12 minute read

Night. s

Oborniki stolicą polskiego i europejskiego boksu

To był wyjątkowy i na długo zapamiętany wieczór w Obornikach. W piątek, 24 września w hali przy ulicy Obrzyckiej ponad 800 osób oglądało osiem ekscytujących walk bokserskich podczas 18. gali Tymex Boxing Night. Gala transmitowana była przez telewizję TVP Sport od godziny 19.50 aż do 24. Jak mówił Mateusz Borek podczas ceremonii ważenia, która odbyła się w czwartek 23

Advertisement

września – w piątek Oborniki

stały się stolicą polskiego i europejskiego boksu.

Gala rozpoczęła się od dwóch pojedynków boksu amatorskiego, a następnie do ringu weszli zawodowcy. W walce wieczoru Robert Parzęczewski pokonał Sahana Aybaya. Wiele emocji było także podczas walki pań, które walczyły o tytuł zawodowej Mistrzyni Europy. Niestety po 10 rundach pojedynku Saszy Sidorenko z Jeleną Janicijević sędziowie ogłosili remis. Wieczór należał jednak zdecydowanie do gospodarza gali, niepokonanego dotychczas na zawodowych ringach Tomasza Nowickiego. Gdy tylko pojawił się w ringu trybuny zawrzały głośnym dopingiem. Jego rywalem był bardzo doświadczony bokser z Kolumbii Joel Julio, który na swoim koncie ma już 30 walk zawodowych. Tomek, niesiony dopingiem od początku tej walki punktował swojego rywala, wygrywając na punkty jednogłośną decyzją sędziów i odnosząc swoje dziesiąte zwycięstwo na zawodowych ringach. Śmiało można powiedzieć, że była to jedna z najlepszych walk karierze Tomka.

Piątkową galę z Obornik oglądało przed telewizorami i w internecie nie tylko w Polsce ale także w Europie, czego dowodem były wiadomości wysyłane, m.in. przez oborniczan mieszkających w Anglii, którzy z wielkim uznaniem wypowiadali się o tym, że takie wydarzenie odbyło się właśnie w Obornikach. Przedstawiciele głównego organizatora gali, Tymex Boxing z wielkim uznaniem wypowiadali się także o kibicach, którzy stworzyli wyjątkowe widowisko, takie jak na największych arenach sportowych na świecie.

Galę komentowali Sebastian Szczęsny i Piotr Jagiełło, studio prowadziła Sylwia Dekert, a gośćmi byli m.in. Janusz Pindera i Maciej Miszkiń.

Trener obornickiego klubu Wicemistrzem Europy

18 września 2021 r. w Poznaniu w hali Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu odbyły się Mistrzostwa Europy ADCC czyli powstałej w latach 90. XX wieku formule walki zapaśniczej z technikami kończącymi walkę takimi jak dźwignie i duszenia. Walka toczy się na macie i zabronione są uderzenia.

Największą organizacją na świecie w tym sporcie jest Abu Dhabi Combat Club, który od 1998 r. organizuje Mistrzostwa Świata. Sobotnie Mistrzostwa Europy które odbyły się w Poznaniu był priorytetem w kalendarzu dla większości grapplerów z Europy, bowiem walka toczył się m.in. o bilet na Mistrzostwa Świata, Które odbędą się w Las Vegas. W Poznaniu pojawiło się ok 260 zawodników a wśród nich Mateusz Juskowiak „Bolo” na co dzień trener obornickich zawodników MMA współpracujący ze z Sławomirem Irackim. Mateusz w najcięższej kategorii wagowej doszedł do samego finału, ostatecznie decyzją sędziów zdobywając tytuł Wicemistrza Europy. W swojej dotychczasowej karierze ten doświadczony zawodnik już uczestniczył w Mistrzostwach Świata. Na co dzień Bolo pracuje m. in. z zawodnikami MMA Oborniki, którym przekazuje swoją wiedzę i doświadczenie.

Trwają zapisy na XII Bieg Niepodległości

19 września punktualnie o godzinie 17.00 wystartują zapisy do 12 już Biegu Niepodległości. Obornickie środowisko biegowe od wielu już dni czekało na tą informację, po roku pandemii wszyscy są spragnieni bowiem biegania.

12 Bieg Niepodległości odbędzie się na dwóch dystansach bieg główny to 10 km i bieg towarzyszący 5 km. Dodatkowo będą także biegi dla dzieci i młodzieży, oraz podczas biegu głównego wyznaczona trasa dla osób niepełnosprawnych. W pakiecie startowym który na początku zapisów kosztował będzie 50 zł znajdzie się pamiątkowa koszulka przygotowana przez jednego z największych producentów odzieży sportowej, medal oraz rogal na mecie. Start i meta biegu zlokalizowane zostaną jak zwykle na Rynku. W 12 Biegu Niepodległości maksymalnie będzie mogło pobiec 1000 uczestników. Organizatorami biegu jak zwykle jest Gmina Oborniki, oraz Obornickie Centrum Sportu.

To była prawdziwa Noc Wojowników

Pod patronatem Burmistrza Obornik Tomasza Szramy i dzięki otwartemu na nowe pomysły dyrektorowi Adamowi Krasickiemu 28 sierpnia w amfiteatrze Obornickiego Ośrodka Kultury odbyła się pierwsza w historii Obornik gala sportów MMA, czyli mieszanych sztuk walki.

Memoriał im. T. Ratajczaka za nami

Druga edycja Mitingu Lekkoatletycznego – Memoriału im. T. Ratajczaka odbyła się w sobotę, 18 września.

Na zaproszenie Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego do Obornik przyjechała spora grupa sportowców, która zmagała się w kilku dyscyplinach lekkoatletycznych. Wśród kibiców nie zabrakło Janiny Ratajczak, żony Tadeusza Ratajczaka oraz jego brata Zdzisława Ratajczaka. Ponadto na obornickim stadionie mogliśmy zobaczyć wielokrotną medalistkę mistrzostw świata i Europy w rzucie młotem Joannę Fiodorow oraz mistrza olimpijskiego Szymona Ziółkowskiego.

Michał Gil i Magdalena Hałajczak zwycięzcami tegorocznego DT4YOU MTB Maraton Oborniki

Po roku przerwy ponownie na starcie pojawili się miłośnicy MTB. Pandemia sprawiła że zmienił się termin i lokalizacja tegorocznych zawodów. Okazało się jednak, że lądowisko w Słonawach przypadło do gustu zawodnikom.

Tym razem zawodnicy rywalizowali na dystansie MINI ok. 35km. Dla najmłodszych i ich rodziców przygotowano dystans TUR ok. 8km. Wśród pań najlepsza okazała się Magdalena Hałajczak z Poznania natomiast wśród panów pierwsze miejsce zajął Mariusz Gil, który na mecie pojawił się z czasem 1:26:12.

Każdy zawodnik otrzymał pamiątkowy medal oraz koszulkę. Najlepsi w swoich kategoriach wiekowych zostali uhonorowani przez sponsora tytularnego voucherami na zakupy w sklepie DT4YOU.

Zawody nie byłyby możliwe do zorganizowania bez pomocy i zaangażowania wielu osób i instytucji. Organizatorzy dziękują sponsorowi tytularnemu firmie DT4YOU dystrybutorowi marki DT SWISS, Nadleśnictwu Oborniki, jednostkom Ochotniczej Straży Pożarnej, wolontariuszom pod przewodnictwem Pani Grażyny Zachwyc,Obornickiemu Stowarzyszeniu Lotniczemu, Straży Miejskiej. Kolejna edycja DT4YOU MTB Maraton Oborniki planowana jest na kwiecień 2022 roku, miejmy nadzieję, że nic tym razem nie stanie na przeszkodzie aby zawody odbyły się w swoim pierwotnym terminie.

Rekordowa sztafeta Biegamy Pomagamy

Ogromnym sukcesem zakończyła się kolejna, zorganizowana przez Obornicki Klub Lekkoatletyczny Sztafeta Biegamy Pomagamy.

Na podium stanęły drużyny z Kęsy Team (miejsce I) i OKL (II i III). Nie jednak wyniki były tu najważniejsze – podkreśla Dominik Szfarański, prezes Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego. Tu znaczenie miały inne rekordy, przede wszystkim rekordowa frekwencja uczestników, rekordowe zaangażowanie sponsorów i w końcu rekordowa kwota, jaką udało nam się zebrać na rehabilitację Aleksa. A jest to ponad 22 tys. zł! – dodaje i już zapowiada, że kolejna charytatywna sztafeta odbędzie się w przyszłym roku z celem i nową, wspaniałą energią.

Młode zawodniczki Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego wzięły udział w PZLA Mistrzostwach Polski U-16 w lekkiej atletyce w Karpaczu. Zofia Staśkiewicz zdobyła 13 miejsce w biegu na dystansie 600 m. Natomiast 22 miejsce w zmaganiach z najlepszymi biegaczkami na dystansie 1000 m wywalczyła Zofia Rosin. Na zdjęciu z trenerem Sebastianem Nowickim.

Hitlerowskie zbrodnie w Lasach Rożnowskich część II

Zacieranie śladów zbrodni

W 1943 r., po klęsce Niemiec pod Stalingradem hitlerowcy rozpoczęli w Lasach Rożnowskich maskowanie śladów zbrodni. Od grudnia 1943 r. do marca 1944 r. SS – Sonderkommando Legath, zacierając ślady zbrodniczej działalności okupanta niemieckiego, odkopało mogiły, a wydobyte zwłoki na miejscu spaliło. W zeznaniach świadków czytamy, że niemiecki oddział likwidujący miejsce zbrodni nocował w byłym Hotelu Narożyńskiego, który w okresie wojny przejął Niemiec Golkowski. „18 grudnia 1943 roku zamieszkało w hotelu około 80 Niemców policjantów, którzy zbiorowo określali się „Sonder Komando”. Oddział dowodzony był przez oficera gestapo w randze Hauptsturmfuhrera. Oddział ten przywieziony został trzema autobusami z Poznania. Na miejscu został jedynie samochód ciężarowy i jeden samochód osobowy. Codziennie rano o 7:00 godz. Samochody wyjeżdżały z podwórza hotelu zabierając około 50 ludzi. Wieczorem samochód przywoził tych policjantów, a wywoził pozostałą resztę 30 ludzi. Tego rodzaju ruch trwał do początku marca z przerwą kilkudniową z racji świąt Bożego Narodzenia. „Sonder Komando” zaopatrzone było w płyn łatwopalny. Ekspedycja wyposażona była w łopaty i kilofy. Uczestnicy „Sonder Komando” nie wypowiadali się co do celu swego przybycia. Jedynie raz od policjanta rodem z Łodzi dowiedziałem się, że „Sonder Komando” wykonuje czynności, które nazwał dla Niem

I NSK Y Ż Ł U A K

A W Ł S O R : ©2021 JA T K JE O R P I I UNK S Y R ców przykrymi i wyraził zdanie iż temat ten jest zbyt drażliwy, aby z Polakami go omawiać. Rozmówca wyraził przypuszczenie, że o faktach dowiemy się później. Pewien człowiek z Rożnowa, którego nazwiska nie znam opowiadał jeszcze, że w czasie bytności „Sonder Komando” w Obornikach, że ekspedycja wyjeżdża do lasów rożnowskich, gdzie przeprowadza jakieś kopanie i gdzie rozpala jakieś ogniska z których swąd rozchodził się po okolicy. Między Polakami mówiło się po cichu lecz dość szeroko, że ekspedycja ta zawiera ślady mogił zbiorowych położonych w okolicach Obornik. Policjanci mieli surowy zakaz kontaktowania się z osobami cywilnymi. Dowiedziałem się od jednego z policjantów, którzy zakaz ten uzasadniał w ten sposób, że chodzi o to aby ktoś z uczestników ekspedycji nie wygadał się przed cywilami co do zadań „Sonder Komando”. [zeznania świadka zapis org.]

W związku z działaniami podjętymi przez Niemców na terenie grobów, ustalenie tożsamości ofiar okazało się w praktyce niemożliwe dla badającej sprawę Prokuratury Wojewódzkiej.

Długa droga do prawdy

Po raz pierwszy oborniczanie o zbrodni w Lasach Rożnowskich usłyszeli po akcji obornickich harcerzy, którzy z narażeniem życia, nocą udali się w tereny leśne i zabrali kilka dowodów, świadczących o faszystowskiej zbrodni. Akcja o kryptonimie „Groby” została przeprowadzona w maju 1941 r. W sobotę wieczorem, na początku maja 1941 roku, o różnym czasie, różnymi trasami wyruszyły do lasu (odległość od Obornik około 8 km) cztery grupy harcerzy, tj. trzy zastępy oraz oddzielnie Bolesław Skotarczak z Benonem Galubą. Łącznie w akcji brało udział 11 osób. Harcerze dotarli na miejsce grobów, wykonali dokumentację fotograficzną i pozyskali kilka przedmiotów, które stały się dowodami zbrodni. Przeprowadzona w 1941 roku przez obornickich harcerzy akcja, nie była znana społeczeństwu, jej organizatorzy Benon Galuba i Jan Miękus zamordowani zostali bowiem w obozie koncentracyjnym w GrossRosen.

Historia dramatycznych wydarzeń w Lasach Rożnowskich czekała na odkrycie ponad 20 lat. Na światło dzienne wydobył ją w 1966 r. człowiek niezwiązany z Szarymi Szeregami i harcerstwem obornickim Franciszek Sayna. W lutym 1966 r. o fotografiach wykonanych w lasach rożnowskich napisał w swoich wspomnieniach dotyczących okresu II wojny światowej. Skąd Franciszek Sayna dowiedział się o akcji „Groby”?

W okresie okupacji mieszkał on w jednym domu z harcerzem Bolesławem Skotarczakiem, przy ulicy Doktora Stefanowicza 17. Pewnego dnia Franciszek Sayna dostrzegł, że w mieszkaniu Państwa Skotarczaków jest jakieś zamieszanie. Dotyczyło ono przyniesionych przez Skotarczaka przedmiotów, których posiadanie mogło stanowić zagrożenie dla całej rodziny. Po latach okazało się że Bolesław Skotarczak jeszcze przed aresztowaniem przez gestapo przekazał zdjęcia i przedmioty znalezione podczas akcji „Groby” właśnie Franciszkowi Saynie.

Sprawą wspomnień Franciszka Sayny zainteresował się Związek Bojowników o Wolność i Demokrację w Obornikach. Członkowie miejscowego Zarządu Związku Zachodniego stworzyli komisję, która zbierała ustne i pisemne relacje świadków zbrodni. Protokularnych przesłuchań dokonywał również sędzia Sądu Powiatowego w Obornikach. 28 czerwca 1966 r. w gmachu Powiatowej Rady Narodowej w Obornikach odbyło się spotkanie z naocznymi świadkami zbrodni. Odczytano wówczas pisemne zeznania świadków, a obecni na sali składali ustne relacje, które nagrywano na taśmę magnetofonową. Dokonano też wizji lokalnej. W 1966 r. postanowiono, że groby zostaną rozkopane. Nagrania magnetofonowe zabrał dr Gomolec przedstawiciel Zarządu Okręgu ZBoWiD. Prace ekshumacyjne rozpoczęły się w listopadzie 1966 r. przeprowadziło je Wojsko Polskie. W odkrywaniu grobów pomagała także pod nadzorem młodzież ze Szkoły Zawodowej w Obornikach. Całość poprzedzały wykopy sondacyjne. Rozkopywano mogiły zlo kalizowane przez bezpośredniego świadka niemieckich mordów, piętnastoletniego wówczas pracownika leśniczówki Rożnowo Młyn, Wacława Kasperka. W 1942 roku, gdy do leśniczówki Rożnowo Młyn przybyli odkrytym samochodem esesmani i udali się w rejon grobów robotnik leśnictwa, wówczas Wacław Kasperek zabrał z samochodu raportówkę, oprócz dokumentów znajdowała się tam mapa sztabowa, która po zakończeniu II wojny światowej nie została szczegółowo zbadana. Była to mapa w skali 1:100000 rejonu Rogoźna, obejmująca rejon omawianych grobów. W obszarze tym umieszczono około 30 nakłuć, widocznych dopiero po prześwietleniu mapy. Należy przypuszczać, że w ten sposób ktoś biorący udział w egzekucji oznaczył szczegółową lokalizację masowych mogił. Na odwrocie mapy widnieje napis „Obersturmbannfuehrer Mueller Merseburg Andi Zande (?) Bezirk Frankfurt am Mein – Besitzer Owińsk”.

Zdaniem Wacława Kasperka, okupanci dokonali również rozstrzelania żołnierzy brytyjskich. Ponadto miał on wejść w posiadanie korespondencji Anglików, z widniejącymi na listach fioletowymi znakami cenzury niemieckiej: SH 4 i SM 62. Świadek miał dokładnie określić miejsce, w którym Niemcy pochowali zwłoki rozstrzelanych brytyjskich jeńców. Częstokroć po egzekucjach znajdował on w lesie części garderoby, kobiece grzebienie, metalowe spinki do włosów, medaliki, a także listy datowane w Koninie, Kole, Czarnkowie, Brzezinach, Poznaniu, Bydgoszczy i wielu innych miastach.

Opracowanie merytoryczne tekstu Krzysztof Nowacki po konsultacjach z Instytutem Pamięci Narodowej w Poznaniu Ciąg dalszy w następnym numerze.

2021

I NSK Y Ż U Ł A K

A W OSŁ R A J : ©2021 T K E OJ R P I UNKI S Y R

Nasze Oborniki

Bezpłatny Miesięcznik Urzędu Miejskiego w Obornikach Wydawca: Urząd Miejski w Obornikach, Koordynator Projektu Krzysztof Nowacki, Redaktor Naczelny Krzysztof Sroka ul. Marsz. J. Piłsudskiego 76, 64600 Oborniki, pok. 234, tel. (61) 65 59 127, email: promocja@um.oborniki.pl, www.oborniki.pl Skład i opracowanie graficzne: Creatika Łukasz Kempiński | Druk: Drukarnia Polska Press, Ul. Malwowa 158, 60175 Poznań, nakład 12 000 szt.

This article is from: