MAGAZYN
magazynkosmetyki.pl
Piękne włosy pielęgnacja, stylizacja, koloryzacja
Sezon kosmetyków z ochroną UV
więcej informacji, str. 9
n o w o ś c i // a k t u a l n o ś c i
(w tym 8% VAT)
3 2012
w trzech krokach:
Wyzwania reklamy, wyzwania komunikacji
ISSN 1234-4575 cena 9,90 zł
// w y d a r z e n i a
nr kwiecien
to będzie Twój numer
polecam córce i Tobie
SKUTECZNY DLA KOBIET O WRAŻLIWEJ SKÓRZE www.soraya.pl
rial
dyto Fot. Piotr Kosiński
P Idea programów lojalnościowych jest bardzo prosta. Klient oprócz produktów lub usług, za które i tak musi płacić dostaje coś więcej.
rogram lojalnościowy to sformułowanie, która na dobre już zagościło we wszystkich bez mała branżach w Polsce, także w kosmetycznej. Najprościej mówiąc, programem lojalnościowym określamy sekwencję działań marketingowych mających na celu zbudowanie lojalności oraz podtrzymywanie pozytywnych relacji z klientami danej firmy. Kolejne zakupy i uzyskiwane rabaty oraz nagrody przywiązują klienta do firmy, a następnie – co najważniejsze – zwiększają jego znajomość marki. Zatem korzysta z tego również przedsiębiorstwo, które dzięki stałym klientom uzyskuje stałe zyski dla firmy i pośrednio pozyskuje nowych klientów. Przeprowadzane badania rynkowe wśród różnych firm wielokrotnie wykazały, że koszty pozyskania przez firmę nowego klienta są o wiele większe niż koszty utrzymania już posiadanego. Z tego względu przedsiębiorcy kładą bardzo duży nacisk na dbałość o własnych klientów, którzy są już w jakiś sposób powiązani z ich firmą. A dobrze przemyślany i skonstruowany program lojalnościowy może znacznie zwiększyć przywiązanie klienta do danej firmy lub marki.
Stratedzy określający rynkowe tendencje nazywają to zjawisko lovemarks. W przeciwieństwie do promocji czy reklamy programy nie dają natychmiastowych efektów. Bywa, że pierwsze ich owoce można zbierać dopiero po kilku latach. Warto jednak czekać, ponieważ klient lojalny wybiera swoją markę nawet w sytuacji pokusy rynkowej – np. promocji konkurencji. Uzyskuje się przez to solidne fundamenty pozycji rynkowej, stabilizację obrotów, a z czasem możliwość redukcji innych wydatków marketingowych. Na pewno system wart jest zachodu także w skali mikro i możecie o nim pomyśleć w kontekście klientów Waszego sklepu.
dyrektor wydawnicza
Przedsiębiorstwa stają na głowie, by osiągnąć pozycję jedynej wybranej marki. Dlatego często programy wzbogacane są różnymi działaniami w postaci spotkań, eventów, szkoleń czy wyjazdów integracyjnych dla członków klubu konsumenta. Wszystko po to, aby poziom zadowolenia wybranego klienta wzrastał, przy jednoczesnym spadku skłonności do krytyki.
kosmetyki | kwiecień 2012
4 | SPIS TREŚCI
Nowości i rekomendacje
14
Tu dostaniesz magazyn Kosmetyki: AMA ul. Matuszewska 14 budynek 11, 03-876 Warszawa AMBRA ul. Hutnicza 7, 43-502 Czechowice-Dziedzice AN-MAR ul. Poznańska 15, 62-020 Swarzędz-Jasin ART-CHEM ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz BAX GLIWICE ul. Robotnicza 2, 44-100 Gliwice BŁYSK ul. Rolnicza 137, 44-336 Jastrzębie Zdrój BRODR. JORGENSEN ul. Gorzowska 10, 65-127 Zielona Góra CHEMIO-LAND BIS ul. Kamińskiego 16, 63-900 Rawicz DAN ul. Gryczana 22-24, 70-787 Szczecin DAVI ul. Czachorowo 46, 63-800 Gostyń DEL-ART. ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin DELKO OTTO ul. Rolna 6, 25-419 Kielce DELKO RDT KSIĘŻYCOWA ul. Przemysłowa 11a, 11-700 Mrągowo DELKOR ul. Szczecińska 61/67, 91-222 Łódź DOKTOR LEKS ul. Klecińska 5, 54-413 Wrocław DOM POD JAGNIĘCIEM ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków DOMINIUM ul. Królewicka 105a, 82-300 Elbląg DRABKO ul. Wiejska 8, 65-729 Zielona Góra DUO ul. Połczyńska 64, 75-816 Koszalin DYSTR. GOLDEN ROSE INTER-VION ul. Konna 27a, 80-184 Otomin EWA ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica EWA Al. Jerozolimskie 202, 02-486 Warszawa FIRLIT ul. Starowiślana 18, 31-032 Kraków FROG DELKO MS KRAKÓW ul. Biskupińska 5a, 30-732 Kraków GLER ul. Szpitalna 8, 39-400 Tarnobrzeg GUSTAW ul. Wojciechowska 7i, 20-704 Lublin HALINA ul. Lotnicza 47, 51-180 Szymanów HOLDER ul. Światowida 2, 45-287 Opole JAVENA ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki KORONA-KOSMETYKI ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz LAMS ul. Przemyslowa 78, 43-100 Tychy
MCR CORPORATION ul. Kościuszki 37, 05-816 Michałowice NAVO PGD NADARZYN Tulipan Park, aleja Katowicka 66, 05-830 Nadarzyn NAVO PGD POZNAŃ ul. Magazynowa 5b, 62-023 Gądki NAVO PGD TYCHY ul. Strefowa 27, 43-100 Tychy NIKA ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce PARYS ul. Przebendowskich 16, 81-526 Gdynia PGD BIELSKO-BIAŁA Międzyrzecze Górne 370, 43-392 Międzyrzecze Górne PGD BYDGOSZCZ ul. Szajnochy 3, 85-378 Bydgoszcz PGD CASH & CARRY WROCŁAW ul. Tęczowa 83, 53-601 Wrocław PGD JAROSŁAW ul. Brzostków 7, 37-500 Jarosław PGD JELENIA GÓRA ul. Kilińskiego 19, 58-500 Jelenia Góra PGD KRAKÓW ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków PGD LUBLIN ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin PGD MYŚLENICE ul. Sienkiewicza 21d, 32-400 Myślenice PGD NOW ul. Tarnowska 32, 33-300 Nowy Sącz PGD POZNAŃ ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań PGD WARSZAWA ul. Gerdziejewskiego 5, 02-495 Warszawa PGD WROCŁAW ul. Paprotna 3, 51-117 Wrocław POLO ul. Boruty 3, 15-157 Białystok POL-PRFECT ul. Stągiewna 2c, 03-117 Warszawa PPHU ATUT ul. POW 64a, 98-200 Sieradz ROJAN PHU ul. Kaszubska 31, 26-600 Radom SONIA ul. Boya Żeleńskiego 25, 35-105 Rzeszów T&T I.R. ul. Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz TABOX ul. Myśliwska 68, 30-718 Kraków TARA PH ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa TEMIDO ul. Lampego 16, 41-608 Świętochłowice VERONA Andrzejów Duranowski 27b, 96-500 Sochaczew VIVA VENTO ul. Główna 36, 61-007 Poznań WEGA BIS PH ul. Koszalińska 5a, 76-200 Słupsk WIT ul. Ustronna 3/9, 93-350 Łódź
Kosmetyki
MAGAZYN
Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Radomir Jaszczuk, Beata Farmus | Dyrektor WydawniczA: Beata Kwaśny bkwasny@mediadirect.pl, (022) 539-59-43 | redaktor prowadząca: Lidia Lewandowska llewandowska@mediadirect.pl (022) 539-59-42 | współprada: Mariusz Polit | Prenumerata: Ewa Kiełczykowska (022) 539-59-41 prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski; p.falkowski@conceptstudio.org | Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Profesjadruk | NAKŁAD: 15 000 egzemplarzy | FOTO NA OKŁADCE: FA/SCHWARZKOPF Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
magazynkosmetyki.pl
3 2012
nr kwiecien' Od redakcji
W poszukiwaniu ideału
33
Kosmetyki na plażę – krótki sezon to wyzwanie
47
Coty i „Kosmetyki” – zwyciężczyniami II konkursu zostały: Jadwiga Jarecka, Kłodawa Barbara Gryglewicz, Strzelce Krajeńskie Maria Reif, Toruń Prawidłowa odpowiedź: Anna Przybylska pracuje z Coty od 2004 roku.
Ostatnie pytanie konkursowe brzmi:
Prócz Anny Przybylskiej i Heidi Klum głobalną ambasadorką marki Astor w ostatniej dekadzie była także: a) Kate Moss b) Monica Belluci c) Eva Longoria Pierwsze trzy osoby, które udzielą prawidłowej odpowiedzi na pytanie, otrzymają od nas nagrody. Odpowiedzi przesyłajcie na adres e-mail: konkursy@magazynkosmetyki.pl. Bardzo prosimy o podawanie Państwa danych osobowych i adresu sklepu, na który ma być przesłana nagroda.
3
Aktualności 6 Bestsellery 13 Nowości 14 Dystrybucja masowa Dystrybucja selektywna Dystrybucja w aptekach Rekomendacje Kosmetyczne marki 31 Juicy Couture – w tej marce kryje się radosna strona kobiecości Rynek – sprzedaż 32 Drogerie odpowiadają już za ponad 41% rynku kosmetyków w Polsce Dossier – pielęgnacja włosów 33 W poszukiwaniu ideału Konsumenci prócz oczyszcznia chcą dodatkowych benefitów Asortyment – farby Farbujemy się na potęgę Upiększanie przez tuszowanie
40
Raport – higiena jamy ustnej Dziura na dziurze!
46
Dossier – kosmetyki słoneczne Kosmetyki na plażę – krótki sezon to wyzwanie
47
Zapachy – wiosna Wiosna, ach to ty... Pielęgnacja z przyjemnością
57
Marketing – e-commerce Blogiem w klienta
60
Raport – Lubuskie Kosmetyki tylko z galerii
62
Marketing – reklama W oparach (pięknego) absurdu
64
Rynek – wywiad 68 Utrzymać wzrost sprzedaży, zwiększyć rozpoznawalność marki... Zabiegi – medycyna estetyczna Wiosna mobilizuje
70
Top detaliści Coty VIII spotkanie Coty z top detalistami – Wieliczka/Kraków 2012
72
Wydarzenia
74 kosmetyki | kwiecień 2012
6 | AKTUALNOŚCI
Str8 w strefie kibica Jedno z największych wydarzeń piłkarskich w Europie już wkrótce. W tym jakże ważnym momencie marka Str8 nie zawiedzie swoich kibiców. Adrenalina, atmosfera gry fair play i okrzyki zagrzewające ulubioną drużynę do walki wywołują największe emocje wśród wszystkich fanów piłki nożnej. Str8 zadbał także o to, by w powietrzu unosił się wyjątkowy zapach zwycięstwa. Z okazji tego wielkiego sportowego wydarzenia marka proponuje kibicom mnóstwo promocji z licznymi gratisami w niezwykle ciekawych, kolorowych opakowaniach. Poza wspomnianymi promocjami w ofercie dla kibiców znalazło się coś naprawdę wyjątkowego, łączącego charakterystyczny dla marki motyw motoryzacyjny wraz z motywem sportowym. Dlatego w kultowej puszce z wodą po goleniu 100 ml Str8 fani sportu znajdą bardzo atrakcyjny gadżet w postaci nakładek na lusterka samochodowe w barwach narodowych, by sportowy duch nie opuszczał ich nawet na krok.
Nagrody Sephory Sephora, lider rynku kosmetyków luksusowych i najbardziej innowacyjna sieć perfumerii w Polsce, została laureatem prestiżowej nagrody Superbrands i znalazła się w wyjątkowym gronie najsilniejszych marek konsumenckich na polskim rynku. Nagroda, przyznawana przez jury składające się z niezależnych ekspertów i biorące pod uwagę opinie konsumentów, to kolejny dowód uznania dla wyjątkowości marki. Status Superbrands jest dowodem, że Sephora wypracowała sobie niezwykle silną pozycję w swojej branży. Mówi też klientom o przewadze marki nad brandami konkurencyjnymi oraz jej wyjątkowej sile i rozpoznawalności. Na początku lutego Sephora otrzymała także wyróżnienie CEE Retail Real Estate of the Year 2011 w kategorii Speciality Retailer of the Year over 100 sqm (sklep specjalistyczny o powierzchni ponad 100 mkw.).
Oceanic przyjazny środowisku
Firma Oceanic, producent naturalnych kosmetyków AA Eco i AA Sensitive Nature SPA, została nagrodzona tytułem Partner Polskiej Ekologii w Narodowym Konkursie Ekologicznym „Przyjaźni Środowisku” pod patronatem Prezydenta RP. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się 10 lutego 2012 r. w hotelu Sofitel Victoria w Warszawie. Wyróżnienie zostało przyznane przez Narodową Radę Ekologiczną, której przewodniczy Pierwsza Dama Anna Komorowska. Nagrodę z rąk Krzysztofa Stasiaka, pełnomocnika zarządu Europejskiego Centrum Ochrony Środowiska, odebrała Dorota Soszyńska. Goście uroczystej gali mieli możliwość zapoznania się z ofertą kosmetyków naturalnych Oceanic oraz skorzystania z porad dermokonsultantek obecnych przy stoisku AA. Narodowy Konkurs Ekologiczny „Przyjaźni Środowisku” organizowany jest już od 13 lat przez Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. W plebiscycie oceniane są zarówno innowacyjne projekty dotyczące rozwiązań technicznych i inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska, jak i przedsięwzięcia z zakresu edukacji ekologicznej, co z roku na rok przyciąga coraz większą rzeszę samorządów, przedsiębiorstw, placówek edukacyjnych oraz organizacji pozarządowych. Zdaniem ekspertów nagroda jest jednym z najbardziej pożądanych i prestiżowych wyróżnień związanych z ochroną środowiska. Wyróżnienie podkreśla działania na rzecz ekologii, a laureaci tworzą grupę liderów promujących nowe rozwiązania ekologiczne dostosowane do obowiązujących norm europejskich.
magazynkosmetyki.pl
Pierwsza Drogeria Natura w Świdnicy
Drogerie Natura otworzyły 9 marca swój pierwszy sklep w Świdnicy. Sieć drogerii przyjaznych klientom zaprasza do swojej nowej lokalizacji o powierzchni 186 mkw. Z okazji otwarcia nowego sklepu Drogerie Natura przygotowały szereg atrakcji, m.in. zakupy z nagrodami, upusty cenowe na wybrane produkty. Ponadto na klientów nowej drogerii czekają promocje rabatowe, o których klienci będą mogli dowiedzieć się z przygotowanej specjalnie na tę okazję gazetki dostępnej w sklepie oraz na stronie internetowej Drogerii Natura (www.drogerienatura.pl).
Zdjęcie skóry przed stosowaniem kremu
Zdjęcie skóry po 6 tyg. stosowania kremu
8 | AKTUALNOŚCI
Nowe marki w Euro Fragrance
Euro Fragrance, która reprezentuje w Polsce na zasadach wyłączności wiele międzynarodowych marek selektywnych, powiększyła portfolio o dwie nowe ekskluzywne marki: Juvenę (kosmetyki do pielęgnacji twarzy) oraz Marlies Möller (kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji włosów). Od 2000 r. firma wprowadza i buduje pozycję wielu prestiżowych międzynarodowych marek perfumeryjnych i pielęgnacyjnych, takich jak: Prada, Carolina Herrera, Paco Rabanne, Nina Ricci, Valentino, Valmont, Payot, AnnaYake i John Frieda. Wiele z nich ma w swojej ofercie niekwestionowane gwiazdy rynku i bestsellery nieschodzące z pierwszych miejsc sprzedaży, jak choćby zapach 1 Million Paco Rabanne.
Siarkowa Moc w TV
16 marca 2012 r. Barwa rozpoczęła mediową kampanię reklamową z serią Siarkowa Moc. Spot reklamowy będzie emitowany na antenie telewizji Polsat Café i będzie sponsorował program „Sexy Mama” z Kasią Cichopek jako prowadzącą.
Pokazy makijażu z W7
Kosmetyki angielskiej marki W7 cieszą się coraz większą popularnością. Konsumentki sięgają po produkty W7, doceniając tym samym ich wysoką jakość. Chcąc jeszcze bardziej wypromować markę i tym samym przybliżyć ją klientom, firma Wit Dystrybutor Kosmetyków rozpoczęła cykl pokazów makijażu z marką W7. Produkty, którymi maluje wizażysta Łukasz Bier, a także sposób posługiwania się nimi pokazują potencjalnym klientkom atuty W7 i skłaniają do zakupów. Każdy odwiedzający otrzymuje upominek wraz z katalogiem na temat całej gamy produktów, co więcej, wizażysta udziela porad, pomaga dobrać odpowiednie kosmetyki, wykonuje profesjonalny makijaż. Zarówno właściciele sklepów, jak i klientki są zadowoleni i mają nadzieję na następne, równie owocne pokazy. Do tej pory odbyły się cztery wizaże – dwa w Yvonne (Andrychów), jeden w Delmarze (Żywiec) i Marcie (Bieruń) cieszyły się dużym zainteresowaniem. W planach są już następne.
Oriflame Ecobeauty – poczwórnie certyfikowane
Nowa seria ekologicznych kosmetyków pielęgnacyjnych Ecobeauty oferuje kompleksową antyoksydacyjną pielęgnację skóry twarzy. Kosmetyki dzięki technologii Natural Pro Blend wzmacniają i chronią skórę twarzy, przywracając jej młodzieńczy, naturalny wygląd bez drobnych zmarszczek i cieni. Kosmetyki powstały zgodnie z wymogami czterech niezależnych organizacji: Ecocert, Fairtrade, Vegan Society oraz Forest Stewardship Council. Seria Ecobeauty Oriflame jest pierwszą linią kosmetyczną na świecie z segmentu kosmetyków popularnych uwierzytelnioną przez aż cztery rozpoznawalne organizacje społeczne dbające o zrównoważony rozwój planety.
Najpierw matka, teraz córka
Maria Seweryn, aktorka filmowa i teatralna, dołączyła do grona ambasadorek marki Soraya. Artystka będzie promować ekologiczną linię do pielęgnacji twarzy Bio Repair. W najnowszej reklamie wystąpi wraz z Krystyną Jandą, która jest związana z marką od maja 2011 r. Kampania reklamowa ruszyła 1 marca 2012 r. – Na ambasadorki marki Soraya powołujemy wyjątkowe kobiety, będące uosobieniem i odzwierciedleniem ducha marki. To kobiety z silną osobowością, ewoluujące, zarażające pasją – komentuje dyrektor generalny Cederroth Polska Jarosław Cybulski. Bio Repair to wyjątkowa linia kosmetyków stworzona na bazie naturalnych składników pochodzących z upraw ekologicznych. Powstała z myślą o kobietach ze skórą wrażliwą, skłonną do alergii, które oczekują od pielęgnacji skutecznego działania przeciwzmarszczkowego. Zapewnia specjalistyczne działanie naprawcze oraz redukuje odczucie dyskomfortu skóry wrażliwej. Do produkcji reklamy zostali zaproszeni najwybitniejsi specjaliści z branży, m.in.: Dariusz Kuc (reżyseria), Adam Torczyński (animacje), Tomasz Ossoliński (kreacje), Małgorzata Wielocha (make-up), Kacper Rączkowski (fryzury) oraz studio filmowe Tandem Taren – To (produkcja). Autorką scenariusza jest sama Krystyna Janda. Nowa reklama nawiązuje tematycznie do poprzedniej kampanii z udziałem Krystyny Jandy.
Eko Holding prognozuje wzrost sprzedaży Zarząd Eko Holding SA prognozuje, że w pierwszym półroczu 2012 r. wypracuje przychody ze sprzedaży na poziomie 869,5 mln zł – to oznacza wzrost o prawie 27% w porównaniu z wynikiem osiągniętym w pierwszej połowie 2011 r. (685,1 mln zł). EBITDA ma wynieść 17,6 mln zł – to poziom zbliżony do wyniku z pierwszego półrocza 2011 r. – Za nami pierwsze dwa miesiące 2012 r., które każą nam patrzeć w przyszłość z większym optymizmem. Ubiegły rok przeznaczyliśmy na konsolidowanie naszej grupy, optymalizację kosztów oraz otwarcia placówek, które przynoszą korzyści grupie dopiero po pewnym czasie. Dostrzegamy też zmiany w otoczeniu rynkowym – powoli wzrastają marże – oczekujemy, że w kolejnych kwartałach 2012 r. zbliżą się do poziomu z lat 2009-2010 – powiedział Krzysztof Gradecki, prezes zarządu Eko Holding SA. 2011 rok był okresem dynamicznego rozwoju sieci sklepów należących do Eko Holdingu. Należy jednak pamiętać, że proces otwierania nowych placówek w pierwszym okresie obniża rentowność działalności – nowe sklepy ponoszą stałe koszty w pełnym wymiarze od samego początku rozpoczęcia działalności, a zakładaną zyskowność osiągają w późniejszym okresie. Na koniec 2011 r. działało 299 supermarketów Eko, 22 placówki Aligator, 746 sklepów Rabat oraz 150 drogerii Jasmin.
magazynkosmetyki.pl
Fa stawia w tym sezonie na sport
Wiosna to czas, kiedy wielu konsumentów na nowo próbuje ułożyć swoje relacje z regularnie uprawianym sportem. Bieganie, rower, aerobik, siłowania, basen – by zrzucić kilka zbędnych kilogramów przed latem, gotowi jesteśmy na sportowe wyzwania. Marka Fa oferuje zatem właśnie teraz nową linię, która pomoże we właściwej pielęgnacji ciała zwłaszcza przy zwiększonej aktywno-
ści. Dezodoranty Fa Sport Double Power zapewniają 72-godzinną ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i potem. Ich działanie oparte jest na unikatowej technologii: kapsułki Duo Micro pochłaniają wilgoć i jednocześnie zapobiegają rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za przykry zapach. Dezodoranty Fa Sport Double Power dostępne są w trzech wariantach: Sporty Fresh z nutą kwiatową, Cool Fresh o chłodzącym świeżym zapachu, a także Power Boost o męskim korzennym zapachu. Izotoniczne żele pod prysznic Fa Sport Double Power rewitalizują skórę po wysiłku fizycznym. Jak to działa? Izotoniczny kompleks minerałów z solami magnezu, wapnia i sodu rewitalizuje skórę po uprawianiu sportu i zachowuje równowagę nawilżenia skóry. Efekt to rozluźnienie mięśnie dzięki relaksującej i pielęgnującej taurynie uwalnianej przez gorącą wodę. A po prysznicu… balsam do ciała Fa Sport Double Power zapewniający pielęgnację izotoniczną i 72-godzinne nawilżenie. Formuła, na której opiera się działanie produktu, intensywnie pielęgnuje i rewitalizuje zmęczoną skórę. A wykorzystany mocznik i tauryna odbudowują izotoniczną równowagę skóry. Balsam wchłania się bardzo szybko, a efekt relaksujący jest odczuwalny zaraz po zastosowaniu.
Douglas zaprasza konsumentki do Akademii Makijażu
Aż 81% Polek twierdzi, że potrafi wykonać dobry make-up. Jednocześnie 34% z nich ma trudności z doborem podkładu. Z drugiej strony 2/3 pań deklaruje, że może zrezygnować z tuszu do rzęs, a 99% z różu – kosmetyków najprostszych w użyciu i gwarantujących natychmiastowy efekt. Takie zaskakujące wnioski płyną z najnowszego sondażu TNS OBOP dla Douglas Polska. Wizażyści i styliści są zgodni – Polki nie do końca wiedzą, jak wykonać makijaż, który podkreśli atuty ich urody. Dlatego Douglas wspólnie z marką Estée Lauder rozpoczyna ogólnopolską akcję „Zostań swoją wizażystką”. Na bezpłatne warsztaty można zapisać się na stronie www.akademiadouglas.pl. Od marca do września w największych miastach odbędzie się 36 spotkań w ramach Akademii Makijażu, w których weźmie udział blisko 450 kobiet. – Akademia Makijażu to cykl praktycznych warsztatów w naszych perfumeriach, podczas których panie nie tylko zdobędą cenne wskazówki, ale też pod okiem wizażystów Douglas i Estée Lauder samodzielnie wykonają swój make-up. Stawiamy na naukę oraz zabawę makijażem – mówi Elżbieta Plichta, PR manager Douglas Polska. Nagrodą dla sześciu pań, autorek najlepszych kreacji makijażowych, będzie sesja zdjęciowa w magazynie „Pani” oraz wystawa ich zdjęć w Douglas House of Beauty, największej perfumerii w Polsce, w warszawskiej Arkadii. Wyniki badania TNS OBOP sugerują, że dla większości Polek najważniejszą cechą makijażu jest jego naturalność (61% wskazań), a tylko co setna pani zwraca uwagę na trwałość makijażu (5%). - Nude look to niemal nasza cecha narodowa. Polki niechętnie sięgają po odważne kolory cieni do powiek czy pomadek głównie dlatego, że mają trudności z dopasowaniem ich do swojego typu urody. Natomiast trwałość makijażu, która dla wizażysty jest jednym z najważniejszych kryteriów, w świadomości Polek właściwie nie istnieje – mówi Magdalena Przygoda, wizażystka Douglas Polska. Sondaż TNS OBOP potwierdza, że Polki, choć cenione na świecie za urodę i styl, w obszarze makijażu potrzebują dobrego doradcy, który podzieli się swoją wiedzą i nauczy prostych trików makijażowych. – Dlatego chcemy być dla kobiet przewodnikiem po świecie piękna, chcemy pokazać, że znając odpowiednie techniki, makijażem można się bawić, mieć z tego fun i zyskać poczucie pewności siebie, które pozwala realizować cele zawodowe i prywatne – mówi Elżbieta Plichta. Partnerem Akademii Makijażu jest Estée Lauder – jedna z największych i najbardziej znanych firm kosmetycznych na świecie. Makijaż Estée Lauder to nie tylko innowacyjne kosmetyki wysokiej jakości, ale też awangarda trendów kreowanych przez światowy autorytet – Toma Pecheux, dyrektora ds. makijażu. Fundamentem marki jest przekonanie, że każda kobieta może być piękna. Podstawą pięknej skóry jest jej codzienna pielęgnacja oraz dopasowany makijaż, a sekret makijażu tkwi w odpowiednim podkładzie. – Jesteśmy pewni, że nauka makijażu na kosmetykach Estée Lauder oraz praktyczne porady pozwolą uczestniczkom Akademii Makijażu poczuć się i wyglądać pięknie – podsumowuje Magdalena Ziemińska, marketing manager marki Estée Lauder. Kalendarz Akademii Makijażu: Kraków, CH Bonarka – 24.03. i 25.03.2012 Katowice, Silesia – 27.04. i 28.04.2012 Poznań, Galeria Malta – 25.05. i 26.05.2012 Gdynia, Klif – 22.06. i 23.06.2012 Wrocław, Galeria Dominikańska – 31.08. i 01.09.2012 Warszawa, Arkadia, Douglas House of Beauty – 21.09. i 22.09.2012
Tomasz Kopeć odpowiedzialny za nową strategię detaliczną Interchem i Polbity
22 lutego br. rada nadzorcza spółki Interchem SA powołała Tomasza Kopcia na stanowisko wiceprezesa zarządu Interchem SA i jednocześnie wiceprezesa zarządu Polbita Sp. z o.o. Tomasz Kopeć będzie odpowiedzialny za realizację nowej strategii detalicznej połączonych sieci Drogerie Aster oraz Natura. Jako wiceprezes spółek Interchem oraz Polbita będzie nadzorował pion biznesu detalicznego, który po fuzji marek Drogerie Natura oraz Aster obejmuje prawie 400 sklepów detalicznych w całej Polsce. Odpowiedzialny będzie także za wdrożenie nowej strategii detalicznej połączonych sieci. Kopeć pełni funkcję wiceprezesa spółek od 1 marca 2012 r. Doświadczenie zawodowe zdobywał w firmach doradztwa strategicznego i restrukturyzacyjnego, takich jak Roland Berger Strategy Consultants, Kolaja & Partners i Deloitte. Realizował projekty dla firm zarówno handlowych, jak i produkcyjnych w Polsce i za granicą. Zajmował się także projektami wspierającymi proces M&A, takimi jak due diligence czy integracja poakwizycyjna. Przez ostatnie 4 lata był związany z międzynarodową firmą doradczą Roland Berger, która opracowała również nową strategię dla połączonych sieci Drogerie Natura i Aster. Był szefem zespołu doradczego odpowiedzialnego za tworzenie tej strategii. Tomasz Kopeć jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej. Prywatnie interesuje się zabytkową motoryzacją. Jego hobby to pływanie na kanadyjce. W wolnych chwilach uprawia narciarstwo biegowe oraz zjazdowe. W pracy zawodowej ceni kapitał ludzki, pracę zespołową i dobrą atmosferę, która wpływa na powodzenie realizowanych projektów.
kosmetyki | kwiecień 2012
10 | AKTUALNOĹšCI
magazynkosmetyki.pl
kosmetyki | paĹşdziernik 2011
12 | AKTUALNOŚCI
Paese w Galerii Malta
Dziesiąte z kolei stoisko firmowe kosmetycznej marki Paese z początkiem marca rozpoczęło pracę w poznańskiej Galerii Malta. Właściciel marki, firma Euphora, ujawnia, że w planach na pierwszą połowę tego roku przewidziane są jeszcze trzy kolejne własne punkty sprzedaży. Krakowska firma Euphora na rynku funkcjonuje od 8 lat. Specjalizuje się w produkcji oraz dystrybucji kosmetyków kolorowych z bogatą zawartością składników pochodzenia naturalnego, takich jak minerały, olejki, woski, kompleksy witamin C, A, PP, B i E czy naturalne filtry przeciwsłoneczne. Jej asortyment składa się przede wszystkim z produktów do makijażu twarzy (podkłady, pudry, róże, bazy pod fluid, korektory), oczu (cienie do powiek, tusze do rzęs, kredki, eyelinery), ust (pomadki, błyszczyki, konturówki) i paznokci (lakiery, odżywki, zmywacze). Firma dystrybuuje także akcesoria kosmetyczne, a stopniowo poszerza asortyment o kosmetyki pielęgnacyjne i zapachy. Produkty Paese dostępne są w ponad 1,8 tys. drogerii w całym kraju, zaś właściciel marki rozwija sieć stoisk własnych zlokalizowanych w centrach handlowych (m.in. w Łodzi, we Wrocławiu, w Krakowie). Marka obecna jest także poza granicami Polski – trzy stoiska firmowe działają w Dubaju, kosmetyki eksportowane są także do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Włoch, Hiszpanii, Szwecji, Czech, Ukrainy czy Iranu. Firma Euphora rozwija także drugą markę kosmetyczną Alkemika przeznaczoną do sprzedaży bezpośredniej.
Pyrek lokalną ambasadorką Gillette Venus
Niezwykle utalentowana lekkoatletka, wielokrotna Mistrzyni Polski, która nieraz zdobywała dla naszego kraju medale mistrzostw świata i trzykrotnie walczyła o medale olimpijskie. Monika Pyrek została pierwszą ambasadorką marki Gillette Venus w Polsce. Polska tyczkarka swoją ciężką pracą próbuje przełamać stereotyp, że skok o tyczce to sport tylko dla silnych mężczyzn. Jest nie tylko utytułowaną zawodniczką, ale również atrakcyjną kobietą, która spełnia się nie tylko w sporcie, ale także w życiu prywatnym. Monika powtarza, że przede wszystkim jest kobietą, a dopiero potem lekkoatletką, która skacze o tyczce. Dlatego zawsze stara się wyglądać atrakcyjnie. Idąc na trening, na skocznię, nigdy nie zapomina o lekkim makijażu. Śmieje się, że to taka broń na przeciwniczki, o której wspominał kiedyś Andrzej Niemczyk, trener kobiecej siatkówki. Świadomość, że wygląda nienagannie, dodaje jej pewności siebie. Sport i idące za tym ciężkie treningi wiążą się z częstą zmianą otoczenia, a to wymaga szczególnej troski i dbałości o całe ciało. Przede wszystkim delikatna skóra nóg narażona jest na wiele czynników mechanicznych, takich jak słońce, wiatr czy chłód, które mogą mieć negatywny wpływ na skórę, wysuszając ją i wywołując nadwrażliwość. Dlatego dla Moniki liczy się pielęgnacja, która jest zarazem precyzyjna i delikatna. Produkty Gillette Venus ProSkin, które powstały z myślą o skórze wrażliwej, zapewnią precyzyjne golenie oraz przyjemną i wygodną pielęgnację. Są odpowiedzią na potrzeby Moniki. – Piękne i zadbane nogi to atut każdej kobiety. Jestem bardzo dumna i szczęśliwa, że zostałam zaproszona do współpracy z Gillette Venus. Bycie twarzą marki Venus w Polsce to prawdziwe wyróżnienie, a sama już od lat jestem wierną użytkowniczką produktów tej marki – mówi Monika Pyrek.
magazynkosmetyki.pl
Kampania promocyjna Rexony
W marcu trwała kampania promocyjna marki Rexona. Agencja Walk Creative opracowała koncepcję działań, łącząc wizerunek Małgorzaty Sochy jako ikony mody oraz ambasadorki marki. Fabryka Pomysłów odpowiada natomiast za mechanizm loterii i jej realizację. Nagrodą główną w trwającej do 30 marca br. loterii były zakupy ze stylistką gwiazd o wartości 7 tys. zł. Ponadto uczestniczki miały szansę stać się właścicielkami jednej z 750 bransoletek marki Tous. Mechanizm promocji opiera się na losowaniu zwycięzców wśród osób, które dokonały zakupu co najmniej jednego antyperspirantu Rexona i wysłały SMS lub zarejestrowały się na stronie internetowej Rexony.
Sephora wymieniała stare na nowe Sephora wraz z początkiem wiosny rozpoczęła akcję „Odważ się na zmianę i wymień stare na nowe !” zachęcającą do wiosennego remanentu w kosmetyczkach. W ramach akcji sklepy tej sieci udzielały 50% rabatu na zakup kosmetyków do makijażu marki Sephora w zamian za pozostawienie w perfumerii odpowiednika danego produktu dowolnej marki, także używanego, lub opakowania po nim. Kampania, która rozpoczęła się 19 marca i potrwała do 1 kwietnia, objęła wszystkie kategorie produktów do makijażu: podkłady, pudry, cienie, kredki, maskary, szminki, lakiery do paznokci oraz pędzle do makijażu. Jej celem było zachęcenie klientów do zapoznania się z bogatą ofertą kosmetyków kolorowych marki Sephora, by mieli okazję wypróbować je i przekonać się o ich wyjątkowej jakości – a to wszystko w niezwykle korzystnej cenie.
