SŁOWO ŻYCIA Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego – 01 czerwca 2014 Ewangelia: Mt 28,16-20 Idźcie i nauczajcie „Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».” Rozważanie Galilea – jedno miejsce, a tak wiele się w nim wydarzyło. To miejsce, w którym Jezus spotkał pierwszy raz Apostołów i powołał ich, to miejsce, w którym żyli, i w końcu to miejsce, w którym Jezus żegnał się ze swoimi uczniami. Galilea jest dla nas symbolem życia codziennego. Jezus chce, żebyśmy odkrywali i rozpoznawali Jego obecność, Jego działanie i błogosławieństwo w naszych zwykłych sprawach, w naszym codziennym życiu. Podobnie jak apostołowie i my sami bardzo często oddajemy Jezusowi pokłon, adorujemy Go, ale i jednocześnie w Niego wątpimy czy też nie dowierzamy. Jesteśmy po prostu ludźmi i właśnie takim ludziom: wierzącym i wątpiącym, odważnym i zalęknionym, gotowym i ociągającym się Jezus powierza głoszenie Ewangelii. Mamy iść do świata, wyjść do ludzi, a nasze życie ma być nauką dla innych, czyli świadectwem! Uroczystość Zesłania Ducha Świętego – 08 czerwca 2014 Ewangelia: J 20,19-23 Weźmijcie Ducha Świętego! „Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».” Rozważanie Bóg nie tylko nas stworzył, nie tylko przyszedł do nas, ale mało tego – Bóg chce być w nas! Dlatego „tchnął” na nas Ducha Świętego. On chce uczestniczyć w całym w naszym życiu, dlatego daje nam swego Ducha, dzięki czemu my sami możemy w pełni brać udział w życiu Boga. To wszystko wydarzy się jednak dopiero wtedy, kiedy przyjmiemy ten Boży dar i weźmiemy Ducha Świętego. A z tym mamy często problem. Zamiast Ducha Świętego, który jest naszym wspomożycielem, doradcą, obrońcą, pocieszycielem, duchem prawdy, bierzemy innego ducha - ducha tego świata. Zapamiętajmy sobie jednak, że owoce Ducha Świętego są wspaniałe: radość, pokój, miłość itd. Owoce ducha tego świata są zupełnie inne. Jeśli nawet daje nam radość, to jest ona ulotna i krucha. Jeśli chcemy być naprawdę szczęśliwi, weźmy Ducha Świętego! Kto bierze Ducha Świętego, bierze specyficzny rodzaj życia, bo Duch Święty to Życie - Życie pełne w obfitości.
Uroczystość Najświętszej Trójcy – 15 czerwca 2014 Ewangelia: J 3, 16-18 Wspólnota Boga z człowiekiem „Jezus powiedział do Nikodema: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego».” ------------------- 2 -------------------
Rozważanie Dzisiejszej niedzieli pochylamy się nad jedną z największych tajemnic naszej wiary – Bóg jedyny w Trójcy Osób. Tajemnicę tę objawił nam Jezus. Bóg nie jest Ojcem każącym, ale jest miłosierny, kochający i nam bliski. On tak bardzo umiłował świat, że tej miłości do nas posłał nam swego Syna. Syn zaś umiłował nas i dał nam siebie. On stał się człowiekiem i umarł za nas, by objawić nam, czym jest Miłość Ojca. Zaś z miłości Ojca i Syna został nam dany Duch Święty. On jest Miłością, która łączy Ojca i Syna, łączy nas między sobą i z Bogiem. To przez Niego mamy udział w tym wszystkim, co jest nazywane wewnętrznym życiem Boga – życiem polegającym na kochaniu i byciu kochanym. On też prowadzi nas przez całe życie i dzięki Jego mocy potrafimy świadczyć o Jezusie. Pamiętajmy, że „jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha” (1 J 4, 12-13). XII Niedziela zwykła – 22 czerwca 2014 Ewangelia: Mt 10,26-33 Nie bójcie się ludzi! „Jezus powiedział do swoich apostołów: «Nie bójcie się ludzi. Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć… Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».” Rozważanie Strach, to uczucie, które dotyka każdego człowieka, bez wyjątku. Strach odczuwamy wszyscy, ale Bóg mówi nam, żebyśmy się nie bali, żebyśmy nie bali się ludzi. Przestać bać się ludzi może tylko ten, kto z miłości będzie wybierać Boga, bo tak długo jak długo będziemy podążać drogą miłości i będziemy się przyznawali do Jezusa przed ludźmi, tak długo nie będziemy się mieli, czego lękać, tak długo nie będzie nam niczego brakować. A żeby odwracać się od tego, co nas przeraża i wewnętrznie paraliżuje, jest jeden dobry sposób: nie przestawaj zwracać się całym sobą z miłością ku Bogu. Nie bój się za Jeremiaszem często powtarzać: „Pan jest przy mnie, jako potężny mocarz”. Pan jest przy mnie - to prawda. Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła – 29 czerwca 2014 Ewangelia: Mt 16,13-19 Człowiek potrzebuje Jezusa, by zrozumieć siebie „Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?». A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?». Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego»…” Rozważanie Święty Jan Paweł II podczas pierwszej podróży do Polski powiedział, że człowiek nie może zrozumieć siebie bez Chrystusa. Czy przypadkiem dzisiejsza Ewangelia nie wyjawia nam tej samej prawdy? Szymon Piotr najpierw odkrywa tożsamość Jezusa – patrzy na Niego i uważnie słucha Jego słów, a potem to Jezus odkrywa mu jego tożsamość. Choć może wydawać się to dziwne, to poznanie swojej tożsamości jest bardzo ważne dla człowieka! Bez tego nasze życie nie jest prawdziwym życiem. Bez tego człowiek tak naprawdę błąka się po świecie, nie wiedząc, dokąd idzie. Warto, więc poznawać Jezusa. Warto osobiście „odkryć Go”. Kto pozna Jezusa, ten bardzo dużo zrozumie. Mnóstwo spraw, dotąd trudnych i niezrozumiałych, stanie się prostymi i jasnymi. oprac. M. ------------------- 3 -------------------
W drugą niedzielę Wielkanocy w Kościele katolickim obchodzone jest Święto Miłosierdzia Bożego. Święto to ustanowione zostało na wyraźne życzenie Jezusa Chrystusa. Życzenie takie przekazał Jezus przez osobę mistyczki i wizjonerki św. Faustyny Kowalskiej. W swoim Dzienniczku święta Faustyna zapisała takie oto słowa wypowiedziane przez Jezusa: Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia. (Dz. 299) Pierwsza niedziela po Wielkanocy jest świętem Miłosierdzia, ale musi być i czyn; i żądam czci dla Mojego miłosierdzia przez obchodzenie uroczyście tego święta. (Dz. 742) Z innych zapisków umieszczonych w Dzienniczku wynika, że Miłosierdzie jest największym z przymiotów Boskich. Jest ono powszechne, nieograniczone i dostępne dla wszystkich ludzi, w sposób szczególny dla grzeszników. Podczas objawień Jezus polecił także namalowanie obrazu Jezusa Miłosiernego z umieszczonymi słowami: Jezu, ufam Tobie. Przez osobę św. Faustyny Kowalskiej, została także ludzkości podyktowana przez Jezusa modlitwa zwana obecnie Koronką do Miłosierdzia Bożego. Chrystus polecił odmawiać Koronkę codziennie w godzinie Swojej śmierci (15.00), a w sposób szczególny polecił odmawiać ją po wejściu do kościoła oraz dziewięć dni przed świętem Miłosierdzia Bożego. Powyższe polecenia Jezusa, szerszemu gronu wiernych, przekazane zostały przez osobę ks. Michała Sopoćki - spowiednika Siostry Faustyny. Ten wykształcony kapłan (doktor teologii, późniejszy profesor Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie oraz Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku) dzięki słowom „zwykłej”, niewykształconej, skromnej siostry zakonnej, stał się gorliwym głosicielem Miłosierdzia Bożego. Uwierzył on w prawdziwość objawień i starał się je podbudować teologicznie. Opublikował szereg dzieł o Miłosierdziu Bożym, zabiegał o ustanowienie święta, przyczynił się do namalowania pierwszego ------------------- 4 -------------------
obrazu Jezusa Najmiłosierniejszego Zbawiciela, współtworzył Zgromadzenie Zakonne Sióstr Jezusa Miłosiernego. W tym czasie w Kościele toczyła się szeroka debata, czy można drugą niedzielę wielkanocną nazywać świętem Bożego Miłosierdzia. Ci, którzy przywiązani byli do tradycyjnego rozumienia tej niedzieli (zwanej białą) jako zakończenia cyklu obchodów paschalnych, nie godzili się na przemianowanie jej na święto Bożego Miłosierdzia. Uważali, iż nazwa ta zmieni charakter tej niedzieli. Ks. Sopoćko zabierał wielokrotnie głos w tej sprawie. Tłumaczył, że do ustanowienia święta Miłosierdzia Bożego w drugą niedzielę wielkanocną skłania nie tyle objawienie prywatne, ile duch liturgii tejże niedzieli. Pojawiały się także głosy, że nie ustanawia się świąt ku czci przymiotów boskich, przedmiotem kultu może być tylko Boska Osoba. Efektem tego wszystkiego było wydanie 19 listopada 1958r. przez ówczesną Kongregację Inkwizycji Rzymskiej i Powszechnej dekretu, w którym w pięciu punktach wykluczano możliwość ustanowienia święta. Idea Miłosierdzia Bożego stanowiła istotną treść życia Karola Wojtyły. Podczas II wojny światowej była dla niego szczególnym oparciem i źródłem nadziei. Często modlił się przy grobie Siostry Faustyny, także w późniejszym czasie już jako ksiądz. Jako biskup, a później metropolita krakowski, chętnie odwiedzał klasztor w Łagiewnikach wygłaszając okolicznościowe homilie. Brał również udział w sympozjach organizowanych na temat Bożego Miłosierdzia. 5 października 1965 roku, abp Karol Wojtyła rozpoczął proces informacyjny dotyczący życia i cnót siostry Faustyny Kowalskiej. Bardzo zależało mu na tym, by wynieść na ołtarze siostrę Faustynę. Nie ustawał zatem w wysiłkach, aby usunąć wszelkie przeszkody nieustannie pojawiające się w tej sprawie.
Wielokrotnie
interweniował u Stolicy Apostolskiej,
udowadniając stosownymi
dokumentami, że wydany 19 listopada 1958 roku dekret Świętego Oficjum, zakazujący kultu Bożego
Miłosierdzia przekazanego
przez siostrę Faustynę,
powinien być uznany za
nieobowiązujący. Tak też się stało. Unieważnienie dekretu nastąpiło 30 czerwca 1978 r. - na kilka miesięcy przed wyborem Karola Wojtyły na papieża. Opatrzność Boża sprawiła, że kard. Karola Wojtyła, już jako papież Jan Paweł II, 18 kwietnia 1993 roku ogłosił siostrę Faustynę Kowalską błogosławioną, a 30 kwietnia 2000 roku zaliczył ją w poczet świętych. Podczas uroczystości kanonizacyjnych Jan Paweł II ogłosił także II Niedzielę wielkanocną jako Święto Miłosierdzia Bożego. W dekrecie ustanawiającym święto wytłumaczono, iż nie zmienia ono charakteru drugiej niedzieli wielkanocnej, a jedynie podkreśla i uwyraźnia to, co zawsze było jej treścią. Ojciec św. Jan Paweł II przez całe swoje posługiwanie dla Kościoła Powszechnego dawał osobiste świadectwo miłosierdzia wobec ludzi, zwłaszcza chorych, cierpiących i umierających. Papież sam żył miłosierdziem i w praktyce pokazywał, w czym ma się ono wyrażać. na podstawie zasobów Internetu opracował: J.K.
------------------- 5 -------------------
„JERYCHO RÓŻAŃCOWE - różaniec uratuje Ciebie i świat” Kuria Rudzka Legionu Maryi zorganizowała w naszej parafii „Jerycho Różańcowe”. W czwartek 8 maja o godzinie 20.00 w Kaplicy Św. Anny rozpoczęła się całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu. Była ona ofiarowana Bogu przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny - w następujących intencjach: o uświęcenie i rozszerzenie Legionu Maryi o założenie nowych prezydiów - szczególnie w diecezji świdnickiej i legnickiej oraz u nas w Rudzie Śląskiej z podziękowaniem Bogu za kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII za Kościół Święty - Ojca Świętego Franciszka, biskupów, kapłanów i kierowników duchowych Legionu Maryi za Legion Maryi oraz za nas samych i naszą parafię. Po uroczystym wystawieniu Najświętszego Sakramentu, modlitwą i śpiewem wzywaliśmy Ducha Świętego,
by zstąpił na nas i dodał nam ochoty, zdolności i siły do modlitwy. Potem odmówiliśmy cztery części Różańca Świętego. Przed każdą tajemnicą było rozważanie i rozmyślanie oraz odpowiednia pieśń. W Godzinie Apelu Jasnogórskiego łączyliśmy się z wszystkimi pielgrzymami na Jasnej Górze. Był też czas na osobistą modlitwę i refleksję. O północy była Msza Święta
trzeciej odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia prosząc o pokój dla świata i o nawrócenie dla grzeszników. Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny odśpiewaliśmy o godzinie piątej. Nadal trwaliśmy na modlitwie i rozważaniu Bożych tajemnic, mimo iż coraz to bardziej czuliśmy zmęczenie. Przed godziną ósmą rano odśpiewaliśmy hymn Legionu Maryi oraz radosne Ciebie Boże wielbimy. Punktualnie o godzinie 8.00 nasze „Jerycho Różańcowe” się zakończyło. Przyjęliśmy błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem i umocnieni wróciliśmy do swoich parafii oraz domów. Dziękujemy uczestnikom czuwania - parafianom i wiernym z innych parafii. Niech „Jerycho Różańcowe ciągle w nas trwa.
z homilią, która nawiązywała w swej treści do wydarzeń ze Starego Testamentu, które towarzyszyły zdobyciu biblijnego Jerycha. O godzinie
------------------- 6 -------------------
Kuria Rudzka Legionu Maryi Zarząd
Z Wadowic do Nieba Pod takim tytułem odbył się coroczny, międzyszkolny konkurs plastyczny. Organizowany przez Panią metodyk mgr Barbarę Totoń – Kryjak i katechetki Szkoły Podstawowej nr 1. Jak sam tytuł wskazuje dzieci klas I - III malowały naszego Świętego Papieża. W konkursie wzięło udział 39 uczniów z 13 rudzkich szkół podstawowych. Zwycięzcami konkursu zostali : I miejsce Katarzyna Lewandowska z SP nr18 II miejsce Marta Skoczyńska z SP nr 7 III miejsce Sandra Sobirajska z SP nr 1 Wyróżniono również 7 innych pięknych prac. Konkurs rozpoczął się modlitwą pod kierunkiem ks. Piotra Gojnego, uczniowie mieli także okazję zwiedzić naszą świątynię. Konkurs miał na celu uczczenie naszego nowego polskiego świętego i przybliżenie jego postaci najmłodszym dzieciom. B. Fels
------------------- 7 -------------------
MIESIĄC PO KANONIZACJI JANA PAWŁA II Każdy z nas w różny sposób przygotowywał się do kanonizacji Jana Pawła II. Niektórzy napisali wiersze dla Niego. Oto niektóre z Nich: „ON - BOŻY DZWON” Październikowy wieczór, choć miałem lat niewiele słyszałam jak w kościele zabrzmiał DZWON, gdy na balkonie pojawił się ON. Pamiętam, te gesty, te dłonie, te słowa i głosu Jego ton, który w sercach zabrzmiał jak DZWON. I lata mijały a DZWONY wciąż brzmiały, na całym świecie, gdzie zjawił się ON by burzyć mury z kamienia, by kruszyć twarde sumienia, by wolność pokazać, by miłość przekazać, by gromić srogich a dźwigać ubogich Me serce również zabrzmiało jak DZWON, gdy Jego dłoń dotknęła mą dłoń. Pamiętam ten dotyk - ten ciepły i czuły. Choć była to chwila, moment króciutki, to wtedy odeszły wszystkie me smutki. Kwietniowy wieczór i zabrzmiał znów DZWON, gdy odszedł do Ojca, by zająć swój tron, by zająć swe miejsce u boku Chrystusa, gdyż czysta i piękna jest Jego dusza. I znów czekamy na DZWON radości. DZWON ten - zabierze Go do świętości. Tam będzie czekał u bram wieczności, gotował nam miejsce - pełne szczęśliwości W hołdzie kochanemu Janowi Pawłowi II dedykuje Gabriela Godula
------------------- 10 -------------------
Nieczęsto jest nam dane poczuć ten palec Boży W Tobie był - tak wyraźny, bliski, namacalny i.. niepojęty Spoglądając na tatrzańskie szczyty któreś tak umiłował Kreślił się nam i obrazował ten kontakt z Nim Boskim tchnieniem Słyszałeś Jego słowa jak nikt innym w tym czasie na naszym padole. Uczyłeś nas jak być ludźmi w zwierzęcym czasie.. Otwarłeś serca- sursum corda, przydałeś nadziei. Zawstydzałeś blichtr pysznych i hardych swą pokorą i oddaniem, Prowadź nas dalej tą ścieżką by było nam dane spotkać się choć raz jeszcze.. Poczuć ten wiatr piotrowego placu gdyś spoglądał z okien Pana. Marcin Kucharczyk -19 marzec 2014
CIEBIE, BOŻE WIELBIMY Wielkie dzięki Tobie składamy za nasz kościół, który ojcowie nasi przeszło sto lat temu zbudowali Dla na kościół, to źródło Prawdy, Wiary i Radości, W nim spotykamy się z Bogiem, Odnajdujemy dróżkę do doskonałości. Wiele radosnych świąt i dziękczynnych nabożeństw w naszym kościele przeżywamy, Ale wspaniała uroczystość na którą czekamy, to wzniosła chwila: Błogosławiony Jan Paweł drugi, nasz rodak Do grona Świętych będzie wprowadzany. Prosimy Boga, byśmy jak najgodniej się przygotowali. Uczestniczyli jak najliczniej w rekolekcjach wielkopostnych, Kochali Przykazania Boże I w dobrem wytrwali.
-------------------11 -------------------
Świątynia też gotowa, pięknie pomalowana, Nawet lekko złotem ozdobiona Już nie takie smutne stacje Drogi Krzyżowej, Kaplica Matki Bożej Bolesnej cudownie odnowiona. Wieża naszego kościoła odrestaurowana, już przeszło sto lat nad miastem góruje, Jakby oznajmiała: tu jest radosna Wspólnota Kościoła. A Święty Paweł, człowiek, który zmienił stary świat w nim patronuje. Módlmy się także za naszych kapłanów, Bo oni tu na ziemi Boga nam zastępują. Są lekarzami dusz naszych, Słowo Boże głoszą, Drogę do nieba nam wskazują.
Helena Cuber 25 lutego 2014
DLA JANA PAWŁA II Rozum nasz jest za mały by pojąć ten fakt niebywały. W niebie mamy Papieża - Polaka największego naszego rodaka! Bóg na Polskę spojrzał i...Karola Wojtyłę ujrzał! Powołał Go do apostołowania i razem z ludem po świętych drogach wędrowania. I tak Ojciec Święty Boże światło całemu światu przekazywał i losy Polski i ziemi całej tak dobrze zmieniał.
------------------- 12 -------------------
Mocno też ukochał młodych i dzieci i ta iskra miłości dobrze wszędzie świeci. Kto przyjął naukę wspaniałego Papieża - ten prawdziwą i świętą droga zmierza. Taki wiarą, nadzieją i miłością żyje i wszystko prawidłowo od Boga przyjmuje. Ojciec Święty uczył śmiałego wypłynięcia na wody, bo wiedział, że trzeba nam dodawać werwy i ochoty. Uczył też hardości i wymagania od siebie samego, bo to jest pomoc i potrzeba do życia ciężkiego. Niezwykły ten człowiek z Wadowic, od Boga samego wybraniec, umiłowany przez młodych i starszych jest teraz wzorem i chlubą ołtarzów naszych. Cieszmy się z faktu tego i zanośmy hymny i modły do Niego A On Święty naszych czasów w niebie - nie zostawi nas samych w naszej potrzebie. 6 kwiecień 2014 A.S.
DZIĘKUJEMY ZA TE PUBLIKACJE. BÓG ZAPŁAĆ.
DRODZY CZYTELNICY. WIDZIALNYM ZNAKIEM NASZEJ MIŁOŚCI DO ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II JEST JEGO FIGURA. POŚWIĘCONA W ŚWIĘTO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 27 KWIETNIA 2014 ROKU, STOI W NASZYM KOŚCIELE. NIECH ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II - ŚWIĘTY NA NASZE CZASY I PAPIEŻ RODZINY, SPRAWI, ŻE KAŻDA PARAFIALNA RODZINA BĘDZIE MIŁOŚCIĄ WIELKA, I ŻYJE W ZGODZIE Z BOGIEM I ZE SWOIM CHRZEŚCIJAŃSKIM POWOŁANIEM. Bóg zapłać wszystkim, którzy wpisali się w grono fundatorów figury Św. Jana Pawła II.
------------------- 13 -------------------
W KWIETNIU i MAJU PO NAGRODĘ DO PANA BOGA ODESZLI: 1. Irena Kula 2. Adelajda Piątek 3. Damian Wakan 4. Renata Kowalska 5. Szczepan Hodalski 6. Maria Biegus 7. Stefania Mazurek 8. Marek Droździoł 9. Elżbieta Schwietza 10. Joachim Gołąbek 11. Ludwik Sztucki 12. Rafał Klimek 13. Agnieszka Prosowska 14. Piotr Bąk 15. Marta Olejnik 16. Jerzy Pieter 17. Beata Turkiewicz 18. Elżbieta Ochlak 19. Gerard Melich 20. Maria Polarczyk 21. Dariusz Jaworski 22. Wojciech Płachciński 23. Andrzej Zbirenda 24. Krystyna Jura 25. Gabriela Lubojańska
l.61 l.97 l.51 l.41 l.85 l.90 l.84 l.57 l.84 l.80 l.71 l.31 l.73 l.85 l.89 l.71 l.34 l.50 l.82 l.93 l.46 l.55 l.52 l.79 l.64
W KWIETNIU i MAJU SAKRAMENT CHRZTU ŚWIĘTEGO PRZYJĘLI: 1. Antonina Konieczko 2. Franciszek Krzykowski 3. Dominik Garus 4. Zofia Pustelnik 5. Justyn Rutkowski 6. Maria Kalisz 7. Oliwia Nalewaja 8. Marcel Kinder 9. Martyna Zdyb 10. Michalina Zdyb 11. Weronika Macioszek 12. Dominik Mirek 13. Krzysztof Polarczyk 14. Adam Polarczyk 15. Antoni Kurz 16. Karol Wyskowski 17. Bartosz Szczyrba 18. Marcin Musiał 19. Nadia Laskowska 20. Mateusz Pietrowski 21. Michał Pawlik 22. Oktawian Fimiak
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie W ostatnim czasie wiele dobra wydarzyło się w naszej Ojczyźnie. Niepowtarzalne i jedyne w swym rodzaju dobro, to Kanonizacja Jana Pawła II. W Jego Osobie wszyscy mamy „ śmiały przystęp do Boga” ( to słowa Św. Pawła ), a rodziny w Św. Janie Pawle II mają swojego szczególnego Patrona. Za ten wyjątkowy Boży dar, Parafia dziękowała Bogu w pielgrzymce do Centrum Św. Jana Pawła II i do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. W sobotę 24 maja br. pięcioma autokarami, prawie 300 osób pielgrzymowało do Krakowskich Łagiewnik, by w imieniu wszystkich parafian, w tym miejscu szczególnym złożyć kwiaty i podziękowania. O godzinie 10.30 wszyscy uczestniczyli we Mszy Św., która została odprawiona w Kaplicy Relikwii Św. Jana Pawła II. Po Mszy Św. była możliwość uczczenia Relikwii Św. Jana Pawła II oraz czas na osobistą modlitwę, czy to w tzw. „górnym” kościele, czy w jednej z 8 kaplic - oratoriów, których wystrój „mówił” o miejscach związanych z Janem Pawłem II. Większość z nas poszła się pomodlić do Kaplicy Matki Bożej Piekarskiej, którą dzień wcześniej poświęcił nasz Arcybiskup Wiktor Skowrc. Następnie, po wspólnej fotografii udaliśmy się w procesji do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Ze sztandarem górniczym, z chorągwiami oraz ze śpiewem na ustach przeszliśmy jakieś 600 metrów. Tam czekała już na nas przewodniczka - jedna ze Sióstr od Miłosierdzia Bożego. Po 40 minutowej prezentacji, był czas wolny (dzieciom i młodzieży proboszcz kupił obiecane lody). W Godzinie Miłosierdzia Bożego, czyli o 15.00 spotkaliśmy się w Sanktuarium na Koronce do Miłosierdzia Bożego, którą odmawialiśmy wraz ze Słowakami oraz innymi polskimi i zagranicznymi pielgrzymami. Niespodziewany gwałtowny deszcz w który „zobaczyliśmy” strumień Bożych łask sprawił, że Nabożeństwo Majowe odprawiliśmy nie jak planowaliśmy pod gołym niebem, ale w jednej z przepięknym kaplic. W czasie wspólnej modlitwy zawierzyliśmy całą Parafię Bożemu Miłosierdziu i odśpiewaliśmy Litanię Loretańską. O godzinie 16.30 autokary czekały na nas na parkingu, a przed 18.00 byliśmy juz na miejscu witani przez parafialne dzwony. Był to dla nas czas błogosławiony, który zaowocuje w życiu wszystkich jeszcze większym dobrem oraz miłością do Pana Jezusa i Kościoła. Taką mamy nadzieję. Szczęść Boże.
------------------- 14 -------------------
Św. Jan Paweł II o rodzinie „Należy podkreślić godność i odpowiedzialność kobiety, równe godności i odpowiedzialności mężczyzny. Równość ta realizuje się w szczególności we właściwym małżeństwu i rodzinie dawaniu się drugiemu współmałżonkowi i dawaniu się obojga dzieciom” (FC 22). XXI wiek lubi podkreślać prawa i przywileje, zapominając, że łączą się też z nimi obowiązki. Kobieta i mężczyzna mają prawo do takiego samego szacunku, ale też tak samo odpowiadają za wspólny dom i wychowanie dzieci. „Uczestnictwo w sakramencie pojednania i w uczcie jednego Ciała Chrystusa obdarza rodzinę chrześcijańską łaską i odpowiedzialnym zadaniem przezwyciężania wszelkich podziałów” (FC 21). Każdy kto uczęszczał na katechezę posiada wewnętrzne przeczucie, że żyjąc blisko Boga, w stanie łaski uświęcającej, staje się bardziej zdolny do miłości. Czy w podobny sposób patrzymy na rodzinę? Czy w rachunku sumienia „rozliczamy się” z rodzinnego uczestnictwa w Eucharystii i regularnej spowiedzi domowników? „Budowanie komunii osób dokonuje się poprzez łaskę i miłość wobec dzieci, wobec chorych i starszych; poprzez wzajemną codzienną służbę wszystkich; poprzez dzielenie się dobrami, radościami i cierpieniami” (FC 21). W życiu rodzinnym zdarzają się chwile zwątpienia, gdy wydaje się, że codzienny trud nie ma głębszego sensu, a powielane wiele razy te same czynności, zamiast pociągać, są „bezbarwne” i nieatrakcyjne. Nie zapominajmy, że wielkie i piękne słowa są „splecione” ze zwykłych chwil. Miłość jest ofiarowaniem codzienności. „Tym, którzy mają poglądy wypaczone przez kulturę odrzucającą nierozerwalność małżeństwa i wręcz ośmieszającą zobowiązanie małżonków do wierności, należy na nowo przypomnieć radosne orędzie o bezwzględnie wiążącej mocy owej miłości małżeńskiej, która w Jezusie Chrystusie znajduje swój fundament i swoją siłę” (FC 20). Nie na trochę, nie na chwilę i po to, by było dobrze, ale do śmierci. Małżeństwo jest nierozerwalne, ponieważ więź wzajemnej miłości domaga się swoistej gwarancji. „Będę z Tobą, wtedy, gdy będziesz sprawiać mi radość i wtedy, gdy będziesz dla mnie krzyżem, bo Cię kocham” - Czy rozumiemy w ten sposób przysięgę małżeńską? ------------------- 15 -------------------