostą asfal- Wystarczą chęci i dostęp do Internetu. tu. W samym centrum tego obrazka biegnie gromadka ludzi. Podążają za swoim idolem – długowłosym brodaczem Bieganie wirusowe w czapce z daszkiem. Gdyby nie on, pewnie nigdy nie zaczę- Wystarczy rutynowy wieczorny przegląd mediów społecznoliby biec. Nie wiemy, czy to kultowa scena z Forresta Gumpa ściowych, by dostrzec, że nie tylko Mark Zuckerberg chce być była inspiracją dla Marka Zuckerberga, który na początku tego fit. Znajomy opublikował na Instagramie zdjęcie, jak na wzór roku za pośrednictwem Facebooka ogłaszał swoje postanowie- Rocky’ego Balboa wbiega po schodach do parku. Chłopak kolenie noworoczne. Odzew był spektakularny – ponad 110 tysię- żanki wyjeździł rowerem gigantyczne serce na mapie Poznania cy użytkowników serwisu dołączyło do wyzwania biegowego, i opublikował zrzut ekranu z aplikacji GPS na jej facebookowym profilu – ot, nietuzinkowy załącznik w ramach którego założyciel Facebooka do życzeń urodzinowych. Na Twitterze roi ma przebiec 365 mil do końca grudnia Chłopak koleżanki wyjeździł się od meldunków o właśnie zakończonym 2016 roku. Do wykonania zadania ma zachęcać specjalna grupa – oczywiście z rze- rowerem gigantyczne serce na biegu z Endomondo. Internauci dzielą się mapie Poznania i opublikował swoimi sportowymi poczynaniami na poczonego portalu – gdzie adepci biegania tęgę. To bywa denerwujące. – Takie posty mogą dzielić się swoimi postępami, zbiezrzut ekranu z aplikacji GPS mogą demotywować czytelników, wterając przy okazji setki lajków. Co by było, na jej facebookowym profilu dy gdy odbiorca informacji nie ma takiej gdyby 110 tysięcy osób zdecydowało się – ot, nietuzinkowy załącznik wydolności jak autor postu. Choć bardzo pobiec za Forrestem Gumpem przez Stany do życzeń urodzinowych. Na się stara, nie jest w stanie osiągnąć tego saZjednoczone Ameryki Północnej? Nawet Twitterze roi się od meldunmego wyniku i stąd frustracja – przyznaje w największym na świecie nowojorskim ków o właśnie zakończonym Hanna Polecka, psycholożka specjalizująca maratonie w minionym roku wzięło udział biegu z Endomondo. się w tematyce związanej ze zdrowiem. Nie o połowę mniej ludzi. Zuckerberg nie musi zawsze wysportowane chwalipięty narażają zamartwiać się perspektywą sparaliżowania Doliny Krzemowej. Jego biegowi kompani będę zdobywać się na społeczny ostracyzm. Edwin Zasada, autor blogu Zabij swoje 365 mil na parkowych ścieżkach i bieżniach rozsianych Grubasa, nie widzi nic zdrożnego w takim ekshibicjonizmie. po całym świecie. Dzięki technologii każdy może mieć wirtu- Pod jego postami biegowymi nie brakuje wyrazów uznania. – alną ekipę do biegania. A także – bez oszałamiającej charyzmy Na pewno część osób stwierdzi, że nie ma nic gorszego niż setka

36 | 37


biegaczy wśród znajomych, z których każdy publikuje statusy treningowe za pomocą jakiejś aplikacji. Jednak znajdzie się grupa, która nieśmiało przyzna, że determinacja i konsekwencja innych mobilizuje do działania – podkreśla bloger. Edwin jest osobą rozpoznawalną w internetowym świecie, a jego wyczyny są niezwykle imponujące. Jednak, gdy na Facebooku znienacka „zaatakuje” nas zdjęcie kuzynki przy kości, która przejechała rowerem 16 km, albo status koleżanki programistki chwalącej się, że przebiegła 1024 metrów po lesie, okazuje się, że sport nie jest domeną odległych galaktyk. Wtedy uruchamia się mechanizm identyfikacji: „skoro oni mogą, to ja też!”. Tak jest w przypadku Błażeja, który rekreacyjnie jeździ „góralem” i biega. – Posty treningowe znajomych wielokrotnie skłaniały mnie do ruchu. Ten sam cel przyświeca mi, gdy sam publikuję wpisy motywacyjne. W dobie mediów społecznościowych bieganie jest jak wirus. Kiedyś o naszym hobby wiedziałby tylko krąg najbliższych osób. Teraz mamy szansę zarazić pasją przynajmniej część z kilkuset Facebookowych znajomych czy Twitterowych follołersów.

czy figura Kate Moss, ale także cele pośrednie, które się na niego składają – podkreśla Hanna Polecka. – Jedna krótka aktywność fizyczna w tygodniu na początek wystarczy. Gdy czuję, że nieźle mi idzie, dokładam kolejną. I tak dalej. To jest proces. Może bez spektakularnych zmian w krótkim czasie, ale są to transformacje stałe, które kształtują człowieka na nowo. Do tego dochodzi efekt uzależnienia od małych sukcesów. Gdy po zakończonym treningu smartfon konstatuje, że mamy za sobą najszybszy lub najdłuższy bieg w naszej sportowej karierze, satysfakcja jest oszałamiająca. Rywalizacja z samym sobą potrafi uzależnić, a rozładowanie telefonu podczas biegu potrafi urosnąć do prawdziwego dramatu – tyle potu i nie zostanie żaden ślad?

fot .: nike

Kości zostały rzucone

Wspólne bieganie i dzielenie się wynikami w sieci za pomocą aplikacji to dobry sposób na wzajemną motywację.

Pot, łzy i aplikacje mobilne Marzenia o sylwetce jak z żurnala lub kondycji pozwalającej na zrobienie sobie selfie na szczycie Kilimandżaro – ilu ludzi, tyle powodów, by ruszyć się z kanapy. Początek sportowej przygody wygląda zawsze podobnie – trzeba wstać, włożyć odpowiednie buty i pobiec. Nim poczujemy się jak bohaterowie Rydwanów Ognia i nasze „wewnętrzne radio” zagra nam Vangelisa, trzeba stoczyć wiele bitew. Przedpole to potyczka z płucami i wrażenie, że to już koniec – nie tylko biegania, ale i życia. Zakwasy są raczej niegroźne – mogą stać się powodem do dumy. Do okiełznania wewnętrznego lenia, który lubi się czasami pojawiać, warto wezwać posiłki. Z odsieczą nadchodzą producenci aplikacji mobilnych. Endomondo, Runtastic czy Runkeeper – dla początkowego biegacza wybór między tymi rozwiązaniami to raczej kwestia estetyki. Wszystkie korzystają z geolokalizacji i mierzą parametry biegu, takie jak dystans, średnie tempo, czy spalanie kalorii. Już samo uruchomienie aplikacji podczas treningu jest frajdą. – To motywuje do zabawy. Gdy dostajesz nową zabawkę, masz ochotę ją wypróbować – zauważa Błażej. – Potem chcesz sprawdzić kolejne funkcje. I tak to się kręci.

Magia kręcącego się licznika Producenci aplikacji biegowych znają się na swojej robocie – z pewnością odrobili zadanie domowe z psychologii. Wiedzą, że początkujący amatorzy sportu mają problemy z osiąganiem celów. Maraton w perspektywie trzech miesięcy? Taki wynik może przytłoczyć. Metoda małych kroczków sprawdza się najlepiej, a układanie planów biegowych czy stawianie sobie drobnych wyzwań, to możliwości, które oferują aplikacje. – Dalekosiężny plan powinien zawierać cel główny, na przykład przebiegnięcie maratonu,

Dotknięcie przycisku „Zakończ trening” na ekranie smartfonu zaraz po dotarciu do celu to dopiero przedsmak zabawy. Super wyśrubowane średnie tempo, zasięg co się zowie tudzież niezwykle fikuśnie wyglądająca z lotu ptaka trasa biegu zasługują na rozgłos. A ich twórca – na pewną dozę splendoru. Czy to Runkeeper, czy Runtastic, czy jakakolwiek inna aplikacja sportowa – wszystkie dyskretnie sugerują, aby świat dowiedział się o popełnionym wysiłku fizycznym. Zwolennicy tej funkcji podkreślają, że pozytywne komentarze i polubienia nakręcają ich do dalszych treningów. W grupie A Year of Running naśladowcy Marka Zuckerberga nierzadko otrzymują lajka od samego Zucka. Co może dawać większego kopa do wyciskania z siebie siódmych potów? Trudno wycofać się z planu, o którym wiedzą miliony ludzi. 110 tysięcy biegaczy, którzy biegną wirtualnie za Zuckerbergiem nie przebaczyłoby mu nigdy, gdyby pewnego dnia – niczym Forrest Gump – ogłosił, jak gdyby nigdy nic, że się trochę zmęczył. Nie przejdą też tłumaczenia, że telefon mu się zawiesił na jednym czy drugim treningu. 31 grudnia 2016 roku świat chce zobaczyć zrzut ekranu z aplikacji biegowej Marka. I te 365 mil niech lepiej tam będzie. H



i Ĺš W I A T

WOMEN

GO MOBILE B U Z A L S K A

fot .: fotolia

M A R T A

fot .: fotolia

T E K S T :


autorka tekstu

Marta Buzalska – copyfighter kawoholik. Lubi, kiedy wyrazy pięknie obok siebie wyglądają. Na co dzień specjalistka ds. marketingu w Agencji Reklamowej Quiet Axis. W wolnym czasie chwyta za pada i ucieka w świat RPG. Entuzjastka fotografii i szczęśliwa posiadaczka wysłużonego Nikona D700.

Osiemdziesiąt pięć. Przeciętnie tyle razy dziennie sięgacie po smartfona. To w sumie prawie pięć godzin czasu spędzonego na przeglądaniu sieci i korzystaniu z aplikacji. Imponujące, prawda? Telefony nowej generacji tak skutecznie wkradły się do naszej codzienności, że ciężko sobie wyobrazić funkcjonowanie bez nich.

C

o ciekawe, kobiety i mężczyźni korzystają z nowych kawych zdjęć z różną głębią ostrości – najważniejszy element technologii w nieco odmienny sposób. Panowie poza kompozycji pozostaje wtedy ostry, a tło się rozmywa. Niska surfowaniem po sieci i telefonowaniem, stawiają na wartość przysłony oraz opcja długiego naświetlania, jakie ofeczytanie newsów, oglądanie video i korzystanie z GPS. To oni ruje LG, to wiele możliwości do eksperymentów z fotografią. królują w mobilnym e-commerce: robią e-zakupy, płacą online, Oczywiście nie trzeba od razu kupować nowego smartfona, recenzują produkty. Panie najbardziej eksploatują możliwości by robić intrygujące zdjęcia. Wiele modeli można zaopatrzyć aparatu fotograficznego, a także… gier. Kobiety są mistrzynia- w wymienne obiektywy, które wzmocnią możliwości waszego mi sharingu – telefon to urządzenie, dzięki któremu pozostają aparatu w „komórce”. Zazwyczaj dostępne są one w zestawach w kontakcie z przyjaciółmi. Jako kobieta mogę też potwierdzić: składających się z 3 obiektywów: fish eye, wide angle lens oraz dobrze wykorzystany smartfon potrafi „odchudzić” damską makro. Pierwszy oferuje efekt tzw. „rybiego oka”, czyli charaktorebkę o ładnych parę kilogramów. Portfel, terystycznego zniekształcenia zdjęcia, wide Moja torba z aparatem kalendarz, książka, przenośna konsola, mapa, angle lens rozszerza kąt widzenia smartfona waży aż trzy kilogramy i to i pozwala na uchwycenie szerszego obrazu aparat fotograficzny, notebook – teraz to wszystko możecie zostawić w domu. Bo telebez wymiennych obiekty- przestrzeni na zdjęciu, a makro umożliwia fon to najlepszy przyjaciel kobiety. robienie dokładnych zbliżeń szczegółów bez wów. Półgodzinny spacer straty jakości. Zestaw obiektywów w zależwystarczy, żeby ramiona Pstryk! ności od marki kosztuje od kilkudziesięciu odmówiły mi posłuszeńUwielbiam fotografować, dlatego podczas zado kilkuset złotych. Kiedy zdjęcie jest już gostwa. Gdy tylko pogoda kupu nowego telefonu, zawsze zwracam uwatowe, można je zawsze edytować w prograsprzyja, komórka w zupełgę na wbudowany weń aparat. Choć „komórmach takich jak Camly, które pozwalają na ności wystarczy, aby zrobić wprowadzenie efektu 3D, nałożenie filtrów ka” raczej nie oferuje jakości lustrzanki, to naprawdę dobre zdjęcia. najnowsze modele cechują się całkiem przyczy zabawę kolorami. jemnymi parametrami. Moja torba z aparatem waży aż trzy kilogramy i to bez wymiennych obiektywów. Mistrz odporności Półgodzinny spacer wystarczy, żeby ramiona odmówiły mi Ile razy waszemu smartfonowi zdarzyła się mała katastrofa? posłuszeństwa. Gdy tylko pogoda sprzyja, komórka w zu- Zanurzenie w piwie, upadek z kilku metrów – może go uszkopełności wystarczy, aby zrobić naprawdę dobre zdjęcia. Jeśli dzić nawet codzienne noszenie w damskiej torebce pełnej wy także często korzystacie z aparatu, na pewno zainteresuje pułapek (np. w postaci pilniczka). Szczególne jeśli jesteście was nowy Samsung Galaxy S6 edge+. Ten model pozwala na aktywni i telefon towarzyszy wam podczas biegania, górskich robienie zdjęć w formacie RAW, a to już poziom lustrzanki. wycieczek czy spływów kajakowych. Dlatego zawsze przykłaCo to oznacza? RAW to format, który w przeciwieństwie do dam wagę do wytrzymałości danego modelu. Jeśli spełnia wyJPEG nie podlega kompresji, dzięki czemu zachowuje więcej mogi normy IP67, to oznacza, że będzie wytrzymały na wiele szczegółów oraz szersze możliwości późniejszej edycji zdjęć. czynników zewnętrznych, takich jak pyły, zachlapanie wodą, Przy plikach typu JPEG utrata jakości jest bardzo widoczna. czy kąpiel nawet do 1 m. Ponadto, przydaje się odporna obuRAW to także o wiele lepsze zdjęcia nocne. Ciekawą propo- dowa, np. typu rugged, która uchroni telefon przed uszkodzezycją pozostaje LG G4. Ten model pozwala również na zapis niami przy upadku. Dla osób, które mają wyjątkowego pecha zdjęć w RAW, a w dodatku ma bardzo jasny obiektyw z przy- lub oczekują od smartfona wojskowej wytrzymałości, dobrym słoną 1,8 f. Takie ustawienie przysłony umożliwia robienie cie- wyborem może być CAT S50. Jego obudowa spełnia normy

40 | 41


armii i jest odporna na wstrząsy, upadki, zarysowania, a także na skrajne temperatury. W dodatku model ten pokryty jest pancernym Gorilla Glass 3 i można obsługiwać go w rękawiczkach. Oczywiście, poza tym, warto pomyśleć o obudowie i folii ochronnej na wyświetlacz. To nie tylko przedłuży życie telefonu, ale, co równie ważne, doda stylu. Wiele marek modowych oferuje niebanalne obudowy dla smartfonów. Marynarskie pasy od Jean-Paul Gaultier’a, czy lamparcie cętki marki Kenzo lub zwariowane propozycje lansowane przez Moschino (frytki, lusterko, torebka) zadowolą każdą fankę wielkiej mody. A jeśli case to za mało, możecie zainwestować w gadżety, takie jak Ringly. To nie tylko piękna biżuteria, ale przede wszystkim produkt, dzięki któremu panie poczują się jak dziewczyny Bonda. Ten pozłacany pierścionek łączy się z waszym telefonem i wibruje zawsze, kiedy dostaniecie e-mail lub SMS – nie musicie już zerkać na telefon, a wciąż trzymacie rękę na pulsie. A w dodatku Ringly doda uroku każdej stylizacji.

Payphone Panie o wiele rzadziej od panów korzystają z płatności mobilnych, a to błąd. Aplikacje płatnicze mogą ułatwić życie i zaoszczędzić sporo czasu oraz pieniędzy. Świetnym przykładem jest SkyCash, który pozwoli w kilka sekund kupić nie tylko bilety komunikacji miejskiej, ale także inne. W dodatku transakcje są całkowicie bezpieczne, bo aplikacja współpracuje z takimi markami jak MasterCard, Visa oraz Euronet. Bilety przesyłane są w formie kodów QR, co oznacza, że trudniej je zgubić, w odróżnieniu od papierowych wersji. Taka forma oszczędza też sporo czasu, np. w kinie, bo nie musicie stać w kolejkach po bilety, wchodzicie prosto na salę, dzięki kodowi w telefonie. Podobnie działają moBILET, który dedykowany jest wyłącznie biletom na komunikację miejską lub elektroniczny portfel mPay.

Bezpiecznie

Zawsze, kiedy wracacie późno do domu, powinniście uruchamiać tzw. safety app, aplikację, która pomoże zadbać o bezpieczeństwo. Dzięki niej informujecie bliskich, gdzie jesteście i jaką trasą zamierzacie wracać Smartfon to niezwykle cenny element „garderoby” każdej kobiety. Robi Zawsze na czas do domu. Aplikacja śledzi, czy zdjęcia, pamięta o ważnych wydarzeniach, a do tego świetnie wygląda, Jednak wygląd to nie wszystscenariusz powrotu przebiega stając się dopełnieniem codziennej stylizacji. ko – liczy się wnętrze. Tuzgodnie z planem, jeżeli nie – taj wybór jest ogromny: około 1,5 mln aplikacji dla Androida wyznaczone przez was osoby otrzymują informację. Jedną z naji drugie tyle w Apple Store. Kilka z nich to absolutny must have popularniejszych aplikacji tego typu jest bSafe. Pozwala na wyżej nowoczesnej kobiety. Po pierwsze, warto zainstalować planner. opisane wirtualne odprowadzenie do domu, ale posiada także Jeśli korzystacie z gmaila, to świetnie sprawdzi się kalendarz od m.in. opcję Fake Call, czyli udawanego dzwonienia, jeśli zajdzie Google. Na uwagę zasługuje także m.in. Wave, który poza przy- taka potrzeba, a także alarm, który po kliknięciu przycisku powiajaznym interfejsem, oferuje wiele dodatkowych opcji, a przy damia waszych bliskich, że znaleźliście się w niebezpieczeństwie. okazji można go zsynchronizować z kontem Google czy Face- Z kolei iFollow zadzwoni do wybranych osób, jeśli mocno potrząbookiem. Ciekawy wizualnie jest też DigiCal działający w for- śniecie telefonem, umożliwiając dyskretne wezwanie pomocy. mie widgetu, jednak jest dostępny jedynie na Androida. DigiCal poza standardowymi opcjami, wyświetla także pogodę z całego Centrum rozrywki świata. To idealny kompromis pomiędzy wyglądem, a funkcjo- Współczesne smartfony to idealne „czasoumilacze”. Z procenalnością. Z kolei UpTo ma osobne okna dla prywatnego i służ- sorami lepszymi niż pierwsze komputery, uprzyjemnią długą bowego kalendarza. Dzięki synchronizacji z Facebookiem, na podróż, czy kolejkę u lekarza – ale uwaga! Mobilne gry potrapodstawie aktywności UpTo wyświetli wydarzenia, które mogą fią zawładnąć umysłem! Rynek gier na platformy mobilne dycię zainteresować. Jeśli idzie o kalendarze, to każda kobieta do- namicznie się rozwija i codziennie pojawia się mnóstwo darceni także Once czy OvuView. Te terminarze dopilnują cyklu mowych tytułów, w tym także stworzonych specjalnie z myślą miesięcznego, poinformują o dniach płodnych, możliwych o paniach. Smartfon to nie tylko spora dawka rozrywki, ale też spadkach nastroju, a także wskażą odpowiedni moment na die- prawdziwe centrum dowodzenia każdej mobilnej kobiety – o ile oczywiście nie zapomnicie o regularnym ładowaniu. H tę, czy ćwiczenia fizyczne.


S P R Z Ę T

TOP

3

SMARTFONY SAMSUNG GALAXY S6 EDGE+

Samsung Galaxy S6 edge+ ma bardzo elegancką i smukłą obudowę, w której umieszczono szczegółowy i kontrastowy wyświetlacz. Wydajny procesor i bardzo duża ilość pamięci RAM zapewniają płynne działanie systemu, programów i gier. Jakość zdjęć i filmów w rozdzielczości Ultra HD jest najwyższa w tej klasie sprzętu.

cena od 2799 zł

LG G4 W skórzanej obudowie zamknięto jeden z najwydajniejszych obecnie procesorów mobilnych, który w połączeniu z 3 GB pamięci RAM stawia LG G4 w gronie najmocniejszych smartfonów na rynku. Dobre wrażenie sprawiają również aparaty, których parametry możemy dość swobodnie zmieniać.

cena od 1999 zł

ASUS ZENFONE MAX ZenFone Max nie może poszczycić się bardzo wysoką wydajnością, lecz do codziennych zastosowań procesor Qualcomm Snapdragon 410 będzie wystarczający. Siłą tego modelu jest ponadprzeciętna pojemność baterii, do tego stopnia, że smartfon możemy użyć jako powerbank do naładowania innych urządzeń.

cena od 999 zł

42 | 43


fot .: oCulus Vr

i Ś W I A T

TO NIE SCIENCE FICTION,

TO WIRTUALNA RZECZYWISTOŚĆ T E K S T :

K A T A R Z Y N A

D W O R Z Y Ń S K A


autorka tekstu

Mój pierwszy seans w kinie IMAX. Błękitna laguna, rafy koralowe, niesamowita feeria barw, gra świateł i burza emocji. Mocnych emocji, bo chociaż seans ten odbył się jakieś 20 lat temu, wciąż bardzo dobrze go pamiętam.

Katarzyna Dworzyńska – blogerka, mobile geek, heavy smartphone user. Pracowała dla takich firm jak Accenture, Motorola, Orange czy Play. Prowadzi agencję PR Calling!, skupioną wokół firm z branży mobile, IT, new tech i start-ups.

F

ilm w wersji 3D sprawiał wówczas ogromne wrażenie. I pomimo ograniczeń technologicznych, obraz, który wtedy widziałam był tak realny, że niektórzy widzowie próbowali dotknąć dłonią rybek ze szklanego ekranu. Dziś tamte sceny to już tylko odległa historia. Rozpoczyna się nowa era wirtualnej rzeczywistości!

przez siebie mieszkaniu i podjąć szybką decyzję – tak, to lokum ma potencjał, warto je zobaczyć na żywo, nie – miejsce kompletnie się nie nadaje, brak w nim klimatu. Brzmi jak science fiction? Nic Czym jest wirtualna rzeczywistość? bardziej mylnego. Oculus Rift już teraz Wirtualna rzeczywistość (j. ang. virtual reality) to technologia, która kreuje sztuczny oferuje takie możliwości. Narzędzie to obraz świata. Polega na multimedialnym stwarzaniu komputerowej wizji przedmio- nie jest jeszcze skomercjalizowane, ale tów, przestrzeni i zdarzeń. Obraz ten może reprezentować zarówno elementy świa- już wpływa na przyszłość rynku dewelota realnego (symulacje komputerowe), jak i zupełnie fikcyjnego (gry komputerowe perskiego. Oculus w bardzo realny sposcience fiction). Innymi słowy, to technologia, dzięki której możemy przenieść się do sób oddaje rzeczywistość. Na tyle skuwirtualnego świata. Możliwości takiej rzeczywistości są ogromne, a nasze wirtual- tecznie omamia nasze zmysły, że gdyby ne uniwersum może znaleźć się wszędzie. Istnieje jedno „ale”. Aby wpaść w otchłań podczas oglądania wirtualnego mieszwirtualnych zdarzeń, potrzebujemy specjalnych okularów. Obecnie te najbardziej po- kania ktoś wyskoczył nagle zza ściany, pularne to Oculus Rift. Produkt, który w marcu 2014 roku został kupiony przez ser- zamarlibyśmy z zaskoczenia, a poziom wis Facebook. O co tyle szumu? O technologię, która w przyszłości może skutecznie naszego ciśnienia podniósłby się o kilkanaście jednostek. zrewolucjonizować świat i zmienić nasze kategorie postrzegania. Wraz z branżą deWirtualna rzeczywistość Dlaczego wirtualna rzeczywistość może zachwycać? weloperską zmie(j. ang. virtual reality) Kiedy po raz pierwszy założyłam Oculus Rift byłam bardzo zani się także branża to technologia, która skoczona. Nagle znalazłam się pod wodą, a moja wycieczka po wnętrzarska. Chyba kreuje sztuczny obraz morskich głębinach miała się dopiero rozpocząć. Doznania każdy z nas, urządzając mieszkanie, wzmacniały bąbelki, które wydobywały się z mojego stroju do świata. Polega na skorzystałby z opcji nurkowania oraz dźwięki – w słuchawkach słyszałam morski multimedialnym zobaczenia projektu świat i… „swój” oddech. W tamtej chwili moje wspomnienie stwarzaniu komputerowej z bliska, zanim zoz IMAXa wydało mi się śmieszne. Wirtualna rzeczywistość, wizji przedmiotów, stanie zrealizowany. w której właśnie się znalazłam, wywarła na mnie ogromne wrażeprzestrzeni i zdarzeń. Wirtualna rzeczywinie. Nie bez powodu wideo 360 stopni było najczęściej wymieniastość daje takie możnym trendem w większości podsumowań branżowych roku 2015. Obraz 2D to już historia. Nadchodzi nowy wymiar doświadczeń. Taki, w którym to liwości. Rewolucja na miarę XXI wieku? widz jest w centrum wydarzeń, a obraz, zsynchronizowany z odpowiednio dobrany- Interaktywne katalogi wnętrzarskie, które od 2014 roku wydaje chociażby mi dźwiękami, otacza go ze wszystkich stron. IKEA, odejdą do lamusa. Wirtualną rzeKto z niej skorzysta? czywistość w dość ciekawy sposób wyWyobraźmy sobie, że kupujemy mieszkanie. Ci, którzy przetrwali ten proces, wiedzą, korzystuje branża motoryzacyjna. Podile czasu zajmuje znalezienie wymarzonego „m”. Żmudne dojazdy, dziesiątki obejrza- czas targów CES na początku 2016 roku nych lokali, długie rozmowy z deweloperami. Wirtualna rzeczywistość ma szansę to Audi pokazało, w jaki sposób zamierza zmienić. Któż z nas nie chciałby w ciągu ułamka sekundy znaleźć się w wybranym sprzedawać samochody z wykorzysta-

44 | 45


Co dalej? Według Palmera Luckeya, twórcy Oculusa, do wirtualnej rewolucji jeszcze nam daleko. Przeszkody są dwie: technologia, która VR obsługuje oraz budżet. Aby Oculus się sprawdził, musi zostać upowszechniony, dostępny dla wszystkich i nie powinien kosztować kilku tysięcy dolarów. Dlatego też Luckey szacuje, że prawdziwy boom na wirtualną rzeczywistość nastąpi za jakieś 5–6 lat. Plany? Włączenie do wirtualnej rzeczywistości kolejnych zmysłów – przede wszystkim dotyku, ale i węchu czy smaku. Dokąd zmierza przyszłość VR? Luckey twierdzi, że Oculus albo jego modyfikacja, będzie bardziej popularna niż obecnie smartfon. Ale czy rzeczywiście tak się stanie? Wirtualnej rzeczywistości depcze po piętach… rozszerzona rzeczywistość – z j. ang. augmented reality (AR), czyli technologia, która łączy świat rzeczywisty z tym generowanym cyfrowo. Do tej pory augmented reality najczęściej wykorzystywano w prasie (w druku, w małym i wielkim formacie). Dzięki aplikacji mobilnej, na przykład Blippar, czytelnik mógł zeskanować daną grafikę i obejrzeć dodatkowy, cyfrowy materiał, np. film wideo. Rozszerzoną rzeczywistość w świet-

ny sposób wykorzystywała także Sephora. W mediolańskim salonie umieszczono specjalne lustro. Klientka, która się do niego zbliżała, widziała swoje odbicie oraz… paletę cieni do powiek. Mogła je momentalnie przetestować. Projekt okazał się genialny i było o nim naprawdę głośno. Inny przykład wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości to wirtualne przymierzalnie czy interaktywne katalogi, np. IKEA, o których wspomniałam już wyżej. Ale to już przeszłość. Obecnie rozszerzona rzeczywistość jest zjawiskiem bardziej zaawansowanym. Mam na myśli produkt HoloLens Microsoftu, czyli specjalne gogle, które po założeniu nie spowodują – tak jak w przypadku Oculusa – nagłego przeniesienia do wirtualnej rzeczywistości, ale sprawią, że na widoczny przez nas obraz zostaną nałożone dodatkowe, interaktywne elementy. Wirtualną rzeczywistość W styczniu 2016 roku Microsoft umieścił w dość ciekawy sposób w sieci sześciominutowy film pokazująwykorzystuje branża cy zastosowania gogli. Przypominają one motoryzacyjna. Podczas Oculus, inny jest tylko efekt wizualny. targów CES na początku W HoloLens mamy do czynienia z mixed 2016 roku Audi pokazało, reality, czyli połączeniem augmented i virw jaki sposób zamierza tual reality. Fantastycznym rozwiązaniem Microsoftu pozostaje możliwość oglądasprzedawać samochody nia obrazu w jednym czasie przez kilka z wykorzystaniem VR. osób. Plusem jest także opcja podłączenia gogli bez dodatkowych kabli i urządzeń, których obecnie wymaga Oculus. Inna kwestia to design – goglom Microsoftu bliżej do designerskich okularów, podczas gdy wygląd i kształt Oculusa pozostawia wiele do życzenia. Ostatecznie pojedynek kilku rzeczywistości dopiero się rozegra. Nie zwycięży ten, kto szybciej wprowadzi na rynek daną technologię, ale ten, kto przekonana społeczeństwo do jej stosowania. Kiedyś taką nowością były telewizory, komputery, smartfony, a już niebawem być może nastanie era Oculusów i HoloLensów? Niewątpliwie obraz i wideo 360 stopni, to trend, który będzie się umacniał. H

fot .: oCulus Vr

niem VR. Już niedługo każdy klient, zainteresowany kupnem auta tej marki, będzie mógł obejrzeć swój wymarzony model w wirtualnej rzeczywistości. Wybór koloru, czy rodzaju tapicerki to żadna nowość i już teraz takie możliwości oferuje symulacja online, ale znalezienie się w konkretnym pojeździe, zajrzenie pod maskę, sprawdzenie pojemności bagażnika, a przede wszystkim obejrzenie samochodu z bliska – to czynności, które mają przekonać potencjalnego klienta do zakupu. Rola wirtualnej rzeczywistości w tej branży na tym się nie kończy. Pomyślmy o VR i symulatorach jazdy. Jeśli każdy z nas będzie mógł na własnej skórze odczuć skutki przejażdżki z nadmierną prędkością, z pewnością, wsiadając za prawdziwe kółko, zdejmie nogę z gazu.


T R E N D Y

Cheder Cafe, fot.: M.Torbus

IDZIEMY

NA MOSTOWĄ… T E K S T :

J U S T Y N A

K O Z I O Ł

Ulica Mostowa na krakowskim Kazimierzu to fenomen. Jeszcze do niedawna, poza okolicznymi mieszkańcami, mało kto o niej słyszał i potrafił zlokalizować. Teraz trudno tamtędy przejść, aby nie spotkać znajomego człowieka. Odkąd pojawiła się pieszo-rowerowa kładka łącząca Kazimierz z Podgórzem, prowadząca do niej Mostowa ożyła, a wśród starych kamienic i drzew zaroiło się od kawiarni, galerii i ogródków.

Z

anim jednak dotrzemy na Mostową, polecam rozpoczęcie spaceru od konsumpcji smacznego śniadania, gdzieś w głębi Kazimierza. Ponieważ uwielbiam bliskowschodnie smaki, decyduję się na owsiankę z sosem daktylowo-sezamowym i izraelską kawę parzoną w tradycyjnym findżanie. Cheder Cafe w kamienicy przy ulicy Józefa 36 to miejsce, w którym – przy wsparciu

wolontariuszy, tzw. Macherów – powstaje Festiwal Kultury Żydowskiej. W samym Chederze festiwal trwa cały rok. Wieczorami rozbrzmiewają tu dźwięki koncertów, odbywają się dyskusje i autorskie spotkania. Dwa razy w miesiącu, w sobotnie poranki, można wpaść tu na szabatowe drugie śniadanie, czyli nawiązujący do Szabatu relaks off-line przy muzyce z winyli i planszówkach.

46 | 47


Atrakcyjny Kazimierz, czyli rozmowy o modzie, winie i książkach Z Chederu na Mostową warto pójść nieco dłuższą trasą, od strony ul. Bocheńskiej 7, gdzie znajduje się ważne miejsce dla krakowskiej branży fashion: pierwszy krakowski concept store promujący polskich projektantów – IDEA FIX. Przychodzą tu pasjonaci, którzy chcą wiedzieć, co słychać w młodej polskiej modzie, a dzieje się całkiem sporo. W samej IDEI FIX dostępnych jest około 100 marek, w tym: Boho, Anna Gregory, Sotho, Obwarzanek, Confashion, Mięta, Slope i wiele innych. IDEA FIX jest odpowiedzialna również za projekt, który od kilku miesięcy budzi szczególne emocje. Mowa o starej i niszczejącej fabryce tytoniu zlokalizowanej w samym centrum Krakowa, którą ekipa IDEI FIX wraz z przyjaciółmi zamierza poddać rewitalizacji, przywrócić do życia i otworzyć na działania twórcze. Znajdzie się tam miejsce na wystawy, koncerty, pokazy, pracownie, co-working, a może coś jeszcze? Szczegółów ciągle nie znamy, ale termin Tytano – bo tak będzie brzmiała nazwa tego intrygującego przedsięwzięcia – z pewnością trzeba zapamiętać. Pod numerem 1, przy ulicy Mostowej sytuuje się nowy winebar sygnowany przez Marka Kondrata. BARaWINO to nieprzegadane, bezpretensjonalne miejsce, do którego wchodzi się bez obaw, nie trzeba być znawcą win. O ile lektura etykiet trunków widocznych na półkach brzmi jak wyprawa dookoła świata, o tyle przekąski – sery, wędliny, pieczywo – pochodzą od lokalnych, lubianych przez krakowian dostawców, np. z Piekarni Mojego Taty i cukierni Vanilla (obie z kazimierskim rodowodem). Wyjątkiem są portugalskie rybki w puszkach. BARaWINO to miejsce, w którym wino się pije, ogląda, ale też dużo o winie rozmawia, chociażby podczas czwartkowych degustacji. W BARaWINO trunków próbuje się z kieliszków o różnych pojemnościach, chwilowo zadowalamy się tym najmniejszym, aby szybko przemieścić się do znajdującego się po sąsiedzku LOKATORA. To doskonała i zaciszna księgarnia z niewielką kawiarnią, ale niech nie zwiedzie was niepozorny wygląd, bo LOKATOR kawa&książki to niemal BARaWINO to miejsce, w którym instytucja i pozycja obowiązkowa wino się pije, ogląda, ale też dużo na mapie literackiego Krakowa. To o winie rozmawia, chociażby miejsce, w którym rozmawia się nie podczas czwartkowych tylko o meritum, ale także o estetyce degustacji. W BARaWINO i projektowaniu książek. Regularnie wpadają tu literaci, ale i wydawcy, np. trunków próbuje się z kieliszków właściciele krakowskiego wydawnico różnych pojemnościach, twa Karakter. Pio Kaliński, właściciel chwilowo zadowalamy się LOKATORA, artysta grafik, urządził tym najmniejszym, aby szybko tu swoją pracownię „Atelier PIO”. przemieścić się do znajdującego Eksponuje swoje prace, oferując możsię po sąsiedzku LOKATORA. liwość kupna.

W kierunku Podgórza: co łączy Kantora i polski design? Kameralny klimat Mostowej sprawia, że wszyscy się tu znają, ale i współpracują. I tak, grafiki Pio jeszcze niedawno można było oglądać po drugiej stronie ulicy – we wnętrzach Mostowej ArtCafe (pod numerem 8). O swojej misji właściciele Mostowej ArtCafe piszą krótko: promowanie młodych i zdolnych artystów. Polecam wrócić tu wieczorem, kiedy piwa z małych browarów smakują najlepiej. Nikogo nie odstrasza fakt, że nieliczne miejsca siedzące szybko się zapełniają, a w ciepłe wieczory ciężko przecisnąć się przez stojący przed Mostową ArtCafe tłumek. Na Mostowej 12 i 14 mijamy jeszcze m. in. Kładkę Cafe i Klubczyk – sklepik ze zdrową, polską żywnością. Spacer lewą stroną kładki im. Ojca Bernatka (przejście prawą stroną grozi slalomem wśród rozpędzonych rowerzystów i… fotografujących się młodych par) kończy się

Rzeczy Same, fot.: archiwum

zejściem na Podgórze, czyli prawobrzeżną dzielnicę Krakowa. Tu, przy ulicy Nadwiślańskiej 1 znajdziemy Drukarnię Jazz Club. Nie należy ona do moich ulubionych miejsc, ale pięknej słonecznej ekspozycji, zwłaszcza w pierwsze wiosenne dni, niejedna knajpa mogłaby Drukarni pozazdrościć. Z kładki wzrok przykuwa nowa siedziba Cricoteki – Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora (ul. Nadwiślańska 2-4), w której organizowane są wystawy, znajduje się tu archiwum, sala teatralna i księgarnia. Przed wejściem do budynku sytuuje się szeroki plac z rozległym widokiem na Wisłę, który w zależności od organizowanych wydarzeń może pełnić funkcję tarasu czy sceny. Cała ta przestrzeń odbija się w lekko pofałdowanej, lustrzanej blasze, którą wykończono strop. Rdzawa, ażurowa elewacja nawiązuje do starych zabudowań Elektrowni Podgórskiej z 1900 r., to nad nią wznosi się Cricoteca. W 1915 r. elektrownię zamieniono na Miejski Dom Noclegowo-Kąpielowy


autorka tekstu

Justyna Kozioł – freelancerka, znana w sieci jako Pani od PR. Przez dwa lata prowadziła w Krakowie poranne spotkania z cyklu CreativeMornings, eksplorując krakowskie środowiska kreatywne. Pasjonatka niszowych magazynów drukowanych na dobrym papierze, długich wywiadów i jogi Iyengara.

MOCAK Bookstore, MOCAK Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, fot.: R. Sosin

dla bezdomnych. Pozostał po nim ślad w postaci odsłoniętego spod tynku, kontrastującego z nowoczesną bryłą napisu. Na przeciwko Cricoteki znajduje się niewielki, przyjazny butik Rzeczy Same (ul. Nadwiślańska 11) – miejsce, w którym po prostu chce się zamieszkać. W Rzeczach znajdziemy m.in. meble, ceramikę, tekstylia, czy domowe dodatki, a wszystko autorstwa polskich projektantów i firm: Tabanda, Malafor, Ćmielów Design Studio, Mopsdesign, Endesign, Kafti Design i wiele innych. W Rzeczach Samych odkryjemy przedmioty znane z gazet, wystaw czy Internetu, dlatego gdy tu przyjdziemy, nie wypada się spieszyć. Rzeczy Same to dzieło dwóch sióstr: Ani Migut-Ciuby – antropolożki i Basi Migut– psycholożki i menadżerki kultury. Czuć, że powstało ono z prawdziwej pasji do polskiego designu, z chęci dzielenia się i promowania talentów, ale także z namysłu nad naszą relacją z rzeczami. „Rzeczy są odbiciem naszego ja, naszych potrzeb, naszych pragnień, naszego pojmowania świata. Będziemy zawsze w otoczeniu rzeczy i wśród nich. Pozostajemy z Rzeczami połączeni na zawsze, w rozmaitych relacjach, zależnościach i w jakimś użyciu” – tłumaczą dziewczyny.

SOS Zabłocie Spacer z Kazimierza na Podgórze warto zakończyć wizytą w MOCAK-u, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej na Zabłociu, przy ul. Lipowej 4 (droga do muzeum wiedzie przez

Cricoteka, fot.: Jakub Certowicz

betonową instalację AUSCHWITZWIELICZKA Mirosława Bałki, zrealizowaną w ramach Festiwalu Sztuk Wizualnych ArtBoom). Liczne projekty i wydarzenia organizowane przez MOCAK mają na celu przede wszystkim zmniejszenie uprzedzeń wobec sztuki najnowszej i przybliżenie jej widzom. Z niechęcią lub bez, z pewnością warto zobaczyć budynek MOCAK-u, który mimo swoich rozmiarów pozostaje dyskretnie ukryty w przestrzeni, dzięki temu nie dominuje nad sąsiadującym obok i ważnym oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – Fabryką Emalia Oskara Schindlera. Zabłocie, które jeszcze niedawno usiłowano mianować krakowską „Doliną Krzemową”, przechodzi spektakularną przemianę. Ten poprzemysłowy teren, który stał się krakowskim zagłębiem start-upów, przechodzi we władanie deweloperów. Nie ma już słynnego, tętniącego życiem klubu Fabryka, zlokalizowanego w dawnej fabryce kosmetyków Miraculum. Rozebrano popularną palarnię kawy Coffee Cargo urządzoną w transportowych kontenerach, bezpowrotnie zniknęło też wiele wartościowych murali. O industrialnym charakterze Zabłocia przypominać będą tylko nazwy ulic: Przemysłowa i Ślusarska. Na szczęście, Coffee Cargo szykuje już nową siedzibę, a klub Fabryka przenosi się do wspomnianej przestrzeni Tytano. Zabłocie znika, ale zapał i energia krakowskich twórców odradza się w innych dzielnicach.… H

48 | 49


A R T Y K U Ł S P O N S O R O WA N Y

iROBOT ROOMBA 980 – REWOLUCJA W ODKURZANIU...

Pionier w dziedzinie robotów sprzątających – amerykańska firma iRobot wprowadziła na rynek nowy model robota odkurzającego. iRobot Roomba 980, o którym mowa posiada szereg przełomowych rozwiązań, wyznaczających nowe trendy w segmencie robotów sprzątających. iRobot Roomba 980 – siła inteligencji Dzięki połączeniu mocy opatentowanego systemu nawigacji iAdapt z nowymi sensorami, robot odkurzający Roomba 980 sprząta kompleksowo całą powierzchnię mieszkania. W modelu tym iRobot zastosował swoją rewolucyjną technologię wizualnej lokalizacji i mapowania (vSLAM®). Stała się ona kluczową częścią nowego systemu nawigacji iAdapt 2.0. Roomba 980 buduje obraz domu, utrzymuje optymalny tor pracy i sprząta dopóki cała powierzchnia nie zostanie wyczyszczona. Używając mapy tworzonej w czasie rzeczywistym, Roomba 980 może pracować nieprzerwanie przez nawet dwie godziny. Robot ten czyści całą powierzchnię poruszając się wzdłuż równoległych linii, jednocześnie korzystając z całego zestawu czujników, które pozwolą mu dostosować się do warunków otoczenia i zastosować najbardziej efektywny wzorzec zachowania.

Aplikacja iRobot HOME – łatwość odkurzania wszędzie Autorska aplikacja iRobota HOME pozwala połączyć robota Roomba 980 z siecią Wi-Fi® i umożliwić m.in. zdalne rozpoczęcie odkurzania. Za jej pośrednictwem użytkownik może ustalić harmonogram pracy na 7 dni tygodnia. Wśród szeregu dodatkowych funkcji iRobot HOME znajdziemy m.in. możliwość wyboru trybu pracy robota - np. pojedynczego lub podwójnego przejazdu, sprzątania przy krawędziach, a nawet funkcji Carpet Boost. Aplikacja dostarcza ponadto informacji o aktualnym statusie pracy

urządzenia oraz szereg porad. Dodatkowo umożliwia personalizację oraz bezpośredni dostęp do pomocy technicznej.

iRobot Roomba 980 – moc, która odmieni sposób sprzątania iRobot Roomba 980 nie daje szans zabrudzeniom. Dzięki zastosowaniu technologii AeroForce, która dodatkowo wspierana jest przez system intensyfikacji pracy na dywanach (Carpet Boost), robot w momencie wykrycia podłogi miękkiej automatycznie, dwukrotnie zwiększa moc pracy. Niski profil iRobota Roomba sprawia, że jest on w stanie efektywnie czyścić pod meblami. Znany również z poprzednich modeli system intensyfikacji pracy na obszarach bardziej zabrudzonych – Dirt Detect 2 generacji – używa czujników akustycznych oraz optycznych, aby efektywnie namierzać obszary wymagające większej uwagi. Najnowszy przedstawiciel rodziny robotów odkurzających iRobot został wyposażony w dwie przeciwlegle obracające się gumowe szczotki AeroForce, które wymagają mniejszej częstotliwości czyszczenia oraz optymalizują przepływ mocy ssącej, koncentrując ją bezpośrednio na podłożu. Nowa Roomba 980 poszerzyła ofertę robotów odkurzających marki iRobot. Dzięki temu klienci mają jeszcze szerszy wybór i mogą znaleźć robota optymalnie dopasowanego do ich potrzeb. Na polskim rynku dostępne są modele w przedziale cenowym już od około 1200 zł do 4500 zł.

Więcej informacji na www.irobot.pl


50 |


autor tekstu

Przemysław Jankowski – antropolog kulturowy, którego zainteresowania oscylują wokół systematyki systemów symbolicznych i antropologii religii. Gdy akademiccy zwierzchnicy nie patrzą jest pasjonatem nowych technologii. Pisał już na takie tematy, że wstyd się przyznawać. Miłośnik kawy i papierosów. Autor książki o ateizmie, za którą jeszcze nikt go porządnie nie obraził.

MY RZĄDZIMY CZASEM T E K S T :

P R Z E M Y S Ł A W

J A N K O W S K I

Kilka słów o tym kiedy i dlaczego zapanowaliśmy nad czasem… Obecnie najczęściej sprawdzamy aktualną godzinę, zerkając na ekran naszego smartfona, a klasyczne zegarki naręczne postrzegamy jako biżuterię, nie czynimy z nich niezbędnika umożliwiającego zmyślne gospodarowanie dniem. Podchodzimy do czasu raczej bezrefleksyjnie. Ale nie zawsze tak było.

C

zas to fenomen zarówno po względem filozoficznym – mimo braku wyrazistej formy rządzi naszym życiem, jak i pod względem czysto praktycznym, co zauważamy zwykle wtedy, gdy jakaś chwila nieopatrznie umyka. Walka z przemijaniem jest konsekwencją europejskiej kultury oraz całej zachodniej cywilizacji. Czas postrzegamy względnie. W zależności od tego, czy doświadczamy czegoś intensywnie – wtedy chwile uciekają niepostrzeżenie, czy np. dysponujemy czasem w nadmiarze. Innymi słowy, dopóki nie przydarzy nam się moment graniczny (np. ślub, ukończenie szkoły, nowa praca), coś na kształt obrzędu przejścia Arnolda van Gennepa, to postrzegamy czas w charakterze danej godziny lub układu cyferek na ekranie smartfona. Rzadko zadajemy sobie pytanie, jak to się stało, że ujarzmienie czasu zdefiniowało nasz byt? W jaki sposób radzono sobie z czasem dawniej?

Kto ujarzmi czas, ten będzie rządzić światem Dawne społeczeństwa przedpaństwowe żyły w swoistym bezczasie. Nie postrzegały zjawiska czasu linearnie, diachronicznie. Czas miał charakter kolisty, odtwarzał się, a pory roku wcale nie nadchodziły jedna po drugiej – nie przemijały, ale zamiennie się powielały. Świadczyć o tym mogą choćby liczne odwołania do idei świętego kosmosu czy mitów stworzenia, które do dziś odtwarzamy. Czym innym są bowiem Święta Bożego Narodzenia i następująca w odstępie kilku miesięcy po nich Wielkanoc, jeśli nie rudymentem synchronicznego postrzegania czasu i odtwarzaniem dawnych praktyk? Jeśli powiemy komuś, że żyje w czasoprzestrzennej pętli, to spojrzy na nas, jakby zobaczył dziwaka i najpewniej będzie to najmniejszy wymiar kary... Dlaczego? Otóż, nasz krąg kulturowy jako pierwszy pokonał barierę czasu. Kultura europejska dokonała swoistej desomatyzacji, oddzie-


I D E E

fot .: Patek PHiliPPe , dom aukCYJnY PHilliPs

Zegarki marki Patek Philippe zaliczane są do najlepszych i najdroższych na świecie. 1 grudnia 2015 roku na aukcji w Hongkongu zabytkowy model sprzedano za jedyne... 9 500 000 złotych!

52 | 53


lając cyklicznie postrzegane wydarzenia od realnych, następujących po sobie dni, tygodni, miesięcy i lat. Starożytni Grecy dokumentnie oddzielili warstwę emocjonalną od wartości poznawczych, dając światu nie tylko zachodnią filozofię, ale i podwaliny pod dzisiejszy zadaniowy sposób postrzegania czasu. Europejczycy ujarzmili czas. Trzeba jednak przyznać, że dopiero odczarowanie idei czasu doprowadziło do powstania fundamentów nowożytnych cywilizacji. Zmiana symbolicznego bezczasu, którego domeną stały się dzisiaj święta religijne, na czas linearny sprawiła, że zapragnęliśmy zmierzyć to fascynujące zjawisko, czerpiąc z dorobku naszych braci z Dalekiego Wschodu, którzy nie tylko w zakresie wytwarzania porcelany okazali się sprawniejsi i zwyczajnie szybsi niż my.

Nasi przodkowie doskonale rozumieli, że czas, w którym świeci słońce jest bardziej korzystny dla życia społecznego niż ten, kiedy słońca brak. Sprawę skomplikował ogień, naruszając porządek naturalny, ale fakt pozostaje faktem – człowiek zauważył, że dzień ma określone pory, a następnie zdał sobie sprawę z tego, że rok podzielony jest na rozmaite okresy – takie, w których kwitną rośliny, ale również i te, kiedy świat spowija powłoka białego puchu, niesprzyjająca wegetacji roślin. Kiedy większość ludzi dostosowywała się do prawideł porządku naturalnego, Chińczycy uznali, że „czas najwyższy” objąć to skomplikowane zjawisko mierzalną jednostką i świadomie planować życie. Opracowali więc pierwszy znany światu sposób „ujarzmiania” czasu. Gnomon, bo o nim mowa, to słup, ustawiony pionowo, na środku okręgu, wokół którego rozrysowano godzinowy podział czasu. Umożliwił on orientację w przestrzeni, jak również podstawowe zaplanowanie dnia. W zasadzie nie mamy żelaznej pewności, czy to w istocie Chińczycy jako pierwsi opracowali tego typu rozwiązanie, wszak podobnych zegarów słonecznych używano w Egipcie i Ba-

fot .: PiXabaY . Com

Chiny i pierwszy „zegar”

Zegarek naręczny: praktyczne urządzenie czy zwykła biżuteria i oznaka prestiżu?

bilonii, a dyfuzja wzorów kulturowych potrafi zdziałać cuda… Ale, czy to ważne z naszej, dzisiejszej perspektywy? Ot, wynaleziono sposób pomiaru czasu. Potem historia potoczyła się już przysłowiowym kołem. Gnomon doskonale zoperacjonalizowali Egipcjanie, tworząc przenośne zegary słoneczne. Ponadto, w Egipcie powstał zegar wodny, którego kolejne wersje, coraz doskonalsze, opracowywano na Dalekim Wschodzie czy w Grecji. Zegar wodny, odmierzający czas za pomocą wypływającej z naczynia wody nie był narzędziem dokładnym. Większa ilość wody w naczyniu podwyższała ciśnienie, co przeczyło dokładności pomiaru. Możemy jednak przyjąć, że wynalazek ten – podobnie jak klepsydra, czyli zegar piaskowy oraz zegar ogniowy – sprawdzał się w pomiarach określonych przedziałów czasowych i był rozwiązaniem „chwilowym”.


Zegar mechaniczny i uwolnienie się spod jarzma czasu Dokonajmy małego skoku „w czasie", aż do XIV wieku, czyli epoki zegarów mechanicznych. Zespół obciążników i sprężyn, które można było regulować, by dbać o dokładność pomiaru – oto rzeczywisty pradziad dzisiejszych zegarków naręcznych, a nawet smartwatchy. Dzięki nim pomiar czasu stał się wiarygodny i powtarzalny, a wraz z nim ustandaryzowano „z czasem” wiele aspektów charakterystycznych dla dzisiejszych, ponowoczesnych społeczeństw informacyjnych. Człowiek zapanował nad czasem, mógł przekazywać sposób jego mierzenia w przyszłość, podporządkowywać mu innych ludzi. Zegar mechaniczny i jego następcy sprawili, że ośmiogodzinny dzień pracy mógł stać się faktem. Dziś noszone przez nas elementy biżuterii, czyli zegarki naręczne – cyfrowe, kwarcowe czy te z mechanizmem samonapinania – sankcjonują nasze życie. „Oznajmiają” nam, kiedy mamy iść do pracy, kiedy zaczyna się sobota i kończy niedziela, ale również pozwalają zapanować nad biologicznym typem naszych potrzeb. W jaki sposób zegarki rządzą naszym życiem? Ot, prosty przykład. W wielu zakładach pracy czy choćby w szkołach podstawowych, gimnazjach czy liceach istnieje przerwa obiadowa. Pauza ustalona przez osobę decyzyjną, która uznała, że akurat o tej wskazanej przez wszechobecne czasomierze godzinie mamy spożyć posiłek. Ten prosty przykład pokazuje, że sposób mierzenia czasu rządzi naszym życiem, porządkuje każdy dzień i dostosowuje nasze zachowania do określonej pory dnia i nocy.

Czy czas naprawdę jest nam potrzebny? Oto kluczowe pytanie. Czy dobrze zrobili nasi dziadowie, ujarzmiając czas? W kwestiach elementarnych – tak. Bez nich nic z dorobku naszej cywilizacji nie miałoby bowiem racji bytu. Bylibyśmy nadal niewolnikami czasu, nie zdającymi sobie sprawy z jego nieustannego upływu. Z drugiej jednak strony, standaryzacja czasu usankcjonowała władzę pewnych jednostek czy grup, które realizują się w zarządzaniu obowiązkami innych ludzi. Możemy jedynie próbować odpowiedzieć sobie na pytanie o to, czy nowoczesny człowiek poradziłby sobie bez możliwości mierzenia czasu, czy by nie zwariował. Faktem jest, że obecnie sposób wykorzystywania czasu stał się stylem życia. Student obija się, bo ma jeszcze sporo „czasu” na naukę, szeregowy pracownik w korporacji uwija się niczym mrówka, by nie tracić „czasu” i wyjść z pracy o „czasie”, a przedstawiciel handlowy ustawia sobie przypomnienie w kalendarzu swojego smartfona, by „na czas” pojawić się na spotkaniu Nasz krąg kulturowy jako z ważnym kontrahentem. Człowiek, pierwszy pokonał barierę czasu. to brzmi dumnie. Niestety, jak uczy historia, rzadko zdajemy sobie spraKultura europejska dokonała wę z konsekwencji własnych poczyswoistej desomatyzacji, nań. Jeśli zatem – taka refleksja na oddzielając cyklicznie przyszłość – będziemy chcieli kiedyś postrzegane wydarzenia od ponarzekać na to, że producenci, co realnych, następujących po sobie rok wydają na świat nowe smartfodni, tygodni, miesięcy i lat. ny, telewizory, samochody czy lodówki, które nie różnią się bardzo od swoich poprzednich wersji, przypomnijmy sobie, że to wszystko jest konsekwencją panowania nad czasem. Niczego w tej materii nie wskóramy. Z drugiej strony – równie refleksyjna myśl na przyszłość – jeśli nadejdzie dzień, gdy będziemy mieli dość hegemonii władców czasu, naszych szefów, partnerów życiowych czy kasjerów w supermarketach – zawsze możemy zdjąć zegarek z nadgarstka, wyłączyć telefon i pojechać autostopem w Bieszczady. Ucieczka od cywilizacji opartej na imperatywie nietracenia czasu, na pewno dobrze nam zrobi. H

Słynna tarcza Mondaine od lat przyciąga indywidualistów. Jest czytelna, a do tego graficzna i designerska. Mondaine to 100% oryginalna szwajcarska marka, jakość oraz projekt. W dobrym guście, bez zbędnego przepychu. Zegarki Mondaine dostępne są w wybranych butikach SWISS i na swiss.com.pl

54 | 55


L U D Z I E

DESIGN

TO WIĘCEJ NIŻ WYGLĄD


Odwiedź stronę studia www.studiorygalik.com Zobacz profil studia instagram.com/studiorygalik

Tomek Rygalik – z pasją opowiada o tym, jak projektować przedmioty piękne i użyteczne. Zaraża pozytywną energią działania i zachęca do świadomego życia. Uznany na świecie projektant, który od 2005 roku prowadzi autorską pracownię projektową Studio Rygalik, współpracując ze znanymi markami (Moroso, Paged, Ikea, Profim, Noti) tworzy obiekty, które mają realny wpływ na życie wielu tysięcy osób. Stąd to poczucie wielkiej odpowiedzialności. Jego ascetyczne projekty, to wynik namysłu nad złożonością świata i chęć uproszczenia tego, co przegadane i niekonkretne. HAmag: Otacza nas tyle pięknych rzeczy, a tak rzadko się nad tym zastanawiamy. Tomek Rygalik: Projektowanie to niezwykle odpowiedzialna dziedzina, w świadomych kulturach materialnych doceniania przez społeczeństwo. Trudno przecenić jej bezpośredni wpływ na jakość życia każdego człowieka. Projektanci tworzą rzeczy, które kreują doznania, nie tylko użytkowe, ale przede wszystkim psychiczne i emocjonalne. Za każdą rzeczą materialną, z którą obcujemy, stoi projektant.

H.: Meble tak piękne i wytrzymałe, że nie chcemy się z nimi rozstać! T.R.: Kolejną ważną cechą jest prostota, wielokrotnie sprowadzona do redukcji. Świat jest już tak bardzo skomplikowany, że upraszczanie procesów produkcji i metod konstrukcji wydaje się jedynym rozsądnym wyjściem. Odrzucenie tzw. „tłuszczu projektowego” niweluje nadbudowę, która wcale nie służy życiu produktu. Ozdobniki mają podbić sprzedaż, kusić konsumenta, zachęcać do kupna. Mało kto zastanawia się nad tym, ile tak naprawdę na tym tracimy. Zużywamy więcej ma-

fot .: ernest wiŃCzYk

H.: … i każda z tych rzeczy została stworzona po coś. Chociaż można odnieść wrażenie, że bez wielu z nich można by się obejść… Jakie wartości wyznaje Studio Rygalik? T.R.: Niezwykle ważna pozostaje etyka działania. Do każdego projektu podchodzimy bardzo poważnie. Niestety, niektórzy projektanci będący na usługach marketingu przechodzą na tzw. „ciemną stronę mocy”, wyrządzając zło naszej planecie i społeczeństwu. W naszym studio szukamy drogi jak najbardziej konstruktywnej. Robimy to, co kochamy robić, ale roztropnie i rozważnie. Do każdego projektu podchodzimy krytycznie i zawsze głęboko zastanawiamy się nad powołaniem do życia kolejnego krzesła czy innego obiektu. Musimy być pewni, że rzeczy, które projektujemy mają swoją rację bytu i sens zaistnienia w rzeczywistości pełnej nadmiaru. A wracając do pytania, najważniejszą wartością pozostaje dla nas trwałość – to najistotniejsza cecha dobrego produktu. Moda szybko przemija, a wyjątkowe przedmioty nie wypadają z przysłowiowego obiegu. Wyroby, które nie są rzetelnie wykonane nie zasługują na atrakcyjność daną im przez projektanta. W tej perspektywie nawet recykling nabiera innego znaczenia. Samo przetwarzanie wymaga sporych nakładów energii, dlatego wolimy skupić się na tworzeniu rzeczy trwałych, estetycznych i z wysokiej jakości surowców. Interesują nas przedmioty funkcjonujące poza czasem, z gracją ulegające procesowi starzenia i godne przekazania następnym pokoleniom.

56 | 57


teriału, komplikujemy metody, a wcale nie popychamy świata do przodu! Hałas wizualny, który zewsząd nas otacza potęguje nasze zagubienie i oderwanie od faktycznych potrzeb. My wolimy to upraszczać i radzimy wybierać roztropnie.

olejowanie. Kolor niebieski szybko się zdezaktualizuje, podczas gdy naturalne kolory będą prolongowały trwałość mebla, z perspektywy życia produktu mają więcej sensu, bo nie przestajemy ich lubić! Inaczej w przypadku tworzyw sztucznych, które nie posiadają barwy naturalnej, wtedy warto poszaleć z kolorystyką! Podobnie z lakierowaniem, aby wykończyć metal zazwyczaj i tak musimy go polakierować. Na ochronę środowiska nie ma wpływu fakt, czy ten lakier będzie bezbarwny, czy żółty, szukajmy barwy, która najlepiej pasuje do danego produktu.

H.: Do tego potrzeba pokory i wrażliwego sumienia. T.R.: Tak. Dlatego trwałość i prostota to dla nas dwie fundamentalne wartości. Wciąż szukamy strategii, które nadadzą sens naszemu działaniu. To nieustanny proces! Przeciwstawiamy się sztucznie stwarzanym potrzebom oraz immanentnej przestarzałości, którą celowo nadaje się produktom – tak H.: Na co zwracać uwagę przy zakupie nowego krzesła? zaprojektowany przedmiot błyskawicznie wypadnie z użytJakie rzeczy wybierać, by nie popaść w komercyjną puku, by zrobić miejsce następnemu. Z potrzeby niwelowania łapkę? W jaki sposób rozpoznać to, co dobre? tych nadużyć decydujemy się także na eksperymenty i design T.R.: Przy wyborze konsumenckim najważniejsza jest wnikliwa krytyczny. Swego czasu w naszym studiu powstał projekt stołu analiza i rozmowa. Pamiętajmy o tym, że będziemy z danym z czerstwych bagietek. Podczas tej akcji chcieliśmy zwrócić przedmiotem żyć! Sofa i krzesło, na których codziennie siadauwagę na problem marnowania żywności. Wciąż coś eksplorumy to produkty, które dodatkowo mają bliską relację z naszym jemy, wypatrujemy najlepszych rozwiąciałem. Zawsze zastanawiam się nad tym, zań, staramy się robić rzeczy proste zadlaczego tak chętnie analizujemy dzieła Szukamy sposobu, aby odjąć równo w produkcji, jak i w użytkowaniu. filmowe, które przecież nie mają tak bezmateriału, zrezygnować Szukamy sposobu, aby odjąć materiału, pośredniego wpływu na jakość naszego z naddatku, który niczemu zrezygnować z naddatku, który niczemu życia. Zadziwiające jest to, że większość nie służy, a jedynie nie służy, a jedynie kokietuje z półki sklez nas nie rozwija w sobie umiejętności kokietuje z półki sklepowej. powej. Nasze projekty dla Ikei, Profimu analizy w stosunku do rzeczy, którymi Nasze projekty dla Ikei, czy Pagedu to ogromne przedsięwzięcia się otaczamy. Nie pytamy o to, czy spełowocujące w dziesiątki tysięcy egzemplaniają nasze prawdziwe potrzeby, bo może Profimu czy Pagedu to rzy, które mają realny wpływ na rzeczywcale ich nie znamy? Dopiero dotarcie ogromne przedsięwzięcia wistość. Czujemy tę odpowiedzialność. do nich, wraz z wnikliwą analizą i kryowocujące w dziesiątki tycznym myśleniem o relacji z przedtysięcy egzemplarzy, które H.: Porozmawiajmy o kolorze, który miotami, które wybieramy, otworzą nam mają realny wpływ na zazwyczaj odbierany jest instynknową formę percepcji. Suma nieogranirzeczywistość. Czujemy tę townie i bardzo subiektywnie. Jaka czonej ilości drobnych doznań pomoże odpowiedzialność. jest jego funkcja podczas tworzenia w rzetelnej weryfikacji. nowego produktu? T.R.: W projektowaniu wszystko ma ogromne znaczenie. H.: Producenci potrafią skutecznie nas zwodzić. W studio do koloru podchodzimy z laboratoryjną precyzją, T.R.: Takim przykładem są szczoteczki do zębów. Najczęściej zajmujemy się jego teorią i analizą, badamy jego znaczenie wyglądają jakby miały lecieć na inną planetę! Rączka jest tak i podleganie modom. Weźmy pod lupę kolor niebieski i przyjergonomiczna, jakbyśmy myli zęby po kilka godzin dziennie. mijmy, że jest modny. Jeśli w nowej kolekcji zdecydujemy się A do tego krzykliwe wzornictwo, które ma zwrócić na siebie na tę barwę, to jednocześnie wprowadzimy element przestauwagę. Mało osób wie, że szczoteczki to bomba ekologiczna – rzałości. Dlaczego? Trendy szybko się zmieniają, niebawem stop trzech rożnych tworzyw sztucznych czyni je niemożliwymi modny stanie się kolor żółty i nasze niebieskie krzesła będą już do wtórnego przetworzenia. Innym ciekawym przykładem na passé. Dobrym rozwiązaniem pozostaje korzystanie z kolorów brak umiejętności celnej analizy jest ocena krzeseł kawiarniapodstawowych i trwałych estetycznie! Nadanie barwy to ostatnych przez pryzmat komfortu siedzenia. Podczas gdy ergonomia ni i zarazem najbardziej powierzchowny aspekt projektowania, krzeseł, na których siedzimy ok. 30 minut polega na czymś zuktóry wpływa na emocjonalny odbiór produktu. To swoistepełnie innym niż w przypadku stanowisk ośmiogodzinnej pracy, go rodzaju makijaż. Pamiętajmy, że design to zdecydowanie czy sofy przed telewizorem. Twarde siedziska są ważne także ze więcej niż wygląd. Z mojej perspektywy kolor nie jest aż tak względu na mniejsze zużycie przy wielokrotnym siadaniu. Rówważny. Mnie interesują walory konstrukcyjne. Zawsze stawiam nie istotną cechą jest możliwość składania jednego w drugie, na na taki odcień, który jest najbardziej naturalny i adekwatny do co z kolei niewiele osób zwraca uwagę. Powinny być ekonomiczsurowca. Porcelana nie wymaga malowania, sama w sobie jest ne w eksploatacji i trwałe! Moja rada jest taka: otaczajmy się piękna! Tak samo jest z drewnem, naturalny kolor wydobywa rzeczami trwałymi i mądrze zaprojektowanymi. H


58 | 59


D O M

PODDASZE PEŁNE ŚWIATŁA TEKST I PROJEKT: MAGDA FORNAL


autorka tekstu

Czasem trudne wnętrza zapewniają projektantowi najwięcej satysfakcji. Siła wyobraźni i czas działają na naszą korzyść – chwila namysłu i zachwytu nad możliwym efektem wystarczają, aby z kompletnej ruiny wyłonił się obraz przestrzeni, w której chce się żyć. Tak po prostu.

Magda Fornal – z wykształcenia designer, zawodowo projektuje wnętrza. Swoją pracę traktuje jak pasjonującą przygodę. Chciałaby, aby ludzie żyli pięknie i w zgodzie ze swoim „wnętrzarskim kodem”, dlatego cechą charakterystyczną projektów Magdy Fornal jest elastyczność stylistyczna, www.magdafornalwnetrza.pl

J

ednym z ważniejszych trendów wnętrzarskich 2016 roku przestrzeń, tonuje ją i sprawia wrażenie wizualnego ładu, ale będzie styl skandynawski. Rozmaite warianty tego nurtu pozytywnie wpływa na nastrój domowników. sięgną daleko poza znane nam do tej pory granice. Być Spójna wizja może będziemy świadkami narodzin nowego kierunku styliPrezentowane wnętrze stanowiło dawniej niezagospodarowaną stycznego – fuzji scandi, stylu holenderskiego i Hampton. Styl przestrzeń poddasza. Para artystów-grafików zamarzyła o przyholenderski to nie tylko ciężkie, dębowe meble. To również tulnym gniazdku w tym miejscu. Potrzeba było nie lada hartu bardziej wyrafinowane połączenia: starego z nowym i natuducha i konkretnej wizji, aby w tym ralnych materiałów: kamienia, wizualnym bałaganie dostrzec podrewna, metalu. Paleta barw opietencjał. Brakowało wielu podstawora się na bieli, czerni oraz wszelwych elementów, w tym: posadzek, kich odcieniach brązów i szarości. okien i ocieplenia. Okolica rekomHampton to stylistyka rodem pensowała te niedostatki – las, rzeka z Ameryki: bogate zdobienia, i zielona polana na wyciągniecie nieoczywiste połączenia, szlachetręki! Zaczęłam rysować. Tworzyć ne materiały. Do tego wyszukane coś z niczego. Chociaż projektoformy mebli nawiązujących do wanie wnętrz od podstaw to moja klasyki oraz geometryczne wzory codzienna praca, w tym wypadku zdobień. Dekoracje, bibeloty zadanie było znacznie trudniejsze, wysokiej jakości i tkaniny mają komplikował je rzut pomieszczenia szansę „rozkwitnąć” w naszych – bardzo długi prostokąt o wymiawnętrzach. Najważniejsze targi Aż trudno uwierzyć, że to ta sama przestrzeń… Zdjęcie rach 15 x 5 m (w żargonie nazywany branżowe w Polsce i w Europie „przed” remontem uświadamia, jak wiele trzeba było „wagonem”) z ostrymi skosami po lansują ciekawy trend – będziezmienić i popracować wyobraźnią. obu stronach. Wbrew wcześniejmy chcieli mieszkać w znacznie szym obawom to dziwne wnętrze okazało się bardzo ciekawym bardziej „bogatym” i zarazem przytulnym otoczeniu. Na topie wyzwaniem i w efekcie wspaniałym miejscem do życia dla pozostaje złoto i miedź, w różnych odcieniach i nagromadwójki młodych ludzi. W długim prostokącie wyodrębniłam sydzeniu. Wciąż szukamy mebli w stylu vintage – może po to, pialnię, którą scaliłam z bokiem łazienki. Pozostała część została aby w zawrotnie pędzącej rzeczywistości znaleźć ukojenie wykorzystana na dość obszerny salon z aneksem kuchennym. w tradycji? Świat oszalał na punkcie koloru NUDE – nie tylko na paznokciach i damskich torebkach, czy butach. Ten trend Miękkie światło dotyczy również projektowania wnętrz – poszukujemy lekKlimat tego wnętrza w głównej mierze tworzą jasne barwy kich, jasnych przestrzeni w odcieniach bieli, kremu i ciepłego i naturalne, południowe światło (z okien od północy zrezypiasku. Pastelowe pomieszczenia cenimy za ich subtelność gnowałam). Te od strony południowej zainstalowane zostały i świeżość, dają nam poczucie odprężenia i relaksu. Świetnie w newralgicznych punktach pomieszczenia: nad blatem się w nich czują zarówno młodzi, jak i starsi ludzie. Udział kuchennym, stołem jadalnianym oraz przy sofie. Nie zabrapasteli oraz jasnego drewna o wyraźnym usłojeniu to wciąż kło także okna połaciowego w łazience. Takie rozmieszczenie apetyczne rozwiązanie, które nie tylko optycznie powiększa

60 | 61


Część dzienna z aneksem kuchennym w tle.

wynikało z ergonomii. Cała „zabawa” polegała na tym, aby lokum z tak dużym udziałem skosów zaprojektować w jak najbardziej przemyślany i wygodny w codziennym użytkowaniu sposób. Chodziło o to, by mądrze wykorzystać każdy centymetr kwadratowy powierzchni. Chciałam uzyskać wrażenie pomieszczenia przestronnego, obszernego, wysokiego – wizualnie oszukać rzeczywistość. Kuchnia stanęła przy jednym ze skosów, dzieląc piony wodno-kanalizacyjne z łazienką po drugiej stronie ścianki działowej. Na przedłużeniu kuchni swoje miejsce znalazł stół z czterema krzesłami, a tuż za nim – obszerna sofa modułowa, której poszczególne części można zestawiać ze sobą w dowolny sposób, tworząc np. dwie sofy, czy dwa niezależne łóżka dla gości. Dzięki takiemu funkcjonalnemu układowi możliwe jest bezkolizyjne zachowanie ciągu komunikacyjnego, który wbrew pozorom jest bardzo wąski – ma zaledwie 2,5 m szerokości!

Materiały na miarę Ze względu na te nienormatywne wymiary wnętrza niektóre meble trzeba było zaprojektować i wykonać na zamówienie. Zalicza się do nich zabudowa kuchenna z asymetryczną półką, regał na książki pod jednym ze

Rzut pomieszczenia – długi prostokąt o wymiarach 15 x 5 m zwany „wagonem”, z ostrymi skosami po obu stronach.

skosów oraz drzwi. Bielone drewno i szkło w odcieniu jasnego turkusu tworzą razem taflę, która pięknie doświetla wnętrze, a jednocześnie, dzięki użyciu tzw. „szyby bezpiecznej” nie zdradza tego, co się za nią kryje. Właściciele oczekiwali wygodnych w użytkowaniu materiałów wykończeniowych – stąd na podłodze pojawiły się jasne panele o rysunku świeżo ściętej brzozy i satynowym połysku, które delikatnie odbijają światło, zapewniając wrażenie świetlistości i trójwymiarowości. Białe, gładkie fronty zabudowy kuchennej są łatwe w utrzymaniu czystości, podobnie jak pokryta teflonem tkanina na sofie. Kolorystykę wnętrza współtworzą biele, kremy i odcienie bielonego drewna. Na tym tle doskonale prezentują się akcenty mocniejszego koloru – w tym przypadku ulubionego przez właścicielkę turkusu. W takiej monochromatycznej przestrzeni nawet kolorowe grzbiety książek stanowią dekorację. Właściciele do dziś, wspominając wybory dotyczące „bazy” wyposażenia, jaką były okładziny ścienne i podłogowe oraz meble, uważają je za bardzo trafne – wygodne i ponadczasowe. Ja wciąż prezentuję to wnętrze w swoim portfolio. Jestem pewna, że ten design będzie aktualny za kolejne pięć lat. H


fot .: anastasia kemP

I D E E

OUTLANDISH CREATIONS:

DZIEWCZYNA (NIE) Z PORCELANY T E K S T :

N A T A L I A

G R U B I Z N A

Wiem, jak bliski może być związek człowieka z kawałkiem ceramiki. Rzeczą, która od dziesięciu lat jeździ ze mną po świecie wraz z zaparzaczem do kawy jest jeden wyjątkowy kubek. O tym, jak bardzo jestem z nim związana, przekonałam się, gdy uległ uszkodzeniu. Chyba każdy z nas posiada taki kubek, z którego kawa smakuje najlepiej? Katie Roberton, brytyjska artystka ukrywająca się pod pseudonimem Outlandish Creations, właśnie na tej wyjątkowej relacji człowieka z przedmiotem opiera swój biznes.

62 | 63


fot .: lYnsie roberts

T

rudno uwierzyć, ale dopiero niedawno odrodziła się w Wielkiej Brytanii tradycja picia popołudniowej herbatki – kwintesencja bycia Brytyjczykiem. Wiele kawiarni i hotelowych restauracji codziennie zaprasza swoich gości na tzw. High Tea – wykwintny podwieczorek przy herbacie, od XIX wieku będący towarzyskim wydarzeniem dnia bogatych Brytyjczyków. Niektóre z tych spotkań przeobrażają się w imprezy tematyczne, inspirowane np.: Alicją w Krainie Czarów Lewisa Carrolla, a nawet odbywają się w autobusie, który przemierza ulice miasta. Outlandish Creations, która uwielbia rzeczy piękne, delikatne, luksusowe, ale i ironiczne, dosypuje do tej eleganckiej ceremonii nieco pieprzu. Tworzone przez nią komplety, obok ręcznie namalowanych kwiatowych wzorów, prezentują starannie wykaligrafowane inwektywy. Whore (j. ang – dziwka), Wanker (j. ang – dupek), czy Hi Cunt (j. ang – cześć, cipo) – to tylko niektóre z nich. Niekoniecznie jest to zastawa, którą chciałoby się podarować babci, chociaż jak twierdzi sama artystka, osobom stykającym się z jej dziełami znalezienie tego zniekształcenia, swoistego prztyczka w nos, zajmuje nieco czasu. Roberton lubi rzeczy, które pozornie do siebie nie pasują – jak elegancja misternych kwiatków i soczyste przekleństwa. Wiele jej prac tworzonych jest na zamówienie, z myślą o konkretnej osobie i okazji. „Ostatnio klientka zamówiła filiżanki dla swojej siostry i jej partnerki. Stworzyłam zestaw inspirowany frazą Pussy Licker, co w języku angielskim oznacza „liżącą cipkę”. Były zachwycone!” – wspomina Katie. Jedno jest pewne, aby podarować komuś taki „niegrzeczny” prezent, trzeba tę osobę dobrze znać, w przeciwnym razie ryzykujemy, że podarunek zostanie źle odebrany. Bez poczucia humoru i zamiłowania do zabaw językiem się nie obejdzie!

autorka tekstu

Nat / Natalia Grubizna – propagatorka sekspozytywnego stylu życia, blogerka. W sieci funkcjonuje jako proseksualna. pl, a w świecie rzeczywistym uczy, w jaki sposób szczytować i jak dawać klapsy. Posiadaczka imponującej kolekcji gadżetów erotycznych i kolekcjonerka przeżyć.

Odwiedź stronę Outlandish Creations www.outlandishcreations.com

Choć najwięcej sławy przyniosły jej niecodzienne kubki i filiżanki – tę z napisem Whore posiada m.in. Lady Gaga – Outlandish Creations ma w swoim niezwykłym dorobku również sondy analne i dilda dla fetyszowego sex shopu, a nawet porcelanowy pejcz. Kolejnym z jej reprezentacyjnych produktów są porcelanowe rewolwery. Jeden z nich często nosi na łańcuszku. „Porcelanowy rewolwer to w pewnym sensie metafora mnie – mówi Roberton – chociaż obrazuje przedmiot kojarzony z siłą, obroną i przemocą, to jest jednocześnie kruchy i nie można go użyć. Jako artystka prezentuję się podobnie. Moje prace wskazywałyby na to, że jestem bezkompromisowa i silna, ale tylko ja wiem, jak wiele wysiłku wkładam w proces twórczy i z jakimi problemami borykam się w codziennym życiu”. Katie na własnej skórze przekonała się, jak różnie odbierane są kobiety, które w swojej pracy, nie tylko artystycznej, dotykają tematów tabu, takich jak seksualność, czy cielesność. Na samym początku działalności mieszkała w małym angielskim miasteczku, którego mieszkańcy traktowali ją nie jak kobietę przedsiębiorczą, ale jak kuriozum i lokalną wariatkę. Sąsiedzi nie rozumieli, dlaczego ktokolwiek mógłby zainteresować się tak wulgarnymi dziełami sztuki użytkowej. Dlatego w 2009 roku Outlandish Creations przeprowadziła się do Londynu, gdzie w przydomowym ogrodzie stworzyła studio. „Wielu ludzi w moim życiu do dziś myśli, że jestem garncarką-hobbystką! To typowi angielscy konserwatyści. Wiem, że nie przyjęliby tego dobrze, więc moje prace podpisuję panieńskim nazwiskiem. Gdyby ktoś powiedział im, że moje dzieła sprzedawane są na całym świecie i kolekcjonują je celebryci, pewnie by nie uwierzyli” – opowiada. Przeprowadzka okazała się dla artystki dobrym krokiem. W Londynie

fot .: anastasia kemP

Filiżanka, dildo i rewolwer

Outlandish Creations w swoim portfolio prezentuje także: porcelanowe sondy analne, dilda, pejcze, a nawet solniczki i pieprzniczki w kształcie penisów. Okazuje się, że największy zachwyt wzbudza kontrast między szlachetnym surowcem, jakim jest porcelana, a dość odważną i perwersyjną treścią lub formą tego, co kreuje artystka.


ma możliwość uczestniczenia w życiu artystycznym miasta i nawiązywania ważnych kontaktów biznesowych. W tym roku czeka ją duży ekscytujący projekt – wykonanie zastawy bankietowej dla 150 gości.

autorka. A szkoda, bo gdyby zechciała podzielić się z innymi kobietami swoją wiedzą na temat tworzenia biznesu, wiele osób by na tym skorzystało. Gdy Lady Gaga zaprezentowała filiżankę Outlandish Creations na swoim Twitterze, sama autorka dowiedziała się o tym... kilka miesięcy po fakcie. Teraz żałuje, że nie zareagowała w odpowiednim momencie. Na tym etapie kariery nie śledziła mediów społecznościowych i, jak sama to określiła, nie mogła „popłynąć na fali skojarzenia” z popularną celebrytką. Sama Gaga nie

Wszystkie swoje ceramiczne cudeńka wykonuje ręcznie – od samego naczynia aż po wieńczący je wzór. Dla wielu aspekt Hand made in London jest bardzo ważny, chociaż zdarzają się i tacy, którzy sugerują Roberton, że powinna zacząć tworzyć w bardziej przystępnych cenach. „Ostatnio na spotkaniu networkingowym pewna kobieta zasugerowała mi, że powinnam oferować tańsze rzeczy, jak na przykład breloczki do kluczy. Zupełnie jakby porcelanowy brelok miał sens... Myślę, że z podobną postawą spotyka się wiele kobiet-właścicielek biznesu. Trzeba się uodpornić na niechciane rady ludzi, którzy nie mają pojęcia, jaki jest koszt wytworzenia danego produktu, w moim przypadku – jednej filiżanki. Oferuję wyroby klasy premium, z których każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny”. Podobnie jak wiele kobiet parających się rękodziełem, Outlandish Creations przekonała się, że często jej działalność traktowana jest jak hobby czy biznes, który ma zarobić, co najwyżej na waciki. Tymczasem Roberton wszystko robi dla swojego czteroletniego synka. „Pragnę pokazać mu, jaką wartość ma praca. Chcę by na moim przykładzie uczył się, jak z pasji uczynić swój wymarzony zawód”.

Moc autentycznego marketingu Artystka na własnej skórze przekonała się, że ludzie kupują... historie! „Kiedy fundacja opiekująca się kobietami dotkniętymi depresją poporodową

fot .: mart Yn leunG

Widmo biznesu wacikowego

Katie Roberton, brytyjska artystka ukrywająca się pod pseudonimem Outlandish Creations, tworzy nietuzinkową porcelanę. Lubi łączyć nieprzystawalne do siebie elementy, dzięki czemu wytrąca nas z utartych schematów odbiorczych.

zaproponowała mi wystawienie stoiska podczas kiermaszu, pomyślałam, że będzie to stracone popołudnie. Organizacja ta pomogła mi po narodzinach mojego dziecka, postanowiłam więc, że się odwdzięczę. Okazało się, że podczas tego jednego wydarzenia sprzedałam więcej wyrobów niż w czasie niejednych dużych targów dla dorosłych. Kobiety, które przyszły na jarmark, identyfikowały się ze mną i moimi doświadczeniami, dlatego wybrały moje produkty”. Outlandish Creations rzadko znajduje czas na lansowanie się w mediach, żartuje nawet, że ukrywa się za swoimi dziełami. Woli, aby na ich podstawie odbiorcy wyobrażali sobie, kim jest

Porcelanowy rewolwer to w pewnym sensie metafora mnie – mówi Robertson – chociaż obrazuje przedmiot kojarzony z siłą, obroną i przemocą, to jest jednocześnie kruchy i nie można go użyć. Jako artystka prezentuję się podobnie. napisała, skąd pochodzi kontrowersyjna filiżanka. Roberton powoli rezygnuje z wrodzonego przymusu kontrolowania wszystkiego, pozbywa się obsesji bycia samowystarczalną. Myśli o zatrudnieniu zespołu, który zająłby się prowadzeniem jej marki w mediach społecznościowych, katalogowaniem prac, czy obsługą i pakowaniem zamówień. Kiedy pytam Katie, jakiej rady udzieliłaby kobietom, które chcą pójść w jej ślady, podpowiada: „Zaufaj swojemu instynktowi, słuchaj muzyki, która daje ci kopa do działania, zasuwaj i nie poddawaj się zbyt szybko. Pytaj o rady ludzi, którym ufasz i którzy ci imponują. Pozwól sobie na momenty bycia dziewczyną z porcelany, na kruchość i słabość. Ja dzięki tym chwilom jestem w stanie tworzyć”. H

64 | 65


fot .: kasia marszaĹ ek leeloo . PHotokasia . Com

K U L I N A R I A


autorka tekstu

Kasia Marszałek – jest fotografem. Zdrowym odżywianiem i medycyną alternatywną interesuje się od lat. Przetestowała wiele rodzajów diet. Wielokrotnie z powodzeniem radziła sobie z alergicznymi dolegliwościami. Najtrudniejszą okazuje się być egzema córeczki, z którą Kasia boryka się od 5 lat i jest blisko rozstrzygnięcia problemu: leeloo.photokasia.com

PRZEPYSZNY CHLEB Z KASZY GRYCZANEJ T E K S T :

K A S I A

M A R S Z A Ł E K

Chleb z czarnuszką, imbirem, buraczkami, nasionami chia lub siemieniem lnianym. Pieczony na kefirze, zakwasie lub drożdżach. Z mąką pszenną, żytnią, owsianą lub... bez mąki – przepisów jest wiele. Można też upiec chleb z kaszy gryczanej. Spróbujcie!

R

ewelacja! Aby wyczarować prawdziwy miękki chleb potrzebne będą: kasza, sól i woda. To najprostszy znany mi przepis (znaleziony na blogu www. natchniona.pl). Piekę go regularnie, urozmaicając recepturę nasionami: czarnuszki, sezamu lub słonecznika. Jestem ciekawa czy podobne efekty można otrzymać, dodając inne ziarna – będę eksperymentować! Dlaczego czarnuszka? Jej nasiona to prawdziwy skarb. Dodając je do potraw, możecie mieć pewność, że dostarczacie organizmowi same drogocenne związki. Te niepozorne, czarne ziarenka mają właściwości antyzapalne, antynowotworowe i antyoksydacyjne. Oczyszczają organizm z toksyn, wzmacniają układ odpornościowy, regulują poziom cukru we krwi. Czarnuszka szczyci się działaniem antydepresyjnym i uspokajającym, a do tego zwiększa naszą odporność na stres. Olej z czarnuszki pomaga zwalczać

choroby skórne, w tym atopowe zapalenie skóry, przyspiesza gojenie ran i łagodzi objawy refluksu żołądkowoprzełykowego. W czarnuszce siła! Ostatnio poddałam córkę badaniom, które potwierdziły moje obawy dotyczące nietolerancji glutenu. Przyznam, że ja również lepiej radzę sobie z trawieniem kaszy gryczanej niż mąki pszennej, czy razowej, nie wspominając o jęczmieniu, po którym boli mnie brzuch. Dla wielu osób dieta bezglutenowa to konieczność. Nie jest łatwa w stosowaniu, bo obala codziennie schematy żywieniowe i zmusza do ciągłych kulinarnych poszukiwań. Tak naprawdę w tym miejscu zaczyna się prawdziwa przygoda i otwarcie na nietuzinkowe smaki! Bezglutenowy chleb nie musi być wcale zbity, jałowy czy zbyt suchy. Może być wilgotny i smakowity, a do tego przyjemnie pachnieć i dawać prawdziwą przyjemność jedzenia. H

66 | 67


fot .: kasia marszaŁek leeloo . PHotokasia . Com

Składniki

500g kaszy gryczanej surowej, nieprażonej woda 3 łyżeczki soli morskiej lub himalajskiej

Sposób przygotowania

Kaszę należy przemyć w sicie i umieścić w misie, zalać wodą tak, żeby pokrywała ziarenka. Całość odstawiamy na 12 godzin, następnie uzupełniamy wodą i odkładamy na kolejne 12 godzin. Jeśli poczekamy jeszcze pół doby, ziarenka zaczną kiełkować, co znacznie podwyższy wartość odżywczą kaszy. Po 24-48 godzinach blendujemy grykę z solą i wodą, w której się moczyła. Dodajemy ulubione nasiona. Masę przelewamy do foremki – keksówki o pojemności 1,5 litra, którą wcześniej wykładamy papierem do pieczenia. Polecam papier powlekany silikonem, ten tradycyjny zbyt mocno przykleja się do wypieku. Tak przygotowane ciasto wstawiamy na około 6-12 godzin do nienagrzanego piekarnika. W tym czasie zacznie fermentować, a na jego powierzchni utworzy się wybrzuszenie. Jeżeli nasiona stały w wodzie ponad 24 godziny i zaczęły kwaśnieć jeszcze przed blendowaniem, należy bacznie obserwować proces – masa może wydobywać się z foremki! Ciasto, które wyhodowało brzuszek pieczemy 55 minut w piekarniku nagrzanym do 175°C. Smacznego!


JAMES, r E d n o W E TH 1 n i 1 1 E N I H C MA GotowaNIE GotowaNIE Na PaRzE MIElENIE MIESzaNIE UbIjaNIE

MIkSowaNIE EMUlGacja

blENdowaNIE IE RozdRabNIaN IE

PodGRzEwaN

zaGNIataNIE ie utalentowany to wszechstronn es m Ja ! iu en dz ym urzą tujesz smaczne 11 funkcji w jedn i szybko pr zygo o tw ła ym ór kt t enny, z ości i daj upus pomocnik kuch ryj jego możliw dk O . ję az ok ą i na każd i zdrowe posiłk kulinarnej! swojej fant azji

SEVERIN Polska Sp. z o.o. · ul. Zuga 32 B · 01-811 Warszawa Tel. +48 22 865 17 00 · Faks +48 22 865 17 01 · www.severin.pl


fot .: fotolia


D O M

AROMATYCZNE

„FIVE O’CLOCK” T E K S T :

M I A

L I N O W S K A

Herbata już dawno przestała być tylko rozgrzewającym, sezonowym napojem z cytryną i miodem. Chociaż w tej wersji smakuje wyśmienicie. Wykracza także poza wersję letnią – mrożoną z owocami, świeżymi ziołami i wetkniętą w nią kolorową słomką. Coraz częściej staje się składnikiem drinków, koktajli, można nawet zjeść uwędzonego na niej pstrąga. W jaki sposób zaparzyć aromatyczny płyn? Czym jest casacara i „biały wrzątek”?

B

iała, zielona, czarna, czerwona, żółta, a nawet niebieska „Białe wrzenie” – kilka ważnych sekund i turkusowa. Każda z nich wymaga odrębnego przygo- Największą zgubą dla każdej, nawet najlepszej gatunkowo towania. Aby wydobyć bogactwo tkwiące w herbacie nie herbaty jest przegotowana woda. Dźwięk gwiżdżącego w niewystarczy zalanie suszu wrzątkiem. Herbaciane rytuały z Azji, skończoność gwizdka do czajnika to sygnał, że z wrzątku nie w wersji „europejsko-uproszczonej” wymagają zachowania otrzymamy dobrego naparu. Wodę gotujmy do tzw. „białego odpowiedniej temperatury parzenia. wrzenia”, czyli temperatury ok. 95°C. Największą zgubą dla każdej, Na szczęście reguła jest dość prosta: Można rozpoznać ten ważny moment. herbatę czarną, czyli najpopularniejszą Należy obserwować uważnie wodę, która nawet najlepszej gatunkowo w naszym kraju i Pu -Erh (czerwoną) za chwilę zacznie „bulgotać”. Jak to zroherbaty jest przegotowana zalewamy wrzątkiem o temperaturze bić? W pierwszym stadium gotowania woda. Dźwięk gwiżdżącego ok. 95°C, delikatniejsze zaparzamy pojawiają się na powierzchni wody małe w nieskończoność gwizdka do w ok. 70- 80°C. Kolejna zasada. Wsypęcherzyki powietrza. W drugim etapie czajnika to sygnał, że z wrzątku pujemy jedną łyżeczkę herbaty na jedpęcherzyki masowo unoszą się ku górze, nie otrzymamy dobrego naparu. ną filiżankę. Suszu o liściach łamanych dając efekt lekkiego zmętnienia, a nawet Wodę gotujmy do tzw. „białego dawkujemy płaską łyżeczkę, całoliściazbielenia wody, czyli „białego wrzenia”, wrzenia”, czyli temperatury stej mieszanki zaparzamy odrobinę które trwa bardzo krótko. W trzecim ok. 95°C. Można rozpoznać ten więcej. Proste? Na początek wystarczy. stadium gotowania wody dostrzegamy ważny moment. Woda to podstawa doskonałej herbaintensywnie wrzące bąble, czajnik elekty. Nad jej przygotowaniem warto się tryczny wyłącza się, a tradycyjny smutno dłużej zatrzymać. Najmniej wrażliwe na jej jakość są gatunki sygnalizuje, że niestety, tym razem nie wydobędziemy z suszu cejlońskie, ale dobry wrzątek, to klucz do naparu idealnego. całego bogactwa, które w nim tkwi. Przegotowana woda nie naNajodpowiedniejsza jest miękka woda o bardzo małej zawar- daje się do ponownego zagotowania. O tym również warto patości wapnia. Co leci z polskiego kranu? Twarda, przyprawio- miętać, gdyż herbata nią zalana w znacznym stopniu traci swój na fluorem i chlorem ciecz, która jest wrogiem dobrej herbaty. smak i aromat. Dobrze więc wyrobić w sobie nawyk wlewania Rozwiązaniem jest więc używanie filtrów. do czajnika takiej ilości wody, której faktycznie potrzebujemy.

70 | 71


Wybieramy czajnik idealny

Czajnik elektryczny Kenwood SJM610 to kolejny model na rynku, który zwraca uwagę. Stylowa linia SJM Persona wykonana z wysokiej jakości szczotkowanego aluminium zaspokoi najbardziej wybredne gusta i będzie sprawnym oraz funkcjonalnym dodatkiem do kuchni. Pojemność to 1,7 litra, moc grzałki osiąga 2200 W. Wbudowany ekran LED pokazuje temperaturę, którą dopasowujemy do danego gatunku herbaty, sygnał dźwiękowy informuje o zagotowaniu się wody. Kenwood SJM610, podobnie jak poprzedni model obdarzony został funkcją podtrzymywania ciepła zgodnie z ustaloną wcześniej temperaturą. Parzenie delikatnych herbat, jak i tych wymagających prawie wrzącej wody nie będzie już problemem.

Aby zakup spełnił nasze oczekiwania musi łączyć w sobie wiele cech. Jedna z ważniejszych to pojemność. W kawalerce singla idealnie sprawdzi się niewielkich rozmiarów urządzenie, które nie zużywa zbyt dużej ilości energii i zajmuje mało miejsca. Warto zwrócić uwagę na rodzaj grzałki, do wyboru mamy wersję spiralną i płytową. Ta pierwsza, starszego typu wymaga takiej ilości wody, która ukryje źródło energii, jej wadą – w porównaniu do nowszych modeli z grzałką płytową – jest szybsze osadzanie się kamienia, który dodatkowo trudniej usunąć. Co z mocą czajnika? Im wyższa, tym woda zagotuje się szybciej, lecz w konsekwencji zużyje więcej prądu. Czajniki z grzałką spiralną mają Łyk wyśmienitego czaju moc w przedziale 200-2200 W, te z płyWielbicieli „Five o’clocków” zaintetową – od 600 do nawet 3100 W. Najleresują eleganckie, praktyczne i elekpiej zastanowić się na czym nam zaletryczne zaparzacze do herbat. Zaży. Wybierając nowy model do naszej pewne nie wyprą one dzbanków, ani kuchni, na pewno zwrócimy uwagę na swoich tradycyjnych poprzedników, design i jego wpływ na nasze wnętrze. których całe zastępy znajdziemy Czajniki elektryczne wykonane z twow domach prawdziwych herbaciarzywa sztucznego to feeria barw i morzy. Uwagę zwraca elegancki i prakdeli, warto jednak pomyśleć o innych tyczny zaparzacz do herbaty Mormateriałach, np. metalu, szkle, ceraphy Richards 43970. Wbudowany mice, które są równie efektowne. Te mechanizm z pięcioma poziomami ze stali są cięższe, ale dłużej utrzymumocy zaparzania herbaty i wyborem ją ciepło. Dobrze prezentują się także trzech różnych temperatur (85°C – nowoczesne produkty ze szkła, które 95°C – 100°C) w zależności od rorównież szybko się nagrzewają. Wersja dzaju liści pomoże uzyskać pożądaną ceramiczna jest najzdrowsza, choć jej moc i ułatwi przygotowanie różnowadą jest dość wolne nagrzewanie się. Severin WK 3471 posiada dwie wymienne rodnych naparów. Pojemnik na susz Urządzeniem, na które warto zwrópokrywy. Pierwsza połączona jest z filtrem do cić uwagę jest czajnik bezprzewodowy umożliwia parzenie zarówno herbat herbaty i pozwala na parzenie liści wewnątrz sypanych, jak i tych w torebkach. Severin WK 3471. Wykonany z bardzo czajnika! Druga umożliwia wykorzystanie Morphy Richards 43970 utrzymuwysokiej jakości szkła hartowanego pełnej pojemności urządzenia. i stali nierdzewnej spełni wymogi je temperaturę herbaty, co zadowoli wizualne – wygląda nowocześnie i elegancko. Jego podsta- wszystkich miłośników długich spotkań przy ciepłym czawowa funkcja ogrzewania wody, została dodatkowo rozsze- ju. Zaparzacz ma pojemność 1 litra, ukrytą w płycie grzałkę rzona. Czym zaskakuje nowy Severin? Jego innowacyjność o mocy 2200 W i wygodną, obrotową podstawkę. Automatyczny, bezprzewodowy ekspres do herbaty Ariepolega na połączeniu kilku funkcji: gotowania i podgrzewania wody oraz zaparzania herbaty i ziół. To jedyny mo- te 2894 (Lipton) jest podobny do zaprezentowanego powydel na rynku, w którym liście parzy się wewnątrz czajnika! żej, lecz sytuuje się na tak zwanej „niższej półce” cenowej. Można zapomnieć o oczekiwaniach na moment „białego Posiada elektroniczny panel sterujący, osiąga wyższą moc wrzątku”. Regulacja temperatury (70°C – 80°C – 90°C – (2400 W) oraz podobne funkcje wyboru czasu parzenia, 100°C) pozwala na przygotowanie idealnej herbaty, m. in. temperatury oraz podtrzymywania ciepła. Pomieści 1 litr zielonej, czerwonej i czarnej. Produkt ma pojemność od 1,2 wody i automatycznie wyłącza się po zagotowaniu. Nasze oczekiwania wobec herbaty są mniejsze niż wo– 1,59 litra i moc 3000 W. Wyposażony został w obrotową podstawkę, wygodny uchwyt do nawijania kabla i antypo- bec kawy. Nie musi nas pobudzać w ciągu dnia i dobudzać ślizgowe nóżki. Poza tym automatycznie zatrzymuje parę, z rana. Może za to uspokajać i łagodzić stresy. Nie „wypijaco szczególnie ucieszy właścicieli roślin, czy drewnianych my” jej, lecz „pijemy”, rozkoszując się chwilą. Gdy pozwasprzętów gospodarstwa domowego. Model obdarzony zo- lamy sobie na jeszcze jedną filiżankę delikatniejszej wersji, stał wygodną funkcją podtrzymywania temperatury i za- nie drżymy, że dopadnie nas bezsenność. Dobra herbata, to dobry moment... aby zwolnić bieg. H bezpieczenia przed przegrzaniem.


B U T I K

Wszystko do herbaty RÓŻOWA PORCELANA Różowa porcelana zawdzięcza swoje niezwykłe właściwości skomplikowanemu procesowi technologicznemu i sekretnej recepturze składającej się aż z 11 surowców. Światło przenikające przez delikatne ścianki naczyń, nadaje im charakterystyczną jasnoróżową barwę. AS Ćmielów jako jedyna manufaktura porcelany w Europie produkuje wyroby z różowej masy porcelanowej.

cena od 199 zł

PHILIPS HD 9326/20 MR. TEA Mr. Tea to silikonowy ludzik, który w zamian za ciepłą kąpiel w naszym kubku, przemieni wodę w pyszną herbatę. Wystarczy wsypać do jego spodenek liście ulubionej herbaty i oprzeć postać na krawędzi naczynia. Widok sympatycznego ludzika do zaparzania z pewnością spowoduje uśmiech na naszej twarzy.

Czajnik elektryczny o pojemności 1,7 litra z możliwością wyboru temperatury do której zostanie podgrzana woda. Użytkownik ma do wyboru cztery wartości: 80oC, 90oC, 95oC, 100oC. Piąty przycisk włącza tryb utrzymania ciepła po osiągnięciu zadanej temperatury, dzięki czemu nie będzie potrzeby ponownego podgrzewania wody od temperatury pokojowej.

cena od 279 zł

cena od 19 zł

BOSCH THD 2023 FILTRINO Dystrybutor podgrzewający wodę w trakcie jej serwowania. Oznacza to, że nie marnujemy energii elektrycznej na podgrzanie całego dzbanka. Urządzenie ma wbudowany filtr Brita MAXTRA, a o konieczności jego wymiany zostaniemy poinformowani stosownym komunikatem. Podobnie jak w przypadku pozostałych urządzeń mamy możliwość regulacji temperatury.

cena od 360 zł

72 | 73


K U L I N A R I A

autor PrzePisów

fot .: kuba kuCzma

Krystian Szopka – Executive Chef w Sheraton Poznan Hotel. Gotowaniem zajmuje się od 1998 roku. W codziennej pracy często sięga po nowinki i chętnie eksperymentuje, jednak stara się nie zapominać o tradycji, wykorzystuje i promuje lokalne, niszowe produkty.


TORTELLINI Z KACZKĄ, PIECZONY WĘŻYMORD, PURÉE Z CZERWONEJ KAPUSTY, SOS POMARAŃCZOWY Z MIĘTĄ, JABŁKO

TO R T E L L I N I Z K A C Z K Ą Składniki (35-40 szt. tortellini): Farsz: cała kaczka (ok. 2 kg) / 150 g cebuli / 200 g jabłek / 100 g marchewki / 100 g selera naciowego / 100 g pietruszki / 100 ml czerwonego wina / 3 pomarańcze / 3 ząbki czosnku / pieprz / sól / 300 ml bulionu / 50 ml oleju Ciasto: 0,5 kg mąki T650 / 250 ml wrzącej wody / 6 żółtek / 2 łyżki oliwy z oliwek / sól Sposób przygotowania: Mięso: Kaczkę kroimy na cztery części i smażymy na oleju. Dodajemy posiekane warzywa i jabłko. Całość podsmażamy, tak aby uzyskać rumiany kolor. Wlewamy wino i redukujemy. Dodajemy obrane i pokrojone pomarańcze. Całość dusimy pod przykryciem przez około 2 godziny, aż mięso zacznie odchodzić od kości. Pozostały bulion redukujemy. Mięso dzielimy na mniejsze kawałki i dodajemy bulion. Farsz doprawiamy solą i pieprzem. Ciasto: Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, żółtka i oliwę. Wyrabiamy ciasto. Doprowadzamy wodę do wrzenia i dodajemy do ciasta. Zarabiamy drewnianą łyżką. Kiedy temperatura spadnie, wyrabiamy ciasto w rękach, aż do uzyskania jednolitej masy. Zawijamy w folię i schładzamy w lodówce, następnie masę wałkujemy, wykrawamy koła i nadziewamy farszem. Gotujemy w osolonej wodzie przez 3-4 minuty.

PURÉE Z CZERWONEJ KAPUST Y Składniki (na 6 porcji): 1 kg czerwonej kapusty / 100 ml syropu malinowego / ocet winny / miód / sól / pieprz / 50 g masła / 100 ml czerwonego wina Sposób przygotowania: Kapustę siekamy na mniejsze kawałki. Do garnka wkładamy masło, wlewamy syrop malinowy i wino. Dodajemy kapustę i dusimy ją tak długo, aby osiągnąć miękkość. Doprawiamy miodem, solą, pieprzem oraz octem winnym. Miękką kapustę miksujemy na purée, a następnie odparowujemy do uzyskania pożądanej konsystencji.

S Y R O P P O M A R A Ń C ZO W Y Składniki: 350 ml soku pomarańczowego / 50 g cukru trzcinowego / sól / 50 ml wina białego / mięta Sposób przygotowania: Mieszaninę soku, cukru i wina odparowujemy do uzyskania konsystencji syropu. Doprawiamy solą. Na koniec dodajemy pokrojone liście mięty.

P I E C ZO N Y W Ę Ż Y M O R D Składniki: 1 kg korzeni wężymordu / ziarna kolendry / tymianek / 1 ząbek czosnku / 150 ml białego wina / 50 ml miodu gryczanego / łyżeczka suszonych płatków chili / sól / 100 g masła / cukier Sposób przygotowania: Wężymord obieramy podobnie jak szparagi. Parzymy w mocno osolonej i osłodzonej wodzie przez 3 minuty. Hartujemy w wodzie z lodem. Układamy w pojemniku. Siekamy czosnek. Pozostałe składniki mieszamy razem z czosnkiem. Gotujemy marynatę do odparowania około 50% objętości. Powstałą cieczą polewamy korzenie wężymordu. Dodajemy kawałki masła i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180°C przez około 20 minut.

JABŁKO W SYROPIE Składniki: 2 jabłka / 200 ml wody / 200 g cukru / 100 ml białego wytrawnego wermutu / 50 g obranych pistacji Sposób przygotowania: Wodę z cukrem i winem doprowadzamy do wrzenia, a następnie redukujemy do konsystencji syropu. Dodajemy jabłka pokrojone w cząstki (bez gniazd nasiennych). Gotujemy przez 2 minuty. Wykładamy z naczynia na talerz. Pistacje prażymy, rozgniatamy w moździerzu i posypujemy nimi jabłka. Pozostaje tylko ułożyć poszczególne elementy na talerzu, udekorować danie świeżym majerankiem lub innymi ziołami i można rozpocząć ucztę. Mam nadzieję, że będzie Państwu smakowało!

74 | 75


fot .: maĹ Gorzata reJ

K U L I N A R I A


DWUWARSTWOWY

SERNIK

KOKOSOWY

autorka PrzePisów

Małgorzata Rej – kobieta pracująca, grafik, malarz i samozwańczy cukiernik w Spontanicznej Manufakturze Rodzinnej: REJ CAKE. Kuchnię traktuje jak fuzję placu zabaw z laboratorium. Najszczęśliwsza jest, gdy podczas podróży poznaje lokalne smaki, historię miejsc i ludzi – wtedy wszystko skrzętnie zapisuje w przełyku i utrwala… czym się da.

Rama, czyli spód i brzegi ciasta: 200 g mąki migdałowej / mąka bezglutenowa (jest bardziej gładka, użyj wtedy, gdyby ciasto nie chciało się tak łatwo formować, dosłownie kilka łyżek) / ksylitol, tutaj sprawa jest dyskusyjna, jeśli połowa szklanki wg Ciebie to za mało, po prostu dodaj więcej / 5 czubatych łyżek oleju kokosowego / 1 żółtko Ciasto na spód nie powinno być zbyt kruche, nie może też być maziste. Po dokładnym wyrobieniu, uformuj je w garści, a jeśli twoje receptory umiejscowione na dłoniach odczuwają tłustość i ziemistość jednocześnie, stworzyłaś ideał! Blaszkę przyodziej w papier do pieczenia, przykryj nim zarówno spód, jak i brzegi. Ja mam na tym punkcie obsesję! Warto poświęcić na tę czynność więcej czasu, po upieczeniu ciasta łatwiej zdejmiemy ramę. Na początek polecam wykonanie niższego sernika na większej blaszce. Ja użyłam tej o średnicy 18 cm i otrzymałam sernik niczym pniak, więc śmiało wybierajcie większe (do 25 cm). Uwaga, zdradzam patent: jeden kwadratowy kawałek papieru do pieczenia zatrzaśnij na spodzie, dotnij trzy-cztery paski na troszkę mniejszą wysokość niż brzegi sernika i ułóż je po bandzie formy do pieczenia. Wiem, wiem pojawią się pytania, czy nadal tworzymy sernik, czy orgiami. Odpowiadam: w kuchni bądźmy ludźmi renesansu! Ciasto uformuj na blaszce, zaczynając od krawędzi. I pędem do zamrażarki. Parter, czyli trzy drzewa: kokosowe, jedna brzoza i niedoszła beza – kokosanka: 2 czubate łyżki oleju kokosowego / 300 ml mleczka kokosowego / 2 szklanki wiórków kokosowych / pół szklanki ksylitolu / piana z 2 schłodzonych białek W garze z rączką, zwanym dalej rondlem, rozpuszczamy olej z ksylitolem, dolewamy mleczko i wsypujemy wióry. Mieszamy, aż nam się znudzi i poczujemy opór gęstej, grudkowatej brei – taka ma być. Po ostudzeniu stopniowo dodawaj pianę, mieszaj i nie zatrać cierpliwości, ale zaniechaj tej ryzykownej czynności, jeśli spostrzeżesz zbytnie rozleniwienie w strukturach przyszłej kokosanki. Dlaczego to takie ważne? Piana z białek podczas pieczenia rośnie, zatrzymując pęcherzykowatą strukturę, jeśli będzie miała mniejszą gęstość niż warstwa serowa, wypłynie na wierzch. Dla tak małego organizmu, jakim jest ciasto mieszanie to ruch dość inwazyjny. Równie dobrze moglibyśmy połączyć obydwie warstwy i pójść w las. W razie potrzeby dodaj wiórki kokosowe. Na koniec masa serowa: ok. 300 g twarogu (najlepiej wiejskiego, tego prawdziwego, który ze względu na wartość sentymentalną zmielisz trzy razy, minimalnie dwa) / ok. 300 ml śmietanki 30% / ksylitol, znów spróbuj pół szklanki i dodaj więcej, jeśli uznasz, że masz za mało / 2 żółtka Zmielony ser niech „porozrabia” z ksylitolem – jego drobne kryształki niczym peeling doprowadzą do śnieżnej gładzi. Dodaj śmietankę i mieszaj, mieszaj, miksuj, miksuj, a na końcu dołóż dwa żółtka – tylko ich nie zamęcz, bo tego nie lubią! Wyjmij z chłodziarki przemarznięty fundament sernika, połóż warstwę kokosanki, a na nią wlej masę serową. Do piekarnika, rozgrzanego do 150°C wstaw z namaszczeniem owoc twoich talentów na poziom środkowy, a na dolny szerokie naczynie żaroodporne z wrzącą wodą. Pozostaje trzymanie kciuków, żeby każda ze stref pozostała na swoim miejscu. Teraz najważniejsze pytanie: kiedy sernik będzie gotowy? Mamy dużo zabezpieczeń: temperatura i kąpiel wodna, by sernik piekł się równomiernie i nie popękał. Kiedy zauważysz, że brzegi i góra zaczynają się ścinać wyłącz piekarnik, nie bacząc na trwogę, że to za wcześnie i może by tak jeszcze troszkę poczekać. Bądź ponad to. Otwórz wrota pieczary do połowy, buchnie parą. Popatrzcie sobie w oczy, rzuć miły komplement. Sernik w lodówce, a ty oczywiście tuż przy drzwiach, no chyba, że jeszcze chcesz dołożyć na wierzch całe wióry kokosowe, których nie masz, bo nie wspomniałam o nich na początku. No to rób serniki – nie wojnę.

76 | 77


Robot Samsung PowerBot™ Technologia jutra już dziś

Odkurzacz-robot Samsung PowerBot™ to nowoczesny i skuteczny sposób odkurzania domu w przyciągającej wzrok futurystycznej obudowie. Całkowicie samodzielny odkurzacz nie tylko sam wytyczy trasę sprzątania, baterię. ale również automatycznie wróci do stacji dokującej naładować b • Cyclone Force™ – ulepszony system filtracji, zapewniający długotrwałą moc ssącą. • System Visionary Mapping™ – wbudowane czujniki zapamiętują układ pomieszczeń, dzięki czemu robot sam wybiera optymalną ścieżkę sprzątania. • Virtual Guard™ – technologia niewidzialnych barier, pozwalająca wydzielić miejsca niedostępne dla robota. • Harmonogram sprzątania – umożliwia zaplanowanie tygodniowego terminarza, według którego robot automatycznie sprząta.

VR20H9050UW PowerBot™

• Zdalne sterowanie – dołączony pilot wyposażono w laserowy wskaźnik, który pozwala nakierować robota w wybrane przez nas miejsce.

www.samsung.pl

facebook.com/SamsungPolska


S P R Z Ę T

ZIELONA STRONA MOCY T E K S T :

P I O T R

P O T A R Z Y C K I

Bycie oszczędnym dalekie jest od pazerności. Racjonalne podejście do ochrony środowiska i zasobności własnego portfela staje się modne i warto ulec temu trendowi. Energooszczędność nie wiąże się z obniżeniem naszego komfortu, a wręcz przeciwnie. Wiele rozwiązań sprytnie łączy obie te cechy. Przysłowiowe „siedzenie przy świeczce” to strywializowanie tematu. Postaram się wskazać przykłady oszczędności, którą niewielkim kosztem może osiągnąć każdy z nas.

78 | 79


E

autor tekstu

nergooszczędność – pierwsze skojarzenie, jakie przyPiotr Potarzycki – redaktor prowadzący magazynu chodzi mi na myśl, to kolorowe etykiety z sugestywnymi UPDATE. W HAmagu pomaga nam piktogramami, przyklejane do obudów pralek, lodówek okiełznać nowinki technologiczne. i innych urządzeń AGD. Dzięki nim możemy, na pierwszy rzut Potrafi zinterpretować wszystkie oka, porównać poszczególne modele pod względem ich wydajparametry i uwielbia czytać ności i energooszczędności właśnie. Ten potoczny termin nie odinstrukcje obsługi nawet najbardziej nosi się wyłącznie do racjonalnej gospodarności elektrycznością, skomplikowanych sprzętów. ale także ciepłem, wodą i innymi zasobami. W skrócie oznacza oszczędność pieniędzy i dbałość o środowisko. Aby ułatwić wy- łem się wcześniej przyrządzonym posiłkiem. Podobne zachowania bór użytkownikom poszukującym nowego sprzętu RTV i AGD, obserwowałem, przebywając na przyjęciach u znajomych czy rostosuje się czytelne oznaczenia w kilkustopniowej skali. Tak zwa- dziny. Lekarstwem na ten problem okazał się czujnik ruchu Macne klasy odnoszą się do konkretnej cechy, na przykład ilości po- lean MCE18 wart dwadzieścia złotych, który założony w miejsce bieranej wody i prądu czy skuteczności wirowania. Przyjęło się, klasycznego „pstryczka”, bacznie monitoruje pomieszczenie i jeśli że litera A oznacza najlepsze pod względem porównywanej cechy nie wykryje obecności człowieka przez określony czas, po prostu urządzenia. Symbole „+”, często stosowane wielokrotnie, wzmac- wyłącza oświetlenie. Proste, tanie i praktyczne, a w skali roku przyniają tę ocenę. Zmywarka „A+++” będzie cechowała się większą nosi spore oszczędności. Podobne przykłady z pozoru niewielenergooszczędnością w stosunku do zmywarki „A+”. Czy jest to kich oszczędności, które nie obniżają naszego poczucia komfortu kwintesencja energooszczędności? W mojej ocenie rola wspo- można mnożyć. Słyszeliście o perlatorach? To sprytne akcesorium redukujące zużycie wody bez zmniejszania jej mnianych etykiet jest wyłącznie informacyjna, strumienia. W uproszczeniu, woda wydostajągdyż kluczowe znaczenie mają nasze nawyki. Programy eco stosoca się z kranu, czy słuchawki prysznicowej jest wane między innymi Siła przyzwyczajenia napowietrzana. Darmowe pęcherzyki powiew pralkach i zmywarUżytkowanie sprzętu z najwyższą klasą enertrza wypierają część wody, przez co zużywamy kach trwają wbrew pogooszczędności, wcale nie gwarantuje niższego jej mniej, bez obniżania skuteczności mycia zorom najdłużej. Jest to zużycia energii w porównaniu do leciwych kon– zmienia się jedynie struktura strumienia. spowodowane mniejstrukcji sprzed kilku dobrych lat. Przykładowo, Montaż perlatorów jest bardzo prosty, wystarczy szym zużyciem wody wkładając ciepłą potrawę do lodówki, zmusimy dobrać odpowiednią średnicę i przykręcić do i obniżoną sprawnością urządzenie do wytężonej pracy przez dłuższy wylewki. Spróbujmy poszukać w naszej łazience grzałki, która nie pracuczas. Podobne straty energii poniesiemy otwieinnych oszczędności. Tak niepozorna czynność, rając okno, przy włączonym ogrzewaniu. Często jak spłukiwanie wody w sedesie stanowi aż 30% je z pełną mocą. takie błędy nie wynikają ze świadomego działawydatków za wodę wodociągową, a w przypadnia czy bezmyślności, lecz z roztargnienia. Dlatego coraz bardziej ku wielu domów jednorodzinnych dodatkowo za wywóz nieczypopularne stają się urządzenia monitorujące zachowanie użytkow- stości. Producenci armatury łazienkowej dostrzegli ten problem nika i automatycznie sterujące swoją pracą. Mowa o tak zwanych i zmodyfikowali konstrukcję zaworu spustowego. Współczesne systemach inteligentnego domu, dzięki którym możliwe jest bar- spłuczki wyposażone są w dwa przyciski umożliwiające dobranie dziej efektywne wykorzystanie sprzętów, a także zwiększenie bez- odpowiedniej ilości wody do aktualnych potrzeb. Możemy jednak pieczeństwa domowników. Czujnik monitorujący otwarcie okna pójść o krok dalej i zamontować (za niecałe dwadzieścia złotych) automatycznie przekaże stosowny komunikat do elektronicznego uniwersalny mechanizm Ecoflow WC STOP. Dzięki niemu woda zaworu w grzejniku, co spowoduje wyłączenie ogrzewania w danym przestaje lecieć natychmiast, gdy puścimy przycisk. Takie rozwiąpomieszczeniu. Innym przykładem jest inteligentne zarządzanie ro- zanie nie zmniejsza higieny w naszej toalecie, a jedynie pozwala letami, tak aby maksymalnie wykorzystać ciepłe promienie światła racjonalnie zarządzać zużyciem wody. Statystycznie każdy dow ciągu dnia, a po zmroku zatrzymać ciepło w mieszkaniu. Niestety, mownik spłukuje wodę co najmniej trzy razy każdego dnia, przy tego typu kompleksowe rozwiązania są drogie i przyjdzie nam długo spłuczkach o pojemności dziesięciu litrów oszczędność odzwierczekać na zwrot kosztów inwestycji. Na rynku znajdziemy jednak ciedli się już przy pierwszym rachunku. Energooszczędność jest bardzo pojemnym pojęciem, a sposporo prostych sprzętów oferujących komfort i oszczędność, na któsobów na ograniczenie wydatków za media jest wiele. Wybór re mogą pozwolić sobie osoby z mniej zasobnym portfelem. urządzeń z dobrą klasą energetyczną to oczywisty krok w stronę Strażnicy portfela życia eko. A co jeśli nie planujemy w najbliższym czasie wymiany Powszechnym źródłem strat energii jest zapominanie o włączonym sprzętu? Warto zrewidować swoje nawyki, to od nich bardzo dużo oświetleniu po wyjściu z pomieszczenia. Wielokrotnie zdarzało mi zależy. Nawet energooszczędny LED pobierający 4 W może być się zostawiać włączoną lampę w kuchni, która niepotrzebnie po- źródłem marnotrawienia naszych pieniędzy i zanieczyszczania bierała energię elektryczną, w czasie kiedy ja w salonie delektowa- środowiska. Kropla drąży skałę. H


B U T I K

Ekologia

ECOFLOW WC STOP

WŁĄCZNIK Z CZUJNIKIEM RUCHU

Oszczędzacz wody Ecoflow WC Stop pasuje do wszystkich rodzajów spłuczek. Po jego zamontowaniu możemy precyzyjnie dozować ilość wody wykorzystywanej do spłukania. Woda przestaje lecieć natychmiast po puszczeniu przycisku spłuczki. Aby wykorzystać cały zbiornik, wystarczy dłużej przytrzymać przycisk.

Czujnik ruchu należy zamontować w miejscu klasycznego włącznika światła. Konieczne jest dostosowanie parametrów do naszych potrzeb. Możemy wybrać długość cyklu, minimalną jasność w pomieszczeniu oraz intensywność ruchów wyzwalających włącznik. Urządzenie można również na stałe włączyć lub wyłączyć.

Żarówka energooszczędna wyposażona w gwint e27 świeci białym światłem o jasności 810 lm. Pobiera 14 W mocy, a jej światło odpowiada światłu tradycyjnej żarówki o mocy 65 W. Czas zapłonu żarówki to 5 sekund, a czas rozruchu do uzyskania 60 % mocy nominalnej to 30 sekund.

cena od 19 zł

cena od 22 zł

cena od 12 zł

PHILIPS GENIE E27 14W

BOSCH WAT24340PL Pralka Serie 6 zużywa aż o 30% mniej energii niż inne pralki w najwyższej klasie energetycznej A+++. Aby uniknąć marnowania wody, czujnik ActiveWater Plus dobiera odpowiednią ilość wody w zależności od rodzaju tkaniny i ilości prania. Pranie jest namaczane szybciej i bardziej równomiernie dzięki zoptymalizowanemu dopływowi wody.

cena od 1669 zł

80 | 81


F E L I E T O N

WYSPY PŁYWOWE T E K S T:

P

M A R I A

A C H R E M ,

rzeczytałam właśnie książkę Gavina Extence, młodego pisarza brytyjskiego. Lustrzany świat Melody Black zwabił mnie dyskotekową okładką, recenzją ulubionego krytyka i tematem głównym. Niekoniecznie w tej kolejności. Dobra, nie jest to arcydzieło, nawet nie dzieło, może tylko dziełko. Trochę angielskiego humoru, współczesny język, lekkość czytania, ale materia jest raczej ciężkiego kalibru. Książka leży na komodzie. Zamknięta i odfajkowana, a jednak łypie na mnie ilekroć przechodzę obok. W głowie pobrzmiewają hasła: wyspy pływowe, choroba afektywna, liczba Dunbara. Fikcyjna historia Abby z Londynu, która znajduje martwego sąsiada w jego mieszkaniu. Splot trudnych wydarzeń w życiu dziewczyny cierpiącej na depresję skutkuje epizodem hipomanii, po którym Abby ląduje w szpitalu psychiatrycznym. Jeśli chcecie sięgnąć po tę książkę nie czytajcie dalej, bo zaraz dowiecie się, że bohaterka po wyjściu ze szpitala wyjeżdża na Lindisfarne. To wyspa pływowa, która rzeczywiście znajduje się u północno-wschodnich wybrzeży Anglii i wygląda bajecznie. Na ląd można dotrzeć tylko dwa razy w ciągu doby, podczas odpływu, kiedy odsłania się grobla komunikacyjna. Na tym polega fenomen wysp pływowych. Księżyc decyduje, kiedy można się na nie dostać. W Internecie można znaleźć informacje o porach bezpiecznej przeprawy drogą na grobli. Możliwość zalania auta nieuważnego kierowcy wydaje mi się co najmniej romantyczna. Autor powieści odmalował melancholijny krajobraz, zmienny przeprawą lub jej brakiem, ale paradoksalnie też regularnie stabilny. Wyspa, z niespełna 200 mieszkańcami, to idealny azyl na odparowanie z nadmiaru informacji, bodźców i nerwowego trybu życia. A co u mnie? Brzęczy telefon, powiadomienie o nowym wpisie czy lajku, do tego wiadomości w radio, a tu jeszcze trzeba uważać na drodze, bo przecież prowadzę auto! W myślach odhaczam kolejne sprawy do załatwienia, planuję następne, aż dzień wy-

R Y S U N E K :

E DY TA

D R AU S

pełni się po sam czubek. Jestem naładowana do granic możliwości i jeśli zabraknie czasu na relaks, będę zgubiona. Tak więc, RELAKS. Mam na myśli ciszę i odcięcie się od zewnętrza. Mała wyspa pływowa to symbol i obietnica powrotu do siebie. Faktyczne zerwanie pępowiny od matki-ziemi przez przypływ, chociaż na kilka godzin czyni wyspę niedostępną. Znowu widok skóry ziemi podczas odpływu, mokrej i właściwie martwej wydaje mi się prawdą o życiu – szorstkie, surowe i nieubłagane. Przeciążony mózg nadwrażliwca musi odpocząć. Jest nas 20% populacji!* Czy nie należałaby się każdemu z nas taka wyspa pływowa? Prywatny balsamiczny krajobraz z falującą taflą morza, zmurszałą chatynką i gwarancją kilkugodzinnej niemożności wkroczenia obcych. Mężu, kochany, kup mi wyspę pływową. Najciekawsza jest jednak liczba Dunbara, która wzięła swoją nazwę od nazwiska profesora antropologii ewolucyjnej z Uniwersytetu Oksfordzkiego. W książce funkcjonuje jako liczba Caborna. Robin Dunbar jest autorem teorii o ograniczonej liczbie relacji, jakie człowiek może zawrzeć z innymi ludźmi. Liczba Dunbara to w przybliżeniu 150 osób – górna granica, jaką jest w stanie ogarnąć nasz mózg. Powyżej limitu dorabiamy się napięcia, które powoduje rozluźnienie więzów z ludźmi. Nic dziwnego, że mieszkając Londynie, Abby nie zna swoich sąsiadów. Ludzie stają się anonimowi pomimo fizycznej bliskości. Można mieć setki znajomych na Facebooku, a nie móc utrzymać zażyłej więzi z najbliższymi. Liczba Dunbara jest nieubłagana. Nowoczesny i szybki styl życia, pozorne i ubogie kontakty bezpośrednie duszą nas jak smog. Ratunek widzę w wyspie pływowej. ZAPOTRZEBOWANIE NA NOWE TECHNOLOGIE: czarne pudełko sensoryczne wychwytujące przeładowanie emocjonalne. Po przekroczeniu skali automatycznie następuje projekcja wyspy pływowej w wersji 5D lub szerszej. Można jej dotknąć, posłuchać, powąchać. Terapia 20 minutowa. H

* Wg dr Elaine Aron, psycholog klinicznej badającej osoby HSP (Highly Sensitive Person), www.hsperson.com.




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.