1 minute read

Czy kryzys może być szansą?

Jarosław Olewicz wydawca miesięcznika „Biznes Ogrodniczy”

WW krajach Europy Zachodniej, a zwłaszcza w środowisku biznesowych trenerów motywacji, przypisuje się chińskiemu słowu określającemu kryzys (wēijī) podwójne znaczenie. Słowo to miałoby składać się z dwóch chińskich znaków – pierwszy z nich oznacza niebezpieczeństwo lub zagrożenie, drugi natomiast to początek nowej drogi lub szansa. Szerokim echem taka interpretacja odbiła się już w 1959 roku, kiedy w czasie przemówienia w Indianapolis nawiązał do niej amerykański prezydent John F. Kennedy.

Advertisement

Choć później językoznawcy wielokrotnie negowali to tłumaczenie, zatrzymajmy się przy tym skrócie myślowym. Czy kryzys, czy niespodziewana sytuacja – taka jak pandemia koronawirusa, z którą zmagają się teraz przedsiębiorcy – rzeczywiście może być szansą?

Sporo tego typu analiz powstało po kryzysie na rynkach finansowych z 2008 roku. Jak dowodzili eksperci z Boston Consulting Group (BCG), międzynarodowej firmy

Fot. Kalina Modlińska

Ponieważ kryzys zmienia reguły gry na rynku, dotychczasowi liderzy mogą utracić swoją pozycję kosztem graczy, którzy szybko przystosowali się do nowych zasad

doradztwa strategicznego, prawie w każdej branży kryzys to najlepszy moment na przeprowadzanie korzystnych zmian, właściwy czas, aby poprawić swoją pozycję konkurencyjną. Analitycy BCG dowodzili, że podczas spowolnienia co najmniej dwóch spośród 10 rynkowych liderów wypada z czołówki, podczas gdy w czasach prosperity jest to zwykle tylko jedna firma. Co więcej, tylko 7% firm, które straciły swoją pozycję na szczycie, udaje się powrócić do grona liderów. Ponieważ kryzys zmienia reguły gry na rynku, dotychczasowi liderzy mogą utracić swoją pozycję kosztem graczy, którzy szybko przystosowali się do nowych zasad.

Jak będzie na rynku ogrodniczym, dopiero się przekonamy. Wiele firm zapewne poniesie dotkliwe straty, ale też część z nich może wzmocnić swoją pozycję na rynku. Eksperci przekonują, że stres związany z sytuacją kryzysową mobilizuje i uaktywnia ukryte pokłady kreatywności. To także doskonała okazja do wprowadzania innowacji, a recesja podkręca tempo przemian technologicznych. I wreszcie, na zasadzie „co nas nie zabije, to nas wzmocni”, pozwala lepiej przygotować się na kolejne perturbacje. 

This article is from: