styczeń / luty
* godz. 12:57 Nów w Koziorożcu 20°44’
* ** Rys.
W ziołolecznictwie ludowym wykorzystuje się zarówno korzeń, jak i całe ziele wilżyny bezbronnej i ciernistej. Oficjalnie wyłącznie korzeń, który się rozdrabnia, suszy i przyrządza z niego odwary. Ale gdy traficie latem na kwitnące ziele, to bierzcie je i pijcie z niego wszystkie. Zgodnie ze sztuką łyżkę korzenia zalewa się szklanką zimnej wody i gotuje przez 5 min. Taki odwar przyjmuje się 2-4 razy dziennie po 100 ml. Przede wszystkim w stanach zapalnych nerek i pęcherza – wilżyna działa moczopędnie i odtruwająco. W okresie okołomenopauzalnym cieszy nas jej działanie estrogenne i antyandrogenne. Znaczy fitoestrogeny zawarte w zielu uzupełniają niedobory ludzkich estrogenów i walczą z chorobami skóry na tle zaburzeń hormonalnych. Wilżyna nie pozwoli na zatrzymanie wody w organizmie i na nadciśnienie. Jest to cenne przy zastojach limfatycznych. Wilżyna zwiększa wydalanie chlorku sodu i metabolitów azotowych, co jest przyjazne stawom, czyli działa przeciwreumatycznie i przeciwartretycznie.
Dobre rezultaty przeciwobrzękowe (i smakowe) daje uzupełniająca się mieszanka ziołowa – ziele wilżyny zbierane w czasie kwitnienia z młodym liściem gruszy i kwiatem mniszka. Zgodna synergia. Testowane na ludziach.
Katarzyna Kaczor, rycina: Jan Kops
Malwa czarna (Althaea rosea)
Kwiat malwy czarnej jest jak opiekuńcza matka chrzestna macicy. Ma zdolność regulowania miesiączek bez względu na to, czy cykl jest za długi, za krótki, a miesiączka zbyt obfita lub zbyt skąpa. Taką malwa ma moc. Żadne czary, a jej zdolności wzmacniania i rozkurczania naczyń krwionośnych, w zależności od przyczyn zaburzeń. Ma to też ogromny wpływ na uszczelnianie naczyń, cera naczynkowa będzie zadowolona, maciczka ukojona, a krążenie w mózgu, oczach i kończynach ulegnie poprawie.
Malwa działa otulająco i kojąco na drogi oddechowe i układ pokarmowy. Nadwrażliwość żołądka czy jelit, wzdęcia, kaszel, chrypa, zapalenie krtani – pić napary. Zmęczone oczy, przebodźcowane ekranami – robić okłady z chłodnego naparu. Stany zapalne i suchość pochwy – robić nasiadówki, kąpiele. Zaburzenia miesiączkowania – przyjmować 2 razy dziennie szklankę naparu z 1 łyżki rozdrobnionych kwiatów lub wrzucić do kubka 3-4 ususzone kwiaty i zalać wrzątkiem. Zaparzać pod przykryciem dwa kwadranse. Niech naciągnie należycie.
Przyjmowana z rozmysłem przez cały okres premeno uzupełnia niedobory estrogenu, co przyczynia się do lepszego samopoczucia i łagodzenia dolegliwości.
Rys. Nina Iżycka
* godz. 00:00 Nów w Wodniku 20°41’ ** godz. 13:31 Pełnia w Pannie 5°23’
Koniczyna łąkowa (Trifolium pratense)
Koniczyna to królowa wśród roślin motylkowych jeśli chodzi o zasobność odkrytych w zeszłym wieku izoflawonów, które są niczym fabryka fitoestrogenów. Kiedy przed menopauzą jajniki powoli przestają produkować estrogen, rośliny wychodzą naprzeciw nam z pomocą. Koniczyna, jako jedna z najważniejszych przyjaciółek roślinnych w czasie pre- i postmeno nie tylko uzupełnia niedobory estrogenowe, ale też uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, poprawia krążenie krwi, odtruwa organizm, działa przeciwobrzękowo i uspokajająco. Obniża poziom cholesterolu i może zapobiegać osteoporozie, bo fitoestrogeny stymulują syntezę witaminy D.
