![](https://assets.isu.pub/document-structure/210629194041-369ed1c49e049ecdc172924874f690c1/v1/0016b8c550d9110c5711497515e123d3.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
4 minute read
Domowe przetwórnie warzyw i owoców
Nie bez powodu osoby, które przeprowadziły się do większych miast są często nazywane „słoikami”. Przywożona z domu wałówka, ale przede wszystkim przetwory na zimę mają w Polsce wieloletnią tradycję. I można ją skutecznie handlowo zagospodarować w sklepach i centrach ogrodniczych
![](https://assets.isu.pub/document-structure/210629194041-369ed1c49e049ecdc172924874f690c1/v1/e74e36c68f6acf2f87fda2c0b400cae5.jpeg?width=720&quality=85%2C50)
Advertisement
TEKST: MICHAŁ GRADOWSKI
AAkcesoria potrzebne do przetwórstwa warzyw i owoców, winiarstwa, a ostatnio także piwowarstwa czy wędliniarstwa są ważnym uzupełnieniem oferty sklepów ogrodniczych. Słoiki, beczki, gąsiory, butelki, korki, folie kiszonkarskie, rurki fermentacyjne, alkoholomierze czy drożdże winiarskie pozwalają właścicielom tych sklepów wygenerować dodatkowy zysk. W Centrum Ogrodniczym Premium Garden koło Lublina asortyment do przetwórstwa i produkty komplementarne eksponowane są przez cały rok, ale najlepsze pod względem Przetwórstwo to kategoria ze stabilnym poziomem sprzedaży, która pozwala nam zwiększyć obroty także poza ścisłym sezonem ogrodniczym – domowa produkcja kompotów, dżemów, win czy nalewek ma stałe grono zwolenników – mówi Sławomir Majewski
sprzedaży miesiące to czerwiec, lipiec i sierpień. Asortyment jest kompletowany na bazie oferty kilku hurtowni, dominują produkty do przetwórstwa warzyw i owoców, ale w niewielkim zakresie dostępne są także produkty do winiarstwa czy wędliniarstwa. Większość klientów kupujących ten asortyment ma już spore doświadczenie, wybiera sprawdzone produkty. Bardzo szeroką ofertę z tej kategorii można znaleźć także w Legnicy. – Przetwórstwo to kategoria ze stabilnym poziomem sprzedaży, która pozwala nam zwiększyć obroty także poza ścisłym sezonem ogrodniczym – domowa produkcja kompotów, dżemów, win czy nalewek ma stałe grono zwolenników – mówi Sławomir Majewski, właściciel Centrum Ogrodniczego Majewscy. – Popyt zmienia się w zależności od ceny owoców – jeśli są przystępne, zainteresowanie przetworami rośnie. Jesienią zaczyna się okres przelewania, klarowania i butelkowania – znacząco rośnie zapotrzebowanie na butelki do wina czy nalewek, a 2-3 tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia można liczyć także na większy popyt na produkty do wędliniarstwa – siatki czy przyprawy – dodaje.
OGÓRKI NA CZELE
Jak pokazują wyniki Barometru Providenta, badania opublikowanego we wrześniu 2020 r., zaledwie 5 proc. respondentów zadeklarowało, że w ogóle nie lubi przetworów – ani domowych, ani kupionych. Natomiast niemal 80 proc. badanych wskazuje na wyższość tradycyjnych specjałów nad tymi, które można znaleźć na sklepowych półkach. Największą popularnością cieszą się ogórki kiszone i konserwowe, które przygotowuje 37,7 proc. respondentów oraz dżemy i konfitury, które znajdziemy w spiżarniach 17,7 proc. badanych. Niemal 9 proc. przyrządza soki i syropy owocowe oraz marynowane grzyby. Na pytanie „Czy w tym roku planujesz zająć się przygotowaniem przetworów?” twierdząco odpowiedziało prawie 53 proc. badanych, w tym ponad 59 proc. kobiet oraz 45 proc. mężczyzn. Panowie specjalizują się za to w produkcji nalewek – przygotowuje je 8,5 proc. ankietowanych mężczyzn wobec 3 proc. kobiet. Jak pokazuje Barometr Providenta, główną motywacją do produkcji domowych specjałów jest ich smak, który Polacy oceniają jako lepszy niż ten w gotowych produktach – na ten czynnik wskazało ponad 63 proc. respondentów. Natomiast co piąty badany przygotowuje przetwory nie tylko na własne potrzeby, ale obdarowuje nimi także swoją rodzinę, co warto wziąć pod uwagę kompletując ofertę i postawić na produkty o walorach dekoracyjnych.
SZEROKA OFERTA
Co może natomiast hamować popyt? – W przypadku asortymentu do przetwórstwa występuje wyraźny sprzedażowy peak w momencie kiedy warzyw i owoców jest najwięcej, ale wystarczą przymrozki w momencie kwitnienia i sprzedaż wyraźnie spada. Bardzo trudno w tej kategorii przewidzieć, co będzie się działo na rynku, popyt na poszczególne grupy produktów jest bardzo zmienny i faluje – w jednym sezonie wyraźnie wzrasta zainteresowanie produktami do winiarstwa, a w kolejnym nagle na znaczeniu zyskuje np. wędliniarstwo – mówi Piotr Bielawki, prezes hurtowni Green Hobby. – Współpracujemy z kilkoma dostawcami, zwracając szczególną uwagę na dostępność towaru, bo nie wszyscy producenci mają odpowiednie stany magazynowe. Ważna jest też kompleksowa oferta Jak pokazuje Barometr Providenta, główną motywacją do produkcji domowych specjałów jest ich smak, który Polacy oceniają jako lepszy niż ten w gotowych produktach – na ten czynnik wskazało ponad 63 proc. respondentów. Natomiast co piąty badany przygotowuje przetwory nie tylko na własne potrzeby, ale obdarowuje nimi także swoją rodzinę
– jeśli któryś z naszych klientów decyduje się rozwinąć ten dział w swoim sklepie, to oczekuje szerokiego wyboru. Rozwijamy także sprzedaż na Amazonie, ten kanał dystrybucji zyskuje na znaczeniu w przypadku asortymentu do przetwórstwa – dodaje. – Za czynnik hamujący rozwój tej grupy produktów można by uznać wzrost cen oraz coraz większą dostępność tego typu produktów w sieciach spożywczych, ale gdybyśmy kierowali się tym kryterium, musielibyśmy zrezygnować ze sprzedaży większości produktów. Staramy się więc przyciągnąć klientów szeroką ofertą – komentuje Sławomir Majewski.
POLSKA – KRAINA WINEM PŁYNĄCA?
O ile przygotowywanie przetworów ma w Polsce od lat wielu zwolenników, o tyle nasz kraj nie może się pochwalić wielkimi tradycjami winiarskimi, zwłaszcza w porównaniu z takimi państwami jak Francja czy Włochy. Ocieplenie klimatu pozwala jednak uprawiać winorośl nawet w regionach, w których do niedawna nie było to możliwe. Zgodnie z polskimi przepisami wyrób wina na sprzedaż wymaga uzyskania wpisu do ewidencji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Z ewidencji tej wynika, że pomiędzy sezonem 2010/2011, a 2020/2021 liczba producentów wina zwiększyła się w Polsce z 20 do aż 329, a uprawiana powierzchnia winorośli wzrosła z 37 do 565 ha. To jasno pokazuje kierunek zmian, a liczba domowych amatorów winiarstwa także będzie rosnąć.
![](https://assets.isu.pub/document-structure/210629194041-369ed1c49e049ecdc172924874f690c1/v1/726f1f9fe43320934e37929a87ab72f3.jpeg?width=720&quality=85%2C50)