Nr 3/2013
e-
makeup ownia Soczyste
sesje zdjęciowe
Szkoła Makijażu ślubne propozycje
Mistrzostwa Polski Wizażystów wiosna lato 2013
Nowe Blogerki gościnne makijaże
Bronzery i Rozświetlacze tajniki wizażu
Drodzy Czytelnicy! Majowy numer magazynu E-makeupownia to duży krok w stronę lata. Postawiliśmy przede wszystkim na modne w tym sezonie intensywne kolory. Chcemy pobudzić Wasze zmysły estetyczne oraz zainspirować do odważnych stylizacji. Popuśćcie wodze fantazji, nie bójcie się kontrastów i wyróżnijcie się z tłumu! Podpowiemy Wam również jak zatuszować niedoskonałości twarzy oraz jak dbać o skórę, nie tylko twarzy, aby nie odczuła negatywnych skutków wakacyjnych szaleństw. W magazynie również kilka ciekawych propozycji dla niekonwencjonalnych Panien Młodych oraz dla miłośników owoców ;) Życzymy przyjemnej lektury!
Redakcja
Konkurs 6 Blogowy mini konkurs
Makijaż do sesji fotograficznych
Makijaż z okładki
Szkoła makijażu - krok po kroku
8 Żółta awangarda 10 Pomarańczowy 12 Odcienie niebieskiego 14 Kolorowe kreski 16 Lazurowe wybrzeże 18 Zachód słońca 20 Pomarańcza 22 Truskawka 24 Gruszka
26
28 30 34 36 38 40
Neonowe Usta
Tęczowy ślubny Ślubny dla blondynki Ślubny dla brunetki Ślubny w pastelowych barwach Ślubny smoky Makijaż w stylu lat 60.
Dział trendy wiosna/lato
Tajniki wizażu i pielęgnacji
42 44 46 48
50 51 52 54 56
Kocie oko Usta 3D Nude make up Tęczowa kreska
Jak dbać o skórę Skóra muśnięta słońcem, czyli wszystko o brązerach Promienna twarz - wszystko o rozświetlaczach Wszystko o kreskach Kosmetyki do opalania
Wywiad 58 62
Katarzyna Szary Ania Krzyżanowska
Metamorfozy 66 68
Kolorystyczny raj Barwy oceanu
e-makeupownia Redaktor naczelna: Ewelina Zych Korekta:
Anna Paszkowiak
Wydawca: Ewelina Szajnar ES Consulting Współpraca: Joanna Chylak Katarzyna Chrapko Emilia Kuczma-Porębska Martyna Mąkosa Karolina Zientek Anna Chwieralska Skład:
Piotr Kuliga
Kontakt: emakeupownia@gmail. com 609108012
Konkurs
strona 7
Makijaż awangardowy
makijaż do sesji fotograficznych
Makijaż awangardowy
M
akijaż został wykonany specjalnie na potrzeby sesji fotograficznej. Głównym elementem jest mocne zaakcentowanie oczu, a dominującym kolorem szarość, która została przełamana czerwienią i fioletem. Całość wykończona jest eyelinerem, który w tym wypadku, nie służył tylko do namalowania klasycznej kreski, lecz nadania graficznego szkicu
całej twarzy. Sztuczne rzęsy w kolorze czerownym dopełniły wygląd makijażu. Policzki zaznaczyłam szarymi cieniami oraz eyelinerem, uzyskując wyrazistość i ostrość konturu twarzy. Również w przypadku ust postawiłam na odcienie szarości. Przy ich malowaniu zasotowałam, modną w ostatnim czasie, metodę „ombre”, czyli cieniowanie.
Trick makijażowy: potrzebna Ci szminka w nietypowym kolorze? nic prostszego. Nałóż na usta bezbarwną szminkę lub balsam, a następnie wklep wybrany przez siebie cień do powiek. Makijaż i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane. blogspot.com/
strona 9
TĘczowa Awangarda
z makijażem dookoła świata
Tęczowa awangarda
M
oją inspiracją do stworzenia awangardowego makijażu była tęcza. Zjawisko to powstaje w wyniku rozszczepienia światła, załamującego się i odbijającego wewnątrz kropli wody. Dzięki
temu możemy podziwiać wspaniałe, delikatne kolory zlewające się w piękną całość. Moja tęczowa stylizacja to kolory tęczy na całej twarzy, Zdjęcia i makijaż: dopełnione kroplami wody w Milena Kornacka postaci cyrkonii. http://milenabeautyart.blogspot.com/
s t r o n a 11
Makijaż etniczny
z makijażem dookoła świata
Makijaż etniczny
M
oją inspiracją do wykonania poniższego makijażu są kobiety zamieszkujące inne kontynenty. Ich stylizacje zdecydowanie różnią się od naszych, które stosujemy na co dzień. Różnorodność wykonywanych malunków na twarzy i ciele sprawiają, że są one tajemnicze
i fascynujące. Wykonanie tego makijażu sprawiło mi wielką przyjemność, ponieważ miałam dowolność w doborze wzorów i kolorów. Taka stylizacja pozwoli nam poczuć się choć przez chwilę jak kobiety z egzotycznych krajów.
Makijaż i zdjęcia: Martyna Mąkosa
s t r o n a 13
Egipska piękność – Kleopatra
z makijażem dookoła świata
Egipska piękność – Kleopatra
M
akijaże inspirowane Egiptem to przede wszystkim mocne kreski i ich nietypowe zakończenia, złoto, ciemne brwi. W poniższym makijażu zostały wykorzystane wszystkie te elementy – na powiekach zagościło złoto i granat, oczy zostały
powiększone przy pomocy kreski poniżej dolnej powieki, a zakończenia obu kresek wyciągnięto mocno na zewnątrz i zaakcentowano złotem. Chylak Joanna http://joannapanna.blogspot.com/
s t r o n a 15
Makijaż orientalny
z makijażem dookoła świata
Makijaż orientalny
Z
apraszamy na niesamowitą podróż po orientalnych krajach. Podczas wakacji możemy odetchnąć, oderwać się od codzienności, a przy pomocy odpowiedniego makijażu przenieść się nawet na drugi koniec świata. Stylizacja idealna na potrzeby sesji fotograficznych, ale również odpowiednia jako makijaż codzienny.
Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot. com/
s t r o n a 17
Bądź zmienna jak kameleon
motywy zwierzęce
Bądź zmienna jak kameleon
D
o stworzenia tego makijażu zainspirowało mnie niesamowite zwierzę, kameleon. Pochodzi on z rodziny gadów i słynie ze zdolności zmiany ubarwienia. Wbrew krążącym opiniom, jaszczurka ta nie dostosowuje się kolorystycznie do otoczenia, lecz zmienia ubarwienie pod wpływem stanu fizycznego oraz emocjonalnego, a także innych czynników. Dzięki liczbie intensywnych kolorów, jakie przybiera zwierzę, oraz ciekawej fakturze jego ciała, miałam dużą dowolność w wykonaniu tej stylizacji.
Makijaż i zdjęcia: Martyna Mąkosa
s t r o n a 19
Leopard - motywy zwierzęce
motywy zwierzęce
Leopard
M
ój makijaż jest luźną interpretacją wzoru na futrze leoparda. Cętki niewątpliwie mają swój urok, a taka stylizacja doskonale sprawdzi się przy sesjach zdjęciowych. Jest to też ciekawa propozycja na szalone,
tematyczne prywatki. Starałam się przenieść na moją pracę ciepły klimat, przywołujący na myśl dzikiego kota, wygrzewającego się na sawannie…
Autorka: Kasia Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.ie/
s t r o n a 21
Egzotyczny ptak
motywy zwierzęce
Egzotyczny ptak
B
arwne i egzotyczne ptaki in- Warto, choć na chwilkę, poddać spirują do tworzenia makijaży się tym marzeniom, przenieść je już od dawna. Ich żywe i niety- na stoją twarz i znaleźć się w raju. powe kolory rozbudzają marzenia o wolności i podróżach.
Karolina Zientek www.karolinazientek.blogspot.com
s t r o n a 23
Tchnienie Orientu
makijaż z okładki
Tchnienie Orientu
M
oja propozycja inspirowana jest pięknem kultury wschodu. Główny prym w takim typie makijażu wiodą mocno obwiedzione czarnym kolorem oczy. Dzięki temu spojrzenie nabiera niesamowitej wyrazistości i tajemniczości. Użyte
przeze mnie połyskujące cienie w odcieniach złota, fioletu i zieleni dodają stylizacji przepychu. Taki orientalny makijaż najlepiej wygląda przy ciemnych tęczówkach, jednak myślę, że może to być również ciekawa propozycja dla jasnookich Pań.
Autorka: Kasia Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.ie/
s t r o n a 25
Zielony makijaĹź dla rudej
makijaĹź do sesji fotograficznych
Zielony makijaż dla rudej
L
ato to czas szaleństw kolorystycznych, również w makijażu. Pamiętajmy jednak, że lepszy umiar niż przesada. Zielony makijaż dla temperamentnej kobiety, o płomiennie rudej czuprynie, to nasza propozycja na letnie wieczory. Na górnej powiece zagościła soczysta zieleń z domieszką brązu,
idealna kompozycja dla naszej Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych modelki. Dolna powieka muśnięta odcieniem brązowym, http://pedzlem-malowane.blogspot.com/ owal twarzy wymodelowany bronzerem, kości policzkowe muśnięte różem, usta delikatną pomadką. Soczysta propozycja dla lubiących zieleń rudowłosych piękności.
s t r o n a 27
Żar tropików
makijaż do sesji fotograficznych
Żar tropików Żar tropików. Energetyzujący makijaż, w którym dominują egzotyczne barwy. Najmodniejsze w tym sezonie kolory i HIT lata – kolorowe rzęsy!
R
ozświetlający podkład nadaje promiennego wyglądu i sprawia, że cera wygląda świeżo i naturalnie. Delikatnie podkreślone kości policzkowe dodają skórze młodzieńczego blasku. Kuszące usta, w odcieniu malinowego różu, uwydatniają pełne usta modelki. Eksplozja koloru na oczach przyciąga spojrzenia…
Makijaż i zdjęcia: Ewelina Szajnar www.szajnar.pl https://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP
s t r o n a 29
azjatyckie lato
makijaĹź do sesji fotograficznych
Azjatyckie lato – artykuł gościnny
S
oczyste kolory owoców, błękitne niebo i kształt makijażu japońskich gejsz, to moja inspiracja i pomysł na makijaż. Starałam się oddać w nim siebie, moją miłość i fascynację kolorowymi, artystycznymi makijażami. Podejżewam, że taka forma zawstydzi nie jedną kobietę, która nawet w zaciszu własnego domu nie będzie czuła się pewnie w takiej stylizacji. Mam nadzieję, że podołałam zadaniu, a mój makijaż będzie cieszył oko i zaspokajał artystyczny głód ludzi odważnych ;)
s t r o n a 31
słoneczne lato
makijaĹź do sesji fotograficznych
Słoneczne lato
S
zukasz inspiracji? Boisz się używać koloru pomarańczowego w makijażu oka? Niepotrzebnie! Wystarczy lekkie podkreślenie tym niedocenianym kolorem.
Dolną powiekę zaznacz kontrastującym kolorem, a będziesz wyglądać soczyście i orzeźwiająco. Sama zobacz, to nic trudnego!
Makijaż i Zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
s t r o n a 33
Makijaż do sukienki
szkoła makijażu - krok po kroku
Makijaż do sukienki
P
odczas letnich dni warto postawić na delikatny i kolorowy makijaż, który nie tylko podkreśli opaleniznę, ale również będzie pasował do naszego stroju. Moja propozycja makijażu to kolory przynoszące na myśl wakacyjną imprezę, na którą wystarczy założyć małą czarną, aby wyglądać efektownie.
1 Powieki pokrywam bazą pod cienie. Na całą ruchomą powiekę, aż po załamanie, aplikuję brązowy cień. Dobrze rozcieram jego granice.
2 Linię przy rzęsach wzmacniam ciemną, brązową kredką. Można lekko rozmazać ją pędzelkiem z brązowym cieniem.
3 W wewnętrzny kącik aplikuję biały cień.
s t r o n a 35
4
5
Resztę dolnej powieki pokrywam W zewnętrzny kącik nakładam pędzelbiałą kredką, aby kolory, które będę kiem matowy cień w kolorze fuksji. aplikować, miały czysty, intensywny kolor.
7
8
Wewnętrzny kącik delikatnie rozświetlam błyszczącym, jasnym, żółtym cieniem.
8 Twarz modeluję bronzerem, a usta maluję różowym błyszczykiem.
Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
Tuszuję rzęsy.
9
6 Na środek powieki aplikuję iskrzący turkusowy cień, którym rozcierając pokrywam lekko wcześniej nałożoną fuksję. W ten sposób mamy ciekawe przejście dwóch kolorów.
s t r o n a 37
Makijaż do sukienki
szkoła makijażu – krok po kroku
Makijaż do sukienki
J
esteś brunetką i szukasz pomysłu na makijaż ślubny? Twój makijaż może być wyrazisty, a zarazem delikatnie podkreślający urodę. Przede wszystkim ma za zadanie pokazać to, co w Tobie najpiękniejsze. Dzisiejsza propozycja to makijaż w odcieniach różu. Dowiedz się krok po kroku jak stworzyć idealną stylizację ślubną. 1 Na całą twarz aplikujemy bazę pod makijaż.
2 W okolice oczu nakładamy korektor, dokładnie go wklepując opuszkami palców. Dzięki temu spojrzenie będzie promienne.
10 Dolną powiekę delikatnie zaznaczamy różowym pigmentem.
11 Tuszujemy rzęsy czarną maskarą. 12 Kości policzkowe zaznaczamy delikatnie różem, a bronzerem konturujemy owal twarzy.
3 Na całą twarz aplikujemy, przy
13 Na usta nakładamy pomadkę
pomocy pędzla, podkład idealnie dobrany do odcienia skóry.
w lekkim różowawym odcieniu.
4 Całą twarz przyprószamy pu-
Zdjęcia i makijaż: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
14 Gotowy makijaż utrwalamy fixserem w sprayu.
drem sypkim transparentnym.
5 Na całą ruchomą powiekę aplikujemy bazę pod cienie, następnie płaskim pędzlem pokrywany powiekę jasnym, beżowym cieniem, będzie to nasza baza do aplikowania kolorowych cieni.
6 Wzdłuż linii górnych rzęs rysujemy niezbyt mocną, czarną kreskę. Nie musi być idealnie prosta, ponieważ będziemy ją rozcierać.
7 W zewnętrznym kąciku oka, aplikujemy różowawy cień.
8 Na środek powieki nakładamy różowy cień, lecz jaśniejszy od poprzedniego. Dokładnie cieniujemy, aby granice cieni były jak najmniej widoczne.
9 W wewnętrznym kąciku oka, aplikujemy jasny beżowy cień.
s t r o n a 39
Makijaż lata 70-te
szkoła makijażu - krok po kroku
Makijaż lata 70-te - artykuł gościnny
W
makijażu lat 70-tych dominowały pastelowe cienie, najczęściej w odcieniach błękitu, zieleni, bieli. Nakładano je na całą powiekę, wychodząc poza jej załamanie - praktycznie pod sam łuk brwiowy. Rzęsy pokrywano kilkakrotnie maskarą uzyskując tym samym efekt tzw. „pajęczych nóżek”, a policzki mocno zaznaczano pomarańczowym różem. Postanowiłam zainspirować się makijażem lat 70-tych oraz delikatnie go zmodyfikować, czyniąc go jednocześnie bardziej eleganckim i wyrazistym.
1 Na całą powiekę nakładam bazę pod cienie, którą następnie pokrywam beżowym cieniem.
4 W zewnętrzny kącik nakładam granatowy cień.
7 W wewnętrzny kącik nakładam ponownie biały cień.
2 Wewnętrzny kącik pokrywam białym cieniem.
5 Jasno brązowym cieniem rozcieram granice nałożonych wcześniej cieni nad załamaniem powieki
8 Maluje kreskę czarnym eyelinerem.
3 Na pozostałą część powieki nakładam błękitny cień, zacierając jednocześnie granice między cieniami.
6 Na dolną powiekę nakładam błękitny i granatowy cień.
9 Linię wodną oka pokrywam białą kredką, tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych rzęs. Makijaż&zdjęcia: Daria Kłosowicz dariaklosowicz.blogspot.com
s t r o n a 41
Makijaż i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/ Modelka: DjLindushk@
Kolorowe lata 80-te
szkoła makijażu – krok po kroku
Kolorowe lata 80-te
L
ata 80-te, pod względem makijażu, niewątpliwie kojarzą się z żywymi barwami. Królowały wtedy niebieskie cienie do oczu, mocno przerysowane, różowe policzki oraz różowe usta. Na modelce odtworzyłam swoje wyobrażenie stylu lat osiemdziesiątych, nadając mu jednak współcześniejszego wyglądu. Oko jest bardzo przerysowane, a cienie pociągnięte aż po samą skroń. Mocne, nasycone i matowe kolory tworzą barwną całość, a niedokładnie roztarte granice podkreślają charakter makijażu. Przykleiłam sztuczne, dwukolorowe rzęsy, które świetnie nadają się do tego typu makijażu. Nie możemy zapomnieć o policzkach, które powinny być także mocno zaznaczone różem. Do tego celu użyłam cieni do powiek z m.in. paletki Sleek Oh So Special, ze sklepu internetowego www.alledrogeria.pl.Usta pociągnęłam różową szminką z lekko satynowym wykończeniem. Trick makijażowy: Cienie do powiek możemy wykorzystać jako róż do policzków. Nadadzą się te w macie jak i te błyszczące, które mogą służyć również jako rozświetlacz.
1 Na powiekę aż po skroń wklepujemy bazę oraz nakładamy jasny/cielisty cień
4
2 Nakładamy niebieski cień wyciągając go na skroń, granice lekko rozcieramy
5
3 Na dolną powiekę nakładamy dwa odcienie zielonego cienia i podobnie go wyciągamy
6
Od wewnętrznego kącika aż po brew Na linię wodną oka nakładamy tur- Brwi zaznaczamy brązowym cieniem, nakładamy żółty cień, delikatnie łą- kusową kredkę nadajemy im lekki wygląd nieładu cząc go z niebieskim
7
8
9
Przyklejamy sztuczne rzęsy, w tym Zaznaczamy policzki, używając to Na koniec malujemy usta przypadku dwukolorowe oraz tu- tego kartki, aby powstał graficzny rys, szujemy czarną maskarą tym samym kolorem malujemy skroń łącząc z niebieskim cieniem
s t r o n a 43
Bądź jak Tatiana Okupnik!
szkoła makijażu – krok po kroku
Tatiana Okupnik - makijaż gwiazd
K
olor miętowy to hit sezonu nie tylko w modzie, ale również w makijażu. Przedstawiam Wam prosty, a zarazem efektowny makijaż, który sprawdzi się zarówno podczas większych wyjść jak i na co dzień. CHCESZ dowiedzieć się jak szybko i prosto go wykonać, zapraszamy do lektury. 1 Na całą twarz aplikujemy podkład, następnie oprószamy go pudrem sypkim.
2 Na powieki nakładamy bazę pod cienie.
3 Na ruchomą powiekę aplikujemy miętowy cień.
4 W załamanie powiek nakładamy cień w odcieniach ciepłego brązu, dokładnie rozcieramy granice pomiędzy odcieniami. Rozcieramy również górną granicę cienia.
5 Rysujemy grubą kreskę czarnym eyelinerem.
6 Tuszujemy rzęsy. 7 Podkreślamy
owal twarzy bronzerem, a kości policzkowe różem.
8 Na usta aplikujemy błyszczyk.
Zdjęcia i makijaż: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
s t r o n a 45
Makijaż z Cannes
szkoła makijażu – krok po kroku
Makijaż z Cannes
N
a tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes jeśli chodzi o makijaż,zdecydowanie królował minimalizm. Całość uzupełniały w szerokim wachlarzu cudowne kreacje,od skromnych po fantazyjne. Na wyglądem gwiazd zawsze pracują rzesze stylistów, makijażystów, fryzjerów. Jednak mimo tegorocznego trendu jaki królował na czerwonym dywanie, pojawiły się również wyjątki .Na bardziej wyrazisty makijaż zdecydowało się nie wiele z gwiazd,wśród nich była miedzy innymi Cheryl Cole,która postawiła na wyrazisty kolor na powiece w duecie z cielistym błyszczkiem. Kolor pięknie współgrał z suknia w kolorze oberżyny a włosy upięte w maksymalnej objętości w romantycznym stylu uzupełniały całość. Makijaż jaki przedstawiamy jest jedynie inspiracja całości. Romantyczne wydanie Emilii przypadło nam do gustu, a Wam jak się podoba?
Zdjęcia i makijaż: Emilia Kuczma Porębska http://emalia3077.blogspot.com/
s t r o n a 47
Meksyk
z makijażem dookoła świata - szkoła makijażu
Meksyk - artykuł gościnny
M
akijaż inspirowany Meksykiem to było ciężkie zadanie! Zdecydowałam się zainspirować kolorami flagi Meksykańskiej. Czerwień, biel i zieleń to bardzo inspirujące kolory, a dodatkowo mocny charakter makijażu ma podkreślać egzotykę kraju.
1 Nanoszę białą kredkę na całą powiekę ruchomą. dzięki temu pobijemy maksymalnie pigmentację cienia.
5 Zwilżonym precyzyjnym pędzelkiem i zielonym pigmentem obrysowuję oko dookoła. W zewnętrznym kąciku tworzę jaskółkę.
9 Grzechem było by nie dać sztucznych rzęs w tym makijażu, dlatego przyklejam je po całości, na górną powiekę.
2 Zaczynam od czerwonego cienia. Zaznaczam całe załamanie. Skośnym pędzelkiem wyznaczam granice.
6
3
4
Rozcieram szerokim pędz- Złoty pigment nanoszę na lem. Koliste ruchy zapew- całą powiekę ruchomą. nią mi lepsze i bardziej precyzyjne blendowanie.
7
8
Dodaję odrobinę czerwo- Biały matowy cień pod łu- Rzęsy mocno tuszuję maskanego pigmentu na dolnej kiem brwiowym spoi mój rą o właściwościach wydłużających i pogrubiających. powiece, dzięki temu uzy- makijaż w jedną całość. skam efekt 3D
10 Usta koniecznie maluję na czerwony ognisty kolor, pomadką w płynie
Zdjęcia i makijaż: Marta Anna Parciak www.zmalowana.com
s t r o n a 49
Jamajka
z makijażem dookoła świata - szkoła makijażu
Jamajka
M
yśląc o „Jamajce” widzę zimnego cytrusowego drinka z palemką i skórką limonki. Przygotowałam dla Was orzeźwiający makijaż na gorące dni inspirowany egzotyczną wyspą. Zapraszam do zabawy, spróbujcie go wykonać razem ze mną krok po kroku.
2
1 Powieki pokrywam bazą pod cienie. Na całą ruchomą powiekę, aż po załamanie, aplikuję brązowy cień. Dobrze rozcieram jego granice.
4
Linię przy rzęsach wzmacniam ciem- W wewnętrzny kącik aplikuję ną, brązową kredką. Można lekko biały cień. rozmazać ją pędzelkiem z brązowym cieniem.
5
Powieki pokrywam bazą pod cienie. Na całą ruchomą powiekę, aż po załamanie, aplikuję brązowy cień. Dobrze rozcieram jego granice.
3
6
Linię przy rzęsach wzmacniam ciem- W wewnętrzny kącik aplikuję ną, brązową kredką. Można lekko biały cień. rozmazać ją pędzelkiem z brązowym cieniem.
7 W wewnętrzny kącik aplikuję biały cień.
s t r o n a 51
japonia
z makijażem dookoła świata - szkoła makijażu
Japonia
M
akijaże inspirowane Japonią kojarzą się w znacznej mierze z gejszami, ich jasną skórą oraz ciemno obwiedzionymi, skośnymi oczami. Kolory dominujące w tego typu stylizacjach to czerń, czerwień i róż, wkomponowane w mleczną cerę. Moja interpretacja tego typu makijażu to gejsza nieco bardziej nowoczesna, zdecydowana, hipnotyzująca mocnym spojrzeniem.
1 Powiekę pokrywamy bazą i nakładamy na nią jasny, cielisty cień.
2 Podkreślamy brwi czarnym cieniem, maskujemy pozostałą, widoczną część naturalnej linii brwi.
1
5
2
6
3
7
4
8
3 Dolną powiekę podkreślamy czarnym linerem, wyciągając kreskę mocno na zewnątrz.
4 Rozcieramy kreskę czarnym, matowym cieniem.
5 Czerń rozcieramy matową czerwienią.
6 Nad linią górnych rzęs malujemy czarną kreskę.
7 Na granicy oka i policzka nakładamy różowy, matowy cień.
8 Na róż nakładamy czerwony brokat i tuszujemy rzęsy.
Joanna Chylak http://joannapanna.blogspot.com/
s t r o n a 53
kenia
z makijażem dookoła świata - szkoła makijażu
Kenia
C
hoć na jeden dzień stać się córką plemiennego wodza, by móc tańczyć na gorących piaskach pustyni, na tle zachodzącego słońca. Móc wybrać się na wymarzone wakacje do Kenii, by podziwiać wszechobecne, ciepłe barwy. Czasem, do spełnienia marzeń, wystarczy uruchomić wyobraźnię i stworzyć makijaż, który je urzeczywistni! Przygotowałam dla Was stylizację inspirowaną tym właśnie miejscem na Ziemi. Mam nadzieję, że choć w przybliżeniu oddałam klimat gorącej Kenii.
1 Po zabezpieczeniu powieki bazą pod cienie, czarnym cieniem narysowałam kreskę wzdłuż linii rzęs. Kreska nie musi być idealna, ponieważ w późniejszym etapie zostanie roztarta.
2
3
4
Brązowo- bordowym, ma- Całą powiekę, aż nad linię Czarnym cieniem zaznatowym cieniem roztarłam załamania oka, pokryłam czyłam zewnętrzny kącik lekko mieniącym się, czer- dolnej powieki. granice czarnej kreski. wonym cieniem.
5 Następnie, brązowo-bordowym cieniem, podkreśliłam dolną powiekę wzdłuż linii rzęs, do środka oka, rozcierając tym samym wcześniej nałożony czarny cień.
6 Złotym, połyskującym cieniem, rozświetliłam wewnętrzny kącik dolnej powieki.
8
Karolina Zientek www.karolinazientek.blogspot.com
Pomarańczowym, połyskującym cieniem, rozblendowałam czerwony cień na górnej powiece, kierując roztarcie ku brwiom.
7 Czerwonym cieniem narysowałam kreskę na dolnej powiece, pod nałożonymi wcześniej cieniami, odwzorowując kształt linii wodnej oka. Dzięki temu uzyskałam egzotyczny i koci wygląd oczu.
9 Efekt końcowy. Wytuszowałam bardzo dokładnie rzęsy pogrubiającym tuszem. Aby dodatkowo powiększyć oczy, nakleiłam sztuczne rzęsy w pasku.
s t r o n a 55
Karaiby
z makijażem dookoła świata - szkoła makijażu
Karaiby
K
araiby kojarzą się ze słońcem, złotą plażą, lazurem fal i egzotycznymi owocami. Wszystkie te elementy znalazły odzwierciedlenie w wykonanym przeze mnie makijażu. Główną rolę odgrywa w nim turkus i błękit, które tworzą
zgraną kompozycję z kontrastującymi odcieniami oranżu, złota i żółci. Czarna i biała kreska wykańczają całość i nadają charakteru. Usta harmonizują z oczami swoją stonowaną, a jednocześnie soczysta barwą. Makijaż ten jest idealną
propozycją na lato, zarówno do codziennego noszenia, jak i na imprezy przy zachodzie słońca.
s t r o n a 57
Trwały makijaż oczu – tajniki wizażu i pielęgnacji
I
dealny makijaż to nie tylko precyzja wykonania, ale również odpowiednia trwałość. Większości z Nas znana jest sytuacja, kiedy starannie wykonany makijaż po kilku godzinach zniknął, bądź nieestetycznie zaczął się ścierać. Przedstawię Wam garść wskazówek, jak uczynić makijaż trwałym i cieszyć się nim, aż do momentu demakijażu. Prostym rozwiązaniem jest użycie cieni, kredek czy linerów wodoodpornych np. Max Factor - Masterpiece Colour Precision Eye Shadow, Lancome - Color Dose Waterproof Cream Eye Colour, Gosh Extreme Art Eye Liner, Makeup Forever Aqua Eyes pencil. Na rynku istnieje również szereg kosmetyków profesjonalnych, przedłużających trwałość makijażu oczu. Najpopularniejsze są bazy pod cienie. Po ich użyciu cienie utrzymują się w nienagannym stanie przez długi czas, a bywa również, że baza dodatkowo wzmacnia nasycenie pigmentu
oraz sprawia, że produkt staje się wodoodporny. Cienie nie tylko utrzymują się dłużej i nie rolują się, ale również lepiej się nimi pracuje, łatwiej blenduje i rozprowadza. Najpopularniejsze bazy mają kremową formułę i neutralny odcień np. Urban Decay - Eyeshadow Primer Potion Original, Inglot - Baza pod cienie do powiek, Artdeco - Eyeshadow Base czy Virtual Eyeshadow Base. Odrobinę takiego kosmetyku nakładamy na powieki, a następnie wykonujemy dowolny makijaż oczu. Bazy w kremie mogą również zmieniać wykończenie cieni np. baza Urban Decay Primer Potion Sin to błyszczącą baza w kolorze szampana, która z matowych cieni wydobywa lekki połysk. Bazy pod cienie do niedawna były drogimi kosmetykami, dziś jednak wiele marek wypuszcza produkty w przystępnej dla każdego cenie. Bazy pod cienie mogą występować również w formie sypkiej, np. Everyday Minerals – MultiIntensive Concealer Eye Primer lub płynnej np. Inglot - Duraline Płyn utrwalający do makijażu. Sypki kosmetyk nakładamy tak jak sypki cień, a następnie wykonujemy dalszy makijaż powiek. Bazę w płynie możemy stosować na kilka sposobów: 1. Nakładać bezpośrednio na powieki (np. palcem),
2. moczyć pędzel w płynie, a następnie nakładać nim cień, 3. mieszać cienie oraz pigmenty z kosmetykiem i tworzyć w ten sposób kolorowe linery. Jednak na bazie w płynie cieniowanie i mieszanie kolorów może być trudniejsze, dlatego też dla rozpoczynających swoją przygodę z makijażem polecam bazy kremowe. Innym sposobem utrwalenia makijażu powieki są utrwalacze makijażu w sprayu bądź rozpylaczu, nazywane fixerami np. Kryolan - Fixer Spray Utrwalacz makijażu, Urban Decay - All Nighter Long Lasting Makeup Setting Spray, Kryolan – DermaColor Fixing Spray. Kosmetyk taki rozpyla się na całą twarz po ukończeniu makijażu. Fixery utrwalają makijaż, często czynią go wodoodpornym i odpornym na ścieranie. Spraye fixujące to kosmetyki profesjonalne i powinny być używane jedynie na szczególne okazje. Bazy kremowe natomiast mogą być stosowane codziennie. Trwały makijaż oczu to nie tylko powieki, ale również rzęsy. Najprostszym rozwiązaniem
jest zastosowanie wodoodpornego tuszu do rzęs. Wybór mamy ogromny, prawie każda „zwykła” maskara ma swojego wodoodpornego odpowiednika. Jednak istnieją również bazy, bezbarwne maskary, które zamieniają zwykły tusz w wodoodporny np. Clarins - Double Fix Mascara. Kosmetykiem takim można ujarzmić oraz utrwalić makijaż brwi. Gdy nie mamy pod ręką profesjonalnych kosmetyków utrwalających makijaż czy produktów wodoodpornych, możemy zastosować kilka prostych trików, które na pewno korzystnie wpłyną na trwałość makijażu oczu. Na powieki należy nałożyć odrobinę podkładu, dokładnie go przypudrować, a następnie wykonać makijaż cieniami. Innym sposobem jest również nałożenie na powiekę kredki do oczu lub eyelinera i roztarcie go, a następnie położenie na niego cienia w zbliżonym odcieniu. Jak widać mamy szereg opcji zapewniających trwałość. Każda z Was na pewno znajdzie coś na miarę swoich potrzeb.
Autor: Kasia Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.ie/
s t r o n a 59
Wszystko o podkładach – tajniki wizażu i pielęgnacji
T
aka nasza kobieca natura, że dbamy o siebie każdego dnia, aby wyglądać i czuć się pięknie. Niestety, nasze ciało nie zawsze współgra i reaguje zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Skupimy się dziś jednak na twarzy, która ku naszemu niezadowoleniu chętnie wyraża swoje „ja” w postaci krostek, wyprysków, przebarwień, popękanych naczynek i innych, mało estetycznych, niespodzianek. W jaki sposób ukryć drobne niedoskonałości? Dowiecie się z poniższego artykułu. Na tapetę bierzemy dziś dobrze nam znane podkłady, które wykorzystujemy do wygładzenia skóry i wyrównania jej kolorytu. Nie kojarzmy ich jednak z grubą warstwą makijażu, który wieczorem trzeba zdejmować szpachelką. Dobrze dobrany podkład wtopi się w naszą skórę, nadając jej pięknego blasku. Zacznę od przedstawienia Wam rodzajów podkładów, ze względu na ich konsystencję.
1. Pudry mineralne, idealne dla cery tłustej. Pamiętajmy jednak, że kosmetyk, w kontakcie z wydzielanym serum, może zmienić kolor i stworzyć efekt suchej i nienaturalnej cery. 2. Podkład w płynie, polecany do cery suchej, który nawilży ją i wygładzi, a przy tym wyrówna koloryt. 3. Podkład w sztyfcie, najczęściej wykorzystywany do makijażu fotograficznego. Ma dobre właściwości kryjące, nadaje się do każdego rodzaju cery, z wyłączeniem przetłuszczającej się. 4. Koloryzujący krem nawilżający, czyli idealne rozwiązanie dla skóry suchej i normalnej. Kosmetyk ten może pełnić funkcje podkładu, pamiętajmy jednak, że jego krycie nie jest mocne. Niewątpliwie zapewni nam naturalny wygląd skóry i dostatecznie ją nawilży. 5. Nawilżający kompakt, jak sama nazwa wskazuje, zadba o odpowiednie nawilżenie skóry suchej i bardzo suchej. Dostępny w różnych wersjach kryjących. 6. Balsam koloryzujący, kolejne rozwiązanie dla przesuszonej skóry. Dobrze nawilża, wyrównuje koloryt, ukrywa drobne zmarszczki i tworzy satynowy efekt. 7. Beztłuszczowy puder w kompakcie, zapewnia średnie lub mocne krycie cerze tłustej.
8. Płynny podkład beztłuszczowy, kosmetyk absorbujący nadmiar sebum, a więc doskonały dla cery tłustej i mieszanej. Spodziewać się po nim możemy lekkiego poziomu krycia oraz wygładzenia skóry. 9. Beztłuszczowy podkład w kremie, zapewni silne lub średnie krycie, absorbuje nadmiar sebum oraz nadaje się do tuszowania zmian trądzikowych czy też rozszerzonych porów. Dobry do cery tłustej i normalnej. Wiecie już, jaki podkład będzie odpowiedni dla potrzeb Waszej skóry. Teraz dowiedzmy się, jak dobrać odpowiedni kolor, aby nie stworzyć na twarzy nieestetycznego efektu maski. Pamiętajmy, że podkład ma delikatnie zatuszować niedoskonałości, a nie rzucać się w oczy! Krok 1. Wybieramy podkłady z żółtym pigmentem, który znajduje się w skórze każdej z nas. Na rynku dostępne są również kosmetyki z pigmentem różowym, ten jednak wywoła efekt maski. Tego typu kosmetyk jest dobry jedynie dla ludzi, których skóra bardzo szybko ulega poparzeniu, nawet w cieniu.
Krok 2. Przed zakupem musimy kosmetyk przetestować. Najlepiej wybierzmy 3 odcienie, a następnie nałóżmy je na twarz, pomiędzy nosem a krawędzią policzka. Ten podkład, które idealnie wtopi się w naszą skórę będzie odpowiedni. Krok 3. Wybrany podkład sprawdź jeszcze na czole. Krok 4. Może to być trudne, ale podkład należy przetestować w naturalnym świetle. Postarajcie się, pewnie w asyście oczu pana ochroniarza, podejść do okna czy drzwi wejściowych. Panuje błędne przekonanie sprawdzania kosmetyku na dłoni czy przedramieniu. Zawsze testujcie na twarzy, bo to na tym obszarze podkład będzie stosowany. Krok 5. Pamiętajcie, że serum wydzielane przez naszą skórę może przyciemnić kolor podkładu. Kobiety posiadające tłustą cerę muszą bacznie obserwować zachowanie kosmetyku na cerze. Krok 6. W lecie skóra zmienia swój odcień, brązowieje, nabiera barw. Dobierzmy więc podkład odpowiedni do pory roku i kolorytu cery. Idźmy dalej. Do odpowiedniego nałożenia podkładu przydatne, choć nie konieczne, będą nam pewne narzędzia. Dobrze sprawdzi się lateksowa gąbeczka bądź specjalny pędzel do rozprowadzenia podkładu. Obie formy zapewnią
dokładne i wygodne wykończenie. Pamiętajcie jednak, że nic nie zapewni tak dobrego rozprowadzenia jak palce, które rozgrzeją i wklepią podkład w skórę twarzy. Po przejściu wszystkich powyższych kroków zabieramy się za aplikacje. Wybrany podkład, wybranym narzędziem, nakładamy w okolice nosa. Następnie rozprowadzamy go ruchami ku górze w kierunku linii włosów. Nakładamy kosmetyk na resztę twarzy, dokładnie rozcierając go w okolicach brwi. Palcami wklepujemy tak, aby dobrze się wchłonął. Możemy również nałożyć podkład jedynie na ta partie twarzy, które tego wymagają, pamiętajmy jednak o bardzo dokładnym rozprowadzeniu i zatarciu linii. Co zrobić, jeśli pomimo przejścia wszystkich kroków coś jest nie tak? Jeśli kolor twarzy
nie pasuje do szyi, jest za jasny, przyciemniamy jej kolor przy pomocy pudru brązującego. Jest on przydatnym kosmetykiem do wyrównywania kolorytu. Jeśli skóra twarzy jest zbyt żółta, prawdopodobnie użyty odcień podkładu jest za ciemny. Zdarza się również, że po rozprowadzeniu kosmetyku nasz twarz ma fakturę skórki pomarańczy. Może to być błąd w doborze kosmetyku bądź nieodpowiednie nawilżenie. Mam nadzieję, że wskazówki będą Wam pomocne i wyeliminują efekt maski, niestety jeszcze często spotykany na ulicy. Obchodźmy się z podkładem delikatnie i umiejętnie, lepiej mniej niż za dużo… Autor: Anna Paszkowiak http://szwajcarsko.blogspot.ch
s t r o n a 61
Kamuflaże - tajniki wizażu i pielęgnacji
s t r o n a 63
Porównanie korektorów - tajniki wizażu i pielęgnacji
W
akacje w pełni, wiele z nas już niedługo odwiedzi letnie kurorty, pensjonaty i hotele. Lipiec i sierpień to czas, kiedy możemy beztrosko wylegiwać się nad brzegiem morza, jeziora czy basenu. Co jednak z naszym makijażem? Czy w gorące dni pamiętamy o perfekcyjnym wyglądzie?
Letni makijaż znacznie różni się od tego, który stosujemy na co dzień. Staramy się by skóra oddychała i była naturalnie opalona. Niestety, nie zawsze możemy pozwolić sobie na odstawienie kosmetyków. Bywa, że na twarzy pojawiają się niedoskonałości, a nieprzespana noc skutkuje sińcami pod oczami. Co wtedy? Odpowiedź jest prosta, sięgamy po korektor! Który jednak wybrać z pośród dziesiątek dostępnych w sklepach? Czym kierować się przy wyborze? Który kosmetyk będzie odpowiednie? Korektory możemy podzielić na te, które aplikujemy pod oczy, oraz te do maskowania niedoskonałości. Konsystencja tego kosmetyku zmienia się wraz z jego przeznaczeniem. Te, które mają ukrywać nasze problemy
skórne, zazwyczaj są gęstsze i bogatsze w pigmentację. Wyróżnić należy też inną grupę korektorów- kamuflaże, które są bardzo silne kryjące. Precyzyjnie maskują siniaki i wszelkie niedoskonałości, są też idealne do modelowania twarzy. Korektory pod oczy mają lekką, płynną konsystencję, dzięki czemu nie zbierają się w zmarszczkach. Panie, które stawiają na naturalność nie tylko w kwestii wyglądu, ale i w składzie używanych produktów, znajdą coś dla siebie wśród kosmetyków mineralnych. Mogą być one sypkie, płynne oraz kremowe. W lecie warto postawić właśnie na taki rodzaj makijażu. Korektory, które wybrałyśmy specjalnie dla Was: The Body Shop, Lightening Touch. Lekki, płynny, nawilżający korektor, który ukrywa niedoskonałości, takie jak cienie pod oczami. Pozostawia skórę jaśniejszą i gładszą. Clinique, Even Better Concealer. Ukrywa przebarwienia i niedoskonałości skóry. Widocznie ją rozświetla, dzięki zawartości
witaminy C. Innowacyjna formuła posiada idealnie kremową konsystencję, która pokrywa nawet ciemne plamy i przebarwienia, bez przesuszania i wałkowania się. Mały, szklany słoiczek umożliwia łatwą aplikację za pomocą pędzla, gąbeczki lub palców. Lily Lolo, Prime Focus. Naturalna baza pod cienie oraz korektor o kremowej konsystencji, której główne zadania, oprócz przedłużenia trwałości cieni, to wyrównanie kolorytu skóry powiek oraz tuszowanie cieni pod oczami. Bobbi Brown, Tinted Eye Brightener. Lekki korektor o idealnej sile krycia. Neutralizuje cienie pod oczami, wyrównuje koloryt cery, gwarantując tym samym świeży i nieskazitelny wygląd. Yves Saint Laurent, Touche
Éclat. Usuwa oznaki zmęczenia i niedoskonałości skóry. Już po pierwszej aplikacji, ta nawilżająca ultra-emulsja, eliminuje cienie pod oczami, przez co twarz wygląda na wypoczętą. Redukuje również niedoskonałości w miejscach problematycznych - nosa, kącików ust i brody. Maybelline, Dream Lumi Touch. Jego formuła rozprasza światło, nadaje skórze blasku. Doskonałe pokrycie za jednym dotknięciem oraz ujednolicony koloryt cery. Korektor to towarzysz kobiety przez cały rok, odpowiednio dobrany działa cuda. To on ukrywa wszelkie niespodzianki, które mogą mieć wpływ na nasze samopoczucie. Połączony z lekkim podkładem sprawia, że nasza skóra wygląda nieskazitelnie i promiennie w każdej sytuacji.
s t r o n a 65
LAMBRE - testy kosmetyków - tajniki wizażu i pielęgnacji
Moje Drogie, od dwóch miesięcy, mam przyjemność testowania kosmetyków firmy LAMBRE® Groupe International, która działa na rynku perfumeryjno-kosmetycznym od 1999 roku. Założeniem firmy jest nie tylko wprowadzenie na rynek powiewu świeżości, ale również nauka dbania o piękno. Kosmetyków tej firmy nie kupicie w żadnym stacjonarnym sklepie, dostępne są one wyłącznie on-line. Do dyspozycji klientów są konsultanci, którzy chętnie podzielą się wiedzą na temat pielęgnacji oraz dobiorą odpowiedni produkt do potrzeb zainteresowanych. Założycielem i obecnym dyrektorem firmy jest Pan Piotr Mongrid, który ma wieloletnie doświadczenie w funkcjonowaniu rynku produktów sieciowych. Moim zadaniem jest przetestowanie otrzymanych kosmetyków, a następnie wyrażenie opinii na ich temat. Do dyspozycji otrzymałam trzy produkty z serii OLIVE OIL LINE oraz flakonik perfum. Pierwszym produktem jest uspokajający krem na dzień. Moją uwagę przykuł delikatny, oliwkowy zapach. Niestety, zarówno w przypadku tego, jak i innych produktów, aromat ten z czasem stał się dla mnie drażniący. To chyba jedyna wada tego kremu. Konsystencja bardzo lekka, jakby krem w formie żelu. Rozprowadza się bardzo dobrze, równomiernie, szybko się wchłania pozostawiając skórę matową i świeżo wyglądającą. Krem nie wywołał u mnie reakcji alergicznej ani podrażnień, co przy mojej problemowej cerze bywa częste. Bardzo dobrze wygładza i nawilża. Zaletą jest również wydajność, ilość odpowiednia ziarnu grochu wystarcza na posmarowanie twarzy oraz szyi. Ten produkt mogę polecić do codziennego stosowania, również pod makijaż. Cena: 25zł/80ml Regenerujący krem pod oczy na noc również zaprezentował się dobrze. Lekka, wydajna konsystencja, która bardzo ładnie nawilża i rozpromienia okolice oczu. Nie podrażnia, nie szczypie oraz nie wywołuje efektu zamglonych oczu w przypadku dostania się do nich produktu. Zapach delikatniejszy od kremu na dzień, niedrażniący. Cena: 14zł/15ml
Nadszedł czas na mleczko do demakijażu, przenzaczone do cery wrażliwej. Pierwszy minus to znów zapach. Jak na początku był przyjemny, tak po około dwóch tygodniach stosowania dla mnie staje się ciężki do zniesienia. Mimo tej, dla mnie sporej wady, bo jestem w tym względzie wybredna, nie rzucę go w kąt tylko wykorzystam do ostatniej kropli. Z demakijażem radzi sobie bardzo dobrze, choć nie wiem czy podoła jego cięższej wersji, której ja nie stosuję. Z lżejszym podkładem, cieniami i tuszem wodoodpornym rozprawia się znakomicie. Podobnie jak poprzednie produkty ma bardzo delikatną konsystencję, która łatwo się rozprowadza. Produkt pozostawia na skórzą delikatny, tłusty filtr, ale nie jest to nic uciążliwego. Mleczko podupada jednak na wydajności, która jest zdecydowania słabsza od innych produktów. Cena: 28zł/120ml
Kosmetyki pielęgnacyjne sprawdziły się, jak wypadna perfumy? Do testowania otrzymałam flakonik LAMBRE #5. Producent opisuje go jako świeży zapach, powstały przy połączeniu nut owocowych z odcieniami hiacyntu wodnego, jaśminu i białej lilii. Ostateczną nutą jest sandałowiec, cedr oraz wanilia. Niewątpliwie jest to zapach dla kobiet lubiących cięższe nuty zapachowe. Zapach utrzymuje się na skórze około dwie godziny. Mnie nie przypadł jednak do gustu, ponieważ współgrając z moją skórą, tworzy nieciekawy zapach, ciężki, bardzo drażniący, pobudzający do kichania. Mimo wszystko warto spróbować, ponieważ każda z nas ma inne upodobania zapachowe oraz inaczej reagujące na poszczególne zapachy ciało. Cena: woda perfumowana 82zł/50ml perfumy 68zł/20ml, 40zł/8ml
s t r o n a 67
Paweł Adamiec Z wykształcenia jesteś architektem krajobrazu, a jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią i charakteryzacją? Co było pierwsze, charakteryzacja czy fotografia? Pracując w Instytucie Architektury Krajobrazu KUL, zajmuję się badaniem i projektowaniem krajobrazu. Jedną z metod jego oceny jest analiza fotografii. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że można byłoby robić coś innego, niż tylko zdjęcia roślin czy krajobrazu. W roku 2008 zrobiłem moją pierwszą artystyczną sesję. Zobaczyłem wówczas jak ogromne możliwości daje mi ten rodzaj działalności. Uświadomiłem sobie, że zdjęcia są doskonałymi przekaźnikami wrażeń i emocji. Przygoda z charakteryzowaniem i stylizacjami rozwinęła się na dobre w roku 2009, gdy w
trakcie nauki fotografowania, potrzebowałem mniej zwyczajnych i banalnych tematów. Samym kreowaniem strojów zajmowałem się już wcześniej. Tworzyłem kostiumy na różne imprezy okolicznościowe, między innymi dla mojej siostry Gusiny, pierwszej modelki, na której później wyćwiczyłem cały warsztat charakteryzatorski i fotograficzny. Pierwszy dobrze opracowany kostium wykonałem w roku 2004 – był to strój gejszy wraz z akcesoriami. Do dzisiaj używam do szycia maszyny, którą dostałem od ojca, a na której pracował również mój dziadek. Skąd czerpiesz pomysły na piękne, baśniowe charakteryzacje? Pomysły są wypadkową tego, co zobaczę wokół siebie. Inspiracji szukam najczęściej w przyrodzie. Lubię odtwarzać zależności ze świata roślin czy zwierząt, bądź procesy im towarzyszące. Bazą są dla mnie filmowe interpretacje baśni z lat 80-tych czy anime Hayao Miyazakiego, atmosfera cyrku czy teatru. Ogromny wpływ na moją twórczość ma muzyka. Wiele moich pomysłów pojawia się spontanicznie po przesłuchaniu jakiegoś utworu czy płyty. Uwielbiam miksowanie ze sobą tematów nierealnych, baśniowych z modą. Takie połączenie nadaje nowej jakości tej dziedzinie, podnosi ją na wyższy poziom.
Sam projektujesz i wykonujesz stroje do swoich sesji zdjęciowych, skąd takie umiejętności? Całe artystyczne rzemiosło wyniosłem ze studiów Architektura Krajobrazu na KUL. Nie przepadam za pracą w dużym gronie, dlatego zawsze chciałem robić wszystko samemu i to właśnie najbardziej zmotywowało mnie do nauki technik. Lubię odpowiadać za projekt całościowo. Mam wtedy nad nim większą kontrolę, a jednocześnie nikogo nie winię, gdy coś pójdzie nie tak (oczywiście prócz siebie). Dużo mi dała obserwacja i analiza prac mistrzów, oglądanie tutoriali i backstagów oraz rozmowy z ludźmi myślącymi inaczej niż ja. Czasem po takich debatach spojrzenie na dany temat zmieniało się diametralnie. Technik szycia, malowania czy projektowania uczyłem się metodą prób i błędów, używając do tego strojów, makijaży, różnych dziwnych materiałów i preparatów. Sposoby łączenia kolorów, podstawy komponowania i operowania formą, poznałem na przedmiotach takich jak malarstwo, rzeźba, projektowanie czy rysunek. Do dzisiaj stosuję zasady zaczerpnięte z tych dziedzin sztuki. Wiele rzeczy robię po swojemu, często nawet wbrew przyjętym zasadom, ale tak na prawdę liczy się efekt, a nie droga, jaką się go osiągneło.
Wywiad z Pawłem Adamcem
Jesteś laureatem wielu nagród, która jest dla Ciebie najcenniejsza? Dużym wyróżnieniem była dla mnie nominacja w 2010, a następnie zdobycie nagrody dla młodych artystów Żurawie 2011. Bardzo mnie cieszą również wyróżnienia w gazetach czy na portalach artystycznych (deviantart, digart, plfoto itd.). Mocno budujący był udział w programie Afisz, opowiadający o młodych artystach – http://youtu.be/dZPTmx97oco Niezwykle ważne są wyróżnienia na Vogue Italia (np. prace z sesji Stretch i Mythical jako zdjęcia dnia). Za tegoroczny sukces uważam, okładkę dla
pierwszej polskiej „encyklopedii” mody czyli Fashion Book 2013/2014, na którą trafiło moje zdjęcie z serii Black Grapes z Gusiną. Nigdy nie czułem się przedstawicielem fotografów czy projektantów mody, aż niespodziewanie z wielką radością, a jednocześnie ogromną pokorą, znalazłem się pośród grona profesjonalistów i ikon tematyki polskiego fashion. Może zdradzisz naszym czytelniczkom jak zacząć przygodę z charakteryzacją i fotografią? Nie zatrzymujmy się w kanonach książkowych, poszukujmy takiej drogi, która będzie nas
wyrażać w 100%. Otwierajmy się na inne dziedziny artyzmu, różne definicje piękna czy sposoby tworzenia. Wszystko w sztuce polega na pogłębianiu naszej wrażliwości i wiedzy, nie zawsze musi być to twórczość radosna i lekka. Warto znaleźć sobie mistrzów, z których myśleniem i widzeniem świata możemy się utożsamiać. Niech będą to ludzie, którzy zmienili świat, stworzyli kanony, opracowali zasady. Nie szukajmy inspiracji, tam gdzie jest niska jakość przedstawianej estetyki (portale modelingowe, fotografia komercyjna itd.). Fotografia i charakteryzacje to przede wszystkim treść
s t r o n a 69
- tworząc kostium, scenografię, zdjęcie, musimy myśleć o historii jaka się wiąże z danym tematem, o emocjach jakie towarzyszą danej scence. Pamiętajmy, że to, co nazywamy wyrazem artystycznym obnaża nas samych przez gronem odbiorców. Swoimi pracami zmieniamy stosunek ludzi względem naszej osoby, więc dbajmy o to, żeby zawsze trzymały one odpowiedni poziom. Czy uważasz, że w tym zawodzie konieczne jest kierunkowe wykształcenie? Na pewno wykształcenie kierunkowe jest wskazane, ale nie zawsze konieczne. Ważne jest jak czujemy i czy umiemy to odpowiednio przekazać, a tego szkoły wszystkich nie nauczą. Wykształcenie porządkuje wiedzę, ale dużo zależy od nas samych i naszego podejścia, angażu oraz zasobów. Ja nie jestem zawodowym fotografem ani charakteryzatorem, a sam uczę teraz ludzi, którzy takie kursy pokończyli. Często przychodzą/piszą do mnie po zajęciach i mówią, że mam zupełnie inne podejście do wielu spraw, jakich uczono ich w szkołach i że w jakiś sposób to pozwala otwierać się dalej. Wynika to z interdyscyplinarności, którą wykształciła we mnie architektura krajobrazu - łącząca widzę techniczną, humanistyczną, przyrodniczą i artystyczna, stąd u mnie tak odmiennie rozumienie fotografii i charakteryzacji.
Jaka jest, Twoim zdaniem, recepta na udana stylizację? Podstawą jest dobry koncept wynikający z odpowiedniej inspiracji. Wszystko inne to sprawy poboczne. Właściwy pomysł może powstać zarówno jako wynik tygodniowych przemyśleń, jak i owoc spontanicznej, chwilowej pracy. Nie ma na to zasady. Ważne jest, aby efekt końcowy był gustowny, nowatorski, wiarygodny i wpisujący się w pamięć odbiorców. A jak do tego dojdziemy i czego użyjemy w procesie twórczym, nie ma większego znaczenia, jeżeli na koniec praca sie broni, a my jesteśmy z niej dumni. Zdradzisz nam swoje plany na najbliższy czas? Moje plany to przede wszystkim ukończenie doktoratu. Dydaktyka i nauka jest dla mnie bardzo ważna, fotografikę traktuję, jako odskocznię od codzienności. To praca nad moją wrażliwością, dopełnienie, odreagowanie tego, co złe. Nie mógłbym zajmować się nią tylko i wyłącznie, stąd zawód nauczyciela. Lubię się dzielić wiedzą. W najbliższych tygodniach planuję dwie mocne charakteryzatorskie sesje modowe, z każdym nowo poznanym miejscem rodzą się nowe pomysły projektów zarówno filmowych jak i teatralnych. Myślę, że w tym roku z moimi współpracownikami z Fundacji Kultury Audiowizualnej beetle.pl/ i Agencji Multimedialnej kaiju.pl/
rozpoczniemy jakieś wspólne projekty warsztatowe czy filmowe. Czy tą drogą chcesz iść dalej? Widzisz się w zawodzie za 10 lat? Staram się nie myśleć o przyszłości. Nie do końca mam to czas. Ciągle pojawiają się nowe projekty, nowe obowiązki i wyzwania. Nie wyobrażam sobie jednak, abym mógł zostawić fotografikę/charakteryzacje i zacząć zajmować się czymś innym.
s t r o n a 71
makijaĹź wodoodporny
metamorfozy
Makijaż wodoodporny – artykuł gościnny
O
ficjalnie rozpoczęliśmy wakacje. Ten czas to nie tylko częste kąpiele słoneczne ale również kąpiele wodne. Ważne jest by zadbać o właściwości wodoodporne makijażu. Na rynku znajdziemy szereg kosmetyków o tych właściwościach.
przed...
Przedstawiam wam makijaż który możecie wykorzystać na letnią imprezę na plaży, a nawet na imprezę okolicznościową w gronie rodziny. Połączenie kolorów zachodzącego słońca będzie pasowało praktycznie do każdego typu urody.
www.zmalowana.com Modelka: Karolina Skwarska Fotograf: Marta Anna Parciak
...po
s t r o n a 73
Letnia metamorfoza
metamorfozy
Letnia metamorfoza
C
hciałabyś w letnie i upalne dni wyglądać świeżo i promiennie? Boisz się jednak, że nadmiar kosmetyków spłynie wraz z potem? Pokażemy Ci jak się umalować, aby tego uniknąć. Monika to młoda dziewczyna, dlatego zdecydowaliśmy się na delikatne podkreślenie jej urody bez zbędnego obciążenia. Głównym, mocnym elementem makijażu, jest kreska wykonana
przed...
eyelinerem, która ma za zadanie podkreślenie oka. Niedoskonałości skóry zakrywamy przy pomocy kremy BB, które również wyrówna jej koloryt. Owal twarzy nadany dzięki bronzerowi, kości policzkowe delikatnie muśnięte koralowym różem. Usta muśnięte błyszczykiem, przeczesane brwi, rzęsy podkręcone dzięki zalotce firmy Donegal http://www.donegal.
com.pl/pl/ oraz wytuszowane czarną mascarą. Taki makijaż jest w stanie wydobyć z Nas to co najpiękniejsze
Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
...po
s t r o n a 75
Następny numer już we wrześniu!