2 minute read
Ryan Regez POGODNY SZWAJCAR
POGODNY SZWAJCAR
Ryan Regez to ciekawy facet. Choć Szwajcarzy często trzymają dystans, Ryan jest zaskakująco szalony, zabawny i towarzyski. Pochodzi z Wengen, słynnej alpejskiej wioski, w której na zboczach Laubernhorn, co rok rozgrywany jest legendarny zjazd mężczyzn. Oczywiste jest zatem, że Regez narciarstwo ma we krwi. Karierę rozpoczynał jako alpejczyk, lecz później postanowił zmienić dyscyplinę i przesiąść się na narty ski crossowe, na których, od samego początku, odnosił sukcesy. W tym sezonie nie dał szans konkurentom – pewnie sięgnął po olimpijskie złoto na Igrzyskach w Pekinie, zgarnął również Kryształową Kulę za zwycięstwo w Ski Crossowym Pucharze Świata 2021/2022.
Martin Tekše Ryan Regez Personal Archive, GEPA, Elan Archive
JAKIE TRZY SŁOWA NAJLEPIEJ CIĘ CHARAKTERYZUJĄ? Odjechany, skupiony na celu, zmotywowany.
JAKA JEST TWOJA DEFINICJA NARCIARSTWA? Pasja i radość. To jedne z najlepszych doznań jakich doświadczasz w życiu.
CZY, DORASTAJĄC, MIAŁEŚ IDOLI, KTÓRYM CHCIAŁEŚ DORÓWNAĆ? Mike Schmid, Alex Fiva.
Z CZYM KOJARZY CI SIĘ PRĘDKOŚĆ? Z adrenaliną I wolnością.
JAKI MOMENT W NARCIARSKIEJ KARIERZE BYŁ DLA CIEBIE NAJWAŻNIEJSZY? Zwycięstwo na Igrzyskach Olimpijskich i pierwsze podium w Pucharze Świata.
JAK WYGLĄDA TWÓJ PERFEKCYJNY DZIEŃ NA NARTACH? Słońce, wczesny poranek, minus pięć, zero ludzi i idealnie przygotowany stok.
JAKIE SĄ TWOJE NAJLEPSZE I NAJGORSZE NARCIARSKIE WSPOMNIENIA? O najlepszych już mówiłem. Najgorsze, to moment, gdy doznałem kontuzji kolana w 2017.
KIM CHCIAŁBYŚ BYĆ, GDYBYŚ NIE ZOSTAŁ ZAWODOWYM NARCIARZEM? Influenserem, Romem, architektem, specjalistą w esportach.
KOMU PRZYZNAŁBYŚ TYTUŁ NARCIARZEM WSZECHCZASÓW? Mam trzech faworytów. Alex Fiva, Brady Leman i JF Chapuis wciąż jeżdżą, to świetni zawodnicy.
UPRAWIASZ INNE SPORTY? Tak. Gram w tenisa, siatkówkę, golfa, chodzę po górach i jeżdżę na rowerze.
GDY KOŃCZY SIĘ SEZON, ODLICZASZ DNI DO KOLEJNEJ ZIMY, CZY CIESZYSZ SIĘ LATEM? Uwielbiam lato. Dla mnie, mogłoby trwać dłużej.
CO LUBISZ ROBIĆ LATEM? Grać w siatkówkę i latać paralotnią.
JAKIE MASZ ULUBIONE LETNIE I ZIMOWE DESTYNACJE? Wengen.
JAK SPĘDZIŁEŚ OSTATNIE WAKACJE? Pojechaliśmy z chłopakami na tydzień do Włoch.
GDZIE, MAJĄC NIEOGRANICZONY BUDŻET, POJECHAŁBYŚ NA WEEKEND, TYDZIEŃ LUB ROK? Weekend spędziłbym w Paryżu, tydzień w Capetown, w Południowej Afryce, a miesiąc na Hawajach.
JAK BYŚ SIEBIE OPISAŁ? Trochę dziki, ale spokojniejszy niż dawniej.
NOSISZ BIŻUTERIE ALBO MASZ JAKIŚ TALIZMAN? Nie noszę. Bielizny też nie.
DZIAŁASZ CHARYTATYWNIE? ROBISZ COŚ, BY OGRANICZYĆ ŚLAD WĘGLOWY? Jestem weganinem, jak tylko mogę, korzystam z publicznego transportu. Charytatywnie spędzam na stoku dni z dzieciakami.
MASZ ULUBIONĄ DRUŻYNĘ SPORTOWĄ? HOKEJ, PIŁKA NOŻNA, A MOŻE KOSZYKÓWKA? Elan jest super.
OSTATNIA KSIĄŻKA, FILM, KONCERT, TEATR CZY WYSTAWA? Książka – „Many Lives Many Masters“; film / serial – „Drive to Survive“; koncert: „Harry Potter in Concert“; wystawa Wegański Dzień w Bernie.
MASZ JAKIEŚ ZWIERZAKI? Nie.
GOTUJESZ? Tak.
CO LUBISZ GOTOWAĆ NAJBARDZIEJ? Słodkie ziemniaki, tempeh, curry z ryżem.
CO NAJBARDZIEJ ZACHWYCIŁO CIĘ W ŻYCIU? Machu Pichu w Peru.
MASZ JAKIEŚ MOTTO, CZYM KIERUJESZ SIĘ W ŻYCIU? Wszystko dzieje się po coś.