2 minute read

Stacje samoobsługowe i ich oferta

Idea bezobsługowej stacji benzynowej nie jest nowa, ale idea samego konceptu ciągle powraca. Oczywiście dzieje się to nieprzypadkowo, a powodów do tego jest co najmniej kilka.

ADAM BENIOWSKI, Ceo PRO BUSINESS SOLUTIONS WIKTOR MIAŁKOWSKI, PaRtneR PRO BUSINESS SOLUTIONS

l powód główny to oczywiście poszukiwanie dochodowego modelu biznesowego, l zwiększająca się płaca minimalna personelu, l zmniejszająca się liczba chętnych do pracy – w roku 2019 firma konsultingowa PriceWaterhouseCoopers prognozowała, że do roku 2025 luka na polskim rynku pracy powiększy się do 1,5 mln osób, l zmiany nawyków konsumenckich i rosnąca rola zakupów convenience. „Wzorcowa” stacja benzynowa łączy w swojej ofercie sprzedaż paliw oraz tzw. pozapaliwówkę, czyli ofertę gastronomiczną, spożywczą oraz inne produkty „nagłej potrzeby”. To właśnie takie zestawienie stanowi o sile oferty stacji skierowanej do Klientów – zwiększa częstotliwość wizyt i podnosi wartość koszyka zakupowego oraz generuje znaczną część marży, dużo wyższą procentowo niż marża paliwowa. Do tego jednak potrzeba budynku (nawet większego), wyposażenia i personelu.

Jednak przy presji kosztowej opisanej wcześniej, bardzo kuszącą opcją wydają się stacje samoobsługowe, wymagające mniejszych inwestycji, mniejszych działek i niewymagające zatrudniania personelu. Niestety posiadanie samej oferty paliwowej zmniejsza liczbę kupujących i walka o klientów sprowadza się najczęściej do walki cenowej na najtańsze paliwo. Ciekawą alternatywą może być połączenie bezobsługowego tankowania z bezobsługowym sklepem. Technologie obsługujące ten drugi koncept sprowadzają się do dwóch opcji:

l zaawansowany technologicznie sklep z salą sprzedaży, gdzie rejestracja sprzedaży odbywa się z użyciem kamer i komputerów, wspomaganych Sztuczną Inteligencją – patrz koncept Żabka

Nano, właśnie otwarty w Poznaniu; l minisklep, skonfigurowany z zestawu maszyn vendingowych: o patrz Esso Express Francja o czy Carrefour Express w Warszawie

Ta druga opcja bardziej pasuje do modelu finansowego taniej stacji samoobsługowej. Wyzwaniem jest właściwy dobór oferty produktów. Według danych Raportu Strategicznego GfK 2019, główne trzy kategorie sprzedaży detalicznej na stacjach to zaczynając od największej – piwo, papierosy i alkohole wysokoprocentowe i w całości stanowią one ok. 35 proc. sprzedaży sklepowej stacji. Zgodnie z polskim prawem, żadnej z tych kategorii nie można sprzedawać w opcji bezobsługowej (brak możliwości kontroli

wieku kupującego). Co w takim razie powinno się znaleźć w takiej ofercie? Cała reszta produktów kupowanych na stacjach: l gastronomia, a właściwie jej substytut: o kanapki

o ciepłe napoje z kawą na czele – wybór maszyn jest duży o dania ciepłe – opcja bardziej zaawansowana, w lokalizacjach obsługujących klientów w dłuższych podróżach. Maszyny vendingowe z taką ofertą też są już dostępne w Polsce – patrz Carrefour Express l convenience o napoje o słodycze o przekąski o inne produkty nagłej potrzeby.

Jak widać, można stworzyć koncept stacji samoobsługowej, nawiązującej i konkurującej z tradycyjnym modelem stacji. Wymaga to jednak dokładnych analiz kosztowych oraz właściwego doboru oferty produktowej. n

This article is from: