Gorzyce 2011
Autor Daniel Jakubczyk e-mail: danieljakubczyk1@wp.pl Wydawca Gmina Gorzyce 44-350 Gorzyce, ul. Kościelna 15 tel./fax: (32) 45 13 056 e-mail: promocja@gorzyce.pl, gorzyce@gorzyce.pl www.gorzyce.pl GMINA GORZYCE
Skład i opracowanie graficzne: Pracownia Wizualna G3 44-352 Czyżowice, ul. Polna 5 tel. +48 661 107 039 e-mail: rd@pracownia-g3.pl www.pracownia-g3.pl
Korekta M. Musińska Tłumaczenie L. Balcarová, K. Burszyk, P. Čempěl, P. Loučka Nakład 1500 szt. Zdjęcia L. Balcarová, J. Ballarin, P. Čempěl, R. Dawid, A. Grzybek, D. Jakubczyk, W. Langrzyk, A. Porembski, J. Psota, J. Spáčil, Š. Špic Realizacja Agencja Reklamowo-Wydawnicza „VECTRA” 44-230 Czerwionka-Leszczyny, ul. H. Sawickiej 2 www.arw-vectra.pl ISBN 978-83-60891-32-2 Wydanie pierwsze Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska-Rzeczpospolita Polska 2007-2013 oraz z budżetu państwa.
Szanowni Czytelnicy! Jednym z kierunków rozwoju Gminy Gorzyce ostatnich lat jest rozwój turystyki. Zarówno Gmina Gorzyce jak i Miasto Bohumin posiadają walory przyrodnicze oraz atrakcje turystyczne, które warto zobaczyć a zarazem szeroko promować. Wszyscy zaś, jako formę spędzania wolnego czasu coraz chętniej wybieramy spacery oraz piesze bądź rowerowe wędrówki. Przewodnik, do lektury którego pragnę Państwa zaprosić, w sposób ciekawy a zarazem profesjonalny ukazuje polsko-czeskie atrakcje turystyczne. Trafnie ukazane zalety krajobrazu, doskonale opisane obiekty zabytkowe, sakralne oraz tereny sportowe i rekreacyjne dodatkowo wzbogacone zostały pięknymi i profesjonalnymi fotografiami. Przekazując na Państwa ręce niniejszą publikację wierzę, że posłuży ona jako źródło informacji a przede wszystkim zachęci do zwiedzania polsko-czeskiego pogranicza.
Piotr Oślizło
Wójt Gminy Gorzyce
Vážení čtenáři, jednou z oblastí, která se v poslední době v Gorzycích rozvíjí, je zázemí pro turisty a návštěvníky. Gorzyce a Bohumín mají vhodné přírodní podmínky a mnoho turistických atrakcí, které stojí za to vidět, a proto je nutné je různými prostředky podporovat. Stále více u nás lidé tráví volný čas cyklistickými výlety, anebo při turistice. Dovolte mi, abych vás proto seznámil s průvodcem, který právě držíte v rukou. Publikace velmi zajímavým, ale také odborným způsobem představuje turistické atrakce polsko-českého pohraničí. Autor trefně líčí krásy naší krajiny. Památky a církevní objekty, ale i sportovní a rekreační oblasti navíc doplňují profesionální fotografie. Nechť vám průvodce poslouží nejen jako užitečný zdroj informací, ale ať je pro vás také lákadlem k návštěvě polsko-českého pohraničí.
Piotr Oślizło starosta obce Gorzyce
Milí návštěvníci, těší mě, že právě listujete turistickým průvodcem dvou partnerských měst – Bohumína a Gorzyc. Překračovat hranice a objevovat krásy Česka i Polska můžeme teď díky tzv. Schengenské dohodě kdykoliv nás napadne. U nás v Bohumíně nám k tomu, abychom byli u sousedů, stačí doslova pár kroků. Nechejte se proto i vy nalákat do zajímavých míst, která vám náš průvodce nabízí. Z Bohumína, dříve jen průmyslového města, dělají turisticky atraktivní místo nejen přírodní zajímavosti, ale také pestrá nabídka volnočasových aktivit. Funguje tady moderní krytý bazén se 45metrovým tobogánem, vířivkami a saunami. Vedle něj stojí unikátní Penzion ve věži, který vznikl rekonstrukcí starého vodojemu. V penzionu najdete netradiční ubytování i posezení v restauraci s vyhlídkou. V těsné blízkosti penzionu a aquacentra je i zimní stadion, který v létě nabízí možnost zahrát si tenis, badminton či nohejbal. Vedle něj pak funguje zábavný areál pro děti Hobbypark spolu s dětským dopravním hřištěm a vzadu za nimi pak letní kino. Milovníky přírody určitě nadchne procházka naučnou stezkou meandrů řeky Odry, které jsou díky unikátní fauně a flóře přírodní památkou. Téměř osmikilometrový úsek řeky začíná u hraničního přechodu Bohumín-Chałupki a vine se až k soutoku Odry s Olší. Okolí řeky a její koryto je atraktivní nejen pro milovníky přírody, ale také pro vodáky. Pro ně funguje ve Starém Bohumíně půjčovna lodí, díky níž ročně Odru splují stovky lidí. Možná i vy budete patřit mezi ně. V Bohumíně můžete zabrouzdat i do historie. Najdete tady přímo v pěchotním srubu muzeum s dobovými exponáty. Srub má svou vlastní turistickou známku a je i kulturní památkou. Milovníky historie určitě nadchnou bohumínské kostely z červených cihel, postavených v novogotickém stylu. Červených sakrálních staveb je v Bohumíně téměř deset. Je to sice jen malý výčet toho, co vás čeká uvnitř našeho průvodce, ale doufám, že Vás inspiroval k tomu, abyste se spolu s ním vydali na cestu za poznáním obou měst, abyste se dozvěděli mnohem víc.
Petr Vícha starosta Bohumína
Moi drodzy, bardzo się cieszę, że mają Państwo okazję przeglądać przewodnik turystyczny dwóch miejscowości partnerskich – Bogumina i Gorzyc. Przekraczanie granic, a tym samym odkrywanie piękna wielu miejsc w Czechach i w Polsce, jest możliwe dzięki porozumieniu z Schengen. Miasto Bogumin dzieli zaledwie parę kroków od naszych polskich sąsiadów. Serdecznie Państwa zachęcam do odwiedzanie miejsc, które opisuje ten przewodnik. Bogumin, który wcześniej był jedynie przemysłowym miastem, jest teraz atrakcyjną turystyczną miejscowością, nie tylko ze względu na walory przyrodnicze, jakie posiada, ale także dzięki szerokiej ofercie spędzania wolnego czasu. Znajduje się tutaj nowoczesny kryty basen z czterdziestopięciometrową zjeżdżalnią, jacuzzi oraz sauną. Obok stoi unikatowy dom gościnny, który powstał w odrestaurowanej wieży ciśnień. Pensjonat oferuje nietuzinkowe zakwaterowanie oraz posiada restaurację z pięknym widokiem. W bliskim sąsiedztwie hotelu oraz parku wodnego znajduje się lodowisko, które latem oferuje możliwość gry w tenisa, badmintona i siatkonogę. Obok funkcjonuje dziecięce centrum rozrywki Hobbypark oraz plac zabaw, zaś w tyle znajduje się kino letnie. Miłośników przyrody z pewnością zachwyci spacer krajoznawczą trasą meandrów rzeki Odry, które dzięki wyjątkowej faunie i florze znalazły się na liście dziedzictwa przyrodniczego. Prawie ośmiokilometrowy odcinek rzeki rozpoczyna się na przejściu granicznym Chałupki-Bogumin i prowadzi do zbiegu rzek Odry i Olzy. Okolica rzeki oraz jej dorzecza są atrakcyjne nie tylko dla zwolenników przyrody, ale także dla wioślarzy. Dla amatorów tego sportu działa w Starym Boguminie wypożyczalnia kajaków, co umożliwia rocznie wielu osobom niezapomniany spływ. Mam nadzieję, że Państwo będą mieli okazję tego doświadczyć. W Boguminie można nawet zajrzeć do kart historii. Zwiedzicie tutaj bunkier piechoty, w którym znajduje się muzeum z eksponatami z dawnych czasów. Bunkier posiada turystyczną renomę oraz stanowi zabytek kultury. Miłośników historii z pewnością zainspirują boguminskie kościoły z czerwonej cegły, wybudowane w stylu neogotyckim. Takich sakralnych budynków w mieście jest blisko dziesięć. To krótka zapowiedź tego, co znajdziecie Państwo w naszym przewodniku. Mam nadzieję, że zainspirowałem Was do krajoznawczej wędrówki w celu dokładniejszego poznania uroków naszych miejscowości.
Petr Vícha burmistrz Bogumina
Wspólne historie Środowisko Z punktu widzenia fizjograficznego gmina Gorzyce leży na styku trzech prowincji (Niżu Środkowoeuropejskiego, Wyżyn Polskich i Karpat Zachodnich z Podkarpaciem), trzech podprowincji (Nizin Środkowopolskich, Wyżyny Śląsko-Krakowskiej i Podkarpacia Północnego), wreszcie w ich obrębie trzech mezoregionów (Płaskowyżu Rybnickiego, Kotliny Raciborskiej i Kotliny Ostrawskiej). Z kolei miasto Bogumin leży w Kotlinie Ostrawskiej. Ogromne walory krajobrazowe posiada stromo opadająca w kierunku południowym krawędź Płaskowyżu Rybnickiego, w którą w piękny sposób wkomponowały się nasze wioski. Terenami o szczególnych walorach przyrodniczych są: tzw. Bełski Las z występującymi tu ponad dwudziestoma gatunkami roślin chronionych (w tym jedenastoma w sposób ścisły), resztki starorzeczy Leśnicy, Olzy i Odry oraz czasza polderu „Buków” z licznymi zbiornikami wodnymi i zaroślami stanowiącymi ostoję wielu gatunków ptactwa. Na terenie gminy Gorzyce stwierdzono występowanie 162 gatunków ptaków, w tym 104 gatunków lęgowych. Na terenie miasta Bogumin ogromną rolę posiadają graniczne meandry Odry, stanowiące fenomen na skalę europejską.
Graniczne meandry Odry Aż do XIX w. rzeka Odra meandrowała, nie płynęła jednym korytem, ale licznymi „rynnami” i „odnogami”, była swoistym rozlewiskiem z płyciznami i wysepkami; w czasie powodzi zmieniała swe koryto. Nie była na wspomnianym odcinku rzeką potężną, ale kapryśną. Liczne płycizny, brody i przeprawy (zaznaczone np. na mapie von Wrede z l. 40. XVIII w.) pozwalały na jej przekraczanie. Olza uchodzi do Odry na wysokości około 195 m n.p.m. pomiędzy Kopytowem, Olzą i Zabełkowem. Na interesującym nas odcinku jest rzeką uregulowaną. Z kolei Odra na odcinku od Bogumina w kierunku Olzy meandruje w swobodny sposób, ograniczony jedynie prawami natury. Opisywany fragment to prawdziwy model. Tak wyglądały kiedyś wszystkie cieki. Od najmniejszych, po największe. Tak wyglądała kiedyś także cała Odra, również na odcinku od ujścia Olzy w kierunku Raciborza. Taką rzekę widzimy na najstarszych zachowanych mapach topograficznych i planach (od połowy XVIII w. do połowy XIX w.). W zbiorach archiwów w Opawie, Raciborzu i Wrocławiu zachowały się rękopiśmienne plany regulacji obydwu rzek. Widzimy na nich piękne meandry i przekopy, którymi próbowano skracać długość koryta. W końcu XIX w. pojawiły się też potężne wały, które miały skutecznie chronić przed powodziami. Na odcinku od Gorzyczek do Odry znajdziemy nieliczne fragmenty starorzeczy – dawnych meandrów. Historię terenu pisało właśnie jego położenie – w bezpośrednim sąsiedztwie potężnej Bramy Morawskiej oraz rzek Olzy i Odry, które łączą się nieopodal wioski Olza. Miejsce to, zwane z uwagi na fakt, że stykały się w nim granice Czechosłowacji, Niemiec i Polski, „Trójkątem Trzech Republik”, było w okresie międzywojennym nie
7
mniej słynne niż wcześniej mysłowicki „Trójkąt Trzech Cesarzy”. Kapryśna Odra jeszcze w pierwszej połowie XIX w. często zmieniała swe koryto, meandrowała. Zalewała położone w jej dolinie wioski: Olzę, Odrę, Kamień oraz duże połacie dzisiejszego miasta Bogumin i wyrządzała ogromne szkody. Katastrofalnym powodziom, które miały miejsce m.in. w 1536 r., 1593 r., 1880 r. i 1997 r. człowiek nie potrafił się przeciwstawić. Prace regulacyjne toczyły się na interesującym nas odcinku praktycznie od lat 50. XIX w. Groźna rzeka była źródłem bogactwa nadodrzańskich wiosek w czasach, w których podstawą gospodarki było rolnictwo, ale była też przekleństwem w latach wielkich powodzi.
Pradzieje Poznanie prehistorii obszaru dzisiejszej gminy Gorzyce i miasta Bogumin utrudniają takie czynniki jak słabe rozpoznanie archeologiczne terenu, niedostateczne udostępnienie i opracowanie źródeł archeologicznych oraz przekształcenie powierzchni części Bogumina wskutek mocno posuniętej urbanizacji. Obszar był od najdawniejszych czasów penetrowany przez człowieka. Brama Morawska, będąca naturalnym obniżeniem pomiędzy Karpatami i Sudetami. posiadała ogromne znaczenia. W pewnych okresach przemieszczały się przez to obniżenie różne grupy. Nie sposób przecenić także obecności rzek Olzy i Odry. Najstarsze ślady bytności człowieka na interesującym nas terenie gminy Gorzyce i miasta Bogumin związane są z epoką kamienia. Są nimi luźne znaleziska krzemienne – paleolityczne i neolityczne – trudne w interpretacji (m.in. z Czyżowic, Bluszczowa, Gorzyc, Rogowa, Pudłowa i Skrzeczonia). Niezwykle interesujące są tu stanowiska na tzw. Piaskach w Boguminnie-Zabłociu. Na pierwszym stanowisku odkryto dziesiątki zabytków mezolitycznych i neolitycznych, a wśród nich krzemienne rdzenie, odłupki, wióry, drapacze, wiórowce i przekłuwacz. Na drugim archeolodzy wydobyli w trakcie badań około 200 paleolitycznych wyrobów krzemiennych, a wśród nich m.in. tylczaki, wiórki tylcowe, grot z trzonkiem i wiór z wnęką. Z kolei na trzecim znaleziono w trakcie badań paleolityczny rdzeń krzemienny. Ślady w postaci zabytków krzemiennych wiąże się ze społecznościami myśliwskozbierackimi. Z okresu kształtowania się kultury łużyckiej pochodzi sztylet brązowy, z kolei z wczesnej epoki żelaza – brązowy diadem. Znaleziono je na terenie żwirowni „Odra”, położonej w pobliżu starorzecza Odry. Znaleziska te, stosunkowo dobrze opisane w literaturze przedmiotu, potwierdzają znaczenie szlaku handlowego, nazywanego szlakiem bursztynowym, który biegł z północy na południe kontynentu. Można przypuszczać, że przez omawiany teren, pełniący bardzo ważną rolę komunikacyjną wiodła jedna z jego odnóg. Rzeki Olza i Odra nie płynęły jednym korytem – meandrowały, tworzyły płycizny, wysepki, liczne odnogi. Przekraczano je m.in. w okolicach Olzy i Bogumina, gdzie znajdowały się płycizny – brody. Interesujące znaleziska świadczą również o znaczeniu szlaku i Bramy Morawskiej w okresie wpływów rzymskich. Na terenie Bogumina znaleziono w czasie budowy linii kolejowej w XIX w. monety rzymskie z czasów Antoninów, a w latach 30. XX w. monetę z czasów Klaudiusza I.
8
Pogranicze na rękopiśmiennej mapie topograficznej z połowy XVIII w. Wykonał ją major Ch. F. von Wrede. Oryginał znajduje się w Berlinie. Pohraničí na rukopisné topografické mapě z poloviny 18. století.
9
Równie cenne znaleziska pochodzą z okresu rzymskiego. Wśród nich na uwagę zasługuje unikatowe w skali tej części Europy brązowe wiadro, znalezione w miejscowości Olza, pochodzące zapewne z warsztatów germańskich. Kolejnym jest rzymski miecz, tzw. glaudius. Zabytki te datuje się na około II w. n.e. Warto też wspomnieć o brązowym sierpie i czerpaku oraz osadach w Gorzyczkach i Gorzycach. Imponuje zbiór zabytków średniowiecznych i nowożytnych z okolic wsi Olza i Odra. W trakcie eksploatacji żwiru odkryto tu przypadkowo m.in. miecz, topór, czekan bojowy oraz obręcz koła.
P OCZ Ą T KI B O G U MINA i OKO L ICZNYC H WSI Na przełomie I i II tysiąclecia naszej ery omawiany teren zamieszkiwało plemię Gołęszyców, wspomniane przez tzw. Geografa bawarskiego. Dysponowało kilkoma grodami, m.in. na terenie dzisiejszej Lubomi oraz Podobory, które uległy zagładzie w końcu IX w. Nie możemy w sposób jednoznaczny stwierdzić czy w omawianym okresie obszar obecnej gminy Gorzyce i miasta Bogumin stanowił pustkę osadniczą, czy też znajdowały się tutaj jakieś ludzkie sadyby. Z uwagi na bliskość rzeki Olzy i Odry oraz Lubomi i Podobory (a później ośrodków grodowych i protomiejskich w Cieszynie i Raciborzu) możemy przypuszczać, że najstarsze osadnictwo koncentrowało się właśnie w dolinach rzek. Powyższą tezę potwierdzają najstarsze wzmianki źródłowe odnoszące się do omawianego obszaru. Papież Grzegorz IX w bulli datowanej w Perugii w 1229 r. zatwierdził opatowi klasztoru tynieckiego na rzecz filii klasztoru w Orłowej dziesięcinę z wsi Gorzyce, Uchylsko, Wierzbice oraz Zabłocie. Trudno dziś odpowiedzieć na pytanie, czy położone w swoim sąsiedztwie wsie stanowiły jakiś klucz dóbr. Wszystkie pozostawały niewątpliwie w kręgu oddziaływań opactwa benedyktyńskiego w Orłowej. Mimo braku źródeł pisanych i archeologicznych Ludwik Musioł (znakomity historyk) przypuszcza, że XIII lub XIV w. sięgają też początki innych wiosek położonych w pobliżu Olzy i Odry, a wśród nich Czyżowic, Bełsznicy, Gorzyczek, Kamienia, Odry oraz Rogowa (lub Rogowca). Ciągłość osadniczą potwierdzają zapisy w „Księdze uposażeń biskupów wrocławskich”, sporządzonej pomiędzy 1280 r. a 1300 r. „Liber fundationis…” zawiera indeks miejscowości obowiązanych do płacenia dziesięciny na rzecz biskupów wrocławskich. Wśród wymienionych w niej wsi pojawiają się zarówno osady wspomniane już wcześniej w źródłach, jak i zupełnie nowe. Wśród dziesiątek miejscowości znalazły się m.in. Gorzyce, Uchylsko, Turza, Skrzeczoń, Czerwina i Odirbergk. Wioski zakładano w dolinach mniejszych lub większych cieków wodnych. Oprócz chłopskich zagród istniały na ich terenie stawy i młyny. Na odrębne potraktowanie zasługuje tu Bogumin. Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z ok. 1261 r. Miasto Bogumin powstało na podłożu dogodnej przeprawy przez rzekę i osady handlowej, która powstała na terenie dzisiejszego Starego Bogumina. Po drugiej stronie przeprawy przez rzekę Odrę stał chroniący osadę gród, zbudowany prawdopodobnie w XIV w. Miejsce pełniło ważną rolę, około połowy XIII w. mogła tu powstać pierwsza świątynia i parafia. W 1292 r. przyłączono do kościoła w Boguminie pobliską Wierzbicę. Dokument z 1305 r. dotyczący sprzedaży młyna w Uchylsku poświadcza istnienie karczmy w Boguminie, w której potwierdza-
10
no ważne transakcje. Historycy prawa piszą o prastarym obyczaju, zwanym z niemiecka litkupem, który obligował nabywcę rzeczy do organizacji poczęstunku… W XIII-XIV w. występowały na omawianym terenie trzy rodzaje własności: książęca, kościelna i rycerska. Wsiami kościelnymi (klasztornymi) były wspomniane Gorzyce, Uchylsko, Wierzbica oraz Zabłocie. Własność rycerska powstawała w drodze książęcego rozdawnictwa ziemi, która była pierwotnie (w monarchii wczesnopiastowskiej) własnością księcia. U schyłku średniowiecza w różnego rodzaju dokumentach wśród raciborskiego i cieszyńskiego rycerstwa pojawiają się najczęściej właściciele jedno lub dwuwioskowi. Takimi byli zapewne Strzałkowie i Pelkowie z Bełsznicy czy Mozgowie z Czyżowic. U schyłku średniowiecza powstawały w wyniku procesów wewnętrznych podziałów i rozpadu księstw wielkie majątki ziemskie o charakterze latyfundialnym.
W P A Ń S T WIE B O G U MI Ń SKIM I WODZIS Ł AWSKIM Interesujące nas wioski, wchodzące w okresie średniowiecza w skład księstwa raciborskiego podlegały silnemu oddziaływaniu pobliskich ośrodków „centrogennych”, czyli: Orłowej, a później Bogumina i Wodzisławia. Począwszy od XV w. następował proces powolnego rozpadu księstw, w tym także raciborskiego i cieszyńskiego. Wyodrębniały się z nich liczne majątki feudalne, nadawane szlachcie jako lenna (wolne państwa stanowe) i zwykłe majątki (wolne mniejsze państwa stanowe). W wyniku powyższych procesów powstało po obu stronach Olzy i Odry kilka mniejszych państewek stanowych, m.in. Wodzisław, Frysztat, Niemiecka Lutynia, Raj i Bogumin. W skład ostatniego z wymienionych weszły w XV-XVI w. (czyli jeszcze przed uzyskaniem przez majątek status minor) wioski położone na terenie dzisiejszej gminy Gorzyce i miasta Bogumin, m.in.: Bełsznica, Gorzyce, Olza i Odra, Kopytów, Pudłów i Szunychl. Już w 1428 r. książęta raciborscy zatwierdzili Bielikowi Kornicy z Bogumina zakupione przez jego ojca w 1423 r. wsie: Zabełków, Odra, Ligota oraz Pudłów. W XV w. w skład majątku weszły również Odra i Olza. W I połowie XVI w. majorat tworzyły: Bełsznica, Gorzyce, Odra, Olza, Zabełków, Kopytów, Pudłów oraz Szunychel. W połowie XVIII w. majątek podzieliła granica państwowa prusko-austriacka, która biegła rzeką Odrą. Wymienione wioski pozostawały razem z całym majoratem w ręku Donnersmarcków aż do 1802 r. W podobny sposób wykształciło się także na przełomie XV i XVI w. wodzisławskie mniejsze Miecz z początku XVI w. znaleziony w Olzie. państwo stanowe. Jego podwalinę stanowiło Zabytek zobaczysz w Muzeum wyodrębnione jeszcze w XIV w. dożywocie księż- w Wodzisławiu Śląskim. nej Konstancji (określane często błędnie księ- Meč z počátku 16. století, nalezený v obci Olza.
11
stwem), które obejmowało prawdopodobnie Wodzisław i pobliskie wsie. W skład państewka wchodziły w różnych okresach czasu m.in. Czyżowice, Gorzyczki, Turza i Uchylsko. Część z wchodzących w skład państewka wsi stanowiła własność szlachecką (alodialną), część należała do dominium wodzisławskiego. Właściciele państewka zmieniali się bardzo często. W takiej postaci majątek przetrwał do I połowy XIX w. W tym czasie jego właściciel utracił prawa zwierzchnie w stosunku do miasta, pozostał natomiast właścicielem rozległych dóbr. W ich skład wchodziły m.in. Czyżowice i Turza. Malutki, nieistniejący już dziś Kamień (zajęty pod polder „Buków”) znalazł się z kolei w ręku Reiswitzów, właścicieli Tworkowa, Syryni oraz Lubomi. Dobra te w większości nie wróciły już do rąk książęcych, stanowiły podstawę rozwoju przyszłych majątków ziemskich. Ich właściciele mieli przez stulecia ogromny wpływ na historię naszego pogranicza i całego Śląska. Byli wśród nich: protestanci i zagorzali katolicy; wybitni uczeni i politycy; Polacy, Morawianie, Czesi, Niemcy i Żydzi; znakomici gospodarze i zwykli karciarze. I tak Fragstein z Bluszczowa był uważany za przywódcę śląskich luteran. Z kolei w Rogowie urodził się Jan Józef Antoni Larisch, „twórca” karwińskiego przemysłu. W zamku w Gorzycach przyszedł na świat Georg Wilhelm von Arco – wynalazca, pionier niemieckiej radiofonii. Po parku dworskim w Olszenicy spacerowała przed kilkudziesięciu laty księżna Doda Oppersdorf z Radziwiłłów, potomkini Mikołaja „Czarnego” i Mikołaja Krzysztofa „Sierotki”, żona Jana Jerzego Oppersdorfa. Z kolei w Gorzyczkach bawił
W Gorzycach znajduje się rodzinny grobowiec grafów von Arco. W latach 90. XX w. na otaczającym go ogrodzeniu umieszczono herb rodziny. V Gorzycích se nachází rodinná hrobka hrabat von Arco.
12
się młodziutki Karol Godula, zwany później „królem cynku”. Ten ostatni nie posiadał już szlachectwa. Dzięki własnym zdolnościom i przedsiębiorczości zdobył potężną fortunę. Wśród rodów o przeróżnej proweniencji i różnym statusie stanowym wystarczy wspomnieć rodziny: Arco, Chorwat (Charwat), Donnersmarck, Eichendorff, Fragstein, Larisch (Larisch-Moennich) i Oppersdorf. Niemymi świadkami tamtych czasów są m.in zespoły pałacowo-parkowe i resztki zabudowań dworskich w Turzy, Olszenicy, Olzie (Dworek), Gorzyczkach, Gorzycach i Szunychlu. Na uwagę zasługuje zespół pałacowo-parkowy w Gorzycach. W skład założenia wchodzą obiekty powstałe w XIX w. i na samym początku XX w.: klasycystyczny pałac myśliwski, park krajobrazowy oraz neobarokowa leśniczówka na planie podkowy. Obok nich zachowały się obiekty niewpisane do rejestru zabytków, ale równie ciekawe: lodownia, budynek dawnego transformatora i zabudowania folwarczne. Z kolei na pograniczu Rogowa i Bluszczowa ostała się na górującym nad doliną Odry wzgórzu XVIII-wieczna figura św. Jana Nepomucena, autorstwa prawdopodobnie samego J.M. Oesterreicha. Święty został tu przedstawiony w otoczeniu aniołków, daje starcowi jałmużnę. Takie przedstawienie jest niezwykle rzadkie w skali całego Śląska. Dzieło odznacza się wysokim poziomem artystycznym i technologicznym. Jego fundatorami byli zapewne około połowy XVIII w. katoliccy Larischowie, którzy posiadali swój dwór w Bluszczowie od początku XVIII w., aż do I połowy XX w.
GOSPODARKA Jedną z podstawowych gałęzi gospodarki była przez stulecia gospodarka stawowa. Wzmianki dotyczące nawodnionych stawów, istniejących na interesującym nas terenie, pochodzą m.in. z XVI w. „Złoty wiek” był okresem znakomitego rozwoju gospodarki stawowej. Duże i mniejsze stawy tworzono przez sypanie grobli w dolinach rzek i mniejszych cieków. Istniały w dolinie Odry (na terenie Bluszczowa, Bełsznicy, Olzy i Gorzyc), Olzy (pomiędzy Uchylskiem i Gorzyczkami, pod Czerwiną) oraz Leśnicy (na Pędzichu i Olszenicy). Rozwinęła się w nich znakomicie hodowla karpia, pracowały też na ich skraju liczne młyny wodne. Przy zbiornikach zakładano w różnych okresach miejscowe dwory i folwarki, np. w Bluszczowie (Kympa), Olszenicy oraz Olzie (o tej samej nazwie – Teichhof). Pozostałością po stawach są liczne groble, zachowane m.in. w Bełsznicy, Turzy oraz Czyżowicach. Wskutek wojny trzydziestoletniej, przeniesienia stolicy z Krakowa do Warszawy oraz rozwijającej się produkcji zboża i roślin okopowych gospodarka stawowa mocno upadła. Na przełomie XVIII i XIX wieku powierzchnia stawów zmniejszyła się na interesującym nas obszarze o około 50%. Prawdopodobnie około połowy XVIII w. osuszono stawy pomiędzy Bełsznicą, Gorzycami i Olzą. Pomiędzy 1794 r. a 1827 r. osuszono stawy istniejące w dolinie Leśnicy. W XVIII w., obok produkcji zboża i roślin okopowych, istotną rolę zaczęła odgrywać hodowla szlachetnych odmian owiec – rasy merynos. Prym wiedli w niej wspomniani Larischowie. Na osuszonych stawach powstawały nowe dwory (folwarki). Rozwinęła się produkcja mleka, masła i serów (w Gorzyczkach i Gorzycach) oraz produkcja dodatkowa związana z rolnictwem (np. ziemniaki przetwarzano w go-
13
rzelni; taki zakład zwany „Palarnią” istniał w Rogowie-Rogowcu). Folwarki stawały się ośrodkami postępu rolniczego, w odróżnieniu od gospodarstw chłopskich. Uboga ludność podwodzisławskiej wsi cierpiała przez całe stulecia ogromną biedę, a w XIX w. potworny głód ziemi. W 1811 r. na interesującym nas terenie wybuchło duże powstanie chłopskie, stłumione przez władze. Objęło ono swym zasięgiem m.in. dużą część terenu obecnej gminy Gorzyce.
ZIEMIA P O G RANICZA Teren dzisiejszej gminy Gorzyce nie stanowił nigdy spójnej całości pod względem gospodarczym, własnościowym oraz administracyjnym. W czasach, w których podstawą gospodarki była uprawa roli, ubogie miejscowości położone na skraju Płaskowyżu Rybnickiego (Czyżowice, Turza, Rogów) nie mogły konkurować z bogatszymi – nadodrzańskimi i nadolzańskimi (Bluszczów, Kamień, Odra, Olza, Uchylsko). Różnice przejawiały się też w zwyczajach, mentalności, chłopskim budownictwie oraz stroju. Wejście Olzy, Gorzyc, Odry i Bełsznicy w obręb majoratu bogumińskiego, pozostawanie Gorzyczek, Czyżowic oraz Turzy w składzie państewka wodzisławskiego, a Bluszczowa z Rogowem w ręku karwińskich Larischów pogłębiało różnice. Także pod względem administracyjnym wioski wchodzące w skład obecnej gminy Gorzyce nie stanowiły nigdy spójnej całości. Różna była ich przynależność parafialna i dekanalna, wreszcie powiatowa (część wsi i dworów wchodziła w skład powiatu pszczyńskiego, a od początku XIX w. rybnickiego; część wchodziła w skład powiatu raciborskiego). Po drugiej stronie granicy politycznej pozostawał Bogumin. Analizując stosunki własnościowe i kościelne panujące na obszarze dzisiejszego miasta, można by traktować jego obszar jako w miarę spójną całość. Oczywiście poza ciążącym ku Lutyni Skrzeczoniem.
WIEK X I X Postępujący w XIX i XX wieku rozwój przemysłowy nie spowodował tak zasadniczych zmian w krajobrazie naszych wsi, jak to miało miejsce w zagłębiu górnośląskim. Utrzymała się tradycyjna zabudowa mieszkalna, przetrwały układy przestrzenne wsi i przysiółków. Między innymi wskutek restrykcyjnych zarządzeń władz pruskich drewniana zabudowa ustępowała powoli obiektom murowanym. W XIX w. z cegły wznoszono zabudowania dworskie, szkoły, budynki przystanków i dworców kolejowych, wreszcie zabudowania mieszkalne. Pastwą licznych pożarów padły w tym czasie m.in. drewniane zabudowania dworskie w Olszenicy (Teichof), młyńskie w Turzy oraz całe Gorzyce i Nowsie w Rogowie. W II połowie XIX w. podnosił się poziom materialny życia. Wioski otrzymały bardzo dogodne połączenia kolejowe z Boguminem, Wodzisławiem oraz Rybnikiem, a w I połowie XX w. z uzdrowiskiem w Jastrzębiu. Zbudowano nowe, murowane świątynie katolickie w Gorzycach (w latach 1862-1869) i Rogowie (w latach 90. XIX w.). Drugą z wymienionych świątyń zaprojektował sam Ludwik Schneider, autor projektów licznych kościołów, m.in. potężnej rybnickiej bazyliki. W okresie między-
14
wojennym redaktorzy katowickiego „Gościa Niedzielnego” okrzyknęli rogowski kościół najpiękniejszym wiejskim kościołem na Górnym Śląsku. Niestety w 1945 r. świątynia uległa całkowitemu zniszczeniu w wyniku działań frontowych. W II połowie XVIII w. zaprowadzono na Górnym Śląsku uprawę nieznanych wcześniej ziemniaków, początkowo w majątkach ziemskich. Na terenie ówczesnego powiatu pszczyńskiego pojawiły się w latach 30., a na szerszą skalę zaprowadzono ich uprawę w latach 60. (m.in. w Godowie, Gołkowicach i Gorzycach). W urzędowych instrukcjach podawano, że można z nich m.in. wypiekać chleb. Niektórzy zjadali (miast bulw) zielone owoce pojawiające się na bylinach… W latach 80. arendarz z Pszczyny spróbował pędzić z nich gorzałkę. Pojawiły się dominialne gorzelnie (m.in. w Rogowie – tzw. Palarnia). W XVIII-XIX w. rodziło się zagłębie ostrawsko-karwińskie. Pionierami uprzemysłowienia byli tu m.in. Larischowie (później Larisch-Moennichowie). Jan Józef Antoni, urodzony w Rogowie (obecnie w gminie Gorzyce) przebudował zamek we Frysztacie, zainwestował duże pieniądze w pierwsze kopalnie. Z kolei jego syn Henryk zbudował w I połowie XIX w. kopalnie „Karol” i „Hlubina” oraz nowoczesny browar w Karwinie. Po stronie pruskiej powstała w końcu XVIII w. kopalnia „Hoym”, w której znaleźli zatrudnienie także mężczyźni z okolicznych wsi, np. Kasper Meltzer z Gorzyczek (zatrudniony w 1801 r.), a kilkadziesiąt lat później Jan Grabiec ze Skrzyszowa. Ten drugi pracował na „Hoymie” 47 lat, a trasę pokonywał codziennie na rowerze. Obliczono, że pokonał dystans równy 10 okrążeniom kuli ziemskiej po równiku. W I poł. XX w. wielu mężczyzn jeździło w ten sposób lub chodziło do kopalń w okolicach Pszowa, Rydułtów i Karwiny. W II połowie XVIII i pierwszej połowie XIX w. w wielkich majątkach ziemskich rozwijała się hodowla owiec szlachetnej odmiany merynos. Celowali w niej Larischowie, którzy hodowali kilkadziesiąt tysięcy sztuk merynosów w okresie największej prosperity owczej wełny, rywalizującej na londyńskim rynku z najlepszymi europejskimi gatunkami. Z mleka wyrabiano sery. W pierwszej połowie XIX w. wydobycie węgla kamiennego rozpoczęło się w okolicy Pszowa, Rydułtów i Radlina oraz Biertułtów. Na przełomie XIX i XX w. przy miejscowych kopalniach i zakładach przemysłowych wyrosły osiedla i kolonie z charakterystycznymi domami robotników (familokami), domami urzędników (beamtrami) i przeznaczonymi dla robotników przyjezdnych szlafhausami („hotelami robotniczymi”). Taka kolonia wyrosła też na terenie ówczesnej gminy Gorzyczki, przy kopalni „Fryderyk”. W XIX w. podniósł się poziom oświaty, ku czemu przyczyniła się budowa nowych szkół oraz zaprowadzenie przez władze pruskie powszechnego obowiązku szkolnego. Na tle miejscowego nauczycielstwa niezwykłymi postaciami byli dwaj pedagodzy szkoły powszechnej w Bełsznicy: Anton Onderka oraz Alojzy Kotschy. Onderka opracował i wydał w 1845 r. dwujęzyczny polsko-niemiecki elementarz, który wznawiano potem kilkakrotnie. Z kolei Alojzy Kotschy (botanik) opisał na kartach rękopiśmiennej kroniki kilkadziesiąt rzadkich gatunków roślin występujących na terenie wioski.
15
Zdolna młodzież ruszyła do szkół. Solidne wykształcenie zdobyli na przełomie XIX i XX w. hrabia Georg von Arco z Gorzyc, Anna Juzek z Bełsznicy (w Bellinzonie i Nicei), Jan Piprek z Gorzyczek (wybitny germanista, autor serii podręczników do nauki języka niemieckiego, współautor monumentalnego słownika polsko-niemieckiego i niemiecko-polskiego); a nieco później ks. dr Rudolf Adamczyk, który jako pierwszy Polak ukończył studia w Kolegium Polskim w Rzymie z pochwałą Roty Rzymskiej. W tym czasie liczni mieszkańcy naszych wsi podejmowali zatrudnienie w okolicznych kopalniach, wyruszyli także w poszukiwaniu pracy do dalekiej Westfalii. Nie powiodły się niestety próby podjęcia eksploatacji węgla kamiennego na terenie obecnej gminy Gorzyce. Niska miąższość pokładów węgla oraz zalegający tutaj metan sprawiły, że po kilku latach wydobycia unieruchomiono w 1923 r. nowoczesną kopalnię „Fryderyk” w Gorzyczkach. W latach 60 i 70. XX w. zgłębiono jeszcze dwa szyby projektowanej kopalni „Czyżowice”, której jednak nigdy nie uruchomiono. Nieliczne zabytki techniki (infrastruktura kolejowa, budynki byłej kopalni „Fryderyk”, familoków w koloniach Fryderyka i Oleckiej) pięknie wpisują się w krajobraz gminy. Po dziś dzień zachowały się też nieliczne zabudowania mieszkalne i gospodarcze z II poł. XIX w. i pocz. XX o dużych wartościach kulturowych. Trwałym elementem krajobrazu są bardzo liczne XIX i XX-wieczne ludowe krzyże, męki pańskie i kapliczki (domkowe, szafkowe i słupowe). Tymczasem po drugiej stronie granicy prusko-austriackiej – w okolicach Bogumina miała miejsce prawdziwa rewolucja przemysłowa. Koniunkturę rozkręciła jedna z najważniejszych linii kolejowych w całym cesarstwie austriackim, która połączyła Wiedeń z Krakowem. Pod Boguminem linię połączono z linią z Berlina do miejsca, w którym stykały się granice trzech cesarstw pod Mysłowicami. Kolej umożliwiała masowy transport surowców i produktów na znaczne odległości. Bardzo szybko wokół bogumińskiego dworca wyrosła przemysłowa dzielnica, także dzięki zaangażowaniu kapitału berlińskiego, galicyjskiego i śląskiego. Wzrosła też wielokrotnie liczba ludności nowego – przemysłowego osiedla (miasta).
B I T WA O L ZA Ń SKA , U ZDROWISKO W II połowie XIX w. zaczęła się budzić na Górnym Śląsku, także na terenie obecnej gminy Gorzyce i miasta Bogumin, świadomość narodowa. Po zakończeniu I wojny światowej, w atmosferze potężnych niepokojów społecznych, pojawiły się postulaty przyłączenia Górnego Śląska do Polski. W takiej to sytuacji rodziła się Polska Organizacja Wojskowa oraz miały miejsce trzy powstania śląskie. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że w trakcie III powstania doszło pod miejscowością Olza, w maju 1921 r., do jednej z bardziej krwawych bitew. Zginęło w niej kilkudziesięciu powstańców i Niemców; dziesiątki odniosły rany. W walce wziął też udział pociąg pancerny. Także za Olzą toczyła się walka o ten mały, ale bardzo ważny fragment Górnego Śląska. Rościli do niego pretensje i prawa Czesi i Polacy. W 1919 r. strony wytyczyły tymczasową linię demarkacyjną, a niedługo potem rozegrała się krótka, ale tragiczna walka o sporny obszar. Areną tych wydarzeń był także Bogumin.
16
Bogumin na kartce z okresu II wojny światowej. Miasto uwieczniono na setkach widokówek wydawanych od końca XIX w. Reprodukowany egzemplarz datowano w 1942 r. Město Bohumín na pohlednici z 2. světové války.
Walory krajoznawcze naszej okolicy dostrzeżono w okresie międzywojennym. Pisał o nich na łamach „Rolnika Śląskiego” Leon Smołka, prezes Śląskiej Izby Rolniczej. Zdjęcia figury św. Jana w Bluszczowie, basenu (stawu) kąpielowego i pałacu w Gorzycach można było znaleźć w poczytnych tygodnikach i przewodnikach turystycznych. Do „Trójkąta trzech państw”, czyli miejsca, w którym łączyły się granice Czechosłowacji, Niemiec i Polski zmierzali weterani powstań, harcerze oraz chórzyści. Co roku odbywały się słynne „Marsze powstańcze” na trasie Mysłowice-Olza (w połowie sierpnia, na pamiątkę wybuchu powstania śląskiego). Przebieg większości odbywających się w Olzie imprez relacjonowały poczytne tytuły prasowe. W okresie ogromnego bezrobocia i biedy na pograniczu kwitł w najlepsze szmugiel. Przez zieloną granicę przemycano eter (rodzaj alkoholu), owoce cytrusowe i pończochy. Znakomitymi wizytówkami w skali całego regionu były gorzyckie uzdrowisko oraz spółdzielnia mleczarska w Bełsznicy. We wspomnianym już pałacu hrabiego Arco umiejscowiono „Uzdrowisko dla Dzieci Miasta Katowic imienia prezydenta Mościckiego”. Przylegał do niego park z pięknie utrzymanymi alejkami i stawem kąpielowym. Z kolei w Bełsznicy, staraniem m.in. ks. dr. Jana Masnego powołano do życia spółdzielnię mleczarską. Wyposażono ją w najbardziej nowoczesne urządzenia mleczarskie. Planowano też uruchomienie suszarni śliwek. Zamysły te zniweczył wybuch wojny. W 1938 r. na Zaolzie wkraczali polscy żołnierze. Mieszkańcy wsi położonych po polskiej stronie granicy nie przyjmowali konfliktu z entuzjazmem. W pamięt-
17
nikach, wspomnieniach i relacjach znajdujemy wiele gorzkich słów. Tymczasem prasa zachwycała się „wyzwoleniem” Zaolzia. Żołnierze przed dokonaniem zajęcia stacjonowali m.in. w Czyżowicach i Gorzyczkach, a w pobliskiej Lubomi tworzono ochotniczy korpus. Na terenie Zaolzia zainstalowała się polska administracja. Z polecenia biskupa Stanisława Adamskiego na Zaolzie udał się ks. dr Rudolf Adamczyk z Uchylska. Wielu mieszkańców podjęło w tym czasie zatrudnienie w Boguminie, choćby w fabryce drutu.
KANDYDA T NA O Ł T ARZE I H I T L EROWSKI F E L DMARSZA Ł EK 1 września 1939 r. wojska hitlerowskie zajęły we wczesnych godzinach rannych wszystkie wioski wchodzące w skład obecnej gminy Gorzyce. W polskich planach obrony nie zakładano większego oporu na odcinku pogranicza, także w okolicy umocnionego Bogumina, z którego wycofali się stacjonujący tu żołnierze. W latach 1939-1945 wskutek działań wojennych oraz represji i mordów zginęło wielu mieszkańców interesujących nas miejscowości. Był wśród nich o. Józef Huwer z Rogowa – werbista zamęczony w Buchenwaldzie, dziś kandydat na ołtarze. W tym czasie na terenie obecnej gminy Gorzyce (w Gorzyczkach) oraz miasta Bogumin funkcjonowały trzy obozy dla wysiedlanej ludności polskiej, tzw. Polenlagry. Na początku 1945 r., kiedy zaczęła się zbliżać Armia Czerwona, obronę przedpola Bramy Morawskiej objął gen. Ferdinand Schoerner, wyznaczony później w testamencie Hitlera naczelnym dowódcą wojsk lądowych Rzeszy. Znany z brutalnego traktowania żołnierzy feldmarszałek przebywał m.in. w Gorzycach, Olzie i Uchylsku. Prawdopodobnie uciekł przed Rosjanami z Uchylska na Kopytów. Schoerner został po wojnie skazany na cztery i pół roku więzienia za zastrzelenie pijanego kierowcy w Gorzycach. Na terenie naszej gminy toczyły się zacięte walki od połowy marca do końca kwietnia. Doprowadziły, w połączeniu z radzieckimi grabieżami, do ogromnych zniszczeń. Nie ominęły one i terenów dzisiejszego Bogumina. Jego obiekty przemysłowe stały się celem alianckich nalotów. Poważnym zniszczeniom uległy też Kopytów i Szunychel.
P O G RANICZE P IE L G RZYMA Ś L Ą SKA F A T IMA W okresie powojennym wioski podniosły się z gruzów. Obok odbudowanych katolickich świątyń wyrosły nowe, a wśród nich kościół w Turzy Śląskiej. W krótkim czasie stał się niezwykle prężnym ośrodkiem kultu maryjnego, najstarszym ośrodkiem kultu Matki Boskiej Fatimskiej na terenie Polski. W głównym ołtarzu świątyni umieszczono w 1948 r. obraz MB Fatimskiej, namalowany przez Franciszka Worka z Rupienki. W niedługim czasie do Fatimskiej Pani poczęły ciągnąć rzesze pielgrzymów. Dziś przybywa ich według róznych szacunków od kilkudziesięciu do dwustu pięćdziesięciu tysięcy rocznie. Do Turzy pielgrzymował m.in. bp Szczepan Wesoły z Rzymu, biskup Fatimy Kosma de Amaral oraz wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Hiacynty i Franciszka, ks. Louis Kondor. W 2004 r. nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk nałożył na skroń turskiej Pani koronę papieską. Pielgrzymi znajdą
18
w Turzy trudne do osiągnięcia w wielkich sanktuariach wyciszenie i spokój. Ogromną popularnością cieszą się m.in. noce pokuty, dni chorych i odpusty. Pielgrzymi mogą odprawić plenerową drogę krzyżową, zapalić znicz u grobu twórcy sanktuarium ks. Ewalda Kasperczyka, odpocząć w cieniu drzew kalwarii.
P ANI P O G RANICZA Wypada także wspomnieć, że miejscem kultu Matki Bożej były wcześniej Gorzyce, gdzie oddawano cześć MB Częstochowskiej, której piękny prawdopodobnie XVIII-wieczny obraz znajduje się w ołtarzu głównym kościoła parafialnego. Innym „mitycznym” miejscem związanym z kultem Matki Bożej jest tu kapliczka „Na Źródle”. Pielgrzymi spieszą też do Starobogumskiej Pani, której obraz znajduje się w kościele w Starym Boguminie. W 2004 r. na wizerunek Matki Bożej nałożono poświęcone przez papieża–Polaka korony. Ogromną popularnością cieszą się bogumińskie odpusty. Dziesiątki straganów, karuzele, tłumy mieszkańców i turystów… Raz do roku, tuż za granicznym mostem na rynku w Starym Boguminie…
Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej znajduje się w kościele w Gorzycach. Kult Matki Boskiej był tu mocno rozwinięty i to wcześniej niż w Pszowie. Obraz Panny Marie Čenstochové se nachází v kostele v Gorzycích.
W II P O Ł OWIE X X w . W II połowie XX w. następował dalszy rozwój pogranicza. W latach 50. XX w. zapadła decyzja o budowie Rybnickiego Okręgu Węglowego. Średniowieczny Wodzisław stał się dużym, górniczym miastem. W jego wiejskich okolicach zbudowano kopalnie, m.in. „Jastrzębie”, „Moszczenica”, „Zofiówka”, „1 Maja” oraz potężne osiedla. Z użycia wychodziły dawne sprzęty rolnicze i gospodarstwa domowego. Rozbierano też ostatnie drewniane domostwa. W krajobrazie wsi pojawiły się budynki kryte płaskim, betonowym dachem. Budowano pawilony handlowe i bary gminnych spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, szopy i garaże kółek rolniczych. Powstawały świetlice gromadzkie, punkty biblioteczne. Uruchomiono komunikacją autobusową, upowszechniono kino i czytelnictwo prasy. Formą zbiorowej aktywności był czyn społeczny. W 1968 r. państwa Układu Warszawskiego dokonały inwazji na Czechosłowację. Armia Czerwona stacjonowała m.in. na terenie budowanej kopalni „Czyżowice”.
19
WS P Ó L NO T Y Gmina Gorzyce, jako jedna ze 112 gmin ówczesnego województwa katowickiego, powołana została do życia uchwałą Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach z 6. grudnia 1972 r. Gmina zajmuje obecnie obszar 6450 hektarów. Zamieszkuje ją ponad 20 000 mieszkańców. W jej skład wchodzi 12 sołectw: Bełsznica, Bluszczów, Czyżowice, Gorzyce, Gorzyczki, Kolonia Fryderyk, Odra, Olza, Osiny, Rogów, Turza i Uchylsko oraz teren nieistniejącej wsi (sołectwa) Kamień, zajęty pod polder „Buków”. Miasto Bogumin powstało w latach 70. XX w. W chwili obecnej zajmuje obszar 31,02 km2, który zamieszkuje ponad 22 000 mieszkańców. Miasto składa się z siedmiu dzielnic.
P O G RANICZE B EZ G RANIC W 2007 r. po przystąpieniu Polski i Czech do strefy Schengen otwarto granice. Od kilku lat po jej obu stronach kwitnął handel. Polacy jeździli po alkohol, Hraniční kámen z doby Marie Terezie. ubrania, do „Chińczyków” w Boguminie i Karwinie. Czesi przyjeżdżali do Polski po meble czy artykuły ogrodowe. Dawną granicę można dziś przekroczyć w każdym miejscu. Jeszcze na początku XXI w. taka próba mogła skończyć się sprawą karną i zarzutami. 30 września 2007 r. rada gminy Gorzyce podjęła uchwałę w sprawie nawiązania współpracy z miastem Bogumin. 12 października 2007 r. wójt gminy Gorzyce Piotr Oślizło i wicestarosta Bogumina Vera Palkova podpisali stosowne porozumienie. Gminy wyraziły gotowość współpracy polegającej m.in. na wspólnej realizacji projektów mających na celu integrację środowisk oraz poprawę warunków życia mieszkańców, m.in. takich jak budowa kładki na rzece Olzie łączącej Olzę i Kopytów w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013. Owocem tej współpracy jest też niniejsza publikacja. Słup graniczny z czasów Marii Teresy odnaleziono w Boguminie po powodzi w 1997 r.
U „ T R Ó JK Ą T A ” Patrząc na przeszłość, dzień dzisiejszy i przyszłość naszych wspólnot samorządowych, wypada zauważyć, że potężny wpływ na ich dzieje miało położenie u wylotu Bramy Morawskiej, na tzw. szlaku bursztynowym. To położenie nie jest wyróż-
20
nikiem w skali tej części Śląska. Do położenia w Bramie Morawskiej, na ważnych szlakach handlowych, przyznają się gminy i miasta od Cieszyna po Racibórz i Opawę. Szlakiem bursztynowym początków trzeciego tysiąclecia będzie autostrada A1, zwana bursztynową. Ta jedna z najważniejszych dróg w europejskim układzie komunikacyjnym przetnie w Gorzyczkach granicę Polski i Czech, na terenie których ostatnim miastem na jej „szlaku” jest Bogumin. Warto tu jednak zwrócić uwagę na fakt, że gmina Gorzyce i miasto Bogumin leżą w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, w którym rzeka Olza uchodzi do rzeki Odry. Łączą się tutaj dwie „święte” rzeki: Cieszyniaków i Ślązaków. Miejsce to, zwane w okresie międzywojennym „Trójkątem Trzech Republik” (z racji styku granic trzech państw – Polski, Niemiec i Czechosłowacji), było obok słynnego mysłowickiego „Trójkąta Trzech Cesarzy”, w którym stykały się wcześniej granice trzech cesarstw i zaborów, miejscem-symbolem. Do przygranicznej Olzy ciągnęli co roku w rocznicę wybuchu powstania śląskiego uczestnicy słynnych marszów powstańczych nad Olzę. Miały one swój początek pod Mysłowicami, kończyły się w przygranicznej, niewielkiej Olzie, w sąsiedztwie wspomnianego „Trójkąta”. W jego pobliżu odbywały się też biwaki powstańcze, harcerskie ogniska oraz koncerty chórów. Niewielką Olzę odwiedził m.in. ówczesny wojewoda śląski, konsul polski w Ostrawie, minister rolnictwa, senator, kurator oświaty. Przybyła tu nawet delegacja orląt lwowskich ze wschodnich kresów (na zachodnie „kresy” Rzeczpospolitej – co za symbol jedności odrodzonego państwa!). Licznie przybywali tu także mieszkańcy (harcerze, uczniowie, powstańcy, chórzyści) z miejscowości położonych na terenie całej naszej gminy. Przebieg wielu uroczystości – rocznicowych, szkolnych czy kościelnych – opisywała szeroko prasa („Polska Zachodnia”, „Powstaniec Śląski”, „Sztandar Polski”, „Głos dziecka z nad Odry i Olzy”) oraz relacjonowało katowickie radio. Takiej promocji mogły pozazdrościć niewielkiej Olzie sąsiednie, o wiele większe lub bardziej znane miejscowości. Olzański „Trójkąt”, jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych wyróżników tej części ówczesnego „polskiego” Śląska i sama wioska Olza – położona na zachodnich kresach polskiego Górnego Śląska i całej Rzeczpospolitej – pojawiały się w sztandarowych wydawnictwach, np. popularnych przewodnikach po województwie Orłowicza i Berezowskiego. Znakomite fotografie wykonał tu znany fotograf Józef Dańda, autor dziesiątek tysięcy zdjęć z terenów całej ówczesnej Polski. Dańda uwiecznił „Trójkąt” i pamiątkowy kamień graniczny. Reprodukowano je ostatnio w albumowym wydawnictwie poświęconym twórczości tego artysty, wydanym przez Muzeum Historii Katowic. W samym „Trójkącie”, u zbiegu trzech granic, znajdował się pamiątkowy kamień graniczny z napisem: „Versailles 28.6.1919”. W latach 30. XX w. ziemię z „Trójkąta” posłano też do Stanów Zjednoczonych na budowany właśnie Kopiec Wilsona. Miejsce, w którym łączą się rzeki rzeki Olza i Odra określa miejsce dzisiejszej gminy Gorzyce i miasta Bogumin na mapie Śląska, Polski i tej części Europy. Pogranicze narodów, kultur... Gmina Gorzyce, jako jedyna w Polsce, leży u ujścia Olzy do Odry. Leży zarówno nad Olzą jak i Odrą. Podobnie rzecz ma się z Boguminem, który jako jedyne miasto w Czechach leży u „soutoku” naszych rzek.
21
Obie rzeki pisały w niemałym stopniu historię tego skrawka pogranicza: szlak bursztynowy, brody widoczne na mapach z XVIII w., liczne bezcenne znaleziska na terenie naszej gminy w okolicy ujścia Olzy datowane od czasów epoki brązu, przez okres wpływów rzymskich po późne średniowiecze; katastrofalne powodzie, budowę wałów, krwawe walki o zdobycie przyczółków na jej drugim brzegu (bitwa w 1921 i zacięte walki w 1945 r. – do ostatnich dni kwietnia), wreszcie budowę polderu „Buków” położonego na terenie gminy i objęcie ochroną meandrów.
Po wydaniu książki „Skarby historii, kultury i sztuki gmin pogranicza: Gorzyce i Dolna Lutynia“ członkowie sekcji turystyki rowerowej koła seniorów Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górniczych przy KWK „Anna“ poszukiwali kamienia granicznego, który w okresie międzywojennym znajdował się w „Trójkącie Trzech Republik“. Tymczasem odnaleźli taką oto tablicę... Členové cyklistického oddílu Kola seniorů při SIiTG KWK „Anna” našli pamětní desku poblíž soutoku řeky Odry s Olší.
22
Spolecné dejiny Geograficky leží obec Gorzyce na hranici tří provincií, tří podprovincií, a konečně v oblasti tří meziregionů (Rybnické náhorní roviny, Ratibořské kotliny a Ostravské pánve). Město Bohumín se nachází v Ostravské pánvi. Na tomto společném území nechybí významné přírodní lokality. Bełský les, kde roste přes dvacet druhů chráněných rostlin, zbytky starého koryta řeky Lesnice, řeky Olše a Odry, krajina „poldru Buków” s četnými vodními plochy a keři, jež jsou útočištěm pro mnoho druhů ptáků. V Bohumíně to jsou zase hraniční meandry Odry, které jsou fenoménem v evropském měřítku. Až do 19. století Odra, také na úseku od ústí Olše, meandrovala a její tok se v průběhu povodní několikrát měnil. Nejnižší místo Bohumína je na soutoku Odry s Olší, kde se řeka Odra loučí s Českou republikou. S výškou 195 metrů nad mořem se jedná také o vůbec nejnižší bod Moravskoslezského kraje. Řeky můžeme vidět na nejstarších topografických mapách, které pocházejí z poloviny 18. století. Odra často zaplavovala vesnice Olzu, Odru, Kamień, ležící v jejím údolí. Charakter krajiny a její historii určuje poloha území, která je v blízkosti obrovské Moravské brány a také řek Olše a Odry, jež spojuje vesnice Olza. Místu se často říká „trojúhelník tří republik”, protože se zde stýkaly hranice Československa, Německa a Polska. Důkladné poznání prehistorie území dnešní obce Gorzyce a města Bohumína ztěžuje mnoho různých faktorů. Oblast Moravské brány byla od nejstarších dob osídlena a pohybovaly se zde různé kmeny. Nejstarší stopy existence člověka na tomto území sahají do doby kamenné (nálezy z křemene - období paleolitu a neolitu). Pozoruhodné jsou archeologické nálezy Na Pískách v Bohumíně-Záblatí, kde bylo objeveno mnoho mezolitických, neolitických a paleolitických památek. Z třetího a čtvrtého období doby bronzové pocházejí unikátní dýka a diadém, které se našly na území starého koryta Odry. Na řece Odře, v blízkosti Olše a Bohumína, se nacházely mělčiny, které byly zachyceny ještě na mapách a plánech z 18. století. Zajímavé nálezy svědčí o velkém významu Jantarové stezky a Moravské brány v období Říma (římské mince na území Bohumína - unikátní v této části Evropy, bronzové vědro z řeky Olše, římský meč – tzv. glaudius; bronzový srp a čerpák). Významná je také sbírka středověkých a novověkých památek z okolí vesnic u Olše a Odry (meč, sekera, čakan a ráfek kola). Na přelomu 1. a 2. tisíciletí našeho letopočtu byla tato oblast součástí kmenových území Gołęszyců (poprvé zmíněno v tzv. Bavorském geografu). Kmen disponoval několika velkými hrady, které se nacházely na území dnešní Lubomie a Podbory a byly zničeny na konci 9. století. Nemůžeme však jednoznačně určit, zda skutečně v této době existovaly na popisovaném území nějaké osady. Můžeme pouze předpokládat, že nejstarší osídlení bylo soustředěno v údolích řek. Papež Řehoř IX. ve své bule, která se datuje v roce 1229 v Perugii, schválil odvádění desátek z vesnic Gorzyce, Uchylsko, Vrbice a Záblatí ve prospěch kláštera v Orlové, který patřil týneckému klášteru. Předpokládá se, že ve 13. nebo 14. století mělo také mnoho jiných vesnic poblíž Olše a Odry provenience. Kontinuita osídlení ovšem byla zachována, což je zaznamenáno v „Knize odměn vratislavských biskupů”, která vznikla mezi lety
23
1295 a 1305 a obsahuje seznam lokalit, které měly odvádět desátky vratislavským biskupům (např. Gorzyce, Uchylsko, Turza, Skřečon a Červín a Odirbergk). První zmínka o Bohumínu pochází z roku 1256. Již od svého založení měl Bohumín významnou strategickou polohu, protože ležel na křižovatce obchodních cest. Na druhé straně brodu se nacházelo ochranné hradiště, postavené pravděpodobně ve 14. století. Přibližně v polovině 13. století zde mohla vzniknout první svatyně a farnost. Doklad o prodeji mlýna v Uchylsku z roku 1305 svědčí o existenci hostince v Bohumíně. Ve 13. až 14. století existovaly na tomto území tři typy vlastnictví: knížecí, farní a rytířské. Na sklonku středověku vznikly v důsledku vnitřních procesů dělení a rozkladu velkých knížectví tzv. latifundie. Vesnice, o nichž se zmiňujeme, byly ve středověku součástí ratibořského vévodství a byly silně ovlivněny regionálními středisky – Orlovou, Bohumínem a později i Wodzislawí. Od 15. století započal proces pomalého rozkladu knížectví, včetně ratibořského a těšínského. V těchto knížectvích se tvořily velké statky, které získala šlechta jako léno (svobodné stavovské panství), a obyčejné statky (svobodné menší stavovské panství) – Wodzisław, Fryštát, Německá Lutyně, Ráj a Bohumín. V první polovině 16. století tvořily bohumínský majorát následující vsi: Bełsznica, Gorzyce, Odra, Olza, Zabełków, Kopytov, Pudlov a Šunychl. V polovině 18. století majetek rozdělila státní hranice mezi Pruskem a Rakouskem. Tyto vesnice a celý majorát zůstal v rukou Donnersmarcků až do roku 1802. Tímto způsobem vzniklo na přelomu 15. a 16. století malé wodzislawské stavovské panství. K wodzislawskému panství patřily v různých časových obdobích kromě jiného i Czyżowice, Gorzyczki, Turza a Uchylsko, jejichž majitelé se velice často měnili. Tyto statky se už nevrátily do rukou knížat, ale tvořily základ budoucích panství. Jejich majitelé měli v průběhu staletí velký vliv na historii našeho pohraničí a i celého Slezska. Patřily mezi ně rody: Arco, Chorwat (Charwat), Donnersmarck, Eichendorff, Fragstein, Larisch (Larisch-Moennichové) a Oppersdorf. Nejcennější architektonickou památkou této doby je zámecký parkový komplex a zbytky šlechtických stavení. Na seznamu kulturních památek je také středověké hradisko v Gorzycích a socha sv. Jana Nepomuckého z 18. století v Bluszczowě. Socha je ve Slezsku považována za jedno z nejskvostnějších děl vynikajícího barokního sochaře Johanna Österreicha. Neoddělitelnou součástí krajiny našeho regionu byly po staletí umělé rybníky. Ty byly obvykle zakládány v říčním údolí a uměle se udržovaly pomocí hrází. Poměrně velký počet rybníků založili naši předci v okolí Odry, Olše a Lesnice. Staly se základem pro dobře rozvinuté rybářské hospodářství. Fungovaly zde také mlýny. Na okraji rybníků vznikaly v různých časových obdobích statky a panství. V důsledku třicetileté války a rostoucí produkce obilovin a okopanin, však rybářské hospodářství upadlo. V 18. století začal mít důležitou roli vedle produkce obilovin a okopanin také chov drahých ovcí, kterým se zabýval zejména rod Larischů. Na místě bývalých rybníků vznikala nová panství, která se stala centry zemědělského pokroku. Mnoho obyvatel vesnic žilo v obrovské bídě, což ještě posilovaly války, neúrody a epidemie. V 19. století na tomto území vypukl hladomor, v roce 1811 velké selské povstání. Území dnešní obce Gorzyce nikdy netvořilo z hospodářského, vlastnického, ani administrativního hlediska, samostatný celek. Na druhé straně (politické) hranice
24
byl Bohumín. Při analýze vlastnických a náboženských poměrů, panujících v oblasti dnešního města, můžeme tuto oblast vnímat jako souvislý celek. Průmyslový rozvoj, zaznamenávající svůj rozmach v 18. a 19. století, výrazně nepoznamenal tvář krajiny tohoto regionu. Zachovaly se tradiční budovy a také prostorové uspořádání vesnic a osad. Od 20. století byly postaveny místo dřevěných staveb cihlové budovy. Obec měla velmi dobré železniční spojení. Vyrostly nové cihlové katolické kostely v Gorzycích a Rogowě. Ve druhé polovině 18. století se v Horním Slezsku začaly pěstovat do té doby neznámé brambory. V 18. a 19. století se rozvíjel těžní průmysl v Ostravsko-karvinské uhelné pánvi. Průkopníky industrializace zde byli Larischové (Larisch-Moennichové). V první polovině 19. století se začalo s těžbou uhlí v okolí Pszowa, Rydultow, Radlina a Biertulow. V blízkosti dolů vznikaly dělnické osady a kolonie. V 19. století se zvýšila úroveň vzdělání. Mládež začala chodit do škol. V té době obyvatelé našeho kraje hledali zaměstnání v dolech a i odcházeli za prací do Vestfálska. Neúspěšně skončily pokusy těžit uhlí na území obce Gorzyce. Několik památek hornické techniky je součástí překrásné krajiny v okolí obce spolu s typickými krajinnými prvky, kterými jsou četné lidové kříže, boží muka a kapličky. Na druhé straně hranice mezi Pruskem a Rakouskem, v okolí Bohumína, proběhla skutečná průmyslová revoluce. Obrovský rozmach způsobila jedna z nejdůležitějších železničních tratí v celé rakouské monarchii, která spojovala Vídeň s Krakovem. U Bohumína se železnice napojovala na trať z Berlína a pokračovala až do míst, kde se střetávaly hranice tří císařství (u Myslovic). Kolem nádraží v Bohumíně vznikla průmyslová čtvrt. Několikanásobně se zvýšil také počet obyvatel nového průmyslového areálu, nyní města. V letech 1918 - 1921 vypukl v pohraniční česko-polský spor, selská povstání a uskutečnilo se lidové hlasování. Stojí za zmínku, že v průběhu třetího povstání se konala u vesnice Olza jedna z nejkrvavějších bitev v historii regionu. Díky velkému počtu vodních ploch a lesních komplexů, které se zde nacházejí, se obec stala součástí tzv. „Zeleného Slezska“, tj. místa, kde se spojovaly hranice tří států, kam mířili veteráni povstání, skauti, členové sboru, účastníci „Povstaleckého pochodu“. V době obrovské nezaměstnanosti a chudoby se v pohraničí nejlépe dařilo pašeráctví. Vizitkou celého regionu byly gorzycké lázně a mlékařské družstvo v Bełsznici. V roce 1938 vstoupila na území Zaolše polská vojska. Obyvatelé vesnic na polské straně hranice přijímali tuto vojenskou intervenci s nadšením. Dne 1. září 1939 napadla nacistická vojska naše území. V letech 1939 – 1945 bylo zabito mnoho obyvatel výše zmíněných vesnic. Mezi nimi byl také kněz Józef Huwer z Rogowa (nyní probíhá proces jeho svatořečení) u něhož probíhá proces jeho svatořečení. Na počátku roku 1945, kdy se začala blížit Rudá armáda, převzal obranu Moravské brány generál Ferdinand Schoerner který se z vůle Hitlera se stal velitelem kontinentální armády Říše. Proběhly zde kruté bitvy. Ve druhé polovině 20. století pokračoval vývoj pohraničí. V poválečném období se vesnice zvedly z trosek. Vedle zrekonstruovaných katolických kostelů vznikly nové, například kostel v Turzi Slezské. V krátké době se stal centrem mariánského kultu. V hlavním oltáři chrámu je obraz Panny Marie Fatimské. Do Turzy putuje ně-
25
kolik desítek tisíc lidí ročně. V roce 2004 byl slavnostně korunován milostný obraz Panny Marie apoštolským nunciem v Polsku. Pro toto poutní místo jsou obzvlášť významné: „Noc pokání a zadostiučinění“, „Den nemocných“ a poutní slavnost („odpustky“). Poutníci se zde mohou projít venkovní křížovou cestou. Stojí za zmínku, že místem uctívání Panny Marie Čenstochové byly dříve také Gorzyce. Mnoho poutníků navštěvuje také kostel ve Starém Bohumíně, kde se nachází obraz Panny Marie Růžencové-Starobohumínské. V roce 2004 proběhla korunovace tohoto obrazu a jeho posvěcení. Dvě pozlacené korunky, které ozdobily postavy Panny Marie a Ježíše Krista, posvětil v červnu 2004 v Římě tehdejší papež Jan Pavel II. Velké popularitě se těší starobohumínské poutní slavnosti. Obec Gorzyce a město Bohumín vznikly v 70. letech 20. století a od 90. let se staly samosprávným společenstvím. S odstupem času můžeme říci, že silný vliv na dějiny a vývoj tohoto území měla jeho poloha v ústí Moravské brány na Jantarové stezce. Podobnou „stezkou“ bude na počátku třetího tisíciletí dálnice A1, která rovněž ponese jméno „Jantarová“. Významné je místo nazývané v meziválečném období „trojúhelníkem tří republik“. Na křižovatce tří hranic se nacházel pamětní hraniční kámen s nápisem: „Versailles 28. 6. 1919“. Soutok řek Olše a Odry určuje hranice dnešní obce Gorzyce a města Bohumína, což lze pozorovat na mapě Slezska, Polska a této části Evropy. Jde o pohraničí národů a kultur… V roce 2007 po vstupu Polska a České republiky do Schengenského prostoru se otevřely hranice. Dne 10. 12. 2007 starosta obce Gorzyce a zástupce starosty města Bohumína podepsali dohodu o spolupráci. Dohoda se týká vzájemných vztahů a prohlubuje vzájemnou spolupráci.
26
ABC
miejscowości
BOGUMIN S T ARY B O G U MIN Z DZIEJÓW
28
Średniowieczne miasteczko wykształciło się ze starej osady targowej (handlowej) na ważnym szlaku z południa na północ Europy. Osada powstała tuż przy dogodnej przeprawie przez rzekę Odrę – brodzie. Przypuszcza się, że wieś Bogumin powstała jeszcze w I połowie XIII w. W źródłach pojawiają się dwa określenia osady: Bogun i Oderberg. Trzeba tu także zwrócić uwagę na czynnik strategiczny (granica kasztelanii, księstw) oraz gospodarczy (żyzne gleby dolin rzecznych). Te trzy czynniki miały niemały wpływ na rozwój średniowiecznego osadnictwa i gęstość jego sieci w okolicach ujścia Olzy do Odry. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z ok. 1261 r. Osada wchodziła w skład księstwa opolsko-raciborskeigo (później raciborskiego). W 1292 r. kościół w Oderberg, który mógł powstać około połowy XIII w., stanowił własność benedyktynów z Orłowej. W 1373 r. Bogumin był już miastem. Książę raciborski Jan I sprzedał osadę rodowi Baruthów, który w jego pobliżu zbudował pierwszy gród (Barutswerde – na terenie obecnych Chałupek). W XV w. majątek bogumiński znajdował się m.in. w ręku Jana II Żelaznego, Tworkowskich, Bielików z Kornic. Ci ostatni poszerzyli włości o Zabełków, Odrę oraz Pudłów. Majątek przechodził z rąk do rąk. Jego właścicielami byli w XV w. kolejno Jan z Cymburka, Jan z Wierzbna oraz Jan z Klwowa. U progu czasów nowożytnych majątek stanowił kolejno własność książąt raciborskich i wreszcie Hohenzollernów, którzy władali nim do początków XVII w. Został im odebrany przez katolickich Habsburgów i przekazany w 1623 r. Donnersmarckom. W 1742 r. miasto i państewko podzieliła granica państwowa pomiędzy Prusami i Austrią, która przebiegała rzeką Odrą. Postawiono wysokie słupy graniczne. Jeden z nich odnaleziono po powodzi w 1997 r. Austriacką część miasta i państewka kupli Gusnarowie z Komorna. Część pruska (z dawnym grodem i przedmieściem; czyli późniejszym Annabergiem, a dzisiejszymi Chałupkami) pozostała w ręku Donnersmarcków, którzy władali nią do 1803 r. Zasadniczą rolę odgrywała przez stulecia rzeka Odra. W XV w. zbudowano na niej most, później istniała jedynie przeprawa – bród. Rzeka meandrowała tworzyła pomiędzy Boguminem i Oderbergiem płycizny i wysepki. W czasie powodzi zalewała miasteczko. W czasach nowożytnych Bogumin tracił na znaczeniu. Rynek otaczały drewniane zabudowania, które strawił później potężny pożar. Żelazny most postawiono dopiero w końcu lat 90. XIX w. Nadano mu szumną nazwę Mostu Jubileuszowego Cesarza Franciszka Józefa I. W tym czasie Odra, po pracach regulacyjnych (które miały miejsce od końca XVIII w.) i budowie wałów, była na tym odcinku rzeką żeglowną. Dziś trudno wyobrazić sobie widoczne na starych pocztówkach niewielkie statki parowe u wałów Starego Bogumina. W II połowie XIX w. powstały reprezentacyjne murowane gmachy przy rynku w Starym Boguminie. Stary ratusz z 1802 r. zburzono w 1900 r. W końcu XIX w. miasto postawiło nowy. Również w XIX w. powstał przy rynku pałac właścicieli miasteczka, którzy wykupili i scalili
BOGUMIN
Znakomity przykład adaptacji zabytkowego obiektu wpisanego od lat w pejzaż miasta. W dawnej wieży ciśnień znajdują się pensjonat i kawiarnia. Można z niej podziwiać panoramę miasta. Vynikající příklad rekonstrukce historického objektu, který je jednou z dominant města. V bývalé vodárenské věži se nachází penzion a restaurace. Z této věže je možno obdivovat panoráma města.
29
trzy mieszczańskie kamienice, tworząc w ten sposób miejski pałacyk. Wznoszone w II połowie XIX w. obiekty posiadały interesujący detal – bogato dekorowane elewacje, szczyty, otwory drzwiowe i okienne. W latach 40. XIX w. do Annabergu (Chałupek) i Bogumina dotarła kolej. Stację kolejową na wielkiej linii, która połączyła później Wiedeń z Krakowem, zbudowano jednak w znacznej odległości od starego miasta. Z kolei po stronie pruskiej Annaberg uzyskał połączenie z Wrocławiem i Berlinem. W latach 1847-1848 kolej austriacka docierała do Bogumina, pruska do Annabergu. Na brakującym odcinku podróżni korzystali przez jakiś czas z „komunikacji zastępczej”, czyli konnych omnibusów. Przeprawę kolejową nad rzeką otwarto w 1849 r. W połowie XIX w. państewko bogumińskie składające się z sześciu folwarków przejął po Rudnickich niejaki Leopold von Heydebrandt, który doprowadził majątek do ruiny i licytacji. Nabył go żydowski przedsiębiorca. Potem władali nim jeszcze Mattencloitowie z Orłowej i Larisch-Moennich’owie, którzy przyłączyli go do swoich potężnych włości, obejmujących m.in. Gorzyczki i Uchylsko w gminie Gorzyce. Ostatni właściciele posiadali majątek do 1945 r., kiedy został znacjonalizowany. Czy Karolinka poszła do Gogolina albo Bogumina? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć. W najstarszych wersjach popularnej pieśni miast Gogolina pojawia się Bogumin. Może przechodziła przez Olzę lub Gorzyce… A za nią Karliczek… J. Roger dodaje, że jest to pieśń spod Raciborza.
NOWY B O G U MIN Tymczasem budowa stacji kolejowej w odległości około 3 km od Bogumina przyczyniła się do burzliwego rozwoju okolic Szunychla. Wokół dworca wyrosła w krótkim czasie nowa osada o miejsko-przemysłowym obliczu. U schyłku XIX w. osady tworzyły jedną gminę. W godle gminy sporządzonym na początku XX w. znalazły się symbole nawiązujące do tradycji wszystkich jednostek osadniczych. Miasto zawdzięczało swoje powstanie wyłącznie budowie dworca kolejowego. Powstawało na nieużytkach, mokradłach i lasach. Nie obyło się bez osuszania i karczunku. Powstały tu w krótkim czasie (w latach 1890-1914) obok licznych zakładów i robotniczych kolonii budowle oraz urządzenia infrastruktury miejskiej, kolejowej i zakładowej, a także reprezentacyjne obiekty użyteczności publicznej, takie jak duży budynek dworca kolejowego, ratusz, zespół szkół, kościoły katolicki oraz ewangelicko-augsburski, plebania, klasztor sióstr Notre Dame. W 1887 zbudowano Most Skrzeczoński, a w 1902 r. wydłużono stalową kładkę nad torowiskiem. W 1924 r. Nowy Bogumin uzyskał prawa miejskie. Odstąpiono też od dotychczasowej nazwy osiedla (gminy) Szonychel–Bogumin – dworzec kolejowy. Od II połowy XIX w. w okolicach Pudłowa, Szunychla i dworca rozwijał się przemysł. Powstały liczne zakłady przemysłowe: fabryka kamieni młyńskich (Szunychl, Bujakowski), walcownia rur (Szunychl, hahn i Eisner), rafineria olei mineralnych (Larisch-Moennich) – wszystkie w latach 80. XIX w.; rafineria smoły sosnowej (Szunychl, Weinreb), fabryka mydła i świeczek (Stary Bogumin, Vogt), drutu (Pudłów) – wszyst-
30
BOGUMIN
Na rynku w Nowym Boguminie odbywają się liczne imprezy, m.in. jarmarki wielkanocne. Na náměstí v Novém Bohumíně se koná spousta akcí, mimo jiné velikonoční jarmarky.
Budynek dworca w Nowym Boguminie z II połowy XIX w. zachwyca bryłą oraz wystrojem wnętrza. Nádražní budova v Novém Bohumíně z druhé poloviny 19. stol. upoutává vnější i vnitřní výzdobou.
BOGUMIN
31
kie w latach 90. XIX w. oraz fabryka chemiczna (początek XX w.). W tym czasie powstało też kilka cegielni (Szunychl, Skrzeczoń). W miejscowy przemysł inwestowali przedsiębiorcy śląscy, berlińscy i galicyjscy. W ciągu kilkudziesięciu lat (1850-1930) liczba mieszkańców Pudłowa, Szunychla wzrosła kilkanaście razy. Można mówić o prawdziwej rewolucji demograficznej. W okresie międzywojennym oraz po zakończeniu II wojny światowej następował dalszy rozwój miasta. W międzywojniu w mieście znajdował się garnizon wojskowy. Po zajęciu Zaolzia przez Polskę w 1938 r. stacjonowali tu polscy żołnierze. Byli wśród nich także mieszkańcy gminy Gorzyce, m.in. Gorzyczek i Turzy. Do gimnazjum w Boguminie uczęszczała młodzież z południowej części ówczesnego powiatu rybnickiego, w tym z okolicy Gorzyc oraz Olzy. W czasie II wojny światowej działał w mieście tzw. „Polenlager”. W XX w. zachodziły na terenie obecnego miasta wielokrotnie zmiany administracyjne. Ostatecznie miasto w swym obecnym kształcie powstało w latach 70. XX w.
MUSISZ ZOBACZYĆ
S T ARY B O G U MIN • Rynek został wytyczony jeszcze w okresie średniowiecza. Zachował się układ przestrzenny starego miasteczka (rynek i uliczki). Wokół rynku zachowały się kamienice z XIX w. i pierwszej połowy XX w. z ciekawym detalem. Zwraca uwagę rzeźba św. Jana Nepomucena oraz pomnik poświęcony ofiarom II wojny światowej. • Most drogowy z końca XIX w., przy dawnym przejściu granicznym. Aż do czasu wejścia Polski i Czech do strefy Schengen odbywała się tu kontrola graniczna. • Kościół farny sięga swymi początkami okresu średniowiecza. Znajduje się nieopodal rynku w Starym Boguminie. Po upadku opactwa w Orłowej „przejął” benedyktyńską tradycję. Tu czas się zatrzymał. W XVII w. kościół w Gorzycach pozostawał w pieczy plebana z Bogumina, benedyktyna. W 1668 r. miejscowości położone po drugiej stronie Olzy i Odry (w tym Gorzyce i Olza) uczestniczyły w budowie kaplicy, która przylega do świątyni. • Obraz Panny Marii Starobogumińskiej znajduje się w bocznym ołtarzu świątyni. Został koronowany w 2004 r. koronami poświęconymi przez Jana Pawła II. • Grobowiec rodziny Henkel von Donnersmarck zbudowano w połowie XVIII w. Warto też obejrzeć kaplice Pustelnia (z poł. XVIII w., mieszkali w niej pustelnicy) i choleryczną (pamiątka epidemii). • Przedwojenne bunkry znajdują się w kilku miejscach. Możesz zwiedzić obiekt „Na torach kolejowych” (MO-S5), który posiada częściowo zachowane wyposażenie. Gratka dla miłośników militariów i dzieci.
NOWY B O G U MIN • Budynek dworca kolejowego stanowi prawdziwą perełkę. Tu poczujesz klimat fin de siecle’u Cesarsko-Królewskich Austro-Węgier. • Budynek urzędu miasta, kościoły katolicki i ewangelicki, zabudowa centrum. Wszystko pochodzi z przełomu XIX i XX w.
32
BOGUMIN
Nowy Bogumin. Urząd Miasta znajduje się w zabytkowym budynku. Nový Bohumín. Městský úřad se nachází v historické budově.
Aquacentrum w Nowym Boguminie oferuje wiele atrakcji, m.in. baseny, saunę i dużą zjeżdżalnię. Aquacentrum v Novém Bohumíně nabízí spoustu atrakcí, mimo jiné bazény, saunu a velký tobogán.
BOGUMIN
33
• Pensjonat „We wieży” znajduje się w starej wieży ciśnień. Z niewielkiej kawiarni rozpościera się wspaniały widok na miasto. • Familoki, w których mieszka dziś część społeczności romskiej.
DLA AKTYWNYCH
• Basen kryty przyciąga amatorów kąpieli z Polski i Czech. Do dyspozycji gości jest m.in. zjeżdżalnia, odkryta cześć basenu, kawiarnia, sauna. • Place zabaw dla dzieci znajdują się w wielu miejscach. Zaskakują pomysłowością. Polecam obiekt przy deptaku w Nowym Boguminie. • Stadion zimowy (lodowisko zimą, a boiska – latem). • Korty tenisowe. • Hobby park.
wydarzenia
Polecam odpust w Starym Boguminie. Tego nie da się opisać w prostych słowach, trzeba w nim po prostu uczestniczyć. Karuzele, liczne stragany z zabawkami i lokalnymi produktami. Z kolei w Nowym Boguminie odbywa się co roku duży kiermasz wielkanocny. Można nabyć wyroby rękodzieła ludowych twórców, zabawki czy wypić grzańca. Dla dzieci – ekspozycje z żywymi zwierzątkami (pisklęta, zajączki).
WIERZBICA Z DZIEJÓW
Wieś pojawia się w źródłach już w 1229 r. Jej nazwa pochodzi prawdopodobnie od zarośli wierzbowych. Osada miała charakter ulicówki. Miejscowość stanowiła własność zakonu benedyktynów, potem wchodziła w skład państewek: frysztackiego, hermanickiego i ostrawskiego. Pierwszy drewniany kościół zbudowano prawdopodobnie u schyłku XIII w. Niedługo potem, w 1291 r., opat orłowski, przyłączył go do kościoła w Boguminie. Na wyposażeniu świątyni pozostawała m.in. ambona z XIV w. Na początku XIX w. zniszczoną wieżę zastąpiono nową. W latach 1908-1910 w miejscu starego kościoła zbudowano neogotycką świątynię, którą poświęcono w 1911 r. Od lat 40. do 80. XIX w. działała tu kopalnia. Do XIX w. wieś była samodzielną gminą, potem przyłączono ją do Pudłowa. W latach 1911-1978 działała tu szkoła. Znaczne zniszczenia wyrządziła powódź w 1997 r. W ostatnim czasie wyremontowano dawną szkołę i kościół. Działały tu liczne organizacje, m.in. straż pożarna, klub sportowy oraz związek ogrodników.
MUSISZ ZOBACZYĆ
• Kościół w stylu neogotyckim, z początku XX w. Z wyposażenia starej świątyni zachował się ornat oraz obraz św. Katarzyny z przełomu XVIII-XIX w. • Krzyż drewniany, o którym wspomina Piotr Bezruč. • Jezioro Wierzbickie stanowi pozostałość po eksploatacji żwiru. • Pomnik poświęcony mieszkańcom, którzy polegli w I wojnie światowej.
DLA AKTYWNYCH
34
• Plac zabaw dla dzieci.
BOGUMIN
Most na autostradzie. Dálniční most.
BOGUMIN
35
ZABŁOCIE Z DZIEJÓW
MUSISZ ZOBACZYĆ
DLA AKTYWNYCH
Najstarsze ślady bytności człowieka na terenie Zabłocia pochodzą z epoki kamienia. Cenne stanowiska badali archeolodzy w trakcie prac powierzchniowych i wykopaliskowych. Wieś jest wspomniana po raz pierwszy w dokumencie z 1229 r. Stanowiła własność benedyktynów z Orłowej, potem wróciła do komory książęcej. W czasach nowożytnych należała m.in. do Sedlnickiego, Sobka z Kornic, Gaszyna. Topograficzna nazwa wsi pochodzi od błot i bagien okolic Skrzeczonia i Szunychla, za którymi założono osadę. Miejscowość stanowiła dawniej odrębną gminę, posiadała własną pieczęć. Z 1875 r. pochodzi budynek starej szkoły. Nową zbudowano w 1912 r. Drewniane zabudowania Zabłocia, położonego na terenie urozmaiconym, częściowo porosłym lasem, rozłożyły się przy wiejskiej studni. Działały tu liczne organizacje, m.in. straż pożarna, towarzystwo gimnastyczne oraz koło myśliwskie. • Kapliczka św. Anny, która została odbudowana w 2005 r.
• Plac zabaw dla dzieci. • Staw.
SKRZECZON Z DZIEJÓW
36
Pierwsza wzmianka o tej wiosce w źródłach historycznych pojawia się około 1280-1300 r. Wieś należała najpierw do państewka frysztackiego, potem dolnolutyńskiego, a od końca XVIII w. do rodziny Larisch-Moennich. Stanowiła kiedyś odrębną gminę. Posiadała w polu pieczęci pług i „oko opatrzności”. Miejscowość należała do kościoła w Lutyni. Na początku XX w. założono cmentarz i zbudowano kaplicę cmentarną (1904-1905). W 1912 r. rozpoczęła się budowa miejscowego kościoła. W 1850 r. powstała pierwsza szkoła, a u schyłku XIX w. druga. W 1910 r. zbudowano trzecią, a w 1975 czwartą. Językami nauczania były kolejno czeski, polski i niemiecki. Po powstaniu Czechosłowacji działały tu równolegle dwie szkoły, polska i czeska. Wieś rozwijała się od II połowy XIX w., po zbudowaniu linii kolejowych i stacji kolejowej w Nowym Boguminie oraz powstaniu w II połowie XIX w. zakładów przemysłowych w jego okolicy. W Skrzeczeniu, który w 1900 r. liczył prawie 2000 mieszkańców zbudowano reprezentacyjny ratusz, działała też duża cegielnia. W sąsiedztwie przebiegała linia tramwajowa z Niemieckiej Lutyni. W 1930 r. przejeżdżał przez Skrzeczoń prezydent Czechosłowacji, T. G. Masaryk. Mieszkańcy wsi należeli m.in. do Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, straży pożarnej i klubów sportowych.
BOGUMIN
Zabytkowe kamienice w Nowym Boguminie pochodzą z przełomu XIX i XX w. W Czechach dbają o zabytki. Historické domy v Novém Bohumíně pocházejí z přelomu XIX. i XX. stol. V České republice je věnována památkám patřičná péče.
Dom Narodowy w Starym Boguminie posiada interesującą secesyjną bryłę i detal. Národní dům ve Starém Bohumíně je zajímavým příkladem secesní architektury.
BOGUMIN
37
MUSISZ ZOBACZYĆ
dla aktywnych
• Polder, czyli suchy zbiornik retencyjny. • Kościół zbudowany w stylu neogotyckim w latach 1912-1914.
• Gliniok – to niewielki zbiornik pochodzenia antropogenicznego. Jego okolica pełni funkcje rekreacyjne. Odbywają się tu zawody szkolne. • Plac zabaw dla dzieci.
PUDŁÓW Z DZIEJÓW
Pudłów, wspomniany w I połowie XV w. pozostawał zawsze w związku z Boguminem. Wieś należała do państewka bogumińskiego i kościoła w Boguminie. Stanowiła jedynie odrębną gminę, miała własną pieczęć. W II połowie XIX w. powstały tu dwie szkoły, a w końcu XIX w. fabryka drutu. W okolicy rozwijał się w burzliwy sposób przemysł, pojawiały się zakłady produkcyjne i przetwórcze. Także mieszkańcy dzisiejszej gminy Gorzyce pracowali na terenie Pudłowa w I połowie XX w. W ich wspomnieniach przewija się m.in. wspomniana fabryka drutu. W 1923 r. założono tu przetwórnię ryb morskich. W 1900 r. wieś liczyła już ponad 2300 mieszkańców. Podczas nalotu w 1944 r. miejscowość uległa znacznym zniszczeniom. Po wojnie zbudowano nową szkołę.
MUSISZ ZOBACZYĆ
• Kapliczkę św. Izydora, która pochodzi z 1902 r. • Krzyż drewniany na grobie z okresu wojny trzydziestoletniej. • Kładka dla pieszych nad rzeką Odrą została zniszczona przez powódź w 1997 r. i niedługo potem odbudowana. • Fragmenty torowisk, które stanowią pozostałość po nieczynnej linii wąskotorowej.
KOPYTÓW i SZUNYCHEL Z DZIEJÓW
38
To chyba miejsca najbliższe (nie licząc fary w Starym Boguminie) mieszkańcom gminy Gorzyce, także z uwagi na fakt, że Uchylsko z Kopytowem łączyła w I połowie XX w. kładka nad Olzą. Pierwsze informacje o miejscowościach pochodzą ze schyłku średniowiecza (1480 – Kopytów, 1482 – Szunychl). Wioski stanowiły własność rycerską, potem były związane z państwem bogumińskim. Mieszkańcami położonego w widłach Olzy i Odry Kopytowa byli drwale, którzy zajmowali się karczowaniem puszczy. Do I połowy XX w. wioski stanowiły odrębne gminy, które połączono w jedną. W Szunychlu działały dwie niewielkie szkoły (polska i czeska). Szkołę (w tym czasie czeską) zamknięto definitywnie w 1967 r., z uwagi na fakt, że malała liczba mieszkańców wsi i uczniów. W latach 1924-1964 działało tu także przedszkole. Na terenie wsi istnieją m.in. jednostki straży pożarnej.
BOGUMIN
Meandry Odry stanowią największą atrakcję przyrodniczą całego naszego pogranicza. Meandry Odry jsou největší přírodní atrakcí celého našeho pohraničí.
BOGUMIN
39
Działa tu miejska oczyszczalnia ścieków, wydobywa się żwir i buduje wały przeciwpowodziowe. Istniał na tym terenie także dwór. W I połowie XX w. jego zarządcą był Rudolf Kalina, który w drodze awansu trafił do Szunychla z dworu w Gorzyczkach.
MUSISZ ZOBACZYĆ
• Meandry Odry stanowią perełkę przyrodniczą na skalę europejską. Można je obejrzeć z polskiej i czeskiej strony granicy. Po stronie czeskiej fragmenty starorzeczy (meander) można obejrzeć właśnie w Szunychlu. Po stronie polskiej utworzono ścieżkę dydaktyczną na terenie gminy Krzyżanowice. • Kaliszczok – staw, popularne miejsce rekreacji, wypoczynku. • Gorzyce, Gorzyczki – z Kopytowa dostrzeżesz kościół w Gorzycach i zabudowania Gorzyczek. Z kolei z Gorzyczek rozpościera się przy dobrej pogodzie panorama całego Zaolzia. Znakomity widok na Karwinę, Orłową, Bogumin, elektrownię w Dziećmarowicach. • Kaplica Maryi Panny w Szunychlu została zbudowana w 1906 r. W pierwszej połowie XX w. zbudowano też kaplicę św. Jana Nepomucena w Kopytowie, która została zniszczona w 1945 r. i odbudowana w 1950 r.
DLA AKTYWNYCH
• Na rower. Miejscowości idealne dla amatorów jazdy na dwóch kółkach. Znakomite na upalne dni: cisza, spokój, chłód lasu i wody. Do tego dobre asfaltowe nawierzchnie i znikomy ruch. Rower przeniesiesz z Olzy do Kopytowa przez „bród” na Olzie, trochę powyżej ujścia. „Trójkąt Trzech Republik” zdobędziesz lądem od strony Kopytowa.
GASTRONOMIA
Kawiarnie, pizzerie lub stylowe knajpki znajdują się w wielu miejscach, m.in.: w Starym Boguminie (na rynku), Szunychlu, Skrzeczoniu, Nowym Boguminie (w sąsiedztwie Aquacentrum, w pensjonacie „We wieży”, w okolicach dworca kolejowego – przy ul. Studenckiej, Benesza oraz placu Masaryka). W Boguminie nie brakuje miejsc noclegowych, np. w pensjonacie „We wieży”.
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 22 800 Powierzchnia miasta – 31,02 km² Burmistrz – Petr Vicha Informacja miejska i turystyczna: Urząd Miasta w Boguminie, tel. +420 596 092 111 Pensjonat „We Wieży” (koło Aquacentrum), tel. +420 596 092 310 Dworzec kolejowy, tel. +420 927 756 466 Aquacentrum (tel. +420 596 092 300) Kino i teatr Stadion Zimowy (tel. +420 596 016 530) Wypożyczalnia łódek – kajaków (Stary Bogumin, tel. +420 731 130 686) Zwiedzanie obiektu MO-S5 „Na trati” (tel. +420 604 148 470, +420 723 286 857) www.mesto-bohumin.cz
40
BOGUMIN
BOGUMIN
41
BEŁSZNICA NAJS T ARSZE WZMIANKI , NAZWA WSI Z DZIEJÓW
Wioska istniała prawdopodobnie – jak przypuszcza Ludwik Musioł – już w pierwszej połowie XIII w. Pojawia się w źródłach m.in. w 1393 r. Jej nazwa pochodzi zapewne od wyrazu bełk (bełch) – który w języku staropolskim oznaczał błoto, muł, głębię lub wir wodny.
DW Ó R W średniowieczu wieś stanowiła własność rycerską Strzeli, Pelki oraz Długosza. Potem wchodziła w skład dużego majątku ziemskiego, majoratu bogumińskiego, a następnie jego pruskiej części, która do 1802 r. pozostawała w ręku Donnersmarcków. W XIX w. tutejszy dwór dzielił losy sąsiednich Gorzyc. Zamknięte w czworobok zabudowania dworskie (folwarczne) widać jeszcze na mapie z 1827 r. Gdy właścicielem wsi był baron Gruttschreiber, uwłaszczono chłopów. Pola dworskie, m.in. przy dzisiejszej ulicy Czyżowickiej parcelowano w okresie międzywojennym. Wycięto wtedy wiele wartościowych okazów drzew.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Wieś należała do parafii w Rogowie, w ostatnim czasie przyłączono jej część do parafii w Osinach. W latach 20 XIX w. dzięki fundacji ks. dziekana Błaszczoka powstała w Bełsznicy szkoła, która funkcjonowała do II połowy XX w. Uczyli w niej znakomici nauczyciele: Anton Onderka – autor niezwykle popularnego elementarza polskoniemieckiego i śmiałej odezwy w okresie Wiosny Ludów; Alojzy Kotschy – botanik, który na kartach szkolnej kroniki opisał dziesiątki rzadkich roślin występujących w okolicy oraz Józef Musioł – prawnik, literat, sędzia Sądu Najwyższego.
WIE Ś , G MINA Bełsznica była siedzibą gminy. Posiadała pieczęć napisową, bez godła. W końcu XVII w. w metrykach występują m.in. chłopi o znanych nam i dziś nazwiskach: Buchta, Suchanek, Smołka, Widenka. Około 1780 r. było tu pięciu siodłaków, dziewięciu zagrodników i 18 chałupników. W 1845 r. w 65 domach żyło 365 osób, a w 1871 r. – 486 mieszkańców (łącznie z koloniami i domkami leśnymi). Na terenie dawnej wsi istniały oprócz drewnianych, krytych słomą domostw zabudowania folwarczne, młyn, karczma i kilka stawków. Poniżej wsi znajdowały się w dolinie Odry potężne stawy, a wśród nich wielki staw olzański. Osuszono je w XIX w. Pozostały po nich długie groble, na ich terenie powstała w pierwszej połowie XIX w. Kolonia Gruttschreiber (zwana też Groblą), w której w 1871 r. było 10 domów i 52 mieszkańców. Tę część wsi nazywa się do dziś Bełskimi Stawami. W 1880 r. i 1997 r. stawy zalały potężne powodzie. Dużo mniejszą była kolonia Młynisko z trzema domkami i 19 mieszkańcami. Na przełomie XIX i XX w. liczne drewniane budynki padły pastwą ognia.
42
BEŁSZNICA
Zabytkowa kaplica na Stawach kryje we wnętrzu tajemnicze rzeźby, które pochodzą ze starszego obiektu. V historické kapli na „Stawach“ se nacházejí sochy, které pocházejí z kaple původní.
43
W latach 30 XX w. powstała w Bełsznicy znakomita Nadodrzańska Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, a wieś zelektryzowano. Planowano budowę suszarni śliwek. W tym czasie przystanek kolejowy Gorzyce na zbudowanym w latach 80 XIX w. połączeniu kolejowym z Wodzisławia do Chałupek przemianowano na Bełsznica.
L U DZIE – WO L NI SIOD Ł ACY Przez stulecia istniało tu wolne sołectwo, na którym siedzieli Smołkowie. W posiadaniu ich potomków znajduje się do dziś dokument z końca XVII w., datowany na zamku w Boguminie, który potwierdza wcześniejsze przywileje, z 1496 i 1499 r. W okresie międzywojennym naczelnikiem gminy Bełsznica był rolnik Leon Smołka, spółdzielca, prezes Śląskiej Izby Rolniczej. Rozwijało się rolnictwo, do bogatych gospodarzy należeli m.in. Juzkowie. Z ich rodu wywodzili się księża, liczne siostry zakonne, niemiecki urzędnik ministerialny i znany działacz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Rudolf Juzek, który w 1945 r. służył w 1 Armii Wojska Polskiego. Na jego pogrzebie zagrano międzynarodówkę.
W OS T A T NIC H L A T AC H Mieszkańcy walczyli na wielu frontach II wojny światowej. W 1945 r. toczyły się tu zacięte i krwawe walki. Po wojnie powstał we wsi m.in. budynek Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” z salą bankietową, zakończyła działalność szkoła. Działa tu m.in. klub sportowy „As” z silną sekcją tenisa stołowego. Upadła niestety znakomita spółdzielnia mleczarska. W części jej budynków prowadzi produkcję firma „Smaczek”. Od niedawna bełszniczanie posiadają też własne boisko i budynek sportowo-rekreacyjny z szatnią i świetlicą.
MUSISZ ZOBACZYĆ
44
I. Kaplicę neogotycką na Stawach, która pochodzi zapewne z XIX w. We wnętrzu zachowały się ciekawe fragmenty cokołu z płaskorzeźbami Chrystusa i Matki Bożej. Uroku dodaje jej otaczające zadrzewienie. II. Krzyż przydrożny na skrzyżowaniu ulicy Raciborskiej i Wałowej pochodzi z przełomu XIX i XX w. III. Budynki mieszkalne z przełomu XIX i XX w. na planie wydłużonego prostokąta, które zachowały się w kilku miejscach wsi. Kryją je dwuspadowe dachy. Ich skromny detal ogranicza się najczęściej do pseudobonii, pasów cokołu i gzymsu oraz akcentowania otworów okiennych (przy ulicy Raciborskiej nr 18 i 26). Wartość zabytkową podnosi zachowana skrzynkowa stolarka okienna. Liczne ozdobne detale z kamienia zachowały się w domu bogatego gospodarza, Siedloczka (później Glenca). IV. Wały, czyli groble na Stawach. Biegną po nich drogi. To pozostałość po dawnych stawach. Spróbujmy wyobrazić sobie dzisiejsze Stawy wypełnione wodą. Tak właśnie wyglądały przed wiekami. Z drobną różnicą: nie były zabudowane. I dziś woda często podtapia, wdziera się na posesje i do piwnic. Ornitolodzy zwracają uwagę na tutejsze siedliska, m.in. trzcinowiska śródpolne, w których żyją m.in. trzciniak i rokitniczka.
BEŁSZNICA
Bełski (czy też bełsznicki) las to jeden z najcenniejszych obszarów przyrodniczych na Płaskowyżu Rybnickim. Bełský (nebo bełsznický) les je jednou z nejcennějších přírodních oblastí na Rybnické náhorní rovině.
Obiekty sportowe-rekreacyjne w Bełsznicy na Stawach. Miejsce, w którym odbywają się znakomite festyny. Dla najmłodszych plac zabaw. Polecamy nie tylko na niedzielne popołudnie. Sportovní a rekreační zařízení v Bełsznici na „Stawach“. Místo, kde se konají významné festivaly. Je zde dětské hřiště pro nejmenší. Doporučujeme toto místo nejen na nedělní odpoledne.
BEŁSZNICA
45
V. Dawną szkołę, w której mieści dziś sklep meblowy. Powstała w I połowie XIX w., była wielokrotnie przebudowywana. Pozostała bryła budynku. Uczyło w niej kilku znakomitych nauczycieli. W Herbarium Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu wrocławskiego znajdują się dwa arkusze zielnikowe wykonane przez tutejszego nauczyciela, Alojzego Kotschego. Arkusze zawierają okazy koniczyny żółtobiałej oraz przetacznika pagórkowego, zebrane w okolicach Rogowa przed 100 laty. VI. Zabudowania dawnej mleczarni. VII. Bujokowiec, czyli ruinę gospodarstwa Bujoków w lesie, niedaleko ruin domu Frankego.
dla aktywnych
noclegi
NIESAMOWITE POGRANICZE
46
1. Pracownię rzeźbiarską prowadzą Burszykowie. W ich kawiarni odbywają się spotkania z pisarzami, wernisaże. Gościli tu polscy i czescy plastycy. Gospodarze mogą zorganizować warsztaty. Warto zaglądnąć choćby po to, by z nimi porozmawiać. 2. Na Stawach znajdują się obiekty rekreacyjno sportowe (boisko, plac zabaw, szatnia i świetlica). Można pokopać w piłkę, mając dzieci „na oku”. Rozpościera się stąd piękna panorama wzgórz. 3. Park im. Leona Smołki należy do Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Miejsce idealne na ognisko lub grilla z przyjaciółmi. Wszędzie stąd blisko. I do lasu, i do sklepu, do pizzerii i do knajki… 4. Na Stawach znajduje się prawdopodobnie najstarsze na terenie naszej gminy gniazdo bociana białego, opisywane przez ornitologów już w I połowie XX w. 5. Stajnię na Stawach prowadzi Justyna Daczko. To miejsce idealne dla pasjonatów jazdy konnej. Działa tu także gospodarstwo agroturystyczne. W ofercie stajni znajduje się m.in. hipoterapia, nauka jazdy konnej i wyjazdy w teren. 6. Piękny widok na dolinę Odry rozpościera się z drogi powiatowej w okolicach rogatek Rogowa (powyżej dawnej szkoły). Polecamy miłośnikom fotografii. Stajnia na Stawach oferuje pokój z aneksem kuchennym, tel. +48 667 439 039
J a k d a w n i e j l a t a ł y m y ł k i (Podanie z Bełsznicy) Bardzo dawno pasterze pasący konie widywali w oddali małe światełka, które przybiegały, gdy któryś z pasterzy zagwizdał. Myłek zaczął pluć na tego, który gwizdał i pluł tak długo, aż pasterz był zupełnie mokry. Teraz takie myłki już się nie pokazują, bo pasterze kropili je wodą święconą. („Ziemia Śląska”, R.1931 nr 4, s. 4)
BEŁSZNICA
Stawy, za sprawą tutejszej „Stajni”, stają się powoli mekką miłośników koni. Stawy se díky zdejší „stáji“ stávají Mekkou milovníků koní.
BEŁSZNICA
47
GASTRONOMIA
nasze naj...
• Cafe-Fart, ul. Raciborska 64, tel. (32) 45 12 024 W Cafe-Fart odbywają się też wernisaże malarstwa, rzeźby, grafiki oraz spotkania z literatami. Właściciele prowadzą też pracownię rzeźbiarską. Rzeźbią w drewnie, zajmują się renowacją mebli. Mogą zorganizować np. warsztaty. • Pizzeria „Tavolara”, ul. Stawowa 1, tel. (32) 45 70 522 • Restauracja – Dom Przyjęć GS „Diament”, ul. Raciborska 45, tel. (32) 45 12 123
B E Ł SZNICKI ( B E Ł SKI ) L AS – B U CZYNA B E Ł SZNICKA Dr hab. Andrzej Urbisz nazywa ten fragment Płaskowyżu Rybnickiego „perełką śląskiej przyrody”. Występuje tu wiele rzadkich i chronionych gatunków roślin. O „Belschnitzer Wald” pisali na początku XX wieku botanicy niemieccy Alojzy Kotschy i Theodor Schube. W Herbarium Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego zachowały się dwa zebrane przez Kotschego arkusze zielnikowe (koniczyna żółtobiała, odnaleziona między Bełsznicą a Rogowem i przetacznik pagórkowy znaleziony w Rogowie). Kotschy zebrał je na samym początku XX w. Opisał też na kartach szkolnej kroniki wiele okazów roślin i zwierząt. Większość wspomnianych roślin odnaleźli ponownie w latach 90. Andrzej Urbisz i Tadeusz Krotoski. W lesie bełsznickim i na przylegających do niego łąkach występuje aż 21 gatunków roślin chronionych. Są to według Urbisza: – objęte ochroną ścisłą: buławnik mieczolistny, buławnik wielkokwiatowy, cieszynianka wiosenna, kruszczyk siny, kruszczyk szerokolistny, lilia złotogłów, podkolan biały, przylaszczka pospolita, skrzyp olbrzymi, wawrzynek wilczełyko, zimowit wiosenny; – objęte ochroną częściową: bluszcz pospolity, barwinek pospolity, czosnek niedźwiedzi, kalina koralowa, konwalia majowa, kopytnik pospolity, kruszyna pospolita, pierwiosnek wyniosły, przytulia wonna, wilżyna bezbronna. Nie potwierdzono dotychczas występowania okazów kilku podawanych przez Kotschego gatunków chronionych (centuria pospolita, dziewięćsił bezłodygowy, naparstnica zwyczajna, podkolan zielonawy, kukułka plamista). Ponadto występuje tu także wiele innych rzadkich lub zagrożonych wyginięciem gatunków (czerniec gronkowy, czworolist pospolity, gruszyczka mniejsza, kokorycz pełna, kokorycz pusta, łuskiewnik różowy, perłówka jednokwiatowa, piżmaczek wiosenny, tojeść gajowa, wilczomlecz migdałolistny, zdrojówka rutewkowata, złoć żółta, żankiel zwyczajny, żywiec gruczołowaty i żywokost bulwiasty). Naukowcy postulują powiększenie Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” w kierunku południowym (wzdłuż doliny Odry). Dr Urbisz pisze, że: „Buczyna Bełsznicka to szczególnie interesujący obszar, ponieważ działalność człowieka nie doprowadziła tu jeszcze do całkowitego przekształcenia naturalnej szaty roślinnej. Ze względu na liczne wartości przyrodnicze i krajobrazowe las ten w pełni zasługuje na objęcie ochroną rezerwatową”. O wyjątkowości miejsca decyduje nagromadzenie rzadkich i chronionych gatunków roślin. Najcenniejszymi są; cieszynianka wiosenna, zimowit jesienny, kilka gatunków storczyków (podkolan biały, buławnik mieczolistny, buławnik wielkokwiatowy i kruszczyk siny). Występują tu także inne rośliny, rzadkie lub zagrożone wyginię-
48
BEŁSZNICA
„Zielona” panorama Bełsznicy. „Zelené” panoráma Bełsznice.
W kaplicy na Stawach znajduje się tajemnicza płaskorzeźba. Kto i kiedy ja wykonał? Gdzie się pierwotnie znajdowała? V kapličce ve Stawech se nachází dřevoplastika. Kdo a kdy ji vyřezal? Kde byla původně umístěna?
BEŁSZNICA
49
ciem w skali regionu. Także występujące tu lasy liściaste (buczyny i grądy) należą do rzadkości na Płaskowyżu Rybnickim. Kotschy wymienił też około 30 gatunków występujących tu ptaków (m.in. krętogłowa, przepiórkę, słowika i oknówkę). Zachwyca też ukształtowanie powierzchni terenu. Wzgórza przecinają głębokie jary i doliny, którymi płyną cieki wodne. Las łączy się z lasem czyżowickim („Szwajcarią Czyżowicką”) i rogowskim (z Parkiem Leśnym u Kaczyny) tworząc w ten sposób jeden z najbardziej atrakcyjnych obszarów rekreacyjno-krajoznawczych w tej części Górnego Śląska. Znajdą tu coś dla siebie także miłośnicy historii – resztki ziemianek, bunkrów i okopów. To pamiątki po walkach o Bramę Morawską w 1945 r. Jest i stara Sandgruba, czyli piaskownia.
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 1113 Powierzchnia sołectwa – 556 ha Sołtys – Katarzyna Koczwara, tel. (32) 45 12 333 Koło Gospodyń Wiejskich Ludowy Klub Sportowy „Rozwój” Bełsznica Ochotnicza Straż Pożarna Świetlica środowiskowa www.belsznica.pl
50
BEŁSZNICA
51
I.
4.
5.
IV.
6. V.
2.
II.
III. 3.
VII.
VI. 1.
BLUSZCZÓW NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
O przeszłości pradziejowej świadczy m.in. neolityczna siekierka, znaleziona w Bluszczowie w 1930 r. przez uczestników wycieczki Koła Prehistoryków Uniwersytetu Jagiellońskiego. Początki samej wsi, której nazwę wywodzi się od wyrazu bluszcz, giną w przysłowiowych „mrokach średniowiecza”. Poznanie dziejów osady utrudnia brak wzmianek źródłowych. W dokumentach wieś pojawia się u schyłku średniowiecza, w 1472 r., 1480 r. oraz 1531 r. Tymczasem Ludwik Musioł przypuszcza, że miejscowość mogła istnieć już w XIII w. W średniowieczu stanowiła własność rycerską (niejakiego Jana). Nie jesteśmy jednak w stanie określić, kiedy powstała oraz kiedy przestała być wsią książęcą. W sąsiedztwie istniały dość wcześnie inne, niewielkie osady czy przysiółki: Wytrzęsów, Rogowiec, Syrynka oraz Ligotka, zwana Bluszczowską.
DW Ó R Obok wsi istniał tu w czasach nowożytnych duży majątek ziemski. Jego właścicielami byli przedstawiciele starych śląskich rodów, a wśród nich Fragsteinowie i Foglarowie. Od 1711 r. do I połowy XX w. właścicielami majątku byli Larischowie, którzy władali także sąsiednim Rogowem oraz Syrynką. Larischowie skupili w swoim ręku potężne dobra, położone w różnych częściach Górnego Śląska. W 1730 r. utworzyli tzw. fideikomis, który uniemożliwiał ich podział. W sensie politycznym podzieliła je w połowie XVIII w. granica prusko-austriacka. Larischowie rezydowali w Karwinie, tam też znajdowała się dyrekcja całych dóbr, które obejmowały dziesiątki dworów, kopalń i innych zakładów znajdujących się po obu stronach granicy. Larischowie, od 1791 r. – Larisch-Moennichowie, byli pionierami uprzemysłowienia okolic Karwiny. Dostąpili licznych zaszczytów, pełnili wiele ważnych funkcji i urzędów. Zapewne w II połowie XVIII w. zamek w Bluszczowie utracił swoją rolę reprezentacyjnej siedziby rodowej. O jego dawnej świetności świadczyła m.in. znajdująca się w nim prywatna kaplica oraz orkiestra dworska z kapelmistrzem. Od II połowy XVIII w. zamek był już tylko ośrodkiem administracji dóbr, którymi zarządzał na początku XX w. oberinspektor Schenk. Podlegały mu dwory: Bluszczów, Rogów, Gorzyczki i Uchylsko. W czasach nowożytnych duży majątek podlegał prawdopodobnie działom. U schyłku XVIII w. do bluszczowskiego dworu należały aż trzy folwarki. Starsi mieszkańcy pamiętają zamknięte w czworobok zabudowania dworskie: stary „zomek”, spichlerz ze stajnią, stodołę, obory, kuźnię oraz czworaki (tzw. but). Zabudowania mieszkalne i gospodarcze folwarków znajdowały się na tzw. hańdrychowie (Heinrichshof) oraz Kympie – Owczarni (Neuhof), która wzięła nazwę od hodowanych tu w XIX w. kilkuset owiec. Na części Kympy uprawiano winorośl i stąd określano ją mianem Winnej Kępy (Kympy). Poniżej Owczarni znajdował się staw dworski, Bezdzienek. Warto w tym miejscu dodać, że staw o takiej nazwie znajdował się też w dolnolutyńskich dobrach Larischów.
52
BLUSZCZÓW
Pomnik św. Jana Nepomucena na wzgórzu Kamieniec jest niemym świadkiem trudnej historii pogranicza. Miejsce owiane licznymi legendami. Památník svatého Jana Nepomuckého na kopci Kamieniec je tichým svědkem historie pohraničí. Místo je opředené četnými legendami.
53
Z ważniejszych urządzeń związanych z dworem warto wymienić funkcjonujące w końcu XVIII w. dwa młyny oraz cegielnię. W okolicy wydobywano też gips, później piasek. Zakupiony przez spółkę „Ślązak” majątek rozparcelowano w latach 30. XX w. Resztki zabudowań dworskich uległy zagładzie w II połowie XX w.
Ś WIYN T Y JON Larischowie byli zapewne fundatorami monumentu z figurą św. Jana Nepomucena, stojącego na wzgórzu Kamieniec. Dzieło powstało prawdopodobnie około połowy XVIII w. Nie dokonano dotychczas precyzyjnej datacji. Autorstwo przypisuje się Johanowi Melchiorowi Österreichowi, który był jednym z najwybitniejszych rzeźbiarzy epoki baroku na Śląsku. Nepomucen daje jałmużnę mężczyźnie. Barokową figurę ustawiono na ozdobnym cokole. Zatarciu uległ umieszczony na nim napis. W ostatnim czasie obiekt doczekał się renowacji i naukowego opracowania (pisali o nim m.in. prof. Ireneusz Płuska oraz dr Jerzy Gorzelik).
WIE Ś , G MINA Wieś była do 1945 r. gminą. Wspólnota samorządowa posiadała własną pieczęć. Obok gminy istniał tu również obszar dworski, stanowiący odrębną jednostkę administracyjną, a zlikwidowany w latach 20. XX w. i wcielony do gminy Bluszczów. Uprawnienia administracyjno-policyjne w stosunku do zamieszkującej go ludności, pozbawionej samorządu, należały do właściciela majątku ziemskiego. U schyłku XVIII w. żyły w wiosce 223 osoby, w tym pięciu siodłaków oraz 57 zagrodników i chałupników. W 1940 r. gmina liczyła 617 mieszkańców. W 1945 r. Bluszczów wszedł w skład gminy Bełsznica. W 1954 r. znalazł się w gromadzie Rogów, a w 1973 r., jako sołectwo, w gminie Gorzyce. Jeszcze w 1910 r. stało w Bluszczowie, wśród 52 domów, kilka drewnianych, krytych słomą. Mieszkańcy wsi trudnili się rolnictwem. Na przełomie XIX i XX w. miejscowość rozwijała się: w latach 1902-1903 zbudowano szkołę, w latach 1907-1908 zbudowano i poświęcono murowaną kaplicę. Krajobraz uzupełniły familoki kopalni „Anna” i linia kolejowa Olza-Pszów (powstała w latach 1914-1916), z przystankiem oraz mostem nad torami w Bluszczowie. W latach 1924-1925 oddano do użytku linię Bluszczów-Brzezie. W 1926 r. wieś zelektryfikowano. Likwidacja obszaru dworskiego oraz parcelacja majątku umożliwiła rozwój przestrzenny. W I połowie XX w. rozwijało się życie społeczne, powstała Ochotnicza Straż Pożarna oraz Kółko Rolnicze. Powstańcze tradycje kultywował Związek Powstańców Śląskich, którego staraniem utworzono w Bluszczowie niewielki park, zwany potocznie Olszynką. W jej sercu zbudowano w 1928 r. pomnik dla upamiętnienia zwycięskiej powstańczej ofensywy, która ruszyła z tego miejsca w 1921 r. Po II wojnie światowej następował dalszy rozwój wsi. Działały tu chóry Cecylia i Halka. Członkowie pierwszego występowali na centralnych dożynkach w Poznaniu. Od wielu lat działa prężnie Koło Gospodyń Wiejskich oraz Ochotnicza Straż Pożarna. W ostatnim czasie zbudowano boisko „Podgórze”.
54
BLUSZCZÓW
Św. Antoni z Kamieńca towarzyszy św. Janowi Nepomucenowi. Svatý Antoním dělá společnost svatému Janu Nepomuckému.
Kaplica Machników w centrum Bluszczowa pochodzi z początku XX w. Dbają o nią kolejne pokolenia mieszkańców wsi. Kaple Machniků v centru Bluszczowa pochází z počátku 20. století. Pečují o ni nové generace obyvatel vesnice.
BLUSZCZÓW
55
L U DZIE O Larischach i Österreichu była już wcześniej mowa. W gąszczu mieszkańców wyróżniał się dworski „kolorz” Gawlina, brat biskupa polowego Wojska Polskiego. Strażnikiem pamięci czasów minionych i powstańczej tradycji był Maciej Rybka – górnik kopalni „Anna”, poeta i kronikarz. „Legendą” Bluszczowa jest już dziś Elżbieta Iksal, zasłużona członkini Kół Gospodyń Wiejskich. W uczelniach zawodowych w Raciborzu pracował dr Augustyn Leśnik.
NIESAMOWITE POGRANICZE
MUSISZ ZOBACZYĆ
dla aktywnych
56
Miejscem owianym legendami jest wzgórze Kamieniec. Na jego szczycie stoi barokowa figura św. Jana Nepomucena. Jedna z legend głosi, że wystawiono ją na pamiątkę pojedynku dwóch braci, którzy w bratobójczej walce zabili się nawzajem. Wzgórze miało być połączone podziemnym tunelem z zamkiem rycerzy-zbójników w Ligotce. Warto wspomnieć, że w dawnych wiekach grzebano na wzgórzu osoby, którym odmówiono katolickiego pochówku. I tak w 1694 r. pochowano tu kobietę wyznania luterańskiego, ponieważ prawie nigdy nie przychodziła do kościoła. W tamtych czasach pochówek w polu czy pod przydrożnym krzyżem nie należał do rzadkości (w Rogowie przy zagrodzie Urbisza). W 1945 r. pogrzebano tu szybko i płytko kilkaset ciał radzieckich żołnierzy, którzy polegli w zaciętych walkach. Po jakimś czasie ziemia zaczęła się podnosić… Później wszystkie zwłoki ekshumowano i przeniesiono na cmentarz wojenny. MUSISZ ZOBACZYĆ I. Kamienną figurę św. Jana Nepomucena, która jest prawdopodobnie dziełem samego Österreicha. II. Kaplicę z nieistniejącego Kamienia nad Odrą, powstałą w 1935 r. Przeniesiono ją do Bluszczowa w 2000 r. (a nie 2005 r. – jak podaje się w wielu opracowaniach). Stoi przy ulicy Kamieńskiej. III. Kaplicę przy ul. Powstańców zbudowaną w pierwszych latach XX w. przez małżeństwo Machników, które nie doczekało się dzieci. IV. Boże Męki i krzyże znajdują się w kilku miejscach. 1. Park „Olszynka” to niewielki, bo zajmujący powierzchnię około 1,1 ha, ale bardzo urokliwy park z pomnikiem powstańczym. Po ostatniej wojnie nazwano oficjalnie Olszynkę Parkiem Weteranów Powstań Śląskich. Mieszkańcy wsi nazywają park Olszynką od porastającej go olszy czarnej. Występują tu także inne gatunki. Wiele z nich posiada wartość ozdobną, niektóre okazy osiągnęły rozmiary pomnikowe (np. kilka dębów szypułkowych). Samo niezwykłe ukształtowanie terenu Olszynki (wąwozy i skarpy) jest w dużej mierze dziełem człowieka. 23 maja 1921 r. z okolicy bluszczowskiej Olszynki i figury św. Jona (wzgórza Kamieniec) ruszyła do zwycięskiego boju, po wcześniejszym przerwaniu powstańczego frontu, powstańcza kontrofensywa. W 1928 r. staraniem miejscowego Związku Powstańców Śląskich stanął tu pomnik dla upamiętnienia tego wydarzenia. Uporządkowana Olszynka przypominała odtąd park. W Olszynce
BLUSZCZÓW
Park „Olszynka” z pomnikiem powstańczym urzeknie nie tylko miłośników historii i przyrody. Park „Olszynka“ s pomníkem vítězných povstalců okouzlí nejen milovníky historie a přírody.
BLUSZCZÓW
57
znajdowała się także strzelnica. W okresie międzywojennym w parku odbywały się liczne imprezy i uroczystości. W czasie wojny gromadzili się tutaj w niedzielne przedpołudnia członkowie hitlerowskiej organizacji SA, pochodzący z Raciborza lub pobliskich wiosek, w tym i z samego Bluszczowa. Po wojnie pomnik odbudowano i urządzono tu Park Weteranów Powstań Śląskich, w którym organizowano koncerty, festyny, dożynki, zloty zuchów i harcerzy oraz biwaki. W 1975 r. wystąpił zespół „Meteor” z czeskiego Bogumina. 2. Wzgórze Kamieniec z figurą św. Jana Nepomucena można „zdobyć” pieszo lub rowerem. Atrakcje: piękny widok na dolinę Odry, nie lada gratka dla miłośników barokowej rzeźby, ponura historia miejsca – dla amatorów wrażeń i opowieści „z dreszczykiem”. 3. Wały polderu „Buków”. Miejsce idealne dla amatorów długich spacerów. I do tego piękne widoki na czaszę polderu i rogowskie wzgórza. 4. Plac zabaw (ogólnodostępny). 5. Bocianie gniazdo znajduje się przy ul. Młyńskiej, przy Kamieńskiej hoduje się daniele. Bociany osiadły tu przed pięćdziesięciu laty.
wydarzenia Co roku mieszkańcy „kolędują pod chmurką”, odbywa się też konkurs „Po naszymu, po śląsku”.
gastronomia Restauracja „Avanti”, ul. Dworcowa 14, tel. (32) 419 52 18
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 948 Powierzchnia sołectwa – 530 ha Sołtys – Irena Pielka, tel. (32) 45 12 144 Koło Gospodyń Wiejskich Ochotnicza Straż Pożarna Szkoła Podstawowa im. Powstańców Śląskich, tel. (32) 45 12 530 Zespół „Bluszcz” Bezpłatny dostęp do Internetu: – w Centrum Kształcenia na Odległość – w miejscowej szkole podstawowej, poniedziałek 1430 -1730 www.bluszczow.eu
58
BLUSZCZÓW
1.
III.
I. 2.
4.
IV.
II. 3.
5.
BLUSZCZÓW
59
CZYŻOWICE NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Wiadomości o średniowiecznych Czyżowicach są bardzo skąpe. Wieś pojawia się w źródłach dopiero w XV w. Mimo tego Ludwik Musioł przypuszcza, analizując dokument dotyczący dziesięcin dla kolegiaty św. Krzyża w Opolu, że miejscowość posiada rodowód sięgający XIII w. Językoznawcy przypuszczają, że nazwa wsi pochodzi od przezwiska „Czyż”.
DW Ó R W XV w. właścicielami wsi byli Mozgowie, potem osada wchodziła w skład państewka wodzisławskiego. Na początku XX w. miejscowy majątek rycerski obejmował jedynie las i był własnością kokoszyckich Rufferów. Zabudowania folwarczne znajdowały się na skraju lasu. Z kolei pola na Pędzichu, aż po obecny cmentarz należały do dworu w Turzy. Nad stawem, w pobliżu rzeczki Leśnicy funkcjonował młyn Pawelca (potem kolejno Sosny i Biska).
WIE Ś , G MINA Jądro starych Czyżowic stanowił tzw. Kaczy Dół. Jeszcze w I połowie XX w. znajdowały się tu liczne drewniane chałupy, kryte słomą. Wieś była jedną z biedniejszych w powiecie. Mieszkańcy innych wsi nazywali pogardliwie czyżowian mietlorzami, grzybiorzami lub żurokami. Wieś stanowiła odrębną gminę, a o jej rolniczym charakterze świadczyło godło, w którym widzimy skrzyżowaną kosę i cep, na tle stojących pośrodku grabi. U schyłku XVII w. wioskę zamieszkiwali gospodarze o polsko brzmiących nazwiskach, nazwiskach, m.in.: Patas, Pawlica, Polak, Rek. W 1861 r. w 141 gospodarstwach żyło 678 osób. W okresie międzywojennym czyżowianie słynęli z przemytu eteru z sąsiedniej Czechosłowacji. W znakomity sposób rozwinęło się harcerstwo. Od 1927 r. działa prężnie, choć z przerwami chór „Moniuszko”. Długą tradycją szczyci się straż pożarna oraz klub sportowy. Wielu mieszkańców wsi zginęło w czasie II wojny światowej. Upamiętnia ich tablica w miejscowym kościele, ufundowana dzięki staraniom ks. dr G. Klapucha.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Dopiero w XIX w. we wsi zbudowano pierwszą domkową kaplicę (1800 r.) i pierwszą szkołę (1873 r.). W latach 1938-1939 powstał maleńki kościółek, odbudowany i rozbudowany w 1946 r. W tym samym miejscu stanął w latach 1997-2002 nowy kościół, a w jego wnętrzu znalazła się stara, mniejsza świątynia (wkrótce potem rozebrana). Umieszczono tam starą figurę św. Jana Nepomucena, która znajdowała się kiedyś w kaplicy. Pierwsza szkoła powstała w miejscowości w latach 80. XIX w. Kolejny budynek (istniejący do dziś) oddano do użytku na początku XX w.
60
CZYŻOWICE
Kościół w Czyżowicach.
61
Kostel v Czyżowicích.
W ostatnim czasie zbudowano w miejscowości gimnazjum i nowe przedszkole (nieopodal miejsca, w którym stała pierwsza szkoła).
G OS P ODARKA Po wojnie zabudowa Czyżowic rozrosła się w stronę Pędzicha, Wodzisławia i Kokoszyc. Miała tu rozpocząć eksploatację kopalnia „Czyżowice”. W latach 19671970 zgłębiono dwa szyby, do poziomu 470 i 315 m. W 1972 r. wstrzymano roboty, m.in. z uwagi na wysokie stężenie wody i metanu. Wcześniej zbudowano dwie wieże szybowe. W latach 1988-1989 zasypano szyby, rozebrano wieże. Kopalnia nigdy nie rozpoczęła eksploatacji. W 1968 r. na jej terenie stacjonowali żołnierze Armii Czerwonej przed inwazją na Czechosłowację. Dzięki aktywności władz gminy oraz miejscowych przedsiębiorców w sąsiedztwie resztek obiektów kopalni powstała duża strefa przemysłowa.
CZY Ż OWICE J U T RA Mieszkańcy Czyżowic znani są z przedsiębiorczości, gospodarności i aktywności społecznej. Świadczą o tym m.in.: dom kultury zbudowany w latach 90. XX w., rozbudowana szkoła, niedawno oddane do użytku przedszkole; znakomite imprezy organizowane przez miejscowe stowarzyszenia, wreszcie pikniki w stylu country na Czyżowickiej Szwajcarii. Miejscowi przedsiębiorcy wykazują ogromną aktywność, rozwija się budownictwo willowe. To Czyżowice ostatnich lat.
L U DZIE Warto w tym miejscu dodać, że z Czyżowicami związanych jest wiele wybitnych osób. Stąd wywodzą się (lub też tu mieszkali) m.in. prof. Franciszek Połomski (historyk prawa, prorektor Uniwersytetu Wrocławskiego, senator RP, współtwórca polityki zagranicznej senatu), prof. Antoni Motyczka (Senator RP, Dziekan Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej), prof. Rufin Kominek (artysta plastyk, dziekan, prorektor i rektor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych; wykonane przez niego amfory były rekwizytami w „Pamiętniku znalezionym w Saragossie”, a tytułowy bohater superprodukcji „Faraon” nosił skarabeusza autorstwa prof. Kominka), ks. dr Gustaw Klapuch (wybitny kapłan, nauczyciel, przyjaciel prof. Jana Miodka), Jan Zbieszczyk (wicewojewoda katowicki), Helena Słowikowska (dyrektor Studium Nauczycielskiego w Raciborzu). Niejedno ludzkie życie ocalili dr Franciszek Glenc i akuszerka Elżbieta Rduch. Legendą Czyżowic jest Wincenty Woźniak, wieloletni dyrektor szkoły, który jako pierwszy nazwał pokryte lasem wzgórza w południowo-zachodniej części wsi „Szwajcarią Czyżowicką”. Z Czyżowic pochodziła wreszcie Agnieszka Wolska (z d. Kubica), członkini Związku Walki Zbrojnej, więźniarka obozów w Auschwitz i Birkenau, uczestniczka „Marszu Śmierci”. Uciekła z niego i powróciła, by ratować jedną z wyczerpanych współwięźniarek.
62
CZYŻOWICE
1.
2.
W kościele w Czyżowicach znajdują się dwie figury św. Jana Nepomucena. Starsza pochodzi z nieistniejącej kaplicy (fot. 2). V kostele v Czyżowicích se nacházejí dvě sochy sv. Jana Nepomuckého. Starší památka pochází z již neexistující kaple.
Wnętrze świątyni w Czyżowicach. Interiér chrámu v Czyżowicích.
CZYŻOWICE
63
NIESAMOWITE POGRANICZE
W południowo – zachodniej części wsi znajduje się malownicze wzgórze Czacza, na którym wedle legendy miał się znajdować zamek. Mimo, że archeolodzy jeszcze przed wojną wykluczyli istnienie tutaj grodziska, wśród miejscowej ludności przetrwała legenda, która głosi, że właściciele zamczyska prowadzili hulaszcze życie i z tego powodu zapadło się pod ziemię. Swoją legendę opowiadają też mieszkańcy Pędzicha. W dawnych czasach tę część wsi zalała potężna powódź. Woda przyniosła w kołysce (czy na „kopce” siana) dziecko – dziewczynkę. Jej wybawca – młynarz (?) otrzymał ponoć kawał roli na Pędzichu od właściciela państewka wodzisławskiego. Mieszkańcy Pędzicha przypuszczają, że chodzi o powódź w pierwszej połowie XVI w.
MUSISZ ZOBACZYĆ
I. Las na pograniczu Czyżowic i Rogowa urzeka jesienią i zimą. Piękne widoki, choćby z drogi powiatowej. II. Resztki zabudowań i urządzeń kopalni Czyżowice można obejrzeć na skraju lasu, za strefą przemysłową. III. Budynek szkoły pochodzi z początku XX w. W jego sąsiedztwie znajduje się wagonik kolejki z nieistniejącej kopalni „1 maja”. IV. Rzeźba św. Jana Nepomucena znajduje się w nowym kościele parafialnym. V. Kamienne krzyże kapliczkowe z przełomu XIX i XX w. znajdują się w kilku miejscach wsi. Posiadają znakomite proporcje, ciekawy detal. VI. Kapliczki zachowały się przy ul. Wodzisławskiej. VII. Leśniczówkę z cegły można zobaczyć przy drodze do Rogowa, na skraju lasu. VIII. Groble zachowały się na Pędzichu. Przez jedną z nich można przejść do Turzy. Na jej krańcach znajdowały się dwa młyny. Fragment belki z młyna znajduje się w nowej kaplicy. IX. Miejsca pamięci: obelisk w pobliżu przedszkola, tablica na budynku gromadzkim, tablica w kościele – upamiętniają ofiary powstań śląskich i II wojny światowej.
dla aktywnych
1. Czyżowicka Szwajcaria to skrawek Czyżowic urzekający bogatą florą oraz malowniczym ukształtowaniem terenu. Przed wojną spotykali się tu członkowie miejscowych organizacji, a wzgórze Czacza z pobliskimi Kozimi Górami i Horami interesowali się archeolodzy, weryfikujący legendy przekazywane przez miejscową ludność. Młodzi próbowali tu uprawiać skoki narciarskie. „Górski” klimat tworzą strome wzgórza, pomnikowe drzewa, łąki, niewielkie stawy i cieki wodne, stromo opadające zalesione zbocza wzniesień. Urzeka cisza, zmącona jedynie śpiewem ptactwa. Nie sposób oprzeć się urokowi tego miejsca. 2. Dziki Zachód, czyli Pikniki Country. Pomysłodawcą i organizatorem znakomitych pikników przy muzyce country był Janusz Reclik, który na skraju Szwajcarii postawił stylowy lokal, kilka „westernowych” budynków i rozpoczął
64
CZYŻOWICE
Szwajcaria Czyżowicka jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc na Płaskowyżu Rybnickim. Czyżowické Švýcarsko je jedním z nejkouzelnějších míst na Rybnické náhorní rovině.
Leśną trasę z Czyżowic do Bełsznicy można pokonać pieszo lub rowerem. Polecam wiosną. Na lesní stezku z Czyżowic do Bełsznice se lze vypravit pěšky nebo na kole. Doporučuji na jaře.
CZYŻOWICE
65
organizację pikników: „Kiedy jak co roku w Mrągowie dźwięki country unosiły się nad wodami jeziora Czos, w Czyżowicach (…) bawiło się siedem tysięcy ludzi. W gąszczu lasów przechadzali się kowboje, a za nimi podążały ich kobiety i dzieci. Nie zabrakło oczywiście koni. Bo czym byłby Dziki Zachód bez koni? (…) W ten jeden dzień w roku przez Czyżowice trudno przejechać samochodem. Trafić faktycznie łatwo, bo od skrzyżowania w samym środku wsi poruszamy się już w korku, aż do samej Szwajcarii Czyżowickiej. Tam zaczyna się już Dziki Zachód – pisała w 2002 r. poczytna „Trybuna Śląska”. Polecam kulig „bezdrożami” Czyżowickiej Szwajcarii (wieczorem, przy świetle pochodni, w przytulnych saniach, oczywiście z konnym zaprzęgiem), zimne piwo w stylowym „country clubie” oraz obraz złotej polskiej jesieni – pięknie mieniącej się kolorami drogi z Czyżowic do Rogowa. 3. Ścieżka rowerowa. „Bezdrożami” Szwajcarii przebiega międzynarodowa ścieżka rowerowa, z Czyżowic dojedziemy do Bełsznicy. Tereny nadają się także do uprawiania narciarstwa biegowego. Ślady nart i płóz na śniegu świadczą o rosnącej popularności miejsca. 4. Paintball. Amatorom mocnych wrażeń polecamy tę zabawę organizowaną przy jednej z pizzerii. 5. Plac zabaw dla dzieci znajduje się w pobliżu Wiejskiego Domu Kultury.
wydarzenia
gastronomia
noclegi INFOrmacje
W Czyżowicach odbywają się co roku: – Dzień Kobiet organizowany przez miejscowe KGW i Gminną Radę KGW – Integracyjne spotkanie wiosenne seniorów – Festyn środowiskowy „Wesołe Czyżowice”, gala „Najlepsi z najlepszych” – Blues dla niepełnosprawnych – impreza plenerowa z udziałem czołowych zespołów polskiej sceny bluesowej – Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Pizzeria „Zacisze”, ul. Wodzisławska 31, tel. (32) 45 13 507 Pizzeria „Zenoni”, ul. Rogowska 10, tel. (32) 45 13 481 Restauracja „Krystyna i córki”, ul. Rogowska 9, tel. (32) 45 13 329 Restauracja “Prowincja”, ul. Strażacka 8 b, tel. (32) 720 32 41 Restauracja “Rancho Western”, ul. Bełsznicka 29 b, tel. (32) 45 10 063 Camping i pole namiotowe „Rancho Western”, ul. Bełsznicka 29 b, tel. (32) 45 10 063 Liczba mieszkańców – 3 370 Powierzchnia sołectwa – 783 ha Sołtys – Marian Jureczka, tel. (32) 451 32 64 Chór „Moniuszko” Drużyna harcerska Gminna Biblioteka Publiczna, filia Czyżowice
66
CZYŻOWICE
Droga powiatowa z Czyżowic na Rogów zachwyca o każdej porze roku. Pokonasz ją samochodem, rowerem, pieszo. Okresní silnice z Czyżowic do Rogowa okouzluje v každém ročním období. Dá se projet autem, na kole, nebo projít pěšky.
Ranczo na Szwajcarii Czyżowickiej. Ranč v Czyżowickém Švýcarsku.
CZYŻOWICE
67
Gimnazjum im. ks. dra G. Klapucha, tel. (32) 45 13 333 Ośrodek zdrowia i gabinety Ochotnicza Straż Pożarna, tel. (32) 45 13 085 Klub Alternatywnego Szkraba Koło Gospodyń Wiejskich Ludowy Klub Sportowy „Naprzód” Czyżowice (piłka nożna) Przedszkole, tel. (32) 45 13 311 Rzymskokatolicka parafia pw. Chrystusa Króla, tel. (32) 45 13 548 Stowarzyszenie Aktywności Lokalnej „Perspektywa” Stowarzyszenie Emerytów, Rencistów i Inwalidów Stowarzyszenie Sportów i Sztuk Walki „Czarny Smok” Szkoła Podstawowa im. W. Woźniaka, tel. (32) 45 13 070 Uczniowski Klub Sportowy „Sparta” Czyżowice (hokej stołowy, orientacja sportowa) Wiejski Dom Kultury, tel. (32) 45 13 288 Bezpłatny dostęp do Internetu: – w Ochotniczej Straży Pożarnej, tel. (32) 45 13 085, piątek 1700 -1900 – w Wiejskim Domu Kultury, poniedziałek-piątek 800 -2000 www.czyzowice.net www.spczyzowice.gorzyce.pl www.gic.gorzyce.pl
68
CZYŻOWICE
CZYŻOWICE
69
I.
3.
1.
VII.
2.
4.
IV.
IX.
III.
V. 5.
VI.
II.
VIII.
GORZYCE NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Nazwa Gorzyce pochodzi od wyrazu góra lub gorzeć, który oznaczał wypalone miejsce. Wspomniane są po raz pierwszy łącznie z sąsiednim Uchylskiem w 1229 r. w bulli papieża Grzegorza IX. Oddawały dziesięcinę na rzecz benedyktynów z Tyńca, a konkretnie ich filii w Orłowej. Stare Gorzyce rozciągały się wzdłuż naturalnego cieku wodnego przecinającego miejscowość równolegle do dzisiejszej ul. Wiejskiej. Zabudowania chłopskie biegły równolegle po dwóch jego stronach. Na jednym końcu osady znajdował się drewniany kościół parafialny, na drugim stały zabudowania dworskie i młyńskie. Taki układ przestrzenny widzimy na mapach wykonanych około połowy XVIII w. Jego relikty przetrwały do dziś.
DW Ó R Już w średniowieczu, u schyłku XIV w. wieś stanowiła własność rycerską. W źródłach pojawia się kilkakrotnie rycerz Wojciech z Gorzyc, podkomorzy cieszyński. Potem, przez kilka stuleci dzieliła losy majątku bogumińskiego, a po podziale Śląska w połowie XVIII w. części pruskiej majątku, pozostałej razem z zamkiem bogumińskim (w Chałupkach) w ręku Donnersmarcków do 1802 r. Na początku XIX w. właścicielami majątku ziemskiego byli kolejno: Lichnowski, Forster, Gruttschreiber, Walhoffen i od 1839 r. Wilhelm, a potem Aleksander von Arco.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Pierwsza świątynia mogła tutaj istnieć już w trakcie akcji lokacyjnej. Do parafii należały także Gorzyczki i Uchylsko. Drewniane świątynie w Gorzycach, podobnie jak i budynek probostwa przedstawiały w XVIII i XIX w. nędzny widok. W 1778 r. w czasie pożaru wsi spłonął drewniany kościółek, postawiony prawdopodobnie w XVI w. w miejscu wcześniejszego. Nowy nie przetrwał nawet stu lat. W drugiej połowie XIX w. zbudowano pierwszą murowaną świątynię, zniszczoną w 1945 r. Odbudowano ją według projektu Adolfa Hanaka w drugiej połowie lat 40. XX w., rozbudowano w 2011 r. W dawnych wiekach istniała tu szkoła parafialna. W budynku organistówki z XIX w. znajduje się dziś urząd gminy. Nową szkołę wzniesiono w końcu lat 30. XX w., a rozbudowano ją po wojnie. Kompleks budynków mieści dziś szkołę podstawową, gimnazjum i przedszkole.
WIE Ś , G MINA Gorzyce stanowiły odrębną gminę, posiadały w pieczęci żelazko kopaczki. W czasie gdy właścicielem miejscowości (majątku) była rodzina Arco, następował powolny rozwój Gorzyc. We wsi zbudowano liczne murowane budynki: siedzibę właścicieli (pałacyk), organistówkę, czyli szkołę (obecny urząd gminy), probostwo,
70
GORZYCE
Leśniczówkę na planie podkowy zbudowali na początku XX w. Friedlanderowie. Hájovnu na půdorysu podkovy postavila rodina Friedlanderů na počátku 20. století.
71
kościół (1862-1869). W Gorzycach urodził się pionier radiofonii Georg Wilhelm Aleksander von Arco. Ważną osobą był kierownik szkoły Schewior, który prowadził znakomity sad. We wsi działało m.in. towarzystwo ogrodnicze oraz Kasa Reiffeisena. Dalszy rozwój następował w pierwszej połowie XX w. Powstała wtedy reprezentacyjna leśniczówka na planie podkowy, przebudowano pałacyk myśliwski, działał młyn, powstał budynek straży pożarnej, istniały restauracje (Krzyżaka i Skupnia) i składy. Na krótko przed wybuchem II wojny światowej zbudowano nowoczesną szkołę. We wsi działały liczne organizacje: Związek Hallerczyków, Związek Powstańców Śląskich, stowarzyszenia Parafialnej Akcji Katolickiej i inne. W 1945 r. wieś, w tym kościół i zabudowania dworskie uległy dużym zniszczeniom. Sowieci zamordowali w piwnicy probostwa miejscowego duszpasterza, ks. Walentę. W 1778 r. drewnianą wioskę dotknął wielki pożar. W latach 80. XIX w. Gorzyce uzyskały połączenie kolejowe z Wodzisławiem i Chałupkami (przystanek kolejowy Gorzyce Śląskie, obecnie Bełsznica). W 1945 r., m. in. na terenie Gorzyc toczyły się zacięte walki, w wyniku których wioska uległa znacznym zniszczeniom.
OS T A T NIMI L A T Y Po wojnie wieś stała się siedzibą gromady, a od 1973 r. gminy Gorzyce, jednej z większych gmin wiejskich w południowej części Górnego Śląska. Gorzyce „awansowały” – powstawały tu instytucje o zasięgu gminnym, rejonowym i wojewódzkim: nowoczesny ośrodek zdrowia, Dom Pomocy Społecznej, Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Odwykowego i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Miejscowość stała się też siedzibą wyodrębnionego dekanatu, który obejmuje parafie gminy Gorzyce i sąsiedniej gminy Godów. Na przełomie lat 40. i 50. XX w. na potrzeby Wojsk Ochrony Pogranicza wzniesiono w sąsiedztwie zabudowań podworskich budynek wojskowej „strażnicy”, bliźniaczo podobny do budynku w pobliskim Skrbeńsku. Gorzyce znajdowały się wtedy w tzw. strefie nadgranicznej, w której przebywanie wymagało specjalnego zezwolenia właściwej placówki milicji. Po opuszczeniu budynku przez wojsko pozostaje on w części niezagospodarowany. Po II wojnie światowej w wiosce powstał budynek i placówka Wojsk Ochrony Pogranicza, wieś uzyskała status gromady, w a potem dużej gminy (w 1973 r.). W okresie powojennym rozwijała się spółdzielczość, działało kółko rolnicze, Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”. Zbudowano duży ośrodek zdrowia oraz obiekty klubu sportowego Czarni Gorzyce.
L U DZIE Z miejscowości wywodzili się m.in. Georg Arco (pionier radiofonii w Niemczech), doc. Bolesław Reiner (historyk związany z Opolem, dyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu), ks. dr. Henryk Olszar (historyk kościoła, związany z Uniwersytetem Śląskim), dr inż. Jerzy Widenka (pracownik naukowy Politechniki Śląskiej), dr Franciszek Wajda (nauczyciel), Józef Wolny (prawnik, dziennikarz), Stanisław Wolny (członek podziemia, zmarły w Oświęcimiu). Młodość spędził tu dr Henryk Tomiczek, wybitny spółdzielca.
72
GORZYCE
Gorzycki kościół parafialny „pnie” się ku niebu. Gorzycký farní kostel sahající až k nebi.
W ostatnim czasie poddano renowacji znajdujące się w gorzyckim kościele obrazy Josepha Fanhrotha z II połowy XIX w. Dzieła artysty można też obejrzeć w Piszczu i Skrzyszowie. V poslední době byly v gorzyckém kostele renovovány obrazy Josepha Fanhrotha z druhé poloviny 19. století. Umělcova díla můžete vidět v Piszczi a Skrzyszowě.
GORZYCE
73
MUSISZ ZOBACZYĆ
74
I. Zespół pałacowo-parkowy W 1839 r. gorzycki majątek przeszedł w ręce rodziny von Arco: Wilhelma, a potem Aleksandra. Jego syn Georg von Arco, urodzony na zamku w Gorzycach był znakomitym wynalazcą, jednym z pionierów radiofonii w Niemczech, głównym inżynierem Telefunken-Gesellschaft. W tym okresie (około połowy XIX w.) w miejscu obecnego pałacu powstał pierwszy „zomek”, stanowiący rodową siedzibę-rezydencję. Wcześniej zabudowania pańskiego dworu znajdowały się po drugiej stronie dzisiejszej drogi krajowej. Na przełomie XIX i XX w. majątkiem władali Oppersdorfowie i Friedlanderowie, którzy przebudowali „zomek” na modny pałacyk myśliwski i zbudowali reprezentacyjną leśniczówkę na planie podkowy. Projekty prac przygotowali znakomici architekci – Paul Schultze-Naumburg i William Müller. W okresie międzywojennym część rozparcelowanego majątku nabyło miasto Katowice, które urządziło w pałacu i parku znakomite „uzdrowisko” dla dzieci. Odtąd w zespole działały placówki szeroko rozumianej opieki społecznej. Resztki zabudowań folwarcznych, wśród nich tzw. lodownię znajdziemy przy skrzyżowaniu ulicy Bogumińskiej z Zamkową. II. Stary cmentarz leży tuż obok urzędu gminy. Do połowy XIX w. znajdował się na nim stary gorzycki kościół. Grzebano tu mieszkańców Gorzyc, Gorzyczek, Olzy, Osin i Uchylska. Znajduje się tu rodzinny grobowiec grafów von Arco, z herbem rodziny umocowanym na kutym ogrodzeniu. Przyciągają uwagę dwa nagrobki z XIX w. z niemieckimi inskrypcjami oraz krzyż w kształcie gałęzi. III. Urząd Gminy mieści się w dawnej szkole – organistówce, którą zbudowano w XIX w. Wygląda bardzo ładnie w jesiennej lub zimowej scenerii. IV. Kościół pw. Anioła Stróża. Obecna bryła świątyni pochodzi z II połowy lat 40. XX w., czyli z okresu odbudowy po zniszczeniach wojennych. W neogotyckim ołtarzu świątyni umieszczono obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który pochodzi z XVII-XVIII w. zabytek trafił do Gorzyc z podgliwickiej Wilczy Górnej, gdzie znajdował się w głównym ołtarzu drewnianej świątyni. Ostatnia wiadomość o obrazie, związana z Wilczą pochodzi z 1687 r. Prawdopodobnie krótko potem został przeniesiony do Gorzyc. O przeniesieniu obrazu istnieje takie podanie: Matka Boska objawiła się ks. J. W. Bromboszczowi, proboszczowi gorzyckiemu i oświadczyła, że z woli swego Syna obrała sobie kościół gorzycki za mieszkanie. To samo objawienie miała dziedziczka Wilczy, baronowa Reiswitz, która natychmiast powiadomiła o tym gorzyckiego proboszcza. Ten w międzyczasie wysłał swego kościelnego z listem do Wilczy. Posłańcy spotkali się przy Studzience w Wielopolu, wymienili listami i wrócili do domów. Po uzyskaniu zgody biskupa poszli gorzyczanie w procesji do Wilczy, niosąc z sobą obraz św. Mikołaja, patrona świątyni. Na drogę powrotną z Wilczy do Gorzyc zabrali obraz Najświętszej Panienki Częstochowskiej. Droga wiodła wtedy pod pasmem pagórków w odległości jakichś 500 metrów od obecnej drogi krajowej. Na polu pod górką niedaleko wioski pracował gospodarz, który nie ukląkł na widok świętego obrazu i zaczął bluźnić przeciwko Najświętszej Pani. Podobno nagle zmienił się w kamień i padł na ziemię obok pługu. W tymże miejscu zbu-
GORZYCE
Gmina Gorzyce otrzymała sportowego Oskara za „Nauticę”. Obec Gorzyce obdržela sportovního Oscara za „Nauticu”.
„Dni Gminy Gorzyce” organizuje dom kultury. Przyciągają tłumy spragnionych dobrej zabawy mieszkańców. „Dny Gorzyc” organizuje dům kultury. Bezvadná atmosféra přitahuje davy návštěvníků.
GORZYCE
75
dowali gorzyczanie kaplicę, obok której leży ów potężny kamień (skamieniały bluźnierca). Zamiana obrazów nastąpiła pomiędzy 1687 i 1719 r. W Gorzycach spieszyły do niego pielgrzymki z całej okolicy. Po sprowadzeniu z Częstochowy do Pszowa innego obrazu zapomniano o obrazie w Gorzycach. Po budowie nowego kościoła służył jako okiennica. O podaniu przypomniał sobie ks. proboszcz Zaitz i umieścił obraz w bocznym ołtarzu. Z pożogi wojennej ocalał dzięki proboszczowi, ks. Walencie. Po wojnie obraz umieszczono w głównym ołtarzu świątyni. Do wspomnianej kaplicy przy źródle dojdziemy przez stary cmentarz, skręcając w lewo ulicą Raciborską i za budynkiem OPS-u w prawo na ul. Wierzbową. Jest ona tzw. kaplicą domkową. V. Krzyże kamienne z przełomu XIX i XX w. znajdują się na parafialnych cmentarzach oraz przy skrzyżowaniu ulicy Raciborskiej z Rybnicką. Odznaczają się wysmukłością, interesującym detalem i znakomitymi proporcjami.
dla aktywnych
1. Nautica to ośrodek turystyki, sportu i rekreacji. Taki wodny świat pod dachem – wspaniałe nawiązanie do historii pogranicza, którą pisała w dużej mierze woda. Na spragnionych wody czeka basen pływacki z sześcioma torami, basen rekreacyjny, cztery wanny spa. Za niewielką ścianą znajdują się inne atrakcje: bicze ścienne i denne, parasol, armatki, kaskada. Obok niej znajduje się kameralna grota solna. Bloki solne pochodzą z kopalni w Kłodawie. Zmieszczą się tam cztery osoby. Jest i widownia dla tych, którzy nie lubią lub nie mogą się moczyć. Na basenie prowadzone są zajęcia aqua-aerobiku, nauka i doskonalenie pływania dla dzieci i dorosłych oraz zajęcia sportowe uczniów szkół gminy Gorzyce. W budynku działa też Punkt Informacji Turystycznej, salon odnowy biologicznej (sauna, solarium, gabinet masażu), kawiarnia, fryzjer, sklep sportowy, sklep z kosmetykami oraz sklep zoologiczny. 2. Orlik, jedna z najnowszych inwestycji, tętni życiem. Na nie tak odległym dużym obiekcie sportowym grają „Czarni” z Gorzyc. Boisko posiada dobre zaplecze i oświetlenie. 3. Plac zabaw dla dzieci nieopodal skrzyżowania ul. Raciborskiej i Rybnickiej.
wydarzenia
W Gorzycach odbywają się co roku m.in. koncerty wiosenne, jesienne i zimowe, kiermasze świąteczne, dni gminy Gorzyce oraz uroczyste gale połączone z koncertami: „Człowiek o Złotym Sercu” i „Gorzycka Perła”.
GASTRONOMIA
NIESAMOWITE POGRANICZE
76
Kawiarnia „Tropicana u Kamana” oraz pizzeria „Kaman”, ul. Raciborska 27, tel. (32) 45 14 097 Restauracja „Mirjana”, ul. Raciborska 63, tel. (32) 45 11 847 Restauracja „Stara kuźnia”, Bogumińska 12, tel. (32) 451 10 49 Duch hrabiego, który u schyłku XIX w. popełnił samobójstwo pojawia się ponoć nocami w jednym z pomieszczeń gorzyckego zamku. Coś wtedy skrzypi, trzaska, przesuwają się drzwi… Jeden z właścicieli majątku przejawiał nadmierną słabość do kart i trunków. Doprowadził w końcu XIX w. do licytacji posiadłości.
GORZYCE
W zabytkowej lodowni przy ul. Zamkowej mieszkają nietoperze. Wnętrze pokaże życzliwy właściciel posesji. Dziękujemy za piękną postawę. V ledárně v Zámkové ulici žijí netopýři. Interiér můžete navštívit s laskavým svolením majitele.
Pałacyk rodziny von Arco. Tu urodził się twórca niemieckiej radiofonii. Zámeček rodiny von Arco. Zde se narodil zakladatel německé radiofonie.
GORZYCE
77
noclegi
INFOrmacje
Dom Pomocy Społecznej im. Papieża Jana Pawła II w Gorzycach, ul. Bogumińska 22, tel. (32) 45 11 225 Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Odwykowego i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, ul. Zamkowa 8, tel. (32) 45 11 172 Liczba mieszkańców – 2 465 Powierzchnia sołectwa – 846 ha Sołtys – Grzegoszczyk Ryszard, tel. (32) 451 12 09 Bractwo Osób Niepełnosprawnych Centrum Informacji i Promocji, tel. (32) 45 14 481 Chór „Cantemus Domino” Gazeta „U Nas”, tel. (32) 45 30 059 Gimnazjum, tel. (32) 45 30 083 Gminna Biblioteka Publiczna w Gorzycach, filia nr 3 Koło Gospodyń Wiejskich Ludowy Klub Sportowy „Czarni” Gorzyce (piłka nożna) Ochotnicza Straż Pożarna Ośrodek Pomocy Społecznej, tel. (32) 45 11 671 Ośrodek zdrowia i gabinety, tel. (32) 45 14 234 Poczta Polska, Urząd Pocztowy, tel. (32) 45 11 048 Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych Oddział Gorzyce Przedszkole, tel. (32) 45 11 686 Rzymskokatolicka parafia p.w. Św. Anioła Stróża, tel. (32) 45 11 508 Stowarzyszenie Emerytów, Rencistów i Inwalidów Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Morawskie Wrota”, tel. (32) 45 15 034 Stowarzyszenie „Promocja Integracja Rozwój” Gminy Gorzyce Szkoła Podstawowa im. A. Mickiewicza, tel. (32) 45 11 611 Uczniowski Klub Sportowy „Aligator” Gorzyce (pływactwo) Urząd Gminy w Gorzycach, tel. (32) 45 13 056 Wiejski Dom Kultury, tel. (32) 45 11 687 Informacja turystyczna i dostęp do Internetu w: – Punkcie Informacji Turystycznej GOTSiR „Nautica”, tel. (32) 45 14 227, poniedziałek, wtorek, czwartek 1400 -1900, piątek 900 -1400 – Centrum Informacji i Promocji, tel. (32) 45 14 481, poniedziałek-czwartek 1200 -2000, piątek 800 -1600 Od 2012 r. przy punkcie i centrum będą działały turystyczne infokioski na ścianach budynków. www.gorzyce.pl, www.e-gorzyce.pl, www.wdk-gorzyce.pl, www.parafiagorzyce.pl, www.dps.gorzyce.pl
78
GORZYCE
GORZYCE
79
I.
I.
1. 2.
I.
3.
II.
III.
IV. V.
GORZYCZKI NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Gorzyczki leżą na skraju Płaskowyżu Rybnickiego, który opada tu stromo w kierunku rzeki Olzy. Pojawiły się w źródłach pisanych późno, jednak istniały prawdopodobnie już przed powstaniem sąsiednich Gorzyc (Wielkich), wzmiankowanych w 1229 r. W dawnych czasach wiodła tędy ważna w regionalnym układzie komunikacyjnym droga z Raciborza na Frysztat, zwana Wielką Drogą albo Drogą Królewską. W trakcie badań archeologicznych w latach 60. i 70. XX w., prowadzonych w obrębie położonego w południowej części wsi grodziska stanowiącego relikt średniowiecznego gródka stożkowatego, potwierdzono istnienie ludzkiej osady w epoce brązu i żelaza. W okresie średniowiecza powstała tu siedziba możnego rycerza – feudała, tzw. gródek stożkowaty, który uległ zniszczeniu zapewne około XVI w. Założenie składało się z otoczonego fosą i wałem kopca z posadowioną na jego szczycie wieżą mieszkalno-obronną. Archeolodzy odkryli tu ogromną ilość ceramiki, przede wszystkim kafli, a wśród nich efektowne fragmenty średniowiecznych i renesansowych kafli piecowych, m.in. z XVI w., z wyobrażeniem tarczy herbowej z orłem i szachownicą oraz sceną polowania z użyciem charta i sokoła. Tego typu kafle są niezmiernie rzadkie. Po założeniu pozostał porośnięty drzewami kopiec.
DW Ó R W czasach nowożytnych w bezpośrednim sąsiedztwie gródka powstały zabudowania mieszkalne i gospodarcze folwarku pańszczyźnianego. Właścicielami Gorzyczek byli Schambor (1415 r.), Birka (1481 r.), Lyschka z Niemieckiej Lutyni (ok. 1520 r.), potem m.in. hrabiowie Reichenbach oraz von Kamieniec. Od XVIII w. w majątku pojawiają się różni dzierżawcy i zarządcy nie będący szlachcicami, a wśród nich Józef Godula. Jego syn, Karol Godula był jednym z najwybitniejszych przemysłowców na Śląsku, zwano go „Królem Cynku”. Młody Godula, ucząc się w szkole klasztornej w Rudach, podawał jako miejsce zamieszkania Gorzyczki. W nowszych czasach majątkiem władali raciborscy kupcy i przemysłowcy Domsowie. Ostatnimi właścicielami majątku byli do 1945 r. karwińscy Larischowie. Z ich ramienia zarządzali dworem Rudolf Kallina (przeniesiony potem do Szunychla), a po nim Walter Weich. Na przełomie XIX i XX w. sprowadzono do majątku pług parowy (zwany z niemiecka damfplugiem) i parową maszynę mleczarską. Około 1860 r. hodowano tu 800 owiec. Do dworu należała owczarnia, browar dominialny, wytwórnia drenów („rułkownia”), młyn wodny i leśniczówka położona prawdopodobnie na skraju lasu przy drodze do Łazisk. Z dawnych zabudowań dworskich przetrwał do dziś budynek administracyjny, dawna stajnia (obecnie chlewnia), tzw. Dom Rycerski, wreszcie przebudowany po II wojnie światowej i pozbawiony cech stylowych Zomek. W 2008 r. rozebrano dworskie „czworaki”, parterowe, zbudowane na planie wydłużonego prostokąta. Zbu-
80
GORZYCZKI
Kapliczka w Gorzyczkach stoi w samym centrum wsi. Kaple v Gorzyczkách stojí v centru obce.
81
dowano je prawdopodobnie w I połowie XIX w., o czym miała świadczyć wyryta na jednej z belek data (1815). Zajmowany przez robotników rolnych i służbę budynek posiadał ciekawy, wieloosiowy układ elewacji i jeszcze bardziej interesujące wnętrza z „pawłaczkami” oraz sklepionymi pomieszczeniami w przyziemiu. Przylegały do niego resztki dawnej kuźni. W budynku znajdował się też dworski „piekarok”. Starsi mieszkańcy wsi opowiadali liczne historie i legendy związane z dworem i jego zabudowaniami, m.in. o podziemnym przejściu. Właz do podziemnego tunelu znajdował się rzekomo w stajniach.
WIE Ś , G MINA Gorzyczki stanowiły do 1945 r. odrębną gminę. W jej skład wchodził po likwidacji obszarów dworskich (w 1924 r.) teren kopalni i Kolonii Fryderyka powstałej na początku XX w. Gmina posiadała własną pieczęć z wyobrażeniem serca i wyrastających z niego trzech kwiatów – w polu pieczęci. Od lat 70. XX w. Gorzyczki stanowią jedno z sołectw gminy Gorzyce. Około 1780 r. wioska liczyła siedem gospodarstw, 25 zagrodników i sześciu chałupników, łącznie 183 mieszkańców. W 1829 r. było tu już 49 domów i 240 mieszkańców, a w 1940 r. 1565 mieszkańców. Na przełomie XIX i XX w. wieś miała charakter ulicówki. Zabudowania mieszkalne i gospodarcze znajdowały się po obu stronach dzisiejszej ul. Wiejskiej, do skrzyżowania z ul. Raciborską. Działały tu m.in. piekarnie Macieja Koczego i Jacka Wali, restauracja Sporischa (potem Wziątka i Lasaka) oraz zakłady rzemieślnicze. Z kolei przy ul. Kopalnianej, na Przedewsiu, znajdowały się zabudowania dworskie. Na skraju ówczesnej wsi istniała tzw. syrkownia, która wzięła swą nazwę od wyrabianych tutaj z mleka owczego serów. Dopiero w okresie parcelacji wieś rozrosła się w kierunku Gorzyc (obecna ul. Polna), później Kraskowca i tzw. Kopca. Rozwijało się też budownictwo przy ul. Raciborskiej, gruntownie zmodernizowanej, albo zbudowanej od nowa w latach 2010-2011. Przed II wojną światową w bujny sposób rozwijało się życie społeczne. Działały m.in. kluby sportowe oraz straż pożarna, która jest najstarszą działającą we wsi organizacją (powstała jeszcze przed I wojną światową).
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Gorzyczki należały do parafii i szkoły w Gorzycach. Życie religijne koncentrowało się wokół kaplicy, którą widzimy już na mapach z XVIII w. Obiekt uległ zniszczeniu w czasie działań wojennych w 1945 r. W 1880 r. powstała pierwsza szkoła, rozebrana w 1986 r. W 2002 r. oddano do użytku pełnowymiarową halę sportową, która stanęła na jej miejscu. Działa tu zespół szkolno-przedszkolny.
WOJNA W wyniku wydarzeń lat 1939-1946 zginęło wielu mieszkańców wsi. W 1945 r. toczyły się na jej terenie zacięte walki, praktycznie o każdy dom, pomiędzy broniącymi się Niemcami a Armią Czerwoną. Trwały od końca marca do 30 kwietnia 1945 r. Doprowadziły do ogromnych zniszczeń w zabudowie. Jeszcze po wojnie mieszkań-
82
GORZYCZKI
Skraj Płaskowyżu Rybnickiego przecinają naturalne cieki wodne. Okraj Rybnické náhorní roviny protínají přirozené vodní toky.
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitym… Do těch polí malovaných rozmanitým obilím…
GORZYCZKI
83
cy i służący tu pogranicznicy ginęli lub doznawali ciężkich obrażeń wskutek eksplozji min, niewypałów i niewybuchów. W okresie II wojny światowej w ówczesnej gminie Gorzyczki funkcjonowały dwa „Polenlagry” (obozy dla wysiedlonej ludności polskiej). Jeden z nich istniał w budynkach dawnej kopalni „Fryderyka”, drugi w budynku dworskim (zameczku) znajdującym się w parku w Gorzyczkach. Wcześniej w obozie przebywali krótko niemieccy osadnicy.
P O 19 4 5 r . W dawnych budynkach folwarcznych powstały rolnicze spółdzielnie produkcyjne („Iskra”, później „Plon”), a w zameczku dom dziecka. W ostatnich latach rozbudowano budynki szkoły, powstała nowoczesna hala sportowa, w której mecze rozgrywa klub sportowy Strzelec Gorzyczki (występuje w II lidze futsalu). Nie można też zapomnieć o firmie produkcyjnej „Mirana” (dziś ZPC „Otmuchów”), która na trwałe wpisała się w krajobraz miejscowości. Słodycze z Gorzyczek trafiają na półki sklepowe w całej Polsce. Nasza wioska pojawiła się też na drogowej mapie Polski – to u nas autostrada A1, jedna z najważniejszych dróg w europejskim systemie komunikacyjnym, przetnie granicę z Czechami. Taki obrazek – mapę Polski z zaznaczoną A1 oraz Gdańskiem i Gorzyczkami na jej końcach – można często znaleźć w poczytnych dziennikach. Budowa autostrady trwa (z długą przerwą po zerwaniu kontraktu z wykonawcą) od 2008 r. Pod Gorzyczkami autostrada przekracza granicę państwową. Do Czech wjeżdżamy nowoczesnym mostem. W 2010 r. zbudowano także drogę do planowanej tu strefy przemysłowej.
L U DZIE Z Gorzyczek wywodzą się: Jan Piprek (docent, profesor uniwersytetów we Lwowie i Wrocławiu, autor słownika polsko-niemieckiego i niemiecko-polskiego), Rudolf Piprek (burmistrz Bierunia), Paweł Zientek (przewodniczący prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Rybniku), Czesław Wala (przewodniczący prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Raciborzu), Jan Bauerek (przewodniczący prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Raciborzu), Alojzy Błędowski (artysta–ceramik), doc. dr inż. Jan Zuzok (pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej), Stanisław Zuzok (piłkarz Zagłębia Sosnowiec i GKS Katowice), Felicjan Tatarczyk (wiolonczelista), Antoni Tatarczyk (skrzypek), dr Jerzy Zientek (prokurator Prokuratury Krajowej, urzędnik ministerialny), Marian Chrobok (solista Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”), Andrzej „Marko” Margiciok (dyrygent, kompozytor, nauczyciel akademicki). Mieszkał tu w dzieciństwie Karol Godula („Król cynku”).
MUSISZ ZOBACZYĆ
84
I. Kaplicę architektoniczną św. Jana Nepomucena, zniszczoną w 1945 r., odbudowaną w końcu XX w. II. Krzyż kamienny na skrzyżowaniu ul. Raciborskiej i Wiejskiej. III. Tablicę na ścianie hali sportowej, w miejscu zniszczonego w 1945 r. krzyża. IV. Średniowieczny gródek stożkowaty
GORZYCZKI
Kamienny krzyż na skrzyżowaniu ulic Raciborskiej i Wiejskiej urzeka znakomitymi proporcjami i szlachetnym detalem. Kamenný kříž na křižovatce Ratibořské a Wiejské ulice je propracovaný do nejmenšího detailu.
Drewniane krzyże znajdują się w każdej miejscowości. Urzekają swoją prostotą. Spotkasz je nie tylko na rozstajach dróg. Dřevěné kříže jsou umístěny v každé lokalitě. Jsou okouzlující ve své jednoduchosti. Setkáte se s nimi nejen na křižovatkách cest.
GORZYCZKI
85
V. Resztki zabudowań dworsko-folwarcznych z parkiem: – dawne stajnie (obecnie chlewnie) z zachowanymi we wnętrzach zabytkowymi kolumnami, – budynek administracyjny (obecnie hotel); w piwnicach stylowa restauracja z wyeksponowanymi sklepieniami, pochodzącymi prawdopodobnie z XIX w. – „Zameczek”, czyli dawna siedziba właścicieli lub dzierżawców znajduje się w niewielkim parku krajobrazowym; obecny budynek w wyniku przebudów zatracił cechy stylowe; powstał prawdopodobnie na zrębach starszej budowli. – „Dom Rycerski”, to budynek mieszkalny o niezwykle ciekawej architekturze; jeszcze niedawno posiadał drewniane stropy nad pomieszczeniami parteru. VI. Zadrzewienie „Pod Grabym”, fragment stromego skraju Płaskowyżu Rybnickiego, na początku roku (styczeń-luty), na przedwiośniu zachwyca „dywanem śnieżynek”. VII. Las ogranicza od wschodu horyzont; zainteresowany ostatnią wojną zauważy liczne ślady okopów; tu kończył się kiedyś powiat raciborski. Na skraju lasu w pobliżu autostrady, na dawnej granicy metalowa wieża obserwacyjna WOP.
dla aktywnych
1. Pełnowymiarowa hala sportowa znajduje się w Zespole SzkolnoPrzedszkolnym. W sąsiedztwie: mini boisko z bieżnią, plac zabaw ogólnodostępny (m.in. piaskownica, zjeżdżalnia, huśtawki), plac zabaw zespołu szkolnoprzedszkolnego. 2. Staniczkowo Gorka – doskonałe miejsce do zimowych szaleństw na sankach. 3. Znakomite tereny dla amatorów spacerów, Nordic Walking (w południowej części sołectwa). 4. Trasa rowerowa biegnie przez centrum wsi.
wydarzenia
STYCZEŃ: (pierwsza sobota) – sezon inaugurują wodniacy z Czech i Polski, spływają Olzą spod sąsiednich Wierzniowic do Zabełkowa. MAJ: (w św. Jana Nepomucena) – wiejski odpust; kramy z zabawkami i słodyczami pod kapliczką, a potem festyn i zabawa ze strażakami przy budynku świetlicy; jest i tradycyjna „zuska”.
NIESAMOWITE POGRANICZE
86
W południowej części wsi znajduje się średniowieczne grodzisko, w jego pobliżu zachowały się resztki zabudowań dworskich. Jedna z legend głosi, że na grodzisku miał się znajdować zamek. Jego właściciele prowadzili hulaszcze życie i z tego powodu budynek zapadł się pod ziemię. Inna legenda mówi, że z dawnej stajni wiedzie loch w kierunku zamku. Próbowano ponoć mierzyć kiedyś jego głębokość. Krew w żyłach mrozi też opowieść o nieszczęsnej miłości hrabiego do pięknej pokojówki. Z zakazanego uczucia zrodziło się dziecko, które hrabina kazała zamurować w jednej ze ścian budynku (obecnego domu dziecka). Od tego czasu w zameczku słychać co jakiś czas płacz dziecka. Tak było ponoć w latach 70. XX w., kiedy to wybuchł piec centralnego ogrzewania.
GORZYCZKI
W hali sportowej gra drużyna „Strzelca” Gorzyczki. Ve sportovní hale hraje skupina „Strzelce” Gorzyczki.
Gorzyczki zaistniały na drogowej mapie Polski. Tu A1 przecina granicę i rzekę Olzę. Gorzyczki se objevily na silniční mapě Polska. Dálnice A1 protíná hranici a řeku Olši.
GORZYCZKI
87
GASTRONOMIA
noclegi INFOrmacje
Dom przyjęć „Cafedan”, ul. Kopalniana 2 a, tel. +48 607 923 838 Klub „Piwnica”, ul. Wiejska, tel. +48 604 207 218
Hostel, ul. Wiejska, tel. (32) 45 11 513
Liczba mieszkańców – 1 578 Powierzchnia sołectwa – 669 ha Sołtys – Henryk Grzegoszczyk, tel. (32) 45 11 312 Koło Gospodyń Wiejskich Ludowy Klub Sportowy „Strzelec” Gorzyczki (futsal – halowa piłka nożna) Ochotnicza Straż Pożarna Powiatowy Dom Dziecka, tel. (32) 45 11 151 Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna „Plon” Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom „Pokochaj Mnie” Świetlica WDK Gorzyce Zespół Szkolno-Przedszkolny w Gorzyczkach, tel. (32) 45 11 119 www.strzelecgorzyczki.of.pl www.zsp.gorzyczki.w.interia.pl
88
GORZYCZKI
3.
GORZYCZKI
89
3.
V.
4.
3.
V.
V.
IV.
I.
III.
1.
VI.
2.
II. 3.
KOLONIA FRYDERYK NAZWA KO L ONII , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Kraskowiec oraz Kolonia Fryderyk (albo „Fryderyka”, jak nazywano ją dawniej) nie posiadają starego, średniowiecznego rodowodu. Sięgają swoimi początkami ledwie I połowy XIX w. (Kraskowiec) i XX wieku (Kolonia Fryderyka). Nie budzi też wątpliwości pochodzenie ich nazw. Kraskowiec wziął ją od nazwiska założyciela, strzelca Kraski, który pochodził z Małopolski. Natomiast nazwa Kolonii Fryderyk jest nazwą relacyjną i wywodzi się od kopalni, przy której powstała. Jest więc nazwą pamiątkową. Kolonia miała być w założeniu jej twórców osiedlem patronackim Kopalni Fryderyka (nazywanej z niemiecka Friedrichschachte lub Friedrichsgrube). Potomków Kraskiego spotkałem m.in. w Łaziskach i Rydułtowach. Przetrwała wśród nich pamięć o założycielu przysiółka. Kraksowiec i Kolonia Fryderyka nie posiadały własnego samorządu. Kraksowiec należał do gminy Gorzyce, sąsiednia Kolonia Fryderyka – do Gorzyczek. Jednostki powstały na terenie obszarów dworskich. Pod względem osadniczym Kraskowiec stanowił przysiółek Gorzyc, przykopalniana osada kolonię. W ostatnim czasie Kraskowiec z Kolonią Fryderyka zyskały status jednostki pomocniczej gminy czyli sołectwa.
KRASKOWIEC Na Kraskowcu znajdował się niewielki dworek z zabudowaniami gospodarczymi (stodołą i spichlerzem). Dworek zwano „zomkiem”. Resztówkę kupił w czasie parcelacji Gorzelnik z Grabówki. W okresie powstań i plebiscytu niejaki Kolebacz prowadził tu polską bibliotekę i zakładał Polską Organizację Wojskową. W okresie międzywojennym swoich członków miał tu Oddział Młodzieży Powstańczej oraz grupa Związku Powstańców Śląskich, które działały w Kolonii Fryderyka.
KO P A L NIA I P O L EN L A G ER Na początku XX w. stwierdzono występowanie pokładów węgla na granicy powiatu rybnickiego i raciborskiego, w trójkącie między Turzą, Gorzyczkami i Gorzycami. W 1917 r. rozpoczęła wydobycie kopalnia „Fryderyka”, którą zbudowano na skraju pobliskiego lasu, na polach majątku Gorzyczki. Nowoczesna kopalnia miała zgodnie z planami obejmować m.in. dwa szyby, plac drzewa, osadnik wód dołowych, cechownię, markownię, łaźnię, halę maszyn, kotłownię i baterie koksownicze. W 1917 r. wydobycie wyniosło niespełna 17 tys. ton. Kopalnia zakończyła eksploatację już w 1923 r. z powodu niskiej miąższości pokładów węgla oraz obecności metanu, które utrudniały wydobycie. W dwóch katastrofach miało rzekomo zginąć około 20 osób. W Gorzyczkach pozostawiono Dyrekcję Górniczą Gorzyczki, która reprezentowała właściciela zakładu, czyli Zachodnioczeskie Górnicze Towarzystwo Akcyjne. Obok kopalni planowano budowę niezwykle nowoczesnej jak na owe czasy koksowni. Tuż po II wojnie światowej rozebrano resztki urządzeń kopalni (komin, stalową wieżę szybową), przetrwała tylko część budynków.
90
KOLONIA FRYDERYK
Kopalniane osiedla i familoki na wsi. Jedyne takie w całym województwie śląskim zobaczysz w Olzie i Kolonii Fryderyk. Hornické kolonie a „familoki” na venkově. Jediné svého druhu v celém Slezsku lze spatřit v Olze a Kolonii Fryderyk.
91
Działał w nich w czasie ostatniej wojny tzw. „Polenlager”, czyli obóz, w którym przetrzymywano przez nieokreślony czas ludność polską wysiedloną z okolic Bielska, Chrzanowa, Cieszyna oraz Żywca. Obóz otaczał wysoki płot z drutu kolczastego. Panowały tu bardzo trudne warunki, dlatego miał opinię obozu karnego. Nie był jednak obozem przejściowym (osadzonych bez wyroku przetrzymywano bezterminowo) ani koncentracyjnym lub filią Oświęcimia, jak się często błędnie podaje. „Polenlagry” stanowiły odrębny typ czy kategorię obozów. Często przetrzymywano w nich całe rodziny.
KO L ONIA F RYDERYKA W sąsiedztwie kopalni powstała w krótkim czasie niewielka kolonia. Unieruchomienie zakładu zniweczyło plany budowy całego osiedla 47 dużych budynków mieszkalnych. Brak obiektów użyteczności publicznej (takich jak kościół, szkoła, składy towarów, pralnie) uniemożliwiał czy znacznie utrudniał zaspokojenie na miejscu całokształtu potrzeb życiowych. Dlatego Kolonię Fryderyka klasyfikuje się właśnie jako kolonię, a nie osiedle, na którym zaspokojenie podstawowych potrzeb byłoby możliwe. W sąsiedztwie kopalni działała jedynie restauracja (zwana „kantyną”) i niewielki sklep. Niedaleko familoków sklep i piekarnię prowadził też Grześ. Do Kołków należała masarnia i sklep spożywczy. W okresie bezrobocia spowodowanego likwidacją zakładu działała tu także kuchnia dla ubogich, w której wydawano suchy prowiant i gorący posiłek, tzw. flaps. Pierwszym budynkiem, który powstał w sąsiedztwie kopalni, był prawdopodobnie tzw. szlafhaus, czyli hotel robotniczy o niskim standardzie. Mieszkali w nim robotnicy budujący kopalnię, a potem najbiedniejsi – bezrobotni, nieżonaci, chorzy. W sąsiedztwie kopalni zbudowano okazałą willę dyrektora. Urzędnicy zajmowali domy urzędnicze, tzw. Beamtry. Ich mieszkania posiadały przedpokój, kuchnię i dwa pokoje. W okresie międzywojennym zajmowała je ówczesna elita. Tymczasem robotnicy mieszkali w familokach o dużo niższym standardzie. Ich rodziny miały do dyspozycji kuchnię, sypialnię i komórkę.
MUSISZ ZOBACZYĆ
92
I. Familoki – domy robotnicze (przy skrzyżowaniu ulic), beamtry – domy urzędnicze (pod lasem) oraz willa dyrektora kopalni pochodzą z okresu budowy zakładu górniczego. Ciekawy detal posiadają domy dla urzędników oraz willa dyrektora. Ta ostatnia wpisuje się pięknie w leśny krajobraz. Mieści się w niej szkoła i przedszkole. II. Budynki dawnej kopalni. Zachowała się jedynie część zabudowań. Rozbudowano je w II połowie XX w. Architektura nowszych budynków dobrze koresponduje z historyczną zabudową. Nie istnieją niestety wieże szybów. Na terenie dawnej kopalni działają firmy produkcyjne. Miała tu swoją siedzibę firma budująca przygraniczny odcinek autostrady.
KOLONIA FRYDERYK
W willi dyrektora kopalni mieści się dziś szkoła. Dnes se ve vile ředitele dolu nachází škola.
Kapliczka na skraju lasu jest centrum życia religijnego sołectwa. Kaplička na okraji lesa je centrem církevního života této vesnice.
KOLONIA FRYDERYK
93
dla aktywnych
1. Kaplica na skraju lasu. Tu odbywają się nabożeństwa w odpust. 2. Place zabaw znajdują się przy szkole oraz „na familokach”. 3. Las turzańsko-gorzycki jest idealnym miejscem dla grzybiarzy, szukających ciszy. Znajduje się w nim stary kopalniany zbiornik, tzw. Klejtarch. Zarastający powoli staw jest miejscami bardzo głęboki. Utonęło tu wiele osób. Warto więc zachować ostrożność. Na skraju lasu znajdziemy resztki ogrodzenia dawnego obozu.
wydarzenia Polecamy coroczny odpust w październiku.
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 1 238 Powierzchnia sołectwa – 178 ha Sołtys – Bolesław Lenczyk, tel. (32) 45 11 157 Koło Gospodyń Wiejskich Szkoła Podstawowa im. „Marcela” Józefa Kolorza, tel. (32) 45 11 732 Świetlica środowiskowa
94
KOLONIA FRYDERYK
3.
1.
2.
II. I. 2.
KOLONIA FRYDERYK
95
ODRA NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Położona w dolinie rzeki Odry, od której wzięła swoją nazwę, jest bardzo starą wioską. Pierwsza pewna wzmianka o miejscowości pochodzi z 1264 r. Wieś stanowiła początkowo własność książęcą, potem rycerską, wreszcie wchodziła wraz z Bełsznicą i Gorzycami w skład państewka bogumińskiego. W wielu opracowaniach podaje się błędnie, że wieś pojawia się w źródłach u samego schyłku XII w. Cytowana wzmianka nie dotyczy zapewne naszej Odry.
RZEKA ODRA Przed wiekami rzeka nie płynęła tu jednym korytem. Meandrowała, tworzyła wysepki i płycizny. Trudno dziś uwierzyć, że przepływała obok kaplicy. Na mapach z XVIII w. uwzględniono niezwykle ważny element topografii terenu, jakim był bród. Przez okolice Odry i Bukowa wiodła odnoga ważnego szlaku handlowego z Wrocławia przez Racibórz na Frysztat i Cieszyn. Odnoga na Hluczyn w sąsiedztwie wioski przekraczała rzekę. Wielokrotnie w okresie powodzi, m.in. w 1880 r. i w 1997 r. woda zalewała wioskę.
WIE Ś , G MINA Odra stanowiła odrębną gminę. Około 1780 r. było tu 10 gospodarstw siodłaczych i dwa chałupnicze. Zamieszkiwało je 81 osób. W 1840 r. stało tu 21 domów, w których mieszkało 171 osób. W 1673 r. wójtem był wolny siodłak Szczęsny. Oprócz wolnego gospodarstwa, stanowiącego uposażenie dziedzicznego sołectwa, istniały tu młyn i karczma. Przewoźnik przeprawiał ludzi przez rzekę. U schyłku XVII w. przewoźnikami byli Andrzej Donica, a po nim Michał Klimanek. We wsi mieszkali wtedy m.in. Błaszczok, Klimanek, Smołka, Szczęsny, Siedloczek. W I wojnie światowej poległo 10 mieszkańców wsi, wielu zginęło też w czasie II wojny światowej. W okresie międzywojennym na wysokim poziomie stało rolnictwo – warzywnictwo. Uprawiano sałatę, kapustę i kalarepę. Produkty transportowano koleją m.in. do Katowic.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Odra należy od stuleci do parafii w Rogowie. Życie religijne skupiało się wokół kaplicy, którą zbudowano zapewne w I połowie XIX w. W latach 70. XIX w. powstała tu niewielka szkoła, do której uczęszczały też dzieci z Kamienia. Potem zbudowano kolejną, z czerwonej cegły. W chwili obecnej sołectwo nie posiada szkoły i przedszkola.
Ż WIROWNIE Na początku XX w. powstała w wiosce duża żwirownia, która należała do Goldmanów z Koźla. Postawiono tu budynek administracyjno-gospodarczy oraz drewnianą kuźnię. Żwirownia dysponowała początkowo parowymi pogłębiarkami, potem koparką pływającą, parowym dźwigiem na szynach i barkami, którymi
96
ODRA
Okazała kaplica w Odrze sięga początkami pierwszej połowy XIX w. Dawniej stała nad samą rzeką, która wspaniale meandrowała. Počátky okázalé kaple v Odře sahají do první poloviny 19. století. Původně se nacházela přímo u meandrující řeky.
97
transportowano urobek. Złoża żwiru eksploatowano przez kilkadziesiąt lat. Po wojnie „znacjonalizowany” zakład działał pod nazwą żwirownia „Odra” w strukturze różnych dużych przedsiębiorstw. Pozostały po niej malownicze wyrobiska pożwirowe, które już w czasie eksploatacji zalewała woda. W latach 90. XX w. rozpoczęła się w sąsiedztwie budowa polderu „Buków”.
L U DZIE W Odrze mieszkała Anna Zychmowa, poetka związana z gazetą gminy Gorzyce. W XIX w. działał tu Jan Nowoczek, rzeźbiarz – amator.
MUSISZ ZOBACZYĆ
I. Kaplica architektoniczna z pierwszej połowy XIX w. Zalewała ją w trakcie powodzi woda, co upamiętnia tabliczka umieszczona na jej zewnętrznej ścianie. We wnętrzu znajduje się zabytkowa rzeźba św. Jana Nepomucena, zapewne z XIX w. Umieszczony w przezroczu dzwon pochodzi z 1838 r. II. Stawy o urozmaiconej linii brzegowej, z nadbrzeżnymi zaroślami i zadrzewieniami są ostoją wielu gatunków zwierząt, w tym ptaków. Są to dawne wyrobiska żwirowe, które zalała woda. III. Budynek mieszkalny z 1842 r. znajduje się w sąsiedztwie kaplicy. Został przebudowany w 1928 r. Posiadał sklepienia żaglaste oraz pseudobarokową dekorację ściany szczytowej. IV. Wały polderu „Buków”.
dla aktywnych
1. Dla wędkarzy – na terenie wyrobisk pożwirowych istnieją łowiska wędkarskie należące do osób prywatnych oraz kół wędkarskich.
NIESAMOWITE POGRANICZE
INFOrmacje
W 1880 r. dolinę Odry nawiedziła katastrofalna powódź. Wody Odry zalały dużą część Bełsznicy, Odrę i Olzę. Na kaplicach w Odrze i Olzie umieszczono tabliczki pokazujące jak wysoko sięgała woda. W części wsi zwanej Festóng stał ponoć dawno temu zamek czy warowny gród. Jego władca nienawidził swojego garbatego brata. Zamykał go w lochu, potem wygnał w świat. Na gród i jego mieszkańców zaczęły spadać nieszczęścia. Córka okrutnego pana utopiła się, żona zeskoczyła z baszty, jeden z synów zginął w pojedynku, drugi spadł z konia. Gród spalił się, a mury i baszty podmyła powódź. Zapadał się w piasku i żwirze. W trakcie eksploatacji kruszywa odnaleziono tajemniczą cegłę. Liczba mieszkańców – 384 Powierzchnia sołectwa – 302 ha Sołtys – Małgorzata Rzeszutek, tel. (32) 45 12 446 Koło Gospodyń Wiejskich Ochotnicza Straż Pożarna Polski Związek Wędkarski Koło nr 126 Odra Świetlica środowiskowa
98
ODRA
IV. III. I.
II. 1.
99
OLZA NAJS T ARSZE WZMIANKI , NAZWA WSI Z DZIEJÓW
Wieś pojawia się w źródłach w okresie średniowiecza, choć stosunkowo późno (1435 r.). Możemy jedynie snuć domysły o wcześniejszym istnieniu jakiejś sadyby przy przeprawie przez rzeki. Osada wzięła swą nazwę od rzeki Olzy, która w jej sąsiedztwie uchodzi do Odry. W przeszłości, aż do XIX w. obie rzeki na interesującym nas odcinku dzisiejszego pogranicza meandrowały, zmieniały wielokrotnie swój bieg, tworzyły potężne zakola, płycizny i wyspy. Dolinę dotykały wielkie powodzie. Przez stulecia człowiek był wobec sił natury i żywiołu bezradny. Do największych powodzi odnotowanych w kronikach należały te z 1880 r. i 1997 r. Wspaniałe meandry widać jeszcze na rękopiśmiennych mapach z lat 20. XIX w., które zachowały się w zbiorach Archiwum Państwowego we Wrocławiu w zespole akt dawnego Zarządu Regulacji Rzeki Odry. W XIX w. rzeki uregulowano, skracając i prostując ich bieg poprzez wykonanie przekopów. Zbudowano też wały, które miały uratować dolinę przed powodzią.
DW Ó R Począwszy od pierwszej połowy XV w. Odra i Olza dzieliły losy majątku, a później majoratu bogumińskiego (mniejszego państwa stanowego), którego właścicielami byli m.in. Szczepan z Vrbna, Jerzy Burzej z Klwowa, Sobek Bielik z Kornicy, Jerzy Brandenburski i wreszcie przez długi okres, do 1802 r. Henckel von Donnersmarckowie. Właściciele państewka bogumińskiego rezydowali w starym zamku bogumińskim (w dzisiejszych Chałupkach), który po podziale Śląska pomiędzy Prusy i Austrię znalazł się po stronie pruskiej. W ostatnim czasie odnaleziono w Boguminie słup graniczny z końca XVIII w. W 1742 r. część majątku (w tym Odra i Olza) znalazła się po pruskiej stronie granicy; sam Bogumin (bez zamku) pozostał po stronie austriackiej. Na początku XIX w. część pruska uległa dalszemu podziałowi, na leżącą po prawej i po lewej stronie rzeki Odry. Prawobrzeżna część (z Gorzycami, Odrą i Olzą) znalazła się w ręku Walhoffenów, potem hrabiów von Arco, którzy zbudowali swą rezydencję w Gorzycach. Na skraju dzisiejszego sołectwa Olza istniał jedynie folwark (Vorwerk) Teichhof z zabudowaniami gospodarczymi i administracyjnymi. Jego niemiecka nazwa wskazuje na związek z potężnymi stawami, zbudowanymi w dolinie Odry przez sztuczne spiętrzenie wód systemem potężnych grobli. Pozostałości tych ostatnich „urządzeń inżynieryjnych” widać jeszcze dziś w okolicach dzisiejszych Bełskich Stawów i olzańskiego Dworka.
ARC H EO L O G ICZNE E L DORADO Na początku XX w. rozpoczęła się w okolicach wsi eksploatacja żwiru. Kruszec wydobywano m.in. z koryta Odry na wysokości mostów, ze starorzeczy pomiędzy Olzą i Odrą, w kierunku Uchylska. Wyrobiska zalewała woda. W II połowie XX w. żwi-
100
OLZA
Kaplica w Olzie z uwagi na dużą wartość architektoniczną została wpisana do rejestru zabytków. Na jej ścianie umieszczono tabliczki pokazujące poziom wody w trakcie powodzi w 1880 r. i 1997 r. Kaple v Olze je díky své vysoké architektonické hodnotě zapsána v seznamu památek. Na její stěně je umístěna pamětní deska, která ukazuje výšku hladiny při povodních v roce 1880 a 1997.
101
rownie upaństwowiono. Postępował proces mechanizacji wydobycia, zbudowano też bocznicę kolejową w kierunku potężnej żwirowni „Odra”. W latach 50. i 60. XX w. w trakcie eksploatacji kruszywa dokonywano wielu przypadkowych odkryć niezwykle cennych zabytków archeologicznych. Oprócz występujących w okolicy w dużych ilościach kości prehistorycznych zwierząt (gromadził je kierownik szkoły w Odrze, Pawlina) znaleziono także: kilka toporków kamiennych; brązowy sztylet, diadem i sierp; czekan bojowy z XVI–XVII w. oraz topór bojowy; miecze: rzymski – tzw. glaudius i nowożytny z XVI w.; brązowe wiadro z okresu wpływów rzymskich oraz średniowieczną obręcz koła.
T R Ó JKA T T RZEC H RE P U B L IK Po przyłączeniu w 1922 r. części Górnego Śląska do Polski Olza znalazła się na „kresach” nie tylko ówczesnego województwa śląskiego, ale i całej Rzeczpospolitej. O jej niezwykłym położeniu nie świadczyło samo położenie przy granicy, ale u styku aż trzech granic powstałych wtedy republik: Czechosłowacji, Rzeczpospolitej i Niemiec. Miejsce to było w okresie międzywojennym nie mniej słynne niż mysłowicki Trójkąt Trzech Cesarzy, w którym przez I wojną światową stykały się granice trzech wielkich mocarstw. W tym okresie odbywały się w wiosce różne imprezy i uroczystości: zloty chórów, biwaki powstańcze i harcerskie, ogniska, zawody sportowe. Najważniejszymi były coroczne majowe biwaki powstańcze – organizowane na pamiątkę wybuchu III powstania śląskiego oraz Marsze Powstańców nad Odrę – które ruszały spod mysłowickiego Trójkąta Trzech Cesarzy. Przebieg uroczystości opisywała „Polska Zachodnia”, „Powstaniec”. Relacjonowało je radio. W wiosce gościli liczni notable, przybyła też delegacja lwowskich Orląt. W tym czasie żywa była pamięć stoczonej pod Olzą niezwykle krwawej bitwy w III powstaniu śląskim. W wiosce działało kilka klubów sportowych, liczne organizacje i stowarzyszenia. Kierownik szkoły, Rohrbach był redaktorem pisemka „Głos dziecka znad Odry i Olzy”. Powstanie węzła kolejowego, uzyskanie „statusu” miejscowości granicznej i powstanie drogowego przejścia granicznego spowodowało rozwój wioski. Powstał budynek dworca kolejowego, a w latach 30. XX w. – nowoczesna szkoła i kościół; eksploatację kruszywa prowadziły żwirownie.
WIE Ś , G MINA Wieś była dawniej odrębną gminą. Po wojnie uzyskała status gromady, od 1973 r. jest jednym z sołectw gminy Gorzyce. Ludność trudniła się rolnictwem. W XIX i XX w. wielu mieszkańców znalazło zatrudnienie w przemyśle i górnictwie. „Złote lata” przypadały na okres międzywojnia. Olza stanowiła wtedy ważny węzeł kolejowy. Od lat 80. XIX w. posiadała połączenie kolejowe na linii Rybnik-Chałupki. W okresie I wojny światowej Rybnickie Gwarectwo Węglowe zbudowało prywatną linię z Olzy do kopalni „Anna” w Pszowie. Od lat 20. XX w. istniało połączenie z Brzeziem koło Raciborza. W krajobrazie wsi wyróżniały się obiekty infrastruktury kolejowej i drogowej: budynek dworca (ostatnio odnowiony), most drogowy i most kolejowy (kilka razy niszczone lub uszkodzone: w 1921 r., 1939 r., 1945 r., 1997 r., póź-
102
OLZA
Ośrodek wypoczynkowy „Olza” z lotu ptaka. Rekreační středisko „Olza” z ptačí perspektivy.
OLZA
103
niej odbudowywane), a także zbudowane w międzywojniu szkoła i kościół, familoki niewielkiej kolonii kopalni „Anna”. Po wojnie rozwinęły się miejscowe żwirownie, po których pozostały wypełnione wodą wyrobiska, pełniące od przełomu lat 70. i 80. funkcje rekreacyjne. Do lat 90. XX w. istniały tu ośrodki wypoczynkowe KWK „Anna” i KWK „1 Maja”. Zniszczyła je powódź. Odbudowano tylko drugi z wymienionych.
SC H OERNER Ostatnia wojna zebrała wiele ofiar. Wśród nich najwięcej było mężczyzn powołanych do wojska niemieckiego. Spośród 690 mieszkańców wioski powołanie otrzymało 198 osób (dane za okres od czerwca 1940 r. do listopada 1944 r.), a śmierć poniosło 79. W 1945 r. Armia Czerwona prowadziła tu zaciętą walkę z Niemcami, którymi dowodził feldmarszałek, gen. Ferdinand Schoerner, wyznaczony krótko potem w testamencie Hitlera naczelnym dowódcą wojsk lądowych upadającej Rzeszy. Znany z brutalnych metod i bezwzględności generał przebywał krótko w Olzie. Pamiętali go starsi mieszkańcy wioski. Działania wojenne spowodowały zniszczenie wielu domostw.
L U DZIE Ks. dr Edward Wieczorek, olzański proboszcz był specjalistą od św. Jana Nepomucena. Z miejscowości pochodził także dr Łucjan Goik, zasłużony pedagog.
MUSISZ ZOBACZYĆ
104
I. Kościół parafialny powstały w latach 1932-1935 odbudowano po zniszczeniach ostatniej wojny. II. Kaplica architektoniczna, klasycystyczna z około 1800 r. znajduje się w centrum wsi. Obiekt wpisano do rejestru zabytków. We wnętrzu znajduje się m.in. zabytkowy obraz św. Jana Nepomucena. Stan wody w czasie powodzi upamiętniają tabliczki umieszczone na zewnętrznej ścianie budynku. Wnętrze pokaże opiekująca się kaplicą Teresa Warzeszka. III. Budynek dworca kolejowego przypomina czasy świetności kolei. IV. Krzyż kapliczkowy znajduje się przy ul. Bogumińskiej. V. Krzyż pokutny jest zabytkiem średniowiecznego prawa. Stawiał go sprawca w miejscu zbrodni. VI. Kolonia Olecka – kopalnia „Anna” zbudowała w I połowie XX w. dla swoich pracowników patronacką kolonię, tzw. Kolonię Olecką przy drodze z Olzy do Odry, w niedalekim sąsiedztwie dworca kolejowego. Kolonia składa się z kilku podpiwniczonych, piętrowych budynków mieszkalnych oraz obiektów gospodarczych. W wiosce, w tym i w kolonii, osiedliło się wielu urzędników kolejowych, celników i pograniczników. VII. Dworek – resztki zabudowań dawnego folwarku Teichhof. VIII. Budynki mieszkalne z przełomu XIX i XX w. znajdują się w kilku miejscach. Murowane, z łamanym dachem, kryte dachówką posiadają nieliczne zdobienia (otworów drzwiowych i okiennych, gzymsy).
OLZA
Olza, ośrodek wypoczynkowy. Olza, středisko odpočinku.
Łabędzie wybrały stawy w Olzie. Czują się tu jak ryby w wodzie. Labutě si vybraly stav v Olze, kde se cítí jako doma.
OLZA
105
dla aktywnych
106
1. Ośrodek „Olza” – nasza mała Riwiera. Ogromną popularnością wśród mieszkańców południowo-zachodniej części naszego województwa cieszy się ośrodek wypoczynkowy „Olza”, dawnej KWK „1 Maja” Pięknie położony na półwyspie otoczonym z trzech stron wodą, a przy tym znakomicie zagospodarowany, jest jedną z turystycznych wizytówek naszej gminy i powiatu. Brzegi półwyspu w kilku miejscach opadają stromo w kierunku wody, w innych porasta je bujna roślinność. Znajdują się tu liczne domki wypoczynkowe, pięknie wpisane w krajobraz. Jest piaszczysta plaża, kąpielisko, wypożyczalnia sprzętu wodnego (kajaki, rowerki wodne). Słońce, piasek, woda. Ostatnio także kula wodna. I tłumy spragnionych wypoczynku ludzi – młodzież, rodziny, emeryci. Na terenie ośrodka znajdują się liczne obiekty i urządzenia: domki 8-osobowe, pole namiotowe i caravaningowe, sanitariaty, bar-smażalnia ryb, kawiarnia, grill. Nie ma problemu z zagospodarowaniem wolnego od wody i plaży czasu. Do dyspozycji gości pozostają: scena z kręgiem tanecznym, salon gier zręcznościowych, boisko do siatkówki, place zabaw dla dzieci, zjeżdżalnie, karuzele, piaskownice. Wieczorami można powyginać trochę ciało (mniej lub bardziej śmiało) przy dyskotekowych rytmach. Z cyklicznych imprez warto wspomnieć współorganizowane przez dom kultury niezwykle romantyczne obchody Nocy Świętojańskiej. Poza tym swoje festyny organizują tu różne zakłady pracy i organizacje. W pamięci mieszkańców przetrwała pamięć o kopalnianej tradycji ośrodka. Niejeden powie, że jedzie „na Maja”. Dobrze, że sezon rozpoczyna się właśnie 1 maja. 2. Falklandy, nie mniej urokliwe niż sąsiednie, dawne kąpielisko KWK „1 Maja”, pozostawały w gestii KWK „Anna” w Pszowie. Zniszczyła je powódź w 1997 r. Nie doczekały się niestety odbudowy. Z ziemi wyłaniają się resztki dawnych urządzeń. Brak infrastruktury nie zniechęca jednak spragnionych wody, cienia drzew, ciszy; amatorów kąpieli i odpoczynku „na dziko”. Falklandy żyją dziś własnym życiem. Czekamy na ich zagospodarowanie, bo na pewno na nie zasługują. 3. Pole Biwakowe „Europa”. Przy drodze z Olzy do Uchylska, w sąsiedztwie dawnych wyrobisk pożwirowych, zalanych od lat wodą, znajduje się znakomicie zagospodarowane pole biwakowe z domkami noclegowymi, niewielkim polem namiotowym, boiskami do siatkówki oraz piłki nożnej i plażowej. Są utrzymane w czystości sanitariaty, grill, plac zabaw dla dzieci. Pod dużym zadaszeniem ze sceną i licznymi stolikami (500 miejsc siedzących) można się schronić przed słonecznym żarem lub w niepogodę. Mniej tu zgiełku niż „na Maju”. Polecam pole zakochanym, spragnionym ciszy, lubiącym ucieczkę od miejscowego zgiełku. Jest to bardzo dobre miejsce odpoczynku dla rowerzystów. Na polu campingowym organizowane są także różnego rodzaju imprezy, począwszy od zlotów chórów, poprzez koncerty, skończywszy na festynach, biesiadach, czy spotkaniach pracowniczych. Ich uczestnicy mogą skorzystać ze strzelnicy, przejażdżki zaprzęgiem z kucykiem; ugasić pragnienie zimnym piwem, a głód zaspokoić specjałami serwowanymi w niewielkim bufecie. Pro-
OLZA
Obraz św. Jana Nepomucena i figurka świętej znajdują się w kaplicy w Olzie. Obraz sv. Jana Nepomuckého a socha světice se nacházejí v kapli v Olši.
OLZA
107
wadzony przez zarządcę pola gościniec (dom przyjęć, restauracja, pizzeria) oferuje znakomitą pizzę, dania obiadowe i typu fast-food, a także usługi cateringowe. 4. Nowe kąpielisko. Prace związane z utworzeniem plaży i kąpieliska trwały ładnych parę lat, a na dobre rozpoczęły się w 2008 r. Projekt zakładał budowę kąpieliska na bazie zbiornika pożwirowego. Wyprofilowano niecki kąpielowe dla dzieci i dorosłych. Wysoki poziom wody w kąpielisku spowodowany sytuacją powodziową uniemożliwił uruchomienie go w 2010 r. W skład obiektu wchodzą kąpielisko dla dzieci, kąpielisko dla dorosłych oraz plaże żwirowe i trawiaste. Zejście do wody stanowi plaża żwirowa. Cały obiekt jest ogrodzony. Kąpielisko znajduje się tuz obok pola biwakowego. Oddano je do użytku w 2011 r. 5. Łowiska wędkarskie należą do różnych osób, instytucji i organizacji. Cieszą się ogromna popularnością. Polecamy strony internetowe Polskiego Związku Wędkarskiego oraz kół.
NIESAMOWITE POGRANICZE
Od najdawniejszych czasów w okresie roztopów lub deszczów rzeki wylewały i zmieniały swój bieg. Trudno tu nawet mówić o jednym korycie rzecznym. W źródłach historycznych znajdujemy informacje o potężnych powodziach, które zalewały całą dolinę Odry (I połowa XVI w., 1888 r.). W czasie powodzi rzeka wylewała, woda rozlewała się aż po skraj Płaskowyżu Rybnickiego. Zalewała nie tylko położone nad Olzą i Odrą wioski, ale także Stawy w Bełsznicy, Dworek w Olzie i okolice leśniczówki – Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach, a także duże części miasta Bogumin. Ostatnia z katastrofalnych powodzi miała miejsce w 1997 r. Oprócz tych klęsk żywiołowych zdarzały się i nadal zdarzają regularne, z reguły wiosenne, podtopienia wspomnianych okolic.
wydarzenia
Spośród wielu imprez organizowanych przez dom kultury, szkołę, ośrodki wypoczynkowe i stowarzyszenia polecam: obchody Nocy Świętojańskiej, QAK’a (festiwal muzyki rockowej, niezależnej – na polu biwakowym), Regge Party (na polu biwakowym), Nocne Konfrontacje Teatralne (spektakl teatrów, tańca, ognia – w ośrodku „Olza”) oraz przeglądy chórów. Co roku można w kościele posłuchać kolęd w czasie Spotkań Kolędowych. Tutejszy dom kultury organizuje liczne wystawy (malarstwa, grafiki, fotografii). Olza jest chyba najbardziej rozśpiewaną wsią.
Gastronomia I NOCLEGI
108
Dom przyjęć „Mistral”, ul. Dworcowa 50 c, tel. (32) 45 11 678 Gościniec „REX”, ul. Słoneczna 1, tel. (32) 45 11 788 Ośrodek Wypoczynkowy „Olza”, ul. Kolejowa, tel. +48 503 166 136 Pole campingowe „Europa” i nowe kąpielisko, ul. Wiejska, tel. (32) 45 11 788
OLZA
Na Polu Biwakowym „Europa” odbywa się wiele imprez. Do najlepszych należą festiwale muzyki rockowej i regge, współorganizowane przez Dom Kultury w Olzie. V areálu kempu „Evropa” se koná mnoho akcí. Nejvýznamnější jsou velké rockové a reggae festivaly, které pořádá Kulturní dům v Olze.
OLZA
109
nasze naj...
INFOrmacje
Na terenie całego starorzecza prowadzono od początków XX w. intensywną eksploatację żwiru. Na dawnych meandrach powstawały wielkie wyrobiska, które od razu zajmowała wszechobecna tu woda. W ten sposób powstały niewielkie, ale głębokie zbiorniki na skraju Olzy (przy drodze do Uchylska), pomiędzy wałami, a wsią Olza oraz nad Odrą na odcinku od mostu kolejowego po nieistniejący dziś Kamień. Opisywane zbiorniki posiadają silnie rozwiniętą linię brzegową oraz znaczne głębokości. Są one pozostałością po działających tutaj do II połowy XX w. prywatnych i „uspołecznionych” żwirowniach, gospodarujących na dziesiątkach hektarów, m.in. działającej od 1913 r. dużej żwirowni w Odrze. Ta ostatnia przechodziła różne przeobrażenia, należała m.in. od 1954 r. do Wodzisławskich Zakładów Przemysłu Terenowego Materiałów Budowlanych (razem z siedmioma cegielniami). W trakcie eksploatacji żwiru znaleziono liczne i cenne zabytki datowane na okres od ok. 1200 lat p.n.e. do czasów nowożytnych, a także kości. Część wyrobisk stanowi akweny organizacji wędkarskich. Do 1997 r. na terenie Odry funkcjonowały dwa ośrodki wypoczynkowe – kopalni „Anna” (nazywany „Falklandami”) i kopalni „1 Maja”. Pierwszy, zniszczony przez powódź nie doczekał się odbudowy, drugim zarządzają osoby prywatne (Ośrodek „Olza”). Obok mostu kolejowego znajdują się samoczynne wrota u wylotu kanału doprowadzającego do rzeki wodę spływającą z pól. Gdy podnosi się poziom wody na Odrze wrota zamykają się. Liczba mieszkańców – 1663 Powierzchnia sołectwa – 566 ha Sołtys – Józef Kopystyński, tel. (32) 451 15 32 Chór „Słowik nad Olzą” Klub Sportowy „Olszynka” Olza Koło Gospodyń Wiejskich Ochotnicza Straż Pożarna Ośrodek zdrowia Przedszkole, tel. (32) 45 11 921 Rzymskokatolicki kościół pw. NMP Królowej Pokoju, tel. (32) 45 11 600 Szkoła Podstawowa w Olzie, tel. (32) 45 11 574 Zespół Śpiewaczy Olzanki (odnosi wiele sukcesów, nagrał teledysk, występował w telewizji i radio) Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów www.olza.com.pl www.olza.blog.onet.pl www.wdkolza.org.pl
110
OLZA
111
5.
2.
1.
5.
VI.
V.
VIII.
IV.
III.
II.
VIII. VIII.
I.
VIII.
3. 4.
5.
VIII.
VII.
OSINY NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Historia Osin to przede wszystkim historia ostatnich kilkunastu lat. Początki niewielkiego przysiółka Gorzyc, powstałego zapewne w czasach nowożytnych, a dziś odrębnego sołectwa są równie tajemnicze jak pobliskich średniowiecznych wsi. Toponomaści doszukali się tylko na terenie samego Górnego Śląska aż 14 nazw geograficznych o takim brzmieniu, odnoszącym się do wsi, kolonii, folwarków, części wsi czy też pól. Nazwa pochodzi zapewne od wyrazu osika (lasku osikowego). Warto zwrócić uwagę na topografię wsi, położonej na podmokłym terenie oraz dodać, że źródła kartograficzne potwierdzają istnienie osady w XVII w.
WIE Ś ( KO L ONIA ) , G MINA Osiny wchodziły dawniej w skład gminy, a potem gromady Gorzyce, nie stanowiły odrębnej jednostki administracyjnej, ani wspólnoty samorządowej, nie posiadały pieczęci i godła. Status sołectwa uzyskały dopiero w 1999 r. Godło Osin opracował Henryk Tomala. Osiny nazywano na mapach z XIX w. kolonią. W dawnych czasach na cieku wodnym znajdowały się stawy i młyn (lub młyny). Resztki grobli zachowały się m.in. na granicy Osin i Gorzyc. W latach 80. XIX w. kolonię „przecięła” linia kolejowa. W I połowie XX w. działały tu m.in. sklepy Klyszcza oraz Musioła. Działały dwa niewielkie młyny wiatrowe, które należały do Ciurajów i Klapuchów. Długą tradycję posiada zakład stolarski Molitorów. W I połowie XX w. powstała też restauracja oraz niewielka remiza straży pożarnej. Wzdłuż dzisiejszej ul. Raciborskiej nie było praktycznie do końca XIX w. żadnych zabudowań. Do najstarszych rodów należą prawdopodobnie: Ciurajowie, Glencowie, Hołomkowie, Kuczokowie, Błędowscy i Michalscy.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Osiny należały do parafii Gorzyce. „Serce” kolonii stanowiła dorodna lipa z kapliczką Matki Boskiej Częstochowskiej, u stóp której gromadzili się wierni na majowych modlitwach. W jej pobliżu zbudowano w 1934 r. dużą kaplicę domkową, którą odbudowano po zakończeniu II wojny światowej. W późniejszym okresie rozbudowano ją tak, że mogła pomieścić nawet 200 osób. W 1979 r. erygowano w Osinach parafię, a latach 1984-1986 zbudowano kościół, po rozebraniu starej kaplicy. W 2001 r. do tutejszej parafii przyłączono część Bełsznicy. W 1990 r. zbudowano cmentarz, a w 2005 r. kapliczkę z figurą św. Krzysztofa. Mieszkańcy Osin posyłali swoje dzieci do szkoły w Gorzycach. Kolonia nigdy nie miała swojej szkoły.
L U DZIE Z miejscowości pochodzi o. dr Stefan Damian Wacławik, który pełnił posługę m.in. w Argentynie i Austrii. Do osińskich korzeni przyznawał się także ks. dr Gustaw Klapuch.
112
OSINY
Dąb Hanys wyrósł na skraju dawnej grobli. Obwód pnia wynosi 4,30 m. drzewo liczy sobie około 300 lat. Dub „Hanys“ roste na okraji bývalé hráze. Obvod jeho kmene je 4,30 m. Strom má cca 300 let.
113
NIESAMOWITE POGRANICZE
W 1890 r. rodzina Krótkich postawiła krzyż w podzięce za uratowanie domu w czasie nawałnicy. Od uderzania pioruna zapaliła się trawa. Dom szczęśliwie nie spłonął.
MUSISZ ZOBACZYĆ
I. Pamiątkowa tablica poświęcona spółdzielcom znajduje się na budynku Gminnej Spółdzielni. II. Tablica poświęcona ofiarom II wojny światowej znajduje się na cmentarzu parafialnym założonym w 1990 r. III. Panoramę leśnych wzgórz na skraju Bełsznicy widać znakomicie z okolicy Osin. IV. Dąb „Hanys” liczy kilkaset lat. Rośnie na dawnej grobli, na skraju osińskiego „parku”.
dla aktywnych
1. Na dwóch kółkach. Sołectwo idealne dla rowerzystów. Ruch niewielki, bardzo ładny widok na las porastający wzgórza w Bełsznicy. 2. Plac zabaw dla dzieci znajduje się przy ul. Raciborskiej w niewielkim parku „Jaś”. Polecamy na upalne dni. W jego pobliżu, na skraju dawnego założenia parkowego (zespołu pałacowo–parkowego w Gorzycach) rośnie wiele jaworów, platanów, akacji i dzikich czereśni.
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 636 Powierzchnia sołectwa – 133 ha Sołtys – Henryk Tomala, tel. (32) 45 14 616 Bractwo Osińskie Chór „Melodia” Koło Gospodyń Wiejskich Osińskie Towarzystwo Sportowe Rzymskokatolicka parafia pw. Ducha Świętego, tel. (32) 45 11 175 Świetlica parafialna
114
OSINY
OSINY
115
I.
1.
III.
IV. 2.
II.
1.
ROGÓW NAZWA WSI , NAJS T ARSZE WZMIANKI Z DZIEJÓW
Początki Rogowa giną w mrokach średniowiecza. Skąpe przekazy źródłowe, znikome rozpoznanie archeologiczne terenu oraz funkcjonowanie na Śląsku kilku wsi o analogicznej lub podobnej nazwie (wywodzonej od słowa róg), uniemożliwiają poznanie średniowiecznej, zapewne arcyciekawej historii osady. Uniemożliwiają też dokładne prześledzenie zachodzących tu procesów osadniczych i rozwoju przestrzennego wsi. Możemy jedynie powiedzieć, że posiada ona rodowód sięgający prawdopodobnie XIII w. Centrum dawnego Rogowa znajdowało się zapewne poniżej dzisiejszej ulicy Raciborskiej, w dolinie, na tzw. Nowsiu. Zygmunt Klon przypuszcza, że pierwsza rogowska świątynia stała w miejscu zwanym Kierchówkiem. W okresie międzywojennym znaleziono tu ludzkie szczątki. W 1891 r. wielki pożar strawił wiekowe, drewniane i kryte słomą zabudowania Nowsia. Kilka lat później pastwą pożaru padł też stary, zapewne drugi z kolei, drewniany rogowski kościół. Zniszczona przez pożar świątynia stała na wzgórzu przy dzisiejszej ul. Raciborskiej, obok nowo zbudowanej neogotyckiej świątyni.
P RZYSI Ó Ł KI Stan badań procesów osadniczych i stosunków własnościowych nie pozwala na precyzyjne wyjaśnienie relacji pomiędzy Rogowem, a starymi, mniejszymi lub większymi przysiółkami czy koloniami (dawniej prawdopodobnie odrębnymi jednostkami osadniczymi): Rogowcem, Wytrzęsowem, Syrynką oraz związaną z Bluszczowem Ligotką. Według Georga Hyckela Rogów powstał pomiędzy 1300, a 1400 r.; Rogowiec w XV w.; Syrynka i Wytrzęsów w XVI-XVII w. Zaskakuje rzadko spotykane w naszej okolicy zagęszczenie niewielkich jednostek osadniczych na maleńkim skrawku terenu. Najstarsi rogowanie podają natomiast, że Rogowiec był starszy od samego Rogowa – Nowsia.
DW Ó R Z właścicieli Rogowa, Rogowca i Syrynki, związanych przez stulecia z majątkiem i dużym Zomkiem w Bluszczowie, warto wymienić rodziny Fragsteinów oraz Larischów, a później Larisch-Moennichów. Ci ostatni posiadali majątek na terenie miejscowej parafii od początku XVIII w. do lat 20. XX w., a resztówkę do 1945 r. W okresie międzywojennym nastąpiła parcelacja majątku, co umożliwiło rozwój miejscowości. W sąsiedztwie wioski pojawiły się z biegiem czasu zabudowania folwarczne: za obecnym „domem towarowym” gminnej spółdzielni i budynkiem gromadzkim; na tzw. Palarni; wreszcie na Kępie (Kympie). Jeszcze w I połowie XX w. w pierwszym miejscu stały stodoły, chlewy, budynek mieszkalny oraz zachowana po dziś leśniczówka, w której znajduje się piękny piec kaflowy. Na Palarni znajdowała się z kolei dworska gorzelnia z budynkiem mieszkalnym. Zabudowania spłonęły w latach 30.
116
ROGÓW
Rogowska świątynia w pełnej krasie. Rogowský kostel v celé své kráse.
117
XX w. od uderzenia pioruna, resztę rozebrano. Dziś w jej miejscu znajdują się obiekty KS Przyszłość Rogów. Wreszcie na Kympie, w miejscu zwanym Owczarnią (od hodowanych tu w jakimś okresie owiec), znajdował się budynek mieszkalny oraz stodoła. Poniżej Owczarni istniał kiedyś dworski staw, zwany Bezdzienkiem. Można tu dostrzec analogie (także nazwy) ze stawami w lutyńskich dobrach Larischów. Historycy podają, że w dobrach rogowsko-bluszczowskich uprawiano winorośl, której wyobrażenie miejscowa szlachta miała w swoich herbach.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Wobec braku wzmianek źródłowych możemy jedynie przypuszczać, że pierwszy kościół powstał w Rogowie najpóźniej około połowy XIV w. Kolejny wystawiono już prawie w miejscu dzisiejszej świątyni w 1651 r. W latach 90. XIX w. zbudowano okazałą świątynię, projektu znakomitego architekta Ludwiga Schneidera, którego dziełem jest m.in. potężna bazylika w Rybniku. W opinii redaktorów „Gościa Niedzielnego” kościół był najpiękniejszą świątynią wiejską na Śląsku. W jej pobliżu znajdowało się gotyckie tabernakulum, opisane przez Schneidera w naukowej literaturze. W 1897 r. stary kościół spłonął. W pobliżu tego obiektu stał krzyż pokutny, znajdowały się tu groby trzech poległych powstańców śląskich: Błędowskiego, Michałka i Urbańca. Świątynia pełni od wieków rolę kościoła parafialnego dla mieszkańców Bełsznicy, Bluszczowa, nieistniejącego Kamienia, Odry i Rogowa oraz licznych przysiółków (Ligotki, Rogowca, Syrynki, Wytrzęsowa). W sąsiedztwie kościoła istniała szkoła parafialna. W latach 1826-1828 zbudowano murowaną szkołę, podwyższoną później o piętro. Swoją szkołę posiadał także Rogowiec. Nowy budynek wystawiono po ostatniej wojnie.
WIE Ś , G MINA Miejscowość stanowiła dawniej odrębną gminę, potem była siedzibą gromady. Rogów nie posiadał uporządkowanego układu przestrzennego, był wielodrożnicą. W XIX w. następował powolny rozwój wsi. Powstała „Rogauer Spar und Darlehnskassen Verein“. Na czele kasy stał proboszcz Franz Kaluza. Rogowanie żartowali, że „ni ma tak pewnych piniyndzy jak u ksiyndza”. Tradycje poprzednika kontynuował ks. Jan Masny, który był również znakomitym gospodarzem parafii. W tym czasie działał tu m.in. Wiejski Uniwersytet Niedzielny. Ulica Raciborska, która stanowi centrum Rogowa posiada dziś zwartą, najczęściej dwukondygnacyjną zabudowę. Przypomina raczej ulicę niewielkiego górskiego miasteczka niż wsi. Zabudowa tego rejonu ukształtowała się w końcu XIX w. i połowie XX w. Zasadniczą dominantę stanowi kościół parafialny, górujący nie tylko nad ulicą i wsią, ale także doliną górnej Odry. Ulica została wybrukowana „kocimi łbami” już w latach 80. XIX w. na zabudowanym odcinku. W połowie XIX w. założono Nowy Cmentarz i pochowano na nim od razu ofiary strasznej epidemii, która spustoszyła Górny Śląsk w latach 40. XIX w. U jego bramy zbudowano w XIX w. dużą, neogotycką kaplicę architektoniczną, zapewne według projektu znakomitego architekta, Ludwika Schneidera. Teren nekropolii otaczały dawniej wspaniałe, wiekowe lipy, ścięte z polecenia proboszcza Latuska, który po-
118
ROGÓW
Rogów z lotu ptaka. Rogów z ptačí perspektivy.
Dożynki – święto sołectwa, święto całej gminy. Dožínky – svátek místní části i celé obce.
ROGÓW
119
noć twierdził, jak pisze Zygmunt Klon, że „cmentarz w tym wieńcu lip miał «wygląd pogański»”. U wejścia na cmentarz znajduje się zabytek dawnego prawa, tzw. krzyż pokutny. Na terenie rogowskiej parafii znajdowały się prawdopodobnie trzy krzyże pokutne: dwa w Rogowie i jeden (zaginiony) w Bełsznicy. Przy ulicy Raciborskiej, w sąsiedztwie kościoła znajdowały się: remiza straży pożarnej (założonej w 1907 r.), budynek plebani (z XIX w. później rozbudowywany), Katolicki Dom Związkowy (zbudowany w latach 1935-1936), szkoła (z XIX w.). Przy ulicy działały piekarnie (Ligockiego, Szymiczka i Bugli), rzeźnie (Kałuży i Jańczyka), restauracje z dużymi salami (Kuczatego, Bugli i Kałuży). Składy spożywcze prowadzili Kuczaty, Mrózek i Musioł. Działały warsztaty – krawiecki (Wilkusa) i szewski (Gorzolnika) oraz sklep bławatny (Fendorfa). Warto wspomnieć, że na granicy z Bełsznicą działała cegielnia Bujaka.
WOJNA W 1945 r. trwały w Rogowie i całej okolicy zacięte walki pomiędzy broniącymi się Niemcami, a Armią Czerwoną. Czerwonoarmiści zamordowali kilkudziesięciu mieszkańców wsi. Centrum wioski (okolice szkoły i kościoła) uległo zniszczeniu prawie w 100 %. „Po wojnie nie ostał się ani jeden dom cały nieuszkodzony. (…) Jeszcze w 1946 r. stały wraki wypalonych czołgów u wylotu drogi z Odry, dwa naprzeciw zburzonego kościoła, trzy u wylotu drogi prowadzącej z Czyżowic. Długo czekał na rozebranie transporter opancerzony piechoty u wylotu ulicy z Rogowca obok piekarni Szymiczka Franciszka. Prawdziwe pobojowisko trwało kilka lat zanim uporano się z odbudową. Wszyscy nie szczędzili sił przy odbudowie kościoła, szkoły i plebani” – wspominał jeden z mieszkańców wsi, Józef Mrozek. W gruzach legła piękna świątynia. Została potem odbudowana według projektu Adolfa Hanaka z Olzy. Obraz zniszczeń dokumentują archiwalne fotografie Alojzego Klona oraz obrazy pędzla Jana Klona. O tragicznych wydarzeniach 1945 r. można było mówić dopiero w latach 80. XX w. Wtedy to potworny mord opisała po raz pierwszy prasa. Symbolem przemian ustrojowych był demontaż obelisku wystawionego ku pamięci pułkownika Amwrosowowa, który poległ tu w 1945 r. i został pośmiertnie ogłoszony „Bohaterem Związku Radzieckiego”, oraz poświecenie obelisku upamiętniającego zamordowanych przez Czerwonoarmistów mieszkańców.
T EC H NIKI P R Ó Ż NIOWE Po wojnie zbudowano nową szkołę, nowoczesne obiekty klubu sportowego Przyszłość, nowy (kolejny) cmentarz, a w ostatnim czasie nowy budynek firmy „PREVAC”, która specjalizuje się w technikach próżniowych. Firma zbywa swoje produkty i świadczy usługi na całym świecie. System firmy „grał” też w produkcji filmowej z Nicolasem Cage („Knowing” – „Zapowiedź”, 2009 r.). W leśnej scenerii powstał piękny kompleks rekreacyjny Kaczyny (m.in. stajnia, wozownia, dom przyjęć, mini-zoo, plac zabaw). Wieś i gminę promują w Polsce piłkarze IV-ligowej Przyszłości Rogów.
120
ROGÓW
Kaplicę poświęcono oczywiście św. Janowi Nepomucenowi. Nie zachowało się niestety jej pierwotne wyposażenie. Kaple byla zasvěcena, jak jinak, sv. Janu Nepomuckému. Bohužel se nedochovalo její původní vybavení.
Stara fara w Rogowie. Stará farnost v Rogově.
ROGÓW
121
L U DZIE Ze wsi pochodzili m.in. o. Rudolf Marcin Szawerna (kapelan 2 Brygady 3 Dywizji Strzelców Karpackich, ranny pod Monte Cassino) oraz o. Józef Huwer (werbista, męczennik II wojny światowej; toczy się jego proces beatyfikacyjny). O. Huwer będzie pierwszą osobą wyniesioną na ołtarze, wywodzącą się z terenu powiatu wodzisławskiego. W Rogowie tworzyli w II połowie XX w. uznani plastycy-amatorzy: Wincenty Bugdol i Jan Klon. Znakomity warsztat fotograficzny prowadził z kolei Alojzy Klon. Franciszek Klon był autorem poczytnych powieści dla dzieci i młodzieży, a jego brat Zygfryd (Zygmunt), z zawodu historyk – spisał dzieje wsi. W historię Rogowa nad Odrą wpisali się biskupi: dr Paweł Latusek i dr Wilhelm Pluta; a także dwaj kandydaci na ołtarze – słudzy Boży: werbista – o. Józef Huwer i wspomniany bp Pluta. Biskup Paweł Latusek (sekretarz bpa Stanisława Adamskiego, a później sufragan bpa Bolesława Kominka) – szykanowany przez komunistów przebywał w Rogowie przez kilka miesięcy po zwolnieniu z wilgotnych murów więzienia w Opolu, pod koniec 1951 r. Na probostwie u swego brata, rogowskiego proboszcza, ks. Alojzego Latuska, dochodził do zdrowia i przygotowywał swój drugi doktorat. Z kolei Wilhelm Pluta, pierwszy biskup diecezji gorzowskiej, dziś kandydat na ołtarze, był bratem rogowskiego lekarza Franciszka Pluty. Pod koniec stycznia 1966 r. do Rogowa przybyli biskupi: katowiccy – Herbert Bednorz, Juliusz Bieniek i Józef Kurpas, wrocławscy – Bolesław Kominek, Paweł Latusek i Wincenty Urban oraz gorzowski – Wilhelm Pluta. Wzięli udział w pogrzebie ks. Alojzego Latuska, który zmarł po krótkiej chorobie 22 stycznia 1966 r. w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim. Tylu włodarzy diecezji i ich współpracowników w jednym miejscu zjawiało się jedynie na wielkich uroczystościach maryjnych w Sanktuarium MB Fatimskiej w pobliskiej Turzy Śląskiej.
NIESAMOWITE POGRANICZE
MUSISZ ZOBACZYĆ
122
Nieszczęścia chodzą parami. W latach 1847-1848 zmarła prawie ¼ mieszkańców Rogowa na skutek głodu spowodowanego nieurodzajem oraz epidemii tyfusu. W dniach 19-20 czerwca 1848 r. Rogów nawiedziło straszne gradobicie i potężny huragan z nawałnicą. Żywioł zniszczył wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych. Były ofiary w ludziach. Na pamiątkę tych wydarzeń rogowianie obchodzili każdego roku święto gradowe (piątek po oktawie Bożego Ciała). W 1891 r. spłonęło całe Nowsie. W 1945 r. cała wioska legła w gruzach. Ponura historia. W rogowskich metrykach zapisano pod 1674 r. chrzest dziecka o imieniu Michał. Kolejny proboszcz wymazał cały zapis i dopisał u góry „Bestia”. Na marginesie umieścił zapis: „Desperavit hac cuius nomen deletum at indignum”.
I. Kościół parafialny zbudowano w II połowie lat 40. XX w., w miejscu doszczętnie zniszczonej neogotyckiej świątyni. Z jego wieży rozpościera się wspaniały widok. W murach świątyni umieszczono średniowieczne kamienne tabernakulum, które spoczywało jeszcze w I połowie XIX w. na „placu” kościelnym. Na przykościelnym cmentarzu spoczywają proboszczowie i powstańcy
ROGÓW
Nasz perełka. Las bełsznicko-rogowski. Náš klenot. Les bełsznicko-rogowski.
Park Leśny u Kaczyny. Lesopark „U Kaczyny“.
ROGÓW
123
śląscy. Polecam chwilę zadumy, wyciszenia w chłodnym wnętrzu nawy bocznej. II. Kaplica architektoniczna przy wejściu na nowy cmentarz została zbudowana w XIX w. W jej wnętrzu znajdował się dawniej obraz przedstawiający św. Jana Nepomucena. Kaplica domkowa znajduje się także w przysiółku Syrynka. III. Krzyże pokutne znajdują się przy ogrodzeniu cmentarzy (starego – obok kościoła przy ul. Raciborskiej i nowego – przy ulicy Lipowej, założonego w połowie XIX w.). W ostatnim czasie oddano do użytku „najnowszy” cmentarz, nazywany w chwili obecnej „nowym”. IV. Krzyże kapliczkowe, czyli kamienne Boże Męki z przełomu XIX i XX w. znajdują się w wielu miejscach sołectwa, najczęściej przy skrzyżowaniach dróg (np. Czyżowickiej z Parkową, przy ulicy Rogowiec, Wyzwolenia). V. Obelisk poświęcony mieszkańcom Rogowa, zamordowanym w 1945 r. przez żołnierzy Armii Czerwonej znajduje się przy wejściu na tzw. nowy cmentarz (założony w połowie XIX w.). VI. Dom rodzinny Sługi Bożego, o. Józefa Huwra, męczennika II wojny światowej znajduje się przy ul. Lipowej. Proces beatyfikacyjny trwa. O. Huwer będzie prawdopodobnie pierwszym błogosławionym wywodzącym się z terenu naszego powiatu wodzisławskiego. VII. Stadion klubu sportowego Przyszłość Rogów wpisuje się pięknie w otoczenie. VIII. Park Dąbki założono w II połowie XX w. W przeszłości odbywały się w nim uroczystości państwowe i patriotyczne. Dziś w odnowionym parku urządza się m.in. rodzinne festyny i występy.
dla aktywnych
1. Park Leśny W Rogowie znajduje się Park Leśny „U Kaczyny”. Kompleks, położony na skraju lasu rogowskiego, pięknie wpisany w pagórkowaty, poprzecinany ciekami wodnymi leśny krajobraz stanowi znakomite miejsce dla amatorów wypoczynku sobotnio-niedzielnego. W skład kompleksu wchodzą m.in.: duży plac zabaw dla dzieci, stajnia z wozownią, domy przyjęć z pokojami gościnnymi, zadaszone miejsca na imprezy plenerowe z gillem. Nie brakuje obiektów małej architektury ogrodowej. Dużą atrakcję stanowi znakomicie harmonizujące z otoczeniem mini-zoo. Egzotyczne zwierzęta mają do dyspozycji duże wybiegi. Cały kompleks położony jest na skraju lasu, do którego prowadzi utwardzona ścieżka. W nieodległej dolinie znajduje się staw. Poczują się tu znakomicie rodziny z dziećmi, amatorzy długich spacerów, jazdy konnej i bryczką. 2. Wzgórze Kamieniec, na granicy Bluszczowa i Rogowa, z figurą św. Jana Nepomucena osiągniemy pieszo lub rowerem.
wydarzenia
Warto wspomnieć o wiosennych koncertach upamiętniających pomordowanych mieszkańców Rogowa w 1945 r. Wiele ciekawych imprez organizuje także miejscowa biblioteka.
124
ROGÓW
W Parku Leśnym w Rogowie, na skraju lasu, mieszka wiele egzotycznych zwierzaków. Gratka nie tylko dla najmłodszych. V lesoparku v Rogowě, na okraji lesa, žije mnoho exotických zvířat. Jsou rozptýlením nejen pro děti.
ROGÓW
125
Gastronomia I NOCLEGI
INFOrmacje
Dom Przyjęć „Pradziad”, ul. Raciborska 83, tel. (32) 45 12 410 Pizzeria „Cafe Ibiza”, ul. Czyżowicka Restauracja i dom przyjęć „Angello”, ul. Raciborska 30, tel. (32) 45 12 331 Restauracja „Manhattan”, ul. Wodzisławska, tel. +48 663 663 222 Restauracja w Leśnym Parku, Park Leśny u Kaczyny, ul. Leśna, tel. (32) 45 18 133 Liczba mieszkańców – 3035 Powierzchnia sołectwa – 706 ha Sołtys – Halina Zbroja, tel. (32) 45 12 290 Gimnazjum, tel. (32) 45 12 509 Gminna Biblioteka Publiczna, tel. (32) 45 12 110 Koło Gospodyń Wiejskich Komisariat Policji w Gorzycach z siedzibą w Rogowie, tel. (32) 45 12 520 Klub Sportowy „Przyszłość” Rogów Ośrodek zdrowia i poradnie, tel. (32) 45 12 152 Przedszkole, tel. (32) 45 12 418 Rzymskokatolicka parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, tel. (32) 45 12 457 Szkoła Podstawowa, tel. (32) 45 12 555 www.rogow.pl www.przyszlosc.rogow.pl
126
ROGÓW
ROGÓW
127
IV.
2.
IV.
VIII.
VII. I. III.
IV.
II. III. V. VI.
IV.
1.
TURZA ŚLĄSKA NAJS T ARSZE WZMIANKI , NAZWA WSI Z DZIEJÓW
Turza pojawia się po raz pierwszy w źródłach około 1280-1300 r., w słynnym wykazie wsi obowiązanych do płacenia dziesięciny na rzecz biskupów wrocławskich. Legenda głosi, że zawdzięcza swoją nazwę potężnym turom, które wymarły dawno temu. W czasach nowożytnych w odróżnieniu od sąsiedniej Małej Turzy określano ją mianem Wielkiej Turzy (Gros Thurze). Drugi człon dzisiejszej nazwy (Śląska) pojawił się dopiero w XX w. Jednym z najstarszych śladów bytności człowieka na terenie tej miejscowości jest kamienna siekierka, znaleziona na początku XX w. przez Oberamtmana Seidla. Średniowieczne osadnictwo koncentrowało się wzdłuż cieku wodnego, który przecinał wieś równolegle do dzisiejszej ulicy Powstańców. Osada miała charakter regularnej ulicówki, wsi łańcuchowej otoczonej polami. Wzdłuż cieku stały drewniane, kryte słomą chałupy. Niektóre z nich przetrwały do połowy XX w. Na jednym końcu wsi znajdowały się zabudowania pańskiego folwarku, na drugim końcu stawy i młyny. Ciągłość osadniczą potwierdziły prowadzone tu w 1997 i 1998 r. badania archeologiczne. W ich trakcie odkryto kilka tysięcy fragmentów ceramiki datowanej na XV-XVI w. (zapewne zaplecze pracowni garncarskiej).
DW Ó R Od przełomu XV i XVI w. aż po XIX w. wioska dzieliła losy wielkiego majątku ziemskiego tzw. mniejszego państwa stanowego Wodzisław, była zawsze dobrem kameralnym. W różnych okresach istniało wokół wioski kilka folwarków. Na wzgórzu, powyżej dawnej wsi wyrósł prawdopodobnie najstarszy folwark, określany w XIX w. jako Juliushof. Zachował się tu budynek inspektora z 1907 r. oraz resztki budynków mieszkalnych, w 2010 r. rozebrano liczącą około 200 lat szopę, do której przylegała kuźnia. Na przeciwległym końcu tej ulicy powstał w nowszych czasach (prawdopodobnie w XIX w.) nieistniejący już folwark Nowy Dwór (Neu Thurze). Zabudowania dworskie istniały też około połowy XIX w. w dolinie rzeczki Leśnicy, pomiędzy Turzą i Łaziskami. Znajdujący się tu drewniany dwór określano jako Teichhof. Jego zabudowania spłonęły około połowy XIX w. Około 1907 r. zabudowania dworskie i folwarczne powstały też w sercu dzisiejszej Olszenicy. W latach 20. minionego stulecia majątek stanowił własność Skarbu Państwa Polskiego i był dzierżawiony przez różne osoby. Był wśród nich hrabia hans Georg Oppersdorf z Głogówka – dyplomata i znany polityk, członek Reichstagu. W okresie powstań i plebiscytu, ku zgorszeniu ziemskich elit, optował za Polską. Ponieważ jego rodzinny Głogówek pozostał w państwie niemieckim tułał się potem po różnych miejscach. Dokonał żywota na wygnaniu w Lourdes. Najstarsi mieszkańcy wioski pamiętają jego żonę, księżną Dodę (Dorotę) z Radziwiłłów, potomkinię słynnych książąt. Księżna spacerowała często po olszenickim parku. Będąc osobą bardzo pobożną – w opinii rodziny mistyczką – „kozała w maju dziouchom śpiywać pod okna-
128
TURZA ŚLĄSKA
Widok na Sanktuarium w Turzy Śl. Pohled na svatostánek v Turzi Śl.
129
mi”. W miejscowej piekarni Meisela hrabiowie zamawiali tygodniowo 35 chlebów i 100 bułek! W 1925 r. borykający się z kłopotami finansowymi Oppersdorffowie przenieśli się do majątku w sąsiednich, bardziej reprezentacyjnych Kokoszycach. Po nich Olszenicę dzierżawił Jan Koszyk, który służył wcześniej u hrabiego FranckenSierstorpffa w Żyrowej. W 1936 r. zakupił dwór poseł do Sejmu Śląskiego, Stanisław Wojtacha. W czasie I wojny światowej w Olszenicy przebywali rosyjscy jeńcy wojenni. Byli wśród nich m.in. Andrzej Kanonenko z Guberni Astrachań i Alexej Starikow z Guberni Saratow. Natomiast w trakcie II wojny światowej pracowali tu robotnicy przymusowi ze wschodu. Po wojnie majątkiem gospodarował miejscowy PGR, doprowadzono go do ruiny. W ostatnim czasie część majątku odzyskała rodzina Wojtachów. Wzdłuż rzeczki Leśnicy istniały kiedyś duże stawy. W okolicy tzw. Pędzicha istniały stawy: duży, który ciągnął się od Turzyczki po Turzę i mniejszy – założony po prawej stronie drogi krajowej. Ograniczały je potężne, zachowane po dziś dzień groble. Na ich skraju funkcjonowały aż trzy młyny. Pierwszym był młyn pilny lub leśny, zwany od nazwiska właściciela czy młynarza szkatułowym, który należał potem do Bisków i Henkli. Drugi leżał na Pędzichu i należał do Pawelca, a potem Sosny i w końcu Biska. Trzeci znajdował się w okolicy dzisiejszej ulicy Rzecznej. Cały Pędzich, aż po cmentarz w Czyżowicach należał pierwotnie do dworu w Turzy.
WIE Ś , G MINA Wieś była dawniej odrębną gminą, miała własną pieczęć z wyobrażeniem stogów siana i szopy na belkach. Przez całe stulecia chłopi cierpieli ogromną biedę. W 1861 r. zamieszkiwało omawianą miejscowość 498 mieszkańców w 98 domostwach (nie licząc dworu). W 1811 r. była ona jednym z ośrodków powstania chłopskiego. Do początku XX. w. zabudowa koncentrowała się wzdłuż wspomnianego cieku wodnego. Przestrzennie rozrosła się do dzisiejszych rozmiarów w XX w., po parcelacji dworu. Powstały wtedy pierwsze zabudowania przy dzisiejszych ulicach: Granicznej, Kościuszki, Ligonia, Zwycięstwa. Na początku XX w. wioska uzyskała połączenie kolejowe z Jastrzębiem Zdrojem i Wodzisławiem. W I połowie XX w. obok folwarków i młynów istniały tu restauracje (Szyszynka, „we wsi”), piekarnie (Meisela, Kuczoka oraz Pieczki), kuźnie (Beka, Eliasza, Meisela), cegielnie (Mitki, Grunera) oraz sandgruba, czyli piaskownia. Od pierwszej połowy XX w. działają we wsi liczne organizacje, m.in. chór Lira oraz klub sportowy Unia Turza Śl. Po wojnie powstały m.in. Ochotnicza Straż Pożarna oraz Koło Gospodyń Wiejskich. Swoje stowarzyszenia mieli i mają też emeryci, renciści i kombatanci.
KO Ś CI Ó Ł , O Ś WIA T A Turza należała od stuleci do kościoła i parafii w Jedłowniku. W latach 80. XIX w. zbudowano tu dużą kaplicę domkową, która stała się centrum życia religijnego wsi. Odbywały się przy niej nabożeństwa majowe. Pierwszą szkołę zbudowano w latach 80. XIX w., kolejną na początku XX w. Budynki zachowały się do dziś. Starszy mieści po adaptacjach bibliotekę i sołtysówkę, w nowszym działa dom przyjęć.
130
TURZA ŚLĄSKA
Płaskorzeźba z kaplicy różańcowej. Dřevěná plastika na růžencové kapli.
Do sanktuarium w Turzy Śl. przybywają rzesze pielgrzymów z różnych stron Polski i Europy. Do svatostánku v Turzi Śl. putují desítky tisíc lidí z různých částí Polska a Evropy.
TURZA ŚLĄSKA
131
NAJNOWSZE DZIEJE W czasie ostatniej wojny zginęło ponad 40 mieszkańców. Hitlerowcy w bestialski sposób zamordowali kilku mężczyzn, w tym ukrywającego się tutaj Wilhelma Mikołajca – legendarnego dziennikarza „Polski Zachodniej”. Na ścianach wypalonych domów wymalowali napisy „Todt dem Werrater” („Śmierć zdrajcy”). Po wojnie wieś podnosiła się ze zniszczeń. W latach 40. uruchomiono przedszkole, w latach 50. zbudowano dom gromadzki, później obiekty klubu sportowego oraz agronomówkę. W ostatnim czasie jej budynek rozbudowano i zaadaptowano na przedszkole, powstała też nowa szkoła. W 1985 r. linia kolejowa doczekała się elektryfikacji, a w 1997 r. wstrzymano na niej ruch pociągów pasażerskich z uwagi na niewielką liczbę podróżnych.
Ś L Ą SKA F A T IMA W latach 1947-1948 zbudowano w Turzy pierwszy kościół, który w krótkim czasie stał się znanym w całej Polsce ośrodkiem kultu maryjnego. W ołtarzu głównym umieszczono obraz patronki kościoła, MB Fatimskiej, namalowany przez artystę ludowego Franciszka Worka. Rocznie przybywa do Turzy według różnych źródeł od kilkudziesięciu do 250 tysięcy pielgrzymów. Byli wśród nich m.in. polscy biskupi, wicepostulator beatyfikacji Franciszka i Hiacynty ks. L. Condor z Fatimy oraz biskup Fatimy A. Cosma de Amaral. W 2004 r. wizerunek Fatimskiej Pani ukoronowano wykonanymi ze złota, pereł i szlachetnych kamieni koronami papieskimi. Szczególną popularnością cieszą się noce pokuty, dni chorych i odpusty.
L U DZIE Z wioski wywodzi się kilka wybitnych postaci. O. Bruno Kozieł był prowincjałem zgromadzenia Werbistów; Rudolf Kozieł – dziennikarzem i publicystą; prof. Dominik Lasok – współtwórcą nauki prawa europejskiego, posiadaczem trzech doktoratów honoris causa, autorem kilkunastu fundamentalnych dla nauki prawa europejskiego publikacji; jego brat, ks. Maks Lasok – wybitnym duszpasterzem polonijnym we Francji; Florian Musioł – pilotem RAF-u, dziennikarzem represjonowanym w okresie PRL; Wiesław Szlachta – pianistą, profesorem w Liege, stypendystą Juilliard School of Music. Koncertował w Carnegie Hall. Z kolei ks. dr Arkadiusz Wuwer pełnił funkcję sekretarza arcybiskupa katowickiego. Przed wojną w miejscowej szkole pracował Jerzy Maria Langmann – po wojnie naukowiec, archeolog chrześcijański, kolekcjoner wydań „Quo vadis?” i przyjaciel Jana Pawła II. Jego brat, ks. Tomasz Wuwer został patronem szkoły w Pawłowicach.
MUSISZ ZOBACZYĆ
132
I. Dom rodzinny prof. Dominika Lasoka pochodzi z początku XX w., jest kryty łamanym dachem z sienią na przestrzał. II. Kaplicę architektoniczną z około 1880 r. i krzyż, tzw. Bożą Mękę z 1893 r. zrekonstruowaną w 2007 r. – na tzw. Nowsiu. III. Zabudowania dworskie i folwarczne w Olszenicy (stajnie, chlewnie, obory; familoki – z około 1907 r.) oraz przy ulicy Ligonia (budynek inspektora z 1907 r.).
TURZA ŚLĄSKA
W tym domu w Turzy Śl. spędził dzieciństwo prof. Dominik Lasok, współtwórca nauki prawa europejskiego. V tomto domě strávil své dětství prof. Dominik Lasok, spolutvůrce evropského práva.
Kapliczka na Nowsiu jest jednym z najstarszych zabytków Turzy Śl. Kaple na Nowsii je jednou z nejstarších památek Turze Śl.
TURZA ŚLĄSKA
133
IV. Dom gromadzki, który pochodzi z lat 50. XX w. Na jego ścianie umieszczono tablicę upamiętniającą ofiary powstań śląskich i II wojny światowej. V. Cmentarz parafialny, na którym znajduje się m.in. grób ks. Tomasza Wuwra oraz tablice poświęcone osobom prof. Dominika Lasoka, ks. Maksymiliana Lasoka. VI. Budynki oraz obiekty małej architektury Sanktuarium MB Fatimskiej: kościół z lat 1947-1948 z obrazem MB Fatimskiej i grobem ks. Ewalda Kasperczyka, kalwaria ze stacjami drogi krzyżowej z 1959 r., 20 kaplic różańcowych zbudowanych w latach 2003-2004, tzw. Rajski Plac z 1997 r. ze starszą studzienką. Na probostwie znajdują się meble z wymalowanymi w latach 60. XX w. cytatami z Biblii (dzięki nim nie skonfiskowali ich funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa i milicji w trakcie jednej z rewizji). W kościele zwracają uwagę obraz MB Fatimskiej autorstwa Franciszka Worka oraz freski J. Kołodziejczyka z 1971 r. Te ostatnie zawierają opowieść o objawieniach fatimskich.
dla aktywnych
1. Fragmenty starego koryta Leśnicy znajdziesz na skraju lasu tursko-gorzyckiego. Niezwykle urokliwy jest też obraz swobodnie płynącej skrajem lasu rzeki, która podmywa brzegi, powraca do „praw natury”. Pojawiły się w niej ryby i bobry. Las przecięła autostrada A1. 2. Biylec to niewielki, ale bardzo urokliwy lasek, w którym przeważają drzewa liściaste. Zobaczysz go od strony ulicy Ligonia. Jest tam również niewielkie leśne źródełko, ciek, który zasila dwa niewielkie stawki ograniczone groblami. Wspaniały widok rozciąga się na dawne zabudowania folwarczne. Gdyby nie autostrada na horyzoncie, można by powiedzieć, że czas się zatrzymał. 3. Grobla pomiędzy Pędzichem a Turzą ograniczała kiedyś potężny staw. Można ją pokonać na rowerze. 4. Boisko LKS Unia Turza Śląska. „Na aucie” znakomite miejsce na grilla czy ognisko. Kilka ławek, huśtawka… Wystarczy wizytę uzgodnić z prezesem klubu. Jest i plac zabaw przy przedszkolu.
wydarzenia
13. każdego miesiąca – dzień chorych 29. każdego miesiąca – noc pokuty maj-październik: pierwsza niedziela po 13. – odpust 1 maja, Świętego Józefa Robotnika – odpust na Olszenicy. Przyjeżdżają nawet hodowcy koni.
NIESAMOWITE POGRANICZE
W okresie międzywojennym wydarzył się we dworze w Olszenicy tragiczny wypadek. Samotna matka, T. Brzozowa, posadziła dziecko na skraju dużego kotła z wrzątkiem. Dziecko wpadło do niego, ale przeżyło. Zmarło w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Miejscowy proboszcz miał przekląć Olszenicę. W latach 50. miała w Turzy miejsce straszna zbrodnia. Zabójcą mężczyzny okazała się żona, której pomagał syn i jego kolega. Kobieta nie cieszyła się dobrą opinią. Niektórzy mieszkańcy nazywali ją „słomianym diobłym”.
134
TURZA ŚLĄSKA
Resztki zabudowań dworskich w Turzy Śl. – Olszenicy. Pozůstatky panských budov v Turzi Śl. – Olszenici.
TURZA ŚLĄSKA
135
Starsi mieszkańcy wsi wskazują kilka miejsc, w których straszyło. Na grobli pomiędzy Turzą a Czyżowicami miała się pojawiać pośrodku nocy kareta z ubranym w czarny frak woźnicą. W sąsiedztwie grobli „skokały ponoć diobołki”. Straszyło też „we wsi” na Bródku, czyli w miejscu, w którym ulicę Wspólną przecina niewielki ciek wodny. Straszyło też „we Krzach”, czyli zaroślach przy dzisiejszych ulicach Powstańców i 27 marca. Kolejnym miejscem, w którym pojawiał się tym razem „fojermon”, czyli chłop z „kulom ognia zamiast głowy” (jeden z najgroźniejszych śląskich demonów) był dworek przy ulicy Ligonia. Starsi mieszkańcy wspominali, że powiesił się tam któryś z inspektorów. Przy ulicy Powstańców znajduje się niewielki stawek. Na „pidle” huśtał się tam utopek. „Smykało” przy dzisiejszej ulicy Wodzisławskiej, od ostatnich zabudowań w kierunku ulicy Mszańskiej. Straszyło też przy ulicy Wodzisławskiej – w miejscu, w którym leżał w 1945 r. wysoki żołnierz w czarnym płaszczu. Tym, którym jeszcze mało polecam spacer pod krzyż „kole Pogody”. Straszyło tam „cojś” górników wracających z nocnej „szychty” (zmiany) i „łożyroków” (pijaków). Straszyło też „nieposłeszne dziouchy, kere sie smykały po cimoku”, czyli – tłumacząc na polski – niegrzeczne panienki, które spacerowały wieczorem lub nocą. We wspomnianym miejscu wykopano rzeczywiście u schyłku XIX w. lub na początku XX w. liczne kości. Według jednej z legend okolica była polem krwawej bitwy, a zebrane po polach kości pogrzebano w miejscu, w którym stoi krzyż. Trudno dziś powiedzieć, czy były to szczątki poległych w bitwie Tatarów, huzarów czy też licznych ofiar grasujących w XIX w. epidemii.
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 3 341 Powierzchnia sołectwa – 773 ha Sołtys – Joachim Nielaba, tel. (32) 45 15 383 Chór „Lira” Gimnazjum im. prof. Dominika Lasoka, tel. (32) 45 30 068 Gminna Biblioteka Publiczna, filia nr 2 Koło Gospodyń Wiejskich LKS „Unia” Turza Śląska (piłka nożna) Ochotnicza Straż Pożarna Ośrodek zdrowia, tel. (32) 45 11 676 Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inawlidów Związek Górnośląski koło w Turzy Śląskiej Przedszkole, tel. (32) 45 11 191 Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej, tel. (32) 45 11 660 Szkoła Podstawowa im. ks. kanonika Ewalda Kasperczyka, tel. (32) 45 11 032 www.gimnazjum.turza.pl www.sanktuarium.turza.pl
136
TURZA ŚLĄSKA
4.
3. I. II. IV.
V.
1.
III.
VI.
2.
III.
TURZA ŚLĄSKA
137
UCHYLSKO NAJS T ARSZE WZMIANKI , NAZWA Z DZIEJÓW
Uchylsko, położone w żyznej dolinie Olzy pojawia się już w 1229 r., w dokumencie dotyczącym opactwa w Tyńcu i jego filii w Orłowej, a potem około 1300 r. w słynnej „Liber fundations…” Z 1305 r. pochodzi pierwsza wzmianka o tutejszym młynie oddanym w dzierżawę przez właściciela, obywatela Marklowic. Językoznawcy wywodzą nazwę wsi od wyrazu „uchyl”, który oznacza ustronie, zaułek.
DW Ó R W czasach nowożytnych Uchylsko dzieliło losy sąsiednich Gorzyczek. Majątek znajdował się w posiadaniu m.in. hrabiego Reichenbach, niejakiego von Kamieniec, Skrbenskich, Domsów i rodziny Larisch-Moennich. W folwarku Uchylsko istniały należące do dworu budynki mieszkalne i gospodarcze. Nie zbudowano tu jednak nigdy dworu czyli „zomku”. Ten znajdował się w Gorzyczkach. W Uchylsku hodowano około 100 jałówek oraz kilka byków. Tutejszy dwór podlegał zarządowi Gorzyczek.
WIE Ś , G MINA W najstarszych metrykach pojawiają się m.in. Kwiaton, Szczyrba, Tomala i Urbaniec. W 1772 r. było tu osiem gospodarstw kmiecych, sześciu zagrodników i pięciu komorników. W latach 60. XIX w. stało tu 28 budynków mieszkalnych, zamieszkiwanych przez 182 osoby. W 1940 r. mieszkało tu 218 osób. Wieś stanowiła odrębną gminę. Mieszkańcy uprawiali rolę, zajmowali się też wikliniarstwem. Pletli kosze i „słomionki”, czyli formy na chleb. W 1938 r. przez Olzę zbudowano most, który rok później zabrała powódź. A. Karnówka przeprawiał ludzi na łódce. W czasie wojny zbudowano kładkę, którą zniszczono w 1945 r. Po wojnie zbudowano we wsi remizę ze sklepem Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”.
KO Ś CI Ó Ł , SZKO Ł A Uchylsko należało do kościoła i szkoły w Gorzycach, a od lat 80. XIX w., do szkoły w Gorzyczkach. W latach 1902-1905 wzniesiono w Uchylsku masywną kaplicę, którą odbudowano po zniszczeniach wojennych, a potem w końcu lat 90. gruntownie wyremontowano. W jej sąsiedztwie w 1904 r. postawiono piękny kamienny krzyż.
L U DZIE Najwybitniejszą osobą wywodzącą się z Uchylska jest niewątpliwie ks. dr Rudolf Adamczyk, który jako pierwszy Polak otrzymał pochwałę Roty Rzymskiej za ukończone z najwyższą oceną studia w Kolegium Polskim w Rzymie. Po wojnie bronił Górnoślązaków, m.in. na forum Wojewódzkiej Rady Narodowej. Był kontynuatorem budowy katedry w Katowicach. Jego brat, dr Ferdynand Adamczyk pracował w Szpitalu Ojców Bonifratrów w Katowicach. Z Uchylska pochodzi dr inż. Antoni
138
UCHYLSKO
Kapliczkę i krzyż w Uchylsku zbudowano na samym początku XX w. Zabytki urzekają szlachetną prostotą. Kaple a kříž v Uchylsku byly postaveny na počátku 20. století. Památky okouzlují důstojnou jednoduchostí.
139
Tyma, związany z Politechniką Śląską specjalista w zakresie obróbki plastycznej metali. Mieszkał tu także dr inż. Kazimierz Długi – inżynier rolnik.
T EC H NIKA W DZIEJAC H P O G RANICZA Od wieków człowiek próbował nie tylko walczyć z żywiołem, ale także wykorzystać wodę w gospodarce. Stąd też na naszym pograniczu znajdziemy liczne urządzenia inżynieryjne, związane właśnie z gospodarką wodną. Do najstarszych należą groble. Zaobserwujemy je w okolicach Bluszczowa, Olzy (na Dworku), Gorzyc, Czyżowic i Turzy (na rzece Leśnicy – Pędzich). Wobec braku źródeł pisanych, które pozwoliłyby na ich datację, możemy przyjąć, że sypano je zapewne już w okresie średniowiecza. W tym też okresie powstały zapewne pierwsze stawy, groble i inne urządzenia, a wśród nich niewielkie kanały – młynówki. Już z 1305 r. pochodzi informacja o właścicielach młyna w Uchylsku, który mógł się znajdować nad przecinającym wieś ciekiem wodnym. W czasach nowożytnych młyny zakładano z reguły na skraju mniejszych lub większych stawów, bezpośrednio przy groblach (Bluszczów, Gorzyczki, Pędzich – tu działały aż trzy młyny). Takie stawy istniały na Leśnicy (Pędzich, Olszenica – na terenie dzisiejszych Czyżowic i Turzy) oraz w dolinie Olzy i Odry, pomiędzy Olzą, Bełsznicą i Gorzycami, w okolicach Bluszczowa. Pamięć o nich przetrwała w nazewnictwie miejscowym (Stawy – część Bełsznicy). Stawy zakładano poprzez sypanie potężnych (długich) grobli, sztucznie spiętrzając wodę. Groblami biegły drogi, po których można się było poruszać pieszo, konno lub zaprzęgiem – pańską kolasą, saniami lub furmanką. W miejscowej tradycji przetrwały legendy o „utopkach” wysiadujących na „pidłach” i tajemniczych kolasach czy karocach, które przemieszczały się nocą po grobli z Pendzicha. Takie drogi wiodą dziś koroną grobli na Pendzichu (z Turzy do Czyżowic) i na Stawach w Bełsznicy. Turystyczne szlaki prowadzą więc często wiekowymi zabytkami inżynierii – techniki.
MUSISZ ZOBACZYĆ
dla aktywnych
140
I. Gniazdo bociana. II. Kaplicę i kamienny krzyż z początków XX w. III. Strusie żyją w Uchylsku. Miejscowy hodowca ma ich kilkadziesiąt. IV. Centrum wsi – tu czas stanął w miejscu: cisza, spokój, zero zgiełku… 1. Na rower! Amatorom jazdy na rowerze polecamy trasę z Gorzyc (asfaltowa) lub Gorzyczek (polna lub asfaltowa) na Uchylsko i dalej na Olzę. Znikomy ruch, cisza, sielskie krajobrazy. I do tego stosunkowo dobre nawierzchnie asfaltowe. Przy odrobinie szczęścia spotkasz za ostatnimi zabudowaniami Uchylska prawdziwe, polujące na podmokłej łące bociany. 2. Na spacer! Polecam trasę spod szkoły w Gorzyczkach do Uchylska. Najlepiej w okresie. gdy zboża dojrzewają. 3. Plac zabaw (niewielki) znajduje się w centrum wsi.
UCHYLSKO
Na terenie gminy Gorzyce znajduje się kilka gniazd bocianich. Piękne ptaki mieszkają m.in. w Uchylsku. Na území obce Gorzyce se nachází několik čapích hnízd. Krásní ptáci žijí také v Uchylsku.
UCHYLSKO
141
NIESAMOWITE POGRANICZE
H I T L EROWSKI G ENERA Ł W U C H Y L SK U W 1945 r. przebywał w Uchylsku, Gorzycach i Olzie feldmarszałek Ferdinand Schoerner, który dowodził Niemcami broniącymi przedpola Bramy Morawskiej. Schoerner słynął z bezwzględnych metod, był generałem fanatycznie oddanym Hitlerowi. Fuhrer wyznaczył go w swoim testamencie naczelnym dowódcą wojsk lądowych Rzeszy. Sąd w Niemczech skazał po wojnie Schoernera za zabójstwo szofera. Schoerner zastrzelił go z zimną krwią w Gorzycach.
S T RZI G A Z U C H Y L SKA Historia niczym z filmów grozy wydarzyła się w 1801 r. w Gorzycach. Jej bohaterką była niejaka Marguna w., karczmarka z Uchylska, albo raczej jej zwłoki. Miejscowa ludność widziała w niej strzygę, czyli czarownicę. Takie osoby w całej Europie posądzano o powodowanie nieszczęść, epidemii. W związku z tym miejscowy grabarz zgodnie z regułami praktyk antywampirycznych zakopał ją w pozycji „na brzuchu”, włożył do ust kartkę z Ewangelii św. Łukasza i zapchał dziurki w nosie ziemią. Zmarła miała rzekomo na plecach znamię w kształcie nożyc. Gdy dowiedział się o tym miejscowy proboszcz, kazał trupa wykopać i pogrzebać po chrześcijańsku. Pisał o tym „Schlesische Provinzialblatter”, a sprawę badał biskupi Urzędu Generalnego Wikariatu we Wrocławiu. Przypadkiem interesowali się polscy folkloryści, a także profesor paryskiej Sorbony, Claude Lecouteux – autorytet w dziedzinie dawnych wierzeń, strzyg, wilkołaków i demonów.
GASTRONOMIA Restauracja „Mexico”, ul. Wiejska 48 b, tel. (32) 45 11 706
INFOrmacje
Liczba mieszkańców – 348 Powierzchnia sołectwa – 252 ha Sołtys – Jerzy Mozes, tel. (32) 45 14 006 Koło Gospodyń Wiejskich Ochotnicza Straż Pożarna Świetlica środowiskowa
142
UCHYLSKO
UCHYLSKO
143
1.
I.
IV.
III.
3. II.
2.
1.
BOHUMÍN Středověký Bohumín vyrostl ze staré osady, která se nacházela na důležité obchodní stezce a vedla z jihu na sever Evropy, v místech, kde byl možný přechod přes řeku Odru. Předpokládá se, že vesnice Bohumín vznikla už v první polovině 13. století. Ve zdrojích se pro tuto osadu objevují dva názvy: Bogun a Oderberg. První písemná zmínka o vsi pochází z roku 1256. Od roku 1373 byl Bohumín už městem. Ratibořský kníže Jan I. prodal osadu rodu Baruthů, který postavil zahradu na území dnešních Chalupek. V 15. století přešlo panství z rukou zemských vévodů do vlastnictví různých šlechtických rodů. Majiteli panství byli mimo jiné - Jan II. Železný, páni z Tvorkova, Bělík z Kornic. Majetek rodu Korniců se v té době rozšířil o Zabelkow, Odru a Pudlov. V roce 1742 rozdělila město a panství státní prusko-rakouská hranice, která vedla podél řeky Odry. V 15. století byl postaven most přes řeku Odru, pak už zde stál pouze brod. V novověku ztratil Bohumín (dnešní městská část Starý Bohumín) svůj význam. Náměstí bylo obklopeno dřevěnými stavbami, které později zničil obrovský požár. Železný most byl postaven až na konci 90. let. Ve druhé polovině 19. století vyrostly kolem náměstí reprezentační objekty. Výstavba vlakového nádraží ve vzdálenosti zhruba 3 km od Bohumína přispěla k rychlému rozvoji části Bohumín-nádraží-Šunychl (dnes Nový Bohumín). Kolem nádraží vznikla v krátké době nová osada, která měla městský průmyslový charakter. Na přelomu 19. a 20. století v sousedství četných podniků a dělnických kolonií vznikaly budovy a městské infrastrukturní zařízení, železnice a reprezentativní veřejné budovy, jako budova vlakového nádraží, radnice, škola, katolický kostel a evangelický augsburský kostel, fara, klášter sester Notre Dame. V roce 1887 byl postaven skřečoňský most a v roce 1902 byla prodloužena ocelová lávka přes koleje. V roce 1924 získal Nový Bohumín městská práva. V této době bylo založeno mnoho závodů: továrna na mlýnské kameny, válcovna, rafinérie minerálních olejů, ropná rafinérie, továrny na výrobu mýdla, svíček, drátu, chemická továrna či cihelna. Rozvoj průmyslu podporovali svými investicemi podnikatelé ze Slezska, Berlína a Galicie. V posledních desetiletích se několikanásobně zvýšil počet zdejších obyvatel. V meziválečném období ve městě sídlila vojenská posádka. Po druhé světové válce pokračoval rozvoj města. Ve 20. století často docházelo ke změnám administrativních předpisů. V 70. letech tohoto století proběhla poslední změna a takový stav se udržel až do dnešní doby. V nejstarší městské části - Starém Bohumíně - je zajímavé náměstí Svobody, jehož půdorys sahá až do středověku, domy pocházející z 19. a 20. století, socha sv. Jana Nepomuckého, silniční most přes řeku Odru z konce 19. století a farní kostel Narození Panny Marie. V něm se nachází obraz Panny Marie Růžencové-Starobohumínské, který byl v roce 2004 korunován a posvěcen. Korunky na obraze posvětil tehdejší papež Jan Pavel II. Dochovala se zde hrobka rodiny Henckel von Donnersmarck z poloviny 18. století. V Novém Bohumíně je zajímavou dominantou budova vlakového nádraží a budova radnice, katolický a evangelický kostel a další novogotické městské stavby z 19. a 20. století. Zajímavou dominantou je bývalá vodárenská věž, ve které dnes po přestavbě funguje Penzion ve věži s restaurací a vyhlídkou. V jeho těsné blízkos-
144
ti vyrostlo v roce 2005 moderní kryté aquacentrum se 45metrovým tobogánem, průplavovým venkovním bazénem, whirpoolem i saunami. Moderní krytý bazén přitahuje návštěvníky nejen z Bohumína, ale i ze sousedního Polska. Je zde také několik dětských hřišť.
VRBICE První zmínka o vesnici pochází z roku 1229. Obec byla součástí majetku benediktinského kláštera, později patřil k menším stavovským panstvím: fryštátskému, heřmanickému a ostravskému. První dřevěný kostel byl postaven pravděpodobně na konci 13. století. Nacházela se zde kazatelna ze 14. století. V letech 1908 – 1910 na jeho místě vznikl novogotický kostel. Ve 19. století fungoval na katastru vesnice důl. Až na přičlenění k Pudlovu, byla obec vždy samostatná. V letech 1911 – 1978 zde fungovala škola. V letech 1911 - 1978 zde fungovala škola. Budova školy chátrala a v roce 1997 ji poškodila povodeň. Město budovu opravilo a dnes je v ní dům s pečovatelskou službou. Mezi zajímavá místa ve Vrbici patří cihlový novogotický kostel, kříž, o němž psal básník Petr Bezruč, nebo Vrbické jezero, které vzniklo po těžbě štěrkopísku, a pomník padlých v první světové válce.
ZÁBLATÍ Nejstarší stopy lidského působení v Záblatí pocházejí už z doby kamenné. První zmínka o obci je z roku 1229. Obec byla také součástí majetků Benediktinů z Orlové, později byla připojena k panství knížecí komory. V novověku patřila ves do vlastnictví různých šlechtických rodů. Záblatí bylo dříve samostatnou obcí. Z roku 1875 pochází budova staré školy, nová byla otevřena v roce 1912. V obci je zajímavá kaple sv. Anny a rybník. Pro děti doporučuji krásné dětské hřiště.
SKRECON Obec Skřečoň se v historických pramenech objevuje poprvé kolem roku 1300. Od konce 18. století byla součástí majetku rodiny Larisch-Möennichů. Skřečoň byla samostatnou obcí. Zdejší kostel se začal stavět v roce 1912. V roce 1850 byla postavena první škola a na konci 19. století vznikla škola nová. V roce 1910 byla postavena další školní budova a v roce 1975 byl otevřen nový pavilon školy. Se vznikem Československé republiky souběžně existovaly ve Skřečoni dvě školy – česká a polská. S rozvojem železničních tratí, stanic a průmyslových závodů ve druhé polovině 19. století docházelo v okolí Nového Bohumína k jejímu rychlému rozmachu. V roce 1900 žilo ve Skřečoni téměř 2 000 obyvatel. Postavena byla reprezentativní radnice, fungovala zde také velká cihelna. V blízkém okolí procházela elektrická úzkorozchodná dráha (tramvaj) vedoucí z Německé Lutyně do Šunychlu-Bohumína. Při své návštěvě Těšínska projel Skřečoní tehdejší prezident republiky T. G. Masaryk. Mezi zajímavá místa patří: suchá retenční nádrž („poldr“), novogotický kostel z let 1912 – 1914. Milovníky přírody okouzlí okolí vodní nádrže Gliňoč. Dnes je poblíž sportoviště, které slouží školní mládeži a organizují se zde závody.
145
PUDLOV Zmínku o obci najdeme již v polovině 15. století. Pudlov patřil k menšímu stavovskému bohumínskému panství a k farnosti Bohumín, později byl také samostatnou obcí. Ve druhé polovině 19. století zde vznikly dvě školy a továrna na výrobu drátu. Rozvíjel se zde průmysl a vznikaly nové výrobní závody. V roce 1923 byla v Pudlově postavena továrna na zpracování mořských ryb. V roce 1900 se obec rozrostla a žilo zde více než 2 300 obyvatel. Pudlov byl značně poškozen při náletu v roce 1944. Po válce byla postavena nová budova školy. Pudlov má několik významných památek. Mezi nejznámější patří kaplička sv. Isidora z roku 1902 a dřevěný kříž na hrobce z třicetileté války. Lávka pro pěší vedoucí přes Odru musela být postavena nově, protože tu původní strhla ničivá povodeň v roce 1997. Dále se zde nachází vodojem a části kolejového svršku bývalé úzkorozchodné dráhy.
ŠUNYCHL A KOPYTOV První zmínky o obcích pocházejí z pozdního středověku (1480 – Kopytov, 1482 – Šunychl). Vesnice byly ve vlastnictví šlechty, později byly připojeny k bohumínskému panství. Kopytov leží na ostrohu mezi Odrou a Olší a jeho obyvatelé byli většinou dřevorubci. Samostatný Kopytov byl k Šunychlu připojen až v roce 1920. V Šunychlu souběžně fungovaly dvě školy – polská a česká. Dětí ve škole ubývalo, a tak byla škola v roce 1967 zrušena. Česká mateřská škola v Šunychlu byla v provozu od roku 1924 do roku 1964. Na území Šunychlu nechalo město postavit čistírnu odpadních vod. Probíhá zde těžba štěrkopísku a budují se zde protipovodňové hráze. Pozornosti návštěvníků by neměly uniknout meandry Odry a část jejího starého koryta, Kališovo jezero využívané k rekreačním účelům, filiální kaple Panny Marie v Šunychlu pocházející z roku 1906 a kaple sv. Jana Nepomuckého v Kopytově, která byla zničena během druhé světové války a obnovena v roce 1950. Je to zároveň ideální místo pro cykloturistiku.
BEŁSZNICA Obec nejspíše existovala už v první polovině 13. století, přestože se první zmínky o ní objevují v pramenech až v roce 1393. Ve středověku byla ves majetkem šlechty, pak byla součástí bohumínského majorátu. V 19. století toto panství sdílelo osud sousedních Gorzyc. Statek s panskými stavbami uzavřenými ze čtyř stran je vidět na mapě z roku 1827. V této době, kdy byl majitelem obce baron Gruttschreiber, bylo zrušeno poddanství a povinnosti sedláků. V meziválečném období došlo k parcelaci šlechtické půdy. Obec patřila k farnosti Rogow a v posledních letech se stala součástí farnosti Osiny. Ve 20. letech 19. století byla ve vsi postavena škola, která fungovala až do druhé poloviny 20. století. Vyučovali na ní vynikající učitelé, mezi nimi Anton Onderka, Alojzy Kotschy a Józef Musioł. V minulosti byla Bełsznica centrem regionu. Kolem roku 1780 zde žilo 5 sedláků, 9 domkářů a 18 chalupníků. V roce 1845 žilo v 65 domech 365 lidí, v roce 1871 už ves čítala 486 obyvatel. Ve vesnici se nacházely
146
velké rybníky, mezi nimi Velký olšanský rybník. V 19. století byly rybníky vysušeny a na jejich místě zůstaly jen dlouhé hráze, v blízkosti vznikla také osada Gruttschreiber. Dnes se již pro tuto část obce užívá přiléhavější název „Bełské Stawy“. V letech 1880 a 1997 zaplavila toto území velká povodeň. Mnohem menší byla osada „Młynisko“. V 30. letech 20. století vzniklo v obci významné mlékařské družstvo – „Nadodrzańska Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska“. V 80. letech 19. století vznikla v Bełsznici železniční stanice na trase Wodzislaw – Chalupki. Po staletí byla Bełsznica samostatnou obcí. Známými správci obce byla rodina Smołků. K bohatým hospodářům patřila rodina Juzků. Z této rodiny vzešla řada významných osob. Obyvatelé bojovali na mnoha frontách 2. světové války. V roce 1945 zde probíhaly kruté a krvavé boje. Po válce byla ve vsi postavena budova Obecního družstva „Chłopska svépomoc“ a škola byla zrušena. V Bełsznici se nachází několik významných památek: kaple na „Stawach“ – uvnitř se dochovaly fragmenty soklu s basreliéfem Krista a Panny Marie, boží muka z přelomu 19. a 20. století, obytné budovy na půdorysech protáhlých cihlových obdélníků také z přelomu 19. a 20. století. Dále lze spatřit náspy a hráze rybníků na „Stawach“, bývalou školu (dnes se na tomto místě nachází prodejna). Ve vesnici se nachází sochařský ateliér, který vede rodina Burszyků. V jejich kavárně se konají setkání se spisovateli a výstavy polských a českých umělců. Na „Stawach“ existuje farma, která nabízí agroturistická vyžití, výuku jízdy na koni a hypoterapii. Dále zde působí: Kroužek venkovských hospodyní, Sbor dobrovolných hasičů, sportovní klub „AS“.
BLUSZCZÓW Prehistorické dění na území Bluszcówa dokládá pouze nález neolitické kamenné sekery. Vzhledem k nedostatku písemných zdrojů a při nedostatečném archeologickém průzkumu popisovaného území víme o nejstarší historii této obce jen velmi málo. Zmínky o vesnici se v pramenech objevují až na konci středověku (v roce 1472, 1480 a 1531), ale přesto je docela možné, že obec byla založena již ve 13. století. Ve středověku byla součástí majetku šlechty. V okolí se nacházejí další osady: Wytrzęsów, Rogowiec, Syrynka a Ligotka. Vedle Bluszczówa existoval novověký velký statek. Mezi jeho majitele patřili Fragsteinové a Foglarové. Od roku 1711 patřil majetek Larischům, kteří vládli v sousedním Rogowě a Syrynce. V roce 1730 založili tzv. Fideikomis. Ve druhé polovině 18. století zámek v Bluszczowě ztratil svůj statut reprezentativního rodinného sídla rodu Larischů (v prospěch Karviné). Od druhé poloviny 18. století byl hrad administrativním centrem. Tomuto centru podléhala panství: Bluszczów, Rogów, Gorzyczki a Uchylsko. Na konci 18. století k bluszczowskému panství patřila 3 hospodářství. Stojí za zmínku, že ve vsi existovaly dva mlýny a cihelna. Socha sv. Jana Nepomuckého, nacházející se na kopci Kamieniec, vznikla pravděpodobně díky Larischům. Památka pochází z 18. století a jde o dílo vynikajícího barokního sochaře Johanna Österreicha. Vesnice byla až do roku 1945 samostatnou obcí. Na sklonku 18. století žilo v obci 223 obyvatel, včetně 5 sedláků a 57 domkářů a chalupníků. V roce 1940 v obci žilo
147
617 obyvatel. Venkovské obyvatelstvo se živilo zemědělstvím. Na počátku 20. století byla postavena budova školy, zděná kaplička, dělnické sídliště „Anna“ a vzniklo také železniční spojení Pszów – Olza se zastávkou a mostem přes železniční trať v Bluszczowě. V letech 1924 – 1925 byla uvedena do provozu železniční trať Bluszczów-Brzezie. Vznikl zde také park, který je běžně nazývaný „Olszynkou“. V jeho středu byl v roce 1928 postaven pomník vítězných povstalců. Významným místem v Bluszczowě je kopec Kamieniec. Na vrcholu stojí barokní socha sv. Jana Nepomuckého. S tímto kopcem jsou spojeny četné pověsti. Jedna z nich vypráví, že na tomto místě došlo k bratrovraždě. Kopec měl být spojen podzemním tunelem s hradem rytířů – „zbojníků“ v Ligotce. Stojí za zmínku, že zde byli kdysi pohřbíváni lidé, kterým církev z různých důvodů odmítla vypravit katolický pohřeb. Později zde byli pohřbeni i vojáci Rudé armády. Mezi další významná místa patří např. kaple ležící na území zaniklé vsi Kamień a kaple z počátku 20. století. Dalším okouzlujícím místem je park „Olszynka“ s pomníkem obětem povstání. V parku roste celkem 15 druhů stromů a keřů. Organizovány jsou zde koncerty, festivaly, dožínky a skautská shromáždění. V roce 1975 zde hrála skupina „Meteor“ z Bohumína. Z této obce je dobrý výhled na „poldr Buków“ – ideální místo pro milovníky dlouhých procházek. V obci působí Kroužek venkovských hospodyní, Sbor dobrovolných hasičů a hudební skupiny „Bluszcz” a „Coral”.
CZYŻOWICE O středověkých Czyżowicích víme stále velmi málo. První zmínka pochází z 15. století. Předpokládá se, že její historie sahá až do 13. století. V 15. století byli majiteli vesnice Mozgové, později se stala součástí wodzislawského panství. Na počátku 20. století bylo území obce majetkem kokoszyckých Rufferů. Šlechtické stavby se nacházely na okraji lesa. Pole na „Pędzichu“ a dnešní hřbitov patřil k panství v Turzi. Centrem starých Czyżowic byl tzv. „Kaczy Dół“. Czyżowice byly jednou z nejchudších vesnic v regionu, ale zároveň byly obcí samostatnou. V meziválečném období byli obyvatelé Czyżowic známí jako pašeráci lihu ze sousedního Československa. Mnoho obyvatel vesnice bylo zabito během druhé světové války. Teprve v 19. století byla postavena první zastřešená kaple a budova první školy. V letech 1938 - 1939 byl postaven malý kostel a v roce 1946 byl přestavěn a rozšířen. Na jeho místě vyrostl v letech 1997 - 2002 kostel nový. Ve vesnici se počítalo se zřízením „Dolu Czyżowice“. V letech 1967 - 1970 byly dokonce vybudovány dvě šachty, ale už v roce 1972 byly práce zastaveny. V roce 1988 - 1989 byly obě jámy zasypány a těžní věž dolu čekala demontáž. Důl nikdy nezahájil svou činnost. V roce 1968 zde pobývali vojáci Rudé armády před invazí do Československa. Přičiněním obecního úřadu a místních podnikatelů vznikla ve vesnici velká průmyslová zóna. Obyvatelé Czyżowic se vyznačují obchodní, hospodářskou a společenskou činností. Pochází odtud mnoho významných lidí, mezi nimi např. prof. Franciszek Połomski – znamenitý právní historik, či profesor Rufin Kominek – vynikající umělec. V jihozápadní části obce leží malebný kopec Czacza, na kterém měl podle pověsti stát hrad.
148
Mezi turistické zajímavosti obce patří les na hranici Czyżowic a Rogowa, zbytky staveb a důlních zařízení, školní budova z počátku 19. století, socha sv. Jana Nepomuckého ve farním kostele, kamenné kříže z přelomu 19. a 20. století, dále kaple ve Wodzislawské ulici, hájovna či hráze na „Pędzichu“. Velmi atraktivní je „Czyżowické Švýcarsko“ s bohatou flórou a malebným kopcovitým terénem. „Horskou“ atmosféru tvoří strmý kopec, památné stromy, louky, malé rybníky a potoky, či zalesněné svahy. Janusz Reclik zde organizoval Country Pikniky. Na okraji Švýcarska postavil stylovou restauraci a několik budov ve westernovém stylu. V zimě zde můžeme doporučit jízdu na saních. Vede tudy také cyklostezka a v okolí kulturního domu je dětské hřiště.
GORZYCE Zmínky o Gorzycích a také o sousedním Uchylsku se objevují v písemných pramenech v roce 1229. Gorzyce odváděly desátky klášteru v Orlové, který byl majetkem týneckého kláštera. Ves se rozkládala podél vodního toku, který vedl rovnoběžně s Wiejskou ulicí. Už ve středověku byla vesnice majetkem šlechty, později byla po několik staletí součástí bohumínského panství a po rozdělení Slezska v 18. století připadla Prusku, podobně jako bohumínský zámek v Chalupkách, který byl majetkem Donnersmarcků až do roku 1802. Na počátku 19. století mezi majitele obce patřil Lichnowski, Forster, Grutschreiber, Walhoffen a od roku 1839 Wilhelm, později pak Aleksander von Arco. První kostel zde mohl stát už krátce po osídlení. Ke zdejší farnosti patřily také Uchylsko a Gorzyczky. Při požáru vesnice v roce 1778 shořel dřevěný kostel, který pocházel z 16. století. Nový svatostánek nevydržel ani sto let. Ve druhé polovině 19. století vyrostl v Gorzycích první zděný kostel, ten byl ale poničen na konci druhé světové války v roce 1945. Chrám byl obnoven na konci 40. let 20. století a v roce 2011 rekonstruován. Gorzyce byly samostatnou obcí. V době, kdy je vlastnila rodina Arco, se začaly pozvolna rozvíjet. Vznikly v nich cihlové budovy, včetně sídla majitele (paláce), škola (dnešní obecní úřad), fara a kostel. V Gorzycích se narodil průkopník radiofonie – Alexander Georg Wilhelm von Arco. Další rozvoj následoval v první polovině 20. století. V té době vyrostla reprezentační hájovna s půdorysem podkovy, lovecký zámek, který byl později přestavěn, a objevil se i mlýn. Krátce před vypuknutím 2. světové války byla postavena moderní budova školy. V 80. letech 19. století Gorzyce proťala železnice, vedoucí z Wodzislawi do Chałupek (zastávka Gorzyce Slezské, dnes Bełsznica). V roce 1945 byly Gorzyce svědkem krutých bojů, při kterých byla značná část obce poničena. Po válce zde vyrostly obecní, okresní a obvodní instituce a to moderní zdravotní středisko, dům s pečovatelskou službou, Obvodní centrum léčby závislosti na alkoholu a Ústav sociální péče. Na seznam Slezského památkového úřadu byl zapsán zámecký parkový komplex v Gorzycích, který tvoří zámek, jenž sloužil jako sídlo hraběte von Arco (rok 1839), a zámecký park v anglickém stylu. První šlechtické stavby se nacházely na druhé straně dnešní silnice.
149
Na přelomu 19. a 20. století byli majiteli obce Friedlanderové a Oppersdorfové, kteří přestavěli zámek na módní lovecký palác a postavili zde reprezentační hájovnu s půdorysem podkovy. Projekty těchto staveb připravili přední architekti Paul Schultze-Naumburg a William Muller. V meziválečném období zde fungovala dětská ozdravovna pro děti z Katowic. Dochovaly se zbytky panských budov, mezi nimi i tzv. ledárna. V jedné z místností gorzyckého hradu se v noci pravidelně objevuje duch hraběte, který na sklonku 19. století spáchal sebevraždu. Vedle obecního úřadu, který se nachází v bývalé škole, leží starý hřbitov. Do poloviny 19. století se zde nacházel také starý gorzycký kostel. Na hřbitově je rodinná hrobka s erbem rodu von Arco. Vedle obecního úřadu je také krásně zrenovovaný kostel sv. Anděla Strážce. V oltáři novogotického kostela je umístěn pozoruhodný obraz Panny Marie Čenstochové, který pochází ze 17. – 18. století. Památka byla do Gorzyc převezena z Horní Wilcze pod Gliwicemi. Historie obrazu je spojena s různými legendami. Některé z nich se zmiňují také o významné kapli „Na Źródle”. V obci jsou i kamenné kříže z přelomu 19. a 20. století. Jednou z posledních investic je Nautica – centrum sportu a rekreace. Jeho součástí je plavecký bazén a rekreační oblast s vířivkami, bazén s vodními tryskami, vodní hřib, vodopád, skluzavka a solná jeskyně. V bazénu se pořádají různé akce. Probíhá zde výuka plavání kojenců, starších dětí i dospělých, aquaaerobic a další plavecké kurzy. V aquaparku se rovněž nachází fitness centrum, sauna, solárium či masáže, nechybí kavárna, kadeřnictví a obchody. Poblíž bazénu stojí moderní hřiště pro děti.
GORZYCZKI První písemné zmínky o Gorzyczkách se objevily poměrně pozdě, ale obec pravděpodobně existovala před vznikem sousedních Gorzyc (Velkých), o kterých se zápisy zmiňují už v roce 1229. Archeologický výzkum v oblasti středověkého hradiště potvrdil existenci lidského osídlení v době bronzové a železné. Ve středověku zde vzniklo feudální sídlo – hrad, který byl zničen pravděpodobně kolem 16. století. Mezi archeologické nálezy patří obrovské množství keramiky a nádherné středověké a renesanční kamnové kachle z 16. století. V novověku byla v okolí hradiště postavena hospodářská a obytná panská stavení. Mezi majitele Gorzyczek patřili Schambor, Birka, Lyschka Reichenbach a von Kamieniec. Od 18. století se měnili nájemci a správci majetku, kteří často nebyli šlechtického původu. Mezi nimi byl i Josef Godula, jehož syn Karel Godul patřil k nejvýznamnějším průmyslníkům ve Slezsku, a proto se mu říkalo „Zinkový král“. Kolem roku 1860 se zde chovalo 800 ovcí a fungoval tady pivovar, výroba drenážních trubek, vodní mlýn a hájovna. Z bývalých šlechtických stavení se dochovala pouze administrativní budova, bývalá konírna (nyní vepřín), tzv. Rytířský dům a konečně „Zomek“, který byl po 2. světové válce přestavěn. Gorzyczki byly samostatnou obcí. Její součástí byla důlní oblast a Kolonie Fryderyk, která vznikla na počátku 20. století. Na přelomu 19. a 20. století měla obec charakter tzv. ulicovky, tedy vesnice, kterou tvoří jen pár domů po obou stranách jediné ulice. Před druhou světovou válkou se začal společenský život obce plně a buj-
150
ně rozvíjet. Gorzyczki patřily k farnosti a škole v Gorzycích. Náboženský život se odehrával kolem kaple, která je zaznačena už na mapách z 18. století. Památka byla zničena během války v roce 1945. V roce 1880 vznikla první škola, která byla v roce 1986 zbourána. V roce 2002 byla na jejím místě postavena obrovská sportovní hala. V roce 1945 v obci zuřily krvavé boje mezi Němci a Rudou armádou. Za oběť jim padlo mnoho budov. Během 2. světové války existovaly Gorzyczkách dva „Polenlagry“ (internační tábory pro Poláky). Rovněž nesmíme zapomenout na výrobní společnost „Mirana“ (dnes ZPC „Otmuchów“). Sladkosti z Gorzyczek najdete na pultech obchodů po celé zemi. Vesnička se díky dálnici A1 objevila v polské automapě. Jedna z hlavních tepen evropského dopravního systému protne právě tady hranici s Českou republikou. V roce 2010 zde vznikla cesta k plánované průmyslové zóně. Z Gorzyczek pochází mnoho slavných lidí, například Jan Piprek (docent, profesor univerzity ve Lvově a Vratislavi, autor polsko-německého a německo-polského slovníku). V jižní části obce je středověké hradiště, v jehož okolí se dochovaly zbytky šlechtického stavení. Jedna z pověstí praví, že na místě hradiště stával hrad. Jeho majitel ale vedl prostopášný život, a proto se hrad propadl pod zem. Mezi významné památky patří kaple sv. Jana Nepomuckého, středověké hradiště, zbytky panských budov s parkem, lesopark „Pod Grabym” a les. V květnu se koná každoroční pouť. Působí zde četné organizace.
KOLONIA FRYDERYK Historie Kraskovce a Kolonie Fryderyk se začala psát teprve v první polovině 19. století (Kraskowiec) a 20. století (Kolonia Frydryk). Není pochyb, že Kraskowiec vděčí za své jméno zakladateli Kraskovi, který pocházel z Malopolska. Pokud jde o Kolonii Fryderyk, ta byla pojmenována po tamní šachtě. Obce nikdy neměly vlastní samosprávu. Kraksowiec patřil k obci Gorzyce a sousední Kolonie Fryderyk k Gorzyczkám. V podstatě vznikly na území bývalých panských statků. Můžeme říci, že Kraskowiec byl osadou Gorzyc. Na Kraskowci se nacházel malý panský dvůr s hospodářskými budovami. V letech 1917 - 1923 zde fungoval „Důl Fryderyk“. Součástí dolu byly dvě těžební jámy, sklad dřeva, podzemní nádrž, cejchovna, sprchy, strojovna, kotelna a koksárenské baterie. Za války se v budovách nacházel tzv. „Polenlager“ – typ tábora pro odsunuté Poláky z okolí Bielska, Chrzanowa, Cieszyna a Żywca, kteří zde byli umístěni na neurčitou dobu. V okolí dolu vznikla v krátké době malá kolonie. Zrušení šachty zmařilo plány na vybudování celého sídliště. Tvořit jej mělo 47 velkých bytových domů. V okolí dolu se nacházela restaurace, tzv. Szlafhaus (ubytovna s nízkým standardem), ředitelská vila, úřednické domy (tzv. Beamtry) a „familoky“ sídliště dělníků (s nižším standardem). Mezi významná místa ve vesnici patří zmíněné „familoky“ domy dělníků, beamtry – úřednické domy a ředitelská vila. Dochovaly se zde také části bývalých důlních objektů. Pro chvíle oddechu je zde dětské hřiště a les, který je rájem houbařů.
151
ODRA První zmínka o obci pochází z roku 1264. Obec původně vlastnila knížata, pak rytíři, a nakonec se spolu s Bełsznicí a Gorzycemi stála součástí bohumínského panství. Řeka Odra před staletími netekla jen jedním korytem, ale meandrovala. Na starých mapách z 18. století je zaznamenán velmi důležitý prvek topografie tohoto území – brod. Kolem Odry a Bukowa vedla důležitá obchodní stezka. Rozvodněná řeka mnohokrát zaplavila vesnici. Odra byl samostatnou obcí. Kolem roku 1780 měla 10 statků sedláků a 2 statky chalupníků. Žilo zde 81 obyvatel. V roce 1840 ve vesnici přibylo 21 domů a s nimi i 171 obyvatel. Na řece existoval přívoz. Nejméně 10 vesničanů zahynulo během 1. světové války a ještě mnohem více jich padlo během 2. světové války. Odra patří po celá staletí k farnosti v Rogowě. Církevní život se soustředil kolem kaple, která byla postavena pravděpodobně v první polovině 19. století. V 70. letech 19. století byla v obci malá škola, do které chodily děti z Kamenie. Na začátku 20. století ve vesnici vzniklá velká štěrkovna, která patřila Goldmanům z Koźla. Štěrková ložiska se zde těžila několik desetiletí. Dnes jsou v obci rozsáhlá a malebná jezera, která vznikla po těžbě štěrku. V 90. letech 20. století začala v sousedství vesnice výstavba suché nádrže „Buków“. Ve vesnici stojí za zhlédnutí zmíněná jezera po těžbě štěrku, násep suché nádrže „Buków“, kaple z první poloviny 19. století. Tu během povodní nejednou zaplavovala voda. Dnes tuto událost připomíná pamětní deska na kapli. Vnitřní vybavení kaple tvoří socha sv. Jana Nepomuckého a zvon.
OLZA Obec se objevuje v písemných pramenech až v období pozdního středověku, přesněji roku 1435. Můžeme jen spekulovat o existenci staršího osídlení v blízkosti meandrujících řek Odry a Olše. Obec se nachází v údolí a při povodních je proti vodnímu živlu bezradná. Ty největší záplavy ji postihly v letech 1880 a 1997. Od první poloviny 15. století patřila Olza k bohumínskému panství. Na okraji dnešní obce stál panský statek Teichhoff s hospodářskými a administrativními budovami. Ve vesnici se nacházejí obrovské rybníky, především známý olšanský rybník. Na počátku 20. století se zde těžil štěrkopísek. V té době byl štěrk vytěžen ze starých koryt řek Odry a Olše, směřujících k Uchylsku. Jámy po těžbě štěrkopísku zatopila voda. Ve druhé polovině minulého století byla štěrkovna znárodněna. V 50. a 60. letech 20. století se během těžby našlo náhodně mnoho archeologicky cenných památek. Mezi nálezy patřily například prehistorické zvířecí kosti, kamenné sekery, bronzové dýky, koruna, srpek, bitevní sekera z 16. a 17. století, dva meče – římský, tzv. glaudius, a novověký z 16. století, bronzové nádobí z doby římské a středověký ráfek kola. V meziválečném období ležela vesnice u hranic tří republik: Československa, Polska a Německa. Toto místo bylo stejné známé jako milovický trojúhelník tří císařů – během první světové války se zde stýkaly hranice tří velmocí. V této době se zde konala shromáždění sborů a byly zde také povstalecké tábory. Ves byla dříve samostatná. Od 80. let 19. století vede Olzou železniční trať, která spojuje Rybnik s Chalupkami. Na počátku 20. století byla postavena železniční
152
trať z Olzy do dolu „Anna“ v Pszowě. Ve 20. letech 20. století zde fungovalo také železniční spojení s Březím u Ratiboře. Na území obce nalezneme četné objekty železniční a silniční infrastruktury. Nedávno zrekonstruovaná budova nádraží, silniční i železniční most. Ten železniční byl v letech 1921, 1939, 1945 a 1997 několikrát zničen nebo poškozen, později byl přestavěn. Je zde také škola, kostel postavený v meziválečném období a malé kolonie dolu „Anna“, tzv. „familoky“. Po válce zažila rozmach místní štěrkovna, po které se dochovala jen jezera (původně vodou zatopené jámy) po těžbě štěrku. Tato jezera slouží od 70. a 80. let jako rekreační areál. Až do 90. let 20. století se zde nacházela rekreační střediska KWK „Anna“ a KWK „1. Mája“. Obě poničila povodeň, zrekonstruovat se podařilo jen jedno z nich. Mezi významné památky obce patří architektonická kaple z roku 1800, smírčí kříž, Olecká kolonie a rekreační areál dolu „Anna“ – Falklandy. V obci existují proslulá rekreační střediska. Středisko „Olza“ se těší velké popularitě díky svému unikátnímu umístění. Nachází se na poloostrově, který ze tří stran obklopuje voda. K dispozici jsou zde kempy „Evropa“ a nové koupaliště.
OSINY Nejdůležitější historické události vesnice Osiny proběhly v posledních dvaceti letech. Tato malá vesnička, jež byla dříve součástí obce Gorzyce, vznikla pravděpodobně v novověku a její počátky jsou stejně tajemné jako nejstarší dějiny sousedních obcí, které vznikly již ve středověku. Kartografické prameny potvrzují, že osada existovala už v první polovině 18. století. Osiny už v minulosti patřily k obci Gorzyce a netvořily samostatnou správní jednotku nebo samostatnou komunitu. Na mapách z 19. století je vesnice zaznamenána jako kolonie. V dřívějších dobách se na vodním toku nacházely rybníky a mlýn. Zbytky hrází se na hranici Osin a Gorzyc dochovaly dodnes. V 80. letech 19. století se na území vesnice objevila železniční trať. Na konci 19. století byla podél ulice Ratibořské postavena první stavení. Osiny patřily k farnosti Gorzyce. V srdci vesnice stávala lípa a kaple Panny Marie Čenstochové. V její blízkosti byla v roce 1934 postavena velká kaple, která byla po druhé světové válce přestavěna a později i rozšířena. V roce 1979 vznikla v Osinách farnost a v letech 1984 – 1986 byl postaven kostel. V roce 2001 se k farnosti Osiny připojila Bełsznice. Protože v Osinách nikdy škola nestála, vesničané posílali své děti do školy v Gorzycích. V Osinách upoutá pozornost panorama zalesněných kopců na okraji Bełsznice. Pozoruhodný je také dub, nesoucí jméno „Hanys“, který je starý několik set let a roste na bývalé hrázi na okraji Osinského parku. Nalezneme zde také hřiště pro děti.
ROGÓW Počátky Rogowa sahají hluboko do temného středověku. První zmínky o vsi pocházejí ze 13. století. Centrum obce se nejspíš nacházelo na tzv. Nawsii, kde vznikla také první svatyně. V roce 1891 zničil velký požár dřevěné budovy Nowsie. Na území dnešního Rogowa existovaly tyto staré osady - Rogowiec, Wytrzęsów, Syrynka a Ligotka spojená s Bluszczowem. Podle George Hyckela mohl Rogów vzniknout mezi lety 1300 a 1400, Rogowiec v 15. století, Wytrzęsów a Syrynka v 16. až 17. století.
153
Mezi majitele Rogowa, Syrynky, Rogowca a velkého hradu v Bluszczowě patřily významné rody Fragstenů a Larischů a později Larisch-Moennichů (tento rod zde vládl od počátku 18. století až do 20. století, konkrétně do roku 1945). V meziválečném období došlo k rozsáhlé parcelaci zemědělských pozemků. Panské budovy jako ovčárna, hájovna a obytné budovy stály na několika místech. První kostel byl v Rogowě postaven kolem poloviny 14. století. Další vznikl v roce 1651. V 90. letech 19. století byl postaven nádherný svatostánek předního architekta Ludwiga Schneidera. V roce 1897 starý kostel shořel. Pod místní farnost Rogów patří tyto obce - Bełsznica, Bluszczów, již zaniklý Kamieň, Odra, Rogów a osady – Ligotky, Rogowiec, Syrynka, Wytrzęsów. Nacházela se zde také farní škola. V letech 1826 – 1828 byla postavena zděná škola. Nová školní budova vznikla po 2. světové válce. Rogów byl dříve samostatnou obcí. V polovině 19. století vznikl v obci nový hřbitov a byly zde pohřbeny oběti tragické epidemie. U jeho brány byla v 19. století postavena novogotická kaple. V Ratibořské ulici se nacházely požární stanice, budova fary, Katolický spolkový dům, pekárny, jatka, sklady a obchodní prostory. V roce 1945 se v Rogowě konaly nelítostné boje mezi Němci a Rudou armádou. Vojáci Rudé armády zabili desítky rogowských obyvatel. Válečnému běsnění padlo za oběť celé centrum obce. Vesnický kostel byl v troskách, ale později byl přestavěn podle návrhu Adolfa Hanáka z Olzy. Po válce byla postavena nová škola, moderně vybavený sportovní klub „Przyszłość“, nový hřbitov a nedávno vyrostla také nová budova společnosti Prevac, zabývající se vakuovou technikou. V blízkém lese vznikl rekreační areál Kaczyny, kde najdeme stáje, restauraci, mini-zoo i dětské hřiště. Rogów a obec Gorzyce jsou slavné v Polsku díky 4. lize fotbalového mužstva „Przyszłość“. Z této vesnice pocházel kněz Józef Huwer (verista, oběť druhé světové války, konal se zde proces jeho blahořečení). Důležitou roli v historii Rogowa hráli biskupové Dr. Pavel Latusek (bratr rogowského faráře) a Dr. Wilhelm Pluta (bratr rogowského lékaře). V letech 1847 - 1848 zemřela hlady téměř čtvrtina obyvatel Rogowa kvůli neúrodě a epidemie tyfu. V roce 1848 obec postihlo hrozné krupobití a silné bouře. V obci stojí za zhlédnutí farní kostel ze 40. let 20. století, který byl postaven na místě zničeného novogotického kostela. Z jeho věže je nádherný výhled. Mezi významné památky patří také architektonická kaple, postavená ve 20. století, smírčí kříže na hřbitovech, kamenné kříže, boží muka z přelomu 19. a 20. století a dům Božího služebníka kněze Józefa Huwera – mučedníka druhé světové války v Lipové ulici. Za návštěvu stojí také park „Dąbki“ a lesopark „U Kaczyny“, který se rozprostírá na okraji rogowského lesa. Nádherně zapadá do kopcovité krajiny s množstvím vodních toků. Je to skvělé místo pro milovníky přírody a pro ty, co hledají klid a pohodu. V lesoparku se nachází velké hřiště pro děti, stáj i restaurace. K dispozici jsou i hotelové pokoje nebo zastřešené prostranství s grilem. Návštěvníci se mohou projet i na koni nebo v bryčce. Na hranici Bluszczowa a Rogowa stojí na kopci Kamieniec socha sv. Jana Nepomuckého.
154
TURZA ŚLĄSKA Turza se poprvé objevuje v písemnostech kolem roku 1300. Figuruje v seznamu lokalit, které měly odvádět desátky vratislavským biskupům. Domky tehdy stály u silnice a osadu obklopovala pole. V novověku stály na jednom konci obce hospodářské budovy, na druhém rybníky a mlýny. Při archeologickém průzkumu bylo v letech 1997 – 1998 objeveno více než tisíc zlomků keramiky z 15. až 16. století. Právě od těchto dob až do 19. století byla vesnice součástí menšího stavovského wodzislawského panství. V okolí Turzy existovaly v různých časových obdobích panské statky: Juliushof (dochovala se zde budova inspektora z roku 1907), „Nowy Dwór“ (NeuThurze) mezi Turzou, Łaziskami (Teichhof) a Olszenicí. Ve 20. letech minulého století patřily statky polskému státu, který je pronajímal. Jeden ze statků obýval i hrabě Hans Georg Oppersdorfu z Głogówka – známý diplomat a politik, člen Reichstagu. Někteří pamětníci si dosud vybavují jeho manželku, kněžnu Dodu (Dorotu) ze slavného knížecího rodu Radziwillů. V roce 1936 koupil panský statek člen Slezského parlamentu Stanislav Wojtacha. Po 2. světové válce tento majetek spravoval PGR - Państwowe Gospodarstwo Rolne (státní statek). Nedávno část statku znovu získala rodina Wojtechů. Podél řeky vznikla v minulosti soustava rybníků, které od sebe dělily velké hráze. Fungovaly zde tři mlýny. V roce 1861 měla vesnice 98 domů a žilo v ní 498 obyvatel. Ve 20. století, po parcelaci pozemků, se ves rozrostla do dnešní velikosti. V obci působily četné organizace. Turza po staletí patřila k farnosti a kostelu v Jedłowniku. V 80. letech 19. století zde vyrostla velká kaple. První škola vznikla v 80. letech 19. století, další na počátku 20. století. Během 2. světové války zde zahynulo více než 40 zdejších obyvatel. Ve 40. letech byla postavena mateřská škola, v 50. letech obecní dům, později také sportovní klub. V roce 1985 proběhla ve vesnici elektrifikace železnice, ale v roce 1997 byla tato osobní doprava kvůli malého počtu cestujících zrušena. V letech 1946 - 1947 vyrostl v Turze první kostel, který se v krátké době proslavil po celém Polsku jako centrum mariánského kultu. Nad hlavním oltářem je umístěn obraz Panny Marie Fatimské. Z obce pochází několik významných osobností. Například profesor Dominik Lasok – spolutvůrce evropského práva, Wiesław Szlachta – pianista, profesor v Liege, stipendista Juilliard School of Music, který dokonce vystupoval i v Carnegie Hall. Mezi významné památky obce patří rodný dům profesora Dominika Lasoka z počátku 20. století, architektonická kaple z roku 1880, boží muka, šlechtické a panské budovy i církevní objekty, k nimž patří kostel z let 1947 – 1948 s obrazem Panny Marie Fatimské. Na okraji tursko-gorzyckého lesa můžeme narazit na zbytky starého koryta řeky Lesnice. Stejně malebný je i Biylec – malý, ale velmi okouzlující les. Dochovala se zde hráz mezi Pędzichem a Turzou. K mnoha místům v obci se navíc vážou různé pověsti a strašidelné příběhy. Pro život obce, především ten církevní, jsou významné následující dny. 13. den každého měsíce je „Dnem nemocných“, 29. den každého měsíce je „Noc pokání a zadostiučinění“ a od května do října se první neděli po 13. dni měsíce koná pouť (odpustky).
155
UCHYLSKO Uchylsko, které se rozkládá v úrodném údolí řeky Olše, se poprvé objevuje v listinách týneckého a orlovského kláštera v roce 1229 a pak kolem roku 1300 ve slavném Liber fundations. Z roku 1305 pochází první zmínka o zdejším mlýnu. V novověku Uchylsko má podobnou historii jako sousední Gorzyczky. Panský statek Uchylsko vlastnili hrabě Reichenbach, von Kamieniec, Skrbenski, rod Domsů a rodina Larisch-Moennich. Uchylské hospodářství tvořily obytné a hospodářské budovy, které patřily šlechtě. Obec se však nikdy nepyšnila zámkem, ani jiným šlechtickým sídlem. V roce 1772 zde bylo 8 zemědělských usedlostí, žilo zde 6 domkařů a 5 chalupářů. V 60. letech 19. století už ve vsi stálo 28 rodinných domů, kde žilo dohromady 182 lidí. V roce 1940 už měla obec 218 obyvatel. Zabývali se převážně zemědělstvím a košíkářstvím. Uchylsko patřilo ke kostelu a škole v Gorzycích a od 80. let 19. století ke škole v Gorzyczkách. V letech 1902 – 1905 byla v Uchylsku postavena masivní kaple. Nejvýznamnějším občanem z Uchylska je nepochybně kněz Dr. Rudolf Adamczyk – první Polák, který získal řád Římské roty za úspěšné absolvování polského kolegia v Římě. Po válce horlivě bojoval za práva obyvatel Horního Slezska. Na přelomu 18. a 19. století byla jedna z místních žen obviněna z upírství. Proto byla po smrti pohřbena v poloze na břiše. Tímto případem se zabývalo mnoho badatelů a zmiňuje se o něm i profesor pařížské Sorbonny Claude Lecouteux. Mezi turistická lákadla vesnice patří čapí hnízdo, kaple a kamenný kříž z počátku 20. století. Milovníci cyklistiky by neměli minout stezku z Gorzyc (asfaltová) nebo z Gorzyczek (polní nebo asfaltová) směrem na Uchylsko a Olzu. Klidná a idylická krajina přímo svádí k relaxaci. V Uchylsku žijí také pštrosi, zdejší chovatel jich má několik desítek.
156
POGRANICZE DLA… propozycje wycieczek i spędzenia wolnego czasu RODZINY Ośrodków wypoczynkowych w Olzie, czyżowickiej Szwajcarii (w stylu country), leśnego parku (pełnego niespodzianek) w Rogowie, basenu „Nautica” w Gorzycach i „Aquacentrum” w Boguminie, polderu „Buków” czy stajni na Stawach polecać chyba nie trzeba. W wolnym czasie możesz poruszać się na rowerze, rowerku wodnym, kajaku, łódce, konno lub bryczką… Odpoczniesz na trawie, kocu, piasku lub ławce. W Uchylsku i Rogowie zobaczysz strusie i inne egzotyczne zwierzaki. Prawie w każdej miejscowości znajdziesz punkty gastronomiczne oferujące dania typu fast-food lub znakomite obiady. I co ważne – wrócisz na czas z całą rodziną – do Ostrawy, Rybnika, Wodzisławia lub Raciborza. Bo wszędzie stąd blisko. Olza, ośrodek wypoczynkowy. Piasek i woda. Zabawa na cały dzień. Olza, rekreační středisko. Písek a voda. Zábava na celý den.
P IESZYC H I G RZY B IARZY Wędrować można praktycznie wszędzie. Polecamy okolice Odry, Olzy i Uchylska (krajobraz dolin rzecznych urozmaicają liczne zbiorniki wodne o ciekawej linii brzegowej) oraz kompleks leśny pomiędzy Czyżowicami, Bełsznicą i Rogowem (pagórkowaty, prawie „górski” krajobraz, bogata flora). W wielu dogodnych i bezpiecznych miejscach możesz zaparkować samochód, a u gospodarza zostawić rower. W las rogowski wejdziesz z „Parku Leśnego” Kaczyny, w bełsznicki od ulicy Czyżowickiej (w Bełsznicy), w czyżowicki – z „Szwajcarii” lub od ulicy Raciborskiej (z Czyżowic). Z uwagi na urozmaicone ukształtowanie powierzchni terenu kompleks leśny należy do najpiękniejszych w całej południowej części Górnego Śląska. Możesz też wejść do lasu turzańsko-gorzyckiego. Polecam okolice dawnego przejścia granicznego Gorzyczki–Wierzniowice oraz dolinę Leśnicy. Uwaga na kleszcze, proszę osłonić ciało. A poza tym spacerować mogą wszyscy.
157
Przez teren gminy Gorzyce (sołectwa Turza) wiedzie też znakowany (żółty) Jastrzębski Szlak Turystyczny im. Jerzego Fudzińskiego. Cała trasa liczy aż 35,9 km. Szlak zaczyna się przy pałacu w Zebrzydowicach, a kończy przy dawnym dworcu kolejowym w Turzy Śl. Z Zebrzydowic wiedzie boczną drogą w kierunku Grabiny (kompleks leśny), dalej przez Ruptawę, Jastrzębie Górne, Bożą Górę, Zdrój i Moszczenicę do Sanktuarium w Turzy i na dawny dworzec. Na szlaku znajdują się liczne obiekty krajoznawcze. Rozpościerają się też piękne widoki na Beskidy i Zaolzie. Przed laty terenami gminy Gorzyce wiodły też trasy znakomitych rajdów Gołęszyców.
ZMOTORYZOWANYCH – PIELGRZYMÓW Polecamy trasę śladami Matki Boskiej. Na terenie współpracujących ze sobą gmin znajdują się dwa koronowane koronami papieskimi wizerunki Matki Boskiej (w Turzy Śl. i Boguminie). Trasę pielgrzymki można by jednak śmiało rozpocząć u „Pani Uśmiechniętej” w Pszowie. Pszowska świątynia zachwyca barokowym wystrojem. O tamtejszym wizerunku Matki Bożej pisał pięknie m.in. ks. prof. Jerzy Szymik. Z Pszowa, przez Wodzisław Śl., dotrzemy do Turzy Śl. W centrum wsi znajduje się sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej z koronowanym obrazem. W miejscowości tej zachwyca przede wszystkim cisza i spokój, bo zabytków tutaj niewiele. W kilka minut dotrzemy z Turzy do Gorzyc. W ołtarzu głównym kościoła parafialnego umieszczono po wojnie m.in. obraz Matki Boskiej (prawdopodobnie z XVIII w.). Madonna uśmiecha się dostojnie, dyskretnie i tajemniczo… Mieszkańcy pogranicza otaczali ją szczególnym kultem wcześniej niż pszowską Panią. We wnętrzu odnowionej świątyni zachwycają obrazy z XIX w. Warto tu zahaczyć o kaplicę „na źródle”, która znajduje się przy ul. Wierzbowej. Możemy udać się pod nią pieszo, przechodząc przez stary cmentarz. Droga krajową dotrzemy do dawnego przejścia granicznego Chałupki–Bogumin. W samym sercu Starego Bogumina mieszka od stuleci Starobogumska Pani. Koronowana oczywiście… Tu czuć przede wszystkim odległą historię. Bo czas w okolicach kościoła jakby się zatrzymał. Pielgrzymkę można śmiało zakończyć w przygranicznym Piszcie, najlepiej w dzień odpustu, na który zaprasza kolejna koronowana Madonna. Komu jeszcze mało – może odwiedzić Madonny: w Rudach Raciborskich, Raciborzu Starej Wsi, Gołkowicach i Frydku-Mistku. Planując wyjazd, warto sprawdzić terminy uwielbianych przez dzieci wiejskich odpustów (odbywają się co roku w każdej wsi, a nawet w części przysiółków) i innych uroczystości (np. urzekających nocy pokuty w Turzy Śl. lub „majowych” pod wiejskimi kapliczkami).
ROZTARGNIONYCH – BOCIANIE GNIAZDA Bocian – najbardziej polski z polskich ptaków (nie licząc orła) – czuje się w okolicach Gorzyc znakomicie. Już przed wojną założył gniazdo na bełsznickich Stawach. Zajmują go kolejne pokolenia. Kolejne siedziby pięknego ptaka znajdują się w Bluszczowie (stary młyn), Turzy Śl. (w dolinie Leśnicy, przy ul. Bogumińskiej), Gorzycach (przy ul. Wiejskiej), Olzie (przy krajówce) oraz Uchylsku. Gniazdo w Olzie obserwuje kamera. Nic tak nie wycisza, jak obserwacja ptaków. Zabierz lornetkę i aparat z dobrym obiektywem. Zdjęcia bociana – najlepszą pamiątką z gminy Go-
158
rzyce. W okolicach Stawów (Bełsznica), Uchylska-Olzy możesz spotkać „polującego” bociana.
P O G RANICZE KONNO Możesz skontaktować się z Gospodarstwem Agroturystycznym „Stajnia na Stawach” w Bełsznicy, Januszem Reclikiem w Czyżowicach, Parkiem Leśnym „U Kaczyny” w Rogowie, Polem Biwakowym „Europa” B. Krótkiego w Olzie lub Stowarzyszeniem Hodowców Koni „Mustang” – w sąsiednim Skrzyszowie. Oni udzielą Ci pełnej informacji o możliwościach aktywnego spędzenia czasu w siodle, na saniach lub bryczce. „Stajnia na Stawach” oferuje naukę jazdy konnej oraz hipoterapię. W siodle zasiądziesz także w rogowskim Parku Leśnym. U Kaczyny, Reclika lub na polu biwakowym odpoczniesz, jeżdżąc specjalnym wozem, bryczką lub saniami. Piękne tereny znakomicie nadają się do uprawiania tego typu rekreacji. Można wybrać się w dolinę Odry (znikomy ruch na drogach gminnych w okolicach Bluszczowa, bełsznickich Stawów, Odry, Olzy i Uchylska) lub na skraj płaskowyżu (piękne lasy bełsznicko-czyżowicko-rogowskie). W ostatnim czasie na terenie gminy Gorzyce pojawiają się nowi hodowcy (w Gorzyczkach, Turzy). Można zapytać o możliwość spędzenia czasu z koniem.
CYK L IS T Ó W Rowerem dojedziesz prawie wszędzie. Trasami opisanymi lub wytyczonymi przez siebie. Możesz podróżować płaską dolina Odry (na odcinku Odra – Olza – Uchylsko) lub wspinać się stromymi podjazdami na skraju Płaskowyżu Rybnickiego (okolice Bełsznicy, Rogowa, Turzy). Jesteś szosowcem – znajdziesz tu coś dla siebie. Lubisz poszaleć na „góralu” – skorzystaj z utwardzonych dróg gruntowych, m.in. w okolicach Gorzyczek, lasu bełsznicko-czyżowicko-rogowskiego. Lubiącym wycieczki grupowe polecam coroczne Rajdy Rowerowe Morawskich Wrót (organizowane przez stowarzyszenie LGD „Morawskie Wrota” (info na stronie: www.morawskiewrota.pl). Rowerem po pograniczu (zdjęcie wykonano w Turzy Śl.). Na kole po pohraničí (foto bylo pořízeno v Turzy Śl.).
159
Proponuję trasę rowerową powiatu wodzisławskiego 316Y, której długość wynosi 52 km. Biegnie z Wodzisławia (spod stadionu Odry Wodzisław) przez Turzyczkę, Turzę Śląską, Kolonię Fryderyk, Gorzyczki, Uchylsko, Gorzyce, Osiny, Czyżowice, Syrynkę, Zawadę, Pszów, Lubomię, Buków, Bluszczów, Rogowiec, Odrę i Olzę. Trasa jest stosunkowo dobrze oznaczona w terenie (duże tablice). Polecam także dostępny w bibliotekach, urzędach i centrach informacji „Przewodnik po trasie rowerowej powiatu wodzisławskiego 316Y”. Powstanie trasy 316Y umożliwiło połączenie sieci tras rowerowych wokół Rybnika z pętlą rowerową Euroregionu Śląsk Cieszyński 24C i trasą europejską R4, która łączy Morze Północne z Morzem Czarnym (liczy 4 tys. km, przebiega m.in. przez Bonn, Pragę, Brno, Chałupki, Olzę, Uchylsko, Gorzyczki, Jastrzębie, Pszczynę, Kraków, Lwów i Odessę). Z kolei na terenie miasta Bogumin polecamy m.in. trasę z chałupek do Bogumina i dalej na Hawirzów. Oznaczenia: 316Y – tabliczki ze znakiem żółtym, R4 – czerwonym
WODNIAK Ó W Wodniacy stanowią jedną z bardziej żywych i bardzo dobrze zorganizowanych społeczności. Polecam fachowe przewodniki: „Odra i Olza. Okolice zbiegu rzek Odry i Olzy”, „Górna Odra” – które są dostępne w naszych urzędach i centrach informacji w Gorzycach i Boguminie. Wiele informacji można też znaleźć na stronie internetowej (www.posejdon.cz). Stowarzyszenie „Posejdon” z Wierzniowic organizuje szkolenia dla początkujących wodniaków oraz wiele ciekawych imprez dla mniej i bardziej zaawansowanych (m.in. spływy i obozy). Sekcja wodniacka powstała też przy LKS Zabełków. Wypożyczalnie łódek w Czechach znajdują się we Wierzniowicach nad rzeką Olzą (gmina Dolna Lutynia) oraz w Boguminie (kontakt – www.posejdon.cz). Po stronie Polskiej sprzęt wodniacki wypożyczysz w Zabełkowie (Sekcja Kajakowa „Meander” klubu sportowego LKS Zabełków, tel. +48 609 567 626 oraz +48 604 129 535). W chwili obecnej ma miejsce rozbudowa infrastruktury wodniackiej (przystanie kajakowe w Zawadzie, Wierzniowicach, Boguminie, Zabełkowie i Krzyżanowicach). Wodniacy polecają zbiorniki wodne w sołectwach Olza i Odra oraz w czaszy polderu Buków, a także kilka odcinków rzecznych, m.in.: Na rzece Olzie: 1. Zawada – Wierzniowice Spływ można rozpocząć w Zawadzie (do zejścia dojedziemy utwardzoną drogą) lub w Dziećmarowicach, przy stopniu wodnym pod mostem kolejowym (dojedziemy polną drogą). Pierwszy odcinek kończy się we Wierzniowicach, powyżej mostu drogowego. Istnieje na nim kilka stopni wodnych (nieżeglownych lub żeglownych przy wyższym stanie wód). We Wierzniowicach istnieją schody do zejścia do wody. 2. Wierzniowice – Zabełków (ujście Olzy) Pod stopniem wodnym schodzimy do wody. Na odcinku znajduje się jeden stopień wodny poniżej czeskiej Czerwiny (na wysokości schodów do stacji pomp). Wyjście na brzeg – możliwe w Zabełkowie, poniżej ujścia Olzy.
160
Olza i Odra połączyły wodniaków z Czech i Polski. Wspólne akcje, projekty i przyjaźnie. Olše a Odra spojily vodáky z Česka a Polska. Společné akce, projekty a přátelství.
Na rzece Odrze: 1. Stary Bogumin – Zabełków Spływ można rozpocząć za starym mostem (dawnym przejściem granicznym) obok stacji pomiarowej. Na odcinku trzeba uważać na połamane gałęzie, a przy wyższym stanie wód na wiry. Płyniemy pięknymi meandrami aż do ujścia Olzy.
W Ę DKARZY Zbiorniki wodne na terenie Olzy, Odry, polderu Buków i Bluszczowa należą do róznych właścicieli i użytkowników. Są wsród nich m.in. gmina Gorzyce, osoby prywatne (Bogusław Krótki – tel. [32] 45 11 788, Wieńczysław Wawerski – tel. +48 604 279 410) oraz Polski Związek Wędkarski (PZW). PZW posiada łowiska na zbiornikach wodnych w Bluszczowie, Odrze i Olzie. Użytkują je koła nr 110, 111, 126. Polecamy stronę internetowę PZW (www.pzw.com.pl). Nr
nazwa łowiska
powierzchnia
miejscowość
616
ODRA II
29,96 ha
Olza – Odra
620
ZABEŁKÓW
10,71 ha
Olza
621
ODRA I – poza polderem Buków
20,31 ha
Odra
624
ŁĘGOŃ
15,21 ha
Bluszczów, Koło nr 126
633
OLZA l
10,2 ha
Olza
669
rzeka OLZA z dopływami
od Cieszyna, wzdłuż granicy polskiej wraz z dopływami, z wyłączeniem odcinków poza terytorium Polski
033
rzeka ODRA z dopływami
od granicy państwa w Chałupkach
007
ODRA l i III
43,29
Sołectwo Bluszczów, m. Odra w obrębie polderu Buków, koło nr 126
008
BUKÓW l, II
118,46 ha
Wieś Kamień – polder Buków
161
Najbliższe koła PZW: 110
KWK 1-go Maja
Bracka 14, Wodzisław Śląski
tel. 506 227 311 oraz 506 227 311 e-mail: boss46@op.pl www.pzw.org.pl/wodzislaw
111
Olza
ul. Szkolna 7, Olza
tel. (32) 45 14 346 oraz (32) 45 14 346 www.pzw.org.pl/olza
126
Odra
ul. Rogowska 4a, Odra
tel. (32) 45 67 750 oraz +48 695 032 015 www.pzw.org.pl/kolo_odra
D L A WSZYS T KIC H – G RANICZNE MEANDRY ODRY Ogromną wartość przyrodniczą posiada odcinek rzeki Odry od mostu Bogumin-Chałupki do ujścia rzeki Olzy. Rzeka płynie na granicznym odcinku w swobodny sposób, tworząc piękne zakola – meandry. Zachodzą tu ciągle w naturalny sposób procesy rzeczne – korytotwórcze, takie jak podmywanie brzegów, tworzenie się ławic, wysp żwirowych, ślepych odnóg i starorzeczy. Ewenementem jest przerywanie zakrętów rzeki. Meandry można obejrzeć od strony polskiej (gmina Krzyżanowice) lub czeskiej (miasto Bogumin). Na terenie gminy Krzyżanowice do meandrów przylegają grunty nadrzeczne z wilgotnymi łąkami i fragmentami lasów zalewowych (z olszą czarną i jesionem; łęgi wierzbowo-topolowe). Przyrodnicy potwierdzili występowanie na tym obszarze wielu gatunków roślin, wśród których znajdujemy wyjątkowe w skali całej Europy zbiorowiska roślinne podlegające ochronie. Przyrodnicy opisują występujące tutaj naturalne jeziora eutroficzne, zbiorowiska ziołoroślowe, lasy dębowo-wiązowo-jesionowe oraz łęgi wierzbowo- topolowe. Równie interesująca jest fauna pogranicza. Występują tu lub pojawiają się niezwykle rzadkie, zagrożone wyginięciem lub podlegające ochronie gatunki, m.in.: motyle (modraszka bagienna i czerwończyk nieparek), chrząszcze (pachnica dębowa, zgniotek cynobrowy), różanka, piskorz, orzeł bielik, błotniak stawowy, zimorodek, jaskółka brzegówka, sieweczka rzeczna, kumak górski, piekielnica, bóbr europejski, wydra rzeczna, jaszczurka zwinka, zaskroniec zwyczajny, żółw amerykański. Ścieżka edukacyjna na obszarze granicznych meandrów Odry została otwarta w 2006 r. Cenny obszar opisano w kilku wartościowych publikacjach (w tym w dobrze zredagowanych przewodnikach – kajakowym i po samej ścieżce). Ścieżkę utworzono przede wszystkim z myślą o uczniach i nauczycielach, ale także turystach pieszych i rowerowych. Mogą odbywać się tu lekcje przyrody, w trakcie których dzieci i młodzież mają możliwość poznania wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących w naturalnych siedliskach. Długość trasy wynosi 3,5 km, a jej pokonanie zajmuje zaledwie godzinę. Przyrodę ścieżki, pogranicza i całej Bramy Morawskiej opisano na sześciu tablicach (umieszczonych na stacjach czy przystankach). Ich tematem są kolejno: użytkowanie terenu meandrów (I), rola Bramy Morawskiej i korytarza ekologicznego
162
163
Odry (II), powstanie i rola meandrów (III), koncepcja Przystań dla rzeki (IV), siedlisko przyrodnicze, sieć Natura 2000, fauna i flora meandrów (V), zagrożenia meandrów (VI). W 2003 r. obszar meandrów zgłoszono do ochrony w Czechach. W 2004 r., po kilkuletnich staraniach gminy Krzyżanowice i międzynarodowej organizacji WWF Polska, wojewoda śląski objął ochroną obszar meandrów, ustanawiając tu obszar chronionego krajobrazu. W 2005 r. obszar objęto ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000 (obszary o najwyższej wartości przyrodniczej w całej Europie). Od 2005 r. realizowany jest projekt Przestrzeń dla rzeki, który ma na celu stworzenie takich warunków, w których w harmonijny sposób rozwijać się będzie rzeka (zachowanie przestrzeni dla procesów korytotwórczych) i zagospodarowanie terenów nadrzecznych (zachowanie infrastruktury). Nad meandry można dojechać samochodem (drogą krajową z Wodzisławia na Chałupki, parking obok zajazdu za mostem na Odrze lub w samym Zabełkowie), autobusem (połączenia PKS z Wodzisławia do Chałupek), pociągiem (przystanek w Zabełkowie) lub rowerem (ścieżką rowerową). Możesz je także obejrzeć, płynąc kajakiem lub kanadyjką z Bogumina do Krzyżanowic. Udając się w podróż, trzeba pamiętać przede wszystkim o wygodnych butach (teren podmokły). Warto zabrać szkło powiększające, lornetkę oraz uzbroić się w aparat fotograficzny i podręczny klucz do oznaczania roślin i zwierząt.
P O L DER B U K Ó W Polder Buków jest sztucznym, suchym zbiornikiem przeciwpowodziowym, zajmuje powierzchnię około 830 ha i może przyjąć 50 mln m wody. Jest ostoją wielu gatunków roślin i zwierząt. Niezwykle bogata jest jego awifauna. Polder leży na terenie gminy Gorzyce (w miejscu nieistniejącej wsi i sołectwa Kamień oraz na terenie sołectwa Odra). Właścicielem obiektu jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Polder pełni też funkcje rekreacyjne. Nad niewielkimi zbiornikami, które znajdują się w jego czaszy, można wypocząć na kocu czy leżaku, obserwować ptaki. Polecamy też spacery po koronie wałów. Raj dla kajakarzy. Kaplicę z Kamienia zobaczysz w Bluszczowie.
164
165
Pohranicí pro... Na území obce Gorzyce a města Bohumín můžete svůj volný čas trávit různými způsoby. Existuje zde mnoho rekreačních středisek a lesních areálů. Pěším doporučujeme Jastrzębskou turistickou trasu a těm, kteří nejraději cestují autem, můžeme nabídnout zajímavou cestu po kostelech Panny Marie (Pszów, Turza, Gorzyce, Bohumín, Píšť). Milovníci přírody mohou obdivovat četná čapí hnízda. Můžete si prohlédnout okolí Bełsznice, Czyżowic, Rogówa během poklidné procházky nebo jízdy na koni. Jednou z největších atrakcí jsou hraniční meandry Odry, které jsou fenoménem v evropském měřítku. Navíc se k nim dostanete na kole jednou z cyklostezek, pěšky po naučných stezkách z polské či české strany, anebo se jimi můžete pokochat při vodácké plavbě po řece Olši z Věřňovic a řece Odře z Bohumína. Rybářům doporučujeme několik revírů v okolí Odry, Olše a Bluszczowa.
166
SPIS Obsah TREŚCI Wspólne historie.................................................................................7 Spolecné dejiny................................................................................23 ABC miejscowości............................................................................27 Bogumin..................................................................................28 Wierzbica, Zabłocie.....................................................34 Skrzeczoń.......................................................................36 Pudłów, Kopytów, Szunychel.......................................38 Bełsznica.................................................................................42 Bluszczów.................................................................................52 Czyżowice................................................................................60 Gorzyce....................................................................................70 Gorzyczki.................................................................................60 Kolonia Fryderyk....................................................................90 Odra .........................................................................................96 Olza . .....................................................................................100 Osiny....................................................................................... 112 Rogów..................................................................................... 116 Turza Śląska..........................................................................128 Uchylsko.................................................................................138 Bohumín a jeho mestské cásti.....................................................144 Pogranicze dla... ........................................................................... 157 Pohranicí pro... . .............................................................................166
Książka ta jest stojącą na bardzo wysokim poziomie merytorycznym i edytorskim publikacją od dawna wyczekiwaną na naszym rynku. Przewodnik tak bogaty w treść i atrakcyjny w formie powinien przede wszystkim zostać szeroko rozpowszechniony wśród mieszkańców Gminy Gorzyce i miasta Bogumin. Odkryje przed nimi fascynujące bogactwo najmniejszych ojczyzn oraz przyczyni się do wzmocnienia lokalnych więzi i poczucia dumy, że „my som stond”. Książka stanowi jednocześnie stojący na europejskim poziomie materiał promujący zielone ziemie Bramy Morawskiej, jej mieszkańców, ich historię, kulturę i walory turystyczne pogranicza. ks. dr Arkadiusz Wuwer Uniwersytet Śląski w Katowicach
Kniha má vysokou obsahovou úroveň a na knižních pultech už byla dlouho očekávána. Gorzyc a Bohumína. Odkrývá totiž zajímavosti i z těch nejmenších místních vesniček a přispívá
Arkadiusz Wuwer Slezská univerzita v Katowicích