e-makeupownia marzec nr 2 [8] 2014
Wiosna
Eksplozja koloru Krok po kroku Makijaże ślubne Recenzje Tusze do rzęs, bronzery
Trendy w makijażu na wiosnę 2014
Drogi Czytelniku! Masz przed sobą ósme już – wiosenne – wydanie magazynu, które wybucha eksplozją kolorów.
Redaktor naczelna Ewelina Zych
Zastępca redaktora Joanna Chylak
Wiosna to czas wybudzania się przyrody. Natura zaczyna tętnić życiem, pojawiają się kolory, które są dla nas doskonałą inspiracją, to ona daje nam siły do działania. Wraz z nią budzimy się do życia, jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowane do twórczego działania, a nasze nastawienie jest bardziej optymistyczne. Za sobą zostawiamy pluchę i szarugę, które od teraz zastępują niezliczone barwy we wszystkich odcieniach tęczy. W aktualnym numerze przedstawimy również kilka propozycji makijaży ślubnych oraz przybliżymy Wam trendy w makijażu na wiosnę-lato 2014. Zobaczycie też efekty metamorfoz naszych Czytelniczek oraz zwycięskie prace – makijaże – wyłonione w naszym konkursie. Oprócz sesji zdjęciowych, instrukcji – jak wykonać makijaż – wywiadu i relacji z przebiegu Profesjonalnych Mistrzostw Makijażu Radom 2014, dowiecie się też, jak dobrać idealny dla Was podkład, które kosmetyki polecamy i które warto mieć w swojej kosmetyczce, a których powinnyście unikać. Oddajemy w Wasze ręce magazyn pełen inspiracji. Serdecznie zapraszamy do lektury.
Redakcja
Spis treści Makijaże do sesji fotograficznych 8 Eksplozja kolorów 10 Neonowe usta 14 Makijaż z okładki: Eksplozja koloru 18 Wiosna: Krokus 20 Wiosna: Żonkil 22 Wiosna: Trzepot skrzydeł motylich w objęciach t ulipana – kwiatu wiosny 26 Wiosna: Przedwiośnie 28 Wiosna: Powiew wiosny 30 Trendy na wiosnę: Smoky 32 Trendy na wiosnę: Kolor 34 Trendy na wiosnę: Givenchy 36 Magnolia Krok po kroku 42 Colorful 46 Pastelowy ślub 50 Ślub w klimacie retro 52 Ślubny dla każdego 58 Trendy makijażowe e-makeupowni 62 Tęcza 66 Soczyście 68 Monochromatyczny 72 Fuksjowe usta 74 Makijaż dla nastolatki 78 Powitanie wiosny: Wiosenny look dla początkujących 82 Piaskowy makijaż 86 Glamour
Prace Czytelniczek 92 Wiosenne przebudzenie 94 Tęczowy zawrót głowy 98 Inspiracje z natury 100 Wiosenna rosa Tajniki wizażu i pielęgnacji 106 Druga skóra: Podkłady dla różnych typów skóry 110 Cienie do powiek 112 Recenzje kosmetyków Wydarzenia i Wywiady 120 Profesjonalne Mistrzostwa Makijażu Radom 2014 122 Konkurs 128 Wywiad z Sylwią Shiffman Metamorfozy 134 Wiosenna metamorfoza 136 Przebudzenie wiosny
Redaktor naczelna:
Ewelina Zych
Zastępca redaktora:
Joanna Chylak
Korekta:
Agnieszka Kaszczyszyn
Wydawca:
Ewelina Zych emakeupownia
Redakcja:
Katarzyna Chrapko Emilia Kuczma-Porębska Martyna Mąkosa Karolina Zientek Anna Chwieralska Milena Kornacka Patrycja Szubska
Skład:
Piotr Kuliga
Kontakt:
redakcja@e-makeupownia.com 609108012 609014732
MakijaĹźe do sesji fotograficznych
Karolina Zientek Wizażystka, kosmetyczka, blogerka i YouTuberka. Wizaż jest moją życiową pasją, dlatego też z wielką przyjemnością dzielę się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem oraz realizuję wytyczone sobie cele. Dzięki temu udało mi się wygrać kilka ważnych dla mnie konkursów i mistrzostw, jak np. I Miejsca w XII i XIII Ogólnopolskich Mistrzostwach Makijażu Ekstrawaganckiego oraz zajęcie I Miejsca w Ogólnopolskim konkursie „Potęga koloru DIOR”. Największą radość sprawia mi jednak to, że mogę łączyć pracę z pasją. www.karolinazientek.blogspot.com
Eksplozja kolorów
K
olory od zawsze sprawiają, że świat wokół nas jest piękniejszy i weselszy. Wiosna to pora roku mieniąca się najpiękniejszymi barwami. Tym kolorowym makijażem chciałam uczcić nadejście mojej ukochanej wiosny. Do jego wykonania użyłam aż trzynastu cieni oraz czterech farb do ciała. Wszystkie kosmetyki zostały nałożone na biały podkład, aby kolory były maksymalnie intensywne. Natomiast farby do ciała, nałożone z kolei na matowe cienie, pozwoliły uzyskać efekt trójwymiarowości.
8
sesje fotograficzne | eksplozja kolor贸w
9
Neonowe usta
Patrycja Szubska Charakteryzator i fotograf. Od kiedy tylko pamiętam interesowałam się plastyką oraz sztuką fotografii, co pomogło mi ukończyć szkołę charakteryzacji teatralno-filmowej ponad 6 lat temu. Obecnie mieszkam w UK i tutaj spełniam swoje marzenia zawodowe, łącząc pracę z przyjemnością! Uwielbiam wyzwania i kreatywne projekty, które można oglądać na moim blogu już od kilku lat... Malowanie i fotografowanie sprawia mi niesamowitą radość i nie zamieniłabym swojej pracy na nic :) http://artlook4u.blogspot.co.uk
10
Kiedy slyszę ‘kolor’, myślę NATURA – to ona daje nam największą inspirację w kreatywności i tworzeniu wszelakich barw, którymi otaczamy się na co dzień... Ten sezon, wiosenno-letni, będzie stał pod znakiem odważnego koloru na ustach, a moc i soczystość to motywy przewodnie wielu znanych domów mody! Zainspirowana obecnymi trendami, moją wiosenną eksplozję kolorów również przeniosłam na usta, zarazem idąc o krok dalej... Stworzyłam serię makijaży Beauty, wykorzystując w tym celu moją znajomą ciemnoskórą modelkę i Miss Universe Norfolk 2013 – Neuze. Jej afrykańska uroda idealnie komponuje się z mocnymi i soczystymi kolorami, dzięki czemu uzyskałam zamierzony ‘uderzający’ efekt. Nieskazitelna skóra, mocno zaznaczone i rozświetlone kości policzkowe, prosty, ale wyrazisty makijaż oka oraz neonowe usta kontrastujące z ciemną skórą modelki – oto przepis na kolorową przygodę.
sesje fotograficzne | neonowe usta
MakijaĹź, fryzury i fotografia: Patrycja Szubska www.artlook4u.blogspot.com Modelka: Neuza Vika 11
12
sesje fotograficzne | neonowe usta
13
sesje fotograficzne | Makijaż z okładki
Emilia Kuczma-Porębska Jestem od dawna zakochana w świecie makijażu, który jest nieograniczony i właśnie to mnie w nim najbardziej ekscytuje. Kreowanie niezliczonych metamorfoz, zabawa makijażem, realizacja nowych pomysłów. Sam wizaż stał się moim sposobem na życie, połączeniem pasji i satysfakcjonującej pracy. Na co dzień kreuję makijaże dla klientek indywidualnych i pracuję przy licznych sesjach fotograficznych, a prywatnie jestem zwykłą kobietą, kochającą żoną i mamą wspaniałych dwóch synów, uwielbiającą obcowanie na łonie natury, które mnie odpręża i relaksuje.
Makijaż z okładki: Eksplozja koloru
W
okresie wiosenno-letnim zapominamy o stonowanych beżach, makijażu nude. Odkrywamy świat koloru, niezliczonych barw i zabawy. Intensywne papuzie kolory na powiekach w połączeniu z soczystymi barwami na ustach... czy też, jak w tym przypadku, całej twarzy :) Propozycja ta stworzona została na potrzeby sesji fotograficznej. Typowa „bomba” kolorystyczna, zwieńczona niemalże dosłowną eksplozją barw, które przechodzą się nawzajem, tworząc oryginalny look. Kreowałam ten makijaż bez jakichkolwiek zasad. Efekt końcowy miał być barwny, elektryzujący, intensywny, a kolory miały sprawiać wrażenie, że wręcz wibrują. Pamiętajmy, że makijażem można, a wręcz trzeba się bawić. Rozwija naszą wyobraźnię, wyrabia dłonie, a tym samym nas udoskonala.
14
sesje fotograficzne |
Makijaż – Emilia Kuczma-Porębska Zdjęcia – Dmitry Nekhoroshkov Model – Ashley Quan Dodatki – Kat Leto
15
16
sesje fotograficzne | makijaż z okładki
17
Karolina Zientek Wizażystka, kosmetyczka, blogerka i YouTuberka. Wizaż jest moją życiową pasją, dlatego też z wielką przyjemnością dzielę się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem oraz realizuję wytyczone sobie cele. Dzięki temu udało mi się wygrać kilka ważnych dla mnie konkursów i mistrzostw, jak np. I Miejsca w XII i XIII Ogólnopolskich Mistrzostwach Makijażu Ekstrawaganckiego oraz zajęcie I Miejsca w Ogólnopolskim konkursie „Potęga koloru DIOR”. Największą radość sprawia mi jednak to, że mogę łączyć pracę z pasją. www.karolinazientek.blogspot.com
Wiosna: Krokus K
rokusy to symbol rodzącego się życia. Te piękne kwiaty przebijają się spod śniegu, zapowiadając nadejście wiosny. Ten zwiastun nowej pory roku witamy z wielką radością. Nic więc dziwnego w tym, że jest on inspiracją do tworzenia kolorowych makijaży. Żółty akcent w wewnętrznym kąciku oka przywodzi na myśl wnętrze krokusa. Natomiast różne odcienie fioletu potrafią stworzyć na naszych powiekach delikatne płatki. Soczysty błyszczyk w fioletowym odcieniu daje mocny, ekstrawagancki akcent. Takie mocne usta można oczywiście zmienić na bardziej neutralne, aby nasz makijaż oczu można było nosić na co dzień. Kolor żółty i fioletowy przepiękne się ze sobą łączą i tworzą niezwykłą harmonię.
18
sesje fotograficzne | wiosna: krokus
19
Mam na imię Martyna, mieszkam w Radomiu. Na co dzień jestem mamą i żoną. Kolor i rysowanie były ze mną od zawsze. Makijaż to moje hobby, jestem samoukiem, a swoją przygodę zaczęłam w 2006 roku. http://facebook.com/martyna.makosa
Wiosna: Żonkil Ż
onkil – inaczej narcyz – to przepiękny kwiat, który zachwyca nas na samym początku wiosny. Kolor żółty jest świeży, radosny, wprost idealny do wiosennego makijażu. Doskonale podkreśli niebieski oraz brązowy kolor tęczówki. Żółcienie idealnie pasują, między innymi, do turkusu, soczystej pomarańczy, zieleni oraz kobaltu. Jaskrawożółty odcień płatków oraz piękna i soczysta zieleń łodygi były inspiracją dla mojego makijażu. To połączenie kolorów jest bardzo energetyzujące, świetnie poprawi humor i rozświetli każdy ponury dzień.
20
sesje fotograficzne | wiosna: Ĺźonkil
21
Patrycja Szubska Charakteryzator i fotograf. Od kiedy tylko pamiętam interesowałam się plastyką oraz sztuką fotografii, co pomogło mi ukonczyć szkołę charakteryzacji teatralno-filmowej ponad 6 lat temu. Obecnie mieszkam w UK i tutaj spełniam swoje marzenia zawodowe, łącząc pracę z przyjemnoscią! Uwielbiam wyzwania i kreatywne projekty, które można oglądać na moim blogu już od kilku lat... Malowanie i fotografowanie sprawia mi niesamowitą radość i nie zamieniłabym swojej pracy na nic :) http://artlook4u.blogspot.co.uk
Wiosna: Trzepot skrzydeł motylich w objęciach tulipana – kwiatu wiosny
K
tóż nie uwielbia i nie podziwia motyli? To jedne z najpiękniejszych stworzeń żyjących pośród nas na tym świecie. Wdzięczny trzepot skrzydeł, poruszających się delikatnie i z gracją... Przecudowne kolory, mieniące się różnorodnością w porannym słońcu... Jedność, jaką motyl tworzy z kwieciem, poszukując bezpieczeństwa i pożywienia... Tworząc mój makijaż, zainspirowałam się kolorami tulipana oraz kształtem motyla, oddając tym samym ich pragnienie wspólnego życia. Uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne pomarańczu, fioletu, oraz bieli – jak dla mnie symbolizują one moc, jak i słodycz. Taki wielobarwny makijaż idealnie nada się na ciekawą sesję zdjęciową o tematyce wiosennej.
22
sesje fotograficzne | trzepot skrzydeł...
23
24
sesje fotograficzne | trzepot skrzydeł...
25
Joanna Chylak Jestem blogerką z kilkuletnim stażem, wciąż trwającą w swojej pasji, wielbicielką upiększania twarzy własnej i cudzych. Malowanie traktuję jak przyjemną odskocznię od rzeczywistości, której poprzez makijaż mogę dodać trochę kolorów. joannapanna.blogspot.com
Wiosna: Przedwiośnie P
rzedwiośnie jest pięknym okresem – przyroda zaczyna budzić się do życia, pojawiają się kolory, kwitną pierwsze kwiaty. Jednocześnie, gdzieniegdzie wciąż widać ślady zimy, śnieg czasem przyprószy dopiero co zakwitłe rośliny. Takie przemieszanie obu krajobrazów – zimowego i wiosennego, może być ciekawym pomysłem na makijaż. Motywy kwiatowe, mocne i radosne kolory, a to wszystko w towarzystwie połyskującej bieli – takie połączenie świetnie sprawdzi się w przedwiosennej stylizacji. Górna powieka została podkreślona tak, aby przywodzić na myśl płatek kwiatu, pod okiem błyszczy biały brokat imitujący osypany z kwiatu śnieg.
26
sesje fotograficzne | wiosna: przedwiośnie
27
Ewelina Zych Wizażystka i właścicielka magazynu internetowego e-makeupownia.pl. Makijaż to moja wielka pasja na równi z fotografią, te dwie dziedziny wzajemnie się uzupełniają, łączę pasję z pracą, która daje mi ogromną satysfakcję. http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
Wiosna: Powiew wiosny
Z
ima odchodzi w zapomnienie, roślinność budzi się do życia, słońce oddaje nam coraz więcej ciepłych promieni – to budzi się wiosna. Temat z natury można swobodnie przenieść również do makijażu, zainspirować budzącym się światem, budzącą się naturą. Kolory, z szaroburych, nabierają pięknych intensywnych barw – soczysta zieleń, jaskrawa czerwień. Nasz makijaż zawiera również opisane powyżej elementy kolorystyczne – zieleń traw, liści, czerwień tulipanów zwiastujących wiosnę, biel przebiśniegów. Jest to makijaż odważny kolorystycznie, bardziej stonowany możemy również wykorzystać w makijażu dziennym, mocniejsza wersja wieczorowa albo do sesji zdjęciowych, gdzie mocne barwy, mocno nasycone kolory przy wiosennym makijażu są wskazane.
28
sesje fotograficzne | Wiosna: powiew wiosny
Modelka: Monika Jakimiuk Makijaş i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
29
Milena Kornacka Odkąd byłam mała nierozłącznymi przyjaciółmi były moje kredki, kiedy skończyłam szesnaście lat zamieniłam je na pędzelki. Dziś to nadal moja pasja oraz zwód, który wykonuję z szaleńczą ochotą. Szczęściem jest robić to, co się kocha z uśmiechem na twarzy.
Trendy na wiosnę: Smoky L
ubicie przydymiony, smolisty makijaż oka? Jest to jeden z trendów nadchodzącej wiosny. Ja postanowiłam pokazać go troszkę z innej strony, czyli w wersji „na mokro”. Odrobina błyszczyka z drobinkami i mokry efekt gotowy. Takim makijażem zabłyśniecie wszędzie. Wygląda on bardzo efektownie i niecodziennie. Warto wypróbować ten trik w nadchodzącym sezonie. Makijaż należy zacząć od dobrej bazy na skórę twarzy oraz pod cienie. Twarz powinna być nieskazitelna. Pamiętajmy, by dobrać odpowiedni kolor podkładu, wyrównać koloryt skóry. Pomocny będzie też lekki korektor pod oczy, który dodatkowo odświeży nasze spojrzenie. Na koniec puder, rozświetlacz na kości policzkowe oraz bronzer – to będzie świetne połączenie. Makijaż oka jest dość prosty. Zacznijcie od czarnego cienia, nałożonego na całą powiekę ruchomą, rozetrzyjcie go w górę brązowym cieniem. Oko obrysujcie czarną kredką i poprawcie ją czarnym cieniem. Wytuszujcie rzęsy dwa razy. Na powiekę ruchomą dodajcie kilka kropel błyszczyka z drobinkami w jakimś fajnym kolorze (u mnie był to fiolet opalizujący na niebiesko). Bawcie się makijażem. 30
sesje fotograficzne | trendy na wiosnÄ™: smoky
31
Mam na imię Martyna, mieszkam w Radomiu. Na co dzień jestem mamą i żoną. Kolor i rysowanie były ze mną od zawsze. Makijaż to moje hobby, jestem samoukiem, a swoją przygodę zaczęłam w 2006 roku. http://facebook.com/martyna.makosa
Trendy na wiosnę: Kolor Z
aczęła się wiosna, a wraz z nią chęć na eksperymentowanie z kolorem w stroju, lecz także w makijażu. W tym sezonie na powiekach królują nasycone i różnorodne kolory, cała paleta barw – od bieli i niebieskości po zielenie, mocno pastelowe, przykuwające uwagę. Makijaż powinien być dziewczęcy, podkreślający urodę kobiety. Cera powinna być promienna i z kolorem. Na policzkach odrobina różu. Usta, w tym okresie, też mają swój udział, modny landrynkowo-pomarańczowy odcień pomadki na pewno zwróci uwagę niejednej osoby. Nie ma znaczenia czy będzie to mat, czy pomadka z połyskiem bądź też błyszczyk. Skoro wiosna to czas zabawy kolorem, to czemu nie połączyć kilku tych trendów w jedną całość? Ja postanowiłam to zrobić, kolorowe pastele na oczach i pomarańczowy odcień pomadki na ustach.
32
sesje fotograficzne | trendy na wiosnÄ™: kolor
33
Ania Chwieralska Moja przygoda z malowaniem zaczęła się już na samym początku, gdy tylko poznałam kredki. Zawsze kochałam rysować, malować i tworzyć, a z biegiem lat przełożyło sie to na makijaż, w którym nie widzę barier i próbuję pokazać, że twarz jest trójwymiarowym płótnem. Pasję połączyłam z fotografią, a duet ten daje mi wiele radości, którą dzielę się z innymi. Jestem typowym samoukiem, który idzie własną ścieżką i sam wytycza sobie granice. http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
Trendy na wiosnę: Givenchy N
ajnowszy pokaz Givenchy jak zwykle był bardzo oryginalny i kolorowy. Modelki miały na twarzach maski, które były misternie klejone. Wykonane z brokatu, cekinów, kryształów Swarovskiego przyciagały uwagę widowni oraz obiektywy fotoreporterów. Zainspirowana tą charakteryzacją, która przywodzi na myśl kulturę Japonii, Afryki oraz Indii postanowiłam stworzyć bardziej futurystyczną wersję tej maski. Do jej wykonania użyłam zlotego, srebrnego oraz fioletowego brokatu, który naklejałam na specjalny żel. Całość dopełniają kolorowe światła, które tajemniczo oświetlają brokat, nadając mu zielonej i różowej poświaty, co świetnie udało się uchwycić na zdjęciach..
34
sesje fotograficzne | Trendy na wiosnÄ™: Givenchy
35
Emilia Kuczma-Porębska Jestem od dawna zakochana w świecie makijażu, który jest nieograniczony i własnie to mnie w nim najbardziej ekscytuje. Kreowanie niezliczonych metamorfoz, zabawa makijażem, realizacja nowych pomysłów. Sam wizaż stał się moim sposobem na życie, połączeniem pasji i satysfakcjonującej pracy. Na co dzień kreuję makijaże dla klientek indywidualnych i pracuje przy licznych sesjach fotograficznych, a prywatnie jestem zwykłą kobietą, kochającą żoną i mamą wspaniałych dwóch synów, uwielbiającą obcowanie na łonie natury, które mnie odpręża i relaksuje.
Magnolia M
agnolie to iście królewskie rośliny. Głównym walorem magnolii są ich urokliwe kwiaty. Chociaż mają prostą budowę, zachwycają rozmiarami oraz barwą. Kwiaty poszczególnych gatunków magnolii mogą być białe, mogą przyjmować rozmaite odcienie różu czy też nawet głęboki czerwony kolor. Wiosna to idealna pora na rozkwit tychże pięknych roślin. Zainspirowana kwieciem tego drzewka stworzyłam makijaż w połączeniu pastelowych barw, podkreślając przy tym i akcentując nadchodzącą porę wiosenną, a wraz z nią czas rozkwitu barw, świeżości, przebudzenia się do pełni życia po zimie. Barwy w makijażu są dość zdecydowane. Mocniejszy, niż sam kwiat magnolii, akcent na oczy i usta był celowy. Mam nadzieję, że moja interpretacja wiosennej magnolii przypadnie Wam do gustu, a może nawet zainspiruje do stworzenia soczystych, pełnych barw makijaży wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca.
36
krok po kroku | magnolia
37
Makijaż i fryzury: Emilia Kuczma-Porębska Zdjęcie: Sasha Lomakin Modelki: Maria Wells i Cathy Lauridsen Ozdoby na głowę: Jen Maslak
38
krok po kroku | magnolia
39
MakijaĹźe krok po kroku
Ania Chwieralska Moja przygoda z malowaniem zaczęła się już na samym początku, gdy tylko poznałam kredki. Zawsze kochałam rysować, malować i tworzyć, a z biegiem lat przełożyło sie to na makijaż, w którym nie widzę barier i próbuję pokazać, że twarz jest trójwymiarowym płótnem. Pasję połączyłam z fotografią, a duet ten daje mi wiele radości, którą dzielę się z innymi. Jestem typowym samoukiem, który idzie własną ścieżką i sam wytycza sobie granice. http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
Colorful
K
olor otacza nas w życiu codziennym i choć często nosimy stonowane barwy, w których czujemy się bezpiecznie, nie bójmy się zaszaleć. Szczególnie teraz, gdy nadchodzi wiosna, pozwólmy, aby nasza twarz ożyła. Moja propozycja „colorful” to kolorowe szaleństwo przygotowane pod sesję zdjęciową. Na pierwszym planie widzimy usta, które niczym tęcza ożywiają szare, pochmurne niebo.
1
Twarz zabezpieczam bazą Kobo Smooth Make-Up Base, na którą łatwiej będzie aplikować farbkę, a dodatkowo baza nawilży cerę.
42
sesje fotograficzne | colorful
2,3
Za pomocą gąbeczki Beauty Blender nakładam białą farbkę do ciała firmy Kryolan. Dokładnie pokrywam nią całą twarz, dekolt i ręce. Farbkę dokładnie wklepuję, aby nie było prześwitów skóry.
4
Zamalowuję włosy, używając do tego tej samej białej farbki, lekko rozcieńczonej tonikiem do twarzy. Używam miotełkowego pędzelka z dość sztywnym, syntetycznym włosiem.
5
Cienkim, syntetycznym pędzelkiem maluję kolorowe paski na ustach. Używam m.in. cieni prasowanych firmy Glazel oraz cieni z paletki 120. Pędzelek nawilżam płynem micelarnym, a następnie nabieram kolor – uzyskuję przez to lepszą konsystencję cienia, którą łatwiej aplikować.
6
Na pomalowane usta nanoszę bezbarwny błyszczyk w dość dużej ilości, wklepuję go delikatnie, uważając aby nie pomieszać wcześniej nałożonych kolorów.
7
Aby jeszcze mocniej rozjaśnić rzęsy, maluję je białą odżywką L’Oréal Serum Re- Activiant Cils.
43
44
sesje fotograficzne | colorful
45
Milena Kornacka Odkąd byłam mała nierozłącznymi przyjaciółmi były moje kredki, kiedy skończyłam szesnaście lat zamieniłam je na pędzelki. Dziś to nadal moja pasja oraz zwód, który wykonuję z szaleńczą ochotą. Szczęściem jest robić to co się kocha z uśmiechem na twarzy.
Pastelowy ślub
D
zień ślubu jest dla każdej kobiety niemal najważniejszy w życiu. Każda z nas chce w ten szczególny dzień wyglądać pięknie i wyjątkowo. Niektóre z nas decydują się na mocne makijaże, inne na dość delikatne. Co powiecie na pastele? Niewinne, delikatne – choć nikt nie przejdzie obok nich obojętnie. Połączenie jasnego koralu, pudrowego, matowego i świetlistego różu oraz mięty, to zestawienie słodkie i niewinne. Będzie pasowało delikatnej blondynce, jak i temperamentnej brunetce.
46
krok po kroku | pastelowy ślub
1
Na powiekę nakładam odrobinę bazy pod cienie Lime Crime.
4
7
Wewnętrzny kącik i łuk brwiowy rozświetlam jaśniutkim różem.
Przy linii górnych rzęs robię mglistą kreseczkę czarnym cieniem.
2
W załamanie powieki aplikuję koralowy, matowy cień i rozcieram go ku górze.
3
5
Ten sam koralowy cień aplikuję na ¾ dolnej powieki.
6
8
Tuszuję rzęsy dwukrotnie.
9
Na powiekę ruchomą nakładam jasny, pudrowy, matowy róż.
Wewnętrzny, dolny kącik zaznaczam miętowym, połyskującym cieniem.
Na usta aplikuję pomadkę w kolorze cielistym.
47
48
krok po kroku | pastelowy ślub
49
Joanna Chylak Jestem blogerką z kilkuletnim stażem, wciąż trwającą w swojej pasji, wielbicielką upiększania twarzy własnej i cudzych. Malowanie traktuję jak przyjemną odskocznię od rzeczywistości, której poprzez makijaż mogę dodać trochę kolorów. joannapanna.blogspot.com
Ślub w klimacie retro P
ewnie nie raz i nie dwa każdy z nas gościł na ślubie, na którym panował kolor przewodni. Niebieska wiązanka, niebieskie dodatki, niebieskie sukienki druhen, niebieskie zaproszenia. Ostatnio coraz częściej można natknąć się na wesela organizowane pod sztandarem całego motywu. Odwzorowania z ulubionego filmu, oddany klimat dawnej epoki. Poniższa propozycja makijażu ślubnego zalicza się do tej ostatniej kategorii – tematem przewodnim ma być tu klimat retro. Mamy więc kremową sukienkę, delikatny koronkowy welon, kremową różę wpiętą we włosy i pasujący do całości gwóźdź programu – makijaż. Mocno obrysowane oko w odcieniach ciepłego brązu, mocno podkreślone usta. Całość sprawia, że panna młoda przeistacza się w kogoś nie z tej epoki.
1
Na całą ruchomą powiekę nakładamy matowy cień w miodowym kolorze.
50
krok po kroku | ślub w kliMacie retro
2
Obszar pod łukiem brwiowym rozjaśniamy bielą.
5
Nad linią rzęs również nakładamy matowy brąz.
7
Całe oko dodatkowo obrysowujemy ciemnym, brązowym linerem.
3
8
Załamanie powieki podkreślamy złotawym cieniem i rozcieramy go ku górze.
6
Tuszujemy rzęsy.
4
Dolną powiekę zaznaczamy ciemnym, matowym brązem.
Rdzawym cieniem rozcieramy brąz na górnej powiece.
9
Gotowe!
51
Patrycja Szubska Charakteryzator i fotograf. Od kiedy tylko pamiętam interesowałam się plastyką oraz sztuką fotografii, co pomogło mi ukonczyć szkołę charakteryzacji teatralno-filmowej ponad 6 lat temu. Obecnie mieszkam w UK i tutaj spełniam swoje marzenia zawodowe, łącząc pracę z przyjemnoscią! Uwielbiam wyzwania i kreatywne projekty, które można oglądać na moim blogu już od kilku lat... Malowanie i fotografowanie sprawia mi niesamowitą radość i nie zamieniłabym swojej pracy na nic :) http://artlook4u.blogspot.co.uk
Ślubny dla każdego Dla Ciebie zagram wiosenną muzykę I okna nią pootwieram Do tańca wśród kwiatów Ciebie zaproszę A salą balową będzie nam cała ziemia (...) Dam Ci sukienkę utkaną z tęczy I bukiet słonecznych promieni Na pewno będziesz damą największą Nawet przy deszczowym wtórze (...) Fragment tekstu piosenki Wiosenna piosenka, Info o piosence: tekst utworu: Leszek Kopeć
C
o sprawia, że na wiosnę miłość rozkwita tęczą kolorów najpiękniejszych? Czy to te delikatne i jeszcze nieśmiałe, ale już jakże ciepłe promienie słońca? A może to ta kojąca zieleń, wyglądająca ciekawie z zimowego ukrycia? Albo może to zasługa powietrza pachnącego słodką obietnicą spełnienia... Wiosna to najpiękniejszy czas na przygodę i szaleństwo! A dla niektórych z nas to również czas ślubowania sobie romantycznej i dozgonnej miłości. Słowa „Wiosennej piosenki” Leszka Kopcia doskonale oddają klimat mojej propozycji makijażowej dla przyszłych panien młodych. Taki makijaż może być wykonany w zaciszu domowym oraz będzie się on idealnie komponował z bielą, jak i écru. Zapraszam do zapoznania się z poradnikiem krok po kroku, jak uzyskać zamierzony efekt. 52
krok po kroku | ślubny dla każdego
1
Na świeżo umytą skórę nałóż krem nawilżający, odczekaj chwilę, aż się wchłonie. Dla trwalszego efektu możesz również użyć bazę do makijażu, jednak nie jest to konieczne. Dużym pędzlem typu stippling dokładnie rozprowadź podkład, pamiętając, że lepiej jest dołożyć produktu w razie potrzeby, niż przesadzić i stworzyć efekt maski. Nie zapomnijmy o korektorze pod oczy, wybieramy produkt o lekkiej konsystencji i dobrym kryciu.
2
Następnie bronzerem i różem w kremie, delikatnie wykonturowałam twarz modelki – dla świeżego i zdrowego wyglądu. Produkty kremowe dużo łatwiej stapiają się z podkładem i dużo łatwiej jest naprawić małe ‘potknięcia’. Kiedy jestem zadowolona z uzyskanego efektu, tak otrzymaną bazę utrwalam pudrem sypkim.
3
Przechodzimy do makijażu oka. Aby mieć pewność, że makijaż oka utrzyma nam się cały dzień i noc, musimy zadbać o dobrą bazę pod cienie (np. Urban Decay Primer Potion lub MAC Paint Pot). Następnie pokrywam całą powiekę matowym, cielistym cieniem.
53
4
Na ruchomą powiekę nakładam brzoskwiniowy pigment z drobinkami, który ślicznie rozświetli oczy, jednocześnie nie obciążając spojrzenia.
7
Brązowy cień również przeciągamy do połowy dolnej powieki...
5
Zewnętrzne kąciki oczu podkreślam matowym brązem, rozcierając cień odrobinę ku wnętrzu powieki i ku górze.
8
A wewnętrzne kąciki oczu rozświetlamy delikatnie połyskującym cieniem.
10
6
Linię rzęs podkreślam żelowym eyelinerem, po czym rozcieram kreskę, skupiając całą uwagę w zewnętrznych kącikach (dla uzyskania delikatniejszego efektu, możemy ominąć ten krok).
9
By nadać spojrzeniu hipnotyzującej zalotności, tuszuję rzęsy i przyklejam sztuczne – połówki.
Pora na usta, zadbajmy o ich miękkość, nawilżając je regularnie! U mnie najlepiej sprawia się Carmex. Przed makijażem ust użyj chusteczki, by pozbyć się nadmiaru produktu i przypudruj delikatnie wargi. Użyj brzoskwiniowej konturówki, dokładniej pokrywając usta.
54
krok po kroku | ślubny dla każdego
11
Na tak przygotowane usta nałóż delikatną szminkę/błyszczyk, w zależności od preferencji. Ja wybrałam odrobinę różowego błyszczyku.
12
Na koniec ‘uporządkowałam’ brwi modelki, nie zapominajmy o nich, bo to bardzo ważna część makijażu! Gotowe!
Makijaż, fryzura i fotografia: Patrycja Szubska (ArtLook4U) Modelka: Jovita Ratkeviciute 55
56
krok po kroku | ślubny dla kaşdego
57
Patrycja Szubska Charakteryzator i fotograf. Od kiedy tylko pamiętam interesowałam się plastyką oraz sztuką fotografii, co pomogło mi ukonczyć szkołę charakteryzacji teatralno-filmowej ponad 6 lat temu. Obecnie mieszkam w UK i tutaj spełniam swoje marzenia zawodowe, łącząc pracę z przyjemnoscią! Uwielbiam wyzwania i kreatywne projekty, które można oglądać na moim blogu już od kilku lat... Malowanie i fotografowanie sprawia mi niesamowitą radość i nie zamieniłabym swojej pracy na nic :) http://artlook4u.blogspot.co.uk
Trendy makijażowe e-makeupowni W
iosna 2014 w modzie, jak i makijażu stoi pod znakiem lekkości, naturalności, a zarazem soczystości. Duży nacisk kładziemy na skórę, by była zadbana, oczyszczona i dobrze nawilżona. W tym sezonie odstawiamy ciężkie, zapychające i matujące podkłady, zastępując je lżejszymi produktami. Stawiamy na tak zwany efekt ‘nude’ (z ang. nagi), skupiając się na doskonałym, ale bardzo naturalnym wyglądzie skóry – aby jednak uzyskać powyższy efekt, niezbędne jest dobranie odpowiedniego odcienia podkładu lub kremu BB – ani ciemniejszego, ani jaśniejszego niż karnacja. Pamiętamy również o odrobinie bronzera i rozświetlacza, który uwydatni nasze kości policzkowe, dodając naszej twarzy trójwymiarowości! Możemy również musnąć nasze policzki koralowym różem, który odświeży nasze oblicza. W makijażu oka stawiamy na delikatne wykonturowanie i rozświetlenie, zamiast prasowanych cieni sięgamy po te o kremowej konsystencji (np. Maybelline 24h Color Tattoo). Rzęsy powinny być zalotnie podkręcone, ale nie przesadnie wytuszowane. Usta z kolei mocno akcentujemy matową szminką w soczystym kolorze koralu, mniam! Podsumowując, mówimy NIE sztuczności i szalejemy z kolorem! 58
krok po kroku | trendy Makijażowe e-Makeupowni
1
4
7
Powieki pokrywamy bazą pod cienie o lekkiej konsystencji (np. ELF Essential).
Blenduję dokładnie wszelkie linie i granice.
Linię wodną rozjaśniam kredką w kolorze pudrowego różu (Eyeko Skinny Eyeliner).
2
3
5
6
Na ruchomą powiekę nakładamy palcem kremowy róż (ja użyłam 65 Ping Gold Maybelline 24h Color Tattoo).`
Wewnętrzne kąciki rozświetlamy beżowym cieniem w kremie (np. z paletki Primerow Sleek).
8
Podkręcam zalotką i tuszuję rzęsy (L’Oreal Telescopic).
Następnie, pędzelkiem kuleczką nakładam kremowe bordo (70 Metallic Pomegranate Maybelline 24h Color Tattoo) w załamaniu powieki, przeciągając je do środka dolnej powieki, jak i do wewnętrznego kącika i delikatnie pod brew.
Czarną kredką delikatnie podkreślam linię rzęs, by optycznie ją pogrubić.
9
Maluję usta soczystą, koralową szminką (mój idealny odcień to 07 Mandarin Slice od MIYO).
59
60
krok po kroku | trendy makijaĹźowe e-makeupowni
61
Karolina Zientek Wizażystka, kosmetyczka, blogerka i YouTuberka. Wizaż jest moją życiową pasją, dlatego też z wielką przyjemnością dzielę się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem oraz realizuję wytyczone sobie cele. Dzięki temu udało mi się wygrać kilka ważnych dla mnie konkursów i mistrzostw, jak np. I Miejsca w XII i XIII Ogólnopolskich Mistrzostwach Makijażu Ekstrawaganckiego oraz zajęcie I Miejsca w Ogólnopolskim konkursie „Potęga koloru DIOR”. Największą radość sprawia mi jednak to, że mogę łączyć pracę z pasją. www.karolinazientek.blogspot.com
Tęcza T
ęczowy makijaż to propozycja inspirowana, jak sama nazwa wskazuje, tym fenomenalnym zjawiskiem atmosferycznym, jakim jest tęcza. Powstaje ona w wyniku rozszczepienia światła, załamującego się i odbijającego się wewnątrz kropli wody (np. deszczu) o kształcie zbliżonym do kulistego. Widok tęczy na niebie wprawia nas w radosny nastrój oraz napełnia nas nadzieją, że niedługo spotka nas coś bardzo dobrego. Dlaczego więc nie przenieść tęczy na nasze oczy, aby poprawić sobie humor, nawet w brzydki, szary dzień.
62
krok po kroku | tęcza
1
2
3
4
5
6
7
8
Po zabezpieczeniu powieki bazą pod cienie, żółtym cieniem rozjaśniamy wewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki.
Na dolną powiekę, w zewnętrznym kąciku, nakładamy błękitny cień tak, aby połączyć go z turkusem na górnej powiece.
Czarnym, wodoodpornym eyelinerem rysujemy kreskę na górnej powiece przy linii rzęs. Tym samym eyelinerem przyciemniamy linię wodną oka.
Na środek górnej powieki nakładamy intensywny, jasnozielony cień, łącząc go delikatnie z żółtym cieniem.
Następnym cieniem, nałożonym na dolnej powiece, jest fiolet. Ten cień nakładamy od niebieskiego cienia do środka oka.
Następnie przyciemniamy oraz modelujemy zewnętrzny kącik oka, nakładając na niego i w załamaniu powieki cień w kolorze turkusowym. Blendujemy załamanie oka oraz połączenie turkusowego cienia z zielonym.
W czystą przestrzeń pomiędzy żółtym a fioletowym cieniem, na dolnej powiece, nakładamy czerwony cień. Następnie rozcieramy go z żółtym cieniem, dzięki czemu tworzymy pomarańczowy odcień. Blendujemy również czerwony cień z fioletowym, aby zachować płynne przejścia kolorystyczne.
Wykańczamy makijaż, tuszując rzęsy mocno pogrubiającym tuszem.
63
64
krok po kroku | tęcza
65
Mam na imię Martyna, mieszkam w Radomiu. Na co dzień jestem mamą i żoną. Kolor i rysowanie były ze mną od zawsze. Makijaż to moje hobby, jestem samoukiem, a swoją przygodę zaczęłam w 2006 roku. http://facebook.com/martyna.makosa
Soczyście S
oczyste kolory kojarzą mi się ze smakiem owoców, ale także z kolorami pysznych landrynek. Intensywne barwy przebijają się na pierwszy plan. Koniec zimy a początek wiosny to idealny moment na szaleństwo kolorów w makijażu.
66
krok po kroku | soczyście
1
Na twarz nakładamy bazę. Pokrywamy buzię podkładem. Wszelkie niedoskonałości przykrywamy korektorem i przyprószamy twarz pudrem.
2
3
Na powieki nakładamy bazę pod cienie. Wewnętrzny kącik zaznaczamy zielonym cieniem.
Za zielonym cieniem nakładamy turkus.
4
Potem kolejno niebieski cień.
5
6
7
Cienie blendujemy za pomocą cienia w kolorze lila.
8
9
Za niebieskim cieniem nakładamy cień w kolorze intensywnego różu.
Dół powieki malujemy kolejno od zewnętrznego kącika za pomocą fioletowego cienia, potem niebieskiego, a wewnętrzny kącik za pomocą zielonego cienia.
Zewnętrzny kącik powieki pokrywamy intensywnym kolorem fioletu.
Jeśli to potrzebne – robimy niewielkie poprawki, rzęsy tuszujemy zielonym tuszem, zaznaczamy brwi, twarz korygujemy za pomocą bronzera, nakładamy róż oraz rozświetlacz, na sam koniec malujemy usta.
67
Emilia Kuczma-Porębska Jestem od dawna zakochana w świecie makijażu, który jest nieograniczony i własnie to mnie w nim najbardziej ekscytuje. Kreowanie niezliczonych metamorfoz, zabawa makijażem, realizacja nowych pomysłów. Sam wizaż stał się moim sposobem na życie, połączeniem pasji i satysfakcjonującej pracy. Na co dzień kreuję makijaże dla klientek indywidualnych i pracuje przy licznych sesjach fotograficznych, a prywatnie jestem zwykłą kobietą, kochającą żoną i mamą wspaniałych dwóch synów, uwielbiającą obcowanie na łonie natury, które mnie odpręża i relaksuje.
Monochromatyczny M
onochromatyczny makijaż wykonany jest w gamie tonacji jednego odcienia, od najjaśniejszego do najciemniejszego, czyli w tym samym kolorze, lecz w rożnych odcieniach. Możemy pomalować cieniem jedynie powieki, usta zaś pozostawić neutralne, bądź zaszaleć i kolor, którego używamy do oczu, przenieść także na usta. Osobiście proponuję poeksperymentować z odcieniami, o których nie pomyślałybyście. Bawcie się kolorami i trendami, jednak wszystko z umiarem i taktem. Zapraszam do zapoznania się z Krok po kroku, jak powstawał ten monochromatyczny makijaż w połączeniu z dodatkami o tej samej tonacji barw. Nakładamy podkład i korektor, po czym utrwalamy sypkim pudrem. Następnie modelujemy twarz pudrem konturującym, a na policzki nakładamy brzoskwiniowy róż, zaś ich szczyty rozświetlamy.
68
krok po kroku | MonochroMatyczny
1
Na nałożoną wcześniej bazę aplikujemy kredkę w kolorze białym.
4
Po wypełnieniu ruchomej powieki kolorem, zabieramy się za podkreślenie barwami zewnętrznego zarysu naszego wzoru.
7
2
Rozcieramy dokładnie kredkę pędzelkiem syntetycznym.
3
Małym, precyzyjnym pędzelkiem malujemy początkowy wzór na powiekach, po czym wypełniamy go od zewnętrznego kącika kolorem – od ciemniejszego odcienia do jaśniejszego, zbliżając się do wewnętrznego kącika oka. Staramy się ładnie połączyć kolory, by spójnie ze sobą przechodziły.
5
Poprawiamy raz jeszcze linie najciemniejszym odcieniem, dokładamy raz jeszcze cienie, by nadać głębi barwom i uzupełnić to, co przy blendowaniu utraciliśmy, wypełniamy przestrzenie wzoru białym cieniem i zewnętrzny kącik ładnie blendujemy, starając się uzyskać efekt takiej „mgiełki”.
6
Delikatnie akcentujemy kolorem wewnętrzny kącik tuż u nasady brwi, a dolną powiekę do połowy oka zaznaczamy również kolorem od ciemniejszego do jaśniejszego, zbliżając się do wewnętrznego kącika, rozcieramy.
Rzęsy dokładnie tuszujemy.
8
Doklejamy pojedyncze rzęski w równym odstępie.
9
Nakładamy pomadkę, gotowe :)
69
Zdjęcia: Dmitry Nekhoroshkov Modelka: Leah Merritt Stylistka: Kat Leto Włosy i makijaż: Emilia Kuczma-Porębska
70
krok po kroku | monochromatyczny
71
Milena Kornacka Odkąd byłam mała nierozłącznymi przyjaciółmi były moje kredki, kiedy skończyłam szesnaście lat zamieniłam je na pędzelki. Dziś to nadal moja pasja oraz zwód, który wykonuję z szaleńczą ochotą. Szczęściem jest robić to co się kocha z uśmiechem na twarzy. http://milenabeautyart.blogspot.com/
Fuksjowe usta W
iosna tuż, tuż – w końcu będziemy mogły wyciągnąć z szafy lżejszą i kolorową odzież. Ja już dziś tęsknię za swoimi zwiewnymi sukienkami i tylko czekam, by po nie sięgnąć. Zmieni się również nasz styl malowania, sięgniemy po jasne pastele oraz inne, bardziej żywe, jaskrawe kolory. Co powiecie na usta w kolorze fuksji? Tak, ja właśnie taki makijaż wybieram na wiosnę, zadbana gładka cera, podkreślone brwi, fikuśna kreska i usta w kolorze intensywnego różu. Do tego jakaś kiecka w groszki, chusta i stylizacja gotowa. Podstawą tego makijażu jest nieskazitelna cera, ponieważ właśnie wtedy mocno zarysowane usta będą wyglądały najpiękniej. Pamiętajcie, by dobrze dobrać sobie średnio kryjący podkład. Jeśli macie coś do ukrycia, sięgnijcie po korektor. Przypudrujcie buzie, skorygujcie owal twarzy bronzerem. Dla mnie dopełnieniem jest też mój ulubiony lekko różowy róż oraz rozświetlacz na kościach policzkowych.
72
krok po kroku | fuksjowe usta
1
Na powieki nakładam bazę Lime Crime. Kiedy troszkę podeschnie, szerokim pędzlem aplikuję cielisty, matowy cień Inglot.
2
Jasnym, matowym, śmietankowym cieniem rozjaśniam wewnętrzny kącik i łuk brwiowy.
3
Czarnym eyelinerem w kałamarzu Pierre Rene maluję grubą, fikuśną kreskę przy linii rzęs.
4
5
Usta obrysowuję konturówką, lekko ją rozmazując do środka.
6
Tuszuję rzęsy i doklejam sztuczne Ardell. Doklejam też cyrkonię.
Usta wypełniam pomadką YSL w kolorze fuksji.
73
Ania Chwieralska Moja przygoda z malowaniem zaczęła się już na samym początku, gdy tylko poznałam kredki. Zawsze kochałam rysować, malować i tworzyć, a z biegiem lat przełożyło sie to na makijaż, w którym nie widzę barier i próbuję pokazać, że twarz jest trójwymiarowym płótnem. Pasję połączyłam z fotografią, a duet ten daje mi wiele radości, którą dzielę się z innymi. Jestem typowym samoukiem, który idzie własną ścieżką i sam wytycza sobie granice. http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
Makijaż dla nastolatki B
ez względu na wiek, wszystkie kobiety chcą czuć się piękne i każda z nich zaczyna swoją przygodę z makijażem. Nastolatka ma wyglądać młodo, unikaj więc ciężkich fluidów, czarnych, obrysowanych oczu. Makijaż ma podkreślać naturalne piękno i tuszować ewentualne niedoskonałości. W tym makijażu użyłam lekkiego, nawilżającego podkładu, który wydobył blask cery, a głównym akcentem są oczy, które podkreśliłam fiołkowym cieniem. Całość idealnie nadaje się na nadchodzącą wiosnę i pierwsze randki.
1
Twarz dobrze nawilżam lekkim kremem lub bazą nawilżającą.
74
2
Nakładam fluid, aby nadać naturalnego, lekkiego wyglądu używam do tego zmoczonej gąbeczki.
3
Pod oczy nakładam rozświetlający korektor, rozjaśni ewentualne zasinienia i nada świeżości spojrzeniu.
krok po kroku | makijaż dla nastolatki
4
5
6
7
8
9
Twarz delikatnie pudruję, szczególnie środek twarzy – strefę T, która szybciej się przetłuszcza.
Wewnętrzny kącik lekko przyciemniam brązowym cieniem, oko stanie się bardziej wyraźne.
Policzki omiatam różem w naturalnym odcieniu. Dodaje on uroku i młodzieńczego wyglądu.
Dolną powiekę akcentuję fioletowym cieniem, pięknie ożywia oraz idealnie podkreśla zieloną tęczówkę.
Na powiekę ruchomą nakładam jasny, połyskujący cień, pięknie odbija światło oraz rozświetla oko.
Górną linię rzęs podkreślam brązowym cieniem, optycznie zagęści to rzęsy, a oko będzie wydawało się większe.
75
10
Tuszujemy rzęsy, możemy sięgnąć po brązowy tusz, idealny na co dzień oraz mniej obciążający oko niż czarny kolor.
76
11
Dla podkreślenia koloru, dolne rzęsy pomalowałam turkusowym tuszem. Jest to idealne i świeże połączenie z fiołkowym cieniem.
12
Na koniec przeczesuję brwi, używam do tego żelu, który je utrwali i lekko przyciemni. Na usta nakładam bezbarwny błyszczyk.
krok po kroku | Makijaż dla nastolatki
Makijaż i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/ Modelka: Ania
77
Katarzyna Chrapko Dawno, dawno temu zakochałam się w sztuce makijażu i pozostało mi to do dziś. Uwielbiam kolor, niestandardowe połączenia i przenoszę to na powieki. Jestem samoukiem, ale moja pasja wciąż nie gaśnie i dzień za dniem staram się doskonalić w tym, co kocham. Od samego początku jestem związana z e-makeupownią, prowadzę również bloga o tematyce urodowej http://tylkokasiaa.blogspot.com/, a prywatnie jestem pełnoetatową mamą przeuroczej córeczki.
Powitanie wiosny: Wiosenny look dla początkujących W
iosna najpierw wita nas zielenią, a potem rozkwita kolorowymi kwiatami. To właśnie wiosenna aura zainspirowała mnie do stworzenia tego makijażu. Chciałabym, aby więcej Pań z okazji tej pięknej pory roku odmieniło swój makijaż i sięgnęło po kolorowe cienie. Makijaż prezentowany przeze mnie jest prosty w wykonaniu. Wygląda natomiast dość efektownie. Pięknie podkreśli niebieskie, szare oraz brązowe tęczówki. Więc pędzle i cienie w dłoń i do dzieła!
78
krok po kroku | powitanie wiosny
1
Makijaż oczu zaczynamy od nałożenia bazy pod cienie, a następnie powiekę pokrywamy śmietankowym, matowym cieniem.
4
7
Czerwony kolor rozcieramy ku górze.
Od zewnętrznej strony, na dolną powiekę, nanosimy ciemniejszą zieleń.
2
Soczysty róż nakładamy w zewnętrznej części powieki.
3
Matową czerwień nanosimy w zewnętrznej części załamania powieki.
5
6
Na dolną powiekę aplikujemy soczystą zieleń.
8
9
Tuszujemy dolne i górne rzęsy.
Sam zewnętrzny kącik przyciemniamy bordowo-brązowym cieniem.
Czarnym cieniem na mokro robimy kreskę przy linii rzęs (ten krok można pominąć).
79
80
krok po kroku | powitanie wiosny
81
Ewelina Zych Wizażystka i właścicielka magazynu internetowego e-makeupownia.pl Makijaż to moja wielka pasja na równi z fotografią, te dwie dziedziny wzajemnie się uzupełniają, łączę pasję z pracą, która daje mi ogromną satysfakcję. http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
Piaskowy makijaż P
iaskowy makijaż to nie tylko lekki look z cielistymi cieniami, to nie tylko „make-up no make-up”. Każdy temat możemy dowolnie interpretować, używać różnych form, wykorzystywać najróżniejsze rzeczy, które dodadzą naszej pracy charakteru. Żeby nie było nudno, do piaskowego makijażu, użyłam również brokatu w złotym i czarnym kolorze oraz złote i czarne granulki, aby jak najbardziej przybliżyć efekt ziarnistego piasku na plaży.
82
krok po kroku | piaskowy makijaż
Wykonywanie makijażu zaczynamy od odpowiedniego przygotowania cery. Krok 1. Aplikujemy korektor, podkład oraz puder sypki. Krok 2. Palcem rozcieramy bazę pod cienie do powiek – w moim przypadku użyłam bazy Urban Decay. Krok 3. Piaskowo-złoty cień do powiek marki Glazel nałożyłam na całą powiekę. Krok 4. Na skroniach i w okolicach oczu rozsmarowuję żel do brokatu Kryolan. Krok 5. Na żel palcem nakładam brokat, następnie granulki. Krok 6. Tuszuję rzęsy czarną mascarą Rimmel. Krok 7. Usta pokrywam błyszczykiem Make-up Atelier Paris.
83
Modelka: Agnieszka Czaturanga http://www.maxmodels.pl/modelka-agnieszka_czaturanga.html Makijaş i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
84
krok po kroku | piaskowy makijaĹź
85
Ania Chwieralska Moja przygoda z malowaniem zaczęła się już na samym początku, gdy tylko poznałam kredki. Zawsze kochałam rysować, malować i tworzyć, a z biegiem lat przełożyło sie to na makijaż, w którym nie widzę barier i próbuję pokazać, że twarz jest trójwymiarowym płótnem. Pasję połączyłam z fotografią, a duet ten daje mi wiele radości, którą dzielę się z innymi. Jestem typowym samoukiem, który idzie własną ścieżką i sam wytycza sobie granice. http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
Glamour M
akijaż glamour to klasyka, która od lat podkreśla kobiece piękno. Stawiamy w nim na wyraziste, kuszące oko i podkreślone usta – nie bójmy się przepychu. Odbiegłam trochę od standardowego wyobrażenia glamour i wybrałam fioletowe cienie, które pięknie podbiły zieloną tęczówkę modelki. Czerwone usta są ponadczasowe, lecz fuksja równie pięknie podkreśla niezwykłą urodę modelki oraz dodaje blasku. Makijaż ten sprawi, że otaczać nas będzie magia i czar.
1
Na dobrze nawilżoną twarz nakładam kryjący podkład Pierre Rene Skin Balance nr 21 i nr 24. Rozprowadzam go pędzlem Maestro, Foundation III ze złotej kolekcji. Pod oczy nakładam korektor rozświetlający Manhattan nr 2.
86
2
Całą twarz dokładnie matuję transparentnym pudrem sypkim Glazel, który dodatkowo jest wodoodporny i utrwalający. Używam zbitego, miękkiego pędzla typu kabuki Barbary Hoffmann z limitowanej edycji.
3
Policzki oraz skroń konturuję wypiekanym pudrem brązującym z firmy Glazel nr 6. Używam pędzla Maestro nr 155.
krok po kroku | Glamour
4
5
6
7
8
9
Na całą powiekę nakładam bazę utrwalającą cienie, Artdeco, a na część ruchomą nakładam matowy cień prasowany Glazel w ciemnofioletowym kolorze nr H15. Używam płaskiego pędzelka marki Inglot.
Przyklejam sztuczne rzęsy – używam bezbarwnego kleju Duo. Całość mocno tuszuję czarnym tuszem IsaDora All Day Long Lash, nadając wyrazistości spojrzeniu. Linię przyklejonych rzęs zaznaczam czarnym linerem w żelu Maybelline.
Wewnętrzny kącik oka zaznaczam jasnym, matowym cieniem Glazel nr S51, delikatnie rozcieram go i łączę z fioletowym, całość blenduję pędzelkiem Maestro nr 497. Na powiekę ruchomą dokładam odrobinę fioletowego, sypkiego cienia Glazel nr 05, rozcieram i łączę całość.
Usta maluję szminką w płynie o przedłużonej trwałości marki IsaDora Color Chock w kolorze Foxy Fuchsia. Usta nabierają intensywnego koloru oraz pięknie błyszczą.
Dolną powiekę także zaznaczam fioletowym cieniem Glazel H15 pędzelkiem Maestro Blending ze złotej kolekcji. Brwi wyczesuję czystą, spiralną szczoteczką oraz nakładam brązowy cień – używam zwykłego cienia do powiek.
Postanowiłam wzmocnić spojrzenie i linię wodną zaznaczam czarnym linerem, wyrysowując dość wyraźnie wewnętrzny kącik, nadając magii spojrzeniu.
87
10
Na koniec podkreślam szczyty kości policzkowych, jako rozświetlacza użyłam cienia marki Inglot nr 395. Twarz nabiera zdrowego blasku.
88
krok po kroku | glamour Makijaş: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/ Zdjęcia: Anna Chwieralska i Izabela Szymkowiak Fryzura: Natalia Orpel www.kemon.pl Modelka: Justyna Orpel
89
prace czytelniczek
Nazywam się Magdalena Bartkowiak i mieszkam w Rybniku. Moja przygoda z wizażem rozpoczęła się dwa lata temu i od tamtej pory nie rozstaję się z pędzelkami ;). Obecnie współpracuję z najlepszymi modelkami, stylistami, fotografami oraz fryzjerami, dzięki którym mogę zdobywać nowe doświadczenie. Jestem szczęśliwa, że mogę robić to, co mnie pasjonuje i daje ogromną przyjemność, której nie zamieniłabym na nic innego.
Wiosenne przebudzenie 1
Po nałożeniu korektora w kremie oraz bazy pod cienie, lekko przypudrowuję powiekę oka oraz rysuję cienką kreskę czarną kredką.
2
Następnie aplikuję żółty cień przy wewnętrznym kąciku oka, a jasnozielony cień aplikuję do zewnętrznego kącika oka. Potem biorę ciemniejszy kolor zieleni i maluję cienkim pędzelkiem do blendowania na załamaniu oka i rozcieram go.
3
Białą kredką maluję kreskę na linii wodnej rzęs oraz pod okiem, przeciągając ku górze pod czarną kreską. Utrwalam białą kreskę białym cieniem, troszkę ją rozcierając. Czarnym eyelinerem maluję kreskę pod białą kreską, kierując ją ku górze, do zewnętrznego kącika oka i rozcieram ją zielonym cieniem.
Fryzjerka: Mariola Jencz https://www.facebook.com/MaczkoweFryzury?fref=ts Fotograf: Piotrek Krzywicki https://www.facebook.com/krzywickipiotr?fref=ts Modelka: Weronika Piła
4
Dokładnie tuszuję rzęsy oraz zakładam rzęsy na pasku.
92
Wizaż: Magdalena Bartkowiak https://www.facebook.com/MagdalenaBartkowiakMakeupArtist?ref=hl http://magdalenabartkowiakmakeupartist.blogspot.com/
prace czytelniczek | wiosenne przebudzenie
93
Martyna Wielewska – make-up & zdjęcia blog: http://make-up-miss.blogspot.com Makijażem pasjonuję się już od wielu lat, jest to moja miłość, którą łączę z fotografią. Uwielbiam wyzwania i optymistyczne kolory. Cieszę się, że mogę się dzielić z innymi tym, co lubię robić i sprawia mi to wiele radości. Jestem samoukiem, który wszystko, co potrafi zawdzięcza ciężkiej pracy i uporowi, i chętnie dzielę się moimi doświadczeniami z innymi, pokazując, że jeśli się czegoś naprawdę chce, to można to osiągnąć.
Tęczowy zawrót głowy W
iosna coraz bliżej, a wraz z nią nadchodzi cała gama kolorów, wokół zaczyna robić się coraz weselej. Make-up na tę porę roku powinien być bardzo optymistyczny i tryskać wieloma barwami. Postanowiłam połączyć nietypowy makijaż oka z tęczowym akcentem na usta. Największą uwagę mają skupiać oczy, dlatego, oprócz wielu kolorów, dodałam też element błysku w postaci brokatowych kwadratów. Dodałam też sztuczne rzęsy, które szczególnie sprawdzają się w niecodziennych stylizacjach.
1
Nakładam podkład i dobrze go rozprowadzam, całość utrwalam pudrem sypkim.
94
Prace czytelniczek | tęczowy zawrót głowy
3
Prawe oko maluję w zewnętrznej części matowym fioletowym cieniem, na środek nakładam delikatnie połyskujący, pomarańczowy cień, który łączę z fioletem. Wewnętrzną część oka maluję matowym żółtym cieniem, którym zacieram granice z pomarańczowym. Załamanie powieki rozcieram cielistym cieniem, a wzdłuż górnej linii rzęs robię delikatną kreskę czarnym, żelowym eyelinerem. Na dolnej powiece nakładam te same cienie, którymi malowałam górną powiekę, zachowując te same długości.
2
Na powiekę ruchomą oraz pod łuk brwiowy nakładam cielisty matowy cień.
5 4
7
Na drugim oku tworzę szkic kwadratów czarną miękką kredką.
Na cienie w kwadratach nakładam klej do brokatu i cienkim pędzelkiem nanoszę brokat odpowiedni do koloru kwadratów.
Maluję powiekę tymi samymi cieniami, których używałam wcześniej, uważając, aby w zewnętrznej części nie najechać fioletowym cieniem na kwadraty w zewnętrznym kąciku. Wzdłuż górnej linii rzęs robię cienką kreskę czarnym, żelowym eyelinerem, łączę ją z kwadratami.
8
Tuszuję rzęsy oraz doklejam sztuczne rzęsy na pasku.
6
Kwadraty wypełniam cieniami w różnych kolorach. Miejsca pomiędzy nimi maluję brązowym cieniem, który rozcieram, aby granice były niewidoczne.
9
Pod kości policzkowe nakładam bronzer, a usta maluję w kolorach tęczy.
95
96
Prace czytelniczek | tęczowy zawrót głowy
Modelka: Karolina Wielińska Martyna Wielewska: Makeupmiss blog: http://make-up-miss.blogspot.com YouTube: 1makeupmiss
97
Beata Bimca Wrażliwość na piękno i kolory wprowadziła mnie do świata makijażu, który szybko stał się nieodzowną częścią mojej codzienności. Potrzeba tworzenia, poszukiwanie inspiracji i doskonalenie własnych umiejętności dostarcza mi dużo radości i satysfakcji. Podczas pracy przy sesjach zdjęciowych, jak i z indywidualnymi klientkami czuję, że to najlepsze, co może mi się przytrafić. Uwielbiam tworzyć odważne stylizacje, które potrafią odmienić każdą twarz. Doceniam również moc delikatnego makijażu, który poprzez podkreślanie atutów urody i moje ulubione konturowanie, pokazuje potęgę metamorfozy. By móc dzielić się moimi pracami, stworzyłam blog http://coloursphilosophy.blogspot.com/, do którego Was serdecznie zapraszam.
Inspiracje z natury G
łęboka czerń onyksu, blask kryształu, czerwień korali i surowość wulkanicznej lawy. Można by tak wymieniać bez końca, bogactwo kolorów i faktur kamieni naturalnych nie ma końca. Są symbolem natury i harmonii świata. Biżuteria z kamieniami naturalnymi podkreśla indywidualizm i dodaje charakteru prostym stylizacjom. Makijaż biżuteryjny zwykle kojarzy nam się z bogactwem, a nawet przepychem i mnóstwem błyszczących elementów. Tym razem jednak nabrał on innego znaczenia, ze względu na obecność kamieni naturalnych. Kolory ziemi użyte w makijażu oddały charakterystyczny styl naszyjników. Makijaż i kamienie wzajemnie się podkreślają, unikając jednak przesady. Barwy te pięknie podkreślą każdy odcień tęczówki. Przyciemnienie zewnętrznych kącików i wyciągnięcie ich ku górze oraz roztarcie innym kolorem ponad załamanie, nadały oczom kociego kształtu oraz zdecydowanie je powiększyły. Zaletą tychże kolorów jest też to, że w zależności od tego, z jaką intensywnością zostaną użyte, pozwolą nam na dostosowanie makijażu do wielu okazji.
98
prace czytelniczek | inspiracje z natury
Beata Bimca blog: http://coloursphilosophy.blogspot.com/ BiĹźuteria: http://velucci.eu/
99
Marta Chowańska Wizażystka, stylistka, doradca kosmetyczny. Absolwentka wrocławskiej Akademii Wizażu i Stylizacji, studentka Dziennikarstwa Mody i Stylu w Dolnośląskiej Szkole Wyższej we Wrocławiu. W pracy najbardziej cieszy mnie współpraca z klientkami i radość, którą czerpią z metamorfozy. Doświadczenie zdobywałam współpracując z firmami, takimi jak jak Mary Kay Cosmetics, Dr Irena Eris, Maybelline New York, ELITE. Jestem pasjonatką fotografii i autorką wielu sesji zdjęciowych ze stylizacją i makijażem. W wolnych chwilach prowadzę bloga: www.make-up-charm.blogspot.com
Wiosenna rosa P ierwsze promienie słońca nieśmiało muskają płatki kwiatów. Ożywczy, ciepły deszcz pobudza rośliny do życia. Wiosenny poranek otwiera eksplozja czystych barw, migoczących w blasku rosy… To stało się inspiracją do wykonania tego makijażu.
W
iosenny makijaż jest lekki, świeży, świetlisty i często zawiera w sobie sporą dawkę koloru. W nawiązaniu do płatków kwiatów użyłam matowych odcieni różu i fioletu, by wymodelować oko. Efekt migoczącej w słońcu rosy uzyskałam dzięki zastosowaniu sypkich pigmentów – złotego, łososiowego i liliowego. Wiosną, z niecierpliwością, wypatrujemy nowych trendów i jesteśmy otwarte na eksperymenty z wyglądem. Stąd moja propozycja odważnej, „podwójnej” kreski w odcieniu szmaragdowej zieleni, która doskonale kontrastuje z kolorami na powiekach. Usta i policzki są naturalnie zaróżowione, jak po pierwszym wiosennym spacerze. Cera – naturalna, świetlista, pokryta lekkim podkładem o nawilżającej formule. Oto, jak w kilku ruchach pędzla oddałam wiosenną aurę.
100
prace czytelniczek | wiosenna rosa
Wizaż: Marta Chowańska www.make-up-charm.blogspot.com Fotografia: Natalia Solnica https://www.facebook.com/FotografiaNataliaSolnica Modelka: Sara Kisała http://mishmashfashion.blogspot.com/
101
102
Prace czytelniczek | wiosenna rosa
103
tajniki wizażu |
Tajniki wizażu i pielęgnacji
tajniki wizażu | b£Êdy w Makijażu
Karolina Leśniewicz Z wykształcenia i zamiłowania kosmetolog. Nie lubi się nudzić, dzięki czemu stale śledzi trendy w kosmetyce. Stale dąży do perfekcji w dziedzinie najbardziej jej bliskiej, czyli wizażu. W najbliższym czasie chce podjąć naukę w Szkole Wizażu i Charakteryzacji, aby choć w małym stopniu dorównać swoim koleżankom po fachu.
Druga skóra: podkłady dla różnych typów skóry P
odkład nie lubi rzucać się w oczy. Woli udawać naturalną skórę. Podkład potrafi to, czego nie umie żaden inny kosmetyk. Błyskawicznie tuszuje niedoskonałości, odmładza, rozświetla i sprawia, że skóra jest nieskazitelna, gładka i piękna. Kolor podkładu zależy od naturalnego kolorytu skóry i po nałożeniu na twarz w żadnym wypadku nie może być widoczny. Jeśli wykonujemy makijaż u klientki z bladą karnacją, podkład musi być jasny i idealnie pasować do odcienia cery. Nigdy nie należy używać podkładu, przy którym cera wydaje się być nawet o ton jaśniejsza czy ciemniejsza. Należy też zwracać uwagę na to, aby rozprowadzał się łatwo i równo. Dobierając kolor podkładu, powinno się to robić w świetle dziennym, rozprowadzając go na granicy skóry twarzy i szyi.
