9 minute read

Dobra reputacja w transporcie – jak ją ratować?

DOBRA REPUTACJA W TRANSPORCIE

– JAK JĄ RATOWAĆ?

Advertisement

Dobra reputacja to podstawowy warunek, dzięki któremu przedsiębiorca może wykonywać zawód przewoźnika drogowego. Powodów, dla których transportowcy tracą ten status jest wiele. W większości zależy to od liczby i wagi naruszeń, których dopuścili się kierujący pojazdami transportowymi. Jak podaje GITD w 2020 r. wykryto ponad 30 tysięcy naruszeń dotyczących czasu pracy i obowiązkowych przerw oraz aż 23 tysiące przypadki związane z nieprawidłową obsługą urządzeń rejestrujących. Część z tych naruszeń była zaliczana do najpoważniejszych, których popełnienie skutkuje nie tylko karą finansową, ale także możliwością wszczęcia postępowania w sprawie oceny dobrej reputacji przewoźnika, a w konsekwencji – nawet zawieszeniem licencji. Do rozpoczęcia procedury wystarczy jedno najpoważniejsze naruszenie.

Dobra reputacja jest regulowana Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1071/2009 i w praktyce oznacza, że cieszyć się nią mogą osoby zawodowo związane z przewozami. Są to głównie przedsiębiorcy oraz osoby zarządzające transportem, które nie dopuściły się rażących naruszeń lub nie zostały skazane wynikającym z tego prawomocnym wyrokiem zarówno w Polsce, jak i na terenie Unii Europejskiej.

O jakich naruszeniach mowa?

Z punktu widzenia przewoźnika najważniejsze jest, aby zarówno on, jak i jego kierowcy wystrzegali się popełniania jakichkolwiek naruszeń. Dotkliwe konsekwencje może nieść za sobą dopuszczanie się najpoważniejszych błędów takich jak: znaczne przekroczenie czasu pracy, niewykorzystywanie obowiązkowych przerw w trasie, manipulowanie tachografami, brak obowiązkowych badań technicznych, obecność usterek wpływających na bezpieczeństwo czy brak odpowiednich dokumentów kierującego. W tych przypadkach, jeżeli okaże się, że przepisy nie były przestrzegane, odpowiednie organy mogą wszcząć postępowanie dotyczące odebrania przewoźnikowi statusu firmy cieszącej się dobrą reputacją.

Rodzaje naruszeń – na co uważać?

Naruszenia, których mogą dopuścić się przewoźnicy podzielono na trzy kategorie: poważne naruszenia (PN), bardzo poważne naruszenia (BPN) i najpoważniejsze naruszenia (NN). Do grupy PN zaliczamy m.in. kierowanie pojazdem od 30 do 90 minut za długo bez obowiązkowej przerwy, BPN to przewozy bez obowiązkowego szkolenia okresowego czy np. brak wpisu kraju w tachografie. Do kategorii NN zalicza się m.in. używanie cudzej karty kierowcy, ale także np. wykonywanie zawodu przewoźnika bez licencji lub wykonanie przewozu bez aktualnych badań technicznych pojazdu.

– Najczęściej spotykamy się z postępowaniami o ocenę dobrej reputacji w związku z naruszeniami zweryfikowanymi podczas kontroli drogowych. Mowa o najpoważniejszych naruszeniach, które zostają wykryte nie tylko w Polsce, ale i na terenie całej Wspólnoty. To na ich podstawie GITD rozpoczyna postępowanie – komentuje Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, OCRK, Grupa INELO. – Uważam, że do wzrostu liczby postępowań przyczyniło się w znacznym stopniu uruchomienie w 2017 r. Krajowego Rejestru Elektronicznego Przedsiębiorców Transportu Drogowego (KREPTD), połączonego z europejskim rejestrem ERRU, dzięki któremu łatwiej weryfikować status przewoźnika – dodaje.

Żeby usystematyzować na podstawie ilu naruszeń można rozpocząć postępowanie dotyczące dobrej reputacji wobec firmy transportowej, stworzono wzór. Jego wyniki pokazują, czy przewoźnik kwalifikuje się do takiej procedury. I tak: trzy poważne naruszenia równają się jednemu bardzo poważnemu naruszeniu. Z kolei trzy BPN w przeliczeniu na kierowcę na rok skutkują uruchomieniem krajowej procedury w sprawie oceny dobrej reputacji. W przypadku jednak najpoważniejszych naruszeń – wystarczy jeden przypadek, bez konieczności stosowania wzoru i przeliczania.

Dobra reputacja zagrożona – jak ją ratować?

GITD rozpoczynając procedurę informuje o tym firmę, której postępowanie będzie dotyczyć. Nie oznacza to jednak, że przewoźnik stoi na straconej pozycji. Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym Główny Inspektorat Transportu Drogowego musi uwzględnić np. to, jak procentowo prezentuje się liczba naruszeń w stosunku do liczby kierowców zatrudnionych w firmie, czy istnieje realna szansa na poprawę sytuacji w przedsiębiorstwie, a nawet czy odebranie statusu, a w konsekwencji utrata licencji, nie wpłynie na znaczący wzrost bezrobocia w regionie. – Rozpoczęcie postępowania nie oznacza, że przewoźnik zostanie wykreślony z listy firm świadczących takie usługi. Ważne jest, żeby wykazał dobrą wolę i wprowadził plan naprawczy w zakresie dyscypliny pracy – dodaje Mateusz Włoch. – Często zgłaszają się do nas przewoźnicy, wobec których takie postępowanie jest już prowadzone. W takiej sytuacji wprowadzamy u nich procedury, które zapobiegają naruszeniom w przyszłości. To pozwala utrzymać licencję. Warto jednak reagować wcześniej. Przykładem może być dokumentowanie kroków podjętych w celu eliminowania naruszeń: szkoleń, aktualizacji procedur czy upomnień i nagan dla kierowców. Przewoźnicy decydują się też często na zakup systemów monitorujących naruszenia i pokazujących spedytorom i kierowcom na bieżąco dostępny czas pracy, żeby potencjalnych naruszeń uniknąć.

Taki wysiłek warto podjąć, ponieważ w przypadku przegranej firma może stracić licencję i możliwość wykonywania usług nawet na rok.

Przyszłość dobrej reputacji – KE pracuje nad zmianami

Również przewoźnicy zwracają uwagę na to, że potrzebna jest intensyfikacja kontroli nielegalnych działań. Jak podkreślają eksperci OCRK, to głosy szczególnie dużych, dbających o procedury przewoźników. Ich zdaniem poprawi to konkurencyjność na rynku i wyeliminuje z niego nieuczciwych graczy stosujących np. manipulacje.

– Nie zapominajmy, że w związku z zapisami pakietu mobilności, Komisja Europejska jest zobowiązana do zmiany klasyfikacji naruszeń – i to już niebawem. Do naruszeń, za które można stracić dobrą reputację, dołączą te związane z delegowaniem kierowców, powrotem pojazdów i kierowców do kraju, odpoczynku tygodniowego w kabinie czy zasadami kabotażu. Rozwijany ma być też system ERRU, którego częścią jest KREPTD. Nowością w tym systemie ma być „rating przedsiębiorcy”, dający inspektorowi w czasie rzeczywistym szybką informację o skali naruszeń wykrytych w danej firmie – podsumowuje ekspert.

— Informacja prasowa przygotowana dla mediów ogólnopolskich

DLA ZDROWIA I BEZPIECZEŃSTWA ZAWODOWYCH KIEROWCÓW

– RUSZA CYKL PODCASTÓW FUNDACJI TRUCKERS LIFE I GRUPY INELO

Według badań Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi ponad 6 na 10 kierowców zawodowych cierpi na bóle kręgosłupa, 40 proc. ma zaburzenia układu krążenia, a 33 proc. problemy z układem pokarmowym.1 Dodatkowo, negatywnie na ich stan zdrowia psychicznego wpływa długa rozłąka z bliskimi, a także trwająca pandemia. Ogromna presja czasu na terminowe dostawy i praca w trudnych warunkach sprawiają, że zawód kierowcy ciężarówki jest jednym z najbardziej stresujących. Grupa INELO i Fundacja Truckers Life z pomocą ekspertów poprzez cykl podcastów poświęconych zdrowiu, radzeniu sobie z napięciem i dbaniu o relacje międzyludzkie chcą pokazać, w jaki sposób truckerzy mogą walczyć z tymi problemami.

dla nich priorytetem, a korzystanie z pomocy rzeczą naturalną. Firmy pracują nad poprawą jakości pracy i monitorowaniem zdrowia kierowców na odległość. Zmieniające się przepisy, pandemia, problemy z zachowaniem przerw i odpoczynków powodują, że warunki pracy truckerów są nadal bardzo wymagające, dlatego postanowiliśmy podjąć ten temat na skalę ogólnopolską poprzez wspomniane podcasty – wyjaśnia Karolina Bakalarska, kierownik marketingu Grupy INELO.

Nowe technologie poprawiają bezpieczeństwo na drodze

Obecnie aż 1/4 przewozów międzynarodowych na terenie Unii Europejskiej obsługują polskie firmy.2 Zawodowi kierowcy spędzają w pracy od 192 do nawet 29 4 dni w roku.3

Głównymi czynnikami wpływającym na podwyższenie stresu u kierowców zawodowych są presja czasu, setki tysięcy kilometrów w trasie i tygodnie poza domem. Skutkiem tego często pojawia się złość, rozdrażnienie i irytacja, a także poczucie samotności i zmęczenie. To wszystko obniża koncentrację i może wpływać na popełnianie błędów. Z jednej strony rośnie ryzyko spowodowania niebezpiecznych sytuacji na drogach, z drugiej łatwiej pomylić się np. przy wypełnieniu dokumentów, czego konsekwencją mogą być kary i dodatkowe koszty. Oprócz tego kierowcy ciężarówek muszą sprostać wymaganiom przełożonych i klientów. Na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za pojazd i ładunek, dotrzymanie terminów dostaw, ale przede wszystkim również za życie innych osób na drodze.

– Zmęczenie i irytacja to jedne z konsekwencji ciągłego stresu, z którymi mierzą się każdego dnia kierowcy zawodowi. Są odpowiedzialni za pojazd, terminowość, a także bezpieczeństwo na drodze. To wszystko w rezultacie może prowadzić do problemów zdrowotnych, z depresją na czele. Ważne jest, aby uświadamiać kierowców, jak duży obowiązek na nich spoczywa i dbanie o zdrowie powinno być Długie i powtarzalne trasy, a także permanentny stres może powodować problemy z koncentracją. Zwiększa to ryzyko nieprzemyślanych manewrów czy daje pokusę szybszej jazdy, by dotrzymać terminów. Aby minimalizować niebezpieczne sytuacje, zadbać o pracowników i przewożony ładunek, przewoźnicy inwestują w nowoczesne systemy telematyczne. Dzięki nowym technologiom firmy transportowe są w stałym kontakcie z truckerami i mogą monitorować przejazd w czasie rzeczywistym. Dodatkowo za pomocą telematyki w transporcie, kierowcy nie muszą martwić się o wypełnianie papierowych kart drogowych i ewentualne błędy.

– Firmy przewozowe, wprowadzają nowe technologie, a sami kierowcy inwestują w takie gadżety jak np. opaski monitorujące stan zdrowia i w razie sytuacji zagrażających życiu, powiadamiają dedykowanego opiekuna. Nowe technologie choć są niezwykle ważne, nie gwarantują 100 proc. bezpieczeństwa – wiele zależy od samego kierowcy i stanu jego zdrowia, dlatego w naszym cyklu podcastów tym tematom poświęcimy najwięcej miejsca – dodaje Karolina Bakalarska.

Podcasty w służbie truckerom

Podcasty zyskują na popularności i coraz częściej są alternatywą dla słuchania muzyki. Według Spotify w 2020 roku Polacy wysłuchali ich o 300 proc. więcej godzin niż w ubiegłym roku.4 Potencjał podcastów dostrzegają przedsiębiorcy, media, a także organizacje i fundacje. To właśnie tę formę komunikacji wybrały Truckers Life i Grupa INELO. Fundacja jest pierwszą organizacją non-profit, która dba o zawodowych kierowców. Z pomocą podcastów chcą poruszyć istotne tematy dotyczące stanu zdrowia i bezpieczeństwa truckerów. Odcinki są zaplanowane do emisji w maju. Będą poświęcone zdrowemu odżywianiu, tematom stresu i dbaniu o relacje międzyludzkie na odległość. W trakcie audycji prowadzący zdefiniują problemy, z jakimi mierzą się truckerzy i pomogą naprowadzić na rozwiązania. Do każdego odcinka będzie zapraszany gość specjalny, który podzieli się ze słuchaczami wiedzą od strony eksperckiej.

– Inelo i Fundacja Truckers Life będą razem działać na rzecz poprawy zdrowia i bezpieczeństwa kierowców zawodowych. Wspólnie planujemy realizację cyklu podcastów skierowanych właśnie do nich. Zdajemy sobie sprawę ze specyfiki pracy kierowców i wiemy, że za kółkiem dużo czasu poświęcają na słuchanie muzyki oraz radia. Dlatego wyszliśmy naprzeciw ich oczekiwaniom – naszym celem jest poruszenie ważnych dla kierowców tematów i „podanie” ich w formie, która będzie łatwa w przyswojeniu i odbiorze. Wspólnie stworzymy pierwszy kanał z podcastami dla truckerów – komentuje Natalia Janiszewska, Rzeczniczka Fundacji Truckers Life. – W Stanach Zjednoczonych wśród kierowców zawodowych, którzy właściwie tworzą subkulturę takie kanały są bardzo popularne i wierzymy, że tradycję „słuchowisk” uda nam się także rozpropagować wśród polskich kierowców.

Jak poradzić sobie ze skutkami stresu podczas kilkutygodniowej trasy?

Kluczem do pozbycia się stresu oraz innych dolegliwości, które powstały na skutek obciążenia fizycznego i psychicznego, jest zadbanie o zdrowie i ciało. Czynniki zewnętrzne zwiększające niepokój i zdenerwowanie mogą powodować poważne zmiany w mózgu, a złe nawyki żywieniowe negatywnie wpływają na układ pokarmowy. Aby zawodowi kierowcy czuli się pełni sił i energii, mimo trudnych warunków pracy powinni podejmować kilka prostych czynności, dzięki którym zauważą pozytywne zmiany. Mateusz „Raptus” Gierlak, kierowca zawodowy w jednym z podcastów Truckers Life, opowie, jak zmienić nawyki żywieniowe i zwiększyć aktywność fizyczną. Trudności, które musiał pokonać i codzienne wyzwania, z którymi wiąże się prowadzenie zdrowego trybu życia będąc jednocześnie niemal ciągle w podróży mają być cenną wskazówką dla kierowców chcących zmienić złe nawyki. Każdy z podcastów będzie poświęcony jednemu z wymienionych zagadnień. Prowadzący program zdiagnozują na czym polega problem i podadzą przykłady z codziennego życia kierowców. Zaproszeni eksperci dadzą praktyczne wskazówki, co zrobić by z dnia na dzień poprawiać jakość życia i stan zdrowia. Doradzą też jak w dość trudnych warunkach, kiedy domem dla truckera jest kabina ciężarówki, zadbać o właściwą dietę.

Podcasty będą dostępne w serwisie YouTube (kanał Truckers Life TV) i Spotify.

Link do pierwszego podcastu: https://youtu.be/_aQ09BtpJIo

— Informacja prasowa przygotowana dla mediów ogólnopolskich

1 Raport „Rynek pracy w branży TSL. Wynagrodzenia i sytuacja kierowców zawodowych” 2019 2 OCRK, „Kim jest kierowca w polskiej firmie transportowej” 3 Dane Spotify sierpień 2020

This article is from: