East Midlands po Polsku nr 115

Page 1

|

Free Monthly Newspaper

|

www.empp.co.uk

|

November 2016

|

No 115

Fot. Dariusz Skoczylas

East Midlands News

Na Wszystkich Świętych do Newark Beata Polanowska W ostatnią niedzielę października Polacy z okolic East Midlands zazwyczaj gromadzą się na cmentarzu w Newark. Tak było i w tym roku. Na polskiej części cmentarza zgromadziło się kilkaset osób, by z okazji Wszystkich Świętych wspomnieć polskich lotników i żołnierzy oraz innych zmarłych.

polskich szkół sobotnich oraz ośrodków parafilanych. Z Londynu przyjechał także Adam Ostrowski, pilot dywizjonu myśliwskiego 317 i bratanek ostatniego prezydenta na obczyźnie Stanisława Ostrowskiego. Uroczystości rozpoczęły się od procesji w kierunku polskiej części cmentarza. Simon Elmer odpowiedzialny był za sprawy organizacyjne oraz prowadzenie uroczystości. Modlitwy po polsku i angielsku odprawione były przez proboszcza z Nottingham, ks. Krzysztofa Kawczyńskiego.

Uczestnicy uroczystości przyjechali z wielu okolicznych miejscowości, z Nottingham, Derby, Newark, Leicester, Bostonu, Skegness, Melton Mowbray, Manchesteru oraz Od kilku już lat coraz Londynu. Przyjechali Tradycja zapalania zniczy na mogiłach liczniej cmentarz w Neprywatnie jak i autowark odwiedzają młodzi karami w zorganizo- zagościła na cmentarzu lotników na dobre mężczyźni, którzy wywanych grupach. dają się być kibicami Obok przedstawicieli Polonii starszej, powojennej, różnych klubów piłkarskich. Zazwyczaj stoją w dulicznie prezentowali się rodacy, którzy zamieszkali w żych grupach, ubrani w futbolowe kurtki, szaliki, przeUK po 2004r. Zauważalni byli harcerze i zuchy, którzy paski na ramionach. Na koniec uroczystości głośno porozstawiali zapalone znicze na grobach żołnierzy. wykrzykują „Cześć i chwała bohaterom” nadając uroObecny był nowy Konsul RP w Manchesterze, Leszek czystości charakter zauważalnie inny niż ten, do któRowicki, lokalni brytyjscy dygnitarze, przedstawiciele rego przez lata się przyzwyczailiśmy. polonijnych organizacji z East Midlands jak i Londynu, n

W tym wydaniu: Wiadomości regionalne Benefit cap w dół Młode talenty Poszukiwacz skarbów Brazylijskie Jiu Jitsu

str.2-4 str.5 str.7 str.8 str.11


East Midlands po Polsku

|

No 115 | November 2016

Derby

Leicester

Zagrajmy w Monopol

Opłata za wywóz ‘bulky items’

K

to z nas choćby raz nie zagrał w grę planszową Monopoly? Miasto Derby ma od niedawna swoją własną grę Monopoly – oficjalna uroczystość z okazji pojawienia się gry na rynku odbyła się 14 października w Derby, od tego też dnia gra jest w sprzedaży. Na planszy znajduje się 30 ulic. Tą, na której kupno nieruchomości będzie najdroższe, wybrano Railway Terrace, która jest

pierwszą ulicą, jaką widzą wychodzący ze stacji kolejowej podróżujący pociągiem do Derby. Uznaje się, że domy na Railway Terrace były jednymi z pierwszych domów na świecie wybudowanych jako mieszkania dla pracowników kolei. Monopoly to fantastyczna gra planszowa, która polega na pomnażaniu

kapitału poprzez handlowanie nieruchomościami i pobieranie czynszu od pozostałych graczy – łączy dobrą zabawę z koniecznością logicznego myślenia i spekulowania. Gracz okrąża planszę, kupując i sprzedając nieruchomości, budując domy i hotele, a za wejście na swoje nieruchomości pobiera od innych graczy czynsz. Monopoly zostało wymyślone w Stanach Zjednoczonych w okresie wielkiego kryzysu w latach 30tych. Gra uczy umiejętności obracania

wielkimi pieniędzmi oraz pokory wobec losu i niezłomności w pokonywaniu trudności. Zazdrościmy mieszkańcom Derby ich własnej wersji tej kultowej gry i czekamy na dalszą ekspansję – Nottingham, Leicester, Lincoln... n DR

R

ada Miasta Leicester planuje wprowadzić opłaty za odbiór i wywóz tzw. bulky items, czyli większych lub niestandardowych rozmiarów przedmiotów, których chcemy się pozbyć (fotel, sofa, stół, lodówka, dywan itp.). Obecnie wszyscy mieszkańcy miasta mogą zamówić odbiór do pięciu ‘bulky items’ oraz do 15 worków odpadów ogrodowych raz na dwa miesiące. Dodatkowe worki lub wywóz bardzo dużych przedmiotów może być dokonany za opłatą.

Każdego roku mieszkańcy zgłaszają prośbę o wywóz większych przedmiotów ok. 36 tys. razy, co daje koszt w przybliżeniu 360 tys. funtów. Ze względu na coraz bardziej ograniczone środki finansowe, jakimi dysponują władze miasta, urzędnicy zaproponowali wprowadzenie opłaty za wywóz ‘bulky items’.

Fot. Alan Stanton

2

Opłata zostałaby także wprowadzona w dwóch miejskich centrach recyklingu dla osób wywożących tzw. DIY waste, czyli odpady powstałe w trakcie remontu domu. W zeszłym roku centra przyjęły ponad 8,5 tys. ton odpadów takich jak: gruz, drewno czy płyta tynkowa.

Kosztowało to urząd miasta ok. 200 tys. funtów. Azbest nadal przyjmowany będzie bezpłatnie. Nie ma planów wprowadzenia opłat za wywóz innego rodzaju odpadów (np. ogrodowych, ubrań, szkła itp.). n DR

List otwarty do szkół, Przyłączcie się do naszej akcji i podpiszcie list otwarty, w którym apelujemy, aby szkoły brytyjskie wprowadziły do swoich programów elementy reprezentujące kulturę polską. Jesteśmy najliczniejszą mniejszością mieszkającą obecnie w UK i współtworzymy współczesną kulturę tego kraju. Chcemy, by nasze dzieci miały poczucie własnej tożsamości i czuły się z niej dumne. Prosimy także, by szkoły brytyjskie podejmowały świadome kroki skierowane ku budowie pozytywnych relacji między społecznościami współtworzącymi Wielką Brytanię. Im będziemy liczniejsi, tym większe szanse, że nie zostaniemy zignorowani. Zależy nam, aby to była inicjatywa oddolna, nas wszystkich, polskiej społeczności, która po ogłoszeniu decyzji o Brexicie niekoniecznie czuje się bezpiecznie lub po prostu komfortowo w Wielkiej Brytanii. Konsultowaliśmy nasze podejście z urzędem miasta, Nottingham University oraz innymi organizacjami. Wszyscy z aprobatą wypowiadają się zarówno o naszej akcji jak i o samym liście. Wersja (podana na str. 6) jest tłumaczeniem listu angielskiego, który będzie rozsyłany do szkół. Jeśli Państwo chcecie przyłączyć się do naszej akcji, podpiszcie petycję online na naszej stronie internetowej www.empp.co.uk (angielska wersja dostępna po kliknięciu na brytyjską flagę), bądź w biurze SPS (adres podany w stopce redakcyjnej). Podpisy będzie można złożyć w Kościele im. M.B.Częstochowskiej w Nottingham w niedzielę 6 listopada po wszystkich Mszach Św. oraz w Polskiej Szkole im. Św. Kazimierza w dwie soboty 5 oraz 12 listopada. W celu wyrażenia poparcia można także kontaktować się z biurem SPS telefonicznie, listowne lub mailowo. Prosimy o przyłączenie się do naszej akcji, Beata Polanowska The Signpost to Polish Success

East Midlands po Polsku Tennyson, Unit B, Forest Road West, Nottingham NG7 4EP 0115 97 81 396 info.empp@empp.co.uk www.empp.co.uk

EDITOR-IN-CHIEF: Dr Beata Polanowska, editor@empp.co.uk, tel. 0115 97 00 442. CONTENTS: Agnieszka Kloc (agnieszka.kloc@empp.co.uk),

Dorota Radzikowska (dorota.radzikowska@empp.co.uk, Piotr Domański (piotr.domanski@empp.co.uk), Zofia Barroux, Ewa Błachewicz, Peter Brown, Joanna Feliszek, Beata Gorzkiewicz, Laura Heinz, Małgorzata Kaczorowska, Danuta Kantyka, Damian Law, Krzysztof Michalczak, Dariusz Misiołek, Bogusława Motylska, Teresa Nowicka, Marcin Orlecki, Monika Savage, Sebastian Sęk, Edyta Szromnik,Karolina Tomalik, Małgorzata Twarowska, Marianna Wielgosz, Anna Zawisza, Barbara Żurawel ADVERTISING: Piotr Domański (adverts@empp.co.uk) tel. 0115 97 81 396

BI UR O TH E SI GN P OST TO P OL I SH SUC CES S: P OR AD Y I I N F OR M ACJE

Agnieszka Kloc info.sps@empp.co.uk, tel. 0115 97 00 446 W OLON TAR IAT

Dorota Radzikowska volunteering@empp.co.uk Czynne: poniedziałek - czwartek

East Midlands po Polsku jest miesięcznikiem wydawanym przez organizację charytatywną na rzecz nowoprzybyłych Polaków

The Signpost to Polish Success Wszelkie prawa zastrzeżone. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania, redagowania oraz publikowania na łamach nadesłanych materiałów. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych.


www.empp.co.uk | info.empp@empp.co.uk Nottingham

domności. Jak co roku przy tej okazji miała odbyć się kwesta. Akcja, w której biorą udział wrażliwi na problemy społeczności lecz przypadkowi mieszkańcy oraz wolontariusze i pracownicy Framework, została odwołana ze względów bezpieczeństwa. Aktywiści, m. in. z grupy Fightback Nottingham zapowiedzieli bowiem zakłócenie akcji. Fightback to grupa, która mimo, iż wyznaje filozofię i ideę konieczności wsparcia osób potrzebujących, stoi w kontrze do metod działania Framework.

Big Sleep Out W tym miejscu powinna pojawić się informacja o akcji Big Sleep Out, która miała odbyć się 26 listopada na Sneinton Market w Nottingham. Akcja, która z inicjatywy organizacji Framework odbywała się co roku od ponad 15 lat, tym razem została odwołana ze względu na zapowiadane protesty.

„Działacze tej organizacji twierdzą, jakoby los osób bezdomnych nie był im obojętny, lecz działania tej i podobnych grup są całkowicie przeciwne do zamierzonego. Odmawiają oni poparcia realistycznego planu mającego na celu pomoc w walce z kryzysem bez-

Big Sleep Out to ogólnokrajowe przedsięwzięcie, które ma na celu zwrócenie uwagi na problem bez-

domności w Nottinghamshire. Wiemy, że mają jasno określony zamiar zakłócić Big Sleep Out i nękać naszych zwolenników. Nie możemy ignorować tego zagrożenia i mamy obowiązek działać w najlepszym interesie zwolenników naszych działań.” – tłumaczy decyzję odwołania akcji Michael Leng, dyrektor operacyjny Framework. Organizatorzy przewidywali, że tegoroczna akcja umożliwi zbiórkę 30 tys. funtów na poczet 230 tys. funtów potrzebnych na wsparcie bezdomnych oraz tzw. rough-sleepers, których liczba w hrabstwie Nottingham wzrasta. Wśród nich znaczący odsetek stanowią Polacy. Przewidywano, że w akcji udział weźmie ok.300 osób, w tym rodziny z dziećmi. n DR

Polska Szkoła w Parlamencie

P

rzedstawiciele ponad stu różnych organizacji i firm pod przewodnictwem Uniwersytetu Nottingham zaprezentowali swoje osiągnięcia, pokazując wyjątkowość mieszkańców naszego miasta. 25 października reprezentanci miasta Nottingham gościli w Parlamencie. Polska Szkoła im. św. Kazimierza wspólnie z innymi szkołami, które dbają o naukę języków ojczystych i podtrzymywanie tradycji narodowych, przygotowała prezentację o korzyściach płynących z dodatkowej edukacji. Podczas wystąpienia w Westminsterze uczennica polskiej szkoły opowiadała o sobotnich zajęciach oraz o tym, co sprawia, że z przyjemnością w nich uczestniczy, a także o tym, jak duże znaczenie ma nauka języka ojczystego w kontaktach z innymi członkami rodziny. Uczniowie z innych szkół mówili o korzyściach płynących z uzyskania wysokich ocen z języka obcego na

egzaminach oraz możliwościach, jakie daje połączenie znajomości kultury i języka w przyszłej karierze zawodowej.

zabrakło przedstawicieli Macierzy Polskiej. Prowadząca spotkanie parlamentarzystka Nia Griffith podziękowała szczególnie dzieciom, bo to dzięki nim i dla nich prowa-

Fot. Prywatne zbiory

Katarzyna Satława-Rusin

Głos zabrał David Evans z DHE Solutions, który przedstawił wyniki badań mówiących o lepszych wynikach w nauce uczniów szkół dodatkowych. Pascale Vassie z organizacji zrzeszającej oraz nadzorującej szkoły językowe opisała, jak wyglądają przygotowania formalne i jakie warunki należy spełnić by otrzymać certyfikaty NRC (National Resource Centre). W dyskusji uczestniczyli zaproszeni goście, nie

dzone są szkoły dodatkowe. Jej zdaniem mówienie o potrzebie istnienia instutucji organizujących lub wspierających dodatkowe zajęcia, ich walorach, pozytywnym wpływie na rozwój uczniów i proces edukacji, jest bardzo ważne, by zapewnić utrzymanie egzaminów językowych i wsparcia finansowego przeznaczonego na tego rodzaju projekty. n

Coventry

W piątek 14 października ogień zniszczył polski sklep w Coventry. Policja podejrzewa, że doszło do podpalenia. Jak dotąd nie ustalono, czy doszło do przestępstwa motywowanego nienawiścią na tle narodowościowym. Polski sklep ‘Miodzio’ działa w Coventry od roku, właścicielem jest Polak mieszkający w Anglii od 11 lat. W rozmowie z dziennikarzami BBC mówił: „Jestem zdruzgotany. Wiem, że ktoś chciał nas zaatakować i zrobił to celowo.” Jak relacjonował, policjanci pytali go m. in. o to, czy podpalenie mogło być doko-

Fot. Miodzio/ Facebook

Spłonął polski sklep

nane na tle narodowościowym lub być czynem nieuczciwej konkurencji. Niezależnie od motywów, był to

kolejny już incydent, którego ofiarą padł Polak mieszkający na Wyspach. n DR

3


Reklama

East Midlands po Polsku

|

No 115 | November 2016

Znów o

imigracji...

Imigracja pozostaje jednym z najczęściej omawianych tematów w Wielkiej Brytanii. Ministrowie rządu Theresy May wielokrotnie w ostatnich tygodniach wypowiadali się na temat obecności imigrantów na Wyspach i wyraźnie za cel postawili sobie ograniczenie ich napływu. Brytyjska szefowa MSZ Amber Rudd zapowiedziała ograniczanie imigracji jeszcze przed Brexitem. Jakie ma pomysły? Dorota Radzikowska

P

odczas odbywającej się w pierwszych dniach października konferencji torysów padło wiele deklaracji. Minister Rudd zapowiedziała m. in. rozpoczęcie prac nad ograniczeniem zatrudniania przez firmy zagranicznych pracowników oraz zaostrzenie kryteriów przyjęć na uczelnie wyższe kandydatów spoza UK, by wyeliminować tych najsłabszych. To kontynuacja działań rządu Davida Camerona, który skutecznie rozprawiał się z colleg’ami handlującymi wizami. W ostatnich latach w Londynie zamknięto lub ograniczono działalność 875 takich placówek. Minister Rudd zapowiedziała rychłe wprowadzenie przepisów, które już zostały uchwalone. Chodzi głównie o walkę z nielegalną imigracją (od grudnia br. właściciele mieszkań wynajmujący je świadomie ludziom bez prawa pobytu będą lądować za kratkami; kandydaci ubiegający się o licencje taksówkarskie będą obowiązkowo prześwietlani przez służby imigracyjne; od jesieni przyszłego roku banki będą zobowiązane do regularnych kontroli statusu imigracyjnego klientów). Wśród zmian zapowiedzianych przez minister Rudd jest jedna, która może dotknąć niektórych Polaków (i innych unijnych imigrantów) już teraz. Otóż Londyn chce zaostrzyć przepisy dotyczące deportacji zagranicznych przestępców. Od roku 2010 Wielka Brytania wydaliła już ok. 6,5 tys. skazanych. Od niedawna po aresztowaniu obcokrajowca policja rutynowo sprawdza jego wyroki za granicą. W 2015 r. wysłała do innych krajów UE ponad 100 tys. zapytań – o 1100% więcej niż w 2010 r. Zagrożeni są nie tylko ci, którzy dostali wyroki na Wyspach, ale również byli skazańcy z Polski, którzy

Fot. Department of Energy and Climate change

4

odsiedzieli kary i wyemigrowali do Wielkiej Brytanii. Art. 19 (3) (b) rozporządzenia w sprawie imigracji z Europejskiego Obszaru Gospodarczego przewiduje bowiem, że osoba, która w innych okolicznościach miałaby prawo przebywać w Zjednoczonym Królestwie, może zostać wydalona, jeśli minister spraw wewnętrznych uzna, że jest to uzasadnione ze względu na porządek, bezpieczeństwo lub zdrowie publiczne. Kolejną propozycją Rudd jest stworzenie wartego 140 mln funtów funduszu migracyjnego. Miałby on „zmniejszyć presję na usługi publiczne w rejonach wysokiej migracji”. Samorządy otrzymałyby dodatkowe pieniądze na szkoły czy szpitale. Po czterech dniach trwania zjazdu

partii konserwatywnej Jeremy Corbyn, lider Partii Pracy skomentował publicznie retorykę Torysów i jako jeden z niewielu ostro sprzeciwił się ich pomysłom. Potępił politykę torysów, stwierdzając, że „spisywanie list zagranicznych pracowników nie powstrzyma pozbawionych skrupułów pracodawców przed obniżaniem płac w Wielkiej Brytanii”. Tydzień wcześniej stwierdził, że zamiast ograniczać wolność przemieszczania się, konieczne jest wyrównywanie poziomu życia w Europie. Postawa lidera Partii Pracy budzi nadzieję, bo wydawało się, że toksyczne, antyimigracyjne stwierdzenia nikogo już nie niepokoją, że zagnieździły się w centrum debaty publicznej i stały się nieodłącznym elementem głównego nurtu politycznego. n

ZŁÓŻ DONIESIENIE W SPRAWIE HATE CRIME LUB HATE INCIDENT W BIURZE SPS BIURO SPS STAŁO SIĘ CENTRUM RAPORTOWANIA HATE CRIME Nie należy bagatelizować zdarzeń na tle nienawiści, bez odpowiedniego raportowania zbrodni hate crime władze nie będą traktowały problemu z należytą uwagą. Adres: The Signpost to polish Success (SPS), Tennyson, Unit B, Forest Road West, Nottingham, NG7 4EP


5

www.empp.co.uk | info.empp@empp.co.uk

Wzrasta liczba przestępstw na tle rasowym

Reklama

Powiedział w brytyjskim pralamencie Arkady Rzegocki, ambasador RP w Londynie Beata Polanowska

A

mbasador RP, Arkady Rzegocki, 18 października wystąpił w Izbie Lordów przed Komisją Sprawiedliwości UE w sprawie Brexitu. Celem posiedzenia komisji była debata na temat praw, jakie nabywają obywatele UE, mieszkający w UK, i jakie zostaną im zapewnione po sfinalizowaniu Brexitu. Ambasador Polski wraz z ambasadorem Rumunii przedstawili dane statystyczne oraz inną ewidencję, dotyczącą życia obywateli polskich i rumuńskich w UK oraz odwrotnie Brytyjczyków w Polsce i Rumunii.

Ambasador Rzegocki rozpoczął swoje wystąpienie przypominając, że 145 pilotów polskich brało udział w Bitwie o Anglię. Była to druga najliczniejsza grupa po Brytyjczykach. Dodał także, że ogólnie 20 tys. Polaków służyło w polskich dywizjonach RAF-u w czasie II Wojny Światowej. Wracając do sytuacji współczesnej, amabasador podał, że podczas gdy

w 2004r. było 70 tys. Polaków mieszkajacych w UK, to w 2016r. liczba ta wynosi około miliona. Oficjalne statystyki podają 984 tys. – liczba ta nie zawiera jednak Polaków, którzy przyjęli brytyjskie obywatelstwo oraz dzieci urodzonych w UK. Polacy stanowią 1,4% ludności zamieszkującej Wielką Brytanię, stali się największą mniejszością narodową w UK. Język polski jest drugim po angielskim, najczęściej używanym językiem na Wyspach. 92% Polaków w UK pracuje lub studiuje. Polscy biznesmeni powołali do życia 22 tysiące firm i przedsiębiorstw. Podsumowując rozwój wydarzeń po ogłoszeniu wyników czerwcowego referendum oraz decyzji o Brexicie, ambasador poinformował zebranych, że w tym czasie polskie placówki dyplomatyczne w UK otrzymały powiadomienia o 35 poważnych przypadkach, w których Polacy stali się ofiarą przestępstw na tle rasowym. Liczba ta stanowi 31 procentowy wzrost tego rodzaju przestępstw dokonanych na polskich obywatelach w porównaniu

ze statystykami z wcześniejszych lat. Zarówno polska ambasada jak i konsulaty w Manchesterze i Edynburgu nie posiadają statystyk dotyczących liczby Polaków przyjeżdżających do UK w celu podjęcia prac sezonowych oraz odsetka obywateli polskich, którzy uzyskali ‘permanent right to reside’ czyli potwierdzenie prawa stałego pobytu w tym kraju. W rozmowie o Brytyjczykach mieszkających w Polsce padła informacja o 5151 obywatelach brytyjskich posiadających polskie obywatelstwo. Ambasador podał, iż z jego szacunku faktyczna liczba jest wyższa o co najmniej kilka tysięcy. W Polsce nie prowadzi się rejestracji obywateli UE, zamieszkujących na terytorium naszego kraju. Informacje podane przez ambasadora Rzegockiego mają posłużyć brytyjskim politykom w negocjacjach prowadzonych podczas uzgadniania warunków Brexitu. n

Kolejne zmiany w systemie zasiłków Dorota Radzikowska

W

ielokrotnie pisaliśmy o zmianach wprowadzanych w systemie zasiłkowym na Wyspach. Kolejna zmiana, która wprowadzona będzie 7 listopada, dotyczy maksymalnej kwoty zasiłku, jaką będzie mogła otrzymać rodzina lub pojedynczy wnioskodawca (ang. benefit cap).

Obecny benefit cap dla par lub osób wychowujących dzieci ustawiony jest na poziomie 500 funtów tygodniowo. Od 7 listopada maksymalna tygodniowa kwota zasiłku, jaką te osoby będą mogły otrzymać, nie będzie mogła przekroczyć 384 funtów (dla mieszkańców Londynu kwota ta jest wyższa i wynosi 442,31 funtów tygodniowo).

muszą rejestrować się na zasiłek dla bezrobotnych ze względu na opiekę nad małym dzieckiem; jego przyznanie zależy od indywidualnej sytuacji danej osoby i obwarowane jest wieloma warunkami) oraz inne, rzadziej spotykane zasiłki (pełna lista dostępna jest na stronie gov.uk). Osoby, które obecnie otrzymują zasiłek na poziomie wyższym niż nowy benefit cap, będą musiały przygotować się na obniżkę Housing Benefit lub Universal Credit – jeśli takowy otrzymują.

Zdaniem rządu, obniżenie maksymalnej kwoty zasiłków do średniej płacy zachęci osoby pobierające zasiłki do podjęcia zatrudnienia. Osoby pracujące w niepełnym wymiarze godzin mogą natomiast chętniej podejmować decyzję o zwiększeniu liczby godzin Osoby składające tzw. single claim, czyli które składają pracy. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Charwniosek o zasiłek bez partnera lub dzieci, do tej pory tered Institute of Housing (CIH), przynajmniej 116 tys. mogły otrzymać do 350 rodzin, które mają od jedfuntów tygodniowo. Szacuje się, że nowa polityka uderzy nego do czworga dzieci, Nowa maksymalna w dziesiątki tysięcy rodzin na Wyspach otrzyma mniej pieniędzy kwota sumy zasiłków z tytułu pomocy od rządu. dla tej grupy wynosi Zmiany uderzą w 18 tys. 257,69 funtów tygodniowo (kwota dla mieszkańców gospodarstw domowych w stolicy. W Midlands i na Londynu wynosi 296,35 funtów tygodniowo). wschodzie Anglii cięcia będą miały wpływ na ok. 12 tys. rodzin. Do całościowej sumy zasiłków wliczane są: Child Benefit (tzw. rodzinne), Child Tax Credit (ulga podatkowa Mimo, iż nowy benefit cap obowiązywać będzie od 7 na dzieci), Housing Benefit (dofinansowanie do czyn- listopada, przepis ten będzie wprowadzany przez loszu), Jobseeker’s Allowance (zasiłek dla osób niepra- kalne władze stopniowo, może się więc zdarzyć, że recujących), Employment and Support Allowance dukcja maksymalnej tygodniowej kwoty zasiłku nie (zasiłek chorobowy; nie brany pod uwagę, gdy jest się będzie wprowadzona natychmiast, lecz z opóźnieniem. w ‘support group’), Maternity Allowance (zasiłek ma- Im później nastąpi przeliczenie, tym korzystnej dla becierzyński), Universal Credit (łączący sześć innych neficjentów, gdyż dopiero od tego momentu nastąpi obpodstawowych zasiłków), Income Support (zasiłek do- niżka zasiłku. chodowy dla osób o niskich przychodach, które nie n

Ogłoszenie SPS

Kolejne wydanie miesięcznika East Midlands po Polsku będzie wydaniem podwójnym i ukaże się w punktach dystrybucyjnych w połowie grudnia


6

East Midlands po Polsku

Ogłoszenie SPS

Indywidualne sesje doradcze z prawnikiem

|

No 115 | November 2016

List otwarty polskiej społeczności do brytyjskich szkół Nottingham 27 październik 2016 Szanowni Grono Pedagogiczne oraz Zarządzie Szkoły,

9 listopad, godz. 17.00 - 19.00 24 listopada, godz. 10.00 - 12.00 Przyjdź do biura SPS i spotkaj się z prawnikiem, który odpowie na twoje pytania z zakresu prawa pracy i prawa imigracyjnego. Od grudnia w SPS odbywać się będą sesje doradcze ze specjalistą ds. prawa pracy i praw osób niepełnosprawnych. Darmowe doradztwo w ramach: - postępowania dyscyplinarnego - braku wypłaty wynagrodzenia - dyskryminacji w pracy - pomocy w ustaleniu statusu zatrudnienia - odwołania w sprawie decyzji o zasiłkach zdrowotnych - innych zagadnień z zakresy prawa pracy i prawa osób niepełnosprawnych. Możliwa reprezentacja w sądzie / trybunale. Adres: Tennyson, Unit B, Forest Road West, Nottingham, NG7 4EP Zainteresowanych udziałem w sesji doradczej prosimy o kontakt: 0115 9781396 lub dorota.radzikowska@empp.co.uk .

Zwracamy się do Państwa jako przedstawiciele lokalnej Polonii, zatroskani wydarzeniami, jakie miały miejsce po ogłoszeniu rezultatów czerwcowego referendum w sprawie członkostwa UK w Unii Europejskiej. Kampania prowadzona przed referendum oraz decyzja o wyjściu UK z Unii sprawiły, że mogliśmy zaobserwować pojawienie się negatywnego nastawienia wobec polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii. Atmosfera ta mogła także sprawić, że obywatele polscy stali się ofiarami bardziej lub mniej poważnych przestępstw na tle rasowym. Osoby dotknięte w ten sposób to nie tylko dorośli, ale także dzieci. Sprawcami pobrexitowych przestępstw okazali się zarówno dorośli, młodzież, a także dzieci. Byli to po prostu nasi sąsiedzi, którzy mieszkają obok nas, na naszej ulicy bądź też w naszej dzielnicy. Biorąc pod uwagę wydarzenia w Harlow oraz Leeds obawiamy się, czy nadal jesteśmy bezpieczni w w UK, my i nasze dzieci. Z tego też powodu, uważamy, że obecna sytuacja wymaga podjęcia pewnych kroków. Postanowiliśmy zatem wystosować listowną prośbę do lokalnych szkół. Uważamy, że szkoły odgrywają podstawową rolę w kształtowaniu światopoglądu dzieci i młodzieży i w konsekwencji całego narodu. Z tego tytułu mają potencjał by wesprzeć brytyjską Polonię w przedstawieniu pozytywnego aspektu jej obecności w UK. Myślimy, że Państwa szkoła może odegrać kluczową rolę w budowaniu pozytywnych relacji między uczniami o różnorodnym pochodzeniu, ich rodzinami oraz społecznością, którą reprezentują. Relacje te w ostatnim czasie zostały nadwyrężone. Pozytywnym przesłaniem mogłoby być dołączenie do programu nauczania elementów wiedzy o wkładzie polskiej społeczności w życie UK (np. wkład Polaków w brytyjską akcję zbrojną podczas II Wojny Światowej) lub poprzez wprowadzenie elementów polskiej kultury, języka i tradycji. Możliwe, że Wasza szkoła prowadzi lekcje o II Wojnie Światowej. Polacy służyli w wojsku, marynarce i lotnictwie. Odegrali ważną rolę w prowadzeniu przez Wielką Brytanię zwycięskiej walki. W Nottingham i East Midlands znajduje się wiele pomników oraz miejsc pamięci, które oddają hołd bohaterstwu Polaków zasłużonych podczas II Wojny Światowej. Są to np. Cmentarz w Newark, Ogrody Pamięci RAF Ingham w Lincolnshire lub krzyż wzniesiony w lesie niedaleko Calverton, upamiętniający miejsce pierwszego śmiertelnego wypadku lotniczego polskiej załogi podczas II Wojny Światowej. Te wątki mogłyby stać się częścią programu nauczania na lekcjach historii. Wśród nas nadal żyją weterani, którzy pamiętają te czasy. Niektórzy z nich odgrywali ważną rolę w wydarzeniach takich jak Bitwa o Anglię. W Nottingham znamy panią Wandę z West Bridgford (94 lata), która służyła w Dywizjonie 300. Bogactwo tego rodzaju referencji kulturowo-historycznych mogłoby być wykorzystane w dyskusjach prowadzonych podczas lekcji wśród uczniów Waszej szkoły. W polskiej historii są postaci, które stały się sławne na cały świat za zasługi w różnych dziedzinach a ich osiągnięcia przyczyniły się do rozwoju społecznego i kulturalnego ludzkości, a co za tym idzie, także Wielkiej Brytanii. Są to na przykład Fryderyk Chopin, Maria Curie-Skłodowska, Mikołaj Kopernik, Józef Konrad Korzeniowski. Dyskusja o tych postaciach mogłaby stać się częścią programu nauczania w Państwa szkole, nie tylko po to, żeby wzbogacić różnorodność kulturową przekazywanej w Państwa placówce wiedzy, ale także, by pozwolić polskim uczniom, by poczuli się dumni ze swojej przynależności kulturowej. Polscy uczniowie uczą się – tak jak ich koledzy i koleżanki – o kulturowej różnorodności innych mniejszości etnicznych zamieszkujących UK (o Diwali, Ramadamie, historii ludności ciemnoskórej, Eid, o kulturze żydowskiej, etc.) – podejście, które z całą mocą wspieramy. Polacy obecnie stanowią największą mniejszość narodową zamieszkującą UK a obecność naszych dzieci jest zauważalna w większości szkół. Mimo to, wiele placówek edukacyjnych wydaje się nie okazywać zainteresowania kontekstem kulturowym polskich uczniów i nie promuje wiedzy o kulturze tej znaczącej mniejszości. Uważamy że szkoły powinny dołączyć do swojego programu nauczania wiedzę i aktywności, które okazywałyby zainteresowanie kulturą ich polskich uczniów oraz ją promowały. Tego rodzaju podejście może ulepszyć relacje międzyuczniowskie oraz – szerzej – relacje w lokalnej społeczności. Pozwoli jej uczniom nabrać pewności siebie i wykształcić poczucie własnej tożsamości (znamy przypadki, kiedy polscy uczniowie – z powodu presji kolegów – kwestionowali swoje własne korzenie i nie potrafili odnaleźć się w ich własnym środowisku). Zwracamy się z prośbą, by Wasza szkoła rozważyła poszerzenie programu nauczania w swojej placówce o elementy reprezentujące polską kulturę. Tego rodzaju podejście stanowiłoby dobry krok ku zwalczaniu przestępczości na tle rasowym. Pokazałoby także, że Państwa szkoła jest zainteresowana kontekstem kulturowym swoich uczniów, dba o kształtowanie ich poczucia tożsamości, w ten sposób pomagając w osiąganiu sukcesów w szkole, w życiu zawodowym i prywatnym. Nasz list jest gorącą prośbą, zrodzoną z obaw współczesnych nam czasów. Prosimy byście Państwo rozważyli nasze postulaty poparte podpisami dziesiątek, a nawet setek osób. Chętnie spotkamy się z przedstawicielami Państwa szkoły w celu prowadzenia dalszego dialogu. Z uszanowaniem, Polska społeczność


7

www.empp.co.uk | info.empp@empp.co.uk

Beata Polanowska

W

ielu mieszkańców Nottingham zna Patryka Frąc jako młodego człowieka, który grywa w kościele na organach lub też jako byłego ucznia szkoły Trinity. Niewiele osób wie, że Patryk od września tego roku został studentem Royal College of Music w Londynie, według dziennika The Guardian, trzeciego najlepszego konserwatorium muzycznego na świecie. W czwartek 27 października Patryk wystąpił w swoim własnym debiutanckim recitalu na scenie Theatre Royal w Nottingham. Koncert zgromadził ponad 200 osób, stałych bywalców nottinghamskiego centrum muzyki klasycznej. Wszyscy z przejęciem wsłuchiwali się w poczynania młodego pianisty i z entuzjazmem bili brawa na koniec każdego z pięciu utworów. W repertuarze znalazły się m.in. utwory Chopina oraz kompozycja autorstwa Patryka. Organizatorem koncertu był Neil Bennison, Music Programme Manager, który we wprowadzeniu wspomniał, że po raz pierwszy usłyszał Patryka na ‘Open Piano Event’ w 2011r. Było to zaledwie rok po przeprowadzce młodego pianisty z Bochni do Nottingham. Od tego czasu Neil zapraszał utalentowanego nastolatka na różne występy w Royal Concert Hall. Po wystąpieniu zaprosiliśmy Patryka na rozmowę: Patryk, jak oceniasz swój dzisiejszy recital?

Miałem dużo pracy. Mogę powiedzieć, że przygotowywałem się do tego koncertu od kiedy zacząłem naukę gry na fortepianie, czyli przez 12 lat, a przez ostatnie 6 lat pobierałem darmowe lekcje – co samo w sobie było formą stypendium – od jednego z najlepszych nauczycieli fortepianu w Londynie, od pana Ryszarda Meyricka. Co pawda, bardziej intensywne przygotowanie pod kątem wystąpienia w Theatre Royal rozpocząłem miesiąc temu. Wszystkie utwory były bardzo wymagające, musiałem się skupić jednakże na sonacie, którą zagrałem na końcu. To mój najświeższy utwór, bardzo trudny technicznie. Myślę, że poszło mi dobrze. Nie korzystałeś z zapisów nutowych. Gram z pamięci. Nic niezwykłego u pianisty. Nie da się zagrć utworu na wysokim poziomie, nie znając go na pamięć, nie mając w głowie każdego dźwięku. Który to już raz zagrałeś w ośrodku przy Royal Concert Hall, prestiżowym centrum muzyki klasycznej w Nottingham? Na scenach Royal Concert Hall wystąpiłem już czterokrotnie. Wcześniej grałem preludia. Były to wprowadzenia do koncertów innych muzyków. Dzisiejszy koncert w całości był tylko moim wystąpieniem, to mój debiut. Wszyscy przyszli, żeby posłuchać tylko mnie. Co zainspirowało skomponowny przez Ciebie nokturn? Czy dużo komponujesz? Dziesiejszy nokturn rozpocząłem pisać w wieku piętnastu lat. Wtedy przede wszystkim

Fot. Beata Polanowska

Z Bochni do Royal College’u

Laureat stypendium Fundacji Grabowskiego - Patryk Frąc

inspirował mnie Chopin. Teraz otworzyłem się także na innych kompozytorów. Komponuję mniej więcej trzy utwory na rok, na fortepian lub na fortepian z innymi instrumentami. Jeszcze nie pisałem na orkiestrę, a chciałbym się tego nauczyć. Do czego zmierzasz, co chcesz osiągnąć w przyszłości? Studiuję pianistykę i chcę zostać pianistą. Chcę też zostać nauczycielem. Przez nauczanie innych można się samemu wiele nauczyć. Stawiam sobie także za cel, że w 2025r. wezmę udział w Konkursie Chopinowskim. Skąd się wzięło Twoje zamiłowanie do muzyki? Ja się ciągle i nadal uczę kochać muzykę.

Muszę, jak wszyscy, żonglować między pasją a pracą. Wcześniej w szkole muzycznej pomagało mi, że sobie dobrze radziłem. Na koniec każdej klasy byłem wpisywany do Złotej Księgi za postępy w nauce. A do szkoły zapisała mnie mama i to dzięki niej stanąłem dzisiaj na scenie. Moi rodzice są ze mnie bardzo dumni i cieszyli się, kiedy dostałem się do Royal College’u. W tym roku otrzymałem także stypendium Fundacji Grabowskiego, które jest przyznawane na promowanie polskiej kultury na obczyźnie. Patryk, gratuluję Ci dzisiejszego występu i życzę spełnienia życzeń. Dziękuję. n

Mali wielcy mistrzowie Daniel Bruzgul

opracowane przez zawodową kadrę trenerską. Akademie, oprócz samych zajęć piłkarskich, oferują również edukację przez sport, ucząc swoich podopiecznych odpowiedniego zachowania w grupie, a także rozwijania innych obszarów wiedzy poprzez – wplatane w zajęcia – elementy wiedzy ogólnej.

Fot. Prywatne zbiory

W Leicester, Nottingham i Derby w osiągnięciu tego celu pomagają szkółki piłkarskie Football Academy, które prowadzą zajęcia piłkarskie dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Plany szkoleniowe zostały

Fot. Prywatne zbiory

B

ardzo dobry wynik, jaki osiągnęli reprezentanci Polski w piłce nożnej w czerwcowych Mistrzostwach Europy we Francji, spowodował footballową gorączkę, która dotarła także do East Midlands. W efekcie rodzice z chęcią posyłają swoje pociechy na treningi piłkarskie, aby mogły stać się w przyszłości tak samo sławne jak Robert Lewandowski, nasz najbardziej rozpoznawalny w świecie piłkarz.

Szkółki sieci Football Academy bazują na najlepszych angielskich wzorcach, rozwiązaniach zarówno treningowych, jak i organizacyjnych. Proponują treningi zawierajace w sobie zabawę, edukację i sport oczywiście. Najważniejsze jest zadowolenie dziecka. „Nie poddajemy naszych podopiecznych presji wyników. Kształtujemy estetykę ruchu i zarażamy pasją do piłki nożnej” – opowiada Łukasz Kwiatkowski, menedżer trzech szkółek w wyżej wymienionych miastach. „Filozofią Football Academy jest nauczenie dziecka gry w piłkę, a nie wybranie tego, które już to potrafi. Długość i intensywność samych zajęć dopasowana jest ściśle do wieku oraz umiejętności naszych podopiecznych. Treningi oparte są na grach i zabawach połączonych z

umiejętnie dobranymi elementami techniki piłkarskiej” – dodaje menedżer akademii. Football Academy współpracuje na co dzień z różnymi klubami piłkarskimi, w tym m. in. z angielskim Bolton Wanderers FC. To przekłada się na jakość szkolenia najmłodszych. Akademia organizuje również cykliczne turnieje, w których uczestniczą setki dziewcząt i chłopców. Na turnieju, który odbył się 9 października w Stoke-on-Trent, uczestniczyło 170 piłkarzy, a wśród nich ponad 50 piłkarzy z naszego regionu mogło poczuć radość z gry i przy okazji sprawić miłą niespodziankę trenerom, osiągając znakomite wyniki. I tak, w kategorii U-10 drugie miejsce zajęła drużyna z Leicester, a tuż za nimi, na miejscu

trzecim była drużyna Derby&Nottingham. W młodszej kategorii U-8 drużyna Derby&Nottingham zajęła czwarte miejsce, z kolei Leicester uplasowało się na miejscu piątym. Szczególne gratulacje dla najmłodszych adeptów piłkarstwa, czyli dzieci poniżej szóstego roku życia, których organizatorzy solidarnie uhonorowali nagrodami. Jesień to zatem najbardziej odpowiedni moment, by zapisać swoje dziecko do Football Academy. Pierwszy trening w szkółce jest zawsze bezpłatny. Warto z tego skorzystać – przyjść i sprawdzić, czy taka forma zajęć będzie dziecku odpowiadała. Kontakt: Łukasz Kwiatkowski 075 183 09 782. n


8

East Midlands po Polsku

|

No 115 | November 2016

Poszukiwacz skarbów Mój rozmówca to nikt inny jak założyciel grupy detektorystów. Kogo? – spytacie... Mówiąc jaśniej – miłośników i czynnych poszukiwaczy skarbów za pomocą wykrywacza metali. Michał od ponad dekady mieszka na Wyspach i właśnie tutaj szlifował swoje umiejętności znajdywania podziemnych skarbów. O swojej pasji, z której powstała grupa Team of Nottinghamshire - Metal Detecting Group oraz o innym projekcie jakiego się podjął, z kaszubskim przytupem (gdyż stamtąd właśnie pochodzi) opowiada Michał Peek. Dorota Radzikowska Od jak dawna zajmujesz się wykrywaniem metali i skąd to zainteresowanie? MP: Jak każdy poszukiwacz interesuję się historią. To hobby doprowadziło mnie do zaciekawienia detektorystyką. Czysto teoretyczne zaciekawienie przekształciło się w pasję poszukiwawczą i od kilku lat poszukuję za pomocą wykrywacza metali. Przygodę zaczynałem na Wyspach z pomocą przypadkowo poznanych przez media społecznościowe osób. Dzisiaj wszyscy jesteśmy przyjaciółmi i spotykamy się regularnie. Co było pierwszym znaleziskiem? Pierwszym poważnym znaleziskiem były wiktoriańskie monety. Niby nic szczególnego, ale dla początkującego wtedy poszukiwacza skarbów było to jak znalezienie dzbana pełnego złotych monet na końcu tęczy. Czy każdy może zająć się wykrywaniem metali i wyjść do lasu, na plażę czy w inne publicznie dostępne miejsca, czy wymagane jest zezwolenie? Każdy bez względu na wiek może zająć się poszukiwaniem skarbów na terenie Wielkiej Brytanii pod warunkiem, że zanim zacznie chodzić i, jak to nazywamy w żargonie detektorystów – kopać sygnały, dostanie na to pozwolenie od właściciela ziemi; nie jest wymagana żadna formalna licencja. Z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwe, ale też nie jest niemożliwe. Pamiętajmy że detektorystyka na Wyspach Brytyjskich jest bardzo popularna już od wielu, wielu lat i większość farm jest już zarezerwowana dla innych poszukiwaczy. Warto zaznaczyć, że przynależność do klubu czy grupy detektorystycznej daje większe możliwości niż poszukiwania w pojedynkę. Jak już wcześniej wspominałem, w UK ciężko o dobre pozwolenia, a kluby organizują regularnie kopania praktycznie co tydzień a nawet częściej... Skąd wiadomo, które miejsca są bardziej, a które mniej atrakcyjne dla poszukiwacza? Mam na myśli, czy jest to kwestia wiedzy, instynktu czy przypadku? Wybierając się na poszukiwania nigdy nie nastawiam się na to, że znajdę skarb (śmiech). Nigdy nie sprawdzam historii przeszukiwanego miejsca ani nie sprawdzam starych map. Liczę na szczęście. Wśród detektorystów są jednak tacy, którzy szukają informacji w internecie, bibliotekach a nawet poprzez rozmowy i wywiady z mieszkańcami, ale ja po prostu wychodzę i kopię sygnał po sygnale. Czy kopiesz każdy sygnał czy istnieje możliwość rozpoznania, choćby w przybliżeniu, co znajduje się pod ziemią? Każdy wykrywacz metali generuje dźwięk o różnej częstotliwości w zależności od materiału, z którego zbudowany jest obiekt leżący w ziemi. Lepszej klasy detektory mają wbu-

dowaną skalę głębokości namierzanego celu oraz dyskryminację, dzięki której nie musimy kopać niepotrzebnych metalowych śmieci. Czy to, że w nazwie macie Nottingahmshire oznacza, że możecie ograniczać się do poszukiwań jedynie na terenie hrabstwa? W naszej nazwie Nottingham oznacza tylko przynależność do tego miasta i w żaden sposób nas nie ogranicza. Jest to ułatwienie i informacja dla poszukiwaczy z naszych okolic, że jest w mieście grupa detektorystów, do której można się przyłączyć i wspólnie pokopać. Czy istnieje coś w rodzaju kodeksu postępowania detektorystów? Tutaj, na Wyspach, wszystko jest idealnie dopracowane i sprecyzowane. Na stronie internetowej National Council for Metal Detecting (NCMD) można znaleźć wyczerpujące informacje na temat wykrywania metalu oraz zasad temu towarzyszących. Jest to pierwsze i podstawowe źródło informacji dla każdego detektorysty, szczególnie początkującego. Jestem pewien że każdy, kto ma zamiar zacząć bawić się w poszukiwacza skarbów, zapoznawszy się z informacjami ze strony NCMD będzie wiedział od czego i w jaki sposób zacząć. Co wedle prawa brytyjskiego jest zabytkiem? W środowisku detektorystów bardziej skupiamy się na skarbach, niż na zabytkach (śmiech). W Wielkiej Brytanii skarbem może być wszystko starsze niż 300 lat. Każdy detektorysta na Wyspach ma kontakt

z Finds Liaison Officer (FSO), który jest łącznikiem między poszukiwaczem a muzeum. Przy jego pomocy rejestruje się znaleziska w internetowej bazie danych, do której każdy może mieć dostęp, i tam też można szukać i identyfikować swoje znaleziska. Czym różni się wykrywanie metali w Polsce od tego samego zajęcia w Wielkiej Brytanii? Czy prawo regulujące detektykę jest takie samo? O i tutaj wolę się nie wypowiadać (śmiech). Powiem tylko, że detektorysta działający na Wyspach jest szanowany i współpracuje z archeologami, podczas gdy w Polsce wszyscy

jesteśmy, co tu dużo mówić... przestępcami. Według polskiego prawa, za pomocą wykrywacza metali, można jedynie poszukać zagubionej obrączki ślubnej bądź meteorytów. Przez chore prawo Polska historia jest sprzedawana za granicę albo czeka schowana gdzieś głęboko w szufladzie, zamiast błyszczeć na muzealnych wystawach. Jakie reakcje napotykasz wędrując z detektorem? Chodząc z wykrywaczem w Anglii nawet na plaży nie wzbudzam zainteresowania innych, no chyba że kolegów po fachu (śmiech). W Polsce częściej ludzie pytają co robię, czego szukam i dlaczego. Warto tutaj wspomnieć, że to hobby w Polsce staje się coraz bardziej popularne, a Złoty Pociąg w Wałbrzychu uruchomił lawinę nowych poszukiwaczy w kraju. Może kiedyś ktoś go znajdzie... Jak rozpoznajesz czy znalezisko to coś wartościowego, nie koniecznie materialnie, ale również z historycznego punktu widzenia, coś, czym zainteresowałby się np. archeolog czy konserwator zabytków, a czymś bezużytecznym i nic niewartym? Z doświadczenia wiem jaką wartość historyczną może posiadać wykopany przedmiot. Większość znalezisk nie ma większej wartości materialnej, ale często przedstawiają wartość historyczną. Często korzystam z pomocy kolegów podczas identyfikacji, a gdy oni nie są w stanie pomóc to zgłaszam się do FLO. Co jak dotąd jest twoim najcenniejszym znaleziskiem? Czy znaleziska można zachować dla siebie? Tutaj mogę się pochwalić znalezieniem prawdziwego skarbu. W zeszłym roku wykopałem z jednego dołka dwie złote obrączki datowane na 1400-1550 r. Od roku badane są przez British Museum w Londynie. Zostały zakwalifikowane do najlepszych 50-ciu znalezisk na terenie Nottinghamshire i Derbyshire w książce o tym samym tytule. Jak dla mnie sama publikacja moich znalezisk w tak prestiżowej książce jest spełnieniem marzeń, a fakt, że obrączki prawdopodobnie należały do pary kochanków których miłość była zakazana, napawa mnie szczęściem i dumą. Niektóre ze znalezisk, mimo że zostaną uznane przez muzeum skarbem, można zatrzymać dla siebie. Decyduje o tym muzeum. Jeśli jednak eksperci z muzeum uznają, że eksponat powinien pozostać w częścią kolekcji, to znalazcy zostanie zaproponowana oferta kupna, zgodna z ceną rynkową przedmiotu. Należy pamiętać, że nagrodą za zna-

leziony przedmiot trzeba się podzielić z właścicielem ziemi po połowie. Zdradzisz, gdzie pogrzebane były wspomniane obrączki czy jest to tajemnica? Nie, nie jest to tajemnica... Mało tego, informacja ta zawarta jest w książce. Obrączki wykopałem w East Bridgford na terenie małej stadniny koni a dokładniej pod wielkim, starym drzewem. Jakich wskazówek udzieliłbyś początkującym poszukiwaczom skarbów? Wszystkich, którzy mają zamiar zacząć przygodę, zapraszam do odwiedzenia profilu Facebook mojej grupy Team of Nottinghamshire – Metal Detecting Group. Można tam znaleźć wiele przydatnych informacji a także pytać, pytać i jeszcze raz pytać. Sam wiem, że nie jest proste wkraczać na nieznany grunt – dosłownie i w przenośni, ale w grupie łatwiej! Jako Team posiadamy prywatne pozwolenia, którymi z chęcią się dzielimy. Czym poza wykrywaniem metali się zajmujesz? Co wypełnia ci wolny czas? Wiadomo, że nie samymi wykopkami człowiek żyje... Jak już wcześniej wspominałem interesuję się historią, w tym historią nowożytną, a co za tym idzie, czuję silny obowiązek pomagania naszym bohaterom wojennym. Często wraz z przyjaciółmi z Team of Yorkshire oraz Team of Shropshire organizujemy imprezy i inne akcje charytatywne. Warto tutaj wspomnieć o najnowszym przedsięwzięciu jakiego się podjęliśmy, a mianowicie o zbiórce żywności i artykułów użytku codziennego, pod tytułem „VI Bożonarodzeniowa Paczka dla Bohatera”. Szósta edycja? Czyli nie po raz pierwszy angażujesz się w tę akcję? Tak, nie pierwszy... Podobnie jak w poprzednich latach, chcemy choć trochę pomóc kombatantom. Niestety wielu z nich żyje bardzo, bardzo skromnie, czasami na granicy nędzy. Taka pomoc jest dla nich niezmiernie ważna i potrzebna. Niejednokrotnie dary, które otrzymują, pozwalają na godną Wigilię. Wiemy też, że nie mniejszą radość sprawiają odwiedziny i rozmowa, podczas których jest miejsce i na łzy i na uśmiech... Takie gesty są bardzo ważne, dlatego chciałbym się zwrócić z wielką prośbą o kartki z życzeniami dla naszych Bohaterów, dołączymy je do paczek. Szczególnie wyjątkowe są te własnoręcznie wykonane przez dzieci. Kiedy dokładnie planujecie zbiórkę? Tegoroczną zbiórkę w Nottingham planujemy prowadzić od 11 listopada do 6 grudnia. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 17 i 18 grudnia, ubrani w polskie mundury, rozwieziemy paczki najbardziej potrzebującym. Mamy nadzieję, że nasz apel, tak jak w latach Ciąg dalszy na kolejnej stronie


www.empp.co.uk | info.empp@empp.co.uk poprzednich, nie pozostanie bez odpowiedzi. Liczymy na wsparcie czytelników EMpP w rozpropagowaniu naszej inicjatywy.

Dziękuję za rozmowę i trzymam kciuki za powodzenie akcji. n

Fot. Michał Peek

W jaki sposób czytelnicy EMpP mogą włączyć się do akcji? Co się przyda, co jest najbardziej potrzebne? Zbierać będziemy produkty spożywcze z długim terminem przydatności: mąka, cukier, herbata, kawa, kasza, konserwy, ryż, słodycze, makaron, warzywa i owoce w puszkach, olej, sól, soki, płatki śniadaniowe... Oprócz tego chemię gospodarstwa domowego. Tych którzy chcieliby pomóc w inny sposób prosimy o przygotowanie kartrek świątecznych z życzeniami dla kombatantów, szczególnie o takie wykonane przez dzieci, oraz o udostępnianie wydarzenia na swoim profilu Fecebook. Im więcej ludzi będzie o tej akcji wiedzieć, tym więcej darów wyślemy do Polski. Na profilu Facebook naszej akcji można znaleźć informacje gdzie i kiedy można dary przekazać oraz znaleźć dane kontaktowe moje i moich koordynatorów w innych miastach. Pamiętajmy, że kiedyś oni walczyli dla nas, teraz my zróbmy coś dla nich...

Michał Peek (z lewej) wraz z ekipą detektorystów

Zastrajkujemy? Dzienniki The Guardian oraz Independent informują o akcji ‘One Day Without Us’ (tłum. red. Jeden dzień bez Nas – czyli imigrantów), jej pomysłodawcą jest pochodzący z Derbyshire pisarz i dziennikarz Matt Carr. Strajk miałby się odbyć 20 lutego przyszłego roku. Dorota Radzikowska

P

isarz ma nadzieję, że strajk pokaże, jakie znaczenie mają imigranci dla brytyjskiego rynku pracy. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że z powodu regulacji prawnych dotyczących strajków, wielu pracujących na Wyspach imigrantów nie będzie mogło tak po prostu odmówić pracy, aby wziać udział w proteście „Takie osoby będę jednak mogły wesprzeć naszą akcję biorąc po prostu tego dnia wolne”, podpowiada pisarz, lub za-

łożyć wspólny dla wszystkich imigrantów chcących zamanifestować niezgodę na niesprawiedliwe traktowanie - element garderoby. Najprawdopodobniej będzie to opaska na ramię, ale dokładna informacja podana będzie bliżej daty strajku.

Pytany o przyczyny zorganizowania protestu Matt Carr podaje: „Zdecydowałem się zainicjować tę akcję pod wpływem rosnącego we mnie zaniepokojenia związanego z nastawieniem Brytyjczyków do imigrantów żyjących i pracujących w naszym kraju. Nie mam wątpliwości, że jest to związane z wynikami czerwcowego referendum, które zdecydowało o wyjściu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. Wierzę, że zarówno ci, którzy głosowali przeciw Brexitowi, jak wielu jego zwolenników,

W manifeście zamieszczonym na profilu Facebook ‘One Day Without Us’ można między innymi przeczytać: „Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu ludzi to może być bezprecedensowy krok i nie oczekujemy od imigrantów, że zrobią go sami. Dlatego wzywamy

są poruszeni poziomem rasizmu i ksenofobii tak otwarcie teraz manifestowanych”.

wszystkich Brytyjczyków, którzy podzielają nasza wizję do wsparcia protestu.”

Matt Carr, pomimo pojawiających się zewsząd głosów zwątpienia w sukces tego przesięwzięcia, wydaje się być pewny, że jego pomysł uda się zrealizować. W rozmowach z

Redakcja East Midlands po Polsku z zaciekawieniem będzie śledzić rozwój wydarzeń. Chętnie dowiemy się też, czy nasi czytelnicy włączą się do akcji. n

innymi dziennikarzami podaje, że jak dotąd swój udział w strajku zapowiedziało 3 tys. osób, a to dopiero początek. W dyskusję, jaka toczy się na profilu akcji, zaangażowało się już ponad 6 tys. osób.

9


10

East Midlands po Polsku

Agnieszka Kloc

L

istopad w Wielkiej Brytanii to miesiąc, w którym ruszają przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Sklepy wydłużają godziny otwarcia, świąteczne dekoracje zdobią miasta, w menu zaczynają pojawiać się gorące napoje aromatyzowane zapachem korzennych przypraw. Trudno więc o dystans w tej bożonarodzeniowej gorączce. Dla wszystkich, którzy lubią świętować ze sporym wyprzedzeniem redakcja EMpP przygotowała kilka ciekawych propozycji. NOTTINGHAM

godz. 10.00 - 16.00 Gorączce świątecznych zakupów będzie można poddać się już długo przed świętami, a to za sprawą organizatorów świątecznego marketu, którzy zadbali o to, ażeby w jednym miejscu można było znaleźć absolutnie wszystko począwszy od produktów spożywczych poprzez biżuterię, rękodzieło, odzież, oraz wiele więcej. Wstęp na market jest płatny, wejściówkę w cenie 2 funtów należy nabyć w kasie biletowej. Dzieci do 10 roku życia wchodzą bezpłatnie. Derby Night Market 17 listopad godz. 17.00 – 22.00

|

No 115 | November 2016

24 listopad godz: 18.00 Jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji spotkać prawdziwego Świętego Mikołaja podróżującego w asyście swoich reniferów, to nie może przegapić tej rzadkiej okazji. W sobotę sanie świętego ruszą spod St Marks Shopping Centre aby dotrzeć do Cornhill Quarter. A przed tym jakże ważnym wieczorem renifery będzie można spotkać we wspomnianym centrum handlowym od godz. 14.00-16.00, gdzie chętnie będą pozowały do pamiątkowych zdjęć. Szczegóły na stronie: visitlincoln.com Lodowisko od 26 listopada do 1 stycznia na Sincil Street

MANSFIELD Mansfield Christman Festiwal 20 listopad Ten całodniowy świąteczny festiwal będzie

obfitował w moc atrakcji. Warto więc poświęcić kilka godzin aby wybrać się z całą rodziną do centrum miasta, aby oddać się magicznej świątecznej atmosferze.

Nottingham Winter Wonderland Start 19 listopad Lodowisko na nottinghamskim rynku co roku zapowiada rozpoczęcie okresu bożonarodzeniowego. I choć do świąt nadal sporo czasu, to już od 19 listopada będziemy mogli poczuć ich atmosferę. Wzdłuż Old Market Square i Smithy Row staną stoiska, na których będziemy mogli nabyć prezenty, spróbować świątecznych przekąsek i trunków oraz poruszać się w rytm świątecznych przebojów. Jedyne czego może zabraknąć podczas tej bożonarodzeniowej gorączki to... śnieg.

Market spożywczy West Gate, czynny od godz. 10.00 do 17.00 który wypełniony będzie niesamowitą ilością przysmaków, ze szczególnie godnymi polecenia pieczonymi kasztanami. Świąteczne zabawy w The Buttercross – cześć biblioteki w godz. 11.00, 12.00, 13.00, 14.00 wszyscy niezależnie od wieku będą mogli wziąć udział w świątecznych zabawach. Wstęp wolny.

Fot. Lemsipmatt

Świąteczny Market: 10.00-18.00 (w wybrane dni czynny do godz. 20.00) Lodowisko: 11.00-22.00 (ostatnia sesja o godz. 21.00) czynne do 8 stycznia. Ze względu na ogromne zainteresowanie i ograniczoną liczbę miejsc, organizatorzy zachęcają do uprzedniego zakupienia biletu wstępu drogą elektroniczną pod linkiem: arenatickets.co.uk/venue/16/checkout. Istnieje również możliwość zakupu wejściówki bezpośrednio w kasie przy lodowisku, może to się jednak wiązać z długim okresem oczekiwania w kolejce. Piwne ogródki zimowe: 10.00 – do późnych godzin wieczornych Dodatkową atrakcją będzie lodowy bar, gdzie nie tylko ściany, ale również wyposażenie, włącznie z kubkami, będzie wykonane z lodu! DERBY Listopad w Derby to zdecydowanie czas wszelkiego rodzaju marketów i to nie tylko tych świątecznych, choć oczywiście takowy również stanie w centrum miasta. My zapraszamy szczególnie na dwa z nich: Świąteczny Market 12, 13 listopad

dziećmi na czarujące przedstawienie pełne magicznego, zimowego nastroju. Należy włożyć ciepłe ubrania gdyż widzowie zostaną przeniesieni w krainę skutą lodem. Bilety: 9,50 funta, członkowie 7,50 funta, bilet rodzinny 32 funty. Adres: The Palace Theatre, Appleton Gate, Newark, NG24 1JY. Szczegóły na stronie internetowej: experiencenottinghamshire.com.

Dla tych wszystkich, którzy przygotowania do świąt odłożyli na grudzień również coś się znajdzie. Stoiska z jedzeniem z całego świata, lokalne rękodzieło, ubrania vintage, sztuka i dużo więcej, tym razem bez świątecznej atmosfery. Miejsce: Sadler Gate Cathedral Quarter, Derby, DE1 3PD,

stanie lodowisko. Godziny otwarcia 10.00 21.00. Sincil Street, Lincoln, Lincolnshire, LN5 7ET Szczegóły na stronie http://www.visitlincoln.com/whats-on/lincoln-ice-rink-2016

Lodowisko od 27 listopada do 5 stycznia na Derby Market Place stanie lodowisko. Derby Market Place Derby DE1 3AH

CHESTERFIELD

LINCOLN Zapalenie lampek choinkowych W Lincoln, tak jak i w Nottingham, przygotowania do świąt wystartują 19 listopada. Tego właśnie dnia w centrum miasta zostaną zapalone lampki choinkowe przy asyście władz miasta, aktorów oraz sportowców. Oprócz tego głównego punktu programu występy sceniczne oraz możliwość pobuszowania po sklepach do późnych godzin wieczornych. Parada Świętego Mikołaja wraz z reniferami

19 listopad Kościół St. Thomas zaprasza na świąteczne spotkanie dla rodzin z dziećmi. Oprócz możliwości nabycia drobnych upominków będzie można wziąć udział w loterii, przede wszystkim jednak spędzić wspólnie czas w ciepłej i radosnej atmosferze. Adres: St Thomas’s Church Centre, Brampton, Chesterfield, Derbyshire, S40 3AW. Po szczegóły należy dzwonić pod numer 07540 407890. NEWARK Przedstawienie teatralne Jack Frost 13 listopad godz. 14.30 The Palace Theatre zaprasza rodziny z

Przywitanie Świętego Mikołaja w centrum handlowym Four Seasons godz. 11.0015.00 Po szczegóły zapraszamy na stronę internetową fourseasonsshopping.co.uk. W powyższym centrum handlowym odbędą się również świąteczne zajęcia plastyczne przeznaczone dla dzieci od 3 do 11 lat. Wszyscy chętni będą mogli wykonać kukiełkę Piotrusia Pana, w godzinach 11.00-15.00. Oprócz tego na Mansfield Market Place pojawią się elfy, które z chęcią będą pozować do zdjęć (11.00-14.30), odbędzie się świąteczne malowanie twarzy (12.00-15.00), rozbrzmi muzyka na żywo (od godz. 12.15), oraz konkursy z nagrodami (14.30- 15.00), przedstawienia teatralne, pokazy dla dzieci i wiele więcej. A to wszystko w oczekiwaniu na najważniejszy moment – zapalenie lampek świątecznych w asyście Piotrusia Pana jak i samego Świętego Mikołaja, który obdaruje prezentami kilkoro szczęśliwców. Uroczystość rozświetlenia miasta rozpocznie się o godz 15.30. Po szczegółowy plan wszystkich imprez towarzyszących zapraszamy na stronę internetową mansfield.gov.uk/switchon. n


11

www.empp.co.uk | info.empp@empp.co.uk

Przygotowanie:

Jeść czy nie jeść

Obrane i oczyszczone jabłka kroimy w piórka, zalewamy je sokiem z cytryny, dodajemy pokrojone orzechy, rodzynki oraz migdały. Wszystko przyprószamy cynamonem oraz cukrem. Pieczemy ok. 45 minut w rozgrzanym do 190 C piekarniku. Ciepłą kruszonkę podajemy ze schłodzonym sosem waniliowym.

Kruszonka z jabłkami i orzechami z sosem waniliowym

Składniki: Kruszonka: n n n

Mąka pszenna – ok. 110 g Masło – 100 g Cukier – 3 łyżki

Sos waniliowy: mleko ze śmietaną podgrzewamy na bardzo małym ogniu, wrzucamy przekrojoną laskę wanilii i połowę cukru. W misce ubijamy żółtka z resztą cukru na gładką masę. Kiedy mleko zacznie powoli wrzeć przelewamy je do miski, wymieszane składniki ponownie podgrzewamy na małym ogniu. Doprowadzamy do wrzenia po czym przecedzamy przez sitko i studzimy.

Jabłka: n n n n n

4 jabłka Sok z cytryny – 2 łyżki Garść rodzynek, orzechów włoskich, płatków migdałowych Cynamon – 2 łyżeczki Cukier – 2 łyżki

Sos waniliowy: n n n n n

3 żółtka Pół laski wanilii Mleko – pół szklanki 30% śmietana – pół szklanki Cukier – ¼ szklanki

Dla ciała i umysłu Przyjaźń, lojalność, braterstwo – to najważniejsze cechy, które wpaja nam sztuka walki BJJ, czyli brazylijskie jiu jitsu. Dla wielu adeptów tej sztuki walki to tylko trzy z wielu szlachetnych wartości, którymi powinien kierować się prawdziwy wojownik BJJ. Wartości te, wraz z wytrenowaniem ciała i umysłu, to kwintesencja tego sportu. Jarosław Nadolski

B

razylijskie jiu jitsu zostało stworzone przez prof. Helio Graciego, który w 1924r. założył pierwszą akademię tej sztuki walki. BJJ powstało z połączenia klasycznego jiu jitsu z judo oraz zapasami i nadal jest modyfikowane. Taktyka w jiu jitsu polega na sprowadzeniu przeciwnika do parteru, unieruchomienia go i wykonania tzw. techniki kończącej, czyli w przypadku tej sztuki walki – dźwigni bądź duszenia, zmuszającej przeciwnika do poddania się bądź pozbawiającej go przytomności. Zawodnicy brazylijskiego jiu jitsu walczą w zwarciu, co dodatkowo utrudnia przeciwnikowi wykonanie uderzeń.

(triangle choke) to tylko niektóre z technik, które poznasz na treningach. Zawodnicy lubiący rywalizację mają możliwość wzięcia udziału w turniejach lokalnych, krajowych lub międzynarodowych. W dzisiejszych czasach każdy z nas może stać się ofiarą agresji, dlatego powinniśmy zdać sobie sprawę z tego, jak ważna jest umiejętność samoobrony. To jeden z powodów, dla których zachęcam do spróbowania sił w BJJ. Kolejny, a wiem to z własnego doświadczenia, gdyż również trenuję jiu jitsu, to możliwość rozpoczęcia treningów niezależnie od wieku. Nie mniej ważnym powodem, dla którego warto podjąć wysiłek, jest to, iż BJJ to doskonała szkoła charakteru, która uczy wytrwałości w dążeniu do obranych celów. Nadal nieprzekonani? Oddaję zatem głos innemu miłośnikowi jiu jitsu – Dawidowi Jastrzębskiemu oraz trenerowi tej sztuki walki Shaneowi Millsowi.

Na całym świecie istnieje wiele akademii jiu jitsu, a jedne z najbardziej popularnych to te sygnowane nazwiskiem założyciela. W Mansfield, gdzie mieszkam, akademia godna polecenia to Mpire Brazilian Jiu Jitsu Academy (na Kirkland Avenue przy Intake Club). Zajęcia prowadzone są przez trenera Shane Millsa w trzech grupach wiekowych – dla najmłodszych, juniorów oraz dorosłych.

Od jak dawna trenujesz BJJ? Dawid Jastrzębski: Moje początki z tradycyjnym BJJ zaczęły się dopiero, gdy przyjechałem do Wielkiej Brytanii, czyli trzy lata temu. Przedtem trenowałem trochę mieszane sztuki walki.

Na zajęciach można nauczyć się technik, jakimi operuje BJJ, zaczynając od obaleń, na dźwigniach i duszeniach kończąc. Balacha (armbar), berimbolo, duszenie trójkątne

Czy brałeś udział w jakiś zawodach? Tak, jak dotąd dwukrotnie miałem szansę sprawdzić swoje umiejętności na turnieju. Raz podczas zawo-

dów Nottingham Open, gdzie zdobyłem brązowy medal, drugie zawody to było British Open, gdzie również zdobyłem brąz po czterech ciężkich walkach... W przyszłości planuję więcej startów, jak tylko czas pozwoli. Komu polecasz BJJ i dlaczego? Jako że jest to styl samoobrony, a zarazem świetna alternatywa na utrzymanie sprawności fizycznej, polecam BJJ każdemu, kto chciałby potrenować nie tylko umiejętności walki, ale również umysł. Jak sam wiesz, w walce wykorzystujesz 100% mózgu, a mięśnie to motoryka. Jak wygląda twój treningowy tydzień? Wszystko zależy od godzin pracy, ale trzy, cztery razy w tygodniu staram się trenować BJJ, do tego treningi kondycyjne, bieganie, i przynajmniej raz w tygodniu kickboxing, żeby nie zapomnieć, od czego zaczynałem. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów na macie.

Od jak dawna trenujesz BBJ? Shane Mills: Treningi różnych stylów walki rozpocząłem w wieku siedmiu lat, jednak jiu jitsu zafascynowało mnie tak bardzo, że mając 17 lat zaangażowałem się w trening tylko tej sztuki walki. Teraz mam 34 lata, więc pół życia już trenuję

BBJ... Co spowodowało, ze wybrałeś właśnie ten styl walki? BJJ jest wspaniałe z wielu powodów, jest idealnym sposobem, aby stać sie sprawniejszym i zdrowszym. Ponadto, trening BJJ jest doskonałym ćwiczeniem dla umysłu. Jiu jitsu jest porównywane do gry w szachy i myślę, że to określenie idealnie podsumowuje ten styl walki. Jest to także idealna forma samoobrony, pomaga w zdobyciu pewności siebie. Od jak dawna prowadzisz Akademię Mpire Brazilian Jiu Jitsu w Mansfield? Trenerem jestem od dziesięciu lat, a przygodę tę zacząłem od trenowania dzieci. Z czasem ich rodzice dopytywali o możliwość trenowania, więc zacząłem uczyć również dorosłych. Zaczynałem od spotkań w garażu, to była świetna przygoda... Teraz prowadzę treningi w pełni wyłożonej matami akademii i dokładam starań, aby nasz klub Mpire Brazilian Jiu Jitsu stawał się liczniejszy i mocniejszy. Ilu zawodników liczy twoja Akademia? Mamy 80 zawodników w różnym wieku, od dzieci po dorosłych. Naszym celem jest uczynić drużynę silniejszą i mocniejszą. Wszyscy trzymamy się razem, jesteśmy jak

wielka rodzina zarówno na macie, jak i poza nią. Co trening mamy sparingi. Dzięki temu możemy zobaczyć, które techniki są skuteczne podczas walki. W jiu jitsu możemy również sprawdzić swoje siły na turniejach. Jakie są twoje osiągnięcia? Najbardziej dumny jestem z moich osiągnięć jako trener. Trenowałem wielu zawodników, którzy zostali mistrzami na zawodach w Wielkiej Brytanii oraz na arenach europejskich. Do innych osiągnięć mogę zaliczyć to, że adepci, którzy rozpoczynali przygodę z BJJ ze mną jako trenerem, będąc jeszcze dziećmi, wyrastają na pewnych siebie ludzi gotowych do wyzwań dorosłego życia. To jest najlepsza zapłata dla mnie jako trenera, o nic więcej nie mogę prosić. Dziękuję za rozmowę. n


12

East Midlands po Polsku

K AT E G O R I A U S Ł U G I Wyślij SMS na numer 81616

Cena za SMS wynosi £5 + standardowa opłata operatora za SMS.

W treść SMS-a należy wpisać: SeRVICe (spacja) treść ogłoszenia Przykładowe ogłoszenie:

SeRVICe Transport na lotniska ... Tel. 07817....

P O Z O S TA Ł E K AT E G O R I E KODy RUBRyK OGŁOSZeNIOWyCh 01 PRACA | 02 MIeSZKANIA | 03 SPRZeDAM 04 KUPIĘ | 05 TOWARZySKIe

Wyślij SMS na numer 81616 Cena za SMS wynosi £3 + standardowa opłata operatora za SMS.

W treść SMS-a należy wpisać: eMPP (spacja) kod rubryki (spacja) treść ogłoszenia Przykładowe ogłoszenie:

eMPP 01 Poszukuję pracy jako ... Tel. 07817.... OGŁOSZeNIA NIe MOGĄ POSIADAĆ ChARAKTeRU USŁUGI Prosimy o prawidłowe podawanie kategorii ogłoszenia. Redakcja zastrzega sobie prawo do nieopublikowania ogłoszeń o charakterze usługi przesłanych na jedną z powyższych kategorii. ReDAKCJA NIe ZWRACA PONIeSIONyCh KOSZTÓW Po wysłaniu SMS-a otrzymasz potwierdzenie. Treść SMS-a powinna zawierać do 160 znaków, włącznie ze spacjami, interpunkcją i numerem telefonu. Prosimy o nadsyłanie ogłoszeń pisanych małymi literami oprócz słów rozpoczynających nowe zdania. Pozwoli to na sprawne redagowanie treści ogłoszeń i uniknięcie błędów merytorycznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany formy i uproszczenia treści ogłoszenia. Opłata za ogłoszenie nie podlega zwrotowi.

Infolinia: 020 8497 4622 Kolejne wydanie eMpP ukaże się w grudniu. Termin nadsyłania ogłoszeń upływa 20 listopada o północy.

OGŁOSZENIA DROBNE US Ł UG I LOGOPeDIA I PeDAGOGIKA specjalna w Derby. Beata Kwiatkowska, tel. 07742854829, porady@logopeda.org.uk, www.logopeda.org.uk Zapraszam

POLSKI PSyChOLOG przy 9 Gordon Road w Derby. Alicja Synowiec, tel. 07596865189, psychologderby@live.co.uk, www.psychologderby.co.uk, Zapraszam PRyWATNe lekcje j. angielskiego w dobrej cenie. Tłumaczenia z języka angielskiego na polski i odwrotnie, wypełnianie dokumentów, uzgadnianie wizyt GP, współpraca z angielskimi adwokatami. Proszę o kontakt pod numerem 07853154270

|

No 115 | November 2016


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.