106
Przy tworzeniu doskonałego makijażu ważne jest zastosowanie podkładu doskonale dobranego kolorem do skóry, który po nałożeniu jest niewidoczny. W innym wypadku makijaż nie wygląda dobrze. Czasem jednak ważniejsze jest dopasowanie podkładu do koloru szyi i karku. Ma to miejsce, gdy twarz jest ciemniejsza lub jaśniejsza od szyi. U kobiet ze znacznymi przebarwieniami, odbarwieniami skóry lub bliznami konieczne jest zastosowanie grubej, nieprzejrzystej warstwy podkładu, jednak ta warstwa jest wtedy widoczna. Po tym, jak znajdziemy najlepszy odcień podkładu, należy odczekać co najmniej dwie godziny i ponownie ocenić efekty w świetle dziennym. Należy zwrócić uwagę, czy podkład nie zmienia odcienia z czasem, nie staje się za tłusty, czy nie przesuwa się z upływem czasu.
tajniki wizażu | druga skóra: podkłady... Rodzaje podkładów Przy wyborze idealnego podkładu poza odcieniem dopasowanym do naszego kolorytu niezmiernie ważny jest typ naszej cery, ponieważ podkład, poza właściwościami upiększającymi, powinien pełnić też funkcję pielęgnacyjną, ponieważ jest to kosmetyk, który bezpośrednio przylega do naszej cery i dlatego musi z nią idealnie współgrać. Tak więc dla skóry dojrzałej polecane są podkłady liftingujące, dla tłustej matujące, które niwelują błyszczenie, hamują wydzielanie sebum i działają antybakteryjnie, a dla suchej kosmetyki nawilżające. Młode dziewczyny, które mają gładką cerę bez wyprysków mogą stosować nieco lżejszą wersję podkładu, czyli krem koloryzujący. Taki produkt nie tylko ożywi koloryt cery, ale także będzie chronić przed promieniowaniem słonecznym i nie spowoduje efektu maski. Bardzo modne ostatnio są podkłady zawierające w swoim składzie mikroperełki, które odbijając światło sprawiają, że cera promienieje młodzieńczym blaskiem. Taki kosmetyk jest wskazany dla kobiet, których skóra z wiekiem uległa poszarzeniu i pojawiły się na niej drobne zmarszczki. Podkład optycznie wygładzi wszelkie nierówności i zapewni świeży wygląd. Substancje aktywne zawarte w podkładach: • substancje tłuszczowe – rozpuszcza się w nich pigment oraz stanowią bardzo dobrą przyczepność do skóry, posiadają też właściwości nawilżające. • filtry UV, które chronią naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. • składniki regenerujące, takie jak witaminy, kwas hialuronowy, sfingolipidy, posiadają właściwości nawilżające, pielęgnujące.
• dla cer tłustych zawierają biosiarkę, hammamelis, alantoinę, rezorcynę, cynk, które działają przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie. • podkłady liftujące zawierają aloes, papaję, kawior, witaminy A i E, elastynę, kolagen, które mają silne działanie napinające, nadają skórze uczucie gładkości. Podkłady rozświetlające zawierają drobinki złota lub miki, substancje syntetyczne odbijające światło, co optycznie spłyca zmarszczki i wygładza skórę. • silikony – poprawiają funkcjonowanie kosmetyków i ułatwiają równomierne rozprowadzenie preparatu oraz nadają skórze specyficzne, charakterystyczne dla silikonowych kosmetyków, jedwabiste i aksamitne w dotyku uczucie. CERA TŁUSTA i MIESZANA: Składniki aktywne: kwas hialuronowy, mikrogąbeczki matujące, tlenek tytanu, witamina E, mika i krzem. Dobry podkład do cery tłustej powinien nie tylko znakomicie kryć wszelkie niedoskonałości, lecz także rozwiązywać największe problemy tej skóry i odżywiać ją. Warto wybierać podkłady posiadające delikatną konsystencję, dzięki czemu zapobiegniemy efektowi maski, problemom z nierównomiernym nałożeniem kosmetyku, a także zatykaniu porów. Bardzo dobrze na skórę tłustą oddziałują kosmetyki beztłuszczowe i dające efekt zmatowienia. Jednakże nie można zapominać również o tym, żeby stosowany podkład posiadał filtr UV oraz zestaw witamin wzmacniających procesy regeneracyjne skóry, mikę i krzem, które maja silne właściwości ma107
tujące. Warto jest także zwrócić uwagę na trwałość danego kosmetyku. Skóra tłusta nie jest bowiem najlepszym nośnikiem kosmetyków, a nie ma sensu aplikowanie podkładu, który będzie wyglądał dobrze tylko przez kilka godzin. Tak jak w przypadku wybierania innych podkładów do twarzy, należy również zwrócić szczególną uwagę na kolor. Zbyt ciemny albo jasny podkład sprawi, że nasz makijaż będzie wyglądał bardzo nienaturalnie. np. Revlon Colorstay, Max Factor Lasting Performance CERA ŁOJOTOKOWA Z WYPRYSKAMI: Składniki aktywne: olejek z drzewa herbacianego, aloes, allantoina, bisabolol. Najlepiej wygląda pod podkładem kompaktowym lub w sztyfcie. Zawiera w większości barwniki i puder, dlatego jego właściwości kryjące są bliskie ideału, doskonale maskuje wszelkie niedoskonałości. Zawiera mikrogąbeczki pochłaniające nadmiar sebum, a często także substancje antybakteryjne, wspomagające walkę z wypryskami. Na specjalną uwagę zasługują podkłady zawierające formułę cząsteczek pudru. Równomiernie rozkładają się na powierzchni, nie zbierają się w wokół porów skóry, cera wygląda na delikatniejszą. Podkłady pudrowe, kompaktowe i w sztyfcie należy nanosić gąbką (np. Beauty Blender), najlepiej zwilżoną. np. Vichy Dermablend, Unifiance La Roche Posay
takie jak witaminy, substancje nawilżające, lipidy, składniki regenerujące. Coraz większą popularność na rynku kosmetycznym zyskują podkłady mineralne, które nakłada się za pomocą pędzla kabuki. Zapewniają niewielki lub silny stopień krycia, w zależności od liczby nałożonych warstw. Ich cechą charakterystyczną jest zawartość naturalnych minerałów, np. kaolin, magnezu, witamin A, E itp., które mają bardzo korzystny wpływ na skórę wrażliwą. Mogą być stosowane nawet przez osoby z różnymi problemami dermatologicznymi lub o bardzo wrażliwej cerze. Podkłady mineralne są wyjątkowo trwałe i wyglądają bardzo naturalnie. W żadnym razie nie zatykają porów i wbrew pozorom nie podkreślają suchych skórek. np. podkład mineralny Everyday Minerals; Podkład Mineralny Lasting Finish Rimmel
CERA DOJRZAŁA I ZWIOTCZAŁA: Składniki aktywne: napinający polimer, krzem i magnez, kompleks witamin, gliceryna, kwas hialuronowy. Wyrównuje koloryt skóry. Ma właściwości napinające i ujędrniające skórę, dzięki czemu zmarszczki ulegają optycznemu „sprasowaniu”. Zawierają w swoim składzie drobinki, dzięki czemu skóra odbija światło i sprawia wrażenie bardziej rozświetlonej i promiennej. Ich nowoczesne formuły zawierają otoczkę, która zapobiega osadzaniu się pigmentu w zmarszczkach. Zawierają filtry UV, co dla kobiety dojrzałej jest niezmiernie ważne, oraz witaminy. CERA SUCHA I WRAŻLIWA: Składni- np. L’Oreal Visible Lift+, Gosh Lift Me Up ki aktywne: kolagen, panthenol, wyciąg z aloesu, kompleks witamin A, C i E. Potrzebny jest gęsty, tzw. tłusty podkład, który zawiera cenne składniki odżywcze, 108
tajniki wizażu | druga skóra: podkłady... CERA NORMALNA Posiadaczki tej cery nie mają większego problemu jeżeli chodzi o dobór podkładu, ponieważ z cerą normalną nie ma większych problemów związanych z pielęgnacją. W tym wypadku też bardzo dobrze sprawdzą się podkłady mineralne, ponieważ przy cerze normalnej nie ma problemu z rozszerzonymi porami czy zaskórnikami. Tak jak w przypadku cery tłustej, gdzie wymagane są właściwości silnie kryjąco-matujące.
Idealnie dobrany podkład powinien być naszą drugą skórą, a zatem być niemalże niewidoczny. Musimy dobrze dopasować jego odcień, by po nałożeniu nie było różnicy w kolorze pomiędzy twarzą a szyją. Kupując podkład, warto wypróbować go na twarzy, niepokrytej wcześniej żadnym kosmetykiem, jednak rzadko można sobie na to pozwolić. Dobrym sposobem sprawdzenia koloru jest roztarcie podkładu w okolicy nasady kciuka, na wewnętrznym przegubie dłoni. Jednak należy pamiętać, że musi być naturalne oświetlenie, warto nawet na chwilkę opuścić sklep, by zobaczyć, jak podkład prezentuje się w świetle dziennym.
109
Sylwia Shiffman – Mistrz Wizażu; wykładowca akademicki. Założycielka Image Institute – centrum szkoleniowego oferującego m.in. kursy przygotowawcze do egzaminów zawodowych na wizażystkę. www.sylwiashiffman.com
Cienie do powiek Cienie do powiek – modelują kształt oka i podkreślają kolor tęczówki. Dzielimy je ze względu na konsystencję i efekt wizualny. Pudrowe – mogą być sypkie i prasowane, matowe, satynowe, perłowe, opalizujące, „oszronione”. Dobrze rozprowadzają się na powiece i łatwo łączą. Ze względu na łatwość stosowania są najpowszechniejsze, firmy kosmetyczne mają ich najwięcej w swojej ofercie. Kremowe – mogą być matowe lub połyskujące. Dzięki poślizgowi łatwo się rozprowadzają i ładnie wyglądają nawet na całej powiece. Niestety, dość często zbierają się w zagłębieniach powieki, czemu zagraża także specyficzna budowa oka (opadająca powieka górna, oczy głęboko osadzone) Najlepiej 110
wybrać cienie kremowe, które dają pudrowe wykończenie – te nie osadzają się tak szybko w zagłębieniach. Świetny efekt uzyskamy mieszając cień kremowy z pudrowym, szczególnie sypkim, zintensyfikujemy kolor, a efekt będzie przypominał na powiece gładką taflę.
niej rozcieramy linię palcem, gąbeczką, pędzelkiem.
Rodzaje cieni perłowych: Satynowe – najniższa zawartość pigmentów perłowych, subtelny i elegancki efekt, do makijaży dziennych i wieczorowych. To odmiana cieni perPłynne – są mocno świecące łowych, które można stosować i metaliczne, czasami wodo- przy cerze dojrzałej. odporne. Najlepiej używać ich jako eyelinera, nakładając cien- Perła klasyczna – intensywny kim pędzelkiem lub zaakcen- połysk, szczególnie atrakcyjny tować wybrany obszar – we- i pożądany przy makijażach wnętrzny kącik, przy rzęsach wieczorowych. górnych, środek powieki nad tęczówką. Cienie metaliczne – największa ilość pigmentów perłowych, W kredce – grubsze od standar- dają atrakcyjny, metaliczny podowych konturówek do powiek, łysk. Spektakularny efekt przy szybkie w użyciu, sprawdzają zastosowaniu tego rodzaju ciesię do obrysowania konturu nia pod łuk brwiowy. oka wybranym kolorem. Póź-
tajniki wizażu | cienie do powiek Cienie płynne: Żelowe – beztłuszczowe, na bazie wody. Po nałożeniu na skórę woda odparowuje i zostaje wyrazisty kolor. W płynie – na bazie wody i substancji olejowych. Eye gloss – błyszczyki na bazie składników olejowych – połyskliwy, wilgotny efekt. Cienie matowe: Jednorodne – matowy, jednorodny kolor.
gdyż szybko wysychają na skó- pędzelkiem zanurzonym w cierze i trudno je rozetrzeć. niu do powiek. – Obecnie dobre cienie perłowe (a także inne kosmetyki do cery dojrzałej) zawierają cząsteczki w kształcie pryzmatu, które odbijając światło w różnych kierunkach, optycznie niwelują zmarszczki i inne niedoskonałości (nie pory skórne i krostki!), dlatego niektóre cienie perłowe można stosować do cery dojrzałej. Makijaż cery dojrzałej tylko w matowym tonie wręcz podkreśli defekty – zacienienia i linie zmarszczek.
