Kulinarne wędrówki po Kujawach i Pomorzu

Page 1

KULINARNE

wฤ drรณwki PO KUJAWACH I POMORZU LU DZ I E M I E J SCA P OT R AW Y

ludzie

miejsca

p o t raw y



KULINARNE

wędrówki PO KUJAWACH I POMORZU

powiaty: • aleksandrowski • brodnicki • bydgoski • chełmiński • chojnicki • golubsko-dobrzyński • grudziądzki • inowrocławski • lipnowski • nakielski • radziejowski • sępoleński • świecki • toruński • tucholski • wąbrzeski

ludzie

miejsca

Partner wydania

p o t raw y



Redakcja Alicja Domachowska Agata Wodzień Autorzy Jadwiga Aleksandrowicz, Joanna Bejma, Małgorzata Chłodzińska, Daniel Dreyer, Maria Eichler, Anna Klaman, Beata Kowalska, Renata Kudeł, Adam Lewandowski, Jolanta Młodecka, Katarzyna Orłowska, Katarzyna Pomianowska, Karolina Rokitnicka, Agnieszka Romanowicz, Anna Semrau, Ewelina Sikorska, Monika Smól, Maja Stankiewicz, Marcin Strych, Ewa Szabowska, Wioletta Szymczak, Janina Waszczuk, Marek Weckwerth, Agata Wodzień Zdjęcie na okładce Daniel Pach Zdjęcia Jadwiga Aleksandrowicz, Wojciech Alabrudziński, Jakub Badowski, Andrzej Bartniak, Joanna Bejma, Piotr Bilski, Patryk Buszkiewicz, Justyna Chmielewska, Maria Eichler, Marcin Jaworski, Alicja Kalinowska, Anna Klaman, Andrzej Klonecki, Jolanta Krychowiak, Marek Lejk, Adam Lewandowski, Mariusz Maciejewski, Agnieszka Miszczyk, Jolanta Młodecka, Dariusz Nawrocki, Tomasz Paul, Rafał Piotrowski, Stanisław Raginiak, Karolina Rokitnicka, Agnieszka Romanowicz, Maja Stankiewicz, Marcin Strych, Ewa Szabowska, Janina Waszczuk, Marek Weckwerth, Natalia Wiśniewska, Agata Wodzień, Jacek Wojtania, Zbigniew Zasada, Bartłomiej Zieliński, Waldemar Zieliński, Archiwa KGW, stowarzyszeń i samorządów prezentowanych w niniejszej publikacji, Sielskie Życie Projekt graficzny Dagmara Potocka-Sakwińska Skład Dagmara Potocka-Sakwińska Marta Godlewska Ilona Koszańska-Ignasiak Korekta Emilia Walczak

Wydawca

Polska Press Sp. z o.o., Oddział w Bydgoszczy ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz tel. 52 326 31 00 www.polskapress.pl

Publikacja dofinansowana z budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. REPRODUKOWANIE CAŁOŚCI LUB CZĘŚCI PUBLIKACJI (Z WYJĄTKIEM ZACYTOWANIA KRÓTKICH FRAGMENTÓW PRZEZ RECENZENTA) MOŻE ODBYWAĆ SIĘ WYŁĄCZNIE ZA PISEMNĄ ZGODĄ WYDAWCY.

ISBN 978-83-948286-1-5



Szanowni Państwo! Miejsca, ich mieszkańców i ich kulturę poznajemy między innymi dzięki jednemu z najwspanialszych zmysłów, zmysłowi smaku, a także dzięki temu wszystkiemu, co łączy się ze wspólnym zasiadaniem do posiłków. Nie ma wątpliwości, że kuchnia jest ważnym elementem tradycji. Tradycji żywej, stale uzupełnianej, łączącej stare z zupełnie nowym. Własny dorobek mają w tej dziedzinie regiony, lokalne społeczności, ma go każda rodzina. Każdy z nas przechowuje w pamięci niepowtarzalne smaki i zapachy potraw dzieciństwa, zwykłych i takich na specjalne okazje, które przygotowywały nasze mamy i babcie. Kujawsko-Pomorskie jest regionem, w którym nie brak miejsc, gdzie czas płynie nieco wolniej, przyroda jest w znakomitym stanie, a produkty używane w kuchni na najwyższym poziomie. W którym wciąż gotuje się i serwuje znakomity żur kujawski i gęsinę, piecze pierniki według receptur znanych od wieków, stosuje sposoby i przyprawy zapisane kiedyś przez kogoś w przechowywanych jak skarby kuchennych zeszytach. Warto się nimi dzielić, warto z nich korzystać. Zapraszam do kulinarnej podróży po Kujawach i Pomorzu. Życzę interesującej lektury i ciekawych inspiracji kulinarnych.

Piotr Całbecki Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego



Szanowni Państwo! Zapraszam na niezwykłą wędrówkę - smaczną i pięknie pachnącą. Na kartach książki, którą trzymają Państwo w rękach, znajduje się ponad 120 przepisów kulinarnych. Wszystkie dostaliśmy od pań z kół gospodyń wiejskich działających w ponad 30 gminach Kujaw i Pomorza. Wiele z nich to potrawy, których tajemnice przyrządzania przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Są wśród nich takie gotowane na co dzień i takie, które panie gotują tylko na szczególne okazje, a przepisy pochodzą ze starych, często pożółkłych, notesików. Spisywały je jeszcze ich prababcie i babcie. Ale panie z KGW nie tylko gotują według tradycyjnych przepisów. Często tworzą swoje nowe, prawdziwe dzieła sztuki kulinarnej, które wybornie smakują i cieszą oko. Wiele z ich potraw zdobywa nagrody na różnych konkursach, a niektóre zostały wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Znajdą też Państwo dania, które mają własne, oryginalne nazwy. Warto zobaczyć, co też kryje się pod takimi określeniami, jak: fusie, faćka, flendzie, chałupcie, nadzionko, pazibroda (parzybroda), zylce, ciasto żyd, ruchanki z fjutkiem czy gęsi pipek. Dzięki naszej unikatowej książce poznają Państwo wiele niezwykłych kobiet z kół gospodyń wiejskich. To one od lat kultywują kulinarne tradycje, urozmaicają swoimi potrawami, rękodziełem i występami artystycznymi dożynki, kiermasze i pikniki. Są sercem swoich wsi. Wędrując po Kujawach i Pomorzu razem z naszą książką, dowiedzą się też Państwo, gdzie, zupełnie niedaleko, są niezwykłe miejsca do wypoczynku i zabytki, które po prostu trzeba zobaczyć. Jest też kalendarz imprez, na których co roku można posmakować tradycyjnych potraw, przetworów i nalewek. Mamy nadzieję, że pomoże on Państwu zaplanować kulinarną wędrówkę po Kujawach i Pomorzu. Smacznego!

Alicja Domachowska redaktor wydania



­ lepoki i zaklepionka: Ś smak tradycji i opowieść o regionie

Jarosław Dumanowski

...

PO LATACH UPADKU I ZAPOMNIENIA POLSKA TRADYCJA KULINARNA NA POWRÓT SIĘ ODRADZA. JEJ PODSTAWĄ JEST PRZEDE WSZYSTKIM KUCHNIA REGIONALNA, PAMIĘĆ O PRODUKTACH I POTRAWACH PRZEKAZYWANA Z POKOLENIA NA POKOLENIE. PRAWDZIWĄ SKARBNICĄ TEJ PAMIĘCI SĄ KOŁA GOSPODYŃ WIEJSKICH I TO DZIĘKI NIM WIEDZA O DAWNYM JEDZENIU JEST CIĄGLE CZYMŚ ŻYWYM, ORYGINALNYM I PRAWDZIWYM. Z tej wiedzy korzystamy wszyscy. Większość z nas przypomina sobie o niej od święta, gdy znajdujemy chwilę, by przygotowywać jedzenie tak, jak za czasów naszych babć, z przypomnieniem rytuałów opartych na szacunku do jedzenia z lat gdy było go mało. Obecny rozkwit polskiej gastronomii wiele zawdzięcza właśnie gospodyniom. Po latach zauroczenia egzotyzmem, nowoczesnością i zmiennymi światowymi modami kulinarnymi słynni kucharze gotujący w ekskluzywnych restauracjach wiedzą już, że naprawdę oryginalni i przy tym prawdziwi będą sięgając do lokalnej tradycji, historii i naszych produktów. W tych regionach, w których mamy poczucie ciągłości i związku z lokalną ojczyzną, dawne dania i oryginalne produkty stały się wizytówką małych ojczyzn. Województwo kujawsko-pomorskie to jeden z najbardziej rolniczo rozwiniętych regionów kraju, a walory przyrodnicze sprawiają, że miejscowa kuchnia jest bardzo różnorodna. Festiwal Smaku w Grucznie, Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych czy urastająca już do rangi wydarzenia o skali krajowej, a nawet międzynarodowej, świętomarcińska gęsina to tylko najbardziej znane przykłady miejsc i momentów, w których z tym bogactwem możemy się zetknąć w całej jego okazałości. „Kulinarne wędrówki” zapraszają nas do odkrycia wielu takich miejsc w dolinie Wisły, na Kujawach, ziemi chełmińskiej, Pałukach, w Borach Tucholskich, na Kociewiu i nie tylko. Czytając przepisy z wszystkich zakątków Kujaw i Pomorza, odkrywając tajemnicze, a przy tym wręcz uroczo brzmiące „ślepoki”, „prażochy” (dla ułatwienia wspomnimy, że nazywa się je też „dziadami”), „flendze” i „zaklepionkę”, odczuwamy nie tylko ogromny apetyt, ale i wręcz czułość wobec tych niezwykłych brzmień i obiecywanych przez nie smaków i zapachów. Kuchnia i prawdziwe, związane z danym terenem receptury stanowią opowieść nie tylko o miejscu, ale też o przyrodzie, pamięci i pasji. Panie z gminy Brodnica zaproponowały nam całą serię receptur z ryb, i czytamy w nich nie tylko o sandaczu, karpiu, pstrągu i szczupaku, ale też o brodnickich jeziorach, lasach i polach. Panie z Jajkowa pokazały nam, ile odkryć można dokonać zamieniając zwykłe jajko w symbol swojej miejscowości, i zaproponowały nam jajeczną przystawkę, jajeczne danie i jajeczny napitek dla zdrowotności. Mnie jako historyka najbardziej fascynuje nieuchwytny, tajemniczy sposób, w jaki ta historyczna, dawna wiedza jest ciągle przekazywana z pokolenia na pokolenie, a przy tym jest czymś żywym, a więc ciągle się zmieniającym i dla nas ważnym, wzbudzającym emocje i tęsknotę za wyśnionym smakiem dzieciństwa, małą ojczyzną i wiejską sielanką. Ja tę ciągle żywą tradycję znam jako historyk głównie ze starych książek kucharskich, cudem zachowanych przepisów i domowych notatek, relacji podróżników itp. Gdy opowiadamy i przedstawiamy tę bardzo i nieco mniej dawną historię, to bardzo cieszą nas reakcje, zainteresowanie i emocje słuchaczy, zwłaszcza gospodyń, które nie boją się nawet wyzwań i wiele razy podejmowały się arcytrudnych zadań wskrzeszania dań sprzed wieków.

Jarosław Dumanowski Wyszukuje przepisy kulinarne sprzed setek lat i próbuje przywrócić do życia dawną, zapomnianą kuchnię staropolską. Pracuje w Centrum Dziedzictwa Kulinarnego UMK w Toruniu, a we współpracy z Muzeum Pałacem w Wilanowie wydaje najstarsze polskie książki kucharskie (seria „Monumenta Poloniae Culinaria” - Polskie Zabytki Kulinarne). Popularyzator wiedzy o dawnej kuchni, współpracuje z restauratorami, szefami kuchni, nauczycielami gastronomii, producentami żywności i organizatorami turystyki. Przy okazji, dzięki poznanym w ten sposób kucharzom i restauratorom, stara się posmakować historii i zjeść coś dobrego.



SPIS

• POWIAT ALEKSANDROWSKI

12

Waganiec Wierne tradycji poszukiwaczki smaków

treści • POWIAT NAKIELSKI

79

Nakło nad Notecią Na stołach nie tylko karp i kluski z kapustą

80

Zakrzewo

14

• POWIAT RADZIEJOWSKI

82

Bez pań z Kół Gospodyń Wiejskich imprezy nie miałyby smaku 16

Bytoń

• POWIAT BRODNICKI

Kultywuje kulinarne tradycje, szczególnie świątecznych dań

18

Brodnica Panie z kół chętnie sięgają po ryby

20

Bartniczka KGW ambasadorkami naszej Małej Ojczyzny

Dostają nagrody za najlepsze regionalne i lokalne potrawy

86

Osięciny 24

Brzozie Fastfood wiejski z jajkiem w roli głównej

84

Dobre

Znają ich poliwkę i potrawy z gęsiny

88

Radziejów 26

Świedziebnia

Ślepoki to potrawa robiona od pokoleń

90

• POWIAT SĘPOLEŃSKI

95

Kultywują polskie smaki. Gotują, bo lubią

28

Kamień Krajeński

• POWIAT BYDGOSKI

31

Chałupcie serwuje tylko Dąbrówka

Dobrcz

96

Sępólno Krajeńskie

Nie tylko królik wraca na stół

32

W Wałdowie furorę robi bigos, w Lutowie - żyd

• POWIAT CHEŁMIŃSKI

35

Więcbork

98

W Wituni lubią eksperymentować,

Lisewo Wszyscy gotują, każdy ma popisowe danie

36

a w Runowie ugoszczą „leśnym mchem”

100

• POWIAT CHOJNICKI

41

• POWIAT ŚWIECKI

103

Bukowiec

Czersk Pstrąg w ogórkach, galantyna z indyka i pierogi

42

Kultywują tradycję i cenią nowoczesność

104

• POWIAT GOLUBSKI

49

Kuszą babcinymi przysmakami

106

Jeżewo

Radomin Tu Maria Dąbrowska niedzielną leguminę jadała

50

Na stołach królują grzyby i kapusta

• POWIAT GRUDZIĄDZKI

53

Osie

108

Tak promują regionalne produkty i producentów

110

Strażniczki kulinarnych tradycji

54

• POWIAT TORUŃSKI

115

• POWIAT INOWROCŁAWSKI

57

Chełmża

Gruta

Nasze specjały - sernik, krokiety, pierogi

Gniewkowo Tu wiedzą jak korzystać z darów lasu

58

Ich kuchnia jest magią

LGD Czarnoziem na Soli Regionalna ambasada gęsiny

60

116

Lubicz 118

Obrowo

Inowrocław

Gotują z tego, co dała Matka Ziemia

120

Swoje potrawy pokazują gdzie tylko mogą. Zdobywają nagrody! 62

• POWIAT TUCHOLSKI

123

Kulinaria to ich spuścizna

Cekcyn

64

W Borach łączą tradycję i zdrowe żywienie

Kruszwica Nowalijkowy festiwal zdrowia i jadła

66

Rojewo Chrupiący chleb, żurek i kluchy na pyrach

68

• POWIAT LIPNOWSKI

71

Chrostkowo Wierne kulinarnym tradycjom rodzinnej ziemi

72

Tłuchowo Aby dawny smak nic nie stracił na… smaku!

74

124

Lubiewo Zbierają nagrody za flendze, powidła z bani i zakleponkę

126

• POWIAT WĄBRZESKI

128

kalendarium imprez

130

indeks potraw

132


POWIAT ALEKSANDROWSKI

POWIAT ALEKSANDROWSKI Piękne i gościnne miejsce na Kujawach

Od lewej: tężnia nr 3 w Ciechocinku z 1859 roku o dł. 333 m. Kompleks tężni tworzy unikatowy mikroklimat, a jednocześnie wciąż działający ciąg technologiczny produkcji soli. Obok: panorama Nieszawy od strony Wisły wraz z promem Fot. Marcin Strych

Fot. Marcin Strych

TEKST Marcin Strych

W

14

połowie drogi między Toruniem a Włocławkiem leży powiat aleksandrowski. Choć niewielki, to jeden z najpiękniejszych pod względem turystycznym powiatów województwa kujawsko-pomorskiego. Tu w bliskim sąsiedztwie leżą 3 miasta: uzdrowiskowy Ciechocinek, położona nad Wisłą malownicza Nieszawa i słynący z najdłuższego dworca kolejowego Aleksandrów Kujawski. Powiat tworzy też 6 gmin wiejskich: Aleksandrów Kujawski, Bądkowo, Koneck, Waganiec, Zakrzewo i górujący nad równinnym krajobrazem Raciążek, z ruinami średniowiecznego zamku. Szybki i łatwy dostęp z dużych ośrodków miejskich województwa to duży atut tego terenu. Można tu dojechać autostradą A1 (zjazd z węzła „Ciechocinek”), drogą krajową nr 91 lub koleją. Północno-wschodnią granicę powiatu stanowi wyjątkowo dzika i szeroko rozlewająca się na tym odcinku Wisła, która z roku na rok coraz mocniej przyciąga miłośników przyrody, sportów wodnych, wędkarzy i rowerzystów. Atrakcyjne walory krajobrazowe i przyrodnicze powiatu sprzyjają rozwojowi turystyki. Na gości czeka dobrze

... Ciekawostka Nieszawa, zwana „wędrującym miastem”, ma niezwykłą historię. W obecnym miejscu zlokalizowana jest od roku 1640. Jest to już jej trzecie miejsce na Ziemi.

przygotowana baza turystyczna uzdrowiska Ciechocinek oraz gospodarstwa agroturystyczne. Miłośników przyrody zainteresują ciechocińskie parki i rezerwat słonorośli, a także meandry rzeczki Tążyny i tereny objęte programem Natura 2000. Na grzybiarzy czekają lasy pod Aleksandrowem Kujawskim. W Służewie i Ostrowąsie znajdują się zagospodarowane turystycznie jeziora, gdzie w sezonie można wypocząć na piaszczystych

plażach, pływać, wędkować lub wypożyczyć sprzęt pływający. Przystań wodna w Ciechocinku ma w swojej ofercie rejsy statkiem po Wiśle. Jeszcze w tym roku, czyli w Roku Rzeki Wisły, powstaną tu miejska plaża i boiska do sportów plażowych. Unikatową w skali kraju atrakcją turystyczną jest przypominający parostatek prom, regularnie pływający z kujawskiego na dobrzyński brzeg. Jednostka cumuje w malowniczej Nieszawie, u podnóża monumentalnej gotyckiej fary. Miłośnicy dwóch kółek mają do dyspozycji Wiślaną Trasę Rowerową i ścieżki rowerowe łączące poszczególne gminy. Turystyka rowerowa jest popularyzowana przez samorząd powiatu m.in. poprzez organizację „Powiatowych Rajdów Rowerowych”. Jedenasta edycja tej największej rowerowej imprezy w regionie odbyła się 18 czerwca br. Wzięło w niej udział ponad 760 amatorów rowerowej jazdy. Entuzjaści aktywnego wypoczynku mają możliwość korzystania z infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, której najszerszą gamę oferuje uzdrowisko Ciechocinek. Do dyspozycji są tutaj: korty tenisowe, baseny, hale sportowe, boiska wielofunkcyjne, a nawet ściana wspinacz-


kowa, park linowy, skatepark. Na uwagę zasługuje oferujący najwyższy standard „Camping Ciechocinek”, zlokalizowany w centrum miasta, niedaleko tężni solankowych. Wielbiciele kultury znajdą coś dla siebie w bogatej ofercie koncertów, wydarzeń artystycznych i festiwali o zasięgu lokalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym. Na szczególną uwagę zasługują „Aleksandrowski Międzynarodowy Festiwal Dwóch Cesarzy” oraz liczne festiwale odbywające się w Ciechocinku. Wśród tych ostatnich warto wymienić chociażby: „Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów”, „Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej”, „Festiwal Operowo-Operetkowy”, „Happy Jazz” i „Spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej”. W sezonie turystycznym na deskach ciechocińskiego Teatru Letniego grane są przedstawienia i koncerty, a Kino Zdrój gra bajki i nowości filmowe. Ofertę kulturalną uzupełniają liczne festiwale, koncerty przy fontan-

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

nach i przeglądy muzyczne. Warto zobaczyć „Artystyczne Spotkania Zamkowe” w Raciążku, „Nieszawskie Spotkania z Chopinem”, posłuchać „Koncertu na Wodzie” z nieszawskiego promu, czy orkiestr dętych rywalizujących w „Waganieckim Festiwalu Orkiestr Dętych”. Na terenie powiatu odbywają się też doroczne targi kulinarne pn. „Partnerstwo z Kuchnią Ziemi Kujawskiej” i konkursy kulinarne: „Postaw na kaczkę” w Raciążku i „Czym Kujawska Chata Bogata” w Bądkowie. Samorząd powiatu nie zapomina o korzeniach. Tuż przed Wielkanocą powiat organizuje „Prezentacje Potraw i Tradycji Wielkanocnych”. To doskonała okazja do ekspozycji świątecznego rękodzieła i przypomnienia o bogatym dziedzictwie tego regionu. Podczas „Prezentacji” ekspozycje stołów wielkanocnych są starannie przygotowywane przez panie z kół gospodyń wiejskich, które prężnie działają w 19 kołach na terenie powiatu.

Fot. Marcin Strych

W Aleksandrowie Kujawskim na uwagę zasługuje otoczony parkiem Pałacyk Trojanowskich oraz dworzec kolejowy z 1862 r., miejsce spotkania cara Aleksandra II z cesarzem niemieckim Wilhelmem I. To na ten dworzec wiele lat później przychodził w poszukiwaniu inspiracji i stąd rozpoczynał swoje podróże po kraju mieszkający w pobliskim Łazieńcu poeta, pieśniarz, bard - Edward Stachura. Jadąc w te strony trzeba zajrzeć do pełnego zieleni „miasta-ogrodu”, czyli Ciechocinka. Tu w strefie wokół tężni panuje dobroczynny, pełen ozonu i jodu mikroklimat. Pracująca od niemal dwóch wieków zabytkowa warzelnia soli mieści jednocześnie muzeum. Warzelnia wraz z tężniami i fontanną „Grzyb” tworzą linię produkcyjną, dzięki której z odparowywanej na tężniach solanki pozyskuje się „białe złoto” tej ziemi - ciechocińską sól. W pobliskiej Nieszawie, prócz promu na Wiśle, na uwagę zasługuje monumentalny kościół farny z 1468 r. wraz ze stallami uznanymi za arcydzieło polskiej sztuki snycerskiej. Zabytkowe, monumentalne świątynie znajdziemy również w: Służewie, Grabiu, Bądkowie, Otłoczynie, Konecku, Zbrachlinie, Ciechocinku, Aleksandrowie Kujawskim, Ostrowąsie i Raciążku. W tym ostatnim mieści się muzeum parafialne, w którego zbiorach znajduje się ornat wykonany przez Królową Jadwigę podczas jej pobytu na zamku w Raciążku. Na terenie powiatu są też perełki drewnianej architektury sakralnej, czyli kościoły w: Sędzinie, Łowiczku, Straszewie, Zakrzewie, Przypuście i odrestaurowana XIX-wieczna cerkiew w Ciechocinku, zbudowana w stylu zauralskim przez górali kaukaskich. Dzięki swoim walorom przyrodniczym, zabytkom, bazie noclegowej i atrakcjom turystycznym powiat aleksandrowski to dziś nie tylko rolnicze zagłębie Kujaw, ale także ważny ośrodek turystyczny i wypoczynkowy, a Ciechocinek to uzdrowisko o renomie wykraczającej poza granice Polski. Kujawska gwara, regionalna kuchnia pełna przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenie, prężnie działające organizacje kobiece i koła gospodyń wiejskich, przywiązanie do ziemi i tradycji oraz niezwykła gościnność mieszkańców, to elementy tutejszej, kujawskiej tożsamości. Te i wiele innych walorów sprawiają, że powiat aleksandrowski to „piękne i gościnne miejsce na Kujawach”, które warto odwiedzić.

Fot. Marcin Strych

P O

Pałacyk Trojanowskich w Aleksandrowie Kujawskim zbudowany został prawdopodobnie w roku 1864

Fot. Marcin Strych

wędrówki

Ciechocińskie tężnie

Fot. Marcin Strych

K U L I N A R N E

Dużym zainteresowaniem cieszą się „Powiatowe Rajdy Rowerowe”

15


POWIAT ALEKSANDROWSKI

GMINA WAGANIEC

Wierne tradycji poszukiwaczki smaków TEKST Jadwiga Aleksandrowicz

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Koło Gospodyń Wiejskich w Brudnowie powstało w 1966 roku pod kierunkiem Teresy Herby. Drugą z kolei przewodniczącą jest jej synowa, także Teresa Herba (w środku w drugim rzędzie)

W

16

Na pokazach i spotkaniach członkinie brudnowskiego KGW potrafią zaskoczyć smakołykami, takimi jak słodki salceson (rodzaj deseru) lansowany przez Teresę Kotrych czy ciasto o nazwie „ul” Anny Miniszewskiej. KGW powstało w 1966 roku. Pierwszą przewodniczącą była Teresa Herba, teściowa obecnej przewodniczącej o tym samym imieniu. W kronice koła nie brakuje zdjęć i relacji ze spotkań, ale i z konkursów kulinarnych, w których panie z Brudnowa zdobywały nagrody i wyróżnienia za potrawy i wypieki. Równie aktywne pod względem kulinarnym jest Koło Gospodyń Wiejskich w Zbrachlinie. Liczy już 53 lata. Tworzy je obecnie 30 pań, kierowanych od roku 1980 przez Henrykę Malinowską, prawdziwą mistrzynię w kuchni.

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

gminie Waganiec w powiecie aleksandrowskim działają dwa Koła Gospodyń Wiejskich, w Brudnowie i Zbrachlinie. Oba z długimi tradycjami społecznej działalności i pięknym dorobkiem w kultywowaniu tradycji kulinarnych Kujaw i niemałymi osiągnięciami w poszukiwaniu nowych smaków. Staramy się promować dawne kujawskie potrawy, jak na przykład postną zupę śledziową, koniecznie z roztartym mleczem, ale też pokazujemy, że można w kuchni kujawskiej znaleźć potrawy, jakie przed laty przywiozły na Kujawy osiedlające się tu rodziny z Kresów - tłumaczy Teresa Herba, przewodnicząca KGW w Brudnowie. Wskazuje między innymi na Stanisławę Kuryj, jedną z seniorek brudnowskiego koła. To jej członkinie koła zawdzięczają smażone placuszki zwane tu „bondzykami”. Specjalistek od rozmaitych smakołyków w kole jest więcej, jak na przykład Irena Deręgowska, mistrzyni pączków, ciast drożdżowych i chleba na drożdżach. Mają panie też własne oryginalne nazwy na potrawy kujawskie, które można spotkać w innych miejscowościach, jak na przykład „fusie”. To ziemniaki prażone z mąką, podawane na dwa sposoby: w formie wylanej masy, polanej przed jedzeniem przesmażonym boczkiem i cebulką, albo jako uformowane z masy kotleciki smażone na tłuszczu.

Wcześniej kołem kierowała nieżyjąca już Jadwiga Sobczak. Do zbrachlińskiego KGW należą też mieszkanki Wagańca, Bertowa, Wólnego i Plebanki. Podobnie jak członkinie KGW w Brudnowie, także zbrachlinianki najczęściej spotykają się w domu przewodniczącej swojego koła. Jeszcze cztery lata temu zajmowały się rozprowadzaniem piskląt ptactwa domowego, czego od lat nie robiły już inne koła. Obecnie panie z KGW w Zbrachlinie koncentrują się na kulinariach i zdobywają za nie liczne nagrody. Wystarczy wskazać „Miodowe lato” w Zarzeczewie, gdzie błysnęły żeberkami w sosie miodowo-alkoholowym, za które zdobyły pierwszą nagrodę. Po ich placki po chłopsku na pokazach w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Przysieku ustawiały się kolejki, a jurorzy przyznali wyróżnienie. Z kolei pasztet w żurawinowej galarecie i sernik zdobyły pierwsze nagrody na kolejnych Powiatowych Prezentacjach Potraw i Tradycji Wielkanocnych w Aleksandrowie Kujawskim. Takich trofeów ma na koncie KGW w Zbrachlinie wiele, większość to pomysły kulinarne Henryki Malinowskiej, oparte na dawnych przepisach lub tylko nieco zmodyfikowane. Oba koła chętnie przygotowują stoły ze smakołykami na rozmaitych imprezach, nie tylko w gminie Waganiec.

Koło Gospodyń Wiejskich w Zbrachlinie powstało w 1964 roku pod kierunkiem Jadwigi Sobczak, która funkcję przewodniczącej pełniła do 1980 roku. Od stycznia 1980 roku funkcję przewodniczącej przejęła Henryka Malinowska (w środku w pierwszym rzędzie)


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Zupa śledziowa

Placki ziemniaczane po chłopsku

(KGW Brudnowo)

Bondzyki (przepis KGW w Brudnowie)

Uwaga, śledzie muszą być z mleczami

SKŁADNIKI: • 2-3 śledzie • 4 l wody • ocet • przyprawy: liść laurowy, pieprz w ziarnkach, pieprz ziołowy • cukier, sól • 1 cebula • śmietana • ziemniaki lub pieczywo PRZYGOTOWANIE:

Do wody wlewamy 2 łyżki octu, dodajemy liść laurowy, pieprz w ziarnkach i trochę pieprzu ziołowego, cukier do smaku. Kiedy się zagotuje, zdejmujemy z ognia i do gorącej wody z przyprawami dodajemy drobno posiekaną przesmażoną cebulę. Gdy całość ostygnie, wlewamy śmietanę (ilość według uznania) oraz roztarte z cukrem (1-2 łyżki, według uznania) mlecze śledzi, a następnie doprawiamy do smaku cukrem, octem, solą. Wypatroszone 2-3 śledzie kroimy na kawałki i dodajemy do wystudzonej zupy. Podajemy z ugotowanymi osobno ziemniakami lub pieczywem.

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

SKŁADNIKI: • 1 kg ziemniaków surowych • 2-3 jajka • sól • kawałek boczku wędzonego surowego • cebula • mąka, tłuszcz • ser żółty (niekoniecznie)

SKŁADNIKI: • ok. 3 kg surowych ziemniaków • ok. 1 kg ugotowanych ziemniaków • 2 łyżki mąki ziemniaczanej • 1/2 kg twarogu • 3-4 żółtka jaj • sól, pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Kilogram ziemniaków przecieramy na tarce jak na zwykłe placki ziemniaczane, dodajemy 2-3 jajka, doprawiamy solą. Osobno smażymy drobno pokrojony wędzony surowy boczek i cebulkę pokrojoną w drobną kostkę. Dodajemy boczek i cebulkę wraz z tłuszczem ze smażenia do masy ziemniaczanej. Dodajemy trochę mąki, żeby związać ciasto, i smażymy na tłuszczu jak zwykłe placki ziemniaczane. Można do masy dodać trochę żółtego sera startego na drobnej tarce. Podajemy placki same lub z rozmaitymi sosami, katchupem albo z gulaszem. Jak kto lubi. Na zimno lub na gorąco.

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

(przepis KGW w Zbrachlinie)

Ścieramy na tarce surowe ziemniaki (jak na placki), odciskamy z nich wodę, dodajemy utłuczone ziemniaki gotowane i dwie łyżki mąki ziemniaczanej. Dokładnie mieszamy całą masę. 1/2 kg twarogu mieszamy z 3-4 żółtkami, doprawiamy solą i pieprzem. Z masy ziemniaczanej formujemy kulki, robimy w każdej dołek i nakładamy masę twarogową. Zamykamy masą ziemniaczaną, formując z powrotem zgrabne kulki (wielkość dowolna). Smażymy je na oleju. Podajemy na zimno lub gorąco, na przykład polane śmietaną (kto lubi, może posypać śmietanę cukrem). Uwaga, gdy usmażone kulki (bondzyki) poleżą trochę, robią się ciemne, ale nie tracą walorów smakowych.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Waganiec

Piotr Kosik

wójt gminy Waganiec

Zapraszam do gminy Waganiec, która mimo rolniczego charakteru ma walory, które pozwalają jej funkcjonować na wielu płaszczyznach. Przez teren naszej gminy biegnie autostrada A1 z węzłem oddalonym o 4 km oraz droga krajowa nr 91. Przebiega linia kolejowa Kutno-Piła. Walory przyrodnicze brzegu Wisły, nad którą położone są miejscowości gminy, sprzyjają działalności wypoczynkowo-rekreacyjnej. Biegnie tędy Szlak Rowerowy Toruń-Włocławek, są warunki do uprawiania sportów konnych, nordic walking, biegów na orientację, turystyki pieszej. Znajdują się także cenne zabytki, jak drewniany kościół z XVII wieku w Przypuście, usytuowany w miejscu grodziska z IX wieku, neogotycki kościół z XIX wieku w Zbrachlinie, XIX-wieczny dworzec kolejowy, zespół dworsko-parkowy w Sierzchowie. A przede wszystkim są aktywni społecznie i bardzo gościnni mieszkańcy, w tym słynące z kultywowania kuchni kujawskiej członkinie KGW. Zapraszamy!

17


POWIAT ALEKSANDROWSKI

GMINA ZAKRZEWO

Bez pań z kół gospodyń wiejskich imprezy nie miałyby smaku TEKST Jadwiga Aleksandrowicz

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Koło Gospodyń Wiejskich w Siniarzewie w gminie Zakrzewo. Kieruje nim od pięciu lat Bernadeta Stolcman, na zdjęciu w pierwszym rzędzie w białej bluzce

W

18

gminie Zakrzewo kobiety zrzeszyły się w pięciu Kołach Gospodyń Wiejskich: od najstarszego, istniejącego od 1950 roku w Siniarzewie po KGW w Sędzinie, zawiązanym przed rokiem. Jest też koło w Woli Bachornej z „metryką” z 1969 roku, w Kolonii Bodzanowskiej, odrodzone po kilku latach przerwy w działalności, i w Ujmie Dużej. W najstarszych organizacjach panie wspominają, jak brały udział w rozmaitych kursach: gotowania, pieczenia, kroju i szycia, hafciarskich, a także jak rozprowadzały wśród gospodyń pisklęta ptactwa domowego, ale też, jak jeździły na wycieczki, pielgrzymki, rozmaite targi. Piskląt już żadne koło nie rozprowadza, kursy zamieniły się w pokazy. Nie zmieniła się chęć wyjazdów na wycieczki, a o tym, by pozbawić kobiety możliwości zadbania o kulinarną stronę rozmaitych imprez, członkinie nawet nie chcą słyszeć. To ich domena. Nie ma dożynek czy ważniejszych spotkań bez kulinarnej oprawy, której autorkami nie byłyby panie z KGW. One same przyznają, że lubią kulinarne nowinki, ale te można znaleźć w internecie.

Najwięcej satysfakcji daje przyrządzanie potraw i ciast według dawnych, niekiedy niemal zapomnianych przepisów. Toteż na przykład Iwona Kapelak, która zainicjowała odrodzenie się po sześciu latach „uśpienia” Koło Gospodyń Wiejskich w Woli Bachornej, czy Renata Kornacka, przewodnicząca tego koła, sięgają po pożółkłe zeszyty z ręcznie zapisanymi przepisami ich mam i babć. Czego tam nie ma! Korzystając z takich skarbów można błysnąć nie tylko pysznymi ciasteczkami amoniaczkami, mazurkiem makowym, różami z chrustu czy plackiem z serem. Nie mówiąc o daniach z mięs, ziemniaków czy warzyw. - W naszym kole specjalistką od wyszukiwania dawnych przepisów jest Kunegunda Grzegórska - zdradza Helena Maciejewska, przewodnicząca KGW w Woli Bachornej. Sama pani Kunegunda lubi zaskakiwać kujawską polewką z serwatki tych, którzy nigdy się z taką zupą nie zetknęli. - To przepis mojej prababci - zdradza mistrzyni polewki. Specjalistką od rozmaitych pierogów w tym kole, nie tylko klasycznych, na przykład z kapustą i grzybami, obok przewodniczącej jest Mirosława Kulpa.

Obie panie kuszą na pokazach pierogami ruskimi albo z makiem i rodzynkami. Z kolei Maria Świercz pieści podniebienia znakomitymi nalewkami na owocach, pasztetem z kurczaka czy ciastami takimi, jak jabłecznik i sernik. W Siniarzewie, w najstarszym z kół w gminie Zakrzewo, któremu przewodzi Bernadeta Stolcman, nie tylko przynależność do KGW przechodzi z pokolenia na pokolenie, ale też przepisy kulinarne, na przykład na pasztet z królika, którym chwali się Jolanta Krychowiak, czy na naleśniki ze szpinakiem i sosem czosnkowym wyczarowane ręką przewodniczącej koła. Naleśniki, niby nic takiego, ale z odpowiednim nadzieniem i pięknie udekorowane skuszą niemal każdego. W Sędzinie istnieje najmłodsze KGW w gminie. Powstało ponad rok temu i skupia 30 członkiń. - Wszystko zaczęło się od nieformalnych spotkań grupy młodych pań z Sędzina i okolic - zdradza przewodnicząca Anna Filipiak. Można o tym kole powiedzieć, że jest dojrzałe, bo nawiązuje do tradycji istniejącego w latach 70. i 80. XX wieku KGW w Sędzinie, jak i to, że jest młode, wręcz raczkujące, bowiem należące do niego młodsze panie dopiero się wszystkiego uczą. Niektóre z członkiń koła kontynuują tradycje rodzinne: do KGW należały kiedyś ich mamy czy babcie. Tu też sięga się po dawne przepisy, gdy trzeba w domu coś przyrządzić albo pokazać, co się na Kujawach kiedyś jadało. Przewodnicząca Anna Filipiak przyznaje, że z dawnych kujawskich potraw bardzo lubi zacierkę kraszoną. Szybka, tania i pyszna. Czasem ją gotuje swoim domownikom. Na pokazy, tematyczne prezentacje potraw czy konkursy panie przygotowują potrawy lub ciasta wykwintniejsze. Przyznają jednak, że na degustacjach ludzie chętniej sięgają po te najprostsze, jakie robiły na co dzień ich mamy i babcie.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Amoniaczki

Pasztet z królika

(przepis Kunegundy Grzegórskiej, KGW Wola Bachorna)

(przepis Renaty Kornackiej z KGW Kolonia Bodzanowska)

(przepis Jolanty Krychowiak z KGW Siniarzewo)

SKŁADNIKI: • 3 litry serwatki • szklanka ryżu • szklanka kaszy jęczmiennej • 2 łyżki masła • 3 łyżki śmietany

SKŁADNIKI: • 25 dag margaryny • 20 dag smalcu • pół szklanki cukru • szklanka kwaśnej śmietany • 4 żółtka • 2 całe jajka • 3 łyżki amoniaku • cukier waniliowy

Fot. Jolanta Krychowiak

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Kujawska polewka

SKŁADNIKI: • królik • 1,5 kg podgardla wieprzowego • 5 marchewek • duży seler • 5 cebul • 0,5 kg wątróbki drobiowej • 2 czerstwe bułki • imbir mielony • gałka muszkatołowa • pieprz ziołowy i czarny • 3 jaja • przyprawa kucharek

PRZYGOTOWANIE:

Wszystkie składniki razem zagniatamy, ciasto rozwałkowujemy i wycinamy wzory ciasteczek (gwiazdki, kółka, kwadraciki itp). Ciasteczka moczymy w białku i cukrze i układamy na blasze wysmarowanej tłuszczem, i pieczemy.

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Polewkę gotujemy długo, ok. półtorej godziny. Najpierw gotujemy serwatkę, wsypujemy do niej ryż i kaszę (razem szklanka), dodajemy masło i na wolnym ogniu gotujemy, aż kasza i ryż zmiękną. Na koniec dodajemy śmietanę, ewentualnie doprawiamy solą. Podajemy z chlebem posmarowanym twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewką albo z ugotowanymi oddzielnie ziemniakami posypanymi zieleniną (koperek, pietruszka).

Królika razem z podgardlem, marchewką, selerem i cebulami gotujemy. Obieramy królika z kości i razem z podgardlem oraz warzywami 3 razy mielimy. Wątróbkę zalewamy gorąca wodą i czekamy, aż się sparzy. Mielimy razem z dwiema bułkami, dodajemy do zmielonego mięsa królika. Przyprawiamy do smaku przyprawami. Dodajemy 3 jaja, wszystko dokładnie mieszamy i wkładamy do foremek. Pieczemy około godziny w temperaturze 180 st. C.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Zakrzewo

Artur Nenczak

wójt gminy Zakrzewo

Gmina Zakrzewo położona jest w południowo-wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego. Wchodzi w skład 6 gmin wiejskich powiatu aleksandrowskiego, zajmując jego południowo-zachodnią część. Gmina podzielona jest na 17 sołectw, a wieś Zakrzewo stanowi jego główny ośrodek. Leży ona w obrębie Wysoczyzny Kujawskiej i związana jest historycznie z Kujawami, które wyodrębniły się w osobne księstwo w 1194 r. ze stolicą we Włocławku, następnie w Inowrocławiu. Uwagę zwracają zabytki pochodzące z połowy XVIII wieku - dwie drewniane świątynie w Zakrzewie i Sędzinie oraz zespoły dworskie wraz z przyległymi parkami znajdujące się w trzech wsiach - Zakrzewie, Seroczkach i Michałowie. Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest barokowa kaplica podworska z 1780 r. usytuowana w dawnym ogrodzie w Seroczkach. Pełniąc rolę gospodarza gminy z dumą obserwuję jej rozwój i zaangażowanie mieszkańców w pracy nad modernizacją i unowocześnianiem charakteru gminy. Podejmowane przedsięwzięcia realizowane z pozyskiwanych funduszy unijnych oraz środków własnych sprawiają, że gmina zyskuje na atrakcyjności w oczach mieszkańców oraz osób, które ją odwiedzają.

19


POWIAT BRODNICKI

POWIAT BRODNICKI Zielony oddech Polski

Od lewej: Siedziba starostwa, obok: Pojezierze Brodnickie to wymarzone miejsce dla wodniaków. Fot. Marek Weckwerth

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

T

20

o Kraina 101 Jezior, zagłębie najprzeróżniejszych form turystyki i rekreacji. Mowa o powiecie brodnickim, obejmującym zdecydowaną większość Pojezierza Brodnickiego i dużą część Lasów Górznieńsko-Lidzbarkich. Tak zróżnicowanego krajobrazu, jak w okolicach Brodnicy, nie znajdziemy w naszym regionie nigdzie. Zawdzięczamy to lodowcowi, który wyjątkowo mocno odcisnął tu swój ślad. Ale i historia tych ziem jest fascynująca, a jej dziedzictwo materialne, zwłaszcza w postaci budownictwa gotyckiego, widoczne do dziś. Najbardziej wartościowe tereny objęte zostały ochroną: Brodnicki Park Krajobrazowy (wraz z Bagienną Doliną Drwęcy) i Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy. W parkach utworzono wiele rezerwatów przyrody. Rezerwatem ichtiologicznym jest także cała Drwęca od źródła do ujścia. W jej toni można spotkać zwłaszcza ryby łososiowate. Są też i inne formy ochrony m. in. Natura 2000. Turyści, zwłaszcza wodniacy, upodobali sobie Brodnicki Park Krajobrazowy, bo ciąg wschodniej rynny jezior połączonych rzeczką Skarlanką umożliwia uprawianie kajakarstwa i żeglarstwa. To także wymarzone tereny dla turystyki pieszej i rowerowej.

... Ciekawostka We wrześniu w wielu gminach mieszkańcy i turyści bawią się podczas Święta Ziemniaka, Święta Kapusty, biorą udział w Grzybobraniu.

W Górznieńsko-Lidzbarskim Parku Krajobrazowym ogromne wrażenie robi rezerwat Jar Brynicy - niewielka rzeka wcina się w morenę czołową na 40-50 metrów. Brzegi porośnięte są lasem, a najstarszym drzewem (ok. 500 lat) i jednym z najokazalszych (ok. 33 m i 6 m w obwodzie) w całym regionie jest Dąb Rzeczypospolitej. W rezerwacie Szumny Zdrój, pośród zalesionych

wzniesień wysoczyzny morenowej, nad uroczymi jeziorami, znajdują się nisze źródliskowe, z których tryskają potoki. W obu parkach jest tak wiele przyrodniczych atrakcji, że nie sposób poznać je podczas jednego pobytu. A tu jeszcze swoje karty otwiera historia. W Świeciu nad Drwęcą przy ujściu Brynicy znajduje się grodzisko dawnej kasztelanii, z której mazowieccy wojowie podejmowali wyprawy przeciwko pogańskim Prusom. Później kasztelanię przeniesiono do Michałowa (znajdującego się na terenie dzisiejszej Brodnicy), od którego wzięła się nazwa całej ziemi michałowskiej. Wiele zmieniło się, gdy w XIII wieku nadeszli sprowadzeni przez Konrada Mazowieckiego Krzyżacy. Im zawdzięczamy zabytki budownictwa gotyckiego. Najlepiej zachowały się w Brodnicy, by wspomnieć o ruinach XIV-wiecznego zamku z jego 54-metrową wieżą (widok na miasto i Drwęcę), zachowanych w dużej części murach obwodowych i basztach, o kościele farnym św. Katarzyny. Na terenie przedzamcza znajduje się pałac Anny Wazówny z II połowy XVI stulecia. We wsi Żmijewo koło Zbiczna wznosi się gotycki (z pierwszej połowy XIV w.) kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Kościół


wędrówki

P O

wyposażony jest w masywną wieżę o charakterze obronnym. W tym rejonie powiatu warto też zwiedzić rekonstrukcję wczenośredniowiecznego Grodu Foluszek. To Ośrodek Edukacji Historycznej. W Górznie, jednym z najmniejszych miast w Polsce (niecałe 1,5 tys. mieszkańców), wznosi się dwuwieżowy kościół pw. Świętego Krzyża, zbudowany w latach 1765-1812 w stylu barokowo-klasycystycznym przez zakon bożogrob-

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

ców. Zachował się średniowieczny układ rynku i dobiegających do niego ulic. W kolejnym mieście powiatu - Jabłonowie Pomorskim (prawie 4 tys. mieszkańców) - najcenniejszym zabytkiem jest zespół pałacowo-parkowy. W tutejszym neogotyckim pałacu funkcjonuje dom generalny Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej. W miasteczku wznoszą się także dwa neogotyckie kościoły.

STAROSTA ZAPRASZA

Fot. Starostwo radziejowskie

K U L I N A R N E

Piotr Boiński

starosta brodnicki

MAPA POWIATU BRODNICKIEGO

Powiat brodnicki, nazywany Krainą 101 Jezior, to jeden z najbardziej urokliwych zakątków naszego kraju. Jest doskonałym miejscem dla kajakarzy, rowerzystów i wędkarzy. Walory przyrodnicze powiatu, jakimi są jeziora i lasy, stanowią niewątpliwą atrakcję dla turystów. Cisza i spokój stwarzają idealne warunku do odpoczynku i relaksu na łonie natury. Wypoczynek zapewnia bogata i urozmaicona infrastruktura turystyczna, licznie tu rozlokowane gospodarstwa agroturystyczne, ośrodki wypoczynkowe, hotele i restauracje. Do powiatu brodnickiego warto przyjechać na weekend, by… zostać na dłużej.

W skład powiatu brodnickiego wchodzi 10 gmin: gmina miejska Brodnica, gminy miejsko-wiejskie: Górzno i Jabłonowo Pomorskie, gminy wiejskie: Bobrowo, Brodnica, Brzozie, Bartniczka, Osiek, Świedziebnia, Zbiczno. Bogactwo lasów i jezior, dobrze rozwinięta baza noclegowa oraz liczne gospodarstwa agroturystyczne przyciągają turystów z różnych zakątków kraju i zagranicy. Polecane są m.in. wczasy w siodle, spływy kajakowe, przejażdżki bryczką, żeglowanie.

Fot. Katarzyna Pomianowska

Fot. Marek Weckwerth

21


POWIAT BRODNICKI

GMINA BRODNICA

Panie z kół chętnie sięgają po ryby TEKST Agata Wodzień

Panie z Kół Gospodyń Wiejskich z gminy Brodnica z rękodziełem wykonanym podczas warsztatów w Gorczenicy Fot. UG Brodnica

K

22

oła gospodyń wiejskich na stałe wpisały się w krajobraz polskiej wsi. Są ważną częścią funkcjonowania wielu lokalnych społeczności gminy Brodnica. Reprezentują interesy i działają na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich. Działalność ośmiu, a do 2014 roku dziewięciu kół z tej gminy była i jest wszechstronna. Panie stawiają na własny rozwój i podtrzymywanie tradycji. Organizują okolicznościowe imprezy, festyny, wycieczki plenerowe, przygotowują małe wystawy, pokazy, na których prezentują własnoręcznie wykonane przysmaki oraz wyroby rękodzielnicze. Działania kół gospodyń w gminie koordynuje Gminna Rada Kobiet. Dzięki inicjatywie pań udzielających się w Radzie oraz dużemu zaanga- żowaniu organizowane są pokazy - zarówno kulinarne, jak i rękodzieła artystycznego. Aktywność Rady i gospodyń wykracza poza granice gminy. Rada nawiązuje współpracę z innymi kołami, w tym z gminy Nakło. Na wniosek GRK, kilkadziesiąt pań z gminy Brodnica należących do KGW otrzymało odznaczenie „Order Serca Matkom Wsi”,

który wręczano podczas najważniejszych wydarzeń w gminie Brodnica. W gronie członkiń KGW kryje się sporo talentów plastycznych. Ich zdolności objawiają się m.in. w konkursach. Panie biorą udział w Przeglądach Palm i Ozdób Wielkanocnych oraz Wieńców i Ozdób Dożynkowych, kultywując polskie tradycje. Aktywnie włączają się w życie społeczności lokalnej. Uczą, że praca na rzecz swojego środowiska może dawać dużą radość i satysfakcję. Panie z KGW angażują się również w prace ręczne: robienie kwiatów z bibuły, palm, ozdabianie jaj wielkanocnych, wieńca dożynkowego, ozdób i stroików bożonarodzeniowych. Chętnie pobierają nauki na różnego rodzaju kursach. Same też przekazują swoją wiedzę innym. Prężnie rozwijają swoje zainteresowania kulinarne, czego dowodem są liczne specjały serwowane na festynach, dożynkach i przy różnych innych okazjach. Koła gospodyń w swoich kulinarnych popisach chętnie sięgają po ryby, co widać w przedstawionych obok przepisach. Na obszarze Pojezierza Brodnickiego, którego część stanowi gmina Brodnica, mamy szczególne bogactwo

jezior. Na tym terenie znajduje się ich ponad 100, a także wiele rzek na czele z największą z nich Drwęcą - pełną zakoli i starorzeczy. Właśnie tradycje rybackie od wieków charakteryzujące ten region spowodowały, że jego mieszkańcy bardzo chętnie sięgają po ryby, stanowiące jedno z bogactw naszego pojezierza.

... Koła w gminie Brodnica: KGW w Gorczenicy KGW w Karbowie KGW w Bartnikach-Kruszynkach KGW w Mszanie KGW w Niewierzu KGW w Podgórzu KGW w Szabdzie KGW w Szczuce Niektóre z nich powstały w latach powojennych, jak np. KGW w Szczuce działa już od 1945 r., i świetnie funkcjonują do dziś.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Sandacz z jarzynami

Karp pieczony

Ryba w zalewie

Fot. KGW

SKŁADNIKI: • 1 kg karpia (lub innej ryby) Zalewa: • 3 szklanki wody • 1 szklanka octu • marchewka • cebula • ziele angielskie, liść laurowy • pieprz ziarnisty • 2 łyżki cukru • sól

SKŁADNIKI: • 1 kg sandacza • 60 g masła • jarzyny jak do rosołu • r esztki ryby na bulion (głowa, płetwy) • 1 mały kalafior • 1 łyżeczka kopru i natki pietruszki • 2 kostki cukru • 1/4 szklanki bułki tartej • 30 g mąki, 1/4 l śmietany • 2 żółtka na sos

PRZYGOTOWANIE:

Rybę oczyszczamy, kroimy w dzwonka, doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy sokiem z cytryny. Po upływie ok. godziny obtaczamy w krupczatce i smażymy. W wodzie obgotowujemy pokrojoną w plastry marchewkę i cebulę z dodatkiem ziela angielskiego, listka laurowego i pieprzu. Dolewamy ocet oraz doprawiamy cukrem i solą do smaku. Gorącą zalewą zalewamy rybę.

Oczyszczamy sandacza, usuwamy ości, kroimy w dzwonka i solimy. Gotujemy wywar z głowy, płetw, jarzyn i cebuli. Jarzyny (marchew, pietruszkę, seler) kroimy w krążki, cebulę siekamy i dusimy na maśle. Poszatkowane jarzyny wkładamy do cebuli, wlewamy trochę przygotowanego bulionu i dusimy pod przykryciem. Pod koniec duszenia dodajemy tartą bułkę, sól, cukier i krótko gotujemy. Przed podaniem mieszamy jarzyny z posiekanym koprem i natką. Następnie masło roztapiamy na patelni, posypujemy sandacza mąką i smażymy wolno na maśle z obu stron. Wyjmujemy ostrożnie dzwonka ryby i przekładamy do rozgrzanego rondla. W międzyczasie czasie dodajemy do pozostałego masła mąkę, mieszamy, rozprowadzamy śmietaną i ugotowanym bulionem z ryby. Zaciągamy sos żółtkami. Jarzyny układamy na półmisku, na nich kładziemy dzwonek sandacza, dekorujemy wokół różyczkami ugotowanego osobno kalafiora i polewamy sosem.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Brodnica

Edward Łukaszewski

wójt gminy Brodnica

50 minut

180 stopni

SKŁADNIKI: • 1 karp o wadze do 1,5 kg • 0,5 kg malutkich ziemniaków • 5 łyżek bulionu warzywnego • 2 łyżki mąki ziemniaczanej • 2 łyżki masła • 4 plastry cytryny • sól i pieprz Nadzienie: • 20 dag pieczarek • 1 czerstwa kajzerka • 1/2 szklanki mleka • 2 jajka • 1 łyżka masła • 1 cebula • 1 łyżka natki pietruszki • 1/2 łyżeczki tymianku • sól i pieprz PRZYGOTOWANIE:

Wypatroszonego karpia nacieramy solą i pieprzem i odstawiamy na 30 min. Ziemniaki gotujemy 10 min. w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i studzimy. Namoczoną w mleku bułkę odciskamy. Pieczarki drobno siekamy i dusimy z cebulą na oleju. Studzimy. Masło ucieramy dodając po 1 żółtku. Mieszamy z bułką, pieczarkami z cebulką, natką i tymiankiem. Doprawiamy do smaku. Białka ubijamy i łączymy z farszem. Rybę wypełniamy nadzieniem i spinamy wykałaczką. Do nagrzanego naczynia wlewamy bulion, dodajemy masło, wkładamy rybę naciętą w 4 miejscach, w które wkładamy plastry cytryny. Ziemniaki obtaczamy w mące ziemniaczanej i obkładamy nimi rybę. Pieczemy w temp. 170-180 st. C ok. 50 min.

Fot. KGW

PRZYGOTOWANIE:

z pieczarkami i ziemniaczanymi kulkami

<

zdjęcie obok

Gmina Brodnica położona jest we wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego i jest jedną z 10 gmin powiatu brodnickiego. Na obszarze gminy Brodnica, podzielonym naturalnie przez rzekę Drwęcę, znajduje się 25 miejscowości i 20 sołectw. Mamy bardzo dobre położenie komunikacyjne - droga krajowa nr 15, trzy drogi wojewódzkie, 11 dróg powiatowych i drogi gminne. W świetlicach wiejskich można skorzystać z komputerów i internetu (w Karbowie i Szabdzie), odbywają się różne zajęcia dla dzieci i młodzieży, próby zespołów śpiewaczych oraz działają koła gospodyń wiejskich i organizacje pozarządowe. Co roku w gminie Brodnica mamy wiele imprez kulturalnych. Największą z nich są Dożynki Gminne. Gminna Biblioteka Publiczna w Szczuce organizuje Gminny Przegląd Palm Wielkanocnych oraz Biesiady Kulturalne Seniorów. Mamy także cykliczne imprezy sportowe: Bieg Napoleoński, turnieje piłki nożnej, tenisa stołowego i spartakiady szkolne. Gmina jest też atrakcyjna przyrodniczo i turystycznie. Prawie połowa obszaru znajduje się w granicach obszaru chronionego krajobrazu „Dolina Drwęcy”. Zlokalizowany jest tu także Brodnicki Park Krajobrazowy, fragment rezerwatu przyrody „Rzeka Drwęca” i rezerwat przyrody „Jar Grądowy”. Mamy 14 pomników przyrody oraz obszar Natura 2000 pn. „Bagienna Dolina Drwęcy”. Przez nasz teren przebiegają szlaki turystyczne: przyrodnicze, piesze i rowerowe. Gmina Brodnica bogata jest w zabytki: kościoły w Cielętach, Gorczenicy, Szczuce i Mszanie, zespoły dworsko-parkowe w Karbowie i Przydatkach oraz chata podcieniowa w Szczuce. Szczególnie ciekawe jest stanowisko archeologiczne w Mszanie. Obrazuje je wystawa w brodnickim Muzeum pt. „Życie codzienne mezolitycznych myśliwych z Mszana sprzed 10.000 lat”. Serdecznie zapraszamy!

23


GMINA BRODNICA

POWIAT BRODNICKI

45 minut

SKŁADNIKI: • 1 szczupak o wadze do 2 kg • 1 cytryna • 1 łyżka chrzanu w occie • 1 marchewka ugotowana • 1 czerstwa bułka • 1 pęczek kopru • 1 jajko • 1 cebula posiekana i usmażona • 1 łyżeczka oregano • 1 łyżeczka przyprawy do ryb • sól i pieprz PRZYGOTOWANIE:

Szczupaka czyścimy z łusek, patroszymy, odcinamy kręgosłup przy głowie i ogonie, ściągamy skórę tak, aby nie odciąć rybie głowy. Oddzielone od ości mięso mielimy w maszynce do mielenia z namoczoną w mleku bułką. Kroimy marchewkę w drobną kostkę, drobno kroimy koperek, wyciskamy sok z cytryny, dodajemy przyprawy, cebulkę i chrzan. Łączymy ze zmielonym mięsem, jajkiem, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i wyrabiamy. Masę wkładamy do szczupaka i zaszywamy. Rybę pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 st. C około godziny. Przed podaniem dekorujemy sosem tatarskim i sałatką. Podajemy z upieczonymi ćwiartkami ziemniaków.

180 stopni

SKŁADNIKI: • 1 duży pstrąg około 70 dag • 1 duże jajko ugotowane na twardo • 1 jajko surowe • 1 mała bułka pszenna • 1 łyżka świeżego koperku • sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej

45 minut

Pstrąga czyścimy i obieramy, trzeba uważać na głowę i skórę. Mięso z pstrąga mielimy z ugotowanym jajkiem i bułką namoczoną w mleku. Do masy dodajemy pokrojony drobno koperek, surowe jajko, przyprawy i wyrabiamy. Doprawioną masę wkładamy w skórę, nadajemy jej kształt ryby i smarujemy olejem. Owijamy ją workiem do pieczenia mięsa i w głębokiej kąpieli wodnej wkładamy do piekarnika na 45 minut w temperaturze 180 st. C. Przed podaniem dekorujemy np. plastrami ogórka.

PRZYGOTOWANIE:

Szpinakowe kieszonki 15 minut

24

180 stopni

SKŁADNIKI: • 1 szczupak • 1 bułka • 4 gałązki koperku • 1 mała marchewka • 5 pieczarek • 1 cebulka • 1 jajko i 1 żółtko • 1 łyżeczka chrzanu • sól i pieprz, przyprawa do ryb lub troszkę tymianku • 1 paczka płatków migdałowych

PRZYGOTOWANIE:

Z oczyszczonego szczupaka zdejmujemy skórę. Z wyjętego mięsa oddzielamy kręgosłup i ości. Mięso ryby mielimy z namoczoną w mleku bułką i przesmażoną cebulką. Do zmielonej masy dodajemy drobno pokrojone pieczarki i marchewkę, posiekany koperek, chrzan. Doprawiamy solą i pieprzem. Farszem napełniamy skórę szczupaka i zszywamy. Pieczemy w piekarniku 45 minut w temperaturze 180 st. C. Po upieczeniu studzimy, obkładamy płatkami migdałowymi i dekorujemy.

PRZYGOTOWANIE:

180 stopni

Fot. KGW

SKŁADNIKI: • 4 pojedyncze piersi z kurczaka • 2 cebule • 1 czerwona papryka • 40 dag świeżego lub mrożonego szpinaku • 50 g sera żółtego • mleko • zioła: tymianek, rozmaryn, sól, pieprz mielony

Szczupak faszerowany w migdałach

Fot. KGW

180 stopni

Fot. KGW

60 minut

Pstrąg faszerowany

Fot. KGW

Szczupak faszerowany

Piersi myjemy, czyścimy i nacinamy wzdłuż, tworząc w nich kieszonkę. Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami, a następnie przekładamy do miseczki z mlekiem i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Posiekaną cebulę przesmażamy z papryką pokrojoną w kostkę. Gdy papryka zmięknie, dodajemy szpinak i pokrojony w kostkę ser, mieszamy i doprawiamy. Piersi wyjmujemy z lodówki, każdą wypełniamy farszem i spinamy wykałaczkami. Zapiekamy w naczyniu żaroodpornym przez 15 minut w 180 st. C.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Kaczka z jabłkami

Karkówka z kartaczami Kurczak faszerowany

SKŁADNIKI: • sprawiona kaczka ok. 2 kg • 6 jabłek • 50 g suszonej żurawiny • 80 dag ugot. mięsa drobiowego • Degusta • sól, pieprz • 4 jajka • majeranek • olej • pęczek tymianku • gałązki rozmarynu • cebula • margaryna • główka czosnku PRZYGOTOWANIE:

Fot. KGW

SKŁADNIKI: • kurczak około 1,5 kg Farsz: • 0,40 dag mięsa mielonego • 0,20 dag wątróbki drobiowej • 1 marchewka • pęczek natki pietruszki • 1/2 papryki • sól, pieprz • przyprawa do kurczaka • Degusta

120 minut

Kurczaka myjemy, wyciągamy kości. Przyprawiamy solą i pieprzem, nacieramy Degustą i przyprawą do kurczaka. Następnie przyprawionego kurczaka wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Farsz: Wątróbkę trzeba sparzyć, marchewkę ugotować i pokroić w kostkę. Natkę pietruszki kroimy. 1/2 papryki kroimy w drobną kostkę. Wszystko mieszamy z mięsem mielonym, przyprawiamy pieprzem i solą. Tak przygotowanym farszem napełniamy kurczaka, zszywamy, wkładamy do rękawa i pieczemy 1,5 godziny w temperaturze 180 st. C.

Fot. UG Brodnica

180 stopni

SKŁADNIKI: • 1 karkówka • 0,5 kg ziemniaków gotowanych • 0,3 kg pieczarek • 2 cebule • 3/4 szkl. mąki ziemniaczanej • 1/4 szkl. mąki pszennej • sól, pieprz • Degusta • przyprawa do karkówki

PRZYGOTOWANIE:

GMINA BRODNICA

Mieszamy pół szklanki oleju, łyżeczkę soli, garść majeranku i sprasowany czosnek. Kaczkę myjemy, osuszamy i nacieramy marynatą. Odstawiamy do lodówki na dobę. Cebulę siekamy, przesmażamy na margarynie, mięso mielimy. Dodajemy żurawinę i 3 jabłka pokrojone w ćwiartki. Wbijamy jajka, doprawiamy, mieszamy. Farszem wypełniamy kaczkę i zaszywamy. Pieczemy w rękawie do pieczenia, obłożoną jabłkami pokrojonymi w grube plastry i żurawiną przez 2 godz., a pół godz. przed wyjęciem przecinamy folię, by kaczka się zarumieniła. Po wystygnięciu (min. po 12 godz.) wyjmujemy sznurki.

180 stopni

PRZYGOTOWANIE KARKÓWKI:

Karkówkę w całości przyprawiamy solą, pieprzem i przyprawą do karkówki. Odstawiamy do lodówki na 3 godziny. Później wkładamy do rękawa i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 st. C przez 2 godziny.

PRZYGOTOWANIE KARTACZY:

Fot. KGW

Fot. KGW

90 minut

Ugotowane ziemniaki mielimy, dodajemy obie mąki i zagniatamy ciasto o jednolitej konsystencji. Następnie przygotowujemy farsz. Pieczarki kroimy w drobną kostkę, cebulę podsmażamy na oleju, dodajemy sól i pieprz. Z ciasta robimy kuleczki, rozgniatamy w rękach, napełniamy farszem i formujemy kartacze. Następnie gotujemy w osolonej wodzie. Upieczoną karkówkę kroimy na plastry, układamy na półmisku obok kartaczy.

URZĄD GMINY BRODNICA ul. Mazurska 13, 87-300 Brodnica tel.: +48 56 49 41 612 fax: +48 56 49 41 640 e-mail: sekretariat@brodnica.ug.gov.pl www.brodnica.ug.gov.pl

25


POWIAT BRODNICKI

GMINA BARTNICZKA

KGW ambasadorkami naszej Małej Ojczyzny TEKST Agata Wodzień

Fot. Archiwum KGW

Fot. Archiwum KGW

Od lewej: KGW Bartniczka jest kołem wielopokoleniowym, obok: Bartniczka

W

gminie Bartniczka działa osiem kół gospodyń wiejskich: KGW Radoszki, KGW Samin, KGW Bartniczka, KGW Łaszewo, KGW Stare Świerczyny, KGW Nowe Świerczyny, KGW Jastrzębie oraz KGW Komorowo. Niektóre z nich mogą poszczycić się nawet kilkudziesięcioletnią tradycją, niektóre działają dopiero kilka lat. Najistotniejsze jest to, że w paniach jest dużo potencjału i chęci działania na rzecz gminy, co władze samorządowe bardzo cieszy i jest powodem do dumy. Ich działalność skupia się na zachowaniu lokalnej tradycji, ciągłości kulturowej i zwyczajów. Działalność gminnych KGW wspiera uroczystości organizowane przez gminę. Działaczki społeczne uczestniczą w różnych wyjazdach, warsztatach, pokazach i prezentacjach. Zdobywają wiedzę z zakresu zdrowego żywienia, stylu życia, zdrowia i urody, podstaw przedsiębiorczości oraz obsługi komputera. Lokalne koła gospodyń wiejskich godnie reprezentują gminę Bartniczka nie tylko w powiecie brodnickim, województwie kujawsko-pomorskim, a także kraju. Przygotowywane co roku na Święto Miodu zagrody sołeckie są prawdziwą laurką dla oczu odwiedzających gminę gości. Ogromna w tym zasługa kreatyw-

26

ności i ciężkiej pracy pań z kół gospodyń wiejskich. Gmina Bartniczka znana jest również z talentów kulinarnych gospodyń, które są niekwestionowanymi liderkami potraw i słodkości na bazie miodu, jak na Bartniczkę przystało. Słodka gmina pochwalić się może również talentami wokalnymi. Od wielu lat działa bowiem grupa wokalna „Radoszczanie” przy KGW w Radoszkach, gdzie szefuje pani Barbara Domżalska. Rodzimy zespół z repertuarem ludowym, często z tekstami „z życia gminy”, z powodzeniem koncentruje na różnych przeglądach i festiwalach, zdobywając nagrody i wyróżnienia, a przede wszystkim serca publiczności. Jak panie z KGW Bartniczka pojawiają się ze swoim stoiskiem, to nie sposób

ich nie zauważyć. Oczywiście ze względu na stroje i własne produkty. Panie są ubrane w żółto-czarne, pasiaste fartuchy. Nieprzypadkowo. Wszak nazwa wsi zobowiązuje. W 2014 roku mieszkanki Bartniczki złożyły projekt, dostały grant i dzięki niemu uczestniczyły w warsztatach z robienia świeczek z wosku. Kupiły też formy. To niejedyne rękodzieło, które jest efektem prac tego koła. Sięgają po haft krzyżykowy, powstają ozdoby z filcu. Panie idą z duchem czasu i mieszkańców swojej wsi informują na portalu społecznościowym. KGW Bartniczka na Facebooku ma ponad 300 fanów - mówi przewodnicząca KGW Kamila Gąsiorowska.

Fot. Urząd Gminy Bartniczka

Grupa wokalna „Radoszczanie” działająca przy KGW w Radoszkach


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Zupa zagraj

SKŁADNIKI: • 10 bułek (np. kajzerek) • 0,5 kg kiszonej kapusty • 0,5 kg grzybów (np. pieczarek) • 0,5 kg cebuli • 20 dag twardego sera • przyprawy - papryka, pieprz ziołowy, sól • jaja i tarta bułka do panierki, • mleko

Murzynek

SKŁADNIKI: • bulion warzywny • ziemniaki • marchewki • listek laurowy • ziele angielskie • cebula • boczek • zacierki

Fot. Agata Wodzień

Fot. Agata Wodzień

Bułeczki z pieczarkami

60 minut

PRZYGOTOWANIE:

W bulionie gotujemy warzywa do miękkości. W tym czasie podsmażamy cebulę i boczek. Obok przygotowujemy zacierki, czyli kluski z wody i mąki, które wrzucamy na gotujący się bulion. Następnie dorzucamy podsmażoną cebulę z boczkiem. Doprawiamy.

180 stopni

SKŁADNIKI: • 2,5 szklanki mąki • 3/4 szklanki cukru • 1/4 szklanki miodu • 1/2 szklanki oleju • 1 szklanka mleka • 2 jajka • 3 łyżki dżemu wiśniowego/ porzeczkowego • 3 łyżki kakao • 1 łyżeczka proszku do pieczenia • 1 łyżeczka sody

PRZYGOTOWANIE:

Bułki przecinamy na pół, wydrążamy środki. Kapustę wcześniej gotujemy. Smażymy grzyby i cebulę. Mieszamy na patelni z kapustą, dodajemy ser. Bułki zamaczamy w mleku i lekko odciskamy nadmiar. Nakładamy farsz, przykrywamy drugą połówką i palcami sklejamy boki. Teraz czas zamoczyć bułkę w jajku, obtoczyć w tartej bułce i usmażyć.

Fot. Agata Wodzień

PRZYGOTOWANIE:

Jest bardzo proste - ucieramy wszystkie wymienione składniki w jednej misce. Kiedy uzyskamy jednolitą masę, pieczemy ciasto przez godzinę w 180 st. C.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Bartniczka

Wiesław Biegański

wójt gminy Bartniczka

Z ogromną przyjemnością zapraszam Państwa do odwiedzenia gminy Bartniczka, do obejrzenia chwytających za serce widoków przyrody, zabytków, pomników natury budujących klimat tych terenów, przydrożnych kapliczek, figur i miejsc pamięci. Gmina Bartniczka jest organizatorem cyklicznej imprezy pod nazwą Święto Miodu, która na stałe wpisała się do kalendarza imprez powiatu brodnickiego. Co roku przyjeżdżają do nas miłośnicy miodu i dobrej zabawy nie tylko z terenu powiatu brodnickiego, ale też z najdalszych zakątków Polski. Imprezą towarzyszącą jest Zlot Motocykli, którego uczestnicy walczą o „Złote Żądło Święta Miodu”. Promujemy miód i jego walory smakowe w kuchni, kosmetyce i lecznictwie. Na terenie gminy aktywnie działają koła gospodyń wiejskich, które promują gminę Bartniczka poprzez organizację różnych warsztatów, udział w konkursach i przeglądach. Specjalnością lokalnych kół gospodyń wiejskich są potrawy na bazie miodu. Żeby doświadczyć pełni wrażeń i uroków gminy Bartniczka, a także gościnności jej mieszkańców, trzeba tutaj przyjechać. Gorąco i serdecznie zapraszam.

27


POWIAT BRODNICKI

GMINA BRZOZIE

Fast food wiejski z jajkiem w roli głównej

Fot. Nadesłane/Sielskie Życie

TEKST Agata Wodzień

Koło Gospodyń Wiejskich Jajkowo powstało w 2013 r.

K

28

mi mama poznała przepis na bardzo biedną, ale sytą i pożywną zupę. Wtedy właśnie nasza rodzina zaczęła gotować zupę jajeczną - wspomina Iwona Wiśniewska. - Zupa ta gości na stołach naszych gospodyń do dnia dzisiejszego, lecz w znacznie innej i bardziej bogatej postaci. Mój przepis, a właściwie mojej mamy jest bardzo prosty w przygotowaniu i tani. W tamtych czasach w każdym domu chowano kury, więc jajek było pod dostatkiem. Mleko dostawaliśmy z przydziału taty, z PGR Jajkowo. Nasza zupa zaczęła robić furorę na festynach i wizytach studyjnych w naszej „Galerii Jajka” - zapewnia liderka wioski.

Fot. Nadesłane/Sielskie Życie

oło Gospodyń Wiejskich Jajkowo powstało w 2013 r. Rok później u członkiń narodził się pomysł na założenie wioski tematycznej. Panie postanowiły wykorzystać potencjał tkwiący w nazwie swojej wsi i - po wielu uzgodnieniach i planach - powstała wioska tematyczna „Początku Życia”. W jej organizację włączyła się większość członkiń KGW. - Wszystkie panie biorą czynny udział w akcjach wioski. Występujemy na różnych kiermaszach i festynach oraz imprezach okolicznościowych i dożynkach - mówi Iwona Wiśniewska, przewodnicząca koła i liderka wioski tematycznej. - Jajkowskie KGW rozpoznawalne jest właśnie jako wioska tematyczna „Początku Życia” - dodaje. Gospodynie bazują w kuchni oczywiście na jajkach. - Naszymi specjałami są: zupa krem jajeczny oraz Jajcokoniak - chwali się przewodnicząca. Mówi, że tworzą takie wiejskie fast foody, np. hamburgery z klopsem jajecznym czy kanapkowe gniazdka. Zupa na bazie jajek powstała z potrzeby taniego przygotowania posiłku. - W 1984 r. przeprowadziłam się do biednej wsi Jajkowo. Panowały ciężkie czasy, gdzie nie stać było tak dużych rodzin, jak moja, na mięso. W porozumieniu z innymi gospodynia-

Najstarszym kołem w powiecie jest KGW Brzozie, które w 2016 roku obchodziło jubileusz 60-lecia. - Produkt „Ciastka królewskie” pani Anny Florkiewicz z Brzozia został wpisany na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych, a w 2016 roku w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów pani Ania za ciastka otrzymała tytuł „Perła 2016”. Panie zajmują się kulinariami, rękodziełem, organizowaniem imprez integracyjnych w swoich miejscowościach - opowiada Małgorzata Smoczyńska. Na terenie gminy odbywają się m.in. Festyn Wielkanocny przed świętami w Jajkowie, w maju „Polska biega” w Brzoziu, w czerwcu Noc Świętojańska nad jeziorami, w sierpniu Dożynki Gminne w Brzoziu, we wrześniu „Przegląd Pieśni” w Brzoziu, w październiku w Janówku „Festyn jesienny”, którego główną atrakcją są wyścigi ciągników. W gminie Brzozie na terenie powiatu brodnickiego działa dziewięć kół gospodyń wiejskich: Brzozie, Jajkowo, Janówko, Mały Głęboczek, Sugajno, Świecie, Wielki Głęboczek, Wielkie i Małe Leźno, Zembrze. Łączą w sumie ok. 150 aktywnych kobiet. W 2011 roku utworzyła się Gminna Rada KGW, do której należą wszystkie koła, a ich przewodniczącą jest Małgorzata Smoczyńska.

Jajko to znak rozpoznawczy koła, podstawa wielu przepisów.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Zupa jajeczna - krem

20 minut

180 stopni

Jajcokoniak

SKŁADNIKI: • ziemniaki (taka liczba, aby zagęściła zupę do postaci kremu) • włoszczyzna (marchew, pietruszka, por, seler) • śmietana 18% • jajka (liczba według uznania) • koperek • sól (do smaku)

Fot. Nadesłane/Sielskie Życie

Fot. Nadesłane/Sielskie Życie

Gniazdka jajeczne

Jest jeszcze wersja z octem, ale to wszystko według uznania gotującego.

przechowywać w lodówce

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Odcinamy górę bułki, wybieramy ze środka miąższ. Pokrojone i podsmażone na patelni pieczarki studzimy, wkładamy do posmarowanej w środku masłem bułki. Wbijamy na to surowe jajko. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 st. C, na środkową półkę. Pieczemy 20 minut, nie włączając termoobiegu. Najlepiej smakują ciepłe.

Obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki i włoszczyznę wkładamy do wody i gotujemy, aż wszystko zrobi się miękkie. Po ugotowaniu ziemniaki z włoszczyzną zgniatamy tłuczkiem do ziemniaków lub mielimy blenderem (wszystko zgniatamy w wodzie, w której gotowały się warzywa). Do gotujących się produktów, wsypujemy koperek (duże ilości) i wlewamy śmietanę. Na sam koniec, do tak przygotowanego kremu, dodajemy jajka, wcześniej ugotowane na twardo i pokrojone na ćwiartki. Podawać na gorąco, najlepiej od razu po ugotowaniu.

SKŁADNIKI: • 8 żółtek z jajek • 250 ml spirytusu lub wódki • szklanka cukru pudru • 500 g mleka zagęszczonego (niesłodzonego) • cukier waniliowy/aromat waniliowy/ cukier wanilinowy

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Natalia Wiśniewska

SKŁADNIKI: • bułki (według uznania) • pieczarki • jajka • koperek świeży lub szczypiorek • olej rzepakowy lub masło

Wypełnienie bułki zależy od upodobań i smaków.

Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym (lub innym aromatem, według uznania). Ubijamy je do uzyskania puszystej, kremowej masy. Po ubiciu dolewamy delikatnie mleko zagęszczone, mieszamy i powoli dodajemy alkohol, tak aby żółtko się nie ścięło. Z podanych produktów otrzymamy około 1 l jajcokoniaku. Najlepiej podawać po 24 h od zrobienia. Przechowywać w lodówce.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Piękne, urokliwe miejsca

Fot. UG Brzozie

Bogusław Błaszkiewicz

wójt gminy Brzozie

Gmina Brzozie w powiecie brodnickim to piękne urokliwe miejsce zamieszkane przez wspaniałych ludzi zakochanych w historii i tradycji. Położona jest w czystym środowisku, objętym ochroną dzięki zakwalifikowaniu do parków krajobrazowych oraz obszaru chronionego. Dobra sieć dróg, rozwinięta baza edukacyjna, a także znakomite warunki do wypoczynku, rekreacji i sportu (bogate lasy, jeziora, meandrująca rzeka Drwęca) to część atutów gminy. Wyróżnia ją też wysoka jakość życia, uzyskana dzięki wysiłkowi inwestycyjnemu z wykorzystaniem środków własnych, przedsiębiorców oraz funduszy unijnych. Gmina Brzozie ma też bogate tradycje kulinarne. Dzięki ofiarnym działaniom organizacji możliwe jest kultywowanie historii i tradycji naszego obszaru. Zapraszam zatem wszystkich na różne organizowane imprezy, festyny i przegląd pieśni maryjnych. A tych, którzy pragną bezpośredniego kontaktu z przyrodą, nad jeziora i do bogatych lasów. Można tu korzystać z różnorodnej oferty noclegowej, konsumpcyjnej lub aktywnego wypoczynku.

29


POWIAT BRODNICKI

GMINA ŚWIEDZIEBNIA

Kultywują polskie smaki. Gotują, bo lubią TEKST Ewelina Sikorska

Fot. Nadesłane z KGW

KGW Zasady Od lewej: siedzą Barbara Lisińska, Jadwiga Jakubowska, Marianna Witkowska, Elżbieta Bukowska - przewodnicząca, Krystyna Duszyńska, Kunegunda Jakubowska, Barbara Lewandowska, Teresa Brodzińska; panie stojące od lewej: Aleksandra Piotrowska, Barbara Lamparska, Anna Witkowska, Anna Wesołowska, Wioletta Wesołowska i Alicja Zdrojewska

Z

aglądamy do wsi Księte, w której smakiem, kolorem i zapachem czaruje koło pod przewodnictwem Teresy Fabiańskiej. Panie łączy pasja, ale i przyjaźń. - Polegamy na sobie. Kiedy trzeba którejś pomóc, nie wahamy się - opowiada szefowa. - Z kołami gospodyń wiejskich jest tak, że nieistotna jest liczba członkiń - liczą się ich zapał, pracowitość, kreatywność. Nasze panie prowadzą gospodarstwa, obowiązków mają pod dostatkiem. Mimo to, znajdują czas. Długo wyliczać, czym kusi koło. Zdradzimy, że najchętniej serwuje kapustę z golonką, barszcz z uszkami, karkówkę, żurek, placuszki grzybowo-mięsne. Na osłodę - babeczki z kremem, rogaliki, serniki. Liczy się nie tylko to, co dzieje się w kuchni, ale również to, jak prezentuje się danie na talerzu.

30

Fot. Nadesłane z KGW

KGW Księte Od lewej pierwszy plan (stojące): Halina Kotlarek, Elżbieta Lidak, Elżbieta Wiśniewska, Anna Biernacka; od lewej drugi plan (stojące): Agnieszka Fabjańska, Krystyna Biernacka - skarbnik, Bugusława Jackiewicz; od lewej kucające: Teresa Fabiańska - przewodnicząca, Marzena Cendrowska - zastępca przewodniczącej, Marianna Szuszczewicz

Przywiązujemy niezwykle dużą wagę do zastawy, rozmaitych ozdób - zapewnia pani Teresa. - Najsmaczniejsze danie nie zrobi wrażenia, jeśli jest podane niechlujnie. Estetyka ma znaczenie. Kulinarna magia dzieje się w świetlicy wiejskiej, która przeszła gruntowny remont w 2011 roku. - Dzięki panu wójtowi mamy fantastyczne zaplecze, porządne wyposażenie. Ot tak możemy zrobić imprezę na 80 osób - cieszy się pani Teresa. I dla KGW Zasady kuchnia to gwar rozmów, zapachy, śmiech, nowe pomysły. Słowem - integracja. Gospodynie stawiają na sprawdzone konkrety. Ale uspokajają fanów słodkości, że myślą także o łasuchach. - Tak się składa, że słyniemy z gofrów. Najpopularniejszy dodatek? Zdecydowanie cukier puder - mówi Alicja Zdrojewska. Założycielką koła w niewielkiej wsi Zasady była Stanisława Sosnowska, dzisiaj zaś przewodniczącą jest Elżbieta Bukowska. - Od 2010 roku, kiedy nasze koło się reaktywowało, dzięki wsparciu Szymona Zalewskiego, wójta gminy Świedziebnia, oraz Danuty Grzyb, przewodniczącej Regionalnej Rady KGW, bierzemy udział w lokalnych wydarzeniach: festynach, konkursach, kiermaszach - wylicza pani Alicja. I podkreśla, że podczas festynów na stole nie może zabraknąć tradycyjnej czerniny z kluskami ziemniaczanymi. Dużym wzięciem cieszy również swojski chleb. Koło, które ma na swoim koncie sporo nagród, wyróżnień i jeszcze więcej usatysfakcjonowanych smakoszy, stawia na tradycyjne smaki. - Kultywujemy polskie zwyczaje, przekazujemy je młodszemu pokoleniu. To przecież nasze bogactwo - podkreśla pani Alicja.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Czernina

Sernik luksusowy

KGW Zasady

KGW Księte

Śliwkówka, czyli nalewka ze śliwek

SKŁADNIKI: • podroby i skrzydełka z kaczki • włoszczyzna bez kapusty • cebula • świeża krew • pięć ziaren ziela angielskiego • 2-3 ziarna pieprzu naturalnego • listek laurowy • łyżka cukru • łyżka mąki pszennej • szklanka śliwek w occie

SKŁADNIKI: • 1 kg dojrzałych śliwek węgierek • 300 g cukru • 1/2 l spirytusu • 1/2 l wódki

Fot. Nadesłane z KGW

Fot. Nadesłane z KGW

KGW Księte

SKŁADNIKI: • 1 kg twarogu podwójnie mielonego • 2 budynie waniliowe • 1 i 1/2 szkl. cukru pudru • 12 dag masła • 1 szklanka gęstej śmietany 18% • 8 jajek • rodzynki • cukier waniliowy spód do sernika: • 3 szklanki mąki • 1/2 szkl. cukru • 4 żółtka • 2 łyżki śmietany kwaśnej • 20 dag masła • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

PRZYGOTOWANIE: Śliwki myjemy, kroimy na pół, wyjmujemy pestki, zalewamy w gąsiorku wódką i spirytusem, korkujemy gąsior i odstawiamy w ciemne miejsce na 5 tygodni. Po upływie tego czasu dodajemy cukier i odstawiamy na kolejne 4 tygodnie. Po upływie tego czasu przecedzamy nalewkę np. przez filtr do parzenia kawy lub przez gęstą gazę i przelewamy do butelek. Odstawiamy zakorkowane butelki w ciemne miejsce na co najmniej 3 miesiące. Śliwki można obtaczać w rozpuszczonej gorzkiej czekoladzie i w ten sposób robić domowe praliny. Można je też wykorzystać do ciast lub deserów.

PRZYGOTOWANIE: Żółtka ucieramy z cukrem i masłem, następnie dodajemy twaróg, gdy masa serowa będzie puszysta, dodajemy budynie i śmietanę, cukier waniliowy. Na koniec dodajemy pianę z ubitych białek oraz bakalie, lekko mieszając całość łyżką.

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Nadesłane z KGW

Mięso wkładamy do wysokiego naczynia, zalewamy wodą. Dodajemy ziele angielskie, pieprz, listek laurowy i włoszczyznę. Mięso należy gotować do momentu, gdy stanie się miękkie. Mąkę dokładnie mieszamy z przygotowaną krwią kaczą, dolewając po łyżce gorącego rosołu. Przelewamy do rosołu mieszając do zagotowania. Dolewamy śliwki w occie, doprawiamy.

Spód do sernika: Całość zagniatamy i rozprowadzamy na blasze bardzo cienko. Wierzch sernika polewamy polewą lub lukrem.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Świedziebnia

Szymon Zalewski

wójt gminy Świedziebnia

Gmina Świedziebnia położona jest we wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego, na terenie powiatu brodnickiego. Gmina zajmuje powierzchnię 103,83 km2, zamieszkuje ją ok. 5,5 tys. osób. Na terenie gminy znajduje się 19 miejscowości, z czego 16 to wsie sołeckie. Rolę ośrodka administracyjno-usługowego pełni wieś Świedziebnia położona na skrzyżowaniu dróg powiatowych łączących gminę z pobliskimi miastami. Na terenie gminy działają dwie szkoły podstawowe i gimnazjum. Znajduje się też duży kompleks sadowniczy zajmujący ponad 300 hektarów. Owoce z miejscowej produkcji eksportowane są do wielu krajów europejskich. W gminie Świedziebnia animacja życia kulturalnego tradycyjnie podejmowana jest przez szkoły, bibliotekę oraz inicjatywne grupy społeczne. Szczególną funkcję w zakresie działalności kulturalnej pełni amatorski Chór Arioso, który powstał w 2006 roku z inicjatywy społecznej. Do chóru należy 25 osób, w różnym wieku, które kochają śpiew i poświęcają swój czas na doskonalenie warsztatu wokalnego. Arioso odnosi sukcesy na różnorodnych konkursach, przeglądach i festiwalach. W działalność kulturalną angażuje się też Parafialno-Strażacka Orkiestra Dęta w Świedziebni. W swym repertuarze posiada utwory, które są oprawą muzyczną uroczystości religijnych, patriotycznych i rozrywkowych. Orkiestra stale przyjmuje wszystkich miłośników wspólnego muzykowania, niezależnie od wieku i dotychczasowych doświadczeń.

31



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT BYDGOSKI Na styku krain

Z lewej: barokowy Stary Pałac w Ostromecku wzniesiony na wysokiej skarpie nad Wisłą. Z prawej: JuraPark w Solcu Kujawskim to największa atrakcja tego nadwiślańskiego miasta Fot. Marek Weckwerth

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

P

owiat bydgoski leży na styku krain geograficznych i historycznych: Kujaw i Pomorza oraz ziemi chełmińskiej. Wyraźne są granice tych krain - rozległe doliny rzeczne. Mowa o Pradolinie Toruńsko-Eberswaldzkiej i Dolinie Dolnej Wisły. Również Dolina Brdy jest tak wyraźnie wykształcona, że nosi nazwę mezoregionu. Takie ukształtowanie terenu związane jest z ostatnim zlodowaceniem bałtyckim. Na południe i wschód od Bydgoszczy rozciąga się Puszcza Bydgoska. Lasy porastają, tworzące prawdziwe góry (nawet powyżej 100 m n.p.m.), wydmy śródlądowe. Najcenniejszy ich fragment nazwano Obszarem Chronionego Krajobrazu Wydm Kotliny Toruńsko-Bydgoskiej. W powiecie są także inne obszary krajobrazu chronionego, m.in.: Zalewu Koronowskiego, Rynny Jezior Byszewskich, Łąk Nadnoteckich. Trzeba też wspomnieć o południowym fragmencie Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. Wśród pomników przyrody jest jeden szczególny: jaskinia „Bajka” w gminie Dobrcz. Najstarszym ośrodkiem w powiecie, który uzyskał prawa miejskie, jest Solec Kujawski (1325 r.). W tym nadwiślańskim mieście warto zwiedzić kościół parafialny św. Stanisława Biskupa i Męczenni-

... Ciekawostka Historyczne początki bydgoskiego starostwa powiatowego związane są z kasztelanią wyszogrodzką (na terenie bydgoskiego Fordonu), wymienioną w dokumentach w roku 1145. ka, oddany do użytku w roku 1912, oraz kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa zbudowany w latach 1845-1847 jako kościół ewangelicki (dziś katolicki). Dużymi atrakcjami Solca są JuraPark i Park Wodny. W pobliżu miasta znajduje się Radiowe Centrum Nadawcze 1. Programu Polskiego Radia wyposażone w dwa maszty. Ich wysokość to 330 i 289 m. Położone nad Brdą Koronowo stało się miastem w roku 1370. Jednak już w roku 1288 pojawili się tu cystersi. Najcenniejszym zabytkiem jest tu pocysterska bazylika mniejsza pw. Wniebowzięcia NMP. Najstarszy fragment budowli powstał pod koniec XIII wieku.

Warto też zwiedzić kościół św. Andrzeja zbudowany pod koniec XIV stulecia. Bydgoszcz jest miastem na prawach powiatu i jako takie jest wyłączone ze struktury powiatu bydgoskiego. W Ostromecku, położonym na nadwiślańskiej kępie, podziwiać można dwa wspaniałe pałace: barokowy z ok. 1730 i klasycystyczny z roku 1849. Niezwykłym zabytkiem hydrotechnicznym jest zbudowany w 1774 roku (za władzy pruskiej) Kanał Bydgoski, który połączył śródlądową drogą wodną zachód ze wschodem Europy. Innym dobrem powiatu jest dziedzictwo kulinarne, które prezentuje się podczas cyklicznych imprez. Można więc wymienić odbywający się w Myślęcinku Jarmark Kujawsko-Pomorski, organizowane w Koronowie Impresje Kulinarne, przygotowywaną przez różne sołectwa gminy Koronowo imprezę Smak Lata czy przygotowywane zawsze w innej gminie Dożynki Powiatowe. Najważniejsza rola w tych wydarzeniach przypada kołom gospodyń wiejskich. Przez powiat i Bydgoszcz przebiegają ważne drogi krajowe, w tym nr 5 i 10, które za kilka lat mają uzyskać standard ekspresowych. Miasto jest ważnym węzłem kolejowym i wodnym, posiada też Międzynarodowy Port Lotniczy. Sprzyja to rozwojowi gospodarki w całym powiecie.

33


POWIAT BYDGOSKI

GMINA DOBRCZ

Nie tylko królik wraca na stół TEKST Adam Lewandowski

Fot. Adam Lewandowski

KGW Wudzynek W składzie (od lewej): Anna Wesołowska, Małgorzata Wesołowska, Aleksandra Kurzyńska, Paulina Wsołek, Helena Giczela i Jolanta Jaszkowska

W

34

gminie Dobrcz działa 15 kół gospodyń wiejskich. Panie z KGW Wudzynek przygotowały rogale - na słodko i schabowe. Dlaczego rogale? - Bo - mówi Małgorzata Wesołowska, szefowa Gminnej Rady Kobiet, sołtys Wudzynka - od lat organizujemy Święto Rogala. Na słodko ze śliwką, oczywiście strzelecką, bądź z rabarbarem. Bo nasza gmina nie tylko śliwką, ale i rabarbarem stoi. Między Wudzynkiem a Kotomierzem mamy przecież Trzebień, zagłębie rabarbaru. I to Trzebień co roku - też od lat - zaprasza na Święto Rabarbaru. Warto również odnotować, że KGW w Wudzynku od lat reprezentuje gminę Dobrcz także na festynach powiatowych i wojewódzkich. Do tej roli przysposabia się też KGW Kotomierz. Koło to istniało już wiele lat temu, potem zawiesiło swą działalność. Ale odkąd dwa lata temu wybudowano w tej wsi nowiusieńką świetlicę wiejską z kuchnią, KGW reaktywowało się i jest wraz z sołtysem Edytą Wszołek bardzo aktywne. Tym razem panie przygotowały królika. Dlaczego właśnie królik?

O tej tradycji opowiedziała nam Anna Kutkowska, mieszkanka położonego nad Wisłą Gądecza, zawodowo szefowa promocji w Urzędzie Gminy Dobrcz. - Tradycje kulinarne są zawsze podyktowane statusem materialnym mieszkańców - mówi pani Ania. - Trzeba sięgnąć pamięcią do czasów mojej młodości. Wtedy to u babci w Gądeczu, a także

u sąsiadów, nie tylko w tej przecież wsi, były owce, króliki oraz zapomniane już zupełnie nutrie. Trzymano też gęsi, perliczki, indyki. To ptactwo również wraca do naszej gminy. Pamiętam do dziś smak jagnięciny, cielęciny, królika. I królik na wieś, jako zwierzę hodowlane, wraca. Staje się coraz bardziej popularny. Coraz częściej też gości na wszelkiego rodzaju przeglądach kulinarnych. Cieszy, że przypomniały o nim panie z KGW Kotomierz. Mieszkam w Gądeczu i również trzymam króliki. W przeszłości - pamiętam to przecież - lodówek nie było, zatem mięso soliło się, wędziło i zamykało w słoiki. Zamiast lodówki przy każdym domu była ziemianka. Na mięso, przetwory, kapustę kiszoną, ziemniaki. Mam u siebie w domu taką ziemiankę do dziś. Znakomicie trzyma zimno… Niestety, nie nastąpił w naszej gminie renesans hodowli owiec, choć tereny, zwłaszcza nad Wisłą, do hodowli są. Cieszy zatem, że do zagród powraca królik. I coraz częściej ptactwo, nie tylko kurczaki. Do nadwiślańskich wąwozów, bo zajęcy już nie ma, powraca też dziki królik. Wypuszczają je tam na wolność leśnicy.

Fot. Adam Lewandowski

KGW Kotomierz w składzie, niestety, tylko 3-osobowym, bo spotkaliśmy się w Dniu Matki. Od lewej: Iwona Smolińska, Ewa Styga i Edyta Wszołek


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Rogale schabowe z pieczarkami i fetą

Królik Rogaliki Pauliny Wsołek KGW Wudzynek, gmina Dobrcz

SKŁADNIKI: • 1 kg schabu • 2 jajka • bułka tarta • sól, pieprz, papryka • olej, 0,5 kg pieczarek • masło • cebula • ser feta (można też dodać świeżą paprykę)

200 stopni

SKŁADNIKI: • 4 jaja • 1 łyżka cukru • 10 dag drożdży • 1 szklanka śmietany lub mleka • 4 łyżki stołowe oleju • 1 cukier waniliowy • pół kostki margaryny • około 1 kg mąki

Mięso: Schab myjemy i dzielimy na porcje, rozbijamy na dość cienkie płaty. Przyprawiamy solą i pieprzem. Na każdy z rozbitych kawałków schabu nakładamy farsz, dodajemy też po kawałku fety. Zostawiamy boki płatów mięsa bez farszu i fety, zwijamy w kształt rogala. Obtaczamy w jajku i potem w bułce tartej. Smażymy rogale na głębokim tłuszczu. Podajemy na gorąco.

40 minut

150 stopni

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Krzysztof Szala

Królika myjemy, przyprawiamy solą i pieprzem, polewamy olejem. Wstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia przekładamy królika do naczynia żaroodpornego, przykrywamy i pieczemy w piekarniku 40 minut w temperaturze 150 st. C. Podlewamy sosem węgierskim i dusimy jeszcze 20 minut. Na koniec dodajemy śmietankę. Podajemy z sosem węgierskim (w sosierce).

Sos węgierski

Całe jajka roztrzepujemy z cukrem, także waniliowym. Dodajemy pokruszone drożdże. Margarynę roztapiamy, dodajemy olej i mleko lub śmietanę oraz przesianą przez sito mąkę. Wyrabiamy ciasto, rozwałkowujemy i dzielimy na pięć równych części. Każdą część trzeba rozwałkować i podzielić na osiem trójkątów. Nakładamy nadzienie - najlepiej powidła śliwkowe, ale może też być dżem porzeczkowy lub rabarbar przesypany cukrem. Zawijamy i pieczemy rogaliki w temperaturze około 200 st. C, aż do zrumienienia.

Przepis pani Eli, przyjaciółki Ewy Stygi z KGW Kotomierz

SKŁADNIKI: • 3 kg papryki czerwonej • 2 szklanki cukru • 2 łyżki soli • 3/4 szklanki octu • 1/2 szklanki oleju • 3 słoiczki przecieru pomidorowego • 2 łyżki suszonej bazylii • 1 łyżeczka pieprzu mielonego • 1/2 główki czosnku • 2 łyżeczki chili PRZYGOTOWANIE:

Fot. Adam Lewandowski

Farsz: Pieczarki myjemy, kroimy na cząstki, smażymy na maśle i dodajemy pokrojoną drobno cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy, aż z farszu wyparuje woda.

wójt gminy Dobrcz

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. UG Dobrcz

SKŁADNIKI: • królik • sos węgierski • sól • pieprz • 1/2 śmietanki • olej Fot. Adam Lewandowski

Fot. Adam Lewandowski

Przepis Jolanty Jaszkowskiej z KGW Wudzynek

Przepis Ewy Stygi, KGW Kotomierz

Paprykę czerwoną mielimy w maszynce., dodajemy cukier i sól, gotujemy w garnku 20 minut. Dodajemy pozostałe składniki, także zmiażdżony czosnek, i na wolnym ogniu gotujemy jeszcze 20 minut. Sos węgierski bardzo dobrze smakuje do mięs na ciepło.

<

zdjęcie obok

Dobry chleb, świeży ser, najlepsze powidła, wyjątkowe miody - robione według starych receptur, o niepowtarzalnej jakości. To wszystko w g minie Dobrcz. Gmina położona jest w północno-wschodniej części powiatu bydgoskiego. Mimo rolniczego charakteru, ma doskonałe walory przyrodnicze i turystyczne. Na naszym terenie znajduje się 18 gospodarstw agroturystycznych. Do atrakcji zaliczyć możemy trzy jeziora, w: Borównie, Kusowie i Dobrczu. Nasza gmina podejmuje działania proekologiczne. Czyste środowisko naturalne jest dla nas bardzo ważne. Gmina jest dobrym miejscem dla tych, którzy będą chcieli nas odwiedzić, zamieszkać i zainwestować. Jesteśmy samorządem aktywnym, dbającym o wszystkie aspekty rozwoju oraz potrzeby naszych mieszkańców. Na uwagę zasługuje Koło Gospodyń Wiejskich w Strzelcach Dolnych, które smaży w kotłach kuprowych przepyszne powidła według starej receptury. Można je kupić. Raz w roku, w pierwszy weekend września, nad strzeleckimi polami unosi się cudowny zapach smażonej śliwki. To Święto Śliwki Strzeleckiej. Goście mogą kupić przepyszne powidła i samodzielnie je smażyć. Na naszym terenie są wyjątkowo dobre warunki do inwestowania. Tereny inwestycyjne leżą przy szosie krajowej nr 5 w Trzeciewcu. Doprowadzony jest tam wodociąg, kanalizacja i gazociąg. Dobra i wyważona gospodarka finansami publicznymi, skuteczne zabieganie o środki zewnętrzne oraz inwestowanie w infrastrukturę wpływają na poprawę warunków i lepszą jakość życia naszych mieszkańców. W imieniu swoim i mieszkańców serdecznie zapraszam!

35



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT CHEŁMIŃSKI W samym sercu gotyckiej ziemi

Fot. Marek Weckwerth

Z lewej: renesansowy ratusz w Chełmnie widziany z wieży kościoła farnego. Z prawej: ruiny zamku w Papowie Biskupim

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

K

to na wysokim nadwiślańskim wzgórzu ujrzy Chełmno, musi się zachwycić. Czas jakby się tu zatrzymał, jakby chciał nam pokazać kunszt budowniczych sprzed wielu wieków. Miasto jest perłą architektoniczną i turystyczną województwa kujawsko-pomorskiego. Miastem niezwykle znaczącym było z woli Krzyżaków już w chwili swych narodzin - jako pierwsze w państwie zakonnym otrzymało szerokie, krzyżujące się pod kątem prostym ulice, ratusz, kościoły, mury obronne wyposażone w baszty i bramy. Ustanowiono też prawo chełmińskie, na którym lokowano to i kolejne miasta ziemi chełmińskiej i nie tylko jej. Najcenniejszymi zabytkami Chełmna jest jego pięć gotyckich kościołów, z parafialnym Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zbudowanym w latach 1280-1320. Na terenie klasztoru Sióstr Miłosierdzia zachowały się relikty siedziby krzyżackiej (być może nieukończonego zamku) z XIII wieku. Turyści podziwiają też wspaniały renesansowy ratusz (przebudowany z gotyckiego) i zachowaną prawie w całości linię murów obwodowych. Cały powiat leży na prawym brzegu Wisły. To serce historycznej ziemi chełmińskiej, a z geograficznego punktu widzenia Pojezierze Chełmińskie, którego zachodni fragment opada w Dolinę Dolnej Wisły. Trudno tu znaleźć lasy, bo te zostały wykarczowane w średniowieczu, gdy intensywnie rozwijało się

... Ciekawostka Gdy w XIII wieku przyszli Krzyżacy, pierwszą osadę i zamek założyli w pobliskim Starogrodzie. Zachowały się tylko niewielkie ruiny tej warowni. We wsi można oglądać też barokowy kościół pw. św. Barbary z 1754 roku.

osadnictwo, zakładano miasta i zamki, wsie, pozyskiwano ziemie na potrzeby rolnictwa. Większy pas zieleni zachował się tylko na nadwiślańskich zboczach między Chełmnem a Wielkimi Łunawami i Zalesiem oraz na zachód od Chełmna i na południe od Unisławia. Na terenie Chełmna, w pobliżu Wisły, utworzono rezerwaty Ostrów Panieński i Łęgi na Ostrowiu Panieńskim. Mimo że jest to pojezierze, w tej jego części jeziora są stosunkowo małe. To najlepiej zagospodarowane turystycznie Jezioro Starogrodzkie jest położone w dolinie Wisły pod Chełmnem. Główną zaś rzeką, choć także niewielką, przecinającą powiat na pół, jest Fryba.

Wyjątkowo urozmaicony teren rozciąga się w strefie przykrawędziowej doliny Wisły, w której leży m.in. stolica powiatu. Kilka kilometrów na południe (na wysokości wsi Kałdus) wznosi się Góra św. Wawrzyńca, na której zachowało się grodzisko - najpierw kultury łużyckiej, potem wczesnośredniowieczne. Uważa się, że na przełomie X i XI wieku gród strzegł rubieży państwa piastowskiego i był protoplastą Chełmna. Góra jest dziś rezerwatem chroniącym ciepłolubną roślinność. Podobną ochroną objęto Zbocza Płutowskie. Okazałe ruiny zamku biskupiego (z czasów krzyżackich) zachowały się w Papowie Biskupim, zaś w Lipienku można oglądać tylko mury okalające wzgórze dawnego zamku krzyżackiego. Ozdobą wielu wsi są kościoły gotyckie. W Lisewie uwagę przykuwa wyposażony w cylindryczną wieżę kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. To także sanktuarium maryjne. Od drugiej połowy XIV wieku odbywały się tu sądy rycerskie ziemi chełmińskiej. Współczesność powiatu to dobrze rozwinięta sieć dróg z autostradą A1 i drogami krajowymi nr 91 i 55 na czele. Ziemia chełmińska ma do zaoferowania również tradycyjne kulinaria. Ze stolicą powiatu najbardziej kojarzy się piernik i tak też jest nazywany - piernikiem z Chełmna. Wytwarzany jest według receptury z lat 30. ubiegłego wieku. Koło Gospodyń Wiejskich w Brzozowie może pochwalić się smalcem z lubczykiem.

37


POWIAT CHEŁMIŃSKI

GMINA LISEWO

Wszyscy gotują, każdy ma popisowe danie TEKST Monika Smól

Fot. Archiwum rodzinne

Agnieszka Sankiewicz-Hachaj z mamą Renatą, mężem Dawidem i synem Natanielem

W

38

gminie Lisewo wprawdzie nie działają żadne KGW, ale są ludzie, którzy kultywują tradycje dobrej, lokalnej kuchni. A wśród nich Gospodarstwo Agroturystyczne Arkadia w Linowcu oraz Koło Emerytów i Rencistów w Lisewie. W Arkadii podkreślają, że tworzą zgrany rodzinny zespół, a ich kuchnia akcentuje wspaniałość kuchni polskiej, jej słowiańskie korzenie i tradycję. Smak i miłość zawarte w każdej potrawie pomagają gościom poczuć harmonię wsi z naturą. Agnieszka Sankiewicz-Hachaj, właścicielka, mówi, że część przepisów przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Wszyscy lubią gotować i każdy ma popisowe potrawy. Tylko jej mama ma złote ręce do wszystkiego. Dawid - mąż - sprawdza się w kuchni indyjskiej - jego kurczak curry lub tandori jest „palce lizać”, a sama właścicielka robi zacny gyros zapiekany z serem według przepisu od Greczynki prowadzącej restaurację w Niemczech. Większość produktów jest lokalnych i z upraw prywatnych. Posiadają ogród, zielnik, uprawiają bez nawozów sztucznych i chemii. Na początku sezonu nic nie zastąpi smaku

botwinki lub chłodnika z młodych buraczków, zupy - szczawiowa i koperkowa - powalają smakiem. Z początkiem wiosny przygotowują sałatki - bomby witaminowe z dodatkiem liści czosnku niedźwiedziego i młodej pokrzywy. Kompoty gotują ze świeżego rabarbaru, podają chłodzone herbatki miętowe. Mięsa i ryby z własnego jeziora wędzone są we własnej wędzarni. Latem robią przetwory z własnych owoców i warzyw, dżemy, powidła, kompoty, smalec, chleb, miód, nalewki. Na ziemi chełmińskiej działają od 2010 r., po remoncie rodzinnego domu

z XVII w., który był pruską szkołą. Jest tu prywatne jezioro i parki. Otwartość, gościnność, domowa kuchnia i kontakt z naturą współgrają z teraźniejszością, umożliwiając odcięcie się od świata poprzez wyłączenie laptopów i komórek, by na łonie natury naładować własne baterie, a będąc na bieżąco z wiadomościami i internetem można aktywnie spędzać czas. Kulinaria są także mocną stroną członków Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów w Lisewie. Aktywnie uczestniczy ono w życiu gminy. Prezes Henryka Bogusz skupia wokół siebie około 50 członków, w większości panie, ale jest i dwóch mężczyzn. Spotykają się raz w miesiącu. Emerytki włączają się do wydarzeń organizowanych w gminie i prezentują głównie zdolności kulinarne. Dbają o podniebienia gości przygotowując przede wszystkim drożdżówki. Kilka pań ma talent do ich wypiekania. Jak mówi prezes, bardzo się starają, by smakowało. I przy okazji każdej imprezy wszystko rozchodzi się błyskawicznie. Pani Henryka podczas ostatnich dożynek powiatowych wygrała kulinarny konkurs z drożdżówką. Lubią gotować, ale najchętniej sięgają po potrawy kuchni polskiej. Gdy Stowarzyszenie organizuje imprezy, obchody świąt, na stołach są potrawy tradycyjne: ryba w ananasach, śledź po japońsku, ryba po grecku czy sałatka śledzik z jajkiem.

Fot. Archiwum rodzinne

Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Lisewo


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Szczupak w „szuwarach”

Krucha golonka

bez kości na kiszonej kapuście

Drożdżówka

Przepis Renaty Sankiewicz

Przepis Renaty Sankiewicz

SKŁADNIKI: • szczupak • 1 l bulionu rybnego • 1 opakowanie żelatyny • por • sałata • okoń lub mintaj • cytryna do dekoracji • 1 jajko • koperek posiekany • olej • folia aluminiowa • 2 liście laurowe • 5 ziaren ziela angielskiego • 1 żółtko do smarowania ciasta PRZYGOTOWANIE: Szczupaka myjemy, usuwamy oczy, skrzela, kręgosłup, ości. Zostaje ryba z głową, ogonem, płetwami. Usuwamy część mięsa ze środka, pieprzymi i solimy. Mięso mielimy, dajemy łyżeczkę żelatyny i jajko. Pieprzem i solą doprawiamy i wyrabiamy na jednolitą masę. Napełniamy rybę farszem. Na folii aluminiowej układamy szczupaka i zwijamy. Układamy na głęboką blachę, podlewamy wodą, wrzucamy liście laurowe i ziele angielskie, solimy wodę. Wkładamy do nagrzanego do 160 st. C piekarnika. Pieczemy ok. 40 minut. Gdy ostygnie, wkładamy do lodówki na 3 godziny. Z wywaru robimy galaretę. Na półmisku układamy sałatę, warzywa, glazurujemy dekorację i kładziemy rybę.

Fot. Nadesłane/archiwa prywatne

160 stopni

SKŁADNIKI: • 1 kg mąki • 1 szklanka oleju • 7 dag drożdży • 0,5 l mleka • 1 kostka Kasi • 1 olejek (dowolny) • 0,5 kg cukru pudru • 5 jajek • owoce PRZYGOTOWANIE: Mąkę przesiewamy do miski. Z drożdży, 2 łyżek mąki i 0,5 szklanki mleka robimy rozczyn. Resztę mleka, cukru i 0,5 kostki Kasi rozpuszczamy w garnku, dodajemy do mąki. Do całości dodajemy również wyrośnięty rozczyn, jajka, olejek, a następnie wyrabiamy ciasto. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy wyrośnie, wykładamy na blachę i znów odstawiamy, aby ciasto wyrosło. Gdy ponownie wyrośnie, układamy owoce i posypujemy kruszonką zrobioną z 10 łyżek mąki, 10 łyżek cukru pudru, 10 łyżek oleju. Pieczemy w temperaturze 190 st. C przez 40 minut. Po upieczeniu dekorujemy lukrem. 40 minut

ok. 90 minut

SKŁADNIKI: do marynaty: • 5 małych golonek • zioła prowansalskie • 3 ząbki czosnku • 1 łyżeczka słodkiej papryki • 1/2 łyżeczki ostrej papryki • 2 łyżki oleju do wywaru do golonek: • włoszczyzna • 1 l wody • 3 ziarna ziela angielskiego • 3 liście laurowe do kapusty kiszonej: • 1 kg kapusty kiszonej • 1 marchew • 1 cebula • 3 ziarna ziela angielskiego • 2 liście laurowe • pieprz i sól do smaku

190 stopni

PRZYGOTOWANIE: Fot. Nadesłane/archiwa prywatne

40 minut

Fot. Nadesłane/archiwa prywatne

Przepis Henryki Bogusz ze SEiR

Marynata: Składniki mieszamy i nacieramy golonki, zostawiamy na noc w lodówce. Golonki gotujemy przez około 1,5 godziny, aż będą miękkie. Cebulę trzeba zeszklić na maśle, dodać startą marchew. Wszystko dodajemy do kapusty kiszonej i gotujemy z wywarem z golonek przez około pół godziny. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Lisewo

Jakub Kochowicz

wójt gminy Lisewo

Gmina Lisewo leży przy autostradzie A1, w pobliżu urokliwych, bogatych w zabytki Chełmna, Grudziądza i Torunia. Najcenniejsze tereny - przy węźle Lisewo - gmina objęła Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Prace w zakresie ożywienia inwestycyjnego idą pełną parą. Sercem gminy jest Lisewo z ok. 1,8 tys. mieszkańców. Tu są główne instytucje, większość przedsiębiorstw i handel. Wieś ma duży potencjał rozwoju budownictwa mieszkaniowego, przygotowujemy tereny pod zabudowę, są niezbędne media, a od 2018 r. będzie też gaz ziemny. Wytwarzane są lokalne produkty najwyższej jakości, tj.: ser Lisewski, wędliny Ritter, chleby z lokalnych piekarni. Z zabytków najcenniejszy jest kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Lisewie z XIII/XIV w., gdzie mieściło się Towarzystwo Jaszczurcze i ruiny zamku krzyżackiego w Lipienku. To w nim w 1291 r. wystawiono akt lokacyjny Grudziądza, a w 1411 r. uwięziono Mikołaja z Ryńska, przywódcę TJ. Jego imię nosi ulica w Lisewie, a symbol jaszczurki umieszczono w herbie gminy. Do tradycji TJ nawiązują: Lisewski Bieg Jaszczurczy (czerwiec) i Jaszczur Music Festival (październik). Działają dwa gospodarstwa agroturystyczne: Zagroda Zbyszka w Bartlewie i Arkadia w Linowcu. Zapewniają ciszę, możliwość wędkowania w jeziorach i bogatą ofertę wypoczynkową. Zapraszam.

www.lisewo.com • e-mail: urzadgminy@lisewo.com • tel.: 56 676 86 03

39



Naturalny tłoczony na zimno

Olej Rzepakowy

z Góry Św. Wawrzyńca

• do stosowania na zimno do sałatek, sosów oraz do smażenia • posiada najlepszy możliwy stosunek kwasów Omega 6 do Omega 3 (2:1) • obniża poziom złego cholesterolu, chroni serce, poprawia pracę mózgu, wzbogaca dietę • nadaje potrawom niepowtarzalny smak • ZDROWY SMAK

„Polskie Pesto” (z pietruszki)

• 2-3 pęczki pietruszki (najlepiej same listki) • ½ ząbka czosnku (jeśli ktoś lubi to więcej) • 5 łyżek orzechów włoskich • 5 łyżek startego parmezanu • 5-6 łyżek Oleju Rzepakowego z Góry Świętego Wawrzyńca Wszystkie składniki zmiksować blenderem, w razie gdyby było za gęste, należy dodać więcej oleju. Doprawiamy solą i pieprzem. Pesto najlepiej smakuje z makaronem tagiatelle

PRS Rutkowski Kałdus 16 86-200 Chełmno tel. 56 676 09 21 www.olejdlazdrowia.eu



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT CHOJNICKI

W kręgu natury i historii, nad Brdą i jeziorami

Chojnice to stolica powiatu i miasto szczycące się średniowiecznymi zabytkami

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

P

olodowcowa równina sandrowa poprzecinana jest dolinami jezior rynnowych, rzek i strumieni. Są też wysoczyzny morenowe, pagórki, wreszcie rozlegle lasy z najcenniejszym w regionie Parkiem Narodowym „Bory Tucholskie” i Zaborskim Parkiem Krajobrazowym. Różnorodność krajobrazu wynika z położenia na terenie trzech mezoregionów: Borów Tucholskich, Równiny Charzykowskiej i Pojezierza Krajeńskiego. Wszystko to wpłynęło na rozwój turystyki. Najważniejszą rzeką powiatu jest Brda, stanowiąca jeden z najpopularniejszych szlaków kajakowych w Polsce, zasilająca Jezioro Charzykowskie i kolejne siedem w łańcuchu akwenów ciągnących się aż do zapory w Mylofie. Jezioro Charzykowskie jest kolebką żeglarstwa polskiego i sportu bojerowego, słynie z wielu cyklicznych imprez wodniackich. Ważnym dopływem Brdy i również popularnym szlakiem kajakowym jest Zbrzyca. Przez wschodnią rubież powiatu przepływa Wda, a także Kanał Wdy. Tak wspaniałym walorom naturalnym towarzyszy niezwykła historia. Archeolodzy wydobyli z głębin prehistorii (mowa o wiekach od I do III n.e.) tajemnice kamiennych kręgów w Odrach i Leśnie,

... Ciekawostka Warto spróbować pieczywa z tradycyjnego pieca chlebowego stojącego w centrum wsi Widno. Taką możliwość daje „Pieczenie chleba w Widnie” - popularna impreza letnia nad Zbrzycą.

czyli grobowców Gotów. Dziś miejsca te są chronione jako rezerwaty i stanowią wielkie atrakcje turystyczne. W Leśnie, obok kręgów, warto zwiedzić piękny modrzewiowy kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego ufundowany w roku 1650 przez królową Marię Ludwikę. Najwięcej turystów odwiedza Chojnice. Stąd rozchodzą się drogi w najciekawsze zakątki regionu. Wcześniej jednak trzeba poznać historię tego 40-tysięcz-

nego miasta i jego okazałe zabytki. Te związane są z Krzyżakami, którzy już w XIV stuleciu silnie ufortyfikowali Chojnice. Położone w dolinie między jeziorami, otoczone murami, oparło się w roku 1454 (na początku wojny trzynastoletniej) rycerstwu polskiemu. Do dziś zachowała się południowa i wschodnia linia murów oraz wiele baszt. Najbardziej okazałą budowlą wzniesioną w XIV wieku jest bazylika pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela. W granicach powiatu leżą też dwa mniejsze miasta: Czersk i Brusy. W tym pierwszym warto zwiedzić neogotycki kościół św. Marii Magdaleny, w drugim neoromański kościół Wszystkich Świętych. Z kolei w Konarzynach można zobaczyć kościół Świętych Piotra i Pawła z początku XVIII wieku. Kto interesuje się historią II wojny światowej, powinien odwiedzić Krojanty - miejsce wrześniowej szarży ułanów polskich na oddziały niemieckie. Ziemia chojnicka to konglomerat etniczny - mieszkają tu Kaszubi, Borowiacy i potomkowie Kosznajdrów - etnicznej grupy wywodzącej się od niemieckich osadników wyznania katolickiego. Stolicą Kosznajderii jest Ostrowite. W centrum wsi wznosi się XIV-wieczny kościół parafialny pw. Podwyższenia Świętego Krzyża.

43


POWIAT CHOJNICKI

GMINA CZERSK

Pstrąg w ogórkach, galantyna z indyka i pierogi TEKST Anna Klaman

S

Łag - Koło Gospodyń Wiejskich „Łężanki” Od lewej: Teresa Kropidłowska, Gabriela Babińska, Renata Kosecka, Urszula Szpręga i Beata Babińska

prawiają, że ludzie w ich wsiach są coraz bardziej ze sobą zżyci i mają wspólny cel, co wcale nie jest tak oczywiste. W Łęgu, Łęgu-Kolonii i Klaskawie wszystko zaczyna się od kuchni i tam kończy. Od tego kulinarnego przepisu na aktywną społeczność nie odstają też inne koła gospodyń wiejskich i stowarzyszenia w gminie Czersk. - Mamy nawet

Fot. Archiwum KGW

taki swój przepis na łatwą i szybką zupę dla połowy wsi - śmieje się Barbara Fierek z Łęga-Kolonii. - Meksykańską z kotła każdy doceni. Zresztą, naszą zasadą jest to, że gotowanie powinno być sprawne i szybkie. Potrawy wcale nie muszą być wyszukane. Stawiamy na tradycyjne rzeczy i takie, które można sporządzić od razu, gdy do domu zjadą nam nagle niespodziewani goście.

Co tydzień gotują co innego. Umawiają się: teraz ja, później ty. Ma być smacznie, ale ostatnio kobiety z koła doszły do wniosku, że także zdrowo. No cóż, panie z Łęga-Kolonii zmierzyły sobie cukier po jednym z posiłków i co niektóre przekonały się, że powinny uważać. A zdrowy jest na pewno pstrąg w ogórkach, przystrojony nimi tak, że te wyglądają jak łuski. Pyszny, a do tego nie trąci w smaku rybą! Łężanki z Łęga z Teresą Kropidłowską za punkt honoru postawiły sobie, by stare przepisy z tzw. babcinej kuchni nie zostały wyparte przez te nowsze i modne. Przekazują je więc młodszym paniom i starają się je promować, gdzie tylko się da - także w internecie. Trudno zliczyć liczbę dań, które Teresa Kropidłowska i „Łężanki” wpisały na listę tradycyjnych dań województwa pomorskiego. Czy są na niej pierogi? Jasne jest to, że kto jest ich smakoszem, powinien spróbować tych z Klaskawy. Te, które wychodzą spod ręki Ireny Markowskiej, zapewniamy - podbiją każde podniebienie. Rozpływają się w ustach! Pani Irena zdradza swój przepis. Spróbujmy, może zbliżymy się do tych z Klaskawy, ale nie ma co ukrywać, najlepiej byłoby nauczyć się sztuki ich wyrabiania od mistrzyni.

Od lewej: Koło Gospodyń Wiejskich w Klaskawie: Irena Markowska, Grażyna Żak i Janina Pyrkosz. Obok: Koło Gospodyń Wiejskich Sołectwa Łąg-Kolonia. Od lewej z dołu: Anna Odya, Justyna Klofczyńska, Iwona Pliszka. Od lewej z góry: Edyta Brzezińska, Wioleta Brzoskowska, Mirosława Wielgopolan, Wiesława Narloch, Zofia Ryczek, Kamila Wesołowska, Janina Biesek, Elżbieta Galikowska, Barbara Fierek

44

Fot. Anna Klaman, archiwum


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY I miejsce konkursu kulinarnego 2016 r. w Wojtalu

Galantyna z indyka

Koło Gospodyń Wiejskich Łąg Kolonia

Koło Gospodyń Wiejskich „Łężanki"

SKŁADNIKI: • 2 patroszone pstrągi • 1 litr wywaru warzywnego (marchew, seler, pietruszka, por, sól do smaku) • 1 ogórek szklarniowy • koperek • majonez • pikantny keczup • 2 łyżki żelatyny • 1 łyż. koncentratu pomidorowego

SKŁADNIKI: • 1,5 kg piersi z indyka • 3 łyżki sklarowanego masła • sól • pieprz nadzienie: • 250 dag mielonego wieprzowego • 1 bułka czerstwa • 1/2 szklanki mleka • 1 cebula • 1 łyżka masła • 1 łyżka koniaku • 1 jajko • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki • 3 łyżki suszonej żurawiny • imbir w proszku • gałka muszkatołowa • sól • pieprz galareta i dekoracje: • 2 łyżki żelatyny • 1 pomarańcza • 3 połówki brzoskwiń • 2 łyżki konfitury borówkowej • gruszki z marynaty

PRZYGOTOWANIE:

Pstrągi zalewamy wrzącym wywarem warzywnym, doprowadzamy do wrzenia i pozostawiamy rybę do całkowitego wystygnięcia. Z zimnej ryby dokładnie usuwamy ości, poprzez nacięcie wzdłuż grzbietu i delikatne podważenie skórki. Układamy ryby na talerzu i delikatnie smarujemy keczupem, posypujemy koperkiem i nakładamy warstwę majonezu według uznania, aby wystarczająco poukładać pokrojonego w cienkie plasterki ogórka, który imitować ma łuski. Robimy glazurę poprzez namoczenie żelatyny w 3 łyżkach zimnego wywaru i zagotowaniu 1 szklanki wywaru. Mieszamy do uzyskania koloru, dodajemy koncentrat. Studzimy, gdy zacznie gęstnieć polewamy rybę.

60 minut

Koło Gospodyń Wiejskich Klaskawa

SKŁADNIKI: na ciasto: • 1 kg mąki • 4 żółtka • 4 łyżki oleju • mała łyżeczka soli • 1 litr gorącej wody na farsz: • 2 kg kapusty kiszonej (ugotować) • 1/2 kg pieczarek (podsmażyć z boczkiem i cebulą) • 1/2 kg świeżego boczku • 2 duże cebule • sól • pieprz

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Mięso mielone mieszamy z odciśniętą bułką (namoczoną w mleku). Cebulę drobno siekamy i szklimy na maśle. Łączymy z mięsem, dodajemy koniak, jajko, natkę. Doprawiamy solą, imbirem, gałką muszkatołową i pieprzem. Dorzucamy żurawinę. Pierś indyka nacinamy tak, aby powstał duży płat. Grubsze miejsca rozbijamy. Mięso oprószamy solą i pieprzem, smarujemy przygotowanym nadzieniem, pozostawiając wolne brzegi. Zwijamy i obwiązujemy nicią. Układamy w brytfannie, smarujemy i obkładamy masłem. Pieczemy 60 minut w 180 st. C. Często polewamy powstałym sosem. Ostudzoną kroimy w plastry, układamy na półmisku, dodajemy owoce i zalewamy żelatyną.

Składniki na ciasto mieszamy, zagniatamy ciasto i wyrabiamy tak długo, aż będzie gładka masa, wałkujemy porcjami (podsypujemy mąką, by się nie kleiło). Wykrawamy krążki, nakładamy farsz, zlepiamy pierogi. Składniki na farsz drobno pokroimy, przesmażamy i formujemy pierogi.

<

przepis obok

Fot. Archiwum

Fot. Archiwum

WA R TO Z O B AC Z YĆ

Fot. Anna Klaman

Pierogi z kapustą i grzybami

Fot. Archiwum

Pstrąg w ogórkach

GMINA CZERSK (woj. pomorskie) to idealny teren na wypoczynek zarówno aktywny, jak i typowo rekreacyjny. To właśnie tutaj znajdziemy takie turystyczne „perełki”, jak unikalny rezerwat „Kręgi Kamienne" w Odrach, nowoczesne Centrum Rekreacji nad jeziorem Ostrowite czy ulubione szlaki kajakarzy rzeki Wdę oraz Brdę. Do tego atrakcyjna baza noclegowa i gastronomiczna zarówno w samym mieście, jak i poza nim. Naszą specjalnością są pstrągi smażone, wędzone, grillowane... Czersk to Kraina Pstrąga, a coroczne Święto Pstrąga w Wojtalu przyciąga rzesze miłośników tej smacznej ryby i dobrej zabawy! Nawet najbardziej wymagający turysta znajdzie u nas coś dla siebie! Przez gminę wiedzie kilkanaście szlaków turystycznych - wodnych, rowerowych, jak i pieszych. Położona w sercu Światowego Rezerwatu Biosfery „Bory Tucholskie” gmina to także piękne lasy pełne grzybów, jagód i zwierzyny. To idealne miejsce na spacery, odpoczynek na łonie przyrody i... fotograficzny plener! Nasza gmina to miejsce przyjazne turystom. Wielokrotnie byliśmy przez nich wyróżniani tytułem „Perła Pomorza”. Czekamy na Was! Zapraszamy do gminy Czersk!

45


POWIAT CHOJNICKI

Kaczka z jabłkami

Rolada z kurczakiem

Koło Gospodyń Wiejskich „Odrowianki"

Koło Gospodyń Wiejskich w Zapędowie „Borowianki”

Stowarzyszenie Mieszkańców Sołectwa Gotelp „Wszyscy razem”

Koło Gospodyń Wiejskich „Odrowianki”: Od lewej: Teresa Grubczak, Danuta Lewandowska, Krystyna Ryduchowska, Krystyna Wojtala, Jadwiga Osowska, Jolanta Sabiniarz i Alicja Czapiewska

SKŁADNIKI: • 1 kg mąki • 4 jajka • 1/2 kostki smalcu • 1 kostka masła • 2 czubate łyżki kakao • 2 małe słoiki miodu, ok. 1/2 litra prawdziwego lub sztucznego • 1 szklanka cukru • 3 łyżeczki amoniaku • przyprawy: 1 paczka cynamonu, 1 paczka goździków, 1/2 paczki ziela angielskiego (utłuc w moździerzu lub zmielić w młynku)

SKŁADNIKI: • 1 kaczka • 2 łyżki majeranku • 2 łyżki soli • 1 łyżeczka cukru • 1 łyżeczka pieprzu • 2 łyżeczki miodu • 3 kwaskowate jabłka

120 minut

Fot. Archiwum KGW

Fot. Archiwum KGW

Pierniki

Panie ze Stowarzyszenia Mieszkańców Sołectwa Gotelp

SKŁADNIKI: na ciasto: • 6 białek • 6 łyżek majonezu • 30 dag sera • vegeta na farsz: • filety z kurczaka • 30 dag pieczarek • przyprawa do kurczaka • papryka • ogórek

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Umytą i osuszoną kaczkę dokładnie nacieramy na zewnątrz i w środku mieszaniną majeranku, pieprzu, soli oraz cukru. Na zewnątrz smarujemy miodem. Do środka wkładamy umyte, pokrojone na ćwiartki jabłka razem ze skórką i zaszywamy nitką. Zamarynowaną kaczkę zostawiamy na 4 godziny w chłodnym miejscu. Następnie wstawiamy do rozgrzanego piekarnika. Gdy kaczka zrumieni się, zmniejszamy temperaturę do 180 st. C i pieczemy przez 2 godziny. Po upieczeniu kaczki można ją podawać z ziemniakami i sosem.

PRZYGOTOWANIE:

Tłuszcze, cukier, miód, przyprawy i kakao rozpuścić w garnku, wymieszać. Gdy ostygną, dodać jajka, mąkę i amoniak rozmieszany w mleku. Wyrobić na gładkie ciasto. Przykryć, odstawić na 20-30 dni w cieple. Wyrobić, wałkować i wycinać pierniki. Piec 10 min. Udekorować według uznania.

Koło Gospodyń Wiejskich w Zapędowie „Borowianki” - Maria Gnacińska, Teresa Wosinska, Katarzyna Fryca i Ewa Ohnesorge

WA R TO Z O B AC Z YĆ

ODRY. Będąc w Czersku koniecznie trzeba pojechać do Odrów. Rezerwat „Kręgi Kamienne” w Odrach to największe i najstarsze po angielskim Stonehange miejsce tego typu w Europie. Można tam poczuć wyjątkowy, tajemniczy klimat tego miejsca. Odetchnąć żywicznym powietrzem, w którym, jak twierdzą niektórzy, unosi się dobra energia. Poznacie historię Gotów. Zachwycicie się przyrodą - świadkami minionych wieków są porosty, które rosną na kamieniach. Rezerwat znajduje się w odległości ok. 14 km od Czerska, 44 km od Chojnic. Wygodny dojazd powiatową drogą asfaltową z Czerska (przez Łubnę i Gotelp), oznakowany zjazd z drogi krajowej nr 22 w centrum Czerska - w ul. Królowej Jadwigi. Rezerwat w sezonie jest otwarty od poniedziałku do piątku od godz. 10 do 17, a w soboty, niedziele i święta od godz. 11 do 19. W samej wsi Odry (ul. Długa 2) warto też zajrzeć do stałej Ekspozycji Archeologiczno-Przyrodniczej. Zobaczymy tam wyjątkowe eksponaty, takie jak: gocka biżuteria, ceramika czy nawet szkielet. Fot. Anna Klaman

46

Fot. Archiwum KGW

PRZYGOTOWANIE:

Ubijamy białka na pianę, dodajemy żółtka, następnie majonez i starty ser. Posypujemy vegetą i mieszamy. Wylewamy ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wysmarowaną margaryną. Pieczemy w temperaturze 180 st. C przez ok. 15 minut. Mięso rozbijamy i przyprawiamy przyprawą do kurczaka. Ciasto przekładamy na formę wysmarowaną margaryną, na to wykładamy filet, pieczarki, paprykę i ogórek. Zwijamy roladę i pieczemy przez 30 minut.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Gutowianki” podczas imprezy wielkanocnej

SKŁADNIKI: • biszkopt czekoladowy • budyń waniliowy • 1,5 kostki masła • 2 batony chałwy • 2 łyżki spirytusu • 1 gorzka czekolada • małe beziki • gorzka czekolada • wiórki czekoladowe

PRZYGOTOWANIE:

Stowarzyszenie „Nasza Wieś Będźmierowice”

Sołectwo Mokre

SKŁADNIKI: na biszkopt: • 10 jaj • 1,5 szklanki cukru • 10 łyżek mąki • 1 łyżeczka proszku do pieczenia na krem: • 1,5 litra śmietany 36 proc. • 4 galaretki porzeczkowe • 1 dżem z czarnej porzeczki

Od lewej: Karolina Piekarska, Lucyna Jażdżewska, Beata Gliniecka, Julia Gliniecka i Joanna Turzyńska

SKŁADNIKI: • 6 jajek • 1 i 1/2 szklanki cukru • 1 cukier waniliowy • 3 jogurty greckie 400 g • 2 budynie śmietankowe • 3/4 szklanki oleju • 3 paczki herbatników

PRZYGOTOWANIE:

Biszkopt: Białka ubijamy z cukrem, do żółtek dodajemy proszek i mieszamy. Do ubitej piany dodajemy żółtka i mieszamy, następnie dodajemy obie mąki. Pieczemy 30 minut. Krem: Śmietanę ubijamy, dodajemy dżem i tężejące galaretki (wcześniej rozpuszczone w 3 szklankach przegotowanej gorącej wody). Kremem przekładamy warstwy biszkoptu, dekorujemy kwiatkami według uznania.

60 minut

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Stowarzyszenie „Nasza Wieś Będźmierowice” - Joanna Morawska, Mieczysława Lepak, Aleksandra Kwaśniewska, Irena Rostankowska, Zofia Bielawska

Żółtka ukręcamy z 3/4 szklanki cukru i cukrem waniliowym, następnie dodajemy budyń, potem jogurty, olej i miksujemy. Ubijamy pianę z resztą cukru i lekko mieszamy. Blachę wykładamy herbatnikami. Pieczemy w 180 st. C około godziny.

ŁUKOWO. Jeżeli interesujecie się historią, powinniście pojechać na teren dawnego obozu jenieckiego z czasu I wojny światowej. Znajduje się pod Czerskiem, trzeba kierować się na ul. Łukowską. Piaszczystą trasą dojedziemy do cmentarza, na którym znajduje się pomnik. Ale warto pamiętać, że teren obozu był o wiele większy, zajmował około 30 hektarów, które dziś porośnięte są lasem. W niemieckim obozie jenieckim, w urągających warunkach - baraki, ziemianki - przetrzymywano kilkanaście tysięcy osób. Kilka tysięcy zmarło z wycieńczenia, chorób i głodu. To wciąż mało znana karta historii Europy. Archeolodzy właśnie zaczęli tam badania z wykorzystaniem nowoczesnych środków techniki. Ustalili dokładną lokalizację baraków i ziemianek. To miejsce ma duży potencjał turystyczny.

WA R TO Z O B AC Z YĆ

Gotujemy budyń. Ucieramy tłuszcz, dodajemy budyń. Dzielimy krem na dwie części, do jednej dodajemy pokruszoną chałwę i 1 łyżkę spirytusu. Do drugiej części dodajemy roztopioną czekoladę i 1 łyżkę spirytusu. Biszkopt dzielimy na dwie części, na pierwszą rozsmarowujemy krem chałwowy, na to układamy bezy i 1/2 kremu czekoladowego. Kładziemy drugi blat biszkoptu i resztę kremu czekoladowego. Wierzch posypujemy wiórkami czekoladowymi.

Sernik jogurtowy

Fot. Archiwum KGW

Fot. Archiwum KGW

Stowarzyszenie Mieszkańców Sołectwa „Gutowianki"

Tort porzeczkowy

Fot. Archiwum KGW

Ciasto czekoladowo-chałwowe

Fot. Anna Klaman

47



K

F

R s

T



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT GOLUBSKO-DOBRZYŃSKI Na obu brzegach błękitnej wstęgi Drwęcy

Fot. Agata Wodzień

Z lewej: na zamku w Golubiu-Dobrzyniu co roku odbywają się międzynarodowe turnieje rycerskie. Z prawej: w Szafarni znajduje się Ośrodek Chopinowski utworzony ku pamięci goszczącego tu w młodości Fryderyka

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

R

zeka Drwęca, kreśląc swą błękitną wstęgę z północnego wschodu na południowy zachód, dzieli powiat golubsko-dobrzyński dokładnie na pół. Dzieli też całe Pojezierze Chełmińsko-Dobrzyńskie na dwie mniejsze jednostki geograficzne: Pojezierze Chełmińskie i Dobrzyńskie. Jeśli zaś mowa o historycznym podziale, to wymienić należy ziemię chełmińską i dobrzyńską, przypominając, że nazwa tej drugiej wywodzi się od Dobrzynia nad Wisłą, a nie od dzielnicy Golubia-Dobrzynia. Dobrzyń nad Drwęcą był samodzielnym miastem aż do roku 1951, gdy został połączony z Golubiem. Dolina Drwęcy była też przez wieki granicą między Polską a państwem krzyżackim, a w okresie zaborów - między carską Rosją a Prusami. To fascynująca historia, na którą tak wielki wpływ miało ukształtowanie terenu. A zawdzięczamy to ostatniemu zlodowaceniu bałtyckiemu. To wody topniejącego lądolodu wyrzeźbiły prawdziwie przepastną dolinę, głęboką miejscami na 50 metrów. Prawdziwą atrakcją turystyczną w skali Polski i Europy są przypominające ogromne bochny chleba Drumliny Zbójeńskie. Każdy, kto chce poznać powiat, zaczyna zwykle od jego stolicy. I robi dobrze, bo w tym mieście (aczkolwiek

... Ciekawostka W niepozornej wsi Płonne, gdzie znajduje się skromny gotycki (z początku XV w.) kościół św. Jakuba, swoje „Noce i dnie” pisała Maria Dąbrowska. Przebywała tu w latach 1925, 1926 i 1929. Płonne stało się pierwowzorem wsi Krępy.

tylko w części golubskiej) zachowały się prawdziwe skarby krzyżackiego budownictwa gotyckiego. Najcenniejszym jest zbudowany na wysokiej nadrzecznej skarpie w XIV stuleciu zamek komturski, przebudowany w wiekach XVI i XVII, gdy rezydowała na nim księżna Anna Wazówna. Zachował się w bardzo dobrym stanie i słynie z odbywających się tu corocznie międzynarodowych turniejów rycerskich. Na co dzień są tu muzeum, hotel i restauracja. Średniowieczny kształt i długą linię murów obronnych zachowało także położone w dolinie Drwęcy Stare Miasto. Najbardziej okazałą budowlą jest gotycki

kościół św. Katarzyny. W Rynku rzuca się w oczy szachulcowy dom podcieniowy z 1771 roku. Drugim miastem powiatu jest położone na ziemi chełmińskiej Kowalewo Pomorskie. Tu warto zwiedzić kościół św. Mikołaja z przełomu XIV i XV wieku, pozostałości miejskich murów obronnych (w tym baszty) z XIII-XIV wieku oraz znajdujące się na wzniesieniu niewielkie już ruiny zamku krzyżackiego. Z warowni został tylko fragment muru i jeden filar gdaniska, czyli zamkowej ubikacji. Ta ziemia pełna jest gotyckich kościołów. Takie można zobaczyć we wsiach: Wrocki, Płonne, Radziki Duże, Radomin, Ciechocin. W Działyniu zaś barokowy kościół św. Trójcy z 1609 roku. W Dulsku - drewnianą świątynię Narodzenia NMP z XVIII wieku. W Świętosławiu znajduje się dwór eklektyczny z II połowy XIX stulecia. W Szafarni - w klasycystycznym dworze z XIX wieku - znajduje się Ośrodek Chopinowski. Zebrano w nim pamiątki związane z wielkim kompozytorem, który przebywał tu w latach 1824-1825 na wakacjach u rodziny Dziewanowskich. Centrum religijnym powiatu i całej ziemi dobrzyńskiej jest kościół i klasztor Karmelitów Trzewiczkowych w Oborach. W barokowej świątyni znajduje się słynąca z łask figura Matki Boskiej Bolesnej.

51


POWIAT GOLUBSKO-DOBRZYŃSKI

GMINA RADOMIN Tu Maria Dąbrowska niedzielną leguminę jadała TEKST Karolina Rokitnicka

Fot. Karolina Rokitnicka

W gminie Radomin działa siedem organizacji, które słyną z fantastycznej kuchni

M 52

nie ta przyroda tu trzyma, te jeziora, te strumienie... - pisała Maria Dąbrowska w listach z Płonnego. Gmina Radomin to także niezwykli ludzie i bardzo smaczna kuchnia. Pisał o tym ponad 200 lat temu w swoich listach z Szafarni Fryderyk Chopin: „Jem z nadzwyczajnym apetytem, a nic mi nie potrzeba do zupełnego zadowolenia chudego brzucha, który już tyć zaczyna, jak tylko na pozwolenia [!] i wolności jedzenia chleba wiejskiego”.

W gminie Radomin obecnie działa siedem organizacji zarejestrowanych jako stowarzyszenia lub koła gospodyń wiejskich. Łącznie skupiają około 150 osób z Dulska, Szczutowa, Szafarni, Płonnego, Rętwin, Radomina i Łubek. Organizują liczne imprezy, wycieczki, spotkają się w świetlicach, szkołach, ośrodkach kultury, przygotowują fantastyczne potrawy. Wykorzystują naturalne produkty - wiejskie jajka, mleko, mięso z własnej hodowli, warzywa i owoce. Przygotowu-

ją dania tradycyjne, przekazując przepisy z pokolenia na pokolenie, ale także próbują nowych smaków, korzystają z przepisów z internetu czy od znajomych. Wiele z przepisów modyfikują. Ich dań można posmakować na licznych imprezach, m.in. jarmarkach i festynach. Na plenerowych ucztach świetnie sprawdzają się przekąski, m.in. paszteciki i roladki. Łasuchów cieszą ciasta. Z myślą o najmłodszych panie przygotowują shaki z mleka i lodów oraz sezonowych owoców. Na rozgrzewkę, dla zdrowia, dla osób pełnoletnich panie przygotowują nalewki na bazie naturalnych i bardzo zdrowych produktów. Ceniona jest „pigwówka” oraz nalewka z białego bzu. Gospodynie mają sztandarowe dania. Są wśród nich pączusie z Szafarni, bez nadzienia, radomińskie placki ziemniaczane z farszem mięsnym, bułeczki drożdżowe z Dulska czy płońska legumina.Ta ostatnia jest robiona „z dziada pradziada” i krąży o niej legenda. Jej autorką jest Magda Stasiak. „Nawet to Maria Dąbrowska się dziwowała, kiedy tu u nas przebywała. Dlaczego u państwa Hepke wszystkie ludzie są krzepkie? Pan Hepke zrobił zaskoczoną minę i zaprosił Marię na niedzielną leguminę. A tajemnica jej taka, że to polska bulwa ziemniaka” - czytamy w podaniu. Działalność w KGW oraz stowarzyszeniach wymaga zaangażowania i aktywności, która często odbywa się kosztem rodziny czy pracy. Panie z gminy Radomin zgodnie twierdzą, że lubią te spotkania, przygotowanie kulinarnych uczt, poczęstunków oraz biesiady, a największą satysfakcję sprawiają słowa uznania i fakt, że ich potrawy smakują innym. Potwierdzają to liczne nagrody zdobyte w kulinarnych konkursach.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Płońska legumina

15 minut

SKŁADNIKI: • 0,5 kg ugotowanych ziemniaków • 3 jajka • skórka z cytryny • 0,5 szklanki cukru • 3 łyżki masła • do dekoracji: bita śmietana i sezonowe owoce

Fot. Karolina Rokitnicka

Fot. Karolina Rokitnicka

Bułeczki drożdżowe

Placki ziemniaczane z farszem i sosem

SKŁADNIKI: na placki: • 1 kg ziemniaków • jajko • 3 łyżki mąki pszennej • sól i pieprz do smaku • olej do smażenia na farsz: • mięso mielone wieprzowe, najlepiej z łopatki • cebula • sos słodko-kwaśny • sól, pieprz, vegeta • 2 łyżki koncentratu pomidorowego na sos: • ogórki konserwowe • majonez

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • 1 kg mąki pszennej tortowej • 3 żółtka i 2 całe jajka • 0,5 kostki drożdży • 0,5 kostki masła • 0,5 l mleka • szklanka cukru • szczypta soli

Ucieramy masło z żółtkami z cukrem. Dodajemy skórkę cytrynową, tłuszcz oraz ziemniaki przeciśnięte przez praskę lub zmielone maszynką. Łączymy z pianą z ubitych białek. Otrzymaną masą wypełniamy foremki do babeczek. Pieczemy na złoty kolor. Po wystudzeniu, przed podaniem, dekorujemy bitą śmietaną i sezonowymi owocami. Polecamy maliny, truskawki, poziomki, borówki. Można także polać gęstym sokiem z owoców.

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Karolina Rokitnicka

Ucieramy żółtka i jajka z cukrem. Dodajemy sól. Przygotowujemy rozczyn drożdżowy - drożdże rozpuszczamy w małej ilości ciepłego mleka. Jak urośnie, dodajemy do masy jajecznej. Do ciasta wlewamy letnie mleko, dodajemy mąkę. Wyrabiamy robotem lub drewnianą łyżką. Dodajemy tłuszcz. Odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Z ciasta robimy wężyki, zaplatamy przez palec, by powstały bułeczki. Pieczemy w temperaturze 180 st. C, aż uzyskają złoty kolor, około 15 minut. Można polukrować.

Ziemniaki ścieramy na tarce. Dodajemy mąkę i jajka. Całość mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Rozgrzewamy olej na patelni. Smażymy placki z obu stron. Przygotowujemy farsz - smażymy mięso z cebulą pokrojoną w kostkę, dodajemy sos słodko-kwaśny, przyprawy i koncentrat. Robimy sos - ogórki konserwowe kroimy w drobną kostkę i mieszamy z majonezem. Przygotowujemy danie - na placek ziemniaczany nakładamy farsz mięsny, przykrywamy drugim plackiem, na wierzch kładziemy sos majonezowy.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Radomin

Piotr Wolski

wójt gminy Radomin

Nasza gmina jest piękna i gościnna. Zapraszamy do niej serdecznie. Mamy wspaniałe pomniki przyrody, bogatą historię i miejsca, które warto odwiedzić. Polecam do zobaczenia m.in. unikatową aleję bukową na trasie Bocheniec-Radomin. W Płonnem mamy natomiast malowniczą górę modrzewiową, na której bywała Maria Dąbrowska. W miejscowej szkole znajduje się izba pamięci pisarki. By odwiedzić małe muzeum, wystarczy wcześniej umówić się z kustoszką Małgorzatą Dąbrowską (tel. 608 496 595). Z Płonnego koniecznie trzeba wybrać się do Szafarni. Wsie dzieli około 1,5 km. Można ten odcinek przejść pieszo, pokonując szlak św. Jakuba. W Szafarni, w dawnym dworku Dziewanowskich, w którym niegdyś bywał Fryderyk Chopin, znajduje się Ośrodek Chopinowski otoczony przepięknym parkiem. Działa tu kawiarnia. Odbywają się liczne koncerty, konkursy i wydarzenia kulturalne. Wiele z nich jest światowej rangi. Przyjeżdżają goście z niemal wszystkich kontynentów. Mnie szczególnie cieszą te imprezy, w których aktywnie uczestniczą mieszkańcy gminy, jak chociażby wspólne kolędowanie czy świętowanie Dnia Kobiet. Na stronie internetowej Urzędu Gminy w Radominie jest możliwość odbycia wirtualnego spaceru po naszej gminie.

53



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT GRUDZIĄDZKI Na szlaku zamków i kościołów

Fot. Marek Weckwerth

Z lewej: ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim wzniesionego przez Krzyżaków w latach 1310-1330. Z prawej: XVII-wieczny klasztor Kapucynów w Rywałdzie Królewskim

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

P

owiat grudziądzki położony jest na prawym brzegu Wisły. Obejmuje też niewielką enklawę na brzegu lewym na wysokości wsi Szynych. Na północy - za linią rzeki Osy - graniczy z województwem pomorskim. Zdecydowana większość powiatu leży na Pojezierzu Chełmińskim - historycznej ziemi chełmińskiej. Krajobraz obu pojezierzy ukształtował skandynawski lądolód oraz zakon krzyżacki. To właśnie za sprawą zakonu wykarczowano ogromne połacie lasów, zbudowano zamki, warowne miasta, a także kościoły. Lasy natomiast ostały się tylko w dolinie Osy, w masywie Gór Łosiowych i generalnie w nadleśnictwie Jamy oraz w kompleksach na wschód i południe od Grudziądza. Zachowała się spora część historycznej spuścizny. Są to przede wszystkim okazałe ruiny zamku w Radzyniu Chełmińskim oraz ruiny warowni w Rogóźnie czy Pokrzywnie. Do najstarszych spośród 13 gotyckich świątyń należy wzniesiona ok. 1270 roku w Grucie pw. Wniebowzięcia NMP. Była wielokrotnie przebudowywana, dlatego też nosi cechy różnych stylów architektonicznych. W miejscowości Okonin można oglądać typowo gotycką, masywną, o charakterze obronnym świątynię pw. świętych Kosmy

... Ciekawostka O walorach przyrodniczych powiatu decydują zwłaszcza rezerwaty przyrody: „Jamy”, „Rogóźno-Zamek”, „Dolina Osy”, obszary Natura 2000: „Cytadela Grudziądz”, „Dolina Dolnej Wisły”, „Dolina Osy”, oraz jedyne w województwie Stanowisko Dokumentacyjne w Białochowie.

i Damiana. Tym ciekawszy to zabytek, że jego wnętrze zdobią polichromie z XIV wieku i późniejszych. Ogromne wrażenie robi gotycki kościół pw. św. Anny w Radzyniu Chełmińskim, który pełnił funkcję obronną. Jego cennym wyposażeniem jest barokowy ołtarz główny oraz XVII-wieczna polichromia. Warto też odwiedzić gotycki kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Mokrem - sanktuarium maryjne. Wyjątkowo pięk-

ne polichromie można oglądać w pochodzącym z XVIII wieku barokowym kościółku drewnianym pw. św. Bartłomieja w Szembruku nad rzeką Gardęgą oraz w murowanym, barokowym kościele św. Mikołaja w Szynychu nad Wisłą. Kościół pw. św. Sebastiana Męczennika w XVIII-wiecznym klasztorze Kapucynów w Rywałdzie koło Radzynia Chełmińskiego jest sanktuarium maryjnym i słynie z gotyckiej rzeźby Matki Boskiej Tronującej z Dzieciątkiem. Zainteresowanie turystów wzbudzają też pałace i dwory. Cennym zabytkiem jest eklektyczny pałac i folwark z połowy XIX wieku, a także park krajobrazowy w Mełnie. W roku 1422 w tej wsi zawarto pokój pomiędzy Polską i Litwą a zakonem krzyżackim. Największym miastem w powiecie jest Łasin (prawie 3,5 tys. mieszkańców). Najcenniejszym zabytkiem jest tu gotycki kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Trzeba też zobaczyć fortyfikacje okalające twierdzę Grudziądz. Smakosze też znajdą tu coś dla siebie, np. ciastko serowo-jabłkowe czy rogaliki babci Rózi. Obie delicje pochodzą z gospodarstw agroturystycznych - pierwsza ze „Szklanej Góry” w Rogóźnie-Zamku, druga z „Białego Domu” w Rogóźnie. Dzięki autostradzie A1 powiat grudziądzki jest doskonale skomunikowany z resztą Polski.

55


POWIAT GRUDZIĄDZKI

GMINA GRUTA

Strażniczki kulinarnych tradycji TEKST Daniel Dreyer

Fot. Stanisław Raginiak

Oto przedstawicielki kobiecych organizacji działających w gminie Gruta: (górny rząd od lewej:) Karolina Cieszyńska, Kamila Wegner, Magdalena Zych, Katarzyna Osuch, Katarzyna Koprowka, Agnieszka Wesołowska, Natalia Angowska, (poniżej od lewej:) Alicja Jarmużewska, Ewa Jarmużewska, Dorota Leśniewska, Grażyna Jasiak, Gabriela Rajnik, Iwona Brzóskowska, Halina Klucznik, Krystyna Drzazga, Katarzyna Rafalska, Danuta Dalka, Halina Szymajda, Krystyna Stręciwilk, Bogusława Pożeczka, Danuta Jankowska, Anna Rafalska, Justyna Piotrowska, Jadwiga Piłat

T

56

urystyka kulinarna jest modna. Pozwala odkrywać wyjątkowe smaki, godne najlepszych restauracji, a ukryte w niewielkich przecież miejscowościach. Ich strażniczkami są panie z organizacji działających w gminie Gruta. Gruckie stowarzyszenia w różnorodny sposób pielęgnują dziedzictwo kulturowe okolicy, dbają o integrację mieszkańców oraz popularyzują regionalną spuściznę. Jednym z tych sposobów jest kuchnia. Czasem pomysłowa i wykwintna, a czasem tradycyjna, zupełnie prosta, za to na poziomie iście mistrzowskim. Gospodynie z gruckich organizacji są trzonem turystyki kulinarnej w gminie. Ich kunsztu posmakować możemy przede wszystkim podczas licznych imprez odbywających się w gminie. Chyba trudno o potrawę bardziej tradycyjną na festynie niż zupa grochowa. A jednak nawet ona może być kulinarnym majstersztykiem. Taką grochową przygo-

tować potrafią panie ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Gruta „Działajmy Razem” w Mełnie. Jak dokonują tego cudu? Odpowiadając podkreślają, że grochówka, aby nie tylko spływała do żołądka, ale także zapadała w pamięć, musi być gotowana w prawdziwym kotle, najlepiej strażackim. - I trzeba dodać do niej… odrobinę serduszka. To najważniejsza ze wszystkich przypraw! Bez niej ani grochówka, ani żadna inna potrawa się nie uda - mówi Alicja Jarmużewska ze stowarzyszenia „Działajmy Razem”. Pani Alicja zna niejeden kuchenny sekret. Ponieważ pracuje jako kucharka w przedszkolu, dobrze wie, jak sprawić, aby potrawy były nie tylko pyszne, ale także zdrowe. Jak trudne jest to zadanie, wie każda gotująca dla swojej pociechy mama. Nowych smaków wciąż poszukują panie ze Stowarzyszenia „Aktywna Wieś Słup”. Na kulinarnych konkursach odnoszą one wiele sukcesów. Specjalnością pań są różnorodne dania z ziemniaka, m.in. nagradzane uszka ziemniaczane, domowe ciasta

oraz wyborny chleb. To kobiety ze Słupa na potrzeby tej książki zdradziły przepisy na marcepanki z ziemniaków, roladę z kiełbasą oraz pasztet z przepiśnika pani prezes. A jak powstaje ich chleb? - Ten przepis to nasz największy sekret! - zastrzega prezes Katarzyna Kurzyńska. I ani myśli uchylać choćby rąbka tajemnicy. Dotknąć jej smakowymi kubkami możemy na imprezach organizowanych przez słupskie gospodynie, np. z okazji nocy świętojańskiej. Warto, bo każdy bochenek jest niemal tak bogaty jak samodzielne danie, a nie tylko skromny dodatek do innych potraw. Oczywiście w gminnym menu nie może zabraknąć czegoś słodkiego. W tej dziedzinie specjalistkami są panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Nicwałdzie. - Pieczemy wszystko, co najlepsze: serniki, miodowniki, pierniki... - wylicza prezes Gabriela Rajnik. Panie chwalone są też za pierogi: „na słodko” z twarogiem i „na ostro” z kapustą i grzybami. - O to, czy pierogi na pewno będą, zawsze dopytują np. uczestnicy naszych wigilijnych spotkań dla samotnych. I choć dań na nich jest wiele, to właśnie pierogi zawsze błyskawicznie znikają ze stołu - mówi pani Gabriela. Panie z Nicwałdu udowadniają też, że w prostocie siła. A dowodem jest ich bigos. - Aby był dobry, musi być bogaty. Dlatego nie żałujemy ani boczku, ani kiełbasy - wyjaśnia pani Gabriela. Sukcesy na kulinarnej niwie mają także panie ze Stowarzyszenia Mieszkańców Wsi Salno. Jednym z nich jest wygrana w konkursie w Przydworzu w 2013 roku. Wiele smaku swojemu regionowi dodają też panie z innych kół działających w okolicach Gruty. Także w ich kuchniach powstają specjały, których mieszkańcy oraz goście spróbować mogą na licznych imprezach organizowanych w gminie. A są to Stowarzyszenie „Przyjaciele Boguszewa”, Stowarzyszenie „Pod Gródkiem” z Plemiąt oraz najmłodsze ze wszystkich, działające od niespełna trzech lat „Empiria” Okonin.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Rolada Bożenki

PRZYGOTOWANIE:

Mięso, jajka, bułkę tartą i przyprawy wkładamy do naczynia i zalewamy ciepłą wodą. Wszystko dokładnie mieszamy dłońmi, aby całość była dobrze napowietrzona. Gdy składniki są już dobrze wymieszane, dodajemy paprykę i całość ponownie mieszamy. Pasztetową masę przekładamy w korytko wysmarowane tłuszczem, np. olejem. Wkładamy do piekarnika. Pieczemy dwie godziny: przez pierwszą w temperaturze 180 st. C, przez drugą godzinę w temp. 200 st. C.

SKŁADNIKI: • niezbyt gruby płat świeżego boczku • kiełbasa toruńska lub podobna • sól, pieprz • majeranek • słodka papryka

Fot. Piotr Bilski

SKŁADNIKI: • 3 kilogramy mięsa mielonego, najlepiej z łopatki wieprzowej • 12 jaj • 1 paczka majeranku • 2 łyżki pieprzu, 2 łyżki soli • 2 łyżki przyprawy do mielonego • 2 szklanki ciepłej wody • 3 szklanki bułki tartej • 2 łyżki granulowanego czosnku • papryka pokrojona w kostkę i sparzona

Marcepanki Józefinki

PRZYGOTOWANIE:

Cały boczek rozbijamy tłuczkiem, posypujemy majerankiem, solą, pieprzem i słodką papryką. Kiełbasę kładziemy na boczek i zawijamy w roladę. Po zawinięciu na wierzchu ponownie posypujemy solą, pieprzem, majerankiem i papryką. Całość owijamy sznurkiem tak, aby mięso się nie rozchodziło. Wkładamy w folię aluminiową lub w rękaw do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 200 st. C. Kilogramową roladę pieczemy przez godzinę, dwukilogramową przez dwie godziny. Po wystygnięciu odwijamy sznurek z rolady i kroimy w plastry. Gotowa rolada najlepiej smakuje z musztardą.

SKŁADNIKI: • pół kilograma ziemniaków • 70 dag cukru • 3 łyżki kaszy manny • olejek migdałowy • kakao

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Piotr Bilski

Fot. Piotr Bilski

Pasztet prezesowej Kasiuni

Ziemniaki gotujemy do miękkości, studzimy i mielimy w maszynce. Przekładamy do garnka. Dodajemy cukier i kaszę mannę. Gotujemy do czasu, aż na ściankach garnka pojawią się kryształki cukru - około 10 minut. Masę lekko studzimy i dodajemy kilka kropel olejku migdałowego. Z letniej masy formujemy kulki - o wielkości wedle własnego uznania - i obtaczamy je w kakao. Jeśli masa będzie się przyklejała, można ręce obsypać cukrem pudrem.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Mariusz Maciejewski

Halina Kowalkowska wójt gminy Gruta

Gmina Gruta to region usytuowany w centrum powiatu grudziądzkiego, idealnie nadający się na weekendowy wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku. Naszym atutem dla miłośników aktywnego wypoczynku są rozległe jeziora z infrastrukturą turystyczną, stanowią one znakomitą bazę na rodzinne wypady. Niezwykle atrakcyjny zakątek to Rezerwat Przyrody Doliny Osy z malowniczo meandrującą rzeką Osą. To miejsce wypoczynku blisko przyrody, obserwacji bogactwa tutejszej flory i fauny. Rzadkie okazy botaniczne i liczne pomniki przyrody sprawiają, że rezerwat często jest celem wypraw fotograficznych. Nasza gmina może poszczycić się kilkoma perłami w postaci dobrze zachowanych zabytków: zespołów pałacowych, parków dworskich, a nawet ruin zamkowych. Do kalendarza gminnych imprez na stałe wpisały się popularne w skali województwa wydarzenia, jak uroczyście obchodzone Dni Gminy Gruta, coroczna inscenizacja historyczna organizowana w Annowie, która przyciąga miłośników historii, harcerstwa i militariów nie tylko z naszego regionu, czy konkurs powożenia zaprzęgami parokonnymi. Zapraszamy miłośników nieodkrytej przyrody i sportu na wysokim poziomie do gruckiej ziemi. Magicznego miejsca, do którego będą Państwo z chęcią wracać!

57



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT INOWROCŁAWSKI

Poznasz romańskie zabytki, podreperujesz zdrowie

Spacery oraz inhalacje pod tężniami to obowiązkowy akcent pobytu w Inowrocławiu

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

T

o zachodnia części Kujaw ze stolicą w 75-tysięcznym Inowrocławiu, do którego gwiaździście kierują się wszystkie główne drogi tej części regionu. Powiat zajmuje też wschodni fragment historycznej Wielkopolski. Krajobraz ukształtowany został w okresie ostatniego zlodowacenia, stąd ogromne jezioro Gopło i drugie największe na tym terenie Jezioro Pakoskie. Oba akweny należą do Pojezierza Gnieźnieńskiego i przez oba przepływa rzeka Noteć. Starostwo inowrocławskie zostało ustanowione już przez króla Kazimierza Wielkiego około roku 1392. To ziemie pamiętające początki naszej państwowości - położona nad Gopłem Kruszwica uważana jest za legendarną pierwszą stolicę Polski. Tu na tron miał wstąpić Piast Kołodziej - protoplasta dynastii piastowskiej. Na pewno zaś od IX-X wieku Kruszwica była jednym ze stołecznych grodów pierwszych Piastów. W mieście trzeba zwiedzić największą atrakcję turystyczną powiatu - pochodzącą z połowy XIV wieku Mysią Wieżę, która jest pozostałością zamku Kazimierza Wielkiego. Znaczniejszym jeszcze zabytkiem jest romańska kolegiata

pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła z początku XII stulecia. Na południe od Kruszwicy rozciąga się Nadgoplański Park Tysiąclecia - rezerwat przyrody i park krajobrazowy. Gniewkowo, miasteczko na skraju Puszczy Bydgoskiej, to dawna stolica księstwa Władysława Białego Gniewkowskiego (od roku 1350) - ostatniego Piasta kujawskiego i jedynego błędnego rycerza naszej historii, jak go nazwał historyk Karol Szajnocha. W Gniewkowie warto zwiedzić gotycki kościół pw. Świętych Mikołaja i Konstancji. Pakość to kolejne miasto powiatu. Cennym zabytkiem jest Kalwaria Pakoska budowana od XVII wieku. W Pakości znajduje się także kościół św. Bonawentury z roku 1637. W świątyni znajdują się relikwie Krzyża Świętego. Nad Jeziorem Pakoskim rozbudowało się Janikowo - miasto słynące z Zakładów Sodowych. Najcenniejszym zabytkiem jest znajdujący się w dzielnicy Ostrowo gotycki kościół św. Jana Chrzciciela. W Kościelcu Kujawskim wznosi się romański kościół św. Małgorzaty z przełomu XII i XIII wieku. W XVI stuleciu dobudowano renesansową kaplicę grobową Kościeleckich.

Pięknym przykładem wiejskiego budownictwa sakralnego są drewniane kościoły w Pieraniu i pobliskim Parchaniu. W pierwszej miejscowości jest to kościół św. Mikołaja oddany do użytku w roku 1734. Jego wnętrze wypełniają cenne malowidła. Jest też słynący z cudów obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem. W Parchaniu wznosi się kościół pw. św. Wojciecha z roku 1840. We wsi znajduje się dworek, w którym mieszkał generał Władysław Sikorski. Na koniec zostawmy sobie Inowrocław. Tu warto zobaczyć kościół pw. Imienia Najświętszej Marii Panny. To budowla romańska z przełomu XII i XIII wieku. Na jej ścianach znajdują się unikatowe płaskorzeźby przedstawiające twarze ludzi, demonów, a także zwierzęta. W stylu gotyckim zbudowano w XIV wieku kościół farny św. Mikołaja. W jego murach w latach 1320-21 odbywał się proces wytoczony przez Polskę zakonowi krzyżackiemu o zwrot Pomorza Gdańskiego. Inowrocław jest uzdrowiskiem, posiada park Solankowy i tężnie. W parku można posłuchać m.in. koncertu Inowrocławskiej Orkiestry Promenadowej czy obejrzeć występy w ramach ogólnopolskiego festiwalu młodzieżowych orkiestr dętych.

59


POWIAT INOWROCŁAWSKI

GMINA GNIEWKOWO

Tu wiedzą, jak korzystać z darów lasu TEKST Ewelina Sikorska

Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Murzynko Osoby dorosłe od prawej strony: Renata Pawlak, Ireneusz Kopiszka, Krzysztof Cegielski, Beata Cegielska, Agnieszka Łapicz. Dzieci od prawej z tyłu: Jan łapicz, Marcin Rafiński, Julita Sobieralska. Z przodu od prawej: Zuzanna Pawlak, Magdalena Senske, Wiktoria Babiak, Krystian Krempeć, Jakub Łapicz, Kacper Senske, Bartek Czeladka, Zuzanna Czeladka, Oliwier Cegielski

Fot. Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Murzynko

P

60

oczątki stowarzyszania się gospodyń w Godziębie datuje się na 2 kwietnia 1939 roku. Wówczas w naszej wsi, w celu założenia Kółek Włościanek, zebrały się okoliczne gospodynie. To były zaczątki koła - opisuje Małgorzata Krawiec, na co dzień pani sołtys. Jak podkreśla, KGW Godzięba tworzą kobiety aktywne, chętne do podtrzymywania tradycji kulinarnych z terenów wiejskich. - Uczestniczymy w imprezach gminnych, prezentujemy swój dorobek i umiejętności także na szerszym forum, m.in. na piknikach, jarmarkach - dodaje pani Małgorzata. - Sprawia nam to ogromną radość i satysfakcję. Zwłaszcza gdy przygotowane przez nas potrawy wszystkim smakują, a ozdoby zachwycają. Teraz przenosimy się do wsi Murzynko. Miejscowości, w której prężnie działa Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Murzynko. Zostało ono powołane w listopadzie 2007 roku, ostateczna rejestracja nastąpiła w lutym 2008.

- Pierwotnym celem było utworzenie centrum kulturalno-rekreacyjnego dla mieszkańców (na bazie budynku świetlicy) - wspomina Beata Cegielska. - Dzięki dofinansowaniu z Fundacji Wspomagania Wsi, 1 czerwca 2008 roku została otwarta świetlica, przez pierwsze kilkanaście miesięcy swej działalności funkcjonowała dzięki zaangażowaniu członków Stowarzyszenia. W kolejnych latach Stowarzyszenie - przy współpracy z Radą Sołecką i OSP Murzynko, jak również i innymi podmiotami czy stowarzyszeniami - zorganizowało kilkanaście imprez. W tym: „Krzyżacy w Murzynku” przy współpracy z LGD Czarnoziem na Soli, „Czaruj

zdrowiem” z Fundacją NEUCA. Przez wiele lat członkowie Stowarzyszenia pomagali w organizacji imprezy sportowej „To potrafię” w Zajezierzu. - Po remoncie i wyposażeniu kuchni w świetlicy coraz częściej organizowane są zajęcia i spotkania z motywem kulinarnym. Zarówno dzieci, jak i osoby starsze doskonalą tutaj swoje umiejętności w sztuce kulinarnej - dodaje pani Beata. Fotorelacje ze spotkań we wsi znajdziemy w sieci. Stowarzyszenie, przy współpracy z sołectwem, prowadzi bowiem stronę internetową Murzynko.pl. Znajdziemy je również na Facebooku. - 11 czerwca nasze Stowarzyszenie, wraz z sołectwem, brało udział w pikniku „Z dziczyzną w tle” organizowanym przez LGD Czarnoziem na Soli. Była to dla nas kolejna okazja do współpracy i spotkania się z myśliwymi i zdrową dziczyzną - wspomina pani Beata. I dodaje: - Oczarowaliśmy jury przystawką!


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Gulasz z sarniny

Gołąbki z sarniny z kaszą

KGW Godzięba

Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Murzynko

Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Murzynko

PRZYGOTOWANIE:

Zagniatamy, ze wszystkich produktów, ciasto. Robimy to do uzyskania pełnej miękkości. Gotujemy grzyby i kapustę, podsmażamy je oddzielnie. Przyprawiamy solą, pieprzem, majerankiem (pozostałe przyprawy według uznania). Z ciasta wykrawamy kółeczka, nakładamy farsz, sklejamy zgrabnymi paluszkami. Gotujemy do momentu wypłynięcia pierożków na powierzchnię wody. Zazwyczaj serwujemy pierogi podsmażone z cebulką i boczusiem wędzonym przez naszych mężów.

SKŁADNIKI: • kapusta • 0,5 kg sarniny • woreczek kaszy gryczanej • 1 jajko • musztarda sarepska • śmietana • grzyby leśne • sól, pieprz, papryka słodka i ostra

Mięso dzień wcześniej panierujemy w musztardzie, soli, pieprzu i czosnku. Pokrojone w dużą kostkę obsmażamy z każdej strony (robimy to partiami, gdyż puszcza dużo soku - zlewajmy go). Sarninę przekładamy do dużego garnka - podlewamy sokiem od mięsa, wodą i prużymy. W międzyczasie obsmażamy cebulę pokrojoną w półtalarki, dodajemy do mięsa. Marchew, pietruszkę, seler kroimy w talarki i blanszujemy. Pod koniec gotowania dodajemy warzywa, doprawiamy przyprawami i podlewamy winem czerwonym dla podkreślenia smaku. Gdy wszystkie składniki będą miękkie, a wino odparuje, zaciągamy gulasz lekko śmietaną i mąką. Smacznego!

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Urząd Miejski w Gniewkowie

SKŁADNIKI: na ciasto: • 1,2 kg mąki • łyżeczka soli • 75 ml ciepłej wody • 80 dag masła • 3 jajka na farsz: • kapusta kiszona • leśne grzyby

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • 1 kg sarniny • 3 marchewki • 2 pietruszki • niewielki seler • sól, pieprz • papryka słodka i ostra • czosnek • musztarda • jałowiec • cebula • śmietana • mąka • wino czerwone

Fot. Urząd Miejski w Gniewkowie

Fot. Urząd Miejski w Gniewkowie

Pierogi z kapustą i grzybami

Dzień wcześniej sarninę łączymy z musztardą. Dodajemy sól, pieprz. Mielimy mięso, dodajemy ugotowaną i przestudzoną kaszę gryczaną. Przyprawiamy do smaku. Oddzielamy liście odgotowanej wcześniej kapusty. Przygotowany farsz zawijamy w liście kapusty i gotujemy do miękkości. Przygotowujemy sos: odgotowujemy suszone grzyby (można dodać też grzyby ze słoiczka ze słonej zalewy), zaciągamy śmietaną i redukujemy do odpowiedniej gęstości. Doprawiamy solą i pieprzem. Dekoracyjnie można gołąbka przewiązać szczypiorkiem, polać sosem.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Urząd Miejski w Gniewkowie

Adam Roszak

burmistrz Gniewkowa

Gniewkowo to wspaniałe miejsce, nasza mała ojczyzna, położona w sercu Kujaw. Gmina charakteryzuje się różnorodnym potencjałem, burzliwą historią, rolnictwem, pięknym położeniem wśród lasów i urodzajnych ziem. Na naszym terenie działają największe podmioty z sektora rolnospożywczego: Bonduelle Polska SA, Cykoria SA Wierzchosławice oraz Kujawska Grupa Producentów Warzywa Groblewskich sp. z o.o. Nasza regionalna kuchnia to część dziedzictwa kulinarnego Kujaw i Pomorza. Z kuchnią i jej tradycją kujawską spotykamy się w ramach pikników, festynów i imprez okolicznościowych, na których można posmakować rarytasów przygotowanych przez nasze gospodynie zrzeszone w kołach gospodyń wiejskich i stowarzyszeniach. Gmina Gniewkowo w 2018 roku obchodzić będzie jubileusz 750-lecia nadania praw miejskich. Ten piękny jubileusz to wspaniała okazja do świętowania w naszej małej ojczyźnie i doskonały pretekst do spotkań kulinarnych. Zapraszam.

61


POWIAT INOWROCŁAWSKI

LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA

CZARNOZIEM NA SOLI

Regionalna ambasada gęsiny i miodu TEKST Beata Kowalska

Fot. Jakub Badowski

O

bszar działania Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Czarnoziem na Soli znajduje się w południowej części województwa kujawsko-pomorskiego i obejmuje osiem gmin powiatu inowrocławskiego, cztery gminy miejsko-wiejskie (Kruszwica, Gniewkowo, Janikowo, Pakość) oraz cztery gminy wiejskie (Inowrocław, Złotniki Kujawskie, Dąbrowa Biskupia, Rojewo). Cele Stowarzyszenia to: - poprawa jakości życia, - budowanie kapitału społecznego poprzez aktywizację społeczności lokalnych, - różnicowanie działalności gospodarczej - tworzenie pozarolniczych miejsc pracy w turystyce, - zachowanie dziedzictwa historycznego, kulturowego i przyrodniczego obszaru LGD.

62

Warto podkreślić, że poza projektami związanymi z realizacją Lokalnej Strategii Rozwoju, Stowarzyszenie pozyskuje środki zewnętrzne, m.in. ze środków Funduszu Inicjatyw Obywatelskich oraz Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na rzecz tworzenia inicjatyw integrujących lokalną społeczność. LGD Czarnoziem na Soli w 2015 r. podpisała list intencyjny z Fundacją Hodowców Polskiej Białej Gęsi oraz z Pasieką Rodzinną Jacek i Tomasz Paul w 2016 r. w celu promowania lokalnych produktów, jakimi są Gęś Biała Kołudzka oraz miody. Stowarzyszenie organizowało wiele ciekawych przedsięwzięć, takich jak: „Warsztaty umiejętności kulinarnych - Dary Jesieni: wykorzystanie regionalnych produktów w gospodarstwie agroturystycznym i gastronomii z zasto-

Fot. Tomasz Paul

sowaniem metody carvingu” w 2013 r. W 2016 roku bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się projekt „Gęś Biała Kołudzka - produkt lokalny Kujaw Zachodnich szansą na rozwój społeczno-gospodarczy Powiatu Inowrocławskiego”. Odbyły się warsztaty oraz pokazy kulinarne. Na terenie LGD działają m.in. ekspertki kulinarne, które biorą aktywny udział w szkoleniach dotyczących chowu gęsi w warunkach przyzagrodowych oraz warsztatach kulinarnych, podczas których pokazują, jak przygotować mięso gęsie do spożycia. LGD skupia Koła Gospodyń Wiejskich oraz stowarzyszenia z powiatu inowrocławskiego, które podczas wydarzeń takich jak: festyny, jarmarki oraz pikniki, promują produkty kulinarne oraz rękodzielnicze.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Gęś burger

Gęś luzowana faszerowana

Gęś podawana w formie fastfoodowej potrawy

Fot. Andrzej Klonecki

SKŁADNIKI: • gęś • 1 kg mięsa indyczego • 25 dag wątróbki gęsiej • 2 jaja • 2 pęczki natki pietruszki • 22 dag kaszy manny • sól, pieprz

Fot. Andrzej Klonecki

SKŁADNIKI: • grillowany filet z wędzonej gęsi • sos mango BBQ bekon • bułka • pomarańcza • roszponka

Gęsi pipek

SKŁADNIKI: • 1/2 szkl. kaszy pęczak + ok. 200 ml rosołu z gęsiny • 2-3 łyżki tłuszczu odciętego ze skórek • 2 żołądki gęsie, ugotowane • mięso obrane z 4 ugotowanych szyjek • 4 wątróbki gęsie, surowe • 1 i 1/2 łyżeczki soli • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego • 1/3 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej • 2-3 łyżki suszonego, otartego majeranku • ok. 100 ml rosołu z gęsiny

Z gęsi usuwamy kości (zostawiamy udka). Przecinamy gęś przy korpusie - odkrajamy mięso i skórę. Mielimy wątróbkę oraz mięso indycze, do których dodajemy jajka, kaszę mannę i posiekaną natkę. Doprawiamy. Tym nadzieniem faszerujemy ptaka, zszywamy sznurkiem nawleczonym na igłę. Wkładając gęś do brytfanny, warto zadbać o towarzystwo ćwiartek jabłek. Całość pieczemy w temperaturze 170 st. C przez dwie godziny.

PRZYGOTOWANIE:

Produkt nagrodzony na Kujawskich Nowalijkach w 2016 roku. 120 minut

170 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Andrzej Klonecki

Dzielimy gęsinową pierś, rozbijamy delikatnie tłuczkiem - przyprawiamy solą i pieprzem. Zgodnie ze swoimi upodobaniami grillujemy z każdej strony. Żeby danie było jeszcze pyszniejsze, dodajemy grillowane cząstki pomarańczy (w ich przypadku warto użyć folii do pieczenia). Podpiekamy bułkę. Wkładamy do niej roszponkę, filet i pomarańczę. Dodajemy sos. Produkt nagrodzony na wystawie gospodarczej w Inowrocławiu w 2016 roku

Zdejmujemy skórę z surowych, umytych gęsich szyj. Usuwamy nadmiar tłuszczu. Odcinamy jego kawałki, siekamy. Dodajemy do skórek sól i majeranek. Farsz: Pęczak płuczemy na sicie. Zalewamy go w garnku rosołem i gotujemy, aż wchłonie cały płyn. Przekładamy do miski i dodajemy ugotowane w rosole dwa żołądki oraz siekane mięso z szyjek. Tłuszcz ze środka skórek wykładamy na zimną patelnię - smażymy, aż się zarumieni. Dodajemy posiekane wątróbki, smażymy razem do momentu ścięcia wątróbki. Zawartość patelni dodajemy do kaszy i mięsa. Dolewamy odrobinę rosołu. Przyprawiamy i mieszamy. Zaszywamy nicią - od węższej strony - skórki z szyjek. Nakładamy farsz i zszywamy szerszą stronę. Układamy szyje w naczyniu (na dno dodajemy kilka łyżek rosołu), pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C około godziny.

GOSPODARZ STOWARZYSZENIA ZAPRASZA

Fot. Urząd Miejski w Gniewkowie

Beata Kowalska prezes zarządu Stowarzyszenia LGD Czarnoziem na Soli

Kruszwica należy do największych gmin objętych działaniem LGD Czarnoziem na Soli. Badania dowodzą istnienia wokół Gopła nieprzerwanej tradycji osadniczej - najstarsze ślady sięgają epoki kamienia (ok. 10 000 r. p.n.e.). Najcenniejszymi zabytkami Kruszwicy są Mysia Wieża oraz Kolegiata św. ap. Piotra i Pawła. Gniewkowo jest jednym z najstarszych miast ziemi kujawskiej, malowniczo położonym wśród lasów. Można podziwiać zabytek klasy zerowej: kościół pw. św. Mikołaja i św. Konstancji (XIII w.). W 2018 r. miasto obchodzić będzie 750-lecie nadania praw miejskich. Gmina Janikowo znana jest z Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego Zakładu Doświadczalnego Kołuda Wielka, który zajmuje się hodowlą Gęsi Białej Kołudzkiej. Pakość jest ważnym ośrodkiem kultu religijnego, znajduje się tu Kalwaria Pakoska. Gmina Inowrocław znana jest m.in. z obiektu archeologicznego Askaukalis znajdującego się w Kruszy Zamkowej oraz z Centrum Integracji Społecznej w Łojewie. Gmina Złotniki Kujawskie obfituje w dworki z XIX w. Latem organizowany jest tu Festiwal Lawendy. Dąbrowa Biskupia słynie z rolnictwa, nazywana jest zagłębiem warzywnym. Popularność zyskał Brokułowo-Cebulowy Festiwal Smaku. Na terenie gminy Rojewo znajdują się m.in. drewniany kościół pw. św. Anny z 1713 r. w Liszkowie, chata holenderska „mariawicka” z przełomu XVIII i XIX w. (Rojewice).

63


POWIAT INOWROCŁAWSKI

GMINA INOWROCŁAW

Swoje potrawy pokazują, gdzie tylko mogą. Zdobywają nagrody! TEKST Joanna Bejma

Fot. Waldemar Zieliński

Panie z zespołu Kruszowianki nie tylko śpiewają o kujawskiej wsi. Ich specjalnością są także dobre drożdżówki i ciasta z malinami

C

64

hleb razowy ze śruty żytniej czy kawa zbożowa z jęczmienia to produkty, którymi zachwyciło się jury niejednego konkursu kulinarnego. To tylko dwa z wielu specjałów, którymi szczyci się Stowarzyszenie Kobiet Wiejskich Gminy Inowrocław. Produkty te pięknie wpisują się w tradycje kulinarne Kujaw. Stowarzyszenie skupia 14 kół: w Gnojnie, Górze, Jaksicach, Komaszycach, Kruszy Duchownej, Łojewie, Olszewicach, Piotrkowicach, Pławinie, Radłówku, Sławęcinku, Słońsku, Tupadłach, Turzanach. Razem 140 pań. W tym roku stowarzyszenie obchodzić będzie 10 lat istnienia. Ze swoimi sztandarowymi produktami pokazują się, gdzie tylko mogą - Przysiek, Minikowo, Inowrocław, Kruszwica, Toruń to tylko niektóre z miejsc, w których dzielą się swoją kulinarną spuścizną. Zrzeszone przy stowarzyszeniu koła zajmują się różnorodną działalnością. Niektóre bardziej niż pozostałe kultywują pyszne tradycje kulinarne. - I jest to na przykład koło w Gnojnie, słynące z genialnych pierogów - zachwala Beata Szafrańska, prezeska stowarzyszenia.

Podczas jednej z edycji „Kujawskich Nowalijek” w Kruszwicy panie zachwyciły pierogami w trzech odsłonach: zielonej - ciasto szpinakowe z nadzieniem z twarogu, czerwonej - ciasto z dodatkiem buraczków i farszem z kapustą i grzybami, oraz białej - ciasto bez dodatków z różnego rodzaju mięsem. Zagłębiem pierogarskim w regionie są także Turzany i Pławin. Sztandarowy smakołyk przygotowywany przez panie z koła w Górze to kwas na żeberkach. Mięso jest kilka dni wcześniej zasolone. Potem się je przemywa i dopiero przyrządza zupę. Panie serwują także zupę szczawiową i słyną z frytek z dyni. Ale to nie wszystko. W 2003 roku Krystyna Woźniak, członkini koła, i wypiekany przez nią chleb razowy ze śruty żytniej otrzymał Perłę, czyli nagrodę przyznawaną przez Polską Izbę Produktu Regionalnego. To wyróżnienie godne pozazdroszczenia. Kilka produktów Aliny Książek z koła w Pławinie zostało z kolei wpisanych na Krajową Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To przepyszna kawa zbożowa z jęczmienia, brukowiec, czyli piernik na karmelu, i - tu niespodzianka - ziołowe wianki. - Były one

wykonywane na zakończenie oktawy Bożego Ciała z rumianku, lipy, mięty, rozchodnika, szałwi, macierzanki, dziurawca, melisy, kwiatu dzikiego bzu, piołunu, krwawnika i kocanki. Zioła zanoszono do kościoła do poświęcenia, potem z wysuszonych wianków sporządzano herbatki, które według ludowych wierzeń posiadały swoją magiczną moc - wyjaśnia pani Alina. A co w innych kołach? W Sławęcinku panie podadzą nam potrawy z ziemniaków - zupę chłopską, ziemniaczaną oraz pierogi z farszem ziemniaczano-serowym. W temacie słodkości prym wiodą koła w Słońsku - serniki, makowce - oraz w Łojewie - torty i baby. W Jaksicach uraczymy się piernikami staropolskimi, a także ciemnym pieczywem i nalewkami. Specjalnością prezeski stowarzyszenia są z kolei potrawy z gęsiny i dyni. Ona reprezentuje koło w Olszewicach. Warto podkreślić, że stowarzyszenie promuje także zespół Kruszowianki z Kruszy Duchownej. Skupione w zespole panie - trzy pokolenia - pięknie śpiewają o kujawskiej wsi i ciężkiej pracy rolnika. Słyną z wypieku dobrych ciast. Są to drożdżówki i ciasta z malinami.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Chleb razowy ze śruty żytniej

SKŁADNIKI: • 6 kg śrutu żytniego • ok. 1,8 litra gotowego zakwasu • od 3 do 4 litrów serwatki • sól

Zupa z dyni

SKŁADNIKI: • 4 kg mąki • 1 kg smalcu, 1 kg cukru i dodatkowo szklanka cukru • 2 torebki amoniaku • 1 duży proszek do pieczenia • 5 paczek cynamonu • 2 paczki przypraw korzennych • 1 szklanka kwaśnej śmietany • powidła śliwkowe

Fot. Waldemar Zieliński

Fot. Nadesłane przez KGW

Brukowiec kujawski

SKŁADNIKI: • 1 mała dynia piżmowa • 1 mała dynia makaronowa • przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, imbir, kurkuma, zioła prowansalskie, sok z cytryny

PRZYGOTOWANIE: PRZYGOTOWANIE:

Mieszamy żurek z niewielką ilością śrutu do konsystencji gęstej śmietany i zostawiamy w cieple na noc. Rano wszystkie składniki mieszamy, solimy, dobrze wyrabiamy, zostawiamy do wyrośnięcia (w ciepłej kąpieli wodnej wyrasta wcześniej). Ciasto jeszcze raz zagniatamy, przekładamy do foremek i zostawiamy w cieple do wyrośnięcia. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy ciepłą wodą. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem nagrzanym do 240 st. C około 1,5 godziny. W połowie pieczenia obniżamy temperaturę.

Kawa zbożowa z jęczmienia

Roztapiamy smalec, dodajemy połowę cukru i jedną szklankę cukru, z drugiej połowy cukru robimy na patelni karmel (podlewamy ostrożnie 1 litrem wody). Karmel przelewamy do miski ze smalcem i cukrem. Mieszamy i studzimy, dokładamy resztę składników i wyrabiamy ciasto. Przekładamy je do kamiennego garnka i przechowujemy w chłodzie przez kilka dni, aby ciasto dojrzało. Po upływie kilku dni przenosimy ciasto do temperatury pokojowej. Dzielimy na 3 części, 2 części rozwałkowujemy. Pieczemy 2 równe blachy ciasta, z 3. części robimy kulki i nierównomiernie rozrzucamy po blasze. Kulki ciasta po upieczeniu łączą się przypominając uliczny bruk. Poszczególne warstwy ciasta przekładamy powidłami śliwkowymi, na wierzchu układamy ciasto „bruk”.

60 minut

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • 1 kg jęczmienia Fot. Nadesłane przez KGW

PRZYGOTOWANIE:

Jęczmień musimy upalić na suchej patelni często mieszając drewnianą łopatką (łatwo się przypala). Kiedy upalone ziarno uzyska brązowy kolor, studzimy i mielimy. Porcje zielonych ziaren zaparzamy gorącą wodą.

200 stopni

Przekrojone na pół dynie, skropione olejem, pieczemy w piekarniku około 1 godz. w temperaturze 200 st. C. Gotujemy wywar z mięsa, może być mięso drobiowe lub wieprzowe, dodajemy pęczek włoszczyzny. Do wywaru wkładamy połowę dyni piżmowej, chwilę gotujemy, doprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową. Po rozgotowaniu dyni dodajemy zioła, mogą być prowansalskie, i odrobinę soku z cytryny dla wyrazistego smaku. Gotujemy chwilę, dodajemy pozostałą część dyni piżmowej. Z dyni makaronowej trzeba wyłuskać widelcem miąższ makaronowy i dodać do gotującej zupy. Po zagotowaniu, doprawiamy kurkumą i imbirem. Zaprawiamy zupę mąką, mieszamy ze śmietaną 30 %.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Inowrocław

Tadeusz Kacprzak wójt gminy Inowrocław

Gmina Inowrocław położona jest w obrębie zachodniej części Kujaw. Mieszka tu ponad 11 tys. osób. Dominującym działem gospodarki jest rolnictwo, ze względu na występujące tu czarne, urodzajne ziemie. Nasza gmina znajduje się w centrum województwa kujawsko-pomorskiego blisko dużych ośrodków miejskich, jakimi są Bydgoszcz, Toruń, a zwłaszcza Inowrocław. To pozwala korzystać z ich dorobku gospodarczego, kulturowego i bazy sportowo-rekreacyjnej, miejsc pracy, uczelni, teatrów, basenów, aquaparków. Rozwinięta sieć szlaków komunikacyjnych, potencjał intelektualny mieszkańców, tereny uzbrojone z możliwością przyłączy do sieci infrastruktury technicznej - wszystko to sprzyja inwestowaniu na terenie gminy Inowrocław. W gminie aktywnie działają koła gospodyń wiejskich, stowarzyszenia i zespoły ludowe Kłopocianki i Kruszowianki kultywujące wielopokoleniowe tradycje i obrzędy.

65


GMINA INOWROCŁAW

POWIAT INOWROCŁAWSKI

GMINA INOWROCŁAW Kulinaria to ich spuścizna TEKST Joanna Bejma

Fot. Nadesłane przez KGW

Panie ze Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Miechowice ze swoimi produktami kulinarnymi, i nie tylko, prezentują się na różnorodnych imprezach, na przykład kiermaszach wielkanocnych

K

oła Gospodyń Wiejskich i stowarzyszenia działające na terenie gminy Inowrocław kultywują regionalne tradycje, folklor i miejscowe zwyczaje, a także... dbają o nasze podniebienia. - Tradycyjne potrawy kujawskie swój smak zawdzięczają w dużej mierze położeniu geograficznemu - twierdzi Agnieszka Molenda ze Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Miechowice. - Bogactwo owoców leśnych, produktów rolnych, ryb i drobiu pozwala stworzyć niepowtarzalny bukiet smaków. Wiele przepisów kultywuje się od pokoleń z matki na córkę. Przykładem może być szynka kujawska z kością, peklowana przez dwa tygodnie w przyprawach, miodzie i piwie, czy zupa z suszonych owoców, która jest lekka, pożywna i zdrowa - dodaje pani Agnieszka.

Królową kujawskich stołów jest co prawda czernina, ale na Kujawach gości także zupa zakwas przygotowywana na wywarze z kości wieprzowych i włoszczyzny, zakwaszana sokiem z kiszonej kapusty, zaciągana mąką z kwaśną śmietaną. Co jeszcze? Ciekawostką kulinarną, oprócz babek piaskowych, są także babki mięsne, które zazwyczaj zdobią wielkanocne stoły. Kulinarne kujawskie tradycje - choć nie tylko - podtrzymują na Kujawach również panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kłopocie. Koło reaktywowało się 14 lat temu, kiedy sołtysem wsi została Jolanta Kubiak. - Chciałyśmy, by nasza wieś ożyła - mówi. - Dziś prowadzimy różnoraką działalność, ale pamiętamy także o kulinarnych tradycjach. Z naszymi daniami pokazujemy się na różnorodnych imprezach, nie tylko organizowanych w gminie. Podajemy tradycyjny żurek, chleb ze smal-

cem i ogórkiem małosolnym, ale specjalizujemy się w pierogach, na przykład ze szpinakiem lub z jagodami polanymi śmietanką - dowiadujmy się. KGW w Kłopocie organizuje dożynki sołeckie. - Bardzo mocno kładziemy wtedy nacisk na promocję naszego kujawskiego, zdrowego jedzenia. Podajemy czerwony barszczyk, desery, wspomniane pierogi, golonki, galarety. Uczestnicy naszych dożynek mogą skosztować także wiejskich wyrobów, takich jak: wędliny, kaszanki, salcesony, kiełbasy. Kulinaria to nasza spuścizna. W KGW w Kłopocie nie tylko doskonale się gotuje. Dziewięć lat temu zawiązał się tu zespół Kłopocianki. Panie śpiewają folklor kujawski i piosenki biesiadne. Jednym z najstarszych kół działających w gminie Inowrocław jest to w Marcinkowie. Działa od lat 60. XX wieku. Obecnie liczy 10 członkiń. Organizowane w gminie stoły wielkanocne i dożynki nie mogą obejść się bez jadła pań z Marcinkowa. - Naszymi flagowymi potrawami są szynka w ziołach, żurek po kujawsku oraz potrawy z jaj. Jak widać, to specjały, które mogą ozdobić każdy wielkanocny stół - informuje Hanna Adamiak. A coś słodkiego? Też się znajdzie. Panie pieką bardzo dobre babki drożdżowe, serniki i ciasta z kremem. Swoje smakołyki wystawiają podczas targów turystyczno-ogrodniczych w Minikowie, kiermaszów wielkanocnych, gminnego święta dyni w Gnojnie i obowiązkowo na dożynkach.

Od lewej: Kłopocianki obok: Koło Gospodyń Wiejskich w Marcinkowie

Fot. Waldemar Zieliński, obok nadesłane przez KGW

66


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Szynka wielkanocna

Babka mięsna

z koprem na liściach sałaty

Pierogi z kapustą i grzybami

Koło Gospodyń Wiejskich w Marcinkowie

Stowarzyszenie Rozwoju Sołectwa Miechowice

SKŁADNIKI: • szynka ok. 2,5 kg, może być mniejsza zalewa: • 5 litrów wody • 0,5 kg soli • 2 łyżki cukru • mała główka czosnku • po 1 łyżce: pieprzu w ziarnach, gorczycy, kolendry, ziela angielskiego, 3 łyżki majeranku, 10 liści laurowych

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Nadesłane przez KGW

SKŁADNIKI: • 0,5 kg łopatki • 0,5 kg szynki • 3 jaja parzone • pęczek koperku • 1 cebula krojona w kostkę (podsmażana) • pieprz • sól • sałata

PRZYGOTOWANIE:

Farsz: Mieszamy składniki, ugniatamy i rozwałkowujemy na stolnicy, wycinamy szklanką krążki, nakładamy farsz i mocno zlepiamy brzegi. Ciasto: Na noc namaczamy grzyby w 1/2 litra wody. Następnego dnia grzyby obgotowujemy, odciskamy z wody i drobno kroimy. Kapustę, jeśli jest mocno kwaśna, musimy wypłukać, pokroić, dodać liść laurowy, ziele jałowca i gotujemy w wodzie, w której gotowały się grzyby, około pół godziny. Następnie kapustę mocno wyciskamy i wyjmujemy dodane przyprawy. Na patelni podgrzewamy olej i przysmażamy cebulkę. Dodajemy pokrojone grzyby i ugotowaną kapustę oraz posiekane jajo ugotowane na twardo. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.

zdjęcie obok

WA R TO Z O B AC Z YĆ

Szynkę zalewamy zalewą i trzymamy w chłodnym miejscu 3-5 dni, w zależności od wielkości szynki, im większa, tym dłużej. Po tym czasie szynkę parzymy na wolnym ogniu, 1 godzinę na każdy kilogram mięsa.

SKŁADNIKI na ciasto: • 0,35 kg mąki • 1 jajko • 1/2 szklanki ciepłej wody • szczypta soli na farsz: • 1/2 kg kapusty kiszonej • 5 dag suszonych grzybów, pieprz, sól • liść laurowy • ziarna jałowca • posiekane jajko na twardo • olej • 2 cebule

Fot. UG Inowrocław

PRZYGOTOWANIE:

Mięso mielimy, dodajemy jajka, bułkę, cebulę, koper, sól, pieprz. Wkładamy do formy i pieczemy ok. 1 godz. Po wyjęciu z formy kładziemy babkę na sałacie. Koper - do dekoracji.

>

Fot. Joanna Bejma

Fot. Joanna Bejma

Koło Gospodyń Wiejskich w Kłopocie

Przez obszar gminy wiedzie siedem szlaków turystycznych: Piastowski, J. Kasprowicza, S. Przybyszewskiego, gen. W. Sikorskiego, Powstania Wielkopolskiego, Bursztynowy i św. Jakuba, będących niebywałą atrakcją dla pasjonatów historii i literatury. W gminie zlokalizowana jest najstarsza polska wieś Krusza Zamkowa, w której znajduje się obiekt archeologiczny. W Łojewie, miejscu urodzenia Stanisława Przybyszewskiego, funkcjonuje Centrum Dziedzictwa Kujaw Zachodnich z interesującymi ekspozycjami: zabytków archeologicznych, kultury i sztuki ludowej, kolekcją okazałych rzeźb, powstałych podczas organizowanych rokrocznie Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Rzeźbieniu w Drewnie. Pośród kilkudziesięciu budowli o charakterze zabytkowym znajdują się prawdziwe perełki architektury: w Górze - kościół św. Trójcy, w Orłowie - kościół św. Elżbiety i Villa Orłowo.

67


POWIAT INOWROCŁAWSKI

GMINA KRUSZWICA

Nowalijkowy festiwal zdrowia i jadła TEKST Joanna Bejma

Fot. Dariusz Nawrocki

Podczas imprezy pod Mysią Wieżą panie przygotowują i częstują przybyłych gości kujawskim jadłem. Jest nie tylko pysznie, ale przede wszystkim zdrowo

C

68

hcesz dowiedzieć się, jak żyć długo, zdrowo i szczęśliwie? Podczas kruszwickich „Kujawskich Nowalijek” na Wzgórzu Zamkowym otrzymasz wiele cennych wskazówek. „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz” głosił już wieki temu nasz zacny poeta Jan Kochanowski. Zdrowie to skarb nad skarby, wartość ponadczasowa. Jeden dzień w roku wszystko to, co dzieje się pod Mysią Wieżą - tu, gdzie myszy zjadły króla Popiela - poświęcone jest właśnie temu zagadnieniu. Podstawą zdrowia jest dobre jedzenie. Nie śmieciowe, przygotowane na szybko i z tego, co akurat wpadnie nam w rękę, a dobre, pożywne jadło. Specjalistkami w tej dziedzinie są niewątpliwie panie zrzeszone w kołach gospodyń wiejskich. Tych na terenie gminy Kruszwica działa 7 oraz te, które uczestniczą w nowalijkowych konkursach z gmin: Inowrocław, Rojewo, Złotniki Kujawskie, Dąbrowa Biskupia, Janikowo, Pakość oraz Gniewkowo. Panie stają wtedy w konkursowe szranki i przygotowują na przykład pyszne kompoty, dania fit, przystawki, surówki, pierogi czy desery.

Do tej pory podczas kruszwickich „Nowalijek” mogliśmy uczestniczyć m.in. w pikniku zbożowym „Naturalne, smaczne i zdrowe produkty zbożowe”, który zorganizowała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza. Celem pikniku była promocja produktów zbożowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich odżywczych i zdrowotnych wartości. Uczestnicy imprezy - a ci ściągają tutaj tłumnie - mogli oczywiście skosztować zbożowych specjałów. W 2014 r. z kolei Zakłady Tłuszczowe Kruszwica SA zaprezentowały program „Z Kujawskim Pomagamy Pszczołom”. Poprzez zabawę i konkursy przybliżono najmłodszym i dorosłym

wiedzę na temat ważnej roli tych pożytecznych owadów w środowisku naturalnym. Rangę imprezy niewątpliwie podnosi obecność kulinarnych mistrzów. Gościli tu: Jean Bos, Kurt Scheller, Jan Kuroń, Charles Daigneault. 2017 rok to zaplanowana wizyta Dariusza Gnatowskiego. Żyć zdrowo i szczęśliwie możemy nie tylko sięgając po dobre produkty. Ważne są także badania i aktywny styl życia, dlatego podczas „Kujawskich Nowalijek” możemy zbadać poziom cukru we krwi czy skorzystać z porad dietetyka. W 2016 r. po raz pierwszy tej prozdrowotnej imprezie towarzyszył Bieg Nowalijkowy na 10 kilometrów zorganizowany przez Stowarzyszenie Zdrowo Zabiegani z Torunia. W 2017 r. była jego II edycja. To nie wszystko. „Nowalijkom” zawsze towarzyszy jarmark produktów regionalnych, takich jak: smalec z gęsi, grochówka, pierogi z gęsi, gęśburger, czernina, miody, naturalne zioła, nalewki, woda „Inowrocławianka”, lody z „Rolniczej zagrody”, sery, decoupage, wyroby z drewna i wikliny, specjały z tradycyjnej wędzarni i wiele innych. Dla przybyłych gości wystawcy i organizatorzy przygotowują różnorodne konkursy, zabawy, występy artystyczne i kabaretowe. „Kujawskie Nowalijki” organizuje Gmina Kruszwica wraz z Centrum Kultury i Sportu „Ziemowit”.

Fot. Dariusz Nawrocki

Rangę kruszwickich „Kujawskich Nowalijek” niewątpliwie podnosi obecność kulinarnych mistrzów. Gościli tu: Jean Bos, Kurt Scheller (na zdjęciu), Jan Kuroń, Charles Daigneault, Dariusz Gnatowski


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Pasztet z gęsi

SKŁADNIKI: • mąka • mięso z gęsi • cebula • majeranek • woda • jajka • sól, pieprz

ok. 10 minut

PRZYGOTOWANIE:

Farsz: Mięso z gęsi gotujemy, przysmażamy cebulkę, następnie dodajemy cebulę do mięsa, mielimy i przyprawiamy majerankiem, solą i pieprzem. Ciasto na pierogi: Mieszamy mąkę, wodę, jajka i sól. Ciasto rozwałkowujemy i wycinamy kółka, dodajemy farsz i sklejamy pierogi. Gotujemy ok. 10 min. Podajemy z czerwoną kapusta zasmażaną.

Okrasa z gęsiny

Fot. Nadesłane przez Urząd Gminy

SKŁADNIKI: • gęś • surowy boczek • warzywa • wątróbka • masło • jajka • sól, pieprz, majeranek, gałka muszkatołowa, imbir • kajzerka • bułka tarta PRZYGOTOWANIE:

Na tłuszczu gęsim podsmażyć podzieloną na cztery części gęś i surowy boczek. Dodać obrane warzywa, przyprawić, zalać wodą, gotować na wolnym ogniu do miękkości. Wątróbkę podsmażyć na maśle, dodać kajzerkę, zalać wywarem z gęsi, gotować 20 min. Wywar przecedzić, mięso wystudzić, oddzielić od kości, zmielić w maszynce razem z wątróbką. Dodać jajka, suszony majeranek, sól, pieprz, gałkę, imbir i pół litra wywaru z gęsi. Rozłożyć do blachy nasmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką. Piec w kąpieli wodnej 15 min. w temp. 180 st. C, zmniejszyć temperaturę do 130 st. C i piec jeszcze 50 min. Ostudzić. Pasztet podawać z piklem lub ponownie przepuścić przez maszynkę i przełożyć do ozdobnych słoiczków. Udekorować gałązką świeżego majeranku i zalać smalcem z gęsi z dodatkiem jabłek.

SKŁADNIKI: • 1 pierś gęsi • 2 ząbki czosnku • 1 pęczek świeżego majeranku lub cząbru • sól, pieprz czarny • 2 łyżki tłuszczu gęsiego

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Nadesłane przez Urząd Gminy

Fot. Nadesłane przez Urząd Gminy

Pierogi z gęsiną

Pierś gęsi myjemy pod bieżącą wodą, wycieramy ręcznikiem papierowym i siekamy bardzo drobno ostrym nożem razem z tłuszczem i skórą. Czosnek siekamy bardzo drobno lub przeciskamy przez praskę. Listki majeranku obrywamy z łodyg. Do posiekanego mięsa dodajemy czosnek i majeranek, tłuszcz gęsi. Mieszamy wszystko na jednolitą masę, doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Podajemy np. z grzankami z chleba razowego i plasterkiem ogórka kiszonego.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Dariusz Nawrocki

Dariusz Witczak

Gmina Kruszwica położona jest w południowej części województwa kujawsko-pomorskiego. Jest jedną z największych gmin w województwie kujawsko-pomorskim. Kruszwica to historyczne miejsce. Jedno z najbardziej znanych miast w naszym regionie. Jest nierozerwalnie związana z początkami państwowości polskiej. Miasto znane jest z legendy o królu Popielu, którego zjadły myszy, Mysiej Wieży, czakramu i kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Nadgoplański Park Tysiąclecia z bogactwem fauny i flory wraz z jeziorem Gopło tworzy raj dla miłośników przyrody, ceniących naturalne środowisko. Prowadzone od lat na ziemiach nadgoplańskich badania archeologiczne odsłaniają ich dzieje, dowodząc istnienia wokół Gopła bogatej i nieprzerwanej tradycji osadniczej. Przez gminę Kruszwica przebiegają znane szlaki turystyczne: Piastowski, św. Jakuba, szlak romański i bursztynowy. Serdecznie zapraszam do prastarej Kruszwicy zakosztować uroków nadgopla, dotknąć pozostałości bogatej historii oraz dać się namówić na zdrowy styl życia!

burmistrz Kruszwicy

69


POWIAT INOWROCŁAWSKI

GMINA ROJEWO

Chrupiący chleb, żurek i kluchy na pyrach TEKST Joanna Bejma

Fot. Bartłomiej Zieliński z UG

Stowarzyszenie Miłośników Kultury Kujawskiej „Sami - Swoi”

T

uż przed Wielkanocą, podczas świątecznych kiermaszów panie z KGW przybyłych gości częstują lokalnymi specjałami - chlebem oraz żurkiem. - To nasze najbardziej znane smakołyki - mówi Agnieszka Miszczyk, przewodnicząca Stowarzyszenia Gminna Rada Kobiet. - Chleb jest przepyszny. Dodajemy do niego na przykład ziarna słonecznika, dyni, płatki orkiszowe lub mak. Żurek z kolei charakteryzuje się bardzo intensywnym smakiem boczku. W połączeniu z pajdą świeżego chleba mamy przysłowiowe niebo w gębie i to jeszcze w staropolskim wydaniu. Chrupiący wypiek można kosztować także ze smalcem i cebulką oraz twarożkiem ze szczypiorkiem.

- Chleb, miękki i jeszcze ciepły, wybornie smakuje również bez żadnych dodatków - dodaje pani Agnieszka. Wyrobem tych specjałów zajmuje się KGW w Mierogoniewicach. Koło powstało w 2011 r. Panie, aby kultywować kulinarne tradycje w swojej małej ojczyźnie, prowadzą warsztaty z wypieku chleba. Z regionalnymi smakołykami, poza gminę Rojewo, wychodzi także Stowarzyszenie Miłośników Kultury Kujawskiej „Sami - Swoi”. Prezentuje się na przykład podczas Dni Inowrocławia. - Szczególnie duży popyt jest na żurek kujawski. Często przygotowujemy kluski ziemniaczane z kapustą i gołąbki. Naszą specjalnością

są również orzeźwiające napoje - zachwala Krystyna Cicha, wiceprezes stowarzyszenia. Jeden z nich to połączenie suszonych kwiatów, czarnego bzu, lipy i miodu. Wszystko zalewa się wodą i zagotowuje. Po schłodzeniu dodaje się świeżą miętę i plastry cytryny. Kolejny powstaje na bazie serwatki i soku z kiszonej kapusty. Całość słodzi się miodem i podaje z posiekaną natką pietruszki. Popularne kluchy na pyrach to także jedna ze specjalności pań ze Stowarzyszenia na rzecz Wspierania Aktywności Społecznej. Ze swoimi specjałami, także i one, często pokazują się na lokalnych imprezach. - Teściowa mówiła, że prawdziwe kluchy na pyrach robi się bez jajka z kapustą kiszoną i boczkiem. Te kluchy muszą być nim okraszone. Niektórzy, zamiast kapusty, dodają do nich biały ser - informuje Halina Wesołowska, wiceprezes stowarzyszenia. Kolejne specjały to żurek i grochówka. - Do żurku dajemy drobno pokrojoną białą kiełbasę, obowiązkowo czosnek oraz wędzonkę. W smaku zupa powinna być delikatna, nie za kwaśna. Grochówka z kolei musi mieć bogaty wsad, z samymi ziemniakami nie przejdzie. Gotuję ją na wywarze z kości wieprzowych z wędzonym boczkiem i kiełbaską - dodaje pani Halina.

Od lewej: Stowarzyszenie na rzecz Wspierania Aktywności Społecznej, obok: Gminna Rada Kobiet

Fot. Bartłomiej Zieliński z UG, nadesłane przez stowarzyszenie

70


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Kluchy na pyrach

Stowarzyszenie Gminna Rada Kobiet

Stowarzyszenie na rzecz Wspierania Aktywności Społecznej

Fot. Agnieszka Miszczyk

SKŁADNIKI: • 2 kg mąki pszennej (może być również razowa) • 8 szkl. wody (letnia, aby drożdże szybciej ruszyły) • 10 dag drożdży • 4 łyżeczki soli • 2 łyżeczki cukru • 1 szkl. płatków orkiszowych • 2 duże garści nasion, np. słonecznik, dynia, siemię lniane, sezam

PRZYGOTOWANIE:

60 minut

SKŁADNIKI: • 1 kg ziemniaków • 1/5 szklanki mąki • 1 cebula • kapusta kiszona • boczek • biały ser (wszystko według uznania) • szczypta soli PRZYGOTOWANIE:

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Rafał Sebastian Żurowski wójt gminy Rojewo

Stowarzyszenie Miłośników Kultury Kujawskiej „Sami - Swoi”

SKŁADNIKI: na zakwas: • 2 szkl. mąki żytniej • 2 litry wody • 4 ząbki czosnku • kilka skórek razowego chleba • szczypta soli i cukru na wywar: • wędzone żeberka, • podwędzana kiełbasa • włoszczyzna (marchew, pietruszka, seler, por) • cebula • ziemniaki • ziele angielskie • liść laurowy • majeranek • czosnek PRZYGOTOWANIE:

Surowe ziemniaki trzemy na drobnej tarce, dodajemy mąkę i szczyptę soli. Ciasto ma być gęste. W garnku gotutemy wodę i kładziemy łyżką kluski. Gotujemy około 3 minut. Po wyciągnięciu kluski należy przelać zimną wodą. Odcedzamy. Na patelni smażymy boczek z cebulką i dodajemy kluski. Kluski można jeść z ugotowaną kiszoną kapustą lub z białym serem.

200 stopni

Fot. Bartłomiej Zieliński z UG

Fot. Joanna Bejma

Ziarna mieszamy z mąką i płatkami, do 1 szklanki letniej wody dodajemy drożdże i czekamy, aż zaczną rosnąć, resztę wody (tj. 7 szklanek) dodajemy do mąki, wszystko łączymy i przekładamy do posmarowanych margaryną i posypanych mąką blaszek keksowych (4 szt.). Kiedy ciasto wyrośnie, wstawiamy do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika (termoobieg), bądź 200 st. C „góra-dół”. Pieczemy ok. 50-60 min.

Żurek kujawski

Fot. Nadesłane przez stowarzyszenie

Chleb wieloziarnisty

Zakwas: Do naczynia wlewamy połowę wody, dosypujemy mąkę, dodajemy rozgnieciony czosnek, skórki chleba i resztę wody, mieszamy. Wszystko zakrywamy ścierką i odstawiamy do ciepłego miejsca na 3-4 dni, aż zakwas stanie się kwaśny. Przecedzamy. Wywar: Żeberka płuczemy, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy. Dodajemy włoszczyznę i resztę składników. Przyprawiamy. Na patelni trzeba zeszklić na smalcu pokrojoną w kostkę cebulę i dodać do niej pokrojoną w kostkę kiełbasę. Gdy warzywa w wywarze i żeberka będą miękkie, dodajemy kiełbasę z cebulą, rozgnieciony czosnek, wlewamy zakwas - tyle, ile potrzeba, posypujemy majerankiem i zaprawiamy kwaśną śmietaną. By podkreślić smak żurku, można dodać trochę chrzanu.

<

zdjęcie obok

Gmina Rojewo jest jedną z najmniejszych gmin województwa kujawsko-pomorskiego. Zamieszkuje tu nieco ponad 4 tys. 700 osób. Dominującym działem gospodarki jest rolnictwo. Występują u nas czarne ziemie kujawskie - to południe. Północną część gminy porastają natomiast lasy iglaste, prawdziwy raj dla grzybiarzy. Staramy się przyciągać do siebie inwestorów. W miejscowości Jezuicka Struga przygotowaliśmy 15 ha terenów pod inwestycje. Tereny te są przeznaczone na cele usługowo-przemysłowo-handlowe. W gminie nie brakuje zabytków i ciekawych miejsc. Turyści mogą zobaczyć m.in. drewniany kościół parafialny pw. świętej Anny w Liszkowie wraz z cmentarzami, założenie dworsko-parkowe w Dobiesławicach czy zespoły dworskie w Ściborzu i Wybranowie z XIX wieku. Zapraszamy do nas.

71



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT LIPNOWSKI Na pięknej ziemi dobrzyńskiej

Fot. Marek Weckwerth

Z lewej: w sercu Lipna wznosi się klasycystyczny ratusz. Z prawej: Skępe słynie z barokowego klasztoru Bernardynów

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

N

iezwykła historia, zabytki, tradycje, położenie w trójkącie rzek Wisły, Mień i Skrwy, dobry dojazd drogą krajową nr 10 - to podstawowe atuty powiatu lipnowskiego. Krajobraz powiatu, należącego w większości do historycznej ziemi dobrzyńskiej, ukształtowany został kilkanaście tysięcy lat temu przez lądolód skandynawski. Ale nie tylko, bo swoje piętno odbiło też znacznie starsze zjawisko geologiczne - sprzed milionów lat - mowa o nasuwaniu się płyt tektonicznych: wschodnioi zachodnioeuropejskiej, które utworzyły na powierzchni Ziemi spore pofałdowania. Można je zobaczyć na linii Lipno-Dobrzyń nad Wisłą. Najlepiej wykształcone pasmo wzniesień rozciąga się od Grodzenia przez Chrostkowo w stronę Rypina. Pozostałością zlodowacenia są jeziora rynnowe, stąd cała ziemia dobrzyńska nazywana jest pojezierzem. Są też równiny sandrowe utworzone z wymywanych przez topniejące wody lądolodu piaski i żwiry. Bardzo ciekawy krajobraz roztacza się z utworzonego na Wiśle Zalewu Włocławskiego. To wznoszące się na północy kilkadziesiąt metrów nad poziom wody urwiste, osuwające się wzgórza. Na jednym z nadwiślańskich wzgórz, zwanym Górą Zamkową, znajdują się relikty sławnego grodu dobrzyńskiego, który dał nazwę całej ziemi dobrzyńskiej i był siedzibą udzielnych książąt dobrzyński. Z Góry Zamkowej można podziwiać

... Ciekawostka Protoplastą dzisiejszego Lipna był gród na wzgórzu św. Antoniego (przy ul. Piłsudskiego). Tam od XIII wieku wznosiła się osada obronna zwana castrum Lypa, oblewana wodami rzeki Mień.

rozległy widok na Zalew Włocławski. W miasteczku zachował się fragment ruin kościoła farnego pw. św. Krzyża z końca XIII wieku. Najbardziej okazałym zabytkiem jest kościół pofranciszkański pw. Wniebowzięcia NMP, z XIV stulecia, wielokrotnie przebudowywany. W Lipnie - stolicy powiatu - trzeba zwiedzić kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP z XIV wieku, a także neogotycki kościół ewangelicko-augsburski. W Lipnie urodziła się Pola Negri, późniejsza gwiazda kina niemego. Od roku 2007 w mieście odbywa się Przegląd Twórczości Filmowej „Pola i Inni”. W Kikole znajduje się zespół pałacowy z ok. 1790 roku i kościół parafialny św. Wojciecha z początku XX wieku.

W tej miejscowości organizowana jest największa impreza w powiecie - Festiwal Kultury Ranczerskiej „Wilkowyjce”. Najważniejszym miejscem na mapie religijnej powiatu jest położony nad jeziorami klasztor Bernardynów z początku XVI wieku i Sanktuarium Maryjne w Skępem. Pielgrzymi modlą się przed słynącą z cudów gotycką figurą Madonny Skępskiej - Królowej Mazowsza i Kujaw. Tu rozpoczyna się Szlak Franciszkański, który prowadzi m.in. do XVIII-wiecznego klasztoru Karmelitów w Trutowie. Jest też Szlak Drewnianych Kościołów. Wśród tych najciekawsze są: kościółek św. Michała z roku 1793 w Czarnem i pw. św. Wawrzyńca z połowy XVIII wieku w miejscowości Wielgie. W okolicach Żuchowa utworzono rezerwat krajobrazowy „Przełom Mieni”. Jest też zabytkowy drewniany młyn. Opodal - w Karnkowie - od roku 1761 wznosi się okazały kościół parafialny pw. św. Jadwigi. Wieś była gniazdem rodowym Karnkowskich. Znakomitym przedstawicielem tego rodu był Stanisław Karnkowski, prymas Polski. Nad Wisłą koniecznie trzeba zobaczyć ruiny zamku krzyżackiego w Bobrownikach. Wśród tutejszych produktów regionalnych można wymienić babkę gotowaną z Michałkowa, ser topiony z Bachorzewa czy groch z kapustą - produkt wigilijny z Grochowalska. Wszystkie miejscowości znajdują się w pobliżu Dobrzynia nad Wisłą.

71


POWIAT LIPNOWSKI

GMINA CHROSTKOWO

Wierne kulinarnym tradycjom rodzinnej ziemi TEKST Renata Kudeł

... Członkinie największego Koła Gospodyń Wiejskich w Chrostkowie wyplatają wieńce dożynkowe, które wyróżnia misterne wykonanie. Niewątpliwym sukcesem jest czterokrotny udział w dożynkach prezydenckich w Spale w 2010, 2011, 2013 i 2015 roku. Koło liczy 43 członkinie. Fot. Marcin Jaworski

Panie z KGW Chrostkowo, KGW Chojno, KGW Stalmierz, KGW Makówiec i Koła Emerytów i Rencistów Chrostkowo oraz wójt Mariusz Lorenc

W

72

gminie Chrostkowo działają: KGW Chojno, KGW Chrostkowo, KGW Makówiec, KGW Stalmierz oraz Koło Emerytów i Rencistów Chrostkowo. Aktywność społeczna kół, skupiających mieszkańców w różnym wieku, przejawia się przede wszystkim w kultywowaniu tradycji, w tym głównie kulinarnych. Spotkania w gronie ludzi aktywnych są przykładem na to, że w każdej sytuacji i w każdym wieku można mieć cele i je realizować. Widać to na przykładzie Koła Gospodyń Wiejskich w Chrostkowie. Koło zostało założone w 1933 roku. Przewodniczącą koła, liczącego 43 osoby, jest Teresa Grabarczuk. Panie chętnie biorą udział w festiwalach smaku i piknikach. KGW organizuje bale sylwestrowe, na których zawsze serwowane jest tradycyjne jadło. Podczas imprez gminnych, powiatowych i wojewódzkich podawane są: swojski chleb ze smalcem i ogórkiem, młoda kapusta z koperkiem, serniki, jabłeczniki oraz rogaliki drożdżowe. Charakterystyczne dla KGW są tradycyjne dobrzyńskie stroje, w których panie prezentują się na lokalnych imprezach. Przy kole od 1994 roku działa wielopokoleniowy zespół folklorystyczny „Jarzębinki”.

KGW w Chojnie powstało 57 lat temu. Obecnie tworzy je 15 członkiń, a nad sprawną aktywnością koła czuwa przewodnicząca - Maryla Gumińska. - Współpracujemy ze Starostwem Powiatowym w Lipnie i Urzędem Gminy w Chrostkowie. Jeździmy na sołtysiady, Festiwal Piosenki Ranczerskiej Wilkowyjce, dożynki gminne, jak i powiatowe, na których wystawiamy potrawy do degustacji dla przybyłych osób - mówi Maryla Gumińska. - Łączy nas wspólna pasja - promowanie potraw. We wszystkich kołach o tradycyjnym, zdrowym, pożywnym jadle wiele się mówi. Panie czerpią z przepisów od lat przechowywanych w rodzinnych zapiskach. Ze starych zeszytów, w których babcie i mamy zapisywały składniki i sposoby przyrządzania potraw, czerpią wiedzę godną kuchni łączącej w sobie wszystko to, co najlepsze. Na ziemi dobrzyńskiej z pieczołowitością odtwarza się potrawy regionalne. Przykładem tego jest działalność pań z KGW Stalmierz. Kieruje nim Teresa Żuchowska. Koło powstało w 1936 roku. Działają w nim 22 panie. Spotykają się w remizie OSP. Ich kulinarną specjalnością są pierogi z mięsem, kapustą i z grzybami. - Chętnie przygotowujemy też ciasta - serniki,

przekładańce, placki ze śliwkami - mówi Teresa Żuchowska. - Szanujemy stare przepisy, korzystamy z rodzinnych kulinarnych przekazów. Do kuchni regionalnej często nawiązują także panie z Koła Emerytów i Rencistów w Chrostkowie. Raz w miesiącu spotykają się w Chrostkowie. Jest ich trzydzieścioro. - Naszą specjalnością są pączki z konfiturą, powidłami - mówi Teresa Wiśniewska, przewodnicząca koła. - Podajemy je posypywane cukrem pudrem lub z lukrem. Jak mówi pani Teresa, często wracają do starych przepisów - stąd między innymi placki na sodzie, szary piernik na mleku czy racuchy na zsiadłym mleku. KGW w Makówcu działa od dwóch lat. Mimo krótkiego okresu działalności ma już swoją kulinarną specjalność. - Lubimy piec ciasta, w tym makowce - mówi Agnieszka Maćkiewicz, przewodnicząca koła. W kole działa 12 pań. Spotykają się w świetlicy wiejskiej. Na tegoroczne gminne dożynki też zamierzają przygotować coś słodkiego, coś pysznego! Działalność gospodyń oraz emerytów i rencistów to ważny element życia lokalnej społeczności. Wójt Chrostkowa Mariusz Lorenc podkreśla, że jest zadowolony ze współpracy z każdym z kół.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Placki na zsiadłym mleku

Fot. Marcin Jaworski

Koło Emerytów i Rencistów Chrostkowo

SKŁADNIKI: Ciasto: • 3 szklanki mąki • 3/4 litra wody gorącej • 1 jajko • sól Farsz: • 1/2 kg gotowanej wieprzowiny (może być drób lub wołowina) • kajzerka namoczona w mleku lub w rosole • duża cebula • jajko • pieprz

SKŁADNIKI: • 1 szklanka zsiadłego mleka • 1 łyżeczka sody • 1 jajko • 2 łyżeczki cukru • szczypta soli i mąka pszenna

SKŁADNIKI: • kaczka • 1 cytryna • 1/2 szkl. oleju • przyprawy: jarzynka, pieprz, sól, ziele angielskie, majeranek • nać selera, pietruszka, marchew, por • 200 g żołądków z drobiu • 200 g wątroby z drobiu • 200 g mięsa mielonego z indyka • 1 duża bułka • 100 ml mleka • 3 jaja • 1 łyżka miodu • 100 g rodzynek • 1 kg jabłek • 100 g masła

PRZYGOTOWANIE:

Do zsiadłego mleka dodajemy jajko, sodę, cukier, sól i wszystko mieszamy. Mąkę dodajemy do momentu uzyskania struktury gęstej śmietany. Smażymy małe placuszki. Możemy je podać z marmoladą, śmietaną lub owocami.

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

120 minut

180 stopni

Fot. Nadesłane

Farsz: Odciskamy kajzerkę, cebulę szklimy na łyżce oleju, mielimy razem z kajzerką i cebulą, dodajemy jajko. Wyrabiamy. Farsz doprawiamy solą, pieprzem, ulubionymi ziołami. Ciasto: Wrzucamy mąkę do miski, wbijamy jajko, oprószamy solą, wlewamy ciepłą wodę i zagniatamy elastyczne ciasto. Rozwałkowujemy. Wycinamy szklanką krążki. Na krążkach układamy farsz i zlepiamy brzegi. Wkładamy do osolonego wrzątku, gdy wypłyną - gotujemy 5-8 minut. Podajemy polane stopionym masłem, cebulką lub boczkiem.

Pieczona kaczka z farszem

Fot. Nadesłane

Pierogi

Wyjmujemy szkielet kostny od środka nie uszkadzając skóry i mięsa, nacieramy mięso połową przypraw, skrapiamy cytryną i pozostawiamy na 10 godz. Farsz: Wszystkie rodzaje mięsa mielimy wraz z bułką namoczoną w mleku, dodajemy przyprawy oraz starte warzywa, ubijamy białka jaj, żółtka wbijamy do mięsa, doprawiamy do smaku i wyrabiamy. Mięso z kaczki solimy, wkładamy do środka przygotowany farsz, całość zaszywamy. Całą tuszę kaczki obkładamy jabłkami. Pieczemy w brytfannie 2 godz. w temp. 180 st. C. Podajemy na ciepło z kopytkami i modrą kapustą.

<

zdjęcie obok

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Chrostkowo

Mariusz Lorenc wójt gminy Chrostkowo

Gmina Chrostkowo jest niewielka, lecz bardzo urokliwa. To miejsce, gdzie każdy znajdzie spokój i wytchnienie. Gmina położona jest na ziemi dobrzyńskiej wśród pięknych jezior i lasów. Polodowcowe krajobrazy i atrakcje turystyczne sprawiają, że jest to doskonałe miejsce do wypoczynku. W gminie Chrostkowo wszyscy dobrze się znają i chętnie integrują. Do najciekawszych imprez, które odbywają się w naszych stronach, możemy zaliczyć Święto Plonów, spotkania opłatkowe i wielkanocne oraz rajd rowerowy. Prężnie działające koła gospodyń wiejskich oraz Związek Emerytów i Rencistów na wszystkich uroczystościach chętnie prezentują kulinarne zdolności i częstują mieszkańców oraz gości swoimi smakołykami. Na naszej ziemi powstają przepiękne wieńce dożynkowe, które prezentujemy na dożynkach powiatowych, wojewódzkich i już kilkukrotnie na dożynkach prezydenckich w Spale. Mamy bardzo zdolną młodzież, która swoje talenty rozwija w kole teatralnym, chórze szkolnym oraz w zespole ludowym „Jarzębinki”, odnosząc wiele sukcesów i uświetniając nasze lokalne imprezy. Najcenniejszym zabytkiem jest drewniany kościół pw. św. Barbary w Chrostkowie. Sylwetkę kościoła przedstawia herb gminy ustanowiony w 2016 roku. Serdecznie zachęcam do odwiedzenia naszej pięknej ziemi chrostkowskiej.

73


POWIAT LIPNOWSKI

GMINA TŁUCHOWO

Aby dawny smak nic nie stracił na… smaku! TEKST Renata Kudeł

Fot. Wojciech Alabrudziński

Panie z KGW Tłuchowo

K

74

oło Gospodyń Wiejskich „Jagna” działało w Tłuchowie w powiecie lipnowskim już w PRL-u. W latach 90. jego działalność została zawieszona. Kilka lat temu koło reaktywowano i panie z ogromną pasją zajęły się tym, co najbardziej lubią, czyli kulinariami. - Zamarzyło się nam podtrzymywanie smacznych tradycji naszego regionu - mówi Joanna Sosińska prezesująca kołu „Jagna”. Panie zaczęły więc na nowo odkrywać dawno zapomniane przepisy, czerpiąc z kuchni swoich babć, mam i cioć - po prostu z doświadczeń starszych gospodyń. Dawne smaki okazały się wyjątkowo przystawać do kulinarnych i dietetycznych wyzwań naszych czasów, gdzie stawia się na jadło naturalne, smaczne, zdrowe, często także adresowane do osób na diecie. Na przykład do tych, które nie tolerują glutenu. Panie z KGW „Jagna” powracają do starych przepisów i receptur, wykorzystują dawne metody przyrządzania potraw, wzbogacają kuchnię o nowin-

...

Ciekawostka Najnowszy sukces „Jagny” to pierwsza nagroda podczas Międzynarodowych Targów Turystyczno-Ogrodniczych „Lato na wsi - Minikowo” w kategorii regionalnego jadła dla kaszodyniowca. To stary przepis, oparty na kaszy mannie i dyni.

ki, ale tak je adaptują, aby dawny smak nic nie stracił na... smaku! Na dobrzyńskich stołach jest dzięki ich działalności kulinarnej i tradycyjnie, i smacznie, i zdrowo. Dawni mieszkańcy ziemi dobrzyńskiej nie byli krezusami, więc i ich kuch-

nia była raczej uboga. Ale nie w smak! Panie z „Jagny” udowadniają, że słabość można przemienić w siłę. - To racja, że tradycyjne potrawy były proste - mówi Joanna Sosińska. - Powstawały na bazie ziemniaków, fasoli, cebuli, dyni, pokrzywy i lebiody. Na produktach tanich, dostępnych, ale i sytych. Nawet na przednówku trzeba było wykarmić rodzinę. Czym? Na przykład „faćką”, o której Joanna Sosińska mówi, że to „uczta dla ubogich”. Potrawa składa się m.in. z pęczaku, faćki, czyli lebiody, oraz boczku. Kto raz posmakuje, choćby lebiody wcześniej nie jadał, przyzna, że w kuchni naszych nieodległych przodków jest moc! Panie z KGW „Jagna” dobrze się promują ze swoimi potrawami, biorą udział w licznych festiwalach i imprezach kulinarnych i odnoszą wiele sukcesów. Jednym z najciekawszych (choć de facto prostych) przepisów są pączki dyniowo-ziemniaczane, zarejestrowane jako produkt regionalny. Wpisano je też na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych w obszarze województwa kujawsko-pomorskiego. Ten certyfikat niełatwo jest zdobyć, bo chodzi o taki produkt, którego wyjątkowe cechy i walory będą wynikały ze składników i tradycyjnych metod produkcji, stosowanych w danym regionie i stanowiących jego dziedzictwo. Za kulinarno-dydaktyczną pracę na rzecz kultury i tradycji regionu KGW „Jagna” otrzymało cenne wyróżnienie - „Klucz do Polskiej Spiżarni”. Najnowszy sukces to zdobycie podczas Międzynarodowych Targów Turystyczno-Ogrodniczych pn. „Lato na wsi - Minikowo” pierwszej nagrody w kategorii regionalnego jadła dla kaszodyniowca. - To bardzo stary przepis, oparty na kaszy mannie i dyni - mówi Joanna Sosińska. Próbowaliśmy kaszodyniowca w Tłuchowie, zasmakowaliśmy! Palce lizać! Jest smaczny, delikatny, rozpływający się w ustach.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Pączki

Kaszodyniowiec

Faćka

ziemniaczano-dyniowe

60 minut

SKŁADNIKI: • 1 kg osolonych, ugotowanych ziemniaków • 1 kg mąki pszennej • 10 dag drożdży • 1 olejek śmietankowy • kostka margaryny Palma • 2 łyżki spirytusu • 8 jaj (małych) • 1/4 szklanki cukru • średni słoik przecieru do nadzienia (przepis na końcu) • tłuszcz do smażenia

150 stopni

Fot. Wojciech Alabrudziński

SKŁADNIKI: • 2 szkl. kaszy manny • 4 szkl. mleka • 1 kg sera twarogowego zmielonego • słoik dyni na słodko w occie, ewentualnie dżem dyniowy • 15 jaj • 1 i 1/2 szkl. cukru

PRZYGOTOWANIE: Do gorących, zmielonych ziemniaków wkruszamy drożdże, dobrze wyrabiamy, dodajemy jajka roztarte z cukrem na krem i wymieszane z przecierem dyniowym. Dodajemy olejek, przesianą mąkę, spirytus i dobrze wyrabiamy ciasto. Wlewamy rozpuszczoną i lekko wystudzoną margarynę, ponownie wyrabiamy. Bezpośrednio po wyrobieniu nabieramy łyżką ciasto, formujemy, nakładamy nadzienie i formujemy pączki. Od razu smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Przestudzone posypujemy cukrem pudrem. Przecier dyniowy: Dynię kroimy, ścieramy na grubej tarce, wkładamy do garnka, dodajemy troszkę cukru, rozgotowujemy, potem studzimy.

SKŁADNIKI: • pęczak (szklanka) • lebioda • czosnek • sól • pieprz • boczek

PRZYGOTOWANIE: Ugotowaną na mleku i ostudzoną kaszę mannę mieszamy dokładnie z serem. Dodajemy porządnie ubite jaja z cukrem. Potem dodajemy słoik odciśniętej z zalewy dyni. Pieczemy około godziny w temp. 150 st. C.

Gotujemy pęczak, np. szklankę, na sypko. Dodajemy świeże listki faćki (lebiody). Dusimy na smalcu drobno pokrojony czosnek (ząbek, dwa lub więcej - jak kto lubi), wrzucamy do kaszy i lebiody. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Mieszamy. Na wierzchu układamy drobno pokrojone skwarki z boczku. I uczta gotowa.

Fot. Wojciech Alabrudziński

Fot. Wojciech Alabrudziński

PRZYGOTOWANIE:

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Wojciech Alabrudziński

Krzysztof Dąbkowski

wójt gminy Tłuchowo

Gmina Tłuchowo w powiecie lipnowskim położona jest na pograniczu dwóch województw: kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. To aktywna społeczność, a naszym prawdziwym skarbem jest przyroda, która w swojej obfitości i różnorodności urzeka mieszkańców i naszych gości. Wąwozy, parowy, doliny rzeki Skrwy, Łachnicy, Czernicy i Bobrownicy, zamieszkane przez liczne zwierzęta, ryby, ptaki, a także lasy są dobrym miejscem do uprawiania szeroko pojętej turystyki. Tłuchowo to czysta, malownicza gmina z dobrymi drogami, szkołami, instytucjami kultury, infrastrukturą i prężnie działającymi organizacjami pożytku publicznego. Samorządowe instytucje kultury, straże pożarne, koła gospodyń wiejskich, Klub Sportowy „Tłuchowia” doskonale integrują i aktywizują lokalną społeczność. Zapraszamy do nas na wspólne przeżywanie cyklicznych uroczystości typu: sylwester pod chmurką, „Tłuchowianin Roku”, Dni Tłuchowa, Święto Rodziny, dożynki, zawody ratowniczo-pożarnicze, festiwal dyniowych smaków, przegląd piosenki patriotyczno-religijnej, adwentowe zamyślenia strażackie i inne.

75


POWIAT RADZIEJOWSKI

76


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

DWOREK POD ANIOŁEM

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

Cyprianka 14b tel. 660-472-225

KOMPLEKSOWA OBSŁUGA IMPREZ:

wesela • komunie • chrzciny • 18-stki • jubileusze imprezy firmowe • stypy • inne imprezy okolicznościowe77



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT NAKIELSKI

Tu Krajna, tam Pałuki, doliną Noteć płynie

Z lewej: na nakielskim Rynku można zobaczyć fontannę zwaną Kasztelanką lub Ogrodniczką. Z prawej: ozdobą Kcyni jest zespół klasztorny Karmelitów z drugiej połowy XVIII wieku Fot. Marek Weckwerth

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

K

rajna na północy, Pałuki na południu - to dwie krainy geograficzne i kulturowe przedzielone szeroką doliną Noteci, ale połączone jednostką administracyjną - powiatem nakielskim. Są tu cztery miasta: Nakło nad Notecią (siedziba powiatu), Mrocza, Szubin i Kcynia. Największą wsią gminną są Sadki. Powiat ma dobrze rozwiniętą sieć dróg, z których najważniejsze to krajowe: biegnąca równoleżnikowo „dziesiątka” i południkowo „piątka”. Przez powiat płyną też mniejsze rzeki: Gąsawka, Kcynianka, Orla i Rokitka, a do tego Kanał Bydgoski. Na wszystkich organizowane są spływy kajakowe. Dzięki dobrze rozbudowanej sieci szlaków rozwijają się także inne formy turystyki: rowerowa, piesza, nordic walking, geocaching. W roku 1299 Władysław Łokietek nadał Nakłu prawa miejskie, a ten fakt został upamiętniony współcześnie m.in. nadaniem takiego właśnie imienia statkowi Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej. Towarzyszy mu mniejszy statek należący do powiatu nakielskiego - „Jadwiga”. W Nakle warto zwiedzić dwa XIX-wieczne kościoły: św. Wawrzyńca i (poewangelicki) św. Stanisława. Są też spichrze i domy z XVIII i XIX wieku. Dla osób pragnących popływać rekreacyjnie kajakiem lub rowerem wodnym podwoje otwiera nowoczesna przystań „Powiat Nakielski”. W dolinie Noteci - w Samostrzelu - wznosi się jeden z najokazalszych (nieza-

... Ciekawostka Nazwa Nakła wywodzi się od czynności towarzyszącej cumowaniu łodzi „na kieł”, czyli nakładaniu liny na słupy powbijane wzdłuż Noteci. Wysoka ranga tego grodu, potem miasta, wynikała właśnie z położenia nad rzeką.

mieszkany) pałaców na ziemi nakielskiej - zbudowany przed rokiem 1749 dla rodu Bnińskich, przebudowany w roku 1880. Najcenniejszym zabytkiem Mroczy jest kościół św. Mikołaja z roku 1932. Zachowały się zabytkowe kamienice, najstarsze z końca XVIII stulecia. W okolicach tego miasta, a to północna część powiatu, znajduje się ciąg jezior połączonych rzeczką Rokitką. Bardziej na zachód znajdują się jeziora połączone Orlą, a największym jest rozlane na kształt krzyża Jezioro Witosławskie. Na jego brzegu w Witosławiu zachowały się relikty wczesnośredniowiecznego grodu pomorskiego. W pałuckiej części powiatu koniecznie trzeba zwiedzić Kcynię i Szubin. W pierw-

szym mieście, położonym na morenowym wzgórzu, najważniejszym zabytkiem jest późnobarokowy kościół Wniebowzięcia NMP z lat 1778-1780. Starszy, bo z roku 1631, jest późnogotycki kościół św. Michała Archanioła. W Szubinie najstarszy kościół (św. Marcina) pochodzi z XV wieku. W roku 1904 zbudowano wielki kościół ewangelicki, teraz katolicki pw. św. Andrzeja Boboli. Na skraju miasta można zobaczyć ruiny zamku Sędziwoja Pałuki z przełomu XIII i XIV wieku. W okolicach Kcyni znajdują się XIX-wieczne pałace i dwory, najciekawsze w Grocholinie. Dwór obronny pamięta przełom XVI i XVII stulecia, przebudowany w stylu renesansowym w roku 1863. Z jego wieży roztacza się rozległy widok na Kcynię i okoliczne wzgórza, w tym na Górę Chełmianki (161 m n.p.m) - najwyższą na Pałukach. W sąsiedztwie dworu obronnego jest pałac z pierwszej połowy XIX wieku. Całość otacza park krajobrazowy, do którego przylega rezerwat przyrody. W Nakle, zawsze w maju, odbywa się Konkurs Dziedzictwa Kulinarnego „Smaki Krajny i Pałuk”, a także Jarmark św. Wawrzyńca. W lipcu w Witosławiu warto wziąć udział w Impresjach Ludowych, podczas których można skosztować potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z gminy Mrocza. We wrześniu w Sadkach odbywa się Święto Pieczonego Jabłka, a w listopadzie w Minikowie Święto Gęsi.

79


POWIAT NAKIELSKI

GMINA NAKŁO NAD NOTECIĄ Na stołach nie tylko karp i kluski z kapustą TEKST Maja Stankiewicz

KGW Ślesin Od lewej: Danuta Latzka, Janina Adamczyk, Anita Marachowska i Sylwia Fac - przewodnicząca koła

K

80

arp Nakielski wpisany został w 2016 r. na listę produktów tradycyjnych. Odławiany jest w Ślesinie. Od niedawna specjalnością Gospodarstwa Rolnego w Ślesinie stały się też sery, w tym długo dojrzewający ser Hrabiny Anieli Potulickiej. Na targach w Minikowie specjał ten został nagrodzony w 2017 r. i uznany za „Smak Regionów”. Specjalnością Koła Gospodyń Wiejskich w Ślesinie, które działa 60 lat, nie są jednak potrawy z karpia, choć zdarza się paniom tę rybę przyrządzać. Ich popisowym daniem są gofry przygotowywane według starej receptury i podawane z dżemem truskawkowym i śmietaną. Jak zapewniają panie z KGW, na jarmarkach i festynach gofry robią furorę. - Wszystkim smakuje też nasza czernina, niektórzy kilka razy przychodzą, by jej posmakować - zapewnia Sylwia Fac, przewodnicząca KGW Ślesin. Od swoich mam gospodynie ze Ślesina nauczyły się także przygotowywać tartuchy. Co to takiego? - To placki z ziemniaków, bardzo prosta potrawa - tłumaczą gospodynie.

Fot. KGW w Nakle

- Wybornie smakują z zupą pomidorową, barszczem czy grzybową. To jeden ze smaków ich dzieciństwa. Tak jak sery, które KGW Ślesin zawsze ma w swojej ofercie. Panie ze Ślesina zbierają stare przepisy, ale otwarte są też na nowe smaki. - Byłam z mężem na Litwie. Przywiozłam stamtąd przepis na doskonałe kibiny - opowiada Sylwia Fac.

Koło Gospodyń Wiejskich w Wieszkach działa od niedawna. Powstało, by zintegrować wieś, młodszych i starszych. Jedną z form działalności jest kuchnia regionalna. - Naszą tradycyjną potrawą, która często gościła w domach, są kluski z kapustą - opowiada Jolanta Wodzińska, przewodnicząca KGW Wieszki. - Często je przyrządzamy. Można powiedzieć, że to nasze firmowe danie. Drugim jest ciasto „Runo leśne”. - To ciasto ze szpinakiem. Od szpinaku ma zielony kolor, stąd nazwa - tłumaczy Gabriela Leppert, mistrzyni w pieczeniu tego przysmaku. Specjalnością Kamili Miłosiernej z KGW Wieszki jest z kolei „trojaczek”. - Ziemniaki mielimy na purée. Mielimy też i doprawiamy mięso. Ziemniaki kładziemy na wafla, przykrywamy drugim waflem, na który z kolei kładziemy mielone mięso. Robimy potem z tego roladę, kroimy na centymetrowe plasterki i smażymy. Podajemy z sosem pieczarkowym lub kurkowym - informuje Kamila Miłosierna. Ale pierwszą nagrodę za potrawę regionalną w konkursie „Smaki Krajny i Pałuk” gospodynie z Wieszek otrzymały w maju 2017 r. za karpia w śliwce.

KGW Wieszki Emilia Kaszuba, Jolanta Wodzińska - przewodnicząca koła, Kamila Miłosierna i Gabriela Leppert

Fot. KGW w Nakle


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Kibiny litewskie

20 minut

180 stopni

SKŁADNIKI: • 1 karp • przyprawy: sól, pieprz, • duża garść rodzynek • cytryna (do przybrania), • mleko (do wymoczenia ryby) • 1 kg śliwki węgierki (świeża lub ewentualnie mrożona) • olej do smażenia

Fot. Maja Stankiewicz

20 minut

Sery twarogowe wędzone

200 stopni

SKŁADNIKI: • 1,2 kg mięsa wołowego, albo baraniego (panie z KGW Ślesin polecają też wieprzową łopatkę) • 200 g śmietany 18-proc. zakwaszonej • 250 g masła • 1/2 kg mąki (panie ze Ślesina dodają nieco więcej) • 2 jajka całe • 25 g drożdży • 100 g ciepłego mleka (do rozrobienia drożdży) • 1 łyżeczka soli • 1 łyżeczka cukru • 1 żółtko do smarowania ciasta

Fot. Maja Stankiewicz

Karp w śliwce

SKŁADNIKI: • ser twarogowy typu włoskiego (można kupić gotowy) jeden lub więcej • przyprawy: bazylia, oregano, zioła prowansalskie, majeranek, mogą być też inne, które lubimy

PRZYGOTOWANIE:

Ser wkładamy do 12-procentowej solanki, moczymy go 12 godzin. Po wyjęciu z solanki ser osuszamy i sześć godzin wędzimy. Dobrze to zrobić w siateczce używanej przy wyrobie szynek, bo po uwędzeniu ser ma ładny wzorek. Po uwędzeniu obtaczamy ser w przyprawach i ziołach. Zioła mogą być różne, w zależności od upodobania. Panie z KGW Ślesin używają zwykle bazylii, oregano, ziół prowansalskich, majeranku.

PRZYGOTOWANIE:

Karpia filetujemy i moczymy przez 12 godzin w mleku z solą. Po wyjęciu obsuszamy, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie lekko podsmażamy skórką do dołu. Tak przygotowaną rybę wkładamy do naczynia żaroodpornego, do którego wcześniej włożyliśmy wypestkowane śliwki. Ryba powinna być położona skórką do góry. Posypujemy ją rodzynkami. Danie wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 160-180 st. C (zależy, czy jest termoobieg) i podduszamy 15 minut. Po wyjęciu danie - dla lepszego efektu - ozdabiamy kawałkami cytryny. Przepis od znajomego księdza zmodyfikowany przez gospodynie

Mąkę przesiewamy i mieszamy z solą, dodajemy masło, mleko rozrabiamy z drożdżami, dodajemy do nich mąkę i łyżeczkę cukru, jajka roztrzepujemy ze śmietaną. Wyrabiając ciasto, dodajemy śmietanę z jajkami. Wyrobione ciasto na chwilę odstawiamy. Potem ciasto rozwałkowujemy i wycinamy krążki. Wielkość krążków zależy od tego, jak duże chcemy mieć kibiny. Mielimy mięso, doprawiamy i faszerujemy pierogi. Układamy tak, by łączenie było na górze. Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C. Przed włożeniem do piekarnika ciasto smarujemy żółtkiem. Pieczemy około 15-20 minut.

zdjęcie obok

>

Fot. Maja Stankiewicz

PRZYGOTOWANIE:

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UMiG Nakło nad Notecią

Sławomir Napierała

burmistrz miasta i gminy Nakło nad Notecią

Gmina Nakło nad Notecią to 21 sołectw, których powierzchnia wynosi w sumie 187 km2. Stolicą jest jedno z najstarszych miast na ziemi krajeńskiej. Nasza gmina to jednak przede wszystkim potencjał jej mieszkańców wyrażający się aktywnością w licznych stowarzyszeniach, klubach sportowych czy też kołach gospodyń wiejskich. Te ostatnie czynnie biorą udział w dożynkach, targach i festynach, prezentując regionalne dania i bogatą tradycję. Znakiem rozpoznawczym naszej małej ojczyzny jest lokalny browar czy takie produkty jak Sery Ślesińskie i Karp Nakielski. Chciałbym zaprosić Państwa na doroczny Jarmark św. Wawrzyńca, a także na inne wydarzenia organizowane w naszej gminie. Będzie to doskonała okazja, by poznać smaki i odkryć walory Krajny. Zapewniam, że znajdziecie tutaj Państwo urocze miejsca oraz przyjaznych ludzi. Nakło nad Notecią - gmina ludzi aktywnych!

Fot. UMiG

81


POWIAT RADZIEJOWSKI

POWIAT RADZIEJOWSKI Na kujawską nutę

Fot. Zbigniew Zasada

TEKST Małgorzata Chłodzińska

P

owiat radziejowski to malowniczy zakątek położony w południowej części województwa kujawsko-pomorskiego. Położony na Kujawach, ziemi równinnej, o której tak pięknie pisał poeta kujawski Franciszek Beciński:

Fot. Rafał Piotrowski

Fot. Rafał Piotrowski

82

Równina het! Precz... równina (rzecz gdzie indziej rzadka), gdzie nie poleci oko - nigdzie się nie garbi, w fałdy nie zagina - jak stół gładka! W powiecie znaleźć można pamiątki historii tej dawnej, np. wczesnośredniowieczne grodzisko w miejscowości Morzyce, jak i tej nowszej, np. bunkry z okresu II wojny światowej. Przepiękne dworki odnowione w latach dziewięćdziesiątych minionego stulecia przypominają o ziemiańskich tradycjach tych terenów. W skład powiatu radziejowskiego wchodzi pięć gmin wiejskich, jedna miejsko-wiejska i jedna miejska. Stolicą powiatu jest miasto Radziejów.

Z powstaniem Radziejowa wiąże się legenda, jakoby swą nazwę miasto wzięło od Adama i Ewy. Kujawiacy mówią, że po upadku raju pierwsi rodzice, wędrując po ziemi, dotarli na Kujawy. Adam często zwracał się do Ewy z wyrzutami, jako sprawczyni ich upadku, i nakazywał jej, aby zaradziła złemu. Gdy w swojej tułaczce zatrzymali się na wzgórzu, gdzie dzisiaj leży Radziejów, Adam poprosił Ewę o radę, co dalej czynić, mówiąc: „Radź Ewo”. Stąd wzięła się nazwa Radziejewo, czyli Radziejów. Z historycznego punktu widzenia nazwa miejscowości wywodzi się od rad i wieców, ponieważ Radziejów od najdawniejszych lat był miejscem kujawskich sejmików. W 1142 roku księżna Salomea - żona Bolesława Krzywoustego - oddała Radziejów klasztorowi w Mogilnie. W późniejszych zaś latach przeszedł w ręce kapituły płockiej. W 1252 roku książę kujawsko-łęczycki Kazimierz nadał Radziejowowi prawa miejskie, które w 1298 roku potwierdził Władysław Łokietek. W wieku XVI


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

STAROSTA ZAPRASZA

Fot. Zbigniew Zasada

miasto przeżywało okres rozkwitu, będąc siedzibą starostwa grodowego i stolicą powiatu sądowego. Wówczas to w Radziejowie odbywały się sądy grodzkie, a także połączone sejmiki obu województw kujawskich, czyli inowrocławskiego i brzesko-kujawskiego. Miasto to było także dużym ośrodkiem handlowo-rzemieślniczym dla południowych Kujaw. Współczesny powiat radziejowski to tereny głównie rolnicze z żyznymi ziemiami w północnej części i zapleczem turystycznym w części południowej z historycznym miastem Radziejowem, pełniącym rolę miasta powiatowego.

Kaczka faszerowana

W Radziejowie znajduje się siedziba Starosty Radziejowskiego, zlokalizowane są szkoły średnie oraz instytucje kultury wspierane przez powiat, takie jak: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna czy Izba Regionalna prowadzona przez Towarzystwo Miłośników Kujaw. Położone wśród lasów jeziora Gopło i Głuszyńskie stanowią doskonałe miejsce rekreacji i wypoczynku dla całych rodzin. Miłośnicy wędkowania znajdą tu wspaniałe warunki, gdyż jeziora obfitują w liczne gatunki ryb. Przyległe lasy zachęcają do pieszych wędrówek, rowerowych przejażdżek i grzybobrania.

Gęsina faszerowana

„Kujawsko-pomorska Gęsina na św. Marcina”, stół 2016 r.

Tradycyjne smaki powiatu to kujawska kuchnia regionalna. Kuchnia ta jest bogata w wypieki, dania z drobiu oraz przepisy na kluski ziemniaczane, zupy rybne, kompoty z suszonych owoców. W większym niż w innych regionach Polski stopniu wykorzystywane są do przyrządzania dań owoce i warzywa, w szczególności jabłka i fasola. Szeroko używany jest również miód. Kultura kulinarna krzewiona jest głównie przez tradycje rodzinne przekazywane z matki na córkę. Ogromną popularnością cieszą się koła gospodyń wiejskich, dzięki którym tradycyjne przepisy nie giną w zapomnieniu. Młode gospodynie uczą się gotowania tradycyjnej czerniny czy pirzoka, będącego kujawską wersją babki ziemniaczanej. Koła gospodyń wiejskich, przy wsparciu samorządu, organizują spotkania z mieszkańcami, uczestniczą w różnego rodzaju wystawach. Do kalendarza imprez odbywających się w powiecie wpisały się takie spotkania, jak: „Kaczka po naszymu” czy „Kujawsko-pomorska gęsina na św. Marcina”. Jest to wspaniała okazja do zapoznania się z regionalnymi tradycjami kulinarnymi.

Fot. Starostwo radziejowskie

Jarosław Kołtuniak

starosta radziejowski

Powiat radziejowski to pięknie położony zakątek Kujaw. Cenne zabytki, walory kulturowe, przyrodnicze i klimat oraz gościnni mieszkańcy sprawiają, że trudno stąd wyjechać. Każda miejscowość naszego powiatu ma coś ciekawego do pokazania i zaoferowania. Zapraszamy! Tradycyjne smaki powiatu to regionalna kuchnia kujawska, ale także wynik wielokulturowości - to konglomerat smaków polskich, żydowskich i niemieckich. Kulinarne tradycje starannie pielęgnują członkinie kół gospodyń wiejskich, ale i nauczyciele oraz uczniowie klas gastronomicznych Zespołu Szkół Mechanicznych i Zespołu Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Ustawicznego. Organizują m.in. aranżacje stołów staropolskich i kujawskich, święto ziemniaka, ale jednocześnie dostosowują tradycyjne smaki do nowoczesnych trendów kulinarnych w ogólnopolskich warsztatach i konkursach Dzień z Podravką. Wierzymy, że przedstawione przepisy kulinarne staną się inspiracją do poszukiwania własnych preferencji smakowych, zakorzenionych w tradycyjnej, rodzimej kuchni naszego powiatu, w kuchni będącej cząstką wielkiego dziedzictwa, które warto ocalić od zapomnienia.

83


POWIAT RADZIEJOWSKI

GMINA BYTOŃ

Kultywuje kulinarne tradycje, szczególnie świątecznych dań TEKST Jolanta Młodecka

KGW Niegibalice Teresa Czynsz, Alina Banasiak, Grażyna Małkowska; Morzyce: Anna Olczak, Aleksandra Słomczewska, Barbara Polak; Witowo: Beata Witkowska, Mirosława Benedykcińska, Beata Gralak, Alina Pietrzak, Hanna Maciejewska, Urszula Wojtasik

S

84

tary notesik, mnóstwo karteluszków zapisanych różnym charakterem pisma, widać, że przez różne osoby - wszystko zapełnione przepisami. Na tort z bułki tartej, nadzionko, roladę mięsną i wiele innych, znanych starszym gospodyniom w gminie Tytoń, skrzętnie zbieranych przez młodsze panie. Tu tradycje kulinarne, jak na całych Kujawach, są silne i wciąż kultywowane, choć trzeba przyznać, że raczej od święta niż na co dzień. Ale są, a dbają o to panie z kół gospodyń wiejskich. - W naszym domu na przykład bardzo popularna jest czarnina - mówi Beata Witkowska w KGW w Witowie. - A jak na obiad jest kaczka i czarnina, to koniecznie musi być nadzionko. Bo nic się nie mogło zmarnować. Przepis ten jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. W naszej rodzinie jest to potrawa sporządzana od stu lat. Czasami to są bardzo proste potrawy, z najbardziej dostępnych produktów. Ja na przykład często piekę maszynowe ciasteczka. Wystarczy mąka, jajko, trochę smalcu i już są gotowe.

Ów stary notesik, wcześniej wspomniany, należy teraz do Anny Olczak z Morzyc. - Był mojej babci, a najstarszy wpis pochodzi z 1939 roku. Są tam różne przepisy, na przykład na tort z bułki tartej, który robię do dziś. W domu często był tort z gotowaną masą na żółtkach, przekładany konfiturami z agrestu. Albo karp, taki trochę „po żydowsku”, ale zmodyfikowany przez babcię, oczywiście z rodzynkami i koniecznie z sosem karmelowym. Podawany był z ryżem, ale częściej z fasolą, bo mój dziadek uwielbiał fasolę na sypko. W gminie Tytoń w ostatnim czasie odrodziły się trzy koła: w Orzycach, Niegibalicach i Witowie. Wcześniej działały w latach 50. i 60. Najstarsze koło było w Strużewie, założone przez Leokadię Słomczewską, teściową Aleksandry Słomczewskiej, dziś aktywnej członkini koła w Morzycach. W Witowie w latach 60. było koło, które zakładała Irena Paliwoda, a w Witowie-Kolonii - Irena Koprowicz. - Ale to były zupełnie inne czasy, inne zadania, kobiety zajmowały się bardziej

Fot. Jolanta Młodecka

dystrybucją różnych dóbr potrzebnych w gospodarstwach - mówi Mirosława Benedykcińska z KGW w Witowie. - Oczywiście organizowały też różne kursy i szkolenia, a takie w wiejskiej świetlicy było często jedyną możliwością nauczenia się czegoś nowego. Dziś już oczywiście nikt kurczaków i paszy w kołach nie rozdziela, ale szkolenia i kursy wciąż cieszą się zainteresowaniem. A także wycieczki dla przyjemności zwiedzania nie tylko najbliższej okolicy. - Spotkamy się w naszych świetlicach, wystarczy, że się zdzwonimy, każda coś tam upiecze i przy kawie możemy pogadać - dodaje Ewa Nowak z Morzyc. Nie ma takiej imprezy na wsi, by nie uczestniczyły w niej panie z kół gospodyń wiejskich. Także w gminie Bytoń. Mają swoje priorytety, plany i ambicje, ale wciąż najważniejsza jest działalność dla wsi i rodziny. Żadne dożynki nie obejdą się bez ich udziału, święto gminy, święta parafialne, stoły wielkanocne i na Boże Narodzenie, kiermasze, imprezy dla dzieci, w których przodują Niegibalice.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Rolada mięsna

Fot. Jolanta Młodecka

30 minut

SKŁADNIKI: • pierś z kaczki • serce z kaczki • wątróbka z kaczki • cebula • jajko • 3 łyżki manny • sól, pieprz • skóra z szyi kaczki

200 stopni

Fot. Jolanta Młodecka

Nadzionko

Tort z bułki tartej z masą mokka

SKŁADNIKI: • 30 dkg mięsa mielonego • 7 jajek • 20 dkg majonezu • 30 dkg żółtego sera • sól, pieprz, vegeta • bułka tarta • olej

SKŁADNIKI na ciasto: • 25 dag bułki tartej • 12 jaj • 35 dag cukru pudru • zapach migdałowy • wanilia

PRZYGOTOWANIE:

Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach. Pięć jajek rozbijamy, mieszamy z majonezem. Blachę smarujemy olejem i wykładamy lekko natłuszczonym pergaminem. Wylewamy masę serową i pieczemy 15 minut w temp. 200 st. C na złoty kolor. Wyjmujemy razem z papierem i lekko studzimy. Mięso mieszamy z pozostałymi jajkami i bułką tartą, przyprawiamy. Wykładamy na roztopiony ser, zwijamy w roladę i pieczemy ok. 30 minut w temp. 200 st. C.

PRZYGOTOWANIE:

Żółtka ucieramy do białości, dodajemy zapachy i bułkę oraz ubite białka. Wlewamy do tortownicy, pieczemy na złoty kolor. Po ostudzeniu kroimy na trzy części.

SKŁADNIKI na masę mokka: • 40 dkg masła • 8 żółtek • 25 dag cukru pudru • 5 dag kawy

PRZYGOTOWANIE:

Drobno kroimy pierś, serce, wątróbkę, cebulę. Mieszamy, dodajemy mannę, jajko, sól, pieprz do smaku. Po wymieszaniu nadziewamy skórę z szyi, zaszywamy. Z reszty kaczki gotujemy rosół. Na wierzch gotującego się mięsa kładziemy nadzianą szyję kaczki. Po ugotowaniu delikatnie wyjmujemy z garnka.

Fot. Jolanta Młodecka

PRZYGOTOWANIE:

Ucieramy masło do białości dodając kilka łyżek cukru. Żółtka ubijamy z cukrem i wanilią na parze. Gdy żółtka zbieleją, dodajemy jedną filiżankę zaparzonej kawy. Ubijamy, aż zgęstnieje. Studzimy. Dodajemy po jednej łyżce do utartego masła.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

FOT. UG Bytoń

Artur Ruciński wójt gminy Bytoń

Gmina Bytoń, dawniej gmina Nowy Dwór, znajduje się w powiecie radziejowskim. Zamieszkuje ją nieco ponad 3 tysiące osób. To gmina typowo rolnicza, użytki rolne zajmują ponad 80 proc. powierzchni. Gmina podzielona jest na sołectwa: Borowo, Budzisław, Bytoń, Czarnocice, Dąbrówka, Litychowo, Ludwikowo, Morzyce, Nasiłowo, Niegibalice, Nowy Dwór, Pścininek, Pścinno, Stróżewo, Świesz, Wandynowo, Witowo. W gminie Bytoń zachowało się kilka zabytków. Należą do nich m.in. zespół dworski z drugiej połowy XIX w. w Niegibalicach, obejmujący dwór i park. Ciekawy zespół dworski znajduje się w miejscowości Świesz. To oryginalny pod względem architektonicznym myśliwski pałacyk z 1870 roku, otoczony parkiem. Zachowały się częściowo zabudowania gospodarcze. Około 1803 roku majątek nabył Franciszek Ksawery Dmochowski, poeta, działacz społeczny, tłumacz, publicysta. W dworku w Świeszu w latach 1805-1808 Franciszek Ksawery Dmochowski tłumaczył na język polski „Eneidę” Wergiliusza. Jest też kościół parafialny pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła w Witowie, budowany w latach 1899-1903. Serdecznie Państwa do nas zapraszam.

85


POWIAT RADZIEJOWSKI

GMINA DOBRE

Dostają nagrody za najlepsze regionalne i lokalne potrawy TEKST Jolanta Młodecka

Jadwiga Patyk, Teresa Waszak, Marzena Dziedzic, Anna Kapuścińska, Irena Augustyn, Jolanta Nowak, Anna Patyk, Renata Dzik, Elżbieta Pińska, Barbara Ornat, Bogumiła Niespodzińska, Anna Krusińska, Halina Marciniak, Aneta Makuch, Aleksandra Pikulska, Grażyna Gawinecka, Czesława Markowska, Grażyna Rolewska, Arleta Gralak, Joanna Klimczak, Monika Pulczyńska, Aneta Zaborowska, Grażyna Bykowska, Krystyna Raszka, Barbara Barczyk, Genowefa Jakubowska, Renata Urbańska, Iwona Olczak, Halina Balcerak, Zofia Kiszka, Bogumiła Roszak, Anna Kamińska, Anna Przelaskowska

Fot. Jolanta Młodecka

R

86

ozsławiają Kujawy, promują gminę Dobre i powiat radziejowski. Panie z kół gospodyń wiejskich kultywują tradycyjną kuchnię, folklor i obyczaje. Mają w tych dziedzinach sukcesy, o czym świadczą liczne puchary, kroniki i dokumenty. To środowisko wyjątkowo pracowite i aktywne, znane z różnych inicjatyw, nie tylko we wsi, ale także w powiecie i regionie. Głównie na polu kulinarnym, bo w kultywowaniu kujawskich tradycji kulinarnych panie z gminy Dobre przodują. Celują zwłaszcza w przygotowaniu regionalnych potraw. - Samo nasze koło w Bronisławiu ma 20 produktów wpisanych na listę ministerstwa rolnictwa - mówi Anna Patyk. - A panie w innych kołach naszej gminy też mają podobne osiągnięcia. Trudno nawet wymienić wszystkie nagrody, ale przypomnijmy: Perłę w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów na najlepszy regionalny i lokalny produkt żywnoś-

ciowy za babę wielkanocną zdobyła Anna Patyk z Bronisławia. Panie systematycznie dorzucają na krajową listę nowe produkty, zawsze coś mają w zanadrzu. Tu się ciągle coś się dzieje, dlatego od czasu do czasu do kół zagląda telewizja, aby uwiecznić i pokazać szerszej widowni np. „Wigilię na Kujawach”, „Wybijanie żuru” - bardzo stary obyczaj, dziś już zapomniany, czy majowy zbiór mniszka, z którego panie robią syrop - mniszek bronisławski. Syrop przypomina barwę miodu, często nazywany jest „miodkiem majowym”, posiada właściwości lecznicze, leczy wszelkie infekcje, przeziębienie, pomaga też w obniżeniu poziomu cholesterolu we krwi. Dbają o to, żeby dziedzictwo przekazać młodszym, nie tylko prezentując kujawskie potrawy swoich matek i babć na stoiskach uświetniających imprezy. Zacierki, polewki, wino z mlecza, czernina i oczywiście kujawski żur - tych specjałów - i jeszcze wiele więcej

- mieliśmy okazję skosztować goszcząc u pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Byczynie-Kolonii. - W swej pracy dbamy o rozszerzenie wiedzy zdrowotnej, kulinarnej i turystycznej - mówi Anna Kapuścińska. Zdobyły nagrody w konkursach „Nasze kulinarne dziedzictwo”, między innymi za nalewki z pigwy i aronii, barszcz czerwony zabielany z tłuczonymi ziemniakami, próżonkę-świeżynkę, chruściki. Ich kaczka nadziewana po kujawsku jest na liście krajowych produktów tradycyjnych ministerstwa rolnictwa. Arleta Gralak ze Szczeblotowa może być dumna ze swej kaczki z WECK-a. To bardzo stary przepisy, stosowany, gdy nie było lodówek. Obsmażoną kaczkę - piersi i uda - wkłada się z przyprawami do słoika i gotuje godzinę, półtorej. Do tego mogą być pampuchy, czyli bułeczki gotowane na parze - również nagrodzona specjalność pani Arlety.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

„Kujawiok” wielkanocna baba drożdżowa

Fot. Jolanta Młodecka

45 minut

SKŁADNIKI: • szynka wieprzowa • goździki • sól, pieprz • czosnek • ziele angielskie, liść laurowy • majeranek

Zupa szczawiowa „Szczawiówka”

160 stopni

SKŁADNIKI: • 15 żółtek • 1 i 1/2 szklanki mleka • 8 dag drożdży • zapach waniliowy • mąki pszennej, ile się wgniecie

Fot. Jolanta Młodecka

Kujawska szynka z kością

SKŁADNIKI: • szczaw • ok. 2 łyżek masła • porcja kurczaka • włoszczyzna • kwaśna śmietana • ugotowane na twardo jajka

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

To cała szynka wieprzowa wraz z golonką o złocisto brązowej skórce po upieczeniu, nabita goździkami. Całą szynkę peklujemy w solance - tylko z soli kuchennej, a następnie gotujemy, a raczej parzymy na wolnym ogniu tyle godzin, ile waży szynka. Po ugotowaniu skórkę szynki nacinamy w kratkę i nabijamy goździkami, i zapiekamy w gorącym piekarniku, aż skórka się zrumieni na złocisty kolor.

Jest to ciasto drożdżowe pieczone w dużej kamionkowej formie, baba ta ozdabia wyłącznie stół wielkanocny. Pozostawiamy zarobione ciasto do wyrośnięcia, potem przekładamy do uprzednio wysmarowanej formy, pieczemy 45 minut w nagrzanym piekarniku w 160 st. C.

Fot. Jolanta Młodecka

Solanka: Do wody na solankę dodajemy tyle soli, aby surowe jajko pływało, oraz przyprawy: czosnek, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz naturalny i majeranek. Zanurzamy w solance szynkę, przyduszamy deseczką i peklujemy przez 6-7 dni.

PRZYGOTOWANIE:

Z dwóch garści młodego szczawiu obrywamy ogonki od liści, liście obmywamy, odsączamy i drobno kroimy. Masło - około 2 łyżek - roztapiamy w rondelku, dodajemy pokrojone liście i przesmażamy. Wywar: Gotujemy części kurczaka z warzywami: marchew, pietruszka, por, seler i przyprawiamy solą i pieprzem. Do wywaru drobiowo-warzywnego dodajemy podsmażony szczaw. Gotujemy około 15 minut. Rozbijamy 2-3 łyżki mąki pszennej z 1 szklanką kwaśnej śmietany, zaprawiamy zupę. Całość zagotowujemy mieszając. Zupę szczawiową podajemy z jajkami ugotowanymi na twardo i pokrojonymi w ćwiartki oraz krychanymi ziemniakami. Liście należy poddać wstępnej obróbce termicznej, aby nie były takie kwaśne.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Jolanta Młodecka

Stefan Śpibida wójt gminy Dobre

Dobre jest jedną z najstarszych miejscowości na Kujawach. W przeszłości było królewszczyzną. W czasie panowania króla Zygmunta Starego Dobre przeszło w posiadanie Kościeleckich z Kościelca. Dobre zaznaczyło swe miejsce w historii powstania styczniowego. Tu 19 lutego 1863 r. odbyła się ostatnia faza bitwy pod Krzywosądzą. Przez długi czas Dobre było skromną, typowo rolniczą wsią. Decydującym momentem w rozwoju miejscowości stało się założenie Spółki Akcyjnej Cukrowni „Dobre” oraz wybudowanie fabryki, która rozpoczęła produkcję w 1908 roku. Bardzo szybko wieś przekształciła się w osadę robotniczą. Do Dobrego zaczęło przybywać coraz więcej ludzi. Cukrownia wybudowała kolej wąskotorową, powstawały nowe domy mieszkalne dla pracowników. Niestety zakład został zamknięty w 2006 r. Dziś Gmina Dobre jest prężnie rozwijającą się jednostką samorządową. Po transformacji ustrojowej powstało wiele nowych firm, które z powodzeniem konkurują na europejskim rynku. Gmina Dobre oferuje zarówno liczne atrakcje turystyczne, jak i bogatą ofertę inwestycyjną. Zapraszam do odwiedzenia naszej gminy.

87


POWIAT RADZIEJOWSKI

GMINA OSIĘCINY

Znają ich poliwkę i potrawy z gęsiny TEKST Jolanta Młodecka

Fot. Jolanta Młodecka

KGW Kościelna Wieś „Polne Kwiaty” Wanda Pikuła, Teresa Małkowska, Irena Szałek, Kazimiera Chosa, Teresa Tuszyńska, Iwona Lorenc, Elżbieta Ulanowicz, Zofia Grabowska

G

88

minnej Radzie Kół Gospodyń Wiejskich w Osięcinach przewodzi Elżbieta Przekwas. Ponad pół wieku temu do Borucinka przyjechała delegacja z powiatu, by zaproponować gospodyniom wstąpienie do koła. Spotkano się, koło założono, wybrano władze - honorową przewodniczącą została Helena Ptaszyńska. Niezwykłe jest to, że pani Helena do dziś przewodniczy kołu. W kronice wspomina się o działalności członkiń: powołaniu sekcji drobiarskiej, kursach garmażeryjnych, odchowu cieląt i trzody, konkursach na ogrody, szkoleniach na temat higieny w domu i zagrodzie, wycieczkach do teatrów, imprezach w wiejskiej świetlicy, a nawet elektryfikacji i telefonizacji wsi. Po kilku latach „narodziło” się ukochane dziecko pań z KGW: zespół folklorystyczny „Borucinianki”. W gminie Osięciny koła gospodyń wiejskich działają w Pilichowie, Kościelnej Wsi - KGW „Polne Kwiaty” i KGW

...

Ciekawostka W gminie Osięciny działają zespoły folklorystyczne „Kujawioki”, „Kujawy Bachorne Nowe”, „Borucinianki”.

„Dziewczyny Haliny”, KGW Konary, KGW Borucinek, KGW Bełszewo i KGW Osięciny. Koło w Pilichowie, któremu przewodniczy Danuta Urbańska, reaktywowało się po długiej przerwie. Panie doszły do wniosku, że warto się spotykać, coś razem zrobić dla wiejskiej społeczności. Zaczęły od dożynek, zorganizowały wigilijne spotkanie, potem wakacyjny piknik. - U nas w domu gotowało się zwyczajnie, skromnie, ale bardzo smacznie - wspomina pani Danuta. - Często były kluski z serem, żurek, placki kartoflane, bywał też rosół lub czarnina. Moja mama robiła też poliwkę. To była zupa na zakwasie, do tego sypało się ryż i zaprawiało śmietaną. Była bardzo smaczna. Panie z KGW „Polne Kwiaty” w Kościelnej Wsi znane są ze swych kulinariów. Specjalnością gospodyń jest wiele potraw z gęsiny: gęsie kiszki, piersi w kapuście, żołądki w galarecie, wątróbka z boczkiem, gęś pieczona z jabłkami. Na konkurs „Gęsina na świętego Marcina” Agnieszka Gralak przygotowała gęsie szyjki, Aneta Michalska piersi gęsie. Ich dwa dania - ruchańce drożdżowe i żeberka w kapuście - znalazły się na ministerialnej liście produktów tradycyjnych.

Fot. Archiwum KGW

KGW Pilichowo Jolanta Gapska, Jolanta Szmidt, Alina Krysiak, Anna Zmirska, Izabela Mentlewicz, Anna Rosińska, Danuta Urbańska, Elżbieta Szajerska


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Piernik szary lany

Gęś pieczona z jabłkami

Pilichowo

Kościelna Wieś

Kościelna Wieś

180 minut

100 stopni

SKŁADNIKI: • 3 szklanki śmietany kwaśnej • 3 szklanki cukru • 5 całych jaj • 5 szkl. mąki pszennej • 2 łyżeczki sody oczyszczonej • 1 szkl. cukru na karmel • 1/2 szkl. wody

Fot. Nadesłane przez KGW

Fot. Nadesłane przez KGW

Sernik

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • gęś • kawałek mięsa wieprzowego, może być łopatka • pierś z kurczaka • żołądek, wątróbka itp. podroby • jabłka

Jajka z cukrem ubijamy trzepaczką, dodajemy pozostałe składniki, cały czas ucierając. Przekładamy kremem z manny lub powidłami.

SKŁADNIKI: • 1,6 kg sera białego • 15 jaj • duże masło roślinne • 2 szkl. cukru • 2 budynie śmietankowe • 1 szkl. cukru do piany

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Nadesłane przez KGW

Ser mielimy, dodajemy żółtka i masło - ucieramy z cukrem. Dodajemy budynie, nadal ucieramy i na końcu dodajemy ubitą pianę z białek utartą z cukrem. Całość lekko mieszamy z masą serową, wylewamy do formy i wstawiamy do piekarnika na 3 godziny, pieczemy w 100 st. C.

Zagotowujemy wodę z różnymi przyprawami - im więcej, tym lepiej - dodajemy sól. Studzimy wodę i moczymy w niej gęś przez 12 godzin. Nadzienie: Mięso i podroby mielimy, dodajemy jabłko pokrojone w drobną kostkę, sól, pieprz, inne przyprawy, zieleninę. Gęś napychamy farszem mięsnym, zaszywamy. Pieczemy do miękkości. Wydrążone jabłka nadziewamy kujawskimi powidłami ze śliwek.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Jolanta Młodecka

Jerzy Izydorski

wójt gminy Osięciny

Gmina Osięciny w powiecie radziejowskim jest jedną z większych jednostek samorządowych - zamieszkuje ją ponad 8 tysięcy mieszkańców. To gmina o charakterze rolniczym - użytki rolne stanowią 89 proc. powierzchni. Sołectwa: Bartłomiejowice, Bełszewo, Bełszewo-Kolonia, Bilno, Bodzanówek, Borucin, Borucinek, Jarantowice, Karolin, Kościelna Wieś, Krotoszyn, Lekarzewice, Leonowo, Nagórki, Osięciny, Osięciny Wieś, Osłonki, Pilichowo, Pocierzyn, Powałkowice, Ruszki, Samszyce, Sęczkowo, Szalonki, Ujma Mała, Witoldowo, Wola Skarbkowa, Zagajewice, Zblęg, Zielińsk, Żakowice. W gminie zachowały się zabytkowe obiekty. Do najcenniejszych należą m.in.: kościół parafii pod wezwaniem św. Wawrzyńca z połowy XII w. w Kościelnej Wsi, zespół kościelny parafii pod wezwaniem Opieki Matki Bożej w Osięcinach, obejmujący kościół z lat 1845-1855 i cmentarz przykościelny z połowy XIX w., zespół dworski z przełomu XVIII/XIX w. w Osięcinach - siedziba hrabiów Skarbków, dwór w Jarantowicach z 1920 r. i gorzelnia z 1907 r., dwór w Pocierzynie.

89


POWIAT RADZIEJOWSKI

GMINA RADZIEJÓW

Ślepoki to potrawa robiona od pokoleń TEKST Jolanta Młodecka

Fot. Jolanta Młodecka

Na zdjęciu: Krystyna Grysik - Czołówek, Teresa Kuraszewska - Czołowo, Małgorzata Nowakowska i Ewa Witczak - Bieganowo, Henryka Serdak - Płowce, Danuta Skowrońska - Szostka, Krystyna Kępska - Broniewek, Maria Kruszyńska - Biskupice, Bogusława Linowiecka - Stary Radziejów, Jadwiga Malec - Piołunowo, Renata Rutkowska - Opatowice.

W

90

powiecie radziejowskim najwięcej kół - 12 - funkcjonuje w gminie Radziejów. To środowisko jest bardzo aktywne. - Nie zamykamy się we własnym gronie, współpracujemy z innymi organizacjami w gminie, z druhami OSP, szkołami, bibliotekami - twierdzi Urszula Rosół, przewodnicząca Powiatowej Rady Kobiet. - Organizujemy wspólne imprezy, promujące wieś, miejscowe zwyczaje, historię i kulturę, a także tradycje kulinarne. Tak, by mieszkańcy mogli być dumni z tego, że stąd właśnie pochodzą, tu się urodzili i tu pracują. Koła gospodyń wiejskich funkcjonują w: Płowcach, Starym Radziejowie, Biskupicach, Opatowicach, Zagorzycach, Krwilnie, Szostce, Czołowie, Czołówku, Broniewku, Piołunowie i Bieganowie. Najstarsze to koła w Szostce i Starym Radziejowie, ostatnio obchodziły jubileusz 60-lecia.

...

Ciekawostka Najbardziej znane imprezy kulinarne to: „Od zakwasu do żurku kujawskiego” i „Kaczka po naszymu”. Tam panie z KGW zdobywają nagrody.

Panie uczestniczą we wszystkich konkursach, wystawach i przeglądach kulinarnych. Te najbardziej znane to m.in. „Od zakwasu do żurku kujawskiego” czy „Kaczka po naszymu”. W 10. edycji konkursu „Od zakwasu...” nagrodę zdobyła Elżbieta Woźniak z koła w Czołowie za ślepoki gotowane. - Na tę potrawę potrzebujemy śledzie, ale żeby nie były słone, olej, ocet, wodę. Cebulę kroimy w plastry, przyprawiamy, zalewamy nią śledzie i gotujemy, aż pojawią się pierwsze pęcherzyki - mówi pani Elżbie-

ta. - To stary przepis, u nas w domu robiony od pokoleń, nie tylko na dni postne, bo to potrawa prosta i smaczna. Ale nie tylko kulinaria są przedmiotem zainteresowania pań zrzeszonych w KGW. Podejmują wiele różnych inicjatyw dla aktywizacji i integracji mieszkańców wsi, najczęściej z druhami z OSP. Chętnie uczestniczą w kursach, szkoleniach, pokazach. Mają znakomite warunki do tego, bowiem większość wiejskich świetlic w gminie Radziejów została ostatnio wyremontowana lub odbudowana.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Żur z kiełbasą

Placek drożdżowy

Piołunowo

Opatowice

Płowce

SKŁADNIKI: • 20 dag wątróbki • 30 dag fileta z kurczaka • 1 duża cebula • pieprz, sól, majeranek • 4 jabłka • 40 dkg sera żółtego

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI na żurek: • 4 liście laurowe • pieprz ziarnisty czarny • ziele angielskie • 4 łyżki majeranku • sól, pieprz do smaku • 1 kg kiełbasy białej • smalec do smażenia cebuli

SKŁADNIKI: na ciasto: • 10 dag roztopionego masła • 1 kg mąki • 1 i 1/2 szklanki cukru • 2 szklanki mleka • 8 dag drożdży • szczypta soli • 5 żółtek i jedno całe jajko • cukier waniliowy

PRZYGOTOWANIE:

200 stopni

Jabłka myjemy, odcinamy kapelusze, wydrążamy środek. Skrapiamy sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały. Pieczemy ok. 20 minut w temp. 200 st. C. Cebulę, wątróbkę i filet kroimy w kostkę. Przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. Upieczone jabłka napychamy farszem i posypujemy startym żółtym serem. Wkładamy na chwilę do piekarnika, żeby ser się rozpuścił.

Kilka dni wcześniej przygotowujemy zakwas. Mąkę żytnią, czosnek, ziele angielskie i liście laurowe zalewamy 3 szklankami przegotowanej letniej wody. Mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 3-5 dni. Kiełbasę sparzyć w temp. 80 stopni przez 30 minut. Na wywarze gotujemy ziemniaki z przyprawami. Wlewamy do wywaru zakwas. Gotujemy 20 minut. Kiełbasę kroimy w plasterki, dodajemy żurku. Przyprawiamy, dodajemy śmietanę i zarumienioną cebulkę.

SKŁADNIKI: na kruszonkę: • 10 dag roztopionego masła • 1 kg mąki • 1 i 1/2 szklanki cukru

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Jolanta Młodecka

20 minut

SKŁADNIKI: na zakwas: • 20 łyżek mąki żytniej • 5 ząbków czosnku • 7 ziarenek ziela angielskiego • 3 liście laurowe

Fot. Jolanta Młodecka

Fot. Jolanta Młodecka

Jabłka faszerowane

Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy mleko, wyrośnięte drożdże, jajko i żółtka utarte z cukrem. Wszystko dobrze wyrabiamy i na koniec dodajemy roztopiony tłuszcz. Odstawiamy do wyrośnięcia. Na wierzch sypiemy kruszonkę.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Jolanta Młodecka

Marek Szuszman

wójt gminy Radziejów

Gmina Radziejów jest typową gminą rolniczą - użytki rolne zajmują 95 proc. terenu. To grunty o wysokiej klasie ziemi ornej, należące do najlepszych w Polsce. Zaledwie 24 ha stanowią obszary leśne. Obecnie gminę zamieszkuje niespełna 4500 mieszkańców. Pod względem administracyjnym obszar gminy dzieli się na 18 sołectw: Bieganowo, Biskupice, Broniewo, Broniewek-Płowki, Czołowo, Czołówek, Kwilno-Kłonówek, Opatowice, Piołunowo, Płowce, Pruchnowo, Przemystka, Skibin, Stary Radziejów-Kolonia, Stary Radziejów-Wieś, Szostka, Kolonia Wąsewo, Zagorzyce. W gminie Radziejów leżą Płowce znane z bitwy stoczonej w 1331 r. przez króla Władysława Łokietka z Krzyżakami. W Płowcach wyznaczona została historyczno-przyrodnicza ścieżka edukacyjna. Zachowały się też zabytkowe obiekty - w Płowcach dwór Biesiekierskich, zespół dworski w Biskupicach, zespół kościelny parafii pod wezwaniem św. Wojciecha i Barbary w Broniewie, obejmujący kościół z 1860 roku i dzwonnicę z 1857 roku. Zapraszamy Państwa do naszej gminy.

91


GMINA RADZIEJÓW

POWIAT RADZIEJOWSKI

Pierogi z serem na słodko ze skwarkami

Bigos domowy

Stary Radziejów

Czołowo

Broniewek

SKŁADNIKI: • 1,5 kg mięsa wieprzowego z łopatki • 3 jajka - roztrzepać • 1/2 szklanki bułki tartej - namoczyć w mleku • 2 łyżki przetartego majeranku • 1 łyżka potrawki jarzynowej do potraw • 1 łyżka przypraw do mięs • 0,5 kg cebuli - pokroić w piórka, zeszklić na smalcu • do smażenia steków - smalec i taka sama ilość oleju

SKŁADNIKI: • 2 szklanki mąki • 2 żółtka • szczypta soli • pieprz • cukier

Fot. Jolanta Młodecka

Fot. Jolanta Młodecka

Steki wieprzowe w pierzynce cebulowej

SKŁADNIKI: • 1 kg kapusty kiszonej • 0,5 kg kapusty słodkiej • 0,3 kg kiełbasy • 0,3 kg mięsa wieprzowego • 0,3 kg mięsa wędzonego (boczek) • 1 duża cebula • 2 łyżki koncentratu pomidorowego • 2 duże grzyby leśne • 3 liście laurowe • sól • pieprz • papryka

PRZYGOTOWANIE:

Mąkę zalewamy gorącą wodą, mieszamy, dodajemy żółtka i resztę składników. Zagniatamy ciasto, rozwałkowujemy cienko. Nadziewamy serem. Ser łączymy z jajkiem, ubitą pianą, cukrem i przyprawami. Pierogi gotujemy i polewamy tłuszczem ze skwarkami.

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

92

Kaczka faszerowana pieczarkami i wątróbką

Mięso, kiełbasę, boczek gotujemy z kapustą kiszoną, dodajemy grzyby, koncentrat, liście, podsmażaną cebulę. Gotujemy 1,5 godziny. Dodajemy kapustę słodką i gotujemy, aż będzie miękka. Przygotowujemy zasmażkę według uznania.

PRZYGOTOWANIE:

Kaczkę luzujemy, nacieramy pieprzem, solą i słodką papryką. Farsz: Wątróbkę siekamy, dodajemy pokrojone pieczarki, trochę bułki tartej, jajko. Cebule kroimy w kostkę. Dodajemy pieprz, sól, dużo natki pietruszki i koperek. Wszystko mieszamy i faszerujemy tym kaczkę.

Bieganowo

Fot. Jolanta Młodecka

SKŁADNIKI: • pieprz • sól • słodka papryka • wątróbka • pieczarki • bułka tarta • jajko • cebula • natka pietruszki • koperek

Fot. Jolanta Młodecka

Do miski wkładamy mięso zmielone na średniej siatce, dodajemy wszystkie składniki. Dobrze mieszamy masę mięsną. Formujemy płaskie steki i smażymy w głębokim tłuszczu. Usmażone steki kładziemy na półmisku, przykrywamy zeszkloną cebulką.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Biskupice

Czołówek

Szostka

SKŁADNIKI: • 2 duże filety z kurczaka • przyprawy do kurczaka • 40 dag pieczarek • 1 duża cebula • 3 średnie marchewki • 3 kopiaste łyżki majonezu • pół kostki sera żółtego • sól, pieprz PRZYGOTOWANIE:

WA R TO W I E DZ I E Ć

Filety lekko rozbijamy lub kroimy w kostkę, oprószamy przyprawą, odstawiamy na 10 minut do lodówki. Marchewkę ścieramy na dużych oczkach, wlewamy 3 łyżki rozgrzanego oleju. Po 5 minutach smażenia zalewamy 1/2 szklanki gorącej wody. Przykrywamy i dusimy do odparowania płynu. Pieczarki kroimy na małe kawałki, smażymy z cebulą - przekładamy do miski. Do naczynia w pieczarkami dokładamy podduszoną marchewkę, dodajemy majonez i wszystko dokładnie mieszamy. Naczynie żaroodporne smarujemy olejem, na dnie układamy filety, na mięso wykładamy „pierzynkę” pieczarkowo-marchewkową. Nie przykrywając naczynia wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C i zapiekamy 40 minut. Na parę minut przed upływem tego czasu wszystko posypujemy żółtym serem.

SKŁADNIKI: • 30 dag karkówki lub boczku • 50 dag kiszonej kapusty • 50 dag drobnych ziemniaków • sól, pieprz, majeranek, zioła prowansalskie • cebula • 2-3 łyżki mąki • 1 łyżka mąki pszennej

Fot. Jolanta Młodecka

Prażochy (dziady)

Schab na mleku

SKŁADNIKI: • schab w całości • majeranek • sól • pieprz • ziele angielskie • listek laurowy • mleko

PRZYGOTOWANIE:

Tłustą karkówkę lub boczek kroimy w kostkę i smażymy na złoty kolor. Skwarki wybieramy i odkładamy. Nadmiar tłuszczu odlewamy do miseczki, pozostawiając ok. 1 łyżki tłuszczu na patelni. Kapustę płuczemy w zimnej wodzie i odsączamy. Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na złoty kolor, dodajemy odsączoną kapustę cały czas mieszając. Dodajemy przyprawy. W garnku zagotowujemy szklankę wody, przekładamy smażoną kapustę, gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania dodajemy majeranek. Na czystą patelnię wlewamy 1 łyżkę odlanego tłuszczu, podgrzewamy i dodajemy płaską łyżeczkę mąki pszennej. Przesmażamy, dodajemy ugotowaną kapustę, mieszamy i posypujemy ziołami prowansalskimi. Ziemniaki kroimy w kostkę, zalewamy niewielką ilością wody, solimy i gotujemy do rozgotowania. Ogień zmniejszamy do minimum, dodajemy 2-3 łyżki mąki, tłuczkiem do ziemniaków ubijamy na gładką masę. Łyżkę moczymy w odlanym tłuszczu i porcjujemy prażochy na talerzu, otaczając kapustą i posypując skwarkami.

PRZYGOTOWANIE:

Schab myjemy, nacieramy majerankiem, solą i pieprzem, zostawiamy na drugi dzień. Schab kładziemy do naczynie i zalewamy mlekiem z zielem angielskim i liściem. Pieczemy. Po upieczeniu kroimy w plastry i zalewamy sosem zrobionym z mleka pozostałego po upieczeniu schabu.

<

przepis obok

Fot. Jolanta Młodecka

Kurczak zapiekany

Fot. Jolanta Młodecka

z marchewką i pieczarkami

Szkoły gminne idą z duchem czasu. Gmina Radziejów wyposażyła wszystkie swoje placówki w tablice interaktywne, komputery z wyposażeniem, a także mikroskopy i inne pomoce dydaktyczne. Szkoły są już po termomodernizacjach, które zakończyły się tu w 2014 roku. Obiekt Szkoły Podstawowej w Bieganowie, Szkoły Podstawowej w Płowcach, Gimnazjum w Skibinie, Przedszkola w Skibinie oraz Biblioteki w Płowcach otrzymały izolację termiczną oraz nowe, kolorowe elewacje. Od 2012 roku działa Przedszkole Gminne w Skibinie. Było to posunięcie długo oczekiwane przez mieszkańców, którzy swoje dzieci posyłali dotychczas do przedszkoli w sąsiednich gminach. Działanie to wymagało ogromnego wysiłku, ale okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Przedszkole cały czas rozwija się, powiększając swoją bazę edukacyjną o nowe pomieszczenia i wyposażanie, i cieszy się ogromnym zainteresowaniem dzieci i rodziców. O przyjęcie do przedszkola ubiegają się dzieci z sąsiednich gmin. Wyniki sprawdzianów szóstoklasistów z ostatnich lat plasują szkoły w czołówce powiatowej i wojewódzkiej. Szkoła Podstawowa w Bieganowie zajęła I miejsce w województwie kujawsko-pomorskim w 2013 r., a Szkoła Podstawowa w Płowcach I miejsce w 2014 r., również na terenie całego województwa.

93



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT SĘPOLEŃSKI

Największy park krajobrazowy i rodowa tradycja

Fot. Marek Weckwerth

Po lewej: ruiny pałacu w Runowie Krajeńskim, po prawej: kościół w Więcborku

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

W

krajobrazie dominują rynnowe jeziora, rzeki i strumienie. Przez jezioro Mochel, nad którym leży Kamień Krajeński, przepływa rzeka Kamionka - najdłuższy dopływ Brdy. Cały ciąg jezior rynnowych rozciąga się na zachód od Sępólna Krajeńskiego. Zasila je rzeka Sępolenka - także dopływ Brdy. Więcbork rozbudował się nad Jeziorem Więcborskiem, przez które przepływa rzeka Orla. Bogactwo wód sprawiło, że cały obszar nazwano Pojezierzem Krajeńskim i utworzono Krajeński Park Krajobrazowy - największy w naszym regionie i trzeci pod względem wielkości w kraju, który daleko wykracza poza powiat. Tak doskonałe walory naturalne wpłynęły na rozwój turystyki. W północnej części powiatu wyróżniają się wzgórza, największe w okolicy Kamienia Krajeńskiego. Od wsi Obkas wzięła się nazwa całego masywu - Gór Obkaskich. Najwyższa w masywie i jednocześnie w całym województwie kujawsko-pomorskim jest Czarna Góra (189 m n.p.m.). Bogata sieć wodna i wzgórza są dziełem lodowca. Jest i trzeci atut tutejszego krajobrazu - lasy. Powiat sępoleński to gniazdo dawnych rodów szlacheckich, wśród nich familii Komierowskich, która - według legendy

... Ciekawostka Wśród produktów regionalnych powiatu, zwłaszcza okolic Więcborka, wyróżnia się miód pszczeli. Tradycje bartnicze sięgają tu XVIII stulecia. - pochodzi od rycerza przybyłego do Polski w orszaku czeskiej księżniczki Dobrawy, przyszłej żony Mieszka I. Za wierną służbę dostał ziemię w Komierowie. Tutejszy pałac pozostaje w rękach Komierowskich do dziś i jest to jedyny w Polsce przykład tak długiej, ponad 1000-letniej tradycji rodowej. Tutejszy pałac zbudowano w roku 1680, później go rozbudowując. W Runowie Krajeńskim można zobaczyć otoczone parkiem krajobrazowym ruiny pałacu, pierwotnie zamku, z końca XVI wieku. We wsi znajduje się także kościół pw. Trójcy Świętej z początku XVII stulecia. Okazały murowany dwór w stylu neogotyckim z roku 1867, otoczony parkiem krajobrazowym, można oglądać we wsi

Radzim. W miejscowości Skarpa znajduje się późnoklasycystyczny, murowany dwór z połowy XIX wieku. W Wałdowie od roku 1621 wznosi się kościół parafialny św. Mateusza. Na przykościelnym cmentarzu można zobaczyć grób dziadków Jana Kulczyka, jednego z najbogatszych Polaków, zmarłego w roku 2015. Ciekawy kościół, bo o konstrukcji szkieletowej, znajduje się w Sypniewie (powstał w 1781 r.). W Cerkwicy Dużej warto oglądać kościół pw. św. Wojciecha, o konstrukcji zrębowej, z 1833 roku. Na przykościelnym cmentarzyku zachowały się groby dawnych parafian - Kosznajdrów, czyli Niemców, którzy zachowali wiarę katolicką. Wiele ciekawych rzeczy można zobaczyć w tutejszych miastach. Najcenniejszym zabytkiem Sępólna Krajeńskiego jest zbudowany w latach 1789-1803 w stylu klasycystycznym kościół pw. św. Bartłomieja. W Więcborku na uwagę zasługuje kościół Wniebowzięcia NMP i świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza zbudowany w latach 1772-1778. Ciekawa jest kaplica z roku 1787 na Górze św. Katarzyny (180 m n.p.m.) i znajdujące się tam pozostałości cmentarza ewangelickiego. W Kamieniu Krajeńskim warto zwiedzić kościół świętych Piotra i Pawła zbudowany po 1581 roku. Jedną z zewnętrznych ścian zdobi renesansowe sgrafitto z ok. 1578 roku wyobrażające św. Krzysztofa.

95


POWIAT SĘPOLEŃSKI

GMINA KAMIEŃ KRAJEŃSKI Chałupcie serwuje tylko Dąbrówka TEKST Janina Waszczuk

Fot. Janina Waszczuk

KGW Dąbrówka Od lewej: Renata Górka, Bogusława Rekowska, Danuta Cicha, Ewa Ratuszniak, Grażyna Bukowska, Maria Bauza, Iwona Chmielewska, Krystyna Bukowska, Leokadia Ruhnke (przewodnicząca), Małgorzata Dzieciuch, Jadwiga Dzieciuch, Karolina Mosek, Mariola Trzebiatowska, Anna Sala, Ewa Wiese, Aleksandra Pacholczyk

D

96

ąbrówka leży w gminie Kamień Krajeński w powiecie sępoleńskim. We wsi prężnie działa koło gospodyń wiejskich, które liczy 40 pań. Koło obchodziło pod koniec maja jubileusz 70-lecia istnienia. Od 32 lat paniom przewodniczy Leokadia Ruhnke. Panie uwielbiają gotować, ale ich działalność jest różnorodna. Są pełne pomysłów, zapału i energii. Chętnie biorą udział w konkursach kulinarnych. W Dąbrówce na Krajnie tak naprawdę czerpią trochę od Kaszubów, trochę od Borowiaków i trochę z Pałuk. Te kultury przenikają się, a na przestrzeni lat ulegały modyfikacjom. - Nasze potrawy są jedyne w swoim rodzaju. Na pewno jak pada hasło „chałupcie”, od razu ustawia się kolejka, bo tylko panie z Dąbrówki potrafią zrobić tak doskonałe danie. Ile zrobimy sztuk, tyle sprzedamy, i ciągle jest mało. Nie zawsze je podajemy, bo są bardzo pracochłonne - mówi Leokadia Ruhnke. - Oryginalnie podawane były

z grzybami z lasu. To potrawa nagradzana i świetnie smakuje. W 2015 r. chałupciami wygrałyśmy konkurs kulinarny w Debrznie. Kolejne danie, które jest popularne, chętnie robione i serwowane, to polewka kaszubska na maślance. - Kiedyś to była zupka popularna i bez dodatków. Postna - dodaje Jadwiga Dzieciuch, która na gotowaniu zna się jak nikt inny. - Ale u nas jest też takie dawne danie „pazibrody”. To zupa, do której wrzucamy warzywa - kapustę świeżą, ziemniaki, włoszczyznę - i wszystko zalewamy mlekiem i śmietaną. To też danie znalezione w starych zeszytach naszych mam i babć. W Dąbrówce pieką także ciasta. Ich słynne serniki i jabłecznik, ciasto maślankowe z owocami sezonowymi znane są w całej gminie. Jak zaznaczają panie, tradycja gotowania nie zaginie, bo każda z nich właściwie ma w domu już następczynię i wcale młodych pań nie zmuszają, bo kobiety po prostu kochają gotowanie.

- Panie od gotowania to artystki, ich dania nie tylko smakują, ale i cieszą oko, każde z nich to dzieło sztuki. Gruszki na winie przygotowane w koszyczkach z czekolady to misterna robota - dodaje przewodnicząca. - Na festynach podają także tradycyjny, swojski chleb ze smalcem i ogóreczkiem kiszonym, kefiry z pietruszką i ziołami. Na większe uroczystości przygotowują karkówki ze śliwką, wołowinę sznurowaną z czosnkiem, nie zapominają o tradycyjnych zupach - grochówkach, żurkach czy barszczu czerwonym na zakwasie. - Gotowanie trzeba kochać, a my wprost to uwielbiamy - dodają zgodnie gospodynie. - Razem z wnuczkami lepimy pierogi i jest to przyjemność, bo aż się serce raduje, że rosną następczynie. W tym kole jest współpraca i podział ról. Jedne kobiety są od gotowania, inne od pieczenia, a jeszcze inne od dekoracji i robienia wieńców. Paniom dopisują humory i każde ich spotkanie jest pełne energii, śmiechu i zaangażowania.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Chałupcie w sosie śmietanowym

Polewka kaszubska na maślance

SKŁADNIKI: • gruszka • wino czerwone wytrawne • miód • śmietana 30 proc. • serek waniliowy • suszona śliwka • gorzka czekolada Fot. Janina Waszczuk

SKŁADNIKI: • kapusta świeża • boczek świeży • cebula • sól, pieprz • śmietana • maggi • majeranek • pieczarki PRZYGOTOWANIE:

Ziemniaki obieramy i trzemy na tarce. Cebulę i boczek kroimy w kostkę i podsmażamy. Dodajemy do ziemniaków, doprawiamy solą i pieprzem. Kapustę parzymy. Farsz zawijamy w liście kapusty, tak przygotowane chałupcie układamy w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy w 160 st. C przez 40 minut. Sos: Pieczarki myjemy i kroimy. Do podsmażonych grzybów dodajemy śmietanę 30 proc., doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i przyprawą w płynie maggi.

PRZYGOTOWANIE:

Gruszki obieramy, zostawiamy ogonki. Wkładamy do rondelka. Zalewamy winem, dodajemy śliwki i miód. Gotujemy, aż owoce staną się miękkie, ale wciąż jędrne. Gotujemy około 15 minut, zależy od wielkości. Owoce wyjmujemy na półmisek. Sos pozostały w garnuszku blendujemy i gotujemy, aż zgęstnieje. Śmietanę ubijamy i dodajemy serek waniliowy. Gruszkę dekorujemy kremem i polewamy sosem.

SKŁADNIKI: • 1,5 l maślanki • 250 ml śmietany 30 proc. • 250 g zwyczajnej kiełbasy • 150 g wędzonego boczku • 1 kg ziemniaków • sól, pieprz, maggi do smaku

160 stopni

Podsmażamy kiełbasę i boczek i wrzucamy do 5 litrów wody, a następnie pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotujemy do miękkości. Mieszamy śmietanę i maślankę, wlewamy do wywaru. Wszystko trzeba zagotować. Dodajemy przyprawy. Można posypać zieloną pietruszką, drobno pokrojoną.

Fot. Janina Waszczuk

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Janina Waszczuk

40 minut

Gruszka gotowana na winie

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Kamień Krajeński

Wojciech Głomski

burmistrz Kamienia Krajeńskiego

Miasto i gmina Kamień Krajeński leżą w środkowej części Pojezierza Krajeńskiego. Administracyjnie obszar gminy stanowi północną część powiatu sępoleńskiego w województwie kujawsko-pomorskim. Miasto pełni funkcję centrum obsługi gminy, zapewniając dostęp m.in. do edukacji, ochrony zdrowia, kultury, sportu i rekreacji, a także oferty usługowo-handlowej. Oprócz miasta w gminie wyróżnić należy 13 sołectw. Kamień Krajeński to jedna z najstarszych miejscowości na terenie historycznej Krajny. W 2009 r. uroczyście obchodzona była rocznica 650-lecia nadania praw miejskich. Cenną spuścizną wielowiekowej historii gminy są zabytki (m.in. kolegiata w Kamieniu Krajeńskim, zespół kościelno-klasztorny w Zamartem, kościoły w Dąbrówce, Dużej Cerkwicy, Obkasie, zespoły pałacowo-parkowe w Zamartem i Radzimiu, zabytkowy średniowieczny układ architektoniczny miasta Kamień Krajeński oraz pochodzący z tego okresu fragment miejskich murów obronnych). Ciekawostką jest, że w miejscowości Dąbrówka znajduje się najwyższy punkt województwa kujawsko-pomorskiego. Teren nad jeziorem Mochel w Kamieniu Krajeńskim daje mieszkańcom i turystom możliwość wielu form wypoczynku i rekreacji. Za sprawą amfiteatru jest to również miejsce licznych imprez kulturalnych.

97


POWIAT SĘPOLEŃSKI

GMINA SĘPÓLNO KRAJEŃSKIE W Wałdowie furorę robi bigos, w Lutowie - żyd TEKST Maria Eichler

Fot. Maria Eichler

Wałdowo

W

98

i maślane ciasteczka oraz pierniczki. Furorę robi ich tort śliwkowy, to naprawdę niebo w gębie! Same robią też chleb na zakwasie z żytniej mąki. Pycha! - Na festynach najlepiej smakuje nasz bigos - mówi Jadwiga Polasik. - Powodzeniem cieszą się też gołąbki, które robimy na dużej patelni... Do bigosu nie żałują boczku, masła też nie... Na tłusty czwartek pieką czasem i 500 pączków... Gdy jest taka potrzeba, służą swoimi umiejętnościami i wypiekami oraz innymi specjałami na imprezach dla wsi. KGW w Lutowie działa od kilkudziesięciu lat, a panie zgodnie przyznają, że kuchnia to ich żywioł. - Można się o tym przekonać przyjeżdżając do nas

Fot. Jacek Wojtania

Fot. Archiwum UM w Sępólnie

ałdowo kobietami stoi. Tak jak wsi nie można sobie wyobrazić bez strażaków, tak samo bez koła gospodyń wiejskich nie sposób. - A one nie wyobrażają sobie życia bez pogaduszek, no i bez pichcenia, rzecz jasna. - Spotykamy się, gotujemy, pieczemy, uczymy się od siebie - mówią zgodnie. W kole jest ich 30, w różnym wieku, najstarsza po osiemdziesiątce. A koło ma 65 lat, od 28 lat dowodzi nim Jadwiga Polasik. Co króluje na wałdowskich stołach? Na Boże Narodzenie uginają się od pierogów z kapustą i grzybami, od krokietów z pieczarkami i kapustą. Powodzeniem cieszą się ryby w occie - pstrąg czy miruna. Z ciast - makowiec i piernik, kruche

na Biesiadę po lutowsku - śmieje się wiceprzewodnicząca koła Małgorzata Senska. - Kochamy gotować - wyznaje Danuta Wańke, laureatka wielu przeglądów i konkursów kulinarnych. - No i dobrze się nam razem pracuje, bo kuchnia w domu kultury jest świetnie wyposażona. Co lubią gotować? - To, co ludziom smakuje - odpowiada pani Danusia. - A u nas lubią i mięso, i potrawy z ziemniaka, przepadają za ciastem. Z mięs wzięcie mają karkówka i roladki ze schabu, ale panie kombinują używając jako farszu śliwek, brzoskwini czy brokułów. Jesienny festyn z ziemniakiem w roli głównej to okazja do uraczenia gości kartoflanką, plackami, kluskami śląskimi i szarymi, klopsikami z ziemniaków w mundurkach. Ciasta też się wymyśla. Najbardziej oryginalny jest żyd, którego nazwa wzięła się chyba stąd, że ciasto jest nafaszerowane wielką ilością rodzynek, a te w kuchni żydowskiej są jednym z filarów. - Skąd się to ciasto u nas wzięło, nie wiem - zastanawia się Danuta Wańke. - Przypomina nasze ciasto drożdżowe. A co do nazwy, to na konkursach ostrzegano mnie, że może być źle przyjęta, ale przecież to nie jest dyskryminacja, tylko tradycja... Wańke wspomina, że w Minikowie jej żydem zainteresował się nawet słynny cukiernik Sowa, a jak posmakował, to powiedział: - O, kurczę, jakie to dobre...

Widok z lotu ptaka na molo

Lutowo


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Kurczak po lutowsku

Śliwkowiec

160 stopni

SKŁADNIKI: • 1 duży kurczak • 80 dag mięsa mielonego • 3 cienkie parówki • świeża papryka • 6-8 małych pieczarek • cebula • jajko • sól • pieprz • papryka mielona ostra • vegeta • gaza • nici • dratwa PRZYGOTOWANIE: Mięso mielone wyrabiamy z jajkiem, drobno pokrojoną cebulą przyprawiamy do smaku. Kurczaka układamy grzbietem do góry. Nacinamy skórę wzdłuż kości grzbietowej, oddzielamy mięso od kości, odcinamy końcówki skrzydełek i usuwamy kości, wyjmujemy kości z udek. Mięso ze skrzydełek i udek wkładamy do środka i zszywamy otwory. Tuszkę rozkładamy, przyprawiamy solą, papryką i vegetą, zaszywamy pozostawiając otwór, przez który nakładamy farsz, paprykę i parówki oraz pieczarki. Po wypełnieniu zszywamy do końca. Ponownie sypiemy przyprawami i solą, zawijamy w gazę, obwiązujemy dratwą jak baleron. Smarujemy olejem. Układamy w brytfance i pieczemy, od czasu do czasu polewamy wodą i sosem z brytfanki. Pieczemy 2-2,5 godz. w temp. 160-180 st. C. Po upieczeniu wyjmujemy z naczynia, układamy między deseczkami i obciążamy. Po wystygnięciu odwijamy z gazy, usuwamy nici. Kroimy w plastry. Można podawać z zimnymi sosami (tatarskim, chrzanowym).

SKŁADNIKI: biszkopt: • 6 jajek • 1 i 1/2 szkl. cukru • 6 łyżek oleju • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia • 3 łyżki kakao • 2 szkl. mąki (bez dwóch łyżek) • 6 łyżek wody krem: • 2 op. suszonych śliwek • 2 łyżki cukru • 1 cytryna • ok. 350 ml wódki • 1 duży budyń (na 3 szkl. mleka) • 2 szkl. mleka • 2 czekolady gorzkie • 1 masło • 1 czekolada mleczna dodatkowo: • 1 słoiczek powideł śliwkowych • 2 op. delicji na poncz: • herbata • sok z cytryny

SKŁADNIKI: • 2 kg kapusty kiszonej • 1 główka kapusty świeżej • 1 kg pieczarek • boczek • kiełbasa • mięso od łopatki • cebula • koncentrat • trochę keczupu • przyprawy: vegeta, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE: Boczek, mięso, kiełbasę kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka i podsmażamy na oleju. Do tego wrzucamy pokrojoną cebulę i drobno pokrojone surowe pieczarki, następnie dodajemy kiszoną kapustę i gotujemy dalej. Dodajemy świeżą kapustę i przyprawy. Gotujemy do miękkości, na koniec dodajemy koncentrat, trochę keczupu i gotujemy.

przepis obok

> Fot. Maria Eichler

ok. 150 minut

Fot. KGW w Lutowie

Bigos z kiszonej i świeżej kapusty

Dzień wcześniej kroimy drobno suszone śliwki z jednego opakowania, z drugiego na półcentymetrowe podłużne płatki. Wkładamy do osobnych słoików, zalewamy wódką, zakręcamy i odstawiamy do następnego dnia. Ubijamy białka na sztywno. Dodajemy cukier. Mieszamy z pozostałymi składnikami. Pieczemy. Z budyniu, mleka, cukru gotujemy budyń. Schłodzony miksujemy z masłem i z roztopioną, ostudzoną tabliczką gorzkiej czekolady, i kilkoma kroplami soku z cytryny. Na koniec dodajemy drobniej pokrojoną część śliwek. Biszkopt kroimy na pół. Nasączamy ponczem z dodatkiem alkoholu (jeśli pozostał po śliwkach). Smarujemy powidłami, następnie układamy więcej niż połowę kremu oraz jedną przy drugiej delicje. Drugi biszkopt smarujemy cienką warstwą kremu i przyklejamy do delicji. Na ciasto wkładamy pozostały krem i grubiej pokrojone śliwki. Polewamy je zygzakami najpierw mlecznej, a potem gorzkiej czekolady. Tort nabiera mocy na drugi, trzeci dzień.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Nadesłane

Waldemar Stupałkowski

burmistrz Sępólna Krajeńskiego

Mam ogromną przyjemność zaprosić Państwa do gminy Sępólno Krajeńskie. Nasza gmina - Nasza Mała Ojczyzna to malowniczy region Pojezierza Krajeńskiego, o nienaruszonym stanie środowiska naturalnego. Tutaj rozciąga się znaczny obszar Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Czyste wody i powietrze stwarzają wymarzone warunki do osiedlania się i do wypoczynku. Sępólno Krajeńskie i jego okolice, pełne lasów i jezior, dzięki swym walorom spełniają oczekiwania turystów. Atrakcją miasta jest Jezioro Sępoleńskie, którego brzegi sięgają niemal centrum. Gmina ma bardzo dobrze rozwiniętą bazę rekreacyjno-sportową udostępnianą mieszkańcom i turystom, gdzie odbywa się wiele imprez sportowych i rekreacyjnych. To m.in. nowoczesna, pełnowymiarowa i wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa „Krajna Arena”, stadion sportowy z bieżnią, korty tenisowe ceglaste, pełnowymiarowe boiska do piłki nożnej, plaża nad Jeziorem Sępoleńskim, molo spacerowe z funkcją przystani żeglarskiej oraz amfiteatr ze sceną na wodzie i kawiarnią, ścieżka rowerowa łącząca gminę Sępólno Krajeńskie z gminą Więcbork oraz cztery boiska typu „Orlik”. Gmina Sępólno Krajeńskie posiada też dobrze rozwiniętą bazę noclegową, m.in. w kompleksie sportowo-leśnym przy Centrum Sportu i Rekreacji, hotelach, restauracjach i licznych gospodarstwach agroturystycznych. Sępólno Krajeńskie to siedziba powiatu i ciekawe, dynamiczne miasto z dużymi ambicjami i sporym potencjałem intelektualnym. Zapraszam do inwestowania i wypoczynku.

99


POWIAT SĘPOLEŃSKI

GMINA WIĘCBORK

W Wituni lubią eksperymentować, a w Runowie ugoszczą „leśnym mchem” TEKST Maria Eichler

Fot. Nadesłane przez KGW

Runowo Krajeńskie

W

100

ituńskie koło liczy 17 pań, a działa od 2000 r. Spotykają się w świetlicy. - Moja mama jeszcze chodziła tutaj na zabawy - wspomina przewodnicząca KGW Iwona Borowicz. Szczególnie jesienią i zimą to mus, żeby się tu wybrać. Nie tylko na kucharzenie, także na ćwiczenia gimnastyczne, bo panie dbają o kondycję. Angażują się też we wszelkie wydarzenia, które wiążą się z życiem wsi. Jest więc wigilia dla seniorów, Gwiazdka dla dzieci, są festyny. Panie jeżdżą na dożynki i na świętojanki. Pokazują się na kiermaszach, a mają z czym, bo robią cudeńka na szydełku, śliczne pocztówki i decoupage. By zdobywać granty, założyły stowarzyszenie Sami Swoi. Hit kulinarny u nich to ziemniak po wituńsku, który Danka Bielicka podpatrzyła u swojej mamy wywodzącej się ze Lwowa. Chętnych nie brak także na kiełbasę zapiekaną z cebulą i jabłkami. Na święta panie polecają ryby w galarecie i pierogi, gołąbki z kaszą gryczaną, skrzydełka

w głębokim tłuszczu, smażone w maggi. Z ciast ulubione są te z galaretkami, serniki, tort makowy ze swojskimi powidłami, oblewany białą czekoladą, który podaje się mocno schłodzony. Panie robią też nalewki i wina, miody z mniszka, kandyzowaną pigwę, a nawet... ogórki. Na Dni Więcborka Koło Gospodyń Wiejskich w Runowie Krajeńskim popisuje się miodownikiem i żurkiem. - Chleb pieczemy swojski, różny, z ziarnami - opowiada Lidia Jarząb-Słoma, szefowa KGW w Runowie Krajeńskim.

- Powodzeniem cieszy się smalec z fasoli, z cebulką. Błysnąć mogą na targach i na festynach. W tym roku szykują się na dożynki powiatowo-gminne. Kuchnię mają tradycyjną, bliska jest im idea zdrowej żywności. Uroczystości świąteczne koło urządza z tradycyjnymi potrawami, w Więcborku żywa jest tradycja stołów wigilijnych, na których króluje jadło z różnych stron gminy. - Stały punkt u nas to wigilia dla starszych, z upominkami i wizytą księdza - opowiada Lidia Jarząb-Słoma. Samo koło ma już ponad 50 lat, a od czterech lat działa Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich „Runowo Krajeńskie”, żeby pozyskiwać środki na projekty i na akcje. Nie zapomną wizyty w Runowie prezydenta Komorowskiego. Co prawda nie miały szansy same go ugościć, bo wtedy królowała gęsina od marszałka województwa, ale szefowa koła stwierdziła, że panie muszą prezydenta przywitać. Ochrona obejrzała transparent, pozwoliła podejść. Ludzie prezydenta wzięli do Warszawy kronikę koła. Miał się wpisać. - No i pół roku trwało, zanim tę kronikę odzyskaliśmy - śmieje się przewodnicząca koła. - Ale dedykację mamy...

KGW Witunia

Fot. Maria Eichler


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Leśny mech

Fot. Maria Eichler

Smażony ser

Fot. Maria Eichler

Wituński ziemniak

SKŁADNIKI: • 1 kg twarogu • 1 kostka masła • 5 jaj • 1 łyżeczka soli • 1 czubata łyżeczka sody • dodatki: koperek, kminek, orzechy itp.

SKŁADNIKI: • ziemniaki gulasz: • mięso z łopatki • karkówka • boczek • cebula • sól, pieprz • słodka i ostra papryka • vegeta sos czosnkowy: • majonez • jogurt naturalny • sól, cukier, czosnek

SKŁADNIKI: ciasto: • 450 gramów szpinaku rozmrozić, odsączyć i rozdrobnić • 3 jajka • 1 i 1/3 szkl. cukru • 1 cukier waniliowy • 1 i 1/3 szkl. oleju • 2 szkl. mąki krupczatki • 3 łyżeczki proszku do pieczenia masa śmietanowa: • śmietana 30 lub 36 proc. - 500 ml • 3 łyżki cukru pudru • 1 cytrynowa galaretka • owoce do dekoracji: maliny, jagody, owoce granatu

PRZYGOTOWANIE: Wsypujemy wszystkie produkty do miski i gotujemy na parze, mieszając do uzyskania jednolitej kleistej konsystencji (bez grudek). Przelewamy do mniejszej miseczki.

przepis obok

PRZYGOTOWANIE:

>

Ziemniaki myjemy i gotujemy w łupinkach. Mięso kroimy w kostkę, przyprawiamy i smażymy. Cebulę przyprawiamy i smażymy osobno. Następnie wszystko łączymy i jeszcze chwilę gotujemy. Sos czosnkowy przyrządzamy z majonezu wymieszanego z jogurtem, dodajemy przeciśnięty czosnek, doprawiamy solą i cukrem. Ziemniaki polewamy gulaszem i sosem czosnkowym.

50 minut

180 stopni

Fot. Maria Eichler

PRZYGOTOWANIE:

Ciasto: Jajka z cukrem ucieramy i dodajemy do utartej masy proszek do pieczenia oraz olej. Mieszamy wszystko do uzyskania gładkiej masy, a następnie dodajemy szpinak i mieszamy. Małą blaszkę (24 cm na 30 cm) lub dużą tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Pieczemy w temp. 180 st. C przez 50 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta, 1/3 części ciasta z góry ścinamy i kruszymy. Pozostałe ciasto smarujemy kwaśnym dżemem. Masa śmietanowa: Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, dodajemy gęstniejącą galaretkę (rozpuszczoną w 1 i 1/2 szkl. gorącej wody). Masę śmietanową wykładamy na ciasto, następnie posypujemy pokruszonym wcześniej ciastem, delikatnie dociskamy do masy śmietanowej i schładzamy w lodówce. Przed podaniem dekorujemy owocami.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA Fot. UG Więcbork

Gmina Więcbork położona jest wśród malowniczych wzgórz i lasów Pojezierza Krajeńskiego, pełnych bogactw i pięknej przyrody. Akwen, nad którym leży nasze miasto, składa się z dwóch jezior - Więcborskiego i Młyńskiego. Więcbork to centrum rekreacyjno-wypoczynkowe. Nad jeziorem od lat działają liczne ośrodki wypoczynkowe. W sercu przepięknej Krajny spędzisz czas w przyjaznej atmosferze, zażywając kąpieli słonecznych na przebudowanej plaży miejskiej. Podążając śladami przeszłości, każdy znajdzie wiele miejsc upamiętniających historię Krajny. Piękno zabytkowych obiektów nie pozwala przejść obok nich obojętnie. Więcbork to także raj dla wędkarzy, amatorów nordic walking, rowerzystów oraz miłośników sportów motorowych. Do dyspozycji mieszkańców i turystów są wypożyczalnie sprzętów wodnych, boiska wielofunkcyjne, a także korty tenisowe. Na przełomie lipca i sierpnia każdego roku obchodzimy swoje święto i bawimy się w trakcie Dni Więcborka. Zapraszamy na koncerty gwiazd i lokalnych artystów, wystawy twórców ludowych. Zachęcamy Państwa do odwiedzenia naszej gminy - Perły Pojezierza Krajeńskiego. U nas możesz spędzić czas aktywnie, jak również oddać się błogiemu leniuchowaniu.

101



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT ŚWIECKI

Powiat piechurów i smakoszy

Z lewej: zamek w Świeciu. Z prawej: Winnica przy Talerzyku Fot. Andrzej Bartniak

Fot. Winnica przy Talerzyku

TEKST Starostwo Powiatowe w Świeciu

P

owiat świecki leży w północnej części województwa kujawsko-pomorskiego, w obrębie Doliny Dolnej Wisły i Pojezierza Południowo-Pomorskiego, po obu stronach dolnej Wdy. Zajmuje powierzchnię 1473 km kw. i tym samym jest największym powiatem w województwie. Przez jego teren przebiega autostrada A1 z węzłami autostradowymi w Nowych Marzach i Warlubiu. Powiat dzieli się na 11 gmin. Powiat świecki jest jednym z ciekawszych regionów województwa kujawsko-pomorskiego zarówno

STAROSTA ZAPRASZA

Franciszek Koszowski

pod względem położenia geograficznego, bogactwa form rzeźby terenu, jak i walorów przyrodniczych chronionych w dwóch parkach krajobrazowych i 13 rezerwatach przyrody. 1/3 powierzchni powiatu to lasy, w tym Bory Tucholskie. Wszystko to sprzyja uprawianiu wielu form turystyki. Powiat świecki stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom turystów, którzy coraz częściej szukają miejsca oddalonego od metropolii, spokojnego, wręcz „schowanego”. Właśnie to ma do zaoferowania ten region. A jeśli dodać do tego możli-

wość posmakowania tradycyjnej kuchni kociewskiej, serów, miodów czy win, które produkuje się na terenie powiatu, otrzymamy miejsce, które zadowoli każdego. Powiat świecki podejmuje wiele działań, które mają na celu wspieranie rodzimych producentów żywności oraz organizatorów imprez - zaprasza ich do udziału w targach, organizuje szkolenia oraz dofinansowuje ich inicjatywy. Co roku w powiecie świeckim odbywa się pierwsza tego typu i największa kulinarna impreza w Polsce - Festiwal Smaku w Grucznie.

Z wielką przyjemnością zapraszam Państwa do powiatu świeckiego - największego powiatu w województwie kujawsko-pomorskim. Znajdziecie tu Państwo ciekawą mieszankę kultur otoczoną malowniczymi jeziorami i lasami. Powiat świecki to również Dolina Dolnej Wisły oraz liczne pomniki przyrody. Miłośnicy historii znajdą tu średniowieczne zamki i zespoły dworsko-pałacowe, a smakosze skosztują kuchni regionalnej i zabiorą ze sobą znakomite miody i powidła śliwkowe. Powiat świecki jest doskonałym miejscem do spędzania wolnego czasu i uprawiania wszelkich form turystyki, od nordic walking po paralotniarstwo. Przekonany o wyjątkowości tego terenu zachęcam Państwa do przyjazdu - stworzona przez pokolenia mieszkańców kultura materialna, smakowa i ludowa zachęca do podróżowania, smakowania i zgłębiania. Serdecznie zapraszam do mojej małej ojczyzny.

starosta świecki

103


POWIAT ŚWIECKI

GMINA BUKOWIEC

Kultywują tradycję i cenią nowoczesność TEKST Agnieszka Romanowicz

W gminie Bukowiec działają cztery koła gospodyń: w Gawrońcu, Korytowie, Polskich Łąkach i Bukowcu. Często ze sobą współpracują, np. podczas lokalnych dożynek czy kiermaszów świątecznych. Na zdjęciu reprezentacje czterech kół KGW z gminy Bukowiec w parku wiejskim w Bukowcu

Fot. Agnieszka Romanowicz

W

104

gminie Bukowiec działają cztery koła gospodyń wiejskich: w Bukowcu, Korytowie, Gawrońcu i Polskich Łąkach. Pierwszy raz gospodynie z Bukowca zrzeszyły się w 1958 roku. Działalność tego koła została zwieszona w czasach PRL i reaktywowana w 2012 roku. Gospodynie z Korytowa zaczęły działać w roku 1960. To koło również się rozpadło, ale nie ostatecznie. 8 marca 2011 roku dziewczyny zwarły szyki. Mówią, że data reaktywacji koła w Korytowie w Dzień Kobiet nie była przypadkowa. KGW w Gawrońcu przywróciło swoją działalność w kwietniu 2010 roku. Podobnie, jak w Bukowcu, kobiety organizowały się już znacznie wcześniej. Za rok utworzenia koła w tej wsi przyjmuje się 1965. Polskie Łąki szczycą się 48-letnią historią swojego koła. Tak jak w pozostałych wsiach, przeżyło ono kryzys, jednak od 2006 roku panie z Polskich Łąk znowu mają swoją organizację. Zgodnie twierdzą, że kuchnia w gminie Bukowiec czerpie z płodów, które rodzi miejscowa ziemia: kapusty, ziemniaków,

marchwi czy ogórków. - Jest smaczna i prosta. Bazuje na przepisach naszych babć i uprawach z własnego ogrodu - wyjaśniają panie. Odkąd ich koła powróciły do wsi, urozmaicają wszelkie imprezy. Dożynki, kiermasze i pikniki - gospodynie udzielają się wszędzie. Sprawdzają się przy tym w konkursach. Wiele ich potraw szczyci się laurami. Zupę klopsową z Polskich Łąk wyróżniono na festynie z okazji 10-lecia Polski w Unii Europejskiej zorganizowanym w Świeciu. Za wspaniałą jurorzy uznali też babkę gotowaną, którą panie z Polskich Łąk wystawiły do oceny na festynie wielkanocnym w Jastrzębiu. Kobiety z Bukowca pieką świetne ciasta. Tort czekoladowy z Bukowca zajął drugie miejsce na kiermaszu wielkanocnym w Jastrzębiu, a łosoś w cieście francuskim pierwsze miejsce podczas konkursu kulinarnego w Nowem. Korytowo szczyci się kluskami ziemniaczanymi. Dostało za nie wyróżnienie na Festiwalu Trzech Kultur w Janiej Górze. - Chociaż konkurowało w nim

aż 15 kół - podkreślają gospodynie. Zabłysnęły one również babką ziemniaczaną - była hitem Dnia Bałabuna na zamku w Świeciu. Natomiast panie z Gawrońca robią najlepsze ruskie pierogi. Na wspomnianym Dniu Bałabuna ich ruskie zajęły pierwsze miejsce. Na dożynkach w Bukowcu gospodynie popisały się też roladkami z sera. - To ser w serze. Musi być pysznie! - mówią. Koła gospodyń z gminy Bukowiec rozpieszczają mieszkańców organizując Dni Matki i Dni Dziecka. Większość imprez przygotowują w świetlicach wiejskich, które - podobnie jak koła gospodyń - odżyły w większości bukowieckich sołectw. Na swoją czeka jeszcze Korytowo, ale ma obietnicę, że będzie świetlica - w budynku po szkole, która wygasła w tej wsi. Pamiętając, że koła nie trwają wiecznie, panie z gminy Bukowiec uczą gotować swoje córki, wnuczki i synowe. - Kluski ziemniaczane, pierogi ruskie i gołąbki. To potrawy dobrze znane dziewczynom z naszych wsi - zapewniają.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Gołąbki w sosie pomidorowym

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • 1 kg zmielonej łopatki • 125 gramów ryżu • 1/2 kg pieczarek • cebula • kapusta 50 minut

200 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Ciasto: Mieszamy i wyrabiamy ciasto dodając wrzącej wody. Jak masa przestygnie, dodajemy jajko i wyrabiamy dalej tak długo, aż w cieście powstaną pęcherzyki powietrza. Farsz: Boczek kroimy na drobną kostkę i podsmażamy z drobno posiekaną cebulą, a jak przestygnie, dodajemy do masy powstałej ze zmielonego twarogu i ugotowanych ziemniaków. Ciasto rozwałkowujemy na cienkie i wykrawamy kółka kubkiem. Wypełniamy je farszem, sklejamy i gotujemy w słonej wodzie 10 minut od wypłynięcia. Pierogi można podsmażyć w boczku, a nawet owinąć je boczkiem.

Pieczarki drobno kroimy i podsmażamy z cebulą. Doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy z mieloną łopatką. Główkę kapusty blanszujemy. Rozkładamy na liście i zawijamy w nie mięsny farsz. Gołąbki wkładamy do piekarnika na formę posmarowaną olejem. Zapiekamy 50 minut w 200 st. C od czasu do czasu podlewając bulionem jarzynowym z dodatkiem przecieru pomidorowego (trzy łyżki na szklankę). Sos: Dwa ząbki czosnku rozdrabniamy i podsmażamy na oliwie. Dodajemy 60 dag pomidorów bez skóry i gotujemy do rozgotowania. Gdy sos odparuje i zgęstnieje, blendujemy doprawiając solą, pieprzem i miętą.

SKŁADNIKI: • 2 kg ziemniaków • 3 jajka • sól • 1 łyżka mąki ziemniaczanej • 1/2 kg mąki

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Agnieszka Romanowicz

SKŁADNIKI: na ciasto: • 1 kg mąki • 2 łyżki oleju • sól na farsz: • 1/2 kg wędzonego boczku • 4 lub 5 cebul • 1/2 kg twarogu • 1/2 kg ziemniaków

Kluski ziemniaczane

Fot. Agnieszka Romanowicz

Fot. Agnieszka Romanowicz

Pierogi ruskie

Ziemniaki ucieramy na drobnej tarce, a nadmiar soku wyciskamy przez lnianą szmatkę. Mieszamy z resztą składników i wyrabiamy ciasto tak długo, aż będzie odchodzić od łyżki. Potem kładziemy je na deskę i zsuwamy łyżką do wrzącej, osolonej wody jak kluski lane. Gotujemy do wypłynięcia i odcedzamy. Potem hartujemy zimną wodą. Podajemy ze skwarkami i cebulką oraz kapustą kiszoną doprawioną marchwią, cukrem i olejem. Kluchy można ulepszyć podsmażając je z jajkiem.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Andrzej Bartniak

Adam Licznerski

wójt gminy Bukowiec

W gminie Bukowiec dokładamy wszelkich starań, aby poprawić komfort życia naszej społeczności. Mamy wiele zakątków, gdzie można miło spędzić czas: zagospodarowany teren przy jeziorze w Branicy, pomost, boisko do siatkówki plażowej, place zabaw, siłownie zewnętrzne i inne elementy małej architektury. W Polednie znajduje się zabytkowy pałac z kompleksem wypoczynkowym i wystawą edukacyjno-przyrodniczą. Znajdziemy tu wiele eksponatów egzotycznych zwierząt. Zadbaliśmy o obiekty sportowe. Powstały boiska typu orlik, na których dzieci i młodzież zyskują nowe umiejętności i miło spędzają czas. Nasza gmina ma bogaty rodowód historyczny. Pierwsze wzmianki pochodzą z XIV w. Podczas II wojny światowej 16. Pułk Ułanów Wielkopolskich bohatersko walczył tu z niemieckim najeźdźcą. Upamiętniamy tę bitwę organizując coroczną uroczystość przy pomniku oraz pokazy dla mieszkańców. Corocznie organizujemy również Dni Gminy Bukowiec, dożynki gminne oraz festyny sołeckie. Zapewniamy moc atrakcji: zabawy dla dzieci, koncerty, pokazy i występy artystyczne. Dzięki bliskości węzła autostrady A1 z łatwością dostaniemy się w każdy zakątek naszego kraju, ale też z łatwością można do gminy Bukowiec dotrzeć, aby podziwiać piękne wioski i spotkać wielu wspaniałych ludzi. Serdecznie zapraszamy.

105


POWIAT ŚWIECKI

GMINA BUKOWIEC

106

Małgorzata Ejankowska z Polskich Łąk z nagrodzoną babką gotowaną

Fot. Agnieszka Romanowicz

Fot. Agnieszka Romanowicz

KGW Bukowiec, Polskie Łąki i Gawroniec mają do dyspozycji kuchnie w świetlicach wiejskich. Korytowo też ma mieć - w budynku po szkole

Fot. Patryk Buszkiewicz

Uczta według pań z gminy Bukowiec

Fot. Patryk Buszkiewicz

Kuszą babcinymi przysmakami

Gospodynie z gminy Bukowiec są ozdobą imprez organizowanych w parku


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Zupa klopsowa

Sernik z wiśniami

Babka gotowana

PRZYGOTOWANIE:

Do mielonej łopatki dodajemy drobno pokrojoną, podsmażoną cebulę, pięć jaj, jednego utartego, surowego ziemniaka, pół szklanki bułki tartej, pieprz, sól, majeranek, koperek. Wyrobiamy mięso i wstawiamy na godzinę do lodówki. W tym czasie gotujemy wywar jarzynowy, część warzyw ucieramy do zupy. Mięso formujemy na klopsy i wrzucamy do gotującego się wywaru. Zagęszczamy zupę trzema serkami topionymi rozpuszczonymi w mniejszej ilości zupy i 250 mililitrami śmietany 12-procentowej z dwiema łyżkami mąki.

SKŁADNIKI: •3 podwójne filety z piersi kurczaka ze skórą • 4 jaja • 1/2 szklanki bułki tartej • słoik papryki konserwowej • słoik pieczarek konserwowych • olej • sól • pieprz • przyprawy

Fot. Agnieszka Romanowicz

SKŁADNIKI: • 1 szklanka cukru • 1 kostka Palma • 1 szklanka mąki • 1 szklanka mąki ziemniaczanej • 4 żółtka • 3 całe jaja • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia • olejek arakowy • kaszka manna

PRZYGOTOWANIE:

Ciasto: Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy. Trzy czwarte ciasta rozwałkowujemy na blasze, resztę zamrażamy. Masa twarogowa: Twaróg mielimy. Ucieramy margarynę z cukrem i żółtkiem. Stopniowo dodajemy twaróg. Na koniec dodajemy budyń i proszek do pieczenia. Na ciasto kładziemy masę twarogową, a na wierzch wiśnie. Następnie ubijamy białka, które zostały od ciasta ze szklanką cukru (na sztywno). Pianę wykładamy na wiśnie, na to trzemy zmrożone ciasto. Pieczemy w 180 st. C przez około godziny.

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Agnieszka Romanowicz

SKŁADNIKI: • 1 kg łopatki • cebula • sól • pieprz • majeranek • koperek • 1/2 szklanki bułki tartej wywar: • marchew, seler, pietrucha, por, ziele angielskie, liść laurowy • 3 śmietankowe serki topione • 250 ml śmietany 12 proc. • dwie łyżki mąki

SKŁADNIKI: na masę twarogową: • 120 dag twarogu • 3/4 szklanki cukru • jajko • 1/2 kostki margaryny • budyń śmietankowy (duży, na 3/4 litra mleka) • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia • mały słoik drylowanych wiśni

Rolada z piersi kurczaka 40 minut

Wszystko miksujemy. Formę do babki gotowanej smarujemy tłuszczem, wysypujemy kaszką manną i napełniamy ciastem. Do garnka wlewamy wodę, do trzech czwartych wysokości formy i gotujemy 80 minut uzupełniając wodę. Wystudzoną babkę oblewamy polewą czekoladową i dekorujemy.

PRZYGOTOWANIE:

200 stopni

Fot. Agnieszka Romanowicz

Fot. Agnieszka Romanowicz

SKŁADNIKI: na ciasto: • 3 szklanki mąki • 1 kostka margaryny • 5 żółtek • 3 łyżeczki proszku do pieczenia • 1/2 szklanki cukru

Zdejmujemy skórę z piersi i odkładamy. Mięso mielimy, dodajemy jaja, bułkę tartą, sól, pieprz i wyrabiamy. Na koniec dodajemy drobno pokrojone paprykę i pieczarki i znowu wyrabiamy. Formujemy trzy rolady, lekko obtaczamy je bułką i pokrywamy szczelnie wcześniej zdjętą skórą. Pieczemy przez 40 minut na papierze polanym olejem, na blasze, w temperaturze 200 st. C, od czasu do czasu polewając roladę olejem. Podajemy na ciepło i na zimno, np. z sosem czosnkowym.

107


POWIAT ŚWIECKI

GMINA JEŻEWO

Na stołach królują grzyby i kapusta TEKST Ewa Szabowska

„zagraj” jest - a jakże - kiszona kapusta i zacierki. Dodatkiem do wielu dań obiadowych jest szmurowana kapusta, czyli gotowana na gęsto świeża kapusta, doprawiana na słodko-kwaśno. Pragnienie gaszą aromatyczne kompoty z sezonowych owoców. Do tej pory szczególną popularnością cieszy się kompot z rabarbaru. Kociewski niedzielny obiad kończy się podwieczorkiem, czyli deserem. Popularne są „ruchanki z fjutkiem” - to danie o intrygującej nazwie to nic innego, jak drożdżowe ciastka polewane słodkim sosem z maślanki. Często gospodynie pieką również drożdżówki na maśle lub gotują kaszę mannę i podają na gęsto z owocami. Na wigilię obowiązkowo serwujemy kapustę z grzybami, a także zupę rybną lub grzybową. Nie może zabraknąć również barszczu lub pierogów z kapustą i grzybami. Wśród treściwych dań królują natomiast kluski ziemniaczane okraszane szpyrką i podawane z kiszoną kapustą. Kociewska kuchnia niewątpliwie ewoluuje i często można spotkać się z bardziej niezwykłymi daniami, jak klopsiki z kalafiora, krokiety z kurkami, naleśniki ze szpinakiem, leczo z kurek, słodka zupa dyniowa czy pasztet z selera.

Fot. Agnieszka Romanowicz

Panie z 10 kół gospodyń na terenie gminy Jeżewo występują w takich samych strojach. Tu z okazji Festiwalu Trzech Kultur w Jeżewie

W

108

gminie Jeżewo funkcjonuje 10 kół gospodyń wiejskich w miejscowościach: Belno, Białe, Buczek, Ciemniki, Czersk Świecki, Dubielno, Jeżewo, Laskowice Pomorskie, Piskarki i Taszewo. Wszystkie koła współpracują ze sobą w ramach Gminnej Rady Kobiet. Jej domeną jest kuchnia kociewska. Ta kuchnia to odzwierciedlenie darów natury - opierała się bowiem na tym, co można znaleźć w lesie lub uprawiać na nieurodzajnych glebach. Na stołach królowały więc grzyby oraz łatwa w uprawie kapusta. Często podawano na obiad aintop znany także jako eintopf, czyli gęstą zupę warzywną z dodatkiem mięsa. Do dnia dzisiejszego potrawy te zachowały się i dalej goszczą na naszych stołach. Na śniadanie lub kolację podajemy zupę mleczną, grzyby z jajkami, chleb na zakwasie bądź zylce - mięsną galaretkę na zimno. W porze obiadowej w kociewskim domu unosi się zapach kotletów grzybowych przyrządzanych między innymi z tzw. sowy, czyli czubajki kani. Gotujemy także tzw. zupę klopsową i podajemy z ugotowanymi osobno ziemniakami.

Natomiast gołąbki z mięsem lub pierogi z kapustą to potrawy bazujące na popularnym w regionie warzywie. To właśnie młoda kapusta stanowi główny składnik wielu dań, na przykład zupy zwanej „parzybrodą”, którą doprawiamy świeżym koperkiem. Kapuśniak gotujemy natomiast z kiszonej kapusty, a aromatu dodają mu suszone grzyby. Oczywiście podajemy także rosół, kartoflankę oraz „zagraj” i „poryraj”. Zgodnie z przepisem pani Ani nieodłączną częścią zupy

... Koła gospodyń wiejskich w gminie Jeżewo: KGW Belno - przewodnicząca Ewa Piór KGW Białe - przewodnicząca Halina Jaworska KGW Buczek - przewodnicząca Grażyna Życzyńska KGW Ciemniki - przewodnicząca Halina Nawrocka KGW Czersk Świecki - przewodnicząca Janina Kortas KGW Dubielno - przewodnicząca Anna Stachowiak KGW Jeżewo - przewodnicząca Elżbieta Partyka KGW Laskowice Pomorskie - przewodnicząca Hanna Strzyżewska KGW Piskarki - przewodnicząca Krystyna Zielińska KGW Taszewo - przewodnicząca Maria Kurcz


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Sernik z brzoskwiniami

Pasztet z selera

na masę serową: • 1 puszka brzoskwiń • 1 kg twarogu zmielonego • 2 jajka + 3 żółtka + 2 budynie śmietankowe • 1/2 szkl. cukru, 1/2 szkl. oleju • 1 olejek cytrynowy • 1,5 szkl. mleka

60 minut

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Wyrabiamy ciasto z podanych składników, odkładamy 5 łyżek wyrobionego ciasta do słoika. Słoik z ciastem wstawiamy do lodówki, przy następnym pieczeniu chleba wykorzystujemy jako zakwas. Pozostałe ciasto wkładamy do 2 foremek o dł. 30 cm lub 5 foremek o dł. 22 cm. Ciasto w foremkach zakrywamy ręcznikiem i zostawiamy do wyrośnięcia - około 10 godzin. Pieczemy w temperaturze 150 st. C około 1 godz. i 40 min. Po wyłożeniu z foremki trzeba wystudzić.

SKŁADNIKI: • 1 cebula • 0,5 kg selera • 1/2 kostki Palmy • 1 szkl. wody • 3 jajka • 1/2 szkl. bułki tartej • 2 ząbki czosnku • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej • 1 łyżeczka chrzanu • sól i pieprz do smaku

PRZYGOTOWANIE:

Ciasto zagniatamy i wykładamy aż do góry bocznych ścian. Brzoskwinie kroimy i kładziemy na ciasto, pozostałe składniki mieszamy i kładziemy na ciasto. Pieczemy 45 min w temp. 180 st. C

180 stopni

100 minut

Cebulę i seler trzemy na tarce, dodajemy Palmę i wodę, wszystko gotujemy do miękkości i miksujemy. Do zmiksowanej masy dodajemy jajka, czosnek, gałkę muszkatołową, chrzan i doprawiamy do smaku. Pieczemy w korytku 1 godz. w temp. 180 st. C.

150 stopni

Fot. Agnieszka Romanowicz

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Ewa Szabowska

45 minut

SKŁADNIKI: • 1 kg mąki żytniej • 0,5 kg mąki pszennej • 1 szkl. ziaren słonecznika • 1 szkl. siemienia lnianego • 1 szkl. płatków owsianych • 1 szkl. otrębów pszennych żytnich lub owsianych • 4 łyżeczki soli • 6 szkl. wody • zakwas

Fot. Ewa Szabowska

SKŁADNIKI: na ciasto: • 1 kostka Kasi • 2 jajka + 3 żółtka • 1/2 szkl. cukru • 1 cukier waniliowy • 1 proszek do pieczenia • 1/2 kg mąki

Chleb z ziarnami

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Ewa Szabowska

Mieczysław Pikuła

wójt gminy Jeżewo

Zapraszam do gminy Jeżewo. Leży ona na malowniczym Kociewiu, 12 km od Świecia, 63 km od Bydgoszczy. Łatwo tu dojechać. Przez gminę przebiega autostrada A1, najbliższy wjazd na nią jest oddalony o 16 km i znajduje się w Nowych Marzach na terenie gminy Dragacz. Mamy 173 km dróg, w tym utwardzonych 71,48 km na 100 km kwadratowych, co plasuje gminę Jeżewo na jednej z czołowych pozycji wśród gmin wiejskich. Odwiedzić nas można także pociągiem. Najistotniejszym węzłem kolejowym w naszej gminie są Laskowice. Obecnie gmina skupia 14 sołectw na powierzchni 156 km kwadratowych. Jednym z głównych zajęć mieszkańców jest rolnictwo ukierunkowane przede wszystkim na hodowlę trzody chlewnej i bydła. W uprawie dominują zboża. W związku z obfitością lasów (ok. 53 procent powierzchni gminy) dynamicznie rozwijają się tutaj obróbka i przetwórstwo drewna. Główne walory gminy to zasoby naturalne - lasy i bogata sieć hydrologiczna z jeziorami, takimi jak między innymi Stelchno, Bielskie i Sinowa, oraz trasami wodnymi - rzeką Wdą i Mątawą, które stanowią sieć szlaków turystycznych. Turystyczne zasoby gminy wzbogacają zabytki na czele z kościołem św. Trójcy w Jeżewie (bogaty wystrój barokowy), współczesnym zespołem obiektów Zakonu Księży Werbistów w Laskowicach (z kaplicą, muzeum misyjno-etnograficznym, księgarnią) oraz podworskimi zespołami pałacowo-parkowymi w Taszewie, Krąplewicach i Laskowicach. Większość gminnych uroczystości uświetniają panie z naszych 10 kół gospodyń wiejskich. Trudno sobie wyobrazić lokalną imprezę bez nich.

109


POWIAT ŚWIECKI

GMINA OSIE

Tak promują regionalne produkty i producentów TEKST Anna Semrau Fot. www.odkryjtlen.pl

Od lewej: w Tleniu można kupić dojrzałe warzywa i sadzonki, obok: Zielony Targ organizowany jest na skwerze Alfonsa Hoffmanna nad Wdą

Od lewej: Zielony Targ przyciąga do Tlenia wielu smakoszy, obok: targ żywności nie może być bez chleba

Z 110

ielony Targ odbywa się w każdą niedzielę w godzinach 10-14 w Tleniu w gminie Osie. Jest organizowany od maja do końca września, czyli w czasie, kiedy w Tleniu gości najwięcej odwiedzających. Celem Zielonego Targu jest skupienie w jednym miejscu osób, które zaoferują rękodzieło oraz żywność własnej produkcji, tworząc tym samym miejsce niespotykane dotychczas w tej okolicy, a bardzo popularne w innych miejscach w kraju, np. Bazar Bo ze Wsi w Gdyni, Eco Targ z Łodzi, Targ Śniadaniowy w Poznaniu.

Zielony Targ wymyśliła Anna Semrau z Tlenia, a gmina Osie poszła krok dalej - udostępniła pod niego teren (skwer Alfonsa Hoffmanna nad Wdą) i nie oczekuje za to opłat od sprzedawców. Wszystko dla promocji regionalnych producentów oraz wytwórców żywności i rękodzieła. Zielony Targ jest okazją do spotkań okolicznych gospodarzy z mieszkańcami i turystami odwiedzającymi Tleń. Sprzedawcy zyskują klientów, a turyści możliwość zaopatrzenia się w świeże i naturalne produkty. Dzięki Zielonemu Targowi Tleń ma być odwiedzany jeszcze chętniej i jeszcze liczniej.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

Z I E L O N Y TA R G W T L E N I U

OFERUJE:

Sery Adamczyk

Miody Sławomira Wnuka

Manufaktura Wędliniarska Olchowy Dymek

z Doliny Dolnej Wisły

(pszczelarz z Lniana)

• t o mała firma rodzinna założona przez Witolda Śledzia w 2015 r., bazująca na 25-letnim doświadczeniu właściciela. Olchowy Dymek produkuje wędliny, a priorytetem założyciela firmy jest ciągłe doskonalenie receptur. Jak podkreśla Witold Śledz, kluczem jest wsłuchiwanie się w oczekiwania klientów.

Fot. strona internetowa producenta

Fot. strona internetowa producenta

• wielokrotnie nagradzane sery podpuszczkowe z mleka niepasteryzowanego pochodzącego od wyselekcjonowanej grupy zwierząt. Gouda Adamczyków zdobyła ubiegłoroczny tytuł Smak Roku na Festiwalu Smaku w Grucznie. Sery Barbary i Janusza Adamczyków pachną bukietem polskich ziół. Ich gospodarstwo znajduje się w Kosowie, trzy kilometry od Gruczna pod Świeciem. Na zdjęciu ser z kozieradką i czosnkiem niedźwiedzim.

Fot. www.odkryjtlen.pl

Fot. strona internetowa producenta

z Franciszkowa

• jest on największym i najbardziej doświadczonym pszczelarzem w okolicy. Zajmuje się nie tylko produkcją miodu, ale też innych produktów pszczelich, jak propolis czy pyłek pszczeli. Wnuk oferuje miód odmianowy z rzepaku, gorczycy, facelii, gryki, słonecznika, wrzosu oraz akacji i lipy. Jego miody wielokrotnie szczyciły się mianem Miodu Roku Festiwalu Smaku w Grucznie. Sławomir Wnuk został też Pszczelarzem Roku 2016 według Fundacji Edukacji Ekonomicznej i Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Polskiego Związku Pszczelarskiego i SGGW.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. Marek Lejk

Michał Grabski

wójt gminy Osie

Zapraszam do położonej w sercu Borów Tucholskich gminy Osie. Główne centrum obsługi turystyki, w tym gastronomia i noclegi znajdują się w Tleniu - najbardziej znanej wsi letniskowej naszych Borów Tucholskich, które ze swoimi darami natury - borówkami, żurawiną, jagodami i grzybami - stanowią o bogactwie naszej ziemi. Sympatyków kulinariów i rękodzieła z pewnością zainteresuje Zielony Targ w Tleniu, a ukryte w lasach jeziora i rzeki, w tym Zbiornik Żurski, obfitują w liczne gatunki ryb. Wędkarze ucieszą się z okazów złowionych w naszych wodach, a zwolennicy turystyki mają okazję skorzystać z całorocznej oferty spływów kajakowych na Wdzie. Dla turystów pieszych i sympatyków kijków oferujemy szereg szlaków PTTK i sześć tras nordic walking o różnych stopniach trudności. Myśliwi i strzelcy z pewnością skorzystają z oferty strzelnicy sportowo-myśliwskiej w Osiu, a badacze architektury winni zapoznać się z funkcjonującą do dzisiaj, a wybudowaną w 1926 r. Elektrownią Wodną w Żurze lub drewnianymi chatami charakterystycznymi dla kultury borowiackiej. Prawie cały teren gminy Osie objęty jest różnymi formami ochrony przyrody. Dlatego u nas można nie tylko wypocząć i smacznie zjeść, ale też aktywnie spalić nadmiar kalorii.

111


POWIAT ŚWIECKI

112


K U L I N A R N E

P O K UJ AWA C H I P O M O R Z U wędrówki OSM Łobżenica to

125 lat tradycji

BABECZKA A SERNIKOW M NA KRUCHY SPODZIE je): zek a cztery porc Składniki (n anych kruchych ciastec si w o • 200 g asła • 200 g m hów włoskich ec rz o g 0 0 • 1 ama sera gr lo ki ł ó p • o o półtłusteg twarogoweg Łobżenica M Krajanka OS u pudru kr cu i żk ły % • 4 ki mleka 3,2 n a • pół szkl anilii • 2 laski w ka łt żó • 2 ięta • świeża m marańcze po 4 • owoce: uszą być m ki st (jej czą , łych skórek) obrane z bia 0 ,1 5 truskawek chunki ie m 4 borówek,

Zdobywca I miejsca w kategorii Nabiał „Super Smak Gazety Pomorskiej 2016”



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT TORUŃSKI

Bogactwo gotyckich zabytków

Fot. Marek Weckwerth

Po lewej: dwór w Nawrze, obok: w oddali widoczny wiatrak w Bierzgłowie

Fot. Alicja Domachowska

TEKST Marek Weckwerth

P

ołudniowy fragment ziemi chełmińskiej, zachodni ziemi dobrzyńskiej i fragment Kujaw - tak w zarysie wygląda powiat toruński. I choć jego siedzibą jest Toruń (miasto na prawach powiatu), to powiat go nie obejmuje. Jedynym więc miastem jest Chełmża. Największe rzeki to Wisła oraz jej prawy dopływ Drwęca. Południowo-wschodnie granice powiatu wyznaczają niewielkie rzeki: na prawym brzegu Wisły jest to Mień, na lewym Tążyna. W północnej części powiatu najważniejszą rzeką, choć małą, jest Fryba. Doskonałą komunikację zapewniają autostrada A1 i biegnąca równolegle droga krajowa nr 91. Ważne są także „dziesiątka” i „piętnastka”. Największy wpływ na ukształtowanie terenu miało ostatnie zlodowacenie bałtyckie, czego wyrazem są oba położone na północ od Wisły i przedzielone linią Drwęcy pojezierza: Chełmińskie i Dobrzyńskie. Na południe od wielkiej rzeki, w Pradolinie Toruńsko-Eberswaldzkiej, rozciąga się Puszcza Bydgoska, słynąca ze śródlądowych wydm. Doskonałe tereny do uprawiania turystyki i obcowania z naturą daje wspomniana puszcza i Las Piwnicki - kompleks (w tym rezerwat) znajdujący się na północny zachód od Torunia. W Piwnicach wybudowano Obserwato-

... Ciekawostka Siedzibą powiatu jest Toruń, ale miasto nie wchodzi w jego skład.

rium Astronomiczne Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Chełmża leży w centrum historycznej ziemi chełmińskiej, bowiem przez całe wieki była siedzibą biskupstwa chełmińskiego. Nazywała się Culmsee, co należy tłumaczyć jako Chełmno nad jeziorem. Chodzi o Jezioro Chełmżyńskie - największe na terenie powiatu. Dokument fundacyjny katedry pochodzi z roku 1251. Wspaniała budowla, wielokrotnie przebudowywana, zachowała się. Dziś jest to bazylika konkatedralna Świętej Trójcy. Drugim zabytkiem Chełmży jest gotycki kościół św. Mikołaja. Krzyżakom zawdzięczamy niezwykle dużą liczbę gotyckich zabytków w tej części ziemi chełmińskiej. Najpierw wspomnijmy o niewielkich już ruinach

w Małej Nieszawce nad Wisłą na Kujawach - to pozostałość warowni budowanej od roku 1327 do lat 80. XIV wieku. Zburzona została na mocy pokoju mełneńskiego w XV stuleciu. Okazałym zabytkiem jest Zamek Bierzgłowski znajdujący się w miejscowości o tej samej nazwie, na skarpie nad Pradoliną Toruńsko-Eberswaldzką. Budowla powstała w latach 1270-1305, potem wielokrotnie była przebudowywana. W Bierzgłowie oglądać można kościół z przełomu XIII i XIV wieku, gotycki, murowany z polnego kamienia i cegły. We wsi jest także wiatrak-koźlak z 1867 roku (zrewitalizowany). Gotyckie kościoły zachowały się również w następujących miejscowościach: Czarnowie, Czernikowie, Dźwierznie, Gostkowie, Grębocinie (dziś jest to Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa), Gronowie, Grzywnie, Kiełbasinie, Nawrze, Papowie Toruńskim, Przecznie, Rogowie, Świerczynkach. Kościół barokowy z roku 1613 można oglądać w Górsku, zaś w Biskupicach nawiązujący do gotyku, ale zbudowany w latach 1760-1764. Są też kościoły drewniane: w Młyńcu z roku 1750 i w Małej Nieszawce z XIX wieku (pomenonicki). Nie zawiedzie się ten, kto interesuje się historią dworów z XVIII i XIX wieku. Znajdzie je w Gronowie, Nawrze, Obrowie, Łążynie, Pluskowęsach, Przysieku, Steklinie, Turznie i Warszewicach.

115


POWIAT TORUŃSKI

GMINA CHEŁMŻA Nasze specjały - sernik, krokiety, pierogi TEKST KATARZYNA ORŁOWSKA Z UG CHEŁMŻA

Fot. UG Chełmża

Uczestniczki „Hulanek w Zelgnie” z organizatorami w 2016 r. Centrum Tradycji i Kultury w Zelgnie skupiające piękny amfiteatr, pracownię rękodzieła ludowego MALWA i zabytkową pastorówkę z siedzibą miejscowej Biblioteki Samorządowej i świetlicy wiejskiej, urządzony teren rekreacji z nowoczesnymi budynkami szkoły, to najodpowiedniejsze miejsce na tego typu wydarzenie

K

oła gospodyń wiejskich są jedną z najstarszych organizacji społecznych zrzeszających mieszkanki gminy Chełmża, które aktywnie wpływają na rozwój swoich wiejskich społeczności. Panie z KGW uczestniczą w życiu kulturalnym gminy, poprzez organizo-

wanie wspólnych spotkań kulturalnych oraz okolicznościowych dla mieszkańców sołectw i gminy. Panie odtwarzają tradycje kulinarne gminy i regionu. Zdobywają wiedzę uczestnicząc w wielu szkoleniach i konferencjach, a podczas wakacji otaczają opieką dzieci i młodzież. Pielęgnują folklor i tradycję polskiej wsi.

Sztandarową imprezą z udziałem kół w gminie Chełmża jest Turniej KGW. Do tej pory odbyło się już siedem jego edycji. Reprezentacje kół rywalizują ze sobą w konkurencjach kulinarnych, wokalnych czy kabaretowych. Edycja 2016 odbyła się pod nazwą „Hulanki w Zelgnie” i wpisała się z ogólnopolskie obchody 150-lecia istnienia kół gospodyń wiejskich. Turnieje KGW w gminie Chełmża to jedyna taka impreza z udziałem wiejskich gospodyń organizowana w powiecie toruńskim, a nawet i w województwie. Warto wspomnieć, że pomysł na imprezę zrodził się po gościnnym wyjeździe pań z KGW do województwa pomorskiego na zaproszenie Stowarzyszenia Kobiety Kwiaty Kociewia. I tak to wszystko się zaczęło… KGW w gminie Chełmża działają nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat. Najstarsze powstały w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Obecnie funkcjonują na terenie 17 sołectw, tj. w Bielczynach, Brąchnówku, Browinie, Dźwierznie, Głuchowie, Grzegorzu, Kiełbasinie, Kończewicach, Kuczwałach, Liznowie, Nawrze, Szerokopasie, Skąpem, Sławkowie, Strużalu, Zajączkowie, Zelgnie. Miejscem spotkań są świetlice wiejskie.

... Ciekawostka KGW Głuchowo (aut. Maria Kucharzewska, przewodnicząca KGW Głuchowo) „Zapach sernika jest ze mną, odkąd pamiętam, to zapach mojego dzieciństwa wśród lasów i pól… Pamiętam pierwszy sernik, jaki upiekła moja mama. Piekła go na cieście drożdżowym, masę serową sporządzała z sera wyrabianego przez siebie, mielonego w maszynce. Wypiekany był w piecu chlebowym razem z chlebem. W każde święta i uroczyste niedziele zapach sernika unosił się w całym domu” - tak wspomina dzisiaj historię tego wypieku obecna jego autorka. Na Festiwalu Potraw Tradycyjnych „Zagraj” w Zelgnie został zaprezentowany w szerszym gronie, zdobył nagrodę i został zgłoszony do listy Produktów Tradycyjnych Województwa Kujawsko-Pomorskiego pod nazwą Sernik Głuchowski. W 2007 roku Sernik Głuchowski zdobył wyróżnienie w Konkursie „Znak Promocyjny Ziemi Gotyku”. Przez kolejne lata działalności Koła gości na stołach produktu lokalnego podczas imprez gminnych aż po dzień dzisiejszy.

116


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Pierogi z kaszą, mięsem i sosem grzybowym KGW Strużal

Krokiety z grzybami

Sernik Głuchowski

KGW Kiełbasin

KGW Głuchowo

SKŁADNIKI: • 1 kg mięsa (wołowina) • 2 papryki • włoszczyzna • 2 torebki kaszy jaglanej • 1/2 kg suszonych grzybów leśnych • 1 kg mąki • 2 jajka • 2 łyżki oleju • przyprawy: sól i pieprz

SKŁADNIKI: na farsz: • 1 kg grzybów (leśne lub pieczarki) • 0,75 kg sera • 2 cebule • przyprawy: sól, pieprz • olej na naleśniki: • 1/2 kg mąki • 1/2 l mleka • 2 jajka • 1 szkl. gazowanej wody • 1 łyżeczka soli • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia • olej do smażenia

Fot.Katarzyna Orłowska

Fot. KGW Strużal

porcja na 20 szt.

SKŁADNIKI: • 1 i 1/2 kg twarogu • 1 i 1/5 kostki masła • 10 jaj • 1 i 1/5 paczki budyniu śmietankowego lub waniliowego • 1 cukier waniliowy • 2 paczki okrągłych biszkoptów • aromat migdałowy, rodzynki (wg uznania)

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Farsz: Mięso kroimy w kostkę i razem z papryką i włoszczyzną dusimy do miękkości. Po ugotowaniu wszystko mielimy przez maszynkę. Do farszu dodajemy trochę ugotowanych grzybów. Po ugotowaniu kaszy jaglanej wszystko wyrabiamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Sos: Grzyby moczymy i następnie gotujemy. Gdy grzyby są miękkie, zagęszczamy mąką. Możemy do smaku dodać trochę śmietany. Doprawiamy solą i pieprzem. Grzyby można pokroić według uznania. Sos razem z grzybami polewamy na ugotowane pierogi.

Grzyby trzemy na tarce jarzynowej, smażymy na oleju z pokrojoną cebulą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Po wystudzeniu mieszamy ze startym serem. Jeśli chodzi o naleśniki, miksujemy wszystkie produkty (dodajemy je stopniowo). Następnie smażymy naleśniki na średnim ogniu. Na środkową część gotowych naleśników nakładamy farsz. Boki składamy do środka, zwijamy w prostokąty. Obtaczamy w jajku i bułce tartej. Smażymy.

170 stopni

PRZYGOTOWANIE:

Fot. Katarzyna Orłowska

Ciasto: Do miski z mąką (1 kg) wlewamy gorącą wodę mieszając. Po ostygnięciu dodajemy 2 całe jajka oraz dwie łyżki oleju. Wszystko dokładnie wyrabiamy. Następnie ciasto należy rozwałkować na stolnicy posypanej mąką. W trakcie nie dosypujemy dużo mąki. Porcje wykrawamy szklanką. Na porcję ciasta nakładamy łyżeczkę farszu i lepimy. Pierogi gotujemy około 4-5 min.

90 minut

Masło, cukier i cukier waniliowy, i 2 całe jajka ucieramy mikserem na jednolitą masę. Następnie dodajemy naprzemiennie twaróg i jedno żółtko, cały czas miksujemy. Na koniec, gdy masa będzie już utarta, dodajemy budyń i parę kropli olejku rumowego. Nadal miksujemy. Następnie ubijamy białka na sztywną pianę, dodajemy ją do utartej masy twarogowej. Delikatnie mieszamy całość trzepaczką. Na koniec można dodać do masy rodzynki. Blachę smarujemy tłuszczem, wykładamy spód biszkoptami, a na nie - przygotowaną masę twarogową. Pieczemy ok. 1,5 godz. w temp. 170 st. C. Po wystudzeniu sernik można polukrować białą lub czekoladową polewą.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Chełmża

Gmina Chełmża może pochwalić się atrakcyjnymi terenami inwestycyjnymi, siecią dróg krajowych, autostradą. W gminie Chełmża można odkryć ciekawe obiekty zabytkowe, miejsca o niepowtarzalnych walorach krajobrazowych czy obiekty użyteczności publicznej na miarę XXI wieku. Piesze wędrówki z kijkami nordic walking, wycieczki rowerowe, imprezy sportowe, zdrowa kuchnia, rekreacja fit, morsowanie to efekty realizowanego w gminie z dużą popularnością programu „GMINA CHEŁMŻA - Zdrowa Gmina”. Ponadto w kalendarzu gminnym mamy wiele imprez organizowanych w plenerze, które stanowią w regionie pewien dla gminy wyróżnik. A są to: Jarmark Pluskowęski, Święto Truskawki, Turniej KGW, Wyścig pojazdów wodnych w Zalesiu czy Przegląd Zespołów i Kapel Weselnych. Serdecznie zapraszam.

Jacek Czarnecki

wójt gminy Chełmża

117


POWIAT TORUŃSKI

GMINA LUBICZ Ich kuchnia jest magią TEKST Ewelina Sikorska

Fot. KGW Młyniec Pierwszy

Dzień Mężczyzny organizowany przez sołtysa i KGW Młyniec. Od prawej: Janina Jabłońska, Janina Słomczewska, Anna Katra, Anna Cywińska i Bożena Laskowska

W

118

róćcie Państwo na chwilę do czasów dzieciństwa, przypomnijcie sobie smaki i zapachy z beztroskich lat. Czujecie masło z wiejskiej śmietanki? Pierogi, które stawiała na stole babcia? Właśnie takie tradycyjne smaki i zapachy królują w kuchni koła z Młyńca Pierwszego. - Mleko od krów, warzywa z przydomowej grządki, mięso z własnych świnek kiedyś ludzie żyli głównie z pracy swoich rąk, korzystali z produktów pochodzących z gospodarstw. W porównaniu ze sklepowymi towarami, swojskie wyroby były, są i będą nie do zastąpienia - zapewnia Anna Katra, szefowa KGW i sołtyska. Wspomina: - Gdy jeszcze nie było mowy o zamrażarkach, solone mięso chowano w wielkich garach w piwnicach. Pamiętam też rzędy wędzących się przy kominie kiełbas, boczków. Żeby mieć bliżej do szkoły rolniczej, przeniosłam się do Gronowa, do cioci Teresy. To właśnie ona oprowadzała mnie po kulinarnym świecie. Szacunek do tradycji to domena KGW działającego w Młyńcu Pierwszym. Do koła należy oficjalnie 12 osób, pięć

pań stanowi natomiast trzon grupy. Dobrym duchem ekipy jest też radny Zbigniew Barcikowski. - Możemy rozwijać się dzięki pomocy wójta Marka Olszewskiego i niezastąpionej dla nas Hannie Anzel, przewodniczącej Rady Gminy Lubicz. Chcę też podziękować Janinie Jabłońskiej. Od kiedy jestem sołtysem, jest moją zastępczynią w KGW - podkreśla pani Anna. I dodaje: - Wprawdzie nasza wieś do dużych nie należy, chcemy jednak wszyscy, aby coś się działo.

Ukłonem w stronę przeszłości jest aktywizująca, coroczna impreza Młynieckie Tradycje. Kto zajrzy we wrześniu do Młyńca Pierwszego, ma okazję przyłączyć się do tradycyjnego kiszenia i szatkowania kapusty, smażenia powideł śliwkowych, pieczenia ziemniaków w ognisku. Chętnych nie brakuje. - Stół scala, zacieśnia więzi, integruje - podkreśla pani Anna. I podaje przykład: - Na Dzień Mężczyzny zaprosiłyśmy seniorów z naszej wsi na wspólne spotkanie. Niektórzy panowie mieli problem z dotarciem, więc transport był zapewniony. Ci mężczyźni byli niesamowicie wzruszeni, na sto procent będą kolejne edycje tej imprezy. Kolejny pomysł to spotkanie pań, które kiedyś działały w kole. Chcemy, aby zostały honorowymi członkiniami. Mamy wielki szacunek dla ich wiedzy i doświadczenia. Kolejnym przedsięwzięciem koła jest wsparcie dla mieszkańców potrzebujących pomocnej ręki. Panie wręczają im paczki z bożonarodzeniową żywnością. Brakuje Wam pomysłu na obiad? Oto i podpowiedź, pani Anna poleca naleśniki. - Na słodko, ze szpinakiem, z gyrosem. Pomysłów jest bez liku, dlatego gotowanie sprawia nam taką radość - śmieje się.

Fot. KGW Młyniec Pierwszy

Panie łączy nie tylko miłość do gotowania, ale także przyjaźń. Mimo natłoku codziennych obowiązków, znajdują czas dla siebie


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Pierogi pani Teresy

Naleśniki po meksykańsku

Mazurek 30 minut

SKŁADNIKI: ciasto: • 1 i 1/2 szklanki mąki • 2 jaja • 2 szklanki mleka • szczypta soli nadzienie: • 70 dag mięsa mielonego • puszka kukurydzy • puszka czerwonej fasoli • przyprawa fix meksykański

nadzienie: • gotowana kiszona kapusta • pieczarki i cebulka do smaku

180 stopni

Fot. KGW

Fot. KGW

SKŁADNIKI: ciasto: • 1 kg mąki • 5 żółtek • 1 szklanka gotowanej wody • 2 łyżki soli • 1/2 kostki margaryny typu Palma

PRZYGOTOWANIE:

SKŁADNIKI: • 350 g mąki krupczatki • 1 kostka masła • 3 żółtka • 1/2 szklanki cukru pudru • 1 łyżka kwaśnej śmietany • szczypta soli na górę: • gotowa masa krówkowa • migdały albo bakalie

Mąkę zalewamy gotowaną wodą i siekamy z margaryną. Następnie dodajemy sól i żółtka. Zagniatamy. Kapustę kiszoną podsmażamy z cebulką. Wszystko razem mielimy. Lepimy pierogi, gotujemy. Pierogi fantastycznie smakują również z farszem serowym i owocowym oraz z mięsem. Ale na nie panie z koła zapraszają nas już do Młyńca.

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Zagniecione ciasto wkładamy na godzinę do lodówki. Następnie je rozwałkowujemy, wykładamy ciastem blaszkę (nie zapomnijmy o jej rogach). Pieczemy w 180 st. C przez 25-30 min. Następny krok to posmarowanie gotową masą krówkową i posypanie ciasta migdałami lub bakaliami. Fot. KGW

Starannie łączmy ze sobą składniki na ciasto - musi być lejące, smażymy je. Mięso łączymy z fixem na patelni. Dodajemy do tego fasolę i kukurydzę. Farsz nakładamy na naleśniki, zwijamy je. Naleśniki można podawać na zimno, jako zakąskę - wówczas jednak należy dodać do ciasta żelatynę. Jeśli chodzi o farsz, znakomitym pomysłem jest też łosoś wędzony z natką pietruszki i serkiem śmietankowym twarogowym. Polecamy także pieczarki z cebulką!

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Lubicz

Marek Olszewski

wójt gminy Lubicz

Zapraszamy do gminy Lubicz, przepięknie położonej w malowniczej Dolinie Drwęcy, w sąsiedztwie prastarego Torunia. Gmina Lubicz leży na pograniczu ważnych dla historii oraz tradycji Kujaw i Pomorza ziem - ziemi dobrzyńskiej oraz ziemi chełmińskiej. Położenie to jest źródłem różnorodności kulturowej tu obecnej, przejawiającej się także w obfitości dziedzictwa kulinarnego. Jest ono promowane poprzez różnego rodzaju inicjatywy, realizowane wspólnie przez Urząd Gminy, organizacje pozarządowe oraz przedsiębiorców. Szczególną rolę odgrywają tu istniejące i odnawiające swoją działalność po latach koła gospodyń wiejskich oraz inne organizacje kobiece, na przykład Klub Kobiet Aktywnych. Promocja dziedzictwa kulinarnego odbywa się często w połączeniu z dziesiątkami imprez integrujących środowiska naszych wsi lub przy okazji wielu innych wydarzeń kulturalnych. Lubicz to aktywna gmina - tu zawsze coś się dzieje, bo mieszkańcy są doskonale zorganizowani i życzliwi. Turystów urzeknie to swoiste powiązanie ludzkiej życzliwości z różnorodnością krajobrazową naszych wsi. Ich bogatą historią wyrytą w murach ruin zamku w Złotorii, kościołów w Rogowie, Młyńcu, czy Gronowie, kapliczek i starych cmentarzy.

119


POWIAT TORUŃSKI

GMINA OBROWO

Gotują z tego, co dała matka Ziemia TEKST Ewelina Sikorska

Fot. KGW Osiek nad Wisłą

KGW Osiek nad Wisłą Od lewej w górę: Maria Melerska, Agnieszka Szczepańska, Jadwiga Słupczewska, Anna Ćwik, Ewa Balewska, Grażyna Durmowicz, Barbara Chmielewska. Od prawej w górę: Marlena Jankowska, Teresa Melerska, Wiesława Kochowicz, Danuta Sztybrych, Krystyna Smokowska, Elżbieta Doroch, Małgorzata Wasilewska, Jadwiga Popławska

N

120

awet i 100 schabowych muszą nasmażyć na dożynki gminy Obrowo panie z KGW Łążyn II. - Do tego dochodzi 12 blach ciasta - śmieje się Anna Bartkowska, przewodnicząca koła. Kulinarną sztukę poznała podpatrując w kuchni mamę. Dziś najchętniej serwuje gołąbki według maminego przepisu. - Należy podsmażyć kapustę, potem zawinąć ją z mięsem i z ryżem. Co istotne, gołąbka trzeba poddusić w wodzie. Potem jest tak smaczny, że nawet nie potrzebuje sosu pomidorowego - zdradza przewodnicząca. Ze stołu koła najszybciej znikają wspomniane schabowe, bigos i pizza oraz szarlotka. Ze słodkości słynie 17-osobowe KGW Stajenczynki, które odnowione działa piąty rok, ale jego początki sięgają lat 60. Szefowa, Agnieszka Kwintera, wylicza, że największą popularnością cieszą się serniki, makowce, ciasta na biszkopcie oraz babka ziemniaczana. - I nalewki - dodaje przewodnicząca. - Wykorzystujemy do nich rozmaite owoce. Generalnie wszystko, czym nas obdarzyła matka

Ziemia. Koło stawia na współpracę, działa z OSP Osiek nad Wisłą i innymi KGW. Co ciekawe, należą do niego... trzej panowie. - Oczywiście są traktowani na równi z nami - uśmiecha się szeroko pani Agnieszka. Jak się okazuje, mężczyzn nie brak też w KGW Zawały Jeden Świat, w którym

również królują lokalne smaki i specjały palce lizać. - Mamy dwóch sympatycznych panów, w składzie są też m.in. teściowa i cztery synowe. Ta teściowa to ja - śmieje się Róża Chmielewska, przewodnicząca koła. Zerkamy do kuchni. Jeśli chodzi o działalność kulinarną, koło z gminy Obrowo słynie z wyśmienitych serników, placuszków dyniowych, zachwycających dekoracji z owoców wykonanych techniką carvingu oraz... zimnych nóżek bez grama żelatyny. Wyjątkowo delikatnej przystawki, która podbije każde podniebienie. Kuchnia oparta na lokalnych produktach to domena KGW z Osieka nad Wisłą. - Nawet po mąkę jeżdżę do niezmechanizowanego młyna, który bierze ziarno od rolników mających małe areały. Kurczaki, mleko, jaja - wszystko swojskie - podkreśla Maria Melerska, szefowa koła, w skład którego wchodzi 40 pań. Sztandarowe wyroby koła z gminy Obrowo? Zanim je wymienimy, ostrzegamy: zrobicie się głodni! KGW słynie z pasztetu drobiowo-wieprzowego z kawałkami schabu i z domowego chleba. Na deser poleca zaś sernik z bitą śmietaną.

KGW Zawały

Fot. Justyna Chmielewska

Od lewej: Karolina Chmielewska, Dawid Drożdzak, Róża Chmielewska, Iwona Werner, Dorota Chmielewska, Leokadia Paurowska, Jola Wierzbowska, Anna Olszewska, Maria Kłosowska, Zofia Trawnik, Jadwiga Zielińska, Maryla Predenkiewicz, Anna Predenkiewicz, Dagmara Chmielewska, oraz dzieci: Nikola, Zosia, Zuzia, Nadia, Bartek i Adrian


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Dyniowe placuszki

Ciasteczka z brzoskwinią

KGW Zawały

Galaretka Uli

KGW Osiek nad Wisłą

KGW Zawały

SKŁADNIKI: • 30 dag dyni świeżej lub mrożonej • 2 szkl. mąki pszennej • 1 jajko • 2 łyżki cukru • 3/4 szkl. kefiru • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia • gęsta śmietana • cukier puder • olej do smażenia

Fot. Justyna Chmielewska

Fot. Justyna Chmielewska

SKŁADNIKI: • 1 kostka masła • 1 szklanka mąki tortowej • 1 szklanka mielonych migdałów • 1 puszka brzoskwiń • 1 galaretka brzoskwiniowa

PRZYGOTOWANIE:

Z masła, mąki, migdałów zagniatamy kruche ciasto i rozwałkowujemy na placek grubości 1 cm. Foremką w kształcie jaja (niekoniecznie) wykrawamy ciasteczka. Środek wycinamy mniejszą foremką. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C 15-20 minut. Brzoskwinie miksujemy blenderem, łączymy z galaretką rozpuszczoną w 1/2 szklanki wody. Tężejącą galaretką uzupełniamy otwory upieczonych wcześniej ciasteczek.

20 minut

SKŁADNIKI NA CIASTO: • 3 golonki przednie wieprzowe • 3 nóżki wieprzowe • włoszczyzna • przyprawy (sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy) • groszek konserwowy • ząbek czosnku

180 stopni

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. KGW Osiek nad Wisłą

Ze świeżej dyni wydrążamy pestki i obieramy skórę. Miąższ ścieramy na tarce o małych oczkach, dodajemy mąkę, jajko, kefir, cukier i proszek do pieczenia, dokładnie mieszamy. Na rozgrzany olej wkładamy po łyżce ciasta, lekko rozsmarowujemy, smażymy z obu stron na jasnozłoty kolor. Podajemy z cukrem pudrem lub ze śmietaną.

Golonki i nóżki zalewamy ok. 3 litrami zimnej wody, gotujemy mniej więcej 2 godziny (do miękkości), z przyprawami. Po 1,5 godz. gotowania dodajemy włoszczyznę i czosnek. Po ugotowaniu mięso wyjmujemy, odcedzamy wywar przez gęste sito lub gazę. Mięso obieramy z kości, chude mięso i włoszczyznę kroimy w kostkę, resztę mielimy przez maszynkę. Mięso wkładamy do wywaru i podgrzewamy (nie gotujemy). Ugotowane warzywa i groszek układamy do salaterek i zalewamy wywarem z mięsem. Po wystudzeniu wstawiamy na 12 godzin do lodówki.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Obrowo

Andrzej Wieczyński

wójt gminy Obrowo

Jesteśmy gminą w powiecie toruńskim, położoną 15 kilometrów od Torunia. Północna część gminy Obrowo objęta została strefą chronionego krajobrazu „Obszar Doliny Drwęcy” i 10-kilometrową strefą lasów ochronnych Torunia. Zarówno piękne położenie, jak i unikatowa rzeźba terenu powodują, że nasza gmina jest atrakcyjnym miejscem do zamieszkania, jak również do aktywnego wypoczynku. Całkowita powierzchnia zajmuje 162 km kw. Mieszka tu obecnie 16,5 tys. osób. Gmina Obrowo stawia na konsekwentne działania, dzięki którym mieszkańcy mogą korzystać z coraz lepszej infrastruktury sportowej, drogowej, kanalizacyjnej. Dzieci osiągają coraz lepsze wyniki w nauce, ucząc się w dobrze wyposażonych szkołach pod okiem wykwalifikowanych pedagogów. Naszą dumą są cztery koła gospodyń wiejskich w Łążynie II, w Osieku nad Wisłą, w Stajenczynkach oraz w Zawałach. To właśnie one prężnie działają na swoich wsiach. Chętnie pielęgnują bogate tradycje i obyczaje, aby te nie odeszły w zapomnienie. Panie wykonują m.in. dekoracje świąteczne, hafty, szydełkują i gotują regionalne przysmaki. Chętnie biorą udział w imprezach oraz spotkaniach na terenie całego województwa kujawsko-pomorskiego.

121



K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

POWIAT TUCHOLSKI

Region z jednym miastem, stolicą Borów

Fot. Marek Weckwerth

Po lewej: fontanna na rynku w Tucholi, po prawej: Muzeum Indian Północnoamerykańskich w Wymysłowie

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

Z

anim o kształcie tych ziem zaczęli decydować ludzie, swoje zrobiła natura, zwłaszcza lądolód. To jego topniejące wody utworzyły rozległe równiny sandrowe i wyżłobiły głęboką dolinę Brdy. Ta rzeka jest do dziś wodną osią powiatu, jednym z najważniejszych i najpiękniejszych szlaków kajakowych Polski. Dla turystyki mają też znaczenie dopływy Brdy, zwłaszcza Kamionka, Stążka, Bielska Struga, a także sztuczna droga wodna - Wielki Kanał Brdy. A poza tym to raj dla wędkarzy, grzybiarzy, miłośników pieszych i rowerowych wycieczek. Pod baldachimem zieleni (lesistość powiatu sięga 49 proc.) każdy może doskonale wypocząć. Tuchola to jedyne miasto tego powiatu, ale jakże znaczące! 13-tysięczny ośrodek jest przecież stolicą Borów Tucholskich, najlepszym punktem wypadowym w ten największy zwarty obszar leśny naszego kraju. Niemal wszystko kojarzy się tu z naturą: jest Wyższa Szkoła Zarządzania Środowiskiem, Zespół Szkół Leśnych kontynuujący tradycję Technikum Leśnego, jest dyrekcja Tucholskiego Parku Krajobrazowego, Muzeum Borów Tucholskich. Choć los nie był łaskawy dla tucholskich zabytków, to można jeszcze zobaczyć fundamenty średniowiecznych murów okalających miasto, na których później

... Ciekawostka Borami Tucholskimi inspirują się tutejsi twórcy ludowi, toteż często prezentują rzeźby, drewniane ptaszki, plecione koszyki, pisanki, hafty. Działają także zespoły folklorystyczne.

zbudowano kamienice. W rejonie placu Zamkowego zachowały się (zwłaszcza w podziemiach) relikty krzyżackiego zamku. A czy wiecie, że to z tej właśnie warowni pochodzą dwa nagie grunwaldzkie miecze? Tak przynajmniej wynika z tradycji. Miecze miał przywieźć na pole bitwy komtur tucholski Heinrich von Schwelborn. Największymi wsiami - siedzibami gmin są: Cekcyn, Śliwice, Gostycyn, Kęsowo, Lubiewo. Charakter turystyczny mają zwłaszcza dwie pierwsze jednostki (konkretnie miejscowości Cekcyn oraz Okoniny Nadjeziorne), a to dzię-

ki położeniu nad długimi rynnowymi jeziorami, gdzie zorganizowano popularne kąpieliska. W sercu Śliwic wznosi się neogotycki kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, na którego strychu dla ochrony nietoperzy utworzono najmniejszy w całym regionie kujawsko-pomorskim obszar Natura 2000. Kolejne ciekawostki czekają w małych wsiach: Rzepiczna, Krąg, Biała, Śliwiczki, gdzie można oglądać stare borowiackie chaty. Nie pozna powiatu ten, kto nie odwiedzi Fojutowa w gminie Tuchola, bo tam znajduje się słynny, największy w Polsce akwedukt, czyli most wodny. Górą płynie Wielki Kanał Brdy, dołem Czerska Struga. Akwedukt i kanał wybudowały w połowie XIX wieku władze pruskie. W pobliżu akweduktu zorganizowano współcześnie wielki kompleks wypoczynkowo-rozrywkowy, który nie zamiera nawet zimą (stok narciarski, lodowisko, kryty basen). W Pile nad Brdą - w wiosce górniczej - można poznać życie dawnych kopaczy węgla brunatnego, zaś w Wymysłowie (także nad Brdą) turyści zwiedzają Muzeum Indian Północnoamerykańskich im. Sat-Okha, czyli Stanisława Supłatowicza, kanadyjskiego półkrwi Indianina (jego matką była Polka), osiadłego w Polsce, autora wielu przygodowych książek dla młodzieży.

123


POWIAT TUCHOLSKI

GMINA CEKCYN

W Borach łączą tradycję i zdrowe żywienie TEKST Janina Waszczuk

Fot. Janina Waszczuk

KGW Zalesie. Od lewej: Marlena Czajkowska, Małgorzata Górecka - przewodnicząca KGW, Beata Myślińska i Iwona Smigel

W

124

gminie Cekcyn w powiecie tucholskim działa 10 kół gospodyń wiejskich. Każde z nich specjalizuje się w innych daniach, ale wszystkie podkreślają, że dania z Borów Tucholskich są proste, smaczne i pożywne, a najważniejsze - robione są ze składników, które rosną w przydomowych ogrodach, na polach i w lasach. - Używamy do gotowania produkty znajdujące się w odległości 50 kilometrów, bo wówczas mamy pewność, że nie są zanieczyszczone i są najlepsze - podkreśla Stanislava Iwicka, przewodnicząca KGW w Iwcu. - Uwielbiamy zdrowo gotować, a nasze majowe pierogi smakują wszystkim. Od siedmiu lat w Iwcu organizowany jest festyn pierogowy pn. „Poznajemy pierogi świata”. Jest to ulubiona impreza nie tylko mieszkańców, ale i turystów. Panie z Iwca podkreślają, że dania ich są proste, używa się dużo ziemniaków, grzybów, twarogu, ale własnej produkcji, kapusty kiszonej i ogórków. Regina Aniger przekonuje ludzi do zdrowego żywienia i to z coraz większym powodzeniem, a jej mottem jest zasada, aby zjadać dziennie 60 proc. warzyw, 15 proc. kasz, 15 proc. bobowatych

i grochowych i 10 proc. owoców. Trzeba jednak pamiętać, aby zmiany żywieniowe wprowadzać stopniowo. KGW z Zalesia ma popisowe danie, które zostało nagrodzone w zeszłym roku w Minikowie: gęś pieczona zawekowana w słoikach. Kiedyś i teraz hoduje się gęsi i drób. Jest to przepis przekazywany od pokoleń, sprawdzał się, gdy gospodynie miały mało czasu na przygotowanie posiłku, wyciągały gotowe mięsiwo ze słoika. - Przygoto-

wujemy soki, które są bardzo pożywne i orzeźwiające - zaznacza Małgorzata Górecka, przewodnicząca KGW w Zalesiu. - Przygotowujemy też dania jednogarnkowe. Są odżywcze i oszczędza się czas. Po nasz chleb własnego wypieku ustawiają się kolejki. Przepisy mamy w starych zeszytach, poplamionych, ale je chronimy, bo są bardzo cenne - dodają panie. KGW z Nowego Sumina liczy 11 pań. - Lubimy gotować i robimy to od serca, dlatego nasze dania są tak smaczne, a szandar znika w mig - mówi Iwona Cybulska. Panie podpowiadają, że również „je się oczami” i trzeba pamiętać o dekoracji, a każde ich danie nie tylko dobrze smakuje, ale też cieszy oko. Jak podkreślają gospodynie, do koła zapisują się młode dziewczyny i chętnie gotują. Tradycja nie zaginie, przepisy są zapisywane i starannie przechowywane. - Szandar podawaliśmy także w Grucznie i Toruniu i smakował wszystkim - dodaje Mariola Falkowska. - Nasz region jest gościnny, a przysłowie mówi: „Gość w dom, Bóg w dom”. Zawsze mamy coś pod ręką, z czego możemy na szybko coś upichcić.

Fot. Janina Waszczuk

KGW Nowy Sumin

KGW Iwiec

Od lewej: Iwona Cybulska - przewodnicząca KGW i Mariola Falkowska

Od lewej: Grażyna Lipinska, Regina Aniger, Jolanta Patyna, Maria Brzemińska i Stanislava Iwicka - przewodnicząca KGW


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Pierogi majowe zielone

Szandar

Gęś pieczona w słoikach WECK

Fot. Janina Waszczuk

SKŁADNIKI: • 2 kg ziemniaków • 4 jajka • 3/4 szklanki mąki • sól do smaku • 60 dag boczku wędzonego

SKŁADNIKI: na ciasto: • 500 g mąki żytniej • 500 ml oleju rzepakowego • 100-150 ml bardzo ciepłej wody około 60 stopni, szczypta soli

SKŁADNIKI: • gęś • sól • majeranek PRZYGOTOWANIE:

Oprawioną gęś ze wszystkich stron nacieramy solą i majerankiem, układamy na blaszce do pieczenia i podlewamy niewielką ilością wody. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy podlewając wydzielanym sosem. Gdy mięso jest prawie miękkie, wyjmujemy je, studzimy i dzielimy na mniejsze części. Gdy chcemy zawekować, kawałki mięsa układamy ciasno w słoiki WECK i rozlewamy sos równo do każdego słoika. Brzegi słoików muszą być suche. Zakładamy gumowe uszczelki, suche pokrywki i sprężyny. Słoiki wstawiamy do naczynia z drewnianą lub papierową wkładką na dnie z taką ilością letniej wody, aby sięgała 3/4 wysokości słoika. Naczynie ogrzewamy do zagotowania i przez godzinę pozostawiamy w stanie wrzenia. Sprawdzamy, czy zamknęły się słoiki. Podajemy na ciepło z ziemniakami lub kaszą. Świetnie smakuje też do pieczywa.

PRZYGOTOWANIE:

Ziemniaki obieramy, trzemy na drobnej tarce, do tego dodajemy jajka w całości, mąkę i sól. Wszystko mieszamy. Boczek kroimy na cienkie paski i jedną część układamy na spód blachy, a pozostałą na wierzch ciasta. Pieczemy 1,5 godziny w piekarniku, do czasu, aż boczek się pięknie zarumieni. Porcja jest na jedną blachę. Najlepiej smakuje na ciepło. Można podać z sosem grzybowym, z kapustą kiszoną, ale także jest doskonały bez dodatków.

na nadzienie: • 2 łyżki masła • garść pokrzyw, babki lancetowatej, podagrycznika, kurdybanku, krwawnika, przytuli, jasnoty białej i purpurowej, szczawiu i szpinaku • 2 drobno pokrojone ząbki czosnku • 2 cebule pokrojone w kostkę • kozieradka, czosnek niedźwiedzi, tymianek, sól

90 minut

160 stopni

Fot. Janina Waszczuk

Składniki łączymy i zalewamy gorącą wodą, zagniatamy sprężyste ciasto, które rozwałkowujemy na grubość 0,5 cm, wykrawamy krążki szklanką lub robimy ręcznie kuleczki. Na każdy krążek nakładamy nadzienie. Nadzienie przygotowujemy, wrzucając na rozgrzany tłuszcz cebulę, czosnek podsmażamy i dodajemy zioła, szpinak i przyprawy. Podlewamy wodą i dusimy na małym ogniu 20 min. Wszystko miksujemy na pastę i nadziewamy nią pierogi. Pierogi gotujemy i podajemy ciepłe, podlane masłem lub innym tłuszczem.

Fot. Janina Waszczuk

PRZYGOTOWANIE:

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

w w w.c ekcyn .p l

Bogactwem gminy Cekcyn jest otaczająca przyroda i aktywni mieszkańcy. W ostatnich latach dużo środków zostało zaangażowanych w ochronę środowiska, turystykę i edukację. Infrastruktura Cekcyna i okolic przygotowana jest na przyjęcie turystów indywidualnych i zorganizowanych, zachwycając wspaniałymi lasami, czystymi jeziorami oraz gospodarstwami agroturystycznymi z genialnie przygotowanym staropolskim jadłem. Władze nie tylko dbają o rozwój infrastruktury turystycznej, w postaci przebudowy obiektów na bazę noclegową, zagospodarowania plaż czy budowy boisk. Wspierają też rozwój inicjatyw oddolnych organizacji pozarządowych poprzez pielęgnowanie zasad dialogu i partycypacji społecznej. To mieszkańcy organizują się i tworzą np. wioski tematyczne, które rozszerzają ofertę turystyczną gminy. Wiele działających od kilkunastu lat organizacji pozarządowych oraz kół gospodyń wiejskich jest inicjatorem wydarzeń kulturalnych, które na stałe wpisały się w letni kalendarz imprez. Zapraszamy do nas wszystkich, którzy blisko natury chcą odpocząć od zgiełku codziennego życia. Tutaj można „porozmawiać” z naturą i nabrać pozytywnej życiowej energii.

Jacek Brygman, wójt gminy Cekcyn

125


www.lubiewo.pl

POWIAT TUCHOLSKI

GMINA LUBIEWO

Zbierają nagrody za flendze, powidła z bani i zakleponkę lubiewską

Fot. UG Lubiewo

TEKST Wioletta Szymczak

Koła Gospodyń Wiejskich działają w każdym z 11 sołectw gminy Lubiewo. Na zdjęciu reprezentacja gospodyń z terenu gminy Lubiewo

B

126

czyli z dyni, pierożki babuni, zakleponkę lubiewską, borowiacki żurek z kluseczkami ziemniaczanymi czy zupę grzybową z ziemniakami. Ale żeby nie było, że tylko jadłem się zajmują, to napisać trzeba, że skutecznie środki pozyskują. Od ponad 10 lat domeną kół jest realizacja projektów, m.in. z zakresu promocji dziedzictwa kulturowego i kulinarnego, warsztatów muzycznych, rękodzielniczych, szkoleń komputerowych, językowych czy sportowo-rekreacyjnych. Na wyróżnienie zasługują członkinie z KGW Bysław, które były inicjatorkami założenia zespołu folklorystycznego „Frantówki Bysławskie”. Ponad 15-letnia działalność zespołu rozbawiła niejednych biesiadników i wypromowała gminę Lubiewo nie tylko w kraju, ale również za granicą. Jednym z większych sukcesów była organizacja Przeglądu Pieśni i Piosenek - zwanych Frantówkami „Niezapomniane Nutki”, na którym od wielu lat nad bysławskim jeziorem licznie zgromadzona publiczność biesiaduje i bawi się występami zespołów folklorystycznych (obecnie impreza zmieniła nazwę na „Biesiada Bysławska”).

orowiak przyzwyczaił się do najskromniejszych wygód. W potrzebie obywa się samemi ziemniakami; głód zaziera do niego, gdy suche lato nie pozwoliło im wzrosnąć i dojrzeć. Chleb jest w domu jego pożywieniem odświętnem” - tak o nas, Borowiakach, ponad 100 lat temu pisał ks. Stanisław Kujot. A dziś stoły od jadła i zacnych trunków się uginają, ale tradycję i regionalny smak zachowują. Szczególnie widać to na lokalnych imprezach, na których o podniebienia gości dbają panie z kół gospodyń wiejskich. W naszej gminie pierwsze koło powstało w Bysławiu w 1945 r., a po dwóch latach w Lubiewie. W kolejnych latach we wszystkich sołectwach organizowały się kobiety, tak że obecnie działa aż 11 kół zrzeszonych od 2005 r. w Stowarzyszeniu „Gminna Rada Kół Gospodyń Wiejskich”. Ponad 130 gospodyń aktywnie działa na rzecz lokalnych społeczności, bo KGW to nie tylko kulinaria. Nasze śpiewają, haftują, cudne rękodzieła wykonują, a i dziećmi się zajmują przekazując tradycje i zwyczaje borowiackiej kuchni. Od sportu i rekreacji nie stronią,

bo o linię smukłą dbają. W licznych imprezach kulinarnych udział biorą, nagrody zgarniają i gminę doskonale promują. Uroczystości gminne wspierają, dzięki temu stoły się uginają, a swoimi wytworami gości tak rozpieszczają, że coraz tłumniej na imprezy zjeżdżają. Za dania, które serwują, na licznych konkursach certyfikaty otrzymują, np. za flendze, czyli placki ziemniaczane, powidła z bani,

...

Koła w gminie Lubiewo KGW Bysław - przewodnicząca Jadwiga Pik KGW Bysławek - przewodnicząca Renata Pieczka KGW Cierplewo - przewodnicząca Rozalia Remus KGW Klonowo - przewodnicząca Julita Winowiecka KGW Lubiewo - przewodnicząca Ilona Mrozik KGW Lubiewice - przewodnicząca Małgorzata Oparka KGW Minikowo - przewodnicząca Maria Janoszek KGW Płazowo - przewodnicząca Elżbieta Grzędzicka KGW Sucha - przewodnicząca Czesława Wamka KGW Trutnowo - przewodnicząca Karolina Nowak KGW Wełpin - przewodnicząca Barbara Karwasz


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Flendze borowiackie

Babka gotowana

KGW Trutnowo

KGW Bysław

KGW Bysław

SKŁADNIKI: • kaczka z podrobami • włoszczyzna • 5 ziarenek ziela angielskiego • 3 liście laurowe • 4-5 suszonych śliwek • 3 suszone grzybki • 5 płatków suszonych jabłek • sól, pieprz • 2-3 łyżeczki słodkiej śmietany do zabielenia zupy • 400 ml krwi z octem, wodą i solą • 2-3 łyżki mąki

SKŁADNIKI: • 1,5 kg ziemniaków • 2 jajka całe • 5 dag mąki pszennej • olej, sól, pieprz i majeranek Jako dodatek: • 20 dag twarogu • sól, pieprz • cebula

Fot. UG Lubiewo

Fot. UG Lubiewo

Czarna polewka z kluskami - „Czarnina”

ok. 90 minut

PRZYGOTOWANIE:

Twaróg rozdrabniamy w misce i do tego dokładamy trochę soli, pieprzu, posiekaną cebulę i razem mieszamy. Ser podajemy do placków bez majeranku. Ucieramy ziemniaki na tarce, do tego dokładamy mąkę, jajka, sól, trochę pieprzu i wszystko razem mieszamy. Dzielimy ciasto na dwie miseczki, do jednej porcji dokładamy majeranek i mieszamy. I tak przygotowane można smażyć. Podawać ciepłe, polane śmietaną i posypane cukrem lub z twarogiem.

SKŁADNIKI: • 1 szklanka cukru • 1 kostka margaryny • 2 szklanki mąki tortowej • 6 jajek • 3 łyżeczki proszku do pieczenia • 3 łyżki kakao • 3 łyżki mleka • kilka kropli olejku arakowego

PRZYGOTOWANIE:

PRZYGOTOWANIE:

Fot. UG Lubiewo

Kaczkę gotujemy razem z warzywami, włoszczyzną i przyprawami - tak jak tradycyjny rosół. Gdy mięso jest już miękkie, dodajemy suszone owoce i grzyby. Po ugotowaniu bulionu wyjmujemy włoszczyznę. Następnie przygotowujemy krew do zupy. Po 30 ml ciepłej i zimnej wody mieszamy z łyżeczką octu. Roztwór mieszamy z krwią. Najlepiej, aby odstał on dobę w lodówce. Krew zaprawiamy mąką i dodajemy do rosołu. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na koniec zabielamy zupę śmietanką.

Ucieramy margarynę z cukrem, dodajemy stopniowo żółtka, potem mąkę z proszkiem do pieczenia. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Wszystko delikatnie mieszamy. Ciasto dzielimy na dwie części, jedna zostaje biała, a do drugiej dodajemy kakao i mleko. Tak przygotowane ciasto wlewamy do formy (tylko do gotowania) na przemian raz białe, raz ciemne. Gotujemy ok. 1,5 godz.

GOSPODARZ GMINY ZAPRASZA

Fot. UG Lubiewo

Michał Skałecki

wójt gminy Lubiewo

Kto trzyma ten album w rękach, zapewne jest koneserem smacznego i zdrowego jedzenia. Żeby poznać jego aromaty i delektować się niepowtarzalnym smakiem, trzeba być wolnym od zgiełku i hałasu. Jest to możliwe w naszej gościnnej i atrakcyjnej Krainie Trzech Wież nad Borami ukrytej w południowej części jednego z największych w Europie kompleksów leśnych „Bory Tucholskie”. Można tu wsłuchać się w szum drzew i śpiew ptaków, udać się w leśną głuszę jedną z setek ścieżek, podejrzeć pasące się leśne zwierzęta. W zwartych kompleksach leśnych, stanowiących ponad 42 procent powierzchni gminy, dominuje sosna, której olejki eteryczne zbawiennie wpływają na układ oddechowy. Urokliwą monotonię borów urozmaicają pięknie położone jeziora, dające wytchnienie nie tylko w upalne dni. Jest ich 21 o powierzchni ok. 320 hektarów. Ponadto, przyległy Zalew Koronowski z przeprawą promową, licznymi ośrodkami wczasowymi, przystaniami i polami namiotowymi oraz wyjątkowe walory rzeki Brdy stanowią doskonałe warunki do żeglarstwa i spływów kajakowych. Tu można zjeść do syta nie stresując się kaloriami. Pozwolimy Ci je zgubić, bo prowadzimy bardzo aktywne życie przez cały rok. Zapewniamy biegi, rajdy rowerowe, marsze nordic walking, przeprawy błotne, kuligi, żeglowanie, spływy kajakowe, tenis ziemny i stołowy, a potem to jak w piosence „Powrócisz tu”: tańce, hulanki, swawola, folklor, tradycje, zabytki. Warto tu być, zobaczyć, zwiedzić. Na wakacje, weekend, wycieczkę. Zapraszam.

127


POWIAT WĄBRZESKI

POWIAT WĄBRZESKI

Miejsce na weekendową wycieczkę

Po lewej kościół św. Maksymiliana Kolbego w Jarantowicach, po prawej kościół św. Katarzyny w Osieczku Fot. Marek Weckwerth

T

128

Fot. Marek Weckwerth

TEKST Marek Weckwerth

o centrum ukształtowanego w okresie ostatniego zlodowacenia Pojezierza Chełmińskiego, a także historycznej ziemi chełmińskiej. A w samym ich sercu znajduje się Wąbrzeźno - stolica powiatu. Wąbrzeźno leży nad trzema jeziorami, które kształtują tutejszy krajobraz i zachęcają do uprawiania sportów wodnych, wędkowania i plażowania. Nad jeziorami można pospacerować, pojeździć rowerem czy też poćwiczyć w ogródkach z przyrządami do fitness. W pobliżu miasta znajdują się lasy, które wzbogacają możliwości rekreacyjne mieszkańców, także tych gustujących w grzybach i owocach leśnych. Tym bardziej że lasy są na ziemi chełmińskiej rzadkością. Wytrzebione zostały w średniowieczu na potrzeby osadnictwa, budowy miast, zamków, wsi. Wąbrzeźno, które uzyskało prawa miejskie w roku 1246, zachowało średniowieczny układ urbanistyczny. Najstarszym zabytkiem jest wzniesiony w latach 1323-1349 kościół św. apostołów Szymona i Judy Tadeusza, dziś sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. Warto zobaczyć także poewangelicki kościół z roku 1836 pw. Matki Bożej Królowej Polski. Na wzgórzu, nad Jeziorem Zamkowym, znajdują

... Ciekawostka Przykład drewnianego budownictwa sakralnego można znaleźć w Jarantowicach (gm. Wąbrzeźno). To zbudowany ok. roku 1785 dawny kościół ewangelicki, obecnie katolicki pw. ojca Maksymiliana Kolbego. Budynek został odrestaurowany w roku 2006. się niewielkie już ruiny dawnego zamku biskupów chełmińskich, którego budowę zakończono przed rokiem 1321. Największe jeziora w powiecie - Wieczno Północne i Wieczno Południowe - położone są w zachodniej części powiatu, w gminie Płużnica. Według dawnych przekazów w roku 1161 w pobliżu tych jezior zginął w walce z Prusami książę Henryk Sandomierski. W okolicach Płuż-

nicy zachowało się kilka średniowiecznych kościołów z końca XIII, XIV lub XV wieku. Można je zobaczyć w Błędowie, Nowej Wsi Królewskiej i samej Płużnicy. Są tu także inne ciekawe zabytki, by wspomnieć o XIX-wiecznych dworach, folwarkach, parkach w Bartoszewicach, Błędowie, Józefkowie, Orłowie. W Ryńsku uwagę przejeżdżających drogą wojewódzką nr 551 zwraca gotycki kościół pw. św. Wawrzyńca z pierwszej połowy XIV wieku. Jest też druga świątynia, neogotycka, z początku XX wieku, nosząca wezwanie Najświętszego Serca Pana Jezusa. Warto zobaczyć dwór z XVII stulecia należący dawniej do rodziny Działyńskich. Z tej miejscowości pochodził Mikołaj z Ryńska - współzałożyciel opozycyjnego w stosunku do zakonu krzyżackiego Związku Jaszczurczego. Gotycki kościół znajdował się również we wsi Wronie (gmina Ryńsk), ale przekształcony został w spichrz. Spójrzmy jeszcze na gotyckie kościoły w gminie Książki w Łopatkach pw. św. Marii Magdaleny i w Osieczku pw. św. Katarzyny. W Osieczku zachowały się także dwie drewniane chaty z 1840 i 1860 roku, zaś przy drodze zabytkowa aleja z pochodzącej z Ameryki Północnej igliczni trójcieniowej.


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

PRZEPISY

Ciasto kokosowe

SKŁADNIKI: • 1 kg surowych ziemniaków • 0,5 kg mięsa wieprzowego • 1 szkl. kaszy jęczmiennej • 1 główka kapusty sos: • 1 szkl. wody • kostka rosołowa • 2-4 łyżki koncentratu pomidorowego • 1 łyżeczka mąki pszennej • przyprawy: majeranek, sól, pieprz Do surowych, startych ziemniaków (trzeba odlać wodę) dodajemy podsmażone, drobno pokrojone mięso z boczkiem. Wsypujemy szklankę ugotowanej kaszy jęczmiennej. Wszystkie składniki łączymy. Dodajemy dużo majeranku, pieprzu i soli. Doprawiony farsz zawijamy w liście kapusty (tak jak gołąbki). Przygotowujemy sos pomidorowy: 1 szkl. wody, jedna kostka rosołowa, 3-4 łyżki koncentratu pomidorowego, jedna łyżeczka mąki pszennej, jedna łyżeczka masła, pieprz, sól. Do małego garnuszka wlewamy szklankę wody, wrzucamy kostkę rosołową. Do tak przyrządzonego bulionu (zagotowanego) dodajemy trzy łyżki koncentratu pomidorowego. Wywar wraz z koncentratem zagotowujemy i doprawiamy. W małej ilości wody rozrabiamy mąkę i stale mieszając wlewamy do sosu. Polewamy nasze churdzioki i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy.

SKŁADNIKI: • 6 jaj • 1,5 szkl. oleju • 1 szkl. mleka • 2 szkl. mąki • 1 szkl. cukru • 4 łyżki kakao • 3 łyżeczki proszku do pieczenia krem: • 1 l mleka • 1 i 1/2 szkl. cukru • 8 łyżek kaszy manny • 3 szkl. wiórków kokosowych.

SKŁADNIKI: • 1 kg mąki • 3/4 szkl. oleju • ciepła woda • 1 kg ziemniaków • 1 kg mięsa • sól, pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Produkty suche i mokre mieszamy i miksujemy. 3/4 ciasta wylewamy na blachę i pieczemy przez 20 minut w temperaturze 180 st. C. W tym czasie przygotowujemy krem. Produkty gotujemy, aż zgęstnieją. Na gorące ciasto wylewamy gorący krem i zalewamy pozostałą częścią ciasta. Pieczemy w temp. 180 st. C przez 40 minut.

40 minut

PRZYGOTOWANIE:

Wyrabiamy ciasto. Ugotowane mięso i ziemniaki mielimy maszynką. Dodajemy do nich sól i pieprz. Lepimy pierogi i wrzucamy do zagotowanej wody.

180 stopni

smacznego! Fot. Alicja Kalinowska

PRZYGOTOWANIE:

Pierogi

Fot. Alicja Kalinowska

Fot. Alicja Kalinowska

Churdzioki

WA R TO Z O B AC Z YĆ

RYŃSK. Wieś przy drodze wojewódzkiej nr 551 łączącej Chełmżę z Wąbrzeźnem. W pobliżu drogi, która we wsi nosi nazwę Mikołaja Ryńskiego, wznosi się kościół parafii św. Wawrzyńca z początku XIV wieku. Prawdopodobnie w tym kościele był chrzczony w roku 1360 wspomniany Mikołaj, późniejszy chorąży ziemi chełmińskiej. W roku 1397 wraz z bratem Janem z Pułkowa i dwoma kuzynami założył w Radzyniu Chełmińskim Związek Jaszczurczy, czyli bractwo rycerskie broniące jej członków przed nadużyciami władzy krzyżackiej. Początkowo był lojalnym poddanym państwa zakonnego, uczestnicząc w kilku wyprawach wojennych. Zwrot nastąpił podczas bitwy grunwaldzkiej w lipcu 1410 roku. Dowodząc chorągwią ziemi chełmińskiej, nakazał jej odwrót, co w dużej mierze przyczyniło się do ostatecznej klęski Krzyżaków. Ci uznali ten akt za zdradę. Mikołaj schronił się w zamku biskupów włocławskich w Ciechocinie nad Drwęcą. W maju 1411 roku Krzyżacy wystawili mu list żelazny i zaprosili na zamek w Lipienku koło Lisewa. Tam pojmali i kilka dni później stracili na rynku w Grudziądzu. Dziś Ryńsk łączy z Grudziądzem 41-kilometrowy czerwony szlak turystyczny im. Mikołaja z Ryńska. Fot. Marek Weckwerth

129


imprez

KALENDARIUM

1.

marzec-kwiecień

2.

• Przegląd Stołów Wielkanocnych w Strzelnie • Przeglądach Palm i Ozdób Wielkanocnych gminy Brodnica • Festyn Wielkanocny w Jajkowie • Od zakwasu do żurku kujawskiego w Biskupicach • Festyn Wielkanocny w Jajkowie • Powiatowe Prezentacje Potraw i Tradycji Wielkanocnych w Aleksandrowie Kujawskim • Dobrzyński Jarmark Wielkanocny w Urzędzie Gminy Rypin

kwiecień • Święto Żuru we Włocławku • Powiatowa Prezentacja Stołów Wielkanocnych KGW w gminach powiatu żnińskiego 3.

maj • Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów w Minikowie • Wojewódzki Przegląd Zespołów Ludowych oraz Smaki Kujaw i Pomorza na zamku w Golubiu-Dobrzyniu • Konkurs kulinarny „Smaki Krajny i Pałuk” w Nakle

czerwiec 4.

130

• Święto Miodu w Bartniczce • Święto Truskawki w Bielczynach (gmina Chełmża) • Łubiański Dzień Kaszy w Łubiance • Święto Żuru w Brześciu Kujawskim • Noc Świetojańska nad jeziorami w gminie Brzozie • Cebulowo-Brokułowy Festiwal Smaku w Dąbrowie Biskupiej • Święto Wsi w Ciechocinie


K U L I N A R N E

wędrówki

P O

K UJ AWA C H

I

P O M O R Z U

5.

lipiec

6.

• Czerski Festiwal Swojskich Smaków Ostrowskiego w Czersku • Dzień Folkloru Borowiackiego w Tucholi • Biesiada Bysławska w Bysławiu • Kujawskie Nowalijki w Kruszwicy • Postaw na kaczkę w Raciążku • Jarmark Jaszczurczy w Chełmnie • Święto rogala w Wudzynku • Święto rabarbaru w Trzebieniu • Impresje Ludowe w Witosławiu

sierpień 7.

• Festyn Pierogowy w Iwcu • Jarmark św. Wawrzyńca w Sępólnie • Wielki Festyn Pomidorowy w Jeziorach Wielkich • Festiwal Smaku w Grucznie • Kujawsko-Pomorskie Miodowe Lato w Zarzeczewie • Święto chleba w Gądeczu

wrzesień 8.

9.

• Barwy Lata - Dary Jesieni w Przysieku • Karp nie tylko od Święta w Minikowie • Święto Kapusty w Brukach Unisławskich • Biesiada Królewska w Kiełpiu • Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych • Młynieckie Tradycje w Młyńcu Pierwszym • Festiwal Chleba w Janiej Górze • Festiwal gotowania żuru i pieczenia chleba w Inowrocławiu • Święto Jabłka w Sadkach

październik • Festyn Jesienny w Janówku • Festiwal Smaku. Ziemniaki na wiele sposobów w Dobrzyniu nad Wisłą i sołectwach • Festiwal Smaków Dyniowych w Tłuchowie • Kaczka po naszymu w Topólce 1. Dzień Folkloru Borowiackiego w Tucholi 2. Biesiada Królewska w Kiełpiu 3. Festiwal Chleba w Janiej Górze 4. Festwial Smaku w Grucznie 5. Jarmark bożonarodzeniowy w Rypinie 6. „Postaw na kaczkę” w Raciążku 7. Dzień truskawki w Bielczynach 8. Jarmark wielkanocny w Rypinie 9. Festiwal - zamek w Golubiu

listopad • Święto Gęsi na Krajnie w Minikowie

grudzień • Przegląd Stołów Wigilijnych w Jeziorach Wielkich • Jarmark Adwentowy w Przysieku • Dobrzyński Jarmark Bożonarodzeniowy w Urzędzie Gminy Rypin

131


I

N

Amoniaczki Babka gotowana Babka mięsna z koprem na liściach sałaty Bigos domowy Bigos z kiszonej i świeżej kapusty Bondzyki Brukowiec kujawski Bułeczki drożdżowe Bułeczki z pieczarkami Chałupcie w sosie śmietanowym Chleb razowy ze śruty żytniej Chleb wieloziarnisty Chleb z ziarnami Churdzioki Ciasteczka z brzoskwinią Ciasto czekoladowo-chałwowe Ciasto kokosowe Czarna polewka z kluskami - „Czarnina” Czernina Drożdżówka Dyniowe placuszki Faćka Flendze borowiackie Galantyna z indyka Galaretka Uli Gęsi pipek Gęś burger Gęś luzowana faszerowana Gęś pieczona w słoikach WECK Gęś pieczona z jabłkami Gniazdka jajeczne Gołąbki w sosie pomidorowym Gołąbki z sarniny z kaszą Gruszka gotowana na winie Gulasz z sarniny Jabłka faszerowane Jajcokoniak Kaczka faszerowana pieczarkami i wątróbką Kaczka z jabłkami Karkówka z kartaczami Karp pieczony

132

D

17 107, 127 65 92 99 15 63 51 25 97 63 69 109 129 121 45 129 127 29 37 121 75 127 43 121 61 61 61 125 89 27 105 59 97 59 91 27 92 23, 44 23 21

E

K

S

Potraw

Karp w śliwce 81 Kaszodyniowiec 75 Kibiny litewskie 81 Kluchy na pyrach 69 Kluski ziemniaczane 105 Krokiety z grzybami 117 Królik 33 Krucha golonka 37 „Kujawiok” wielkanocna baba drożdżowa 87 Kujawska polewka 17 Kujawska szynka z kością 87 Kurczak faszerowany 23 Kurczak po lutowsku 99 Kurczak zapiekany z marchewką i pieczarkami 93 Leśny mech 101 Marcepanki Józefinki 55 Mazurek 119 Murzynek 25 Nadzionko 85 Naleśniki po meksykańsku 119 Okrasa z gęsiny 67 Pasztet prezesowej Kasiuni 55 Pasztet z gęsi 67 Pasztet z królika 17 Pasztet z selera 109 Pączki ziemniaczano-dyniowe 75 Pieczona kaczka z farszem 73 Piernik szary lany 89 Pierniki 44 Pierogi 73, 129 Pierogi majowe zielone 125 Pierogi pani Teresy 119 Pierogi ruskie 105 Pierogi z gęsiną 67 Pierogi z kapustą i grzybami 43, 59, 65 Pierogi z kaszą, mięsem i sosem grzybowym 117 Pierogi z serem na słodko ze skwarkami 92 Placek drożdżowy 91 Placki na zsiadłym mleku 73 Placki ziemniaczane z farszem i sosem 51 Placki ziemniaczane po chłopsku 15

Płońska legumina Polewka kaszubska na maślance Prażochy (dziady) Pstrąg faszerowany Pstrąg w ogórkach Rogale schabowe z pieczarkami i fetą Rogaliki Pauliny Wsołek Rolada Bożenki Rolada mięsna Rolada z kurczakiem Rolada z piersi kurczaka Ryba w zalewie Sandacz z jarzynami Schab na mleku Sernik Sernik Głuchowski Sernik jogurtowy Sernik luksusowy Sernik z brzoskwiniami Sernik z wiśniami Sery twarogowe wędzone Smażony ser Sos węgierski Steki wieprzowe w pierzynce cebulowej Szandar Szczupak faszerowany Szczupak faszerowany w migdałach Szczupak w „szuwarach” Szpinakowe kieszonki Szynka wielkanocna Śliwkowiec Śliwkówka, czyli nalewka ze śliwek Tort porzeczkowy Tort z bułki tartej z masą mokka Wituński ziemniak Zupa jajeczna - krem Zupa klopsowa Zupa szczawiowa „Szczawiówka” Zupa śledziowa Zupa z dyni Zupa zagraj Żur z kiełbasą Żurek kujawski

51 97 93 22 43 33 33 55 85 44 109 21 21 93 89 117 45 29 109 107 81 101 33 92 125 22 22 37 22 65 99 29 45 85 101 27 107 87 15 63 25 91 69



ISBN 978-83-948286-1-5

9 788394 828615


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.