BESTSELLERY | 13
Bestsellery sieci kosmetycznych w lutym 2012 KOSMETYKI SELEKTYWNE ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA DAMSKA
DIOR J’adore 50 ml 285,00 JIMMY CHOO Jimmy Choo 60 ml 299,00 DONNA KARAN DKNY Be Delicious 229,00
DIOR Fahrenheit 50 ml 245,00 PACO RABANNE One Million 50 ml 225,00 ARMANI Acqua Di Gio H. 50 ml 215,00
ESTÉE LAUDER Double Wear fdt podkład 159,00 BENEFIT They’re Real mascara 95,00 LANCÔME Hypnose mascara 135,00
LANCÔME Visionnaire 30 ml 295,00 REXALINE Hydra Dose krem do twarzy 50 ml 295,00 STRIVECTIN Sensitive krem do twarzy 60 ml 389,00
KOSMETYKI SELEKTYWNE ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
VALENTINO Valentina 50 ml 299,00 CALVIN KLEIN Sheer Beauty 50 ml 275,00 CALVIN KLEIN Euphoria 50 ml 275,00
COLISTAR Mascara Infinito 69,00 LANCÔME Hypnose Baby Doll mascara 135,00 MIROCELL 2000 Nail Repair 75,00
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA
PACO RABBANE One Million 50 ml 225,00 CARROLINA HERRERA 212 Vip Men 50 ml 214,00 HUGO BOSS Boss. Bottled 50 ml 239,00
ESTÉE LAUDER Revitalizing Supreme Globale Crème Globale 30 ml 240,00 SHISEIDO Benefiance Concentrated Anti-Wrinkle Eye Cream 15 ml 265,00 DOUGLAS XSmal Essentialis Face 50 ml 11,90
KOSMETYKI masowe polskie MAKIJAŻ
PIELĘGNACJA CIAŁA
PIELĘGNACJA TWARZY
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
SENSIQUE Matt Finish Foundation podkład matujący 7,99 MY SECRET Extra Lash tusz pogrubiający 9,99 KOBO PROFESSIONAL Intense Pen Eyeliner 19,99
ZIAJA Płyn do demakijażu oczu dwufazowy 8,39 DELIA Micelarny płyn do demakijażu 7,79 SORAYA Kolastyna Elastan krem tłusty 9,69
NATURA Krem do rąk glicerynowo-oliwkowy 1,99 DELIA Happy Hand krem do rąk na zimę 4,39 EVELINE Młode dłonie serum do rąk 6,99
JOANNA Ultra Color System szampon do blondów 9,49 FARMONA Radical mgiełka wzmacniająca 9,99 NATURIA Szampon pokrzywowy 5,89
KOSMETYKI polskie i zagraniczne MAKIJAŻ
GOSH Maskara Boost Your Lasheh 44,00 L’ORÉAL Volume Million Lashes tusz to rzęs 49,99
PIELĘGNACJA TWARZY
ZAPACHY
CALVIN KLEIN Euphoria Blossom woda toaletowa 50 ml 169,99 REXONA Men Power dezodorant spray 150 ml 10,65 DOVE Original dezodorant spray 150 ml 10,29
GARNIER Podstawa Pielęgnacji mleczko 200 ml skóra sucha i wrażliwa 12,50 LIRENE Cera normalna i mieszana tonik nawilżający bezalkoholowy 200 ml 12,99 SORAYA Art & Diamonds diamentowe odmładzanie skóry 50+ krem na dzień 50 ml 24,00
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
PIELĘGNACJA CIAŁA
*ceny są uśrednione
PANTENE Pro-V włosy gęste i mocne szampon do włosów 250 ml 10,49 L’ORÉAL Elseve Color Vive szampon do włosów farbowanych 400 ml 13,29 GLISS KUR Hair Repair odżywka do włosów suchych i zniszczonych 200 ml 9,49
NIVEA Regenerujący balsam do ciała SOS 250 ml 13,49 DOVE Firming balsam do ciała 250 ml 13,99 EVELINE Niewidzialne rękawiczki krem do rąk 100 ml 6,29
kosmetyki | kwiecień 2012
14 | NOWOŚCI | MASOWE Malinowa maska do ciała
Neonowe cienie
Paleta matowych cieni do powiek, które niezwykle łatwo się rozprowadzają. Wyróżnia je mocny pigment – są nasycone intensywnymi barwami, dzięki czemu tworzą efekt wyjątkowego i odważnego makijażu, a spojrzenie czynią ciepłym i efektownym. Komplet stanowi pięć cieni w intensywnych kolorach, które można łączyć ze sobą, z kolei do uzyskania bardziej stonowanego efektu kolory z palety można mieszać z cieniami w ciemniejszych odcieniach, np. czarnym, szarym. Cena: 26,50 zł Dystrybutor: Wit
Do higieny intymnej
Łagodny płyn do higieny intymnej przeznaczony jest do codziennego stosowania. Działanie oleju oliwkowego wspomagają kwas mlekowy oraz alantoina i D-panthenol. Cena: 8,10 zł Dystrybutor: Ziaja
magazynkosmetyki.pl
Kremowa maska modeluje sylwetkę i działa antycellulitowo. Lecznicza woda siarczkowa i biała glinka odnawiają, regenerują skórę oraz usuwają toksyny. Olej arganowy, wyciągi z alg oraz masło shea odżywiają i ujędrniają skórę, przeciwdziałając procesom starzenia. Aromat leśnych malin relaksuje i odpręża, a skóra pozostaje aksamitna i gładka. Cena: 61 zł Dystrybutor: Malinowy Zdrój
Delikatnie oczyszcza
Mleczko do demakijażu skutecznie usuwa makijaż, przywracając skórze naturalne pH. Jest hipoalergiczne, ma delikatną kompozycję zapachową. Cena: ok. 8 zł Dystrybutor: Ziaja
Orchidea rewitalizuje
Krem rewitalizujący z kwasem hiaruronowym stanowi odpowiedź na potrzeby skóry kobiet, u których pojawiły się pierwsze oznaki starzenia. Wyjątkowe działanie krem zawdzięcza ekstraktowi z orchidei połączonemu z kwasem hialuronowym, dzięki tym składnikom produkt wyczuwalnie poprawia witalność skóry, przywracając jej młodzieńczą jędrność i gładkość. Preparat łączy w sobie wszystkie walory pielęgnacyjne: działa odmładzająco, głęboko nawilżając, odżywia i redukuje zmarszczki. Regularnie stosowany modeluje owal twarzy, rozświetla i rewitalizuje skórę. Krem bardzo dobrze się wchłania i stanowi doskonałą kurację dla skóry wymagającej szybkiej poprawy kondycji i wzmocnienia. Cena: ok. 8 zł Dystrybutor: Miraculum
Słodka depilacja
Plastry z miodowym woskiem doskonale przylegają do ciała, dzięki czemu usuwają zbędne owłosienie szybko i dokładnie. Systematycznie stosowane osłabiają włosy i spowalniają ich odrost. Zawartość składników aktywnych dodatkowo pielęgnuje skórę podrażnioną zabiegiem. Miód wygładza i odżywia naskórek oraz łagodzi podrażnienia. Wykazuje też wyjątkowe działanie odkażające i oczyszczające. Dzięki cudownym właściwościom miodu plastry idealnie odpowiadają na potrzeby skóry wrażliwej. W zestawie znajduje się również oliwka. Cena: 11 zł Dystrybutor: Miraculum
kosmetyki | kwiecień 2012
16 | NOWOŚCI | MASOWE Ochrona przed prostowaniem
Cienie z jedwabiem
Olejek antycellulitowy
Olejek do skóry Alterra z brzozą i pomarańczą zapobiega cellulitowi i łagodzi jego zewnętrzne objawy. Dzięki połączeniu olejku limetkowego oraz pestek moreli kosmetyk nie tylko łagodnie pielęgnuje skórę, ale też rozpieszcza orzeźwiającym zapachem. Zawartość olejków z awokado, oliwek, jojoby, orzechów makadamia, pestek winogron oraz miąższu owoców rokitnika zwyczajnego pomaga w intensywnej regeneracji i znacznie poprawia elastyczność skóry. Dodatkowo preparat szybko się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną, odżywioną i pięknie pachnącą. Regularne stosowanie pozwala na zredukowanie objawów cellulitu i uzyskanie aksamitnie gładkiej oraz sprężystej skóry. Cena: 17,29 zł Dystrybutor: Rossmann
W propozycjach na sezon wiosna-lato 2012 znajdują się zarówno wyraziste makijaże, jak i delikatne, pastelowe kolory w stylu nude. Marka Virtual podąża za tym trendem i w palecie kolorów cieni Virtual Silky oferuje 12 kolorów, z których każda dziewczyna wybierze coś modnego dla siebie. Cienie zostały wzbogacone o pielęgnujący jedwab, który jest naturalnym nawilżaczem. Zmniejsza on utratę wody, nawilża i wygładza skórę, dzięki czemu czyni ją gładką i aksamitną. Nowe cienie z jedwabiem mają miękką konsystencję, a nakładanie ich na powiekę jest bardzo przyjemne. Cena: 8 zł Dystrybutor: Multicolor Distribution
Termo-Spray do prostowania włosów z serii Loton Professional przeznaczony jest dla osób prostujących włosy przy użyciu prostownicy lub suszarki. Skutecznie chroni włosy przed destrukcyjnym działaniem wysokiej temperatury. Formuła stylizująca zapewnia długotrwały efekt prostych włosów, a naturalne proteiny jedwabiu nadają im połysk i gładkość. Cena: 12 zł Dystrybutor: Loton
Holenderskie klimaty
12 letnich odcieni lakierów z najnowszej kolekcji w idealny sposób odzwierciedla panujący tam klimat. Kolory są mocno nasycone i wyraziste. Znajdziemy tu ciepłe barwy, takie jak intensywny pomarańczowy, czerwony, koralowy i różowy, oraz nieco chłodniejsze, np. błękitny, kremowo-zielony czy fioletowy. Jest też kilka kolorów natury. Do wielu kolorów dodano płatki masy perłowej, dzięki czemu kolory mają jeszcze większą głębię. Cena: 49 zł Dystrybutor: OPI
Maseczka kolagenowa
Maseczka kolagenowa z fito-kolagenem, ginkgo biloba i algami dostosowana jest do pielęgnacji każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej i pozbawionej kolorytu. Dzięki zawartości fito-kolagenu, który ma właściwości przeciwrodnikowe, przeciwdziała procesowi starzenia się, a obecne w jej składzie czynne składniki nawilżają, ujędrniają i odżywiają skórę. Maseczka wspomaga regenerację skóry, uzupełniając niedobór kolagenu oraz utrzymując w tkankach optymalny poziom nawilżenia. Systematyczne stosowanie maseczki sprawia, że skóra staje się świeża, sprężysta i jedwabiście gładka w dotyku.. Cena: 9,99 zł Dystrybutor: Świt Pharma
Pewna ochrona
Dzięki specjalnie opracowanej formule płyn do higieny intymnej Dove Intimo zapewnia łagodną pielęgnację – chroni przed podrażnieniami, nie naruszając naturalnej równowagi okolic intymnych. Nie tylko myje, ale też pozostawia przyjemne uczucie świeżości na cały dzień. Neutralne pH oraz kwas mlekowy zawarty w Dove Intimo sprawiają, że można bez obaw używać go każdego dnia. Cena: 10,99 zł Dystrybutor: Unilever magazynkosmetyki.pl
kosmetyki | kwiecień 2012
18 | NOWOŚCI | MASOWE Z cząsteczkami srebra
By nogi nie ciążyły
Krem do zmęczonych i obolałych nóg marki Floslek Pharma zawiera wyciąg z kasztanowca, który poprawia elastyczność ścianek naczyń krwionośnych. Dodatkowymi składnikami wspomagającymi proces zmniejszania opuchlizny i zapobiegania jej jest wyciąg z arniki górskiej oraz witamina E. Idealna do masażu konsystencja kremu oraz składniki aktywne zapewnią naszym nogom natychmiastową ulgę i nawilżenie. Na koniec połóż się z nogami ułożonymi wyżej niż reszta ciała, np. na poduszce lub oparciu kanapy. Poprawisz krążenie krwi i zmniejszysz uczucie ciężkości.. Cena: ok. 10 zł Dystrybutor: Floslek
Antybakteryjny żel do mycia twarzy Acne Line to połączenie nanocząsteczek srebra, olejku z drzewa herbacianego oraz wyciągu z kozieradki. Zapobiega tworzeniu się zaskórników, odblokowuje pory i hamuje rozwój bakterii. Żel redukuje zmiany trądzikowe i zapobiega powstawaniu nowych, zmniejsza także podrażnienia i zaczerwienienia. Cena: 8,49 zł Dystrybutor: Świt Pharma
Odświeża kolor
Magnetyczny lakier
Magnetic Nail Art Kit to lakiery do paznokci z drobinkami metalu, które przyciągane przez magnes tworzą oryginalny manikiur. Zestaw zawiera: lakier Pupa Magnetic Nail Polish, magnes do poziomych pasków, magnes do ukośnych pasków. Lakier może być używany bez magnesu w celu osiągnięcia metalicznego efektu. Cena: 39 zł Dystrybutor: Baltic Company
Marmurkowy manikiur
Fantazyjny, oryginalny manikiur bez ograniczeń. Marka Color Club przedstawia kolekcję lakierów pękających Fractured. Sześć niesamowitych kolorów, które pozwolą stworzyć unikatowe wzory na paznokciach. Będą one niczym małe dzieła sztuki. Cena: 29 zł Dystrybutor: Euro Fashion
Naturalne receptury
Receptura produktów należących do serii Z Apteczki Babuni oparta jest głównie na naturalnych składnikach. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu, wiedzy zakorzenionej w tradycji ziołolecznictwa i medycynie ludowej udało się stworzyć produkty spełniające najwyższe wymagania pielęgnacyjne. Cena: 6,50 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Joanna
magazynkosmetyki.pl
Szampon zapewnia ochronę i połysk włosom farbowanym, pozwala na optymalne mycie nienaruszające naturalnej równowagi biologicznej skóry głowy. Ma działanie silnie nawilżające i rewitalizujące, chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dzięki naturalnym składnikom: wyciągom z czarnej borówki i z pestek wiśni pospolitej, oraz mikroemulsjom silikonowym włosy odzyskują miękkość, blask i jednolitość włókien. Cena: 48 zł Dystrybutor: Kemon
kosmetyki | kwiecień 2012
20 | NOWOŚCI | MASOWE Bez uczucia lepkości
Wyjątkową nowością Dove jest propozycja dla dłoni, które potrzebują silnej regeneracji i odżywienia – krem do rąk Dove Regenerating Nourishment. Dzięki podwójnej (w porównaniu z innymi produktami tej kategorii) ilości składników odżywczych zapewnia jedwabistą gładkość oraz zdrowy i piękny wygląd skóry dłoni. Stosowany na noc pozwala na szybką regenerację suchej, potrzebującej odżywienia skóry. Krem regenerująco-odżywczy jest wygodny w użyciu – szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Cena: 8,90 zł Dystrybutor: Unilever
Na jędrny biust
Innowacyjna formuła skoncentrowanego serum 4D do modelowania biustu opracowana w laboratorium Verona Products Professional ujędrnia biust, sprawiając, że staje się większy, podniesiony i idealnie kształtny. Kompleks wyselekcjonowanych ekstraktów roślinnych, działając bezpośrednio na tkankę łączną, likwiduje wszystkie czynniki wpływające na utratę elastyczności skóry. Naturalna betaina chroni błonę komórkową oraz stymuluje syntezę kolagenu odpowiedzialnego za witalność i sprężystość naskórka. Zawartość protein kaszmiru zapewnia skórze dogłębny poziom nawilżenia, niezwykłą jędrność i idealną gładkość. Wyciąg z magnolii relaksuje, rozluźnia i działa przeciwstresowo. Cena: ok. 10 zł Dystrybutor: Verona Products Professional
Domowe wybielanie
Biała Perła System to produkt opracowany przez lekarzy stomatologów, którego efektem jest szybkie, bezpieczne i skuteczne wybielanie zębów w warunkach domowych. Preparat rozjaśnia przebarwienia szkliwa przy użyciu stomatologicznego żelu wybielającego, który umieszcza się w indywidualnie dopasowanych aplikatorach i stosuje aż do momentu uzyskania pożądanego poziomu wybielenia – nawet do pięciu odcieni. Aktywny składnik żelu wybielającego to bezpieczny dla szkliwa nadtlenek karbamidu, który stosowany jest przez stomatologów na całym świecie. Cena: 51 zł Dystrybutor: Vitaprodukt
Na ładny rysunek brwi
Henna w kremie pozwala na szybką i wygodną koloryzację brwi i rzęs. Kremowa konsystencja i specjalny aplikator umożliwiają precyzyjne nałożenie preparatu. Dostępna w dwóch wariantach kolorystycznych: czarna, brązowa. Bardzo wydajna (wystarcza na co najmniej dziesięciokrotne zastosowanie). Cena: 5,30 zł Dystrybutor: Verona Products Professional
Nowa seria do włosów
Długie, lśniące, gęste i puszyste włosy – oto ideał. Umiejętne wydobycie i podkreślenie ich naturalnego piękna sprawia, że czujemy się pewne siebie, atrakcyjne. W nowych produktach marki Mariage tradycyjne składniki połączono w nowoczesnych formułach. Atrakcyjne zapachy, skuteczne receptury rozwiązujące najczęstsze problemy dla najbardziej popularnych typów włosów. Cena: ok. 13 zł Dystrybutor: Miraculum
magazynkosmetyki.pl
Radosny początek dnia
Puma prezentuje najnowszą edycję, którą dodaje do swoich unikatowych zapachów lifestyle’owych: Yellow dla niej i Green dla niego. Te dwa zapachy czerpią inspirację z pięknego kraju, jakim jest Jamajka. Poczucie optymizmu i pozytywnej energii inspiruje, aby wstać i zacząć dzień ze wspaniałym samopoczuciem. Baza utrwalająca Cena: 75 zł (40 ml) Makijaż oka może być bardzo efektowny, ale Dystrybutor: Siroscan bywa nietrwały. Cienie do powiek często osypują się i rolują na powiekach, a kredka łatwo się ściera. Dzięki swojej kremowej konsystencji baza pod cienie Cashmere Eyeshadow Base nie tylko ułatwia nałożenie kosmetyków, ale też intensyfikuje ich kolor i utrwala makijaż aż do 15 godzin. To doskonałe rozwiązanie także na wielkie wyjścia, gdy liczy się trwałość makijażu. Cena: 27 zł Dystrybutor: Dax Cosmetics
kosmetyki | kwiecień 2012
22 | NOWOŚCI | MASOWE Skoryguje to, co trzeba
Magnetyczny lakier 3D
Lakier do paznokci marki Ingrid Cosmetics w sześciu magicznych kolorach dostępnych w eleganckim ekspozytorze. Magnetic Magic 3D zawiera metaliczne drobinki, które poddane działaniu dołączonego magnesu tworzą na płytce paznokcia trójwymiarowe wzory magnetyzujące każde spojrzenie. Cena: ok. 12,50 zł Dystrybutor: Verona Products Professional
Jak mus, to mus
Musy do ciała to pomoc w porannym rytuale pielęgnacji ciała. Dzięki nowoczesnej formule kremowo-żelowej musy do ciała Garniera nie kleją się i są natychmiast absorbowane. Cena: ok. 14 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
Wielozadaniowy modelujący mus do twarzy Royal Face Modeller 4 in 1 Make-up o kremowej konsystencji ułatwiającej skuteczną aplikację łączy w sobie zalety: bazy, korektora, fluidu oraz bronzera. Jaśniejszy odcień pianki skutecznie spełni funkcję korektora. Jest idealny do ukrycia wszelkich niedoskonałości cery. Doskonale spisuje się także jako baza pod makijaż. Wygładza skórę, przygotowując ją na aplikację fluidu. Jest także doskonały jako podkład, bowiem ujednolica koloryt skóry. Ciemniejszy mus ma za zadanie wymodelować twarz. Trick polega na tym, aby pokryć nim wszystkie te partie twarzy, które uważamy za przeszkadzające urodzie. Z powodzeniem możemy go także stosować jako róż. Zawiera witaminy C i E. Cena: 25,50 zł Dystrybutor: Bell
Przeciw cellulitowi
Skoncentrowany preparat o silnym działaniu antycellulitowym, który dzięki składnikom wyszczuplającym i ujędrniającym skórę wspomaga redukcję cellulitu. Substancje aktywne wchodzące w skład receptury wykazują właściwości wygładzające, pomagają redukować tkankę tłuszczową i przyspieszać tempo przemiany materii w komórkach skóry. Dzięki temu staje się ona miękka w dotyku, elastyczna, a jednocześnie delikatna. Cena: 16,99 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Pielęgnacja z akcentem na upiększanie
Kobiety oczekują różnych rezultatów na skórze twarzy: chcą nawilżać, ujednolicać i rozjaśniać cerę, zakrywać niedoskonałości, maskować cienie czy też zmniejszać widoczność zmarszczek. Uzyskanie widocznego rezultatu na każdy problem skóry wymagało do tej pory stosowania kilku produktów oraz poświęcania temu odpowiedniej ilości czasu. Krem BB Beauty Balm Perfector wzbogacony został w pigmenty mineralne, by lekka i komfortowa konsystencja idealnie rozprowadzała się na skórze, tworząc jednolity efekt makijażowy. Po aplikacji skóra jest gładka, świetlista, wypoczęta. Cena: ok. 20 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
Aromatyczny peeling
Peeling cukrowy trzcinowy do ciała Orange & Cinnamon (pomarańcza z cynamonem) stworzony na bazie cukru trzcinowego i innych surowców naturalnych, takich jak: olejek pomarańczowy, olej awokado, lecytyna, witaminy C i E. Nie zawiera parabenów, sztucznych barwników i konserwantów. Delikatnie ściera skórę, poprawia jej ukrwienie i jędrność, ułatwiając walkę z cellulitem. Doskonale przygotowuje skórę do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych, gdyż lepiej wchłania ona składniki odżywcze. Cena: 34 zł Dystrybutor: Stara Mydlarnia
magazynkosmetyki.pl
Dobry z natury
Krem na dzień Noni Care zawiera unikatową kombinację witamin, aminokwasów i mikroelementów pochodzących z soku owoców noni (Morinda citrifolia), naturalne ekstrakty z granatu i jagód acai oraz wyciąg z aloesu i mango. Efektywnie wygładza zmarszczki i przeciwdziała powstawaniu nowych, ma także właściwości liftingujące. Stymuluje syntezę kolagenu w komórkach skóry i odbudowuje barierę lipidową. Intensywnie nawilża i odżywia skórę. Cena: 20 zł Dystrybutor: Pulanna
kosmetyki | kwiecień 2012
24 | NOWOŚCI | MASOWE Kultowa maskara
Ziołowa koloryzacja
Z balsamami Henna Color można farbować włosy zawsze, kiedy tylko ma się na to ochotę, dowolnie często, na ten sam lub inny kolor, bez obaw o ich kondycję. Formuła produktu opiera się na ekstrakcie z henny oraz specjalnie wyselekcjonowanych składnikach barwiących, nie zawiera amoniaku i utleniaczy. Cena: 7 zł Dystrybutor: Venita
Wielkie rozświetlenie
Rozświetlający podkład w płynie, który natychmiastowo rozświetla cerę oraz jednolicie pokrywa skórę, wydobywając jej naturalne światło. Technologia płynnego światła zastosowana w pokładzie Lumi Magique sprawia, że skóra zyskuje nawet 30% więcej blasku, a błyszczenie jest w pełni zredukowane. Lumi Magique to również nawilżanie, idealne krycie oraz 12 godzin magicznej trwałości. Cena: 53 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
magazynkosmetyki.pl
Z okazji 20. urodzin swojej legendarnej maskary marka Max Factor postanowiła odświeżyć jej wygląd. Nowe eleganckie opakowanie spodoba się nawet najbardziej wymagającym konsumentkom, a jego zawartość potwierdzi jakość i długoletnie przywiązanie do marki. Nowe odsłony maskary 2000 Calorie zapewniają zaskakujący efekt pogrubienia nawet do 300% na trzy różne sposoby: Dramatic Volume dla prawdziwie spektakularnych rzęs, Waterproof Volume dla wodoodpornej objętości oraz Curved Brush Volume & Curl, który zjawiskowo podkręca nawet najbardziej niesforne rzęsy. Cena: 29,99 zł Dystrybutor: Procter & Gamble
Pierwszy zapach Heidi Klum
Żywiołowa mieszanka kwiatowo-orientalna odzwierciedla energię i zmysłowość Heidi. Elegancki zapach otwierają soczyste nuty mandarynki i gruszki wzbogacone o pikantny różowy pieprz. Nuta serca to ekskluzywny absolut mimozy, konwalia i słonecznik, które ustępują następnie miejsca w bazie ciepłym akordom wanilii, bobu tonka i piżma. Shine to zmysłowy zapach, który potrafi uzależnić. Cena: 80 zł (30 ml) Dystrybutor: Coty Polska
Nawilżenie 24 h
Kosmetyki z linii Olay Active Hydrating zapewniają skórze głębokie nawilżenie, chroniąc ją przez cały dzień. Bezpośrednio po ich użyciu skóra staje się bardziej jędrna i gładka, co daje poczucie komfortu i świeżości. Lekka i łatwo wchłaniająca się formuła opracowana na bazie aktywnych składników nawilżających Olay szybko nawilża skórę, dostarczając jej aktywnych składników odżywczych, oraz poprawia zdolność skóry do zachowania naturalnego nawilżenia na dłużej. Ponadto pomaga chronić skórę przed wysuszeniem – poprawia jej zdolność do zatrzymywania naturalnej wilgoci przez dłuższy czas, dając uczucie komfortu przez cały dzień. Cena: 16 zł Dystrybutor: Procter & Gamble
Superpianki
W ofercie Marion Kosmetyki pojawiły się dwa świetne kosmetyki do oczyszczania: głęboko oczyszczająca pianka do mycia twarzy (cera normalna i mieszana) oraz delikatna pianka do mycia twarzy (cera wrażliwa i naczynkowa). Doskonale oczyszczają skórę, eliminują zanieczyszczenia i wygładzają skórę, złuszczając martwy naskórek. Receptura pianek Marion Kosmetyki została oparta na pianie morskiej o właściwościach kojących i demineralizacyjnych. Magnez ułatwia prawidłowe funkcjonowanie komórek, a krzem nadaje skórze sprężystość i elastyczność, przeciwdziałając jej wiotczeniu. Cena: 7,40 zł Dystrybutor: Marion Kosmetyki
Dwa do wyboru
Dwa nowe podkłady MyFair. Podkład o płynnej konsystencji jest idealny dla osób o wrażliwej skórze wymagającej szczególnej pielęgnacji i nawilżenia. Sprawia, że cera wygląda jedwabiście gładko. Składniki nawilżające dostarczają wilgoci i zatrzymują wodę w skórze. Idealny dla osób, które preferują lekkie, naturalne podkłady. Zawiera jedwabne proteiny nadające cerze idealny odcień. Podkład matujący o przedłużonym działaniu to gwarantowana gładka cera i matowe wykończenie. Nadaje twarzy blask bez połysku. Gwarantuje doskonały efekt wygładzający, matujący i naturalny. Doskonale kryjący bez grubej warstwy. Przeznaczony do każdego rodzaju cery. Cena: 21,50 zł (tuba), 34 zł (butelka) Dystrybutor: Wit
Trochę inny french
Wbrew obiegowej opinii kultowy wygląd paznokci znany jako french manicure nie powstał we Francji, lecz w USA. Stworzony w połowie lat 70. przez Jeffa Pinka odniósł niebywały sukces na świecie i stał się uwielbianym przez kobiety stylem dekoracji paznokci. French Chic Art Decorating Nail Enamel Set + Template for Patterns wprowadza nutę szaleństwa do klasyki stylizacji paznokci – efektowne szablony wzorów, które przykleja się na płytkę paznokcia i uzupełnia jednym pociągnięciem białej farbki Art Cover. Chwilę po aplikacji paznokcie maluje się transparentnym lakierem Colour Finish, wybierając spośród sześciu apetycznych, mlecznych kolorów. Efekt przejdzie najśmielsze oczekiwania. Świeżość, barwa, blask, styl i trwałość. Cena: 16,30 zł Dystrybutor: Bell
Dla fanek eko
Eco Innovation to seria czterech delikatnych kremów nawilżających oraz mleczka i toniku, których podstawowym działaniem jest ochrona skóry przed wpływem zanieczyszczonego powietrza, destrukcyjnym działaniem wolnych rodników, a także powstrzymywanie procesów starzenia się skóry. Kremy przeznaczone są dla pań w różnym wieku i zawierają naturalne ekstrakty ziołowo-warzywno-owocowe, a także wyjątkowo cenny olej arganowy, kolagen morski, naturalny emulgator, masło shea, olej z oliwek, D-panthenol, mocznik oraz alantoinę. Stosowanie kremów, toniku i mleczka zapobiega utracie wody z naskórka, a także zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia wewnętrznego, który ma bezpośredni wpływ na jej stan sprężystości, jędrności, wygładzenia i komfortowego odczucia. Cena: 11-13 zł Dystrybutor: Mincer Pharma
Kolor – naturalnie!
Łagodna formuła z dodatkiem naturalnych składników – to recepta na uzyskanie naturalnie wyglądającego, ale intensywnego koloru włosów o zdrowym połysku. I właśnie takiego efektu oczekuje coraz więcej kobiet. Syoss, podążając za trendami z profesjonalnych salonów fryzjerskich, wprowadza linię do trwałej koloryzacji o niskiej zawartości amoniaku. Syoss ProNature łączy mieszankę intensywnych pigmentów koloru oraz siłę natury dzięki wykorzystaniu esencji z miłorzębu japońskiego i aloesu. Cena: 20 zł Dystrybutor: Schwarzkopf Professional
26 | NOWOŚCI | selektywne Żel na wypryski
Sebuspot to specjalnie opracowany żel na wypryski do stosowania miejscowego. Usuwa wszelkie zanieczyszczenia oraz pomaga w kontroli sebum. Jest łagodny, a zarazem bardzo skuteczny. W szczególności przeznaczony jest do stosowania na zaognione miejsca na skórze. Pomaga zmniejszyć zapalenie i zaczerwienienie skóry, wpływa kojąco, wysusza. Cena: 100 zł Dystrybutor: Protea Polska
Energetyczne cytrusy i ciepła wanilia
Orangia Bellissima to doskonale skomponowana i harmonijna woda toaletowa wykorzystująca terapeutyczne właściwości cytrusowych olejków eterycznych, które relaksują i odświeżają, łagodzą napięcie nerwowe i stres. To prawdziwa naturalna woda toaletowa, która zawiera aż 95% składników pochodzenia roślinnego, wyciągów kwiatowych i olejków eterycznych. Na zapach składa się hesperydowa nuta głowy: olejek eteryczny z włoskiej cytryny i jej liści, olejek eteryczny z afrykańskiego grejpfruta, olejek eteryczny z żółtej mandarynki. Delikatne nuty serca są kwiatową kompozycją z absolutu z jaśminu i płatków kwitnących pomarańczy. Nuty bazy to ciepła wanilia, organiczny balsam sumatrzański, karmel i białe piżmo. Cena: 160 zł Dystrybutor: Delarom
Wzmacniający balsam do włosów
Balsam pochodzący z ekologicznych produktów naturalnych bez żadnych chemicznych i toksycznych składników, przeznaczony jest do włosów cienkich, łamliwych i wypadających. Zawarty w balsamie glikogen wspomaga w sposób znaczący wzrost włosów, daje im witalność i blask. Cena: 199 zł Dystrybutor: New Group (dostępne w sieci Douglas)
magazynkosmetyki.pl
Szminka z połyskiem
Ultralekka, nieklejąca się pomadka Sheen Supreme MAC jest łatwa w nakładaniu i wygodna w noszeniu. Nadaje ustom piękny kolor i niezwykły blask. Tej wiosny stawiamy na delikatne i soczyste odcienie. Cena: 79 zł Dystrybutor: Estée Lauder
Luksus nawilżenia
Woda to najważniejsza substancja zapewniająca skórze piękno, gładkość i jędrność. Utrata wody, wynikająca z różnych czynników, takich jak przesuszenie czy starzenie się, powoduje, że skóra nie wiąże prawidłowo składników odżywczych, staje się zwiotczała i szorstka. W odpowiedzi na tę potrzebę Laboratoria La Mer opracowały luksusowy kosmetyk, który zapewni skórze ciągłe, długotrwałe nawilżenie – The Body Creme La Mer. Zawartość oceanicznych alg w kosmetyku działa kojąco na wysuszoną skórę. Dostarcza jej cennych składników odżywczych i pomaga przywrócić elastyczność i promienny wygląd. Cena: 887 zł Dystrybutor: Estée Lauder
Domowa Depilacja
Urządzenie do depilacji i-Light Pro opracowane zostało przez czołowego certyfikowanego dermatologa dr. Jeffreya Dovera i zatwierdzone zostało przez Food and Drug Administration (FDA), co świadczy o jego niezwykle wysokim poziomie bezpiecznego użytkowania. Badania kliniczne potwierdzają, że oferuje ono skuteczne i bezpieczne usuwanie owłosienia w domowym zaciszu. Przeznaczone dla kobiet i mężczyzn, jest delikatne dla skóry, a nowy zintegrowany czujnik skóry zapewnia, że tylko odpowiednie jej obszary zostają poddane zabiegowi. Cena: 1599 zł Dystrybutor: Remington
Wyszczuplająca kąpiel
Kąpiel łączy w sobie cztery ekskluzywne morskie składniki, które w widoczny sposób poprawiają kontury sylwetki, zapewniając jednocześnie dobre samopoczucie i relaks. Każda saszetka zawiera bezbarwny proszek, który należy wsypać do wanny wypełnionej ciepłą wodą (około 37°C). Zanurzenie się w tak przygotowanej kąpieli zapewnia optymalne działanie składników wyszczuplających. Aromaty lilii wodnej i morskich kwiatów gwarantują głęboki relaks. Po kąpieli (15-20 min) zaleca się wziąć chłodny prysznic, a następnie zastosować jeden z preparatów wyszczuplających firmy Phytomer. Cena: 102 zł Dystrybutor: For Spa
NOWOŚCI | APTECZNE | 27
Łagodzi i odkaża
Lekiem, który pomoże nie tylko świeżo upieczonym mamom w trudnym okresie poporodowym, ale także każdej kobiecie chcącej odpowiednio zadbać o swoją higienę intymną, jest Tantum Rosa (chlorowodorek benzydaminy). Jest to preparat do przemywania okolic krocza działający przeciwbólowo, przeciwzapalnie oraz antyseptycznie, dzięki czemu zapobiega infekcjom, a po porodzie zmniejsza ryzyko zakażenia rany. Cena: 32 zł Dystrybutor: Medagro International
Kuracja antycellulitowa
CelluFit to nowy suplement diety przeznaczony do walki z cellulitem. Jego działanie polega na wspomaganiu systemu limfatycznego za pomocą specjalnie dobranej kompozycji składników aktywnych. Pełna kuracja CelluFit składa się z trzech produktów: serii kapsułek aktywizujących system limfatyczny, żelu do ciała usprawniającego ukrwienie skóry i przemianę materii w skórze oraz antyseptycznego mydła peelingującego na bazie cynamonu. Cena: 78 zł Dystrybutor: VitaProdukt
Wspiera aktywne odchudzanie
AquaSlim Sport to preparat w formie skoncentrowanego płynu stworzony z myślą o tych, którzy pragną dać z siebie jeszcze więcej podczas wysiłku fizycznego oraz zdrowo i skutecznie pozbyć się zbędnych kilogramów. Zawarta w AquaSlim Sport L-karnityna bierze udział w przemianie tłuszczów w energię. Osobom aktywnym fizycznie poleca się większe spożycie L-karnityny. L-glutamina bierze udział w syntezie wielu aminokwasów oraz odgrywa kluczową rolę w złożonych procesach metabolicznych istotnych dla utrzymania właściwej wydolności fizycznej organizmu. Chrom jest potrzebny do właściwego działania insuliny oraz utrzymania właściwego poziomu cukru we krwi. Dlatego stosuje się go w celu pohamowania apetytu i chęci podjadania między posiłkami. Cena: ok. 82 zł Dystrybutor: VitaDirect
Chroniąca moc żurawiny
Uretin żurawina to połączenie dwóch składników o udowodnionej skuteczności we wspomaganiu prawidłowego funkcjonowania układu moczowego: żurawiny oraz oleju z nasion dyni. Żurawina zapobiega namnażaniu się bakterii w drogach moczowych, zmniejsza ryzyko infekcji, zapobiega ich nawrotom, wspomaga leczenie. Obecnie w wielu badaniach potwierdza się jej skuteczność w leczeniu chorób układu moczowego. Cena: ok. 30 zł Dystrybutor: Krotex Poland
Witaminki dla juniora
Preparaty VisolVit, przez wiele osób korzystnie kojarzone z dzieciństwa, mają bardzo wygodną formułę. VisolVit Junior Orange to saszetki z granulatem do rozpuszczania w wodzie. Mają przyjemny pomarańczowy smak i jest bardzo lubiany przez dzieci. Zaletą produktu jest również wygoda jego stosowania – raz dziennie. Cena: 12,37 zł Dystrybutor: Medagro International
Przydatne w każdym domu
Plasterki zawierają specjalny mocniejszy klej dostosowany do opatrywania uszkodzeń na dłoniach, które narażone są na duże obciążenia, częste ruchy i są miejscem najbardziej eksponowanym. Produkt jest wodoodporny, ale dzięki opatentowanej technologii aquaresist odprowadza nadmiar wilgoci z rany i jednocześnie nie dopuszcza, aby woda z otoczenia dostała się do rany. Dzięki temu plasterki idealnie sprawdzają się w wilgotnym środowisku podczas m.in.: pływania, zmywania, gotowania. Salvequick Finger Mix jest miękki i delikatny w dotyku, odporny na brud oraz bardzo elastyczny. Ma ultracienki, ale wysoko chłonny opatrunek. Produkt hipoalergiczny. Cena: 8,50 zł Dystrybutor: Cederroth Polska
kosmetyki | kwiecień 2012
28 | REKOMENDACJE | MASOWE
1
6
3
7
4
2 1. Żele dla (nie)grzecznych chłopców Ikoniczna marka Playboy wprowadza na rynek osiem żeli pod prysznic, do ciała i włosów o znanych zapachach wód toaletowych marki Playboy. Zapachy zostały zainspirowane najmodniejszymi na świecie imprezowymi miejscami: Hollywood, Vegas, Malibu, Miami, Ibiza, New York, London, Berlin. Teraz każdy mężczyzna, który marzy o życiu prawdziwego playboya, może rozpoczynać każdy dzień (i/lub noc) gotowy do zabawy, roztaczając wokół siebie zapach, któremu nie można się oprzeć.
2. Marmurkowa kolekcja Produkty zawierają w 100% naturalny, skoncentrowany miąższ z owoców pozyskiwany nieinwazyjną metodą (nie ze skórek owoców lub kwiatów drzew owocowych), zapewniają długotrwałe uczucie świeżości, komfortu oraz cudownie pielęgnują skórę. Dzięki zawartości miąższu kosmetyki z linii Fruit Extracts mają intensywny naturalny zapach.
3. Eliksir pięknych włosów Eliksir Piękności Syoss z olejkiem absolutnym zawiera wysoko skoncentrowane olejki pielęgnacyjne, które wyjątkowo szybko wnikają do wnętrza włosa z misją ich odżywienia i odbudowy. Dzięki nowemu eliksirowi włosy nabierają wspaniałego połysku, mocy i zdrowego wyglądu. Preparat otacza każdy włos niewidzialną warstwą ochronną, która nie obciąża włosów i nie powoduje ich przetłuszczenia. Dlatego może być stosowany na całej powierzchni włosów. Magia eliksiru przyda się zwłaszcza włosom z natury suchym, zniszczonym nadmierną stylizacją czy poddawanym działaniu zmiennych temperatur. magazynkosmetyki.pl
5
4. By dodać skórze energii Perfecta Cera Zmęczona to silnie regenerująca kuracja dla skóry, która straciła swój blask. Niedotlenienie zimą, przesuszenie latem, częste niedosypianie czy dieta odchudzająca sprawiają, że cera staje się matowa, szara i pozbawiona blasku. Preparaty z serii Perfecta Cera Zmęczona zawierają skoncentrowaną witaminę C, jagody goji oraz oleje arganowy i karotkowy, dzięki czemu szybko i skutecznie przywracają skórze zdrowy koloryt oraz usuwają wszelkie oznaki zmęczenia i stresu. Efektem ich działania jest dyskretnie rozświetlona, wygładzona i pełna życia cera.
5. Codzienny rytuał piękna Rośnie grupa kobiet świadomych tego, że nieodpowiednio pielęgnowana skóra ciała starzeje się znacznie szybciej. Bogate w składniki regenerujące kremy są tak samo potrzebne skórze ciała jak skórze twarzy. Passione Body jest odpowiedzią na najczęstsze problemy kobiecego ciała, takie jak cellulit, brak jędrności i elastyczności. Została opracowana z dużą starannością, tak by zapewnić skuteczne działanie. Produkty mają niezwykle przyjemne formuły i luksusowe zapachy zamieniające codzienną pielęgnację w rytuał piękna.
6. Cztery żywioły dla niego Lotto Sports wprowadza na polski rynek nową serię kosmetyków dla mężczyzn. Lotto Elementi to seria zapachów inspirowana czterema żywiołami: wodą, ogniem, powietrzem i ziemią. Łączy w sobie sportowego ducha walki z włoskim stylem i elegancją. Zapach Fire to aromaty bergamotki i cynamonu przemieszane z bursztynem i drze-
wem sandałowym, oddające osobowość mężczyzny – jego indywidualizm, zdecydowanie i przenikliwość. Air to klasyczny ożywczy zapach z wyraźnymi akcentami cytrusowo-korzennymi. Jego intensywne aromaty: cytryny i imbiru, przełamane wyraźną nutą kardamonu i drzewa sandałowego, pozwalają poczuć się rześko i świeżo. Water – odważny, wyrafinowany zapach, który umiejętnie łączy w sobie kwiatowe aromaty geranium i tymianku z ostrzejszymi: paczulą, muskiem i drzewem cedrowym. Oryginalny i zniewalający zapach Earth dla mężczyzn doskonale łączy w sobie słodkawą nutę wanilii i lawendy z gorzkawym aromatem drzewa cedrowego.
7. By pokonać cellulit Kosmetyki Yoskine Body mają zaawansowane antycellulitowe działanie redukujące komórki tłuszczowe na kilka sposobów. Peeling i koncentrat do ciała tworzą wyjątkowo skuteczną kurację antycellulitową dzięki świetnym recepturom o wysokich stężeniach składników i ich idealnym doborze. Jednym z wiodących składników w serii jest wyjątkowo skuteczny ekstrakt z karczocha, rzadko spotykany składnik, stosowany tylko w kosmetykach z najwyższej półki. Pobudza on rozpad tłuszczu w komórkach, rozbija złogi tłuszczowe w tkance łącznej, umożliwiając odpływ uwięzionego w tkankach nadmiaru limfy (działanie drenujące i pobudzające mikrokrążenie), dzięki czemu zmniejsza się widoczność cellulitu. Ekstrakt zapobiega też tworzeniu się nowych adipocytów i hamuje gromadzenie się w nich tłuszczu, co przeciwdziała ponownemu nadmiernemu odkładaniu się tkanki tłuszczowej i powstawaniu skórki pomarańczowej.
rekomendacje | selektywne | 29
1. Korygujący, ale bardzo delikatny Nowatorska, opatentowana technologia odpowiadająca wymogom każdej kobiety, świeżość i naturalny wygląd jednolitej cery przez cały dzień. Podkład tworzy ultracienki film, który błyskawicznie tuszuje niedoskonałości skóry. Kosmetyk pozostaje jednolity przez 12 godzin w każdym klimacie. Całkowicie chroni przed UV.
2. Zaostrza zmysły Boss Bottled Sport to zapach energetyczny, świeży, niezaprzeczalnie męski. Natychmiastowe uderzenie ostrych cytrusowych nut grejpfruta, skórki yuzu i różowego ziarna pieprzu wyostrza zmysły, wzmaga odruchy umysłu i ciała. Lawenda i kardamon połączone aldehydową mgiełką są siłą napędową stojącą za tym zapachem, dającą moc umysłowi swoimi motywującymi, technologicznie zaawansowanymi metalicznymi właściwościami. Otwarcie męska i utrzymująca się moc wetiweru, fasoli tonka oraz paczuli w nutach bazowych zapewnia niezachwianą i wytrwałą drogę do sukcesu.
3. Boska gardenia Rozbłyskujące preludium soczystych owoców leśnych i soczystej gruszki odkrywa drogę do bogatego kwiatowego serca. Luksusowe płatki gardenii wzmocniono kremowym ciepłem kwiatu frangipani podkreślonym przez smakowity aromat paczuli i brązowego cukru.
Gorgeous Gardenia jest hymnem pochwalnym dla lekkości pierwszych kwiatów na krzewach i uzależniającego bogactwa ich pełnego rozkwitu. Rezultat jest przepięknie kobiecy.
i kremowa konsystencja panna cotty w połączeniu z łagodnym piżmem i intrygującą drzewną paczulą ostatecznie uwodzi wyjątkową włoską elegancją.
4. Do ust i policzków
Ujędrniająca kuracja do biustu Collistar poprawia jędrność i elastyczność skóry piersi. To fantastyczny „kosmetyczny biustonosz”, którego nie widać, ale który podtrzymuje piersi, nawet te większe. Ten innowacyjny produkt został specjalnie stworzony, aby wzmocnić skórę na biuście, która z upływem czasu oraz po ciąży, karmieniu piersią lub odchudzaniu ma tendencję do wiotczenia. Ma działanie odbudowujące, uelastyczniające, przeciwstarzeniowe i nawilżające. Szybko się wchłania, ma przyjemny odświeżający zapach. Kosmetyk dostępny w perfumeriach Douglas.
Wprowadzenie do pielęgnacyjnej linii nawilżającej balsamu do ust i policzków było niecodziennym pomysłem. Klucz do jego sukcesu? To podręczne, zgrabne opakowanie, któremu nie można się oprzeć, właściwości nabłyszczające i sprytne połączenie funkcji pielęgnacyjnych z makijażem. Unikatowa formuła łącząca kwas hialuronowy i olejek z cylindrycy błyskawicznie wygładza i nawilża usta. W 2012 r. został wprowadzony nowy odcień pearly glow. Perłowe cząsteczki podkreślają kontur ust i nadają im soczystość, a na policzkach pięknie łapią promienie słońca. Efekt jest bardzo naturalny, pełen świeżości i blasku.
5. Wyrafinowana i świeża Nowy zapach w eleganckim i typowo włoskim stylu Salvatore Ferragamo. Inspirowany silną więzią, jaka łączy markę ze stylowymi młodymi kobietami, które cechuje ponadczasowa kreatywność, nowoczesne podejście oraz szczypta zuchwałości. Lekkie iskrzące nuty porzeczki przyprawione różowym pieprzem nadają naturalnym nutom roślinnym radosny i nieco zuchwały charakter. Kreatywna, kwiatowa nuta serca to wynik fuzji zroszonych płatków jaśminu i różowej piwonii, a także szykownie kobiecej róży. Lekka
6. Na ładny biust
7. Aż chce się malować… Artistry prezentuje dwie palety kolorów, które odpowiadają obecnym trendom w modzie i kolorystyce w nadchodzącym sezonie wiosna/lato 2012. Escape to Paradise to idealny zestaw dla eleganckich i pewnych siebie kobiet, które podążają za światowymi trendami. Kolekcje obejmują dwa zestawy poczwórnych różów do policzków i cieni do powiek – cienie w czterech odcieniach i cztery róże dostępne są w eleganckich kompaktach. Dodatkowo oferowane są dwa podwójne błyszczyki do ust oraz dwie kredki do oczu.
4
3
1
6 7 2 5 kosmetyki | kwiecień 2012
30 | REKOMENDACJE | apteczne
4 3 5
1
7 2
1. Na mocniejsze włosy Przykładem linii produktów przeciwdziałających wypadaniu włosów jest Novoxidyl. Kuracja tymi preparatami przeciwdziała utracie włosów, wzmacnia je, ma też działanie przeciwłupieżowe oraz wspomaga odżywianie cebulek włosowych. Utracie włosów przeciwdziała triaminodil. Substancja ta ma właściwości silnie normalizujące funkcje cebulki włosowej, m.in. ogranicza nadmierne wydzielanie łoju, dzięki czemu przyczynia się do zmniejszenia procesu wypadania włosów, a także stymuluje ich wzrost.
2. Wygładzające mleczko Mleczko do ciała Eucerin eliminuje przyczyny suchości skóry. Nawilża i wygładza skórę. Redukuje jej szorstkość i napięcie. Lekka i szybko wchłaniająca się formuła (emulsja typu olej w wodzie). Eliminuje ryzyko podrażnień i alergii: nie zawiera parabenów, PEG i substancji zapachowych. Idealne dla skóry suchej, szorstkiej i napiętej.
3. Precyzyjne oczyszczanie Dwufazowy płyn do demakijażu precyzyjnie zmywa makijaż twarzy i oczu (także wodoodporny). magazynkosmetyki.pl
6
Odświeża i dokładnie oczyszcza skórę bez naruszania jej naturalnej bariery lipidowej. Uzupełnia braki naturalnie obecnych w skórze lipidów. Odbudowuje i długotrwale wzmacnia strukturę cementu międzykomórkowego warstwy rogowej naskórka. Przywraca skórze miękkość i gładkość.
4. Łagodzi podrażnienia Mustela Stelatopia balsam intensywnie natłuszczający głęboko nawilża oraz natłuszcza skórę dziecka, pozostawiając ją gładką i elastyczną. Dzięki aktywnym składnikom naturalnym, takim jak wosk carnauba, balsam tworzy na powierzchni skóry dodatkową barierę zabezpieczającą przed wnikaniem czynników zewnętrznych, a zaczerwienienie, obrzęk, ból i swędzenie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
5. Regenerujący krem Krem Cicalfate przyspiesza regenerację podrażnionego naskórka. Działa jak naturalny plaster ochronny. Zapobiega nadkażeniom podrażnień skóry, koi i łagodzi podrażnienia dzięki wodzie termalnej Avène z uzdrowiska dermatologicznego.
6. Różny wiek – różne potrzeby skóry Nowość na rynku suplementów diety wspomagających zwalczanie oznak starzenia. W aptekach pojawiła się gama produktów Skinelle – innowacyjny program wspomagający walkę z oznakami starzenia. Linia Skinelle ma kategoryzację wiekową, unikatowe składniki oraz witaminy w maksymalnych dawkach. Dzięki temu suplement diety Skinelle to idealne uzupełnienie dla codziennej pielęgnacji skóry dostosowane do potrzeb kobiet w różnym wieku.
7. Przeciwcellulitowy olejek Oliwka zawiera koktajl trzech olejów roślinnych (sezamowy, z orzechów laskowych i macadamia), które w połączeniu z ekstraktem z kakao pomagają w rozkładzie i uwolnieniu nagromadzonych zapasów tłuszczu. Z kolei dziesięć olejków eterycznych dodanych do formuły olejku przyspiesza odpływ wody oraz nagromadzonych toksyn i odblokowuje nabrzmiałe tkanki. Olejek ma przyjemną konsystencję, która ułatwia wykonanie masażu – natychmiast wchłania się w skórę, pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku.
kosmetyczne marki | 31
Juicy Couture – w tej marce kryje się radosna strona kobiecości Juicy Couture założyły w 1996 r. projektantki Gela Nash-Taylor i Pamela Skaist-Levy. Zdolnemu duetowi udało się dobrze wypromować markę, głównie poprzez celebrytki, które nosiły ubrania z widocznym logo, m.in. MadonnĘ, która pokochała słynne welurowe dresy.
50 ml 315 zł
50 ml 315 zł
tekst: Lidia Lewandowska
T
o typowy amerykański sen: od małej firmy do przedsiębiorstwa z milionowymi obrotami. Juicy Couture postawiło na kolekcje ready-to-wear, buty, kostiumy kąpielowe, zegarki, okulary, biżuterię, okulary optyczne, galanterię skórzaną i w końcu zapachy dla kobiet i dziewcząt. Oferuje również ubranka dla dzieci i szeroką gamę psich akcesoriów. W 2003 r. pojawiła się także kolekcja dla mężczyzn, ale głównymi adresatkami marki pozostają wciąż kobiety.
Soczystość Juicy
Pierwszym zapachem był po prostu Juicy Couture. Debiut był tak udany, że niemal od razu panie postanowiły pójść za ciosem i wykreować kolejny zapach. Można to streścić niemal bajkowo, choć to zupełnie prawdziwa historia… Dawno, dawno temu w Los Angeles, w Pacoima, dwie młode damy stworzyły zapach Juicy, który pachniał najdoskonalszą modą. Następnie jednogłośnie stwierdziły: „Chwileczkę! Pragniemy więcej!” – zapach powinien być wykwintny i luksusowy. Niezależnie jednak od tego, jaki będzie, musi pozostać soczysty! I tak powstał zapach Viva La Juicy. Smakowita mieszanka soczystej mandarynki, dzikich jagód, wiciokrzewu, gardenii i płatków jaśminu, a także bursztynu, drzewa karmelowego, wanilii, drzewa sandałowego oraz pralinek. Brzmi zachęcająco? A jakże! Dobre wyniki sprzedaży Viva La Juicy pokazują, że kobiety chcą zapachu luksusowego, ale takiego, który ma w sobie jakąś radosną przekorę, nonszalancję, dziewczęcy urok.
Jest Juicy, jest zabawa…
Po sukcesie dwóch pierwszych kompozycji, które okazały się dodatkowo doskonale sprzedającymi się zapachami – Juicy Couture i Viva La Juicy, Juicy Couture rozbłysło nowym dekadenckim zapachem. magazynkosmetyki.pl
To zapach dziewczyny, która jest w centrum zainteresowania, nazwany Couture Couture i zainspirowany przez Zoe (córkę Geli). Idealnym mottem tego zapachu mogą być słowa: „Gdziekolwiek idzie Zoe, tam jest dobra zabawa – tak więc zrób to wszystko, czego nie powinnaś…”. Taka wizja kobiety radosnej, szczerej, bezkompromisowej, odważnej, przekornej, kochającej życie została zamknięta w buteleczce bardzo ornamentowej, szczególnie finezyjny jest tu korek, ale do tego są amulety, kokardka – słowem: na bogato. A zapach? Akord różowego winogrona kontrastuje z kwiatem pomarańczy, mandarynki, śliwki, wiciokrzewu i kremowego drzewa sandałowego. To zapachowe skrzyżowanie pozytywnej energii i pewnej dozy lenistwa. A co charakteryzuje kobietę lepiej niż kontrasty i przekora…?
Powrót hipiski
Najbardziej soczyste przesłanie świata: pokoju i miłości. I couture oczywiście – to Peace, Love & Juicy Couture. Inspirowana naturalną urodą i duchową wolnością hipisowska wibracja została uchwycona. Nasze odwieczne poszukiwanie radości i szczęścia zostało zaspokojone z Peace, Love & Juicy Couture, wymyślną eau de perfum, aby wydobyć tkwiące w wielu kobietach (nawet tych, które Woodstock znają z opowieści babć i dziadków) dziecko kwiat. To połączenie aromatów świeżo ściętych kwiatów z bardzo kobiecymi harmoniami drzewnymi. Swoisty koktajl kwiatu drzewa cytrynowego, magnolii gwiaździstej, maku malibu, wiciokrzewu, kwiatu lipy, ekstraktu irysa, czystego kwiatu paczuli i spowijającego wszystko piżma. Butelka w stylu boho. Pokryty turkusowymi kamieniami szlachetnymi, cygańskimi amuletami i dziewczęcymi pomponami flakon wyraża wolność i nieskrępowaną radość życia przynależną każdej hipisce. W Polsce zapachy Juicy Couture sprzedawane są w sieci Douglas.
32 | rynek | sprzedaż
Drogerie
odpowiadają już za ponad 41% rynku kosmetyków w Polsce
Największym kanałem dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce są sklepy drogeryjno-kosmetyczne, które, według szacunków zawartych w najnowszym raporcie PMR „Rynek dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce 2012 analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2012-2014” w 2011 tekst: Lidia Lewandowska roku odpowiadały za 41,2% sprzedaży rynku. Sprzedaż artykułów kosmetycznych w sklepach drogeryjno-kosmetycznych w Polsce w podziale na sklepy sieciowe i niezależne (mln zł), 2007-2012
2007
3060
2008
2 141
3904
2009
1976
4750
2010
1780
5642
2011 s
1429
6538
2012 p
7558 sklepy sieciowe
1329 1089 sklepy niezależne
s – szacunek p – prognoza Źródło: raport „Raport dystrybucji artykułów kosmetycznych w Polsce 2012. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2012-2014”, PMR Publications, 2012
magazynkosmetyki.pl
S
egment ten rozwija się dwutorowo – na znaczeniu szybko zyskują sieci na czele z liderem rynku Rossmannem, podczas gdy niezależne tradycyjne placówki radzą sobie coraz gorzej, a ich liczba i udział w rynku z roku na rok kurczą się. Sieci drogerii to kanał, który obecnie najszybciej umacnia swą pozycję. Dzieje się tak na skutek zwiększania liczby placówek przez poszczególne sieci, a zwłaszcza Rossmanna, który w zeszłym roku otworzył 100 nowych punktów. Ponadto drogerie sieciowe zwiększają sprzedaż na pojedynczą placówkę. Sieci przyciągają atrakcyjną ofertą cenową, częstymi promocjami, szerokim asortymentem średniej półki cenowej oraz służącą pomocą obsługą. Są również dogodnie zlokalizowane: w centrach handlowych, na głównych ulicach, w miejscach o dużym natężeniu ruchu, co sprawia, że można w nich zrobić zakupy po drodze, bez potrzeby udawania się gdzieś dalej. Według szacunków PMR sprzedaż kosmetyków w drogeriach przekroczyła 7,8 mld zł w 2011 roku, co w porównaniu z rokiem poprzednim, stanowiło wzrost o 11%. Tym samym udział sklepów drogeryjnych w rynku artykułów kosmetycznych zwiększył się do 41,2% w 2011 roku. Siłą napędową kanału drogeryjnego są w ostatnich latach szybko rozwijające się sieci sklepów na czele z Rossmannem. W ciągu ostatnich pięciu lat sieci podwoiły wartość sprzedaży produktów kosmetycznych, tym samym zwiększając swój udział w całym rynku z 20,9% w 2007 roku do ponad 34,2% w 2011 roku. Agresywna ekspansja sieci drogeryjnych, w połączeniu z rozwojem sieci supermarketów i dyskontów na terenie kraju, prowadzi do kurczenia się liczby tradycyjnych drogerii, które nie są w stanie konkurować z tak silnymi graczami. W rezultacie w latach 2007-2011 łączna liczba sklepów drogeryjnych zmniejszyła się o ponad 1500, a ich udział w rynku spadł do 7% w roku 2011. W konsekwencji na 2012 rok PMR prognozuje wzrost sprzedaży w sieciach o prawie 16% do 7,6 mld zł, podczas gdy sprzedaż artykułów kosmetycznych w całym segmencie drogerii wzrośnie o ok. 10% i przekroczy 8,6 mld zł. Z uwagi na to iż sklepy tradycyjne przyłączające się do sieci franczyzowych notują z reguły niższe obroty niż sklepy już istniejące w sieciach, wzrost sprzedaży nie będzie aż tak dynamiczny, jak by to wynikało z liczby nowo zintegrowanych sklepów. W kolejnych latach sieci drogerii będą nadal umacniały swą pozycję kosztem niezależnych sklepów, które nie będąc w stanie sprostać konkurencji, coraz liczniej będą przyłączały się do sieci lub rezygnowały z dalszej działalności. W rezultacie, według szacunków PMR, udział sklepów sieciowych w liczbie drogerii ogółem wzrośnie z obecnych 35% do 52% w 2013 roku.
DOSSIER | pielęgnacja włosów | 33
W poszukiwaniu
fot. Schwarzkopf Professionnal
ideału
tekst: Lidia Lewandowska
S
przedaż kosmetyków do pielęgnacji włosów to bardzo stabilny segment. Dane rok do roku utrzymują się na zbliżonym poziomie i nie widać tu żadnych oznak sinusoidy. W minionym roku Polacy na zakup szamponów wydali ponad 762 mln zł (o 1,5% mniej niż w roku poprzednim), a na odżywki – więcej niż 337 mln zł (tu wzrost o 4,3 % ). W tabelkach z wynikami kilku ostatnich lat widać nieznaczny spadek wartości w sprzedaży szamponów (wielkość sprzedaży niemal na niezmienionym poziomie) i delikatny wzrost wartości sprzedaży odżywek. Największą popularnością cieszą się szampony o pojemności 300-500 ml (ok. 55% wartościowo) oraz nieco mniejsze, 200-300 ml (25,9% wartościowo). Wśród odżywek prym wiodą wciąż produkty standardowe (65,8% wartościowo), a na kolejnych pozycjach znajdują się odżywki w sprayu i maski.
Konkurencyjnie
Na pewno jest to rynek bardzo dynamiczny, wciąż odnotowujący istotne wartości sprzedaży. – Rynek szamponów i kosmetyków do pielęgnacji włosów od dłuższego czasu regularnie rośnie. Na ten dynamiczny wzrost wpływają między innymi zwiększone wymagania konsumentów i wzrost ich świadomości. Konsumenci coraz częściej podstawową higienę włosów i skóry głowy uzupełniają odpowiednimi produktami kondycjonującymi, dobranymi indywidualnie do ich potrzeb. Zauważalny staje się trend dotyczący specjalizacji szamponów i kosmetyków do pielęgnacji włosów, co w konsekwencji daje coraz szerszą gamę produktów
Polki generalnie nie są zadowolone ze swoich włosów. Jedne uskarżają się na zniszczone końcówki, inne na przesuszenie, a jeszcze inne na zbyt szybkie przetłuszczanie. Wyspecjalizowanych kosmetyków do pielęgnacji jest cała masa. Jednak bardzo trudno znaleźć produkt, który w 100% spełnia oczekiwania konsumentek.
– mówi Małgorzata Brożyna, dyrektor handlowy w firmie Barwa. Szampon jest kosmetykiem kupowanym bardzo regularnie z prozaicznego powodu – zużywa się dość szybko (coraz więcej Polaków myje włosy codziennie) i to powoduje konieczność pójścia do sklepu i nabycia kolejnej butelki. – Średnio miesięcznie na pielęgnację włosów wydajemy ok. 20-25 zł. W przypadku jedno-, dwuosobowych rodzin częściej sięgamy po mniejsze pojemności (200-250 ml), natomiast dla większych gospodarstw domowych sprawdzają się większe, rodzinne opakowania (ok. 500 ml) – dodaje. Przedstawicielka rynkowego lidera Procter & Gamble Martyna Kostrzyńska jest absolutnie przekonana, że to segment mocno perspektywiczny, choć zdecydowanie trzeba na nim wykazać się dużą aktywnością, by zgarnąć swój udział w rynkowym torcie. Tu rzeczywiście nowość goni nowość. – Rynek produktów do pielęgnacji włosów jest rynkiem wysoce konkurencyjnym, a konsumentki tej kategorii chętnie eksperymentują i sięgają po nowości. Nadal największy udział w sprzedaży produktów pielęgnacyjnych przypada szamponom. Segment odżywek natomiast, nadal mniej konkurencyjny względem rynku szamponów, wykazuje się dużym potencjałem wzrostu, co świadczy o rosnących potrzebach polskich nabywców. Coraz więcej konsumentów zdaje sobie sprawę z tego, że szampon wraz z odżywką to podstawa codziennej pielęgnacji. Dlatego w odpowiedzi na rosnącą świadomość klientów większość wprowadzanych na rynek linii produktów przeznaczonych do pielęgnacji włosów zawiera przynajmniej te dwa kosmetyki – podkreśla Kostrzyńska. kosmetyki | kwiecień 2012
34 | DOSSIER | pielęgnacja włosów
Galopująca specjalizacja
Rynkowi eksperci zauważają, że w przypadku kosmetyków do włosów mamy do czynienia z bardzo rozbudowaną półką. Coraz trudniej znaleźć szampony uniwersalne, familijne. Środek ciężkości przesuwa się ku produktom działającym na konkretne problemy. Konsumentki znajdują zatem kosmetyki dostosowane do typu włosa (cienkie, normalne, kręcone etc.), podstawowego problemu, z jakim się borykamy (włosy suche, tłuste, wypadające, zniszczone), ale też do efektu, jaki chcemy osiągnąć (kosmetyki zwiększające objętość, prostujące, podkreślające skręt włosa, chroniące kolor przed wypłukiwaniem, dodające blasku). Nikogo już nie dziwią osobne linie dla blondynek, brunetek i rudych. Pojawiają się coraz liczniej kosmetyki eko, pozbawione na przykład silikonów czy parabenów. Na etykietach przybywa informacji o magicznych formułach, bogactwie zastosowanych składników, które pozwolą właściwie zadbać o włosy. Najczęściej w jednej linii mamy już nie tylko odżywkę (i to nie tylko tradycyjną do spłukiwania, wciąż wybieraną przez 80% konsumentek pod względem liczby sprzedanych produktów, ale też lżejsze warianty w sprayu), maskę, czasem również serum wzmacniające. Hitem ostatnich miesięcy są olejki. Świetnie sprawdzają się w przypadku suchych włosów, a zadowolone konsumentki wskazują na rozmaite warianty użycia (na włosy mokre jako mocniejsza odżywka, ale też jako forma ochrony podczas suszenia włosów gorącym powietrzem). Aleksandra Jaśkowiec, product trainer marki Gosh, uważa, że popularność olejków to pokłosie powrotu mody na naturalność. – Ostatnio bardzo popularny staje się olejek arganowy pozyskiwany z drzewa arganu rosnącego w południowo-zachodnim Maroku. Jest on bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), ma działanie antyoksydacyjne, bowiem zawiera dużą dawkę witaminy E, która jest w wyższym stężeniu niż w oliwie z oliwek. Stosowany w pielęgnacji włosów bardzo szybko wzmacnia ich strukturę i przywraca upragnioną miękkość i sprężystość. Może być wcierany w skórę głowy, aby poprawić żywotność włosów, natomiast aplikowany na końcówki włosów zapobiega ich rozdwajaniu. Tworzy też na włosach bardzo wysoką ochronę przed promieniami UVA/UVB – mówi. Widać również na półce z kosmetykami do pielęgnacji produkty inspirowane kosmetykami profesjonalnymi. Wiele kobiet postrzega marki fryzjerskie jako lepsze dla włosów. Niestety, barierą dla wielu pań jest wysoka cena tychże marek. Kosmetyki z „professional” w nazwie lub komunikowane poprzez „wybór stylistów”, „używane w salonach” niosą proste przesłanie: jesteśmy produktami najwyższej klasy, ale w przystępnej cenie. A to nęci…
Tradycyjne odżywki górą
Odżywki i inne kosmetyki kondycjonujące nadal stanowią tylko 1/5 wszystkich sprzedanych kosmetyków do pielęgnacji. O ile sama odżywka jest dość powszechnie używana przez kobiety w wieku 25-45 lat, to na przykład maski traktowane są
Martyna Kostrzyńska, PR manager Procter & Gamble
Z badań przeprowadzonych przez ekspertów marki Pantene wynika, że aż 90% kobiet nie jest zadowolonych z wyglądu swoich włosów. Dlatego chcąc pomóc Polkom jeszcze lepiej zadbać o włosy i ułatwić wybór produktów odpowiednich dla indywidualnych potrzeb ich włosów, eksperci marki Pantene przez siedem ostatnich lat prowadzili zaawansowane technologicznie badania i testy. Pozwoliły one na nowo zdefiniować główne rodzaje włosów i opracować trzy nowe linie produktów indywidualnie dostosowanych do właściwości i potrzeb danego rodzaju włosów: do włosów normalnych, cienkich oraz farbowanych. W skład nowych linii oprócz szamponu oraz odżywki do codziennej pielęgnacji wchodzą także tzw. odżywki intensywne: serum, maska oraz krem do włosów, po które konsumentki sięgają coraz chętniej i częściej. Intensywne odżywki zawierają większą dawkę składników odżywczo-regenerujących niż tradycyjne odżywki i są bardziej wyspecjalizowane, tzn. stworzone z myślą o przeciwdziałaniu konkretnym problemom włosów.
dość nieufnie. Konsumentki zarzucają im zbyt duże obciążanie włosa, co może być powodowane po prostu za dużą porcją nałożoną jednorazowo na włosy. Walory maski za to docenią klientki, które zmagają się z naprawdę podniszczonymi włosami, gdyż efekt działania jest widoczny niemal od razu po zastosowaniu. Marketerzy próbują zachęcać konsumentki do sięgnięcia po odżywki i maski właśnie poprzez podkreślenie ich waloru lekkości, naturalności, efektu wzmocnienia, jaki dają włosom. Tak więc nawet kobiety, które boją się obciążania włosów dodatkowym kosmetykiem, mogą dać zielone światło odżywkom i maseczkom.
Pomiędzy pielęgnacją a stylizacją
W kosmetykach do pielęgnacji włosów widać wyraźne inspiracje kosmetykami z kategorii pielęgnacji twarzy i ciała. Są przecież bardziej skoncentrowane maseczki, ale też lżejsze balsamy, lotiony, mleczka, jedwabie, sera. Konsumentkom może wręcz to nieco mieszać w głowie: czym się właściwie między sobą różnią? Coraz częściej spotykamy również formuły, które stają się ogniwem pośrednim między pielęgnacją a stylizacją włosów, np. balsamy prostujące czy mleczka podkreślające loki. Kosmetyczne fanki mogą wszak od nadmiaru propozycji wpaść w nadmiar stosowania, co niczego dobrego fryzurze nie wróży. Bo jak ktoś nałoży odżywkę, a potem jeszcze do rozczesania rozpyli kolejną w sprayu, wygładzi włosy jedwabiem, wmasuje w nie piankę, ułoży fryzurę i utrwali ją lakierem, to klapnie ona szybko. Przesada nigdy nie jest przecież wskazana.
Umiarkowane przywiązanie do marki
Aleksandra Jaśkowiec, product trainer Gosh Cosmetics
Mimo spadku w branży kosmetycznej szampony i odżywki sprzedają się dobrze. Wzrost zauważalny jest zwłaszcza w kategorii produktów specjalistycznych, czyli stworzonych z myślą o konkretnej strukturze włosów, np. kręconych. Zauważamy w firmie Gosh Professional, że zarówno pielęgnacja, jak i stylizacja do włosów kręconych zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem wśród konsumentek. Dużą popularnością cieszy się również szampon na sucho – zawsze gotowy, by odświeżyć każdą fryzurę. Od dawna kategoria pielęgnacji włosów farbowanych i zniszczonych cieszy się największym uznaniem. Wraz z kolejnym miesiącem zauważamy wzrost sprzedaży produktów marki Gosh Professional w obrębie tej kategorii. Tendencja ta podyktowana jest tym, że już ok. 80% Polek farbuje swoje włosy, a koloryzacją włosów zaczynają się interesować coraz młodsze nastolatki.
magazynkosmetyki.pl
Trudno powiedzieć, by w przypadku kosmetyków pielęgnacyjnych Polki były wierne jednej marce. Istotne znaczenie ma tu reklama, gdyż wciąż spora grupa konsumentek to osoby wrażliwe na przekazy reklamowe. W sklepach widać zatem wyraźny wzrost zainteresowania produktami, które są szeroko promowane – taka zintensyfikowana kampania z reguły intryguje, zaciekawia, skłania do zakupu. Choć oczywiście nie zawsze reklamowany kosmetyk okazuje się remedium na problemy z włosami, ale tak to jest z kosmetykami – świetne dla jednych, okazują się bezwartościowe dla innych. Z opinią o dużym popycie na kosmetyki mocno promowane nie zgadza się Renata Ciszewska-Kłosińska z Delia Cosmetics. Jej zdaniem istotniejszym czynnikiem jest skuteczność, którą konsumentka odczuła, już używając danego produktu. Nie bez znaczenia pozostaje także cena kosmetyku. – Minął już boom sprzedażowy na marki silnie wspierane reklamowo i produkty dużych, szeroko znanych koncernów kosmetycznych. Obecnie Polki mają duże wymagania wobec kosmetyków do pielęgnacji włosów, poszukują produktów skutecznych, a nie jedynie dobrze wypromowanych. Duże znaczenie ma też pojemność w stosunku do ceny. Znacznie większą popularnością cieszą się produkty o
dużych pojemnościach w korzystnej cenie – podkreśla Ciszewska-Kłosińska. Takie spojrzenie podziela Agnieszka Sosenko-Zalaszewska z Marion Cosmetics. Wierzy ona, że dobra marka potrafi przebić się do świadomości klientów nawet przy ograniczonym budżecie. – Na dobre wyniki sprzedaży z pewnością mają wpływ nieustannie pojawiające się nowości w naszej ofercie, a przede wszystkim wysoka jakość kosmetyków w atrakcyjnej dla klientki cenie. Niewątpliwie w dobie panującego kryzysu cena odgrywa istotną rolę. Polki są coraz bardziej świadome tego, co kupują, znają się na składach, porównują kosmetyki, analizują, poświęcają więcej czasu na dokonanie ostatecznego zakupu. Jeśli nie są silnie związane z daną marką, zakupią kosmetyk tańszy, nieustępujący jakościowo kosmetykom koncernowym – mówi.
Nie tylko kobiety
Dla panów producenci oferują głównie szampony przeciwłupieżowe lub produkty typu 2 w 1 (żel i szampon w jednym). Wydaje się, że to rozwiązanie zdecydowanie racjonalne. Mężczyźni cenią produkty szybko działające na dany problem i funkcjonalne. Przybywa również kosmetyków przeciwdziałających wypadaniu włosów. Kosmetyki dla panów mają specyficzne opakowania w kolorystyce granatu czy czerni, intensywnie odświeżające nuty zapachowe. Natomiast kosmetyki dla dzieci uwodzą kolorowymi butelkami, apetycznymi zapachami gumy do żucia, arbuza czy coca-coli i oczywiście formułami niepowodującymi łzawienia oczu.
Typ włosa a pielęgnacja Włosy normalne
Są miękkie i sprężyste, błyszczą się i łatwo jest je ułożyć. Nie są przesuszone (po myciu układają się) i nie przetłuszczają się szybko. To szczęście dane nielicznym paniom. Takie włosy nie są farbowane, rozjaśniane, chemicznie prostowane ani ondulowane, a większość z nas wybiera tego rodzaju zabiegi. Jak o nie zadbać? Trzeba je regularnie myć szamponem do włosów normalnych i używać odżywki do spłukania. Raz w miesiącu warto zastosować odżywkę silnie regenerującą. Latem trzeba wybierać produkty z ochroną UV.
Włosy suche
Istnieje wiele przyczyn, dla których niektórzy mają takie właśnie włosy. Skóra głowy jest wówczas przesuszona, gdyż nie produkuje wystarczającej ilości sebum. Za taką przypadłość odpowiedzialne mogą być geny. Najczęściej jednak problem powodują nasze zwyczaje pielęgnacyjne i stylizacyjne, które mogą zakłócić naturalną równowagę włosów. Zalecenia: co kilka dni warto myć je szamponem wyłącznie do włosów suchych lub zniszczonych (zazwyczaj zawiera składniki wzmacniające). Po każdym myciu stosować odżywkę regenerującą lub nawilżającą, a raz w tygodniu maskę do włosów. Kosmetyki do włosów suchych charakteryzują się silniejszym działaniem, gruntownie odżywiają i nawilżają, wzmacniają, zwiększają elastyczność. Lepiej unikać suszenia suszarką i używania prostownicy, gdyż działa to na włosy przesuszająco i osłabiająco.
Włosy zniszczone
Wszelkie zabiegi chemiczne (koloryzacja) i mechaniczne, a także nadmiar słońca i wiatru mogą prowadzić do przesuszania, matowienia, łamania się włosów. Pod mikroskopem włos przypomina poprzecierany w wielu miejscach sznurek. Prawidłowa pielęgnacja przywraca włosom elastyczność i nawilżenie. Jak je pielęgnować? Najlepiej myć szamponami ze składnikami odbudowującymi, np. ceramidami, proteinami. Jeśli są farbowane, używać kosmetyków z linii chroniących kolor. Dobrze sprawdzają się również olejki do włosów. Obowiązkowo po każdym myciu używać balsamów i odżywek, najlepiej z tej samej serii co szampon. Rozczesywać delikatnie grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.
Włosy z łupieżem
Małgorzata Brożyna, dyrektor handlowy firmy Barwa
Oprócz składników myjących kosmetyki do pielęgnacji włosów w swoim składzie zawierają dodatkowo witaminy, naturalne ekstrakty roślinne i owocowe czy kompleksy regenerująco-odbudowujące. Należy także mocno podkreślić, że utrzymujący się od pewnego czasu trend „powrotu do natury” ma również odzwierciedlenie w branży kosmetycznej. Dobroczynne działanie ziół znane jest od wieków. Moda na produkty kosmetyczne na bazie ziół, ekstraktów roślinnych lub owocowych opiera się na ich naturalnych właściwościach. Przykładem jest seria Barwa Naturalna bazująca na ekstraktach owocowych i wzbogacona o kompleks witamin ułatwiający rozczesywanie włosów.
Za występowanie łupieżu odpowiedzialny jest mikroskopijnej wielkości grzyb Pityrosporum ovale. Żyje on u każdego na owłosionej skórze głowy i w normalnych warunkach nie powoduje dolegliwości. Ale jakiś do końca niepoznany czynnik sprawia, że kolonie grzybów zaczynają się mnożyć. Odczuwany jest wówczas świąd skóry, pojawia się stan zapalny, naskórek nadmiernie się łuszczy i mamy łupież. Sytuacji takiej sprzyjają: łojotok, stres, nieodpowiednia dieta, alergie oraz ogólne osłabienie organizmu. Jak z tym walczyć? Przynajmniej dwa razy w tygodniu trzeba myć głowę szamponem przeciwłupieżowym, masując skórę, by ułatwić odklejanie łusek. Preparat należy dokładnie spłukać wodą o niezbyt wysokiej temperaturze. Po skończonej z sukcesem kuracji warto sięgać po kosmetyk przeciwłupieżowy profilaktycznie raz na dwa tygodnie. Jeśli łupież nie ustępuje, koniecznie trzeba zdiagnozować problem u dermatologa.
Włosy przetłuszczające się
U nasady są wyraźnie pokryte łojem już po jednym dniu od momentu mycia głowy, przez co przyciągają kurz, wyglądają nieatrakcyjnie i są trudne w ułożeniu. Przetłuszczone włosy są wynikiem nadmiernego wydzielania sebum przez gruczoły łojowe. Jak poprawić sytuację? Należy je myć tak często, jak tego wymagają. Stosować szampony o działaniu przeciwłojotokowym, ściągającym, antyseptycznym i łagodzącym. Najlepiej używać delikatnych szamponów o lekko kwaśnym pH (4,5-5,5), niepowodujących przesuszenia i podrażnień. Zbyt zasadowe kosmetyki tylko pogorszą stan włosów, gdyż doprowadzają do przesuszenia, czego skutkiem jest jeszcze bardziej wzmożona praca gruczołów łojowych. Do włosów tłustych nie nadają się również szampony z odżywką typu 2 w 1, gdyż zbytnio obciążają włosy. Odżywki najlepiej nakładać od połowy włosów i dokładnie zmywać lub wybierać bardzo lekkie mgiełki stworzone z myślą o włosach z tendencją do przetłuszczania. kosmetyki | kwiecień 2012
36 | asortyment | pielęgnacja włosów
Konsumenci prócz oczyszczania chcą
dodatkowych benefitów
Konsumenci coraz bardziej interesują się półką z kosmetykami do pielęgnacji włosów. Zadbane włosy to jedna z naszych wizytówek – sporo mówi o statusie człowieka, ale też o elementarnym stosunku do higieny. tekst: Lidia Lewandowska
O
jakich włosach marzą kobiety? Przede wszystkim zdrowo wyglądających, bujnych i gęstych. Chcą, by po farbowaniu kolor się nie wypłukiwał, stąd popularność kosmetyków do włosów koloryzowanych... Uwagę pań przykuwają produkty zwiększające objętość, dodające włosom blasku i wygładzające ich strukturę. Panowie stawiają głównie na świeży wygląd włosów i komfort skóry głowy, czyli zniwelowanie oznak łupieżu, swędzenia. Zależy im również, by włos trzymał się mocno i nie wypadał. Producenci kosmetyków uważnie wsłuchują się we wszystkie trendy konsumenckie. Badają rynek, szukając produktu, który będzie odpowiadał potrzebom znacznej części klientów. Nowości jest w tym sezonie sporo.
Suche i zniszczone – czy to zawsze to samo?
90% kobiet w pewnym momencie swojego życia skarży się na suche bądź zniszczone włosy. Oznak tych nie można lekceważyć. Każda z nich ma negatywny wpływ na wygląd włosów, sprawiając, że wyglądają one źle i bez życia, a tym samym negatywnie wpływa na dobre samopoczucie kobiet. Jednakże wiele pań popełnia radykalny błąd, łącząc te dwie cechy w jeden problem. Suche i zniszczone włosy – pomimo że na pierwszy rzut oka są bardzo podobne – tak naprawdę są odrębnymi problemami wymagającymi innych metod pielęgnacji. Zrozumienie tego oraz zdiagnozowanie charakterystyki włosów jest pierwszym krokiem do wyboru odpowiedniego podejścia w celu osiągnięcia oczekiwanych rezultatów. Suche włosy charakteryzują się niewystarczającą liczbą wiązań lipidowych, które pomagają zachować zdrową hydrorównowagę. Przyczyn suchych włosów może być wiele. Jedni rodzą się z tym problemem, u drugich suchość pojawia się wraz z wiekiem bądź gdy mają ubogą dietę. Bez względu na przyczynę objawy suchych włosów są zawsze takie same. Włosy elektryzują się, są pozbawione połysku, puszą się, są szorstkie, trudne do ułożenia, nieprzewidywalne i bardzo podatne na warunki pogodowe. Jeśli struktura i wygląd włosów się zmieniają, a rutynowe zachowania obejmują farbowanie, rozjaśnianie, regularne suszenie bądź stylizacje, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że włosy ulegną uszkodzeniu. Jednakże magazynkosmetyki.pl
istnieje szereg produktów, które nie tylko zapobiegają dalszymi zniszczeniom, ale także regenerują i niwelują niechciane objawy. Dove, jako jedna z pierwszych marek w kategorii pielęgnacji włosów, wprowadza nową linię produktów Dove Nourishing Oil Care, która zawiera kombinacje naturalnych olejków. Linia ta została stworzona w szczególności z myślą o włosach suchych. Nowa linia Dove Nourishing Oil Care zawiera kombinację olejków kokosowych i migdałowych najwyższej jakości. Dzięki swoim właściwościom szybko się wchłaniają i nie pozostawiają efektu tłustości i obciążenia włosów. Cena: ok. 11-19 zł.
Z potrzeby objętości
Prawie jedna trzecia kobiet skarży się na cienkie albo bardzo cienkie włosy. Ekspresowe odżywki w piance z linii Ultimate Volume Gliss Kur dodadzą włosom wigoru i objętości. Kosmetyki nie tylko wspomagają regenerację cienkich, płaskich i zniszczonych włosów od wewnątrz, ale również unoszą je u nasady. Źródłem tego efektu jest lekka, pozbawiona silikonów formuła z płynnym kolagenem morskim. Kolagen i mikroelementy idealnie wspomagają regenerację delikatnych i zniszczonych włosów. W efekcie włosy wyglądają zdrowo i nabierają odczuwalnie większej objętości nawet do 48 godzin. Pielęgnacja i regeneracja bez obciążenia? Tak, za sprawą ekspresowej odżywki Gliss Kur w piance, która nie obciąża nawet najbardziej delikatnych włosów. Wystarczy wycisnąć trochę pianki na rękę, dostosowując ilość do długości włosów i koniecznej intensywności pielęgnacji. Następnie wmasować ją w osuszone ręcznikiem włosy, przeczesać i gotowe. Cena: ok. 12-19 zł.
Naukowe rozpracowanie typu włosa
Według badań przeprowadzonych przez ekspertów Pantene aż 95% kobiet nie jest zadowolonych z wyglądu swoich włosów. Często wynika to z faktu, że stosują produkty dopasowane albo tylko do odżywczych potrzeb włosów, albo tylko do efektów końcowych, jakie kosmetyki mają nadać ich fryzurze. Dlatego aż 85% kobiet chciałoby, aby produkty do pielęgnacji włosów spełniały równocześnie oba zadania. Naukowcy
z laboratoriów Pantene w celu zrozumienia budowy włosów sięgnęli po technologie i narzędzia wykorzystywane w badaniu przestrzeni kosmicznej (mikroskop sił atomowych – narzędzie, którym NASA bada powierzchnię Marsa) oraz w medycynie (mikrotomografia komputerowa stosowana do mierzenia gęstości kości). Efektem ponad siedmioletnich badań i testów było wyróżnienie trzech głównych typów włosów: w zależności od ich fizycznej struktury – cienkie lub normalne, oraz właściwości chemicznych – włosy farbowane. Badania pokazały, że każdy z trzech sklasyfikowanych typów włosów ma unikatowe potrzeby wynikające ze strukturalnej budowy włókna włosowego, dlatego wymaga odmiennego rodzaju i poziomu składników odżywczych i pielęgnacyjnych oraz formuł, które pozwolą efektywnie dostarczyć te składniki na powierzchnię włosów. W ten sposób stworzono trzy linie kosmetyków Pantene: do włosów normalnych, cienkich oraz farbowanych. Oprócz klasycznych produktów do codziennej pielęgnacji włosów: szamponów i odżywek, w skład każdej z linii wchodzi bogaty wybór intensywnych odżywek odpowiadających na różnorodne potrzeby poszczególnych rodzajów włosów. Cena: 11,69-25,49 zł.
kosmetyki | kwiecień 2012
38 | asortyment | pielęgnacja włosów
Anna Gładysz, senior client executive Nielsen Polska
Rynek kosmetyków do włosów, definiowany jako szampony, odżywki do włosów, produkty do stylizacji oraz koloryzacji włosów, w 2011 r. w kanałach handlu detalicznego monitorowanych przez Nielsena w badaniu Panelu Handlu Detalicznego osiągnął wartość prawie 1,9 mld zł. W porównaniu z 2010 r. sprzedaż kosmetyków do włosów pozostała dość stabilna. Największe znaczenie w ramach kosmetyków do włosów odgrywają szampony, odpowiedzialne za ponad 40% wartości sprzedaży wszystkich powyższych kategorii. Sprzedaż szamponów zmalała nieznacznie (o 1,5%) w porównaniu z poprzednim rokiem. Na znaczeniu zyskują najpopularniejsze wielkości opakowań – szampony o pojemności 300-500 ml. Odpowiadają one za prawie 56% sprzedaży wartościowej kategorii. Zyskują także szampony o wielkości od 500 do 1000 ml. Kategorią najmniejszą spośród omawianych, ale pozytywnie się rozwijającą, są odżywki do włosów. Zdecydowanie częściej wybierane są odżywki do spłukiwania. Odżywki przeznaczone do nakładania na włosy bez spłukiwania odpowiadają za ponad 31% sprzedaży wartościowej kategorii, ich sprzedaż rośnie jednak znacznie szybciej niż tradycyjnych odżywek bez spłukiwania. Możemy także zaobserwować rosnące znaczenie odżywek w formie sprayu oraz masek, jednak nadal dominują tradycyjne produkty. Produkty do układania włosów, jako jedyna kategoria spośród kosmetyków do włosów, notują widoczne spadki sprzedaży zarówno pod względem wartości, jak i liczby produktów. Natomiast najdynamiczniej rozwija się sprzedaż produktów do koloryzacji włosów. Wartość sprzedaży tej kategorii wzrosła o ponad 7% w porównaniu z 2010 r. Niezmiennie największą popularnością cieszą się farby trwale koloryzujące odpowiedzialne za prawie 90% sprzedaży wszystkich farb. Spośród kanałów monitorowanych przez Nielsena: hipermarketów, supermarketów, sklepów chemicznych i pozostałych kanałów małoformatowych: sklepów spożywczych, spożywczo-przemysłowych, wielobranżowych, oraz kiosków czy aptek, największą rolę w sprzedaży wszystkich kosmetyków do włosów odgrywają sklepy chemiczne. Ich znaczenie, dzięki rozwojowi sieci chemicznych, wyraźnie rośnie na przestrzeni ostatnich lat. Istotne dla sprzedaży omawianych kategorii są także kanały wielkoformatowe: hiper- i supermarkety. Najsilniej skoncentrowana w sklepach kosmetycznych jest sprzedaż farb do włosów – ponad 65% sprzedaży wartościowej kategorii w 2011 r. Natomiast sprzedaż szamponów jest najbardziej rozproszona na poszczególne kanały, jednak także i dla tej kategorii najważniejszym i najszybciej rozwijającym się kanałem, odpowiedzialnym za ponad 35% rynku, są sklepy chemiczne.
Bez silikonów, bez obciążania
Cienkie, delikatne i słabe włosy wymagają szczególnej opieki. Dlatego Syoss wprowadza linię Syoss Silicon-Free, której formuła nie zawiera silikonów, parabenów i parafin. Znalezienie produktu, który głęboko pielęgnuje włosy, ale nadmiernie ich nie obciąża, nie jest wcale łatwe. Formuła Syoss SiliconFree, stworzona i testowana przez profesjonalnych fryzjerów i stylistów, zapewnia lekką pielęgnację cienkim i delikatnym włosom, jednocześnie otaczając je świeżym zapachem. Linia dostępna jest w dwóch wariantach: Syoss Silicone-–Free Color & Volume do włosów farbowanych oraz Syoss SilliconeFree Repair & Fullness do włosów zniszczonych i cienkich. Cena: ok. 15 zł.
Ziaja stawia na odbudowę
Szampony, odżywki i maski Ziaja stawiają na naturalną odbudowę włosa. W linii konsumentki znajdą sporo ciekawych propozycji. Ceramidowy, perłowy szampon do włosów zniszczonych, po zabiegach fryzjerskich, o skoncentrowanym działaniu regenerującym wspomaga regenerację włosów. Wzmacnia ich osłabione i kruche włókna. Zapewnia elastyczność i naturalny blask. Odżywka Intensywna Odbudowa to aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce. Jeśli włosy magazynkosmetyki.pl
mają tendencję do przetłuszczania się, lepszym wyborem będzie odżywka w sprayu. Na większe zniszczenia warto polecać maskę, czyli skoncentrowany preparat o niskim pH, który błyskawicznie uzupełnia niedobór składników budulcowych i głęboko regeneruje naruszoną strukturę włosów. Zapobiega też rozdwajaniu się końcówek. Cena: ok. 5-10,60 zł.
Świeżość na dłużej
Świeże, czyste i zadbane włosy to nie tylko kwestia estetyki, ale także dobrego samopoczucia, komfortu i pewności siebie. Niestety, do tej pory mimo systematycznej codziennej pielęgnacji wiele osób skarżyło się, że uczucie świeżości po porannym prysznicu znikało zbyt szybko. W ciągu dnia na naszych włosach gromadzą się różne zanieczyszczenia, które sprawiają, że stopniowo tracimy uczucie czystości i świeżości, jakie towarzyszyło nam tuż po porannym prysznicu. Aby zatrzymać je na dłużej, naukowcy Head & Shoulders stworzyli technologię Pro Clean. Jej nowa formuła zawiera optymalny poziom surfaktantów, by z jednej strony efektywnie usuwać sebum i inne zanieczyszczenia, które w ciągu dnia gromadzą się na włosach, a z drugiej strony nie pozostawiać na nich osadu. Oprócz skutecznego oczyszczania technologia Pro Clean dostarcza bowiem substancji aktywnych, które sprawiają, że włosy stają się bardziej odporne na gromadzenie się na nich kurzu i brudu, dzięki czemu uczucie porannej czystości i świeżości trwa dłużej. W nowych szamponach Head & Shoulders kompleks ActiZinc został połączony z technologią Pro Clean, aby jeszcze skuteczniej zwalczać przyczyny łupieżu nie tylko na powierzchni skóry, ale także w miejscach, w których ukrywa się grzyb Malassezia Globosa będący główną przyczyną łupieżu, a także jednym z powodów utraty uczucia czystości i świeżości w ciągu dnia. Cena: 11,99-17,99 zł.
Na różne potrzeby
Nowe produkty marki Mariage mają nowoczesne formuły oparte na tradycyjnych i sprawdzonych składnikach aktywnych. Zapewniają dokładne mycie połączone z intensywną pielęgnacją najbardziej popularnych typów włosów. Szampony przyjemnie pachną, dobrze się pienią, a dzięki większym, familijnym opakowaniom są niezwykle wydajne. Cena: ok. 13 zł.
Stworzone przez fryzjera
Frederic Fekkai to francuski fryzjer gwiazd, który stworzył własną linię kosmetyków. Linia Technician Color Care to kosmetyki, które wygładzają strukturę włosa, zamykają łuski, by chronić kolor wewnątrz włosa. Ich intensywnie nawilżająca formuła przywraca włosom miękkość, jedwabistość i blask. Prowitamina B5 i proteiny wygładzają i wzmacniają włosy. Wyciągi z moreli, awokado i nagietka długotrwale odżywiają i nadają włosom połysk. Włosy stają się elastyczne, zdrowe, łatwe do układania. Do kupienia w sieci Sephora. Cena: 109 zł.
Kolor, który nie blaknie
Kolor kwiatów orchidei wydaje się nigdy nie płowieć. W okresie kwitnienia zachowuje pełną intensywność dzięki zawartym w roślinie flawonoidom. Kwiat orchidei stał się inspiracją do stworzenia nowej gamy produktów do pielęgnacji włosów Biolage Kolor. Profesjonalne formuły o optymalnym pH zawierają połączenie ekstraktu z orchidei i filtr UV, które pomagają chronić głębię koloru i blask włosów koloryzowanych. Cena: 45-58 zł.
Zregenerują zniszczone włosy
Wiele kobiet osłabia swoje włosy regularnymi zabiegami: farbowaniem, suszeniem i prostowaniem, towarzyszącymi codziennej pielęgnacji, bowiem bez względu na konsekwencje dla kondycji swoich włosów zrobią wszystko, by mieć perfekcyjną fryzurę. Niestety, pielęgnacja zniszczonych włosów często wiąże się ze stosowaniem produktów, które je obciążają i sprawiają,
że stają się one matowe i pozbawione objętości. Kluczowym składnikiem formuły jest lekki amazoński mikroolejek inca inchi bogaty w kwasy omega-3. Jego działanie polega na odbudowie uszkodzonych włosów bez ich obciążania. Nadaje on włosom gładkość i sprawia, że są podatniejsze na układanie. Cena: ok. 35-39 zł.
W duchu eko
Kompletna, przebadana naukowo linia produktów do pielęgnacji włosów Korres. Z szacunku dla przyrody starannie wybrane ekstrakty organiczne pochodzące z Krety w połączeniu z wysoce skutecznymi składnikami aktywnymi nawilżają i chronią włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, sprawiając, że są mocne i zdrowe. Produkty nie zawierają silikonu, parabenów, parafiny, glikolu propylenowego, etanolaminy, związków zapachowych ani ftalanów. Wszystkie formuły zostały wzbogacone o substancje aktywne, które chronią skórę głowy i włosy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Cena: 65-75 zł.
Certyfikowane
Philip Martin’s to gama produktów organicznych produkowana z naturalnych składników. Firma świadomie nie używa sztucznych substancji w swoich produktach, dzięki temu są one naturalne i prawdziwe. Ze względu na znaczący popyt na produkty Philip Martin’s wzrosła ich produkcja oraz dostępność. Jednocześnie podniósł się znacząco zakres kontroli jakości w celu zachowania wysokich standardów na całym świecie. Dowodem wysokiej jakości produktów Philip Martin’s jest certyfikat Ecocert. Misją firmy jest wykorzystanie swojego doświadczenia przy pozyskiwaniu i komponowaniu składników z ekologicznych gospodarstw oraz wypracowywanie kompromisu pomiędzy jakością, zdrowiem i wydajnością. Cena: 69-109 zł.
Ochrona koloru
W nowej recepturze szamponu, odżywki i maski Mrs. Potter’s Forte Sweden do włosów farbowanych wykorzystano właściwości ekstraktu z ginkgo biloba, który sprawia, że włosy są wzmocnione
i zachowują połysk. Kosmetyki wzbogacono także w keratynę odbudowującą strukturę włosów zniszczonych farbowaniem oraz filtr UV, który chroni przed promieniowaniem słonecznym powodującym zmianę koloru. W efekcie stosowania kosmetyków włosy są gładkie, lśniące i pełne koloru. Cena: 7,50-8,90 zł.
Mocny efekt nawilżenia
Wiosną często pojawia się problem zbyt suchych i elektryzujących się włosów po zimie. Czasem zdarza się wręcz przeciwnie – włosy po długim okresie „czapkowym” są przetłuszczone. Dochodzą do tego rozdwajające się końcówki i brak połysku. Rozwiązaniem jest przede wszystkim regularna pielęgnacja i stosowanie profesjonalnych kosmetyków do włosów. Już podczas mycia włosów możemy o to zadbać, stosując bardzo dobrze kondycjonujący i wygładzający włosy szampon intensywnie nawilżający Gosh Professional. Włosy stają się po nim miękkie i lśniące. Do pary z szamponem jest dostępna również odżywka pod taką samą nazwą. Cena: 55,99 zł.
kosmetyki | kwiecień 2012
40 | asortyment | farby
Farbujemy się
na potęgę fot. Schwarzkopf Professionnal
Polki napędzają kolorantom bardzo dobrą sprzedaż. 2011 okazał się kolejnym rokiem na plusie – i to z 7,3% wzrostem w porównaniu z 2010 r.! tekst: Lidia Lewandowska
N
a farby do włosów Polki wydały ponad 485 mln zł. Kupiły ponad 41 mln opakowań farb, szamponów, szamponetek i pianek o różnym stopniu utrwalenia. Oznacza to, że statystyczna Polka farbuje włosy kilka razy do roku. Najczęściej wybieramy farby trwale koloryzujące, ale wśród kobiet zaczyna równie silnie wybrzmiewać potrzeba „lżejszej” koloryzacji.
Polki w czubie Europy
- Polski rynek farb do włosów jest bardzo złożony, głównie ze względu na wielość produktów i liczbę marek na nim występujących. Śmiało możemy stwierdzić, że jesteśmy w czołówce krajów Europy pod względem sprzedaży produktów
Jeśli chodzi o wybór odcieni, polskie konsumentki stawiają na intensywne, ale jednocześnie naturalnie wyglądające kolory. Do ich ulubionych należą jasne blondy, wyraziste czerwienie oraz ciemne brązy. Jednak okazuje się, że dla wielu kobiet wybór odpowiedniego odcienia wcale nie jest prosty. Do najczęstszych błędów należy sięganie po odcień zbyt radykalnie odbiegający od naturalnego koloru włosów i samodzielne mieszanie zimnych oraz ciepłych odcieni. Na szczęście coraz więcej producentów oferuje kosmetyki w bogatej gamie kolorystycznej. (źródło: Procter & Gamble).
magazynkosmetyki.pl
z tej właśnie kategorii. Największą popularnością wśród konsumentek nadal cieszy się koloryzacja trwała, w wyniku czego segment ten ciągle odnotowuje wzrost sprzedaży. Najbardziej widoczny rozwój można zaobserwować na rynku farb ekonomicznych, gdzie szczególnym zaufaniem cieszą się farby do włosów z naturalnymi składnikami. Warto podkreślić, że mimo kryzysu rynek farb kosmetycznych i sama kategoria nie odnotowuje strat, a można nawet śmiało stwierdzić, iż ciągle dynamicznie się rozwija – uważa Malwina Miecznikowska z firmy Verona Products Professional.
Nie sama chemia
Wśród konsumenckich potrzeb jedną z bardziej zauważalnych jest ucieczka od czystej chemii. Panie mówią stop kolorantom opartym na zbyt silnie działających składnikach, które skutecznie zmieniają barwę włosa, ale przy tym niszczą jego strukturę. Producenci próbowali znaleźć tu balans między trwałością koloru a mniej radykalnie działającymi na włos składnikami. Poszukiwania alternatywy dla amoniaku nie są łatwe, gdyż albo traci się na intensywności odcienia, albo kolor spłukuje się szybko. Zaawansowane badania nad udoskonalaniem tego typu kosmetyków najczęściej prowadzą do tego, że powstają farby o obniżonym stężeniu amoniaku, wysokim nasyceniu intensywnymi pigmentami, a do tego produkty wzbogacone są ochronnymi olejkami i roślinnymi wyciągami, które wyrównują
„straty”, jakie w wyniku farbowania musi ponieść włos. A przy tym nowoczesne farby już nie śmierdzą potwornie amoniakiem. Niektóre produkty wręcz obiecują ładny zapach podczas farbowania. Kwestia gustu. Przynajmniej ja sama jeszcze na taki nie trafiłam, ale faktycznie niektórym producentom przynajmniej udaje się niwelować silną woń chemicznych utrwalaczy.
A nawet pielęgnacja…
I stąd już tylko maleńki kroczek do pielęgnacyjnych formuł. Wiele nowoczesnych farb obiecuje konsumentkom, że farbowanie nie tylko nie zniszczy włosów, ale wręcz wpłynie na nie kondycjonująco i ochronnie. Mnóstwo składników odżywczych, którymi wzbogaca się farby, a także silnie skoncentrowane odżywki dodawane do pudełka jako kosmetyk nakładany tuż po koloryzacji wpływają na włosy wygładzająco, dodają im blasku i świetlistości. To działa również zachęcająco na konsumentki, które obawiały się farbowania włosów właśnie z uwagi na ich zniszczenie. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny… Cena nie jest silnym determinantem zakupu. Musi być jednak nieźle zbalansowana. Zbyt niska rodzi podejrzenie, że kosmetyk nie zapewni włosom należytej ochrony, zbyt wysoka będzie odstraszać mniej zamożne klientki (te zdecydowanie zamożne częściej jednak korzystają z usług fryzjera). Wydaje się, że przedział 12-25 zł to optymalne widełki cenowe dla domowej koloryzacji.
Naturalność (nie zawsze) w cenie
Coraz częściej konsumentki nuży jeden kolor. Blondynka marzy o tym, by mieć przez jakiś czas ciemne włosy, a brunetka wolałaby rubin zamiast czerni. Ta potrzeba odmiany jest silnym determinantem zakupu, ale nie zawsze efekt jest satysfakcjonujący. Kolor na głowie musi przecież jakoś współgrać z karnacją, kolorem oczu, a nawet osobowością. Nie zawsze udaje się przemiana cichej myszki w kobietę silną i zdecydowaną tylko za pomocą farby do włosów. Ale też trudno przeczyć, że wygląd może wzmacniać nasze poczucie siły… To musi być jakieś głębsze poczucie: chcę być wyrazista, chcę być słyszalna, zacznę być bardziej asertywna, a za tym wewnętrznym przekonaniem idzie inny kolor włosów, makijaż, nowy strój... Takie radykalne zmiany zawsze lepiej na spokojnie i zimno przemyśleć i jeśli decyzja zostanie utrzymana w mocy, skorzystać z pomocy specjalisty, czyli fryzjera. Podczas domowej koloryzacji bezpieczniej jest poruszać się w odcieniach zbliżonych o dwa-trzy tony do koloru naturalnego. Klientkom, które wahają się między dwoma odcieniami, bezpieczniej jest zawsze polecać ten jaśniejszy. Częstotliwość farbowania rośnie po czterdziestce. Wiąże się to z nieuchronnym siwieniem włosów, które przez Polki jest raczej nieakceptowalne. Wiele z nas słusznie uważa, że siwe włosy zdecydowanie postarzają. Nie musimy się godzić na taki stan rzeczy, a postęp w kosmetyce jest po naszej stronie.
W Europie farby do włosów stosuje ponad 60% kobiet średnio 6-8 razy w roku. Z polskich badań wynika, że około 75-80% Polek regularnie farbuje włosy. Półtrwałe w górę
Mimo że Polki wybierają raczej farby trwale koloryzujące, widać rosnący trend w kosmetykach półtrwale koloryzujących. Tego typu produkty są dość często wybierane przez młode konsumentki eksperymentujące z kolorami. Część pań wybiera również szampony koloryzujące w charakterze „odświeżenia” koloru. Jeśli odrosty nie są przesadnie zauważalne, a kolor wydaje się lekko spłowiały, to rozwiązanie jest idealne. Mniej kłopotliwe niż farbowanie (nie wymaga tyle czasu i uwagi), a efekt jest w większości przypadków zadowalający. Konsumentki oczekują również tego, że farbowanie nie musi być wyzwaniem. Samemu faktycznie nie jest łatwo dobrze położyć farbę, zwłaszcza gdy zma-
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics
W kwestii koloryzacji włosów Polki są wierne ulubionym markom. Zdarza się, że decydują się na zmiany, jednak w znacznej ilości przypadków wracają do farby, której używały wcześniej. Warunkiem musi być oczywiście skuteczność działania, co w przypadku koloryzantów oznacza trwałość koloru, zdrowy połysk i dokładne pokrycie siwych włosów. Jeżeli chodzi o najczęściej wybierany typ koloryzantu, to zdecydowanie najpopularniejsze są trwale koloryzujące farby do włosów. Dla producentów kosmetyków do koloryzacji optymistyczny jest fakt, że Polki nie rezygnują z koloryzacji na rzecz naturalnych włosów. Na rynku produktów do koloryzacji włosów na wysokiej pozycji utrzymają się ci producenci, którzy proponują najlepszą ofertę farb w atrakcyjnej dla konsumentów cenie.
Malwina Miecznikowska, PR manager Verona Products Professional
Każda Polka pragnie mieć zdrowe i błyszczące włosy. Obecnie można stwierdzić, że co druga kobieta w Polsce poddaje włosy zabiegowi koloryzacji. Pod tym względem jesteśmy w ścisłej czołówce Europejek. Producenci farb muszą sprostać oczekiwaniom klientek i dostosować swoją ofertę do ich wymagań. Należy stwierdzić, że Polki nadal wolą poddawać się zabiegom upiększającym, a nie pielęgnacyjnym. Faktem jest przecież, że prawidłowo pielęgnując włosy, możemy osiągnąć dużo lepsze i bardziej trwałe efekty koloryzacji. Farby stają się kosmetykami pielęgnacyjnymi, które dbają o kondycję włosów. Trend ten wyraźnie wskazuje kierunek, w jakim podążają producenci. W stałej ofercie znajdują się niezwykle skuteczne farby do włosów Revia, które zapewniają wyjątkowo trwały, głęboki i lśniący kolor. Seria obejmuje 15 najmodniejszych odcieni, począwszy od blondów, poprzez rozmaite tony rudości i brązów, na intensywnych czerniach kończąc. Dzięki użyciu farb Revia włosy nabierają intensywnego, atrakcyjnego koloru oraz wyjątkowego blasku.
gamy się z odrostami. Samo przygotowanie mieszanki bywa absorbujące, bo szukamy odpowiedniej miseczki, odpowiedniego pędzelka do nakładania, brudząc przy tym kapiącą farbą siebie, koszulkę, ręczniki, zlew, podłogę itd. Łatwiej jest to wykonać produktami o bardziej nowoczesnych sposobach aplikacji, np. piankami. Ale i tu należy wykazać się pewną starannością, by pokryć każdy włos. Farbowanie w łatki wygląda koszmarnie, o czym pewnie przynajmniej raz w życiu każda z nas się przekonała i ratunkiem był tylko salon fryzjerski. Ale już od dłuższego czasu fryzjerzy narzekają, że w drogeriach wyrosła im potężna konkurencja. Panie mają piękne kolory na wyciągnięcie ręki i w cenach o wiele niższych niż w salonie. Ekonomia bywa bezwzględna.
Konsumentki chcą koloru i bezpieczeństwa
Trzy czwarte konsumentek obawia się osłabienia kondycji włosów po zabiegu koloryzacji. Dziewięć na dziesięć chce, by produkty do koloryzacji (farby, kremy, pianki itp.) były delikatne. Z kolei co trzecia z pań, które zrezygnowały z koloryzacji, zrobiła to, ponieważ jej włosy stały się suche i szorstkie. Badania przeprowadzone dla P&G mówią, że zadowolenie z koloru włosów po wizycie u fryzjera lub domowym zabiegu stopniowo się zmniejsza, poczynając od pierwszego dnia po farbowaniu przez następne pięć-sześć tygodni. Potem następuje najmniej przyjemny moment, kiedy wygląd i kondycja włosów nie odpowiadają już naszym oczekiwaniom. Podobno wówczas kobiety mogą nawet... stracić pewność siebie i unikać spotkań towarzyskich. Wymogi bezpieczeństwa wobec farb zaostrzyła Komisja Europejska. Powodem była wzrastajaca liczba alergii na składniki farb do włosów, a reakcje alergiczne często mają poważny i gwałtowny przebieg. Jeśli produkt zawiera parafenylenodiaminę, ostrzeżenie brzmiące do zeszłego roku: „Może powodować reakcje alergiczne”, obecnie musi zostać zastąpione bardziej dosadnym: „Barwniki farb do włosów mogą być przyczyną poważnych reakcji alergicznych. Przeczytaj instrukcję. Ten produkt nie może być używany przez osoby poniżej 16. roku życia. Nie farbuj włosów, jeżeli: masz wysypkę na skórze oraz wrażliwą, podrażnioną lub uszkodzoną skórę, kiedykolwiek wystąpiły reakcje alergiczne po koloryzacji włosów, kiedykolwiek wystąpiły reakcje alergiczne w odpowiedzi na czarną hennę”.
Drogerie mają znaczenie
Farby do włosów i inne produkty do koloryzacji kupujemy głównie w drogeriach. Pod względem wartości sprzedaży generują one ponad 65% udział. Na kolejnych pozycjach znajdują się hipermarkety (16,2%) oraz supermarkety (8,9%). kosmetyki | kwiecień 2012
42 | asortyment | korektory
Upiększanie przez
tuszowanie
Korektor to kosmetyk magiczny. Co trzeba – zakryje, co trzeba –- rozświetli. Na rynku jest cała masa produktów. Można nimi ukryć niespodziewany pryszcz, zniwelować cienie pod oczami, a nawet wymodelować rysy twarzy. Nie jest to jednak kosmetyk kupowany masowo. Wiele kobiet wciąż nie bardzo wie, jak się z nim obchodzić. tekst: Lidia Lewandowska
Z
pewnością wiedza sprzedawców pozwoli zwiększyć zainteresowanie tego typu kosmetykami. Trzeba tylko wiedzieć, jaki typ korektora sprawdzi się na określone potrzeby klientki.
Świadomość rośnie
– Korektory to z pewnością nie jest kategoria kosmetyków masowych, ale jednocześnie także nie są to produkty niszowe. Świadome kobiety coraz częściej stosują je jako uzupełnienie codziennego makijażu, szczególnie jeżeli zauważają u siebie jakieś niedoskonałości wymagające ukrycia – uważa Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics. Kosmetyki te są bardzo zróżnicowane cenowo. Przeciętnie od 10 do 100 zł. Według firmy Wibo dla produktu, jakim jest korektor pod oczy, który jest absolutną podstawą w każdej kobiecej kosmetyczce, ważna jest odpowiednia jakość za rozsądną cenę, by do codziennego użytku móc stosować dobry kosmetyk.
Pod podkład czy na podkład
Korektor zawiera więcej pigmentu niż podkład, dlatego nałożony na zmianę skórną optycznie ją maskuje. Powinno się go aplikować już na podkład, bo jeśli nałożymy go bezpośrednio na skórę, podczas aplikacji podkładu można go po prostu zetrzeć i cały kamuflaż diabli wezmą. Najlepiej więc nałożyć go na twarz już ujednoliconą podkładem i wklepać w newrlagiczne miejsca, które potrzebują korektorowego wsparcia. Jak sprawić, by skóra po zastosowaniu korektora wyglądała naturalnie? Do cery większości Polek pasują odcienie beżu z domieszką pigmentu żółtego. Te z dodatkiem odcienia niebieskiego czy różowego są za chłodne – łatwo o efekt chorej skóry. magazynkosmetyki.pl
Nasze typy
Korektory W7 – Camouflage Kit to paleta pięciu korektorów w kremie. Każdy jest w innym odcieniu, co pozwala na odpowiednie dobranie koloru. Idealnie stapia się z kolorytem cery i nie zatyka porów, do tego łatwo się rozprowadza. Cena: 25 zł. Hide It to z kolei korektor w sztyfcie – do zadań specjalnych typu maskowanie krostek, niewielkich zmian naczynkowych. Cena: 13 zł. Trzeci to rozświetlający korektor pod oczy Light Diffusing Concealer – dodaje skórze miękkości, skóra wokół oczu pozostaje promienna i gładka, dodatkowo kamufluje drobne zmarszczki. Aplikator w postaci miękkiego pędzelka pozwala na precyzyjne i kontrolowane dozowanie
produktu oraz ułatwia rozprowadzenie. Cena: 30 zł. Korektor rozświetlający FM Group Make-Up doskonale maskuje cienie pod oczami i inne drobne przebarwienia skóry. Ma lekką, kremową konsystencję. Rozpraszające światło pigmenty rozświetlają cerę i sprawiają, że twarz wygląda na wypoczętą. Wykonanie makijażu miękkim pędzelkiem staje się prawdziwą przyjemnością. Korektor zwalcza oznaki zmęczenia, drobne zmarszczki. Cena: 36,60 zł. Korektory Benefit to pewność, że będą doskonale się trzymać w najbardziej aktywnym dniu. Kryjące i jednocześnie lekkie w konsystencji korektory Boing w pięciu odcieniach, znakomite do wszelakich ka-
Kasjana Serafin, product trainer Lumene – Eksperci Urody „Kosmeteria”
Korektor jest kosmetykiem, dla którego powinno znaleźć się miejsce w kosmetyczce każdej kobiety. Nie ma obowiązku stosowania korektora codziennie, natomiast w sytuacjach awaryjnych jest on naszym pogotowiem ratunkowym na złe samopoczucie, wynikające z niedoskonałości pojawiających się na twarzy. Wyróżniamy wiele typów korektorów, które można podzielić ze względu na rodzaj, konsystencję, kolor i przeznaczenie. Najczęściej stosowane przez Polki są korektory płynne pod oko. Obawy kobiet dotyczą podkreślenia przez korektor zmarszczek delikatnej okolicy oka. Idealnym rozwiązaniem jest więc połączenie lekkości z funkcją kryjącą. Takim produktem jest płynny wypełniacz linii mimicznych marki Lumene Classic o właściwościach rozświetlającego korektora. Nie obciąża on skóry i daje efekt promiennego spojrzenia. Może być stosowany także na wszystkie miejsca, na których odbiła się trwale mimika. Taki trik makijażowy zdejmuje natychmiastowo zmęczenie z twarzy. Liczna grupa kobiet ma problem z nadmiernym zaczerwieniem twarzy wynikającym z rozszerzonych lub popękanych naczynek. W zatuszowaniu tego defektu idealnie sprawdzają się korektory o zielonym zabarwieniu. Polki jednak rzadko po nie sięgają z obawy przed widocznymi plamami. Dla klientek szukających skutecznego i bezpiecznego w aplikacji korektora marka Lumene Classic proponuje eliminator zaczerwienień w odcieniu cielistym. Klientki należy konsekwentnie uświadamiać, jakie korzyści płyną z zastosowania odpowiedniego korektora na dany problem. Zalecana jest oczywiście bezpośrednia prezentacja w celu nauki właściwego sposobu aplikacji oraz wskazanie widocznego efektu „przed” i „po”.
Różne, formuły, różne aplikacje • Fluidy w tubce – najlepsze do maskowania cieni pod oczami. Miękkie, łatwo się rozprowadzają. • W pędzelku – dosyć płynne, dobrze kryją większe obszary skóry, np. podkówki. Dzięki zawartości pigmentów odbijających światło zdejmują zmęczenie. • Kompakty – uniwersalne. Nakłada się je pędzelkiem lub palcem. Bardzo praktyczne są palety korektorów w kilku kolorach. Można je ze sobą dowolnie mieszać. • Kredki, sztyfty – do pryszczy, krostek, pojedynczych pajączków. Na większych partiach będą się kruszyć. Niektóre zawierają też składniki antybakteryjne.
muflaży, nadające się również pod oczy. Cena: 99 zł. Erase Paste – rozświetlający korektor pod oczy w trzech odcieniach, o przyjemnej, gęstej konsystencji i opalizującej formule, dzięki któremu wszelkie cienie znikają w mgnieniu oka. Cena: 115 zł. Stay Don’t Stray to baza pod cienie i korektor w jednym – znakomicie utrwala makijaż i jednocześnie można go stosować jako korektor. Cena: 129 zł. BARDZO KREATYWNA KOMUNIKACJA!!! Klientkom szukającym skutecznego i bezpiecznego w aplikacji korektora marka Lumene Classic proponuje eliminator zaczerwienień w odcieniu cielistym. Jest to nie tylko produkt zwalczający czerwień na twarzy, ale także łagodzący i wzmacniający skórę dzięki zawartości wyciągu z siemienia lnianego. Produkt ma postać lekkiego kamuflażu, który wspaniale wtapia się w skórę, pozostawiając ją naturalnie zretuszowaną. Cena: 29,99 zł. Pozostałe produkty kryjące to korektory na punktowe problemy z cerą przeznaczone dla osób o skłonnościach do trądziku. Może to być antybakteryjny ołówek Lumene Natural Code lub produkt 2 w 1, czyli krycie zaczerwienienia towarzyszącego niedoskonałościom oraz pielęgnacja polegająca na ich zmniejszeniu i wysuszeniu. Cena: 29,99 zł. Make-Up for Ever HD Concealer kryje niedoskonałości i tworzy soft focus wokół oczu - naturalny efekt, dzięki któremu oczy wyglądają promiennie. Jego miękki silikonowyaplikatorumożliwiastosowaniezwysokąprecyzją.KorektorHDjestdostępny w 14 kolorach na potrzeby każdego odcienia skóry. Cena: 100 zł (w sieci Sephora). Nowe korektory Sephora Brightening & Smoothing Concealer zawierają kwas hialuronowy. Oprócz działania rozjaśniającego i maskującego niedoskonałości mają również innowacyjne właściwości błyskawicznie nawilżające i wygładzające skórę. Natychmiastowy efekt – za sprawą zaledwie jednego pociągnięcia ultraprecyzyjnie wyprofilowanym pędzelkiem cera jest rozświetlona, nawilżona i ujędrniona. Pigmenty odbijające światło rozjaśniają skórę, maskują oznaki zmęczenia oraz cienie pod oczami, a także niwelują niedoskonałości. Formuła produktu nie zawiera parabenów i została przebadana dermatologicznie. Cena: 59 zł. ABSOLUTNY HIT!!!
cza na korektę wszelkich niedoskonałości. Ten praktyczny i szybki mechanizm „przekręć i dozuj” sprawia, iż korektor jest niezwykle wydajny. Cena: 39,99 zł. Lovely Magic Pen to korektor o skutecznej formule, która doskonale maskuje wszelkie niedoskonałości cery. Idealny do retuszowania cieni pod oczami i drobnych krostek. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, dzięki czemu nie tworzy grudek i jest niewidoczny pod podkładem. Cena: 7,19 zł. Innowacyjny korektor z serii Art Scenic Professional Make-up Eveline idealnie koryguje niedoskonałości, dając efekt nieskazitelnej i promiennej cery. Zapewnia ekstremalną trwałość i niezawodną odporność. Dzięki delikatnej konsystencji korektor precyzyjnie się rozprowadza, łącząc perfekcyjne krycie niedoskonałości z uczuciem lekkości i świeżości. Innowacyjna bioreceptura z formułą Long Lasting Effect 24 h gwarantuje perfekcyjny makijaż przez cały dzień. Cena: 12,90 zł. Korektor Couvrance Avène pomaga ukryć cienie pod oczami oraz stare blizny. Może być także stosowany do rozjaśnienia cery, tuszowania ciemniejszych okolic skóry ze zmarszczkami mimicznymi. Dzięki zastosowaniu korektora beżowego w pędzelku skóra wydaje się jaśniejsza, a zmarszczki płytsze. Pędzelek umożliwia precyzyjne nakładanie. Płynna konsystencja ułatwia łatwe rozprowadzanie go na skórze. Chroni przed UV (SPF 15), nie zawiera substancji zapachowych. Cena: 70 zł (w aptekach). ŚWIETNY DLA CERY WRAŻLIWEJ!!!
Korygujący sztyft Bourjois umożliwia precyzyjną aplikację i skutecznie wspomaga walkę z niedoskonałościami. Zawarty w nim żółty pigment sprawia, że skóra sprawia wrażenie wypoczętej, natomiast biały pigment usuwa zaczerwie-
Korektor pod oczy Fred Farrugia o stałej, kremowej konsystencji typu compact. Złożony z dwóch kolorów w paletce – jaśniejszego i ciemniejszego. Występuje w kilku zestawach kolorystycznych. Najlepiej jednak używać go oszczędnie, by nie osadzał się w załamaniach. Bardzo dobry wybór kolorów. Dostępny w sieci Sephora. Cena: 85 zł. Max Factor Mastertouch to korektor, który sprawia, że nawet zmęczone oczy nabierają blasku. Ten nowy kosmetyk w postaci lekkiego fluidu wygładza drobne zmarszczki mimiczne, idealnie tuszuje cienie pod oczami i rozjaśnia przebarwienia, nie tworząc efektu maski. Łatwy i przyjemny w aplikacji dzięki elastycznej gąbeczce pokrytej miękkimi włoskami, z której przy przekręceniu końcówki korektora dozowana jest odpowiednia dawka formuły. Każdy obrót sygnalizowany jest kliknięciem oznaczającym jedną dozę kosmetyku, która całkowicie wystarkosmetyki | kwiecień 2012
44 | asortyment | korektory
nienia i cienie pod oczami. Dzięki kompaktowej teksturze korektor nie jest tłusty, łatwo się nakłada i nie obciąża skóry. Idealne proporcje pigmentów korygujących i koloryzujących sprawiają, że trzy dostępne odcienie doskonale dopasowują się do każdego rodzaju skóry. Cena: 34,99 zł. Nowy inteligentny produkt od Bourjois Touche Healthy Mix łączy w sobie funkcjonalność i profesjonalizm. Jego pędzelek, działający na zasadzie przekręcanego pisaka, zapewnia ultraprecyzyjną aplikację poprzez dwa uzupełniające działania: tuszuje niedoskonałości i nadaje blask. Touche Healthy Mix eliminuje cienie pod oczami, zaczerwienienia oraz niedoskonałości bez konieczności nakładania grubej warstwy. Jednocześnie dzięki wysokiej koncentracji odbijających światło pigmentów zapewnia efekt natychmiastowej świeżości: oczy są rozświetlone, cienie usunięte, a cera wyrównana. Cena: 39 zł. Korektor w pędzlu Touche Prodigieuse Nuxe precyzyjnie koryguje niedoskonałości, przywraca skórze blask i zmniejsza cienie pod oczami. Jest wygodny i łatwy w użyciu. Zawarty w nim puder ryżowy wygładza i matuje, roślinna gliceryna nawilża, a trzy delikatne pudry niwelują ciemne kręgi i oznaki starzenia się. Słodka poma-
Ewa Szmajs, trener marek beauty Coty Polska
Wszystko, co powinniście wiedzieć o korektorach Typ wybranego korektora uzależniony jest od rodzaju defektu i miejsca jego zastosowania. Najczęściej korektory stosuje się pod oczy, aby ukryć cienie i rozświetlić tę okolicę twarzy, oraz na zmiany i niedoskonałości występujące na skórze. Mogą to być zmiany typu trądzikowego, ale również widoczne naczynka, znamiona, przebarwienia pozostałe po opalaniu itp. W zależności od defektu i miejsca zastosowania wybieramy najwłaściwszy korektor. Można stosować korektory kolorowe, które swoim kolorem neutralizują barwę zmiany skórnej. I tak: na zmiany czerwone (naczynka, wypryski) używa się korektora zielonego, na zmiany sine i niebieskawe (zasinienia, cienie) – żółtego, na zmiany brązowe (plamy, przebarwienia) – różowego. W codziennym życiu stosowanie tego typu korektorów stanowi dla wielu kobiet problem. Korektor taki
magazynkosmetyki.pl
Anna Kłosowicz, senior marketing and communication manager Mary Kay Cosmetics Poland
Polki coraz częściej sięgają po korektory. Wiemy już, że są to doskonałe produkty, dzięki którym łatwo ukryć pojedyncze niedoskonałości skóry, nie tworząc na twarzy nieestetycznej, grubej warstwy podkładu. Poza tym są dopasowane do konkretnych potrzeb: jedne ukryją pajączki na skórze, inne ciemne przebarwienia, a jeszcze inne czerwone plamki i zanieczyszczenia, które mogą być pozostałościami po trądziku. Klientki Mary Kay bardzo chętnie kupują korektory rozświetlające. Najchętniej stosujemy je na skórze wokół oczu, aby ukryć cienie. W ofercie Mary Kay mamy korektory ukrywające niedoskonałości skóry twarzy, a także flamaster rozświetlający (ulubiony produkt naszego wizażysty), który nadaje skórze wyjątkowy blask. Można go stosować na skórę wokół oczu, na kości policzkowe, a także do modelowania twarzy. Dzięki specjalnym pigmentom, które odbijają światło, sprawia, że zmarszczki są mniej widoczne.
tworzy dodatkową warstwę kosmetyków na twarzy, którą następnie należy dokładnie przykryć podkładem i przypudrować. W ten sposób powstaje makijaż dobrze kryjący, jednak stosunkowo ciężki. Ta forma korekty sprawdza się lepiej w sytuacjach wyjątkowych typu wieczorowego niż w codziennym makijażu do pracy. W zależności od miejsca zastosowania wybieramy ró wnież konsystencję korektora. Pod oczy stosuje się korektory lekkie i nawilżające, a na wypryski korektory o cięższej konsystencji, często w sztyfcie z dodatkowym działaniem przeciwbakteryjnym. Należy zwracać uwagę na typ korektora i nie stosować np. korektorów z działaniem przeciwbakteryjnym pod oczy. Długotrwałe stosowanie takiego niewłaściwego kosmetyku może przesuszyć skórę pod oczami. W praktyce najlepszym i najłatwiejszym rozwiązaniem są korektory uniwersalne, lekkie, dobrze kryjące, o właściwościach rozświetlających. Korektor taki możemy stosować zarówno pod oczy, jak i na niewielkie niedoskonałości na całej twarzy. Ten typ korektora dobieramy do koloru cery. Może być identyczny ze skórą lub odrobinę od niej jaśniejszy. Konsystencja korektorów rozświetlających jest bardzo lekka i ma zazwyczaj właściwości nawilżające. Mimo
to są to produkty bardzo dobrze kryjące i stosuje się je w niewielkich ilościach. Najczęściej popełnianym błędem w stosowaniu korektorów, oprócz źle dobranego koloru, jest użycie nadmiernej ilości produktu. Aby uniknąć takiej sytuacji, stosujmy korektor na podkład. Wtedy nałożymy dokładnie taką ilość produktu, jaka jest potrzebna do skorygowania defektu. Po nałożeniu korektora delikatnie przypudrujmy twarz. Możemy nałożyć mniej pudru pod oczami, a więcej na całej twarzy. Dobrze dobrany i prawidłowo nałożony korektor jest doskonałym uzupełnieniem podkładu. Dodatkowo kryje niedoskonałości, ale również rozświetla skórę, dzięki czemu uzyskujemy efekt wypoczętej, świeżej cery. Polki doceniają znaczenie korektorów i chcą ich używać, jednak nie zawsze wiedzą, jak je poprawnie stosować. Bardzo ważna w tej sprawie jest rola sprzedawców. Fachowa wiedza sprzedawcy jest nie tylko sposobem na edukację konsumentek, ale też jedną z metod zwiększania sprzedaży. Ekspedientka doradca, która potrafi pomóc w doborze produktu, wyjaśnić różnice między produktami oraz zaprezentować właściwy sposób użycia, to klucz do zwiększenia sprzedaży produktów tej kategorii.
rańcza pomaga udrożnić naczynia i zmniejszyć opuchliznę pod oczami. Cena: 89 zł. Wake Me Up to pierwszy korektor Rimmel, który pobudza i rozświetla okolice oczu. W całości kryje przebarwienia i inne niedoskonałości. Działa natychmiast przeciw oznakom zmęczenia. Zawiera peptydy i nawilżający kompleks witaminowy. Cena: 22 zł. IDEALNY DO CODZIENNEGO UŻYWANIA!!! Niezwykle lekki i delikatny korektor Touch Nouba dzięki specjalnej formule nawilżającej nie wysusza wrażliwych i delikatnych okolic wokół oczu. Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, niezastąpiony przy korygowaniu niedoskonałości. Łączy działanie kryjące z efektem liftingującym. Cena: 69,90 zł. Korektor 24 Ore Perfect Cover Stick zapewnia kobietom perfekcyjny wygląd cery. W skład formuły wchodzą zbawienne kwasy tłuszczowe omega-6, które mają właściwości wygładzające i nawilżające. Poza komfortowo jedwabistym uczuciem formuła odżywia i zmiękcza skórę. Cena: 19,90 zł. Korektor rozświetlający w pędzelku Wake Up Stick BeYu zapewnia świeży wygląd skóry wokół oczu. Płynny rozświetlający korektor zawiera odbijające światło pigmenty, które skutecznie ukrywają cienie i poranną opuchliznę wokół oczu. Cena: 49 zł. Mineralny korektor Delia o żółtym odcieniu tuszuje cienie pod oczami oraz ujędrnia i zwiększa napięcie powierzchni skóry. Zawarty w korektorze ekstrakt z arniki ma właściwości przeciwzapalne i przeciwobrzękowe oraz wzmacniające i uszczelniające ściany naczyń krwionośnych, co wpływa na poprawę krążenia krwi. Formuła została wzbogacona o kofeinę, która poprawia mikrocyrkulację i ukrwienie skóry oraz przywraca jej ładny i zdrowy koloryt. Cena: 8,70 zł. Rozświetlający flamaster do twarzy Mary Kay zawiera cząsteczki, które rozpraszają światło. To pomaga pozbyć się cieni na twarzy i rozjaśnić ją. Dodatkowo rozproszenie światła optycznie likwiduje drobne zmarszczki. Twarz jest rozjaśniona i odświeżona, a jej koloryt wyrównany. Flamaster dostępny w dwóch odcieniach. Powinien być stosowany już po zrobieniu makijażu wokół oczu, w zagłębieniu pod ustami, w kącikach ust, po obu stronach nosa i na zacienionych partiach policzków. Cena: 65 zł. Korektor na bazie żelu Maybelline Dream Lumitouch rozjaśnia cerę i jednocześnie maskuje jej niedoskonałości, zapewniając naturalny efekt. Spojrzenie staje się natychmiast rozświetlone, pobudzone i bardziej ożywione! W jaki sposób? Kosmetyk ma lekką, ale maskującą formułę żelu, dzięki czemu ukryje każdą niedoskonałość skóry za pomocą rozświetlającego efektu. Korektor dostępny jest w trzech odcieniach: sand, nude, ivory. Cena: 34 zł.
kosmetyki | kwiecień 2012
46 | raport | higiena jamy ustnej
Dziura na dziurze! 5 marca obchodzony był na świecie Dzień Dentysty. Przy tej okazji portal dentysta.eu opublikował raport dotyczący rynku usług stomatologicznych w Polsce, od którego aż zęby bolą! tekst: Lidia Lewandowska
W
Polsce mamy ponad 36 tys. stomatologów. Czy to wystarcza na zaspokojenie potrzeb stomatologicznych Polaków? Mogłoby, gdyby usługi te w większości były bezpłatne. Jednak znalezienie bliskiego terminu do dentysty na fundusz graniczy z cudem. Od ręki można wyleczyć ząb prywatnie, ale wielu z nas skutecznie zniechęcają wysokie ceny. Z raportu wynika, że 10% mężczyzn i 3% kobiet w Polsce nigdy nie było w gabinecie stomatologicznym! Co piąty Polak odwiedza stomatologa raz na kilka lat, i to najczęściej dopiero wtedy, gdy zmusi do tego ból, często oznaczający konieczność leczenia kanałowego, które jest drogie i nieprzyjemne. I potrafi tak zaciążyć na budżecie rodzinnym, że kolejne łatanie zębów odkładane jest na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Strach się bać
Oprócz przyczyn ekonomicznych są jeszcze inne powody, dla których tak rzadko chodzimy do stomatologa. Polacy omijają gabinety dentystyczne również ze strachu. Prawie 50% przepytanych przyznaje, że to właśnie lęk decyduje o odkładaniu kolejnych wizyt. Jeśli już trafimy do gabinetu, stresuje nas w nim niemal wszystko: dźwięk wiertła, zapach, ale i sam dentysta, który „zamiast pacjentem zajęty jest rozmową z asystentką”. Inny powód to wstyd. Odkładanie wizyt na święte nigdy nigdy powoduje, że ubytków przybywa, zębów ubywa, stan jamy ustnej jest opłakany i zwyczajnie krępujemy się pokazać ten widok nawet lekarzowi. Oczywiście taka postawa prowadzi do powstania błędnego koła. Im bardziej wizyty unikamy, magazynkosmetyki.pl
tym stan się pogarsza, wstyd narasta i tak w kółko. Nie lubimy dentysty. To deklaracja 81% Polaków. Nie lubimy też hałasu, zapachu, wyglądu lekarza. Jednak nie chodząc do gabinetu, wierzymy w mity, a dzisiejsza rzeczywistość jest odmienna. – Pod względem wyposażenia, wyglądu, podejścia i leczenia polskie gabinety dawno przegoniły już placówki tego typu w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy nawet w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, coraz częściej pacjenci z zagranicy mają do wyboru leczenie w Polsce czy na Węgrzech, wybierają właśnie nasze gabinety. Stąd tłumy Duńczyków, Szwedów, Niemców i Anglików w polskich przychodniach. Tylko Polacy wciąż myślą, że gabinet wygląda tak samo jak 20 lat temu. Jeśli ktoś chce oglądać „Avatara”, czekając w poczekalni, lub słuchać Lady Gagi w trakcie zabiegu, nie ma problemu – mówi dr Dariusz Wilisowski z Centrum Stomatologii Luxdentica w Krakowie.
Mycie nasze niepowszechne
Wydawać by się mogło, że szczoteczka i pasta do zębów to produkty obecne w każdej łazience. I że zęby myjemy przynajmniej dwa razy dziennie. Nie do końca. Obowiązkowe 3 minuty na szczotkowanie poświęca dziś 25% Polaków, podczas gdy w 2007 r. było to aż 33% – tak wyglądają dane z dentysta.eu. Zaskakujące? Bardzo! Jeszcze bardziej zatrważająco brzmią dane Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 99% dorosłych Polaków ma próchnicę. Ponad 800 tys. nie ma nawet własnej szczoteczki do zębów. W ogóle zębów nie myje 2% Polaków. Nie lepiej jest wśród maluchów. Tylko 13% sześciolatków
ma zdrowe zęby. Dziś w Polsce 6-latek ma średnio pięć uszkodzonych zębów mlecznych. Aż 94% 15-latków ma średnio sześć zębów zaatakowanych przez próchnicę. Powodem tak wysokiego wskaźnika próchnicy jest w znacznej mierze brak odpowiedniej edukacji dotyczącej zasad higieny i profilaktyki. Dziś w szkołach nikt nie uczy dzieci technik szczotkowania zębów. Widać jednak światełko w tunelu. Osoby najbardziej świadome traktują kwestie związane z higieną jamy ustnej poważnie. Dbają o regularne wymienianie szczoteczek, dodają do akcesoriów nici dentystyczne czy specjalne produkty do czyszczenia języka, chodzą do dentysty i zabierają na wizyty swoich najbliższych. Warto również, by stomatolog oprócz łatania dziur w zębach stał się przewodnikiem i ekspertem – doradzał wybór szczoteczki, demonstrował poprawną technikę używania produktów dentystycznych oraz sugerował właściwy wariant pasty.
Myjemy zęby stanowczo za krótko. Większość Polaków szczotkuje zęby nie więcej niż jedną, dwie minuty. Tylko co szósty wie, w jaki sposób należy właściwie dbać o higienę jamy ustnej, i stosuje rekomendowane techniki. Jedna czwarta Polaków używa regularnie płynów do płukania jamy ustnej, a tylko jedna siódma – nici dentystycznych. (źródło: GlaxoSmithKline)
dossier | kosmetyki słoneczne | 47
Kosmetyki
na naplażę plażę W maju się zaczyna, a w sierpniu zdecydowanie kończy. Sezonowość sprzedaży kosmetyków do opalania to zdecydowanie najważniejszy czynnik tej kategorii. A do tego dochodzą jeszcze warunki, na które rynek wpływu mieć nie może, np. kiepska pogoda, która może zdecydowanie wpłynąć na poziom obrotów.
fot. Soraya
– krótki sezon to wyzwanie!
tekst: Lidia Lewandowska
– Zarządzanie kategorią kosmetyków sezonowych to prawdziwe wyzwanie. Sprzedaż tych produktów, tak jak pogoda, jest nieprzewidywalna. Kluczowe dla tej kategorii jest zbudowanie dystrybucji przed weekendem majowym, kiedy to konsumenci po raz pierwszy w roku dokonują zakupu produktów sezonowych, takich jak kosmetyki do opalania, środki owadobójcze i repelenty oraz zestawy do grillowania. Ważne jest, aby kosmetyki chroniące przed słońcem były dostępne przez cały czas trwania sezonu. Coraz więcej sklepów utrzymuje w ciągłej sprzedaży dwa-trzy kosmetyki, gdyż wiele osób wyjeżdża do ciepłych krajów w okresie jesieni i zimy bądź sięga po kosmetyki z wysokim filtrem przed wyjazdem na narty – zauważa Anna Pirus, kierownik ds. trade marketingu Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris.
Filtr – obowiązkowo!
Na szczęście są także optymistyczne prognozy dla tej kategorii. Przede wszystkim Polacy coraz częściej wybierają wakacje pod inną szerokością geograficzną, gdzie bez kremu z filtrem nie ma mowy o wyjściu na słońce. Krąży co prawda dowcip, że Polaka na wakacjach można poznać po spieczonej na ognistą czer-
wień skórze. Rzeczywiście, wciąż są tacy, którzy krótki urlop chcą maksymalnie wykorzystać na łapanie opalenizny i skracają sobie drogę do tejże nieużywaniem kremów ochronnych. Oczywiście najłagodniej kończy się to poparzeniami słonecznymi, złażeniem skóry jak z jaszczurki i opalenizną „na Indianina”, a można dodatkowo zafundować sobie groźniejsze jednostki chorobowe, np. udar posłoneczny. Z początkiem wiosny w mediach rozpoczynają się również kampanie informacyjne dotyczące czerniaka. I bardzo dobrze, bo upowszechniając wiedzę o tej chorobie, można pozytywnie wpłynąć na profilaktykę – racjonalne zachowania na słońcu i konsultowanie podejrzanych zmian u lekarzy dermatologów.
Kupujemy więceje
– Rok 2011 przyniósł wzrost sprzedaży kosmetyków do pielęgnacji słonecznej. Rynek ten w okresie styczeń-grudzień 2011 r. wart był prawie 89,5 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego wzrost sprzedaży wynosi 4,3%. W ujęciu ilościowym sprzedaż wyniosła 7 mln sztuk, co dało wzrost o 5,4%. Szybszy wzrost wolumenu sprzedaży niż wartości sugeruje spadek średniej ceny, który może być spowodowany wzrostem znaczenia większych kosmetyki | kwiecień 2012
48 | dossier | kosmetyki słoneczne
opakowań – mówi Anna Szymańska z firmy badawczej Nielsen. Handlowcy starają się już przed majówką wprowadzać kosmetyki słoneczne do oferty, ale często stają przed dylematem, ile tak naprawdę potrzebują marek i jak rozbudowanych linii. Oczywiście na większe obroty w tej kategorii nastawiają się właściciele sklepów położonych w miejscowościach turystycznych, większość sprzedawców uważa jednak, że półka ta nie może być przesadnie duża, bo po prostu sklepy zostaną z niesprzedanym towarem (niektórzy producenci umawiają się na odbiór niesprzedanych partii towaru). Trudno przebić się ze słoneczną ofertą markom mniej znanym. Handlowcy stawiają raczej na pewniaków w tej kategorii, z wyrobioną już marką i renomą. A producenci starają się dodatkowymi benefitami zachęcić do mocniejszej ekspozycji ich marek w sklepie. – Filozofia firmy Sarantis oparta jest na założeniu, że
Kosmetyki do pielęgnacji słonecznej, udziały ilościowe styczeń-grudzień 2010 r. kosmetyki do opalania 62,1% kosmetyki po opalaniu 16% samoopalacze 21,9% styczeń-grudzień 2011 r. kosmetyki do opalania 58,4% kosmetyki po opalaniu 13,7% samoopalacze 27,9%
klient musi mieć wybór, dlatego też uważamy, że konsument, przychodząc do drogerii po preparaty ochrony przeciwsłonecznej, powinien mieć szansę na porównanie oferty różnych producentów. Z drugiej strony asortyment proponowany przez każdego z nich jest bardzo szeroki, a miejsce w sklepie na eksponowanie produktów sezonowych często ograniczone, więc zupełnie zrozumiała jest dla nas polityka sprzedażowa wielu sklepów detalicznych, które wybierają reprezentację dwóch-trzech, maksymalnie czterech marek słonecznych. Wiedząc o tym, co roku staramy się, żeby słoneczna oferta Kolastyny była bardzo atrakcyjna, zarówno dla naszych klientów, jak i konsumentów, co niewątpliwie skłania do włączenia właśnie naszych produktów do asortymentu sklepu. Na początku marca rozpoczęliśmy sprzedaż pakietową do hurtu i detalu premiowaną dodatkowym rabatem. Jak co roku długi weekend majowy (a tym razem nawet tydzień!) stanowi oficjalną inaugurację sezonu na opalanie, więc spodziewamy się, że pierwsze towarowania kanału nowoczesnego i tradycyjnego zakończymy do połowy kwietnia – mówi reprezentująca markę Kolastyna Patrycja Abram. magazynkosmetyki.pl
Agnieszka Czółnowska, senior brand manager Dax Cosmetics
Kosmetyki słoneczne wprowadzamy do naszej oferty handlowej w marcu. Dzięki temu hurtownie i sklepy mają czas, by zatowarować się przed weekendem majowym. O tym, ile marek znajdzie się w drogerii, decydują jej właściciele, ale oferta powinna być zróżnicowana i dostosowana do portfela klienta. Nie powinno zabraknąć przede wszystkim produktów o najwyższej jakości. Dax Cosmetics produkuje kosmetyki ochronne do opalania od ponad 20 lat i jako jedyna polska marka może pochwalić się tak dużym doświadczeniem w tej kategorii. W każdym sezonie staramy się zachęcać konsumentów do stosowania kosmetyków ochronnych. W tym celu przygotowujemy akcje promocyjno-edukacyjne z badaniami wrażliwości skóry na promieniowanie UV. W sezonie 2012 jako jedyna marka kosmetyczna zaangażowaliśmy się w ogólnopolską akcję prospołeczną „Cosmopolitan” – „Opalaj się bezpiecznie”, której jesteśmy partnerem. Wybierając kosmetyki ochronne, powinniśmy przede wszystkim kierować się wrażliwością skóry na promieniowanie UV, co sugeruje nam posiadany rodzaj karnacji – im jaśniejsza, tym wrażliwsza, zatem powinniśmy zaczynać opalanie z kosmetykami o bardzo wysokich i wysokich SPF (od 30 do 50+). Istotne znaczenie ma także czas ekspozycji skóry na słońce – im dłużej przebywamy na słońcu, tym wyższego SPF w preparacie powinniśmy użyć.
Słoneczne zyski rozdzielane są w sklepie
Walka o klienta rozgrywa się najsilniej już w samym sklepie. Większość marek stawia na wyrazistą komunikację POS: stojaki, zawieszki, plakaty wewnątrz sklepu i na witrynach. Do tego dołączają zachęcające do zakupu promocje i konkursy konsumenckie. Producenci są zgodni, że koniecznie trzeba przyciągnąć uwagę w miejscu sprzedaży, bo tu zapada ostateczna decyzja o zakupie. – Przedstawiając naszą ofertę konsumentom, skupiamy się na promocji w punktach sprzedaży – przygotowaliśmy ofertę dedykowanych displayów ekspozycyjnych, zarówno w kanale nowoczesnym, jak i tradycyjnym. Nasze produkty prezentowane będą na specjalnych stojakach reklamowych, na których będzie można przedstawić cały asortyment, a kosmetyki ułożone będą zgodnie z przeznaczeniem oraz właściwościami. Pozwoli to konsumentowi w łatwy sposób rozeznać się w ofercie oraz dobrać odpowiedni kosmetyk do potrzeb jego skóry. Jeśli chodzi o naszych partnerów handlowych, sprzedaż wspieramy dodatkowo za pośrednictwem aktywności naszych przedstawicieli handlowych – mówi Jagoda Dworek z Nivei.
Czy promieniowanie naprawdę jest takie groźne?
Owszem, jest. UVB niesie ryzyko poparzeń i chorób skóry, w tym najgroźniejszej – czerniaka, UVA odpowiada zaś za starzenie się skóry. – Do Ziemi dociera spora dawka promieniowania UVB. Choć nie wnika ono głęboko w skórę, indukuje opaleniznę i powoduje poparzenia oraz uszkodzenia DNA prowadzące do upośledzenia pracy komórek lub nawet ich śmierci. Promieniowanie ultrafioletowe sprzyja powstawaniu stanów przedrakowych lub nowotworów skóry (w tym czerniaka), ponadto osłabia funkcje układu odpornościowego w skó-
rze, a także zmniejsza wydajność obrony przed infekcjami. Promieniowanie UVA jest teoretycznie mniej niebezpieczne niż UVB, ale jesteśmy znacznie bardziej na nie narażeni. Stanowi ono 95% całego docierającego do nas promieniowania UV. Nie jest prawie w ogóle pochłaniane przez chmury lub szkło i przenika znacznie głębiej, aż do skóry właściwej, indukując powstawanie wolnych rodników. W efekcie pojawia się zabarwienie skóry, ale także wiele uszkodzeń struktur pozakomórkowych (np. włókien kolagenowych) oraz wnętrza komórek. Pod wpływem promieni UVA dochodzi do uszkodzeń drobnych naczyń krwionośnych, które jako zjawisko przybiera zasięg epidemii. Wolne rodniki generowane przez promienie UVA mogą uszkadzać też materiał genetyczny. Głów-
Anna Szymańska, senior client executive Nielsen Polska
Rynek produktów do pielęgnacji słonecznej jest dosyć skoncentrowany. Trzej najważniejsi gracze odpowiadają za ponad 55% ilościowej sprzedaży tej kategorii. Najważniejszym kanałem dla sprzedaży produktów do pielęgnacji słonecznej są podobnie jak dla większości kosmetyków sklepy chemiczne sieciowe, które odpowiadają za 35,9% wartościowej sprzedaży kategorii. Na kolejnych miejscach znajdują się hipermarkety oraz sklepy chemiczne niesieciowe (udział równy odpowiednio 21,9% i 13,8%). Za pozostałą część sprzedaży odpowiadają supermarkety, apteki, sklepy spożywczo-przemysłowe, wielobranżowe, spożywcze i kioski.
kosmetyki | kwiecień 2012
50 | dossier | kosmetyki słoneczne
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics
Delia Cosmetics kosmetyki do opalania wprowadza do sprzedaży już na początku marca. Wcześniejsze wprowadzenie tej kategorii produktów do oferty handlowej może zapewnić wyższą sprzedaż z uwagi na zagraniczne wyjazdy urlopowe Polaków, które zaczynają się już wiosną, a ich szczególne nasilenie można zaobserwować w okresie długiego weekendu majowego. Poziom sprzedaży kosmetyków do opalania jest w głównej mierze uzależniony od aury, jaka panuje latem. Poprzednie, deszczowe lato przyniosło, niestety, znaczne straty, jeżeli chodzi o sprzedaż kosmetyków słonecznych. Delia Cosmetics nie przewiduje szczególnych działań wspierających marketingowo produkty do opalania. Planujemy skoncentrowanie się na odpowiedniej współpracy ze sklepami i dobrym skonfigurowaniu sprzedaży. Oferujemy drogeriom duży wybór produktów z kategorii kosmetyków słonecznych. Mogą one same dobrać odpowiednie ilości kosmetyków o różnych faktorach.
Anna Pirus, kierownik ds. trade marketingu Lirene
W związku z tym, że kategoria należy do grupy impulsowych, najbardziej efektywne dla sprzedaży preparatów do opalania są dodatkowe ekspozycje, np. stojaki reklamowe, które w sposób uporządkowany i zachęcający konsumenta prezentują asortyment. W sezonie 2012 kosmetyki chroniące przed słońcem Lirene będą prezentowane na specjalnych stojakach, na których będzie można wyeksponować cały asortyment, a kosmetyki ułożyć zgodnie z przeznaczeniem oraz właściwościami. Pozwoli to konsumentowi w łatwy sposób rozeznać się w ofercie oraz dobrać odpowiedni kosmetyk do potrzeb jego skóry. W mniejszych punktach sprzedaży, które z powodu ograniczenia powierzchni wykorzystują swoje półki, sprawdza się eksponowanie produktów do opalania w jednym bloku, jako kategoria. Przy tego typu ustawieniu kierujemy się wytycznymi: ustawiamy produkty seriami od lewej, np. Lirene Kids, następnie Lirene Family oraz Lirene Sensitive; w ramach każdej serii ustawiamy produkty od lewej według faktorów: od najniższych do najwyższych; produkty specjalistyczne, np. po opalaniu, ustawiamy na końcu serii.
Patrycja Abram, brand manager Sarantis
Przede wszystkim w tym roku Kolastyna zaprasza urlopowiczów, żeby usiedli na plaży w cieniu nowej palmy! Przez ostatni rok prowadziliśmy prace nad nową odsłoną linii do opalania: nowe formuły, nowe opakowania, nowy kod kolorystyczny, nowa grafika. Zdecydowaliśmy się na swoistą rewolucję: przede wszystkim modyfikacji uległa sama palma – charakterystyczne logo serii słonecznej Kolastyny, od lat niemalże symbol lata i wakacji. Nowa palma nabrała lekkości, jest bardziej nowoczesna i przystająca do obecnych czasów. Poza tym ma różne oblicza, w zależności od kategorii produktu, na którym się pojawia. Złamaliśmy dotychczasowy kod kolorystyczny w serii dziecięcej – do tej pory dzieciaki kojarzyły się przede wszystkim z niebieskimi elementami opakowania, my sięgnęliśmy po kolor zielony, który wnosi świeżość i radość na półkę. Kolejną naszą innowacją są formuły preparatów z collasten complex – unikatową kompozycją kolagenu, elastyny i glikogenu, która chroni skórę oraz stymuluje proces odnowy komórkowej. Na nowo skomponowaliśmy również ofertę, starając się trafić z nią w gusta konsumentów. Rozszerzyliśmy asortyment olejków, które są bardzo popularną formą kosmetyku przeciwsłonecznego – ich konsystencja ułatwia szybką aplikację, a za sprawą sprayu są bardzo wygodne w użyciu (pięć olejków, najwyższy filtr SPF 15). Proponujemy również przyspieszacze, można powiedzieć: produkty na miarę naszych czasów, kiedy urlop jest krótki, a lato kapryśne. Należy jednak pamiętać, że preparaty te powinny występować w duecie z emulsją do opalania z odpowiednim filtrem SPF – najpierw aplikujemy przyspieszacz, a następnie warstwę emulsji. Oczywiście proponujemy cały przekrój emulsji do opalania z różnymi wartościami SPF, w tym wygodną emulsję w sprayu, jak również preparaty dla dzieci z wysoką ochroną przeciwsłoneczną. Nie zabraknie także kosmetyków do pielęgnacji skóry po kąpieli słonecznej. Jedynym niezmienionym elementem pozostała kultowa kompozycja zapachowa, bo przecież lato pachnie Kolastyną… Należy wspomnieć również o pozycjonowaniu cenowym – miejsce Kolastyny na półce cenowej pozostaje niezmienione, jesteśmy marką dostępną dla wszystkich. Oczywiście chcielibyśmy, aby nasz nowy wizerunek był bardzo widoczny w punktach sprzedaży, dlatego też zadbamy o odpowiednią ekspozycję naszej oferty – pojawią się stojaki oraz zwracające uwagę materiały POS.
magazynkosmetyki.pl
nym efektem jest przyspieszone starzenie skóry (tzw. fotostarzenie). UVA jest więc jedną z głównych przyczyn powstawania zmarszczek. Może również wpłynąć na powstawanie raka (chociaż nie najgroźniejszego – czerniaka) oraz reakcji fotoalergicznych – kiedy pod jego wpływem niektóre substancje zmieniają swoją strukturę i aktywują układ odpornościowy, lub fototoksycznych – kiedy pod jego wpływem niektóre substancje niszczą DNA i komórki skóry – wyjaśnia Monika Pasikowska, kierownik Laboratorium Naukowego Lirene.
Wiedza sprzyja sprzedaży
Upowszechnianie wiedzy o racjonalnym opalaniu wychodzi z korzyścią dla obrotów firm kosmetycznych, ale przede wszystkim dla zdrowia i komfortu konsumentów. Jak pokazują badania, nowotwory skóry stanowią w Polsce 10% wszystkich nowotworów złośliwych. Śmiertelność w przypadku zachorowania na nowotwory skóry jest wciąż o wiele za wysoka, biorąc pod uwagę fakt, że zmianę tę można wykryć w stadium, gdy jest uleczalna prawie w 100%. – Świadczy to o ogromnej potrzebie prowadzenia działań edukacyjnych, informujących o zasadach zdrowego i bezpiecznego korzystania z kąpieli słonecznych – mówi dr Iwona Marycz-Langner, lekarz dermatolog. W opinii dermatologów ostre oparzeniowe odczyny posłoneczne mogą prowokować występowanie w obrębie skóry znamion barwnikowych. Liczne znamiona barwnikowe są z kolei czynnikiem ryzyka rozwoju czerniaka złośliwego. Badania epidemiologiczne w populacji białej wskazują na stały wzrost zachorowań na czerniaka skóry. Chociaż trudno wykazać bezpośredni związek pomiędzy działaniem promieni UV a czerniakiem, obecnie powszechnie panuje pogląd, że istotnym czynnikiem ryzyka w tym nowotworze są oparzenia słoneczne, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie. – Problem ochrony przeciwsłonecznej wraz z nastaniem wiosny aż do końca lata jest często poruszany w mediach. Ryzyko poparzeń i wystąpienia nowotworów, jakie wiąże się z nieprawidłową ochroną skóry w tym czasie, jest bardzo duże, dlatego warto co roku przypominać o odpowiednim zabezpieczeniu. Spragnieni słońca po długiej i szarej zimie często jednak zapominamy, że już nawet pierwsze promienie mogą być szkodliwe dla naszej skóry. Dlatego nie należy przerywać promocji zdrowego korzystania z uroków lata oraz dobrodziejstwa promieni słonecznych i stale edukować społeczeństwo w temacie ochrony przeciwsłonecznej poprzez komunikaty w mediach, ulotki i materiały promocyjne czy specjalistyczne programy telewizyjne – podkreśla Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne.
Katarzyna Miodyńska, trade marketing manager Eveline Cosmetics
Produkty do opalania są preparatami typowo sezonowymi. Popyt na kosmetyki tej grupy jest silnie związany z warunkami atmosferycznymi i porami roku, a właściwie rozpoczyna się późną wiosną i trwa do ostatnich słonecznych dni lata. Najlepszy czas na wprowadzenie kosmetyków do oferty handlowej to okres wiosny. Drogeria powinna oferować klientom szeroką gamę produktów z danej kategorii, niemniej jednak biorąc pod uwagę ograniczoną powierzchnię sprzedażową, warto zaoferować dwie-trzy wiodące marki. Z myślą o pięknej i bezpiecznej opaleniźnie nasza firma proponuje swoim klientom pełną gamę preparatów serii Sun Care – Ochrona DNA, które chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz intensywnie pielęgnują skórę, także wrażliwą i skłonną do alergii. Tylko właściwe stosowanie kosmetyków pozwala ustrzec się przed poparzeniem słonecznym oraz jego następstwami, jednocześnie nadając skórze piękny koloryt. Formuły, innowacyjny design oraz przystępna cena to główne elementy, które wpływają na decyzję zakupową klienta, a skuteczność bezpieczeństwo stosowania kosmetyków są dodatkowymi atutami.
kosmetyki | kwiecień 2012
52 | dossier | kosmetyki słoneczne
Katarzyna Grzesik, trener prestige Coty Polska
W tym roku marka Lancaster postawiła na edukację, i to edukację konsumenta w trakcie spotkań indywidualnych. Mamy w perfumeriach konsultantki i to one są najdoskonalszym nośnikiem informacji. To one stoją „na pierwszej linii frontu” i mają bezpośredni kontakt z konsumentem. Są świetnie przeszkolone i wiedzą, że dobór produktów do pielęgnacji przeciwsłonecznej jest odpowiedzialnym zadaniem. Potrafią wskazać najwłaściwszy produkt, biorąc pod uwagę miejsce, gdzie wybiera się konsument, rodzaj skóry, jaką ma, preferencje dotyczące spędzania czasu oraz preferencje dotyczące typu produktu. Dodatkowo udzielą wskazówek, co należy zrobić, by opalenizna utrzymała się jak najdłużej. W tym roku marka Lancaster po raz kolejny wyprzedza konkurencję i jako pierwsza wprowadza na rynek wyjątkowe produkty do pielęgnacji przeciwsłonecznej, które poza filtrami UVA i UVB oraz ekskluzywnym kompleksem antyutleniaczy i składnikami pielęgnacyjnymi zawierają również ochronę skóry przed promieniowaniem podczerwonym. Do dziś nie było wiadomo, jak szkodliwa dla naszej skóry jest podczerwień. Lancaster o tym wie i będzie nas chronił również przed nią. Z programami edukacyjnymi i animacjami będziemy obecni w perfumeriach oraz w wybranych centrach handlowych. Wzorem roku ubiegłego Lancaster pojawi się również w mediach.
