Marina Abramovi\u0107 - zapis konferencji prasowej

„Nie” to początek

Zapis konferencji prasowej MARINY ABRAMOVIĆ oraz wystąpienia artystki podczas otwarcia jej przekrojowej wystawy „Do czysta/ The Cleaner” w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu”.

Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek dokonywała wyboru, by stać się artystką. Ja po prostu artystką się urodziłam. Kiedy studenci pytają mnie o to, mówię, że bycie artystą jest jak oddychanie. Jeśli nie oddychasz, po prostu umierasz. Dlatego musisz tworzyć. No dobrze, jesteś artystą i co? I wtedy zaczyna się prawdziwy dramat. Musisz poświęcić wszystko: rodzinę, dzieci, normalne życie, żeby tworzyć. Bo to zabiera całą energię. Energia, która idzie w sztukę, nie może pójść w nic innego. To bardzo trudne i oczywiście niewystarczające. Trzeba podsycać w sobie cały czas gorączkę tworzenia. Ale i to nie wystarczy. Potem musisz znaleźć właściwe medium, właściwy środek przekazu, przez który się wyrażasz. Jedni odnajdują się w malarstwie, inni w rzeźbie, pisaniu wierszy czy książek. Niektórzy w ciągu całego swojego życia poszukują odpowiednich środków i w żadnym nie mogą znaleźć właściwej sobie energii. Mam szczęście, że znalazłam performance tak wcześnie. Moje ciało jest przedmiotem i obiektem moich działań. To bardzo trudna dziedzina, gdyż nie ma materialnej formy. Obraz zawieszasz na ścianie i on tam pozostaje. Więc jeśli nie czujesz tej formy, nie warto się jej poświęcać. Performance polega na pamięci, na tym, co zdarza się tu i teraz. To jest coś, co dzieje się między tobą a publicznością. To dialog energii. Kiedy nie ma tego przepływu energii, performance nie wypala.