Koniczynę pozyskuje się w czasie kwitnienia od czerwca do września. Zbieramy całe główki – wierzchołki z kwiatem i listkami lub sam kwiat. Suszymy w ciepłym, ciemnym i przewiewnym miejscu. Napar z 1 łyżki koniczyny na szklankę wrzątku trzymamy pod przykryciem pół godziny, pijemy 2-3 szklanki naparu dziennie. Lub w mieszankach.
Inny przyjemny sposób przyjmowania koniczyny to forma ziołomiodu. Mielimy susz na miałki proszek i łączymy go z gliceryną i miodem. Na 100 ml proszku dajemy 30 ml czystej gliceryny roślinnej (ewentualnie gliceryny i wódki pół na pół) i 200 ml płynnego miodu. Całość należy dobrze wymieszać i zażywać 3-4 łyżeczki dziennie. Opcjonalnie można dodać kilka kropli olejku szałwiowego. Smakuje jak cukierki i działa także wykrztuśnie.
Koniczyna lubi się z nasionami czarnuszki, kłączem pokrzywy i korzeniem wilżyny, co daje skuteczną mieszankę estrogenną i antyandrogenną. Mieszanka wspomaga także leczenie policystycznych jajników.
Mniszek lekarski (Taraxacum officinale)
Liście mniszka przed kwitnieniem, kwiaty na wiosnę, korzenie jesienią. Wtedy zbieramy. Mniszek należy do moich ulubionych roślin estrogennych. A poprzez swoje złożone działanie na układ pokarmowy i moczowy, przyjmowany w pre- i postmeno, sprzyja lepszemu samopoczuciu. Zapobiega odkładaniu się złogów w organizmie, przyspiesza ich wydalanie i usprawnia procesy trawienne. Obniża poziom cukru, jest przeciwmiażdżycowy, uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, chroni wzrok, wątrobę i jelita.
Kwiaty mniszka mają podobne działanie do kwiatów malwy czarnej (patrz karta nr 2) i podobnie się je przyjmuje.
Skuteczna mieszanka z mniszkiem, którą z dobrym skutkiem stosowałam w swoich badaniach, bazuje na korzeniach. Przyrządzamy więc z niej odwar, czyli gotujemy 5 minut na małym ogniu, a potem odstawiamy na pół godziny do naciągnięcia. W równych porcjach mieszamy: korzeń mniszka, korzeń lukrecji, korzeń wilżyny lub lucerny, korzeń żeń-szenia syberyjskiego (eleuterokok kolczasty) i kłącze bio imbiru. 2 łyżki mieszanki gotujemy w pół litra wody. Pijemy 2 szklanki dziennie, rano i wieczorem, przez 2-3 miesiące. Po miesiącu przerwy, jeśli rezultaty były zadowalające, wracamy do mieszanki. Z ziołami i mieszankami ziołowymi jest jak z ubraniami. Czasami nam służą długo, a czasami coś, co wczoraj pasowało, dziś już nie pasuje. Sugeruję szukać, by dopasować do siebie takie, które będą z nami „gadać”, i pamiętać o robieniu przerw w przyjmowaniu ziołowych przetworów.
* godz. 20:21 Nów w Baranie 19°24’ + zaćmienie Słońca
** 24.04.2024 godz. 01:50 Pełnia w Skorpionie 04°18’
Rys. Anna Siekierska
maj / czerwiec
Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus)
Przetwory glistnikowe warto znać, gdy w czasie okołomenopauzalnym (i nie tylko) puszczają nerwy, ciało jest ociężałe, skacze ciśnienie, dokucza pęcherzyk żółciowy, skurcze, kolki, wzdęcia i zaparcia. I bolesne miesiączki. W okresie klimakterium, gdy zmiany hormonalne w organizmie postępują, a kultura nie jest na nie przygotowana, nie wspiera ich i tabuizuje lub wypiera, trudno nam samym myśleć o menopauzie pozytywnie. Tymczasem właśnie glistnik przyczynia się do lepszej kondycji psychofizycznej, korzystnie wpływając na pracę trzewi, mięśni i układu nerwowego. Przetwarzamy świeże, kwitnące ziele lub same liście na zimno, czyli macerujemy w zimnej wodzie 6-8 godzin. Do wyciągu przejdą wszystkie cenne substancje, zwłaszcza białka, co np. w naparze zostałoby zniszczone wysoką temperaturą. Ale suszony glistnik do parzenia także jest cenny, jest składnikiem mieszanek wątrobowych, żółciowych, żołądkowych, jelitowych, na refluks czy grzybice.
Wiosną polecam przerabiać go na świeżo, bez obróbki termicznej, popijać maceraty na zimno, 100 ml dziennie z 1 kwitnącego wierzchołka (kwiaty i listki). Dawka wystaczająca, żeby wesprzeć układ nerwowy i pokarmowy. Popijać przez 10-14 dni i zrobić przerwę. Uwaga: gorzkie i ostre. Jesienią warto pozyskać korzenie i zrobić z nich nalewkę leczniczą.
Glistnik jest zielem silnie działającym, należy go traktować z szacunkiem i namysłem. Po dalsze nauki odsyłam do literatury.
Rys. @agakarol
Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum)
Dziurawiec w okresie okołomenopauzalnym działa łagodząco przede wszystkim na układ nerwowy, uspokajająco, przeciwdepresyjne i przeciwlękowo. Reguluje także trawienie i perystaltykę jelit.
Zbieramy go, gdy kwitnie, zwykle koniec czerwca-lipiec. Suszy się wierzchołki roślin z kwiatami i pączkami lub same kwiaty. Napary przyrządza się z 1 łyżeczki na filiżankę wrzątku, trzymane pod przykryciem pół godziny. Wypijamy 2-3 takie filiżanki dziennie. Napar dodatkowo działa rozkurczowo na brzuszek, przyjaźni ię z woreczkiem żółciowym i wątrobą. W działaniu przeciwdepresyjnym skuteczniejsze od naparu są wyciągi olejowe i etanolowe ze świeżych kwiatów i pączków kwiatowych. 1 część kwiatów ucieramy z odrobiną spirytusu i zalewamy 3 częściami ciepłego oleju np. winogronowego na 2-3 tygodnie lub gorącym alkoholem 60% na 10 dni. Następnie filtrujemy. Wyciąg olejowy przyjmuje się na łyżce (10 ml) 2 razy dziennie, a alkoholowy po 1 łyżeczce (5 ml) na kieliszek wody 2 razy dziennie.
W połączeniu z kłączem eleuterokoka kolczastego (żeń-szeń syberyjski) dziurawiec zwiększa wydolność psychiczną i fizyczną i tolerancję na stres, poprawia nastrój, a przy okazji wygląd skóry. Mieszamy zioła pół na pół i robimy odwar – 1 łyżkę mieszanki na szklankę wody (gotować 5 min i zostawić pod przykryciem na 30 min) należy przyjmować przez minimum miesiąc, żeby przyniósł pożądane efekty. Pić od września do maja. Latem uważać z dziurawcem, jest fotouczulający i może powodować uczulenie. Sam eleuterokok można przyjmować długoterminowo. Skojarzony wyciąg z dziurawca i eleuterokoka – oprócz działania na układ nerwowy – podnosi odporność, detoksykuje organizm i usprawnia procesy uczenia i koncentracji.
Rys. @atakamakata
Szałwia lekarska (Salvia officinalis)
Napary szałwiowe, wodno-alkoholowe wyciągi (nalewki lecznicze) i szałwiowy olejek eteryczny poleca się w całym okresie okołomenopauzalnym. Pre i post. Tak. Szałwia jest ziołem estrogennym, antybakteryjnym i przeciwgrzybiczym, przeciwzapalnym, rozkurczowym, ściągającym i znakomicie hamuje wydzielanie potu. A to pocenie się właśnie, zwłaszcza w nocy i rano, jest częstą dolegliwością w klimakterium. Pije się wówczas napar szałwiowy 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Łyżka szałwii na szklankę wrzątku, parzyć kwadrans.
Ponadto szałwia jest znakomita w leczeniu chorób układu pokarmowego, stanów zapalnych jamy ustnej, gardła, skóry, pochwy, sromu, prącia i odbytu. Napar, hydrolat szałwiowy i/lub rozcieńczoną w wodzie nalewkę stosuje się do przemywań w leczeniu trądziku, a wcierane w skórę głowy (przy skojarzonym piciu naparów) zapobiegają utracie włosia na tle zmian hormonalnych.
Przetwory z szałwii przyjmujemy rozsądnie. Jest to silne zioło i przy nadmiernych dawkach, przyjmowanych zbyt długo, może powodować zatrucie organizmu. Róbmy przerwy w piciu ziół, tak jest bezpiecznie. Szałwia jest też dobrą towarzyszką w kąpielach, zwłaszcza w czasie nadmiernego pocenia się w czasie klimakterium. W połączeniu z krwawnikiem, wrotyczem, lnem i lukrecją jest dobrą na ten czas mieszanką do kąpieli. Zioła łączymy w równych częściach i na pół wanny wody wlewamy 1 litr naparu z 3 łyżek mieszanki. Pobieramy ziołoleczniczą kąpiel 20-30 min.
**
* godz. 13:13 Nów w Lwie 12°34’
Pełnia w Wodniku 27°15’
** godz. 20:26
Rys. Martyna Pietrowiak
Konopie dzikie i siewne (Canabis sativa)
Wśród konopi wyróżnia się dzikie, siewne i Cannabis indica. Z ich szerokiego oddziaływania na organizm ludzki na potrzeby tego tekstu wyróżniam właściwości nasion, kwiatów i liści konopi siewnych i dzikich. Fitoestrogeny dzieli się na izoflawony, lignany i resweratrol. Izoflawony występują w większości roślin motylkowych polecanych przy menopauzie (soja, lucerna, koniczyna), lignany w zbożach – w nasionach lnu i sezamu najwięcej, słoneczniku, owsie i konopiach właśnie, a resweratrol w skórkach fioletowych winogron, porzeczkach czarnych, czarnej morwie.
Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku świat odkrył układ endokannabinoidowy u kręgowców, którego prawidłowe funkcjonowanie wpływa na samoregulację biologiczną organizmu. Czyli ma wielkie znaczenie. Ma to tyle wspólnego z konopiami, że zawierają one fitokannabinoidy, które przyczepiają się do receptorów kannabinoidowych w organizmie tak samo jak fitoestrogeny do receptorów estrogenowych, dzięki czemu roślinami możemy wpływać na swojąkondycję psychofizyczną. I tak też preparaty z konopi, oprócz dostarczania lignanów, działają na układ nerwowy, bo najwięcej receptorów kannabinoidowych jest w móżdżku i przewodach nerwowych. Mają działanie przeciwbólowe, uspokajające, wyciszające, nasenne, a przy okazji utrzymują układ moczowy w dobrej kondycji, wpływając na niego przeciwzapalnie i oczyszczająco.
Obecnie konopie są coraz lepiej poznawanym zielem, a ich wyróżnione substancje CBD i CBG coraz szerzej poddawane badaniom. Działają przeciwbólowo, przeciwlękowo, rozluźniają mięśnie, chronią neurony, regulują (zmniejszają) apetyt i wykazują właściwości antynowotworowe.
Z kwitnących szczytów konopnych warto przyrządzać maceraty na zimno, suszyć na napary, mielić nasiona i dodawać do potraw, spożywać olej konopny i olej CBD. Konopie sprawdzą się także jako dodatek do wyciszających kąpieli, np. z lawendą, chmielem, rumiankiem i solą magnezową.
wrzesień / październik
* godz. 13:13 Nów w Lwie 12°34’
** godz. 20:26 Pełnia w Wodniku 27°15’
Równonoc jesienna
Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
Z chmielu bierzemy na warsztat szyszki, czyli kwiaty. We wrześniu. Mają one przy łuskach gruczołki olejkowe pełne żółtej pachnącej lupuliny, która podczas suszenia osypuje się, co później należy skrzętnie zebrać do słoika z suszem. Jest to najcenniejszy składnik chmielu. Lupulina ma właściwości uspokajające, przeciwlękowe, nasenne, rozkurczowe i estrogenne. Zatem chmiel to nasz sprzymierzeniec, jest jak starszy brat, co ochroni przed złem.
Szyszki są gorzkie, co pobudza i przyspiesza trawienie. Za dr. Różańskim szczególnie polecam łączyć chmiel z kłączem tataraku i zielem dymnicy (w równych wagowo częściach), co daje smakowitą, pachnącą i gorzką mieszankę do parzenia w stanach niepokoju, napięciach nerwowych w ciele, bólach w brzuchu i klatce na tle nerwowym. Korzystamy z niej z umiarem, doraźnie – łyżka na szklankę wrzątku lub w kuracji okresowo raz na kwartał przez 2-3 tygodnie, tatarak bowiem jest zbyt silnym ziołem, żeby używać go do woli, acz skutecznym dzikim lekiem na dzikie pobudzenie nerwowe.
Chmiel zapobiega uderzeniom gorąca, zwłaszcza łączony z glistnikiem lub dymnicą – pić napary lub krople. Przegania lęki i koi nerwy, a jego olejki poprzez drogi węchowe przenikają barierę krew-mózg i działają nasennie, szczególnie w połączeniu z lawendą. Warto upchać szyszki i lawendę w poduszkę np. gryczaną – dobre połączenie dla zdrowego snu.
Rys. Aleksandra Misztur @aleksandramisztur_artist
październik
* godz. 20:50 Nów w Wadze 10°04’ + zaćmienie Słońca **godz. 13:27 Pełnia w Baranie 24°35’
Niepokalanek pospolity (Vitex agnus-castus)
Niepokalanek mnisi, pieprzowy, pospolity, zwyczajny, witeks czczony, nazw ma kilka. Można go uprawiać w ogródku, wykorzystuje się jego liście i owoce (choć w Polsce rzadko owocuje). Ma szerokie spektrum działania – estrogenne, przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, przeciwobrzękowe i przeciwgorączkowe. Sprzyja równowadze psychofizycznej w napięciach przedmiesiączkowych i regulacji krwawień. Zmniejsza (zapobiega) puchnięciu piersi i brzucha przed miesiączką i w trakcie premenopauzy, kiedy miesiączki są nieregularne. Zmniejsza napięcie i bolesność ciała związane ze spadkiem stężenia estrogenów w jajnikach. Osobiście lubię niepokalanka, bo kojarzy mi się ze spokojem. Podnosi poziom dopaminy, co w okresie okołomenopauzalnym sprzyja mniejszemu rozdrażnieniu. Reguluje cykl hormonalny, jest polecany w pierwszej fazie klimakterium i przy endometriozie. Przywraca równowagę progesteronestrogen. Przyczynia się (i wywołuje) owulację.
Niepokalanek ma zdolność podnoszenia płodności u kobiet i obniżania płodności (i libido) u mężczyzn. Nie bez przyczyny mnisi przyjmowali go z chmielem.
Odnotowałam dobre skutki przeciwbólowe i uspokajające w napięciu przedmiesiączkowym, przyjmując niepokalanek (napar) skojarzony z walerianą (krople) i chmielem (krople).
Napar – 1 łyżkę rozdrobnionych owoców zalać szklanką wrzątku, parzyć pół godziny. Przyjmować 2-3 razy dziennie 100 ml naparu. Przed lub po przyjęciu niepokalanka przyjąć łyżkę nalewki z kozłka lekarskiego (waleriana) i/lub chmielu na kieliszku wody.
Niepokalanek można kupić w aptece w tabletkach, czym można zastępować picie naparów.
Rys. Marta Jamróg
Pluskwica groniasta (Cimicifuga racemosa)
Współcześnie jednym z najbardziej przebadanych ziół menopauzalnych i postmenopauzalnych jest pluskwica, zwana również świecznicą. Istnieją jej dwie odmiany, groniasta i cuchnąca, ta druga występuje dziko w kraju, tę pierwszą można uprawiać w przydomowych ogrodach. Wykorzystuje się jej kłącze z korzeniami. Badania wykazały, że pluskwica zwiększa nawilżenie pochwy, zmniejsza bóle głowy, uderzenia gorąca, redukuje stany depresyjne i szumy w uszach, działa rozkurczowo i kardiostymulująco, znaczy podnosi ciśnienie krwi i zwiększa wydzielanie adrenaliny. Jest silnie estrogenna, przyjmuje się ją w II fazie klimakterium, kiedy zaczynamy odczuwać objawy menopauzay: uderzenia gorąca i krwi do głowy, wahania ciśnienia, kołatanie serca, może obniżyć się głos, pojawić owłosienie na twarzy, bezsenność, wrażliwość psychiczna dotychczas nierozpoznawana, zawroty głowy. Wtedy też cykl miesiączkowy waha sie od dwóch tygodni do nawet pół roku. To wszystko powoduje spadek stężenia estrogenów w jajnikach, dlatego tak ważne jest dostarczanie fitoestrogenów, które będą pobudzać inne gruczoły do jego produkcji. Przyjmowanie fitoestrogenów z pluskwicy daje zauważalną poprawę po 4-6 tygodniach.
Na rynku są dostępne preparaty z ekstraktem z pluskowicy, ale można też przyrządzić własny, najprościej nalewkę. 1 część rozdrobnionych korzeni zalać 5 częściami 60% etanolu, wytrawiać 10-14 dni, zlać i zażywać 5 ml 2 razy dziennie w kieliszku wody. Nie wolno przekraczać zalecanej dawki, może to doprowadzić do zatrucia.
grudzień
Lucerna siewna (Medicago sativa)
Petarda fitoestrogenowa i proteinowa. Swoją potęgą w białko dorównuje soi, a wyciągi wodne na zimno (cold brew) uzupełniają niedobory estrogenów. Świat oddał jej należytą cześć, wpisując ją na listę żywności funkcjonalnej, super food for sure. Zdziczała lub uprawiana. Najcenniejsze z lucerny jest świeże ziele. Górne pędy młodego i/lub kwitnącego ziela można dodawać do koktajli, sałatek, zup. Wiele, wiele dobra. Wszyscy przecież znamy kiełki alfa-alfa, a to jest lucerna właśnie. Suszona i zaparzona daje efekt trawienny, moczopędny, ogólnie wzmacniający, pobudza apetyt, ale taki samodzielny napar z suszu ma słabe działanie estrogenne. Warto robić na zimno i łączyć z innymi fitoestrogenami. Można ją też zamknąć w nalewce leczniczej, tzn. zalać 1 część rozdrobnionych (można blenderem) kwitnących pędów 5 częściami rozwodnionej wódki. Wódkę do tego celu łączy się z wodą w proporcji 2-1 (chodzi o alkohol 25-30% etanolu – to dobry rozpuszczalnik dla lucerny). Taką nalewkę światli fitoterapeuci zalecają przyjmować 2-3 razy dziennie po 10 ml.
***
* godz. 07:22 Nów w Strzelcu 9°33’
** 15.12.2024 godz. 10:02 Pełnia w Bliźniętach 23°53’
*** 30.12.2024 godz. 23:28 Nów w Koziorożcu 9°44’
Przesilenie zimowe
Lucerna działa przeciwcukrzycowo, przeciwmiażdżycowo, przeciwreumatycznie, w osłabieniu odporności i psychicznym, wpływa regenerująco na trzustkę i wątrobę oraz zwiększa masę mięśni (dobry wybór dla tych z nas, które regularnie uprawiają sporty). Fajna kuracja na czerwiec, gdy młoda lucerna zaczyna kwitnąć – przez miesiąc codziennie pić 50 ml gęstego koktajlu – kwitnące wierzchołki, woda, szczypta soli. Kurację można powtórzyć we wrześniu (kwitnie do października).
Lucerna polecana jest przede wszystkim w II fazie klimakterium, kiedy poziom estrogenów leci na łeb na szyję. Wzmacnia się wzajemnie w estrogennych właściwościach z chmielem i koniczyną, warto dodać do takiej mieszanki lukrecję i szałwię.
Rys. Gosia Bartosik @gosia.bartosik
2024 astrologicznie
Styczeń:
• 02.01.2024 Merkury (w Strzelcu) wychodzi z retrogradacji
• 04.01.2024 Mars przechodzi do Koziorożca
• 11.01.2024 godz. 12:57 Nów w Koziorożcu 20°44’
• 14.01.2024 Merkury przechodzi do Koziorożca
• 20.01.2024 Słońce przechodzi do Wodnika
• 21.01.2024 Pluton przechodzi do Wodnika
• 23.01.2024 Wenus przechodzi do Koziorożca
• 25.01.2024 godz. 18:55 Pełnia w Lwie 5°15’
• 27.01.2024 Uran (w Byku) wychodzi z retrogradacji – wszystkie planety w ruchu prostym
Luty:
• 05.01.2024 Merkury przechodzi do Wodnika
• 10.02.2024 godz. 00:00 Nów w Wodniku 20°41’
• 13.02.2024 Mars przechodzi do Wodnika
• 16.02.2024 Wenus przechodzi do Wodnika
• 19.02.2024 Słonce przechodzi do Ryb
• 23.02.2024 Merkury przechodzi do Ryb
• 24.02.2024 godz. 13:31 Pełnia w Pannie 5°23’
Marzec:
• 10.03.2024 Merkury przechodzi do Barana
• 10.03.2024 godz. 10:01 Nów w Rybach 20°17’
• 11.03.2024 Wenus przechodzi do Ryb
• 20.03.2024 Słońce przechodzi do Barana
• 23.03.2024 Mars przechodzi do Ryb
• 25.03.2024 godz. 08:00 w Wadze 5°07’ zaćmienie Księżyca
Kwiecień:
• 02.04.2024 Merkury (w Baranie) wchodzi w retrogradację (R)
• 05.04.2024 Wenus przechodzi do Barana
• 08.04.2024 godz. 20:21 Nów w Baranie 19°24’ + zaćmienie Słońca
• 19.04.2024 Słońce przechodzi do Byka
• 24.04.2024 godz. 01:50 Pełnia w Skorpionie 04°18’
• 25.04.2024 Merkury (w Baranie) wychodzi z retrogradacji – wszystkie planety w ruchu prostym
• 29.04.2024 Wenus przechodzi do Byka
• 30.04.2024 Mars przechodzi do Barana
Maj:
• 02.05.2024 Pluton (w Wodniku) wchodzi w retrogradację (R)
• 08.05.2024 godz. 05:22 Nów w Byku 18°02’
• 15.05.2024 Merkury przechodzi do Byka
• 20.05.2024 Słońce przechodzi do Bliźniąt
• 23.05.2024 godz. 15:53 Pełnia w Strzelcu 2°55’
• 23.05.2024 Wenus przechodzi do Bliźniąt
• 26.05.2024 Jowisz przechodzi do Bliźniąt
Czerwiec:
• 03.06.2024 Merkury przechodzi do Bliźniąt
• 06.06.2024 godz. 14:39 Nów w Bliźniętach 16°18’
• 09.06.2024 Mars przechodzi do Byka
• 17.06.2024 Wenus przechodzi do Raka
• 17.06.2024 Merkury przechodzi do Raka
• 20.06.2024 Słońce przechodzi do Raka
• 22.06.2024 godz. 03:07 Pełnia w Koziorożcu 1°07’
• 29.06.2024 Saturn (w Rybach) wchodzi w retrogradację (R)
Lipiec:
• 02.07.2024 Neptun (w Rybach) wchodzi w retrogradację (R)
• 02.07.2024 Merkury przechodzi do Lwa
• 06.07.2024 godz. 00:57 Nów w Raku 14°23’
• 11.07.2024 Wenus przechodzi do Lwa
• 20.07.2024 Mars przechodzi do Bliźniąt
• 21.07.2024 godz. 12:18 Pełnia w Koziorożcu 29°09’
• 22.07.2024 Słońce przechodzi do Lwa
• 26.07.2024 Merkury przechodzi do Panny
Sierpień:
• 04.08.2024 godz. 13:13 Nów w Lwie 12°34’
• 05.08.2024 Wenus przechodzi do Panny
• 05.08.2024 Merkury (w Pannie) wchodzi w retrogradację (R)
• 15.08.2024 Merkury (R) przechodzi do Lwa
• 19.08.2024 godz. 20:26 Pełnia w Wodniku 27°15’
• 22.08.2024 Słońce przechodzi do Panny
• 28.08.2024 Merkury (w Lwie) wychodzi z retrogradacji
• 29.08.2024 Wenus przechodzi do Wagi
Wrzesień:
• 01.09.2024 Uran wchodzi w retrogradację (R)
• 02.09.2024 Pluton (R) przechodzi do Koziorożca
• 03.09.2024 godz. 03:56 Nów w Pannie 11°04’
• 04.09.2024 Mars przechodzi do Raka
• 09.09.2024 Merkury przechodzi do Panny
• 18.09.2024 godz. 4:35 Pełnia w Rybach 25°41’
• 22.09.2024 Słońce przechodzi do Wagi
• 23.09.2024 Wenus przechodzi do Skorpiona
• 26.09.2024 Merkury przechodzi do Wagi
Październik:
• 02.10.2024 godz. 20:50 Nów w Wadze 10°04’ zaćmienie Słońca
• 09.10.2024 Jowisz (w Bliźniętach) wchodzi w retrogradację (R)
• 12.10.2024 Pluton (w Koziorożcu) wychodzi z retrogradacji
• 13.10.2024 Merkury przechodzi do Skorpiona
•
17.10.2024 godz. 13:27 Pełnia w Baranie 24°35’
• 17.10.2024 Wenus przechodzi do Strzelca
• 23.10.2024 Słońce przechodzi do Skorpiona
Listopad:
• 01.11.2024 godz.13:47 Nów w Skorpionie 9°35’
• 02.11.2024 Merkury przechodzi do Strzelca
• 04.11.2024 Mars przechodzi do Lwa
• 11.11.2024 Wenus przechodzi do Koziorożca
• 15.11.2024 Saturn (w Rybach) wychodzi z retrogradacji
• 15.11.2024 godz. 22:29 Pełnia w Byku 24°01’
• 19.11.2024 Pluton przechodzi do Wodnika
• 21.11.2024 Słońce przechodzi do Strzelca
• 26.11.2024 Merkury (w Strzelcu) wchodzi w retrogradację (R)
Grudzień:
• 01.12.2024 godz. 07:22 Nów w Strzelcu 9°33’
• 07.12.2024 Mars (w Lwie) wchodzi w retrogradację (R)
• 07.12.2024 Wenus przechodzi do Wodnika
• 08.12.2024 Neptun (w Rybach) wychodzi z retrogradacji
• 15.12.2024 godz. 10:02 Pełnia w Bliźniętach 23°53’
• 15.12.2024 Merkury (w Strzelcu) wychodzi z retrogradacji
• 21.12.2024 Słońce przechodzi do Koziorożca
• 30.12.2024 godz. 23:28 Nów w Koziorożcu 9°44’