Galeria Krytyków Pokaz Krakowskie Przedmieście 20/22 00-325 Warszawa tel. 22 828 31 22, e-mail: pokaz@mckis.waw.pl, www.galeriapokaz.pl
16.08 - 08.09.2012
MAŁGORZATA
BIELECKA
„Białe i czarne”, dyptyk II, technika własna, 100x80 cm, 2005 „Czarne/Czerwone/Białe”, tryptyk III, technika własna, 150x120 cm, 2004
ISBN
978-83-89437-51-8
www.bwakielce.art.pl
M A Ł G O R Z ATA B I E L E C K A m.bielecka@interia.pl
Małgorzata Bielecka jest jedną z najbardziej interesujących indywidualności twórczych kieleckiego środowiska artystycznego. Od 25-ciu lat obecność jej oryginalnych obrazów jest stałym elementem kieleckich konkursów i przeglądów plastycznych, artystka z powodzeniem prezentuje je także na wystawach indywidualnych, w Polsce i poza jej granicami. Jej zdecydowana postawa artystyczna, oparta na konsekwencji i upartym kroczeniu własną ścieżką, jest również bazą dla jej autorytetu pedagoga – profesorki malarstwa w Instytucie Sztuk Pięknych kieleckiego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Jakkolwiek przez te 25 lat sztuka Małgorzaty Bieleckiej ewoluowała formalnie: od gładkich olejów do chropawych struktur technik mieszanych, od form jasno określonych do wpółzatartych i niejednoznacznych, od przesyconych światłem kolorów do zgaszonych czernią podstawowych barw, to krąg zgłębianych przez nią problemów pozostał ten sam. W zasadniczym nurcie jej twórczość dotyka głównie treści związanych z relacjami pomiędzy kobietą a mężczyzną, na ich najbardziej elementarnym poziomie naturalnych różnic: płci, instynktów i pragnień. W drodze do autentyzmu wypowiedzi artystka penetruje własną emocjonalność i własny bagaż doświadczeń, związanych z przeżywaniem problemów wynikających zarówno z cielesności jak i duchowości kobiety, obciążonej – i często skrępowanej biologicznymi uwarunkowaniami w obu tych wymiarach. Analizuje instynktem wyczuwane archetypy potrzeb i odczuć, definiuje je i plastycznie określa, używając sensów i znaczeń splecionych z odwiecznymi wizualnymi znakami i symbolami. Mimo niewątpliwie kobiecego do nich podejścia nigdy w jej pracach nie było – i nadal nie ma - z kobiecością kojarzonej, „ładności”. Podobnie jak nie ma, często w kobiecej twórczości naużywanego, epatowania fizycznością, biologizmem i nadmiernej drobiazgowości. Jedną z ważniejszych cech jej ciężkich – zarówno optycznie jak i fizycznie – obrazów jest wyrafinowana oszczędność: zarówno barw i form, jak i treści. Matowe, ziarniste powierzchnie wielkoformatowych kompozycji noszą zastygłe ślady jej walki z materią plastyczną: żmudnego nawarstwiania, rytowania, wydrapywania i przemalowywania, zacierania dosłowności zbyt oczywistych i zbyt jednoznacznych kształtów. Zapis trudu wydobywania z magmy materii zarysów enigmatycznych form podkreśla ich skondensowaną emocjonalność, podobnie jak używanie barw integralnie związanych z ich archetypicznymi skojarzeniami. W jej obrazach dominuje czerń lub biel, używane w symbolicznych znaczeniach ciemności i światła, nocy i dnia, śmierci i życia. Dopełnia je purpura, kolor krwi, symbol życiodajnej energii – ale i niebezpieczeństwa – obecna także w ciepłych, cielistych odcieniach różów i spokojnych brązach i beżach. W niektóre, zwłaszcza w te, które odnoszą się do przestrzeni zewnętrznej, wkrada się powietrzność błękitów i nieliczne akcenty innych kolorów.
Urodzona w Kielcach, studiowała w Instytucie Wychowania Artystycznego na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Dyplom z malarstwa (pracownia prof. Ryszarda Lisa) uzyskała w 1987 r. Od roku 1989 jest nauczycielem akademickim na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, obecnie na stanowisku profesora. Autorka 30 wystaw indywidualnych. Uczestniczyła w licznych wystawach zbiorowych i konkursowych w kraju i za granicą (w Niemczech, Danii, Rosji, we Włoszech, USA, Rumunii, na Węgrzech). Stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2000), Urzędu Miejskiego w Kielcach (2001), DAAD (Niemcy, 2003/4). Laureatka wielu nagród wyróżnień. Uprawia malarstwo i grafikę. Wiceprezes Kieleckiego Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków.
W warstwie przedstawieniowej obrazów Małgorzaty Bieleckiej pojawiają się rozpoznawalne motywy ciał, kobiecych i męskich torsów, schematyczne formy kwiatów, połówek jabłek, serc, geometrycznych ukośnych krzyży, kręgów, kół i spiral, uniwersalnych słów, takich jak „yes” i „no”. Zawsze w kontekście konfrontowania przeciwieństw - i określania symbolicznej i rozległej przestrzeni pomiędzy skrajnościami, często interpretowanymi jako pierwiastki kobiece i męskie. Znaczenie tej szczególnej przestrzeni często podkreślone jest w kompozycji obrazów, zarówno poprzez ulubiony przez artystkę format wydłużonego prostokąta, jak i charakterystyczny dla niej „rozciągnięty” horyzontalnie na płaszczyźnie, szeregowy układ form. Pozorna oczywistość niektórych używanych przez nią wyobrażeń zanika w zestawieniu z innymi elementami, a delikatność, wydrapanych często, konturów rysunku konkretnego przedmiotu czy fragmentu ciała grzęźnie w mięsistej abstrakcji struktur dominującej materii. Artystka z ogromną kulturą plastyczną – i z prawdziwie kobiecą subtelnością i umiejętnością kompromisu – łączy te, niejednokrotnie tak obce sobie elementy, w spójną, dopełniającą się wzajemnie całość. Wychodząc z różnych punktów inspiracji, często jednostkowych, konkretnych przeżyć i doznań, Małgorzata Bielecka, precyzyjnie posługując się malarskimi środkami wyrazu, zawsze dąży w stronę formalnej i treściowej syntezy, zawierającej sumę jej własnych doświadczeń: tych związanych z życiem, codzienną egzystencją, uciążliwością bytu, jak i tych związanych z kulturą i kreowaniem własnej sztuki. Zapewne dlatego jej malarstwo, trudne, niejednoznaczne – i niełatwe w odbiorze – intuicyjnie odbiera się jako nasycone treściami prawd podstawowych, w dziedzictwie podświadomości zbiorowej wspólnych nam wszystkim.
„Czerwony kontra czarny”, olej na płótnie, 110x200 cm, 2006
„Z cyklu „Ograniczenia II”, technika własna, 122x122 cm, 2005
Stanisława Zacharko