2 minute read
FELIETON
from Koncept nr 99
by Koncept
Czego uczy Eurowizja?
Właściwie wszyscy zawsze wiedzieli, że większość konkursów filmowych, muzycznych, piękności to ustawki, gdzie nie decyduje jakość, a polityka, czasem polityczna poprawność czy po prostu zapotrzebowanie. Nie inaczej jest z Eurowizją, ale w tym roku nastąpiła jakościowa zmiana. Przynajmniej Nie ma co już ani przeklinać, ani życzyć, by ktoś żył w ciekawych czasach, bo w czaprzestaliśmy udawać, że jest inaczej. fot. allegro.pl Wy już tego nie pamiętacie, ale kiedyś uwagę całego świata przyciągały konkursy sach ciekawych chcąc, nie chcąc, żyjemy. Miss Word – największej piękności świata. Zauważyłem, że jedną z cech takich cieka- Żelaznym repertuarem był kultowy moment, wych czasów jest to, że szybciej zmieniają kiedy konkurujące laski mówiły o tym, czym się reguły. Rozmaite zasady, których jeszcze się interesują i jakie mają plany. Wszystkie rok temu przestrzegano, stają się nieistotne chciały pomagać biednym dzieciom, a życie i na odwrót. poświęcić pomocy innym ludziom. Wiadomo
Advertisement
Dobrym przykładem był tegoroczny kon- też było, że o konkursach tych decydowało kurs Eurowizji, a właściwie jego polsko-ukra- polityczne zapotrzebowanie, docenienie tego iński wątek na sam koniec. Zarzut o nieprzy- czy innego – często biednego – kraju. znanie przez ukraińskich jurorów punktów W polskich konkursach piękności czasem Polakowi wywołał oburzenie w naszym kraju, zresztą decydowały jeszcze inne czynniki, ale też na Ukrainie. Włącznie z tym, że spra- dużo smutniejsze, szczególnie biorąc pod wą, w momencie kiedy piszę te słowa, zajmują uwagę towarzystwo aktywne przy tych się ukraińskie władze polityczne, w tym ichni imprezach z nieżyjącą już plejadą gangsterów parlament. włącznie. Nawet tam jednak udawano. Przy
Najważniejszy sojusznik, gospodarz, któ- okazji tegorocznej Eurowizji już nie udawano. ry przyjął naszych uchodźców, a my mu tak I szczerze mówiąc, doceniam to. niewdzięcznie – denerwują się sami Ukraiń- Francuski hrabia-aforysta pisał, że cy, a niejeden Polak przytakuje, stwierdzając „hipokryzja to hołd, który występek oddaje „ot, niewdzięcznicy”. cnocie”, ale z tym też nie wolno przesadzać.
We wszystkim tym ginie gdzieś jeden Przynajmniej przestaliśmy udawać, a – żeby nieistotny już szczegół – ponoć to konkurs było jasne – przyjaźń polsko-ukraińską trakmuzyczny i każdy głosuje na to, co mu się tuję jako naszą największą polisę na przypodoba. W teorii – coraz bardziej już pokrytej szłość. Mogę bez problemów poświęcić na jej kurzem zapomnienia – to wciąż jakieś, tak rzecz dziecięcą zabawę, że konkurs piosenki zwane, wartości estetyczne czy artystyczne wygrywa ten, kto najlepiej śpiewa. powinny decydować. Pozostaje pytanie, jak jest z walkami bok-
A może i dobrze, że wreszcie ta 70-letnia serskimi, mistrzostwami piłkarskimi, a także bańka pozorów pękła? Przecież Eurowizja losowaniami totolotka i wyborami w całym regularnie była konkurencją różnych państw, mieniącym się „demokratycznym” świecie. a jest ona tylko jednym z wielu przykładów. Czy pewnego dnia uznamy, że po prostu
Spójrzmy na Oscary. Czy naprawdę tak tak już jest, że chodzi w nich o coś zupełnie się składa, że określone tematyki, z mniejszo- innego, niż wydawałoby się, że chodzi? Są już ściami seksualnymi na czele, przyciągają lep- tacy, którzy próbują do tego przekonywać, szych reżyserów, scenarzystów, dźwiękow- i jeśli oni ostatecznie wygrają, to będziemy ców i aktorów, czy są przepustką, by wygrać? mieli prawdziwy problem.
I na europejskie nagrody filmowe. Jak Jeśli chodzi o Eurowizję, to gdybym ja to jest, że to, by polski reżyser był na nich miał decydować, wygrałby mój sąsiad. Nie doceniony, musiał nakręcić dzieło w mrocz- śpiewa, co prawda, ale to równy chłop, zawsze nym świetle stawiające jego własny kraj, pomaga i jakbym mógł, oddałbym wszystkie z wątkami okupacyjnymi i polsko-żydowski- głosy na niego. Tylko błagam, niech już nikt mi w szczególności? nie udaje, że chodzi tylko o muzykę.