6 minute read

Vetoquinol Biowet: Budujemy relacje oparte na zaufaniu

VETOQUINOL BIOWET

„Budujemy relacje oparte na zaufaniu”

Advertisement

Mija rok odkąd Vetoquinol nabył dobrze wszystkim znane, wiodące na rynku zoologicznym oraz rynku medycyny weterynaryjnej marki przeciwpasożytnicze – Drontal i Dronspot, a także Profender i Procox. O celach, jakie udało się w tym czasie zrealizować, a także o wizji firmy i jej strategii na przyszłość opowiada Cyryl Przybył, Dyrektor Zarządzający Vetoquinol Biowet

ROZMAWIA: PATRYK PAWŁOWSKI

Jak oceniają Państwo ten rok, jakie cele udało się zrealizować?

Miniony rok był dla nas wyzwaniem. Zrobiliśmy duży krok naprzód i staliśmy się liderem parazytologii w Polsce, zarówno na rynku weterynaryjnym, jak i na nowych dla nas „wodach”, na które wypłynęliśmy – czyli w sklepach zoologicznych. Intensywna kilkumiesięczna praca całego zespołu we współpracy z naszymi Kontrahentami pozwoliła nam osiągnąć zamierzone cele i otworzyła szansę, by mierzyć jeszcze wyżej.

Czy Drontal i Dronspot zmieniły się w jakiś sposób od momentu przejęcia ich przez Państwa?

Wszystkie przejęte marki, w tym Drontal i Dronspot pozostały w niezmienionej postaci. Jedyne co się zmieniło, to fakt, że mają nowego właściciela, czyli Vetoquinol.

Firma Vetoquinol na rynku zoologicznym nie była wcześniej tak dobrze znana, jak miało to miejsce w przypadku rynku weterynaryjnego. Przez ostatni rok są Państwo jednak silnie obecni

Dzięki kampaniom informacyjnym, artykułom w prasie branżowej oraz reklamom i działaniom medialnym wzrasta także wiedza na temat opieki nad zwierzętami i ich zdrowia. Stwarza to pole do dalszego rozwoju sprzedaży.

w przekazie marketingowym. Jakie są główne wartości, z którymi chcieliby być Państwo utożsamiani?

Dobrostan zwierząt i ludzi jest podstawą naszej działalności. Wszystkie nasze zespoły na całym świecie pracują w tym kierunku. Dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu zbudowaliśmy z naszymi Klientami prawdziwe relacje oparte

na zaufaniu i każdego dnia pracujemy nad polepszeniem tego partnerstwa. Oferujemy innowacyjne produkty i usługi spełniające rzeczywiste codzienne potrzeby naszych klientów (lekarzy weterynarii, hodowców, detalistów i właścicieli zwierząt), troszcząc się o ciągłe doskonalenie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wypełniać misję, którą mamy.

Angażują się Państwo we wspieranie sklepów zoologicznych. Dobrym przykładem są wobblery reklamowe i inne materiały POS, które Państwo udostępniają do punktów sprzedaży. Czy jest to element szerszej strategii?

Przede wszystkim zdajemy sobie sprawę z tego, że większość decyzji zakupowych Klient podejmuje właśnie w sklepie. To nieoceniona siła sprzedawcy, jego autorytetu, profesjonalizm, za którym idzie wskazanie najlepszego dla Klienta produktu, są kluczowe dla budowania zaufania i lojalności u właścicieli zwierząt. Mamy świadomość, że Klientom może „wypaść z głowy” profilaktyka odrobaczania, dlatego przygotowaliśmy szereg materiałów reklamowych, które można zamieścić w sklepie, by przypomnieć o regularnym odrobaczaniu. Dlatego też wspólnie z „Rynkiem Zoologicznym” dołączamy wobblery, które można zamieścić w dowolnym miejscu w sklepie. Oprócz wobblerów wszystkim sklepom udostępniamy ekspozytory na nasze produkty, naklejki podłogowe, plakaty, ulotZbudowaliśmy z naszymi Klientami prawdziwe relacje oparte na zaufaniu i każdego dnia pracujemy nad polepszeniem tego partnerstwa.

ki, listwy napółkowe, czy nawet stojaki na ulotki. Jest to element naszej szerszej i dłuższej współpracy. Nie tylko chcemy sprzedać produkt do sklepów, chcemy też je wspomagać, by w trosce o zdrowie zwierząt, ale też ich właścicieli, móc przypomnieć o tak ważnej profilaktyce zdrowotnej, jaką jest regularne odrobaczanie.

Lwia część detalistów z naszej branży to niewielkie placówki handlowe, które mają ograniczone możliwości ekspozycyjne. Co oznacza dla Państwa dobry merchandising w kontekście sklepu zoologicznego, wziąwszy pod uwagę te ograniczenia?

Mamy tego świadomość. Czasami dodatkowy materiał reklamowy wręcz pozwala zaoszczędzić miejsce w sklepie. Mam tu na myśli na przykład ekspozytory produktowe, które zostały zaprojektowane tak, by zminimalizować wymaganą powierzchnię, a zmaksymalizować walory estetyczne ekspozycji.

Kolejnym elementem są listwy napółkowe, które oprócz przypomnienia o profilaktyce odrobaczania, stanowią bardzo praktyczną „blokadę” przed wypadnięciem produktu z regału.

Ponadto leki dostępne bez recepty, jakimi są produkty Drontal i Dronspot, mają formalne ograniczenia ekspozycyjne. Nie zawsze można w pełni wykorzystać zasady merchandisingu, by zmaksymalizować rotację produktu. Dlatego tak kluczowe i pomocne stają się materiały reklamowe, które można zamieścić w innych, tzw. gorących punktach sklepu, na przykład w strefie wejścia stojaki na ulotki, plakaty; czy też przy karmach, żwirkach – przyklejając naklejki podłogowe, które nie zabierają miejsca, a przypominają klientowi o produkcie.

Zaangażowali się Państwo w również edukację – zarówno pod względem zagadnień handlowych, związanych z merchandisingiem, jak i tych kojarzonych stricte z kategorią produktów przeciwpasożytniczych. Jakie narzędzia wykorzystują Państwo w tym celu?

Tak, edukacja jest dla nas kluczowym elementem. Dlatego zorganizowaliśmy bezpłatne szkolenie merytoryczne w postaci webinaru z zakresu odrobaczania psów i kotów, które poprowadził nieoceniony autorytet w tej dziedzinie, dr n. med. lek. wet. Dawid Jańczak, członek Polskiego Towarzystwa Parazytologicznego oraz Polskiej Rady Konsultacyjnej ds. Parazytoz Zwierząt Towarzyszących ESCCAP Polska. Ponadto udostępniamy również krótkie 10-minutowe szkolenia produktowe online odnośnie Drontal i Dronspot, ich przewag konkurencyjnych, sposobu i zakresu działania.

Jak oceniają Państwo świadomość właścicieli sklepów w Polsce w tym zakresie? Jakie są Państwa wrażenia po zorganizowanym webinarze?

Bardzo pozytywne. Do naszego webinaru dołączyli prawdziwi pasjonaci psiego i kociego zdrowia. Ich pytania, profesjonalizm pokazały nam, jak dużą wiedzę już mają. Jednakże rynek medycyny weterynaryjnej nie stoi w miejscu, jak i zalecenia, wskazania odnośnie odrobaczania psów i kotów – także. Warto zatem poświęcić kilka minut, by być na bieżąco i następnie dzielić się z właścicielami zwierząt jak najbardziej aktualną i profesjonalną wiedzą.

Ostatni rok upłynął pod znakiem pandemii koronawirusa, która zmieniła oblicze handlu zarówno w Polsce, jak i innych krajach Europy. Jednocześnie z analiz rynku wynika, że branża zoologiczna w Europie notuje wzrosty, a sytuacja w Polsce jest nawet lepsza niż w pozostałych krajach regionu. Jak ta sytuacja wygląda z Państwa perspektywy?

