EGZEMPLARZ
BEZPŁATNY
NR
2
(12)
/
2018
CZYTAJ
BEZPŁATNIE
ON-LINE:
WWW.MW.PRESSPEKT.PL
40 LAT
WIELKIEGO BIEGU
BĄDŹ Z NAMI W NAJBLIŻSZĄ NIEDZIELĘ
2
/ NR 2 (12) / 2018
30 września 2018r.
CZTERDZIEŚCI LAT WIELKIEGO BIEGU
MARATON WARSZAWSKI JEST JAK WIELKA METAFORA NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI. PIERWSZY ROZEGRANO 30 WRZEŚNIA 1979 R.
S
a liczba biegaczy w maratonie zmniejsza się pięciokrotnie. Dziś coraz mniej osób pamięta, jak wyglądał nasz kraj przed 40 czy 30 laty, bo mamy inne problemy, ambicje i możliwości. Polska jest całkiem inna. Inny jest też maraton – tysiące uczestników, wszyscy w markowych ciuchach, na trasie do woli wody, izotonika, bananów. Nie zmienił się chyba tylko dystans. I to szczególne uczucie w środku, kiedy pada strzał startera.
tart i meta umieszczone były pod Stadionem Dziesięciolecia – który był wtedy areną zwycięskich meczów reprezentacji piłkarskiej, sukcesów naszych lekkoatletów oraz dożynek centralnych i obchodów peerelowskich uroczystości. Na starcie staje dwa tysiące ludzi, wszyscy głodni rywalizacji – bo to pierwszy bieg maratoński w Polsce otwarty dla amatorów. Kilka lat później gmach PRL-u stoi już tylko siłą przyzwyczajenia, a maraton przenosi się na lewy brzeg Wisły. Piłkarze przegrywają, lekkoatleci też, PRL pada, opuszczony przez sportowców stadion zamienia się w bazar,
1979 Na starcie staje blisko dwa tysiące maratończyków. Niektórzy mają na szyi woreczki z pieniędzmi, bo organizatorzy zapowiedzieli, że na
DZIŚ CORAZ MNIEJ OSÓB PAMIĘTA, JAK WYGLĄDAŁ NASZ KRAJ PRZED 40 LATY
punktach odżywczych będzie można kupić hot dogi. Za darmo mają być napoje: woda, klub-cola i herbavit. Hymn państwowy przed startem ma odegrać orkiestra kolejowa, ale orkiestry nie ma, przybiega kapelmistrz, że zepsuł im się autokar – na szczęście nieopodal, na ulicy Kijowskiej. Organizatorzy wysyłają po nich miejskiego Berlieta, który podczas biegu pełni funkcję pomieszczenia dla sędziów. Nie ma też Zdzisława Krzyszkowiaka, wybitnego lekkoatlety na emeryturze, który ma być starterem biegu. Znajduje się 10 minut przed rozpoczęciem transmisji telewizyjnej. kontynuacja, strona 4
PROGRAM 40. PZU MARATONU WARSZAWSKIEGO PIĄTEK 28.09.2018
SOBOTA 29.09.2018
PAŁAC KULTURY
PAŁAC KULTURY
I NAUKI 12:00–20:00 – Biuro Zawodów 12:00–20:00 – Expo Sport&Fitness
I NAUKI 10:00–20:00 – Biuro Zawodów 10:00–20:00 – Expo Sport&Fitness
12:00-18:00 – Seminaria MagazynBieganie.pl
MULTIMEDIALNY
UL. KONWIKTORSKA
PARK FONTANN
9:00 – START
14:00–18:00 – Pasta Party 11:00–17:00 – Mini Maraton Niepodległości, Wielobój dziecięcy
NIEDZIELA 30.09.2018
10:00 - Dekoracja
40. PZU MARATONU
zwycięzców T-Mobile Bie-
WARSZAWSKIEGO
gu na Piątkę
9:30 – Start T-Mobile Biegu na Piątkę
Ok. 11:00 – Finisz zwycięzcy 40. PZU Marato-
nu Warszawskiego 12:00 – Dekoracja zwycięzców 40. PZU Maratonu Warszawskiego 12:45 – Finał akcji T-Mobile Pomoc Mierzona Kilometrami
PUBLIKACJĘ WYDAŁO
30 września 2018 40. PZU MARATON WARSZAWSKI T-MOBILE BIEG NA PIĄTKĘ SZTAFETA MARATOŃSKA ZAPISZ SIĘ ON-LINE! www.pzumaratonwarszawski.com
PRESSPEKT W Y D A W N I C T W O
WYDAWNICTWO PRESSPEKT ul. Reptowska 53A, 41-923 Bytom, www.presspekt.pl
FOTO Rafał Nowakowski, Beata Czarnecka, Leszek Fidusiewicz, Piotr Dymus, Maciej Krüger DTP Leszek Waligóra / PRESSPEKT dtp@presspekt.pl
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
LUB 28 I 29 WRZEŚNIA w Biurze Zawodów (Pałac Kultury i Nauki)
DOSTĘPNY ON-LINE. BEZPŁATNIE CZYTAJ. UDOSTĘPNIAJ. WYGODNIE.
Redakcja nie odpowiada za treść reklam
CZYTAJ BEZPŁATNIE ON-LINE mw.presspekt.pl
MW.PRESSPEKT.PL
REKLAMA
4
/ NR 2 (12) / 2018
30 września 2018r.
POZNAJ TRASĘ NIEDZIELNEGO BIEGU INFORMATOR DROGOWY
W
związku z organizacją 40. PZU Maratonu Warszawskiego pojawią się czasowe zmiany w organizacji ruchu drogowego. Zapraszamy do zapoznania się z planowanymi zamknięciami poszczególnych ulic. Zachęcamy do pobrania aplikacji Waze i Yanosik. Dzięki aplikacjom można na bieżąco śledzić sytuację drogową w mieście oraz znaleźć trasę przejazdu uwzględniającą zamknięcia dróg w dniu biegu.
Olimpijskiego w ul Krasińskiego i Gwiaździstą (dojazd tylko do skrzyżowania z ul. Podleśną)
Lektykarska, Podleśna, Gwiaździsta, Krasińskiego
Sanguszki – przejazd ulicą zamknięty w sobotę od 21:00 do 19:30 w niedzielę
Wyjazd z osiedla: Za wyjątkiem godzin 8:30 – 11:00, będzie możliwy w następujący sposób wydzielony pas na ul. Podleśnej (na odcinku Klaudyny – Gwiaździsta) – Gwiaździsta – Krasińskiego – wybrzeże Gdyńs k i e
Mapa maratonu z orientacyjnym godzinami zamknięcia i otwarcia ruchu drogowego 9:30 13:30
Krasińskiego (jezdnia południowa) – zamknięcie w godz. 8:30 – 11:00, poza tymi godzinami będzie możliwy wyjazd na Wybrzeże Gdyńskie w kierunku północnym – wyjazd również z osiedla wzdłuż ul. Gwiaździstej
27
Wybrzeże Gdyńskie
26
Podleśna
Lektykarska Rudzka
8:30 11:00
24
9:30 13:30
w kierunku południowym ruch utrzymany
29
23
POLSKI KOMITET OLIMPIJSKI
Zygmunta Krasińskiego
STARE I NOWE MIASTO, ŻOLIBORZ ORAZ MARYMONT W związku z zamknięciem Wisłostrady (na odcinku między ul. Krasińskiego i ul. Grodzką) od 21:00 w sobotę 29 września do 20:30 w niedzielę 30 września ruch w kierunku południowym powinien odbywać się ulicami położonymi na zachód od rejonu Starego i Nowego Miasta (głównie ciągiem Al. Jana Pawła II). Dojazd do PKOLu – wschodnią jezdnią Wybrzeża Gdańskiego (w kierunku Gdańska), innymi drogami po godzinie 14:30 Konwiktorska – start 40. PZU Maratonu Warszawskiego, zamknięta od godziny 20:00 w sobotę do godz. 15:30 w niedzielę, zakaz parkowania i postoju wzdłuż ulicy oraz w zatokach będzie obowiązywał do godziny 18:00 w dniu 30 września; Wybrzeże Gdańskie na odcinku między ul. Krasińskiego a ul. Grodzką (jezdnia zachodnia) – meta 40. PZU Maratonu Warszawskiego – zamknięte w sobotę od 21:00 do 20:30 w niedzielę (ruch będzie przywracany stopniowo od 19:30)
Wisłostrada w kierunku południowym od ul. Krasińskiego do ul. Grodzkiej
Plac Wilsona 2
8:30 14:30
4
8:30 13:00
7
33
35
8:30 13:00
8:40 15:10
Most Gdański 1
Międzyparkowa
6
Zakroczymska
Wybrzeże Helskie
32
OGRÓD ZOOLOGICZNY
31
Adama Mickiewicza
21
Sanguszki
5
sobota 21:00 niedziela 19:30
PARK FONTANN
META
8:40 15:10 Wybrzeże Szczecińskie
41
Zamoyskiego
Sokola
10:20 15:25 10:20 15:30
Karowa 10
PAŁAC PREZYDENCKI
39
Dobra
8:50 15:40
40
Most Świętokrzyski
Krakowskie Przedmieście
UNIWERSYTET WARSZAWSKI
Zajęcza Topiel
STADION NARODOWY
9:00 11:35
11
Zbigniewa Herberta
Utrzymanie ruchu w kierunku północnym od ul. Ludnej do ul. Czerwonego Krzyża
18
MUZEUM NARODOWE
Nowy Świat
PKiN
12
(w kierunku północnym). Dodatkowo na skrzyżowaniu ul. Potockiej i Mickiewicza przez cały czas biegu będzie Policja, która w miarę możliwości i w sposób bezpieczny będzie dopuszczała ruch poprzeczny przez trasę biegu.
Rozbrat
9:10 11:40
Plac Trzech Krzyży
Wybrzeże Helskie, Wybrzeże Szczecińskie – zamknięcie w godz. 8:40 – 15:10 Okrzei – zamknięcie w godz. 10:15-15:22 Jagiellońska – w godz. 10:20-15:25
zamknięcie
Zamoyskiego – zamknięcie w godz. 10:20-15:30 Sokola – zamknięcie w godz. 10:25-15:35 Most Świętokrzyski – zamknięcie w godz. 8:50 – 15:40
Na odcinku Zajęcza – Agrykola (ciągu ulic Zajęcza – Herberta – Rozbrat – Górnośląska – Hoene-Wrońskiego) wyłączenie z ruchu w godz. 9:00-11:40; przejazd między wschodnią a zachodnią częścią Powiśla oraz przedostania się na drugą stronę Wisły możliwy mostem Łazienkowskim. Ruch samochodowy na ul. Wioślarskiej i Solec, będzie odbywał się bez zmian włącznie z wjazdami/ zjazdami na most Poniatowskiego oraz most Łazienkowski Zajęcza (na odcinku od Wybrzeże Kościuszkowskie do Herberta) – zamknięcie w godz. 8:50 – 15:40 Herberta – zamknięcie w godz. 9:00-11:35, utrzymanie ruchu w kierunku północnym od ul. Ludnej do ul. Czerwonego Krzyża Rozbrat, Górnośląska, Hoene-Werońskiego – zamknięcie w godz. 9:10 -11:40
17
9:15 12:30
Orientacyjne godziny zamknięcia i otwarcia ruchu Dojazd do osiedla: tylko od drogowego Wybrzeża Gdyńskiego (jezdnia
północą w kierunku Gdańska) następnie zjazdem do Centrum
Gagarina – ruch utrzymany z wyjątkiem skrętu w ul. Belwederską w godz. 9:15 – 12:30
Górnośląska
Utrzymany ruch w kierunku Wilanowa od Placu Krzech Krzyży do ul. Bagatela
Podleśna – zamknięta w godz. 9:30 – 13:30, Dla mieszkańców bloków w obrębie ulic: Mickiewicza, Rudzka,
38
W IS ŁA
Miodowa
10:15 15:25
Jagiellońska
9 37
ZAMEK KRÓLEWSKI KOLUMNA ZYGMUNTA
OGRÓD KRASIŃSKICH
19
Rudzka, Lektykarska – zamknięte w godz. 9:30-13:30
Stefana Okrzei
42
20
Andersa oraz Mickiewicza (na odcinku między Słomińskiego – Plac Wilsona) – zamknięcie w godz. 8:30 – 13:00 w kierunku północnym, w kierunku południowym utrzymany ruch na odcinku pomiędzy pl. Wilsona, a ul. Zajączka
Mickiewicza na odcinku Plac Wilsona – ul. Rudzka (Marymont) – zamknięta w godz. 9:30 – 13:30 w kierunku północnym, w kierunku południowym ruch utrzymany
36
Wybrzeże Gdańskie
Bonifraterska
Plac Wilsona – zawężenie ruchu samochodowego do jednego pasa w godz.8:30 – 13:10
Ratuszowa
8
START
Konwiktorska
sobota 20:00 niedziela 15:30
Muranowska – zamknięcie w godz. 8:30 – 13:00, a tym samym ul. Międzyparkowa
10:10 15:00
Namysłowska
Krajewskiego
Od ul. Słonimskiego do Placu Wilsona w kierunku południowym utrzymany ruch pomiędzy Placem Wilsona i ul. Zajączka
34
Stefana Starzyńskiego
Jezdnia południowa
CYTADELA WARSZAWSKA
Ratuszowa – zamknięcie w godz. 8:40 – 15:10
POWIŚLE 8:30 14:50
30
22
Pamiętaj, że godziny podane w informatorze są orientacyjne. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań aby wznawiać normalną organizację ruchu tak szybko, jak będzie to możliwie.
sobota 21:00 niedziela 20:30
Wybrzeże Gdyńskie
3
Namysłowska – zamknięcie w godz. 10:10-15:00
Most Gdański, Starzyńskiego (jezdnia południowa) – kierunek do Śródmieścia przejezdny przez cały czas; kierunek na Pragę wyłączony z ruchu w godz. 8:30-
8:30 14:30 9:30 13:30
PRAGA PÓŁNOC
w kierunku ul. św. Wincentego). W czasie trwania biegu wjazd do tego rejonu powinien odbywać się od strony ul. Modlińskiej z uwagi na zamknięcie wjazdu na Pragę Mostem Gdańskim, zaś wyjazd w kierunku Bródna przez ul. Modlińską i Trasę Toruńską; utrudnienia będą występować w godz. 8:40-15:00
Krajewskiego, Zakroczymska, Szymanowska, Słomiń-
28
25
14:50 – biegacze biegną wiaduktem nad rondem Starzyńskiego
W rejonie Placu Hallera komunikacja powinna odbywać się w oparciu o przejezdne przez cały czas we wszystkich kierunkach Rondo Starzyńskiego (za wyjątkiem ruchu
Wybrzeże Gdyńskie (jezdnia zachodnia) – zamknięcie w sobotę od 21:00 do 16:00 w niedzielę
Gwiaździsta
Aby umożliwić Państwu dostosowanie swoich planów do zmian w ruchu drogowym wywołanych imprezą, przedstawiamy opis najistotniejszych zmian w organizacji ruchu na ulicach, którymi pobiegnie 40. PZU Maraton Warszawski oraz towarzyszący mu T-Mobile Bieg na Piątkę. Zwracamy się z prośbą o przekazanie tego materiału znajomym i bliskim, aby do jak największej grupy osób dotarła ta informacja. Liczymy na Państwa pomoc i zrozumienie i przepraszamy równocześnie za ewentualne niedogodności.
skiego – zamknięte w godz. 8:30-14:30
Hoene-Wrońskiego
Aleje Ujazdowskie
13
Belwederska – w godz. 9:15 -12:30
Aleja Hopfera 16
POMNIK CHOPINA PAŁAC NA WODZIE
14 BELWEDER
ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE
9:15 12:30 Belwederska
15
9:15 12:30 Brak skrętu w ul. Belwederską
Jurija Gagarina
zamknięta
Al. Ujazdowskie, Plac Trzech Krzyży i Nowy Świat ( do Ronda de Gaulle’a) – zamknięta jezdnia w wschodnia, na jezdni wschodniej w kierunku Wilanowa ruch utrzymany od Placu Trzech Krzyży do ul. Bagatela Pamiętaj, że godziny podane w informatorze są orientacyjne.
REKLAMA
6
/ NR 2 (12) / 2018
KONTYNUACJA ZE STRONY 2
K
iedy rozlega się wystrzał, dwa tysiące ludzi spontanicznie krzyczy „hurra”, jak w nadawanych wtedy wciąż w telewizji filmach wojennych, w których czerwonoarmiści podrywają się z okopów, by rzucić się na faszystowskie czołgi. Tak zapamiętuje to Józef Węgrzyn – współorganizator I Maratonu Pokoju, który wtedy jest również w startującym tłumie. Maraton ma w nazwie „pokój”, co ma znaczenie uniwersalne. Węgrzyn przekonuje, że chodziło o pokój, którego potrzebę głosił świeżo wtedy wybrany Jan Paweł II, a i partyjna propaganda jest syta, wszak cały socjalistyczny wysiłek to „walka o pokój”. Dzięki temu bieg może się w ogóle odbyć, chociaż funkcjonariusze Komitetu Wojewódzkiego PZPR boją się, że wyprowadzenie 2 tys. ludzi na ulice może sprowokować zamieszki. Nagrody pieniężne też za komuny nie są najlepiej widziane. Sport socjalistyczny ma prowadzić do samorealizacji w odróżnieniu od kapitalistycznego, zawodowego, wynagradzanego pieniędzmi. Zwycięzcy otrzymują więc obrazy – dzieła sztuki podarowane przez polskich artystów. Ma to nawiązywać do starożytnych idei łączących sport ze sztuką. Zwycięzcą biegu zostaje Kazimierz Pawlik z Legnicy z rewelacyjnym czasem 2:11:34. Rewelacja jest tym większa, że krajowa elita nie dojechała. Dopiero później okaże się, że trasa była o półtora kilometra krótsza, bo została wyznaczona dużym fiatem przy użyciu licznika samochodowego. 1982 Przez wiele miesięcy nie wiadomo, czy IV Maraton Pokoju w ogóle się odbędzie. Wprowadzenie stanu wojennego sprawia, że bieganie schodzi na dalszy plan. W Polsce brakuje praktycznie wszystkiego, ale 26 września na starcie biegu maratońskiego staje ponad 2000 osób. W czasie biegu zawodnicy wypijają ponad 6000 litrów napojów, zużywając do tego około 20 000 plastikowych kubków. Widać, że impreza jest coraz lepiej organizowana i biegacze coraz lepiej znają się na bieganiu. Tym razem nikt już nie bierze na serio pogłosek, że na trasę trzeba wziąć pięciozłotówki, żeby zapłacić za kanapki w punktach odżywiania. Na trasie prowadzą-
30 wrześn
CZTERDZIEŚCI LAT WIELKIEGO BIE
cej ze Stadionu Dziesięciolecia do Falenicy i z powrotem stoi sporo mieszkańców z napojami, owocami, ciastami. W grudniu 1982 roku umiera Tomasz Hopfer – prezenter Telewizji Polskiej i jeden z motorów napędzających Maraton Pokoju. To jego obecność w telewizji, jego charyzmatyczna postać, spowodowały, że w pierwszych biegach uczestniczyło tak wiele osób. Po jego śmierci maraton bez mała znika z telewizji, co z czasem przełoży się na zmniejszanie się frekwencji. 1999 Kończył się dwudziesty wiek, a przynajmniej tak się wydaje wielu osobom. W ostatnią niedzielę października odbywa się kolejny Maraton Warszawski – na starcie staje 771 osób. Trasa, której większość prowadzi polami lub po autostradzie, pokonuje niespełna siedemset. Amatorzy nie mogą narzekać na pogodę, jest chłodno, ale nie zimno, nieco gorzej jest z organizacją. Na punktach odżywiania można napić się napojów gazowanych, zagryzając kostkami cukru i czekoladą z orzechami lub chrupkami. Na mecie na
maratończyków czekają parówki. Maraton Warszawski zamiast rozwijać się, z roku na rok topnieje w oczach. Coraz trudniej jest przekonać władze i mieszkańców, że dla niewielkiej grupy zapaleńców warto zamykać ulice, nawet te położone na peryferiach. W relacji z maratonu w telewizyjnych „Wiadomościach” nawet przez chwilę na ekranie nie można zobaczyć biegacza. W trwającym prawie pięć minut newsie można usłyszeć, że wózkarze wystartowali pięć minut przed biegaczami. A później dokładne informacje: kto wystartował, kto nie wystartował i dlaczego, jak wyglądała walka na trasie. A wszystko to na temat wózkarzy, tak jakby nie biegło za nimi tych siedmiuset maratończyków.
2002 Jest już ciemno, kiedy na metę wbiega ostatni zawodnik. Trzysta siódmy. Zaledwie tyle osób – 307 – kończy Maraton Warszawski w 2002 r. To największy kryzys w historii biegu. Polski kapitalizm jest jeszcze w stadium zachłyśnięcia się konsumpcjonizmem, cool jest kariera, sport jeszcze nie. Młodzi zdolni dopiero zaczynają zauważać potrzebę ruchu, a związanej z tym mody na sport, na bieganie,
całego marketingowego aspektu, nie widać nawet w szklanej kuli wróżki. Starsza generacja biegaczy – tzw. hopferowcy, wciągnięci w sport przez program telewizyjny „Biegaj z nami” Tomasza Hopfera – coraz bardziej się wykrusza. Historia zaczyna przyspieszać wiosną, od zaskakującej deklaracji Stowarzyszenia Maratonu Warszawskiego, które dotąd organizowało imprezę – że w tym roku biegu nie będzie. Biegacze postanawiają coś z tym zrobić, dyskutują do latana internetowym forum biegowym i w realu. Aż na koniec wakacji sprawę w ręce biorą najbardziej aktywni dyskutanci i ustalają datę biegu – 26 października. Za osiem tygodni od dziś. Zaczyna się wyścig z cza-
sem. Trasa wiedzie na 11 blisko czterokilometrowych pętlach w Ogrodzie Saskim i wokół Teatru Wielkiego, w centrum Warszawy. Tak będzie taniej i łatwiej. Ale poza tym bieg wygląda jak należy: jest elektroniczny pomiar czasu, napoje izotoniczne, dużo wody, wolontariusze. Zwycięzca otrzymuje plecak. Zielony. To
najmniejsza edycja w historii Maratonu Warszawskiego. Spełnia jednak swój cel – podtrzymuje ciągłość imprezy. 2003 Zimą 2003 roku na bieżni w warszawskim fitness klubie biega prezes Procter&Gamble. – To jest pan Marek Tronina, dyrektor Maratonu Warszawskiego. – Świetnie, chcę być sponsorem tytularnym tego biegu. Nawet jeśli rozmowa jest naprawdę trochę dłuższa, to i tak wszystko odbywa się zaskakująco szybko. Tym bardziej że od wielu tygodni dyrektor biegu dzwoni po dużych firmach proponując sponsorowanie maratonu – a dostaje tylko odpowiedzi w stylu „damy wam ludzi do biura zawodów”. W ten sposób bieg odradza się pod marką Old Spice Maraton Warszawski. Sponsor tytularny daje 10 tys. dolarów – to wtedy ok. 40 tys. zł. Skromny bieg z tego da się zrobić. Co ważne, umowa jest kilkuletnia, a suma ma być indeksowana proporcjonalnie do przyrostu liczby uczestników. Kilka tygodni później dzwoni telefon – kontaktu z maratonem szuka otwierające się właśnie
7
nia 2018r.
IEGU - NIEPRZERWANIE OD 1979 w Warszawie olbrzymie centrum handlowe Arkadia. Zostaje sponsorem głównym, podwaja budżet biegu z nawiązką, a biegacze wystartują spod Arkadii. Przed startem ponad tysiąc biegaczy (po raz pierwszy od ponad 10 lat) słucha z głośników „We are the Champions”. Stojąc wtedy w tym tłumie można było poczuć, że w Warszawie odradza się wielki bieg. Wysokość nagród dla zwycięzców organizatorzy podają dopiero w ostatnim tygodniu, bo nie wiadomo do końca, czy miasto weźmie na siebie koszty zmiany organizacji ruchu. Ratusz dawał dotąd organizatorom biegu dotację na maraton, ale w 2003 roku sprawa się komplikuje. Bo obok Fundacji wniosek o dofinansowanie złożyło też… stowarzyszenie, które w poprzednim roku wycofało się z organizacji biegu. Urzędnicy podejmują salomonową decyzję i nie dają pieniędzy nikomu. Zmianę organizacji ruchu decydują się sfinansować dopiero na kilka dni przed startem. Choć organizacja nie dorównuje jeszcze ambicjom organizatorów, to ten maraton jest przełomowy.Po raz pierwszy na dużym biegu pojawiają się rozwiązania zaczerpnięte ze światowych imprez – punkty odżywiania co 2,5 km oraz pacemakerzy. W internecie opublikowany zostaje program treningowy opracowany przez Jerzego Skarżyńskiego. Miały być jeszcze oznaczenia trasy ustawione co kilometr, ale organizatorzy za wcześnie je ustawili – i tablice poginęły. 2004 W 2004 roku – pierwszy raz pojawiają się punkty kibicowania. W 2005 r. kończący karierę ówczesny rekordzista Polski w maratonie Grzegorz Gajdus bije rekord trasy, a maraton staje się wydarzeniem nie tylko rekreacyjnym, ale też sportowym. Dzień przed maratonem rozegrana zostaje sztafeta maratońska Ekiden – po czterech latach zrobi się z tego osobna impreza i zostanie przesunięta na maj. W 2006 roku maraton wraca do centrum – w sensie tyleż metaforycznym, co dosłownym. Kiedyś trasa była układana tak, że spychała maraton poza miasto i na Wisłostradę (znienawidzona przez biegaczy 20-kilometrowa prosta), byle jak najmniej utrudniać ruch. Teraz zmienia się filozofia – pokazać biegaczom miasto, pierwszy raz biegniemy Marszałkowską. I pokazać miastu biegaczy, ale batalia o przyciągnięcie kibiców będzie trwać przez wiele lat. Atrakcją tego biegu ma być start mistrza olimpijskiego w maratonie Josiaha Thugwane. Pokonuje go Witalij Szafar z Ukrainy, ustanawiając przy tym rekord
imprezy. Ale najważniejszy rekord pada w roku 2008. Do mety maratonu dobiega 2640 osób, co sprawia, że pada mający ponad ćwierć wieku rekord frekwencji w polskim maratonie.
STOJĄC NA STARCIE, SŁUCHAJĄC „SNU O WARSZAWIE”, KTOŚ SIĘ WZRUSZY. KTOŚ INNY OPADNIE Z SIŁ I ZACZNIE IŚĆ NA 30. KILOMETRZE. KTOŚ POWIESI NA ŚCIANIE MEDAL ZE SWOJEGO OSTATNIEGO MARATONU WARSZAWSKIEGO. KTOŚ STOJĄCY PRZY TRASIE POMYŚLI, ŻE KIEDYŚ GO PRZEBIEGNIE.
2012 I PÓŹNIEJ... Po 30 latach Maraton Warszawski wraca na Stadion. Ale to całkiem inny stadion, Narodowy, z grzmiącym jeszcze pod kopułą rykiem radości po bramkach Lewandowskiego i Błaszczykowskiego na Euro. W 34. Maratonie Warszawskim bierze udział 6913 biegaczy z 61 państw. Maraton Warszawski pod względem liczebności przegania znane biegi maratońskie, takie jak Praga, Wiedeń czy Ateny. Rok wcześniej, Johny Sammy Kibet zwycięża z najlepszym do tej pory wynikiem uzyskanym na naszej ziemi (2:08:17). Rok później, linię mety przekracza 8492 biegaczy. To największy maraton w historii Polski. W 2015 roku Maraton Warszawski uzyskuje wsparcie sponsora tytularnego – PZU, co umożliwia stały i stabilny wzrost poziomu organizacyjnego imprezy. 35. PZU Maraton Warszawski otrzymuje nagrodę „Przeglądu Sportowego”, podczas Gali „Mistrzów Sportu”. Dziesiątki muzycznych punktów kibicowania, transmisja z biegu, maty pomiaru czasu ułożone na trasie co 5 km i pół kilometra ciężarówek, do których biegacze oddają przed startem swoje rzeczy. Informacje o biegu pojawiają się w wieczornych wiadomościach wszystkich największych stacji telewizyjnych. W biurze organizatora dzwoni telefon: – Dzień dobry, jaki w tym roku będzie smak izotonika na trasie? Znowu? Niedobrze, lepiej było, jak był jagodowy. Na swojej drodze Maraton Warszawski odnosił spektakularne sukcesy i bolesne porażki. Potykał się, podnosił i biegł do przodu. Przez te 39 lat zmienił się świat wokół nas i zmieniliśmy się my – biegacze. 30 września 2018 roku ulicami Warszawy znów popłynie rzeka ludzi. Bo mimo upływu lat, niektóre rzeczy nie zmieniają się nigdy. Stojąc na starcie, słuchając „Snu o Warszawie”, ktoś się wzruszy. Ktoś inny opadnie z sił i zacznie iść na 30. kilometrze. Ktoś powiesi na ścianie medal ze swojego ostatniego Maratonu Warszawskiego. Ktoś stojący przy trasie pomyśli, że kiedyś go przebiegnie. W materiale wykorzystano fragmenty tekstu „Rzeka popłynie mostem” autorstwa Wojciecha Staszewskiego, trenera KS Staszewscy i autora bloga StaszewskiBiega.pl.
NR 2 (12) / 2018 /
8
/ NR 2 (12) / 2018
30 września 2018r.
PIĘĆ RAZY Z ZIEMI NA KSIĘŻYC TEKST: TOMASZ POJAWA
R
około 1,5 km za mało. Nigdy później nie popełniono takiego błędu. A zupełnie nową jakość przyniosła jubileuszowa 10-ta edycja. Trasa zyskała oficjalny atest PZLA, a sponsor i partner biegu firma SEIKO rozstawiła dodatkowe punkty pomiaru czasu co 5 km. Przez 39 edycji uczestnicy warszawskiego maratonu przebiegli w sumie odległość z Ziemi na księżyc i z powrotem. 5 razy!
uszyli! Najpierw nieśmiało, jak słońce, które próbowało się gdzieś przepychać przez gęste pasma mgły, otulającej Warszawę, potem odważniej, gdy wschodni wiatr porozrywał wilgotne kłęby. Niemal dwa tysiące biegaczy na ulicach stolicy. Przodownicy biegowego trudu. Wśród nich niejeden, który pierwsze szlify zdobywał w ramach akcji telewizji państwowej „Bieg po zdrowie”. W Maratonie Pokoju nie zabrakło reprezentantów zagranicy, wśród których znaczącą liczbę stanowili zawodnicy z bratnich krajów socjalistycznych – Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej.”
sty poranek 30 września 1979 roku.
Tak mogłaby się zaczynać relacja Polskiej Kroniki Filmowej z pierwszego Maratonu Pokoju. Dziś nie ma już Polskiej Kroniki Filmowej, nie ma bratnich socjalistycznych krajów Czechosłowacji oraz NRD i nikt programowo nie walczy o pokój. Ale jest Maraton Warszawski – wielki bieg, który zaczął się właśnie wtedy – w mgli-
90 TYSIĘCY BIEGACZY Zainicjowana przez redaktora Tomasza Hopfera impreza skusiła do startu 1861 biegaczy. Było wśród nich raptem 65 kobiet i 9 obcokrajowców. W 2017 roku trasę Maratonu Warszawskiego przebiegło 5466 zawodników z 50 krajów (w tym 948 kobiet). 8145 finisherów na mecie w 2013
roku to do dziś nie pobity rekord frekwencji biegu maratońskiego w Polsce. W sumie niemal 90 000 biegaczy płci obojga ze 111 krajów dotarło do mety maratonu w Warszawie. To tyle, co suma liczb mieszkańców Łowicza, Augustowa i Biłgoraja. BIEGIEM NA KSIĘŻYC Pierwszy maraton okazał się nie do końca maratoński w sportowym… wymiarze. Trasa liczyła
NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH Wspominając o liczbach nie sposób pominąć wyniki. Pierwszy zanotowany czas brutto zwycięzcy to 2:11:34 (Kazimierz Pawlik), a ostatni zwycięzca Błażej Brzeziński ukończył bieg w czasie 2:11:27. Rekord warszawskiego maratonu ustanowił w 2011 John Sammy Kibet (2:08:17). Pierwszą z pierwszych kobiet na mecie Maratonu Warszawskiego była Renata Pentlinowska (2:51:38). W 2017 roku wygrała Bekelu Beji Geletu (2:35:09). Najbardziej utytułowana biegaczka warszawskiego maratonu to Karina Szy-
mańska z Wąbrzeżna, która czterokrotnie zajmowała najwyższy stopień podium, a jej najlepszy wynik to 2:36:24. PANIE CORAZ SZYBSZE Ciekawie wygląda zestawienie średnich czasów osiąganych przez mężczyzn i kobiety. O ile płeć piękna mocno trenuje i progres jest wyraźny (średni wynik poprawił się o 20 minut i 45 sekund), to panowie jakby osłabli (średni wynik pogorszył się o 11 minut i 51 sekund). Warto przy tym wspomnieć, że archiwalne rezultaty „robili” m.in…. nastoletni biegacze. Grzegorz Gajdus (późniejszy zwycięzca Maratonu Warszawskiego i rekordzista Polski w maratonie) w 1980 roku ukończył bieg z czasem 3:50:22, a miał wtedy 13 lat! W RYTMIE MUZYKI Ponieważ „jest w orkiestrach dętych jakaś siła”, to właśnie zakładowa orkiestra Polskich Kolei Państwowych przygrywała do pierwszego startu maratończy-
kom w Warszawie. Rok później do walki na trasie zagrzewały już trzy czołowe warszawskie jazzbandy. Dzisiaj biegaczy wspierają dziesiątki zespołów muzycznych, orkiestr i chórów. 3518 RAZY ANDRZEJ „Andrzej! Andrzej!” krzyczał prawdopodobnie przy trasie pierwszego maratonu w Warszawie niemal co dziesiąty kibic. Tak popularne było to imię wśród startujących. W ostatniej edycji Andrzeje zamykają top 10, a pierwsze miejsce zajęli Tomasze. Co jednak nie zmienia ostatecznych wyników w tej klasyfikacji – to Andrzej pozostaje liderem, a 3518 zawodników o tym imieniu ukończyło warszawskie maratony. Najpopularniejsze imiona żeńskie wśród maratonek to Anna, Katarzyna, Agnieszka, Joanna i Małgorzata. 30 września, kiedy wystartuje 40. PZU Maraton Warszawski, imieniny będą obchodzić Felicja, Franciszek, Grzegorz i Hieronim. Wszystkim życzymy wszystkiego najlepszego!
POWRÓT DO KORZENI NAJLEPSI OTRZYMAJĄ OBRAZY MŁODYCH POLSKICH ARTYSTÓW
C
zy wiecie, że aż do igrzysk olimpijskich w Londynie w roku 1948 rywalizacji sportowej towarzyszyły konkursy sztuki, traktowane na równi z walką o medale na arenach? Inicjatywa powstała w głowie barona Pierre de Coubertina, który uważał, że człowiek w swym rozwoju powinien dbać zarówno o sferę fizyczną, jak i duchową. Dlatego właśnie w bramie stadionu olimpijskiego w Amsterdamie – arenie zmagań olimpijczyków w roku 1928, wśród nazwisk złotych medalistów znajdziemy nie tylko Halinę Konopacką – mistrzynię w rzucie dyskiem, ale i Kazimierza Wierzyńskiego – zdobywcę złotego medalu w konkursie poezji za dzieło „Laur olimpijski”. SPORT I SZTUKA Po roku 1948 ideę łączenia sztuki ze sportem porzucono. Ale nie wszyscy o niej zapomnieli. Gdy bowiem nadszedł 30 września 1979 roku, na mecie Maratonu Pokoju w Warszawie na zawodników czekały niezwykłe nagrody – dzieła młodych polskich artystów. „Zawodnicy woleli wprawdzie
również elementy sztuki, by piękno ciała łączyć z pięknem ducha. ZWYZIĘZCY SPRZED LAT To nie koniec jednak elementów historycznych.
pieniądze – wspominał po latach współtwórca Maratonu Pokoju, Józef Węgrzyn – ale nam chodziło o laur olimpijski, połączenie sportu ze sztuką.” Najlepsi zawodnicy otrzymali obrazy najwybitniejszych polskich twórców – Kantora, Hasiora, Stażewskiego, Starowiejskiego. OBRAZY DLA NAJLEPSZYCH W dniu jubileuszu Wielkiego Biegu, znów wrócimy do tej niezwykłej formuły łączącej sport i sztukę. Tak, jak cztery dekady temu, najlepsi zawodnicy z na-
szego kraju – biegacze, biegaczki i wózkarze, otrzymają na mecie dzieła młodych polskich artystów. Kto wie, może za kilkadziesiąt lat te obrazy będą warte krocie? „Zależy nam bardzo na tym, by jubileusz Maratonu Warszawskiego wydobył to wszystko, czym przez czterdzieści lat ten bieg się charakteryzował – nowatorstwo, niesztampowe podejście, ale też wielki szacunek dla przeszłości i tradycji” – mówi Marek Tronina, dyrektor Maratonu. Stąd właśnie pomysł, by jak przed czterema dekadami na mecie pojawiły się
„Na weekend maratonu zapraszamy do Warszawy wszystkich zwycięzców naszego biegu sprzed lat” – mówi Magda Skrocka, dyrektor komunikacyjny Maratonu. „Niektórzy z Was odbiorą od jednego z nich pakiet startowy w Biurze Zawodów, innym zwycięzca Maratonu Warszawskiego zawiesi na szyi medal jubileuszowego biegu. Mamy nadzieję, że tak jak dla nas, tak dla uczestników czymś niezwykłym będzie znaleźć się jednocześnie obok Błażeja Brzezińskiego, Małgorzaty Sobańskiej, Wiesława Lendy i Jerzego Skarżyńskiego, którzy wygrywali kolejne edycje Maratonu na przestrzeni dekad.” Absolutnie nowatorskim rozwiązaniem we współczesnej historii imprezy będzie też fakt, iż organizatorzy postanowili, że w jubileuszowej edycji nie będą
ZALEŻY NAM BARDZO NA TYM, BY JUBILEUSZ MARATONU WARSZAWSKIEGO WYDOBYŁ TO WSZYSTKO, CZYM PRZEZ 40 LAT TEN BIEG SIĘ CHARAKTERYZOWAŁ
zapraszać do startu żadnych zawodników z czołówki. „Przez lata było tak, że kształtowaliśmy skład elity poprzez zapraszanie konkretnych zawodników i oferowanie im konkretnych, indywidualnych warunków startu” – mówi Marek Tronina. „W tym roku jednak odchodzimy od tej zasady. Chcemy by bieg wyglądał tak, jak kilkadziesiąt lat temu – startują tylko ci, którzy się doń zgłoszą. Nikomu nie oferujemy wynagrodzenia za start, ba, nie zwracamy nawet kosztów podróży, co przecież w przypadku zawodników zagranicznych jest sporym wydatkiem. W zamian za to nagrody za miejsca i uzyskane wyniki są odpowiednio motywujące. Bo masowy bieg maratoński w dzisiejszych czasach musi być jednocześnie widowiskiem sportowym. Jestem szalenie ciekaw, jak będzie w związku z tym wyglądała rywalizacja o zwycięstwo. Ale już teraz mogę powiedzieć, że zgłosiło się wielu naprawdę dobrych zawodników z Polski i zagranicy i jestem pewien, że ta nowa formuła okaże się niezwykle atrakcyjna.”
REKLAMA
10
/ NR 2 (12) / 2018
30 września 2018r.
JUBILEUSZOWA WYSTAWA PRZED PKIN
W SERCU MIASTA STANĘŁA GALERIA I ZEGAR ODLICZAJĄCY CZAS DO STARTU 40. PZU MARATONU WARSZAWSKIEGO
F
undacja „Maraton Warszawski” uroczyście odlicza czas do startu jubileuszowego 40. PZU Maratonu Warszawskiego. Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stoi zegar, który pokazuje czas dzielący nas od wystrzału dającego sygnał do startu. Otworzono też plenerową wystawę zdjęć z pierwszych edycji Wielkiego Biegu. OSTATNIE ODLICZANIE 40. PZU Maraton Warszawski coraz bliżej. Zawodnicy są w trakcie ostatnich przygotowań do najważniejszego polskiego wydarzenia w biegowym kalendarium, organizatorzy dopinają szczegóły wydarzenia, a stojący w samym sercu miasta zegar odlicza czas do startu maratonu. HISTORIA NA FOTOGRAFIACH Zegar otwiera galerię,
która
STOJĄCY W SAMYM SERCU MIASTA ZEGAR ODLICZA CZAS DO STARTU MARATONU. przedstawia najciekawsze zdjęcia związane z początkami Wielkiego Biegu. Wśród zdjęć umieszczonych w galerii pod PKiN znajduje się też też fotografia wyjątkowa.
WSPOMNIENIA - W 81’ przyjechała sensacja biegu, Amerykanka Cindy Wuss. Jedyna kobieta zza granicy! Pojechałem z kolegą samochodem
w trasę. Wysiadłem i zobaczyłem moment, jak prawdopodobnie żegnała się z grupką, z którą biegła. Udało mi się zrobić zdjęcie i w poniedziałek
chciałem je zawieść na konkurs stowarzyszenia dziennikarzy sportowych AIPS w Strasburgu. Pech chciał, że w niedzielę ogłoszono stan wojenny. Poszedłem na pocztę, a tam wojsko, które nie pozwoliło mi paczki wysłać. Takie dostali dyrektywy. Poszedłem wtedy do Ministerstwa Łączności. Przyszedł porucznik, tłumaczyłem, że to będzie dobre dla wizerunku, ale nic do niego docierało. W końcu po dwóch tygodniach udało się. Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Sportowych wywalczył tą wysyłkę. I dobrze się stało. Gdy wychodziłem z rozprawy Jana Józefa Lipskiego, podbiegli do mnie koledzy z radia i telewizji i mówią: Leszek, wygrałeś konkurs! - wspomina Leszek Fidusiewicz, autor większości zdjęć w galerii pod Pałacem Kultury.
T-MOBILE BIEG NA PIĄTKĘ
NAJMŁODSI NA START
POCZUJ ATMOSFERĘ WIELKIEGO BIEGU
MINI MARATON NIEPODLEGŁOŚCI
W
szyscy wiemy, że bieganie poprawia kondycję i samopoczucie, motywuje do aktywnego wypoczynku, pomaga w wyznaczaniu sobie kolejnych celów. Istnieje jednak sposób, aby również… pomagać w tym czasie innym – i to podwójnie! Fundacja ”Maraton Warszawski” po raz kolejny zaprasza wszystkich amatorów zdrowego trybu życia do udziału w towarzyszącym PZU Maratonowi Warszawskiemu biegu na 5 km, który w tym roku nosi nazwę T-Mobile Bieg na Piątkę. Podczas tej imprezy siły połączyły dwie największe akcje charytatywne od lat angażujące biegaczy w pomoc innym – T-Mobile Pomoc Mierzona Kilometrami i #BiegamDobrze.
#BIEGAMDOBRZE Już w ubiegłym roku uczestnicy biegu na 5 km towarzyszącego PZU Maratonowi Warszawskiemu, mogli dołączyć do największej społeczności biegaczy charytatywnych w Polsce, biorąc udział w akcji #BiegamDobrze. Zasady są bardzo proste – podczas rejestracji na stronie imprezy wystarczyło wybrać charytatywną ścieżkę zapisu i założyć profil zbiórki, za pośrednictwem którego inne osoby mogły wpłacać środki na rzecz jednej z 10 organizacji dobroczynnych. Po uzbieraniu minimalnej kwoty 200 zł – biegacz otrzymywał numer startowy.* PODWÓJNA POMOC W tym roku w imprezę zaangażował się sponsor tytularny - firma T-
-Mobile Polska, która od 2013 roku w ramach akcji T-Mobile Pomoc Mierzona Kilometrami zachęca do połączenia każdej aktywności fizycznej ze zbieraniem środków dla potrzebujących wsparcia dzieci niepełnosprawnych ruchowo. Także w tym przypadku dołączenie do projektu jest banalnie proste – jedyne co trzeba zrobić to pobrać na swój smartfon bezpłatną aplikację Endomondo (App Store i Google Play), zarejestrować się, wybrać w menu opcję „Pomoc Mierzona Kilometrami” i korzystać z niej przy okazji każdego, nawet najmniejszego wysiłku sportowego. BIEG W ZASIĘGU KAŻDEGO T-Mobile Bieg na Piątkę to bieg będący w zasięgu każdego, nawet początkującego biegacza, a dzięki uczestnictwu w tej imprezie robiąc coś dla siebie, możesz zrobić coś dla innych. I to podwójnie. Serdecznie zapraszamy do udziału w biegu. Jeszcze nie jest za późno, żeby zdecydować się na start! * Zapisy ścieżką tradycyjną zamykane są na dwa tygodnie przed biegiem, zapisy ścieżką tradycyjną otwarte są do 29 września. Żeby wystartować należy mieć ukończone 15 lat. zapisy: pzumaratonwarszawski.com
T
-Mobile Bieg na Piątkę to propozycja dla osób powyżej 15 roku życia, młodszych amatorów biegania zapraszamy na Mini Maraton Niepodległości. Zawody odbędą się w przeddzień Wielkiego Biegu w samym sercu miasta – pod Pałacem Kultury i Nauki w Parku Świętokrzyskim. Z okazji 100-tnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości impreza odbędzie się pod nazwą Mini Maraton Niepodległości, a najstarsze grupy będą rywalizowały na dystansie 1918 metrów.
na zabawa, ale i niezapomniane wspomnienia na lata. Jest to piąta edycja biegów dziecięcych, która odbywa się przy PZU Maratonie Warszawskim. Impreza przeprowadzona jest jak profesjonalne zawody sportowe i towarzyszy jej niezwykła oprawa dostosowana do najmłodszych. Dzieci otrzymują numery startowe, prowadzony jest elektroniczny pomiar czasu, na mecie czekają medale, a najszybsi zawodnicy i zawodniczki z każdej z ośmiu kategorii wiekowych zostaną nagrodzeni pucharami.
Start w Mini Maratonie Niepodległości to nie tylko świet-
Bieg Bąbla – do 3 lat (20152017) – ok. 100 metrów
Bieg Krasnala – 4-5 lat (20132014) – ok. 200 metrów Bieg Smyka – 6-7 lat (20112012) – ok. 200 metrów Bieg Urwisa – 8-9 lat (20092010) – ok. 400 metrów Bieg Zucha – 10-11 lat (20072008) – ok. 750 metrów Bieg Małolata – 12-13 lat (2005-2006) – ok. 1918 metrów Bieg Juniora – 14-15 lat (20032004) – ok. 1918 metrów Bieg Nastolatka – 16-17 lat (2001-2002) – ok. 1918 metrów Zapisy prowadzone są przez stronę internetową pzumaratonwarszawski.com
REKLAMA
REKLAMA
PREMIUM SPORTS NUTRITION
Energetyczny kop! WWW.INKOSPOR.PL