FOB sierpień 2014

Page 1

s.

4

Odra w tarapatach

11

s.

Będziemy zbroić tereny

s.

17

Forum OPOLSKIEGO BIZNESU

IFM rozbuduje zakład

Miesięcznik Samorządu Gospodarczego ISSN 1732-4505 nr 8 (100) sierpień 2014

100 x FOB - SETNE WYDANE NASZEGO MAGAZYNU

1

Ta firma DBA O FORMĘ

Mateusz Pazdan i Tomasz Kwinta, SFD S.A.

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU


Z DRUGIEJ STRONY

Prosto z OIG 4. 6. 7. 12. 15.

Odra w tarapatach Potencjał klubu rośnie Wyprodukują lampy do Caddy Setne wydanie FOB Powiat awansuje i inwestuje

Wywiad 8. Ta firma dba o formę

Rozmowa z Mateuszem Pazdanem i Tomaszem Kwintą z SFD S.A.

Jest problem 11. Będziemy zbroić tereny Inwestycje 17. IFM rozbuduje zakład

Opolska Izba Gospodarcza Henryk Galwas Prezes

Rada Izby Przewodniczący: Marian Duczmal, Wiceprzewodniczący: Ryszard Błaszków, Wilhelm Beker, Andrzej Rybarczyk Sekretarz: Bartosz Ryszka Członkowie: Zdzisław Bąk, Andrzej Drosik, Jarosław Najczuk, Marian Siwon, Renata Gumała, Piotr Żur

Forum Opolskiego Biznesu Wydawca: Opolska Izba Gospodarcza 45-075 Opole, ul. Krakowska 39 tel./fax. 77 44 17 668, 77 44 17 669 e-mail: oig@oig.opole.pl www.oig.opole.pl

Redaktor naczelny: Maciej T. Nowak e-mail: igimedia@op.pl tel. 604 64 92 42

Redakcja:

2

Małgorzata Lis-Skupińska Alicja Holik Monika Kluf

Foto: Witold Chojnacki

Skład, łamanie, reklama:

45-272 Opole, ul. Sosnkowskiego 29 tel. 77 456 95 29 e-mail: biuro@komunikatorpr.pl www.komunikatorpr.pl

Znajdź nas na: www.forumopolskiegobiznesu.pl Polub nas na: www.facebook.com/ForumOpolskiegoBiznesu

nr 8 (100) sierpień 2014

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.


NA DOBRY DOBRY POCZĄTEK POCZĄTEK NA

100 raZy FOB Henryk Galwas Prezes Opolskiej Izby Gospodarczej

Miło nam oddać w Państwa ręce jubileuszowy, setny numer „Forum Opolskiego Biznesu”, magazynu wydawanego przez Opolską Izbę Gospodarczą. Przez lata pokazuje on życie gospodarcze Opolszczyzny. Prezentujemy informacje dobre i pozytywne, ale nie stronimy również od tych nienajlepszych. Podobnie jest w setnym numerze. Piszemy o problemach opolskiego przedsiębiorstwa Odra, które po latach współpracy z niemieckim koncernem, teraz traci kontrahenta i wiszą nad nim czarne chmury. Firmę dopadły nieubłagane, a czasami bezlitosne prawa rynku. Ponad 200 osób może wkrótce stracić pracę. Nie możemy Odry zostawić samej sobie. Możemy spróbować jej pomóc. Może znajdzie się inna firma szukająca podwykonawcy i da zlecenia, które pomogą zakładowi pracy chronionej przetrwać trudny czas. Na szczęście są także dobre informacje. To m.in.: otwarcie opolskiego biura Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, o które samorząd województwa starał się od wielu miesięcy, a także kolejne inwestycje, które będziemy mieć w regionie. Wśród tych dobrych informacji należy wymienić również wywiad z szefami opolskiej firmy SFD S.A. Pokazują oni jak ważny jest dobry pomysł na biznes, konsekwencja w jego realizacji i znalezienie niszy na rynku. Staramy się być na bieżąco z najnowszymi technologiami i cyfrowymi trendami. Dlatego od dwóch lat „Forum Opolskiego Biznesu” wydajemy w nowoczesnej wersji cyfrowej, którą dodatkowo wzbogacamy o materiały multimedialne. To pozwala nam dotrzeć do większej liczby odbiorców. Aktualnie z naszymi informacjami docieramy do 10 tysięcy opolskich przedsiębiorców. Nierzadko wykraczamy także z nimi poza region. Możemy śmiało powiedzieć, że na Opolszczyźnie jesteśmy pionierami w korzystaniu z takiej formy komunikacji. Życzymy Państwu i sobie interesującej lektury i następnych 100 numerów „Forum Opolskiego Biznesu”, z ciekawymi informacjami.

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

3


PROSTO Z OIG

4

ODRA W TARAPATACH   S Ponad 200 osób może wkrótce stracić pracę w Spółdzielni „Odra” w Opolu. Trudna sytuacja zakładu jest spowodowana zakończeniem pracy z głównym zleceniodawcą. OIG apeluje o pomoc dla zakładu.

półdzielnia „Odra” działa na opolskim rynku od 65 lat i jest zakładem pracy chronionej. Zatrudnia 316 osób. Zakład znalazł się w trudnej sytuacji ekonomicznej z powodu zakończenia współpracy z dotychczasowym kontrahentem, dla której był podwykonawcą produkującym wiązki elektryczne do samochodów. Jej właściciel otworzył nową fabrykę w Tunezji, gdzie ma do dyspozycji tańszą siłę roboczą i zdecydował o przeniesieniu tam produkcji.

- U nas taniej produkować się już nie da, więc trwająca 17 lat współpraca z niemiecką firmą dobiega właśnie końca – powiedział Henryk Galwas, prezes Opolskiej Izby Gospodarczej. Jeszcze w sierpniu br. pierwsi pracownicy zaczną otrzymywać zwolnienia. Odra zgłosiła już w Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu zamiar dokonania zwolnień grupowych. Władze Odry starają się aby jak najdłużej utrzymać produkcję. Jeśli udałoby się ją przedłużyć o kilka miesięcy, byłaby w tym czasie szansa na znalezienie innych zleceń i uratowanie miejsc pracy. - Trzeba podjąć działania zmierzające do zagospodarowania potencjału wytwórczego przedsiębiorstwa i sprzętu. Firma ma spory potencjał ludzki i kapitał wytwórczy nadający się np.: do usług – mówi Henryk Galwas. W ostatnim czasie Odra osiągała dobre wyniki

nr 8 (100) sierpień 2014

finansowe i nawet zwiększała zatrudnienie, by móc wywiązać się z kontraktu. Jeśli dojdzie do zwolnień grupowych będzie musiała wypłacić wysokie odprawy pracownikom. MAN


Możesz wykształcić swojego pracownika! „Wdrożenie dualnego systemu kształcenia na Uniwersytecie Opolskim” to nowatorski projekt realizowany przez opolską uczelnię wspólnie z Wyższą Szkołą Dualną w Mannheim. Dualny system kształcenia obejmuje naprzemiennie: • zajęcia teoretyczne oraz ćwiczenia i laboratoria na uczelni, • pracę studenta w przedsiębiorstwie. Osoba zdobywająca wykształcenie w drodze kształcenia dualnego odbywa trzyletnią naukę w systemie stacjonarnym, będąc jednocześnie studentem Uniwersytetu Opolskiego i pracownikiem przedsiębiorstwa przez cały okres studiów.

Korzyści dla przedsiębiorców • niższe koszty pracy przy zatrudnianiu studentów • możliwość zatrudnienia na stałe wykształconych absolwentów ze znajomością specyfiki firmy • kształtowanie kompetencji zawodowych zatrudnianych absolwentów zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorstw • wpływ firmy na ofertę uczelni i sposób organizacji systemu edukacji praktycznej • wpływ przedsiębiorstwa na program studiów, w tym tematykę, przebieg i ocenę prac dyplomowych • równoczesne nauczanie praktykantów zagadnień teoretycznych i praktycznych

W roku akademickim 2014/2015 uruchamiane są kierunki studiów:

Zapraszamy do współpracy przedsiębiorstwa zainteresowane projektem i kształceniem swoich przyszłych pracowników!

Kontakt Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości Uniwersytetu Opolskiego Dom Studenta „Kmicic” ul. Grunwaldzka 31 45-054 Opole e-mail: ikajstura@uni.opole.pl lub inkubator@uni.opole.pl telefon/fax: +48 77 452 74 57 www.wsduo.uni.opole.pl

• filologia (specjalność: języki obce w turystyce) – od 1 października 2014 r., • ochrona środowiska, inżynieria środowiska i odnawialne źródła energii – od lutego 2015 r. W następnych latach planowane jest uruchomienie kolejnych kierunków w zależności od zainteresowania.

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

5


PROSTO Z OIG

POTENCJAŁ KLUBU rOŚNIE „Możliwości wsparcia finansowego i merytorycznego dla młodych firm w województwie opolskim” to tytuł szkolenia organizowanego przez Klub Młodego Przedsiębiorcy działający przy Opolskiej Izbie Gospodarczej.

Szkolenie odbędzie się 17 września br. Będzie pierwszym tego typu wydarzeniem, któremu patronuje KMP. W planach jest już zorganizowanie następnych. - Po wakacjach chcemy intensywnie ruszyć z różnymi działaniami – mówi Bartosz Ryszka, przewodniczący KMP. – To szkolenie będzie dla nas swoistą próbą. Jeśli ta formuła się sprawdzi i spotka się z zainteresowaniem będziemy robić kolejne takie wydarzenia – dodał. W szkoleniu mogą wziąć udział nie tylko młodzi przedsiębiorcy należący do OIG, ale także ci zrzeszeni w Izbie Rzemieślniczej czy Izbie Gospodarczej Śląsk. - Potencjał klubu rośnie. W ostatnim czasie chęć przystąpienia do niego i działania złożyło ok. 20 osób. W sumie mamy już więc 50

zainteresowanych – mówi Bartosz Ryszka. Klub Młodego Przedsiębiorcy został reaktywowany w ubiegłym roku. Ma pomagać osobom stawiającym pierwsze kroki w biznesie. Zrzesza przedsiębiorców i menadżerów, którzy nie ukończyli jeszcze 45. roku życia. Członkowie klubu będą mogli korzystać z bezpłatnych porad udzielanych im przez należących do OIG prawników, księgowych czy doradców handlowych. OIG przy tworzeniu klubu współpracuje z Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. Klub w ciągu najbliższych siedmiu lat ma także sięgać po unijne pieniądze. Prezes OIG Henryk Galwas chciałby by do klubu wstępowali również przedsiębiorcy, którzy otwierali działalność dzięki unijnym dotacjom. MAN

6

KLUB MŁODEGO PrZEDSIĘBIOrCy ZaPraSZa Na BEZPŁaTNE warSZTaTy PN.

„MOżLIwOśCI wSPARCIA FINANSOwEGO I MERyTORyCzNEGO DLA MŁODyCh FIRM w wOJEwóDzTwIE OPOLSKIM” Warsztaty odbędą się 17.09.2014 r. o godzinie 10.00 w siedzibie Opolskiej Izby Gospodarczej przy ul. Krakowskiej 39 w Opolu Poruszane tematy to min.: • oferta pożyczek preferencyjnych • poręczenia kredytów i pożyczek • współfinansowane doradztwo i wsparcie informacyjne • szkolenia dofinansowane - Inwestycja w Kadry i Akademia PARP • inkubatory przedsiębiorczości i parki technologiczne Liczba miejsc ograniczona - o zakwalifikowaniu na warsztaty decyduje kolejność zgłoszeń. Informacja o zakwalifikowaniu na szkolenie zostanie przesłana na adresy e-mailowe podane w kartach zgłoszeń. Serdecznie zapraszamy, KLUB MŁODEGO PRZEDSIĘBIORCY

nr 8 (100) sierpień 2014


PROSTO Z OIG

wyPrODUKUją LAMPy DO CADDy Firma aspöck produkująca reflektory do samochodów rozpoczęła budowę fabryki w Kluczborku. Będą w niej powstawać tylne lampy do Volkswagena Caddy.

NOWI W OIG Zakład Stolarski Usługi Pogrzebowe Export-Import Hubert Stanossek ul. Zamkowa 17 46-243 Bogacica tel. 77 414 86 26, 602 538 574 e-mail: info@stanossek.pl Biuro rachunkowe DOrGO s.c. adam Słoński ul. Sienkiewicza 9, 47-300 Krapkowice tel. 77 407 82 80, 692 400 119 fax. 77 407 82 82, e-mail: dorgo@dorgo.pl Przedsiębiorstwo „wINGErT” Krzysztof wingert Dobra, ul. Pr udnicka 80, 47-364 Strzeleczki tel. 602 703 705 fax. 77 466 23 33

P

od koniec lipca br. podpisaniem aktu notarialnego sfinalizowano rozmowy o skorzystaniu z działki w strefie ekonomicznej. Kluczborska strefa jest częścią Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Firma Aspöck z Austrii wybuduje fabrykę i punkt dystrybucji na łącznej powierzchni 2 hektarów i 44 arów – informuje Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka. - Gmina na transakcji zarobi ponad milion złotych, a Austriacy w budowę hal produkcyjnych i wyposażenie zainwestują około 14 mln zł - dodaje. Tomasz Kiczmach, dyrektor generalny Aspöck w Polsce wyjaśnia, że obecnie firma działa pod Olesnem w miejscowości Świercze, gdzie wynajmuje budynek, w którym są magazyn i biura. – Po otwarciu fabryki w Kluczborku punkt dystrybucji w Oleśnie zostanie zlikwidowany – mówi Tomasz Kiczmach. - W tej chwili sprzedawane są tam układy oświetlenia przyczep. Rozruch zakładu w Kluczborku powinien nastąpić jesienią 2015 r. Zatrudnionych zostanie ok. 30 osób. W nowej fabryce produkowane będą głównie

tylne lampy do samochodów dostawczych firmy Volkswagen (do modelu Caddy) oraz lampy do przyczep. – Po uruchomieniu zakładu planujemy rocznie produkować 500 tys. lamp – mówi Kiczmach. Zainteresowanie inwestowaniem w podstrefie ekonomicznej w Kluczborku jest ostatnio duże. Decyzję o inwestowaniu podjęła również holenderska firma Cosma Poland, która zajmuje się produkującą narzędzi i materiałów do szlifowania i obróbki drewna. Kluczbork w strefie ma jeszcze dwie działki po 2 hektary. Powoli zaczyna nam brakować miejsca – mówi Jarosław Kielar. Miasto chciało zakupić podczas licytacji sądowej 11-hektarową działkę po Zakładzie Przemysłu Drzewnego przy ul. Wołczyńskiej. Miejsce znajduje się w centrum miasta, jest uzbrojone, a przez wiele lat zabudowania po tartaku popadały w ruinę - informuje Mirosław Birecki, sekretarz miasta. Zastrzeżenia wniósł jednak licytowany właściciel i do transakcji nie doszło. Piotr Wrona

e-mail: kontakt@wingert.pl OrINOKO Szkolenia & Doradztwo Dyrektor Beata Kaczor ul. Szpitalna 4 45-010 Opole tel. 77 551 38 48 tel. 668 697 852 e-mail: biuro@orinoko-szkolenia.pl

e-mail: j.falek@grasant.com.pl MwM Sp. z o.o. Prezes Marek Szlagor ul. Kołłątaja 8 46-200 Kluczbork tel./fax. 77 447 48 82, 889 049 489 e-mail: biuro@wyposazeniehoteli.eu

V&B FLaMy BLOCK Sp. z o.o. Kierownik anna Duda ul. Wygoda 19 47-320 Gogolin tel. 77 407 69 55, 407 69 56 fax. 77 407 60 54 e-mail: goldenflame@wp.pl GraSaNT Sp. z o.o. Prezes janusz Fałek ul. Opolska 103B 47-300 Krapkowice tel. 77 407 95 96 tel. 602 717 894

rOyaL CONSULTING s.c. agnieszka jakimiszyn, Tomasz Dłubak ul. Św. Jerzego 1A 50-518 Wrocław tel. 502 956 059 tel. 793 397 348 e-mail: biuro@royalconsulting.pl Sklep Kosmetyczno-Przemysłowy Gabriela Larysz ul. Rynek 25 48-250 Głogówek tel. 77 437 23 71 tel. 663 267 295 e-mail: ewalarysz@gmail.com

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

7


8

TA fIRMA DBA O FORMę - Mamy świadomość, że w niedługim czasie będziemy potrzebowali kapitału, by zrealizować nasze kolejne plany. Dlatego budujemy wartość firmy na giełdzie – mówią Mateusz Pazdan, prezes SFD S.a. i Tomasz Kwinta, wiceprzewodniczący rady nadzorczej, z którymi rozmawiał Maciej T. Nowak.

nr 8 (100) sierpień 2014

fot. witold Chojnacki

WYWIAD

- Nazwa spółki Sportowe Forum Dyskusyjne jest zaskakująca jak na firmę notowaną na giełdzie. Jaka jest jej geneza? Tomasz Kwinta: - Pełna nazwa spółki to SFD S.A. Celowo ją skróciliśmy. Rzeczywiście genezą nazwy jest Sportowe Forum Dyskusyjne. To forum, które zostało stworzone przez założyciela i prezesa spółki Mateusza Pazdana. Tak właśnie nazywało się forum, które powstało w 2000 r. Było ono miejscem wymiany wiedzy na temat suplementów diety i ćwiczeń w czasie, kiedy taka forma elektronicznego kontaktu była czymś zupełnie nowym. - Czyli poważny biznes wywodzi się z forum dyskusyjnego w internecie… Mateusz Pazdan: - Z pasji. Z pasji człowieka, który szukał informacji, a w tamtym czasie ciężko było je zdobyć. Wpadłem na pomysł stworzenia miejsca, w którym ludzie będą się wymieniać doświadczeniami. Internet świetnie się do tego nadawał, bo dawał możliwość połączenia wielu ludzi. Teraz dla nas czymś oczywistym jest Facebook


WYWIAD

czy różne inne kanały komunikacji. Wtedy to forum było bardzo innowacyjnym rozwiązaniem. Dawało możliwość korespondowania między użytkownikami. Sam pomysł na to, by dotyczyło sportu, suplementacji, ćwiczeń i zdrowia wywodzi się z moich zainteresowań. Właśnie wtedy poświęcałem temu wiele czasu. Chodziłem na siłownię i chciałem wiedzieć ,jak zdrowo i skutecznie ćwiczyć. Teraz jesteśmy właścicielami największej bazy wiedzy w polskim internecie związanej z kulturystyką, odżywianiem, sportami siłowymi. - Jesteście największą hurtownią suplementów diety w Polsce? TK: - Prowadzimy swoje badania na ten temat. Według naszych informacji jesteśmy najwięksi. Jesteśmy też właścicielami największego forum dyskusyjnego. Potwierdzają to ogólnodostępne wyniki. W kategorii portali o charakterystyce sportowej jesteśmy klasyfikowani na czwartym-piątym miejscu w kategorii sport, zaraz po Interii, WP, czy Onecie. To świadczy o liczbie odwiedzin. - Biznes opieracie na tworzeniu w sieci społeczności. MP: - Samo forum ma formę społecznościową. Wraz z biegiem lat zmieniła się potrzeba i sposób komunikacji. Są dwie grupy użytkowników. Jedni cenią rozbudowaną informację. Ludzie na kilkudziesięciu stronach rozpisują bardzo szczegółowo każdą sprawę. Współpracujemy z kilkuset osobami, które są czynnymi użytkownikami. To są specjaliści w swoich dziedzinach i chociaż nie zawsze są wykształceni w tym kierunku, to mają ogromną wiedzę. Prowadząc nasze programy telewizyjne zapraszamy do nich np. lekarzy. Muszę pochwalić użytkowników, którzy dbają o jakość wypowiedzi. Merytorycznie to forum ma naprawdę wysoki poziom. Nasi użytkownicy wiedzą, że jeśli chcą mieć wiarygodne informacje z pierwszej ręki, to jest to miejsce, gdzie mogą uzyskać te dane. Mamy też drugie miejsce – portal Potreningu.pl. - Chciałem zapytać jeszcze o tę telewizję? MP: - Teraz projekt jest rozbudowywany i zmieniamy jego formułę. Swego czasu wprowadziliśmy programy telewizyjne, które pojawiały się raz w tygodniu, z naszymi użytkownikami, specjalistami, z zawodnikami, gdzie mieliśmy okazję z nimi porozmawiać. To telewizja SFD. Szukaliśmy też sposobu na komunikację z użytkownikami. Taki wywiad daje więcej niż przeczytanie artykułu. Dzisiaj

wszyscy mają mało czasu, więc tę rzetelną wiedzę musimy im streszczać. Są tacy, którzy są bardzo aktywni i mają więcej czasu, a inni potrzebują pigułki informacji – jednej strony A4 o problemie, który ich akurat interesuje. Jak ktoś wpisze w Google jakiś temat związany ze sportem, to najczęściej na pierwszej stronie pojawia się SFD. - Potreningu.pl to kolejne wasze źródło przychodów? TK: - Generalnie tak. Geneza powstania Potreningu.pl jest bardzo prosta. Chcieliśmy nowym użytkownikom, w tym kobietom czy osobom nie związanym z tymi sportami zawodowo dać w pigułce wiedzę i proste rozwiązania. Co i w jaki sposób można zrobić jeśli chodzi o ćwiczenia i o odżywianie. Z przyjemnością się to czyta, jak codzienny news rano w gazecie. To ma zmotywować i pokazać, jak niewiele trzeba zrobić, by samemu sobie

„Ten rynek już od kilkunastu lat ma się dobrze. Częściowo sami go wykreowaliśmy. Działania SFD spowodowały większą świadomość użytkowników i klientów dotyczącą korzystania z suplementów czy pomocy w doborze zdrowej diety.” pomóc. To jest inny sposób komunikacji, bardziej społecznościowy. Tam można też dołączyć do społeczności, gdzie wymienia się doświadczeniami. Tam oferujemy kompletne programy dietetyczno-treningowe. Chcieliśmy naszym użytkownikom dać inny, jeszcze bardziej nowoczesny kanał komunikacji. - Liczba użytkowników portalu PoTreningu rośnie? Rośnie też rynek w segmencie związanym ze zdrowym stylem życia? MP: - Oczywiście zakładaliśmy wzrost, ale muszę powiedzieć, że rzeczywisty wzrost przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Forma przekazu jest jak najbardziej właściwa. Ta strona żyje od dwóch lat i są okresy, w zależności od różnych wydarzeń sportowych, gdzie zauważamy bardzo duży wzrost oglądalności. Bardzo się cieszymy, że spółka ma dwie nogi

informacyjne: tą bardzo precyzyjną forumową i bardziej ogólną, inaczej podaną w postaci Potreningu.pl. - Patrząc na Wasze wzrosty przychodów można powiedzieć, że jest to rynek, który dynamicznie pnie się w górę? TK: - Ten rynek już od kilkunastu lat ma się dobrze. Częściowo sami go wykreowaliśmy. Działania SFD spowodowały większą świadomość użytkowników i klientów dotyczącą korzystania z suplementów czy pomocy w doborze zdrowej diety. Rynek się rozwija i jesteśmy przekonani, że będzie się rozwijał, ponieważ taka jest ogólnoświatowa tendencja. Nie ma dokładnych badań mówiących o tym, jak rynek wygląda. My wiemy o tym, że rynek amerykański tego typu usługami jest pokryty w granicach dwudziestu kilku procent, a europejski maksymalnie kilkunastu. - A polski? TK: - Trudno to określić, natomiast szacujemy, że w granicach 6-8 proc. Będziemy się rozwijać. Są to nasze szacunki. Badania, które się pojawiły, łączą rynek suplementów i parafarmaceutyków. Ich oddzielenie jest trudne. - Nie macie problemów z postrzeganiem suplementów diety jako anabolików czy innych niedozwolonych środków? MP: - Bardzo nas to cieszy, że świadomość klientów się zmienia. To duża zasługa reklamy. Promujemy zdrowy i bezpieczny styl życia. Suplementy są po to, by uzupełnić zdrową dietę, do tego by nasi użytkownicy mieli więcej energii, mogli dłużej wykonywać ćwiczenia. Cieszy nas to, że odchodzimy od tego stereotypu sprzed 15 lat, że są one związane z niedozwolonymi substancjami. Bo tak naprawdę nie jest. To, co się sprzedaje, jest oparte głównie o zdrowe preparaty białkowe, węglowodanowe oraz witaminowe. - Czy sami zajmujecie się również produkcją? TK: - Zlecamy ją. Jesteśmy właścicielami marki SFD, ale sami nie wykonujemy tych produktów. Jesteśmy specjalistami od sprzedaży hurtowej i sprzedaży w internecie. Robimy to, na czym się znamy najlepiej. Produkcję zostawiamy tym, którzy się w tym specjalizują. - Dwa lata temu weszliście na giełdę NewConnect. Z perspektywy czasu jesteście zadowoleni? MP: - Tak. Ten ruch był przemyślany, jesteśmy zadowoleni. Weszliśmy na giełdę, by po-

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

9


PROSTO WYWIADZ OIG

ZBUDOWALI INKUBATOR I URATOWALI ZABYTEK

kazać rynkowi, że branża jest rozwojowa. Nie wchodziliśmy po pieniądze, poszliśmy tam z pieniędzmi. Chcieliśmy pokazać, że idziemy w dobrym kierunku. To nam pomogło przy promocji. To spółka giełdowa, która jest audytowana i sprawdzana pod każdym względem: finansowym, prawnym, rachunkowo-podatkowym. Jesteśmy też pod lupą wszelkich organów typu GIS czy Sanepid. To są regularni goście w naszej firmie i bardzo nas to cieszy. Jakość towarów i ich składy są zgodne z polskimi i europejskimi normami i to jest element naszej promocji. Wykorzystujemy to tak jak się tylko da. Sama giełda pomaga w tej promocji. - Czyli wchodziliście na giełdę nie po kapitał, ale po podniesienie wiarygodności firmy? MP: - Tak. Mamy świadomość, że w niedługim czasie będziemy potrzebowali kapitału, by zrealizować nasze plany. Dlatego budujemy wartość firmy na giełdzie. - Jakie plany macie? MP: - Nie mogę ich zdradzić. Rozwój spółki pokazuje jednoznacznie, że jesteśmy specjalistami w tym, co robimy. Dostrzegamy i wykorzystujemy wszelkie możliwości. Niektóre z tych możliwości wiążą się z dużymi nakładami finansowymi. Przygotowujemy się do tego

i przygotowujemy także inwestorów. Jestem przekonany, że wkrótce przekażemy informację, że potrzebujemy od rynku pieniędzy i inwestorzy nam uwierzą. My te pieniądze wykorzystamy w jak najlepszy sposób.