Również dostrzegamy czynniki wzrostu. Jednym z nich jest fakt, że coraz więcej czworonożnych przyjaciół wkracza do naszych domów. Mamy nadzieję, że to nie jest tylko chwilowy trend czy moda. Drugim istotnym czynnikiem jest tzw. humanizacja zwierząt, czyli „awans” ze zwierzęcia domowego na pełnoprawnego członka rodziny. W naszym słowniku pojawia się także coraz częściej określenie „pumpering trend”, czyli trend do rozpieszczania pupili, co determinuje wzrost zainteresowania produktami wyższej jakości i dążenie do wybierania dla nich tego, co najlepsze.

Dzięki kampaniom informacyjnym, artykułom w prasie branżowej oraz reklamom i działaniom medialnym wzrasta także wiedza na temat opieki nad zwierzętami i ich zdrowia. Stwarza to pole do dalszego rozwoju sprzedaży. W szczególności może to dotyczyć takich grup produktów, jak np. leki przeciwpasożytnicze, w tym właśnie Drontal i Dronspot.

Czy mieli Państwo jakieś plany rozwojowe, które ze względu na pandemię musiały zostać zweryfikowane?

Pandemia odbiła się rożnie na poszczególnych branżach, spowodowała, że i nasze inwestycje podejmowane były z dużą rozwagą i niepokojem. Jednak wiedząc, jak ważne jest zdrowie naszych pupili, a także ich właścicieli, nie wstrzymaliśmy wydatków. Naszą intencją jest wesprzeć detalistów merytorycznie, marketingowo i handlowo, by razem osiągnąć więcej. Niezmiernie zależy nam też, by móc wspierać także te małe biznesy, dla których przychody z prowadzenia sklepu zoologicznego stanowią często jedyne źródło dochodu dla tych najmniejszych społeczności – rodzin.

A jeżeli chodzi o cele i strategię rozwoju na przyszłość – jak wyglądają Państwa założenia?

Dyrektor Generalny, wnuk założyciela Vetoquinol, Matthieu Frechin zdefiniował bardzo jasny cel i kierunek rozwoju dla naszej firmy: „W 2033 roku Vetoquinol będzie obchodził stulecie istnienia, a nasza firma nadal jest i pozostanie dynamiczną i innowacyjną firmą rodzinną. Budujemy tę przyszłość dzięki sile naszych zespołów, zwinności naszej organizacji i prawdziwemu zrozumieniu naszych klientów.

Moim zdaniem klucz do naszej przyszłości można znaleźć, budując naszą ofertę z naszymi klientami: razem możemy pomóc wyżywić planetę w sposób zrównoważony i pomożemy wszystkim właścicielom zwierząt czerpać korzyści z życia z ulubionym zwierzęciem u boku. Chęć pomocy klientom w ich wyzwaniach jest w samym DNA Vetoquinol.

W tej wizji nasze produkty i usługi obejmują produkty dostępne bez recepty i leki, narzędzia diagnostyczne i cyfrowe, usługi. Jeden element tej wizji jest mi szczególnie bliski: rozwijanie partnerstw.

W dzisiejszym, otwartym, szybko zmieniającym się świecie nie możemy udawać, że wszystko możemy osiągnąć sami lub że posiadamy wszystkie niezbędne umiejętności wewnętrznie. Nasz ekosystem jest rozległy i zapewnia wiele możliwości opracowywania najlepszych produktów i rozwiązań z naszymi klientami i dla nich”.

Serdecznie dziękuję

Ulotki spc. produktów Drontal i Dronspot dostępne na stronie 58

ZAPRASZAMY DO KONTAKTU:

Wsparcie marketingowe

Katarzyna Szałęga, Product Manager ds. Rynku Pozaweterynaryjnego

katarzyna.szalega@vetoquinol.com

Wsparcie handlowe

Anna Kisielewska, Kierownik ds. Kluczowych Klientów i Rynku Pozaweterynaryjnego

anna.kisielewska@vetoquinol.com

This article is from: