Magazyn Aktualności Turystycznych BESKIDY nr: 71

Page 1

1 BESKIDY zima 2015/16


2 BESKIDY Zima 2015/16


beskidy

w numerze:

strona 6

strona 12

strona 14

strona 16

strona 17

strona 18

spis treści: 6-7 Jak feniks z popiołów 8 Kalendarium imprez 9 Szczyrk - stolica sportów zimowych 10 Zwardoń ski - z miłości do śniegu

14-15 16

nowoczesny most

17

Św. florian na rynku w żywcu

18-19

dwa kije nie muszą iść w parze z nartami

11 Góra żar - spotkanie z naturą 12-13 narciarskie wędrowanie z Pttk

zimą w góry

20

armatka śnieżna

3 BESKIDY zima 2015/16


4 BESKIDY Zima 2015/16


Drodzy czytelnicy Zima to magiczna pora roku. Słońce wydobywa z iskrzącej się bieli nowe blaski. Poranny mróz maluje subtelne malowidła na szybach. Wieczorny mróz zaprasza przed kominek, z BE­SKIDAMI w ręku. Narty, narty, narty… to hasło na każdą zimę. Zima jednak narciarzy nie rozpieszcza, bo to śniegiem nie sypnie wystarczająco, mrozu poskąpi. Narciarze to jednak twardy lud. Nie bez powodu ciągnie zimą do Szczyrku, wciąż nazywanego stolicą zimowych sportów. Gonią go jednak Zwardoń, Istebna czy Góra Żar. Przeglądnijcie Państwo BESKIDY. To pomoże Wam podjąć decyzję, gdzie tegoroczne zimowe szaleństwo będzie najbardziej szalone. I komfo­rtowe przy okazji. Narty to jednak nie tylko zjazd z górki. W artykule „Narciarskie wędrowanie z PTTK” Sławomir Pilch podsumowuje 15 sezon działalności Beskidzkiego Klubu Narciarzy GRONIE. Zaprasza też na trasy. Co jest w tym pięknego? Fantastyczne zjazdy dzikimi polanami, przecinkami leśnymi i stokami na których nie ma wyciągów na­ rciarskich, tłumów ludzi i “betonowego“ sztucznego śniegu to przygoda, która na długo zapada w pamięci. Warto przeczytać, a potem spróbować samemu. Stecówka to perełka wśród beskidzkich budowli sakralnych. O historii jej powstania, radości wiernych a potem rozpaczy po tragedii, pożarze, którzy zdarzył się w nocy z 2 na 3 grudnia 2013r. pisze Edward Wieczorek w artykule Jak feniks z popiołów. Bo rzeczywiście, jak Feniks, dzięki zaangażowaniu wielu środowisk, drewniany kościółek znów służy wiernym.

Dziś się dla ciebie śnieg rozkrysztalił, oglądasz zimę, której nie znałeś. W górskim schronisku ogień się pali. Piękna jest zima, prawdziwie biała. …pisał o zimie Tadeusz Śliwiak. Bo taka jest ta nasza beskidzka zima. Znacząca się bielą i ogniem w schroniskowym kominku. Tylko przyjeżdżać w Beskidy i brać ją garściami. Redakcja fot. Z. Poraniewski

5

BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

Jak feniks z popiołów Rozrzucone na zboczach Złotego Gronia, Karolówki, Tynioka, Beskidka i innych szczytów malownicze przysiółki Istebnej zachwycają harmonijnym krajobrazem, w którym to, co stworzyła Natura, przeplata się z tym, co zbudowali ludzie. Ale oddalenie przysiółków od centrum, co dla wielu przyjezdnych jest atutem, dla miejscowych zawsze było utrapieniem. Wszędzie daleko: do sklepów, szkół, kościoła… Nie inaczej było na Stecówce, której mie­szkańcy musieli wędrować do ist­ebniańskiego kościoła Dobrego Pasterza ponad 2 godziny. Nie dziwi więc, że w połowie lat pięćdziesiątych XX w. postanowiono w zbudować kościół, choć czasy te dla budownictwa sakralnego nie były łatwe. Sta­ rsi mieszkańcy wspominają, że wbrew zakazom władzy zaczęto tu budowę kaplicy, choć oficjalnie mówiło się o budowie owcza­rni. Inicjatorami budowy byli m.in. Michał Kukuczka, ojciec organisty, który oddał pole pod budowę kaplicy; Michał Legierski, właściciel schroniska na Stecówce i proboszcz istebnia­ński ks. Adolf Ga­włowski. W październiku 1957 r. przystąpiono do budowy. Jak zapisano w parafialnej kronice, prace postępowały błyska­ wicznie, miejscowi górale dawali drewno ze swoich lasów, sami uczestniczyli w budowie i już 12 stycznia 1958 r. kaplicę ukończono, odprawiwszy pierwszą mszę świętą. Początkowo świąty­ńka była ba­rdzo prosta. Dopiero w 1959 r. dobudowano do niej zakrystię i wieżę od zachodu, przez co zyskała kształt, w jakim

6 BESKIDY Zima 2015/16

zapamiętały go tysiące turystów. Kościół był orientowany, zbudowany z bali drewnianych „na zrąb”, na kamiennej podmurówce. Był niewielki, jednonawowy, z krótkim prezbiterium zamkniętym trójbocznie. Dach i całość bryły były oszalowane gontami, z dużymi prostokątnymi oknami. Od zachodniej strony nad dachem wyrastała wieży­czka z czterema okienkami, nakryta hełmem namiotowym. Wisiał w niej dzwon o imieniu Michał. Także od zachodniej strony zna­ jdował się otwarty przedsionek i niewielka kruchta z kropielnicą i konfesjonałem. Centralne mie­ jsce w kościele zajmował obraz Matki Bożej Fatimskiej, namalowany przez 74-letni­ego Jana Wałacha (1884-1979), grafika, malarza i rzeźbiarza, pochodzącego z sąsiedniej Andzio­ łówki, oprawiony przez Ludwika Konarzewskiego juniora, także

artysty z iste­bniańskiej Andziołówki. Przedstawiał scenę objawienia z Fatimy, ulokowaną na tle beski­dzkiej panoramy. W świątyni nie zabrakło także prac mie­jscowych ludowych arty­stów: Józefa Bo­cka z Mlaska­wki, Jana Bojki z Jaworzynki oraz Jana Krężeloka i Franciszka Wojarskiego z Koniakowa. Budowla mocno wrosła w pejzaż Stecówki, zintegrowała też jej mieszkańców. We wrześniu 1971 r. biskup ordy­­ nariusz diecezji katowickiej ks. Herbert Bednorz utworzył przy kościółku rektorat z pie­rwszym stałym duszpasterzem ks. Antonim Goliaszem. Jego opiece podlegali mieszka­ńcy Stecó­ wki, a także Pietraszonki, Skały, Łączyny, Mlaskawki, Murzynki i Leszczyny. 29 stycznia 1981 r. na Stecówce utworzono parafię Matki Bożej Fat­imskiej. Wówczas też uzyskano zgodę na budowę


beskidy

plebanii. Obecność na Głównym Szlaku Beskidzkim, prowadzącym z Ustronia do Wołosatego w Bieszczadach spowodowała, że każdy niemal turysta wędrujący na Baranią Górę zaglądał tu, czy to z potrzeby serca, czy z czystej krajoznawczej ciekawości. Wielu kościółek zainspirował do zawa­rcia w tym pięknym beskidzkim zakątku małże­ństwa. Choć parafia jest niewielka (ok. 450 wie­rnych), ślubów było tu rzeczy­wiście dużo. Tragedia przyszła nocą. Z 2 na 3 grudnia 2013 r. ogień prawie doszczętnie strawił drewniany kościółek. Pożar pierwszy zauważył proboszcz, zaraz po tym, gdy włączył się alarm. Paliły się wieża i wejście do kościoła. Oko­liczni mieszka­ńcy wraz z księdzem z narażeniem życia wynosili to, co jeszcze można było uratować z zakrystii Do wnętrza kościoła już nie dało się wejść. Uratowano szaty liturgi­czne, część ksiąg, tabernakulum. Z pożarem walczyło ponad stu strażaków. Bezskute­cznie. Spłonął gontowy dach i całe wnętrze: ołtarz, ła­wki dla wiernych, organy. Spłonął obraz Matki Bożej Fatimskiej i figury ze środka. Zostały resztki zewnętrznych ścian

i sterta zwęglonych belek. Ale kościół powstał jak mityczny Feniks z popiołów. Jeszcze nie ostygły zgli­szcza, jak zaczęto myśleć o jego odbudowie w takim kszta­ łcie, jaki mieszkańcy i turyści go zapamiętali. Uko­nstytuował się komitet odbudowy, ruszyła akcja zbierania funduszy. Już 29 grudnia Zespół Pieśni i Ta­ ńca „Istebna” w trakcie koncertu zaczął zbierać datki, a 2 lutego 2014 r. w katowickich Pane­ wnikach, w tamtejszej bazylice Oo. Franciszkanów odbył się duży koncert charyta­tywny m.in. z udziałem Józefa Skrzeka

i Joszko Brody. Górale ofiarowali drewno. Latem 2014 r. ruszyły prace budowlane. Rok po tragedii kościół stał już w stanie surowym. Świątynię odtworzono w poprzednim kształcie, choć jest ona nieco obszerniejsza. Całość zbudowano z istebnia­ ńskich świerków, zaimpregnowanych niepalnymi preparatami. Dach pokrywa już gont, we wnętrzu stoją ławki, jest podłoga. Tekst i zdjęcia Edward Wieczorek

7 BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

Kiosk z pracą

Miasto Bielsko-Biała i Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej w porozumieniu z firmą Loyd S.A. oraz władzami samorządowymi gmin Powiatu Bielskiego, wzbogaciło aktualną ofertę zatrudnienia i w celu ułatwienia znalezienia pracy, zdecydowało się na zainstalowanie nowoczesnej i funkcjo­ nalnej aplikacji „Kioski z pracą” w infokioskach funkcjonujących w ramach Systemu Informacji Turystycznej Bielska-Białej i gmin Powiatu Bie­ lskiego (SITBB). „Kioski z pracą” to specjalnie przygotowany przez firmę Loyd S.A. program instalowany na ogólnodostępnych, publicznych urządzeniach informacyjnych. Dzięki „Kioskom z pracą” osoby szukające zatrudnienia będą mogły zapoznać się z aktywnymi ofertami pracy z regionu, z Polski oraz z zagranicy. Obsługa oprogramowania jest bardzo prosta i intuicyjna, nie sprawi kłopotów osobom nieznającym specyfiki pracy z komputerem. Jeżeli któraś z prezentowanych ofert pracy wyda się nam interesująca, możemy zgłosić się, pozostawiając numer telefonu. Kolejnym krokiem będzie kontakt ko­ nsultanta do spraw zatrudnienia z firmy Polski HR, który przeprowadzi krótką rozmowę rekrutacyjną i zapisze kandydata w bazie. W momencie, gdy w syste­ mie pojawi się odpowiednia dla kandy­ data oferta, konsultant ponowi kontakt i zaprosi do udziału w dalszej rekrutacji. Na południu Polski zostało uru­ chomionych już blisko 70 stanowisk z ofertami pracy! Zachęcamy wszystkich mieszkańców do skorzystania z bazy „Kiosków z pracą”. Zaproponowana nowoczesna i funkcjonalna aplikacja wpłynie pozytywnie na lokalną społeczność, a podjęta inicjatywa będzie miała bezpośredni wpływ na obniżenie poziomu bezrobocia wśród mieszkańców Bielska-Białej i Powiatu Bielskiego. Kioski działające w ramach Sy­stemu Informacji Turystycznej Bie­lska-Białej i gmin Powiatu Bielskiego (SITBB) znajdują się każdej gminie, a w Bielsku-Białej stoją w holu dworca PKP Bielsko-Biała Główna, w pasażu CH SFERA, obok windy na Placu Chrobrego i przed Miejskim Centrum Informacji Turystycznej. 8 BESKIDY Zima 2015/16

Kalendarium imprez

Styczeń - Marzec 2016

5. Puchar Reksia 7 lutego 2016 r. Puchar Reksia to największe zawody narciarskie dla dzieci w Po­ lsce. Na stokach Dębowca w Bielsku-Białej po raz piąty odbędzie się Puchar Reksia - zawody narciarskie dla dzieci w slalomie. Rywalizacja toczyć się będzie w dwóch kategoriach: Slalom I (roczniki 2008/09, 2010/11, 2012 i młodsi) i Slalom II (roczniki 2002/03, 2004/05, 2006/07). Start zawodów o godzinie 10:15. Puchar rozgrywany jest pod patronatem Prezydenta Miasta Bie­ lska-Białej, a ambasadorem zawodów jest Helena Marszałek. www.pucharreksia.pl Bielska Zadymka Jazzowa 1 – 7 marca 2016 r. Uznana została za jeden z najlepszych polskich festiwalu jazzowych. Publiczność przyciąga przede wszystkim idea festiwalu – połączenie brzmienia muzyki renomowanych artystów ze świeżością pomysłów i inspiracji młodego pokolenia jazzmanów. Niepowtarzalna atmosfera festiwalu, plejada największych gwiazd światowego jazzu, przyjeżdżających do Bielska-Białej na jedyne koncerty w kraju, a często i w Europie – to magnes przyciagjącyc fanów tej muzyki z całego kraju i Europy. W tym roku w Bie­ lsku-Białej wystąpią: Phronesis Trio, China Moses, Jan Ptaszyn Wróblewski Sekstet, Atom String Quartet, Maciej Obara Quartet, Myrczek & Tomaszeski, Paweł Ka­czmarcyk, Bireli Lagrene Ele­ ctric Quartet, Dave Holland Trio, Slowly Rolling Camera, Maceo Parker, Psio Crew, Karolina Strassmayer & Drori Mondlak – KLARO!, Trerence Blanchard Quintet, Dee Dee Bridgewater. www.zadymka.pl Sacrum in Musica 4 – 7 kwietnia 2016 r. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej, to bogactwo dzieł oratoryjnych, surowość chorałów gregoriańskich, pełne radości i pozytywnej energii pieśni gospel, żarliwość starocerkiewnych śpiewów, poruszające pieśni chasydzkie – wszystko to tworzy wspaniałą atmosferę. W czasie festiwalu tą piękną muzyką ro­ zbrzmiewają wnętrza świątyń rzymsko-katolickich i ewangelicko-augsburskich oraz scena Bielskiego Centrum Kultury. W festiwalu biorą udział najznakomitsze zespoły i indywidualni artyści artyści z całej Europy i świata. Każda z dorocznych edycji oddaje pra­ wdziwą głębię ludzkiego ducha zainspirowanego sferą sacrum. To wielkie święto muzyki z ważnym ekumenicznym przesłaniem. www.bck.bielsko.pl www.visitbielsko.pl

www.it.bielsko.pl


beskidy

9 BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

10 BESKIDY Zima 2015/16


beskidy

11 BESKIDY zima 2015/16


11-14.02.2016 - Międzynarodowy Zimowy Zlot Turystów - Miedzygórze 18-21.02.2016 - Bieszczady - Tarnica, Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska 05.03.2016 - Vel’ky Choc - Orawa (Słowacja) 11-20.03.2016 - Alpy Południowe - Francja 01-02.04.2016 - Żleby Tatr Zachodnich - Tatry Polskie 08-10.04.2016 - Salatyn i Dolina Rohacka - Tatry Słowackie

Beskidzki Klub Narciarzy „GRONIE” z Bielska-Białej oraz Oddziałowa Komisja Turystyki Narciarskiej PTTK zapraszają w sezonie zimowym 2015/2016 r. na wędrówki narciarskie po Beskidach, Tatrach i Sudetach oraz po górach Czeskich i Słowackich a także na jazdy freeridowe w Alpach Francuskich. 12 BESKIDY Zima 2015/16

W ostatni sezon, mimo iż warunki odbiegały od ideału, członkowie klubu zrealizowali zakładany plan wycieczek. Oprócz nich udało się zorganizować kilka dodatkowych, pozaplanowych, a osta­tni klubowicze pożegnali śnieg w Tatrach Zachodnich w drugi weekend majowy. To był piętnasty sezon działalości Beskidzkiego Klubu Narciarzy GRONIE. Klub został założony przez grupę pasjonatów narciarskich wycieczek, czło­ nków PTTK, na szczycie Babiej Góry,


beskidy w kwietniu 1999 r. Przez piętnaście sezonów zorganizował około stu jedno i wielodniowych wędrówek narciarskich w Karpatach i Sudetach na terenie Polski, Słowacji i Czech oraz kilka­ naście turysty­cznych wypraw narciarskich między innymi w Tatry Polskie i Słowackie, w Karkonosze, Masyw Śnieżnika, w Małe Pieniny, Beskid Sądecki i Bieszczady. Nasze na­ rty pozostawiły ślady na śniegach leżących na stokach na Orawie i Spiszu oraz Gorganach. Najbardziej doświadczeni członkowie BKN Gronie brali udział w wyprawach ski-alpinistycznych i trekingowych w Dolomity, Wysokie Taury, na lodowce Alpejskie i Norweskie. Nasze wyprawy i wycieczki to obcowanie z pięknym i surowym zimowym krajobrazem, to wędrówki szlakami, którymi w zimie nikt nie chodzi. Fantastyczne

zjazdy dzikimi polanami, przecinkami leśnymi i stokami na których nie ma wyciągów na­r­ cia­rskich, tłumów ludzi i “betonowego“ sztu­ cznego śniegu to przygoda, która na długo zapada w pamięci. Aby przyłączyć się do nas musisz lubić wędrówkę, często w trudnych warunkach pogodowych, w padającym śniegu a czasem deszczu, w niskich, czasem wręcz bardzo mroźnych te­ mperaturach. Niezbędny jest także odpowiedni sprzęt narciarski czyli narty skiturowe lub telemarkowe z fokami lub narty, dawniej zwane śladówkami, obe­cnie typu BC z łuską i odpowiednio mocnymi wiązaniami i butami. Większość członków Groni to przewodnicy i przodownicy turystyki narciarskiej PTTK, instruktorzy narciarscy i ratownicy GOPR więc możesz liczyć na pomoc w potrzebie. Jesteś za-

interesowany, chcesz się więcej dowiedzieć, - zapraszamy na nasze klubowe spotkania w każdy, pierwszy roboczy czwartek miesiąca w biurze oddziału PTTK w Bielsku-Białej przy ul. Wzgórze 9 /1 piętro/. Informacje o imprezach narciarskich zna­jdziesz na stronach internetowych naszego klubu: www.gronie.beskidy.pl

w zakładce “Kalendarz imprez” a zakładka “Kontakt” pozwoli Ci wybrać dogodny dla Ciebie kanał komunikacji z nami. Ze względu na warunki śniegowe trasa i te­rmin wę­drówki mogą ulec zmianie. Kosztem udziału w impre­zach są tylko koszty własne ucze­stników. Uczestnicy wycieczek i imprez zobowiązani są ube­zpieczyć się indywidualnie od następstw nie­szczęśliwych wypa­ dków. Tekst i foto: Sławomir Pilch

13 BESKIDY zima 2015/16


Zimą w góry

Tekst i zdjęcia Krzysztof Wojtasiński

Gdy beskidzkie szlaki zasypie śnieg, część osób starszych, mniej sprawnych, albo mających problemy ze zdrowiem, zaprzestaje górskich wędrówek. Uważają je za zbyt niebezpieczne, uciążliwe, mogące dodatkowo nadszarpnąć zdrowie. Także warunki panujące zimą w górach postrzegane są przez część osób jako niesprzyjające uprawianiu turystyki pieszej. Góry zamieniają się tylko w krainę dla narciarzy. Wypowiedzi goprowców, przewodników, przodowników i wytrwałych turystów wcale nie są tak kategoryczne. Przeciwnie, zachęcają oni nawet seniorów do zimowych spacerów, tylko podkreślają, że wędrów-

14 BESKIDY Zima 2015/16

ki muszą być oparte o zdrowy rozsądek. Jeśli brakuje sił, zdrowie słabe, zawsze można wybrać się na zimowy spacer którąś z beskidzkich dolinek. Przykładowo w Bielsku-Białej takim popularnym miejscem jest Dolina Wapienicy. Jeśli ktoś szykuje się do wycieczki w wyższe partie gór, musi najpierw zorientować się, jakie warunki panują na planowanej trasie. W dobie internetowej nie ma problemu ze śledzeniem komunikatów pogodowych na stronach GOPR, nawet telefonicznie można zasięgnąć informacji. Goprowcy zalecają, by i latem nie wybierać się na wycieczki samotnie, a tym bardziej zimą. A już na pewno nie, jeśli ktoś nie zna dobrze lub w ogóle danej trasy. W takiej sytuacji trzeba mieć za towarzysza osobę obeznaną z górami i doświadczoną. Zabranie do plecaka mapy to już oczywistość. Najlepiej na początek wybrać się na taki szlak, który zapewne będzie już prze-


beskidy tarty. Są to np. drogi dojściowe i dojazdowe do schronisk, stacji kolejek, pensjonatów. Wędrówka zaśnieżonym szlakiem jest uciążliwa dla młodych osób, a co dopiero dla podeszłych wiekiem. Pamiętać też należy, że czasy przejścia danego odcinka trasy podawane są na drogowskazach dla warunków letnich. Gdy góry mocno zasypie śnieg, wędrówka drogą pokonywaną latem w 1 godz. może zająć i 3 godz. Takie nieliczenie się z warunkami zimowymi było już przyczyną wielu wypadków i trudnych akcji ratunkowych. W Beskidzie Śląskim ratowano m.in. turystów na szlakach Baraniej Góry. W miesiącach zimowych czas przejścia powiązany być musi z godziną wyjścia i dojścia. Dzień jest bardzo krótki, więc zbyt ambitna trasa, przyhamowanie tempa marszu przez zaspy, osłabienie mogą doprowadzić do sytuacji, gdy zmrok zastanie wędrowca w górach. A wraz ze zmrokiem szybko spada temperatura. Do takiej sytuacji nie można dopuścić, ale i tak na wszelki wypadek warto zabrać ze sobą latarkę. Posiadanie naładowanego telefonu komórkowego z prawidłowymi numerami GOPR i służb ratunkowych to wręcz obowiązek. Ratownicy radzą też takie zaplanowanie trasy, by w razie załamania pogody, zawiei, śnieżycy, mgły, dało się przerwać wycieczkę i spokojnie, bezpiecznie zejść w dół inną drogą lub szlakiem. W Beskidzie Śląskim i Małym, gdzie zimowe warunki są mniej surowe niż w Beskidzie Żywieckim, mamy tak gęstą sieć znakowanych szlaków i innych tras, że jest to wykonalne. O powodzeniu wycieczki decyduje też odpowiedni ubiór. Osoby starsze mają gorszą termoregulację, dlatego powinny szczególnie zadbać o to, by nie przemarznąć. Obowiązkowa jest dobra czapka, rękawice, gruby sweter lub polar, nieprzewiewna kurtka. Ubiór powinien chronić przez zimnem, ale jednocześnie nie doprowadzać do intensywnego pocenia się podczas marszu. Odpowiednie obuwie to „sztandarowy” temat. Zdarza się bowiem, że goprowcy ratować muszą zimą osoby obute w adi-

dasy lub trampki. Trzeba zatem maszerować w butach nadających się na zimowe trasy, z wyższą cholewką, ocieplonych. Jeśli szlak nie jest przetarty, należy założyć ochraniacze (stuptuty), które zapobiegają wsypywaniu się śniegu do butów. Kto regularnie przyjmuje leki, nie może zapomnieć o zabraniu ich na wycieczkę. Może to uratować zdrowie, czasem nawet życie. Szczególnie ważne są leki nasercowe, przeciwbólowe, przeciwalergiczne. Jeśli nie chodzi li tylko o półgodzinny spacer do schroniska, to koniecznie należy zabrać ze sobą wałówkę i termos z gorącą herbatą. W razie opadnięcia z sił trzeba szybko uzupełnić utracone kalorie i ogrzać organizm. Kategorycznie nie wolno spożywać alkoholu, wbrew pozorom powoduje on jeszcze szybszą utratę ciepła, a zimą może to być preludium do nieszczęścia. Są to niby oczywiste sprawy, ale przypominamy je, ponieważ takie zaniedbania są rok w rok przyczynami zimowych wypadków w górach. Kto jednak gór nie lekceważy i postępuje rozsądnie, może poznawać Beskidy o każdej porze roku. Zachęcamy zatem także seniorów - miłośników gór do zimowych wycieczek przy uwzględnieniu swych możliwości. Chodzić trzeba, a Beskidy zimą są również piękne.

15 BESKIDY zima 2015/16


Nowoczesny most

w Żywcu

Tekst i zdjęcia Krzysztof Wojtasiński

Od połowy października 2015 r. Żywiec ma nowy, nowoczesny most na Sole. Powstał on w ciągu ul. Dwo­ rcowej w miejsce starego, wysłużonego mostu, który w całości został rozebrany. Podczas trwającej 2 lata budowy, która znacznie się przeciągnęła, kierowcy skazani byli na obja­ zdy i stanie w korkach, piesi korzystali z prowizorycznej, drewnianej kładki. Nowy most został zbudowany przez konsorcjum Rubau Polska i Rubau Co­ nstrucciones. Inwestycja pochłonęła ok. 38 mln zł, przy czym 85% środków finansowych wpłynęło z Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego. Poprzedni most był już bardzo wyeksploatowany, jego filary naruszone przez częste wezbrania wody. Bywał zamykany podczas powodziowych zagrożeń. Ten problem nie będzie dotyczył nowego mostu, ponieważ nie ma on filarów, jest jednoprzęsłowy, a podpory umieszczono poza korytem rzeki. Most ma konstrukcję stalowo-betonową. Jego rozpiętość to 109,4 m. Po-

16 BESKIDY Zima 2015/16

prowadzona przez most droga jezdna ma szerokość 7,3 m, po obu jej stronach biegną chodniki dla pieszych, każdy o szerokości 3 m. Smukłą ko­ nstrukcję nośną mostu stanowią dwa swobodnie podparte dźwigary łukowe. Inwestycja obejmowała nie tylko budowę nowego mostu. Powstała też nową droga – brakujący odcinek Al. Jana Pawła II – która poprowadzona jest wzdłuż prawego brzegu Soły. Trasę tę oddano do użytku 11 listopada. Biegnie ona tunelem otwartym, a w rejonie mostu wchodzi pod ul. Dworcową. Spełnia funkcję obwodnicy omijającej ulice prawobrzeżnego Żywca; szybciej wyjeżdża się nią teraz w kierunku Korbielowa. Obok obwodnicy, od strony Soły, wykonano szeroką płytę bulwaru spacerowego, na którym wytyczony został pas dla rowerzystów. Chodniki na moście i płyta bulwarowa połączone są schodami. Inwestycja usprawniła układ komunikacyjny Żywca. To także ważna wiadomość dla turystów przyjeżdżających bądź przejeżdżających przez miasto nad Sołą.


beskidy

Św. Florian na rynku w Żywcu Na rynkach wielu naszych miast ustawione są figury św. Floriana. Często towarzyszy im fontanna (przykładem Cieszyn). Nic dzi­wnego, to patron strzegący przed ogniem, a tego żywiołu mieszka­ńcy bali się najbardziej. Pożary były dawniej straszliwe, ni­szczyły całe miasta i pozbawiały ludzi wszelkiego dobytku. Również żywiecki Rynek miał i ma swego św. Floriana. Pod koniec br. jego figura, wraz z fonta­ nną, stanęła pośrodku odnowionego ko­sztem 4,6 mln zł centralnego placu miastu. Rzeźba św. Floriana, wykonana z piaskowca, jest wzorowana na tej, która znajdowała się na Rynku przed wojną. Pierwotnie na żywieckim Ry­ nku stała figura św. Jana Nepomucena. W 1864 r. przeniesiono ją na mie­jsce

przy kościele p.w. Św. Krzyża, gdzie znajduje się do dziś. Zamiast niej na Rynku pojawiła się rzeźba św. Floriana. Stała pośrodku obmu­rowanej studni. Studnia z figurą nie była wtedy usytuowana na środku Rynku i obsadzona była po bokach czterema drzewami. Mieszkańcy chodzili tam po wodę. W zachowanych zapiskach stwierdzono, że „św. Florian stoi z twarzą zwróconą w kierunku kościoła, w rzymskiej zbroi, z chorągwią przy lewym barku i żebe­ rkiem w prawej ręce, z którego polewa wodą kościółek”. Figura ta miała ok. 188 cm wysokości. Dane są przy­ bliżone, wyliczone na podstawie zachowanych zdjęć oraz wymiarów i proporcji głowy. Tylko ona zachowała się z oryginalnej rzeźby, a znajduje się w zbiorach Muzeum Miejskiego w Żywcu. Figura została bowiem zniszczona przez Niemców w czasie okupacji. Po wojnie ustawiono na Rynku kole­jną, mniejszą figurę św. Floriana. Stała do 1967 r., potem została przeniesiona pod parafialny kościół, ale w 1999 r. ulokowano ją ponownie na Rynku. Obecnie znów powróciła pod kościół, ustępując miejsca nowej figurze. Nowa piaskowcowa rzeźba ma wiernie odwzorowywać proporcje i kształt tej historycznej. Media zamieściły jednak wywiady z mieszkańcami, którzy mają wątpliwości, zwracając uwagę na inny kolor kamienia, wielkość i niektóre detale. Tak często bywa z odtwarzaniem czegoś, co zostało bezpo­wrotnie zniszczone. Zabytku już wszak nie ma. Jednak tradycyjne przedstawienie świętego jest zachowane, projekt był konsultowany z konserwatorami zabytków. Św. Florian jest najczęściej prezentowany w stroju oficera rzymskiego legionu, a to dlatego, że służyć miał w armii cesarza Dioklecjana (III w.). Przedstawia się go jako trzymającego naczynie z wodą, często wylewa­ jącego wodę wprost na płomienie. Ładny, zabytkowy obraz ze św. Florianem można zobaczyć m.in. w kościele św. Piotra i Pawła w Skoczowie. Żywot Floriana przypadł na okres prześladowań chrześcijan. Według hagiografii zginął on w 304 r. męczeńską śmiercią, gdy omówił, wraz z grupą swych żołnierzy, złożenia ofiary rzymskim bóstwom. Are­ sztowano go, poddano torturom, a potem utopiono w rzece Anizie. Nowy żywiecki Florian wzbudził duże zainteresowanie turystów, którzy fotografują się przy fontannie. Na pewno zauważą, że na jej obmurowaniu umieszczona jest duża tablica upamiętniająca złożoną na Rynku przysięgę i wymarsz na front 127 legionistów w sierpniu 1914 r. Zapraszamy na żywiecki Rynek! Tekst i zdjęcia Krzysztof Wojtasiński

17 BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

Dwa kije nie muszą iść w parze z nartami

Macha z werwą kijami do nordic walking i uczy innych, jak to poprawnie robić. Nie boi się zimy w górach. Uważajcie jednak, gdy zobaczy że stosujecie technikę „na bociana”, może wam wyrwać kijki i pokazać – jak to się robi? Bo Katarzyna Daniek, właścicielka Euforji, gdy w grę wchodzą kijki, nie idzie na kompromis.

fot: Tadeusz Maślany

- Nordic walking to coraz popularniejszy sport, ciągle jeszcze można spotkać dowcipnisia, który zakrzyknie. Paniusi, narty pani zgubiła… Trafiasz na takich podczas swoich wędrówek?

- Pamiętam gdy pierwszy raz z kijkami, właśnie zimą, dumna, raźnym krokiem przemierzałam ulice mojej miejscowości. I prawie każda osoba patrzyła na mnie jak na kosmitkę, a panowie chcąc zagaić rozmowę, deklarowali właśnie, że poszukają mi nart abym się nie męczyła szorując butkami po śniegu. I nie było to dekadę temu tylko jakieś 3 lata wstecz! Powoli oswajamy społeczeństwo ze dwa kije nie muszą iść w parze z nartami. - OK, mam zatem dwa kije jako dwa punkty podparcia...

18 BESKIDY Zima 2015/16

- Głównym wyzwaniem nordicowców jest przekonanie ogółu, ze kij nie służy do podpierania się. Jeżeli chcemy czerpać ze wszystkich dobrodziejstw nordicu, konieczny jest marsz techniczny. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać, gdy widzę pseudo nordicowców, którzy z zadęciem pawia tokującego przed samicą podpierają się kijami trzymając je w rękach ugiętych w ło­ kciach (technika „na bociana”) lub szurają ciągnąc je za sobą (technika „na ciągnącego psa”). Są też zwolennicy łączenia sportów wodnych z nordic. Ta grupa prezentuje technikę „na wioślarza” czyli zamiast prowadzić kije ró­wnolegle do ciała, machają nimi na boki. Ręce opadają ... - Z kijkami można maszerować tylko po płaskim, czy też można się z nimi wybrać w góry? - Nordic można uprawiać wszędzie. Góry jak najba­ rdziej, pod warunkiem ze nie są to pionowe ściany. My, bielszczanie jesteśmy w uprzywilejowanej pozy-


beskidy cji, gdyż mamy mo­żliwość połączyć wędrówki górskie z treningiem z kija­mi. Znajdziemy w okolicy trasy zarówno dla początkujących jak i dla tych, którzy wyżej stawiają sobie poprzeczkę. Polecam okolice zapory w Wapie­ nicy, wszystkie strony Koziej Gó­rki czy Dębo­ wca, Szyndzielnię oraz Magurkę. - Zima schowa się za góry i lasy, ale może przyjść w każdej chwili. Czy wtedy kijki chowamy na strych? - Bez przesady. Śnieg nie jest przeszkodą. Lód,

tłumy turystów. Zimą możemy spojrzeć dalej i dostrzec więcej szczegółów i pięknych form. - Zima w tym roku postraszyła temperaturą -17 i zniknęła… Górale powiadają, że śnieg znów popada na Wielkanoc. A już tak marzyło się człowiekowi uprawiającemu nordic wa­ lking. Kijki są, dopiąć tylko narty i w drogę… - … Stop! Ja wiem, ze uwielbiamy rzeczy wielofunkcyjne. Multi.. to termin bardzo dzisiaj popularny. Są jednak rzeczy, które nigdy nie będą multi, a które będą służyć tylko jednej

fot: Tadeusz Maślany

szklanka na ulicy, może. Oczywiście wa­rto zabezpieczyć się, nakładając na buty specjalne nakładki z kolcami lub wypustkami. Zapewnia­ ją większą przyczepność. Warto też zdjąć bu­ tki ochronne z kijów, aby pozostał ty­lko grot, który wbije się w śniegową nawie­rzchnię i pomoże zachować stabilną pozycję. - Wiosna? Lato? Zima? A może jesień? - Każda pora roku ma swój urok. Ale zimą czuje większą wolność. I satysfakcję. Człowiek walczy wtedy nie tylko ze słabościami, ale też z oporem zimowej aury. Zimą oczywiście nie pchamy się tam, gdzie lawina może być ostatnią rzeczą, jaką zarejestrujemy w życiu. Raczej smakujemy mniejsze wzniesienia i doliny. Takie, którym w innej porze roku możemy nie zauważać, bo zasłaniają je otulone parasolami liści drzewa. Albo

akty­wności. Do takich należą kije do nordic walking. Od kilku dobrych lat staram się nieść kaganek edukacji i cierpliwie tłumaczyć ró­ żnice między kijami do nordic, trekkingowymi i kijami do różne­go autoramentu nart. I za każdym razem widzę zdumienie na twarzach osób, słuchających moich wywodów. A przecież Ameryki nie odkrywam… Teraz będzie rzecz do zapamiętania na całe życie: kijów do nordic nie można używać do innych aktywności niż nordic. Ich budowa jest dostosowana do technicznego chodzenia a nie do jazdy na nartach czy wspinaczki wysokogórskiej... Uwierz na słowo doświadczonej osobie, mo­ żna sobie zrobić dużą krzywdę ignorując przeznaczenie kijów i starając się je dopasować do innych ruchowych aktywności. Tu kreatywności trzeba powiedzieć zdecydowane NIE! Rozmawiała Jolanta Reisch-Klose (stosująca technikę „na ciągnącego psa”)

19

BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

Armatka śnieżna Zimy mamy ostatnio coraz mniej śnieżne. Nawet w wyższych partiach gór jest go często tak mało, że uprawianie turystyki narciarskiej jest utrudnione, o szusach nie wspominając. Dlatego żadna stacja narciarska nie może się już obejść bez urządzeń do sztucznego naśnieżania. Armatki śnieżne stały się oczywistym elementem przy trasach zjazdowych. A „klimatyczne czasy” już takie, że właściciele wyciągów słuchają zimowych prognoz nie dla sprawdzenia, ile śniegu spadnie (bo często prawie nic), ale ustalenia, czy będą warunki do jego sztucznego wytworzenia. Ech, gdzież te czasy, gdy z chmur sypało za darmo i wystarczyło ubić śnieg ratrakiem. Teraz trzeba dodatkowo wyłożyć dutki na pokrycie ko­sztów sztucznego sypania. I liczyć, że nie za szybko się usypany śnieg stopi, bo temperatury zimowe często ponadprzeciętne bywają. Pociesza fakt, że producenci najnowszych typów armatek śnieżnych zapewniają, iż pobierają one mniej prądu i są wydajniejsze od starszych urządzeń. Armatki instalowane są na wieżach lub umieszczane na wó­zkach. Te na wieżach można zobaczyć m.in. na stoku Dębowca w Bielsku-Białej, gdzie służą do naśnieżania nieda­ wno urządzonej trasy zjazdowej. Armatka na wózku przydaje się bardziej, gdy istnieje potrzeba dosypania śniegu w konkretnym, bywa trudniejszym terenowo miejscu trasy. Wózek ma hak holowniczy, można go zatem doczepić do ratraka lub skutera i łatwo przemieścić. Do produkcji śniegu przez armatki wymagana jest duża ilość wody, co

20 BESKIDY Zima 2015/16

oczywiste. Jest ona pompowana za zbiorników, studni, hydrantów. Musi być czysta, dobrze przefiltrowana, aby nie dochodziło do zatykania dysz rozpylających. Pierścienie z dyszami znajdują są w tubowym korpusie armatki, w jego środkowej części. Przed nimi umieszczony jest duży wentylator wykonany ze stopu aluminium, wytwarzający silny strumień powietrza. Woda rozpylona przez dysze wydmuchiwana jest przez wentylator, w zetknięciu z zimnym powietrzem jej drobinki zamieniają się w śniegowe płatki i lodowe kryształki. Im silniejszy strumień, czyli wyższe ciśnienie powietrza, im więcej wody, tym większa wydajność armatki - więcej śniegu sypie się na stok. Silnik wentylatora ma z reguły moc do 20 kW. Ciśnienie tłoczonej wody dochodzi do 40 barów (4 MPa). Dla pracy armatki wymagana jest niska temperatura wody i powietrza, np. producent jednego jej typu określił, że jego armatka jest najbardziej wydajna, gdy temp. wody wynosi 0,5ºC, a temp. powietrza -1 ºC. Są też typy armatek wyposażone dodatkowo w urządzenia chłodzące, co umożliwia pracę w mniej korzystnych warunkach pogodowych. Jednak niezbędna jest też instalacja podgrzewająca elementy istotne dla bezawaryjnej pracy armatki, inaczej dochodziłoby do ich zamarzania. Ten sam producent podaje również inne dane związane z pracą armatki, m.in. to, że do wytworzenia na powierzchni 3600 m2 warstwy sztucznego śniegu o grubości 15 cm trzeba zużyć ok. 285 tys. litrów wody. Do armatek musi się zatem pompować setki litrów wody

w ciągu minuty. Z jej dostarczaniem bywają czasem kłopoty, a to z uwagi na niedostatek opadów w górach w okresie przedzimowym. Metalowy korpus armatki musi być trwały, wykonany ze stopów odpornych na korozję. Nowoczesne armatki mają ruchome tuby, umożliwiające ich obrót oraz regulację kąta. Dzięki temu naśnieżanie trasy zjazdowej jest równomierne. Parametry pracy armatki, czyli wyregulowanie ciśnienia i ilości dostarczanej wody, włączane jest ręcznie lub jest to proces zautomatyzowany. Nowoczesne urządzenia są sterowane kompu­ terowo, a oprogramowanie dobiera najlepsze parametry pracy uwzględniając temperaturę i wilgotność powietrza. Wszy­ stkie wymienione tu czynniki decydują o trwałości, gęstości i jakości wytworzonego śniegu. Śnieg sztuczny jest kilkakrotnie trwalszy od naturalnego. Tak reklamują się producenci armatek, ale i my to zauważamy podczas wizyty w górach. Chociaż wokoło już znikła biała pokrywa, to na naśnieżanych trasach wciąż zalega warstwa śniegu, topiąc się opo­ rniej nawet przy wyższych temperaturach i opadach deszczu. To, oczywiście, ogólne fakty, bo typów urządzeń jest wiele. Dla na­ rciarzy najważnie­jsze, by armatki miały warunki do pracy, a śnieg usypany na trasach zapewniał komfortową jazdę. Czego im szczerze życzymy przez cały okres zimy. Tekst i zdjęcia Krzysztof Wojtasiński


beskidy

fot. Z. Poraniewski

21

BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY Wyciągi narciarskie:

Kompleks Zagroń Istebna

43-470 Istebna Olza 1588, tel. +48 33 483 20 34 www.istebna.org, zagron@istebna.org

Zimowa

Ośrodek Narciarski Złoty Groń

43-470 Istebna Zaolzie 1628, tel. + 48 510 250 210 www.zlotygron.pl, biuro@zlotygron.pl

ISTEBNA JAWORZYNKA KONIAKÓW

Szańce

43-474 Koniaków Szańce 871 tel. + 48 33 855 72 31, 603 952 144 www.uzawadow.pl, uzawadow@op.pl

Kompleks Istebna Zagroń

Trasy biegowe:

Istebna Kubalonka

tel. +48 604 807 088, 607 207 968

(oba telefony w godzinach od 8.00 do 15.00)

Zarządza PZN, www.pzn.pl

Kalendarz imprez: LUTY

14.02. – Zimowe Zawody Furmanów – Kompleks Sportowo-Rekre­ acyjny Istebna Zaolzie; godz. 11.00 21.02. – 41. Międzynarodowy Bieg Narciarski „O Istebniański Bruclik” – trasy biegowe Kubalonka

MARZEC

05. 03. – Dzień Kobiet i Gala Konkursu Oryginalnej Kobiety Śląska Cieszyńskiego 2015 – Ośrodek Szkoleniowo - Wypoczynkowy Szarotka; godz. 18.00

Ośrodek Złóty Groń

KWIECIEŃ

30.04. - Noc Muzeum w Muzeum Malarstwa Jana Wałacha/ Karczma „Po Zbóju” w Istebnej Andziołówce

MAJ

01.05. – Stawianie Moja na Trójstyku i Msza Św.; Jaworzynka Trzycatek; godz. 10:00 01-03.05. – Dynafit Run Adventure, Biegi Górskie – Istebna Zaolzie i Amfiteatr; G&G Promotion 02.05. - Mieszanie Owiec - Koniaków Bacówka na Szańcach - Ocho­ dzita; godz. 11:00 03.05. – Msza Św. w Jaworzynce na Wyrchczadeczce z góralskim śpiewem; godz.11:00 08.05. - Mieszanie Owiec - Istebna Stecówka; godz. 12:30 12.05. – Regionalny Konkurs Kulinarny - Ośrodek Szkoleniowo - Wypo­ czynkowy Szarotka; godz. 10.00 08-15.08. - Tydzień Bibliotek – Biblioteka Publiczna w Istebnej 20.05. – XIII Rajd Kukuczki – Amfiteatr “Pod Skocznią”; godz. 9:00 24.05. – 10.06. – Wystawa Prac dzieci autorskiej Szkółki Iwony Ko­ n­arzewskiej – sala w Gminnym Ośrodku Kultury, Promocji, Informacji Turystycznej i Bibliotece Publicznej w Istebnej 26-29.05. - Beskidy MTB Trophy; impreza rowerowa; G&G Promotion; www.mtbtrophy.pl; Amfiteatr “Pod Skocznią” 27.05. – koncert ELENI z Okazji Dnia Matki; Gimnazjum im. JP II w Istebnej; bilety w Gminnym Ośrodku Kultury, Promocji, Info­ rmacji Turystycznej i Bibliotece Publicznej w Istebnej; godz.19.00 28.05. - “Smaki Karpat - Czas na Bryndzę” - Koniaków - Centrum Pa­ sterskie; od godz. 11:00 STALE - Wystawa Największej Koronki Koniakowskiej Świata – sala w Gminnym Ośrodku Kultury, Promocji, Informacji Turystycznej i Bibliotece Publicznej w Istebnej STALE - Wystawa Twórczości Ludowej – sala w Gminnym Ośrodku Ku­ ltury, Promocji, Informacji Turystycznej i Bibliotece Publicznej w Iste­ bnej

Zawody Furmanów

Gminny Ośrodek Kultury, Promocji, Informacji Turystycznej i Biblioteka Publiczna w Istebnej 43-470 Istebna 68, e-mail: promocja@ug.istebna.pl tel. + 48 33 855 61 58; + 48 516 195 614 22 www.istebna.eu BESKIDY Zima 2015/16

/Gmina-Istebna

Bieg „O Istebniański Bruclik”


BESKIDY

REKLAMA

23 BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

ROZRYWKA

ZASADY KONKURSU: Rozwiązanie krzyżówki – obiekt z fotografii utworzą litery z kratek dodatkowo ponumerowanych od 1 do 95. Hasło oraz adres nadawcy należy wpisać na karcie pocztowej i wraz z doklejonym kuponem konkursowym zamieszczonym w lewym, dolnym rogu strony, przesłać w terminie do 31 marca 2016 r. na adres redakcji MAT BESKIDY: Agencja Reklamowa PORAN, 43-300 Bielsko-Biała, ul. Drzymały 15/2. Dane osób, które nadeślą rozwiązania krzyżówki, pozostaną wyłącznie do wiadomości redakcji. NAGRODY: Spośród osób, które nadeślą prawidłowe rozwiązania wraz z kuponami zostanie wyłonionych 3 zwycięzców, którzy otrzymają nagrody w postaci rocznej prenumeraty MAT BESKIDY.

Rozwiązanie Krzyżówki z numeru 3/2015: Dziękujemy serdecznie za wszystkie nadesłane odpowiedzi. Hasło Krzyżówki brzmiało:

„NIE NALEŻY NISZCZYĆ NAPOTKANYCH MUCHOMORÓW, BO WSZYSTKIE GATUNKI GRZYBÓW SĄ w lesie POTRZEBNE”.

24 BESKIDY Zima 2015/16

Roczną prenumeratę MAT BESKIDY otrzymują: Ewa S. - Kobiernice, Monika M. - Chorzów, Adam K. - Katowice. Gratulujemy!


Poziomo: 1. przyprawa do rosołu, 7. muzyk i wokalista, były lider zespołu „Piersi”, 11. sąsiad Kamerunu i Konga, 15. szybka, cięta odpowiedź, 16. klamra spinająca pięciolinie, 17. ciężar, kłopot, 18. drapieżny ptak ceniony w sokolnictwie, 19. zaleta, pozytywna cecha, 20. stolica Gruzji, 22. część ręki lub wysięgnik, 23. potocznie o mięsie z kością, 24. czasowe zahamowanie lub ustąpienie objawów choroby, 25. … Maradona, słynny piłkarz, 26. dawne męskie okrycie wierzchnie pochodzenia węgierskiego, 27. substancja do użyźniania gleby, 28. jest nim kangur, jest koala, 32. wystawa produktów połączona z handlowaniem, 33. gęsta tkanina bawełniana, 34. Wolności w Nowym Jorku, 37. jakobinka, roślina z rodziny astrowatych, 38. wąski pas lądu oddzielający zatokę od morza, 39. ciężar ciała, 41. największa wyspa Niemiec, 42. na niej sprinter, 43. rozgrywka sportowa, 45. nauka o budowie organizmów, 47. włosek na powiece, 49. utwór epicki o dziejach rodu, 51. największa wyspa Chorwacji, 52. żołnierz do kontaktów między poszczególnymi placówkami, 53. hazardowa gra w karty, znana z filmów o Bondzie, 55. tatrzańska dolina, odgałęzienie Dol. Kościeliskiej, na szlaku na Ornak, 58. topola drżąca, 59. góra – miejsce spoczynku Arki Noego, 60. głośny płacz z wyznaniem skargi, 63. surowe mięso wołowe z przyprawami, 64. lampka sygnalizacyjna, 65. materiał do krycia dachów, 67. myśliwy z Teb, za podpatrzenie Artemidy zamieniony w jelenia i rozszarpany przez psy, 68. wada, defekt, 69. drobnoziarnista odmiana gipsu stosowana w zdobnictwie, 74. lwi głos, 75. bilet z opłaconymi wejściami na kilka imprez, 78. dział botaniki zajmujący się inwentaryzacją roślin, 79. chybione uderzenie w piłkę, 81. pisemna praca naukowa, 83. radzenie sobie czyimś kosztem, spryciarstwo, 88. była kolonia portugalska w zach. Indiach, 89. coś mało wartego, lichota, 92. pseudonaukowe prognozowanie z liczb, 93. miasto, które dało nazwę borom w dorzeczu Brdy i Wdy, 94. system graficznych symboli odnoszący się do czegoś. Pionowo: 1. kameralny teatrzyk z lekkim repertuarem, 2. wezbranie wód, 3. utwór epicko-liryczny zbliżony do ballady, 4. matacz, lawirant, 5. osoba odbywająca praktykę prawniczą, 6. policyjny odpowiednik chorążego, 7. płat pianki do podkładania pod śpiwór, 8. nadwozie samochodu, 9. obczyzna, 10. nadawanie wyglądu, kształtowanie, 11. człowiek lubiący gwarzyć, 12. … Sari, 13. nauka o leczeniu kąpielami, 14. trasa dla amatora dwóch desek, 21. parmezan, 29. górny róg piłkarskiej bramki, 30. wstążka zastępująca order, 31. miasto powiatowe nad Dolną Wisłą, 34. przydomek Jana Krzeptowskiego, słynnego zakopiańskiego bajarza, 35. przedstawicielstwo jakiejś instytucji, 36. szacunek, poważanie, 39. odgłos silnika, 40. otchłań, 43. mały kilim, 44. nieprzemakalne nakrycie stołu, 46. państwo z Erywaniem, 48. sieć na ryby w kształcie worka, 49. rozpoczęcie wyścigu, 50. odchody ptaków morskich jako cenny nawóz, 54. mocny napój alkoholowy o smaku anyżowym, 55. stała opłata za usługę, 56. filtr organizmu, 57. najniższa figura karciana, 60. wawrzyn, 61. pszczela królowa, 62. cesarz z „Quo vadis?”, 65. stronnictwo polityczne, 66. chęć na coś zakazanego, 70. wieś blisko Częstochowy, miejsce pielgrzymek chasydów, 71. na hali i w Zodiaku, 72. obrady, posiedzenie, 73. opublikowane rozporządzenie władcy, 75. dekolt w kształcie kwadratu, 76. witka, cienka gałązka, 77. biały w kinie, 80. pisemny dowód otrzymania czegoś, 82. oparcie fotela, 83. Monte …, najwyższy szczyt Korsyki, 84. stolica Jordanii, 85. ipsylon, 86. dom maciory, 87. ciągnie go lokomotywa, 89. napój z liści ostrokrzewu paragwajskiego, 90. drapieżna ryba słodkowodna, 91. pierwszy mężczyzna.

BESKIDY

MAGAZYN AKTUALNOŚCI TURYSTYCZNYCH Wydawca: Agencja Reklamowa „PORAN” 43-300 Bielsko-Biała, ul. Drzymały 15/2 tel./fax 33 810 10 26, 33 810 10 27 e-mail: beskidy@poran.com.pl www.poran.com.pl

Redakcja: Redaktor Naczelny: Zbigniew Poraniewski Zespół: Piotr Gibiec, Krzysztof Wojtasiński Jolanta Reisch-Klose Dział graficzny: pracownia@poran.com.pl Dział reklamy: dzialhandlowy@poran.com.pl Prenumerata i kolportaż: Wiesława Wizner – poran@poran.com.pl Realizacja: Agencja Reklamowa PORAN – beskidy@poran.com.pl

www.it.beskidy.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótu i opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam redakcja nie odpowiada.

25 BESKIDY zima 2015/16


BESKIDY

26 BESKIDY Zima 2015/16


27 BESKIDY zima 2015/16


28 BESKIDY Zima 2015/16


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.