10 minute read
Górami, dolinami
Kolejny etap wyprawy szlakiem małopolskich uzdrowisk może prowadzić górami lub dolinami. Pierwsza trasa jest krótsza, ale wiedzie przez górskie, trudne tereny. Druga poprowadzona jest wzdłuż VeloDunajec i EuroVelo 11. Obie drogi są niezwykle widokowe i pełne atrakcji.
Wariant górski
Advertisement
Ze Szczawnicy wyruszamy Doliną Grajcarka w kierunku Szlachtowej i Jaworek. Trasa prowadzi lekko pod górę drogą asfaltową. W Jaworkach warto zatrzymać się, by zobaczyć Wąwóz Homole (bez roweru). Drogą z Jaworek dojedziemy do bramy kolejnego rezerwatu, do “Białej Wody”. Szlak rowerowy wiedzie, równolegle z żółtym szlakiem pieszym, przez rezerwat pomiędzy malowniczymi skałami. W miejscu, w którym kończy się rezerwat, szlak rowerowy odbija na północy-wschód i po kilkuset metrach łączy się z powrotem ze szlakiem pieszym, który prowadzi na przełęcz Rozdziela (803 m n.p.m.). Przełęcz jest granicą pomiędzy Pieninami a Beskidem Sądeckim. Z przełęczy ruszamy granicą państwa aż na Przełęcz Obidza (938 m n.p.m.). To miejsce, w którym odpocząć można w regionalnej Karczmie lub spróbować lokalnych serów. Z Obidzy zjeżdżamy asfaltową drogą do Piwnicznej-Zdrój przez Suchą Dolinę i Kosarzyska. Inny wariant poprowadzi nas na Eliaszówkę (1 023 m n.p.m). Ze szczytu zjeżdżamy równolegle z zielonym szlakiem pieszym. Szlak rowerowy jest dobrze oznaczony. Po drodze wstąpić można do klimatycznego Schroniska “Chata Magóry”.
Gmina Piwniczna-Zdrój
W sercu Beskidów, w malowniczej Dolinie Popradu leży gmina Piwniczna-Zdrój. Gmina to niewielkie miasteczko uzdrowiskowe i otaczające je wsie rozłożone w dolinie i na stokach Beskidu Sądeckiego. Od południa Gmina Piwniczna-Zdrój graniczy ze Słowacją. Życie płynie tutaj w spokojnym rytmie, który wyznaczają zmieniające się pory roku. Latem warto tu przyjechać, by wędrować po górach, jeździć konno, czy pływać kajakiem po Popradzie. Jesienią piwniczańskie lasy obfitują w grzyby, a zimą mamy tu doskonałe warunki do narciarstwa i innych zimowych aktywności. Wiosną zaś beskidzkie łąki kuszą kolorowymi kwiatami i śpiewem ptaków. Piwniczna to kraina Czarnych Górali, którzy od wieków wypasają tu swoje czarne owce. W gminie można poznać ich kulturę, spróbować regionalnych dań, posłuchać lokalnej muzyki, czy poznać góralskie rękodzieło. Nie można też zapomnieć o bijących tu źródłach wody mineralnej, dla których przyjeżdżają tu kuracjusze.
Długość trasy: 28 km
Szacowany czas przejazdu: 2 h 40 minut
Podjazdy: 775 m
Zjazdy: 802 m
Trasa
Jeśli wybierzemy trasę prowadzącą dolinami, to także musimy liczyć się podjazdami, choć będą one łagodniejsze. Droga cały czas będzie prowadzić asfaltem. Ze Szczawnicy wyjeżdżamy trasą VeloDunajec, wzdłuż Dunajca w kierunku Krościenka nad Dunajcem, i dalej w stronę Tylmanowej. To piękny odcinek prowadzący pomiędzy Beskidem Sądeckim a Gorcami. W Zabrzeży zostawiamy za sobą Gorce, a po naszej lewej stronie pojawi się Beskid Wyspowy. Jadąc VeloDunajec przejeżdżamy przez Łącko, słynące z kwitnących sadów i śliwowicy. W tutejszych karczmach spróbować można regionalnej kuchni. Dalej są Maszkowice, a my jedziemy pod Górą Zyndrama (410 m n.p.m), na której znajduje się prehistoryczne grodzisko z wczesnej epoki brązu. Jadąc dalej wzdłuż VeloDunajec, docieramy do Starego Sącza, do miejsca, w którym Poprad wpada do Dunajca. To ciekawa okolica, w której odpocząć można nad stawami i w enklawie przyrodniczej “Bobrowisko”. Aby skorzystać z oferty gastronomicznej miasta, trzeba wjechać do centrum.
Warto tam zobaczyć mały, galicyjski rynek i Klasztor Klarysek, założony przez Świętą Kingę. Rowerem wyjechać można też na szczyt Miejskiej Góry, gdzie znajduje się Leśne Molo — ścieżka w koronach drzew. W Starym Sączu zmieniamy trasę na EuroVelo11, długodystansową ścieżkę na odcinku małopolskim, nazywaną także VeloNatura, poprowadzi nas ona równie malowniczą Doliną Popradu. Podążamy w kierunku Barcic, gdzie odbić można na Wolę Krogulecką, by podziwiać widoki z platformy widokowej “Ślimak”. Dalej jedziemy do Rytra, nad którym z jednej strony wznoszą się ruiny średniowiecznego zamku, a z drugiej Radziejowa (1 266 m n.p.m.), najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego. Z Rytra ruszamy do Młodowa i do Piwnicznej-Zdrój. Tu, w małym uzdrowisku słynącym z wód mineralnych i górskiego klimatu, zakończymy kolejny etap wyprawy.
VeloNatura
VeloNatura to małopolski odcinek trasy rowerowej EuroVelo11. Szlak biegnie dolinami Dunajca i Popradu. Malownicza trasa wzdłuż Popradu rozpoczyna się w Muszynie, a kończy w Kościelcu (granica z województwem świętokrzyskim). Trasa prowadzi przez piękne i ważne dla regionu miejscowości — przez całą Dolinę Popradu, Stary i Nowy Sącz, Dolinę Dunajca, Tarnów czy Kraków. Częściowo łączy się z VeloDunajec czy Wiślaną Trasą Rowerową. Łącznie ma 271 km.
EuroVelo11
Przez rowerzystów szlak EuroVelo11 nazywany jest „Bestią Wschodu”. Trasa prowadzi przez sześć różnorodnych, europejskich stolic, od Skandynawii po Bałkany, przez Helsinki, Wilno, Warszawę, Belgrad, Skopje i Ateny, ma aż 6 tys. km. Szlak wiedzie głównie asfaltem, ale i drogami gruntowymi i leśnymi ścieżkami. Małopolski odcinek EuroVelo11 pokrywa się z VeloNatura.
AquaVelo
Aquavelo to trasa rowerowa łącząca polskie i słowackie miejscowości uzdrowiskowe w Dolinie Popradu. Trasa Aquavelo prowadzi przez najcenniejsze obszary przyrodnicze i krajobrazowe obu państw. Ścieżka łączy takie uzdrowiska jak Krynica-Zdrój, Muszyna, Piwniczna-Zdrój, Szczawnica, Vyšné Ružbachy, Stará Ľubovňa, Ľubovnianske Kúpele i Bardejov. Szlak częściowo prowadzi górami, nie należy więc do szlaków najprostszych. W słowackiej miejscowości Hniezdne ma połączyć się z historyczno-kulturowo-przyrodniczym szlakiem wokół Tatr.
Długość trasy: 64 km
Szacowany czas przejazdu: 5 h 15 min
Podjazdy: 907 m
Zjazdy: 931 m
Trasa
PIWNICZNA-ZDRÓJ - KRYNICA-ZDRÓJ
Kolejny etap poprowadzi nas przez cztery górskie uzdrowiska. Zaczynamy w Piwnicznej-Zdroju. Nadal jedziemy wzdłuż Popradu odcinkiem transeuropejskiej trasy EuroVelo11 do granicy ze Słowacją w Mniszku nad Popradem, a następnie po stronie słowackiej aż do miejscowości Maly Lipnik, gdzie przekraczając Poprad kładką rowerową wjeżdzamy do Polski, do Andrzejówki. Trasa ta prowadzi od Skandynawii, aż na Bałkany, a Beskid Sądecki, Pogórze Popradzkie i gmina Muszyna są jej malowniczymi częściami. To bardzo dobrze przygotowana ścieżka z nową nawierzchnią i ze świetną infrastrukturą towarzyszącą. Znajdują się na niej nowe kładki przeznaczone dla rowerzystów (Milik i Andrzejówka), dzięki którym przekraczamy Poprad i możemy zwiedzać różne zakątki regionu. Na trasie na rowerzystów czekają także świetnie przygotowane Miejsca Obsług Rowerzystów (MOR).
Wzdłuż Popradu ciągnie się też jedna z piękniejszych tras linii kolejowej. To kolej tarnowsko-leluchowska, której uruchomienie w 1876 r. pozwoliło na dynamiczny rozwój uzdrowisk w dolinie Popradu. Trasę do Muszyny można pokonać także po stronie polskiej, co pozwoli dodatkowo zapoznać się z niepowtarzalną architekturą cerkiewną.
Żegiestów-Zdrój to niewielkie uzdrowisko, położone w pięknej, nadpopradzkiej okolicy, otoczone górami Beskidu Sądeckiego. Przed II Wojną Światową Żegiestów-Zdrój uznawany był za jedno z najbardziej popularnych uzdrowisk w kraju. Z powodzeniem mógł konkurować z Muszyną-Zdrój, czy jakże modną wtedy Krynicą-Zdrój. Był eleganckim i nowoczesnym uzdrowiskiem dla elit — pięknie położonym, ze świetnymi wodami i korzystnym klimatem. Pod koniec XX wieku przypominał już miasto widmo — zniszczone i opuszczone. Dziś jest odbudowywane, inwestorzy chcą przywrócić mu dawną świetność. Jadąc doliną Popradu, oglądać możemy odbudowywane i odnawiane budynki uzdrowiskowe. W wiosce funkcjonuje już piękna Pijalnia Wód Mineralnych.
We wszystkich wioskach, od Wierchomli, aż po Krynicę znajdziemy drewniane perełki architektury cerkiewnej. I choć do niektórych trzeba będzie odbijać w górę bocznych dolin, warto to zrobić. Dziś świątynie te pełnią funkcję kościołów rzymskokatolickich i są pamiątką po Łemkach zamieszkujących te tereny do 1947 r. Atrakcją będzie także położone na trasie uzdrowisko Żegiestów-Zdrój. Niezwykle popularne przed II wojną światową, cieszyło się wtedy renomą wśród polskich i zagranicznych gości.
Muszyna to miasteczko, w którym warto zrobić sobie dłuższą przerwę. Można tu zobaczyć piękne ogrody, rekonstrukcję ratuszu z zabytkowymi piwnicami, ruiny zamku i wiele innych atrakcji. Zjemy tu też w świetnych restauracjach.
Z Muszyny wyruszamy w stronę Krynicy-Zdrój, jadąc wzdłuż Muszynki Transgranicznym Szlakiem Rowerowym i VeloKrynica, które doprowadzą nas do Powroźnika. W małej wiosce stoi jedna z najpiękniejszych drewnianych cerkwi — Cerkiew pw. św. Jakuba Apostoła Młodszego wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Z Powroźnika wyruszamy w stronę Krynicy-Zdroju trasą VeloKrynica, wzdłuż potoku Kryniczanka. Trasa ta doprowadzi nas do serca uzdrowiska — na deptak. Tam można spróbować lokalnych wód mineralnych, zjeść regionalne dania i zobaczyć zabytkową zabudowę uzdrowiska, w tym drewniane wille. Krynica-Zdrój to też miasto wielu atrakcji. Warto zostać tu na dłużej. Można zsiąść z roweru i wybrać się w góry lub spróbować pokonać ambitne, górskie trasy rowerowe!
Gmina Muszyna
Muszyna to gmina położona na południu Polski, w malowniczym zakątku Beskidu Sądeckiego. Jej centrum to prężnie rozwijające się uzdrowisko, które słynie z leczniczych wód mineralnych i korzystnego klimatu. Muszyna-Zdrój pełna jest atrakcji, to miasto ogrodów, ale i kultury. Miejscowość otaczają zaś małe wioski, niegdyś licznie zamieszkałe przez Łemków. Wsie te rozłożone są nad Popradem i stokach Beskidu Sądeckiego. Słyną z przepięknych, drewnianych cerkwi i malowniczych widoków. Poeci nazwali te miejsca „krainą łagodności”. Można tam uprawiać też wiele aktywności sportowych — wędrować po górach, biegać, jeździć na rowerze, na nartach czy konno.
Transgraniczny Karpacki Szlak Rowerowy
Transgraniczny Szlak Rowerowy prowadzi przez różne pasma górskie, wzdłuż granicy ze Słowacją. Rozpoczyna się w Muszynie i wiedzie przez Powroźnik, Tylicz, Krynicę-Zdrój, Brunary, Uście Gorlickie, Gładyszów i Radocynę, aż na przełęcz Długie. Dalej prowadzi przez Bieszczady jako Podkarpacki Szlak Rowerowy oznaczony kolorem czerwonym. Kończy się w Krościenku nad Strwiążem. Ma długość 71 km i jest szlakiem średnio trudnym.
Długość trasy: 41,5 km
Szacowany czas przejazdu: 3 h 30 min
Podjazdy: 762 m
Zjazdy: 576 m
Trasa
Wariant górski | Żegiestów-Zdrój - Krynica-Zdrój
Dla tych, którym mało jest ambitnych podjazdów, polecamy trasę górami. Z Żegiestowa wyruszyć można w stronę Szczawnika i Rowerowym Szlakiem Wód Mineralnych, który prowadzi przez najpiękniejsze zakątki gminy Muszyna. Podczas jazdy można zobaczyć największe w Polsce Ogrody Sensoryczne oraz Ogrody Biblijne i ruiny muszyńskiego zamku, który przypomina o wielkiej historii Państwa Muszyńskiego, słynną mofetę znajdującą się na granicy wsi Złockie i Szczawnik, nazywaną również „oddechem diabła” oraz drewniane cerkwie. Najważniejsze jest jednak to, że podróżując tym szlakiem mamy możliwość skorzystania z źródeł wód mineralnych zlokalizowanych na terenie Gminy Muszyna. Trasa liczy niemal 33 km i poprowadzona jest pomiędzy 13 przystankami, przy których można odpocząć pijąc orzeźwiające wody mineralne bogate w cenne minerały. Szlak oznaczony jest czerwonym kolorem i rozpoczyna się w Żegiestowie, nad Popradem tuż za kładką Żegiestów-Sulin. Prowadzi do centrum wsi.
Szlak Wód Mineralnych
Rowerowy Szlak Wód Mineralnych to ciekawa trasa prowadząca przez gminę Muszyna. Szlak oznaczony jest kolorem czerwonym i ma długość 33 km. Prowadzi przez Żegiestów, Milik, Szczawnik, Złockie, Jastrzębik i Muszynę, przez najciekawsze zakątki gminy, do miejsc, gdzie biją źródła wód mineralnych. Choć miejscami jest szlakiem trudnym, to warto wybrać się na niego, by zobaczyć niezwykły świat wód mineralnych Beskidu Sądeckiego.
Drugi przystanek zlokalizowany jest w okolicy kościoła św. Anny (dawna cerkiew greckokatolicka), gdzie znajduje się źródło wody mineralnej. Z Żegiestowa asfaltową drogą ruszamy w kierunku Palenicy (624 m n.p.m.). Za szczytem, przy charakterystycznym krzyżu szlak się rozwidla. Jedna jego odnoga odbija na południe do Milika, gdzie będziemy mieć okazję do spróbowania wody ze źródła Kazimierz (przystanek 4) i zobaczenia dawnej cerkwi pw. śś. Kosmy i Damiana (przystanek 5). Druga odnoga szlaku prowadzi razem z czerwonym szlakiem pieszym na wschód, obok kaplicy św. Huberta, ku przystankowi nr 3, gdzie trasa z powrotem łączy się w jedną. Ominięcie przystanku 4 i 5 pozwoli na skrócenie całej wycieczki.
Przystanek nr 6 położony jest w Szczawniku. To kolejna mała wieś w której zobaczymy zabytkową cerkiew pw. św. Dymitra i spróbujemy wody mineralnej. Dalej jedziemy w kierunku Złockiego (przystanek nr 7). Ze Złockiego szlak prowadzi do Jastrzębika (choć trasę można skrócić zjeżdżając od razu do Muszyny), gdzie zobaczymy mofetę im. prof. H. Świdzińskiego usytuowaną na granicy Jastrzębika i Złockiego, na bagnistym dnie potoku Złockiego (przystanek nr 8). Dalej zobaczymy dawną, drewnianą cerkiew św. Łukasza (przystanek nr 9). Z Jastrzębika szlak prowadzi nas w kierunku Muszyny.
Jeszcze przed miastem znajduje się przystanek nr 10, czyli węzeł komunikacyjny, z którego możemy kontynuować jazdę do przystanku nr 11 dojeżdżając do sezonowej Pijalni Wody Mineralnej „Anna” w Muszynie. Możemy też wybrać trasę AquaVelo (żółty kolor), która prowadzi do Krynicy-Zdroju i dalej do Bardejowa na Słowacji. Turystyczna Pętla Muszyńska oznaczona kolorem czerwonym zaprowadzi nas do Powroźnika. Wybierając wariant prowadzący do Muszyny dotrzemy do centrum miasteczka. Przystanek nr 12 znajduje się przy Pijalni “Milusia”. Po drodze warto zatrzymać się na zrewitalizowanym niedawno rynku by zobaczyć nowy ratusz i napić się wody z pijalni w nim zlokalizowanej, można też zwiedzić jego zabytkowe podziemia i zjeść coś słodkiego w stylowej kawiarni. Z rynku jedziemy w stronę dzielnicy “Zapopradzie”, gdzie zobaczyć można Ogrody Sensoryczne i Magiczne, a w nich Pijalnię Wody Antoni. Tu zakończymy podróż Szlakiem Wód Mineralnych. Z Muszyny trasą VeloKrynica, przez Powroźnik, dojeżdżamy do Krynicy-Zdrój.
Jeśli jednak nadal mało wam gór, to z Muszyny wracamy w stronę Szczawnika, z którego szutrową drogą jedziemy w kierunku Bacówki nad Wierchomlą (895 m n.p.m.). To wyjątkowe schronisko, spod którego oglądać można panoramę Tatr. Z Bacówki ruszamy niebieskim szlakiem pieszym na Runek (1080 m n.p.m.). Tam do niebieskiego szlaku dochodzi czerwony Główny Szlak Beskidzki, nim dotrzemy na Jaworzynę Krynicką (1114 m n.p.m.). Ze szczytu zjeżdżamy zielonym szlakiem do czarnego Potoku, a stamtąd już drogą asfaltową do Krynicy. Do samego centrum dojedziemy trasą VeloKrynica.
Krynica-Zdrój
Krynica-Zdrój nazywana jest perłą polskich uzdrowisk! Nie bez powodu, wszak to niezwykłe, znane i doceniane od dawna uzdrowisko. Cała gmina Krynica położona jest pomiędzy górami, niemalże w ich sercu. To spod zboczy Beskidu Sądeckiego wypływają zdroje wód mineralnych, tak cenne dla tutejszych miejscowości. Uzdrowisko niegdyś popularne wśród arystokracji i artystów, dziś chętnie wybierane jest przez kuracjuszy, fanów aktywności fizycznej, ale i miłośników pięknej architektury czy biznesmenów. Bogata infrastruktura zarówno dla sportów zimowych, jak i letnich, przyciąga fanów turystyki aktywnej. Zabudowa uzdrowiska i drewniane świątynie kuszą miłośników historii i sztuki. Gminę przecinają liczne szlaki piesze, w tym Główny Szlak Beskidzki oraz szlaki rowerowe i konne, które przyciągają fanów natury. A kultura łemkowska i pyszna regionalna kuchnia sprawia, że wszyscy turyści doceniają też Krynicę za jej pyszne, lokalne dania i świetne restauracje.
VeloKrynica
Szlak rowerowy VeloKrynica to łatwa trasa, idealna dla tych, którzy chcą poznać gminę Krynica i jej okolicę na dwóch kółkach. Szlak rozpoczyna się na krynickim deptaku i prowadzi do Muszyny. Po drodze mijamy Powroźnik, warto się w nim zatrzymać, by zobaczyć Cerkiew pw. Jakuba Młodszego, wpisaną na Listę UNESCO. Trasa liczy 12 km, to świetna propozycja na krótką wycieczkę. Nieco dłuższym wariantem tego szlaku jest przejazd z Powroźnika do Tylicza i z Tylicza z powrotem do Krynicy przez ulicę Pułaskiego. Dłuższy wariant to 21 km.
Długość trasy: 45 km
Szacowany czas przejazdu: 4 h 15 min
Podjazdy: 1 308 m
Zjazdy: 1 151 m
TRASA
Rowerowy Park wokół
Sankolandii w Złockiem
Park Rowerowy stworzony wokół Sankolandii w Złockiem to miejsce idealne dla tych, którzy poszaleć chcą na swoich jednośladach. Znajdziecie tutaj trasy o łącznej długości 12 km, dwie zjazdowe oraz szeroką drogę leśną do jazdy w dwóch kierunkach. Trasy mają różny stopniu trudności i posiadają niemal sto wyprofilowanych wiraży, które zapewniają atrakcyjny zjazd. Są szerokie i wyrównane, można na nich cieszyć się coraz to większym rozwijaniem prędkości! Górna stacja Parku znajduje się pod Kotelniczym Wierchem (1 030 m n.p.m.), wyjedziemy na nią wraz z rowerami specjalnym transportem. W dolnej stacji przygotowano dwie wiaty, w których odpocząć można po rowerowym szaleństwie, można tam także zapalić ognisko czy zorganizować większą imprezę — urodziny, wieczór kawalerski, czy event firmowy..
W Krynicy-Zdrój, na Słotwinach, znanych z dobrych stacji narciarskich oraz słynnej Wieży ze ścieżką w koronach drzew, atrakcję dla siebie znajdą też rowerzyści. Stacja w miesiącach wiosennych, letnich i jesiennych oferuje swoim gościom Bike Park. Przygotowano tutaj cztery jednokierunkowe trasy o różnym stopniu trudności — jedną łatwą, dwie średniozaawansowane i jedną trudną. Łącznie mają aż 10 km. Na trasach łatwych i średniozaawansowanych czekają muldy, płynne bandy, stoliki step up’y oraz stepdown’y. Dla tych, którzy szukają dodatkowej dawki adrenaliny, jest zaś trasa trudna z kamieniami, wystającymi korzeniami, z przejazdem przez wąski wąwóz i zjazdem stromym zboczem. Na terenie Bike Parku działa też wypożyczalnia rowerów, zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Wypożyczymy tu też kask, ochraniacze i google. Ci, którzy chcą doskonalić swoje umiejętności, mogą skorzystać z usług szkoły rowerowej.