lomianki_info_2012_04_wrzesien_pazdziernik by LOMIANKI INFO

MIESIĘCZNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY WWW.LOMIANKI.INFO FIRMY•LUDZIE•WYDARZENIA 5/2012 – wrzesień/październik 2012

NAKŁAD: 6500 egz.

Jesień idzie No i się skończą... ciepłe wypady za miasto, pikniki osiedlowe, rajdy rowerowe. Dopadnie Cię stan jesiennej deprechy lub, dyplomatycznie ujmując, przesilenie wiosenne. Głównym winowajcą zapowiadanego stanu jest słońce, a właściwie jego brak, który powoduje nadprodukcję bestialskiej melatoniny. A cóż to takiego? A nic innego, jak hormon odpowiedzialny za naszą apatię, nicmisięniechcość, senność czy zmęczenie. Mela(tonina) działa wespół-zespół z niezbyt sympatyczną temperaturą, szeroko pojętym opadem atmosferycznym i... całym złem, które słabo zależne od nas jest.

nie ma na to rady

ŁOMIANKI GÓRNE Łomianki Górne to mój dom. Nawet, jeśli nie wszystko jest tu tak, jak być powinno... str. 3

PODTRZYMAJ FORMĘ Jest wiele miejsc, w których można zadbać o kondycję, czy wzmocnić...

Oczywiście może Cię żadna z powyższych przypadłości nie dopaść...

str. 6

Ale gdyby jednak...? Nie ma tego złego, co by – na tak zwane dobre nie wyszło :) Proponujemy konkurs, dzięki któremu nie dość, że złapiesz jeszcze tu i ówdzie przedzierające się przez chmury promienie słoneczne, być może rzucisz okiem dosadniej na niewątpliwie piękne okoliczności przyrody (niepowtarzalnej...) otaczające Łomianki oraz wykonasz jesienne zdjęcia, które pozwolą Ci skorzystać z atrakcyjnych nagród ufundowanych przez łomiankowskie restauracje, kluby fitness, stowarzyszenia oraz inne firmy oferujące usługi na terenie Łomianek...

FOTOGRAFICZNY www.jesienne.lomianki.info

O Powstaniu Warszawskim opowiadają Arkadiusz Matejkowski i Leon Zawitaj

str. 8 REKLAMA

REKLAMA

Szczegóły konkursu poznasz na stronie www.jesienne.lomianki.info

KONKURS

BYLIŚMY OCHOTNIKAMI

REKLAMA

Łomianki za wiaduktem No i doczekaliśmy się. Od końca sierpnia ruch samochodowy na Kolejowej odbywa się nowym wiaduktem. Obecnie trwają prace pod wiaduktem. Wszystko wskazuje na to, że w listopadzie zniknie tymczasowy wyjazd na Kolejową w Burakowie. Ruch z Łomianek i do Łomianek wróci na ulicę Brukową.

Wiadukt Co się zmieniło? Przede wszystkim powstał wiadukt. Szkoda, że taki najbardziej prymitywny, ciężki, na nasypie. Wiadukt na filarach wyglądałby lżej, a przede wszystkim byłoby widać, co jest z jego drugiej strony, na sąsiedniej jezdni i za nią. Tymczasem mamy wielką ścianę, która zasłania wszystko. Konstrukcja wiaduktu ma też znaczenie praktyczne – bez filarów jest słaba widoczność. Jadąc dolną jezdnią (obok wiaduktu) kierowca nie będzie widział czy pod wiaduktem są jakieś samochody. On sam też dopiero w ostatniej chwili będzie widoczny z samochodów będących pod wiaduktem. Wiaduktów na nasypie nad tak ruchliwymi, wielokierunkowymi skrzyżowaniami, w dodatku w miastach raczej się nie buduje. No ale stało się i tak już na wiele lat zostanie, więc trzeba polubić lub choćby się przyzwyczaić. Ekrany Trudno będzie się przyzwyczaić do ekranów dźwiękochłonnych, które powstają na całej długości przebudowy – czyli prawie od początku Łomianek w Burakowie. Ulica Kolejowa na tym odcinku zniknie między dwoma wysokimi ścianami. Jeśli się dotychczas mówiło, że Kolejowa dzieli Łomianki na dwie części, to teraz ten podział zdecydowanie się utrwali, bo nawet kontakt wzrokowy będzie utrudniony (nawet jeśli na dojazdach do wiaduktu staną ekrany przezroczyste). Na samym wiadukcie jedyne, co tak naprawdę inwestor chciał w Łomiankach pokazać, to hipermarket Auchan. Tylko na jego wysokości i tylko z jednej strony wiaduktu

MIESIĘCZNIK

jest kawałek tych teoretycznie przezroczystych paneli. Opinie mieszkańców na temat postawienia przez środek miasta podwójnego muru z ekranów są różne. Jedni chwalą zdecydowanie mniejszy hałas, inni narzekają na ograniczenie widoku z okien. Na pewno nie są zadowoleni właściciele firm, które będą mniej widoczne zza szyb samochodów, a to się z pewnością odbije na obrotach. Korek Jednak chyba największe emocje związane z budową wiaduktu dotyczyły wpływu tej inwestycji na komunikację Łomianek z Warszawą, czyli na zmniejszenie korków. Raczej nic takiego nie nastąpi. Głównym celem budowy wiaduktu było ułatwienie dojazdu od strony Warszawy do budowanego hipermarketu. Przecież inwestorem przebudowy skrzyżowania jest firma Auchan. Ten cel zostanie w dużej mierze osiągnięty. Samochody jadące z Warszawy do Auchan przejadą w miarę swobodnie (dwa pasy) pod wiaduktem i skręcą na Dąbrowę. Natomiast korek do Warszawy w godzinach szczytu zostanie, bo wąskim gardłem było i jest skrzyżowanie przy ul. Wóycickiego. Więc samochody będą stały tak jak dotychczas, tyle że na wiadukcie. Dla mieszkańców Łomianek jadących w godzinie szczytu do Warszawy ważna dotychczas była długość cyklu świateł na skrzyżowaniu ul. Brukowej z Kolejową. Im dłużej było zielone dla Łomianek, tym więcej „naszych” samochodów na jednym cyklu wpychało się w korek. Obecnie będzie się wjeżdżało z Brukowej pod wiadukt (najpierw jednak światła, bo przecież z Warszawy będzie pod wiaduktem skręt w lewo do Auchan), by po drugiej stronie wiaduktu skręcić w lewo i wyjechać na jeden z dwu pasów jezdni biegnącej wzdłuż wiaduktu, a następnie na wysokości Burakowa włączyć się (teoretycznie na tzw. zasadzie zamka błyskawicznego) do strumienia aut zjeżdżających z wiaduktu. Jak sprawnie to będzie szło? Zobaczymy. A może zjazd z wiaduktu w kierunku Warszawy zostanie zwężony do jednej jezdni, by na drugą mógł włączyć się strumień

aut z Łomianek i spod Auchan? Wtedy by było bardzo sprawnie. Trzeba też pamiętać, że ruch na „naszym” skrzyżowaniu po otwarciu Auchan zwiększy się, bo przecież do dotychczas jeżdżących tu samochodów dołączą klienci i obsługa hipermarketu. Parking dla nich zaplanowano spory. Skutkiem ubocznym przebudowy skrzyżowania i budowy hipermarketu będą zmiany organizacji ruchu na Dąbrowie i osiedlu Pancerz. Ulica Dolna będzie chyba musiała być jednokierunkowa (przynajmniej na ostatnim odcinku koło ul. Brukowej), a ul. Brukowa jest właśnie „przebijana” do ul. Trenów (co uchroni Dąbrowę Leśną przed „zajechaniem” i przejmie trochę ruchu z ul. Wiślanej, głównie po stronie Dąbrowy). Miłośników promocji zawiadamiam, że przy budowie Auchan widać coraz więcej kręcących się osób, które nie wyglądają na budowniczych. Być może już ustawiała się kolejka na otwarcie. A może jest już lista spoleczna? Juliusz Wasilewski

Redakcja: Maciek Moraczewski, Dorota Aleksandrowicz, Kontakt z redakcją: tel. 603299772, redakcja@lomianki.info Współpraca: Katarzyna Galas, Sylwia Maksim-Wójcicka, Aleksandra Moraczewska, Juliusz Wasilewski, Kinga Wójcicka Wydawca: M2Media, Łomianki, ul. Szkolna 32

Przewodnik po osiedlach i sołectwach // część 12

ŁOMIANKI GÓRNE dzień z życia mieszkańca... Przewodnik alternatywny

Marcin J. Kolwas // Przewodniczący Zarządu Osiedla Łomianki Górne Cytując klasyka – „nie lubię poniedziałków”... Godzina 7.30 to czas apokalipsy. Ulica Warszawska zakorkowana już przy poczcie. To może spróbuję Kolejową? Jeszcze gorzej. Zupełnie, jak gdyby właśnie w poniedziałki, właśnie o tej porze wszyscy postanowili pojechać w tym samym kierunku. Nic to. Zawsze można spróbować Wiślaną przez Dąbrowę... Po drodze podwożę jeszcze sąsiadkę z wnuczkiem na plac zabaw na Mokrej. Kiedy po dwóch godzinach trafiam do pracy, pojawia się pytanie – a może tak wyprowadzić się do Warszawy? Podobno dzień pracy to 8 godzin. Podobno. Jak wracam, robi się już ciemno, i jedyna myśl, jaka jeszcze kołacze się w mojej głowie, to niepohamowany głód. Myśl o konieczności przygotowania posiłku przeraża. Ale od czego są restauracje... Jeszcze tylko skręt w Staszica i za chwilę jestem na miejscu. Za oknem sznur samochodów, a w środku – miły dla ucha włoski akcent właściciela, który krząta się

w kuchni. Domowa atmosfera, doskonałe składniki i ten prawdziwy włoski klimat to taki mały Neapol w Łomiankach. Głód zaspokojony, ale zaraz odzywa się sumienie – przecież miałem już nie jeść na mieście... Na ratunek przychodzi ICDS. Przez godzinę pływania można spalić niejedną capriciosę. Najedzony i podwójnie zmęczony nieśpiesznie wracam do domu.. Z Warszawskiej skręcam w Agawy i oczywiście trafiam na szambiarkę. Kilka minut czekania. Cóż, grunt to mieszkać w centrum Łomianek w XXI wieku. Na szczęście ostatnio coś się zmieniło i może wreszcie po 20 latach zobaczę sieć wod.-kan. i u siebie. Omijam błotne kałuże i parkuję samochód. Coś mi się zdaje, że nie ominie mnie jutro wizyta u osiedlowego mechanika po kolejnym bliskim spotkaniu z drogową dziurą. Może nawet skończy się to w pobliskim salonie samochodowym. Ciekawe, czy mają jakąś specjalną ofertę terenówek…Na progu wita mnie zniecierpliwiony pies – no tak, jemu też się coś

Powierzchnia: 77,8 ha. Ludność (stan na 30.06.2012 r.): 1782 Obszar osiedla Łomianki Górne jest ogniczony: – od zachodu granicą sołectwa Kiełpin wzdłuż ul. Krzywej i Orzechowej – od północy granicą z osiedlami Łomianki Powstańców i Trylogii wzdłuż ul. Warszawskiej – od wschodu granicą osiedla Łomianki Centralne wzdłuż ul. Wiosennej z jej wyłączniem – od południa granicą osiedla Dąbrowa Zachodnia wzdłuż ul. Kolejowej RADA OSIEDLA: przewodniczący Marcin Kolwas (tel. 604-806-567) Członkowie zarządu: Józef Myślak, Barbara Sczepaniec, Krzysztof Terczyński

od życia należy. Spacer jest nieunikniony. Maszerujemy wzdłuż Kolejowej i liczymy tiry. Dziś jest ich wyjątkowo dużo. Kiedy wreszcie trafiam do domu, siadam z gorącą herbatą na balkonie i już wiem – to jest moje miejsce na ziemi. Choć jutro znów

będę się nad tym zastanawiał, usiłując wydostać się z mojego osiedla, nie mam żadnych wątpliwości – nie mógłbym mieszkać gdzie indziej. Łomianki Górne to mój dom. Nawet, jeśli nie wszystko jest tu tak, jak być powinno.

WISŁOBRAK

Obecny poziom wody w WIśle jest najniższy w 45. letniej historii prowadzenia pomiarów w obecnym korycie rzeki – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Najbardziej spaktakularne zmiany można zaobserwować w łomiankowskim Rezerwacie Ławice Kiełpińskie, gdzie woda, a w zasadzie jej brak, umożliwia bezproblemowe przedostanie się na niegdyś niedostępne piaszczyste łachy i wyspy. Ponadto suche dno odsłoniło ciekawostki nie tylko pochodzenia zwierzęcego – kości, czaszki, ale również cywilizacyjnego – takie jak opony, części wózków dziecięcych, puszki po konserwach tyrystycznych typu "paprykarz szczeciński". Żyzne dno okozało się też niebywale atrakcyjne dla pomidora zwyczajnego, który ochoczo zasiedlił podeschnięte tereny... Serdecznie polecamy odwiedzić okolice Rezerwatu – taka okazja może się szybko nie powtórzyć :) mm., foto. Piotr Giegżno

Dookoła Świata – Tajwan

7 września w Dom Kultury w Łomiankach odbyło się pierwsze spotkanie z cyklu spotkań międzykulturowych Dookoła Świata. Pierwszym zaprezentowanym krajem był Tajwan. Orientalnej muzyce tajwańskiej w wykonaniu Yang Chung Chih (śpiew, flet) oraz Anny Krysztofiak (śpiew, guzheng, erhu i pipa) towarzyszyły wspaniałe dekoracje sceny oraz pokaz kaligrafowania. Każdy mógł otrzymać wykaligrafowane imię (i nie tylko) w języku chińskim. Po koncercie i pokazie kaligrafii otwarto wystawę fotografii oraz zaproszono na poczęstunek oryginalnych przysmaków kuchni tajwańskiej. Impreza odbyła się we współpracy z Biurem Gospodarczo-Kulturalnym Taj-Pej w Warszawie. Video-relację ze spotkania oraz fragmenty koncertu można zobaczyć na www.lomianki.info

Słowo "Łomianki" wykaligrafowane w czasie spotkania z kulturą Tajwanu

Festiwal „Warszawska Jesień Poezji” Łomiankowski spleen w Domu Kultury w Łomiankach

Dom Kultury w Łomiankach w dniach 11-12 października 2012 r. zaprasza na 41. Festiwal Warszawska Jesień Poezji. W programie Festiwalu m.in.: Turniej Jednego Wiersza o Laur Burmistrza Łomianek, promocje Książki Festiwalu, wieczór poezji religijnej, promocja Antologii Festiwalu, panel dyskusyjny „Poezja na Mazowszu”, warsztaty literackie, koncert poezji śpiewanej. Szczegóły na stronie Domu Kultury w Łomiankach: www.kultura.lomianki.pl.

czyli... warsztaty teatralno-filmowe

Filia Domu Kultury w Łomiankach w Burakowie (ul. Kościuszki 10) oraz Fundacja Faktoria Artystyczna zapraszają dzieci i młodzież gimnazjalno-licealną Warsztaty teatralno-filmowe dają okazję do zdobycia wiedzy z filmu, historii sztuki, obsługi komputera. Uczestnicy będą mieli okazję sami fotografować, filmować, montować i przygotowywać filmy. Terminy warsztatów: 3.10, 17.10, 31.10, 7.11, 14.11, 28.11 w godz. 18.00-20.30, szczegóły na www.kultura.lomianki.pl

CZTERY PORY LIRYCZNE

Rozmowa z Joanną Bojar-Antoniuk – mieszkanką Łomianek, plastyczką i autorką debiutanckiego tomiku wierszy. Z wykształcenia jesteś plastyczką, zajmujesz się projektowaniem graficznym, a teraz wydałaś debiutancki tomik wierszy. Dlaczego właśnie taka kolejność? Dlatego, że od dziecka wiedziałam, że chcę być plastykiem i w tym kierunku podążała moja edukacja. Poezja natomiast zawsze mi towarzyszyła, choćby poprzez zainteresowanie teatrem czy poznanie, jeszcze przed studiami na ASP, księdza Jana Twar-

dowskiego. Nie przypuszczałam jednak wówczas, że kiedykolwiek sama spróbuję pisać wiersze. Co więc spowodowało, że zaczęłaś? Może to dziwnie zabrzmi, ale zwykła proza życia. Gdy mój młodszy syn zaczął uczęszczać do szkoły w Warszawie na Woli, jeździłam po niego z Łomianek komunikacją miejską. Zajmowało to sporo czasu, więc miałam go pod dostatkiem, aby obserwować świat i... myśleć. Słowa w końcu same zaczęły napływać i układać się w strofy. Tak powstał m.in. „Wiersz autobusowy”. Ale twój tomik nie jest tylko o podróżowaniu komunikacją miejską. Nie, lecz tematów, czy to wesołych jak wakacje, czy smutnych jak śmierć przyjaciela, także dostarczało codzienne życie. Ja tylko starałam się te chwile uchwycić w słowach, jakbym robiła zdjęcia. Zresztą już kilka osób, po przeczytaniu tomiku, powiedziało mi, że moje wiersze są bardzo plastyczne i czytając je, widzą obrazy.

Może ma to związek z twoją profesją? Możliwe, że pewna plastyczna wrażliwość, jaką posiadam, przekłada się na to jak postrzegam różne zjawiska, jak zapamiętuję zachodzące zdarzenia i emocje, które im towarzyszą. Skąd tytuł „Cztery pory liryczne”? Gdy z czasem wierszy przybywało, zauważyłam, że mogę je podzielić na cztery grupy ze względu na nastrój. Skojarzyło mi się to z nastrojami jakie niosą ze sobą cztery pory roku: jesień jest refleksyjna, zima smutna, wiosna optymistyczna, a lato radosne. Według takiego klucza poukładałam wybrane wiersze i w ten sposób powstała pewna zamknięta całość. Okładka książki też sugeruje taki podział i jest twojego projektu. Tak. Siłą rzeczy sama zajęłam się opracowaniem graficznym tomiku. Zrobiłam okładkę, ilustracje i cały układ graficzny.

Ostatnie pytanie: powiedziałaś, że miałaś kontakt z poezją poprzez teatr, a na czym polegał Twój związek z teatrem? O tym napisałam w formie bajki w posłowiu do wierszy. Z tym, że zupełnie nie jak w bajce, wszystko to zdarzyło się w rzeczywistości. Zapraszam do lektury. Dziękuję za rozmowę. Ja dziękuję, że Lomianki.info są patronem medialnym mojego tomiku.

Joanna Bojar-Antoniuk – „Cztery pory liryczne”, Warszawska Firma Wydawnicza, 2012, 64 strony, ISBN 978-83-7805-150-3

UWAGA! TYLKO DLA CZYTELNIKÓW LOMIANKI.INFO

Aby otrzymać jeden z trzech tomików wierszy "CZTERY PORY LIRYCZNE" napisz na adres: redakcja@lomianki.info

O przyczyny i efekty zmian wprowadzanych w łomiankowskiej Komunikacji Miejskiej, o plany na przyszłość i współpracę z Warszawą... zapytaliśmy Prezesa KMŁ Sp. z .o. o. Bogdana Marcińczyka. Okres ostatnich miesięcy obfituje w liczne zmiany w funkcjonowaniu naszej Spółki. Nadrzędną motywacją działań Zarządu jest stała poprawa świadczonych usług przewozowych, mających na celu zmianę zachowań komunikacyjnych mieszkańców Gminy Łomianki. Powinniśmy ich zachęcić do korzystania ze środków komunikacji publicznej i pozostawienia swoich samochodów w domu. Od 4 sierpnia wprowadziliśmy zmiany organizacyjne w przebiegu naszych linii. Zmiany te dotyczą linii Ł-BIS. Linia Ł pozostała w swej dotychczasowej postaci. Nowe rozwiązania spowodowane zostały czynnikami zewnętrznymi.

Z jednej strony uruchomiony został, od dawna oczekiwany, węzeł Mostu Marii Skłodowskiej-Curie, a tym samym udrożnione zostało połączenie z końcową stacją metra na Młocinach. Spółka nasza miała od dawna zarezerwowane miejsce na pętli przed hutą i właśnie od 4 sierpnia przekierowała tam część swoich autobusów. Umożliwia to szybsze dotarcie naszych pasażerów do metra (które w tym miejscu jest stosunkowo luźne) i kontynuowanie podróży do pracy czy szkoły w lepszych warunkach. Możliwość takiego rozwiązania była sygnalizowana już od dłuższego czasu i zyskała akceptację naszych pasażerów, wyrażoną w przeprowadzonej pod koniec zeszłego roku ankiecie.

Zmianie uległa też sytuacja komunikacyjna od strony gminy Czosnów. Zlikwidowana została pętla autobusowa Łomna Las. Zlokalizowana była na terenie prywatnym i miała status tymczasowej. Zmuszeni byliśmy poszukać rozwiązań, które mogłyby choćby w części złagodzić skutki takiej zmiany. Zmieniliśmy trasę autobusów Ł-BIS Łomna i wykorzystując nowo wybudowaną ul. Podróżną, skierowaliśmy je do pętli w Sadowej. Jest to rozwiązanie tymczasowe. Trwają obecnie działania mające na celu usytuowanie nowej pętli przy ul. Rolniczej, w pobliżu granicy naszej gminy,

Co w eŁkach piszczy? w Dziekanowie Nowym. Umożliwi to przywrócenie komunikacji dla mieszkańców tej miejscowości na warunkach poprzednich, a nawet lepszych, gdyż częstotliwość kursowania autobusów Ł-BIS na tym odcinku zwiększy się. Jest to możliwe ze względu na skrócenie trasy do Metra Młociny. Po zmianach tras zbieramy aktualnie informacje od pasażerów dotyczące ewentualnych korekt. Jesteśmy otwarci na propozycje i jeżeli tylko można będzie coś poprawić, będziemy to realizować. Na początku października powtórzymy badania napełnień autobusów. Posłużą one również do oceny i weryfikacji rozkładów jazdy.

Trwają prace studialne i uzgodnienia wstępne w zakresie poprowadzenia nowej linii lub zmiany istniejącej, z uwzględnieniem dojazdu do nowo powstającego Centrum Handlowego Auchan. Jest to również związane z opracowaniem propozycji rozwiązań komunikacyjnych dla obszaru Dąbrowy Leśnej i Zachodniej w związku z przebudową ulicy Brukowej i Akacjowej.

Od 1 września, zgodnie z uchwałą Rady Miasta, zmianie uległa taryfa przewozowa. Zmiana cen biletów została rozłożona na trzy etapy, aby złagodzić jej skutki wobec pasażerów. Jest ona znacznie niższa niż

w sąsiadującej Warszawie, a ma na celu utrzymanie rekompensaty otrzymywanej przez Spółkę od Gminy na stałym poziomie.

Prowadzimy działania mające na celu stałe podnoszenie bezpieczeństwa w naszych autobusach. W tym zakresie współpracujemy ze Strażą Miejską i Policją. Rozważamy wprowadzenie systemu ciągłego monitoringu. Została zintensyfikowana kontrola biletów – z naszej praktyki jednoznacznie wynika, że pasażer z biletem identyfikuje się z systemem komunikacyjnym, natomiast ci, którzy próbują jeździć na gapę sprawiają problem nie tyle przewoźnikowi, co innym pasażerom.

Pracujemy cały czas nad zacieśnieniem współpracy z Warszawą. Uczestniczymy w rozmowach z ZTM, w ramach spotkań pomiędzy władzami Gminy i m. st. Warszawy. Dwa systemy komunikacyjne, wzajemnie przenikające się, nie powinny funkcjonować w oderwaniu od siebie. Uwzględniając skalę tych systemów, korelacja wzajemnych działań na pewno przyniesie pozytywne dla wszystkich rozwiązania. Na obecnym etapie przeprowadzamy wspólne badania, wymieniamy się informacjami i rozważamy różne warianty możliwych w przyszłości rozwiązań.

„3+” plus „4+” = 706 Od początku obowiązywania uchwały w sprawie tzw. KARTY RODZINY łącznie wydano karty 117 rodzinom. Karty Rodziny 3+: 425 kart; Karty Rodziny 4+: 281 kart. Chcąc przełamać stereotyp rodziny wielodzietnej jako pogrążonej w ubóstwie i patologii, Rada Miejska w Łomiankach, na sesji w dniu 22 grudnia 2011 r., przyjęła uchwałę w sprawie podjęcia działań zmierzających do polepszenia warunków życiowych rodzin wielodzietnych, zamieszkałych na terenie Gminy Łomianki. Stworzono Kartę rodziny 3+ oraz Kartę rodziny 4+. Realizację uchwały Rady Miejskiej powierzono Ośrodkowi Pomocy Społecznej, który ma zarezerowowane na ten cel 100.000 zł. Adresatami uchwały są rodziny zamieszkałe na terenie Łomianek, w których wychowuje się minimum troje dzieci. Poza troską

o poprawienie społecznego wizerunku rodzin wielodzietnych, postarano się też o niwelowanie skutków ograniczeń finansowych, jakie w tych rodzinach często występują. Karta rodziny 3+ i 4+ to specjalny bilet umożliwiający rodzinie aktywne uczestnictwo w życiu kulturalnym i rozrywkowym przy ponoszeniu ulgowej odpłatności, a niektóre instytucje miasta zrzekły się swych dochodów całkowicie. Karta rodziny 3+ uprawnia do: – 50% zniżki na zakup biletów na imprezy z oferty Domu Kultury i ICDS, – 50% zniżki na zakup biletów na pływalnię w ICDS,

– 50% zniżki na zajęcia dla dzieci i młodzieży organizowane przez Dom Kultury w Łomiankach, – 30% zniżki w opłatach administracyjnych w przedszkolach publicznych w Łomiankach. Karta rodziny 4+ uprawnia do: – wszystkie uprawnienia Karty 3+, – 50% zniżki w opłatach administracyjnych w przedszkolach publicznych w Łomiankach, – bezpłatnego korzystania z Komunikacji Miejskiej w Łomiankach. Kartę Rodziny można uzyskać w każdym momencie, nie ma ograniczeń czasowych.

OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ Łomianki, ul. Szpitalna 7 tel./fax. 22 751-90-57, 22 751-40-89 www.opslomianki.pl

MIEJSCE DLA NAJMŁODSZYCH ZAGADKA MATEMATYCZNA

1 2

Jeżeli arbuz waży 1 kg i pół arbuza, to ile kilogramów waży arbuz?

3 4

REBUS

KRZYŻÓWKA

...i nie tylko

5 6 7 8

1. Inaczej żart 2. Dzieci chodzą tam od września do czerwca 3. Algebra i geometria 4. Zabawa z zasłoniętymi oczami 5. Gdy pojawia się, to wkładamy czapkę i rękawiczki 6. Autorka „Plastusiowego pamiętnika” 7. Bardzo ciepły kontynent 8. Płynie... płynie, po Polskiej krainie

DO +

+ WA Ż=Z

Przyjdź z gotowym rozwiązaniem do iClub i odbierz 1 GODZINĘ ZABAWY GRATIS

iClub – Prywatna Świetlica Interaktywna dla dzieci 5-12 lat

Łomianki, ul. Krótka 9 (obok Majowej), tel. 513 983 504, 506 501 545, www.iclub.edu.pl

Piłka nożna od najmodszych lat

Mistrzostawa EURO 2012 były pretekstem dla dzieci i modzieży do rozpoczęcia przygody z piłką nożną. W Łomianakch młodzi piłkarze mogą spróbować swoich sił w dwóch klubach: Akademii Piłkarskiej oraz w KS Łomianki...

Akademia Piłkarska Janusza Domaradzkiego zaprasza Powstała w 1993 roku Akademia Piłkarska Janusza Domaradzkiego prowadzi zajęcia z dziećmi w wieku od 4 do 13 lat. Oferuje dogodne terminy zajęć, również w soboty i niedziele, a także przyjazną atmosferę na treningach. Nie konkuruje z klubami, które mają zupełnie inne cele, stąd też ma coraz więcej uczestników. Oprócz treningów startuje również w turniejach piłkarskich, grając często w finałach np. rocznik 2003 – Finał Deichman CUP, rocznik 2004 – 3 razy zwycięstwo w Turniejach Milan Cup, oraz rocznik 1999/2000 zwycięstwo w tegorocznym turnieju Gramy o Złotą Piłkę. W ferie i wakacje dzieci wyjeżdżają na obozy piłkarskie. W planie są też turnieje zagraniczne.

Zapraszam na stronę internetową Akademii: www.apjd.pl Janusz Domaradzki

Dołącz do KS ŁOMIANKI

Mieszkaliśmy 50 metrów od plaży, a drogę do boiska treningowego pokonywaliśmy w 4 minuty. Jedzenie było wyśmienite. Śniadania i kolacje podawane były w formie bufetu, ale różnorodność wyboru sprawiała czasem ból głowy. Wszystkie nasze trzy grupy młodzieżowe trenowały dwa razy dziennie na pełnowymiarowym boisku z naturalną nawierzchnią. Nasze zespoły rozegrały mecze towarzyskie z zespołami z Wrocławia, Kostrzyna czy Chodzieży, mając okazję sprawdzić swój poziom sportowy na tle rówieśników z całej Polski. Ze względu na dobrą pogodę podczas naszego pobytu, wszystkie zajęcia rekreacyjne odbywały się na plaży. Było dużo śmiechu, radości i dobrej zabawy, ale do tego podczas naszych obozów wszyscy zdążyli się już przyzwyczaić. Smugę na wyjeździe kładzie kilka kontuzji, z jakimi zmagają się głównie starsi zawodnicy. Pozostaje wierzyć, że „okaleczona” drużyna, której przyszło zmierzyć się z wieloma przeciwnościami – o zgrozo głównie nie związanymi z boiskiem piłkarskim – poradzi sobie także w tej sytuacji i po raz kolejny udowodni nie tylko swoją wartość, ale także to, że w ich żyłach płynie żółto-czarna krew. Przywiązanie do barw klubowych to fundament naszej pracy. Fantastyczny 10-dniowy pobyt w Ustroniu Morskim zadowolił wszystkich uczestników. W wyjeździe udział wzięło

Co roku Klub Sportowy Łomianki organizuje letnie obozy piłkarskie dla młodych adeptów piłki nożnej. Są to jednak wyjazdy tylko i wyłącznie dla zawodników trenujących na co dzień w tym klubie. Po raz kolejny młodzi piłkarze udali się nad polski Bałtyk, do miejscowości Ustronie Morskie.

Treningi odbywały się dwa razy dziennie... Wybór nie jest przypadkowy, ponieważ zawodnicy z Łomianek mają zapewnione na miejscu doskonałe warunki nie tylko do treningu, ale również do wypoczynku. Nie zapominamy, że to okres wakacji, dlatego nasze działania łączą ciężką pracę na treningach z wypoczynkiem i relaksem. Pod względem logistycznym nasze położenie było wzorowe.

Wygrane turnieje cieszą najbardziej

Przyjaciele i koledzy nie tylko na boisku... 58 chłopców, którzy na co dzień trenują w naszym klubie, a opiekę nad tak dużą grupą zapewniała 8 osobowa kadra wychowawcza, składająca się nie tylko z trenerów. Z wyjazdu z pewnością pozostanie wiele wspomnień i mamy nadzieję wysoka forma sportowa, która zostanie potwierdzona w rozgrywkach ligowych. Nasz klub jako jedyny w Łomiankach zapewnia ciągłość procesu szkolenia, a naszym celem jest wychowanie przez sport. Wszystkich chętnych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w naszym klubie, zapraszamy na nasze zajęcia. Posiadamy grupy od 7 do 16 roku życia. Więcej informacji uzyskać można na stronie internetowej drużyn młodzieżowych www. kslomianki.futbolowo.pl. Michał Pirosk

Nie tylko piłką piłkarz żyje :)

FORMĘ

PODTRZYMAJ FORMĘ Jesień już nadeszła, liście na drzewach nabrały złocistych barw. Jeszcze ciepła pogoda październikowa nastraja do długich spacerów i pozwala korzystać z różnych form aktywnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. A aktywności ruchowej – o czym każdy doskonale wie – potrzeba nam byśmy byli zdrowi, zadowoleni i w formie. Kiedy słoneczna jesień zamieni się w jesień deszczową, a po niej nastąpią dłużące się w nieskończoność miesiące zimowe, sposobów na utrzymanie zdrowej sylwetki i dobrej kondycji będziemy musieli szukać gdzie indziej. W Łomiankach jest wiele miejsc, w których zadbać można o formę, wzmocnić mięśnie i kondycję. Oferta jest naprawdę bogata. Wystarczy tylko trochę chęci i dla każdego coś odpowiedniego się znajdzie. Bo gdy niechęcią napawa nas wyciskanie siódmych potów na siłowni, czy forsowanie mięśni w treningach aerobowych, wybrać możemy coraz bardziej popularną, wesołą i energetyczną zumbę, zajęcia taneczne, jogę, naukę gry w tenisa lub zajęcia w basenie. am.

FRAJDA TENNIS CLUB Łomianki, Jeziorna 1a tel. 604 43 03 94 www.tenislomianki.pl

Klub Frajda tennis, obok szkoły tenisa oferuje również następujące zajęcia: JOGA KRĘGOSŁUPA, PILATES, ZUMBA-DANCELATINO, BNP MIX – spalanie tkanki tłuszczowej, wzmacnianie, rozciąganie, TBC (Total Body Conditioning), NAUKA TAŃCA DLA PAR, BABY-BOOM – (gimnastyka dla kobiet w ciąży)

CENTRUM TAŃCA SWING Łomianki – Dąbrowa Zachodnia, ul. Równoległa 22 a tel. 22 424 67 65, 604 53 49 90 www.swing.com.pl

Figóra Fitness

Łomianki, ul. Kolejowa 117 a tel 503-392-782 www.figorafitness.pl

Cena zajęć: od 80 zł/mies

LADIES LATINO SOLO dla początkujących i zaawansowanych, ZUMBA dla energetycznych, TANIEC KLASYCZNY I JAZZOWY dla zaawansowanych, TANIEC TOWARZYSKI dla początkujących i zaawansowanych (różne poziomy), RZECZPOSPOLITA BABSKA Ceny zajęć: od 120 zł/4 spotkania Wejście jednorazowe: od 40 zł

W ofercie zajęcia fitness, pilates, taniec brzucha, ćwiczenia dla kobiet w ciąży, masaż oraz rozwojowa opieka nad dzieckiem podczas gimnastyki. Wszystko pod okiem wykwalifikowanych instruktorów. Małe, kameralne grupy, nowa lustrzana sala, szatnia, 2 łazienki, mini barek. Wejście jednorazowe 25 zł, karnet 80 zł/4 zajęcia, 120 zł/8 zajęć, 140 zł/12 zajęć. Zniżki uczniowskie, studenckie, dla rodzin wielodzietnych, dla seniorów, multikarnety.

DOM KULTURY W ŁOMIANKACH

AQUA AEROBIC „LAGUNA"

ICDS FITNESS CLUB

ZUMBA (młodzież od powyżej 16 lat i dorośli), ANIMACJA RUCHOWA I RYTMIKA (panie 25-75 lat), TANIEC: MUSICAL Dance, CHA-CHA, SAMBA, MERENGUE, SALSA, ROCK&ROLL, LAMBADA, VIDEO CLIP Dance, HIP-HOP I INNE Cena zajęć: od 90 zł za cztery wejścia Wejście jednorazowe: od 25 zł

Gimnastyka w wodzie-aqua aerobic skierowana do kobiet, które ze względu na różne schorzenia i nadwagę nie mogą uczestniczyć w tradycyjnych zajęciach fitness/aerobic. Jest również niezastąpionym treningiem uzupełniającym dla pań intensywnie ćwiczących w klubach fitness chcących zrzucić zbędne kilogramy, nie obciążając przy tym stawów i kręgosłupa. Nie trzeba umieć pływać żeby ćwiczyć!!! Wejście jednorazowe 31zł, Karnety od 76 zł.

CENTRUM SZTUKI I TAŃCA KOKKO ART

HAPPYLAND

Łomianki, ul. Wiejska 12a tel. 22 751 35 02 www.kultura.lomianki.pl

Łomianki-Buraków, ul. Pancerz 6 tel. 502 718 702 www.kokkoart.pl

ZUMBA 12+, dla dzieci (4+), dla Mam z dziećmi; PILATES z jogą, zdrowy kręgosłup, Taniec Brzucha, Hawajski, Indonezyjski, Latino Clubbing, Afro Latino, Balet (4+), Funky Hip Hop, Michael Jackson Style, zajęcia adaptacyjne 1-3 lat; malarstwo i rysunek. Karnet 4 zajęć: 80 zł (dzieci), 100 zł (15+), karnety open. Wejście jednorazowe: 30 zł (dzieci), 35 zł (15+)

Pływalnia ICDS w Łomiankach, ul. Staszica 2 tel. 668 452 008 www.aqualaguna.pl

Łomianki, ul. Szkolna 34 Tel. 22 243 26 30 www.happyland.waw.pl Zajęcia Zumba, gwarantujące świetną zabawę w atmosferze rytmów latino, zarówno dla rodziców, jak i dzieci, które w trakcie zajęć mogą korzystać nieodpłatnie z sali zabaw pod okiem opiekunek. Karnet miesięczny: (8 zajęć) 200 zł Wejście jednorazowe: 30 zł

Łomianki, ul. Staszica 2, tel. 22 751 08 83 www.icdsfitnessclub.pl W ofercie: zajęcia aerobowe bazujące na układach choreograficznych, do których zaliczyć można step oraz fat burning, zajęcia wzmacniające, takie jak: tbc, abt, body shape, i pupomania oraz zajęcia „dla ducha i ciała”: pilates, zdrowy kręgosłup i taneczną zumbę. W ofercie również zajęcia spinning. Miesięczny karnet OPEN – 170 zł (zajęcia fitness + siłownia). Przy umowie rocznej karnet za 120 zł. Jednorazowe wejście do Klubu – 40 zł, w pakiecie10 wejść wynosi 300 zł.

CANTUS STUDIO – „JOGA DLA CIEBIE” Łomianki, ul. Włościanska 23 tel. 501-138-424, 504-733-499 www.jogadlaciebie.com.pl

Sesja jogi trwa 1,5 godz. Zajęcia odbywają się rano i wieczorem. Ćwiczenia wykonywane są na specjalnych matach do jogi, a wszelkie pomoce dostępne są na miejscu. Prowadzi Katarzyna Zielińska – Vita Sana. Karnet miesięczny: 2 x w tygodniu po 1,5 godz. – 170 zł Wejście jednorazowe: 35 zł

Trzecie miejsce na Mistrzostwach Europy Polacy – a wśród nich Jacek Wenda z Łomianek – zajęli trzecie miejsce w turnieju drużynowym na Flipperowych Mistrzostwach Europy, które odbyły się 14 września 2012 roku w Madrycie. Skład polskiej ekipy – obok wspomnianego już przedstawiciela Łomianek (na zdjęciu drugi od lewej) – to: kapitan Paweł Nowak z Góry Kalwarii oraz Mariusz i Dominik Tkacz z Mysłowic. W walce o tytuł mistrza Europy udział wzięło 157 zawodników reprezentujących trzynaście krajów, z czego z Polski sześciu działających w ramach Polskiego Stowarzyszenia Flipperowego. Niestety w zawodach indywidualnych Polakom nie udało się już odnieść tak spektakularnego sukcesu. Najlepszy z Polaków zdobył 29 miejsce...

Byliśmy ochotnika mi… o Powstaniu Warszawskim opowiadają Arkadiusz Matejkowski i Leon Zawitaj

Arkadiusz Matejkowski ps. Tofek kapral podchorąży, Batalion Żubr, Zgrupowanie Żywiciel, wiceprezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych – Koło w Łomiankach, mieszkaniec Dziekanowa Bajkowego

Leon Zawitaj

syn Kazimierza Zawitaja ps. Wit, założyciela pierwszej w Burakowie siatki konspiracyjnej organizacji Polska Niepodległa, członek Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych – Koło w Łomiankach, mieszkaniec Burakowa

Jestem jak mrówka, która się znalazła na szachownicy podczas turnieju o mistrzostwo świata i zadziera głowę. Jan Kurdwanowski, „Mrówka na szachownicy – Wspomnienia żołnierza Powstania Warszawskiego”

W sierpniu Powstanie Warszawskie staje się tematem rozmów, analiz prasowych, komentarzy na portalach społecznościowych. Opinie bywają zróżnicowane, czasem kontrowersyjne. Tym razem postanowiłam więc porozmawiać z uczestnikami powstania, świadkami tamtych wydarzeń.

Sylwia Maksim-Wójcicka: Okres Powstania Warszawskiego dla obu panów oznacza inne przeżycia. Leon Zawitaj: pochodzę z rodziny o wojskowych korzeniach. Mój ojciec – Kazimierz Zawitaj ps. Wit – przed wojną był zawodowym podoficerem, został ranny w 1920 roku i potem kolejny raz w 1939 r. W czasie wojny współtworzył ruch oporu, działał w organizacji Polska Niepodległa, później w Armii Krajowej. Nasz dom w Burakowie był pierwszym ośrodkiem lokalnej konspiracji w okolicy. Mama – Stanisława ps. Ala – zajmowała się kolportażem. Ulotki i podziemną prasę przewoziła z Marymontu do Burakowa i Łomianek. Pomagałem jej, często sam jeździłem rowerem do Warszawy i przywoziłem gazety ukryte w kierownicy roweru. Dzieciakowi łatwiej było odwrócić uwagę Niemców. Tak działaliśmy do początku 1943 roku, kiedy to z powodu wsypy i rewizji w naszym domu musiałem z ojcem uciekać z Burakowa do Warszawy. Mój ojciec, poszukiwany listem gończym w całej Generalnej Guberni, nie mógł pojawić się w domu. Arkadiusz Matejkowski: Rodzice wychowali mnie w tradycji patriotycznej. Ojciec był szefem plutonu łączności w 21 Pułku Piechoty „Dzieci Warszawy”, brał udział w wojnie 1920 r. Po wybuchu II wojny trafił do obozu jenieckiego, potem był w Związku Walki Zbrojnej. Przed wojną byłem zastępowym, w 1939 r. dostałem się do Gimnazjum im. Czackiego. Wojna pokrzyżowała plany. Mojego brata Niemcy zastrzelili w 1940 roku na Dworcu Gdańskim, zaś ojciec został aresztowany i rozstrzelany na Pawiaku w 1942 r. Ponieważ podczas rewizji Niemcy zabrali moje zdjęcie, musiałem uciekać z Warszawy. Trafiłem do partyzantki w lasach Czerwonego Boru. W 1943 r. dostałem rozkaz przedostania się do Warszawy. Pod Siedlcami aresztowało nas gestapo, siedziałem w celi z 33 innymi więźniami, z których większość potem rozstrzelano na Pawiaku. Mnie i koledze udało się uciec i przyjechałem bez dokumentów do Warszawy. Skierowano mnie do pracy w wytwórni papierów wartościowych. Pracowałem tam m.in. przy druku kennkart, czyli dowodów tożsamości wydawanych Polakom. Razem z innymi pracownikami organizowaliśmy przerzut czystych druków na potrzeby podziemia. SMW: Jak dla panów rozpoczęło się powstanie? LZ: Z ojcem ukrywaliśmy się w Warszawie na Gocławiu, tam zastało nas powstanie. Ojciec chciał walczyć, ale dostał rozkaz powrotu do Burakowa. Miał tu koordynować działalność konspiracyjną, zajmować się przerzutami broni, kontaktami pomiędzy komórkami AK w Łomiankach, Dąbrowie i w puszczy. Powstanie spędziłem więc w Burakowie i zajmowałem się głównie dostarczaniem meldunków i korespondencji. AM: W lipcu 1944 roku miałem 18 lat i czekałem na sygnał do walki. Kiedy wybuchło powstanie przydzielono mnie do plutonu w Zgrupowaniu Żubr płk. Mieczysława Niedzielskiego Żywiciela. Dostałem pistolet maszynowy Błyskawica produkowany w podziemiu na bazie Stena, ale zabrakło magazynku więc naboje trzymałem w kieszeniach. Pierwszego dnia atakowaliśmy lotnisko na Bielanach, czyli teren dzisiejszego szpitala i lasku bielańskiego. Dostaliśmy tam mocno. Potem atak na AWF. Tam mnie trafili. Na drzwiach przeniesiono mnie do szpitala polowego zorganizowanego w domu dziecka przy Alei Zjednoczenia. Odłamki do dziś tkwią w moich kościach. Po kilkunastu dniach miałem dość leżenia, chciałem walczyć. Z moim ba-

talionem Żubr trafiłem do budynku straży ogniowej na Słowackiego. Niedaleko, na ulicy Gdańskiej stała barykada, której broniliśmy. Zajmowałem się też naprawianiem linii łączności. Byłem jeszcze raz ranny, ale już wtedy były tak złe warunki, że radziłem sobie jakoś sam. Kiedy sytuacja była coraz bardziej tragiczna, dostaliśmy rozkaz przejścia do wału wiślanego w okolicach Krasińskiego. Tam – jak mówiono – miano nam zapewnić przeprawę na drugi brzeg. Oczywiście tak się nie stało. Wał był kontrolowany przez Niemców. Po ogłoszeniu kapitulacji broń składaliśmy na Placu Wilsona, a potem zgromadzono nas przy Powązkach. SMW: W powstaniu zginęło ok. 215 tys. Polaków. Ocenia się, że 15 tys. to byli powstańcy, a reszta to mieszkańcy Warszawy. Jak oceniają panowie sytuację ludności cywilnej? AM: My – żołnierze zupełnie inaczej odbieraliśmy to co się działo, byliśmy na barykadach, walczyliśmy. A ludność cywilna żyła w tragicznych warunkach, stłoczona w piwnicach, bez wody, prądu, jedzenia, skazana na to co przyniesie los. Ci ludzie to też bohaterowie powstania. Początkowo bardzo nas wspierali, choć dla wielu wybuch powstania był zaskoczeniem. Pod koniec czuliśmy jednak coraz większy brak akceptacji i oczekiwanie na zakończenie dramatu. LZ: Najtragiczniejszą sytuację miała ludność cywilna, bo oni nie mieli wpływu na nic. Tak było w przypadku mojej żony. Miała wówczas 14 lat, mieszkała z rodzicami na Ochocie. Kiedy wybuchło powstanie jechała tramwajem do pracy. Tramwaj zatrzymał się na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich. Proszę sobie wyobrazić dziecko, bez rodziców, w środku walk. Ukryła się w jakiejś piwnicy, tam zaopiekowała się nią obca rodzina. Kiedy Niemcy zdobyli kamienice, w której przebywała, wszystkim cywilom kazali wyjść na zewnątrz i ustawić się jako tarcze ochronne dla niemieckich czołgów. Do rodziców wróciła dopiero po powstaniu. To był ogromny dramat, przecież w powstaniu zginęło ok. 200 tys. cywilów. SMW: Czy można Powstanie Warszawskie oceniać w sposób jednoznaczny? AM: Byłem żołnierzem, ochotnikiem, chciałem walczyć z Niemcami i walczyłem. Przygotowywałem się do tego od początku wojny. Ocena powstania będzie zapewne inna jeśli spojrzymy z perspektywy dowódców, powstańców czy ludności cywilnej. Oceniając powstanie trzeba zdawać sobie sprawę, że to była wojna, a wojna to jest straszna rzecz, to jest głód, śmierć, strach. Były to tragiczne 63 dni. Wyjeżdżając z Warszawy w transporcie jenieckim widziałem pożary i morze ruin... LZ: Przede wszystkim trzeba znać historię i dopiero potem można wydawać oceny. Dlatego staramy się propagować wiedzę o powstaniu, o konspiracji, o tym co się działo w naszym rejonie podczas wojny. Mieliśmy kilka spotkań w szkołach w Łomiankach. Sądzę, że powinno być ich więcej, aby młodzież miała okazję spotkać się z uczestnikami tamtych wydarzeń. My jesteśmy gotowi nadal uczestniczyć w tego typu lekcjach. SMW: Dziękuję bardzo. Jestem bardzo wdzięczna za tę rozmowę, bo zdaję sobie sprawę, że dla panów ta opowieść wiąże się z powrotem do trudnych i bolesnych wspomnień.

Wczoraj i dziś ŁOMIANKI

Warszawska 224/226 Ważne dla wizerunku miasta miejsce naprzeciw kościoła św. Małgorzaty. Po 12 latach trudno je poznać, prawda? Na miejscu skromnej chałupki wyrósł efektowny budynek z restauracją „Gościniec Polski”. Przy okazji takich inwestycji znikają powoli straszące w ulicy Warszawskiej słupy elektryczne.

fot. Ewa Pustoła-Kozłowska, 2000

fot. Tomasz Sienicki, 2012

Pamięci olimpijczyka Leszka Lubicz-Nycza Żyją wśród nas jeszcze osoby, które pamiętają walki w Łomiankach podczas września 1939 r. Jedną z nich jest mieszkanka Burakowa Marianna Romańska. To ona, jako 14-letnia dziewczynka na terenach wału przeciwpowodziowego między Łomiankami a Burakowem znalazła zwłoki poległego oficera artylerzysty. Żołnierzem tym był major Leszek Lubicz-Nycz. Zginął on 22 września, najbardziej tragicznego dnia w boju pod Łomianka-

mi, gdy z niedobitkami żołnierzy armii Poznań próbował wzdłuż Wisły przedrzeć się do Warszawy. Dojście do wsi Buraków od strony rzeki Niemcy zamknęli ogniem zaporowym artylerii i moździerzy, a przed samą wsią wystawili czołgi. Krwawe natarcie piechurów, kawalerzystów i artylerzystów nie zdołało przełamać ognia oddziałów niemieckiej 24 dywizji piechoty. Ciało majora, jak i pozostałych ofiar bitwy, pochowano na cmentarzu w Kiełpinie.

W marcu 1940 r. zostało ekshumowane i przeniesione na cmentarz wojskowy na Powązkach. W poległym pod Łomiankami majorze Polska straciła nie tylko oficera WP ale także wybitnego sportowca – instruktora fechtunku i narciarstwa na polskich uczelniach wojskowych, szablistę, zdobywcę medali na mistrzostwach Polski i Europy oraz brązowego medalu na olimpiadzie w Los Angeles w 1932 r. EPK

28 września odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy na elewacji budynku ICDS (od strony ul. Warszawskiej) upamiętniającej bohaterskiego artylerzystę i szablistę – Leszka Lubicz-Nycza. Licznie zgromadzeni mieszkańcy Łomianek oraz m.in. olimpijczycy: Irena Szewińska, Barbara Wysoczańska, Wojciech Zabłocki, Ryszard Parulski, Jacek Bierkowski oraz Paweł Nastula po oficjalnych uroczystościach obejrzeli premierowy pokaz filmu pt. Leszek Lubicz-Nycz żołnierz olimpijczyk. Film autorstwa mieszkańca Łomianek – Bohdana Kezika – opowiada o życiu bohatera i okolicznościach jego śmierci. Tablicę odsłoniła Pani Marianna Romańska oraz Wojciech Zabłocki (fot. Andrzej Mikołajczyk)

Uroczystość odsłonięcia tablicy została zorganizowana przez Stowarzyszenie NASZE ŁOMIANKI przy pomocy finansowej Mazowieckiego Banku Spółdzielczego w Łomiankach. Zapraszamy do obejrzenia video-relacji na portalu www.lomianki.info.

II BITWA POD ŁOMIANKAMI 22 września 2012 roku, na terenie Wilczeńca przy ul. Kościelna Droga, miała miejsce druga edycja inscenizacji historycznej pt. Bitwa pod Łomiankami, czyli widowiska przypominającego niezwykłe dzieje polskiej jazdy i kawalerii. Odbyło się ono niedaleko historycznego miejsca, gdzie 19 września 1939 roku miała miejsce ostatnia szarża kawalerii II Rzeczypospolitej – 14 lwowskiego pułku Ułanów Jazłowieckich. W przeciwieństwie do zeszłorocznej rekonstrukcji, scenariusz nie był jednolitą, ciągłą historią, a zestawem niezależnych epizo-

dów, co mogło wywołać lekkie wrażenie braku dynamiki, mimo że na polu bitwy działo się naprawdę wiele. W przedstawieniu wzięły udział: 2 samoloty, 10 pojazdów zmechanizowanych, 62 konnych oraz ponad 150 pieszych żołnierzy. Po rekonstrukcji wszystkie oddziały biorące udział w inscenizacji zaprezentowały się w kilkunastominutowej defiladzie. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się,zwłaszcza wśród najmłodszych, możliwość wejścia na pole bitwy oraz dotknięcia, a nawet przejechania się jednym z pojazdów występujących w przedstawieniu,

możliwość załadowania broni czy też rozmowy z rekonstruktorami. Po przerwie nastąpił występ orkiestry "Pipers and Drum" z Częstochowy oraz widowisko "Ognie Pamięci – Kampinos 1944" poświęcone żołnierzom Armii Krajowej oraz lotnikom lecącym z pomocą dla Powstania Warszawskiego, zakończone pokazem sztucznych ogni i puszczeniem lampionów. Rekonstrukcji towarzyszył piknik, w trakcie którego organizatorzy zapewnili stoiska gastronomiczne oraz możliwość odwiedzenia jednego z kilku stoisk handlowych – tematycznie głównie związanych z militariami.

ZOBACZ VIDEO na www.lomianki.info Orientacyjnie, podczas głównego punktu programu – czyli inscenizacji – na terenie klubu Wilczeniec zgromadziło się około 5000 osób, czyli mniej więcej tyle, ile podczas pierwszej zeszłorocznej edycji. Należy zauważyć, że pasjonaci i zagorzali tropiciele tego typu widowisk, podkreślali, że mimo, że tegoroczne widowisko nie zaskoczyło niczym nowym w stosunku do zeszłorocznego, to i tak łomiankowska inscenizacja wpisała się w kalendarium największych inscenizacji historycznych w kraju. mm.

REKLAMA

ZAPRASZAMY Łomianki, ul. Warszawska 93

Jak zadbać o skórę po wakacjach? Kiedy wakacje dobiegły końca, czas wrócić do swoich codziennych obowiązków. Wciąż mając w pamięci dni błogiego lenistwa spędzonego na plaży, czy nad jeziorem, dostrzegamy, że wywarły one niemały wpływ na naszą skórę i nie jest ona w najlepszej kondycji. Co wtedy? Jak się ratować ? Ostre słońce, słona woda i letni wiatr sprawiają, że skóra staje się sucha i pozbawiona blasku, przybiera ziemistą barwę i traci swoją elastyczność. Wiele osób zauważa zapewne nowe przebarwienia, zmarszczki i rozszerzone naczynka. Wszystkim tym problemom zaradzić mogą odpowiednio dobrane zabiegi z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii. Co więc można zrobić, aby skóra znów odzyskała swoją jędrność i zdrowy wygląd? Proces powakacyjnej odnowy skóry na pewno należy zacząć od usunięcia zrogowaciałego naskórka. W tym celu warto poddać się serii zabiegów z użyciem peelingów medycznych, jak np. peeling migdałowy. Już po pierwszym zabiegu skóra będzie gładsza i jaśniejsza, a przebarwienia staną się mniej widoczne. Inną propozycją jest zabieg mikrodermabrazji, która jest jedną z metod mechanicznego złuszczania naskórka za pomocą specjalnego urządzenia wyposażonego w ścierającą głowicę. Następnym krokiem powinno być odpowiednie nawilżenie skóry podrażnionej, wysuszonej i zmęczonej odpowiednimi preparatami, których obecnie jest bardzo dużo na rynku kosmetyków. Warto w tym celu poradzić się profesjonalnej kosmetyczki. Osoby o skórze naczyniowej, u których pojawiły się nowe rozszerzone naczynka mogą skorzystać z terapii laserowej. Energia promieniowania laserowego przenikającego przez skórę doprowadza do koagulacji krwi, dzięki czemu drobne naczynka obkurczają się. Efekt jest niemalże natychmiastowy. Pielęgnacja naszej skóry nie byłaby pełna, gdybyśmy zapomnieli o dłoniach i włosach . Na dłonie - stosujemy co 4 - 6 dni delikatne pilingi np. typu gommage, a następnie maseczki lub bardzo efektywne okłady parafinowe, które gwarantują piękne wygładzenie skóry. Do tak zadbanych dłoni dobieramy lakier, który pozwoli nam poczuć się komfortowo w każdej sytuacji. Włosy – po urlopie musimy odświeżyć kolor, oraz poddać włosy regeneracji przez zastosowanie zabiegu pielęgnacyjnego, który nawilży i odbuduje nasze wysuszone włosy Cierpliwość i konsekwencja oraz pomoc specjalisty przyniosą efekty!

Laski, ul. Trenów 51 (MarcPol) Tel.: 22 767 81 70, 609 99 54 66 e-mail: biuro@galeriaarkadius.pl, www.galeriaarkadius.pl Czynne: pn.-sob.: 8.00-20.00, nd.: 9.00-16.00 Na wizytę można umówić się osobiście, telefonicznie lub wysyłając e-mail – na stronie internetowej jest formularz, w którym oprócz terminu możemy określić cel wizyty. Więcej szczegółowych informacji o usługach, stosowanych kosmetykach i środkach pielęgnacyjnych oraz cenach na naszej stronie internetowej.

15-17 PAŹDZIERNIKA, GALERIA ARKADIUS - ul. Trenów 51, Market MarPol

ZAPRASZAMY!!! ATRAKCYJNE RABATY I UPOMINKI!!! REKLAMA

REKLAMA

DNI Przyjemności

Galeria Urody ARKADIUS

Bezpłatne treningi Nordic Walking Fundacja KiM oraz restauracja Lemon Tree zapraszają do udziału w treningach Nordic Walking. W cztery kolejne soboty października, bezpłatne zajęcia poprowadzą instruktorzy z Fundacji KiM. Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z Nordic Walking, mogą nieodpłatnie wypożyczyć kijki (liczy sie kolejność zgłoszeń). Lemon Tree po każdym treningu zaprasza na bezpłatną lemoniadę lub rozgrzewająca herbatę. TERMINY: 6, 13, 20 i 27 października 2012 r. o godz 11:00 START: ul. Zachodnia 38, Łomianki Dąbrowa, parking przed Lemon Tree Szczegóły oraz zapisy na stronie Fundacji KiM www.fundacjakim.pl/

REKLAMA

Przy pomocy intencji uzdrowienia i pomocnych rąk doświadczonego uzdrowiciela z Filipin Marvina Aping można wyjść nawet z ciężkiej choroby Trzy tygodnie temu była u nas w gabinecie pani Wanda, której guz żuchwy nie dawał żyć. Już nie tylko nie mogła normalnie jeść, ale i trudno w wielkim wysiłkiem otwierała usta by cokolwiek powiedzieć. Tydzień później dowiaduję się, że twardy guz zmiękł, a ona sama zaczęła normalnie już jeść. Przyjechała zaraz potem na drugą wizytę i sama byłam świadkiem tej szybkiej przemiany. W ostatnim tygodniu w sobotę przyjechała do nas rodzina z Brezna na Słowacji. Wiedzieli, że Marvin pomaga bo już uzdrowił ich znajomą z Koszyc /kobieta miała 8 guzów na piersi i chciano jej te piersi usunąć/. Kobieta w stanie ciężkim z przerzutami na płuca nie wyglądała najlepiej. A jednak już następnego dnia w niedzielę ledwo ją poznałam. Była osobą zrelaksowaną, uśmiechniętą, Co wcześniej było nie do pomyślenia dla jej siostry towarzyszącej jej w tej podróży. Ból minął, a ona szła wyprostowana i emanowała wyzdrowieniem. Mówiła, że czuła wielki strumień energii, który przeszył ją jak prąd. Nigdy czegoś takiego jeszcze nie doznała. Następny ewidentny dowód na działanie energii jest 32 letnia kobieta ofiara chirurgii plastycznej w Tarnowie. Silne stany zapalne spowodowały glejaka. Pierwsza chemia doprowadziła ja do wózka inwalidzkiego. Jej rodzice wieźli do nas córkę cały dzień. Marvin zrobił co mógł, chociaż była ona prawie nieprzytomna. Dopiero wczoraj dowiedziałam się, kiedy przyjechali do niego do Opola na drugi zabieg, że już wstaje, mówi normalnie je i uśmiecha się czując zdrowienie.

Przyjęcia na warszawskim Żoliborzu przy ul. Marii Kazimiery 18 Zapisy tylko na telefon 22 832 18 25 lub 606 991 708, www.baguio.pl

REKLAMA

JAK MOŻNA WYZDROWIEĆ ZA POMOCĄ WIARY I ENERGII

REKLAMA ZA GROSZE tylko na portalu www.lomianki.info STATYSTYKI (03.2012): 55 346 odsłon/miesięcznie

DAM PRACĘ, SZUKAM PRAC Y, LEKARZE, ODDAM (max. 60 znaków/liter) POZOSTAŁE: 5pln za ogłoszenie, wyróżnienie 10pln (max. 60 znaków/liter)

Zamów: e-mail: ogloszenia@lomianki.info, tel. 603299772 UWAGA!!! Punkt przyjmowania ogłoszeń: Salonik Fryzjerski, Łomianki, ul. Warszawska 168

tel. 603299772, e-mail: reklama@lomianki.info CENY MODUŁÓW (netto): 1/1: 200x254mm – 900 pln 1/2: 200x126 mm – 470 pln 1/4: 99x126 mm – 240 pln

1/8: 99x62mm – 120 pln 1/16a: 48x62mm – 60 pln 1/16b: 99x32mm – 60 pln dopłaty: 1 i 4 strona+50%

PROFESJONALNY projekt graficzny w cenie reklamy

NAKŁAD: 6500 egz. DLA STAŁYCH KLIENTÓW ATRAKCYJNE RABATY

REKLAMA

Punkt przyjmowania ogłoszeń: SALONIK FRYZJERSKI, ul. Warszawska 168 e-mail: ogloszenia@lomianki.info OGŁOSZENIA DROBNE Z A DARMO

REKLAMA

Wynajmę lokal 20 m2 w centrum Łomianek. Tel. 501049-333 Do wynajęcia plac 1500 m2 w Łomiankach przy samej trasie E7: ogrodzony, utwardzony, oświetlony. Super plac i miejsce. Tel. 601-30-18-66 Do wynajęcia dom 135 m2 w Łomiankach na mieszkanie lub działalność + magazyn 110 m2, razem lub osobno, tel. 601-30-18-66 Do wynajęcia pomieszczenie 110 m2 na magazyn typ garażowy w Łomiankach i inne propozycje. Tel. 601-30-18-66 Sprzedam Dom Łomianki pow. 400m2 /dz. 750m2 do remontu tel. 602 399 393 Do wynajęcia Mieszkanie 70m2, samodzielne, umeblowane, Buraków tel. 602 399 393 NAUKA Angielski i hiszpański (dzieci, młodzież, dorośli), w tym przygotowanie do egz. gimnazjalnego, matury. Skutecznie i ciekawie. Również z dojazdem: 606-51-59-11 Język angielski dla dorosłych i młodzieży. Tel. 606-752-178 Nauczycielka muzyki (po studiach muzycznych w Warszawie) udziela lekcji gry na pianinie. Również w domu ucznia. Tel. 692-704-416 Angielski i niemiecki od zaraz przygotowanie do matury 604 29 59 66 USŁUGI Hydraulika – remont, naprawa, tel. 505 013 286 GEODETA tel.692-464-979 kompleksowo Ogrodnictwo – pełny zakres, instalacje nawadniające, 502-382-662 Anteny TV i SAT – domofony, 602-875-289 Elektryk od A do Z – instalacje i naprawa awarii 602-875-289 HYDRAULICZNE 604-270-608 Rolety okienne, plisy – dojazd i wycena gratis, atrakcyjne ceny. Tel.: 511-11-86-33 Roboty ziemne: plantowanie, wykopy, rozbiórka, wyburzenia – 601-301-866 Układanie kostki brukowej – kompleksowo z gwarancją – 601-301-866 Transport: piach, żwir, ziemia, wywóz gruzu, brukarstwo – 601-301-866 Usługi księgowe – Łomianki, tel. 22 751-31-07 Elektryk – instalacje, awarie – 606-699-655 CATERING, WESELA, PRZYJĘCIA – tanio i pysznie, tel. 602-570-180 Pranie dywanów, dojazd do klienta, Łomianki, Warszawa i okolice. Szybko i tanio. tel. 515 091 368 RÓŻNE Przyjmę ziemię z wykopu – 501-954-377 Sprzedam barak na budowę, tel. 602-767-519

REKLAMA

LEKARZE Internista, alergolog, docent Joanna DomagałaKulawik, 608 465 156 Laryngolodzy, spec. 20, dzieci i dorośli, wiz. domowe, Fiołka 11, 502 922 844 Laryngolog, Baczyńskiego 26/8. 22 751 3907 Laryngolog, alergolog, dr B. Szafrańska, tel. 601 387 123, ul. J. Robotniczej 15 Chirurg, dr n. med. T. Szafrański 504 235 266, ul. Jedności Robotniczej 15 Stomatolodzy, ul. Warszawska 98 lok. 6 tel. 22 751 73 05, kom. 600 886 799 Okulista, Krystyna Kazimierczuk, 22 751 82 22 Psycholog, dr Gizela Maria Rutkowska, Dąbrowa. 668 775 123 USG, dr Tadeusz Włochyński, chirurgia, wiz. domowe, 22 751 8874 Dentysta, Krzysztof Trybicki, protetyka, leczenie, ul. Kołątaja 1, 602 346 955 Dermatolag, E. Tekieli, choroby skóry, włosów, paznokci, 607 780 843 Kardiochirurg, dr n med. J. Herburt-Heybowicz, choroby serca, 22 751 3597 Pediatra, Anna Matusiak, wizyty domowe, tel. 604 868 527 Gabinet terapii integracji sensorycznej i wspomagania rozwoju, 600 136 664 Logopeda/neurologopeda Zaburzenia mowy: diagnostyka,terapia, profilaktyka (dzieci i dorośli) zapisy: 501 124 416 LEKARZ WETERYNARII 602-43-66-23 LEKARZ WETERYNARII Łomianki, ul. Szczęśliwa 21, tel. 22-751-31-85, 602-43-66-23 PRACA Chałupnictwo – tel. 795-424-850 Sprzątanie, prasowanie – tel. 795-424-850 Zatrudnię do sprzątania marketu w Łomiankach, tel. 668-282-778 Panią do prowadzenia domu w Łomiankach zatrudnię, tel. 600-038-064 Przyjmę uczennice do salonu fryzjerskiego – tel. 509-530-397 NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM DOM W PALMIRACH pow. 140 m2 w otulinie Puszczy Kampinoskiej, tel. 604-118-180 Sprzedam bezpośrednio działkę w Dziekanowie Leśnym, ul. Miła, przy lesie. Szerokość działki 16,5. Od 800 m2. Cena od 400 000,00 zł. Tel. 509-758-508. Pokoje do wynajęcia, tel. 22 751-36-47 Wynajmę lokal 30 m2, Rolnicza 173, 22 751-67-00 Działka rolna, Łomna, 1 ha sprzedam, 793-557-750 Sprzedam siedlisko 4 ha lub działki 30 arowe w Drodzynie (28 km od lotniska Modlin) 511-518-701

HADES

REKLAMA

ZŁOM MIEDZI MIEDŹ KAWAŁKOWA MIEDŹ POBIELANA PIECYKI MIEDZ W OTULINIE- KTÓRA SIĘ NIE WYPALA ZŁOM MOSIĄDZU MOSIĄDZ MO59 POPRODUKCJA MOSIĄDZ OŁOWIOWY ŻÓŁTY MOSIĄDZ OŁOWIOWY POBIAŁ KRANY NIEROZEBRANE MOSIĄDZ CHŁODNICE MOSIĄDZ WIÓRY MO59 MOSIĄDZ WIÓRY NIESORT

CENA zł/kg GOTÓWKA 21,00 19,00 15,00 13,00 14,00 13,00 10,00 12,00 10,00 10,00

RODZAJ ZŁOMU

ZŁOM ALUMINIUM ALUMINIUM ODLEWY do3%Fe

4,00

ALUMINUM PLASTYCZNE do2%Fe

4,00

ALUMINIUM FELGI

5,00

ALUMINIUM PROFILE CZYSTE

5,00

ALUMINIUM PROFILE KOLOROWE

4,50

ALUMINIUM BLACHY OFSETOWE

4,80

ALUMINIUM PUSZKI

3,00

ALUMINIUM CHŁODNICE

3,00

AL.+CU CHŁODNICE

7.00

CYNK

2,50

2,50 2,50 0,15 0,10

ZŁOM STALI STOPOWYCH STAI CHROMONIKLOWA H18N9 STAI STOPOWA GARY WĘŹYKI

4,00 1,00

ZŁOM OŁOWIU OŁÓW SUCHY OŁÓW BITUMICZNY

ZŁOM STALOWY N-10 ZŁOM STALOWY GRUBY

0,65 0,85

GAZETA – MAKULATURA KARTON – MAKULATURA

godziny otwarcia: ponIEDZIAŁEK-piąTEK: 7.00 -16.00, sobota: 8.00-12.00

CENA zł/kg GOTÓWKA

CENY ZE WZGLĘDU NA ILOŚĆ MOŻNA NEGOCJOWAĆ !!!

RODZAJ ZŁOMU

REKLAMA

SKUP ZŁOMU I MAKULATURY

CENY NA DZIEŃ 20 09 2012

ZAMÓW REKLAMĘ JUŻ DZIŚ! e-mail: reklama@lomianki.info tel. 603299772