wkaliszu.pl - nr 353 by Express Kaliski

ISSN 2082-0631

NR 3 (353) 25 .03.2021

bezpłatny magazyn miejski

wkaliszu.pl / kalejdoskop

25 marca 2021

Dziś przeczytacie

Grzegorz

JUREK redaktor naczelny

ZDROWIE

Nordic walking z seniorami

F O T. ARCHIWU M

o rozłamie w kaliskiej Koalicji Obywatelskiej. Z największego klubu opozycyjnego w Radzie Miasta odeszła czwórka radnych. Utworzyli oni nowy klub w Radzie Miasta ‚’Dialog dla Kalisza’’, który ma ,,skruszyć beton w samorządzie’’ i działać na rzecz mieszkańców miasta. W dzisiejszym numerze przedstawiamy ofertę edukacyjną szkół z Kalisza i powiatu. Inwestycja w wiedzę, to inwestycja w przyszłość, a placówek zapewniających kształcenie na wysokim poziomie nie brakuje w naszym mieście i regionie. O edukacji i języku przeczytacie Państwo w ciekawej romowie z kaliskim poetą, publicystą, dziennikarzem oraz miłośnikiem sportu Zbigniewem Kościelakiem. Niestety, z uwagi na pandemię, kibice sportowi nadal nie mogą pojawiać się na stadionach czy w halach. Co nie oznacza, że w lokalnym sporcie niewiele się dzieje. Siatkarki MKS-u podjęły walkę z faworytem ligi Developresem Rzeszów, a w marcu w Arenie odbył się kolejny mecz tenisowego Pucharu Davisa. Jak przystało na ostatnie wydanie przed świętami zamieszczamy wielkanocne życzenia od parlamentarzystów, samorządowców, firm i instytucji. Życzymy Państwu zdrowia i wytrwałości, w tych trudnych dla wszystkich czasach. Wszystkiego dobrego na święta!

FLESZEM

POWIAT. NOWA WĄSKOTORÓWKA ATRAKCJĄ TURYSTYCZNĄ REGIONU

Rozpoczęła się realizacja projektu „Kaliska kolej wąskotorowa szansą promocji dziedzictwa historycznego regionu”. Projekt jest realizowany przez Stowarzyszenie Ludzi Dobrej Woli Ziemi Kaliskiej i Powiat Kaliski przy współpracy z Gminą Stawiszyn i Gminą Żelazków. Zadanie polega na utworzeniu nowych peronów na stacjach w Petrykach i Złotnikach, zakupie i montażu elementów drewnianej małej architektury w tym wiaty, stołów i ławek na stacji w Zbiersku oraz zakupie tablic informacyjnych dotyczących działalności kolei i atrakcji turystycznych znajdujących się w obszarze danej stacji w Żelazkowie, Petrykach, Złotnikach i Zbiersku. Na wszystkich czterech stacjach zostaną umieszczone tablice informacyjne, stanowiące cenne źródło wiedzy dla turystów. - Po utworzeniu peronów, będziemy mieć nową propozycję turystyczną dla rowerzystów odwiedzających Szlak Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej. Będą oni mogli wsiąść do kolejki wąskotorowej w Zbiersku wraz z rowerem zapakowanym na wagonie towarowy przejechać do Złotnik Wielkich kolejką, a następnie wsiąść na rower i odwiedzić kościół w Kościelcu - mówi Wioletta Przybylska, Dyrektor Wydziału Promocji, Informacji i Obsługi Rady w Starostwie Powiatowym w Kaliszu. Kolejka wąskotorowa dla turystów dostępna będzie w okresie wiosenno-letnim. JAV

FOTKA BEZ DYMKA

Aktywnie spędzają wolny czas seniorzy ze stowarzyszenia „Pod Lasem’’ z osiedla Winiary.

Grupa regularnie odwiedza winiarski las na spacerach nordic walking.

JAK TO DAWNIEJ W KALISZU BYWAŁO... 30.3.1861 r. W Wielką Sobotę w Kaliszu, po nabożeństwie w kościele Franciszkanów kaliszanie wybili szyby w siedzibie rosyjskiego naczelnika powiatu Jedlińskiego, zmuszając go do ucieczki z miasta.

F OT.K OTA R BA DES IG N

31.3.1927 r. Urodził się w Smółkach Stanisław Spaleniak, działacz antykomunistyczny, partyzant, organizator i dowódca tzw. „oddziału Spaleniaka”, za swoją działalność stracony 15 czerwca 1946 roku w kaliskim więzieniu.

Porannego” oraz „Orła Białego”, działacz Narodowej Demokracji i Ruchu Narodowo-Państwowego, kawaler Orderu Odrodzenia Polski i Złotego Krzyża Zasługi.

2.4.1902 r. Urodził się w Kaliszu Ryszard Piestrzyński, dziennikarz, publicysta, poseł na Sejm II Rzeczypospolitej, redaktor naczelny „Kuriera

Podczas jednego z ostatnich spacerów seniorzy sprzątali także las oraz poznawali faunę i florę. Wiedzą z nimi dzieliła się Beata Kątna z Nadleśnictwa Kalisz.

7.4.1803 r. W należącym do Prus Kaliszu powstała obediencja Wschód Prowincji Prusy Południowe, suwerenny związek lóż wolnomularskich, utworzony przez trzy loże: dwie kaliskie „Hesperus” i „Johannes zum Felsen” („Jan pod Opoką”), oraz płocką „Albertine zur Vollkommenheit” („Albertyna pod Doskonałością”). czytaj więcej na www.d-w.pl

Kalisz znalazł się w najnowszym projekcie warszawskiego artysty Marka Kotarby.

AKCJA. O KALISZU PO ANGIELSKU

Na seniorskim nordic walking zjawił się wiceprezydent Mateusz Podsadny. - Dbają państwo nie tylko o kondycję fizyczną, ale i lepsze samopoczucie w czasie społecznej izolacji, a przy tym sprzątają las. Mimo pandemii znaleźli państwo sposób na wspólną aktywność. To najlepszy przykład dla kaliskich seniorów - mówił podczas spotkania wiceprezydent Mateusz Podsadny.

W OBIEKTYWIE. DAWNY KALISZ I REGION

FO T. KA LI SZ . PL FO T. OKL W GOŁ UCHO WI E

F OT.KA LI SZ

Kalisz odwiedził dziennikarz Ryan Socash, autor programów o Polsce przygotowywanych dla POLAND IN, anglojęzycznego kanału TVP, publikowanych na You Tube. Dziennikarz tropi smaki i smaczki naszego kraju, odkrywając piękno i niesamowitość swojej drugiej ojczyzny. Na szlaku nie zabrakło Kalisza, a dziennikarz zapoznał się m.in. z ekspozycją w ratuszu, prezentującą dorobek historyczny i kulturalny naszego miasta. Efekty jego pracy można oglądać w programach Poland in Undiscovered. Odcinek przedstawiający Kalisz zostanie wyemitowany w maju. JAV

Wystawę „Święto lasu” można oglądać w Muzeum Leśnictwa Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie. Na wystawie, która będzie czynna do 31 sierpnia, znajdują się przedwojenne fotografie z obchodzonego wiosną Dnia Lasu.

Członkowie stowarzyszenia, które liczy 42 członków, nie tylko stawiają na aktywny wypoczynek na łonie natury, ale również są zaangażowani w działalność charytatywną i wolontariat.

BEZPŁATNY MAGAZYN MIEJSKI

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

REDAKCJA I BIURO OGŁOSZEŃ

REKLAMA I MARKETING

Zasięg: Kalisz i powiat kaliski. Dystrybucja: bezpłatna w blisko 100 punktach w Kaliszu. Wydawca: Rebell sp. z o.o., Prezes Zarządu: Grzegorz Jurek

Piotr Jaworowski, Grzegorz Jurek (red. naczelny), Krzysztof Liberda (prawo), Tomasz Skórzewski (foto). Grafika: Małgorzata Badowska.

62-800 Kalisz, ul. Chopina 8 tel. 605 468 785, 607 347 768 e-mail: redakcja@wkaliszu.pl

Grzegorz Jurek - tel. 605 468 785 Tomasz Skórzewski - 668 626 501 e-mail: reklama@wkaliszu.pl

wkaliszu.pl

reklama

wkaliszu.pl / promocja

25 marca 2021

ZDROWIE

Calisia One

Mija rok od ogłoszenia w Polsce pierwszych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W tym trudnym czasie obiekt Calisia One stał się dla wielu kaliszan kluczowym miejscem troski o zdrowie. Znajdująca się tu placówka medyczna aktywnie włączyła się w Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19.

w trosce o zdrowie kaliszan Calisia One to obiekt z ponad 170-letnią historią. To właśnie tutaj mieściła się słynna fabryka pianin i fortepianów, kontynuująca tradycje Gustawa Arnolda Fibigera. Po zakończeniu produkcji budynek o niezwykłej architekturze i świetnej lokalizacji popadł w ruinę. W 2015 roku FB Antczak postanowiła przywrócić mu dawny blask. W 2019 roku na terenie dawnej fabryki ruszył nowoczesny kompleks, łączący butikowy biurowiec, hotel Hampton by Hilton Kalisz oraz otwarty na miasto dziedziniec z różnorodnymi konceptami kulinarnymi. Zrewitalizowana przestrzeń została wyróżniona prestiżową nagrodą Property Design. - Trwająca od początku ubiegłego roku pandemia jest ogromnym wyzwaniem dla rynku biurowego, hotelowego i gastronomicznego w całej Polsce. Restrykcyjne reklama

obostrzenia w organizacji wydarzeń kulturalnych i artystycznych, wyjazdów służbowych i turystycznych oraz działalności restauracji mają ogromny wpływ na funkcjonowanie Calisia One. Lockdown w oczywisty sposób wpłynął na zmianę niektórych naszych planów, ale nie wstrzymał rozwoju Calisia One. Nasz budynek nadal tętni życiem i pozostaje otwarty na potrzeby kaliszan - wyjaśnia Marcin Antczak, wiceprezes FB Antczak. To zasługa m.in. centrum medycznego LUX MED, które krótko przed wybuchem pandemii rozpoczęło swoją działalność na drugim piętrze Calisia One. Pacjenci mogą tu korzystać z szerokiego zakresu usług: badań diagnostycznych i laboratoryjnych, a także konsultacji lekarza internisty, ginekologa, pediatry, pulmonologa, laryngologa, ortopedy, kardiologa, okulisty,

optometrysty czy medycyny pracy. Znajduje się tu 10 gabinetów lekarskich, gabinet zabiegowy oraz gabinet EKG i USG. W pierwszym etapie obostrzeń znaczna część konsultacji odbywała się zdalnie. Działające w Calisia One centrum medyczne wprowadziło trzy różne formy konsultacji z lekarzem: poradę telemedyczną, konsultację online i wizytę w placówce. To właśnie konsultacje zdalne, zwłaszcza w pierwszym etapie pandemii, odgrywały kluczową rolę. Jeśli jednak istniały ku temu wskazania medyczne, pacjent był kierowany na wizytę stacjonarną w centrum medycznym działającym w Calisia One. - Przez cały okres pandemii nasza placówka przyjmowała pacjentów również w trybie stacjonarnym, dzięki

czemu każdy skierowany na wizytę w gabinecie pacjent mógł bez przeszkód otrzymać niezbędną pomoc. Obecnie kaliska placówka LUX MED jest jedną z ponad 50 placówek Grupy LUX MED, które włączyły się w Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19 - deklaruje Michalina Górna, dyrektor Centrum Medycznego LUX MED w Kaliszu. W czasie pandemii wielu kaliszan jeszcze bardziej doceniło dogodną lokalizację i wyjątkowy charakter kompleksu Calisia One. Dlatego wspólnym celem dyrekcji centrum medycznego i całego zespołu zarządzającego Calisia One jest zapewnienie wszystkim - pacjentom, gościom i pracownikom - pełnego poczucia bezpieczeństwa i niezmiennie wysokiego poziomu świadczoRED nych usług.

wkaliszu.pl / aktualności

25 marca 2021

TEMIDA SAMORZĄD

Maturzyści przed sądem

F O T. M .WO ŹNIAK

Rozłam w Platformie

Baner wyborczy Andrzeja Dudy.

„Kruszymy beton w samorządzie” - czwórka radnych opuściła opozycyjny Klub Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Kalisza i założyła własne ugrupowanie „Dialog dla Kalisza”. współpracy. Ja rozumiem, że ktoś może czuć rozczarowanie, rozgoryczenie, może nawet przykrość, natomiast nie chcemy tworzyć żadnych wrogich relacji. Rozłamowcy nie dołączają do rządzącej miastem koalicji. Jak mówią - chcą merytorycznego dialogu ze wszystkimi. - To, co nas zawsze łączyło - to jest właśnie słowo dialog, ponieważ w naszych sercach jest słowo dialog i zawsze jesteśmy otwarci, żeby rozmawiać z ludźmi, żeby iść na kompromis i żeby działać w sprawach mieszkańców. Dialog Radny Dariusz Grodziński. nas połączył i wychodzimy na przeciw społeczeństwa, tak jak robiliśmy to wcześniej - twierdzi radny Eskan Darwich.

W klubie Koalicji Obywatelskiej zostało czterech radnych: Dariusz Grodziński, Radosław Kołaciński, Sławomir Chrzanowski i Marcin Małecki. - Z dużym niepokojem przyjmujemy decyzję naszych koleżanek i kolegów radnych o nagłej zmianie barw politycznych, to zwyczajnie nieuczciwe w stosunku do wyborców mówi Dariusz Grodziński. - Na pewno w imię uczciwości powinni oni zrzec się pełnionych z ramienia Koalicji Obywatelskiej funkcji samorządowych. Być może też warto złożyć swój mandat, jeśli się zmienia polityczne barwy, nie pytając o zgodę własnych wyborców. Do tego Was namawiamy w imieniu tysięcy kaliszan, którym należy się prawda, odpowiedzialność i zwykła ludzka przyzwoitość z Waszej strony - kończy Dariusz Grodziński, szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. NEL FO T. FA CE B OOK

Największy opozycyjny klub w Radzie Miasta Kalisza stracił właśnie połowę radnych. Barbara Oliwiecka, Magdalena Walczak, Eskan Darwich i Piotr Mroziński na specjalnie zwołanej konferencji ogłosili założenie nowego klubu o nazwie „Dialog dla Kalisza”. Jak tłumaczy Barbara Oliwiecka, powodem ich odejścia był właśnie brak dialogu w spolaryzowanej radzie miasta. - Polityka lokalna jest tworzona nie na komisjach merytorycznych, ale raczej w gabinecie prezydenta i w gronie wybranych radnych koalicyjnych. Jako opozycja składamy też wiele wniosków, postulatów. Mieszkańcy też próbują postulować wiele rzeczy i ten głos gdzieś ginie w tej przestrzeni - tłumaczy radna Oliwiecka. - Kruszymy beton w samorządzie, kruszymy beton w tworzeniu polityki i oddajemy głos mieszkańcom i chcemy tworzyć tę społeczną nogę w samorządzie, bez której samorząd się nie ostoi. Pomysł nowego klubu powstał w odpowiedzi na kontakty z mieszkańcami. To był proces. Nie wszyscy radni odnajdowali się w tak mocno upolitycznionej Radzie. Wywodzimy się ze środowisk bardzo społecznych i chcemy tą nogę społeczną budować. Nie zmieniamy absolutnie naszych wartości. Reprezentujemy te same idee, z którymi szliśmy do wyborów samorządowych. Zmienia się jedynie forma

3 lata więzienia grożą maturzystom, którzy przed kaliskim sądem odpowiadają za znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. Do zdarzenia doszło w czerwcu ub. roku. w Sulmierzycach. Młodzi ludzie podczas imprezy, na której bawiło się kilkadziesiąt osób, uszkodzili baner wyborczy Andrzeja Dudy. Dodatkowo mieli wykrzykiwać wulgarne słowa typu „je*** Dudę”. Całe zajście zostało nagrane i trafiło do sieci. Policję zawiadomiła radna PiS z powiatu krotoszyńskiego, której syn był uczestnikiem imprezy w Sulmierzycach. W efekcie prokuratura oskarżyła Makarego M., Wojciecha R. i Mikołaja S. o znieważenie prezydenta Polski. Oskarżeni 23 marca stanęli przed kaliskim sądem okręgowym. Za zarzucane czyny grozi im do trzech lat więzienia. NEL

PIENIĄDZE

400 tys. zł dla urzędników Chociaż urząd miasta z uwagi na pandemię działał w znacznie ograniczony sposób, nie przeszkodziło to w wypłacie dodatkowych pieniędzy kaliskim urzędnikom. Blisko 400 tys. zł nagród dostali w ubiegłym roku urzędnicy kaliskiego ratusza. W 2020 roku nagrody otrzymało 159 urzędników kaliskiego ratusza. Naczelnicy wydziałów otrzymali łącznie blisko 20 000 złotych, a kierownicy biur i referatów nieco ponad 34 000 złotych. Wiceprezydenci Grzegorz Kulawinek i Mateusz Podsadny dostali nagrody w wysokosci 12 900 zł. W 2020 roku nagród nie otrzymali prezydent Krystian Kinastowski i sekretarz Miasta Marcin Cieloszyk. NEL

TEMIDA

Więzienie za molestowanie ministranta Trzy lata ma spędzić w więzieniu ksiądz Arkadiusz H. To kara za molestowanie nieletniego ministranta.

F O T. FA K T YKA LISK IE

Ksiądz Arkadiusz H. był jednym z głównych, negatywnych bohaterów głośnego filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”. Film miał swoją premierę w internecie kilkanaście miesięcy temu, a zawarte w nim materiały wstrząsnęły opinią publiczną. Wyrok w głośnej sprawie zapadł w tym miesiącu przed sądem w Pleszewie. Według prokuratury 52-letni ksiądz miał się dopuścić co najmniej kilkunastu przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę nieletniego wówczas ministranta. Zabronione kontakty z chłopcem miały trwać od września 1998 roku do maja 2000 roku. Prokurator żądał dla oskarżonego 6 lat bezwzględnego więzienia, a także 8-letniego zakazu kontaktu z pokrzywdzonym, zakazu wykonywania zawodu oraz pracy księdza z dziećmi i mło-

Ksiądz ma spędzić trzy lata w więzieniu.

dzieżą. Obrońca oskarżonego wnioskował z kolei o 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Sąd Rejonowy w Pleszewie uznał, że ks. Arkadiusz H. jest winny zarzucanych mu czynów i skazał go na 3 lata bezwględnego więzenia. Dodatkowo kapłan otrzymał 10-letni zakaz wykonywania pracy jako nauczyciel i opiekun. Według sądu wyrok uzwględnia wiele okoliczności, z jednej strony przyznania się oskarżonego do winy i przeproszenia ofiary, z drugiej fakt, że zabronionych czynów skazany dopuszczał się ,,z pełną swiadomością a nawet aranżował sytuacje’’, zdobywając zaufanie pokrzywdzonego chłopca i jego rodziców. Podczas ogłaszania wyroku księdza Arkadiusza H. nie było na sali sądowej. NEL

wkaliszu.pl / promocja

25 marca 2021

ZDOBĄDŹ

ZAWÓD!

ZESPÓŁ SZKÓŁ NR 1 W LISKOWIE TECHNIKUM nr 1 im. ks. Wacława Blizińskiego

- technikum budownictwa - technikum robót wykończeniowych w budownictwie - technikum mechanizacji rolnictwa i agrotroniki - technikum pojazdów samochodowych - technikum żywienia i usług gastronomicznych - technikum urządzeń i systemów energetyki odnawialnej

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE SZKOŁA BRANŻOWA I STOPNIA KLASA WIEOZAWODOWA

SZKOŁY DLA DOROSŁYCH • Liceum Ogólnokształcące • Szkoła Policealna kształcąca w zawodach: - opiekun medyczny, - terapeuta zajęciowy,

- ﬂorysta, - asystent osoby niepełnosprawnej

ul. Twórców Liskowa 1, 62-850 Lisków, tel. (062) 763 40 09, e-mail: 1bud@wp.pl

www.zs1liskow.pl

wkaliszu.pl / promocja

25 marca 2021

wkaliszu.pl / miasto

25 marca 2021

Kalisz w budowie

INWESTYCJE

Trwają liczne inwestycje drogowe przeprowadzane przez samorząd Kalisza. Ich celem jest wzrost bezpieczeństwa i komfortu wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Roboty trwają w wielu punktach miasta – w centrum, na Częstochowskiej, na Podmiejskiej. Do tego dochodzą realizacje w ramach Programu Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych. - Każda inwestycja drogowa powoduje tymczasowe niedogodności. Proszę jednak wszystkich kierowców o wyrozumiałość dla trwających prac. Nie mam wątpliwości, że efekt końcowy wynagrodzi nam obecne utrudnienia – zapowiada prezydent Krystian Kinastowski.

Największa

inwestycja od lat Trwa rozbudowa ulic, wchodzących w skład drogi wojewódzkiej nr 450. Inwestycja obejmie odcinek od Rogatki Wrocławskiej do skrzyżowania ulic Częstochowskiej i Kubusia Puchatka. Jego długość to ponad 2,5 km. Wybudowane zostaną nowe jezdnie, chodniki, miejsca postojowe, zatoki przystankowe i ścieżki rowerowe. Skrzyżowania ulic Nowy Świat, Legionów i Ułańskiej oraz Częstochowskiej i Budowlanych przebudowane zostaną na ronda turbinowe, aby poprawić komfort i bezpieczeństwo ruchu drogowego. Inwestycja obejmuje również budowę odwodnienia i oświetlenia drogi.

Ponadto na skrzyżowaniu ulic Częstochowskiej i Kordeckiego pojawi się sygnalizacja świetlna akomodacyjna, czyli dostosowująca się do aktualnego natężenia ruchu. Całość robót drogowych warta jest 35 mln zł. Miasto Kalisz pozyskało na nie dofinansowanie w wysokości ponad 27 mln zł ze środków europejskich w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Obecnie realizowany jest pierwszy etap prac, obejmujący odcinek ulicy Częstochowskiej pomiędzy Rondem Ptolemeusza a posesją przy Częstochowskiej 91A.

Prace spowodowały zmiany w ruchu. Na remontowanym odcinku ruch odbywa się tylko od strony ulicy Budowlanych w stronę centrum. Dla przeciwnego kierunku objazd poprowadzono przez Szlak Bursztynowy oraz ulicami Polną i Budowlanych. Wyłączono z użytku przystanki autobusowe przy ulicy Kordeckiego oraz Częstochowska Rypinek i Częstochowska Szpital (nieparzysta strona). Na skrzyżowaniu ulic Częstochowskiej i Budowlanych sygnalizacja świetlna jest przełączona na tryb awaryjny (światła żółte pulsujące).

Zamknięto połączenie ulicy Kordeckiego z Częstochowską. Na wyjeździe z ulicy Bolesława Chrobrego w ulicę Częstochowską wprowadzono nakaz jazdy w prawo, w kierunku Ronda Ptolemeusza. Przejazd autobusów komunikacji miejskiej KLA od strony Ronda Ptolemeusza odbywa się ulicami: Szlak Bursztynowy, Polną i Budowlanych. Tymczasowy przystanek KLA dla pasażerów z ulicy Kordeckiego został wyznaczony w ul. Szlak Bursztynowy na wysokości Parku Przyjaźni. [KPM]

INWESTYCJE

Nowe rondo usprawni ruch

F O T. U RZĄD MIA S TA KA LI S ZA

Na skrzyżowaniu ulic Podmiejskiej i Wyszyńskiego budowane jest rondo turbinowe. Miasto Kalisz realizuje tę inwestycję za 5,1 mln zł. Samorząd pozyskał na nią dofinansowanie z budżetu państwa w wysokości 2,3 mln zł. Rondo turbinowe zakłada, że strumienie ruchu pasa zewnętrznego i wewnętrznego nie przecinają się. Dzięki temu znacząco zmniejsza się ryzyko kolizji, a tym samym rośnie bezpieczeństwo kierujących. Dwa pasy ruchu na budowanym rondzie sprawią, że ruch na wyjeździe z największego osiedla w mieście będzie płynny. To wielki plus dla komunikacji w tej części miasta. [KPM]

wkaliszu.pl / miasto INWESTYCJE

25 marca 2021

Ogrodowa zyska nowy wygląd

INWESTYCJE

Zamkowa w nowym świetle

F O T. U RZĄD M IASTA KALISZA

F O T. U RZĄD M IASTA KA LI SZA

Przebudowa ulicy Ogrodowej to kolejna inwestycja, którą Miasto Kalisz przeprowadza w ramach Programu Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych. Zadanie zakłada powstanie nowej nawierzchni jezdni z masy bitumicznej oraz chodników z płyt betonowych. Wybudowane zostaną miejsca postojowe oraz kanalizacja deszczowa i oświetlenie uli-

cy. Inwestycja przewiduje także przebudowę zjazdów na posesje oraz oczywiście zieleń. Całkowity koszt prac to blisko 2 mln zł. Obecnie roboty trwają na odcinku pomiędzy posesją Ogrodowa 22 a aleją Wojska Polskiego. Do wykonania pozostały jeszcze prace związane z konstrukcją jezdni na tym odcinku oraz wylanie warstwy ścieralnej na całej

długości ulicy. Program Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych zakłada do 2023 roku przeprowadzenie prac na 42 ulicach. Na dziewięciu prace już się zakończyły. Tegoroczny harmonogram przewiduje remonty ulic m.in. Lipowej, Toruńskiej, Wykopaliskowej, Rajskowskiej i Mazurskiej. [KPM]

Nowe specjalnie zaprojektowane latarnie Calisia oświetlają już ul. Zamkową. Zgodnie z projektem przewidziano tu 16 latarni, na ul. Śródmiejskiej - od rynku do mostu Kamiennego - 14. Projekt - podobnie jak pozostałych elementów małej architektury - wykonał architekt Roman Rutkowski, zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków. Latarnie i wszystkie meble miejskie będą spójne w całym śródmieściu. Zastosowana technologia LED znacznie obniży zużycie energii elektrycznej, a tym samym przyczyni się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Na ul. Zamkowej zastosowano oprawy o temperaturze barwowej 3000 K. Jest to cieplejsza barwa od standardowej stosowanej w pozostałej części miasta, która wynosi 4000 K. Oświetlenie dla Kalisza realizuje spółka Oświetlenie Uliczne i Drogowe we współpracy ze Studiem DL, które działa w Polsce od 1993 roku. Studio DL realizowało oświetlenie miast, nie tylko w kraju, ale i w Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Japonii i Izraelu. [KPM]

WOONERFY - ULICE FUNKCJONALNE I ESTETYCZNE

Teksty: Kancelaria Prezydenta Miasta [KPM], zdjęcia - Urząd Miasta Kalisza

Trwa przebudowa ulic Piskorzewskiej, Zamkowej i Śródmiejskiej między Mostem Kamiennym a Głównym Rynkiem. Na dwóch ostatnich powstaną woonerfy - przestrzenie łączące funkcje ulicy, deptaku i miejsca spotkań mieszkańców. Zmiana ta, w wyniku uspokojenia ruchu samochodów, podniesie standardy zamieszkania oraz dostępność usług w centrum miasta. Woonerfy będą się wyróżniać zróżnicowaniem poziomu powierzchni chodników i jezdni, co zostanie zastosowane ze względu na zabytkowy charakter centrum. Ulice Zamkowa i Śródmiejska będą mieć charakter rekreacyjno-integracyjnej, ogólnodostępnej przestrzeni publicznej. Zadanie realizowane jest w ramach projektu „Kalisz - kurs na rewitalizację”. Miasto otrzymało na jego wykonanie dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. [KPM]

wkaliszu.pl / sylwetka

25 marca 2021

Jesteś Asnykowcem, poetą, publicystą i długoletnim kaliskim dziennikarzem. Mało kto jednak wie, że urodziłeś się prawie 80 lat temu w bardzo literackiej miejscowości pod Kaliszem, Russowem. Jak wspominasz swoje dzieciństwo? - Russów twi we mnie a Maria Dąbrowska jest moją najmilszą pisarką. Moi rodzice wspominali panią Marię, czyli Marysię, która chodziła po wsi z zeszytem i zapisywała sobie w nim różne teksty. Kiedy ukazała się powieść ,,Noce i Dnie’’ russowianie byli z tego bardzo dumni. W dworku Dąbrowskiej zaraz po wojnie mieściła się czteroklasowa szkoła podstawowa i biblioteka. Jedną z najważniejszych w niej pozycji były właśnie ,,Noce i Dnie’’, które miejscowi chętnie czytali, gdyż żyli jeszcze ludzie, o których ona pisała w tej książce. Ja jako dziecko biegałem po parku wokół tego dworku z moim bliźniakiem Jurkiem, artystą malarzem po krakowskiej ASP, który zmarł w 1994 roku. W Russowie mieszkałem do 7 roku życia. Potem przeprowadziliśmy się do Kalisza.

,,Mijając Russów nie każdy wie, skąd tu ten zajazd Noce i Dnie? A we mnie Russów serdecznie tkwi bo tu przeżyłem dziecięce dni’’. * Do Kalisza przeprowadziliście się zaraz po drugiej wojnie. - Mój ojciec uważał, że nauka jest najważniejsza, bo wojna pokazała, że można wszystko stracić w życiu, ale tego, co ma się w głowie, co się umie, tego nie można stracić. Chodziłem do podstawówki im. Elizy Orzeszkowej, w której obecnie mieści się Młodzieżowy Dom Kultury. W szóstej klasie uczyła mnie polonistka, pani Szolcowa, która pochodziła z rodziny słynnego Szolca-Rogozińskiego. Wywróżyła mi, że będę publicystą. Zostałem dziennikarzem, choć marzyłem, żeby być pisarzem. W 1956 roku, po skończeniu podstawówki, ,,wszedłem’’ w mury liceum ,,Asnyka’’. Który zawsze był Ci bliski... - Kiedy przeprowadziliśmy się do Kalisza na ulicę Babiną to najbliższą szkołą był dla mnie właśnie ,,Asnyk’’. Jako dzieciak z podstawówki wdrapywałem się na mur od strony ulicy Parczewskiego, bo tam na boisku odbywały się szkolne mecze piłkarskie i lekkoatletyczne zawody. Marzyłem o tym, żeby zostać uczniem tej szkoły.

za młodzi. Bardzo miło je wspominam. Jako ,,Asnykowiec’’ miałeś swój debiut literacki. - W 1960 roku jako reprezentanci ,,Asnykowców’’ zostaliśmy zaproszeni do ,,Jagiellonek’’ na akademię z okazji Dnia Kobiet. Napisałem wówczas wiersz ,,Kwiatek dla pań’’ i z tym utworem wystąpiłem przed szkolną publicznością.

,,Ten kwiatek paniom ślę w nagrodę, Życząc, by były zawsze młode, By uśmiech, szczęście, dni słoneczne Nie gasły nigdy - były wieczne!’’ Po zakończeniu recytacji chciałem obdarować swoją sympatię tulipanem, który trzymałem podczas występu w ręku. Posłałem kwiatek w jej kierunku, ale byłem tak stremowany, że trafił on do innej dziewczyny. Cóż, tak się zdarza...W ostatniej klasie liceum napisałem wiersz ,,Westchnienie maturzysty’’, a jak byłem już na studiach to powstało ,,Westchnienie studenta’’. Od dziecka marzyłem o tym, żeby pisać. Chciałem pisać piękne powieści, ale zacząłem od wierszy i ta forma wierszowana mi do dzisiaj została, czego wyraz daję w najnowszej książce ,,Słowozdrój’’. Po Asnyku poszedłeś na filologię polską na UAM w Poznaniu. - Po zdaniu matury postanowiłem studiować polonistkę, na którą byłem już od dawna zdecydowany. Podczas studiów włączyłem się do pracy w studenckim radiowęźle, recenzowałem też studenckie występy teatralne. W Poznaniu były wtedy słynne studenckie wiosny kulturalne. Podczas jednej z nich ogłoszono konkurs mowy staropolskiej. Wystartowałem w nim i zdobyłem pierwszą nagrodę.

,,Naznamionowane jest dla nas oko społeczności grodu naszego i Akademiji naszej, a powinnością naszą jest w nauce i poćciwej zabawie nigdy się nie zaniedbywać’’. Takie to były moje przygody ze staropolską mową. Pracę magisterską napisałem z ,,piłkarskiego języka’’, co było wówczas językową sensacją. Dostałem nawet nagrodę rektora za najlepszą pracę magisterską. Otrzyma-

O ,,Nocach i Dniach’’, nauce języka polskiego chińskich studentów, siatkarskiej potędze Augusto oraz miłości do Kalisza z poetą, pisarzem, dziennikarzem, publicystą i ,,Asnykowcem’’ Zbigniewem Kościelakiem rozmawia Piotr Jaworowski. ,,Asnyk’’ zawsze był dumą dla wszystkich, którzy tę szkołę kończyli. To było bardzo twórcze środowisko, czego wyraz dawaliśmy później m.in. działając prężnie w stowarzyszeniu absolwentów tej szkoły ,,Asnykowców’’.

,,Za dumę i za radość, za Stowarzyszenie, Za ten Jubileusz, dorobek wspaniały, Za to wspólne bycie i za mądre chcenie, Żeby ten nasz Asnyk, żeby Kalisz cały Wciąż byli na fali i mieli wznoszenie!’’

od zapomnienia

łem wówczas propozycję pracy lektora. Miałem uczyć cudzoziemców polskiego. Jak uczy się cudzoziemców języka polskiego? - To była dla mnie niesamowita atrakcja. Na poznański uniwersytet przyjechali studiować polonistykę Chińczycy. Lekcje odbywały się w akademiku, w którym oni mieszkali. Na lekcjach, które odbywały się w sześcioosobowych grupach, posługiwaliśmy się oprócz polskiego także językiem rosyjskim, gdyż goście z Chin byli absolwentami filologii rosyjskiej na Uniwersytecie w Pekinie. Języka rosyjskiego używałem jedynie do przekazywania im gramatycznych informacji, od razu uczyliśmy natomiast Chińczyków wypowiadania polskich zdań czy zwrotów. Oni byli bardzo pilni i szybko robili postępy bo byli na co dzień, zanurzeni w polszczyźnie, a więc uczyli się pływać w basenie, a nie ,,na sucho’’. Niektórych spotkałem później w ambsadzie Chin w Warszawie, gdzie mnie zaproszono. Potem pracowałem także ze studentami z Ameryki i z Afryki. Opracowałem nawet podręcznik do nauki języka polskiego dla cudzoziemców. Zacząłem pisać doktorat.

Zbigniew Kościelak

FOT.TOMA SZ SKÓ RZE WSKI

Szkolne lata to jednak nie tylko lekcje w klasach. - W tamtych latach, kiedy ja chodziłem do ,,Asnyka’’ to było męskie liceum. Żeńskim były ,,Jagiellonki’’. Te dwie szkoły były zawsze blisko ze sobą związane. Nawiązywało się wiele przyjaźni, a kilka z nich zakończyło się małżeństwami. Przynajmniej raz w roku odbywały się szkolne bale, czy to u ,,Nazaretanek’’ czy ,,Jagiellonek’’. Te zabawy były dla nas formą towarzyskiego poznania się i spędzenia wolnego czasu, bo przecież nie było wówczas dyskotek, a na dancingi byliśmy

Ocalić Kalisz

wkaliszu.pl / sylwetka

25 marca 2021

11 FOT.TOMAS Z SK ÓRZE WSK I FOT. ARCH . PRYW ATN E ZBI G N I EW A K OŚCI EALAKA

FOT.ELI G I US Z ZYBURA

Twoje pierwsze próby w zawodzie dziennikarskim wypadły na studiach czy wcześniej? - W liceum już jako uczeń napisałem trzy teksty do ,,Ziemi Kaliskiej’’. Na studiach pracowałem w radiowęźle, nawiązałem też współpracę z ,,Gazetą Poznańską’’. Będąc pracownikiem uczelni, dostałem propozycję od jednego z moich kolegów z ,,Głosu Wielkopolskiego’’, który zachęcał mnie do pracy w tej gazecie. Nie namyślałem się wiele. Napisałem dwa artykuły na próbę i zatrudniono mnie w dziale kulturalnym ,,Głosu’’, gdzie po trzech latach zostałem kierownikiem. Po pewnym czasie skuszono mnie do ,,Gazety Poznańskiej’’. Tam pracowałem przez trzy lata. Kiedy powróciłeś do Kalisza? - Na początku lat 80. otrzymałem propozycję zostania sekretarzem ,,Ziemi Kaliskiej’’. A Kalisz przyciągał mnie wręcz magesowo i bez większego wahania przyjąłem tę propozycję. W ,,Ziemi’’ pracowałem przez 8 lat. Potem przeniosłem się na stanowiska kierownika lokalnego oddziału ,,Chłopskiej Drogi’’, która wówczas była ogólnopolską gazetą. Rozstałem się z nią w 1990 roku, a przez kolejne dwa lata pracowałem w kaliskiej redakcji ,,Głosu Wielkopolskiego’’. Później znów związałem się z ,,Ziemią Kaliską’’, a następnie zostałem rzecznikiem prezydenta miasta i Rady Miasta Kalisza. W ratuszu pracowałem do emerytury. Wiele osób zna Twój głos z emocjonalnych komentarzy z meczów sportowych prezentowanych na antenie Radia Centrum i telewizji lokalnej. - Jeśli chodzi o radiowe przekazy to wzorowałem się na Bogdanie Tuszyńskim, którego miałem okazję poznać oraz na Bohdanie Tomaszewskim. Ja byłem zafascynowany radiem i telewizją. Był taki czas, że Radio Centrum było słyszane niemal w każdym sklepie, urzędzie czy w taksówkach. Dzięki tej popularności radia i tego, że zawsze starałem się być blisko ludzi, blisko kibiców, byłem rozpoznawalny na mieście. Oprócz transmisji na żywo przygotowywałem też sportowe audycje czy magazyny. Lata 1992-98 były dla mnie bardzo twórczym okresem.

,,Choćbyś miał serce niby lód i kieszeń na co dzień pustą i tobie zdarzy się cud (nad Prosną) gdy gra AUGUSTO’’ W ,,Słowozdroju’’ piszesz o innym, kaliskim klubie sportowym Calisii, z którą byłeś mocno związany i przez pewien okres zasiadałeś także w zarządzie tego klubu. - Opowieść o Calisii była pierwszą moją książką z cyklu Kaliska Biblioteka Sportowa. Napisałem ją z cenionym i znanym kaliskim redaktorem sportowym Dariuszem Dymalskim z ,,Życia Kalisza’’. Książka bardzo dobrze się sprzedała, a sądzę, że wielu kibiców Calisii do dziś chętnie do niej zagląda. Byłem przy reaktywacji i tworzeniu KP Calisia wspólnie z prezesem Ryszardem Feszczukiem czy Andrzejem Lipińskim, który wcześniej był też prezesem KKS-u oraz paroma innymi osobami. Z Calisią jestem uczuciowo związany jako kibic. Marzę o tym, by Calisia znów wróciła do rozgrywek piłkarskich a kibice mogli emocjonować się występami drużyny seniorów w lidze i pucharach. Dzięki nieżyjącemu już Zbyszkowi Białkowi poznałem i zaprzyjaźniłem się też ze środowiskiem wioślarzy i kajakarzy z Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego, których również w ,,Słowozdroju’’ portretuję.

,,Calisia klub nasz kochany, Calisia ma piękne dni, z Calisią bramki strzelamy. Z Calisią zawsze my!’’

Poźniej zacząłeś wydawać książki, nie tylko o tematyce sportowej. - Wiele osób kojarzy mnie głównie ze sportem, ale nie wie, że mam również zacięcie i przygotowanie literackie, że słowo to jest moje tworzywo podstawowe. W związku z tym postanowiłem zebrać swoje utwory, okolicznościowe wiersze i wydać ,,Słowozdrój’’. W sumie napisałem ponad dwadzieścia książek. Obecnie do druku oddałem opowieść o znanym piekarzu, radnym i społeczniku z Zawodzia Stanisławie Paraczyńskim. W ostatniej Twojej publikacji sporo miejsca poświęciłeś kultowym kaliskim lokalom. - Mam taką ideę, żeby ten nasz Kalisz opisać i utrwalić znane jego miejsca, stąd wiersze w ,,Słowozdroju’’ opisujące lokalne restauracje czy kawiarnie. Niestniejący już Domek Parkowego to było znakomite, wręcz czarowne miejsce. Tam odbywało się bardzo wiele kulturalnych i artystycznych imprez oraz spotkań czy zabaw z konferansjerem przy muzyce, a kibice chętnie zaglądali tu po meczach, które odbywały się na stadionie przy ul. Łódzkiej. Był okolicznościowy Dzień Kobiet, Dzień Dziecka czy kiermasz kaliskiej książki.

Sporo wierszy i okolicznościowych tekstów napisałeś o ukochanym Kaliszu. - Wszystko co kaliskie jest mi bliskie. Tak jak dla muzyka jego wyobrażoną rzeczywistością są dźwięki, dla malarza barwy i kształty, dla astronoma kosmos i konstelacje gwiazd, tak dla mnie tą rzeczywistością są słowa - ich treści, znaczenia, brzmienie. One są tworzywem do wyrażania myśli i uczuć, do utrwalania tego, co warto i trzeba od zapomnienia ocalać. Stąd te moje kaliskie książki i wiersze o ludziach z kręgu kultury, sportu, społecznego działania. A jest w tych opowieściach cały mój Kalisz, który dla tych, którzy go naprawdę kochają, pięknieje z bliska i daleka.

,,Jak Gałczyński z wróbelkiem będę na koniec szczery: kochajcie ten nasz Kalisz. Kochajcie, do jasnej cholery! Rozmawiał Piotr JAWOROWSKI

* Cytaty z wierszy pochodzą z książki Zbigniewa Kościelaka ,,Słowozdrój’’.

,,Ta kawiarenka sławna już w mieście, bo gdy kto szuka miejsca miłego to je znajduje tu, gdzie jesteście w czarownym Domku Parkowego’’ Znaną kaliską restauracją był także ,,Kalmar’’ przy ul. Śródmiejskiej. Prowadził go Andrzej Gajewski, który zapraszał na obiady siatkarki Augusto. Wpadałem tam często na obiad i po to, żeby dowiedzieć się co słychać w drużynie. Przedwojenną tradycję ma istniejąca na ul. Zamkowej restauracja ,,Pięterko’’, którą prowadzi od wielu lat Zosia Wrotecka. Na ,,Pięterku’’ spotykaliśmy się na zakończenie sezonu piłkarskiego Calisii. W ,,Słowozdroju’’ uwieczniłem będącą na rynku ,,Belle Epoque’’ oraz będącą w parku miejskim KTW, w której odbywało się również wiele kulturalnych imprez.

,,Tu przy Zamkowej, atmosfera swojska Gościnne progi i kuchnia domowa, Nie bez przyczyny zwie się: ,,Staropolska’’, Bo tu tradycja stara jest i nowa’’.

FO T.KA LI SZ .PL

Widziałeś od początku jak się rodzi złota drużyna Augusto, o której napisałeś później piosenkę. - Oprócz meczów w Kaliszu jeździłem na wszystkie najważniejsze wyjazdowe spotkania tej drużyny. By-

liśmy z kamerą w Bielsku-Białej, Andrychowie, Bydgoszczy czy Chorzowie. To był wspaniały czas dla kibiców, którzy jeździli autokarem za naszą drużyną po całej Polsce. Nasi kibice kochali siatkówkę. Była to zaangażowana w kibicowanie, ale przy tym kulturalna, ekipa. Kalisz po raz pierwszy zaczął sportowo przeżywać takie rzeczy jak zdobycie mistrzostwa Polski, Pucharu Polski czy występów w siatkarskich, europejskich pucharach. Choć na początku na tę ciasną halę przy ul. Łódzkiej nie wszyscy mogli wejść. Podobno oficjalnie na trybunach mogło zasiąść 300 kibiców, a mecze oglądało dwa razy więcej fanów. Tak wielkie było zainteresowanie grą dziewczyn z Augusto!

25 marca 2021

wkaliszu.pl / reklama

wkaliszu.pl / porady

25 marca 2021

PRAWO

Jak odbyć karę

w systemie dozoru elektronicznego? W przypadku takim jak Pani konkubenta proponuję rozważenie złożenia wniosku o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego. Wniosek taki należy złożyć we właściwym dla miejsca przebywania konkubenta sądzie okręgowym. Kodeks karny wykonawczy przewiduje szereg warunków, jakie muszą zostać spełnione, aby sąd mógł orzec możliwość odbywania kary w systemie dozoru elektronicznego. Pierwszym i najważniejszym jest, że orzeczona kara nie może przekraczać jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Drugą obiektywną przesłanką, która nie jest związana z samym przestępstwem jest fakt, że odbywaniu kary nie mogą sprzeciwiać się warunki techniczne, w szczególności liczba oraz zasięg reklama

dostępnych nadajników i rejestratorów oraz możliwości organizacyjne ich obsługi. Idąc dalej, osoba taka musi mieć stałe miejsce zamieszkania - jest to uzasadnione z tego punktu widzenia, że system dozoru musi być zainstalowany w konkretnym miejscu. Istotnym również jest, aby zgodę na instalację nadajników wyraziły wszystkie pełnoletnie osoby, które zamieszkują ze skazanym. Wreszcie, ostatnią, najbardziej ocenną przesłanką jest wykazanie przed sądem tzw. pozytywnej prognozy kryminologicznej. Wykazanie tej ostatniej przesłanki jest kluczowe z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, gdyż właściwe uzasadnienie wniosku pozwoli na jego uwzględnienie. Skazany musi wykazać w tym punkcie, że kon-

- Panie Mecenasie, wobec mojego konkubenta sąd orzekł karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, bez warunkowego zawieszenia kary. Jest on obecnie głównym żywicielem rodziny. Czy istnieje szansa, aby nie musiał odbywać jej w więzieniu? Zapraszam do lektury! - pisze Krzysztof Liberda, kaliski adwokat. adw. Krzysztof Liberda krzysztofliberda.pl Kalisz, ul. Piekarska 5/1 tel. 62 593 14 00

flikt z prawem miał charakter incydentalny, osoba zmieniła się, zrozumiała naganność swojego czynu, a odbycie w ten sposób kary spowoduje, że osoba taka więcej nie wróci na drogę konfliktu z prawem. Nie wspomniała Pani, jakiego konkretnie czynu dopuścił się konkubent, ale na poparcie tych twierdzeń sugerowałbym przedstawienie dowodów, takich jak chociażby oświadczenie pracodawcy, w którym wskaże on, że skazany jest osobą sumienną, godną zaufania. Jeśli przestępstwo miało związek np. z uzależnieniem od alkoholu, warto załączyć dokument wskazujący na odbycie terapii uzależnień bądź wyrazić chęć odbycia takiej terapii. Wspomniany fakt bycia jedynym żywicielem rodziny nie stanowi przesłanki do umożliwienia

skazanemu odbywania kary w systemie dozoru elektronicznego, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspomnieć o tym na marginesie. Jeśli z formalnego punktu widzenia wniosek zostanie poprawnie złożony, Pani konkubent powinien oczekiwać na termin posiedzenia, na którym skazany zostanie wysłuchany przed wydaniem postanowienia. W międzyczasie sąd może, choć nie musi zlecić wywiad środowiskowy przeprowadzony przez kuratora sądowego. Po przeprowadzeniu postępowania, sąd wyda postanowienie, w którym uwzględni bądź nie uwzględni wniosku o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego.

Krzysztof LIBERDA

wkaliszu.pl / reklama

25 marca 2021

SALA W ŻEGOCINIE 5 km

IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE

od Kalisza osiemnastki TRASA wesela NA WRZEŚNIĘ stypy BOGATE MENU, OPRAWA MUZYCZNA, PROFESJONALNA OBSŁUGA

tel. 660 874 728

PRYWATNY GABINET INTERNISTYCZNY Lek. Med. Mirosław Zaleski

SPECJALISTA MEDYCYNY RODZINNEJ - LEKARZ CHORÓB WEWNĘTRZNYCH

OFERUJE 1. leczenie chorób wewnętrznych 2. ekg 3. wizyty domowe 4. badania profilaktyczne - wstępne - okresowe - kontrolne - badania sanitarne

5. badania kierowców - „amatorskie” - „zawodowe” 6. badania kandydatów na kursy prawa jazdy 7. zaświadczenie lekarskie dotyczące - podjęcia nauki - kursów zawodowych i pracy

KONTAKT: 62-800 Kalisz, ul.Majkowska 13 A (Medix) tel. 62/ 501 70 94, tel. 62/ 501 76 66, kom 602 497 816

wkaliszu.pl / sport

25 marca 2021

TENIS

Davis Cup w Arenie Polska pokonała Salwador 3:1 w meczu Pucharu Davisa w Grupie Światowej II w kaliskiej Arenie. Gwiazdą meczu był Łukasz Kubot, mistrz deblowy w Wimbledonie i Australian Open, który do Kalisza dotarł wprost z turnieju ATP W Rotterdamie. - Cieszę się, że mogłem znów zagrać w reprezentacji daviscupowej, szczególnie w tak odmłodzonej drużynie. Mamy wielu zawodników, którzy coraz bardziej dobijają się do czołówki rankingu. Mamy też Huberta Hurkacza, który już tam jest i przeciera szlaki dla młodszych kolegów. Wiadomo, że nie jestem już najmłodszym zawodnikiem, ale zawsze czuję dodatkowe emocje, gdy gram w drużynie narodowej. Szkoda, że przez pandemię nie mogło być widowni na trybunach, bo wtedy jest zupełnie inna atmosfera, ale ważne, że odnieśliśmy kolejne zwycięstwo i zrobiliśmy ważny krok, żeby wrócić do czołówki, gdzie na pewno jest nasze miejsce. Mamy młodą drużynę z perspektywami na grę w elicie - powiedział Kubot, były lider rankingu deblowego ATP i triumfator dwóch turniejów wielkoszlemowych. Kubot zagrał w deblu i zdobył punkt dla Polski. Na otwarcie dwudniowej rywalizacji Kacper Żuk (LOTOS PZT Team) pewnie pokonał lidera ekipy gości Marcelo Arevalo 7:6 (7-5), 6:1. W pierwszym secie żadnemu z nich nie udało się przełamać podania rywala, więc doszło do tie-

-breaka. W nim lepszy w decydujących punktach okazał się Polak, który w drugiej partii szybko przejął inicjatywę i odskoczył na 3:0 z „breakiem”. A od stanu 3:1 nie oddał przeciwnikowi gema. Następnie w drugim pojedynku singlowym Majchrzak pokonał Luisa Mirallesa 6:0, 6:0, a mecz trwał zaledwie 39 minut. - Nie wiem czy grałem kiedyś krótszy mecz, chyba nie, przynajmniej nie w zawodowym Tourze. W młodszych kategoriach wygrywałem 6:0, 6:0. Jednak oficjalnie to może być mój najszybszy mecz. Choć nigdy tego nie analizowałem i sprawdzałem. Nie znałem wcześniej swojego przeciwnika, zobaczyłem go po raz pierwszy na treningu, żeby być jakkolwiek przygotowany. Narzuciłem swoje tempo, ale nie spodziewałem się takiego meczu, bo Puchar Davisa rządzi się swoimi prawami. Rankingowe różnice nie mają tu większego znaczenia - powiedział Majchrzak, który jest 111 w rankingu ATP Tour. Końcowy wynik ustalił ostatni mecz, w którym debiut w reprezentacji Polski odnotował Wojciech Marek. 19-letni zawodnik LOTOS PZT Team przegrał z doświadczonym Arevalo 4:6, 2:6, ale Polska wygrała to spotkanie 3:1. - Mecz przebiegł trochę łatwiej, niż się spodziewaliśmy.

Szczególnie występ Kamila był bardzo krótki, co trudno było przewidzieć. Ale to cieszy, bo oznacza, że nasi zawodnicy się naprawdę zmobilizowali do gry w Kaliszu i dali z siebie wszystko. Dla mnie ważne jest to, że mamy młodą perspektywiczną drużynę, która w najbliższych latach powinna walczyć o Puchar Davisa w elicie, bo siłę gry mamy spokojnie na turniej finałowy w Madrycie - ocenił występ reprezentacji jej kapitan Mariusz Fyrstenberg.- Drugą bardzo ważną wartością dodaną naszej drużyny jest to, że możemy też liczyć na wsparcie i doświadczenie Łukasza Kubota. Zawodnik z takim dorobkiem, wręcz ikona polskiego tenisa i reprezentacji, to niesamowita pomoc i przyjemność w współpracy. Dla chłopaków to wzór do naśladowania, ale jednocześnie kolega, który świetnie czuje ducha drużyny i uwielbia grać w reprezentacji. Warto dodać, że spotkanie Polski z Salwadorem było już drugim w ramach Pucharu Davisa, jakie odbyło się w Kaliszu. W poprzednim roku Polska pokonała Hong Kong, a za sprawą zaangażowania wiceprezydenta Grzegorza Kulawinka Kalisz stał się stolicą polskiego tenisa. Kolejnych rywali w Pucharze Davisa Polacy poznają po innych meczach Grupy Światowej I i II, które odbędą się we wrześniu. Piotr JAWOROWSKI

Wiceprezydent Grzegorz Kulawinek.

Wojciech Marek podczas meczu Davis Cup w Arenie.

reklama

P.RĘCZNA

Chrobry za mocny Siódmą porażkę w tym sezonie ponieśli piłkarze ręczni Energi MKS. Kaliszanie przegrali z Chrobrym Głogów 27:32. Początek spotkania należał do gości, którzy już w 12 minucie prowadzili 8:5. Do przerwy Chrobry wygrywał 20:14, a po zmianie nadal grał dobrze w ofensywie. W 45 minucie było 28:19 dla gości, a ostatecznie głogowianie wygrali to spotkanie różnicą pięciu goli. Najwięcej bramek dla gości zdobyli Rafał Jamioł i Oleksandr Tilte, którzy rzucili po 8 goli. Po tej porażce Energa MKS zajmuje piąte miejsce w tabeli Superligi. Kolejne spotkanie kaliszanie rozegrają 28 marca z Azotami Puławy. JAV

reklama