KATALOG dla kierowców #301 [listopad 2017]

Page 1

KATALOG

Michał Kościuszko Nie ważne ile mamy systemów

w ó c w o r e dla ki

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

dla Ciebie egz. bezp³atny

#301

bezpieczeństwa, to kierowca podejmuje ostateczne decyzje

Ostatni Mohikanin w Karkonoszach Subaru Levorg MY18

Audi RS 6 Opel Grandland X Škoda Superb 280 KM DSG 4×4 Prawo: Faktura, czy paragon Technika: Paski rozrządu i osprzętu

KRAKÓW wyd.A nr 11 (301) LISTOPAD 2017

Ekologia I Prawo I Rozrywka I Technika I Testy I Wywiad


SPRZEDA¯ - MONTA¯ - WYMIANA

(Rondo Grzegórzeckie)

T£UMIKI MECHANIKA

tel. (12) 430 47 53, tel. kom. 601 48 96 03

zapraszamy: pn.-pt.: 8.00-18.00, sb.: 10.00-14.00

SAMOCHODOWA

www.tlumiki.krakow.pl

Katalizatory - Haki / Wulkanizacja Pompowanie azotem

Czêœci do wszYstkich aut

DO SAMOCHODÓW FRANCUSKICH

- czêœci mechaniczne i elektryczne - uk³ady zawieszenia i wspomagania - filtry, oleje, akumulatory

PRUSY 13, 32-010 Kocmyrzów tel. +12 387 30 52; +48 881 931 352 www.auto-radar.pl

pn.-pt.: 8.00 - 17.00, sob.: 8.00 - 13.00

Kraków, ul. Wielicka 250 tel. 12 288 04 10, 288 05 00 ZAPRASZAMY: poniedzia³ek - pi¹tek: 8.00 - 18.00, sob: 8.00 - 14.00

www.autocenter.com.pl BEZP£ATNA WYMIANA OLEJU

BEZP£ATNY REGIONALNY MIESIÊCZNIK MOTORYZACYJNY

02

Wypo¿yczamy samochody

BLACHARSTWO - LAKIERNICTWO: - kompleksowe bezgotówkowe naprawy blacharsko-lakierniczne - ca³odobowa pomoc drogowa tel. 601 470 971

PRZEGL¥DY REJESTRACYJNE WSZYSTKICH POJAZDÓW DO 3,5 T

REKLAMY / OG£OSZENIA

owców KATALOG dla kier

Mobil

SERWIS: - komputerowa diagnostyka samochodów - pe³ny serwis pogwarancyjny - klimatyzacja ( monta¿ - obs³uga ) - serwis ogumienia SKLEP: - czêœci zamienne do samochodów, oryginalne i tañsze zamienniki UBEZPIECZENIA KOMUNIKACYJNE: - korzystne pakiety KREDYTY: - samochodowe - gotówkowe ( expresowo )

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

Kraków, ul. ¯ó³kiewskiego 28


BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Części do wszYstkich aut

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

03


TEST I Opel Grandland X

Trzeci „X” do kolekcji Kilka miesięcy temu byliśmy na statycznej prezentacji nowego SUV-a Opla – modelu Grandland X. Wówczas mogliśmy jedynie obejrzeć egzemplarze przedprodukcyjne, przygotowane specjalnie po to, aby zdążyć przed targami we Frankfurcie. Teraz wybraliśmy się jednak do Frankfurtu (zbieżność miejsc zupełnie przypadkowa) po to, by dokładniej przyjrzeć się nowemu zawodnikowi niemieckiej marki. Ale czy na pewno niemieckiej? Zuzanna Krzyczkowska

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Od kilku miesięcy w świecie motoryzacji jest głośno o przejęciu Opla przez koncern PSA. Jedni mówią, że to dobrze, inni – że wręcz przeciwnie. Nowy model marki z błyskawicą na masce ma jednak kilka wspólnych cech z Peugeotem 3008. Jednak z tego połączenia dwóch marek może wyniknąć coś dobrego. Peugeot ma dobrze dopracowane, ekonomiczne i niezawodne silniki, za to Opel dysponuje napędem na cztery koła, którego póki co w grupie PSA brakuje. Jak widać taniej wyszło kupić Opla, niż projektować nowe zespoły napędowe. Wróćmy do Grandlanda X. Kompaktowe SUV-y w 2010 roku stanowiły około 7% wszystkich aut na rynku. Teraz, po siedmiu latach udział ten wzrósł do blisko 20%. Nic więc dziwnego, że większość marek "kuje żelazo póki gorące". Grandland X to przedstawiciel SUV-ów segmentu C. Jest jednocześnie największy z trójki rodzeństwa z przydomkiem „X”. Miejski Crossland X i nieco uterenowiona Mokka X to auta kompaktowe. W nowej linii modelowej potrzebny był więc mocny zawodnik, który będzie mógł stanąć na równi ze wspomnianym Peugeotem 3008 czy Nissanem Qashqai.

04

Duże jest piękne? Z zewnątrz Grandland X to „kawał chłopa”. Auto jest duże, masywne, zdecydowane stylistycznie. Wszystkie linie i detale są spójne. Widać, że Opel miał pomysł na to auto i nie jest ono dziełem przypadku. Z przodu znajdziemy mocny grill z dwoma chromowanymi listwami, który przypomina front Crosslanda X, tylko że po długich miesiącach spędzonych na siłowni. Marka ujednolica swoje modele pod kątem stylistyki przednich reflektorów. LED-owe światła z motywem podwójnego skrzydła widzieliśmy już w modelu Mokka X, Crossland X, a także w nowej Insigni. Dodatkowo sam środek maski zdobi ostre

przetłoczenie, nadające nadwoziu symetrii. Obserwując Grandlanda X z profilu, auto wydaje się jeszcze bardziej masywne. Mocny przód, wysoko poprowadzona dolna linia okien i stosunkowo krótki tył, tworzą wrażenie małego byczka. Jednak auto prezentuje się naprawdę dobrze. Z tyłu znajdziemy charakterystyczne dla aut z gamy Opla tylne światła (także z motywem double wing). Ciekawie wygląda także „płetwa” na tylnej klapie. Jej powierzchnię poprowadzono w taki sposób, aby na wysokości tylnych lamp tworzyła ostry wystający spoiler. Nie generuje on żadnej siły dociskowej, jednak podtrzymuje ostry charakter auta i dobrze współgra z pozostałymi przetłoczeniami karoserii. Opel Grandland X jest oferowany w kilku żywych kolorach (Niebieski Topaz i Dark Ruby, z których ten drugi mocno przypomina peugeotowski Czerwony Ultimate), a także w pięknej metalicznej szarości. Kolory nadwozia świetnie komponują się z czernią dachu, sprawiając, że całość wygląda nowocześnie i po prostu ładnie. Do testów przypadł nam właśnie grafitowy egzemplarz w kolorze Moonstone. Trzeba przyznać, że ten odcień świetnie podkreśla kształty i linie Grandlanda X. Elegancka przestronność Wsiadając do środka, od razu czujemy, że to Opel. Proste linie i dobre materiały. Marka po raz kolejny udowadnia, że lepsze jest wrogiem dobrego. Może i quasi-konkurencyjny Peugeot 3008 jest w środku bardziej awangardowy, jednak w Oplu jest elegancko i klasycznie. Konsola środkowa jest stonowana i intuicyjnie podzielona na trzy sekcje: górna (8-calowy ekran z systemem Navi 5.0 IntelLink i Android


Auto/Apple Car Play) odpowiada za multimedia, środkowa to prosty panel klimatyzacji, a najniższa odpowiada za tryby jazdy IntelliGrip (opcjonalnie), kontrolę trakcji itp. Opel Grandland X został także wyposażony w bardzo wygodne fotele. Są sterowane w wielu kierunkach, zapewniają odpowiednie podparcie boczne i lędźwiowe (także z regulacją), a w wyższych wersjach wyposażenia są także podgrzewane i wentylowane. Dodatkiem uprzyjemniającym kierowcy jazdę w chłodne dni jest podgrzewana kierownica i przednia szyba. System multimedialny Navi 5.0 IntelLink grafiką przypomina nieco ten z grupy PSA, szczególnie jeśli na tapetę weźmiemy kamerę cofania. Można mieć wówczas wrażenie, że cofamy Peugeotem. Niestety jej rozdzielczość pozostawia wiele do życzenia. Jednak widok od góry 360 stopni pozwala na bezpieczne manewrowanie nawet w ciasnych uliczkach. Choć materiały użyte do wykończenia wnętrza są w porządku, w niektórych miejscach widać (a raczej czuć) drobne niedociągnięcia. Mowa choćby o boczkach drzwi. Gdy mocniej pociągniemy za uchwyt, cały plastik zacznie się ruszać i nieprzyjemnie trzeszczeć. To jednak jedyny słaby punkt wnętrza. Wykończenie tunelu środkowego tworzywem piano black dodaje mu elegancji (choć wymaga przecierania ze względu na pojawiające się ciągle odciski palców), a jasna, częściowo skórzana tapicerka ożywia wnętrze. Nasz testowy egzemplarz był wyposażony w panoramiczne okno dachowe, które jeszcze bardziej potęguje przestronność wnętrza. Kabina pasażerska jest bardzo przestronna. W pierwszym rzędzie siedzeń nikomu nie powinno być ciasno. Nawet jeśli za kierownicą zasiądzie osoba z nogami długimi jak Naomi Campbell, w drugim rzędzie siedzeń spokojnie zmieszczą się osoby dorosłe. Tylna kanapa składa się w stosunku 40/60, a oparcia możemy wygodnie położyć z poziomu bagażnika za pomocą jednej dźwigienki. Dodatkowo, jednocześnie z opadaniem oparcia, siedzisko lekko się unosi i przesuwa do przodu, tworząc niemal płaską podłogę. Podróżując w standardowym ustawieniu pięcioosobowym, bagażnik pomieści 514 litrów. Po szybkim przemeblowaniu uzyskamy jednak przestrzeń 1652 litrów, co oznacza już całkiem konkretne możliwości przewozowe. Dzięki automatycznie otwieranej tylnej klapie ze sterowaniem ruchem stopy pod zderzakiem, dużo łatwiej będzie nam spakować np. zakupy, bagaże itp. Dodatkowo, w większej części kanapy zamontowano otwierany otwór, ułatwiający przewożenie długich przedmiotów, na przykład nart.

Prowadzenie W kwestii prowadzenia Opel Grandland X może wzbudzić sporo kontrowersji. Pierwszą rzeczą, która jest trudna do obiektywnej oceny (wszystko bowiem zależy od preferencji), jest układ kierowniczy. Jest on dość precyzyjny, ale pracuje tak lekko, jakby był w trybie city (którego model nie posiada). Kierownicą możemy kręcić dosłownie jednym palcem. O ile przy jeździe po mieście czy manewrach parkingowych będzie to jak najbardziej zaletą, tak przy pokonywaniu łuków z większymi prędkościami samochód jest dość trudny do wyczucia. Podobnie „lekko” pracuje pedał gazu. Wciskając go, prawa stopa nie natrafia na prawie żaden opór. Z kolei zupełnym przeciwieństwem tej „miękkości”, jest pedał hamulca. Lekko muśnięty zatrzymuje auto niemal w miejscu. To akurat bardzo dobrze. Wszyscy wiemy, że skuteczne hamulce to rzecz priorytetowa, szczególnie w aucie o słusznej masie, a Grandland X w „naszej” konfiguracji ważył 1430 kg. Jednak kontrast między miękkością a twardością, początkowo jest trudny do zrozumienia. Podwyższone nadwozie ma swoje plusy i minusy. Zwiększony prześwit i zdolności terenowe to oczywiste benefity. Jednak coś za coś. Przy szybkim wejściu w zakręt Grandland X zachowuje się jak niedopompowany ponton. Nadwozie mocno przechyla się ku zewnętrznej krawędzi łuku, co powoduje spory dyskomfort podczas jazdy. Gabaryty kredensu sprawiają także, że auto jest podatne na podmuchy bocznego wiatru. Jednak o dziwo jest bardzo intuicyjny podczas manewrowania, wyprzedzania czy dalszych podróży. Opel Grandland X to nawiększy i najpoważniejszy zawodnik z rodziny „X”. Crossland X i Mokka X to małe autka. W gamie brakowało więc typowego mięśniaka. Największy z rodzeństwa prezentuje się świetnie i z pewnością spełni oczekiwania wielu osób. Jego ceny zaczynają się od 94 900 zł. Wiadomo, że nie jest to auto stricte terenowe, jednak dzięki systemowi IntelliGrip zapewnia dobrą przyczepność w każdych warunkach. W mieście może się wydawać, że napęd na cztery koła nie jest nikomu potrzebny. Oczywiście jest w tym ziarno prawdy. Jednak jeśli często wyjeżdżamy za miasto, opuszczamy asfalt na rzecz szutrów, bądź szykujemy się na mającą ponoć lada chwila nadejść zimę stulecia, Grandland X okaże się dobrym wyborem. Ople mają to do siebie, że są po prostu przyjazne. A Grandland X jest tylko dowodem na to, że przejęcie Opla przez grupę PSA wcale mu tej przyjazności 05 nie odebrało.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Oferowane silniki Do dyspozycji mamy trzycylindrowy benzynowy silnik 1.2 Direct Injection Turbo, który rozwija moc 130 KM i maksymalny moment obrotowy 230 Nm. Opel oferuje także jedną propozycję wysokoprężną. Mowa o 1.6 Diesel, który pod względem parametrów wypada identycznie jak peugeotowski 1.6 BlueHDi – generuje 120 KM i 300 Nm. Jednak podczas jazd przekonaliśmy się, jak dobrze ta jednostka pasuje do tego auta. Dodatkowo auto może występować z sześciobiegową przekładnią automatyczną. Dokładnie taki wariant przypadł nam do testów. W 2018 roku w gamie Grandlanda X mają pojawić się kolejne silniki, w tym jednostka o mocy 180 KM. Marka obiecuje także topowego diesla z 8-stopniową przekładnią automatyczną, jednak nie zdradza szczegółów, ani wstępnych terminów. Jako, że teraz każdy musi mieć w swoich szeregach choć jeden samochód hybrydowy, Opel nie chce odstawać od konkurencji. Dlatego w przyszłości zobaczymy także Grandlanda X-PHEV.

Wrażenia z jazdy Pier wsza kwestia warta uwagi to fakt, jak płynnie i spokojnie wysokoprężny silnik oddaje moc. Nikt od takiej jednostki nie powinien oczekiwać przyspieszeń z piekła rodem i tego oczywiście nie uświadczymy. Jednak mocy do dynamicznej jazdy mu nie brak, a jest przy tym wyjątkowo płynny i spokojny. Druga rzecz, za którą Grandlanda X bezwzględnie trzeba pochwalić, to wyciszenie kabiny pasażerskiej. Kultura pracy diesla jest na bardzo wysokim poziomie, co w połączeniu ze świetnym wyciszeniem daje bardzo wysoki komfort podróżowania. Przy miejskiej jeździe klekot diesla jest prawie niesłyszalny. Podczas szybkiej przejażdżki nielimitowanym odcinkiem niemieckiej autostrady, przy prędkościach rzędu 160-170 km/h, we wnętrzu było cicho i spokojnie, a pasażerowie bez problemu mogli spokojnie rozmawiać. Poza tym w Grandlandzie X nie odczuwamy dużych prędkości. Pasażerom wydawało się, że poruszamy się znacznie wolniej, niż było w rzeczywistości.

k dk


TEST I Audi RS6

Życie na emeryturze, czyli liczenie koni

mechanicznych na dobranoc Każdy z nas wyobraża sobie siebie w kwiecie wieku spokojnego i bez trosk. Tymczasem sprawdzając stan naszych oszczędności emerytalnych można być pewnym, będzie to naprawdę udana zabawa. Przez jakieś dwa tygodnie. Tekst: Wojciech Dorosz (99octanow.pl), Zdjęcia: Audi AG

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

ZUS jednak nie ustaje w budowie nowych siedzib, przejadaniu pieniędzy i oferowaniu wcześniejszych emerytur. Nie mi oceniać tego sens. Zwyczajnie nie wiem. Tak samo jak nie posiadam wiedzy, czy jestem suwerenem czy też nie, nadal wykształciuchem czy kimś zupełnie innym. Wiem za to, że nawet mając lekko ponad trzydzieści lat można poczuć się jak emeryt, któremu się już nic nie chce. A to wszystko dzięki Audi RS6 w wersji kombi. Dla fana motoryzacyjnych emocji nie ma nic gorszego niż samochód z praktycznym nadwoziem z silnikiem wysokoprężnym. Audi nie jest tu wyjątkiem. Jednak dział, który zajmuje się wersjami RS zaprzedał duszę, by w A6 tchnąć wizualny entuzjazm równy Ferrari i Lamborghini. Wloty powietrza niczym wściekły amstaff, nadkola rozdęte jak pupa Jennifer Lopez, tylny dyfuzor niewiele mniejszy niż dziura budżetowa afrykańskiego kraju, na dodatek felgi większe niż pierścień Saturna. Jest jeszcze lotka na tylnej klapie, ale swoimi rozmiarami nadaje komiczny wygląd. Nie jest to skrzydło z Escorta RS. Poza tym podoba mi się, że ma tylko dwie rury wydechowe, a nie cztery jak Mercedes albo BMW. Nie sprawia przez to wrażenia przerysowanego, ma to co konieczne. Chociaż mogliby, zważywszy na liczbę okręgów w znaczku. Całość sprawia, że RS6 wygląda świetnie, może w czarnym macie już się nieco opatrzyło, ale budzi respekt i powoduje szybsze bicie serca. Designer jak nic ma kilka tysięcy lat w gorącym kotle. Za to stylista wnętrza powinien cierpieć już tu na Ziemi. Ja wiem, że w standardowe wnętrze nie da się

06

tknąć sportowej pasji nie wywołując jednocześnie furii u księgowych, ale to już lekka przesada. Wszystko jest czarne albo czarne. Jeśli sprzedacie dom będzie czarne z domieszką carbonu. Nic złego nie można powiedzieć o jakości wnętrza, o ile nie przesiadacie się z Bentleya. Chociaż tu bym się spierał. W każdym razie materiały wykończeniowe przyprawią o zawał ekologów i feministki. Powinni zrobić jakiś marsz w proteście albo coś. Kokpit jest bardziej jak klejnot ze zdobyczami XXI wieku. Audi robi jedne z najbardziej komfortowych wnętrz, a przy tym technologia nie jest obezwładniająca. Jest tu więcej guzików niż w atomowej teczce Putina, ale gadżety są sprytnie ukryte i widzimy je tylko wtedy, kiedy faktycznie ich potrzebujemy. Nie biją po oczach niczym Strachu na gali MMA. W uścisku typowym dla tego sportu trzymają fotele. Nie są to na szczęście kubły, w końcu to nie driftowóz. To idealny kompromis między sportowymi doznaniami z uściskiem węża a niemal ortopedyczno-komfortową klubową kanapą z miękkim pluszem. Tyle że są obite skórą. Jedyne do czego można się przyczepić, to gabaryty standardowego właściciela RS6. W Audi przewidzieli, że może być wysoki, ale przy tym dość szeroki. Ewentualnie niski ale także szczuplejszy niż Anja Rubik po miesiącu ścisłego postu. Niestety ale downsizing trafił też pod maskę RS-a. Ponad pięciolitrowe wolnossące V10 wymieniono na


Test nie jest wyrocznią Traktując test jak wyrocznię, sami sobie robimy krzywdę. Test jest jedynie opinią o modelu wyrażoną przez osobę, która miała przed nim pewne oczekiwania wobec danego auta. Opinią na temat konkretnego modelu, w konkretnej specyfikacji, użytkowanego w określonym środowisku. Oczywiście są pewne spójne dla wszystkich oczekiwania. Nikt nie będzie dyskwalifikował dwumiejscowego roadstera za brak możliwości przewiezienia nim lodówki, ale od kombi możemy już tego oczekiwać i wymagać. Jednak komfort w kabinie, elastyczność czy pewność prowadzenia są już parametrami subiektywnymi i tutaj, w przypadku konkretnego modelu, każdy z nas może mieć swoje własne odczucia. I bardzo dobrze. Traktujcie testy jak wskazówki, a nie wyrocznie i zdawajcie sobie sprawę, że osądy są subiektywnymi odczuciami osoby testującej. Aby pokazać jak bardzo są one subiektywne, tak jak w zeszłym miesiącu, również i w tym, prezentujemy przemyślenia dotyczące Audi RS6, tym razem jednak ich autorem jest inna osoba.

Wiele inteligentnych rzeczy dzieje się pod maską by samochód o masie lekko ponad dwóch ton był bardziej poręczny niż stodoła z napędem atomowym. Najnowsza generacja napędu Quattro potrafi przerzucić nawet 3/4 mocy na każdą z osi, ale nie liczcie na zamaszyste zamiatanie tyłem, to bardziej GT-R w praktycznej wersji. Pewnych rzeczy nie zmieni nawet najlepsza elektronika. Jak na Audi przystało na przednim nosie siedzi ciężki silnik. To nieco irytuje, bowiem podwozie ma też podsterowną charakterystykę, co sprawia, że RS6 tak jak stoi, ze wszystkimi włączonymi systemami bezpieczeństwa, jest głównie mistrzem prostych. Wówczas nie jest zbyt charyzmatyczne, a kierowca nie ma zbyt dużo do roboty, po prostu wciska gaz, ustawia kierunek i tyle. Jak z bronią, załaduj, wyceluj, wypal. Wówczas poza żołądkiem w okolicach tylnego zderzaka wzbudza tylko nieco więcej emocji niż wersja z 2.0 TDI pod maską. Jedyna różnica to napęd na cztery koła, więc nie ma cienia walki o trakcję, ta jest zawsze. Wiele się zmienia, gdy przestawicie ustawienia samochodu na Dynamic. Oczywiście nie otrzymacie torowej bestii, ale zawieszenie staje się na tyle twarde, że nawet autostrada >>>>

www.japan-czesci.pl

CZĘŚCI

NOWE I UŻYWANE

DO SAMOCHODÓW JAPOŃSKICH ORAZ KOREAŃSKICH

S

O

OS. KRAKOWIAKÓW

części

BULWAROWA

TR EA .T

KRZYŻA

NE

AL

OS. SPÓŁDZIELCZE

CENTRUM N. HUTY

31-831 Kraków ul. Fatimska 2

tel.: (12) 642 19 50 tel. kom.: 509 343 272 tel. kom.: 509 727 521

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

KOCMYRZOWSKA

owców KATALOG dla kier

2

CIENISTA

OS. PRZY ARCE

TOMEX

A SK TIM FA

Al. Gen. Andersa

OBROŃCÓW

czterolitrową V8-mkę z dwoma turbosprężarkami. Na pewno nie cierpi na niedostatek mocy, bowiem ma jej tyle, co 991 Turbo, a Nm tyle, że można by przeciągnąć Krystynę Pawłowicz na drugi koniec polityki. Czasu od startu do setki nie ma co liczyć, lepiej podawać dane do tej drugiej, a dochodzi do niej szybciej niż Polak na imprezie u szwagra do stanu bajecznego. Z kronikarskiego obowiązku powiem tylko, że RS6 do 200 km/h przyspiesza szybciej niż większość samochodów do setki. Dwie turbosprężarki pompują tyle powietrza, co wszyscy ludzie na Ziemi przez tysiąc lat, dzięki czemu ciągnie od samego dołu niczym diesel. Jadąc spokojnie, nie masz czasu na przemyślenia w stylu „ok, teraz wcisnę gaz, nieco przyspieszę i zdążę go wyprzedzić”, ponieważ połączenia nerwowe w waszym mózgu działają wolniej niż obrotomierz. Brakuje nieco harmonijnej i wolnossącej charakterystyki V10, ale dostępność mocy i łatwość z jaką generuje ją V8 jest upajająca. Do tego brzmi lepiej niż cała polska scena muzyczna. Strzela z rur wydechowych, bulgocze i brzmi naprawdę mięsiście. Zdecydowanie zagryza krwistym stekiem, a nie surową marchewką i selerem. Brzmi nawet lepiej niż V8 od Ferrari. Prawdę mówiąc gra ścieżkę dźwiękową podobną do amerykańskich big blocków, serwując głębię nieosiągalną dla włoskich samochodów. Skrzynia biegów też nie odstaje. Ma jedno zadanie, przeprowadzić silnik przez wszystkie osiem przełożeń w nowej jednostce czasu, k****** szybko. I dokładnie tak to robi. Nie wiem o czym myślała komisja noblowska. A to tylko „zwykły” Tiptronic. Jest jeszcze jedna ciekawostka w przypadku silnika, spalanie. Oczywiście można narzekać, że 70 litrowy bak może starczyć na mniej niż sto kilometrów. Albo, że gdy macie do pracy jakieś dwieście metrów będziecie tankować pięćdziesiąt trzy razy w tygodniu. Na stacji będziecie nabijać tyle punktów, że zaczniecie żałować, że nie dają tam Świeżaków. Jeśli jednak będziecie prowadzić pijąc melisę, o ile sprzedają ją na najbliższym Orlenie, spalicie średnio

Czasu od startu do setki nie ma co liczyć, lepiej podawać dane do tej drugiej, a dochodzi do niej szybciej niż Polak na imprezie u szwagra do stanu bajecznego.

PLAC TARGOWY BIEŃCZYCE

REKLAMY / OGŁOSZENIA

k dk

jakieś dwadzieścia litrów. Jadąc autostradą z prędkością maksymalną Matiza jakieś cztery do pięciu mniej, ale nie ma w tym zabawy. Jeśli masz pod prawą nogą moc zdolną poruszyć lotniskowiec klasy Nimitz lepiej, żeby zawieszenie jej dorównywało. I RS6 jeździ się dość przyjemnie, jednak nie z precyzją skalpela.

07


przeszkadza to im żądać równowartości miejskiego samochodu za system audio, który nie oferuje portu USB. Przez to liczba właścicieli będzie niewiele większa niż ilość widzów na Festiwalu w Opolu, który sam już nie wiem gdzie się odbył. Ale się odbył, telewizja przecież nie kłamie. Na koniec oczywiście rodzi się pytanie czy warto. Cóż, nie jestem fanem najnowszych samochodów. Są zbyt skomplikowane, przeładowane elektroniką i gadżetami, przemądrzałe, podobne do siebie i pozbawione charyzmy. Dzisiaj Kia jest ładniejsza niż Alfa Romeo, Ferrari produkuje samochód hybrydowy,

Pętlę. Pod wieloma względami jest tym czego oczekujecie od supersamochodów, których w głębi serca nienawidzicie. Jest praktycznym Ferrari, dla tych którzy nienawidzą Ferrari. Jest odpowiedzią na dowiezienie dzieci do szkoły w tygodniu i na szybki przejazd zaśnieżoną górską przełęczą w weekend. Bo na tor i tak nie pojedziecie, zresztą nie co końca się na niego nadaje, podobnie jak właściciel Lamborghini. To co chcę powiedzieć to fakt, że RS6 w jakiś 90 procentach oferuje to, co Porsche i spółka, a przy tym jest praktyczne, tańsze i sprawia mniej kłopotów. Nie musicie kupować GT3 i jakiegoś suva, RS6 łączy doskonale ich najlepsze cechy. Co prawda to nie to samo, ale wystarczająco blisko. Nie macie ochoty atakować kolejnej prostej, chłopcy z szuszarką, ciąć najbliższego zakrętu, rant felgi za kilka średnich krajowych, ani też urywać dziesiątek sekund, delikatny przedni zderzak. Za to jest wszechstronne, biorąc wszystko co najlepsze, a przy tym nie jest trudne, przez co straciłoby klientów. W pewnym sensie czujecie się jak emeryt, ale chyba bardziej odpowiednim słowem będzie koneser. A dla przyjemności czy też na dobranoc możecie liczyć ilość koni mechanicznych. A przy tym oszczędzacie. Supersamochody kosztują blisko milion, a luksusowy suv połowę tego. Dokładnie tyle co RS6, które nie wygląda idiotycznie. Niestety, ale tutaj nawet Emerytura 500+ nie pomoże. Tym bardziej, że Audi ceni swoje dodatki bardziej niż 08 Apple życzy sobie za kable i przejściówki. Nie

a Lamborghini suva. Pół miliona to strasznie dużo pieniędzy, a u dilera Audi możecie zostawić dodatkowo jeszcze dobrych trzysta tysięcy. Chcą pieniędzy dosłownie za wszystko, nawet za napis Quattro na siatce w przednim zderzaku. Ale to jeden z nielicznych przypadków, gdzie złożyłbym swój podpis przy zamówieniu. Audi nie jest tak brutalne jak AMG ani precyzyjne jak produkty z M. Jest również mniej prestiżowe, ma mniej bogatą historię. Jednak jest w nim coś, co sprawia, że twój dzień jest troszeczkę lepszy. Jest złotym środkiem. Mimo że jego środek jest czarny. Może nie zapewnia takiej nonszalanckiej i chuligańskiej radości, ale jest bardziej uniwersalne, ba, to chyba najbardziej uniwersalny samochód na świecie. Przewiezie czwórkę pasażerów, tylko na tyle jest zarejestrowane, i dwa labradory od jednej stacji benzynowej do drugiej bardzo szybko. Nie wzbudzi zawiści jak supersamochód, a raczej zazdrość. Chociaż i tak będziecie znienawidzeni za nieużywanie kierunkowskazów i jazdę jak maniak bardziej niż w przypadku kierowców BMW. Brakuje mu nieco charyzmy, jest jak Europoseł, który chce zadowolić wszystkich, w tym uchodźców, yyy to znaczy ekologów, ale resztę społeczeństwa a zwłaszcza kierowców zadowala w stu procentach. RS6 na prezydenta.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

>>>> wydaje się wyboista. W zakrętach do pracy bierze się mechanizm różnicowy, więc nawet w ciasnym łuku zachowuje się neutralnie mimo prędkości Warp. A z taką na pewno w niego wjedziecie, w końcu to RS6, a ono zna tylko jedno pojęcie, za szybko. Zawsze. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo swojej natury ostrzejsza jazda RS6 nie przypomina wrestlingu. Potwierdzeniem tego jest to, że nie potrzebuje ceramicznych hamulców, stalowe w zupełności wystarczą. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny i czujny, dając więcej niż tylko śladowe poczucie tego co dzieje się z przednimi kołami. Nie skupia się na tym by przejechać jak najszybciej Północną

k dk


Kraków, Walewskiego 19 (przecznica z Bronowickiej)

OPONTEX

OPONY

NOWE

I UŻYWANE WULKANIZACJA M O N TA Ż K Ó Ł WYWAŻANIE KOMPUTEROWE 501 44-10-10 12 636-61-36 , www.opontex.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Części do wszYstkich aut

FELGI STALOWE I ALU

09


TEST I Škoda Superb 2,0 TSI 280 KM DSG 4×4 SportLine

Kameleon

Czy można połączyć luksusową limuzynę ze sportowymi osiągami i do tego nadwoziem uniwersalnym? Okazuje się, że jest to do wykonania, a przykładem może być prezentowana dziś Škoda Superb w odmianie SportLine. Artur Ławnik

Spójrzmy na stylistkę auta, bo jest na co patrzeć. Nowy lakier, zwany przez producenta „Dragon Skin”, wymaga dopłaty 2400 zł, ale naprawdę warto! Ten odcień żółtego lub, jak inni mówią, złotego, jest po prostu genialny i niejedną osobę powala na kolana. Mnie się też ten odważny, jak na flagową limuzynę, kolor podoba. Oprócz tego smaczku dodają czarne wstawki w postaci atrapy silnika, lusterek, delikatnego spojlera na tylnej klapie i opcjonalnych, 19” calowych alufelg w kolorze grafitowym, o wzorze zarezerwowanym tylko dla odmiany SportLine. Zresztą, sami oceńcie takie zestawienie kolorystyczne.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Superb oferuje swoim właścicielom olbrzymią ilość miejsca we wnętrzu, nie zapominając także o wielkim bagażniku – aż 625 litrów pojemności to nie przelewki. W tej kwestii nie zmieniło się nic, ten model już zdążył nas przyzwyczaić do ponadprzeciętnych możliwości załadunkowych. Zmiany nastąpiły natomiast w związku z oznaczeniem SportLine, które zdradza usportowioną odmianę auta. Pobudzający zmysły klimat zapewniają rewelacyjnie wyprofilowane fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, spłaszczona u dołu kierownica oraz wykończenie czarną alkantarą 10 podsufitki, boczków drzwi i siedzisk foteli z przodu

oraz z tyłu. Reszta wnętrza, jak przystało na flagową limuzynę, zapewnia komfortowe podróżowanie, nawet z kompletem pasażerów na pokładzie. Spasowanie plastików i innych elementów stoi na bardzo wysokim poziomie, nie mam żadnych uwag. Brawo Škoda! Przejdźmy teraz do serca naszego żółtego „kanarka”. Poprzednia generacja Superba szczyciła się V6 o pojemności 3,6 litra i mocy 260 KM. Teraz miano najmocniejszego silnika nosi dwulitrowy, szesnastozaworowy, wyposażony w turbinę silnik o mocy 280 KM. Niby mocy więcej i osiągi lepsze, ale brakuje mi tego dźwięku widlastej jednostki, jaki wydobywał się niegdyś z flagowej wersji Superba. No dobra, koniec użalania się nad tym, co raczej już nie wróci. Nowy, topowy silnik zapewnia ważącej 1615 kg Skodzie bardzo szybki sprint do pierwszych 100 km/h – zajmuje to jedynie 5,8 sekundy. Auto odpycha się od podłoża za pomocą napędu na obie osie, zaś moc przenoszona jest dzięki bardzo szybko działającej, automatycznej skrzyni biegów DSG o sześciu przełożeniach. O elastyczność dba moment obrotowy wynoszący 350 Nm, zaś jego niewątpliwą


Wszystko dla Twojego układu wydechowego

ASTRO AUTO SERWIS

Mechanika pojazdowa

Elektronika

Komputerowe sprawdzenie

Geometia zawieszeń Konserwacja

zaletą jest szeroki zakres dostępności – od 1500 do 5600 obr./min. Dzięki temu niemalże w każdej sytuacji mamy pewność, że w razie potrzeby bardzo sprawnie wypr zedzimy inny pojazd. Układ kierowniczy jest precyzyjny i daje pewność panowania nad samochodem. Szkoda tylko, że zawieszenie w standardowym ustawieniu jest zbyt miękkie, jak na usportowione auto. Z ratunkiem jednak przychodzi adaptacyjne zawieszenie, które możemy w konfiguratorze usztywnić do jazdy bardziej agresywnej.

YSIEK KRZ

ZBIEŻNOŚĆ

50 zł rabatu www.autogazkargaz.pl

OS. GRĘBAŁÓW, UL. GEODETÓW 18 B

11

przy kosztach naprawy powyżej 200 zł

k dk

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Škoda Superb SportLine jest samochodem, który bez wahania może pełnić rolę auta służbowego, sportowego, ale też rodzinnego. Mało która marka potrafi za pomocą jednego egzemplarza zadowolić taką rzeszę klientów. Brawa dla producenta za stworzenie tak nietuzinkowego auta i dodatkowe uznanie za odwagę wprowadzenia tak nietypowego koloru nadwozia do swojej flagowej limuzyny.

AUTO GAZ MONTAŻ

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Superb z najmocniejszym silnikiem, nie ma co ukrywać, swoje spalić musi. Podczas całego testu średnie zużycie paliwa oscylowało w granicach 9,2 litra benzyny na każde 100 kilometrów. Uważam, że jest to bardzo dobry wynik, jak na 280 KM i sporą masę auta.

KAR

Części do wszYstkich aut

ul. Cechowa 36 (Kurdwanów) tel.: (12) 654 05 48, kom.: 604 924 484


TEST I Subaru Levorg MY18 1.6 GT-S Sport

Ostatni Mohikanin

w Karkonoszach Kiedy zastanawiasz się nad zmianą samochodu, a nie jesteś fanatykiem konkretnego producenta, myślisz o różnych markach. A pomyślałeś o Subaru? No właśnie. Pomimo, że marka budzi pozytywne skojarzenia, nie cieszy się dużą popularnością u odbiorców. Postanowiłem, zatem zabrać na „poligon doświadczalny” Subaru Levorg i sprawdzić jak spisze się w malowniczych rejonach Karpacza. Robert Lorenc

Nieprzypadkowo na testowanie Subaru Levorga MY18 (w stosunku do MY17 model posiada dodaną m.in.: kamerę w lusterku wewnętrznym oraz kamerę przednią) wybór padł na Karpacz, a szerzej Karkonosze. I nie chodziło o zwiedzanie atrakcji turystycznych, które warte są swojej uwagi, takich jak: góra Śnieżka, Świątynia Wang, dziki wodospad, Krucze Skały czy też zapora na Łomnicy. Na „poligon doświadczalny” wybrałem te malownicze okolice Polski, bo gdzież może lepiej czuć się Subaru jak nie na krętych, opadających lub wznoszących się drogach, które przecinają doliny i góry. Drogach, gdzie liczy się precyzja prowadzenia, bo – nawet jak jest płasko i jedziemy po prostej - ich szerokość niejednokrotnie wymaga dużej dokładności przy mijaniu się z innym samochodem. Sprawdziłem również czy samochód spod znaku Plejad poddaje się, tak jak auta innych marek, anomalii grawitacyjnej (pojazd z wyłączonym silnikiem sam jedzie pod górę) występującej na jednej z dróg w Karpaczu. Wybór „bazy wypadowej” – hotel Artus w Karpaczu – również nie był przypadkowy. Tak jak w przypadku marki Subaru, podwaliny pod obecny hotel sięgają 100 lat – tyle ma najstarszy budynek. Ale łączy je zdecydowanie więcej. Tak samo oferują coś, co nieczęsto (o ile w ogóle) występuje u ich konkurencji. W Subaru jest to, AWD (stały napęd na wszystkie koła) oraz silnik bokser, a w hotelu Artus kort do squasha, kręgielnia czy chociażby boisko do piłki halowej.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

błyskawicznie zostanie przeniesione na nogawkę spodni. A wystarczyło, aby próg był przykryty drzwiami i byłoby idealnie. Pomimo, iż fotel posiada elektryczną regulację praktycznie we wszystkich kierunkach, zajęcie komfortowej pozycji wymaga od nas kompromisu. Kompromisu, który odczujemy, ale o tym później. Kokpit jest mocną stroną Subaru. Estetyczny i uporządkowany. Naprawdę nie potrzeba przestudiowania instrukcji obsługi, żeby sprawnie poruszać się po nim. System multimedialny (pomimo, iż raz zawiesił się i pomogło dopiero zgaszenie i ponowne odpalenie Levorga) działa sprawnie i jest przyjazny oraz prosty w obsłudze. Parowanie telefonu (bez względu na posiadany w nim system operacyjny) jest szybkie i łatwe. System audio (z odtwarzaczem CD) posiadający 6 głośników i umożliwiający odtwarzanie zawartości również z zasobów telefonu najprościej można scharakteryzować, że ... jest i gra. Tyle. Na pewno nie będziecie przesiadywać w samochodzie, żeby rozkoszować się jego brzmieniem, ani tym bardziej chwalić się nim przed znajomymi. Sterowanie szyberdachem wygląda jakby wygrało konkurs pt.: „jak najbardziej skomplikować najprostsze funkcje”. Mamy jeden przycisk do uchylania i jeden do otwierania. Jeżeli jednak mamy Wsiadamy... uchylony szyberdach, to musimy go najpierw ... tylko ostrożnie, bo boczne progi są słusznych zamknąć, a potem drugim przyciskiem otworzyć. 12 rozmiarów i nawet lekkie ich zabrudzenie Oczywiście przyciskiem do zamykania szyberdachu


Historia

k dk

Mariusz Barański

Systemy rozleniwiające kierowcę, jak i te niwelujące jego ułomności działają bardzo sprawnie Na początek autostrada i ... pierwsze rozczarowanie. Przy prędkości autostradowej w kabinie jest głośno, jakby człowiek wsadził głowę do przemysłowej dmuchawy (Levorg miał raptem 2 miesiące i przejechane niecałe 7000 km). Pierwsza myśl: szyby są niedomknięte. Niestety błędna, były szczelnie zamknięte. Tak po prostu jest i albo się przyzwyczaimy, albo ... znajdziemy przystanek Polskiego Busa lub innego PKS-u. Na szczęście systemy rozleniwiające kierowcę, jak i te niwelujące jego ułomności działają bardzo sprawnie. Funkcjonowanie tempomatu adaptacyjnego z regulowaną czułością, jak również systemu monitorowania martwego pola, czy też utrzymania samochodu w pasie jezdni jest dopracowane – brawo. Inaczej jest z fotelem. Levorg nie posiada systemu monitorującego zmęczenie kierowcy. Dlaczego? To proste, nie zmęczysz się prowadząc go na autostradzie. Prędzej dostaniesz skurczu pośladków lub wewnętrznej strony uda – w zależności jak siedzisz i prowadzisz auto – niż się zmęczysz, co owocuje zaordynowaniem w kabinie przerwy i rozruszaniem się przed dalszą drogą. Po paru godzinach takiej jazdy tylko marzysz o masażu lub przynajmniej rozruszaniu się w sensownym basenie (na szczęście i jedno i drugie dostępne było w hotelu Artus, a basen posiadał dwa tory, każdy o długości 18 metrów). Kiedy zjedziemy z autostrady na drogi lokalne Levorg pokazuje swoje prawdziwe – dotąd ukryte – oblicze. Tak, kręte drogi raz podążające pod górę, a za chwile opadające w dół są jego prawdziwym żywiołem i miejscem gdzie czuje się najlepiej. Jest przewidywalny, stabilny i daje kierowcy uczucie w prowadzeniu całkowitej pewności i kontroli nad jego poczynaniami. Skoro droga idzie w lewo, my podążamy za nią. Jak zacznie skręcać w prawo, my bez wysiłku i zbędnego stresu, cały czas jesteśmy w jej osi. Jakby Levorg był z nią zespolony, jakbyśmy poruszali się zjeżdżalnią rurową (nawiasem mówiąc, 60 metrowa jest w hotelu Artus). Zapadający zmierzch i głęboka noc, >>>> 13

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Wyboru nie ma również w kwestii napędu - na Starym Kontynencie auto sprzedawane jest wyłącznie z benzynowym silnikiem 1.6 Turbo obligatoryjnie łączonym z przekładnią CVT i napędem 4x4. Wybierać można natomiast spomiędzy trzech wersji wyposażenia.

Jedziemy, ale... ... najpierw musimy uruchomić 170-konny silnik typu bokser - w Levorgu pozbawiony swojego charakterystycznego bulgotu. Zaraz po odpaleniu (kiedy nie jest nagrzany) cała konstrukcja trzęsie się jakby miała dreszcze. Pewnie jakby Levorg był człowiekiem, na karoserii pojawiłaby się „gęsia skórka”. Na szczęście nagrzewa się dostatecznie szybko i dreszcze Subaru ustają. Do wyboru mamy dwa tryby jazdy: Intelligent oraz Spor t (większa moc oraz lepsze przyspieszenie). Dwa do jazdy, ale po uruchomieniu silnika zawsze aktywny jest Intelligent - bez względu, na jakim był wyłączany. Na szczęście działanie systemu Start-Stop odpala Levorga (sprawnie i bez opóźnień) na trybie, na którym był wcześniej ustawiony.

owców KATALOG dla kier

Historia kombi z owalnym logo przedstawiającym sześć czteroramiennych gwiazd liczy sobie dokładnie pół wieku. Wszystko zaczęło się bowiem w 1967 roku, kiedy to do sprzedaży na japońskim rynku trafiła taka właśnie odmiana nadwoziowa modelu 1000 - pierwszego produkcyjnego Subaru z silnikiem typu bokser. Formami rozwojowymi tego samochodu były modele FF-1 oraz FF-1 G. Podobnie jak protoplastę obydwa oferowano także z nadwoziem kombi. Następcą Subar u FF-1 G zostało zaprezentowane w 1971 roku Leone. W jego gamie nie zabrakło oczywiście praktycznego kombi, które pojawiło się w roku 1972. Co więcej, Leone w tej wersji nadwoziowej, jako pierwsze Subaru w historii, występowało również z napędem na cztery koła, który wraz z silnikiem o przeciwsobnym układzie cylindrów stał się wizytówką japońskiej marki. Warto dodać, że na początku lat 70. XX wieku układ 4x4 stanowił w samochodach osobowych prawdziwy ewenement. Subaru zastosowało tutaj najprostsze rozwiązanie, polegające na ręcznym dołączaniu napędu drugiej osi - zupełnie, jak w rasowych terenówkach. Jednak w przeciwieństwie do nich, w Leone moc była standardowo przenoszona na przednie koła, a tylne dołączało się „na sztywno” w razie potrzeby. Z racji tego napęd 4x4 przydawał się jedynie w czasie jazdy po słabo przyczepnych nawierzchniach - korzystanie z niego na asfalcie było niewskazane ze względu na brak centralnego mechanizmu różnicowego. Nie umniejsza to jednak historycznej roli jaką odegrało Leone Station Wagon 4WD. Tytuł pierwszego seryjnego samochodu osobowego z napędem na cztery koła dzierży co prawda brytyjski Jensen FF z 1966 roku (bardzo drogie, luksusowe GT ze stałym układem 4x4, wyprodukowane w ilości 320 egzemplarzy), jednak to dopiero Subaru zaoferowało takie auto szerokiej grupie odbiorców. Wracając do kombi z Plejadami w logo nie sposób pominąć modelu Legacy, którego wszystkie dostępne w Europie generacje (a było ich pięć) występowały m.in. z takim rodzajem nadwozia. War to również wspomnieć o Outbacku podwyższonym i bardziej „bojowo” wyglądającym kombi, bazującym na Legacy. Prawdziwą ikoną Subaru jest jednak Impreza, kojarząca się większości ludziom z charakterystycznie dudniącym niebieskim sedanem, posiadającym duży wlot powietrza na masce, potężny spoiler na klapie bagażnika i felgi w złotym kolorze. Nie każdy pamięta, że dwie pierwsze generacje tej cywilnej rajdówki oferowano także w odmianie kombi. Kolejne odsłony Imprezy (łącznie z obecną) już jej nie posiadały. W ten oto sposób dochodzimy do współczesności i modelu Levorg. Jego europejska premiera odbyła się w marcu 2015 roku podczas salonu w Genewie. Samochód występuje tylko w odmianie kombi.

nie zamkniemy go jak był uchylony. Gniazda USB dla pasażerów tylnej kanapy umieszczone na tunelu środkowym oraz przyciski ISR (system ratunkowy działający na bazie sygnału GPS) w podsufitce robią wrażenie jakby konstruktorzy wpuścili do kabiny swoich odpowiedników z konkurencyjnej marki ze słowami „umieście je jak chcecie”, a oni umieścili w najbardziej niepasujący do całości sposób. A wystarczyło tylko 3 minuty dłużej pomyśleć (lub w ogóle) i byłoby, i ergonomicznie i ładnie.


TEST I Subaru Levorg MY18 1.6 GT-S Sport

>>>> również nie jest w stanie zburzyć tego wrażenia. Zastosowane w Levorgu światła i system aktywnego doświetlania zakrętów są doskonałe i zapewniają wspaniałą widoczność. Co dziwne, na drogach gdzie proste są tylko przez chwilę, fotele sprawdzają się świetnie. Elastyczność silnika jest wystarczająca, ale nie pozostawia praktycznie żadnej nadwyżki mocy (szczególnie brakuje jej przy wyprzedzaniu). Mniejszy silnik nie dawałby żadnych doznań, większy (o tak) zdecydowanie by je poprawił. Szkoda. Skrzynia biegów - w obu ustawieniach - lubi żeglować (efekt jakbyśmy w samochodzie z manualną skrzynią biegów nacisnęli na sprzęgło), co czasami powoduje uczucie braku kontroli nad samochodem i niepotrzebne podhamowanie przez nas np. przed zakrętem. Konsekwencją jest szybsze zużycie klocków. Szkoda, że nie można tych ustawień regulować.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Kombi, czyli... ... na wszystko znajdzie się miejsce. Niestety, nie. Bagażnik (522 litrów pojemności) z dodatkowymi schowkami pod podłogą, jest bardziej niż wystarczający. Musimy jednak pamiętać, aby podchodzić do niego z szacunkiem, czyli z pochyloną głową, ponieważ otwiera się raptem na wysokość niecałych 180 cm. Za to ilość i wielkość schowków w kabinie marketing Subaru powinien strategicznie przemilczeć. Oczywiście jest schowek w podłokietniku, są również miniaturowe w drzwiach (pomieszczą praktycznie tylko małą butelkę), jak również przed pasażerem takiej wielkości, że chyba ameba dostałaby w nim klaustrofobii. Brak za to schowka na okulary, ale to już powoli robi się standardem w samochodach. A szkoda. Konstruktorzy Levorga doszli chyba do wniosku, że

14

skoro już go masz, to nie potrzebujesz niczego innego, a wszystko co chcesz przewieźć umieścisz w bagażniku. Nawet jakbyś chciał kupić drugie auto, czy też otworzyć konto w banku i schować gdzieś w kabinie ofertę wielkości kartki papieru (A4), nigdzie się nie zmieści – jak będzie dostatecznie płaska to może w kieszeniach przednich foteli. Jeżeli na co dzień posługujesz się aktówką (tzw. kopertówką), równie często będziesz otwierał bagażnik, jak i drzwi kierowcy. Po prostu w kabinie nie ma na nią stabilnego miejsca. Uwaga, będę chwalił... ... bo naprawdę jest za co. Zamontowana kamera cofania (bez czujników, czyli pozbawiona sygnalizacji dźwiękowej o zbliżaniu się do przeszkody) działa bardzo precyzyjnie. Możemy z taką samą precyzją jak Grigorij w serialu „Czterej pancerni i pies” wbijający czołgiem gwóźdź do drzewa, parkować Levorgiem na upatrzonym miejscu. Jej czytelność jest tak samo dobra w słoneczny dzień, jak i w pochmurną noc. Brawo. Zadowoleni będą również podróżujący na tylnej kanapie. Posiada ona możliwość pochylenia (niezależnie) oparć. Bardzo wygodne rozwiązanie na dłuższe podróże. Niski apetyt na paliwo... ... niestety nie jest domeną Levorga. Jedyne dostępne w nim „serce” o pojemności 1.6 litra, generujące 170 KM (250 Nm) do najoszczędniejszych nie należy. Pomimo, iż producent w oficjalnych materiałach, obiecuje spalanie w cyklu


mieszanym na poziomie 7,2 l/100 km, mi nie udało się zejść poniżej 10,0 l/100 km. Na trasie, przy stabilnej jeździe – prawie jak w laboratorium ledwo dotykając tak gaz jak i hamulec - z prędkością do 90 km/h, udało się osiągnąć wynik 6,8 l/100 km (6,3 l/100 km wg danych producenta). W mieście spalanie zatrzymało się na 11,4 l/100 km (przy mocno zakorkowanym wzrosło do 12,4 l/100 km), a tymczasem producent deklarował spalanie na poziomie 8,8 l/100 km. Chyba, żeby je osiągnąć, musiałbym poruszać się w środku nocy i to pod warunkiem, że wszystkie sygnalizatory są wyłączone i jedziemy tylko drogami z pier wszeństwem przejazdu.

Jaki zatem jest Subaru Levorg... ... w najbogatszej wersji wyposażenia? Dla osób myślących. Taki wniosek samoczynnie nasuwa się po przejechaniu prawie 1000 kilometrów. Ma wszystkie systemy, które mieć powinien i żadnego więcej. Dodatkowo ich działanie nie jest nachalne, tym samym mamy wrażenie (a nawet pewność), że to my odpowiadamy za prowadzenie Levorga. Równocześnie jest jednym z nielicznych obecnie produkowanych modeli, do którego możesz wsiąść i ... jechać. Taki ostatni Mohikanin wśród samochodów osobowych. Samochód, który pomimo gwiazd w logu, dalej podlega ziemskim prawom natury (na drodze anomalii grawitacyjnej, poruszał się z wyłączonym silnikiem do góry). Modelem, który jeżeli mieszkałbym w górach i nie planował długich podróży autostradami, zaraz stanąłby w garażu. Modelem, któr y – jeżeli komuś nie przeszkadza jego konsumpcja paliwa – sprawdzi się również w mieście. Modelem, który jeżeli Subaru wyda jakieś 10 USD na poprawienie kilku nieakceptowalnych dla mnie rzeczy, z chęcią będę oglądał przez okno salonu, a w weekend z przyjemnością prowadził po drogach Karkonoszy. Dziękuję hotelowi Artus (www.hotelartus.pl) w Karpaczu za pomoc przy realizacji testu.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

k dk

owców KATALOG dla kier

Porozmawiajmy o pieniądzach... ... tylko cicho, bo Subaru ciągle pokazuje ceny w walucie, która nie jest w pierwotnym obiegu w Polsce. Tak, ciągle wszystkie ceny podawane są w Euro, dodatkowo przy zakupie obowiązuje nas cena z miesiąca, w którym odbieramy samochód, a nie, w którym go zamówiliśmy. Niejako na osłodę, Subaru dopuszcza płatność w Euro. Cena testowanego modelu to koszt 33 500 Euro (dopłata za lakier metalik lub perłowy – 400 Euro). Chcielibyście doposażyć Levorga? Na szczęście tutaj mamy ceny w PLN, ale wybór jest „krótką ławką”. Mamy bagażniki (od 2148 do 2836 PLN), haki holownicze (18992522 PLN), popielniczkę (184 PLN), zapalniczkę (217 PLN), dywaniki (186-312 PLN), listwy, osłony i to w zasadzie tyle. Koszty serwisowe również podawane są w PLN. Za przegląd (obowiązkowo co rok lub 15 tys. km - co wcześniej nastąpi) mały i

średni Subaru ustaliła jedną kwotę wynoszącą 1450 PLN. Koszt dużego przeglądu (po 60 tys. km lub co 4 lata – co wcześniej nastąpi) to wydatek 1800 PLN. Za klocki na jedną oś (bez znaczenia przednie, czy tylne) wraz z wymianą zapłacimy 600 PLN. Wymiana równocześnie klocków i tarcz uszczupli nasze konto o 1700 PLN.

15


TECHNIKA

Paski rozrządu i osprzętu

Pod maską każdego samochodu znajdują się pewne bardzo istotne podzespoły, których napęd realizowany jest za pomocą elastycznych pasków. Oprócz rozrządu (alternatywnie napędzanego przez łańcuch lub układ kół zębatych) są to m.in. pompa cieczy chłodzącej, pompa wspomagania układu kierowniczego, alternator i sprężarka klimatyzacji. Paski nie są jednak wieczne, dlatego wymagają regularnej kontroli i okresowej wymiany. Tekst: Mariusz Barański, Zdjęcie bazowe: Bosch

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Na samym początku należy krótko zdefiniować układ rozrządu. Otóż jest to jeden z najważniejszych elementów silnika spalinowego, odpowiadający za synchronizację pracy zaworów dolotowych i wylotowych z układem korbowo-tłokowym. Zawory dolotowe doprowadzają powietrze do komory spalania, a wylotowe wyprowadzają spaliny do układu wydechowego. Szybkość i precyzja działania tych elementów przekłada się na niezawodność i osiągi silnika. Nic więc dziwnego, że tyle uwagi poświęca się powszechnie stosowanemu w rozrządzie paskowi. Przezorność jest tutaj wybitnie wskazana, ponieważ jego niespodziewane zerwanie prowadzi do katastrofy: uszkodzeniu ulegają zawory i tłoki, może również dojść do popękania wałków rozrządu i zdemolowania głowicy silnika, a nawet do zniszczenia jego bloku. Istnieją co prawda tzw. silniki bezkolizyjne (czyli takie, w przypadku których po pęknięciu paska rozrządu nie dochodzi do zderzenia zaworów z tłokami), tyle tylko, że występują one w zdecydowanej mniejszości. Rodzi się więc pytanie: dlaczego tak powszechnie w rozrządzie stosuje się paski, a nie łańcuchy? Jak to zwykle bywa - chodzi głównie o pieniądze. Wytwarzanie pasków jest znacznie tańsze i łatwiejsze, a konieczność ich systematycznej wymiany pozwala producentom samochodów dodatkowo zarobić na serwisie. Poza tym paski są lekkie i cicho pracują. Inna kwestia, na którą trzeba zwrócić uwagę to wytrzymałość współczesnych łańcuchów rozrządu. Kiedyś, w czasach, gdy w motoryzacji (zresztą tak jak i w innych dziedzinach techniki) bardzo liczyły się jakość i trwałość, fabrycznie zamontowany łańcuch wystarczał praktycznie na cały okres użytkowania auta, aż do wycofania go z eksploatacji. Teraz jest to wręcz nie do

16

pomyślenia. Oszczędności materiałowe, znaczny stopień wysilenia jednostek napędowych oraz wydłużone interwały wymiany oleju silnikowego doprowadziły do paradoksu polegającego na tym, że obecnie łańcuchy wytrzymują nierzadko mniejsze przebiegi niż paski. Sztandarowym przykładem może być tutaj osławiona jednostka 1.4 TSI wprowadzona pod koniec 2005 roku przez Volkswagena, w przypadku której problemy z rozrządem pojawiały się nawet po przejechaniu zaledwie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Skala zjawiska była na tyle duża, że w 2012 roku producent zdecydował się na zastąpienie łańcucha paskiem. Za najlepszy, ale jednocześnie najbardziej skomplikowany i drogi w produkcji uchodzi rozrząd z kołami zębatymi, który stosuje się powszechnie w silnikach ciężarówek i autobusów. W samochodach osobowych spotykany jest sporadycznie, a w przypadku nowoczesnych konstrukcji, na skutek oszczędności poczynionych na materiałach, potrafi niestety sprawiać problemy. Także i w tym przypadku negatywnie wyróżnia się Volkswagen, a konkretnie jego potężny diesel 5.0 V10 TDI znany z Phaetona i Touarega pierwszej generacji. Niestety, tak właśnie jest, gdy popełni się rażące błędy na etapie projektowym, a testerami produktu końcowego są dopiero klienci. W obliczu rzeczywistości, w której rozwiązania uznawane przez długie lata za bezobsługowe i niezawodne okazują się ryzykowne i kłopotliwe najsensowniejsze wydaje się stosowanie czegoś, co może i wymaga


TECHNIKA regularnej wymiany, ale w zamian za to, przy przestrzeganiu odpowiednich zaleceń eksploatacyjnych, funkcjonuje bez zarzutu przez z góry określony czas, a ponadto w ostatecznym rozrachunku okazuje się tańsze. I w tym właśnie momencie dochodzimy do pasków rozrządu. Są to paski zębate, czyli takie, które uniemożliwiają jakikolwiek poślizg. Wykonuje się je z gumy, która jak wiadomo ulega procesowi starzenia i stopniowo traci swoje pierwotne właściwości. Dlatego też przyjęło się, że pasek należy okresowo wymieniać, nawet jeżeli wizualnie sprawia on jeszcze zupełnie dobre wrażenie. Podstawowym kryterium jest tutaj przebieg, a w przypadku sporadycznego korzystania z samochodu czas. Zalecane przez producentów aut interwały wymiany paska rozrządu mogą się między sobą nieco różnić, często jednak są zbyt optymistyczne i warto je nieco skrócić. Przy okazji należy wymienić także wszystkie rolki napinające i prowadzące pasek rozrządu. Nie można również zapominać o pompie cieczy chłodzącej współpracującej bezpośrednio z układem rozrządu, ponieważ jej awaria w skrajnym przypadku może nawet doprowadzić do zerwania paska. Dodatkowo należy mieć świadomość, że gdy zajdzie już potrzeba wymiany pompy, to nie da się tego zrobić bez rozmontowania całego układu rozrządu, a ponadto mechanik może zadecydować, że do złożenia go na nowo, potrzebny jest nowy pasek i inne komponenty. Trzeba również doliczyć koszt robocizny. W ostatecznym rozrachunku okazuje się więc, że wszystkie podlegające zużyciu elementy rozrządu najkorzystniej wymienić razem z paskiem. Warto przy tym wybierać produkty pochodzące od renomowanych producentów, takich jak np. Bosch. Paski rozrządu wytwarzane przez tą firmę gwarantują bezpieczeństwo pracy dzięki odpowiedniej dla silnika mieszance gumy i konstrukcji paska. Zastosowanie wzmocnień kordu z odpowiednio skręconych, wytrzymałych włókien zapewnia odporność mechaniczną na rozciąganie. Z kolei profil zębów odpowiednio dopasowany do danej jednostki napędowej umożliwia optymalne przenoszenie siły. Dzięki tkaninie poliamidowej oraz dodatkowym powłokom poślizgowym zęby są chronione przed zużyciem ciernym. Elementy układu rozr ządu sprzedawane są w zestawach. Zakup takiego pełnego zestawu pozwala uniknąć problemów podczas zamawiania części, ponieważ pod jednym numerem zamówieniowym kryją się wszystkie części niezbędne do fachowej wymiany układu rozrządu. Poza tym

5% R A B A T U

k dk

Transbud Nowa Huta S.A. 30-969 Kraków, ul. Ujastek 11 tel.: 12 681 82 54, fax: 12 681 81 64 www.transbud.com.pl , e-mail: transbud@bosch-service.pl

pomp rzędowych sterowanych mechanicznie i elektrycznie pomp rozdzielaczowych VE, VE-EDC pomp wtryskowych VP 29/30, VP 44 pomp wysokiego ciśnienia cp1, cp2, cp3, cp4 wtryskiwaczy wszystkich typów wtryskiwaczy COMMON RAIL pompowtryskiwaczy i pomp pld Bosch QualityScan

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Profesjonalny SERWIS aparatury wtryskowej do samochodów osobowych i ciężarowych

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Jeśli natomiast chodzi o elementy osprzętu silnika, to ich napęd jest realizowany przez pasek klinowy. W starszych samochodach montowano pasek klinowy trapezowy, który z czasem został zastąpiony przez pasek klinowy wielorowkowy. Dla bezpiecznego i niezawodnego przeniesienia napędu z koła pasowego wału korbowego, paski klinowe muszą mieć wysoką wytrzymałość mechaniczną, jak również wysoką odporność cieplną i chemiczną. Firma Bosch uwzględnia każdy z tych wymogów. Zastosowanie wysokiej jakości kauczuków syntetycznych EPDM i wzmocnień ze specjalnych włókien zapewnia paskom klinowym Bosch wysoką wytrzymałość. Z kolei używanie do ich produkcji wstępnie rozciągniętych cięgien poliestrowych pozwoliło uzyskać mniejszą rozciągliwość. Ważną cechą pasków klinowych Bosch jest wyjątkowa giętkość, nie tylko zwiększająca ich trwałość, ale umożliwiająca również lepsze przyleganie do kół pasowych o małych średnicach. Zarówno paski trapezowe, jak i wielorowkowe wymagają stosowania napinaczy. Jednak w przypadku nowoczesnych silników producenci samochodów coraz częściej stosują elastyczne paski wieloklinowe, które są prawidłowo napięte bez wykorzystania napinacza. Właśnie dla takich zastosowań Bosch przygotował paski o nazwie Elastic. Są one wykonane z syntetycznego kauczuku, a występujące drgania napędu tłumią tutaj elastyczne i wyjątkowo obciążalne kordy Hightech, odporne na obciążenia udarowe. Jednak bez względu na rodzaj zastosowanego paska klinowego nie należy ignorować objawów świadczących o jego zużyciu, takich jak charakterystyczny pisk dochodzący spod maski po uruchomieniu samochodu. Mało kto się tym przejmuje, a to duży błąd. Zerwanie paska napędu osprzętu samo w sobie nie powoduje od razu opłakanych skutków, tyle tylko, że na tym może się nie skończyć. Nierzadko bywa bowiem tak, że pęknięty pasek klinowy dostaje się pod osłonę paska rozrządu powodując jego zerwanie. A to, jak już wcześniej napisano, w zdecydowanej większości przypadków ma bardzo przykre konsekwencje.

DIAGNOSTYKA

K A T A L O G I E M

W jednostce 1.4 TSI wprowadzonej w 2005 roku przez VW, problemy z łańcuchowym rozrządem pojawiały się nawet po przejechaniu zaledwie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów.

NAPRAWA

Z

zyskujemy pewność, że wszystkie nabywane komponenty są najwyższej jakości. Kompletne zestawy rozrządu Bosch z pompą cieczy chłodzącej są dostępne do większości popularnych samochodów na naszym rynku.

17


Czêœci nowe i u¿ywane do samochodów dostawczych Partner 2000, ul. Danalówka 6, Kraków

tel. 602 33 87 18, 12 653 00 51

biuro@p2000.com.pl, www.p2000.com.pl

Części do wszYstkich aut

IMPORTER

CZĘŚCI SILNIKOWYCH

TURBINY CZĘŚCI DO TURBIN

OSOBOWE - DOSTAWCZE - CIĘŻAROWE - MASZYNY ROLNICZE - MASZYNY BUDOWLANE - WÓZKI WIDŁOWE

KRISCAR

www.fhumaripol.pl e-mail: sklep@fhumaripol.pl

SKLEP MOTORYZACYJNY FILTRY - OLEJE - PASKI - CZĘŚCI - AKCESORIA

Kraków, ul. Pachońskiego 2a tel. 12 636-21-01, tel. kom.:606-230-750

SQAD

SKLEP .. CITROEN PEUGEOT RENAULT

Kraków, ul. Czyżówka 35A e-mail: biuro@sqad.com.pl MONTA¯

SERWIS

NAPRAWY

-

Regeneracja belek Wymiana rozrządu Wymiana sprzęgieł Remonty zawieszenia Naprawa układów hamulcowych Bieżące naprawy

DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA

Dziekanowice 78, 32-086 Węgrzce tel.: 602 300 424, 502 424 686

POMOC DROGOWA

www.janhol.pl

JAN HOL

TRANSPORT SAMOCHODÓW, MOTOCYKLI, ŁODZI TRANSPORT URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH

(Rondo Mateczny- przedłużenie ulicy Zamoyskiego)

(12) 296 35 65, 296 35 66, 296 33 39

SERWIS SAMOCHODÓW osobowych

POLSKA - UNIA EUROPEJSKA

zapraszamy pon.-pt. 8 - 18 sobota 9 - 14

REGULACJE

AUTO GAZ

tel. 781 777 666, 783 777 666 AUTO

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

CER MOTOR KRAKÓW ul. Przewóz 34a, 30-716 Kraków tel.: 12 307 70 00, 12 307 90 00 e-mail: krakow@cermotor.com.pl

SERWIS

BG-Gas

HOMOLOGACJE KOMPUTEROWE ANALIZY SPALIN RATY ODCZYT I KASOWANIE B£ÊDÓW Kraków - Nowa Huta, ul. ¯aglowa 25a tel. 12 686 60 53 608 616 169 694 887 167 BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

18

e-mail: bggas@poczta.fm ZAPRASZAMY: PN.-PT.: 8:00-16:00

ZAKRES

USŁUG

Auto Komis - www.wamat.otomoto.pl ul. Stadionowa 1, Kraków tel. 12 269 29 73, tel. kom. 660 470 160

NAPRAWA FELG MAREK CZAJA SPECJALIZACJA ZAKŁADU: - naprawa felg stalowych i aluminiowych do pojazdów samochodowych - lakierowanie proszkowe 32-020 Wieliczka, ul. Podleśna 3, tel. (12) 278 18 21, 602-138-246 www.felgi-naprawa.krakow.pl

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

www.lpg.krakow.pl

PEŁNY


PE£NY ASORTYMENT CZÊŒCI ZAMIENNYCH

CITROEN PEUGEOT RENAULT CRACOW BUSINESS CORPORATION

sklep i serwis Kraków, ul. G³owackiego 56

CBC

tel. (12) 637 48 18, 623 08 15 e-mail: cbc@cbc.com.pl , www.cbc.com.pl

czynne: pn.-pt.: 8-18, sob.: 8-14

Mechanika i elektryka samochodowa Serwis opon - Naprawa i obs³uga klimatyzacji Czêœci zamienne do wszystkich marek Specjalizacja: Hyundai, Kia Pomoc drogowa 24h tel. 509 948 210

Sklep z czêœciami i Serwis Aut Francuskich

Kraków Os. 2 Pu³ku Lotniczego 2b

tel. 12 648 18 19

tel. 12 637 85 47 tel. kom. 509 948 210 ul. Che³moñskiego 264

Dominik Migas

AUTO SERWIS

www.vulko.pl s.c.

Kraków, ul. Podskale

11a

(rejon Ronda Matecznego)

55,00 z³ SERWIS SAMOCHODÓW AMERYKAÑSKICH

30-424 Kraków, ul. Koœciuszkowców 16 tel. (12) 268 13 97

zapraszamy: pn. - pt. 8-17

Czêœci nowe i u¿ywane importowane z Francji do samochodów marki

CB RADIO - CAR AUDIO ŒWIAT£A DO JAZDY DZIENNEJ ZABEZPIECZENIA, STEROWNIKI CZUJNIKI PARKOWANIA MONTA¯ - SERWIS

Kraków, ul. Rybitwy 38a

www.twojecbradio.pl

tel./fax 12 653-00-99, tel. 601 42-05-00

Castrol

Kraków ul. Jana Brzechwy 1 tel.: 501 809 408 503 626 219

Czêœci do wszYstkich aut

- naprawy, regulacje, przegl¹dy - czêœci zamienne - naprawy automatycznych skrzyñ biegów

Castrol

Authorised Dealer

OLEJE SILNIKOWE Castrol oraz FILTRY OLEJOWE

~ KOMPUTEROWY POMIAR GEOMETRII KÓ£ ~ KOMPUTEROWE WYWA¯ANIE KÓ£ ~ BEZSTYKOWA WYMIANA OPON ~ POMPOWANIE KÓ£ AZOTEM ik ~ PNEUMATYCZNE SMAROWANIE p³atnT ~ WYMIANA P£YNU CH£ODZ¥CEGO VA ~ NAPRAWA ZAWIESZEÑ

zakupione w naszej firmie

wymieniamy GRATIS

~ MYCIE PODWOZIA, NADWOZIA I SILNIKA ~ PRANIE TAPICERKI ~ PODCIŒNIENIOWA WYMIANA OLEJÓW ~ ODGRZYBIANIE OZONEM UK£ADÓW KLIMATYZACJI ~ WYMIANA CZYNNIKA CH£ODZ¥CEGO KLIMATYZACJI

BEZP£ATNY REGIONALNY MIESIÊCZNIK MOTORYZACYJNY

AUTO SERVICE s.c. B. Fija³kowski, P. Dudek KRAKÓW, OS. S£ONECZNE 8A TEL. 12 644-37-43 CZYNNE: pn.-pt.: 8.00 - 16.00, sob.: 8.00 - 13.00 www.fijalkow.pl

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OG£OSZENIA

Serwis: tel. 12 423 50 88 w. 22 tel.kom. 502 123 334

Sklep: tel. 12 423 50 88 w. 21 tel. 12 296 36 57

Zakres us³ug wchodz¹cych w kupon rabatowy znajduje siê na stronie: www.vulko.pl

kwota do zap³aty

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

Ca³oroczna obs³uga samochodu

Andrzej Zêbala & Tomasz Kulis

19


PRAWO

Faktura, czy

paragon

Udokumentowanie sprzedaży lub wykonania usługi jest obowiązkiem każdego podatnika. Przepisy ściśle regulują nie tylko samo wystawienie, ale również kiedy ma ono nastąpić. Adwokat Beata Biernacka. Kazusy przygotowywane są przez prawników Availo, operatora programu prawnicy.Trynid.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

k dk

20

Partner rubryki

prawnicy

REKLAMY / OGŁOSZENIA

Wystawienie faktury VAT jest regułą w relacjach handlowych wystawienia faktury był podmiotem działającym a w dniu między podatnikami tego podatku, natomiast sprzedaż na rzecz w którym wypada termin zapłaty za nią przedsiębiorca konsumenta winna być - co do zasady - udokumentowana już nie istnieje lub został zawieszony, nie ma znaczenia paragonem fiskalnym. Na rzecz konsumenta można wystawić w kwestii rozliczeniowej. Kontrahent zobligowany jest do fakturę, przy czym do egzemplarza faktury pozostającego u zapłaty faktury i zobowiązany jest do jej zaksięgowania. podatnika dołącza się i tak paragon fiskalny dokumentujący tę sprzedaż. Obowiązek wystawiania faktur dotyczy podatników Jeżeli z odrębnych przepisów nie wynika obowiązek prowadzących działalność gospodarczą, którzy przez wystawienia faktury, podatnicy prowadzący działalność ustawodawcę są do tego zobligowani, ale należy pamiętać, że gospodarczą są obowiązani, na żądanie kupującego lub nie każdy przedsiębiorca będzie musiał wystawić fakturę. usługobiorcy, wystawić rachunek potwierdzający Podmioty, które nie muszą i nie prowadzą działalności dokonanie sprzedaży lub wykonanie usługi. Termin gospodarczej, mogą dokumentować dokonywane przez siebie zawarcia umowy o dostawę towaru lub o świadczenie usług nie ma wpływu na termin wystawienia rachunku. czynności innymi dokumentami księgowymi. Zasadniczo, fakturę wystawia się nie później niż 15. dnia Dla prawidłowego określenia obowiązku sporządzenia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano rachunku istotne jest zatem zidentyfikowanie momentu, dostawy towaru lub wykonano usługę. Ponadto, są pewne w którym sprzedaż lub usługa została wykonana czy też wyjątki i w zależności z jakimi rodzajami usług mamy do może zostać uznana za wykonaną. Skutki czynienia fakturę wystawia się nie później niż 30-ego dnia od niewystawienia lub nienależytego wystawienia faktury dnia wykonania usługi - w przypadku świadczenia usług lub rachunku uregulowane są w Kodeksie Karno Skarbowym. Zgodnie z art. 62 budowlanych lub budowlanomontażowych. Pr zykładowo Certyfikowany Rzeczoznawca Samochodowy kks - osoba, która podlega fakturę wystawia się nie później www.rzkrakow.pl, tel. 600 318 039, e-mail: biuro@rzkrakow.pl obowiązkowi wystawienia faktury lub rachunku a nie czyni niż 60-ego dnia od dnia wydania ---- konsultacje, opinie i eksper tyzy techniczne pojazdów, również zabytkowych tego, wystawia je w sposób towarów - w przypadku dostawy ---- wycena war tości r ynkowej pojazdów (również dla UC i WK) wadliwy albo odmawia ich książek drukowanych (PKWiU ---- profesjonalna pomoc przy zakupie pojazdu używanego wydania, popełnia wykroczenie ex 58.11.1) - z wyłączeniem ---- wer yfikacja numeru VIN pojazdów ---- weryfikacja jakości napraw pojazdów skarbowe, które podlega karze map i ulotek - oraz gazet, ---- kosztor ysowanie napraw pojazdów grzywny do 180 stawek czasopism i magazynów, ---- opinia zmian w specyfikacji technicznej pojazdów (również dla WK i Stacji Diagnostycznych) dziennych. Jeżeli podmiot dr ukowanych (PKWiU ex posługuje się nier zetelną 58.13.1 i PKWiU ex 58.14.1) przy czym w przypadku, gdy umowa będzie przewidywać fakturą podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych rozliczenie zwrotów wydawnictw, fakturę będzie się wystawiać albo karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od nie później niż 120-ego dnia od pierwszego dnia wydania roku, albo obu tym karom łącznie. towarów. Inne terminy dotyczą dostaw energii elektrycznej, Wymierzając karę grzywny, sąd określa liczbę stawek świadczenia usług telekomunikacyjnych, najmu, oraz wysokość jednej stawki dziennej; jeżeli kodeks nie dzierżawy, leasingu lub usług o podobnym charakterze, stanowi inaczej, najniższa liczba stawek wynosi 10, ochrony osób oraz usług ochrony, dozor u i najwyższa - 720. Ustalając stawkę dzienną, sąd bierze przechowywania mienia, stałej obsługi prawnej i pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, biurowej, dystrybucji energii elektrycznej, cieplnej lub rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; chłodniczej oraz gazu przewodowego. Istnieje również stawka dzienna nie może być niższa od jednej ustawowe obostrzenie, że faktury nie mogą być trzydziestej części minimalnego wynagrodzenia ani też wystawione wcześniej niż 30. dnia przed dokonaniem przekraczać jej czterystukrotności. dostawy towaru lub wykonaniem usługi, a także Wprawdzie nie ma nakazu sprawdzania kontrahenta z otrzymaniem, przed dokonaniem dostawy towaru lub którym współpracujmy, ale zawsze należy zachować pewną czujność, w pewnych sytuacjach wystarczy wykonaniem usługi, całości lub części zapłaty. zasięgnąć opinii innych klientów, czy sprawdzić Dlatego, okoliczność, że wystawiający fakturę w dniu sprawozdania finansowe firmy.


ekologia w motoryzacji

Dodatek współfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie


Toyota Yaris 1,5 HSD 100 KM

Dynamic Hybrid

W dzisiejszym artykule chciałbym Państwu bliżej przedstawić najmniejszy hybrydowy model japońskiej marki Toyota, a mianowicie Yarisa. Artur Ławnik

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Toyota Yaris w odmianie hybrydowej dostępna jest w salonach od 7 lat. Jednak pod koniec ubiegłego roku przeszła dość mocny face lifting, obejmujący w szczególności wygląd zewnętrzny auta. Delikatnie przeprojektowano przednią część nadwozia, gdzie zmieniono atrapę silnika oraz kształt zintegrowanych świateł do jazdy dziennej. Więcej zmieniło się z tyłu, głównie za sprawą mocno rozbudowanych tylnych lamp, zachodzących aż na klapę bagażnika.

22

długości siedzisko, które bez wątpienia pomaga w wygodnym podróżowaniu.

Niestety, nie ma aut bez wad. W przypadku miejskiej Toyoty są to plastiki, jakie zostały wykorzystane we wnętrzu. Są one zbyt twarde i miejscami źle spasowane, co objawia się niepożądanymi odgłosami, które docierają do uszu pasażerów w czasie jazdy. Szkoda, ponieważ jeśli praktycznie w nowym aucie (przebieg testowanego egzemplarza We wnętrzu przeprowadzono tylko jedną zmianę, nie przekraczał 11 tysięcy kilometrów) plastiki już przeprojektowano zegary. Obecnie składają się one dają o sobie znać, to co będzie za kilka czy z dwóch analogowych wskaźników, które rozdzielone kilkanaście lat? są ekranem komputera pokładowego. Do ich czytelności i przejrzystości nie mam większych Przejdźmy teraz do najważniejszego elementu auta – uwag. Poza tym minimalistyczna deska rozdzielcza układu napędowego. Maska Toyoty Yaris skrywa pozostała bez zmian. Składa się z siedmiocalowego, benzynowy silnik o pojemności 1,5 litra i mocy tylko dotykowego wyświetlacza obsługującego wszystkie 75 KM oraz elektryczną jednostkę o mocy 61 KM. multimedia auta. Poniżej usytuowano panel od Sumaryczna moc obu silników oscyluje w granicach dwustrefowej klimatyzacji. Zaskoczeniem we 100 KM. Parametry takie pozwalają rozwijać wnętrzu jest ilość miejsca. Mimo że to w końcu pr zyzwoite osiągi. Czas pr zyspieszenia do samochód klasy miejskiej, komfortowo możemy pierwszych 100 km/h wynosi 11,7 sekundy, podróżować w czworo dorosłych osób. I nawet nie maksymalnie możemy osiągnąć 165 km/h. Atutem będzie większego problemu z bagażami, ponieważ prezentowanej Toyoty Yaris w odmianie hybrydowej bagażnik oferuje niezmiennie pojemność 286 litrów. jest moment obrotowy pochodzący z silnika Przednie fotele są bardzo dobrze wyprofilowane i elektrycznego. 169 Nm jest dostępnych od zerowych posiadają nawet niezłe tr zymanie boczne. obrotów i to zdecydowanie czuć. Dodatkowo do Natomiast tylna kanapa zapewnia odpowiedniej dyspozycji jest 111 Nm dostarczanych przez silnik


spalinowy. Dzięki temu elastyczność jest naprawdę wystarczająca nie tylko do poruszania się w zatłoczonych miastach, ale również i w trasie. Napęd przekazywany jest na przednie koła za pomocą bezstopniowej, automatycznej skrzyni biegów CVT.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Podsumowując, Toyota Yaris w odmianie hybrydowej jest bardzo sympatycznym i godnym polecenia samochodem dla osób głównie poruszających się po zatłoczonych miastach, gdzie układ hybrydowy wyśmienicie się sprawdza i również zaoszczędzi sporo pieniędzy podczas rzadszych wizyt na stacji paliw. A co najważniejsze dzięki możliwości jazdy tylko na silniku elektrycznym zawsze dbamy o środowisko! To bardzo istotne, ponieważ

owców KATALOG dla kier

Największym atutem Yarisa w odmianie hybrydowej jest oczywiście zużycie paliwa. Producent deklaruje spalanie średnie na poziomie 3,3 litra na każde 100 kilometrów, co przekłada się na emisję dwutlenku węgla na poziomie 79 g/km. Zapewne taki wynik jest do uzyskania, ale w codziennym, zwykłym użytkowaniu średnie zużycie paliwa oscyluje w granicy 4,7 litra na każde 100 kilometrów i tylko 92 g/km dwutlenku węgla wydalonym do atmosfery. Trzeba przyznać, że i tak jest to bardzo dobry wynik i gdyby nie niewielki zbiornik paliwa (tylko 35 litrów), byłoby wręcz idealnie.

samochodów w naszych miastach ciągle przybywa, a powietrze staje się coraz bardziej zanieczyszczone. Ważne więc, aby auta przeznaczone do jazdy po aglomeracjach były jak najbardziej ekologiczne. Dlatego też zastosowanie napędu hybrydowego w typowo miejskim Yarisie to naprawdę świetny pomysł. Nie dość, że jest on ekonomiczny i zupełnie bezproblemowy, to jeszcze w przypadku testowanej wersji wyposażeniowej Yarisa niejako zastępuje odmianę z silnikiem wysokoprężnym. Nic, tylko się cieszyć, bo jak wiadomo współczesne diesle nie przepadają za jazdą w warunkach miejskich, a poza tym są skomplikowane technicznie i drogie w naprawach. Układ hybrydowy to przy nich wzór trwałości i prostoty. Tak, to nie pomyłka, ponieważ wbrew pozorom hybryda nie jest wcale skomplikowana. Z kolei o jej niezawodności najlepiej świadczą opinie użytkowników, któr zy odwiedzają ser wisy praktycznie tylko przy okazji okresowych przeglądów lub sezonowej wymiany opon. Komu jak komu, ale akurat Toyocie w kwestii hybryd naprawdę można zaufać. W końcu 20-letnie doświadczenie w produkcji tego typu samochodów to nie przelewki. Wracając jednak do Yarisa, to za wadę można na pewno uznać cenę prezentowanej odmiany, wynoszącą aż 85 780 zł. Na pocieszenie pozostaje fakt, iż jest to najtańsza hybryda na rynku, do tego nieźle wyposażona. 23


Człowiek za kierownicą podejmuje ostateczne decyzje - Dobrze wdrożony program szkoleniowy z ekojazdy oznacza istotne korzyści finansowe dla danej firmy. Samochody spalają wtedy mniej paliwa, mniej zużywają się klocki i tarcze hamulcowe, a także opony i inne podzespoły auta – mówi w rozmowie Michał Kościuszko.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

Kdk: Spotkaliśmy się w Moto Park Kraków. Co to za miejsce? Michał Kościuszko: Moto Park Kraków powstał z potrzeby szkolenia się kierowców. Jest bowiem wielu kierowców, którzy nie mieli możliwości sprawdzenia swoich umiejętności w trudnych sytuacjach drogowych, jak np. awaryjne hamowanie, nagła zmiana pasa ruchu czy jakikolwiek poślizg. Do tej pory nie było w Małopolsce miejsca, w którym można by było w bezpieczny sposób spróbować, jak sobie radzimy w takich sytuacjach, a następnie potrenować właściwą reakcję, żebyśmy podczas realnego zagrożenia na drodze wiedzieli co zrobić. Dlatego właśnie postanowiliśmy taki obiekt wybudować i od maja tego roku funkcjonujemy. Czyli jest to obiekt szkoleniowy, a nie rajdowy. Zgadza się. Konkretnie jest to ośrodek doskonalenia techniki jazdy wpisany do rejestru tego typu ośrodków. To jedyny taki ośrodek w Małopolsce. Absolutnie nie jest to tor wyścigowy. Jest on zdecydowanie za mały i za wąski, żeby można było organizować na nim wyścigi. Poza tym na torach wyścigowych nie ma płyt poślizgowych, a tutaj mamy aż trzy takie płyty. Wykorzystujemy je oczywiście podczas szkoleń. Czego można się u was nauczyć? Przede wszystkim dobrej techniki prowadzenia samochodu lub motocykla. Można też nauczyć się, jak zapobiegać poślizgom, jak wychodzić z poślizgów, gdy już się pojawią, w jaki sposób zachowywać się w przypadku nieprzewidzianej sytuacji na drodze, gdy musimy awaryjnie zahamować lub ominąć jakąś przeszkodę. Do tego celu wykorzystujemy specjalne kurtyny wodne, które symulują nam przeszkody. Można więc stwierdzić, że chodzi tutaj o nabranie dobrych nawyków w prowadzeniu samochodu. Powiem inaczej - często jest to wyplewienie złych 24 nawyków. Ale najłatwiej jest zaimplementować wiedzę

komuś, kto jeszcze nie zdążył nabrać żadnych nawyków. Mówiąc ogólnie uczymy prawidłowego zachowania i defensywnej postawy na drodze. Przede wszystkim mam tutaj na myśli doskonalenie techniki jazdy, uczenie bezpiecznego podejścia do prowadzenia samochodu, jak również chłodnego podejścia do sytuacji, w której z autem zaczyna dziać się coś niedobrego. Pokazujemy też jak zareagować i nie panikować w krytycznym momencie. Tak naprawdę zawsze do ostatniej chwili jesteśmy w stanie coś zrobić i się wyratować. Moto Park jest po to, aby wpaść w poślizg pod okiem profesjonalnego instruktora techniki jazdy, który pokaże nam, jak wyjść z niebezpiecznej sytuacji obronną ręką. Czym jest jazda defensywna? To taka „elka” dla zaawansowanych. Polega to na tym, że nasz instruktor wsiada do samochodu wraz kierowcą uczestniczącym w szkoleniu i wspólnie pokonują trasę w otwartym ruchu miejskim. W aucie montujemy dwa rejestratory: jeden skierowany na drogę, a drugi na kursanta. Podczas jazdy, przy pomocy specjalnej karty ocen, nasz instruktor wyłapuje wszelkie błędy kierowca, takie jak niepatrzenie w odpowiednie miejsca, niezachowywanie odpowiednich odległości, nierespektowanie znaków, nieodpowiednie obser wowanie otoczenia wokół swojego auta itd. Na tej podstawie wskazujemy obszary, w których należy coś poprawić. Później robimy jazdę weryfikacyjną, podczas której pokazujemy, w jaki sposób jeździć bezpiecznie, skutecznie i płynnie. Są tutaj również elementy ekojazdy, można więc połączyć te dwie kwestie. Podobno ekojazda przynosi też wymierne korzyści jeżeli chodzi o eksploatację samochodu. Czy to prawda? Oczywiście. Dobrze wdrożony program szkoleniowy z


Michał Kościuszko Urodzony 20 kwietnia 1985 roku w Krakowie. Dwukrotny rajdowy Wicemistrz Świata 2009 i 2011 w klasyfikacji JWRC i PWRC.

Czasami to samochód, który jedzie z naprzeciwka wpadnie w poślizg. I co wtedy? Nasze auto samo nie skręci, to my musimy odpowiednio zareagować i wykazać się refleksem. Same systemy nigdy nie będą nam dawały 100-procentowej gwarancji bezpieczeństwa. Mam jednak wrażenie, że ludzie nie mają świadomości jak mało niekiedy umieją i jak słabo jeżdżą. Mnie z kolei wydaje się, że ta świadomość mimo wszystko rośnie. Widać to chociażby po zainteresowaniu naszymi szkoleniami. Jest ono mianowicie coraz większe mimo mnogości systemów, o których mówiliśmy wcześniej. Naprawdę dużo osób chce się szkolić i podnosić swoje umiejętności. Poza tym społeczeństwo się wzbogaca, ma więc coraz więcej środków, których część może przeznaczyć na inwestowanie w siebie. A organizowane przez nas szkolenia są właśnie jedną z form takiej inwestycji. Zawsze uważałem, że każdy kierowca wręcz musi spróbować swoich sił w sytuacji wystąpienia poślizgu czy hamowania awaryjnego. Takie rzeczy mogą się przydarzyć na drodze każdemu z nas, ale wtedy jest już za późno na ćwiczenie właściwej reakcji. Dlatego warto to przećwiczyć w bezpieczny sposób np. na zamkniętym lotnisku, jeśli mamy do takiego dostęp, a jeszcze lepiej w ośrodku z instruktorem, który powie nam, co mamy zrobić. Czy na waszym torze można tylko sprawdzić swoje umiejętności, czy trzeba się od razu zapisywać na jakiś kurs? Nie możemy wpuszczać osób, że tak powiem, z ulicy, żeby pojeździły sobie po torze na własną rękę. To jest ośrodek doskonalenia techniki jazdy i zawsze musi być na nim obecny odpowiedni instruktor. Jest to uregulowane prawnie. Musielibyśmy mieć tutaj cały czas osobę, która byłaby jak to się mówi „pod parą”. Reasumując, trzeba zapisać się na kurs, żeby się czegoś nauczyć. Co prawda, czasami organizujemy „drzwi otwarte”, kiedy po uprzednim zapisie można po prostu sobie przyjechać i pojeździć, jednak nie zdarza >>>> 25

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

ekojazdy oznacza istotne korzyści finansowe dla danej firmy. Samochody spalają wtedy mniej paliwa, mniej zużywają się klocki i tarcze hamulcowe, a także opony i inne podzespoły auta. W przypadku dużych flot przynosi to dziesiątki, a czasami nawet setki tysięcy złotych oszczędności w skali roku. Warto więc w to inwestować. Świadome firmy, zwłaszcza korporacje, robią tak już od wielu lat. Obserwuję jednak, że obecnie nawet mniejsze polskie firmy decydują się na taki ruch. Współczesne samochody wyposażone są w całą masę systemów bezpieczeństwa, których zadaniem jest niedopuszczenie do krytycznej sytuacji na drodze lub też wyprowadzenie z niej auta bez szwanku. Czy w związku z tym jest sens się jeszcze szkolić? Jak najbardziej, ponieważ to właśnie człowiek ciągle podejmuje za kierownicą ostateczne decyzje. Dopóki samochody nie będą w 100% autonomiczne, dopóty to kierowca jest odpowiedzialny za siebie, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Podjęcie decyzji przez człowieka nadal jest elementem kluczowym. Mimo tak wielu systemów bezpieczeństwa samochód nie zrobi wszystkiego za nas. Oczywiście, nie chodzi też o to, abyśmy nie korzystali ze wszystkich dobrodziejstw i osiągnięć techniki, które dany samochód posiada, bo one rzeczywiście bardzo nam pomagają. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że mają one za zadanie nas wspierać, a nie wyręczać w prowadzeniu auta. Czy nie uważa pan, że dawniej, kiedy tych systemów było w samochodach znacznie mniej, ludzie bardziej zwracali uwagę na swoje umiejętności i technikę jazdy, a teraz jest z tym coraz gorzej? Zgadza się. Ludzie oczekują od siebie mniej i wiedzą, że potrzebują mniejszych umiejętności do bezpiecznego prowadzenia samochodu. Ale wszystko rozbija się o świadomość różnych sytuacji, które mogą się wydarzyć na drodze. Warto je w bezpiecznych warunkach przećwiczyć. Nie zawsze przecież my musimy być winni.


BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

>>>> się to zbyt często. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to od czerwca przyszłego roku wejdą w życie przepisy, które pozwolą młodym kierowcom na odbycie jednej godziny doszkalającej w ośrodku doskonalenia techniki jazdy. Po zdobyciu pierwszego prawa jazdy. Tak, między czwartym a ósmym miesiącem posiadania prawa jazdy. Czy przepis ten obejmuje również tych, którzy już wcześniej mieli prawo jazdy? Nie, dotyczy on tylko nowych kierowców. Ze szkoleń częściej korzystają firmy, czy osoby indywidualne? Zgłasza się do nas bardzo dużo firm. W tej chwili można zaobserwować trend, że firmy chcą szkolić swoich pracowników i bardzo dbają o ich bezpieczeństwo na drodze. Ma to również na celu ograniczenie szkodowości firmowych samochodów. Ale trzeba pamiętać o tym, że praktycznie każdy z nas jest uczestnikiem ruchu, niekoniecznie jako kierowca, ale również jako pieszy, więc takie szkolenie przydaje się absolutnie każdemu. Widzimy to po statystykach. Przykładowo, przyjeżdża do nas firma z jakimś problemem, a my staramy się go rozwiązać wdrażając program szkoleniowy z techniki jazdy na torze bądź też z jazdy defensywnej. Porozmawiajmy o pieniądzach. Ile kosztuje kurs w waszym ośrodku? Dla klientów indywidualnych jest to 499 zł. W tej cenie mamy całodniowy kurs, który rozpoczyna się o godzinie 10 i kończy przeważnie około 16. Jest on prowadzony przez instruktorów techniki jazdy. Kurs składa się z części teoretycznej i praktycznej, która obejmuje jazdy po torze oraz nawadnianych płytach poślizgowych z kurtynami wodnymi, gdzie uczymy się zachowania w sytuacjach awaryjnych, takich jak awaryjne hamowanie, awaryjna zmiana pasa ruchu, poślizg nadsterowny i poślizg podsterowny. Szkolimy się na własnym samochodzie? Tak. Nie ma co prawda takiego obowiązku, ale jest to przez nas rekomendowane, ponieważ tym samochodem jeździmy na co

26

dzień i warto wiedzieć, jakie są jego gabaryty, jak się wyczuwa jego wagę czy jak się on zachowuje na śliskiej nawierzchni. Ponieważ znakomitą większość ćwiczeń wykonujemy na płytach poślizgowych ten samochód nie zużywa się ponadnormatywnie. To nie jest tak, że wjeżdżamy do ośrodka fajnym nowym autem, a wyjeżdżamy poobdzieranym, na łysych oponach. Bardzo dbamy tutaj o sprzęt i takich sytuacji nie ma. Samochód wyjeżdża w takim samym stanie, w jakim do nas przyjechał. Wspomniał pan, że w ośrodku można doskonalić technikę prowadzenia samochodu osobowego i motocykla. A jak jest w przypadku ciężarówek, a konkretnie ciągników siodłowych? Na ten moment nie wchodzą one u nas w grę. Obiekt jest po prostu za mały, ale jeśli wszystko dobrze pójdzie, to na początku przyszłego roku rozpoczniemy drugi etap inwestycji i budowę dużej płyty poślizgowej dedykowanej dla samochodów ciężarowych. Wtedy będziemy mogli prowadzić szkolenia również na ciężarówkach. Jaka jest długość toru? W zależności od konfiguracji wynosi ona od 800 do 1200 metrów. Na torze mamy trzy płyty poślizgowe: jedną prostokątną z kurtynami wodnymi, jedną w postaci wycinka okręgu, czyli zakręt poślizgowy i jedną bardzo nietypową w kształcie litery S z sekwencją zakrętów. Wszystkie płyty są nawadniane i bardzo śliskie, więc bez względu na warunki atmosferyczne zawsze możemy wywołać na nich poślizgi. Oprócz tego mamy pętlę stricte torową, z tarkami, gdzie można sobie poćwiczyć trochę tor jazdy, a trochę sekwencję trudnej, krętej drogi. Zazwyczaj łączymy to w jedną całość i możemy dzięki temu uzyskać naprawdę fajne efekty. Rozumiem, że różne stopnie kursu różnią się zakresem jazd po różnych częściach toru. Tak jest. Jeżeli mamy szkolenia z techniki jazdy -


tylko włączyć nawadnianie płyty poślizgowej i w odczuciu będziemy jechać tak, jak po prawdziwym lodzie. Rzeczywiście, ludzie często uświadamiają sobie swoje braki w umiejętnościach prowadzenia samochodu dopiero jesienią lub zimą, dlatego tak modne są chociażby vouchery gwiazdkowe, które u nas bardzo dobrze się sprzedają. To naprawdę fajny prezent, ponieważ można bez jakiejkolwiek przesady powiedzieć, że kupujemy komuś trochę bezpieczeństwa. Oczywiście, jest w tym też trochę zabawy, bo u nas nie ma sztywnej atmosfery jak w typowej szkole. Nic nie przeczy temu, aby poważnych zachowań na drodze uczyć z uśmiechem na twarzy.

W swojej karierze nie spotkałem jeszcze kogoś, kto nie potrzebowałby żadnej dodatkowej wiedzy. Ja również nie jestem kierowcą kompletnym i nie mogę powiedzieć, że wiem już wszystko.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Najważniejsze jest zrozumieć to, że wyobraźni i świadomości za kółkiem nic nie zastąpi. Dokładnie tak. Chciałbym przy tej okazji zaznaczyć, że ludzie zapisujący się na nasze szkolenia to nie są osoby, które nie umieją jeździć lub którym tak się wydaje. Wręcz przeciwnie - to są po prostu ludzie świadomi, którzy potrafią jeździć, ale chcą to robić jeszcze lepiej. Chcą zobaczyć, co mogą poprawić i gdzie popełniają ewentualne błędy. W swojej karierze nie spotkałem jeszcze kogoś, kto nie potrzebowałby żadnej dodatkowej wiedzy. Ja również nie jestem kierowcą kompletnym i nie mogę powiedzieć, że wiem już wszystko. Dla mnie każda trasa, każdy kilometr drogi jest pewnego rodzaju nowym doświadczeniem i uzupełnieniem wiedzy, którą już mam. W taki właśnie sposób trzeba do tego podchodzić. Tyczy się to także innych dziedzin życia. Podsumowując, nasz kurs to nie jest „elka”. To kurs dla świadomych, rozsądnych ludzi, którzy chcą czuć się bardziej bezpiecznie i komfortowo w swoim samochodzie. Skoro już rozmawiamy o bezpieczeństwie, to chciałbym zadać pytanie odnośnie opon. Mianowicie, coraz popularniejsze są opony wielosezonowe. Jakie ma pan o nich zdanie? Złe. Uważam, że nie są one dobrym rozwiązaniem. Opony to jeden z ważniejszych elementów samochodu mających wpływ na nasze bezpieczeństwo, ponieważ to właśnie one stykają się z nawierzchnią. Powinny być więc w dobrym stanie, dobrej marki i odpowiednie do warunków drogowych. Żyjemy w kraju, w którym mamy gorące lato i bardzo zimną zimę. Nie ma mieszanki, która byłaby uniwersalna w tak skrajnych warunkach. Teoria może mówić co innego, ale w praktyce nie da się tego pogodzić. Jeżeli w lecie mamy ponad 300 C, a w zimie potrafi być nawet -300 C, to rozstrzał jest tak ogromny, że nie widzę opony, która poradziłaby sobie dobrze i w jednych, i w drugich warunkach. W innych krajach, gdzie jest bardziej umiarkowany klimat - OK, u nas na pewno nie. Warto zainwestować więc w dobre opony sezonowe.

owców KATALOG dla kier

pierwszego stopnia, drugiego stopnia czy jazdę bardziej sportową - to wtedy korzystamy z płyt poślizgowych. Oczywiście pierwszy stopień jest wprowadzeniem, ale również w dużej mierze jeździmy po płytach poślizgowych. W drugim stopniu wykorzystujemy dwie dodatkowe płyty poślizgowe, są nieco większe prędkości, trudniejsze rzeczy i utrwalenie wiedzy z pierwszego stopnia. Jeśli natomiast chodzi o jazdę defensywną i ekojazdę, to w ich przypadku tor jest nam niepotrzebny, bo te szkolenia odbywają się w ruchu otwartym, na ustalonej wcześniej przez nas trasie. Czy można się zapisać od razu na szkolenie z jazdy sportowej, z pominięciem szkoleń pierwszego i drugiego stopnia? Nie, to niemożliwe. Kiedyś rzeczywiście wydawało mi się, że możemy omijać dwa pierwsze stopnie, ale po zapisaniu kilku osób od razu na kurs jazdy sportowej okazało się, że aspiracje w konfrontacji z rzeczywistością stanowiły dużą rozbieżność. Dlatego trzeba przejść niższy stopień, by zapisać się na wyższy, niekoniecznie w naszej szkole. Jest bowiem kilka szkół w Polsce, których certyfikaty respektujemy, bo trzeba wiedzieć, że po każdym szkoleniu, również u nas, wydawany jest stosowny certyfikat. Pierwszy stopień można więc zrobić gdzie indziej, a drugi u nas, lub na odwrót. Nie ma z tym problemu. A co, jeśli np. ktoś robił gdzieś pierwszy kurs na samochodzie tylnonapędowym, a u was kolejny stopień chce zrobić na przednionapędowym? Nie ma to znaczenia. Certyfikat ukończenia takiego szkolenia jest dla nas gwarancją, że dany kursant przeszedł już dane ćwiczenia. Wiemy, jakie programy mają poszczególne szkoły. Nie wszystkie są dla nas wystarczające, ale w przypadku tych bardziej uznanych, z którymi współpracujemy nie ma żadnego problemu. Czyli aby zapisać się u was na drugi stopień wystarczy pokazać dokument ukończenia pierwszego stopnia w odpowiedniej szkole. Tak jest. Prosimy do wglądu o certyfikat ukończenia takiego szkolenia i jeżeli wszystko się zgadza, to nie ma żadnych przeciwwskazań. Jak długo taki certyfikat jest ważny? Nie ma tutaj żadnego ograniczenia. Czy sytuacja z osobami, które mieszkają w pobliżu toru i początkowo obawiały się zwiększonego hałasu, już się uspokoiła? Jak najbardziej. To była nowa sytuacja dla naszego sąsiedztwa, dlatego też od początku liczyliśmy się z tym, że mogą pojawić się jakieś problemy. Na szczęście wszystko udało się zażegnać. Mieliśmy kontrolę wydziału ochrony środowiska, która nie wykazała przekroczeń hałasu, więc to było dla nas najważniejsze. Poza tym wprowadziliśmy również pewne modyfikacje, m.in. usypaliśmy wał ziemny, aby wygłuszyć hałasy dobiegające z toru do najbliższych domów. Teraz wszystko jest już w porządku. Mam nadzieję, że sąsiedzi są tego samego zdania. Żyjemy w zgodzie i nie ma większego problemu. Kiedyś mówiło się, że jeśli chcesz się nauczyć dobrze jeździć, to zapisz się na kurs jesienią lub w zimie, bo wtedy warunki pogodowe są najbardziej wymagające. Czy tak samo jest tutaj? W naszym przypadku jest to bez znaczenia, ponieważ tak jak już wspominałem posiadamy trzy płyty poślizgowe i niezależnie od aury sami sobie tworzymy odpowiednie warunki. Jeżeli tylko chcemy, to możemy mieć tu lód 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku. Wystarczy

27


CZAS WOLNY

Various Artists - A State Of Trance Classics 2017

Premiera: 20.10.2017

Zeskanuj kod i kup płytę

To już 16 lat, odkąd show „A State Of Trance” przyciąga przed komputery i odbiorniki radiowe miliony słuchaczy z całego świata. Cotygodniowa audycja Armina Van Buurena, stała się wręcz zjawiskiem kultowym, które przerodziło się w markę, zajmującą się produkcją odzieży i innych akcesoriów, wydawaniem muzyki oraz organizowaniem wielkich imprez. Przez cały ten okres, utytułowany Holender wypromował mnóstwo ponadczasowych utworów, zaliczanych dziś do klasyków muzyki elektronicznej. Aby je podsumować, każdego roku ukazuje się specjalny box, zawierający 36 najważniejszych produkcji, w oryginalnych pełnych wersjach po remasteringu. Tym razem, mamy dla Was m.in. „Sun & Moon” trio Above & Beyond, „We Belong” Ferry’ego Corstena, „Don’t Stop” ATB, „Nothing But You” Paula Van Dyka, „Helsinki Scorchin'” Super8 & Tab, „Shivers” Armina Van Buurena, „Symfo” Rank 1 czy „Don’t Give Up” z repertuaru Chicane i Bryana Adamsa. Całość otwiera nieśmier telny „Children”, będący hołdem dla Roberta Milesa. Świetny zestaw, który powinien znaleźć się w kolekcji każdego wielbiciela klubowych brzmień! Wydanie: 4CD Multibox

Jo Nesbo Pierwszy śnieg (okładka filmowa)

PREMIERA: 11.10.2017

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, Tłumaczenie: Iwona Zimnicka Jest listopad, w Oslo właśnie spadł pierwszy śnieg. Birte Becker po powrocie z pracy do domu chwali syna i męża za ulepienie bałwana w ogrodzie. Nie jest on jednak ich dziełem. Stają przy oknie - i widzą, że bałwan jest skierowany twarzą w stronę domu. Patrzy wprost na nich. W tym samym czasie komisarz Harry Hole otrzymuje anonimowy list podpisany "Bałwan". Zaczyna dostr zegać wspólne cechy dawnych, niewyjaśnionych spraw. Okazuje się, że wraz z pierwszymi oznakami zimy do gazet trafia informacja o nowym morderstwie. Ofiara jest zawsze zamężną kobietą, a jednocześnie w pobliżu miejsca zbrodni pojawia się bałwan. Wszystko wskazuje na to, że po Oslo i okolicach znów krąży seryjny zabójca.

Agata Christie Morderstwo w Orient Expressie (okładka filmowa)

KSIĄŻKA

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, Tłumaczenie: Anna Wiśniewska-Walczyk

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

28

+48 12

19191, 419 00 00 www.radiotaxi919.pl

KSIĄŻKA

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

Herkules Poirot po rozwiązaniu sprawy kryminalnej w Azji wraca do Europy. Pociąg Orient Express, którym podróżuje, grzęźnie w zaspie śnieżnej. W nocy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie jeden z pasażerów. Detektyw Poirot rozpoczyna dochodzenie, a jego podróż zamienia się w śledztwo. Fakty wskazują, że zabójca zajmuje przedział w tym samym wagonie… Czy Poirot zdoła rozwiązać zagadkę tajemniczego morderstwa? Sprawa nie należy do łatwych - każdy pasażer jest podejrzany…


CZAS WOLNY

Przełożył: Maciej Szymański

Jack Ewing

Zeskanuj kod i kup książkę

Szybciej, wyżej, dalej. Skandale Volkswagena Historia, którą czyta się jak thriller. Jak wielkie ambicje prowadzą do wielkich afer. Gdy we wrześniu 2015 roku rozpoczęła się afera spalinowa związana z tzw. „czystym dieslem” Volkswagena, z dnia na dzień największy producent samochodów na świecie stał się symbolem chciwości i kłamstwa. Klienci byli oburzeni, inwestorzy wpadli w panikę, a firma musiała stawić czoło widmu bankructwa. Książką Szybciej, wyżej, dalej Jack Ewing zrywa kurtynę, którą próbowano spuścić na ten niebywały skandal. Opisuje długą drogę Volkswagena od skromnego nazistowskiego „samochodu dla ludu” aż po dni chwały – powstanie jednej z najbardziej prestiżowych globalnych marek, która chlubi się ekologicznym wizerunkiem. Maluje też żywe portrety osób odpowiedzialnych za sukces koncernu, Ferdinanda Piëcha oraz Martina Winterkorna, stawiając tezę, iż to ich nienasycona ambicja zmusiła pracowników do sięgnięcia po nielegalne metody. Ewing przedstawia mechanizm wielkiego skandalu: to, jak kultura „sukcesu za wszelką cenę” doprowadziła do jednego z największych oszustw w dziejach biznesu, grożącego wręcz niewyobrażalnymi konsekwencjami gospodarczymi. Przyszłość jednej z najpotężniejszych firm świata pozostaje niepewna, my zaś mamy wyjątkową sposobność przyjrzeć się historii wizerunkowej katastrofy Volkswagena.

się w dłuższym okresie, średnio osiągając dopuszczalne wartości. Tak się jednak nie stało. „Rany – myślał – coś jest nie tak”. Podobnie jak jego koledzy, przyjął założenie, że wystąpił nieznany problem techniczny. Systemy kontroli zanieczyszczeń to skomplikowane laboratoria chemiczne na kołach, a ich zadaniem jest neutralizowanie wszelkich trujących substancji będących produktami ubocznymi współczesnej mobilności – nie tylko tlenków azotu, ale choćby cząstek formaldehydu czy sadzy. Inżynierowie, którzy je projektują, a także ci, którzy tworzą dla nich oprogramowanie, muszą brać pod uwagę niezliczone zmienne. A przecież wystarczy jeden zatkany zawór czy drobny błąd software’u, by cały system zawiódł. Kappanna i jego koledzy ani przez chwilę nie podejrzewali nieczystej gry Volkswagena. Podobnie jak większość ludzi związanych z przemysłem motoryzacyjnym, żywili głęboki szacunek dla niemieckiej myśli technicznej. W końcu to właśnie Niemiec, Karl Benz, opatentował w 1886 roku maszynę1, która uchodzi dziś za pierwszy w pełni funkcjonalny samochód. Od tamtej pory niemieccy wynalazcy, tacy jak Ferdinand Porsche, byli zawsze w czołówce tej branży. BMW, Mercedes-Benz i należące do Volkswagena Audi zdominowały wyższy segment rynku samochodowego. Klienci gotowi byli płacić za auta więcej tylko dlatego, że wyprodukowano je w Niemczech. Cała gospodarka tego kraju w gruncie rzeczy opierała się na przemyśle motoryzacyjnym. Bodaj żaden producent na świecie nie cieszył się większą renomą. I nikomu nawet nie przyszłoby do głowy podejrzewać, że „czysty diesel” to wielkie kłamstwo, które uda się zdemaskować grupce słabo opłacanych badaczy ze środowiska akademickiego. 29

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

FRAGMENT KSIĄŻKI

Liczba stron: 432, Wydawnictwo: Rebis Volkswagen twierdził, że modele Jetta i Passat to „czyste diesle”. Zastosowane w nich rozwiązania techniczne miały gwarantować usunięcie tlenków azotu z gazów wydechowych. Niemiecki producent wydał miliony dolarów, by przekonać Amerykanów, iż jego silniki wysokoprężne to przyjazna dla środowiska alternatywa dla technologii hybrydowej lansowanej przez Toyotę. Jednakże nie do takich wniosków doszli doktoranci West Virginia University, którzy wybrali się jettą na wycieczkę po Los Angeles i San Francisco, a także dalej na północ, aż do Seattle. Jeden z nich siedział za kierownicą, a drugi na fotelu pasażera, z laptopem na kolanach, monitorując dane. Nawet eksperci mogliby być zdziwieni tym widokiem. Metody analizowania składu gazów wydechowych w ruchu opracowano już w latach dziewięćdziesiątych, ale rzadko wykorzystywano je do badania samochodów osobowych. Regulacje prawne traktowały preferencyjnie testy wykonywane w laboratoriach, gdzie znacznie łatwiej kontrolować wszelkie parametry, włącznie z ciśnieniem atmosferycznym i temperaturą powietrza, które mają wpływ na emisję gazów. Zadanie, którego podjęli się doktoranci, nie było może rewolucyjnym przedsięwzięciem, ale z pewnością nieoczekiwanym. Emisja spalin z silników jetty i passata spełniała normy, gdy ekipa z West Virginia University badała samochody na rolkach w specjalnie wyposażonym warsztacie wynajętym od Kalifornijskiej Komisji Zasobów Powietrznych (CARB) – organu odpowiedzialnego za monitorowanie czystości stanowego powietrza. Kiedy jednak doktoranci wyruszyli jettą w trasę i uruchomili aparaturę, okazało się, że zawartość tlenków azotu w gazach wydechowych przekracza wszelkie granice: było ich więcej niż w spalinach ciężarówki z silnikiem Diesla holującej naczepę. Passat wypadł w badaniu nieco lepiej, ale i tak wyraźnie powyżej normy. Silnik SUV-a BMW zachowywał się prawidłowo, nie licząc kilku wyjątkowo stromych podjazdów, co w gruncie rzeczy było normalne. Kappanna nie rozumiał, skąd wzięły się takie wyniki. Oczekiwał, że rezultaty badania spalin z silników Volkswagena wyrównają

k dk


CZAS WOLNY PREMIERA: 11.10.2017

Igor Brejdygant Szadź Wydawnictwo: Marginesy

Las. Młoda dziewczyna. Wygląda, jakby spała. Ale nie śpi. Wie, że zaraz umrze. I czuje, co robi z nią jej morderca, tyle że nie jest w stanie nawet mrugnąć. Kiedy nad ranem zostają znalezione zwłoki, na miejscu zjawia się komisarz Agnieszka Polkowska. Nikt nie chce z nią pracować – zbyt wiele wymaga, słynie z ostrego języka i jest bardziej inteligentna od kolegów. Jej zaangażowanie w każdą ze spraw nie bierze się znikąd: ma kilka tajemnic i wolałaby się nimi nie dzielić. Ostatnie, czego jej trzeba, to błyskotliwy psychopata – człowiek, który odczuwa emocje tylko wtedy, gdy poluje. Gdy wybiera dziewczyny, osacza je i zabija: powoli, delektując się ich cierpieniem. Jest precyzyjny i metodyczny, przekonany, że nikt mu nie dorówna. Nie popełnia błędów. Do czasu. Kiedy na jego drodze staje komisarz Polkowska, będzie musiał zmierzyć się równym mu przeciwnikiem, kimś, kto potrafi rozgryźć tok jego rozumowania i podążyć za makabrycznymi wskazówkami. Czy Polkowskiej uda się ocalić kolejną dziewczynę, mimo seksizmu i niekompetencji jej szefów? Czy tajemnica z przeszłości, która dopada ją w chwili, gdy jej życie zaczyna się układać, pokrzyżuje śledztwo? Czy zdoła uratować życie kogoś, kto jest jej najbliższy? KSIĄŻKA Nagie zwłoki leżały na wznak z rozrzuconymi na boki ramionami. Gdyby nie zsinienie i widoczne już miejscami od spodu rozszerzające się plamy opadowe, na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ta młodziutka dziewczyna z jakiegoś powodu położyła się nago na leśnej ściółce i zasnęła. Po chwili Agnieszka zauważyła jednak, że kończyny i głowa ofiary, choć przylegały do ciała, były od niego odcięte.

Nicholas Sparks Pamiętnik

Maria Paszyńska Krwawe morze

Wydawnictwo: Albatros, Tłumaczenie: Anna Maria Nowak

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Kar ty starego notatnika k r y j ą h i s t o r i ę romantycznego uczucia, które rozkwitło po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie Północnej. Starszy pan codziennie odczytuje ją mieszkającej w domu opieki kobiecie chorej na Alzheimera. To dzieje miłości dziewczyny z dobrego domu i KSIĄŻKA ubogiego robotnika, którzy jako nastolatkowie spędzili razem jedno lato, a potem zostali rozdzieleni. Losy każdego z nich potoczyły się zupełnie innymi torami. Czy uda się im spotkać ponownie? Jedna z najpiękniejszych powieści o miłości, zekranizowana z Ryanem Goslingiem i Rachel McAdams w rolach głównych.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

PREMIERA: 25.10.2017

30

Parne lato 1571 roku. Oblężenie weneckiej twierdzy Famagusta przez wojska osmańskie trwa już prawie rok. Za murami szerzy się głód i epidemia, ludzie są na skraju szaleństwa. Dowódca twierdzy Marcantonio Bragadin wydaje rozkaz kapitulacji. Tymczasem w Stambule wrze. Coraz trudniej ukryć nieudolność sułtana i jego ś w i t y. M e h m e d P a s z a Sokollu po raz pierwszy staje KSIĄŻKA do walki z wrogiem, którego nie zna i nie rozumie. Rozpoczyna się nierówna rozgrywka, a stawką jest ocalenie Imperium Osmańskiego. W pałacowym haremie piętnastoletnia Birgül zostaje wplątana w wielką politykę. Wkrótce zmuszona będzie wybierać pomiędzy miłością i lojalnością wobec żony sułtana a duchami przeszłości, które domagają się dopełnienia zemsty. Intrygi doprowadzą do jednej z największych i najkrwawszych bitew morskich. Bitwa pod Lepanto rozstrzygnie o losach świata. PREMIERA: 25.10.2017


CZAS WOLNY

Wojciech Königsberg Rusz śladami polskich bohaterów Nigdy nie pogodzili się z klęską kampanii wrześniowej. Nie mieli zamiaru zginać karku przed okupantem. Stanęli do walki wówczas, gdy polskie państwo przestało istnieć. I stworzyli własne – Polskie Państwo Podziemne. Największą strukturę konspiracyjną okupowanej Europy. O czym sama Europa zdaje się nie pamiętać. Siali postrach wśród hitlerowców. Nie dawali o sobie zapomnieć. Wymierzali sprawiedliwość za zbrodnie popełniane na polskim narodzie. Przeprowadzali zamachy na okupantów. Likwidowali konfidentów i agentów gestapo. Odbijali więźniów z rąk oprawców. Wysadzali w powietrze niemieckie pociągi z żołnierzami i uzbrojeniem. Prowadzili wojnę psychologiczną i zajmowali się dywersją. Oto oni – żołnierze Armii Krajowej. 75 spektakularnych akcji AK na 75. rocznicę jej powstania. Liczba stron: 384, Wydawnictwo: Znak Horyzont wzdłuż torów w odległości około 100 metrów od stacji. Jak wspominał Tadeusz Chmielowski „Bartek”: Leżeliśmy równolegle do oddalonego o najwyżej 20 metrów toru. 3 pluton na lewym skrzydle, 1 pluton warszawski w środku, dalej część 2 plutonu i na skraju prawego skrzydła cekaem. Po drugiej stronie toru zajęła stanowiska ryglujące grupa z 2 plutonu z erkaemem. Żołnierze uzbrojeni w cekaem, kilka erkaemów, pistolety maszynowe, karabiny oraz granaty z niecierpliwością oczekiwali na zapowiedziany pociąg wojskowy. Skład pojawił się o 10.22. Okazało się, że zamiast transportu wojskowego pod semaforem stanął jednak zwykły pociąg osobowy z przedziałami dla Niemców. Mimo to „Robot” kontynuował akcję. Żołnierze niemieccy widząc uzbrojonych i odzianych w znajome mundury ludzi, początkowo wzięli ich za swoich i zaczęli im machać. Kiedy jednak Szwiec nakazał im wyjść na zewnątrz i oddać broń, szybko zorientowali z kim mają do czynienia. Ze względu na brak odzewu cichociemny dał sygnał do otwarcia ognia. Szczególne spustoszenie siała sekcja cekaemu pod dowództwem kpr. Kazimierza Skrzyneckiego „Wąsa”. Przedziurawiła m.in. kocioł, unieruchamiając lokomotywę. Niestety ckm dość szybko zaciął się. Niemcy także odpowiedzieli ogniem. Część z nich wyskoczyła z wagonów i strzelała spod pociągu, niektórzy próbowali uciekać do lasu. Szwiec wydał rozkaz III plutonowi do ataku. Następnie do akcji włączyły się dwa pozostałe. Jeden z najmłodszych akowskich partyzantów, 14-letni Henryk Fąfara „Sokolik”, wspominał: Z głośnym krzykiem hura i gwizdem, strzelając w biegu z automatów, biegniemy w stronę pociągu. (…) Wpadamy Cichociemny ppor. Waldemar Mariusz Szwiec „Robot” vel „Jakub” do wagonów, spod ławek z ubikacji wywłóczymy drżących ze strachu, skamlących o litość Niemców. Pokazują zdjęcia swoich dzieci i żon, proszą o darowanie życia, sami skwapliwie odpinają pasy, oddają broń, oporządzenie i torby polowe. Mimo ataku kilkunastu Niemców zdołało zbiec, kilku zginęło w pociągu, a reszta została wzięta do niewoli. Strona polska także odniosła poważne straty. Podczas doskoku do wagonu śmiertelny postrzał otrzymał cichociemny ppor. 31 Rafał Niedzielski „Rafał” vel „Mocny”.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

Atak na pociąg w Wólce Plebańskiej (4 września 1943 r.) Zgodnie z zasadami konspiracji przez pewien czas należało trzymać się z dala od miejsca wykonania danej akcji oraz unikać najbliższej okolicy, aby nie narażać się niepotrzebnie na konfrontację z siłami nieprzyjaciela. Innymi prawami rządziła się partyzantka. Oddziały leśne często podejmowały tego typu ryzyko. 4 września 1943 r. II Zgrupowanie ze Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, pod dowództwem cichociemnego ppor. Waldemara Szwieca „Robota”, uderzyło na niemiecki pociąg osobowy w Wólce Plebańskiej. Akcja została przeprowadzona zaledwie trzy dni po zajęciu przez ten sam oddział pobliskiego miasta Końskie. Po dość aktywnym bojowo lipcu 1943 r. na początku sierpnia por. Jan Piwnik „Ponury” rozpuścił swoje Zgrupowania po Kielecczyźnie. II Zgrupowanie dowodzone przez ppor. Waldemara Szwieca „Robota” otrzymało jako teren operacyjny ziemię konecką33. Oddziały przybyły na miejsce 10 sierpnia, a już dziewięć dni później pierwszy niemiecki pociąg stał się ich łupem. 1 września 1943 r. wykonali atak na Końskie, czym wywołali prawdziwy szok wśród władz dystryktu Radom. Jednak Szwiec, idąc za ciosem, podjął decyzję o przeprowadzeniu 4 września w biały dzień akcji na kolejny pociąg, tym razem na stacji Wólka Plebańska koło Stąporkowa. Swoim działaniem chciał wywołać jeszcze mocniejsze poczucie zagrożenia w szeregach wroga oraz pokazać siłę podziemia na ziemi koneckiej. W jednym z meldunków wskazywał: Po obserwacji reakcji npla [nieprzyjaciela – W.K.] zdecydowałem się na kontynuowanie terroru w stosunku do niego. Wykonałem napad na pociąg w dzień, sądząc, że bezczelność akcji da swój efekt. Tak się stało. Rankiem 4 września trzy plutony z II Zgrupowania, w sile około 70 żołnierzy, przeszły z okolic Wielkiej Wsi, gdzie miały obozowisko, do oddalonej o około 6 kilometrów Wólki Plebańskiej. Partyzanci byli jednolicie umundurowani w zdobyte w Końskich uniformy, sprawiając wrażenie oddziału niemieckiego. Nic dziwnego, że mieszkańcy okolicznych wiosek uciekali w pole, myśląc, że to pacyfikacja. Dopiero gdy żołnierze zaśpiewali piosenkę: Nie masz to jak partyzanty, ludność zrozumiała, z kim ma do czynienia. Około 9.00 w okolicach Wólki Plebańskiej oddział rozdzielił się na trzy zasadnicze grupy. Kilku partyzantów poszło na stację, zajęło pomieszczenie dróżnika i opuściło semafor. Część partyzantów ubezpieczała pobliskie szosy. Reszta rozłożyła się

owców KATALOG dla kier

FRAGMENT KSIĄŻKI

Zeskanuj kod i kup książkę

AK75. Brawurowe akcje Armii Krajowej

k dk


LEGENDA

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

32

Usługi

Bieruń, ul. Krakowska 107, tel. 32 216 40 41 Chyżne 297A, tel. 18 263 17 40 Czarny Dunajec, ul. Kolejowa 30D, tel. 18 265 70 14 Gorlice, ul. Biecka, tel. 12 353 03 15 Kraków, ul. Bulwarowa 1, tel. 12 680 43 00 Kraków, ul. Opolska 60, tel. 12 415 81 48 Kraków Pasternik 65, tel. 12 631 61 04 Kraków Pasternik 66, tel. 12 623 04 60 Kraków, ul. Powstańców Wlkp. 13, tel. 12 257 00 30 Kraków, ul. Rybitwy 13, tel. 12 390 49 40 Kraków, ul. Wielicka 22, tel. 12 257 11 45 Kraków, ul. Zakopiańska 290, tel. 12 264 93 15 Książ Wielki Chrusty, tel. 41 383 86 86 Mogilany, ul. Krakowska 24, tel. 12 276 95 55 Niepołomice, ul. Akacjowa, tel. 12 281 13 33 Nowy Sącz, ul. Tarnowska 177, tel. 18 443 21 90 Słomniki, ul. Krakowska 62, tel. 12 388 23 55

Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON

S, O, K, FF S, K, R, FF S, O, K, FF S, M, O, K, MR, R S, O, K S, M, O, K, MR, FF, R S, O, K, MR, FF S, O, K, MR, FF S, M, O, K, MR, FF S, O, K, G, MR, FF S, M, O, K, MR, FF S, M, O, K, R, FF S, FF S, K, R, FF S S, M, O, K, FF S, K, FF

Kraków, ul. Kocmyrzowska 43, tel. 12 645 00 00

Pb 95, UL-98, ON, UL-ON, LPG

S, O, K, G, FF, R

Kraków, ul. Armii Krajowej 10, tel. 12 626 21 05 Kraków, ul. Białoruska 11a Kraków, os. Dywizjonu 303 21a, tel. 12 641 63 01 Kraków, Al. Jana Pawła II 200, tel. 12 642 04 81 Kraków, ul. Lublańska 16a, tel. 12 417 29 36 Kraków, ul. Mogilska 81, tel. 12 413 89 71 Kraków, ul. Powstańców Wlkp.17,tel. 12 257 13 49 Kraków, ul. Siewna 28, tel. 12 420 01 65 Kraków, ul. Wielicka 183, tel. 12 659 02 01

ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG

S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF

Bogoria, ul. Rynek 5, tel. 15 867 41 05 Iwaniska, Planta 39, tel. 15 860 16 84 Kraków, ul. Głowackiego 56, tel. 515 875 924 Kraków, ul. Kapelanka 30, tel. 794 560 600 Kraków, ul. Myśliwska 51, tel. 12 292 50 42 Kraków, ul. Prądnicka 32, tel. 796 920 400 Kraków, ul. Ujastek 11, tel. 12 681 82 69 Straszęcin 295F, tel. 14 676 88 78 Wieliczka, ul. Narutowicza 5, tel. 515 875 925 Zakrzów 321, Podłęże, tel. 12 278 54 84

Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG

S, G S, G G S, MR, O, K S, MR, O, K, G, FF MR, O S, G S, G S, G S, G

Kraków, ul. Kapelanka 14, tel. 726 158 504 Kraków, os. Kombatantów 20, tel. 12 647 22 77 Kraków, ul. Nowohucka 17 Kraków, ul. Opolska 5, tel. 797 601 143 Kraków, Al. Pokoju 91, tel. 12 686 12 74 Wieliczka, ul. Krakowska 37, tel. 519 075 660

Pb 95, DN-98, ON, DN-ON Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb-95, Pb-98, ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG

S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF

Kraków, ul. G. Libertowska 2, tel. 12 270 33 46 Kraków, ul. Opolska 9, tel. 12 415 52 06

Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG

S, K, FF S, M, O, K, FF

Kraków, ul. Bratysławska 1, tel. 12 631 89 20 Kraków, ul. J. Conrada 36, tel. 12 290 14 21 Kraków, ul. J. Conrada 33, tel. 12 626 70 11 Kraków, ul. Marii Konopnickiej 78, tel. 12 656 10 39 Kraków, Al. Pokoju 65, tel. 12 686 40 30 Kraków, ul. Stojałowskiego 1, tel. 12 650 43 60 Kraków, ul. Wielicka 77, tel. 12 265 23 51 Kraków, ul. Witosa 20, tel. 12 265 30 00 Kraków, ul. Zakopiańska 48, tel. 12 259 05 61

FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG

S, M, O, K, G, R, FF S, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, K, MR, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, FF S, M, O, K, G, FF

PALIWA: Pb 95: benzyna bezołowiowa Eurosuper 95; Pb 98: benzyna bezołowiowa 98; ON: olej napędowy; LPG: gaz; Paliwa dedykowane: DN-98: benzyna bezołowiowa DYNAMIC; DN-ON: olej napędowy DYNAMIC; FS 95: FuelSave 95; FSD: FuelSave Diesel; ML95: benzyna miles95; ML95+: benzyna miles95+; ML+: benzyna miles98; MLD: miles diesel; MLD+: miles diesel plus; SLPG: Supra gaz LPG; UL-98: benzyna bezołowiona Ultimate 98, UL-ON: olej napędowy Ultimate; VPN: benzyna V-Power Nitro+; VPNR: benzyna V-Power Nitro+ Racing; VPND: olej napędowy V-Power Nitro+ Diesel. USŁUGI: S: sklep, M: myjnia, MR: myjnia ręczna, O: odkurzacz, K: pompowanie opon (kompresor), G: sprzedaż butli z gazem płynnym, N: najazd samochodowy, W: wypożyczalnia przyczep, FF: fast food, P: prysznic, R: restauracja

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

Asortyment paliw

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

Dane adresowe


www.

lampyostrzegawcze.pl

ul. Niepołomska 54 (drugi warsztat) 31-572 Kraków

mechanika, elektronika klimatyzacja sprzedaż oryginalnych części do Renault remonty silników - benzyna, diesel remonty mechaniczne aut zabytkowych Specjalizacja auta FRANCUSKIE

Auto Serwis Tomasz Gadzina wszystkie marki - specjalność samochody francuskie Regeneracja

tylnych

belek Kraków, Al. 29-go Listopada 166, tel. 608 77-64-05

( hala Budostal 8)

tel. 607 939 500 e-mail: info@autoserwis.co www.autoserwis.co

SERWIS WYMIANY PROSTOWANIE FELG Pompowanie kół azotem

OPON

Kraków, ul. Głowackiego 14

39,00

zł/szt.

zeskanuj kod i sprawdź e-wersje

Reklama:

tel. (12) 632 09 32 tel. 609 370 869 e-mail: reklama@kdk.pl Zamawianie internetowego wydania gazety:

e-mail: newsletter@katalogdlakierowcow.pl Wyprodukowano w Polsce Wydawca: Firma Usług Reklamowych "KATALOG" 31-159 Kraków, Aleja Juliusza Słowackiego 17A Wszelkie prawa zastrzeżone. "KATALOG dla kierowców" działa w oparciu o przepisy ustawy o prawie autorskim i "prawach pokrewnych" (Dz.U. z dn. 23 lutego 1994 r. nr 24, poz. 83) oraz przyjęte zwyczaje edytorskie. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych tekstów i nanoszenia własnych tytułów. Pisownia artykułów zgodna z oryginalną. Za treść reklam i ogłoszeń Wydawca nie ponosi odpowiedzialności. Fotografie, znaki graficzne firm oraz dane umieszczane są na odpowiedzialność prezentowanego Reklamodawcy. Wydawca ma prawo odmówić umieszczenia reklamy niezgodnej z przepisami lub interesem Wydawcy. wyd. A : KRAKÓW, numer zamknięto: 27.10.2017 Zdjęcie bazowe na stronie 1: Unsplash Ruben Gutierrez. Na stronie 36 znajduje się reklama.

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

owców KATALOG dla kier

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

(oferta tylko dla warsztatów)

Redakcja : 31-159 Kraków, Al. J. Słowackiego 17A tel./fax (12) 632 09 32 e-mail: kdk@kdk.pl Redaktor naczelny: Robert Lorenc

owców KATALOG dla kier

Sprawdzenie wtryskiwaczy kwota do zapłaty

CENTRO GUM tel. (12) 638 70 12, tel./fax (12) 636 54 24

ŁG SERWIS ul. Myśliwska, 30-716 Kraków

REKLAMY / OGŁOSZENIA

®

Części do wszYstkich aut

tel. 501 172 488

KOMPLEKSOWE NAPRAWY WSZYSTKICH MAREK

www.katalogdlakierowcow.pl

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

AUTO SERVICE EURO-MOTO-CAR S.C.

33


www.ubezpieczeniamateczny.pl e-mail: mateczny@interia.pl , tel.

510 510 504

Kraków, ul. Zamoyskiego 85 czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-18:00 w soboty w godz. 9:00-13:00 tel./fax: 12 656 43 74 tel. kom. 602 392 170

JE OC

!!!

M PRO

Nowy Prokocim Kraków, ul. Teligi 30A czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-17:00 tel./fax: 12 264 70 32

Nowa Huta Kraków, ul. Broniewskiego 1 D.H. Wanda czynne od pon. do pt. w godz. 10:00-18:00 tel./fax: 12 681 30 33

15

towarzystw w jednym miejscu

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

34

REKLAMY / OGŁOSZENIA

owców KATALOG dla kier

Korzystne ubezpieczenia komunikacyjne, majątkowe i inne

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

Części do wszYstkich aut

Agencja Ubezpieczeniowa "Mateczny"


LAKIERY SAMOCHODOWE NARZĘDZIA LAKIERNICZE

TAPICERSTWO MEBLOWE

TAPICERSTWO SAMOCHODOWE

- renowacja mebli ( współczesne i antyki ) - wystroje wnętrz i lokali wg. indywidualnego projektu

- tapicerka skórzana i welurowa - pokrowce na siedzenia - naprawa foteli

Lakiery w aerozolach

AMORTYZATORY

PASKI KLINOWE I ROZRZĄDU

UKŁADY ROZRZĄDU

CONTITECH

HURTOWNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH Wieliczka, ul. Narutowicza 24 tel. 12 686 30 60, 12 686 30 61 tel. 12 686 10 66, 12 686 10 55 www.autoeuro.com.pl

RABAT DLA TAXI DOSTAWA GRATIS

MECHANIKA ELEKTROMECHANIKA SAMOCHODOWA Kraków, ul. Cechowa 129 tel.: 509-944-946, 513-143-891

KNECHT

FILTRY

SONDY, ŚWIECE

HAMULCE

ELEMENTY ZAWIESZENIA

USZCZELKI

HAMULCE

ROLKI NAPĘDOWE

CHEMIA WARSZTATOWA

www.aservice.pl

mechanika pojazdowa

zapraszamy: pn. - pt.: 8.30 - 18.00, sob,: 8.30 - 14.00

SPECJALIZACJA:

Kraków, ul. Centralna 75

tel. (12) 644 72 01

biuro@aservice.pl

BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY

nowe opony przekładki opon klimatyzacja elektromechanika mechanika części zamienne elektroniczna diagnostyka

owców KATALOG dla kier

REKLAMY / OGŁOSZENIA

SPRZĘGŁA

Części do wszYstkich aut

L - DETA T R U H

Kraków, ul. Pachońskiego 11, tel. (12) 415 50 56 e-mail: biuro@ct-vantage.pl , www.ct-vantage.pl Nazwy firm i ich znaki towarowe zostały użyte w celach informacyjnych i są zastrzeżone przez ich właścicieli

www.katalogdlakierowcow.pl motoryzacja inaczej

KRAKÓW Al. 29-go Listopada 154 tel. (12) 415-15-57

35



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.