Obawa przed (wysokimi) filtrami nieuzasadniona
4,2 mln sprzedanych opakowań kosmetyków do opalania dowodzi, że tylko część Polaków sięga po tego typu preparaty. Oczywiście możemy założyć, że przecież nie każdy z nas wychodzi na plażę. W praktyce jednak widzimy wiele osób godzinami piekących się na słońcu bez żadnej fotoprotekcji. Niekiedy także (o zgrozo!) dzieci, co na szczęście jest już widokiem rzadszym. Wielu plażowiczów ma w swoim koszyczku jakiś produkt z ochroną UV, ale często są to kosmetyki ze zbyt niskimi do potrzeb skóry faktorami lub używane są zbyt rzadko. Powodem jest właśnie pragnienie złapania opalenizny. W polskim klimacie, kiedy bywa, że większość urlopu z powodu deszczu diabli wzięli, wystarczy jeden słoneczny dzień, by na plaży w Kołobrzegu czy Sopocie nie było miejsca na wciśnięcie szpilki. Urlopowicze wykorzystują wówczas każdą minutę od rana do wieczora na porządne wysmażenie się, nawet jeśli dzień później umierają z powodu pieczenia i obkładają
się zimnym kefirem. Niektórzy konsumenci odrzucają kosmetyki słoneczne z obawy przed szkodliwością filtrów przeciwsłonecznych (a takich publikacji krąży po sieci sporo, niektóre kolportowane przez firmy kosmetyczne z segmentu eko). – W ostatnich latach w związku z szeroko zakrojonymi kampaniami informacyjnymi rośnie świadomość Polaków odnośnie do niekorzystnego działania promieniowania słonecznego. Mimo to w społeczeństwie możemy zaobserwować dwie postawy. Z jednej strony systematycznie wzrasta zainteresowanie preparatami z wysokimi filtrami, zwłaszcza wśród osób ze skórą wrażliwą i problematyczną oraz w kategorii kosmetyków ochronnych dla najmłodszych. Z drugiej strony zaś grono Polaków nie stosuje żadnych preparatów lub sięga po produkty z niskimi faktorami oraz przyspieszające uzyskanie opalenizny – uważa Aneta Ziąber, brand manager Miraculum. Wydaje się więc, że potrzeba informowania społeczeństwa jest wciąż bardzo duża. Warto uświadamiać, że wysoki faktor nie jest przeszkodą
Aleksandra Jaśkowiec, product trainer Gosh, Brodr. Jorgensen
Modę na opalanie obserwuje się już od lat 60., kiedy to zaistniała tendencja kojarzenia opalonego ciała z młodością i atrakcyjnością. Złocisty koloryt skóry stał się synonimem udanych wakacji, relaksu i odprężenia. Ta moda trwa po dziś dzień, kiedy to z urlopu nie można wrócić bladym. Oczywiście do ekspozycji ciała na promienie słoneczne podchodzimy w myśl zasady: wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. Aby opalenizna nie zakończyła się poparzeniami słonecznymi, rumieniem lub, co gorsza, w przyszłości nowotworem, należy używać filtrów dopasowanych do karnacji – im jaśniejszy odcień skóry, tym wyższy faktor. Niestety, Polki używają zbyt niskich filtrów lub całkowicie z nich rezygnują. Są osoby, które nie mogą się opalać ze względu na problemy układu hormonalnego, nasilające się podczas działania promieni UV plamy i przebarwienia, kruchość naczyń krwionośnych, żylaki, ciążę, ale mimo to chcą mieć słoneczny odcień skóry. Wówczas mogą skorzystać z kosmetyków brązujących skórę. Istnieje alternatywa bezpiecznej opalenizny, która pojawia się na skórze natychmiast. W szybkim czasie opaloną skórę bez podrażnień można uzyskać dzięki produktom poprawiającym koloryt skóry bez ekspozycji słonecznej. Profesjonalny system brązujący marki Gosh daje efekt pięknie opalonej skóry o każdej porze roku, bez konieczności opalania.
magazynkosmetyki.pl
w opalaniu, a niski faktor odpowiedniejszy będzie, kiedy już się opalimy, a nie w pierwszym dniu plażowania. Do powstania opalenizny wystarczy naprawdę krótkie przebywanie na słońcu, a wysoki filtr przydaje się nie tylko w Egipcie, ale też w bardziej swojskich Międzyzdrojach. Trzeba jednak uczciwie zauważyć, że coraz większa rzesza konsumentów (zwłaszcza pań) ma już świadomość konieczności używania kosmetyków z ochroną UV. Potwierdza to wielu producentów, którzy zauważają wzrost sprzedaży kosmetyków z wysokimi filtrami oraz lepszą sprzedaż kosmetyków dla dzieci. W przypadku pań bierze tu górę prozdrowotna racjonalność, a także – co ma znaczenie dla kobiet – świadomość, że słońce wpływa na szybsze starzenie się skóry. I jak widać, nawet jeśli widmo czerniaka nie jest dla Polek przesadnie straszne, to zmarszczki – jak najbardziej. – To satysfakcjonujące, że Polacy prezentują coraz bardziej odpowiedzialną postawę wobec zagrożenia płynącego z promieniowania UV. Co za tym idzie, bardziej świadomie wybierają kosmetyki ochronne z filtrami. Cieszy fakt, że wybieramy kosmetyki z coraz wyższym SPF w pierwszej fazie opalania. Zaczęliśmy dbać również o cerę i stosować w czasie lata kremy z wysokimi filtrami do twarzy – mówi Agnieszka Czółnowska, senior brand manager Dax Cosmetics.
Szkoleń i konsultacji nigdy dość
Producenci są świadomi, że to w ich interesie leży misja edukacyjna Polaków. – Podczas zeszłego lata Kolastyna zapraszała nadbałtyckich plażowiczów na rodzinne pikniki, na których spragnieni słońca urlopowicze mogli skorzystać również z konsultacji kosmetologicznych dotyczących zasad bezpiecznego opalania. Bezpośredni kontakt z grupą docelową dał nam solidny materiał do analizy zachowań konsumentów. Przede wszystkim zauważyliśmy, że z roku na rok Polacy są coraz bardziej świadomi zagrożeń związanych z przebywaniem na słońcu bez odpowiedniego zabezpieczenia skóry, dlatego też coraz chętniej sięgają po preparaty ochrony przeciwsłonecznej. Zarówno niskie, jak i wysokie faktory preparatów słonecznych mają swoich zwolenników. Dobór wartości faktora oczywiście związany jest z karnacją skóry, jednak cały czas pokutuje przekonanie, że przy zastosowaniu niższego faktora szybciej skóra nabiera atrakcyjnego brązowego odcienia. Niestety, często zdarza się, że na sezon zaopatrujemy się w jeden produkt, którym chronimy skórę przez całe lato – podsumowuje Patrycja Abram. W tym sezonie Kolastyna nadal planuje akcje konsultacyjne, m.in. porady kosmetolożek w zakresie właściwego doboru filtra do typu karnacji czy planów wyjazdowych klienta.
Odkryj kompletny manicure w jednej buteleczce! NOWOŚĆ!
Nie trać czasu na wizytę w salonie kosmetycznym, sama osiągnij perfekcyjny efekt. Opatentowana technologia Vita-Care, gwarantuje blask i trwałość koloru aż do 10 dni.
5 PREPARATÓW W JEDNEJ BUTELECZCE
3 Utwardzacz 3 Odżywka wzmacniająca 3 Lakier kolorowy 3 Utrwalacz 3 Baza pod lakier
16 MODNYCH KOLORÓW
Sally Hansen Profesjonalny manicure w Twoim domu
54 | dossier | kosmetyki słoneczne
Anna Frydrych, kierownik ds. bezpieczeństwa i ewaluacji produktu Cederroth Polska
O ochronie przeciwsłonecznej mówi się od wielu lat. W wielu krajach miały miejsce kampanie społeczne uświadamiające niekorzystny wpływ promieniowania UV – zarówno tego naturalnego, jak i sztucznego, generowanego przez lampy solaryjne. W Polsce o potrzebie ochrony przed słońcem jednym głosem mówią zarówno lekarze, jak i przemysł kosmetyczny. Z inicjatywy Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego powstała strona www.uvagaslonce.pl szeroko opisująca zagrożenia wynikające z nadmiernej ekspozycji na słońce i sposoby właściwej ochrony przed UV. W efekcie wielu działań, wobec wzrostu świadomości i poczucia odpowiedzialności, zaobserwowano wyraźne załamanie się przemysłu solaryjnego, spadek liczby punktów oferujących szybką opaleniznę oraz wyraźny wzrost zapotrzebowania konsumentów na kremy z filtrem. Wśród typowych preparatów do opalania zanotowano także przesunięcie wielkości sprzedaży z najchętniej kiedyś wybieranego współczynnika ochrony słonecznej oscylującego wokół niskich wartości SPF 6 czy SPF 10 w kierunku wyższych filtrów SPF 20, SPF 30, a nawet SPF 50+. To dobry znak, bowiem – w świetle często nieprawidłowych praktyk konsumenckich w odniesieniu do aplikowanej ilości produktu (zbyt mało) oraz częstości aplikacji (zbyt rzadko) – tylko kosmetyki z wysokim współczynnikiem SPF i odpowiednią ochroną przed UVA mogą zapewnić bezpieczne opalanie.
Co drugi Polak lubi się opalać i najchętniej opala się w sposób naturalny, czyli poprzez zażywanie kąpieli słonecznych, spędzając na słońcu średnio 4,5 godziny, najlepiej w Grecji, Hiszpanii albo we Włoszech. Choć polscy plażowicze mają dość wysoką świadomość zagrożeń, jakie wiążą się z opalaniem, co piąta kobieta i co trzeci mężczyzna w ogóle nie używa preparatów do opalania, a najrzadziej chronią skórę osoby starsze. * Wakacje Polacy najchętniej spędzają w Polsce, a za granicą najchętniej w Europie, gdzie najbardziej atrakcyjne miejsca to według badanych Grecja, Hiszpania, Włochy. Wraz ze wzrostem wieku badanych coraz częściej pojawia się jednak chęć spędzania wakacji w kraju. * W trakcie wypoczynku badani najczęściej po prostu odpoczywają, nieco rzadziej zwiedzają i poznają kulturę i obyczaje odwiedzanych krajów. * Opalanie znajduje się na czwartej pozycji, jeżeli chodzi o aktywności w trakcie wypoczynku. * Co drugi polski plażowicz lubi się opalać, ale najchętniej opalają się kobiety i osoby młode. * Podczas wakacji na słońcu spędzane jest średnio około 4,5 godziny, zdecydowana większość w tym czasie po prostu odpoczywa. * Osoby opalające się zdecydowanie najczęściej zażywają kąpieli słonecznych. Solarium, kosmetyki brązujące i samoopalacze to domena kobiet, a w przypadku solarium – dodatkowo osób młodych. * Spośród osób zażywających kąpieli słonecznych co piąta kobieta i co trzeci mężczyzna w ogóle nie używa kosmetyków do opalania. Zdecydowanie rzadziej z kosmetyków korzystają także osoby starsze. * Osoby deklarujące używanie kosmetyków do opalania zdecydowanie najczęściej używają preparatów chroniących przed działaniem promieni słonecznych, ponaddwukrotnie rzadziej używane są kosmetyki utrwalające opaleniznę, przyspieszające opalanie i brązujące. * W zdecydowanej większości polscy turyści używają kosmetyków z filtrem. Połowa z nich używa kosmetyków z SPF niższym niż 20, a jedna trzecia – z SPF 20-40. * Kobiety najczęściej używają kosmetyków w formie balsamów, kremów i mleczek, mężczyźni preferują olejki i kremy, nieco rzadziej używając mleczek i balsamów. Nowoczesne i nietypowe formy aplikacji, takie jak spray i masło, używane są zdecydowanie częściej przez kobiety i osoby młode. * Kosmetyki do opalania są stosowane przede wszystkim po to, żeby ochronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, nieco rzadziej, żeby zyskać ochronę przed rakiem skóry. Kobiety zdecydowanie najczęściej używają też kosmetyków do opalania, żeby nawilżyć skórę podczas opalania. * Kosmetyki pomagają w uzyskaniu ładnej opalenizny przede wszystkim kobietom i osobom młodym. Także te osoby używają najczęściej kosmetyków do opalania, żeby opalić się szybciej. * Opalanie wiąże się też w przypadku znaczącej większości badanych z pojawianiem się pewnych skutków ubocznych. Najczęściej jest to zaczerwienienie skóry, które dotyka częściej osób młodych i w niemal równym stopniu kobiet i mężczyzn. Często pojawiają się też poparzenia skóry i bóle głowy. * Kobiety częściej skarżą się także na występowanie alergii skórnych, wysypek jako reakcji na opalanie oraz wskazują na pojawianie się zmarszczek i starzenie się skóry. (źródło: Bioderma)
magazynkosmetyki.pl
Czym się smarujemy?
– Polacy najczęściej wybierają preparaty w formie balsamów. Ta grupa produktów w omawianym okresie stanowiła 59,3% ilościowej sprzedaży kategorii. Na kolejnych miejscach znajdują się kremy (udział 10,6%) oraz olejki (6,0%) – wymienia Anna Szymańska. Mleczka i balsamy do opalania są pozytywnie odbierane przez konsumentów, ponieważ łatwo się je rozprowadza po całej skórze i szybko się wchłaniają. Zostawiają na skórze mniej widoczny film niż kremy. Formuła kremu częściej jest wybierana w przypadku preparatów na twarz. Spada udział olejków, kiedyś numeru jeden w plażowym koszyku. Przeminęła moda na totalnie lśniące w słońcu ciało, a do tego nie każdy lubi tłustawą lepkość na skórze. Obecnie formuły olejków są nieco lżejsze, ale wciąż w tej formie aplikacji udaje się zamknąć co najwyżej SPF na poziomie 15. W kategorii kosmetyków do opalania widać coraz więcej produktów innowacyjnych, np. mleczek w sprayu czy barwiących skórę kosmetyków dla dzieci.
Polski grzech – za rzadko używamy
Polacy są przesadnie oszczędni w używaniu kosmetyków przeciwsłonecznych. Najczęściej na każdym opakowaniu znajduje się dokładna instrukcja, ile produktu potrzeba na zabezpieczenie całego ciała. Znajdują się także informacje, że kosmetyk należy nakładać przed wyjściem na słońce, ale także w trakcie plażowania. Koniecznie posmarujmy całe ciało po tym, jak wyjdziemy z wody i wytrzemy skórę ręcznikiem, a profilaktycznie należy dokładać nieco kosmetyku co godzinę. Bardzo oszczędnie należy dawkować słońce dzieciom. Mamy czasem mają wrażenie, że takie porządne plażowanie to jak megadostawa witaminy D3. Tymczasem już półgodzinny spacer w słoneczny dzień zapewnia właściwy poziom przyswojenia tej witaminy, a długie plażowanie bez odpowiedniego zabezpieczenia właściwym ubraniem i kosmetykami z wysokim SPF jest dla dziecka zwyczajnie niebezpieczne. Podobnie bardzo ostrożnie z przebywaniem na słońcu powinny obchodzić się kobiety w ciąży. W ich przypadku słońce potęguje powstawanie przebarwień, które są naprawdę trudne do usunięcia.
Kosmetyki po opalaniu – nieco słabiej
Polacy mniej kupują kosmetyków po opalaniu. W minionym roku stanowiły one mniej niż 14% spośród całej kategorii, do której wlicza się kosmetyki do opalania, po opalaniu i samoopalacze. Producenci oferują w tej grupie coraz więcej innowacyjnych produktów. Lekkie chłodzące żele naprawdę przynoszą skórze ulgę. W formułach tych kosme-
tyków znajdują się zwykle D-panthenol, betaina, wyciąg z aloesu, melona czy ogórka. Kosmetyki te koją, nawilżają, przyspieszają gojenie się naskórka. Być może jednak Polacy wracają do starych sprawdzonych metod typu zimny kefir lub zmoczona w chłodnej wodzie koszulka na rozgrzane ciało? Bardzo chętnie kupowanymi produktami są natomiast kosmetyki wzmacniające opaleniznę i podkreślające złocisty odcień skóry. Takie produkty są idealne także do używania po urlopie, by pożądany brąz przetrwał dłużej. Widać także wzrost zainteresowania samoopalaczami. Producenci starają się, by ich produkty były maksymalnie łatwe w aplikacji, nie pozostawiały smug, nie brudziły ubrań i wydzielały jak najmniej woni DHEA. Wzrost sprzedaży samoopalaczy widoczny jest zwłaszcza na początku sezonu, kiedy odsłaniamy więcej ciała, a tu bladość pozimowa straszy.
Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne
Ważne jest, aby w drogeriach dostępna była szeroka oferta kosmetyków do ochrony przeciwsłonecznej pod względem różnorodności filtrów, konsystencji, wydajności, sposobu aplikacji i ceny. W takiej sytuacji klient, który podejmie decyzję o zakupie, będzie mógł spośród wszystkich dostępnych produktów wybrać dla siebie ten najbardziej odpowiedni, dostosowany do jego indywidualnych potrzeb. Wszystkie produkty z linii Bielenda Bikini mają fotostabilne filtry UVA i UVB od SPF 6 do SPF 30. W linii znajdują się także kosmetyki, które przyspieszają opalanie i utrwalają zdobytą opaleniznę, a także mleczko chroniące dzieci przed promieniami słonecznymi o SPF 30. Dla hurtowni i sklepów przygotowaliśmy atrakcyjne cenowo pakiety, aby nasi partnerzy handlowi, z którymi stale współpracujemy, mieli możliwość swobodnego manewru przy realizacji zamówień. Różnorodność produktów z linii Bielenda Bikini stwarza warunki do skomponowania szerokiej oferty kosmetyków w tym segmencie. Planujemy także akcje promocyjne w witrynach sklepowych naszych kontrahentów.
kosmetyki | kwiecień 2012
56 | ZApachy | wiosna
Wiosna, ach to ty… Mimo że tegoroczna zima nie była ani zbyt zimna, ani przesadnie długotrwała, nadejście wiosny większość z nas przyjmuje z nieukrywaną ulgą i radością. tekst: Katarzyna Grzesik, trener prestige Coty Polska
G
rube okrycia zawisły już w szafach i pozostaną tam przez długie miesiące. Taki sam los zapewne spotyka „zimowe” perfumy. Na toaletce zastąpią je kompozycje wiosenne. W chłodne dni chętnie używałyśmy zapachów „cięższych”, bardziej wyrazistych. Takich, które wydostawały się spod ciepłych płaszczy, futer i kurtek. Dodatkowo swoimi otulającymi nutami dawały nam poczucie ciepła. Teraz będziemy potrzebować zupełnie innych aromatów. Kilka dni temu znajoma zadała mi pytanie: „Czy są jakieś wiosenne zapachy? Doradź mi, proszę, jakich perfum powinnam teraz zacząć używać?”. Na takie pytanie jest tylko jedna możliwa odpowiedź: takich, które do ciebie pasują. Odpowiedź prosta i trudna zarazem. Nie każdy wie, jak dobrać perfumy dla siebie, tak jak nie każdy potrafi się dobrze ubrać. Wybór zapachu na porę roku, która nadejdzie, jest dość trudny. Wiosna sprawia, że czujemy niepohamowaną chęć poszukiwań i odkrywania wszystkiego na nowo. Emanuje z niej świeżość, radość pozytywna energia. I to właśnie tej świeżości, radości i pozytywnej energii będziemy szukać w kompozycjach na wiosnę.
Po pierwsze: zieleń, słońce i kwiaty
Na początku rozkwitają takie, które nie są zbyt pachnące, ale za to są pierwsze. Czy znajdzie się wśród Państwa ktoś, kto nie uśmiechnie się na widok stokrotek na trawie? Pamiętam pierwsze stokrotki, które zobaczyłam w zeszłym roku. Nie mogłam oderwać od nich oczu. Jak pachną stokrotki? Pachną radością, zalotnością i słońcem. Niemal wołają do nas: „Połóż się na trawie obok mnie, popatrz w niebo, odpocznij, zobacz – jest tak pięknie, zrób coś niecodziennego”. I robimy coś niecodziennego. Biegniemy do perfumerii, kupujemy radosny flakon perfum. Na wiosnę. Chcemy perfum, które pachną kwiatami, wiatrem i zielenią. magazynkosmetyki.pl
Wiosną chętnie sięgamy po kompozycje z nutami narcyza, konwalii i peonii. Narcyza i konwalię nazywam mokrymi kwiatami, ponieważ mają w swoim aromacie wiosenne krople rosy. Narcyz dodatkowo zaskakuje swoją przemianą. Na początku jest prawie niewyczuwalny, a z czasem staje się bardzo wyrazisty, wyróżnia się spośród innych składników i wręcz uzależnia, by na koniec stać się znów prawie niewyczuwalny. Peonia natomiast pachnie nieśmiało i delikatnie. Porównywana jest do młodej kobiety i w kompozycjach zapachowych wykorzystywana jest przez twórców perfum do opisania rodzącej się kobiecości – delikatnej i zmysłowej.
Po drugie: otwarta przestrzeń i delikatny wiatr we włosach
Drugą grupą zapachów, po które chętnie sięgniemy wiosną, są perfumy z nutami szyprowymi, ale z wyczuwalną świeżością cytrusów
i doskonale wyważonym aromatem kwiatów. Perfekcyjnie zmieszane składniki sprawiają, że niemalże czujemy wiatr we włosach i otwartą przestrzeń, czujemy się swobodnie i lekko, bo tego właśnie potrzebujemy teraz…
Po trzecie: radość
Radość, której nam brakowało w długie zimowe miesiące. W perfumach zawdzięczamy ją w większości przypadków nutom owocowym. Szczególnie radosne są dźwięki śliwki, maliny, poziomki i brzoskwini. W naszym klimacie żaden z tych owoców nie pojawi się wiosną. Natomiast nastrój, jaki wnoszą do perfum, jest w 100% wiosenny i pobudzający do życia. Gdy wiosna rozgości się u nas na dobre i wybuchnie zapachem kwiatów, gdy słońce zacznie mocno świecić, my znów rozpoczniemy poszukiwania i będziemy zastanawiać się, jakie nuty zapachowe najlepiej będą współgrały z nami latem.
Asortyment | balsamy | 57
P
ielęgnacja
z przyjemnością
tekst: Lidia Lewandowska
J
edne z nas wolą kosmetyki pachnące egzotyką, inne o świeżym, niemal morskim aromacie. Dla kobiety z suchą skórą przyjemniejsze będzie mleczko lub masło do ciała, a dla osoby, dla której liczy się każda minuta – ekspresowo wnikający w skórę mus. Warto poświęcić codziennie kilka minut na pielęgnację całego ciała. Dzięki temu skóra będzie doskonale nawilżona, gładka, a masaż poprawi jej naturalne ukrwienie. Renata Ciszewska-Kłosińska z Delii słusznie zauważa, że nie tylko sam kosmetyk daje nam poczucie przyjemności. Chodzi również o całą otoczkę związaną z pielęgnacją. – Aby nakładanie kosmetyku typu balsam czy masło do ciała było przyjemne, możemy stworzyć odpowiedni nastrój. Wszystko zależy od tego, jak definiujemy przyjemność. Dla jednych będą to zapalone, nastrojowe świece, dla innych relaksująca muzyka lub wcześniejsza kąpiel z aromatycznymi solami i pianą. Warto na taki rytuał wygospodarować nieco wolnego czasu – mówi. Karina Kozerska, dyrektor marketingu w firmie Eveline Cosmetics, również zauważa, że konsumentki bardziej interesują się tego typu produktami. – Obserwujemy rosnący trend stosowania aromaterapii w preparatach do pielęgnacji ciała. Na dobry początek dnia lub wieczorem, w porze odpoczynku, konsumentki chętnie sięgają po produkty, które wykazują odpowiednio: właściwości rewitalizujące lub relaksujące i kojące. Preparaty do ciała mogą znacząco wpłynąć na poprawę samopoczucia dzięki pięknym zapachom, przyjemnej konsystencji lub ukierunkowanemu działaniu za-
Kosmetyk, który przyjemnie pachnie, ma przyjemną dla skóry konsystencję i szybko się wchłania, to ideał. Oczywiście, ile kobiet, tyle ideałów.
Renata Ślesak, brand manager Dax Cosmetics
Wiosna to czas odrodzenia, odnowy i regeneracji. Nasze ciało po zimie jest, niestety, przeciwieństwem tej pory roku. Cera jest blada i zmęczona, skóra pozbawiona blasku i sucha, a kondycja osłabiona po zimowym leniuchowaniu. Wiosenny plan odnowy powinien zakładać dotlenienie i ruch, dlatego warto wolny czas przeznaczyć na długi spacer. W przypadku skóry musimy zadziałać kosmetykami i zadbać o regenerację i nawilżenie. Na początek warto zafundować sobie dwa razy w tygodniu peeling, aby pozbyć się martwego naskórka. Zróbmy go w łazience „ubranej” w ładny zapach, dodajmy światło świec, a poczujemy się jak w spa. Pomogą nam w tym peelingi cukrowe z serii Perfecta Spa o wyjątkowych zapachach, które poprawiają nastrój i dodają energii. Peeling warto zakończyć naprzemiennym prysznicem, raz ciepłą, raz zimną wodą, co pobudzi krążenie i sprawi, że skóra będzie jędrniejsza i bardziej sprężysta. Wmasowując w skórę krem lub masło, wykonajmy delikatny masaż. Po takim rytuale na pewno poczujemy się świetnie, a nałożenie kosmetyków do pielęgnacji ciała nie będzie już tylko zwyczajnym zabiegiem, lecz czystą przyjemnością.
Justyna Rogalińska, specjalista ds. PR Oceanic
Oprócz walorów pielęgnacyjnych kosmetyku klienci, a wśród nich w sposób szczególny kobiety, przywiązują dużą wagę do strony sensualnej produktu i sposobu, w jaki oddziałuje on na zmysły dotyku i powonienia. Przykładem są wykorzystywane od zarania dziejów olejki eteryczne, które nie tylko znajdują zastosowanie w leczeniu schorzeń, lecz również działają aromaterapeutycznie, relaksująco i pobudzająco. Duża różnorodność produktów pielęgnacyjnych, bogactwo formuł i zapachów sprawiają, że codzienna pielęgnacja może stać się dobroczynnym rytuałem poprawiającym nastrój. Wokół ten koncepcji stworzyliśmy markę AA Sensitive Nature SPA inspirowaną holistyczną koncepcją SPA, według której kosmetyki działają nie tylko na ciało, ale także na zmysły. Oparta na naturalnych składnikach z upraw ekologicznych, została wzbogacona o niealergizujące aromaty borówki, mango, limonki i kokosu, które w odróżnieniu od olejków eterycznych są w pełni bezpieczne dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. W marcu wprowadzamy na rynek dwie nowe serie – z żurawiną i granatem.
kosmetyki | kwiecień 2012
58 | Asortyment | balsamy
wartych w nich składników aktywnych. Dzięki odpowiednim kompozycjom zapachowym można spędzić na pielęgnacji w swoim domowym spa wyjątkowe chwile. Odpowiedni zapach warto dobrać w zgodzie z indywidualną potrzebą, np.: pobudzenia, energii lub relaksu, odprężenia – mówi. Na przedwiośniu kobiety zaczynają baczniej zwracać uwagę na ciało. Bywa, że po długiej zimie, która nieuchronnie wiąże się ze skokami temperatury, przesuszeniem powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach, noszeniem grubych swetrów, skóra staje się szorstka, nadwrażliwa, sucha. Również psychicznie potrzebujemy czegoś, co pozytywnie ładuje akumulatory. Dobry zapach tak działa.
Małgorzata Brożyna, dyrektor handlowy Firmy Barwa
W ofercie Barwy znajdziemy pełne wyrazu balsamy Frutto Fresco, z których na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Nazwa serii (pochodząca z języka włoskiego) w tłumaczeniu na język polski oznacza „świeży owoc”. Nie bez przyczyny, gdyż balsamy charakteryzują się wyrazistymi, aromatycznymi zapachami soczystych owoców, dojrzewających w pełni sycylijskiego słońca. Seria została skomponowana w ten sposób, że zawiera nutę kwiatowo-perfumeryjną (balsam żurawinowy), cytrusową (balsam pomarańczowy) i słodką (balsam winogronowy). Oprócz uwodzicielskich nut zapachowych balsamy zostały wzbogacone w odżywcze składniki aktywne (naturalny olej ze słodkich migdałów, masło shea, alantoina), które świetnie zregenerują i odżywią naszą skórę.
Katarzyna Olędzka, brand manager Verona Products Professional
Współczesny rynek kosmetyczny oferuje rozmaite produkty zapewniające dodatkowe profity dla ciała. Obecnie używanie kosmetyków zaczyna urastać do rangi rytuału, dzięki któremu klientka poczuć ma się niezwykle atrakcyjnie. Zagwarantować mają to kosmetyki, które łączą wyjątkową pielęgnację z przyjemnością. Krem o niezwykle aksamitnej konsystencji, balsam, którego zapach rozpieszcza zmysły, czy koncentrat w atrakcyjnej szacie graficznej to produkty, które cieszą się coraz większą popularnością. Wszystkie te cechy łączy w sobie seria SPA & Wellness – profesjonalna kuracja z efektem lasera, firmy Verona Products Professional. Bogactwo składników aktywnych, takich jak kwas hialuronowy, kolagen czy olej arganowy, gwarantuje wyjątkową pielęgnację w domowym zaciszu.
Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics
Rankiem najlepiej wmasować w ciało zapachy pobudzające, które dodadzą energii i wprawią w doskonały nastrój. Nawilżająco-ujędrniający balsam o rześkim zapachu, z szybko wchłaniającą się formułą zapewni skórze miękkość i satynową gładkość, a niezwykły zapach, np. kwiatu lotosu czy soczystego mango, orzeźwią i napełnią energią. W ramach porannej pielęgnacji szczególnie chętnie stosowane są preparaty o lekkiej konsystencji, które szybko się wchłaniają i nawilżają skórę przez 24 godziny. Wielbicielki luksusowych konsystencji i wyjątkowych składników wybiorą dla siebie jedwab do ciała, który doskonale nawilży, ujędrni i poprawia elastyczność, nadając skórze piękno, blask i młody wygląd. Lekka formuła jedwabiu do ciała zapewni łatwą aplikację i szybkie wchłanianie. Wieczorem kobiety chętnie sięgają po balsamy z kompozycją zapachową kojarzącą się z relaksem i odpoczynkiem. Wybierają zatem zapachy przywołujące na myśl ciepło, takie jak wanilia, miód, czy też różę lub orchideę – te nuty zapachowe zmysłowo otulają ciało i głęboko relaksują. O tej porze dnia częściej stosowane są preparaty z bogatszą formułą, które intensywnie ujędrniają i wygładzają skórę, np. masła do ciała. Luksusowe masła do ciała Eveline Cosmetics o cudownych zapachach i aksamitnych, szybko wchłaniających się formułach idealnie wygładzają skórę, przywracając jej miękkość i satynową gładkość. Równie istotny co zapach jest odpowiednio dobrany kompleks substancji aktywnych, który zagwarantuje pożądane efekty, np. pobudzi siły witalne, przywróci skórze jędrność,
magazynkosmetyki.pl
Barbara Zapisek, kierownik działu rozwoju Mincer-MonaLiza
Ostatnio firma Mincer zaproponowała swoim klientkom nową serię kosmetyków Spa do pielęgnacji ciała. Każda z nas, oceniając nowy kosmetyk, zwraca uwagę na jakość, efekty działania po określonym czasie, ale przede wszystkim nie jest nam obojętny jego zapach. W przypadku serii Spa Zielona Apteka zapach określony jako rajski ogród sprawia, że czujemy się znakomicie. Sprzyja on relaksowi, poczuciu przyjemności, ukojeniu i wyzwoleniu dobrego nastroju. To pierwsze pozytywne odczucie pociąga za sobą następne, a mianowicie przyjemność w aplikacji i zaraz za nią widoczny efekt na skórze, który pogłębia się w miarę stosowania kosmetyków.
Jak metodycznie Dbać o piękną skórę na wiosnę?
Peeling, czyli złuszczanie wierzchniej warstwy naskórka pobudza skórę, do sprawniejszej regeneracji oraz odsłania jej młodszą, świeższą warstwę. Stymuluje komórki skóry do produkcji kolagenu odpowiedzialnego za elastyczność skóry. Taki zabieg najlepiej stosować raz na tydzień, pocierając ciało specjalną rękawicą, kolistymi ruchami. Do pielęgnacji cery suchej po zimie najodpowiedniejsze będą peelingi nawilżająco – natłuszczające. Nawilżający prysznic codziennie. Nasza skóra nie przepada za zwykłym mydłem toaletowym, które zmywa warstwę ochronną naskórka zabezpieczającą przed utratą wody z komórek i wysusza skórę. Najlepiej zastąpić je łagodnymi preparatami nawilżającymi. Aromatyczna kąpiel z olejkami – raz czy dwa razy w tygodniu. Po kąpieli skóra powinna zostać delikatnie osuszona ręcznikiem – nie uszkodzimy w ten sposób wrażliwego po wyjściu z wody naskórka. Ani kąpiel, ani prysznic nie powinny być zbyt gorące. Najodpowiedniejsza temperatura wody to 37-39°C. Codziennie nawilżający balsam. Po zimie skóra często jest przesuszona i podrażniona. Aby na wiosnę odzyskała gładki i zdrowy wygląd, powinnyśmy sięgnąć po odpowiednie kremy i balsamy, najlepiej te zawierające tłuszcze roślinne, ceramidy, kwas hialuronowy czy masło karite. Mają one właściwości nawilżająco - natłuszczające i tworzą na skórze ochronną warstwę, która zabezpiecza naskórek przed szybkim odparowywaniem wody. Codzienna pielęgnacja dłoni i stóp. Kosmetyki powinny dobrze nawilżać i natłuszczać skórę. Do stóp świetnie sprawdzają się kosmetyki z witaminą A i mocznikiem, wykazujące działanie złuszczające zrogowaciały naskórek. Odświeżające działanie wykazują zaś wyciągi z mentolu lub olejku herbacianego. Do dłoni kosmetyki bazujące na oliwie z oliwek, maśle shea, łagodzącej podrażnienia alantoinie i wzmacniających proteinach.
Polecane przez redakcję Eveline Kwiat Lotosu Nawilżająco–Ujędrniający, cena: ok. 17 zł. Odżywcze truskawkowe masło do ciała Naturia Body, cena: ok. 8,70 zł. Połyskujący balsam do ciała Avon, cena: 15 zł. Balsam do ciała Fa Sensual & Oil, cena: ok. 10 zł. Verona SPA & Wellness kosmetyki pielęgnacyjne, cena: ok. 8–11 zł. AA Sensitive Nature SPA Żurawina rewitalizujące masło do ciała, cena: 54,99 zł. Paloma HandSpa cukrowy peeling do dłoni, cena: 9 zł. Lumene Spa regenerujące masło do ciała, cena: ok. 49 zł. Bandi Body Care balsam z perłą, cena: 35 zł. Gosh Classic SOS balsam, cena: ok. 42 zł. Balsam Soraya, cena: 14,50 zł. Venita Fruit Care balsamy, cena: ok. 6 zł. Preparat do codziennej pielęgnacji Iwostin Hydratia, cena: 40 zł. Balsam do ciała J.S Douglas Sohne, cena: 39 zł. Kokosowe masło do ciała Ziaja, cena: 14 zł. Mleczko do ciała Korres, cena: 60 zł. Mleczko do ciała Alterra, cena: 9,99 zł. Stara Mydlarnia Shea & Cocoa Butter – krem do ciała, cena: 39 zł. Masełko do ciała Mincer-Mona Liza Zielona Apteka SPA, cena: ok. 14 zł. Kolastyna balsam odżywczy, cena: 10.99 zł.
kosmetyki | kwiecień 2012
60 | marketing | e-commerce
Blogiem w klienta Nawet jeśli poruszamy się w sferze handlu tradycyjnego, sposób docierania do klienta wcale nie musi być wyłącznie standardowy. Połączenie klasycznej sprzedaży i nowoczesnych metod współpracy z rynkiem może przynieść bardzo ciekawe efekty. Coraz większą popularnością cieszą się blogi. tekst: Magdalena Giedrojć i stron internetowych. W niektórych dziedzinach tworzą się wręcz wspólnoty blogerów, wspierające się i informujące o swojej aktywności. Niemało takich pozytywnych relacji znaleźć można na przykład w sferze blogów kulinarnych, gdzie prowadzące go osoby wzajemnie komentują swoje przepisy i kuchenne eksperymenty, inspirują się, pomagają sobie w pokonywaniu różnych kulinarnych trudności, nierzadko też spotykają w tzw. realu i wspólnie gotują, z czego potem zdają relacje na swoich blogach.
Tajemne życie bloga
Sieciowe opowieści
Definicyjnie blog jest internetowym dziennikiem, ale mało kto trzyma się codziennego rytmu aktualizacji. Bliżej mu raczej do pamiętnika, w którym kolejne wpisy pojawiają się wtedy, gdy w życiu osoby prowadzącej zdarza się coś ważnego, wartego opisania. Pamiętnik zakłada jednak prywatność, a nawet intymność, blogi w oczywisty sposób nie gwarantują takiej dyskrecji, poza tym nie zawsze służą wyłącznie zwierzeniom. Mogą wkraczać w świat biznesu, w rozważania o życiu społecznym, o tendencjach i nurtach w różnych dziedzinach aktywności zawodowej. Bez wątpienia są dość szczególną formą komunikowania się w przestrzeni wirtualnej polegającą na zamieszczaniu datowanych wpisów. Na początku zawsze te najnowsze, starsze w miarę odsuwania się w czasie przechodzą do archiwum, do którego czytelnik również ma dostęp, ale nie każdy tam zagląda. Dlatego z punktu widzenia kontaktu z odbiorcą najważniejsze są wpisy najświeższe, pozostające na stronie głównej bloga. W klasycznym blogu znajduje się zwykle informacja o osobie prowadzącej, choć bardzo różny jest stopień szczegółowości tego profilu. Często pojawiają się też zalinkowane odnośniki do innych zaprzyjaźnionych blogów magazynkosmetyki.pl
Blog nie służy wyłącznie przekazywaniu informacji o nowych przepisach, produktach czy odkryciach, bez wątpienia trzeba jednak mieć odpowiednią wiedzę, by w danej dziedzinie móc się wypowiadać. O ile w przypadku blogów bardzo prywatnych jedynym kryterium jest ochota, o tyle wszelkie próby związania bloga z biznesem wymagają zaangażowania i merytorycznego przygotowania z branży, w której firma działa. Po pierwsze, internauci doskonale wyczuwają fałsz i udawanie, więc na pewno nie zaakceptują bloga, w którym znajdują się treści mijające się z prawdą lub mocno naciągane. Po drugie, prowadzenie bloga wymaga systematyczności, a jeśli brakuje wiedzy, to szybko wyczerpuje się pula tematów zastępczych i pojawia się nuda. Wiarygodność i atrakcyjność przekładają się na oglądalność bloga, a w konsekwencji na jego popularność w sieci lub jej brak. Do prawidłowego funkcjonowania bloga niezbędny jest też zaangażowany odbiorca. To czytelnicy bloga wyznaczają jego rytm, redefiniują i wymuszają zmiany, ewentualnie utwierdzają w przekonaniu, że taka, a nie inna formuła jest najlepszą z możliwych. Aby było to możliwe, potrzebne jest udzielenie im głosu. Dzieje się to najczęściej poprzez komentarze, które zamieszcza się pod każdym wpisem. Niektórzy nie decydują się na taką formę z obawy przed krytyką lub wulgarnością, jednak zabranie głosu czytelnikom sprawia, że stają się oni mniej związani z danym miejscem w sieci i tym samym mniej lojalni. Czasami można sobie na to pozwolić, ograniczając się tylko do przekazywania informacji, bez tworzenia wspólnoty wokół bloga, częściej jednak warto zapra-
szać czytelników do dyskusji, na bieżąco ją monitorując, by uniknąć nadmiernej agresji czy wpisów niecenzuralnych. Doświadczenie uczy, że choć zawsze trafić się mogą sieciowe trolle, których celem jest prowokowanie i eskalowanie emocji, to najczęściej wokół blogów skupiają się grupy naprawdę zainteresowanych czytelników, którzy nie chcą niszczyć atmosfery tego miejsca.
