INDIE OCZAMI KAMILA PODRÓŻNIK OCZEKUJE WIĘCEJ

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, aby choć na chwilę zostawić wszystko i gdzieś wyjechać? A może bardziej właściwe byłoby zapytać o to, ile razy o tym myślałeś?

W MAEM mamy człowieka, który poszedł krok dalej – zadał sobie takie pytanie, a potem wcielił w życie plan.

Mam przyjemność przedstawić Wam Kamila – jednego z konstruktorów pracujących w naszej firmie. Kamil, którego śmiało mogę określić podróżnikiem z krwi i kości, w tym roku niemal trzy miesiące spędził w Indiach.

Turysta a podróżnik

Indie oczami turysty najprawdopodobniej niewiele się różnią od innych popularnych turystycznych destynacji, dlatego zamiast pokazywać Wam zatłoczony przyhotelowy basen, przejdziemy od razu do meritum sprawy.

Aby przedstawić Indie oczami podróżnika, trzeba przebyć z Polski prawie 15 000 km samolotem, a później przemierzyć niemal cały kraj, pokonując ponad 10 000 km środkami transportu lokalnego. To takie proste. Efektem niezapomnianej podróży naszego kolegi są zdjęcia wykonane w miejscach oddalonych od turystycznego zgiełku. Zdjęcia, których nie zrobicie podczas żadnej z komercyjnych wycieczek.

Możliwość obcowania ze zwykłymi mieszkańcami kraju, który odwiedzamy, to kolejna zaleta prawdziwego podróżowania.

Poznanie rzeczywistej kultury, a nie tej stworzonej na potrzeby turystów. Nie kupicie tego w żadnym biurze podróży.

**10 godzin w pociągu w trasie z Varanasi do Khajurhao**

**Przejażdzka wielbłądem, Pustynia Thar**

„Organizując wyprawy samodzielnie, mamy szanse obcować ze zwykłymi ludźmi z każdego z miejsc, które odwiedzamy. Żaden najlepszy kurort nie jest w stanie dać nam takiej możliwości. Dlatego od podróży zawsze oczekuje więcej i robię wszystko aby to dostać” – Kamil Guzdek