Z brokatem – kolor zmieszany – Jeśli chcemy zatuszować niez widocznymi drobinkami bro- udane przejścia kolorystyczne przy użyciu cieni matowych, katu. pokryjmy powiekę cieniem perłowym w tym samym kolorze. Wskazówki: – Wszystkie cienie do powiek stosowane „na mokro” są dużo – Aby pokreślić i zagęścić linię intensywniejsze i trwalsze, wy- rzęs, narysujmy kreskę na górmagają jednak wprawnej ręki, nej powiece WILGOTNYM
– Cienie sypkie występują czasem w postaci skoncentrowanych pigmentów. Warto się z nimi „zaprzyjaźnić”, bo dają niezmiernie ciekawy efekt – można łączyć różne kolory, tworzyć nowe, mieszając je ze sobą, dodawać do błyszczyka, podkładu, na włosy... stosowane na mokro dają bardzo intensywny, metaliczny połysk i są dużo trwalsze. – Wszystkie kosmetyki na bazie silikonów (podkłady, róże, cienie etc.) wymagają szybkiej aplikacji, gdyż po odparowaniu silikonów trudno wykonać poprawki. Sylwia Shiffman Image Institute https://www.facebook.com/ssimageinstitute?fref=ts
111
Recenzje kosmetyków Puder wypiekany – brązujący Glazel Visage Aksamitne i delikatne, nabłyszczające pudry do twarzy i ciała. Nadają skórze wyrazistego i szlachetnego połysku. Zawierają miliony iskierek, które rozpromienią oczy, policzki, dekolt czy ramiona, dzięki czemu skóra kusi migotliwym blaskiem. Niezwykle wydajne i trwałe. Idealne do modelowania kształtu twarzy. Źródło: glazel.pl
plusy + nasycony kolor + szeroki wybór kolorów + ładne, estetyczne opakowanie + bardzo trwałe + wydajne
minusy - niektóre kolory zawierają zbyt dużo żółtego barwnika - ograniczona dostępność (sklep internetowy, wyspy Glazel)
Moja opinia: Trwały i bardzo wydajny, posiada fajną gamę kolorystyczną do wyboru, możliwość kupna całej palety, jak i pojedynczych odcieni. Opakowanie eleganckie i trwałe, sam kosmetyk bardzo wydajny, wystarczy nam na dłuższy czas użytkowania. Odpowiedni do podkreślania owalu twarzy lub samych kości policzkowych, umiejętnie zaaplikowany umożliwi nam otrzymanie zdrowej, opalonej cery. Musimy jednak uważać z odpowiednim wyborem koloru, gdyż niektóre odcienie zawierają więcej żółtego pigmentu, który moim zdaniem dla nas – Polek – nie jest mocno pożądany. Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
112
recenzje kosmetyków Max Factor Maskara Excess Volume Extreme Impact Black Opis: Zaprojektowany dla kobiet zawiedzionych dostępnymi na rynku maskarami zwiększającymi objętość. Excess Volume to połączenie bazy nadającej rzęsom niesamowitą objętość z intensywnie czarnym lakierem, które sprawi, że Twoje rzęsy nie przejdą niezauważone. Baza – ekstremalna objętość: formuła zawiera woski, ciemne pigmenty i sferyczne cząsteczki, które nadają rzęsom niesamowitą objętość. Ta formuła, w połączeniu z największą szczoteczką Max Factor gwarantuje świetny efekt. Top – lakier pogłębiający kolor: lakier w kolorze głębokiej, połyskującej czerni jest lżejszy niż baza i świetnie rozprowadza się na już pomalowanych rzęsach od nasady aż po końce. Nie usuwa ani nie rujnuje warstwy zbudowanej za pomocą bazy pod spodem. Żelowa formuła dodatkowo pogrubia i wygładza rzęsy, utrwalając efekt końcowy.
plusy + dobrze pogrubia + nie skleja + ładnie rozdziela rzęsy + nie odbija się na powiekach + nie kruszy się
minusy - ciężki do zmycia - niewygodne, zbyt duże opakowanie
Cena: około 56 zł Moja opinia: Jestem bardzo zadowolona z tego tuszu, podoba mi się to, jaki tworzy efekt bez kilkukrotnego nakładania kolejnych warstw. Odpowiada mi także zapach, który nie drażni przy nakładaniu. Drugi etap, czyli czarny lakier nie rozciera bazy. Na pewno nieraz kupię kolejne opakowanie.
Martyna Joanna Mąkosa http://facebook.com/martyna.makosa
113
IsaDora, All Day Long Lash, tusz do rzęs Maskara bardzo łatwa w aplikacji. Producent obiecuje, że rzęsy będą długie, rozdzielone, wyraźnie podkreślone – i dotrzymał obietnic. Silikonowa, średniej wielkości szczoteczka z dłuższymi i krótszymi włoskami, które idealnie docierają do najkrótszych nawet rzęs oraz ułatwiają dotarcie do kącików oka. Rzęsy są dobrze rozdzielone, a maskara idealnie trzyma się cały dzień, bez kruszenia. Dostępne są dwa kolory: czarny i brązowy. Zmycie tuszu jest banalnie proste, wystarczy namoczyć wacik w ciepłej wodzie i przyłożyć go do powieki. Dzięki temu nadaje się do bardzo delikatnych rzęs i oczu, które narażone są na tarcie przy zmywaniu innych maskar. Nieperfumowany, testowany klinicznie, nadaje się do wrażliwych oczu. Cena ok. 59 zł/8ml Recenzja i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com MIYO, Sun Kissed, Matt bronzing powder Idealny bronzer do konturowania oraz nadający lekką opaleniznę, szczególnie polecany do jasnych i średnio opalonych karnacji. Ma piękny kolor – zgaszony brąz – pozbawiony niechcianych pomarańczowych, ceglastych tonów. Jest on matowy, bez żadnych drobinek, przez co można go używać do każdej cery, nawet tej z problemami i nierówną strukturą skóry. Polecany szczególnie dla osób zaczynających swoją przygodę z makijażem. Bardzo łatwy w obsłudze, nie tworzy plam, a efekt konturowania można stopniować od lekkiego do mocniejszego, nakładając więcej warstw. Produkt wydajny, może lekko się kruszyć, ale nie powinno być to bardzo uciążliwe. Ma dość intensywny, ale bardzo przyjemny zapach, który może niektórym przeszkadzać, lecz po chwili się ulatnia i jest niewyczuwalny. Koszt ok. 9,50 zł/10g Dostępny w drogeriach oraz sklepie internetowym: www.pierrerene.pl Recenzja i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com 114
recenzje kosMetyków
Recenzja tuszu:
Mascara Volume Effect Shocking, YSL Maskara dla każdego. Precyzyjna szczoteczka łatwo dociera do pojedynczych włosków i otula je tuszem. Pięknie wydłuża i nadaje objętości rzęsom. Wersja wodoodporna jest niezastąpiona na wyjątkowe okazje. Tusz nie kruszy się, nie rozmazuje. Piękna, mocna czerń produktu. Przy dwukrotnym pomalowaniu, rzęsy wydają się dużo gęstsze. 140,00 zł – 7,5 ml
Kosmetyki tanie vs. drogie: Bronzery: Les Beiges, Chanel – satynowy puder wykańczający w kamieniu do twarzy. Występuje w pięciu wersjach kolorystycznych: 10, 20, 30, 40, 50. Kolor 50 nadaje się do modelowania twarzy jako bronzer. Zapach pudru złożony z nut: białej brzoskwini, cyklamenu, arbuza, jaśminu, peonii, białego piżma i drzewa cedrowego. Piękne kolory, od beżu po odcienie brązu. W niesamowicie luksusowym i eleganckim opakowaniu. Wspaniałą zaletą jest możliwość wzmacniania koloru kolejnym pociągnięciem pędzla. Nie wysusza, nie zapycha. Wzbogacony formułą Open Air Care Complex, czyli komórkami roślinnymi kwiatu bawełny i białej róży – kompleks chroni skórę przed słońcem, zanieczyszczeniami i stresem oksydacyjnym. 230,00 zł – 15 g Sun Kissed, MIYO – tańszy odpowiednik pudru Chanel, dostępny w jednym odcieniu kolorystycznym. Również ten puder można dozować i wzmacniać efekt modelowania twarzy. Brak w nim rdzawych pigmentów, kolor od ciemnego beżu po brąz. Kosmetyk ten również pachnie. Producent nie sprecyzował nut zapachowych, jak i właściwości pielęgnacyjnych. 9,49 zł – 10 g
115
Cenie do powiek: 5 Couleurs, Dior – paletki piątki w stałych i limitowanych edycjach. W różnych zestawach kolorystycznych. Każdy kolor zaskakuje efektem. Cienie występują w zestawieniach z drobinkami oraz metalicznych. Pięknie połyskują w słońcu, opalizują. W pięknych opakowaniach z pacynkami z emblematami marki Dior. Piękne, modne kolory, Opakowanie, grawer na każdym pojedynczym cieniu, to elementy jakimi rozpieszcza nas Dior. Cienie nie rolują się i nie ścierają. 249,00 zł – 6 g
Paletki cieni Sleek – zestawy 12 cieni, w różnych zestawieniach kolorystycznych. Produkt mocno napigmentowany. Cienie od matowych po perłowe. Nałożone dopiero na odpowiednią bazę są trwałe. Ładnie się ze sobą łączą i cieniują. Zaskakują kolorami i efektem na skórze. 39,00 zł – 12x1,1 g Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
116
117
tajniki wizaĹźu |
Wydarzenia i Wywiady
Mam na imię Martyna, mieszkam w Radomiu. Na co dzień jestem mamą i żoną. Kolor i rysowanie były ze mną od zawsze. Makijaż to moje hobby, jestem samoukiem, a swoją przygodę zaczęłam w 2006 roku. http://facebook.com/martyna.makosa
Profesjonalne Mistrzostwa Makijażu Radom 2014
P
ierwszego marca 2014 r. w Galerii Słonecznej przy ul. Chrobrego 1 w Radomiu odbyły się pierwsze „Profesjonalne Mistrzostwa Makijażu Radom 2014”. E–makeupownia była patronem medialnym tego wydarzenia. Tematem Mistrzostw był „Makijaż Glamour”. Organizatorem Mistrzostw była Aleksandra Tarasińska – właścicielka i Dyrektor Kreatywny MAKEUP ARTIST AGENCY POLAND, dyplomowana Make-up Artist, trenerka kreowania wizerunku, jurorka wielu mistrzostw makijażu. Srebrna medalistka mistrzostw. International Masters Award Monachium, Mistrzyni Polski Makijażu Profesjonalnego, Wicemistrzyni Polski Artystów Makijażu 2013, jedna z autorek produktu ColorKey, założycielka jedynej agencji wizażystów w Polsce MAAP, przedsiębiorca 120
i wizjonerka. Malowała między innymi Małgorzatę Sochę, Edytę Herbuś, Dorotę Wellman, Marcina Prokopa, Ilonę Felicjańską, Katarzynę Sowińską i wiele innych gwiazd show-biznesu. W składzie Jury można było też zobaczyć: – Kinga Podolak – SEPHORA UNIVERSITY – Sylwia Serafin – DOUGLAS – Marzena Lampasiak – AUBERGINIA Kreowanie Wizerunku – Daria Kwaczyńska – Stylistka GS. Do finału zakwalifikowało się 6 uczestniczek: 1. Anna Herbowicz 2. Aneta Krzyżanek 3. Beata Jarosz 4. Karolina Borko 5. Urszula Raczyńska 6. Olga Zalewska-Wenarska Gościem specjalnym tego wydarzenia był Michał Wiśniewski.
