Chaty z duszą

Manichatki nie są zwykłymi domkami letniskowymi, postawionymi na szybko, byle gdzie i z byle czego. Manichatki to chaty z duszą i historią. Kiedyś były łemkowską chyżą, w której żyli dawni mieszkańcy Beskidu Niskiego. Nie używane już chyże zostały przeniesione do Ropek, na polanę otoczoną bukowym lasem. Trzeba było ją rozebrać na czas transportu i złożyć na miejscu. Musieli się nią zaopiekować Cieślowie, ci, którzy na starym drewnie znają się najlepiej. Tak powstały dwie pierwsze chaty - jedna dla właścicieli, druga dla gości.

Domy zbudowane są z ponad 100-letnich bali, starych cegieł i kamieni, a dachy pokrywa dachówka. Zdobią je ciemne bale i turkusowe okiennice. Wnętrza stylizowane są na wystrój wiejskiej chaty, są wygodne, przytulne i funkcjonalne. W każdej jest kominek i część wypoczynkowa. Kuchnie zawierają wszystkie nowoczesne sprzęty, a łazienki nie odbiegają od dzisiejszych standardów. Całość otacza zielona przestrzeń i las, z którego co chwilę wyłania się piękna sarna lub jeleń, a ptaki śpiewają tu przez cały dzień!

Chatka Mani

Chatka składa się z trzech apartamentów, w których łącznie pomieści się 13 osób. Można wynająć ją całą lub tylko jeden apartament. Na parterze znajduje się trzyosobowy pokój "Roślinny". Pokój urządzony jest w stylu country, a zdobią go rysunki beskidzkich ziół. W pokoju znajduje się jedno podwójne i jedno pojedyncze łóżko, stół z trzema krzesłami, duża szafa, niezależna łazienka z prysznicem. Pokój posiada taras od strony południowej. Na piętrze zaś dla gości przygotowano dwa pięcioosobowe pokoje z antresolami, jeden od strony północnej, drugi od strony południowej. Z obu oglądać można piękne widoki. W każdym z pokoi znajduje się jedno podwójne i jedno pojedyncze łóżko oraz dwuosobowy materac na antresoli, a także duża szafa, szafki nocne, stołek i łazienka z prysznicem. Część wspólna dla całego domku to kuchnia połączona z salonem i jadalnią. Kuchnia jest bardzo funkcjonalna i dobrze wyposażona w nowoczesne sprzęty (m.in. piekarnik, lodówka, kuchenka). Jest tu także piec opalany drewnem, a w części wypoczynkowej kominek.

Chatka Mani Sowy to młodsza, choć również zbudowana z ponad 100-letnich bali, cegły i starych kamieni, chata z duszą, niezależny domek dla sześciu osób. Jej wystrój także nawiązuje do wystroju wiejskiej chaty. Na parterze domku znajduje się dobrze wyposażona kuchnia z jadalnią i częścią wypoczynkową oraz łazienka. W kuchni znajdziecie wszystko to, co potrzebne jest do wygodnego gotowania — płytę elektryczną, piekarnik, lodówkę, naczynia, garnki i szkło. Piętro to sypialnia z dwoma podwójnymi i dwoma pojedynczymi łóżkami. Domek otacza drewniany taras, na którym latem cudownie się wypoczywa, czyta lub słucha koncertów świerszczy podczas ciepłych wieczorów.

Norka to najmniejsza z chatek, przeznaczona jest dla dwóch osób. Stoi nieco na uboczu, w miejscu, do którego nie da się dojechać nawet samochodem. To taki intymny zakątek całego ośrodka, przeznaczony dla osób, które chcą zapomnieć o reszcie świata i we dwoje zamieszkać w małej chatce. Norka częściowo wkopana jest w ziemię, ale jedna ściana jest całkowicie przeszklona, dzięki temu chatka jest świetnie oświetlona. W środku znajduje się otwarta przestrzeń z podwójnym łóżkiem, kanapą i aneksem kuchennym. Łazienka jest oddzielona ścianą. Przez cały rok zapewnione jest ogrzewanie kozą oraz na podczerwień.

Okolica

Ropki to niewielka, połemkowska wieś położona pomiędzy Wysową-Zdrój a Uściem Gorlickim. Słynie z… spokoju, zieleni i pięknych widoków. Jej dawni mieszkańcy pozostawili tu Cerkiew, którą jednak przeniesiono do skansenu w Sanoku. Pełno tu szlaków pieszych i rowerowych oraz lasów, w których jesienią można zbierać grzyby oraz zwierzyny. W Ropkach znajduje się także Buddyjski Ośrodek Odosobnieniowy, gdzie można wziąć udział w medytacjach.