Firmowo lub prywatnie
zaistnieć. Przykładem tak silnych i popularnych blogerek są tzw. szafiarki, czyli osoby, które piszą o modzie, pokazując własne stylizacje, najczęściej same w tych strojach pozują do zdjęć. Zaprzyjaźnienie się firmy z taką blogerką, udostępnianie jej ubrań z nowych kolekcji jest szansą na naprawdę atrakcyjne zaistnienie w sieci. Dość wspomnieć, że niektóre szafiarki z czasem stają się celebrytkami (np. Kasia Tusk), a ich stylizacje krążą po internecie, będąc przedmiotem wielu komentarzy i naśladownictwa.
Obecność w blogosferze nie jest obowiązkowa i całkiem dobrze radzą sobie ci, którzy nie decydują się na tego typu formę kontaktu ze swoimi klientami. Warto Pomysł na siebie jednak docenić ten kanał komunikacji, gdyż wciąż jeszcze jest to przestrzeń Wartościowy blog firmowy musi być przejrzysty, aktualny i atrakcyjny. Nie dość luźna i można w niej znaleźć swoją niszę. Z czasem będzie coraz gęściej ma sensu zarzucać odbiorców nadmiarem elementów na stronie i zbyt i zmniejszać się będą szanse na zaistnienie, a rozmaite kryzysy i globalne różnorodnymi kanałami dotarcia. Większość czytelników blogów i tak zatrudności ekonomiczne wymuszać będą nowe formy zaangażowania na rynku. interesuje się jedną, maksymalnie dwiema formami przekazu – zazwyczaj Wbrew pozorom firmowe blogowanie wcale nie musi się sprowadzać do osobi- czytają i oglądają zdjęcia, znacznie rzadziej otwierają filmy i odsłuchują stego prowadzenia bloga, choć niewątpliwie jest to format dający największą nagrania. Lepiej więc nie przeładowywać strony, bo to i tak nie podniesie kontrolę nad formą i treścią. Stuprocentowo firmowego bloga prowadzić może atrakcyjności. Najchętniej czytane są też blogi związane z jakimś jednym pracownik firmy lub osoba specjalnie do tego wynajęta, skrupulatnie reali- tematem lub kierunkiem rozważań. Te, w których jest wszystko, są za mało zująca wszelkie firmowe założenia, wyraziste i szybko się nudzą. Jeśli wpasowująca się w kulturę przedfirma decyduje się na prowadzesiębiorstwa. Taki blog pozostaje pod nie własnego bloga, powinna znaUwaga: Jeśli zamierzasz prowadzić blog firmowy lub zlecasz absolutną kontrolą firmy i jest barleźć własny rytm i indywidualną to zadanie ambasadorce/ambasadorowi, uważaj na treści. Nie dzo ściśle z nią związany. Sięgają energię tego sieciowego miejsca. kopiuj. Nie zniechęcaj nachalnym PR-em. Nie zanudzaj publikapo niego np. sklepy internetowe, Przyda się systematyczność, ale cjami o swoich wewnętrznych przemyśleniach, bo to zazwyczaj które w sztywnej strukturze sklepu też nie należy szaleć i umieszczać wpisy o niczym. Zaskakuj. Komunikuj się z czytelnikami. Dbaj nie mają możliwości informowania pięciu wpisów dziennie. Internauci o staranność językową. Blog nie musi być oczywiście pisany lio wielu swoich nowościach czy prozaglądają do ulubionych blogów teracką polszczyzną, może być bardziej kolokwialny, ale rażące mocjach. Blog staje się wtedy barkilka razy w tygodniu i taka czębłędy źle świadczą o autorze, brakach w jego wykształceniu dziej swobodnym uzupełnieniem stotliwość aktualizacji w zupełi kulturze, a to może przenosić się na skojarzenia z marką, np. strony podstawowej, w którym jest ności wystarczy. Ważne jest jedże skierowana jest do dbających o wygląd, aspirujących, ale miejsce na omawianie ciekawych nak, by bardzo regularnie czytać niekoniecznie bystrych i z ogładą. produktów, publikowanie informacji wszystkie komentarze i na bieżąco o charakterze poradniczym, opona nie reagować. W ten sposób nie wiadanie o sukcesach i planach tylko wygasza się ewentualne kryfirmy. Niebezpieczeństwo bloga firmowego kryje się w rutynie, gdyż łatwo zysy, ale też kreuje wizerunek firmy, której naprawdę zależy na kontakcie stracić świeżość i zapał, popaść w dość schematyczne, powtarzające się wpisy, z klientem. co szybko przełoży się utratę czytelników. Zaletą jest możliwość realizowania Posty powinny być cenne, a zatem nie chodzi o bezwartościowe wypełniadowolnych pomysłów, które firma uzna za godne uwagi. cze, ale o rzeczy ciekawe i ważne z punktu widzenia strategii firmy. Na bloFormą mniej zobowiązującą, czasami silniejszą wizerunkowo, jest stworze- gu poświęconym perfumom można opowiadać o konkretnych zapachach, nie bloga firmowanego przez znaną osobę. Po takie rozwiązanie sięgnęła ale też snuć w odcinkach fascynującą opowieść o historii perfumiarstwa, np. marka Rimmel, zapraszając do współpracy popularną menedżerkę gwiazd o rzadkich składnikach, wybitnych postaciach. Klienci firmy produkująMaję Sablewską. Uznano, że jej styl jest zbieżny z tym wszystkim, co kształtuje cej ekokosmetyki chętnie poczytają o zdrowym świecie i mądrej modzie filozofię brandu, w związku z czym może ona, przemawiając w swoim imieniu, na zdrowe życie. Można nieco wykraczać poza sam przedmiot sprzedaży, przemawiać też w imieniu firmy. Blog zawiera własne refleksje i pomysły Mai, ale trzeba pozostawać w kręgu tematów ciekawych i potrzebnych. Nawet ale obecność firmy jest wyraźnie zauważalna, m.in. przez informacje autorki jeśli formuła bloga zakłada, że znajdują się tam informacje o życiu firmy, to o ich nowych kosmetykach, które bardzo jej odpowiadają i które poleca czy- dobór tych informacji także nie może być przypadkowy. Prowadząc bloga, telniczkom. Taki typ obecności w blogosferze również ma swoje wady i zalety. trzeba cały czas pamiętać o dwóch celach. Pierwszy to poinformowanie Współpraca z osobą znaną generuje większe koszty, może jednak sprawić, że klientów o firmie, o nowych produktach i usługach, co bezpośrednio przefirma znajdzie się w odpowiednim kontekście, trafi do właściwych czytelników, kłada się na zwiększenie sprzedaży. Drugi cel nie jest tak wymierny, chodzi którzy mogą zostać lojalnymi klientami. To forma budowania wizerunku firmy. bowiem o budowanie dobrego wizerunku firmy, o wzmacnianie jej pozycji. Najmniej kosztowna i czasochłonna jest współpraca z niezależnymi blogerami, To oczywiście docelowo także oznacza większe zyski, ale należy do celów którzy nie stają się twarzą firmy, a jedynie w ramach swojej działalności mogą długoterminowych. I temu właśnie celowi służą dobre relacje z czytelnikami wypowiadać się o niej w sposób, który podnosi jej prestiż lub atrakcyjność bloga, interesujące, wartościowe, unikatowe wpisy czy interaktywność. rynkową. Jest to jednak ten typ obecności w sieci, który nigdy nie daje pew- Swobodne szacunki podają, że w polskiej blogosferze jest już ponad 2 mln ności, bo firma nie ma wpływu na poszczególne wypowiedzi. Może zaprosić blogów. Ta przytłaczająca liczba może zniechęcać do podejmowania ryzyka, do współpracy, zaproponować testowanie produktów, włączyć do wspólnoty ale warto pamiętać, że zdecydowana większość blogów działa tylko przez przyjaciół firmy i zaproponować rozmaite korzyści, ale ostatecznie to bloger jakiś czas, siłą rozpędu, dopóki wystarcza pomysłów i zapału. Potem stają zawsze decyduje, co napisze. Im jest lepszy, tym bardziej samodzielny. Ale też się martwym punktem na blogowej mapie, uwalniając czytelników, którzy zazwyczaj to właśnie tacy cieszą się dużą popularnością i to oni właśnie są zaczynają szukać nowych inspiracji. Wciąż jeszcze wiele można osiągnąć najchętniej czytani, więc czasami warto podjąć ryzyko, by u takiego blogera w tej sferze, więc może warto bliżej przyjrzeć się blogowym możliwościom. kosmetyki | kwiecień 2012
62 | raport | lubuskie
Lubuskie:
Fot. Tomasz Misiak
Kosmetyki tylko z galerii Właściciele niezależnych drogerii w województwie lubuskim przeżyli chwile strachu. Jedyna dbająca o nich hurtownia rozpoczęła zamykanie oddziałów. Jakby tego było mało, z produktami przestali docierać przedstawiciele handlowi firm kosmetycznych. tekst: Mariusz Polit
L
ubuskie to właściwie dwa duże miasta – Gorzów Wielkopolski oraz Zielona Góra. Jest także sporo mniejszych miasteczek, ale rynek kosmetyczny najprężniej rozwinął się w tych większych. To zmieniło się jednak po wybudowaniu galerii handlowych. W niewiele ponad 100-tysięcznych miastach prężny Rossmann czy Drogerie Natura potrafią obrócić rynek niezależnych drogerii w gruzy. Tak się stało m.in. w Zielonej Górze.
Zamykane drogerie
Upadek niezależnych sklepów kosmetycznych rozpoczął się od wybudowania galerii Focus w murach dawnych Zakładów Przemysłu Wełnianego „Polska Wełna” (olbrzymia galeria pomieściła m.in. Rossmanna). Życie handlowe przeniosło się do nowoczesnej galerii. W ładnych uliczkach w centrum miasta straszą puste witryny sklepów. Te placówki, które jeszcze istnieją, próbują walczyć magazynkosmetyki.pl
wszelkimi sposobami. – Nic nie pomaga, żadne promocje czy wymyślne reklamy. Aby dojść do naszej drogerii, trzeba pokonać kilka całkiem wymarłych handlowo ulic. Trzeba dużo samozaparcia, aby tu dotrzeć – żali się Barbara Wojciechowicz, właścicielka drogerii
U Basi. To kiedyś był najpopularniejszy adres miejscowych modystek, tu można było dostać najmodniejsze szminki czy lakiery do paznokci. – Znam większość klientek po imieniu, jeszcze przychodzą, ale kupują coraz mniej. Nie przeskoczę konkurencji - dodaje Wojciechowicz. W zaopa-
Handel przenosi się do galerii Barbara Wojciechowicz, właścicielka drogerii U Basi w Zielonej Górze: Naszym gwoździem do trumny było przesunięcie życia handlowego do galerii. Centrum miasta wyludniło się, znikają nawet prężne sklepy spożywcze, drogerie dzielą ten los. Zostały u nas tylko stałe klientki, które kupują od kilkudziesięciu lat. Potrafię doradzić czy też szybko sprowadzić żądany towar. Tego jeszcze na szczęście brakuje sieciowym drogeriom.
trzeniu pomaga jej mąż, ale dzieci zrezygnowały z kontynuacji rodzinnego biznesu, zajęły się czymś innym. Na półkach drogerii U Basi widać, że zaopatrzenie lekko kuleje. Niby jest wszystko, ale kolejni klienci wychodzą bez zakupów, bo brakuje popularnego koloru lakieru do paznokci czy modnego odcienia farby do włosów. A są tu takie marki, jak: Golden Rose, Celia, Virtual, Inglot, Miraculum, Joanna. – Bardzo popularne są lakiery do paznokci Golden Rose. Klientki biorą nawet po kilka sztuk, sprzedaję je po 3,8 zł - precyzuje Wojciechowicz. W sklepie jest dużo farb do włosów (najpopularniejsze marki to Londa i Wella), kolorówka to przede wszystkim marka Joko. – Prowadzę sklep od lat 80. i - trzeba to przyznać – czas zamykać interes. Nie wygram z galerią – kończy rozmowę Wojciechowicz.
Specjalizacja pomaga
W okolicach rynku w Zielonej Górze nieźle działa jeszcze sklep Strefa Urody tuż przy Filharmonii Zielonogórskiej. Lokalizacja jest tu decydująca, bo Filharmonia to miejsce, gdzie warto się pokazać (przeszklona część powstała w 2004 r., ciągle jest uważana za nową i wartą odwiedzania). Panie zapamiętują adres pobliskiej drogerii i chętnie tu wracają. Trzeba jednak dodać, że Strefa Urody to także hurtownia kosmetyków profesjonalnych oferująca produkty m.in. dla salonów kosmetycznych (tych na razie nie można dostać w sieciowych drogeriach). Tak samo jest w najbardziej znanej w Zielonej
Górze drogerii U Wieczorków. Firma ma dwa sklepy (przy ul. Dworcowej i w okolicach Starej Gazowni), w obu jednak postawiła na hurt dla profesjonalistów. Można tutaj kupić także produkty L’Oréala czy Schwarzkopfa, ale która z klientek zna produkty Mosera czy Farouka? Dzięki specjalizacji na razie udało się uniknąć losu niezależnych drogerii. Podobnie jest w Gorzowie Wielkopolskim. Tutaj także prym wiedzie handel w galerii i nawet spotkane w niezależnej drogerii klientki bez problemu przyznają, że kupują głównie w Askanie (to największa galeria). Siłę galerii pokazuje nawet tutejszy przypadek sieci Rossmann, która zdecydowała się w ubiegłym roku zamknąć dużą placówkę przy jednej z głównych ulic (określanej przez miejscowych jako deptak). A w mieście już niedługo ruszy kolejna galeria (Nova Park) z następnymi sieciowymi drogeriami (Rossmann, Douglas). Otwarcie zapowiedziano na koniec pierwszego kwartału br. Gorzowski Wellmar, hurtownia fryzjersko-kosmetyczna, pomimo że położona na obrzeżach Osiedla Staszica (jedno z największych blokowisk), nie narzeka na brak klientów. Tu najbardziej promowana jest marka Lecher Professional, ale są też bardziej znane na detalicznym rynku: L’Oréal, Schwarzkopf czy też Joanna. Ta ostatnia ze swoją linią skierowaną do profesjonalnych fryzjerów stara się przebić przez silną konkurencję. – Fryzjerzy, którzy u nas kupują produkty, nie kojarzą jeszcze tej marki z profesjonalizmem. To musi trochę potrwać – zauważa Justyna Kawecka, sprzedawca hurtowy w Wellmarze.
Przedstawiciele omijają tradycyjne drogerie
Właścicielka drogerii Astra Jolanta Wierzchanowska nie ma najlepszego zdania o Wellmarze. – To niby hurtownia, ale sprzedają też detalicznie. Każdy klient może u nich zrobić zakupy, a w ten sposób Wellmar staje się dla nas konkurencją – uważa. Astra także działa na Osiedlu Staszica, do najpopularniejszej galerii jest stąd kilka kilometrów. Klientki dzięki temu dość chętnie odwiedzają sympatyczną Astrę, tym bardziej że wybór jest tutaj bardzo duży. Kolorówka to marki Bella, Eveline, Hean, ale jest też Rimmel czy Astor. Na półkach można znaleźć każdy reklamowany w mediach produkt. Wierzchanowska widzi jednak problemy, których nie sposób rozwiązać. – Dużo firm przestało dbać o niezależne drogerie. Wystarczy, że wejdą ze swoimi produktami do sieci drogerii, a rezygnują ze współpracy z niezależnymi sklepami - żali się właścicielka. Jednocześnie wymienia firmy, których przedstawiciele dbają o sektor tradycyjny drogerii. – Nie mam problemów z firmą Oceanic czy Eveline. Zawsze mogę liczyć na wymianę produktów,
a ostatnio nawet przedstawiciele tych firm zrównali ceny u mnie z tymi w pobliskich sieciowych sklepach – chwali właścicielka Astry. A nawet na osiedlu, na którym nie ma wielkiej galerii, łatwo nie jest. – Na Osiedlu Staszica są trzy duże drogerie, konkurencją są także galerie. A niedługo ruszy kolejna, w której też pewnie będzie sieciowy sklep z kosmetykami – uważa Wierzchanowska.
Nie zostawimy drogerii
A to nie wszystkie zmartwienia właścicielki Astry. Pod koniec ubiegłego roku hurtownia chemiczno-kosmetyczna Mini Max zaczęła likwidować magazyn w Gorzowie Wielkopolskim. Niby jeszcze działał, ale zainteresowani (właściciele placówek handlowych) dowiedzieli się, że umowa na wynajem magazynu (około tysiąca mkw.) nie została przedłużona. Mini Max ma centralę w Pile (już w województwie wielkopolskim), ale towar dostarcza m.in. do sklepów w całym województwie lubuskim. – Faktycznie, likwidujemy duże magazyny w Gorzowie Wielkopolskim oraz Zielonej Górze. Nasi kontrahenci nic jednak na tym nie stracą, bo towar dostarczymy do nich najpóźniej w ciągu 24 godzin. Zamiast dużych magazynów będziemy mieli w tych miastach cross docki, które zajmą najwyżej 30 mkw. To pozwoli nam zaoszczędzić na wynajmie, a towar do drogerii dojedzie bezpośrednio z Piły – tłumaczy Mirosław Kubera, dyrektor generalny firmy Mini Max.
Brakuje opieki ze strony firm Jolanta Wierzchanowska, właścicielka drogerii Astra w Gorzowie Wielkopolskim: Duża część przedstawicieli handlowych przestała o nas dbać. Kokosy widzą tylko w interesach z sieciami, a o nas przypominają sobie, gdy wypadną z tamtego rynku. Z tego powodu nie możemy doprosić się o wymianę przeterminowanych produktów czy też o uzupełnienie asortymentu.
kosmetyki | kwiecień 2012
64 | marketing | reklama
W oparach (pięknego) absurdu
tekst: Lidia Lewandowska
Jaka instytucja ostatnio ma sporo wspólnego z biznesem kosmetycznym? Komisja Etyki Reklamy. Pod jej arbitraż trafia coraz więcej kampanii reklamowych, które zaczynają być kwestionowane przez różne grupy: zaangażowanych konsumentów, konkurencję, a nawet polityków.
magazynkosmetyki.pl
N
a forach internetowych temat wiarygodności w reklamie podnoszony jest od dawna. Raczej na zasadzie prześmiewczej: co to za tusz do rzęs, który musi się wspomagać obrazkiem sztucznych rzęs doklejonych modelce; co to za podkład, który promuje zdjęcie mocno wyretuszowanej celebrytki; co to za szampon, kiedy blask tak bije po oczach, że niemal widać światła ustawione tuż nad włosami dziewczyny go reklamującej… Konsumentki czują pewien dyskomfort, kiedy wmawia się im, że po zażyciu takiego czy innego suplementu schudną albo sam balsam pozwoli im bez kompleksów pokazać się na plaży w rozmiarze mocno wyszczuplonym. Tylko niektórzy producenci jasno dodają, że tak – ale w połączeniu z dietą i ćwiczeniami fizycznymi (reszta albo uważa to za oczywiste, albo pozwala pokarmić się klientkom złudzeniami). Konsumentki zatem kwestionują coraz częściej działanie pewnych kosmetyków, które nijak ma się do deklaracji składanych przez producenta. I można powiedzieć, że w dobie internetu ta wiarygodność poddawana jest dzień po dniu życiowej weryfikacji. Co nie zmienia jednak faktu, że producenci w swoim pędzie do „innowacyjności” i zdobywania rynku nadal posuwają się do komunikacji, która obiecuje sporo. I sporo konsumentów wciąż się na przeróżne sztuczki marketingowe łapie.
Piękna ambasadorka i problemy
Nieprzypadkowo w okolicach Dnia Kobiet zażalenie do Komisji Etyki Reklamy na „nieludzko piękną” modelkę w reklamie złożyła Katarzyna Piekarska z SLD. Jej zdaniem przyjęty przez Komisję Kodeks etyki reklamy zakazuje reklam, które „wprowadzają w błąd odbiorców, w szczególności w odniesieniu
do istotnych cech, w tym właściwości, przydatności”. – I to jest właśnie ten przypadek – twierdzi Katarzyna Piekarska, wskazując na reklamę najnowszego fluidu Lumi Magique firmy L’Oréal. Z jednej strony rozumiem, że celem takiego działania nie było tylko uderzenie w tę konkretnie reklamę, ale raczej pewna identyfikacja wartości bliskich kobietom o poglądach lewicowych. Te właśnie panie czują się nie do końca szczęśliwe z postrzeganiem kobiet przez pryzmat wyidealizowanego piękna. Konsumentki, widząc prześliczną Doutzen Kroes, od której wręcz bije świetlistość, mogą czuć się znacznie brzydziej same ze sobą. Popadać w kompleksy. Albo zaufać, że po użyciu tegoż kosmetyku ich twarz nabierze niemal identycznego blasku. A jak zareagowali klienci? W większości racjonalnie. Mnóstwo z nich przyznaje, że tak skonstruowany jest świat, iż do reklam kosmetyków wybiera się piękne kobiety i walka Katarzyny Piekarskiej może przybrać formę walki z wiatrakami. Zwolennicy posunięcia Piekarskiej odpierali, że nie idzie tu gra
Wioletta Wichowska, senior brand manager Dax Cosmetics
Przyjaciel zdjęć – Photoshop Niewiele zdjęć zamieszczonych w prasie nie wspomaga się tym cudem techniki. Piękno podrasowane na pewno zyskuje na atrakcyjności, ale z prawdą zaczyna się mocno rozmijać. Jak widać jednak, presja piękna zwycięża czasem nawet nad zdrowym rozsądkiem. o samo piękno (którego modelce nikt nie odmawia), ale fakt, że to naturalne piękno wspomaga się współczesną techniką, przez co ideał staje się absolutnie nieosiągalny, a ludzie kupują marzenia. I kontekst jest szerszy: czy obrazek, w którym nie ma najmniejszego defektu, nie obiecuje zbyt dużo…? Do Komisji Etyki Reklamy trafiały już wcześniej inne reklamy z sektora kosmetycznego, m.in. reklama Palette z Anną Dereszowską. Tu skarżący pisał, że wizerunek Dereszowskiej w reklamie został zmodyfikowany komputerowo, przez co ma niewiele wspólnego z jej faktycznym wyglądem. Jego zdaniem może to wprowadzać potencjalne konsumentki w błąd, tym bardziej że ani w reklamie, ani
w serwisie internetowym marki nie ma wzmianki o tym, że zdjęcie aktorki zostało zmodyfikowane komputerowo. Henkel Polska bronił się, twierdząc, że Anna Dereszowska – poprzez reprezentującą ją Agencję Gudejko – już w umowie dotyczącej reklamowania Palette zastrzegła sobie prawo do akceptowania wszystkich materiałów wykorzystujących jej wizerunek. A sama aktorka wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że przywiązuje niezwykle dużą wagę do naturalnego wyglądu i sprzeciwia się przedstawianiu w reklamach wyidealizowanych kobiet. Zdaniem firmy na taki wygląd Dereszowskiej w reklamie Palette spory wpływ miało zastosowanie przy jej przygotowywaniu profesjonalnych
Obmyślając kampanie reklamowe, kierujemy się przede wszystkim strategią komunikacyjną marki. Od kilku lat Perfecta konsekwentnie opiera swoją strategię na matkach i córkach oraz haśle „Łączy nas piękno”. W reklamach chcemy pokazać, że to, co łączy kobiety, to nie tylko piękno zewnętrzne, ale też wewnętrzne. Emocje towarzyszą konsumentom, zwłaszcza kobietom, każdego dnia i nie sposób o nich zapominać, budując przekaz, także w reklamach. Od jesieni ub.r. ambasadorkami marki Perfecta są dwie niezwykłe kobiety, które łączy wyjątkowa i autentyczna więź: Urszula Dudziak i jej córka Katarzyna Urbaniak. W spocie reklamowym oraz reklamie prasowej pokazujemy, że są to normalne kobiety, takie, jakich wiele: naturalnie pięknie, ale nie niedostępne, wystylizowane gwiazdy. Zależy nam, by pokazać, że to, co czyni nas pięknymi, to nie tylko doskonałe kosmetyki, ale też pozytywne emocje, piękne relacje międzyludzkie i poczucie humoru. Nawiązując do etyki w reklamie – w naszym przypadku nie może być mowy o przesadnym retuszu zdjęć czy pokazywaniu sztucznej rzeczywistości. Urszula Dudziak, nasza ambasadorka, ma 68 lat i chce głośno o tym mówić – kobieta w tym wieku ma zmarszczki, to oczywiste, ale może wyglądać i być postrzegana jako dużo młodsza dzięki swojemu pozytywnemu nastawieniu do życia i stosowaniu dobrych kremów oczywiście. Poza tym nasze produkty posiadają badania aplikacyjne, dermatologiczne itp., które potwierdzają konkretne działanie naszych kosmetyków. Często w naszej branży spotyka się reklamy ze zbytnio wyretuszowanymi zdjęciami gwiazd, które swą aksamitnie gładką skórę zawdzięczają głównie grafikom. Taka reklama sugeruje, że ty też, konsumencie, możesz tak wyglądać, jeśli zastosujesz nasz krem, co oczywiście narusza granice etyki nie tylko w reklamie. Jednak konsument jest coraz bardziej wyczulony na fałsz w reklamie, między innymi także dzięki mediom i ostatnim aferom z udziałem wielkich koncernów. Obietnica złożona w reklamie musi mieć swoje potwierdzenie w rzeczywistości, czasy się zmieniły i to głównie klienci kreują produkty, a nie odwrotnie. W dobie wszechobecnego internetu, gdzie konsumenci natychmiast dzielą się swoimi złymi doświadczeniami, nie może być mowy o braku odpowiedzialności nieetycznego reklamodawcy. Dlatego też wprowadzenie konsumentów w błąd będzie skutkowało ich utratą, na co żadna szanująca się firma pozwolić sobie nie może.
kosmetyki | kwiecień 2012
66 | marketing | reklama
technik fotograficznych, takich jak odpowiednia rozdzielczość, nasycenie barw, oświetlenie, tło, filtry czy sam makijaż aktorki. Firma przyznała przy tym, że do zrobionej już fotografii wprowadzono pewne poprawki, m.in. dokonano wyretuszowania drobnych kosmyków włosów (grzywki) nachodzących na czoło, ogólnego rozświetlenia zdjęcia, zniwelowania efektu czerwonych oczu, wybielenia zębów oraz zmiany koloru brązowej sukienki aktorki na fioletowy, odpowiadający barwom marki Palette. Zdaniem firmy te zabiegi są używane powszechnie, m.in. żeby dostosować fotografię do wymogów technicznych jej dalszej reprodukcji. Natomiast w żadnym wypadku nie mają na celu wprowadzania odbiorców w błąd. Ponadto pewna doza przesady, czy to w warstwie werbalnej, czy ilustracyjnej, jest w reklamie dozwolona i nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji ani nieuczciwej praktyki rynkowej. Firma podkreślała również, że konsumenci mają świadomość, że świat kreowany w reklamie jest nieco piękniejszy niż w rzeczywistości, ale potrafią się zdystansować, podejmując konkretne decyzje zakupowe. Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do tych wyjaśnień, uznając, że billboard Palette z Anną Dereszowską nie wprowadzał konsumentów w błąd ani nie naruszał dobrych obyczajów czy poczucia odpowiedzialności społecznej, a tym samym nie złamał kodeksu branżowego. Komisja podkreśliła, że obecnie zgodnie z orzecznictwem przyjmuje się model konsumenta świadomego i rozważnego, który przekazów marketingowych nie odbiera bezkrytycznie. Wydaje się zatem, że w świetle tego rozstrzygnięcia Piekarska może swój case przegrać. Temat jednak rozgorzał na dobre: gdzie są granice etyki w reklamie? Czy obrazek nie jest manipulacją? Jakie kształtujemy postawy w młodych ludziach poprzez ten nieustanny kult piękna? I czy w ogóle można dać sztywne prawne ramy do tego, co w reklamie kosmetyków jest dozwolone, a co zabronione? Nawiasem mówiąc, Komisja Europejska opracowuje kryteria stosowania deklaracji marketingowych produktów kosmetycznych. Kryteria te zostaną przyjęte zgodnie z procedurą regulacyjną, a więc w formie aktu prawnego. Do 11 lipca 2016 r. KE ma dokonać oceny rynku w zakresie rzetelności stosowania deklaracji przez przemysł kosmetyczny. Jeżeli stwierdzi występowanie na rynku niezgodności, prawdopodobne jest wprowadzenie dodatkowych uregulowań prawnych do tworzenia deklaracji.
Modelowo wspaniały
Kilka tygodni wcześniej Komisja Etyki Reklamy rozpatrywała protest klienta, który poczuł się urażony reklamą Old Spice. „Reklama skierowana tylko i wyłącznie do kobiet poniżająca ich mężów, mężczyzn natomiast wpędza w kompleksy i buduje tylko i wyłącznie frustrację. Proszę pomyśleć, co by się działo, gdyby to była kobieta seksownie poruszająca ciałem bez stanika itp. Mówiąca: »porównaj mnie ze swoją magazynkosmetyki.pl
żoną« – nierealne, taka reklama nie zostałaby dopuszczona do emisji. Reklama ta poniża, obraża i wpędza w kompleksy normalnych mężczyzn, ciężko pracujących na rodzinę i niemających czasu na siłownię” – pisał skarżący. W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter referent. Wniósł on o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu etyki reklamy) i zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji. Wniósł on również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu etyki reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą zawierać elementów, które zawierają treści dyskryminujące, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość”. W posiedzeniu Komisji uczestniczył przedstawiciel marki Old Spice, który zgodził się z zespołem orzekającym, że bohater reklamy jest osobą pewną siebie, bezczelną, a nawet arogancką. Wyjaśnił, że reklama z założenia miała budzić kontrowersje. Przedstawiciel marki Old Spice poinformował także, że reklama jest skierowana do kobiet, tak aby to one kupiły swoje-
Natura też rodzi konflikty
Mamy obecnie mocny trend na ekologię. Bywa, że hasła reklamowe zaczynają budzić pewnego rodzaju zastrzeżenia, gdyż kampania kosmetyków naturalnych może wywoływać nieufność wobec kosmetyków standardowych. Tak było w przypadku hasła „Czuła natura nie uczula” marki AA, które zdaniem L’Oréal wprowadza w błąd. L’Oréal Polska poparł te argumenty wynikami zleconego przez siebie badania opinii publicznej. 69% osób oglądających billboard zinterpretowało jego treść w ten sposób, że ogólnie kosmetyki naturalne nie uczulają, natomiast dla 64% hasło „Czuła natura nie uczula” oznacza, iż kosmetyki z dodatkiem sztucznych składników są bardziej uczulające niż te oparte wyłącznie na naturalnych składnikach. Firma Oceanic kontrargumentowała, że slogan „Czuła natura nie uczula” w żadnym stopniu nie dezawuuje innych producentów lub ich produktów, bo nie zawiera w sobie żadnego elementu porównawczego ani oceniającego. Zresztą zdecydowaną większość portfolio firmy stano-
Dowolność w kształtowaniu komunikatów reklamowych w stosunku do kosmetyków i usług spa jest znaczna, ponieważ nie mają tu zastosowania szczególne ograniczenia – jak ma to miejsce np. w przypadku reklamy leków. Granice swobody reklamowej wyznaczają przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zakazana jest reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi. Wprowadzanie w błąd może objawiać się w zamieszczaniu w reklamie informacji nieprawdziwych lub pomijaniu istotnych danych dotyczących cech produktu lub usługi. mu mężczyźnie reklamowany dezodorant, a on w zamian odwdzięczy się prezentami - niespodziankami. Zdaniem skarżonego uśmiech modela wskazuje, że reklama powinna być traktowana z przymrużeniem oka. Komisja jednak nie wykazała się tu poczuciem humoru i zespół orzekający nakazał zmienić tekst reklamy w części, która wartościuje człowieka poprzez wygląd. Procter & Gamble jednak nie ustąpił. Komisja Etyki Reklamy, po przeanalizowaniu odwołania wniesionego przez firmę, zmieniła treść uchwały dotyczącej spotu z udziałem Old Spice Mana. Rozpatrując przedstawione odwołanie, zespół odwoławczy (w składzie: Magdalena Czaja, Melania Popiel oraz Wojciech Piwocki) stwierdził, że „pojawiła się nowa okoliczność mająca znamiona nowych faktów i dowodów”. Właśnie te bliżej nieznane fakty sprawiły, że uchwała została zmieniona, a sama reklama oficjalnie uznana za nienaruszającą norm Kodeksu etyki reklamy. Pole do dyskusji pozostaje jednak otwarte. Jakie wartości promują przekazy reklamowe? Czy stereotypy sprzedają się lepiej? Czy bez kontrowersji nie ma mowy o zaintrygowaniu nowym produktem?
wią kosmetyki oparte na składnikach syntetycznych, więc ich krytykowanie zdecydowanie nie leży w jej interesie. Firma zaznaczyła również, że otrzymała w tej sprawie ekspertyzę prof. dr hab. Ewy Nowińskiej, jednego z najwybitniejszych specjalistów w zakresie własności intelektualnej i nieuczciwej konkurencji. Nowińska jednoznacznie oceniła, że slogan „Czuła natura nie uczula” jest zgodny z prawem. Natomiast badanie tego przekazu zlecone przez L’Oréal Polska zdaniem przedstawicieli Oceanica jest tendencyjne, ponieważ skupia się na samym haśle, a nie uwzględnia jego kontekstu. W tym przypadku Komisja Etyki Reklamy uznała, że hasło naruszyło przepisy kodeksu branżowego, wykorzystało bowiem brak doświadczenia lub wiedzy konsumentów i w efekcie mogło wprowadzać ich w błąd, gdyż kwestia tego, co może nas uczulać, jest bardzo indywidualna. Wydaje się, że Oceanic odpowiada nie tyle za jakąś celową przewinę, ile nie do końca fortunne sformułowanie copywritera, które mogło stać się powodem tego typu dywagacji. Niektórzy jednak idą o jeden most za daleko. W 2011 r. w wybranych tytułach pojawiły się dwuznacz-
ne „wywiady” (a de facto teksty sponsorowane w „Newsweeku”, „Elle” i „Pani”) z Anną Mamczur reprezentującą firmę Phenomé. Zespół orzekający Komisji Etyki Reklamy rozpatrzył trzy skargi Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i uznał reklamę firmy Phenomé za naruszającą normy Kodeksu etyki reklamy i łamiącą zapisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W opinii zespołu orzekającego reklama Phenomé nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych, ponieważ dyskredytuje kosmetyki nieorganiczne. Reklama ta wprowadza klienta w błąd, odwołuje się do uczuć klientów przez wywołanie lęku, nadużywa zaufania odbiorcy i wykorzystuje jego brak wiedzy. Prezentowane w reklamie kategoryczne stwierdzenia typu „syntetyczne kremy mogą zaszkodzić zdrowiu” czy też „zrobione z resztek po rafinacji ropy naftowej szkodzą skórze” wymagają poparcia dowodami, których firma Phenomé nie przedstawiła. Ponadto zespół orzekający KER zgodził się z zarzutami Związku kierowanymi pod adresem wydawców pism, w jakich ukazały się reklamy. Wydawcy nie oznaczyli wyraźnie, że jest to przekaz reklamowy. Brak takiej jasnej identyfikacji jest sprzeczny Kodeksem etyki. Izba Wydawców Prasy jest członkiem Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy i została poinformowana o decyzjach Komisji Etyki Reklamy. A to przecież jest sprawa najbardziej podstawowa: konsument musi jasno wiedzieć, co jest informacją, a co już reklamą, i na tej podstawie wyrabiać własne zdanie. Chęć zysku naprawdę nie może wszystkiego tłumaczyć. Phenomé swoje stanowisko przekazała w profilu facebookowym. Napisane jest w nim m.in.: „Firma Phenomé nie zgadza się z żadnym stwierdzeniem Komisji Etyki Reklamy. Nie braliśmy udziału w posiedzeniu tej komisji, podjęła ona werdykt bez naszego udziału wyłącznie na podstawie wniosku związku kosmetycznego, którego nie jesteśmy członkiem”. Dalej firma dowodzi, że informacje i badania o szkodliwości pewnych składników wymienia szczegółowo na swojej stronie internetowej. Uważa, że sprawa ta jest przejawem lobby firm oferujących kosmetyki syntetyczne i ich czarnego PR-u. Jak jednak nazwać bezpardonowy atak na wszystkie inne kosmetyki dostępne na rynku i czynienie aluzji do legalności, choć szkodliwości palenia, i legalności, choć szkodliwości kosmetyków syntetycznych? Jedno jest pewne. Konkurencja rośnie, rynek wyhamowuje, konsumenci są coraz bardziej świadomi swoich praw – to będzie rodziło coraz więcej spornych kwestii i możliwych oskarżeń. Radcy prawni reprezentujący firmy kosmetyczne – miejcie się na baczności, szefowie działów komunikacji – ćwiczcie się w sytuacjach kryzysowych. Nadchodzi czas prawdziwie zażartej obrony interesów!
