Niniejszy darmowy ebook zawiera fragment pełnej wersji pod tytułem:
„Przestań odwlekać!” Autor: Bartek Popiel Wydawca: Netina Sp. z o.o.
Aby przeczytać informacje o pełnej wersji, kliknij tutaj
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez Wydawcę. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody wydawcy. Zabrania się jej odsprzedaży. © Wszelkie prawa zastrzeżone. WWW: EMAIL:
Autor dołożył wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Autor nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.
2
Dlaczego odwlekasz? Pewnie zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje? Przecież masz marzenia, wiesz co trzeba robić, a mimo to nic nie robisz. Marnujesz czas. Marnujesz energię i pogrążasz się w marazmie. Zróbmy mały przegląd powodów odwlekania. Wiem, że czytasz tego ebooka, bo chcesz poznać rozwiązania. Jednak zanim do tego dojdziemy najpierw musisz dobrze poznać wroga. Odwlekanie jest jak bandzior czający się na powóz przejeżdżający przez las. Jeśli nic o nim nie wiesz, to nie masz pojęcia w jaki sposób zaatakuje, gdzie i kiedy. Nie masz świadomości, czy tylko zabierze łupy, czy też może będzie wolał nie zostawiać żadnych światków i wyrżnie wszystkich jak oszalały rzeźnik. Poznając przyczyny odwlekania Twoja reakcja będzie bardziej świadoma. Będziesz wiedział, że zbliżasz się do “niebezpiecznej strefy” i warto złapać za rękojeść miecza.
3
Zatem do rzeczy. Oto powody odwlekania: 1. Natychmiastowa gratyfikacja. Siedzenie przed komputerem jest wygodniejsze niż bieganie. Przeglądanie maila jest przyjemniejsze niż praca nad projektem. Wypicie kawy przed pracą jest nagrodą za pracę, która jeszcze nie została wykonana. Po co masz się wysilać i czekać na efekty, skoro dobre emocje możesz mieć tu i teraz? Przecież wystarczy tylko kilka kliknięć i już czujesz się lepiej. 2. Brak konsekwencji. W szkole stał nad Tobą nauczyciel. W pracy przez ramię zaglądał kierownik. Niestety kiedy pracujesz na własny rachunek musisz pilnować się sam. Będąc freelancerem sam sobie jesteś sterem, wiatrem i okrętem dlatego często zbaczasz z kursu. Przeglądasz blogi, oglądasz video na Youtube, przeglądasz Facebooka,
4
grasz w gry i robisz wiele innych rzeczy zamiast zając się pracą. Nie dostajesz nagany, nie jesteś wzywany do szefa na dywanik, zatem Twoje zachowanie nie jest w żaden sposób ukarane. Kara oczywiście przyjdzie w postaci słabych ocen lub marnych zarobków, ale póki co, jest jeszcze jest poza Twoim zasięgiem. 3. Przeceniasz swoje możliwości. Wybacz, ale wcale nie jesteś taki dobry, jak sądzisz. Gdybyś rzeczywiście był miałbyś zdecydowanie lepsze efekty. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Twoje wyniki są słabe (nieważne czy w nauce czy w biznesie), bo Ty jesteś słaby. Może myślisz sobie: “Dzisiaj będę się obijał i zabiorę się za to od przyszłego tygodnia. Będę na tym maksymalnie skoncentrowany. Jak już się zmobilizuję, to zrobię wszystko od A do Z”.
5
Niestety w konfrontacji z rzeczywistością wygląda to zupełnie inaczej. Pamiętaj, że chwila obecna, to też kiedyś była przyszłość. Prawda wygląda tak, że skoro teraz nie potrafisz się zabrać za pracę, to w przyszłości będzie tak samo. Może nóż na gardle nieco Cię zmobilizuje, ale zobaczysz, że i tak nie zdążysz ze wszystkim na takim poziomie jakiego oczekujesz. Powtórzę to jeszcze raz: przeceniasz swoje możliwości. Wcale nie jesteś taki dobry jak myślisz, że jesteś, a najlepszym tego dowodem są Twoje wyniki. Kropka.
4. Realizujesz nie swój plan. Niestety odwlekanie, przerywanie pracy i oddawanie się przyjemnościom jest domeną osób, które zdecydowały się podjąć jakąś pracę, ale nigdy nie odbyły konkretnej podróży w głąb siebie.
6
Wspinają się po drabinie, która oparta jest o niewłaściwą ścianę. Jeżeli wybrałeś kierunek studiów ze względu na panujące trendy, to mocno się na tym przejedziesz. Robiąc coś naprawdę doskonale, bez względu na fach, zarobisz godziwe pieniądze. Są kucharze, którzy gotują w zajazdach przy drodze, a są i tacy, którzy gotują dla gwiazd ekranu. Są krawcowe, które całe życie będą skracać nogawki i są projektanci, którzy za swoje kreacje biorą ogromne pieniądze. Tak samo z fryzjerami, ogrodnikami czy trenerami fitnessu. Kiedy odkryjesz, co lubisz robić, w czym jesteś dobry i za co ludzie Ci zapłacą, to sprawa odwlekania będzie zamknięta raz na zawsze.
7
Osobiście lubię mówić. Zawsze byłem gadułą. Jestem w tym dobry. Lubię także zdobywać nową, praktyczną wiedzę i testować ją na sobie. To poprawia jakość mojego życia. W ten sposób zmieniłem swoje nawyki, jestem w cudownym związku, wiem jak rozwiązywać konflikty, jak szybko się uczyć i jak pracować produktywnie. Kiedy coś zmienia moje życie dzielę się tą wiedzą i ludzie chcą za nią płacić, czego najlepszym dowodem jest fakt, że kupiłeś tego ebooka i właśnie go czytasz. Nie będę się tutaj rozpisywał jak odkryć swoje wartości. Bardzo szczegółowo omawiam to w kursie “Totalna Metamorfoza”. Kiedy odkryjesz swoje mocne strony i je realizujesz (a to wcale
8
nie jest takie proste), życie nabiera zupełnie innych barw. Doświadczasz szczęścia i cudownego uczucia zwanego spełnieniem. Zajmij się tym tematem, żebyś nie obudził się jako sfrustrowany czterdziestolatek, który chciał być pisarzem, ale został prawnikiem, bo uległ presji ze strony rodziny. 5. Perfekcjonizm. Perfekcjonizm ma swoje dobre i złe strony. To co produkujesz będzie naprawdę wysokiej jakości, ale często będziesz poprawiał swoje projekty w nieskończoność. Nagle pojawi się konkurencja, która wypuści swój produkt wcześniej i sprzątnie Ci sprzed nosa najlepszą część tortu. Może będziesz lepszy, ale jak przekonasz ludzi do swojej oferty skoro ich potrzeba już została zaspokojona? Niestety dzisiaj nie jest aż tak ważne kto jest lepszy, ale kto jest pierwszy. Warto spojrzeć na takiego giganta jak Microsoft. Bill Gates wielokrotnie był krytykowany za techniczne błędy Windowsa. Strategia Microsoftu jest bardzo prosta:
9
wypuszczamy produkt na rynek – ludzie zgłaszają błędy – wypuszczamy aktualizacje i uzupełnienia. Kto jak kto, ale Bill Gates chyba wie co robi. W końcu facet przez długi czas był najbogatszym człowiekiem na świecie. Nawet dzisiaj, mając tylko udziały w Microsofcie, Bill podczas porannego mycia zębów zarobi więcej, niż większość ludzi na świecie przez całe swoje życie.
Panowie Hewitt i Flett, autorzy książki “Perfectionism: Theory, Research, and Treatment” twierdzą, że perfekcjonizm dzieli się na trzy zasadnicze kategorie: 1. Zorientowany na siebie - osoba sama sobie stawia wyśrubowane normy. Ma wysoką motywację do osiągnięcia perfekcji w tym co robi. Wynika to z jej wnętrza. Sama ocenia pozytywnie, bądź negatywnie swoje osiągnięcia. 2. Zorientowany na innych - to nic innego, jak wymaganie
10
od pracowników czy współpracowników perfekcyjnego działania. Często standardy wyznaczane przez człowieka z tak pojmowanym perfekcjonizmem są nierealistyczne. 3. Uwarunkowany społecznie - ten rodzaj perfekcjonizmu jest najbardziej dotkliwy. Jest to przekonanie, że inni ludzie (rodzina, współpracownicy, pracownicy, szefowie, klienci) mają wobec nas ogromne wymagania. Osoba z takim podejściem czuje, że jej działania są nieustannie krytykowane. Wierzy, że otoczenie oczekuje od niej doskonałości.
Ludzie tak uwarunkowani nie czerpią przyjemności ze swojej pracy. Ciągle myślą, że to co robią nie jest wystarczająco dobre. Badania potwierdzają, że perfekcjonizm niekoniecznie jest przejawem wewnętrznej potrzeby bycia najlepszym. Wynika znacznie częściej z presji zewnętrznej (która realnie niekoniecznie musi istnieć).
11
Kiedy prowadzę konsultacje lub szkolenia z efektywnej nauki wymagam od podopiecznych przejścia przez “tor wyzwań” dla ich wyobraźni. Generalnie jest to powrót do dzieciństwa, gdzie wystarczył karton, kilka butelek, a reszta fabryki była namalowana w naszych głowach. Zmuszam kursantów do zabawy wyobraźnią. Dorośli na początku mają z tym problemy. Dzieci radzą sobie lepiej, ale zauważam, że z roku na rok coraz młodsze roczniki nie radzą sobie z tworzeniem żywych, barwnych i nacechowanych emocjami wizualizacji. Kursanci na początku wstydzą się dzielić tym, co sami stworzyli. Dlatego pierwszą rzeczą mocno podkreślaną na kursie jest przekonanie: “zrób źle – ale zrób”. Od razu nie będziesz miał takich skojarzeń jak ja, bo ja tematem zajmuję się od lat. Na początku nie będziesz też tak dobrym pisarzem jak Steven King, Harlan Coben, Sapkowski czy Terry Prachett.
12
Myślę, że warto sobie zaszczepić to podejście. Pozwala ono ruszyć z miejsca, nawet jeśli uważasz, że nie jesteś zbyt dobrze przygotowany, albo że to co zrobiłeś nie jest wystarczająco dobre. Wypuść z rąk – zbierz opinię – popraw –wypuść ponownie. 6. Strach i niepewność. Odwlekasz podjęcie działania bo jest to dla Ciebie coś nowego. Coś, czego rezultatu nie potrafisz przewidzieć. Lęk przed nieznanym to nieco większy temat, dlatego poświęcę mu osobny rozdział.
Największy wróg - lęk
13
Nie ma nic odkrywczego w tym, że wolisz robić rzeczy znane i bezpieczne. Strach czai się w ciemności. Działa paraliżująco. Jednak jeżeli naprawdę chcesz się wyrwać z tego bagna, jakim jest odwlekanie, to musisz stawić czoła swoim obawom. Tylko stając ze swoim lękiem twarzą w twarz możesz odebrać mu moc. Przedstawię Ci teraz lęki, jakie najczęściej paraliżowały moich klientów, z którymi prowadziłem konsultacje. Lęk przed nieznanym - bierzesz się za projekt pierwszy raz. Nie masz pojęcia jak się potoczy. Nie wiesz czy się uda, czy nie. Nie wiesz czy na projekcie zarobisz, czy stracisz. To wymaga odwagi, ale z drugiej strony kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje! Lęk przed przytłoczeniem - masz tak wiele rzeczy
14
do zrobienia, że nie robisz nic i wszystko odkładasz. Żona prosi Cię o przybicie listewki, szef chce, żebyś przygotował prezentację produktów, Ty chciałbyś wreszcie zacząć swoją książkę. Masz tyle zadań na głowie, że nie wiesz od czego zacząć. W ostateczności niczego nie zaczynasz. Lęk przed ilością zadań - trudne i długie projekty wymagają nakładu pracy. Może marzysz o własnej firmie, ale ilość rzeczy, które musisz zdobyć / poznać / nauczyć się / zorganizować jest ogromna. Nie wiesz kogo słuchać, od czego zacząć i jaki krok ma być następny. To może przerażać. W końcu albo odłożysz na bok marzenia o własnym biznesie, albo będziesz działał po omacku próbując wszystkiego po trochu. Lęk przed porażką - uważasz, że nie jesteś zbyt dobrze przygotowany, że nie wykonasz zadania dobrze, że nie podołasz wyzwaniu.
15
Wierzysz w mit, że musisz mieć perfekcyjną wiedzę. Sądzisz, że Twoje zasoby muszą być z najwyższej półki. Cóż, Oprócz śmierci drugą pewną rzeczą jest to, że czasami coś pójdzie nie tak.
Niepowodzenia i porażki są na drodze każdego człowieka. Każdego! Chodzi o to, żeby suma wygranych była większa od porażek :) Jak bilans jest dodatni, wszystko jest ok. Jestem bardzo dobry w planowaniu i realizowaniu projektów. Zawsze biorę pod uwagę co może pójść nie tak. I wiesz co? Wciąż pojawia się coś totalnie nowego. Nie przewidzisz, że będzie chciał Cię odwiedzić znajomy, którego nie widziałeś dziesięć lat. Już dziś nie będziesz wiedział, że ktoś potraci Twojego psa i będziesz zmuszony go uśpić. Nie przewidzisz, że wjedziesz w dziurę i Twój samochód znajdzie się w warsztacie.
16
Życie jest pełne takich niespodzianek. Robiąc plan czegokolwiek dodaj tam miejsce na “niespodzianki, których nie jestem w stanie przewidzieć”. Niestety, obawy przed niepowodzeniem hamują podejmowanie nowych wyzwań. Wiedz, że niepowodzenia są tak samo normalne, jak wiatr, który od czasu do czasu zawieje. Czasami będzie delikatny, a innym razem zrywa dachy. Myślenie, że kiedyś będziesz na 100% przygotowany też jest błędne – zawsze będzie coś do poprawy. Widzisz, ludzie którzy kończą medycynę wcale nie są dobrze przygotowani do wykonywania zawodu lekarza tylko na podstawie tego, czego nauczyli się na studiach. W dzisiejszym świecie student opuszcza uczelnię i wiedza którą zdobył w dużej części może okazać się nieaktualna.
17
Mam jednak coś na pocieszenie –porażki są pouczające. Podsuwają nowe pomysły. Pokazują czego NIE należy robić. Wyeliminuj to przy kolejnej próbie i pójdzie lepiej. Lęk przed ośmieszeniem - obawiasz się wydać książkę, nie zaczniesz prowadzić blogu, nie założysz firmy bo boisz się, że jak nie wypali, to ludzie będą się z Ciebie śmiać. Ten lęk jest całkowicie irracjonalny. Nie chcę Cię obrażać, ale tak spójrzmy na sprawę realnie. Czy jesteś osobą publiczną? Czy pokazujesz się w telewizji? Jesteś osobą obecną w mediach? Biegają za Tobą paparazzi? Jeśli nie, to wyluzuj. Ludzie są zajęci swoimi sprawami. Naprawdę nie bardzo ich obchodzi co robisz i jakie są tego efekty.
Kiedy Ty idziesz ulicą i widzisz kogoś w kolorowych włosach i taką ilością żelastwa na sobie, która wywołałaby dzikie podniecenie
18
u każdego właściciela skupu złomu, to jak długo o tej osobie pamiętasz? Zwykle wygląda to tak, że spojrzysz na taką osobę, powiesz: „Ale dziwak”, ale ledwo się miniecie i Ty już w głowie wracasz do swoich spraw. Osobiście sam doświadczyłem tego lęku kiedy chciałem robić szkolenia dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym. Sporo zainwestowałem w ten projekt, a na szkolenie przyszło kilka osób. To była gorzka lekcja. Część moich znajomych i rodzina wiedzieli o moim pomyśle. Pytali się jak mi poszło. Przyznałem się, że to był niewypał i temat już nigdy więcej nie powrócił. Podejmowałem kolejne wyzwania i było zdecydowanie lepiej. Jeśli już napotkasz krytyków i szyderców na swej drodze, to zazwyczaj będą to ludzie, którzy sami nie mają na koncie zbyt rewelacyjnych wyników.
19
Lęk przed czasem potrzebnym na realizację – większe projekty trwają co najmniej kilka miesięcy. Niektóre nawet lata. Boisz się, że nie wytrwasz tyle czasu. Obawiasz się, że zadanie Cię przerośnie. Zastanawia mnie fakt, że czekanie na określony rezultat projektu biznesowego potrafi przerazić większość ludzi. Natomiast mają dużo mniejsze opory przed zaciągnięciem kredytu hipotecznego na dwadzieścia czy więcej lat. Lęk przed ilością wyborów –uwaga: to nie to samo co lęk przed przytłoczeniem. W tym pierwszym już masz za dużo na głowie. Natomiast tutaj stoi przed Tobą stół z ofertami do wyboru. Jest tego tak dużo, że nie masz pojęcia na co się zdecydować i od czego zacząć. Tego paraliżu często doświadczają osoby, które wchodzą w świat rozwoju osobistego.
20
Nagle dowiadują się, że taki rozwój to między innymi: pewność siebie, relacje damsko – męskie, przywództwo, inteligencja finansowa, emocje, perswazja i wiele innych możliwości.
Człowiek zaczyna szukać, czytać, chodzi na szkolenia, ale całe kształcenie zazwyczaj ma niewiele wspólnego z prawdziwym rozwojem osobistym. Faktyczny rozwój to świadomy wybór kierunku i doprowadzenie wielu umiejętności do mistrzostwa. Niestety, nie przychodzi to lekko. Aby naprawdę się zmienić potrzebny jest wysiłek. Właśnie w tym ostatnim słowie kryje się cała moc rozwoju – wysiłek to konieczność. Niestety żyjemy w świecie gdzie sprzedaje się “diety cud” i inne “magiczne sposoby” na zarabianie czy motywację. Teraz kiedy już jesteś świadomy tego, co się kryje
21
za odwlekaniem, możesz poradzić sobie z tym problemem znacznie łatwiej.
Przeczytałeś właśnie fragment ebooka
„Przestań odwlekać!” Informacje o pełnej wersji znajdziesz tutaj
22