Strona 5
W fotograficznym skrócie: Często mówimy, że każdy kij ma dwa końce. Albo wspominamy o drugiej stronie medalu. O tym, że nowe idzie w parze ze starym. Odwaga ze strachem (czy innym Pietrem). A koniec jest zwieńczeniem początku. Odwrotnością śmierci są narodziny. Rewersem Tanatosa Eros. Zatem nie zawsze – w ostateczności (czytaj: definitywnego przeznaczenia) – gwóźdź idzie do trumny. Bywa i tak, że dostają mu się nagrody za... lekką świntuszkowatość. Zwaszcza, gdy gwoździe są dwa. Aż dwa. I tylko dwa. Złączone, niemal symbolicznie, w parę. W parę, czyli... w kilka... zaskakujących fotek.