O etyce w reklamie rozmawiamy z dr Ewą Chromniak-Przybyłą dyrektor marketingu z firmy Oceanic „Kosmetyki”: Czym Państwa firma kieruje się w tworzeniu kampanii reklamowych? Na jakie reklamy stawiacie w komunikacji? Ewa Chromniak-Przybyła: Firma Oceanic istnieje już 30 lat. Od początku jej istnienia priorytetem było i nadal jest prezentowanie prawdziwych cech reklamowanego produktu. Ze względu na to, że jesteśmy ekspertem w kategorii kosmetyków hipoalergicznych, koncentrujemy się na racjonalnych korzyściach wynikających ze stosowania naszych preparatów. Składane w przekazach reklamowych obietnice dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii opierają się każdorazowo na wynikach badań dermatologicznych realizowanych poprzez zewnętrzne laboratoria. Gdzie są granice etyki w reklamie? Granice etyki są ujęte w Kodeksie etyki reklamy i w naszym przekonaniu z najwyższą starannością i uwagą stosujemy się do tych wytycznych. Ponadto zawsze mamy nadzieję, że nasza konkurencja będzie przestrzegała tych samych zasad. Czym spowodowany jest wysyp zgłaszanych wniosków o kontrowersyjność reklam? Zważywszy na fakt, że reklama wykorzystuje relatywizm, a tworzone hasła nierzadko są metaforyczne, podlegają różnorodnej interpretacji i z tych powodów mogą wynikać zaobserwowane w ostatnim czasie skargi do Rady Reklamy. Może mieć to miejsce zwłaszcza w przypadku szczególnej specjalizacji branżowej, gdzie zakładany jest określony poziom wiedzy wyjściowej u odbiorców produktów i związanej z tymi produktami reklamy. Takim przykładem są kosmetyki AA przeznaczone, jako cała marka, dla osób wrażliwych i skłonnych do alergii. Nie reprezentują one typowego segmentu beauty, lecz należą do preparatów kosmetycznych, które poprzez działanie pielęgnacyjne, skomponowane w kosmetologiczne programy, mogą mieć charakter działania profilaktycznego. W szczególnych przypadkach uzupełniają nawet działanie terapeutyczne zaordynowanych leków poprzez codzienną pielęgnację skóry, np. osób chorych na cukrzycę, zespół metaboliczny, atopowe zapalenie skóry. Wysyp wniosków o kontrowersyjność może wynikać właśnie z faktu coraz większej specjalizacji poszczególnych uczestników rynku. Będąc ekspertem w danej dziedzinie, niejako automatycznie przejmuje się palmę pierwszeństwa i uzyskuje przewagę konkurencyjną w danej dziedzinie. Tym samym, formułując przekaz wymagający określonego zasobu wiedzy, który trafi do odbiorcy niedysponującego tą wiedzą, można spotkać się z jego niezrozumieniem bądź błędną i, co więcej, zupełnie nieprzewidywalną interpretacją. W jaki sposób weryfikowane są dane marketingowe, które coś konsumentom obiecują, coś deklarują? Z pewnością krytyce można poddać reklamy, które wyzwalają u ludzi chęć posiadania produktów, których w istocie nie potrzebują. Nie należy tego mylić z udoskonalaniem oferty produktowej czy udostępnianiem jej szerszemu gronu odbiorców. Takim przykładem jest nasza oferta AA Eco będąca serią dermokosmetyków dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Jednak w odróżnieniu od naszej dotychczasowej oferty receptury AA Eco spełniają wymagania stawiane kosmetykom naturalnym. Osoby o skórze alergicznej są zazwyczaj świadome tego, że składniki pochodzenia roślinnego często uczulają. Tym samym takie kosmetyki mogą być niedostępne osobom skłonnym do alergii. Wprowadzając serię AA Eco, posłużyliśmy się wyłącznie hipoalergicznymi składnikami naturalnymi, tym samym tworząc w naszej ofercie nową kategorie kosmetyków naturalnych. Umożliwiamy w ten sposób dokonanie wyboru rodzaju preparatów pielęgnacyjnych – nasi klienci mogą wybierać pomiędzy kosmetykami konwencjonalnymi i naturalnymi. Nie różnicujemy tych kosmetyków, nie preferujemy określonego sposobu tworzenia, nie narzucamy żadnego sposobu myślenia. Szanujemy stanowisko zwolenników naturalnych metod pielęgnacji – dla nich stworzyliśmy linie AA Eco, AA Sensitive Nature SPA, AA Wrażliwa Natura, jednocześnie w ofercie posiadamy produkty konwencjonalne, które rozwijamy i intensywnie promujemy – AA Technologia Wieku. Czy sytuacja ta wpłynie na zmianę komunikacji firm? Jeśli tak, to w jakim kierunku? Komunikacja naszej firmy od 30 lat jest jasna, klarowna i absolutnie etyczna. Z tego względu nie widzimy powodu, żeby zmieniać te zasady. Oczywiście nasza komunikacja będzie ulegać dalszemu rozszerzeniu. Zamierzamy tworzyć kolejne programy pielęgnacyjne i prowadzić szeroko zakrojone akcje edukacyjne na temat pielęgnacji skóry wśród osób zdrowych w różnym wieku oraz osób, które mają jakiekolwiek problemy ze skórą.
kosmetyki | kwiecień 2012
68 | rynek | wywiad
Utrzymać wzrost sprzedaży, zwiększyć rozpoznawalność marki… …takie plany ma na ten rok prezes Verona Products Professional Andrzej Kozłowski. rozmawia: Lidia Lewandowska na kosmetyki polskich producentów, które są równie dobre, a często dużo tańsze. Pomiędzy tymi dwiema opcjami znajduje się klient, który chętnie wybiera kosmetyki nie tylko estetyczne, ale także zaawansowane technologicznie. Coraz bardziej pożądane są produkty specjalistyczne i innowacyjne, i to wokół nich koncentrują się ostatnie działania podejmowane przez większość firm. Równolegle do tego trendu rozwija się moda na produkty proekologiczne. Wykorzystywanie składników naturalnych oraz opakowań w pełni biodegradowalnych zyskuje coraz więcej zwolenników. Wspólnymi cechami obu tych tendencji są oryginalne opakowanie, niespotykana konsystencja i „chwytliwa” nazwa produktu, które są aktualnie gwarancją sukcesu.
„Kosmetyki”: Gdyby miał Pan znaleźć trzy określenia, które idealnie pasują do branży kosmetycznej, jakie by Pan wybrał? Andrzej Kozłowski: Branża kosmetyczna to sektor rynku, który trudno jest opisać trzema słowami. Wciąż zmieniające się trendy powodują, że jest ona ciekawa, rozwojowa i dynamiczna. Z drugiej strony klienci są bardziej świadomi i wymagamagazynkosmetyki.pl
jący, dlatego branża ta jest jednocześnie trudna i nieprzewidywalna. Jakie widzi Pan obecnie główne tendencje na rynku? Rynek kosmetyczny wciąż ewoluuje. Największe znaczenie mają światowe koncerny kosmetyczne, jednak coraz bardziej zauważalna jest „moda”
Co jest trudniejsze Pana zdaniem marketingowo: kosmetyka biała czy kolorówka? A w sprzedaży…? Marketingowo trudniejsza jest kosmetyka kolorowa, która jest zmienna i dynamiczna. Klientki oczekują szerokiej oferty z bogatą kolorystyką do wykonania pełnego i profesjonalnego makijażu. Produkty musi cechować oryginalny design i najwyższa jakość, co zachęci do sięgnięcia po nie ponownie. W sprzedaży trudniejsza jest kosmetyka biała. Duża konkurencja oraz wyspecjalizowane produkty sprawiają, że klient wybierać może z niezwykle szerokiej oferty wielu marek. Istotna jest również odpowiednia ekspozycja towarów oraz wszelkie działania reklamowe, które, jak wiadomo, są główną dźwignią handlu. Należy również pamiętać, że na poziom sprzedaży wpływ ma dystrybucja, nad rozwojem której aktualnie pracujemy. Czy są jakieś segmenty sektora kosmetycznego, w które jeszcze Pańska firma chciałaby wejść? Aktualnie jesteśmy obecni w większości segmentów
sektora kosmetycznego i nieustannie poszerzamy oferowany w nich asortyment. Kilka lat intensywnej pracy, zbierania doświadczeń i prób wykonywanych w laboratorium Verona Products Professional pozwoliło na zbudowanie portfolio produktów, które spełniają najśmielsze oczekiwania konsumentek. W ubiegłym roku do segmentu perfumeryjnego wdrożyliśmy diamentową linię wód perfumowanych Vittorio Bellucci Exclusive Perfume, która błyskawicznie zyskała zaufanie klientów. Oryginalne, trwałe zapachy kierowane są do kobiet i mężczyzn, którzy za niewygórowaną cenę chcą poczuć się modnie i stylowo. Rozszerzyliśmy segment kosmetyki białej, między innymi o nową serię SPA & Wellness gwarantującą profesjonalną kurację z efektem lasera. Udało nam się również udoskonalić produkty do koloryzacji włosów, w tym farby Revia i szampony koloryzujące Ryana. Na rynek wprowadziliśmy innowacyjną hennę do brwi i rzęs w kremie. Zainwestowaliśmy również w kolorówkę, poszerzając ją między innymi o najmodniejsze rodzaje lakierów do paznokci. W tym roku w związku z otwarciem nowoczesnej hali produkcyjnej i udoskonaleniem parku maszynowego zamierzamy nadal rozwijać naszą ofertę, rozbudowując jednocześnie wszystkie segmenty, w których obecne są nasze produkty. Jesteśmy również w trakcie realizacji projektu w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013: „Opracowanie i wdrażanie do produkcji nowych na rynku światowym produktów kosmetycznych”, w związku z czym już wkrótce na rynku kosmetycznym pojawią się zupełne nowości sygnowane logo Verona Products Professional. Jakimi narzędziami stara się Pan docierać do konsumentek? Wśród głównych narzędzi, które pozwalają dotrzeć do konsumentek, znajdują się szeroko rozumiane działania marketingowe. Reklamy w prasie kolorowej i branżowej, działania PR oraz materiały POS to tylko niektóre elementy umożliwiające nam kontakt z odbiorcą. Ważnym medium jest również internet. Umożliwiamy swobodną wymianę opinii na temat naszych kosmetyków na najbardziej popularnych forach internetowych dla kobiet. Dzięki ich obiektywnym opiniom możemy nieustannie i efektywnie podnosić jakość naszych produktów oraz dostosowywać się do potrzeb rynku. Obecnie przygotowujemy się również do wdrożenia pierwszych programów lojalnościowych skierowanych między innymi do konsumentów, co pomoże zwiększyć świadomość marki. Nieustannie bierzemy udział w międzynarodowych targach kosmetycznych, co pomaga docierać nie tylko do klientów w Polsce, ale również na świecie. Najważniejszym dla nas narzędziem pozostaje jednak utrzymywanie najwyższej jakości kosmetyków, co pomaga budować lojalność wśród odbiorców.
kierów do paznokci, między innymi tych z innowacyjną formułą opartą na bazie wody czy też zapachowych. W segmencie kosmetyki białej popularnością cieszyć się będą produkty specjalistyczne. Wciąż panować będzie moda na produkty eko. Topowe staną się również kosmetyki, które w ofercie Verony są już dziś. Jakimi ludźmi w pracy się Pan otacza? Profesjonalistami godnymi zaufania. Wszyscy tworzymy zgrany zespół, który jest gwarancją sukcesu. Moich pracowników cenię za kreatywność, konsekwencję, determinację i za to, że wszyscy mamy wspólny cel. Czy myśli o pracy dopadają Pana w domu? Umie Pan znaleźć złoty środek między pracą a życiem osobistym? Ze względu na dynamiczny rozwój firmy i rozmaite działania, które są w trakcie realizacji, trudno jest zamknąć drzwi biura i nie wracać do niego myślami, choć zawsze staram się oddzielać pracę od życia osobistego. Jednej zasady nie łamię – w weekendy pracuję tylko w sytuacjach wyjątkowych. Jakie są Pana aspiracje związane z firmą? Chciałbym utrzymać rosnący wciąż poziom sprzedaży. Na ten rok mamy
Kwestionariusz prezesa Czas jest… naszym przeciwnikiem. Piękna kobieta… wszystkie kobiety są piękne, tylko nie wszystkie o tym wiedzą. Pieniądze są… środkiem do celu. Marzę o… urzeczywistnieniu marzeń. Wyzwanie to… każdy pomysł jest wyzwaniem. Zmieniłem zdanie na temat… polskiego rynku kosmetycznego, na temat kierunku, w jakim podążają zmiany. Wierzę w… ludzi.
Jak Pan widzi tę swoją wyobrażoną klientkę? Kim ona jest? Jakie są jej oczekiwania wobec kosmetyków? Ze względu na szeroki i zróżnicowany asortyment firmy naszą klientką jest kobieta w każdym wieku, która ceni wysoką jakość kosmetyków w przystępnej cenie, która chce poczuć się niezwykle pięknie, stylowo i kobieco. Nasza klientka to kobieta wymagająca, mająca silnie rozwinięty zmysł estetyczny. Jakie są Pańskie wrażenia po niedawnej edycji targów Cosmoprof w Bolonii? Targi w Bolonii to jedno z najważniejszych wydarzeń w branży kosmetycznej, podczas którego można obiektywnie ocenić swoje miejsce na rynku. W tym roku dało się zauważyć, że firma Verona Products Professional zrobiła dynamiczny krok do przodu. Pozytywne opinie nowych i dotychczasowych klientów oraz ogromne zainteresowanie naszymi produktami wśród osób odwiedzających targi potwierdziły, że podążamy w dobrym kierunku. Mamy też kilka pomysłów na nowości, które będą odpowiedzią na konkretne oczekiwania konsumentów. Co Pana zdaniem w najbliższym czasie podbije rynek, stanie się absolutnym hitem wprowadzonym przez wiele firm? Największych hitów, które podbiją rynek, dostarczy z pewnością rozwijający się wciąż segment kosmetyki kolorowej. Aktualnie niezwykle żywy jest temat la-
targi Cosmoprof, Bolonia 2012 r.
ściśle zaplanowany harmonogram działań, które pomogą nam umocnić pozycję firmy na rynku kosmetycznym oraz zwiększyć świadomość marki wśród klientów. Nieustannie pracować będziemy nad rozwojem sieci dystrybucji w kraju i na świecie. Chcemy wciąż poszerzać asortyment oraz zdobywać lojalność klientów, którzy podzielą naszą pasję – pasję do najwyższej jakości kosmetyków. kosmetyki | kwiecień 2012
70 | ZABIEGI | MEDYCYNA ESTETYCZNA
Wiosna mobilizuje Za chwilę zaczyna się sezon na bikini. Salony kosmetyczne odnotowują zatem zwiększone zainteresowanie zabiegami wyszczuplającymi, ujędrniającymi i przeciwcellulitowymi. Jak się wyszczuplić tu i tam? tekst: Lidia Lewandowska
1. Ostrzykiwaniem…
Coraz więcej Polek przekonuje się, jak wygodna i skuteczna jest intralipoterapia – zabieg niechirurgicznego usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej. Już w ponad 600 gabinetach na terenie całego kraju można skorzystać z tej nowatorskiej metody. Odpowiednio przeszkoleni lekarze wstrzykują pod skórę preparat aqualyx, który sprawia, że komórki tłuszczowe stają się rozpuszczalne w wodzie i po pewnym czasie organizm po prostu je usuwa razem z innymi produktami przemiany materii. Zabieg intralipoterapii preparatem aqualyx został stworzony przez prof. Pasquale’a Motolese, wiceprezesa Włoskiego Towarzystwa Chirurgii i Medycyny Estetycznej. Nowa metoda usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej jest bardzo bezpieczna i zupełnie bezbolesna. Preparat zostaje wstrzyknięty w tkankę tłuszczową specjalną igłą w maksymalnie dwóch miejscach. Aqualyx jest materiałem medycznym zarejestrowanym w Unii Europejskiej. To mikrożelatynowy roztwór niszczący komórki tłuszczowe. Intralipoterapia jest szczególnie polecana do usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej z miejsc, z których trudno się jej pozbyć za pomocą diety czy aktywności fizycznej. Dzięki tej metodzie możemy skutecznie zniszczyć tłuszczyk m.in. z okolic bioder, wewnętrznej strony ud, brzucha, pleców czy podbródka. Cena: od 300 do 1500 zł.
2. Ultradźwiękami…
Zachęcamy również do zapoznania się z najnowszymi efektami bezinwazyjnego urządzenia do redukcji tkanki tłuszczowej i cellulitu. Med Contour włoskiej marki General Projekt to urządzenie absolutnie rewolucyjne. Już po pierwszym zabiegu efekty widoczne są gołym okiem. Urządzeniu Med Contour zaufało już wielu spemagazynkosmetyki.pl
cjalistów, m.in. dr Marcin Ambroziak: – Na pewno można powiedzieć, że to działa. Sam wypróbowałem na sobie, konkretnie na brzuchu, i widzę efekty. Urządzenie Med Contour jest dobre dla tych pacjentów, którzy mają lekkie nadmiary tłuszczowe i w ich wypadku bez sensu jest robić liposukcję jako agresywny zabieg. Med2 Contour to najnowocześniejsze urządzenie do walki z cellulitem i miejscową otyłością. Może być stosowany do zabiegów na całej powierzchni ciała, poza szyją i twarzą. Aparat jest skomputeryzowany i służy do przeprowadzania zabiegów redukujących cellulit i tkankę tłuszczową przy użyciu fal ultradźwiękowych emitowanych za pomocą głowicy kawitacyjnej. Urządzenie wykorzystuje interferencję i wzmacnianie nakładających się fal ultradźwiękowych na głębokości 1-4 cm pod skórą, które są precyzyjnie ograniczone tylko do planowanego obszaru zabiegu. Fale ultradźwiękowe powodują rozbicie komórek tłuszczowych, wywołując przez to w organizmie proces metaboliczny, który prowadzi do usunięcia z organizmu nadmiaru tłuszczu poprzez wątrobę. Cała kuracja prowadzi do zmniejszenia wagi o 2-10 kg i obwodu np. w talii o 5-12 cm. Urządzenie wprawdzie w sposób mechaniczny i ostateczny niszczy komórki tłuszczowe z obszarów poddanych zabiegowi, ale trzeba pamiętać, że dalszy niekorzystny tryb życia (niewłaściwa dieta, brak ruchu) może skutkować ponownym odkładaniem się tkanki tłuszczowej. Nie należy zatem zaniedbywać zdrowego trybu życia.
3. Laserem…
Co drugi dorosły Polak ma kłopoty z nadwagą. Z pomocą przychodzi medycyna estetyczna oferująca coraz nowocześniejsze metody dające znakomite efekty przy minimalnym bólu oraz
skutkach ubocznych. – Kiedyś posługiwano się przede wszystkim laserami ablacyjnymi, czyli powodującymi dość duże uszkodzenia naskórka, a okres rekonwalescencji był rozciągnięty na 2-3 miesiące. Dziś łączy się metody tak, by niewygoda dla pacjenta była jak najmniejsza – tłumaczy Magdalena Opadczuk, lekarz z wieloletnim doświadczeniem i właścicielka warszawskiej kliniki medycyny estetycznej Carpe Diem. – Dzięki laserom nieablacyjnym i mało ablacyjnym pacjent, który zgłasza się na zabieg przed weekendem, w poniedziałek może wrócić do codziennych obowiązków – dodaje. Nowa, prawdziwie rewolucyjna metoda kształtowania sylwetki jest już dostępna w Carpe Diem. – Pacjenci mogą poddać się u nas nowoczesnej liposukcji lase-
1 2 3
4 rowej Aspire Slim Lipo dającej w krótkim czasie redukcję tkanki tłuszczowej poprzez jej odessanie – mówi dr Opadczuk. – Drugą wiązką lasera prowokujemy skórę do obkurczania, by dopasowała się do nowego, mniejszego rozmiaru. Pacjentom, którzy mają problem z niedużą, miejscową otyłością, proponujemy zabiegi laserem diodowym I-Lipo, tzw. zimnym laserem. Jak podkreśla dr Janusz Jaworowski, chirurg plastyk współpracujący z kliniką Carpe Diem, nowa technologia jest efektem doświadczeń, które zebrał świat naukowy i wprowadził do codziennej praktyki. – Światło laserowe ma korzystny wpływ nie tylko na usunięcie tkanki tłuszczowej, ale i na efekty po zabiegu – wyjaśnia. – Choć jest to zabieg, który możemy zastosować do każdego obszaru ciała,
najczęściej poddajemy mu okolice brzucha, kolan i pośladków. Efekty kuracji utrzymują się bardzo długo, nawet wiele lat, jeśli tylko pacjent nie lekceważy zaleceń lekarza. Specjaliści w Carpe Diem korzystają z technologii amerykańskiej renomowanej firmy Palomar Medical Technologies.
4. Nowość na rynku wypełniaczy
W lutym 2012 r. na polskim rynku pojawiła się światowa nowość w dziedzinie wypełniaczy – preparat Revofil przeznaczony do korekty zmarszczek i przywracania objętości twarzy. To pierwszy na świecie wypełniacz zawierający jednocześnie kwas hialuronowy i peptydy biomimetyczne, który oprócz wypełnienia zmarszczek powoduje powstawanie naturalnego kolagenu
w skórze. To najnowszy produkt rekomendowany przez AntiAging Institute. Zaprezentowany po raz pierwszy w dniach 24-26 lutego br. podczas Międzynarodowego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging w Warszawie preparat Revofil okazał się w opinii lekarzy odkryciem i zarazem rewolucją w dziedzinie wypełniaczy. To pierwszy na świecie wypełniacz, który oprócz wypełnienia zmarszczek stymuluje syntezę naturalnego kolagenu i elastyny w skórze, a dzięki unikatowemu połączeniu działa dłużej od wypełniaczy na bazie samego kwasu hialuronowego. Innowacyjność nowego wypełniacza docenia m.in. dr n. med. Magdalena Łopuszyńska, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej, członek wielu krajowych i międzynarodowych towarzystw naukowych, propagatorka i prekursorka zabiegów estetycznych na bazie peptydów biomimetycznych: – To dzięki pionierskiemu połączeniu kwasu hialuronowego z peptydami uzyskiwane efekty estetyczne mogą być bardziej naturalne i długotrwałe od dotychczasowych – takie działanie preparatu wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, którzy wymagają od nas naturalnej i długotrwałej poprawy wyglądu. Wyjątkowe działanie preparatu wyjaśnia dr Andrzej Kępa, lekarz medycyny estetycznej, szkoleniowiec i trener technik zaawansowanych w medycynie estetycznej: – Peptydy biomimetyczne zawarte w preparacie Revofil stymulują skórę do naturalnej produkcji kolagenu i elastyny. Jeden z peptydów blokuje ponadto naturalnie występujący enzym – hialuronidazę, który powoduje rozkład kwasu hialuronowego. Zablokowanie endogennej hialuronidazy przyczynia się do utrzymania dłuższego efektu estetycznego wywoływanego przez kwas hialuronowy, a dodatkowo przedłuża jego działanie nawilżające. Badania nad peptydami zapoczątkował niemiecki biolog prof. Günter Blobel, który w 1999 r. został wyróżniony Nagrodą Nobla za pracę nad mechanizmem i identyfikacją wewnętrznych sygnałów kierujących transportem i lokalizacją białek w komórkach. Obecnie w zakresie medycyny estetycznej wykorzystywanych jest ponad 300 peptydów biomimetycznych. Około 100 kolejnych jest w fazie dalszych badań i w trakcie procesu rejestracji. kosmetyki | kwiecień 2012
72 | wydarzenia
VIII spotkanie Coty z top detalistami – Wieliczka/Kraków 2012
Maja Sablewska, doradca wizerunkowy marki Rimmel.
Firma Coty, rynkowy lider segmentów makijażu i zapachów, po raz kolejny zaprosiła na konferencję swoich najlepszych klientów detalicznych. Tym razem spotkanie odbyło się w dwóch miejscach. Część oficjalna miała miejsce w urokliwej komnacie w Kopalni Soli Wieliczka, gdzie uczestnicy zapoznali się z planami firmy na najbliższe miesiące. Prezentacji poszczególnych marek dokonali: Barbara Świderska, specjalista ds. marketingu marki Rimmel, Marcin Bochenko, młodszy kierownik marki Adidas, oraz Marta Urbańska, młodszy kierownik kategorii zapachy. Nastąpiło też oficjalne ogłoszenie wyników programu lojalnościowego Coty Season, w którym sklepy premiowane były przede wszystkim za wysokie obroty i terminowe płatności. Najlepszymi klientami 2011 roku okazali się: Dariusz Tomczak, firma Vica, zdobywca 3645 pkt i I miejsca, Robert Trandziuk, firma Topaz, 3445 pkt i II miejsce, oraz Tomasz Krystek, firma Tomasz Krystek, 3280 pkt i III miejsce. Specjalne wyróżnienie za internetową aktywność związaną z akcją Coty Season otrzymał Piotr Bujak z firmy Cast. Zanim jednak goście zasiedli do obejrzenia prezentacji, Coty zabrało ich na wycieczkę po kopalni. Atrakcją był też występ najprawdziwszej orkiestry górniczej. Na wieczornej części spotkania w hotelu Sheraton w Krakowie pojawiła się Maja Sablewska, doradca wizerunkowy marki Rimmel, która w rozmowie z wizażystą Coty Andrzejem Sawickim opowiedziała o swojej współpracy z Rimmel. Wieczór uświetnił występ krakowskiego kabaretu Piwnica pod Baranami. Wszyscy bawili się znakomicie aż do świtu przy muzyce zespołu Marcin Koczot Band, czego dowodem niechaj będzie poniższa fotorelacja.
Gospodyni spotkania Monika Wątorek, training team manager Coty Prestige & Beauty.
magazynkosmetyki.pl
Monika Sadzyńska z firmy Market Share, koordynatora platformy Coty Season, podczas podsumowania wyników badawczych programu, liczby zgłoszeń oraz zaangażowania klientów Coty w program w dyskusji z Karoliną Orłowską, kierownikiem ds. marketingu handlowego, Moniką Wątorek.
Część konferencyjna w komnacie Kopalni Soli Wieliczka.
Można było posłuchać najprawdziwszej orkiestry górniczej.
Goście bawili się aż do świtu.
Występ Piwnicy pod Baranami.
na Bochenki, Prezentacja Marci nika marki row kie o eg młodsz Adidas.
Monika Wątorek podczas wieczornej części spotkania.
kosmetyki | kwiecień 2012
74 | WYDARZENIA
14 marca, klub Capitol
Oceanic, nowe ambasadorki marki AA Technologia Wieku Gośćmi honorowymi wieczoru były ambasadorki marki Technologia Wieku: Małgorzata Braunek, która będzie wspierać swoim wizerunkiem linie 50+, 60+, 70+, i Monika Brodka, wspierająca linie 18+, 30+, 40+. Po prezentacji nowych kosmetyków goście bawili się przy koncercie Moniki Brodki, w trakcie którego artystka wykonała największe przeboje, m.in. z ostatniej płyty „Granda”. Obie ambasadorki pojawią się w kampanii prasowej oraz w materiałach promocyjnych. Monika Brodka wystąpi także w kampanii telewizyjnej.
Od lewej: Monika Gołębiowska i Izabela Sawicka, dział reklamy i PR Oceanic, Małgorzata Braunek, Kayah, Monika Brodka, Dorota Soszyńska, współwłaścicielka Oceanic, Jolanta Górska, kierownik działu reklamy i PR Oceanic, oraz Justyna Rogalińska, dział reklamy i PR Oceanic.
Koncert Brodki
Magdalena Marciniak, PR & marketing manager Benefit Cosmetics, Odeta Moro oraz Katarzyn a Świętalska, country manager Benefit Cosmetics .
6 marca, sala im. Tiereszkowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie Benefit, płynny podkład Hello Flawless Oxygen Wow Gości powitał Katarzyna Świętalska, country manager Benefit Cosmetics, zaś nowy produkt oraz historię założenia firmy przez bliźniaczki Jean i Jane Ford przedstawiła Magdalena Marciniak, PR & marketing manager Benefit Cosmetics. Nowy podkład zawiera m.in. kompleks dotleniający Oxygen Wow opatentowany przez markę Benefit i jest dostępny w dziewięciu odcieniach wyłącznie w perfumeriach Sephora. Po oficjalnej części spotkania marka zaprosiła wszystkich chętnych do skorzystania z lekcji makijażu oraz regulacji brwi.
1 marca, hotel Hyatt
Selcos, nowości marki Collistar Podczas spotkania zaprezentowano nowe produkty do pielęgnacji ciała, linię kremów biorewitalizujących do twarzy, kolekcję makijażu Capri na wiosnę/lato 2012 oraz zapach Benessere della Felicita. Makijażysta marki Collistar zaprezentował najmodniejszy makijaż na nadchodzący sezon. Gośćmi specjalnymi były Kasia Cichopek i Ewa Gawryluk. Marka Collistar jest dostępna na wyłączność w perfumeriach Douglas. Elżbieta Plichta, Douglas, Ewa Gawryluk, Katarzyna Cichopek oraz właściciel firmy Selcos, wyłącznego dystrybutora marki Collistar, Adam Kacprzyk.
magazynkosmetyki.pl
24 lutego, restauracja Belvedere Dax Cosmetics, Yoskine
Najnowszy duet produktów do ciała marki Yoskine przedstawiły ekspertki z laboratorium badawczo-rozwojowego firmy Dax Cosmetics. Skład oraz działanie peelingu i koncentratu omówiła dr Joanna Nowak. Z kolei technolog mgr Alicja Falender opowiedziała o tym, jak należy produkty stosować, aby przyniosły najlepsze rezultaty. Marka Yoskine zaprosiła do współpracy w ramach programu „Wierna swoim ideałom” psycholożkę, dr Joannę Heidtman, która w trakcie konferencji poprowadziła miniwarsztat pod hasłem „W poszukiwaniu harmonii ciała i umysłu”. Spotkanie zakończył pokaz synergii ciała i duszy w wykonaniu duetu tanecznego. Konferencję poprowadziła prezenterka telewizyjna Jolanta Fajkowska.
Zespół Dax Cosmetics. Od lewej: Jagna Dyżakowska, PR, Agnieszka Czółnowska, senior brand manager Yoskine, Agnieszka Gryc, dyrektor marketingu, Marta Wąsowska, PR, oraz Anna Buczyńska, senior brand manager.
Od lewej: prowadząca spotkanie Jolanta Fajkowska, ekspertki mgr Alicja Falender i dr Joanna Nowak z laboratorium badawczo-rozwojowego firmy Dax Cosmetics oraz psycholog dr Joanna Heidtman.
7 marca, restauracja Confashion Lirene, MaXSlim
Do rozmowy na temat kobiecego ciała, poczucia atrakcyjności i metody „małych kroczków”, które pomogą paniom osiągnąć wymarzony rozmiar XS, zaproszone zostały dr Ewa JarczewskaGerc, psycholog oraz pani Izabela Broma, ekspert marki Atlantic. Rozmowie towarzyszył pokaz bielizny modelująco-korygującej Atlantic. Wiedzą na temat nowych kosmetyków ujędrniająco-wyszczuplających Lirene MaXSlim podzieliły się ekspertki marki Lirene: kierownik kategorii pielęgnacja ciała, Monika Borys i szef działu technologiczno-wdrożeniowego w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris Monika Rzepka. Spotkanie poprowadziła Marta Hernik, dziennikarka radiowa.
Oficjalne otwarcie gabinetu przez jego właścicielkę, Joannę Jurczakowską oraz Aleksandrę Kisio.
15 marca, aleja Niepodległości 92/98
otwarcie salonu kosmetycznego Dom Piękna Spotkanie poprowadziły Aleksandra Kisio wraz z właścicielką salonu Joanną Jurczakowską. Panie opowiedziały historię powstania salonu a także oprowadziły po nim gości. Swoją obecnością otwarcie uświetniło wiele gwiazd: Anna Popek, Aleksandra Nieśpielak, Izabela Janachowska, Magda Waligórska i Lidia Kopania.
Dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog, Marta Hernik, prowadząca, Monika Rzepka, szef działu technologiczno-wdrożeniowego w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris, Iwona Błońska-Orzoł, dyrektor marketingu w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris, Monika Borys, kierownik kategorii pielęgnacja ciała Lirene, Anna Pilip, kierownik ds. PR Lirene, Ireneusz Sudnik, prezes zarządu Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris, modelka, Izabela Broma, Atlantic.
kosmetyki | kwiecień 2012
76 | WYDARZENIA
28 lutego, Pin-Up Studio Elancyl, Cellu Slim
Okazją do spotkania było lansowanie nowej wersji produktu antycellulitowego marki Elancyl, która w ubiegłym roku obchodziła swoje 40 lecie. Spotkanie poprowadziła Katarzyna Płaza, group product manager Elancyl w Polsce, zaś gośćmi specjalnymi byli Martine Butault, dyrektor PR Pierre Fabre oraz Bernard Fabre, dyrektor działu substancji aktywnych Pierre Fabre, którzy szczegółowo opowiedzieli o marce, nowym produkcie i nowej technologii zastosowanej w Cellu Slim.
Od lewej: Iwona Orlińska, Pierre Fabre, Martine Butault, dyrektor PR Pierre Fabre, Katarzyna Płaza, group product manager Elancyl i Klorane, Bernard Fabre, dyrektor działu substancji aktywnych Pierre Fabre, Marta Stojek, Pierre Fabre, oraz Magdalena Zawada, 100%PR.
29 lutego, Galeria Apteka Sztuki
Eucerin, ochrona przed poceniem Naukowcy z Centrum Badań Eucerin we współpracy z dermatologami opracowali innowacyjną linię produktów, która zapewnia skuteczną ochronę przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem. Jej prezentacji dokonały Izabela Trela, odpowiedzialna PR Eucerin oraz dr n. med. Marta HasseCieślińska.
Zespół pielęgnacji twarzy Garniera z Magdą Mołek.
8 lutego, klub Sketch
Garnier, multifunkcjonalny krem BB, żel, kremy do ciała, dezodoranty Clean Sensation Konferencję poprowadziła Magda Mołek, zaś o trendach ułatwiających życie opowiadał badacz trendów Bartłomiej Serafiński. Garnier ułatwia i uprzyjemnia życie – to nowa platforma komunikacyjna marki, co podkreślone zostało nie tylko w prezentacjach nowości, ale także w scenografii w postaci pokoju kąpielowego, gdzie wyeksponowano produkty.
Dr n. med. Marta Hasse-Cieślińska, Beata Kwaśny, Izabela Trela, Eucerin, oraz Lidia Lewandowska.
13 marca, Salon Cece Beauty Spa Gillette, Venus Pro Skin
Podczas spotkania Małgorzata Mejer, rzecznik prasowy P&G, zaprezentowała linię produktów marki Gillette do pielęgnacji skóry wrażliwej i suchej. Przedstawiła też pierwszą polską ambasadorkę marki Gillette Monikę Pyrek, 69-krotną rekordzistkę Polski w skoku o tyczce, która podzieliła się z zaproszonymi dziennikarzami swoimi uwagami na temat nowych maszynek Venus Pro Skin. O wymaganiach suchej skóry opowiedziała Anna Cybart, specjalistka w dziedzinie pielęgnacji ciała.
Anna Cybrat, Małgorzata Mejer, Monika Pyrek oraz Monika Tarka.
magazynkosmetyki.pl
12 marca, Skwer Hoovera, „Nielegalne spotkanie” Maybelline New York
Pretekstem nielegalnego spotkania było lansowanie nowej maskary Garniera – Illegal Length. Spotkanie poprowadził Olivier Janiak. Makijażysta marki Grzegorz Kasperski opowiedział o zbliżającym się Fashion Week w Łodzi, gdzie Maybelline New York będzie oficjalnym patronem.
Weronika Popławska i Karolina Istok z zespołu Maybelline New York opowiedziały o sukcesach marki w Polsce i zaprezentowały atrybuty nowej maskary.
1 marca, Pure Sky Club
Euro Fragrance, Full Repair marki John Frieda. Gości powitała Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy Euro Fragrance. Stylista marki John Frieda Giles Robinson zaprezentował produkty do pielęgnacji i stylizacji, które natychmiast poprawiają wygląd i kondycję zniszczonych włosów, pozwalając uzyskać zdrową, pełną objętości i witalności fryzurę.
Olivier Janiak w rozmowie z makijażystą marki Maybelline New York Grzegorzem Kasperskim.
10-11 marca, perfumeria Sephora w Centrum Handlowym Arkadia Sephora Trend Report
Podczas dwudniowej imprezy Sephora zaprezentowała wiosenne trendy w makijażu. Część główną spotkania prowadziła Patricia Kazadi. Gośćmi specjalnymi wydarzenia były: Daria Widawska, Katarzyna Zielińska, Tamara Arciuch, Agnieszka Cegielska i Karina Kucewicz, które na żywo komentowały proponowane im stylizacje. Odbyły się ciekawe pokazy, w tym niezwykły show „Teatr zapachów” w wykonaniu tancerzy m.in. z „You Can Dance”, duetu akrobatycznego oraz finalisty „Voice of Poland”, Rafała Brzozowskiego. Ponadto setki kobiet miały okazję skorzystać z wiedzy i wskazówek podczas indywidualnych porad i konsultacji udzielanych przez ekspertów światowych marek makijażowych. Mogły też wykonać bezpłatny manikiur, zgodny z najnowszymi trendami. Gospodarzami spotykania byli Małgorzata Dzięcielewska, dyrektor ds. marketingu, oraz Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska.
Ekipa Euro Fragrance. Obok Doroty Soszyńskiej po lewej Simon Nelson, area export manager marki John Frieda.
Stylista marki John Frieda Giles Robinson i Kasia Smolińska, modelka znana z „Top Model”.
Patricia Kazadi i Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska
kosmetyki | kwiecień 2012
78 | WYDARZENIA
15 marca, restauracja Flaming & Co linia Botanical Effects, Mary Kay
Firma Mary Kay zaprezentowała nową linię produktów pielęgnacyjnych. Gości powita Anna Kłosowicz, szef działu marketingu i komunikacji, oraz Ewa KudlińskaPyrz, dyrektor generalny Mary Kay Polska, zaś prezentacji nowych produktów dokonała Aleksandra Sokołowska, koordynator marketingu. Zespół Mary Kay. Od lewej; Robert Bielski, Ola Sokołowska, Ewa Kudlińska-Pyrz, Anna Kłosowicz oraz Kamil Stankiewicz.
Żaneta Gajek, Patric O’Byrne, Johan Larsson oraz Beata Sadowska.
7 marca, Space Design Oriflame, Ecobeauty
29 lutego, Pure Sky Club RVB
Pod hasłem „Harmonia pięciu żywiołów tajemnicą piękna” odbyła się premiera kosmetyków holistycznej marki RVB. Jej ideą jest unikatowe łączenie naukowych osiągnięć myśli zachodniej z filozofią i mądrością Wschodu. Prezentuje nowe podejście do sfery dbania o urodę – skupia uwagę na rozwiązywaniu głębokich problemów skóry związanych nie tylko z wyglądem, ale również z kondycją ciała i równowagą ducha. O merytoryczną część spotkania zadbali dr Artur Markowski, dermatolog, oraz Joanna Rataj, trenerka jogi. Dyskusję ekspertów uzupełnił pokaz zabiegu RVB Amma Deva – kompletnego programu zabiegowego przeznaczonego dla kobiet w ciąży. Organizatorem spotkania był przedstawiciel marki w Polsce – firma Quatro Polonia.
Od lewej: dr Artur Markowski, prof. dr hab. Marcin Molski, Bogumił Zych, Quatro Polonia, Dorota Markowska, Quatro Polonia, Joanna Rataj, trenerka jogi, oraz Grażyna Zych, Quatro Polonia.
magazynkosmetyki.pl
Gości spotkania przywitał Johan Larsson, wiceprezes regionu EMEA Centralna i dyrektor generalny Oriflame Poland. Spotkanie poprowadziła dziennikarka telewizyjna, Beata Sadowska. Na lansowanie nowej kategorii produktów w portfolio Oriflame przyjechał z research & development center z Dublina dr Patric O’Byrne. Ekspert w przystępny sposób opowiedziała o wygładzającym działaniu kremu, technologii jego wytwarzania, pochodzeniu składników użytych do jego produkcji oraz o wysokich wymaganiach stawianych przez organizacje certyfikujące. Marka Oriflame jako jedna z pierwszych na świecie wprowadziła na rynek kosmetyki zaaprobowane przez aż cztery niezależne organizacje społeczne, m.in. Ecocert i Fairtrade.
Od lewej: dr Andrzej Kępa, dr. n. med. Magdalena Łopuszyńska, Katarzyna Ptasznik, AntiAging Institute.
1 marca, restauracja Słony
AntiAging Institute, Revofil Spotkanie, podczas którego zaprezentowano nowość w dziedzinie wypełniaczy, zorganizowała firma AntiAging Institute oraz dr n. med. Magdalena Łopuszyńska, dermatolog, certyfikowany lekarz medycyny estetycznej. Nowy wypełniacz oprócz wypełnienia zmarszczek stymuluje syntezę naturalnego kolagenu i elastyny w skórze. Gościnnie w roli eksperta wystąpił dr Andrzej Kępa, autor nowatorskiej techniki niechirugicznego modelowania twarzy o nazwie lifting biomimetyczny.
kosmetyki | kwiecień 2012
magazynkosmetyki.pl