W Grodzie Gryfa

Page 1



Zbiรณr ilustrowanych legend z regionu Pomorza Zachodniego




Trudno wyobrazić sobie bogactwo ­dawnego nadbałtyckiego miasta Winety. Czasami tylko rusałki wodne szepcą do ­­ siebie o tym wspaniałym mieście.

4

Mieszkańcy Winety ­szybko się bogacili, każdy dbał o wspólne dobra. Dachy wszystkich domów pokryte były złotem.


Z czasem, w miarę bogacenia się, mieszkańcy stali się zawistni i lekkomyślni. Nie czczono już boga Trzygłowa, którego opieka sprzyjała fortunie miasta.

Coraz częściej w jego ­świątyni mieszkańcy ­beztrosko się b ­ awili, zamiast oddawać modły bogu.

5


6


Wściekły bóg nie mógł znieść bezczeszczenia jego świątyni. Wywołał wielką falę, która ­zatopiła całe miasto.Tak została ukarana ­pycha i chciwość mieszkańców.

Nikt już nigdy nie widział ­bogactwa zatopionego miasta. Czasem t­ylko podczas nocnego s­ paceru nad morzem ­­­ można w toni wodnej d ­ ostrzec ­złocące się dachy domów.

7




Dawno temu, kiedy na ziemi 8 2 pomorskiej czczono jeszcze pogańskich bogów, mieszkańcy Trzęsacza trudnili się głównie rybołówstwem.

10

Gdy tylko prosili boga morza Pluskona o udany połów, wracali z pełnymi sieciami ryb.


Zdarzało się, że w sieci rybackie wplątywały się Z ­ ielenice, czyli piękne m ­ orskie syreny.

Gdy już tak się stało, ­ 72 z szacunku do boga, ­ rybacy d ­ elikatnie w ­ ypuszczali je z p ­ owrotem w morską toń.

11


2

Kiedy Pomorze zostało ochrzczone w Trzęsaczu wybudowano kościoły... Pewnego razu miejscowi wyłowili piękna Zielenicę.

12

Za sprawą m ­ iejscowego kapelana Z ­ ielenicę ­ ochrzczono i umieszczono w kościele, gdzie z tęsknoty za morzem umarła.


2

Pluskon, gdy się o tym dowiedział, wpadł w gniew. Tak długo miotał falami o kościół, aż odzyskał ciało syreny, a kościół pozostawił w ruinie.

Od tamtej pory nikt już ­nigdy nie słyszał w Trzęsaczu śpiewu syren. 13




2

16


2

Niegdyś na szczecińskiej z­ iemi żył szlachetny i szanowany wśród m ­ ieszkańców wójt Wyszak.­­ Cóż, ­wiara wymagała, żeby być ­uczciwym c­ złowiekiem a wielką ­słabością, z jaką zmagał się Wyszak było ­piractwo.

Na próżno biskup ­bamberski Otton próbował nawrócić ­nieprawego wójta na światłą drogę życia.

17


2

Pewnego razu podczas j­ednej ­­­ ­ z jego niecnych wypraw ż­ ołnierze ­duńscy pojmali Wyszaka ­ wraz z całą z­ ałogą. Wszystkich zabito, a jego s­ amego skazano na śmierć g ­ łodową w lochu.­­­Wyszak p ­ ożałował ­dotychczasowego trybu życia. Zmęczony i wyczerpany ­zapadł w głęboki sen. Śnił mu się sam biskup Otton, ­który przyobiecał mu w ­ olność­ ­w zamian za p ­ orzucenie ­piractwa. Nagle Wyszak ­obudził się, poruszył ręką, ­poczuł, że więzy się poluźniły. Zobaczył, że strażnik śpi.

18


2

Zaczął biec ile sił w n ­ ogach przed siebie, aż d ­ obiegł do ­morza. W świetle ­księżyca ujrzał małą łódkę. Wsiadł do niej i popłynął. ­­Niebezpieczna to była droga, ale dotarł aż do Szczecina. Ogrom wdzięczności o ­ garnął Wyszaka za uratowanie ­życia. Swoje ocalenie uznał za znak do zmiany s­ wojego ­postępowania. Porzucił ­piractwo i­ ­od tego c­ zasu zaczął ­prowadzić prawe życie na ziemi ­szczecińskiej.

19


2


2


2

Sydonia była bardzo urodziwą szlachcianką, wywodzącą się z rycerskiego rodu. Długo Sydonia odrzucała ­­­ zalotników chcących ją poślubić. Zakochana była w Erneście­synu księcia Filipa I. Ernest, choć kochał Sydonię, ­obawiał się gniewu swojego rodu. Ze strachu przed rodziną ­odrzucił ­ukochaną i poślubił niemiecką księżniczkę.

22


Porzucona i urażona Sydonia ­przeklęła ród Gryfitów.

2

Nie wiedząc jak dalej żyć ­­­­ ze złamanym sercem, przez wiele lat tułała się po ziemiach Pomorza Zachodniego. Wstąpiła do zakonu, uczyła się zielarstwa. Jednak nic jej nie potrafiło przynieść ukojenia.

23


2

24


2

W tym samym czasie zaczęli umierać członkowie rodziny królewskiej, powiązano te zdarzenia z postacią nieszczęsnej Sydonii i jej klątwą. Ostatecznie Sydonię oskarżono ­ o czary i spalono na stosie. Podobno jej udręczony duch do dziś snuje się po szczecińskim zamku jako biała dama.

26


2


2


2

Szczeciński książę Bogusław miał ­siedem niezwykle ­urodziwych córek. Każdą z nich postanowił wydać ­­za ­bogatego i możnego Pana.

28

Natomiast córki księcia ­ były­ od ­dawna ­­­zakochane­ ­­ w ubogich ­rycer­zach, tylko im skłonne były oddać swe­ ­serca.


2

Nieznoszący głosu sprzeciwu książę­ wpadł we wściekłość.­­­­­   Rozkazał zamknąć córki w pobliskiej baszcie.

Do czasu, aż zmienią z­ danie. Księżniczki pogrążyły ­­ się w rozpaczy.

29


Na 2 znak protestu każda z nich ­włożyła czarny płaszcz. Mijały dni, miesiące, lata, ­­ a panny nie zmieniały zdania... Gdy przez dłuższy czas zbuntowane córki nie przyjmowały posiłków, książę nakazał służbie wyważyć drzwi do komnaty księżniczek. Oczom wszystkich zebrnych ukazało ­ się jedynie siedem ­­­płaszczy wiszących na krzesłach. Księżniczek nie było!

30


Później słyszano opowieści o tym, jak zamieniły się w kruki i szczęśliwie odleciały daleko do swoich ukochanych rycerzy.

2

31


Opracowanie tekstów na podstawie legend zebranych: Justyna Mucha Ilustracje, opracowanie graficzne całości, skład oraz przygotowanie do druku: Justyna Mucha Szczecin 2016




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.