4
Kongres Firm Rodzinnych odbędzie się w Opolu
6
Opole w czołówce rankingu fDi Magazin
7
Forum OPOLSKIEGO BIZNESU
Park jest gotowy i zaczyna działać
Miesięcznik Samorządu Gospodarczego ISSN 1732-4505 nr 3 (107) marzec 2015
Żyć i robić biznes w zgodzie z naturą Piyush Mittal, dyrektor Pałacu Sulisław R
E
K
L
A
M
A
KOMPLEKSOWA OBSŁUGA FIRM W ZAKRESIE ORGANIZACJI DELEGACJI KRAJOWYCH I ZAGRANICZNYCH
www.almatur.opole.pl
• rezerwacja biletów lotniczych i autokarowych,
• wynajem samochodów w miejscach docelowych,
• rezerwacja promów,
• wizy – wszystkie kraje świata,
• rezerwacja hoteli na całym świecie,
• usługi tłumaczy, pilotów, przewodników,
• organizacja transferów z/na lotnisko,
• ubezpieczenia.
tel. 77 423 28 33 | e-mail delegacje@almatur.pl | Opole ul. Ozimska 26/2 Sprawdź naszą skuteczność, skontaktuj się z konsultantem podróży
Z DRUGIEJ STRONY
Prosto z OIG 4. Opolskie spółki partnerami kształcenia dualnego 4. Kongres Firm Rodzinnych odbędzie się jesienią w Opolu 6. Opole w czołówce rankingu fDi Magazin 7. Park jest gotowy i zaczyna działać Wywiad 10. Żyć i robić biznes w zgodzie z naturą Piyush Mittal, dyrektor Pałacu Sulisław
PORADY 15. Jak zabezpieczyć dokumenty w firmie?
Opolska Izba Gospodarcza Henryk Galwas Prezes
Rada Izby Przewodniczący: Marian Duczmal, Wiceprzewodniczący: Ryszard Błaszków, Wilhelm Beker, Andrzej Rybarczyk Sekretarz: Bartosz Ryszka Członkowie: Zdzisław Bąk, Andrzej Drosik, Jarosław Najczuk, Marian Siwon, Renata Gumała, Piotr Żur
Forum Opolskiego Biznesu Wydawca: Opolska Izba Gospodarcza 45-075 Opole, ul. Krakowska 39 tel./fax. 77 44 17 668, 77 44 17 669 www.oig.opole.pl
Redaktor naczelny: Maciej T. Nowak e-mail: igimedia@op.pl tel. 604 64 92 42
2
Foto: Witold Chojnacki
Skład, łamanie, reklama:
45-272 Opole, ul. Sosnkowskiego 29 tel. 77 456 95 29 e-mail: biuro@komunikatorpr.pl www.komunikatorpr.pl
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.
Polub nas na: www.facebook.com/ForumOpolskiegoBiznesu
nr 3 (107) marzec 2015
www.forumopolskiegobiznesu.pl
NA DOBRY POCZĄTEK
Henryk Galwas
Trzymajmy kciuki!
Prezes Opolskiej Izby Gospodarczej
Z
akończyła się budowa Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu. Dwa budynki są już po odbiorach, a z początkiem kwietnia będą się mogły tam wprowadzać pierwsze przedsiębiorstwa. Pamiętam jak jeszcze niedawno toczono dyskusje o tym czy taki obiekt, czy taka instytucja jest nam w stolicy naszego regionu w ogóle potrzebna. Myślę, że najlepszą odpowiedź na to pytanie dali sami przedsiębiorcy, którzy na pniu wynajęli wszystkie biura i laboratoria. Parku jeszcze oficjalnie nie otwarto, a już nie ma w nim wolnych miejsc. Dzisiaj na szczęście nie zastanawiamy się nad tym czy była potrzeba powołania takiej instytucji, tylko skąd zdobyć pieniądze na jej rozbudowę. Na szczęście możliwości są. Podobnie jest w przypadku Opolskiego Centrum Energii Odnawialnej, które jest położone na drugim krańcu miasta. Tutaj do wynajęcia zostały jeszcze tylko dwa ostatnie biura. I to jest dobra informacja dla miasta. W tego typu obiektach swoje lokalizacje znajdują młode, dynamiczne firmy, które mają nowatorskie pomysły na biznes. Trzeba im tylko pomóc go rozwinąć. Trzeba im dać przysłowiową wędkę, chociażby w postaci dobrych biurowców, inkubatorów, instytucji otoczenia biznesu. Jestem przekonany, że za kilka lat firmy, które dzisiaj w tych inkubatorach rozpoczynają swoją przygodę z biznesem, będą mocnymi graczami nie tylko na opolskim rynku. Trzymajmy za nie kciuki!
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
3
PROSTO Z OIG
Opolskie spółki partnerami kształcenia dualnego Kolejne opolskie firmy dołączają do grona partnerów Uniwersytetu Opolskiego w prowadzonym przez tę uczelnię projekcie kształcenia dualnego.
4
D
ualny system kształcenia zakłada połączenie nauki teoretycznej na uczelni z praktyczną nauką zawodu w przedsiębiorstwie – wyjaśnia rektor ds. promocji i zarządzania UO dr hab. Wiesława Piątkowska-Stepaniak. – Absolwent po zakończeniu studiów jest przygotowany do rozpoczęcia pracy nie tylko w teorii, ale ma już niezbędną wiedzę praktyczną. Dajemy naszym studentom lepsze przygotowanie do wyzwań rynku pracy. Pierwszą firmą - partnerem kształcenia dualnego – było opolskie biuro podróży Sindbad. Na uruchomionej w październiku ub.r. specjalności „Języki obce w turystyce” na kierunku Filologia kształciło się 30 przyszłych pilotów wycieczek. W marcu br. na taki udział w kształceniu zdecydowały się spółki Wodociągi i Kanalizacja, Zakład Komunalny
w Opolu oraz Urząd Miasta Opola. - Widzimy możliwość współpracy i przyjęcia nie tylko na praktyki, ale i do pracy na etacie studentów UO - potwierdza Andrzej Czajkowski, dyrektor Zakładu Komunalnego w Opolu. - Szukamy specjalistów do zarządzania gospodarką odpadami, ponieważ brakuje ich dzisiaj na rynku. Jak dodaje Zbigniew Leszczyński, prezes WiK, tego rodzaju współpraca z opolską uczelnią jest interesująca dla obu stron, zarówno studentów, jak i pracodawców. Władze UO deklarują, że kolejne kierunki uniwersyteckie również są zainteresowane przystąpieniem do takiej formy kształcenia swoich studentów. Na razie z tej formy połączenia nauki z praktyką może skorzystać 50 studentów. | MLS
Kongres Firm Rodzinnych odbędzie się jesienią w Opolu
W
ostatnich dniach lutego Andrzej Blikle, znany mistrz cukiernictwa, przedsiębiorca oraz informatyk, ale również prezes stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych spotkał się w Opolu ze środowiskiem firm rodzinnych oraz władzami miasta. Wizyta miała konkretny cel, bowiem w stolicy województwa mają powstać lokalne struktury Inicjatywy Firm Rodzinnych, a jesienią odbędzie się kolejna edycja Kongresu Firm Rodzinnych organizowanego przez stowarzyszenie. – Nie jest żadną tajemnicą, że moja działalność biznesowa opiera się na
nr 3 (107) marzec 2015
wartości, jaką jest rodzina. Firmy rodzinne odgrywają bardzo dużą rolę w gospodarce Polski, Unii Europejskiej, a także reszty świata. W UE stanowią one około 60 proc. wszystkich działających firm – podkreśla Andrzej Blikle. – W Polsce istnieje około 2 mln firm rodzinnych. Jest to ogromny potencjał gospodarzy i społeczny – dodaje. Jak podkreśla Arkadiusz Wiśniewski, prezydent miasta, biznes rodzinny jest rozwiniętą i cenioną formą prowadzenia przedsiębiorstw w Opolu i regionie. - To model, który się sprawdza i przynosi wymierne korzyści zarówno
ekonomiczne, jak i społeczne – mówi prezydent Opola. - Przywiązanie do miejsca prowadzenia działalności, współpraca z lokalnymi władzami i społecznością to nieoceniona wartość wynikająca wprost właśnie z rodzinnego pojmowania biznesu. Na czele opolskich struktur Inicjatywy Firm Rodzinnych ma stanąć Teresa Kudyba. Pomagać jej będą m.in. Roman Kirstein i Jarosław Chołodecki. Kongres Firm Rodzinnych ma się odbyć w Opolu jesienią. Poprzednie edycje tej imprezy odbywały się w Warszawie i we Wrocławiu. | MLS
REKLAMA
Własny biznes? 5 zalet fast fooda Prowadzenie własnej działalności gospodarczej cieszy się rosnącą popularnością. Coraz więcej osób pragnie stanąć na swoich nogach, wiele z nich nie ma jednak pomysłu na własny biznes. Ciekawą możliwością jest otwarcie własnego fast fooda, ponieważ popularność tego typu lokali nieustannie wzrasta. Poznaj 5 powodów, dla których warto postawić na fast food. - Zawsze będziemy jeść Sektor gastronomii ma przed sobą wielką przyszłość. Jedzenie to konieczność, a niewiele osób gotuje w ciągu dnia w domu. Będąc w pracy, wolimy zjeść na mieście. Jak pokazały niedawne badania opinii publicznej, przeprowadzone na zlecenie największej sieci fast foodów na świecie SUBWAY®, ponad jedna czwarta Polaków uważa, że własny fast food lub restauracja dają szansę na odniesienie sukcesu.
udane. Jest na to rada! To franchising, czyli prowadzenie działalności pod znaną marką. Większość fast foodów działa w formie franczyz, co znacznie obniża ryzyko niepowodzenia. Znana marka oferuje wsparcie na początkowym, jak i późniejszym etapie działalności. To również ułatwienie w dziedzinie marketingu, podczas opracowywania oferty czy zakupu wyposażenia. W ten sposób oszczędzamy czas i pieniądze. Aby prowadzić działalność pod znaną marką, wystarczy tylko chcieć i być pracowitym. - Lokal szybkiej obsługi to niższe koszty Zaletą w sektorze lokali szybkiej obsługi są również niższe koszty początkowe. W fast foodzie nie trzeba dysponować wielką ilością miejsca, a przyrządzane dania są stosunkowo proste. Przykładowo przyrządzanie kanapek w sieci SUBWAY® nie wymaga posiadania dużej kuchni z wyposażeniem, jak w restauracji. Nie trzeba też dysponować zbyt wielką przestrzenią dla gości. Obsługa w lokalu ma być szybka – klient w krótkim czasie spożywa posiłek lub odchodzi, zabierając danie na wynos.
- Mało czasu, aby zjeść Na spożycie posiłku pozostaje nam coraz mniej czasu, często nawet w porze obiadu nie mamy możliwości, aby spokojnie usiąść. W takiej sytuacji fast food staje się idealnym rozwiązaniem – tym bardziej, jeśli dania przyrządzane są ze świeżych i zdrowych składników, wśród których nie brak jarzyn i owoców. - Jak ujawniły nasze badania, prawie 40 proc. Polaków, mając na obiad tylko 20 minut, wybrałoby markowy fast food. To najwięcej z wszystkich pozostałych możliwości mówi Martin Princ, dyrektor firmy SUBWAY® w Europie Środkowej.
- Bycie częścią sieci to gwarancja bezpieczeństwa Franchising, szczególnie w niepewnych czasach, jest również atrakcyjny ze względu na swoją stabilność. Będąc częścią dużej firmy i szanowanej marki, łatwiej stawiać czoło trudnościom, szczególnie na początku działalności. Jak wynika z danych statystycznych, franchising odnosi sukces 6 razy częściej niż prowadzenie działalności „na własną rękę”. Duża firma z tradycją daje również większą pewność stałego dochodu. - Sieć franczyzowa potrafi lepiej reagować na nowe trendy oraz regularnie wprowadza nowości, co pozwala na nieustanny rozwój własnej działalności - dodaje dyrektor ds. rozwoju sieci SUBWAY® w Europie Środkowej, Martin Princ.
- Znana marka Zapał do założenia własnej działalności może jednak przygasnąć w obliczu wątpliwości, czy przedsięwzięcie będzie
Pragniesz założyć własny biznes i otworzyć znany fast food? Odwiedź www.wlasnysubway.pl.
5
PROSTO Z OIG
Duże okna sprzyjają kreatywności Opolskie Centrum Energii Odnawialnej spotkało się z dużym zainteresowaniem firm, które znalazły tam swoje biura.
C 6
entrum biznesu powstało w Opolu przy ul. Drobiarskiej. Ma trzy kondygnacje i piwnicę, w której mieści się sala konferencyjna. To ponad tysiąc metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Cała inwestycja kosztowała ponad 6 mln zł, z czego 3 mln zł to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego. Opolskie Centrum Energii Odnawialnej powstało w oparciu o porozumienie kilkudziesięciu firm z branży budowlanej, jednostek badawczo- roz-
wojowych oraz instytucji otoczenia biznesu, dla których istotne jest poszanowanie energii i wdrażanie technologii energooszczędnych. OCEO chce się zająć popularyzowaniem rozwiązań energooszczędnych w budownictwie, wdrażaniem nowych rozwiązań do technologii wznoszenia budynków oraz prowadzeniem własnych badań, które pozwolą na rozwijanie i opracowywanie technologii, które będą sprzyjać energooszczędności obiektów budowlanych. - Chcemy być platformą współpracy dla tych firm. Już pojawiają się interesujące inicjatywy – powiedziała nam Katarzyna Brandys, prezes spółki Volplant, która zbudowała OCEO. Inwestycję oddano do użytku w czerwcu ub.r., a firmy wprowadziły się od września. Prawie wszystkie powierzchnie biurowe udało się wynająć do tej pory. - Dobra lokalizacja przyciąga do nas przedsiębiorców. Łatwo do nas dojechać np. z obwodnicy. Biura są komfortowe,
świeże i mają duże okna co sprzyja kreatywności – powiedziała nam Katarzyna Brandys. | MAN
Opole w czołówce rankingu fDi Magazin Opole znalazło się w elitarnym gronie pięciu najlepszych średniej wielkości miast, które mogą się pochwalić największym potencjałem ekonomicznym w Polsce.
nr 3 (107) marzec 2015
P
restiżowe wydawnictwo fDi Magazin (część Financial Times specjalizująca się analizie bezpośrednich inwestycji zagranicznych) przygotowało ranking polskich miast przyszłości. Pod uwagę wzięto 50 polskich miasta, w których najczęściej lokowane są inwestycje zagraniczne. Zostały one pogrupowane ze względu na wielkość (11 dużych, powyżej 250 tys. mieszkańców, 16 średniej wielkości miast – 100-250 tys. mieszkańców oraz 23 małe miasta, poniżej 100 tys. mieszkańców). Miejsce Opola w tym rankingu wynika ściśle z konkretnych danych liczbo-
wych dotyczących: populacji, migracji, zarejestrowanych i wyrejestrowanych firm, napływu kapitału zagranicznego, osób aktywnych ekonomicznie, bezrobocia oraz PKB. Opole wyprzedziło takie miasta jak: Gliwice, Gdynia, Toruń, Bielsko-Biała, Rzeszów czy Legnica. – Jestem pewien, że w kolejnych rankingach będziemy na czołowych miejscach, a przede wszystkim przekonają one kolejnych inwestorów i wkrótce nowe marki dołączą do Polarisa, IFM czy Pasta Food Company – stwierdził Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. | MAN
PROSTO Z OIG
Park jest gotowy i zaczyna działać Tylko rok trwała budowa dwóch pierwszych budynków Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu. Tym samym zakończono pierwszy etap inwestycji. Docelowo PNT ma składać się z pięciu budynków.
D
ysponujemy już Inkubatorem Przemysłowo-Technologicznym oraz budynkiem laboratoryjno-doświadczalnym - tłumaczy prof. Jarosław Mamala, prezes PNT. - Inkubator to baza biurowa dla usług IT, projektowych, doradczych czy marketingowych, wyposażona w szerokopasmowy internet i całą infrastrukturę. Budynek laboratoryjno-doświadczalny to cztery hale technologiczne oraz pomieszczenia laboratoryjne i biurowe. Obydwa oddane budynki mają ok. 1,7 tys. mkw. powierzchni. W inkubatorze można wynajmować biura już od 16 mkw powierzchni, a koszt takiego pomieszczenia to 275 zł miesięcznie plus opłata za media. Przedsiębiorcy będą mogli też korzystać z sali konferencyj-
Nowi w OIG
nej i pomieszczeń socjalnych. Większość biur została już wynajęta. W budynku z laboratoriami mają znaleźć swoje miejsce firmy z dziedziny biotechnologii, chemii organicznej, motoryzacyjnej czy budownictwa. Znajdują się w nim hale technologiczne o wysokości 9 metrów wyposażone w suwnice, pomieszczenia laboratoryjne i biurowe. - Zależy nam na współpracy ze środowiskiem naukowym, podpisaliśmy umowy ze wszystkimi uczelniami opolskimi z całego województwa - dodaje prof. Mamala. Zdaniem prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, najważniejsze jest to, że inwestycja została dopasowana do potrzeb naszego regionu. - To nie znaczy, że nie zaczniemy rozbudowy, bo zależy nam na tym, by Park Naukowo-Technologiczny wspierał biznes - tłumaczy prezydent. - Pamiętam powątpiewanie w wielu środowiskach, czy to miejsce jest nam potrzebne, ale jestem przekonany, że tak. Tu, obok CWK i w pobliżu strefy ekonomicznej jest dobre umiejscowienie dla takiej inwestycji. Koszt budowy dwóch pierwszych budynków PNT to 14,6 mln zł. Inwestycja została dofinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego woj.
SANMAR Krystian Skrobek ul. Pawła 7, 47-320 Gogolin Tel. 77 466 35 23, 505 145 205 e-mail: skrobek@sanmar.com.pl Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych Jarosiński, Kuliński i Partnerzy ul. Waryńskiego 2, 45-047 Opole Tel. 77 456 56 11, 456 56 21, 509 202 890 e-mail: kancelariajk@poczta.onet.pl
opolskiego na lata 2007-2013 kwotą 6 mln zł. Obecnie w Parku Naukowo Technologicznym pracuje 10 osób, w miarę rozbudowy zatrudnienie zostanie zwiększone. | MLS
7
Przedsiębiorstwo Produkcyjno -Handlowo-Usługowe APOS s.c. ul. Opolska 44, 47-300 Krapkowice Tel. 77 466 28 68 e-mail: apossc@wp.pl BIOKRAP sp. z o.o. Sławomir Stokłosa ul. Kolejowa 20, 47-300 Krapkowice Tel. 77 407 93 10 e-mail: s.stoklosa@biokrap.pl
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
8
nr 3 (107) marzec 2015
9
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
WYWIAD
10
Żyć i robić biznes w zgodzie z naturą - Nasze cele są bardzo jasne. Chcemy uświadomić ludziom jak żyć zgodnie z naturą oraz jak zarządzać swoim życiem. Chcemy by dzieci nie chorowały, by ćwiczono w szkołach jogę. Chcemy przygotowywać kadrę menadżerską, by umiała lepiej zarządzać pracownikami. Centrum konferencyjne i hotel mają wspierać tę misję. Są tylko środkami do realizacji celów mówi Piyush Mittal, dyrektor Pałacu Sulisław, z którym rozmawiał Maciej Nowak. - Skąd się wziął pomysł na zrobienie z pałacu w Sulisławiu obiektu, który będzie pięciogwiazdkowym hotelem? - Na początku nie myśleliśmy o tym by zrobić z tego miejsca ośrodek konferencyjny. Był pomysł na zrobienie unikatowego na skalę Polski miejsca – ośrodka jogi i ajurwedy, w którym będziemy mogli uczyć ludzi jak żyć zgodnie z naturą. To zaczęło się w 2004/05 r. Wtedy Jerzy Bar, prezes spółki, poznał pana Chandra Mohan Bhandariego, ambasadora Indii w Polsce, który przechodził już na emeryturę. Jest on znanym na całym świecie joginem. Napisał na ten temat wiele książek. Wówczas padła propozycja, by z tego miejsca zrobić ośrodek unikatowy na miarę Europy. - Wspomniał Pan o prezesie spółki. nr 3 (107) marzec 2015
- Jerzy Bar jest pasjonatem tematyki jogi i ajurwedy. Przez dłuższy czas był w Indiach, gdzie zetknął się z tym tematem. Chciał iść w tym kierunku. Stąd pomysł na współpracę z ambasadorem Bhandarim, który zgodził się być patronem naszego ośrodka. Prowadzi u nas zajęcia i warsztaty.
udało osiągnąć. Ciekawostką jest to, że raz w roku mamy tutaj zjazd wszystkich konserwatorów zabytków, którzy szkolą się z tego jak restaurować zabytki. - Ile trwała rewitalizacja? - Pięć lat – to w samym pałacu. Teraz pracujemy dalej w folwarku. Wszystko trwa już siódmy rok.
- Jak wyglądał obiekt w momencie rozpoczęcia inwestycji? Podejrze- - Co mieści się w samym pałacu? wam, że był bardzo zdewastowany. - Mamy tu ośrodek jogi i ajurwedy, - Elewacja, dach, podłoga były potwornie pięciogwiazdkowy hotel, w piwnicy jest SPA, w którym pracują masażyści zniszczone. Wszędzie były jakieś dziury. i lekarze z Indii i Sri Lanki. Mamy sale Jedno co zostało to kominek, który jest konferencyjne, restauracyjne oraz sale w sali restauracyjnej. Oczywiście też był wielofunkcyjne. Na piętrach są pokoje, zniszczony. Musieliśmy go odtworzyć, a każdy z nich jest inaczej urządzony. każdy element, pieczołowicie, z dbałoMa inne meble i inną sztukaterię na ścią o szczegóły. Bardzo mocno współsuficie. pracowaliśmy z konserwatorem zabytków. Jesteśmy dumni z tego co nam się
WYWIAD
- Remont w pałacu już zakończono, a teraz finiszują prace w folwarku. - Ale nie kończą się, bo my mamy już następne pomysły, które będziemy realizować. Idziemy dalej. Teraz kończymy remont folwarku. Tam będzie centrum konferencyjno-szkoleniowe. W sumie będziemy mieć osiem sal konferencyjnych, o różnej wielkości, od 20 do 350 osób. Do tego w jednej części folwarku uruchamiamy Instytut Jogi i Ajurwedy. To będzie pierwsze takie miejsce w Europie, w którym będą prowadzone studia z tej tematyki. Współpracujemy w tym temacie z Politechniką Opolską i od października tego roku uruchamiamy studia podyplomowe. Co roku robimy konferencję w tym temacie. Na ostatnią ściągnęliśmy 21 wykładowców z całego świata. Pierwszy raz udało się komuś pod jednym dachem zgromadzić tylu specjalistów z całego świata: ze Stanów Zjednoczonych, z Kandy, Portugalii, Hiszpanii, Indii, Sri Lanki... To najważniejsze autorytety w tej dziedzinie.
- Ile osób zatrudniacie do pracy w pałacu czy opieki nad zwierzętami? - To zależy od sezonu. To jest od 40 do 80 osób latem. To są lokalni mieszkańcy, którzy mają u nas pracę. Pracują albo na budowie, albo w ogródku, lub w kuchni. - Tutaj objawia się społeczna odpowiedzialność biznesu. Okolice Grodkowa, gdzie położony jest pałac, są przecież dotknięte wysokim bezrobociem. - Biorąc pod uwagę to, że się rozwijamy, to będziemy też musieli przeorganizować całą formę obsługi i zwiększyć zatrudnienie.
- Nie dziwię im się, bo otoczenie pałacu jest imponujące. - Mamy piękny 5-hektarowy park. Każde drzewo dookoła pałacu jest wpisane do rejestru zabytków. Do tego wokół mamy 300 hektarów ziemi. Na 200 hektarach uprawiamy wierzbę energetyczną, którą dostarczamy do Elektrowni Opole. Wszystkie obiekty ogrzewane są pompami ciepła. Dążymy do samowystarczalności. Mamy 4 tys. drzew owocowych, z czego połowa już owocuje. Wszystkie owoce i kompoty, które tu serwujemy są robione z naszych owoców. Uprawiamy nawet cebulę czy ziemniaki. Chcemy postawić szklarnię, w której będziemy sadzić warzywa, m.in. hinduskie. W takich szklarniach nasi lekarze będą mogli pokazywać co i jak należy przygotowywać. Będą też tłumaczyć jaki ma to wpływ na nasz układ trawienny.
- Jak wyglądają plany związane z rozwojem? - Instytut jogi i ajurwedy to jedna sprawa. Będziemy robić odwierty, ponieważ wiemy, że są tu źródła ciepłej wody. Chcemy zrobić baseny termalne. Budujemy także pas startowy dla małych samolotów. Nie tylko uprawiamy ziemię, bo mamy również 6-hektarowe stawy, w których mamy nasze ryby, osiem rodzajów. Od następnego roku będziemy serwować w restauracji już tylko nasze ryby. W lesie uruchomimy trasę off roadową. Będą też trasy spacerowe. Chcemy zagospodarować całe 100 hektarów. U nas ważny jest pomysł, bo energii i miejsca nam nie brakuje. Nasz prezes Jerzy Bar jest fascynatem.
- Macie kury, których jajka pewnie też wykorzystujecie w kuchni, w której rządzi dwóch hinduskich kucharzy. - Tak. Jajka, których używamy pochodzą od naszych kur. Mamy gęsi i kaczki, które serwujemy oraz stado danieli, których nie ma w menu. I nie będzie. Robimy wybieg dla danieli, na który będą mogli wchodzić nasi gości i karmić daniele.
- To jest bardziej projekt hobbystyczny czy biznesowy? - To jest jego pasja, to nie jest biznes. Z tego nie da się zarabiać takich pieniędzy jakie są potrzebne do utrzymania obiektu. Joga i ajurweda to pewna filozofia. Marzy nam się wprowadzenie jogi do szkół, by dzieci nie chorowały. Bierzemy udział w projekcie „Stop zwolnieniom z WF”. Chcemy tutaj dokształcać nauczy-
cieli WF, by wprowadzili zajęcia z jogi do szkół, dla dzieci. Pan Bar jest fascynatem sztuki. Na ścianach mamy m.in. obrazy Kossaka, Matejki… - Jednym z ciekawszych eksponatów jest stół od muzyka Rolling Stonesów Ronniego Wooda. - Tak. Mamy taki stół, który ma 240 lat i teraz stoi w sali restauracyjnej. Cała jego historia jest potwierdzona certyfikatem. - Kto jest waszym klientem? - To są trzy grupy. Jedna to firmy organizujące tutaj konferencje, albo spotkania dla kadry menadżerskiej, w trakcie których zmieniają ich nastawienie dzięki jodze. Nasze studia nie będą polegać tylko na wykładaniu jogi i ajurwedy, ale również przedsiębiorczości. Chodzi o to by ludzie wiedzieli jak rozumieć siebie i umieć żyć zgodnie z naturą. Jak to umiem, to umiem też lepiej prowadzić moją firmę i lepiej zarządzać pracownikami. Taki jest nasz cel, by na studia trafili ludzie zarządzający firmami. Jak nauczą się zarządzać sobą i czasem, będą też umieli prowadzić firmę. Druga grupa gości przyjeżdża do nas na warsztaty z jogi i ajurwedy oraz medytacje. Trzecia grupa to ci, którzy są tu z powodów rekreacyjnych. Korzystają z masażów, sauny, SPA. Przyjeżdżają do nas goście z całej Europy. - A goście z Polski? - Przyjeżdżają z całego kraju, nie tylko z pobliskiego Wrocławia. Mamy wielu gości ze Śląska Katowic, Gliwic czy Krakowa, bo można tutaj łatwo dojechać autostradą. Jesteśmy położeni od niej zaledwie 15 km. Mamy również bardzo dużo Niemców. - Jakie cele przed sobą stawiacie? - Nasze cele są bardzo jasne. Chcemy uświadomić ludziom jak żyć zgodnie z naturą oraz jak zarządzać swoim życiem. Chcemy by dzieci nie chorowały, by ćwiczono w szkołach jogę. Chcemy przygotowywać kadrę menadżerską, by umiała lepiej zarządzać swoimi pracownikami. A centrum konferencyjne i hotel mają wspierać tę misję. Są tylko środkami do realizacji celów. - Dziękuję za rozmowę.
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
11
Nareszcie mamy ustawę o OZE
11 marca bieżacego roku prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o odnawialnych źródłach energii (OZE). 12
Celem ustawy z 20 lutego o odnawialnych źródłach energii jest zagwarantowanie trwałego rozwoju gospodarki energetycznej przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego i ochrony środowiska. Akt prawny rangi ustawowej, który dotyczyłby wyłącznie szeroko pojętej problematyki energetyki odnawialnej, umożliwi kształtowanie mechanizmów i instrumentów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej, ciepła lub chłodu, lub biogazu rolniczego w instalacjach odnawialnego źródła energii, wypracowanie optymalnego i zrównoważonego zaopatrzenia w energię odbiorców końcowych, a także wykorzystanie na cele energetyczne produktów ubocznych lub pozostałości z rolnictwa oraz przemysłu wykorzystującego surowce rolnicze. Przyrost liczby oddawanych do użytkowania nowych instalacji odnawialnego źródła energii przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. W celu wdrożenia zoptymalizowanych mechanizmów wsparcia dla producentów energii elektrycznej z OZE, ze szczególnym uwzględnieniem generacji rozproszonej, opartej o lokalne zasoby OZE, ustawa m.in. wprowadza instytucję sprzedawcy zobowiązanego, określa mechanizmy przeciwdziałania nadpodaży świadectw pochodzenia, określa zasady monitorowania i ustalenia średniej ważonej ceny, po jakiej zbywane są prawa majątkowe wynikające ze świadectw pochodzenia, wprowadza aukcyjny system sprzedaży energii nr 3 (107) marzec 2015
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
oraz procedurę oceny formalnej wytwórców energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii zamierzających przystąpić do udziału w aukcji, wprowadza opłaty OZE oraz ustanawia Operatora Rozliczeń Energii Odnawialnej S.A., eliminuje możliwość nadkompensaty wsparcia oferowanego dla producentów energii z OZE w rozdziale 4 ustawy z inną pomocą publiczną i pomocą de minimis, a także reguluje zasady korzystania z mechanizmów wsparcia przez zmodernizowane instalacje odnawialnych źródeł energii. Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Część przepisów, m.in. dotyczących nowych form wsparcia wytwórców z odnawialnych źródeł energii (rozdział 4) wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. Tuż po przegranym głosowaniu w parlamencie Platforma Obywatelska wskazała na jej zdaniem możliwą niezgodność tzw. poprawki prosumenckiej z zasadami pomocy publicznej. Szef klubu PO Rafał Grupiński zagroził nawet skierowaniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego wśród zwolenników energetyki prosumenckiej pojawiły się obawy o to, czy prezydent ustawę podpisze. Prezydencki minister Olgierd Dziekoński zapewnił jednak, że Kancelaria Prezydenta popiera rozwój energetyki prosumenckiej.
Ile oszczędzamy na recyklingu
Dużo mówi się o recyklingu i segregacji odpadów. Jednak mnóstwo osób nadal nie ma pojęcia co może segregować jako odpady recyklingowe, ani gdzie może je oddać lub wrzucić.
Każdy mieszkaniec Polski wytwarza w ciągu roku 300 kg śmieci, co w skali kraju daje rocznie ok. 12 mln ton odpadów. Głównym problemem jest ciągle zbyt niski poziom selektywnej zbiórki odpadów. W statystycznej gminie wynosi on tylko 2-5 proc.. To niezbyt wiele jeśli porównamy sobie ten wynik ze Szwecją czy Niemcami, gdzie ten wskaźnik przekracza 90 proc. Recykling polega na odzyskiwaniu surowców wtórnych i ich ponownym przetwarzaniu w procesie produkcyjnym, w celu uzyskania materiału o przeznaczeniu pierwotnym lub innym. Można w ten sposób wykorzystywać, nawet kilkakrotnie, substancje zawarte w wielu odpadach lub poszczególne materiały, jak np. szkło. Jakie odpady nadają się do recyklingu? Śmieci powinny być zbierane i segregowane do oznakowanych pojemników. Odpady nadające się do przetworzenia można podzielić na cztery podstawowe grupy: papier, plastik, szkło, metale (z czego szkło można podzielić jeszcze na szkło bezbarwne i kolorowe). Papier jest produkowany na świecie w ilości 318 mln ton rocznie. Ponowne wykorzystanie makulatury ogranicza eksploatację drewna pochodzącego z lasów, ponieważ tona makulatury pozwala na oszczędzenie aż 17 drzew przed ich wycinką. Przetwarzając makulaturę oszczędzamy nie tylko drzewa, ale także wodę, jak również zmniejszamy zanieczyszczenie powietrza oraz zyskujemy dodatkowe miejsce na składowiskach odpadów. Ponowne wykorzystanie tony papieru to
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
oszczędność około 1476 litrów ropy, 26 tys. litrów wody i 7 m3 miejsca na składowisku. Produkcja papieru z odzyskanej makulatury przyczynia się więc do zmniejszenie zużycia energii aż o 75 proc., redukcję zanieczyszczenia powietrza o 74 proc oraz zmniejszenie ilości ścieków przemysłowych o 35 proc. Tworzywa sztuczne (tak zwany PET) są groźne dla środowiska naturalnego, ponieważ proces ich rozkładu może wynosić nawet kilka tysięcy lat. Niezagospodarowane odpady uwalniają wiele toksycznych substancji, które przedostają się do gleb i wód gruntowych, doprowadzając do ich skażenia. Samodzielne spalanie tworzyw sztucznych jest także niezwykle niebezpieczne, ponieważ prowadzi do uwalniania substancji trujących do powietrza atmosferycznego. W Polsce w skali roku na wysypiska odpadów trafia ponad 100 tys. ton plastikowych butelek, a jedynie 140 ton z nich jest ponownie przetwarzana. Szkło to doskonały surowiec wtórny, ponieważ może być przetworzone bez żadnych strat na identyczny materiał, jakim było pierwotnie. Szkło jako odpad nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla środowiska, ale jego ponowne użycie poprzez recykling niesie za sobą wiele korzyści ekologicznych. Ponowne jego wykorzystanie zmniejsza poziom emisji dwutlenku węgla oraz wielu trujących związków do atmosfery oraz wpływa na zmniejszenie ilości odpadów szklanych na wysypiskach. FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
13
Jak oszczędzać papier?
Zużywamy go bardzo dużo, szczególnie w pracy. Co zrobić by zużywać mniej papieru i być bardziej eko? 14 Można wybierać papier z surowców wtórnych. Dlaczego? Każdego dnia na świecie ok. 270 tys. drzew jest spłukiwanych do kanalizacji lub przekształcanych w papierowe śmieci, których recykling nie jest już możliwy. Większość produktów papierowych: papier toaletowy, ręczniki kuchenne, chusteczki i serwetki wytwarza się z włókien pierwotnych tzn. wykorzystuje się do ich produkcji bezpośrednio surowce roślinne. Papier, jaki używamy w naszych gospodarstwach domowych, zawiera bardzo mało surowców wtórnych. Niestety częściej sięgamy po papier produkowany bezpośrednio z materiału roślinnego. Raz użyta chusteczka nie podlega już dalszemu recyklingowi. - Wybierajmy więc produkty o wysokiej zawartości surowców wtórnych. - Zwracajmy uwagę na informacje umieszczone na opakowaniu. Należy bowiem pamiętać, że np. oznaczenie informujące o możliwości zastosowania recyklingu widoczne na pudełku chusteczek odnosi się tylko do opakowania, a nie do jego zawartości. - Pytajmy o produkty pochodzące z recyklingu. - Szukajmy informacji na opakowaniach. W sytuacji, gdy nie są na nim widoczne oznaczenia odnośnie zawartości surowców wtórnych, możemy zapytać o to producenta lub dostawcę albo wybrać inny produkt, na którym takie informacje są dostępne. - Wybierajmy produkty z oznaczeniem FSC. Jeśli z jakichś przyczyn nie mamy możliwości, aby kupić papier wytworzony z surowców wtórnych, szukamy nr 3 (107) marzec 2015
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
produktów oznaczonych logo FSC. Materiał drzewny wykorzystywany do produkcji papieru pochodzi z lasów zlokalizowanych w różnych rejonach świata: Kanada, Rosja, Stany Zjednoczone, Afryka, Ameryka Łacińska. W wielu krajach mamy niestety do czynienia z często nielegalnym pozyskiwaniem tego surowca oraz tworzeniem źle zarządzanych plantacji. Stanowi to zagrożenie dla różnorodności biologicznej lasów, przetrwania wielu gatunków leśnych jak również przestrzegania praw człowieka w tych rejonach. FSC to międzynarodowa organizacja promująca odpowiedzialne gospodarowanie zasobami leśnymi. Logo tej organizacji znajdziemy na produktach pochodzących z certyfikowanych obszarów leśnych, które spełniają określone normy środowiskowe i społeczne. Najbielsze nie oznacza najlepsze. Substancje chemiczne wykorzystywane do wybielania masy celulozowej, z której produkowany jest papier, mogą być szkodliwe dla zwierząt oraz dla naszego organizmu. Szukajmy więc produktów, które nie są zbyt białe. Im bielszy produkt, tym bardziej prawdopodobne, że zawiera mniej surowców wtórnych oraz że był silnie wybielany. Las jest dla nas zbyt cenny, aby spłukiwać go do kanalizacji. Starajmy się więc, jeśli tyko jest to możliwe, minimalizować zużycie papieru a tam, gdzie jest on konieczny (jak wiadomo w pewnych sytuacjach trudno się bez niego obyć;) używajmy tego, który pochodzi z recyklingu.
PORADY
Akcja PIT 2014:
DORADCY PODATKOWI OSOBOM Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ
S
amorząd zawodowy doradców podatkowych już po raz piąty organizuje akcję pomocy w rozliczeniach podatkowych. W tym roku odbywa się ona pod hasłem: „Akcja PIT 2014: doradcy podatkowi osobom z niepełnosprawnością”. Z bezpłatnej pomocy doradców podatkowych przy sporządzaniu zeznań podatkowych za 2014 r. skorzystać będą mogli podatnicy z niepełnosprawnością, jak i osoby, na których utrzymaniu pozostają osoby niepełnosprawne. Będą oni mogli uzyskać m.in. niezbędne informacje na
temat możliwości skorzystania z odliczeń wydatków poniesionych na cele rehabilitacyjne oraz sposobów udokumentowania tych wydatków. W województwie opolskim dyżury telefoniczne pełnić będzie 14 doradców. Wykaz doradców wraz z numerami telefonów i miejscem wykonywania czynności doradztwa podatkowego jest dostępny na stronach: www.opolskiepodatki.pl oraz www.opolski.kidp.pl. Dyżury będą się odbywać w każdy czwartek od 26.03 do 30.04 br. w godz. od 10:00-17:00.
Jak zabezpieczyć dokumenty w firmie?
N
Damian Machnik Grupa Hedron Agencja Detektywistyczna
ie będzie przesadą stwierdzenie, że XXI wiek przyniósł rewolucję w wielu dziedzinach naszego życia, w tym także w komunikacji. Swoboda w nawiązaniu kontaktów z dowolną osobą, żyjącą – i prowadzącą biznes - tysiące kilometrów od Nas, otworzyła przed przedsiębiorcami zupełnie nowe możliwości. Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest przeniesienie dokumentów istniejących do tej pory w wersjach papierowych w ich elektroniczną postać i wprowadzenie do obiegu w ramach Internetu. Ta pozornie zwykła i wykonywana stale przez Nas czy naszych pracowników czynność, stanowi jednocześnie jedno z zagadnień bezpieczeństwa informacji w firmie. Informacja i zawarte w niej know-how stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa wystawiane są coraz częściej na ryzyko dostania się w niepowołane ręce. Zagadnienie szpiegostwa przemysłowego jako temat nośny jest podsycane przez media przy okazji mniejszych i większych afer hakerskich związanych z cyberprzestępczością. Co istotne, opierając się na naszych doświadczeniach widzimy, że ma to często przełożenie na polskie realia - przedsiębiorcy myśląc o zagrożeniach, często wskazują na możliwość użycia podsłuchów, oprogra-
mowania szpiegującego oraz innych zaawansowanych rozwiązań technicznych do wykradzenia danych firmy. Rzeczywistość jednak, stawia na bardziej przyziemne rozwiązania. Pracownicy zatrudniani przez zewnętrzne firmy, pozostawianie danych wrażliwych w urządzeniach kopiujących, wyrzucanie dokumentów do kosza, przechowywanie danych na dyskach komputerów niezabezpieczonych hasłem czy korzystanie z kont poczty elektronicznej na darmowych portalach – by wymienić najczęstsze ze sposobów wycieku danych. Te proste i niestety nazbyt często skuteczne metody pozwalają by informacje będące podstawą działanie każdego przedsiębiorstwa padły łupem nieuczciwego konkurenta. Z pomocą przychodzi szereg dostępnych rozwiązań technologicznych, wśród których można wymienić zastosowanie programów i aplikacji wspierających bezpieczeństwo w firmie jak i usługę audytu bezpieczeństwa. Na nic jednak zda się nawet najbardziej zaawansowany system bezpieczeństwa, gdy zapomnimy o zdrowym rozsądku. Może warto wobec tego, kończąc pracę w piątkowe popołudnie, zajrzeć do firmowej drukarki w sekretariacie – czy aby na pewno jest pusta? FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
15
Oszczędzajmy wodę!
16
W ostatnią niedzielę – 22 marca br. - jak co roku obchodziliśmy XXI Światowy Dzień Wody. To święto ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. W tym roku jego hasłem przewodnim było „Woda i Zrównoważony Rozwój”. Również w Opolu można było świętować Światowy Dzień Wody. Organizacji różnych imprez w ramach wydarzenia podjęła się komunalna spółka Wodociągi i Kanalizacja. Dla dzieci był pokaz filmu „Mój przyjaciel delfin”, a nieco starsi mogli pozwiedzać obiekt WiK, albo zażywać kąpieli na opolskim basenie (gdzie m.in. robiono podwodne zdjęcia). Jak zapewniał przy tej okazji wiceprezes WiK Ireneusz Jaki, opolanie nie muszą się obawiać braku wody. Mamy ją zagwarantowaną na najbliższe kilkaset lat. Ale mimo tego warto ją oszczędzać. Nie wszyscy jednak mają tak dobrze jak opolanie. Hasło tegorocznego Światowego Dnia Wody - „Woda i Zrównoważony Rozwój” - wskazuje na problemy związane z wodą, m.in.: fakt, że słodka woda to zaledwie ok. 3 proc. zasobów wody na świecie, a około 1,2 miliarda ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody. Problem wody pitnej oraz zanieczyszczeń występuje także w Polsce. Zasoby wody pitnej na jednego mieszkańca w Polsce są niskie. Zagrożenia takie jak powodzie i zanieczyszczenia rzek, a w efekcie także i Morza Bałtyckiego powodowane są m.in niewłaściwym traktowaniem dolin rzecznych, nadmierną ich regulacją, błędnym planowaniem przestrzennym oraz niską świadomością społeczną. Redukcję oraz kontrolę zanieczyszczeń zapewnia nr 3 (107) marzec 2015
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
Ramowa Dyrektywa Wodna. Porządkuje i koordynuje ona europejskie ustawodawstwo wodne, ma także na celu ochronę wody przed zanieczyszczeniem u jej źródła. Głównym celem Ramowej Dyrektywy Wodnej jest jednak osiągnięcie “dobrego stanu wód” do 2015 r. W ciągu ostatnich 25 lat czystość wody w Polsce poprawiała się, co nie oznacza, że spełniamy wszystkie wymagania Ramowej Dyrektywy Wodnej. Obawiam się jednak, dalszego niszczenia polskich rzek i strumieni pod pretekstem działań przeciwpowodziowych, tym bardziej, że nie dostosowaliśmy się do traktowania rzek ekosystemowo. Klub Gaja zachęca do zapoznania się z tematem ochrony wód, informowania innych i tworzenia kultury oszczędzania wody. Zapraszamy także do włączania się do programu edukacji ekologicznej Zaadoptuj rzekę, który zachęca różne środowiska do otaczania opieką czyli do „adopcji” rzek, potoków, stawów i innych akwenów w najbliższej okolicy. Podejmując rzeczywiste działania dla rzek i innych akwenów robimy coś dobrego i ważnego zarówno dla siebie ja i przyszłych pokoleń. Dzięki zaangażowaniu blisko 172 tys. osób w ramach programu „Zaadoptuj rzekę”, opieką otoczono 688 rzek, strumieni, jezior, potoków i stawów, a także Bałtyk w 1295 miejscach w Polsce.
NOWE FUNDUSZE EUROPEJSKIE
ZAGA RADZI
Dotacje dla firm innowacje i nie tylko Grzegorz Stolarczyk Partner Zarządzający ZAGA Fundusze Europejskie
N
owa perspektywa i dofinansowanie projektów inwestycyjnych związane jest przede wszystkim z innowacjami i działalnością badawczo – rozwojową. W zaakceptowanych już przez Komisję Europejską regionalnych programach operacyjnych, jak również w największym i najważniejszym dla przedsiębiorców Programie Operacyjnym Inteligentny Rozwój wyraźny nacisk położony jest na wspieranie tych przedsiębiorców, którzy planują rozwój firmy w oparciu o nowe technologie, prowadzone prace badawcze, projekty „od pomysłu do wdrożenia”. Czy w związku z tym przedsiębiorcy będą mieli mniejsze szanse na uzyskanie dotacji i zrealizowanie swoich planów inwestycyjnych? Absolutnie nie. Nie należy bać się innowacji. Nie należy traktować pojęć typu patent, badania przemysłowe, ochrona własności przemysłowej jako coś zarezerwowanego dla dużych przedsiębiorstw czy jednostek naukowych. Należy zmienić swoje nastawienie do inwestycji opartych na pracach badawczo – rozwojowych i ich wynikach. W firmach produkcyjnych, szczególnie Program Program Operacyjny Inteligentny Rozwój „Szybka Ścieżka”
Program Operacyjny Inteligentny Rozwój Demonstrator
Program Operacyjny Inteligentny Rozwój Badania na rynek
z sektora MŚP, drzemie potencjał do tworzenia i generowania nowych technologii i innowacji. Prace rozwojowe czy badania przemysłowe prowadzone są w większości firm, z którymi się spotykamy, nie są one jedynie ewidencjonowane. To samo dotyczy komórek czy działów badawczych, które funkcjonują, ale często nie są sformalizowane. Widzimy to codziennie podczas spotkań i rozmów z przedsiębiorcami, po których nasi rzecznicy patentowi mają zidentyfikowanych i wybranych nawet kilka koncepcji zgłoszeń patentowych. Ten potencjał dostrzegamy i jesteśmy w stanie efektywnie go wykorzystać w procesie aplikowania o dotacje unijne. Przedsiębiorcy, oprócz wsparcia na innowacje, będą mogą liczyć na uzyskanie dofinansowania do projektów związanych m.in. z budową i wyposażeniem domów opieki nad osobami starszymi, zakupem i wdrożeniem technologii informacyjnych i komunikacyjnych (np. systemy informatyczne B2B, B2C, ERP), poprawą efektywności energetycznej i wprowadzaniem energooszczędnych technologii w firmie czy budową jednostek wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Dofinansowanie będzie możliwe do uzyskania zarówno z programów krajowych, jak i regionalnych,
a przygotowania do aplikowania należy zacząć również już teraz. Dlaczego? Zainteresowanie przedsiębiorców najbliższą perspektywą jest bardzo duże. Potwierdza to ogromna liczba zapytań czy codziennych rozmów z przedsiębiorcami. Na spotkania organizowane wspólnie z Bankami czy Izbami Gospodarczymi przychodzi bardzo wielu przedstawicieli firm, które czekają na nowe programy i możliwość zdobycia dofinansowania. Konkurencja w konkursach jak zwykle będzie duża i szansę na otrzymanie dofinansowania mają tylko najlepiej przygotowane projekty. Wiemy też, że w nowej perspektywie należy spodziewać się zaostrzenia kryteriów oceny wniosków oraz warunków rozliczenia i wypłaty dotacji. Tym bardziej warto obecny czas poświęcić na analizę potencjalnych możliwości wsparcia, zdefiniować plany inwestycyjne, zidentyfikować i sprecyzować technologie, na których będzie oparty projekt. Te działania pozwolą skutecznie przygotować się do pozyskiwania wsparcia z budżetu na lata 2014-2020. Cały ten proces wymaga oczywiście zaangażowania ze strony przedsiębiorcy, jednak współpraca z profesjonalną i doświadczoną firmą doradczą pozwoli ograniczyć te prace do niezbędnego minimum.
Typy projektów
Termin
Realizacja badań przemysłowych lub prac rozwojowych nad rozwiązaniami technologicznymi i produktami, służącymi rozwojowi prowadzonej działalności gospodarczej Wnioskodawcy: MŚP i duże firmy Minimalna wartość projektu: MŚP 2 mln zł, duże firmy 8 mln zł
4 maja – 31 grudnia 2015 r. (MŚP) IV kwartał 2015r. (duże firmy)
7 maja – 22 czerwca 2015 r. Realizacja prac B+R związanych z wytworzeniem instalacji pilotażowej/demonstracyjnej – weryfikacja nowego rozwiązania w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Wnioskodawcy: MŚP i duże przedsiębiorstwa. Minimalna wartość projektu: MŚP 5 mln zł, duże przedsiębiorstwa 20 mln zł Wsparcie projektów obejmujących wdrożenie wyników prac B+R przeprowadzonych przez przedsiębiorcę lub nabytych, prowadzących do uruchomienia produkcji nowych produktów lub usług (m.in. zakupy maszyn i urządzeń)
Sierpień – wrzesień 2015 r.
Szczegółowy harmonogram znajduje się na stronie www.zaga.pl/Aktualności FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
17
Czy dieta może być ekologiczna?
18
Termin „zdrowe odżywianie” często u wielu z nas wywołuje nieprzyjemne skojarzenia. Na dźwięk tych słów w głowie pojawiają się myśli o rezygnacji z ulubionych dań, ograniczaniu posiłków oraz jedzeniu niesmacznych i drogich produktów. A prawda jest zupełnie inna! Obawy to wynik stereotypów, które dość mocno weszły do powszechnej świadomości. Ciężko z nimi walczyć, ale na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z wagi zdrowego i ekologicznego odżywania. By zmienić swoje nawyki żywieniowe potrzebne są chęci, konsekwencja oraz wiedza, dlatego poniżej prezentujemy garść wskazówek, które pomogą wdrożyć się w temat ekologicznego odżywania. Co jeść? Nie musimy rezygnować z ulubionych potraw, by jeść zdrowo i ekologicznie. Wystarczy kupować u pewnych i zaufanych dostawców, zwracać uwagę na eko oznakowania i stosować zdrowsze zamienniki spożywanych produktów. Biały chleb możemy zastąpić ciemnym pieczywem pełnoziarnistym, biały ryż – brązowym, majonez czy śmietanę – jogurtem naturalnym, a bułkę tartą – panierką wykonaną z płatków owsianych. Nasza dieta stanie się dużo zdrowsza i wartościowa, jeżeli będziemy jeść dużo bogatych w witaminy oraz składniki mineralne owoców i warzyw. Pamiętajmy, by kupować produkty sezonowe i lokalne. Będzie to opłacalne nie tylko dla naszego portfela, ale przede wszystkim dla naszego zdrowia. Dostarczą organizmowi więcej składników odżywczych, gdyż rosną w tych samych warunkach klimatycznych, co my, a swoją dojrzałość osiągają w czasie wyznaczonym przez przyrodę, a nie przez chemiczne wspomagacze. Jak jeść? nr 3 (107) marzec 2015
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
Przede wszystkim regularnie – jeśli organizm będzie wiedział, kiedy dostarczymy mu kolejną porcję energii, nie będzie miał potrzeby magazynowania składników odżywczych „na później”. Powinniśmy też spożywać 3-5 posiłków dziennie, ponieważ lepiej jeść częściej mniejsze porcje niż rzadziej duże. Dzięki temu zapewnimy sobie stałą dostawę energii. Warto zadbać o urozmaicenie diety, by dostarczyć organizmowi składniki z różnych grup produktów spożywczych. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że zapewniamy organizmowi wszystkie niezbędne składniki, witaminy oraz minerały. Niezdrowo jest jeść w pośpiechu. Szybkie spożywanie posiłków naraża nas na problemy z trawieniem. Oprócz jedzenia niezwykle ważne jest odpowiednie nawadnianie – powinniśmy pić minimum 1,5 litra wody dziennie. Wprowadźmy do jadłospisu różnokolorowe warzywa. Nie unikajmy ryb, za to zdecydowanie wyeliminujmy fast foody. Uważajmy na słodycze, oraz ograniczmy spożywanie tłuszczów i olejów. Warto postawić na żywność ekologiczną, jednak nie dajmy się nabrać. Często możemy spotkać na opakowaniach różnych produktów informację, że są ekologiczne, podczas gdy ze zdrowiem nie mają one nic wspólnego. Patrzmy na eko oznakowania – dzięki temu będziemy mieć pewność, że kupujemy produkty zdrowe, które zostały wytworzone naturalnymi metodami, bez sztucznych nawozów czy barwników.
SZANOWNI PAŃSTWO! Informuję Państwa, że przy OIG działa Sąd Polubowny (Arbitrażowy) z siedzibą w Opolu ul. Krakowska 39, tel. 77 44 17 666, lub kom. 519 517 215. Podstawa prawna powołania tego Sądu wynika z części V Kodeksu Postępowania Cywilnego art. 1154 do 1217) w brzmieniu nadaniu tym przepisom ustawą z 28.07.2005 r. (Dz. Ust 178 poz. 1478 z późn. zm.). Poddanie sporów gospodarczych orzecznictwu sądów arbitrażowych wymaga umieszczenia przez strony w umowie gospodarczej wyraźnego jasnego zapisu na sąd arbitrażowy. Przykładowy zapis w takiej umowie winien brzmieć: „Wszelkie spory wynikające z niniejszej umowy będą rozstrzygane przez Sąd Arbitrażowy przy Opolskiej Izbie Gospodarczej w Opolu zgodnie z regulaminem tego Sądu”. Dokonanie takiego wspólnego zapisu może wprawdzie nastąpić później jednak praktyka wykazała, że udaje się to stronom najbardziej na początku współpracy przy zawieraniu umowy. W świetle przepisów wyroki sądu polubownego (arbitrażowego) mają moc prawną równą wyrokom sądu powszechnego (art. 1212 kpc). Czas uzyskania wyroku w sądzie polubownym (arbitrażowym) jest wielokrotnie krótszy. Opłata za postępowanie jest znacznie niższa, niż w sądach powszechnych. Największe oszczędności występują w sporach o zapłatę dużych kwot powyżej 500.000 zł, przy których opłata wynosi od 2,5% do 1% za każdą instancję, a w sądach powszechnych opłata stała wynosi 5% w każdej instancji. Korzystanie z sądownictwa arbitrażowego zapobiega poza tym zrywaniu istniejących między podmiotami gospodarczymi więzi gospodarczych. Dla zapewnienia wysokiej jakości wyrokom Opolskiego Sądu Polubownego (Arbitrażowego) prezydium tego sądu zaproponowało pięć List Arbitrów Rekomendowanych i Mediatorów, na których znajdują się między innymi nazwiska sędziów Sądu Najwyższego i Sądu Okręgowego w Opolu w stanie spoczynku oraz nazwiska byłych długoletnich sędziów, którzy następnie przeszli do pracy w kancelariach adwokackich i radców prawnych oraz praktyków gospodarczych. POSTĘPOWANIE PRZED SĄDEM ARBITRAŻOWYM MOŻE BYĆ DWUINSTANCYJNE. Zapraszamy do rozstrzygania sporów poprzez umieszczanie w/w klauzul w umowach i rozstrzyganie ich w Sądzie Arbitrażowym działającym przy OIG w Opolu. Szczegóły działania Sądu Arbitrażowego znajdziecie Państwo na stronie internetowej: www.oig.opole.pl Zarząd OIG w Opolu
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU
19
Gorąca woda kilometr pod ziemią
20
Blisko 95 stopni Celsjusza wynosi temperatura wody, do jakiej dowiercono się w Koninie. Daje to możliwość wykorzystania energii wód geotermalnych do celów rekreacyjnych, balneologicznych bądź energetycznych.
Wiercenia na wyspie Pociejewo w Koninie rozpoczęto w końcu września minionego roku. Do pierwszego poziomu wodonośnego w kredzie dolnej wiertła dotarły w listopadzie. Na głębokości 1620 metrów woda miała temperaturę 62 stopni Celsjusza i mineralizację 40 gram w litrze. Jej zasoby określono jako bardzo duże, pozwalające na wydobycie od 300 do 500 m3 na godzinę. 1000 metrów niżej dowiercono się do wody o temperaturze 94,7 stopni Celsjusza. - Temperatura wody jest wyższa niż oczekiwaliśmy. Bogatszy jest także jej skład mineralny – powiedział Tadeusz Neczyński, prezes zarządu Geotermia Konin Sp. z o.o. - Wstępne badania wykazały, że jest to wysoko zmineralizowana solanka chlorkowo-sodowa zawierająca szereg pierwiastków i mikroelementów. Spełnia wszelkie kryteria wód stosowanych do celów leczniczych. To jedne z najlepszych parametrów w Polsce - dodał. Warunkiem koniecznym eksploatacji zasobów geotermalnych jest wykonanie drugiego odwiertu w odległości co najmniej 800 metrów od pierwszego, do którego wykorzystane już wody będą z powrotem zatłaczane, by mogły znów się ogrzać w warstwie wodonośnej. Wniosek o dofinansowanie tego odwiertu i budowy ciepłowni geotermalnej złożony został do Urzędu nr 3 (107) marzec 2015
Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu
Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. - Temperatura wody oraz jej skład stwarzają możliwość szerszego jej wykorzystania niż początkowo planowano – powiedział prezes Tadeusz Neczyński. – Oprócz celów rekreacyjnych i leczniczych widzimy możliwość wykorzystania wody dla celów grzewczych i produkcji energii elektrycznej, przede wszystkim na potrzeby obiektów, które na Pociejowie powstaną. Myślimy między innymi o parku zdrojowym, tężni, centrum rehabilitacji. Zakładamy, że część inwestycji zrealizowana będzie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Odwiert kosztował sporo pieniędzy - 15 milionów złotych. Połowa pieniędzy pochodziła z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę wyłożyło miasto, które wraz z pięcioma spółkami miejskimi jest udziałowcem Geotermii. Inwestycja z pewnością niemała, ale jest nadzieja na to, ze się zwróci. I to ze sporym naddatkiem. Na energię geotermalną stawia coraz więcej państw. Chiny są bliskie opublikowania planu rozwoju zasobów energii geotermalnej na najbliższe kilka lat. Chcą uzyskać więcej energii ze źródeł odnawialnych. Źródło: Geotermia Konin
Forum
21
OPOLSKIEGO BIZNESU
FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU