Czcij ojca swego sw DO660 DRUGIE DNO HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski NOWENNA PDO11 Bergogli

Page 1

Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Czcij ojca swego świętego PDO660 DRUGIE DNO ZECh ZR FO von Stefan Kosiewski SSetKh NOWENNA ODNOWIONA PDO11 Bergoglio w teorii ewolucji PDO12 https://vk.com/wall467751157_532

Tajemnice Jana Pawła II 282 Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego Fascynacja Obłędem HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski Zarys Estetyki Chazarów CANTO DCLXXVI SANTO SUBITO SUTENER Napsal sowa (») 11. 5. v kategorii rodina, přečteno: 77× audio: gloria.tv/audio/VJo3u7DHJ1CU2pPw4ptLZZrf9 Jeszcze tylko 3 dni pozostaje w mediatece telewizji 3sat wartościowe, niezwykłe widowisko muzyczne oparte na operze Mozarta "Thamos król w Egipcie" zaprezentowane w br. w Salzburgu przez katalońską grupę teatralną "La Fura dels Baus". Czcij ojca swego świętego 660 Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego DRUGIE DNO SANTO SUBITO SUTENER Zarys Estetyki Chazarów Zniweczona Rzeczywistość Fascynacja Obłędem HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski Studia Slavica et Khazarica Szczęść Boże, Państwu w Dniu Maryjnym, 13 maja AD 2019 NOWENNA ODNOWIONA PDO11 Bergoglio w teorii ewolucji PDO12 Tajemnice Jana Pawła II PDO282 Przypomnimy też Oświadczenie Konferencji Episkopatu Polski z 9 marca 2006 r. "W związku z atmosferą podejrzeń i pomówień towarzyszącą ujawnianiu materiałów". Albowiem, 13 lat minęło od ogłoszenia Oświadczenia, tymczasem Episkopat Polski nie ujawnił dotychczas, w najmniejszym stopniu, szatańskiego wpływu Służby Bezpieczeństwa na funkcjonowanie św. Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce. W dniu Maryjnym zatem, 13 maja 2019 uciekamy się do Królowej Polski, aby pomogła hierarchom gnuśnym wyspowiadać się z grzechu zaniedbania, obiecanej Narodowi Polskiemu lustracji antykomunistycznej, funkcjonariuszy Kościoła Rzymskokatolickiego. Ratuj Episkopat Polski, Maryjo przed dalszym chowaniem w piasek głów pasterzy Jezusa Chrystusa, Pana Naszego. Przywróć im odwagę otrzymaną od Boga razem z życiem, w chwili poczęcia. Nie lękajcie się! Stefan Kosiewski, Frankfurt nad Menem 10 marca 2006 r.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Kogo się boicie? Samych siebie się boicie? Bracia, synkowie człowieczy w sutannach, odwagi. Sapere aude! Dnia dzisiejszego Z Panem Bogiem. https://vk.com/wall467751157_532

translate.google.de: Grupy robocze Twinning Avrillé-Schwalbach, YarmSchwalbach i Olkusz-Schwalbach w Kulturkreis GmbH informacja prasowa wybory europejskie Europa jest ważna - głosuj 26 maja „Europa jest ważna”: Zgodnie z tym hasłem przewodniczący trzech grup roboczych twinningu Monika Beck (Avrillé), Bernhard Jünemann (Yarm) i Günter Pabst (Olkusz) wzywają do deklaracji w sprawie wyborów europejskich. Schwalbach ma Europa-Ring, Avrillé, Yarm i Olkuszstraße, a także Europa-Park. Od 40 lat współpracuje z Avrillé we Francji, z Yarm w Anglii od 1995 r., A od 1997 r. Z Olkuszem w Polsce. Przez te wszystkie lata nawiązano wiele kontaktów, nawiązano przyjaźnie, a młodzi ludzie spotkali się podczas wspólnej rozrywki i muzyki rockowej. Dzięki tym kontaktom jesteśmy w Europie w domu. W mieście

Schwalbach Europa żyje, co widać nie tylko w krajobrazie miasta, ale także w pokojowym współistnieniu wielu różnych kultur i grup etnicznych. Krytyka Europy, krytyka Brukseli z niektórymi decyzjami, jest obecnie w wielu ustach. Wśród nich są głosy polityczne, które chcą podzielić Europę, które nie mają interesu w tworzeniu społecznej, sprawiedliwej i pokojowej Europy. Niektóre krytyki są uzasadnione. Europa musi stawić czoła globalnym wyzwaniom, stać się bardziej społeczna, sprawiedliwsza i bardziej demokratyczna. Jest w naszych rękach, to od Ciebie zależy, czy w ten sposób zwrócimy się do instytucji europejskich i poprą bardziej postępową politykę w Europie. Dlatego w niedzielę 26 maja 2019 r .: Proszę dać Europie swój głos, idź do ankiet! Zdjęcie przed zegarem twinningu miasta dołączone: od lewej do prawej: Günter Pabst, Monika Beck, Bernhard Jünemann

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

PDF: https://pl.scribd.com/document/409853657/Czcij-ojca-swego-sw-PDO660-DRUGIE-DNO-HERODYHerodenspiel-von-Stefan-Kosiewski-NOWENNA-PDO11-Bergoglio-w-teorii-PDO12-Tajemnice-jp2-PDO28220190514-ME

HERODY Herodenspiel Anioł SENIOR czyta: Księga Wyjścia 20. Dekalog 10. Nie będziesz brał kierowcy oralnie, ani dziecku pchał do buzi; nie zrobisz sobie z dupy gęby, abyś nie pokalał bliźniego twego! Koza CIGELE: Kanalie, zabiliście mu brata, Lecha Kaczyńskiego; chciał ci Królowi Trzymorza służyci, swą chorągiew mieci...; z nienawiści bezkarnej spalony na panewce śmieci/ Müll/ rubbish deweloper diabelski wtrąci pedał pedofila na 30 lat po 30 lat posuchy piekielnej impotencji do potęgi entej (die Ente, kaczka w jidysz). Owieczka: to za mało za krzywdę uczynioną jednemu z braci naszych najmniejszych! Kotek KECELE: Jezusowi Chrystusowi wyrządzoną krzywdę; sto lat, sto lat, niech gnije w piekle nam! Jeszcze jeden i jeszcze raz... Piesek HINTELE - A kto? Chór Grecki CIEMNY OBŁOK: - Episkopat Polski! Ja-ro-sław! Ja-ro-sław! Prezydent Andrzej Duda: A kto z nami nie wypije, tego we dwa kije! Pierwsza Matka Prezydenta Trzymorza, z domu Milewska (prof. Trzymorska-Duda), nie wiadomo, czy rodzina z gen. Milewskim od afery żelazo, czy tylko przypadkowa zbieżność biblijnych nazwisk po Magdalence podsuwa na chama studentom do podpisania listę poparcia dla kandydata z rodziny (nepotyzm, kurewskie kumoterstwo!): Jutro egzamin chyba masz, podpisz, dziecko; ja cię uczyć każę! Chciałabyś panienko do raju bez zaliczenia? A może do Egiptu? Marcus? Ewangelista? Podpisz, wybierzże sobie swego za Prezydenta Trzymorza Wschodnioeuropejskiego. Na wieki wieków, na saksy.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Ks. Machulski, ks. Cybula, ks. Icek Sławoj Leszek abp Głódź z buławą gen. w kieszeni mieszają, przekrzykują się: bez spuszczania się wolno, byle ziarno nie spłynęło przy pieszczotach do kiszki stolcowej, pani myśli, że ja jestem pijak, prostak, świnia i pajęczyna PDF: https://issuu.com/kulturzentrum/docs/czcij_ojca_swego_sw_do660_drugie_dn_fafb9fa5090d69 Pieniądze zbierają, bracia Sekielscy (Tomasz Sekielski, Marek Sekielski), na drugi film, tak samo bałamutny, nic nie załatwiający, nie rozwiązujący problemu, parę w gwizdek, samogwałt widza, żeby wyborcy ulżyć (a widzisz, ja nie byłam jednak ta jedyna dla księdza pedofila, zaciska z rozpaczy na ulicy pięści zawiedziona kobieta, która po kilkudziesięciu latach poszła dręczyć księdza, który mówi: Kasy nie mam, trzeba było przyjść z pretensjami, kiedy była, ta natomiast do końca wierzyła stara, że była w dzieciństwie jednak jedyna dla masowego zboczeńca, nic się nie nauczyła. W końcu filmu żydostwo obleśne przy kotlecie główkuje, jakby tu nie pójść do ze skargą oficjalną na Dziwisza do obecnego Arcybiskupa Krakowa, ks. Jędraszewskiego, który w Łodzi studzienki kanalizacyjne dla pieniędzy święcił, dobijają się po nocy do furtki rezydencji kardynała, macają po omacku, szukają po palcu guzika, jak łechtaczki, zaś żona faceta, który nie głupi na oko, bo dawał się przecież nie za darmo i nie pod przymusem kilkanaście lat wodzić księdzu za siuraka mówi do tego Sekielskiego z brodą Heroda: te, nie wkurwiaj mnie, pani psycholog, zajebista, kiedy jej dopiekło; rozjebała się szklana bania ze zakąską przed kamerą, słoik rozwalił na bruku. Gorzkie żale i płacze, skarga w zastępstwie Narodu Polskiego na sitwę ks. Rafała Sawicza na emigracji w Izraelu, członka Spółki Srebrna, Amber Gold, Fundacji Prasowej Solidarności, FOZZ; rozwaliła się na całego bania z aferami, czy jeszcze diabeł niesie? Ciekawe, co jutro nam przyniesie studnia zadłużenia bez dna? Poza drugim dnem wpisanym w to pierwsze dno programowo przez Budowniczych z Grupy Windsor i Loży Kopernik i wszystkich innych, antypolskich i antykatolickich obediencji żydomasońskich, paranormalnych. https://sowa-magazyn.blogspot.com/2019/05/polnisches-kulturzentrum-e.html Stefan Kosiewski 7 luty ...przerażająco ostry widok o poranku pod mostem nad Tamizą trup Roberto Calvi bankstera Karola Wojtyły na sznurze wisielec nasiąknięty winą Londynu drapuje mgłę w teatro mondo HERODY zasłoną niesie po wodzie unisono buongiorno papucie papieża... Tajemnice Jana Pawła II. Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego Uwaga 282 Fascynacja Obłędem von Stefan Kosiewski Zarys Estetyki Chazarów CANTO DCLXXVI SANTO SUBITO SUTENER Karol Wojtyła żył z człowiekiem głębokiej wiary, dał temu wyraz jako papież Jan Paweł II jak zaświadcza usunięcie na krótko przed śmiercią pozycji advokatus diaboli z procedury kanonizowania przez Watykan: nie trzeba już badania dowodów po okrzyczeniu santo subito przy udziale osób trzecich z transparentami przyniesionymi przezornie planowo na tę okoliczność Kardynał Dziwisz naciskał na pospieszne wyniesienie papieża Wojtyły na ołtarze Kościoła św. zaś w Katowicach prof. Sławek, anglista, były rektor Uniwersytetu chce pomnik Jana Pawła II. postawić na placu przed katedrą, nie na Placu Wolności, na miejscu pomnika Braterstwa Broni jak w listach do Prezydenta Katowic Uszoka postulowałem za poparciem ministra Przewoźnika zabitego w katastrofie powietrznej pod Smoleńskiem i za zgodą Ambasady Rosji, którą miał oficialnie na przeniesienie pomnika sowieckiej dominacji imperialnej z Placu Wolności w inne wskazane wcześniej miejsce. Piotr Uszok zamiast wcielić w życie Uchwałę Rady Miasta w Sprawie do czego był zobowiązany z racji zajmowanego stanowiska zapragnął rozliczyć Rzecznika Interesu

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Społecznego z prowadzonej przeze mnie działalności w Niemczech i w innych państwach Europy od stanu wojennego w PRL-u, na rzecz promocji Polski i bardzo dobrego imienia mojej Ojczyzny papież Bergoglio nie widział potrzeby wdawania się w szczegóły, odczytywanie znaczeń 400 listów prywatnych, które do jp2 z Ameryki napisała zamężna Anna-Teresa Tymieniecka, ruda żydówka posługująca się dialektycznie rozdwojonym językiem filozofii, mową intelektu przy wykorzystaniu symboli tudzież alegorii, które Luter, syn Bauera mógł mieć głęboko tam, gdzie król miał to, z czym piechotą nie szukał miecza chcąc dla współczesnych być zrozumiały Tak dla jasności żywych podaje się niniejszym, iż mowa tu w dystychach o filmie TAJEMNICE JANA PAWŁA II., który Polak i Katolik obejrzeć może w niedzielę, pojutrze, w telewizji arte, albo już dzisiaj w Internecie: kliknij, obejrzyj godzinny film BBC o drugiej stronie Księżyca Tej Ziemi

która cienia papieża na Placu Zwycięstwa miała nie przekazać Słońcu zachowując w tajemnicy treść rozmowy, czy zmowy z Jaruzelskim na trzy miesiące przed przeżyciem cudu Solidarności tajemnicy jp2, tj. zadania ładowania akumulatorów Operacji o kryptonimie DZIWNI LUDZIE z Banco Ambrosiano z pokryciem loży P2, Kontrwywiadu Marynarki Wojennej w koncelebrze SB Na Wschodzie Schlarafii wracając do Esterki w Opisie nie tyle obyczajów za czasów Poety Polski w Niemczech formą epicką przedstawia się amalgamat Chuci z Posłuszeństwem w stosunku do M pod krzyżem

alegorycznie Maryję Zawsze Dziewicę przedstawia lilia, od wieków na fladze króla Francji, herbach i pieczęciach, zatem litera wielkie M tajemnicą jest papieża, którą wykłada się na chuć w rozkazie serca rozumem rozpuszczoną: Droga Tereso Anno, wysyłam Ci paczką do Ameryki SZKAPLERZ zamiast Kenkarty noszony na gołej piersi w kamieniołomach dla bezpieczeństwa za Niemca odmawiam pacierz na dowód życia w Chrystusie; pytasz w tym, co piszesz: jaki jest Wasz Bóg O moim Bogu nie opowiadałem Ci, ale mam nadzieję, że będę jeszcze miał okazję, podpisane KW dwie litery, dłoń starca dotyka chorobą Parkinsona, prowadzi za kwitami Don Stanislao, sutener znosi Pakiety Haków na marność i jeszcze raz marność, marność nad marnościami przejmuje IPN

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Tajemnice Karola Wojtyły Biblioteka Narodowa okrywa mgłą ampuł z utoczoną cudownie krwią rozmnażaną na odpustach za psie grosze przez żyda z gwiazdą Dawida w signum biskupim nad Krzyżem na Giewoncie HALNY nadciąga na Podhale z łukiem nie kupidyna, ale RUDRY mierzy strzałą w mauzoleum masońskie w krypcie rzymskokatolickiej rozsiadle na królewskim Wawelu Rzeczypospolitej Narodów; rozchodzą się, jak ciepłe bułeczki filmy o genitaliach kurtyzan papieży Nieopublikowane zapisy rozmów żydów zebranych przy świeczniku w Magdalence 1989 r. śmieci

pokazane przez Gmyza w TVP Kurskiego dla zabałamucenia byle czym Narodu Polskiego; w palce parzy niedopałek szluga, kiepa mówiąc po żydosku nie papieros z pożądaniem zapalony na głodzie Przed upadkiem kroczy w Sejmie estradowiec, psu Kaczyńskiego Góra daje nakręcić Nocną Zmianę Pupilek ambasadora Izraela, bratanek Brauna, który nauczył kleryka Wojtyłę scenicznych gestów kręci Bolka i puszczają to w telewizji. Ale po cóż Ci, Kochana Teresko przyjmować za zapowiedzi Gawędę Polską o niszczeniu świątyń Amona przez szukający pomsty lud Egiptu, pomników ludzi ułomnych, bo świętym nikt przecież nie jest, a jedynie bywa w zachwyceniu religijnym, ekstazie modlitwą wywołanej, delirium tremens, prochami, na które sam siebie skazał Jarosław Kaczyński Poezją, która mówi prozą: Komunizm musi być osądzony przez Międzynarodowy Trybunał taki sam, jak Norymberga. Polska i Europa mają prawo do poznania prawdy o swojej przeszłości.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Komunistyczni złoczyńcy i kaci muszą być nazwani po nazwisku, a czyny ich muszą być osądzone jak przestępstwa zbrodniarzy hitlerowskich, jako zbrodnie przeciwko ludzkości. Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem czytał Stefan Kosiewski https://gloria.tv/audio/dJFL36iaEWJP1hAAQjKzpmXYX Przypisy: 1. Prof. Sławek jest postacią rzeczywistą, jak sanacyjny płk. Sławek. Znamy się chyba od 1974 r. i jesteśmy po imieniu; ma kiepełe, zna języki, dzięki Tadeuszowi i jego koledze Andrzejowi Szubie poznałem na czas poezję współczesnych mi poetów angielskich i amerykańskich, zanim jeszcze rzecz ukazała się w Polsce drukiem, przełożona przez obu. Ok. 2000 r. spotkałem rektora przed Uniwersytetem, z którego za Gierka wyrzucono mnie w grudniu 1977 za nieuleganie żydoubowcom, powiedzmy to w skrócie. - Z czym przyjechałeś, zapytał? Nie wiem, czy umiałem się wysłowić tak bardzo się wzrusztyłem naiwnie, że przypadkiem przecież spotkany, zpewnością, bo kto by mu tam kazał się pokazać mi, jak wdowie po Kiszczaku w IPN-ie, a jednak rozpoznał po latach powierzchowność człowieka zmienionego przecież nieco siłą rzeczy. 2. Maria Teresa Kiszczak mówi, że poszła sama i ujawniła trzema panom z IPN-u przestępstwo bezprawnego przetrzymywania w mieszkaniu prywatnym drugi rok własności państwa polskiego, którą ustawowo zobowiązana była oddać pierwszego dnia po pogrzebie męża, a te durnie, jak powiedziałby Wałęsa, szef IPN-u Kamiński i dwóch jego kolegów, zamiast uprzedzić kobietę, jak na filmach amerykańskich o odpowiedzialności za każde słowo, z którego się nieopatrznie wygada w rozmowie z nimi, zaczęli się targować z babą, jak żydy na targu. 3.Potem żydy postawiły na Placu w Katowicach przed archikatedrą Chrystusa Króla pomnik Wojtyle, a mogli przecież na Placu Wolności, jak zaproponowałem, bo tam warunki przecież o wiele lepsze do pracy misyjnej z ludźmi w epoce post produkcyjnej: toalety publiczne nawet są, do których schodzi się z ronda po schodkach w dół, a potem już tak samo, jak w powieści Gombrowicza TRANSATLANTYK, żydy i pedały brandzlują się ostentacyjnie pod ścianami, zalotnie rzucając głodnym wzrokiem na wchodzących, że heteroseksualny papież nie mógłby wysikać się z pewnością, zażenowany niespodziewanie napotkaną sytuacją, skrępowany od pasa w dół, nie koniecznie do kolan, ale dokąd mu tylko natura dała, wystraszony tak samo, jak ja zawsze w takiej sytuacji literackiej zwieraczami ściskając pęcherz, co by się tylko nie posiusiać w potrzebie, pędem w krzaki za budynek pobliskiej Prokuratury Rejonowej, dokąd mnie jeszcze wezwali w stanie wojennym, alem Ci uszedł e popłochu do RFN (co wtajemniczeni na ślonsko odczytywali jeszcze wtedy: richtig fajne niemcy). Z Panem Bogiem, dziękuję Państwu za wysłuchanie i do usłyszenia http://sowa-magazyn.blogspot.com/2019/05/polnisches-kulturzentrum-e.html Nowenna do jp2 FO284 Stefan Kosiewski 20060711 ZECh Adam Kinaszewski, Karol Wojtylas Sohn. Geschrieben von europäisches magazin (») 18. 1. 2014 in der Kategorie Der Bischof, gelesen: 911x vk.com/wall467751157_531

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

w rozumieniu teologii chrześcijańskiej SZATAN nie jest tylko mitologiczną personifikacją zła w świecie, ale istniejącym bytem wtorek, 11 lipca 2006 szalenie skuteczni sprzezenia zwrotne zwierzen dla swietego spokoju, albo: arcybiskup Zycinski o moralnosci Dienstag, 11. Juli 2006 NOWENNA ODNOWIONA syn człowieczy Adam Kinaszewski | dziecko grzechu RSS

Nowenna do jp2 ODNOWIONA

święty dobry na przekręty patronie krętaczy niepojętych dzieciorobie zbawionych ubowców sutannowych szatańska pedofilio wieczności trwaj chwilo odbytnico masona kiszko stolcowa lożo przechrzto dla picu santo subito ojcze pedałów habitowych kretów zawsze gotowych ukrytych we włosach peruki burdelmamy alfonsa pogardo wierzących niewiernych pro perfidis miernych o advokatus diabolis wstaw się a postaw za szubrawcem przyklep dołóż się ściepnij słysz uchowaj od ognia piekielnego oczu grzesznika swojego lolka małego sanctus ze spalonego teatru ludycznej rapsodii Dodany: 2011-07-10, 18:02:48 Link

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019 Karol i Irena, Konkubina Karola Wojtyły

Irena Kinaszewska - zmarła 30 sierpnia 1990 roku. Pochowana na cmentarzu Rakowickiem w Warszawie w grobowcu rodzinnym księdza Andrzeja Bardeckiego, powiernika Karola Wojtyły. Przez ponad 15 lat była wierną towarzyszką życia księdza, a potem biskupa Karola Wojtyły z Wadowic. Ślady po Irenie Kinaszewskiej, konkubinie Karola Wojtyły z pieczołowitą bezwzględnością zaciera kościelna, katolicka hierarchia. Kochanka stała się bardzo niewygodna w momencie wyboru Karola Wojtyły na papieża. Karol Wojtyła jak wynika z relacji licznych żyjących jeszcze świadków długoletniego romansu poświęcił życie rodzinne, a także spłodzonego syna dla kariery kościelnej, tak jak to od wieków wielu księży i biskupów. Z powodu nieudanego romansu Irena Kinaszewska popadła w alkoholizm. Kuria krakowska przydzieliła jej osobistego nadzorcę i strażnika w osobie księdza Andrzeja Bardeckiego, który czuwał nad tym, aby Irena Kinaszewska nie zdradziła publicznie sekretów intymnego życia, miłości i faktu posiadania syna z Karolem Wojtyłą. Było niebezpieczeństwo, że z powodu takich faktów, Karol Wojtyła stanie się zakładnikiem bezpieki i narzędziem Moskwy w realizacji jej celów politycznych w Watykanie. SB wiedziało jednak wszystko o romansie Karola Wojtyły z Ireną Kinaszewską, a także o wcześniejszym jego romansie z rosyjską sanitariuszką z czasów końca II wojny światowej. Irena Kinaszewska mieszkała w Krakowie przy ulicy długiej. Razem z oficjalnym mężem pracowała w krakowskiej Energetyce. Zmarła w 1990 roku, acz do końca lat 80-tych XX wieku była często zabierana do Watykanu do swego ukochanego, który na jej nieszczęście został papieżem. Kiedy stała się rzecz brzemienna w skutkach, czyli Karol spłodził Irenie dziecko, została szybko i sprawnie przez aparat kościelnej represji zmuszona do ślubu z niechcianym mężczyzną, z którym była w małżeństwie przez pięć lat. Potem małżeństwo zaaranżowane dla ukrycia wpadki pobożnej panny, nałożnicy młodego i jurnego księdza Karola Wojtyły rozpadło się. Tym mężem był krakowianin Zbigniew K., który choć oficjalnie ślubny małżonek nałożnicy księdza Karola Wojtyły, to jednak był odsuwany od narodzonego dziecka, Adama - syna Karola Wojtyły. Syn Ireny Kinaszewskiej, Adam K. zmarł w niejasnych okolicznościach w grudniu 2008 roku, krótko po tym jak zadeklarował publicznego ujawnienie faktu ojcostwa Karola Wojtyły. Podobno przeprowadził w tym celu badania genetyczne w renomowanej zachodniej klinice. Zbiegło się to z zamrożeniem procesu beatyfikacji rzekomo świętego Jana Pawła II. Kandydaci do świętości miewają swoje jakże mroczne i jakże rozkoszne tajemnice, które czasem dopiero po wiekach wychodzą na światło dzienne. Adam K., syn Karola Wojtyły rozwiódł się ze swą pierwszą żoną, Grażyną, a powodem były rozmaite problemy spowodowane groźbami ze strony kleru pod adresem rodziny Adama. Kobieta nie wytrzymała presji i nacisków, gróźb i szantażów kierowanych pod adresem jej męża i rodziny, celem zmuszenia do wiecznego milczenia. Ksiądz Andrzej Bardecki zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w 2001 roku wiele tajemnic zabierając do grobu, jednak wiele z dokumentacji na temat romansu Ireny Kinaszewskiej i Karola Wojtyły zdołał tak dobrze ukryć, że nie została odnaleziona. Skopiował wszystko, a także ukrył wiele autentycznych dokumentów, jak nagrania ze wspólnych czułych i rozkosznych nocy, jakie Karol z Ireną ze sobą spędzali. Ksiądz Andrzej Bardecki był przyjacielem Karola Wojtyły, ale też znał dobrze historię i metody Kościoła, zatem wiedział, jak się zabezpieczyć, choć nie do końca skutecznie. Irena Kinaszewska była gorącą miłością Karola Wojtyły, z którą przez lata spędzał dosłownie każdą chwilę, nocował z Ireną w jej mieszkaniu, współżyli ze sobą seksualnie, o czym Irena wspomina w swoich pamiętnikach, które nie wpadły w łapy kościelnej cenzury. Nie jest to nic dziwnego, bo robi tak zdecydowana większość heteroseksualnych katolickich księży, posiadając konkubiny i często nawet kilkoro dzieci, a nie tylko jedynego syna. Ksiądz Karol Wojtyła każdą wigilię spędzał w Ireną swoją konkubiną i ze swym synem Adamem. Bolało to oficjalnego męża Ireny, który się po pięciu latach rozwiódł z Ireną nie mogąc ścierpieć tego, że to Karol Wojtyła pełni rolę pana domu, męża i ojca dziecka. Około 1950 roku Irena Kinaszewska z pomocą księdza Karola Wojtyły otrzymała dobrze płatną pracę w Tygodniku Powszechnym. Syn Adam w wieku lat 12 został ministrantem swego ojca Karola Wojtyły, który był w tym czasie wykładowcą KUL. Adam aż do swej śmierci mieszkał w Gdańsku. Jak mawiał - byle jak najdalej od Krakowa i krakowskiej kurii, w której od jesieni 1978 roku zarówno on jak i jego matka Irena stali się personami non-grata, osobami niebezpiecznymi dla politycznych i moralnych interesów Kościoła katolickiego. Adam przed śmiercią spisał swój Pamiętnik Syna Wielkiego Karola, który jest czytany ukradkiem przez wybranych i zaufanych przyjaciół Adama oraz wtajemniczonych w sprawę romansu.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Adam K. ostatni raz widział swojego ojca Karola Wojtyłę wieczorem 25 kwietnia 2004 roku będąc z wizytą w Watykanie. Dobry tatuś poczęstował swojego spłodzonego synka kolacją, ugościł w watykańskich apartamentach, a także sfinansował podróż do Rzymu, nie jedyną zresztą. Oto na co idą datki na kościelną tacę. Jak wiadomo, większość księży posiada konkubiny i dzieci, a parafianie muszą na to łożyć ze swej kieszeni. Jaki Pan taki Kram mówi stare ludowe porzekadło. Prawdziwie "Święty Ojciec", który dobro własnej rodziny, konkubiny i syna poświęcił dla kariery w katolickiej instytucji zwanej Kościołem. Czyszczeniem ostatniego lokum Ireny Kinaszewskiej po jej śmierci, mieszkania przy ulicy Krowoderskiej w Krakowie zajmowali się osobiście, ksiądz kardynał Macharski i kanclerz kurii Dyduch. Pomagał znany ksiądz Stasiu, dziś najważniejsza persona krakowskiej kurii. Cztery wielkie skrzynie pamiątek po zmarłej Irenie wywieziono szybko i sprawnie do Watykanu, co organizował i zabezpieczał osobiście sekretarz papieża Jana Pawła II. Sąsiedzi wszystko widzą, pamiętają, wiedzą, a nawet spisują i powielają, tak, aby nie uległo zapomnieniu.

Służba Bezpieczeństwa PRL namierzyła i zarejestrowała księdza Karola Wojtyłę oraz Irenę Kinaszewską jako parę, a ściślej konkubinat księdza z kochanką i synkiem już w 195o roku. Warto zajrzeć do przepastnych archiwów SB, IPN i KGB. Karol Wojtyła był wtedy marnym wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie. Mikrofony w ścianie były dla SB nieocenionym skarbem i źródłem informacji o Kościele oraz życiu intymnym wikarego, gdyż Karol spędzał u Ireny nieomal każdą noc. Upojnie było. W 1963 roku, gdy Karol Wojtyła został metropolitą, spotkania stały się rzadsze, ale erotycznie bardziej upojne. Irena zaczęła popadać w alkoholizm, po prostu upijała się z tęsknoty za swym ukochanym Karolem. Jeszcze większe ograniczenie kontaktów nastąpiło w 1967 roku, gdy Karol Wojtyła został kardynałem. Będąc na topie Kościoła i SB nie mógł już zachowywać się tak swobodnie jak by tego pragnął. Spotkania z Ireną stały się sporadyczne, a jej wizyty w kurii były nieprzyjemne i utrudniane przez aparat kościelny. Jako kardynał, Karol Wojtyła widywał się z Irenką zaledwie kilka razy w roku. Już cztery dni po konklawe w 1978 roku, Jan Paweł II wezwał Irenę Kinaszewską razem z księdzem Andrzejem Bardeckim do Rzymu. Paszport załatwiał departament IV Służby Bezpieczeństwa. To na polecenie IV Departamentu Służby Bezpieczeństwa PRL, wydział paszportowy wydał Irenie Kinaszewskiej i księdzu Andrzejowi Bardeckiemu paszporty w kilka godzin, chociaż normalnie trwało to wiele miesięcy i często kończyło się odmową. Jakie do układy zadziałały? Kto stał za Karolem Wojtyłą, że bezpieka spełniała intymne w swej naturze zachcianki nowo wybranego Karol i Irena napisany: Pon Lip 12, 2010 (06:51) Konkubina Karola Wojtyły Benedikt XVI Joseph Kardinal Ratzinger Link , Adam Kinaszewski

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Wątpliwości w sprawie cudu. Karol Wojtyła nie spowodował uzdrowienia Jakie cuda, taki święty; po owocach ich poznacie. wtorek, 11 lipca 2006 w rozumieniu teologii chrześcijańskiej SZATAN nie jest tylko mitologiczną personifikacją zła w świecie, ale istniejącym bytem

MAJ15 Miesięcznica zamachu pirotechnicznego na dachu katedry w Paryżu · Organizatorzy: Stefan Kosiewski https://www.facebook.com/events/369537236993290/ Dienstag, 11. Juli 2006

sprzężenia zwrotne zwierzeń dla świętego spokoju albo: arcybiskup Życiński o moralności List Metropolity Lubelskiego "Narodowy rachunek sumień. O moralnej odpowiedzialności za historię" należy odczytać w niedzielę 16 lipca 2006 roku. Dwa dni po rocznicy oddania Bastylii, siedemnaście lat po spotkaniach odbytych przez komunistycznych generałów z wystawioną przez tych samych generałów reprezentacją, którą zechcieli oni sobie uznać za reprezentację społeczeństwa polskiego, a którą wybrani przez nich i zaakceptowani przez Episkopat Polski reprezentanci Kościoła przyjęli w Magdalence na wiarę za reprezentację Narodu Polskiego. Listy biskupie dzielą się normalnie na: dobre i złe. List biskupa Życińskiego nie należy do żadnej z tych kategorii, jest wyjątkowo niedobry, arcybałamutny. Także i dlatego, że zamiast pomóc wyjaśnić trudną przeszłość Kościoła Katolickiego w PRL-u tym, którzy podjęli się już dzieła naprawy Kościoła w Polsce, mitologizuje nieludzką rzeczywistość ubecką, w której mordowanie księży należało jednak do zwykłych zadań służbowych. Jeśli ktoś z dawnych pracowników resortu nie potrafi zdobyć się na publiczne wyznanie prawdy, może to uczynić dyskretnie, korzystając z pośrednictwa ludzi Kościoła - zachęca tymczasem w liście Pasterz Kościoła Lubelskiego, któremu nie wydaje się przecież, by dla osiągnięcia stanu doskonałości moralnej wystarczyło proste odwrócenie ról. Biskup Życiński wie, że nie wystarczy aby złoczyńcy, którzy dotychczas wysłuchiwali zwierzeń księży, tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa, zwierzyli się teraz tym, którzy wcześniej sami się im zwierzali. Bo nie idzie o zwierzenia i sprzężenie zwrotne zwierzeń dla świętego spokoju, na którym miałby się opierać w Polsce Ład Boży potrzebny do rachunku sumień. Złoczyńcy i zbrodniarze komunistyczni, którzy bezpośrednio i pośrednio mogą czuć na swoich rękach krew nie jednego księdza Niedzialaka czy księdza Suchowolca, ścigani są z mocy ustawy i nie przedawni ich odpowiedzialności żadna rozmowa w zaciszu plebanii, natomiast ujawnienie komukolwiek czegokolwiek z morderczej przeszłości, zamiast spokoju ducha przynieść może tylko braterski pocałunek mafii, którą zresztą ksiądz Biskup w omawianym liście wspomina. SB-ecy byli, poza tym agnostykami i nie wiadomo, czy pięć warunków Sakramentu Pokuty więcej dla nich dziś znaczy, niż zmowa milczenia, która złoczyńców na całym świecie wiąże normalnie do grobowej deski? Nie wiadomo, czy wszystkim tym szurkom udało się przeniknąć do struktur Akcji Katolickiej? Czy znalazło się dla nich miejsce w Rodzinach Radia Maryja, Opus Dei, działka społeczna w polskich parafiach? Gdzie to po zwierzeniu się a także po rachunku sumienia, żalu za grzechy, mocnym postanowieniu poprawy, spowiedzi szczerej i zadośćuczynieniu ofiarom, lub rodzinom ofiar mogliby sobie oni żyć skruszeni w spokoju i w nadziei pojednania z Bogiem.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

UB-ecy jak wiadomo agnostykami nie byli, bo inne były czasy i wystarczało, że każdy UB-ek nałeżał do partii, jak do partii należał później każdy SB-ek. UB-ecy nie chodzili do kościoła, bo byli bezbożnikami i magnetofonów jeszcze na świecie nie było, które w późniejszych czasach służyły do sporządzania jednostronnych raportów funkcjonariuszy SB. Nie może być jednak przedmiotem sporu, czy lepsza prawda o haniebnej przeszłości księży-kapusiów udokumentowana jednoznacznie przez Służbę Bezpieczeństwa, która tychże kapusiów instalowała częstokroć w strukturze Kościoła Katolickiego, wspierała w możliwościach i awansach, motywowała moralnie na swój sposób i nie opuszczała w materialnej potrzebie. Czy też przyjmujemy głoszony Na Wschodzie Polski aksjomat, że każdy kościelny kapuś SB to ofiara łamania przez SB, stosowania tortur i nieludzkich metod. Polakom młodym, którzy o PRL-u uczą się na studiach, a o żydokomunie dowiedzieć mogą się co najwyżej z Internetu, należy wspomnieć w tym miejscu, że szatan nie torturuje, lecz kusi. A rzeczywistość, którą opisujemy w różnych mailach i listach, pyszni się na wyżynach cynizmu i braku moralności, przy których jakaś jedna fałszywka Kinaszeskiej to po prostu bzdeta. Tym niemniej chciało by się i na ten temat coś więcej poczytać w kolejnym liście pasterskim, chyba że rozpowszechniane w prasie polskojęzycznej pogłoski o możliwym wezwaniu księdza Arcybiskupa na Urząd do Stolicy Apostolskiej jednostronnie nabiorą mocy, to wtedy zapomnimy wszyscy o tej plotce przypomnianej przez Biskupa nie wiadomo po co, bo łączącej w ohydny sposób Papieża-Polaka i jakąś babę Kinaszewską, o której rachubach, narodowości i sumieniu nawet nie chcemy wiedzieć. Stefan Kosiewski Frankfurt nad Menem, 11 lipca 2006 Link, diabeł nie śpi

9.03.2006 Oświadczenie KEP: W związku z atmosferą podejrzeń i pomówień towarzyszącą ujawnianiu materiałów ... Biskupi przeprosili Polaków za księży katolickich działających na szkodę Narodu Polskiego, pracowników i współpracowników Służby Bezpieczeństwa w sutannach i w habitach. Tekst oświadczenia podpisanego 9 marca 2006 roku przez członków Konferencji Episkopatu Polski jest nieszczęśliwy, nie zadziała dla dobra Kościoła, nie wzruszy Narodu Polskiego. Biskupi przeprosili za tych ludzi Kościoła, którzy zawiedli zaufanie. Za tych księży i osoby zakonne, z powodu których Polacy doświadczyli przykrości i krzywd. Polacy we Frankfurcie, emigranci polityczni Solidarności, którym np. ksiądz K. wyrządził niewątpliwą przykrość i krzywdę, kiedy nie zechciał odpowiedzieć pozytywnie na ich prośbę o odprawienie chociaż jednej mszy za Ojczyznę, jakie w Kraju w tym czasie odprawiał ksiądz Jerzy Popiełuszko, powiedzieliby pewnie: dobre i to, po 16 latach od Magdalenki z udziałem Biskupów. Bo można było przecież i krócej do Narodu Polskiego, jak w 1966 r do niemieckich biskupów: przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Jeżeli już tekst przeprosin 9 marca zdecydowano się wyrazić w nieszczęśliwej figurze stylistycznej, która w złej apostrofie zamiast przypominać o zdrowiu, Litwie i Ojczyźnie, zaczyna od wypominania atmosfery podejrzeń i pomówień, za którą Naród Polski ponosi wszak odpowiedzialność w stopniu o wiele mniejszym, niźli osoby, które Polacy i Katolicy winni teraz objąć nakazanym przez Jezusa Chrystusa, Syna Boga żywego obowiązkiem przebaczania: Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwrócił się do ciebie, mówiąc: „żałuję tego”, przebacz mu. Ł 17, 3-4. Biskupi stwierdzają przy tym, iż maja świadomość troski o zbawienie wszystkich, także i tych, którzy prześladowali Kościół. Także i w trosce o zbawienie złoczyńców, rozwianie podejrzeń i oczyszczenie atmosfery trzeba, by chociaż przypisane zostały czyny do odpowiednich imion i nazwisk. I tak: Naród Polski powinien się np. dowiedzieć, kto krył się pod pseudonimami: „Józef” (filozof), „Kwieciński” (kanonista), „X-1” (kanonista), „Jackowski” (jezuita, mariolog), „Włodek” (biblista), „Stolarski” (biblista), „Oskar” (biblista), „ks. S” (teolog i filozof), „Ostrożny” (teolog) i „Lucjan” (kanonista)? Od napisania przez tych 10 agentów Służby Bezpieczeństwa memoriału teologicznego w języku łacińskim, francuskim i włoskim, który miał pokazywać rzekome „wynaturzenia w propagowaniu i realizacji” kultu maryjnego przez kardynała Stefana Wyszyńskiego minęły już bowiem 42 lata. Zaś 25 lat minie w tym roku od zbrodni stanu wojennego.

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

14. Mai 2019

Kościół Katolicki może tak jak w Diecezji Krakowskiej powołać we wszystkich diecezjach w Polsce komisje złożone z duchownych do wyjaśnienia zarzutów stawianych duchownym. Ale Kościół nie może zostawić tylko laikatowi sprawy osądzenia komunizmu. Bo laikat, tzw. inteligencja i tzw. klasa polityczna są o wiele bardziej ułomne, wytarzane w błocie. Nie lękajcie się! Stefan Kosiewski, Frankfurt nad Menem 10 marca 2006 r. https://sowa-magazyn.blogspot.com/2019/05/polnisches-kulturzentrum-e.html Komunizm musi być osądzony przez Międzynarodowy Trybunał taki sam jak Norymberga. Polska i Europa mają prawo do poznania prawdy o swojej przeszłości. Komunistyczni złoczyńcy i kaci muszą byc nazwani po nazwisku, a czyny ich muszą być osądzone jak przestępstwa zbrodniarzy hitlerowskich, jako zbrodnie przeciwko ludzkości. Stefan Kosiewski im Januar 2005. Video: https://ytcropper.com/cropped/C55c7c1ccb5a792 Eine Notiz des eh. Propagandaminister Urban in seiner Wochenzeitschrift "NIE"/ odnotował Urban, b. minister propagandy Jaruzelskiego we własnym tygodniku NIE. Arno Lustiger o żydowskich komunistach: – Dla zbrodniarzy nie mam litości, bez różnicy, czy chodzi o Żydów, czy nie-Żydów… Veröffentlicht am 27. November 2004 Arno Lustiger o żydowskich komunistach: - Dla zbrodniarzy nie mam litości, bez różnicy, czy chodzi o Żydów, czy nie-Żydów... - Ci profesjonalni rewolucjoniści nie interesowali się kwestią żydowską, wyobcowali się ze środowiska, nie mówili wyjąwszy nielicznych - językiem jidysz. Przyszli na świat w rodzinach stosunkowo zamożnych, z racji pochodzenia mieli jednak zamkniętą drogę do zrobienia prawdziwej kariery. A byli ambitni. Opowiedzieli się za najbardziej bezwzględnym i utopijnym kierunkiem, jakim był bolszewizm. Arno Lustiger http://sowa.blogg.de/2004/11/ PDF: Nowenna do jp2 FO284 Stefan Kosiewski 20060711 ZECh Adam Kinaszewski, Karol Wojtylas Sohn by Stefan Kosiewski http://sowa-magazyn.blogspot.com/2016/02/tajemnice-jana-pawa-ii-pdo282-fo-von.html Opublikowano 20th February 2016, autor: sowa audio: https://www.mixcloud.com/stefan-kosiewski/czcij-ojca-swego-sw-do660-drugie-dno-herodyherodenspiel-von-stefan-kosiewski-nowenna-pdo11-bergogli/ http://sowa.quicksnake.cz/rodina/Czcij-ojca-swego-swietego-PDO660-DRUGIE-DNO-ZECh-ZR-FO-vonStefan-Kosiewski-SSetKh-NOWENNA-ODNOWIONA-PDO11-Bergoglio-w-teorii-ewolucji-PDO12

https://issuu.com/kulturzentrum


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.