M

- Ta inwestycja będzie jeszcze na etapie NewConnect, czy już na dużym parkiecie? MP: - Nie mogę tego jeszcze potwierdzić. Tendencja jest jednoznaczna. Idziemy w kierunku dużego parkietu. Już teraz spełniamy warunki. NewConnect jest drogą pośrednią. Naturalną zdrową drogą rozwoju… - Macie to już czasowo określone? MP: - Mamy, ale nie mogę zdradzać tych informacji, bo jesteśmy spółka giełdową. W swoim czasie o tym poinformujemy. - Ile produktów miesięcznie wysyłacie? TK: - To jest kilkanaście tysięcy przesyłek miesięcznie. Obroty świadczą o ilościach. One są jawne. - Jakie to są przychody? TK: - Miesięcznie to kilka milionów złotych. Regularnie je pokazujemy i przekazujemy do publicznej wiadomości. Mamy osiem tysięcy produktów różnych producentów. Jako specjaliści w tej branży wybraliśmy najlepszych.

REKLAMA

nr 7 (99) lipiec 2014

Są zarówno polscy, jak i europejscy oraz amerykańscy. Mamy bardzo dobre polskie produkty, które też staramy się promować. Pod względem dostępności jesteśmy liderem w naszym kraju. - Jak to wygląda logistycznie? MP: - Nasza siedziba przy ul. Głogowskiej to obecnie jedyne miejsce, jakie nasza spółka posiada. W tym magazynie realizujemy wszystkie przesyłki. Przed rokiem przeprowadziliśmy się tu z naszej poprzedniej siedziby na terenie Opola. Dla naszych klientów najważniejsze jest to, że dysponujemy bardzo dużą dostępnością towarów. Jeśli towar zostanie zamówiony do godziny 12, to pakujemy go w tym samym dniu i jeszcze tego samego dnia wyjeżdża. Poświęciliśmy dużo czasu na rozwój logistyki. Jest cały sztab ludzi i kurierzy, którzy pracują nad tym, by przesyłki jak najszybciej dotarły do klientów. - Rozbudowę firmy planujecie w tym miejscu? TK: - Mamy kilka możliwości, wszystkie na terenie Opolszczyzny. Rozpatrujemy, którą z nich wybrać. Docelowo chcemy znaleźć optymalne rozwiązanie. - Dziękuję za rozmowę.

|


JEST PROBLEM

BĘDZIEMy zBROIć TERENy Tereny inwestycyjne w niektórych miejscach wyczerpują się i musimy tworzyć kolejne. Dlatego Urząd Marszałkowski na uzbrojenie kolejnych hektarów w prąd, wodę i kanalizację przeznacza 47,5 mln euro.

W

Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego na lata 20142020 na uzbrajanie terenów inwestycyjnych przeznaczono 47,5 mln euro. W ramach tych środków, pod inwestycje przystosowane zostaną 693 hektary, na których powinno powstać co najmniej 350 nowych miejsc pracy. Inwestycje te realizowane będą z działania 2.1, które zakłada zwiększenie dostępności terenów inwestycyjnych dla małych i średnich przedsiębiorców. Z tej puli pieniędzy dla Aglomeracji Opolskiej przeznaczono 11,5 mln euro, natomiast dla subregionów ponad 22 mln euro. Pozostałe samorządy z Opolszczyzny będą mogły ubiegać o 14 mln euro w drodze konkursów. Subregion Kędzierzyńsko-Kozielski na uzbrojenie, czyli wykonanie sieci wodociągowej, kanalizacyjnej czy elektroenergetycznej otrzyma 9 mln euro. Za te pieniądze uzbrojonych zostanie ok. 280 hektarów. Zakłada się, że w tym miejscu zlokalizowanych zostanie 17 inwestycji. Nieco mniej - 8,9 mln euro przeznaczono na uzbrojenie blisko 157 hektarów w gminie Nysa.

W Regionalnym Parku Przemysłowym w Nysie zbudowana zostanie sieć kanalizacyjna i wodociągowa, a także drogi wewnętrzne. Pieniądze na podobny projekt otrzyma także Subregion Brzeski. Pod inwestycje, za 4,3 mln euro, przystosowanych zostanie 255 hektarów. W sumie do 3 subregionów trafi 22,2 mln euro. Z opracowania przygotowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego wynika, że w Aglomeracji Opolskiej istnieje zapotrzebowanie na uzbrojenie 500 hektarów, a przedsięwzięcia te powinny zostać zlokalizowane wzdłuż jednego z wyznaczonych pasm, czyli rzeki Odry bądź drogi krajowej nr 46. Z informacji Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera wynika z kolei, że na Opolszczyźnie uzbrojone tereny zajmują mniej niż 1 proc. powierzchni regionu. Biorąc pod uwagę, iż powierzchnie niektórych terenów inwestycyjnych wyczerpują się, planowane jest dalsze ich tworzenie, głównie w obszarach podstref specjalnych stref ekonomicznych. Najwięcej planuje się teraz utworzyć w powiatach: brzeskim (426 ha),

strzeleckim (400 ha) oraz nyskim (312 ha). Na tego typu przedsięwzięcia wskazuje też Strategia Rozwoju Województwa Opolskiego do 2020 roku. W dokumencie podkreślono, że region ma wysoki, ale nie w pełni wykorzystany potencjał inwestycyjny, wynikający z dobrze przygotowanych terenów dla przedsiębiorców. Mimo to Opolskie może być atrakcyjne. Wskazano na niższe niż w ościennych regionach koszty pracy, a także dobre skomunikowanie poprzez autostradę A4 i bliskość A1. Kolejnym argumentem, są ulgi w podatkach dla inwestorów. Od lipca tego roku są one o 10 proc. niższe niż w regionach sąsiednich: dolnośląskim i śląskim. Problemem jest brak samodzielnej strefy ekonomicznej. W województwie opolskim w podstrefach Specjalnych Stref Ekonomicznych - Wałbrzyskiej, Katowickiej i Starachowickiej zagospodarowanych jest 327 ha na 963 ha dostępne. Oznacza to, że średnio w regionie wykorzystano około 35 proc. dostępnych podstref. Tomasz Mikołajczyk

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

11


WYDARZENIE

FOB x 100

jubileuszowe, setne wydane Forum Opolskiego Biznesu Zobaczcie jak zmieniał się nasz magazyn!

12

nr 8 (100) sierpień 2014


WYDARZENIE

13

4

Piomar 25 lat na rynku

7

Dobry sezon na inwestorów

15

Forum OPOLSKIEGO BIZNESU

Innowacje to nie tylko technologie

Miesięcznik Samorządu Gospodarczego ISSN 1732-4505 nr 7 (99) lipiec 2014

Polskie stawki gonią holenderskie Katarzyna Tokarek, SBA Euro

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU


Na straży ciepła i bezpieczeństwa

Energia cieplna może uciekać z budynku wieloma drogami. Dach, niedocieplone ściany czy nieszczelna stolarka budowlana to główne z nich. 14

– W domach jednorodzinnych niskiej jakości okna mogą generować nawet 25 proc. strat ciepła – tłumaczy Zdzisław Maliszewski, doradca ds. technicznych i normalizacyjnych Związku Polskie Okna i Drzwi. Z tego powodu w budownictwie energooszczędnym stosowanie elementów o bardzo dobrych parametrach cieplnych stało się podstawą. Nowoczesne konstrukcje, dzięki zastosowaniu np. wkładów trzyszybowych, ciepłych ramek oraz specjalnie izolowanych profili, pozwalają na osiągnięcie korzystnych wartości współczynnika przenikania ciepła U, bo im jest on niższy, tym mniej ciepła ucieknie na zewnątrz. – Bardzo ważny jest również prawidłowy, montaż okien i innych elementów stolarki. Pomaga on zminimalizować ryzyko wystąpienia mostków termicznych. Najlepszy efekt uzyskamy stosując montaż warstwowy, z użyciem specjalnych taśm okiennych – radzi ekspert POiD. Kolejne elementy, które mogą negatywnie wpływać na bilans energetyczny domu to drzwi wejściowe oraz bramy garażowe. One również powinny charakteryzować się jak najniższym współczynnikiem przenikania ciepła U. To pozwoli zatrzymać cenne ciepło w domu, a także gotówkę w portfelu. renomowani producenci oferują nr 8 (100) sierpień 2014

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

drzwi o podwyższonej termoizolacyjności, które doskonale nadają się do montażu w domach energooszczędnych. –wyśrubowane parametry udaje się uzyskać dzięki specjalnej konstrukcji tych elementów. To m.in. właściwie izolowane skrzydła i profile, ramy z przegrodami termicznymi, do tego trzy, a nawet czteroszybowe przeszklenia oraz odpowiednio zaprojektowane systemy uszczelnień – wyjaśnia Krzysztof Horała z firmy Hörmann. Przedsiębiorstwo w swojej ofercie posiada drzwi aluminiowe, które idealnie nadają się do montażu w domach pasywnych. Ich współczynnik przenikania ciepła Ud wynosi nawet 0,47 w/m²K, dla konstrukcji o wymiarach 1250x2200 mm. współczesne budownictwo stosuje wiele zaawansowanych rozwiązań, takich jak kolektory słoneczne, wykorzystywane do podgrzewania wody czy wspomagania pracy centralnego ogrzewania lub systemy wentylacji odzyskujące ciepło ze zużytego powietrza. Oszczędność energii znacznie wspomagają również nowoczesne, doskonale izolujące drzwi, okna i bramy garażowe, a także przemyślane dodatki (np. rolety zewnętrzne). Domy pozwalające znacznie zmniejszyć zużycie energii są przyjazne nie tylko ich mieszkańcom, ale również środowisku.


InnOWacje tO nie tylko technologie

WYDARZENIE INNOWACJE

POWIAT AwANSUJE I INwESTUJE

- Musimy sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy inkubator przedsiębiorczości ma być bazarem, czy instytucją otoczenia biznesu, która trzyma poPowiat kluczborski taki skok? -firmom, Rok 2013 niósł ze sobą ziom i daje możliwośćkąd rozwoju które coś wnoszą, jakąś wartość dodaną ogromne wyzwanie przygotowania odnotował największy - mówi Paweł Wąsiak, dyrektor Inkubatora Przedsiębiorczości w Kluczborku, budżetów jednostek samorządu terytorialnego awans w najbardziej stosowania z którym rozmawiałdoMaciej t.indywidualnego nowak wskaźnika spłaty od 2014 r. Postawiliśmy więc na liczącym się ogólnopolskim poprawę tego wskaźnika wysokimi dochodami zamożności majątkowymi – wyjaśnia Piotr Pośpiech, na rozwój spółdzielni socjalnych. - A firmy, które znalazły się w In-rankingu Ile firm znalazło już swoje miejstarosta kluczborski. kubatorze, to co takiego nowego sce w drugim Inkubatorze Przedsamorządów - Jest też sklep z odzieżą ochronną? wniosły? siębiorczości w Kluczborku? W częściktóry ich realizację na zbyciu nierucho- Bar, tu jest,oparto spełnił wskazane wa- - To na razie jest sklep, a docelowo ma -przygotowywanym Mamy przygotowanych 15co lokali, mości a w części na leasingu zwrotnym tam być firma poligraficzna, w której runki,powiatu, bo przygotowuje ekologiczne poa zajętych jest już pięć pomieszczeń. roku przez dwutygodnik efekcie powiat osiągnąłładnie wysonp.: na tablecie będzie można obrobić siłki. Opisali W swój pomysł bardzo Jesteśmy na etapie podpisywania umów. nieruchomości. „wspólnota”. wyniki kie wykonanie dochodów majątkowych - prawie mówiąc także o potrzebie edukacji w za- samemu swoje zdjęcie i je wydrukować. W pierwszym naborze wzięło udział 21 17 mln zł. Budżet powiatu zamknął się ponad Urzekli komisję tym, że w ciągu sześciu kresie żywienia. Weszli również jako zainteresowanych, jednakże komisja rankingu publikowały 7catering mln nadwyżką, a wszystko to innowacyjne, bez zwalniania miesięcy zamierzają to wprowadzić. do szkół. To jest rekomendowała tylko pięć z nich. ogólnopolskie media tempa bo nieinwestycyjnego. będą oferować chipsów w szko- Kiedy następne firmy? łach. Wracamy do tego jak powinniśmy - Dlaczego inni odpadli? i portale. Czy awans w rankingu zamożności skończy się

S

- Przede wszystkim kwestia związana z innowacyjnością, którą nie wszyscy rozumieli. Druga rzecz jest taka, że musimy sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy inkubator przedsiębiorczości ma być bazarem, czy instytucją otoczenia biznesu, która trzyma poziom i daje możliwość rozwoju firmom, które coś wnoszą, jakąś wartość dodaną. Wyszczególniliśmy różne innowacje, na poziomie produktowym, procesowym, marketingowym i organizacyjnym. Innowacje to nie tylko wysokie technologie.

się dobrze odżywiać, by zdrowo żyć. Tym

wysokim miejscem w rankingu inwestycyjnym, ujęli komisję i zostali zaakceptowani. trudno powiedzieć. Wiadomo natomiast, że tylko w 2014 r. powiat kluczborski zainwestuje ok. 19 -A inni? mln zł, choć wynika to wprost z budżetu, bo - Jest tutajnie grupa inicjatywna spółdzielczęść płatności zostanie zrealizowana formie ni socjalnej. To bardzo ciekawywpomysł faktoringu Z najciekawszych związanysamorządowego. z klubokawiarnią. Będzie inwestycji wymienić można budowęWartością nowej tam nie tylko ciastko i kawa. lokalizacji inkubatora przedsiębiorczości wraz dodaną jest to, że na dwie-trzy godziny zbędzie funkcjątam dworca autobusowego, można zostawićenergooszczęddziecko pod ną geotermię w powiatowych domach pomocy fachową opieką i iść na zakupy. Czegoś społecznej, remont powierzchni pod takiego wkapitalny Kluczborku jeszcze nie było warsztaty praktycznej nauki zawodu wraz i dlategodo ten pomysł się spodobał. Do ztego wyposażeniem i odbudowę ponad 20 km dróg. jest to prospołeczne, bo stawiamy

- Ogłosiliśmy już drugi nabór. Chcemy współpracować ze stowarzyszeniem W przyszłej perspektywie finansowej wyrozwoju przedsiębiorczości, dlapowiat którego znaczył sobie obszary: rozwój publicznego chcemy byćcztery partnerem. transportu zbiorowego w oparciu o własnego

jakim ponoszą? jest lokalny PKS i partne-przewoźnika, Jakie koszty wsparcie w biznesie -rów, 21 zł bruttodla zapoczątkujących metr kwadratowy. Do w zakresie innowacyjności w oparciu o posiatego dochodzi tylko opłata za energię instytucje otoczenia i partnerów, idane ciepło. To taniej niż biznesu w okolicy, gdzie wsparcie ekonomii tworzenie cena sięga nawetspołecznej 60 zł za poprzez metr. Zdaję warunków dla jejże rozwoju, majest ograniczać sobie sprawę, to też co nie tanio. skalę wykluczenia społecznego, a w służbie zdrowia powiatowego. - rozbudowę Dziękujęszpitala za rozmowę. Tomasz Mikołajczyk

ReKlaMa

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

15


Ekologia na miarę XXI wieku

Koncepcja inteligentnego domu nie jest nowa, mimo to wydaje się całkowicie abstrakcyjna. jak widać na przykładzie amerykańskiego startupu, zupełnie niesłusznie. 16 Kilkuosobowa, rodzinna firma Simple Elements znalazła niszę na rynku, zainwestowała swój czas, zapał oraz wiedzę. jeśli uda się zebrać 50 tys. dolarów na platformie Kickstarter, to chce wprowadzić na rynek Hydros – system pomagający minimalizować wodę zużytą do podlewania ogrodów i trawników. Hydros to czujnik, który umieszczamy w glebie. Dzięki połączeniu z domową siecią wi-fi, na bieżąco sprawdza prognozę pogody, dokonuje pomiarów wilgotności gleby, analizuje rodzaj gleby, gatunek trawy, którą chcemy podlać oraz jej kondycję. Korzystając z danych system pozwala sterować nawadnianiem ogrodu przy użyciu smartfona. jeśli prognoza pogody przewiduje deszcz w ciągu godziny od zaplanowanego podlewania, Hydros wstrzyma działanie systemu nawadniającego. Firma Simple Elements zapewnia, że inwestycja zwraca się po czterech miesiącach w postaci nawet 60 proc. niższych rachunków za wodę, co daje realną korzyść dla portfela i środowiska. jak w prosty sposób przetworzyć energię słoneczną w elektryczną i wykorzystać ją do własnych potrzeb? SolarPlug, czyli przenośne gniazdko elektryczne to projekt przyszłości, który ma wiele zalet i kilka wad. Ten sprytny pomysł w prosty sposób łączy oba rozwiązania. window Socket to mały przenośny kontakt wyposażony w gumową przyssawkę i panel słoneczny. Urządzenie po wystawieniu na słońce absorbuje energię słoneczną i zamienia nr 8 (100) sierpień 2014

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

w elektryczną. Co więcej, działa jak mały akumulator. Pięć do ośmiu godzin wystarcza, żeby całkowicie go naładować. Uzyskuje on wtedy maksymalną pojemność 1000 ma/h, zapewniając energię elektryczną na mniej więcej dziesięć godzin. Przenośne gniazdko można wówczas wykorzystywać jako źródło prądu w miejscach, gdzie nie mamy do niego dostępu, np. w autobusach, samochodach, samolotach, na statkach czy wolnym powietrzu. Na razie to jednak tylko założenia. Choć window Socket zapowiada się obiecująco wymaga udoskonaleń. Przede wszystkim poprawienia efektywności, ponieważ przy tak niewielkich rozmiarach powierzchnia panelu słonecznego pochłania zbyt mało energii słonecznej. Zakładana pojemność daje znikome ilości energii elektrycznej, bo jedynie ok. 3w. To pozwoliłoby przykładowo ładować szczoteczkę elektryczną przez ok. godzinę albo iPada przez 20 min. Niemniej jednak urządzenie jest błyskotliwe i naprawdę łatwe w użyciu. jego obsługa nie wymaga lektury skomplikowanych instrukcji. Działa po naładowaniu, kiedy pobierany jest później z niego prąd. wyłącza się go, gdy przekręci się panel z gniazdkiem w prawo lub wyciągnie wtyczkę z kontaktu. jest mały i lekki, idealny, żeby wrzucić go do torby. Gdyby usunąć usterki, można by je stosować wszędzie tam, gdzie tego będziemy potrzebować. Źródło: ulica ekologiczna.pl


INWESTYCJE

IFM rOZBUDUjE ZaKŁaD IFM ecolink wybuduje w Opolu centrum badań i rozwoju. Zatrudnienie znajdą w nim inżynierowie, którzy będą pracować nad nowymi produktami firmy.

F

irma IFM ecolink należy do niemieckiego koncernu IFM electronic i produkuje czujniki do automatyki przemysłowej. Swój zakład na terenie opolskiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej uruchomiła pod koniec 2012 r. Inwestycja była warta 40 mln zł, dzisiaj pracuje w niej 260 osób. Teraz IFM ecolink planuje uruchomienie w Opolu centrum badań i rozwoju. Firma kupiła za 1,1 mln zł netto 2 hektary gruntu tuż przy istniejącej już fabryce. Otrzymała także zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w strefie. - Sama inwestycja, po uzgodnieniu kwestii prawnych i uzyskaniu pozwolenia na budowę, powinna ruszyć w 2015 r., a najpóźniej

w 2016 r. Uruchomienie centrum planowane jest na 2018 r. – poinformował PAP członek zarządu IFM ecolink Andrzej Durdyń. - Od początku istnienia naszej fabryki w Opolu w strategii jej działania zakładaliśmy nie transfer produkcji z Niemiec do Polski, tylko stawianie na własny rozwój. Konsekwentnie trzymamy się tych założeń – dodał. Nowa inwestycja ma być warta bez wyposażania min. 10 mln zł. Centrum B+R ma dać pracę co najmniej 30 inżynierom - tak wynika z udzielonego zezwolenia na prowadzenie działalności. Docelowo pracę może znaleźć tam nawet 100 inżynierów. Przy zatrudnianiu czy angażowaniu na praktyki preferowani będą studenci i absolwenci automatyki, mechatroniki czy elektroniki.

- To drugi etap inwestycji w Opolu. I bardzo nas cieszy to, że będzie to centrum badań i rozwoju, w którym studenci ostatnich lat będą mogli zdobywać kompetencje, żeby tworzyć nowe produkty na potrzeby całego koncernu – mówi Maciej Wujec, naczelnik Wydziału Gospodarki i Innowacji w Urzędzie Miasta Opola. – Ta inwestycja świadczy o tym, że przedsiębiorstwo jest zakorzenione w Opolu i myśli perspektywicznie o rozwoju, że przenosi tu swoje zadania związane z know how. Chce wykorzystywać nie tylko siłę roboczą, ale także umysły opolskich studentów, inżynierów, informatyków - dodał. MAN

OPOLSKIE Ma SwOjE BIURO wSSE 4 sierpnia br. rozpoczęło działalność opolskie biuro wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park. jego kierownikiem został Grzegorz Sawicki.

Z

aczynam od zapoznania się z działalnością strefy w Wałbrzychu – powiedział nam Grzegorz Sawicki. – Biuro, które powstanie w Opolu, ma być położone w dobrym miejscu, z dobrym dojazdem z obwodnicy i autostrady oraz z możliwością parkowania. Ma być reprezentatywne, ale na pewno nie będzie to jakieś Bizancjum. Ma być miejscem, którego nie będziemy musieli się wstydzić - dodał. Na razie Grzegorz Sawicki będzie pracował sam, ale docelowo w biurze ma być zatrudniona jeszcze jedna osoba. – Moja praca nie będzie polegała na siedzeniu za biurkiem, ale na częstych kontaktach z samorządami czy z Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki – zapowiada. Jednym z celów powołania biura jest zwiększenie wpływu samorządu Opolszczyzny

na decyzje podejmowane przez zarząd WSSE. Innym jest podniesienie aktywizacji samorządów województwa opolskiego w przedstawieniu atrakcyjnej oferty terenów dla strefy. - Mamy znaleźć takie rozwiązania i tereny, które będą w zainteresowaniu strefy – mówi Grzegorz Sawicki. Jak dotąd Opolszczyzna ma 0,5 proc. udziału w WSSE, ale chce go zwiększyć. Gminy zaproponowały samorządowi województwa 20 hektarów (2 ha przy ul. Północnej w Opolu, a także w Skarbimierzu i Byczynie). Mają one być przekazane samorządowi województwa, a następnie wniesione do WSSE jako aport. MAN

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

17


Dotacje na eko-innowacje

18

jest szansa, by otrzymać dofinansowanie na wdrożenie i badania związane z ekologicznymi innowacjami. Na analizy naukowe, prace rozwojowe oraz wprowadzenie innowacyjnych technologii ekologicznych dla przedsiębiorców w ramach konkursu GEKON będzie można zdobyć ponad 100 mln zł. Gekon – Generator Koncepcji Ekologicznych – to priorytetowy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej, który polega na dotowaniu nowych rozwiązań z obszaru ekologii. Budżet pierwszej edycji wynosił 280 mln zł. w tym roku na badania naukowe i prace wdrożeniowe do podziału jest ponad 100 mln zł. warunek: muszą to być rozwiązania innowacyjne i proekologiczne. Firma, która spełni to kryterium może uzyskać od 0,5 mln do 10 mln zł bezzwrotnej dotacji na planowane prace badawczo-rozwojowe. rozwój nowoczesnych technologii proekologicznych jest jedną z podstawowych dziedzin gospodarki rozwiniętych państw świata. Dlatego wsparcie dla polskiego przemysłu opartego na wiedzy w tej dziedzinie jest szansą na budowanie przewagi konkurencyjnej w Europie i na świecie. Prace badawczo-rozwojowe w dziedzinie klimatu, środowiska oraz efektywnej gospodarki zasobami i surowcami stanowią także jedno z wyzwań, jakie zostało postawione przed naukowcami w programie Horyzont 2020. To jeszcze bardziej zwiększa szanse na komercjalizację tych technologii i realne przełożenie na poprawę jakości życia naszych obywateli. O dofinansowanie projektów mogą ubiegać się przedsiębiorcy i konsorcja naukowo-przemysłowe w pięciu obszarach: środowiskowe aspekty pozyskiwania gazu niekonwencjonalnego, efektywność nr 8 (100) sierpień 2014

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

energetyczna i magazynowanie energii, ochrona i racjonalizacja wykorzystania wód, pozyskiwanie energii z czystych źródeł czy nowatorskie metody otrzymywania paliw, energii i materiałów z odpadów oraz recyklingu odpadów. Nabór wniosków na prace badawczo-rozwojowe potrwa do 8 września 2014 r. w tym roku Narodowe Centrum Badań i rozwoju rozstrzygnęło już pierwszy konkurs w programie Gekon. 24 projekty na fazę badawczo-rozwojową otrzymały łącznie 77 mln zł. wśród zwycięskich projektów znalazły się m.in.: inteligentne gniazdo energetyczne, wykorzystujące innowacyjne technologie pozyskiwania i przetwarzania energii ze źródeł odnawialnych, projekt inteligentnego systemu sterowania oświetleniem ulicznym oraz opracowanie i wdrożenie nowych technologii tzw. małych elektrowni wiatrowych, które znajdą zastosowanie w instalacjach przydomowych. GEKON to wspólny projekt resortów nauki i środowiska, NCBir oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej. Na badania naukowe, prace rozwojowe, ich implementację obie instytucje do 2019 r. przeznaczą łącznie 400 mln zł. Źródło: Ekologia.pl


JEST PROBLEM

LOGISTYKA MA PRZYSZŁOŚĆ Logistyka to branża, która coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Ze względu na specyfikę wciąż ewoluuje, by sprostać wymaganiom nowoczesnego biznesu i dostosować się do dynamicznych zmian w otoczeniu gospodarczym.

P

roducenci, sieci handlowe czy nawet pojedyncze sklepy, żeby zarabiać i skutecznie konkurować na rynku, musiały wyjść poza swój region, kraj, a nawet kontynent. Aby było to możliwe, konieczne jest zapewnienie sprawnego przepływu towarów i usług. Właśnie za to odpowiada logistyka. Mylnie bywa kojarzona wyłącznie z transportem towarów. – Transport to tylko jeden z wielu elementów tej skomplikowanej dziedziny. Logistyka to przede wszystkim proces planowania, wdrażania i kontrolowania efektywnego ekonomicznie przepływu towarów od producenta, przez centra logistyczne i dystrybucyjne, aż do klienta. Logistyka jest częścią większego systemu łańcucha dostaw – wyjaśnia dr Mirosław Antonowicz, specjalista ds. logistyki w Akademii Leona Koźmińskiego. Działania logistyczne mogą obejmować także obsługę klienta, przepływ informacji, kontrolę zapasów, pakowanie towarów i obsługę zwrotów. Niezwykle ważną kwestią jest też logistyczne zarządzanie aglomeracjami miejskimi, od zapewnienia im zaopatrzenia w niezbędne produkty, przez inteligentne systemy zarządzania i systemy transportowe, aż po odpowiednie zagospodarowanie tego, co miasto produkuje, np. odpadów. Ekologia to jedno z największych wyzwań, jakie stoją przed logistyką przyszłości. Jak przewidują eksperci, do najważniejszych zadań, przed którymi staną firmy logistyczne, będzie należeć znaczne ograniczenie emisji dwutlenku

węgla i budowa zrównoważonych łańcuchów dostaw. Już dziś konsumenci, wybierając usługę lub produkt, często kierują się nie tylko ich jakością czy ceną, ale też wpływem, jaki ich wyprodukowanie i dostarczenie miało na środowisko naturalne. W najbliższych latach ta tendencja najprawdopodobniej umocni się. Chętniej zapłacimy więcej za produkt ekologiczny po to, aby mieć świadomość, że nasze postępowanie nie szkodzi środowisku. Ogromne wyzwanie dla logistyki stanowi też wyjątkowo szybki rozwój Internetu i technologii informatycznej. Wraz ze wzrostem ilości osób ze stałym dostępem do sieci coraz więcej firm będzie decydować się na prowadzenie części bądź nawet całej działalności w Internecie. – Bez wątpienia wirtualizacja logistyki będzie stale się pogłębiać. Rozwijane będą inteligentne systemy transportowe, spełniające wysokie standardy bezpieczeństwa oraz programy wspomagające podejmowanie decyzji. Jeszcze większe znaczenie zyskają internetowe giełdy czy wirtualne centra logistyczne. Wzrosną oczekiwania klientów dotyczące szybkiej realizacji zleceń i zamówień – tłumaczy dr Antonowicz. Konsumenci i klienci firm logistycznych będą wymagać działań przyjaznych środowisku naturalnemu, priorytetem pozostanie czas dostawy, elastyczność, zdolność do szybkiej reakcji na zmiany rynkowe i potrzeby klientów. Producenci i przedsiębiorcy, aby być konkurencyjnymi i utrzymać się na rynku, muszą nie tylko oferować

niską cenę, ale również niemal natychmiastową dostępność towarów i usług. Oczekują tego wielcy odbiorcy i indywidualni klienci. Do tego ważne jest, by na bieżąco wiedzieć, co się dzieje z zamówieniami, gdzie się w danym momencie znajdują, kiedy zostaną dostarczone. Nacisk na szybkość wpłynie prawdopodobnie na wzrost znaczenia lotnictwa towarowego z uwagi na małe i szybkie dostawy. Choć to stosunkowo drogi środek transportu, jego udział w rynku usług logistycznych może rosnąć. – Nie mówimy tu o towarach masowych, ale raczej o produktach wysokowartościowych, które wymagają szybkich dostaw. W kontekście swobodnego przepływu ludzi coraz częściej myślimy też o logistyce osób. Powstają i będą powstawać zintegrowane huby przesiadkowe, czyli miejsca, w których pasażer będzie mógł, nie wychodząc np. z lotniska, dworca, przesiąść się do innego środka transportu i dojechać do miejsca docelowego – wyjaśnia ekspert z Akademii Leona Koźmińskiego. - Dziś osoba, która odpowiada za kwestie logistyczne, musi być specjalistą interdyscyplinarnym. – Jeśli ktoś chce zarządzać logistycznym łańcuchem dostaw, powinien wykazać się wiedzą zarówno z rachunku kosztów, jak i planowania, marketingu, zarządzania systemowego i sieciowego, oceny efektywności, prognozowania popytu i podaży, projektowania i zarządzania projektami – dodaje. | Tomasz Mikołajczyk

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

19 23


Kanalizacja dofinansowana z unijnych pieniędzy Gminna Spółka wodociągi i Kanalizacja „Hydrokom” z Kluczborka podpisała umowę na dofinansowanie projektu „Poprawa jakości gospodarki wodnościekowej dla gminy Kluczbork”. 20

Do zawarcia umowy doszło 11 sierpnia br. w siedzibie wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej w Opolu. Całkowity koszt projektu wyliczono na 36,158 mln zł. Unijne dofinansowanie wyniesie 18,387 mln zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Inwestycja, w postaci 17 kilometrów sieci kanalizacji sanitarnej w miejscowościach Kluczbork, Bąków, Kuniów i Ligota Dolna, została już zrealizowana w latach 2008 – 2012. Przyznane dofinansowanie pozwoli zrefundować poniesione koszty. Natomiast projekt dodatkowo przewiduje rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków w Ligocie Dolnej, modernizację zabytkowej stacji uzdatniania wody przy ulicy Strzeleckiej w Kluczborku, a także zakup specjalistycznego samochodu do oczyszczania i eksploatacji sieci kanalizacyjnej. Prezes „Hydrokomu”, artur witek, poinformował, iż w Ligocie Dolnej prace trwają od czerwca tego roku i zakończą się w czerwcu 2015 r., natomiast teren budowy przy ulicy Strzeleckiej zostanie - wyłonionemu w przetargu wykonawcy - przekazany w sierpniu tego roku. Zakończenie robót planowane jest także na czerwiec 2015 r. Dofinansowany przez POIiŚ obszar inwestycyjny nr 8 (100) sierpień 2014

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

zamieszkuje 30 tys. mieszkańców. Ponieważ refundacja wyniesie 85 proc. poniesionych wydatków kwalifikowanych, wFOŚIGw w Opolu przyznał gminnej spółce „Hydrokom” także 12 mln złotych w formie pożyczki, która stanowić będzie jej wkład własny do programu operacyjnego. jej spłata rozpocznie się w 2016 roku i potrwa do czerwca 2029 roku. według szacunków wFOŚiGw do 2015 r. skanalizowane będzie 90 proc. gminy Kluczbork. w województwie opolskim w ramach POIiŚ zawarto dotąd 16 umów na realizację projektów związanych z gospodarką wodno-ściekową i odpadami. Ich łączna wartość, to 378 mln złotych, zaś przyznane dofinansowanie wyniosło 189 mln złotych. Największą kwotę uzyskało Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Ozimku-antoniowie - 37,7 mln złotych. wnioski do POIiŚ składały również: Przedsiębiorstwo wodociągów i Kanalizacji z Brzegu, wodociągi i Kanalizacja ze Zdzieszowic, „aKwa” z Nysy oraz Zakład wodociągów i Kanalizacji z wołczyna. Obejmują one swoim zakresem m.in. modernizacje trzech oczyszczalni, budowę 1,5 km sieci wodociągowej oraz prawie 50 km sieci kanalizacji sanitarnej. w przyszłości, po realizacji inwestycji, skorzysta z nich 5 tys. mieszkańców województwa opolskiego.


KRAPKOWICE

OCALIć OD ZAPOMNIENIA Znalezione wśród akt byłego archiwum „Otmętu” zdjęcia ukazują historię zakładu i jego pracowników. Krapkowickie starostwo we współpracy z lokalnymi portalami internetowymi podjęło się trudu identyfikacji tych osób i stworzenia wystawy mającej na celu zachowanie od zapomnienia ludzi „Otmętu”.

P

onad tysiąc zdjęć, a na nich setki bezimiennych osób, pracowników byłych Śląskich Zakładów Przemysłu Skórzanego „Otmęt” – to cenne znalezisko dokumentujące losy zakładu i tworzących go ludzi, mieszkańców powiatu krapkowickiego. Zdjęcia znajdowały się wśród akt osobowych pracowników „Otmętu”, które w końcu, po latach bezowocnych starań, w 2011 r. odzyskało Starostwo Powiatowe w Krapkowicach.

Fotografie w większości pochodzą z archiwów redakcji „Echa Otmętu” – gazety zakładowej, która ukazywała się od 1952 r. Wykonywane były od połowy lat 60-tych do końca lat 80-tych. Część z nich przedstawia zakład, hale przemysłowe, czy okolicznościowe

wydarzenia i zagraniczne delegacje. Jednak najciekawsze są te, na których uwieczniono zwykłych ludzi w czasie pracy, odpoczynku, w trakcie wycieczek i uroczystości, osób starszych i młodszych, których losy związane są z historią zakładu. Większość z nich jest bezimienna… – Chcemy zidentyfikować te osoby, przywrócić im tożsamość, a być może i zebrać razem, żeby powspominały i pomogły zidentyfikować resztę zdjęć – mówi starosta krapkowicki Maciej Sonik. – Wydaje nam się, że jeśli teraz tego nie zrobimy, to za kilka lat może być za późno. Tak powstał wspólny projekt Starostwa Powiatowego w Krapkowicach i lokalnych portali internetowych: Gogolin w Obiektywie i Krapkowice Miasto, pt. Ludzie „Otmętu”, którego finałem będzie wystawa pod tym samym tytułem. – To wspaniała przygoda oraz podróż wehikułem czasu do epoki, kiedy przemysł obuwniczy w Otmęcie kwitł! – mówi Robert Winiarz z portalu Gogolin w Obiektywie. – Aby

jednak można uhonorować należycie tych, którzy budowali swoją pracą potęgę tego zakładu, musimy znać ich z imienia i nazwiska. Dlatego zwracamy się do Was, drodzy czytelnicy i internauci, pomóżcie nam! – apeluje. Fotografie są pieczołowicie segregowane i skanowane oraz publikowane na internetowych portalach: www.gwo24.pl, www. krapkowicemiasto.pl oraz ich profilach na Facebook’u. Dzięki temu użytkownicy Internetu mają możliwość rozpoznania na fotografiach swoich bliskich. Wielu już skorzystało. Do dziś udało się rozpoznać ponad 200 osób, na identyfikację czeka kilkaset dalszych. A przecież zdjęcie to nie tylko przedstawiona na nim osoba, ale i czynność jaką wykonuje, kontekst, być może ciekawa historia do opowiedzenia. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu ma szansę powstać jedyna w swoim rodzaju kronika pracowników i ich rodzin, swoisty ciąg dalszy publikowanej w latach ubiegłych historii fabryki, dla której czas nie był zbyt łaskawy.

TAK ByŁO... Od 2003 r. pracownicy byłych Śląskich Zakładów Przemysłu Skórzanego „Otmęt” pozbawieni byli dostępu do zakładowego archiwum, a tym samym udowodnienia przed ZUSem stażu pracy i wysokości zarobków, co jest niezbędne do wyliczenia należnej emerytury. Mimo wielu prób i starań, za sprawą skomplikowanej struktury własnościowej majątku po upadłym zakładzie, archiwum było niedostępne, a akta niszczały. Przełom nastąpił w 2011 r. kiedy to Starostwo Powiatowe w Krapkowicach w kontakcie z firmą „Euro-Temp” – właścicielem hali – przejęło akta w zasób Biura Rzeczy Znalezionych. Do dnia dzisiejszego 1106 osób uzyskało już niezbędne dokumenty. Wśród akt znaleziono kartony ze zdjęciami. Projekt „Ludzie Otmętu” realizowany pod patronatem starosty krapkowickiego Macieja Sonika ma na celu identyfikację i upamiętnienie uwiecznionych na fotografiach osób, mieszkańców powiatu krapkowickiego, którym „Otmęt” zawdzięcza tak wiele.

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

21


Dlaczego pszczoły są takie ważne? jak rozwiązać problem zmniejszającej się populacji pszczół miodnych i innych owadów zapylających? Dlaczego te małe owady są tak ważne dla człowieka i całego środowiska? 22 Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. wyżywienia i rolnictwa (FaO) oszacowała, że ok. 100 gatunków roślin uprawnych dostarcza nam blisko 90 proc. żywności. Z tych 100 gatunków aż 71 jest zapylanych przez pszczoły. Dzięki zapylaczom mamy też ok. 4 tys. odmian warzyw, olej i kawę. wciąż dowiadujemy się coraz to nowych informacji na temat pszczół, lepiej rozumiemy ich rolę w środowisku i dostrzegamy jak ważne są dla ludzi. Oprócz pożywienia zawdzięczamy pszczołom także bawełnę, ale również różnorodność gatunków roślin. Gdyby nie zapylacze, nie byłoby nasion i owoców. warto pamiętać, że nie tylko pszczoła miodna zasługuje na uwagę. Do owadów zapylających należą też trzmiele. Te duże owady same w sobie są cudem natury - są w stanie wzbić się w powietrze mimo dość dużej masy ciała i obłych rozmiarów. w ogrodach i w naturze możemy też spotkać murarkę ogrodową, pszczolinki, obrostki - to dzikie pszczoły samotnice. Nie występują w rojach tak, jak pszczoła miodna, ale ich rola w przyrodzie jest podobna. już od kilku lat na całym świecie obserwuje się znikanie i wymieranie całych populacji pszczół. Zjawisko to nosi nazwę CCD (Colony Collapse Disorder) - czyli masowego wymierania pszczół i obserwowane jest mniej więcej od lat 60. ubiegłego wieku. Najtrudniejsze jest to, że w zasadzie nie da się określić jednego czynnika, który prowadzi do CCD. wśród głównych powodów wymienia się nr 8 (100) sierpień 2014

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

skażenie środowiska, które prowadzi do spadku odporności pszczół. wraz z rozwojem cywilizacyjnym zmieniły się warunki środowiskowe. Mimo, że pszczoły są niewielkimi zwierzętami, o krótkim cyklu życiowym (robotnica żyje ok. 3-4 tygodnie), nie są w stanie przystosować się do wszystkich zmian, jakie w przyrodzie powoduje człowiek. Skażenie środowiska obejmuje również intensyfikację rolnictwa i nadmierne stosowanie środków ochrony roślin - niektóre są dla pszczół bardzo szkodliwe. wielkoobszarowe gospodarstwa (na terenie takich upraw nie ma miedz, które mogą stanowić miejsce schronienia i na których naturalnie występują rośliny pożytkowe dla pszczół), opryski dokonywane w niewłaściwym czasie, stosowanie nadmiernej ilości chemii w produkcji roślinnej składają się na gorszą kondycję zapylaczy. Innym ważnym powodem są również choroby pszczół - wirusowe i grzybicze, z którymi mimo walki bardzo trudno jest wygrać. wśród innych czynników wymienia się też zmiany. jednym z ostatnio wymienianych czynników jest też promieniowanie emitowane przez telefonię komórkową, które zakłóca „system nawigacyjny” pszczół, przez co nie są w stanie trafić z powrotem do ula. jak widać powodów jest bardzo wiele, być może o niektórych jeszcze nie wiemy. Pewne jest to, że współwystępowanie tych czynników nasila zjawisko masowego wymierania pszczół. Źródło: ekologia.pl


Nie niszczmy polskich rzek

Senat przygląda się problemowi degradacji polskich rzek na masową skalę, do którego dochodzi w rezultacie prowadzonych prac i inwestycji hydrotechnicznych.

Kluczową rolę w rozwiązaniu problemu niszczenia rzek i niegospodarnego wydatkowania środków publicznych przez instytucje odpowiedzialne za zarządzanie wodami śródlądowymi, powinien odegrać polski parlament, w toku prac nad nowelizacją prawa wodnego. Praktyka ostatnich 25 lat dowiodła, że największą przeszkodą jest brak woli politycznej, która pozwoliłaby na radykalne zreformowanie gospodarki wodnej, gwarantujące racjonalne zarządzanie rzekami. - Cieszy nas senacka inicjatywa podjęcia dyskusji na tak ważny temat – stwierdził Mariusz Zega z wwF Polska. – Najbardziej istotnym problemem dla instytucji odpowiedzialnych za gospodarkę wodną jest kwestia trwałości prac, ich finansowania, w tym certyfikacji otrzymanych środków, a przede wszystkim odsunięcia od siebie widma zwrotu środków z funduszy unijnych i budżetu państwa. Instytucje odpowiedzialne za meliorację i urządzenia wodne podnoszą argumenty za potrzebą ochrony przeciwpowodziowej. Dominują głosy za potrzebą dalszego prowadzenia prac utrzymaniowych na polskich rzekach. - wskazujemy niezmiennie, że działalność ZMiUw w zakresie tzw. prac utrzymaniowych skutkująca przyspieszeniem odpływu wód z małych rzek w krajobrazie rolniczym jest ważnym czynnikiem pogarszającym bezpieczeństwo powodziowe – dodaje dr Przemysław Nawrocki, konsultant wwF Polska.

Artykuł dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu

– woda jest przecież żywiołem, którego utrzymanie w ryzach nie jest możliwe bez zwiększania naturalnej retencji w dolinach dużych rzek i w całych zlewniach małych rzek. Należy wziąć pod uwagę aspekt ekonomiczny tych działań. jeżeli miliony złotych są wydawane po to, aby zwiększyć produktywność kilku hektarów użytków rolnych wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych, najbardziej efektywnym sposobem będzie kompensacja w formie dopłat za retencję wody na podsiąkających łąkach lub wykup tych terenów przez skarb państwa, a nie pompowanie milionów w prace hydrotechniczne. wwF Polska wskazuje też na brak informacji dotyczących prac utrzymaniowych, które byłyby dostępne do wiadomości publicznej. Obecnie nikt nie posiada zintegrowanej wiedzy o tym co dzieje się na polskich rzekach. To z kolei umożliwia kontynuację prowadzenia prac na wybranych odcinkach, bez uwzględnienia całej zlewni rzeki i konsekwencji, jakie będą one miały dla odcinków położonych poniżej realizowanych inwestycji. jednocześnie warto zwrócić uwagę, że z inicjatywy wwF Polska, rozpoczął się pierwszy w historii projekt odsuwania wałów przeciwpowodziowych, co zwróci Odrze na odcinku prawie siedmiu kilometrów tereny zalewowe i zmniejszy zagrożenie powodzią. jest to przykład dobrej praktyki i współpracy administracji publicznej i organizacji pozarządowych, realizowany przez Dolnośląski ZMiUw.

FORUM OPOLSKIEGO BIZNESU

23


Forum

22 24

OPOLSKIEGO BIZNESU

nr 7 (99) lipiec 2014 nr 8 (100) sierpień 2014


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.