Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989, 13 czerwca 2019

Page 1

SZTUKA WSPÓŁCZESNA n o we p o k o l en i e p o 1 9 8 9 Aukcja 13 czerwca 2019 Warszawa









SZTUKA WSPÓŁCZESNA NOWE POKOLENIE PO 1989 AUKCJA 13 CZERWCA 2019 (CZWARTEK) GODZ. 19

WYSTAWA OBIEKTÓW 5 – 13 CZERWCA 2019 R. PONIEDZIAŁEK – PIĄTEK W GODZINACH OD 11 DO 19 SOBOTA W GODZINACH OD 11 DO 16 MIEJSCE AUKCJI I WYSTAWY DOM AUKCYJNY DESA UNICUM UL. PIĘKNA 1A, WARSZAWA

KOORDYNATORZY AUKCJI ARTUR DUMANOWSKI Redakcja katalogu, a.dumanowski@desa.pl, 795 122 725 MICHAŁ BOLKA Koordynator sprzedaży, m.bolka@desa.pl, 664 981 449 ZLECENIA LICYTACJI zlecenia@desa.pl, tel. 22 163 67 00


OKŁADKA FRONT poz. 3 Wilhelm Sasnal, Bez tytułu, 1999 r. • II OKŁADKA – STRONA 1 poz. 11 Radek Szlaga, "Atlantis", poliptyk, 2007 r. STRONY 2-3 poz. 2 Rafał Bujnowski, Bez tytułu, 1999 r. • STRONY 4-5 poz. 12 Karolina Jabłońska, Koń w błocie, 2015 r. • STRONA 6 poz. 6 Marcin Maciejowski, Dziewczynę mam. Poza tym interesuję się filmami i motorami, 2000 r. STRONA 8 poz. 47 Sławomir Toman, "Rolls Royce", 2015 r. • STRONA 12 poz. 5 Piotr Uklański, Bez tytułu (A cup of Blood), 2013 r. • STRONY 204-205 poz. 20 Grzegorz Drozd, "Młoda Polska", 2014 r. STRONY 206-207 poz. 8 Jakub Ciężki, "Rusztowanie", 2011-15 r. STRONA 208 – III OKŁADKA poz.4 Anna Okrasko, "Mój profesor maluje w paski a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", poliptyk, 2004 r. IV OKŁADKA poz. 44 Maurycy Gomulicki, "Totentanz" z cyklu "Nimfy" , 2018 r. Sztuka Współczesna. Nowe Pokolenie po 1989. Aukcja 13 czerwca 2019• ISBN 978-83-66377-02-8• Kod aukcji 622ANS016 Nakład 2 500 egzemplarzy • Koncepcja graficzna Monika Wojnarowska • Zdjęcia Marcin Koniak i Paweł Bobrowski PRENUMERATA Katalogów prenumerata@desa.pl Druk ArtDruk Kobyłka


ZARZĄD DESA UNICUM SA

JULIUSZ WINDORBSKI Prezes Zarządu

JAN KOSZUTSKI

MAŁGORZATA KULMA

IZA RUSINIAK

AGATA SZKUP

Wiceprezes Zarządu

Członek Zarządu, Główna Księgowa

Członek Zarządu, Dyrektor Departamentu Projektów Aukcyjnych

Członek Zarządu, Dyrektor Departamentu Sprzedaży

S E K R E TA R I AT Z A R Z Ą D U Katarzyna Siporska tel. 22 163 66 65 biuro@desa.pl

DZIAŁ MARKETINGU

D ział K si ę gowo ś ci

Marta Czartoryska-Żak, Dyrektor Marketingu

Małgorzata Kulma, Główna Księgowa

tel. 662 280 480, m.czartoryska-zak@desa.pl

tel. 22 163 66 80, m.kulma@desa.pl

Marta Wiśniewska, Marketing Manager

Marlena Ulejczyk, Zastępca Głównej Księgowej

tel. 795 122 709, m.wisniewska@desa.pl

tel. 22 163 66 81, m.ulejczyk@desa.pl

Maria Olszak, Specjalista ds. marketingu

Katarzyna Krzyżanowska, Księgowa

tel. 22 163 67 61, 795 122 723, m.olszak@desa.pl

tel. 22 163 66 83, k.krzyzanowska@desa.pl

P U B L I C R E L AT I O N S

D ział P rawny

Agnieszka Marszał, Business & Culture

Wojciech Dziakowski, Aplikant Radcowski

tel. 793 919 109, pr@desa.pl

tel. 22 163 67 86, 664 981 452, w.dziakowski@desa.pl

DZIAŁ IT Piotr Gołębiowski, Koordynator Projektów IT tel. 502 994 225, p.golebiowski@desa.pl Wojciech Kosmala, Digital Manager tel. 664 150 861, w.kosmala@desa.pl

DZ I A Ł LO G I ST YCZ N Y Milena Lutomirska, Dyrektor Działu tel. 795 122 714, m.lutomirska@desa.pl Kacper Tomaszkiewicz, Kierownik ds. transportów i logistyki tel. 795 122 708, k.tomaszkiewicz@desa.pl

K O N TA B A N K O W E mBank S.A. Swift: BREXPLPWWA3 PLN: 27 1140 2062 0000 2380 1100 1002 EUR: 43 1140 2062 0000 2380 1100 1005 USD: 16 1140 2062 0000 2380 1100 1006

DESA UNICUM SA ul. Piękna 1A, 00-477 Warszawa, tel. 22 163 66 00, e-mail: biuro@desa.pl NIP: 527 26 44 731 REGON: 142733824 KRS 0000718495 Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XII Wydział Gospodarczy, kapitał zakładowy 85 055 000 zł


D E PA R TA M E N T P R O J E K T Ó W A U K C YJ N Y C H

IZA RUSINIAK

TOMASZ DZIEWICKI

ARTUR DUMANOWSKI

Klara Czerniewska-Andryszczyk

Dyrektor Departamentu

Kierownik Działu

Kierownik Działu

Specjalista

Projektów Aukcyjnych

Sztuka Dawna

Sztuka Najnowsza i Projekty Specjalne Sztuka Współczesna

i.rusiniak@desa.pl

t.dziewicki@desa.pl

a.dumanowski@desa.pl

k.czerniewska@desa.pl

22 163 66 40, 664 981 463

22 163 66 46, 735 208 999

22 163 66 42, 795 122 725

22 163 66 41, 664 150 866

Marek Wasilewicz

MAŁGORZATA SKWAREK

KATARZYNA ŻEBROWSKA

Magdalena Kuś

Eva-Yoko Gault

CEZARY LISOWSKI

KAROLINA ŁUŹNIAK

Specjalista

Starszy Specjalista

Starszy Specjalista

Starszy Specjalista

Specjalista

Specjalista

Starszy Specjalista

Sztuka Dawna

Sztuka Dawna

Fotografia Kolekcjonerska

Sztuka Użytkowa

Sztuka Użytkowa

Sztuka Użytkowa, Design

Sztuka Użytkowa i Komiks

m.wasilewicz@desa.pl

m.skwarek@desa.pl

k.zebrowska@desa.pl

m.kus@desa.pl

e.gault@desa.pl

c.lisowski@desa.pl

k.luzniak@desa.pl

22 163 66 47, 795 122 702

22 163 66 50

22 163 66 49, 539 546 701

22 163 66 44, 795 122 718

664 150 862

22 163 66 51, 788 269 908

22 163 66 48

Agata Matusielańska

JULIA MATERNA

KAROLINA KOŁTUNICKA

Stefania Ambroziak

Marcin Lewicki

Karolina Michalak

Alicja Sznajder

Asystent

Asystent

Asystent

Asystent

Asystent

Asystent

Asystent

Sztuka Współczesna

Sztuka Dawna

Sztuka Młoda i Najnowsza

Sztuka Użytkowa

Sztuka Współczesna

Sztuka Współczesna

Sztuka Użytkowa

a.matusielanska@desa.pl

j.materna@desa.pl

k.koltunicka@desa.pl

s.ambroziak@desa.pl

m.lewicki@desa.pl

k.michalak@desa.pl

a.sznajder@desa.pl

22 163 66 50, 539 546 699

22 163 66 46, 538 649 945

22 163 66 43, 664 150 864

539 196 531

788 260 055

787 094 345

502 994 177

D E PA R TA M E N T P O Z Y S K I W A N I A O B I E K T Ó W BI URO PRZYJ ĘĆ : te l. 22 163 6 6 10, wyceny @ desa.pl, po n . -pt . 11-19, sob. 11-16 wyceny b i żuteri i : śr. 15-19, czw. 11-15, D ESA B iżuter ia, Nowy Świat 4 8, Warszawa, tel. 2 2 826 44 66, biz uteria@desa. pl

JOANNA TARNAWSKA

ELŻBIETA KOPEĆ

Dyrektor Departamentu

Specjalista

j.tarnawska@desa.pl

e.kopec@desa.pl

22 163 66 11, 698 666 189

22 163 66 15, 502 994 227


D E PA R TA M E N T S P R Z E D A Ż Y

AGATA SZKUP

ALEKSANDRA ŁUKASZEWSKA

MICHAŁ BOLKA

KAROLINA CIESIELSKA

MAŁGORZATA NITNER

Dyrektor Departamentu Sprzedaży

Kierownik Galerii

Doradca Klienta

Doradca Klienta

Doradca Klienta

a.szkup@desa.pl

a.lukaszewska@desa.pl

m.bolka@desa.pl

k.ciesielska@desa.pl

m.nitner@desa.pl

22 163 67 01, 692 138 853

22 163 67 05, 664 981 465

22 163 67 03, 664 981 449

22 163 67 12, 668 135 447

22 163 67 02, 514 446 892

jADWIGA BECK

Barbara Rześna

Sylwia Pudło

Maja Lipiec

Marta Lisiak

Katarzyna Wagner

Doradca Klienta

Doradca Klienta

Doradca Klienta

Doradca Klienta

Doradca Klienta

Doradca Klienta

j.beck@desa.pl

b.rzesna@desa.pl

s.pudlo@desa.pl

m.lipiec@desa.pl

m.lisiak@desa.pl

k.wagner@desa.pl

795 122 720

22 163 67 10, 664 981 450

22 163 67 11, 506 251 833

22 163 67 07, 538 647 637

22 163 67 04, 788 265 344

795 121 574

B I U R O O B S Ł U G I K L I E N TA te l . 2 2 163 6 6 0 0, bo k@ desa.pl po n.- pt . 11-19, so b. 1 1-16

URSZULA PRZEPIÓRKA

ANNA MAZUREK

MAGDALENA OŁTARZEWSKA

KORA KULIKOWSKA

Michalina Komorowska

Katarzyna Paciorek

Kierownik Działu

Specjalista ds. rozliczeń

Asystent ds. rozliczeń

Asystent ds. rozliczeń

Asystent, Biuro Obsługi Klienta

Asystent, Biuro Obsługi

u.przepiorka@desa.pl

a.mazurek@desa.pl

m.oltarzewska@desa.pl

k.kulikowska@desa.pl

m.komorowska@desa.pl

Klienta

22 163 66 01

22 163 66 09

22 163 66 03, 506 252 044

22 163 66 20, 788 262 366

22 163 66 20, 882 350 575

k.paciorek@desa.pl 22 163 66 03, 538 977 515

D Z I A Ł A D M I N I S T R O W A N I A O B I E K TA M I

STUDIO FOTOGRAFICZNE

PU N KT W Y DA Ń O BIEKTÓW: tel. 22 163 6 6 20, wydania@desa. pl po n .- p t . 1 1-19, so b. 11-16

KAROLINA ŚLIWIŃSKA

Paweł Wątroba

Paweł Wołyniak

MARCIN KONIAK

MARLENA TALUNAS

PAWEŁ BOBROWSKI

Kierownik Działu

Specjalista ds. obiektów

Asystent ds. obiektów

Fotograf

Fotoedytor

Fotograf

k.sliwinska@desa.pl

p.watroba@desa.pl

p.wolyniak@desa.pl

m.koniak@desa.pl

m.talunas@desa.pl

p.bobrowski@desa.pl

22 163 66 20, 795 121 575

22 163 66 21, 514 446 849

22 163 66 21, 506 251 934

22 163 66 74, 664 981 456

22 163 66 75, 795 122 717

22 163 66 75



INDEKS Althamer Paweł 64-65

Matecki Przemysław 34

Ambroziak Piotr 51

Materka Bartek 19

Baran Tomasz 33

Mlącki Dariusz 53

Bąkowski Kuba 31

Nowicki Krzysztof 54

Bielesz Magdalena 45

Okrasko Anna 4, 55

Borowski Tymek 15-16

Okstom Edmund 42

Borowski Tymek i Paweł Śliwiński 17

Olszczyński Paweł 29

Brzeski Olaf 63

Otocki Bartek 58

Bujnowski Rafał 2

Panek Anna 41

Ciężki Jakub 8

Pawszak Sławek 22

Czycz Dawid 28

Piasek Adam 49

Ćwiertniewicz Wojciech 56

Piętka Krzysztof 48

Drozd Grzegorz 20

Przebindowski Artur 40

Dunal Paweł 43

Saciłowski Tomasz 27

Gomulicki Maurycy 44

Sandomierz Agnieszka 50

Jabłońska Karolina 12

Sasnal Wilhelm 3

Janczy Konrel 21

Sawicka Jadwiga 1

Kaliński Daniel / Chazme 718 60

Slezkin Michał 36

Kałużyński Paweł 39

Smandek Michał 32

Kokosiński Bartosz 9-10

Szeszycka Katarzyna 59

Kordos Róża 57

Szlaga Radek 11

Kosiec Gosia 37

Śliwiński Paweł 18

Kowalik Marcin 61

Toman Sławomir 46-47

Kozieradzka Dorota 24

Turek-Gaś Marzena 38

Krajewska Zuza 30

Twożywo 7

Kręcicki Tomasz 13

Uklański Piotr 5

Kus Agata 23

Wroński Wojtek 62

Leto Norman 35

Zamoyski Janek 26

Macha Piotr 52

Zawicki Marcin 14

Maciejowski Marcin 6

Zbylut Agata 25


1

Jadwiga Sawicka (1959)

Bez tytułu (Bluzka), 1999 r. olej/płótno, 100 x 120 cm (w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'JADWIGA SAWICKA 1999'

estymacja 15 000 - 25 000 PLN 3 500 - 5 800 EUR

WYSTAWIANY: - Jadwiga Sawicka, Michael Wittasek, Przelewanie z pustego, Otwarta Pracownia, Kraków, 2-25.07.1999 LITERATURA: - Jadwiga Sawicki, Michael Wittassek, katalog wystawy, Przelewanie z pustego, Kraków, 1999 (il.) - Magdalena Ujma, Szczekam na wszystko, katalog wystawy, Nic w środku, Galeria Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki, Kraków, s. 87 (il.)



ANDA ROTTENBERG, NIC W ŚRODKU, „DOBRE WNĘTRZE”, NR 2 (110), LUTY 2007, s. 146

„Wyniesione na obraz używane części garderoby – jak ikona, obiekt kultowy i może nawet sentymentalny w warstwie osobistej, mogą świadczyć równie dobrze o skłonnościach Sawickiej do poruszania problemów ontologicznych, jak i do fetyszyzowania przedmiotów. Jedno i drugie jednak wcale nie musi odnosić się to samej artystki, może być tylko wskazaniem na skłonność zaobserwowaną w społeczeństwie, co potwierdza seria prac, w której pojawiają się maski – atrybut karnawału tożsamości. Jest jednak i druga strona tej twórczości: starannie przepisywane farbą olejną na płótnie, pozbawione sensu urywki gazetowych tekstów; tapety powielające standardowy wizerunek opakowania bombonierki; wypreparowane z całości zdjęcia części ciała. Postawione w jednym szeregu, naznaczone tą samą rangą znaczeniową i estetyczną – a właściwie tej rangi pozbawione”.


Twórczość Jadwigi Sawickiej kojarzona jest z „obrazami pisanymi”. Są to płótna zapełnione inskrypcjami, niekiedy pojawiającymi się na fakturowym tle. Teksty pisane na jej płótnach często dotyczą problemów społecznego kreowania zbiorowych tożsamości, ideologicznej opresji oraz stereotypów zakorzenionych w ludzkiej świadomości, związanych przykładowo z kulturowymi aspektami funkcjonowania płci. Wychodząc od zapisanego płótna artystka powiela czasami obrazy w formie plakatów, oferując tekstowy, dosadny przekaz. Istnieją jednak w sztuce Sawickiej odmienne wizualnie wątki. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku malarka tworzyła wizerunki części garderoby. Część z owych przedstawień łączyła w sobie przedstawienia ubrań z tekstem. Były to fragmenty tytułów zaczerpniętych z gazet oraz streszczenia seriali telewizyjnych. Odizolowane od pierwotnego kontekstu uzyskiwały zaskakujące lub absurdalne brzmienie. Kolejnym typem przedstawień obrazujących ubrania były widoki garderoby na jasnym, monochromatycznym, pastelowym tle. Należy do nich prezentowane tutaj, niezatytułowane płótno z roku 1999. Podobnie jak inne z tej serii charakteryzuje się ono zawieszeniem prezentowanej odzieży „w próżni”. Pozbawione kontekstu i odizolowane od swoich potencjalnych właścicieli i właścicielek ubrania Sawickiej wydają się tajemnicze i otwarte jako nośniki znaczeń. Obrazy ubrań pojawiały się w twórczości artystki zapośredniczone przez różne media. Tworzyła ona również rzeźby z plasteliny przedstawiające garderobę, a także fotografie o analogicznej tematyce. Ubrania Sawickiej, jako główni bohaterowie i bohaterki płócien, fotografii czy też jako trójwymiarowe obiekty zwracają uwagę swoją plastycznością. Poprzez użycie światłocienia lub przez zastosowanie odpowiedniego materiału (w przypadku rzeźb) przedstawienia te wydają się wyjątkowo materialne i haptyczne. Ich rzeczowość została zaakcentowana przez artystkę.


2

Rafał Bujnowski (1974)

Bez tytułu, 1999 r. olej/płótno, 87 x 120 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'RB • 99'

estymacja 35 000 - 48 000 PLN 8 200 - 11 200 EUR

MARTA SMOLIŃSKA-BYCZUK

„Rafał Bujnowski to jeden z najbardziej znanych współczesnych malarzy w Polsce. W latach 90. należał do ‘Grupy Ładnie’, której członkowie znani byli z malarstwa figuratywnego, przedstawiającego nową, postkomunistyczną rzeczywistość z jej charakterystyczną wizualnością. Prócz obrazów figuratywnych Bujnowski tworzył również prace abstrakcyjne oraz kompozycje lokujące się na granicy rozpoznawalności motywu: pozornie abstrakcyjne, lecz odwzorowujące trudną do rozpoznania na pierwszy rzut oka rzeczywistość”.



W czasie, gdy powstał prezentowany tutaj niezatytułowany obraz Rafał Bujnowski należał do Grupy Ładnie, której był współzałożycielem. Artyści zrzeszeni w tej grupie zainteresowani byli przedstawianiem otaczającej ich rzeczywistości, posługując się malarstwem figuratywnym. Ważne było dla nich uchwycenie kultury wizualnej okresu, w którym działała grupa, charakterystycznej codzienności właściwej czasom po transformacji politycznej przypadającej na rok 1989. Środki jakimi posługuje się Bujnowski to między innymi płaski, widoczny dukt pędzla, tworzący plamy, z których artysta niejako zestawia figury. Tę jakość swojego malarstwa Bujnowski wykorzystywał w kolejnych latach przypisując jej główne znaczenie, przykładowo gdy eksponował w serii obrazów, jak powstaje ludzki wizerunek złożony z nakładanych kolejno plam. Tym samym uwidacznia się jego zainteresowanie samym medium i analizą języka malarstwa. Sztuka Grupy Ładnie określana była między innymi jako „pop banalizm”. Jest to termin zaproponowany przez Łukasza Gorczycę i Michała Kaczyńskiego. Definiowali go oni następująco: „Pop-banalizm – jedna ze współczesnych odmian sztuki realistycznej, polegająca na przedstawianiu własnego prywatnego życia, codziennych zdarzeń, przedmiotów i czynności bez zacięcia krytycznego i patosu” (Magdalena Drągowska, Dominik Kuryłek, Ewa Małgorzata Tatar, Krótka historia Grupy Ładnie, Kraków 2008, s. 130). Podobne cechy posiada prezentowane płótno Bujnowskiego. Jest ono obserwacją momentu, zapisem rzeczywistości: widokiem siedzących obok siebie kobiety i dziecka, co do których nie wiadomo, czy łączy ich jakiś związek. Trudno stwierdzić, czy zostali oni uchwyceni w celu zaprezentowania konkretnych treści ważnych dla artysty, czy może widok ten w jakiś sposób przypadkowo zaistniał przed oczami artysty i wydał się mu wartym utrwalenia fragmentem codzienności.



3

Wilhelm Sasnal (1972)

Koszulki, 1999 r. olej/płótno, 130,5 x 130,5 (w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'WILHELM SASNAL 1999'

estymacja 160 000 - 280 000 PLN 37 000 - 65 000 EUR

POCHODZENIE: - zakup od artysty - kolekcja prywatna, Warszawa WYSTAWIANY: - Portret własny, Galeria Okna, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski Warszawa, 27.05.-15.06.2008 - Wilhelm Sasnal, wystawa dyplomowa, Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, 1999 LITERATURA: - Jakub Banasiak, 15 stuleci. Rozmowa z Wilhelmem Sasnalem, Wołowiec 2017, s. 55 (il.) - Katarzyna Ujma, Krzysztof Masiewicz and Piotr Bazylko talk about their blog, collections and Artbazaar Records, „Contemporary Lynx”, 5.10.2013 (il.)



Można powiedzieć, że rok 1999, z którego pochodzi oferowana praca, był dla Wilhelma Sasnala ważnym i niezwykle aktywnym momentem, w którym artysta stawiał pierwsze kroki w niełatwym świecie sztuki. Najpierw obronił dyplom na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni prof. Leszka Misiaka, na jesień został natomiast laureatem Grand Prix na Biennale Malarstwa „Bielska Jesień”. Natomiast jeszcze w czasach studenckich, zapisał się na artystycznej mapie Polski jako współtwórca krakowskiej grupy „Ładnie”, która z powodzeniem funkcjonowała do 2001. Inicjatywa stworzenia formacji artystycznej połączyła ze sobą Wilhelma Sasnala, Rafała Bujnowskiego, Marcina Maciejowskiego z pokolenia urodzonego w latach 70 oraz starszych artystów – Marka Firka oraz Józefa Tomczyka „Kurosawę”. Artyści poznali się podczas studiów na Wydziale Architektury krakowskiej Politechniki. Malarstwo Sasnala z przełomu XX i XXI wieku można określić terminem „pop-banalizmu”, w którym artysta odnosi się do powszechnie rozpoznawalnych przedmiotów i motywów prostej codzienności, ale również ważnych wydarzeń politycznych, które opisywano w mediach. Tworząc kronikę współczesnego życia, korzysta z symboli epoki: okładek płyt, komiksowych bohaterów, popularnych nadruków na koszulkach czy nazw ulubionych zespołów. Źródłem inspiracji jest dla Sasnala pop kultura, a obrazy z telewizji, reklamy czy prasy pojawiają są bezpośrednio przemalowywane na płótno. Artysta operuje syntetycznym skrótem, syntetyzuje malowane kształty do prostego, graficznego znaku, czytelnego w formie i treści. Sasnal sam siebie nazywa często „malarzem realizmu”, który redaguje na malarstwo wszystko, co budzi w nim emocje i zaciekawienie. Artysta korzysta zraz już przetworzonego materiału wizualnego pojawiającego się w filmie, telewizji, prasie czy fotografii, bo jak sam twierdzi: „Mój umysł nie jest w stanie wyprodukować fikcji. Zawsze staram się bazować na czymś, co istnieje”.


Wilhelm Sasnal w Galerii Raster, Warszawa, 2001 Š Wikimedia Commons


WILHEM SASNAL

„Obraz, na którym cztery razy odbiłem z szablonu zarys swojej głowy i tułowia, a na tym namalowałem koszulki z zespołami – coś jak ubieranie manekina. Na koszulkach znalazły się więc zespoły Stereolab, The Jesus Lizard i The Beatles. Jedna koszulka pozostała bez napisu”.



4

Anna Okrasko (1981)

"Mój profesor maluje w paski a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", poliptyk, 2004 r. akryl/płótno, 200 x 400 cm (wymiary całości, każda część: 200 x 100 cm) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'bez tytułu, z cyklu "Mój profesor maluje w paski, a ja w | groszki, bo to jest bardziej dziewczęce", 2004, | akryl na płótnie | Anna Okrasko' oraz pieczęć i nalepka z Galerii m2

estymacja 18 000 - 28 000 PLN 4 200 - 6 500 EUR

POCHODZENIE: - Galeria m2, Warszawa - kolekcja prywatna, Warszawa WYSTAWIANY: - Anna Okrasko, Mój profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce, Galeria Wizytująca, Warszawa, 2004

LITERATURA: - Max Fuzowski, MaxSonda. Rozmowa z Anną Okrasko, „maxmagazine4free”, 04/05, s. 68 (il.)




Dyplom Anny Okrasko, „Moj profesor maluje w paski, a ja w groszki, bo to jest bardziej dziewczęce”, obroniony przez nią w 2004 na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Leona Tarasewicza „stanowił drwinę ze sztampowych przesądów na temat różnic między sztuką kobiet i sztuką tworzoną przez mężczyzn. Odnosił się również do typowo akademickiej hierarchii (relacji mistrz – uczeń) i stanowił wyraz buntu wobec częstego na uczelniach artystycznych kopiowania rozwiązań formalnych nauczycieli” (Karol Sienkiewicz, dostęp na: culture.pl, 2007). Prezentowana praca pochodzi właśnie z dyplomowego cyklu artystki, który w lekkiej i ironicznej formie podejmuje wątek funkcjonowania kobiet w życiu artystycznym. Anna Okrasko w żartobliwy sposób odnosi się również do relacji mistrz – uczennica. Historia zatoczyła koło – w 2008 Leon Tarasewicz, uczelniany profesor artystki, wystawił obrazy, na których pojawia się wzór regularnych kropek. Inspiracją były dla niego suknie andaluzyjskich tancerek flamenco. W swojej twórczości Okrasko nie boi się porównań do innych, starszych malarzy. Wręcz przeciwnie, ona je prowokuje. „Chcę być Susidem, Sasnalem i Basią Bańdą”, czy „Nikt nie maluje lepiej niż Marta Kulik” – to tylko dwa z wielu malarskich wyznań artystki. Okrasko zapożycza od kolegów to, co dla nich charakterystyczne i zmienia dla własnych potrzeb, ale i dla zabawy. Ryzykowna forma budowania własnej tożsamości artystycznej okazała się na tyle skuteczna, że jej nazwisko występuje teraz na równi z artystami, o których mówi. Obrazy Anny Okrasko w większości przypominają malarskie notatniki. Często wykorzystuje w nich tekst lub znaki graficzne nanoszone na płótno za pomocą szablonu. W ostatnim czasie zaczęła tworzyć obrazy monochromatyczne. W jej twórczości dają się wyodrębnić dwa wiodące wątki: problem feminizmu oraz funkcjonowania w ramach środowiska artystycznego, stereotypów dotyczących artystów, „artystycznej produkcji”. Oba wątki łączy osoba artystki – kobiety-malarki.


5

Piotr Uklański (1968)

Bez tytułu (A cup of Blood), 2013 r. tusz, gesso/płótno, 152,4 x 152,4 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'UNTITLED (A CUP OF BLOOD)' P.U. | 2013' oraz wskazówka montażowa

estymacja 180 000 - 260 000 PLN 41 700 - 60 200 EUR



Piotr Uklański jest jednym z tych malarzy, których debiut artystyczny przypadł na czas burzliwej transformacji końca lat 80. i połowy lat 90. Niegdyś uznawany za artystycznego buntownika, dziś bez cienia wątpliwości znajduje się w panteonie polskich twórców o silnej pozycji w środowisku. Konsekwentnie i z odwagą nadal wykorzystuje tematy dla wielu zakazane czy niewygodne. Swoją sztuką stara się wchodzić w relacje z aktualnymi problemami społeczno-politycznymi, sięgając po różne media artystyczne, m.in. fotografię, instalację, performans czy malarstwo. Prezentowana praca pochodzi z cyklu, któremu artysta poświęcił ostatnie lata. Wszystkie prace powielały motyw krwi oraz wykonano je przy użyciu technik nawiązujących do tradycyjnej sztuki wschodu. Artysta użył bowiem japońskiego tuszu Sumi oraz tzw. „shellac ink”, czyli nasyconego lakierowanego atramentu, do którego powstania stosuje się kredowo-gipsową bazę. Abstrakcyjne kompozycje, choć pozornie wydają się zbiorem losowych plam i kropek, w rzeczywistości stanowią odniesienie do powojennych prac Rothko czy grupy Gutai. Według Piotra Uklańskiego prace zdają się sublimować przemoc wyrządzoną podczas II wojny światowej. Tym samym, jego zamiarem stało się zreinterpretowanie wszechobecnej i niepotrzebnej przemocy. Wobec wielokrotnych zarzutów o „przesycanie” swoich prac Uklański zdecydował się na względnie minimalistyczne dzieła, przedstawiające rozbryzganą krew. Artysta sam przyznawał w wywiadach, iż „ma już dosyć czaszek gadających o śmierci”. Poprzez monochromatyczne płótna chciał wyrazić to, co w sztuce interesuje go najbardziej, czyli sposoby wyrażania oraz radzenia sobie z trudną historią i przeszłością. Biało-czerwone barwy pracy Uklańskiego kojarzą się zatem w nieunikniony sposób z barwami narodowymi. Z drugiej strony historia wskazanej bitwy wywołuje skojarzenia z walką i śmiercią. Uklański w swojej sztuce sięga po przeróżne techniki, materiały i skale: od instalacji i wielkoskalowych papierowych reliefów poprzez malarstwo, fotografię aż do pełnometrażowego filmu.



6

Marcin Maciejowski (1972)

Dziewczynę mam. Poza tym interesuję się filmami i motorami, 2000 r. olej/płótno, 127 x 121 cm (w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'M. MACIEJOWSKI | 00.'

estymacja 120 000 - 160 000 PLN 28 000 - 37 500 EUR

WYSTAWIANY: - Marcin Maciejowski, Sport i Pielęgnacja, Galeria Zderzak, Kraków, 31.03-7.05.2000 LITERATURA: - Marcin Maciejowski, Polska, katalog wystawy Sport i pielęgnacja, Kraków, 2000, s. 7 (il.)

Marcin Maciejowski

„Jeśli chodzi o moje podejście w pracach plastycznych do zastanej rzeczywistości to nie jest ono krytyczne w sensie negatywnym (nie drwię z rzeczywistości, jakby to na pierwszy rzut oka wyglądało), bardziej jest to promowanie, lansowanie rzeczywistości, czyli losów i perypetii ludzi (koleżanek, bohaterów artykułów prasowych, filmów itp.)”.



Marcin Maciejowski, jak nikt inny, wypracował unikatowy język prostej i klarownej komunikacji. Nieodłącznym elementem jego wypowiedzi są bezpośrednie napisy zaczerpnięte ze środowiska reklamy, plakatów oraz prasy. Malarstwo Maciejowskiego to realistyczna narracja, która odzwierciedla rzeczywistość oraz świat, w którym musi odnaleźć się współczesny człowiek. Największym źródłem inspiracji są dla Maciejowskiego ilustracje z kolorowych tygodników i prasy codziennej. Artysta korzysta też z wyników własnej obserwacji świata i sam fotografuje to, co budzi w nim ciekawość. Zbiory fascynujących go wizerunków kolekcjonuje i gromadzi w zeszytach, które wykorzystuje przy pracy nad kolejnymi płótnami. Często bezpośrednio przerysowuje ilustracje, czasem dokonuje subtelnych zmian, wykorzystuje jedynie fragmenty lub zmienia format. Niemal zawsze swoje prace wieńczy autorskimi napisami lub powszechnie znanymi hasłami. Korzystając z ołówka 4B tworzy interdyscyplinarne obiekty, w których materiał wizualny uzupełniony jest literackim komentarzem adekwatnym do stylu życia XXI wieku. Oferowana w ofercie praca powstała w okresie, w którym artysta należał do znanej formacji artystycznej „Ładnie”, którą w latach 1996-2001 współtworzył w Krakowie m.in. z Wilhelmem Sasnalem oraz Rafałem Bujnowskim. Choć grupa została doceniona i doczekała się kilku wystaw, to w 2001 każdy z artystów zdecydował się pójść własna drogą. Maciejowski rozwinął wtedy styl lapidarnego malarstwa figuratywnego, które charakteryzował wyraźny kontur wypełniany płaskimi plamami koloru. Równocześnie, jego obrazy niepozbawione są delikatnej szkicowości oraz widocznej swobody w prowadzeniu pędzla. Sztuka Maciejowskiego stanowi komentarz do sytuacji oraz światopoglądu polskiego społeczeństwa. Reinterpretuje przekaz, który bezlitośnie fundują media masowe oraz analizuje jego odbiór przez zwykłego człowieka. Odnosi się do powszechnych obyczajów i obowiązujących stereotypów. Poprzez uproszczone, często komiksowe w swoim charakterze kadry i wizualne anegdotki trafia w samo sedno, na pierwszy plan wynosząc znaczenie i treść.



7

Twożywo (okres działalności: 1998 - 2011)

Kradnij, 2007 r. olej/blacha, 100 x 100 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'twożywo 2007'

estymacja 8 000 - 12 000 PLN 1 900 - 2 800 EUR



Jest fajnie, baw się i pracuj, „Magazyn Sztuki” nr 30/05

„Przechodzień sam musi się domyśleć, czy to jest sztuka, reklama czy działalność jakiegoś wariata. Galeria jest świątynią sztuki, i tak jak religia mówi, że bóg jest nie tylko w kościele, tak my mówimy, że sztuka jest nie tylko w galerii”.

Prace grupy Twożywo przemawiają językiem ironii, ukrytych podtekstów i grą słów zestawianych na zasadzie kontrastu. Atakują odbiorcę z murów kamienic, stron gazet, znaków drogowych i zakamarków ulic. Tym samym ma on tylko krótką chwilę, aby przeczytać, zrozumieć i zapamiętać przekaz lub wręcz przeciwnie – staje się on powodem do chwili zadumy, zatrzymania się i przemyśleń. Choć grupa rozpadła się w 2011 roku, jej twórczość nadal jest w środowisku artystycznym przedmiotem badań i dyskusji, a same prace zobaczyć można na wystawach głównych instytucji muzealnych i galeryjnych w kraju.


Płock, ul. Sienkiewicza, źródło: twozywo.art.pl


8

Jakub Ciężki (1979)

"Rusztowanie", 2011-15 r. technika mieszana/płótno, 120 x 160 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'JAKUB CIĘŻKI | RUSZTOWANIE | 2011/2015'

estymacja 6 000 - 9 000 PLN 1 400 - 2 100 EUR




Powracającym tematem w malarstwie i instalacjach Jakuba Ciężkiego są motywy krat, siatek i rusztowań. Artysta wielokrotnie podejmuje zagadnienie przecinających się wertykalnych i horyzontalnych linii. Takie podejście do malarstwa przywodzi na myśl pewien typ modernistycznej abstrakcji geometrycznej – obrazy, określone przez wpływową amerykańską krytyczkę i historyczkę sztuki Rosalindę Krauss jako „siatki”. Siatki to struktury, które za pomocą przecinających się linii znaczą pole obrazowe, podkreślając płaszczyznę powierzchni oraz powtarzalność, segmentowość jej podziałów. Przykłady podobnych struktur znajdujemy przykładowo w twórczości klasyczek abstrakcji, takich jak Agnes Martin. Ciężki podchodzi jednak do zagadnienia odmiennie, jakby na przekór wielkim twórcom modernizmu. O ile modernistyczna siatka ma tworzyć powierzchnię całkowicie abstrakcyjną, wykluczającą iluzję i reprezentację, o tyle prace Ciężkiego niejednokrotnie naturalistycznie i dosłownie imitują kraty, rusztowania i ogrodzenia, które artysta zaobserwował w swoim otoczeniu. W taki sposób często w jego sztuce można zetknąć się z przestrzennymi konstrukcjami odbiegającymi od modernistycznej płaszczyzny, przedstawiającymi świat metalowych kratownic ogrodzeń lub konstrukcje z dziecięcych placów zabaw – popularne drabinki. Za prace z cyklu „Rusztowania” Jakub Ciężki otrzymał główną nagrodę w konkursie Bielskiej Jesieni, co pozwoliło mu na stworzenie własnej koncepcji wystawy w Bielskim BWA, zatytułowanej „Blackout”.


9

Bartosz Kokosiński (1984)

Śnieżny obraz, 2012 r. olej/płótno, 100 x 62 x 22 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Bartosz Kokosiński | 2012, olej na płótnie | 100 x 77 x 22 cm' oraz wskazówka montażowa

estymacja 4 800 - 6 500 PLN 1 200 - 1 600 EUR

Bartosz Kokosiński

„Myślę, że malarstwo jest rodzajem potrzeby, tak jak jedzenie, które daje mi siłę do życia. Ważna jest jego fizyczność, cielesność, brud. Lubię drewno. Lubię czuć w rękach, jak własnymi mięśniami naprężam je do granic wytrzymałości, słyszeć jak trzeszczy, na granicy pęknięcia”.



10

Bartosz Kokosiński (1984)

Z cyklu Obrazy pożerające rzeczywistość: "Obraz pożerający scenę domową", 2011 r. technika własna, 127 x 110 x 45 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'Kokosiński 2011' oraz wskazówka montażowa

estymacja 7 000 - 14 000 PLN 1 700 - 3 300 EUR

WYSTAWIANY: - Bartosz Kokosiński, Roman Siwulak, Obrazy o malarstwie i malarstwo o obrazach, Galeria Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych, Kraków, 19-24.01.2012 - 10. Konkurs Gepperta. Co robi malarz? BWA Wrocław, Galeria Awangarda, 14.10-27.11.2011 LITERATURA: - 10. Konkurs Gepperta. Co robi malarz?, katalog wystawy, Wrocław 2011, s. 69 (il). - Grzegorz Borkowski, Obrazy pożerające wyzwania, „Obieg”, 18.11.2013




Obraz prezentowany na aukcji należy do najbardziej znanego cyklu Bartosza Kokosińskiego: „Obrazy pożerające rzeczywistość”. Malarstwo Kokosińskiego, w którym autor stale używa malarskich atrybutów – płótna i farby, rzeczywiście absorbuje swoje otoczenie zacierając granice, miedzy tym, co rzeczywiste, a tym, co wykreowane przez autora. W pracy „Obraz pożerający scenę domową” z 2011 roku w pozaginanym i zwiniętym blejtramie „giną” przedmioty codziennego użytku aparat telefoniczny, kawałek tkaniny, nóż czy inne elementy sprzętów kuchennych. „Używam rzeczy, z którymi sobie trochę nie radzę, jak w tej pracowni, gdzie już brakuje mi miejsca – fizycznie i mentalnie. Skoro więc nie potrafię się z tymi rzeczami rozstać, mogę z nich zrobić kolejną kompozycję. Pożeram to wszystko poprzez swoje obrazy, przetwarzam, trawię i wypluwam” – mówił w rozmowie z Anną Sańczuk. Dodawał również: „Dla mnie to nie są śmieci. Naprawdę je kolekcjonuję, pieczołowicie wybieram, muszą mnie uwieść. Można nazwać moją praktykę artystycznym recyklingiem, ale to jest jak przetwarzanie odpadków, dla których nie można znaleźć odpowiedniego pojemnika. Nigdzie nie pasowały i pomyślałem, że faktycznie zbuduję z nich obraz, zbiór, komunikat. Skonstruuję jakiś rodzaj porządku, ułożę przedmiot po przedmiocie, jak martwe natury” (Anna Sańczuk, Człowiek, który pożera obrazy, vouge.pl, 24.01.2019).

Wystawa Bartosz Kokosiński, Roman Siwulak, Obrazy o malarstwie i malarstwo o obrazach, Galeria Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych, Krakow, 19-24.01.2012, fot. Marta Antoniak


11

Radek Szlaga (1979)

"Atlantis", poliptyk, 2007 r. olej/płótno, 100 x 100 cm (wymiary każdej części: 50 x 50 cm) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: '"ATLANTIS" | oil on canvas | 4 parts miś | + 3 flagi | 2008 | PAN | RDK | R. Szlaga'

estymacja 24 000 - 35 000 PLN 5 600 - 8 200 EUR



Radek Szlaga jest artystą zawieszonym między Polską a Detroit, miastem, do którego wyemigrowała jego rodzina. W swojej sztuce krąży między Polską, Afryką, Ameryką Północną i Południową. Sama geografia oraz różnice kulturowe, społeczne i światopoglądowe są natomiast jednymi z głównych tematów sztuki artysty. Szlaga posługuje się bowiem kategoriami etniczności, tożsamości narodowej, języka czy historii, poprzez które dokonuje wizualizacji współczesnego świata rozumianego przez niego jako mapa Transatlantyku. Przestrzeń Transatlantyku to wszechobecne pole wymiany kulturowej i migracji ludności wraz ze wszystkimi konsekwencjami tego procesu. Tym samym artysta porusza problemy nietolerancji rasowej czy religijnej, ludzi spychanych na margines społeczny czy wpływu kapitalizmu i człowieka na dzisiejszą rzeczywistość. Dla wyrażenia nurtujących go problemów Szlaga korzysta z powszechnie znanego języka popkultury, elementów literatury, filmu, telewizji i reklamy. Sięga również po atrybuty narodowej i społecznej identyfikacji: herby, flagi i proporczyki, które często traktuje jako bazę czy punkt odniesienia do powstania zupełnie nowych form tożsamości. Tworzy niepokojący obraz globalnej wioski, która bardziej niż amerykański sen zmierza ku postapokaliptycznej katastrofie. Prezentowana w ofercie praca to pełna kartograficznych odniesień synteza narastających, globalnych problemów. Artysta korzysta z motywów polskiej i amerykańskiej flagi, które zostały celowo rozmazane i przetarte, co sprawia wrażenie niestabilności i załamania poczucia bezpieczeństwa ze strony obu państw. Dodatkowo u góry pojawia się równie niewyraźny i nietrwały napis „TEAM USA”. Dramat płótna dopełnia wizerunek niedźwiedzia polarnego, co kieruje uwagę na światowe problemy ekologiczne, m.in. kwestie topniejących lodowców oraz niszczenia przez działalność człowieka środowiska naturalnego Arktyki. Media, w których głównie pracuje Radek Szlaga, to malarstwo, rysunek, rzeźba i instalacja. Artysta w swojej twórczości podejmuje eksploracyjne i eksperymentalne działania obejmujące kulturę wizualną Europy Wschodniej oraz Ameryki, łącząc te wątki z własną podświadomością. Kluczem do zrozumienia prac Szlagi jest badanie tożsamości i granicy między rzeczywistością a symulacją. Jego praktyka opiera się zarówno na badaniach historycznych, jak i introspekcyjnym wydobywaniu własnych wspomnień i marzeń. Szlaga opisuje swoje malarskie podejście jako „sposób myślenia”, który implikuje nieustanne rewizje i „odrywanie” kolejnych warstw tradycji i historii poprzez selektywny recykling znalezionych i archiwalnych obrazów. Często polega to na dosłownym „kopiuj/wklej” i przenoszeniu fragmentów z jednego płótna na drugie. W drugiej połowie roku w Zachęcie planowana jest wystawa „Miejsca, których nie miałem zamiaru zobaczyć” Radka Szlagi, malarza, który swego czasu rozbudził wielkie nadzieje świata sztuki, a teraz powraca ze swoją nową prezentacją. Będzie ona przedstawiać „efekty jego wieloletniego zainteresowania procesami kreolizacji, nieporadnych kulturowych transfuzji oraz badania trudnych do oznaczenia terytoriów”. Inspiracją dla nich będą mapy i kartograficzne wykresy. Jego prace znajdują się w wielu znaczących kolekcjach kraju i na świecie są to między innymi: Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie, Muzeum Narodowe w Gdańsku, MOCAK Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, Muzeum Narodowe w Poznaniu, paryska kolekcja Société Générale, czy Museum Jerke w Recklinghausen.



12

Karolina Jabłońska (1991)

Koń w błocie, 2015 r. olej/płótno, 110 x 140 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'K. Jabłońska | 12.15'

estymacja 9 500 - 14 000 PLN 2 200 - 3 300 EUR

WYSTAWIANY: - 12. Konkurs Gepperta, Wystawa konkursowa, Galeria Awangarda, BWA Wrocław, 18.10-11.12.2016 - Karolina Jabłońska, Nowa Para Oczu, Potencja Gallery, Kraków, 5.03-11.03.2016

Twórczość Karoliny Jabłońskiej nie daje się zamknąć w schemat czy określić jednotorową ścieżką rozwoju. W sztuce artystki przewijają się tendencje neoekspresjonistyczne czy nawiązania do malarstwa prymitywnego. Z drugiej strony, równie często można zauważyć wypierane bądź niegodne pamięci wspomnienia czy oniryczne obrazy ze sfery fantazji i wyobraźni. Prezentowany w ofercie „Koń w błocie” jest jedną z początkowych malarskich realizacji artystki. Przy pierwszym spojrzeniu praca uderza swoim dzikim i nieokrzesanym charakterem, przy równoczesnej prostocie barwy i konturu. Pozorna swoboda w prowadzeniu pędzla tworzy jednak dopracowaną kompozycję, która zapełnia płótno w sposób świadomy i przemyślany. Celowe uproszczenie sprawia, że podkreślone zostały groteska i tragikomiczność sytuacji upadającego w błoto zwierzęcia. Ironia oraz wyszukany żart są charakterystyczne dla malarstwa Karoliny

Jabłońskiej. Artystka dąży do uchwycenie kulminacyjnego momentu zdarzeń, w którym w ułamku sekundy następuje synteza opozycyjnych emocji – strachu i humoru czy fascynacji i niesmaku. Karolina Jabłońska jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie kształciła się w pracowni prof. Leszka Misiaka. Gdy w 2015 obroniła dyplom z malarstwa, pierwsze kroki na arenie młodej polskiej sztuki miała już za sobą. Jeszcze w czasach studenckich doceniona została poprzez zaproszenia do wystaw zbiorowych, m.in. „From Dusk Till Dawn” w krakowskiej Galerii Zderzak oraz ekspozycji indywidualnych. Była wielokrotnie nagradzana na prestiżowych inicjatywach artystycznych. W 2016 została laureatką w konkursie Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, a w 2017 zdobyła II nagrodę podczas 43 Biennale „Bielska Jesień”. Artystka jest również współzałożycielką krakowskiej galerii sztuki „Potencja”.



13

Tomasz Kręcicki (1990)

"Pralka", 2013 r. olej/płótno, 135 x 105 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: '11.13 | 135 x 100 | TOMASZ KRĘCICKI | "PRALKA"'

estymacja 11 000 - 14 000 PLN 2 600 - 3 300 EUR

WYSTAWIANY: - Tomasz Kręcicki, Wszystko, czym się nie zajmuję, Galeria Zderzak, Kraków, 19.06-30.07.2015

Tomasz Kręcicki studiował malarstwo na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Andrzeja Bednarczyka. Oprócz malarstwa tworzy filmy wraz z ich scenografią i muzyką. Jego wystawy indywidualne były prezentowane w Krakowie i Wiedniu, brał też udział w wielu krakowskich wystawach zbiorowych. Malarstwo Kręcickiego przedstawia to, co go otacza – jego codzienne życie, a jego forma jest nierozerwalnie związana z treścią. W szkicowniku artysty można znaleźć zdjęcia z prasy i reklam. Jego obrazy – głównie poprzez motyw dłoni – nawiązują też do czynności malarskich. Artysta unika szufladkowania, nie chce być kojarzony z jednym, konkretnym stylem artystycznym.Wraz z Karoliną Jabłońską i Cyrylem Polaczkiem jest współzałożycielem krakowskiej Grupy Potencja.



TOMASZ KRĘCICKI, 2015

„Proces pracy pralki porównałem do tego, jak ja czuję się w pracowni, choć z moich obserwacji, czy rozmów ze znajomymi wynika, że proces pracy przebiega podobnie u innych malarzy. Rzadko jest tak, że wchodzę do pracowni i zaczynam malować. Potrzebna jest rozgrzewka, dlatego często pracę zaczynam od sprzątania po poprzednim dniu, przeglądam szkice, przygotowuję świeże płótna, układam jakieś rzeczy, kręcę się w kółko, spaceruję, myję ręce, robię wszystko byleby nie zaczynać właściwego malowania. Ale w końcu zaczynam malować i jest dobrze”.


fot. Kornelia Szpunar / Dzięki uprzejmości Galerii Zderzak


14

Marcin Zawicki (1985)

"II", 2018 r. olej/płótno, 100 x 100 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Marcin | Zawicki | "II" | 2018' oraz pieczęć i nalepka z Galerii m²

estymacja 12 000 - 15 000 PLN 2 800 - 3 500 EUR WYSTAWIANY: - Marcin Zawicki, Dzień gniewu Galeria m², Warszawa, 2018 - Marcin Zawicki, Upadła Planetka, Galeria Extravagance, Sosnowieckie Centrum Sztuki – Zamek Sielecki, Sosnowiec, 2019

LITERATURA: - Kompas Młodej Sztuki 2018, „RZECZPOSPOLITA”, Moje pieniądze, Nr 290 (11230), 13 grudnia 2018, s. G4 (il.) - katalog wystawy MARCIN ZAWICKI. UPADŁA PLANETKA, Sosnowieckie Centrum Sztuki – Zamek Sielecki, - Galeria Extravagance, Sosnowiec 2019, s. 28 (il.)

„Trąba dziwny dźwięk rozsieje, ogień skrzepnie, blask ściemnieje, w proch powrócą światów dzieje”. (Jan Kasprowicz „Dies irae”, fragment)

Prezentowany obraz pokazywany był na dwóch wystawach indywidualnych Artysty. W 2018 roku Zawicki tak pisał o swoich pracach: „W najnowszej odsłonie rzeczywistość – zobrazowany, a więc zaistniały świat – ulega zagładzie. Narracja ujawniła się przypadkowo, kiedy konstruowałem obiekty służące mi za martwe natury – pierwowzory prac malarskich. Postanowiłem dać się pokierować tej intuicji, odczytać historie,

które odkrywają przede mną abstrakcyjne zestawy, zbiory przypadkowych elementów. W rezultacie, bliski mi proces konstruowania rzeczywistości, w którym staram się odnaleźć reguły dla niego uniwersalne, treści dyktowane przez charakter substancji, ukazuje swój upadek. Entropia jest procesem, któremu w całym wszechświecie przeczyć próbuje jedynie fenomen życia, a idąc dalej tym tropem – będąca wyrazem jego zaawansowanej formy – kultura. Malarstwo to zatrzymanie momentu, petryfikacja rzeczywistości oraz usilne próby znalezienia harmonii w chaosie świata, poprzez uporządkowanie jego mikrowariantu na prostokącie płótna. Organizacja atomów pigmentu, farb, złożonych z dążących ku rozpadowi minerałów, w mające przeżyć nas wszystkich – dzieło”.



15

Tymek Borowski (1984)

Bez tytułu, 2007 r. olej/płótno, 33 x 33 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'TYMEK | BOROWSKI | 2007'

estymacja 4 000 - 7 000 PLN 1 000 - 1 700 EUR




fot. Rafał Masłow


16

Tymek Borowski (1984)

Bez tytułu (Pejzaż andaluzyjski), 2007 r. olej/płótno, 54 x 73 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'TYMEK | BOROWSKI | BEZ TYTUŁU | (PEJZAŻ | ANDALUZYJSKI) | 2007'

estymacja 5 000 - 8 000 PLN 1 200 - 1 900 EUR




W swojej twórczości Borowski posługuje się różnymi stylistykami i mediami. W 2009 roku krytyk sztuki Jakub Banasiak, pisał o grupie młodych artystów, których uznał za „zmęczonych rzeczywistością”. Do ich grona zaliczył między innymi Borowskiego. „‘Zmęczeni rzeczywistością’ to bodaj najbardziej autarkiczni twórcy, jacy pojawili się na polskiej scenie artystycznej po 1989 roku. Nie interesuje ich potoczność ‘dnia codziennego’, aktualne zagadnienia polityczno-społeczne, ani żadne teoretyczne i ideologiczne modele, za pomocą których można zinterpretować rzeczywistość. W przeciwieństwie do artystów z kręgu sztuki krytycznej lat 90., (…) nowi nadrealiści nie traktują obszaru sztuki jako potencjalnie wykluczającego i represyjnego. Dla ‘zmęczonych rzeczywistością’ system sztuki to przede wszystkim zespół konwenansów, gombrowiczowska ‘forma’, która wymusza na jednostce określone zachowania” (Jakub Banasiak, Zmęczeni rzeczywistością: rozmowy z artystami, Warszawa 2009, s. 224-225). Słowa krytyka opisują sztukę Borowskiego z czasów jego artystycznego debiutu: z jednej strony jej forma może przywodzić na myśl surrealizm, wynika ona z nieskrępowanej fantazji artysty; z drugiej strony jest ona wyłącznie jedną z artystycznych opcji, które artysta może wybrać – co daje się zauważyć w malarstwie omawianego artysty, które powstało w kolejnych latach. Prezentowany obraz Borowskiego powstał w 2007 roku, gdy studiował on malarstwo na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W tym okresie współpracował blisko z Pawłem Śliwińskim, z którym niekiedy wykonywał kolektywnie obrazy oraz artystyczne akcje. Płótno Borowskiego jest przedstawieniem abstrakcyjnych, nieregularnych kształtów, zróżnicowanych formalnie: są to plamy namalowane szerokim duktem pędzla, cienkie linie czy szrafowane powierzchnie. Są one kontrastowo i dynamicznie rozrzucone po powierzchni płótna. Bliższa obserwacja płótna pozwala zauważyć, że to chyba wyłącznie autorska sugestia pejzażu przedstawiona w opisie pracy powoduje, że za sprawą asocjacyjnej pracy wyobraźni płótno prezentuje się widzom jako pejzaż.


17

Tymek Borowski i Paweł Śliwiński (1984)

Bez tytułu, 2008 r. olej/płótno, 50 x 65 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'TYMEK | BOROWSKI | & PAWEŁ ŚLIWIŃSKI 2008'

estymacja 6 000 - 10 000 PLN 1 400 - 2 400 EUR

WYSTAWIANY: - Tymek Borowski i Paweł Śliwiński, Wspólne obrazy z ukrytym przekazem, Galeria A, Warszawa, 6.12.2008-24.01.2009

Paweł Śliwiński i Tymek Borowski studiowali razem na warszawskiej ASP w pracowni prof. Leona Tarasewicza. Łączą ich wspólne poglądy, które zaowocowały zrealizowaniem kilku wspólnych projektów, do których należy m.in. wspólny pokaz dyplomowy, wystawa kolektywnie malowanych obrazów czy też książka zawierająca fotografie fikcyjnych dzieł sztuki. Jakub Banasiak zaliczył ich, obok Tomasza Kowalskiego, Przemysława Mateckiego i Jakuba Juliana Ziółkowskiego, do grupy najważniejszych współczesnych surrealistów. Artyści nie potwierdzili tego. Śliwiński zapytany wprost przez Olę Urbaniak, czy uważa się za nadrealistę, odparł: „Nie uważam się w ogóle”. Charakterystyczne dla ich strategii działania jest negowanie sztuki zaangażowanej, przepełnionej ideologią czy też obdarzonej klarownym komunikatem dla odbiorcy. Pomimo że oboje są autorami fantasmagoryjnych wizji, sam temat nie był ich celem głównym. Skłaniają się ku formalnej stronie sztuki – pierwszy z nich przewrotnie stwierdził, że odrzuca

malarstwo, ale wierzy w farbę. Natomiast Borowski poszedł o krok dalej, uznając zastałe media za anachroniczne. Skłoniło go to do wszczęcia poszukiwań na tym polu, czego efektem jest np. obraz namalowany młotkiem. Jedynym kontekstem, jaki uwzględniają w swojej twórczości, są same dzieje sztuki, a dokładniej stan jej kryzysu. Uznali, że skoro w przeszłości „wszystko już było”, nie będą za wszelką cenę poszukiwać innowacyjnych rozwiązań, a raczej modyfikować już istniejące, co realizują poprzez eksperymenty ze stylistykami i konwencjami. Śliwiński relacjonował: „Określiliśmy to kiedyś z Tymkiem Borowskim jako ‘hakowanie malarstwa’ – to znaczy, użycie tego, co już było i wprowadzanie pewnych zaburzeń”. W przypadku Borowskiego wykroczyło to poza ramy historii sztuki – malując na podstawie fotografii, Borowski stworzył serię odrealnionych portretów znanych osób: Wilhelma Sasnala, Carlosa Slima czy Kazimiery Szczuki.



18

Paweł Śliwiński (1984)

Bez tytułu, 2007 r. olej/płótno, 160 x 200 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'PAWEŁ ŚLIWIŃSKI 2007'

estymacja 9 000 - 15 000 PLN 2 100 - 3 500 EUR

Paweł Śliwiński zadebiutował jeszcze jako student, a jego wystawa zorganizowana przez prof. Leona Tarasewicza na warszawskiej ASP odbiła się szerokim echem. Niedługo po dyplomie Śliwiński wziął udział w kilku wystawach zbiorowych. Swoje prace pokazał indywidualnie w nieistniejącej już galerii A, po czym zniknął. W 2011 powrócił z nowym projektem „In Paint We Trust” w galerii Kolonie. Artysta przyrównuje malowanie do improwizacji, wizualnej jam session. To kolejny – po Tymku Borowskim – twórca należący do nurtu „zmęczonych rzeczywistością”. Jego prace znajdują się m.in. w zbiorach Fundacji Sztuki Polskiej ING i Zabludowicz Collection w Londynie. Wystawiał m.in. w Pekinie (Wayward Layer, 4-Face Space Gallery, 2013, razem z Tymkiem Borowskim) oraz Londynie (Family, Supplement Gallery, 2011).



PAWEŁ ŚLIWIŃSKI

„Lubię przyrodnicze rzeczy, nie wiem dlaczego. Pociągają mnie formy biologiczne. Lubię bardzo takie grafiki ze starych książek do biologii – jakieś mitochondria, przekroje przez komórkę, to bardzo fajne rzeczy. Inspiruję się tym (…). Moje obrazy mają działać na wyobraźnię, na skojarzenia. Chcę, żeby były odbierane bardziej intuicyjnie. Wiadomo, że można w nich wychwycić jakiś temat, ale przede wszystkim zależy mi, żeby działały na emocje”.



19

Bartek Materka (1973)

Bez tytułu (maszyna drukarska), 2016 r. olej/płótno, 160 x 140 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'BARTEK MATERKA | 2016 | [OFFSET MACHINE (1)]'

estymacja 22 000 - 30 000 PLN 5 000 - 7 000 EUR

Malarstwo Bartka Materki opiera się na twórczej reinterpretacji problemów plastycznej rzeczywistości, a także współczesnych sposobów generowania obrazu realizowanych za pomocą nowych mediów (fotografii cyfrowej, telewizji, nowatorskich technologii optycznych). Materka często maluje obrazy na podstawie zrobionych przez siebie fotografii, ich tematyka oscyluje często wokół błahych problemów codzienności. Często to właśnie generowane w relacjach z nimi emocje znajdują malarską wizualizację, pod ich wpływem obrazy i wizerunki ulegają zakłóceniu, przebarwieniu, przemieszczają się i nakładają na siebie, domagając się różnych perspektyw patrzenia i rozumienia. Artysta jest absolwentem Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk

Pięknych w Krakowie. Maluje kameralne obrazy, których bohaterami są członkowie rodziny lub przyjaciele artysty przedstawieni w codziennych sytuacjach. Sposób ujęcia tych scen jest jednak nietypowy z uwagi na fascynację Materki wszelkimi deformacjami widzenia. Artysta analizuje, w jaki sposób nowoczesne technologie optyczne i sposoby wytwarzania wizerunków zmieniają proces postrzegania. Obrazy, które docierają do naszych oczu za pośrednictwem różnorodnych mediów, ulegają seriom przetworzeń na poziomie neurologicznym. Jednocześnie operacjom w obrębie układu nerwowego nieodłącznie towarzyszą emocje – bodźce niezbędne do tworzenia, których wpływ na percepcję jest tyleż pewny, co do końca niezbadany.



20

Grzegorz Drozd (1970)

"Młoda Polska", 2014 r. olej/płótno, 120 x 150 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'GRZEGORZ DROZD | "MŁODA POLSKA" 2014'

estymacja 12 000 - 15 000 PLN 2 800 - 3 500 EUR

Grzegorz Drozd studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Jarosława Modzelewskiego. Po eksperymentach z rozmaitymi mediami skupił się na malarstwie. Podobnie jak jego nauczyciel na swych obrazach stara się odmalować otaczającą go rzeczywistość, nawet w jej najbardziej prozaicznych aspektach. Drozd podkreśla znaczenia naszego zapośredniczenia w osobistych doświadczeniach i niemożność ucieczki od własnej tożsamości, ukształtowanej poprzez historyczne uwarunkowania, ale także wychowanie, miejsce dorastania, wpływy rodziny i przyjaciół.



21

Kornel Janczy (1984)

Zestaw dwóch prac z cyklu 'Mapy': "Archipelag", "Dwa Państwa", 2012 r. akryl/płótno, 40 x 30 cm (wymiary każdej pracy) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Kornel Janczy 2012 | Kornel Janczy | ARCHIPELAG | akryl na płótnie 40 x 30 cm' oraz 'Kornel Janczy 2012 | Kornel Janczy | DWA PAŃSTWA | akryl na płótnie 40 x 30 cm'

estymacja 1 500 - 2 800 PLN 400 - 700 EUR

Kornel Janczy

„Moje prace mają charakter paranaukowych modeli. Chłodną kalkulację, proste, powściągliwe formy ograniczające się często do podstawowych brył geometrycznych łączę z naiwnością, sentymentalizmem i romantyzmem”. Kornel Janczy to pochodzący i związany z Krakowem artysta odważnie korzystający z różnych mediów artystycznych. W jego dorobku znaleźć można zarówno malarstwo, jak i obiekty przestrzenne czy instalacje. Artysta jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz studiów doktoranckich Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Został doceniony w kraju i za granicą, co potwierdził szereg wystaw oraz nagród. W 2018 został stypendystą Ministra Kultury z programu „Młoda Polska”. Artysta tworzy w cyklach, w których zazwyczaj odnosi się do zagospodarowania szeroko pojętej przestrzeni w mikro i makroskali. Dwie prezentowane w ofercie prace pochodzą z wielowątkowego cyklu „Mapy”, który tworzy zespół obiektów bez narzuconej narracji, początku i końca czy hierarchii ważności. Widz może eks-

plorować prace według własnego uznania, dokonując samodzielnej intymnej percepcji i kształtując indywidualne historie. Odkrywanie kolejnych części cyklu przypomina spokojne przeglądanie atlasu geograficznego. Sam artysta definiuje cykl „Mapy” jako „fikcyjne hipotetyczne sytuacje osadzone w nieokreślonym czasie i przestrzeni”. Janczy argumentuje użycie języka map ich powszechnym zrozumieniem i wizualną prostotą czy jasnością przekazu. Dzięki temu komunikat artysty jest równocześnie klarowny, ale dopuszczający także swobodę interpretacyjną widza: „Poszczególne prace to podróż przez obszary szeroko pojętej geografii (fizycznej, społecznej, ekonomicznej…), terytorium osobistych przygód i doświadczeń oraz szlak XX-wiecznej sztuki, gdzie krok po kroku obserwuję różne sposoby traktowania przestrzeni (od konstruktywizmu po land art)” (źródło: korneljanczy.com).



22

Sławek Pawszak (1984)

Bez tytułu, 2008 r. olej/płótno, 70 x 81 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'BEZ TYTUŁU SŁAWEK PAWSZAK 2008'

estymacja 3 500 - 6 500 PLN 900 - 1 600 EUR



SŁAWEK PAWSZAK

„Malarstwo interesuje mnie jako medium samo w sobie – specyficzny rodzaj aktywności na polu sztuki. Myślę, że obrazy nigdy nie mogą być jedynie tym, czym są. Zawsze muszą być uwikłane w jakiś kontekst – w malarstwie wszystko ma swoją wagę, każdy najmniejszy gest ustawia obraz wobec historii sztuki. Nie ma sytuacji neutralnej, zerowej – każdy sposób malowania jest nośnikiem znaczenia i malując, nie sposób nie mieć tego świadomości. Tu już jest ciasno, wszystko wydaje się dawno zrobione, dlatego interesujące jest dla mnie szukanie pretekstu do pracy właśnie w tym medium”.


Malarstwo Sławomira Pawszaka nigdy nie były narracyjne, można odnieść wrażenie, że twórca nie chce lub nie potrafi pracować nad „tematami”, pozostając bezradnym wobec elementarnych pytań o sens. Prezentowany obraz pochodzi jeszcze z okresu studiów w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie doskonalił swój malarski warsztat pod okiem profesora Leona Tarasewicza. Od tamtego czasu młody artysta stale pozostaje w procesie poszukiwania, przede wszystkim w obrębie formy oraz gestu. Oszczędne w swej formie realizacje z okresu studiów to tylko preludium, punkt wyjścia dla realizacji, z którymi mamy obecnie do czynienia. Owa wypracowana forma oraz gest znalazły swe uznanie w konkursie na elewację pawilonu Muzeum nad Wisłą w 2016. Jego prace znajdują się również w kolekcjach m.in. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Fundacji Sztuki Polskiej ING, Muzeum Narodowego w Gdańsku czy KaviarFactory w Henningsvær.


23

Agata Kus (1987)

"Suka kapitolińska", 2011 r. akryl, olej/płótno, 140 x 160 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Agata Kus | "Suka kapitolińska" | akryl i olej na płótnie 140 x 160 cm | 2011' oraz sygnowany na płótnie: 'A. Kus' i blejtramie: 'Agata Kus'

estymacja 12 000 - 15 000 PLN 2 800 - 3 500 EUR

WYSTAWIANY: - Grupa KuKu (Agata Kus, Katarzyna Kukuła), Ryba Piła, Galeria Zderzak, 21.02-6.04.2013




Agata Kus tworzy figuratywne malarstwo, w którym podejmuje różnorodną tematykę, czerpiąc ze współczesnej kultury wizualnej czy prywatnych, towarzyskich doświadczeń. Tworzy również obrazy symboliczne, jak prezentowana tutaj „Suka Kapitolińska”. Płótno stworzone przez Kus przedstawia pastisz znanego, klasycznego wyobrażenia wilczycy odlanego w brązie, znajdującego się w rzymskich Muzeach Kapitolińskich. Razem z wtórnie przyłączonymi do rzeźby wilczycy figurkami Remusa i Romulusa stanowi ona wyobrażenie mitu założycielskiego Rzymu. W historii tej bracia Remus i Romulus wrzuceni do Tybru zostali cudownie uratowani i wykarmieni przez wilczycę. Stała się ona zatem pars pro toto dobrej „matki karmicielki”; uosabia ona jednocześnie postawę zwierzęco-ludzkiej współpracy i nieantropocentrycznego sprawstwa w wielkiej, mitycznej historii. Wilczyca jest symbolicznie opiekunką, samicą poświęcającą się dla młodych. Może obrazować również pewien model męsko-damskich relacji opartych na trosce i poświęceniu. Kus przełamała w swojej pracy tę wizję, obrazując niekanoniczne, przewrotne zakończenie wspomnianej wyżej historii. Wilczyca jest tutaj nadal matką, co widzimy dzięki przekrojowi przez jej ciało – jest połączona pępowiną z jednym z małych braci. Stawia to ją zatem w tradycyjnej roli matki. Drugi z braci został jednak przez nią pożarty, stając się dla niej pokarmem odżywiającym jej ciało (co widać dzięki przekrojowi): odwraca się zatem tutaj mitologiczna historia – karmiony staje się pokarmem. Dzięki takiemu, przewrotnemu i zaskakującemu pastiszowi tej sceny artystka podważyła obraz dobrej, troskliwej „alma mater”, która nie poświęca się tutaj na rzecz mitycznych bohaterów, ale sama kreuje własną wersję tej epickiej historii.


24

Dorota Kozieradzka (1982)

Z cyklu "Prace porządkowe": Kompozycja VII, 2016 r. Museo Silver Rag, 91 x 64 cm ed. 3+AP

estymacja 1 600 - 2 800 PLN 400 - 700 EUR

MICHAŁ SZUSZKIEWICZ

„Zanim rozprzedamy albo roztrwonimy cały odziedziczony majątek, wypada go na dłuższą chwilę pozostawić w spokoju, w miarę możliwości z nim zamieszkać lub systematycznie z nim pomieszkiwać. Jak inaczej dowiemy się, co jest naprawdę cenne, w znaczeniu osobistym, w obrocie detalicznym? Obiekty należy starannie posegregować wedle obiektywnej skali wartości, czyli np. ze względu na (nie)trwałość materiału, nietrwałość żywota lub inne równie mierzalne wartości czy aspekty kolekcjonerskie. Następnie właściwie zabezpieczyć, starannie zapakować, i przenieść w miejsce, gdzie będzie można tych rzeczy doglądać, raz jeszcze przerzucić, ponownie wykorzystać, pobyć z nimi”. Współtwórczyni interdyscyplinarnych projektów takich jak „Fontainebleau”, „Legenda”, „Neue Gebiete” czy „Atrakcja Malarska” w Witrynie (2008) i Madrycie (2011). Brała udział w wystawach w Polsce (CSW Zamek Ujazdowski; BWA Zielona Góra; Galeria Bielska BWA; Bałtycka Galeria Sztuki; Galeria Studio; Galeria Propaganda, Muzeum Miasta Łodzi, Pałac Poznańskich; PGS w Sopocie, Pałac Opatów oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku, Galeria Program, Spectra Art Space), w Niemczech (Museum Junge Kunst, Frankfurt (Oder), w Austrii (Red Bull Hangart-7, Salsburg), w Hiszpanii (Atrakcja Malarska w Madrycie w ramach Polskiej Prezydencji w Radzie UE), oraz w USA w Galerii Cydonia, Dallas.

Kozeradzka jest absolwentką warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom zrealizowała w 2007 roku na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. Jarosława Modzelewskiego oraz aneks do dyplomu w zakresie fotografii w pracowni prof. Grzegorza Kowalskiego na Wydziale Rzeźby. Od 2018 roku studiuje w Łódzkiej Szkole Filmowej. Laureatka programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Młoda Polska” (2009). Finalistka biennale i konkursów takich jak: Rybie Oko, Bieleska Jesień, Konkurs Fundacji Rodziny Staraków, Konkurs o Nagrodę Artystyczną Siemensa. Poza sztuką jej pasją jej łyżwiarstwo figurowe.



25

Agata Zbylut (1974)

"The Nude who went down the stairs, now is dancing in the room", 2017 r. odbitka kolekcjonerska/papier barytowy, 50 x 100 cm (w świetle oprawy) na odwrociu nalepka z opisem pracy, kodem QR oraz sygnaturą Artystki ed. 1/5

estymacja 5 500 - 7 500 PLN 1 300 - 1 800 EUR

WYSTAWIANY: - Szczecińskie awangardy, Muzeum Narodowe w Szczecinie, 24.11.2017-14.01.2018 - Agata Zbylut, Pańcia, Galeria Biała, Centrum Kultury w Lublinie, 14.09-12.10.2018

Prezentowana fotografia powstała z okazji 100-lecia awangardy i po raz pierwszy była pokazywana w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Awangarda, do której odwołuje się właściwie cała współczesność, była hermetycznym światem, w którym dominowali biali mężczyźni z klasy średniej. Awangarda kobiet rozpoczyna się w latach 70., wraz emancypacją kobiet-artystek, które po raz pierwszy zaczęły tworzyć własny obraz w świecie sztuki zdominowanej przez mężczyzn. Artystki z pozycji fotografowanego obiektu przechodzą na pozycję fotografującego podmiotu, a gest ten wszystko zmienia. Ich nagość przestaje być bierna i podporządkowana. Raczej wprowadza w zakłopotanie, niepokoi. I chociaż zdjęcia kobiet w wielu aspektach wciąż odwołują się do męskiego spojrzenia, to sposób zarządzania tymi wizerunkami, czerpanie korzyści, decydowanie o publikacji (lub nie), należy już do kobiet. Oczywiście wciąż podlegają surowej ocenie atrakcyjności i przydatności, ale już nic nie zmieni faktu,

że kobiece ciała widziane od wewnątrz zostały usankcjonowane przez instytucje kultury i ten punkt widzenia stał się równie ważny jak akty, które niegdyś schodziły po schodach. I właśnie z myślą o dziewczynie, która schodziła po schodach dla Duchampa, powstała fotografia Agaty Zbylut. Użyła w niej technologii 360°, która jest wykorzystywana przede wszystkim przez zaawansowanych amatorów i w fotografii komercyjnej. Świetnie się sprawdza w rozległych plenerach, przestronnych wnętrzach i w statycznych sytuacjach. W niewielkim pokoju, w którym tańczy fotografowana, kobiecy akt zupełnie sobie nie radzi, tworząc aberracje podobne do kubistycznych i futurystycznych analiz ruchu. Zdjęcie zostało zawieszone na Google Street View. Kiedy zeskanujemy kod QR, a także podczas surfowania po googlowskich mapach, możemy się znaleźć w samym centrum niewielkiego warszawskiego mieszkania, w którym tańczy kobiecy akt.



26

Janek Zamoyski (1978)

"Tulipany", 2014 r. fotografia barwna/dibond, 90 x 120 cm (w świetle oprawy) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'JZ05/12/1/8/0045/05062014/120x90'

estymacja 6 500 - 7 500 PLN 1 600 - 1 800 EUR

WYSTAWIANY: - porównaj: Janek Zamoyski, A Perfect Day for Bananafish, Czułość, Warszawa, 5.06-5.07.2014

O twórczości Janka Zamoyskiego można powiedzieć, iż jest to połączenie indywidualnych badań artysty i fotografii współczesnej. W warstwie formalnej dominować wydaje się estetyka, która sama w sobie jest treścią. Artysta stara się kontynuować poszukiwania granicy, już nie tak wyraźnej, między fotografią i malarstwem. Tematyka w jego twórczości to natomiast element drugorzędny, lecz ciągle istotny. Janek Zamoyski, fotograf

i kurator, jest jednym z założycieli warszawskiej galerii Czułość – grupy artystycznej, która skupia młodych twórców, zajmujących się problematyką współczesnej fotografii. Był on kuratorem i producentem ogromnej ilości wystaw oraz organizatorem wydarzeń im towarzyszących. Wydał też pięć książek poświęconych fotografii.



27

Tomasz Saciłowski (1972)

"Futro", 2016 r. Lambda Fuji Flex print, 140 x 95 cm (w świetle oprawy) opisany na odwrociu: 'Futro | 1/5 + AP'

estymacja 7 000 - 10 000 PLN 1 700 - 2 400 EUR

WYSTAWIANY: - Tomasz Saciłowski, D2T2, Galeria Piktogram, Warszawa, 30.01-12.03.2016

EWA OPAŁKA W ROZMOWIE Z TOMASZEM SACIŁOWSKIM [w:] MEMY, DEBILNE POZY, KOMIKSY I ZŁOTE MYŚLI, MAGAZYNSZUM.PL, 12.03.2016

„Moją ambicją jest wymyślać rzeczy ładne, a nawet piękne w nowy sposób, bazując na materiałach nie kojarzących się ze sztuką, zaniedbanych, pochodzących z marginaliów, śmieci, odpadów itp. Materiał wyjściowy, na którym bazuję jest często bardzo złej jakości. Wybór techniki ma to zmienić, tak na przykład zadziałał FufjiFlex z warstwą związków srebra i halidów. Tego materiału używa się głównie w przemyśle reklamowym, na przykład do wydruków na ekskluzywne targi, bo Ferrari na fleksie pewnie również wygląda wspaniale. Prace związane z taśmami D2T2 są dla mnie, pod względem obserwacji procesów produkcji fotograficznej, bardzo odkrywcze”. Tomasz Saciłowski działa w obrębie technik fotograficznych, analizując istotę fotografii. Przy tworzeniu tych prac zwraca uwagę przede wszystkim na ich wizualność: kolor, skalę, umiejętne uchwycenie światła w obrazie. W ich opisach pojawiają się terminy

technologiczne, wskazujące na specyfikę poszukiwań i eksperymentów artysty w tej dziedzinie. Wykorzystując znalezione obrazy oraz materiałowe odpadki z laboratoriów fotograficznych, Saciłowski tworzy kompozycje uderzające formalnym pięknem.



28

Dawid Czycz (1986)

Bez tytułu, 2011 r. olej/płótno, 65 x 56 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Dawid Czycz | bez tyt. | 65/56 olej/płótno | 2 0 1 1'

estymacja 4 800 - 7 500 PLN 1 200 - 1 800 EUR

WYSTAWIANY: - Berliner Lister, Berlin, Niemcy, 19-22.09.2013 - Dawid Czycz, Ciała stałe, Galeria Zderzak, Kraków, 6-28.05.2011

Malarstwo Czycza określa się mianem jednej z charakterystycznych tendencji XXI wieku, tzw. nowego surrealizmu. Jego obrazy zyskały miano co najmniej niepokojących. Dziwne, oparte na nieposkromionej wyobraźni malarza prezentacje zawierają w sobie niepowtarzalny nastrój trudnej do określenia grozy. Pozornie znajome fragmenty dobrze znanej nam rzeczywistości, które artysta zawiera w swoich obrazach, przybierają osobliwą formę przejmujących zdarzeń. W przypadku obrazów Czycza nie mamy do czynienia z wrażeniem ruchu czy prowadzenia narracji malarskiego przedstawienia. Dzieje się wręcz przeciwnie ze względu na czysto formalne założenia.

Unieruchomienie, wręcz skamieniałość sylwetki, która uchwycona w bezruchu komunikuje pewne nieprawidłowości. Charakterystyczny dla malarza sposób kadrowania obrazu polega na usuwaniu spoza obrębu płótna tych elementów, które pozostają kluczowe dla zidentyfikowania przedstawionych postaci i sytuacji, w których się one znalazły. Całość emanuje niepokojącą aurą. Elementy zawarte w obrazie dają jedynie złudzenie historii, którą prowadzi artysta na obrazie. Zagadkowe tropy i niedopowiedzenia, które pozostawia to przede wszystkim bodźce do odczuwania tych niekoniecznie pożądanych emocji, jakimi są ból i strach.



29

Paweł Olszczyński (1985)

Bez tytułu, 2015 r. wycinane laserowo pleksi, 115 x 78 cm

estymacja 3 800 - 5 500 PLN 900 - 1 300 EUR

WYSTAWIANY: - Paweł Olszczyński, Psycho-the-Rapist, Galeria Piktogram, Warszawa, 27.11.2015-16.01.2016 - Kyiv Art Fair, Kijów, Ukraina, 18-27.05.2018

Paweł Olszczyński w swoich pracach bardzo często posługuje się rysunkiem, zwykle przekraczając tradycyjne granice tego medium. Czasem zarysowuje całe podłoże tworząc szklistą grafitową taflę, którą następnie przekształca w trójwymiarowy obiekt. Innym razem do rysunkowych kompozycji dodaje przestrzenne elementy lub poprzez wycięcia tworzy ich negatywy. Bywa, że jego prace stają się imitacjami przedstawionych przedmiotów: ceramiczną płytą, stalową zbroją, lateksową maską. Tak dzieje się również w przypadku prezentowanej pracy. Rysunek siatki – jednego z najczęściej powtarzających się w twórczości Olszczyńskiego motywów – staje się siatką. Ażurową strukturą odtwarzającą fragment zniszczonej, pogiętej ogrodzeniowej siatki. Olszczyński zazwyczaj buduje swoje kompozycje z pewnego określonego zestawu form, pozornie przypadkowych przedmiotów i postaci, które wplata w surrealistyczne sytuacje np. za pomocą

motywu włosów lub siatki właśnie. W przypadku prezentowanej pracy to sama siatka staje się tematem przedstawienia. Autor gra tu jednak z widzem w popularną dziecięcą grę, opartą na zjawisku pareidolii, polegającym na wyszukiwaniu i dopatrywaniu się w otoczeniu znajomych form i kształtów. W przerwanych splotach i zdeformowanych okach siatki zobaczyć możemy wplecione w nią twarze. Szybko odrywamy się jednak od dziecięcej zabawy dostrzegając postaci uwikłane z różnego rodzaju systemy, wplątane w sieci wzajemnych powiązań lub nie mogące przekroczyć jakiejś granicy. Charakterystyczną cechą prac Olszczyńskiego wybijającą się również w tej kompozycji jest ich silna estetyzacja. Nadawanie nawet trudnym tematom niezwykle atrakcyjnej wizualnie formy, czy wręcz fetyszyzowanie ich. Wykonane w lśniącym czarnym pleksi przedstawienie zardzewiałej, zniszczonej siatki nie odpycha, lecz przyciąga swą atrakcyjnością.



30

Zuza Krajewska (1975)

Żemo. Wiosna, 2016 r. tusz pigmentowy/papier bawełniano-barytowy, 58 x 45 cm na odwrociu nalepka z opisem pracy i sygnaturą artystki

estymacja 1 300 - 2 000 PLN 400 - 500 EUR

Fotografka w cyklu zatytułowanym „IMAGO” postanowiła uwiecznić codzienność młodocianych przestępców, którym przyszło spędzać najlepsze lata swojego życia w zakładzie poprawczym. Jak opisuje Michał Suchora: „W tych zdjęciach jest coś jeszcze: jakaś niewypowiedziana solidarność z ich bohaterami. Krajewska – jedna z najlepszych polskich fotografek, spełniona zawodowo matka rocznej córeczki nie patrzy na swoich bohaterów z góry, nie ocenia ich. Raczej widzi w nich swoje własne błędy, wahania i lęki. Bo może na zawsze zostajemy podlotkami, które tylko udają dorosłych?” (źródło: www.fotopolis.pl). Jedna z najlepszych polskich fotografek, absolwentka gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Oprócz fotografii modowych oraz portretów, które regularnie zdobią okładki najważniejszych polskich magazynów lifestyle’owych ma na koncie też projekty artystyczne takie jak „Urazy” czy „Przesilenie”.



31

Kuba Bąkowski (1971)

TV Zones, 2004-05 r. offset/papier naklejony na piankę, 100 x 100 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'Jakub Bąkowski | 2005'

estymacja 3 500 - 5 000 PLN 900 - 1 200 EUR

Prezentowane dzieło jest częścią pracy dokumentującej projekt TV Zero Zones (2004). Jak pisał Przemysław Strożek: „Zrealizowany został we współpracy z Telewizją Polską (TVP2) i powstawał w rzeczywistym czasie emisji telewizyjnej. U podstaw tej interwencji w strukturę przekazu medialnego leżało przekonanie Bąkowskiego, że telewizja zaczyna być interesująca dopiero wówczas, gdy przestaje funkcjonować w swojej zwyczajowej, zbanalizowanej postaci. Trwający kilka tygodni projekt polegał na przenikaniu się wideo-animacji przedstawiających samego artystę ćwiczącego fizycznie ze strukturą emitowanego co noc obrazu kontrolnego TVP. TV Zero Zones odnosił się do zjawiska emisji w jej fizycznym, materialnym sensie. Ukazywał moment, w którym struktura publicznego medium zostaje w świadomy sposób zainfekowana serią prywatnych, anarchizujących gestów. W czysto wizualnym wymiarze projekt można interpretować jako rodzaj post-malarskiej gry w obszarze geometrycznej abstrakcji” (dostępny na: www.culture.pl). Kuba Bąkowski tworzy projekty interdyscyplinarne, fotografie, filmy, instalacje, obiekty kinetyczne. Źródłem jego inspiracji są nowe technologie i zagadnienia z różnych dziedzin nauki, antropologii oraz historii naturalnej. Realizował projekty indywidualnie i na wystawach zbiorowych w Narodowej Galerii Zachęta, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski oraz w Galerii Foksal w Warszawie. Brał także udział w wystawach w Museum moderner Kunst w Wiedniu, Musée d’art moderne w Saint-Etienne, Artspace w Sydney, National Centre for Contemporary Arts w Moskwie, Chelsea Art Museum w Nowym Jorku i Royal Scottish Academy w Edynburgu.



32

Michał Smandek (1981)

Zestaw sześciu fotografii z cyklu: "Unnatural" w komplecie z rzeźbą: Unidentified object, 2010 r. wydruk pigmentowy/papier Hahnemühle Photo Rag/308g, 17,5 x 22 cm (wymiary każdej z sześciu fotografii w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'M. Smandek | 2010' unikat, ed. AP konstrukcja metalowa, szkło, odlew (stop metali), pleksiglas, 112 x 34.5 x 19 cm (wymiary rzeźby)

estymacja 13 000 - 18 000 PLN 3 100 - 4 200 EUR

WYSTAWIANY: - Michał Smandek, Discovery, Centrum Sztuki Współczesnej Kronika, Bytom, 23.01-27.03.2010 - Survival 8, Przegląd Sztuki, Schron Strzegomski, Wrocław, 25-27.06.2010 - Przypadkowe przyjemności, Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice, 16.12.2009-14.02.2010 - Michał Smandek, Romantyczna udręka, BWA Design / Czarny Neseser, Wrocław, 2011




W 2010 roku Michał Smandek zadebiutował swoją pierwszą indywidualną wystawą Discovery w Centrum Sztuki Współczesnej Kronika w Bytomiu, na której zasymulował uderzenie meteorytu w galerię, z którego wysypały się różne obiekty, w tym prezentowana rzeźba Forma trudna do sklasyfikowania i dokumentacja Unnatural. Kuratorem wystawy był Stanisław Ruksza. Forma trudna do sklasyfikowania to jedna z trzech rzeźb, które wówczas Michał stworzył na potrzeby tej wystawy. W jednym pomieszczeniu była zestawiona z fotografiami Unnatural, tworząc zamknięty fragment projektu, który miał generować pytania. To jedyny kompletny zestaw dzieł z tej przełomowej w twórczości Michała wystawy. Zdaniem artysty te dwie prace są namiastką kosmicznej układanki i jego prób wyobrażenia sobie słów „nigdy” i „zawsze”. Jego wyobrażenia o kosmosie jako obszarze nieznanym, czekającym na wypełnienie według własnych oczekiwań. To również poszukiwania kształtów, materiałów i sytuacji, które są niemożliwe do zaistnienia, zaobserwowania na Ziemi. Ponad to, inspiracją do ich powstania były tematy zawiązane z tajemnicami, laboratoryjnymi doświadczeniami, badaniami obiektów, śladów życia. Samo pochodzenie i funkcja obiektu Forma trudna do sklasyfikowania pozostaje nieznana. Ta niezwykła magmowa forma stworzona przez Michała została pokryta „zaschniętym śluzem” i zamknięta w szklanej gablocie. Jego zdaniem to ujawnienie nie do końca, odkrycie części tajemnicy, formy zewnętrznej. To także podniesienie rangi prezentowanego obiektu, którego nie możemy dotknąć. To, co zamknięte w środku to coś ważnego, niecodziennego, specjalnego. Zestawił go z fotografiami Unnatural. Zdaniem Michała balony posiadają terapeutyczne właściwości, są jak zabawki – miłe w dotyku, zmieniają kształt, wydają dźwięki, mają intensywny kolor, psują się – Powietrze zawarte w balonach to dla mnie kolejna materia, z którą pracuję. Pociąga mnie to, że są nietrwałe, ulegają zmianom w czasie, pękają w nieoczekiwanych momentach i dzięki temu etap ukończenia realizacji jest wielce radosny i ekscytujący.


33

Tomasz Baran (1985)

Okładka, 2012 r. technika własna, akryl/płótno naklejone na tekturę, 30 x 43 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: '5/9 | Tomek | Baran | 2012' ed. 5/9

estymacja 3 200 - 4 500 PLN 800 - 1 100 EUR

Tomasz Baran jest jednym z najciekawszych formalistów młodego pokolenia. Maluje głównie na płótnie, wykorzystując różne rodzaje materiałów (m.in. emalię), a także modyfikując powierzchnię obrazu za pomocą środków mechanicznych. W efekcie powstają niejednorodne, zróżnicowane pod względem powierzchni, niezwykle piękne w swej prostocie i monumentalizmie kompozycje, które w nowatorski sposób podejmują kwestie obrazowania. Obrazy Tomasza Barana proponują nowatorskie podejście do relacji artysta – odbiorca, skupiając się na takich kategoriach jak płaszczyzna obrazu, przestrzeń czy materialność dzieła. Powierzchnie jego prac odbijają światło, tworząc wrażenie głębi i alternatywnych przestrzeni, a połyskujące

refleksy budują nowe konteksty znaczeniowe. Dyplom uzyskał w 2010 roku na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Malarstwa. Zadebiutował w Galerii F.a.i.t. w 2008 roku podczas Akcji Rewaloryzacji Abstrakcji. Wystawy indywidualne jego prac odbyły się między innymi w Bunkrze Sztuki, Galerii AS, Galerii Delikatesy w Krakowie, Galerii MDS we Wrocławiu. Brał także udział w wielu wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą. W 2010 roku odbył rezydencję w Montrouge, a w 2012 został laureatem międzynarodowej nagrody Strabag Artaward i odbył rezydencję w Wiedniu.



34

Przemek Matecki (1976)

Bez tytułu, 2005 r. olej, kolaż/płyta pilśniowa, 86 x 70 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'P. MATECKI | "BEZ TYTUŁU" | 2005'

estymacja 9 000 - 14 000 PLN 2 100 - 3 300 EUR

Mimo że w obrazach Przemysława Mateckiego tradycyjna technika malarstwa olejnego współistnieje ze zdjęciami z gazet, sam artysta twierdzi, że tworzy prace abstrakcyjne. Wplatając elementy współczesnej kultury wizualnej w swoje kompozycje, Matecki zdaje się nie tylko nawiązywać do dokonań polskiej grupy artystycznej „Ładnie”, ale też do dzieł światowych ikon pop-artu – przede wszystkim Jamesa Rosenquista – oraz dadaistycznego kolażu. W jego pełnych nieskrępowanej energii pociągnięciach pędzla można się zaś doszukać wpływu neoekspresjonizmu – artysta został nawet nazwany „nowym ‘nowym dzikim’”. Niezależnie od tych porównań, charak-

terystyczna ekspresja Mateckiego wniosła powiew świeżości w najnowsze polskie malarstwo. Obraz z 2005 pochodzi z cyklu dzieł, w których artysta krytycznie odnosi się do popkultury, traktując ją jako śmietnisko tego, czym kultura być powinna. Matecki studiował edukację artystyczną w Zielonej Górze, gdzie w 2006 odbyła się jego pierwsza wystawa indywidualna. Kolejne miały miejsce w Londynie i Berlinie (2008) oraz w CSW Zamek Ujazdowski (2012). Prace artysty znajdują się między innymi w kolekcjach Muzeum Narodowego w Warszawie, warszawskiej i lubuskiej Zachęty oraz kolekcjach prywatnych w Stanach Zjednoczonych.



35

Norman Leto (1980)

"Ojciec", 2009 r. olej/płyta, 100 x 100 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'NORMAN | 09 | -OJCIEC'

estymacja 12 000 - 16 000 PLN 2 800 - 3 800 EUR

WYSTAWIANY: - Norman Leto, Ludzie, którzy ciągle czegoś ode mnie chcą, Państwowa Galeria Sztuki, Sopot, 11.03-10.04.2016 LITERATURA: - Ludzie, którzy ciągle czegoś ode mnie chcą, katalog wystawy indywidualnej w Państwowej Galerii Sztuki, Sopot 2016, s. 13-14, 164-165 (il.)

NORMAN LETO, „LUDZIE, KTÓRZY CIĄGLE CZEGOŚ ODE MNIE CHCĄ”, KATALOG WYSTAWY

„W moim przypadku wygląda to tak: kończę pełnometrażowy film ze scenami, w których pokazuję między innymi symulacje biologicznych mechanizmów, gdyż muszę używać matematycznych algorytmów. Dosłownie dodawać i odejmować wektory, matryce i pola. Po kilku dniach takiej pracy czuję, że mam w głowie układ scalony zamiast mózgu. Żeby go ‘rozmiękczyć’ i przywrócić do bardziej naturalnego stanu, schodzę do pracowni i maluję”. Scena zatytułowana niemalże jak z albumu rodzinnego. Obraz „Ojciec” przywodzi na myśl proste skojarzenie z biograficzną codziennością, która zawsze zachowuje specyficznie osobisty charakter. Norman Leto, artysta pierwszej dekady XXI wieku, twórca multimedialny, szerzej znany jako filmowiec, zdolny reżyser. Wirtuoz wirtualnej wyobraźni, której pokłady przenosi na cyfrowe realizacje. Prawdą jest, że tradycyjna forma wyrazu artystycznego została siłą rzeczy przyćmiona przez szerokie działanie artysty na polu nowych mediów. Jednak wydaje się ona najszczerszą autoprezentacją z możliwych. Chociaż przytoczony cytat samego artysty wskazuje, że traktuje on malarstwo jako ucieczkę od rutyny codziennej pracy, to

z pewnością nie jest to ucieczka od odpowiedzialności za wytwarzane medium artystyczne. Malarstwo, jako część laboratorium artystycznego Normana Leto, wydaje się pracą najgłębiej zakorzenioną we wspomnieniach i pamięci artysty. Jednak nie pracą tradycyjnie zorientowaną na ich „upamiętnianiu”, a raczej na przepracowywaniu, filtrowaniu wspomnień zamkniętych w umyśle twórcy. W procesie budowania swej holistycznej kreacji interdyscyplinarnego artysty to właśnie wraz z malarstwem otrzymujemy możliwość obcowania ze szczerym, niczym nieskrępowanym językiem wypowiedzi artystycznej, jakim jest obraz.



36

Michał Slezkin (1960)

Nic mi się nie śniło, 2018 r. olej/płótno, 30 x 45 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'I DIDN'T | DREAM | ANYTHING | Michał Slezkin | 2018'

estymacja 2 600 - 3 800 PLN 700 - 900 EUR

Slezkin pracuje seriami, z których każda jest osobną opowieścią. Obrazy Michała Slezkina zawsze stanowią odniesienia do przeżytych sytuacji, odwiedzonych miejsc czy obserwowanej rzeczywistości. Malarz przepracowuje zapamiętane ujęcia, zmaga się z nimi na powierzchni płótna, tworzy osobliwy dziennik doświadczeń. Dzięki interesującym rozwiązaniom formalnym oddaje unikalną atmosferę miejsc, czyni je ledwie rozpoznawalnymi, lecz jakże przekonującymi.



37

Gosia Kosiec (1975)

"Him", 2015-16 r. olej/płótno, 92 x 73 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'MAŁGORZATA KOSIEC | HIM | 2015/16'

estymacja 8 000 - 14 000 PLN 1 900 - 3 300 EUR

WYSTAWIANY: - Małgorzata Kosiec, Alchemia, Płocka Galeria Sztuki, 22.06-29.08.2018 - Międzynarodowe Biennale Malarstwa w Kiszyniowie, Mołdawia, 2017

Z liter i symboli, Rozmowa Krzysztofa Karbowiaka z Małgorzatą Kosiec, „Life in Łódzkie”, 1(11)/2019, s. 85

„Malarstwo. Ono było obecne w moim życiu odkąd pamiętam. Było gdzieś wewnątrz mnie. Zawsze tylko to umiałam robić i tylko to robiłam. Już jako dziecko nie miałam innych marzeń”.



38

Marzena Turek-Gaś (1972)

Z cyklu 'Shapes': Koło szare (Chanelka), 004, 2014 r. akryl, relief/płyta, śr.: 82 cm, gł.: 2,5 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Koło Szare tytuł potoczny "CHANELKA" | MARZ | ENA | TUREK | GA$ | • 004 • Z CYKLU | 3D COLOUR 2014 | wym. średn. 84 cm' oraz nalepka z opisem pracy

estymacja 12 000 - 16 000 PLN 2 800 - 3 800 EUR

WYSTAWIANY: - Marzena Turek-Gaś, Kształty przyszłości, Galeria 022, Okręg warszawski ZPAP, Warszawa, 19.02-10.03.2019 - Marzena Turek Gaś, Przestrzeń w kolorze, Galeria Sztuki Współczesnej, Muzuem Północno-Mazowieckie, Łomża, 2018 - Marzena Turek-Gaś, „Małżowina”, Obiekty amorficzne i asymetryczne 2007-2017, Galeria Sztuki Współczesnej, Muzeum Północno-Mazowieckie, Łomża, 8.08-4.04.2018 - Marzena Turek-Gaś, Malowanie Ruchem, Galeria Kolekcji Fibak, Warszawa, 2017 - To nie mój obraz, Galeria Milano, Warszawa, 20.04-11.05.2017

Marzena Turek-Gaś zajmuje się zagadnieniami integracji sztuki wizualnej, malarstwa i rzeźby z przestrzenią urbanistyczną. Inspiruje ją przestrzeń, której może nadać nowy, oryginalny, artystyczny wymiar i sens. Opracowała serię „Kształtów Koloru/Kształtów Przyszłości” na całe miasto, tworząc ciekawą, natychmiast rozpoznawalną miejską identyfikację pozytywnie zaopiniowaną przez Wydział Estetyki Przestrzeni Publicznej miasta stołecznego Warszawy (2011). Ideą i misją artystki jest wprowadzanie koloru w przestrzeń miejską. 10 lat temu oplotła kolorem całą gdańską starówkę, wychodząc z Szekspirowskiego Teatru w Oknie, integrując w ten sposób przechodniów. Barwne taśmy wniosły elementy zabawy i radości do zwykle prozaicznego miejsca. Tam też artystka pokazywała serię „Shapes of Colour”, montowała na żywo wielobarwną instalację z amorficznych form i obdarowywała przechodniów kształtami koloru w postaci naklejek.

Turek-Gaś maluje w ruchu unikatowe, wielkoformatowe obrazy za pomocą kół wrotek. W 2006 powstał o niej francuski reportaż (Trace TV) pokazywany w 90 krajach. W trakcie tworzenia artystka dokumentuje etapy malowania fotograficznie i filmowo (także z użyciem najnowszych urządzeń latających – dronów). Artystka jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Chełmońskiego w Nałęczowie i stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2006). W 1992 otrzymała dyplom w zakresie Form Użytkowych ze specjalizacją Meblarstwo Artystyczne, uzyskując najlepszy wynik. Tytuł magistra sztuki zdobyła w ASP im. Jana Matejki w Krakowie, na Wydziale Grafiki w Katowicach, broniąc dyplom w 2001 z najwyższą oceną w pracowni Projektowania Graficznego i Malarstwa. Obecnie realizuje pracę doktorską.



39

Paweł Kałużyński (1979)

Bez tytułu, 2009 r. olej, akryl/płótno, 100 x 120 cm (w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'Paweł Kałużyński | 2009'

estymacja 6 000 - 9 000 PLN 1 400 - 2 100 EUR

WYSTAWIANY: - Paweł Kałużyński, Kuloodporne serce, Galeria aTak, Warszawa, 22.05.-27.06.2009

PAWEŁ KAŁUŻYŃSKI, KONFRONTACJA Z SAMYM SOBĄ, „LAVIE. ONLINE”, 30.10.2017

„Czasem pracuję nad płótnem miesiącami, po dziesięć godzin dziennie. I pojawia się moment, że to trzeba odłożyć – brak konceptu, brak rozwiązania… Po roku wracasz i to rozwiązanie już jest. Ono rodzi się w tobie – musisz być tylko cierpliwy”.

W prezentowanej pracy artysta w sposób formalny nawiązuje do kultury malarskiej „nowych dzikich” lat 80. W żywych kolorach i swobodnym geście maluje postaci oraz sceny zaczerpnięte z kultury amerykańskiej. Odwołuje się do bohaterów dziecięcych bajek, ikon popkultury, jak również przełomowych wydarzeń historycznych. Ukończył Wydział Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Studiował w pracowni malarstwa profesora Mariana

Czapli, w której przygotował swój dyplom malarski składający się z cyklu pejzaży. W trakcie studiów zajmował się również grafiką pod kierunkiem profesora Rafała Strenta oraz rysunkiem w pracowni profesora Marka Wyrzykowskiego. Grafika i rysunek stały się aneksami do dyplomu. W latach 1999-2004 studiował na Wydziale Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego.



40

Artur Przebindowski (1967)

Ściana no. 17, 2019 r. akryl/płótno, 70 x 90 cm sygnowany p.d. wzdłuż krawędzi: 'ARTUR PRZEBINDOWSKI' sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'ARTUR PRZEBINDOWSKI 2019 | Z SERII ŚCIANY (No. 17)'

estymacja 9 000 - 12 000 PLN 2 100 - 2 800 EUR

Cechą charakterystyczną tego malarstwa jest przemyślana konstrukcja obrazu, wielopłaszczyznowość, przenikanie się i dopełnianie wielu perspektyw i planów. Wizualnie interesujące fragmenty przestrzeni miejskiej stają się dla artysty pretekstem do tworzenia, autonomicznych układów znaków plastycznych, których działanie wzmacniane jest poprzez multiplikację i zabiegi kompozycyjne. Ważną cechą twórczości Przebindowskiego jest również wrażliwość na sensualne jakości dzieła, takie jak kolor i światło.



41

Anna Panek (1977)

"Królestwo", 2009 r. olej/płótno, 30 x 40 cm (w świetle oprawy) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'ANNA PANEK 2009 "KRÓLESTWO"'

estymacja 2 800 - 4 800 PLN 700 - 1 200 EUR

WYSTAWIANY: - Anna Panek, Królestwo, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa, 2009



Prezentowana praca została nagrodzona podczas 6. edycji konkursu Samsung Art Master. Jej autorka w swoich pracach posługuje się głównie plamą barwną. Plama w jej twórczości to swoisty organizm, który zyskuje swoją strukturę, formę, kształt i określoną barwę. Wydaje się, że różnego rodzaju plamy, funkcjonujące jako organizmy, wędrują po płótnie, wibrują w przestrzeni. W zależności od nadanej barwy, jedne odchodzą w dal, a drugie wręcz wybijają się naprzód, prowadząc między sobą rozgrywkę o miejsce na obrazie. Jako że Anna Panek jest z wykształcenia zarówno malarką, jak i architektem, swoistą ramą jej twórczości jest przestrzeń. Jej działania skupiają się na łączeniu a zarazem przeciwstawianiu architektury i malarstwa. W odróżnieniu od architektury jej obrazy nie spełniają żadnej nadanej im funkcji poza byciem czystą reprezentacją estetyczną samą w sobie.


„Ogrody”, 15.08-04.10.2015, Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, oprowadzanie kuratorskie Magdaleny Godlewskiej-Siwierskiej, fot. Marek Krzyżanek, CC BY-SA


42

Edmund Okstom (1991)

"Dirt", 2017 r. olej/płótno, 40 x 40 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'E. Okstom | 14.06.2017'

estymacja 3 200 - 4 500 PLN 800 - 1 100 EUR WYSTAWIANY: - Edmund Okstom, DVNST, Rainbow Unicorn Gallery, Berlin, Niemcy, 08.09–08.10.2017

Malarstwo Edmunda Okstoma charakteryzuje szczególna stylistyka. Artysta posługuje się zawężoną skalą barwną. Utrzymane w odcieniach szarości obrazy wydają się zatem oferować rodzaj wizji, którą odbiera się niejako mimowolnie w kontekście innych mediów i źródeł. Monochromatyzm (w zasadzie trudne do uchwycenia, lekkie niuanse kolorystyczne) przywodzi na myśl fotografię lub czarnobiały film. Widzowie niejako mimowolnie odnoszą wrażenie, że dany widok pochodzi z filmu lub jest powtórzeniem fotografii. Efekt ten wzmaga charakterystyczne kadrowanie właściwe użyciu kamery, „przecinające” figury. Cechą malarstwa Okstoma jest jednak nie wyłącznie nawiązywanie do mechanicznych sposobów rejestracji obrazów poprzez ich powtórzenie. Utrzymanie malarstwa w stylistyce filmu czy fotografii nadaje mu możliwość nie tyle powielania, co projektowania wizji.

Nie wiadomo bowiem, czy wszystkie spośród obrazów artysty powstały na podstawie istniejących utworów wizualnych. Tak czy inaczej ich szczególną cechą okazuje się wirtualne wytwarzanie wrażenia takich utworów: obrazy te sugerują istnienie fotografii czy filmów, które być może nigdy nie zaistniały. W ten sposób sztuka Okstoma projektuje wirtualną rzeczywistość, która zdaje się istnieć nie wyłącznie w ramach płótna. Zainteresowanie kinem, między innymi horrorami, jest tym, co jako jedno ze swoich źródeł inspiracji zdradza sam autor obrazów. Prezentowana praca Okstoma realizuje wskazane powyżej cechy sztuki opisanego autora. Charakteryzuje się kolorystyką utrzymaną w szarościach na tyle jasnych, że przywodzi na myśl efekt fotograficznego prześwietlenia. Ma ona narracyjną strukturę powodującą wrażenie migawkowego uchwycenia akcji, trudnej do zidentyfikowania fabuły.



43

Paweł Dunal (1978)

"Hel...", 2016 r. olej/płótno, 55 x 46 cm sygnowany , datowany i opisany na odwrociu: 'Paweł Dunal 2016 r. | "Hel..."'

estymacja 6 000 - 7 500 PLN 1 400 - 1 800 EUR

WYSTAWIANY: - Paweł Dunal, Powrót syna, Warsaw Gallery Weekend, Galeria m², Warszawa, 2017 - wystawa towarzysząca promocji albumu „Galeria (-1) Polskiego Komitetu Olimpijskiego – Wystawy Sztuki Współczesnej 2006-2016”, Galeria (-1) PKOI, Centrum Olimpijskie, Warszawa 2017

Dunal jest niezwykle rozpoznawalnym artystą, doskonale znanym wśród innych twórców pokolenia urodzonego końcem lat 70. Jego sztuka wyróżnia się swobodnym łączeniem przeróżnych wątków współczesnej kultury, które twórczo przeobraża. Artysta nieskrępowanie czerpie ze wszystkich jej przejawów – w obrazach widoczne są motywy nawiązujące do ludzkiej seksualności, popularnej fantastyki, tradycji historii sztuki i japońskiego origami. Prezentowana praca charakteryzuje się mistrzowskim, swobodnym gestem malarskim, w którym dukt pędzla buduje spójną i jednorodną kompozycję. Jak pisali organizatorzy jego indywidualnej wystawy „Sowy nie są tym, czym się wydają” w zielonogórskim BWA: „malarstwo jest dla niego środkiem komunikowania, ciągle adekwatnym do błyskawicznie zmieniającego się świata. Nad obrazami pracuje często długo, mając świadomość wagi efektu ostatecznego. Równie swobodnie porusza się w obszarach abstrakcji, jak i szczegółowej opowieści. Nie obawia się emocji, intuicji, korzysta z podświadomości jako źródła twórczości”.



44

Maurycy Gomulicki (1969)

"Totentanz" z cyklu "Nimfy" , 2018 r. serigrafia barwna/papier, 70 x 50 cm sygnowany, datowany i opisany u dołu: 'TOTENTANZ 28/34 Gomulicki 2018.'

estymacja 1 200 - 1 900 PLN 300 - 500 EUR

„Najbardziej na świecie to mi się podobają gołe panie. Podoba mi się też las, zachody słońca i masa innych fenomenów natury ale tak najbardziej to jednak dziewczyny. Podobają mi się okropnie – jak kuszą i w ogóle. Różne. Brunetki i blondynki, żyrafy i petitki, pieguski i murzynki – długo by wyliczać. Kochać więcej niż jedną na raz trudno, za to narysować można sobie cały harem. Więc rysuję, trochę z wyobraźni, trochę ze zdjęć. Już jak miałem 6 lat namiętnie gryzmoliłem księżniczki – w sukniach i bez – zostało mi do dziś. Jednym z przywilejów fantazji jest dopuszczalność uproszczeń – nie marzy się o skomplikowanej psychologicznie jednostce ludzkiej ale o rusałce, dziewce, dziwce, kokietce, piratce czy czarodziejce. To wszystko postacie zdeterminowane przez kilka atrakcyjnych atrybutów, takie są też bohaterki tych syntetycznych rysunków: baletnica, bogini, warkoczanka, cycatka. Lubię uproszczenia i w łóżku, i w rysunku. Spektrum fetyszy jakie na mnie działają jest dość szerokie. Na grafikach pojawiają rozmaite dodatki, i te natychmiastowo rozpoznawalne jako erotyczne, jak szpilki czy pończoszki, i inne, nieco mniej oczywiste, jak czaszka czy rower. Użycie artefaktów pozwala nawiązać do tradycji przedstawień alegorycznych. Akt ma w historii sztuki miejsce poczesne. Przyjemnie jest igrać z konwencjami, poruszać się na granicy wulgarności i elegancji, działać w różowej strefie. A że projekt realizowany jest we współpracy z entuzjastami tym przyjemniej. Serigrafia jest szlachetną a jednocześnie nowoczesną techniką – jako obsesjonat soczystego koloru miałem konkretną frajdę z druku fluo. Mam nadzieję, że ta frywolna, kameralna wystawa sprowokuje uśmiechy i rumieńce. Niech żyje Wiosna!”. – MAURYCY GOMULICKI, MEXICO DF, KWIECIEŃ, 2018



45

Magdalena Bielesz (1977)

Bez tytułu, 2003 r. olej/płótno, 73 x 80 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'MAGDA BIELESZ | 2003 | OLEJ/PŁÓTNO'

estymacja 4 000 - 6 500 PLN 1 000 - 1 600 EUR

WYSTAWIANY: - Without a title (S), Zero Gallery, Berlin, Niemcy, 2003 - Magda Bielesz. Oferta specjalna, Galeria Nova, Kraków 2003

Prace Magdaleny Bielesz dotyczą tematów prywatnych, pamięci, marzeń i wspomnień. Wizerunki autorka czerpie z dzieciństwa, coraz bardziej przefiltrowując przez swoją wyobraźnię. Autorka wielu projektów artystycznych i społecznych w przestrzeni miejskiej (ostatnie projekty to: „Alternatywne życie”, letni taras Miejsca Projektów Zachęty, obecnie w kolekcji Wydziału Historii Sztuki Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, 2016; „Minimonidła”, przestrzeń wokół CSW Łaźnia w Gdańsku, 2015). W ostatnich latach zaangażowana w projekt „Rytuały przejścia” – jej wspólna praca z synem Maurycym. Magdalena Bielesz jest absolwentką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, dyplom uzyskała w Gościnnej Pracowni Leona Tarasewicza. To kilkukrotna stypendystka

Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 7. konkursie im. Eugeniusza Gepperta otrzymała najwyższą liczbę głosów wśród publiczności. Jej prace znajdują się w kolekcji m.in.: IHS UW, Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki, Muzeum Narodowym (oddział muzeum w budowie – NOMUS) w Gdańsku, Imago Mundi – Fundacja Benettona we Włoszech, w belgijskim SONS Museum w Kruishoutem, Museum of New Art w Detroit, Istanbul Museum of Contemporary Art. Ma na swoim koncie liczne wystawy w kraju i za granicą (m.in.: Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, CSW Łaźnia, IS Wyspa, Bunkier Sztuki, BWA Wrocław, Entropia, BWA Zielona Góra, Galerie Zero w Berlinie, Kunstburoberlin, ESC Gallery Graz, Machfeld w Wiedniu, MoKS w Estonii, NCCA Ekaterinburg, Plato Art Space w Istambule, Aijima Art Center w Tokio).



46

Sławomir Toman (1966)

Bez tytułu (Prepar), 2013 r. olej/płótno, 20 x 20 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'TOMAN'S | BEZ TYTUŁU | (PREPAR) | 2013 | OLEJ'

estymacja 1 000 - 2 000 PLN 300 - 500 EUR

WYSTAWIANY: - Sławomir Toman, Suma rozłączna, BWA Galeria Zamojska, Zamość, 6.11-7.12.2014 LITERATURA: - Sławomir Toman, Suma rozłączna, katalog wystawy w BWA Galerii Zamojskiej, Zamość, 2014, s. 19 (il.)



47

Sławomir Toman (1966)

"Mascot", 2012-13 r. "Pierce Arrow", 2016 r. "Rolls Royce", 2016 r., tryptyk olej/płótno, 92 x 73 (wymiary każdej z trzech prac) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu każdej części: 'TOMAN'S | "MASCOT" | 2012/13 | olej/płótno | 73 x 92 cm' 'TOMAN'S | PIERCE ARROW | 2016 | OLEJ' 'TOMAN'S | ROLLY ROYCE | 2016 | OLEJ'

estymacja 12 000 - 20 000 PLN 2 800 - 4 700 EUR



Obrazy Sławomira Tomana często przedstawiają codzienną, „popularną” rzeczywistość. Artysta nadaje im naturalistyczny wygląd, podkreślając jednocześnie ich barwę i kształt, tworząc wyrazisty efekt rodem z reklamy produktów na sprzedaż. W ten sposób malarz ukazywał w swojej sztuce przykładowo odzież czy lekarstwa. Często jednak sięgał także po motywy popkulturowej tandety, obrazując plastikowe gadżety czy porcelanowe bibeloty. Jak sam zaznaczał, wbrew pozorom jego sztuka nie była zamierzona jako krytyka konsumpcjonizmu. Artystę interesował zawsze raczej wygląd obiektu, jego wizualna warstwa i możliwość przetransponowania jej na płótno. To właśnie wytwarzanie wizualnych przedstawień za pomocą malarskiej materii ma być tym, co interesuje artystę: pozostawianie materialnego śladu za pomocą swojej artystycznej aktywności. W sztuce Tomana popkultura zajmuje jedno z czołowych miejsc. Widoki sław kina, słynnych zabawek, ale też niskiej jakości dekoracyjnych wytworów składają się na obraz ikonosfery, w której funkcjonuje nie tylko ich autor, ale całe współczesne społeczeństwo. Toman wydaje się celebrować dziwaczność czy przesadną słodycz tego, co obrazuje. Posługując się dźwięcznymi, wyrazistymi barwami tworzy swoistą panoramę współczesnej kultury popularnej, która dzięki działalności artysty wkracza w obszar tradycyjnie znany jako „kultura wysoka”.



48

Krzysztof Piętka (1990)

"Węzły", 2016 r. olej/płótno, 60 x 50 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: '"WĘZŁY" | 50 x 60 cm | OLEJ NA PŁÓTNIE | 2016 | KRZYSZTOF | PIĘTKA'

estymacja 1 500 - 2 800 PLN 400 - 700 EUR

Krzysztof Piętka

„Nie projektuję swoich obrazów, jedyną podstawą są rysunki wykonane w moim dzienniku, które służą mi tylko początku, reszta obrazu powstaje intuicyjnie”. Krzysztof Piętka jest jedną z indywidualności twórczych wśród artystów młodego pokolenia. Jego charakterystyczny malarski styl jest dobrze rozpoznawalny na rynku. Zapytany o inspiracje do swoich obrazów odpowiada: „Na powstanie obrazów składa się wiele rzeczy. Mogą to być nawet najprostsze bodźce w domu czy na spacerze. Produkt końcowy jest esencją stymulantów z danego dnia, jest też napędzany przez niepokój, który towarzyszy mi cały czas”. W katalogu do jednej z wystaw malarstwo Krzysztofa Piętki zostało porównane intensywnością i żywiołowością do natury. Autor podkreśla również, że męczy się, kiedy nie maluje: „Staram się malować 200-300 obrazów rocznie, więc jestem w pracowni prawie codziennie. Mam takie fale : 2 tygodnie maluję non-stop, ok. 7 obra-

zów dziennie, a potem przez jakiś krótki czas odpoczywam i czekam na kolejną falę” (Czy Krzysztof Piętka naprawdę nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki?, www.barckfloop.hotglue.me). Praca „Węzły” prezentowana na aukcji to jeden z obrazów autora z 2016 roku. Niemal plakatowa kompozycja, w której stonowane barwne plamy tworzą obraz twarzy. Nieskomplikowana forma, właściwie iluzja kształtów niż faktyczne figuralne przedstawienie są wystarczające, aby stworzyć czytelny i bezpretensjonalny komunikat. Ta umiejętność wyróżnia Krzysztofa Piętkę, wskazując również na podążanie młodego twórcy śladami polskich mistrzów pop-artu – Jerzego „Jurry’ego” Zielińskiego oraz Jana Dobkowskiego.



49

Adam Piasek (1975)

Z cyklu: 'Homo religious', Klękokucanie, 2009 r. akryl/płótno, 40 x 50 cm sygnowany, datowany i opisany na blejtramie: 'KLEKOKUCANIE | ADAM PIASEK | 2009' oraz nalepka wystawowa z Galerii EGO w Poznaniu

estymacja 1 400 - 2 000 PLN 400 - 500 EUR

WYSTAWIANY: - Adam Piasek, homo religious, Galeria EGO, Poznań, 19.06.-16.07.2009

Adam Piasek w swoich obrazach podejmuje dialog z tradycją malarstwa. Twórca studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu oraz na Akademii Sztuk Pięknych w Bratysławie. Dyplom uzyskał w pracowni malarstwa prof. Jerzego Kałuckiego. Jest laureatem I nagrody na XI Salonie Plastyki Egeria 2002 oraz II nagrody na Przeglądzie Malarstwa Młodych „Promocje” 2001 – Legnica.



50

Agnieszka Sandomierz (1978)

Bez tytułu, 2004 r. tempera/płótno, 24 x 33 cm (w świetle oprawy) sygnowany i datowany na odwrociu: 'Agnieszka Sandomierz | 2004.'

estymacja 1 000 - 1 800 PLN 300 - 500 EUR

RECENZJA WYSTAWY AGNIESZKI SANDOMIERZ, GALERIA PROMOCYJNA, 2005, ARTINFO.PL

„Erotyka, którą były przesiąknięte jej dotychczasowe prace sprawiła, że ich odbiór wywoływał silną reakcję widzów. Bezpośredniość, z jaką Agnieszka Sandomierz podchodzi do cielesności swojej i mężczyzn, którzy jej towarzyszą, powodowały, że widz stawał się podglądaczem, który mógł zajrzeć w intymny świat artystki”. Od początku ważnym tematem jej prac był człowiek: jego cielesność, erotyzm, emocje, a także sytuacje codzienne i intymne. Z czasem malowała coraz więcej autoportretów, dosłownych i zawoalowanych. Na obrazach zaczęli pojawiać się ludzie, zwierzęta i pospolite przedmioty. W zamierzeniu artystki jej sztuka pełni funkcję pamiętnika, do którego trafia zapis sytuacji i emocji zarówno

szczególnych i ważnych, jak i tych codziennych. Artystka od kilku lat przygląda się sobie, studiuje własne ciało. W dynamicznych zbliżeniach, asymetrycznych kadrach zdradza pełen erotyzm, zmysłowość, piękno i ułomność swojej cielesności. Nową tematykę do jej malarstwa wprowadziło ostatnio doświadczenie macierzyństwa.



51

Piotr Ambroziak (1971)

"The space kamasutra", dyptyk, 2015 r. olej, akryl/płótno, 150 x 200 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu

estymacja 5 500 - 9 500 PLN 1 300 - 2 200 EUR

WYSTAWIANY: - Piotr Ambroziak, Po ciemnej stronie II, Galeria BWA Kielce, 17-30.04.2015 - Piotr Ambroziak, Arche, Galeria Imaginarium, Łódź, 18.10-9.11.2013 - Piotr Ambroziak, Custom, Galeria OPUS, Łódź, 17.09-17.10.2012

Twórczość Piotra Ambroziaka charakteryzuje transkulturowość. Autor przenosi wątki właściwe określonej kulturze na grunt innej. Łączy różne motywy, tworząc nową jakość. Jak pisała Justyna Tomczak: „W działaniach Ambroziaka widać wyraźnie pragnienie powrotu do ‘początku’ do mitycznych korzeni istnienia. Archetypy kobiecości i męskości przeplatają się tu z idiomatycznymi figurami przypominającymi przedstawicieli egzotycznych lądów, a także przedstawieniami nawiązującymi do pierwotnych rytuałów i obrzędów. Artysta przywołuje rozmaite motywy... Odnoszą się do mitycznych wyobrażeń stwórcy, pierwszych rodziców, obecne są tu również wątki dotyczące szamanizmu itp. Wszystkie prace charakteryzuje intensywna kolorystyka, deformacja form, „prymitywna” geometryzacja postaci i odważne zestawienia kolorów. Wydaje się, że Ambroziak wykorzystuje cechy sztuki plemiennej do podkreślenia „prymitywnego” stylu

swoich obrazów. Ma to potwierdzać „dziki” charakter jego działań artystycznych” (Justyna Tomczak, recenzja wystawy Piotra Ambroziaka „Arche”, dostęp na: e-kalejdoskop.pl, 2015). Studiował na Wydziale Grafiki i Malarstwa łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. W 1996 obronił dyplom z wyróżnieniem w pracowni drzeworytu prof. Andrzeja Bartczaka (aneks z fotografii u prof. Ireneusza Pierzgalskiego). Uczeń prof. Juliusza Narzyńskiego w pracowni malarstwa. Jest przede wszystkim autorem obrazów ekspresyjnych i obiektów „miejskiego szamanizmu”. Jego sztuka nacechowana jest emocjami i gestem, który zaciera różnice kulturowe i duchowe pomiędzy współczesnością a przeszłością. Unikalna forma ekspresji, odwołanie do znaczeń i deformacji, współczesnych czasów. Artysta intermedialny, uczestnik wielu stowarzyszeń artystycznych i wystaw międzynarodowych oraz indywidualnych w Polsce.



52

Piotr Macha (1982)

Bez tytułu, 2010 r. akryl, zszywki/płótno, 120 x 90 cm sygnowany i datowany na blejtramie: 'MACHA PIOTR 2010'

estymacja 3 200 - 4 000 PLN 800 - 1 000 EUR

Piotr Macha poza malarstwem zajmuje się również rysunkiem, instalacjami czy sztuką video. Studiował na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, gdzie w 2010 obronił dyplom w pracowni malarstwa prof. Dominika Lejmana. Obecnie pracuje jako asystent w X Pracowni Malarstwa Piotra C. Kowalskiego na Wydziale Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Jest założyciel Galerii Rekursja w Poznaniu. Autor m.in. Krwawych wykopków w krakowskiej Galerii Opcja, Martwej pracy w ramach cyklu Metrowe komiksy w Galerii A19, Stacja Metra Marymont w Warszawie, Statystyk życia wiecznego przed Galileuszem w Centrum Kultury w Katowicach oraz Płynnego ołowiu na Małej Scenie UAP w Poznaniu. Współtwórca filmu Stabat Mater Dolorosa, musical o śmierci i dziewczynie.



53

Dariusz Mlącki (1963)

"Deska z kościółkiem i taśmami", 2018 r. akryl/płótno, 110 x 150 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Mlącki 2018 | ,Deska z kościółkiem | i taśmami" | 150 x 100' oraz wskazówka montażowa

estymacja 9 000 - 14 000 PLN 2 100 - 3 300 EUR

Charakterystycznym materiałem wykorzystywanym przez Mląckiego we wczesnych pracach był czarny sznurek, którym owijał swoje obiekty. Z czasem bardziej skupił się na malarstwie, a jego paleta rozjaśniła się – obecnie przeważa w niej biel, beże i szarości. Dla artysty bardzo ważne są przedmioty i ich symbolika. Pojedynczy przedmiot często staje się głównym tematem obrazu, tak jak świece czy koperty, którym poświęcił całe serie płócien. Autor tworzy iluzje prawdziwych elementów architektonicznych (okien, drzwi, kontaktów i gniazdek elektrycznych), a także realizacje ścienne. Jerzy Hanusek opisuje jego twórczość: „Prace Mląckiego wchodzą zawsze w silne relacje z przestrzenią i architekturą wnętrza, w którym są pokazywane: ingerują, dopełniają i w rezultacie transformują przestrzeń. Mlącki nie tyle maluje przedmioty, ile usiłuje je odtworzyć w nowej przestrzeni, o której trudno powiedzieć, w jakiej mierze jest jeszcze fizyczna, w jakiej już imaginacyjna. Artysta nie maluje okna na obrazie, dąży raczej do tego, by obraz stał się oknem. Wiszące na ścianach prace otwierają iluzyjnie przed widzem

nowe obszary, raz wypełnione rozproszonym, łagodnym światłem, innym razem będące czarną czeluścią. Iluzja i emanujące z obrazów światło są środkami, które służą Mląckiemu do przekształcania przestrzeni fizycznej w metafizyczną. Światło kreowane przez artystę interferuje ze światłem w galerii, definiuje też iluzyjne przestrzenie, które przenikają się z przestrzenią galerii. Iluzja staje się refleksem innego wymiaru, ulotnego porządku, który na przemian konkretyzuje się i rozpływa. Widzimy na ścianie kontakt, podchodzimy i okazuje się, że jest to obraz. Dostrzegamy z daleka stół i wokół niego taborety. Podchodzimy bliżej i spostrzegamy coś zupełnie innego: obraz namalowany na szklanych kubikach. Oddalamy się i znowu zjawia się stół otoczony taboretami. W granicznym przypadku zdezorientowany widz ma trudności z identyfikacją prac na wystawie. Artysta sięga do iluzji, bo interesują go problemy transcendowania rzeczywistości, jej przypływy i odpływy (Jerzy Hanusek, Kilka Słów o Dariuszu Mląckim, [w:] Otwarta Pracownia 2000, Kraków 2000).



54

Krzysztof Nowicki (1988)

Zestaw dwóch prac z cyklu Adoracje: "Madonna (Giovanni Sassoferrato)" i "Św. Franciszek", 2014 r. olej/płótno, 24 x 18 cm (wymiary każdej pracy) sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Krzysztof | Nowicki | 2014 | "Madonna"' oraz 'Krzysztof | Nowicki | 2014 | "św. Franciszek"'

estymacja 1 200 - 2 200 PLN 300 - 600 EUR

KRZYSZTOF NOWICKI, dostęp na: www.artefaktoria.org.pl

„Obrałem sobie dość specyficzny temat swojej twórczości, który konsekwentnie realizuję. On jest dość zamknięty, ale wiem, w jakim polu się poruszam. Każdy jeden obraz pociąga za sobą następny”. Krzysztof Nowicki, mówiąc o swoich twórczych poszukiwaniach, podkreśla: „wybieram intrygujące mnie obrazy i poddaję je obróbce w programach do edycji dwu- i trójwymiarowej, nadając im nową formę. Na moich płótnach jednak pozbawiane są dotychczasowych ‘ozdobników’ i stają się surowymi konstrukcja-

mi, które odpowiadają bardziej współczesnej estetyce. Powstałe układy nie są idealnym odwzorowaniem istniejącej już kompozycji. Stają się raczej moimi geometrycznymi impresjami na temat danego dzieła” (dostęp na: www.artystycznapodrozhestii.pl).



55

Anna Okrasko (1981)

Bez tytułu, z cyklu: Gipsy, 2006 r. flamaster/bandaż, płótno, 50 x 60 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'bez tytułu, z cyklu "Gipsy", 2006 | 50 x 60 cm, flamaster na płótnie + bandaż | Anna Okrasko' oraz wskazówka montażowa

estymacja 1 400 - 2 400 PLN 400 - 600 EUR



56

Wojciech Ćwiertniewicz (1955)

Bez tytułu (12), 1992 r. olej/płótno, 90 x 110 cm sygnowany i datowany p.d.: 'Ćwiertniewicz '92' na odwrociu opisany: '12 | II/92'

estymacja 2 800 - 4 500 PLN 700 - 1 100 EUR WYSTAWIANY: - Wojciech Ćwiertniewicz, Obrazy są tylko obrazami, Sosnowieckie Centrum Sztuki ‒ Zamek Sieliecki, Sosnowiec, 9.09-15.10.2017 LITERATURA: - Wojciech Ćwiertniewicz, Obrazy są tylko obrazami, katalog wystawy indywidualnej, Sosnowiec 2017, s. 8 (il.)

Powstające od lat 90., niczym codzienna malarska mantra, abstrakcje z kołami Wojciecha Ćwiertniewicza są alternatywne wobec jego wcześniejszego malarstwa przedstawiającego z lat 80. i początku lat 90. wiązanego z transawangardą czy malowanych od kilku lat postfotograficznych malarskich aktów. Wojciech Ćwiertniewicz studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w latach 1976-81. Opublikował trzy tomy

dzienników: „Dziennik malarza”, „Bez tytułu”, „Ulica Długa”. Jest laureatem m.in. Nagrody Krytyki Artystycznej im. C. K. Norwida. Jego prace znajdują się w kilku kolekcjach publicznych (m.in. w Muzeum Narodowym w Krakowie, Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, Bibliotece Głównej ASP w Krakowie) i były prezentowane na 45 wystawach indywidualnych oraz ponad stu zbiorowych.



57

Róża Kordos (1983)

"Droga V", 2009 r. olej/płótno, 70 x 100 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'RÓŻA KORDOS | DROGA V | WARSZAWA 2009'

estymacja 5 000 - 8 000 PLN 1 200 - 1 900 EUR

Róża Kordos podejmuje wyzwania sztuki abstrakcyjnej i ponowoczesnej. Indywidualna droga artystycznego rozwoju oznacza w jej twórczości konsekwentną ewolucję i ciągłe poszukiwanie przy jednoczesnym zachowaniu unikalnego i rozpoznawalnego języka artystycznej wypowiedzi. Artystka uprawia zarówno malarstwo przedstawiające, jak i czystą abstrakcję. Jej prace są wysmakowanym estetycznie połączeniem warstwy symbolicznej, intelektualnej i sfery wizualnej. Ich znakiem rozpoznawczym są

często rozłożone symetrycznie figury geometryczne. Dominujące kolory to kremy, brązy, czerń i biel, pojawiają się także turkus i czerwień. Ze względu na obecność w jej obrazach geometrycznych podziałów i zamiłowanie do wpisywania w nie postaci, jej twórczość bywa porównywana do malarstwa Jerzego Nowosielskiego. Jak wyznaje sama artystka, jej niedoścignionym wzorem, inspiracją i motorem do tworzenia jest Mark Rothko.



58

Bartek Otocki (1978)

Z cyklu: Alchemia Iluzji, Bez tytułu akryl/płótno, 85 x 78 cm

estymacja 3 500 - 6 500 PLN 900 - 1 600 EUR

„Słowo alchemia jest w pracy Bartka Otockiego użyte celowo i oznacza tyle co eksperyment, ale w sposób właściwy dla twórcy zżytego z obiektem badań, a nie w sposób, który rozdziela podmiot badań od poszukującego (…). wzorem alchemików używał do stworzenia prac specjalistycznego sprzętu – studia fotograficznego, programów graficznych, sprężarki, a nawet posiłkował się urządzeniami celowo do realizacji prac skonstruowanymi. Za pomocą w/w urządzeń przetwarza renesansowe portrety. Ukazuje niemożliwe do zobaczenia (…). Gra z widzem za pomocą skojarzeń z różnymi symbolami zaczerpniętymi z malarskiej symboliki. Podsuwa mu różne interpretacje widzianego obrazu”. kw. II st. Andrzej Zdanowicz, prof. ndzw. UAP

Prace Bartosza Otockiego nacechowane są zawsze niepokojem i przeczuciem, że za chwilę wydarzy się coś niekoniecznie dobrego. Autor w swojej twórczości często skupia się na tematach zjawisk paranormalnych czy wrażeniach zagłady i spustoszenia. Prace wydają się próbą uchwycenia momentu, w którym odbiorca zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak, ale jeszcze nie wie, jakie będą tego konsekwencje. Przedstawienia nieba, skąd nadejść może nieznane zamknięte w symbolu czarnego koła, stają się równocześnie odbiciem źrenicy oka. Idąc tym tropem, dochodzimy do wniosku, że jeśli oczy są odbiciem duszy, okazać się może, że to, co najgorsze nosimy już od dawna w sobie.



59

Katarzyna Szeszycka (1983)

Autoportret, 2007 r. olej/płótno, 80 x 80 cm sygnowany na blejtramie: 'Katarzyna Szeszycka'

estymacja 2 800 - 3 800 PLN 700 - 900 EUR

Katarzyna Szeszycka odbiera rzeczywistość z intensywnością i świeżością dziecka. Albo przypomina sobie to wyraźne spojrzenie i mocne odczuwanie kilkulatka, patrząc na swoje zdjęcia z dzieciństwa przetwarzane malarsko w swoich pracach. Notatka fotograficzna czy video jest dziś naturalnym elementem warsztatu artystycznego, nowym szkicownikiem. Inspiracje różnego rodzaju zapisem elektronicznym i kadrem fotograficznym widać w obrazach, choć eksponują one z drugiej strony naturalność i spontaniczność gestu artystycznego. Szeszycka flirtuje ze starą koncepcją infinito. Jej płótna grają zagruntowaną przestrzenią. Budują nastrój, rozpościerają narrację, wywołują niepokój. Niepokój na styku różnych kontekstów kulturowych, na granicy tradycji i nowoczesności, na granicy tego co rustykalne i industrialne, męskie i żeńskie. Gra możliwa jest dzięki wysokiej świadomości kulturowej i samoświadomości artystki.



60

Daniel Kaliński / Chazme718 (1980)

"Ain't the Top Yet", 2014 r. technika mieszana/płótno, 120 x 50 cm sygnowany p.d.: 'CHA | ZME | 718' sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'CHA | ZME | 718 | 2014 | "AIN'T THE | TOP YET"'

estymacja 4 500 - 7 500 PLN 1 100 - 1 800 EUR

WYSTAWIANY: - Neue Landchaften, Soon Gallery, Brno, Szwajcaria 2015

Chazme718, czyli Daniel Kaliński od połowy lat 90. zaangażowany jest w scenę graffiti. Malował m.in. w grupach: UOP, HND, KSA, KTR czy MIAMI VICE. Jest absolwentem Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Warszawskiej. Jego styl to ciągła ewolucja. Od graficiarskiego etosu litery, który zaczął ustępować miejsca pojawiającym się charakterom, po wielkoformatowe portrety miast. Od wielu lat działa zarówno na płótnach, jak i murach, łącząc elementy sztuki miejskiej z architektonicznymi i geometrycznymi motywami. Zajmuje się także ilustracją, malarstwem i projektowaniem graficznym. W swojej twórczości wykorzystuje mieszankę sprayów, standardowych farb i odcisków gazet. Jego prace można zobaczyć na murach takich miast jak: Praga, Berlin, Lille, Warszawa, Gdańsk, Łódź, Wrocław, Szczecin, Kraków. Wystawiał swoje prace w Krakowie, Warszawie, Łodzi, Berlinie, Monachium i Glasgow.



61

Marcin Kowalik (1981)

"Dąb", 2012 r. akryl/płótno, 40 x 40 cm (w świetle oprawy) sygnowany i opisany na odwrociu: 'Marcin Kowalik | "DĄB"'

estymacja 2 000 - 2 800 PLN 500 - 700 EUR

Marcin Kowalik od ponad 20 lat tworzy obrazy oraz instalacje. Zajmuje się także rozwijaniem własnej teorii percepcji sztuki. W ramach swoich akcji często stara się godzić twórczość z działaniami o charakterze charytatywnym i prospołecznym. Za namową, czy wręcz poleceniem swojego mentora z czasów studiów Adama Wsiołkowskiego, porzucił idee obrazowania świata czy malowania z fotografii oraz natury. Celem dla młodego artysty stało się kreowanie nowej rzeczywistości przy użyciu języka abstrakcji i geometrii, jednakże niepozbawionej surrealistycznych elementów. Prace malarskie Kowalika są formą budowania osobistej kosmologii, badaniem i opisywaniem wykreowanego wszechświata, na który składają się uporządkowane geometryczne formy w nasyconych kolorach, jednocześnie poddane kontroli i idealnie zharmonizowane. Autor poświęca dużo uwagi badaniu relacji między proporcjami poszczególnych elementów oraz pomiędzy zastosowanymi barwami. W twórczości tej można znaleźć echa zainteresowań zagadnieniami kreowania architektury, ale także rekonfiguracji pejzażu jako gatunku o długiej tradycji.



62

Wojtek Wroński (1979)

Anioł, 2004-05 r. akryl/płótno, 40 x 40 cm sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Wojtek WROŃSKi 2004-2005 ANIOŁ'

estymacja 1 500 - 2 400 PLN 400 - 600 EUR

Wroński w swoich instalacjach często posługuje się gotowymi przedmiotami – poddając je rożnym modyfikacjom, tworzy obiekty, jest również autorem prac malarskich. W wielu realizacjach wykorzystuje zapożyczenia z kultury masowej. Przenosi je w inny kontekst i nadaje im nowe znaczenia, budując rodzaj ironicznego komentarza dla sztuki „dzisiaj” oraz stanu współczesnej szeroko rozumianej kultury. Jest absolwentem Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, dzięki stypendium Socrates studiował także w Hogeschool Zuyd Maastricht w Holandii.



63

Olaf Brzeski (1975)

Dusza, 2009 r. farba szkliwna/trzykrotnie wypalana ceramika, 50 x 36 cm sygnowany i datowany na odwrociu: 'Olaf Brzeski 2009'

estymacja 5 000 - 9 000 PLN 1 200 - 2 100 EUR

WYSTAWIANY: - Olaf Brzeski, Monumentalny, Platan Galeria, Budapeszt, Węgry 2010 - Olaf Brzeski, A twarz miał obrośniętą uszami jak dno łodzi ostrygami, Czarna Galeria, Warszawa 2010

Rzeźbiarz, rysownik oraz twórca instalacji i filmów eksperymentalnych. Wykonuje rzeźby z nietypowych materiałów, bardzo często z porcelany. Punktem wyjścia do większości, również monumentalnych prac rzeźbiarskich Olafa Brzeskiego, jest rysunek. O serii prac malowanych na porcelanie pisała Zofia Diamant na łamach „Zwykłego życia”: „Swoje rysunki, które są dla niego również podstawą prac rzeźbiarskich, przeniósł na lustra stylowych półmisków: zwielokrotniona kreska uzyskana przez umiejętny dukt pędzla ukazuje rzeczywistość mroczną i niepokojącą, gdzie to, co nieoczywiste kusi i odpycha jednocześnie” (Zofia Diamant, Talerz – przedmiot użytkowy czy fetysz?, „Zwykłe życie”, 28.11.2016).

Olaf Brzeski z niezwykłą wyobraźnią reinterpretuje tradycję i możliwości rzeźby. Interesuje go zarówno jej materialny wymiar – ciężar, masa, faktura – jak i czysta potencjalność; możliwość lub niemożliwość opisania zjawisk, lub historii za pomocą konkretnej materii. Powołuje do życia wymyślone przez siebie postaci, często zapożyczone ze świata zwierząt, nieistniejące w rzeczywistości hybrydy. Posługuje się charakterystycznym językiem mrocznego surrealizmu. Do zinterpretowanego przez siebie odbicia świata wprowadza niepokojące deformacje, często posługuje się estetyką destrukcji.



64

Paweł Althamer (1967)

Lalka, 1996 r. technika własna, tkanina, skóra, tworzywo, wys. 33 cm z tyłu na koszuli wybity napis: 'ALTHAMER 96'

estymacja 5 000 - 6 500 PLN 1 200 - 1 600 EUR

KAROL SIENKIEWICZ, CZY WARTO BYŁO ZAMKNĄĆ ALTHAMERA W CZTERECH ŚCIANACH MUZEUM, „GAZETA WYBORCZA”, 2.04.2019

„W latach 90. jego rodzina żyła głównie z produkcji niekonwencjonalnych lalek, które projektował, początkowo jako zabawki dla swoich dzieci. Szybko odkrył ich potencjał (…). Dla lalek Althamer tworzył całe światy. Niektóre były jego autoportretami czy alter ego. (…) W lalkowych historiach przewija się więc inny scenariusz, alternatywny dla sukcesu, który Althamer odniósł jako artysta”.



65

Paweł Althamer (1967)

Kloszard, lata 90-te XX w. technika własna, tkanina, skora, tworzywo, wys. 50 cm

estymacja 9 000 - 12 000 PLN 2 100 - 2 800 EUR

PAWEŁ ALTHAMER

„Nazywaliśmy je ‘faceci’. Duży nos, rozluźniona postawa, ręce w kieszeniach, jesionka w jodełkę, krawat, szerokie spodnie, szelki. Taki freak, ale zadbany (…). Pewnie to były moje nie do końca świadome autoportrety albo tęsknoty. Chciałem być wyluzowanym facetem, a duży nos miałem zawsze”. Prezentowana praca powstała w ramach cyklu miniaturowych lalek, które Paweł Althamer tworzył we wczesnym okresie swojej działalności artystycznej, na początku lat 90. Na cykl składają się różnorodne postacie, które zostały wykonane z wręcz jubilerską dokładnością – zachwycają precyzją, z jaką artysta oddaje indywidualne cechy charakteru oraz dbałością o nawet najmniejsze szczegóły. Althamer od początku swojej twórczości traktował lalki jako obiekt artystyczny. Na początku kariery ich produkcja i sprzedaż pomagały młodemu artyście finansowo. Autor w wywiadzie z Katarzyną Bielas i Dorotą Jarecką opowiada nie tylko o doświadczeniach sprzedawania lalek w Polsce, lecz także o przemycaniu swoich rękodzielniczych wyrobów za granicę, do Niemiec: „[lalki] własnej produkcji, robiliśmy je z żoną. Pierwszy raz pojechałem w czasie studiów, na początku lat 90., z Kasią Kozyrą, która mówiła po niemiecku i znała Berlin. Jako szmugler, nielegalny człowiek doświadczałem licznych upokorzeń. To było jak za okupacji, dziarskie panie z bazaru rozkręcały ścianę w pociągu, chowały przemycane papierosy w pończochach albo wyrzucały przed granicą, bo poszła fama, że będzie kontrola. Wszyscy się znali w wagonie, ja byłem outsiderem z moimi stoma lalkami w dwóch worach, które ledwo mogłem udźwignąć, ważyły ze 30 kg”. O początkach fascynacji lalkami artysta opowiada w następujący sposób: „Od dziecka bawiłem się lalkami, robiłem lalki albo przerabiałem. To spowodowało, że niespostrzeżenie zostałem artystą. Szyłem ubranka, nadawałem imiona, to mnie kręciło. Sławny, szczególnie

wśród moich braci, stał się mój Tycio o włosach czerwonych jak Michał Wiśniewski. Miałem całą bandę ‘Tyciową’. To był mój ‘Second Life’, ja byłem tym Tyciem” (Paweł Althamer w rozmowie z Katarzyną Bielas i Dorotą Jarecką, Skafandryta, Duży Format, wrzesień 2010, dostępny na: www.wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,8353442,Skafandryta.html). Paweł Althamer znany jest głównie ze swoich performansów, nowatorskiego wykorzystania mediów i innych działań artystycznych. Artysta ten nigdy jednak nie zrezygnował z pierwszego rodzaju uprawianej przez niego sztuki – rzeźby. Jego figury, bardzo często autoportrety (hiperrealistyczne) czy portrety bliskich, są wykonywane z materiałów naturalnych, jak słoma, wosk, włosy, co nadaje im charakter pierwotny, totemiczny. Poruszają one zagadnienia ludzkiego ciała, jego kruchość, złożoność lub zniekształcenie. Althamer interesuje się poszerzaniem ludzkiej percepcji i eksperymentuje z różnorodnymi środkami zmieniającymi ludzką świadomość. Na późniejszym etapie swojej twórczości zaczął zajmować się również rzeźbą społeczną, angażując do swoich działań zarówno grupy, jak i pojedyncze osoby poprzez umieszczanie ich w rozmaitych kontekstach. W swoich pracach Althamer zachęca widza do głębszego wglądu w rzeczywistość i umiejętnie manipuluje jego percepcją poprzez kreowanie – jak sam to nazywał – „malowniczej ruiny”.



Jarosław Modzelewski, „Stara barka”, 2006 r.

SZTUKA WSPÓŁCZESNA Prace na Papierze Aukcja 12 września 2019, godz. 19 Wystawa obiektów 2 – 12 września 2019

Dom Aukcyjny Desa Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, tel. 22 163 66 00, www.desa.pl


Julian Fałat, „Nieśwież”

SZTUKA dawna Prace na Papierze Aukcja 3 października 2019, godz. 19 Wystawa obiektów 23 września – 3 października 2019

Dom Aukcyjny Desa Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, tel. 22 163 66 00, www.desa.pl


Przyjmujemy obiekty na nadchodzące aukcje

SZTUKA WSPÓŁCZESNa

Prace na Papierze: 12 września 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 2 sierpnia 2019 kontakt: Agata Matusielańska a.matusielanska@desa.pl, 539 546 699

Nowe pokolenie po 1989: 19 WRZEŚNIA 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 5 SIERPNIA 2019 kontakt: Artur Dumanowski a.dumanowski@desa.pl, 795 122 725

Klasycy awangardy po 1945: 10 października 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 30 sierpnia 2019 kontakt: Klara Czerniewska-Andryszczyk, k.czerniewska@desa.pl, 22 163 66 41, 664 150 866

Fotografia Kolekcjonerska: 17 października 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 3 WRZEŚNIA 2019 kontakt: Katarzyna Żebrowska k.zebrowska@desa.pl, 539 546 701


Terminy nadchodzÄ…cych aukcji: www.desa.pl


Przyjmujemy obiekty na nadchodzące aukcje

SZTUKA DAWNA

Grafika Artystyczna: 3 WRZEŚNIA 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 19 lipca 2019 kontakt: Marek Wasilewicz m.wasilewicz@desa.pl, 795 122 702

Prace na Papierze: 3 PAŹDZIERNIKA 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 20 SIERPNIA 2019 kontakt: Małgorzata Skwarek m.skwarek@desa.pl, 795 121 576

XIX wiek, modernizm, międzywojnie: 24 PAŹDZIERNIKA 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 10 WRZEŚNIA 2019 kontakt: Tomasz Dziewicki t.dziewicki@desa.pl, 735 208 999

AUKCJA TEMATYCZNA „Zakopane”: 10 GRUDNIA 2019 Termin przyjmowania obiektów: do 31 PAŹDZIERNIKA 2019 kontakt: Julia Materna j.materna@desa.pl, 538 649 9458


Terminy nadchodzÄ…cych aukcji: www.desa.pl




Udział klienta w aukcji regulują WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ, WARUNKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI oraz niniejszy PRZEWODNIK DLA KLIENTA. Zachęcamy do zapoznania się z trzyczęściowym regulaminem, który ma na celu przedstawienie stosunku prawnego pomiędzy Domem Aukcyjnym DESA Unicum a kupującym w ramach aukcji. DESA Unicum pełni funkcję pośrednika handlowego pomiędzy komitentami wstawiającymi obiekty na aukcję a kupującymi. Warunki mogą być przez DESA Unicum odwołane lub zmienione poprzez aneksy dostępne w sali aukcyjnej lub poprzez obwieszczenie aukcjonera.

PRZEWODNIK DLA KLIENTA I. PRZED AUKCJĄ 1. Cena wywoławcza Cena wywoławcza jest kwotą, od której aukcjoner rozpoczyna licytację. Zwyczajowo cena wywoławcza zawarta jest miedzy połową a trzy czwarte dolnej granicy estymacji. Cena wywoławcza może być podana w katalogu. 2. Opłata aukcyjna Do kwoty wylicytowanej doliczamy opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%. Opłata aukcyjna obowiązuje również w sprzedaży poaukcyjnej, w przypadku kiedy obiekt nie został sprzedany w ramach aukcji. Kwota wylicytowana wraz z opłatą aukcyjną zawiera podatek od towarów i usług VAT. Na zakupione obiekty wystawiamy faktury VAT marża. Wystawiamy je na wyraźne życzenie klienta, najpóźniej siedem dni od daty zapłaty. 3. Estymacja Podana w katalogu estymacja jest szacunkową wartością obiektu i ma charakter wskazówki dla zainteresowanego nim klienta. W celu uzyskania dodatkowych informacji odnośnie estymacji rekomendujemy kontakt z naszymi doradcami. Licytacja zakończona w przedziale estymacji lub powyżej górnej granicy estymacji jest transakcją ostateczną. Estymacje nie uwzględniają opłaty aukcyjnej ani żadnych opłat dodatkowych. 4. Estymacje w walutach innych niż polski złoty Transakcje aukcyjne zawierane są w polskich złotych, jednakże estymacje w katalogu aukcyjnym mogą być podawane w euro lub dolarach amerykańskich. Kurs walut w dniu aukcji może się różnić od tego w dniu druku katalogu, informacja ta ma więc charakter orientacyjny. 5. Cena gwarancyjna Jest to najniższa kwota, za którą możemy sprzedać obiekt bez dodatkowej zgody sprzedającego. Jest równa bądź niższa niż dolna granica estymacji. Poszczególne obiekty mogą, jednak nie muszą posiadać ceny gwarancyjnej. Jeżeli w drodze licytacji cena gwarancyjna nie zostanie osiągnięta, zakończenie licytacji skutkuje odczytaniem przez aukcjonera słowa pass. Oznacza to, że transakcja nie została zawarta. Fakt ten zostaje ogłoszony bez uderzenia młotkiem. Opcjonalnie jeżeli transakcja nie osiągnie ceny gwarancyjnej aukcjoner może ogłosić zawarcie transakcji warunkowej. Fakt ten zostaje ogłoszony po uderzeniu młotkiem. 6. Pass Pass zostaje odczytany przez aukcjonera w momencie kiedy licytacja danego obiektu nie osiągnęła poziomu ceny gwarancyjnej i nie dochodzi do zwarcia transakcji w ramach aukcji. Klienci zainteresowani takim obiektem mogą zgłaszać oferty zakupu po zakończeniu aukcji. Dom Aukcyjny zastrzega sobie prawo przyjęcia więcej niż jednej oferty poaukcyjnej Klient, który złożył ofertę w wysokości ceny gwarancyjnej ma pierwszeństwo zakupu. Dom Aukcyjny zastrzega sobie również prawo do nieoferowania obiektów w sprzedaży poaukcyjnej. 6. Transakcja warunkowa Możliwość zawierania transakcji warunkowych w ramach aukcji musi być ogłoszona przez aukcjonera przed rozpoczęciem aukcji. Tego typu transakcja zostaje zawarta w momencie, kiedy licytacja nie osiągnęła poziomu ceny gwarancyjnej i aukcjoner ogłosił taki fakt po uderzeniu młotkiem. Transakcja warunkowa traktowana jest jako wiążąca oferta nabycia obiektu po cenie wylicytowanej. Zobowiązujemy się do negocjacji ceny z komitentem, jednak nie gwarantujemy możliwości zakupu po cenie wylicytowanej. Jeżeli w toku negocjacji klient zdecyduje się podnieść ofertę do poziomu ceny gwarancyjnej lub zaakceptujemy wylicytowaną kwotę, umowa sprzedaży dochodzi do skutku. Jeżeli negocjacje nie przyniosą pozytywnego efektu w okresie pięciu dni roboczych liczonych od dnia aukcji, obiekt uznajemy za niesprzedany. W okresie tym zastrzegamy sobie prawo do przyjmowania po aukcji ofert równych cenie gwarancyjnej na obiekty wylicytowane warunkowo. W przypadku otrzymania takiej oferty od innego oferenta informujemy o tym fakcie klienta, który wylicytował obiekt warunkowo. W takim przypadku klient ma prawo do podniesienia swojej oferty do ceny gwarancyjnej i wtedy przysługuje mu prawo pierwszeństwa nabycia obiektu. W przeciwnym wypadku transakcja warunkowa nie dochodzi do skutku, a obiekt może zostać sprzedany innemu oferentowi. 7. Obiekty katalogowe Zapewniamy fachową wycenę oraz rzetelny opis katalogowy powierzonego nam do sprzedaży obiektu. Wykonywane są one w najlepszej wierze z wykorzystaniem doświadczenia i fachowej wiedzy naszych pracowników oraz współpracujących z nami ekspertów. Mimo uwagi poświęcanej każdemu z obiektów w procesie opracowywania, dokumentacji pochodzenia, historii wystaw i bibliografii przedstawione informacje mogą nie być wy-

czerpujące, a w niektórych przypadkach pewne fakty odnoszące się do kolejnych właścicieli, ekspozycji oraz publikacji, w ramach których obiekt był prezentowany, mogą być celowo nieujawnione. 8. Stan obiektu Opisy katalogowe nie prezentują pełnego stanu zachowania obiektów. Brak takiej informacji nie jest równoznaczny z tym, że obiekt jest wolny od wad i uszkodzeń. Wskazane jest zatem, aby zainteresowani zakupem konkretnego obiektu dokonali jego dokładnych oględzin na wystawie przedaukcyjnej oraz przeprowadzili konsultacje z profesjonalnym konserwatorem, którego na wyraźną prośbę możemy rekomendować. Na specjalne życzenie klienta możemy dostarczyć szczegółowy raport stanu zachowania obiektu. Przygotowując taki raport, nasi pracownicy oceniają stan obiektu, biorąc jego szacunkową wartość oraz charakter aukcji, w ramach której jest on wystawiony na sprzedaż. Mimo że oceny przedmiotów pod tym względem prowadzone są rzetelnie, należy pamiętać, że nasi pracownicy nie są zawodowymi konserwatorami. Jeśli obiekt sprzedawany jest w ramie, nie ponosimy odpowiedzialności za jej stan. W przypadku obiektów nieoprawionych chętnie polecimy profesjonalną pracownię opraw. 9. Wystawa obiektów aukcyjnych Wystawy przedaukcyjne są bezpłatnie dostępne dla oglądających. W trakcie ich trwania zachęcamy do kontaktu z naszymi ekspertami, którzy chętnie odpowiedzą na wszystkie pytania i przekażą szczegółowe informacje o poszczególnych obiektach. 10. Legenda Poniższa legenda wyjaśnia symbole, które mogą Państwo znaleźć w niniejszym katalogu: - obiekty bez ceny gwarancyjnej - obiekty, do których doliczamy opłatę wynikającą z tzw. droit de suite, tj. prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymywania wynagrodzenia z tytułu dokonanych zawodowo odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy dzieł. Powyższa opłata jest obliczana według poniższych stawek: 1) 5% kwoty wylicytowanej, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale do równowartości 50 000 euro (np. dla kwoty wylicytowanej 2 000 euro, opłata 100 euro) oraz 2) 3% kwoty wylicytowanej, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 50 000,01 euro do równowartości 200 000 euro (np. dla kwoty wylicytowanej 80 000 euro, opłata 3 400 euro) oraz 3) 1% kwoty wylicytowanej, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 200 000,01 euro do równowartości 350 000 euro (np. dla kwoty wylicytowanej 300 tys. euro, opłata 8 000 euro) oraz 4) 0,5% kwoty wylicytowanej, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale od równowartości 350 000,01 euro do równowartości 500 000 euro (np. dla kwoty wylicytowanej 400 tys. euro, opłata 8 750 euro) oraz 5) 0,25% kwoty wylicytowanej, jeżeli ta część jest zawarta w przedziale przekraczającym równowartość 500 000 euro – jednak w kwocie nie wyższej niż równowartość 12 500 euro. W Polsce droit de suite reguluje art. 19-195 ustawy o prawach autorskich i pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. z późniejszymi zmianami, zgodnie z obowiązującą w Unii Europejskiej dyrektywą 2001/84/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 27 września 2001 r. w sprawie prawa autora do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnego egzemplarza dzieła sztuki. Opłata obliczana będzie z użyciem kursu dziennego NBP z dnia poprzedzającego aukcję. Opłata obliczana będzie, gdy równowartość kwoty wylicytowanej przekroczy 100 EUR. - obiekty sprowadzane z państw spoza Unii Europejskiej, do których ceny doliczamy podatek graniczny w wysokości 8% kwoty wylicytowanej - przedmioty wytworzone w całości lub zawierające elementy wytworzone z roślin lub zwierząt określanych jako chronione lub zagrożone ◊ - obiekty z pozwoleniem na wywóz 11. Prenumerata katalogów W sprawie prenumeraty katalogów prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 22 163 66 00 lub drogą mailową na adres: prenumerata@desa.pl. Katalogi dostępne są również na naszej stronie internetowej www.desa.pl. Zachęcamy do pobierania darmowych katalogów w formacie PDF.

II. AUKCJA Udział w licytacji można wziąć osobiście, po uprzednim złożeniu zlecenia licytacji telefonicznej lub zlecenia licytacji z limitem. 1. Przebieg aukcji Aukcję prowadzi aukcjoner, który wyczytuje obiekty i kolejne postąpienia, wskazuje licytujących, ogłasza zakończenie licytacji oraz wskazuje zwycięzcę. Zakończenie licytacji obiektu następuje w momencie uderzenia młotkiem przez aukcjonera. Jest to równoznaczne


z zawarciem umowy sprzedaży między domem aukcyjnym a licytującym, który zaoferował najwyższą kwotę. W razie zaistnienia sporu w trakcie licytacji aukcjoner rozstrzyga spór albo ponownie przeprowadza licytację danego obiektu. Zastrzegamy sobie prawo do utrwalania przebiegu aukcji za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk. Zastrzegamy sobie prawo do licytowania jedynie wcześniej zgłoszonych przez uczestników aukcji obiektów. W takiej sytuacji numery obiektów są przed aukcją zgłaszane obsłudze domu aukcyjnego. Aukcjoner ma prawo do dowolnego rozdzielania lub łączenia obiektów oraz do ich wycofania z licytacji bez podania przyczyn. Opisy zawarte w katalogu aukcji mogą być uzupełnione lub zmienione przez aukcjonera lub osobę przez niego wskazaną przed rozpoczęciem licytacji. Aukcja jest prowadzona w języku polskim, jednak na specjalne życzenie uczestnika aukcji niektóre spośród licytacji mogą być równolegle prowadzone w językach angielskim i niemieckim. Prośby takie powinny być składane najpóźniej godzinę przed aukcją wraz z informacją, których obiektów dotyczą. Licytacja odbywa się w tempie 60-100 obiektów na godzinę. 2. Licytacja osobista W celu licytacji osobistej należy wypełnić formularz udziału w aukcji i odebrać tabliczkę z numerem. Nowi klienci powinni zarejestrować się przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem aukcji, by dać nam czas na przetworzenie danych. W celu ich weryfikacji możemy poprosić o dokument potwierdzający tożsamość osoby rejestrowanej (dowód osobisty, paszport, prawo jazdy). Dane osobowe klientów są informacjami poufnymi i pozostają do wyłącznej wiadomości DESA Unicum i spółek powiązanych, które mogą przetwarzać dane osobowe uczestników aukcji w zakresie niezbędnym do realizacji zleceń licytacji. Klientom, którzy posiadają nieuregulowane należności z tytułu zakupów na wcześniejszych aukcjach, możemy odmówić udziału w kolejnej. Prosimy o pilnowanie lizaka aukcyjnego. W przypadku jego zgubienia prosimy o natychmiastowe poinformowanie o tym naszej obsługi. Po zakończeniu aukcji należy zwrócić tabliczkę z numerem w punkcie rejestracji, a w przypadku zakupu należy odebrać potwierdzenie zawartych transakcji. 3. Licytacja telefoniczna Jeżeli nie mogą Państwo uczestniczyć w aukcji osobiście, istnieje możliwość licytacji przez telefon za pośrednictwem jednego z naszych pracowników. Klienci zainteresowani taką usługą powinni przesłać wypełniony formularz zlecenia najpóźniej 24 godziny przed rozpoczęciem aukcji. Nie ponosimy odpowiedzialności za realizację zleceń dostarczonych później. Formularz zlecenia dostępny jest na ostatnich stronach katalogu, w siedzibie naszego domu aukcyjnego oraz na naszej stronie internetowej. Formularz należy przesłać faksem, pocztą, mailem lub dostarczyć osobiście. Wraz z formularzem prosimy o przesłanie fotokopii dokumentu tożsamości w celu weryfikacji danych. Nasz pracownik połączy się z klientem przed rozpoczęciem licytacji wybranych obiektów. Nie ponosimy jednak odpowiedzialności za brak możliwości wzięcia udziału w licytacji telefonicznej w przypadku problemów z uzyskaniem połączenia z podanym przez klienta numerem telefonu. Dlatego rekomendujemy wskazanie maksymalnej kwoty (bez opłaty aukcyjnej), do której będziemy mogli licytować w Państwa imieniu. Zastrzegamy prawo do nagrywania i archiwizowania rozmów telefonicznych, o których mowa powyżej. Opisana usługa jest darmowa i poufna. 4. Licytacja w imieniu klienta Drugą opcją dla klientów, którzy nie mogą osobiście uczestniczyć w aukcji, jest złożenie zlecenia licytacji z limitem. Klienci zainteresowani taką usługą również powinni przesłać wypełniony formularz najpóźniej 24 godziny przed rozpoczęciem aukcji. Obowiązuje ten sam formularz co w przypadku licytacji telefonicznej. Zawarte w formularzu kwoty nie powinny uwzględniać opłaty aukcyjnej i opłat dodatkowych, powinny być wyrażone w polskich złotych oraz zgodne z tabelą postąpień przedstawioną w dalszej części przewodnika. Jeżeli podana kwota nie jest zgodna z kwotami w tabeli postąpień zostanie ona obniżona. Nasi pracownicy dołożą wszelkich starań, aby klient zakupił wybrany obiekt w możliwie jak najniższej cenie, nie niższej jednak niż cena gwarancyjna. Jeżeli limit jest niższy niż cen gwarancyjna w wypadku niesprzedania obiektu w czasie aukcji limit rozpatrywany jest jako oferta poaukcyjna. Opcjonalnie może dojść do zawarcia transakcji warunkowej. W przypadku dwóch lub większej ilości zleceń z takim samym limitem decyduje kolejność zgłoszeń. Opisana usługa jest darmowa i poufna. 5. Tabela postąpień Licytacja rozpoczyna się od ceny wywoławczej. Aukcjoner kolejne postąpienia podaje według tabeli postąpień. W zależności od przebiegu aukcji może on wedle własnego uznania zdecydować o innej wysokości postąpienia.

cena

postąpienie

0 – 2 000

100

2 000 – 3 000

200

3 000 – 5 000

200/500/800 (np. 3 200, 3 500, 3 800)

5 000 – 10 000

500

10 000 – 20 000

1 000

20 000 – 30 000

2 000

30 000 – 50 000

2000/5000/8000 (np. 32 000, 35 000, 38 000)

50 000 – 100 000

5 000

100 000 – 300 000

10 000

300 000 – 500 000

20 000

powyżej 500 000

wg uznania aukcjonera

III. PO AUKCJI 1. Płatność Kupujący zobowiązany jest do zapłaty należności za wylicytowane obiekty w terminie 10 dni od dnia aukcji. Przekroczenie wyznaczonego terminu grozi naliczeniem odsetek ustawowych za okres opóźnienia w zapłacie. Akceptujemy płatność w gotówce, kartami płatniczymi (MasterCard, VISA) oraz przelewem bankowym na konto: mBank S.A. 27 1140 2062 0000 2380 1100 1002, Swift: BREXPLPWWA3. W tytule prosimy wpisać nazwę aukcji, datę aukcji oraz numer obiektu. 2. Płatność w walutach innych niż polski złoty Wszystkie transakcje zawierane są w polskich złotych. Na specjalne życzenie po wcześniejszym uzgodnieniu dopuszczamy wpłaty w euro, dolarach amerykańskich lub funtach brytyjskich. Wartość transakcji opłacanej w innej walucie niż polski złoty będzie powiększona o opłatę manipulacyjną w wysokości 1%. Przeliczenia dokonujemy po dziennym kursie kupna waluty mBank S.A. 3. Odstąpienie od umowy W razie opóźnienia nabywcy w zapłacie możemy odstąpić od umowy z nabywcą po bezskutecznym upływie terminu dodatkowego wyznaczonego na zapłatę. 4. Reklamacje Wszelkie możliwe reklamacje rozpatrywane są zgodnie z przepisami prawa polskiego. Reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową można zgłosić w ciągu jednego roku od wydania obiektu. Wobec osób niebędących bezpośrednimi nabywcami na aukcji nie ponosimy odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne oraz wady prawne zakupionych obiektów. 5. Odbiór zakupionego obiektu Przy odbiorze zakupionych obiektów wymagamy okazania dokumentu potwierdzającego tożsamość. Obiekty mogą zostać wydane nabywcy lub osobie posiadającej pisemne upoważnienie. Może to nastąpić tylko w momencie pełnej płatności i uregulowania wszystkich zobowiązań wynikających z wcześniejszych zakupów. Zakupione obiekty na aukcji powinny być odebrane w ciągu 30 dni od aukcji. W przeciwnym razie mogą one zostać odesłane do magazynu zewnętrznego, a klient obciążony kosztami transportu oraz magazynowania. Wielkość opłat będzie uzależniona od operatora magazynu oraz rodzaju i wielkości obiektu. Tym samym ponosimy odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie obiektu jedynie przez okres 30 dni od aukcji. 6. Transport i przesyłka Zapewniamy podstawowe opakowanie zakupionych obiektów umożliwiające odbiór osobisty. Na wyraźne życzenie klienta możemy pomóc w kontakcie z wyspecjalizowaną firmą zajmującą się pakowaniem i wysyłką dzieł sztuki. 7. Pozwolenie na eksport Przed wzięciem udziału w aukcji potencjalnym licytującym radzimy, aby zorientowali się czy w razie potrzeby wywozu obiektu poza granice Polski nie są wymagane dodatkowe pozwolenia. Przypominamy, że reguluje to ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. nr 162 poz. 1568, z późn. zm.), zgodnie z którą wywóz określonych obiektów poza granice kraju wymaga zgody odpowiednich władz; w szczególności dotyczy to obrazów starszych niż 50 lat o wartości powyżej 40 000 złotych. Nabywca jest zobowiązany do przestrzegania przepisów w tym zakresie, a niemożliwość uzyskania odpowiednich dokumentów lub opóźnienie w ich uzyskaniu nie uzasadniają odstąpienia od sprzedaży ani opóźnienia w uiszczeniu pełnej ceny nabycia za obiekt. Na wyraźne życzenie klienta możemy pomóc w kontakcie z wyspecjalizowaną firmą zajmującą się sprawami formalnymi związanymi z eksportem dzieł sztuki. 8. Zagrożone gatunki Przedmioty zrobione z materiału roślinnego lub zwierzęcego albo zawierające je, m.in. koralowiec, skóra krokodyla, kość słoniowa, kość wieloryba, róg nosorożca, skorupa żółwia, niezależnie od wieku, procentu zawartości, mogą wymagać dodatkowych pozwoleń lub certyfikatów przed wywozem. Prosimy pamiętać, że uzyskanie dokumentów umożliwiających eksport nie jest równoznaczne z możliwością importu do innego państwa. Nabywca jest zobowiązany do przestrzegania przepisów w tym zakresie, a niemożliwość uzyskania odpowiednich dokumentów lub opóźnienie w ich uzyskaniu nie uzasadniają odstąpienia od sprzedaży ani opóźnienia w uiszczeniu pełnej ceny nabycia za obiekt. Obiekty tego typu zostały oznaczone dla Państwa wygody symbolem „ ” opisanym w legendzie. Nie ponosimy jednak odpowiedzialności za błędy lub uchybienia w oznaczeniu przedmiotów zawierających elementy wytworzone z chronionych lub regulowanych prawem gatunków roślin i zwierząt.


WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ i WARUNKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI przedstawione poniżej określają prawa i obowiązki licytujących i kupujących z jednej strony oraz Domu Aukcyjnego DESA Unicum i komitentów z drugiej. Wszyscy potencjalni kupujący na aukcji powinni dokładnie przeczytać WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ i WARUNKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI, zanim przystąpią do licytacji..

WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ 1. WPROWADZENIE

4. PRZEBIEG AUKCJI

Każdy obiekt zaprezentowany w katalogu aukcyjnym przeznaczony jest do sprzedaży na warunkach określonych: a) w WARUNKACH SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ i WARUNKACH POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI, b) w innych informacjach podanych w pozostałych częściach katalogu aukcyjnego, szczególności w PRZEWODNIKU DLA KLIENTA, c) w dodatkach do katalogu aukcyjnego lub innych materiałach udostępnionych przez DESA Unicum na sali aukcyjnej. W każdym przypadku zmiana warunków może nastąpić poprzez stosowny aneks bądź ogłoszenie podane do wiadomości przez aukcjonera przed rozpoczęciem aukcji. Poprzez licytację na aukcji, niezależnie czy osobistą, czy za pośrednictwem przedstawiciela, czy też na podstawie złożonego zlecenia licytacji telefonicznej lub z limitem, licytujący i kupujący wyrażają zgodę na brzmienie niniejszych WARUNKÓW SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ ze zmianami i uzupełnieniami oraz WARUNKÓW

1) O ile nie zastrzeżono inaczej poprzez symbol, każdy obiekt oferowany jest z zastrzeżeniem ceny gwarancyjnej, która jest poufną minimalną ceną sprzedaży uzgodnioną między DESA Unicum i komitentem. Cena gwarancyjna nie może przekroczyć dolnej granicy estymacji. 2) Aukcjoner może w każdym momencie aukcji wycofać którykolwiek obiekt, ponownie zaoferować przedmiot do sprzedaży (również bezpośrednio po uderzeniu młotkiem) w razie zaistnienia błędu bądź sporu co do wyniku licytacji. W powyższym przypadku aukcjoner może podjąć wszelkie działania, które uzna za stosowne i racjonalne. Jeżeli jakikolwiek spór co do wyniku licytacji powstanie po aukcji, wynik sprzedaży w ramach aukcji uznaje się za ostateczny. 3) Aukcjoner rozpoczyna licytację i decyduje o wysokości kolejnych postąpień. W celu osiągnięcia ceny gwarancyjnej obiektu aukcjoner i pracownicy DESA Unicum mogą składać w toku licytacji oferty w imieniu komitenta bez wskazania, że czynią to w imieniu komitenta, bądź to przez składanie następujących po sobie ofert licytacyjnych, bądź też oferty w odpowiedzi na oferty składane przez innych oferentów. Jeżeli nie ma żadnych ofert na dany obiekt lub oferty są zbyt niskie aukcjoner może uznać przedmiot za niesprzedany co sygnalizuje terminem pass. 4) Ceny na aukcji podawane są w polskich złotych i w tej walucie powinna być dokonana płatność. W odpowiedzi na potrzeby klientów zagranicznych estymacje w katalogu aukcyjnym mogą być podawane także w euro, funtach brytyjskich i dolarach amerykańskich, odzwierciedlając w przybliżeniu cenę przy obecnym kursie waluty. Stosownie do tego estymacje podawane w euro, funtach brytyjskich i dolarach amerykańskich mają charakter wyłącznie orientacyjny. 5) Licytujący, który zaoferował najwyższą kwotę zaakceptowaną przez aukcjonera, jest zwycięzcą licytacji. Uderzenie młotkiem przez aukcjonera oznacza akceptację najwyższej oferty i zawarcie umowy sprzedaży między DESA Unicum a kupującym. Ryzyko i odpowiedzialność za obiekt przechodzący na własność kupującego opisane zostały w paragrafie 6 poniżej. 6) Każda poaukcyjna sprzedaż obiektów oferowanych na aukcji podlega również WARUNKOM SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ oraz WARUNKOM POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI.

2. DESA UNICUM JAKO POŚREDNIK HANDLOWY 2. DESA UNICUM JAKO POŚREDNIK HANDLOWY DESA Unicum występuje jako zastępca pośredni działający w imieniu własnym, lecz na rachunek komitenta uprawnionego do rozporządzenia obiektem, chyba że inaczej zastrzeżono w katalogu, jego zmianach lub w ogłoszeniach podanych do wiadomości przed aukcją.

3. LICYTOWANIE NA AUKCJI 1) DESA Unicum może według swojego uznania odmówić dopuszczenia niektórych osób do udziału w aukcji lub sprzedaży poaukcyjnej. Wszyscy licytujący muszą zarejestrować się przed aukcją, dostarczyć wymagane informacje przewidziane w formularzu rejestracji, okazać dokument potwierdzający tożsamość oraz odebrać tabliczkę z numerem licytacyjnym. 2) Dla wygody licytujących, którzy nie mogą uczestniczyć w aukcji osobiście, DESA Unicum może zrealizować pisemne zlecenie licytacji. W takim przypadku nieobecni licytujący powinni wypełnić formularz „zlecenie licytacji”, który można znaleźć w katalogu, na stronie internetowej DESA Unicum lub otrzymać w siedzibie DESA Unicum. Kwoty wskazane przez licytującego w zleceniu licytacji nie powinny zawierać opłaty aukcyjnej i opłat dodatkowych, powinny być wyrażone w polskich złotych oraz zgodne z tabelą postąpień. Jeżeli podana kwota nie jest zgodna z kwotami w tabeli postąpień, zostanie ona obniżona. Aukcjoner nie akceptuje zlecenia licytacji, w którym nie ma wskazanej maksymalnej kwoty, do której DESA Unicum może zrealizować zlecenie. DESA Unicum dołoży starań, aby klient zakupił wybrany obiekt w możliwie jak najniższej cenie, nie niższej jednak niż cena gwarancyjna. Jeśli limit podany przez licytującego jest niższy niż cena gwarancyjna, a stanowi jednocześnie najwyższą ofertę, wówczas dochodzi do transakcji warunkowej. W przypadku dwóch lub większej ilości zleceń z takim samym limitem decyduje kolejność zgłoszeń. Wszystkie zlecenia licytacji wraz z fotokopią dokumentu tożsamości umożliwiającym weryfikację danych osobowych powinny być przesłane (pocztą, faxem bądź e-mailem) albo dostarczone osobiście do siedziby DESA Unicum przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem aukcji. Dostarczone później zlecenia mogą nie być zrealizowane. 3) Od osób zainteresowanych licytacją przez telefon wymaga się zgłoszenia chęci licytacji telefonicznej poprzez wypełnienie formularza „zlecenie licytacji”, dostępnego w katalogu, na stronie internetowej DESA Unicum lub w siedzibie DESA Unicum. Wszystkie zlecenia licytacji powinny być przesłane (pocztą, faxem, mailem) lub dostarczone osobiście do siedziby Desa Unicum przynajmniej 24 godziny przed rozpoczęciem aukcji. Wymaga się również przesłania fotokopii dokumentu tożsamości w celu weryfikacji danych osobowych. Dostarczone później zlecenia mogą nie być zrealizowane. Licytacja telefoniczna może być nagrywana, złożenie zlecenia jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na nagrywanie rozmowy telefonicznej. Na wypadek trudności z połączeniem telefonicznym licytujący może określić na zleceniu limit, do którego pracownik domu aukcyjnego będzie licytować pomimo braku połączenia. Jeśli żaden limit nie jest określony na zleceniu, pracownik domu aukcyjnego uznaje w takim wypadku, że klient oferuje przynajmniej cenę wywoławczą. 4) Podczas licytacji, zarówno osobistej, telefonicznej, jak i za pośrednictwem pracownika DESA Unicum, licytujący bierze osobistą odpowiedzialność za zapłatę za wylicytowane obiekty, co opisane jest dokładniej w paragrafie 3 punkcie 5 poniżej, chyba że przed rozpoczęciem aukcji zostało wyraźnie uzgodnione na piśmie z DESA Unicum, że oferent jest pełnomocnikiem zidentyfikowanej osoby trzeciej akceptowalnej przez DESA Unicum. 5) Usługa licytacji na podstawie zlecenia licytacji nie podlega żadnej opłacie. DESA Unicum zobowiązuje się dochować należytej staranności w realizacji zleceń, jednak nie ponosi odpowiedzialności za niezrealizowanie takich ofert, chyba że wina za brak realizacji zlecenia leży wyłącznie po DESA Unicum.

5. CENA NABYCIA I OPŁATA AUKCYJNA 1) Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna oraz opłaty dodatkowe wynikające z oznaczeń katalogowych obiektu. Opłata aukcyjna stanowi część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%. Opłata aukcyjna obowiązuje również w sprzedaży poaukcyjnej. 2) Do kwoty wylicytowanej mogą zostać doliczone inne podatki i opłaty, jeśli w katalogu zaznaczone to zostało odpowiednimi oznaczeniami (patrz: paragraf 1 punkt 10 „Przewodnika dla klienta”: „Legenda”). 3) Jeśli nie uzgodniono inaczej, kupujący jest zobowiązany uiścić należność w terminie 10 dni od daty aukcji, niezależnie od uzyskania pozwolenia na eksport czy innych pozwoleń. Opłaty mają być uiszczone w polskich złotych gotówką, kartą lub przelewem bankowym: a) DESA Unicum akceptuje płatność kartami płatniczymi MasterCard, VISA b) DESA Unicum akceptuje płatność przelewem bankowym na konto mBank S.A.. 27 1140 2062 0000 2380 1100 1002, Swift: BREXPLPWWA3 W tytule przelewu proszę podać nazwę aukcji, datę aukcji oraz numer obiektu. 4) Własność zakupionego obiektu nie przejdzie na kupującego, dopóki DESA Unicum nie otrzyma pełnej ceny nabycia za obiekt, w tym opłaty aukcyjnej. DESA Unicum nie jest zobowiązana do przekazania obiektu kupującemu do chwili przeniesienia własności obiektu na kupującego. Wcześniejsze przekazanie obiektu kupującemu nie jest równoznaczne z przeniesieniem prawa własności obiektu na kupującego ani zwolnieniem z obowiązku zapłaty przez niego ceny nabycia.

6. ODBIÓR ZAKUPU 1) Odbiór wylicytowanych obiektów jest możliwy po dokonaniu wpłaty pełnej ceny nabycia oraz uregulowaniu innych płatności wobec DESA Unicum i spółek powiązanych. Jak tylko nabywca spełni wszystkie wymagania, powinien skontaktować się ze swoim doradcą klienta DESA Unicum lub z Biurem Obsługi Klienta pod numerem tel. 22 163 66 00, aby umówić się na odbiór obiektu. 2) Kupujący powinien odebrać zakupiony obiekt w terminie 30 dni od daty aukcji. Po tym terminie DESA Unicum przesyła wszystkie wylicytowane obiekty do magazynu zewnętrznego, a kupujący obciążony zostanie kosztami transportu oraz magazynowania. Wielkość opłat będzie uzależniona od operatora magazynu oraz rodzaju i wielkości obiektu. Zaakceptowanie niniejszego regulaminu równoznaczne jest z zaakceptowaniem regulaminu spółki magazynowej. Po upływie 30 dni od daty aukcji na kupującego przechodzi ryzyko utraty i uszkodzenia nieodebranego obiektu, a także ciężary związane z takim obiektem, w tym koszty jego ubezpieczenia. DESA Unicum odpowiada względem kupującego za szkody z tytułu straty lub uszkodzenia obiektu, jednak jedynie do wysokości ceny nabycia obiektu.


3) Dla wygody kupującego DESA Unicum nieodpłatnie zapewnia podstawowe opakowanie obiektu umożliwiające jego odbiór osobisty. Na wyraźne życzenie kupującego DESA Unicum może pomóc w kontakcie z wyspecjalizowaną firmą zajmującą się pakowaniem i wysyłką dzieł sztuki. Każde takie zlecenie odbywa się na odpowiedzialność klienta, DESA Unicum nie bierze odpowiedzialności za nieprawidłowe wykonanie usług przez przewoźników bądź inne osoby trzecie. Jeżeli klient sam wybierze firmę transportową, jej przedstawiciel powinien skontaktować się z DESA Unicum telefonicznie przynajmniej 24 godziny przed planowanym odbiorem obiektu pod numerem telefonu: 22 163 66 20. 4) DESA Unicum będzie wymagała okazania dowodu osobistego przed przekazaniem obiektu nabywcy bądź jego przedstawicielowi, który dodatkowo powinien posiadać pisemne upoważnienie od nabywcy.

3) DESA Unicum nie jest odpowiedzialna za pomyłki słowne czy na piśmie w informacjach podanych klientom oraz nie ponosi odpowiedzialności wobec żadnego licytującego za błędy w trakcie prowadzonej aukcji lub popełnione w innym zakresie związanym ze sprzedażą obiektu. 4) Z zastrzeżeniem punktu 5 w paragrafie 9 DESA Unicum nie bierze odpowiedzialności wobec kupującego za szkody przewyższające cenę nabycia, o której mowa w punkcie 1 paragrafie 9 powyżej, niezależnie czy taka szkoda jest charakteryzowana jako bezpośrednia, pośrednia, szczególna, przypadkowa czy następcza. DESA Unicum nie jest zobowiązana do zapłaty odsetek od ceny zakupu. 5) Żaden przepis w niniejszych WARUNKACH SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ nie wyklucza lub nie ogranicza odpowiedzialności DESA Unicum wobec kupującego, wynikającej z jakiegokolwiek oszustwa bądź świadomego wprowadzenia w błąd, lub z winy umyślnej.

7. BRAK PŁATNOŚCI

10. PRAWA AUTORSKIE

Bez uszczerbku dla innych praw sprzedający, w przypadku gdy nabywca nie uiści pełnej ceny nabycia za obiekt w terminie 10 dni od daty aukcji, DESA Unicum może zastosować jeden lub kilka z poniższych środków prawnych: a) przechować obiekt w siedzibie DESA Unicum lub w innym miejscu na ryzyko i koszt klienta; b) odstąpić od sprzedaży obiektu, zatrzymując dotychczasowe opłaty na poczet pokrycia szkód; c) odrzucić zlecenie nabywcy w przyszłości lub zrealizować takie zlecenie pod warunkiem uiszczenia kaucji; d) naliczać odsetki ustawowe w wysokości 12% w skali roku od dnia wymagalności płatności do dnia zapłaty pełnej ceny nabycia; e) odsprzedać obiekt na aukcji lub prywatnie z estymacjami i ceną minimalną ustaloną przez DESA Unicum. Jeśli obiekt na drugiej aukcji sprzeda się za kwotę niższą niż cena nabycia, na której kupujący wylicytował obiekt, nabywca pozostający w zwłoce będzie zobowiązany do pokrycia różnicy wraz z kosztami przeprowadzenia dodatkowej aukcji; f) wszcząć postępowanie sądowe przeciwko kupującemu w celu odzyskania zaległości; g) potrącić należności nabywcy względem Desa Unicum z wierzytelności wobec tego nabywcy wynikających z innych transakcji; h) podjąć wszelkie inne działania odpowiednie do zaistniałych okoliczności.

1) Sprzedający nie przekazują wraz z obiektem prawa autorskiego ani prawa do reprodukowania obiektu. 2) Prawa autorskie do wszystkich zdjęć, ilustracji i tekstów związanych z obiektem, sporządzonych przez lub dla DESA Unicum, włączając zawartość tego katalogu, stanowią własność DESA Unicum. Nie mogą być one wykorzystane przez kupującego ani inne osoby bez uprzedniej zgody pisemnej DESA Unicum.

8. DANE OSOBOWE KLIENTA W związku ze świadczonymi usługami oraz wymogami prawnymi związanymi z przeprowadzeniem aukcji DESA Unicum może wymagać od klientów podania danych osobowych lub w niektórych przypadkach (np. w celu sprawdzenia wypłacalności, poświadczenia tożsamości klienta lub w celu uniknięcia fałszerstwa) pozyskać dane o kliencie od osób trzecich. DESA Unicum może również wykorzystać dane osobowe dostarczone przez klienta w celach marketingowych, dostarczając materiały o produktach, usługach bądź wydarzeniach organizowanych przez DESA Unicum oraz spółki powiązane. Zgadzając się na WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ i podając dane osobowe, klienci zgadzają się, że DESA Unicum i spółki powiązane mogą wykorzystać te dane do ww. celów. Jeśli klient chciałby uzyskać więcej informacji o polityce prywatności, skorygować swoje dane lub zrezygnować z dalszej korespondencj i marketingowej, prosimy o kontakt pod numerem 22 163 67 00.

9. OGRANICZENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI 1) DESA Unicum wyłącza wszelkie gwarancje inne niż WARUNKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI w najszerszym zakresie dopuszczonym prawem. 2) Z zastrzeżeniem punktu 5 w paragrafie 9 całkowita odpowiedzialność DESA Unicum będzie ograniczona wyłącznie do ceny nabycia zapłaconej przez kupującego.

11. POSTANOWIENIA OGÓLNE 1) Niniejsze WARUNIKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ wraz późniejszymi zmianami i uzupełnieniami, o których mowa w paragrafie 1 powyżej, oraz WARUNIKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI wyczerpują całość praw i obowiązków pomiędzy stronami w odniesieniu do sprzedaży obiektu. 2) Wszelkie zawiadomienia powinny być kierowane na piśmie na adres DESA Unicum. Powiadomienia kierowane do klientów będą przesyłane na adres podany w ostatnim piśmie do DESA Unicum. 3) Jeśli jakiekolwiek z postanowień WARUNKÓW SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ okazałoby się nieważne, bezskuteczne lub niemożliwe do zastosowania, pozostałe postanowienia będą nadal obowiązywać. Brak działania lub opóźnienie w wykonywaniu praw wynikających z WARUNKÓW SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ nie oznacza zrzeczenia się praw lub zwolnienia z obowiązków ani nie uchyla obowiązywalności całości bądź części z postanowień WARUNKÓW SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ.

12. PRAWO OBOWIĄZUJĄCE Prawa i obowiązki stron wynikające z niniejszych WARUNKÓW SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ oraz WARUNKÓW POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI, przebieg aukcji i jakiekolwiek sprawy związane z powyższymi postanowieniami podlegają prawu polskiemu. DESA Unicum w szczególności zwraca uwagę na przepisy: 1) ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. Nr 162 poz. 1568, z późn. zm.) – wywóz określonych obiektów poza granice kraju wymaga zgody odpowiednich władz, 2) ustawy z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach (Dz. U. z 1997 r. Nr 5, poz. 24, z późn. zm.) – muzea rejestrowane mają prawo pierwokupu zabytków bezpośrednio na aukcji za kwotę wylicytowaną powiększoną o opłatę aukcyjną, 3) ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz o przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2000r. Nr 116, poz. 1216 z późn. zm.) – Dom Aukcyjny jest zobowiązany do zbierania danych osobowych nabywców dokonujących transakcji w kwocie powyżej 15 000 euro.

WARUNKI POTWIERDZENIA AUTENTYCZNOŚCI Przez autentyczność obiektu rozumiemy właściwe podanie autorstwa obiektu i prawidłowe jego datowanie. DESA Unicum udziela gwarancji autentyczności obiektów zaprezentowanych w tym katalogu na okres 5 lat od daty sprzedaży przez DESA Unicum z poniższymi zastrzeżeniami: 1) Desa UNICUM udziela gwarancji autentyczności obiektu jedynie bezpośredniemu nabywcy obiektu (konsumentowi). Powyższa gwarancja nie obejmuje: a) kolejnych właścicieli obiektu, włączając w to osoby, które nabyły od bezpośredniego nabywcy obiekt odpłatnie, w drodze darowizny lub dziedziczenia; b) obiektu, co do którego trwa spór o autorstwo; c) obiektu, którego autorstwo jest jedynie domniemane, co w katalogu i na certyfikacie oznaczone jest następującymi zapisami: brak dat życia po imieniu i nazwisku artysty, nazwisko artysty poprzedzone jedynie inicjałem imienia, znak zapytania w nawiasie lub bez nawiasu („?” lub „(?)”) po nazwisku artysty, przed lub po imieniu i nazwisku artysty określenia: „przypisywany/e/a”, „Attributed” lub skrót „Attrib.”; d) obiektu powstałego w bliżej lub szerzej rozumianym kręgu oddziaływania stylu danego artysty, co w katalogu i na certyfikacie oznaczone jest użyciem przed lub po imieniu i nazwisku artysty jednego z następujących określeń: „krąg”, „szkoła” bądź „naśladowca”;

e) obiektu, którego określenie autorstwa było zgodne z ogólnie przyjętą opinią specjalistów, uczonych i innych ekspertów; f) obiektu, w przypadku którego podana w katalogu roczna data powstania różni się od faktycznej o mniej niż 15 lat; g) obiektu, w przypadku którego w datowaniu pojawiło się prawidłowe określenie stulecia, natomiast nieprawidłowe określenie części tego stulecia (połowy lub ćwierci); h) obiektów z XX w., XIX w. i starszych, w przypadku których faktycznie stwierdzone datowanie różni się w stosunku do podanego w katalogu „na korzyść” obiektu, tj. obiekt okazał się starszy, niż było to podane w opisie; i) obiektu, którego opis i datowanie zostały uznane za niedokładne przy użyciu metod naukowych lub testów, które nie były ogólnie przyjęte w czasie wydawania tego katalogu bądź w tamtym czasie były uznawane za nadmiernie kosztowne lub niewykonalne, albo według wszelkiego prawdopodobieństwa mogłyby spowodować uszkodzenia lub utratę wartości obiektu. DESA Unicum zastrzega iż opis uzupełniający (pochodzenie, historia wystaw, literatura) został wykonany w dobrej wierze i błędy w tym zakresie nie mogą być podstawą do reklamacji. DESA Unicum zastrzega sobie również 5% jako granicę błędu w przypadku podawania poszczególnych wymiarów obiektu.


Prenumerata katalogów DESA Unicum Katalogi DESA Unicum to pięknie ilustrowane, merytoryczne publikacje dotyczące różnych dziedzin sztuki. Dostarczają wyczerpujących i skrupulatnie zebranych informacji o prezentowanych na aukcjach dziełach sztuki, niezbędnych zarówno nowym, jak i doświadczonym kolekcjonerom. Prenumerata DESA Unicum gwarantuje, że otrzymają Państwo wybrane katalogi na wskazany w formularzu adres.



ZLECENIE LICYTACJI

tel. 22 163 67 00, fax 22 163 67 99 e-mail: zlecenia@desa.pl

Sztuka Współczesna Nowe Pokolenie po 1989 • 622ANS016 • 13 czerwca 2019 r. Zlecenie licytacji z limitem lub licytacja telefoniczna to proste sposoby wzięcia udziału w aukcji, które nie skutkują żadnymi dodatkowymi kosztami dla Nabywcy. Zlecenie licytacji z limitem

Zlecenie telefoniczne

Zlecenie musi być dostarczone (osobiście, pocztą, faksem lub e-mailem) do siedziby Domu Aukcyjnego nie później niż 24 godziny przed rozpoczęciem licytacji, w przypadku późniejszego dostarczenia nie gwarantujemy realizacji zlecenia, jednak dołożymy wszelkich starań, aby było to możliwe. Prosimy czytelnie wypełnić formularz, by uniknąć ewentualnych pomyłek.

Imię i nazwisko

Tak

Dowód osobisty (seria i numer)

Adres: ulica

Zlecenie licytacji z limitem Podanie przez Klienta limitu licytacji jest informacją ściśle poufną. Dom Aukcyjny będzie reprezentował w licytacji Nabywcę do podanej kwoty, gwarantując jednocześnie nabycie obiektu za najniższą możliwą kwotę. Dom Aukcyjny nie przyjmuje zleceń bez górnego limitu. W przypadku zaistnienia kilku zleceń w tej samej wysokości Dom Aukcyjny będzie reprezentował Klienta, którego zlecenie zostało złożone najwcześniej. Zgadzam się na jedno postąpienie w górę w przypadku wystąpienia innego zlecenia o tej samej wysokości:

nr domu

Miasto

Nie

Zlecenie telefoniczne W przypadku zlecenia licytacji telefonicznej prosimyo podanie numeru telefonu aktualnego w czasie aukcji. Pracownicy Domu Aukcyjnego połączą się z Państwem chwilę przed rozpoczęciem licytacji wybranych obiektów. Przebieg rozmowy – licytacji telefonicznej może być rejestrowany przez Desa Unicum. Dom Aukcyjny nie ponosi odpowiedzialności za brak możliwości wzięcia udziału w wyniku problemów z uzyskaniem połączenia z podanym numerem. W przypadku problemów z uzyskaniem połączenia zgadzam się na licytację w moim imieniu za kwotę równą cenie wywoławczej:

NIP (dla firm)

nr mieszkania

Kod pocztowy

Tak

Adres e-mail

Nie

Numer telefonu do licytacji Ja niżej podpisany/-a oświadczam, że:

Telefon / faks Przed przyjęciem zlecenia licytacji pracownik Domu Aukcyjnego ma prawo prosić o podanie pełnych danych osobowych oraz o okazanie lub skopiowanie dokumentu potwierdzającego tożsamość osoby rejestrowanej (dowód osobisty, paszport, prawo jazdy; w przypadku zleceń przesyłanych e-mailem, pocztą lub faksem konieczne jest dołączenie kserokopii lub skanu takiego dokumentu). Dane są udostępniane dobrowolnie, jednak ich podanie jest warunkiem koniecznym do wzięcia udziału w licytacji.

Nr kat.

Maksymalna oferowana kwota (bez opłaty aukcyjnej) lub licytacja telefoniczna

Autor, tytuł

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych oraz w celu składania ofert, a w szczególności w celu przesyłania na wskazane przeze mnie adresy korespondencyjne materiałów promocyjnych, informacji handlowych o obiektach i usługach świadczonych przez Desa Unicum. Wyrażam zgodę na używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych w celu prowadzenia marketingu bezpośredniego przez Desa Unicum. Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Desa Unicum informacji handlowej drogą elektroniczną. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu produktów lub usług podmiotów powiązanych kapitałowo z Desa Unicum. Wyrażam zgodę na otrzymywanie od podmiotów powiązanych kapitałowo z Desa Unicum informacji handlowej drogą elektroniczną.

Należność za zakupiony obiekt Wpłacę na konto bankowe Banku mBank S.A. 27 1140 2062 0000 2380 1100 1002 Wpłacę w kasie firmy (pn.-pt. w godz. 11–19) Proszę o wystawienie faktury VAT bez podpisu odbiorcy Skąd dowiedzieli się Państwo o DESA Unicum? z prasy

z mailingu

od rodziny/znajomych

z reklamy internetowej

z reklamy zewnętrznej z radia

z imiennego zaproszenia inną drogą

Desa Unicum SA, ul. Piękna 1A, 00-477 Warszawa, tel. 22 163 66 00, fax 22 163 67 99, e-mail: biuro@desa.pl, www.desa.pl NIP: 5272644731 REGON: 142733824 Spółka zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XII Wydział Gospodarczy KRS0000718495.

Wyrażając zgodę na powyższe, oświadczam, że: • Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez spółkę Desa Unicum S.A. z siedzibą w Warszawie, ul. Piękna 1A w celach powyżej przeze mnie określonych. • Podanie danych jest dobrowolne. Podstawą przetwarzania danych jest moja zgoda. Odbiorcami danych mogą być Podmioty powiązane kapitałowo z Desa Unicum oraz podmioty świadczące usługi na rzecz Desa Unicum. Mam prawo wycofania zgody w dowolnym momencie. Dane osobowe będą przetwarzane do odwołania zgody lub przez maksymalny okres 10 lat od dnia zakończenia wykonania umowy lub przez okres określony przez przepisy prawa, które nakładają na Desa Unicum obowiązek przetwarzania moich danych • Mam prawo żądania od administratora dostępu do moich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego. • Administratorem danych jest spółka Desa Unicum S.A. z siedzibą w Warszawie, z którą w sprawach dotyczących przetwarzania danych osobowych, mogę się skontaktować dzwoniąc pod numer telefoniczny +48 22 163 66 00 lub poprzez korespondencję elektroniczną pod adresem biuro@desa.pl • Bardziej szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania moich danych mogę uzyskać na stronie internetowej www.desa.pl • Zapoznałem/-am się i akceptuję WARUNKI SPRZEDAŻY AUKCYJNEJ I WARUNKI AUTENTYCZNOŚCI Domu Aukcyjnego DESA Unicum opublikowane w katalogu aukcyjnym. • Zobowiązuję się do zrealizowania zawartych transakcji zgodnie z ninie jszymi WARUNKAMI, w tym do zapłacenia wylicytowanej kwoty powiększonej o opłatę aukcyjną oraz innych opłat, zgodnie z oznaczeniami w katalogu,w szczególności w przypadkach przewidzianych przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy utworu (tzwdroite-desuite) w terminie 10 dni od daty aukcji. • Wszelkie dane zawarte w niniejszym formularzu są prawdziwe i zgodne z moją najlepszą wiedzą. W przypadku zatajenia lub podania nieprawdziwych danych DESA Unicum nie ponosi odpowiedzialności.

Data i podpis klienta składającego zlecenie









CENA 39 zł (z 5% VAT)

DESA.PL ul. PIĘKNA 1A

00-477 Warszawa

tel.: 22 163 66 00

email: biuro@desa.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.