PC WORLD
NOWE TECHNOLOGIE W EDUK ACJI
NOWOCZESNA SZKOŁA
Cyfrowa Szkoła kontra polska rzeczywistość Sprawdzamy efekty rządowego programu rok po jego inauguracji
Nowości w e-dziennikach Obszerne porównanie e-dzienników dostępnych na polskim rynku
All in one znowu w akcji Sprawdzamy czy nowa generacja AiO z ekranami dotykowymi ma sens w edukacji
NR 02/2013
EGZEMPLARZ BEZPŁATNY I S S N 2 0 8 4 - 7 7 5 0
413 ;× 5 Ţ */ 5 &3/& 5 Ţ 0130(3 " .08"/*&
TYLKO 29,90zł
WYSYŁKA GRATIS!
SPIS TREŚCI
Partnerem wydania jest firma Acer
Elektronika jest zabójcza
N
ie, nie mam zamiaru nikogo przekonywać o wyższości tablicy kredowej nad interaktywną. Chciałbym jednak przypomnieć o aspekcie urządzeń elektronicznych pomijanym w życiu codziennym, a co gorsza – także w edukacji. Chodzi o toksyczne materiały używane do produkcji komputerów, tabletów, smartfonów, drukarek i innego elektronicznego sprzętu znajdującego się w bezpośrednim otoczeniu nauczycieli i uczniów. Nasze urządzenia potrafią zawierać takie związki jak ołów, arszenik czy rtęć. Specjalnie w celu przypomnienia o niebezpieczeństwach związanych z niepoprawnym przechowywaniem i utylizowaniem tych materiałów przygotowaliśmy obszerny artykuł „Zabójcza elektronika”, który – mam nadzieję – stanie się inspiracją do rozmowy, a może nawet przeprowadzenia zajęć z uczniami. Prócz tego w numerze przegląd najnowszych rozwiązań sprzętowych i programowych, m.in. tablic interaktywnych, sprzętu do drukowania, wracających w pięknym stylu komputerów all-in-one z dotykowymi ekranami czy e-dzienników, które zyskują coraz to nowe przydatne funkcje. Zapraszam do lektury! Maciej Kluk
SPRZĘT 4 7DEOLFH LQWHUDNW\ZQH Z SLJXğFH Jedyny w Polsce przegląd tablic interaktywnych dostosowanych do potrzeb placówek edukacyjnych. Sprawdzamy najlepsze i najnowsze rozwiązania różnych producentów.
18 ,QWHUDNW\ZQRijå EH] WDEOLF\ Projektory o ultrakrótkiej i krótkiej ogniskowej – przegląd nowości i sprawdzonych rozwiązań dostosowanych do potrzeb małych i średnich sal lekcyjnych.
22 1$6 \ Z V]NROH Dylemat składowania i dostępu do danych nigdy nie był prostszy do rozwiązania. Dzięki NAS-om praktycznie każda szkoła może pracować efektywniej.
25 'UXNRZDQLH Z V]NROH Prezentujemy najnowsze rozwiązania pozwalające na oszczędności w druku i dostosowane do potrzeb szkół różnej wielkości.
28 6DOH QD M÷]\NDFK Przyglądamy się nowoczesnemu rozwiązaniu do nauki języków obcych. Sprawdzamy, co oferują nauczycielom i uczniom.
34 Funkcjonalne komputery AiO do nauki Komputery typu all in one przeżywają swój renesans od czasu pojawienia się systemu Windows 8. Dotykowy interfejs i duży wyraźny ekran to idealny przepis na dobre urządzenie stacjonarne o ograniczonych gabarytach.
uczestniczące. Porównujemy także ambitne założenia programu z rzeczywistością jaka wyłania się z tegorocznego badania czasu i warunków pracy nauczycieli.
INTERNET I OPROGRAMOWANIE
48 ']LHQQLNL ;;, ZLHNX Obszerny przegląd e-dzienników dostępnych na polskim rynku. Prezentujemy nowości oraz sprawdzone rozwiązania. Podpowiadamy, na który dziennik się zdecydować w zależności od szeregu czynników.
TEMAT NUMERU
40 &\IURZD V]NRğD NRQWUD SROVNLH UHDOLD To już rok rządowego projektu Cyfrowa szkoła. Sprawdzamy jak program wpłynął na szkoły w nim
6=.2â$ Redakcja Ludwik Krakowiak Maciej Kluk Joanna Cierkońska
redaktor naczelny redaktor prowadzący korekta
Współpracownicy Piotr Grabiec Maciej Kępka Piotr Pietruszyński Rober Szyszka Edward Wawrzyniak Wszystkie adresy mailowe tworzy się według schematu: Imię_Nazwisko@idg.com.pl Wydawca International Data Group Poland SA 02-092 Warszawa, ul. Żwirki i Wigury 18A tel. 22 3217800, faks 22 3217888 Piotr Wtulich Tomasz Bitner kierownik Jerzy Michalski dyrektor Dominik Błaszczykiewicz
prezes zarządu połączonej redakcji IDG pionu rozwoju biznesu zastępca dyrektora pionu rozwoju biznesu
Biuro reklamy i marketingu faks 22 3218051 e-mail reklama@idg.com.pl Elżbieta Kurtyka 22 3217735 Magdalena Góralczyk Traffic Coordinator 22 3217851 Dział kolportażu Jakub Zaskurski
22 3217950
Dyskusja o e-podręcznikach nieco ucichła, ale nie znaczy to, że nic się nie dzieje w temacie. Nawet bez rządowego programu podręczniki trafiają do e-świata – za przyzwoleniem lub nie ich wydawców.
Studio Nowe Media Agata Filipczak Monika Dyba Mariusz Nowicki
dyrektor artystyczny fotoedycja skład i łamanie
60 Aplikacje do Androida w Windows
Produkcja e-mail Marzena Samsel
produkcja@idg.com.pl dyrektor
56 3RGU÷F]QLN Z H ijZLHFLH
Mobilny system Android oferuje bardzo dużo narzędzi przydatnych w edukacji. Prezentujemy sposób na wykorzystanie ich podczas zwykłych zajęć.
64 3LQWHUHVW NROHNFMRQXM V]NROQH LQIRUPDFMH Portale społecznościowe bazujące na grafikach nadają się nie tylko dla użytkowników prywatnych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tego typu atrakcyjne medium skutecznie zaprzęgnąć do pracy na potrzeby szkoły.
36 6SU]÷W GOD XF]QLD Wybór sprzętu dla ucznia to nie lada wyzwanie. Sprawdzamy, jak poszczególne typy urządzeń spiszą się w kontakcie z uczniami.
NOWOCZESNA
WARSZTAT
66 :DUV]WDW =DEÐMF]D HOHNWURQLND W cyklu warsztatów tym razem proponujemy inspirującą podróż do mniej znanej i znacznie mroczniejszej strony elektroniki. Zobacz, co niebezpiecznego dla środowiska kryje się w komputerowych podzespołach i jak bezpiecznie się ich pozbywać.
Druk Miller Druk sp. z o.o. Nakład 4000 egz.
ISSN: 2084-7750 Wydawca ostrzega, że zabroniona jest bezumowna sprzedaż numerów bieżących i archiwalnych PC World Nowoczesna Szkoła po cenie niższej od ceny detalicznej ustalonej przez Wydawcę. Sprzedaż po cenie innej niż wydrukowana jest nielegalna i grozi odpowiedzialnością karną. Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2003 International Data Group Poland SA. Powielenie w jakiejkolwiek formie w celu rozpowszechnienia za pośrednictwem dowolnych mediów całości lub części materiałów tekstowych i graficznych opublikowanych w PC World jest zabronione. Wszelkie znaki towarowe są zastrzeżone i należą do ich właścicieli, użyto ich w celach informacyjnych.
PC WORLD
3
SPRZĘT
Tablice interaktywne w pigułce Mamy nadzieję, że ten poradnik pomoże w wyborze odpowiedniej tablicy interaktywnej i znalezieniu firmy, która zapewni odpowiednie wsparcie techniczne i merytoryczne, zarówno podczas jej montażu, jak i późniejszego wykorzystywania. ablica interaktywna to niejako duży ekran dotykowy, na którym pracujemy ze specjalnymi aplikacjami dołączanymi przez producenta i innymi programami. Przebiega to następująco: do komputera podłączona jest tablica i projektor – najczęściej za pomocą interfejsu USB. Obraz generowany przez projektor wyświetlany jest na tablicy, a ta z kolei ma odczytać miejsce, w którym dotknęliśmy jej powierzchni, i „przesunąć” tam kursor, wykonując określoną czynność, np. podświetlić wskazany element lub wybraną opcję. Całość tworzy proste i bardzo efektywne narzędzie edukacyjne, które można polecić do każdej szkoły.
T
Multimedialna lekcja Przynajmniej jedna tablica interaktywna w każdej szkole to niezbędne minimum. Czarna tablica i kreda powinny bezpowrotnie odejść na zasłużoną emeryturę – to konieczność wynikająca z postępu technologicznego. Uczniowie wolą przekaz bardziej interaktywny, multimedialny, za pomocą którego nie tylko przeczytają, ale zobaczą ciekawe doświadczenia, zdjęcia, filmy czy eksperymenty. Co istotne, większość materiałów tylko czeka na wykorzystanie w szkołach. Wystarczy przejrzeć zawartość internetu i wprowadzić go do szkoły nie na zasadzie odbierania i wysyłania e-maili, ale wykorzystania nieograniczonej bazy wiedzy, którą można na tablicy interaktywnej dowolnie eksplorować razem z uczniami.
Technologia jest mniej istotna Większość obecnie sprzedawanych tablic interaktywnych można polecić do szkół, nie-
4
PC WORLD
zależnie od tego, z jakiej technologii pozycjonowania dotyku korzystają. Warto więc zrezygnować z podziałów na urządzenia pozycjonujące w podczerwieni, dotykowe, elektromagnetyczne, punktu wzorcowego czy inne, a wprowadzić bardziej uproszczony, wynikający ze sposobu posługiwania się nimi. Dlatego tablice interaktywne podzieliliśmy na dwie kategorie: konstrukcje, które można obsługiwać palcem lub dowolnym wskaźnikiem, i te, które wymagają użycia specjalnych pisaków.
Do pierwszej kategorii należą modele wykorzystujące między innymi technologię optyczną, podczerwieni, dotykową, a do drugiej tablice elektromagnetyczne. Z pozoru tych pierwszych powinno być znacznie więcej, jednak w praktyce wybór jest podobny, bo każda z firm oferuje różne tablice. Oczywiście są i takie, które specjalizują się w określonym rodzaju tablic, np. SMART w konstrukcjach dotykowych.
SPRZĘT
Projektor to podstawa Wszystkie tablice interaktywne wymagają używania projektora, najlepiej gdy jest to specjalny model krótkoogniskowy, zawieszony nad tablicą na specjalnym wysięgniku. Minimalizuje to powstawanie cieni, dodatkowo rozwiązanie nie jest podatne na przesunięcia, dlatego takie nie wymaga częstej kalibracji. Alternatywnym miejscem umieszczenia projektora powinien być sufit, ale tak, aby osoba podchodząca do tablicy nie przesłaniała wyświetlanego obrazu.
Tablice dotykowe LCD W wypadku tablicy interaktywnej mówimy o całym zestawie do multimedialnego nauczania, w którego skład wchodzą: tablica, projektor i komputer. Te trzy elementy połączone ze sobą pozwalają na prowadzenie interaktywnej lekcji. Spadek cen wielkoformatowych monitorów dotykowych spowodował, że producenci klasycznych tablic interaktywnych oferują też nieco inne rozwiązanie w postaci dotykowych tablic LCD. Przekątna tych tablic (najczęściej 47–65 cali) jest mniejsza niż klasycznych modeli interaktywnych, dostępnych nawet w rozmiarze 100 cali. Powód jest prosty: tablice LCD o przekątnej dłuższej niż 60-calowa są bardzo drogie, co znacznie zawęża krąg potencjalnych odbiorców. Dobrej jakości duży panel dotykowy LCD kosztuje nawet powyżej 15 tysięcy zł, podczas gdy tablica interaktywna o 80-calowej przekątnej około 3–4 tysięcy zł i nawet po uwzględnieniu ceny projektora taki zestaw okazuje się tańszy. Natomiast tablice dotykowe LCD
o nieco mniejszych przekątnych są dobrą alternatywą dla małych tablic interaktywnych, bo zajmują niewiele miejsca i mają podobne ceny (nie trzeba kupować projek-
Od każdego producenta trzeba wymagać, aby zamontował tablicę, zainstalował ją i przeszkolił w tym przynajmniej kilka osób. tora). Świetnie sprawdzą się w każdej sali, ponieważ emitują własny obraz, więc nie wymagają takiego zaciemnienia jak klasyczne tablice interaktywne.
Montaż tablicy interaktywnej Praktyczne są stojaki czy wieszaki, które pozwalają na regulację wysokości ustawienia tablicy, np. co kilkanaście centymetrów. Rzadko są one wliczane w cenę tablic, a to niezbędny wydatek, gdy nie można skorzystać z uchwytu będącego standardowym wyposażeniem. Tablicę najlepiej jest zawiesić mniej więcej metr nad posadzką. Oczywiście jeżeli ma służyć do pracy z małymi dziećmi, warto umieścić ją niżej. Ważne, aby całość tworzyła stabilną konstrukcję, która się nie chwieje ani nie przesuwa – nawet lekkie przesunięcie projektora rozkalibruje tablicę, która będzie pracować nieprecyzyjnie. Dlatego każdy nauczyciel korzystający z tablicy interaktywnej powinien umieć ją kalibrować. Jest to niezbyt skomplikowane, wystarczy uruchomić oprogramowanie producenta i znaleźć stosowną opcję. Najczęściej program prosi o wskazanie pięciu lub więcej punktów na ekranie tablicy. Niekiedy można wybrać liczbę punktów kalibrowania systemu pozycjonowania dotyku (podstawowy i bardziej dokładny). Warto z tego skorzystać, gdy w domyślnych ustawieniach tablica będzie pracować mniej precyzyjnie. Warto pamiętać, że dobrze skalibrowana powinna przesuwać kursor dokładnie we wskazane miejsce. Podłączenie tablicy do komputera również jest niezbyt skomplikowane. Oczywiście można skorzystać z usług zawodowców, jednak odpowiednio przeszkolony nauczyciel powinien dać sobie radę. Potrzebne PC WORLD
5
SPRZĘT
Wady i zalety najczęściej stosowanych technologii pozycjonowania dotyku Technologia podczerwieni polega na tym, że dokładne położenie kursora obliczane jest za pomocą przecięcia wiązek podczerwieni, generowanych przez czujniki podczerwieni znajdujące się na bokach tablicy. Dzięki temu użytkownik może pisać lub rysować na tablicy palcem, pisakiem, rysikiem, czy urządzeniem wskazującym. Wady i zalety + Na tablicy można pisać palcem lub wskaźnikiem. Ważne, żeby grubość wskaźników była większa od odległości między dwoma czujnikami podczerwieni (ok. 3–4 mm). + Tablica jest odporna na działanie pola elektromagnetycznego. + Uszkodzenie powierzchni tablicy nie wpływa na działanie systemu pozycjonowania dotyku. – Precyzja działania jest niewielka. – Zaklejenie czujnika powoduje błędne działanie systemu pozycjonowania dotyku. – Może nastąpić oślepienie czujnika, np. przez padające promienie słoneczne. Technologia dotykowa oparta jest na wykorzystaniu dwóch warstw materiału, które stykają się w miejscu mechanicznego nacisku. System analizuje wówczas zmiany oporności i na tej podstawie lokalizuje wskaźnik. Wady i zalety + Można używać palca i wskaźnika. + Tablica jest odporna na działanie pola elektromagnetycznego czy ostrego światła. + Urządzenie działa szybko i precyzyjnie. – Uszkodzenie powierzchni tablicy powoduje błędne działanie systemu pozycjonowania dotyku. Technologia elektromagnetyczna pasywna wykorzystuje wbudowaną pod powierzchnią tablicy siatkę, połączoną z kontrolerami indukcji dla osi X i Y. Zbliżenie pisaka elektronicznego do powierzchni tablicy wzbudza indukcję elektromagnetyczną na konkretnych „drucikach” siatki i powoduje pojawienie się prądu w kontrolerach. Na tej podstawie określane są współrzędne położenia wskaźnika na tablicy. Wady i zalety + Działa precyzyjnie i szybko. + Pracuje się elektronicznym piórem wielkości normalnego pisaka. + Można pisać na tablicy bez dotykania jej powierzchni. – Wymaga ładowania akumulatorów znajdujących się w pisakach. – Nie można posługiwać się palcem.
6
PC WORLD
są tylko dołączony przez producenta kabel USB i oprogramowanie. Przed podłączeniem do tablicy komputera warto zainstalować dołączone oprogramowanie, bo instaluje się wówczas sterownik (nie zawsze jest on konieczny). Używając
liwości niż ich rzeczywiste odpowiedniki, np. cyfrowy marker pozwala zaznaczyć różnymi kolorami czy efektem „mrugania” fragment tekstu czy rysunków. Są też funkcje specjalne, np. zapisania wszystkich czynności w pliku wideo, inteligentnego rysowania figur (kwadrat narysowany odręcznie zamieni się w idealnie precyzyjny). Dlatego warto poznać dołączone przez producenta oproOd każdego producenta gramowanie przed wybraniem motrzeba wymagać, delu tablicy. Nie ma z tym większego problemu, bo można je samemu aby zamontował tablicę, ściągnąć ze strony producenta i przezainstalował ją i przeszkolił testować na komputerze. w tym przynajmniej kilka osób. Z dodatkami, które ułatwiają pracę nauczycielom, takimi jak oprogramowanie do prostego tworzenia interaktywnieoryginalnych kabli USB, należy pamięnych lekcji, gotowe biblioteki zdjęć, map, tać, że długość kabla łączącego tablicę schematów, bywa już różnie. Najwięksi z komputerem nie powinna przekraczać 5 producenci starają się ciągle aktualizować m. Dłuższy przewód wymaga stosowania swoje bazy, tworzą nawet specjalne strowzmacniaczy sygnału. ny dla nauczycieli. Coraz więcej pojawia się natomiast firm oferujących tańsze odUżywanie tablicy powiedniki, niestety bez odpowiedniego Na tablicach interaktywnych można prazaplecza, dlatego do tablicy dostaje się cować bez linijki, kątomierza czy pudełprostą aplikację i nic więcej. Tego typu ka z kredą, bo są one dostępne w wersji ofert radzimy unikać. cyfrowej. Co istotne, mają większe moż-
SPRZĘT
PC WORLD
7
SPRZĘT
Oprogramowanie tablic interaktywnych Interaktywne tablice pomagają zaprząc do nauki nowoczesne technologie, sprawiając, że zajęcia są ciekawe i bardziej dynamiczne. Wbrew pozorom o ich możliwościach decyduje nie tylko technologia, w jakiej je wykonano, ale również dołączone oprogramowanie, dlatego warto je dokładniej poznać. Tablica interaktywna bez specjalnego oprogramowania staje się zwykłą powierzchnią, na której można rysować pisakami suchościeralnymi czy traktować ją jak ekran do rzutnika. Dopiero instalacja dołączanego przez producenta oprogramowania sprawia, że zamienia się w multimedialnego pomocnika, który oferuje masę narzędzi przydatnych nauczycielom i uczniom. Każdy z większych producentów oferuje własne oprogramowanie, które stale udoskonala i poprawia. Gdyby jednak wziąć pod uwagę najważniejsze opcje i narzędzia, jakie ono zawiera, okazałoby się, że sporo jest wspólnych. To logiczne, bo tablica musi poprawnie pracować na różnych lekcjach. Wirtualne przybory szkolne (kątomierz, linijka, cyrkiel itp.), inteligentne rysowanie figur geometrycznych (wystarczy nakreślić ręcznie np. prostokąt, aby program poprawił wszystkie linie i kąty, prezentując odpowiedni kształt), zaznaczanie, podkreślanie fragmentów tekstów czy też zasłanianie odpowiedzi to opcje, które powinno mieć każde oprogramowanie tablic interaktywnych. Jeżeli ich nie ma, to znaczy, że producent sprzedaje tablicę i nic poza tym, co od razu powinno budzić wątpliwości. Korzystając z tablicy, nie trzeba też rozwieszać w klasie map i schematów, gdyż wszystko może zostać szybko wyświetlone na tablicy, i to w ciekawszej formie, wzbogacone zdjęciami czy materiałami multimedialnymi. Istotna staje się wówczas dołączana biblioteka gotowych schematów, materiałów czy nawet gotowych lekcji, o które każdy z producentów tablic powinien zadbać stale je uaktualniać.
8
PC WORLD
przygotowanie zadań czy materiałów do przeprowadzenia lekcji. Wielu nauczycieli zniechęca to, że trzeba się nauczyć obsługi programu i początkowo planowanie zajęć trwa dłużej. Jednak im więcej czasu na to poświęcą, tym więcej go potem zaoszczędzą, ponieważ wszelkie projekty pozostaną w ich bazach Z dołączonego do tablicy danych i będzie można je w każoprogramowania korzystać mogą dej chwili uruchomić, poprawić, zaktualizować czy wykorzystać uczniowie i nauczyciele w inny sposób bez potrzeby prze– zarówno w szkole, jak i w domu glądania kartek z notatkami itd.
Poznaj dobrze możliwości oprogramowania. Oprogramowanie ma znacznie więcej funkcji, dlatego warto skorzystać ze szkoleń, które organizuje produ-
– bez dodatkowych opłat. Wystarczy je zainstalować na komputerze i posługiwać się standardową myszą. cent tablicy. Co istotne, w większości przypadków licencja pozwala korzystać z dołączanego do tablicy oprogramowania na własnym komputerze w domu. To bardzo ułatwia
Łatwość użycia
Ważne jest też, aby oprogramowanie było łatwe w użyciu – na przykład dołączane do tablic SMART, Qomo oprogramowanie jest w pełni spolszczone. W Interwrite Workspace tablicę dostaniemy wraz z całym elektronicznym plikiem pomocy, który pozwala na szybkie przyswojenie bardziej skomplikowanych funkcji. Nawet osoba,
Możliwości oprogramowania dołączanego do tablicy interaktywnej t Sterowanie komputerem za pomocą tablicy interaktywnej. t Wirtualne narzędzia: linijka, taśma pomiarowa, kątomierz, kompas/cyrkiel, konwerter miar, zegary, stoper, kalkulator. t Funkcja „reflektora”, która pozwala skierować uwagę słuchaczy na istotny element na ekranie. t Funkcja „kurtyny”, która umożliwia pokazanie tylko niezbędnego w danym momencie fragmentu obrazu, aby nie rozpraszać uwagi widza. t Pełna paleta interaktywnych przyrządów geometrycznych, która ułatwia prowadzenie zajęć z matematyki, geometrii i fizyki. t Wbudowana baza figur geometrycznych oraz podstawowych funkcji, zapewniająca wygodę prowadzenia zajęć z geometrii. t Wstawianie plików wideo, audio czy aplikacji Macromedia Flash. t „Inteligentne pióro” do rysowania figur geometrycznych czy wykreślania przebiegu funkcji. t Zapisywanie notatek w jednym z kilku popularnych formatów (JPG, PDF, PPT, strony WWW), co umożliwia łatwy kolportaż materiałów z lekcji. t Galeria klipartów o bogatej tematyce. t Funkcja nagrywania zawartości pulpitu w różnych formatach, np. sekwencji wideo. t Możliwość wyboru różnych rodzajów i kolorów linii do zaznaczania informacji na ekranie. t „Fluorescencyjne pióro” do zaznaczania ważnych elementów prezentacji. t Możliwość jednoczesnego pisania, rysowania lub zaznaczania przez dwóch uczniów lub ucznia i nauczyciela w dowolnym miejscu tablicy. t Podręczne menu kontekstowe (niezależne dla każdego pisaka). W zależności od wykonywania czynności (pisanie lub edycja) użytkownik ma pod ręką tylko potrzebne funkcje. t Pełna edycja obiektów: obrót, przesuwanie, zmiana rozmiarów, ustawianie kolejności czy grupowanie i rozgrupowanie obiektów i wypełnienia. t Pełna konfigurowalność paska narzędzi – możliwość utworzenia odrębnego profilu dla każdego użytkownika.
SPRZĘT
która styka się z nim pierwszy raz, będzie potrafiła go użyć. Wraz z oprogramowaniem często otrzymasz gotowe biblioteki obiektów i prost ych aplikacji interaktywnych. Oczywiście wszystko, co działo się na tablicy, możesz zapisać w postaci elektronicznego dokumentu i udostępnić uczniom. Możesz również tworzyć interaktywne lekcje, które później zostaną opublikowane w internecie. To bogate środowisko o złożonych możliwościach, dlatego bardzo ważna jest współpraca nauczycieli i wsparcie ze strony innych użytkowników, których łatwo można znaleźć w sieci. Trudne dla niek tór ych uczniów przedmioty, takie jak chemia czy fizyka, stają się łatwiejsze w momencie, kiedy nie tylko przyswajają oni wiedzę teoretyczną, ale widzą, jak poszczególne doświadczenia są przeprowadzane i jaki jest ich efekt. W niektórych szkołach trudno to zrealizować, a tablica interaktywna z bazą materiałów tego typu jest nieocenionym narzędziem edukacyjnym, które można stale rozbudowywać i udoskonalać, przygotowując nowe materiały. Dlatego przed zakupem tablicy warto zapytać producenta, jakie wsparcie przewidują (szkolenia płatne i bezpłatne), jakie możliwości ma dołączone oprogramowanie i jak bogata jest baza materiałów edukacyjnych. Warto zwrócić też uwagę na rozwiązania dodatkowe. Na przykład Interwrite nabywcom swoich tablic interak t y wnych oferuje poradnik „Zrób To Sam! Pomocnik nauczyciela”. Zawiera on szablony ćwiczeń, z których nauczyciele chętnie z nich korzystają, ponieważ ich praca ogranicza się do wstawienia treści w gotowe wzory ćwiczeń, np. anagramy, testy jednokrotnego lub wielokrotnego wyboru, układanie zdań z rozsypanych wyrazów czy uzupełnianie zdań o brakujące wyrazy. Interesującym ćwiczeniem jest np. „Oś czasu”, w którym należy dodać opisy do dat znajdujących się na tej osi. Co istotne, każdy z nauczycieli może edytować szablony, przygotowując własne
materiały do konkretnej lekcji. Jest to niezbyt skomplikowane, bo polega np. na zmianie nagłówka, zdjęcia czy opisu. Przygotowane ćwiczenie można zapisać i łatwo kopiować do
jednak z uwagi na rosnącą popularność komputerów z Mac OS i tańszych jednostek pracujących pod kontrolą Linuksa warto zapewnić sobie możliwość korzystania z tablic także w innych systemach. Sprawdź też, czy oprogramowanie dostępne jest polskiej wersji językowej, a najlepiej gdy dodatkowo spoNic nie stoi też na przeszkodzie, lszczony jest cały plik pomocy, z której nauczyciele często koaby przed wybraniem tablicy rzystają w początkowej fazie pościągnąć ze strony producenta znawania produktu. Nic nie stoi też na przeszkodzie, oprogramowanie i sprawdzić je aby przed w ybraniem tablicy na własnym komputerze. ściągnąć ze strony producenta oprogramowanie i sprawdzić je głównego programu – wystarczy przena własnym komputerze. Często jest ciągnąć wybrany element z biblioteki ono dostępne w pełnej wersji ograWorkspace programu Interwrite i auniczonej czasowo, np. działającej tomatycznie zostanie on wklejony. przez 30 dni, co pozwoli na poznanie Ogromną zaletą ćwiczeń jest to, że jego możliwości i porównanie ich do uczeń może zaznaczać rozwiązanie rozwiązań konkurencyjnych. Oprócz kilka razy, aż wskaże prawidłową odnarzędzi i interfejsu warto też sprawpowiedź (pojawia się informacja, czy dzić, w jakich formatach mogą być zazrobił to dobrze). Natomiast w testach pisywane lekcje. Obsługa PDF-ów to poprawność rozwiązania sprawdzana konieczność, podobnie jak możliwość jest na końcu. zapisania lekcji w formacie HTML, co pozwoli na szybka publikację nagranych materiałów na szkolnym serweSprawdź to rze WWW czy w internecie. Wszystkie tablice interaktywne pracują w systemie Microsoft Windows, Edward Wawrzyniak PC WORLD
9
SPRZĘT
Tablice dotykowe Tablice, z których można korzystać za pomocą palca, są bardzo wygodne i proste w użyciu, dlatego sprawdzą się w każdej szkole. Liczba modeli jest bardzo duża, bo prawie każda z firm je oferuje. Opisujemy najciekawsze, a przy okazji doradzamy, czym się kierować, wybierając tego typu sprzęt do szkoły. W tablicach obsługiwanych palcem lub innym dowolnym wskaźnikiem dotyk najczęściej pozycjonowany jest na dwa sposoby: z wykorzystaniem czujników podczerwieni zamontowanych w ramce urządzenia (odpowiednią dokładność zapewnią czuj-
niki umieszczone z każdej strony) lub wskutek stykania się dwóch warstw tablicy pod wpływem nacisku. W wypadku tego drugiego rozwiązania powierzchnia jest mniej odporna na uszkodzenia mechaniczne niż w modelach korzystających z czujników podczerwieni. Można w nich tablicę nawet przedziurawić (nie jest to łatwe!), a i tak dalej będzie poprawnie działać. Jedna cecha jest wspólna: tablice te można obsługiwać dowolnym przedmiotem, tyle że w przypadku modeli pozycjonujących w podczerwieni jego grubość powinna być większa
niż rozstaw czujników (czyli 2–3 mm). Czujniki powinny być zasłonięte przezroczystym materiałem, chroniącym je przed uszkodzeniami mechanicznymi i promieniami słonecznymi, które mogłyby je „oślepić”. Tablice interaktywne działają jak ekrany projekc yjne, wa żne je st więc, aby wyświetlany na nich obraz był dobrej jakości i nie męczył wzroku podczas dłuższej pracy. Większość opisywanych przez nas urządzeń spełnia te wymogi, pozwalając na uzyskanie obrazu odpowiedniej jakości nawet w niezbyt zaciemnionej sali.
eBoard 82’’Dual Cena: 4000 zł
www.interaktywne.eu Pracując na tablicy iBoard, można posłużyć się własnym palcem lub jedną z atrap pisaków (producent dodaje trzy pisaki), umieszczonych z boku tablicy. Z dwóch stron tablicy znajdują się dodatkowe przyciski, którymi można szybko uruchamiać najpotrzebniejsze narzędzia. Jeden z nich to bezpośredni odnośnik do kalibracji, ułatwiający przygotowanie tablicy do pracy. Przewidziano także możliwość umieszczenia własnego skrótu do najpopularniejszych programów czy funkcji. Uniwersalna przekątna ekranu i duży obszar roboczy pozwalają na wygodne korzystanie z tablicy Parametry przez uczniów w szkole. Co istotne, ROZMIAR TABLICY: 85 cali eBoard 82’’Dual daje możliwość jedTECHNOLOGIA: pozycjonowanie w podczerwieni noczesnego pisania, rysowania lub RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: 166 x 116 cm zaznaczania przez dwóch uczniów FORMAT TABLICY: 4:3 KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: USB lub ucznia i nauczyciela w dowolWAGA: 25 kg nym miejscu tablicy (funkcja Dual Pen). Każdy z nich może wówczas korzystać z podręcznego menu materiał (zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi i silnym światłem). Tablicę podłącza się do komputera za pomocą z niezbędnymi narzędziami. Powierzchnia tablicy jest bardzo wytrzymała, a zabezpieczenie jej przewodowego interfejsu USB. Warto zainstalować dołączone powłoką polimerową dodatkowo wydłuża jej żywotność. Dzię- oprogramowanie, które pozwala na komfortową pracę, udostępki wykorzystaniu technologii pozycjonowania w podczerwieni niając wszystkie potrzebne narzędzia i dodatki, np. cyfrowy przyuszkodzenie powierzchni ekranu nie powoduje wadliwego dzia- bornik (linijka, ekierka, cyrkiel), autokształty, funkcję „kurtyny”, łania tablicy, bo newralgiczne czujniki (umieszczone z czterech umożliwiającą pokazanie tylko fragmentu obrazu, niezbędnego boków) chroni sztywna aluminiowa ramka oraz przezroczysty w danym momencie.
10
PC WORLD
SPRZĘT
Qomo QWB200-PS 88
Cena: 3939 zł
myBOARD 84”C WiFi
www.multimediawszkole.pl
Cena: 4350 zł
Qomo QWB200-PS 88 korzysta z technologii pozycjonowania w podczerwieni. Do pisania lub pracy nie są potrzebne specjalne, elektroniczne pisaki, a wystarczy dowolny pisak lub własny palec. Szeroka i gruba aluminiowa ramka kryje czujniki podczerwieni umieszczone z czterech boków ekranu. To optymalne rozwiązanie, jeżeli chodzi o szybkość i precyzję działania. Rzeczywista powierzchnia robocza ma 79 cali2 (164 x 116 cm), co pozwala na wygodne korzystanie z tablicy zarówno w mniejszych, jak i większych salach. Dodatkowym atutem jest mocna i odporna na uszkodzenia mechaniczne powłoka, która świetnie nadaje się do wyświetlania obrazu z projektora (eliminacji efektu odbicia światła) i jednocześnie jest suchościeralną, magnetyczną powierzchnią do pisania. Po bokach tablicy umieszczono dodatkowe przyciski, pozwalające na szybkie wywoływanie najczęściej wykonywanych funkcji (strona poprzednia, następna, dostosowanie szerokości linii, gumka itp.). Aby z nich korzystać, trzeba zainstalować dołączane oprogramowanie. Tablica wyposażona jest też w „inteligentną” półkę na atrapy trzech pisaków (czerwonego, niebieskiego, czarnego) i gumki. To wygodne rozwiązanie, dzięki któremu po podniesieniu pisaka z czerwoną końcówką kolor wirtualnego tuszu automatycznie zmienia się na czerwony. Pisaki czy gumki po użyciu trzeba odkładać na właściwe miejsce, bo czujniki informujące komputer, który z pisaków został podniesiony, umieszczone są nie w nich, a w specjalnych wnękach. Instalacja tablicy za pomocą przewodowego interfejsu USB jest banalnie prosta. Wystarczy kierować się wskazówkami programu dołączanego przez producenta. Co istotne, zapewnia on również wszystkie niezbędne narzędzia i funkcje. Zestaw interaktywnych przyrządów geometrycznych, który ułatwia prowadzenie zajęć z matematyki, geometrii i fizyki, wbudowana baza figur geometrycznych oraz podstawowych funkcji lub opcja inteligentnego rysowania figur czy przebiegu funkcji to tylko niektóre z jego możliwości.
www.myboard.com.pl
Parametry ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA: RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: FORMAT TABLICY: KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: WAGA:
88 cali pozycjonowanie w podczerwieni 164 x 116 cm 4:3 USB 26 kg
Parametry 84 cale pozycjonowanie w podczerwieni RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: 77,9 cali2 (158,8 x 118 cm) FORMAT TABLICY: 4:3 KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: USB, Wi-Fi WAGA: 25 kg ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA:
To nowoczesna tablica korzystająca z technologii pozycjonowania w podczerwieni, dzięki czemu można ją obsługiwać palcem lub dowolnym przedmiotem. Dostępna jest w kilku rozmiarach: 70, 84, 95 i 111 cali. Wersja 84-calowa jest najbardziej uniwersalna, bo sprawdzi się w większych i standardowych salach. Ma proporcje 4:3 i taki format obrazu powinien obsługiwać projektor, który będzie z nią współpracować (modele 95- i 111-calowe mają proporcje panoramiczne 16:10). Powierzchnia robocza jest spora (159 x 118 cm), dlatego bez problemów może na niej pracować kilka osób jednocześnie. Jest to istotne, bo tablica ta dzięki funkcji 4-touch pozwala na jednoczesną pracę czterech osób bez konieczności dzielenia ekranu na oddzielne strefy. W cenie 4350 zł tablica dostępna jest z dodatkowym modułem Wi-Fi, który umożliwia bezprzewodowe połączenie jej z komputerem, co się przydaje, gdy nie można skorzystać z połączenia przewodowego (interfejs USB). Instalacja tablicy na komputerze jest bardzo prosta, bo system nie wymaga dodatkowych sterowników. Dołączone oprogramowanie pozwala na wygodną pracę i zapisywanie wykonywanych na tablicy czynności. myBOARD 84»C WiFi ma czujniki umieszczone w każdym boku ekranu, dzięki czemu działa szybko i precyzyjnie. Jej powierzchnia jest bardzo trwała (ceramiczna powłoka, na którą producent udziela 5-letniej gwarancji) i zoptymalizowana do współpracy z projektorami. Co istotne, może również służyć jako zwykła tablica suchościeralna, na której pisze się specjalnymi pisakami. Dodatkowe ikony umieszczone po bokach zabierają niewiele miejsca, a pozwalają na szybkie uruchamianie najpotrzebniejszych funkcji. Można je też samodzielnie programować. PC WORLD
11
SPRZĘT
SMART BOARD SB880 Cena: 10 000 zł www.smarttech.com Tablica SMART SB885 wyposażona jest w półkę zamontowaną pod ekranem roboczym, na której umieszczono atrapy pisaków (bez elementów elektronicznych i mechanicznych) oraz gumkę. Kolor, w jakim atrament cyfrowy będzie wyświetlany na tablicy interaktywnej, można wybrać za pomocą czterech przycisków znajdujących się na półce po podniesieniu pióra. Tablica do pozycjonowania dotyku korzysta z czterech kamer umieszczonych w rogach ekranu (technologia optyczna), dlatego działa precyzyjnie i szybko. W przeciwieństwie do tablic dotykowych (rezystancyjnych) mogą na niej pracować jednocześnie dwie osoby bez konieczności uruchamiania specjalnego trybu. Co istotne, każdy użytkownik ma dostęp do wszystkich narzędzi i menu. Powierzchnia tablicy jest twarda i nie ugina się pod naciskiem jak konstrukcje rezystancyjne. Jest odporna na uszkodzenia i dostosowana do pisania powszechnie dostępnymi pisakami suchościeralnymi. Umożliwia również używanie magnesów w celu mocowania do jej powierzchni np. kartek. Do tablicy producent dołącza funkcjonalne oprogramowanie dostępne w polskiej wersji językowej, a na stronach SMART Exchange umieszczono bogaty zbiór wysokiej jakości materiałów lekcyjnych. Ciekawą funkcją jest SMART Ink, który poprawia czytelność pisma odręcznego nanoszonego na strony internetowe czy filmy wyświetlane podczas pracy z tablicą. Powierzchnia robocza o 77-calowej przekątnej ma uniwersalny rozmiar, dobrze pasujący do większości pomieszczeń w szkołach. Podłączanie tablicy do komputera po jej powieszeniu na ścianie najlepiej zacząć od zainstalowania dołączanego przez producenta oprogramowania, które automatycznie doda do systemu wszystkie niezbędne sterowniki. Oczywiście wymagana
Parametry ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA: RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: FORMAT TABLICY: KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: WAGA:
87 1/8 cala optyczna 156 x 117 cm 16:10 USB 23,7 kg
jest też kalibracja tablicy, o co program poprosi zaraz po zainstalowaniu go na komputerze. W razie konieczności można też procedurę kalibracji uruchomić ręcznie samemu, wybierając ją w zaawansowanych ustawieniach dołączanego oprogramowania. Producent po zarejestrowaniu urządzenia wydłuża okres gwarancyjny z dwóch do pięciu lat.
Avtek TT-Board 2080
Cena: 2800 zł
www.avtek.pl
Parametry 80 cali optyczna RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: 158 x 117 cm FORMAT TABLICY: 4:3 KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: USB WAGA: 15 kg
ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA:
12
PC WORLD
Avtek TT-Board 2080 korzysta z optycznej technologii pozycjonowania dotyku (ma dwie kamery umieszczone w rogach tablicy) i działa jak duży ekran dotykowy, który może być obsługiwany palcem lub innym wskaźnikiem. Technologia ta nie jest tak precyzyjna jak zastosowana w modelach elektromagnetycznych, ma jednak tę zaletę, że podobnie jak w przypadku tablic pozycjonujących uszkodzenie powierzchni nie zakłóca działania urządzenia. Technologia optyczna jest też bardziej skomplikowana, bo dotyk rejestrują kamery na podczerwień, umieszczone w rogach tablicy. Avtek TT-Board 2080 ma dwie kamery, czyli niezbędne minimum, bo rozwiązanie optymalne pod względem szybkości i precyzji działania to cztery kamery (po jednej w każdym rogu). Dzięki zastosowaniu specjalnej powierzchni ekran ma także właściwości klasycznej tablicy suchościeralnej, ponadto pozwala na jednoczesną pracę dwóch osób. Dołączone oprogramowanie RM Easiteach, podobnie jak w przypadku wszystkich opisywanych przez nas tablic, dostępne jest w języku polskim i ma bogatą paletę narzędzi. Co istotne, po zarejestrowaniu na stronie producenta oprogramowania możliwe jest pobranie wersji testowej działającej przez 30 dni. To uniwersalne oprogramowanie, które działa z większością tablic interaktywnych.
SPRZĘT
TYLKO 29,90zł
WYSYŁKA GRATIS!
PC WORLD
13
SPRZĘT
SPRZĘT
Interaktywna tablica TFT Opisujemy tablice zbudowane w oparciu o ekran LCD czy LED, które z uwagi na ciągłe obniżki cen stają się ciekawą alternatywą dla klasycznego zestawu interaktywnego. Coraz więcej firm do tej pory skupiających się na klasycznych tablicach interaktywnych oferuje interaktywne tablice zbudowane na bazie monitora LCD czy LED-owego. Roboczo nazwaliśmy je tablicami dotykowymi LCD, bo mają funkcjonalność podobną jak klasyczne tablice interaktywne (można na nich pisać, zaznaczać elementy), ale mogą działać bez projektora. To spory atut i oszczędność miejsca. Większość tablic LCD obsługuje się za pomocą palców, korzystając z „dotykowego” ekranu, i najczęściej potrafią one rejestrować do kilku punktów jednocześnie. Użyliśmy cudzysłowu, bo rzadko są to matryce działające na podobnej zasadzie jak ekrany dotykowe w tabletach czy monitorach. W tablicach LCD za reakcję na dotyk najczęściej odpowiedzialna jest ta sama technologia, co w modelach pozycjonujących w podczerwieni. Wbudowane np. w ramkę ekranu diody świecące niewidzialnym dla ludzkiego oka światłem podczerwonym, a sprzęgnięte z czujnikami, wykrywają, w którym miejscu została przecięta wiązka światła, i na tej podstawie
Fitouch TVI55P-E
rejestrują dotyk. Alternatywą są monitory z optycznym systemem pozycjonowania dotyku, czyli z kamerami wbudowanymi w rogach ekranu. W praktyce technologie pozycjonowania dotyku zastosowane w tablicach LCD nie są tak dokładne i precyzyjne, jak system pojemnościowy w tabletach, ale do potrzeb szkół w zupełności wystarczą. Co istotne, ekrany stosowane w tablicach LCD, w przeciwieństwie do pojemnościowych, powinny działać niezależnie od tego, czy użyjemy palca, czy wskaźnika. Ważne, aby jego grubość była większa niż np. rozstaw „czujników” podczerwieni (przeważnie 3–4 mm). Takie systemy pozycjonowania dotyku stosowane są z przyczyn czysto ekonomicznych, bo wyprodukowanie pojemnościowego ekranu o 40–60-calowej przekątnej jest bardzo drogie i w efekcie nieopłacalne, zwłaszcza że ceny klasycznych tablic są obecnie bardzo przystępne. Jak podają niektórzy producenci, żywotność matryc w tablicach LCD wynosi około 30 tysięcy godzin, co teoretycznie pozwala na 10 lat bezproblemowej pracy ekranu przez osiem godzin dziennie. Co istotne, taki system, w przeciwieństwie do interaktywnego (tablica i projektor), nie wymaga też konserwacji, która w przypadku projektora jest konieczna. Oczywi-
Cena: 9999 zł
www.prezenter.pl Monitory wielkoformatowe Fitouch mają dotykowy ekran zabezpieczony pancerną, antyrefleksyjną szybą. Zapobiega ona ewentualnym uszkodzeniom matrycy, antyrefleksyjna powłoka zaś minimalizuje odblaski czy refleksy świetlne wywołane przez lampy czy świetlówki i ułatwia pracę na monitorze (palec łatwiej ślizga się po takiej powierzchni niż po błyszczącej szybie). Monitor ma 55-calową przekątną i dobrej jakości matrycę full HD, która pracuje w naturalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Jej dodatkowymi atutami są szerokie kąty widzenia (178 stopni w pionie i poziomie), więc nawet osoby siedzące z boku widzą poprawnie kolory. Matryca monitora ma podświetlenie krawędziowe LED, dzięki czemu monitor zużywa mniej energii i wydziela mniej ciepła niż model z podświetleniem LCD. Do monitora można podłączyć dowolny komputer stacjonarny lub przenośny. Można również zastosować komputer typu nettop, przymocowany z tyłu obudowy monitora, tworząc tym samym urządzenie all-in-one. Modele Fitach obsługują tryb Multi-touch (cztery punkty dotyku) z funkcją rozpoznawania gestów, m.in. obracanie, powiększanie i zmniejszanie czy przeciąganie elementów.
14
PC WORLD
ście należy wziąć pod uwagę awaryjność takiego typu rozwiązania, która naszym zdaniem jest wyższa niż klasycznego zestawu tablica plus projektor, bo to przecież nieco większy telewizor z nakładką dotykową, a całość jest podatna na uszkodzenia mechaniczne. Wystarczy mocniejsze uderzenie, aby go uszkodzić, podczas gdy tablicom interaktywnym nawet mocne uderzenie nie robi większej szkody.
Jak tablica interaktywna Do tablicy LCD wystarczy podłączyć niewielki komputer czy laptop i można na nich pracować równie wygodnie jak na klasycznych tablicach interaktywnych. Dzięki zastosowaniu matrycy wyświetlającej obraz nie ma problemu z cieniem rzucanym przez osobę stojącą przed tablicą, bo projektor nie w jest w tym przypadku potrzebny. Ze względu na brak nieporęcznego projektora to rozwiązanie z pewnością stanie się bardziej popularne niż zestaw z tablicą interaktywną z uwagi na prostszą obsługę i łatwiejsze przenoszenie (jest dużo mniejsze). Co istotne, do pracy nie wymaga zaciemnionego pomieszczenia, bo ekran świeci własnym światłem, dlatego świetnie sprawdzi się w każdej sali, bez konieczności jej wcześniejszego przygotowywania (zaciemniania).
W komplecie z monitorem dostarczane są: zestaw do montażu ściennego, pilot bezprzewodowy z bateriami, kabel USB A-B o długości 5 m, płyta ze sterownikami i oprogramowaniem Touch Edu w polskiej wersji językowej oraz dwa pisaki. W obudowie monitora zmieszczono też dwa głośniki o mocy 10 W każdy. Tego typu rozwiązania stanowią idealne połączenie funkcjonalności tablicy interaktywnej, projektora, nagłośnienia, a w niektórych wypadkach także komputera (są modele z wbudowanym komputerem klasy PC).
Parametry PRZEKĄTNA: ROZDZIELCZOŚĆ: JASNOŚĆ: KĄTY WIDZENIA: GNIAZDA: WYMIARY I WAGA:
55 cali 1920 x 1080 pikseli 400 cd/m2 178 stopni poziomo, 178 stopni pionowo HDMI, VGA, USB 1335 x 805 x 110 mm, 58 kg
SPRZĘT
SPRZĘT
Avtek TouchScreen 65 Cena: 14 666 zł www.avtek.pl Avtek TouchScreen 65 to połączenie monitora LCD z tablicą interaktywną. Przekątna ekranu ma aż 65 cali, dzięki czemu jest to dobra alternatywa dla klasycznych tablic interaktywnych. Sprawdzi się też jako narzędzie do wyświetlania i prezentacji w nowoczesnych salach konferencyjnych. Duża przekątna sprawiła, że ten wielkoformatowy monitor jest dosyć kosztowny, choć w swojej kategorii okazuje się opłacalny. Wyposażony jest w system pozycjonowania dotyku, który potrafi rejestrować do dwóch punktów jednocześnie. Oczywiście można go obsługiwać palcem lub dowolnym wskaźnikiem, którego grubość przekracza 4 mm. Matryca podświetlana diodami LED pracuje w naturalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i cechuje się szerokimi kątami widzenia (178 stopni w pionie i poziomie), co jest konieczne, aby obraz był poprawnie widziany przez osoby znajdujące się nieco z boku ekranu. Jasność jest przeciętna (360 cd/m2), ale wystarczająca, aby móc pracować w niezaciemnionych pomieszczeniach. Interfejs HDMI pozwala na szybkie podłączenie tablicy do laptopa czy dekodera, a gniazdo VGA – do komputera stacjonarnego. Także instalacja nie powinna sprawiać żadnych problemów. Podobnie jak do tablicy CTOUCH 55» LCD, do modelu Avtek TouchScreen
CTOUCH 55» LCD
Parametry PRZEKĄTNA: ROZDZIELCZOŚĆ:
65 cali 1920 x 1080 pikseli 360 cd/m2
JASNOŚĆ: KĄTY WIDZENIA: GNIAZDA: WYMIARY I WAGA:
178 stopni poziomo, 178 stopni pionowo HDMI, VGA, USB 1680 x 1150 x 110 mm, 68 kg
65 dodawany jest uniwersalny program RM Easiteach (licencja na pięć stanowisk), wyposażony w bank takich dodatków, jak tablica Mendelejewa, kątomierz, odkrywanie obrazów, funkcje tworzenia wykresów, mieszania liczb czy tworzenia pytań naukowych.
Cena: 12 998 zł
Ctouch.pl CTOUCH 55» LCD to monitor wielkoformatowy z optyczną technologią pozycjonowania dotyku. Jak na tego typu sprzęt ma dosyć dużą, 55-calową przekątną i pracuje w naturalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Ten model wchodzi w skład większej rodziny, obejmującej konstrukcje o rozmiarach od 46 do 80 cali, a każdy z nich może pełnić funkcję dużego monitora do odtwarzania multimediów czy – po podłączeniu dekodera DVB-T – telewizora. Oczywiście takie monitory do pracy nie wymagają projektora, a dzięki wbudowanym głośnikom również dodatkowych systemów nagłośnieniowych, które są konieczne w przypadku klasycznych tablic interaktywnych. Instalacja jest bardzo prosta, bo CTOUCH 55» LCD ma wszystkie interfejsy niezbędne do przesyłania sygnału wideo (VGA, S-Video, HDMI). Nie trzeba też instalować dodatkowych sterowników, warto natomiast skorzystać z dołączanego oprogramowania RM Easiteach (licencja na pięć stanowisk w cenie tablicy), zoptymalizowanego do pracy z tablicami interaktywnymi. Optyczny system pozycjonowania dotyku pozwala na jednoczesne rejestrowanie czterech punktów. Na tablicy mogą więc pracować cztery osoby jednocześnie, ale wykorzystanie wielodotyku wymaga zmniejszenia tej liczby (np. jedna osoba do powiększania obrazu za pomocą rozsuwania palców będzie używała dwóch punktów). Dodatkowo technologia Multi-touch będzie działać tylko w systemie Windows 7 lub nowszym. Matryca korzysta ze standardowego podświetlenia CCFL i oferuje bardzo dobrą jasność 450 cd/m2 (przeciętny monitor komputerowy
Parametry PRZEKĄTNA: ROZDZIELCZOŚĆ: JASNOŚĆ: KĄTY WIDZENIA: GNIAZDA: WYMIARY I WAGA:
55 cali 1920 x 1080 pikseli 400 cd/m2 178 stopni poziomo, 178 stopni pionowo HDMI, VGA, USB, S-Video 1346 x 850 x 125 mm, 55,2 kg
ma jasność 250 cd/m2). To istotna cecha, bo im jaśniejszy obraz, tym lepiej jest widoczny w niezaciemnionych salach lekcyjnych. Ważne są też szerokie kąty widzenia (179 stopni w pionie i poziomie), odpowiadające charakterystyce ekranów IPS, które wypierają tańsze i gorsze matryce TN (wąskie kąty widzenia, kiepskie odwzorowanie przejść tonalnych). Zatem nawet uczniowie siedzący z boku ekranu powinni widzieć obraz poprawny, z nieprzekłamanymi kolorami. PC WORLD
15
SPRZĘT
SPRZĘT
Tablice z elektronicznymi pisakami Tablice interaktywne obsługiwane elektronicznymi pisakami oferują inne podejście do pracy niż konstrukcje reagujące np. na dotyk palca. Praca z nimi bardziej przypomina pisanie długopisem, dlatego niektórzy twierdzą, że ta technologia lepiej sprawdza się w szkołach. Tablice elektromagnetyczne są dużo bardziej skomplikowane pod względem konstrukcyjnym niż ich dotykowe odpowiedniki. Na szczęście w obecnej chwili nie przekłada się to w istotny sposób na cenę, która jest zbliżona do cen tablic optycznych czy działających w podczerwieni. W przeciwieństwie do tablic reagujących na dotyk palców, w których podzespoły odpowiedzialne za jego rejestrowanie umieszczono w ramce ekranu, tablice elektromagnetyczne mają część tych podzespołów ukrytych pod powierzchnią. To specjalna siatka, niezbędna do identyfikacji położenia elektronicznego pisaka. Zbliżenie go do siatki wzbudza indukcję elektromagnetyczną na konkretnych „drucikach” i pojawienie się prądu w kontrolerach, które na tej podstawie rejestrują dotyk. Dołączane do tablic elektromagnetycznych pisaki przeważnie mają dwa przyciski emulujące przyciski myszy (górny odpowiada prawemu, dolny lewemu). Zaletą tej technologii jest to, że przypadkowe dotknięcie tablicy ręką czy innym przedmiotem nie powoduje przesunięcia wskaźnika. Niestety przedziurawienie czy też uszkodzenie mechaniczne powierzchni, a co się z tym wiąże – ukrytej pod jej powierzchnią siatki powoduje błędne działanie tablicy. Na szczęście trzeba się sporo natrudzić, aby ją uszkodzić, bo powierzchnia jest bardzo wytrzymała. Problemy mogą być tylko z dołączonymi pisakami – trzeba uważać, aby ich nie zgubić, i pamiętać o ich ciągłym ładowaniu. Dobrym nawykiem jest odkładanie pisaków do ładowarek po zakończeniu pracy. Tablica powinna być wyposażona w dwa pisaki, aby mogły z niej korzystać dwie osoby. Przyda się stacja dokująca do pisaków, pełniąca również funkcję ładowarki. Optymalne rozwiązanie to możliwość łatwego odczepienia stacji dokującej z pisakami od tablicy, aby można było je zabrać ze sobą w przerwach między lekcjami. Wysoka rozdzielczość oraz szybkość rejestrowania ruchów pisaków przez technologię elektromagnetyczną powodują, że tablice te działają niezwykle szybko i precyzyjnie. Bez problemów oddają nawet bardzo szybki ruch pisakiem i pod tym względem wyraźnie wyprzedzają konkurencję. Wbrew powszechnej opinii powierzchnia tablicy nie emituje żadnego promieniowania elektromagnetycznego, o ile korzysta z technologii pasywnej, która jest zastosowana we wszystkich opisywanych przez nas tablicach.
16
PC WORLD
Parametry ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA: RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: FORMAT TABLICY: KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: WAGA:
IPBoard 101
101 cali elektromagnetyczna pasywna 213 x 119 cm 16:9 USB 23,2 kg
Cena: 5199 zł
www. prezenter.pl
To duża tablica interaktywna o 101-calowej przekątnej, czyli o około 40 cm dłuższej powierzchni roboczej niż modele o przekątnej 85-calowej. Świetnie więc sprawdzi się w większych pomieszczeniach, a dzięki technologii Dual Pen mogą na niej jednocześnie pracować dwie osoby. Każda z nich ma do dyspozycji własny pasek narzędzi (niezależne dla każdego pisaka) z potrzebnymi funkcjami. Producent do tablicy dodaje dwa pisaki, które można zasilać akumulatorkami lub bateriami AAA. Opcjonalnie można dokupić pisaki gotowe do pracy w ciągu 20 sekund od umieszczenia ich w specjalnej stacji dokującej podłączonej do portu USB komputera. Warto pomyśleć też o dokupieniu elektronicznego wskaźnika, dzięki któremu można używać tablicy, stojąc z boku, aby nie zasłaniać obrazu. System pozycjonowania dotyku działa szybko i precyzyjnie, także zaznaczanie małych obiektów nie stanowi problemu. Pod tym względem jest to dużo lepsze rozwiązanie niż tablice pozycjonowane w podczerwieni, dotykowe czy optyczne. Instalacja tablicy na komputerze jest bardzo prosta, bo wystarczy zainstalować dołączone oprogramowanie a potem połączyć ją z komputerem za pomocą interfejsu USB (odpowiedni kabel i oprogramowanie dostarczane jest wraz z tablicą). Kalibrację można zainicjować na dwa sposoby – za pomocą funkcji oprogramowania lub odpowiednim przyciskiem z boku tablicy. Na pochwałę zasługuje też dołączane oprogramowanie, które jest intuicyjne w użyciu, a przy tym wyposażone we wszystkie niezbędne narzędzia (cyrkiel, linijka, ekierka, kątomierz umożliwiające automatyczny pomiar długości odcinków oraz kątów), co pozwala szybko rysować figury geometryczne czy trójwymiarowe bryły – a to tylko niewielki fragment dostępnych funkcji. Warto też wspomnieć o możliwości połączenia wideokonferencyjnego kilku szkół mających tablice IPBoard i wspólnego prowadzenia zajęć.
SPRZĘT
SPRZĘT
Interwrite DualBoard 1297
Cena: 5800 zł
www.interwrite.pl
Technologia elektromagnetyczna umożliwia wykrycie położenia pisaka w odległości ponad centymetra od tablicy, co umożliwia śledzenie i pokazanie ruchu kursora bez dotykania jej powierzchni. Ponadto przypadkowe dotknięcie dłonią tablicy nie powoduje przesunięcie kursora, co zdarza się podczas używania tablic pozycjonowanych w podczerwieni, dotykowych czy optycznych. Uszkodzenie tablicy, np. jej przedziurawienie, spowoduje, że będzie ona działać nieprawidłowo, na szczęście jest to mało prawdopodobne, bo powierzchnia jest odporna na uszkodzenia, a ponadto łatwa do czyszczenia. Dołączane do tablicy pisaki wyposażone są w przyciski symulujące naciśnięcie prawego i lewego przycisku myszy komputerowej oraz funkcję podwójnego kliknięcia. Dzięki temu wyrabiają u dzieci i młodzieży prawidłowe nawyki związane z pisaniem, a jednocześnie działają jak zwykła mysz. Zasilane są z wbudowanych akumulatorów, które bez wyjmowania z pisaka można napełniać za pomocą ładowarki (ma czujnik stanu ich naładowania i automatycznie przerywa ładowanie, gdy się napełnią), znajdującej się w wyposażeniu standardowym tablicy interaktywnej. Zaleca się, aby w czasie, gdy pisaki nie są używane, znajdowały się w ładowarce, a o niskim poziomie akumulatora informuje wbudowany w nie wskaźnik. Dzięki funkcji Multi-User możliwa jest jednoczesna praca dwóch osób na całej powierzchni tablicy lub w wydzielonych strefach. Tablica komunikuje się z komputerem za pomocą przewodowego interfejsu USB, z którego też czerpie prąd do pracy. Jeżeli została kupiona bez podstawy, to dzięki dołączanemu do niej uchwytowi można ją zamontować na ścianie. Do każdej tablicy interaktywnej DualBoard dołączone jest oprogramowanie do tworzenia własnych
Parametry ROZMIAR TABLICY: TECHNOLOGIA: RZECZYWISTY OBSZAR ROBOCZY: FORMAT TABLICY: KOMUNIKACJA Z KOMPUTEREM: WAGA:
97 cali elektromagnetyczna pasywna 213,4 x 120,7 cm 16:9 USB 28 kg
ćwiczeń interaktywnych „Zrób To Sam! Pomocnik nauczyciela”, podstawowa aplikacja do pracy z tablicą (oprogramowanie Interwrite Workspace po polsku do wszystkich systemów: Windows, Linux, Mac OS) oraz Multimedialny Ćwiczeniowy Atlas Historyczny Wydawnictwa MERIDIAN.
Dodatkowe wyposażenie
Stacja dokująca do pisaków pojemnościowych zasilana z portu USB. Możliwość ustawienia na stole lub montażu na ścianie (brak konieczności zasilania tablicy)
Bezbateryjne pisaki pojemnościowe niewymagające wymiany baterii ani ładowania akumulatorów – wystarczy na ok. 20 sekund odłożyć pisak do stacji dokującej i będzie gotowy do pracy
PC WORLD
17
SPRZĘT
PC WORLD
7
SPRZĘT
trybie wyświetlania plasuje go u dołu listy modeli tego typu. Na opłacalność jego używania wpływa także dość długi czas pracy lampy – 4 tysiące godzin w trybie standardowym to niezły rezultat, zwłaszcza że koszt wymiany źródła światła to 30–50% wartości całego projektora. Głośnik ma niewielką moc i jakość odtwarzanego dźwięku jest niezbyt wysoka, ale projektor Acera to jeden z tańszych modeli z krótką i ultrakrótką ogniskową.
ASK Proxima US1275W Projektory ASK Proxima stanowią nowość na polskim rynku, choć firma działa od 1984 roku. Ich dystrybucją zajmuje się Vidis, specjalizujący się w sprzęcie audiowizualnym dla szkół i firm. Między innymi z tego powodu, choć Proxima wytwarza przeróżne urządzenia, oferuje głównie modele o niższej rozdzielczości, z krótką i bardzo krótką ogniskową, używane najczęściej w edukacji. Ze względu na przyzwoite możliwości i przystępną cenę szybko zdobyły uznanie klientów. ASK Proxima korzysta z komponentów Philipsa, Sony czy Ricoha, doświadczeń Polaroida i InFocusa, a także inżynierów Sanyo, zatrudnionych po zlikwidowaniu tej marki. Model US1275W to idealny rzutnik do zastosowań interaktywnych. Dość wysoka jasność wystarczy do pracy w kiepskim oświetleniu. Wyświetla obraz o dobrej ostrości i przyzwoitym odwzorowaniu kolorów dzięki panelom LCD BrightEra produkcji Sony. Bogaty zestaw gniazd pozwala podłączyć różne źródła sygnału. Miło zaskakuje podwójne wejście HDMI, brakuje za to USB. Zużycie energii w standardowym trybie pracy jest na średnim poziomie. Trochę dużo (producent deklaruje pobór mocy na poziomie 1 wata) sprzęt pobiera jej podczas uśpienia. Użytkownicy będą za to na pewno zadowoleni z długiej żywotności lamp. W trybie standardowym przewidziano dla nich 4 tysiące godzin, w oszczędnym aż 6 tysięcy. To jeden z najlepszych parametrów w urządzeniach tej klasy. Dziwi zatem krótka gwarancja na źródło światła. Niby 12 miesięcy nie jest dużym odstępstwem od normy, ale czas ten ograniczony jest jeszcze do 600 godzin pracy. W trakcie zwykłej pracy 36 decybeli szumu trochę przeszkadza. Ciszej robi się w trybie eco – 28 decybeli to znacznie lepszy wynik. Mimo krótkiej obecności na polskim rynku projektor oferuje polskie menu ekranowe. Ma też wbudowanych wiele funkcji automatyzujących pracę. Nie trzeba na przykład ręcznie zmieniać trybu wyświetlania. Po zamocowaniu rzutnika do sufitu obraz zostanie szybko dostosowany do tego rodzaju projekcji. Tak jak większość producentów urządzeń edukacyjno-biznesowych ASK Proxima dba, by jej sprzęt wyposażony był we wszystkie mechanizmy zabezpieczające. Dostęp można tu blokować kodem PIN,
Kino domowe z odległości centymetra, wyświetlane przez bardzo ładnie zaprojektowany i dobrze wykonany projektor jest gniazdo Kensington Lock do mocowania linki czy Security Bar.
Vivitek D7180HD – kino z odległości centymetra Krótki rzut czy wysoka rozdzielczość? Do niedawna nie można było mieć wszystkiego. Pojawił się jednak nowy model Viviteka, który łączy te dwie cechy w jednym urządzeniu. D7180HD pozwala wyświetlać obraz o rozdzielczości 1920x1080 z odległości zaledwie 2 centymetrów od ekranu. Wprawdzie projektor przeznaczony jest do zastosowań biurowych i prezentacyjnych, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by używać go także w szkołach. Może do tego zastosowania ma trochę zbyt dużą jasność i za mały kontrast, ale za to pozwoli uzyskać obraz o 100-calowej przekątnej nawet w niewielkich pomieszczeniach. Odgrywanie głównej roli w zestawie kina domowego umożliwia projektorowi złącze HDMI. Trochę nieoczekiwanie w nowoczesnym przecież modelu znalazło się cyfrowe gniazdo DVI. Lepiej sprawdziłby się chyba drugi port HDMI. Przydałaby się także obsługa USB z możliwością odtwarzania materiałów zapisanych na zewnętrznych nośnikach. Dodatkowo są tu jeszcze dwa porty VGA oraz LAN. Ogólnie zestaw gniazd jest dość ograniczony. Na osłodę musi wystarczyć wbudowany dziesięciowatowy głośnik. Za wyświetlanie obrazu odpowiada układ DLP i technologia BrilliantColor. W rezultacie kolory są wiernie odwzorowane, obraz jest wyraźny, a dzięki dużej jasności będzie dobrze widoczny nawet w mocnym oświetleniu – zwłaszcza że dzięki niewielkiej odległości od ekranu światło z rzutnika nie ulega rozproszeniu. Standardowa gwarancja na projektor wynosi trzy lata. Tak dobre warunki nie obejmują jednak lampy. W tym przypadku trwa ona jedynie rok i maksimum tysiąc godzin. Z jej przedłużenia mogą na
Uchwyt do mocowania na ścianie umożliwia zmianę położenia projektora, czyli regulację powiększenia szczęście skorzystać jednostki edukacyjne. Wystarczy bezpłatna rejestracja, by lampa chroniona była przez 3 lata albo 2 tysiące godzin, a urządzenie aż 5 lat. W porównaniu z innymi producentami Vivitek oferuje doskonałe warunki, mimo że standardowy czas użytkowania źródła światła w tym modelu wynosi 3 tysiące godzin – rekompensuje to brak konieczności regularnej wymiany filtra. Vivitek D7180HD ma jedną, ogromną wadę: kosztuje około 15 tysięcy złotych. To więcej, niż trzeba wydać na tradycyjne, bardzo dobre projektory, którym jednak trudno będzie dorównać Vivitekowi pod względem jakości obrazu.
