Magazyn Biomasa nr 10(28)/2016

Page 1

Ma g a z y n

Opinie

| Analizy | K omentarze | Energia | Rynek | BIZNES | Prawo

Ogólnopolski miesięcznik KLASY BIZNES | NR 10 (28) listopad 2016 | www.magazynbiomasa.pl | ISSN 2353-9321

Lekarze od biogazowni str. 22

Pellet w praktyce – rozruch kotła Przyszłość branży biomasy w Polsce

w numerze program I Kongresu Biogazu Organizator:

Partnerzy Merytoryczni:

Patroni medialni:

Sponsorzy strategiczni:

Sponsorzy:

Partnerzy:

AROL


TÜV SÜD Polska Usługi techniczne na miarę sukcesu.

TÜV SÜD Polska działa na rynku od 1988 r. jako jeden z samodzielnych oddziałów TÜV SÜD na świecie. Pozwala to skutecznie połączyć korzyści płynące ze znajomości rynku lokalnego z wiedzą i doświadczeniem pochodzącym z całego świata. Jesteśmy jednostką notyfikowaną (2527) uznawaną we wszystkich państwach członkowskich. Zakres naszych usług obejmuje: • opiniowanie dokumentacji uwierzytelniającej wymaganej przez Urząd Regulacji Energetyki dla instalacji spalających biomasę, • weryfikację dokumentów potwierdzających pochodzenie biomasy gromadzone przez wytwórcę energii elektrycznej w zakresie ich zgodności ze stanem faktycznym, • certyfikację systemu uwierzytelniania biomasy: systemy należytej staranności wytwarzania, przetwarzania i wykorzystywania biomasy do celów energetycznych, • audyty wytwórców i dostawców biomasy krajowej i importowanej. Nasi audytorzy, inspektorzy, trenerzy to najwyższej klasy specjaliści, posiadający wieloletnie doświadczenie w pracy zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Ich praca zapewnia zgodność oceny oraz usług z obowiązującymi w kraju aktami prawnymi, normami oraz jakość zgodną ze standardami światowej techniki. Większe bezpieczeństwo. Większa Wartość

TÜV SÜD Polska Sp. z o.o. Dział Industry Service, al. Bojowników o Wolność i Demokrację 38, 41-506 Chorzów Tel: +48 32 348 00 22 Fax: +48 32 348 90 37 marek.marcisz@tuv-sud.pl www.tuv-sud.pl


OD REDAKCJI

Czekając na aukcje

P

aździernik upłynął branży biomasowej na pytaniach: kiedy wystartują aukcje? Co z rozporządzeniami wykonawczymi do ustawy o OZE? Czy planowana jest jej kolejna nowelizacja? Odpowiedzi nie są na razie znane, więc przedsiębiorcom i inwestorom pozostaje czekać. I trwać. W niesprzyjających warunkach gospodarczych, w zawieszeniu inwestycyjnym, z zakładami produkującymi na pół albo i mniej gwizdka, z widmem bankructwa. Rząd nie zamierza interweniować na rynku zielonych certyfikatów, co po raz kolejny potwierdza w rozmowie z „Magazynem Biomasa” wiceminister energii Andrzej Piotrowski (zob. str. 16). Ale nie wszystko stracone. Szansę dla branży upatruję nie tylko w zapewnieniach wiceministra (powtarzanych od ponad pół roku) dla wsparcia efektywnego wykorzystania lokalnie dostępnych zasobów biomasy na cele energetyczne, lecz przede wszystkim w determinacji samej branży. Funkcjonowanie na rynku o najniższym w Unii Europejskiej stopniu dofinansowania zielonej energii wymaga wiele biznesowej sprawności.

Jolanta Kamińska redaktor naczelna

Prezes Zarządu: Maciej Roik m.roik@biomassmediagroup.pl Członek Zarządu/Projekty konferencyjne: Maciej Kosiński m.kosinski@biomassmediagroup.pl

Wydawca:

Biomass Media Group sp. z o. o. ul. Polna 7, 62-006 Kobylnica NIP: 777 326 38 86, REGON: 3644 9792 6 KRS: 0000626900 tel: +48 791 443 322 biuro@biomassmediagroup.pl www.biomassmediagroup.pl

Asystentka Zarządu: Agnieszka Kęczkowska agnieszka.keczkowska@biomassmediagroup.pl tel. + 48 791 443 322 Zespół redakcyjny: Redaktor naczelna: Jolanta Kamińska j.kaminska@magazynbiomasa.pl Redaktor prowadząca: Beata Klimczak beata.klimczak@magazynbiomasa.pl

Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treści reklam i nie zwraca tekstów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adjustacji tekstów, zmiany ich tytułów i doboru zdjęć.

Dobrze widać to przede wszystkim w krajowym sektorze biogazu, który – z uwzględnieniem polskiej specyfiki – może pochwalić się jednymi z najbardziej innowacyjnych w Europie technologii produkcji biogazu. Wygląda na to, że Polak naprawdę potrafi. Co by było, gdyby do tej dawki pomysłowości, przedsiębiorczości, kreatywności i wytrwałości dodać sensowną politykę wsparcia odnawialnych źródeł energii? Mam nadzieję, że to pytanie uda mi się zadać przedstawicielowi Ministerstwa Energii na I Kongresie Biogazu, do którego pozostał niecały miesiąc. Zainteresowanie wydarzeniem i liczba zapytań, które otrzymuje redakcja „Magazynu Biomasa” w związku z organizacją konferencji, utwierdza mnie w przekonaniu, że branża dostrzega obiecujące możliwości biznesowe, jakie oferuje spotkanie w Rawie Mazowieckiej. Wspólnie ze współorganizatorami wydarzenia – Instytutem Inżynierii Biosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oraz Unią Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego – zapraszam Państwa do Rawy Mazowieckiej na I Kongres Biogazu. •

Menedżer ds. handlu: Przemysław Kostrzewa p.kostrzewa@magazynbiomasa.pl tel. +48 609 335 718 Marketing i biuro reklamy: reklama@magazynbiomasa.pl Korekta: Elżbieta Ignacionek Skład: Wojtek Szybisty Druk: Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne „INTROKAR” Karina Łuczak-Sowa Nakład: 4000 egzemplarzy

Ma g a z y n

OGÓLNOPOLSKI MIESIĘCZNIK KLASY BIZNES

Issn 2353–9321 Adres redakcji: ul. Polna 7, 62-006 Kobylnica k/Poznania redakcja@magazynbiomasa.pl

www.magazynbiomasa.pl

LUBIĘ TO ZNAJDŹ NAS NA FACEBOOKU

Nr 10 (28) 2016  www.facebook.com/magbiomasa listopad 2016 3


M a g a z y n

spis treści

12

22

16

Pellet w praktyce

Lekarze od biogazowni

Nie będzie interwencji rządu na rynku OZE

18

28

Pozyskiwanie i energetyczne wykorzystanie biomasy użytków zielonych

Metody kontroli odorów z biogazowni

BIOMASA W PRZEMYŚLE

28-30 Metody kontroli odorów z biogazowni

8-11 Program ogrodowy – czy kryzys

32-43 Kiszonka na biogaz: czy to ma sens?

w biomasie dotyka INNE SEKTORY? 40-42 Owady jako wyjątkowe źródło biomasy

RYNEK PELLETU 12-14 Rozruch kotła pelletowego. Od czego zacząć?

15 Postulaty branży pelletu drzewnego

RYNEK BIOGAZU

OPINIE BRANŻY 44 Co dalej z branżą biomasy?

CERTYFIKACJA BIOMASY

WYWIAD

36 Biogaz W POLSCE W 2016 R.

48 Inwentaryzacja weryfikatorem stanu zapasu biomasy

16-17 Nie będzie interwencji rządu na rynku OZE

ENERGIA Z ROŚLIN 18-20 Pozyskiwanie i energetyczne

PRZEGLĄD RYNKU 50-51 Technologie – urządzenia – maszyny – sprzęt

wykorzystanie biomasy użytków

WYDARZENIA

zielonych

52-56 Spotkania branżowe w kraju i za granicą

BIOGAZOWNIA OD A DO Z

GŁOS STOWARZYSZENIA

22-26 Lekarze od biogazowni

58 Klastry - remedium na problemy branży?

4

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

zdj. e2m

Aktualności Polska

Biogazownia w Grzmiącej w wirtualnej elektrowni e2m Biogazownia w Grzmiącej o mocy zainstalowanej 1,6 MW, funkcjonująca od 2011 roku, dołączyła do e2m, operatora wirtualnych elektrowni i spółki obrotu specjalizującej się w obrocie energią elektryczną i elastycznością z generacji rozproszonej, jak i Niemieckiej Agencji Energii. Andreas Kuhlmann z Agencji Energii dena podkreślił ważność wykorzystania technologii wirtualnych elektrowni w kontekście ogólnoeuropejskim. Wirtualna elektrownia e2m jest projektem referencyjnym w ramach powołanego przez dena programu Renewable-Energy-Solutions (dena-RES). Sukcesem jest dotychczasowa realizacja ponad 70 różnych projektów w kontekście ogólnoświatowym.

Są dotacje na zagospodarowanie odpadów komunalnych Do 30 grudnia 2016 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyjmuje wnioski o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 przedsięwzięć z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi. Budżet wynosi w sumie 2,7 mld zł. Konkursom będą towarzyszyły szkolenia i konsultacje. W ramach POIiŚ ogłoszono nabór na dofinansowanie projektów obejmujących swoim zakresem elementy gospodarki odpadami zgodnej z hierarchią sposobów postępowania z odpadami, w tym instalacje do termicznego przekształcania odpadów (1 typ z budżetem 1,6 mld zł) oraz projekty dotyczące tylko instalacji do termicznego przekształcania odpadów (na trzeci typ przewidziano 500 mln zł).

Enea wypowiedziała umowy na zakup zielonych certyfikatów W ostatnich dniach października Enea wypowiedziała umowy na zakup zielonych certyfikatów, których łączna wartość to ok. 1,18 mld zł. Powodem są zmiany prawne, które doprowadziły do zaburzeń na rynku energii odnawialnej – podano w komunikacie spółki. Firma wyjaśnia, że przyczyną podjęcia decyzji było wyczerpanie możliwości przywrócenia równowagi kontraktowej i ekwiwalentności świadczeń stron wywołanych zmianami prawa. – W ocenie spółki obecnie nie jest możliwe podanie przyszłej wartości rynkowej zielonych certyfikatów, do nabycia których spółka byłaby zobowiązana do końca pierwotnie zakładanego okresu obowiązywania umów – podaje Enea. Przedsiębiorstwo informuje, że niektórzy z jej najważniejszych kontrahentów również wskazali, że zmiany prawa miały i mają wpływ na ceny zielonych certyfikatów oraz doprowadziły do zaburzenia równowagi kontraktowej i ekwiwalentności świadczeń w długoterminowych umowach sprzedaży zielonych certyfikatów. REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

5


M a g a z y n

zdj. AEBIOM

Aktualności świat

Rynek bioenergii przed dużymi wyzwaniami Europejskie Stowarzyszenie Biomasy (AEBIOM) opublikowało doroczny raport na temat rynku bioenergii w krajach członkowskich UE. Dokument z jednej strony podkreśla duży krok naprzód w rozwoju OZE w Europie, z drugiej jednak zaznacza wciąż duże uzależnienie Starego Kontynenty od importu paliw kopalnych. Raport informuje, że zielona energia coraz częściej postrzegana jest jako niezbędny element miksu energetycznego europejskich krajów, mogący stabilizować politykę energetyczną niezależnie od czynników klimatycznych czy politycznych. Dla przykładu AEBIOM powołuje się na kalkulacje dotyczące biomasy, która w 95,6 proc. wykorzystywana jest lokalnie, szczególnie na terenach wiejskich, przyczyniając się do poprawy sytuacji ekonomicznej regionów, a zaledwie 4,4 proc. surowca jest importowane poza granice krajów UE. Szczególnie dużo miejsca raport poświęca rynkowi pelletu, który w Europie zanotował w ciągu ostatniego roku wzrost o 7,8 proc.

Zapotrzebowanie na pellet ma wzrosnąć Amerykańska agencja EIA przewiduje, że tej zimy zużycie pelletu drzewnego w ogrzewnictwie indywidualnym w USA wzrośnie. Według EIA wpłyną na to temperatury w okresie zimowym, które co prawda będą o 3 proc. wyższe niż średnia z ostatnich 10 lat, ale znacznie niższe w porównaniu do zimy z 2015 r. Raport amerykańskiej agencji przytacza dane z ostatniej dekady, wg których liczba gospodarstw domowych wykorzystujących do ogrzewania drewno kawałkowe i pellet drzewny wzrosła o 26 proc. od 2005 r. Przewiduje się, że w skali całego kraju w sezonie 2015-2017 drewno, w tym pellet, będzie podstawowym paliwem dla 2,48 mln gospodarstw domowych, co oznacza wzrost o 1,7 proc. w porównaniu do poprzedniej zimy. Biomasa drzewna ma generować dziennie 112 tys. MWh energii do końca 2016 r. i 118 tys. MWh dziennie w 2017 r.

Rekordowy pelletowy rok dla Wielkiej Brytanii Wielka Brytania to zdecydowanie największy importer pelletu drzewnego na świecie, który w drugim kwartale 2016 r. sprowadził rekordową ilość 2 mln ton surowca – o 11 proc. więcej w porównaniu do poprzedniego kwartału i aż 21 proc. więcej w odniesieniu do tego samego okresu w 2015 r. Największym dostawcą biopaliwa są dla Brytyjczyków producenci południowo-amerykańscy odpowiedzialni za 50 proc. dostaw, za nimi plasują się Kanada i Łotwa. Szczegółowe dane dotyczące importu pelletu do Wielkiej Brytanii generuje na podstawie codziennych raportów aplikacja WRQ Trade Snapshot, która informuje m.in. o poziomie cen surowca i ich zależności czynników społecznych czy politycznych. Według ekspertów Brexit nie powinien wpłynąć na krótkoterminowe umowy dostaw pelletu do Wielkiej Brytanii, jednak w przypadku kontraktów długoletnich wyjście UK z Unii Europejskiej może mieć także negatywne konsekwencje dla rynku bioenergii.

Firma HM3 uruchomiła w amerykańskim stanie Oregon demonstracyjną instalację do produkcji biomasy toryfikowanej w postaci brykietu. Trwające kilka lat prace nad technologią zakończyły się 18 października, kiedy oficjalnie zaprezentowano instalację potencjalnym klientom z branży przetwórstwa drzewnego i biomasy. Produktem wyjściowym jest brykiet TorrB®, odporny na wilgoć, łatwy w transporcie i przechowywaniu. Twórcy technologii twierdzą, że wartość opałowa brykietu odpowiada węglowi i jest o 30 proc. wyższa od wartości opałowej pelletu drzewnego. Dodatkową zaletą jest fakt, że do produkcji bioapliwa wykorzystuje się odpady drzewne. Koszt instalacji HM3 wyniósł 4 mln dolarów, według twórców projektu brykieciarnia sprawdzi się najlepiej w regionach z dużą dostępnością biomasy drzewnej. Kolejnym krokiem ma być testowanie jako surowca do produkcji odpadów rolniczych z hodowli kukurydzy czy trzciny cukrowej. 6

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

zdj. HM3

Demonstracyjna instalacja do produkcji brykietu


M a g a z y n

zdj. Sturdstrup

Aktualności świat

Elektrociepłownia Sturdstrup uruchomiona

Pilotażowa instalacja produkująca paliwo z biomasy Amerykańskie Krajowe Laboratorium Energii Odnawialnej wspólnie z firmą technologiczną W.R. Grace wybuduje unikalną pilotażową instalację produkcji paliwa z biomasy, która będzie opierać się na infrastrukturze istniejącej rafinerii ropy naftowej. Technologia produkcji biopaliwa będzie łączyć proces pirolizy biomasy z instalacją fluidalnego krakingu katalitycznego (FCC) w celu demonstracji potencjału procesu przetwarzania biomasy z ropą naftową w skali przemysłowej. Jeśli projekt odniesie sukces, istniejące w USA instalacje FCC może wykorzystać do produkcji 8 mln galonów biopaliwa, bez konieczności budowy nowych rafinerii. Celem projektu jest zminimalizowanie kosztów produkcji biopaliw i bioproduktów powstających z materiałów niespożywczych, co wpłynie na ich konkurencyjność względem paliw kopalnych.

Jedna z największych w Danii elektrociepłowni biomasowych jest gotowa do produkcji zielonej energii i ciepła dla miasta Aarhaus i okolicznych regionów. Po prawie 2 latach prac modernizacyjnych Sturdstrup jest gotowa do spalania pelletu – oficjalne otwarcie obiektu nastąpiło 10 listopada. Konwersja kotłów z węglowych na biomasowe była największym projektem z zakresu odnawialnych źródeł energii dla Aarhaus, drugiego pod względem wielkości miasta Danii, i jest znaczącym krokiem do osiągnięcia ambitnego celu neutralności węglowej do 2030 r. Elektrociepłownia Sturdstrup będzie zaspokajać 50 proc. zapotrzebowania na ciepło regionu, a kolejne 20 proc. zapewni instalacja biomasowa Lisbjerg, która ma zostać uruchomiona w ciągu kilku miesięcy. REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

7


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle

Program ogrodowy

– czy kryzys w biomasie dotyka producentów z innych sektorów?

zdj. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe OGRÓD

Przedsiębiorcy produkujący galanterię ogrodową w ramach tzw. programu ogrodowego są znaczącą w rynku grupą dostarczającą biomasę m.in. dla celów energetycznych. Kryzys branży dotyka więc także ich. Jednak, jak twierdzą najbardziej aktywni, zawsze można znaleźć rozwiązanie i zbyt nie tylko dla pełnoprawnej trociny, ale także dla odpadów. Potrzeba tylko w firmie kogoś, kto ma rozeznanie w rynku i umie przewidywać zagrożenia.

Zrzyna do produkcji płyty

8

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle

O

REKLAMA

dpady z produkcji w programie ogrodowym w przerobionej postaci (pellet) trafiają nie tylko do zakładów energetycznych, ale coraz częściej do kotłów ogrzewających firmy i domy mieszkalne, a trociny choćby do szkółek leśnych. Najmniej ankietowanych przez nas firm deklaruje samodzielny przerób odpadów na pellet lub brykiet, bo wciąż funkcjonują takie, którym się to opłaca.

Odpad czy surowiec? Naturalną koleją rzeczy dla przedsiębiorców zajmujących się głównie produkcją mebli ogrodowych i wyposażenia ogrodów jest wytwarzanie odpadów, które jeszcze do niedawna trafiały najczęściej do firm produkujących pellet. Dla obu stron było to stosunkowo łatwe i korzystne. Kryzys branży biomasowej spowodował, że wiele z zakładów pelletowych zakończyło działalność. Ale nie oznacza to końca możliwości zbycia odpadów po produkcji w ramach programu ogrodowego. Jednym z nich jest podjęcie produkcji np. brykietu drzewnego. Czy to się opłaca? Jak twierdzi Mieczysław Zacharzewski z ZPHU „Dor-Mar” w Wołczy Małej, choć ceny spadły, to jednak produkcja brykietu wciąż jest korzystna. Firma istnieje na rynku od 30 lat, od 5 wykorzystuje odpady do produkcji brykietu. Najważniejsze jest, że odbiorcy od lat są stali i mają zaufanie do jakości produktów „Dor-Mar”. To ważna informacja, zwłaszcza że wiele tartaków i firm drzewnych z tego regionu oddaje odpady firmie produkującej m.in. płyty wiórowe. Taką opcję stosuje się m.in. w firmie Zielony Dąb w Szczecinku i wielu innych. Zresztą jest ona wykorzystywana również w innych regionach kraju. Warto jednak postawić równolegle na różne rozwiązania. – Odpady z naszej produkcji trafiają do pobliskiego zakładu produkującego płyty wiórowe, ale nie tylko. Sprzedajemy je też firmie produkującej pellet i brykiet – mówi Zygmunt Chałupka, szef działu handlu i marketingu w Tartak Tyble. Wydaje się więc, że to rozwiązanie może być jednym z korzystniejszych, choć w związku z importem wysokiej jakości,czystszej biomasy ze Wschodu i tu pojawiły się pesymistyczne wizje. – Z moich ostatnich obserwacji wynika, że zdecydowana większość firm działających w ramach programu ogrodowego przerabia odpady na zrębkę lub trociny i sama je wykorzystuje. Rynek pelletu się załamał, nie ma odbiorców, nic też nie wskazuje na to, by miało być lepiej – mówi Andrzej Szlagowski, właściciel firmy PW Ogród. Firma jeszcze nie tak dawno zajmowała się m.in. przetwarzaniem odpadów drzewnych na zrębkę wykorzystywaną do produkcji płyt meblowych oraz dla przemysłu energetycznego. – Przestałem być partnerem dla dużych producentów płyt, którzy biorą surowiec z dużych tartaków albo sprowadzają go z Ukrainy czy Białorusi. Powiedziałbym, że „rozbiegamy się cenowo” i każda ze stron nie ma podstaw ekonomicznych do współpracy – mówi Andrzej Szlagowski. W przypadku energetyki sytuacja rysuje się jeszcze bardziej pesymistycznie. Do niedawna 80 proc. biomasy wyprodukowanej w Polsce wykorzystywane było Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

9


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle P ro g ram o g rodow y Liczba zakładów produkcyjnych oferujących program ogrodowy poddanych ankiecie

100 proc.

Zakłady, w których pozostałości poprodukcyjne wykorzystywane są jako opał

90 proc.

Zakłady oddające pozostałości poprodukcyjne zakładom produkującym m.in. płyty wiórowe

65 proc.

Zakłady oddające pozostałości poprodukcyjne firmom produkujących pellet Inne wykorzystanie pozostałości poprodukcyjnych

55 proc. 30 proc.

zdj. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe OGRÓD

Źródło: Opracowanie własne "Magazynu Biomasa"

zdj. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe OGRÓD

Stos gałęzi redukowany do zrębki

Sprzątanie po wycinkach to kolejny sposób pozyskania biomasy

10

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

w procesach współspalania w dużych zakładach energetycznych. Ale wartość zielonych certyfikatów spadła do ok. 40 złotych, a był moment, że nawet do nieco ponad 20, co przyczyniło się do załamania rynku. – Kiedyś przerabiałem odpady drzewne pozyskane z własnych zleceń, prowadziłem skup odpadów od innych firm zajmujących się wycinką drzew, pozyskiwałem odpady pozrębowe w lasach państwowych, korzystając z firm podwykonawczych. Każdy miał pracę i zarobek. Dziś to się kompletnie nie opłaca, bo odbiorca zrębki proponuje 30-35 zł, lasy chcą 20, a podwykonawca 25 – tłumaczy przedsiębiorca. – Rynek biomasy powstał dzięki Unii Europejskiej, która dopłaca do spalania drewna. Pozyskana z niego energia jest jednak droższa niż z węgla, którego hałdy zalegają przy naszych kopalniach i na składach. Nie widzę nadziei dla biomasy, że będzie lepiej. Tym bardziej że na rynku jest też jej nadwyżka, a do tego ściąga się kolejne tony wysokiej jakości surowca ze Wschodu. Andrzej Szlagowski dokładnie wypunktował problemy przedsiębiorców, którzy – wykonując swoje główne zadanie, jakim jest realizacja programu ogrodowego – współuczestniczyli także w produkcji pelletu. Podobne zdanie ma Dariusz Zych, prezes zarządu Stowarzyszenia Polska Biomasa, który zauważa, że na naszym rynku doszło do pewnego paradoksu. – Nasza energetyka w ciągu krótkiego czasu została „zepsuta” jakością zrębki ze Wschodu. Energetyka szybko zapomniała o czymś takim jak zrębka leśna, odpadowa – podkreśla Dariusz Zych.


M a g a z y n

zdj. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe OGRÓD

Biomasa w przemyśle

Przerób zrzyny na zrębkę do produkcji płyty

Jeśli nie energetyka, to co? Konieczne wydaje się zastosowanie rozwiązań kilkutorowych i umiejętne operowanie nimi tak, by materiał pozostały po produkcji w programie ogrodowym zawsze znajdował zbyt, choć z popytem bywa różnie. – Jako producent galanterii ogrodowej generujemy także odpady drzewne, które mają wiele zastosowań. Po odpowiednim przerobie trafiają one między innymi do elektrowni. Wykorzystywane są jako

Kryzys branży biomasowej, ściśle powiązanej z energetyką, dotyka także przedsiębiorstwa, które funkcjonują w innych sektorach, w tym producentów programu ogrodowego

ściółka dla zwierząt, współpracujemy również z producentami pelletu w Polsce, jak i za granicą – mówi Wojciech Marynowski, prezes zarządu ZPD ROMA. – Dużą część trocin wykorzystujemy do ogrzania naszej firmy, udostępniamy również możliwość ich zakupu odbiorcom lokalnym jako opał na zimę. Trociny to również materiał potrzebny producentom borówki i innych roślin. Oczywiście kryzys jest widoczny, ceny sprzed 3-4 lat szybko nie wrócą, ale to nie powinien być powód do narzekań dla firm realizujących program ogrodowy. Wniosek nasuwa się sam. Kryzys branży biomasowej, ściśle powiązanej z energetyką, dotyka także przedsiębiorstwa, które funkcjonują w innych sektorach, w tym producentów programu ogrodowego. Jednak właśnie ów kryzys wymusza poszukiwanie nowych rynków i możliwości zagospodarowania tego, co zostaje po głównej produkcji. Odpady czy pozostałości poprodukcyjne obecnie najczęściej trafiają więc do kotłów, pieców i kominków, gdzie są spalane w celu uzyskania ciepła w budynkach firmowych i mieszkalnych. Z najczystszej zrębki produkowane są płyty meblowe. Trociny zagospodarowują producenci borówki albo szkółki leśne. Producenci pelletu, którym udało się utrzymać na rynku, już znaleźli lub są blisko znalezienia nowych rynków zbytu, jak choćby pellet jako ściółka w fermach kurzych, co już jest pewnym „światełkiem w tunelu”. •

Beata Klimczak REKLAMA

ECO SMART Sp. z o.o., ul. Kolejowa 22, 06-330 Chorzele Tel.: 888 888 950, 22 425 96 88 e-mail: biuro@ecosmart.pl, www.ecosmart.pl

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

11


M a g a z y n

Pellet w praktyce

Rozruch kotła pelletowego. Od czego zacząć?

Kocioł Forest o mocy 25 kW firmy Budmet Nocoń, którego pracę będziemy Państwu raportować przez kilka najbliższych miesięcy, został zainstalowany w kotłowni domu jednorodzinnego. Rozruch kotła to kwestia jednego dnia, w trakcie którego m.in. należy sprawdzić sprawność pomp, drożność systemu grzewczego, a także kąt nachylenia podajnika pelletu. Tylko dokładne dopasowanie wszystkich elementów zapewni sprawne i niemal bezobsługowe użytkowanie. Dlatego przy rozruchu kotła konieczna jest obecność wykwalifikowanego fachowca.

N

a etapie instalacji kotła pomieszczenie kotłowni musi być już gotowe. Warto upewnić się, że spełnia ono najważniejsze wymogi. Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiedni ciąg kominowy. Jeśli montaż kotła odbywa się w budynku ze starą instalacją kominową, wtedy najlepiej wyczyścić komin oraz sprawdzić, czy spełnia oczekiwania postawione w dokumentacji techniczno-ruchowej zakupionego urządzenia. Przed montażem należy także sprawdzić, czy w pomieszczeniu jest odpowiednia wentylacja. Wskazane jest sprawdzenie, czy kratki maskujące otwory wentylacyjne są czyste oraz czy przypadkiem nie zostały czymś przysłonięte. Każdy świadomy inwestor przyjrzy się także miejscu, w którym zaplanował umieścić kocioł. Tuż przed montażem znamy dokładne wymiary kotła, warto więc upewnić się, że przestrzeń, którą zaplanowaliśmy na nasz kocioł, zapewnia swobodny dostęp w przypadku czynności konserwacyjnych czy serwisowych. Podłoże, na którym stanie urządzenie, powinno być niepalne, izolowane termicznie, a jego wymiary powinny być minimum 200 mm większe, z każdej strony, od podstawy kotła.

Adam Nocoń, Budmet Nocoń Jednym z najważniejszych elementów instalacji kotła pelletowego jest zakup odpowiedniego paliwa. Nie bez powodu wiodący producenci kotłów grzewczych zmuszają swoich klientów do zakupu atestowanego paliwa, pod rygorem utraty gwarancji. Zanieczyszczenia chemiczne, obecne w tzw. pelletach przemysłowych, wpływają na szybszą eksploatację kotła, nie wspominając już o negatywnych skutkach spalania tego typu substancji, i tym samym na emisję niebezpiecznych zanieczyszczeń do atmosfery. Dobrej jakości pellet nie jest wykonany z odpadów przemysłowych, ale z czystych trocin drzewnych, sprasowanych pod dużym ciśnieniem. Jakość pelletu oraz jego odpowiednio wysoką wartość opałową (przekraczającą 18 MJ/kg) zaświadczają odpowiednie atesty. W Polsce możemy zakupić pellet z certyfikatami DINplus i ENplus i właśnie w ten sposób atestowany pellet polecamy się zaopatrzyć. Już przy pierwszym odpaleniu kotła inwestor będzie widział, w jaki sposób zachowuje się zakupiony pellet. Dobrej jakości pellet powinien być twardy, zbity i nie rozsypywać się w trociny podczas zasypywania do palnika. Ze spalania tony wartościowego pelletu uzyskujemy tylko 3-4 kg popiołu, który z powodzeniem możemy stosować jako nawóz w naszych ogródkach.

Montaż kotła Montaż kotła pelletowego odbywa się dokładnie w taki sam sposób, jak podobnego urządzenia na węgiel czy miał. Z pozoru z instalacją poradzi sobie więc każdy wykwalifikowany fachowiec, który z kotłami miał już wcześniej do czynienia. Kluczowy jest jednak moment rozruchu, który musi śledzić osoba znająca instalacje pelletowe. Powód? Ustawienie kąta nachylenia podajnika do pelletu, czasu zasypu palnika czy odpowiednie podpięcie sterowania, to teoretycznie nic trudnego, faktycznie jednak

Pellet w praktyce 12

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

te czynności mają ogromny wpływ na późniejszą wydajną pracę urządzenia. W Polsce działa wiele firm związanych z instalacjami grzewczymi. Jak w tym ogromie możliwości wybrać odpowiednią osobę, dzięki której instalacja naszego urządzenia przebiegnie bezproblemowo? Warto kierować się kilkoma prostymi wskazówkami. Przede wszystkim należy zadać pytania dotyczące tego, jak będzie przebiegać instalacja, szczególnie w odniesieniu do wymogów producenta przeczytanych w dokumentacji techniczno-ruchowej. Od razu wyczujemy, czy nasz

Ma g a z y n


M a g a z y n

Pellet w praktyce

Podczas montażu kotła bardzo ważne jest prawidłowe podłączenie sterowania

Jednym z najważniejszych elementów instalacji kotła jest zakup wysokiej jakości paliwa. Do uruchomienia kotła wykorzystaliśmy pellet firmy Poltarex

Rozruchowe ABC Zanim uruchomimy kocioł pelletowy, trzeba dokładnie sprawdzić, czy instalacja jest gotowa do użytkowania. Przede wszystkim należy pamiętać o: sprawdzeniu poprawności działania sterowania kotła, odpowietrzeniu instalacji, zasypaniu podajnika pelletowego, przesypaniu jednego worka pelletu przez rurę podającą pellet do kotła, sprawdzeniu prawidłowości czasu zasypu pelletu do palnika. Przy rozruchu należy przesypać jeden worek pelletu przez rurę podającą pellet do kotła

Podajnik do pelletu musi być ustawiony pod odpowiednim kątem

W najbliższych tygodniach w naszej uruchomionej już kotłowni zostaną docelowo poprowadzone kable i zamontowany wyświetlacz od sterowania

fachowiec posiada wiedzę z zakresu różnych rozwiązań instalacyjnych. Kupując kocioł pelletowy, przede wszystkim zadajmy instalatorowi pytanie: czym jest pellet? Choć brzmi to

trywialnie, fachowiec zajmujący się instalacją tego typu kotłów, na pewno posiada wiedzę na temat pelletu, w jaki sposób jest on produkowany oraz powinien umieć wyjaśnić nam

różnicę między paliwem certyfikowanym a przemysłowym. Warto znaleźć odpowiedniego instalatora już na etapie modernizacji lub budowy kotłowni. Powinien on udzielić Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

13


M a g a z y n

Pellet w praktyce rad i podpowiedzieć, jak zorganizować kotłownię, aby była możliwie najbardziej funkcjonalna. Usługi świadczone przez instalatora powinny być kompleksowe. Jeżeli inwestorowi zaleca się zatrudnienie dodatkowych fachowców (np. hydraulika), musimy mieć świadomość, że jest to człowiek, który narazi nas na dodatkowe, niepotrzebne koszty podczas montażu kotła. W wyborze instalatora pomóc nam mogą również producenci urządzeń grzewczych. Zdarza się, że dysponują oni własnymi usługami montażowymi lub posiadają listę autoryzowanych polecanych przez siebie serwisantów/instalatorów.

zostanie kocioł, musi posiadać skuteczną ochronę przeciwporażeniową. Przed podłączeniem kotła do starej instalacji c.o. należy dokonać płukania, w celu usunięcia zalegającego w grzejnikach i rurach szlamu. Jakość wody ma zasadniczy wpływ na żywotność kotła i sprawność pracy urządzeń grzewczych oraz całej instalacji. Woda o nieodpowiednich parametrach jest przyczyną korozji powierzchni wymiany ciepła urządzeń grzewczych, rur przesyłowych oraz powoduje ich zakamienianie. Może również doprowadzić do uszkodzenia lub zniszczenia instalacji grzewczej. Woda do zasilania kotłów powinna być wolna od zanieczyszczeń mechanicznych i organicznych oraz spełniać wymagania PN-93/C04607.

Prąd i woda Niebagatelne znaczenie, przed montażem kotła, ma również przygotowanie instalacji elektrycznej. Większość sterowników oraz urządzeń z nimi współpracujących pracuje pod napięciem 230 V. Podłączenie musi być wykonane zgodnie z normą PN-HD 60364-1:2010. Gniazdko, do którego podłączony

Warto się dokształcić Przed montażem kotła warto zaoszczędzić sobie dodatkowego stresu i przygotować się merytorycznie do etapu instalacji. Nieocenionym źródłem wiedzy na temat zakupionego urządzenia jest jego dokumentacja techniczno-ruchowa. Większość wiodących producentów

udostępnia ją na swoich stronach internetowych. Warto zapoznać się z prezentowaną w nich treścią. Szczególną uwagę należy zwrócić na warunki utrzymania gwarancji urządzenia. Dokładne zapoznanie się z dokumentacją pozwoli nam nie tylko na sprawdzenie, czy aby na pewno kotłownia jest dobrze przygotowana przed instalacją, ale także przygotuje nas na rozmowę z przyszłym instalatorem. Przy montażu kotła pelletowego producenci najczęściej polecają włączyć do układu grzewczego bufor. Nie bez znaczenia jest także zabezpieczenie, pozwalające na utrzymanie stałej temperatury wody kotłowej (najczęściej są to temperatury rzędu 55 lub 45°C). Poznanie tego typu wymogów instalacyjnych pozwala na zadawanie bardziej trafnych pytań potencjalnym instalatorom, a więc ułatwi podjęcie decyzji, z kim podjąć współpracę.

Maciej Roik „Magazyn Biomasa”

Marta Stasiak Budmet Nocoń

REKLAMA

Linie produkcyjne i urządzenia do przetwarzania biomasy, odpadów (RDF, bigazowni, komunalnych), pasz i innych. Nasza oferta kierowana jest do firm z branż: energetycznej, rolnej, spżywczej itp. Oferujemy wdrożenie nowoczesnych i sprawdzonych rozwiązań w zakresie:

• rozdrabnianie • suszenie • granulacja  • odpylanie • transport • składowanie

Kompleksowa realizacja projektów www.cedrus.org.pl biuro@cedrus.org.pl tel. +48 502 270 111 14

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

Rynek pelletu

Postulaty branży pelletu drzewnego

Wrześniowe spotkanie przedstawicieli branży pelletu w Rawie Mazowieckiej, poza ważną rolą integracyjną i biznesową, dało impuls do dyskusji na temat barier w rozwoju przedsiębiorstw produkujących pellet na rynki detaliczne w Polsce i Europie. Dwa dni rozmów na ten temat podsumowują postulaty branży pelletu drzewnego opracowane przez redakcję „Magazynu Biomasa” i przekazane Ministerstwu Energii.

P

omimo oczywistych korzyści, jakie niesie rozwój branży paliw alternatywnych dla polskiej gospodarki, społeczeństwa i polityki środowiskowej, działające w tym sektorze firmy od lat zmagają się z tymi samymi problemami. Choć producenci oraz dostawcy pelletu coraz lepiej pozycjonują swoją ofertę na tle europejskiej konkurencji, dywersyfikują działalność oraz podnoszą standardy obsługi, bariery, jakie tworzy brak spójnego i przejrzystego prawa oraz rządowego wsparcia branży pelletu sprawia, że przedsiębiorcy coraz częściej koncentrują swoją uwagę na rynkach zagranicznych, zamiast rozwijać działalność w Polsce. W imieniu firm produkujących pellet drzewny oraz organizacji zrzeszonych w Polskiej Izbie Biomasy i Stowarzyszeniu Producentów Polska Biomasa zwróciliśmy się do Ministerstwa Energii z apelem uwzględnienia poniższych postulatów branży pelletu drzewnego.

Spójne i przejrzyste prawo Długoletni brak ustawy o OZE, problemy interpretacyjne istniejących przepisów, brak rzeczywistego wsparcia energetyki rozproszonej oraz częste zmiany prawa zniechęcają do inwestycji w Polsce, a istniejące zakłady wytwórcze zmuszają do ograniczenia produkcji lub zamknięcia działalności. Branża apeluje do Ministerstwa Energii o interwencję na rynku zielonych certyfikatów oraz stworzenie długoletniego programu rządowego oferującego wsparcie finansowe na zakup ekologicznych urządzeń grzewczych spalających pellet lub modernizację przestarzałej instalacji kotłowej pod kątem wykorzystania biopaliw. Działania

te znacząco wpłyną na likwidację problemu niskiej emisji oraz przyczynią się do budowy energetyki rozproszonej, co jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa.

zakupu instalacji grzewczych opalanych biomasą (w tym pelletem drzewnym) na wzór brytyjskiego Renewable Heat Incentive, który premiuje zakup instalacji OZE poprzez rządowe dopłaty za każdą wyprodukowaną kilowatogodzinę. Program obniżyłby rachunki za energię, wpłynąłby na ograniczenie emisji CO2 oraz na rozwój firm produkujących technologicznie zaawansowane (odpowiadające 4. lub 5. klasie emisji) urządzenia grzewcze. Przyjęcie, że program potrwa kilka lat, byłoby korzystne dla osób planujących zakup nowego kotła, ale także dla całej branży – producentów pelletu i urządzeń grzewczych na biomasę. Mając świadomość faktu, że węgiel jest kluczowym paliwem polskiej energetyki, przedstawiciele branży pelletu wnioskują o rządowe wsparcie dla tego sektora, co z jednej strony gwarantuje stałe miejsce biopaliw w krajowym miksie energetycznym, z drugiej będzie jednoznacznym sygnałem, że Polska rozumie konieczność ograniczenia emisyjności swojej gospodarki.

Obniżenie stawki VAT na pellet drzewny 23 proc. podatek VAT na pellet drzewny, jest jednym z najwyższych w Europie. Obniżenie stawki do średniego europejskiego poziomu 6-8 proc. pobudzi rynek, zwiększy zużycie pelletu w kraju i ograniczy działalność tzw. szarej strefy.

Promowanie proekologicznych rozwiązań Wciąż niewielka część gmin w kraju (ok. 10 proc.) realizuje program likwidacji niskiej emisji, kluczowy z punktu widzenia walki z zanieczyszczeniem powietrza. Ogólnopolska kampania edukacyjno-informacyjna, która podnosiłaby poziom świadomości społeczeństwa w zakresie konsekwencji dla zdrowia i życia, jakie niesie ze sobą korzystanie z niesprawnych urządzeń grzewczych czy spalania złej jakości paliw energetycznych, jest w opinii przedstawicieli branży pelletu rzeczą fundamentalną. Promowanie proekologicznych zachowań i realizacja programów szkoleniowych pokazujących środowiskowe i ekonomiczne zalety stosowania pelletu powinny zostać uwzględnione w Krajowym Programie Ochrony Środowiska.

Ogólnopolski program na zakup kotła na biopaliwa Podstawą jest stworzenie długoletniego programu oferującego dofinansowanie

Oprac. Redakcja Od redakcji Powyższe postulaty powstały w oparciu o ankiety wypełnione przez producentów pelletu, producentów kotłów na pellet, dostawców technologii i komponentów do zakładów produkujących biopaliwa oraz przedstawicieli branżowych stowarzyszeń producenckich. Dokument „Postulaty branży pelletowej zebrane podczas Forum Pelletu w Rawie Mazowieckiej” został przekazany przez redakcję „Magazynu Biomasa” do Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Energii.

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

15


M a g a z y n

Wywiad

Nie będzie interwencji

rządu na rynku odnawialnych źródeł energii O sytuacji na rynku zielonych certyfikatów, planach rządu dotyczących spalania i współspalania biomasy w energetyce oraz nowelizacji ustawy o OZE w rozmowie z wiceministrem energii Andrzejem Piotrowskim rozmawia Beata Klimczak.

Polscy producenci biomasy są poważnie zaniepokojeni sytuacją na rynku zielonych certyfikatów, których cena aktualnie jest najniższa w ich 10-letniej historii. Czy są opracowywane działania, które w dłuższej perspektywie pozwolą na większą stabilizację tego rynku i będą sprzyjały przedsiębiorcom produkującym biomasę? Obecnie Ministerstwo Energii nie planuje doraźnych działań interwencyjnych na rynku tzw. zielonych certyfikatów, które mogłyby skutkować zmniejszeniem ich nadwyżki. Niemniej jednak muszę zaznaczyć, że dotychczas podjęto szereg działań, które mogą doprowadzić do zmniejszenia podaży zielonych certyfikatów – ograniczenie ilości świadectw pochodzenia w odniesieniu do technologii spalania wielopaliwowego oraz dużej energetyki wodnej. Ministerstwo Energii prowadzi również działania mające na celu zachowanie funkcjonowania istniejących instalacji OZE poprzez umożliwienie przejścia do systemu aukcyjnego instalacjom wskazanym w projekcie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może być sprzedana w drodze aukcji w 2016 r. Zgodnie z tym projektem planuje się przesunięcie do systemu aukcyjnego biogazowni rolniczych oraz małych elektrowni wodnych. Ewentualne przesunięcie innych instalacji wymaga dalszej analizy i będzie możliwe nie wcześniej niż w 2017 r. Jeszcze nie tak dawno optymizm producentów budziło pojęcie biomasy agro – produktu taniego, ale spełniającego kryteria paliwa dla energetyki. Pesymiści twierdzą, że rozpoczął się koniec jego historii, a tym samym firm i firemek, które zajęły się jego produkcją. Jaka jest pana opinia na ten temat? Czy znajdzie się jeszcze miejsce na biomasę agro na polskim rynku energetycznym? 16

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

Wspomniana tzw. biomasa agro nadal będzie funkcjonować na rynku. Niemniej jednak jej zakres został zawężony do biomasy pochodzącej z obszaru o promieniu do 300 km od jednostki wytwórczej (definicja biomasy lokalnej oraz regulacje zawarte w art. 119 ustawy o odnawialnych źródłach energii). Wspomniane zawężenie definicji ma na celu wykorzystanie lokalnie dostępnej biomasy, która nie jest transportowana, jak to ma miejsce obecnie, nawet na odległość kilkunastu tysięcy kilometrów.

Resort energii prowadzi działania zmierzające do efektywnego wykorzystania lokalnie dostępnych zasobów biomasy na cele energetyczne Nowa ustawa o OZE rezygnuje z definicji „drewna pełnowartościowego”, przeznaczonego wyłącznie do przemysłowego przetworzenia, a zapis o „drewnie energetycznym” w konsekwencji doprowadzi do takiej sytuacji, że na rynku pojawi się dodatkowy wolumen drewna, który będzie mógł zostać wykorzystany właśnie w dużych elektrowniach. Czy nie spowoduje to zachwiania rynku paliw tego typu? Jakie zabezpieczenia są przygotowane, by wykluczyć działania niepożądane, nieuczciwe? Chciałbym przypomnieć, że zgodnie z art. 119a ustawy o odnawialnych źródłach energii minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw energii oraz ministrem właściwym do spraw gospodarki określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe cechy jakościowo-wymiarowe i fizyko-chemiczne drewna


M a g a z y n

Wywiad

Znowelizowana ustawa o odnawialnych źródłach energii wprowadza ideę lokalnych klastrów energetycznych, które mają

grupować wytwórców i odbiorców energii z danego obszaru, aby ułatwiać przepływy energii między nimi oraz promować lokalną samowystarczalność energetyczną. Skorzystać na tym mogą wytwórcy lokalnej biomasy pochodzenia drzewnego i agro. Czy jednak można w tej idei upatrywać końca (bądź poważnego ograniczenia) dla importu do naszych zakładów energetycznych i kotłowni? Resort energii prowadzi działania zmierzające do efektywnego wykorzystania lokalnie dostępnych zasobów biomasy na cele energetyczne. Pracujemy nad rozwojem koncepcji klastrów energii, których głównym zadaniem

będzie integracja lokalnych środowisk oraz dostępnych w danym miejscu zasobów. Będzie to miało na celu budowę instalacji do wytwarzania paliw i energii (tworzenie niezależnych energetycznie obszarów). Finalnie zarówno spółdzielnie energetyczne, jak i klastry energii, działając lokalnie, gospodarować będą dostępnymi w najbliższym otoczeniu nośnikami energii, w tym biomasą rolną. Tak jak już wcześniej wspominałem, wprowadzenie definicji biomasy lokalnej wraz z zawężeniem jej pochodzenia do obszaru o promieniu do 300 km od jednostki wytwórczej przyczyni się do znacznego ograniczenia importu tego paliwa. •

zdj. Ministerstwo Energii

energetycznego, biorąc pod uwagę konieczność optymalnego wykorzystania surowca drzewnego na potrzeby przemysłowe oraz energetyczne. Tak więc mając to na uwadze, trzeba podkreślić, że podaż drewna energetycznego uzależniona będzie od bieżącej sytuacji w szeroko rozumianym przemyśle drzewnym, a także od warunków pogodowych (w sytuacjach np. klęsk żywiołowych może zaistnieć konieczność zagospodarowania na cele energetyczne dużej ilości drewna o niskich parametrach jakościowych).

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

17


M a g a z y n

Energia z roślin

Pozyskiwanie i energetyczne

wykorzystanie biomasy użytków zielonych Łąki i pastwiska w Polsce stanowią około 20 proc. powierzchni gruntów ornych, niezbędne więc staje się prowadzenie na nich odpowiedniej gospodarki. Konieczność zachowania bioróżnorodności ekosystemu łąkowego sprawia, że pozyskiwana z nich biomasa może mieć różnorodne zastosowanie.

Ł

z ielonka (bezpośrednie skarmianie lub wypas), kiszonka, sianokiszonka, siano, susz. Siano jest materiałem otrzymywanym w wyniku skoszenia i wysuszenia zielonki pozyskanej z łąk. Częstość koszenia łąk uwarunkowana jest przede wszystkim ich żyznością oraz zapotrzebowaniem

na siano. Zagadnienie dotyczące koszenia biomasy występującej na trwałych użytkach zielonych jest niezmiernie istotne. Wynika to przede wszystkim z faktu, że zabieg ten pozwala na zachowanie bioróżnorodności ekosystemu łąkowego w sposób naturalny. Pamiętać należy o tym, aby nie pozostawiać skoszonego siana zbyt długo na łące. Pozwoli to zapobiec przeżyźnieniu się łąk (poprzez ograniczenie strat składników zdj. 123rf

ąki i pastwiska zawdzięczają swoje istnienie systematycznemu pozyskiwaniu z nich biomasy. Trwałe użytki zielone są źródłem naturalnych i wartościowych pasz – zielonki latem, a siana, kiszonek i suszu w okresie zimowym. W zależności od terminu zbioru oraz technologii przeważania pozyskanej biomasy wyróżnia się następujące produkty pozyskiwane z łąk i pastwisk:

18

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

Energia z roślin pokarmowych), co w dalszej kolejności mogłoby skutkować nadmiernym wzrostem i rozwojem niepożądanych gatunków roślin. To z kolei mogłoby naruszać odpowiedni skład gatunkowy na danym siedlisku. Skoszoną biomasę w przypadku odpowiednich warunków atmosferycznych można zebrać już po kilku dniach stanowiących wystarczający okres niezbędny do jej przesuszenia. Wyróżnia się kilka sposobów wysuszenia biomasy, jednak bezpośrednie pozostawienie jej po skoszeniu jest najprostszym, a zarazem najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem, którego zasadniczą wadą jest zależność od pogody. Duża bioróżnorodność terenu pozwala nadać mu trwałość oraz odporność na liczne zmiany warunków pogodowych czy klęski żywiołowe. W warunkach jednolitej i ustabilizowanej gospodarki na użytkach zielonych, uwzględniającej przede wszystkim wykaszanie biomasy, roślinność danego obszaru charakteryzuje się względnie ustabilizowanym składem gatunkowym. Jednocześnie skład ten jest mocno zróżnicowany florystycznie, co wynika m.in. ze sposobu użytkowania oraz jego intensywności. Pozyskana biomasa natomiast może być wykorzystywana m.in. do realizacji procesów energetycznych. Najważniejszą grupą roślin występujących na łąkach są trawy. Kolejnymi

grupami są rośliny motylkowe wraz z ziołami. Obserwuje się coraz nowsze regulacje dotyczące utrzymania i pielęgnacji trwałych użytków zielonych, wynikające z ich pozytywnego wpływu na różnorodność biologiczną czy ochronę siedliska. W literaturze podaje się, że potencjał produkcyjny polskich łąk kształtuje się na poziomie ok. 5 Mg∙ha-1. Jedynie część tej biomasy jest wykorzystywana na cele paszowe dla zwie-

Ilość wytwarzanej biomasy z łąk i pastwisk uzależniona jest od potencjału produkcyjnego, a także od intensywności użytkowania rząt. Działania kompleksowe w zakresie agrotechnicznych czynników pozwalają na utrzymanie wartościowej roślinności, co w dalszej kolejności skutkować może pozyskaniem dobrej i wartościowej paszy, jak i realizacją energetycznych celów. Pozyskiwanie siana z łąk odbywa się przede wszystkim przy wykorzystaniu przyczep samozbierających bądź pras zbierających. Siano w postaci bel powinno być możliwie szybko owinięte folią, chroniąc je od dostępu powietrza, wilgoci oraz promieniowania

słonecznego. Wilgoć stanowi poważny problem, gdyż jest odpowiedzialna m.in. za niekontrolowany rozkład materii organicznej, dlatego też powyższe zabiegi pomogą w zachowaniu składników pokarmowych w paszy. Ilość wytwarzanej biomasy z łąk i pastwisk uzależniona jest od potencjału produkcyjnego, a także od intensywności użytkowania. Ujawnia się przy tym zależność między wzrostem liczby pokosów a wzrostem ilości wytwarzanej biomasy do zagospodarowania. Dlatego wyróżnia się łąki jednokośne (ekstensywne) oraz dwu- i wielokośne (intensywne).

Produkcja biopaliw stałych Biomasa wykorzystywana do celów energetycznych powinna być dostępna, tania oraz charakteryzować się dobrą jakością. Z tego też względu łąki postrzegane są jako miejsca, które te warunki mogą spełnić. Dotyczy to zwłaszcza łąk użytkowanych intensywnie, czyli tych, z których pozyskuje się biomasę kilka razy w roku. Biomasa pochodząca z użytków zielonych może być bezpośrednio spalana bądź przetwarzana na biopaliwo stałe lub gazowe. Wysuszone siano z łąk stanowi doskonały materiał do produkcji biopaliw stałych. Wynika to z faktu, że w procesie spalania najbardziej pożądane są substraty, których wilgotność nie przekracza 10 proc.

REKLAMA

Producent noży maszynowych do przerobu drewna i biomasy -noże do rębaków stacjonarnych i mobilnych -noże do rozdrabniaczy -bijaki do młynów bijakowych -przeciwnoże -noże do korowarek -noże do obtaczarek -sita

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

19


M a g a z y n

zdj. 123rf

Energia z roślin

Wartość opałowa paliw stałych wytworzonych z biomasy łąk wynosi zazwyczaj od 16 do 18 MJ∙kg-1

Rozwiązanie to jest częściej praktykowane niż bezpośrednie spalanie, gdyż w dużej mierze eliminuje problemy związane z magazynowaniem i transportem. Z wad wymienić należy emisje w trakcie procesu spalania, wśród których wyróżnia się chlor. Należy również pamiętać o tym, że wraz z wiekiem roślinności maleje wartość pastewna roślin łąkowych, wskutek spadku zawartości węglowodanów, białka oraz wzrostu udziału celulozy i ligniny. Rośliny te będą nadawały się do przetworzenia na paliwa stałe – pellet i brykiet. Wybór biopaliwa oraz technologii jego produkcji w głównej mierze warunkowany jest rodzajem biomasy oraz jednostkowym kosztem produkcji. Wartość opałowa paliw stałych wytworzonych z biomasy łąk jest zbliżona do wartości charakteryzującej słomę i wynosi zazwyczaj od 16 do 18 MJ∙kg-1. Tak wysoka wartość opałowa jak na biomasę wynika w głównej mierze z niskiego stopnia uwilgotnienia oraz niewielkiej zawartości popiołu.

Produkcja biopaliw gazowych Mając na uwadze niski stopień dofinansowania biogazowni rolniczych, poszukuje się substratów, które mogą być wykorzystywane do produkcji paliw gazowych. Produkcja biopaliw gazowych 20

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

w kontekście substratów pochodzących z użytków zielonych zalecana jest w głównej mierze z kiszonek bądź młodych traw. Ilość wyprodukowanego biogazu z biomasy łąkowej jest skorelowana z terminem jej pozyskania. Jak wspomniano wcześniej, wraz z wiekiem rośnie procentowy udział ligniny i celu-

Zarówno trawy, jak i zioła z powodzeniem mogą być stosowane w biogazowni, o czym świadczy przede wszystkim ich wydajność biogazowa lozy, które w procesach beztlenowych są materiałem trudno rozkładalnym. Ponadto trawy jako substrat bogaty w azot zaleca się konwertować na biogaz w kofermentacji z innymi substancjami. Trawy są częstym substratem wykorzystywanym do produkcji biogazu. W głównej mierze wynika to z dużej dostępności do substratu oraz stosunkowo prostego przebiegu rozkładu w warunkach beztlenowych. Potwierdzeniem tego są m.in. badania prowadzone w Pracowni Ekotechnologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Wyniki wykazały że nie tylko

trawy, ale i zioła z powodzeniem mogą być stosowane w biogazowni, o czym świadczy przede wszystkim ich wydajność biogazowa. Pewnym zagrożeniem w procesie produkcji biogazu rolniczego jest możliwość występowania inhibitorów, czyli czynników zwalniających proces rozkładu w substracie. Koniecznym jest więc poznanie składu florystycznego użytków zielonych, z których pozyskuje się masę. Koszenie i zbieranie biomasy z łąk pozwala na zachowanie bioróżnorodności ekosystemu łąkowego. Wraz z coraz to większymi wymaganiami co do jakości pasz, na znaczeniu przybierają alternatywne sposoby zagospodarowania biomasy łąkowej. W ostatnich latach zaobserwować można wzrost zainteresowania wykorzystaniem biomasy na cele energetyczne. Niesie to za sobą liczne korzyści zarówno środowiskowe, jak i ekonomiczne.

dr inż. Wojciech Czekała Instytut Inżynierii Biosystemów Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

inż. Agnieszka Kwiatkowska Instytut Inżynierii Biosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu MORA POLSKA Sp. z o.o.


ZADOWOLENIE, SATYSFAKCJA KLIENTÓW JEST DLA NAS NAJWYŻSZĄ WARTOŚCIĄ Gwarantujemy profesjonalną obsługę logistyczną, sprzedaż na warunkach EXW, DAP, FOB, CIF ( zgodnie z Incoterms 2010)

Firma PPUH W.G. Fabich to doświadczony producent biomasy najwyższej jakości dostarczający swoje produkty dla klienta indywidualnego, jak również dla energetyki zawodowej. W ofercie posiadamy: – pellet drzewny Fabich First Class, odpowiadający normie DIN PLUS/ EN PLUS A1, produkowany z korowanego drewna sosnowego, stanowiącego surowiec zgodny ze standardami SBP, 100% FSC zgodny, pellet dostępny w workch 15kg, big bagach, luzem – pellet Standard Class odpowiadający normie DIN GEPRUFT – zrębkę leśną – zrębkę energetyczną – zrębkę defibracyjną – zrębkę papierniczą – pellet ze słomy

O Firmie PPUH W.G Fabich – Fabryka pelletu w Suliszewie produkuje 10.000 ton pelletu miesięcznie. – Surowiec do produkcji pozyskiwany jest z Lasów Państwowych i okolicznych tartaków posiadających certyfikat FSC.

Firma PPUH W.G Fabich istnieje na rynku biomasy od 30 lat. Z pasją i determinacją nieustannie rozwija się technologicznie poszerzając portfolio swoich produktów, będąc rzetelnym i wiarygodnym partnerem w relacjach biznesowych. Dynamiczny rozwój plasuje Firmę PPUH W.G. Fabich wśród liderów branży biomasowej. Od 2016r. Firma stała się dumnym posiadaczem certyfikatu SBP, którego ideą przewodnią jest zapewnienie zrównoważonej produkcji biomasy w łańcuchu dostaw. Certyfikat sytuuje firmę w elitarnym gronie przedsiębiorstw, które stanowią grupę potencjalnych dostawców do największych europejskich elektrowni. Produkcja SBP – zgodna, stanowi świadectwo najwyższej eko– odpowiedzialności. Kierowanie się standardami SBP to także zrównoważony rozwój i zarządzanie przekładające się na profesjonalizm i budowanie dobrych relacji z klientem.

PE

LLE

TS

IN DUS TR

IE

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY

PPUH Walerian Grzegorz Fabich, Drawsko Pomorskie tel. 94 363 45 31, 94 363 60 73, faks 94 363 44 44, e-mail: sale@fabich.pl, www.fabich.pl


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z

Lekarze od biogazowni

zdj. Magazyn Biomasa

Instytut Inżynierii Biosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu to jedna z najprężniej działających jednostek naukowych w kraju, wyróżniająca się nie tylko dorobkiem naukowym wynikającym z szerokich, międzynarodowych kontaktów, ale także kontraktami z inwestorami, administracją publiczną i lokalnymi społecznościami. To tu, pod okiem prof. Jacka Dacha, rodzą się idee, które znajdują zastosowanie na najbardziej wymagających, a jednocześnie odmiennych rynkach: niemieckim, chińskim i polskim.

Prof. Jacek Dach, kierownik Pracowni Ekotechnologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu

Czym kierowana przez pana Pracownia Ekotechnologii zajmuje się na co dzień? Cóż, zajmujemy się najbardziej przyziemnymi sprawami w gospodarce, którą reprezentują trzy sektory: rolniczy, ochrony środowiska i energetyki odnawialnej, przede wszystkim zaś bioenergetyki. Jesteśmy umocowani pośrodku, stąd też przedmiot naszego działania – technologie przetwarzania: neutralizacji i recyklingu różnego rodzaju szeroko pojętej biomasy odpadowej. Przy 22

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

czym kierunki przetwarzania są trzy: nawozowy, energetyczny (ale również połączony z nawozowym) i wszelkiego rodzaju inne zastosowania biomasy czy bioodpadów. Oczywiście wiąże się z tym zmniejszenie uciążliwości dla środowiska. Nauczono mnie, już podczas studiów i pracy we Francji, że naukowcy naszej branży funkcjonują w ramach nauk o życiu i nie mają prawa prowadzić badań „sobie a muzom”, czyli nikomu niepotrzebnych projektów przeznaczonych tylko do odłożenia na półkę.

Dlatego współpracujemy z firmami, z administracją lokalną czy rządową, bo chcemy, by nasze wyniki znalazły zastosowanie w praktyce. W zasadzie duża część aktywności kierowanego przeze mnie laboratorium, jak i generalnie naszego instytutu, oparta jest na współdziałaniu z biznesem. Gdzie widzi pan potencjał dla wypracowywanych przez Instytut rozwiązań? Posłużę się przykładem. W obecnym stanie prawnym nikt nie pozwoli sobie, by


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z wylać ścieki na pola. Główny parametr określający ścieki (ChZT) wynosi najczęściej 800-1500 mg O2 na litr. Tymczasem w Polsce odbywa się masowe, w milionach ton, wylewanie na pola gnojowicy. Określana jest jako cenny nawóz organiczny, ale z punktu widzenia ochrony środowiska gnojowica jest ściekiem, który parametr ChZT ma na poziomie między 80 a 120 tys. O2 na litr. Widać, jak potężnie obciążane jest środowisko. Efektem dalekosiężnym są m.in. zakwity glonów na Bałtyku i stan wód śródlądowych. Stąd nasze działania, by powstało w Polsce jak najwięcej biogazowi rolniczych, w których gnojowica byłaby przetwarzana do postaci biogazu i wartościowego nawozu. Biogazownia pełni wówczas funkcję oczyszczalni ścieków. Nasza filozofia, jeśli chodzi o działania w zakresie biogazu, to nie produkcja odnawialnej energii dla samej produkcji i dla zarabiania pieniędzy, a wykorzystanie jednej z najlepszych form utylizacji różnego rodzaju odpadów. W Polsce mamy blisko 100 milionów ton odchodów zwierzęcych: obornika, gnojowicy, pomiotu kurzego, kilka milionów

poferment. Nasi rolnicy boją się tego nawozu, bo jedna z największych biogazowni w Polsce miała potężne problemy technologiczne wynikające z braku kompetentnego technologa. Proces ciągle się załamywał, a nieprzefermentowana pulpa cechowała się okropnym smrodem. I rozeszło się po Polsce, że biogazownia śmierdzi, a poferment to coś okropnego. Mieliśmy w Instytucie dwa projekty badawcze, finansowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w których wykazaliśmy, że typowy poferment jest nie tylko cennym nawozem, ale też w mniejszy sposób obciąża środowisko niż nieprzerobione odpady. W zasadzie temat redukcji emisji gazowych funkcjonuje w naszej działalności naukowej od ponad 20 lat. Wynika to z faktu, że w Polsce produkuje się ogromne ilości gnojowicy, pomiotu kurzego, a już w latach 90. zaczęły się protesty społeczne przeciw takiej działalności. Wtedy pierwszy taki projekt realizowaliśmy z instytutem INRA z Francji, potem z wieloma ośrodkami w Polsce. Przyznam, że na Zachodzie wymyślono

ton odpadów spożywczych oraz kilka-kilkanaście milionów ton różnego rodzaju biomasy odpadowej z produkcji roślinnej czy zwierzęcej i przetwórstwa. Nasze analizy, choć niepełne, wykazują, że można z tego wyprodukować blisko 8 miliardów ton metanu rocznie. Dla porównania, jest to mniej więcej taka ilość gazu ziemnego, jaką importujemy z Rosji. I to bez stosowania produktów rolniczych jak kiszonki, które są podstawą produkcji biogazu w Niemczech. Przede wszystkim chodzi więc o utylizację i wykorzystanie odpadów, ale biogazownie spełniają też inne role, o których szerzej się nie mówi, chyba że chodzi o fetor… W mojej ocenie wykorzystanie i przetwarzanie biomasy w lokalnych biogazowniach miałoby pozytywny wpływ także na społeczności lokalne. To byłyby zakłady prowadzące działalność przemysłową, dezodoryzujące odpady i jednocześnie dające pracę. Pamiętać też należy, że końcowym produktem biogazowi jest wysokiej jakości

REKLAMA

AutomAtykA dlA BiogAzowni • Projektowanie, imPlementacja i testowanie aPlikacji sterujących do sterowników Plc • Projektowanie, imPlementacja i testowanie aPlikacji hmi i systemów scada • rozdzielnie automatyki Przemysłowej wraz z dokumentacją • Biogazownie Przydomowe 4 -letnie doświadczenie na terenie niemiec oraz Polski

AROL

Arol Sp. z o.o. tel.: +48 500 226 949 mail: office@arol.pl, www.arol.pl

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

23


M a g a z y n

zdj. Magazyn Biomasa

Biogazownia od A do Z

Symulatory rozruchu biogazowni znajdujące się w laboratorium Instytutu Inżynierii Biosystemów w Poznaniu

wiele technologii, ale w ich transferze do Polski przeszkodę stanowi różnica cenowa. Na szczęście intensywność produkcji rolniczej nie jest aż tak duża jak w wymienionych krajach, a nasze środowisko nie jest aż tak obciążone. Przechodząc od emisji odorów, mocno skupiamy się na redukcji gazów cieplarnianych. Obecnie jedynym gazem, którego emisja wiąże się z opłatami, jest dwutlenek węgla. Chodzą pogłoski, że Komisja Europejska chce objąć obowiązkiem ograniczeń czy opłat inne gazy cieplarniane. Kolejnym może być metan. Na tym polu, niestety, w Polsce jest bardzo dużo do zrobienia, gdyż biomasa rolnicza jest ogromnym źródłem emisji tego gazu do atmosfery. Tymczasem wdrażając oczywiste rozwiązania, jak np. kompostowanie tej biomasy, czy inwestując w biogazownie, możemy tę emisję bardzo ograniczyć. Kwestie funkcjonowania biogazowi w Polsce są więc nie tylko związane z pozyskaniem zielonej energii, ale także, a może przede wszystkim, z ograniczeniem negatywnego wpływu na środowisko. Proszę opowiedzieć, na czym polegają kontakty Instytutu ze środowiskiem spoza uczelni i jakie korzyści niosą one dla uczelni, a jakie dla inwestorów? Nasze kontakty ze środowiskiem spoza uczelni odbywają się na trzech wspomnianych już płaszczyznach: komercyjnej (bezpośrednio z firmami), z administracją publiczną i na polu 24

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

współpracy międzynarodowej. Schemat pierwszej wygląda tak, że firmy przekazują nam swoje problemy technologiczne, które pojawiają się w normalnym funkcjonowaniu gospodarczym, a my staramy się znaleźć rozwiązanie tych pro-

Tylko w naszym laboratorium przebadaliśmy grubo ponad tysiąc różnego rodzaju substratów. Niektóre były mało obiecujące, ale wiele z nich gazowało wręcz fantastycznie blemów, szczególnie biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny. Mamy świetne technologie, ale jeśli nie będą one opłacalne z punktu widzenia przedsiębiorcy, to po prostu nikt ich nie wdroży. W drugiej kolejności proponujemy rozwiązania, które przyniosłyby przedsiębiorcy korzyści, jeśli nie finansowe, to przynajmniej wizerunkowe i ułatwiły funkcjonowanie w ramach obowiązujących norm ochrony środowiska czy gospodarki odpadami. Ta współpraca biznesowa jest też o tyle ważna, że większość budżetu naszej pracowni pochodzi właśnie z prac zlecanych przez firmy. Skoro to najbardziej dochodowa i widoczna w życiu inwestorów oraz

zwykłych ludzi działalność, to proszę powiedzieć, jak nawiązywany jest ten kontakt? Najczęściej jest tak, że telefon dzwoni, gdy biogazownia czy inny zakład już ma problem. W Polsce brakuje takiego podejścia, że jest specjalista, który zna głęboko kwestię problemu i wie, jak postępować, by on w ogóle się nie pojawił. Weterynarze są wzywani przez rolników, bo żaden z nich nie stara się leczyć chorującego stada bydła własnymi metodami. W przypadku biogazowi bardzo często osobom, które nimi zarządzają, wydaje się, że wszystko jest ok. Produkcja idzie, biogaz jakoś tam się produkuje. Osoby te nie zdają sobie sprawy, że obsługując daną biogazownię, można ulepszyć technologię w celu uzyskania większej produkcji metanu z obecnie stosowanego substratu albo utrzymać produkcję biogazu na stałym poziomie, a zaoszczędzić 10-30 proc. substratu. My, Polacy, musimy funkcjonować w Polsce, rynku o najniższym stopniu dofinansowania dla zielonej energii w UE. To powoduje, że technologie, które pozwalały przeżyć naszym biogazowniom w tych ciężkich warunkach ekonomicznych, są bardzo innowacyjnymi technologiami na tle Europy. Z drugiej strony to też przyczyna, dlaczego zagranicznym firmom biogazowym oferującym pewne technologie tak ciężko przebić się na polski rynek. Technologie dostosowane finansowo do rynków niemieckich czy włoskich w polskich warunkach mogły doprowadzić właściciela do bankructwa. Typowa biogazownia w Niemczech otrzymuje znacznie ponad 200 euro za MWh energii, a w Polsce jeszcze do niedawna (przed wejściem błękitnych certyfikatów) był prawdziwy dramat: poniżej 330 zł/MWh. W związku z tym musiały rozwinąć się różne pomysły, które w tych ciężkich warunkach pozwalają przeżyć naszym przedsiębiorcom biogazowym. Może pan je przedstawić? Pomysłów było wiele. Pogrupowałbym je w trzy zbiory. Pierwsze rozwiązania dotyczą surowców, drugie fermentacji, a trzecie – zagospodarowania jej efektów (biogazu, biowodoru, ciepła z kogeneracji, spalin zawierających mieszankę CO2 i N2, oraz pofermentu, także przetworzonego na różne produkty). Odnośnie substratów


M a g a z y n

– to stosowanie kiszonki kukurydzy, jak to jest w większości biogazowni w Europie, w polskich warunkach dawało ekonomiczną klęskę. Kiszonka, chociaż dobrze fermentuje, jest bardzo droga. Ceny wahają się między 100-150 zł/tonę. Uzyskujemy z tego 200 m3 biogazu, ok. 105 m3 metanu – to jest dobry wynik, ale nie druzgocący. Stąd były robione działania w kierunku poszukiwania substratów, które dają lepsze wyniki. I właśnie tu jest potężne pole do popisu. Tylko w naszym laboratorium przebadaliśmy grubo ponad tysiąc różnego rodzaju substratów. Niektóre były mało obiecujące, ale wiele z nich gazowało wręcz fantastycznie. Chodzi głównie o różnego rodzaju biomasę odpadową z przetwórstwa rolno-spożywczego. Z punktu widzenia takich zwyczajnych odczuć ludzkich, organoleptycznych – często im bardziej odrażająca biomasa, tym lepsze wyniki ekonomiczne. Na przykład tona padłych kur energetycznie może być warta kilkaset złotych. Tymczasem właściciel tej padliny musi płacić duże pieniądze za utylizację. Dodam, że używanie padliny jest dozwolone w biogazowni

zdj. Magazyn Biomasa

Biogazownia od A do Z

Michał Brzoski, młody i aktywny członek studenckiego Koła Naukowego Ekoenergetyki

rolniczej, oczywiście po spełnieniu odpowiednich warunków i decyzji powiatowego lekarza weterynarii. Duża ilość odpadów z przemysłu rolno-spożywczego i związanego z przetwórstwem zwierząt, czyli ubojnie, masarnie, rzeźnie to są idealne miejsca, gdzie powinny powstawać

biogazownie. Również gorzelnie czy mleczarnie. We wszystkich tych zakładach po pierwsze generowane są odpady, których zagospodarowanie stwarza różnego rodzaju problemy, z kolei odpady te mają wysoką wartość energetyczną. Nie przypuszczałem, że np. pogruchotane kości REKLAMA

Dostawca osuszaczy powietrza Proces osuszania odbywa się w sposób ciągły, bezobsługowy i sterowany przez niezawodne elektroniczne systemy pomiaru stanu zawilgocenia. W ofercie również wynajem i serwisowanie działających urządzeń osuszających oraz dostawa części zamiennych.

seibu Giken Dst poland sp. z o.o., ul. Nowogrodzka 44/3, 00-695 warszawa tel.: 606 765 676, e-mail: pawel@dstpoland.pl, www.dstpoland.pl Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

25


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z wołowe mają lepszą wydajność niż kiszonka z kukurydzy. Tymczasem ich utylizacja jest naprawdę dużym problemem. Pióra kurze – ten sam przypadek. I wiele innych. Wróćmy do schematu zakład przetwórczy – biogazownia. To modelowy przykład tego, że zakład zasila biogazownię produkowanymi przez siebie odpadami, natomiast biogazownia – biogaz i energię elektryczną czy cieplną z kogeneracji przekazuje zakładowi. W tym momencie pojawiają się bardzo znaczące oszczędności. Ale, co ważne, z reguły w tego typu zakładach jest duże zapotrzebowanie na ciepło i na chłód. Ze spalania biogazu mamy nawet więcej energii cieplnej niż elektrycznej, i z reguły dla biogazowi problemem jest zagospodarowanie tego ciepła. Własna energia elektryczna bardzo się przydaje, na przykład gdy w lecie są w kraju problemy z zasilaniem. Kolejny aspekt – biogazownia produkuje energię na własne potrzeby, a nadmiar można sprzedawać czy to w postaci energii elektrycznej, czy to gazu. W Polsce jest co najmniej kilka tysięcy miejsc, gdzie można postawić tego typu systemy (zakład produkcyjny plus biogazownia) o wielkości dopasowanej do masy produkowanych odpadów. Do jakich biogazowni należy przyszłość? Przede wszystkim nowoczesnych, „wszystkożernych” i wykorzystujących energię elektryczną, ciepło, poferment, a nawet spaliny zawierające cenny dwutlenek węgla. Z kolei wielkość biogazowni musi być dostosowana do strumienia bioodpadów, którymi dysponujemy w danej lokalizacji. Jestem przeciwnikiem transportu na jakieś większe odległości. Natomiast najlepszym, najbardziej optymalnym wyborem jest budowa przy zakładzie instalacji dopasowanej do wielkości pozyskiwanego substratu. Może podać pan jakieś przykłady? W Polsce nie mamy zbyt wielu biogazowi rolniczych, bo ok. stu sztuk. Są takie, które funkcjonują przy gorzelni czy mleczarni, nie ma tam jednak do końca najbardziej efektywnych rozwiązań. Oczywiście, lepiej że taka biogazownia przy zakładzie 26

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

jest, niż gdyby jej w ogóle nie było. Obecne biogazownie były budowane w innych warunkach ekonomicznych, przy zupełnie nieaktualnych biznesplanach, przed 2013 rokiem, kiedy nastąpiło załamanie energetyki odnawialnej w Polsce. Jednak nadchodzi czas dla biogazowni III generacji: „wszystkożernych”, wysokowydajnych i wykorzystujących wszystkie produkty (nawet wliczając w to spaliny). I takie inwestycje już są w realizacji. Jak instytut współpracuje z administracją? Wykonujemy różne opracowania czy udzielamy konsultacji, zwłaszcza w przypadku inwestycji, które mają być prowadzone w danych gminach. Od 2008 roku inwestorzy planujący budowę m.in. kompostowni i biogazowni zobowiązani są przejść konsultacje społeczne. Dość często jesteśmy zapraszani, by wyjaśnić mieszkańcom, o co tak naprawdę chodzi w danej inwestycji, wykonujemy też oceny dokumentacji. Zdarzało się nam przygotować recenzje niekorzystne dla inwestorów. W sytuacji, kiedy dana inwestycja w danym miejscu kompletnie nie pasuje, nie można ślepo popierać idei zielonej energetyki, ponieważ źle usytuowana może być uciążliwa dla otoczenia (np. biogazownia o mocy 2 MWh w samym centrum wsi, gdy wokół było mnóstwo działek zdecydowanie lepszych). W sprawach administracyjnych występujemy więc po obu stronach barykady: jako doradcy administracji lokalnej i organizacji społecznych, jak i inwestorów. Współpraca międzynarodowa zapewne daje panu dużo satysfakcji, tym bardziej że wiąże się także ze stażami dla studentów, którzy mają okazję podróżować po świecie i rozwijać swoje pasje. Muszę przyznać, że nasz instytut wyróżnia się bardzo pozytywnie na tle typowych jednostek naukowych, bo od wielu lat mamy realne, bliskie kontakty z różnymi jednostkami naukowymi z Polski i z zagranicy. Mówimy tutaj zarówno o instytucjach naukowych z UE, z Azji, z Ameryki Północnej i Południowej. Uczestniczmy w różnego rodzaju projektach naukowych. Podkreślam, że zwłaszcza młoda kadra naukowa ma już duże dokonania naukowe. Każdy

z moich pracowników, młodych doktorów, odbył staż naukowy w Chinach, co jest o tyle dla naszej branży wskazane, że ten kraj jest absolutnie największym rynkiem biogazowym na świecie z liczbą 40 milionów biogazowi. Chińczycy nie rozpatrują kwestii biogazowych jako inwestycji mających przynosić przychód ze sprzedaży prądu. Podstawowym celem budowy i eksploatacji biogazowni jest utylizacja odpadów powstających w bezpośrednim otoczeniu. Są to biogazownie niewielkie, eksploatowane przez kilku rolników albo nawet jedną rodzinę. Intencją jest produkcja biogazu, który służy do celów grzewczych, gotowania, oświetlania miejsc, gdzie jest utrudniony dostęp do energii elektrycznej. To zupełnie inna filozofia niż w Polsce czy w Europie. Współpraca ta to także stypendyści z Chin, Brazylii, Portugalii, Hiszpanii, Grecji, Niemiec i Francji – jesteśmy bardzo otwarci na tę wymianę, bo poznajemy różne punkty widzenia naszej pracy i krajowych problemów. Co jest pana największym sukcesem? To zaszczepienie w moich pracownikach tak wielkiej pasji do tego, co robią, odkrywania nowych zjawisk, opracowywanie nowych rozwiązań różnych problemów, które skutkują potem stworzeniem nowych technologii. Jesteśmy chyba jedyną pracownią w Poznaniu, w której dwie osoby – Andrzej Lewicki i Wojciech Czekała – zostały laureatami prestiżowego konkursu LIDER dla najlepszych młodych naukowców w Polsce i otrzymały dofinansowania po 1,2 mln zł na badania. Jesteśmy niesamowicie innowacyjni i te innowacje rodzą się często w odpowiedzi na realne problemy przedsiębiorstw. Chętnie zawieralibyśmy z biogazowniami umowy dotyczące modyfikacji technologii, problem w tym, że inwestorzy bardzo często podchodzą z dużą nieufnością do polskich naukowców i w sumie nie ma się im co dziwić. Znaczna część polskich naukowców niestety mało ma do czynienia z przemysłem, z realną gospodarką i stąd utworzyło się przeświadczenie, że „okopaliśmy się w murach uczelni”. Dla nas jednak współpraca z biznesem to jest „być albo nie być”.


BioGaS SyStemS – EkOnOmicZnE TEchnOlOgiE BiOgAZOWE • Biogaz ze słomy /siana, obornika, trzciny i biomasy z pielęgnacji obszarów chronionych • Osiągane wyniki metanu na poziomie wydajności kiszonki z kukurydzy • Przygotowanie wsadu bez dodatku składników chemicznych • Zapotrzebowanie na energię mniejsze niż 30 % całej wyprodukowanej energii termicznej i 3 % całej wyprodukowanej energii elektrycznej • Urządzenia jako moduły kontenerowe • Technologia chroniona jest patentami międzynarodowymi

Biogas Systems GmbH Am Futterplatz 3106, 7111 Parndorf/Austria Więcej informacji na stronie internetowej www.biogas-systems.com/DE/filme.html lub pod numerami telefonów: +43 3322 94124 0, +48 500 166 242


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z

Metody kontroli odorów z biogazowni

Jednym z częściej podkreślanych problemów wynikających z funkcjonowania biogazowni są dla okolicznej ludności odory, co najczęściej wiąże się z wykorzystywaniem w instalacji biogazowej odpadów pochodzących m.in. z intensywnej produkcji zwierzęcej, przetwórstwa spożywczego oraz strat z procesów ich dystrybucji/konsumpcji czy odpadów komunalnych.

W

powietrza). Oznacza to, że wymagana jest większa uwaga i wysiłek w zakresie projektowania oraz zarządzania zakładami beztlenowej fermentacji, zarówno mezofilnych (niższa temperatura), jak i termofilnych (wyższa temperatura). Mając na uwadze wzrostowy trend w ilości nowo powstających zakładów oraz ich coraz częstsze lokowanie w pobliżu miast i wsi, należy zastosować rozwiązania przeciwdziałające samoczynnemu uwalnianiu się lotnych środków wonnych na każdym z etapów funkcjonowania. Miejsca i procesy będące źródłem uwalniania odorów: przyjmowanie surowców, które już zaczęły beztlenową degradację (gnicie) do zbiorników oraz pojemników – nie są to zbiorniki ciśnieniowe i dlatego nie są zamknięte,

s ortowanie i ładowanie komór fermentacyjnych na miejscu, z bieranie i przetwarzanie wytwarzanego gazu w celu oddzielenia metanu od innych gazów, o próżnianie beztlenowych komór fermentacyjnych na koniec procesu fermentacji, o bróbka fermentatu, np. odwadnianie w celu zebrania ciał stałych, utlenianie aerobowe przed rozrzuceniem na polach jako nawóz itp., u trzymanie, modyfikacje zakładów i czyszczenie.

Metody kontroli odorów Istnieje kilka sprawdzonych metod kontrolowania i przeciwdziałania uwalnianiu się wonnych gazów i związków, które mogą zostać wdrożone, aby zdj. 123RF

wyniku degradacji odpadów organicznych przez organizmy beztlenowe produkowany jest nie tylko użyteczny metan, ale również silnie cuchnące gazy oraz inne związki, w tym siarkowodór, amoniak, lotne kwasy tłuszczowe etc. Uwalnianie któregokolwiek z tych związków, a zwłaszcza siarkowodoru, w lokalnym środowisku wiąże się z ryzykiem spowodowania znacznych uciążliwości, co w rezultacie może prowadzi do licznych skarg od mieszkańców oraz przedsiębiorstw znajdujących się w pobliżu. Należy podkreślić, że sam siarkowodór może być wykryty w powietrzu przez co najmniej połowę ludności już w tak niskim stężeniu jak 0,47 ppb (części na miliard, mikrogramów na metr sześcienny

28

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z beztlenowe komory fermentacyjne w dalszym ciągu były korzyścią dla lokalnej społeczności, a nie uciążliwą niedogodnością. Zakład powinien być tak zaprojektowany, aby wszystkie procesy związane z fermentacją beztlenową odbywały się w zamkniętych budynkach/ kontenerach. Wymuszone usuwanie powietrza jest stosowane w celu ciągłego utrzymania ujemnego ciśnienia powietrza wewnątrz, a powietrze następnie odprowadzane jest do atmosfery poprzez zastosowanie jednego z poniższych rozwiązań: Szeregu wieżowych płuczek wodnych wypełnionych otwartymi wkładami z tworzywa sztucznego, w których powietrze jest wyciągane ku górze przez wkłady w kierunku przeciwnym do przepływu wody zawierającej roztwór substancji chemicznych do absorbowania i neutralizacji amoniaku, siarkowodoru i innych związków zapachowych. Roztwór chemiczny wymaga procesu utylizacji w celu usunięcia rozpuszczonych soli poprzez system oczyszczania zainstalowany na terenie zakładu albo

musi zostać przekazany specjalistycznej firmie gospodarowania odpadami do dalszej utylizacji poza zakładem. Filtrów z aktywnym węglem do pochłaniania amoniaku, siarkowodoru itd. Wkłady w filtrach aktywnego węgla muszą być regularnie wymieniane. Pozwoli to zapobiec ich nasyceniu przez absorbowane gazy i obniżeniu wydajności działania – wkłady mogą zostać odesłane do obróbki cieplnej, po czym mogą być ponownie wykorzystane. Biofiltrów powietrza – są to wieże lub inne pojemniki zawierające rozdrobnione drewno lub podobne wkłady, stale nawilżane wodą, tak aby w biofilmie mogły rozwijać się bakterie tlenowe i grzyby, które biologicznie utleniają amoniak, siarkowodór itd., do wody i rozpuszczalnych związków bezzapachowych. Powietrze jest zasysane do góry i przepuszczane przez wkłady, które nawilżane są przez strużki wody oraz rozpuszczone składniki odżywcze (w celu utrzymania biofilmu). Główną wadą biofiltrów powietrza jest to, że stają się w pełni wydajne jedynie wtedy,

gdy na wkładach wytworzy się biofilm. Muszą być również przez cały czas nawilżone oraz dotlenione dzięki utrzymaniu właściwego przepływu powietrza. W zimnym klimacie biofiltry mogą wymagać izolacji/ogrzewania w zależności od temperatury przepływającego powietrza. Beztlenowy proces rozkładu jest całkowicie odizolowany/szczelny, gdyż jest to konieczne do zebrania wytworzonego biogazu. Jednakże niezmiernie istotne jest właściwe zarządzanie procesami przyjmowania i obsługi materiału surowcowego, zwłaszcza żywności/mięsnych produktów ubocznych oraz odpadów zwierzęcych pochodzących z intensywnej produkcji bydła, trzody chlewnej, drobiu itp., w celu ochrony ludności lokalnej przed uciążliwością odorów uwalnianych w trakcie rozkładu surowców. Przetworzony fermentat z komór fermentacyjnych, zwłaszcza z mezofilnej fermentacji najczęściej wykorzystywanej do wytwarzania biogazu z odpadów bydlęcych i trzody chlewnej, rozpylany jest na polach jako nawóz. O ile fermentat REKLAMA

BIOGAZOWNIE DLA KAŻDEGO RODZAJU SUBSTRATU Prosto i skutecznie

Sauter Biogas GmbH jest firmą zorientowaną na klienta. Oferujemy kompleksowe usługi związane z budową biogazowni uwzględniające koncepcję, indywidualny projekt oraz wykonawstwo. Współpracujemy ze sprawdzonymi partnerami technologicznymi. Naszym celem jest rozwijanie i realizacja projektów opierających się na wytwarzaniu energii odnawialnej. Technologię Sauter Biogas wyróżnia innowacja, niezawodność i prostota wdrażania.

Nasze oferta ● Planowanie i doradztwo ● Projektowanie ● Dostawa urządzeń i komponentów ● Kompleksowa budowa ● Serwis i nadzór technologiczny

Sauter Biogas GmbH Am Berg 1 01665 Klipphausen Germany Tel.: Fax: E-Mail: Web:

+49 (0) 351 658 774 0 +49 (0) 351 658 774 14 info@sauter-biogas.de www.sauter-biogas.de

Kontakt w j. polskim: +48 506 740 950

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

29


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z nie został poddany dodatkowemu procesowi fermentacji tlenowej w celu usunięcia amoniaku, siarkowodorów itp. oraz jest właściwie dotleniony przed rozpyleniem, rozrzucony fementat będzie wydzielać znaczne ilości uciążliwych odorów do czasu, gdy zdominuje tlenową aktywność biologiczną oraz zostanie wchłonięty przez glebę. Kontrolę nad uwalnianiem odorów w czasie wtórnej fermentacji tlenowej można osiągnąć tylko przez prowadzenie procesu w zamkniętych zbiornikach, w których odpowietrzanie do atmosfery jest rozwiązane w jeden z powyżej opisanych sposobów. Poza beztlenowymi komorami fermentacyjnymi wybudowanymi w odosobnionych miejscach z dala od miast i wsi, konieczne jest stosowanie dodatkowych rozwiązań kontrolnych. Dla aktywnej kontroli odorów konieczne jest umiejscowienie sieci dysz rozpylających wokół głównych części infrastruktury, w których dochodzi do wydzielania nieprzyjemnych zapachów. Dysze te będą rozpylać pod ciśnieniem rozcieńczony, wodny aktywny środek chemiczny neutralizujący uwalniane wonie. Im mniejszy rozmiar kropel rozpylacza, tym większa powierzchnia, na której zostanie dana substancja rozpylona, co zarazem znacząco zwiększa skuteczność preparatów chemicznych przechwytujących/neutralizujących odór. Wysokociśnieniowe (60-70 barów) systemy rozpylające są bardziej skuteczne niż niskociśnieniowe systemy rozpylające (5-15 bar). Wynika to z faktu, iż systemy wysokociśnieniowe wytwarzają mniejsze krople, na ogół 10-15 mikronów średnicy, niż systemy niskociśnieniowe, które wytwarzają kropelki zazwyczaj o średnicy aż 20-50 mikronów. Często bardziej korzystnym i zwiększającym wydajność systemów kontroli zapachów, przy jednoczesnym zastosowaniu mniejszej ilości dysz, jest połącznie tych dysz zwężkami Venturiego, które zapewniają skuteczniejsze rozpylanie kropel oraz mieszanie z powietrzem. Układ dysz i zwężek Venturiego na terenie zakładu jest bardzo ważny dla zapewnienia skutecznej i efektywnej kontroli odorów. Przy projektowaniu należy wziąć pod uwagę wiele czynników, jak np. bliskość społeczności lokalnych, dominujący kierunek wiatru, potencjalną intensywność 30

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

uwalnianych gazów o nieprzyjemnym zapachu z poszczególnych elementów zakładu fermentacji itp.

Środki chemiczne kontrolujące odory Wybór środka chemicznego do kontroli odorów jest bardzo ważny, jako że na rynku istnieje wiele produktów, które zawierają tylko perfumy oraz ewentualnie niektóre środki powierzchniowo czynne. Ten typ produktu ledwo maskuje nieprzyjemne wonie, pozostawiając zapach wciąż obecny, bez neutralizacji jego źródła. Właściwy preparat chemiczny do kontroli odorów będzie silnie skoncentrowany oraz będzie zawierać szereg aktywnych składników, które wchodzą

Istnieje kilka sprawdzonych metod kontrolowania i przeciwdziałania uwalnianiu się wonnych gazów i związków, aby beztlenowe komory fermentacyjne były korzyścią dla lokalnej społeczności, a nie uciążliwą niedogodnością w specyficzne reakcje i neutralizują problematyczne zapachy: amoniaku, siarkowodoru itp., aby zapewnić, że są zarówno skuteczne, jak i rozsądne kosztowo. Oprócz przyjemnego zapachu i olejków eterycznych produkt do kontroli odorów powinien zawierać szereg innych związków chemicznych, w tym m.in.: niejonowych i kationowych środków powierzchniowo czynnych do rozpuszczenia perfum/olejków eterycznych w preparacie oraz rozpuszczenia lotnych związków organicznych uwalnianych do powietrza, kwasy organiczne do neutralizacji amoniaku i innych związków amoniakalnych, specyficzne estry długołańcuchowych kwasów tłuszczowych, które reagują i neutralizują siarczki wodoru oraz inne lotne substancje siarczków. W zależności od materiału produkcyjnego dostarczanego do beztlenowych komór fermentacyjnych (zwłaszcza odpadów pochodzenia zwierzęcego) oraz

procedur traktowania fermentatu, różne aerozole z surowca/fermentatu zawierające bakterie patogeniczne/grzyby, mogą zostać wypuszczone do powietrza i w konsekwencji stanowić realne zagrożenie dla zdrowia personelu zakładu oraz ludności zamieszkującej pobliskie tereny. W sytuacji podejrzenia, iż takie aerozole mogą powstawać na terenie zakładu fermentacji beztlenowej, ryzyko to może zostać zneutralizowane poprzez zastosowanie specjalistycznych środków kontroli odorów, zawierających synergiczne połączenie mieszanek kationowych środków biobójczych, które zabiją większość bakterii gram-dodatnich i gram-ujemnych w momencie kontaktu (dla bezpieczeństwa, dobrane kationowe biocydy powinny posiadać stosowne dopuszczenia do stosowania w przypadku ryzyka pośredniego kontaktu środków chemicznych z żywnością). Aby zminimalizować koszty operacyjne związane ze stosowaniem systemów kontroli odorów, środek chemiczny powinien być w formie superkoncentratu, który dawałby rozcieńczyć się przynajmniej w proporcjach 1 jednostka preparatu do 500 jednostek czystej wody. Większość tego typu produktów dostępna na rynku jest rozpuszczalna zaledwie w proporcjach 1 jednostka środka do 100 lub 200 czystej wody. Użycie superskoncentrowanych preparatów niesie za sobą dalsze korzyści: r edukcja kosztów transportu o 60 proc. lub więcej, wymagane jest mniej miejsca do magazynowania/logistyki w porównaniu do konwencjonalnych preparatów kontroli lotnych związków organicznych, p race bieżące oraz konserwacyjne w celu uzupełnienia zbiorników z koncentratami kontrolującymi odory zmniejszone są o co najmniej 60 proc. Podsumowując, kombinacja rozwiązań do traktowania gazów wytworzonych w procesie oraz systemu aktywnej kontroli odorów zapewni, że ludność okolicznych miast i wsi nie będzie narażona na ciągłe odczuwanie negatywnych oraz uciążliwych odorów wydzielanych z biogazowni.

Mike Levey, Łukasz Michałowski Global Advantech Resources Limited


M a g a z y n

Materiał promocyjny

Nowe oleje silnikowe

do stacjonarnych silników zasilanych gazem Dla silników gazowych pracujących w biogazowniach w sposób ciągły z pełną mocą olej jest bardzo ważnym czynnikiem zapewniającym bezawaryjność.

W

procesie spalania biogazu niektóre związki chemiczne mogą tworzyć kwasy, takie jak kwas siarkowy czy kwas azotowy, których działanie jest bardzo korozyjne i może powodować zużycie pierścieni tłokowych, łożysk oraz gładzi cylindrów. Aby przeciwdziałać tym niekorzystnym warunkom, oleje silnikowe zawierają dodatki zasadowe, które mają zneutralizować kwasy – rezerwa alkaliczna jest oznaczona przez Całkowitą Liczbę Zasadową (TBN). Jednakże dodatki alkaliczne powodują powstawanie popiołu podczas spalania, czego konsekwencją jest tworzenie się osadów z popiołu w komorze spalania. Najnowsze trendy i wymagania stawiane przez producentów silników idą w kierunku ograniczenia ilości popiołów, co wiąże się z obniżeniem liczby zasadowej (TBN). Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, producent środków smarnych, firma Fuchs, wdraża do produkcji dwa nowoczesne oleje do silników gazowych.

TITAN GANYMET PRO MA jest nowym produktem, który zastąpi średniopopiołowy TITAN GANYMET, i – podobnie jak poprzednik – jest przeznaczony do pracy w silnikach zasilanych gazami fermentacyjnymi (gazy wysypiskowe, gazy z oczyszczalni ścieków i biogazy). Specjalne pakiety dodatków o wysokich parametrach wraz z wyselekcjonowanymi bazami olejowymi zapewniają odporność na nitrację i utlenianie, nawet w najtrudniejszych warunkach pracy. Dodatkowo efektywnie przeciwdziałają powstawaniu szlamów, osadów, korozji oraz wydatnie chronią przed zużyciem. Dzięki zredukowanej ilości popiołów siarczanowych obniżono ilość osadów. Ta zredukowana ilość popiołów wiąże się z niższym, ale

bardzo stabilnym TBN, dzięki nowoczesnym dodatkom uszlachetniającym. Drugim nowym produktem jest niskopopiołowy TITAN GANYMET PRO LA, który wkrótce zastąpi olej TITAN GANYMET LA. Jest to produkt zbliżony właściwościami do poprzednika, ale nowoczesna technologia zastosowana w jego składzie zapewni większą trwałość i, co za tym idzie, dłuższe przebiegi między wymianami. TITAN GANYMET PRO LA został specjalnie przygotowany dla silników zasilanych gazem ziemnym, ale oferuje także odpowiednią ochronę silnikom zasilanym biogazem, co dobrze świadczy o jego trwałości i odporności na nitrację i utlenianie. Obydwa produkty TITAN GANYMET PRO zostały odpowiednio przetestowane i uzyskały szereg dopuszczeń wiodących producentów silników gazowych, jak np. GE Jenbacher czy MAN. •

Bogdan Ptak dyrektor ds. motoryzacyjnych środków smarnych Fuchs Oil Corporation (PL) Sp. z o.o. Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

31


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z

Kiszonka na biogaz: czy to ma sens?

zdj. 123rf

Jeszcze kilka lat temu pytanie o sensowność wykorzystania kiszonki kukurydzianej w biogazowi rolniczej rozpatrywane było przede wszystkim z pozycji rolnika, który analizuje opłacalność produkcji. Różnie się układało, ale trzeba przyznać, że przez dłuższy czas kukurydza i kiszonka przynosiły zyski zarówno jej producentom, jak i biogazowniom rolniczym.

Prawidłowe ubicie kiszonki ma duży wpływ na jej stabilność i wysokostrawność

A

tutem kiszonki była i wciąż jest wysoka i stabilna produkcja biogazu, wadą – zmienna cena. Przy faktycznym braku wsparcia ze strony państwa, spadającej cenie zielonych certyfikatów i bogactwie innych substratów, rola kiszonki kukurydzianej wyraźnie maleje. Jak komentuje prof. Jacek Dach, kierownik Pracowni Ekotechnologii w Instytucie Inżynierii Biosystemów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, kiszonka kukurydziana to najpowszechniej wykorzystywany substrat w biogazowniach rolniczych w całej Europie. 32

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

A jednak w polskich warunkach pytanie o zasadność jej wykorzystywania ma jak najbardziej sens. – Gdyby zostało zadane wiosną tego roku, odpowiedź byłaby jednoznaczna: wykorzystanie kiszonki z kukurydzy na biogaz jest prostą drogą do bankructwa – mówi prof. Dach. – Wynikało to z faktu kompletnego załamania rynku zielonych certyfikatów i spadku ich ceny do absurdalnie niskiego poziomu poniżej 30 zł. Stąd dochodowość biogazowni pracujących na substratach z dominacją kiszonki kukurydzianej była przed lipcem tego roku głęboko ujemna, nawet

uwzględniając otrzymywanie przez biogazownię żółtych certyfikatów.

Kolor w cenie Jak podkreśla naukowiec, sytuacja uległa zmianie wraz z pojawieniem się błękitnych certyfikatów, które biogazownie zaczęły otrzymywać zamiast zielonych certyfikatów. Wartość pierwszych notowań błękitnych certyfikatów osiągnęła 280-290 zł, a więc poziom bardzo korzystny, co w efekcie doprowadziło do sytuacji, że (wliczając wartość żółtych certyfikatów) biogazownie mogą otrzymywać kwotę


Więcej o kiszon ekspercie koWym się pod doWiesz c i kong resu B zas i 5-6 gr udnia ogazu, m a z o W r a Wa iecka


M a g a z y n

Biogazownia od A do Z REKLAMA

nawet 550-580 zł/MWh. W takim układzie cenowym wykorzystanie kiszonki z kukurydzy może już mieć sens.

Kiszonka ma wartość Argumenty przemawiające za kiszonką: stabilna i dość wysoka produkcja biogazu (180-250 m3/tonę), łatwość i powszechna znajomość uprawy, zbioru i zakiszania kukurydzy, możliwość długotrwałego przechowywania i korzystania w dowolnej porze roku, wielu inwestorów biogazowych posiada również gospodarstwa, w których może uprawiać kukurydzę na własne potrzeby, co pozwala uniezależnić się od rynku.

Wraz z pojawieniem się błękitnych certyfikatów, rola kiszonki kukurydzianej jako substratu do biogazowni rośnie Dlaczego kiszonka traci na ważności? Do argumentów przeciwko wykorzystaniu kiszonki kukurydzianej w biogazowniach rolniczych należą: cena – to wciąż drogi substrat (100-150 zł/t), jest wiele substratów tańszych, tak samo czy nawet bardziej wydajnych, uprawa kukurydzy dla biogazowni to konkurencja z branżą produkującą żywność. W obecnym systemie finansowania (z błękitnymi certyfikatami) czy też planowanych aukcjach wykorzystanie kiszonki z kukurydzy nie jest już ekonomicznym samobójstwem, jak to było jeszcze pół roku temu. – Ale nie można odpowiedzieć wprost, że to znowu będzie podstawowy substrat, jak planowano jeszcze kilka lat temu – mówi prof. Jacek Dach. – Decyzja o „karmieniu” biogazowni kiszonką z kukurydzy powinna być podejmowana przez właścicieli po rozważeniu wszystkich argumentów. 34

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

Okiem praktyka A jak to jest np. w Działyniu, gdzie od dwóch lat funkcjonuje biogazownia rolnicza? Jej podstawowym wsadem jest obornik z trzech pobliskich folwarków. Rocznie, w zależności od cyklu, hodowla zwierzęca przynosi od 12 tys. do 16 tys. ton tego wsadu. Kolejnymi substratami wykorzystywanymi w biogazowi są kiszonki, w tym także kiszonka kukurydzy. – Kiszonka z kukurydzy przestaje się opłacać. Przy cenie 30 zł za certyfikat wykorzystanie jej było niemal nieopłacalne – podkreśla Paweł Florkiewicz, prezes biogazowi w Działyniu. Przyznaje otwarcie, że redukuje jej użycie. – Przede wszystkim zużywamy bardzo dużo obornika. Wykorzystanie jakichkolwiek substratów związane jest ściśle z ich ceną, a te z kolei wiążą się z sezonowością produkcji. W biogazowi staramy się więc wykorzystywać kiszonkę żyta – zdecydowanie tańszą, a użycie kiszonki kukurydzianej redukujemy do minimum, gdyż jej stosowanie wyraźnie podwyższa koszty funkcjonowania biogazowni. Nie o to przecież chodzi.

Nauka idzie z pomocą Okazuje się, że rynek rządzi się swoimi prawami, a nauka, nie pozostając bierną, poszukuje nowych, bardziej opłacalnych rozwiązań. – Dobrym rozwiązaniem jest produkcja kukurydzy na ziarno, przy wykorzystaniu słomy do zakiszania jako substrat do biogazowi – wskazuje prof. Dach. I przypomina, że w Instytucie Inżynierii Biosystemów w latach 2010-2013 realizowano projekt w tym zakresie, w wyniku czego opracowano sześć technologii zbioru i zakiszania słomy na cele biogazowe. Wyniki badań wykazały, że kiszonka ze słomy kukurydzianej jest znacznie tańsza niż z kiszonki z całych roślin, a produkcja biogazu może osiągać nawet 265 m3/tony świeżej masy (ok. 35-45 proc. wilgotności), co jest wartością lepszą niż w przypadku typowej kiszonki. Czy więc zastosowanie kiszonki kukurydzianej ma jeszcze sens? Na pewno tak, choć skala wykorzystania tego substratu zależy od wielu czynników, z których najważniejszy to pieniądz.

Beata Klimczak


Niezawodne Mieszadła dedykowane do produkcji biogazu Nowoczesne narzędzia projektowania

REDOR Sp. z o.o. Bielsko-Biała ul. Grażyńskiego 71 ww.redor.com.pl +48 33 827 14 00

Dobór mieszadła w oparciu o analizę CFD (Computational Fluid Dynamics) Analiza procesu (wymiana masy, pędu i energii) Badania modelowe w laboratoryjnym zbiorniku testowym Weryfikacja modeli obliczeniowych CFD zwłaszcza dla płynów nienewtonowskich, zawiesin itp. Badania wirników w zbiorniku testowym Analiza parametrów hydraulicznych wirników (siła osiowa, wydajność, moc mieszania) Projektowanie mieszadła wspomagane metodami numerycznymi (MES)

Wizualizacja pola prędkości w WKF (wydzielona komora fermentacyjna) Wykres konturowy prędkości przepływu w WKF. Zawartość suchej masy 5%, n=15.2 obr/min (pompowanie w dół i w górę). Symulacja dla stanu ustalonego. Skala prędkości przepływu w [m/s]

Oferta firmy REDOR Sp. z o.o. jest przeznaczona zarówno dla dużych przedsiębiorstw, jak i klientów indywidualnych; Od początku lat 90. mieszadła pracują na kilkudziesięciu obiektach w Polsce oraz zagranicą; Mieszadło boczne typu HPM (zbiornik fermentacyjny w cukrowni)

Produkt produkcji polskiej; Produkcja oparta na własnym know-how oraz parku maszynowym;


Ma g a z y n

Rynek biogazu w Polsce

Biogaz w Polsce w 2016 r. 93

Liczba biogazowni rolniczych – instalacje o łącznej mocy zainstalowanej 102,2 MW

106

Liczba biogazowni oczyszczalnianych – instalacje o łącznej mocy zainstalowanej 65,3 MW

100

233,278 MW

Moc zainstalowana instalacji wykorzystujących biogaz w Polsce w 2016 r.

Liczba biogazowni składowiskowych – instalacje o łącznej mocy zainstalowanej 63,3 MW

230 521,447 MWh

1093

Ilości energii elektrycznej wytworzonej ze źródeł odnawialnych w instalacjach wykorzystujących biogaz (w tym biogaz rolniczy)

W latach 2013-2015 oraz w I i II kwartale 2016 r. łączna liczba wydanych gwarancji pochodzenia dla energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach odnawialnego źródła energii

1

Liczba decyzji prezesa URE o odmowie wydania świadectw pochodzenia z biogazu rolniczego w II kwartale 2016 r.

33

2

Liczba biogazowni wytwarzających biogaz mieszany – instalacje o łącznej mocy zainstalowanej 2,3 MW 36

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

Liczba wydanych w II kwartale 2016 r. gwarancji pochodzenia dla energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych wytworzonej w instalacjach wykorzystujących biogaz (w tym biogaz rolniczy) * Na podstawie danych URE z 30.09.2016 r. oraz informacji Departamentu Energii Odnawialnej Ministerstwa Energii.


REKLAMA

REKLAMA


I Kongres Biogazu

B i o g a zo w n i a – o d p r oj e k t u d o r e a l i zacj i

PONIEDZIAŁEK, 5 grudnia 2016 r. 9:00 – 11:00 Rejestracja uczestników 11:00 – 11:10 Otwarcie I Kongresu Biogazu 11:10 – 11:30 Wykład otwierający: prof. Jacek Dach, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu Biogaz w Polsce i Europie – porównanie 11:30 – 12:50 Sesja I: Nowelizacja ustawy o OZE a rozwój branży biogazu w Polsce 1. Obecny system wsparcia biogazu w Polsce 2. System aukcyjny – zasady działania 3. Finansowanie biogazowni w ramach projektów NFOŚiGW 12:50 – 13:10 Przerwa kawowa 13:10 – 15:00 Sesja II: Projekt – inwestycja – realizacja. Etapy budowy biogazowni 1. Budowa biogazowni krok po kroku 2. Biogazownia szansą na rozwój lokalnych społeczności 3. Technologia ELECTRA® – antidotum na dolegliwości energetyki biogazowej? 4. Możliwości finansowania projektu biogazowego 5. Ubezpieczenia dla biogazowni 15:00 – 15:45 Lunch 15:50 – 17:30 Sesja III: Substraty i produkty procesu fermentacji metanowej 1. Rodzaje substratów dla biogazowni 2. Program Ekspert kiszonkowy 3. Substrat dla biogazowni na bazie roślin energetycznych 4. Optymalna gospodarka pofermentem 5. Granulowanie pofermentu 17:30 – 18:50 Sesja IV: Rynek biogazu na świecie – aktualna sytuacja i trendy rozwojowe 1. Biogazowy potencjał Brazylii 2. Inwestycje biogazowe na Ukrainie 3. Chińskie biogazownie sposobem na walkę ze smogiem 4. Europejski rynek biogazu – szanse rozwoju i najważniejsze problemy

18:50 – 19:20 Panel dyskusyjny podsumowujący pierwszy dzień Kongresu Biogazu 21:00 Kolacja branżowa

Wśród prelegentów I Kongresu Biogazu: prof. Jacek Dach, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, dr Alina Kowalczyk-Juśko, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, dr inż. Wojciech Czekała, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, dr inż. Andrzej Lewicki, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, dr inż. Damian Janczak, Dynamic Biogas, prof. Adam Cenian, Uniwersytet Gdański, inż. Olgierd Masłowski, PAKTOMA, Sylwia Koch-Kopyszko, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego, Wojciech Łukaszek, Bioelektrownie Świętokrzyskie, Henryk Ignaciuk, Bio Power, Martina Conton, European Biogas Association, Daniel Niewiński, Limagrain, Marek Marcisz, TÜV SÜD Polska. * Program Kongresu Biogazu może ulec zmianie

5 – 6 grudnia 2016 r. | RAWA MAZOWIECKA, HOTEL OSSA****


I Kongres Biogazu

B i o g a zo w n i a – o d p r oj e k t u d o r e a l i zacj i

WTOREK, 6 grudnia 2016 r. 9:00 – 10:40 Sesja V: Ekonomika biogazowni 1. Biogazownia przy ubojni drobiu, trzody chlewnej, gorzelni lub mleczarni 2. Kogeneracja i trigeneracja w biogazowni 3. Okiem weryfikatora: świadectwa pochodzenia z wysokosprawnej kogeneracji 4. Czy biogazownie produkujące inne rodzaje biogazu niż rolniczy mogą być opłacalne? 10:40 – 11:10 Przerwa kawowa 11:10 – 13:30 Sesja VI: Eksploatacja instalacji oraz optymalizacja procesu produkcji biogazu 1. Optymalizacja rozruchu biogazowni 2. Unikatowa instalacja biogazowo-wodorowa 3. Niemiecka technologia biogazowa na polskim rynku 4. Wykorzystanie ciepła w biogazowni 13:30 – 15:00 Sesja VII: Innowacyjne technologie biogazowe 1. Technologia Dynamic Biogas 2. Termohydroliza w biogazowni 3. Ekstruzja substratów lignocelulozowych 4. Niekonwencjonalne wykorzystanie agregatu kogeneracyjnego: cenny CO2 15:00 – 15:30 Panel dyskusyjny podsumowujący drugi dzień Kongresu Biogazu 15:30 Zakończenie Kongresu Biogazu 15:40 Lunch

Organizator:

Partnerzy Merytoryczni:

Patroni medialni:

Sponsorzy strategiczni:

Sponsorzy:

Partnerzy:

AROL

5 – 6 grudnia 2016 r. | RAWA MAZOWIECKA, HOTEL OSSA****


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle

Owady jako wyjątkowe źródło biomasy

Przemysłowa produkcja biomasy owadów z wykorzystaniem innowacyjnej technologii „biorecyklingu” może zaspokoić rosnące potrzeby przemysłu spożywczego i paszowego i być receptą na problemy z zagospodarowaniem produktów ubocznych przemysłu rolno-spożywczego.

B

ezkręgowce stanowią najliczniejszą grupę zwierząt, tworząc istotne ogniwo sieci troficznych. Liczba gatunków owadów (Insecta) występujących w przyrodzie przewyższa łączną liczbę wszystkich pozostałych gromad zwierząt. Dotychczas opisano ponad milion gatunków insektów, jednocześnie szacuje się, iż do odkrycia pozostaje od 5 do 10 mln

kolejnych. Omawiana gromada charakteryzuje się doskonałymi właściwościami adaptacyjnymi do niekiedy bardzo wymagających warunków środowiskowych. Na drodze ewolucji przystosowały się one do życia we wszystkich ekosystemach obejmujących siedem kontynentów. Ze względu na ten fakt, wśród nich występuje wiele taksonów kosmopolitycznych. W ujęciu systematycznym gromadę

REKLAMA

LABORATORIUM BADANIA I ANALIZY BIOGAZU & INKUBATOR REALIZACJI TECHNOLOGICZNYCH USŁUGI LABORATORIUM BADANIA I ANALIZY BIOGAZU: – badania biogazu zgodne z DTR agregatów prądotwórczych, – badania oleju (płynu smarnego) zgodne z dokumentacją serwisową agregatu. USŁUGI INKUBATORA REALIZACJI TECHNOLOGICZNYCH: – technologie oczyszczania biogazu: • stacje odsiarczania, • stacje odwadniania (z rekuperacją oraz bez rekuperacji), • filtry węglowe (do odsiarczania i usuwania siloksanów), • węgiel aktywny. REGENERACJA ŚWIEC DO AGREGATÓW MWM – doradztwo technologiczne, – modernizacje linii biogazowych.

LABORATORIUM BADANIA I ANALIZY BIOGAZU & INKUBATOR REALIZACJI TECHNOLOGICZNYCH GPCHEM ul. Legionów 40a/3, 87-100 Toruń tel. 665 050 544

40

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

owadów tworzą dwie grupy, tj. bezskrzydłe (Apterygota) oraz uskrzydlone (Pterygota). Ze względu na ich cykl rozwojowy rozróżnia się insekty o przeobrażeniu zupełnym (w trakcie metamorfozy występuje stadium poczwarki) oraz niezupełnym. Polska stanowi habitat dla około 30 tys. gatunków owadów, z dominacją rzędów chrząszczy, muchówek, błonkówek oraz motyli.


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle

Pomimo niewielkich rozmiarów owady odgrywają istotną rolę m.in. w rozwoju życia glebowego, rozkładając i uwalniając produkty organiczne. Niezwykle ważnym z punktu widzenia gospodarki rolnej, środowiska oraz globalnej populacji ludzkiej jest fakt, iż to właśnie insekty są odpowiedzialne za zapylanie roślin. Uważa się, iż znaczna część spożywanych obecnie roślin przez człowieka zniknęłaby w przypadku wyginięcia tylko pszczół. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż owady stanowią ważne źródło pokarmu dla zwierząt, a nawet człowieka. Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa szacuje, iż ponad 2 mld ludzi na świecie (głównie Afryka i Azja) spożywa owady. Ze względu na brak tradycji jedzenia tego typu pokarmu oraz wstręt konsumentów obecność owadów w naszej szerokości geograficznej dostrzega się w momencie, gdy nie są one sprzymierzeńcami człowieka, powodując np. niszczenie plonów, straty w magazynowaniu płodów rolnych i żywności oraz przenoszeniu chorób. Jednakże obecnie przed tą gromadą zwierząt, jak i możliwościami ich użycia, otwierają się zupełnie nowe perspektywy. Dzięki wysokiej płodności i plenności, szybkiemu rozwojowi oraz olbrzymim

możliwościom przerobu biomasy mogą być one wykorzystywane na szeroką skalę w wielu gałęziach przemysłu, w tym w ramach gospodarki produktami ubocznymi przemysłu spoż ywczego, produkcji tkanin, barwników, a ponadto w ostatnich latach uważa się, że również w żywieniu zwierząt gospodarskich czy domowych. Pomimo faktu, iż owady nie zawsze wywołują u ludzi w warunkach europejskich pozytywne odczucia, to stanowią one bogate źródło białka i tłuszczu, co docenili mieszkańcy i konsumenci wielu regionów świata.

Hodowla owadów w Robakowie Od 2015 r. w Robakowie pod Poznaniem istnieje ośrodek badawczo-rozwojowy wraz z eksperymentalną hodowlą owadów. Jest ona prowadzona przez

zdj. Bartosz Kierończyk

Znaczenie i kierunki wykorzystania owadów

firmę HiProMine, będącą wiodącym polskim startupem. Należy podkreślić, iż jest ona jedyną tego typu jednostką w Polsce. Godny uwagi wydaje się fakt, że omawiana produkcja jest w pełni

REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

41


M a g a z y n

Biomasa w przemyśle bezpieczna, gdyż odbywa się w warunkach kontrolowanych i hermetycznych. Jedynym zasadniczym „odpadem” przy produkcji owadów są ich odchody, stanowiące doskonały i cenny nawóz naturalny mogący zostać wykorzystany w produkcji rolnej bądź ogrodniczej.

Kierunki dalszych badań

zdj. Bartosz Kierończyk

Obecnie zagadnienie wykorzystania owadów w żywieniu zwierząt gospodarskich stanowi ważny kierunek rozwoju macierzystych oraz zagranicznych jednostek naukowych. Wynika to w głównej mierze z faktu nadmiernego przyrostu liczby ludności na świecie oraz chęci zadbania o środowisko naturalne. Niszczenie ekosystemów pod uprawę roślin oleistych wykorzystywanych do produkcji tłuszczu, czy produkcja komponentów białkowych

z roślin genetycznie modyfikowanych stanowi aktualnie istotny problem społeczny i środowiskowy. Doskonałym rozwiązaniem wydaje się być wykorzystanie owadów będących źró-

Dzięki wysokiej płodności i plenności, szybkiemu rozwojowi oraz olbrzymim możliwościom przerobu biomasy owady mogą być wykorzystywane na szeroką skalę w wielu gałęziach przemysłu dłem bardzo dobrej jakości białka oraz tłuszczu. Ponadto, owady stosowane w produkcji cechują się spożywaniem wody endogennej z zadawanej

paszy, co ogranicza do minimum eksploatacjię wody technologicznej. Ma to szczególne znaczenie w przypadku Polski, która posiada zasoby wodne porównywalne z Somalią. Co więcej, w dobie globalnego ocieplenia, istotne w produkcji zwierzęcej jest generowanie wysokich stężeń amoniaku lub CO2. Szczególnie ma to znaczenie w przypadku zwierząt przeżuwających. Owady charakteryzują się znikomą produkcją wyżej omawianych gazów. Z punktu widzenia konsumentów istotny będzie również fakt, iż owady nie są produktem genetycznie modyfikowanym. Obecnie regulacje unijne pozwalają wykorzystywać mączki owadzie tylko w żywieniu zwierząt domowych (pies czy kot). Mając jednak na uwadze dynamicznie zachodzące zmiany legislacyjne, koniecznym staje się prowadzenie badań ukierunkowanych na ich alternatywne wykorzystanie w bliskiej przyszłości. Jednym z tego typu zagadnień jest wykorzystanie owadów do produkcji energii. W ramach projektu „IN-OIL: Innowacyjna metoda biokonwersji produktów ubocznych przemysłu spożywczego”, realizowanego na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, planuje się m.in. przeprowadzić badania dotyczące produkcji biogazu z owadów oraz ich frakcji. Projekt ma charakter interdyscyplinarny i wykonywany będzie przez pracowników oraz doktorantów trzech wydziałów Uczelni: Rolnictwa i Bioinżynierii, Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach, Nauk o Żywności i Żywieniu.

dr inż. Wojciech Czekała Instytut Inżynierii Biosystemów Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Praca została zrealizowana w ramach projektu „IN-OIL: Innowacyjna metoda biokonwersji produktów ubocznych przemysłu spożywczego” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju – Program Lider VII, wniosek 0148/L-7/2015, kwota finansowania 1 198 750,00 zł, kierownik projektu dr inż. Wojciech Czekała. 42

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016


M a g a z y n

materiał promocyjny

Kompleksowe

zagospodarowanie biogazu Firma zajmuje się kompleksową obsługą inwestycji pod kątem zagospodarowania biogazu.

S

ISCO” SYSTEMY GRZEWCZE buduje instalacje zagospodarowania biogazu, które składają się z następujących elementów: instalacji gazowej odzysku biogazu, kontenerowej przepompowni biogazu, kontenerowej kotłowni parowej, kontenerowego agregatu kogeneracyjnego, kontenerowego węzła cieplnego i sieci cieplnej, i nstalacji ciepłowniczych wykorzystujących ciepło z agregatów prądotwórczych. System zagospodarowania biogazu jest realizowany kompleksowo, od koncepcji, poprzez projekty budowlane i pozwolenie na budowę, aż po wykonanie wszystkich instalacji oraz prac towarzyszących: robót budowlanych, instalacji elektrycznych oraz systemu sterowania AKPiA. Instalacje są dostosowywane ściśle do potrzeb odbiorcy. Jako opcję dodatkową proponujemy wykonanie wizualizacji pracy systemu i podglądu parametrów wszystkich jego składowych. •

„SISCO” SYSTEMY GRZEWCZE ul. Wojska Polskiego 20a/46 10-225 Olsztyn tel. kom: 664 360 910 mail: sisco.olsztyn@gmail.com www.sisco.olsztyn.pl REKLAMA

Specjaliści od zadań Specjalnych w biogazowniach • Usługi związane z pompowaniem, transportem oraz rozlewaniem gnojowicy • Precyzyjne rozlewanie gnojownicy, dzięki wyposażeniu urządzeń w aplikatory przyglebowe oraz GPS • Rozlewanie pofermentu • Naturalne nawożenie • Transport nawozów płynnych • Obsługa biogazowni Ganeko Sp. z o.o., ul. Wołczyńska 64B, 46-264 Krzywiczyny tel.: 889 711 636, 889 268 209, mail: ganeko.spzoo@vp.pl, www.ganeko.pl Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

43


M a g a z y n

OPINIE BRANŻY

Co dalej z branżą biomasy? Stanąłem niedawno przed trudnym problemem odpowiedzi na pytanie „Co dalej z krajową branżą biomasy?”. Przyznam się, że z tej odpowiedzi, udzielanej podczas targów RENEXPO, nie byłem zadowolony i pozwolę sobie na jej uzupełnienie – na łamach magazynu zawsze było mi łatwiej.

44

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

zdj. Dariusz Zych

C

o więc z tą przyszłością? Rzecz pierwsza i podstawowa – przyszłość biomasy winna być realizowana wszędzie tam, gdzie produkowane jest w rozproszeniu ciepło i energia elektryczna w skojarzeniu. Tak niestety nie jest i ten model musimy dopiero stworzyć. Dziś rozpatrując biomasę, powinniśmy zacząć od jej rodzajów i w konsekwencji przeznaczenia. Biomasa rolna nieprzetworzona dla pozyskania energii od zawsze odgrywała marginalną rolę, służąc jako paliwo w formie balotów lub kostek w nielicznych instalacjach wytwarzających ciepło. Jedyny znany mi projekt, w którym spalane byłoby tego typu paliwo, czyli elektrociepłownia Tergopower w Lublinie, ślimaczy się już chyba piąty rok i końca raczej nie widać. Przyszłość tej technologii mimo zdecydowanie najniższych kosztów widzę raczej w obszarach typowo wiejskich, gdzie infrastruktura i dostępny sprzęt pozwala na magazynowanie i obsługę tego kłopotliwego paliwa. Biomasa rolna przetworzona do formy pelletu czy brykietu stanowi/ła główne (min. 80 proc.) paliwo dla współspalania w jednostkach zawodowych. Większość z nas dobrze wie, jakie znaczenie dla producentów tego paliwa miało wprowadzenie współczynnika 0,5 dla przeliczenia wsparcia. Nie dość, że wartość zielonych certyfikatów szoruje brzuchem po dnie, co i tak było wystarczającym powodem do zaprzestania zakupów i zużywania przez energetykę tego typu biomasy, to jeszcze należy je dzielić przez dwa. W ostatnich tygodniach nastąpił absolutny koniec prostego współspalania bez jakichkolwiek perspektyw na reanimację ze względu na konieczność pozostania w systemie

Dariusz Zych

zielonych certyfikatów, skazanym przez ekipę rządową na powolną śmierć. Jak oceniam tę decyzję? Otóż będę niemodny i powiem, że to nie była dobra decyzja, ale niestety mam też świadomość, że wymuszona względami politycznymi i konsekwencją nonszalancji

i bezmyślności w niegdysiejszym wydawaniu koncesji na współspalanie bez żadnych ograniczeń. Teraz, gdy mleko jest już rozlane, można się tylko zastanowić, jak tego błędu nie powtórzyć. Następną grupą odbiorców przetworzonej biomasy pochodzenia rolnego


M a g a z y n

OPINIE BRANŻY są dedykowane jednostki spalania wielopaliwowego. Tych, póki co, liczba jest ograniczona do 14, a ich moc to niewiele ponad 1900 MW, co po przeliczeniu na wymagany procent dla paliwa biomasowego da ok. 300 MW. Przyjmując średnie eksploatacyjne w energetyce, wszystkie te jednostki mogą wyprodukować łącznie ok. 2,4 TWh energii elektrycznej, co teoretycznie pociągałoby za sobą konieczność dostarczenia do tych jednostek ok. 1,3 mln ton pelletu z pozostałości rolnych (z krajowej produkcji byłoby to ok. 80 proc. słomy, 12 proc. siana, 8 proc. łuski zbożowej i inne. Jaką część tego zajmie „lokalna łuska słonecznika”?) i ok. 300 tys. ton pelletu pochodzenia drzewnego (nieobjętego „obowiązkiem lokalności”). Dziś powyższe jednostki nie mają żadnych podstaw ekonomicznych, aby podjąć produkcję energii i kupować od producentów biomasę. Gdy piszę ten tekst, spalane w nich są jeszcze śladowe ilości pelletu rolnego, ale niestety jest to głównie pellet z łuski słonecznika – konieczność używania biomasy lokalnej jeszcze nie obowiązuje. Jaka więc jest przyszłość dla biomasy pochodzenia rolnego? Jeśli decydenci z Ministerstwa Energii zauważą znaczenie tych 2,4 TWh zielonej produkcji dla realizacji celu 2020, a Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie uzna ubytku ok. 4 proc. z ogólnej produkcji polskiej słomy za degradację gleb rolnych, to racjonalnie rzecz ujmując, należałoby ten rynek utrzymać przy życiu. Jedynym sposobem jest jak najszybsze ogłoszenie aukcji dla istniejących jednostek DISW na poziomie

minimum 250 MW. Można by wziąć pod uwagę skrócenie okresu dla aukcji do 5 lat, co pozwoliłoby na podtrzymanie działania przedsiębiorstw produkujących tę biomasę w okresie tworzenia właściwego, lokalnego, rozproszonego

Jedynym sposobem utrzymania rynku przy życiu jest jak najszybsze ogłoszenie aukcji dla istniejących jednostek DISW na poziomie minimum 250 MW i kogeneracyjnego rynku dla niej i zachować politycznie poprawne podejście do spalania biomasy wraz z węglem. Kolej na biomasę pochodzenia leśnego, która w formie nieprzetworzonej (zrębki) stanowi podstawowe paliwo dla jednostek dedykowanych (do 80 proc.), zaś w formie pelletu stanowiła 20 proc. uzupełnienia w paliwie dla jednostek wielopaliwowych. Tutaj też należałoby mocno zaznaczyć sens jej używania w jednostkach biomasowej kogeneracji. Za takim rozwiązaniem – poza zsumowaniem sprawności jednostki wytwarzającej prąd elektryczny i ciepło – przemawia również fakt znacznego spadku sprawności wytwarzania samej energii elektrycznej z dowolnych paliw wraz ze zmniejszeniem mocy jednostki wytwórczej. Niestety, im mniejszej mocy jednostka, tym sprawność wytwarzania energii elektrycznej spada. Ratunkiem dla takich

instalacji jest podwyższenie sprawności poprzez dodatkową produkcję ciepła. Jednostki dedykowane ze względu na jednorodność paliwa znajdują się w innej sytuacji niż jednostki wielopaliwowe. Wyłączenie współspalania, nieważne czy dedykowanego, czy nie, nie niesie za sobą żadnych ograniczeń dla współspalającej jednostki wytwórczej (dodać tu mogę, że jedynie ulgę wśród załóg odpowiedzialnych za procesy spalania i utrzymanie kotłów) – wtedy spalany jest sam węgiel. Kotły dedykowane nie mają takiej możliwości zmiany paliwa na inne niż biomasa i w związku z tym albo pracują, spalając ją, albo nie pracują wcale. Obecne warunki wsparcia tej produkcji oparte na zielonych certyfikatach i dotarcie do dna cenowego dla paliwa tam stosowanego nie wróżą nic dobrego i tylko patrzeć, jak zakończą nieopłacalną produkcję. Innym aspektem jest fakt, że jednostki te ze względu na spalanie wyłącznie biomasy muszą ją „zbierać” z powierzchni ok. pięć razy większej niż współspalające, co być może stanowiło raczej wątpliwy, moim zdaniem, argument za wyłączeniem biomasy leśnej z wymogu lokalności. Brak tego zapisu dla niej jest w mojej opinii dużym błędem. Narzędzie regulacyjne, umożliwiające potencjalne uzupełnienie brakującej lokalnej biomasy leśnej w formie udziału biomasy lokalnej w ogólnej spalanej biomasie pozostało w tym przypadku niewykorzystane. Tyle w kwestii ogólnej. W szczegółach sytuacja jest jeszcze gorsza, bo po wysłuchaniu referatu przedstawiciela REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

45


M a g a z y n

OPINIE BRANŻY Lasów Państwowych na temat przygotowywanych rozwiązań dotyczących polityki sprzedaży drewna energetycznego oraz bezpośredniej współpracy z energetyką przeszedł mi dreszcz po plecach. LP postanowiły zbudować od nowa zasady obrotu biomasą oparte o własne składnice i własny potencjał, a co więcej – przygotowują się do skupowania z rynku odpadów z przemysłu obróbki drewna. Współpraca leśników polegać ma na zawieraniu bezpośrednich umów z energetyką. Wszelkie dostępne w lasach drewno energetyczne (czymkolwiek ono się w końcu okaże) oraz skupione (na jakichś specjalnych warunkach z zewnętrznego rynku odpadów drzewnych) będzie dostępne dla rynku lokalnego poprzez wieloletnie i negocjowane umowy z bezpośrednimi konsumentami (energetyką lokalną) w sieci ok. 40 składnic. W sytuacji, gdy oferta ta nie zostanie skonsumowana przez rynek lokalny, trafi na rynek krajowy dla dużych odbiorców, również w umowach bezpośrednich. Przyznam, że pomysłodawcy takiego rozwiązania Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych winna przyznać niezłą premię. Z drugiej zaś strony jaka jest szansa na realizacje tych założeń? Dość obszerną moją opinię na ten temat zamieściła redakcja w raporcie branżowym – „Biomasa Leśna” z maja 2016 r. Uważam tamte treści za wciąż aktualne, choć po wysłuchaniu referatu widzę, że chyba posłużyły w leśnym projekcie i pewne niebezpieczeństwa leśnicy dostrzegli. Co z tego może wyniknąć? Cóż – cała dotychczasowa branża pozyskująca, przetwarzająca REKLAMA

46

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

i zaopatrująca energetykę w zrębki leśne stanie się na jakiś czas wyrobnikami ALP do momentu, gdy powstanie odpowiednia leśna infrastruktura. Czy to się uda i jakie będą tego konsekwencje? Pytanie ze wszech miar zasadne. Nie bardzo widzę możliwości odpowiedniego (czytaj: absolutnego) zaangażowania leśników w tak nieleśną i pełną niepewności działalność. Niestety, prawda jest też taka, że LP stać na tego typu eksperyment, który w sytuacji porażki nie spowoduje zbyt dotkliwych konsekwencji dla samych lasów, natomiast jakie będzie miał skutki dla naszej branży? Mój dobry kolega patrzący na biomasę z boku wyraził nad wyraz celną uwagę: „w biomasie rolnej już nie ma co poprawiać, ale w leśnej jest jeszcze miejsce na dobre zmiany”. Należy mieć nadzieję, że projekt opracowany na zlecenie GDLP okaże się nazbyt radykalny i w całości nie zostanie przekazany do wdrożenia. Biomasa przetworzona pochodzenia leśnego, czyli pellet drzewny, to paliwo na rynki detaliczne, bez żadnego systemu wsparcia, które rządzi się zupełnie innymi prawami. Nawet tu jednak nie obyło się bez paradoksu. Polega on na tym, że krajowi producenci z odpowiednim doświadczeniem i dostępem do dobrych surowców produkują najwyższej europejskiej jakości paliwo, które w 85 proc. jest eksportowane, a krajowe (dotychczas dość skromne, choć mocno rozwojowe) zapotrzebowanie w sporej części pokrywane jest pelletem importowanym. Muszę tutaj dla porządku dodać, że część pelleciarni budowanych do produkcji pelletu ze

słomy na tych terenach, gdzie jest dostęp do surowca drzewnego, dokonała konwersji na instalacje do drewna i tym samym przeszła na bezpieczniejsze grunty. Mamy wreszcie koniec i czas na podsumowanie. Wszelkie dotychczas odbierane sygnały z Placu Trzech Krzyży wskazują na: p ozostawienie zielonych certyfikatów na powolne zanikanie – wiatr i woda produkują prąd bez wsparcia, a kwestia zmiany właściciela w tym temacie jest nieistotna, z minimalizowanie wysokości obowiązku na poziomie 16 proc. (z biogazem) na kolejne dwa lata może wskazywać na plan gry pozorów, czyli jak najdłuższe „utrzymywanie się na ścieżce”, a przez to brak potrzeby ogłaszania jakichkolwiek aukcji i wydawania pieniędzy na wsparcie. Obecny wolumen generacji wiatrowej, duża woda (pozbawiona wsparcia), dofinansowany biogaz przy minimalnym wsparciu biomasy dedykowanej będą w stanie niemal zrealizować te 16 proc., b łędne założenie, że w „odpowiednim momencie” (2019 r.) da się włączyć na hurra wszystko, co kiedyś działało lub w trybie błyskawicznym wybudować moce i nadrobić faktyczne zaległości, może nas doprowadzić do… Oby to były bezpodstawne insynuacje.

Dariusz Zych prezes zarządu Stowarzyszenie Producentów Polska Biomasa


M a g a z y n

materiał promocyjny

Ekoinnowacyjne

systemy odpylania pyłów biomasy Wspieranie ekoinnowacyjnego podejścia do odpylania pyłów biomasy jest dla firmy NESTRO priorytetowym działaniem już od wielu lat. Inżynierowie firmy uważają, że warto uzmysłowić i pokazać przedsiębiorcom zasadność funkcjonalności tego typu systemów oraz to, jaką pełnią rolę.

F

irma podkreśla najważniejsze cechy ekoinowacyjnych rozwiązań w systemach odpylania, do których zalicza się: zmniejszenie wykorzystania energii o min. 20 proc., zwiększenie sprawności wentylatorów > 86 proc., redukcja hałasu < 72 dB, zapobieganie dalszemu obciążaniu środowiska, poprawa jakości powietrza w otoczeniu poprzez ograniczenie pyłu resztkowego poniżej 0,1 mg/m3.

Ekorozwój drogą do poprawienia procesów produkcyjnych Firma stawia na ekorozwój, który oznacza, że poprawa (a przynajmniej niepogarszanie) stanu środowiska jest jednym z ważniejszych czynników warunkujących rozwój, również ekonomiczny. – Poprzez zastosowanie ekoinnowacyjnego urządzenia ochrony środowiska produkowanego przez NESTRO, wpływa się pozytywnie nie tylko na środowisko, ale również na poprawę wyników ekonomicznych przedsiębiorstw produkujących biomasę – podkreśla Radosław Gliński, dyrektor NESTRO.

Ekoinnowacyjne systemy odpylania to konieczność w każdym zakładzie produkującym i przetwarzającym biomasę – po pierwsze ze względu na bezpieczeństwo dla człowieka i techniki poprzez oddzielanie szkodliwych dla zdrowia pyłów i trocin, po drugie, aby uzyskać ergonomiczne stanowiska pracy, a tym samym polepszyć procesy produkcyjne. Dobrze dobrane systemy to także oszczędność ciepła uzyskiwana poprzez zastosowane worków filtracyjnych o odpowiednich certyfikatach, które umożliwiają powrót powietrza do hal produkcyjnych i zaoszczędzenie energii cieplnej – dzieje się tak, ponieważ zużyte powietrze wraca na halę z powrotem jako powietrze czyste.

Wentylatory ważnym elementem ekoinnowacyjnego systemu odpylania – Każdy wentylator projektowany i produkowany w NESTRO przechodzi przez trzy fundamentalne procesy: proces projektowo-konstrukcyjny, proces wytwarzania oraz proces eksploatacji – zauważa

Paweł Kaczyński, kierownik projektów z NESTRO. Dbałość o produkt we wszystkich wymienionych procesach umożliwia bardzo precyzyjny dobór wentylatorów do potrzeb użytkownika z uwzględnieniem jego cech wytrzymałościowych, materiałowych, technologicznych, montażowych, eksploatacyjnych, ekonomicznych i estetycznych.

Edukacja etapem ekorozwoju Firma kładzie nacisk na edukację i stara się docierać do młodych osób – stąd decyzja o montażu Odpylacza NE 250 na Wydziale Technologii Drewna SGGW w Warszawie, jak również udział w Fabryce Mebli na Żywo podczas targów DREMA 2016, gdzie studenci z WTD w Poznaniu mogli zobaczyć urządzenia, uczestniczyć w ich pracy i w uruchomieniu całej produkcji. Firma za swoje ekoinnowacyjne działania, została ogłoszona jednym z czterech najlepszych Liderów Zrównoważonego Rozwoju w Polsce, w konkursie FORBES i PwC. • Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

47


M a g a z y n

CERTYFIKACJA BIOMASY

Inwentaryzacja

weryfikatorem stanu zapasu biomasy Inwentaryzacja funkcjonuje w obszarze gospodarki biomasowej jako nieodzowny element weryfikacji stanu zapasów w magazynie wynikający z prowadzonych zapisów. Służy do sprawdzenia, czy ilości towaru zapisane w dokumentacji zgadzają się ze stanem rzeczywistym. Określenie rzeczywistej ilości biomasy składowanej luzem na składowisku w postaci zrębki drzewnej jest dość trudnym zadaniem wymagającym doświadczenia, użycia odpowiedniego wyposażenia i zastosowania właściwych metod. Dodatkowym utrudnieniem przy wyborze metodyki jest brak szczegółowych znormalizowanych regulacji w tym zakresie.

O

becnie stosowaną praktyką wyznaczania ilości biomasy zgromadzonej na zwale jest metoda składająca się z dwóch pomiarów: pomiaru objętości metodami geodezyjnymi i pomiaru gęstości z użyciem skalibrowanych pojemników. Dalej na podstawie uzyskanych wyników z tych pomiarów wylicza się masę paliwa stałego. Tak jak w każdej tego typu sytuacji, problem powstaje w momencie, gdy uzyskane wyniki nie zgadzają się z prowadzonymi zapisami, a zwłaszcza gdy różnica jest zbyt duża. Przyczyn różnic jest wiele. Można ich szukać chociażby w systemowym błędzie powtarzanym podczas przyjmowania i wydawania z magazynu, błędnym ważeniu, niesprawnym systemie wag, jak również po stronie metodyki przeprowadzonego pomiaru inwentaryzacyjnego stanu magazynowego. W artykule zostanie omówiony aspekt prowadzenia pomiaru ilości towaru na zwale podczas inwentaryzacji paliw stałych w postaci biomasy. Obecnie można uznać, że stosowane wyposażenie i metody oznaczania objętości metodami geodezyjnymi nie wzbudzają większych zastrzeżeń. Pomiary możemy wykonać dość precyzyjnie. Generalnie dużo mniejsze zaufanie wzbudzają metody oznaczania gęstości zrębki drzewnej na zwale z zastosowaniem pomiaru gęstości 48

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

nasypowej lub ciężaru objętościowego. Gęstość nasypowa daje nam informację o luźno składowanej biomasie bez informacji o jej gęstości we wnętrzu zwału, gdzie ulega ona naturalnemu zagęszczeniu pod własnym ciężarem. Oznaczanie ciężaru objętościowego z użyciem „skrzyni bez dna” zanurzanej w materiał sypki słabo sprawdza się w stosunku do zrębki. Biomasa w postaci zrębek dość mocno reaguje na uciskanie i rozprężanie się podczas wykonywanych prac, dlatego ta metoda nie zawsze się sprawdza w praktyce. Nawet jeżeli są warunki na odkrycie wnętrza zwału i przeprowadzenie pomiarów na znajdującej się tam biomasie, nie gwarantuje to uzyskania wyników odpowiadających jej rzeczywistej gęstości. Biomasa rozpręża się po odkryciu, w związku z czym taki pomiar niesie ze sobą pewne przekłamania. Warto podkreślić, że istotą pomiaru jest odzwierciedlenie gęstości zwału we wszystkich jego częściach i uzyskanie średniego wyniku do obliczeń dla całej zmagazynowanej partii biomasy. SGS Polska przygotowała procedurę oznaczania gęstości biomasy uwzględniającą jej naturalne zagęszczanie się pod własnym ciężarem, które jest uzależnione od wysokości jej składowania. Przy przeprowadzaniu inwentaryzacji postanowiliśmy wprowadzić

dodatkowy pomiar oznaczania gęstości biomasy zagęszczonej pod wpływem ciężaru warstw znajdujących się powyżej. W oznaczeniu średniej gęstości uwzględniany jest także kształt zwału wynikający z pomiarów geodezyjnych, co pozwala na precyzyjne określenie gęstości we wszystkich jego częściach. Także ostatecznie do obliczenia średniej gęstości zwału bierzemy pod uwagę wartości z luźno usypanej biomasy, zagęszczonej w różnym stopniu, oraz proporcje tych zróżnicowanych gęstości składowych. Wyznaczona w ten sposób gęstość biomasy i na jej podstawie wyliczona masa pozwala na uzyskanie wyników o większej dokładności. Wyniki tak przeprowadzonych badań porównawczych potwierdzają słuszność naszych założeń i pozwalają na określenie ilości zmagazynowanej biomasy z większą dokładnością. Przyjęta metoda do określania zarówno gęstości, jak i wysokości zwałów biomasy ma olbrzymie znaczenie, zwłaszcza przy wysokich stanach magazynowych. Dlatego opracowane przez SGS Polska procedury są z sukcesem wdrażane u klientów. Obecnie są to najlepsze praktyki w obszarze przeprowadzania pomiarów ilościowych dla paliw stałych, które stosowane są z powodzeniem również poza granicami Polski.

Jerzy Musik kierownik techniczny branży minerals, SGS Polska



Ma g a z y n

Przyczepa niskopodwoziowa Fliegl DTS 300

Rębak bębnowy Skorpion 350 RBP

Podstawowe informacje:

Podstawowe parametry techniczne:

Występuje w dwóch wersjach: z prostą podłogą DTS 300P lub balkonem górnym DTS 300

Średnica rozdrabnianego materiału:

Masa całkowita:

5500 kg

Ładowność techniczna:

24 500 kg

Poszerzenie przestrzeni ładunkowej do 3000 mm wraz z tablicami ostrzegawczymi i lampą błyskową, najazdy hydrauliczne lub mechaniczne uchwyty do mocowania ładunku ośmiu par 10-tonowych, siedmiu par 5-tonowych, rama ocynkowana lub malowana.

Liczba noży:

pień do 250 mm

4 tnące + 1 podporowy szt.

Wymiar gardzieli załadunkowej:

375 x 340 mm

Wydajność zrębkowania:

do 16 m3/h

Średnica bębna tnącego:

520 mm

Sposób podawania: Zapotrzebowanie mocy:

Lux-Truck Sp. z o.o. ul. Św. Katarzyny 10 55-011 Siechnice www.lux-truck.com.pl

Belownica pionowa BALEX 50

zdj. materiały prasowe firm

przegląd rynku

rolka i podajnik gąsienicowy o napędzie hydraulicznym 100 KM TEKNAMOTOR Sp. z o.o. ul. Świętokrzyska 2a 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski www.teknamotor.pl

Przerzucarka do kompostu TOPTURN X4500

Podstawowe parametry techniczne: Nacisk max:

50 t

Otwór załadowczy (wys. x szer.): Wymiary beli:

750 x 1100 mm

(wys. x szer. x gł.) 1200 x 950 x 1200 mm

Moc silnika:

5,5 kW

Cykl pracy:

28 s

Poziom hałasu:

59 dBa

Wymiary maszyny (wys. x dł. x szer.): 2500 x 2060 x 1590 mm ECO-PROJEKT Konrad Bulanda ul. Wodnika 50 80-299 Gdańsk www.eco-projekt.pl

50

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

Podstawowe informacje: Maszyna sprawdza się w pracach w małych i średnich kompostowniach. Oprócz standardowej mocy (151 kW) dostępny jest również silnik do cięższych prac o mocy 205 kW. Duży wał przerzucający (średnica 1,2 m) zapewnia wysoką wydajność i doskonałe wymieszanie. Nakładki przerzucające mogą być używane dwa razy, utrzymując koszty użytkowania na niskim poziomie. AGREX-ECO Sp. z o.o. ul. Puławska 469 02-844 Warszawa www.agrex-eco.pl


Ma g a z y n

przegląd rynku

Osuszacz powietrza RECUSORB DR-50R

maMoS analizator biogazu

Podstawowe informacje:

Podstawowe informacje:

Wydajność:

2,8 kg/h

Przepływ suchego powietrza:

550-600 m /h 3

Budowa modułowa Rozbudowane oprogramowanie PC

Wydajność osuszania przy 20°C/60 proc. WW

Standardowa konfiguracja CO2, CH4, O2, H2S

DR-50 jest idealny do przechowywania, renowacji po zalaniach i innych aplikacji, które wymagają kontrolowanego poziomu wilgotności. Jest to jednostka trójfazowa, która daje minimalny poziom hałasu.

Możliwość rozszerzenia o kolejne sensory elektrochemiczne i IR

Seibu Giken DST Poland Sp. z o.o. ul. Nowogrodzka 44/3 00-695 Warszawa www.dstpoland.pl

Bogata oferta akcesoriów, w tym węży ogrzewanych i sond gazu Madur Polska Sp. z o.o. ul. Sadowa 37 95-100 Zgierz www.madur.com

REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

51


M a g a z y n

Wydarzenia

Targi SyMas rosną w siłę Na krakowskich targach SyMas oraz Maintance swoją ofertę zaprezentowało ponad 170 firm z 11 krajów Europy. Zainteresowanie obiema imprezami potwierdza, że jesienne spotkanie branży utrzymania ruchu oraz producentów maszyn dla materiałów sypkich stało się niezwykle ważnym wydarzeniem w kalendarzach specjalistów z obu branż. zdj. Targi w Krakowie

J

uż po raz ósmy na targach SyMas zwiedzający mieli okazję do zapoznania się z rozwiązaniami przedsiębiorstw oferujących m.in. maszyny do materiałów sypkich, w tym biomasy, systemy przeciwpożarowe i odpylające dla producentów mebli, tartaków, producentów biopaliw i firm przerabiających biomasę, a także systemy ważenia biomasy. Wystawcy zgłosili ponad 70 nowości, które zostały zaprezentowane na targach. Wśród największych atrakcji tegorocznej edycji znalazły się m.in. prezentowana przez UE Systems aplikacja

wspierająca pomiary i tworzenie raportów z detekcji nieszczelności wraz z kalkulacją kosztów czy analizatory kontroli stanu maszyn Leonova. Dużym zainteresowaniem cieszyła się atrakcja przeprowadzona przez Grupę Wolff, czyli pokaz

wybuchów i zabezpieczeń przeciwwybuchowych, wśród których znalazła się m.in. eksplozja oparów palnych cieczy.

Oprac. Redakcja

REKLAMA

Efektywne podawanie komponentów

ENGINEERED TO WORK

Dozownik PreMix® • uniwersalny dozownik w zabudowie z maceratorem RotaCut • skuteczna separacja ciał stałych i ochrona sekcji pompującej • przygotowanie rozdrobnionej i homogennej zawiesiny • wzrost efektywności fermentacji i produkcji biogazu • wykonanie szybkoserwisowe • niskie koszty eksploatacji Dozownik CC-Mix® • uniwersalny dozownik do substratów nie wymagających rozdrabniania • strefa separacji ciał stałych • sprawne mieszanie i podanie biomasy do fermentacji • wykonanie szybkoserwisowe • niskie koszty eksploatacji Zapytaj nas również o pompy, maceratory i rozdrabniacze !

More Power from your biogas plant

Increase gas yield and operation reliability

Engineered to work

Kontakt: VOGELSANG sp. z o.o. • ul. Grota Roweckiego 168 • 50-214 Wrocław • www.vogelsang.pl If economic and efficient operation of your biogasplant needed, you need the rights components. • info@vogelsang.pl • tel 71 798 95 is80 52

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

Vogelsang EnergyJet® solid matter feeder The efficient solution for trouble-free digester feeding • resistant to foreign matter and durable like a solid matter screw • feeding with a homogeneous, well-mashed organic suspension • reduced energy requirements and increased gas yield


M a g a z y n

Wydarzenia

Potencjał biznesowy OZE na RENEXPO® 2016 Ogromne zainteresowanie, jakim cieszyła się wrześniowa edycja targów RENEXPO® Poland, potwierdziło, że tego typu wydarzenia są polskiej branży OZE bardzo potrzebne. VI Międzynarodowe Targi Energii Odnawialnej i Efektywności Energetycznej odbyły się w dniach 19-21 października 2016 r. w Warszawskim Centrum EXPO XXI. zdj. REECO Poland

T

argi RENEXPO® Poland stały się jednym z najważniejszych wydarzeń dla branży energii odnawialnej i efektywności energetycznej w Polsce. – W tym roku w ciągu trzech dni targowych z ekspozycją wystawców zapoznało się blisko 4170 zwiedzających, czyli o ponad 200 osób więcej w porównaniu do 2015 roku – powiedziała Małgorzata Bartkowski, Project Manager targów RENEXPO® Poland. Wydarzenie z jednej strony zaprezentowało potencjał energii odnawialnej i jej możliwości rozwoju w Polsce, z drugiej – ułatwiło firmom z zagranicy nawiązanie cennych kontaktów biznesowych na polskim rynku.

W RENEXPO® wzięło udział 103 wystawców, wśród nich firmy z Polski oraz z Niemiec, Czech, Litwy, Austrii, Anglii, Ukrainy, Indonezji i Stanów Zjednoczonych. Pośród

wielu nowości targowych uwagę zwróciło zorganizowane po raz pierwszy stoisko „Razem dla biogazu”, które było doskonałą okazją do przedstawienia nowoczesnych technologii z dziedziny biogazu i kogeneracji oraz do spotkań z zaproszonymi ekspertami. Każdego dnia targom RENEXPO® Poland towarzyszyły konferencje, kongresy i fora branżowe, umożliwiające wymianę wiedzy, a także zachęcające do dyskusji na aktualne tematy dla sektora OZE. W sumie w wydarzeniach towarzyszących targom wzięło udział ponad 1360 uczestników.

Oprac. Redakcja REKLAMA

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

53


M a g a z y n

Wydarzenia

Przyszłość biopaliw transportowych O najnowszych trendach i wyzwaniach stojących przed branżą biopaliw rozmawiali 21 października uczestnicy V Konferencji Krajowej Izby Biopaliw podczas targów RENEXPO® Poland w Warszawie. zdj. KIB

W

ydarzenie zgromadziło blisko 100 uczestników: przedstawicieli wytwórców biopaliw, jednostek certyfikujących, koncernów paliwowych, naukowców, studentów, przedstawicieli stowarzyszeń i innych zainteresowanych tematyką biopaliw. Referat otwierający Marcina Popkiewicza, analityka megatrendów, w niezwykle ciekawy sposób pokazał, dlaczego ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i rozwój odnawialnych źródeł energii to zadanie dla nas wszystkich już na dziś. Dalej mówiono o planach zmian w najważniejszej dla branży ustawie o biokomponentach i biopaliwach ciekłych (Marta Czopek, ME), trendach optymalizacyjnych w branży (Dawid Berny, Orlen Południe), biopaliwach w odniesieniu do bezpieczeństwa żywnościowego i paszowego (Jarosław Wiśniewski, MRiRW) i badaniach nad zwiększeniem efektywności produkcji biopaliw (prof. dr hab.

Stanisław Karpiński, SGGW). Poruszono także kwestię certyfikacji biokomponentów i biopaliw (Barbara Smerkowska, Dekra Certification) i wartości emisji upraw surowców (Delfina Rogowska – INiG-PIB). Kulminacyjnym punktem konferencji była debata ekspercka, skupiająca się na

znaczeniu i możliwościach wykorzystania biopaliw ciekłych w dekarbonizacji transportu, roli biopaliw konwencjonalnych oraz wyzwaniach związanych z rozwojem biopaliw zaawansowanych.

Oprac. Redakcja

Rola drzew i lasów w środowisku Kilkuset naukowców i leśników z Polski oraz zza granicy wzięło udział w konferencji naukowej „Drzewa i lasy w zmieniającym się środowisku” zorganizowanej przez Instytut Dendrologii Polskiej Akademii Nauk w Kórniku oraz Komisję Nauk Leśnych i Drzewnych Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu organizowanej w październiku w Poznaniu.

C

elem konferencji było zaprezentowanie najnowszych wyników prac badawczych z zakresu biologii i ekologii drzew oraz funkcjonowania lasów w świetle obserwowanych obecnie i przewidywanych w przyszłości zmian klimatycznych i powiązanych z nimi zaburzeń w środowisku. Konferencja umożliwiła także omówienie biologicznych i ekologicznych skutków obserwowanych i przewidywanych 54

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

w przyszłości zmian oraz praktycznego wykorzystania nowej wiedzy w biologii stosowanej i leśnictwie, m.in. w ocenie retencji węgla w ekosystemach leśnych i mechanizmów determinujących różnorodność biologiczną w lasach. Wydarzenie stanowiło też platformę nakreślającą przyszłe kierunki i perspektywy niezbędnych badań, w tym badań interdyscyplinarnych oraz przyśpieszającą integrację ośrodków i środowisk

naukowych. Komitetowi organizacyjnemu przewodniczył Andrzej M. Jagodziński, a naukowemu prof. dr hab. Tomasz Zawiła-Niedźwiecki – Komitet Nauk Leśnych i Technologii Drewna PAN, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych w Warszawie. Konferencję patronatem honorowym objęli: Ministerstwo Środowiska, PAN, Lasy Państwowe.

Oprac. Redakcja


M a g a z y n

Wydarzenia

POL-ECO-SYSTEM 2016 za nami

Podczas niemal 30 konferencji i seminariów omawiano zarówno tematykę finansowania inwestycji, rozwiązań dla branży OZE oraz recyklingu i odpadów, jak i kwestie związane z budownictwem pasywnym, ochroną powietrza, gospodarki wodnej, rewitalizacji gruntów czy smart gminy.

zdj. MTP

W

Oprac. Redakcja

zdj. MTP

zdj. MTP

izyta na tegorocznych targach POL-ECO-SYSTEM była szansą do zweryfikowania kondycji poszczególnych sektorów wystawiających się w Poznaniu oraz zapoznania się z nadchodzącymi trendami. W stolicy Wielkopolski swoją ofertę prezentowały firmy z branży recyklingu i odpadów, gospodarki komunalnej, a także energii odnawialnej, technologii ochrony środowiska, rekultywacji i rewitalizacji, gospodarki wodno-ściekowej oraz produktów i usług dla samorządów. W tym roku na targi zwiedzający przyjechali z całej Polski oraz z zagranicy: Chorwacji, Danii, Finlandii, Francji, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Rosji, Słowenii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Łącznie Poznań odwiedziło ponad 7 tys. osób. Mieli oni okazję do obejrzenia propozycji firm oferujących produkty i usługi dla zakładów przetwarzających odpady, oczyszczalni ścieków, właścicieli biogazowni, firm inwestycyjnych czy firm pozyskujących biomasę. Wymianę doświadczeń naukowych i biznesowych oferowało m.in. stoisko Federalnego Ministerstwa Oświaty i Badań Naukowych Niemiec oraz Polsko-Norweski Business Mixer.

zdj. MTP

Pierwsza połowa października upłynęła pod znakiem POL-ECO-SYSTEM. Targi w Poznaniu to dla osób i instytucji działających w branży odnawialnych źródeł energii, ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju możliwość przeglądu ofert kilkuset firm, w tym zapoznania się z ciekawymi ekorozwiązaniami.

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

55


M a g a z y n

Wydarzenia

„Zielone” targi na Mazurach Druga edycja targów Energy Expo Arena, które odbędą się w Ostródzie w dniach 24-25 listopada, jest odpowiedzią na zwiększający się popyt na prąd i ciepło z odnawialnych źródeł energii.

G

ospodarz targów – ostródzkie Expo Mazury – zaprezentuje w swoich halach kompleksowe podejście do tematu alternatywnych źródeł energii. Począwszy od producentów, poprzez firmy zajmujące się montażem systemów energetycznych oraz wyspecjalizowane firmy consultingowe, po konsumentów – zarówno

przedsiębiorstwa, samorządy, jak i odbiorcy indywidualni – każdy uczestnik targów będzie mógł znaleźć informacje dotyczące najnowocześniejszych rozwiązań w tym zakresie. Dwudniowe spotkanie w Ostródzie adresowane jest do wszystkich tych, którym bliska jest tematyka ekologii, a zarazem oszczędności w energetyce. Zwiedzający

wystawę będą mogli dowiedzieć się o najnowszych technologiach, jakie oferuje branża OZE, oszczędnościach, jakie mogę one przynieść gospodarstwu domowemu, oraz o możliwościach finansowania mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii.

Oprac. Redakcja

„Magazyn Biomasa” i „Biomass Review” za granicą Przez najbliższe miesiące redakcja „Magazynu Biomasa” i „Biomass Review Eastern Europe” będzie obecna na najważniejszych europejskich wydarzeniach targowych i konferencyjnych poświęconych branży bioenergii.

P

odczas pierwszego z nich, European Bioenergy Future, organizowanego 16-17 listopada w Brukseli, po raz pierwszy zostanie zaprezentowany anglojęzyczny kwartalnik „Biomass Review Eastern Europe” adresowany do przedsiębiorstw biomasowych z Europy Zachodniej. – Uczestnictwo w lutowych targach Progetto Fuoco w Weronie utwierdziło nas w przekonaniu, że nie tylko powinniśmy trzymać rękę na pulsie europejskiego rynku biomasowego i śledzić aktualne trendy oraz kierunki jego zmian, ale także stworzyć nowy tytuł wydawniczy, opisujący branżę 56

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

biomasy Europy Środkowo-Wschodniej i prezentujący ofertę działających w regionie firm – mówi Maciej Roik, prezes zarządu wydawnictwa Biomass Media Group. Poza wspomnianą konferencją w Brukseli, redaktorzy obu tytułów będą obecni na hanowerskich targach Energy Decentral, ISH we Frankfurcie, austriackiej European Pellet Conference oraz włoskich targach pelletowych Italia Legno Energia.

Oprac. Redakcja

m A g A z y n

Opini e OgólnOpOlski

| AnAli zy | K Omen

miesięcznik klAsY

tArze

Biznes | NR 9 (27)

| energ iA | ryneK |

paździeRNik 2016

Bizne S

| www.magazyN

I Forum Pelletu – konferencja z energią str. 48

Ustawa o OZE: wielk ie Odpa dy komu nalne

nadzi eje czy wielka przeg

a produ kcja bioga zu

Recyk ling drew na pouży Na zdjęciu Gilles

Gauthier, europeaN

tkowe go

pellet couNcil

| prAw O

biomasa.pl | issN

rana?

2353-9321


I KONgRES BIOgaZu BIOgaZOWNIa – Od PROjEKTu dO REaLIZaCjI

zdjęcie: Agrotel

5 – 6 grudnia 2016 r. | RaWa MaZOWIECKa, HOTEL OSSa****

Rynek biogazu w Polsce, Europie i na świecie | Nowelizacja ustawy OZE, a biogazownie rolnicze Obecny system wsparcia biogazu w Polsce | Projekt-inwestycja-realizacja – etapy realizacji (procesu inwestycyjnego) budowy biogazowni w Polsce | Substraty i produkty procesu fermentacji metanowej | Eksploatacja instalacji oraz optymalizacja procesu produkcji biogazu | Nowoczesne technologie dla biogazowni Organizator:

Partnerzy Merytoryczni:

Patroni medialni:

Sponsorzy strategiczni:

Sponsorzy:

Partnerzy:

AROL

REjESTRaCja uCZESTNIKóW w w w. b i o m a ssmed ia grou p.pl/ k o ngres- biogazu, tel. 792 122 038 biog a z@ biomassmediagro up.pl


M a g a z y n

Głos Stowarzyszenia

Klastry – remedium na problemy branży?

Zakładam, że Ci którzy dotarli do tej strony, zaznajomili się już z treściami poprzednich artykułów tego numeru. W moim przypadku jest to pewnego rodzaju ciąg dalszy. Jak sami Państwo zauważyli, przyszłość naszej krajowej biomasy w moim odczuciu nie wygląda zbyt różowo. Czas poza tym gra niestety do naszej bramki, gdzie leży wymęczony bramkarz. Poddałem co prawda pewne pomysły pod rozwagę tym, którzy decydują i – zobaczymy.

N

ajmodniejszym i najczęściej używanym słowem na Placu Trzech Krzyży oczywiście jest „klaster” . Cóż, chyba już wszyscy upatrują w nich panaceum na zło wszelakie – więc my również. Oczywiście takie oczekiwania nie są pozbawione sensu, a wręcz biomasa jako paliwo dla jednostek stanowiących stabilną podstawę wydzielenia samobilansującego ma istotne miejsce w takim układzie – więc… mamy trop. Biogazownie, kogeneracyjne jednostki biomasowe, instalacje zgazowujące biomasę czy jeszcze inne konfiguracje (ze współspalaniem włącznie) muszą stanowić podstawę dla klastra. Pojawiające się w coraz większej liczbie nowe technologie pozwalają na uzyskiwanie bardzo przyzwoitych, dawniej nieosiągalnych sprawności dla małych mocy. Otwiera to szanse do znalezienia bardzo stabilnego

58

Nr 10 (28) 2016

listopad 2016

i lokalnego rynku dla naszej produkcji. Klaster, jako jednostka w założeniach „na własnym rozrachunku” jednoznacznie stawia bardzo wysokie wymagania dla wszystkich stosowanych rozwiązań. W tym przypadku nie będzie miejsca na jakiekolwiek marnotrawstwo i niegospodarność. W mojej ocenie zasady działania klastra (choć dotychczas niepoznane) determinują utrzymanie sprawności konwersji energii chemicznej na elektryczną i ciepło na możliwie najwyższym poziomie i pozwolą na rozwój jedynie najlepszych projektów. Zatem… Czekamy na przepisy wykonawcze dla klastrów i spółdzielni, mając nadzieję, że pozwolą one na realne planowanie tego typu rozwiązań. Rozpatrując teoretycznie potencjalne możliwości samofinansowania takich wydzieleni, dochodzę do wniosku, że po wstępnym okresie wsparcia powinny one mieć możliwość dojścia do ekonomicznej równowagi. Skąd takie wnioski? Wystarczy porównać wysokość cen referencyjnych dla poszczególnych technologii z cenami energii elektrycznej dla naszego przysłowiowego Kowalskiego i nietrudno zauważyć, że jest pewien margines. Wystarczyłoby umożliwić obrót energią wewnątrz wydzielenia,

a opłatę dystrybucyjną pozostawić do dyspozycji wewnątrz struktury. Ustanawiając na odpowiednim (uzasadnionym ekonomicznie) poziomie opłatę za dzierżawę sieci dystrybucyjnej dla obecnego OSD, wybawić go z całej reszty problemów. W takich warunkach klastry miałyby wystarczające motywacje do istnienia i rozwoju nawet po zakończeniu wstępnego okresu wsparcia. Jest to rozwiązanie, które może zadziałać, tylko czy Ministerstwo Energii jako ojciec chrzestny klastrów i jednocześnie właściciel wielkiej energetyki strzeli sobie w kolano? Brzmi to nieco absurdalnie, ale chyba nie ma innego wyjścia i albo z honorem wycelować w to kolano, albo za jakiś czas wda się gangrena i trzeba będzie poddać się jego amputacji.

Dariusz Zych prezes Stowarzyszenia Producentów Polska Biomasa




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.