K2 tworzÄ… ludzie
Co jest grane: Polska Zrobieni w balona.
Zaparkuj żywioły.
Nadymasz się? Podkręcasz palnik, albo dostajesz kosza? Mamy coś dla Ciebie! Brać baloniarska zaprasza! Największe natężenie wielkopowierzchniowych, dmuchanych obiektów latających na wschód od Berlina! Wbrew swojej nazwie program Nocna Parada Balonowa obejmuje również sterowce! W kaskaderskim numerze talenty swe przedstawi sam Daniel Aleksander! Po seansie, w celu relaksacji kręgosłupa, proponujemy grupowe spoglądanie pod nogi.
Dawno temu istniały na świecie cztery żywioły. W tym roku nadarza się niesłychana okazja, by poznać je bliżej i to w zabytkowym otoczeniu! Będą dźwięki, obrazy i zabawa. Wśród niezliczonych atrakcji pojawi się również tajemniczy piąty element oraz ptasie radio. Bądźmy szczerzy – nie sposób tego opisać. Prośba organizacyjna –na teren parku nie wnosimy własnych żywiołów! Strażacy wstęp wolny!
Ełk III Mazurskie Międzynarodowe Zawody Balonowe o Puchar Prezydenta Ełku. od 5.08 do 8.08
pomysł: Marta Krajenta, opracowanie: Wojtek Łebski, ilustracje: Jacek Opaluch
Gdańsk – Park Oliwski Parkowanie 2010 od 7.08 do 8.08 szczegóły: http://www.myspace.com/parkowanie
2
Co jest grane: Warszawa
TAŃCE NA DECHACH Z ZESPOŁEM SĄSIEDZI (zabawa taneczna) 3 sierpnia 2010, wtorek, 19.00 ArtPark Park im. Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza
Yaron Herman Trio
14 sierpnia 2010 XVI Międzynarodowy Plenerowy Festiwal „Jazz na Starówce 2010”
Wakacyjny kurs "ABC fotografowania" w ZPAF dla zupełnie początkujących w fotografii. od 3 sierpnia ZPAF Okręg Warszawski Plac Zamkowy 8 Warszawa
pomysł: Marta Krajenta, opracowanie: Wojtek Łebski, ilustracje: Jacek Opaluch
3
prezesa
E
xcelparty
tekst i ilustracje: Wojtek Łebski
Kiedy szef tkwi z nosem w akcjach Z delegacją na wakacjach Gdzieś na skraju mapy świata Gdzie Internet dają w ratach
Czy to dniówka, czy banerek Szereg pełen jest cyferek Łeb twój już od zer jest lepki Mózg pożera własne klepki
Jego ludzie, w jego firmie Obeznani z geografią Z racji tego, że daleko Radzą sobie jak potrafią…
Od tabelek chcesz byc lekki? Zamień szybko je w konfetti! Niszczareczka Ci pomoże Ma ku temu ostre noże Ten automat nienażarty Zrobi Tobie Excelparty
4
Najtrudniejsza walka Mistrz z En był postacią wielką. Z wielkimi postaciami jest ten kłopot, że wszyscy chcą im dorównać. Wielu śmiałków próbowało wyzwać Mistrza na pojedynek. Wszyscy skończyli tak samo - w słoneczne dni łąka wokół pustelni świeciła szkieletami nieszczęśników. Był jednak ktoś, kto przysporzył Mistrzowi więcej roboty niż ktokolwiek wcześniej i później. Pewnego kwietniowego popołudnia, gdy ptaszki śpiewały, a chłopi bydło paśli, pod okna pustelni, po cichu, bez przepychu, zajechał Czas. Wszystko wokół umilkło, a Mistrz z En od razu poczuł, że nie będzie łatwo, bo dreszcz nieziemski po skroniach przeszedł. Pierwszy ruch wykonał Czas. Mistrzowi nagle zaczęło się dłużyć. Sekundy pełzły powolutku, jak ślimaki po obfitym obiedzie. Krople potu nie chciały spaść z czoła, a mucha pod lampą bzyczała okrutnie. Naszego bohatera ogarnęło paniczne przerażenie. Nuda była dla niego czymś nowym i przerażającym. Szala przewagi przechylała się na stronę Czasu. Nagle Mistrz dostrzegł pod ogrodowym stolikiem stary numer Przekroju z krzyżówką, której jeszcze nie rozwiązał. Chwycił długopis i emocje wróciły. Nuda zniknęła. Mistrz był górą.
tekst: Wojtek Łebski, ilustracje: Jacek Opaluch
5
Wydawało się, że walka jest już wygrana, jednak Mistrz pochłonięty trudnością krzyżówki zupełnie przegapił kolejną sztuczkę Czasu. Nagle zerwał się jak oparzony. Zapadł zmrok, a on uświadomił sobie, że tego dnia mija ostateczny termin rozliczenia się z Urzędem Podatkowym! Czasu pozostało niewiele, a na biurku piętrzył się stos skomplikowanych załączników. Nie zdąży! Czas znów rozdawał karty! Pędem wbiegł do swojego gabinetu. Włączył lampkę i podszedł do okna by opuścić żaluzje. Chciał jeszcze rzucić okiem czy furtka zamknięta i oniemiał. Czas naglił. Za oknem, jak okiem sięgnąć, skąpana w świetle księżyca rozciągała się najpiękniejsza panorama jaką w życiu widział. Na widok prasłowiańskiej przyrody: borów, lasów i wrzosowisk - Mistrza ogarnęła błogość. Wszystko co czuł to szczęście. PIT-y straciły na ważności, Czas przestał naglić. W pięknym widoku znalazł szczęście, a szczęście to potężna broń w walce z czasem. Przecież szczęśliwi Czasu nie liczą! Już w łóżku, z dumą podsumował miniony dzień. Pokonał najgroźniejszego przeciwnika jakiego w życiu spotkał. Wraz z nadchodzącym snem Mistrz odpłynął do następnego odcinka.
tekst: Wojtek Łebski, ilustracje: Jacek Opaluch
6
pomysł: Rafał Kocik, ilustracja: Marcin Mościcki
7
ilustracja: Marcin Mościcki
8