Vivitek D755WTi Projektor został przygotowany specjalnie z myślą o edukacji i zastosowaniach interaktywnych. To model UST, którego minimalna odległość od ekranu wynosi nieco ponad 30 centymetrów, co pozwala wyświetlić obraz o 80-calowej przekątnej. Maksymalną 100-calową przekątną uda się uzyskać, odsuwając rzutnik na odległość 45 centymetrów. Model ten doskonale współpracuje z tablicami interaktywnymi, ale wbudowane funkcje interaktywne sprawiają, że sam również sprawdzi się tej roli – pozwalają przekształcić w taką tablicę dowolną, płaską powierzchnię. Przydadzą się wtedy dołączone do zestawu dwa specjalne pisaki. PC WORLD
19
SPRZĘT
znacząco wydłużono czas używania lamp. Teraz jest to imponujące 6 tysięcy godzin w standardowym trybie pracy i aż 10 tysięcy (!) godzin w trybie oszczędnym. Przy tym mówimy o tradycyjnych lampach, a nie technologii laserowo-diodowej. Zestaw gniazd Epsona EB-1410Wi Urządzenie generuje obraz o dużej jasności, co pozwoli korzystać z projektora przy niekorzystnym oświetleniu zewnętrznym. Dość wysoki jak na tę kategorię sprzętu kontrast pozwoli uzyskać wyraźną i ostrą prezentację. Całości dopełnia duży głośnik o mocy 20 watów, co zadowoli nawet spore audytorium. O elastyczności Viviteka i jego wszechstronnym zastosowaniu świadczy imponujący zestaw gniazd. Znalazło się tu miejsce dla portu HDMI, jest gniazdo VGA czy S-Video, port dla zewnętrznego monitora i synchronizacji 3D. Jest nawet DisplayPort. Sieciowe złącze RJ45 pozwala na zdalne administrowanie. Brakuje chyba tylko USB z możliwością odtwarzania. Zastosowany wariant tego gniazda służy tylko do korzystania z funkcji interaktywnych i zewnętrznej konfiguracji. W wypadku tego modelu Vivitek proponuje swoje standardowe rozwiązania gwarancyjne. Jest to 36 miesięcy ochrony sprzętu i 12 lampy, z możliwością przedłużenia przez jednostki edukacyjne odpowiednio do 5 i 3 lat. Najważniejsze są jednak PEŁNE bardzo niskie kosztyZESTAWIENIE użytkowania projektora. Po pierwsze, zostałPROJEKTORÓW wyposażony w bezfiltrowy system napowietrza, www.pcworld.pl/testy przepływu a po drugie i najważniejsze,
NEC UM330Wi UM333Wi to jeden z modeli nowej serii o ultrakrótkiej ogniskowej. Minimalny dystans, z którego wyświetlany jest obraz, redukuje praktycznie do zera efekt cienia i oślepienia podczas prowadzenia prezentacji. Tak krótki dystans projekcji pozwala wyświetlić obraz o 60-calowej przekątnej z odległości 11 centymetrów, a 110 cali uzyskuje się z odległości pół metra od ściany lub ekranu. Jasność dochodząca do 3300 lumenów pozwala na projekcję obrazu nawet w jasnych i mocno oświetlonych pomieszczeniach bez utraty jakości obrazu. Dzięki wbudowanym funkcjom interaktywnym model ten pozwoli zamienić dowolną płaską przestrzeń w tablicę interaktywną i uniknąć jej zakupu. Z projektorami dostępny jest też bezpłatny pakiet oprogramowania, pozwalający na bezprzewodowy transfer prezentacji z iPhone’a lub iPada, oraz zestaw narzędzi do rysowania i pisania na ekranie jak na tablicy. Naturalny obraz dzięki korekcji koloru ściany może być wyświetlany również na powierzchniach o kolorze innym niż biały. Zestaw gniazd NEC-a jest rozbudowany. Są tu dwa porty HDMI, wejście i wyjście VGA. Projektor obsługuje sygnał komponentowy i kompozytowy, znalazło się miejsce na tradycyjny interfejs USB 2.0, a port LAN umożliwia zdalne sterowanie urządzeniem.
UM330Wi można bardzo szybko włączyć i praktycznie natychmiast wyłączyć bez chłodzenia lampy i ryzyka jej uszkodzenia. Model wyposażono w uchwyt ułatwiający instalację i regulację projektora oraz ograniczający wydatki na specjalistyczne mocowanie. Długi czas pracy lampy zdecydowanie obniża całkowite koszty użytkowania rzutnika. W standardowym trybie jest to 3,5 tysiąca godzin, a w trybie oszczędnym około 6 tysięcy godzin. To bardzo dobry wynik. Krótką, bo tylko 6-miesięczną gwarancję na lampę placówki edukacyjne mogą przedłużyć do 3 lat.
Optoma EW695U Tis Procesor DLP DarkChip3 odpowiada w Optomie EW695UTis za obraz, który jest wysokiej jakości, ostry, o głębokiej czerni. Wyświetlane teksty i grafiki są bardzo wyraźnie, a kolory żywe. Przyczynia się do tego również wysoki jak na tę kategorię urządzeń kontrast. Jasność na poziomie 3500 ANSI lumenów
Regulator ostrości w Optomie EW695U Tis ukryto pod panelem bocznym
Zestawienie podstawowych parametrów projektorów o krótkiej i ultrakrótkiej ogniskowej PRODUCENT Model
Informacje Cena brutto (zł) Gwarancja (miesiące) Gwarancja na lampę (miesiące)
ACER
ASK PROXIMA
ASK PROXIMA
BENQ
BENQ
S1213HN
US1275W
S2325W
MX822ST
W1080ST
www.acer.pl
www.vidis.pl
www.vidis.pl
www.benq.pl
2250
4661
3301
4150
4020
24 12
36 12
36 12
36 36
36 36
DLP ST 1024 x 768 3000 10000 4000 5000 285 0,5 tak
LCD UST 1280 x 800 2700 2000 4000 6000 300 1 tak
LCD ST 1280 x 800 3100 2000 3000 4000 280 1 tak
DLP ST 1280 x 800 3000 13000 4500 6500 270 0,5 tak
DLP ST 1920 x 1080 2000 10000 3500 6000 353 0,5 tak
0 0,5 3
0 0,44 0,7
0 0,61 1,48
0 0,73 3,78
1,2 0,61 4,58
2,7 272 / 104 / 229 nie tak
5,5 361 / 92 / 314 nie tak
3,7 361 / 92 / 314 nie tak
2,6 287 / 114 / 232 nie tak
2,8 312 / 104 / 244 nie nie
PARAMETRY TECHNICZNE
Technologia Ogniskowa Rozdzielczość (piksele) Jasność (ANSI) Kontrast (On/Off) Żywotność lampy (godz.) Żywotność lampy w trybie eco (godz.) Pobór mocy (W) Pomór mocy w trybie czuwania (W) Wbudowany głośnik OBIEKTYW
Zoom (krotność) Minimalna odległość od ekranu (m): Maksymalna odległość od ekranu (m): OBUDOWA I WYPOSAŻENIE DODATKOWE
Waga (kg) Wymiary (szer. / wys. / gł.; mm) Mocowanie sufitowe / ścienne Sterowanie przez sieć
20
PC WORLD
SPRZĘT
pozwala oglądać prezentację nawet w oświetleniu dziennym. Zastosowana w urządzeniu technologia pozwala przekształcić płaską ścianę lub blat stołu w interaktywną powierzchnię 3D. Zbędny staje się ekran lub specjalistyczna tablica. Wraz z urządzeniem udostępniane są odpowiednie pisaki, brakuje natomiast odpowiedniego mocowania, oferowanego jako akcesorium opcjonalne. Producent pomyślał jednak o odpowiednim maskowaniu okablowania. EW695UTis ma szerokie możliwości podłączeń. Jest tu HDMI, VGA z możliwością podpięcia dodatkowego wyświetlacza, gniazdo LAN do zdalnego zarządzania i port USB zarówno do sterowania, jak i wyświetlania obrazu. Znalazło się także miejsce dla wyzwalacza ekranu. Dwa wejścia audio umożliwiają wykorzystanie EW695U Tis jako przełącznika audio wraz z kontrolą głośności. Za bezpieczeństwo urządzenia odpowiada blokada antykradzieżowa, pozwalająca zapobiec nieautoryzowanej zmianie ustawień i skonfigurować projektor tak, by mógł być sterowany tylko za pomocą pilota lub sieci. Dodatkowe zabezpieczenie to ochrona hasłem.
BenQ W1080ST – krótkoogniskowy i multimedialny BenQ W10819ST to kolejny model projektora, który pozwala oglądać obraz o rozdzielczości kina domowego, wyświetlany z niewielkiej odległości. Wprawdzie BenQ nie jest projektorem o ultrakrótkim rzucie jak Vivitek, ale też nie potrzebuje dużej przestrzeni, by zaprezentować obraz o ogromnej przekątnej.
BenQ W1080ST – krótka ogniskowa do kina domowego
sygnał kompozytowy i komponentowy, jest port S-Video i wyzwalacz do obsługi ekranu. Nie ma za to sterowania za pośrednictwem sieci LAN czy interfejsu USB do ogólnego wykorzystania. Projektor odznacza się dość wysokim poborem mocy. Podczas normalnej pracy potrzebuje aż 350 watów, za to podczas uśpienia wystarczy mu mniej niż 0,5 wata. Duże zużycie energii rekompensowane jest wydłużoną żywotnością lampy. Standardowo wytrzymuje ona 3,5 tysiąca godzin, w trybie oszczędnym aż 6 tysięcy godzin. Niewielkie rozmiary i waga sprawiają, że urządzenie może służyć jako rzutnik przenośny. Uciążliwy jest za to powodowany przez nie hałas – 30 decybeli w trybie eco to trochę dużo, zwłaszcza w pomieszczeniach przeznaczonych na kino domowe. Robert Szyszka
Może pracować w odległości od pół do czterech i pół metra. Pozwala to na uzyskanie przekątnych od 32 do 300 cali. Ten model ST ma także wbudowany zoom optyczny o współczynniku 1,2. Parametry optyczne BenQ-a sprzyjają zastosowaniu w zestawach kina domowego bardziej niż w wypadku Viviteka. Mniejsza jasność nie powoduje prześwietlenia obrazów i pozwala reprodukować lepsze kolory, a większy kontrast – lepiej prezentować detale czy sceny w półcieniach. Urządzenie obsługuje także projekcję 3D. Jednak te wszystkie cechy zmniejszają jego użyteczność w zastosowaniach edukacyjnych. Natomiast zestaw gniazd spełni oczekiwania każdego użytkownika. Są tu złącza komputerowe i porty audio-wideo, dwa gniazda HDMI i jedno VGA. Do BenQ-a W1080ST można podłączyć
EPSON
NEC
OPTOMA
OPTOMA
SONY
VIVITEK
VIVITEK
VIVITEK
EB – 1410WI
UM330WI
W307U TIS
EW695U TIS
VPLSW536MBPAC
D871ST
D7180HD
D755WTI
www.optoma.pl
www.optoma.pl
www.vivitek.pl
www.vivitek.pl
9655
9650
5750
8279
10 144
2977
15004
24 12
36 6
24 24
24 24
36 36
36 12
36 12
LCD UST 1280 x 800 2600 3000 3500 5000 281 0,27 tak
LCD UST 1280 x 800 3300 3000 3500 6000 263 0,4 tak
DLP UST 1024 x 768 3300 15000 3000 4000 345 0,5 tak
DLP UST 1280 x 800 3500 3000 2500 3000 365 0,5 tak
LCD UST 1280 x 800 3100 2500 4500 6000 291 0,5 tak
DLP ST 1024 x 768 3000 15000 4500 6000 240 1 tak
DLP UST 1920 x 1080 3400 2500 3000 4000 370 1 tak
DLP ST 1280 x 800 3000 5000 6000 10000 290 1 tak
0 0,3 0,6
0 0,11 0,51
0 0,52 0,88
0 0,4 0,65
1,05 0,42 0,96
0 0,5 4
0 0,024 0,062
0 0,36 0,45
5,6 367 / 193 / 375 tak tak
5,7 378 / 112 / 468 tak tak
7,5 357 / 231 / 367 nie tak
7,6 426 / 210 / 407 nie tak
7 384 / 122 / 423 tak tak
2,7 261 / 122 / 285 nie tak
9 354 / 219 / 411 nie tak
5 288 / 127 / 374 nie tak
www.vivitek.pl 6599 36 12
PC WORLD
21
SPRZĘT
NAS-y w szkole Serwer NAS to niezbędne wyposażenie w każdej szkole, pozwalające nie tylko usprawnić pracę szkolnej sali komputerowej, ale też uruchomić szkolną witrynę czy zapewnić nauczycielom zdalny dostęp do potrzebnych materiałów. AS-y jednodyskowe to podstawowe modele, potrafiące pracować szybko, ale niegwarantujące takiego bezpieczeństwa przechowywanych danych i wydajności, jak modele wielodyskowe pracujące w bezpiecznym trybie. Nie nadają się też do szkół, gdzie wymagana jest odpowiednio wysoka wydajność i bezpieczeństwo przechowywanych danych. Dlatego lepszym wyborem są modele wielodyskowe, pozwalające na montaż dwóch lub większej liczby dysków. Są sporo droższe, ale warte swojej ceny z uwagi na większe bezpieczeństwo przechow y wanych danych (praca w trybie RAID). W wypadku obsługi kilku sal komputerowych okazują się wręcz niezbędne.
N
Z dyskiem czy bez NAS-y dwuzatokowe z zainstalowanymi i skonfigurowanymi fabrycznie dyskami to najlepszy wybór dla szkół dysponujących niewielką salą komputerową, bo są proste w użyciu i kompletne. Ich instalacja nie sprawia żadnych problemów, bo wystarczy kierować się wskazówkami programu instalacyjnego, który poprowadzi cię krok po kroku przez cały etap instalacji urządzenia. Oprogramowanie dołączane przez producenta automatycznie znajduje urządzenie w sieci (NAS podłączamy do routera) i potem za pomocą intuicyjnego kreatora pozwala skonfi gurować jego działanie do twoich potrzeb. Całość przebiega sprawnie i bez najmniejszych problemów, dlatego nawet niedoświadczeni użytkownicy nie powinni mieć problemów z konfiguracją podstawowych parametrów. Modele bez dysków mają tę zaletę, że pozwalają na wykorzystanie nośników, które się aktualnie posiada. Nie każdy dysk jednak będzie się nadawał, bo musi spełniać wymagania, jakie stawia
22
PC WORLD
Synology DS1513+ producent NAS-a. Trzeba również pamiętać, że starszy dysk może spowolnić pracę urządzenia, co przy sporym obciążeniu (duża liczba osób korzystających jednocześnie z NAS-a) może utrudnić używanie go. Wtedy wydanie nawet kilku tysięcy złotych na nowoczesny NAS okazuje się bezcelowe. Wydajny serwer NAS wymaga równie wydajnych nośników, niektórzy producenci oferują specjalne serie dysków do serwerów NAS, np. WD RED, które mają obniżony współczynnik wibracji i są specjalnie zaprojektowane do ciągłej pracy. Mają też specjalne oprogramowanie WD NASware, odpowiedzialne za komunikację z serwerem NAS. Montaż dysków najczęściej nie sprawia żadnych problemów. Najpierw za pomocą dołączanych śrubek należy je przy-
kręcić do specjalnych szuflad, a potem wsunąć w odpowiednie wnęki z przodu obudowy. To, czy dany dysk działa poprawnie, sygnalizują diody umieszczone w obudowie. Po zamontowaniu dysków wystarczy podłączyć NAS do zasilania routera (w zestawie są odpowiednie kable) i uruchomić program instalacyjny dołączany przez producenta.
Ważne oprogramowanie O d o d a t ko w y c h m oż li w o ś c ia c h NAS-a w dużej mierze decyduje jego oprogramowanie. Musi ono być proste i intuicyjne w użyciu, bo zdarza się, że korzystają z niego osoby niebędące informatykami, czyli bez odpowiedniego przygotowania technicznego. Dlatego warto się zdecydować na model sprawdzonej firmy, takiej jak Synology, WD,
SPRZĘT
PC WORLD
23
SPRZĘT
IOmega, które od lat doskonalą interfejs programowy dla różnego rodzaju użytkowników. Co istotne, w NAS-ach Synology zaawansowani użytkownicy znajdą też masę ustawień i dodatkowych funkcji, które pozwalają na dokładne dostosowanie parametrów urządzeń do aktualnych potrzeb. Producent nie zapomni o tak istotnej rzeczy, jak automatyczna aktualizacja, która jest konieczna, jeżeli NAS ma pracować stabilnie.
Synology DS1513+ Cena: 3000 zł To zaawanasowany NAS, który pozwala na zamontowanie czterech dysków 3,5-calowych, ale jak na swoje możliwości nie jest duży (165 x 203 x 233 mm) i bez problemów zmieści się na biurku. To dobra alternatywa dla rozwiązań rakowych, bo ma podobną funkcjonalność, a nie wymaga osobnej szafy. Z tyłu obudowy znajdują się dwa gniazda USB 3.0, gniazdo eSATA i dwa interfejsy sieciowe Ethernet pracujące z prędkością 10/100/1000 Mb/s. Takie wyposażenie pozwala na bezproblemową obsługę nawet dużej sali komPEŁNE ZESTAWIENIE puterowej lub kilku sal, z czym mogą PROJEKTORÓW mieć problemy modele wyposażone na www.pcworld.pl/testy w jedną kartę Ethernet i dwa dyski. Dla zwiększenia wydajności producent dodatkowo umożliwia przyśpieszenie pracy urządzenia dzięki wykorzystaniu technologii Link Aggregation. Pozwala ona na połączenie dwóch interfejsów sieciowych w jeden logiczny, który dysponuje większą wydajnością, co przekłada się na przyśpieszenie transmisji danych. Warunkiem jest korzystanie z infrastruktury sieciowej, w której serwer NAS jest podłączony do przełącznika sieciowego, obsługującego standard 802.3ad. Pozwala on uzyskać średnią szybkość zapisu 182,66 MB/s w konfiguracji RAID 5 w środowisku Windows oraz prędkość odczytu 205,68 MB/s (dane producenta). Dodatkową zaletą Synology DS1513+ jest bardzo prosty i szybki system montażu i wymiany dysków, które są umieszczone w wyciąganych kieszeniach. Pozwalają one na montaż dysków 2,5 – orazi 3,5-calowych. My polecamy te drugie, bo są wydajniejsze,
24
PC WORLD
dzięki czemu serwer będzie pracować szybciej. Po zainstalowaniu NAS-a należy uruchomić program Synology DiskStation Manager, który oferuje szereg aplikacji, np. Web Station z obsługą PHP / MySQL, który umożliwia udostępnianie na serwerze witryn internetowych i aplikacji innych producentów (np. systemów do zarządzania treścią). Synology Surveillance Station to z kolei funkcjonalny interfejs do zarządzania kamerami IP zainstalowanymi w szkole, a to tylko niektóre z zainstalowanych aplikacji. Co istotne serwer zużywa podczas działania tylko 44 W. Wyposażony jest też w inteligentny system chłodzący, który w razie awarii jednego z wentylatorów automatycznie zwiększa prędkość pozostałych, tak aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia dysków.
QNAP TurboNAS TS-269L Cena: 1999 zł QNAP TurboNAS TS-269L to wydajny dwudyskowy NAS wyposażony w serwer plików do Windows, Mac OS i Linuksa (Samba). Wyposażony jest w dwa interfejsy sieciowe, pozwala na obsługę bezpośrednią systemów z inicjatorem iSCSI i zapewnia szyfrowanie wolumenów kluczem AES 256-bitowym. Dzięki wyposażeniu w interfejs
QNAP TurboNAS TS-269L USB umożliwia również tworzenie kopii zapasowych na zewnętrznych dyskach. Obudowa pozwala na szybki montaż dwóch dysków 3,5-calowych z interfejsem SATA w specjalnych szufladach, do których przykręca się dyski i wsuwa je do wnęk. Dyski mogą być wymieniane podczas pracy bez wyłączania urządzenia – kieszenie HOT-SWAP. Instalacja serwera nie sprawia żadnych problemów. Oprogramowanie automatycznie znajduje urządzenie w sieci i potem za pomocą intuicyjnego kreatora pozwala skonfigurować jego działanie odpowiednio do potrzeb, m.in. wybrać, w jakim trybie ma pracować macierz RAID – do wyboru jest RAID 0 i RAID 1. Edward Wawrzyniak
RAID Skrót RAID (redundant array of independent disks) odnosi się do systemu pracy macierzy dyskowej (najczęściej dwóch lub większej liczby dysków). W zależności od konfiguracji pozwala ona na zwiększenie wydajności lub bezpieczeństwa danych przechowywanych na połączonych dyskach. W trybie RAID 0 (angielski termin striping) pary dysków zespalane są tak, aby utworzyć jeden napęd logiczny o wysokiej wydajności. Wadą tego rozwiązania jest podatność na awarie, bo w razie popsucia się jednego dysku całość przestaje działać i dane na nim przechowywane mogą zostać bezpowrotnie utracone. RAID 1 – (angielski termin mirror) pozwala na replikowane danych przechowywanych na drugim dołączonym dysku (jest on lustrzaną kopią pierwszego, stąd określenie trybu RAID 1 – mirroring). To bardzo bezpieczny sposób przechowywania danych, bo w razie uszkodzenia czy awarii jednego z dysków dane można bez problemu odzyskać, odczytując je z drugiego nośnika. Dyski w trybie RAID 1 pracują z normalną prędkością, a nie wyższą jak w przypadku RAID 0.
SPRZĘT
Drukowanie w szkole Przygotowaliśmy krótki przewodnik, który pomoże w doborze odpowiedniego urządzenia drukującego i zwróci uwagę na istotne cechy różniące poszczególne konstrukcje. Skupiliśmy się głównie na urządzeniach wielofunkcyjnych, bo najlepiej sprawdzą się w warunkach szkolnych, łącząc cechy drukarki, skanera, kopiarki, a niekiedy i faksu. ajnowsze kombajny okazują się nie tylko funkcjonalne, ale również tanie w eksploatacji. Oczywiście wiele zależy od określonej konstrukcji, bo przeważnie im tańsze urządzenie, tym w yższe koszt y eksploatacji. Na szczęście w modelach dobrej jakości, o niewygórowanej cenie i niewysokich kosztach druku można przebierać jak w ulęgałkach. Poza tym zajmują niewiele miejsca i są proste w instalacji. Wybór odpowiedniej technologii – atrament czy laser – zależy od potrzeb. Jeżeli ważny jest druk kolorowy, należy wybrać model oparty na technice atramentowej, bo kombajny laserowe drukujące w kolorze z reguły są droższe od ich atramentowych odpowiedników. Natomiast gdy trzeba drukować dużo dokumentów (kilka tysięcy stron miesięcznie), lepszym wyborem będą modele laserowe, które są szybkie a przy tym tanie w eksploatacji.
N
Droższy zakup się opłaca
nej strony kosztuje 29 groszy. Wersja „ekonomiczna”, czyli toner o większej pojemności za około 440 zł pozwala na wydrukowanie 2200 stron, ale obniża to koszty drukowania tylko do 20 groszy za stronę. W efekcie, jeśli dużo drukujemy, taki zakup okazuje się mało opłacalny. Co istotne, wyposażenie, jakość i tempo pracy również pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego wybierając drukarkę, nie kieruj się ceną, a koszUrządzenie wielofunkcyjne tem materiałów eksploatacyjnych. w jednej zwartej bryle udostępnia Sprawdź też jej wyposażenie, np. w kartę sieciową czy funkcję wszystkie potrzebne funkcje: oszczędzania prądu. To istotna ceskanowania, drukowania, cha, bo np. drukarki laserowe potrafią zużywać sporo prądu, a ten kopiowania czy faksowania. wiadomo jest coraz droższy. To idealne rozwiązanie dla szkoły. jak Inteligentny system przełączania urządzenia w stan uśpienia, gdy nie jest wykorzystywane, czy opcja M1400 kosztuje mniej więcej 300 zł, drukowania dwustronnego (dupleks), czyli pozornie niewiele. Jednak toner możliwość druku ekonomicznego to do niego wystarcza zaledwie na tycechy, które w istotny sposób obniżą siąc stron przy 5-procentowym zakoszty eksploatacyjne. czernieniu, zatem wydrukowanie jedZakup taniego urządzenia drukującego wydaje się okazją, w praktyce zaś cena tuszów czy tonera okazuje się często niewiele niższa od ceny samej drukarki. Na przykład urządzenie wielofunkcyjne z laserowym mechanizmem druku Epson AcuLaser
PC WORLD
25
SPRZĘT
czy wykres. Co istotne, nie mają one żadnych problemów z rozpoznaniem polskich znaków, a w wątpliwych momentach wspierają się słownikiem danego języka do rozpoznawania całych wyrazów i zdań. Program powinien być w tej samej wersji językowej, co rozpoznawany tekst, w przeciwnym razie słownik będzie bardziej przeszkadzał, niż pomagał.
Prędkość mniej istotna Wbrew utartym poglądom prędkość drukowania nie jest już tak istotna, ponieważ obecnie nawet najprostsze i najtańsze drukarki potrafią drukować w tempie ponad 10 stron na minutę. Liczą się natomiast koszty eksploatacji oraz wyposażenie, bo analiza tych parametrów przekonuje, że warto kupować droższe urządzenia, a nie najtańsze.
KYOCERA FS-1035MFP/DP Cena: 1499 zł KYOCERA FS-1035MFP/DP Ponieważ informacja o kosztach druku najczęściej jest przez producentów pomijana lub ukrywana, warto samemu prześledzić ceny materiałów i wyliczyć koszty wydrukowania pojedynczej strony. Ważne, aby do drukarki można było dokupić tonery czy atramenty w większym opakowaniu, bo choć są droższe, to pozwalają na znaczne obniżenie kosztów drukowania. W wypadku drukarek laserowych sposobem na zmniejszenie kosztów, jest oddzielenie wałka elektrofotograficznego od pojemnika z tonerem. Taka konstrukcja jest trudniejsza w użyciu dla niezaawansowanych, ale pozwala wymieniać wałek niezależnie od wyczerpywania się tonerów, zwykle kilka razy rzadziej. W drukarkach atramentowych niższe koszty druku zapewnią oddzielne kartridże na każdy kolor, bo w tym wypadku im bardziej zintegrowany jest mechanizm druku, tym potencjalnie wyższe koszty.
26
PC WORLD
Rozpoznanie tekstu Niezbędnym uzupełnieniem kombajnu wielofunkcyjnego jest oprogramowanie, którego ważnym składnikiem jest program do rozpoznawania tekstu (OCR). Aplikacje tego typu nie ograniczają się już do rozpoznawania tekstów, potrafią też przenieść tabelę
Kyocera Mita FS-1035MFP, podobnie jak inne drukarki i urządzenia wielofunkcyjne tego producenta, wyróżnia się niskimi kosztami druku. Zawdzięcza to technologii produkcji ceramicznych, odpornych na wycieranie bębnów elektrofotograficznych, które wytrzymują naświetlanie wielokrotnie większej liczby stron niż produkty konkurencji. W wypadku FS-1035MFP
Tanie drukowanie atramentem Drukarki Epsona ITS (system stałego zasilania w atrament) z zewnętrznym pojemnikiem na atrament to dobra alternatywa dla drukarek laserowych. Pod względem kosztu druku wśród urządzeń atramentowych są nie do pokonana, a zawdzięczają to całkiem innemu podejściu do konstrukcji mechanizmu drukującego, a dokładniej podajników tuszów. Umieszczono je nie wewnątrz, lecz na zewnątrz obudowy, a specjalny mechanizm pozwala je uzupełniać bez ryzyka zanieczyszczeń i problemów typowych dla innych systemów uzupełniania atramentu. Co istotne, dzięki dużemu pojemnikowi oraz pojemnym butelkom z atramentem koszty drukowania są dużo niższe niż w przeciętnych drukarkach atramentowych. Producent dołącza do drukarki cztery oddzielne butelki o pojemności nawet 70 ml z firmowym atramentem (czarny, błękitny, magenta, żółty), a także dwie dodatkowe z atramentem czarnym. Każdy zestaw pozwala wydrukować do 4000 stron monochromatycznie i 6500 stron w kolorze! Warto zaznaczyć, że pojemnik z czarnym tuszem kosztuje około 30 zł! Najbardziej zaawansowane urządzenie, Epson L550, to kombajn (drukarka, kopiarka, skaner, faks), który poza systemem ITS został wyposażony w automatyczny podajnik oraz złącze Ethernet. Sugerowana cena detaliczna urządzenia wynosi 1449 złotych.
SPRZĘT
mowa o stu tysiącach takich naświetlań, czyli praktycznie całym „życiu» drukarki. Użytkownikowi pozostaje tylko wymiana nieskomplikowanych i tanich pojemników z tonerem. Do drukarki dołączany jest startowy toner, który wystarcza na wydrukowanie około 3700 stron. Po wymianie na docelowy toner liczba ta wzrasta do 7200 stron, co pozwala wydrukować pojedynczą stronę za 57 groszy. Dużą zaletą drukarki jest jej niewygórowana cena i przyzwoite wyniki testu. Co istotne, Kyocera należy do grupy najszybciej drukujących lasowych urządzeń wielofunkcyjnych mono (35 str./min), a wydruk pierwszej strony otrzymujemy już po 7 sekundach. Na pochwałę zasługuje też dupleks, który sprawnie obraca kartki.
HP LaserJet Pro M1212NF Cena: ok. 700 zł HP LaserJet Pro M1212NF to niezbyt drogie urządzenie wielofunkcyjne z laserowym systemem druku (mono). Umożliwia drukowanie, kopiowanie, skanowanie i faksowanie. Co istotne, wyposażone jest też w kartę sieciową i proste w użyciu oprogramowanie, które pozwala na szybkie zarządzanie
HP LaserJet Pro M1212NF pracą drukarki. Obciążenie miesięczne drukarki nie powinno przekraczać 2000 stron. Jest to więcej rozwiązanie raczej dla mniejszej placówki dydaktycznej. Jak na swoje możliwości zajmuje niedużo miejsca i ma zaawansowane funkcje oszczędzania energii, gdy nie jest wykorzystywana. Startowy toner dołączony do drukarki pozwa-
la na wydrukowanie kilkuset stron, właściwy (HP 85A LaserJet ) kosztuje około 220 zł i wystarcza na 1600 stron – co pozwala na drukowanie pojedynczej strony w cenie niecałych 14 groszy. Nie jest to wynik robiący duże wrażenie, ale zważywszy na przystępną cenę drukarki całkiem dobry. Edward Wawrzyniak
PC WORLD
27
SPRZĘT
Sale na językach Coraz częściej nad Wisłą pojawiają się profesjonalne sale przystosowane specjalnie do nauki języków. Sprawdzamy, co oferują i czy przeciętna polska szkoła powinna się nad takim rozwiązaniem zastanawiać.
Konsola sterująca zwana jest czasem pulpitem ikogo w erze globalizacji nie trzeba przekonywać o potrzebie nauki języków obcych. Dobra ich znajomość pomaga w znalezieniu za granicą dobrej pracy. Jej brak może zamknąć drzwi do kariery. Należy więc założyć, że rodzice wybierający szkołę dla swoich dzieci coraz częściej będą pytać o laboratorium językowe. Nowoczesna sala językowa może być też ważna z punktu widzenia placówki edukacyjnej, jeśli zależy jej na dobrych lokatach we wszelkiego rodzaju rankingach, w których za niestandardowe wyposażenie przydzielane są dodatkowe punkty. Nie znaczy to jednak, że takie laboratorium powinno się znaleźć w każdej szkole. Dużo zależy od jej wielkości i profilu. Instalacja laboratorium językowego to duża inwestycja. Co więcej, wydatek trzeba będzie powtarzać
N
28
PC WORLD
co jakiś czas ze względu na starzenie się i niszczenie sprzętu. Konieczne też będzie przeszkolenie personelu lub zatrudnienie nowego lektora, który ma już doświadczenie w pracy w takim laboratorium. Trzeba wyznaczyć odpowiednie miejsce w budynku, gdzie sprzęt zostanie zainstalowany, i przygotować meble do montażu. W razie braku odpowiednich biurek można je kupić od firm instalujących sale językowe, bo sprzedają one sprzęt elektroniczny z odpowiednimi do niego meblami, ale to jeszcze bardziej zwiększy koszt inwestycji.
Czym jest profesjonalna sala językowa? Najważniejszą zaletą jest szansa na zredukowanie do minimum traconego przez grupę czasu. W trakcie klasycznych zajęć,
gdy jeden z uczniów odpowiada, reszta się nudzi. W profesjonalnej sali językowej wszyscy uczniowie mogą natomiast mówić w tym samym czasie, a lektor jest w stanie szybciej zrealizować materiał. Aby to było możliwe, nawet najbardziej podstawowa wersja laboratorium musi mieć opcję podłączenia do systemu kilkunastu par zestawów słuchawkowych z wbudowanym mikrofonem, które wyciszają dźwięki otoczenia. Oprócz słuchawek dla każdego ucznia niezbędnym elementem sali językowej jest konsola dla nauczyciela. Pozwala ona na zarządzanie sygnałem audio. Musi mieć możliwość jednoczesnego wysyłania różnego sygnału w kilku liniach. Potrzebne są przełączniki pozwalające osobie prowadzącej zajęcia wybierać, jakiego materiału mają słuchać
SPRZĘT
PC WORLD
29
SPRZĘT
Im nowsze oprogramowanie, tym więcej ma możliwości poszczególni uczniowie. Mogą oni słuchać nagrania lub głosu nauczyciela, powtarzać samodzielnie ćwiczenia i nie przeszkadzać innym członkom grupy. Konsola pozwala lektorowi podsłuchiwać głos dowolnego ucznia, a także łączyć kursantów w pary, aby mogli pracować razem i słyszeć siebie nawzajem. Liczba linii i przełączników, a tym samym kombinacji połączeń, zależy od typu i stopnia zaawansowania sali. Droższe systemy mogą mieć dodatkowo tablicę interaktywną do prezentacji materiałów multimedialnych lub możliwość integracji z systemem komputerów i pulpitów dotykowych. Uczniowie mogą za ich pomocą zaznaczać odpowiedzi, które będą automatycznie przesyłane do nauczyciela. Na polskim rynku są sale językowe różnych typów. Opisujemy podstawowe różnice między nimi.
Rodzaje specjalistycznych laboratoriów językowych Obecnie najpopularniejsze są pracownie oparte na sprzęcie. Dzielą się na dwa główne typy: analogowe i analogowo-cyfrowe. Pierwszy, a zarazem najstarszy typ pracowni nie korzysta z komputerów i specjalistycznego oprogramowania. Sygnał dźwiękowy przesyłany jest analogowo, a konsola nauczyciela to tylko fizyczne przełączniki sygnału. Najważniejszą zaletą takiej pracowni jest brak zniekształceń i opóźnień podczas przesyłania dźwięku, ponadto jej instalacja jest znacznie tańsza.
30
PC WORLD
Drugi, droższy i bardziej zaawansowany typ pracowni opartej na sprzęcie nazywany jest analogowo-cyfrowym, a czasem w materiałach reklamowych błędnie cyfrowym. Łączy on zaletę pracowni analogowej, czyli brak strat jakości sygnału dźwiękowego, z ułatwioną obsługą za pomocą komputera. Można nim zarządzać z specjalnej konsoli (klawiatury) lub komputera ze dedykowanym oprogramowaniem, który pozwoli obejść ograniczenia związane z niedostateczną liczbą przycisków fizycznych. Jest też inny rodzaj pracowni, nazywany software’owym. To rozwiązanie różni się od korzystających z sygnału analogowego tym, że pracuje się na wielu komputerach połączonych w sieć, co powoduje opóźnienie przesyłania dźwięku. Możliwa jest instalacja systemu na wielu kartach dźwiękowych podłączanych do jednego komputera, co z kolei stwarza problemy podczas rozmieszczania zestawów słuchawkowych w sali i wymaga bardzo wydajnej jednostki centralnej.
Zalety nauki w nowoczesnej pracowni językowej Profesjonalne sale językowe korzystające z zestawów słuchawkowych, a od pewnego czasu też komputerów i specjalistycz-
nego oprogramowania, zmieniają formę nauki języka. Zastosowanie innych nowoczesnych urządzeń, w tym tablic interaktywnych, już samo w sobie zachęca młodych ludzi do nauki. Praca z tłumiącymi dźwięk otoczenia słuchawkami i z mikrofonem pozwala całej grupie jednocześnie ćwiczyć wymowę i oszczędzić czas. Jedyną osobą słuchającą ucznia jest nauczyciel. Pozwala to przełamać naturalny opór przed mówieniem w innym języku, który występuje podczas klasycznych zajęć, gdy cała sala słucha jednego z kursantów. Nie eliminuje też pracy w grupach, gdyż nauczyciel może w dowolnej chwili za pomocą swojego komputera lub konsoli sterującej połączyć uczniów w pary lub grupy, co umożliwi im słyszenie się nawzajem i wspólne ćwiczenia. Różnica jest taka, że w przeciwieństwie do klasycznej formy edukacji, nauczyciel nie przysłuchuje się każdemu z uczniów przez cały czas. Za pomocą systemu może w dowolnej chwili wybrać dowolnego z nich. Ale ponieważ uczeń nigdy nie wie, w którym momencie nauczyciel go słucha, musi być aktywny przez cały czas trwania ćwiczenia. W każdej chwili nauczyciel może też włączyć się do ćwiczenia grupowego lub zwrócić uwagę pojedynczej osobie, gdy wykryje często powtarzane błędy w wymowie. Dzięki połączeniu słuchawek i mikrofonów z systemem komputerowym w przypadku niektórych systemów można też rejestrować Słuchawki to podstawa wyposażenia każdej sali językowej
SPRZĘT
przebieg całego ćwiczenia, co pozwoli na późniejszy odsłuch i wychwycenie błędów, które umknęły za pierwszym razem. Zintegrowanie pracowni z odpowiednim systemem komputerowym pozwala też na przeprowadzanie testów z użyciem komputera, a każdy z uczniów może udzielać odpowiedzi na swoim komputerze lub pulpicie wmontowanym w stanowisko. Obecnie w Polsce niewiele firm zajmuje się profesjonalnym przygotowaniem sal językowych pod kątem edukacji. Sprawdziliśmy oferty dwóch firm, które mają już duże doświadczenie w montażu tego typu sprzętu w Polsce.
Kilka propozycji Mentora Nawet podstawowy model pracowni, nazwany po prostu Mentor, spełnia wszystkie wymagania laboratorium fonetycznego. Umożliwia trening językowy i sterowanie za pomocą programu komputerowego Manager. Mentor pozwala na pracę w dwóch dowolnych grupach, które mogą w tym samym momencie realizować inny typ ćwiczeń. Nauczyciel może słuchać wybranych kursantów, a także przesyłać sygnał dźwiękowy do wybranych słuchaczy. Klawiaturowa konsola nauczyciela pozwala zarządzać trzema liniami przesyłu dźwięku i obsługuje 60 przełączników. Mentor Plus ma dodatkowe pulpity dla każdego ucznia i regulację siły głosu, ale to nadal rozwiązanie podstawowe. Znacznie więcej oferuje zupełnie nowa pracownia o nazwie Mentor PC pro 24. W przeciwieństwie do starszych sal językowych, opartych na konsolach-klawiaturach, obsługa możliwa jest wyłącznie za pomocą komputera i nowoczesnych ekranów dotykowych. Nowe oprogramowanie pozwala na płynną i intuicyjną interakcję z systemem, a cyfrowy magnetofon umożliwia nie tylko rejestrację, ale też obróbkę dźwięku. Mentor PC daje nauczycielowi znacznie większe możliwości. Lektor może tworzyć do ośmiu różnych grup konwersacyjnych zamiast łączyć w pary wyłącznie sąsiednie stanowiska. Każde wejście audio oraz stanowisko może cyfrowo dopasować siłę głosu do indywidualnych potrzeb każdego ucznia. W Mentorze PC pro 24 zwiększono liczbę linii przesyłania dźwięku do 24 i zastosowano aż 580 przełączników. Natomiast nowsza wersja tej pracowni, Mentor PC pro 32, ma już ponad 1000 przełączników i 32 linie.
Multimedialna pracownia językowa Nordweco Inną firmą oferującą pracownie językowe w Polsce jest istniejące od 1992 roku Nordweco. Multimedialna pracownia językowa z modułem Interactive to tylko jedno z wielu nowoczesnych rozwiązań, które oferuje. W przeciwieństwie do Mentora nie ma kilku różnych wersji, ale producent przewiduje możliwość indywidualnego dostosowania sali do potrzeb klienta, w tym wyboru konsoli sterujących o różnym stopniu zaawansowania. Oferta jest też wzbogacana o nowe elementy, które poszerzają możliwości pracowni. Podstawą zestawu jest konsola nauczyciela, która ma zintegrowany wzmacniacz stereofoniczny. Nowością jest tzw. moduł Interactive, który pozwala podłączyć komputer. Laboratorium można sterować za pomocą programu Interactive PC, co pozwoli na zapisywanie przebiegu zajęć i nagrywanie każdego z uczniów. Oprócz tego wyposażenie obejmuje: przyłączeniowe stanowiska dla uczniów, radiomagnetofon odtwarzający płyty CD z głośnikami do zabudowania w biurku oraz dwa rodzaje zestawów słuchawkowych. Pracownia Nordweco pozwala na pracę w grupach. Lektor może łączyć uczestników zajęć w pary, które mogą pracować ze sobą lub w przypadku bardziej zaawansowanej
Nowe oprogramowanie pozwala na dowolne przypisanie kursantów do zespołów
W starszym oprogramowaniu można było łączyć w pary jedynie osoby siedzące w sali obok siebie konsoli sterującej także z materiałem audio z kaset. Oprócz tego system pozwala na symulację rozmowy telefonicznej lub przez komunikator internetowy, wprowadzając zakłócenia i trzaski. Do sterowania pracownią zamiast konsoli można użyć komputera i aplikacji MPJ3, co pozwoli na zarządzanie listami uczniów, obsługę odtwarzacza CD i rejestrację przebiegu ćwiczenia.
Dopasowane do potrzeb Firmy zajmujące się instalacją sal językowych w placówkach edukacyjnych oferują zwykle kilka wersji, różniących się poziomem zaawansowania sprzętu oraz dodatkowym wyposażeniem. Naturalnie różni je też cena. Wybierając konkretną ofertę, warto dobrze przemyśleć, która wersja będzie najodpowiedniejsza w perspektywie najbliższych kilku lat. Im lepsza pracownia, tym lepsza warunki nauki dla uczniów. Z pewnością warto rozważyć zakup najnowszego i najbardziej przyszłościowego rozwiązania, ale w razie braku środków nie należy się zniechęcać i odrzucać starszego rozwiązania. Sprzęt komputerowy szybko niszczeje w przypadku intensywnego użycia, zwłaszcza przez młodzież. Pracownie językowe jednak nie starzeją się tak szybko, jak klasyczny sprzęt komputerowy. Nie jest to zakup, którego dokonuje się co roku, a producenci udzielają nawet pięcioletniej gwarancji. Warto się więc zastanowić, czy nie wybrać tańszej sali językowej wprowadzonej na rynek rok lub dwa lata temu. Zaoszczędzone w ten sposób środki można od razu odłożyć na jej aktualizację, naprawę bądź nawet całkowitą wymianę za kilka lat. Piotr Grabiec PC WORLD
31
ADVERTORIAL
„CYFROWA SZKOŁA” – ACERA PRZEPIS NA SUKCES Na zakończonym etapie pilotażowym projektu„Cyfrowa Szkoła” to firma Acer dostarczyła najwięcej sprzętu komputerowego. Przyjrzyjmy się składnikom, które złożyły się na ten sukces.
1
Świadomość potrzeb klienta Ten podstawowy element umknął uwadze wielu uczestników projektu „Cyfrowa Szkoła”. Acer postawił sobie za cel wspomaganie edukacji na każdym poziomie już wiele lat temu. Z doświadczeń projektów informatyzacji edukacji w innych krajach oraz z zaangażowania w projekty edukacyjne o zasięgu paneuropejskim wyłania się zaskakująca konkluzja dotycząca tego, kto jest de facto klientem, którego potrzeby trzeba zaspokoić. Dla większości firm jest to szkoła lub organ prowadzący. Dla Acera oczywiste jest, że klientem jest uczeń. To jego potrzeby stoją na pierwszym miejscu. Drugi w kolejności jest nauczyciel, któremu trzeba dać narzędzia do zaspokojenia potrzeb klienta w taki sposób, żeby nauka przestała być żmudnym obowiązkiem, a stała się przygodą, odkrywaniem świata. Wymagania i oczekiwania organów prowadzących mają w tej sytuacji znaczenie drugorzędne.
3
2
Dedykowany sprzęt komputerowy Wiedząc, kto w całym procesie jest najważniejszy, należy postarać się o najwyższej jakości sprzęt komputerowy, który został zaprojektowany z myślą o edukacji. Chodzi tutaj głównie o kwestie ergonomii, wydaj-
ności oraz wytrzymałości sprzętu. Firma Acer w swojej ofercie posiada duży wachlarz produktów dedykowanych edukacji. Począwszy od notebooków dla uczniów i nauczycieli, poprzez komputery stacjonarne, tablety, projektory, aż po monitory. Dzięki takiej ofercie udaje się wyposażać szkoły w kompletne rozwiązania oparte na sprzęcie jednej marki, a to oszczędza kłopotów przy wdrożeniu i konfiguracji.
Oprogramowanie wspomagające edukację Nawet najlepszy sprzęt komputerowy na niewiele się zda bez oprogramowania wspomagającego proces edukacji. Do wszystkich komputerów firmy Acer, które są dostarczane do sektora edukacyjnego, bezpłatnie doałączane jest oprogramowanie Acer Classroom Manager. Dzięki tej aplikacji nauczyciele mogą w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w uczniach. Oprogramowanie nie tylko ułatwia prowadzenie zajęć przez wprowadzanie restrykcji związanych z korzystaniem z internetu, aplikacji komunikatorów i innych, ale pozwala też na monitorowanie na bieżąco postępów ucznia, udzielanie mu pomocy zdalnie, przez przejęcie kontroli nad jego komputerem i wiele innych. Dzięki Acer Classroom Manager nauczyciel może na przykład udostępnić uczniom podgląd swojego komputera, w celu przeprowadzenia demonstracji na przykład korzystania z aplikacji. Program zawiera wspólną przeglądarkę internetową i wbudowany komunikator do porozumiewania się podczas zajęć. Pozwala na ankietowanie uczniów, ale też na dystrybucję plików. Jedną z ulubionych przez nauczycieli funk-
ADVERTORIAL
edukacji, ale będzie znacznie przystępniejsze cenowo. Firma Acer posiada w swojej ofercie notebooki edukacyjne o przekątnych od 11,6” (TravelMate B113) aż do 17” (TravelMate P273). Każdy z modeli może być wyposażony w różnego rodzaju procesory, dyski twarde oraz pamięci operacyjne. Niektóre placówki z kolei oczekują przedstawienia oferty opartej na tabletach. I tutaj Acer pozwala wybierać z portfolio modele o przekątnych od 7” do 11,6”, z systemem operacyjnym Android lub Windows 8 (również w wersji Professional), wyposażone w procesory od najprostszych aż po superwydajne, na przykład Intel Core i5. Podobnie duży wybór możliwości dotyczy projektorów multimedialnych. Taka elastyczność pozwala zbudować ofertę idealnie dopasowaną do możliwości zamawiającego.
cji jest Kreator Testów. Pozwala on na stworzenie interaktywnych egzaminów, które są automatycznie sprawdzane przez komputer. Dzięki temu i uczeń, i nauczyciel znają wynik sprawdzianu w chwilę po kliknięciu guzika„Zakończ Egzamin”. Wymienione tutaj funkcje to zaledwie część możliwości aplikacji Acer Classroom Manager bezpłatnie dołączanej do komputerów dostarczanych do sektora edukacyjnego.
4
Doświadczeni partnerzy handlowi Firma Acer posiada sieć doświadczonych partnerów wyspecjalizowanych w obsłudze sektora edukacji. To właśnie te firmy startowały w przetargach oferując sprzęt Acer, a potem zajmowały się wdrożeniem w szkołach, tak aby zapewnić komfortowe warunki pracy zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Tego typu rozwiązanie – sprzedaż przez partnerów – daje szkołom komfort. W razie kłopotu technicznego mogą liczyć na szybką pomoc ze strony doświadczonej firmy. Takie rozwiązanie to również komfort dla Acera – znając swoich partnerów może być spokojny o jakość wdrożeń.
6
5
Elastyczność w budowaniu oferty Oczekiwania organów prowadzących oraz ich możliwości finansowe okazały się być praktycznie za każdym razem zupełnie inne. Stąd ważne jest, aby producent posiadał w swojej ofercie wachlarz modeli w różnych kategoriach cenowych. Tam gdzie jest to możliwe, należy korzystać z najwydajniejszego sprzętu. Jednak w sytuacjach, gdzie budżet jest okrojony, należy przedstawić rozwiązanie, które nadal będzie spełniać wyśrubowane rygory stawiane urządzeniom dedykowanym
Spojrzenie w przyszłość Sukces odniesiony w pilotażu „Cyfrowej Szkoły” to bodziec do dalszego działania. Acer nieustannie pracuje nad poszerzeniem i udoskonaleniem oferty dla edukacji. Kończą się prace nad nową wersją Acer Classroom Managera – będzie jeszcze lepszy, jeszcze bardziej pomocny i będzie pozwalał nauczycielowi na prowadzenie zajęć za pomocą tableta. Do oferty trafią jeszcze nowocześniejsze urządzenia, tak aby oprócz doświadczenia oferować szkołom najlepszy i najnowocześniejszy sprzęt komputerowy. Informatyzacja procesu edukacji już dziś staje się faktem. Im szybciej to nastąpi, tym lepiej. Dzieci i młodzież mają prawo do dostępu do rozwiązań edukacyjnych mających już zastosowanie w innych krajach. Kwestia edukacji jest jednym z kluczowych zagadnień, które będą decydowały o naszej pozycji w Europie i na świecie w przyszłości. Warto o tym co jutro myśleć już dziś. Taka jest filozofia firmy Acer. Taki jest jej przepis na sukces.
APLIKACJA ACER CLASSROOM MANAGER TABLET ONIA W510 ACER IC
NOTEBOOK ACER TRAVELMATE B113
PROJEKTOR M ACER S5301W
SPRZĘT
Funkcjonalne komputery AIO do nauki Komputery AIO stają się coraz bardziej popularne, bo oferują dobrą wydajność, cichą pracę i zajmują niewiele miejsca. Dla szkół to rozwiązanie idealne, zwłaszcza że jest wiele modeli dobrej jakości za rozsądną cenę. pozoru komputery AIO są większe od modeli w obudowach micro ATX, jednak zajmują mniej miejsca. Dlaczego? To proste, na biurku stoi tylko monitor, do którego podłączasz klawiaturę i mysz, a komputer jest sprytnie schowany w jego obudowie. To bardzo funkcjonalne rozwiązanie, a nabywcy nie czekają też dodatkowe wydatki, bo dostaje komplet razem z klawiaturą i myszą. Co istotne, komputery tego typu pobierają niewiele energii, są ciche i ładnie się prezentują. Spora grupa modeli AIO ma ekrany dotykowe, które przydają się, gdy pracujesz z najnowszym systemem Windows 8, ale nie tylko, bo dodawane przez producenta oprogramowanie do dodatkowych ekranów pozwala na korzystanie z komputera wyposażonego w starszy system Windows 7. Komputery AIO idealnie sprawdzą się w typowych zastosowaniach biurowych oraz edukacyjnych. Nie nadają się do skomplikowanych graficznie gier, bo nie mają odpowiedniej wydajności (układ graficzny zintegrowany w procesorze). Dzięki kompaktowej konstrukcji przydadzą się w każdej szkole czy mieszkaniu do nauki i pracy. Ich wadą jest natomiast jeden rozmiar monitora, bo dokupienie i podłączenie kolejnego nie zawsze jest możliwe (komputer musi dysponować gniazdem do jego podłączenia). Umieszczenie w obudowie dodatkowych podzespołów, a w rzeczywistości niewielkiego komputera, oczywiście wpływa na jej grubość, która jest o kilka centymetrów większa niż typowego monitora, ale nie zawsze. Część producentów umieszcza elementy komputera (obudowa, procesor, pamięć RAM, dysk twardy, napęd optyczny) nie w obudowie, a w podstawce. Dzięki temu jest wygodniejszy dostęp do gniazd, umieszczonych z boku podstawki, a nie z tyłu monitora.
Z
34
PC WORLD
Jest to możliwe, bo w AIO montuje się często podzespoły stosowane w laptopach lub najmniejszych komputerach micro ATX, które można upakować na niewielkiej przestrzeni bez szkody dla ich żywotności i stabilności pracy. Ma to też swoje konsekwencje, bo mniejsze wymiary i niski pobór energii powodują, że komputery all-in-one są mniej wydajne niż klasyczne stacjonarne i dlatego przeważnie używane do prostych zadań, takich jak praca z pakietami biurowymi, surfowanie w internecie, odtwarzanie multimediów – czyli
z myszą. Ekrany te wyposażone są w pojemnościowy system pozycjonowania dotyku i obsługują gesty. Natomiast ich wadą jest błyszcząca powłoka, która sprzyja powstawaniu przeszkadzających refleksów czy odbić świetlnych. To spory problem, zwłaszcza gdy komputer używany jest w mocno oświetlonym pomieszczeniu.
Komputer AIO z ekranem dotykowym
Acer 5600U
Zwróć na to uwagę
Umieszczenie komputera w obudowie monitora powoduje, że podzespoły są maksymalnie upakowane, a większość elementów jest zintegrowana z płytą główną (karta graficzna, sieciowa, dźwiękowa), co uniemożliwia modernizację. Nawet dołożenie Wybierając komputer typu kolejnego gigabajta pamięci czy wymiana dysku twardego na pojemniejszy mogą all-in-one, zwróć uwagę, być kłopotliwe. z jakich podzespołów zbudowany Jeśli chodzi o najtańsze rozwiązania, to do szkół wystarczą modele wyposażone jest konkretny model i jakie w nieduże ekrany standardowe o rozjest jego wyposażenie. dzielczości 720p (1366 x 768 pikseli), To ważniejsze niż bez funkcji pozycjonowania dotyku. Ich wydajność nie musi być duża, dlatego w przypadku tradycyjnego dwurdzeniowy i energooszczędny prodesktopa, ponieważ cesor o prędkości 1,5–2 GHz zintegrowany z kartą graficzną w zupełności wyw rozwiązaniach zintegrowastarczy. Multimedialnie konfiguracje do nych nie wymienisz w prosty pracy i zabawy w domu powinny mieć większe ekrany, najlepiej o rozdzielczosposób karty graficznej ści 1080p (1920x1080 pikseli). Ważne jest na szybszą, a płyty głównej też dobre wyposażenie w dodatkowe interfejsy przewodowe i bezprzewodowe, na nowocześniejszy model. kartę Wi-Fi (zgodną ze standardem IEEE 802.11 n) oraz przynajmniej cztery gniazda zastosowań pasujących do komputera dla USB, w tym USB 3.0, które pozwalają na ucznia – natomiast większości gier nie da podłączenie szybkich dysków zewnętrznych. się na nich uruchomić.
Część modeli AIO ma ekrany dotykowe. Co prawda nie są one konieczne, ale gdy z komputera chcą korzystać również najmłodsi członkowie rodziny, okazują się dużo wygodniejsze w użyciu niż modele
Cena: 4099 zł To średniej wielkości komputer AIO z 23-calową matrycą, pracującą w naturalnej rozdzielczości 1080p (1920 x 1080 pikseli). To idealna przekątna, bo komputer jest
SPRZĘT
MSI Wind Top AE2051 Cena: 2500 zł
Acer 5600U niezbyt duży (574 x 422 x 43 mm), a przy tym zapewnia komfortową pracę. Dodatkową zaletą jest dotykowy ekran potrafiący zarejestrować do 10 pkt jednocześnie (pełna obsługa gestów), który świetnie pasuje do najnowszego systemu Windows 8. Acer 5600U wyposażono w energooszczędny procesor Intela Core-3 3310M, dwurdzeniową jednostkę obsługującą technologię Hyper-Threading (dwa dodatkowe logiczne rdzenie), dlatego w systemie działa jak procesor czterordzeniowy. Świetnie wypada w korelacji wydajności do poboru prądu, ponieważ pracuje z prędkością 2,4 GHz, a pobiera tylko 35 W. To istotna cecha, bo niewielkiej obudowie cyrkulacja powietrza jest utrudniona. Z procesorem zintegrowany jest układ graficzny, co prawda niezbyt wydajny w przetwarzaniu grafiki 3D, ale wystarczający do codziennej pracy, a przy tym pobierający śladową ilość prądu. Komputer wyposażony jest w bezprzewodową kartę Wi-Fi i Bluetooth 4.0, ma też pięć gniazd USB, w tym trzy w najnowszej wersji USB 3.0. To istotna zaleta – trudno w nim wymienić dysk (zainstalowany w urządzeniu ma pojemność 1 TB), ale będzie można korzystać z równie wydajnych i pojemnych nośników zewnętrznych. Co istotne, dwa gniazda USB 3.0 i czytnik kart pamięci wyprowadzone są z boku obudowy, a nie z tyłu, i jest do nich wygodny dostęp. Konfiguracja podstawki pozwala położyć monitor na biurku i pracować
na nim od góry, co jest wygodniejsze gdy korzysta się z monitora dotykowego, a nie myszy i klawiatury. Przypomina to pracę na tablecie, tyle że powierzchnia robocza jest dużo większa. Ważne jest również, że to uniwersalna konfiguracja. Komputer wyposażono w klawiaturę, mysz i wbudowane głośniki, więc kupującego ten komputer nie czekają dodatkowe wydatki. Całość pracuje przy tym cicho i pobiera niewiele prądu (razem z monitorem około 100 W).
To 20-calowy komputer oparty na energooszczędnej platformie AMD Brazos. Ekran obsługuje gesty, ale pracuje w rozdzielczości 1600 x 900 pikseli, czyli mniejszej niż Acer 5600U. Zastosowany procesor AMD E2-1800 to jednostka skonstruowana specjalnie do niewielkich komputerów, niezbyt wydajna (2 x 1,7 GHz), ale za to pobierająca niewiele prądu (18 W). Do pracy takie parametry w zupełności wystarczą. Komputer jest dobrze wyposażony w interfejsy przewodowe (USB2.0, USB 3.0, HDMI, gigabitowa karta sieciowa), ma też kartę Wi-Fi. Pracuje niezwykle cicho, praktycznie nie ma pod tym względem różnicy między włączonym i wyłączonym komputerem, co jest jego największą zaletą. Do tego pobiera bardzo mało prądu, bo około 60 W przy dużym obciążeniu. Podstawka umożliwia regulację kąta położenia ekranu jedynie w pionie. Z tyłu obudowy umiejscowiono głośniki stereo oraz złącze blokady Kensington. Komputer jest nieco mniejszy (513 x 392 x 88 mm) niż model Acera, dlatego lepiej sprawdzi się w salach, gdzie stanowiska do pracy są umieszczone blisko siebie. Edward Wawrzyniak
MSI Wind Top AE2051
PC WORLD
35
SPRZĘT
Sprzęt dla ucznia Jaki sprzęt będzie najlepszy dla ucznia? Czy warto jeszcze kupić stacjonarny komputer, a nie laptop, i czy tablety mogą się przydać do nauki, a nie tylko zabawy? omputer to podstawowe narzędzie do pracy i nauki już od najmłodszych lat. Wybór jest ogromny, od tradycyjnych stacjonarnych jednostek, przez laptopy po nowoczesne hybrydy czy modele AiO (all-in-one). To nie wszystko, bo trzeba jeszcze umiejętnie dobrać konfigurację komputera, tak aby był odpowiednio wydajny, a przy tym niezbyt drogi. Możliwych kombinacji są tysiące, ale i tak jest trochę łatwiej niż kilka lat temu. Obecnie po wybraniu procesora nie trzeba już poszukiwać odpowiedniej karty graficznej, która prawie zawsze jest zintegrowana z podzespołami.
K
Niewielki komputer do nauki Kupując komputer, który będzie stał w pokoju dziecka, nie warto inwestować w dużą i toporną maszynę w obudowie midi czy big tower. Lepsza będzie niewielka jednostka zbudowana z energooszczędnych podzespołów, która zajmuje niedużo miejsca i pobiera niewiele prądu. Idealnie sprawdzi się komputer w obudowie micro ATX, o wielkości stacjonarnego odtwarzacza multimedialnego. Bez problemów zmieści się na małym biurku, do tego nie będzie przeszkadzać w nauce, bo działa praktycznie niesłyszalnie. Zaletą tego typu komputera jest też przystępna cena. Najczęściej jest to komputer typu barebone, czyli niewielka jednostka sprzedawana w postaci szkieletu (stąd nazwa) do dalszej rozbudowy. Ma obudowę, płytę główną, procesor, rzadziej pamięć RAM. Wymaga dokupienia dysku twardego i systemu operacyjnego.
Intel NUC BOXDC3217IYE QS77
36
PC WORLD
Intel NUC BOXDC3217IYE QS77 Cena: 1099 zł To niewielki komputer, a raczej podstawa do budowy takiej maszyny. W jego skład wchodzą: obudowa micro ATX o rozmiarach 116 x 112 x 39 mm, procesor Intel Core i3, płyta główna i zasilacz 65 W. W obudowie są trzy gniazda USB (dwa z tyłu i jedno z przodu), dwa gniazda HDMI i wyjście LAN do podłączenia karty sieciowej. Wymaga dokupienia dysku twardego, pamięci RAM (DDR3), klawiatury, myszy i monitora. Polecana przez nas konfiguracja to dysk HDD o pojemności 500 GB (2,5-calowy), 4 GB pamięci DDR 3 i bezprzewodowa klawiatura z myszą. Sercem komputera jest dwurdzeniowy procesor Core i3-3217U o prędkości 1,8 GHz. Dzięki technologii Hyper-Threading (dodatkowe logiczne rdzenie) w systemie rozpoznawany jest jako czterordzeniowy, pobierając przy tym niewiele prądu (współczynnik TDP wynosi tylko 17 W). Co istotne, 17 W to maksymalny pobór prądu przy pełnym obciążeniu i obejmuje on również zintegrowany z procesorem układ graficzny Intel HD Graphics 4000. Całość tworzy niewielką, ale przydatną konstrukcję do nauki i multimediów, cechującą się cichą pracą.
FOXCONN NanoPC nT-A3700
FOXCONN NanoPC nT-A3700 Cena: 789 zł FOXCONN NanoPC nT-A3700 to klasyczny komputer barebone, zbudowany na platformie AMD Athlon z procesorem Dual-Core E450. Ma niższą wydajność niż układ Intel Core i3-3217U, zastosowany w poprzednio omawianym modelu, jednak biorąc pod uwagę pełnię jego możliwości, czyli również wydajność zintegrowanego z nim układu graficznego, różnice nie są tak duże. Do codziennej pracy jest dobrym wyborem, charakteryzując się niskim zużyciem prądu, co przekłada się na cichą pracę komputera. Obudowa (190 x 135 x 24 mm) nie wygląda atrakcyjnie, ale jest bogato wyposażona: dwa gniazda USB 3.0 (najnowsza i najwydajniejsza wersja) z przodu, czytnik kart pamięci 5 w 1, kolejne cztery gniazda USB 2.0, gniazdo VGA i DVI umieszczone z tyłu obudowy. Do dyspozycji są też dwa interfejsy sieciowe: przewodowy (gigabitowy LAN) i wbudowana karta Wi-Fi (IEEE 802.11 b/g/n). Konieczne jest dokupienie 2,5-calowego dysku twardego, pamięci RAM i systemu operacyjnego.
SPRZĘT
Laptop dla ucznia Ceny laptopów znacznie spadają, a ich wydajność rośnie. Przyczyniają się do tego nowe generacje procesorów, które są coraz tańsze w produkcji i bardziej uniwersalne. Dlatego do nauki z powodzeniem można polecić laptop w cenie około 2000 zł, który pozwoli uruchomić wszystkie programy edukacyjne, biurowe, przeglądać internet. Warto się zdecydować na jednostkę z ekranem nieco mniejszym, o 13–14-calowej przekątnej. Jest bardziej poręczna i lżejsza (waga poniżej 2 kg), a przez to łatwiejsza do przenoszenia, przy tym niewiele mniej funkcjonalna niż model 15-calowy. Mniejsze laptopy, z ekranami 11–12-calowymi, przydadzą się raczej w podróży, bo ze względu na małe ekrany nie nadają się do codziennej pracy – chyba że po podłączeniu większego monitora. Poszukując modeli w niższej cenie, należy pamiętać, że produkty z tzw. promocji z reguły są już na starcie przestarzałe i mają słabe wyposażenie. O wygodzie pracy na laptopie decyduje procesor i przede wszystkim na niego należy zwrócić uwagę podczas zakupu. Polecamy jednostki Intela z rodziny Core i3. Są to procesory dwurdzeniowe, które niejednokrotnie w testach zdobywały wyróżnienia w kategorii opłacalności (stosunek ceny do możliwości). Są szybkie, a dzięki zintegrowaniu z układem graficznym i kontrolerem pamięci również energooszczędne. Warto również zwrócić uwagę na dodatkowe gniazda. Niezbędne minimum to: trzy gniazda USB (chociaż jedno z nich powinno być w najnowszej wersji USB 3.0), gniazdo VGA (pozwala podłączyć do laptopa monitor starszej generacji, HDMI
LENOVO THINKPAD X131E (umożliwia podłączenie laptopa do telewizora lub monitora). Ponadto komputer powinien być wyposażony w szybką kartę Wi-Fi zgodną ze standardem IEEE 802.11 n, 4 GB pamięci RAM i dysk twardy o minimalnej pojemności 320–500 GB. Bezproblemowe użytkowanie z dala od gniazdka zapewni odpowiednio dobrany akumulator, który powinien mieć pojemność przynajmniej 4000 mAh. Jeśli dodać do tego konfigurację opartą na energooszczędnej platformie, to laptop może mile zaskakiwać długością pracy na baterii. Warto też zwrócić uwagę na konstrukcję obudowy, która powinna być sztywna i mocna. Trzeba sprawdzić zwłaszcza sztywność klapy chroniącej ekran, bo to ona w dużej mierze będzie podatna na uszkodzenia. Jeśli łatwo można ją wygiąć, a niezbyt
mocne dociśnięcie powoduje wypaczenie ekranu (najlepiej sprawdzić to po uruchomieniu komputera), należy to uznać za sygnał ostrzegawczy.
LENOVO THINKPAD X131E Cena: 2100 zł Ten laptop na tle innych konstrukcji wyróżnia się wzmocnioną obudową, specjalnie przystosowaną dla osób pracujących poza domem, np. na uczelni. Wyposażony jest w nieduży ekran o 11,6-calowej przekątnej, który pracuje w naturalnej rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Bez problemów zmieści się nawet w małej torbie czy plecaku. Producent wyposażył go w procesor Intel Celeron 887 o częstotliwości taktowania 1,50 GHz zintegrowany z kartą graficzną Intel HD Graphics, 2 GB pamięci RAM DDR3 oraz dysk twardy o pojemności 320 GB. Taka konfiguracja nie jest szybka, jednak do nauki wystarcza. Co istotne, pobiera ona niewiele prądu (17 W) a przez to laptop dłużej działa na baterii.
Samsung ATIV Book 2 (NP270E4E-K01PL) Cena: 2099 zł
Samsung ATIV Book 2 (NP270E4E-K01PL)
Przystępna cena, 14-calowa matryca i nowoczesny procesor Intela z rodziny Core i3 sprawiają, że laptop nadaje się do pracy zarówno w domu, jak i np. na uczelni. Jest większy niż model Lenovo, ale za to komfortowo się na nim pracuje, bo ekran oferuje znacznie większy pulpit roboczy i – co ważne – ma matowe wykończenie. Dzięki PC WORLD
37
SPRZĘT
temu nawet w słoneczny dzień nie powstają denerwujące odbicia czy refleksy świetlne. Zastosowany tu procesor Intel Core i3-3120M to popularny model o bardzo dobrym stosunku ceny do wydajności. Wyposażony jest w dwa fizyczne i dwa logiczne rdzenie o prędkości 2,5 GHz i zintegrowany z układem graficznym Intela GMA HD 4000. Do pracy i zastosowań multimedialnych taki tandem w zupełności wystarczy.
Tablet przydatny do nauki Zamiast dosyć ciężkich laptopów coraz częściej do przeglądania stron internetowych i odbierania poczty używamy tabletów, zwłaszcza że ich ceny spadają. Do wyboru są konstrukcje z Androidem i Windows 8 o różnej wielkości (najczęściej o 7–10-calowych ekranach). Wybierając tablet, warto sprawdzić przede wszystkim rodzaj zastosowanej w nim matrycy. Doradzamy konstrukcje z ekranami IPS, które mają szerokie kąty widzenia, co w przypadku tabletów decyduje o komforcie pracy. Rozdzielczość nie powinna być niższa niż 720 p, odpowiednią wydajność i szybkość pracy zapewni już dwurdzeniowy procesor. Niezbędne wyposażenie to karta Wi-Fi oraz moduł Bluetooth lub modem 3G, który pozwala na łączenie się z internetem za pomocą sieci komórkowej. Gniazdo HDMI PEŁNEbo ZESTAWIENIE nie jest konieczne, większość użytkowników PROJEKTORÓW tabletów rzadko z niego korzysta. Odradzamy nanajtańsze www.pcworld.pl/testy natomiast konstrukcje za 300–400 zł, które mają niewielkie, 7-calowe ekrany pracujące w rozdzielczości 800 x 480 pikseli. Są one
Apple iPad często reklamowane jako idealne dla uczniów z uwagi na lekką i poręczną konstrukcję. Jednakże mają wątpliwej jakości obudowy, kiepskie ekrany, na których niezbyt dobrze widać małe czcionki, a w dodatku krótko działają na baterii.
Apple iPad Cena: 1799 zł Nowy iPad wyposażony jest w ekran Retina pracujący w znacznie wyższej niż wcześniej rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli. Co daje taka zmiana przeciętnemu użytkownikowi? Przede wszystkim większą czytelność tekstów i stron internetowych, bo nawet małe czcionki są ostre
i bardzo dobrze widoczne. Ostatnio pojawiły się tańsze tablety z ekranami o identycznej rozdzielczości i czterordzeniowymi procesorami. Mimo tych zalet pozostają daleko w tyle za nowym iPadem, który oferuje dodatkowo długi czas pracy na baterii dzięki zastosowaniu akumulatora o pojemności 11 560 mAh. Podczas typowej pracy (przeglądanie internetu) iPad bez ładowania może działać nawet kilkanaście godzin, podczas gdy tanie tablety kapitulują po 3–4 godzinach. Apple iPad dostępny jest w dwóch wersjach: z modemem 4G (droższy o 400 zł) i bez niego. Oprócz tego zawiera szybką kartę bezprzewodową Wi-Fi (802.11a/b/g/n) i Bluetooth 4.0. Opisywany przez nas egzemplarz wyposażony został w 16 GB pamięci flash, dostępne są jeszcze wersje o pojemności 32 i 64 GB.
Samsung Galaxy Tab 2 10.1 Cena: 1299 zł
Samsung Galaxy Tab 2 10.1
38
PC WORLD
Samsung Galaxy Tab 2 10.1 nie zrobił takiej furory jak jego poprzednik, ale po ostatnich obniżkach cen okazuje się świetną alternatywą dla tanich konstrukcji mniej znanych producentów. Z pozoru oferuje to samo, jednak ważne szczegóły sprawiają, że okazuje się bardziej odpowiedni dla ucznia niż np. tablet Modecom FreeTAB 9704 IPS2 X4 z ekranem o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli. Po pierwsze, ma znacznie jaśniejszy obraz, który będzie lepiej widoczny w słoneczne dni. Po drugie, specjalna powłoka jego ekranu jest odporna na porysowanie. Poza tym potrafi długo działać na baterii w przeciwieństwie do innych konstrukcji wyposażonych w ekrany o wysokiej rozdzielczości.
SPRZĘT
tle produktów takich jak PocketBook, Prestigio, Onyx. Co istotne, jego cena (wersja bez reklam kosztuje 439 zł w sklepie www.kindle-24.pl) nie jest wysoka. Kindle 5 WiFi, podobnie jak poprzednie modele, pozbawiony jest czytnika kart pamięci. To jego najważniejsza i chyba jedyna poważna wada. Będąc w zasięgu sieci bezprzewodowej, nie odczuwa się jego braku, jednak np. w drodze do pracy, w pociągu, użytkownicy Kindle’a lubiący wymieniać się książkami będą mieli utrudnione zadanie.
Dodatkowo jest on dobrze wyposażony, bo oprócz gniazda microSD, interfejsu Bluetooth (brak go np. w modelu Modecomu) ma też modem 3G, który jest rzadkością w tańszych tabletach.
E-czytniki zamiast nieporęcznych książek Do tabletów postanowiliśmy dodać też czytnik e-booków. Nie bez powodu, bo pojawia się coraz więcej książek do nauki w formie elektronicznej, a ich czytanie na ekranie komputera czy tabletu jest uciążliwe (jasny obraz szybko męczy wzrok). Tej wady nie mają czytniki e-booków, które można kupić już za nieco ponad 200 zł, ale najpierw trzeba się upewnić, czy pod tą nazwą producent nie sprzedaje przestarzałego tabletu z klasycznym ekranem. Dobry czytnik powinien być wyposażony w ekran e-Ink, który imituje klasyczny papier. Nie męczy wzroku i nie powstają na nim odblaski nawet w słoneczny dzień, a wręcz przeciwnie, obraz jest wówczas bardziej czytelny. Technologia ta ma jedną wadę – nie da się korzystać z czytnika przy zgaszonym świetle. Chociaż i na to producenci znaleźli radę i oferują czytniki z ekranami podświetlanymi przez wbudowane diody (Kindle Paperwhite). Szukając taniej i dobrej konstrukcji, warto brać pod uwagę podstawowe modele z ekranami e-Ink o 5–6-calowej przekątnej, takie jak Kindle 5 czy PocketBook Basic 613. Należy pamiętać, że czytniki z dotykowymi ekranami najczęściej działają mało precyzyjnie, bo ich system pozycjonowania dotyku jest spartański (opiera się na
PocketBook Basic 613 Cena: 349 zł Amazon Kindle Paperwhite
odczycie przecięcia wiązki diod świecących w podczerwieni zamontowanych w ramce ekranu). Zdarzają się wyjątki, np. Kindle Paperwhite, wyposażony w zaawansowany system pozycjonowania dotyku, działający na podobnej zasadzie jak ekrany dotykowe w tabletach.
Amazon Kindle Paperwhite Cena: 599 zł
PocketBook Basic 613 to kompaktowy i prosty czytnik, który zaskakuje szybkością działania i nieskomplikowaną obsługą. Wyposażony jest w ekran E-ink Vizplex, który potrafi wyświetlić 16 odcieni szarości. Tuż pod ekranem znajdują się wygodne i duże przyciski do nawigacji po menu urządzenia i wybierania opcji. Pod wieloma względami to bardziej efektywny system niż w niektórych czytnikach z dotykowym wyświetlaczem E-ink, wolnych i dość kapryśnych w działaniu. W dolnej krawędzi obudowy umieszczono gniazdo USB, przycisk uruchamiający czytnik, przycisk do restartowania ustawień i czytnik kart pamięci micro SD. Edward Wawrzyniak
To najbardziej zaawansowany czytnik Amazona, nieco większy od Kindle’a 5 Wi-Fi. Ma ekran o 6-calowej przekątnej i rozdzielczości 1024×758 pikseli), który oferuje świetny kontrast i równomiernie podświetlenie. Dzięki temu można czytać książki również w nocy, nie włączając dodatkowego światła. Zmianą na plus w porównaniu do klasycznego Kindle’a 5 jest też obsługa gestów. Rozsuwając dwa palce, można szybko powiększyć fragment tekstu, a przesuwając palec w bok ekranu – przewracać kartki.
Amazon Kindle 5 WiFi Cena: 399 zł
Amazon Kindle 5 WiFi
Najnowsza wersja klasycznego czytnika e-booków Amazona potwierdza mocną pozycję rynkową tego producenta. Jak zwykle oferuje on świetny ekran E-ink Pearl o bardzo dobrym kontraście, który zdecydowanie wyróżnia się na
PocketBook Basic 613
PC WORLD
39
TEMAT NUMERU
Cyfrowa szkoła kontra polskie realia Cyfrowa szkoła to szumne, często podnoszone hasło i zarazem nazwa jednego z kluczowych projektów Ministerstwa Edukacji. Projekt, dodajmy, antycypujący zmiany, w których kierunku nieuchronnie podąża nowoczesne szkolnictwo. oprzedza on realizację pełnozakresowej cyfryzacji szkół i ma być „papierkiem lakmusowym”, sprawdzającym, w jaki sposób polskie placówki oświatowe radzą sobie z organizacją sprzętu, jego wdrożeniem i późniejszym użytkowaniem. Prawidłowo prowadzony pilotaż umożliwi uniknięcie błędów i problemów zaobserwowanych podczas cyfryzacji 399 szkół wdrażających program. Na „Cyfrową szkołę” składa się pięć zasadniczych elementów: e-nauczyciel, e-zasoby edukacyjne (np. e-podręczniki, portal scholaris.pl), e-szkoła, e-uczeń, a także komponent badawczy i ewaluacja programu. Szersze informacje na temat organizacyjnych i finansowych podstaw pilotażowego programu „Cyfrowa szkoła” oraz jego
P
40
PC WORLD
wdrożenia w wybranych szkołach znajdują się w numerze 1/2013 „Nowoczesnej Szkoły”, dostępnym do pobrania bezpłatnie ze strony http://nowoczesnaszkola.pcworld.pl. Dwudziestego ósmego czerwca 2013 roku zakończył się pierwszy rok szkolny w placówkach z pilotażowym programem „Cyfrowa szkoła”. Jest to dobra okazja, aby przyjrzeć się sytuacji w polskim szkolnictwie pod kątem wdrażania i wykorzystywania nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych (TIK). Na początku czerwca tego roku ukazał się bardzo ciekawy raport Instytutu Badań Edukacyjnych, dotyczący czasu oraz warunków pracy nauczycieli w polskich szkołach (m.in. wyposażenia sal oraz stosowania TIK przez
nauczycieli). W tym kontekście zasadna wydaje się próba wspólnej interpretacji tych dwóch zagadnień. Wyniki badania „Czas i warunki pracy nauczycieli” da się bowiem w pewnym zakresie odnieść do programu „Cyfrowa szkoła”. Ważne jednak, że raport dotyczył szerokiego grona nauczycielskiego z całego kraju. Badanie prowadził od września 2011 roku do grudnia 2012 roku Zespół Badań Nauczycieli Instytutu Badań Edukacyjnych (IBE) na podstawie systemowego projektu „Badania jakości i efektywności edukacji oraz instytucjonalizacji zaplecza badawczego”, finansowanego w ramach unijnego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Zastosowano zarówno metody jakościowe – 24 wywiady grupowe FGI
TEMAT NUMERU
Partnerem wydania jest firma Acer (focus group interwiev), jak i ilościowe – ankietę internetową CAWI (computer-assisted web interview), w której wzięła udział losowa grupa 4762 nauczycieli z 921 szkół w Polsce.
Kim byli ankietowani pedagodzy? Analizując pochodzenie i miejsca pracy nauczycieli, autorzy badania starali się uchwycić także procesy migracyjne (wieś – miasto). Jak się jednak okazało, nauczyciele przeważnie pracują w podobnym otoczeniu, w jakim się wychowywali – dotyczy to każdej ze wspominanych w raporcie kategorii (wieś oraz małe, średnie i duże miasta). Do rządowego programu „Cyfrowa szkoła” zakwalifikowano w sumie 402 z ponad 13,5 tys. szkół podstawowych w Polsce, w tym 230 z 9000 szkół wiejskich oraz 172 z miast różnej wielkości, ze wszystkich szesnastu województw. Pilotaż programu cyfryzacji szkół tworzono zatem przy zachowaniu reprezentatywności środowisk, w jakich funkcjonują szkoły. Daje to nadzieję, że wyniki badań realizowanych w ramach integralnej części pilotażu, tj. komponentu badawczego, będą w dużym stopniu adekwatne do szkolnej rzeczywistości.
Obraz nauczycielskiej codzienności Okazało się, że spośród 54 czynności, o których wykonywanie pytano w ankiecie, jedynie pięć zajmowało zasadniczą większość czasu statystycznego nauczyciela: przygotowywanie i prowadzenie lekcji, prowadzenie i przygotowanie innych zajęć oraz sprawdzanie prac uczniów. Średnio w tygodniu poświęca na nie aż 34,5 godziny. Na wszystkie pozostałe, w tym wywiadówki, wycieczki szkolne, samokształcenie i doskonalenie zawodowe, prowadzenie dokumentacji itd., pozostaje ok. 12 godzin. Średnio w tygodniu statystyczny nauczyciel przepracowuje zatem 46 godzin i 40 minut. Wedle wyników badania czas poświęcany przez pedagogów na wspomniane pięć najbardziej czasochłonnych codziennych czynności w zasadzie nie zależy od czynników typu wielkość miejscowości, w której znajduje się szkoła, czy też wiek nauczyciela i jego staż pracy. Warto dodać, że o ile sprawy związane z prowadzeniem lekcji są określone ustawowo, o tyle ilość czasu poświęcanego przez poszczególnych nauczycieli na pozostałe cztery najczęściej wykonywane czynności w dużej
Podsumowanie wyników badania czasu pracy nauczycieli mierze zależy od ich sposobu pracy i chęci. Dwie kwestie są tu szczególnie istotne. Po pierwsze, niektóre przedmioty, takie jak język polski czy matematyka, wymagają większego nakładu pracy pozalekcyjnej nauczyciela do ich prawidłowego przeprowadzenia. Po drugie, motywacja własna danego pedagoga jest trudna do uchwycenia w badaniach ilościowych. Zaangażowani i zmotywowani nauczyciele lubiący swoją pracę w sposób oczywisty poświęcają więcej czasu na wszelkie czynności z nią związane. Pilotażowa realizacja programu „Cyfrowa szkoła” wymagała od nauczycieli poświęcenia dodatkowego czasu na naukę posługiwania się nowoczesnym sprzętem dydaktycznym. Część z nich czuła się w tej sytuacji przeciążona. „Nauczyciele skarżą się na brak czasu, mniej wprawni w informatyce potrzebują go bardzo dużo, aby przygotować choćby krótkie użycie TIK na zajęciach. Są nauczyciele, którzy szukają nowinek, ciekawych zastosowań TIK, choć ogranicza ich brak czasu. Duża grupa nauczycieli uważa jednak prowadzenie zajęć jako obowiązek, nie czerpiąc z tego przyjemności. Bardzo często wysiłek włożony w przygotowanie i przeprowadzenie lekcji z TIK jest niewspółmier-
Źródło: eduentuzjasci.pl
ny z korzyściami płynącymi z takiej lekcji” – mówi Teresa Łyczek, dyrektor ZSP w Stąporkowie. Swoimi doświadczeniami dzieli się także Renata Kochanowska, dyrektorka PSP 2 w Gogolinie: „Na samym początku przystąpienia do rządowego programu mieliśmy pewne obawy. Z czasem oswoiliśmy się z nowym sprzętem, poznaliśmy jego możliwości, a to przecież wiązało się z poświęceniem dodatkowego czasu. Materiały przygotowywane na lekcje również zajmowały niemało czasu”. Co ciekawe, nieco ponad połowa ankietowanych nauczycieli (53%) stwierdziła, że woli prowadzić dokumentację szkolną, sprawdzać prace uczniów czy też przygotowywać zajęcia w domu, nie w szkole. Powodem tego mogą być: braki w sprzęcie biurowym (o czym szerzej w dalszej części artykułu), przeciążenie innymi obowiązkami w trakcie dnia pracy, brak pomieszczeń w których można się skoncentrować. Co prawda, dwie trzecie (66%) ankietowanych nauczycieli twierdziło, że w pokojach nauczycielskich znajduje się komputer z dostępem do internetu, wyniki badania jakościowego pokazały, że raczej nie da się w nich pracować. Panuje tam bowiem za duży ruch – przynajmniej raz lub dwa razy w ciągu dnia zagląda do nich PC WORLD
41
TEMAT NUMERU
aż 68% nauczycieli. Pokoje nauczycielskie charakteryzują się także małą powierzchnią i umeblowaniem niedostosowanym do pracy – małymi krzesłami, wąskimi stolikami itd. Jak widać, cyfryzacja szkół powinna polegać nie tylko na kupnie sprzętu dla uczniów i nauczycieli, ale i właściwym dostosowaniu placówek szkolnych do możliwości jego wykorzystania. A ż 63% nau c z ycie li je s t r ac zej zadowolonych z warunków pracy w szkole. Dalsze 28% wyraża zdecydowane zadowolenie. Jeszcze bardziej zaskakujące dane wyłaniają się z pytania, że pensum dydaktyczne okręslone w karcie nauczyciela nie jest ani za wysokie ani za niskie. Niewielu uważa, że jest raczej za niskie (10%) bądź zdecydowanie za niskie (7%). Tylko nieznaczna część ankietowanych określiła pensum jako raczej za wysokie (4%) lub zdecydowanie za wysokie (1%). Między oceną wysokości pensum a stopniem awansu zawodowego zachodzi wyraźna korelacja, mianowicie 33% nauczycieli-stażystów określa je jako raczej za niskie bądź zdecydowanie za niskie. Taką samą opinię o wyraża jedynie 12% ankietowanych nauczycieli dyplomowanych. Za zasadnicze zalety swojej pracy większość nauczycieli uznaje kontakt z ludźmi (aż 96% wskazań) i osobisty rozwój (85%). Często wymieniano także dłuższe niż w innych zawodach urlopy wypoczynkowe. Najsłabiej jest z poczuciem prestiżu i satysfakcją z zarobków. Zaledwie po 16% ankietowanych zgodziło się z tezami, że praca wykładowcy szkolnego wiąże się z prestiżem i pozwala osiągać satysfakcjonujące zarobki.
Czas i warunki pracy nauczycieli w kontekście realizacji pilotażu programu „Cyfrowa szkoła” Jak wyniki badania czasu i warunków pracy nauczycieli mają się do planowanej cyfryzacji szkół? Najogólniej można powiedzieć, że nauczyciele często i chętnie korzystają z technologii informacyjno-komunikacyjnych, głównie dzięki samozaparciu i z użyciem prywatnego sprzętu. Co ważne, dostępność takowego w szkołach jest mała, a znaczna część ankietowanych nauczycieli z różnych powodów nie zadaje prac domowych z wykorzystaniem choćby komputera, dyskryminacji uczniów gorzej sytuowanych wobec tych posiadających własny sprzęt.
42
PC WORLD
[h]
Uśredniony czas wykonywania wyszczególnionych czynności zawodowych nauczycieli Źródło: Raport „Badanie czasu i warunków pracy nauczycieli” Aż 93% nauczycieli przynajmniej raz w miesiącu lub częściej wyszukuje w internecie materiały do wykorzystania na lekcjach. Nie oznacza to bynajmniej, że informacji tych szukają w szkołach, w których często nie ma warunków, nie tylko sprzętowych, ale i organizacyjnych, dla tego rodzaju aktywności. Zasadnicza część nauczycieli nawiązuje potem na lekcjach do treści znalezionych w internecie (76%), a także zachęca uczniów do korzystania z programów wspierających ramy programowe przedmiotu (72%) czy też kontaktuje się z kolegami nauczającymi innych przedmiotów e-mailowo bądź za pomocą innych narzędzi ICT (71%). Jak wspomniano we wstępie, znacznie rzadziej kadra pedagogiczna korzysta z TIK w pracy z uczniami. Zaledwie co czwarty nauczyciel kontaktuje się z nimi za pomocą poczty elektronicznej (28%), niewiele więcej uczestniczy w forach czy grupach dyskusyjnych poświęconych nauczaniu swojego przedmiotu (37%). Jedynie czterech na dziesięciu nauczycieli (41%) zadaje uczniom prace domowe wymagające korzystania z komputera bądź internetu. Uwzględniając powyższe dane, można przypuszczać, że w placówkach objętych pilotażem programu „Cyfrowa szkoła” wykorzystanie TIK w pracy na linii nauczyciel-uczeń będzie wyglądało inaczej. Zaledwie co dziesiąty ankietowany stwierdził, że nie
stosuje TIK, ponieważ uczniowie nie umieją z nich korzystać, natomiast aż 49% nauczycieli podało jako powód sytuację materialną swoich podopiecznych – brak dostępu do sieci czy własnego komputera. Niewyrażanym wprost powodem może być także słabe wyposażenie szkoły, wskutek czego gorzej sytuowani uczniowie nie będą mieli możliwości wykonania zadania nawet na szkolnym sprzęcie. Poza tym nauczyciele obawiają się, że uczniowie będą bezmyślnie kopiować treści znalezione w internecie (37%). To z pewnością się zdarzało i będzie się zdarzać, jednak niestosowanie TIK w nauczaniu z tego powodu wydaje się przesadą. Cyfryzacja jest nieuchronna, a wobec korzyści, jakie daje, również pożądana. Przekonują o tym sprawozdania z realizacji programu „Cyfrowa szkoła”, przekazane wojewodom przez kierujących placówkami po zakończeniu roku szkolnego. Z informacji Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty na temat placówek biorących udział w programie „Cyfrowa szkoła” wynika, że grono pedagogiczne bardzo chętnie korzysta z TIK. Po kilku miesiącach pracy na nowoczesnym sprzęcie wskazane zostały zarówno największe zalety programu, jak i problemy zaobserwowane w trakcie jego realizacji. Oczywistą korzyścią jest to, że wszyscy uczniowie, niezależnie od swojej sytuacji
TEMAT NUMERU
materialnej, mają dostęp do sprzętu, a w związku z tym wykazują większe zainteresowanie lekcjami prowadzonymi z wykorzystaniem TIK. Wprowadzenie e-dziennika skłoniło część rodziców do podjęcia decyzji o usług internetowych, co zasadniczo ułatwiło bieżące monitorowanie efektów nauczania oraz wymianę informacji z nauczycielami i dyrekcją szkoły. Kolejnym pozytywnym rezultatem udziału w programie „Cyfrowa szkoła” jest wymiana doświadczeń między nauczycielami i szkołami i upowszechnianie dobrych praktyk. W oparciu o platformę blogową (blogiceo. nq.pl/cyfrowaszkola/) prowadzoną przez Centrum Edukacji Obywatelskiej powstały dotychczas, działające co prawda z różną intensywnością, 73 sieci współpracy międzyszkolnej. Wymiana doświadczeń pomaga pedagogom lepiej wykorzystywać możliwości oferowane przez TIK i podnosi jakość nauczania w placówkach oświatowych. Niektóre szkoły wyszły z dodatkową inicjatywą, organizując zajęcia z wykorzystaniem TIK dla „zaprzyjaźnionych” szkół niebiorących udziału w pilotażu „Cyfrowej szkoły”. Zdaniem Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty: „Program uzyskał wysoką akceptację gminnych społeczności, zwiększył atrakcyjność szkół w środowisku, dał szansę rozwoju kompetencji i umiejętności uczniom
Źródło: Raport „Badanie czasu i warunków pracy nauczycieli”
z rodzin o najniższym kryterium dochodowym i utrudnionym dostępie do komputera i Internetu”. Udział w pilotażu „Cyfrowej szkoły” zwiększył prestiż uczestniczących w nim szkół oraz zainteresowanie rodziców ewentualną przyszłą nauką ich dzieci w tych placówkach. Interaktywność oferowana przez nowoczesne narzędzia TIK aktywizuje uczniów i zachęca do rozwiązywania problemów. Zwiększa się również inwencja nauczycieli, którzy z czasem sami znajdują kolejne interesujące za-
Dostępność sprzętu biurowego i informatycznego w szkole i korzystanie z niego Źródło: Raport „Badanie czasu i warunków pracy nauczycieli” przez nauczycieli
stosowania sprzętu zakupionego w ramach „Cyfrowej szkoły”. „System zbierania i analizowania odpowiedzi jest wykorzystywany podczas rad pedagogicznych i podczas zebrań z rodzicami, np. do sprawdzania wyników ankiet wśród nauczycieli, rodziców” – mówi Renata Kochanowska, dyrektorka PSP 2 w Gogolinie. Przedstawiciele szkół często narzekali na brak odpowiedniego zaplecza merytorycznego do prowadzenia zajęć przy wykorzystaniu TIK, co powodowało, że część nauczycieli czuła się zagubiona i przytłoczona. Równocześnie jednak ta otwarta formuła programu skłaniała najbardziej kreatywnych z nich do przygotowywania materiałów i tematów lekcji na własny koszt. Pozytywne efekty takich działań znajdą być może odbicie przy okazji ewaluacji programu. „Cyfrowej szkole” towarzyszą również działania takich instytucji jak Ośrodek Rozwoju Edukacji czy serwisów promujących otwarte zasoby edukacyjne. ORE położył np. duży nacisk na filmy umieszczone w bardzo popularnym anglojęzycznym serwisie Akademia Khana. Dotychczas przetłumaczył ponad 75 filmów, których treść jest zgodna z podstawą programową obowiązującą w polskich szkołach. Projektem ściśle związanym z otwartymi zasobami edukacyjnymi jest jeden z filarów programu „Cyfrowa szkoła”, czyli e-podręcznik. Wedle zapewnień minister Krystyny Szumilas, e-podręczniki będą stanowić bezpłatne wsparcie dla szkół i nauczycieli. Perspek t y w y rozwoju cy fr yzacji polskich szkół oraz szereg innych ciekawych PC WORLD
43
TEMAT NUMERU
pomysłów, a także problemy organizacyjne i merytoryczne wynikłe przy realizacji pilotażu programu „Cyfrowa Szkoła” zostały szerzej omówione w ostatniej publikacji PC World „Nowoczesna szkoła”. Szerokie, celowo niezbyt ścisłe sprecyzowanie formuły programu została uznano za zaletę na etapie pilotażu. Doświadczenia zdobywane przez szkoły, a także prowadzona przez Instytut Badań Edukacyjnych ewaluacja programu powinny znaleźć właściwe odzwierciedlenie w cyfryzacji pozostałych polskich szkół. Na ile obser wacje poczynione przy okazji badania czasu i warunków pracy nauczycieli wiążą się z problemami wynikającymi z cyfryzacji szkół? Obecnie elektroniczny sprzęt biurowy i dydaktyczny jest dostępny także w szkołach niebiorących udziału w pilotażu programu „Cyfrowa szkoła”, ale w ograniczonym zakresie, ponadto często jest to sprzęt przestarzały i tej racji zawodny. Ponadto połączenia internetowe charakteryzują się często niską przepustowością, zwłaszcza w szkołach zlokalizowanych w małych miastach i na wsi. Krótko mówiąc, sprzętu jest za mało, aby posługując się szkolnymi ocenami, uznać jego ilość za choćby dostateczną w porównaniu do zapotrzebowania. Czym skutkuje taka sytuacja, widać w przypadku tablic multimedialnych, umożliwiających prezentowanie materiałów edukacyjnych w dużo atrakcyjniejszej formie niż za
Michał Nowak Sales Manager Commercial Acer
44
PC WORLD
źródło-MEN
Material wideo promujący e-podręczniki pomocą tablic tradycyjnych, co może skłonić uczniów do dużo większej aktywności. Dostęp do tablicy multimedialnej w szkole ma 62% nauczycieli, jednak nawet mniej niż połowa (27%) niekiedy ich używa. Dalsze 35% zupełnie nie korzysta z takich tablic, niezależnie od stopnia dostępności. Niewiele lepsza jest sytuacja w przypadku np. ekranu projekcyjnego czy rzutnika. Są one odpowiednio w 83% i 91% placówek szkolnych, natomiast korzysta z nich, rzadziej lub częściej, jedynie 46% i 52% nauczycieli. Dane te pokazują, jak ważna będzie cyfryzacja polskich szkół zarówno w zakresie wyposażenia w sprzęt, jak i umiejętności używania go przez szersze niż dotychczas grono nauczycielskie.
Edukacja jest dla Acera dziedziną priorytetową i to w wymiarze globalnym. Stąd z ogromnym zainteresowaniem śledzimy wszelkie inicjatywy wspomagające ją. Szczególnie poprzez wykorzystanie zaawansowanych technologii informatycznych. Projekt „Cyfrowa szkoła” zainteresował nas na tyle, że postanowiliśmy się do niego przyłączyć. Dzięki sieci zaufanych i sprawdzonych partnerów handlowych dostarczyliśmy sprzęt komputerowy do szkół objętych projektem pilotażowym. Wspólnie z naszymi partnerami, ale też zamawiającymi przeszliśmy przez wielokrotne procedury przetargowe. Nie było to łatwe, ale przecież temu ma służyć pilotaż – identyfikacji najczęstszych problemów. Wiemy dzięki niemu, że zamawiający bardzo dobrze radzą sobie z przygotowaniem specyfikacji technicznej. Kłopot, a to właśnie z niego wynikała konieczność powtórzenia większości przetargów, to dostosowanie wymagań sprzętowych wpisanych w SIWZ do posiadanego budżetu. Cieszy dbałość zamawiających o jak najwyższą jakość zamawianego sprzętu, o dobrą współpracę pomiędzy poszczególnymi komponentami klasopracowni przez unifikację sprzętu wewnątrz szkoły. Ważne teraz, aby przy kontynuacji projektu korzystać z doświadczeń wyniesionych z pilotażu. Widząc jednak, jak szybko uczyli się zamawiający i firmy startujące w przetargach, jesteśmy zupełnie spokojni o przyszłość.
Dostępność sprzętu W większości szkół niebiorących udziału w pilotażu „Cyfrowej szkoły” wciąż widoczne są zasadnicze braki w sprzęcie, hamujące dalszy wzrost cyfrowych kompetencji tak uczniów, jak i nauczycieli. Jakiś czas temu w jednym z serwisów informacyjnych opisywano kuriozum: pisemny test z informatyki – bez wykorzystania komputerów… W trakcie badania czasu i warunków pracy nauczycieli ankietowani często mówili o potrzebie posiadania stałej sali przedmiotowej. Gdy jej brak, trzeba dodatkowo poświęcić czas na przygotowanie miejsca prowadzenia zajęć, ponadto korzystanie z posiadanego przez szkolę komputerowego sprzętu dydaktycznego jest kłopotliwe. Jak wskazują wyniki raportu IBE, większość szkół ma taki sprzęt w bardziej lub mniej ograniczonej ilości i tylko w niektórych pomieszczeniach, co z kolei oznacza, że nauczyciel musi odpowiednio wcześnie zaplanować używanie go, wpisywać się do grafika oraz podłączać urządzenia po dostarczeniu ich do klasy. Zorganizowanie sprzętu na własną lekcję wymaga zatem dużego samozaparcia, a gdy już się powiedzie, nauczyciel musi go jeszcze skalibrować. Ponieważ na co dzień ma bardzo ograniczony dostęp do tych urządzeń, prawdopodobnie nie będzie umiał zrobić tego prawidłowo. Problem nie został jeszcze właściwie rozwiązany również w placówkach objętych programem „Cyfrowa szkoła”. Z materiałów Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty wynika, że w programie „zabrakło też profesjonalnych
TEMAT NUMERU
TYLKO 29,90zł
WYSYŁKA GRATIS!
PC WORLD
45
TEMAT NUMERU
Wykorzystanie nowych technologii w pracy nauczyciela co naimniej raz na miesiąc lub częściej Źródło: Raport „Badanie czasu i warunków pracy nauczycieli” szkoleń dla nauczycieli i opieki dobrze przygotowanych informatyków – zwłaszcza dla nauczycieli, którzy na co dzień korzystają z komputera jako urządzenia typowo biurowego, a podczas zajęć często muszą radzić sobie z problemami o charakterze sprzętowym lub programowym”. Podobne odczucia ma cytowana wyżej dyrektorka PSP nr 2 w Gogolinie Renata Kochanowska: „Największym naszym problemem, z którym musiałyśmy się zmierzyć, były awarie i nie zawsze sprawnie działający sprzęt w pracowni. Z tego powodu na lekcjach poświęcano więcej czasu na naprawę i usunięcie tej usterki niż na omówienie tematu zajęć”. Nauczycielom sprawia też problemy włączanie się aktualizacji systemu w trakcie zajęć czy instalacja bezpłatnego oprogramowania. Na brak dostatecznego wsparcia merytorycznego w zakresie serwisowania i bieżącego utrzymania sprzętu warto zwrócić szczególną uwagę, gdyż problem wróci w jeszcze większym stopniu podczas pełnej cyfryzacji placówek oświatowych. Niedostatek wsparcia merytorycznego ze strony profesjonalnych informatyków ma oczywiste powody. „Brak w 100% rozwiązanej kwestii finansowania za administrowanie sprzętem i oprogramowaniem. Z jednej strony to niby rola samorządów, ale brak konkretnie sprecyzowanych zadań organów prowadzących i źródeł finansowania powoduje, że większość organów prowadzących w kraju nie zapewnia szkołom ani informatyka-administratora, ani środków na zatrud-
46
PC WORLD
nienie takiej osoby lub firmy zewnętrznej, co w konfrontacji z dużą ilością sprzętu i oprogramowania oraz coraz bardziej rozbudowanymi sieciami Wi-Fi w każdej szkole rodzi i będzie rodziło coraz więcej problemów” – mówi Bożena Przeździecka, dyrektorka SP nr 3 w Zambrowie. Raz jeszcze warto przypomnieć o konieczności ubezpieczenia sprzętu na wypadek jego uszkodzenia przez uczniów, nauczycieli lub w wyniku zdarzeń losowych. To kwestia, o której prowadzące „Cyfrową szkołę” ministerstwa (MEN i MAiC) dotychczas nie pomyślały, a z którą prędzej czy później trzeba będzie się zmierzyć.
Kontynuując analizę informacji dotyczących korzystania przez nauczycieli z nowoczesnych narzędzi dydaktycznych i biurowych, można zauważyć, że statystyka ich dostępności w salach lekcyjnych wygląda gorzej niż przedstawia to wykres pochodzący wyników badania czasu i warunków pracy nauczycieli, obrazujący dostępność sprzętu w szkole, a nie w sali lekcyjnej. Jedynie w niewielkiej liczbie sal (16%) znajdują się rzutniki, jeszcze rzadziej (6%) w klasach są tablice multimedialne. Wciąż najczęściej dostępnym na bieżąco sprzętem w szkolnych salach są radiomagnetofony i odtwarzacze płyt CD, które nawet przy dużej dawce dobrej woli trudno zaliczyć do technologii informacyjno-komunikacyjnych. Poza niską dostępnością w salach lekcyjnych oraz – w mniejszym stopniu – nieumiejętnością obsługi danego sprzętu przez część grona pedagogicznego (które nawet przy dobrych chęciach ma za mało możliwości podjęcia nauki w tym zakresie) jest jeszcze jeden powód niewykorzystania dostępnego w szkole sprzętu. Chodzi o niedostateczne nakłady na jego eksploatację. Projektor, owszem, w szkole jest, ale zepsuty. Drukarka działa, ale papier się skończył. W efekcie nauczyciel dokumentację drukuje z komputera domowego. Inną kwestią, której nie da się ominąć przy cyfryzacji szkół, jest zakres przedmiotowy, podstawa programowa realizowana za pomocą nowoczesnego sprzętu komputerowego. Co z tego, że od przysłowiowej kredy i tablicy polska szkoła przejdzie do
Kluczowe zadania wykonywane przez nauczycieli. Źródło: Raport „Badanie czasu i warunków pracy nauczycieli”
TEMAT NUMERU
projektorów i lapotopów, jeżeli mentalnie wciąż tkwić będzie w poprzedniej epoce? Polscy rodzice w ramach akcji „Ratuj maluchy” protestują przeciw obowiązkowi szkolnemu dla sześciolatków, tymczasem w Anglii pięcioletnie dzieci już niebawem będą poznawać podstawy programowania czy przechowywania i odzyskiwania danych oraz bezpieczeństwa sieciowego. Angielski uczeń, przechodząc do szkoły średniej, będzie miał wiedzę o zaawansowanych metodach projektowania, takich jak modelowanie matematyczne czy inżynieria biologiczna – takiemu założeniu podporządkowany zostanie np. program matematyki. W szkołach znajdą się zaś m.in. drukarki przestrzenne oraz noże laserowe. Celem angielskiego rozwiązania jest długookresowe zapewnienie swojej gospodarce konkurencyjności przez doskonale wyspecjalizowane, praktycznie wyedukowane kadry. Zestawienie brytyjskiego podejścia do edukacji z podkreślanymi przez nas „problemami” w rodzaju obecności symboli religijnych w szkołach czy niechęci rodziców do obowiązku szkolnego dla sześciolatków rodzi pytanie, czy aby na pewno dobrze rozumiemy, co to naprawdę znaczy nowoczesna, „cyfrowa” szkoła, a przede wszystkim – jaki jest właściwie cel cyfryzacji nauczania. Wiedza sama w sobie czy jej autentyczne zastosowanie dla zwiększania konkurencyjności i budowy gospodarki opartej na wiedzy? W Polsce także pojawiają się ciekawe edukacyjne inicjatywy, jak choćby Fundacja CoderDojo, której celem jest nauczanie dzieci kreatywnego wykorzystania nowoczesnych technologii. Jednym z projektówbyło opracowanie do Androida aplikacji „Kino Zambrów”, gromadzącej informacje na temat filmów i godzin seansów w lokalnym kinie. Niestety, akcji tego rodzaju jest wciąż stosunkowo niewiele, mają niewielki zasięg i przy najlepszych nawet chęciach nie zastąpią realizowanej w szkołach podstawy programowej.
Przyszłość w jaśniejących barwach szarości W poprzedniej edycji PC World „Nowoczesna Szkoła”, w artykule poświęconym pilotażowi „Cyfrowej szkoły” wspomniano o problemach z przetargami, jakie miały szkoły biorące udział w programie. Niektóre nawet kilkakrotnie powtarzały prze-
Strona akcji mającej promować naukę programowania w szkołach podstawowych w USA targi na dostawę sprzętu. Szczęśliwie aż 399 spośród 402 zakwalifikowanych szkół wzięło udział w programie. Nie znaczy to jednak, że już wszystko było w porządku. „Szkoda, że przewidywano jeden przetarg na zakup całego sprzętu ponieważ wypadały z niego często firmy z doświadczeniem i znajomością obsługi tablic czy wizualizerów. Dużo lepiej dla szkoły według mnie sprawdziłoby się podzielenie tego na oddzielne przetargi” – twierdzi Barbara Stasiak, dyrektorka marketingu w firmie Agraf, zajmującej się m.in. dystrybucją komputerowego sprzętu dydaktycznego. Kwestia ta wymaga z pewnością zainteresowania Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jak pogodzić skuteczną realizację przetargów z jednoczesnym zapewnieniem właściwego doboru sprzętów różnego rodzaju? Dotychczas szkoły realizowały jeden przetarg na cały sprzęt, często zresztą musiały go kilkakrotnie powtarzać. To strata czasu i pieniędzy, a także mniejsza różnorodność zamawianych urządzeń. Brak wsparcia informatycznego skutkował nieprecyzyjnymi bądź błędnie określonymi specyfikacjami przetargowymi, a dostawcy sprzętu komputerowego – w każdym niemal zamówieniu dominowały laptopy – niekoniecznie rozwijają linie produktów przeznaczonych ściśle do celów edukacyjnych. Jeśli cyfryzacja ma przynieść zamierzone efekty, kwestie przetargowe z pewnością będą musiały zostać przemyślane na nowo.
Jakie wnioski nasuwają się po zakończeniu pierwszego roku szkolnego, w którym realizowany był pilotaż programu „Cyfrowa szkoła”? Z pewnością warto było, szczególnie w kontekście otwartej formuły programowej. Rozwiązanie nie jest jednak na razie idealne. Część nauczycieli czuła się zagubiona, wyraźnie powtarzał się motyw braku odpowiedniej ilości materiałów edukacyjnych do lekcji prowadzonych z wykorzystaniem TIK. Niemniej jednak sytuacja ta ma również zalety. Wydaje się, że Instytut Badań Edukacyjnych, prowadząc ewaluację programu, będzie miał rzeczywiście pełny obraz kierunków, w których szli najbardziej kreatywni pedagodzy. W sprzyjających okolicznościach przełoży się to zapewne na lepsze merytoryczne wsparcie podczas wdrażania pełnowymiarowej cyfryzacji polskich szkół. Na razie „Cyfrowa szkoła” to sukces przynajmniej w ujęciu statystycznym. Według stanu na koniec maja bieżącego roku w ramach programu i przy użyciu zgromadzonego przez szkoły nowoczesnego sprzętu dydaktycznego zrealizowano około 50 tysięcy lekcji, w których wzięło udział ponad 70 tysięcy uczniów. Z niecierpliwością czekamy na pełne wyniki badań ewaluacyjnych. Może kiedyś i w polskich szkołach jednym z fundamentów nauczania stanie się programowanie Piotr Pietruszyński PC WORLD
47
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Dzienniki XXI wieku E-dziennik to obecnie jeden z podstawowych symboli każdej nowoczesnej szkoły. Pozwala on w znaczący sposób usprawnić działanie placówki oraz daje liczne korzyści dla nauczycieli, dzieci i rodziców. Omawiamy nowości, jakie przygotowali producenci tych rozwiązań. lektroniczne dzienniki wyposażone są w szereg narzędzi, o których użytkownicy ich papierowych odpowiedników mogą jedynie marzyć. Poprawiają komunikację między rodzicami a nauczycielami, usprawniają działanie szkoły oraz podnoszą jakość edukacji. Obecnie na rynku jest wiele tego typu rozwiązań. Warto dokładnie przyjrzeć się ofercie prezentowanej przez liczne firmy. E-dziennik to nie tylko prosta zamiana papierowej wersji na tabele w komputerze. Zazwyczaj jest kompleksowy, składający się z licznych modułów i elementów. Wprowadzenie danych do komputera oznacza, że ich ewentualna obróbka staje się dużo prostsza. Tworzenie porównań, zestawień i analiz z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi zajmuje kilka chwil i wymaga kilku kliknięć. Co istotne, raz wprowadzone dane mogą być wykorzystywane
E
Część producentów dzienników elektronicznych oferuje aplikacje mobilne
48
PC WORLD
Nowe technologie są obecne w naszym życiu: w pracy, w domu i w szkole. Dzieci, młodzież, rodzice są coraz częściej za pan brat z internetem, który dzięki specjalnym systemom online może okazać się nieocenionym wsparciem w rozwoju dziecka i zarządzaniu szkołą. Korzystając z innowacyjnego serwisu edukacyjnego NaszeOceny.pl nauczyciele, rodzice i uczniowie mają zapewniony dostęp do nowoczesnej platformy łączącej w sobie dziennik, narzędzie komunikacji i zaawansowane centrum zarządzania placówką. W nowym roku szkolnym wprowadziliśmy w systemie NaszeOceny.pl wiele praktycznych udogodnień. Tomasz Kocot z Grupy Pierwszym z nich jest nowy plan lekcji, w którym dyrektor Edukacyjnej S.A., szkoły może tworzyć szablony i dowolnie go zmieniać. wydawcy systemu Niewątpliwym atutem nowego planu lekcji jest jego wygodNaszeOceny.pl na obsługa, oparta na modelu „przeciągnij i upuść” (ang. drag&drop). Kolejnym usprawnieniem jest uruchomienie modułu SMS. Dzięki niemu rodzice mogą codziennie otrzymywać w telefonie komórkowym informacje o frekwencji, uwagach oraz postępach w nauce swoich dzieci. Zachęcam do przetestowania systemu pod adresem http://www.NaszeOceny.pl
otrzymało dziecko w szkole. Rozwiązanie to może mieć znaczny wpływ na ograniczenie absencji uczniów, ponieważ rodzic może w każdym momencie sprawdzić dane dotyczące frekwencji. Coraz więcej osób korzysta obecnie z urządzeń mobilnych. Nie uszło to uwadze twórców eZawsze war to dokładnie -dzienników, którzy coraz częprzekalkulować, ściej udostępniają różne narzędzia mobilne przeznaczone zarówno które rozwiązanie jest do nauczycieli, jak i uczniów. w większym stopniu Uczniowie mogą dzięki temu dostosowane do infrastruktury m.in. korzystać z wirtualnych planów lekcji znajdujących się w ich informatycznej szkoły. smartfonach. Oprócz podstawowych funkcji e-dzienniki dają takz większych zalet dostępnych obecże dostęp do dodatkowych modułów, nie systemów jest znaczne usprawnieumożliwiających m.in. zarządzanie nie komunikowania się szkoły z romateriałami lekcyjnymi lub nawet dzicami. Wychowawca nie musi już obsługę stołówki. ręcznie wypisywać ocen i wręczać ich na wywiadówce. Rodzic dzięki Dobierz dostępnym w e-dziennikach narzęodpowiednie rozwiązanie dziom może sam na bieżąco śledzić W naszym porównaniu nie zastopostępy swojego dziecka. Oprócz sowaliśmy ocen, które umożliwiłyocen może także otrzymywać inforby wybranie najlepszego produktu, macje lub pochwały czy uwagi, jakie ponieważ trudno stworzyć obieki porównywane na wiele sposobów, a wracanie do nich nawet po dłuższym czasie nie oznacza mozolnego przeszukiwania archiwum. Jedną
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
tywną skalę ocen. E-dziennik to oprogramowanie, które naleşy dobierać do indywidualnych potrzeb kaşdej szkoły. Jednym z głównych kryteriów jest oczywiście wielkość placówki, istotny jest takşe odpowiedni dobór funkcji oraz dodatkowych komponentów. Dość istotną kwestią, którą trzeba wziąć pod uwagę, planując wdroşenie systemu w szkole, jest jego umiejscowienie. Poszczególne rozwiązania mogą być instalowane na serwerze szkoły lub działać na serwerach firmy, czyli w chmurze. Za kaşdym razem warto dokładnie przekalkulować, które rozwiązanie jest bardziej odpowiednie dla placówki i dostosowane do infrastruktury informatycznej oraz jej moşliwości finansowych. Porównanie cen e-dzienników stanowi prawdziwe wyzwanie. Koszty mogą być liczone jako całoroczny abonament za całą szkołę lub za klasę, a nawet uşytkowanie przez rodzica. Ceny z reguły zaleşą od wielkości szkoły lub zespołu szkół, ale nie zawsze. Analizując opłacalność poszczególnych rozwiązań, naleşy zwrócić uwagę na to, co zawiera abonament i jakie dodatkowe koszty będzie musiała ponieść placówka w przyszłości. Opłaty mogą być pobierane np. za przeszkolenie kadry, aktualizację, utrzymanie serwera, archiwizację danych itp. Warto zwrócić takşe uwagę na elastyczność umowy, np. moşliwość jej wcześniejszego rozwiązania i wynikające z tego konsekwencje. Niektóre firmy umoşliwiają tańszy zakup kilku dodatkowych programów, np. do kompleksowej obsługi sekretariatu. Warto się zastanowić, czy zakup kilku rozwiązań danej firmy nie będzie bardziej opłacalny. Warto teş przeprowadzić analizę potrzeb i ustalić, czy pracownicy placówki będą korzystali z zakupionych rozwiązań.
nów i tabletów. Część producentów juş dysponuje takimi rozwiązaniami, inni nad nimi pracują. Ponişej prezentujemy nowości, które pojawiły się od naszego ostatniego artykułu dotyczącego e-dzienników, zamieszczonego w wydaniu 2/2012. W wypadku niektórych e-dzienników zmiany są jedynie kosmetyczne, np. Prymus umoşliwił układanie planu bezpośrednio przez nauczyciela, a Dziennikus zyskał opcję przesyłania wiadomości między uczniem a nauczycielem.
Ocena.pl Od ostatniego porównania twórcom tego e-dziennika udało się wprowadzić kilka modyfikacji, które znacznie rozbudowały jego moşliwości. Dodano obsługę spóźnień, ocenę z zachowania, usprawiedliwienia od rodziców oraz moşliwość wprowadzania uwag. Nie są to zmiany, które wyróşniałyby produkt na rynku, poniewaş większość tych opcji konkurencja zastosowała wcześniej, ale warto odnotować rozwój e-dziennika i próbę dorównania rywalom.
Nasze oceny
Wybrane funkcje e-dziennikĂłw Dla dyrektora i sekreteriatu: t XZHPEOF [BS[ÄŻE[BOJF [BTUÄşQTUXBNJ t LBMFOEBS[ X XFSTKJ POMJOF t EPTUÄşQ EP BSDIJXVN EBOZDI [ QPQS[FEOJFHP TFNFTUSV t UXPS[FOJF [FTUBXJFĹŠ BOBMJ[ SBQPSUĂ˜X t VTUBMBOJF QMBOĂ˜X [BKĺİ OBVD[ZDJFMJ t NPŤMJXPŔİ QVCMJLBDKJ PHÂ’PT[FĹŠ T[LPMOZDI t [BS[ÄŻE[BOJF PEE[JBÂ’BNJ JOUFHSBDZKOZNJ t LPNVOJLBDKB [ SPE[JDBNJ [ BSDIJXJ[BDKÄŻ LPSFTQPOEFODKJ Dla nauczyciela: t UXPS[FOJF SBQPSUĂ˜X BOBMJ[ J [FTUBXJFĹŠ EPUZD[ÄŻDZDI QPT[D[FHĂ˜MOZDI VD[OJĂ˜X t XZESVL [FTUBXJFĹŠ J LBSU VD[OJB OB XZXJBEĂ˜XLJ t QS[ZHPUPXBOJF J XZESVL Ĺ”XJBEFDUX t UXPS[FOJF PHÂ’PT[FĹŠ T[LPMOZDI J LMBTPXZDI t QSPXBE[FOJF LPSFTQPOEFODKJ [ SPE[JDBNJ J EZSFLDKÄŻ t XZCĂ˜S TZTUFNV PDFOZ VD[OJB Dla rodzica i ucznia: t JOGPSNBDKB P QS[ZT[Â’ZDI TQSBXE[JBOBDI QSBDBDI EPNPXZDI X GPSNJF LBMFOEBS[B t LPSFTQPOEFODKB [ OBVD[ZDJFMBNJ J EZSFLDKÄŻ t QÂ’BUOPŔİ POMJOF OQ [B XZDJFD[LJ t QPXJBEPNJFOJF 4.4 FN P GSFLXFODKJ J PDFOBDI t QS[FHMÄŻE PHÂ’PT[FĹŠ LMBTPXZDI J T[LPMOZDI t QS[FHMÄŻE PDFO J GSFLXFODKJ o CJFŤįDFK J BSDIJXBMOFK t JOGPSNBDKF P XZDJFD[LBDI J [BKÄşDJBDI EPEBULPXZDI
W dzienniku elektronicznym Nasze Oceny pojawił się unowocześniony
Nowości w e-dziennikach Producenci e-dzienników stale ulepszają swoje systemy. Jedną z tendencji jest rozwój sektora mobilnego, czyli aplikacji i serwisów internetowych przeznaczonych do smartfo-
Librus w swoim dzienniku udostępnia moduł, który pozwala na korzystanie z Elektronicznej Biblioteki Rozkładów Materiałów Nauczania
PC WORLD
49
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
wany jest raport. Dostępny jest także cały zestaw druków dokumentacji nadzoru pedagogicznego, dzięki czemu można skutecznie utworzyć sprawozdanie.
Eszkoła 24
Większość e-dzienników wyposażona jest w narzędzia do komunikacji między nauczycielami i rodzicami. Umożliwia ona np. informowanie o uwagach wpisywanych do „dzienniczka” moduł inteligentnego planu lekcji. Podczas tworzenia planu można korzystać z metody przeciągania, co znacznie przyśpiesza edycję. Autorzy dopracowali także możliwość tworzenia szablonów oraz planowanie zastępstw. Na przejrzystość planu wpływ może mieć przypisanie nauczycielom, przedmiotom i salom kolorów. Nasze Oceny wraz z platformą Wirtualne Lekcje mogą stanowić pakiet Multiszkoła, który oferuje kompleksowe rozwiązanie edukacyjne. W jego skład oprócz wymienionych elementów wchodzi obsługa tablic interaktywnych WIT. Połączenie narzędzi umożliwia nauczycielowi prowadzenie interaktywnych lekcji oraz korzystanie z materiałów multimedialnych, testów i projektów lekcji umieszczonych na platformie e-learningowej. System pozwala także na wygodne zadawanie prac domowych automatyzując w pewnym zakresie pracę nauczyciela. W przypadku rozwiązywania zadania przez ucznia otrzymuje on automatyczną propozycję oceny. Jest ona wysyłana do Naszych Ocen, gdzie nauczyciel decyduje o jej ewentualnym zatwierdzeniu lub modyfikacji. Jeden z komponentów dziennika Nasze Oceny umożliwia prowadzenie nadzoru pedagogicznego. Dyrektor ma obowiązek corocznego przeprowadzania wewnętrznej ewaluacji. Jej wyniki powinny być wykorzystane do ewentualnych usprawnień i zmian
50
PC WORLD
wprowadzonych w placówce. Moduł nadzoru pedagogicznego umożliwia dyrektorowi zaplanowanie tego procesu. Uwzględnione w narzędziu zagadnienia są zgodne z wytycznymi Ministerstwa Edukacji Narodowej. Po wprowadzeniu wyników ewaluacji do systemu automatycznie genero-
Twórcy e-dziennika wprowadzili kilka nowych modułów zewnętrznych, takich jak: system naborowy, biblioteka, Elearning wraz z materiałami dydaktycznymi oraz portal informacji oświatowej. W poprzednim wydaniu informowaliśmy, że przygotowywana jest aplikacja do systemu Android. Obecnie jest ona dostępna dla uczniów szkół korzystających z oprogramowania Eszkoła 24. Za pośrednictwem aplikacji uczeń uzyskuje dostęp do ocen, uwag i swojej frekwencji. Oprócz tego może sprawdzać długość przerw między lekcjami oraz na bieżąco śledzić średnią całościową oraz z poszczególnych przedmiotów. Aplikacja daje wgląd w liczbę spóź-
Jednym z elementów narzędzia Nasze Oceny jest moduł do prowadzenia corocznej wewnętrznej ewaluacji
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
nień, a frekwencja posegregowana jest na miesiące i przedmioty, co umożliwia kontrolowanie ewentualnych usprawiedliwień. Uczeń otrzymuje dostęp do kalendarza z pełnym rozkładem zajęć i może m.in. sprawdzać kolejne lekcje. Do każdej lekcji uczniowie mogą dodawać anonimowe komentarze. Z aplikacji można korzystać w trybie offline, co umożliwia zaoszczędzenie pakietu internetowego. Jest ona dostępna dla uczniów, których rodzice lub opiekunowie prawni aktywowali pełny dostęp do konta. Można ją pobrać z Google Playa.
e-Dziennik Optivum NET E-dziennik firmy Vulcan stanowi składnik pakietu Uczniowie Optivum NET. Jego kolejne elementy to: Sekretariat Optivum NET, Świadectwa Optivum NET, Moduł lekcyjny, Moduł analiz, Witryna dla rodziców i uczniów oraz Dziennik zajęć innych, przydatny w wypadku prowadzenia przez szkołę dodatkowych
Podstawa prawna korzystania z e-dzienników ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji. Po nowelizacji z dnia 24 sierpnia 2010 r. § 20a. 1. Dzienniki, o których mowa w § 2, 7, 8a—11a, 18 i 20, mogą być prowadzone także w formie elektronicznej; dzienniki prowadzone w formie elektronicznej zwane są dalej „dziennikami elektronicznymi”. 2. Za zgodą organu prowadzącego przedszkole, szkołę lub placówkę, dzienniki, o których mowa w § 2, 7, 8a—11a, 18 i 20, mogą być prowadzone wyłącznie w formie elektronicznej. 3. Prowadzenie dziennika elektronicznego wymaga: 1) zachowania selektywności dostępu do danych stanowiących dziennik elektroniczny, 2) zabezpieczenia danych stanowiących dziennik elektroniczny przed dostępem osób nieuprawnionych, 3) zabezpieczenia danych stanowiących dziennik elektroniczny przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub utratą, 4) rejestrowania historii zmian i ich autorów. 4. System informatyczny służący do prowadzenia dzienników elektronicznych powinien umożliwiać eksport danych do formatu XML oraz sporządzenie w formie papierowej dzienników, o których mowa w § 2, 7, 8a—11a, 18 i 20. 5. W przypadku prowadzenia dzienników, o których mowa w § 2, 7, 8a i 11a, wyłącznie w formie elektronicznej, wpisanie przez nauczyciela w dzienniku elektronicznym tematu zajęć, o których mowa w § 2 ust. 2, § 7 ust. 3, § 8a ust. 1 i § 11a, jest równoznaczne z potwierdzeniem przez nauczyciela przeprowadzenia tych zajęć.
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Za rozliczenie godzin zastępstw doraźnych odpowiadają iZastępstwa, uwzględniające m.in. nieobecności nauczycieli oraz lekcje niezrealizowane. Moduł Sprawdziany umożliwia ewidencjonowanie różnego rodzaju klasówek i sprawdzianów. Dzięki pełnej bazie planowanych testów administrator można zarządzać ich dziennymi lub tygodniowymi limitami, dzięki czemu przy próbie wprowadzenia do bazy sprawdzianu nauczyciel otrzymuje automatyczną informację o przekroczeniu limitu. Do poprawnego działania limitów potrzebne jest określanie przy danym sprawdzianie jego zakresu tematycznego, przedmiotu, rodzaju – np. kartkówka – oraz daty.
Librus
Jedną z większych zalet e-dzienników jest możliwość wygodnego prezentowania danych, w tym wypadku średniej ocen zajęć, np. kół zainteresowań, zajęć indywidualnych, zajęć wyrównawczych, klubu sportowego. Moduł służy do rejestrowania tematów i frekwencji podczas dowolnych zajęć prowadzonych równolegle ze standardowym planem lekcji. Dostępne opcje pozwalają na opracowanie tygodniowego planu pracy z uczniem, rejestrowanie uwag, definiowanie dowolnego składu grupy (zarówno osoby uczące się w szkole, jak i poza nią) oraz sprawdzanie obecności w układzie godzinowym lub standardowym, lekcyjnym. Dziennik zajęć innych to moduł dodatkowo płatny. Roczny abonament na Pakiet Uczniowie Optivum NET, w którego skład wchodzi e-dziennik, kosztuje 1900–2900 zł, zależnie od liczby uczniów. W przypadku zakupu „Złotego abonamentu VULCAN” za system można zapłacić od 790 zł za rok użytkowania.
maty zajęć, sprawdziany, komunikator, oceny, uwagi i wersja mobilna. W wersji rozszerzonej dodano narzędzie, które umożliwia automatyczne rozliczanie stałych godzin ponadwymiarowych oraz godzin zastępstw doraźnych. Za pierwsze rozliczenie opowiada iDziennik, który uwzględnia dni wolne od pracy, nadgodziny stale wynikające z planu oraz pensum nauczycielskie.
W przypadku tego producenta także mamy do czynienia z całym systemem usług, których e-dziennik jest tylko częścią. Dodatkowe moduły umożliwiają m.in. zarządzanie wycieczkami lub kształceniem indywidualnym. Librus udostępnia także bezpłatny serwis umożliwiający dyrektorom śledzenie zmian w prawie oświatowym. Nauczyciele korzystający z e-Dziennika mogą mieć dostęp do Elektronicznej Biblioteki Rozkładów Materiałów Nauczania (EBRMN). Jest to stale rozwijany projekt firmy Librus, polegający na gromadzeniu i udostępnianiu materiałów do nauczania. Nauczyciel ko-
iDziennik Progman E-dziennik dostępny jest w dwóch wersjach: standardowej i premium. Wspólne moduły to: obecności, te-
52
PC WORLD
E-dzienniki pozwalają rodzicom na bieżąco kontrolować oceny i frekwencję swoich dzieci oraz śledzić istotne wydarzenia w szkole
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
rzystający z e-Dziennika ma dostęp do bazy tematów lekcji, stale aktualizowanej przez wydawców. System porządkuje materiały multimedialne udostępniając te, które przygotowano do wskazanego tematu lekcji. Materiały mogą pochodzić od wydawcy, ale mogą być takşe przygotowane przez samego nauczyciela. Obecnie w systemie znajduje się 100 tys. kont nauczycieli oraz ponad 7 tys. rozkładów materiałów nauczania. W projekcie biorą udział czołowi wydawcy: WSiP, Nowa Era, GWO, GE Kielce, MAC, Juka, Pearson, Oxford, WszPWNm Lek-
Korzyści z uşywania e-dzienników t TQSBXOB XZNJBOB JOGPSNBDKJ NJĺ-
E[Z OBVD[ZDJFMBNJ J SPE[JDBNJ [ XZLPS[ZTUBOJFN XJBEPNPĹ”DJ QPKFEZOD[ZDI J HSVQPXZDI t [XJÄşLT[FOJF GSFLXFODKJ VD[OJĂ˜X OB MFLDKBDI E[JÄşLJ MFQT[FK LPNVOJLBDKJ [ SPE[JDBNJ t XZHPEOJFKT[B QSBDB E[JÄşLJ LPS[ZTUBOJV [ TZTUFNV FMFLUSPOJD[OFHP [BNJBTU QBQJFSPXFK EPLVNFOUBDKJ t [OBD[OB PT[D[ÄşEOPŔİ D[BTV E[JÄşLJ BVUPNBUZD[OFNV HFOFSPXBOJV [FTUBXJFĹŠ GSFLXFODKJ J TUBUZTUZL QPTUÄşQĂ˜X X OBVDF PSB[ Â’BUXFNV UXPS[FOJV NBUFSJBÂ’Ă˜X OB XZXJBEĂ˜XLJ t NPŤMJXPŔİ QPEOJFTJFOJB QP[JPNV OBVD[BOJB t VTQSBXOJFOJF [CJĂ˜SFL QJFOJÄşE[Z QS[F[ LPS[ZTUBOJF [ QÂ’BUOPĹ”DJ POMJOF
E-dziennik
torKlett, ZamKor systemu asystent
McMillan, Migra, Helion, i inni. Kolejnym elementem sÄ… Alerty, czyli wirtualny dyrektora. Zadaniem mo-
E-dziennik stanowi często pierwszy krok do pełnej informatyzacji szkoły. dułu jest wyszukiwanie ewentualnych braków w dokumentacji oraz tworzenie zestawień i raportów. Zaoszczędzi to duşo czasu i pracy dyrektorowi, który zyskuje niejako dodatkowego pracownika. Kolejnym bardzo przydatnym modułem jest e-Tablica. Słuşy ona do zapisywania tego, co w trakcie lekcji pojawiło się na tablicy interaktywnej lub komputerze, co pozwala uczniowi kaşdej chwili wrócić do poprzednich lekcji. Rozwiązanie to moşe stanowić uzupełnienie notatek tworzonych w tracie lekcji. Korzystanie z e-dziennika jest najbardziej wydajne wtedy, gdy kaşda klasa lub nauczyciel dysponuje komputerem. Ma to związek z wprowadzaniem danych, np. sprawdzeniem listy lub ocen. W przypadku produktu fir-
my Librus istnieje pewna alternatywa – dane moşna wprowadzać do systemu za pomocą modułu skanującego karty ocen i nieobecności, wypełniane przez nauczyciela podczas lekcji. Rozwiązanie to nie wymaga komputera w kaşdej klasie. Librus stawia takşe na mobilność i przygotowuje odpowiednie aplikacje dla rodziców i uczniów. Będą one dostosowane do systemów iOS, Android oraz Windows.
Jeśli nie e-dziennik, to co? E-dzienniki mogą w znacznym stopniu odmienić szkołę Na wprowadzeniu tego rozwiązania korzystają: administracja, dyrektor, nauczyciele, rodzice oraz sami uczniowie. Zróşnicowana oferta firm pozwala dobrać odpowiednie rozwiązanie do wymagań praktycznie kaşdej placówki. E-dziennik stanowi często pierwszy krok do pełnej informatyzacji szkoły, która decyduje się na usprawnianie innych aspektów działalności. Dlatego przed wdroşeniem warto sprawdzić dostępność dodatkowych modułów. Wybranie odpowiedniego rozwiązania to z pewnością zdanie niełatwe, ale korzyści wynikające z wdroşenia zdecydowanie wynagrodzą poniesiony trud. Maciej Kępka
[ [
– przejrzyste zasady, zrozumiały cennik! 3 3 3 3 3 3 3 3
Opłata dla szkoły tylko 1zł Dobrowolna opłata dla rodzica 2zł miesięcznie Darmowe drukowanie świadectw i zestawień Bezpłatna coroczna archiwizacja e-dziennika Gwarantowane bezpieczeństwo danych Szczegółowe statystyki Moşliwość rezygnacji w trakcie obowiązywania umowy Moşliwość przetestowania systemu bez şadnych zobowiązań
Przekon aj siĆ— czy warto! TESTU J ZA DARMO !
Jeśli powołasz się na PC WORLD i zdecydujesz się na naszą ofertę otrzymasz ZA DARMO dostęp do PLATFORMY E-LEARNINGOWEJ! Skontaktuj się z nami: prymus@prymus.info Infolinia: 517 603 368 lub 22 258 82 06
PC WORLD
53
Dowiedz się więcej: www.prymus.info
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Porównanie e-dzienników KATEGORIA Informacje
PRYMUS
DZIENNIK LIBRUS
OCENA.PL
WIRTUALNA SZKOŁA
WYWIADÓWKA.COM
www.prymus.info
www.dziennik.librus.pl
www.ocena.pl
Eszkola24.p
www.wywiadowka.com
tak – oraz wspomaganie układania planu zajęć
tak
tak
tak
tak bd.
FUNKCJE DLA SZKÓŁ Plan lekcji Zastępstwa
tak – godzinowe, okresowe
tak
bd.
tak
Obecności
tak – oraz system motywacyjny
tak
tak
tak
tak
Spóźnienia
tak – oraz określanie minut spóźnienia
tak
tak
tak
bd.
tak – oraz system motywacyjny
tak
tak
tak
tak
Oceny z zachowania Usprawiedliwienia od rodziców Uwagi Wysyłka wiadomości do uczniów Sekretariat Analizy, statystyki Świadectwa Drukowanie świadectw Harmonogram roku szkolnego Stołówka Wiadomości
tak – możliwość akceptacji i odrzucenia przez nauczyciela tak – z powiadomieniem wychowawcy i rodzica
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak – oraz arkusze ocen
tak
nie
tak
nie
tak – predefiniowane statystyki i możliwość budowania własnych
tak
tak
tak
tak
tak – oraz arkusze ocen
tak + arkusze ocen, duplikaty itd.
tak
tak
nie
tak
bd.
tak
nie
tak
nie
tak
bd.
tak – bezpośrednio z dziennika elektronicznego z możliwością indywidualnej modyfikacji tak – na podstawie zaleceń MEN z możliwością modyfikacji nie
tak
nie
nie
nie
tak – możliwość akceptacji i odrzucenia przez nauczyciela
tak
tak
tak
tak
UMOWY I KOSZTY Abonament
tak
tak
tak – roczny
tak
brak – bezpłatny
tak – 0 zł
tak
bd.
tak
bd.
czas nieokreślony (z możliwością wypowiedzenia z miesięcznym uprzedzeniem)
1-3 lata
bd.
indywidualnie z każdym klientem
bd.
1 zł dla szkoły i 2 zł / miesiąc dla rodzica za aktywację pełnej funkcjonalności
opłata serwerowa, w pierwszym roku 300 zł, w kolejnych latach zależnie od liczby uczniów 70 zł za każde 200 uczniów, czyli np. dla szkoły 400-600 uczniów opłata 210 zł rocznie
od jednej klasy 30 zł/rok obecności w serwisie
indywidualnie z każdym klientem
bezpłatne
tak – usługa dostępna w modelu SaaS
tak
tak
tak
tak
tak – +wersje e-dziennika dla szkół różnych typów
tak, np. Wycieczki, moduł kształcenia indywidualnego
tak – np. uwagi
tak
nie
Wprowadzanie danych początkowych
tak – import z dowolnego formatu
tak
tak
tak
nie
Wersja demo
tak – http://prymus.info/demo.html
tak
tak
nie
nie
Archiwizacja danych Długość umowy
Cena
USŁUGI DODATKOWE Dostępność z przeglądarki internetowej
Funkcje indywidualne
Wersja testowa Podręczniki użytkowania Szkolenia kadry Terminarz zadań domowych dla uczniow Szkolenie wdrożeniowe systemu Przygotowanie przez producenta dokumentacji przetwarzania danych osobowych dla szkoły Wideopomoc Pomoc
tak – pełna funkcjonalność przez 30 dni
tak
tak
tak
tak
tak – oraz wideopomoc
tak – online
bd.
tak
bd.
tak – dla kadry pedagogicznej i adminisbezpłatne szkolenie wdrożeniowe (4h) tratorów systemu
bd.
tak
nie
tak – widok listy i kalendarza
tak
bd.
tak
nie
tak
tak – bezpłatne
bd.
tak
nie
tak
bd.
tak
nie
tak
bd.
tak
bd.
tak
bd.
tak
bd.
tak – system posiada certyfikat zgodności z ustawą o ochronie danych osobowych tak – kontekstowa wideopomoc w zależności od miejsca w systemie w którym znajduje się użytkownik tak – podręczniki dla wszystkich typów użytkowników
Przygotowanie do odejścia od dziennika papierowego
tak
tak
bd.
tak
nie
Liczba szkół, które korzystają z e-dziennika
452
2350
bd.
tajemnica handlowa
bd.
Liczba szkół, które korzystają z e-dziennika oraz wycofały dziennik papierowy Ochrona danych osobowych Bezpłatny serwis (przyjazdy do szkoły, pomoc w obsłudze) Płatny serwis Szkolenia dodatkowe bd. – brak danych
54
PC WORLD
36
600
bd.
tajemnica handlowa
bd.
tak – system otrzymał certyfikat zgodności z ustawą o ochronie danych osobowych
tak
tak
tak
tak
tak
tak
bd.
tak
bd.
nie – bezpłatny serwis w ramach umowy
nie
bd.
tak
bd.
tak
tak – odpłatnie
bd.
tak
bd.
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
VULCAN, OPTIVUM NET
MOBIREG WOLTERS – MOBILNE DZIENNIKI KLUWER POLSKA S.A./ ELEKTRONICZNE IDZIENNIK PROGMAN
NOVO SZKOŁA
NASZE OCENY
TOPSZKOLA.PL
TOPSZKOLA.PL
www.idziennik.edu.pl
www.novo-szkola.pl/
www.naszeoceny.pl
www.topszkola.pl
www.topszkola.pl
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
www.vulcan.edu.pl/dla_szkol/optivum/ Uczniowie_Optivum_NET
www.dreamtec.pl
tak
tak tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak – w formie komunikatu do wychowawcy
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
nie
tak
tak
tak
nie
nie
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
nie
nie
tak
tak
nie
nie
nie
nie
nie
nie
tak
bd.
bd.
tak – w formie komunikatów
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak – roczny
bd.
nie
roczny
tak
tak
tak
tak – ujęta w koszcie usługi
tak
tak
tak
tak
tak
umowa na rok
0,5-3 lata
0,5-3 lata
1 rok
tak – min. rok
umowa roczna
czas nieokreślony – możliwość wypowiedzenia umowy przez szkołę z dnia na dzień bez żadnych ograniczeń
ceny rocznych opłat abonamentowych 1900-2900 zł, zależnie od typu i wielkości placówki;dla posiadaczy “Złotego abonamentu VULCAN” system dostępny już od 790 zł/rok
przy podpisaniu przez szkołę umowy dwuletniej pierwszy rok abonamentu e-dziennik za 1 zł netto; utrzymanie i zabezpieczanie serwerów (hosting) – 599 zł netto
750 zł brutto
0 zł
abonament roczny dla szkoły1000-1500 zł w zależności od wersji; konto rodzica wersja standard bezpłatna, wersja premium 19zł/na rok
200-1000 zł brutto
200-1000 zł brutto
tak – dostęp przez przeglądarkę dla nauczycieli, uczniów i rodziców (osobne konta)
tak
tak – wszystkie WWW
tak
tak
tak
tak
tak – np. dziennik yajęć innych
tak, np.: praca offline na mobilnych urządzeniach z obsługą elektronicznej karty nauczyciela, wybór tematów lekcji z gotowych materiałów
tak
tak – np. opracowanie automatyczne materiałów do przygotowania polityki bezpieczeństwa, zarządzania systemem informatycznym
tak – np. trymestry, ocenianie klas 1-3 z gotową bazą wyrażeń oceniających, diagnoza klas 1-3, ewaluacja, monitorowanie podstawy programowej, wykresy graficzne
tak
tak
tak – Plan lekcji
tak – ręcznie lub import
tak – usługa dostępna na indywidualne życzenie klienta
tak – zautomatyzowane (przez import danych)
tak
tak
tak
nie
tak
nie
tak
tak
nie
nie
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak – papierowe, elektroniczne, dostępne bezpośrednio z aplikacji
tak – dla każdego typu użytkownika przewidziano oddzielny podręcznik
tak
tak
tak
tak
tak – płatne
tak – na życzenie klienta
tak
tak
tak
tak
bd.
tak
tak
tak
nie
nie
tak
bd.
tak – płatne
tak – na życzenie klienta
tak
tak
tak
tak – gotowe wytyczne do wykorzystania przez szkołę
bd.
tak
tak
tak
nie
nie
tak (dla niektórych funkcji)
bd.
nie
tak – przez Skype’a
tak
nie
nie
tak
tak – w postaci wsparcia technicznego
tak
tak – e-mail, telefon
tak
tak
tak
tak
bd.
tak
tak
tak
tak
tak
ponad 1000
bd.
bd.
350
bd.
nie
nie
nie badano
bd.
bd.
250
bd.
bd.
bd.
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak
tak – serwis telefoniczny i e-mailowy
bd.
nie
tak
tak – infolinia
nie
nie
tak – konsultacje w szkole ze specjalistą
bd.
tak
tak
tak
nie
nie
tak – płatne
bd.
tak – płatne
tak
tak
tak
tak
PC WORLD
55
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Podręcznik w e-świecie Dyskusja o e-podręcznikach nieco ucichła, ale nie znaczy to, że nic się nie dzieje w temacie. Nawet bez rozwiniętego rządowego programu podręczniki trafiają do e-świata – za przyzwoleniem ich wydawców lub bez niego.
I
nternet w Polsce dynamicznie się rozwija i trafia do kolejnych gospodarstw domowych. Jednocześnie komputery i tablety z dnia na dzień tanieją i stają się coraz łatwiej dostępne, a mimo to w polskich szkołach nadal niepodzielnie króluje papier. Owszem, poczyniono już pierwsze przygotowania do wydawania bezpłatnych e-podręczników w ramach projektu Cyfrowa Szkoła, realizowanego przez polski rząd. I chociaż na ich wdrożenie na masową skalę trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat, już teraz, mimo wielu zalet takiego rozwiązania dla uczniów i rodziców, projekt Cyfrowa Szkoła spotyka się z dużym oporem komercyjnych, „papierowych” wydawców. Kwestia e-podręczników dotyczy bardzo dużej części naszego społeczeństwa, więc wzbudza gorące dyskusje. Wydawcy są przeciwni i nic w tym dziwnego, bo pomysł oferowania bezpłatnych materiałów edukacyjnych godzi bezpośrednio w ich interesy. Gorzej, że jednocześnie firmy zajmujące się produkcją papierowych wydań niechętnie rozwijają swoją własną ofertę w kierunku cyfrowej dystrybucji. Ponieważ e-podręczniki nie są szeroko dostępne, uczniowie chcący dziś korzystać z cyfrowych wersji mają do wyboru: ściągać z internetu nielegalne kopie papierowych
Podręczniki mająbyć dostępne do smartfonów, tabletów i laptopów wydań albo dalej dźwigać na ramionach ciężkie tomiska. Rodzice naturalnie chcieliby, aby edukacja ich pociech odbywała się w jak najlepszy i najnowocześniejszy sposób. Autorzy podręczników obawiają się natomiast o swój zarobek. Trudno pogodzić interesy wszystkich zainteresowanych grup: ustawodawców, wydawców, nauczycieli oraz – co przecież najistotniejsze – samych uczniów. Trzeba więc zadać ważne pytanie: kto jest najważniejszy – wydawca i autor czy może płacący dziś olbrzymie pieniądze za podręcznik rodzic oraz uczeń, dla którego ów podręcznik jest przeznaczony?
Projekt Cyfrowa Szkoła zapowiedział wydanie swoich podręczników na Wrzesień 2013 roku
56
PC WORLD
Papierowe podręczniki to przeżytek Wraz z rozwojem technologii, w dobie wszechobecności internetu i coraz tańszych urządzeń elektronicznych podręcznik w formie cyfrowej przestał być futurystyczną fanaberią. To dziś realna, sensowna i przyszłościowa alternatywa. Warto się przyjrzeć temu rozwiązaniu i nie odrzucać go tylko dlatego, że może wywrócić do góry nogami rynek wydawniczy. Największą i bezdyskusyjną wadą klasycznego podręcznika jest jego waga. Każdego dnia w roku szkolnym uczniowie muszą rano pakować do tornistra kilka książek. Do tego dochodzą lektury, zeszyty i przybory do pisania. W rezultacie dzieci w Polsce od najmłodszych lat nadwyrężają kręgosłupy, nosząc tornistry i torby wypchane ciężkimi woluminami. Nauczyciele zwykle wymagają, aby uczniowie mieli podręcznik ze sobą na lekcji, a później pracowali z nim w domu. Jeśli dzieci miałyby zostawić książki w szkolnej szafce, rodzice musieliby zainwestować w dwa komplety – co jest nierealne, bo klasyczne podręczniki nie są przecież tanie. Co roku rodzice muszą wydać nawet kilkaset złotych na nowy zestaw książek dla dziecka idącego do następnej klasy. Co gorsza, sprzedaż i kupno używanego egzemplarza jest coraz trudniejsze. Autorzy i wydawcy co chwila wydają nowe wersje,
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
PC WORLD
57
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
a nauczyciele opracowują swoje programy nauczania z wykorzystaniem kolejnych, nowszych edycji. Po wprowadzeniu na rynek nowego podręcznika nie ma zeszłorocznych egzemplarzy w obiegu. Jednocześnie ogromna liczba starszych książek trafia na makulaturę lub prosto do śmieci – albo się zdezaktualizowały, albo nauczyciele już z nich nie korzystają i nie ma komu ich odsprzedać. To olbrzymie marnotrawstwo pieniędzy i papieru, którego przecież da się uniknąć.
Czym jest e-podręcznik i jakie daje korzyści? W odróżnieniu do swojego papierowego odpowiednika e-podręcznik istnieje wyłącznie w formie cyfrowej. Do jego produkcji nie trzeba wycinać lasów, a do wyświetlenia ich zawartości potrzebny jest jedynie czytnik e-booków, tablet lub komputer. Taki e-podręcznik w podstawowej wersji może być niemal kopią papierowego wydania, ale możliwe jest też opracowanie go w sposób wykorzystujący możliwości urządzeń
multimedialnych. To olbrzymia szansa dla autorów, którzy mogą się wykazać i przekazać wiedzę młodym ludziom w atrakcyjnej formie. Zresztą już sam fakt skorzystania w edukacji z nowoczesnych rozwiązań może zachęcić młodzież do nauki, która kojarzy się zwykle z zajęciem żmudnym i nudnym. Niezaprzeczalną i bardzo istotną zaletą e-podręczników jest szansa na odciążenie kręgosłupów młodych ludzi. Cyfrowa kopia przecież nic nie waży. Jedynym ciężarem jest samo urządzenie do wyświetlania książki. Ponieważ czytniki e-booków i tablety ważą najwyżej kilkaset gramów, a w ich pamięci można zmieścić całą szkolną bibliotekę, problem ciężkich plecaków przestaje istnieć. Co istotne, cyfrowa dystrybucja eliminuje zużycie papieru, a aktualizacja e-podręcznika nie wymaga usunięcia z półek w księgarniach poprzedniej wersji i dostarczenia nowych egzemplarzy – sprowadza się do zmiany pliku na serwerze, co w dodatku można zautomatyzować. Oczywiście e-podręczniki mają też wady. Największą z nich jest konieczność posiada-
WSiP Liceum i Technikum to aplikacja z podręcznikami dla szkół ponadgimnazjalnych.
58
PC WORLD
nia dodatkowego urządzenia przez każdego ucznia. Takie urządzenia elektroniczne są kosztowne i znacznie mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne, w tym upadek z biurka i zalanie. Zniszczenie e-czytnika, tabletu lub laptopa to koszt nieporównywalnie większy niż wymiana książki. Trzeba także dbać o to, aby urządzenia wyświetlające e-podręczniki miały cały czas odpowiedni poziom naładowania akumulatora. Nie każdy rodzic i nauczyciel jest dziś w stanie nauczyć dziecka obsługi takiego sprzętu, więc potrzebne są dodatkowe programy szkoleń, co generuje dalsze koszty.
Polska „cyfrowa szkoła” Jednak powoli coś się zaczyna w tej materii dziać. W Polsce już działa pilotażowy program Cyfrowa Szkoła. Jego wdrażaniem zajmuje się Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. W jego ramach prowadzone są cztery projekty: e-szkoła, e-uczeń, e-nauczyciel oraz właśnie e-podręczniki. W budżecie państwa na 2012 rok na doposażenie szkół i zakup urządzeń dla uczniów (e-szkoła i e-uczeń) przewidziano 50 milionów złotych, a samorządy miały dodać do tego 11 milionów wkładu własnego. Koszt zasobów edukacyjnych, w tym e-podręczników w latach 2012–2015 wyniesie 49 milionów złotych, natomiast przeszkolenie nauczycieli ma kosztować 20 milionów. Oba programy (e-podręczniki i e-nauczyciel) zostaną sfinansowane ze środków unijnych przez Europejski Fundusz Społeczny. Programem Cyfrowa Szkoła objęto 402 placówki edukacyjne w kraju. Praktycznie wszystkie (398 z 402) zostały już wyposażone w niezbędny sprzęt komputerowy, który umożliwi uczniom i nauczycielom korzystanie z bezpłatnych e-podręczników. Materiały przygotowane dla uczniów i nauczycieli w ramach tego programu zostaną udostępnione bezpłatnie wszystkim zainteresowanym. Program zakłada przygotowanie 18 podręczników do 14 przedmiotów (z wyłączeniem języków obcych). Najpierw dostępne mają być e-podręczniki dla IV klasy szkoły podstawowej, I klasy gimnazjum i I klasy szkoły ponadgimnazjalnej. Dla kolejnych klas e-podręczniki pojawią się w kolejnych latach. Pierwsze szkoły mają wprowadzić to rozwiązanie już w tym roku, a e-podręczniki mają być dostępne już od września tego roku na stronie www.epodreczniki.pl.
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
butorów podjęli już nieśmiałe próby, ale muszą się jeszcze dużo nauczyć, chociażby od największych polskich e-księgarni z beletrystyką. W końcu udostępnianie w 2013 roku książek wyłącznie w wersji PDF to skuteczny sposób, aby zniechęcić klienta. Aby e-podręczniki miały sens, potrzebne są pliki w formatach, z których wygodnie korzysta się na e-czytnikach i komputerach, a także aplikacje mobilne do tabletów umożliwiające łatwe kupno i pobranie podręcznika oraz późniejsze korzystanie z niego.
Nie tylko złe przykłady
Podręczniki będzie można kupić i przeczytać bezpośrednio w aplikacji.
E-podręczniki będą w sieci, czy wydawcy tego chcą, czy nie Nic dziwnego, że wydawcom nie podoba się pomysł bezpłatnych e-podręczników, skoro obecny model przynosi im zyski. Świat jednak idzie do przodu i sztuczne ograniczanie rynku cyfrowych materiałów dydaktycznych nie ma sensu. Internauci zawsze znajdą sposób na ograniczenia. Jeśli zaś wydawcy nie będą chcieli udostępniać swoich treści w elektronicznej formie i skupią się na papierze, spadek zysków jest prawdopodobny – z rządowym programem czy bez. Objęte prawem autorskim treści i tak będą krążyć po sieci, tylko w ramach internetowej „szarej strefy”. Na przykładzie rynku muzyki i filmu widać, że gdy internauci nie mają możliwości wygodnego i legalnego zakupu cyfrowych treści, sięgają do stron z pirackimi treściami. Tym samym już dziś, wpisując w Google’u „e-podręcznik”, bardzo łatwo trafić do witryn, których użytkownicy na swoich kontach „chomikują” i udostępniają nielegalne cyfrowe kopie papierowych podręczników. Owszem, znalezione w sieci materiały są często kiepskiej jakości – trafić można na zeskanowane domowymi metodami papierowe książki w formacie PDF – ale ich obecność pokazuje jasno, że na cyfrowe podręczniki jest zapotrzebowanie. Wydawcy mają więc szansę zaistnienia na rynku elektronicznych podręczników jeszcze przed wprowadzeniem w życie programu Cyfrowa Szkoła. Niektórzy z dystry-
Przykładem pierwszego wydawnictwa, które weszło na rynek cyfrowy jest WSiP. Wydawnictwa Szkole i Pedagogiczne już od kwietnia tego roku oferuje 15 e-podręczników do pierwszych klas szkół ponadgimnazjalnych. We wrześniu tego roku na rynek ma trafić kolejne 30 tytułów, tym razem dla drugiej klasy szkoły ponadgimnazjalnej oraz czwartej i piątej klasy szkoły podstawowej. Niestety, e-podręczniki WSiP-u wydawane są wyłącznie w formacie PDF, co znacznie utrudni korzystanie z nich za pośrednictwem e-czytników. Nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy daje fakt, że jedna książka do nauki historii udostępniona została w formacie ePub. Brak
Swoją aplikację będą też mieć uczniowe ze szkół podstawowych.
natomiast plików Mobi, wymaganych przez popularne czytniki Amazon Kindle. Należy docenić to, że firma stawia na nowoczesne kanały sprzedaży, czego przykładem jest zaoferowanie e-podręczników na platformie sprzedaży e-booków Allegro. Dodatkowy kanał dystrybucji, w którym można znaleźć także beletrystykę, to dobry sposób na zapoznanie potencjalnych klientów z ofertą firmy. Innym przykładem działań WSiP na rynku e-podręczników jest wydanie aplikacji do tabletów. Jest już jedna taka aplikacja dla najmłodszych, o nazwie Litery i Cyfry, przeznaczona do iPada. Może być stosowana zarówno w szkołach, w których na lekcjach korzysta się z tabletu, a także samodzielnie przez rodziców w domu, jeśli mają odpowiednie urządzenie. Niedługo pojawi się aplikacja przeznaczona właśnie do e-podręczników – osobno dla szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych. Sam program do systemów Apple iOS oraz Android będzie bezpłatny i już z jego poziomu będzie można zakupić kolejne podręczniki zaaprobowane przez MEN.
Symbioza E-podręczniki z programu Cyfrowa Szkoła mają współistnieć z wydaniami papierowymi komercyjnych wydawców, a nie je wypierać. Twórcy tradycyjnych podręczników obawiają się jednak, że wprowadzenie rozwiązań bezpłatnych załamie rynek, przez co zmniejszy się konkurencja i w rezultacie możliwość wyboru dla nauczycieli. Sądzą, że gdy zakładany próg 40% szkół korzystających z cyfrowych podręczników zostanie osiągnięty, ich zyski zmniejszą się na tyle, że będą musieli po prostu zamknąć interes. Wydawcy mają trochę racji. Często używa się też argumentu, że wykorzystanie jednego cyfrowego podręcznika nadzorowanego przez organy rządowe stwarza pole do manipulacji. Oczywiście spore zagrożenie istnieje, ale to nie znaczy, że sama idea jest zła. Nowoczesny system nauczania w polskim szkolnictwie jest potrzebny, a wydawcy mogą sobie teraz pluć w brodę, że nie dostrzegli tej potrzeby wcześniej – bo ze względu na wszystkie zalety e-podręczników chyba najwyższy czas, aby opasłe papierowe tomiska odeszły do lamusa. Czy to za pośrednictwem komercyjnej oferty, rządowego programu lub nielegalnych kopii, e-podręczniki znajdą swoją drogę do szkół. Piotr Grabiec PC WORLD
59
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Aplikacje do Androida w Windows Coraz więcej młodzieży ma smartfony i tablety z systemem Android. Najwyższy czas wykorzystać jego potencjał także w szkole. Pozwoli na to np. program BlueStacks App Player emulujący Androida w systemach Windows i OS X. ynek aplikacji mobilnych dynamicznie się rozwija. Powstają nawet serwisy społecznościowe i usługi niemające ani wersji przeglądarkowej, ani aplikacji do pecetów. Wedle zamysłu twórców dostęp do nich powinien być możliwy wyłącznie z tabletów i smartfonów, jednak można obejść to ograniczenie. Bezpłatne oprogramowanie BlueStacks App Player pozwala na uruchomienie aplikacji mobilnych do Androida z poziomu Windows oraz na komputerach Apple’a. Z BlueStacks mogą korzystać zarówno zwykli użytkownicy – w ramach rozrywki – jak i inni. Zachęca do tego łatwość instalacji oraz możliwość wgrywania własnych plików APK. BlueStacks App Player można wykorzystać w roli emulatora. W ten sposób wykrywa go chociażby Eclipse, popularne środowisko programistyczne do Windows.
R
Android SDK i Eclipse do Windows Tworzenie aplikacji do Androida wymaga kilku elementów – oczywiście oprócz dobrego pomysłu, komputera i edytora tekstu. Pierwszą z nich jest pakiet Android SDK (Software Development Kit), udostępniany bezpośrednio przez Google’a. Niezbędny jest też dostęp do środowiska deweloperskiego, którym może być między innymi popularne Eclipse. Ostatnim elementem układanki jest Java Development Kit (JRE nie wystarcza). Od pewnego czasu instalacja środowiska wraz z SDK jest bardzo prosta. Aby tego dokonać, należy odwiedzić stronę developer.android. com/sdk/index.html i pobrać potrzebną paczkę, która zawiera już wstępnie skonfigurowane Eclipse wraz z potrzebnym SDK. Wystarczy je rozpakować w dowolne miejsce na dysku. Java Development Kit można natomiast pobrać ze strony www.oracle.com/technetwork/java/ javase/downloads. Pobrany plik trzeba uruchomić i zainstalować w systemie, postępując zgodnie z instrukcjami wyświetlonymi na ekranie. Po wykonaniu tych kroków można przystąpić do pracy.
60
PC WORLD
Strona internetowa BlueStacks zachęca użytkowników możliwością uruchomienia 750 tysięcy mobilnych aplikacji na komputerze. Przygotowanie stanowiska pracy, a w rezultacie napisanie własnego programu do Androida to jedno, ale testowanie aplikacji mobilnych na tę platformę to drugie. Wiele osób popełnia podstawowy błąd, zakładając, że będzie to proste – ze względu na pozornie mniejszą złożoność takich aplikacji niż tradycyjnych programów komputerowych. Nic bardziej mylnego. Testowanie aplikacji mobilnych to nie lada wyzwanie.
Testowanie aplikacji Osoby uznające testowanie aplikacji za proste zadanie zapominają, że Android ma jedną bardzo nieprzyjemną cechę: postępującą fragmentację. Mobilny system Google’a występuje w setkach, jeśli nie tysiącach różnych konfiguracji i wersji, zarówno sprzętowych, jak i programowych. Liczba kombinacji stale rośnie, zamiast maleć, a fragmentacja się pogłębia. Zapewnienie sprawnego działania aplikacji niemal w każdym przypadku wymaga wielu godzin żmudnych testów. W końcu programista musi przewidzieć i zakodować aplikację tak, aby działała niezależnie od sprzętu i oprogramowania, z którego będzie korzystał użytkownik. Nie pomaga nawet to, że większość urządzeń z Androidem to smartfony. W końcu produkuje je mnóstwo
różnych producentów. Każdy z nich używa innych podzespołów. Istnieją inne modele procesora, pamięci, aparatu fotograficznego czy też modułu Bluetooth. Co więcej, każdy z twórców tych urządzeń może w dużym stopniu modyfikować kod systemu. Google pozwala na dodanie i usuwanie jego elementów, a nawet tworzenie nakładek. Spory wpływ na kształt finalnego oprogramowania mają też operatorzy komórkowi na całym świecie. W rezultacie jeden model smartfona może być na rynku w dziesiątkach konfiguracji oprogramowania. Android to przecież nie tylko telefony. Korzystają z niego również tablety i np. odtwarzacze multimedialne podłączane do telewizorów. Zadaniem testera jest zapewnienie kompatybilności aplikacji z jak największą liczbą konfiguracji sprzętowo-programowych jeszcze przed udostępnieniem aplikacji w sklepie Google Play – a następnie dbanie o jej kompatybilność. W idealnych warunkach programiści mieliby możliwość fizycznego dostępu do każdego z istniejących urządzeń we wszystkich konfiguracjach, co naturalnie nie jest ani opłacalne, ani możliwe. Często bowiem nowe SDK i informacje o nowych urządzeniach pojawiają się jeszcze przed ich oficjalną premierą. Deweloperzy,
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
którzy zdążą przygotować kompatybilne z nimi aplikacje już na pierwszy dzień sprzedaży nowego sprzętu, mają szansę zyskać uznanie w oczach klientów i zwiększyć swoje dochody.
Emulatory i inne narzędzia Ze względu na problem z dostępem do każdej możliwej konfiguracji sprzętu osoby, które mają testować aplikacje mobilne, korzystają także z innych narzędzi, w tym dostarczonych wraz z SDK. Są to między innymi: emulator Androida, programy DDMS (debuger pracujący razem z emulatorem lub fizycznym urządzeniem) oraz ADB (służy do rejestracji komunikatów i wpisywania poleceń tekstowych). Z innych narzędzi warto wymienić program Exerciser Monkey (testowanie przy wzmożonym obciążeniu), sqlite3 – pozwalający obsługiwać bazy danych oraz kontrolujący interfejs Hierarchy Viewer. Narzędzia dostarczone przez Google’a wraz z SDK pozwalają na przeprowadzenie szeregu testów, w tym zautomatyzowanych oraz strukturalnych, i robienie zrzutów ekranu. W środowisku programistycznym Eclipse można do debugowania aplikacji wybrać urządzenie fizycznie podłączone do komputera lub właśnie emulator. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podczas testowania wspomagać się aplikacjami, takimi jak BlueStacks. W razie potrzeby przeprowadzenia testów aplikacji, po wprowadzeniu w konsoli Eclipse polecenia adb connect localhost BlueStacks zostanie wykryty w oprogramowaniu debugującym dokład-
Instalator BlueStacksa jest w języku angielskim, ale nie powinno to stanowić problemu. nie tak samo, jak zwykły emulator lub fizycznie podłączony kablem USB telefon. Nie jest to oczywiście rozwiązanie idealne, ale może się bardzo przydać być bardzo zwłaszcza hobbystom i pasjonatom, którzy dopiero zaczynają programowanie. Bardziej doświadczeni programiści też znajdą zastosowanie dla tego narzędzia. Należy tylko pamiętać, że takie rozwiązania nie mogą stać się podstawą. Swoje programy w razie możliwości należy testować na urządzeniach, na których będą z nich korzystać faktyczni użyt-
Proces instalacji BlueStacksa jest niemal w pełni automatyczny.
kownicy. Ale na temat programowania i testowania aplikacji na Androida napisano już wiele książek i publikacji i nie sposób na kilku stronach zawrzeć całej niezbędnej w tym zagadnieniu wiedzy, dlatego w tym miejscu przejdziemy do opisania możliwości programu BlueStacks App Player.
Jak pobrać BlueStacks App Playera Aby pobrać program, należy udać się na stronę www.bluestacks.com. Już na starcie zachęca perspektywą uruchomienia na komputerze aż 750 tysięcy aplikacji napisanych z myślą o mobilnym systemie Google’a. W oczy rzuca się najnowsza wersja gry „Angry Birds Star Wars” oraz czytnik Flipboard. Na liście polecanych znaleźć można także klienta serwisu Instagram, komunikator Viber oraz wiele innych pozycji. Z pewnością sporo osób może zainteresować perspektywa wykorzystania tych aplikacji na komputerze, a programistów – możliwość uruchamiania i testowania w programie swoich własnych aplikacji. Przed instalacją programu warto rzucić okiem na stronę zawierającą informacje o partnerach projektu. BlueStacks wspierają między innymi twórcy komponentów i całych komputerów, tacy jak Qualcomm, Nvidia oraz Asus. Na liście znaleźć można też kafelki z nazwami deweloperów mobilnych aplikacji, takich jak Halfbrick Studios (twórcy popularnego Fruit Ninja) czy HandyGames. Pojawia się tu także logo znanego internetowego notatnika Evernote. PC WORLD
61
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
nadal chcą go promować i liczą na wsparcie producentów sprzętu.
Instalacja BlueStacksa
Pierwsze uruchomienie BlueStacksa może trwać kilka minut – nie należy się tym zniechęcać.
Klawiatura ekranowa może być przydatna na urządzeniach wyposażonych w ekran dotykowy.
Wybierz swoją wersję Do pobrania są trzy wersje aplikacji BlueStacks – jedna z nich przeznaczona do Windows w wersji XP, Vista i 7, druga, reklamowana przez twórców jako nowość, przygotowana została z myślą o Windows 8. To wydanie zaznaczone jest jako zoptymalizowane do tabletu Surface Pro Microsoftu. Z trzeciej wersji BlueStacksa skorzystać mogą także użytkownicy komputerów Apple’a, ponieważ dostępne jest specjalne wydanie do systemu OS X. My skupiliśmy się jednak na programie do systemu Microsoftu. Licznik wszystkich pobrań w marcu 2013 roku wskazywał ponad pięć milionów, a ponad milion użytkowników polubiło stronę, klikając przycisk Facebooka. Jak widać, jest popyt na tego typu oprogramowanie, chociaż dostępne jest na razie wyłącznie w wersji beta (co nie przeszkadza niektórym producentom komputerów umieszczać go fabrycznie w swoich maszynach)
62
PC WORLD
Mimo braku pełnej wersji 1.0 BlueStacks jest chwalony w branżowej prasie i zebrał już wiele nagród, m.in. wyróżnienie na targach CES w 2012 roku. Na razie można pobrać BlueStacksa, zainstalować go i używać bez opłat – widocznie twórcy
Instalacja BlueStacksa jest bardzo prosta. Po wybraniu odpowiedniej wersji na stronie internetowej kliknięcie przycisku odpowiedniego do edycji Windows rozpoczyna pobieranie 8,8-megabajtowego programu instalacyjnego. Uwaga! Do jego uruchomienia może być potrzebna instalacja dodatkowego środowiska .NET framework 3.5. Program do OS X pobierany jest natomiast w formacie DMG, a objętość pliku to już 112 MB. Instalator jest niewielki, ponieważ pobiera większość danych z internetu. Nie ma też zbyt wielu możliwości konfiguracji. Jedynym wyborem jest zezwolenie na dostęp do sklepów z aplikacjami oraz powiadomień aplikacji. Domyślnie obie opcje są zaznaczone jako włączone, ale można je wyłączyć. Sama instalacja przebiega bardzo sprawnie i szybko, a po jej zakończeniu na pulpicie pokazują się dwa nowe skróty: Apps oraz Start BlueStacks. Zwłaszcza pozycja Apps jest przydatna. Jej kliknięcie wyświetla folder ze skrótem do każdej zainstalowanej aplikacji. Windows pozwala natomiast na przypięcie takiego skrótu do paska zadań, menu Start lub wyciągnięcie go na pulpit. Jego kliknięcie spowoduje otwarcie BlueStacksa i wybranej androidowej aplikacji, a następnie prostego przełączania się między nimi. Natomiast skrót Start BlueStacks uruchamia główny ekran emulatora.
Pierwsze uruchomienie Program zostaje zresztą po raz pierwszy uruchomiony automatycznie już po instalacji. Co prawda, zajmuje to nieco czasu, ale kolejne uruchomienia są już znacznie szybsze. BlueStacks startuje z początku w trybie pełnoekranowym, ale w razie potrzeby można zmniejszyć go do zwykłego okna za pomocą klawisza [F11]. Domyślnie wybrany jest język polski.
Rozwiązania alternatywne BlueStacks nie jest jedynym narzędziem, które można wykorzystać do uruchamiania na komputerze aplikacji do Androida. Warto wspomnieć o dwóch innych projektach, które mają to umożliwić. Pierwszym z nich jest Android x86, którego twórcy pragną stworzyć pełną, funkcjonalną wersję Androida działającą na architekturze x86. Jego zaletą jest możliwość zgrania obrazu systemu na pamięć USB i uruchomienie go bezpośrednio na komputerze, niczym system linuksowy jako Live CD. Więcej informacji można znaleźć pod adresem www.android-x86.org/download. Drugim projektem jest SocketeQ WindowsAndroid. Jego założenia są podobne: ma uruchamiać programy z Androida bezpośrednio w Windows, wykorzystując przy tym wszystkie zalety komputera, na którym jest uruchomiony, w tym także sprzętowe przyspieszenie grafiki. Niestety w trakcie naszych testów WindowsAndroid był dość awaryjny i często generował błędy. Nie udało nam się zainstalować w nim też ani jednej aplikacji, dlatego na razie nie polecimy go jako dobrego narzędzia do przedstawionego celu. Radzimy po prostu śledzić jego rozwój, bo w przyszłości może się przerodzić w coś faktycznie przydatnego. Dziś to jednak wyłącznie ciekawostka.
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Warto pamiętać, że korzystanie z programu na klasycznym komputerze z klawiaturą i myszą może na początku sprawiać nieco problemów. System ten został w końcu stworzony z myślą o obsłudze dotykiem. Można jednak okiełznać interfejs, ale oczywiście tablet z systemem Windows i ekranem dotykowym sprawdziłby się znacznie lepiej. Rozczarowujący może być fakt, że BlueStacks opiera się na nieco już archaicznym Androidzie w wersji 2.3 Gingerbread. To wersja, która nie ma jeszcze interfejsu Holo. Co ciekawe, mimo swojego wieku ma nadal największy udział procentowy wśród urządzeń logujących się do sklepu Google Play. Według danych ze strony developers.android. com do tej grupy należy niemal połowa wszystkich smartfonów i tabletów. Przygotowanie aplikacji, które będą z nią poprawnie działać, jest bardzo istotne. Należy jednak pamiętać, że nie uruchomi się na niej żadnego programu przeznaczonego do nowszych wersji, czyli 4.x Ice Cream Sandwich i Jelly Bean. Jedną z takich aplikacji, której nie można zainstalować, jest przeglądarka Google Chrome.
Instalacja i uruchamianie aplikacji W pierwszych wersjach BlueStacksa instalacja aplikacji była dość problematyczna. Obecnie w głównym oknie wystarczy wpisać nazwę programu, a po wciśnięciu klawisza [Enter] pojawi się lista pozycji, które odpowiadają słowu kluczowemu. Kliknięcie przycisku Install pozwala na wyświetlenie szukanej aplikacji z trzech źródeł: sklepu Open 1Mobile Market, Amazon AppStore oraz Google Play. BlueStacks jest identyfikowany przez sklep Google’a jako urządzenie mobilne. To rozwiązuje bardzo dużo problemów! I chociaż nie widać na pierwszy rzut oka skrótu do Google Playa, to można się dostać do niego po wyszukaniu na głównym ekranie emulatora pierwszej lepszej aplikacji. Trzeba oczywiście zalogować się uprzednio na swoje konto Google w urządzeniu. Dzięki temu można z poziomu BlueStacksa bez problemu przejrzeć listę wszystkich swoich programów, zainstalowanych uprzednio w komórce. Można też przeszukiwać bezpośrednio zasoby Google Playa z pominięciem ekranu głównego i alternatywnych źródeł. Co prawda, mogą momentami wystąpić problemy z kompatybilnością, ale znaczna część zasobów sklepu powinna bez problemu uruchomić się w emulatorze. Uwaga – chociaż BlueStacks jest emulatorem, to widać go w liście „urządzeń” po zalogowaniu się do Google Playa z poziomu przeglądarki interneto-
W sklepie Google Play za pomocą przeglądarki internetowej można zobaczyć, że emulator jest rozpoznawany jako „tablet” Samsung Galaxy Note N7000. wej. Dzięki temu można aktualizować i instalować zupełnie nowe programy w emulatorze. Wystarczy, aby był uruchomiony, a polecenie instalacji wybranych programów zostanie do niego przekazane. Takie połączenie ze sklepem pozwala także na instalację tych płatnych aplikacji przypisanych do konta. To istotne, ponieważ przeniesienie ich w postaci pliku APK byłoby co najmniej problematyczne. Innym sposobem wgrania oprogramowania do BlueStacksa jest integracja z posiadanym urządzeniem
Aplikacja Cloud Connect do smartfonów.
mobilnym działającym pod kontrolą Androida. Ze sklepu można w komórce zainstalować specjalną aplikację o nazwę Cloud Connect. Pozwala ona na przejrzenie wszystkich zainstalowanych aplikacji na smartfonie lub tablecie, a następnie przeniesienie ich prosto do BlueStacksa.
Uruchamianie aplikacji firm trzecich Jeszcze prostsze jest instalowanie aplikacji w postaci pliku instalacyjnego z rozszerzeniem APK. W wypadku urządzeń mobilnych zwykle najprostszym sposobem jest umieszczenie ich w pamięci urządzenia, udzielenie zgody na instalowanie aplikacji spoza oficjalnego repozytorium. Nie powinno to być problemem – w końcu można zainstalować menedżery plików oraz aplikacje umożliwiające pobieranie danych z chmury. W wypadku BlueStacksa jest to jednak jeszcze prostsze. Windows po instalacji programu automatycznie przypisze do niego pliki z rozszerzeniem .apk. Ich podwójne kliknięcie uruchomi instalację danej aplikacji bezpośrednio w BlueStacksie. Co ciekawe, aplikacje zainstalowane w ten sposób zostaną przypisane również także do konta Google, dzięki czemu będzie można skorzystać z mechanizmu aktualizacji. Taka możliwość bywa bardzo wygodna dla twórców aplikacji. Deweloperzy mogą w prosty sposób umieścić własny program w emulowanym środowisku i nie potrzebują do tego mobilnych urządzeń. Piotr Grabiec PC WORLD
63
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Pinterest kolekcjonuj szkolne informacje Po Lubię to na Facebooku i „ćwierkaniu” na Twitterze nadszedł czas na wirtualne pinezki. Miesiąc po miesiącu rośnie bowiem liczba osób zauroczonych Pinterestem – serwisem społecznościowym, który umożliwia zbieranie, porządkowanie oraz dzielenie się ważnymi i inspirującymi informacjami w schludnej graficznie formie. Czyż to nie idealne narzędzie do promocji szkoły? języku angielskim słowo pin znaczy m.in. szpilka. Możesz jednak myśleć o Pintereście jak o tablicy korkowej, do której przypina się zdjęcia i wideo pinezkami (ang. drawing pin). Pinterest to wirtualna tablica, która pozwala organizować te wszystkie rzeczy, które znajdziesz w sieci, i dzielić się nimi. W zasadzie chodzi o zdjęcia, które znajdujesz każdego dnia, przeglądając internet, a które z różnych względów są ciekawe, inspirujące lub śmieszne. Pinterest jest także świetnym narzędziem,
W
dzięki któremu w nowoczesny sposób można dotrzeć do uczniów. Na szkolnym profilu można zbierać i udostępniać zarówno najważniejsze informacje z życia szkoły, jak i np. ciekawe infografiki i inne edukacyjne materiały, które pomogą uczniom i zainspirują ich do działania. Wykorzystanie tego narzędzia w warunkach szkolnych jest w zasadzie ograniczone jedynie wyobraźnią osoby zarządzającej profilem. Mimo że Pinterest istnieje dopiero od 2010 roku, zdobył już uznanie użytkowników na
całym świecie. Z danych Megapanel PBI / Gemius wynika, że w Polsce serwis ma 365 tysięcy użytkowników, a ich liczba systematycznie rośnie z miesiąca na miesiąc. Jednocześnie w sieci powstało wiele klonów Pinteresta z Rosji czy Chin. Niemiecki Pinspire wiernie naśladuje oryginał i co ciekawe – jest dostępny w języku polskim, podobnie jak Pinblr. Serwis LikedBy wyróżnia z kolei sekcja Fashionfinder, która ułatwia odnajdowanie aktualnych trendów mody, stylów i marek. Artur Pęczak
2 Pierwsze kroki
1
Aby zacząć przygodę z Pinterestem, wystarczy wejść na stronę pinterest.com i założyć konto. Biegła znajomość angielskiego nie jest konieczna, bo wszystko jest tutaj czytelne i zrozumiałe. Jednak serwis nie jest dostępny w języku polskim. W trakcie tworzenia konta możesz od razu połączyć je z Facebookiem lub Twitterem. Zrób to, a dowiesz się, którzy twoi znajomi również używają Pinteresta. Jednocześnie wszystkie twoje pinezki i komentarze będą publikowane na osi czasu Facebooka. Zanim skończysz rejestrację, wskaż pięć interesujących cię tematów (kategorii). Do wyboru są m.in. Zwierzęta, Moda męska, Celebryci, Humor, Wakacje. Zrób to
1
64
PC WORLD
z głową, bo na początku pinezki właśnie z tych kategorii będą się pojawiać, gdy wejdziesz na stronę główną Pinteresta. 1 1. Dodaj pierwszą tablicę. Tablica (ang. board) jest zbiorem przypiętych zdjęć, materiałów wideo, cytatów, infografik, czyli szpilek. Kliknij przycisk Add, a następnie wybierz Create a Board. Wprowadź nazwę tablicy, przypisz ją do wybranej kategorii i zaproś znajomych (jeśli chcesz), którzy będą mogli również publikować na twojej tablicy. 2 Korzystanie z Pinteresta ma sens, jeśli chcesz dzielić się swoimi znaleziskami i inspiracjami z innymi. Ale pewne rzeczy wolisz zostawić dla siebie. Pinterest umożliwia utworzenie do trzech prywatnych tablic. Żadne treści, które tam umieścisz, nie pojawią się w internecie – ani w twoim profilu, ani w wynikach wyszukiwania. Aby to zrobić, na etapie tworzenia nowej tablicy, uaktywnij opcję Secret. 2. Dodaj pinezki. Kliknij kolejno Add | Add a Pin, a następnie wprowadź adres strony z ciekawymi zdjęciami. Aplikacja wyświetli miniatury wszystkich obrazów znalezionych na tej stronie. Wybierz to, co cię zainspirowało, a następnie wskaż tablicę, na której przypniesz pinezkę. Nie zapomnij
dodać własnego opisu zdjęcia. Na koniec kliknij Pin It. 3 Jeśli chcesz wysłać na serwer zdjęcie zapisane na dysku komputera, zamiast opcji Add a Pin, wybierz Upload a Pin. 3. Funkcja Repin. Znajdujesz ciekawą pinezkę i chcesz ją przypiąć do swojej tablicy? W tym celu użyj funkcji Repin. Umieść wskaźnik myszy nad zdjęciem, a następnie kliknij skrót Repin. Dodaj swój opis oraz sprawdź, ile osób zrobiło to samo, co ty. W ten sam sposób możesz komentować zdjęcia (opcja Comment) oraz dodawać je do ulubionych (Like).
3
OPROGRAMOWANIE I INTERNET
Przypinanie Opisana metoda dodawania pinezek nie należy do najwygodniejszych. Dużo szybciej opublikujesz pinezki, dodając przycisk Pin It! do paska zakładek przeglądarki internetowej. 1. Wejdź na stronę pinterest.com/about/ goodies, a następnie przeciągnij skrót Pin It do paska zakładek. W Internet Explorerze jest to pasek ulubionych. Sprawdź, czy jest włączony. Jeśli znajdziesz stronę z ciekawym zdjęciem, kliknij zakładkę Pin It. 1
2
1
zakładek, kliknij przycisk Ustawienia Google Chrome (znajdziesz go w prawym górnym rogu ekranu) i dalej Zakładki | Pokaż pasek zakładek. 2 Następnie, w znany już sobie sposób, dodaj do niego zakładkę Pin It.
Zainstalowany skrypt odnajdzie obrazki na stronie, a następnie pozwoli ci je szybko opublikować na tablicy. 2. Pin It w Chromie. Używasz przeglądarki Google’a? Aby wyświetlić pasek
2
Interakcja z innymi użytkownikami 3. Wygeneruj przycisk Pin It i umieść go bezpośrednio obok zdjęcia, które twoim zdaniem może zaciekawić innych. W tym celu skorzystaj z generatora kodu HTML, który znajdziesz na tej samej stronie, co poprzednio. Podaj adres strony i adres zdjęcia (w obu wypadkach zacznij od http) oraz opcjonalny opis pinezki. Wygenerowany kod wklej w swoim blogu. 1 4. Zaproś znajomych. Pod adresem pinterest.com/invites znajdziesz formularz, który pozwoli ci szybko zaprosić znajomych do
1. Podążaj za trendami. Z menu Categories wybierz interesującą cię kategorię, np. Dzieciaki (ang. Kids), i przeglądaj zamieszczone w niej pinezki. Jeśli znajdziesz ciekawe zdjęcie, obejrzyj je, a następnie kliknij Follow, aby śledzić tablicę osoby, która je zamieściła w Pintereście. 2. Poinformuj innych, że używasz Pinteresta. Na stronie pinterest.com/about/goodies znajdziesz kod, który pozwoli ci umieścić na swojej stronie WWW lub w blogu przycisk Śledź mnie na Pinterest.
3
Pinteresta. Wyślij im zaproszenie na adres e-mail lub na konto na Facebooku. Znajdź znajomych, korzystając z książki adresowej Gmail oraz Yahoo!
1
Rozszerzanie możliwości Pinteresta 1. Wtyczki do WordPressa. Ta metoda jest skuteczna, ale niewygodna. Jeśli używasz popularnego systemu CMS lub blogu, znajdź wtyczkę, która zintegruje go z Pinterestem. W wypadku WordPressa sprawa jest prosta. Wejdź na stronę wordpress.org/extend/plugins, a następnie w wyszukiwarce wpisz hasło Pinterest. Wtyczka Pinterest Pin It Button dodaje przycisk Pin It do każdego postu, który opublikujesz w blogu. Inną ciekawą wtyczką jest Pinterest Pin It Button, która dodatkowo informuje o tym, ile razy ludzie przypięli opublikowane przez ciebie zdjęcie do swojej tablicy. 2. Tablica w blogu. Wtyczka My Pinterest Badge wyświetla w blogu ostatnio opublikowane przez ciebie pinezki. Oprócz tego dodaje przycisk Follow me on Pinterest oraz dostarcza informacji o tym, ile osób śledzi twoją tablicę, a ile ją po prostu lubi. 3. Nie rozstawaj się z Pinterestem. W Google Play i App Storze znajdziesz aplikacje do
4
1
Androida, iPhone’a i iPada. Z urządzenia mobilnego możesz przeglądać tablice, które śledzisz, dodawać nowe pinezki, a nawet zrobić zdjęcie i przypiąć je do swojej tablicy. Jeśli chcesz zdobyć uznanie w Pintereście, każdego dnia poświęć co najmniej 10 minut na przypinanie kolejnych pinezek. 1 4. Jeśli masz konto Pinterest zintegrowane z Facebookiem, dodane pinezki,
komentarze i lajki będą publikowane na osi czasu Facebooka. Aby zmienić te ustawienia, kliknij swoją nazwę profilu, a następnie wybierz Settings. Przejdź do sekcji Social Networks, a następnie włącz lub wyłącz opcję Publish activity to Facebook Timeline. 5. Ćwierkaj na Twitterze. Wróć do ustawień w sekcji Social Networks, a następnie ustaw suwak przy opcji Twitter w pozycji On (włączony). Wprowadź swoje dane logowania do konta na Twitterze i zaakceptuj zmiany. Dzięki temu szybko zaćwierkasz znajomym, że właśnie udało ci się znaleźć ciekawą pinezkę. Wiesz już wszystko? Sprawdź, w jaki jeszcze sposób Pinterest może cię zaciekawić. Wejdź na stronę główną i zamiast kategorii zacznij przeglądać popularne pinezki (odnośnik Popular), inspiracje prezentowe z podziałem na cenę (Gifts) oraz inspiracje na każdy dzień (30 Days of Pinspiration).
PC WORLD
65
WARSZTAT
Niebezpieczne związki, czyli zabójcza elektronika W kolejnym materiale z cyklu „Warsztaty” przedstawiamy zjawisko, które jest powszechne, ale o którym niewielu z użytkowników współczesnych gadżetów elektronicznych myśli na co dzień. Chodzi o toksyczne materiały wykorzystane do produkcji tych urządzeń. Substancje, których nasze komputery i smartfony są pełne i których szkodliwości zwykle sobie nie uświadamiamy.
rzeciętny użytkownik komputera, tabletu czy smartfona, zapytany o to, co znajduje się w jego sprzęcie, zwykle udzieli odpowiedzi w stylu: procesor, dysk, pamięć flash, RAM, GPU, bateria itp. (niektórzy pewnie wybiorą odpowiedź w stylu „magia” lub „krasnoludki”). Mało kto odpowie: arszenik, ołów czy rtęć. A przecież te urządzenia zawierają substancje (wymienione oraz wiele innych) niebezpieczne zarówno dla człowieka, jak dla całego środowiska naturalnego. Oczywiście nawet nie próbujemy sugerować, że należy natychmiast wyrzucić całą elektronikę i wyprowadzić się na wieś, by wieść cichy żywot w chatce z gliny krytej biodegradowalną
P
66
PC WORLD
strzechą. Uwielbiamy swoje gadżety – komputery, tablety, konsole, płaskie telewizory – i nierozsądne byłoby rezygnowanie z korzystania z ich. Ale warto mieć świadomość, że te urządzenia zawierają niebezpieczne substancje – nie po to, by żyć w strachu, że rtęć wyskoczy z telewizora i nas zaatakuje, ale by wiedzieć, jak postępować w razie ich awarii czy naturalnego zużycia. Powinniśmy też wiedzieć, że zagrożeni jesteśmy nie tylko (a może raczej: nie przede wszystkim) my – użytkownicy, ale również robotnicy zatrudnieni przy wydobywaniu minerałów niezbędnych do wytwarzania nowoczesnej elektroniki oraz produkcji tych urządzeń.
Toksyny w promocji Często wydaje się, że jedyną ceną za korzystanie z nowoczesnych urządzeń jest kwota, jaką płaci się za nie w sklepie czy rachunki za prąd. To nie do końca prawda – kosztem jest również ryzyko, na jakie wystawiasz się podczas ich używania, niebezpieczeństwa, na które narażone są osoby zatrudnione w procesie produkcyjnym oraz środowisko naturalne. Bogatszy w wiedzę zgromadzoną w poniższym tekście będziesz bardziej świadom niebezpieczeństw, dzięki czemu skuteczniej ochronisz siebie oraz środowisko (a pośrednio również robotników – bo przecież wybierając sprzęt zawierający mniej szkodliwych substancji promujesz
WARSZTAT
upowszechnienie bezpieczniejszego procesu produkcyjnego). Zdaniem specjalistów, choć zjawisko jest globalne, a problem powszechny, to jednak głównymi zagrożonymi są nisko opłacani pracownicy z biednych ekonomicznie, ale bogatych w surowce naturalne krajów, pracujący przy wydobyciu i we wstępnej fazie przetwarzania szkodliwych dla zdrowia minerałów. Ale zagrożenie nie tylko ich dotyczy – bo choć podczas normalnego użytkowania urządzenia elektronicznego ryzyko kontaktu z zastosowanymi do jego produkcji niebezpiecznymi substancjami jest niewielkie, to jednak sytuacja zmienia się diametralnie np. w razie uszkodzenia lub amatorskiego rozmontowywania sprzętu. Dość wspomnieć, że uszkodzenie monitora czy telewizora LCD może narazić użytkownika na kontakt z silnie toksyczną rtęcią. Nic dziwnego, że najróżniejsze organizacje nawołują do niestosowania takich substancji w elektronice – przoduje w tym Unia Europejska, która doprowadziła już do wycofania z rynku wielu potencjalnie groźnych związków. I choć to zdecydowanie dobry trend jest pozytywny, jednak specjaliści ostrzegają, że zmiany w tym zakresie niekoniecznie muszą być pozytywne. „W wyniku presji regulatorów producenci elektroniki stopniowo eliminują z procesu produkcyjnego pewne substancje. Problem w tym, że nie zawsze wiemy, czym są one zastępowane. A substytut przecież wcale nie musi być mniej szkodliwy” – wyjaśnia Barbara Kyle z amerykańskiej organizacji Electronics TakeBack Coalition.
Co może klient? Co w tej sytuacji może zrobić zwykły użytkownik – poza sprzedaniem auta, wyrzuceniem
W systemach podświetlających ekrany LCD stosowana jest rtęć sprzętu elektronicznego i rozpoczęciem hodowli organicznych warzyw w przydomowym ogródku? Na szczęście jest kilka rozwiązań… Po pierwsze, wybierając nowy sprzęt nie należy się sugerować wyłącznie jego ceną – warto sprawdzić, jak producenci konkurencyjnych modeli podchodzą do kwestii ekologii i czy informują o wyeliminowaniu z produkcji poszczególnych szkodliwych substancji. Tych informacji nie trzeba zresztą szukać na własną rękę, są świetne witryny gromadzące i porównujące informacje o działaniach poszczególnych firm w tym zakresie. Na przykład na stronie HealthyStuff.org znajdziesz informacje o smartfonach, a na ww2.epeat.net/searchoptions.aspx – o komputerach osobistych. W po-
szukiwaniu ogólnych wskazówek na temat wyboru odpowiednio „zielonego” sprzętu warto również zajrzeć do przygotowanego przez Greenpeace dokumentu „Greenpeace Guide to Greener Electronics”. Producenci sprzętu, zwłaszcza przenośnego, błyskawicznym wprowadzaniem na rynek kolejnych modeli i nachalną promocją próbują wmówić potencjalnym klientom, że potrzebują oni co roku nowego smartfona. Czy to prawda? Jeśli urządzenie jest w pełni sprawne i zadowalająco spełnia swoje zadanie, czy ma sens kupowanie kolejnego, np. dlatego, że zawiera procesor szybszy o 10%? Warto o tym pomyśleć… Natomiast koniecznie trzeba pamiętać o zasadach postępowania ze zużytym sprzętem – tzw. elektrośmieci nie wolno wyrzucać do kosza na śmieci! Należy je przekazać do któregoś ze specjalnych punktów zajmujących się ich zbieraniem i utylizowaniem. Jeśli sprzęt jest już zbędny, ale wciąż działa, rozejrzyj się, czy w okolicy nie działa organizacja, która może go przekazać potrzebującym – szkole, domowi dziecka czy po prostu mniej zasobnej rodzinie. Komputer, który dla ciebie jest zdecydowanie za wolny, jeszcze przez wiele lat może świetnie działać w lokalnej bibliotece.
Co nam szkodzi?
Kineskopy starych telewizorów zawierają ołów
W dalszej części artykułu wymienimy i opiszemy „niesławną dziewiątkę” – substancje, które z większość z nas ma zwykle tuż obok siebie, np. w smartfonie, tablecie, komputerze czy telewizorze. Ta lista powstała nie po to, by PC WORLD
67
WARSZTAT
Kiedy jesteś zagrożony? Eksperci wyróżniają trzy główne etapy używania opisanych w tekście substancji, w czasie których ryzyko skażenia organizmu człowieka jest najwyższe: Wydobycie – wiele rzadkich substancji wymaga zastosowania procesu wydobywczego, fatalnie wpływającego zarówno na zdrowie górników, szczególnie w krajach trzeciego świata, jak i środowisko naturalne (wiele prymitywnych metod wydobywczych powoduje skażenie wód, ziemi i powietrza). Produkcja – tu również najbardziej zagrożeni są pracownicy z biednych krajów, w których odbywa się produkcja większości urządzeń elektronicznych trafiających do sklepów na całym świecie. Wysokie temperatury, duże zagęszczenie ludzi, ignorowanie procedur bezpieczeństwa w postępowaniu z materiałami potencjalnie niebezpiecznymi – wszystko to potęguje ryzyko zatrucia podczas produkcji. Utylizacja sprzętu zawierającego szkodliwe substancje – szczególnie ta przeprowadzana „na dziko”, polegające np. na spalaniu urządzeń w celu pozyskania z nich cennych metali.
kogokolwiek straszyć. Uważamy, że po pierwsze, należy wiedzieć, na czym polega zagrożenie – choćby po to, by móc odpowiednio zareagować w razie potrzeby. Po drugie, każdy powinien świadomie wybierać sprzęt – zwracać uwagę na skład, proces technologiczny i rodzaj opakowania. Po trzecie, nie bardzo istotna jest kwestia odpowiedniej utylizacji sprzętu po zakończeniu używania. Opiszemy, do czego służą i dlaczego mogą być niebezpieczne: arsen, beryl, kadm, ołów, rtęć, ftalany, polichlorek winylu (PVC), bromowane opóźniacze zapłonu oraz metale ziem rzadkich. Niektóre nazwy brzmią znajomo, inne pewnie są dla wielu czytelników zupełną nowością. Warto więc się dowiedzieć, z czym mamy do czynienia każdego dnia, sięgając po telefon czy włączając komputer.
Cykl „życiowy” produków: niebezpieczne etapy
Wydobycie – wiele rzadkich substancji wymaga zastosowania procesu wydobywczego, fatalnie wpływającego zarówno na zdrowie górników, szczególnie w krajach trzeciego świata, jak i na środowisko naturalne (wiele prymitywnych metod wydobywczych powoduje skażenie wód, ziemi i powietrza) Produkcja – tu również najbardziej zagrożeni są pracownicy z biednych krajów, w których odbywa się produkcja większości urządzeń elektronicznych trafiających do sklepów na całym świecie. Wysokie temperatury, duże zagęszczenie ludzi, ignorowanie procedur bezpieczeństwa w postępowaniu z materiałami potencjalnie niebezpiecznymi – wszystko to potęguje ryzyko zatrucia podczas produkcji
Utylizacja sprzętu zawierającego szkodliwe substancje – szczególnie ta przeprowadzana „na dziko”, polegająca np. na spalaniu urządzeń w celu pozyskania z nich cennych metali
Już sama nazwa grupy sugeruje, że są to metale wyjątkowo rzadkie. To prawda, ale równocześnie znajdziesz je wszędzie w swoim otoczeniu, w telewizorach, smartfonach, a także wielu tzw. zielonych produktach – energooszczędnych żarówkach, autach elektrycznych czy panelach solarnych. Problem w tych, że ich wydobywanie jest wyjątkowo mało „zielonym” (ekologicznym) procesem – podczas wydzierania ich ziemi powstają ogromne ilości zanieczyszczeń i potencjalnie toksycznych substancji. Naukowcy szukają mniej szkodliwych dla środowiska metod poszukiwania i wydobywania metali ziem rzadkich – na razie bez powodzenia.
1. Minerały ziem rzadkich Ołów, kadm czy rtęć to substancje doskonale znane choćby z lekcji chemii, ale europ, promet, tul czy itr (zaliczane do tzw. metali ziem rzadkich) oraz ich właściwości znają zwykle tylko osoby dokładniej studiujące układ okresowy pierwiastków.
68
PC WORLD
2. Bromowane opóźniacze zapłonu (BRF) Na pierwszy rzut oka idea wydawała się świetna – oto substancja, która może skutecznie zabezpieczyć sprzęt elektroniczny (i nie tylko,
BRF stosuje się np. również do produkcji mebli) przed zapaleniem się. Nikt nie chce, żeby jego smartfon czy konsola stanęły nagle w płomieniach, więc wszelkie rozwiązania redukujące to ryzyko są pożądane. Problem w tym, że niektóre substancje z tej grupy mogą być niebezpieczne dla człowieka – badania wykazały np., że polibromowane difenyloetery potrafią kumulować się w organizmie i długotrwale wpływać na jego funkcjonowanie. Naukowcy twierdzą, że mogą one m.in. negatywnie wpływać na rozwój płodu, zakłócać funkcjonowanie układu hormonalnego oraz zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory. Na szkodliwe oddziaływanie tych substancji najbardziej narażeni są jednak nie użytkownicy sprzętu zabezpieczonego za pomocą BRF, ale pracownicy odpowiedzialni za ich produkcję oraz – przede wszystkim – utylizowanie.
WARSZTAT
Dla użytkownika ryzyko występuje przede wszystkim, o ironio, w razie zapalenia się urządzenia (bo bromowane opóźniacze zapłonu, zgodnie z nazwą, opóźniają, a nie blokują możliwość zapalenia się produktu). BRF mogą być m.in. w smartfonach, płaskich telewizorach, meblach czy nawet ubraniach. Dodajmy, że z powodu ich szkodliwych właściwości naukowcy szukają już innych substancji o zbliżonych właściwościach – ale na razie nie odnotowali większych sukcesów.
3. Polichlorek winylu (PCW) To bardzo popularne tworzywo sztuczne, stosowane w milionach różnych produktów, w tym również w elektronice – np. w osłonach kabli czy obudowach. Jest tanie, łatwe do formowania i trwałe. Niestety, zdaniem ekologów jest też „najgorszym i najbardziej niebezpiecznym z plastików”. Z badań cytowanych m.in. przez Greenpeace wynika, że PCW w pewnych okolicznościach może mieć zdecydowanie negatywny wpływ nWa organizm człowieka, powodować m.in. problemy z płodnością, gospodarką hormonalną oraz nowotwory. Najniebezpieczniejsze są opary palącego się tworzywa – podczas pożaru, ale często również np. w trakcie odzyskiwanie miedzi z kabli metodą opalania ich osłon (tu znów problem przede wszystkim nisko wykwalifikowanych robotników z krajów trzeciego świata). Dobra wiadomość jest taka, że wiedza o szkodliwych właściwościach PCW się upowszechnia i wiele firm, np. Apple, rezygnuje ze stosowania tej substancji.
4. Ftalany Wspomniany polichlorek winylu jest materiałem dość sztywnym – aby go uelastycznić i ułatwić jego kształtowanie, niezbędne jest
W smartfonach są stosowane tzw. metale ziem rzadkich. Ich wydobyciu towarzyszy znaczne zanieczyszczenie środowiska dodanie soli i estrów kwasu ftalowego, czyli ftalanów. Wykorzystuje się je powszechnie do produkcji nie tylko elektroniki, ale również niektórych tkanin o właściwościach wodoodpornych (obrusów, zasłon prysznicowych) czy zabawek (Unia Europejska tego zakazuje – ale na nasz rynek trafiają niekiedy takie produkty, zwykle wyprodukowane na Dalekim Wschodzie). Zdaniem lekarzy, ftalany mają fatalny wpływ na układ hormonalny, i to już w przy niewielkiej ekspozycji organizmu na ich wpływ. Mogą stosunkowo łatwo przenikać z produktów do ciała – podczas badań w USA ślady tych substancji znaleziono u większości badanych ludzi (najwyższe stężenia odnotowano u dzieci w wieku 6–11 lat oraz u kobiet). Na szczęście wraz ze stopniowym wycofywaniem z produkcji PCW z rynku znikają również produkty zawierające ftalany.
Greenpeace radzi Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jakie zagrożenia niesie stosowanie szkodliwych substancji w elektronice oraz o tym, którzy producenci szczególnie aktywnie działają na rzecz wyeliminowania ich z procesu produkcyjnego, polecamy dokument „Greenpeace Guide to Greener Electronics”. Jest to regularnie aktualizowany raport, w którym specjaliści z organizacji oceniają działania proekologiczne największych światowych producentów elektroniki i na podstawie kilku kryteriów przygotowują rekomendacje dotyczące ich produktów. Więcej informacji znaleźć można na stronie www.greenpeace.org.
5. Beryl Wytrzymalszy niż stal, lżejszy niż aluminium – po dodaniu berylu do innych metali powstaje stop o wysokiej twardości i elastyczności, co pozwala na produkowanie znacznie bardziej trwałych i odpornych na uszkodzenia urządzeń elektronicznych. Wykorzystuje się go m.in. do wytwarzania sprężyn, konektorów i obwodów. Problem w tym, że podczas pozyskiwania i przetwarzania berylu, a także podczas utylizacji zawierających go urządzeń powstaje berylowy pył, który wnika do organizmu pracowników przez płuca (może osiadać na włosach, ubraniu i butach, dlatego narażona jest też rodzina pracownika). Efektem może być przewlekła choroba berylowa, czyli tzw. beryloza, której podstawowymi objawami są: wyczerpanie, problemy z oddychaniem, bóle klatki piersiowej i utrata apetytu. W dodatku ok. 16% populacji jest uczulone na ten pierwiastek. Według Międzynarodowej Agencji Badań nad Nowotworami beryl jest czynnikiem rakotwórczym pierwszej kategorii.
6. Ołów Zagrożenie stare jak świat – stykamy się z nim od dobrych dwudziestu wieków. Pierwsze przypadki negatywnego wpływu ołowiu na organizm ludzki zaobserwowali już Rzymianie (co jednak nie przeszkodziło im w masowym wykorzystywaniu tego metalu do produkcji np. sztućców i talerzy). Dziś ołów wciąż ma setki tysięcy zastosowań – jeśli chodzi o urządzenia elektroniczne, używany był przez lata np. jako komponent stopu lutowniczego, a także do produkcji ekranów kineskopowych. PC WORLD
69
WARSZTAT
Jeśli ołów dostanie się do ludzkiego organizmu, może poważnie uszkodzić układ nerwowy, nerki oraz narządy rozrodcze. Jest też bardzo szkodliwy dla dzieci oraz kobiet w ciąży, ponieważ może negatywnie wpływać na rozwój funkcji mózgowych (również u płodu). Przed wpływem ołowiu trudno się zabezpieczyć, bo może on być dosłownie wszędzie – nie tak dawno był popularnym składnikiem farb, zabawek oraz sprzętu AGD. Dopiero kilkanaście lat temu zaczęto masowo ograniczać jego stosowanie – przoduje w tym m.in. Unia Europejska – i ostatnio faktycznie widać poprawę.
7. Rtęć Energooszczędne żarówki CFL stały się ostatnio prawdziwym symbolem ekologicznej rewolucji – są znakomitym przykładem na to, jak stosowanie „zielonych” produktów przyczynia się do znacznej redukcji zużycia prądu i obniżenia kosztów (CFL pobierają znacznie mniej energii i pracują znacznie dłużej niż klasyczne żarówki). Niestety, CFL nie są aż tak ekologiczne jak mogłoby się wydawać – choć podczas pracy nie powodują żadnego zagrożenia, to w przypadku stłuczenia takiej żarówki może dojść do uwolnienia rtęci wykorzystanej do jej wytworzenia. To samo dotyczy zresztą telewizorów i monitorów (również notebookowych), z ekranami podświetlanymi CFL (jeszcze kilka lat temu ta technologia była standardem, obecnie coraz popularniejsze są LED-y). Po przeniknięciu do organizmu rtęć może uszkodzić system nerwowy, układ trawienny oraz nerki (a u płodu zakłócić rozwój mózgu). Do zatrucia najczęściej dochodzi drogą pokarmową – jeśli rtęć ze tłuczonej żarówki CFL
Składnikiem płyt i obwodów scalonych jest beryl, rakotwórczy pierwiastek ziem rzadkich pozostanie na stole czy rękach, może dostać się również do żywności. Metal ten stosuje się również w sprzęcie medycznym, a jeszcze kilkanaście lat temu standardem były rtęciowe termometry oraz kosmetyki z tym pierwiastkiem w składzie (sprawdź, czy nie masz wciąż w domu takich produktów).
8. Arszenik Pierwsze skojarzenie – trucizna, drugie – kryminał sprzed lat („Arszenik i stare koronki” Josepha Kesselringa). Oba są słuszne, arszenik faktycznie jest bardzo niebezpieczną trucizną i to właściwie w każdej dawce. Nawet jeśli jest za mała, by spowodować zgon, powoduje w organizmie prawdziwe spustoszenie. Arszenik potrafi się odkładać w tkankach – zależnie od stężenia może powodować ogólne osłabienie, niszczyć układ immunologiczny
Kable do podłączania urządzeń elektronicznych pokryte są PCW i ftalanami
70
PC WORLD
oraz uszkodzić nerki. Dowiedziono też, że może być przyczyną nowotworów skóry, płuc oraz pęcherza. Do niedawna tlenku arsenu powszechnie używano do produkcji układów elektronicznych – dodanie go do obwodów znacznie zwiększało przewodnictwo elektryczne. Zagrożenie dla użytkownika takiego urządzenia było znikome, a narażeni byli głównie pracownicy fabryk oraz punktów utylizacji sprzętu. I choć problem ostatnio staje się coraz mniejszy (arszenik masowo eliminowany jest z procesu produkcyjnego), to wiele urządzeń znajdujących się w naszych domach wciąż może zawierać tę niebezpieczną substancję.
9. Kadm Z tym pierwiastkiem stykasz się często, zwłaszcza gdy korzystasz z akumulatorów AAA – popularne są ogniwa niklowo-kadmowe. Działają świetnie, ale po zużyciu stają się niebezpiecznym odpadem elektronicznym, który wymaga specjalnej procedury utylizacyjnej. Kadm jest odporny na korozję i doskonale przewodzi prąd – te zalety sprawiają, że jest też stosowany do produkcji paneli słonecznych (które na dodatek są tańsze niż oparte na krzemie) oraz akcesoriów elektrycznych (gniazdek, przełączników itp.). Zwykły użytkownik raczej nie jest narażony na negatywny wpływ kadmu (chyba że w przypadku uszkodzenia ogniwa niklowo-kadmowego), ale pracownicy fabryk wykorzystujących ów pierwiastek muszą liczyć się z ryzykiem wdychania oraz wchłaniania kadmu przez skórę, co może powodować m.in. raka płuc oraz uszkodzenie nerek i wątroby. Lincoln Spector tłum. i oprac. Antoni Steliński
Acer zaleca system Windows 8 Pro.
» » »
» »
» » »