1 minute read

Moc wychodzenia poza strefę komfortu, słowo wstępne

WRZESIEŃ 2022

Moc wychodzenia poza strefę komfortu

Jennifer E. Jones

Prezydentka Rotary International

Jennifer Jones z mężem Nickiem (na górze) rozmawiają z uczennicą i jej rodziną podczas kwietniowej wizyty w ramach programu promującego czytelnictwo Guatemala Literacy Project. Od 1997 r. projekt przyczynia się do poprawy jakości edukacji w rejonach wiejskich poprzez dostarczanie książek, szkolenia dla nauczycieli oraz stypendia. Była stypendystka Rosa Margarita Ixcoy Batz (na dole) pozuje ze swoją córką i mamą

Niedawno spędziłam z Nickiem jakiś czas w Gwatemali, gdzie spotkaliśmy wspaniałych Rotarian oraz rodziny, które nieoficjalnie zaadoptowały mnie jako „Tía Jennifer”. Trzeciego dnia, po wizycie w Patzún na górzystych zachodnich wyżynach, wyruszyliśmy w kierunku jeziora Atitlán, do którego musieliśmy dotrzeć przed zmrokiem. Gdybyśmy wybrali rzadziej uczęszczaną drogę, dojechalibyśmy szybciej. Lokalni mieszkańcy zapewniali, że droga jest w pełni bezpieczna. Na początku było idealnie. Przemierzaliśmy pola kawy i kukurydzy, które pokrywały wzgórza niczym ciepła, patchworkowa kołdra. Ale gdy dojechaliśmy do rzeki, okazało się, że woda zniszczyła most i jedynym sposobem, aby przedostać się na drugą stronę było pokonanie rzeki w bród naszym małym busikiem. Było stresująco, ale na szczęście bezpiecznie dotarliśmy na drugi brzeg. Ta przygoda przypomniała mi o dwóch istotnych prawdach rotariańskich. Po pierwsze – polegamy na opiniach lokalnych ekspertów, aby działać jak najskuteczniej. Po drugie – czasami trzeba wybrać tę trudniejszą opcję, żeby osiągnąć istotny cel. Każdego dnia z dumą uczę się od członków naszej rotariańskiej rodziny, każda lekcja stanowi niezwykłą szansę na rozwój, a każda historia – dopisuje kolejny rozdział naszej opowieści o tym, jak wspólnie wyobrażamy sobie Rotary.

This article is from: