3 minute read
Opakowania dla pelletu – skromniejsze i tańsze
Ostatnie miesiące były trudne dla krajowej gospodarki – znaczny spadek popytu dotknął niemal każdą branżę, w tym także opakowaniową. W pewnym stopniu przełożyło się to na spadek cen folii. Sam kryzys wprowadził na rynek niszowe dotąd paliwa, którymi zainteresowanie jest ogromne, co nie wymusza pakowania ich w worki z emblematami spełniających rolę marketingową.
Rosnące kosz produkcji pelletu drzewnego skutkują m, że producenci szukają oszczędności wszędzie gdzie można jeszcze uszczknąć kilka zło ch. Może się to udać przy negocjacjach cenowych do czących folii na opakowania do pelletu. – Dras czne podwyżki cen energii elektrycznej i gazu nie pozostawiają nam dużych możliwości w kwestii redukcji cen, jednak cały czas staramy się, na miarę możliwości, wspierać naszych odbiorców w tej trudnej sytuacji – mówi Patrycja Wojnar, manager produktu w rmie Sup-Fol. Przyznaje ona, że pewien wpływ na ostatnie decyzje miały także zawirowania na rynku surowców do produkcji pelletu oraz rosnąca wśród użytkowników indywidualnych popularność paliw, które do tej pory uznawane były za niszowe lub przeznaczone dla ciepłownic a. W przypadku owsa, który przyciąga użytkowników nazwą „pellet z owsa” albo „owies opałowy” producenci – rolnicy zastosowali najprostsze rozwiązania – do worków przeznaczonych dla zboża przy ierdzają kartkę informacyjną. A biznes i tak się kręci. Przedstawicielka rmy Sup-Fol zaznacza, że opakowania na te produk są z reguły proste i czytelne – odchodzi się od wielokolorowych projektów czy nadruków zdjęciowych. – Prawdopodobnie wynika to z pośpiechu, braku czasu na opracowanie zaawansowanych gra k. W obliczu nadchodzącej zimy priorytetem jest zapewnienie konsumentom materiału opałowego. Ogromny popyt na pellet sprawia, że nkcja opakowania ogranicza
Advertisement
REKLAMA
się do kwestii użytkowych, chwilowo nie pełni ono roli środka marketingowego – zauważa. Wysokie ceny trocin wymuszają na producentach szukanie nowych dróg oszczędności, przez co producenci folii spo kają się ostatnio ze wzrostem zainteresowania opakowaniami z regranulatu. Wysokie kosz energii, która jest potrzebna do przerobu odpadów foliowych powodują jednak, że ceny opakowań z regranulatu nie odbiegają tak rażąco od cen produktów pierwszej jakości, jak to miało miejsce dawniej. W dodatku, pozornie tańsze rozwiązanie, jakim są opakowania z regranulatu, może w efekcie okazać się rozwiązaniem droższym. Zawirowania w branży orzyw sztucznych powodują, że dostępne obecnie regranula są niskiej jakości, poszczególne partie różnią się znacząco parametrami zykochemicznymi, co może powodować wiele problemów technicznych podczas pakowania i użytkowania. – Wspólnie z naszymi klientami zdecydowanie chcemy tego uniknąć, dlatego wybieramy folię minimalnie droższą, ale dobrej jakości. Przy obecnych cenach surowców i dużym popycie wszelkie postoje i stra związane z problemami z pakowaniem są niedopuszczalne – zaznacza Patrycja Wojnar. – Znacznie lepszym rozwiązaniem na obniżenie kosztów jednostkowego opakowania (i takie rozwiązanie od lat stosujemy z wieloma naszymi klientami i proponujemy je także nowym odbiorcom) jest zastosowanie folii o zmniejszonej gramaturze. Według ekspertów taki wariant pozwala na uzyskanie większej ilości opakowań z kilograma, nie lko redukując kosz , ale także przyczyniając się do zmniejszenia ilości generowanych odpadów foliowych. Podsumowując, chwilowo walory wizualne stały się kwestią drugoplanową, co nie znaczy, że straciły na ważności. – Zawsze zachęcamy naszych klientów, szczególnie nowych, do budowania własnej marki. Dużą rolę w m procesie odgrywa opakowanie – chwytliwy, przyciągający uwagę projekt pomaga zapisać i utrwalić się w świadomości konsumentów, wiążąc czynniki wizualne z jakością właściwego produktu – podkreśla Patrycja Wojnar. Prostota, naturalne barwy i akcen kojarzone z ekologią to rozwiązanie, które zawsze się sprawdza i niesie pozy wny przekaz na temat tego czym jest pellet jako paliwo.
Oprac. Redakcja we współpracy z Sup-Fol
Patrycja Wojnar
Manager Produktu Sup-Fol
Odnoszę wrażenie, że w ostatnich miesiącach kwestia opakowania zeszła na dalszy plan. Myślę, że w obliczu kryzysu surowcowego, producenci skupiają swoją energię i czas przede wszystkim na pozyskanie surowca i zapewnienie ciągłości produkcji oraz sprostanie dużemu zapotrzebowaniu na pellet. Z drugiej strony, w związku z niewystarczającą podażą pelletu drzewnego, coraz częściej realizujemy nowe projek opakowań na pellet ze słomy czy z łuski słonecznika.