KATALOG #330
rozwiązaniem
w ó c w o r e dla ki
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
W dużych miastach „elektryki”
dla Ciebie egz. bezp³atny
byłyby świetnym Ahsan Ridha Hassan
TEST
Jeep Compass Škoda Kamiq Toyota Camry Hybrid
PRAWO
Gwarancja na samochód TECHNIKA
Ważna rola tylnego zawieszenia
HISTORIA
Maserati Indy
RYNEK
Renault robi selekcję odbiorców
KRAKÓW wyd. A nr 4 (330) KWIECIEŃ 2020
Historia I Prawo I Poradnik I Rynek I Technika I Testy
SPRZEDAŻ - MONTAŻ - WYMIANA
TŁUMIKI
Kraków, ul. Żółkiewskiego 28 (Rondo Grzegórzeckie)
MECHANIKA
tel. (12) 430 47 53 tel. kom. 601 48 96 03 zapraszamy: pn.-pt.: 8.00-18.00, sb.: 10.00-14.00
www.tlumiki.krakow.pl
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Katalizatory - Haki / Wulkanizacja Pompowanie azotem
DO SAMOCHODÓW FRANCUSKICH
- części mechaniczne i elektryczne - układy zawieszenia i wspomagania - filtry, oleje, akumulatory
PRUSY, ul. Kocmyrzowska 162
32-010 Kocmyrzów tel. +12 387 30 52; +48 881 931 352 pn.-pt.: 8.00 - 17.00, sob.: 8.00 - 13.00 www.auto-radar.pl
REKLAMY / OGŁOSZENIA
owców KATALOG dla kier
NUMER NAPĘDZA WYSZUKIWARKA 02
SAMOCHODOWA
Rokrocznie o tej porze w Twoich rękach znajduje się Wielkanocny numer KATALOGu dla kierowców. Bardzo byśmy chcieli, żeby i w tym nie było inaczej. Jednak rzeczywistość jest zupełnie odmienna i pomimo że Święta nie zniknęły z kalendarza nikt lub prawie nikt nie czeka na nie i nie cieszy się z nich tak jak dotychczas.
NUMER NAPĘDZA WYSZUKIWARKA
Droga Czytelniczko / Drogi Czytelniku
Tym bardziej dziękujemy i doceniamy, że część tego czasu postanowiłaś/łeś spędzić w naszym towarzystwie. Naprawdę to dla nas ważne. Liczymy i mamy nadzieję, że to co najgorsze już daleko za nami. W tym trudnym i nieprzewidywalnym okresie chcemy Ci życzyć przede wszystkim
Zdrowia REKLAMY / OGŁOSZENIA
owców KATALOG dla kier BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Do zobaczenia za miesiąc w doskonałym zdrowiu i niezmienionym składzie.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Redakcja
owców KATALOG dla kier
Zdrowia dla Ciebie, Twojej rodziny i bliskich oraz wszystkich osób codziennego otoczenia.
03
TEST I Jeep Compass 1.4 TMair 170 KM AT 4x4 Limited
Zabawa genami
Dla jednych Jeep to amerykańska, wręcz kultowa marka produkująca samochody terenowe. Dla innych to Fiat w zmienionym opakowaniu. Prawdą jest, że obie marki należą do tego samego właściciela. Sprawdźmy jakie geny każdej z nich wykorzystali projektanci do stworzenia Jeepa Compassa i jaki produkt z tego im wyszedł. Robert Lorenc
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Duży prześwit oraz napęd na wszystkie koła zachęcają do poruszania się Compassem po nieutwardzonych drogach, a wręcz do jazdy terenowej. Musisz jednak uważać, żeby nie było zbyt mokro, ponieważ drzwi nie zakrywają progu i gustownie możesz przenieść zabrudzenia z niego na swój ubiór. Jednak nie jest to środowisko, w którym większość z Compassów będzie eksploatowana. Zdecydowanie częściej spotkamy go przemierzającego drogi asfaltowe (w większości w jeździe miejskiej, a tylko od czasu do czasu w dłuższej trasie), z rzadka tylko zapuszczającego się na nieutwardzone drogi. Takie też wybrałem środowisko na test egzemplarza będącego w najbogatszej wersji wyposażenia z mocniejszym silnikiem benzynowym. Jakość wykonania wnętrza jest na wysokim poziomie. Naprawdę, Jeep może być z niego dumny. Nie tylko spasowanie elementów, ale również zastosowane materiały zachęcają do przebywania w 04 kabinie. Trochę dziwnie skierowany - ku dołowi - jest
środkowy panel sterujący, a dla mnie i mojej wygody powinien być ku górze lub w kierunku kierowcy. Tak fotel kierowcy jak i pasażera regulowany jest manualnie we wszystkich płaszczyznach (wyjątkiem jest odcinek lędźwiowy w fotelu kierowcy, który regulowany jest elektrycznie. Pasażer został w ogóle pozbawiony tej regulacji), jednak dla mnie siedzisko powinno być odrobinę dłuższe. Jest wystarczające i nie potęguje zmęczenia nawet w trakcie dłuższej jazdy, ale do pełni komfortu trochę zabrakło. Elementy codziennego użytku - klimatyzacja dwustrefowa, dwustopniowe ogrzewanie foteli (element pakietu Zimowego, w którego skład wchodzi również ogrzewanie kierownicy i przedniej szyby w miejscu wycieraczek – dopłata 2750 PLN), nawigacja, dostęp bezkluczykowy - działają sprawnie i bezproblemowo. Duży plus, że Jeep nie poskąpił fizycznych przycisków i wszystkie potrzebne funkcje możemy realizować za ich pośrednictwem bez konieczności
CZĘŚCI
NOWE I UŻYWANE
DO SAMOCHODÓW JAPOŃSKICH ORAZ KOREAŃSKICH
S
O
OS. KRAKOWIAKÓW
części
BULWAROWA
TR EA .T
KRZYŻA
NE
AL
OS. SPÓŁDZIELCZE
CENTRUM N. HUTY
31-831 Kraków ul. Fatimska 2
tel.: (12) 642 19 50 tel. kom.: 509 343 272 tel. kom.: 509 727 521
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
KOCMYRZOWSKA
owców KATALOG dla kier
2
CIENISTA
OS. PRZY ARCE
TOMEX
A SK TIM FA
Al. Gen. Andersa
OBROŃCÓW
przeklikiwania się przez menu. Na słowa uznania zasługuje również kierownica, którą doskonale trzyma się w dłoniach. Całość uzupełniają ciekawe dodatki: logo Jeep w szybkach lusterek wstecznych oraz na oparciach foteli przednich, czy symbol samochodzika wkomponowany w przednią szybę. Z przodu do dyspozycji mamy jedno gniazdo USB, AUX oraz zapalniczki. Pasażerowie z tyłu obdarowani zostali podłokietnikiem z dwoma miejscami na kubki, gniazdem USB oraz na prąd zmienny 230V. Miejsca dla siebie mają tak dużo, że gdyby Compass znalazł się we flocie Ryanaira ich pierwszą decyzją byłoby wprowadzenie opłaty za dodatkową przestrzeń. Bagażnik posiada gniazdo 12V oraz regulowaną wysokość podłogi, a jego pojemność zadowoli nawet tych niezbyt zdecydowanych, co aktualnie chcą zabrać ze sobą. Ma on jeszcze jedną funkcję przydatną w szczególności dalekowidzom, którzy zapomnieli
www.japan-czesci.pl
PLAC TARGOWY BIEŃCZYCE
REKLAMY / OGŁOSZENIA
Pasażerowie z tyłu mają dla siebie tak dużo miejsca, że gdyby Compass znalazł się we flocie Ryanaira ich pierwszą decyzją byłoby wprowadzenie opłaty za dodatkową przestrzeń.
okularów. Po rozłożeniu tylnego podłokietnika tworzy się otwór przez który możemy wsadzić i przewieźć dłuższe przedmioty. Pozwala on również, jeżeli masz włączoną nawigację, a chcesz sprawdzić gdzie obecnie jesteś, na zrobienie tego z bagażnika. Niestety taka konstrukcja powoduje, że nasz gen otwartości świeci się pełnym blaskiem, ponieważ każdy siedzący na tylnej kanapie może dowolnie zlustrować zawar tość bagażnika. To zła wiadomość jeżeli chciałbyś umieścić w nim prezent, a jego gabaryty nie pozwoliłyby na schowanie go pod jego podłogą. Przyznam, że mając do dyspozycji najwyższą wersję wyposażenia w pierwszym odruchu szukałem przycisku zamykającego bagażnik. Nie znalazłem go, ponieważ jest wyposażeniem opcjonalnym (w pakiecie z tempomatem adaptacyjnym), który wymaga dopłaty 3900 PLN, a którego zabrakło w testowanym egzemplarzu. Projektant schowków zaszczepił w Compassie gen minimalizmu. Ich ilość się zgadza, ale bardziej są dla zasady i dlatego że tak się przyjęło, aniżeli do przewożenia w nich nieograniczonej ilość naszych niezbędnych do życia osobistych przedmiotów. Schowek przed pasażerem wydaje się być słusznych rozmiarów, ale nie zmieścimy w nim kartki A4, chyba że ją pomniemy. Chcąc zmieścić bibeloty w przednim podłokietniku (przesuwnym) będziesz musiał dokonać segregacji, co uda ci się do niego wcisnąć. Na schowek na okulary w ogóle zabrakło miejsca. Sprzęt grający umili ci podróż, a jakość dźwięku jest zadowalająca i mieści się w jej górnej granicy. Wszystkie utwory posortowane są tak jak zostały zgrane, jednak procesor nie jest na tyle szybki żebyś mógł słuchać miksów bez słyszalnej przerwy między utworami. Compass szanuje twój wybór i dopóki sam nie zmienisz albumu, będziesz go słuchał w nieskończoność. Telefon sparujemy szybko i bezproblemowo, a i jakość połączenia pozwoli na swobodne prowadzenie rozmowy (niezależnie od prędkości, z którą się poruszasz) bez konieczności domyślania się słów wypowiedzianych przez rozmówcę. >>>>
05
trybie obiecywane przyspieszenie wydaje się, że jest wręcz zaniżone. Pytanie tylko, czy po to kupuje się model wyposażony w automatyczną skrzynię, żeby korzystać z niej jak z manualnej. System utrzymania samochodu w osi jezdni jest w wersji aktywnej („odbija” samochód od linii) i działa powyżej 60 km/h. Ma daleko wykształcony gen stanowczości i tak też reaguje, nie przyjmując do wiadomości możliwość nieświadomej zmiany pasa ruchu. Możemy go wyłączyć (fizycznym przyciskiem) na stałe i nie będzie on aktywny do czasu zmiany przez nas wyboru. Systemowi start-stop nie spieszno do działania. Reaguje wyłączając silnik, ale robi to w tak nieskoordynowany sposób, że >>>>
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
powodują nadmiernego bujania kabiną. Bez względu na prędkość, z którą się poruszamy, kabina jest na tyle dobrze wyciszona, że nie panuje w niej nadmierny hałas i spokojnie możemy prowadzić rozmowę z pasażerami. Jeep Compass nie jest sprinterem, a zastosowane w nim konie mechaniczne nie mają genów koni arabskich. To są bardziej konie robocze niż sportowe. Ma to swoją zaletę, a jest nią całkowity brak reakcji na ilość podróżujących osób i zapełnienie bagażnika. Tak sposób prowadzenia jak i dynamika są niezmienne bez względu czy jedziesz „na pusto”, czy zapakowany „pod korek”. Najsłabszym elementem układu napędowego jest 06 automatyczna skrzynia biegów. Przeważającym u niej
Jeep Compass 1.4 TMair 170 KM AT 4x4 Limited
genem jest gen hamulcowego i to do tego stopnia, że obiecywane przez producenta przyspieszenie do 100 km/h wynoszące 9,5 sekundy, jawi się jak żart lub podanie wartości nie w tej jednostce miary. Dodatkowo każde mocniejsze naciśniecie pedału gazu powoduje wyraźny opór skrzyni w działaniu, jakby każdorazowo pytała „mało ci? Czego ty jeszcze chcesz?”. Posiada za to ciekawą funkcję: hamulec ręczny zwolni się samoczynnie jeżeli mając zapięty pas zmienisz jej położenie. Jeżeli zrobisz to bez zapiętych pasów, nie zostanie on zwolniony. Rozwiązaniem jest manualna zmiana biegów (lewarkiem, gdyż brak jest łopatek przy kierownicy), która powoduje, że w Compassie jakby został włączony gen życia. Ręcznie zmieniając biegi jest zupełnie innym samochodem. Poruszamy się płynnie, dynamicznie i bez konieczności czekania na reakcję skrzyni przed każdym wzniesieniem, chęcią przyspieszenia lub wyprzedzenia pojazdu. W tym
TEST
>>>> Czas na jazdę. Do wyboru mamy cztery tryby: Auto (napędzane są koła przednie, a w razie konieczności dołączane są automatycznie koła tylne – w nim testowałem Compassa), Snow (preferowany w poruszaniu się po śniegu, którego aktywacja włącza również światła), Sand (piasek, luźna nawierzchnia) oraz Mud (błoto). Napęd na wszystkie koła automatycznie włącza się pr zy wszystkich zdefiniowanych trybach, a w trybie Auto możemy – jednym naciśnięciem – aktywować go samemu. Dźwięk silnika jest miły dla ucha i obiecuje wiele, jakbyśmy dysponowali większą mocą niż 170 KM. Przez pierwsze kilometry miałem wrażanie, że zawieszenie zostało zbyt miękko zestrojone i poruszam się balonem. O ile takie ustawienie jest doskonałe na miejską i bulwarową jazdę, o tyle już nie sprawdzi się na lokalnych drogach, przy prędkościach autostradowych, jak również w trakcie porywistych bocznych podmuchów wiatru. Na szczęście moje obawy okazały się płonne. Compass doskonale radzi sobie na każdej z tych dróg, a boczne wiatry, jak i szybciej pokonywane zakręty nie
dodatkowo pozwalają użytkownikowi na ograniczony wybór, bez możliwości szerokiego ich konfigurowania. Mało ci było dotychczasowych przykładów, to tutaj kolejny: w segmencie Compassa przyjęło się, że lusterka mają być składane. I takie w nim są, jednak aby je złożyć musisz nacisnąć przycisk. Rozłożyć? To samo. Nie zaprogramujesz ich, aby składały się samoczynnie. Jeep z szerokiej palety genów wybrał tylko te sprawdzone. Te, co do których miał pewność, że spełnią swoją rolę. Resztę odrzucił. W efekcie powstał przemyślany i dobrze skonstruowany model.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
nadwrażliwości czujników – jest brak przedniej kamery. Jej obecność pozwoliłaby na aktywowanie genu całkowitego luzu przy parkowaniu. Projektanci Compassa sięgnęli po gen efektywności projektując światła. Nie rozświetlają całego krajobrazu przed nami, ale dają dokładnie taki strumień światła jaki sobie życzymy. To samo można stwierdzić o działaniu doświetlania zakrętów oraz automatycznych światłach. Ich działanie jest spójne z naszymi oczekiwaniami i warunkami drogowymi. Ciekawym i praktycznym uzupełnieniem jest podświetlenie przestrzeni przy drzwiach przednich. Jazda 170-konnym Jeepem Compass nie jest jaz08 dą na kropelce benzyny. Średni wynik z testu wyszedł
k dk
Dziękuję firmie InterAuto - Autoryzowanemu Dealerowi Jeepa - z ul. Jasnogórskiej w Krakowie za udostępnienie samochodu do testu.
Jeep Compass 1.4 TMair 170 KM AT 4x4 Limited
13,9 l/100 km i praktycznie na jego wynik nie miało wpływu czy poruszałem się po mieście, czy jechałem autostradą z maksymalną dozwoloną prędkością. Cennik otwiera wersja Sport z manualną skrzynią biegów, napędem na przednie koła oraz silnikiem benzynowym 1.4 o mocy 140 KM, która została wyceniona na 89 900 PLN. Bazowa wersja testowanej specyfikacji modelu to już wydatek 138 900 PLN, a po dodaniu kilku dodatków (m.in.: pakietów: Zimowego i Parking) kwota za egzemplarz testowy wzrosła do 149 200 PLN. W branży IT jest takie powiedzenie, że najlepszymi programistami są ci najbardziej leniwi, bo znajdą oni najprostsze rozwiązanie, które będzie spełniało swoją rolę. Powyższe stwierdzenie idealnie cechuje Compassa, a jego projektantami musiały być jedne z najbardziej leniwych osób na świecie. Wszystkie zastosowane przez nich rozwiązania działają, spełniają swoją rolę i są ... wystarczające, a
TEST
>>>> niejednokrotnie możesz zapomnieć o jego istnieniu. Za jego przykładem podąża system monitorujący martwe pole. Nadgorliwość, to ostatnia rzecz, którą można o nim powiedzieć. Niezbędnym wyposażeniem w miejskim poruszaniu się Compassem jest pakiet Parking (dopłata 4450 PLN), który zawiera m.in. czujniki parkowania (przednie i tylne) oraz tylną kamerę cofania. O ile kamera cofania jest precyzyjna (parkując pod słońce mogłaby mieć wyraźniejszy obraz), o tyle czujniki parkowania mają szybko włączający się gen nadpobudliwości. Są tak wrażliwe, że chyba aktywowałyby się przy parkowaniu na środku pustkowia. Bez problemu znajdą jakąś przeszkodę i nie omieszkają poinformować cię o niej. Tym samym parkowanie zawsze odbywa się przy ich alarmującej kanonadzie. O ile doskonałym rozwiązaniem są automatycznie włączające się czujniki parkowania przy prędkości mniejszej niż 20 km/h (włączają się również przy poruszaniu się w korku, a możemy je wyłączyć fizycznym przyciskiem), to mankamentem – szczególnie przy
kdk.pl motoryzacja inaczej
Profesjonalna naprawa i regeneracja: Filtrów DPF/FAP Turbosprężarek Wtryskiwaczy Pomp tel. 600-150-006 e-mail: biuro@diesel-klinika.pl
www.diesel-klinika.pl
www.dpf-klinika.pl
L - DETA HURT
SPRZĘGŁA
AMORTYZATORY
UKŁADY ROZRZĄDU
PASKI KLINOWE I ROZRZĄDU
CONTITECH
HURTOWNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH Wieliczka, ul. Narutowicza 24 tel. 12 686 30 60, 12 686 30 61 tel. 12 686 10 66, 12 686 10 55 www.autoeuro.com.pl
RABAT DLA TAXI DOSTAWA GRATIS
KNECHT
FILTRY
SONDY, ŚWIECE
HAMULCE
ELEMENTY ZAWIESZENIA
USZCZELKI
HAMULCE
CHEMIA WARSZTATOWA
ROLKI NAPĘDOWE
Nazwy firm i ich znaki towarowe zostały użyte w celach informacyjnych i są zastrzeżone przez ich właścicieli
32-125 Wawrzeńczyce Stęgoborzyce 78
PRAWDZIWY PAKIET ANTYKRYZYSOWY
Partnerzy promocji: BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
kdk.pl
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
dzwoniąc na numer: 12 632 09 32 lub 609 370 869
owców KATALOG dla kier
REKLAMY / OGŁOSZENIA
ZROBIŁEŚ ZAKUPY W HURTOWNI ADMAR? ODBIERZ DARMOWĄ REKLAMĘ
09
TEST I Škoda Kamiq 1.0 TSI 115 KM Style
TEN trzeci
Czeska marka, idąc za coraz większą popularnością aut takich segmentów jak crossover czy SUV, nie zwalnia tempa i po modelach Kodiaq i Karoq postanowiła wprowadzić do oferty kolejny, Kamiq. Jest to najmniejszy z obecnie oferowanych crossoverów tej marki. Czy wart jest naszej uwagi? Tekst: Artur Ławnik, Zdjęcia: Krzysztof Ławnik
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Standardowo zacznijmy od stylistyki, która według mnie jest dość kontrowersyjna jak na tego producenta. Szczególnie jak patrzymy na auto z przodu. Projektanci Škody puścili tutaj nieco wodze swojej fantazji i upodobnili swoje dzieło do modeli innych marek z tego segmentu. Podobnie jak w Hyundai’u Kona czy Citroenie C3 Aircross podzielili reflektory auta na dwie części. Górny pasek to w pełni LEDowe światła do jazdy dziennej zintegrowane z dynamicznymi kierunkowskazami (tzw. pływającymi). Poniżej umieszczono reflektory główne, również w nowoczesnej technologii LED. Całości wizerunku dopełnia element charakterystyczny dla marki: mocno zaakcentowana atrapa silnika z chromowaną obwódką. Linia boczna Kamiqa przypomina mniejszą Fabię Kombi z wyraźnym przetłoczeniem ciągnącym się od maski aż do tylnych świateł. Tylna część nadwozia to z kolei nic innego, jak pomniejszona Scala. Identyczne kształty świateł LED oraz zastąpienie logo marki napisem ŠKODA nie budzą wątpliwości. Zajrzyjmy teraz do wnętrza. Dzięki wykorzystaniu modularnej platformy MQB A0 środek oferuje nam niesamowicie dużo miejsca, zważywszy na wymiary zewnętrzne auta (długość to tylko 4.2 metra). Autem śmiało mogą podróżować cztery dorosłe osoby plus 10 dziecko. A w takim podróżowaniu na pewno będą
pomagać bardzo wygodne i rewelacyjnie wyprofilowane przednie fotele oraz odpowiednio ukształtowana tylna kanapa. Z tyłu jedyną wadą, jaką da się odczuć jest mocno wystający tunel środkowy, któr y znacznie ogranicza przestrzeń na nogi dostępną dla środkowego pasażera. Za to pozostali siedzący z tyłu mają do dyspozycji rozkładane, „lotnicze” stoliczki! Na bagaże wygospodarowano aż 400-litrowy bagażnik o regularnych kształtach. Dostęp do bagażnika jest bardzo prosty dzięki wysoko unoszącej się klapie oraz niezbyt dużemu progowi. Deska rozdzielcza to kolejny element przeniesiony niemal bez zmian ze Scali. W testowym egzemplarzu Kamiqa zainstalowano opcjonalne wirtualne zegary, które można w dowolny sposób konfigurować. Mimo że nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania, muszę przyznać, że jest niesamowicie czytelne niezależnie od pory dnia i warunków panujących poza autem. Škoda Kamiq to drugi po wcześniej wspomnianej Scali model, który uległ modzie na wystający „tablet” na konsoli środkowej. Dzięki temu ograniczono liczbę przycisków na konsoli środkowej, a wszystkie funkcje są obsługiwane przez dotykowy ekran o
przekątnej 9,2”. Poniżej znajduje się panel obsługi dwustrefowej, automatycznej klimatyzacji.
czynienia w Fabii z tą samą jednostką. Otóż tutaj kierowca jest zmuszony do bardzo częstej zmiany biegów, co nie każdemu przypadnie do gustu, szczególnie jeżdżąc głównie Jakość wykonania, jak już zdążyliśmy się w mieście. przyzwyczaić, jest bardzo dobra i zbytnio nie ma do czego się przyczepić. Plastiki są nawet miękkie i Zawieszenie jest neutralnie zestrojone, co daje nam bardzo dobrze spasowane, a materiałowa tapicerka zawsze możliwość komfortowego podróżowania nawet po miła dla oka i łatwa do utrzymania w czystości. naszych „wspaniałych” drogach. Przejdźmy teraz do silnika. W Polsce klient do Škoda Kamiq wyposażona jest w 50-litrowy bak. Przy wyboru ma tylko silniki benzynowe i wyłącznie napęd średnim spalaniu 7,8 l na 100 km, jakie osiągnąłem na pr zednie koła. Wszystkie silniki są podczas mojego testu, na pełnym zbiorniku jesteśmy turbodoładowane, dwa z nich dysponują trzema wstanie około 650 kilometrów. cylindrami, jeden jest 4cylindrowy. Moce wahają się Ceny najmniejszego od 95 do 150 KM. Mnie crossovera Škody zaczynają pr zypadła odmiana 3się od 67 150 zł za wersję cylindrowa o pojemności podstawową z 95-konnym jednego litra i mocy 115 KM, z silnikiem pod maską. manualną skrzynią biegów. Jednakże mój Silnik ten jest mi bardzo egzemplarz pochodził z Zastanów się ile jeszcze osób go zauważyło. dobrze znamy, wielokrotnie gór nej półki i już Biuro reklamy: tel. 12 632 09 32, www.reklama.kdk.pl miałem z nim do czynienia w podstawowa odmiana F a b i a c h . Te s t o w a n a Style z tym silnikiem to jednostka według mnie jest genialna. Zapewnia wydatek rzędu 85 tysięcy złotych. Zaś cena bar dzo pr zyzwoite osiągi. Począwszy od prezentowanego egzemplarza wynosi aż 104 950 zł. A przyśpieszenia do pierwszych 100 km/h w 9,9 to już jest sporo jak na podniesione auto klasy sekundy po bardzo dobrą elastyczność, którą miejskiej. Jednakże jestem pewny, że model ten zapewnia 200 Nm momentu obrotowego. Auto odniesie wielki sukces na naszym rynku i będzie zostało wyposażone w 6-biegową skrzynię biegów, sprzedawać się jak świeże bułeczki! która owszem jest bardzo płynnie pracująca, ale zauważyłem jednak wadę, z którą nie miałem do 11
NAPIS
ZWRÓCIŁ UWAGĘ?
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
k dk
TEST I Toyota Camry Hybrid
Rok powrotów Toyoty
Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ponoć też stara miłość nie rdzewieje. Cóż jednak zrobić, gdy po latach spotykacie wyidealizowaną miłość z waszego młodzieńczego życia, która chce teraz do was wrócić? Kiedyś po prostu zniknęła, ale miała w sobie to coś. Lubiła seks, dobrze gotowała, była niezawodna i dostępna. Tekst: Wojciech Dorosz, Zdjęcia: Toyota
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Później przez te wszystkie lata nieobecności w waszym życiu, a trochę ich było, spotykała się głównie z rodakami Donalda Trumpa, będąc wśród nich swego rodzaju miss popularności. Podobno z dawną miłością jest jak z zeznaniem podatkowym, trzymacie je przez jakiś czas w szufladzie, by w końcu się go pozbyć. Pomimo tego korci was, by jednak dać szansę. Patrz zdanie piąte. Zatem ku uciesze wielu Toyota ponownie zamierza oferować w Europie model Supra. Ale ta, z racji ceny i niezadowolenia wyznawców poprzednich generacji i niechęci do mariażu z BMW, będzie dostępna dla nielicznych. Większym hitem sprzedaży ma być jeszcze ważniejszy samochód, który z rynkiem europejskim rozstał się na bez mała piętnaście lat, czyli Camry. Limuzyna Toyoty była zwykła niczym czwartkowe popołudnie. Albo pantalony waszej babci, co prawda trwałe i bardzo tradycyjne, a jednak nie zjednywało im to wielu fanów. W przeciwieństwie do Camry, która na całym świecie, w tym w Polsce, ma do dzisiaj całą rzeszę wyznawców. Teraz ku uciesze taksówkarzy wraca w kolejnej, ósmej już generacji. O dziwo, w dobie pożądania przez klientów wszelakich suvów, Camry nadal jest klasyczną limuzyną. Na dodatek nie jest już idealnym 12 samochodem dla seryjnego mordercy, bowiem jej
wygląd jest zauważalny i, co tu dużo mówić, całkiem ładny. Styliści Toyoty ostatnio mocno się starają i są na fali, bowiem samochodowi rozmiarami pasującemu do segmentu E, któr y według producenta de facto zastępuje Avensisa, nadano smukłości i klasy, unikając przy tym podobieństw do bardziej wyposażonego w zbytki i luksusy Lexusa ES, na którym bazuje. Nie wiem tylko, nad którą częścią nadwozia usilniej pracowali. Czy był to nieco nieproporcjonalnie wielki pr zód, z ogromnym wlotem powietr za do nieistniejących intercoolerów, z nad któr ych spozierają muśnięte kataną reflektory? A może jednak tył, który ewidentnie jest w stylu Maserati Ghibli? W każdym razie spoglądanie na tył samochodu w kolorze czerwonym z palety lakierów specjalnych z perspektywy 3/4, który na dodatek obuty jest w felgi z pakietu Prestige albo Executive jest widokiem lepszym niż naoliwiona Anna Mucha, a tym samym przywodzi na myśl wymuskane superauto z Włoch. Chociaż przód patrząc na wprost wygląda dziwnie niczym zgnieciony owad. Z całą pewnością Camry nie jest nudna i ma swój urok. Aczkolwiek z drugiej strony nie jest nazbyt spektakularna, co w przypadku takiego połączenia
Wykończenie wnętrza stoi na wysokim poziomie, skóra jest prawdziwa, plastik nie udaje aluminium, a całość jest przyjemna w dotyku
kilkunastu lat. W końcu fotele, które są wygodne, ale zapewniają trzymanie boczne jak śliski materac. Wiem, że to nie sportowy samochód i nie oczekuję od niego kubełków, ale chociaż minimalny uchwyt byłby wskazany. No i siedzi się w nich nieco za wysoko i mają zbyt krótkie siedzisko, co nie spodoba się wyższym pasażerom. Na osłodę, ale wyłącznie dla siedzących z tyłu, producent oddał we władanie znajdujący się w podłokietniku panel do sterowania pochyleniem kanapy, klimatyzacji czy rolety słonecznej. Jako że Camry bezsprzecznie jest Toyotą, naturalnie została wyposażona w napęd hybrydowy, który na wielu europejskich rynkach jest jedyną dostępną opcją. Przepis na to danie jest prosty jak kanapka z serem, dwa silniki, benzynowy i elektryczny, oraz bezstopniowa skrzynia biegów. Mimo ponad dwustu koni mechanicznych mocy zapowiadają się emocje jak na poczekalni u lekarza. Jeśli jesteś młody albo w średnim wieku siedzisz spokojnie, jak masz wełniany beret trafia cię szlag. Japoński koncern popracował jednak nad właściwościami jednostki spalinowej i cały układ ma sprawność na poziomie czterdziestu jeden procent, co jest bardzo dobrym wynikiem. I może Camry nie będzie brylowała na niemieckiej autostradzie, mając jak Volvo ograniczoną elektronicznie prędkość maksymalną, ale mimo wagi tysiąca i sześciuset kilogramów oraz faktu, że nie jest nastawiona na osiągi, przyspieszenie do setki jest wystarczające i niewiele tylko gorsze od BMW 520d czy Audi A6 40 TDI. Znacznie większe wrażenie robi elastyczność, gdzie silnik elektryczny dorzuca nie tylko swoje kilka groszy, ale całą złotówkę. Z całą pewnością to >>>> 13
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
może zjednać jej wielu klientów. W tej klasie samochodów wybryki pokroju Vel Satisa czy C6 są widziane równie dobrze, co mlaskanie na kolacji u królowej. Ewentualni przyszli właściciele nie doznają szoku wsiadając do wnętrza, w którym Toyota nie ustrzegła się od kilku dysonansów. Bowiem kabina jest naprawdę przepastna, obojętnie które miejsce zajmiecie i co przyjdzie wam na myśl włożyć do bagażnika. Wykończenie wnętrza stoi na wysokim poziomie, skóra jest prawdziwa, plastik nie udaje aluminium, a całość jest przyjemna w dotyku. Fotele zapewniają komfort godny prawdziwej limuzyny, a wszystkimi funkcjami samochodu steruje się bardzo intuicyjnie. Jednak z drugiej strony, mimo że wnętrze jest na wysokim poziomie jeśli chodzi o funkcjonalność, to stylistyka jest zbyt wyważona i poprawna. Niby Azja słynie z zaawansowania technicznego, ale nie uświadczycie tu cyfrowych zegarów, a relatywnie niewielki na tle połaci plastiku ekran ma słabą rozdzielczość. Na plus trzeba mu przyznać, że został ładnie wkomponowany w deskę rozdzielczą, a nie sterczy i straszy. Zresztą cały system działa kiepsko i oferuje słabą nawigację. Podobnie jak w Corolli nie zapewnia wsparcia dla systemów w telefonach, więc poza co najmniej stu czterdziestoma tysiącami za samochód będziecie musieli również dokupić uchwyt na telefon za kilkadziesiąt złotych. Na domiar złego przyciski sterujące większością funkcji wyglądają mało nowocześnie, część z was pewnie pamięta je ze sprzętów AGD sprzed
pozwala go postawić bez obciachu obok najlepszych konkurentów, a i nie odstaje od nich właściwościami jezdnymi. Na tle droższego Lexusa wydaje się okazją, ale nie jest tak luksusowa i ma braki w wyposażeniu, które są niezbędne dla snobów, jak wentylowane przednie fotele i podgrzewane tylne. ES jest wyraźnie droższy, podobnie jak konkurencja spod znaku BMW czy Audi. Jednak okolica stu pięćdziesięciu tysięcy pozwala na zakup dużego i bardziej intrygującego samochodu, jak choćby Alfa Romeo czy Kia, albo wręcz przeciwnie, jak choćby Skoda. Najpierw japoński producent przeprosił się z nazwą Corolla, następnie odkur zył dawno zapomnianą Suprę, a teraz do Europy ponownie zawitała Camry. Swoją drogą nie rozumiem tego r ozgraniczenia, w końcu chyba bar dziej ekonomicznie jest stworzyć dwa warianty jednego samochodu niż dwa oddzielne modele. W każdym razie limuzyna Toyoty wróciła i oferuje coś, co będzie nie tylko mokrym snem każdego taksówkarza, ale i dość ciekawym samochodem, który pozwala na ekonomiczną i zarazem dynamiczną jazdę, a napęd hybrydowy robi się raz za razem bardziej sensowny i wymaga jeszcze mniej wyrzeczeń. Jeśli to signum temporis naszych czasów, to zaczynam je nie tylko akceptować, ale coraz bardziej zaczyna mi się to wszystko podobać. Gdyby tylko Camry miała napęd na tył i mniej histeryczną elektronikę nastawioną na permanentne bezpieczeństwo byłaby niemal ideałem. Tylko na litość boską kupcie ją w innym kolorze niż szary albo srebrny.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
przeciwieństwie do BMW czy Mercedesa ma napęd wyłącznie na przód. Czasy się zmieniły, jednak Camry nadal preferuje przednią oś. Na dodatek w Europie otrzymujemy ten sam samochód, który dostępny jest w Stanach Zjednoczonych od trzech lat, a to nie wróży dobrych właściwości jezdnych, nie mówiąc nawet o ocierające się o usportowione pod żadnym względem. Tak też jest, Camry to nie Supra ani GT86. Mimo to zawieszenie jest przyjemne i co prawda komfortowe niczym pobyt w jacuzzi, ale tłumi nierówności sprężyście, a nie jak stara poduszka. Japońscy inżynierowie przekonstruowali i usztywnili zawieszenie względem wersji na rynek amerykański, dzięki czemu podobno tryb komfortowy w Europie jest mniej miękki niż sportowy za wielką wodą. Nie jestem pewny czy to prawda, za to wiem, że Camry prowadzi się bez śladu nerwowości, a we wszelkich manewrach jest posłuszna niczym wyszkolony pies i mam wrażenie, że zasługa w tym konstrukcji zawieszenia, a nie różnego rodzaju skrótów literowych. Szkoda tylko, że elektronika jest napięta jak bielizna na Grycankach, a w swoich reakcjach dodatkowo nieco brutalna. Dlatego lepiej skupić się na w miarę szybkiej acz spokojnej jeździe bez sportowych zapędów. Chociaż nawet jeżdżąc dynamicznie Camry nie jest wyłącznie mistrzem prostej, gładko pokonuje zakręty nie pozwalając sobie na żadne ekscesy. Przez cały ten czas pozostaje ponadpr zeciętnie wygodnym samochodem, którym jeździ się bardzo komfortowo, a prowadzenie wydaje się bez presji oraz w pełni relaksujące. 14 Co prawda dobre wyciszenie i coś co do tej pory nie
k dk
Toyota Camry Hybrid
zdarzało się Toyocie, a także było rzadkie w wygodnych samochodach, czyli komunikatywny układ kierowniczy zachęcają, by usłyszeć silnik, który brzmi całkiem nieźle, jednak nie tędy droga. Camry to niepozbawiona dobrych właściwości jezdnych wygodna limuzyna i tak powinna być też traktowana. Wówczas nie będzie męczyła kierowcy. Za to wszystko Toyota liczy sobie ponad sto czterdzieści tysięcy. Dużo, zważywszy że zastępuje plebejskiego Avensisa. Cena robi się bardziej racjonalna, gdy spojrzymy na to, co Camry oferuje. Ma w standardzie wiele dodatków, za które konkurencja sobie słono liczy. Jednak przede wszystkim to dobry i solidny samochód, który wyposażony w napęd hybrydowy jest nie tylko oszczędny, ale nawet nieco ekscytujący. Stylistyka
TEST
nie Nissan GT-R, ale reakcja na gaz w Camry jest niemal równie natychmiastowa co w Godzilli, gdzie małe kichnięcie powoduje, że zamiast stu jedziecie sto dwadzieścia kilometrów na godzinę. Poza tym to świetna i w zasadzie darmowa zabawa. Na dodatek gdy najdzie was ochota możecie poruszać się w trybie bezszelestnym, także do prędkości pozamiejskich, a skrzynia E-CVT działa w taki sposób, że silnik już nie wyje, przez co krew nie płynie już z waszych uszu. A najlepsze na koniec, spalanie. W mieście wynik poniżej sześciu litrów można osiągnąć bez większego starania. Dynamiczna czy też autostradowa jazda podniesie ten wynik do jakichś ośmiu – dziewięciu, ale to nadal świetnie jak na niemal pięciometrową limuzynę. W pamięć szczególnie zapadła mi trzecia generacja modelu i długo nie mogłem się pogodzić z faktem, że w
RYNEK I Internet
Renault
robi selekcję odbiorców Potrzebujesz dotrzeć szybko do informacji? Obecnie nie ma lepszego sposobu niż internet. Chcesz więcej dowiedzieć się o produkcie? Nie ma lepszego sposobu niż strona internetowa producenta, bo kto o nim wie więcej. Wydawać by się mogło, że to wiedza powszechna i jak najszerszy dostęp do firmowej strony internetowej jest priorytetem każdej firmy. Okazuje się, że nie każdej.
Ogólnie dostępna firmowa strona informacyjna to obecnie jeden z najtańszych i najefektywniejszych sposobów dotarcia do obecnych i potencjalnych klientów. Stosowanie zatem ograniczeń w dostępie do jej zasobów wydaje się być nielogiczny i ocierać się o sabotaż w działaniach, a już na pewno stanowi swoisty ostrzegawczy „strzał w swoje własne kolano”. Jednak może się mylimy, a Renault wie coś więcej? Może tak być, nie twierdzimy że nie. I kiedy wszyscy producenci (również Renault) zachęca do maksymalnego ograniczenia fizycznego kontaktu na rzecz tego wirtualnego (w internecie) Francuzom zależy tylko na konkretnej grupie osób, a nie wszystkich. Na szczęście jeżeli chciałbyś kupić Renault w salonie nie będziesz poddany żadnemu testowi technologicznemu. Tutaj, tak teraz jak i wcześniej, liczy się zasobność portfela lub/i zdolność kredytowa. Cała reszta nie ma najmniejszego znaczenia, nawet to, czy posiadasz prawo jazdy, chyba że chciałbyś odbyć jazdę testową. Jednak jego brak (niekoniecznie przy sobie, a w ogóle) wpłynie tylko na brak możliwości odbycia jazdy testowej, jednak dalej będziesz mógł zostać posiadaczem Renault i to każdego na które cię stać. 15 k dk
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Dotychczas tak uważaliśmy, okazuje się jednak, że byliśmy w błędzie, ponieważ Renault – bo o niego chodzi - postanowiło segregować użytkowników i udzielać dostępu do informacji zawartych na ich stronie tylko tym osobom, które posiadają odpowiedni zasób technologiczny. Brzmi to jak żart, jednak jest prawdą. Nie posiadasz odpowiedniej
przeglądarki, nie otworzysz strony firmowej Renault. Czyżby doszli do wniosku, że ich samochody są tak wysoko rozwinięte technologicznie, iż muszą dokonywać selekcji potencjalnych klientów już na etapie szukania przez nich informacji na firmowej stronie? Ci, którzy nie przejdą tej pierwszej selekcji „nie ogarną” ich technologii i będą niewłaściwie użytkowali pojazd? A może zadawali zbyt dużo pytań i to takich, które były zbyt niestosowne? Dużo pytań, mało odpowiedzi. Faktem jest, że Renault jest prekursorem w takim podejściu i żaden inny producent nie poszedł tą drogą, a ich strony internetowe są dostępne dla każdego użytkownika internetu.
owców KATALOG dla kier
Gdyby chodziło o stronę bankowości internetowej, sami stanęlibyśmy w pier wszym rzędzie i przyklasnęli wprowadzonym obostrzeniom. Tutaj bezpieczeństwo powinno być największym priorytetem. Taka sama byłaby nasza reakcja gdyby restr ykcje dotyczyły użytkowania jednego lub wszystkich mediów społecznościowych. To ich „piaskownica” i jeżeli chcesz się w niej bawić możesz robić to tylko na ich zasadach i ich „zabawkami”. Tak, media społecznościowe to nie dobro narodowe i dostęp do nich może być przez ich właścicieli kształtowany według ich „widzi mi się”. Dokładnie jak z transpor tem publicznym. Aby z niego skorzystać musisz mieć wykupiony bilet lub kartę. Nie możesz po prostu wsiąść i jechać, chyba że jesteś w grupie uprzywilejowanej, której nie dotyczą opłaty. Jednak jeżeli chodzi o firmową stronę internetową sam dostęp do internetu i dowolna przeglądarka powinna wystarczyć do odkrycia jej zawartości. To taki rodzaj strony, który powinien otworzyć się nawet (chociażby z ograniczoną zawartością informacji i multimediów) na słoiku sprzęgniętym z internetem. Jeżeli Nokia 3210 jakimś cudem mogłaby łączyć się z internetem, to wyświetlenie takiej strony nie powinno być dla niej żadnym wyzwaniem, gdyż najważniejszym zadaniem takiej strony jest dostarczenie użytkownikowi jak największej ilości informacji o produkcie. Tylko tyle i aż tyle.
HISTORIA I Maserati Indy
Mistrzowskie połączenie formy z treścią
Stworzenie prawdziwie sportowego samochodu umożliwiającego podróżowanie bez większych wyrzeczeń czterem dorosłym osobom, a przy tym wyglądającego z zewnątrz na dwumiejscowy nie należy do najłatwiejszych zadań. Są jednak marki, które potrafią się z niego wywiązać we wręcz perfekcyjny sposób. Doskonałym przykładem jest tutaj Maserati i model o nazwie Indy. To wspaniałe auto mimo upływu ponad pięciu dekad od momentu debiutu nadal zachwyca swoją formą, stanowiąc niepodważalny dowód kunsztu włoskiej szkoły stylistycznej. Tekst: Mariusz Barański, Zdjęcia: Maserati S.p.A.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Włosi słyną z dobrego gustu i poczucia stylu. Dotyczy to również motoryzacji, o czym najlepiej świadczy fakt, że samochody rodem z Półwyspu Apenińskiego często są stawiane w swoich klasach za wzór pod względem urody. Słoneczna Italia jest także ojczyzną najsłynniejszych biur stylistycznych, takich jak Pininfarina, Bertone, Zagato, Vignale czy Ghia. Poza tym, to właśnie z Włoch pochodzą najbardziej cenieni twórcy samochodowych kreacji. Wystarczy tutaj wymienić takich mistrzów designu jak Marcello Gandini, Ercole Spada, Giorgetto Giugiaro, Bruno Sacco czy Walter de Silva. Każdy z nich ma na swoim koncie przynajmniej jedno auto, które za sprawą rewelacyjnej, zupełnie ponadczasowej stylistyki trwale zapisało się w historii motoryzacji, budząc zachwyt kolejnych pokoleń entuzjastów „czterech kółek”. Tak, samochody narysowane przez Włochów potrafią chwytać za serce. Jednym z dowodów jest chociażby Maserati Indy - iście sportowa maszyna z końca lat 60. dysponująca miejscami dla czworga dorosłych pasażerów. Auto stanowiło naprawdę ciekawe uzupełnienie gamy marki z Modeny, doskonale wpasowując się w lukę pomiędzy modelami Mexico i Ghibli. Prototypy Indy zostały pokazane w październiku 1968 roku podczas targów motoryzacyjnych w Turynie. Jeden został stwor zony pr zez Vignale, natomiast dr ugi przygotowała Ghia. Maserati bardziej przypadł do gustu prototyp autorstwa Vignale i to właśnie on 16 został ostatecznie wybrany. Co więcej, okazał się tak
dopracowany, że przed wprowadzeniem do produkcji wymagał jedynie dopieszczenia drobnych szczegółów. W rezultacie finalną wersję auta zaprezentowano już kilka miesięcy później, a konkretnie w marcu 1969 roku na salonie samochodowym w Genewie, natomiast pierwszy seryjny egzemplarz opuścił fabrykę 1 lipca 1969 roku i trafił do klienta w Szwajcarii. Nowe Maserati otrzymało imię na cześć zwycięstw, które włoska firma odniosła w słynnym wyścigu Indianapolis 500, w skrócie nazywanym po prostu Indy 500. Na owalnym torze zlokalizowanym w mieście Speedway Maserati tr yumfowało dwukrotnie - w 1939 i 1940 roku. Wygrane zapewnił marce model 8CTF prowadzony przez znakomitego amerykańskiego kierowcę Wilbura Shawa. Wielkie sukcesy sportowe zawsze warto w jakiś sposób upamiętnić, a w przypadku producenta samochodów najlepiej zrobić to za pomocą nietuzinkowego modelu. Dokładnie z takiego założenia wyszło Maserati nadając nazwę Indy swojemu czteroosobowemu coupé. Patrząc na nie można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że trudno byłoby o lepszy wybór. Jest to bowiem auto, które nawet dzisiaj potrafi urzekać tak samo jak w momencie debiutu przeszło pół wieku temu. Jego mierzące 4,74 metra długości nadwozie miało wyraźną formę klina. Długi, nisko opadający przód zwracał uwagę
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
w zależności od jednostki napędowej znajdującej się pod maską. Indy występowało bowiem w trzech odmianach silnikowych, których wspólne cechy to: osiem cylindrów w układzie „V”, aluminiowe głowice i blok oraz zasilanie realizowane za pomocą czterech dwugardzielowych gaźników Webera. W pierwszej fazie produkcji auto opuszczało fabrykę z 4.2-litrówką o mocy 260 KM wyposażoną w zapłon tranzystorowy. Dość szybko, bo już w 1970 roku ofertę uzupełniła 290-konna jednostka o pojemności 4.7-litra, która miała elektroniczny układ zapłonowy Boscha. Takie rozwiązanie posiadała również 4.9-litrówka o mocy 320 KM wprowadzona w 1971 roku. Od 1973 do 1975 roku (czyli do końca produkcji modelu) był to jedyny dostępny w Indy silnik. W każdym przypadku za przeniesienie napędu odpowiadała manualna skrzynia biegów o pięciu przełożeniach, którą podwójnymi, chowanymi reflektorami. Poniżej na życzenie zastępowano trójstopniowym widniał wąski zderzak ciągnący się prawie do nadkoli „automatem”. Zawieszenie oraz układ hamulcowy przejęto z oraz dwa szerokie wloty powietrza. Tych ostatnich, modelu Ghibli, natomiast z luksusowej limuzyny tyle że w nieco mniejszej postaci, nie zabrakło Quattroporte zapożyczono płytę podłogową. Na potrzeby również na pokrywie silnika. Natomiast brak Indy dość znacznie ją jednak skrócono, przy okazji typowego grilla sprawił, że na froncie Indy próżno zwiększając nieco rozstaw kół. Można więc stwierdzić, że w szukać dużego, chr omowanego tr ójzębu, kwestii techniki postawiono na znane i sprawdzone pozwalającego już z daleka rozpoznać z rozwiązania. samochodem jakiej marki ma się do czynienia. Nie ma wątpliwości, że w wyniku współpracy Maserati i Wzorem innych modeli Maserati niewielkie firmowe Vignale powstało bardzo efektowne auto, które w swojej logo zostało za to umieszczone na pasie przed mocno przeszklonej, świetnie doświetlonej kabinie maską. Z kolei na przednich błotnikach znalazły się oferowało cztery pełnoprawne miejsca, dawało pasażerom emblematy Vignale. Linia dachu płynnie przechodziła poczucie luksusu, a przy tym nawet w najsłabszej odmianie w płaską tylną szybę, która po uniesieniu pozwalało rozpędzić się do 250 km/h. W dzisiejszej umożliwiała łatwy dostęp do bagażnika. Łagodnie motoryzacji takie połączenie nie jest niczym nadzwyczajnym, opadająca pokrywa kończyła się ostro ściętym tyłem ale pół wieku było zupełnie inaczej. Udany mariaż dość z prostokątnymi, zespolonymi lampami, pomiędzy trudnych wtedy do pogodzenia cech nie zapewnił jednak którymi wygospodarowano miejsce na tablicę modelowi Indy należnego uznania. Na drodze stanęło mu rejestracyjną. Niżej zamontowano wąski, wyraźnie bowiem... inne Maserati. Konkretnie chodzi tutaj o jeszcze zachodzący na błotniki zderzak. Pod nim widniał rząd bardziej zjawiskowe Ghibli, które produkowano w podobnym ośmiu poczwórnych szczelin. Zwieńczenie całości czasie. Ten samochód to niekwestionowana ikona marki z stanowiły umiejscowione po bokach końcówki rur trójzębem w logo, a także jedno z najwspanialszych coupé wydechowych. końca lat 60. i początku 70. Trudno się więc dziwić, że Indy Maserati Indy robiło doskonałe wrażenie nie zawsze stało w jego cieniu. I tak jest do dzisiaj. Ma to tylko z zewnątrz, ale także po otwarciu drzwi i zajęciu oczywiście bezpośredni wpływ na aktualne ceny miejsca za kierownicą z trzema perforowanymi obydwu aut. Jak łatwo się domyślić, Indy można kupić ramionami. Wnętrze utrzymano w wyraźnie za znacznie mniejsze pieniądze. Przykładowo, według spor towym stylu, nie zapominając jednak o profesjonalnych wycen wersja z silnikiem 4.2 w stanie e l e g a n c k i m s k ó r z a n y m w y k o ń c z e n i u 2 (pojazd dobrze zachowany albo prawidłowo odpowiadającym za atmosferę luksusu. Deska odrestaurowany, technicznie bez zarzutu, z lekkimi rozdzielcza zwracała uwagę mnogością okrągłych śladami użytkowania) jest warta 92 tysiące euro. zegarów, których było aż osiem: prędkościomierz, Biorąc pod uwagę co otrzymuje się w zamian, ową obrotomierz, wskaźnik ciśnienia oleju, wskaźnik kwotę należy uznać za zupełnie rozsądną. To z kolei temperatury oleju, wskaźnik temperatury wody, sprawia, że Maserati Indy stanowi jedną z wskaźnik poziomu paliwa, miernik natężenia prądu i najciekawszych propozycji dla kogoś, kto chce zacząć analogowy czasomierz. Co ciekawe, rozmieszczenie przygodę z klasycznymi włoskimi coupé wysokiej instrumentów w kokpicie oraz jego kształt różniły się klasy. 17 k dk
TECHNIKA
Ważna rola tylnego zawieszenia
Jakie są rodzaje tylnego zawieszenia, dlaczego zaczęto stosować różne rozwiązania konstrukcyjne, która konstrukcja jest najtrwalsza, jakie objawy świadczą o jego zużyciu, czy naprawiać go za pomocą części używanych i kiedy koniecznie trzeba wykonać geometrię zawieszenia. O tym wszystkim rozmawiamy z kierownikiem serwisu Bosch Car Service w Transbud Nowa Huta, panem Tomaszem Dziadur.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Robert Lorenc: Jakie mamy rodzaje tylnego zawieszenia w samochodach osobowych? Tomasz Dziadur: Najprostszą konstrukcją jest tzw. belka wleczona. W starszych samochodach francuskich często spotyka się z kolei tzw. belkę skrętną. Są też układy wykorzystujące do amortyzacji kolumny MacPhersona. Za najbardziej skomplikowane uchodzi natomiast zawieszenie wielowahaczowe. W samochodach wysokiej klasy zdarzają się również układy pneumatyczne. Kombinacji jest więc tutaj naprawdę dużo. Jakie objawy mogą świadczyć o tym, że tylne zawieszenie wymaga interwencji mechanika? Przede wszystkim będą to wszelkiego rodzaju stuki dochodzące z tylnej części auta. Zaniepokoić powinno również pogorszenie się precyzji prowadzenia, co dotyczy głównie samochodów tylnonapędowych. W przednionapędówkach jest to mniej odczuwalne, ale w pewnych sytuacjach również da się wychwycić. Warto również zwrócić uwagę, czy auto nie stoi krzywo. Czy z punktu widzenia codziennej eksploatacji rodzaj tylnego zawieszenia ma jakieś istotne znaczenie dla przeciętnego kierowcy? Raczej nie. Zdecydowanie inaczej jest wtedy, gdy zawieszenie zaczyna niedomagać i trzeba udać się do mechanika, aby zdiagnozował i usunął usterki. W zależności od typu konstrukcji koszty takiej usługi będą się wyraźnie różnić. Na podstawie własnego doświadczenia mogę jednak stwierdzić, że tylne zawieszenie rzadziej wymaga napraw niż przednie. Wynika to z tego, że jest ono w mniejszym stopniu narażone na trudy eksploatacji. Zawieszenie przednie 18 o wiele mocniej dostaje „w kość”, ponieważ jako
pierwsze trafia na niedoskonałości drogi, a poza tym musi dźwigać większą masę (silnik) oraz współpracować z układem kierowniczym. Tylne zawieszenie często jest typu wleczonego i dużo łagodnej przyjmuje kontakt z dziurami w nawierzchni. Niemniej jednak też kiedyś się zużyje. Jaka konstrukcja zasługuje na szczególne wyróżnienie pod względem trwałości? Na pewno belka wleczona, która opiera się na dwóch grubych tulejach i jest resorowana za pomocą kolumny MacPhersona, czyli amor tyzatora zintegrowanego ze sprężyną, bądź też osobnego amortyzatora i osobnej sprężyny. Sam kiedyś byłem właścicielem Golfa II mającego z tyłu właśnie belkę wleczoną. Jeździłem nim 10 lat i przez ten czas zawieszenie nie wymagało żadnych interwencji, co dobitnie świadczy o jego niezawodności. Na przeciwnym biegunie znajduje się belka skrętna typowa dla niektórych aut z Francji, która zużywa się dość szybko. Można ją wymienić na nową lub zregenerować. Ta druga opcja jest oczywiście tańsza. Współpracujemy z firmą zewnętrzną zajmującą się świadczeniem takich usług. Udzielana jest na nie dwuletnia gwarancja. Początkowo regeneracja belek nie była tania, ale z czasem na rynku zaczęło się pojawiać coraz więcej placówek oferujących usługi w tym zakresie, przez co wzrosła konkurencja, a co za tym idzie ceny spadły. Trzeba jednak uważać, ponieważ zdarza się, że niska cena wiąże się z niską jakością przeprowadzonych prac. Czy można zaryzykować stwierdzenie, że im zawieszenie tylne ma prostszą konstrukcję, tym
jest bardziej trwałe? Tak, chociaż wydaje mi się, że podczas wyboru samochodu mało kto sugeruje się rodzajem zawieszenia. Zdecydowana większość ludzi skupia się na rodzaju silnika, zwracając uwagę na koszty jego ewentualnych napraw. Czasami może się to jednak zemścić, ponieważ przywrócenie do porządku zaniedbanego zawieszenia pneumatycznego będzie droższe niż na przykład wymiana turbosprężarki. Warto więc mieć to na uwadze. Dlaczego z czasem zaczęto komplikować budowę tylnego zawieszenia? Chodziło o poprawę komfortu jazdy i precyzji prowadzenia, szczególnie podczas pokonywania zakrętów. Dlatego zamiast prostej belki pojawiło się zawieszenie wielowahaczowe złożone z dużej liczby elementów. A wiadomo, że im bardziej skomplikowana konstrukcja, tym większe prawdopodobieństwo, że coś w niej zawiedzie rzutując na kondycję całości. Ile tysięcy kilometrów wytrzymają bez ingerencji mechanika poszczególne typy tylnego zawieszenia? Ciężko powiedzieć, ponieważ ma na to wpływ nie tylko skomplikowanie konstrukcji, ale także sposób użytkowania oraz jakość dróg, po których się jeździ. Generalnie jednak można przyjąć, że prostsze typy zawieszenia są trwalsze i taniej można je naprawić. Które elementy tylnego zawieszenia możemy wymieniać pojedynczo, a które musimy wymieniać parami na oś? Parami koniecznie należy wymieniać sprężyny i amor tyzator y. Różny stopień zużycia tych podzespołów, a tym samym inna charakterystyka pracy wpływa bowiem negatywnie na bezpieczeństwo jazdy. Pojedynczo możemy natomiast
wymieniać silentblocki (czyli tuleje metalowo-gumowe), sworznie oraz całe wahacze. Osobiście zalecam wymianę kompletnych wahaczy, nawet takich, które posiadają wymienne tuleje i sworznie. Są one montowane „na wcisk”. Wielokrotne powtarzanie takiej operacji może w końcu osłabić połączenie i spowodować powstanie na nim luzu, co sprawi, że ostatecznie i tak trzeba będzie wymienić cały wahacz. Poza tym takie rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze z punktu widzenia dochodzenia ewentualnych roszczeń gwarancyjnych. Podczas wymiany jakich elementów musimy obligatoryjnie ustawiać geometrię? Przede wszystkim będą to wahacze. Każda ingerencja wiążąca się z demontażem i ponownym montażem tego podzespołu wiąże się z koniecznością ustawienia geometrii. Oczywiście, jeżeli istnieje taka możliwość, ponieważ nie każdy samochód ma w tylnym zawieszeniu śruby do regulacji geometrii. Jej ponowne ustawienie nie jest natomiast konieczne po wymianie amortyzatorów i sprężyn. Czasami zdarza się jednak, że przy amortyzatorze są śruby do regulacji pochylenia koła. W takiej sytuacji podczas wymiany amortyzatora należy z nich skorzystać. Czy w ramach oszczędności naprawę tylnego zawieszenia możemy wykonać na częściach używanych? Raczej nie powinniśmy tego robić. Montaż podzespołu pochodzącego z demontażu innego pojazdu dopuszczałbym właściwie jedynie w przypadku wymiany kompletnej belki wleczonej, która nieodwracalnie ucierpiała np. w wyniku kolizji. W innych typach zawieszenia, gdzie możliwa jest wymiana poszczególnych elementów (wahacze, łączniki stabilizatora, silentblocki itd.) zalecam stosowanie wyłącznie nowych części. Nawet te z dolnej półki będą lepszym wyborem niż używane. Należy pamiętać, że podwozie jest mocno narażone na różne niekorzystne warunki i ciągle pracuje, a tym samym każdy jego element ma już za sobą jakąś historię. k dk
Transbud Nowa Huta S.A.
Serwis Samochodowy
godziny otwarcia: pn. - pt.: 7.00 - 17.00
soboty: 7.00 - 14.00
Diagnostyka i naprawa: - pomp rzędowych sterowanych mechanicznie i elektrycznie - pomp rozdzielaczowych - pomp wtryskowych - pomp wysokiego ciśnienia - wtryskiwaczy wszystkich typów - wtryskiwaczy COMMON RAIL - pompowtryskiwaczy i pomp PLD - Bosch QualityScan
samochody osobowe i ciężarowe
Kraków, ul. Ujastek 11 tel.: 12 681 82 54, 693 912 811 e-mail: transbud@bosch-service.pl , www.transbud.com.pl
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Zakres usług motoryzacyjnych: - diagnostyka - rejestracja pojazdów - mechanika - elektryka - światła (regulacja) - opony i przechowalnia opon - geometria - hamulce - klimatyzacja - rozrządy - sprzęgła
owców KATALOG dla kier
REKLAMY / OGŁOSZENIA
BOSCH
Profesjonalny SERWIS aparatury wtryskowej
19
kdk.pl motoryzacja inaczej
Czêœci nowe i u¿ywane do samochodów dostawczych Partner 2000, ul. Danalówka 6, Kraków
tel. 602 33 87 18, 12 653 00 51
biuro@p2000.com.pl, www.p2000.com.pl
CER MOTOR KRAKÓW ul. Przewóz 34a, 30-716 Kraków tel.: 12 307 70 00, 12 307 90 00 e-mail: krakow@cermotor.com.pl
IMPORTER
CZÊŒCI SILNIKOWYCH
TURBINY CZÊŒCI DO TURBIN
OSOBOWE - DOSTAWCZE - CIʯAROWE - MASZYNY ROLNICZE - MASZYNY BUDOWLANE - WÓZKI WID£OWE
KAR AUTO GAZ MONTA¯
KRISCAR SERWIS SAMOCHODÓW osobowych -
Regeneracja belek Wymiana rozrz¹du Wymiana sprzêgie³ Remonty zawieszenia Naprawa uk³adów hamulcowych Bie¿¹ce naprawy
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA
Dziekanowice 78, 32-086 Wêgrzce tel.: 602 300 424, 502 424 686
SQAD
SKLEP .. CITROEN PEUGEOT RENAULT
YSIEK KRZ
Kraków, ul. Czy¿ówka 35A (Rondo Mateczny- przed³u¿enie ulicy Zamoyskiego)
ZBIE¯NOŒÆ
50 z³ rabatu przy kosztach naprawy powy¿ej 200 z³
(12) 296 35 65, 296 35 66, 296 33 39 e-mail: biuro@sqad.com.pl
AUTO
zapraszamy pon.-pt. 8 - 18 sobota 9 - 14
SERWIS
www.autogazkargaz.pl
20
tel. 12 636-21-01, tel. kom.:606-230-750
BEZP£ATNY REGIONALNY MIESIÊCZNIK MOTORYZACYJNY
OS. GRÊBA£ÓW, UL. GEODETÓW 18 B www.fhumaripol.pl e-mail: sklep@fhumaripol.pl
MONTA¯
SERWIS
Kraków, ul. Pachoñskiego 2a
US£UG
NAPRAWY
REGULACJE
AUTO GAZ
BG-Gas
SKLEP MOTORYZACYJNY FILTRY - OLEJE - PASKI - CZÊŒCI - AKCESORIA
ZAKRES
HOMOLOGACJE KOMPUTEROWE ANALIZY SPALIN RATY ODCZYT I KASOWANIE B£ÊDÓW Kraków - Nowa Huta, ul. ¯aglowa 25a tel. 12 686 60 53 608 616 169 694 887 167 www.lpg.krakow.pl
e-mail: bggas@poczta.fm ZAPRASZAMY: PN.-PT.: 8:00-16:00
REKLAMY / OG£OSZENIA
owców KATALOG dla kier
PE£NY
ul. Obwodowa 5, Kraków (wczeœniej ul. Stadionowa 1) tel. 12 269 29 73, tel. kom. 660 470 160 Auto Komis - www.wamat.otomoto.pl
ul. Cechowa 36 (Kurdwanów) tel.: 12 654 05 48, kom.: 604 924 484
czynne: pn.-pt.: 8-18, sob.: 8-14
Mechanika i elektryka samochodowa Serwis opon - Naprawa i obs³uga klimatyzacji Czêœci zamienne do wszystkich marek Specjalizacja: Hyundai, Kia Pomoc drogowa 24h tel. 509 948 210
Mechanika pojazdowa Diagnostyka komputerowa Lakiernictwo konserwacja
Sklep z czêœciami i Serwis Aut Francuskich
Agencja Ubezpieczeniowa "Mateczny" www.ubezpieczeniamateczny.pl
s.c.
e-mail: mateczny@interia.pl , tel.
510 510 504
Kraków, ul. Zamoyskiego 85 czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-18:00 w soboty w godz. 9:00-13:00 tel./fax: 12 656 43 74 tel. kom. 602 392 170
E!!!
CJ
MO PRO
Nowy Prokocim Kraków, ul. Teligi 30A czynne od pon. do pt. w godz. 9:00-17:00 tel./fax: 12 264 70 32
Nowa Huta Kraków, ul. Broniewskiego 1 D.H. Wanda czynne od pon. do pt. w godz. 10:00-18:00 tel./fax: 12 681 30 33
Andrzej Zêbala & Tomasz Kulis
Serwis: tel. 12 423 50 88 w. 22 tel.kom. 502 123 334
Sklep: tel. 12 423 50 88 w. 21 tel. 12 296 36 57 Kraków, ul. Podskale
11a
(rejon Ronda Matecznego)
kdk.pl motoryzacja inaczej
AUTO SERWIS
tel. 12 637 85 47 tel. kom. 509 948 210 ul. Che³moñskiego 264
Dominik Migas
AUTO SERWIS
15
towarzystw w jednym miejscu
Korzystne ubezpieczenia komunikacyjne, maj¹tkowe i inne
PE£NY ASORTYMENT CZÊŒCI ZAMIENNYCH
CITROEN PEUGEOT RENAULT CRACOW BUSINESS CORPORATION
sklep i serwis Kraków, ul. G³owackiego 56
CBC
tel. (12) 637 48 18, 623 08 15 e-mail: cbc@cbc.com.pl , www.cbc.com.pl
Czêœci nowe i u¿ywane importowane z Francji do samochodów marki
CB RADIO - CAR AUDIO ŒWIAT£A DO JAZDY DZIENNEJ ZABEZPIECZENIA, STEROWNIKI CZUJNIKI PARKOWANIA MONTA¯ - SERWIS
Kraków, ul. Rybitwy 38a
www.twojecbradio.pl
tel./fax 12 653-00-99, tel. 601 42-05-00
Castrol
Authorised Dealer
OLEJE SILNIKOWE Castrol oraz FILTRY OLEJOWE
~ KOMPUTEROWY POMIAR GEOMETRII KÓ£ ~ KOMPUTEROWE WYWA¯ANIE KÓ£ ~ BEZSTYKOWA WYMIANA OPON ~ POMPOWANIE KÓ£ AZOTEM ik ~ PNEUMATYCZNE SMAROWANIE p³atnT ~ WYMIANA P£YNU CH£ODZ¥CEGO VA ~ NAPRAWA ZAWIESZEÑ
zakupione w naszej firmie
wymieniamy GRATIS
~ MYCIE PODWOZIA, NADWOZIA I SILNIKA ~ PRANIE TAPICERKI ~ PODCIŒNIENIOWA WYMIANA OLEJÓW ~ ODGRZYBIANIE OZONEM UK£ADÓW KLIMATYZACJI ~ WYMIANA CZYNNIKA CH£ODZ¥CEGO KLIMATYZACJI
BEZP£ATNY REGIONALNY MIESIÊCZNIK MOTORYZACYJNY
AUTO SERVICE s.c. B. Fija³kowski, P. Dudek KRAKÓW, OS. S£ONECZNE 8A TEL. 12 644-37-43 CZYNNE: pn.-pt.: 8.00 - 16.00, sob.: 8.00 - 13.00 www.fijalkow.pl
owców KATALOG dla kier
REKLAMY / OG£OSZENIA
Castrol
Kraków ul. Jana Brzechwy 1 tel.: 501 809 408 503 626 219
21
PORADNIK
Opony na sezon letni
– nowości 2020
Tegoroczna zima dobiegła końca, a na zewnątrz robi się coraz cieplej. Trzeba więc powoli zacząć myśleć o wymianie opon na letnie. Niektórzy staną zapewne przez koniecznością zakupu nowego kompletu ogumienia. W takiej sytuacji pojawia się pytanie: jakie opony wybrać? Naprzeciw temu wychodzą producenci ze swoimi nowościami na nadchodzący sezon. Oto krótki przegląd najciekawszych z nich. Uniroyal RainSport 5 Najnowszy przedstawiciel wielokrotnie nagradzanej linii ogumienia nastawionego na zapewnienie doskonałych osiągów zwłaszcza na mokrej nawierzchni. W przypadku opony RainSport 5 Uniroyal zastosował swoją autorską technologię o nazwie „Shark Skin”, dla której inspirację stanowiła natura, co objawia się tym, że asymetryczny bieżnik przypomina wyglądem skórę rekina. W rezultacie woda niemal natychmiast trafia do rowków bieżnika i zostaje odprowadzona na zewnątrz. W porównaniu ze swoim poprzednikiem, RainSport 5 charakteryzuje się lepszą żywotnością, niższymi oporami toczenia oraz krótszymi drogami hamowania na mokrej i suchej nawierzchni. Ma też najlepszą w swojej klasie odporność na aquaplaning. Dzięki swojej charakterystyce Uniroyal RainSport 5 jest więc jednym z najlepszych wyborów dla kierowców wymagających od opon doskonałej charakterystyki podczas deszczowej aury. (zdjęcie: Uniroyal) Goodyear Eagle F1 Asymmetric 5 Opona klasy premium zaliczana do segmentu Ultra High Performance. Przeznaczona jest do mocnych i szybkich samochodów praktycznie każdej klasy. Goodyear Eagle F1 Asymmetric 5 posiada asymetryczny bieżnik oraz kilka rozwiązań technologicznych pozwalających wyróżniać się spośród konkurencji i mieć nad nią przewagę. Wykorzystana tutaj mieszanka gumowa skraca drogę hamowania zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni, charakteryzując się jednocześnie bardzo wysoką odpornością na uszkodzenia. Integralną część opony Goodyear Eagle F1 Asymmetric 5 stanowi specjalna nakładka, która dzięki zdolności adaptacji do podłoża zwiększa strefę styku opony z nawierzchnią. Ciekawostką jest również system umożliwiający równomierne rozłożenie energii wzdłuż całego bieżnika, co poprawia precyzję prowadzenia i skraca czas reakcji opon na polecenia wydawane kierownicą. (zdjęcie: Goodyear) Dębica Presto HP 2 Następczyni cenionego modelu Presto HP. Posiada asymetryczny bieżnik, którego zewnętrzna część odpowiada za przyczepność na suchej nawierzchni, natomiast wewnętrzna – na mokrej. Dębicę Presto HP 2 wykonano z mieszanki z dodatkiem krzemionki optymalizującej twardość opony, a także wpływającej na skrócenie drogi hamowania i doskonałe właściwości podczas jazdy w trudnych warunkach. Wprowadzone względem poprzedniczki modyfikacje pozwoliły także zmniejszyć opory toczenia, a także wydłużyć żywotność opony. Dębica Presto HP 2 jest szczególnie polecana do samochodów miejskich, kompaktowych oraz klasy średniej. Jeden z głównych argumentów przemawiających za jej wyborem to bez wątpienia wysoka jakość w atrakcyjnej cenie.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
(zdjęcie: Dębica)
22
Barum Bravuris 5HM Nowość należąca do popularnej serii opon klasy ekonomicznej, wyróżniającej się bardzo długimi przebiegami i wysokim komfortem jazdy. Barum Bravuris 5HM posiada symetryczny bieżnik z trzema centralnymi żebrami, które pozwalają uzyskać równomierne rozłożenie nacisku na podłoże, dzięki czemu opona zużywa się wolniej. Natomiast bloki boczne o zamkniętej konstrukcji wraz z przemyślanym układem szczelin zapewniają wysoką precyzję prowadzenia oraz świetną stabilność. Do produkcji opony wykorzystywana jest autorska mieszanka gumowa o nazwie „High Mileage”, w której skład wchodzą aktywne polimery oraz ulepszone komponenty wulkanizacyjne. Minimalizuje ona ryzyko przegrzewania się opony, a tym samym zwiększa jej odporność na ścieranie. Istotną zaletą opony są też niskie opory toczenia przyczyniające się do redukcji zużycia paliwa. (zdjęcie: Barum) k dk
Dziękujemy firmie Harp z Krakowa za pomoc przy realizacji tekstu.
PRAWO
Gwarancja na samochód Kupując dany towar liczymy na to, że będzie on odpowiedniej jakości, trwałości oraz spełni nasze oczekiwania jako nabywcy. Dlatego też wielu producentów chcąc pokazać walory swoich produktów stosuje tzw. gwarancję. Kazus przygotowany przez Zespół Prawny Availo Sp. z o.o., operatora programu prawnicy.Trynid.pl
Na samym początku war to podkreślić, że gwarancja nie jest obowiązkowa, ale jest to dobrowolne oświadczenie producenta, które dotyczy jakości towaru. Warunki realizacji gwarancji, a także czas jej obowiązywania powinny zostać określone w dokumencie gwarancyjnym. Minimalny termin gwarancji wynosi dwa lata licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. To od woli udzielającego gwarancji zależy zatem czy udzieli gwarancji na dłuższy czas.
Nowy termin gwarancji lub jego przedłużenie Interpretacja przepisów Jeśli gwarant wymienił samochód na nowy albo dokonał W sytuacji, gdy oświadczenie gwarancyjne stanowi o gwarancji co do jakości rzeczy sprzedanej, ustawa istotnych napraw, termin gwarancji biegnie na nowo. To ustanawia regułę interpretacyjną, zgodnie z którą w samo dotyczy sytuacji, gdy gwarant wymienił część rzeczy. Np. wymienił cały silnik, więc razie wątpliwości co do nowy silnik ma nową wynikających z umowy g w a r a n c j i o b o w i ą z k ó w Certyfikowany Rzeczoznawca Samochodowy g w a r a n c j ę . W i n n y c h gwaranta wskazuje się, że www.rzkrakow.pl, tel. 600 318 039, e-mail: biuro@rzkrakow.pl przypadkach termin gwarancji opinie i eksper tyzy techniczne pojazdów, zostaje przedłużony o czas, gwarant jest zobowiązany do ---- konsultacje, również zabytkowych usunięcia wady fizycznej ---- wycena war tości r ynkowej pojazdów (również dla UC i WK) przez jaki uprawniony nie profesjonalna pomoc przy zakupie pojazdu używanego mógł korzystać z samochodu rzeczy lub do dostarczenia ------- wer yfikacja numeru VIN pojazdów albo tylko z wymienionej rzeczy wolnej od wad, o ile ---- weryfikacja jakości napraw pojazdów kosztor ysowanie napraw pojazdów części. wady te ujawnią się w ciągu ------- opinia zmian w specyfikacji technicznej pojazdów (również dla WK i Stacji Diagnostycznych) ter minu okr eślonego w Obowiązki gwarancyjne oświadczeniu gwarancyjnym. istnieją dopóki cel gwarancji nie zostanie osiągnięty i może zdarzyć się również tak, że strona uprawniona będzie Egzekucja uprawnień z gwarancji Oświadczenie gwarancyjne zawiera podstawowe dochodziła świadczeń gwarancyjnych już po upływie okresu informacje potrzebne do wykonywania uprawnień z gwarancyjnego. W takiej sytuacji obowiązana jest jednak udowodnić, że wady ujawniły się przed gwarancji, w szczególności: upływem okresu gwarancyjnego. - nazwę i adres gwaranta lub jego przedstawiciela w Rzeczypospolitej Polskiej, Wyłączenia - czas trwania gwarancji, Naprawy w ramach gwarancji dotyczą wyłącznie wad - terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej, znajdujących się w produkcie (tzw. wady fabryczne). - uprawnienia przysługujące w razie stwierdzenia Gwarancja obejmuje, co do zasady, wszystkie elemenwady, ty samochodu, jednakże producent może pewne - stwierdzenie, że gwarancja nie wyłącza, nie elementy wyłączyć. To z dokumentu gwarancyjnego ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z przepisów o rękojmi za wady rzeczy wynika jakie elementy podlegają wyłączeniu. sprzedanej.
Partner rubryki
prawnicy
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
k dk
owców KATALOG dla kier
REKLAMY / OGŁOSZENIA
Obowiązki dającego gwarancję Obowiązki gwaranta mogą polegać w szczególności na zwrocie zapłaconej ceny, wymianie rzeczy bądź jej naprawie oraz zapewnieniu innych usług. Jednocześnie umowa gwarancji może ograniczyć obowiązki gwaranta do naprawy rzeczy i wyłączyć możliwość żądania wymiany rzeczy wadliwej na wolną od wad.
23
FELIETON
Zabierzcie wszystkie systemy bezpieczeństwa,
a będzie... bezpieczniej
Jedną z kluczowych dziedzin w pracach UE jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. Pod tą egidą praktycznie bez przerwy przygotowywane (i wprowadzane) są przepisy zwiększające ilość obowiązkowych systemów w samochodach. To błędne koło. Zabierzcie je wszystkie, a będzie bezpieczniej.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Od kilkunastu lat obserwujemy lawinowy wzrost ilości systemów wspomagających i starających się zniwelować ułomności kierowcy przy prowadzeniu samochodu. Tymczasem, jak przyznaje sama Unia, ostatnie lata to widoczne wypłaszczenie, a wręcz zatrzymanie na dotychczasowym poziomie liczby śmiertelnych wypadków na drogach UE. Obecnie branża motoryzacyjna jest w uścisku z UE przypominającym taniec godowy lub zakleszczone ze sobą postacie, które nie wiedzą jak z tego uścisku się wyswobodzić. UE nakłada obowiązek umieszczenia w każdym modelu danego systemu, producenci to robią, chwila na sprawdzenie i wniosek, że ... nic się nie dzieje. UE znowu wkracza do akcji i uchwala kolejny system (lub ich zbiór) obowiązkowy do wprowadzenia. Producenci znów spełniają wymagania, znów odczekiwana jest chwila, aby sprawdzić rezultaty i ... znów nie są one takie jakich oczekiwano. I tak w ciuciubabkę zabawa trwa w najlepsze bez przynoszenia jakiś widocznych korzyści, a tylko samochody robią się coraz bardziej skomplikowane i droższe.
24
Ciągłe dokładanie obowiązkowych aktywnych systemów w samochodach nie poprawi bezpieczeństwa na drogach. Ten stan nie ma prawa się zmienić, ponieważ problemem nie są samochody tylko ich użytkownicy (kierowcy). Doszliśmy do etapu gdzie mamy coraz mądrzejsze samochody i coraz głupszych ludzi, którzy nimi kierują. Samochody potrafią (oczywiście nie wszystkie) praktycznie samodzielnie poruszać się. Same zahamują w korku i ruszą jak samochód przed nami to zrobi. Same będą utrzymywały bezpieczny dystans przed poprzedzającym samochodem. Same skręcą i zaparkują. Coraz mniej jest obszarów w których jest im potrzebny kierowca. Teoretycznie, bo w praktyce to on cały czas ponosi odpowiedzialność za zachowanie samochodu i działanie algorytmów, które nim sterują. Odpowiedzialność nie tylko finansową, ale również zdrowotną – jak algorytm postanowi wjechać w drzewo, a kierowca go nie powstrzyma, to będąc już w szpitalu (oby nie w kostnicy) nie będzie mógł mieć pretensji do producenta, ale pewnie będzie starał się to >>>>
Według Insurance Institute for Highway Safety najlepszym rozwiązaniem, skoro obecne systemy zbyt automatyzują jazdę, byłoby dołożenie kolejnych systemów żeby ją ograniczyć.
TU JEST TWÓJ WYMARZONY SAMOCHÓD
trynid.autotrader.pl
I właściciel, salon Polska, bezwypadkowy, książka serwisowa, opony zimowe. Cena: 17 900 PLN
Kia Sportage 1.6 T-GDI 177 KM Rok produkcji: 2018 Przebieg: 22 000 km
I właściciel, salon Polska, bezwypadkowy, 6 lat fabrycznej gwarancji, napęd 4x4, automat. Cena: 94 900 PLN
tel. 66 226 22 88
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
I właściciel, salon Polska, bezwypadkowy, bardzo dobry stan techniczny i wizualny. Cena: 51 500 PLN
Fiat Linea 1.3 Multijet 95 KM Rok produkcji: 2013 Przebieg: 165 447 km
owców KATALOG dla kier
OGŁOSZENIE WYDAWCY
Honda Civic 1.8 142 KM Sport Rok produkcji: 2013 Przebieg: 40 500 km
25
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Wydaje się, że taki stan rzeczy zaczyna być dostrzegany. IIHS (Insurance Institute for Highway Safety) – amerykańska organizacja finansowana przez ubezpieczycieli dbająca o podniesienie bezpieczeństwa na drogach - zauważyła, że obecne korzystanie z urządzeń wspomagających jazdę pozwalają na używanie ich przez kierowcę bez konieczności trzymania rąk na kierownicy, a nawet patrzenia na drogę, co jest niedopuszczalne i powoduje realne zagrożenie na drodze. Jakie zatem rozwiązanie proponuje IIHS? Chciałaby przykładowo, aby pojawiła się kamera monitorująca twarz kierowcy, która wykrywałaby czy patrzy on na drogę. Albo czulsze czujniki wykr ywające puszczenie kierownicy z intensywniejszymi sygnałami zmuszającymi do ponownego jej złapania. Czyli według nich najlepszym rozwiązaniem, skoro obecne systemy zbyt automatyzują jazdę, byłoby dołożenie kolejnych systemów, żeby ją ograniczyć. Cóż za niesamowita 26 logika i ciąg myślowy.
k dk
Zabierzcie wszystkie systemy bezpieczeństwa, a będzie... bezpieczniej
społecznościowych, wymianie poglądów przez komunikator lub wysłaniu kilku smsów. Takie teraz są priorytety. Tak oto na drogach mamy coraz większą ilość zombi, czyli samochodów, gdzie kierowca w zasadzie jest pasażerem siedzącym za kierownicą. Gdzie – jeżeli zawiodą systemy – będzie on biernym obserwatorem i manekinem bez jakiejkolwiek możliwość reakcji na zaistniałą sytuację.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach wystarczy zamiast dokładać kolejne s y s t e m y d o produkowanych samochodów, zabrać je. To bardzo proste rozwiązanie i na „wyciągnięcie ręki”. Zabierzcie praktycznie wszystkie systemy wspomagające pracę kierowcy, a na rezultaty wcale nie będzie trzeba długo czekać, wygra instynkt przetr wania. Wprowadzanie coraz to nowych systemów tylko ugruntowuje głupotę za kółkiem. Ludzie nie mają potrzeby nauki prowadzenia i doskonalenia swoich umiejętności. Bo i po co to robić, skoro automat zrobi to za nich. Nie, nie zrobi. Tylko instynkt pr zetr wania i doskonalenie umiejętności to zmieni. Jeżeli likwidacja wszystkich systemów wydaje się zbyt drastyczna wprowadźmy tylko jedną zmianę: telefon tylko do dzwonienia i to pod warunkiem, że będzie to robione przez zestaw głośnomówiący. Równocześnie komórka nie będzie odbierała żadnych powiadomień z por tali społecznościowych i nie będzie mogła połączyć się z żadną aplikacją, czy też stroną internetową. Analogicznie nie wyślemy, ani nie odbierzemy żadnego smsa (chyba że samochód ma funkcję głosowego ich czytania i pisania). Takie rozwiązanie pozwoli na skupienie uwagi (nawet z nudów) na prowadzeniu i tylko na nim, co zwiększy bezpieczeństwo na drogach, a niektórym – pierwszy raz w życiu - da przyjemność z jazdy i poczucie odpowiedzialności za swoje decyzje.
FELIETON
Problem również został dostrzeżony przez UE. Co >>>> zrobić. Szkoda tylko, że coraz rzadziej zdają sobie z tego sprawę kierowcy i poświęcają coraz mniej uwagi zatem postanowiła zrobić? Tak, kolejny raz zwiększyć prowadzeniu wyręczając się zamontowanymi systemami w ilość obowiązkowych systemów w samochodzie. Tym razem m.in. o czarną skrzynkę (zapisywałaby aucie. ostatnie sekundy przed wypadkiem), asystenta pasa Powodem jest lenistwo osób i przyswajanie przez nich ruchu, system automatycznego hamowania, układ tylko tych informacji, które im pasują. Wszystkie wykr ywania i ostrzegania przed pieszymi i zamontowane systemy (co cały czas podkreślają rowerzystami oraz układ inteligentnego ograniczenia producenci) są systemami wspomagającymi prowadzenie prędkości mający automatycznie zmniejszać moc samochodu, a nie wyręczającymi kierowcę z tego obowiązku. silnika po wykryciu dozwolonej prędkości w danym Niestety ludzie słyszą i rozumieją tylko to, co chcą, a skoro obszarze. W 2017 roku w całej UE (według danych system ma utrzymywać samochód w osi jezdni, to ... ma Komisji Europejskiej oraz EPRC) w wypadkach obowiązek robić to bez naszego – kierującego – udziału. drogowych straciło życie 25 300 osób, a kolejnych Jeżeli system ma utrzymywać bezpieczną odległość od 135 000 odniosło ciężkie obrażenia. Jak sama poprzedzającego pojazdu, to ma to robić, a my w tym czasie przyznaje 8% ofiar śmiertelnych miało miejsce na możemy oddać się bardziej konstruktywnym i pilniejszym autostradach, 55% na drogach wiejskich, a 37% na zajęciom: sprawdzeniu najnowszych doniesień w mediach obszarach miejskich, co pozwala na wysunięcie wniosku, że za większość wypadków odpowiadają kierowcy, a w zasadzie ich brak umiejętności k i e r o w a n i a i przewidywania sytuacji na drodze, a nie ograniczona ilość systemów w pojazdach, któr ymi poruszają się. Obecnie w i ę k s z o ś ć z e stosowanych rozwiązań i tak „nudzi się” na drogach wiejskich.
Jeżeli jeszcze nie masz dość o koronawirusie Pierwotnie ten tekst miał nie powstać, bo i po co, skoro wszyscy o nim piszą i mówią (taki tok rozumowania), my nie wymyślimy nic nowego. Mało tego, nikt w redakcji nawet nie starał się dostać na medycynę, nie wspominając już o wirusologii. Jednak chwilowa „burza mózgów” zakończyła się postanowieniem: piszemy, żeby nie zostać posądzonym o całkowite oderwanie od rzeczywistości. Ilustracja: Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób /unsplash
To nie będzie tekst z najnowszymi doniesieniami o zakażeniach i zachorowaniach. Nie dowiesz się z niego jakie składniki wymieszać, żeby powstało lekarstwo na niego. Nie podzielimy się również (bo go nie znamy) zaklęciem mającym zapewnić odporność organizmu na niego. Po co zatem masz poświęcić czas na czytanie? W jednym miejscu dowiesz się jak wpłynął koronawir us na branżę motoryzacyjną.
Na koniec parę słów pocieszenia. O ile ciężko wróżyć (tak, to właściwe słowo) jak dalej rozwinie się pandemia i ile będzie trwała oraz jak wyjdziemy z niej „poobijani”, o tyle – jeżeli urodziłeś się po 2008 roku nie jest to pierwsza, której jesteś świadkiem. W styczniu 2009 roku w Meksyku wykryto po raz pierwszy wirusa, który później przyczynił się do ponad 284 000 zgonów i objął swoim zasięgiem ponad 24% światowej populacji. Był on zmutowaną wersją świńskiej grypy, która została zapamiętana jako szczep A/H1N1. 27
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Chińskie miasto Wuhan leżące w prowincji Hubei ma duże znaczenie dla rynku motoryzacyjnego. To w nim znajdują się zakłady montujące pojazdy dla Hondy, grupy PSA i General Motors. W momencie wybuchu pandemii wszystkie one zostały zamknięte. Tylko dla Hondy oznaczało to, że nie pracowały dwie fabryki motocykli i trzy produkujące samochody (model CR-V i Civic sedan), mające możliwości produkcyjne na poziomie 600 tysięcy pojazdów rocznie. Problemy
Taka rzeczywistość nie pozostała bez wpływu na sprzedaż samochodów. W Chinach po pierwszych dwóch tygodniach lutego sprzedaż spadła o 92%. W Europie również odnotowano spadki, ale – mając na względzie okoliczności były one symboliczne i wyniosły za pierwsze dwa miesiące 7,4% (dane ACEA). W Polsce było gorzej. W samym tylko styczniu sprzedaż samochodów osobowych i dostawczych spadła o 14,5% (w porównaniu ze styczniem 2019 roku – wszystkie dane za PZPM), a same tylko auta dostawcze zanotowały spadek wynoszący 18,3%. Luty nie okazał się dużo lepszy. Zakończyliśmy go spadkiem o 11,9% (12% samochody osobowe i 10,5% dostawcze). Tym samym w pierwszych dwóch miesiącach zarejestrowano o 13 249 mniej samochodów (87 040 w 2020 roku, wobec 100 289 w roku 2019). Co ciekawe, spadki nie dotknęły importu aut używanych, gdzie odnotowany został wzrost: o 8,5% w styczniu (74 482 sztuki) i o 5,8% w lutym (74 779 sztuk). Niestety nie zmienił się wiek sprowadzanych pojazdów i ciągle najchętniej impor towane są ponad 10-letnie egzemplarze, które stanowią 58,8% całego importu.
owców KATALOG dla kier
Na początek krótka notka dla tych, którzy pr zez ostatnie miesiące byli odcięci od jakichkolwiek informacji i nie słyszeli nic o koronawirusie z Wuhan. Oznaczony został skrótem SARS-CoV-2 i w y w o ł u j e chorobę COVID19. Zakażenie n i m m o ż e powodować objawy typowe dla gr ypy: gorączkę, kaszel, duszności, bóle mięśni i zmęczenie. Główną formą ochrony przed infekcją jest zachowywanie podstawowych zasad higieny osobistej takich jak dokładnie mycie rąk z mydłem bądź z wykorzystaniem środka dezynfekującego na bazie alkoholu. Należy ponadto unikać kontaktu z osobami, które przejawiają objawy grypopodobne.
nie ominęły również Volkswagena (3500 zatrudnionych osób ma nakaz pracy z domu), jak również Forda, którego fabryka znajduje się w Chongqing (sąsiedniej prowincji). Jeżeli jeszcze nie miałeś świadomości, że europejskie i japońskie marki są nimi tylko z nazwy, a produkcja ich samochodów i komponentów do nich nie odbywa się w Chinach, właśnie otrzymałeś ostateczny dowód jak bardzo się myliłeś. Problemy nie ominęły również producentów z sąsiedniej Korei. W związku z przerwą dostaw części z Chin, Hyundai zawiesił produkcję samochodów w Korei Południowej. Nie inaczej zareagowała Europa. Swoje zakłady zamknął m.in.: Fiat, Ferrari, Nissan, Mercedes, Porsche, Volkswagen, Seat i Renault. Odwołane zostały również wszystkie imprezy motor yzacyjne, włącznie z największymi targami motoryzacyjnymi w Genewie oraz polskimi targami w Poznaniu. Organizator poznańskich póki co zakłada, że się odbędą, tylko w innym terminie.
k dk
WYWIAD I Ahsan Ridha Hassan
W dużych miastach „elektryki” byłyby świetnym rozwiązaniem
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Zdjęcie: Jakub Dziedzic
28
Ahsan Ridha Hassan – pisarz młodego pokolenia. Jest Polakiem o irackich korzeniach. Zadebiutował w 2014 roku zbiorem opowiadań Wieża, w 2017 wydał powieść Trupojad i dziewczyna, a w 2020 - Zabobon. Publikował także w wielu serwisach kulturalnych. Stypendysta The Lord Provost’s International Residency w Edynburgu oraz absolwent Kursu Kreatywnego Pisania Kraków Miasto Literatury UNESCO, który ukończył z wyróżnieniem.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
A jak pana zdaniem wypada bezpieczeństwo na polskich drogach względem innych państw? Uważam, że jest u nas dużo lepiej, niż na przykład w Gruzji, gdzie również zdarzyło mi się jeździć. Zaobser wowałem tam między innymi zjawisko wyprzedzania „na czwartego”, w dodatku na krętej, górskiej ścieżce.
owców KATALOG dla kier
Robert Lorenc: Spotkaliśmy się, aby porozmawiać o pana twórczości literackiej, a także o doświadczeniach z motoryzacją. Zacznijmy od tego, czy czuje się pan bezpiecznie za kierownicą podczas jazdy po Krakowie. Ahsan Ridha Hassan: Generalnie tak, chociaż kilka razy zdarzyło się, że ktoś zajechał mi drogę i musiałem gwałtownie hamować, co nie było zbyt przyjemne. Jednak moim zdaniem w Krakowie nie jest jeszcze aż tak źle. Zdecydowanie gorzej wygląda to w Warszawie, szczególnie w godzinach szczytu, o czym sam miałem okazję się przekonać.
>>>> 29
Epizodu? Zostawiliśmy wynajęty z wypożyczalni samochód na parkingu strzeżonym. Okazało się jednak, że strzeżony jest on tylko w określonych godzinach. Kiedy dotarliśmy po jego odbiór, nie był już strzeżony, a samochód stał z wybitą szybą i – jak okazało się chwilę później – bez części naszych rzeczy. Nie najlepszy początek wycieczki. Finalnie: 3000 PLN za nową szybę (udało się odzyskać z ubezpieczenia) oraz wiedza zasięgnięta od lokalnej policji, żeby nie pożyczać samochodów z dużych międzynarodowych wypożyczalni, bo to ich samochody najczęściej narażone są na kradzieże. Przejdźmy teraz stricte do samochodów. Jaki napęd uważa pan obecnie za najlepszy? Bez wątpienia elektryczny. Problem polega jednak na tym, że w Polsce nie ma jeszcze odpowiednio rozwiniętej infrastruktury umożliwiającej chociażby bezproblemowe i szybkie naładowanie takich pojazdów, co moim zdaniem mocno ogranicza ich popularność. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to przyszłość motoryzacji. Szczególnie w dużych miastach mających problem ze smogiem, czyli takich jak Kraków, „elektryki” byłyby świetnym rozwiązaniem. Oczywiście, samochody nie są głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza, ale swoje „trzy grosze” jednak dokładają. Jeżeli możemy do minimum zredukować ich wpływ na skład tego, czym oddychamy, to warto to zrobić. Uważam też, że w miarę możliwości po mieście powinniśmy się poruszać pieszo lub na rowerze, a z auta korzystać dopiero wówczas, gdy jest to konieczne. A samochody hybrydowe? Sądzę, że stanowią naturalny pomost pomiędzy klasycznymi samochodami spalinowymi a elektrycznymi. Z mojego punktu widzenia nadal są one jednak bardzo drogie. Nawet używane egzemplarze kosztują stosunkowo dużo. Ich ogromną zaletą jest natomiast znikoma awaryjność.
Czyli posiadanie własnego samochodu przestało już być jednym z życiowych celów? To zależy od konkretnych preferencji, ponieważ ciągle są osoby, którzy uwielbiają samochody i cieszą się nimi. Ja do nich jednak nie należę i podchodzę do aut w sposób czysto praktyczny. Wiadomo, że fajnie byłoby jeździć jakimś Mercedesem, Audi lub Lexusem, ale w wyniku chłodnej kalkulacji doszedłem do wniosku, że byłoby to dla mnie zupełnie nieopłacalne. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wolę przeznaczyć na coś innego, np. wakacje, książki, kursy itd. Kiedy zrobił pan prawo jazdy? Dość szybko, w trzeciej klasie liceum. Zdałem zarówno kurs na samochód (w drugim podejściu), jak i na motocykl (w pierwszym podejściu).
Szczególnie w dużych miastach „elektryki” byłyby świetnym rozwiązaniem. Oczywiście, samochody nie są głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza, ale swoje „trzy grosze” jednak dokładają. Jeździ pan motocyklem? Czasami jeżdżę na skuterze. Nie mam zamiaru kupować własnego motocykla, ponieważ po pierwsze klimat w Polsce pozwala na komfortowe korzystanie z niego tylko przez krótki okres czasu w ciągu roku, a po drugie kierowcy samochodów często traktują motocyklistów jako zło konieczne, co rodzi wiele nieprzyjemnych, a czasem nawet niebezpiecznych sytuacji. Jeśli mówimy o sposobie zachowania się na drodze, to ile jest w panu książkowego Bartka, czyli głównego bohatera Zabobonu? Myślę, że i trochę, i nic. Dotyczy to nie tylko zachowania na drodze, ale i całokształtu. Każda książka jest bowiem pewnego rodzaju przetworzeniem – przynajmniej tak właśnie jest w moim przypadku. Bartek to kierowca, który nie lubi czekać na bramkach. Nie lubi też być poganiany w agresywny sposób przez kogoś, kto jedzie za nim. Mi taka sytuacja zdarzyła się kilkukrotnie i nie jest to nic przyjemnego. Należy też zauważyć, że Bartek podczas prowadzenia samochodu bardzo dużo rozmyśla. Ze mną jest podobnie, ale na szczęście nie wpływa to negatywnie na moją rozwagę za „kółkiem”.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
Jak wygląda codzienne poruszanie się po Krakowie z perspektywy osoby w wieku 30+, czyli takiej jak pan? Muszę powiedzieć, że trochę się wkomponowuję w moje pokolenie, ponieważ zawodowo, poza pisaniem, pracuję w branży IT, a konkretnie kieruję projektami dla jednego z dużych międzynarodowych banków. W dużej mierze jest to praca zdalna, co wiąże się z tym, że nie muszę pojawiać się w biurze. Dość długo mieszkałem w centrum Krakowa, na ulicy Szlak, ale jakiś czas temu przeprowadziłem się do Nowej Huty, która generalnie jest dość dobrze skomunikowana z Do jakiego gatunku przypisałby pan Zabobon? centrum i raczej nie narzekam na dojazdy. Kiedyś Zaliczam go ogólnie do polskiej literatury pięknej. miałem własny samochód, ale z racji tego, że Zawsze interesowały mnie książki nieszablonowe,
30
Ahsan Ridha Hassan
Po jakim kraju jeździło się panu zatem najlepiej? W pierwszej kolejności wymienię Bośnię. Kilka lat temu wybrałem się ze znajomymi do Sarajewa i muszę powiedzieć, że podróż po tamtejszych drogach była bardzo przyjemna, jechało się naprawdę super. Oprócz jednego epizodu, podobnie miło wspominam Portugalię, którą odwiedziłem wraz z narzeczoną w zeszłe wakacje.
używałem go praktycznie tylko w weekendy, jego posiadanie przestało się po prostu kalkulować. Obecnie po mieście poruszam się pieszo, rowerem lub komunikacją miejską, a jeśli mi się bardzo spieszy, to zamawiam taksówkę, Ubera albo Bolta. Jeśli natomiast muszę wyjechać za miasto, to pożyczam auto od znajomego.
WYWIAD
>>>> W Polsce z kolei plagą są nadal kierowcy wsiadający „za kółko” po alkoholu. Sądzę, że nie jest to tylko polska specjalność. Bardzo podobnie jest też we Włoszech, co również widziałem na własne oczy.
nowatorskie i mogące czytelnika rozwinąć. Takie staram się też pisać. Chciałem, aby Zabobon był bardzo płynny w czytaniu, stąd nie ma tutaj prostych przeskoków z dialogu w opis. Wszystko jest ze sobą połączone, co wymaga od czytelnika większej uwagi i koncentracji, ale także pozwala mu wejść z książką w głębszą relację – tak mi się przynajmniej wydaje. Początkowo można odnieść wrażenie, że są to tylko urywki czy mozaika różnych wydarzeń z życia bohatera, ale ta dość nietypowa konstrukcja jest ściśle zaplanowana i przemyślana. Jak trudny jest taki sposób pisania? Muszę przyznać, że długo szukałem metody na napisanie tej książki. Mamy w niej bowiem trzy płaszczyzny czasowe: przyszłość, teraźniejszość i przede wszystkim przeszłość w różnych stadiach. Mam tutaj na myśli wydarzenia sprzed kilku dni, kilku miesięcy oraz kilku lat, które w dodatku mogą się łączyć i zazębiać w ramach jednego akapitu. Zastanawiając się, jak to „ugryźć” uświadomiłem sobie, że ludzie o przeszłości myślą w czasie teraźniejszym. Stwierdziłem, że skoro tak jest, to można by również w taki sposób pisać. Postanowiłem więc spróbować. Napisałem jeden akapit i poczułem, że to jest właśnie to, dlatego w takim właśnie kierunku poszedłem. Wiele trudności sprawiło mi natomiast zaplanowanie kolejności poszczególnych wątków. Spędziłem nad tym bardzo dużo czasu, ale uważam, że w pełni się to opłaciło. Taka narracja książki wymaga od czytelnika ciągłego skupienia. Moim celem jest przede wszystkim tworzenie dobrej literatur y. Dobrej, czyli takiej, którą moim subiektywnym zdaniem charakter yzuje brak schematyczności i stereotypowości, pewien powiew świeżości oraz rzetelnie wykonana przez pisarza praca. Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w czasach, w których liczą się krótkie komunikaty i treści. Uważam jednak, że dostosowywanie literatury do takiego właśnie trendu nie jest najlepszym pomysłem. Literatura rządzi się bowiem swoimi prawami. Stworzenie czegoś wartościowego zawsze wymaga dużo czasu i koncentracji. Zdaję sobie sprawę, że istnieje grono ludzi ceniących i chcących czytać dobrą literaturę. Dotyczy to nie tylko Polski, ale i całego świata. Zawsze byli pisarze specjalizujący się w literaturze masowej (którą bez względu na jej jakość kupowali wszyscy), jak i pisarze tworzący dzieła wnoszące coś więcej i w pewien sposób ubogacające czytelnika. I ja właśnie ku tego typu literaturze bardziej się skłaniam.
pisaniem bardzo pozytywnie wpływają na autora i jego twórczość. Działają bowiem w sposób mobilizujący i sprzyjają postępowi prac nad książką. Z drugiej jednak strony przychodzi moment, w którym jest się tak bardzo pochłoniętym pisaniem, że dobrze by było, aby niektóre bodźce z zewnątrz chociaż przez chwilę do człowieka nie docierały. Ja tak właśnie mam pod koniec pisania książki. Jestem wtedy tak wciągnięty w fabułę, że przydałyby mi się trzy miesiące zupełnego odcięcia od otaczającej rzeczywistości. Jak wiadomo, nie jest to jednak możliwe. Sprawdza pan na bieżąco opinie o książce? Wolałbym po prostu napisać książkę i od razu poświęcić się pracy nad nową, jednak to nie takie łatwe, ponieważ obecnie jest tak, że autor musi aktywnie uczestniczyć w działaniach promocyjnych, co jest oczywiście miłe, ale i czasochłonne. Wymaga też wiedzy na temat odbioru książki przez czytelników. Jako że żyjemy w epoce, w której wielkie znaczenie mają media społecznościowe taką wiedzę można zdobyć w szybki i łatwy sposób. Do wszelkich opinii, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, staram się mieć neutralne podejście, bo wiem że napisałem dobrą książkę. Każdą opinię jednak szanuję i jestem za nią wdzięczny. Co pan sądzi o nagrodach literackich? Czy rzeczywiście przekładają się one na wzrost popularności i renomy danego autora, czy zaspokajają jedynie jego ego? Cóż, w każdej dziedzinie nagrody są przyznawane według pewnego klucza. Literatura nie jest tutaj wyjątkiem. Można więc pisać w taki sposób, aby książka miała jak największe szanse na zdobycie nagrody lub pisać po swojemu, według własnego uznania, nie bacząc na aktualne trendy, obierając sobie za cel stwor zenie czegoś ponadczasowo wartościowego. Ja zdecydowanie preferuję tę drugą metodę, ponieważ mody przemijają, a dobra literatura zawsze będzie ceniona. Natomiast osiągnięcie przez nią komercyjnego sukcesu i zdobycie nagród to moim zdaniem zupełnie drugorzędne kwestie. Dla mnie liczy się przede wszystkim poczucie dumy, że udało się stworzyć naprawdę dobrą książkę. A jeżeli podoba się ona także czytelnikom oraz w jakiś sposób ich uwrażliwia i ubogaca, to wtedy jest już naprawdę wspaniale. Ja nigdy nie piszę z myślą o nagrodach, ponieważ uważam, że jest to prosta droga do frustracji. Otrzymanie nagrody jest jednak naprawdę miłym doświadczeniem i w bardzo duży sposób wpływa na promocję autora oraz jego dzieła. Czego życzyć pana najnowszej książce? Przede wszystkim chciałbym, aby trafiła do czytelników, którzy naprawdę ją docenią i wyciągną z niej coś dla siebie. Dla mnie jako autora to właśnie jest najważniejsze. k dk
Ahsan Ridha Hassan Zabobon Premiera: 5.02.2020 Liczba stron: 400 Wydawnictwo: Marginesy
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
W jakich warunkach najlepiej panu się pisze? Do pisania podchodzę jak do pracy, mam plan i go wykonuję. Według mnie odcięcie się od bodźców zewnętrznych nie jest dobre, ponieważ relacje i spotkania z ludźmi oraz wszelka aktywność poza
owców KATALOG dla kier
Jak długo pracował pan nad Zabobonem? Około dwa lata, z czego samo pisanie zajęło mi mniej więcej sześć miesięcy, po około cztery godziny dziennie. Po pewnym czasie zrobiłem jeszcze drobną korektę całości i książka była gotowa.
31
CZAS WOLNY PREMIERA: 11.03.2020 Kate Devlin SEKSROBOTY. O pożądaniu, nauce i technologii
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, Tłumaczenie: Anna Gralak Kate Devlin, pomysłodawczyni, twórczyni i uczestniczka szeregu sympozjów naukowych (głównie informatycznych, ale też dot. sztucznych inteligencji i seksuologii) oraz autorka trzech książek o tematyce informatycznej z nienachalnym humorem prezentuje bardzo oryginalne podejście do powstania i rozwoju seksrobotów. Autorka nie skupia się jednak na samych maszynach. Analizuje bardzo szeroko tematy, które podejmuje; książka to pogranicze reportażu i futurologii – jednocześnie zahaczająca o socjologię, filozofię i wiele innych aspektów ludzkich działań. Mimo clickbaitowego tematu, autorka podchodzi jednak do zagadnienia bardzo poważnie! W intrygującym serialu Westworld ziszcza się odwieczne marzenie ludzkości – powstają inteligentne androidy. Spełnia się też złowieszcza przepowiednia Lema i Hawkinga: sztuczna inteligencja stwarza wprawdzie nieograniczone możliwości, ale dla człowieka okazuje się zabójcza. Czy musi tak być? Czy roboty, zamiast stanowić zagrożenie, nie mogłyby nam zapewnić dobrego seksu? Kate Devlin błyskotliwie i z humorem pisze o powstaniu inteligentnych maszyn oraz rozwoju seksrobotów. Od mitu o Pigmalionie aż do replikantów z Blade Runnera – idea robota nas fascynuje, jednocześnie przeraża i daje nadzieję. A współczesna nauka te nadzieje i obawy powoli urzeczywistnia.
KSIĄŻKA
Seksroboty to książka z pogranicza reportażu i futurologii – zahacza o historię techniki, psychologię, socjologię, filozofię, a także… o burzliwe dzieje wibratora oraz innych erotycznych zabawek. Seks ma bowiem dla nas niebagatelne znaczenie. Autorka dowodzi, że pożądanie ma nie tylko wymiar cielesny. Chcemy, aby obiekt naszych pragnień był także użyteczny, troskliwy i inteligentny. By był sztucznym, ale jednak człowiekiem. Dokąd zaprowadzi nas to marzenie? Czy kiedykolwiek roboty zyskają samoświadomość i zaczną śnić? Na przykład o elektrycznych owcach…
Czytaj online na
czaswolny. kdk.pl Remigiusz Mróz Ekstradycja
PREMIERA: 25.03.2020
Wydawnictwo: Czwarta Strona Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały ten czas nie skontaktowała się z nikim w Polsce i nawet Kordian nie wierzy już w to, że Chyłka kiedykolwiek znajdzie sposób, by nawiązać z nim kontakt. Oryński tymczasem przyjmuję sprawę człowieka, który wybudził się po półtorarocznej śpiączce w klinice. Ukrainiec, Witalij Demczenko, jest oskarżony o to, że wtargnął do jednej z restauracji na Powiślu i zastrzelił trzy osoby. Motywu nigdy nie ustalono, nie udało się też odnaleźć narzędzia zbrodni ani świadków. W dodatku Witalij nie pamięta niczego, co wydarzyło się przed tym, zanim znalazł się w stanie wegetatywnym. Pamięta jedno: że ma dla Oryńskiego wiadomość od Chyłki.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
32
+48 12
19191, 419 00 00 www.radiotaxi919.pl
REKLAMY / OGŁOSZENIA
owców KATALOG dla kier
KSIĄŻKA
CZAS WOLNY
Andrzej G. Kruszewicz Sekretne życie zwierząt Poznaj najciekawsze tajemnice zwierzęcego świata W życiu codziennym bardzo często posługujemy się epitetami odwołującymi się do nazw zwierząt. Czasem używamy ich niestety w kontekście obraźliwym. Osłem lub baranem nazywamy kogoś upartego. Określenia małpa, suka czy hiena też nie zaliczają się do komplementów. Skojarzenia zwierzęce pojawiają się jednak także w znaczeniu pieszczotliwym. Mamy więc wśród bliskich kotki, pieski, misie, żabki i myszki. Czy takie porównania są zgodne z charakterem zwierząt? Na ile zwyczaje panujące wśród zwierząt możemy odnosić do naszego życia, a zwłaszcza do relacji w rodzinie?
Jak świat zwierząt długi i szeroki, samce wyją, ryczą, beczą lub „śpiewają”. Po to, by przywołać par tnerkę, odstraszyć r ywala czy zaznaczyć terytorium. Supersamiec wyróżnia się dobrym głosem. Odpowiednio modulowany jest potężną bronią, która może zawrócić w głowie wymarzonej par tnerce. Mistrzostwo w przywabianiu płci przeciwnej za pomocą miłosnych zaśpiewów osiągnęły samce ptaków. Im piękniejsze i bardziej skomplikowane trele, tym lepsze zdrowie i tym większa potencjalna długość życia samca. Te, które najdłużej i najpiękniej szczebiocą, nie tylko mają w mózgu największy obszar odpowiadający za śpiew, ale także są w lepszej kondycji fizycznej niż inne osobniki. Samica może więc śmiało założyć, że samiec, który ładnie i donośnie śpiewa, będzie najlepszym dawcą genów dla jej dzieci. Dlatego żywo reaguje na piękne trele. U jednych ptaków piękno pieśni polega na odtworzeniu skomplikowanej arii, a u innych na monotonnym brzęczeniu lub ćwierkaniu przez kilkadziesiąt sekund. Kolejnymi mistrzami miłosnych pieśni są żaby. Robią wszystko, aby ich godowe rechotanie brzmiało jak najdonośniej. W zalotach liczy się jednak nie tylko donośność głosu, ale też ton. Im jest on głębszy i niższy, tym większe są szanse samca na zdobycie partnerki. Głęboki, nisko wibrujący głos oznacza duże rozmiary ciała – tak jest w całym zwierzęcym świecie. Duże zwierzęta mają bowiem większą krtań i dłuższe struny głosowe, które wydają dźwięki o niższych częstotliwościach. Co ciekawe, sporo zwierząt wykorzystuje ten fakt, aby podkoloryzować swoje fizyczne walory i tężyznę. Samce niektórych gatunków, między innymi koali, lwów, niektórych małp, na przykład wyjców, i jeleni, wykształciły w gardle struktury większe, niż wskazywałby na to ich wzrost. Taka krtań, nieproporcjonalnie duża w stosunku do reszty ciała, pozwala na wydawanie niższych dźwięków, które sugerują samicy, że ma do czynienia z naprawdę potężnym partnerem. I to działa – dowiodły tego obserwacje pand i jeleni. Samice były bardziej skłonne „oddać się” się samcom o niższym i bardziej donośnym głosie.
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
Goryl wydaje nam się typowym macho, ale u goryli dominujące samce zwracają na siebie uwagę dużymi pośladkami i opiekuńczością. Czasem otwierają paszczę, by pokazać zęby, ale w stosunku do samic są wręcz szarmanckie. Są to jednak zwierzęta wyjątkowo inteligentne. Zarówno w świecie ludzi, jak i zwierząt inteligencja samców bardzo im pomaga i sprawia, że agresja wobec samic jest niepotrzebna. Ba, tam, gdzie jest inteligencja, tam może się pojawić miłość. W stadzie baranów lub w ławicy śledzi nie ma mowy o miłości. Samiec pawia ma wielki i niewygodny ogon, a łoś i jeleń noszą ogromne, ciężkie poroże. Żaby podczas godów rechoczą tak głośno, że łatwo mogą zostać namierzone przez drapieżniki. Zachowania godowe i samcze ozdoby mogą więc być dla nich zwyczajnie niebezpieczne. Samce często ryzykują życie i poświęcają wiele energii, aby przyciągnąć uwagę płci przeciwnej. Nie zraża ich to, że jej przedstawicielki potrafią być nad wyraz wybredne. Właśnie z tego powodu samce są z reguły bardziej ozdobne i na wszelkie sposoby zwracają na siebie uwagę. Ubarwienie samców jest swoistym „chwytem reklamowym”. Dzięki kolorowym piórom przekazują one potencjalnym partnerkom informację, że są zdrowe i silne. Cechy, którymi skrzydlaci panowie chwalą się przed paniami, można porównać do tych, które w potocznym pojmowaniu mogą zrobić wrażenie na paniach w naszym, ludzkim świecie – są jak dobre samochody, kosztowne gadżety czy zasobny portfel. Pawi ogon jest jak luksusowe auto. Nie nadaje się do spraw codziennych. Nie ułatwia pawiowi zdobywania pożywienia, ochrony przed deszczem lub zimnem czy ucieczki przed drapieżnikami. Podobnie jaskrawoczerwony kabriolet nie sprawdzi się przy wyjeździe na zakupy czy odwożeniu dziecka do przedszkola. Ale pod dyskoteką… Często poza odmiennym ubarwieniem samce wyróżniają się innymi ozdobami, takimi jak np. grzebień u koguta lub korale u indora. One również są atrybutem zdrowia i dobrej kondycji. Szczególnie samce posiadające długie pióra w ogonie, np. pawie lub rajskie ptaki, zdają się mówić do samicy: „Popatrz, jaki jestem silny i zdrowy. Nie dałem się złapać drapieżnikom, mimo że mam taki ogromny, kolorowy ogon”.
owców KATALOG dla kier
FRAGMENT KSIĄŻKI
Zeskanuj kod i kup książkę
Liczba stron: 240, Wydawnictwo: Rebis
k dk
Książka dostępna również jako audiobook i e-book
33
Miles Hyman Loteria
PREMIERA: 25.03.2020
Wydawnictwo: Marginesy, Tłumaczenie: Mira Michałowska Małe, idylliczne amerykańskie miasteczko, w którym wszyscy znają się po imieniu. Każdego roku te imiona zapisywane są na kartkach i wkładane do drewnianego pudełka. Tylko jedno zostanie wylosowane, ale w tej loterii nikt nie chce być zwycięzcą... O tym miasteczku traktuje opowiadanie „Loteria”, które w 1948 roku opublikował „The New Yorker”. Tekst ten wywołał skandal, wielu czytelników magazynu rezygnowało z prenumeraty, autorka dostawała listy z pogróżkami. Po latach stało się jednym z najsłynniejszych opowiadań w historii amerykańskiej literatury i uważane jest za najdoskonalsze w dorobku Shirley Jackson, autorki m.in. „Poskramiania demonów”, czy „Nawiedzonego domu na wzgórzu”, powieści grozy które były wielką inspiracją dla Stephena Kinga, czy Neila Gaimana.
KSIĄŻKA
Ponad 70 lat po publikacji opowieść o małym miasteczku wciąż budzi silne emocje. Niepokój i gniew. Wciąż aktualne są też pytania, które stawia. O społeczny konformizm, tradycję, instytucjonalną przemoc, strach jako narzędzie kontroli...
Powieść graficzna Milesa Hymana, wybitnego ilustratora i jednocześnie wnuka Shirley Jackson, jest czymś więcej niż adaptacją opowiadania. Sposób, w który buduje on swoją opowieść - odsłaniając kolejne jej elementy powoli i z wielką dbałością detale - pozwala spojrzeć na „Loterię” z nowej, ale nie mniej niepokojącej perspektywy. „Loteria” to najbardziej kontrowersyjna rzecz opublikowana kiedykolwiek w „The New Yorker”. Jonathan Lethem „Jackson udało się dokonać czegoś, o czym marzy każdy pisarz – napisane przez nią słowa w jakiś niewyjaśniony sposób stawały się czymś więcej niż tylko zbiorem liter”. Stephen King „Niezwykła pisarka”. Neil Gaiman „Jej opowiadania należą do najstraszniejszych, jakie kiedykolwiek zostały opublikowane”. Donna Tartt „Shirley Jackson jest jedną z tych operujących charakterystycznym i niepodrabialnym stylem pisarek, której osiągnięcia nie są może tak znane jak Melville’a, Jamesa, Hemingwaya, czy Faulknera, ale wciąż robią olbrzymie wrażenie”. Joyce Carol Oates
CZAS WOLNY
Alex Marwood Zatruty ogród
PREMIERA: 15.04.2020
Wydawnictwo: Albatros, Tłumaczenie: Anna Dobrzańska Błyskotliwy thriller zainspirowany dramatycznymi doniesieniami z pierwszych stron gazet! Zbiorowe samobójstwo stu członków odizolowanej od świata sekty czekającej na apokalipsę wstrząsa opinią publiczną. Nieliczni, którzy przetrwali masakrę, muszą nauczyć się żyć od nowa poza zamkniętą społecznością. Tam, gdzie dorastała Romy, jeśli ktoś umarł, już nigdy więcej się o nim nie mówiło… Romy, ocalała z masakry, wciąż z przestrachem ogląda się za siebie. Wpojono jej, że zewnętrzny świat jest niebezpieczny, przerażający i godny pogardy. Jednak Romy szybko uczy się życia na zewnątrz, „między Martwymi”. Jest w ciąży, musi więc być czujna i ostrożna, próbując odszukać swoich krewnych. KSIĄŻKA
Delikatni. Niebezpieczni. Zabójczy.
Zniknięcie siostry, która jako nastolatka opuściła rodzinny dom, by dołączyć do sekty, położyło się cieniem na życiu Sarah. Gdy opieka społeczna kontaktuje się z nią, prosząc, by zajęła się dwójką nastolatków – rzekomo dziećmi jej nieżyjącej siostry, Sarah przyjmuje dziwne rodzeństwo pod swój dach. Ale czy może zaufać nastoletnim Eden i Ilo? Czy Sarah nie popełnia błędu? Co naprawdę zdarzyło się na farmie? Jaki los czeka ocalałych członków sekty? Co grozi nienarodzonemu dziecku Romy? Czy liderzy sekty przeżyli i z ukrycia śledzą poczynania niedawnych wyznawców?
Lucinda Riley Siostra Słońca
PREMIERA: 15.04.2020
Wydawnictwo: Albatros, Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń – która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr. Mogłoby się wydawać, że Elektra D'Apliese ma wszystko, o czym można zamarzyć. Jest olśniewająco piękną top modelką. Jest sławna na całym świecie. I bajecznie bogata… Wszystko to jednak tylko pozory, w rzeczywistości Elektra stoi na skraju załamania. Niespodziewana śmierć adopcyjnego ojca, Pa Salta, jeszcze pogarsza jej stan. By poradzić sobie ze stratą, Elektra sięga po alkohol i narkotyki. I właśnie wtedy dostaje list od nieznajomej, która twierdzi, że jest jej… babką. W 1939 roku Cecily Huntley-Washington przybyła z Nowego Jorku do Kenii, by leczyć złamane serce. Przebywając w towarzystwie swojej babci – członkini osławionej kompanii z Wesołej Doliny – nad brzegami jeziora Naivasha, Cecily poznała Billa Forsytha, KSIĄŻKA zatwardziałego kawalera i hodowcę bydła, utrzymującego bliskie relacje z dumnym plemieniem Masajów. W obliczu nadchodzącej katastrofy, gdy wiadomo, że wojna jest już nieunikniona, Cecily decyduje się przyjąć oświadczyny Billa. Przenosi się do doliny Wanjohi, a gdy Bill wyjeżdża, zostaje całkiem sama. Do czasu, gdy w lesie nieopodal farmy znajduje… porzucone niemowlę.
Simon Beckett Wołanie grobu
PREMIERA: 15.04.2020
Wydawnictwo: Czarna Owca, Tłumaczenie: Robert Sudół Posępne, złowrogie torfowiska niczym sceneria z najlepszych powieści gotyckich oraz poczucie grozy, które towarzyszy czytelnikowi od pierwszej do ostatniej strony książki. Osiem lat wcześniej wybitny antropolog sądowy – David Hunter – był członkiem ekipy dochodzeniowej, która prowadziła śledztwo w sprawie serii okrutnych morderstw. Schwytany wtedy mężczyzna przyznał się do zbrodni. Nie odnaleziono jednak zwłok ofiar, choć podejrzewano, że mogły być zakopane na odludnych wrzosowiskach Dartmoor w Anglii. Po latach koszmar zaczyna się od nowa. Psychopatyczny seryjny morderca ucieka z więzienia i zamierza dopaść tych, którzy dawniej uczestniczyli w śledztwie przeciw niemu i doprowadzili go przed oblicze sprawiedliwości. KSIĄŻKA
Doktor Hunter – pogrążony w osobistej tragedii – znów znajduje się w epicentrum wydarzeń. Zdaje sobie sprawę, że prawda o głośnej sprawie sprzed lat jest zupełnie inna, niż
się wydaje. Wołanie grobu to czwarta część cyklu o doktorze Davidzie Hunterze. Pierwsze wydanie ukazało się w innym tłumaczeniu w wydawnictwie Amber.
STACJE BENZYNOWE
STREFA OKAZJI
LEGENDA
Dane adresowe
Asortyment paliw
Usługi
Kraków, ul. G. Libertowska 2, tel. 12 270 33 46 Kraków, ul. Opolska 9, tel. 12 415 52 06
Pb 95, Pb 98, ON, LPG Pb 95, Pb 98, ON, LPG
S, K, FF S, M, O, K, FF
Kraków, ul. Kocmyrzowska 43, tel. 12 645 00 00
Pb 95, UL-98, ON, UL-ON, LPG
S, O, K, G, FF, R
Kraków, ul. Armii Krajowej 10, tel. 12 626 21 05 Kraków, ul. Białoruska 11a Kraków, os. Dywizjonu 303 21a, tel. 12 641 63 01 Kraków, Al. Jana Pawła II 200, tel. 12 642 04 81 Kraków, ul. Lublańska 16a, tel. 12 417 29 36 Kraków, ul. Mogilska 81, tel. 12 413 89 71 Kraków, ul. Powstańców Wlkp.17,tel. 12 257 13 49 Kraków, ul. Siewna 28, tel. 12 420 01 65 Kraków, ul. Wielicka 183, tel. 12 659 02 01
ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML95+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG ML95, ML+, MLD, SLPG ML95, ML+, MLD, MLD+, SLPG
S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, M, O, K, G, W, FF S, M, O, K, W, FF S, kawa S, M, O, K, G, W, FF
Bogoria, ul. Rynek 5, tel. 15 867 41 05 Iwaniska, Planta 39, tel. 15 860 16 84 Kraków, ul. Głowackiego 56, tel. 515 875 924 Kraków, ul. Kapelanka 30, tel. 794 560 600 Kraków, ul. Myśliwska 51, tel. 12 292 50 42 Kraków, ul. Prądnicka 32, tel. 796 920 400 Kraków, ul. Ujastek 11, tel. 12 681 82 69 Straszęcin 295F, tel. 14 676 88 78 Wieliczka, ul. Narutowicza 5, tel. 515 875 925 Zakrzów 321, Podłęże, tel. 12 278 54 84
Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG Pb 95, ON, LPG
S, G S, G G S, MR, O, K S, MR, O, K, G, FF MR, O S, G S, G S, G S, G
Kraków, ul. Kapelanka 14, tel. 726 158 504 Kraków, os. Kombatantów 20, tel. 12 647 22 77 Kraków, ul. Nowohucka 17 Kraków, ul. Gen. L. Okulickiego 61, tel. 510 993 821 Kraków, ul. Opolska 5, tel. 797 601 143 Kraków, Al. Pokoju 91, tel. 12 686 12 74 Wieliczka, ul. Krakowska 37, tel. 519 075 660
Pb 95, DN-98, ON, DN-ON Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb-95, Pb-98, ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, AD Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG Pb 95, DN-98, ON, DN-ON, LPG
S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF S, O, K, FF S, K, FF S, M, O, K, FF S, K, FF
Kraków, ul. Bratysławska 1, tel. 12 631 89 20 Kraków, Al. Jana Pawła II 186, tel. 571 303 132 Kraków, ul. J. Conrada 36, tel. 12 290 14 21 Kraków, ul. J. Conrada 33, tel. 12 626 70 11 Kraków, ul. Marii Konopnickiej 78, tel. 12 656 10 39 Kraków, Al. Pokoju 65, tel. 12 686 40 30 Kraków, ul. Stojałowskiego 1, tel. 12 650 43 60 Kraków, ul. Wielicka 77, tel. 12 265 23 51 Kraków, ul. Witosa 20, tel. 12 265 30 00 Kraków, ul. Zakopiańska 48, tel. 12 259 05 61
FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPND, LPG FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND FS 95, FSD, VPN, VPNR, VPND, LPG
S, M, O, K, G, R, FF S, K, G, FF S, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, K, MR, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, G, FF S, M, O, K, FF S, M, O, K, G, FF
PALIWA: Pb 95: benzyna bezołowiowa Eurosuper 95; Pb 98: benzyna bezołowiowa 98; ON: olej napędowy; LPG: gaz; AD: AdBlue Paliwa dedykowane: DN-98: benzyna bezołowiowa DYNAMIC; DN-ON: olej napędowy DYNAMIC; FS 95: FuelSave 95; FSD: FuelSave Diesel; ML95: benzyna miles95; ML95+: benzyna miles95+; ML+: benzyna miles98; MLD: miles diesel; MLD+: miles diesel plus; SLPG: Supra gaz LPG; UL-98: benzyna bezołowiona Ultimate 98, UL-ON: olej napędowy Ultimate; VPN: benzyna V-Power Nitro+; VPNR: benzyna V-Power Nitro+ Racing; VPND: olej napędowy V-Power Nitro+ Diesel. USŁUGI: S: sklep, M: myjnia, MR: myjnia ręczna, O: odkurzacz, K: pompowanie opon (kompresor), G: sprzedaż butli z gazem płynnym, W: wypożyczalnia przyczep, FF: fast food, P: prysznic, R: restauracja
ŁG SERWIS ul. Gromadzka 22e, Kraków tel. 607 939 500
Kraków, Os. 2 Pułku Lotniczego 2b tel. 12 648 18 19 www.vulko.pl
e-mail: info@autoserwis.co www.autoserwis.co
Sprawdzenie wtryskiwaczy do zapłaty
39,00
zł/szt.
Oferta tylko dla warsztatów
Całoroczna obsługa samochodu do zapłaty
55,00 zł
Zakres usług wchodzących w kupon rabatowy znajduje się na stronie: www.vulko.pl
Dodaj kupon rabatowy swojej firmy już za
29 PLN netto miesięcznie
www.promocje.kdk.pl
STACJE KONTROLI POJAZDOW Nr stacji
Nazwa
Adres
KR/002
Transbud Nowa Huta S.A.
KR/009 KRA/030
Wojciech Kardas Transport i Spedycja „WO-KAR” Wiesław Nazimek DIAGNOSTYKA
KR/082/P
AN-CAR
KR/088/P
Wiesław Nazimek DIAGNOSTYKA
KR/112/P
Jacek Menżyński MEXOL
KR/113/P
Małgorzata Jelonek SKP MJ-CAR
KR/117/P
Automobile Torino Kraków
KR/118/P
Paweł Witkowicz F.H.U. POLINAR
KR/127/P
ACG INVEST
KR/131/P
Piotr Marzec AUTOMARC
KR/134/P
VULKO
KR/135/P
ACG INVEST
KR/136/P
EKO–CARS Wojciech Polowiec Sp.J.
Zakres
Godziny otwarcia
pon.-pt.: 7-21, sobota 7-15 pon.-pt.: 7-21, sobota 7-15 pon.-pt.: 8-18, sobota 8-14 pon.-pt.: 8-18, ul. Wielicka 250, Kraków sobota 8-14 pon.-pt.: 7-19, ul. Łukasiewicza 3, Kraków, sobota 8-14 tel. 12 294 44 01 pon.-pt.: 8-18, ul. Mogilska 118, Kraków, sobota 8-14 tel. 12 411 33 22 pon.-pt.: 8-20, ul. Rżącka 6, Kraków, sobota 8-14 tel. 603 664 629 pon.-pt.: 7-18, ul. Zakopiańska 288, Kraków, sobota 7-15 tel. 12 269 12 26 pon.-pt.: 8-18, ul. Ofiar Dąbia 14, Kraków, sobota 9-12 tel. 12 414 10 00 ul. Walerego Sławka 45, Kraków, pon.-pt.: 8-21, sobota 8-16 tel. 12 265 74 30 pon.-pt.: 8-20 ul. Kosocicka 18c, Kraków sobota 8-15 tel. 12 658 04 74 os. 2 Pułku Lotniczego 2b, Kraków, pon.-pt.: 8-18 tel. 12 648 18 19 pon.-pt.: 8-18, ul. Christo Botewa 1F, Kraków, sobota 8-17, tel. 12 292 22 22 niedziela 8-13 pon.-pt.: 7-21, os. Bohaterów Września 1H, sobota 8-16 Kraków ul. Ujastek 11, Kraków, tel. 12 643 02 00 ul. Myśliwska 55, Kraków, tel. 12 362 96 14 ul. Stary Trakt 7, Węgrzce
Okręgowa Okręgowa Okręgowa Podstawowa ABTE Podstawowa ABTE Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABT Podstawowa ABTE Podstawowa ABT Podstawowa ABTE
Podstawowa ABTE
LEGENDA A - motocykle i motorowery, B - pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, z wyłączeniem motocykli i motorowerów, T - ciągniki rolnicze, E - przyczepy przeznaczone do łączenia z pojazdami silnikowymi, do których upoważniona jest stacja. Okręgowa wykonuje pełny zakres usług, w tym okresowe badania techniczne, wszystkich pojazdów samochodowych.
KOMPLEKSOWE NAPRAWY WSZYSTKICH MAREK
AUTO SERVICE EURO-MOTO-CAR
ul. Niepołomska 54 (drugi warsztat) 31-572 Kraków
Specjalizacja auta FRANCUSKIE
Auto Serwis Tomasz Gadzina wszystkie marki - specjalność samochody francuskie Regeneracja
tylnych
belek REKLAMY / OGŁOSZENIA
kdk.pl
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
(przykładowo: całkowity miesięczny koszt z 4 modułową czarno-białą reklamą w KATALOGu dla kierowców wynosi 159 PLN netto)
Zamów poprzez biuro reklamy: tel. 12 632 09 32 lub na www.promocje.kdk.pl
e-mail: kdk@kdk.pl Redaktor naczelny: Robert Lorenc Reklama:
tel. 12 632 09 32 tel. 609 370 869 e-mail: reklama@kdk.pl Zamawianie internetowego wydania gazety:
e-mail: newsletter@katalogdlakierowcow.pl Wyprodukowano w Polsce Wydawca: Firma Usług Reklamowych "KATALOG" 31-159 Kraków, Aleja Juliusza Słowackiego 39 Wszelkie prawa zastrzeżone. "KATALOG dla kierowców" działa w oparciu o przepisy ustawy o prawie autorskim i "prawach pokrewnych" (Dz.U. z dn. 23 lutego 1994 r. nr 24, poz. 83) oraz przyjęte zwyczaje edytorskie. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych tekstów i nanoszenia własnych tytułów. Pisownia artykułów zgodna z oryginalną. Za treść reklam i ogłoszeń Wydawca nie ponosi odpowiedzialności. Fotografie, znaki graficzne firm oraz dane umieszczane są na odpowiedzialność prezentowanego Reklamodawcy. Wydawca ma prawo odmówić umieszczenia reklamy niezgodnej z przepisami lub interesem Wydawcy. wyd. A : KRAKÓW, numer zamknięto: 27.03.2020
Na stronach: 7, 38 i 40 znajdują się reklamy. Zdjęcie na pierwszej stronie: Jakub Dziedzic BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
owców KATALOG dla kier
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
REKLAMUJ SIĘ W PAKIECIE
tel. 12 632 09 32
owców KATALOG dla kier
Kraków, Al. 29-go Listopada 166, tel. 608 77-64-05
zeskanuj kod i sprawdź e-wydanie
Redakcja : 31-159 Kraków, Al. J. Słowackiego 39
kdk.pl motoryzacja inaczej
tel. 501 172 488
mechanika, elektronika klimatyzacja naprawy silników - benzyna, diesel naprawy mechaniczne aut zabytkowych
37
TAPICERSTWO SAMOCHODOWE
- renowacja mebli ( współczesne i antyki ) - wystroje wnętrz i lokali wg. indywidualnego projektu
- tapicerka skórzana i welurowa - pokrowce na siedzenia - naprawa foteli
Następny numer już w pierwszy weekend maja. Weź go - jak zawsze - ze swojego ulubionego punktu kolportażu lub zamów na www.prenumerata.kdk.pl
TAPICERSTWO MEBLOWE
Kraków, ul. Pachońskiego 11, tel. (12) 415 50 56 e-mail: biuro@ct-vantage.pl , www.ct-vantage.pl
MECHANIKA
Kraków-Ruczaj, ul. Łany 28 (wjazd od ul. Pszczelnej) SYSTEMY AIRBAG
ELEKTROMECHANIKA
tel.: 12 269 65 70, 602 802 557, 604 462 325
SAMOCHODOWA
AIRBAG SERWIS pełny zakres usług
lera Hal
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA wszystkie marki Blacharska
zapraszamy: pn. - pt.: 8.30 - 18.00, sob,: 8.30 - 14.00
SERWIS KLIMATYZACJI pełna obsługa czynne pn-pt 9-17
SPECJALIZACJA:
www.airbag.krakow.pl
BEZPŁATNY REGIONALNY MIESIĘCZNIK MOTORYZACYJNY
AUTOELEKTRONIKA
owców KATALOG dla kier
REKLAMY / OGŁOSZENIA
Kraków, ul. Blacharska 2 tel.: 509-944-946, 513-143-891 nowe opony Rżącka przekładki opon klimatyzacja elektromechanika mechanika A4 części zamienne elektroniczna diagnostyka
DIAGNOSTYKA
39