wydarzenia i wywiady | Profesjonalne Mistrzostwa... Czasu na wykonanie swojej pracy było niewiele, bo tylko 40 minut, lecz uczestniczki świetnie sobie poradziły. Poziom prac był mocno wyrównany, przez co Jury miało nie lada problem przy dokonaniu wyboru. Jednak zwyciężczynią mogła zostać tylko jedna z kandydatek. Została nią Karolina
Borko z ilością 131 pkt. Drugie miejsce zajęła Olga Zalewska-Wenarska ze 124 pkt, zaś trzecie miejsce zdobyła Urszula Raczyńska ze 123 pkt. Gratulujemy! Zdjęcia i tekst: Martyna Joanna Mąkosa
121
Konkurs N
a profilu Facebook odbył się konkurs organizowany przez magazyn E-makeupownia.pl oraz firmę Glazel, która ufundowała wspaniałe nagrody dla naszych uczestniczek. Wszystkich prac napłynęło bardzo dużo, jury miało ciężki orzech do zgryzienia, aby wybrać trzy najlepsze. Zwyciężczynią została Pani Liliana Gruszczyńska z inspiracją rockowego makijażu Anny Chwieralskiej. Liliana, oprócz zwycięskiej pracy, wysłała inne, równie piękne zgłoszenia konkursowe, które można obejrzeć na dalszych stronach pisma. Drugie miejsce zajęła Pani Dorota Gołaszewska – inspiracja makijażem okładkowym z numeru 7. „Snow White”, wykonanego przez Patrycję Szubską. Trzecie miejsce zdobyła Pani Karolina Szydłowska, dla której inspiracją był jeden z makijaży naszej redaktorki – Karoliny Zientek. 1. miejsce: Liliana Gruszczyńska 2. miejsce: Dorota Gołaszewska Fb: Make-up by Dorota Gołaszewska 3. miejsce Karolina Szydłowska 122
Liliana Gruszczyńska
wydarzenia i wywiady| konkurs
Lilianna Gruszczyńska
MUA: Liliana Gruszczyńska Fotografia: Fantomina Noir Włosy: Macik Bednarek Modelka: Iris van der Sluis Stylizacja: Leyla Frant
123
„Makijaż wodoodporny-miedziany”: Fotograf: Hans De Roij Modelka: Kata Purt Makijaż: Liliana Gruszczyńska
124
Wydarzenia i wywiady| Konkurs „Pastelowe barwy wiosny”: Fotograf: Marina Murasheva Modelka: Lisa Kars Makijaż: Liliana Gruszczyńska
125
Dorota Gołaszewska
126
Wydarzenia i wywiady| Konkurs
Karolina Szydłowska
127
Sylwia Shiffman – Mistrz Wizażu; wykładowca akademicki. Założycielka Image Institute – centrum szkoleniowego oferującego m.in. kursy przygotowawcze do egzaminów zawodowych na wizażystkę. www.sylwiashiffman.com
Wywiad z Sylwią Shiffman Jak wyglądała Pani początkowa droga w zawodzie wizażysty? Początki każdej drogi zależne są od czasów w jakich byliśmy wychowywani, z czym obcowaliśmy, czym się inspirowaliśmy... Mnie przypadło żyć w czasach rewolucji politycznych i dorastać na przełomie największych zmian społecznych, kulturowych i ekonomicznych w naszym kraju, Europie… z pustych półek w sklepach, z dnia na dzień, mieliśmy półki pełne rarytasów, ale wciąż mało pieniędzy... więc trzeba było marzyć!… ;) Za chwilę jednak można już było sięgać po więcej... (czyli, np. Barbie!! ach, to było spełnienie największych marzeń dziewczynki wówczas! :)) Więc ja zaczęłam podobnie – ołówek i „rysownik”, później były już kolorowe kredki i pisaki, a z czasem – prawdziwe kosmetyki! Zaczynałam od przerysowywania twarzy z okładek magazynów dla kobiet na kartkę papieru. 128
Co było najtrudniejsze na tej drodze...? Najtrudniejsze było przezwyciężenie siebie. My, dzieci lat 80-tych, byliśmy wychowywani surowo, liczyła się praca i wymierne korzyści, profesje artystyczne były traktowane z „lekkim przymrużeniem oka”, jako zawody z których trudno „przeżyć”. Dlatego studiowałam rok europeistykę, aż znalazłam jeden z pierwszych kierunków w Polsce o specjalizacji kosmetologia, na pedagogice z promocją zdrowia w Łodzi. Musiałam sama siebie przekonać, że droga, którą wybieram jest słuszna; należało wówczas stłumić naciski rodziny, znajomych radzących wybrać „pewny” zawód, trzeba było przeciwstawiać się autorytetom i wykreować swój system wartości i priorytetów; pozostać wiernym sobie. Żeby stać się wiernemu sobie, trzeba być pewnym siebie. Skąd Pani czerpała pomysły na makijaże? Na początku z magazynów; mam każdy nr ELLE od pierwszego wydania, Twój Styl, Ela...;) Dziewczynki miały Bravo Girl, a ja
Wydarzenia i wywiady | wywiad z sylwią shiffman
przynosiłam do szkoły kobiece miesięczniki. Czytałam od deski do deski, niektóre artykuły kilkukrotnie, aż zrozumiałam... (felietony Wojciecha Manna w ELLE, to była perełka!). Później miałam to szczęście, że moje najlepsze przyjaciółki mieszkają za granicą i wielokrotnie podróżowałam do nich i z nimi. Oprócz szkoleń, których miałam zaszczyt być uczestniczką, była to też zwykła obserwacja ludzi na ulicach w różnych krajach Europy i Ameryki. I często było tak: „Ach! Jak ja bym ten makijaż naprawiła i wyskubała te brwi...!” ;) Czyli w dużym skrócie, inspiracje dawała mi obserwacja pracy najlepszych (np. sprowadzone z USA wszystkie książki Kevyna Aucoina, Voque) i wrażliwość na otoczenie. Inspiracja jest wszędzie, kiedyś wyglądając przez okno z szóstego piętra zobaczyłam dachy czterech samochodów – fiolet, błękit, granat i obok jakieś drzewko brązowozłote… i zrobiłam makijaż, można powiedzieć „samochodowy” ;), gdzie zestawienie kolorów cieni do tej pory jest moim ulubionym.
Proszę nam zdradzić, jaka jest Pani tajemnica pięknego wyglądu. Czy ma Pani jakiś swój ulubiony typ makijażu? Hm... tajemnicą dobrego wyglądu jest... makijaż! Chociaż odrobina ;) To może być minimum, czyli jasny korektor w strefie środka twarzy – rozświetlenie, szczególnie pod oczami, boki twarzy ciemniejsze (jakby muśnięte słońcem). Jasny, satynowy cień na całą powiekę, ciemna konturówka do oczu – subtelnie roztarta na granicach, rzęsy, rzęsy, rzęsy, czyli tusz! I świeży róż na szczytach kości jarzmowych, a usta muśnięte delikatnym błyszczkiem o połysku tafli wody. Mój ulubiony typ makijażu to make-up, który zajmuje ci piętnaście minut, wygląda jakby trwał półtorej godziny i paradoksalnie daje efekt „pięknej kobiety”, która słyszy komplement: Ślicznie dziś wyglądasz…! ;) (nie tylko, że piękny masz makijaż). Do zrobienia, do nauczenia na kursach w SYLWIA SHIFFMAN IMAGE INSTITUTE... są pewne triki, mechanizmy ułatwiające niezmiernie sztukę makijażu, czasem jest to pokazanie klientce, że musi lekko obrócić pędzel pod innym kątem i uzyska zamierzony efekt. Mówię często podczas zajęć, że techniki można nauczyć każdego, nawet „60-letniego górnika”, bo i on w końcu opanuje zasady, że jak np. powieka opada, to trzeba nałożyć cień w tym miejscu i w takim kształcie. Kolory, barwy, odcienie, zestawienia kolorystyczne... to już jest inna bajka, niezmiernie fascynująca podczas naszych kursów. Makijaż jest logiczny, ale dla osób z doświadczeniem. Im więcej wiemy, tym łatwiej poszerzamy wiedzę. Podstawy trzeba jednak opanować podczas porządnych kursów czy w dobrych szkołach. 129
Niedawno zmieniła się nazwa Pani szkoły, działa Pani już wiele lat. Skąd wziął się pomysł na własną szkołę wizażu? Zmieniłam nazwę szkoły z dwóch względów. Okazało się, że także inne osoby posługują się nazwą AKW – Akademia Kreowania Wizerunku. To jednak, co najważniejsze, wszystko się u mnie zmieniło na lepsze, na szczęście! :) Mój mały synek daje mi mnóstwo energii, bo uczy doceniać każdą wolną minutę. I teraz już wiem, co muszę robić. Odpowiadając na drugą część pytania, pomysł na szkołę wizażu to konsekwencja mojej pracy jako makijażystki z zamiłowania i pedagoga z wykształcenia. Klientki, które malowałam zaczęły pytać mnie, czy mogę nauczyć je wykonać taki makijaż, więc zaczęłam podczas makijaży ślubnych opowiadać o tym, co robię, co pasuje danej klientce, jak powinna modelować oko, jakiego różu używać... później ktoś dowiedział się o mojej działalności i zaproponował pracę w szkole kosmetycznej na stanowisku nauczyciela wizażu, to było chyba na trzecim roku studiów. I odkryłam tajemnicę – spełniam się najbardziej, pracując z ludźmi, przekazując im swoją wiedzę, dowartościowując. Ja
130
po prostu jestem ciągle zakochana w swojej pracy, szczerze to uwielbiam... Moje dodatkowe pytanie do wywiadu ;) Co wyróżnia Pani szkołę – sylwia shiffman image institute – spośród innych szkół wizażu, których przecież jest kilka na śląsku, wiele w Polsce...? Przede wszystkim to, że od lat działaliśmy na rynku praktycznie bez żadnej reklamy i kursantek z roku na rok było coraz więcej! Najczęściej były to moje klientki, którym wykonywałam makijaż, studentki szkół w których uczyłam, które nadal chciały szlifować profesję pod moim okiem, osoby, które były z polecenia tych, które już kształciły się w mojej szkole. Tak zwana „poczta pantoflowa” jest reklamą najbardziej wiarygodną; zadowolona uczennica, klient to najważniejsza gratyfikacja. To są maile klientek, które piszą, iż dzięki mojemu makijażowi ich dzień uroczystości był cudowny, a one czuły się najpiękniej w życiu…, to są w końcu anonimowe ankiety z kursów, ze szkół, w których uczę i uczyłam, które dawały najwyższe noty zajęciom, które prowadziłam i potwierdzały, że to, co robię, robię najlepiej jak potrafię.
Wydarzenia i wywiady | wywiad z sylwią shiffman Jednak gdybym miała wypunktować najważniejsze działania, które wyróżniają naszą szkołę, to: • Po kursach w SSII można podejść do egzaminu czeladniczego w zawodzie WIZAŻYSTKA i uzyskać nowy tytuł zawodowy „WIZAŻYSTKA” uznawany w Unii Europejskiej, USA, Kanadzie. • Kameralne grupy – dwie osoby, cztery, sześć osób. Tylko tak można przekazać wiedzę na najwyższym poziomie bez uszczerbku na jakości kształcenia. • Modelki – na każdych zajęciach nowe twarze do malowania dla naszych kursantek, zwykle dwie modelki podczas jednego dnia zajęć w grupie dwuosobowej. • Sesja zdjęciowa po każdym makijażu, czyli kursantki wychodzą z portfolio około dziesięciu makijaży po jednym kursie wizażu. • Praktyki w SSII podczas imprez, gali, koncertów, TV, zapraszam studentki na najciekawsze akcje, w których moja szkoła bierze udział. • Najlepsi nauczyciele zawodu, mistrzowie w swojej profesji, są wykładowcami w naszej szkole, którzy z przyjemnością dzielą się wiedzą na najwyższym poziomie. Jakie masz plany na przyszłość, jak się widzisz za dziesięć lat? Plany już się materializują... choć ciągle są marzenia. Szkoła istnieje już siedem lat, jednak mniej więcej od 2014r. zaczęliśmy wprowadzać innowacyjne zmiany, działać na szeroką skalę, tworzyć swoim studentom płaszczyznę do edukacji
konkurencyjnej na arenie Polski, a także międzynarodowej. Niespełna miesiąc temu studentki z pierwszego kameralnego kursu w SSII miały możliwość malować największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej podczas gali Niegrzeczni dla TV POLSAT, jak np. zespół Łzy, Big Cyc, Szymona Majewskiego, kabarety Ani Mru Mru, Dno... Wkrótce będzie można dowiedzieć się więcej w tym temacie, ale możliwości jakie tworzymy właśnie naszym studentom będą bezkonkurencyjne na rynku, a praktyki – spełnieniem marzeń, przygodą i szlifowaniem profesji na najwyższym, światowym poziomie… Za dziesięć lat... :) Hmm... Ja skończę kolejnych sto porządnych szkoleń, sympozjów, wykładów, warsztatów; kolejne studia podyplomowe, bo ciągle jestem głodna wiedzy i szukam jej wszędzie tam, gdzie mogę poszerzać horyzonty. Bez granic. Za dziesięć lat SYLWIA SHIFFMAN IMAGE INSTITUTE będzie miejscem kosmopolitycznym, studenci będą podróżować i odbywać praktyki w innych krajach Europy, USA... Już jesteśmy placówką, w której kształcenie daje prestiż i każdy student może z dumą prezentować dyplom ukończenia kursu i szkoleń w SYLWIA SHIFFMAN IMAGE INSTITUTE i piąć się na szczeblach kariery z pewnym i konkurencyjnym przygotowaniem do zawodu. Wywiad przeprowadziła: Ewelina Zych
131
MetaMorfozy
metamorfozy |
Katarzyna Chrapko Dawno, dawno temu zakochałam się w sztuce makijażu i pozostało mi to do dziś. Uwielbiam kolor, niestandardowe połączenia i przenoszę to na powieki. Jestem samoukiem, ale moja pasja wciąż nie gaśnie i dzień za dniem staram się doskonalić w tym, co kocham. Od samego początku jestem związana z e-makeupownią, prowadzę również bloga o tematyce urodowej http://tylkokasiaa.blogspot.com/, a prywatnie jestem pełnoetatową mamą przeuroczej córeczki.
Wiosenna metamorfoza P
atrycja na co dzień maluje się delikatnie. Z okazji wiosny postanowiłam do jej makijażu przemycić troszkę koloru. Dla podkreślenia jej przepięknych tęczówek użyłam żółto-złotych i pastelowo-fioletowych odcieni, które bardzo dobrze współgrają z kolorem jej oczu. Linię rzęs optycznie zagęściłam przy użyciu ciemnej kredki, którą delikatnie roztarłam. Kolory cery wyrównałam podkładem, a drobne przebarwienia i zasinienia zatuszowałam korektorem. Delikatny róż i rozświetlacz nadały jej buzi świeżości i dziewczęcości. Usta prezentowały się dobrze zarówno pokryte jedynie balsamem, jak i błyszczykiem w soczystym odcieniu. Wszystkie Panie zachęcam do wprowadzenia koloru w swoich wiosennych makijażach.
Modelka: Patrycja Bączkowska
134
MetaMorfozy | wiosenna MetaMorfoza ...po
przed....
135
Marta Anna Parciak Autorka bloga www.zmalowana.com oraz vloga na Youtube.com/Zmalowana. Wicemistrzyni Polski Makijażu 2013 roku. Pasjonatka fotografii.
Przebudzenie wiosny
W
iosna to pora roku bardzo inspirująca, szczególnie dla makijażystów. Mnie ta pora roku budzi do życia, daje mnóstwo inspiracji. W mojej pracy chciałam zawrzeć dwa intrygujące kolory – niebieski i pomarańczowy. To propozycja kolorowego smoky eyes, z podkreśleniem dolnej powieki, które jest jak najbardziej wskazane w karnawale. Buzię modelki ociepliłam delikatnie chłodnym, matowym bronzerem, gdyż skóra po zimie nabiera najpierw pierwszych promieni słonecznych. Usta w obowiązkowym pomarańczowym kolorze – hit tego sezonu – obowiązkowy dodatek każdego makijażu zarówno mocnego, jak i delikatnego.
136
MetaMorfozy | przebudzenie wiosny
...po
przed....
137