Goniec Polski 393 – Frank gra VABANK

Page 1

Czy pomysł Polki z Londynu zawojuje internet?

25 Polacy z bliska

Fotorelacja z Polskiego Festiwalu na Ealingu

goniec t h e

p o l i s h

t i m e s

Frank gra VABANK

46 Szał na Zumbę

Na jej punkcie oszalał cały świat. Czas na ciebie!

polski .com nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

22 Lepszy świat w sieci

str. 6-8

Szwajcarska waluta daje popalić Polakom, którzy spłacają kredyty hipoteczne. Niektórzy nie poznają swoich rat. Można jednak po swojemu obniżać koszty. Trzeba tylko wiedzieć jak.


Now

? y n l o k z s k o r y

e z d ą i n e i P ki i n z c ę r d o na p j i l ś e z r p i c dla dzie już za £1! i o w S i m a S Tylko w

Przekazu za £1 możesz dokonać w jednej z placówek biorących udział w promocji, telefonicznie, dzwoniąc pod numer 0207 099 2441 lub 0845 868 2201, bądź przez internet. Warunki promocji dostępne na www.PrzekazyPieniezne.com One Money Mail Ltd T/As Sami Swoi jest autoryzowaną instytucją płatniczą regulowaną przez Financial Services Authority (Ref. No. 526388).



4 w numerze

| |

6 temat tygodnia    Frank gra VABANK

Frank szwajcarski uchodzi za najbezpieczniejszą walutę na świecie. W ostatnich miesiącach ukazał jednak swoje surowe oblicze i stał się zagrożeniem nie tylko dla szwajcarskiej, a także całej europejskiej gospodarki, ale też dla 700 tys. Polaków zadłużonych w tej walucie. Są wśród nich tysiące polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii.

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Frank gra VABANK

WIADOMOŚCI 10 Z Polski

Cwany jak Kwinto

W

drugiej części słynnego filmu „Vabank” Szwajcaria została przedstawiona jako raj dla upadłych bankierów (Kramer) i emerytowanych kasiarzy (Kwinto i Duńczyk). – Niebo gwiaździste nade mną, wszystkie banki przede mną – mówił wdychając powietrze w Zurychu szwarccharakter Edward Sztyc. W kraju Helwetów niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Szwajcarskie banki są ciągle mekką dla inwestorów szukających bezpiecznego schronienia, a frank pozostaje ulubioną

walutą wielkiego kapitału. W czasie, gdy niemal cała Europa pogrążona jest w finansowym chaosie, ta waluta wzmacnia się na tyle, że sami Szwajcarzy postanowili okiełznać jej niekontrolowany wzrost. Frank stał się również towarem eksportowym, który w dawnych, lepszych czasach europejskie banki pożyczały od Szwajcarii na potęgę, żeby później pożyczać go na wyższy procent innym, zwłaszcza marzącym o własnym domu klientom z nowych rynków w Europie środkowo-wschodniej. W ten sposób frank stał się „walutą kredytów hipotecznych” Polaków. Dzisiaj wiele polskich banków zrezygnowało z oferowania pożyczek we franku, bo już im się to nie opłaca. Nie ma się co o nie martwić. Gorzej, że również dla tysięcy zwykłych kredytobiorców umocnienie szwajcarskiego pieniądza brzmi jak wyrok. Nie są jednak skazani na niebotyczne raty, jeśli sami potrafią zadbać o swoje interesy. Nie ma wątpliwości, że polscy „frankowicze” mieszkający w Wielkiej Brytanii tę umiejętność posiedli. Adam Skorupiński

Adres: Goniec Polski - The Polish Times, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TA Dyrektor wydawniczy: Agnieszka Żurakowska Redaktor naczelny: Adam Skorupiński, E: ska@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Anna Rączkowska, Jakub Ryszko, Dominik Waszek Współpraca: K. Bzowska, J. Rujna, R. Folta, A. Szlejter, R. Głowacki, I. Tokc-Wilde, A. Dobiecka, K. Gawrońska Korekta: Maja Wasilewska Zdjęcia: PAP/EPA • Shutterstock • Goniec Team Skład i Grafika: Agata Olewińska, E: ao@mail.goniec.com, Tomasz Walęciuk E: tw@mail.goniec.com Redakcja portalu Goniec.com: Szczepan Całek, E: szczepan.calek@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com, Sylwia Bohatyrewicz, T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com, Remigiusz Farbotko, T: 07974 99 00 10, E: r.farbotko@mail.goniec.com, Łukasz Zawisza, T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com, Bożena Szul, E: bozena.szul@mail.goniec.com, Samanta Kulpa, T: 07974 99 00 14, E: s.kulpa@mail.goniec.com, Administracja i finanse: Sabina Stępień T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 05, E: sabina.stepien@mail.goniec.com Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

16 września 2011

12 Ze świata 14 Z Wielkiej Brytanii 16 Polak na Wyspach

18 Sport 20 felieton  |  Śmiech przez łzy 22 ludzie  |  Jak profesjonalnie ulepsza się świat 24 wydarzenia  |  Festiwal w sercu Ealingu 25 fotoreportaż  |  Polacy z bliska PIENIĄDZE 28 wydarzenia  |  Linie lotnicze pod pręgierzem 30 waluty  |  Złoty traci, funt zyskuje praca 31 porady  |  Polska teczka z dokumentami 32 edukacja  |  Uczniowie wracają do tradycji rodzina 33 porady  |  Z teściową za pan brat PO GODZINACH 34 turystyka  |  Życie jak w Madrycie 36 motoryzacja  |  Fiat Panda. Z ziemi polskiej do włoskiej 38 gadżety  |  Wysyp nowości na targach IFA 2011 40 styl  |  Akcesoria, akcesoria DOM 42 kuchnia  |  Minestrone, wielka zupa 44 przepisy  |  Zupa ogórkowa DLA CIAŁA 46 zdrowie  |  Szał na Zumbę 47 uroda  |  Broda pod brodą GONIEC KULTURALNY 49 hit weekendu  |  London Fashion Week 50 polecamy  |  Open House London Weekend 52 konkursy  |  Wygraj bilety 52 recenzja  |  Trollhunter 54 program tv 57 łamigłówki  58 horoskop 59 ogłoszenia drobne



|

PAP / Jakub Kaczmarczyk

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

6 temat tygodnia

Frank gra VABANK Frank szwajcarski uchodzi za najbezpieczniejszym pieniądzem na świecie. W ostatnich miesiącach ukazał jednak swoje surowe oblicze i stał się zagrożeniem nie tylko dla szwajcarskiej, a także całej europejskiej gospodarki, ale też dla 700 tys. Polaków zadłużonych w tej walucie. Są wśród nich tysiące polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii. Adam Skorupiński Anna Rączkowska Frankowicze – tak nazywa się ludzi, którzy wzięli kredyty hipoteczne nominowane w szwajcarskiej walucie – to potężna armia. Na ponad 1,5 mln wszystkich pozyczek na dom zaciągniętych w polskich bankach do końca 16 września 2011

ubiegłego roku, aż 621,7 tysięcy było we frankach. Teraz może ich być nawet 700 tysięcy. Jeszcze dosadniej widać tę potęgę biorąc pod uwagę finansową wartość takich kredytów. Według Komisji Nadzoru Finansowego, która zebrała dane z 37 polskich banków, ogólna wartość pożyczek hipotecznych Polaków do końca grudnia 2010 r. wyniosła 266,8 mld zł, z czego aż 148,4 mld zł to

wartość kredytów zaciągniętych w walucie Szwajcarii. Nie dość jednak na tym, że armia jest olbrzymia, to do tego jeszcze bardzo zdyscyplinowana. Zaledwie 11,1 tys. frankowiczów ma kłopoty ze spłatą rat, przy czym nie oznacza to wcale, że ci „maruderzy” swoich pożyczek nie oddają, tylko że większość z nich robi to z większym lub mniejszym poślizgiem. Nikt nie liczy, ilu jest emigrantów wśród tej rzeszy polskich kredytobiorców, ale żelazne prawa statystyki każą przypuszczać, że proporcja pomiędzy kredytami złotowymi i frankowymi zaciągniętymi przez emigrantów jest podobna do ogółu. Zapobiegliwi Polacy z Wielkiej Brytanii, inwestujący w domy i mieszkania w kraju, mają z pewnością pieniądze na spłatę tych pożyczek, ale jednocześnie tracą jeszcze więcej niż

ich rodacy znad Wisły. Sęk w tym, że zarabiają w funtach, a wpłacając kolejne raty byli zmuszeni zamieniać je na złotówki, które potem były wymieniane na franki według ustalonych przez banki (zazwyczaj niekorzystnych dla klientów) kursów. Na samej wymianie tracili więc podwójnie, zwłaszcza w sytuacji, gdy waluty mają tendencję do dużych wahań. Od pewnego czasu mogą jednak trochę ulżyć swojej doli.

Frank śni się po nocach Drastyczny wzrost kursu franka szwajcarskiego w pierwszych tygodniach sierpnia spędził sen z powiek tysiącom osób, które spłacają kredyty w tej walucie. Przeciętna pożyczka wynosi 300 tys. zł, a w niektórych


przypadkach w ciągu miesiąca jej rata wzrosła nawet o 300 – 400 zł. Naturalną konsekwencją takiej zwyżki był fakt, że wartość jednego na trzy mieszkania kupionego na kredyt we frankach była niższa niż sam kredyt. – Nie spałam przez kilka tygodni – mówi „Gońcowi Polskiemu” Justyna Paszke z Londynu. – Zaciągnęłam kredyt we frankach, przez lata był on niższy niż moich znajomych, którzy wzięli pożyczkę na dom w złotówkach. Wzrost wartości franka spowodował, że dostałam po kieszeni miesięcznie jakieś 350 złotych dodatkowo. Zupełnie pogrążyło mnie to, że wartość kredytu przewyższyła wartość mieszkania, musiałam więc zapłacić dodatkowe ubezpieczenie w wysokości 7000 zł. Nie miałam wyjścia, zostałam zmuszona do zaciągnięcia pożyczki w brytyjskim banku, żeby zapłacić w Polsce. Teraz jestem zadłużona i tu, i tam – żali się Polka. Z rosnącego w siłę franka mogli cieszyć się nieliczni – na przykład spekulanci, którzy skupują tę walutę, czekając na bankructwo Grecji i nasilenie kryzysu w strefie euro, a także bogaci Szwajcarzy, którzy za zarobione w kraju pieniądze mogą sobie pozwolić na jeszcze bardziej wystawne wakacje za granicą niż dotychczas. Przewartościowany frank to jednak dopust boży nie tylko dla zwykłych kredytobiorców, ale także dla nastawionej na eksport gospodarki szwajcarskiej. Dlatego tamtejszy bank centralny nie miał wyjścia i ustalił sztywny kurs swojej waluty. – Nie będziemy dłużej tolerować kursu poniżej 1,2 franka za euro. Będziemy to egzekwować z największą determinacją. Jesteśmy przygotowani, by skupować obcą walutę w nieograniczonych ilościach – poinformował 6 września rano przedstawiciel Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB) i od tamtej pory na razie udaje się utrzymywać kurs w ryzach. W miniony wtorek za euro płacono nieco powyżej 1,2 franka, a średni kurs NBP szwajcarskiej waluty w stosunku do złotego wynosił 3,58 zł. Utrzymywanie kursu wobec euro będzie jednak wymagało dużego wysiłku od Szwajcarów. Dodruk pieniędzy (a raczej elektroniczne zwiększanie ich podaży) może okazać się ogromny. Analitycy przewidują, że może on sięgnąć nawet 860 mld franków. Dla porównania: PKB Szwajcarii wynosił w 2010 r. jedynie 550,6 mld franków. Skutkiem ubocznym ustalenia sztywnego kursu tej waluty były niższe raty kredytu kredytobiorców w Europie, w tym w Polsce. W jeden dzień, gdy szwajcarski bank ogłosił swoją bezprecedensową decyzję, właściciele kredy-

7 PAP / Adam Warżawa

|  temat tygodnia

tów hipotecznych we frankach zyskali miesięcznie około 53 zł na każde 100 tys. zł kredytu, jaki zaciągnęli na 30 lat.

Precz z przesadnym spreadem! Wcześniej na pomoc Polakom, którzy wzięli kredyty hipoteczne we frankach, przyszła tzw. ustawa antyspreadowa, a dokładnie korzystne dla kredytobiorców zmiany w ustawach o kredycie bankowym i kredycie konsumenckim. Wedle ich założeń osoby zadłużone w obcych walutach, np. w szwajcarskim franku, mogą spłacać raty kredytu walutą bezpośrednio kupioną poza bankiem, choćby w kantorze lub innej instytucji finansowej, gdzie kosztuje ona mniej. Zmiany dotyczą zarówno nowych kredytów, jak i tych już zawartych, w części niespłaconej do dnia wejścia w życie ustawy. Gdy kredytobiorca podejmie decyzje o zmianie systemu spłaty raty kredytu walutowego, powinien pójść do banku i podpisać dokument o zmianie warunków umowy. Będzie to usługa darmowa, bo bankom zakazano pobierania opłat manipulacyjnych, prowizji czy innych dodatkowych pieniędzy za aneksy do umów kredytowych. Co ciekawe, przed wprowadzeniem przepisów antyspreadowych również można było żądać takich zmian, ale banki zniechęcały do tego kredytobiorców wysokimi kosztami, które wahały się w granicach 100 – 500 zł. W umowie kredytowej musi też zostać zapisana wartość spreadu, czyli różnicy między ceną zakupu a sprzedaży waluty, w której udzielany jest kre-

dyt. Nowe przepisy w żaden sposób nie ograniczają jednak poziomu spreadów, które potrafią dość irytująco zawyżyć koszty obsługi kredytu. Do tej pory w zależności od banku spread wynosił od 5 do ponad 12 proc. Miesiąc temu, gdy frank kosztował nawet powyżej 4 zł, spread wynosił aż 27 groszy. Nowe przepisy to duże ułatwienie dla kredytobiorców i jak powiedział „Goń-

Fenomen franka Frank szwajcarski (CHF, z łac. Confoederatio Helvetica Franc) jest obok dolara amerykańskiego, euro, jena i funta szterlinga jedną z podstawowych walut wymienialnych. Skąd pieniądz malutkiego kraju w Europie czerpie swoją siłę? Odpowiedź jest prosta. – Bo jest najbezpieczniejszą z walut – wyjaśnia Sébastien Galy, starszy strateg handlu dewizowego w banku Société Générale w Londynie. Na jego pozycję wpływa długotrwała stabilność Szwajcarii, której gospodarka pozostaje zdrowa mimo finansowej zawieruchy, którą targane są Stany Zjednoczone i duża część Europy. Jeden frank szwajcarski dzieli się na 100 centymów lub 100 rappenów, w zależności od tego, czy w danym kantonie kraju Helwetów mówi się po francusku, czy po niemiecku. Ponad połowę całej szwajcarskiej gotówki stanowią banknoty o najwyższym, tysiącfrankowym

cowi” minister finansów Jacek Rostowski, jedyna możliwa pomoc, jaką może zaoferować polski rząd tym wszystkich, którzy zmagali się w ostatnim czasie z kredytami we frankach szwajcarskich. – Sytuacja przed wprowadzeniem tej ustawy była niezdrowa – tłumaczy Rostowski. – Nie może być tak, że banki nie określają w umowach, jakie spready będą pobierane. Dopóki raty były nominale. Na zakupy z plikiem takich papierów iść trudno, są za to idealne do lokowania kapitału. To zresztą najwięcej warte banknoty na świecie. O stabilności tej waluty świadczy również niezmienność wzoru, wedle którego bite są monety i drukowane banknoty. Na przykład moneta o wartości 10 rappów wygląda dzisiaj tak samo jak wyglądała w... 1879 roku! Co więcej, ten XIX-wieczny numizmat pozostaje legalnym środkiem płatniczym w Szwajcarii i można nim zapłacić w każdym sklepie na terenie tego kraju. Nic dziwnego, że tak stabilna waluta traktowana jest przez inwestorów jako „safe haven”, w której można spokojnie ulokować swój kapitał. W Polsce frank zawdzięcza swoją popularność faktowi, że swego czasu banki europejskie zwietrzyły interes w pożyczaniu dużych sum we frankach na niski, szwajcarski procent, a następnie udzielaniu z nich kredytów hipotecznych na nowych rynkach w Europie Środkowej.


8 temat tygodnia

|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

niskie, ta sytuacja mogła być jeszcze akceptowana. Nowa ustawa na pewno pomoże. Minister zdaje sobie jednak sprawę, że działania polskich władz nie są idealną receptą na zgryzoty frankowiczów. Ustawa antyspreadowa może jedynie złagodzić objawy. – Zawsze podkreślałem, że tylko Narodowy Bank Szwajcarii może rozwiązać ten problem, Polska nie ustala kursu franka. Na szczęście Szwajcarzy zainterweniowali pełną parą i teraz stosunek ich waluty do złotego nie jest taki ogromny. Z obserwacji ministerstwa wynika, że przy obecnym kursie franka, kredyty i tak są niższe dla tych, którzy mają je we frankach niż dla tych, którzy spłacają je w złotych. Ci wszyscy kredytobiorcy najbardziej ucierpieli w czasie, kiedy frank kosztował dużo ponad 4 złote. Teraz jest w granicach 3,55 zł i to duża ulga dla wielu osób.

Bankierzy nie popuszczają

Banki z pewnością nie są z powodu tych zmian szczęśliwe, ponieważ odebrano im narzędzie prostego zarobku. Oprócz zysku z oprocentowania kredytu zarabiały bowiem windując cenę sprzedaży szwajcarskiej waluty przy przeliczaniu rat. Teraz klient, który zaciągnął pożyczkę we frankach, ma wybór – albo zostaje przy starych zasadach i daje wolną rękę swojemu bankowi, albo zmienia umowę i pilnie śledzi kursy walut. Ta druga opcja wymaga oczywiście czasu, ale bez wątpienia jest zdecydowanie bardziej opłacalna. Po co spłacać kredyt bezpośrednio w walucie? Kiedy wnosimy ratę w złotych, bank tak naprawdę sprzedaje nam walutę, w jakiej zaciągnęliśmy kredyt. Jednocześnie do rynkowej ceny waluty dorzuca swoją marżę i na każdym jednym sprzedanym franku zarabia od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy. Choć ustawa antyspreadowa obowiązuje od ponad trzech tygodni, pomiędzy bankami nie rozpętała się żad-

16 września 2011

na wojna na obniżanie ustalonych kursów franka. Zdecydowana większość polskich kredytodawców deklaruje, że zasady wyliczania kursów i marża na jednostce szwajcarskiej waluty w ostatnich miesiącach nie zmieniły się. – Bank udzielając kredytu hipotecznego w obcej walucie, wylicza sobie jego zyskowność, uwzględnia nie tylko marżę i prowizję, ale także spread. Jeżeli nagle ktoś temu bankowi te pieniądze zabiera, to wtedy banki na pewno będą szukały jakiegoś sposobu na utratę tych dochodów – tłumaczy analityk Open Finance Marcin Krasoń. Interesujący jest przykład Getin Banku, który zdecydował się na obniżenie spreadu, ale w ten sposób, że jego klienci nic na tym nie zyskali. Bank podniósł bowiem kurs kupna waluty, pozostawiając wysoki kurs sprzedaży stosowany przy spłacie rat. Dzięki temu nadal dużo zarabia na przeliczeniu rat, a jednocześnie lepiej wypada w rankingach. Eksperci wyliczyli, że klient tego

banku z kredytem we frankach zaoszczędziliby co miesiąc ponad 100 zł, gdyby zakupił walutę w kantorze albo w innych bankach.

Polonijny sposób na koszty Mieszkająca od siedmiu lat w Londynie Katarzyna Nycz, od chwili gdy wzięła kredyt na mieszkanie w Polsce, z zainteresowaniem i obawami czyta wiadomości o franku. W tej chwili miesięczna rata jej kredytu to równowartość około 3500 zł. Gdy podpisywała z jednym z polskich banków umowę o pożyczce hipotecznej płaciła co miesiąc 2300 zł. Zdaje sobie sprawę, że musi zacząć działać. – Oczywiście, szukam sposobu na zmniejszenie raty, chcę przelewać do banku bezpośrednio franki, co jest możliwe od mniej więcej miesiąca – mówi. – O ile się jednak orientuję, frank w Wielkiej Brytanii jest na tyle drogi, że nie ma różnicy, czy kupię go tutaj, czy zrobi to ktoś w Polsce. Zastanawiam się właśnie, czy nie kupować ich tam, gdzie oferują wymianę według kursu Narodowego Banku Polskiego, bo to byłoby najbardziej korzystne. Jak uczy doświadczenie ostatnich tygodni, z dostaniem franków po korzystnym kursie w Polsce może być jednak spory problem. Zaraz po wprowadzeniu ustawy antyspreadowej w kantorach w niektórych miastach zaczęło po prostu brakować szwajcarskiej waluty. Z czasem dostępność może się poprawiać, ale duży popyt na franka z pewnością będzie skutkował wzrostem spreadów kantorowych, czyli różnicą między kursem zakupu i sprzedaży.

Paradoksalnie, polscy frankowicze w Wielkiej Brytanii mogą jednak znaleźć się w dużo lepszej sytuacji niż dotychczas. Tutaj franka jest pod dostatkiem, a znające polski rynek firmy finansowe działające na Wyspach wychodzą im naprzeciw. – Stworzyliśmy bardzo korzystną opcję transferu funtów bezpośrednio na konto we frankach – mówi Michał Kaniorski z londyńskiej firmy Sami Swoi Przekazy Pieniężne. – Nasz kurs jest bardzo korzystny dla osób, które chcą spłacać raty swojego kredytu hipotecznego w Polsce bezpośrednio we frankach. Wedle obecnie ustalonego przez nas kursu klient wysyłając 100 funtów na konto walutowe utworzone w walucie szwajcarskiej przekaże swojemu bankowi 135,01 franka. Opłata za transfer wynosi £5 bez względu na ilość wysłanych pieniędzy – dodaje. Ci, którzy upierają się, by przesyłać zarobione funty na konto złotówkowe, mogą liczyć na około 493 zł za każde 100 funtów. Po wymianie tych złotówek w kantorach, gdzie kurs sprzedaży franka utrzymuje się obecnie na poziomie 3,70 zł, klient otrzyma około 133 franki, czyli straci na tej operacji mniej więcej dwa franki. Z zachowania banków frankowicze muszą wyciągnąć jeden wniosek. Sprawę własnych pieniędzy najlepiej wziąć w swoje ręce, czyli z pozycji przerażonego obserwatora kursów przejść na pole aktywnego uczestnika gry walutowej. Ta rada z jeszcze większą mocą obowiązuje Polaków w Wielkiej Brytanii, którzy sami najlepiej wiedzą, jak pokonać rafy wahań funta, złotówki i franka. Ku swej korzyści.



wiadomości

10 z Polski

|

WARSZAWA    Przed mokotowskim

Sądem Rejonowym nie rozpoczął się w piątek proces dziennikarza Macieja Zientarskiego, oskarżonego o nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Sąd zdecydował, że musi on przejść ponowne badania lekarskie zanim będzie mógł uczestniczyć w postępowaniu sądowym. W lutym 2008 r. prowadzone przez niego ferrari rozbiło się o filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Jadący z prędkością 150 km/h samochód rozpadł się i stanął w płomieniach. Na miejscu zginął dziennikarz motoryzacyjny „Super Expressu” Jarosław Zabiega.

Policja w akademikach   EURO 2012    Klimatyzowane, jed-

noosobowe pokoje hotelowe z łazienkami, trzy posiłki dziennie, na śniadanie minimum cztery gatunki sera, cztery wędliny, dżemy, jogurty, trzydaniowy obiad – takie warunki zostaną zapewnione policjantom obsługującym przyszłoroczne Euro. Problem w tym, że nie wszystkim, bo tylko tym z zagranicy. Dla rodzimych funkcjonariuszy, którzy będą wtedy pracować po kilkanaście godzin na dobę, KGP przewidziała jedynie miejsca w akademikach. Władze policji przekonują jednak, że grają tu rolę jedynie względy logistyczne, bo zagranicznych policjantów ma być po prostu znacznie mniej.

Beata Kempa zapewni, że nadal pracuje, kandyduje i zamierza wygrać wybory.

powinien podawać takich informacji bez ich uprzedniego sprawdzenia. – To jest zmasowana akcja nie tylko przeciw mnie, ale też przeciw całej mojej formacji politycznej – powiedziała Beata Kempa. We wtorek marszałek sejmu Grzegorz Schetyna powiedział, że sejmowe maile są bezpieczne, a sprawowaną nad nimi kontrolę uznał za należytą. Dodał, że po kontroli skrzynki mailowej posłanki PiS wiadomo, że 12 września nie wyszedł z niej żaden

mail. Feralna informacja musiała więc pochodzić z innego źródła. We wtorek Sławomir Mielniczuk z prokuratury w Kielcach potwierdził, że prowadzi ona postępowanie w tej sprawie i dodał, że na razie jej wysiłki koncentrują się na tym, żeby zidentyfikować IP komputera, z którego mail został wysłany. – Postępowanie zostało zainicjowane w kierunku tzw. oszustwa komputerowego i na razie tak właśnie będzie prowadzone – powiedział Mielniczuk. (dw)

Jezioro luster na starówce   WARSZAWA    2500 zwierciadeł oraz ogromnych rozmiarów logo amerykańskiej telewizji CNN zagościło w poniedziałek na warszawskiej starówce, nieopodal kolumny Zygmunta. Lustra tworzą wrażenie ogromnego jeziora, w którym odbijają się kamienice, a cała instalacja powstała z okazji startu programu CNN „Eye on Poland”. Jest to specjalna tygodniowa audycja, dzięki której widzowie na całym świecie poznają różne kraje, regiony, tradycje i kultury.

W przeszłości CNN zawieszało już swoje „oko” m.in. na Japonii, Turcji, Mongolii, a trzy lata temu to wyróżnienie po raz pierwszy spotkało Polskę. Teraz, na kilka miesięcy przed startem Euro 2012 CNN postanowiła przypomnieć swoim widzom sylwetkę Polski. Z pomocą telewizji TVN dziennikarze CNN będą szukać najbardziej ekscytujących rzeczy w dzisiejszej Polsce oraz próbować odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób Euro 2012 zmieni jej oblicze. (dw)

PAP / Tomasz Gzell

PAP / Tomasz Gzell

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Zientarski na badania

KIELCE   Prokuratura wszczęła postępowanie, które ma wyjaśnić, czy ktoś podszył się pod Beatę Kempę i wysłał z jej skrzynki mailowej informację o rezygnacji z wyborów. Doniesienie na policję posłanka złożyła w nocy z poniedziałku na wtorek po tym jak Polska Agencja Prasowa podała, że Kempa rezygnuje ze startu w wyborach ze względów rodzinnych. Informację, która okazała się nieprawdziwa PAP podał w poniedziałek, a za nim powtórzyło kilka czołowych portali informacyjnych. „Nadal chcę być czynna w życiu publicznym, ale nie za wszelką cenę. Nie kosztem mojej rodziny” – miała pisać posłanka w oświadczeniu przesłanym Agencji e-mailem z jej poselskiej skrzynki. Zaledwie kilka minut później zdementował ją szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, a potem sama zainteresowana. – Dowiedziałam się o tym jadąc na spotkanie z wyborcami – powiedziała dziennikarzom oburzona kandydatka. Winą za zaistniałe zamieszanie obarczyła rząd, którego zadaniem jest właściwe zabezpieczanie poselskich e-mail oraz PAP, który jej zdaniem nie

soa PAP / Paweł Kula

Prokuratura bada sprawę „rezygnacji” Kempy

reklama

Sindbad Travel Ltd 18 Colonnade Walk 125 Buckingham Palace Road Victoria, London SW1W 9SH Tel. 02078289008, Tel. 08708502054, Fax 0207 828 7070, e-mail: london@sindbad.pl

MO-FR 08.30-20.00 SA 08.30-14.00 SU and Bank Holidays 10.00-14.00

Regularne połączenia autokarowe z ponad 30 miast w Wielkiej Brytanii do Polski i innych państw europejskich

16 września12011 _194x65 sindbad.indd

2011-01-25 13:49:29


www.southlondoncollege.co.uk

HOT COURSES

ImagInE a glITERRIng CaREER a Dental Nursing * r a Health & Social Care * r a Pharmacy Services * r

T mEn laCE HE P k R by T * wO gEd

a ILM Leadership Management * r

n EgE COll

aRRa

a ABE Business Management r a ABE Travel Tourism & Hospitality r a English Language Courses r

SOUTH lOndOn COllEgE Astra House, 23-25 Arklow Road, London, United KingdomSE14 6EB +44 (0) 20 8305 8698

STUdy In a HIgHly TRUSTEd SPOnSOR


wiadomości

12 ze świata

|

SAN DIEGO    Do jednego ze sklepów spożywczych wtargnął człowiek przebrany za... gumę do żucia z kreskówki „The Gumby Show” i zakomunikował sprzedawcy, że „to jest napad”. Dodał, że pod kostiumem ma ukrytą broń, której nie zawaha się użyć. Zdziwiony sytuacją sprzedawca zaczął się jednak śmiać, co rozzłościło „Gumby’ego” do tego stopnia, że zdecydował się sięgnąć po broń. Okazało się jednak, że nie może zmieścić ręki do kieszeni, gdzie rzekomo miał pistolet, a zamiast tego wypadło mu z niej kilkadziesiąt drobnych jednocentowych monet. Nieudolny przestępca pozbierał pieniądze i upokorzony wyszedł ze sklepu. Policja na razie bezskutecznie poszukuje sprawcy.

Manuel De Almeida PAP/EPA

Czekają na Kadafiego

BISSAU    Kolejny afrykański kraj oferuje swą pomoc libijskiemu dyktatorowi Muamarowi Kadafiemu. Premier Gwinei Bissau w zachodniej Afryce, Carlos Gomes Junior, powiedział w niedzielę, że jego kraj chętnie udzieli gościny libijskiemu przywódcy, bo wcześniej poczynił on tam znaczne inwestycje. Gwinei Bissau nie ma wśród 32 afrykańskich sygnatariuszy Statutu Rzymskiego. W ostatnich latach państwo to budziło zaniepokojenie wspólnoty międzynarodowej jako kluczowy punkt przerzutu narkotyków z Ameryki Łacińskiej do Europy. reklama

16 września 2011

26-letni Aleksander Galimow jest 44 ofiarą środowej katastrofy Jaka-42. Samolot rozbił się tuż po starcie, ok. 2 km od lotniska.

z lotniska Tunoszna, około 2 km od Jarosławia. Samolot nie zdołał nabrać wysokości, zawadził o antenę lotniskowej radiolatarni, rozpadł się na kilka części i runął na ziemię. Na pokładzie samolotu znajdowało się 45 osób: ośmiu członków załogi i 37 pasażerów, w większości hokeistów, trenerów, lekarzy i pracowników technicznych Lokomotiwu Jarosław, jednego z najlepszych klubów hokejowych Rosji. Drużyna leciała do

Mińska na mecz Kontynentalnej Ligi Hokejowej z tamtejszym Dynamem. Za przyczynę katastrofy badający ją MAK wstępnie uznał niesprawność techniczną Jaka-42 oraz „czynnik ludzki”, czyli błąd załogi lub niedociągnięcia ze strony służb naziemnych. Według wiceministra transportu Rosji Walerija Okułowa, wypadek mógł być skutkiem niedostatecznej prędkości maszyny podczas rozbiegu na pasie startowym. (dw)

Grecja znów na skraju bankructwa   ATENY    Premier Georgios Papandreu oświadczył, że mimo recesji znacznie głębszej niż się spodziewano, jego kraj w tym roku obniży deficyt budżetowy do uzgodnionego z MFW i Unią Europejską poziomu. W sobotę kanclerz Angela Merkel ostrzegła, że w przeciwnym wypadku Grecja nie otrzyma kolejnej, opiewającej na 8 mld euro transzy pierwszego pakietu pomocowego. Ocenia się, że dziura w greckich finansach publicznych wyniesie przynajmniej 9 proc. PKB, co wynika z aż

5-procentowego spadku PKB w tym roku. To więcej niż się spodziewano i właśnie dlatego pod koniec zeszłego tygodnia przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego zerwali rozmowy z Grekami w sprawie dalszej wypłaty pieniędzy. Tymczasem zdaniem cytowanych przez „Wall Street Journal” źródeł w greckim rządzie, jeśli w ciągu kilku tygodni Ateny nie otrzymają pomocy, kraj utraci finansową płynność. (dw)

Nikos Arvanitidis PAP/EPA

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Napad człowieka-gumy

MOSKWA, JAROSŁAW    W poniedziałek rano w moskiewskim szpitalu zmarł Aleksandr Galimow, zawodnik reprezentacji Rosji w hokeju na lodzie ciężko ranny w środowej katastrofie samolotowej pod Jarosławiem. Liczba jej ofiar wzrosła tym samym do 44. MAK za przyczynę katastrofy uznał niesprawność techniczną samolotu oraz błąd pilotów. 26-letni Galimow miał poparzone 90 proc. powierzchni ciała, w tym górne drogi oddechowe. W czwartek został przetransportowany do Instytutu Chirurgii im. Aleksandra Wiszniewskiego w Moskwie, elitarnej kliniki specjalizującej się w leczeniu oparzeń. Moskiewscy lekarze wciąż walczą o życie drugiego z ocalałych z katastrofy – inżyniera pokładowego Aleksandra Sizowa, który ma poparzone 15 proc. powierzchni ciała i doznał wielu złamań, ma m.in. pękniętą podstawę czaszki. Jego stan lekarze określają jako ciężki, ale stabilny. Do katastrofy doszło w ubiegłą środę o godz. 16.05 czasu moskiewskiego. Jak-42 spadł wkrótce po starcie

Maxim Shipenkov PAP/EPA

Zmarła 44 ofiara katastrofy pod Jarosławiem


Dążymy do uzyskania najwyższych odszkodowań!

MIAŁEŚ WYPADEK NIE Z TWOJEJ WINY W CIĄGU OSTATNICH TRZECH LAT? Pomożemy Ci uzyskać 100% należnego odszkodowania Nie pobieramy żadnych opłat za nasze usługi

Specjalizujemy się w uzyskiwaniu odszkodowań z tytułu:

Wypadki drogowe Wypadki w pracy Nieszczęśliwe zdarzenia SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI PO DARMOWĄ PORADĘ KONTAKT CAŁĄ DOBĘ!

0800 130 30 40 OBSŁUGA PO POLSKU

020 7499 6677

OBSŁUGA PO ANGIELSKU

NAJLEPSZA WIADOMOŚĆ! Wszystkie nasze opłaty pokrywa druga strona i nie ma to wpływu na wysokość odszkodowania, które otrzymasz.

Law@Matini-Montecristo.co.uk www.LeadingInjuryLawyers.co.uk Leading Injury Lawyers, 39A, Curzon Street, London W1J 7UA

InjuryLawyers 1-4 od 383.indd 1

29/06/2011 13:10:02


wiadomości

14 z Wielkiej Brytanii

|

LONDYN    21-letni Andre Grisales zginął od pojedynczego ciosu nożem na Edmonton w północnym Londynie. Mężczyzna szedł w stronę stacji kolejowej Sliver Street, kiedy trójka czarnoskórych nastolatków zaczęła w niego rzucać kasztanami. Gdy zwrócił im uwagę i powiedział, żeby przestali, jeden z nich wyjął nóż i ugodził go prosto w serce. Grisales zmarł następnego dnia w Royal London Hospital. W związku z morderstwem zatrzymane zostały trzy osoby – 19-latka i 16-letnią dziewczynę zwolniono do domów za kaucją, a w policyjnym areszcie nadal pozostaje 15-letni chłopak, któremu postawiono zarzut zabójstwa. Policja nie łączy tragedii z kulturą gangów i uważa Grisalesa za przypadkową ofiarę. Zmarły był z pochodzenia Kolumbijczykiem. Urodził się w Wielkiej Brytanii, jednak przez ostatnie lata mieszkał z ojcem w Argentynie. Do Londynu wrócił przed trzema miesiącami, ponieważ zamierzał rozpocząć studia w Westminster College. W miniony czwartek zaledwie kilka metrów od miejsca, w którym zaatakowany został Andre Grisales nożem ugodzona została kolejna osoba. 15-letnia ofiara przebywa w szpitalu. Jej stan lekarze oceniają jako poważny, ale (ryk) stabilny.

Okazuje się, że wiekszość zatrzymanych podczas sierpniowych rozruchów osób miało już wczesniejsze doświadczenia z brytyjskim wymiarem sprawiedliwości.

niem może być częstsze zasądzanie ciężkiej pracy na rzecz lokalnych społeczności, a nawet przekazywanie zadania resocjalizacji więźniów prywatnym firmom, którym przy okazji zależałoby na zysku. Na inny pomysł radzenia sobie z problemem wpadł sam premier David Cameron. Jego zdaniem lekarstwem na „chore społeczeństwo” jest zaostrzenie dyscypliny i rygoru. W przemówieniu wygłoszonym w miniony piątek szef brytyjskiego rządu oznajmił, że przywracanie dyscypliny

należy zacząć od szkół, dlatego też nauczyciele i ich dyrektorzy powinni otrzymać niezbędne ku temu narzędzia. Według premiera Wielkiej Brytanii porządek można przywrócić jedynie, jeśli rodzice zrozumieją, że za swoje zaniechania grożą im poważne konsekwencje. – Właśnie dlatego poprosiłem o baczniejsze przyjrzenie się naszej polityce społecznej i sprawdzenie, czy nie powinniśmy odbierać zasiłków tym rodzicom, których dzieci notorycznie chodzą na wagary – wyjaśnił Cameron. (ryk)

Coraz więcej bezdomnych w Zjednoczonym Królestwie   LONDYN    Z danych opublikowanych przez Department for Communities and Local Government wynika, że w Wielkiej Brytanii przybywa osób bezdomnych. Pomiędzy kwietniem i czerwcem tego roku do wydziału napłynęło 11 tys. 820 podań od osób, które straciły swoje mieszkania i ubiegają się o przyznanie im lokalu socjalnego. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku stanowi to 17-procentowy wzrost. Zdaniem organizacji pomagających bezdomnym ta infor-

macja powinna stanowić dla brytyjskich władz ostrzeżenie, nakazujące się im głębiej zastanowić nad dalszymi cięciami w pomocy społecznej. Minister do spraw mieszkalnictwa Grant Shapps uważa jednak, że sytuacja jest wciąż jeszcze daleka od alarmującej, a poziom bezdomności nadal utrzymuje się na „historycznie niskim poziomie”. – Opublikowane dane podkreślają efekt, jaki najgorsza od pokoPAP/EPA Andy Rain

Kolejna ofiara nożownika

LONDYN    Władze Wielkiej Brytanii zastanawiają się, jak karać uczestników sierpniowych rozruchów. Okazało się, że trzy czwarte z nich to recydywiści. Możliwe, że przy okazji dostanie się również rodzicom nałogowych wagarowiczów. Miesiąc od wybuchu zamieszek na Wyspach nadal trwa debata na temat przyczyn, które doprowadziły do rozruchów. Do tej pory dostało się nazbyt opieszale reagującej policji i tnącym nakłady na pomoc socjalną politykom. Wiele też mówiło się o kryzysie rodziny. Ostatnio okazało się jednak, że ponad trzy czwarte nieletnich, którym postawiono zarzuty wzięcia udziału w rozruchach, już wcześniej miało do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Zdaniem ministra sprawiedliwości Kena Clarke’a jest to problem, którym należy się zająć w pierwszej kolejności. Polityk uważa, że winę za taki stan rzeczy ponosi wadliwy system penitencjarny, któremu brakuje skutecznego programu resocjalizacji. W jednym z ubiegłotygodniowych wydań „Guardiana” konserwatywny polityk ogłosił, że dobrym rozwiąza-

PAP/EPA Kerim Okten

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Trzy czwarte zadymiarzy to recydywiści

leń recesja wywiera na gospodarstwa domowe w całym naszym kraju – przekonywał minister. (ryk)

reklama

S A N O IW A W T IC N W A D Y W S R KO N K U oste Odpowiedz na jedno pr

ki do prawa pytanie i wygraj książ

jazdy.

dem: Nie wolno Ci cofać pojaz

e A. dłużej niż to konieczn samochodu ść go niż dłu b. na dystansie dłuższym ną ęd C. w drogę podrz ym d. w obszarze zabudowan Poprawną odpowiedź wyślij wraz z imieniem, nazwiskiem oraz adresem korespondencyjnym do 15 września na adres: konkurs@mail.goniec.com. Losowanie trzech nagród głównych odbędzie się 16 września. Zwycięzcy zostaną poinformowani drogą mailową. Nagrody zostaną wysłane pocztą. 16 września 2011 Iwonas_od393_konkurs_1-4.indd 1

2011-09-09 11:38:55


Breaking news: GONIEC POLSKI

The Polish Times

<stop>

Effectively reaching

200 000 Poles nationwide in the UK <stop> and growing rapidly

<stop>

Do not be a pawn in the game! Ask them how!

T: 0207 099 7107 E: marketing@mail.goniec.com


wiadomości

16 Polak na Wyspach

|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Pijana plaga   LINCOLNSHIRE    Prawie jedną trzecią skazanych za jazdę po pijanemu w hrabstwie w 2010 roku stanowili imigranci przyjeżdżający tu do pracy – poinformowała lokalna policja. Według statystyk 180 (32 proc.) z wszystkich 560 wyroków skazujących za tego rodzaju przestępstwa drogowe dotyczyło obywateli Polski, Litwy i Łotwy, którzy osiedlili się w rejonie Spalding i Bostonu. Szacuje się, że stanowią oni zaledwie 1 proc. całej populacji w regionie. Policja i organizacja pożytku publicznego Lincolnshire Road Safety Partnership zdecydowały się na kampanię uświadamiającą kierowców o zagrożeniach i karach, jakie mogą ich spotkać, jeśli zdecydują się na prowadzenie samochodu na podwójnym gazie. Plakaty w językach polskim, litewskim i łotewskim zawisły wzdłuż głównych dróg hrabstwa, na słupach ogłoszeniowych i przystankach autobusowych, a ulotki informujące o dopuszczalnych limitach (80 miligramów alkoholu na 100 mililitrów krwi) rozdawane są w sklepach, pubach, urzędach, a także dystrybuowane wśród pracodawców, którzy (ska) zatrudniają obcokrajowców.

Itaka poszukuje   ZAGINIENI    Osoba ta jest poszuki-

wana na prośbę jej rodziny przez Itakę – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Ktokolwiek widział zaginioną lub ma jakiekolwiek informacje o jej losie, proszony jest o kontakt z Itaką pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie: itaka@zaginieni.pl. Informatorom gwarantuje się anonimowość.

Aneta Grygorowicz 39 lat, Wzrost: 175 cm, Oczy: szare Ostatnie miejsce pobytu: okolice Londynu Zaginęła 1 maja 2007 roku. 16 września 2011

LONDYN   Przedstawiciele polskiego rządu goszczący w ubiegłym tygodniu w Londynie zapewnili, że znajdą się pieniądze na szkoły sobotnie poza granicami kraju. Pilotażowy program wsparcia takich placówek ma w najbliższych tygodniach rozpocząć się w Wielkiej Brytanii. – Dosłownie w najbliższych tygodniach będą dostępne dodatkowe środki dla szkolnictwa polskiego w Europie Zachodniej, czyli w tych miejscach, gdzie pojawiła się nowa polska emigracja – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas spotkania inaugurującego w Londynie kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej. Zastrzegł zarazem, że na dodatkowe fundusze od polskich władz nie mogą liczyć wszystkie społeczne szkoły przedmiotów ojczystych, które działają na terenie Wysp. W ostatnich latach państwowego wsparcia doświadczały jedynie placówki przy polskich ambasadach. – Chcielibyśmy, żeby dostęp do polskiej szkoły był nie tylko przywilejem tych osób, których dzieci uczęszczają do szkółek przy ambasadzie. Wszędzie tam, gdzie Polacy skrzykną się i zorganizują szkołę społeczną, będą mogli uzyskać na to wsparcie finansowe – powiedział Sikorski, dodając, że jest to rządowy program

PAP / Elżbieta Walenda

Rząd obiecuje pieniądze dla szkół sobotnich

Na społeczne szkoły przedmiotów ojczystych działające za granicą polskie władze mają zamiar wydać w przyszłym roku 5 mln złotych.

pilotażowy, który będzie rozwijany w pierwszej kolejności na terenie Wielkiej Brytanii. Więcej konkretów zdradził minister finansów Jacek Rostowski podczas swojej wizyty na sobotnim Polskim Festiwalu na Ealingu. To tam imigranci usłyszeli po raz pierwszy, że jeszcze w tym roku do rozsianych po wielu krajach społecznych placówek nauczających przedmioty ojczyste trafi okrągły milion złotych, z czego aż 750 tys. przeznaczono na szkoły w Wielkiej Brytanii. W przyszłym roku ma być to kwota robiąca dużo większe wrażenie, bo aż 5 mln zł. O narastającym baby boomie wśród polskiej społeczności i konieczności stworzenia w najbliższych latach od-

powiedniego systemu wspierania polonijnej oświaty na Wyspach „Goniec Polski” pisał na początku września w artykule „Pierwszy dzwonek na alarm” (nr 391 z dn. 2.09.2011). Niektóre szkoły sobotnie w Londynie przyjmują dwukrotnie więcej uczniów niż jeszcze kilka lat temu, w wielu brakuje podręczników i innych pomocy naukowych. Władze Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii zapowiedziały organizację szeregu konferencji poświęconych wyzwaniom, przed jakimi wkrótce stanie polonijna edukacja. – Musimy najpierw opisać skalę zjawiska, żeby później poszukać sposobów na rozwiązanie tego problemu – stwierdził Włodzimierz Mier-Jędrzejewicz, prezes Zjednoczenia. (ska)

Trzech Polaków wśród ofiar bezwzględnego gangu   BEDFORDSHIRE    Brytyjska policja uwolniła 24 mężczyzn zmuszanych do niewolniczej pracy w Leighton Buzzard we wschodniej Anglii. Wśród przetrzymywanych w przyczepach na kempingu byli trzej Polacy, dwaj Rumuni, dwaj Liwini oraz 17 Brytyjczyków. W niedzielnym nalocie na kemping dla przyczep turystycznych Greenacre w pobliżu Leighton Buzzard w Bedfordshire uczestniczyło ok. 200 funkcjonariuszy, w tym policjanci wyspecjalizowani w akcjach zwalczania handlu żywym towarem. Do przeszukania terenu zmobilizowano psy i helikopter. Na kempingu znaleziono broń, narkotyki i pieniądze. Według nieoficjalnych doniesień przetrzymywani wbrew swej woli mężczyźni pracowali niewolniczo dla gangu tzw. irlandzkich travellersów. Do tej pory aresztowano pięć osób, trzy kolejne są ścigane. – Mężczyźni, których znaleźliśmy, byli w fatalnym stanie psychicznym – poinformował komisarz policji

w Berdfordshire Sean O’Neil. – Sądzimy, że niektórzy mieszkali i pracowali w niewolniczych warunkach w okresie od kilku tygodni aż do 15 lat. Ofiary były rekrutowane do pracy wśród najgorzej zarabiających, w punktach dystrybucji żywności dla bezdomnych, w urzędach pomocy społecznej i przytułkach. Najczęściej mieli problemy z alkoholem. Obiecywano im 80 funtów dziennie za pracę wraz z wyżywieniem i zakwaterowaniem. – Kiedy jednak znaleźli się tutaj, golono im głowy, niektórych trzymano w boksach dla koni, pomieszczeniach dla psów i starych wozach kempingowych. Pracowali, nie otrzymując wynagrodzenia, tylko bardzo małe ilości jedzenia. Tak było w najgorszych przypadkach. Inni traktowani byli nieco lepiej, ale nie mogli opuszczać obozowiska, bo za to groziło bicie. Kilku osobom udało się uciec i opowiedzieć, co tam się dzieje – relacjonował komisarz O’Neil. Zwabionym do Greenacre ofiarom

odbierano telefony komórkowe i dokumenty. Mówiono im: „Od teraz nie macie rodziny. My jesteśmy waszą rodziną”. Pracowali przez sześć dni w tygodniu, np. przy wyrównywaniu nawierzchni oraz usuwaniu śmieci budowlanych. Wszystkie prace wykonywali ręcznie. Ich zatrudnienie było tańsze od wynajęcia maszyn. Za pracę nie otrzymywali zapłaty. Po uwolnieniu ofiarom udzielono pomocy lekarskiej, psychologicznej i socjalnej. Stopniowo są przyzwyczajani do przyjmowania normalnych posiłków. Aresztowanym czterem mężczyznom i jednej kobiecie postawiono zarzuty na podstawie przyjętego w 2010 r. prawa o ściganiu pracy niewolniczej. Jest to pierwszy przypadek jego zastosowania. Maksymalna kara pozbawienia wolności za to przestępstwo wynosi 14 lat. Może być orzeczona wraz z grzywną w nieograniczonej wysokości i przepadkiem mienia. (źródło: Goniec.com)


Weź udział w konkursie – wygraj Apple iPad 2 Redakcja „Gońca Polskiego” zwraca się do Czytelników z pytaniem, jak powinien wyglądać ich wymarzony tygodnik. Dzięki wypełnionym ankietom dowiemy się, co i jak zmienić w „Gońcu”, by spełniał Wasze oczekiwania! Wypełnij ankietę i weź udział w losowaniu atrakcyjnych nagród.

oda Główna nagr 2 Apple iPad

ü  2x Trzy mie klubu Ede sięczny karnet do n fitness ü  5x Vou chery na k ursy zawo on-line dowe ü  3x Vou chery na k ola w polskic h restaura cje cjach. ü  3x Vou chery na u sługi kosm etyczne.

Aby wziąć udział w losowaniu nagród, wypełnioną ankietę należy:

wysłać pod adres: Goniec Polski, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TA z dopiskiem „Ankieta” lub przynieść do jednego z oddziałów firmy Sami Swoi Przekazy Pieniężne: -  Sami Swoi Przekazy Pieniężne, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TA -  Sami Swoi Przekazy Pieniężne, 262 Streatham High Road, London SW16 1HS -  Sami Swoi Przekazy Pieniężne, 163 King Street, London W6 9JT -  Sami Swoi - Picasso Lea, 245 High Street, Acton, London W3 9BY -  Sami Swoi - Polskie Centrum w Luton, 23 George Street, Luton LU1 2AF -  Sami Swoi - Polski sklep Smakosz, 252 High Road, Tottenham, London N15 4AJ Ankietowani wezmą udział w losowaniu nagrody głównej. Każdy, kto przyniesie pod ww. adresy wypełnioną ankietę, otrzyma nagrodę w postaci upominku od firmy Sami Swoi do wyboru. Konkurs trwa do dnia 30.09.2011. Pełny regulamin konkursu znajduje się na stronie www.goniec.com.

Untitled-1 1

1. Jak określiłaby/łby Pani/Pan częstotliwość z jaką czyta Pani/Pan „Gońca Polskiego”? (Proszę zaznaczyć tylko 1 odpowiedź)

q  Co tydzień, regularnie mam aktualne wydanie „Gońca Polskiego”. q  Dwa razy w miesiącu mam aktualne wydanie „Gońca Polskiego”. q  Raz w miesiącu mam aktualne wydanie „Gońca Polskiego”. q  Rzadziej niż raz w miesiącu mam aktualne wydanie „Gońca Polskiego”. 2. Czy w okolicy Pani/Pana zamieszkania „Goniec Polski” jest dostępny? (Proszę zaznaczyć tylko 1 odpowiedź)

q  Regularnie w mojej okolicy. q  Nieregularnie w mojej okolicy. q  Nie ma go wcale w moje okolicy. 3. Proszę dokończyć zdanie: Biorę „Gońca Polskiego”... (Proszę zaznaczyć tylko 1 odpowiedź)

q  ...ze sklepu w mojej okolicy przy okazji zakupów. q  ...z innego punktu w mojej okolicy przy okazji. q  ...z punktu w mojej okolicy, do którego udaję się specjalnie, aby wziąć „Gońca Polskiego”. q  ...z punktów w innej dzielnicy/ mieście. (jakiej? ������������������������������������������������������������������������������������������ )

Sponsorami nagród są:

M E D I A

4. Jaki sposób dystrybucji „Gońca Polskiego” jest dla Pani/Pana najbardziej dogodny? (Proszę zaznaczyć tylko 1 odpowiedź)

q  W prenumeracie. q  Skrzynki stojące na ulicy. q  Rozdawany przez gazeciarzy. q  W wersji elektronicznej na komputer/telefon. q  Tak jak teraz jest dla mnie wystarczająco dogodnie. q  W wybranym miejscu (podaj nazwę punktu i dzielnicę: ������������������������������������� ��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� ) q  inne (jakie? �������������������������������������������������������������������������� ) 5. Po które z wymienionych gazet sięga Pani/Pan najchętniej? (Proszę zaznaczyć max. 2 odpowiedzi)

q  „Tygodnik Mleczko” q  „Halo TV” q „Nowy Czas” q  „Panorama” q „Polish Express” q  „Cooltura” q „Goniec Polski” q  „Polish Observer” q  inne (jakie? ������������������������������������������������������������������������ ) 6. Jaka tematyka interesuje Panią/ Pana najbardziej? (Proszę zaznaczyć max. 3 odpowiedzi)

q  wiadomości z kraju q  wiadomości z Wielkiej Brytanii q  wiadomości o Polakach w UK q  porady   q  sport q  ekonomia i finanse

q  praca i edukacja  q  nieruchomości   q  rozrywka q  turystyka i podróże q  kuchnia i żywienie q  uroda i zdrowie q  motoryzacja   q  kultura q  inne (jakie? ������������������������������������������������������������������������ ) 7. Co w „Gońcu Polskim” jest dla Pani/Pana najbardziej atrakcyjne? (Proszę zaznaczyć max. 2 odpowiedzi)

q  dłuższe, autorskie artykuły q  krótsze informacje, ciekawostki q  zdjęcia q  porady, odpowiedzi ekspertów q  ogłoszenia, reklamy q  inne (jakie? ������������������������������������������������������������������������ ) 8. Co według Pani/Pana wpłynęłoby na zwiększenie atrakcyjności „Gońca Polskiego”? �������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� �������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������

9. Pani/Pana kod pocztowy w UK: ��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������

10. Jak długo mieszka Pani/Pan w UK? q  mniej niż 1 rok q  1 - 2 lata q  2 - 5 lat

q  5 - 10 lat q  dłużej niż 10 lat 11. Płeć: q  kobieta q  mężczyzna 12. Wiek: q  16 - 19 lat q  20 - 30 lat q  31 - 45 lat q  46 - 60 lat q  powyżej 61 lat 13. Pani/Pana roczny dochód netto z wykonywanej pracy: q  poniżej £9.000 rocznie q  £9.001 - £12.000 rocznie q  £12.001 - £16.000 rocznie q  £16.001 - £20.000 rocznie q  £20.001 - £24.000 rocznie q  £24.001 - £28.000 rocznie q  £28.001 - £32.000 rocznie q  powyżej £32.001 rocznie 14. Poziom wykształcenia: q  podstawowe q  średnie zawodowe q  średnie ogólne q  pomaturalne, niepełne wyższe q  wyższe 15. Status zawodowy: q  uczeń/student q  bezrobotny

2010-10-22 13:45:58

q  pracujący - zatrudniony q  pracujący - własna firma q  rencista/emeryt 16. Kierunek wykształcenia: q  humanistyczne q  ekonomiczne q  pedagogiczno-psychologiczne q  matematyczno-informatyczne q  techniczne   q  artystyczne q  inne (jakie? ������������������������������������������������������������������������ ) 17. Branża, w której jest Pani/Pan zatrudniona/y: q  branża budowlana q  gastronomia, hotelarstwo q  transport q  administracja, bankowość q  zarządzanie q  inne (jakie? ������������������������������������������������������������������������ ) Ankieta jest anonimowa. Zebrane dane zostaną wykorzystane wyłącznie w celu zbadania potrzeb Czytelników „Gońca Polskiego” i jego dalszego rozwoju. Dane zostaną przedstawione w postaci zbiorczych opracowań statystycznych. Ewentualne dane personalne/telekontaktowe zostaną potraktowane jako ściśle poufne i wykorzystane wyłącznie w celach wewnętrznych firmy na potrzeby rozwiązania konkursu. Nagrody zostaną rozlosowane wsród osób, które podały numer telefonu kontaktowego lub adres e-mail. Numer Pani/Pana telefonu kontaktowego lub adres e-mail: ��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������

393


wiadomości

18 sport

|

Adamek nie dał rady Kliczce. Techniczny nokaut w 10. rundzie

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

BOKS    Podczas sobotniej gali Tomasz Adamek walczył jak lew i w pojedynek włożył naprawdę sporo serca. Witalij Kliczko okazał się jednak przynajmniej o jedną klasę lepszy. Ukrainiec przez cały czas kontrolował przebieg walki, niemiłosiernie obijając polskiego boksera. W 10. rundzie sędzia postanowił ulitować się nad coraz bardziej słaniającym się na nogach Polakiem i odesłał go do narożnika. O tym, jak bardzo ta walka była nierówna, świadczyć może liczba ciosów, które Adamek przyjął w ciągu dziesięciu rund. Witalij Kliczko zadał mu 230 ciosów, z czego aż 225 dosięgło głowy Polaka. „Góral” przez gardę swojego przeciwnika przedzierał się o wiele rzadziej. W dodatku spośród 89 celnych ciosów, większość trafiła w korpus wyższego o głowę Ukraińca. Przewaga Kliczki zaznaczyła się już w pierwszych sekundach pojedynku. Wyraźnie słabszy Adamek miał poważne problemy ze zbliżeniem się do przeciwnika, a jego nieliczne kontrataki nie robiły na mistrzu świata większego wrażenia. Pierwszy raz Polak mógł być liczony już w drugiej rundzie, kiedy po potężnym ciosie na głowę osunął się na liny i cudem tylko nie upadł. Kliczko przez cały czas niemiłosiernie obijał mu twarz i z przerwy na przerwę sekundanci „Górala” z coraz większym trudem tamowali płynącą z nosa krew. Chwilę nadziei polscy kibice przeżyli w ósmej rundzie, kiedy to Kliczko za-

Niestety Witalij Kliczko okazał się być dla Tomasza Adamka zbyt trudnym przeciwnikiem. Pomimo wszelkich starań ze strony „Górala” Ukrainiec przez całą walkę w pełni kontrolował sytuację.

chwiał się i wylądował na deskach. Nie był to jednak efekt ciosu Adamka, ale potknięcie 40-letniego pięściarza. Sam Adamek z rundy na rundę podnosił się z narożnika z coraz większym trudem i coraz ciężej przychodziło mu unikanie atomowych ciosów Ukraińca. W końcu sędzia uznał, że dalsza walka może być dla niego niebezpieczna i na niecałą

minutę przed końcem 10. rundy ogłosił techniczny nokaut. Za słuszną decyzję arbitra uznał trener Adamka – Roger Bloodworth. – Walka została zatrzymana we właściwym momencie, sam o tym myślałem dokładnie wtedy, kiedy zrobił to sędzia ringowy. Gdyby on tego nie zrobił, ja bym rzucił ręcznik – tłumaczył w szatni, po zakoń-

czeniu pojedynku. Amerykanin był jednak pod wrażeniem wytrzymałości swojego podopiecznego. – Witalij na pewno chciał znokautować Tomka, to było wyraźnie widać. To zresztą jego zawód, to powinien robić. Adamek znowu pokazał, jaką ma twardą szczękę, walczył jak lew, ale to nie wystarczyło, to nie była jego noc. To była noc Witalija – wyjaśniał. Pod wrażeniem był również sam Ukrainiec. – Kontrolowałem walkę, ale byłem zaskoczony, gdy w 3. rundzie trafiłem Adamka mocnym prawym sierpowym, a on dalej stał na nogach. Wow! W następnej rundzie znów go walnąłem tak, że aż zabolała mnie ręka, a Tomek walczył dalej. Był świetnie przygotowany kondycyjnie i pokazał wielkie serce do walki. Pokazał, że chce zostać mistrzem świata, ale ja byłem lepszy od niego, za co przepraszam – powiedział podczas zorganizowanej po gali konferencji prasowej. Tomasz Adamek uważa, że mógł jeszcze walczyć. – Decyzję podjął sędzia i musiałem ją przyjąć. Czuję się dobrze, nic mi nie dolega, poza siniakami i rozciętymi wargami – tłumaczył po walce dziennikarzom. Sam jednak nie ukrywał, że tego pojedynku po prostu nie był w stanie wygrać. – Kliczko jest mistrzem, ja dostałem szansę, ale nie zdołałem jej wykorzystać. Wszyscy chcą oglądać mnie jako wygrywającego, ale to jest sport i wszystko może się zdarzyć – powiedział. (ryk)

Kubica musi zadeklarować, czy będzie startował   FORMUŁA 1    Szef teamu LotusRenault wyznaczył Robertowi Kubicy połowę października jako termin, do którego musi zadeklarować, czy będzie startował w 2012 roku. Eric Boullier powiedział jasno, że w ciągu pięciu najbliższych tygodni musi ze strony Roberta paść deklaracja na temat jego udziału w wyścigach w 2012 roku. – Nie mogę sobie pozwolić na stratę Roberta, ale z drugiej strony muszę dbać o interesy teamu. Dlatego muszę szybko ustalić najlepszą listę startową na kolejny sezon – wyjaśnił. Zadeklarował też, że chciałby, by polski kierowca wrócił do teamu. – Dostosuję się tak bardzo, jak będzie trzeba do potrzeb Roberta, bo go lubię i uważam, że jego powrót byłby dla nas wielką wartością, ale do połowy października muszę wiedzieć, czy wróci na pewno w przyszłym roku – dodał. Gdyby decyzja Polaka była na „nie”, team musi mieć czas na znalezienie nowego zawodnika, który mógłby go 16 września 2011

zastąpić. Równocześnie szef teamu zapewnił, że nie oczekuje od Kubicy rewelacyjnych wyników zaraz po powrocie i rozumie, że trudno byłoby do

nich szybko dojść po roku przerwy oraz takim wypadku, jaki go spotkał. – Nie oczekuję od niego, by był tak szybki, jak w zeszłym roku, bo jeśli było się

rok poza wyścigami to zawsze trudno wrócić, zwłaszcza po takim wypadku, jakiego doznał. Muszę jednak wiedzieć, czy on jest w ogóle w stanie wrócić na tor – zapewnia Boullier. Team Lotus-Renault na razie zatrudnił w miejsce Kubicy Bruno Sennę, ale wygląda na to, że może poszukać dla niego zastępstwa. Deklaracja Boulliera przychodzi w momencie, w którym da się jeszcze znaleźć dobrego kierowcę w stawce i nie jest wykluczone, że już w następnych tygodniach team z Enstone zacznie wstępne rozmowy z potencjalnymi kandydatami. Decyzja dotycząca przyszłości Roberta Kubicy zapadnie prawdopodobnie po jego pierwszych odwiedzinach w symulatorze, w którym ma zasiąść w ciągu miesiąca. Jeżeli Polak powie, że wraca, to na czas zimy dostanie specjalny model samochodu z 2009 roku, którym będzie mógł stale jeździć, przygotowując się do sezonu. (ag, Goniec.com)


|

wiadomości

sport 19

Żużel    Po znakomitym sobotnim występie w Nordyckim Grand Prix Greg Hancock zbliżył się na wyciągnięcie ręki do zdobycia drugiego w karierze tytułu mistrza świata. Amerykanin wziął przebojem tor w Vojens, dodając do listy sukcesów trzecie zwycięstwo w Grand Prix w tym sezonie, podczas gdy jego najbliżsi rywale, Jarosław Hampel i Andreas Jonsson, pozostali daleko w tyle. Hancock zgromadził w Vojens dalsze 22 punkty w klasyfikacji i powiększył przewagę nad Hampelem do 31 oczek. Nowo koronowany mistrz Polski rozpoczął wieczór bardzo dobrze, opuszczając na rzecz miejscowego bohatera Kennetha Bjerre tylko jeden z pierwszych trzech biegów. Niestety po przerwie leszczynianin zgubił receptę na sukces i po zajęciu dwóch ostatnich miejsc w kolejnych wyścigach nie zdołał awansować do półfinałów. Podobny los spotkał Andreasa Jonssona, który walczył z Hampelem o pierwsze miejsce w dwóch poprzednich Grand Prix. Podczas Nordyckiego Grand Prix z marzeniami o obronie tytułu pożegnał się Tomasz Gollob. Mistrz świata wyjechał z Vojens z zaledwie pięcioma punktami. Był to jedynie cień zawodnika, który w zeszłym roku tryumfował tu wygrywając wszystkie siedem wyścigów. Jak na ironię, jego jedyne zwycięstwo tego wieczoru

Fot. Eddie Slater / Edkam

Greg Hancock najlepszy w Danii

Podczas Nordyckiego Grand Prix Jarosław Hampel zgubił swoją receptę na sukces. Mistrz Polski nie zdołał się zakwalifikować do półfinałów.

miało miejsce w biegu 13., pierwszym z „zerowych” wyścigów Jarosława Hampela. Hampel i Jonsson oglądają się teraz za siebie, ponieważ coraz bliżej czołówki znajduje się Jason Crump. Australijczyk zajął w zawodach drugie miejsce, dzięki czemu awansował na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Golloba. Do najlepszej trójki i zdobycia jedenastego z rzę-

du medalu w mistrzostwach brakuje mu teraz tylko czterech punktów. Na najniższym stopniu podium w Vojens stanął Szwed Freddie Lindgren, dla którego był to najlepszy występ w tym roku. Wynik daje mu szansę na walkę o miejsce w pierwszej ósemce, które zagwarantowałoby mu udział w Grand Prix w przyszłym roku. Nadzieje na zwycięstwo lokalnych reprezentantów w czterdziestą rocznicę tryumfu pierwszego w historii duńskiego mistrza świata Ole Olsena rozwiały się, kiedy Kenneth Bjerre i Nicki Pedersen zostali wyeliminowani w półfinałach. Na osłodę duńskim kibicom pozostała niecodzienna promocja. W dniu zawodów na obiekt, który zbudowany przez Olsena stał się stolicą duńskiego żużla, za darmo mógł wejść każdy widz mogący udowodnić, że ma na imię Ole. Jako że Hancock wygrał zeszłoroczne Grand Prix Chorwacji, zapowiada się na to, że Amerykanin zapewni sobie mistrzostwo już podczas przedostatniej rundy, która odbędzie się w Gorican 24 września. Prawie ustanowiony mistrz świata podkreśla, jak dużą rolę odegrała współpraca w jego zespóle. – Te chłopaki wyrabiają więcej godzin niż ja i starają się, żeby wszystko grało na sto procent. To dzięki nim jestem na torze. Oczywiście mam swoje zadanie do wykonania, ale da się je wykonać wyłącznie dzięki pracy całej drużyny – zapewniał. Hancock zdaje sobie sprawę, że po 14 latach przerwy ma tytuł mistrzowski w zasięgu ręki.

– Myślę tylko o zdobyciu tytułu. Potrzebne są do tego punkty, więc będę gromadzić punkty – zapowiada Amerykanin. Kamilla Krajniak / Edkam

Wyniki Nordyckiego Grand Prix

1. Greg Hancock (USA) 22 2. Jason Crump (Australia) 17 3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 13 4. Chris Holder (Australia) 11 … 9. Jarosław Hampel 8 … 13. Tomasz Gollob 5 15. Rune Holta 3 16. Janusz Kołodziej 2 Klasyfikacja generalna po 9 rundach

1. Greg Hancock 139 2. Jarosław Hampel 108 3. Andreas Jonsson 100 4. Jason Crump 96 5. Tomasz Gollob 93 6. Chris Holder 88 7. Emil Sayfutdinov 88 8. Kenneth Bjerre 85 9. Nicki Pedersen 75 10. Fredrik Lindgren 73 11. Antonio Lindback 66 12. Chris Harris 48 13. Rune Holta 44 14. Janusz Kołodziej 41 15. Artem Laguta 21


20 felieton

|

Jacek Rujna

Śmiech przez łzy

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Był kiedyś w Dublinie pub „Zagłoba”, który w pierwszej fazie kolonizacji Wyspy pełnił rolę saloonu wprost z westernów. Obok bowiem był urząd, gdzie przybyszów rejestrowano do irlandzkiego systemu fiskalnego, jeszcze obok urządził swoje biuro „polski konsultant prawno-podatkowy”, obrotny koleżka w wynajętym na pięterku lokalu nauczał angielskiego, funkcjonowała redakcja gazety, przez ścianę była poczta, pojawił się wnet polski fryzjer i polski sklep z bigosami. Tak, Parnell Street w roku 2005 wydzierana była w ciężkich zmaganiach, tydzień po tygodniu, z chińskich rąk. Polsko-chiński zakątek stolicy. środowisk irlandzkich postanowili zająć się czymś, co mogłoby we własnych oczach nobilitować i podnieść samoocenę. Jak znalazł, nadchodziły wybory 2007 roku i aktyw zmobilizował się do stworzenia komitetu poparcia Platformy. Najpierw grupa ludzi przywitała prezydenta Kaczyńskiego przed polskim kościołem wznosząc transparent "Nieudacznicy witają w Irlandii", a w trakcie trwała produkcja sieczki na wspomnianych forach (koniecznie w opozycji do „Marianów”, którzy – by pozostać szczerym – również nie pałali specjalnie miłością do PiS-u). Przygotowano jednocześnie logistycznie wizytę Donalda Tuska i Radka Sikorskiego, do której doszło jesienią, tuż przed wyborami.

Cudów nie będzie

„Zagłobę” założył Irlandczyk, który pierwszy w Irlandii zwąchał polskie pismo nosem i już wkrótce jego lokal stanowił dla przybyszów znad Wisły lepszy punkt orientacyjny niż The Millenium Spire i pomnik Joyce’a razem wzięte. Gdyby nie to, że przy barze płaciło się w euro oraz to, że nikt wewnątrz nie palił, byłoby łatwo zapomnieć, że lokal nie jest placówką eksterytorialną.

Ciupagi na ścianach Po robocie przychodzili tu budowlańcy, w weekendy można było załapać się na piwko z Muńkiem, chłopakami z Dżemu, komediantem Drozdą, Patyczakiem z Brudnych Dzieci Sida – zależy kto akurat wizytował Irlandię. Były wieczory filmowe, były karaoke, zwyczajne popijawy, ludzie się poznawali, sprzedawali przemycone 16 września 2011

ćmiki, śmiali się, płakali, załatwiali sobie robotę, dobierali się do wspólnie wynajmowanych mieszkań, zakochiwali się w barmankach, bili (to rzadko) po mordach, ale nade wszystko gadali wyłącznie po polsku zrzucając z siebie całodzienny gorset – jakiej tam kto miał – angielszczyzny. Polskiej wódki było z 10 gatunków, piwa z pięć, z czasem pojawił się wyszynk (golonka, schaby, żurki), na ścianach prócz telewizora z teledyskami, meczami albo TVN-em wisiały ciupagi, zdjęcia starego Krakowa, jakieś tablice „żeby Polska rosła w siłę” i tak dalej. Tu odbyła się pierwsza irlandzka orkiestra Owsiaka, tu najlepiej oglądało się mecze z Ekwadorem i Niemcami, tu zostawiało się wiadomości dla znajomych. Krótko mówiąc, w deski podłogi „Zagłoby” wsiąkały każdego tygodnia łzy radości i rozpaczy, krew, pot i grube tysiące euro przynoszone wprost z ro-

boty, jak bardzo wapnem pochlapana by ona nie była.

Narodziny Mariana Oczywiście „Zagłoba” od razu stał się solą w oku… innych Polaków. Bohaterowie internetowych forów momentalnie ukuli termin „Mariany”, zawierający w swoim znaczeniu niewykształconych, wąsatych, nieznających angielskiego tępych buraków z budowy, którzy żrą kiełbasy, wysyłają kasę do Polski, do teatru nie chodzą, na życiu się nie znają, a w ogóle w „Zagłobie” śmierdzi bigosem i „w życiu bym tam nie poszła, a jak raz byłam, to po ryjach się przy barze prali”. Z czasem w wirtualnym świecie zrodził się aktyw młodych, nie z budowy, ogolonych i wydepilowanych, którzy nie chcąc zstąpić do piekieł „Zagłoby”, a nie mogąc doskoczyć do postulowanych niebios

Było na tym spotkaniu w siedzibie związków zawodowych jak w kolędzie: „anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda cuda – ogłaszają”. I zaraz potem nadeszły wspomniane wybory, które w TV zobaczyła cała Polska. Kolejka przed ambasadą, nastrój świątecznej powagi, a wszystko w tonacji „zmieńmy Polskę”. Wkrótce okazało się, że Polskę rzeczywiście zmieniono, a Dublin stał się symbolem masowego poparcia dla PO. Mało kto wie, że wtedy w Dublinie w ogóle zagłosowało jedynie 4500 osób! PiS dostał 485, a PO 3442 głosy. Dziś nie ma ani zapowiedzi cudów, ani Marianów, ani budowy, ani „Zagłoby”, ani aktywu. Wizytujący Dublin parę dni temu minister Rostowski rzucił wprawdzie napotkanym Irlandczykom z rządu żartem, że przyszedł czas, by oni sami na Wyspie zaczęli budować drugą Polskę. Niestety nie dodał, czy jego rozmówcy śmiali się z tego bon motu przez łzy rozbawienia, czy też przez łzy rozpaczy. Tak czy inaczej w tym roku telewizyjnej relacji z Irlandii nie będzie, bo nie bardzo jest się na miejscu do kogo porównać. A może nie tylko dlatego...?


? h c a k n a r F e w t y d e r K Spłacaj z SamiBSPw/CHoFi - opłata za przekaz G * tylko £5!

*

W placówkach: Ealing, Acton, Hammersmith, Seven Sisters, Luton, Streatham lub telefonicznie 0207 099 2441 ; 0845 868 2201.


nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

22 ludzie

|

Jakub Ryszko

Polska studentka z Londynu postanowiła uporządkować chaos, jaki panuje na internetowych forach i przy okazji wymyśliła nowy sposób na prowadzenie dyskusji w sieci. Jej projekt zajmuje wysokie miejsce we wciąż trwającym prestiżowym konkursie Smarta 100. To może być prawdziwy polski hit w sieciowym oceanie.

Na szczęście ludzi, którzy chcieliby zmieniać świat na lepszy, nie brakuje. Problem polega na tym, że najpierw trzeba całą sprawę przedyskutować i w tym momencie zaczynają się schody. „Poprawiacze” kontaktują się ze sobą na różnego rodzaju forach internetowych i piszą komentarze pod publikowanymi w internecie artykułami. Codziennie pojawiają się miliony nowych wpisów. W takim natłoku informacji łatwo jest przegapić jakąś wartościową uwagę czy interesujący tekst. Właśnie z tym problemem postanowiła się zmierzyć młoda polska bizneswoman Barbara Nowacka. – Powiedzmy, że jest artykuł, który ma bardzo dużo komentarzy. Wiele z nich na pewno się powtarza, a jak ktoś dodał naprawdę ciekawy wpis, to okazuje się, że jest on gdzieś na stronie piątej i wiele osób po prostu do niego nie dotrze – tłumaczy. Odpowiedzią Nowackiej na internetowy chaos był Yoomoot – portal, na którym można prowadzić dysputy na dowolny temat. Od innych forów 16 września 2011

Jak profesjonalnie

ulepsza się świat różni się tym, że podobnie jak w Wikipedii administrują go sami użytkownicy. Innym usprawnieniem jest odpowiednie powiązanie ze sobą pytań i odpowiedzi. – Dzięki temu powstaje przejrzysta struktura pozwalająca na sprawne ogarnięcie nawet dużej i rozbudowanej dyskusji, a internauci mogą w niej łatwo wyszukiwać interesujące ich fragmenty – wyjaśnia Polka.

Facebook też tak zaczynał Yoomoot jest internetowym start­ ‑upem. Tym mianem określa się młode działające w internecie przedsiębiorstwa. Przeważnie cechują je niskie koszty rozpoczęcia działalności, powiązane jednak z wyższym niż w standardowych przedsięwzięciach ryzykiem. To jednak z kolei równoważone jest dzięki potencjalnie większym zyskom. W podobny sposób zaczynały między innymi Facebook, Google czy Nasza Klasa. Na pomysł stworzenia portalu Polka wpadła przed trzema laty na studiach magisterskich na londyńskim University

of the Arts. Właśnie tam we współpracy z czwórką innych studentów opracowała prototypową wersję portalu. – Po studiach wiedziałam, że Yoomoot to dobry pomysł i muszę nad nim pracować. Niestety, problem stanowiły fundusze – wspomina. Pieniądze na rozkręcenie biznesu pożyczyła od rodziców. Pierwszy Yoomoot powstawał w warunkach niemal garażowych. Większość prac, oprócz programowania, które przeprowadzili wynajęci w Polsce specjaliści, Nowacka wykonała wspólnie ze swoim partnerem biznesowym Nicolasem Holzapfelem. – Początkowo pracowałam nad projektem od rana do wieczora przez siedem dni w tygodniu – opowiada. Dzięki temu koszt całego przedsięwzięcia nie przekroczył 10 tys. funtów. Trzeba to zresztą uznać za nie lada dokonanie. Wystarczy wspomnieć, że próbująca stworzyć podobne rozwiązanie konkurencja dysponowała budżetem w wysokości ponad 10 milionów dolarów. W dodatku 11-osobowa ekipa, która swoje prace rozpoczęła trzy miesiące przed Polką, swój portal

uruchomiła siedem miesięcy po debiucie Yoomoota.

Wciąż jest nad czym pracować Ostatecznie strona ruszyła w ubiegłym roku. Do tej pory zdążyła do siebie przyciągnąć około tysiąca unikalnych użytkowników. Oczywiście nie oznacza to, że jej autorzy mogą w końcu usiąść i czekać na napływające profity. Przez cały czas trwają prace nad usprawnieniem i optymalizacją portalu. – Nasi pierwsi informatycy źle zaprogramowali stronę. Musimy ją teraz przebudować od podstaw. Prace trwają już od stycznia i mam nadzieję, że już niedługo otworzymy nową wersję Yoomoota z nowym designem i bardziej użyteczną – tłumaczy. Kolejnym projektem jest budowa biznesowej wersji portalu. Dzięki niej firmy będą zakładać swoje własne nowoczesne fora, na których dyskusję mogliby prowadzić ich pracownicy. – Usługa ma ruszyć w październiku, jednak już udało się nam znaleźć pierwszego klienta, który zapłacił za dwa lata z góry – mówi.


Sporo energii pochłaniają również zabiegi o nagłośnienie informacji o projekcie. Bez tego przecież na portal nigdy nie trafią potencjalni użytkownicy. – Udało się nami zainteresować kilka branżowych portali w tym TechCrunch, czyli jeden z największych blogów o internetowych start­‑upach – chwali się Nowacka. Te wszystkie działania wymagają oczywiście dodatkowych rąk do pracy. Ponieważ Yoomoot wciąż jeszcze na siebie nie zarabia, firma musiała znaleźć jakieś alternatywne rozwiązanie. – Od sierpnia mam dosyć dużo praktykantów, którzy bardzo mi pomagają – mówi. Chęć pomocy przy projekcie zgłosiło ponad 250 osób. Pomysłodawczyni wybrała spośród nich 14 najlepszych i razem pracują nad rozwojem portalu. To właśnie dzięki nim udało się między innymi zorganizować serię spotkań z ludźmi, którzy chcą zmienić świat na lepszy. – Udało nam się zaprosić wspaniałych mówców. Przyszło ponad 40 osób i było naprawdę super – cieszy się Barbara Nowacka i dodaje, że podobne mitingi będą się od tej pory odbywały co miesiąc.

Stu najlepszych Od momentu swojego debiutu Yoomoot zdążył już wziąć udział w kilku konkursach promujących młody biznes. Dwukrotnie firma Barbary Nowackiej dotarła w nich do półfinału, raz znalazła się w ścisłym finale, a raz zajęła piąte miejsce. Największym sukcesem był jednak triumf w konkursie Smarta 100, w którym Yoomoot znalazł się w setce najbardziej pomysłowych, oryginalnych i ekscytujących małych firm z Wielkiej Brytanii. Barbara Nowacka jest w tym towarzystwie nie tylko jedyną Polką, ale też

najmłodszą uczestniczką. Smarta 100 to sieć wsparcia, oferująca doradztwo małym brytyjskim biznesom. Co roku organizowany jest turniej, w którym o główną nagrodę walczą rozpoczynające swoją działalność firmy. Wiele wśród nich to podobne do Yoomoota internetowe start­‑upy. Wśród zeszłorocznych laureatów znalazły się m.in. turystyczny eko-park i hip-hopowy klub fitness. W tym roku w jury zasiedli założyciel portalu społecznościowego dla nastolatków Bebo – Michael Birch i współzałożycielka targów mody London Fashion Week – Lynne Franks. Ze Smartą współpracują też znani z występów w popularnym programie BBC „Dragons Den” Theo Paphitis oraz Ryman i Deborah Meaden. Nie są to zresztą jedyne osoby związane z „Dragons Den”, które zainteresowały się projektem młodej Polki. W ubiegłym roku Nowacka spotkała się Richardem Dougiem, który występował w dwóch pierwszych seriach programu. – Bardzo mu się spodobał nasz pomysł i uznał, że Yoomoot jest produktem mającym bardzo dużą szansę na sukces. Wiem, że on tego nie mówi zbyt często. Interesował się również naszym pluginem do blogów, który mamy zamiar ukończyć we wrześniu i wyraził nawet chęć wykorzystania go do własnych celów – opowiada polska bizneswoman. Jak sama przyznaje, ta rozmowa pomogła jej w dostaniu się do pierwszej setki Smarty. Teraz Yoomoot oczekuje na wyniki ostatniego etapu konkursu, w którym wyłoniona zostanie ta jedyna, najbardziej w tym roku przebojowa brytyjska firma. Założony przez Polkę portal znajduje się obecnie na 15. miejscu i ma spore szanse na zostanie numerem 1. – Mamy szansę wygrać 10 tys. funtów, których bardzo potrzebujemy na dalszy rozwój. Gdyby się to udało, naprawdę zrobiłoby to dla nas dużą różnicę – mówi polska bizneswoman i dodaje, że w tym momencie jej projekt zgromadził wystarczająco dużo funduszy, żeby przetrwać do końca roku. Czarnego scenariusza Nowacka jednak nie zakłada. – W ciągu najbliższego roku chcemy do siebie przyciągnąć przynajmniej 50 tysięcy stałych użytkowników – kreśli śmiałe plany. Głosy na biorące udział w konkursie firmy oddawać można jeszcze do 20 września na stronie internetowej http://www.smarta.com. Dzień później odbędzie się uroczyste rozdanie nagród.

|  ludzie 23 Płyń z Dover do Dunkierki już od

19

funtów w jedną stronę

0871 574 7221

Jest teraz częścią DFDS Seaways


24 wydarzenia

|

Warto było! Zarówno polskiemu biznesowi, który zajął kilkadziesiąt stoisk wokół skweru Haven Green, jak i polskim mieszkańcom dzielnicy, którzy mieli możliwość pokazania sąsiadom, znajomym i nieznajomym, cząstki swojego kraju w najlepszym wydaniu. W minioną sobotę w samym sercu Ealingu dominowała polska muzyka, kultura i taniec, a lokalni przedsiębiorcy zaprezentowali naprawdę różnorodną ofertę. Obecna była tradycyjna polska kuchnia, bardzo wszechstronna gama usług i produktów, z pełną siłą ujawniła się także nasza mentalność, sposób życia i ochota do wspólnej zabawy.

Londyńczycy i nie tylko Impreza przyciągnęła nie tylko polskich londyńczyków oraz mieszkańców dzielnicy różnych ras i nacji. Wśród odwiedzających stoiska znalazła się również Polka żyjąca od 40 lat w... Australii. – Organizujemy u nas podobne festyny, jest nawet cały tydzień polski, podczas którego prezentujemy naszą kulturę, ale skala tych imprez jest nieporównywalna z tym, co się dzieje tutaj na Ealingu – mówi Krystyna Urbańczyk, mieszkająca w australijskim Perth. – Widać, że na wasz festiwal przyjechali Polacy z całego Londynu, a nawet spoza niego. Jest tu was w końcu pół miliona, co przekłada się na tłumy na takich spotkaniach. Minister finansów Jacek Rostowski podczas festynu „Gońca Polskiego”

Według szacunków organizatorów, w trakcie sześciu godzin przez stoiska przy skwerze Haven Green przewinęło się co najmniej trzy tysiące osób. Wśród nich setki dzieci, których liczba wyraźnie uwidaczniała dorastające na emigracji, nowe pokolenie Polaków w Wielkiej Brytanii. Wystawcy doskonale zdawali sobie z tego sprawę, organizując liczne atrakcje zarezerwowane wyłącznie dla najmłodszych. Nawet chwilami padający deszcz nie przerzedził kolejek do stolika, przy którym malowano twarze czy do tłumnie obleganych dmuchanych zamków i zjeżdżalni. Prawdziwe szaleństwo rozpoczęło się w trakcie występu Zespołu Pieśni i Tańca „Żywiec” i zaraz po nim, gdy wodzirej Tomek Kania zaprosił dzieciaki do zabawy pod sceną. Ciepło przyjęty został również występ teatru „Włóczykij” oraz koncert kwartetu Groove Razors, który zaszczepił w widowni sporą dawkę wyśmienitego jazzu.

Specjalny gość z kraju Chwilami było też zupełnie poważnie. Na festiwalu zjawił się m.in. Jacek Rostowski, obecnie sprawujący funkcję ministra finansów, a wcześniej wieloletni mieszkaniec Londynu, który się tu zresztą urodził. – Mam wielki sentyment do Ealingu. Pamiętam, że tutaj mieszkała moja pierwsza dziewczyna, dlatego byłem w tej dzielnicy częstym gościem – wspominał minister, który sam wyszedł z inicjatywą pojawienia się jako gość festiwalu. – Naprawdę nie spodziewałem się, że będzie tu tak dużo Polaków, ale nie tylko, bo widać tu całą etniczną różnorodność, z jakiej znana jest stolica Wielkiej Brytanii. Ta impreza wzmacnia nie tylko wizerunek bryKris Kakolewski

Bliżsi i dalsi sąsiedzi poznali Polaków bardziej, a do tego z dobrej strony. To chyba największa wartość drugiej edycji Polskiego Festiwalu na Ealingu.

Kris Kakolewski

Festiwal w sercu Ealingu

Otwarcie festiwalu. Rektor EWSPA prof.Jerzy Wiatr, w tle dyrektor 1MM Krzysztof Grabarczyk oraz dyrektor wydawniczy tygodnika „Goniec Polski” Agnieszka Żurakowska.

tyjskiej Polonii, ale również samej Polski, z czego jestem szczególnie zadowolony. Pochwał nie szczędzili również przedstawiciele firm, które na Haven Green prezentowali swoją ofertę. – Każdy mógł znaleźć coś dla siebie pod względem muzycznym i innych atrakcji – mówi Aleksandra Oryńska-Grzybek z firmy Edenfitness. – Przy stoiskach wystawców było dużo ludzi, sama zdobyłam sporo kontaktów. Zobaczymy jak się to przełoży na sprzedaż.

Golce à la Bollywood Goście festiwalu i mieszkańcy dzielnicy podkreślali wielką integracyjną wartość wydarzenia. Polaków było oczywiście najwięcej, ale nie zabrakło przedstawicieli wszystkich wyznań, narodowości i ras, które na Ealingu współżyją od wielu lat. – To dobrze, że mogła się tu odbyć

Podziękowania „Goniec Polski” składa serdeczne podziękowania wszystkim firmom biorącym udział w drugiej edycji Polskiego Festiwalu na Ealingu w charakterze wystawców oraz ich pracownikom za profesjonalne przygotowanie stoisk i zaprezentowanie swoich usług. Szczególne podziękowania składamy sponsorowi głównemu – Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji, sponsorowi strategicznemu – firmie Sami Swoi Przekazy Pieniężne, sponsorom wspomagającym – Mortagage Solution 4U oraz Zepter International, bez których wsparcia i zaangażowania festiwal by się nie odbył. Jednocześnie pragniemy podziękować organizacjom zaangażowanym w przy-

taka impreza – mówiła dystyngowana Angielka, która mieszka tu od dziecka. – Przed miesiącem wszyscy byliśmy zszokowani tym, co się w naszej dzielnicy stało, zamieszkami, wandalizmem i kradzieżami. Teraz widać, że wszystko wraca do normy, a ten festyn jest na to dowodem. Naprawdę bardzo mi się podoba ta polska fiesta. Kobiety w tradycyjnych hinduskich strojach podrygujące w rytm piosenki Braci Golców. Ich rodak pytany o to, dlaczego przyszedł, odpowiadający z pełną szczerością: „Żeby z bliska popatrzeć na piękne polskie dziewczyny”. Szalejąca pod sceną polsko- i anglojęzyczna mieszanka dzieciaków, bawiąca się wspólnie bez żadnych uprzedzeń i zbędnego dystansu. To widok zbyt rzadki, a jednocześnie bardzo budujący. Polski Festiwal na Ealingu spełnił swoje zadanie. Do zobaczenia za rok! gotowanie całego projektu: Polish National Tourist Office oraz Ealing Shop Local i Ealing Broadway BID. Szczególne wyrazy wdzięczności składamy przedstawicielowi Ealing BID, Andrew Pay, za nieocenioną pomoc w koordynacji przygotowań festiwalowych. Dziękujemy również artystom za ogromną dawkę pozytywnej energii i zaprezentowanie swojego repertuaru na najwyższym poziomie, a także konferansjerom, którzy poprowadzili festiwal w miłej, rodzinnej atmosferze. Nie możemy pominąć naszych wiernych Czytelników, którzy tak licznie przybyli na skwer Haven Green w sobotnie popołudnie, aby wspólnie z nami świętować na Ealingu. Jeszcze raz – wielkie dzięki!


|  fotoreportaż

Kris Kakolewski

Ponad trzy tysiące gości oraz kilkadziesiąt stoisk polskich i brytyjskich firm wypełniło w minioną sobotę skwer Haven Green na londyńskim Ealingu. Na Polski Festiwal przybyli nie tylko mieszkający w stolicy Wielkiej Brytanii Polacy. Była to więc znakomita okazja, żeby pochwalić się rodzimą kulturą przed naszymi sąsiadami.

Polacy z bliska

25


Kris Kakolewski

26 fotoreportaż

|

1

2

Kris Kakolewski

3

4

Agata Olewińska

1. Najmłodsi uczestnicy pikniku podczas widowiska „Przygody jeża spod miasta Zgierza” 2. Wspólna zabawa z wodzirejem 3. Stoisko „Gońca Polskiego” 4. Malowanie twarzy przy stoisku Sami Swoi 5. Zabawy najmłodszych 6. Przedstawiciele EWSPA – głównego sponsora festiwalu 7. Z deszczem można sobie poradzic – uczestniczki festynu 8. Pani Irena Różycka – jedna z pierwszych założycielek zespołu „Żywiec” 9, 10, 11. Zespół „Żywiec” i festiwalowa publiczność

Kris Kakolewski

Polacy z bliska


27

Kris Kakolewski

|  fotoreportaş

Kris Kakolewski

6

5

Piotr Apolinarski

Kris Kakolewski

8

7 9

Piotr Apolinarski

Kris Kakolewski

10

11

Kris Kakolewski


pieniądze

28 wydarzenia

|

Saab stanął na krawędzi bankructwa, gdy w ubiegłym tygodniu szwedzki sąd odrzucił wniosek producenta aut o ochronę przed wierzycielami. Teraz swoich roszczeń mogą dochodzić między innymi pracownicy firmy, którzy od trzech miesięcy nie dostają pensji. – Jeszcze nie jesteśmy martwi – odgraża się szef firmy Victor Muller, który zapowiada apelację od wyroku. Ma na to czas do 29 września. Rzeczniczka sądu poinformowała jednak agencję Reuters, że do tego czasu można składać wnioski o bankructwo koncernu. Skorzystanie z tej szansy rozważa reprezentujący 3,6 tysiąca pracowników firmy związek zawodowy IF Metall. W wypadku plajty Saaba pensje wypłacone zostałyby z państwowej kasy. Sytuacja finansowa Saaba jest opłakana już od dłuższego czasu. W ubiegłym roku mogąca produkować 100 tys. aut rocznie firma wykorzystała swój potencjał jedynie w 30 proc. W tym roku fabryka zmontowała tylko kilka tysięcy samochodów, a przez ostatnie sześć miesięcy produkcja została wstrzymana w całości. Wszystko przez brak części do montażu. Swoim kooperantom koncern jest dłużny w sumie 150 milionów euro.

Linie lotnicze pod pręgierzem Brytyjski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (OFT) wszczął dochodzenie przeciwko liniom lotniczym, które podejrzewa o stosowanie ukrytych opłat za rezerwację lotów. Chodzi o dodatkowe koszty, które firmy pobierają, gdy klient płaci kartą. Skargę do Brytyjskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosły grupy konsumenckie. Biuro nie podaje, które linie stały się przedmiotem postępowania i zarazem informuje, że żadna z nich nie została z góry uznana winną łamania przepisów. Według „Financial Times” są to EasyJet, Ryanair, Lufthansa, BMI i Flybe. Pobieranie dodatkowych opłat za rezerwację to zwyczaj najbardziej rozpowszechniony wśród tanich linii lotniczych. Klienci obciążani są nimi, kiedy na stronie przewoźnika wybiorą opcję dokonania przelewu za pomocą karty kredytowej lub debetowej. Czasem zdarza się, że pełen koszt rezerwacji poznać można dopiero po przebrnięciu siedmiu lub ośmiu stron internetowych. Zdaniem OFT jest to nieuczciwe, ponieważ uniemożliwia klientom porównanie cen poszczególnych przewoźników. Szacuje się, że w ciągu ostatniego roku na do-

datkowych opłatach linie lotnicze zarobiły w Wielkiej Brytanii przynajmniej 300 milionów funtów. W marcu tego roku do urzędu wpłynęła skarga organizacji ochrony konsumentów Which?. Znalazła się w niej między innymi lista stosujących podobne praktyki linii lotniczych. Na jej podstawie w czerwcu urząd nakazał przedsiębiorstwom wprowadzenie przejrzystych zasad pobierania dodatkowych opłat. W przypadku niezastosowania się do wytycznych miały zostać przedsięwzięte kroki formalne. Rozpoczęte przez OFT dochodzenie jest właśnie następstwem niesubordynacji niektórych firm, które pomimo ostrzeżenia nadal stosują nieuczciwe praktyki. – Dochodzenie jest na wczesnym etapie i nie należy zakładać, że zainteresowane strony naruszyły przepisy dotyczące ochrony konsumentów – zastrzega przedstawiciel OFT. (ryk)

OECD ostrzega: Światowa gospodarka zwalnia Pod koniec tego roku zadyszki mogą dostać największe gospodarki świata – ostrzega Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Najbardziej dotknięte problemem mają być Niemcy. Prognoza nie oszczędza jednak również Wielkiej Brytanii. W opinii ekonomistów z OECD, w ciągu ostatnich trzech miesięcy tego roku brytyjska gospodarka powiększy się jedynie o 0,3 proc. Eksperci ostrzegają zarazem, że według najmniej optymistycznych przewidywań minimalny wzrost może zamienić się w 1-procentowy spadek. Według tej samej prognozy, gospodarki siedmiu najbogatszych państw świata zanotują w tym czasie jedynie 0,2-procentowy wzrost. Czwarty kwartał ma być najcięższy dla Niemiec, które mogą spodziewać się 1,4 proc. spadku. Jeśli prognoza OECD się sprawdzi, w ostatnim kwartale tego roku Niemcy byłyby pod 16 września 2011

Yonhapnews Agency / PAP/EPA

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Saab na krawędzi bankructwa

względem rozwoju gospodarczego najsłabszym z wielkich państw uprzemysłowionych. OECD zarazem przyznaje, że najnowsze prognozy są dość niepewne, dlatego też zakłada w nich dosyć spory margines błędu. W przypadku Niemiec wynosi on 2,1 proc. w górę lub w dół. Zdaniem autorów raportu, rozwój gospodarczy największych gospodarek świata został spowolniony, ponieważ pogarszające się zaufanie konsumentów i przedsiębiorstw wpływa na handel światowy i zatrudnienie. – Okazuje się, że wzrost jest znacznie wolniejszy niż sądziliśmy. Jesteśmy świadkami spowolnienia wzrostu gospodarczego w krajach OECD – powiedział podczas prezentacji raportu główny ekonomista organizacji Pier Carlo Padoan. (ryk)


Alexey Nikolsky / PAP/EPA / RIA NOVOSTI

Putin odkręcił kurek Gazociągu Północnego

W ubiegłym tygodniu w leżącej w pobliżu granicy z Finlandią miejscowości Portowaja rozpoczęło się napełnianie gazem Gazociągu Północnego (Nord Stream). Kurek osobiście odkręcił premier Władimir Putin. W uroczystości wziął również udział były socjaldemokratyczny kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, który obecnie przewodniczy radzie nadzorczej zarządzającej magistralą spółki Nord Stream oraz prezes rosyjskiego Gazpromu Aleksiej Miller. Budowa przeciągniętego przez dno Bałtyku pierwszej nitki gazociągu rozpoczęła się 9 kwietnia 2010 roku. Przed miesiącem magistrala została połączona z sieciami przesyłowymi w Niemczech i Rosji i rozpoczęła się operacja wypierania przy pomocy azotu znajdującego się w nim powietrza. Obecnie do gazociągu wpompowywany jest gaz techniczny. Ma to potrwać około miesiąca. Oficjalne uruchomienie gazociągu nastąpi w listopadzie na terytorium Niemiec. Po ukończeniu drugiej nitki Gazociąg Północny ma osiągnąć przepustowość 27,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Spółka Nord Stream kontrolowana jest przez Gazprom, który ma w niej 51 proc. udziałów. Po 15,5 proc. należy do niemieckich E.ON-Ruhrgas i BASF-Wintershall, a po 9 proc. do holenderskiego Gasunie i francuskiego GdF. (ryk)

PAP/EPA / Rainer Jensen

Brytyjczycy kupują mniej elektroniki

Największa brytyjska sieć handlu artykułami dla domu i mieszkania Home Retail zanotowała w zakończonym 27 sierpnia 13-tygodniowym okresie ostry spadek sprzedaży. Koncern jest właścicielem sprzedającej towary na podstawie katalogu sieci Argos i specjalizującej się w sprzedaży artykułów dla majsterkowiczów sieci Homebase. Obroty Argosa spadły w tym czasie o 8,6 proc. i zatrzymały się na poziomie 859 milionów funtów. Eksperci za sytuację obwiniają zmniejszone zainteresowanie Brytyjczyków elektroniką użytkową, w której specjalizuje się firma. Sytuacja jest tym trudniejsza, że Argos swoją ofertę kieruje do mniej zamożnych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Kłopoty przeżywa również Homebase, któremu zagraża konkurencja supermarketów i sklepów internetowych. Firma w tym samym okresie zanotowała 3,1-procentowy spadek sprzedaży. Dyrektor generalny Home Retail Terry Duddy zapowiada, że sytuacja powinna się poprawić w ostatnim kwartale tego roku, kiedy Brytyjczycy tradycyjnie ustawią się w kolejkach po prezenty świąteczne. (ryk)


pieniądze

30 waluty

|

Złoty traci, funt zyskuje Zawirowania finansowe wiada bardzo silne powiązanie polskiej w strefie euro powodują, że gospodarki ze strefą euro. pod koniec ubiegłego tygo- Kiepski klimat na kontynencie dnia sporo na wartości straRynki walutowe z niepokojem przyciła silnie powiązana z nią glądają się Grecji, która systematycznie polska waluta. Dla mieszka- nie wypełnia zobowiązań warunkująjących na Wyspach Polaków cych udzielenie jej pomocy międzynarodowej. Ostatnio doszły do tego to świetna wiadomość. Funt obawy o reakcję agencji Moody’s, któdawno już nie był tak drogi. ra może obniżyć ratingi największych We wtorek rano średnia cen pomiędzy kupnem i sprzedażą funta przekroczyła 5 złotych. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w czerwcu ubiegłego roku. Wynika to przede wszystkim z osłabienia złotego, który na początku tygodnia kontynuował tendencję spadkową nie tylko w relacji do funta, ale też w stosunku do dolara i euro. Podobnie jak tydzień wcześniej, za sytuację odpo-

francuskich banków: Societe Generale, BNP Paribas i Credit Agricole. Wszystkie trzy posiadały udziały banków greckich i aktywnie inwestowały pieniądze w greckie obligacje rządowe. W czerwcu Moody's sugerowała, że z tego powodu znalazły się pod jej obserwacją. Za rozrzutne dysponowanie funduszami rating SocGen może zostać obniżony nawet o dwa stopnie, a BNP Paribas i CA mogą stracić po jednym „oczku”. Do paniki przyczyniły się również plotki o odejściu Juergena Stark, członka zarządu Europejskiego Banku Centralnego

w proteście przeciwko kontynuowaniu programu skupu obligacji. Ostatecznie informacja ta potwierdziła się – Starka zastąpi Jörg Asmussen, wiceminister finansów Niemiec. Wszystko razem doprowadziło w minionym tygodniu do silnego spadku euro oraz nerwowej wyprzedaży akcji europejskich instytucji finansowych. W przypadku utrzymania się kiepskiego klimatu na rynkach, zaliczany do ryzykownych aktywów złoty, może w dalszym ciągu tracić na wartości. Dodatkowo w finansowym światku spekuluje się o negatywnej ekspozycji na polskie aktywa zagranicznych instytucji, która potęguje tę przecenę, a obecna sytuacja zaczyna przypominać wyprzedaż złotego z okresu 2008/2009 r.

Funt na fali optymizmu Osłabienie złotego łączy się z optymistycznymi prognozami dla Polaków z Wielkiej Brytanii wysyłających spore ilości funtów do Polski. Z pewnością zmianę odczuwają ich rodziny w kraju,

Wysokość kursu 1 GBP do 1 PLN w wybranych punktach transferu pieniędzy w UK i kantorach wymiany walut w Polsce

które dostają do rąk więcej złotówek. W ostatnich dniach wszyscy mogli sobie przypomnieć czasy, gdy brytyjska waluta gościła powyżej poziomu 5 złotych. Teraz mamy właśnie z tym do czynienia, a analitycy są zdania, że ta tendencja może się jeszcze utrzymać. W ekspresowym tempie zareagowały na nową sytuację na rynku walutowym firmy obsługujące finanse polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii, którzy przesyłają swoje funty do kraju. Z danych zebranych przez „Gońca Polskiego” wynika, że w ostatni weekend transfer funtów do Polski odbywał się w niektórych przypadkach po korzystniejszym kursie niż wymiana według stawek obowiązujących w polskich kantorach (patrz ramka). Dalej może być jeszcze lepiej. Z analizy przeprowadzonej dla serwisu bankier.pl wynika, że w najbliższym czasie średnia cena kupna/sprzedaży funta może może oscylować w granicach 4,83 – 5,16 PLN.


|  porady praca

Polska teczka z dokumentami Choć biurokracja w Wielkiej Brytanii nie jest monstrualna, przy poszukiwaniu pracy trzeba mieć podstawowy pakiet dokumentów. Potrzebne są przede wszystkim po to, żeby nie utknąć w martwym punkcie podczas załatwiania formalności w brytyjskich urzędach i instytucjach. O takich dokumentach jak paszport czy dowód osobisty nie trzeba przypominać, chociaż warto dodać, że lepiej mieć oba przy sobie. W Wielkiej Brytanii wiele formalności załatwia się wysyłając np. paszport pocztą do odpowiedniej instytucji, a w tym czasie możemy legitymować się dowodem osobistym w różnych sytuacjach, dopóki paszport nie zostanie odesłany. Koniecznie należy zabrać też prawo jazdy. Plik wielu kopii naszego CV w języku angielskim także przychodzi na myśl jako pierwszy. Ale co jeszcze?

Pierwsze formalności i praca Zaświadczenie o niekaralności – tym, którym uda się znaleźć pracę w szkole, przedszkolu, świetlicy, domu dziecka lub na przykład w banku, będzie potrzebne przetłumaczone zaświadczenie o niekaralności. Nie ma znaczenia, co będą tam robić. Firmy i instytucje związane z dziećmi i pieniędzmi wymagają tego dokumentu od wszystkich pracowników, także od woźnego w szkole, sprzątacza w świetlicy, kelnerki w bankowej kantynie itd. Niektóre placówki wymagają takiego zaświadczenia wyrobionego już na miejscu, niemniej jednak wiele uznaje przetłumaczone polskie dokumenty. Raport medyczny – dokument od lekarza w Polsce, zawierający informacje o szczepieniach, przebytych chorobach, uczuleniach i zażywanych lekach, niejednokrotnie może ułatwić zatrudnienie. Piekarnie, niektóre restauracje i kawiar-

nie, ze względu na pracę przy żywności, wymagają przedstawienia takiego raportu, zanim zaproszą kogokolwiek na rozmowę. Na taki raport w UK czeka się minimum dwa tygodnie, a praca w tym czasie może przejść koło nosa. Ponadto niektóre budowy, firmy sprzątające, magazyny czy drukarnie wymagają jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego sprawność fizyczną. Nie trzeba chyba nadmieniać, że lepiej mieć czyste konto zdrowotne. Świadectwa ukończenia kursów – w Wielkiej Brytanii pracę najszybciej dostają budowlańcy i posiadacze określonych, udokumentowanych kwalifikacji. Zatem prawo jazdy kategorii C, D lub E daje większe szanse zdobycia pracy w transporcie. W co drugim ogłoszeniu o pracę wymagana jest licencja na wózki widłowe. Niektóre firmy akceptują polskie certyfikaty przetłumaczone przez przysięgłego tłumacza, inne wymagają certyfikatu wymienionego na angielski na miejscu. Na budowie natomiast bezwzględnie wymagana jest karta Construction Skills Certification Scheme (CSCS). – To jest odpowiednik certyfikatu polskiego szkolenia Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Jeszcze niedawno pracodawcy przyjmowali tłumaczenia z Polski, dziś już raczej nie ma na to szans. Kurs trzeba skończyć tutaj, ale można go zdawać po polsku – mówi Agnieszka Lipińska z agencji pracy w Londynie. – Do pracy w UK przydadzą się wszelkie certyfikaty i zaświadczenia ukończonych kursów, najlepiej

specjalistycznych. Nigdy nie wiadomo, co i gdzie może nam się przydać.

Formularze unijne Biurokracja unijna wymaga także od emigrantów dopełnienia formalności związanych z ubezpieczeniem. Dotyczy to zarówno tych, którzy będą przebywać na Wyspach, jak i ich rodzin, pozostawionych w Polsce. Formularz E104 wydawany jest w celach sumowania okresów ubezpieczenia, zatrudnienia lub zamieszkania. E109 to zaświadczenie o prawie do świadczeń członka rodziny zamieszkałego w innym państwie niż „główny” ubezpieczony. Potrzebne jest ono, by potwierdzić prawo do świadczeń na przykład pozostałych w Polsce żony i dzieci polskiego emigranta mieszkającego na Wyspach. Formularz E111 to bezpłatne zaświadczenie o uprawnieniu do świadczeń rzeczowych podczas krótkiego pobytu w państwie członkowskim UE, wydawane wyjeżdżającym ubezpieczonym w Polsce oraz członkom ich rodziny. Jest to upoważnienie do pobierania świadczeń zdrowotnych w ramach systemu w swoim kraju oraz dowodem zgody ubezpieczyciela na pokrycie kosztów niezbędnego z przyczyn medycznych leczenia, w trakcie pobytu za granicą.

Papiery dla dziecka Wielu polskich imigrantów decyduje się na ściągnięcie do Wielkiej Brytanii

31

rodziny. W takim przypadku warto wiedzieć, jakie dokumenty przydadzą się naszym dzieciom. Po pierwsze oczywiście paszport. Po drugie akt urodzenia dziecka, który wymagany będzie podczas kontaktów z instytucjami brytyjskiego systemu pomocy społecznej. Świadectwo chrztu i komunii przyda się tym, którzy zamierzają dziecko posłać do katolickiej szkoły. Historia chorób i szczepień to także absolutny obowiązek – książeczki zdrowia potrzebne będą do szkół, przychodni medycznych i ewentualnie szpitali, a nastolatkom przydadzą się także do pracy. Teoria mówi, że wszystkie te dokumenty, ale także te dorosłych, muszą być przetłumaczone przez przysięgłego tłumacza, co można zrobić już w Polsce. Natomiast doświadczenia Polaków na Wyspach są przeróżne, a każda tutejsza instytucja ma inne wymagania. – Tłumaczenia nie muszą być przysięgłe. W UK nie ma pojęcia tłumacza przysięgłego i stempelki nie robią na nikim wrażenia. Standardowe tłumaczenie wystarczy – pisze jedna z internautek. Nie jest to jednak żadna reguła. – Zarówno przy rejestracji, jak i do interview w sprawie pracy Anglicy życzyli sobie tłumaczeń dokonanych przez znaną instytucję polską lub na przykład British Council czy Berlitz – pisze inny użytkownik sieci.

Nie pomogą lub zaszkodzą Istnieją dokumenty, które na pewno nie są nam potrzebne w Wielkiej Brytanii ani do życia, ani w poszukiwaniu pracy. Należą do nich świadectwa pracy z Polski. W Wielkiej Brytanii nie stosuje się tej formy dokumentu i nie liczy się ona przy rekrutacji. W zamian lepiej zabrać trzy listy referencyjne albo namiary telefoniczne na trzy osoby, które mogą za nas poświadczyć po angielsku. Takich referencji wymagają nie tylko pracodawcy, ale też agencje nieruchomości czy prywatni właściciele wynajmowanych domów, a czasami nawet banki. Paradoksalnie do dokumentów, mogących nam zaszkodzić można zaliczyć na przykład dyplom ukończenia uczelni. Wszystko zależy od tego, o jaką pracę zamierzamy się ubiegać, ale na początku i tak trudno liczyć na zatrudnienie na wyższych stanowiskach. Do pracy fizycznej niechętnie zatrudnia się wykształconych pracowników, bo trudniej nimi sterować i istnieje ryzyko, że będą kwestionować decyzje przełożonych. Warto więc dyplom wziąć, ale niekoniecznie trzeba się nim chwalić starając się o pracę przy zlewie, miotle, w barze, na budowie czy w magazynie. Andrea Dymus Praca i Nauka Za Granicą


praca

32 edukacja

|

Adam Skorupiński

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Uczniowie przygotowujący się do egzaminów GCSE w przyszłym roku częściej niż studenci z lat ubiegłych wybierają przedmioty ścisłe i języki. Resort edukacji triumfuje twierdząc, że to skutek wprowadzonego w ubiegłym roku świadectwa promującego tradycyjny zakres nauczania i kwalifikacji.

Uczniowie wracają do tradycji Nastolatkowie, k tórz y w sierpniu lub na początku września tego roku odebrali wyniki egzaminów GCSE, mogą być ostatnim pokoleniem, które wybierało egzotyczne lub bardzo specjalistyczne przedmioty do swoich testów. Wszystko przez to, że rząd zaczął nagradzać dodatkowym świadectwem English Baccalaureate tych, którzy skupią się na angielskim, matematyce, fizyce, chemii i językach obcych.

EBaac robi swoje Uczniowie szkół średnich przywiązują największą wagę do podstawowych przedmiotów akademickich najbardziej cenionych przez uczelnie i pracodawców. Ta tendencja związana jest z wprowadzeniem nowego certyfikatu English Baccalaureate (EBacc), przyznawanego uczniom, którzy osiągną oceny C i wyższe na egzaminach GCSE z języka angielskiego, matematyki, języka obcego, historii albo geografii oraz dwóch przedmiotów naukowych. EBacc został wprowadzony jako dodatkowa wartość w tabelach wyników opublikowanych w styczniu 2011 roku. Nowe dane wskazują, że walka o świadectwo EBacc wywołała natychmiastowy skutek w szkołach. Z raportu 16 września 2011

Narodowego Centrum Badań Społecznych dla brytyjskiego ministerstwa edukacji, przeprowadzonego w prawie 700 szkołach, wynika, że od września tego roku 33 proc. uczniów zdających egzaminy GCSE w przyszłym roku i 47 proc. uczniów przystępujących do nich w roku 2013, wybierze kombinację przedmiotów, które mogą doprowadzić do zdobycia EBacc. Nawrót do nauki historii, geografii i języków oznacza, że EBacc odwraca długoterminowy odpływ uczniów od tych przedmiotów. Ich popularność wzrasta do poziomu sprzed dziesięciu lat. – Przedmioty takie jak fizyka, chemia, historia, geografia, francuski i niemiecki dają uczniom możliwość osiągnięcia sukcesu w każdej dziedzinie – powiedział minister edukacji Michael Gove. – Liczba uczniów studiujących odpowiednie, wymagające poświęcenia

Reforma EBaac Rząd ogłosił wprowadzenie nowego certyfikatu English Baccalaureate pod koniec 2010 roku. Jest on przyznawany uczniom, którzy na egzaminie GCSE uzyskali oceny pomiędzy A* – C z angielskiego, matematyki, dwóch przedmiotów naukowych, języka

przedmioty spadała, a teraz dzięki naszym certyfikatom to się zmienia. Więcej młodych ludzi wybiera kursy, które są cenione przez najlepsze college i najbardziej wartościowych pracodawców. Według ministra, rząd zobowiązuje się do podnoszenia standardów dla wszystkich dzieci i zapewnienia każdemu dziecku wszechstronnego wykształcenia.

Demotywacja i alienacja Nie wszyscy z tego nawrotu do tradycyjnych przedmiotów na egzaminach GCSE są jednak zadowoleni. Według dr Mary Bousted, sekretarz generalnej Stowarzyszenia Nauczycieli i Wykładowców, wzmaga się przez to ryzyko „demotywacji i alienacji” tysięcy nastolatków. Sugeruje ona, że wprowadzenie przez rząd świadectwa EBacc ograniczy obcego oraz historii lub geografii. Głównym usprawiedliwieniem jego wprowadzenia było zatrzymanie spadku liczby studentów uczących się języków obcych i przedmiotów ścisłych. Od stycznia 2011 oficjalne rankingi szkół publikują dane o odsetku studentów wyróżnionych tym certyfikatem.

wybór uczniom, pozostawiając wielu z nich bez kluczowych umiejętności potrzebnych w przyszłości. Zdaniem dr Bousted, jeśli rząd wprowadzi swoje zmiany, obecni 16-latkowie będą ostatnim pokoleniem, które ma prawdziwy wybór przedmiotów i kwalifikacji, a English Baccalaureate będzie skutkował ograniczeniem zakresu przedmiotów uczonych na egzaminy GCSE. – Powstaje ryzyko demotywacji i alienacji tysięcy młodych ludzi, którzy nie dają sobie rady z przedmiotami akademickimi i byliby lepiej przygotowani, gdyby mieli możliwość szerszego wyboru przedmiotów dających im umiejętności przydatne w przyszłej karierze zawodowej – twierdzi liderka związku. Resort edukacji odpowiada na te zarzuty, że EBacc nie jest obowiązkowy i jest jednym z wielu miar sukcesu, a uczniowie powinni studiować to, co jest dla nich odpowiednie. – Na EBacc składa się zaledwie pięć przedmiotów, z których trzy i tak są obowiązkowe na egzaminach GCSE. Uczniowie mają sporo czasu, żeby uczyć się innych przedmiotów – stwierdził rzecznik ministerstwa. Według danych z początku tego roku w samej Anglii jedynie jeden na sześcioro nastolatków (15,6 proc.) osiąga wyniki uprawniające do otrzymania certyfikatu English Baccalaureate.


|  porady rodzina

Z teściową za pan brat Dowcipów o teściowych krąży po świecie całe mnóstwo. Te najbardziej niewybredne mówią, że dobra teściowa to martwa teściowa, a najlepsza to taka, po której jeszcze został spadek. Większość dowcipów traci jednak na aktualności w miarę, jak z biegiem czasu zmieniają się same teściowe. Zamiast się wtrącać, pouczać i niańczyć wnuki, współczesne babcie wolą kino, spacery, gimnastykę, pogaduchy z koleżankami czy nawet zagraniczne wakacje. Jak na ironię tymi, którzy na zmianę stereotypowej roli teściowej narzekają najbardziej, są właśnie zięciowie i synowe. Bo choć wścibska i zaborcza „mamusia” często budziła gniew i grozę, miała jednak swoje plusy. Teraz nie trzeba co prawda robić generalnych porządków przed każdą jej wizytą, ale i nie bardzo można liczyć na jej pomoc.

Z babcią na ty Nowoczesna babcia choć wnuki kocha, to ich wychowanie zostawia dzieciom i nie ma zamiaru tej frajdy im odbierać. Jest szczęśliwa, że jej rodzicielskie obowiązki dobiegły końca i zamiast siedzieć w bujanym fotelu i robić na drutach sweterki dla wnucząt, woli mieć trochę czasu dla siebie i w pełni cieszyć się wolnością. Taki model spędzania jesiennych lat swojego życia jest dość popularny w Wielkiej Brytanii, stąd też teściowe na saksach mogą cieszyć się tutaj wolnością, rozwijać swoje pasje, poznawać nowych ludzi i robić wszystko to, na co wcześniej nie było czasu albo czego w Polsce w ich wieku robić nie wypadało. Socjologowie przyczyn takich przemian upatrują w tym, że dziś babciami i dziadkami zostają ludzie wychowywani na hipisowskich ideałach, w klimacie niezależności, tolerancji oraz umiejący lepiej organizować sobie czas. Dlatego współcześnie matka twojego męża nie oburzy się już, gdy powiesz jej, że chcesz szybko wrócić do pracy po porodzie, ale zamiast zaproponować, że zajmie się maluchami, może zaoferować ci pomoc w znalezieniu opiekunki lub dobrego przedszkola. Cóż, czasy się zmieniają, a ludzie wraz z nimi, trudno się więc dziwić.

Teściowa jak przyjaciółka Skoro nie domowe obiadki, nie sweterki dla wnucząt, ani nie pół etatu w charakterze darmowej niańki, to na co młode matki

mogą liczyć ze strony swych wyzwolonych i nowoczesnych teściowych? Cóż, wiele zależy tu od nich samych i tego, w jaki sposób zechcą komunikować swoje potrzeby. Zwykle najlepiej jest po prostu z teściową porozmawiać i ustalić na jaką konkretnie pomoc i w jakim zakresie możemy liczyć. Zamiast oczekiwać, że sama zaproponuje ci zajmowanie się dzieckiem, spytaj ją po prostu, czy raz w tygodniu nie chciałaby zostać wieczorem ze swoim wnuczkiem. Wiele – szczególnie młodych – żon i mam doświadcza też od czasu do czasu swego rodzaju niepokojów związanych z rzekomymi oczekiwaniami, jakie mają wobec nich teściowe. To kolejny temat na szczerą babską rozmowę, z której płynąć mogą zaskakujące wnioski. Często okazuje się, że zaprzyjaźnić się z teściową jest o wiele łatwiej niż mogłoby się wydawać. Dobrze jest pamiętać, że jej życie nie ogranicza się do „mamusiowania”, czyli ciągłego oceniania synowej i wytykania jej błędów. Teściowe, szczególnie te nowoczesne mają własne problemy, zainteresowania, pasje i całe tony życiowego doświadczenia, którymi chętnie się podzielą, gdy tylko odważysz się o nie zapytać. Kontakty z taką „mamusią” są świetną okazją do odnalezienia w sobie dojrzałego aspektu kobiecości. Zamiast domowych obiadków i wyręczania w prasowaniu czy porządkach możesz więc liczyć na babskie plotki czy wspólny wypad na zakupy. To naprawdę dużo, bo kiedy będziesz potrzebowała kobiecego wsparcia, ona z pewnością stanie po twojej stronie jak kobieta rozumiejąca drugą kobietę.   (dw)

33


po godzinach

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

34 turystyka

|

Leżący prawie w samym środku Hiszpanii nad rzeką Manzanares Mardyt jest najwyżej położoną europejską stolicą, która w dodatku dzieli się przez dwa. Samo miasto składa się z wyraźnie różnych od siebie części: Starego Madrytu i tzw. Madrytu Burbońskiego. Dwie strony ma też tutejsze życie turystyczne. Dnie można w całości spędzać w muzeach i nigdy się nie nudzić, noce... w klubach, o których po całym świecie krążą najdziksze legendy.

Życie jak w Madrycie Dominik Waszek Madryt to przede wszystkim prawdziwy raj dla miłośników zwiedzania. W sumie jest tu ponad 60 palcówek muzealnych, a wiele najważniejszych mieści się naprawdę blisko siebie. W tzw. Złotym Trójkącie Sztuki wzdłuż Paseo del Prado znajdują się m.in. Muzeum Thyssen Bornemisza oraz Muzeum Reina Sofia z „Guernicą” Pabla Picassa, a także Plaza Mayor, Gran Via, Palacio Real, Parque del Buen Retiro, no i oczywiście najważniejsze – słynne muzeum Prado. To właśnie „zwiedzalność” miasta stawia Madryt w czołówce światowych stolic odwiedzanych przez turystów przez okrągły rok. Trudno się dziwić, bo zwiedzaniu rzeczywiście żadna pogoda na drodze nie stanie.

Byki i Brama Słońca Poza muzeami Mardyt to oczywiście najsłynniejsze areny walk byków, Las Ventas oraz przepiękne widoki. Przy Plaza de Moncloa mieści się wybudowana w 1992 roku Faro de Moncloa, stumetrowa wieża z tarasem widokowym, niezapomnianych wrażeń dostarczy nam też z pewnością widok z Edificio de Espana, jednego z wielu słynnych budynków miasta. 16 września 2011

Sercem metropolii jest Puerta del Sol (Brama Słońca) – owalny plac otoczony ze wszystkich stron kremowymi XVIIIwiecznymi domami. Jest to hiszpański "kilometr zero", oznaczony płytą chodnikową naprzeciwko wieży zegarowej – punkt, od którego mierzy się wszystkie odległości. Na środku placu znajduje się również posąg brązowego niedźwiedzia, zjadającego owoce z drzewa poziomkowego – to nawiązanie do herbu Madrytu, a zarazem ulubione miejsce randek. W sylwestra o północy właśnie tutaj zbierają się mieszkańcy, by zgodnie z tradycją zjeść 12 winogron, jedno po każdym uderzeniu zegara. U wylotu Calle del Carmen – jednej z promieniście odchodzących od placu ulic stoi trójwymiarowy herb Madrytu.

Madryt by night Oczywiście Madryt nie byłby sobą, gdyby po zmroku zamierało tu życie. Nie sposób jest spisać wszystkich działających tutaj klubów, kawiarenek, pubów czy dyskotek. Ich liczba stale się zmienia. Jedne pozostają na dłużej, jako te sprawdzone i zyskujące dobrą sławę, inne są zamykane by na tym miejscu powstały nowe lokale. Jednym z ważnych centrów nocnego życia w stolicy jest miasteczko studenckie, do którego warto się wybrać nawet jeśli już swoje akademickie lata mamy dawno za sobą. Argüelles i Moncloa to


|  turystyka po godzinach

Muzeum Prado Trzykondygnacyjny budynek z ponad stu salami powstawał od czasów panowania Karola III i został ukończony przez Ferdynanda VII jako Real Museo de Pintura y Escultura. Pierwszymi zbiorami w Prado były dobra Karola I i jego siostry, Marii Austriackiej

ulubione miejsce towarzyskich spotkań młodych ludzi. Bardzo często to nie kluby, ale akademicki plac staje się jedną wielka imprezą, kiedy to klubowicze chcą złapać trochę świeżego powietrza lub zmieniają lokum. Równie ciekawa pod względem ilości lokali i atrakcyjnych imprez jest okolica stadionu Realu Madryt – Bernabéu. Do wyboru mamy tu liczne kluby, dyskoteki i disco bary. Do najsłynniejszych madryckich klubów zaliczyć możemy Pacha, których odpowiedniki znajdują się na Ibizie, w Londynie i na Kanarach, kolejne znane marki w stolicy to Joy Eslava, Palacio Gaviria, El Sol czy

Kapital. Wszystkie otwierane są dopiero po godzinie 23. Ta atmosfera zabawy ma w ciągu roku kilka szczytowych momentów, gdy w Madrycie odbywają się fiesty. Najważniejsze to Fiesta de Dos de Mayo (2.05), San Isidro (15.05), La Paloma (15.08) i La Almudena (9.11). Bardzo uroczyście obchodzi się tu Semana Santa, czyli tydzień wielkanocny, kiedy to odbywają się liczne procesje i kościelne uroczystości. Hucznie obchodzony jest też Karnawał i powitanie Nowego Roku, a wszystkie uroczystości związane są z ulicznymi koncertami, zabawami, pokazami i tańcem.

Puerta de Europa Wybudowane w 1996 roku dwie bliźniacze wieże o wysokości 115 metrów są nie tylko ciekawym elementem nowoczesnej architektury, ale również swego rodzaju pocztówkową

35

oraz Filipa II. Kolejni królowie Hiszpanii stopniowo rozszerzali zbiory muzeum. Współcześnie Prado jest jednym z największych muzeów świata. Zobaczyć w nim można 150 obrazów Goyi, 50 dzieł Velasqueza, 30 prac El Greco, 40 dzieł Ribery oraz Murilla, ale także prace Rubensa, Brueghlów, Boscha, Tycjana i Veronese.

ikoną hiszpańskiej stolicy. Znajdują się w pobliżu dworca kolejowego Chamartin i są ku sobie nachylone pod kątem 15 stopni. Oczywiście jak każda tego typu budowla, mają mniej więcej tyle samo zwolenników, co i przeciwników. reklama

Puerta de Alcala Nieopodal wejścia do Parque del Buen Retiro blisko centrum miasta można podziwiać Puerta de Alcala na Plaza de la Independencia. W pierwotnych planach monument miał stanowić wrota wschodniego muru miasta. Potężną budowlę z granitu stworzył Francesco

Sabatini, architekt króla Karola III. Bramę wieńczą rzeźby z białego marmuru. Budowa pomnika została ukończona w 1778 roku. Składa się ona z pięciu przejść, trzy z nich z pełnym łukiem oraz dwa z płaskim łukiem. W najwyższej, centralnej części wmurowano kamienną płytę upamiętniającą rok budowy, króla oraz tarczę z herbem.


po godzinach

36 motoryzacja

|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Prawdziwe testy tylko do końca września Formalnie do końca 2011 roku można uczyć się do egzaminów na brytyjskie prawo jazdy, korzystając z aktualnie obowiązujących i używanych na egzaminach testów. Jednak zgodnie z decyzją Driving Standards Agency (DSA) od 1 października tego roku musi zostać wstrzymana sprzedaż wszystkich tego typu publikacji, czyli książkowych i elektronicznych testów zawierających prawdziwe pytania i odpowiedzi. Osoby, które planują zrobienie prawa jazdy jeszcze w tym roku, muszą liczyć się z tym, że tylko do końca września mają szansę zaopatrzyć się w potrzebne do nauki wydawnictwa. Od 1 stycznia 2012 r. na egzaminie teoretycznym pojawią się nowe pytania, których nie będzie można poznać wcześniej. Do nauki będą służyły przygotowane specjalnie pytania przykładowe – zbliżone do tych egzaminacyjnych, ale nieidentyczne. To właśnie te nowe, przykładowe testy zastąpią obecne i będą dostępne w sprzedaży już w październiku. – Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu osób planujących podejście do egzaminów jeszcze w 2011 roku, sytuacja ta może być niezrozumiała – mówi Tymek Skroban-Korzeniecki, ekspert w dziedzinie zagadnień motoryzacyjnych w Wielkiej Brytanii, założyciel firmy Emano (www. emano.co.uk) specjalizującej się w udostępnianiu Polakom w UK publikacji o tematyce motoryzacyjnej, w tym materiałów szkoleniowych na prawo jazdy. – Z jednej strony zmiany na egzaminach wejdą w życie dopiero w nowym roku, ale z drugiej strony już od października nie będzie można kupić obowiązujących do końca roku testów. Chcemy uspokoić wszystkich, że osoby, które właściwie przygotowują się do egzaminów – uczą się nie na pamięć, a ze zrozumieniem, czyli rozwiązywanie testów traktują jako sprawdzian swojej wiedzy o przepisach ruchu drogowego, nie powinny mieć problemów ze zdaniem egzaminu, nawet jeśli korzystały tylko z przykładowych, a nie prawdziwych pytań testowych. Jest jednak pewna grupa osób szczególnie przeżywająca stres egzaminacyjny. Dla nich pewność, że dostaną pytania, które znali wcześniej, odgrywa dużą rolę. Tym osobom radzimy skorzystanie z obecnie obowiązujących zasad i zrobienie prawa jazdy jeszcze przed końcem 2011 r., a nabycie materiałów szkoleniowych przed końcem września. Od października będziemy mogli im zaoferować jedynie testy przykładowe. Warto zatem jak najszybciej podjąć decyzję.

16 września 2011

Fiat przygotował nową wersję Pandy, zapowiadając jednocześnie, że ten przebojowy model nie będzie już produkowany w Polsce, tylko wraca do Włoch. Czemu – nie wiadomo, ale można się domyślać, że stoi za tym polityka, włoskie bezrobocie i generalnie wizerunek marki w jej ojczyźnie.

Fiat Panda

Z ziemi polskiej do włoskiej Adam Skorupiński Od początku września wszystkie informacje ze świata motoryzacji zaczynają się tak samo: „Podczas tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie...”, po czym następuje nazwa producenta i wyliczanka nowości przez niego przygotowanych. Można się oczywiście silić na oryginalność, ale prawda jest taka, że wrzesień upływa pod znakiem wystawy frankfurckiej. Panda wymagała odświeżenia stylistyki, a w tym Włosi nie mają sobie równych. Autu przydano obłości, które czynią jego wygląd bardziej dostosowanym do zmian na rynku i obecnie obowiązujących trendów. O ile wcześniej mieliśmy do czynienia z wariacjami i kombinacjami starzejącej się wersji z 2003 roku (m.in. Panda 4x4, Cross, 100HP), o tyle teraz różnica jest na tyle poważna, że można mówić o całkowicie nowym designie. Z charakterystycznych cech pozostało trzecie boczne okno, jednak wpasowujące się w krągłe kształty przodu, reflektorów i bagażnika. W środku trudno właściwie znaleźć linię prostą – wszystkie zegary, wskaź-

niki, elementy deski, wywietrzniki, przyciski, a nawet gałka skrzyni biegów zostały zaokrąglone. Mimo że nowa Panda nadal pozostaje „maluchem”, to jednak sporo urosła – jest dłuższa od poprzednika aż o 11 cm (w sumie mierzy teraz 365 cm). Jednocześnie szerokość zwiększono o 5 cm (do 164), zaś wysokość o 1 cm (do 155 cm). Fiat chwali się, że bagażnik nowej Pandy w klasie samochodów miejskich nie będzie miał konkurencji, ale szczegółów jeszcze nie podano. W aucie ma się zmieścić do pięciu pasażerów, a tylna kanapa będzie dzielona i składana. Do napędu nowego Fiata Panda posłuży m.in. nowoczesny, dwucylindrowy silnik 0,9 l 65 KM oraz jego mocniejsza odmiana 85 KM. Poza tym ofertę jednostek benzynowych dopełni 1,2-litrowy silnik o mocy 69 KM. Dostępny będzie także 1,3-litrowy diesel Multijet II o mocy 75 KM. To na początek, bo później pojawią się inne jednostki hybrydowe zasilane benzyną oraz gazem ziemnym i LPG. Napęd póki co na przednią oś, ale wiadomo już, że nie obędzie się bez wersji 4x4.

Co do wersji wyposażenia, klienci będą mogli wybrać aż z 600 kombinacji, a w standardzie znajdą się m.in. cztery poduszki powietrzne i ABS z systemem BAS. W dodatkach są opcje z nawigacją Blue & Me – TomTom Live, szklany dach Skydome, czy system audio z CD i MP3. Pierwsze egzemplarze nowego Fiata Panda trafią do salonów na początku przyszłego roku. Cen jeszcze nie podano.


|  motoryzacja

po godzinach

37

Audi A2 już nie odstrasza futuryzmem

Miejskie auto koncernu z Inglostadt było przed sześcioma laty dowodem na to, że Audi również może się wyłożyć. Pierwszy model A2 był zbyt futurystyczny na widzimisię kierowców i padł na posterunku. Teraz producent znany z luksusu i jakości postanowił stworzyć malucha, który znalazłby się bliżej serc klientów. Pojazd będzie napędzany silnikiem elektrycznym, który ma być mocny, dawać radość z jazdy i jednocześnie zapewniać długie przebiegi na jednym ładowaniu. W ofercie znajdą się również klasyczne, spalinowe silniki. Co ciekawe, prototypowe Audi A2 ma konfigurację pięciodrzwiową, choć jest krótsze od trzydrzwiowego modelu A1. Przy długości 3,8 m, szerokości 1,69 m i wysokości 1,49 m Audi A2 Concept oferuje miejsce dla czterech osób, na osobnych fotelach. Audi A2 ma pojawić się w sprzedaży w ciągu najbliższych dwóch lat.

Škoda MissionL częścią czeskiej misji

Czeska Czeska marka marka wzbija wzbija się się wreszcie wreszcie ponad ponad produkowanie produkowanie kolejnych kolejnych odmian odmian Fabii ii Octavii, Octavii, chociaż chociaż rzeczony rzeczony MissionL MissionL nie nie jest jest wcale wcale autem autem ostatecznie ostatecznie Fabii skończonym. skończonym. To wizja wizja nowego, nowego, pięciodrzwiowego pięciodrzwiowego kompaktu kompaktu Škody, Škody, który który będzie będzie dostępdostępTo ny ny w w Europie, Europie, Rosji Rosji ii Chinach. Chinach. Na Na rynek rynek indyjski indyjski zostanie zostanie wprowadzona wprowadzona spespecjalna wersja wersja kompaktowego kompaktowego sedana. sedana. Czesi Czesi mają mają ambicję ambicję sprzedania sprzedania 1,5 1,5 mln mln cjalna aut aut pod pod marką marką Škoda Škoda do do roku roku 2018. 2018. –– Światowa Światowa premiera premiera we we Frankfurcie Frankfurcie daje daje jasny sygnał, sygnał, że że Škoda Škoda idzie idzie na na przód przód pełną pełną parą. parą. Zamierzamy Zamierzamy prezentować prezentować jasny nowy model co co sześć sześćmiesięcy miesięcyprzez przeznastępne następne22-3 Prezes nowy model – 3 lata lata –– powiedział powiedział prezes Zarządu Škody Škody prof. Prof. dr dr.h.c. h.c.Winifried WinifriedVahland. Vahland. zarządu Koncepcyjna Koncepcyjna Škoda, Škoda, w w chwili chwili gdy gdy wejdzie wejdzie do do produkcji, produkcji, będzie będzie pozycjonopozycjonowana pomiędzy pomiędzy Fabią Fabią aa Octavią. Octavią. Jej Jej konkurentami konkurentami będą będą modele modele zz segmentu segmentu wana Volkswagena Volkswagena Golfa Golfa ii Forda Forda Focusa. Focusa.


po godzinach

38 gadżety

|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

CUDO TYGODNIA Rękawiczki do smartfona

Lato się kończy i pora zacząć się rozglądać za jakimiś ciepłymi rękawiczkami. Niestety chroniąc nasze dłonie przed chłodem musimy zapomnieć o korzystaniu z ekranu dotykowego. Przynajmniej tak jeszcze było do niedawna. Z opresji ratują nas specjalne Touchscreen Sport Gloves, w których końcówki palca wskazującego i kciuka obszyte zostały specjalnym metalicznym materiałem pozwalającym na interakcję z naszym urządzeniem. Dodatkowo wewnętrzne strony dłoni obszyte zostały miękkimi paskami gumy, dzięki czemu telefon na pewno nie wyleci nam z dłoni. Rękawiczki dostępne są w trzech rozmiarach. Googluj: Touchscreen Sport Gloves Cena: £19,99

APP TYGODNIA Snooze

Wysyp nowości na targach IFA 2011 Organizowane we wrześniu berlińskie targi IFA to najlepsza okazja do sprawdzenia, na jakie elektroniczne zabawki warto jest zbierać fundusze przed gwiazdką. Jak co roku największe firmy z branży elektroniki użytkowej zaprezentowały na nich swoje najnowsze produkty, z których wiele stanowi po prostu kontynuację obecnych już od pewnego czasu na rynku trendów. Na półkach wystawców pojawiły się jednak również gadżety, które wniosą do świata elektroniki nową jakość.

Creative ZEN X-Fi3

Creative ZEN X-Fi3 na pewno nie jest urządzeniem z gatunku rewolucyjnych. Stanowi jednak ciekawą propozycję dla wszystkich osób, które nie lubią się rozstawać ze swoją biblioteką multimediów. Gadżet ma niewielkie wymiary 65 x 45,5 x 12,5 mm. Posiada gniazdo microSD z obsługą kart do 32 GB, wyjście wideo oraz 2-calowy ekran dotykowy TFT. Można na nim odtwarzać zarówno pliki muzyczne, jak i zdjęcia i filmy. Jeśli chodzi o te pierwsze, to oprócz tradycyjnych formatów MP3 i WMA, obsługiwane są również utwory zapisane w formacie bezstratnym (pliki FLAC). Ponadto, odtwarzacz obsługuje pliki iTunes Plus. Łączność z bezprzewodowymi słuchawkami zapewnia Bluetooth 2.1. Co ciekawe w ZEN X-Fi3 znalazło się miejsce na wyjście wideo, dzięki któremu filmy będziemy mogli oglądać na dużym ekranie. Oczywiście w komplecie nie zabrakło również radia FM.

Toshiba AT200

W konkurencji na najcieńszy zaprezentowany berlińskich targach tablet pierwsze miejsce zajęła Toshiba i jej AT200. Urządzenie ma zaledwie 7,7 mm grubości oraz spory ekran o przekątnej 10,1 cala i rozdzielczości 1280 × 800. Na pokładzie znalazł się Android 3.2, a jego sercem został procesor dwurdzeniowy OMAP o częstotliwości 1,2 GHz. Całość uzupełnia 1GB pamięci RAM oraz 64GB pamięci flash oraz aparat 5 Mpx z lampą LED. Oczywiście z przodu nie mogło zabraknąć dodatkowej 2 megapikselowej kamerki do wideo rozmów. Producent nie zapomniał również o takich dodatkach, jak porty mikroUSB i miniHDMI. Łączność zapewniają moduły WiFi i Bluetooth.

Samsung Note

Ta aplikacja powinna zainteresować osoby, które nagminnie lubią używać w swoim iPhone’owym budziku przycisku drzemka. Po jej zainstalowaniu nie będzie to już takie bezbolesne, ponieważ za każdym razem, gdy to zrobimy, z naszego konta pobierana będzie równowartość 25 centów. Żeby choć trochę sprawę nam osłodzić pieniądze przeznaczane są na cele charytatywne. Od tej pory więc spóźniając się do pracy popełniać będziemy przy okazji dobry uczynek. Platforma: iPhone Cena: free 16 września 2011

Nowa zabawka Samsunga wygląda jak efekt pracy kogoś, kto nie był pewien, czy chce zrobić smartfon, czy tablet. Jedno jest pewne, jeśli kupimy sobie Note, będzie nam potrzebna spora kieszeń. Wszystko przez naprawdę spory, bo aż 5.3-calowy ekran dotykowy HD Super AMOLED o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Ze względu na swoje rozmiary urządzenie niespecjalnie mieści się w dłoni, okazuje się jednak, że jest przy tym wyjątkowo lekkie. W środku znalazł się wyprodukowany przez Samsunga dwurdzeniowy procesor 1.4GHz, aparat cyfrowy 8 MP oraz wideokamera 2 MP. Wszystko działa pod kontrolą Androida w telefonicznej wersji 2.3.5. Razem z Note do łask wraca zapomniany już chyba rysik, dla którego producent przewidział specjalne, schowane wewnątrz obudowy miejsce. Za jego pomocą można na przykład wycinać elementy stron, żeby je później wysłać mailem.

LG PenTouch TV

Ekrany dotykowe już od dawna są standardem w telefonach i tabletach, LG postanowiło jednak zastosować to rozwiązanie w swoim najnowszym 60 calowym telewizorze plazmowym. LG PenTouch TV to w sumie w pełni funkcjonalny komputer z dostępem do internetu. Urządzenie ma spełniać przede wszystkim funkcje biznesowe i może między innymi służyć jako interaktywna tablica do multimedialnych prezentacji. Rozrywki ma nam dostarczyć jednak również w salonie. Można na nim na przykład pograć w „Angry Birds”. Tryb dotykowy uaktywnia się przy pomocy specjalnego przycisku na pilocie, a do zabawy z ekranem mają służyć dwa znajdujące się w komplecie rysiki. Telewizor można również podłączyć do zwykłego peceta, by za jego pomocą edytować znajdujące się w nim pliki. Przed zarysowaniem ekran chroni specjalna warstwa odpornego szkła.



po godzinach

40 styl

|

Akcesoria, akcesoria

Ciuchy to nie problem. Może je dla nas dobrać stylista, żona albo nawet miła pani w sklepie, gdy ją tylko poprosimy o pomoc. Dlatego o prawdziwych gustach i poczuciu estetyki decydują nie tyle ubrania, co właściwie do nich dobrane akcesoria. Tu już nie ma zmiłuj – trzeba naprawdę dobrze znać i samego siebie, i styl, w którym chcemy pokazywać się światu. Dominik Waszek Gdy chodzi o akcesoria, żelazna i podstawowa zasada głosi, że mają one być dodatkiem do stroju, a nie odwrotnie. Niby to wiadomo, ale zdarza się, że zbyt duże skupienie uwagi na gadżetach daje efekt odwrotny do zamierzonego i zamiast spójnie ze sobą współgrających

dodatków uzyskujemy efekt a la Lady GaGa lub wyglądamy jak wschodząca gwiazda brooklyńskiego hiphopu. W praktyce dobre dodatki to takie, których jest jak najmniej, ale które nawet wtedy robią swoją robotę.

Kapelusz, nie bejsbolówka Na początek najważniejsze, czyli głowa. Świetnym dodatkiem w tej dziedzinie są oczywiście kapelusze, które chyba nigdy z mody do końca nie w ycho dzą,

a jednocześnie nie są też spotykane zbyt często. Gustownie dobrany kapelusz zwraca uwagę, chroni głowę przed chłodem lub gorącem, a w dodatku dodaje nieco tajemniczości okrywając twarz półmrokiem swego ronda. Oczywiście musi on być dopasowany nie tylko do aktualnej mody, ale i do pory roku, ale z tym akurat problemu większego mieć nie będziemy. Ważna uwaga dla niewysokich – kapelusz dodaje optycznie przynajmniej kilka centymetrów wzrostu. Gdy chodzi o nakrycia głowy, doskonale sprawdzą się też niemal wszystkie rodzaje czapek, a nawet berety – o ile dobrze dobrane do reszty. Uwaga jednak na tzw. bejsbolówki. Jeśli nie jesteś nastolatkiem, nie uprawiasz akurat sportu i nie prowadzisz osiemnastokołowej ciężarówki po bezdrożach Texasu, raczej ją sobie odpuść. Następna rzecz – okulary. Jeśli masz wadę wzroku, sprawa jest oczywista, a jeśli nie masz, też nie wszystko stracone. Dobrze dobrane „zerówki” zmieniają kształt i owal twarzy, mogą optycznie dodać jej ciepła, powagi lub nawet srogości – w zależności od rodzaju. Latem dobrym pomysłem będą okulary przeciwsłonecz-

ne, ale jesienią i zimą niekoniecznie. Nawet jeśli niezależnie od „okoliczności przyrody” noszą je gwiazdy i wyglądają w nich dobrze, przeciętni i zwykli ludzie w codziennych sytuacjach będą wyglądać w nich po prostu śmiesznie. Zostawmy więc „shades” w domu, chyba, że naprawdę może nam dokuczać słońce. Wyjątkiem są tu panie oraz mężczyźni długowłosi, którym używanie okularów jako przepaski może zdecydowanie dodać szyku. Co jeszcze warto wiedzieć o okularach? Stara prawda mówi, że lepiej zapłacić za nie trochę więcej niż stracić wzrok, nowsza – że nie warto kupować ich przez internet, gdzie nie można przymierzyć i z całą pewnością stwierdzić, że jest nam w nich dobrze.

Król gadżetów Jest niekwestionowanym królem gadżetów i znajduje się na pierwszym miejscu listy „must-have” eleganckiego mężczyzny. Są nawet tacy, którzy traktują zegarki jako


|

po godzinach

fetysz i mają ich po kilkanaście, dobrze przyjętym kanonem jest jednak posiadanie dwóch zegarków. Pierwszy może być elektroniczny, tańszy i pasować do codziennego stroju, drugi natomiast powinien być prostszy i klasyczny tak, żeby idealnie pasował do bardziej formalnych sytuacji. Liczba 2 znajduje również zastosowanie, gdy w grę wchodzi męska biżuteria noszona na palcach. W dobrym tonie jest posiadanie obrączki i tylko jednej podobnej ozdoby oprócz niej, najlepiej noszonej na drugiej ręce. Gdy sygnetów, pierścieni i obrączek jest więcej, potrzebny nam do tego będzie zupełnie inny, nieco bardziej rozrywkowy styl reszty odzieży. Ostatni, choć z pewnością nie najmniej istotny dodatek to portfel. Błędnym przekonaniem jest, że służy on tylko do przechowywania pieniędzy, kart i dokumentów. To również ozdobna, dlatego wybierając portfel należy oprócz walorów użytecznych jak pojemność kieszonek, zwrócić także na jego wygląd i materiał, z jakiego jest wykonany. Słynny portfel z filmu Pulp Fiction nie będzie pasował do mężczyzny pracującego na wysokim stanowisku, a elegancki pugilares do chłopaka z deskorolką pod pachą. Portfeli, podobnie zresztą jak zegarków i innych gadżetów, warto mieć kilka – tak, żeby każdy z nich pasował i do okazji i do reszty stroju, jaki na siebie zakładamy.

styl 41


dom

42 kuchnia

|

Minestrone wielka zupa

Według mistrza kuchni Giorgio Locatellego jest to „najlepsza zupa na świecie”. Włosi uważają, że jest to danie, które jednoczy cały ich kraj. Zdaniem niektórych pragmatycznych Brytyjczyków minestrone to magiczny sposób na to, żeby na jednym talerzu zmieścić możliwie najwięcej sezonowych warzyw, fasoli, ziemniaków, ryżu lub połamanego cienkiego makaronu. Kto minestrone nie zna, może się już zacząć oblizywać.


|  kuchnia dom

43

Dominik Waszek Problem z minestrone zaczyna się od tego, że trudno znaleźć na nią przepis. Receptury zależą bowiem nie tylko od regionu Italii, skąd pochodzi zupa, ale również od pory roku. Przyjęte jest bowiem, że kucharz używa takich warzyw, jakie akurat ma pod ręką i na jakie właśnie jest sezon. Stąd nawet w najbardziej klasycznych książkach kucharskich znaleźć możemy po 10 różnych wersji minestrone zawierających rozmaite składniki. Wszystkie one jednak mają pewne cechy wspólne, z których jedną z najważniejszych jest wywar.

Woda czy bulion? Najprostsze przepisy proponują po prostu użycie wody, ale to rozwiązanie sprawdza się tylko, gdy mamy naprawdę dużo organicznych i smacznych warzyw, a do tego umiemy właściwie dobrać przyprawy. W wodnej wersji musi ich być dużo, inaczej zupa wyjdzie mdła i nijaka. Renomowani kucharze, jak np. Jamie Oliver za bazę do minestrone stosują warzywne lub mięsne wywary. Może to być bulion z kurczaka i warzyw, wywar z wołowiny lub nawet – to wersja ekskluzywna – powstały po obgotowaniu kawałka wieprzowej szynki z dodatkiem wędzonej pancetty, odrobiny wina, kilku ziaren pieprzu i liścia laurowego. Jeśli to wydaje nam się zbyt ekstrawaganckie, nasz wywar możemy wzbogacić odrobiną pesto lub nawet musztardy. Minestrone znaczy tyle, co „wielka zupa”, co ma odnosić się do jej pożywności i bogactwa użytych składników. W niektórych jej wersjach używa się mięsa, ale większość minestrone to dania wegetariańskie lub prawie wegetariańskie, czyli z niewielkimi dodatkami tłuszczów zwierzęcych. Większość przepisów zaleca używanie jako tłuszczu oliwy z oliwek, która zwykle wystarcza, dodatki mięsne jak np. bekon są wiec tylko dla prawdziwych mięsożerców. Cechą charakterystyczną minestrone bez względu na region Włoch,

z jak iego pochodzi, jest jednak jej kremowa konsystencja będąca zasługą odpowiednich proporcji skrobi i warzywnych węglowodanów. Ten pierwszy składnik zupę zagęszcza, ten drugi nadaje jej charakterystycznego smaku. Aby uzyskać odpowiednią gęstość, kucharze stosują więc sporo ziemniaków, ryżu i makaronu, a dla smakowej przeciwwagi nie oszczędzają na warzywach i przyprawach.

Diabeł tkwi w dodatkach Większość przepisów na minestrone powiela prosty schemat: soffritto, warzywa, wywar i dodatki skrobiowe. Jamie Oliver wyłamuje się z niego

proponując dodanie pomidorów z puszki i kieliszka czerwonego wina, w innej wersji uwzględnia także świeże pomidory i suszone grzyby, co jednak wymaga od kucharza sporych umiejętności, bowiem te ostatnie mają tak silny aromat, że łatwo zdominować nimi smak całego dania. Ten sam problem pojawia się zresztą z pesto, którego dodawanie proponują przepisy z północy Włoch: smak pesto dominuje, a dodanie parmezanu i kilku świeżych liści bazylii jeszcze wzmaga ten efekt. Niewprawnym kuchtom polecamy więc zostać przy tradycyjnym przepisie, tylko czasami wzbogacając go o jakieś wymyślne dodatki. O czym jeszcze trzeba pamiętać zabierając się za minestrone? Warto

tu z wrócić uwagę na czas gotowania. Tradycyjnie minestrone gotuje się około 2 godziny i gdy wszystkie składniki wrzucimy do garnczka na początku to np. bób i fasolka szparagowa rozgotują się na papkę. Według niektórych mistrzów kuchni, warto więc warzywa dodawać stopniowo z uwzględnieniem czasu ich gotowania. Jak pisze wspomniany tu już Georgio Locatelli, „...znacznie lepiej jest dodawać warzywa po kolei tak, aby każde z nich zachowało swój własny charakter. Po ugotowaniu powinny one być miękkie, ale nie za miękkie i stawiać pewien opór zębom, bo minestrone to zupa z warzywami, a nie forma warzywnego puddingu…

Ugotuj własną minestrone Jest to naprawdę uniwersalne danie, do którego możemy wykorzystać niemal wszystkie warzywa, na jakie jest akurat sezon i jakie akurat mamy pod ręką. Ważne tylko, aby bazowy wywar nadał zupie charakter, nie tłumiąc jednocześnie smaku pozostałych składników, i żeby zupa była dostatecznie sycąca, aby zadowolić nawet toskańskiego pasterza kóz. Składniki dla 4 osób n  3 łyżki oliwy z oliwek (plus nieco więcej do dodania przed podaniem) n  1 posiekana cebula n  1 zgnieciony ząbek czosnku n  2 marchewki pokrojone w centymetrową kostkę n  2 łodygi selera naciowego pokrojone w centymetrową kostkę

n  s ezonowe warzywa (jeśli większe, to

pokrojone w kostkę) n  1 ,5 litra dobrego wywaru z kurczaka, warzyw lub wołowiny n  1 ziemniak pokrojony w kostkę n  1 00 g ugotowanej i odcedzonej fasoli borlotti n  2 00 g ryżu do risotto n  t arty parmezan i kilka liści bazylii do przybrania Oliwę podgrzać w rondlu o grubym dnie, wrzucić cebulę i czosnek. Smażyć na średnim ogniu przez 5 minut, aż warzywa zmiękną (ale nie powinny się zrumienić). Dodać marchewkę, smażyć aż zmięknie, potem dodać selera naciowego. Dodawać kolejne warzywa w kolejności według wymaganej długości gotowania (cukinia i fenkuł gotują się

dłużej niż groszek czy fasolka…). Gotować, aż lekko zmiękną – na tym etapie nie muszą być mocno ugotowane. Mieszając dodać ziemniaki. Dolać wywar, dodać fasolę borlotti i ryż. Zagotować, zmniejszyć ogień. Gotować na wolnym ogniu około 15 minut, aż ziemniaki i ryż będą gotowe. Przyprawić do smaku. Zupę podajemy skropioną odrobiną oliwy z oliwek, posypaną tartym parmezanem i porwanymi liśćmi bazylii. Uwaga: jeśli przygotowujemy zupę wcześniej, możemy się przekonać że po pewnym czasie ryż wchłonął większość płynu – dlatego lepiej wcześniej przygotować zupę bez ryżu i dodać go dopiero w czasie podgrzewania. Można także gotową, zgęstniałą zupę rozcieńczyć dodając do niej więcej wywaru.


dom

44 hobby

| Składniki na około 4 porcje : Bulio

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

n (m przygotowyożna zamiast Zupa: własnym zawać go we 2 marc jednego z do kresie użyć 1/2 selehewki ra jakościowo b brych 1 pasternak u li o n ó w w kostce) 5 średniej w 2 skrzydełk u mytych i poielkości a z kurczaka w kostkę zie krojonych 1/2 średniej 6 średnich kmniaków c e b u li 4 gałązki n (nie konserwiszonych a tk i pietruszki i startych d owych) 1 marchewk 2 łyżka stołorobno ogórków a 1/2 pastern śmietany wa a k u 2 łyżeczki s 1 pęczek p oli kopru włosoksiekanego iego

Kuchnia polska od zarania dziejów kiszonym ogórkiem stoi. Dobry jest i na zagrychę do wódki wieczorem, i na kaca z samego rana, dobrze idzie ze smalcem, pasztetem, a czasem zdarza mu się też godnie zastępować surówkę u boku schabowego. A skoro tak, czemuż tego żelaznego argumentu biało-czerwonej kuchni nie użyć także, gdy mowa o zupie... This popular Polish soup can be made from scratch as my grandmother did, making your own chicken stock prior to adding the vegetables, or you can use a good quality ready made stock instead. It will save about an hour of cooking, if you do.

Nie płacz nad cebulą O tym, jak tego dokonać, napisano opasłe tomiska, nagadały się również na ten temat nasze babcie. Pytanie brzmi: jak kroić cebulę i się nie popłakać. Niektóre metody wydają się rodem z ksiąg o czarnej magii, inne udają naukowe. Które działają? Sprawdź sama! Dlaczego krojenie cebuli jest tak rozczulające? Gdy ją obierasz lub ją kroisz, uwalnia się z niej enzym o tajemniczej 16 września 2011

nazwie LFS. Podczas krojenia reaguje on z zawartymi w cebuli aminokwasami siarkowymi i w wyniku tych reakcji powstają kwasy sulfonowe. One z kolei ulegają przemianie w gaz: sulfon etylu, który gdy dotrze do oczu pod wpływem wody zawartej w łzach ulega ponownej przemianie do kwasu i drażni śluzówkę. Wszystko pięknie, ale co zrobić, żeby nie szczypało? Jeden z najlepszych sposobów to włożyć cebulę na 20 minut do lodówki i kroić schłodzoną. Można też

kroić pod włączonym wentylatorem lub obok garnka z gotującą się wodą, co podobno też pomaga. Inne gosposie starają się oddychać ustami lub zakładają okulary, a nawet pływackie gogle. Podobno można też żuć gumę podczas krojenia, namoczyć cebulę w wodzie z dodatkiem soli lub polać octem deskę do krojenia. Jeżeli żadna z metod nie jest skuteczna, naucz się po prostu szybko ją kroić albo płacz – to podobno oczyszcza organizm. (gh)


|  przepisy dom

„Dżem z płatków róży” w „Gońcu”

Przepis pochodzi z książki „Rose Petal Jam” Beaty Zatorskiej i Simona Targeta, wydanej nakładem wydawnictwa Tabula Books. Pięknie ilustrowany album dostępny jest w księgarniach na terenie Wielkiej Brytanii w cenie ok. 25 funtów.

45

Ingredients S erves 4

For the (bouillons)to: ck 2 chicke 1/2 mediun mwings 4 sprigs cur onion parsley ly leaf 1 whole 1/2 parsncaiprrot 2 teaspoons salt For the 2 carrots soup: 1/2 celer 1 parsnipiac

5 mediu potatoes,m-sized washed, into 2–3cpmeeled and cut (1 in) cubes 6 medium-s pickled (not ized brine pickled) cuc vinegar finely grate umbers, 2 tablespoond s sour cream 1 bunch chopped fresh dill,

Zupa ogórkowa Józefa’s Cucumber Soup Sposób przyrządzenia: Bulion: Wszystkie składniki wrzucamy do średniej wielkości garnczka, zalewamy około 2 litrami wody i gotujemy przez około godzinę. W razie potrzeby możemy odłowić pływający po wierzchu tłuszcz z kurczaka. Zupa: Umyte i obrane marchewki, seler i pasternak kroimy w około centymetrowe kostki, które wrzucamy do bulionu i gotujemy na wolnym ogniu przez około 10 minut. Następnie wyjmujemy skrzydełka i mieszamy śmietanę z około pół szklanki odlanej do osobnego kubeczka zupy. Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy na wolnym ogniu przez kolejne 5 do 10 minut aż trochę zmiękną. Następnie dodajemy starte ogórki i rozrobioną w zupie śmietanę i gotujemy przez następne kilka minut. Doprawiamy pieprzem i solą, podajemy gorącą i obficie posypaną drobno posiekanym koperkiem.

Method of preparation: Place all the ingredients for the stock in a saucepan and cover with about 2 litres (4 pints) of water. Bring to the boil and simmer for at least an hour. (You may want to scoop any unwanted chicken fat from the surface before the next stage). To make the soup, wash and peel the carrots, the celeriac and parsnip and cut them into 1cm (1/2 in) cubes. Add these to the stock and simmer for a further 10 minutes. Remove the chicken wings. Scoop out half a cup of soup and mix with the cream. Add the cubed potatoes and simmer for 5-10 minutes until they have softened, then add the grated cucumber and the soup/cream mix. Simmer gently for a few more minutes. Season with salt and pepper. Serve hot with plenty of fresh dill sprinkled on top.

reklama

Polska Restauracja WINDMILL Pub

ZAPRASZA od 8 pm do późna POLSKA DYSKOTEKA

w każdą niedzielę – DJ Batima

DYSKOTEKA

w każdą sobotę – DJ Gerardski • promocje drinków!!! • wstęp wolny • polskie kanały sportowe

50 High St. Acton London W3 tel. 020-8992 0234

The Knaypa

Polska �mprezy Dyskoteka o�olicznościowe w każdą �a�niższe ceny Urodziny niedzielę. Wesela �a�wyższy standard DJKomunie Batima. �apraszamy� Chrzciny Dyskoteka Christmas Parties w każdą 268 King Street, Hammersmith, London W6 0SP sobotę z DJ Tel: +44 208 563 2887, Mob: +44 741 227 6006 Gerardski. E mail: info@theknaypa.co.uk od 8 pm do


dla ciała

46 zdrowie

|

Szał na Zumbę Aleksandra Oryńska-Grzybek

Zumba to połączenie aerobiku z latynoskimi rytmami, czyli trening, dzięki któremu łatwo można zachować dobrą formę, jednocześnie świetnie się przy tym bawiąc. Podczas zajęć trzeba tylko, w miarę swoich możliwości, starać się naśladować ruchy instruktora, który namawia do rozluźniania ciała, wyzbycia się zahamowań, epatowania seksapilem. Muzyka jeszcze bardziej nakręca do tańca, panuje gorąca atmosfera. Można zupełnie wyłączyć się z rzeczywistości, zapomnieć o pracy i domowych obowiązkach, przenieść się do innego świata – tam, gdzie gra muzyka, królują światła, trwa karnawał i gdzie wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, jakby właśnie brali udział w nagrywaniu teledysku. Dodatkowo jest to świetny trening spalający i modelujący sylwetkę (w ciągu godziny można spalić nawet do 1000 kcal). Zumba dba o naszą kondycję, ale przede wszystkim napawa nas optymizmem i wprawia w doskonały nastrój nie tylko podczas zajęć, ale i na długo poza nimi. Jeśli więc dotychczas zajęcia fitness nie sprawiały ci żadnej radości, a kojarzyły wyłącznie z nudnymi powtórzeniami i bólem mięśni – wybierz się na Zumbę. Satysfakcja gwarantowana!

Zabawa celebrytów Stworzył ją kolumbijski tancerz i choreograf Alberto Perez. W latach 90. prowadził on w swoim kraju zajęcia aero-

Na punkcie Zumby oszalał cały świat – zajęcia odbywają się w szkołach tańca, klubach fitness, parku, dyskotece, na plaży, przy basenie. Ćwiczą wszyscy – młodzi, starzy, grubi, chudzi, panie domu, kobiety pracujące, nawet gwiazdy mniejszego i większego formatu. Co się kryje za tą tajemniczą nazwą? biku. Pewnego razu zapomniał nagrań muzycznych do swoich ćwiczeń i musiał skorzystać z taśmy z piosenkami latynoskimi. Dołożył kilka kroków z rumby, ruchów bioder z samby, obroty z salsy i tak powstały zajęcia „Rumbacise”, którym z roku na rok przybywało sympatyków. W 1999 roku Perez przeprowadził się do Miami, gdzie spotkał inwestorów – Alberto Perlmana i Alberto Aghiona – którzy od razu zwęszyli okazję na intratny biznes. Tak narodziła się spółka Zumba Fitness. Przez kolejne dziesięć lat przedsięwzięcie to rozrosło się w zakrojone na ogromną skalę szaleństwo. Ponad 10 milionów Amerykanów chodzi co tydzień na zajęcia Zumby, a w 75 krajach na całym świecie tygodniowo odbywa się ponad 50 tysięcy spotkań z Zumbą. Wśród fanów tej formy ruchu nie brakuje celebrytów. Zumbę tańczą podobno Madonna, Shakira, Victoria Bekham, Natalie Portman. W zeszłym roku Michelle Obama włączyła Zumbę do swojej kampanii „Get Moving”, a pokazowa lekcja tego szalonego tańca odbyła się na trawniku przed Białym Domem.

Świetny biznes Zumba to także sprawdzony model biznesu. Instruktorzy działają na zasadzie franczyzy. Dzięki uczestnictwu w specjalnych szkoleniach, nabywaniu płyt CD, DVD, mogą korzystać z rozpoznawanej na całym świecie marki Zumba. Jedyne zastrzeżenie jest takie, że 70

Odmiany Zumby n  Z umbatonic – zajęcia dla dzieci,

które uwielbiają się wygłupiać i szaleć w gronie swoich rówieśników – czemu więc nie wykorzystać tej ich energii w pożyteczny sposób? Zajęcia są dedykowane dla dzieci od 4. do 12. roku życia. n  A qua Zumba – zajęcia w wodzie, wykorzystujące muzykę i choreografię Zumby w połączeniu z tradycyjnym aqua aerobikiem.

n  Z umba Gold – specjalna odmiana

Zumby skierowana do osób starszych lub takich, które nigdy nie miały styczności z aktywnością fizyczną. n  Z umba Toning – połączenie typowych dla Zumby ruchów z technikami treningu rzeźbiącego i ujędrniającego sylwetkę. Do ćwiczeń wykorzystuje się specjalne hantle podkreślające rytm Zumby.

Co sprawia, że Zumba jest tak popularna? n  nowość – ekscytująca, całkowicie nowa forma zajęć n  p rostota – każdy może przyjść na zajęcia, nie ma ogra-

niczeń wiekowych, kondycyjnych czy stopnia zaawansowania n  efektywność – połączenie tre ningu wytrzymałościowego, kardio i wzmacniającego; spala kalorie, modeluje sylwetkę, poprawia kondycję n  z abawa – zajęcia zupełnie nie przypominają tradycyjnego treningu, chociaż nim są n  o ptymizm – wprawia w stan szczęśliwości, który utrzymuje się na długo po opuszczeniu zajęć

proc. zajęć musi być prowadzonych w oficjalnym stylu Zumby, a tylko 30 proc. pozostawione jest inwencji instruktora. Zumba ma też własną kolekcję ciuchów, specjalne akcesoria, płyty CD z muzyką do wykorzystania podczas zajęć lub imprzeżyprez w gronie wa rozkwit znajomych, i ludzie na całym płyty DVD świecie wciąż chcą z treninjej więcej. Na pewno dogiem do czekamy jeszcze niejednej samodzielmodyfikacji Zumby, ale to nego wydobrze. Świat się bawi, ludzie konywania częściej się uśmiechają, życie w domu. Orjest bardziej kolorowe i wesołe. ganizowane są W tym samym czasie metamormaratony Zumby, fozę przechodzi nasze ciało, konw internecie działają dycja, poprawia się ogólny stan specjalne fora jej pozdrowia. Skutków ubocznych nie święcone, ma też swostwierdzono, zatem do zobaje własne fan kluby. czenia na treningu – tu czy Choć powstatam, nie ma znaczenia, ła w latach Zumba wszędzie jest 90., wciąż wspaniała.


|  uroda

dla ciała

47

Broda pod brodą Zwykle dostajemy go w spadku po rodzicach, czasem jednak na drugi podbródek trzeba zapracować samodzielnie, na przykład garbiąc się lub fundując sobie nadwagę. Kogo takie atrakcje nie biorą i zamiast dwóch woli jeden, ale ładny, temu z pomocą mogą przyjść zabiegi medycyny estetycznej – mezoterapia i lipoliza.

Pamiętaj o pielęgnacji szyi Lasery, prąd, chemikalia – zgódźmy się, że zamiast poddawać się tego typu zabiegom, lepiej zawczasu zadbać, by nie były konieczne. Oprócz właściwego odżywiania, prostego chodzenia i spania na płaskim, nie bez znaczenia jest też stan samej skóry, która wiotczejąc może tworzyć wrażenie drugiego podbródka. Dlatego gdy zauważysz u siebie

pierwsze niepokojące objawy drugiej brody, uważaj z opalaniem się i korzystaniem z solarium, a latem używaj kremów z wysokim filtrem. Nadmierne nasłonecznienie może powodować bowiem rozpad włókien kolagenowych, co skutkuje utratą jędrności skóry. Smarując twarz kremem, nie zapominaj o podbródku i szyi.

Najczęściej podwójny podbródek to sprawa genów, które sprawiają, że wokół szyi gromadzą się komórki tzw. tłuszczu brunatnego. Organizm gromadzi go jako rezerwę na czarną godzinę i jest to najtrudniejsza do spalenia odmiana tkanki tłuszczowej, składa się ona bowiem z wielu zbitych ze sobą komórek tłuszczu, które w dodatku są słabo ukrwione za sprawą otaczających je tkanek włóknistych. Co gorsza, druga broda może też mieć inne, bardziej prozaiczne przyczyny. Nie pomaga garbienie się, a już z pewnością szkodzi spanie na wysokich poduszkach. W dodatku trudno wyobrazić sobie specjalne ćwiczenia, które pomogłyby zlikwidować tłuszcz umiejscowiony właśnie na brodzie, usunięcie raz zgromadzonej tam tkanki jest więc albo kwestią czasu i trwałej zmiany żywieniowych nawyków albo też pomocy medycyny estetycznej. Jeśli zdecydujemy się na to pierwsze, oprócz lepszego odżywiania warto pomyśleć też nad wyrobieniem sobie nawyku utrzymywania prawidłowej postawy. Zamiast chować głowę w ramionach, noś ją wysoko, ściągnij ramiona do tyłu i połącz łopatki, wciągnij też brzuch, a głowę trzymaj tak, jakby na jej czubku znajdowała np. książka, której nie możesz upuścić. Ważne jest także to, jak śpisz. Grube i puszyste poduchy zamień na cienkiego jaśka lub nawet specjalne ortopedyczne poduszki. Przyzwyczajenie się do nich zajmuje trochę czasu, ale warto to zrobić nie tylko dla urody, ale i dla zdrowia.

Medycyna kosmetyczna w walce z podwójną brodą oferuje kilka sprawdzonych i w miarę bezpiecznych metod, np.: mezoterapię bezigłową, lipolizę ultradźwiękową, laserową i iniekcyjną. Lipoliza ultradźwiękowa to masaż specjalną głowicą emitującą ciepło i ultradźwięki, które rozbijają tkankę tłuszczową i zmieniają ją w emulsję. Płyn ten jest usuwany za pomocą kaniul. Naczynia, nerwy i sąsiednie tkanki pozostają nienaruszone. Zabieg jest bezbolesny, nie powoduje opuchlizny ani siniaków. Laserowa odmiana lipolizy do redukcji tkanki tłuszczowej wykorzystuje światłowód lasera, który wprowadza się pod skórę przez niewielkie nacięcia. Promieniowanie rozbija ścianki tkanek tłuszczowych, uwalniając ich zawartość. Powstały płyn jest metabolizowany i wydalany z organizmu w kolejnych dniach. Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu miejscowym, do normalnej aktywności wraca się po 2 – 3 dniach, a pełny efekt jest widoczny po 3 – 4 miesiącach. Musimy jednak liczyć się z możliwością powstania zasinień, obrzęków, a nawet niewielkich oparzeń. Laser i impulsy elektryczne wykorzystuje z kolei mezoterapia bezigłowa. Za ich pomocą w tkankę tłuszczową wprowadza się substancje aktywne na czele z fosfatydylocholiną, powodujące rozpad trójglicerydów. Zabieg jest nieinwazyjny i bezbolesny, nie powoduje też obrzęków ani siniaków, do osiągnięcia widocznych efektów potrzebne jednak od 8 do 10 zabiegów, co czyni tę metodę dość kosztowną.


Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym Polaków żyjących w UK? Napisz do nas: patronaty@mail.goniec.com

Patronat imprezy 1-4.indd 1

2011-07-05 11:28:32


goniec kulturalny

49

CO GDZIE KIEDY Polecamy Jim Burton Big Band 16 września, godz. 20.30 Jazz Cafe POSK Bilety £8 Anita Wardell i jej zespół 17 września, godz. 20.30 Jazz Cafe POSK Bilety £6 Bob Geldof

18 września, godz. 19.30 Ashcroft Theatre Croydon Bilety £28,60 David Ford 21 września, godz. 19.00 O2 Academy Islington Bilety £14 Bob Geldof 20 września, godz. 19.30 Cadogan Hall Bilety £29,60 Peter Doherty 23 września, godz. 19.00 O2 Academy Brixton Bilety £22

HIT TYGODNIA

Pod patronatem „Gońca” Kult

str. 48

Kabaret Moralnego Niepokoju

str. 53

Ani Mru Mru

str. 53

AS Imaging

str. 13

Teatr Włóczykij

str. 53

16 – 21 września, 10.00 – 18.00 Somerset House, The Strand Londyn WC2R 1LA Wstęp od £4,50 do £6 w poniedziałek wstęp wolny www.londonfashionweek.co.uk

London Fashion Week

Nie przegap Open House London Weekend

str. 50

Museum of Everything

str. 50

More London Free Festival: Film

str. 51

The Great River Race

str. 51

Konkursy

str. 52

Jedna z czterech najważniejszych – obok Mediolanu, Nowego Jorku i Paryża – branżowa impreza świata mody. Pochodzący z Londynu projektanci i domy mody pochwalą się swoimi najnowszymi kolekcjami na sezon wiosna/ lato 2012. Na wybiegach zobaczymy modelki i modeli ubranych w odzież takich marek jak Tom Ford, Vivienne Westwood Red Label czy Burberry Prorsum. Przestrzeń wystawowa w pawilonie na skwerze Somerset House gościć będzie około 150 firm związanych z modą. Od kilku lat impreza nie należy już tylko do marek o uznanych

nazwach, ale coraz częściej wybijają się na niej niezależni, nowi londyńscy projektanci, jak Holly Fulton czy Mary Katrantzou. Bezpośrednio po London Fashion Week rozpoczyna się London Fashion Weekend, który potrwa od 22 do 25 września. Do miasta zjeżdżają najwięksi i najważniejsi projektanci z całego świata, m.in. DKNY, Twenty8Twelve czy James Long. Większość produktów tych firm będzie można kupić po promocyjnych cenach. Wstęp na imprezę od £15 funtów, bilety do nabycia na www.londonfashionweekend.co.uk.


goniec kulturalny

|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

fot. Pap/ Epa / Newscast Ben Fitzpatrick

50 polecamy

przygoda 17 – 18 września różne miejsca na terenie całego Londynu szczegóły: www.openhouselondon.org.uk

Open House London Weekend Raz do roku przed zwykłymi śmiertelnikami otwierają się drzwi do największych cudów londyńskiej architektury. W ramach Open House można będzie zobaczyć ponad 700 interesujących miejsc – zarówno zabytków, jak i nowoczesnych budowli, które na co dzień są zamknięte dla zwiedzających. W tym roku wycieczki oprowadzane będą między innymi po BT Tower, znajdującym się przy Whitehall starym budynku admira-

licji, rezydencji ambasadora Argentyny, BBC Bush House, futurystycznym wieżowcu Lloyd’s of London i wielu innych lokacjach. Wszystkie budynki udostępnione zostaną zwiedzającym nieodpłatnie. Szczegółową listę dostępnych miejsc można znaleźć pod adresem www.openhouselondon. org.uk. Wejście do niektórych z gmachów będzie możliwe jedynie po wcześniejszej rezerwacji miejsca na tej samej stronie.

W YSTAWA Museum of Everything Do 25 października Nisza dla artystów znajdujących się poza głównym nurtem sztuki przenosi się do samego serca londyńskiej metropolii. Muzeum Wszystkiego otwiera swoje podwoje w domu handlowym Selfridges, zajmując przestrzeń przeznaczoną na ekspozycje wewnątrz oraz słynne okna wystawowe. Zgromadzono ponad dwieście obrazów, rysunków oraz rzeźb stworzonych przez artystów z różnych zakątków świata. Jak 16 września 2011

głoszą organizatorzy, „ich twórczość jest ich językiem”. Wystawie towarzyszy cykl spotkań i dyskusji, pokazy filmów i warsztaty. Amatorzy sztuki, którzy będą chcieli zabrać jej namiastkę do domu, powinni odwiedzić sklep z unikalnymi przedmiotami związanymi z wystawą. (rf) Do 25 października, godz. 10.00 – 20.00 Selfridges, 400 Oxford Street Londyn W1U 1AT www.musevery.com wstęp wolny


|   KINO

IMPREZA

More London Free Festival: Film 14 – 30 września

The Great River Race in London 17 września

Filmy kultowe, klasyki srebrnego ekranu, obrazy uwielbiane i znane przez publiczność oraz te najnowsze, które zyskują coraz większe uznanie, to repertuar pokazów filmowych w ramach More London Free Festival. Na miłośników kina czeka przez trzy ostatnie tygodnie września od środy do piątku osiemset miejsc. Zobaczymy „Dirty Dancing” (16.09), „Iluzjonistę” (21.09), „Social Network” (22.09), „Afrykańską królową” (23.09), „Przeżyliśmy wojnę” (28.09), „Grease” (29.09) i „Prawdziwe męstwo” (30.09). Impreza nie wymaga rezerwacji miejsc, a dla spragnionych wygody do wynajęcia będą poduszki. (rf)

Jak co roku w połowie września na Tamizie rusza The Great River Race. Impreza organizowana jest z wielkim rozmachem – i jak mówią niektórzy – można ją porównać do London Marathon, tyle że odbywa się ona na wodzie. Mogą wziąć w niej udział wszystkie tradycyjne łodzie ze sternikiem, napędzane przy użyciu wioseł. Ich załogi reprezentują dowolny poziom zaawansowania. Wyścig dostępny jest zarówno dla przebierańców, których największą ambicją jest zaprezentowanie swoich niecodziennych strojów, jak i prawdziwych profesjonalistów walczących na trasie o każdą sekundę. Po raz pierwszy zmagania wioślarzy odbyły się w 1988 roku. Ścigano się wtedy na dystansie 22 mil, od Ham do Greenwich. W ostatnich latach w zawodach bierze udział średnio około 300 podzielonych na różne klasy łodzi. Trasa tegorocznego wyścigu jest o jedną milę krótsza. Zawodnicy wystartują na wysokości London Docklands i płynąć będą do Ham. 17 września, godz. 13.40 – 16.40, cała Tamiza pomiędzy London Docklands i Ham http://www.greatriverrace.co.uk, wstęp wolny

14 – 30 września, godz. 19.30, The Scoop More London Riverside, między London Bridge i Tower Bridge, Londyn SE1 2BD www.morelondon.com/thescoop wstęp wolny

goniec kulturalny

polecamy 51

KSIAŻKA Pamiętnik Literacki, tom XL 40. już tom wydawanego przez Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie Pamiętnika Literackiego jak zwykle prezentuje przekrój twórczości emigracyjnych mistrzów pióra. Przekrój dobranej przez redaktorów czasopisma tematyki jest niezwykle szeroki. Znalazło się tu miejsce na napisaną przez ukrywającego się pod pseudonimem Grzegorz z Węgorzewa autora utrzymaną w stylistyce „Folwarku zwierzęcego” bajkę o „Bagienku”. Warto też przeczytać tekst Adama Wiercińskiego „Zmyślenia Normana Daviesa”, w którym popularnemu, zwłaszcza w polskim środowisku, historykowi wytkniętych zostało szereg błędów, jakie popełnił przy pisaniu wydanej przed ponad dwudziestu laty książce „Boże Igrzysko. Historia Polski”. Godzien polecenia jest wywiad Reginy Taylor Wasiak z Jerzym Kulczyckim. Jego tematem przewodnim stała się rola książki w życiu emigracyjnym. Natomiast Katarzyna Bzowska wraca do wspomnień rodzinnych, choć i w jej opowiadaniu występuje wątek emigracyjny. W tomie znalazło się również miejsce na poezję. Obok filozoficznych wierszy mieszkającego w USA Tadeusza Chabrowskiego mamy więc kilka opisów współczesnego życia emigracji londyńskiej. Ich autorami są m.in. Maria Jastrzębska, Anna Maria Mickiewicz, Aleksy Wróbel. To tylko niektóre pozycje zawarte w najnowszym tomie Pamiętnika Literackiego. Jak podkreśla recenzent miesięcznika „Odra”, jest to obecnie jedyne pismo literackie wychodzące poza Polską. Pamiętnik Literacki jest do nabycia w księgarniach POSK-u i Veritasu, a także u wydawcy Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, którego siedziba mieści się w POSK-u na III piętrze.

GRA Kingdoms of Amalur: Reckoning Cała zabawa zaczyna się raczej mało oryginalnie jak na RPG. Budzimy się na stercie wystygłych trupów i szybko dowiadujemy się, że jeszcze przed chwilą byliśmy jednym z nich. Dzięki tej rezurekcji nabyliśmy przy okazji umiejętności, które pozwolą nam zmieniać przyszłość naszą i osób z otoczenia. Dalej jednak powinno już być o wiele ciekawiej. Wystarczy wspomnieć, że za stworzenie fabuły do „Kingdoms of Amalur: Reckoning” odpowiedzialny jest autor powieści fantasy, R.A. Salvatore, a grafiką zajął się Todd McFarlane, który zaprojektował „Spawn”, a później pracował przy takich kultowych komiksach, jak „Spider-Man” czy „Hulk”. Jeśli się jeszcze doda, że nad całością swoją pieczę sprawuje główny projektant

trzeciej i czwartej części „Elder Scrolls” Ken Rolston, to sprawa zaczyna się robić naprawdę interesująca. Według autorów gry, już na samym początku zachwycić ma nas system tworzenia postaci. Za jego pomocą będziemy w stanie zmodyfikować na wiele różnych sposobów dowolny element ciała naszego bohatera. Spore pole manewru ma nam również zapewnić stworzony od podstaw świat Amalur, w którym toczy się akcja gry. Ma być naprawdę ogromny i podzielony na kilka różniących się pod względem klimatycznym i przyrodniczym dystryktów. Inaczej niż w większości typowych RPG-ów ma wyglądać walka. W „Kingdoms of Amalur” nie będziemy bezmyślnie klikać myszką na kolejnych wrogów – tutaj każdy cios wykonamy sami. Oczywiście, jeśli nie chce się

nam przelewać bez potrzeby cudzej krwi, sprawę będzie można załatwić bardziej polubownie, na przykład za pomocą wysłanego pod odpowiedni adres donosu. Gra w sklepach ukaże się dopiero w grudniu przyszłego roku, jednak wydaje się, że warto będzie na nią poczekać.

WYMAGANIA SPRZĘTOWE Procesor: Core 2 Duo E6700 2.66GHz Athlon 64 X2 Dual Core 5800+ RAM: 3 GB Karta graficzna: GeForce GT 440 Radeon HD 3800 Miejsce na twardym dysku: 12 GB


goniec kulturalny

52 recenzja

|

Bilety! konkursy! Bilety do wygrania Kult: Jeśli chcesz wygrać pojedyn-

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

czy bilet na koncert zespołu Kult, wyślij do 2 października e-mail z dopiskiem KULT, imieniem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocztowym na adres: konkurs@mail.goniec.com. Koncert odbędzie się w sobotę 8 października w londyńskim klubie HMV Forum na Kentish Town.

Kabaret Moralnego Niepokoju: Jeśli chcesz wygrać

pojedynczy bilet na występ grupy Kabaret Moralnego Niepokoju, wyślij do 18 września e-mail z dopiskiem KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU, imieniem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocztowym na adres konkurs@mail.goniec.com. Występ kabaretu odbędzie się w sali teatralnej POSK w dniach 23, 24 i 25 września o godzinie 20.00 oraz 24 września o godz. 16.00.

Ani Mru Mru (Londyn): Jeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na występ kabaretu Ani Mru Mru, wyślij do 25 września e-mail z dopiskiem Ani Mru Mru Londyn, imieniem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocztowym na adres konkurs@ mail.goniec.com. Występy kabaretu odbędą się w 1 i 2 października w Sali Teatralnej POSK. Ani Mru Mru (Birmingham):

Jeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na występ kabaretu Ani Mru Mru, wyślij do 25 września e-mail z dopiskiem Ani Mru Mru, imieniem i nazwiskiem, telefonem i kodem pocztowym na adres konkurs@mail.goniec.com. Występ kabaretu odbędzie się w Birmingham 9 października w godzinach 16.00 i 20.00.

Płyty do wygrania Kult „Hurra!”: Jeśli chcesz wygrać płytę zespołu Kult „Hurra!”, wyślij do 2 października e-mail z dopiskiem Hurra!, imieniem i nazwiskiem, telefonem i pełnym adresem korespondencyjnym na adres konkurs@mail.goniec.com. Kult „Karinga”: Jeśli chcesz wygrać płytę zespołu Kult „Karinga”, wyślij do 2 października e-mail z dopiskiem Karinga, imieniem i nazwiskiem, telefonem i pełnym adresem korespondencyjnym na adres konkurs@mail.goniec.com.

Rozwiązanie konkursu Bilety na koncert zespołu „Kult” wygrali: Krzysztof Chlebicki, Beata Serwin, Rafał Soczka, Krzysztof Ligeza, Małgorzata Krawczyk, Szymon Skorupski, Karolina Pokojska, Marek Pastwa, Michał Kowalski, Maja Białonoga. Wszyscy zwycięzcy zostali mailowo poinformowani o wygranej. Odbiór biletów w kasie przed koncertem. 16 września 2011

ocena

kino

Trollhunter

reż. André Øvredal Norwegia 2010 W kinach od 9 września dla widzów od lat 15

Pierwszą rzeczą, która przychodzi mi na myśl na hasło „Norwegia” nie są siermiężne zimy ani bitwa pod Narwikiem, tylko pewien stary dowcip. Bohater w odpowiedzi na pytanie znajomego, czy będąc w Norwegii widział fiordy, mówi: „Pewnie, fiordy to mi z ręki jadły!”. A co z trollami? – powinien dopytać kolega. Tak tak, trollami. Tymi samymi wielkimi, tępymi i brutalnymi stworzeniami, które czytelnicy znają z kart ksiąg „Władca Pierścieni” czy „Wiedźmin”. Bo trolle istnieją i mają się... nie do końca tak dobrze. Mimo iż zamieszkują one odległe, niezaludnione obszary Norwegii i tak, co jakiś czas, któryś ze stworów za bardzo zbliży się do siedlisk ludzkich. Wtedy trzeba go zlikwidować. Od lat rząd próbuje ograniczyć ich siejącą chaos i śmierć działalność. Przez lata udawało się też trzymać je w tajemnicy przed opinią publiczną. Do momentu, kiedy na światło dzienne wypłynęło pewne nagranie wideo,

wybitny

zarejestrowane przez dociekliwą grupę studentów. Jeżeli zaciekawiła was powyższa historia, która nie ma oczywiście z prawdą nic wspólnego (może poza rzeczonym dowcipem), to film „Trollhunter” jest dla was. To kolejny z przykładów horroru paradokumentalnego, który stylizowany jest na fakt. Sięga do źródeł tego gatunku i kanonu, który ustalił „Blair Witch Project”, mieszając go bezpardonowo z... „Pogromcami duchów”. Opowieść o trollach w Norwegii straszy gdzie powinna, jest mnóstwo bieganiny po lasach z trzęsącą się jak osika kamerą, a przy tym ma mnóstwo śmiesznych scen i dialogów. Ta mieszanka, z całkiem przyzwoitymi, jak na tak niskobudżetową produkcję, efektami specjalnymi, sprawdza się wyśmienicie. Wszystko zaczyna się od trójki młodych ludzi, którzy zaniepokojeni doniesieniami o maltretowanych niedźwiedziach, wyruszają w poszukiwanie

dobry

przeciętny

człowieka, który byłby za to odpowiedzialny. Hans (Otto Jespersen) okazuje się nie być żadnym kłusownikiem, tylko pracującym dla rządu agentem, pilnującym by trolle nie przedzierały się do terytoriów zamieszkałych przez ludzi. Mężczyzna postanawia uchylić młodym rąbka tajemnicy i zdradza kulisy swojego zawodu. Tłumaczy im taksonomię owych stworzeń, dlaczego nie znoszą światła dziennego, które zamienia je w kamień, w jakim rodzaju ludzi gustują (nie mogą oprzeć się chrześcijanom, których poznają po zapachu). Tyle teoria. A praktyka? Ta pójdzie – dosłownie – w las, bo tam żyją się trolle. Studenci decydują się bowiem spotkać z potworami oko w oko. Do tej pory straszyły dzieci w bajkach albo były drugo- lub trzecio-planowymi filmowymi potworami. Trolle wreszcie doczekały się przyzwoitego, poświęconego im horroru. Radosław Folta

słaby

zły



Hit tygodnia

Miami Vice TVN, sensacyjny, 22:30 Sonny Crockett i Ricardo Tubbs zostają wyznaczeni do niebezpiecznej misji. Rozpracowują gang przemytników narkotyków, na czele którego stoi Montoya (Luis Tosar). Handlarz jest prawdopodobnie zamieszany w morderstwo dwóch agentów federalnych i rodziny ich informatora.

Program polskich stacji telewizyjnych na 16-18. 09. 2011 Uwaga! Godziny programów podane zgodnie z czasem polskim.

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

Piątek 04:50 05:15 06:00 08:00 08:05 08:10 08:25 08:55 09:05 09:20 09:30 10:00 12:00 12:10 12:30 12:50 13:55 14:25 15:00 15:15 15:30 16:20 16:25 16:50 17:00 17:15 17:20 17:30 18:05 18:30 18:35 19:10 19:30 20:00 20:10 20:25 22:00 22:15 00:30 02:15 03:55

16. 09. 2011

Moda na sukces Telezakupy Kawa czy herbata? Wiadomości Pogoda Polityka przy kawie Jaka to melodia? Lippy & Messy - do-be-do Moliki książkowe Baranek Shaun 2 Garfield i przyjaciele Dama kameliowa Wiadomości Agrobiznes Po sąsiedzku Natura w Jedynce, Dżungla, W cieniu drzew Plebania Klan Wiadomości Pogoda Sprawa dla reportera Pogodni Moda na sukces Euroexpress Teleexpress Pogoda Gość Jedynki Plebania Klan Pogodni Jaka to melodia? Wieczorynka Wiadomości Sport Pogoda Hit na piątek, Dziewczyny z wyższych sfer Pogodni James Bond w Jedynce, W obliczu śmierci Kino nocnych marków, Przeklęty Kino nocnych marków, Oczarowany Zakończenie programu

05:20 05:50 06:45 07:15 07:25 08:30 08:55 08:57 09:26 09:33 10:45 11:15 11:20 11:45 12:20 12:50 13:30

14:25 14:35 15:05 15:45 16:10 16:20 17:15 18:00 18:30 18:35 18:50 18:55 19:25 20:05 21:10 22:35 22:45 00:30 02:10 04:05 04:35 05:10

Biuro kryminalne 2 Egzamin z życia Telezakupy Pogodni Na dobre i na złe Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Panorama Pytanie na śniadanie Obok nas Pogodni Świat się kręci Jeden z dziesięciu Sąsiedzi Barwy szczęścia Najdziksze miejsca Ameryki Północnej. Co kryją bagna Everglades Pogodni Wiadomości z drugiej ręki Wiadomości z drugiej ręki Panorama kraj Pogoda Moje wielkie cygańskie wesele 13. Mazurska Noc Kabaretowa Mrągowo 2011 - W górę smyki! Panorama Sport telegram Pogoda Pogodni Licencja na wychowanie Polska bez fikcji, Krajobraz nizinny z kołyską Na dobre i na złe Kocham Cię, Polsko! Kocham Cię, Polsko! - ekstra Alibi na piątek, Bestia Szefowa Dave Kopciuszek Kopciuszek Zakończenie programu

06:00 07:15 07:30 08:00 08:30 09:00 10:00 10:30 11:00 11:30 12:00 13:00 13:30 14:00 14:45 15:50 16:10 16:15 16:30 17:00 18:00 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:00

00:05 01:00 01:50 03:00 03:15

Nowy dzień z Polsat News TV Market Przygody Animków Nowe przygody Scooby’ego Gang Misia Yogi Rodzina zastępcza plus Daleko od noszy Świat według Kiepskich Malanowski i partnerzy Linia życia Orły z Bostonu Daleko od noszy 2 Świat według Kiepskich Pierwsza miłość Trudne sprawy Wydarzenia Prognoza pogody Interwencja Malanowski i partnerzy Dlaczego ja? Pierwsza miłość Wydarzenia Sport Prognoza pogody Linia życia Horton słyszy Ktosia! Koszmar minionego lata horror Southport, osada rybacka w Północnej Karolinie. Helen (Sarah Michelle Gellar), jej chłopak Barry (Ryan Phillippe) oraz Julie (Jennifer Love Hewitt) i Ray (Freddie Prinze Jr.) wracają samochodem z obchodów Święta Niepodległości. Nagle na drodze pojawia się postać w rybackiej pelerynie. Barry, który jest pod wpływem alkoholu, zbyt późno naciska hamulec... 24 godziny 5 24 godziny 5 Zagadkowa noc Zza kamery... Tajemnice losu

16:55 17:55 18:25 19:00 19:30 19:40 19:50 20:00 20:35 22:30 01:10 02:10 02:25 03:45

04:40

Uwaga! Mango Prosto w serce Dzień dobry TVN Na Wspólnej Brzydula Brzydula Plotkara 3 Sąd rodzinny Detektywi W-11 - Wydział Śledczy Rozmowy w toku, Pogromcy duchów, czyli jak żyć w nawiedzonym domu Goście Ewy Drzyzgi opowiadają o swoich spotkaniach z duchami. Kasia twierdzi, że zobaczyła zjawę, która dręczyła jej trzyletnią córkę. Inga miała kontakt z duchem ojcem. Potem zaczęły regularnie ją nawiedzać. Ostatnio zgłosiły się do niej po pomoc duchy ofiar tsunami w Japonii. Dorota jest przekonana, że ma niezwykły dar. Pomaga znajomym skontaktować się z duchami. Sędzia Anna Maria Wesołowska Prosto w serce Detektywi Fakty Sport Pogoda Uwaga! Wszyscy kochają Romana Superkino, Shrek Miami Vice – sensacyjny Kuba Wojewódzki 11 Uwaga! Arkana magii Rozmowy w toku, Pogromcy duchów, czyli jak żyć w nawiedzonym domu Nic straconego

06:00 06:35 07:05 08:00 08:30 09:01 09:03 09:37 09:47 10:14 10:16 10:55 11:45 12:00 12:15 12:45 13:20 14:10 14:55 15:55 17:00 17:25 18:15 18:45 19:10 19:30 20:00 20:10 20:20 21:05 22:05 22:55 00:45 01:10 01:30 01:55 02:00 02:15 03:05 03:50 04:50 05:50

W obliczu śmierci

Shrek

TVP 1 sensacyjny 22:15

TVN dla dzieci 20:35

Brytyjski szpieg James Bond (Timothy Dalton) udaje się do Bratysławy, gdzie ma za zadanie unieszkodliwić snajpera, czyhającego na życie generała KGB Georgija Koskowa (Jeroen Krabbé). Strzelcem okazuje się piękna czeska wiolonczelistka, Kara (Maryam d’Abo). Agent 007 jest przekonany, że urocza kobieta została zmuszona do udziału w przestępstwie, dlatego postanawia darować jej życie. Niestety, znajomość z nią przysparza mu kłopotów z radziecką agencją wywiadowczą. Przewieziony do Wielkiej Brytanii Koskow twierdzi, że Bonda chce zabić generał Leonid Puszkin (John RhysDavies), odpowiadający za śmierć kilku angielskich szpiegów, którzy zginęli podczas ćwiczeń na Gibraltarze. Niebawem Georgij zostaje porwany. 16 września 2011

05:40 05:55 08:00 08:30 11:00 11:35 12:05 12:40 13:40 14:40 15:15 15:55

Palce lizać Burkina Faso - dać nadzieję Egzamin z życia Mordziaki Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Panorama Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Lubię to! Smaki polskie, Blaszak podlaski Wiadomości Plebania Złotopolscy M jak miłość Polonia 24 Edyta Bartosiewicz - 33. Sopot Festival ‘96 Dekalog 10 Teleexpress Urodziny kabaretu Rak Plebania Palce lizać Dobranocka Wiadomości Sport Pogoda Wideoteka Dorosłego Człowieka Na dobre i na złe Polonia 24 Zaraza Plebania Dobranocka za oceanem Wiadomości Sport Pogoda Nowa Polonia 24 Kabaretowy Klub Dwójki na wakacjach w wielkim mieście Dekalog 10 Wilnoteka

Sympatyczny i niezwykle gadatliwy osioł poznaje ogra o imieniu Shrek - brzydkiego stwora o złotym sercu. Spokojną siedzibę ogra nawiedza gromada baśniowych postaci, które wygnał ze swojego królestwa okrutny lord Farquaad. Shrek, początkowo niechętny towarzystwu natrętnego osła, decyduje się razem z nim wyruszyć do królestwa Duloc, siedziby tyrana. Ten zgadza się rozwiązać jego problem pod warunkiem, że odnajdą i przywiozą mu uwięzioną przez smoka kandydatkę na żonę. Jego wybranką jest piękna księżniczka Fiona. Przyjaciele wyruszają w drogę, podczas której przeżywają wiele przygód. Film jest parodią baśni disneyowskich, przy której świetnie bawią się zarówno dzieci, jak i dorośli. W polskiej wersji głosy głównym bohaterom użyczyli m.in. Jerzy Stuhr (osioł) i Zbigniew Zamachowski (Shrek).


Sobota

TELE

17. 09. 2011

05:30 Telezakupy 05:50 Codzienne przypadki wesołej gromadki 06:20 Tropiciele zagadek 06:50 Marta mówi 07:20 Pogodni 07:25 Ziarno 08:00 Rok w ogrodzie 08:30 Kawa czy herbata? Moja sobota 10:05 Orlik w grze 10:15 Walt Disney w Jedynce 10:45 Walt Disney w Jedynce 11:20 Disney! Cudowny świat, Dzwoneczek i zaginiony skarb 12:55 Jak to działa?, Kuchenka mikrofalowa 13:30 Weekendowy magazyn filmowy 13:55 Drugie życie mojego męża obyczajowy Zamożni małżonkowie Elizabeth (Margaret Colin) i Patrick (Jay O. Sanders) Welshowie są szczęśliwą parą i mają dwóch wspaniałych synów, Chrisa i Teda. Pewnego dnia okazuje się, że mężczyzna dopuścił się poważnych malwersacji finansowych. Wierna żona wspiera go, wierząc, że wspólnie uda im się pokonać trudności. Cztery miesiące później Partick ginie. Choć jego ciała nie udaje się odnaleźć, wszystkie poszlaki wskazują, że popełnił samobójstwo. 15:35 Życie nad rozlewiskiem 16:30 32. Wieczory Humoru i Satyry Lidzbark 2011 16:50 Pogodni 17:00 Teleexpress 17:20 Pogoda 17:30 Rezydencja 18:00 Rezydencja 18:35 Rezydencja 19:10 Wieczorynka 19:30 Wiadomości 19:50 Sport 20:05 Pogoda 20:20 Hit na sobotę, Armagedon 22:55 Pogodni 23:05 Męska rzecz, Snajper 00:55 Kino nocnych marków, Tornado w Nowym Jorku 02:35 Kino nocnych marków 03:30 Zakończenie programu

06:00 06:40 07:05 07:10 07:40 08:05 08:20 08:35 08:50 10:10 10:40 11:10 11:45 12:15 12:50 13:25 14:00 14:35 15:15 16:35 16:50 17:45 18:00 18:35 18:45 18:50 19:05 20:00 20:50 21:05 22:05 23:50 23:55

00:55 02:55 04:30

Sierociniec dla orangutanów 2 Anna Dymna - spotkajmy się Pogodni Niezwykłe zwierzęta 2 Niezwykłe zwierzęta 2 Familijna Dwójka Familijna Dwójka Familijna Dwójka Pankot i Kotpan przedstawiają, „Towarzystwo Pana Brzechwy” Jana Brzechwy Barwy szczęścia Barwy szczęścia Wiadomości z drugiej ręki Wiadomości z drugiej ręki Wiadomości z drugiej ręki Wiadomości z drugiej ręki Smaki czasu z Karolem Okrasą, Andrzej Grabowski Familiada Rodzinka.pl Kocham Cię, Polsko! Słowo na niedzielę Oni zrywali żelazną kurtynę - Rumunia. Człowiek, który oskarżał Ceausescu Pogodni Panorama Sport telegram Pogoda Kulisy „Postaw na milion” Postaw na milion The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Górny Śląsk Panorama The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Lubelszczyzna Kino relaks, Oświadczyny po irlandzku Pogodni Klasyka polskiego kabaretu, Piwnica pod Baranami Przypomnienie programu zrealizowanego z okazji 40-lecia Piwnicy pod Baranami w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie w czerwcu 1996 roku. Rok później zmarł Piotr Skrzynecki, legenda i twórca krakowskiego kabaretu. W przedsięwzięciu wzięli udział przyjaciele artysty, od lat związani z Piwnicą pod Baranami. Dave Bestia Zakończenie programu

05:00 06:00 07:15 07:45 08:15 08:25 08:35 08:45 09:15 09:45 10:15 10:45 12:45

14:50 15:50 17:45 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:15 00:00 02:00 03:00 03:15 04:40

Wstawaj! Gramy! Nowy dzień z Polsat News Przygody Animków Przygody Animków Pies Huckleberry Pies Huckleberry Pies Huckleberry Pinky i Mózg Nowe przygody Scooby’ego Magazyn Ligi Mistrzów Ewa gotuje Tylko muzyka. Must be the music Do diabła z miłością obyczajowy Nowy Jork, lata 60. Początkująca pisarka Barbara Novak (Renée Zellweger) wydaje książkę „Do diabła z miłością”, w której podaje kobietom receptę na szczęście. Według jej śmiałej tezy panie, na wzór mężczyzn, powinny skupić się na karierze zawodowej i zrezygnować z miłości, która je tylko rozprasza. Redaktorka Vikki Hiller (Sarah Paulson) umawia Barbarę na wywiad z dziennikarzem Catcherem Blockiem (Ewan McGregor), znanym podrywaczem. Jednak do spotkania dochodzi dopiero po tym, jak książka odnosi sukces i pisarka staje się obiektem zainteresowań. Catcher zamierza rozkochać w sobie Barbarę i tym samym ośmieszyć jej teorię. W tym celu podaje się za nieśmiałego naukowca. Jednak nie wie, że sam staje obiektem manipulacji ze jej strony. Się kręci Horton słyszy Ktosia! Kabareton 2011 Wydarzenia Sport Prognoza pogody Daleko od noszy 2 Diabeł ubiera się u Prady Hot Shots! Orły w akcji Zagadkowa noc Zza kamery... Tajemnice losu TV Market

05:40 05:55 08:00 08:30 10:55 11:20 11:45 12:15 12:35 13:35 14:35 15:40 18:00 19:00 19:25 19:35 19:45 20:00 21:40 23:45

Uwaga! Mango Kobieta na krańcu świata 3 Dzień dobry TVN Na Wspólnej Na Wspólnej Na Wspólnej Na Wspólnej Układ warszawski Ugotowani 2 Top Model. Zostań modelką 2 Prosto w serce Kuchenne rewolucje 4 Fakty Sport Pogoda Uwaga! Mam talent! 4 Step Up: Taniec zmysłów Gatunek horror W 1974 roku amerykańscy naukowcy wysyłają w kosmos sondę z informacją o życiu na Ziemi. Dołączają do niej również DNA człowieka. Dwadzieścia lat później otrzymują w odpowiedzi nośnik informacji genetycznej wraz z instrukcją, jak go połączyć z ludzkim genomem. Naukowcy postanawiają przeprowadzić eksperyment zgodnie z tymi wskazówkami. Jego rezultatem okazuje się istota, która na pierwszy rzut oka przypomina zwykłe dziecko płci żeńskiej. Niepokój budzi fakt, że dziewczynka - Sil - bardzo szybko zaczyna dojrzewać. Kiedy naukowiec Xavier Fitch (Ben Kingsley) odkrywa, w jakim celu została wysłana na naszą planetę, próbuje ją zniszczyć. Obcej udaje się zbiec. W ślad za nią ruszają: tropiciel Preston Lennox (Michael Madsen), jasnowidz Dan Smithson (Forest Whitaker), biolog molekularny Laura Baker (Marg Helgenberger) oraz antropolog Stephen Arden (Alfred Molina). 01:55 Uwaga! 02:10 Arkana magii 03:30 Nic straconego

06:00 06:25 06:50 07:15 07:45 08:20 09:20 10:15 10:40 11:45 12:35 13:20 14:15 14:35 15:05 16:00 17:00 17:25 18:15 19:10 19:30 19:50 20:05 20:15 21:10 21:35

23:10 00:25 01:15 01:30 01:50 01:55 02:00 02:55 03:20 04:15

Złotopolscy Złotopolscy Złotopolscy Złotopolscy Złotopolscy Saga prastarej puszczy Hotel Pod Żyrafą i Nosorożcem Zoo Story Stawka większa niż życie Wyjazd służbowy Polonia 24 Na dobre i na złe Pamiętaj o mnie... Dwie strony medalu 46. KFPP Opole 2009, Gwiazdorskie Towarzystwo Muzyczno-Wokalne Kulturalni PL Teleexpress M jak miłość Nie wyobrażam sobie życia bez tańczącego świata Dobranocka Wiadomości Sport Pogoda 1920. Wojna i miłość Polonia 24 Kino mistrzów, Tydzień z życia mężczyzny – obyczajowy Film przedstawia tydzień z życia prokuratora Adama Borowskiego (Jerzy Stuhr), człowieka chwiejnego, pełnego słabości i łatwo ulegającego pokusom. Relaksem po ciężkiej pracy jest dla niego śpiewanie w męskim chórze. Adam planuje kupno domu, ukazuje się jego książka, a jego żona Anna otrzymuje prestiżową nagrodę. Mimo, że czuje się szczęśliwy w małżeństwie, od roku spotyka się z kochanką. 32. Wieczory Humoru i Satyry Lidzbark 2011, Od przedszkola do Lidzbarka M jak miłość Dobranocka za oceanem Wiadomości Sport Pogoda Ranczo 4 Wideoteka Dorosłego Człowieka Na dobre i na złe Zaraza

Armagedon

Diabeł ubiera się u Prady

TVP 1 fantastyczny 20:20

Polsat komedia 20:00

Światu grozi zagłada. Według obliczeń dokonanych przez NASA za osiemnaście dni ma dojść do zderzenia ogromnej asteroidy z Ziemią. Szansą na ocalenie może być dotarcie do obiektu promem kosmicznym, przewiercenie go i umieszczenie w otworach ładunków nuklearnych. Ich wybuch ma spowodować zmianę trasy lotu asteroidy. Szef NASA, Dan Truman (Billy Bob Thornton), wzywa więc z Teksasu na pomoc Harry’ego S. Stampera (Bruce Willis), który pracuje jako specjalista na platformie wiertniczej. Harry i jego sprawdzeni ludzie przechodzą w centrum lotów kosmicznych przyspieszone szkolenie, po czym wyruszają w kosmos. Muszą zniszczyć asteroidę, zanim dojdzie do tragedii. Film został nominowany do Oscara za efekty specjalne, dźwięk i muzykę.

Andrea Sachs (Anne Hathaway) kończy z wyróżnieniem studia dziennikarskie i zaczyna poszukiwania pracy. Trafia na rozmowę kwalifikacyjną do magazynu „Runway” prowadzonego przez wpływową kobietę świata mody, Mirandę Priestly (Meryl Streep). Ma szczęście, bo redaktor naczelna właśnie potrzebuje dodatkowej asystentki. Dziewczyna naiwnie sądzi, że w pracy najważniejsze są kompetencje. Jest jednak w błędzie. By utrzymać posadę, Andrea musi spełniać dziwaczne zachcianki szefowej. Dzięki pomocy stylisty „Runway”, Nigela (Stanley Tucci) i skutecznemu spełnianiu rozkazów Mirandy, Andrea staje się ulubienicą pani redaktor. Niestety, zawodowy sukces ma swoją cenę.


Niedziela 05:30 05:55 06:30 07:00

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

07:55 08:00 08:30 10:05 10:15 10:45 11:20 11:55 12:00 12:15 12:55 14:50 15:50 16:45

16:49 17:00 17:15 17:30 18:20 19:00 19:30 19:55 20:10 20:25 21:15 21:25

23:15 00:20 02:15 03:40

TELE

18. 09. 2011

Telezakupy Było sobie życie Było sobie życie Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach Pogodni Tydzień Kawa czy herbata? Moja niedziela Biało-czerwoni Serial dla dzieci Serial dla dzieci Serial dla dzieci Między ziemią a niebem Anioł Pański Między ziemią a niebem Wyspa zbłąkanych dusz Glee BBC w Jedynce, Królowa mant Kolarstwo górskie: Skandia Maraton Lang Team 2011 w Białymstoku, Skandia Maraton Lang Team 2011 w Białymstoku - kronika Pogodni Teleexpress Pogoda Ojciec Mateusz 6 Jaka to melodia? Wieczorynka Wiadomości Sport Pogoda Życie nad rozlewiskiem Pogodni Hit na niedzielę, Obłęd thriller Rok 1991. W czasie operacji „Pustynna Burza” sierżant piechoty morskiej Jack Starks (Adrien Brody) zostaje postrzelony w głowę. Cudem udaje mu się przeżyć. Odtąd cierpi jednak na częste zaniki pamięci oraz zaburzenia psychiczne. Kiedy zostaje zwolniony ze służby wojskowej, chce wrócić do rodzinnego Vermont. Na własne oczy, KOR Kino nocnych marków, Męskie sekrety Kolekcja kinomana, Marie i Bruce Zakończenie programu

04:55 05:10 06:05 06:35 06:40 07:40 08:40 09:10 09:45 10:50 11:15 11:55 12:55 14:00 14:35 15:15 16:15 17:15 17:50 18:00 18:30 18:35 18:45 18:55 20:05

21:10 22:05 22:35 23:25 00:25 02:05 02:30 04:30

Słowo na niedzielę Nie tylko dla pań, Wybór Hanny Ostoja Pogodni M jak miłość M jak miłość Barwy szczęścia Barwy szczęścia Rodzinne oglądanie, Barwy podwodnego świata Wojciech Cejrowski - boso przez świat, Wyprawa na Madagaskar Makłowicz w podróży, Podróż 24. Niemcy - Fryburg Bryzgowijskij The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Górny Śląsk The Voice of Poland. Przesłuchania w ciemno. Lubelszczyzna Familiada Rodzinka.pl Szansa na sukces, Dżem Na dobre i na złe Kultura, głupcze Pogodni Panorama Sport telegram Pogoda „Tak to leciało!” - kulisy Tak to leciało! Kabaretowy Klub Dwójki, Z Neo-Nówką Gwiazdą dzisiejszego wydania jest wrocławska grupa NeoNówka. Kabaret zasłynął skeczami poświęconymi trzem starszym paniom Janinie, Krystynie i Teresie, które są ucieleśnieniem dulszczyzny i fanatyzmu religijnego. Czas honoru 4 Kocham kino, 30. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” WOK - wszystko o kulturze Ballady i Romanse. „Zapomnij Live” Firma - CIA Kocham kino, 30. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” Koszykówka mężczyzn: EuroBasket 2011, EuroBasket 2011 - mecz finałowy Zakończenie programu

05:00 06:00 07:15 07:45 08:15 08:45 09:15 09:45 10:15 10:45 12:45 15:00 17:00

18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:00 23:00 01:00 03:00 04:40

Wstawaj! Gramy! Nowy dzień z Polsat News Przygody Animków Przygody Animków Gang Misia Yogi Pinky i Mózg Scooby-Doo 2 Sylwester i Tweety na tropie Tom i Jerry Doktor Dolittle 3 Krokodyl Dundee 2 Uciekające zakonnice Naga broń 33 1/3 komedia Porucznik Frank Drebin (Leslie Nielsen) udaje się na zasłużoną emeryturę i cieszy się urokami życia u boku żony, Jane (Priscilla Presley). Tymczasem policja dowiaduje się o przygotowywanym przez szaleńca zamachu. Terrorysta prawdopodobnie uderzy podczas ceremonii wręczenia Oscarów. W tej sytuacji dawni współpracownicy zwracają się z prośbą o pomoc do Franka. Ten z ulgą porzuca domowe pielesze i wraca do służby. Wkrótce zakonspirowany Drebin trafia do miejscowego więzienia, gdzie zbiera informacje na temat terrorysty. Następnie stacza krwawe pojedynki z przestępcami. Wreszcie nadchodzi dzień gali, podczas której porucznik wkracza do akcji. Wywołuje przy tym niewiarygodne zamieszanie. Najpierw była „Naga broń” potem „Naga broń 2 1/2” a wreszcie „Naga broń 33 1/3”. Producentami wszystkich części są bracia Zuckerowie - specjaliści od kpiny z wszelkich filmowych konwencji. Wydarzenia Sport Prognoza pogody Świat według Kiepskich Tylko muzyka. Must be the music Kości 6 Rozrachunek Magazyn sportowy Tajemnice losu TV Market

14:05 14:40 16:15 18:00 19:00 19:25 19:35 19:45 20:00 22:35 23:35

00:10 01:05 02:00 03:20 04:40

Uwaga! Mango Wszyscy kochają Romana Dzień dobry TVN Kobieta na krańcu świata 3 Co za tydzień Przepis na życie 2 Milion w minutę Uczestnicy rywalizacji wykonują różne zaskakujące zadania. Muszą wykazać się sprawnością fizyczną i sprytem. Największym przeciwnikiem jest czas - każda konkurencja trwa 60 sekund. Szanse na zwycięstwo zwiększają dwa koła ratunkowe. Zawodnik w każdej chwili może podjąć decyzję o zakończeniu gry. Ten, kto rozwiąże 10 zadań w odpowiednim czasie, zgarnia nagrodę główną - milion złotych. Gospodarzem programu jest Marcin Prokop. Wszyscy kochają Romana Mam talent! 4 Johnny English Ugotowani 2 Fakty Sport Pogoda Uwaga! Taniec z gwiazdami 13 Układ warszawski Taniec z gwiazdami - kulisy Widzowie zobaczą przygotowania do kolejnych emisji popularnego programu rozrywkowego „Taniec z gwiazdami”. Przyjrzymy się pracy organizatorów show, poznamy sylwetki uczestniczących w nim gwiazd - zarówno profesjonalnych tancerzy, jak i znanych osób, które zaprezentują się na parkiecie. Podejrzymy też, jak w pocie czoła zawodnicy trenują, ćwicząc kroki kolejnych konkursowych tańców. Mercy Mentalista 2 Sześć stóp pod ziemią 5 Arkana magii Nic straconego

06:00 06:25 06:45 07:05 07:30 07:55 08:15 08:45 09:15 09:45

10:15 11:35 11:55 12:00 12:15 12:45 13:00 14:40 15:35 16:05 16:35 17:00 17:20 18:15 19:10 19:30 19:55 20:10 20:15 21:10 21:50 23:10 23:45 00:20 01:10 01:30 01:50 01:55 02:05 02:55 04:30 05:30

Plebania Plebania Plebania Plebania Plebania Saga rodów Wajrak na tropie Ziarno Awantura o Basię Jak to działa? Radek Brzózka zaprasza w podróż po świecie techniki. Autorzy prezentują tajniki działania przedmiotów codziennego użytku, jak mikrofalówka, telewizor czy telefon komórkowy. Widzowie otrzymają także szansę na wzięcie udziału w licznych konkursach. Stawka większa niż życie Pamiętaj o mnie... Między ziemią a niebem Anioł Pański Między ziemią a niebem Pod Tatrami Msza święta z kościoła pw. Wszystkich Świętych w Pszczynie Gala śląskiej piosenki Smaki czasu z Karolem Okrasą, Andrzej Grabowski Słownik polsko@polski Gra w miasta Teleexpress M jak miłość Szansa na sukces, Wawele Dobranocka Wiadomości Sport Pogoda Ranczo 4 Tygodnik.pl Kocham Cię, Polsko! Kultura, głupcze Słownik polsko@polski M jak miłość Dobranocka za oceanem Wiadomości Sport Pogoda 1920. Wojna i miłość Kino mistrzów, Tydzień z życia mężczyzny Kulturalni PL Dwie strony medalu

Rozrachunek

Johnny English

Polsat thriller 23:00

TVN sensacyjny 16:15

Wayne (Robert Redford) i Eileen (Helen Mirren) Hayes wiodą spokojne, dostatnie życie w Pittsburgu. Są udanym małżeństwem z dwójką dorastających dzieci, Timem (Alessandro Nivola) i Jill (Melissa Sagemiller), a ich rodzinna firma prosperuje znakomicie. Sielanka kończy się pewnego dnia, gdy bogaty biznesmen zostaje porwany dla okupu przez swojego byłego pracownika, bezwzględnego Arnolda Macka (Willem Dafoe) i uprowadzony do lasu. Uważany za dobrego negocjatora Wayne musi przekonać porywacza, że żywy jest więcej wart niż martwy. W tym samym czasie Eileen, wraz z agentem FBI Rayem Fullerem (Matt Craven), robi wszystko, aby uratować mężowi życie. Dostaje trzy dni na dostarczenie okupu. 16 września 2011

05:40 05:55 08:00 08:30 11:00 11:35 12:05 13:05

Johnny English (Rowan Atkinson) jest pracownikiem biurowym brytyjskich tajnych służb. Na skutek jego błędu ginie agent numer jeden (Greg Wise), a kilka dni później, podczas jego pogrzebu, umierają w wyniku zamachu wszyscy pozostali agenci brytyjskiej Korony. Tymczasem okazuje się, że ktoś zamierza skraść królewskie klejnoty z zamku Tower. Z braku innych agentów Johnny musi przejąć obowiązki nieżyjących kolegów. Wraz ze swoim pomocnikiem Boughem (Ben Miller) udaje się na miejsce, aby pilnować wystawionych skarbów. Zgromadzeni goście, a wśród nich francuski biznesmen Pascal Sauvage (John Malkovich), sponsor renowacji klejnotów i daleki krewny monarchini, niecierpliwie oczekują przybycia królowej. Niestety, klejnoty koronne znikają jeszcze przed jej pojawieniem się na miejscu.


|  łamigłówki rozrywka

Sudoku

57

Krzyżówka

W każdym rzędzie i w każdej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) powinny znaleźć się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr może być wpisana tylko raz.

Wykreślanka

Z diagramu należy wykreślić podane słowa. Wpisane są pionowo, poziomo, wspak oraz po przekątnej. Pozostałe, nie skreślone litery, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie końcowe.


Horoskop tygodniowy 19 września – 25 września 2011

Baran

21 III - 20 IV Miłość: W życiu Baranów ten tydzień sprzyja w szczególności stałym związkom partnerskim. Za sprawą sekstylu Słońca do Marsa polepszy się jakość Twojego życia erotycznego. Praca: Czeka Cię dużo pracy, szczególnie gdy piastujesz stanowisko urzędowe. Finanse: Dokonaj w tym tygodniu spłaty wszelkich rachunków i rat kredytu. Pod wpływem chwili możesz być skłonny do niekontrolowanych wydatków. Zdrowie: Kwadratura Urana do Plutona i sekstyl Marsa do Słońca przestrzegają przed wypadkami spowodowanymi własnym rozkojarzeniem.

Lew

23 VII - 23 VIII Miłość: Ten tydzień szykuje dla stałych związków partnerskich spełnienie, moment zbliżenia uwieńczony sukcesem. Praca: Wielki Arkan Słońca mówi o konieczności spędzenia tego tygodnia w pracy w sposób kreatywny. Finanse: Finansowa stabilizacja. Nie będzie dodatkowych, znacznych przypływów gotówki, ale zdecydowanie poczujesz się pod tym względem bezpiecznie. Zdrowie: Dobrze by było, abyś w tym tygodniu zadbał o swoją krew. Pij dużo wody, jedź żywność bogatą w magnez i żelazo.

Strzelec 23 XI - 21 XII

Miłość: Ten czas sprzyja szczególnie rodzinom i stałym związkom partnerskim wróżąc harmonię i dobre porozumienie między sobą. Praca: W pracy pojawi się do wykonania wiele nowych zadań, które trzeba będzie po prostu ogarnąć. Finanse: Finanse mogą was w tym tygodniu trochę niepokoić. Pojawią się jednak niebawem możliwości na dodatkowy zarobek i pozytywne zmiany w tej sferze. Zdrowie: Bardzo dobre perspektywy, mimo zdradliwej aury.

Byk

Bliźnięta

21 IV - 21 V

Miłość: Wenus w opozycji do Urana i kwadraturze do Plutona przestrzegają przed kłótniami. Jedynie Bykom z początku II dekady znaku dobroczynny Jowisz w trygonie do Plutona wróży sukces w inicjowaniu poważnych rozmów. Praca: Układ planet sprzyja tym, którzy po 22 września zdecydują się na zmianę pracy. Finanse: Szykują się nieplanowane wydatki, dlatego staraj się dobrze rozgospodarować swoją gotówkę. Zdrowie: Zwróć uwagę na dietę, która może przysparzać Ci niestrawności i szkodzić samopoczuciu.

22 V - 22 VI

Miłość: W miłości szykuje się Bliźniętom będących w stałych związkach partnerskich bardzo pozytywny tydzień, pełen stabilizacji i wzrostu uczuć. Praca: W pracy pojawią się korzystne perspektywy dla rozwoju zawodowego. Będzie to dość pracowity, acz pozytywny tydzień. Finanse: Dobroczynny arkan Asa Denarów zapowiada zastrzyk dodatkowej gotówki. Zdrowie: Wypadałoby przyjrzeć się swojemu organizmowi, wzmocnić go i się nie przemęczać.

Panna

Waga

24 VIII - 23 IX

Miłość: Panny w stałych związkach partnerskich mogą być w tym tygodniu bardzo uszczypliwe, co może drażnić ich partnerów. Warto nad tym zapanować. Praca: Wielki Arkan Świata wróży poczucie spełnienia w miejscu pracy, a także zapowiada możliwość na uzyskanie awansu. Finanse: Będzie możliwość wykonania dodatkowej pracy, która zapewni Ci zastrzyk gotówki z alternatywnego źródła. Zdrowie: Zdrowotnie bez większych zmian, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych.

24 IX - 23 X

Miłość: Świetny okres na zajście w ciążę dla Wag będących w stałym związku partnerskim. Będzie to dla Ciebie korzystny, stabilny czas. Praca: Pojawi się możliwość wyjaśnienia sporów w obecnym miejscu pracy, a ci, którzy szukają zatrudnienia, z pewnością na początku jesieni je znajdą. Finanse: Tarot zachęcą Cię w tym tygodniu na zainwestowanie pieniędzy w naukę, gdyż jest to dobry czas na zdobywanie wiedzy. Zdrowie: Uważaj na drobne skaleczenia, stłuczenia i kontuzje.

Koziorożec

Wodnik

22 XII - 20 I

Miłość: W stałych związkach partnerzy rozbudzą w sobie pokłady sporej czułości, zaś single mają duże szanse właśnie teraz się zakochać! Praca: Atmosfera w pracy pozytywna, choć z równowagi wyprowadzić Cię może nadmiar obowiązków. Finanse: Uważaj na wydatki, bo możesz teraz kupić coś, czego wcale nie potrzebujesz. Zdrowie: Ubieraj się cieplej. Twój system immunologiczny nie pracuje zbyt intensywnie, co może zaskutkować niepotrzebnym zaziębieniem.

21 I - 18 II

Miłość: W stałych związkach zapanuje radość. Single, o ile wyjdą z domu do ludzi, odczują pozytywne możliwości, które pojawią się w ich życiu. Praca: Zdecydowanie potrzebujesz chwili wytchnienia i zajęcia się głównie swoim życiem osobistym. W tym tygodniu możesz nie być zbyt efektowny. Finanse: Jeśli planujesz wydatek finansowy na ten tydzień to wiedz, że będą to dobrze wydane pieniądze. Zdrowie: Uważaj na przegrzanie się i na nadmierny wysiłek fizyczny.

Horoskop tygodniowy opracował Dawid Wolski http://www.wrozbyonline.pl/ekspert/238/Dawid_Wolski

Rak

23 VI - 22 VII

Miłość: W tym tygodniu Raki w stałych związkach partnerskich mogą zapragnąć pobyć sobie trochę w samotności, zaś ich partnerzy powinni to uszanować. Praca: Atmosfera w pracy będzie wzorowa. Ludzie docenią Twój wysiłek i zaangażowanie, zaś Ty dzięki temu odczujesz ambicjonalne spełnienie. Finanse: Jeśli pożyczałeś komuś pieniądze, to właśnie w tym tygodniu masz szansę je od tej osoby odzyskać. Zdrowie: W zdrowiu stabilizacja i bez negatywnych zmian. Jednak nie zapominaj o dobroczynnych spacerach, tym bardziej, że pogoda temu sprzyja.

Skorpion 24 X - 22 XI

Miłość: Wielki Arkan Sprawiedliwości zapowiada na ten tydzień okres dokonywania ważnych wyborów dotyczących przyszłości dla par będących w stałych związkach. Praca: Okres harmonijny pod względem pracy, bardzo efektywny i przyjacielski. Finanse: Zapewne będziesz rozglądać się za sposobami poprawy swojej sytuacji finansowej, w czym może pomóc Ci doradca, którego masz szansę spotkać na swojej drodze. Zdrowie: Zadbaj o swój układ oddechowy, by wraz z początkiem jesieni nie złapać uciążliwej infekcji.

Ryby

19 II - 20 III

Miłość: Pary powinny w tym tygodniu włączyć w swoje życie – więcej zaangażowania towarzyskiego, co by móc swoim szczęściem dzielić się z innymi, a tym samym podwajać je. Praca: Współpraca będzie układała się jak z płatka, zaś bezrobotni mają spore szanse na zatrudnienie. Finanse: Uważaj na wydatki, szczególnie takie, które mają jedynie zaspokoić potrzebę chwili. Zdrowie: Jedź dużo ciepłych posiłków, co wzmocni twój organizm – dzięki temu choroby nie będą się Ciebie imały.



nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

60 ogłoszenia

Ú

|

PRACA DAM

Personal Assistants required in West London. Competitive pay bonus, training and benefits. Tatra Carean independent provider of adult social care services to older people in London targeting the polish community. Tatra Care is seeking Personal Assistants who are already working providing care and support to older people; you will be motivated to help older people live with dignity and independence. Applicants should be Polish and English speaking interested to care for older people. If you are interested to apply call Monika Gorska 02082499873 or apply direct by downloading and submitting an application form from www.tatracare.com

XX Zaopiekuję się dziećmi u siebie w domu. Dogodne warunki, gry, zabawy, spacery. Stamford Hill. Tel: 07723505677 XX Jestem malarzem z 5-cio letnim doświadczeniem w UK. Posiadam UTR, IN. Solidny, sumienny i punktualny. Oczekuje powarznych ofert. Tel: 07999006310 XX Podejmę pracę jako opiekun osób staszych. Posiadam certyfikaty. Proszę o kontakt e-mail renataszura@gmail.com XX Mam 54lata, podejmę jakąkolwiek pracę: sprzątanie, opieka, cokolwiek. Jestem pracowita, sumienna. Praca w okolicy Greenford/Southall, Shepherds Bush. Tel: 07837774818

16 września 2011

XX 2 - 2,5 godziny sprzątania za GBP14 na North Ealing. Szukam kogoś lokalnego. Dom zadbany. Tel: 07525738996

XX Szukam pracy 6-letnie doświadczenie w Angli, Karta CSCS oraz numer UTR. Tel: 07756242012

XX Podejmę pracę biurową. Biegła znajomość języka angielskiego, obsługa programów komputerowych. Więcej informacji oraz CV na życzenie. Alicja Tel: 07435589417

XX Jestem nauczycielem dyplomowanym UJ/Kraków poszukuje pracy jako korepetytor lub w szkole prywatnej lub w biurze. Tel: 07947928739

XX Praca dla pizza makera i kierowcy w pizzerni. Potrzebuję osób z komunikatywnym angielskim, najlepiej z okolic Ealling Common i Acton. Proszę o kontakt telefoniczny w celu uzyskania większej ilości informacji na temat pracy pod numerem 07403097736, proszę dzwonić w godzinach rannych tj. 8-10 od poniedzialku do piatku i od 11-16 w weekend. Patrycja XX Pilnie potrzebna opiekunka z rejestracją, do odbioru 7-letniego chłopca ze szkoły na South Ealing i dowóz do domu na Hanwell + towarzystwo do momentu mego powrotu do domu. Praca w godzinach 15.00 - 18.00 + okazjonalny babysitting. Stawka do uzgodnienia. Tel: 07878314884 XX We are the Rhythm Kitchen - a Caribbean restaurant. We are soon opening in Westfield Stratford City, East London. We are looking for enthusiastic people to join our great team. If you love food, have customer service experience and can work full time including weekends we want to hear from you. Please email your CV to Muhammed Mbye on muhammedmbye@sky.com XX Catering Assistant na weekend w Kensington. 8 godzin dziennie GBP6.04 na godzinę. Wymagany angielski i referencje. Tel: 07915066298

XX Szukam opiekunki/niani dla 2,5 dziewczynki. Birmingham Hall Green i okolice. 3-5 dni w tygodniu. Proszę o kontak mail’owy mariagomes@wp.pl XX Opieka- zlecienia 1-4 tygodniowe, live-in u niepełnosprawnych osób w Anglii i Walii. Wymagany bardzo dobry język angielski i prawo jazdy. Prosimy o cv pod adres: ontos@ontos.pl XX Zatrudnimy do sprzątania pokoi oraz innych prac porządkowych w hotelach w Centralnym Londynie. 07507852180, 07903332072, 07506350056 lub proszę przesłać CV na adres jobs@act-clean.com XX Busy fish and chip shop in Oakwood North London requires full or part-time staff. Good English and experience required. Call Panos : 0208 886 2730

Ú

SZUKAM PRACY

Elektryk - Hydraulik z 6-cio letnim doświadczeniem w angielskiej firmie. Certyfikaty NICEIC i GAS SAFE z własnymi narzędziami i vanem. Tel: 07707717053

Jestem studentką kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, przyleciałam do Londynu na min. 2 lata i bardzo chętnie podejmę się opieki nad Państwa dzieckiem, zależy mi na jak najszybszym znalezieniu pracy, dlatego mogłabym ją podjąć „od zaraz”. Jako osoba odpowiedzialna i punktualna, ale i energiczna i lubiąca kontakt z maluchami, gwarantuje Państwa dziecku czas, spędzony na nauce i zabawie.Zależy mi na pracy na pełen etat, posiadam doświadczenie w pracy z dziećmi. Marta Tel: 07741112446 Jestem miłą, pomysłową i kreatywną niania zarejestrowaną w Ofsted. Posiadam aktualny kurs pierwszej pomocy. Mam doświadczenie i referencje. Mam ukończpny kurs opiekunki do dziecka, ubezpieczenie do pracy z dziećmi oraz akt niekaralności. Chętnie zaopiekuję sie dzieckiem u mnie w domu. Mam duży dom z ogrodem pełen zabawek. Aktualnie opiekuję się 4letnią córką i od ponad 2 lat 2 razy w tygodniu 3 letnią dziewczynką. Szukam jeszcze jednego dziecka do opieki. Jestem w pełni dyspozycyjna. Mogę zacząć od zaraz. Mieszkam na Hanwell (10 min autobusem od Ealing Brodwej, minutę od przychodni Hanwell). Tel: 07933575321 Odkupię sprzątania. Zachodni Londyn. Tel: O7527800085 XX Kierowca kategorii C. 4 lata doświadczenia, prawo jazdy EU. Tel: 07740867676


UWAGA!!! Jeśli chcesz umieścić ogłoszenie w dziale Nieruchomości oraz Praca - wyślij SMS na numer 81686 najpóźniej w niedzielę poprzedzającą wydanie, na początku treści ogłoszenia wpisując GONIEC.

|  ogłoszenia

TUTKAJ Services Jeśli miałeś wypadek nie z Twojej winy

BYĆ MOŻE NALEŻY CI SIĘ

ODSZKODOWANIE Najstarsza polska firma w Wielkiej Brytanii specjalizująca się w odszkodowaniach lnformacje pod numerem telefonu:

020 8742 9050 office@tutkaj.co.uk www.tutkaj.co.uk

Ú

MIESZKANIE WYNAJME

tutkaj 1_8 str.indd 1

XX Do wynajęcia dla jednej osoby, pokój dwuosobowy GBP100. Polska TV, internet, blisko metra na Perivale. Tel: 07930668393 XX Canning Town. Pokój jedynka GBP85 dla dziewczyny. Doskonałe warunki mieszkaniowe. Pokój umeblowany, internet, wyposażona kuchnia, ogród. Tel: 07507882812

XX Szukam taniego pokoju, jedynki na Hammersmith, Fulham, Earls Court. Starszy, spokojny, niepalący, niepijący. Sms’y z ceną i lokalizacją proszę słać na nr. 07928396884 – oddzwonie! XX Pokój dla niepalącej, spokojnej pary. Własny prysznic, umywalka, lodówka. 4 osoby z wami, internet. Peckham 2 strefa. GBP130 + depozyt. Tel: 07747 687797 XX Ładna czysta jedynka do wynajęcia od 16 września na Greenford. Tel: 07795191005 XX Bardzo ładna jedynka na Mitcham East w dużym domu. 4 min od stacji, bardzo dobre połączenie z Balham, Clapham Jnc, Central London. Spokojna okolica. Tel: 07423742425 XX Clapham Common duża jedynka z podwójnym łóżkiem. Bardzo dobre wyposażenie + internet. 8min do metra. Autobusy pod domem. Zapraszam spokojne dziewczyny bez nałogów. (21-35l.) GBP95tyg + depozyt. Tel: 07910323516

odwiedź serwis:

www.tutkajnews.co.uk

TUTKAJ

News wiadomości angielsko-polskie

XX Dwójka z własną łazienką do wynajęcia od zaraz w Addlestone KT15, Surrey, 2010-10-19 17:32:10 w nowym domu. Cena GBP130/tydzień. Proszę o kontakt osoby niepalące, lubiące ciszę i spokój. Tel: 07809558477 XX Do wynajęcia Hanger Lane/Alperton. Miejsce w pokoju dla pana w domu z ogrodem i miejscem parkingowym. Polska tv, Internet. Tylko 4 osoby, bardzo dobre warunki. Tel: 07545871954 XX Dwójka dla jednej niepalącej osoby. Pokój umeblowany, podwójne łóżko, komoda z szufladami, duża wbudowana szafa, biurko, duży regal na książki, telewizor. Pokój w spokojnym, czystym i zadbanym domu z dużą kuchnią, oddzielną toaletą i ogrodem. W domu mieszkają trzy osoby. Czynsz GBP105/ tydzień z rachunkami. 2 tygodnie depozytu wymagane. Tel: 07927960140 XX Dom dwupiętrowy typu „middle terrace house” w Londynie w dzielnicy Thamesmead SE28 8LN. Ogrzewanie C gazowe, plastikowe okna. Świeżo maM lowane. Panele podłogowe a w sypialniach wykładzina. W kuchni zmywarka, Y pralka, lodówko - zamrażalka. Dwa prywatne miejsca parkingowe. Dostępne CM od zaraz. GBP900 za miesiąc + miesięczMY ny depozyt. 6–cio miesięczny kontrakt z możliwością przedłużenia. Możliwość CY wynajmu na krótszy okres za dodatkową opłatą. Bezpośrednio od właściciela. CMY Tel: 07702703576 K

XX Sudbury Hill. Pokój dla jednej osoby. GBP95 na tydzień. 4 min. do stacji metra, rachunki wliczone, 2 łazienki. Tel: 07525738996

310511_95x65_STD_Goniec_4434_pl.ai 1 31/05/2011 12:59:08

61


|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

62 ogłoszenia

XX Dwójka dla dziewczyny na Ealing Broadway od 18/09 w czystym mieszkaniu. 10 min pieszo do metra (Central & District Line). GBP130 tydz. + 2 tygodnie depozytu. Tel: 07552524206

XX Jedynka w ładnym domu na Chingford Mount z ogrodem, parking, internet, mili ludzie. 10 min. od metra Walthamstow. GBP95 za tydzień + depozyt, rachunki wliczone. Tel: 07435458127 XX Pokój dwójka na Willesden Green od zaraz dla dwóch osób. Możliwość podłączenia polskiej telewizji. W cene pokoju wliczone są rachunki. W domu znajdują się dwie ubikacje , osobna łazienka i duży ogród. W domu mieszkają sami Polacy, dom jest czysty i zadbany, atmosfera rodzinna. Lokalizacja jest dobra - bilisko stacje metra i stacja autobusowa. Cena GBP140 + dwa tygodnie depozytu. Tel: 07727210370 Halinka XX Wynajmę duży, umeblowany pokój z balkonem dla pary, dwóch dziewczyn lub pojedynczej osobie w pełni wyposażonym, czystym i spokojnym mieszkaniu z internetem (wifi) i miejscem parkingowym na samochód na zewnątrz budynku. 5 minut do stacji metra - South Ealing oraz przystanków autobusowych 65, e3, h91. Blisko polskie sklepy. Cena GBPl125/ tygodniowo + 2 tygodnie depozytu. Pokój dostepny od 01 października 2011 Tel: 07725914834 XX Pokój 1-osobowy do wynajęcia na Greenford w dużym domu z ogrodem, 3 łazienki, duża kuchnia z livingiem, podjazd na dwa auta. Tel: 07737731287

16 września 2011

Ú

USŁUGI

Polska Restauracja THE KNAYPA oferuje profesjonalną & kompleksową obslugę Wesel, Chrztów, Urodzin i innych imprez okolicznosciowych. Oferujemy również usługi cateringowe w domu klienta lub w wynajętej sali. Zapraszamy! Tel: 0208 563 2887 email: info@theknaypa.co.uk, www.theknaypa.co.uk

POLSKA TELEWIZJA SATELITARNA Marksat ustawienia anten, montaż gotowych zestawów (Polsat, Cyfra+), akcesoria, serwis 24h na dobę. Gwarancja najniższych cen. Zapraszamy do biura: 701 High Rd, Seven Kings, Ilford, IG3 8GH www.marksat.co.uk Tel. 07838551779, 07529204558

Najtaniej w Londynie!! SATLAND Polska Telewizja Satelitarna, montaż i ustawienia anten. Piloty, anteny, LNB, uchwyty, tunery. Najlepsze promocje POLSATU!!! Realizacja zamówienia w ciągu 4h! Tel: 07999008080, 07926900203. www.satland.co.uk. Mamy 6 lat doświadczenia w Londynie.

wizytówki, ulotki, strony www. W cenie druku projekt i dostawa do klienta. Promocyjne ceny ulotek i wizytówek. druk: 07872 494 746 strony www: 07826 541 578 www.jaldesign.com

Ú

KSIĘGOWOŚĆ / PRAWNICY

XX BIEGŁA KSIĘGOWA, pełna księgowość LTD, rozliczenia, zwroty podatkowe, NI, zasiłki mieszkaniowe i rodzinne. Tel. 07952466012 XX KANCELARIA PODATKOWA. Doświadczeni księgowi – rozliczenia i zwroty podatkowe, benefity, NIN, WRS, Firmy LTD, także TŁUMACZENIA przysięgłe. Tel. 07500753689 BIURO KSIEGOWE ADVENA Rozliczenia podatkowe,firmy Limited (pelna obsluga),VAT,Payroll. 29 New Broadway,Ealing Broadway,W5 5AW, 0203 4902919,07716161381 www.advenaoffice.com

Ú NAUKA / KURSY / SZKOLENIA Matematyka, angielski dla dzieci. Wyrównywanie zaleglości, rozwijanie zdolności, przygotowanie do testów, praca z dziećmi dyslektycznymi. Doświadczony polski pedagog. Angielski dla dorosłych. Tel: 07886141986 XX Matura Polska + Liceum uzupelniające. Średnie wykształcenie w systemie zaocznym / weekendy / nawet w 5 miesiecy ! Matura w maju! Tel: 07947928739

Ú

TŁUMACZENIA

XX TŁUMACZENIA przysięgłe i zwykłe, pisemne i ustne, dokumentów i wszelkiego rodzaju tekstów, e-mail: jowita.jozwik@yahoo.co.uk Jowita tel.07932064970 lub 02088641014

Ú

URODA / ZDROWIE

Makijaż permanentny, laserowe usuwanie owłosienia, naczynek, tatuaży, rumieni i blizn potrądzikowych. Cellulit, zabiegi liftingujące, COSMELAN, Kwasy AHA. Salon tel: 07913622347

Ú

TRANSPORT

XX WYWÓZ ŚMIECI różnego rodzaju, duża ciężarówka do 7 ton jednorazowo. Sprzedaż balastu, sharp sand i betonu. SPEEDPOL Tel.07966637974 XX EAGLE TRANS Przeprowadzki - ładunki handlowe. Cała Polska, Płd. Anglia Tanio, solidnie, na czas. www.eagletrans. eu Cena za 1kg od 80pensów ZAPRASZAMY TEL. Anglia: 0044 - 2081233800, TEL. Polska: 0048 – 767225880 XX WYWOZ SMIECI. TANIO, SOLIDNIE I NA CZAS. TEL.07974137910 Wywóz śmieci wywrotkami od 3,5t i 7,5t, wynajem skipów, sprzedaż piachu, balastu, auto holowanie osobowe i vany pojazdów – skup na złom, przeprowadzki. Cały Londyn. Andrzej – Transpol 078 622 787 29, 078 622 787 30.

Wywóz śmieci budowlanych. Pomoc przy załadunku. Szybki, tani serwis. Tel.07771907868 Artur


|  ogłoszenia

Ú

SPRZEDAM

XX Sprzedam rower stacjonarny, magnetyczny Olimpus sport, używany, w bardzo dobrym stanie, GBP50. Pick up only. Tel: 07403370650 po17-tej XX Oddam chomika z klatką w dobre ręce. Dowioze w okolicach Ealingu. Tel: 07543611113 XX Sprzedam mieszkanie w Krakowie na Bromowicach Nowych, 34m2 z balkonem i telefonem, 3 piętro w bloku. Cena GBP25000 lub 120000zł. Kontakt: w Krakowie pani mgr Barbara Smajdor 0048126364410 lub w Londynie Mrs Krystyna Holland 00442089467070 XX Sprzedam małe króliczki, 8-o tygodniowe, różnokolorowe. Bardzo przyjazne dla dzieci. Do domu i ogrodu. Cena GBP15. Tel: 07894330038 XX Tanio sprzedam Audi 100 Combi, 1994 r, pojemność silnika 2000, srebrny, 5-cio drzwiowy. Petrol, manual. Cena GBP600. Tel: 07894330038 XX Volkswagen Passat 1998 r, combi, pojemność silnika 1798, srebrny. Petrol + gas, manual. Cena GBP500. Tel: 07894330038 XX VW Polo, 1.4 tdi, 2005, srebrny metalik, 5 doors, klimatyzacja, 4xairbag, el.szyby, el. Lusterka, ABS, centr.zamek, alufelgi - 70.000 przebieg, książka serwisowa, mot-15/09/2011/tax-31/08/2011, cena 4599 Darek-07877412442 XX Citroen Xara Picasso, 2000 r, pojemność silnika 1800, czerwony. Petrol, manual. Cena GBP700. Tel: 07894330038

XX Skoda Octavia -1.9 tdi 2007 MOT/ TAX granatowy metalik, 5 doors, klimatyzacja, automatic, 6 x airbag, el. Szyby, el. lusterka, centr. zamek, alufelgi, ABS, wspomaganie kierownicy, książka serwisowa, mot-17/01/2012, cena £ 5499 Darek-07877412442 XX Renault Laguna 1.9 dci 2007, 5 doors, srebrny metalik, klimatyzacja, automatic, el. szyby, el. lusterka, centr. zamek, alufelgi, ABS, wspomaganie, cena £ 3199 Darek-07877412442 XX Sprzedam 2 nosidełka firmy Tomy, krzesełko do kąpieli, playmat, activity gym dla niemowlaków, chodzik leap frog oraz ubranka 6-9m boys. Marlena 07727299120 XX Sprzedam elekryczną pomkę do ściągania mleka firmy Avent na gwarancji z zestawem butelek. A także kosz na pieluszki oraz wózek spacerowkę firmy Chicco. Bardzo tanio! Marlena 07727299120

Ú

TOWARZYSKIE

XX Single European catholic, gentleman wishes to hear from Lady under 45 for friendship and exchanging language lessons. Tel: 07811327399

Zadzwoń i zamów ogłoszenie drobne

020 7099 7107

szybko tanio i solidnie

63


|

nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

64 ogłoszenia

KAZ–COURIER transport do/z Polski Profesjonalny service door to door Wszystkie miejscowości w Anglii/Polsce Paczka już od £19 za sztukę w Całym UK! * Paczki, przeprowadzki, motocykle, rowery, sprzęt AGD * więcej informacji uzyskasz telefonicznie

Tel. Anglia Tel. Polska

02032397483 10.00 – 18.00 07900907483 9.30 – 22.00 0632716325 9.30 – 17.00 0604369619 10.00 – 20.00 061 / 625 06 35

Email: info@kaz-courier.com www.kaz-courier.com

Kaz-Courier_od344.indd 1

16 września 2011

2010-09-20 11:08:02


|  ogłoszenia

65


nr 37 (393) 16 września 2011 / ISSN 2044-5202

66 ogłoszenia

|

WYWÓZ ŚMIECI TEL. 07974137910

16 września 2011



Uzyskaj

ÂŁ200 polecajÄ…c nas znajomym

Quality Claim UK ltd is regulated by Minister of Justice in respect of regulated claims managment activities. It regulation is recorded on the website www.claimsregulation.gov.uk CRM21246


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.