2 minute read
IV PUCHAR SUBARU W KOLARSTWIE GÓRSKIM
IV PUCHAR SUBARU
WKOLARSTWIE GÓRSKIM
IV Puchar Subaru, połączony z XXIII Mistrzostwami Polski Lekarzy w Kolarstwie Górskim, ujawnił skrywaną zawartość lekarskich garaży, liczną rzeszę miłośników marki oraz wysoki poziom sportowej rywalizacji.
Zawody zostały rozegrane w ostatnią wakacyjną sobotę sierpnia w szczęśliwym okienku pogodowym po fali ochłodzenia i intensywnych opadów. Pozostało to nie bez wpływu na i tak niełatwą prawdziwie górską trasę.
Nasza pętla to konglomerat maratonu rowerowego i klasycznego cross-country, wymierającego gatunku jak sedany w ofercie Subaru: niegdyś pożądane, a dzisiaj dla ekspertów, koneserów rodzaju.
Wyścig rozgrywany na pętlach ma swoją charakterystykę: bardzo wysokie tempo po starcie, walka o pozycję przed technicznymi odcinkami oraz niezbyt lubiane przez amatorów kręcenie się w koło.
Na pierwszym rozjazdowym okrążeniu na zawodników czekały: ostry start pod górę, zdradliwa szutrowa ścieżka, malownicza droga wzdłuż Olzy, przejazd przez wzburzoną wodę.
Po stromym przejeździe przez drogę rozpoczęliśmy pierwszą z dwóch długich, ponad 8-kilometrowych pętli. Zapewne na długo w pamięci pozostanie ponad 20-procentowy podjazd – nasza Golgota – z regionalnymi kapliczkami. Pętlę zamykaliśmy kamienistym, technicznym zjazdem z prędkością około 60 km/godz.
Nagrody nie ominęły śmiałków już na starcie – profesjonalna odzież oraz albumy z bogatej rajdowej historii marki Subaru.
Na mecie na finiszujących czekały pamiątkowe medale z logo Subaru oraz satysfakcja z pokonania własnych słabości.
Wśród pań najszybsza okazała się Natalia Janica, rywalizację panów zdominował Jakub Pyszny. Gratulacje!
Szczegółowe wyniki z podziałem na grupy wiekowe znajdują się na www.pomiaryczasu.pl , a więcej informacji – na FB Subaru oraz FB MP Lekarzy.
Zapraszam na kolejną edycję imprezy, która w przyszłym roku
odbędzie się na zmodyfikowanej trasie.
Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz systemów bezpieczeństwa samochodów Subaru, szczególnie próby autonomicznego hamowania z EyeSight.
Ostatni akcent sportowy to wyścigi dzieci wokół pokrytego trawą boiska. Niezapomniane emocje dla pociech i rodziców!
Zawody zakończyliśmy niedokończonymi rozmowami miłośników kolarstwa górskiego i samochodów Subaru. Taka fajna integracja oraz nowe sportowe przyjaźnie.
Do zobaczenia za rok!