I wydanie elektroniczne, 2013 r. ISBN: 978-83-64326-00-4
Patryk TikTak Matela © Tekst: Patryk Matela © Zdjęcia i ilustracje: Patryk Matela z wyjątkiem zdjęć wymienionych na str. 6
Projekt okładki: estetyczny.net ilustracja na okładce: Revolution fist with microphone http://graphicriver.net/item/revolution-fist-with-microphone/155778 Item ID: 155778
Korekta: Monika Pryszczepko Beta-reading: Michał Sławiński,
Łukasz Kaczmarczyk
Wydano we współpracy z Wydawnictwem Merkuriusz MERKURIUSZ POLSKI, www.merkuriusz.eu Wieczorna.pl, spółka z o.o. ul. Dolina Zielona 24 A 65-154 Zielona Góra
Wszyskie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie ani żadnymi środkami - graficznymi, elektronicznymi, mechanicznymi, jak również kopiowana, nagrywana, ani przechowywana w systemach przechowywania danych bez uprzedniej pisemnej zgody autora.
Human Beatbox Osobisty instrument
Partnerzy:
Partnerzy:
0 W książce zostały użyte zdjęcia autora i jego kolegów oraz zdjęcia royalty free: źródła: sxc.hu, istockphoto.com, morguefile.com
Wstęp
Dziękuję kolegom: Piotr Bieńkowski, zdjęcie str. 98 Krzysztof Kuczyński, render 3D str. 134 Wojtek Biały, zdjęcia str. 14 i 148 suonoelettronico.com, zdjęcie str. 12
Credits for sxc.hu stock photos (as required): 159480 Preamps by rohrbach 738834 DJ Booth 2 by tomnaberhu 1086225 Book by norriuke 347370 Tongue by nr49 905436 Theatre audience by Kimberlee Kessler Design 396862 Star light by mistermast 715294 Megaphone 3 by nem_youth
....w którym dowiesz się dlaczego powstała ta książka i jak wycisnąć z niej wszystkie soki
1038520 Audio/Video by k_vohsen
Patryk TikTak Matela
Co skłoniło mnie do napisania tej książki? W końcu human beatbox rozwija się prężnie od kilkudziesięciu lat bez jakichkolwiek publikacji pisanych, bazując na nagraniach audio i video oraz na wiedzy przekazywanej przez fora i serwisy internetowe. Mówiąc krótko – miałem taką potrzebę, okazję i chęć. W internecie krąży wiele mitów o beatboxie, a każdy kto ma kamerę internetową i konto YouTube może głosić swoją beatboxową ewangelię. Jest to znak naszych czasów, czy tego chcemy czy nie. Mnóstwo zniekształceń musiałem korygować podczas wielu lat prowadzenia warsztatów beatboxowych. Teraz chcę pokazać mój obecny punkt widzenia, bazującego na ponad 12 latach doświadczenia beatboxowego oraz setkach zajęciach wokalnych, które miałem przyjemność prowadzić i na których najwięcej się nauczyłem, również o sobie. Mam nadzieję, że uporządkuje to trochę bałagan i obali kilka beatboxowych mitów. Nie wierz mi na słowo – sprawdzaj! Skrypt, który stał się zaczątkiem tej książki, powstał na potrzeby warsztatów beatboxowych prowadzonych przeze mnie podczas festiwalu BRUK w Teatrze Muzycznym w Gdyni w latach 2005 i 2006. Od tego czasu wiele się zmieniło, również w moim sposobie prowadzenia zajęć. Z czasem przestałem używać na warsztatach określeń typu „łuk dziąsłowy” czy „głoski plozywne”, bo przestało mi zależeć na byciu Mądrym Panem Nauczycielem, skupiłem się na przekazaniu szybko i skutecznie wiedzy o beatboxie w ciekawy sposób. Dużo dało mi prowadzenie warsztatów beatbox dla dzieci, poczynając od przedszkolaków. To twarda próba cierpliwości i umiejętności nauczyciela. Dlatego też często będę używał w tej książce metafor, odgłosów zwierząt i dziwnych porównań, które zapadają w pamięć lepiej niż oficjalne terminy naukowe. Czasami znajdziesz tu jakieś „mądre” słowo, szczególnie w sekcjach o anatomii i sprzęcie muzycznym – ma to służyć temu, abyś miał łatwe odniesienie do sprawdzenia terminologii w innych źródłach, do czego serdecznie zachęcam. Patryk TikTak Matela
HENDIT lAMET VE
Od autora
Książkę kieruję do beatboxerów, którzy chcą rozpocząć swą przygodę z gębowymi dźwiękami, a także tych, którzy umieją już dużo, ale chcą uporządkować swoją wiedzę lub poprowadzić własne warsztaty beatbox. Czasami powrót do podstaw i spojrzenie na nie z innej perspektywy może nas wiele nauczyć, dlatego do dziś lubię obejrzeć sobie jakiś podstawowy tutorial beatboxowy lub pójść na warsztaty. Kiedy wiesz już wszystko na dany temat, to znak, że właśnie przestałeś się w nim rozwijać.
Na koniec proszę Cię jako czytelnika o konstruktywny feedback. Nie jestem wyrocznią, a część tekstów (szczególnie historia beatboxu) to mój subiektywny punkt widzenia. Jeśli znajdziesz rzeczowy błąd lub uznasz, że warto rozwinąć dane zagadnienie – napisz do mnie e-mail na info@beatboxinstrument.com
Jak czytać tę książkę? Stworzyłem tę książkę jako podręcznik, więc nie musi być czytana od pierwszej do ostatniej strony. Raczej wybierz temat, który Cię interesuje i zgłębiaj go. W tekście podaję odniesienia i tematy do zbadania samodzielnie, warto wtedy przerwać lekturę i zapytać wujka Googla. Czasami możesz odkryć coś zaskakującego, co poszerzy Twoje horyzonty! Ramka z ikonką żarówki to ciekawostka, często zawiera dalsze odniesienia do wyszukania samodzielnie w Internecie.
1. Ćwiczenia są często podzielone na etapy, wypisane w punktach. 2. Zostały oznaczone na marginesie ikonką metronomu. W książce używam pojęć, z których nie wszystkie mogą być jasne. Zaznaczyłem je pochylonym tekstem. Aby ułatwić przebrnięcie przez techniczną terminologię, na końcu książki dodałem słownik, którego interaktywna wersja znajduje się na zegartiktaka.pl.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Dodatkowe materiały beatboxowe Jeśli jesteś wiernym czytelnikiem Zegara TikTaka, prawdopodobnie część tekstów wyda Ci się znajoma. W tej książce znajdziesz bardziej dopracowane opisy, więcej zagadnień, więcej ilustracji oraz wiedzę aktualizowaną na koniec 2011 roku, kiedy pisałem większość materiałów. Składając książkę w połowie 2013 roku, uzupełniłem ją o kilka wartościowych tekstów i ćwiczeń, które poznałem w międzyczasie.
1
Przeszłość i przyszłość
Zobacz też moje pozostałe beatboxowe projekty internetowe: beatboxinstrument.com – strona, gdzie kupisz tę książkę beatbox.edu.pl – duże zasoby beatboxowe, w tym newsletter i blog naukabeatbox.pl – warsztaty wokalne beatbox.warszawa.pl – Hip Hop Subway Series Warszawa micwear.com – beatboxowe ciuchy i gadżety
Podziękowania i pozdrowienia Pozdrawiam wszystkich beatboxerów bez wyjątku, zarówno tych, których spotkałem osobiście jak i tych, którzy zainspirowali mnie przez swoją muzykę na koncertach i przez łącza internetowe. Książkę dedykuję moim dwóm wspaniałym dziewczynom – Julce i Śliwce. Pracowałem nad książką czując ich ciepliwość i wsparcie duchowe. Special thanks to my brothers Bee Low of Beatbox Battle Network and Kid Lucky of Beatboxer Entertainment. Maximum Respect.
Zatem do dzieła.
Patryk TikTak Matela
...w którym przeczytasz co to jest beatbox, skąd się wziął, poznasz też sposoby na rozgrzewkę wokalną i na problemy z gardłem.
Co to jest beatbox? Human beatbox to sztuka rytmicznego tworzenia dźwięków perkusyjnych, melodii i naśladowania dźwięków instrumentalnych za pomocą narządów mowy. Jest to ekstremalna odmiana wokalistyki, obejmująca nie tylko słowa i głoski, ale przede wszystkim dźwięki nie występujące w mowie ludzkiej. Beatboxer eksponuje głoski wybuchowe, tworząc utwór muzyczny wyłącznie za pomocą własnych wydechów, dynamicznych parsknięć, zasysania powietrza, nucenia melodii, scatu oraz innych technik wokalnych. Eksperci w tej dziedzinie potrafią stworzyć na scenie dźwiękową iluzję kompletnego utworu, zawierającego warstwę perkusyjną, bas, melodię, wokal i wiele urozmaiceń rytmicznych.
Mężczyzna grający na bębnach tabla
Wbrew popularnej opinii beatbox nie powstał w latach 70. Już od początków swojego istnienia ludzie używali dźwięków do komunikacji, ostrzegania przed niebezpieczeństwem, a także do celów obrzędowych. Wraz z początkiem dźwiękowych form artystycznych – muzyki i śpiewu, dźwiękonaśladownictwo przybierało różne formy. Buddyjscy mnisi od wieków śpiewają mantry – religijne formuły powtarzane podczas medytacji – aby osiągnąć wyższy stan umysłu. Szamani plemion afrykańskich, Innuici i Indianie za pomocą rytualnego nucenia leczą rannych i odpędzają złe duchy. Baptyści używając śpiewu i muzyki gospel modlą się do Boga. Podobne formy istnieją w praktycznie wszystkich kulturach świata.
Warto również wspomnieć o indyjskiej muzyce perkusyjnej wykorzystującej m.in. bębny tabla, mridangam i pakhawaj, której adepci przez pierwsze dwa lata nauki nie dotykają bębnów, ucząc się wszystkich rytmów wokalnie. Ćwiczą za pomocą zbioru dźwiękonaśladowczych sylab, znanego jako bol,
Patryk TikTak Matela
solkatu lub konnakkol. Przed rozpoczęciem koncertu muzyk często śpiewa czy recytuje skomplikowane rytmy zanim je zagra. Sztuka kreatywnego wykorzystania wokalu istniała od niepamiętnych czasów, począwszy od śpiewów plemiennych, poprzez stare formy bluesowo-jazzowe, m.in. spirituals, barbershop, doo wop, aż po soul i funk z lat 70., gdzie artyści okrzykami i przeróżnymi efektami wokalnymi uzupełniali brzmienie utworu. James Brown rozkręcał atmosferę swoimi krótkimi wrzaskami, a za pomocą efektownych komend głosowych sterował swoim zespołem. Do klasyki zaliczamy już „Take it to the bridge”, rozpoczynający mostek przed refrenem, czy „Give the drummer some” pozwalający perkusiście na dłuższe solo. Trend przeniknął do czasów współczesnych. Wystarczy posłuchać nagrań Prince’a, włączającego westchnięcia i oddechy do swoich seksualnych kompozycji oraz Michaela Jacksona z jego legendarnymi okrzykami „Ahh” i „Whoo-hoo” zgranymi doskonale z linią perkusyjną. Początek beatboxu w formie zbliżonej do czasów współczesnych datuje się na późne lata 70-te. Wtedy właśnie, w pięciu częściach Nowego Jorku, w dzielnicach dotkniętych wyjątkową biedą, nękanych wówczas przestępczością i narkotykami, rozpoczęto tworzenie „czegoś” z „niczego”. Do regionów, gdzie hip-hop rozwijał się aktywnie należą Brooklyn, Bronx, Manhattan (nie kojarzony wtedy ze strzelistymi wieżowcami), Queens i Staten Island – znane zbiorowo jako „Five Boroughs”. Dzieciaki z getta nie miały pieniędzy na rozwijanie zainteresowań, a kreatywność i ekspresja poprzez muzykę stanowiły dla nich jedyną ucieczkę od szarej rzeczywistości. Na ulicach błyskawicznie pojawiły się grupki improwizujące wokalnie, wspomagając się klaskaniem w dłonie, graniem na znalezionych na ulicy przedmiotach i tworzeniem muzyki ustami.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Five Boroughs: Brooklyn, Bronx, Manhattan, Queens & Staten Island
W latach 70. popularność zyskiwały proste elektroniczne maszyny perkusyjne, zwane właśnie „beatbox”. Używane były przez DJów do tworzenia bitów i dłuższych przejść rytmicznych podczas imprez. Jednym z prekursorów ich wykorzystania i modyfikacji do swoich potrzeb był Grandmaster Flash, z wykształcenia elektronik. Na koncertach i imprezach, szczególnie podczas przepinania sprzętu i przerw technicznych, maszynę czasami zastępował człowiek, naśladując z mikrofonem rytmy perkusyjne. Stąd właśnie nazwa „human Maszyna perkusyjna Roland TR-808 beatbox”, co można przetłumaczyć jako „ludzka maszyna perkusyjna”. Ciekawostka – do emulatora firmy Oberheim, wprowadzono w 1986 roku przełącznik służący do uzyskiwania efektów imitujących human beatbox. Został nazwany imieniem mistrza – Doug E. Fresh. Ten niecodzienny hołd to ciekawa koncepcja sama w sobie – maszyny naśladujące ludzki głos, który imituje dźwięki maszyn. Do rozwoju beatboxu przyczynił się również istniejący już w latach 30. gatunek a cappella – co po włosku znaczy tyle co „bez kapeli” – charakteryzujący się wokalem wspomaganym harmoniami melodycznymi, basem i perkusją prosto z ust. Do dziś grupy a cappella posiadają w swoim składzie przynajmniej jednego perkusistę wokalnego, który dostarcza podstawę rytmiczną pozostałym śpiewakom. Taki muzyk od typowego beatboxera różni się zakresem używanych dźwięków, ponieważ skupia się wyłącznie na jak najwierniejszym odtworzeniu brzmienia perkusji akustycznej, pomijając bas, skrecze itp.
Patryk TikTak Matela
Krótka historia Human Beatbox w USA Nazwa „Human Beatbox” wywodzi się z czasów pionierskiego hip-hopu, kiedy DJe używali automatów perkusyjnych do tworzenia podkładów i przejść między utworami granymi z płyt. Próbując umiejscowić w czasie datę powstania sztuki human beatbox, musielibyśmy cofnąć się aż do lat 70-tych XX wieku i takich artystów jak Afrika Bambaataa, Kool Herc, Kurtis Blow czy Melle Mel. Hip Hop był wówczas wolny od komercji, a innowacje brały się z potrzeby ducha i tworzenia, a nie zarabiania. Imprezy hip-hopowe organizowane były na boiskach szkolnych, w parkach i na ulicach, gdzie DJ podpinał swój soundsystem do zasilania z latarni miejskiej, a b-boy’e rozklejali kartony na chodniku. Z takich jamów czerpali inspirację formujący się wówczas beatboxerzy. Human Beat Box możemy tłumaczyć jako „ludzki automat perkusyjny”, a zawdzięczamy ją pionierowi gatunku Doug E. Freshowi, noszącemu pseudonim The Original Human Beatbox. Jak sam wspomina, jako nastolatek spotykał się z kumplami na ulicy, gdzie często przejeżdżały samochody. Po głosie silnika zgadywali marki aut, a także naśladowali te odgłosy ustami. We wspomnieniach Kenny’ego Muhammada możemy usłyszeć, że zaczynał już jako 15-latek. Po powrocie ze szkoły odsłuchiwał w swoim pokoju znane przeboje lat 80-tych i próbował je odtwarzać ustami. Tej pasji poświęcał kilka godzin dziennie. Jego mama ciągle upominała go, aby wyłączył lub przyciszył radio. W dobie kiedy rap powstawał w nowojorskich dzielnicach zamieszkanych głównie przez Afroamerykanów, młodzi ludzie zazwyczaj nie mieli pieniędzy, aby kupić sprzęt potrzebny do tworzenia muzyki. Wielu w tamtym czasie chciało zostać MC lub DJem – styl ten był modny i dobrze odbierany. Muzykę robiono za pomocą tego, co aktualnie było dostępne. Rap to, w uproszczeniu, rymowany tekst wypowiadany ekspresyjnie lub pół-śpiewany do podkładu rytmicznego. Z braku prawdziwych instrumentów, młodzi ludzie często wystukiwali rytmy, używając pudełek po farbach, śmietniczek i kub-
Human Beatbox - Osobisty Instrument
ków. Zaczęto również używać głosu do naśladowania prostych rytmów, szczególnie na domowych imprezach i lokalnych jam sessions. Po pierwsze było to bardzo widowiskowe, przyciągało publiczność oraz wzbudzało zainteresowanie, a po drugie głos ludzki dawał duże możliwości, w porównaniu do ograniczonych możliwości ówczesnych prostych maszyn perkusyjnych (zwanych właśnie „beat box” ). Beatboxerzy gromadzili się w niewielkich grupkach na rogach ulic i rzucali brzmienia perkusji rapującym MCs (od ang. Master of Ceremony – „mistrz ceremonii”).
DJ przy pracy
Sam Hip Hop składa się z pięciu elementów: MCing, DJing, B-Boying, Graffiti i Beatbox. Toteż druga definicja mówi, że Human Beat Box jest 5-tym elementem nowojorskiej, a obecnie ogólnoświatowej kultury zwanej Hip Hop. Do początków lat 80-tych żadna z takich produkcji nie została utrwalona w studiu, gdyż rap nie był jeszcze zjawiskiem tak żywiołowym jak obecnie, a wielkie koncerny muzyczne nie odkryły jeszcze, że można zarobić na niszowym wówczas aspekcie kultury młodzieżowej. Wśród ekspertów panują rozbieżności – raper i aktywista KRS One wymienia cztery elementy, włączając beatbox do kategorii MCing, czyli bycie „mistrzem ceremonii” na mikrofonie, prowadzenie imprezy, rozkręcanie tłumu tańczących ludzi do zabawy. Organizacja Zulu Nation, z Africa Bambaataa na czele, opisuje kilkanaście elementów kultury Hip-Hop, łącznie z beatboxem, ale też modą uliczną, językiem ulicznym, wiedzą uliczną i mnóstwem innych aspektów życia w biednej dzielnicy wielkiego miasta. Pisząc o początkach beatboxu nie sposób nie wspomnieć o Michaelu Winslowie, który zasłynął jako człowiek 10.000 dźwięków w komediowej serii „Akademia Policyjna” z 1984 r. Rok później Michael Winslow wydał na winylu utwór „I Am My Own Walkman”, w którym używał dźwięków beatboxowych. Do tej pory występuje w przeróżnych programach telewizyjnych
Patryk TikTak Matela
oraz pojawia się na scenach na całym świecie jako komik, obficie przetykając swój show efektami dźwiękowymi. Mimo braku oczywistych powiązań Winslowa z hip-hopem jako takim, miał on niewątpliwie wpływ na rozwój sztuki naśladowania dźwięków. Jeszcze wcześniej, na początku lat 70-tych Bobby McFerrin wystąpił w „Ulicy Sezamkowej” – amerykańskim programie dla dzieci – tworząc dźwięki perkusyjne na kształt beatboxu. Brazylijski muzyk Marcos Valle nagrał wokalne przejście rytmiczne w swoim utworze „Mentira” z 1973 r. Podobnych przykładów jest dużo więcej, jednak nie byli to stricte beatboxerzy, a muzycy używający elementów wokalnych jako dekoracji utworów instrumentalnych. Do uznanych pionierów gatunku należą: Darren „The Human Beat Box” Robinson (ur. 1967, zm. 1995), który to jako pierwszy nagrał beatbox na płycie wraz z zespołem Fat Boys, Doug E. Fresh (ur. 1966) noszący przydomek „The Original Human Beat Box” oraz Biz Markie (ur. 1964). Wyżej wymieniona trójka przyczyniła się bezpośrednio do rozwoju tego gatunku w Stanach Zjednoczonych. Na poszczególnych nagraniach znajdziemy także takie postacie lat 80-tych jak MC Chill, Cutmaster DC, Maximillian, NWA, The Shiny Boys, Ready Roc, D Nice z Boogie Down Productions, Fresh Prince, Greg Nice z grupy Nice And Smooth, a także gangsta rapper Just Ice.
Pionierzy beatboxu Pionierzy beatboxu, tacy jak Doug E. Fresh, Kenny Muhammad, Biz Markie, DJ Scratch, „Buffy” Robinson czy „Godfather of Noyze” Rahzel w znaczącym stopniu ukształtowali ten styl. Stworzyli one swoiste, charakterystyczne dla nich elementy, dodając własne unikalne dźwięki, które ich określały. Współcześni beatboxerzy z całego świata, budując na fundamencie określonym przez pionierów, nierzadko używają tych dźwięków w swojej muzyce. Darren „Buffy” z Fat Boys w piękny sposób pokazał możliwości oddychania wraz z dźwiękiem podczas sekcji perkusyjnej. I te oddechy stały się jego wizytówką, uznaną nawet na drodze sądowej. Zdarzyło się to po niefortunHuman Beatbox - Osobisty Instrument
nym zaproszeniu Fat Boysów do reklamy piwa Miller. „Tłuściochy” odmówiły udziału ze względu na swą niepełnoletniość, która była wymagana przez przepisy prawne. Niewiele myśląc, agencja reklamowa wynajęła trzech podobnych chłopaków, aby wykonali beatboxowy podkład promujący to piwo. W odpowiedzi, Fat Boysi pozwali twórców reklamy, a sąd przyznał im rację, określając, że ‚Hagga hagga sound’ jest integralnym elementem stylu zespołu i należy mu się ochrona przed kopiowaniem. Doug E. Fresha określa kląskanie i technika „click rolls” (ten i inne terminy techniczne możesz sprawdzić w słowniku beatboxowym na końcu książki), wplatana w linię beatboxu. Zasłynął w duecie z MC Ricky D (znanym następnie jako Slick Rick) utworami „The Show” i „La-di-da-di” wydanymi w 1985 r. Doug jako jeden z pierwszych pokazał swe umiejętności w filmie „Beat Street” (1984) zyskując rzesze naśladowców wśród młodzieży. Biz Markie jest postacią bardzo zabawną i klaunem scenicznym, więc jego sztandarowym numerem jest śmiech podczas beatboxu. Był jednym z pierwszych beatboxerów łączących mówienie z beatboxem, m.in. „Make the Music With Your Mouth Biz” oraz „I Want to Introduce Myself”. Na swoich płytach zamieścił też kilka efektów Doug E. Fresha, w pełni oddając honory oryginalnemu twórcy. Kenny Muhammad przyspieszył znacząco technikę perkusyjną, spopularyzował werbel wdechowy Keh oraz precyzyjnie wstawiał słowa między uderzeniami. Technika, znana jako „Wind Technique” uwieczniona gościnnie na płycie Rahzela „Make The Music 2000” wspaniale rozwija wyczucie rytmu i panowanie nad oddechem. W 1992 Kenny wziął udział w światowej trasie koncertowej jako perkusista wokalny grupy a cappella „Rockapella”. W roku 2005 Kenny Muhammad wykonał skomponowany przez Davida Eatona utwór „Kenny’s Joy” z orkiestrą symfoniczną New York City Symphony. DJ Scratch z legendarnej filadelfijskiej grupy The Roots to postać, która oprócz ciekawych brzmień perkusyjnych jest twórcą wyjątkowej umiejętności naśladowania scratchu. DJ Scratch to wspaniałe połączenie realistycz-
Patryk TikTak Matela
nie brzmiącego beatu i wiernych skreczy wokalnych. Oprócz tego Scratch umiejętnie manipuluje swoją barwą głosu, aby brzmieć jak wierna kopia wokalistów w licznych coverach, które wykonuje. Obecnie ma na koncie dwa albumy solowe i wiele gościnnych występów. Człowiekiem, który połączył i skupił w swojej osobie wszystkie dostępne wówczas style jest Rahzel Brown. W jego produkcjach słychać praktycznie wszystkich jego poprzedników, lecz Rahzel dodaje swoje unikalne elementy: głęboki, ciepły, przenikliwy bas, wibracyjne dźwięki gardłowe (znane jako deep bass, czyli „głęboki bas”), genialnie wykonany śpiew podczas beatboxu (legendarne „If Your Mother”). Warto wspomnieć jednoczesne tworzenie kilku elementów: beatu, hi-hatów (często w innym metrum niż główny Rahzel - Godfather of Noyze bit), śpiewu, scratchu oraz imitacji głosów znanych postaci ze świata muzyki. Choć podobne rzeczy robili również inni pionierzy beatboxu, Rahzel dopracował je do perfekcji, tworząc z nich muzyczną całość. Warto zaznaczyć, że do niedawna nie było bardziej rozpoznawalnego medialnie beatboxera. Rahzel był również członkiem „The Roots” w latach 1993-1999, a solowy album wydał w 1999 r pod tytułem „Make The Music 2000”. Jest to pierwszy stricte beatboxowy album w historii. Wszystkie nagrania posiadają obszerne wątki beatbox, a zaproszenie Kenny Muhammada czy DJ Scratcha lub wykonanie utworu „Make The Music With Your Mouth” jest hołdem oddanym w stronę starej szkoły beatbox. Metabass’n’Breath to zespół założony w Sydney przez raperów/beatboxerów o pseudonimach Morganics, Baba Israel i Elf Tranzporter, pochodzących z Australii i Stanów. Baba Israel pojechał do Australii aby odwiedzić rodzinę, grając na ulicy poznał pozostałych muzyków i rozpoczęli współpracę. Od początku działali na pograniczu muzyki rap, storytellingu i spektaklu teatral-
Human Beatbox - Osobisty Instrument
nego. Grupa wydała swój pierwszy EP „Seek” w 1997, a pełny krążek „Life and Times of a Beatboxer” w 2000 r. Płyta zawiera dużo beatboxowych wstawek, mieszanych również z turntablismem. Ale tak naprawdę bliżej jej teatralnego słuchowiska. Oryginalne historie i niebanalny przekaz. Za pomoc w napisaniu powyższego fragmentu dziękuję Andy’emu z The Elements, pierwszej ekipy beatboxowej w Polsce. Andy jest wielkim fanem starej szkoły rapu i ekspertem od niszowych zespołów z wczesnych lat hip-hopu. Bardzo mi pomógł przy tym rozdziale. Świadomie nie wymieniłem tutaj wielu współczesnych beatboxerów, którzy przyczynili się znacząco do kształtowania sztuki human beatbox. Niektórzy z nich stworzyli unikalne gatunki muzyczne, jak Kid Lucky, który zapoczątkował beatrhyming – połączenie rapu z beatboxem. Inni łączyli wokal z technologią, szczególnie looperami (m.in. Dub FX, Beardyman, Ricoloop). Jeszcze inni organizowali niesamowite eventy popularyzujące beatbox (Bee Low i cała rodzina Beatbox Battle Network). Nie wspominam też o grupach wokalnych typu Bauchklang z Austrii, alternatywnym finlandzkim chórze Wrzeszczący Faceci czy francuskiej ekipie hip-hopowej skupiającej trzech rewelacyjnych beatboxerów – Saian Supa Crew. Mogę jedynie skierować Cię do wyszukiwarki, przekonaj się samodzielnie. Za długo by wymieniać, światowa historia beatboxu to materiał na oddzielną książkę – niech uzupełnieniem i moim wkładem do niesamowitej historii beatboxu będą wywiady z prawdziwymi pionierami tej sztuki.
Kid Lucky – pionier beatrhymingu TikTak: Mieszkałeś zarówno w Nowym Jorku jak i w Pradze, czy beatbox amerykański różni się od europejskiego? Kid Lucky: Według mnie jest wiele różnic. Kiedy spojrzysz na Amerykański Festiwal Human Beatboxu (ang. American Human Beatbox Championships) i Mistrzostwa Beatboxu Środkowego Zachodu [USA] (ang. Midwest Beatbox Championships) – obie te imprezy mocno nawiązują do europejskiego stylu beatboxu. Ja natomiast zawsze powtarzam, że warto wpakować tam więcej amerykańskiego klimatu. Nasza publiczność bardzo dobrze zna hip-hop i wspiera hip-hopowy styl.
Kid Lucky w trakcie jam session
Według mnie Europa początkowo kopiowała nasze dźwięki i rytmy, a teraz od jakiegoś czasu prowadzi własnym brzmieniem. Te brzmienie z kolei kopiuje wielu amerykańskich beatboxerów i ich beatbox staje się bardzo techniczny. Ekstremalnie techniczny. Matematyka i logika zastępuje tutaj wyobraźnię. Wielu młodych beatboxerów nie używa swojej wyobraźni, co widać w ich występach na scenie. Kopiują Europejczyków, którzy stworzyli własne brzmienia i nauczyli się je dobrze wykorzystywać do promocji human beatboxu. Zrobili to co my zrobiliśmy na początku, tylko lepiej. Dodatkowo nakładają się na to rosnące różnice społeczne w USA, gdzie ludzie są czasem jednostkami o bardzo różnych poglądach. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Europa jest teraz przełomowa, ale... Amerykanie powoli odzyskują grunt pod nogami. Jestem ciekaw, czy znajdą się w Stanach inni organizatorzy, którzy będą produkować bardziej Amerykańskie programy. Poza mną.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Jak stworzyłeś Hip Hop Subway Series i jak ten cykl rozwijał się przez lata?
Moim zdaniem podobna sytuacja miała miejsce z rapem, który w pewnym momencie dotarł do pytania – gangsta rap czy świadomy rap?
Właściwie to stworzyła go Tomasia Kastner pod koniec lat 90. Ja przebudowałem całość 10 lat później. Stworzyliśmy coś, co niesie ze sobą przekaz! Ta forma została podchwycona w wielu miastach w Europie i Australii [w tym w Warszawie – przyp. tłum.]
Mam nadzieję, że kreatywność wygra. Niektórzy krytykują mnie za ciągłe zmuszanie beatboxerów do większej kreatywności i zaprzestania kopiowania. Tu, w Stanach.
Jakie trendy według Ciebie pojawią się w beatboxie w najbliższych 10 latach?
Opowiedz mi o powstaniu beatrhymingu... To długa historia. W skrócie:
1. Zawsze używałem słów wplatanych w beatbox. 2. Rozwiodłem się. 3. Byłem wkurzony na społeczność beatboxerów. 4. Byłem wkurzony na Kennego Muhammada, Chesney Snowa i wielu innych... 5. Beatrhyming ewoluował od eksperymentu i ciekawostki do zajawki, którą
Trudno powiedzieć... Tak w skrócie mogę odpowiedzieć. Powiedziałbym, że beatboxing stanie się tak mainstreamowy jak hip-hop 10 lat temu. Ale tak naprawdę mam nadzieję, że beatrhyming znajdzie się tam, gdzie rap jest teraz – czyli wszędzie!
jest teraz. Obecnie ludzie ćwiczą i rozwijają go każdego dnia. Beatrhyming powstał w momencie, gdy generalnie byłem mocno wkurzony i chciałem wyrazić co czuję. Nie tylko za pomocą bitów. Czułem, że w ten sposób mogę bardziej kreatywnie wyrazić siebie niż tylko wyrzucając bity ustami. W samym beatboxie nie realizowałem się jako wokalista.
Co świeżego dzieje się w tej chwili w amerykańskim beatboxie? Jaki jest ogólny kierunek, w którym zmierzacie? Technika, prędkość, muzykalność? Zauważam podział – jedna grupa idzie za modelem europejskim, co widać na Mistrzostwach Środkowego Zachodu [USA]. Dużo techniki i filmiki ukazujące bitwy tak jak w Europie. Z drugiej strony masz grupę, która promuje nowe i eksperymentalne techniki głosu, przenosząc beatbox na wyższy poziom.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Bee Low – wizjoner human beatbox TikTak: Jak ewoluował human beatbox w Europie? Bee Low: W latach 20. XX. wieku powstał ruch A cappella i perkusja wokalna. Jeden z pierwszych zespołów uprawiających ten gatunek muzyki: Comedien Harmonists (założony w 1927 r., rozwiązany przez nazistów w 1934 r. - przyp. tłum.), pochodził z Niemiec. Obecna kultura beatboxowa jest bardziej oparta o tworzenie beatów i rytmów perkusyjnych, a w tamtych czasach śpiewano w harmonii. Dziś wielu Europejskich artystów Bee Low aka History opiera swoją muzykalność na dźwiękach zaczerpniętych z elektroniki i nowych gatunków muzyki jak drum’n’bass czy dubstep.
Czy styl wokalny rozwijał się równolegle ze stylami ze Stanów Zjednoczonych? Europejska scena wokalnej perkusji miała własny styl, totalnie różny od amerykańskiego stylu bazującego na muzyce Hip-Hop. Pionierzy starej szkoły z USA stworzyli swój własny styl na początku lat 80. Należeli do nich m.in. Doug E. Fresh, Skinny Boys, Ready Rock C, Fat Boys.
Jak usłyszałeś o human beatbox? Pierwszy raz, kiedy usłyszałem rytmy i dźwięki specjalne human beatboxu, była to wiosna 1987. To był dla mnie magiczny moment. Przy okazji – gość, który robił te dźwięki to pionier berlińskiego hip-hopu znany jako Becker. Nagrał swoją taśmę demo w studiu muzycznym naszego centrum młodzieżowego w Berlinie, Wilmersdorf.
Opowiedz proszę o początkach Twojej przygody z beatboxem. Pierwsze kroki w tej dziedzinie postawiłem latem 1987 roku, razem z moim graficiarskim kumplem Stone T2B i moim kolegą z klasy Miroslavem. Był tam również kolega z naszego osiedla o imieniu Bodo. Już wtedy miał szalone skillsy i funkowy beatboxowy styl.
Co było impulsem prowadzącym do stworzenia Beatbox Battle Network? Jestem oldschoolowym hiphopowym aktywistą z wczesnych lat 80. i zawsze chciałem wejść na wielką scenę, aby reprezentować naszą gębową kulturę muzyczną. Pod koniec lat 90. kultura human beatbox była w Europie właściwie znikoma. Rozpocząłem swoją karierę jako prowadzący na lokalnych imprezach – bitwach DJskich i mistrzostwach turntablismu. Czasami mieliśmy jakieś problemy techniczne lub awarie sprzętu, musiałem wtedy zająć widownię swoim beatboxem. Te chwile poddały mi pomysł aby rozpocząć imprezy bitewne Beatbox Battle z oficjalnym jury i ustalonymi zasadami rozgrywek.
Kto jest najstarszym znanym Ci osobiście beatboxerem? Najstarszym znanym mi artystą tworzącym human beatbox jest dwukrotny mistrz Czech znany jako Boy Kot. Ten perkusista wokalny ma swój oryginalny styl ze specjalną techniką nucenia. Ma teraz około 50 lat.
Patryk TikTak Matela
Jak Twoja organizacja rosła przez lata i jaka jest Twoja główna misja? Założyłem Beatbox Battle Network latem 2002 r. Moim głównym celem było włączenie do niej jak największej ilości krajów z całego globu. W roku 2003 dołączyły do nas Austria i Szwajcaria, stając się pierwszymi oficjalnymi
Human Beatbox - Osobisty Instrument
partnerami. W roku 2004 połączyliśmy siły z Polską, Nową Zelandią, Finlandią, Wielką Brytanią i Węgrami. Dziś mamy 56 krajów w naszej sieci i wspólny cel reprezentowania muzyki na Beatboxowych Mistrzostwach Świata.
i samplerów to tylko początek. Najbliższe lata przyniosą nam wiele nowych narzędzi i sposobów na rejestrację dźwięku. Patrzę z nadzieją w przyszłość!
Wiele osób kojarzy Cię z wyrażeniem „Maximum Respect”. Co oznacza ono dla Ciebie osobiście? W chwili gdy jestem na scenie przed publicznością między 400 a 15.000 osób, chcę zapowiadać muzyków występujących na scenie jak prawdziwe gwiazdy rocka. Ludzie to podłapują. Zawsze kiedy beatboxer pokazuje ciekawy dźwięk czy rytm, od razu podkręcam widownię i krzyczę Maximum Respect do mikrofonu. To daje ludziom do zrozumienia, że dźwięki tych beatboxerów są wyjątkowe. Drugi powód jest taki, że chcę dodać otuchy artystom wchodzącym na scenę. Szczególnie takim, którzy przebijają się swoimi dźwiękami przez wszystko co do tej pory było prezentowane na scenie.
Jak pierwsze bitwy beatboxowe różniły się od tego co dzieje się teraz? Na początku imprez Beatbox Battle nie było tak łatwo znaleźć odpowiednich fachowców do jury. Zapraszaliśmy wszystkich możliwych herosów starej szkoły i ustawialiśmy ich jako panel jurorów na scenie. Teraz jest bardzo łatwo – zapraszamy np. zeszłorocznego Mistrza i 3-4 inne gwiazdy beatboxowe z sąsiadujących krajów. Naszym najnowszym narzędziem scenicznym jest 90-sekundowa klepsydra. Ten nowy gadżet jest dużo lepszy niż zwykłe plastikowe stopery, jakich używaliśmy wcześniej. No i wygląda dużo lepiej podczas bitwy twarzą w twarz.
Jakie trendy przewidujesz w beatboxie w ciągu najbliższych 10 lat? Według mnie, przedstawiciele sceny światowej będą nawiązywać coraz więcej połączeń między sobą. Spodziewam się też rozkwitu urządzeń elektronicznych dla beatboxerów. Myślę, że użycie na scenie looperów, efektów
Patryk TikTak Matela
Standardowy regulamin bitwy beatboxowej Stworzyłem ten regulamin na podstawie dziesiątek bitew, które miałem przyjemność sędziować i organizować. Jest on zgodny z regulaminem Beatbox Battle Networks i polecam jego użycie w mniejszych bitwach, aby uniknąć niejasności i problemów organizacyjnych.
Jeden z pierwszych stoperów Beatbox Battle
Rundy eliminacyjne
• Uczestnicy wychodzą do eliminacji w kolejności losowej lub wg kolejności zgłoszeń. Podczas trwania eliminacji można jeszcze zgłosić swój udział, kolejni uczestnicy dopisywani są na końcu listy.
• Zawodnicy w eliminacjach używają 1 mikrofonu, który jest ustawiony i sprawdzony przed bitwą. Ustawienia te nie są zmieniane w trakcie eliminacji.
• Każdy ze zgłoszonych prezentuje swoje umiejętności przez 1 lub 2 minuty (w zależności od harmonogramu i ilości zgłoszeń).
• Jury ocenia poczucie rytmu, muzykalność, technikę i oryginalność. • Wybieranych jest 8 najlepszych beatboxerów.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Rundy finałowe
• Beatboxerzy dobierani są przez jurorów w dwójki. • Rozgrywka toczy się w systemie pucharowym, w ćwierćfinale mierzy się 8. zawodników, w półfinale 4., a w finale 2.
• W większych bitwach dopuszczalne jest rozszerzenie tabeli do 16.
2
Beatboxuj na zdrowie!
uczestników.
• Zawodnicy mierzą się w systemie ABAB, czyli pierwsza osoba zaczyna, druga odpowiada, pierwsza odpowiada, druga odpowiada - kończąc daną walkę.
• Każda z rund w walce trwa 1,5 minuty, więc każda walka trwa 6 minut. • Uczestnicy używają 2 mikrofonów, oba mikrofony są czyszczone po każdej walce, a ich ustawienia dźwiękowe są identyczne.
• Osoba rozpoczynająca jest określana przez rzut monetą lub grę ‘papier, nożyce, kamień’. Dopuszczalne jest oddanie rozpoczęcia przeciwnikowi.
• W rundzie finałowej jury dodatkowo ocenia interakcję pomiędzy uczestnikami oraz kontakt zawodnika z publicznością.
• Kontakt fizyczny pomiędzy zawodnikami jest zabroniony, a wszelka agresja karana jest dyskwalifikacją zawodnika.
• Jury określa zwycięzcę po zakończeniu danej walki poprzez ruch dłoni na lewo lub prawo, wg rozstawienia uczestników.
Standardowy regulamin bitwy beatboxowej pochodzi z serwisu beatboxowego ZegarTikTaka.pl
...w którym poznasz rozgrzewkę wokalną, ćwiczenia oddechowe, beatboxowe BHP i sposoby na problemy z gardłem. Patryk TikTak Matela
Rozgrzewka na trzy sposoby
Rozgrzewka języka
Przed każdą sesją wokalną warto zrobić rozgrzewkę. Tak jak w sporcie, kiedy przygotowujemy się do biegu czy podnoszenia ciężarów, trzeba rozgrzać mięśnie, które będą później poddane wysiłkowi, aby uniknąć kontuzji i nieprzyjemnych efektów przemęczenia po treningu. Beatbox nazywany jest czasem wokalem ekstremalnym, gdyż w ekstremalny sposób obciąża mięśnie codziennie używane głównie do mówienia. Ciśnienie występujące wtedy w wargach, na krtani i języku, wielokrotnie przewyższa napięcia mięśni podczas zwyczajnej rozmowy.
Rozgrzewka wokalna, którą tutaj poznasz, przybiera dwa warianty, wewnętrzny (rozśpiewanie i oddech) oraz zewnętrzny (rozgrzewka fizyczna, rozciąganie), prowadzące do tego samego rezultatu – swobodnego wydechu, dobrej emisji głosu, i precyzyjnych dźwięków. Warianty te doskonale się uzupełniają i jeśli tylko mamy czas, powinniśmy zastosować oba typy rozgrzewki przed wyjątkowo trudnymi i długimi sesjami wokalnych wyczynów. Zaczynając od wewnątrz, stopniowo i powoli rozśpiewujemy głos, oddychając coraz mocniej przeponą i zwiększając poziom głosu, a więc używając mięśni bezpośrednio używanych do produkcji dźwięku. W ten sposób rozgrzewamy przy okazji również mięśnie otaczające narządy mowy i wspomagające emisję. Pracując od strony zewnętrznej, ruszamy głową, szyją, barkami, rozciągamy mięśnie międzyżebrowe i przeponę, aby dać organizmowi znać, że „coś się będzie zaraz działo” w okolicach rozgrzewanych mięśni. Ta metoda rozgrzewa przy okazji mięśnie szczęki, krtani i inne „przyrządy” do tworzenia naszego głosu. Zaletą metody rozgrzewki zewnętrznej jest jej szybkość i duża dyskrecja w porównaniu z dość głośnym rozśpiewywaniem się. Docenisz te
Patryk TikTak Matela
zalety podczas koncertów w miejscach wymagających ciszy i spokoju, m.in. studiach telewizyjnych i teatrach.
Rozgrzewka fizyczna Rozgrzewka to ważny element ćwiczeń beatboxowych, dlatego każdą sesję treningową warto zacząć od krótkiego rozruszania ciała, w szczególności układu mowy. Zrobimy trzy rodzaje rozgrzewki:
1. zewnętrzną, poprzez ruchy ciała, 2. oddechową, która przygotuje płuca i przeponę 3. rozśpiewywanie, które rozgrzeje nasze struny głosowe. Podobną rozgrzewkę robi się we wszystkich dziedzinach związanych z głosem, więc warto ją poznać jeśli jesteś aktorem, wokalistką, lektorem czy nauczycielką. Tak jak w każdym sporcie, tańcu czy sztuce walki, przed podjęciem intensywnego wysiłku warto się rozgrzać, aby zapobiec kontuzjom. Po zakończeniu treningu dobrze jest również zrobić kilka ćwiczeń, aby pozwolić głosowi spokojnie wrócić do stanu spoczynku. Rozgrzewka zewnętrzna daje Twojemu organizmowi sygnał, że zaraz coś się będzie działo w rejonie twarzy, szyi, barków i brzucha. Ciepło z mięśni przykazywane jest do przyległych części układu mowy – krtani, artykulatorów (to wszystkie elementy, które wchodzą w wibracje lub inne interakcje między sobą, np. język, podniebienie, zęby), przepony, itd.
Głowa Zaczynamy od ruchów głowy. Najpierw na boki. Powtórz każdy ruch cztery lub osiem razy, spokojnie, sięgając maksymalnych wychyleń głowy. Teraz przód-tył, jakby kiwając głową na „tak”. Pamiętaj aby ruchy były płynne
Human Beatbox - Osobisty Instrument
i dokładne, bez szarpania. Następnie skręcaj głowę, starając się spojrzeć za siebie. Oddychaj przy tym spokojnie, pozwalając płucom brać powietrze w wyniku ruchów głowy.
Mięśnie międzyżebrowe Rozgrzewając mięśnie międzyżebrowe (podpowiem, że znajdują się między żebrami), otwierasz klatkę piersiową, ułatwiasz pełniejsze nabieranie powietrza i rozciągasz płuca.
1. Weź powoli głęboki wdech, jednocześnie prowadząc ręce bokami ku górze, jak na okładce tego rozdziału.
2. Kiedy skończysz wdech powinieneś mieć proste ręce skierowane pionowo ku górze, złączone dłonie kierując dłonie do sufitu. Wypuszczając powietrze jeszcze bardziej rozciągnij ciało ku górze i opuść ręce.
3. Weź kolejny głęboki wdech. Z kolejnym wydechem wychyl tułów mocno w lewo, aby rozciągnąć mięśnie międzyżebrowe.
4. Wróć do pionu z kolejnym wdechem i na wydechu rozciągnij się w prawo. Cały czas trzymaj pełne stopy na ziemi i wychylaj się na wydechu, a wracaj do pionu podczas wdechu.
Biodra Na koniec zrób parę obrotów biodrami, zataczając duże koła w lewo, a następnie w prawo, aby rozciągnąć przeponę i rozluźnić stawy biodrowe. To właśnie z ruchów bioder wynika rytm, więc warto utrzymać w nich luz podczas beatboxowania.
Rozgrzewka mięśni twarzy Obręcz barkowa Przechodzimy do ruchu barków, najpierw w przód, potem w tył. Powtórz cztery lub osiem razy. Na koniec zepnij barki w górę, jakbyś wzruszał ramionami, następnie rozluźnij, opuszczając na dół. Pamiętaj, że podczas ćwiczeń i wystąpień publicznych szyja i barki powinny być cały czas luźne.
Patryk TikTak Matela
Jako oddzielny etap rozgrzewki fizycznej postanowiłem wydzielić rozgrzewkę mięśni twarzy. Nie trzeba zawsze robić wszystkich ćwiczeń tu wymienionych, zależy na czym skupiasz się podczas treningu. Jeśli ćwiczysz bas wargowy, rozgrzej usta i głos. Jeśli trenujesz moc i głośność beatboxu, rozgrzej przeponę oddychaniem. Przed treningiem skreczy wokalnych polecam rozgrzać struny głosowe. Ogólna rozgrzewka trwa około 10 minut, obejmuje ruchy
Human Beatbox - Osobisty Instrument
fizyczne, kilka oddechów i krótkie rozśpiewanie głosu. Wszystkie te elementy znajdziesz w tym rozdziale.
Wargi Wargi możesz rozgrzać poprzez parskanie jak koń. Zamknij usta, rozluźnij twarz i zrób długi mocny wydech. Prawdopodobnie Twoje wargi zaczną wibrować, a kiedy nieco zaciśniesz usta, wibracje staną się krótsze i szybsze, a ich ton będzie wyższy. Powtórz kilka razy cały wydech na luźnych i później na zaciśniętych ustach (co nazywam „puszczaniem bąka na salonach”), aby je odpowiednio rozgrzać. Drugie ćwiczenie na wargi to głośne cmoknięcia jak przy buziakach, najpierw przodem, a później bokiem ust.
Język ”Liczenie zębów” to metoda na rozgrzanie języka, poprawia przy okazji dykcję. Szczególnie warto pokazać ją dzieciom uczącym się mówić, ponieważ wzmacnia mięśnie języka.
Rozgrzewka języka przez „liczenie zębów”
1. Przy luźno zamkniętych ustach, dotknij czubkiem języka ostatniego zęba
Szczęka
po prawej stronie górnej szczęki (patrz: zdjęcie obok)
Szczękę możesz łatwo rozruszać w trzech wymiarach – wysuwając ją do przodu i w tył, poruszając na boki oraz maksymalnie otwierając i zamykając usta. Unikaj ekstremalnych wychyleń i zaprzestać ćwiczenia jeśli usłyszysz strzykanie zawiasów szczęki lub poczujesz jakikolwiek ból. Jeszcze ciekawiej wygląda ćwiczenie, w którym naśladujesz krowę. Rozwierasz usta od samogłoski /o/ do /u/, wysuwasz szczękę do przodu i tyłu, jednocześnie wydając na otwartym gardle (tak jak ziewając) odgłos „muuuuuaaaaaaaa”. Rozluźniasz w ten sposób mięśnie szczęki, rozgrzewasz usta i otwierasz gardło – wszystko za pomocą jednego prostego ruchu.
2. Kolejno dotykając czubkiem języka każdego zęba, przejdź przez środek szczęki aż do jej drugiego końca.
3. Dotknij po kolei każdego zęba na drugiej szczęce. Kiedy „policzysz” wszystkie zęby w ustach, wykonasz jedno powtórzenie.
4. „Policz zęby” 10 razy dziennie i będziesz miał silniejszy język. Drugim ćwiczeniem jest zwijanie języka w rurkę na kilka sekund, zarówno poziomo jak i pionowo. Proponuję po 10 powtórzeń, naprzemiennie w poziomie i pionie. Wykonując trzecie ćwiczenie, mlaskaj czubkiem języka o podniebienie.
1. Przesuwaj język od łuku dziąsłowego (patrz dział „Anatomia”) do podniebienia miękkiego i obserwując jak zmienia się dźwięk.
Policzki Dziecięca rozgrzewka policzków
polega na jak najmocniejszym nadęciu obu policzków jednocześnie i wyciśnięciu powietrza tylko ich siłą. Jako trzeci element, mocno zassij policzki do środka. Jak zawsze, każde ćwiczenie powtórz kilka-kilkanaście razy.
Teraz nabierz powietrza w jeden policzek, trzymając usta zamknięte. Przesuń kilka razy powietrze z jednego policzka do drugiego. Drugie ćwiczenie
Patryk TikTak Matela
2. Wyznacz sobie 3-4 strefy i przypisz do każdej z nich inny ton mlaskania. 3. Później zmień kolejność, łącząc dźwięki w pary, np. 1. z 3., 2. z 4. Układaj rytmy wzmacniające Twój język.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Rozgrzewka oddechowa
Pop
Teraz pora na rozgrzewkę oddechową. Najpierw sprawdź czy potrafisz oddychać przeponą. To naturalny odruch, ale często spłycamy oddech, nabierając małą ilość powietrza tylko do górnej części płuc. Małe dzieci oddychają w 100% przeponowo, nabierając niedobrych nawyków dopiero w późniejszym życiu.
W książce „The Breathing Gym” autorstwa Patricka Sheridana i Sama Pilafiana znalazłem ciekawe ćwiczenie wdechowe zwane „Pop”.
Aby sprawdzić w jaki sposób zazwyczaj oddychasz, połóż dłoń na przeciwległym barku (np. prawą na lewym) i weź głęboki oddech. Zaobserwuj, czy podnosi się Twój łokieć. Jeśli tak się dzieje, bierzesz oddech piersiowy samą górną częścią płuc. Wypełniasz w ten sposób ok 10% swojej pełnej objętości płuc.
Obserwowanie oddechu - ruch łokcia
Jeśli łokieć pozostaje nieruchomy a wydyma się Twój brzuch, bierzesz wdech brzuszny, zwany też przeponowym. W ten sposób nabierasz znacznie więcej powietrza niż oddychając piersiowo.
Oddechu przeponowego będziemy używali przy większości ćwiczeń, więc warto go poznać. Pilnuj, aby powietrze było wdychane lub wydychane całkowicie równomiernie, bez zrywów i wstrzymywania – chyba że inaczej mówi opis ćwiczenia.
1. Wypuść całe powietrze z płuc, ułóż usta w /o/ i zatkaj je grzbietem dłoni. 2. Zassij maksymalnie powietrze blokując je dłonią. 3. Po krótkiej chwili oderwij gwałtownie dłoń od ust i poczuj z jaką siłą wdychasz haust powietrza. Włącz ten „pop wdech” do codziennych ćwiczeń – będzie potrzebny przy tworzeniu werbli i innych perkusyjnych dźwięków wdechowych.
Pranayama Oddech przeponowy występuje w jodze, różnych rodzajach medytacji, nurkowaniu bezdechowym i wielu innych dyscyplinach. Zastosuj prosty system oddychania w proporcjach 4–4–8–2. To jeden z wariantów pranayamy.
1. Bierz wdech powoli licząc do czterech. 2. Wstrzymaj oddech na taki sam okres czasu (znów licząc do czterech). 3. Wypuszczaj powietrze przez czas dwukrotnie dłuższy (licząc do ośmiu). 4. Po krótkiej pauzie (licząc do dwóch) weź kolejny wdech, rozpoczynając nowy cykl.
Powiększanie pojemności płuc
1. Na początek weź głęboki oddech i całkowicie się rozluźniając westchnij
Powtórz co najmniej 10 razy, najlepiej każdego ranka na czczo. Tego typu oddychanie jest zdrowe i zwiększa ogólne dotlenienie organizmu.
na luźnym wydechu mówiąc „aaaaaaaaaaah”. Powtórz kilka razy.
2. Następnie weź głęboki wdech, powoli przesuwając ręce od boków ciała, aż do połączenia ich nad głową kiedy nabierzesz pełne płuca.
3. Robiąc długi wydech, powoli opuszczaj ręce, wypuszczając całe powietrze
Warto ćwiczenie połączyć z prostą jogą (np. „powitanie słońca”) lub innymi ćwiczeniami fizycznymi – wytworzysz energię na cały dzień. Dowiedz się więcej o ćwiczeniach oddechowych z jogi, wyszukując słowa: „pranayama” i „bhastrika”.
w momencie kiedy dotkną boków. Ręce sterują oddechem, nie odwrotnie. Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Rozgrzewka wokalna Rozśpiewywanie to rozgrzewka strun głosowych. Zacznij od pełnego wdechu przeponowego. Wydychając powietrze, użyj głosu, powoli i jednostajnie nucąc samogłoskę /a/. Niech będzie to neutralna wysokość głosu, jaką mówisz na co dzień.
Ćwiczenia SLS zmniejszają wysiłek wokalny
Pamiętaj aby utrzymać jak najbardziej jednostajny ton, staraj się wyeliminować drgania głosu. Zachowaj też otwarte gardło (patrz: „Emisja głosu i oddech”). Możesz nucić dość cicho, aby nie wytężać strun głosowych, naturalnie podpierając głos ruchem przepony. Po kilku powtórzeniach zmień samogłoskę intonacji. „E, i, o, u, y” – wypróbuj wszystkie!
Podczas ćwiczeń wokalnych warto zapoznać się z SLS czyli Speech Level Singing. To technika nauki śpiewu wymyślona przez Setha Riggsa – instruktora wokalnego, który rozwinął włoską technikę Bel Canto. Jego lista klientów obejmuje większość topowych gwiazd Hollywood. Bardzo polecam książkę Seth Riggs – „Singing for the Stars”, można ją znaleźć na Amazon wraz z płytą CD z ćwiczeniami. Wyszukaj: „SLS excercises”.
Głupie yyy W technice SLS, aby odciążyć struny głosowe używa się kilku rodzajów wibracji w połączeniu z „głupim dźwiękiem”, jak go określa Seth Riggs. Chodzi o niezdefiniowaną samogłoskę w okolicach /yyy/, która brzmi jak głos Homera Simpsona. Poćwicz kilka razy „głupie yyy”, a później używaj tej głoski do ćwiczeń wokalnych. Jedną z wibracji są wargowe tryle, czyli wibracje ust jak przy naśladowaniu parskania konia. Inną jest wibracja języka na łuku dziąsłowym, jak przy głosce /rrr/. Wszystkie te wibracje podczas wykonywania ćwiczeń łączymy z „głupim
Patryk TikTak Matela
yyy” – w ten sposób śpiewane są poszczególne ćwiczenia. W klasycznej wokalistyce popularne są rozgrzewki na „mi-mi-mi-mi-mi” „la-la-la” i inne. SLS używa prostszego zestawu. Kiedy już zrobisz kilka wydechów na neutralnej wysokości głosu, obniż maksymalnie głos i obserwując wibracje rejestru piersiowego (połóż dłoń pomiędzy obojczykami i poczuj wibracje). Powtórz wszystkie samogłoski tym tonem, każda na oddzielnym wydechu brzusznym. Nie staraj się robić tego bardzo głośno, na rozgrzewkę wystarczy cichy głos. Następny etap to powtórzenie tych samych samogłoski najwyższym tonem (u mężczyzn znanym jako falset) jaki jesteś w stanie wydobyć. Na tym etapie koniecznie przeczytaj tekst z ramki oraz fragment o wokalnym BHP. Po pełnych wydechach nadszedł czas na wydechy pulsacyjne. Wykonaj to samo ćwiczenie – wydech na wybranej samogłosce, robiąc serię spięć przepony np. /a, a, a, a, a, a/ aż do wyczerpania zapasu powietrza. Następnie powtórz manewr z inną samogłoską. To samo ćwiczenie możesz również robić bezdźwięcznie z głoskami beatboxowymi, np. /t, p, k, f, ś, ć, sz/ Z czasem Twój głos się wzmocni i będziesz śpiewać długo i bezpiecznie z całkowicie luźnym ciałem. Ćwicz to często, stopniowo znikną napięcia i stres. Śpiewając lub beatboxując, zawsze zaczynaj od „niższych obrotów” czyli cichszego głosu, wolniejszego tempa, mniejszej mocy głosu. Po kilku minutach, kiedy głos naturalnie się rozgrzeje, stopniowo zwiększaj napięcie. Nigdy nie doprowadzaj do forsowania (zwiększanie głośności lub czasu trwania na siłę) ani załamywania głosu – może to być szkodliwe. Słuchaj własnego organizmu, nie starając się siłą wykroczyć poza jego naturalne możliwości. W wyniku treningu Twoje umiejętności wzrosną – pamiętaj, że lepiej trenować codziennie po pół godziny, niż 4 godziny raz w tygodniu. Traktuj trening beatboxowy jak trening na siłowni – rozgrzewka, zaplanowane ćwiczenia, odpoczynek, regeneracja. Przetrenowanie głosu jest tak samo groźne jak przetrenowanie mięśni, a „kontuzja” oznacza kilka miesięcy wymuszonego odpoczynku.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Rozgrzewka wokalna w 10 minut
Wokalne BHP czyli beatboxer w aptece
Oto szybka ściąga – kiedy już opanujesz wszystkie ruchy, będziesz w stanie zrobić szybką rozgrzewkę wokalną w 10 minut. Przydaje się tuż przed wejściem na scenę, ponieważ dodatkowo rozluźniając ciało zmniejsza stres.
W naturalnym środowisku beatboxerów - na imprezach i koncertach - możemy czasami zaobserwować następującą sytuację: beatboxer wychodzi na scenę z przećwiczonym materiałem. Akurat nie wziął ze sobą wody, a po wczorajszej imprezie ma lekką chrypkę, ale trzeba już zaczynać. W miarę jak występ trwa, jego język stopniowo zamienia się w kołek, brakuje oddechu, a w ustach brakuje śliny, co coraz wyraźniej słychać przez mikrofon. Beatboxer zaczyna omijać bardziej skomplikowane dźwięki, żeby mieć czas na przełknięcie śliny. Okazuje się jednak, że maszyna dymowa postawiona na scenie tak wysuszyła powietrze, że nie ma mowy o jakiejkolwiek wilgoci. Dochodzi stres, który wzmaga wysychanie gardła i spina struny głosowe. Beatboxer coraz bardziej spowalnia, czasem pomijając mniej ważne dźwięki, żeby odchrząknąć. Organizm coraz częściej przypomina mu o kawie i papierosie spożytych tuż przed występem, a wysuszone gardło zaczyna szczypać. Nasz beatboxer kończy występ i czuje, że mimo przygotowania, tego dnia poległ.
Praktycznie zawsze robię takie rozgrzewki na swoich warsztatach beatbox – zobacz filmiki o rozgrzewkach na beatbox.edu.pl
Rozgrzewka fizyczna Wykonaj 4 powtórzenia na każdy element – łącznie 1 minuta
• Ruchy głowy w 3 wymiarach + obroty • Krążenia barków przód/tył • Rozciąganie do góry + do każdego boku • Krążenie bioder w dwie strony • Masowanie szczęki, liczenie zębów, parskanie wargami – 1 minuta Rozgrzewka oddechowa
• Pełne wydechy, 4 powtórzenia – 1,5 minuty • Krótkie spięcia przepony, 4 serie – 1,5 minuty • Pranayama, 8 powtórzeń – 2 minuty Rozgrzewka wokalna
• Nucenie stałego tonu, 2-4 pełne wydechy – 1 minuta • Przejście po całej skali głosu, 2-4 wydechy – 1 minuta • „Głupie yyy”, wibracje warg i drgania języka – po 30 sekund
Czy taka sytuacja przytrafiła Ci się chociaż raz? Osobiście, szczególnie podczas spontanicznych niezapowiedzianych występów, przeżyłem podobne akcje co najmniej kilkukrotnie. Występ może niezupełnie zawalony, ale na pewno niepotrzebnie nadwyrężający nasze struny głosowe, gardło i krtań nie przynosi w dalszej perspektywie wielu korzyści. Często ignorujemy takie zagrożenia, hardkorowo beatboxując przez wiele godzin bez popijania płynów, paląc i krzycząc do mikrofonu. Takie zachowanie poważnie odradza każdy laryngolog, foniatra i ekspert od emisji głosu. Dlaczego? Bo nikt nie jest „nie do zdarcia”, a nawet jeden taki występ może wysłać nas na wokalną emeryturę, gdzie wyższe tonacje będziemy mogli tylko powspominać, a jedynym dźwiękiem który wydamy bez problemu będzie skrzypiąca chrypa. Po 8 godzinach intensywnego beatboxowania podczas występów czy warsztatów, zdarzyło mi się następnego dnia pluć krwią. Nic przyjemnego. O struny głosowe trzeba dbać tak, jak o każdy inny instrument. Długotrwały brak stosowania higieny głosu prowadzi do mikrourazów, otarć, ran oraz małych zbliznowaceń, guzków i innych nieprzyjemności.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Na co trzeba uważać? Istnieje cały szereg anatomicznych i fizycznych przyczyn mniej udanych pokazów wokalnych, pomijając oczywiście kwestię umiejętności. Po pierwsze, błona śluzowa gardła, krtani, nosa i strun głosowych lubi wilgoć. W saunie fińskiej można często zaobserwować nieprzyjemną suchość w gardle. Zbliżone warunki mamy czasami na scenie, kiedy duża ilość świateł podgrzewa powietrze, które dodatkowo wysuszane jest maszynami do dymu i dymem papierosowym. Nadwyrężeniu może ulec przede wszystkim gardło. Duży wysiłek po wysuszeniu powoduje piekący ból i uczucie swędzenia, podobnie jak podczas przeziębienia. Wokal przy takim stanie gardła jest niewskazany ze względu na możliwość późniejszych komplikacji. Częstą przypadłością wokalistów jest też niedomykanie się strun głosowych. To charakterystyczny „piasek w głosie” – kiedy podczas mówienia czy śpiewania, tam gdzie struny powinny domykać się całkowicie, zostaje szczelina, przez którą wylatuje powietrze. Jeśli szybko nie wyleczymy strun głosowych, organizm samodzielnie Forsowanie głosu może go zepsuć temu zaradzi. Do „uszczelnienia” naszych strun posłużą małe guzki, które domkną przepływ powietrza. Nie jest to jednak zjawisko pozytywne, ponieważ rozwiniętych guzków na strunach głosowych nie da się usunąć metodą inną niż operacja. Beatbox, podobnie jak gra na instrumentach dętych, używa mocy warg, napinane są one częściej i mocniej niż podczas zwykłej mowy. Wszelkie pęknięcia i podrażnienia warg mogą powiększyć się podczas występu, a zarazki przenoszone na mikrofonach mogą spowodować zakażenie. Dlatego trzeba w miarę możliwości korzystać z własnego sprzętu, a jeśli to niemożliwe, przed występem przetrzeć mikrofon środkiem dezynfekującym (np. jodyną, spirytusem lub nawet wódką). Patryk TikTak Matela
Gardło i struny głosowe potrzebują odpowiedniej temperatury do pracy, dlatego nigdy nie beatboxuj na mrozie jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Przy dźwiękach wdechowych wciągasz duże ilości powietrza do gardła, często również płuc. Jeśli powietrze jest mroźne, łatwo się w ten sposób przeziębić. Wargi zwilżane śliną, która na mrozie zamarza, wcześniej czy później popękają. Pomadka do ust pomaga, ale nigdy w 100%. Brak witamin w połączeniu z mrozem i wysiłkiem może spowodować wystąpienie bolesnej opryszczki, której wirusem w stanie uśpionym zakażone jest podobno ok. 80% ludności. Nikt nie choruje na opryszczkę, dopóki wirus się nie uaktywni – nie pomagaj mu w tym nadwyrężając się na mrozie.
Domowe sposoby na zdrowy wokal Mówi się, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego przed każdym występem powinniśmy pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu wokalnym. Najlepiej przed wyjściem na scenę zrobić rozgrzewkę wokalną, rozgrzewając mięśnie szczęk, szyi, barki i mięśnie brzucha. To podstawa, aby przepona pracowała poprawnie, pompując powietrze do płuc. Oprócz dobrej rozgrzewki trzeba pamiętać o podstawowych zasadach, które powinny obowiązywać podczas każdego występu. Chodzi przede wszystkim o regularne picie wody, nie nadwyrężanie gardła, rozgrzewkę przed i odpoczynek po występie. To w większości rzeczy, na które każdy wokalista wpada wcześniej czy później automatycznie, ale lepiej wiedzieć i stosować je od początku. Przejdźmy do środków, które pomogą nam sprostać przeciwnościom klubowym i złagodzić urazy układu mowy następnego dnia po występie. Przed użyciem któregokolwiek ze środków należy skonsultować się ze specjalistami, a w razie wystąpienia niepokojących objawów natychmiast zaprzestać użycia. Zawsze polecam ziołowe i inne naturalne środki ponad leki produkowane chemicznie. Napary ziołowe nie mają skutków ubocznych, a syrop na kaszel owszem. Używaj uważnie! Human Beatbox - Osobisty Instrument
Woda Wydaje się to oczywiste, ale wiele osób zaniedbuje najprostsze rozwiązanie. Woda zostaje w komórkach całego ciała i uwalnia się kiedy wilgoć jest potrzebna. Bez tego podstawowego zabezpieczenia, od razu wskoczysz na „rezerwę” podczas występu. Nawadniaj swój organizm równomiernie przez cały dzień, nie tylko przed koncertem. Według doktor foniatry, której wykład „Science of Beatbox” widziałem na londyńskim zjeździe Dobre nawodnienie to podstawa BoxCon w 2008 roku, stopień nawodnienia organizmu poznasz po kolorze moczu, który powinien być blado-przezroczysty. Ciemnożółty mocz to informacja, że pijesz za mało wody w ciągu dnia. Jeśli zainteresował Cię temat, wyszukaj trzy filmy z serii „Science of Beatboxing” na YouTube. Pij wodę małymi łykami co 15-30 minut, również przed snem. Lepiej mniej a częściej. Nie musi być to woda mineralna, wystarczy oczyszczona w dzbanku filtrującym woda z kranu. Koszt (butelka): 1-3 PLN
Jabłka i kwaśne owoce (np. wiśnie, cytrusy, porzeczki) zawierają soki i witaminy (np. witaminę C) pobudzające ślinianki. Zjedzenie takiego owocu tuż przed występem pobudzi organizm do produkcji naturalnego nawilżacza. Jednak sok z cytrusów po chwili wysusza, co nie jest pożądanym efektem, dlatego najlepiej zostać przy jabłku. W trakcie występu działają też cukierki zawierające witaminy, np. Vita C, ale owoc jest oczywiście dużo zdrowszy, a naturalne witaminy przyswajają się ok. 10 razy lepiej. Wypluj cukierek wchodząc na scenę, żeby nie zakrztusić się przy dźwiękach wdechowych! Koszt (kilogram jabłek w warzywniaku): 3-5 PLN
Cukierki na gardło
Jabłka Niektóre substancje pobudzają, a inne hamują wydzielanie śliny. Przed występem należy spożywać te pierwsze, unikać tych drugich. Wreszcie, podobnie jak przy kontroli oddechu, ważna jest kwestia planowania bitu. Jabłko to znana przekąska przed występem
lub przełknąć ślinę. Z czasem takie rzeczy pojawiają się intuicyjnie. Kenny Muhammad zapytany o wysychanie w ustach podczas długich nieprzerwanych sesji beatboxowych powiedział: „Nauczyłem się kontrolować moje gruczoły ślinowe tak, aby produkowały więcej śliny kiedy jej potrzebuję. Wystarczy, że podczas występu pomyślę o tym i od razu działa”. Nie wiem czy taka umiejętność jest do nabycia, ale zróbmy test na stary dobry odruch Pawłowa. Zamknij oczy i intensywnie pomyśl o soczystej żółtej cytrynie, jej kolorze, zapachu, smaku, wyobraź sobie jak zatapiasz zęby w plasterku takiego soczystego owocu. Po chwili wydziela Ci się ślina, prawda?
Projektując bit, zaplanuj sobie miejsca, gdzie ewentualnie można wziąć dodatkowy wdech
Patryk TikTak Matela
Wszelkie cukierki na gardło, szczególnie te o przeznaczeniu medycznym, można jeść tylko w określonych dawkach, przeważnie nie przekraczających 10 tabletek dziennie. Oprócz substancji chwilowo polepszających stan gardła zawierają one szereg innych środków o przedłużonym działaniu, np. pseudoefedrynę oraz wiele środków chemicznych. Dlatego nie należy spożywać ich garściami podczas oczekiwania na występ. Tę rolę mogą spełniać
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Cukierki na gardło
w miarę nieszkodliwe cukierki z substancjami działającymi oczyszczająco i orzeźwiająco, np. miętą, eukaliptusem czy miodem. Jako, że te kupowane w sklepie specyfiki nie zawierają lekarstw, a częściowo zapewniają lepsze nawilżenie gardła, można zjeść przed występem nawet całe opakowanie Hallsów, Vita C czy innych.
gardła wchłaniamy też bogactwo witamin i mikroelementów zawartych w oliwie. Podobna opinia panuje na temat miodu, który pije przed pokazem np. Killa Kela. Problem w tym, że miód chroni w trakcie, ale może powodować podrażnienia po występie. Kwaśny odczyn miodu drażni gardło, przez co możemy mieć problemy z gardłem następnego dnia.
Koszt (jedno opakowanie w spożywczym): 2-3 PLN
Sposób picia oliwy jest następujący - weź jeden duży łyk, przechyl głowę do tyłu i pozwól oliwie spłynąć do gardła. Można też moczyć w oliwie kawałki miękkiej bułki, jedząc je na wzór kuchni śródziemnomorskiej. Używaj oliwy z oznaczeniem „Extra Virgin” tłoczonej na zimno, ma najwięcej witamin i wartości odżywczych.
Roztwór soli i kurkumy Płukanie gardła roztworem soli i kurkumy polecane jest przez lekarzy medycyny ajurwedyjskiej. Kurkuma to żółty proszek używany często w kuchni hinduskiej, będący silnym antyoksydantem i naturalnym środkiem odkażającym. Sól natomiast przeczyszcza. Oto jak je wykorzystać:
Kurkuma
Do szklanki ciepłej (30–40 st. C) przegotowanej wody dodaj łyżeczkę herbacianą kurkumy i taką samą ilość soli. Po wymieszaniu bierz mały łyk i płucz gardło, po czym wypluj. Powtarzaj do opróżnienia szklanki. Dobrze jest przepłukać gardło przed snem i po przebudzeniu. Kurkuma może zabarwić na żółto ubrania lub ręce i ciężko się spiera – uważaj przy przygotowaniu roztworu. Koszt kurkumy (50 g) to ok. 5-8 PLN, sól (1 kg) 5 PLN
Oliwa z oliwek
Oliwa z oliwek extra virgin
Sama idea picia oleju czy oliwy z oliwek może wydawać się dość obrzydliwa, ale ten gęsty płyn idealnie osiada na ściankach naszego gardła, wyściełając je i chroniąc przed podrażnieniami i wysuszaniem podczas występu. Przez błony śluzowe
Patryk TikTak Matela
Koszt (butelka 0,5l w spożywczym): 10-15 PLN
Soda oczyszczona - inhalacje Zwykłą sodę oczyszczoną można kupić w sklepie spożywczym lub aptece, gdzie znana jest jako wodorowęglan sodowy. Inhalacje wykonuje się rozpuszczając łyżkę herbacianą sody we wrzątku i wdychając przez kilkanaście sekund. Nie ma smaku, a wg. lekarzy neutralizuje kwasowość w błonie śluzowej gardła. Soda ma odczyn zasadowy, podobny do fizjologicznego odczynu gardła. Tego typu inhalacje można zrobić po imprezie, aby oczyścić układ oddechowy z dymów, osadów i bakterii, na jakie jesteśmy narażeni podczas występu w klubie. Koszt (opakowanie w aptece): 2-3 PLN
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Soda oczyszczona
Kofeina, teina i inne
Kawa z koniakiem
Naturalne środki pobudzające zawarte w kawie czy herbacie są generalnie nieszkodliwe, ale nie bezpośrednio przed występem. Pobudzają i przyspieszają skurcze mięśni, również gardła, twarzy i krtani.
Uważaj z kawą przed występem
Brzmi kusząco? Jeśli mięśnie szybciej się spinają, gwałtowniej reagują na komendy wysyłane przez mózg, teoretycznie mamy większą kontrolę nad naszym występem.
Jest jedno duże „ale”. Osoby stresujące się przed występami (co nie zależy od stażu i doświadczenia) powinny unikać dodatkowego pobudzenia, mając naturalne pobudzenie hormonami stresu przed koncertem. Słyszałem historię pewnej śpiewaczki operowej, która moment przed wejściem na scenę wypiła dużą kawę. Był to jeden z jej pierwszych wielkich występów, stres (wydzielona adrenalina plus kortyzol) wraz z właściwościami kofeiny spowodował takie skurcze mięśni, że musiała pominąć ważny fragment arii, a po występie prawie zniesiono ją ze sceny. Warto wybrać środek z podobnymi właściwościami, ale nie powodujący przyspieszonej pracy serca i nerwowości. O wiele łagodniejsze dla organizmu są zielone herbaty i yerba mate, zwana złotem Argentyny. Pobudzają tak samo skutecznie, a nie spinają ciała. Mają tylko jedną wadę wspólną z kawą - są ekstremalnie moczopędne. Podsumowując, specyfiki pobudzające warto przetestować, ale na pewno nie przed ważnym występem. Jedna kawa godzinę przed pokazem może zrobić nam dobrze, ale lepiej nie próbować zwielokrotnionych ilości, nie mówiąc już o napojach chemicznych, które robią więcej szkody, niż pożytku.
Patryk TikTak Matela
Specyfik polecany od lat na chwilowe niedyspozycje głosowe. Nie miałem okazji go spróbować, ale ponoć pomaga przy chrypach, ułatwiając a czasem umożliwiając występ od strony strun głosowych. Za takie korzyści płacimy jednak następnego dnia, kiedy to gardłowe dolegliwości zwiększają się, a nadwyrężone gardło trzeba leczyć dłużej.
Ruszamy do apteki Oprócz naturalnych środków domowych możemy skorzystać z leków oferowanych przez farmaceutów. Oczywiście nie chodzi o antybiotyki, beatboxerów interesują przede wszystkim środki leczące gardło, szczególnie związane z wokalem. W aptece poza lekami można znaleźć m.in. stopery do uszu czy sodę oczyszczoną. Aptekarskie rozwiązania polecam stosować przy poważniejszych problemach. Cukierki z eukaliptusem mogą być dobre po zwykłym występie, ale przy nadwyrężonym czy uszkodzonym głosie musimy sięgnąć po bardziej skomplikowane specyfiki, aby uzu W sytuacjach ekstremalnych, kiedy wokalista zupełnie traci głos i absolutnie musi zagrać ważny koncert, stosowane są zastrzyki ze sterydów bezpośrednio do strun głosowych. Jest to niebezpieczne i niszczy struny głosowe, powodując ich niedomykanie. Niechlubnym przykładem niech będzie Mick Jagger, który w wyniku długoletniego leczenia sterydowego coraz częściej teraz musi odwoływać koncerty. Zaznaczam, że nie jestem lekarzem ani farmaceutą, nie mam innego doświadczenia niż zdobyte podczas występów, rozmów z ludźmi i własnych obserwacji. Przed użyciem któregokolwiek ze środków należy skonsultować się ze specjalistami, upewnić się, że nie jesteśmy uczuleni na dany środek, a w razie wystąpienia niepokojących objawów natychmiast zaprzestać użycia. Zawsze polecam ziołowe i inne naturalne środki ponad leki produkowane chemicznie. Napary ziołowe nie mają skutków ubocznych, a syrop na kaszel owszem. Używaj uważnie. Human Beatbox - Osobisty Instrument
Homeovox
Homeopatyczny lek na struny głosowe
Tymianek i podbiał
Homeopatia do sposób tworzenia lekarstw, polegający w skrócie na rozcieńczeniu mikro-ilości substancji wywołującej problem. Tabletki Homeovox są przeznaczone do regeneracji i zmniejszenia urazów krtani i strun głosowych, szczególnie związanych z wokalem. Producent zaleca branie dwóch tabletek co kilka godzin, nawet dzień przed intensywnym występem. Ma to zabezpieczać przed urazami, a po występie przyspieszać regenerację nadwyrężonego gardła i strun.
Wiele osób twierdzi, że homeopatia nie działa. Inni mówią, że pomaga w lekkich przypadkach i nie można jej przedawkować – co zdarza się przy lekach wykrztuśnych, szczególnie jeśli zawierają efedrynę. Nie ma też skutków ubocznych, jak np. suchość w gardle czy nieprzyjemny smak. Być może to kwestia placebo, ale na mnie Homeovox działa. Może nie jest to cudowne ozdrowienie, ale łagodzi nieprzyjemne drapanie w gardle, które miewam po intensywnych występach. Koszt jednego opakowania (4 listki) to ok. 6 PLN
Isla mint
Porost islandzki łagodzi chrypkę
Porost islandzki to zioło, które ma zwiększać wydzielanie się naturalnego śluzu nawilżającego krtań i gardło. Sprzedawany jest w dwóch wersjach - czystej i dodatkowo wzbogaconej mentolem. Ssanie kilku tabletek podczas i po występie przynosi rzeczywistą ulgę, chociaż ten specyfik, jak zresztą wszystkie, działa na różne osoby z różną skutecznością. Spróbować jednak na pewno nie zaszkodzi.
Ta znana mieszanka ziół pomaga pozbyć się chrypy przy pierwszych objawach przeziębienia. Sprzedawana w postaci dużych brązowych tabletek do ssania o mocnym ziołowym smaku, do którego trzeba się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o działanie, Tymianek i podbiał pomaga w łagodniejszych przypadkach, przy delikatnej chrypie. Najlepiej stosować go kiedy musimy występować przy lekkim przeziębieniu, którego nie mogliśmy wcześniej zaleczyć. Koszt jednego opakowania (2 listki) to ok. 6 PLN
Tantuum Verde, Neo-angin, itp. Typowe środki na chore gardło. Osobiście używałem każdego z nich podczas intensywnej serii występów, podczas których się przeziębiłem. Oba środki można kupić w postaci pastylek do ssania lub płynu z atomizerem - rurką długości małego palca, którą praktycznie wkładamy do gardła, bezpośrednio aplikując płyn na podrażnione miejsce. Oba środki mają intensywny, dość specyficzny smak. Koszt jednego opakowania to ok. 15 PLN
Koszt opakowania (2 listki) to ok. 24 PLN Patryk TikTak Matela
Tymianek i podbiał to zioła na gardło
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Leki, kiedy są niezbędne, dawkuj ostrożnie
Sal ems - Sól emska
Pomadki ochronne
Płukanie gardła solą emską zalecano jeszcze naszym dziadkom. Dowiedziałem się o jej właściwościach od znajomego rapera, który podczas trasy koncertowej pił po każdym występie szklankę wody z jedną tabletką soli emskiej. Podobno zwiększa to szanse, że następnego dnia obudzimy się bez chrypy i szczypania w gardle.
Sól emska do płukania gardła
Sól emską warto mieć w apteczce, jest łagodnym i naturalnym środkiem do płukania gardła, można ją bezpiecznie połknąć. Sprawdziłem wielokrotnie, działa, likwiduje chrypę, łagodzi podrażnione występami gardło. Koszt jednego opakowania to ok. 6 PLN
Rhin-bac i Inhalol Oba te środki służą do inhalacji, odkażenia i nawilżenia dróg oddechowych poprzez wdychanie olejków eterycznych, np. z eukaliptusa czy mentolu. Jeśli masz podrażnione gardło, dobrze zrobić inhalacje po koncercie, aby „wypalić” z gardła bakterie, które mogły się tam osadzić podczas występu i imprezy. Inhalacje to również doskonały sposób na pozbycie się kataru czy lekkiej infekcji gardła.
Inhalacje udrażniają nos i odkaża gardło
W zimie, po inhalacjach nie wychodź na zimne powietrze, tylko przez pół godziny zostań w domu. Rozgrzane drogi oddechowe wrócą do stanu normalnego i unikniesz przeziębienia. Koszt jednego opakowania to 3-6 PLN
Patryk TikTak Matela
Podczas występów często wysychają usta. Nie ma tragedii, ale lepiej robić niektóre dźwięki wilgotnymi wargami. Oblizywanie ust co chwila nie jest dobrym rozwiązaniem, po kilku wieczorach takich występów można spodziewać się wysuszonych i popękanych ust. Pomadki i sztyfty ochronne są dostępne właściwie wszędzie. Przezroczyste pomadki ochronne pomagają nie tylko podczas srogiej zimy, kiedy wargi pękają od mrozu, również podczas intensywnych występów, kiedy mamy styczność z obcymi klubowymi mikrofonami.
Nawilżenie i ochrona przed pękaniem ust
Pomadki występują w postaci sztyftów lub kremów, w słoiczkach lub tubkach. Mają też różne smaki i zapachy. Ciekawostką jest sztyft ochronny Carmex, który zawiera wyciągi z ziół leczniczych oraz niewielką ilość fenyloalaniny, środka znieczulającego. Dzięki temu wargi goją się szybciej, a po nałożeniu czujemy przyjemny chłód. Koszt jednego sztyftu (zależnie od firmy): 6-20 PLN
Stopery do uszu Pod tą nazwą kryją się miękkie wkładki douszne zapewniające blokadę akustyczną. Przy odpowiednim zaaplikowaniu jest to niezwykle skuteczna metoda wytłumienia dźwięków docierających do jednego lub obojga uszu. Wkładki przypominają wosk, a formuje się je ocieplając przez kilka sekund w dłoniach, wkładając do ucha i dociskając. Ilustruje to zamieszczona w opakowaniu instrukcja. Według zamieszczonej w instrukcji tabelki z pomiarami tłumienia, wkładki Stopper (MWD-12s) Human Beatbox - Osobisty Instrument
Ochrona słuchu na głośnych imprezach
najlepiej spisują się przy częstotliwościach wyższego środka (wskaźnik tłumienia APVf powyżej 30 dB od 2000 Hz wzwyż), ale dobrze też radzą sobie z niskimi basami (tłumienie 22 dB poniżej 125 Hz). To sprawia, że idealnie nadają się na imprezy, chroniąc nas przed uszkodzeniem słuchu dużo lepiej niż np. zwinięta chusteczka. Po wielu latach grania imprez bez zabezpieczania słuchu zwyczajnie zmniejsza się jego czułość, wielokrotnie szybciej niż w naturalnych procesach starzenia się narządu słuchu. Chroń uszy. Koszt jednego opakowania (1 para) to ok. 2 PLN
3
Podstawy perkusji wokalnej
Czy używać wspomagaczy beatboxu? Po przeczytaniu tego tekstu możesz odnieść wrażenie, że trzeba używać wszystkich wymienionych środków, aby być dobrym beatboxerem. Przeciwnie - jest niewskazane korzystanie z jakiegokolwiek z nich, gdy wszystko jest w porządku. Omówione specyfiki przydają się głównie podczas długich i intensywnych występów, albo w sytuacjach, kiedy występujemy na scenie mimo przeziębienia. Wtedy zapewniają dodatkową ochronę przed urazami wokalnymi. Jeśli jednak planujesz 15-minutowy występ raz na tydzień, wystarczy dobra rozgrzewka i zwilżenie gardła przed występem, a specyfiki opisane powyżej można zachować na bardziej intensywne koncerty. Większość środków działa lepiej jeśli w trakcie wokalnej regeneracji będziesz odpowiednio się odżywiać i oczyszczać. Odstaw na miesiąc śmieciowe żarcie, alkohol i inne używki, jedz lepsze jakościowo jedzenie o regularnych porach, wysypiaj się i ćwicz oddychanie co rano. Pamiętaj też o zwykłym odpoczynku strun głosowych. Po występie pomilcz przez 10 minut, powoli popijając letnią wodę z cytryną (bez lodu) zamiast od razu rzucać się w wir rozmów i popijanie zimnego piwa. Podobnie przed wejściem na scenę, warto poświęcić kilka minut na pauzę i wyciszenie umysłu. Zrób z tego zasadę, a rezultaty poczujesz od razu.
Patryk TikTak Matela
...w którym poznasz trochę teorii muzycznej oraz nauczysz się jakie instrumenty nosisz zawsze ze sobą i jak ich używać tworząc dźwięki perkusji
70 BPM to średnie tempo bicia ludzkiego serca. Ludzie od wieków podążali za rytmami, poczynając od tych z naszego organizmu – bicie serca, oddychanie, chodzenie. Od kiedy jaskiniowiec uderzył kawałkiem kości w suchy pień drzewa narodziła się świadomie tworzona muzyka. W tym rozdziale poznasz podstawowe i trochę bardziej zaawansowane techniki tworzenia brzmień perkusyjnych ustami oraz sposób złożenia ich w rytmy.
Jak grać, czyli trochę teorii muzycznej W fachowym żargonie muzycznym istnieje bardzo wiele schematów określających muzycznie sekwencję dźwięków. My skupimy się na kilku podstawowych – aby sprecyzować czym jest rytm, trzeba powiedzieć parę słów o nutach, tempie i metrum. Takt to najmniejszy odcinek zapisu muzycznego. Upraszczając – to jeden loop albo pętla rytmu dowolnego instrumentu. Takt jest określany przez tempo oraz metrum. Takt jest oddzielany pionowymi kreskami taktowymi, przed pierwszą z nich jest oznaczona wartość metrum. W metrum 3/4 takt wygląda tak:
Rytm perkusyjny zapisany w takcie będę wymiennie określał jako groove. Położenie nuty na pięciolinii określa wysokość dźwięku. Rodzaj nuty określa długość trwania danego dźwięku. W zapisie perkusyjnym interesuje nas tylko długość trwania. Cała nuta zajmuje cały takt, półnuta połowę, ćwiartka 1/4, ósemka 1/8, szesnastka 1/16 i tak dalej. Nuty można swobodnie łączyć tak, aby suma dawała całą nutę, czyli możemy w takcie użyć np. jednej półnuty, jednej ćwierćnuty, jednej ósemki i dwóch szesnastek. Tak samo jak przy nutach, określa się długości pauz, czyli momentów ciszy między nutami, np. pauza ćwierćnutowa, pauza ósemkowa, itp. Patryk TikTak Matela
cała nuta składa się
z dwóch półnut
z cztereć ćwierćnut
z ośmiu ósemek
z szestanstu szesnastek
Tempo określa jak szybko utwór ma być wykonany. Jest podawane w BPM (ang. beats per minute) określa ile uderzeń (pulsów) mieści się w jednej minucie utworu. W muzyce zapisywanej nutami tempo określa się też czasem używając nazw włoskich – np. Moderato (wł. „średnio”: 108-120 bpm) czy Allegro (wł. „szybko”: 120-168 bpm). W nowoczesnym zapisie nutowym tempo coraz częściej określa się dokładnie symbolem nuty odpowiadającej jednemu uderzeniu metronomu (najczęściej ćwierćnuty) i ilością ich występowania w minucie utworu:
2
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Metrum to regularny układ akcentów, który organizuje dźwięki w takty. W uproszczeniu oznacza ilość ćwierćnut i akcentów w takcie. Metrum może być parzyste lub nieparzyste. Wartość metrum w zapisie nutowym umieszcza się przed pięciolinią, po lewej stronie. Dolna cyfra określa jakich nut używamy jako podstawowej jednostki metrycznej, np. X/4 określa ćwierćnutę, X/2 określa półnutę, X/8 określa ósemkę. Górna cyfra określa ile tych nut jest w takcie. Tego zapisu można używać również w beatboxie, dzięki temu będzie zrozumiały dla muzyków na całym świecie.
Synkopa to połączenie dźwięku słabego z mocnym, czyli przesunięcie akcentu np. z „raz” na „-i”. Uzyskujemy ten efekt poprzez skrócenie nuty akcentowanej i wydłużenie nuty nieakcentowanej. Oto prosty przykład. Jeśli w metrum 4/4 na każdej ćwierćnucie mamy na przemian stopę i werbel, otrzymujemy taki układ:
Przesuwając 2. stopę o ósemkę uzyskujemy synkopę drugiej stopy w takcie.
Najpopularniejsze metrum parzyste to 4/4, na którym jest oparte 99,9% emitowanych w radiu utworów. W takcie 4/4 występują cztery ćwierćnuty, które dzielą się na 8 ósemek, 16 szesnastek i tak dalej. Wystukując rytm, najczęściej liczymy: raz-dwa-trzy-cztery – poszczególne liczby oznaczają ćwierćnuty. Jeśli policzymy raz-i-dwa-i-trzy-i-cztery-i – określamy ósemki.
Podział 3/4 to metrum nieparzyste, popularne w walcach, polskiej muzyce ludowej i wielu rytmach latynoskich. Liczymy: raz-i-dwa-i-trzy-i. Akcent to mocniejsze uderzenie, które zaznacza pewien moment. Możemy np. akcentować na „raz”, wtedy pierwszy dźwięk w takcie gramy głośniej i odróżniamy go od reszty, np. dodając równocześnie inne dźwięki (np. stopa i bas, stopa i hi-hat otwarty). Chodzi o to, aby w wybrany sposób zaznaczyć jego wyjątkowość. Możemy również przesuwać akcent na inne części taktu. Przykładowo w muzyce reggae, akcent przesunięty jest na „-i”, gdzie często słychać charakterystyczne pojedyncze dźwięki klawiszy.
Patryk TikTak Matela
Właśnie stworzyliśmy występujący powszechnie układ drum’n’bass, natomiast synkopować możemy wszystkie akcentowane dźwięki w takcie. Nawet bardzo znane i oklepane rytmy da się w ten sposób przerobić na coś ciekawego. Synkopa jest obficie używana w afrykańskiej muzyce bębnowej, gdzie przesunięcia są tak niewielkie (ale zdefiniowane), że stworzono pojęcie „mikrotiming” oraz jazzie, gdzie przesunięcia w ramach frazy zmieniają puls utworu, co określa się też jako „swing”. Triola to sekwencja uderzeń, gdzie trzy nuty grane są w czasie trwania dwóch nut o tej samej wartości. To jakby zmieścić metrum 3/4 w bicie 4/4. Triola powoduje wrażenie chwilowego zachwiania rytmicznego, co jest doskonałą wariacją w rytmie, szczególnie na koniec frazy.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Perkusja z ust Beatbox to przede wszystkim solidna warstwa perkusyjna. Trzy najważniejsze dźwięki beatboxowe wzięły się z naśladowania elementów zestawu perkusyjnego, aby stworzyć rytm. Nie bez powodu pojęcia beatbox i vocal percussion opisują podobne zjawiska, dla niektórych to wręcz synonimy. Warto poznać i zgłębić tworzenie stopy (ang. kick), werbla (ang. snare) i hi‑hatu (ang. hi-hat), które są trzema najbardziej popularnymi składnikami bitu na warstwie perkusyjnej. Mimo, że każdy beatboxer poznaje te dźwięki na początku swojej drogi, porównując nagrania z całego świata, trudno jest znaleźć identyczne brzmienia perkusyjne. Dlaczego tak się dzieje? Bo jedną z największych wartości beatboxu jest oryginalny styl. Po poznaniu podstaw warto je przyswoić na swój sposób, nie starając się brzmieć podobnie do swojego beatboxowego idola. W poniższych ćwiczeniach dodaję kilka przykładowych wariantów i „smaczków”, które pomogą Ci rozpocząć pracę nad własnymi dźwiękami. Nawet jeśli już wykonujesz je perfekcyjnie, sprawdź czy są charakterystyczne dla Ciebie i czy inni mogą Cię rozpoznać tylko po Twoich dźwiękach. Jeśli tak – gratulacje, masz własny unikalny styl.
Mocno, dużo, szybko Praktycznie wszystkie dźwięki perkusyjne w beatboxie bazują na głoskach wybuchowych. Mechanizm tworzenia takiego dźwięku rozpoczyna się tak:
1. Sprężasz powietrze napinając odpowiednie elementy układu mowy, zwane artykulatorami (m.in. wargi, język, krtań – patrz: „Anatomia”).
2. Sprężone powietrze nie może się wydostać i zwiększa się jego ciśnienie. 3. Po chwili rozluźniasz dany element twarzy i powietrze wylatuje gwałtownie. 4. Im większe ciśnienie wywołasz, im szybciej je wypuścisz, tym głośniejszy będzie dźwięk. Patryk TikTak Matela
Porównajmy to do nadmuchanego balonu. Jeśli przebijesz go nagle otrzymasz krótki głośny huk, a jeśli wypuścisz powietrze powoli usłyszysz tylko cichy i rozwlekły syk. W miarę ćwiczeń mięśnie artykulacyjne zwiększają swoją siłę i głośność dźwięków beatboxowych naturalnie wzrasta. Połącz to z regularnym treningiem oddechowym a otrzymasz silny i głośny beatbox. Trzeba zaznaczyć, że przy zwiększeniu tempa lub tworzeniu kilku dźwięków jednocześnie, głośność poszczególnych elementów będzie odrobinę mniejsza.
Razem czy oddzielnie? Wszystkie podstawowe dźwięki perkusyjne możemy robić pod względem oddychania na dwa sposoby. Pierwszy sposób stosujemy kiedy robimy samą warstwę perkusyjną, bez dodatkowych dźwięków. Powietrze wydychamy z płuc, tworzymy dźwięki mocne, a przy każdym z nich używamy podparcia z przepony. Dzięki temu dźwięki są mocno zdefiniowane i donośne. Drugi sposób w ogóle nie angażuje płuc, a jedynie mięśnie samej jamy ustnej. Powietrze jest w tym przypadku wyciskane z jamy ustnej, a otwarcie ust napełnia je ponownie, bez potrzeby wdechu. Tworząc dźwięki w ten sposób mamy obwód nosowy całkowicie oddzielony od tego co się dzieje w ustach, więc możemy tych dwóch obszarów używać oddzielnie. Tę metodę stosujemy przy dźwiękach łączonych z melodią nosową, basem oraz przy szybszych kombinacjach. Jeśli masz problem z wyizolowaniem oddechu nosem i ustami, zrób to proste ćwiczenie. Nabierz łyka wody do ust i nie połykając jej, weź pełny wdech nosem. Kiedy już poczujesz jakie to łatwe, przełknij wodę i nabierz samego powietrza do ust, nadymając policzki. W ten sposób również możesz swobodnie oddychać nosem. Kolejnym krokiem jest oddychanie przez nos z otwartymi ustami. Na tym etapie możesz dołączyć jednolity długi dźwięk, np. samogłoskę /a/ na wydechu przez nos. Aby upewnić się, że wydychasz w 100% przez nos, zrób „test Indianina” (patrz: „Bas, melodia i skrecz”). Human Beatbox - Osobisty Instrument
Stopa Jednym z podstawowych dźwięków w beatboxie jest stopa (ang. kick). Nazwa wzięła się od dużego bębna stojącego na podłodze, w który uderza pałka na naciągu wprawiana w ruch stopą perkusisty. Bęben ten wydaje niski punktowy dźwięk, który stanowi jedną z podstaw rytmu. To dźwięk o regulowanym wybrzmieniu, najczęściej będący czystym basem, stąd inna nazwa stopy – bęben basowy (ang. bass drum). W beatboxie podstawową stopę tworzy się sprężając powietrze, napinając wargi i w końcu wypuszczając mocno skompresowany strumień powietrza, jak przy głoskach /P/ i /B/.
Stopa w perkusji akustycznej może być pusta w środku, wtedy wydaje głuchy i długo wybrzmiewający dźwięk. Może być też wytłumiona, poprzez wyłożenie gąbkami lub innymi materiałami dźwiękochłonnymi. W tym drugim przypadku dźwięk stopy to krótkie i punktowe uderzenie bez echa. Oba te stany możemy naśladować ustami. Stopa wytłumiona to krótki i suchy wystrzał powietrza z ust. Aby otrzymać stopę z wybrzmieniem, po głównym uderzeniu dodajemy stopniowo zanikający pomruk nosem /mmm/. Jest to technika, której użyjemy też w następnym rozdziale podczas tworzenia dźwięków perkusyjnych wraz z melodią nuconą nosem. Najprostszą stopę zapiszmy w schemacie poniżej jako {P}. Aby zrealizować to brzmienie, wystarczy ułożyć usta identycznie jak przy głosce /p/ i skompresować mocno powietrze – wydobywasz wtedy głośniejszy dźwięk. Tak jak w przypadku innych dźwięków perkusyjnych, im krótszy czas trwania dźwięku i im więcej powietrza jest wypuszczane – tym głośniejsza będzie Twoja stopa. Prawdopodobnie na początku nie będziesz tworzyć donośnej i mocnej stopy. To tylko kwestia treningu głośności. Ćwicząc proste bity staraj się jak najgłośniej i najdokładniej wykonywać poszczególne elementy, używając Patryk TikTak Matela
najprostszych rytmów i powolnego tempa (np. 70 BPM), a Twoje mięśnie twarzy wzmocnią się i głośność stopniowo wzrośnie. To jak z chodzeniem na siłownię – najpierw z trudem robisz 10 pompek, później z łatwością ciśniesz 50 powtórzeń. Kluczem są tylko regularne ćwiczenia.
Stopa gardłowa Stopę gardłową {Ng} tworzy się, naśladując głośne przełknięcie śliny – połykasz jednak samo powietrze. Wielu beatboxerów, aby uwydatnić ten dźwięk i dodać efekt sceniczny, podczas wykonywania tej techniki przykłada mikrofon do krtani, co uwypukla dźwięki basowe, ale tłumi wszystkie pozostałe. Jeśli chcesz skorzystać z mocnej stopy gardłowej zachowując pozostałe dźwięki, musisz szybko zmieniać pozycję mikrofonu, przesuwając go od gardła do ust z każdym dźwiękiem. Odradzam tę technikę początkującym, warto najpierw dobrze opanować stopę klasyczną z jej zwielokrotnieniami – o tym za chwilę.
Stopa basowa Aby dodatkowo wzmocnić bas w Twojej stopie, możesz dodać po głównym uderzeniu mocne wargowe wibracje. Słyszałem też termin tryl wargowy (ang. lip trill), popularne wśród muzyków grających na instrumentach dętych, lub potoczne określenie „zapierd”.
Na początku naśladujesz parskania konia, czyli tryl na bardzo luźnych wargach. Pilnuj, aby wypuszczać cały oddech z przepony, utrzymując jednostajną częstotliwość wibracji warg. W tym ćwiczeniu język leży luźno tuż za zębami, Human Beatbox - Osobisty Instrument
szczęki są zamknięte ale nie zaciśnięte, a cała twarz jest luźna. Nie skupiasz się na ruchu ust, a na jednostajnym wydechu, który wprawia wargi w ruch. Kiedy opanujesz luźny tryl, stopniowo zaciskaj usta podczas ćwiczenia. Im większe napięcie warg, tym mniejszy strumień powietrza. W końcu usta masz mocno ściśnięte, zostawiając jedynie małą wibrującą szczelinę z przodu i wydając wysoki wibrujący dźwięk. Nazywam to żartobliwie „puszczaniem bąka na salonach”. Kiedy masz opanowane oba typy wibracji wargowych, zrób kilka przejść od całkowicie napiętych do całkowicie luźnych warg, czyli od salonowego bąka do parkającego konia i z powrotem. Poćwicz to kilka razy dziennie, aby po jakimś czasie zyskać kontrolę nad napięciem wargowym. Gwarantuję, że później pomoże to przy tworzeniu basów wargowych, dźwięków syntezatorowych i wielu innych.
nie”. Zobacz jak szybko możesz powiedzieć „patyki” a później wykonać sekwencję /P t Kh / – podejrzewam, że 300 bpm nie będzie problemem.
Podobna sytuacja ma miejsce z wielokrotną stopą. Pomiędzy dwoma wargowymi stopami wplatasz jedną polegającą na styku czubka języka z górną wargą. Jest to splunięcie powietrzem, które brzmi trochę jak głoska /d/, dlatego taką wielokrotną stopę zapiszemy {P-d-P}
Wielokrotna szybka stopa Kiedy opanujesz mocną pojedynczą stopę, spróbuj wykonywać ją coraz szybciej. Prawdopodobnie w pewnym momencie napotkasz na granicę prędkości, po której dalsze zagęszczenie rytmiczne będzie niemożliwe. Wtedy przyda się technika wielokrotnej stopy. Jak mówi Skiller – jeden z najszybszych beatboxerów i obecny Beatboxowy Mistrz Świata, z którym kilka lat temu prowadziłem warsztaty w Warszawie – szybkie tworzenie dźwięków opiera się na częstym zmienianiu miejsc, gdzie tworzysz te dźwięki. Tak więc jeśli stopę robisz wargami, hi-hat czubkiem języka, a werbel tyłem języka, możesz tę sekwencję powtarzać bardzo szybko. Ten konkretny groove w metrum 3/4 przypomina słowo „patyki” z usuniętymi samogłoskami. Podobnych sekwencji jest dużo więcej i można je efektownie wplatać pomiędzy wolniejsze bity. Więcej o sekwencjach w rozdziale „Zrób to rytmicz-
Patryk TikTak Matela
Tworzysz zestawienie trzech dźwięków {P-d-P}. Powiedz sobie najpierw normalnym głosem „by-dy-by”, tak jak nazwa szkolnej piątki. Później usuń „y” i wzmocnij spółgłoski. Kiedy już opanujesz wykonywanie tej trójkowej kombinacji, postaraj się wzmocnić środkowy dźwięk – w wersji idealnej nie powinien różnić się głośnością czy ekspresją od dwóch pozostałych. Teraz umiesz już tworzyć {P-d-P} co przypomina trochę dźwięk galopującego konia. Kolejnym krokiem jest zwielokrotnienie tego dźwięku, tworząc dłuższe kombinacje, np. 5 dźwięków {P-d-P-d-P}. Zasada jest zawsze taka sama, {P} przeplata się z {d}.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Stopa w zestawie perkusyjnym jest otwartym od jednej strony bębnem, wygłusza nym w zależności od potrzeb. Wykłada się wewnętrzne ścianki bębna materiałem tłumiącym – dowolny miękki materiał, od starego koca po profesjonalne ustroje akustyczne. Stopień tłumienia regulujemy wypełniając bęben prawie całkowicie lub tylko delikatnie wyściełając jego ścianki. Tłumienie stopy słychać wyraźnie w nagraniach – dźwięk nietłumionego bębna basowego wybrzmiewa (zanika) dużo dłużej niż stopy stłumionej, która jest bardziej punktowa i twarda, co przypomina odbijaną na betonie piłkę do kosza. Dobry przykład punktowej stopy możesz usłyszeć w utworze Stinga „Englishman in New York” (2:30 min).
Sekretem jest moc tego wydechu, tak naprawdę to ona stanowi o tym jak głośny jest Twój werbel. Długość podmuchu możesz regulować – to wybrzmienie Twojego werbla. Może być głośny i punktowy, albo długi i wybrzmiewający. Dzieląc ten wydech na kilka fragmentów, możesz imitować efekt delay (czyli echo; więcej o efektach studyjnych w rozdziale „Nagraj się po sygnale”). Jest ćwiczenie, które polecam do wzmocnienia tego klasycznego werbla.
1. Stań prosto i ustaw zapaloną świeczkę na wysokości twarzy w odległości 2-3 metrów.
Werbel klasyczny
2. Używając mocnych wydechów z przepony, zrób kilka serii krótkich wy-
Werbel to kolejny dźwięk, na który trzeba położyć szczególny nacisk przy nauce beatboxu. W perkusji jest to niewielki bęben z membraną z obu stron i naciągiem sprężynowym pod spodem, stojący przed perkusistą i uderzany zazwyczaj pałkami lub miotełkami. Werbel wyznacza rytm w utworze, stąd jego inna nazwa – bęben taktowy. Podstawowy werbel beatboxowy {Pf} naśladujący perkusję akustyczną składa się z mocnego krótkiego ataku /p/ i głośnego dłuższego wybrzmienia na głosce /f/. Tworząc werbel, złącz wargi jak przy stopie {P}, skompresuj powietrze i wypuść je z dużą siłą. W momencie wypuszczania złącz luźno dolną wargę z górnymi zębami – podobnie jak przy mówionej głosce /f/. Wtedy sprężone powietrze przeleci przez szczelinę między górnymi zębami a wargą, dając głośne wybrzmienie.
Patryk TikTak Matela
strzałów powietrza próbując zgasić płomień.
3. Jeśli Ci się uda, zapal ją ponownie i stań pół kroku dalej. Jeśli płomień nawet nie drgnie, stań bliżej. Odległość ma zapewnić Ci pewne wyzwanie i wyznacznik postępów. Zobaczysz, że po kilku tygodniach ćwiczeń (5 minut dziennie wystarczy) moc twojego oddechu się poprawi, co wpłynie na głośność i wyrazistość stopy, werbla i wielu innych dźwięków. Rezonans sprężyny werbla (zobacz ramkę) również możemy imitować, aby dodać ciekawy smaczek naszemu dźwiękowi. Kiedy robisz werbel {Pf}, po pierwszym wystrzale powietrza, już w trakcie wydychania powietrza przez zęby na głosce /f/, dotknij lekko czubkiem języka łuku dziąsłowego, tuż za górnymi zębami. Pod wpływem przepływającego powietrza język powinien wejść w wibracje, dodając lekkie /rrr/ do Twojego dźwięku. Długość tej wibracji, w połączeniu z sykiem powietrza stworzy właśnie imitację szeleszczącej sprężyny werbla. Kiedy wzmocnisz te /rrr/ i wysuniesz je na pierwszy plan, możesz stworzyć roll budujący napięcie (ang. snare roll). Szczególnie dobrze zabrzmi taki roll zakończony talerzem. Zapewne kojarzysz ten drum roll / Pfrrrrrrrrr Pssz/ chociażby jako zwieńczenie żartu w telewizyjnych programach rozrywkowych.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
W najprostszym układzie perkusyjnym, werbel przeplata się w takcie ze stopą tworząc sekwencję bitu. Poniżej zamieszczam takt w metrum 2/4, gdzie na każdej ćwierćnucie występuje jedna stopa i jeden werbel. Ćwicząc ten układ skup się na utrzymaniu rytmu i mocnym, głośnym brzmieniu. Proponuję zaczynać wolno, od np. 70 bpm, stopniowo zwiększając tempo.
2 W akustycznym zestawie perkusyjnym, werbel ma od spodu metalową sprężynę rezonującą o zmiennym naciągu. Po uderzeniu pałki w bęben sprężyna ta drga (czyli rezonuje) jeszcze przez chwilę wprowadzając do brzmienia werbla charakterystyczny szeleszczący metaliczny dźwięk. Można regulować długość wybrzmienia (czas zaniku) dźwięku zmieniając naprężenie siatki specjalną dźwignią.
Hi-hat Trzeci z cyklu podstawowych dźwięków perkusyjnych w beatboxie, hi-hat, jest zdecydowanie najprostszy do wykonania. Krótko mówiąc, mówisz wybuchowo wyraz „ty” bezdźwięcznie czyli bez /y/. W beatboxie hi-hat wypełnia przestrzenie i pomaga zachować rytm. Hi-hat to dwa talerze złożone wewnętrznymi powierzchniami. Talerz górny jest ruchomy, dolny spoczywa nieruchomo na miękkim filcowym hamulcu. Ruch górnego talerza reguluje się specjalnym pedałem poruszanym stopą perkusisty. Kiedy pedał jest odpuszczony, a talerze złączone, mówimy o hi-hacie zamkniętym, a przyciśnięcie pedału i rozchylenie talerzy daje nam hi-hat otwarty.
Patryk TikTak Matela
Najczęściej w rytmach granych na perkusji akustycznej, stopa i werbel wybijane są jednocześnie z hi-hatem, jednak nie słychać ich wyraźnie, ponieważ głośniejsze dźwięki zagłuszają hi-haty. Istnieje również technika liniowa, którą posługujemy się w beatboxie, używana również w grze na perkusji akustycznej. Więcej o technice liniowej za chwilę. Dwa najprostsze hi-haty to zaakcentowane mocno głoski /c/ oraz /t/. Po prostu sprawdź, którą wygodniej Ci tworzyć oraz powtarzać z dużą częstotliwością. Ważne jest, żeby na początku wypracować dźwięk, aby był suchy i pozbawiony dodatków np. zbędnego oddechu po dźwięku, mlaskania, a przede wszystkim dźwięcznego /yyy/. Nie mówimy tutaj słowa „ty”, ale samą suchą głoskę /t/.
Hi-hat otwarty Hi-hat otwarty w perkusji akustycznej to dźwięk uderzenia o podniesiony górny talerz, który poruszając się, uderza o talerz dolny, wydając głośny szeleszczący dźwięk. Hi-hat otwarty można również stworzyć puszczając pedał nożny. W beatboxie ten dźwięk tworzy się rozpoczynając od hi-hatu zamkniętego /t/ lub /c/, dołączając na końcu szelest o długości dobranej tak, aby pasowała nam w rytmie. Szelest hi-hatu otwartego w najprostszej wersji to głoska /sz/, a tak naprawdę cały zakres dźwięków pomiędzy /sz/, /ś/ i /s/. Warto poeksperymentować, szukając brzmienia bardziej przypominającego realistyczny szelest talerzy. Szukaj ciekawych szumów. Te dźwięki przydadzą się do wszystkich metalicznych brzmień, podmuchów wiatru, skreczy bezdźwięcznych i wszelkiego rodzaju perkusjonaliów, np. shakerów i talerzy. Realistycznie brzmiący hi-hat otwarty to tylko kwestia wielokrotnego porównywania dźwięku oryginalnego instrumentu z własnymi wokalnymi próbami. Ćwicz wypuszczając powoli
Human Beatbox - Osobisty Instrument
powietrze z użyciem przepony. Podczas wydechu przesuwaj czubek języka po podniebieniu górnym, od górnych zębów aż po środek podniebienia i posłuchaj jak to wpływa na dźwięk. Później poruszaj szczęką do przodu i do tyłu, kształtuj usta raz szeroko jak przy uśmiechu lub głosce /i/, a raz wąsko tworząc „dzióbek” lub głoskę /u/. Teraz kilka razy posłuchaj oryginalnego akustycznego hi-hatu, np. obejrzyj film o perkusji na YouTube lub wybierz się do sklepu muzycznego i osobiście postukaj w talerze. Po odpowiednim czasie i wielu powtórzeniach, Twój hi-hat otwarty będzie szeleścił jak prawdziwy. Polecam wysłuchanie nagrań austriackiej grupy Bauchklang czy niemieckiego perkusisty wokalnego o pseudonimie Indra. Ich szeleszczące talerze to inspiracja.
Wielokrotny szybki hi-hat warto poćwiczyć z metronomem, tak, aby każde uderzenie wypadało na szesnastce. Stwórz bit, rozpoczynający się od jakiegoś akcentu, np. stopy, a pozostałe dźwięki wypełnij hi-hatem {tkt}:
Wielokrotny szybki hi-hat Podobnie jak stopa, hi-hat powyżej pewnej prędkości nie może być już powtarzany szybciej. Aby pokonać tę granicę, naucz się wielokrotnego hi-hatu.
1. Powtarzaj na przemian głoski /t/ i /k/, najpierw wolno, później szybciej. 2. Rozpoczynając od trójkowych zestawień /t-k-t/, przejdź stopniowo do dłuższych ciągów, np. 8 i więcej głosek, używając wielokrotności /t-k-/.
3. Twórz różne rytmy z użyciem /t-k-/, wplatając inne dźwięki np. stopę.
Rozpocznij przy powolnych tempach, upewniając się, że jest równo. Wiele metronomów oferuje możliwość włączenia trybu 1/16, gdzie oprócz głównych uderzeń tworzone są dźwięki szesnastkowe. Kiedy opanujesz powolne tempo, stopniowo przyspieszaj, cały czas pilnując tempa.
Stopa i hi-hat jednocześnie Stopa i hi-hat to bardzo charakterystyczny akcent, używany często na początku nowej frazy. W beatboxie wykonuje się go z silnym atakiem /p/ i długim szeleszczącym wybrzmieniem /sz/.
Kiedy rozwijasz tę umiejętność, czasami pomaga wyobrażenie sobie samogłoski po każdej spółgłosce, ponieważ to jest naturalny sposób w mowie ludzkiej (więcej na ten temat we fragmencie o sekwencjach). Stwórz sobie słowo „takata”, „takity” lub podobne, lecz wycisz samogłoski przy jego wymawianiu.
Patryk TikTak Matela
Tak jak w hi-hacie otwartym, szum wybrzmienia możesz kształtować za pomocą ust, układając je w uśmiech lub dzióbek, lub przesuwając język po podniebieniu górnym. Posłuchaj jak brzmi bezdźwięcznie (np. szeptem) wypowiedziane słowo „płyszsz” i znajdź własne brzmienia.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
lekki podmuch powietrza po głównym dźwięku, aby imitował delikatny pogłos. Dźwięk rimshot możemy zapisać jako {Kh}. Tak jak w przypadku innych werbli, warto poeksperymentować z różnymi ułożeniami ust na końcu wykonywania dźwięku. Usta ułożone na głoskę /o/ obniżą wysokość dźwięku, a ustawienie na głoskę /i/ podwyższy go.
Werble wdechowe Wybrzmienie reguluj identycznie jak przy hi-hacie otwartym, czas trwania dobierając do rytmu utworu. Przy powolnych soulowych rytmach możesz sobie pozwolić na długi hi-hat czy splash, a przy szybkich funkowych solówkach czy jungle’owych połamańcach rytmicznych wybrzmienie trzeba skrócić, aby nie zazębiało się z następnym dźwiękiem.
Hollow Snare czyli czkawka {Ish} Jeden z najprostszych werbli wdechowych przypomina zaskoczoną czkawkę.
1. Na początek wydobądź z siebie dźwięczny wdech z intonacją rosnącą – dźwięk jaki wydajesz przy zaskoczeniu – „yyyhh”.
2. Później dłużej przetrzymaj powietrze zaciskając krtań przed nabraniem powietrza, aby nadać lepszy atak (sprawdź atak w słowniku terminów) temu dźwiękowi, lekkie „puknięcie” na początku – trochę jak przy czkawce.
Rimshot Rimshot to uderzenie drewnianej pałki o brzeg werbla, tłumiąc jednocześnie środek membrany dłonią. Rimshot {Kh} naśladuje ten dźwięk, a tworzymy go na wydechu. W perkusji akustycznej jest też inna definicja rimshotu (głośne uderzenie pałką o brzeg i środek werbla jednocześnie), ale zajmiemy się tą pierwszą. Jeśli masz wątpliwości co do brzmienia, posłuchaj utworu „Rimshot” Eryki Badu. Bazą jest głoska /k/, czyli zetknięcie tyłu języka z podniebieniem miękkim. Na początku popracuj, aby tworzyć tę głoskę głośno i z wyraźnym przetrzymaniem, kiedy podniebienie i język są zwarte. Później postaraj się jak najbardziej skrócić ten dźwięk, aby był mocny i suchy, bez pogłosu. Następnie dodaj
Patryk TikTak Matela
3. Postaraj się, aby dźwięk trwał jak najkrócej, wtedy będzie głośny i wyrazisty. 4. Kolejny etap to dodanie ciekawego wybrzmienia werbla – ułóż język i rozchyl usta jak do głoski /sz/. Wybadaj odpowiednie położenie, aby uzyskać jak najciekawszy szelest (więcej o tym pisałem przy hi-hacie otwartym).
5. Na koniec ułóż usta wąsko jak w samogłosce /o/ i sprawdź jak to zmienia dźwięk w odróżnieniu od rozszerzania ust w /i/.
Werbel {Keh} Werbel wdechowy {Kh} brzmi mechanicznie i bardzo punktowo. Jednym z pierwszych beatboxerów, którzy go używali był Kenny Muhammad, a kilka lat później Killa Kela. Kilka lat temu był to najbardziej popularny werbel, używany przez niemal całą scenę beatboxową w Polsce.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
4
Zrób to rytmicznie! Keh tworzymy przykładając tył języka płasko do podniebienia górnego (1/2 na rysunku powyżej). Zasysamy powietrze, ale blokujemy jego przepływ językiem ciasno przylegającym do podniebienia. Odrywamy język od podniebienia górnego, jakbyśmy wymawiali na wdechu głoskę /k/. Kończąc Keha dodaj wybrzmienie (na rysunku 2/2). Ułóż usta na głoskę /sz/ – co brzmi jak „Khsz”. Wtedy wysokość dźwięku stroimy w zależności od stopnia rozszerzenia ust – dźwięk najniższy jest przy ustach złożonych w „dziubek”, najwyższy przy ustach rozszerzonych jak w uśmiechu.
Handclap {Cl} Handclap (w skrócie clap) to naśladowanie dźwięku klaszczących dłoni. Używało go już Biz Markie. Od werbla Keh różni się tylko położeniem języka.
Na początku język przylega do górnego podniebienia całą powierzchnią, a zasysając powietrze tworzysz podciśnienie. Odrywasz boki języka oraz tył, zostawiając czubek języka na łuku dziąsłowym, jak do głoski /t/. Handclap możesz dodatkowo kształtować długością wdechu – może być zwarty i krótki, albo wybrzmiewać długim pogłosem. Patryk TikTak Matela
...w którym poznasz trochę teorii muzycznej oraz nauczysz się jakie instrumenty nosisz zawsze ze sobą i jak ich używać tworząc dźwięki perkusji
W yobraź
sobie, że beatbox to nowy język, który poznajesz. Każdy dźwięk to inna litera, każdy takt to nowe słowo, z których składają się zdania – frazy muzyczne. Im więcej dźwięków poznasz, tym więcej masz możliwości komunikacji. Im lepiej nauczysz się je łączyć ze sobą, tym swobodniej porozumiesz się z innymi muzykami. Wszyscy artyści na świecie władają tym uniwersalnym językiem jakim jest rytm.
Budowa utworu Rytm to układanie dźwięków w określony wzór w czasie. Podstawową jednostką rytmiczną jest takt, a pary, czwórki lub inne kombinacje taktów łączymy we frazy.
W beatboxowych lub perkusyjnych rytmach nie gramy cały czas tego samego rytmu, bo byłoby to nużące i mało kreatywne. Wprowadzamy drobne lub większe wariacje, czyli zmiany rytmiczne. Może to być wielokrotna stopa, pauza, triola, przesunięcie werbla, pominięcie lub dodanie akcentu oraz wiele innych rytmicznych sposobów na urozmaicenie utworu. W tym rozdziale nauczysz się ich po kolei oraz dowiesz się jak łączyć je ze sobą.
2
Budowa utworu muzycznego i matematyka mają ze sobą wiele wspólnego. Przy konstrukcji utworu kieruj się rytmem i powielaj wszystkie elementy 2
Patryk TikTak Matela
o jego wielokrotność. Przykładowo, jeśli jako bazowy rytm wybierasz jeden hip-hopowy takt 4/4, cały utwór możesz zbudować w ten sposób:
• intro 2 takty (linia melodyczna solo, bez perkusji) • zwrotka 16 taktów z wariacją w 4., 8., 12. i 16. takcie (baza x 16) • mostek 2 takty (wyłącznie stopa i hi-hat coraz gęściej) • refren 4 takty (bit, bas, linia melodyczna i skrecze) • zwrotka 16 taktów (nieco inna fraza niż bazowy takt) • refren 8 taktów (dłuższy na koniec) W swoich utworach nie musisz trzymać się idealnie tego schematu i wyliczać wszystkiego matematycznie – chodzi bardziej o proporcje, które możesz zaobserwować w typowym utworze. Od tej pory, kiedy będziesz słuchać swojej ulubionej muzyki, zrób eksperyment i policz ile jest taktów w poszczególnych fragmentach utworu. Przesłuchaj kilka różnych gatunków muzycznych i zauważ jakie są między nimi podobieństwa i różnice. Zapamiętaj w przybliżeniu stylistykę każdego gatunku, a szybko zorientujesz się, dlaczego hip-hopowa zwrotka ma przeważnie 16 taktów a jungle’owa już niekoniecznie.
Napięcie i rozluźnienie Wiele gatunków muzycznych polega na schemacie napięcia i rozluźnienia, która prawdopodobnie pochodzi z Afryki. Słyszałem również określenia „call and response” czy „pytanie-odpowiedź”. W afrykańskiej czy kubańskiej muzyce bębnowej można usłyszeć wiele inspiracji czerpanych przez współczesne gatunki muzyczne, od bluesa i jazzu, poprzez funk, hip-hop i house aż do psychodelic trance, jungle i dubstepu. Chodzi o kontrast między dźwiękami głośnymi i cichymi, długimi i krótkimi, rytmem zagęszczonym i minimalistycznym. Mózg lubi zmiany, więc nawet najgłośniejszy utwór musi mieć czasami moment wyciszenia, aby spotęgować wrażenie następnym głośnym fragmentem. Gdybyśmy cały czas grali tak samo głośno, ucho słuchacza szybko by przywykło i subiektywne wrażenie głośności byłoby dużo mniejsze. Human Beatbox - Osobisty Instrument
Metafora korporacyjna
Rozluźnienie
Aby zilustrować napięcie i rozluźnienie w dowolnym utworze muzycznym użyję luźnej metafory ekonomicznej, w nawiasach podając terminy muzyczne, które chcę zilustrować. Wyobraź sobie, że pracujesz w firmie X (utwór), przez 12 miesięcy (takty) od stycznia do końca grudnia. Zaczynasz zarabiając 1000 zł miesięcznie. Po 3 miesiącach (zwrotka) szef redukuje Twoją pensję do 600 zł (napięcie), a 2 miesiące później podwaja ją (rozluźnienie/drop/ refren). To duży zastrzyk gotówki, zarabiasz teraz 1200 zł miesięcznie. Niby jest to dwukrotnie więcej niż niedawno, a faktycznie tylko 20% więcej niż na początku. Pod koniec roku z powodu kryzysu nie dostajesz pensji przez 1 miesiąc (pauza, budowanie napięcia), ale w grudniu otrzymujesz 1000 zł premii (drop/refren).
To moment, kiedy wchodzi Twój ulubiony bas w kawałku. To najważniejsza chwila, na którą czekasz słuchając utworu. W niektórych gatunkach określana jest jako drop (ang. upuszczać). Najczęściej jest to refren, chociaż w dobrze zbudowanych produkcjach kilka razy powtarza się napięcie-rozluźnienie-napięcie-rozluźnienie.
Podobnie jak zarobki w tej metaforze, warto kształtować napięcia w swoim utworze. To ciągle zaskakuje słuchacza, nie pozwalając przyzwyczaić się do ustalonych wzorców. O ile taki schemat płacowy raczej zniechęca, podczas komponowania utworu warto radykalnie zmieniać napięcie co chwilę. W słynnym cytacie Alfred Hitchcock powiedział, że napięcie w jego filmach zaczyna się od trzęsienia ziemi, a później stale rośnie.
Wariacje perkusyjne Nieznaczne zmiany w rytmie utworu, często występują w ostatnim takcie frazy, sygnalizując zbliżającą się zmianę. W wielu utworach (szczególnie funk, soul, hip-hop) frazy ułożone są po cztery takty i to właśnie w czwartym takcie występuje zmieniony układ perkusyjny. Więcej o wariacjach za chwilę.
Take it to the bridge! Mostek jest specjalnym rodzajem wariacji, która wprowadza zróżnicowanie w utworze i jest inna niż struktura zwrotki i refrenu. Występuje tylko raz w utworze i najczęściej trwa 8 taktów.
Napięcie
Break / getdown
Napięcia tworzą są przez wariacje oraz przesunięcia w utworze. Kiedy napięcie jest budowane, atmosfera się zagęszcza, dźwięki występują częściej, melodie układają się narastająco. Wiesz, że coś zaraz się zmieni, może to być początek nowej frazy lub refren. W beatboxie napięcie możesz zbudować skracając pętlę melodyczną do krótkiego loopa (np. ćwierćnuty) i powtarzając go przez kilka taktów (wielokrotność 2 lub 4 w metrum 4/4), podnosząc stopniowo wysokość głosu. Dodatkowe napięcie buduje krótka pauza przed samym dropem, o którym przeczytasz za chwilę. Frazy budujące napięcie powinny być mocno uproszczone i minimalistyczne tak, aby moment rozluźnienia wydawał się jeszcze mocniejszy i robił większe wrażenie.
To fragment utworu, który uwielbiają DJe. W czasach narodzin hip-hopu, DJ Kool Herc, Africa Bambataa i inni używając dwóch egzemplarzy płyty przedłużali czas trwania breaku, doprowadzając ludzi na parkiecie do szaleństwa. Do najbardziej znanych breaków należą: „Amen Brother” The Winstons, „Apache” Incredible Bongo Band, „Funky Drummer” i „Cold Sweat” Jamesa Browna.
Patryk TikTak Matela
Melodycznie i rytmicznie break jest uproszczony głównie do warstwy perkusyjnej, aby poprzez kontrast nadać następującemu po nim refrenowi większego znaczenia. Czas trwania breaka zależy od gatunku muzycznego i koncepcji twórcy. Funkowy break może trwać dwa lub cztery takty, a w jungle/drum’n’bass nawet 16 taktów narastającego napięcia.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Przedtakt To wstawienie dźwięku przed rozpoczęciem taktu. Można w ten sposób rozpocząć utwór lub po prostu przedtaktem rozpocząć nową frazę. Kiedy przedtakt występuje w innym takcie niż pierwszy, po prostu umieszczamy go pod koniec taktu poprzedniego, np. na „4-i” - choć może być to dowolnie ustalona przez nas wartość nutowa. Na ilustracji stopa /P/ przed kreską taktową to właśnie przedtakt. Liczymy to „i-1-2-3-4-”, gdzie „i” oznacza nasz przedtakt.
Praca z metronomem Metronom to klik, wyznaczający tempo, określane jednostką BPM – Beats Per Minute, czyli ilość pulsów na minutę. Tym pulsem najczęściej jest ćwierćnuta, która w prostych układach perkusyjnych odpowiada jednemu uderzeniu stopy lub werbla. W rytmie ćwierćnuty odliczamy liczbami, a przerwy między nimi to ósemki (trwające połowę ćwierćnuty) liczone jako „i” – tak więc w takcie 4/4 liczymy 1-i-2-i-3-i-4-i.
W tempie 120 BPM ćwierćnuta następuje co pół sekundy, a ósemka analogicznie co ćwierć sekundy. Takt możemy podzielić jeszcze bardziej, dzieląc każdą ćwierćnutę na cztery części, czyli tworząc szesnastki. Tempo pozostaje te same, ale nuty rozkładamy gęściej, jak w poniższym przykładzie:
Triole dzielą główny puls bitu na mniejsze części tak, że w każdym ćwierćnutowym obszarze mieszczą się trzy dźwięki, tworzące razem triolę. Możemy liczyć w 4/4 wybijając triole. Elementy wytłuszczone to główny puls czyli dźwięki akcentowane.
Pracę z metronomem warto zacząć od początku nauki beatboxu, żeby od razu wykształcać dobre nawyki rytmiczne. Łatwiej będzie Ci się uczyć perkusji, jeśli zrozumiesz, w którym miejscu wypadają poszczególne elementy rytmiczne, co się stanie jeśli przesuniemy werbel o ósemkę, itp. Jest to również niezbędne przy bardziej skomplikowanych przejściach rytmicznych, polirytmii (więcej na ten temat w dalszej części tego rozdziału) i łamaniu bitu.
Technika liniowa W perkusji akustycznej technika liniowa (ang. linear technique) polega na graniu tylko jednego dźwięku jednocześnie. Jak wiadomo, perkusista zazwyczaj gra obiema rękami i nogami, więc może stworzyć 4 dźwięki naraz. Jednak w tym przypadku świadomie ogranicza te możliwości, co nazywamy techniką liniową. W beatboxie technika liniowa występuje jakby samoistnie, ze względu na fizjologiczne ograniczenia naszego układu mowy. Trudno jest wydać z siebie jednocześnie kilka dźwięków perkusyjnych np. stopę i hi-hat zamknięty czy werbel i hi-hat. Od tej reguły istnieją małe wyjątki. Łatwo stworzyć jednocześnie stopę i otwarty hi-hat, co brzmi jak /Psz/. Kiedy rozwijasz swoje umiejętności budowania rytmów, zajrzyj do podręcznika dla perkusistów lub obejrzyj kilka internetowych lekcji perkusyjnych. To otworzy Twój umysł na nowe połączenia rytmiczne. Plusem techniki linio-
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
wej jest to, że możesz ją przełożyć bezpośrednio na beatbox, bez potrzeby upraszczania rytmu. Takie „tłumaczenie” bitów perkusyjnych pozwala uprościć klasyczne techniki perkusyjne, grane przez obie ręce i nogi jednocześnie. Polecam lekcje Jojo Mayera, legendarnego perkusisty, założyciela grupy Nerve, znanego z rytmów jungle i drum’n’bass oraz doskonałego zastosowania techniki liniowej.
Wypełnij groove hi-hatami Kiedy ułożysz sobie podstawowy groove beatboxowy, zauważ, że hi-hatem można wypełniać praktycznie każde wolne miejsce, co spowoduje zagęszczenie rytmiczne bitu. Spójrzmy na jedną z najprostszych sekwencji rytmicznych, kiedy jeden dźwięk występuje na każdej ćwierćnucie, tak jak na schemacie poniżej:
Stopa i werbel naprzemiennie, wszystko grane jest równo na ćwierćnutach. Ciągłe powtarzanie tego groove’u po chwili robi się nudne. Dlatego dla urozmaicenia wprowadzamy dodatkowe hi-haty na każdej ósemce co zagęszcza dwukrotnie bit nie zmieniając tempa. Możemy użyć tutaj hi-hatów zamkniętych /t/ lub otwartych /ts/:
Dla zagęszczenia bitu warto użyć wielokrotnego hi-hatu czyli /tk-/. W przykładzie poniżej na każdą wolną od bitu ósemkę przypadł jeden wielokrotny hi-hat /tk-/, co daje poczucie gęstego bitu, który w gruncie rzeczy jest prosty.
Patryk TikTak Matela
Po dodaniu wielokrotnych hi-hatów ten sam groove wygląda tak:
Uzupełnianie czy rytmiczne zagęszczanie groove’ów nie polega wyłącznie na wstawianiu równo rozłożonych hi-hatów. Inna metoda na zagęszczenie bitu to wielokrotna stopa /P-D-P/ w miejscach występowania jednego, kilku lub wszystkich akcentowanych dźwięków. W poniższym przykładzie wielokrotna stopa została użyta z każdym dźwiękiem na ćwierćnucie.
Na zakończenie mała wariacja. Chodzi o przejście w czwartym takcie. Wariacje to niewielkie zmiany w bicie. Każdy taki zabieg wymaga odrobiny ćwiczeń. Podstawowym problemem początkujących jest wypadanie z taktu po zakończeniu bardziej skomplikowanych przejść. Dlatego na początku trzymaj się podstawowych bitów, a dopiero kiedy nabierzesz pewności z metronomem, ćwicz przejścia i wariacje. Zróbmy schemat z prostym przejściem. Są trzy identyczne takty, a w czwartym występuje przejście. Ostatni takt zaczyna się tak samo jak poprzednie, ale drugi werbel został przesunięty o ósemkę.
Funkowe zespoły, a szczególnie The JB’s – kapela Jamesa Browna, kładły szczególny nacisk na perkusistów. James zabierał w trasę 2-3 perkusistów z oddzielnymi zestawami perkusyjnymi, ustawiał ich na scenie i dobierał do
Human Beatbox - Osobisty Instrument
klimatu poszczególnych utworów. „Jabo” Starks był jednym z najlepszych bębniarzy JB’s, a wsławił się energicznymi breakami. Breaki to wariacje bębnowe, miejsce, gdzie bębniarz może poszaleć. Więcej o breakach na początku tego rozdziału, koniecznie zobacz też „Amen Break”.
Paradidle Paradidle (ang. paradidles) to ćwiczenie dla perkusistów, które kilka lat temu przekształciłem na potrzeby beatboxu. Polega na graniu na przemian lewą i prawą ręką wg. schematu „P(rawa) P(rawa) L(ewa) P(rawa)” i odwrotnie „L(ewa) L(ewa) P(rawa) L(ewa)”. Jedna ręka gra przykładowo na werblu a druga na hi-hacie, zmieniając się później rytmicznie na różne sposoby. A jak wykorzystać to do ćwiczenia beatboxu? Podłóż dźwięki beatboxowe zamiast prawej i lewej ręki! Na początek prosty schemat tzw. baza, którą warto wykuć na pamięć:
Jak opanujesz już bazę, wykonaj 1. przewrót, czyli przestawienie pierwszego dźwięku na koniec sekwencji - /P/ przeskakuje za ostatnie /Kh/, a więc nowy takt zaczyna się od /Kh/.
Identyczną metodą tworzymy 2. przewrót czyli znowu przestawiamy pierwszy dźwięk (tym razem /Kh/) na koniec, a bit zaczyna się od /P/. W ten sposób możemy tworzyć aż do ośmiu przewrotów, ale zatrzymamy się na drugim. Poćwicz bazę, pierwszy i drugi przewrót oddzielnie, a później zaczniemy je łączyć.
Patryk TikTak Matela
W jaki sposób jest to przydatne? To doskonały sposób na koncentrację i świadome tworzenie rytmów zamiast automatycznego klepania. Na początek polecam taką sekwencję ośmiu taktów. Zacznij od wolnego tempa i przyspiesz dopiero po opanowaniu materiału.
Kiedy już przestaną Ci się mylić poszczególne sekwencje, poprzestawiaj kolejność taktów. Jest też wiele innych możliwości. Możesz zamieniać dźwięki, użyj np. werbla /Pf/ i hi-hatu otwartego /ts/. Żongluj dźwiękami, a dużo łatwiej przyjdzie Ci później nauka innych rytmów.
Pauza ćwierćnutowa i ósemkowa Powyżej pewnego pułapu, kiedy dźwięki w rytmie zagęszczone są do granic możliwości, lepiej w sposób ciekawy uprościć rytm niż dalej go komplikować. Tutaj doskonałym narzędziem są pauzy, czyli fragmenty ciszy w utworze. Pauza, tak jak nuta trwa konkretną długość i od czasu trwania pochodzi jej nazwa, np. pauza ćwierćnutowa trwa ćwierć nuty. Sprytne, co?
Powyżej znajdziesz pauzę zajmującą całą pierwszą ćwierćnutę taktu. A tak wygląda pauza w trzeciej ćwierćnucie taktu:
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Pokombinuj z wstawianiem pauz o różnych długościach w różne miejsca Twojego rytmu, aby uczynić go wyjątkowym. Czasami mniej znaczy więcej. Tak wyglądają trzy pauzy ósemkowe w różnych miejscach taktu:
Dobry pomysł przy projektowaniu własnych bitów to stworzenie skomplikowanego głównego rytmu, najlepiej z bitem, basem, melodią i czym tam jeszcze, a później usunięcie większości tych elementów za pomocą pauz zostawiając surowy najprostszy bit. Wtedy zaczynasz od właśnie takiej ramy rytmicznej, stopniowo uzupełniając ją o kolejne części układanki, a publiczność za każdym razem krzyczy z zachwytu „to niemożliwe, dołożył jeszcze to”!
Sekwencje Popularną techniką wśród nowej szkoły beatboxerów jest tworzenie sekwencji dźwięków (czasami zwanymi z ang. combo), które po przyspieszeniu i wstawieniu w bit brzmią jak super-skomplikowane połamane tempo. Tymczasem zasada ich działania jest dość prosta. Pomyśl o słowach, których samogłoski tworzą dźwięki beatboxowe. Wspominałem już o „patyki”, gdzie występują głoski /p/, /t/ i /k/, które możesz zamienić na stopę, hi-hat i rimshot i powtarzać bardzo szybko pomiędzy bitami czy uderzeniami basu. Takich sekwencji słownych jest dużo więcej i możesz stworzyć własne. Dźwięki w sekwencjach wykonywane są bezdźwięcznie (czyli pomijasz samogłoski z „kopytka” robiąc /k p t k/) i samymi mięśniami twarzy, praktycznie bez udziału przepony. Oczywiście, warto pokombinować z własnymi dźwiękami i włączaniem ich do sekwencji.
Patryk TikTak Matela
Sekwencje mogą tworzyć słowa lub łamacze języka. Oto kilka przykładów. Dopisz do listy cztery własne sekwencje – po prostu je wymyśl.
• „podkarpatka” /P t k P t k / • „popyt” /P P t / • „z kopytka” /k P t k / • „pusty Pakistan” /Ps t P ks t / • „tak atak tka tam” /tk tk tk tm / • .................................................................... • .................................................................... • .................................................................... • .................................................................... Możesz również tworzyć zupełnie bezsensowne słowa, zawierające stopę /P/, werble /Pf/ Keh i rimshot /K/, a także hi-hat zamknięty /t/ i hi-hat otwarty /ts/ lub /c/. Tłumacząc paradidle (opis w tym rozdziale) mówię o czterech słowach: „puka”, „pupu”, „kapu”, „kaka”, a do łatwego ich zapamiętania (im bardziej absurdalne skojarzenia tym lepiej) możesz stworzyć własną historyjkę. Np. „stwór o imieniu pupu puka do drzwi łazienki, a tam z kranu kapie kaka”. Głupie? Tak. Działa? Tak! Wokalista jazzowy Grzegorz Karnas (www.karnasmusic.com) podczas swoich warsztatów mówił o sylabach, których czas trwania naśladuje różne groove’y i podziały rytmiczne. Sekwencją ilustrującą swing jest słowo „cycuszki”, gdzie głoski /c/ i /sz/ to hi-haty otwarte, a /k/ to werbel. Podobny styl ilustrowania rytmów sylabami używany jest w muzyce etnicznej na całym świecie, np. w bębnach afrykańskich czy indyjskich bębnach tabla. W tamtych kulturach rytmy często przekazywane są poprzez wokal i demonstrację, bez zapisanych nut i teorii muzycznej.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Funk, rock, hip-hop i cała reszta W dużej większości rytmów występuje metrum parzyste 4/4. Tam właśnie werbel, czyli inaczej bęben taktowy, znajdziesz na 2. i 4. ćwierćnucie. Praktycznie zawsze, choć mniej akcentowanych werbli w takcie może być znacznie więcej, szczególnie w rytmach funkowych.
(patrz: „technika liniowa”), werbel na trzy wypiera stopę. Gdybyśmy grali to na perkusji akustycznej, na trzy gralibyśmy jednocześnie stopę i rimshot. Werbel dubowy to często rimshot o drewnianym brzmieniu, umieszczany na trzeciej ćwierćnucie tylko raz w takcie. Kolejnym charakterystycznym elementem perkusyjnym są dość gęsto zaznaczone hi-haty, tworzące szybki rytm pomiędzy pulsującymi uderzeniami stopy. W dubach ważną rolę odgrywa bas, który powinien być mocno zaznaczony i potężny. Do basu dopasowane są instrumenty dęte i cała reszta melodii.
Te werble wyznaczają przebieg taktu i są mocno akcentowane, choć możesz zrobić nawet kilka werbli uzupełniających w innych miejscach taktu. Ten schemat powtarza się w gatunkach funk, hip-hop (który w dużej mierze z sampli funkowych się wywodzi), pop, rock, jungle (tu źródłem jest Amen break, ale o tym za chwilę), drum’n’bass i bardzo wielu innych. Ten układ werbli tworzy ramę utworu, do której łatwo można dopasować melodię i bas.
Dub i reggae W muzyce reggae i ska mamy przeważnie metrum 4/4 i silny akcent na zwykle2nieakcentowaną część rytmu, czyli ‚i-’. W tych miejscach gra najczęściej gitara i klawisze, bit natomiast jest klasycznie rozłożony na ćwierćnutach, z mocną stopą na raz i trzy, z werblami na dwa i cztery.
Dub to muzyka powstała z elektronicznego przetwarzania nagrań reggae. W starych analogowych studiach inżynierowie dźwięku wyciszali wszystkie ścieżki oprócz basu i bitu, wrzucając selektywnie sekcję dętą i wokale i przepuszczając wybrane fragmenty przez potężny efekt delay. Utwory zazwyczaj zwiększały czas trwania i nabierały hipnotycznego regularnego pulsu. Dlatego w dubach warto poeksperymentować ze stopą naraz czyli umieszczoną na każdej ćwierćnucie w takcie. Ponieważ zapisujemy liniowo Patryk TikTak Matela
Melodie w dubie i reggae tworzone są często poprzez uderzenia w klawisze w schemacie melodycznym AABB, czyli parami powtórzonych dźwięków np. „nisko-nisko-wysoko-wysoko”. Wybierz dźwięki, które będzie wygodnie Ci robić razem w określonych długościach i odstępach. O dziwo, często te dźwięki intuicyjnie wybierzesz dobrze. Jeśli interesują Cię aspekty tworzenia melodii, naucz się gamy na pianinie i układaj melodie bazując na kole kwintowym (tinyurl.com/kwintowe). Słuchaj dobrej muzyki i obserwuj jakie dźwięki elegancko się ze sobą łączą, a jakich należy unikać. To materiał na całą książkę, dużo grubszą od tej!
Dubstep Dub w połączeniu z 2-stepem to dubstep. Przed jego tworzeniem warto poznać jego korzenne gatunki i różne drogi, którymi przyszedł. W dubstepie podobnie jak w digital dub słychać głębokie i tworzone elektronicznie basy. Stopa pulsuje hipnotycznie na raz, a główny werbel praktycznie zawsze ląduje na trzy. Często też używana jest triola (zaznaczona tutaj małą trójką).
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Dubstepowe tempo praktycznie zawsze utrzymuje się w okolicach 140 BPM. Jego wahania są naprawdę nieznaczne, co ułatwia DJom mixowanie utworów. Również hi-haty i przeróżne efekty specjalne (również w muzyce typu glitch) mocno wypełniają przestrzeń taktu.
basami. Elektro ucieka brzmieniowo od organicznych barw i płynnych przejść, preferując plastikowe dźwięki, twarde cięcia i bardzo wyraźnie zaznaczone melodie.
Układ perkusyjny dzieli się na 2-oddzielne moduły czy kroki (stąd nazwa 2-step) – pytanie i odpowiedź, call and response, A i B. Pomysł ten pochodzi od afrykańskich bębniarzy, a fazy występują naprzemiennie A–B–A–B. Pierwszy takt jest spokojny i skromny, np. |P P Kh |. W drugim takcie rytm się komplikuje, zagęszcza, jest przeciwieństwem pierwszego, choć ma z nim elementy wspólne, np. |P P-d-P P Kh tkt t|. Ten system doskonale buduje napięcie w utworze.
W tym schemacie rytmicznym znajdziesz podstawę, od której możesz rozbudować swój rytm elektro. Sekwencja /P P t / używa nut szesnastek. Łatwo się jej nauczyć jeśli szybko wymówisz słowo „popyt” i przesadnie eksponując głoski /P/ i /t/ i pomijając samogłoski. Dodaj mocny akcent syntezatorowy /Piu/ na raz, co cztery takty. Dodaj linię melodyczną – dźwięczne /rrr/ w 1. i 3. ćwierćnucie, zastępując /P P t /. Żongluj wszystkimi opcjami i dodawaj swoje, nie pozwól by więcej niż dwa takty obok siebie były identyczne. Wprowadzaj drobne zmiany, niech Twój bit ewoluuje cały czas.
We are the robots
Złam rytm
Bity elektro zostały prawdopodobnie zapoczątkowane przez niemiecki zespół Kraftwerk założony w 1970 r. Do kultury hip-hopowej brzmienia elektro trafiły poprzez Afrika Bambataa, który wydał w 1982 r. „Planet Rock”, gdzie linie melodyczne i perkusyjne zostały zapożyczone właśnie z utworów Kraftwerk „Trans-Europe Express” i „Numbers”. Artyści dogadali się na mocy ugody sądowej, a w USA narodziła się muzyka electro-funk wraz z tańcami „electric boogie” i „robot dance”. Charakterystycznym brzmieniem elektro jest elektroniczna perkusja Roland TR-808. Jeśli nie kojarzysz głębokiego dźwięku stopy i ostrego handclapu, zajrzyj na klasyczne tutoriale Tyte z humanbeatbox.com (wyszukaj: „Tyte beatbox tutorial”) lub posłuchaj trochę hip-hopu z lat 90., kiedy tych brzmień używało mnóstwo producentów hip-hopowych.
Układ rytmiczny elektro to szybkie następujące po sobie uderzenia stopy i werbla na dwa i cztery, połączone z wibrującymi, prostymi melodycznie Patryk TikTak Matela
Funk to połamane bity, dużo instrumentów dętych i pozytywnej energii, często z seksualnym przekazem. Zanim poznasz sposoby na funkowy beatbox, koniecznie posłuchaj kilku nagrań takich artystów jak James Brown, Earth Wind & Fire, Isley Brothers lub Isaac Hayes. Poczuj klimat.
Wszystkie znane mi bity funkowe charakteryzują się metrum 4/4, prostymi melodiami i energicznym bitem perkusyjnym. W typowym kawałku funkowym znajdziesz sekcję zwaną „getdown” lub „break”. To właśnie w tym fragmencie nagrania cały zespół usuwa się w cień i na pierwszym miejscu jest perkusja. Dokładnie te fragmenty na dwóch identycznych płytach zapętlali starożytni DJe, począwszy od DJ Kool Herca w 1974 r. Breaki zostały użyte w setkach innych utworów jako sample tworzące cały podkład perkusyjny. Na breakach funkowych bazuje mnóstwo nagrań hip-hopowych, drum’n’bass, breakbeat, jungle. Najsłynniejszy na świecie break pochodzi z utworu „Amen Brother” grupy The Winstons z 1969 roku, któremu poświęcam obszerny fragment za chwilę.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Synkopa Bit jest bardzo prosty, występuje w nim synkopa stopy. Synkopa to przesunięcie wybranego dźwięku o jakąś wartość rytmiczną. Tutaj stopa /P/ została przesunięta do przodu o ósemkę. Teoretycznie powinna występować na ‚3’, a występuje na ‚3-i’. To jest prosta synkopa.
Przedtakt W zamieszczonym poniżej rytmie słyszymy przedtakt, czyli dźwięk umieszczony przed rozpoczęciem taktu. Tutaj jest to stopa /P/. Zauważ, że akcent pada na drugą stopę, tę która wypada na raz. Jeśli stosujemy przedtakt w kilku taktach pod rząd, może się wydawać, że jest to ostatnia część poprzedniego taktu, ale to złudzenie.
Na początku możesz mieć problem z odpowiednim umieszczeniem stopy /P/ na „3-i”. Tutaj należy odczekać pauzę, która trwa 3 szesnastki (co można również zapisać jako przedłużoną ósemkę). W drugim powtórzeniu rytmu występuje również przedtakt – motyw z poprzedniego przykładu.
Szybkie wymiany Teraz ostatni przykład. Na tym etapie musisz mieć opanowane nuty szesnastki. Na początku bitu znajdziesz sekwencję /P P t / prezentowaną wcześniej w rytmie elektro. Od „2-i” rozpoczynamy szybką wymianę hi-hatów i werbli /t–Pf–t–Pf–t /. Również tu mamy nuty szesnastkowe. Ten układ dobrze brzmi, poza tym jest super wprawką przed nauką „Amen break”.
Amen break
W okolicach 3. ćwierćnuty występuje przyspieszenie, tutaj złożone z sekwencji /P-D-P/. Naucz się szybko powtarzać /P-D-P-D-P-D/, najlepiej wyobrażając sobie, że te głoski są dźwięczne, jak przy mówieniu /By-Dy-By/. W tym dźwięku nie słychać /-y/ na końcu, ale jego wyobrażenie pomaga szybko i precyzyjnie wykonać tę sekwencję.
Najsłynniejszy break perkusyjny świata trwa 5.2 sekundy i składa się z 4 taktów. Pochodzi z utworu „Amen Brother” grupy The Winstons z 1969 r. i jest najczęściej samplowanym fragmentem muzyki na świecie. W oryginale tempo jest dość wysokie (~136 bpm), w wersjach używanych w jungle i dnb tempo jest wręcz mordercze. Polecam naukę tego breaka w powolnych tempach. Warto mieć też opanowane poprzednie rytmy funkowe, ponieważ zawierają wiele elementów rytmicznych stosowanych w „Amen Break”. Dwa pierwsze takty Amena są identyczne. Wielu producentów sampluje tylko tę część. Dużo się nauczysz powtarzając ten groove w rosnącym tempie:
Przełamanie werbla Oto klasyczny break funkowy. Na dwa występuje połączenie /Pf t Pf/ – to zestawienie nuty ósemki /Pf/ i dwóch szesnastek /t Pf /. Zauważ, że drugi werbel /Pf/ w tej sekwencji nie wypada na trzy tylko na „dwa i trzy czwarte”.
Mamy tu dwie szesnastkowe stopy /P P / na „3-i”. We wszystkich taktach słychać wymiany szesnastkowe wymiany werbli i hi-hatów /t–Pf–t–Pf / na „2-i”. Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
W trzecim i czwartym takcie następuje synkopa (przesunięcie) ostatniego werbla na „4-i”. W 3. takcie po stopie (a w 4. takcie po crashu /Ps/) na „3-I” mamy ćwierćnutową pauzę. Oto 3. takt:
5
Bas, melodia i skrecz
W ostatnim takcie na „3-i” występuje stopa z crashem /Ps/ oraz przesunięty o ósemkę drugi werbel, który ląduje na „4-i”.
Całość Amen break zawiera 4 takty i rozpisuje się tak:
Warto nabierać precyzji ćwicząc ten break z metronomem od tempa 6070 bpm. Kiedy to zaczyna wychodzić, stopniowo zwiększaj prędkość. Przy wyższych tempach trzeba będzie pominąć słabiej akcentowane dźwięki, żeby zdążyć z wszystkim. Na deser wyszukaj na YouTube „history of Amen break”. Patryk TikTak Matela
...w którym nauczysz się tworzyć bit z basem oraz budować kreatywne linie melodyczne
Mormorando (wł. muz. mrucząc) zwane częściej po polsku „murmurando”, to nic innego jak nucenie melodii przez nos, z zamkniętymi ustami, najczęściej na głosce /m/. Ten rodzaj śpiewu stosowany jest przy akompaniamencie do głównej linii głosu, również np. przy prostych melodiach kołysanek. Mormurando to podstawowa i najprostsza technika melodyczna w beatboxie, stosowana od samych początków, m.in. przez Buffiego z Fat Boysów i Biz Markiego, który rozwinął techniki nosowe, dodając m.in. głęboki bas i śmiech nosem.
Nucenie Zacznijmy od podstawowej techniki tworzenia melodii lub basu w beatboxie. Kiedy prowadzę warsztaty, temat ten pojawia się mniej więcej po 20 minutach i jego opanowanie zajmuje ludziom drugie tyle. Kiedy wymawiamy głoski /n/ lub /m/, powietrze wypuszczamy przez nos. To zjawisko, w zestawieniu z głoskami wybuchowymi tworzonymi ustami, daje możliwość tworzenia nosowej linii basowej, np. /Pnnnn/, /Pfnnnn/, /tnnnn/. Zacznij od mruczenia z zamkniętymi ustami, zrób wielkie „mmmm” jakby chcąc pokazać, że coś Ci smakowało. Później spróbuj zrobić to samo z otwartymi ustami – może to brzmieć jak zniekształcone /n/ albo nosowe /a/. Ważne, aby powietrze ciągle uchodziło drogą nosową. Możesz to sprawdzić stosując „test Indianina”.
Po tym etapie wielkimi krokami zbliża się przełom – otóż okazuje się, że podczas nucenia nosem możliwe jest swobodne poruszanie ustami. Dlatego do linii nosowej możemy dołączać rożne kombinacje głosek wybuchowych, m.in. wargowych /p, b/, oraz klików wraz z dźwiękami nosowymi /m, n/. Teraz spróbujmy utrzymać jednolity ton nucenia nosem, po chwili dołączając warstwę perkusyjną robioną ustami. Zauważ przy okazji, że kiedy nie nucisz melodii nosem, mechanizm ten możesz użyć do zaczerpnięcia nosem powietrza, nie przerywając tworzenia ustami linii perkusyjnej.
„Test Indianina”
To są podstawy, oczywiście istnieje jeszcze wiele innych sposobów na urozmaicenie nosowej linii melodycznej. Następny krok polega na uzyskaniu różnych wysokości dźwięku, aby tworzyć coraz bardziej zróżnicowane melodie. Na pewno dobrym rozwiązaniem jest nauka nucenia przez nos 1 1 1 1 1 1 1 2 gamy, tych znanych i lubianych ośmiu dźwięków – c , d , e , f , g , a , h , c , które możesz również zaśpiewać „do-re-mi-fa-sol-la-si-do”. Jedna oktawa nie sprawi Ci problemu, spróbuj za nią dodać następną. Na marginesie warto nadmienić, że jedną z największych na świecie skal głosu ma Bobby McFerrin, który potrafi zaśpiewać aż sześć oktaw.
Nucenie wielu melodii
„Test Indianina” Za tym żartobliwym określeniem kryje się kilkukrotne przyłożenie otwartej dłoni do ust podczas nucenia nosem. Jeśli ton się zmienia, znaczy to, że oprócz wydechu nosem, część powietrza wypuszczamy ustami. Jeśli ton dźwięku z dłonią przyłożoną i odjętą jest taki sam, mamy doskonale wyizolowane nucenie nosem.
Patryk TikTak Matela
Pracuj nad zwiększeniem rozpiętości tonalnej swojego głosu. Ćwicz stopniowe podnoszenie wysokości głosu do cienkiego pisku. Później, przechodząc przez stan normalny, obniż głos do niskiego basu. Pamiętaj przedtem o rozśpiewaniu (w dziale Rozgrzewka), ćwicz bez forsowania i w razie jakiegokolwiek drapania czy bólu w gardle, zrób przerwę. Zaczynaj cicho i stopniowo zwiększaj głośność. Niech takie przejście od najwyższego do najniższego głosu trwa cały wydech.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Kiedy masz już opanowane kilka tonów, warto je połączyć w melodię. Ale jaką? Proponuję wymyślić własną na bazie kilku prostych schematów melodycznych z obrazka poniżej. Najpierw wybierz sobie neutralny ton głosu, z którym najwygodniej się czujesz – będzie on prawdopodobnie zbliżony do wysokości głosu, którym mówisz codziennie. Następnie znajdź ton wyższy od tego głosu, a później ton niższy od neutralnego. Nie są to konkretnie określone wartości z gamy melodycznej tylko ogólny zarys, który warto dopasować do możliwości swojego głosu. Dla łatwości zapisu nazwijmy te głosy wg wysokości: A (najwyższy), B (neutralny), C (najniższy). Na obrazku obok znajdziesz osiem schematów tworzenia linii melodycznych z tych trzech dźwięków dla metrum 3/4 i 4/4.
ton B
B
B
A
C
B
B=
głos pośrodku skali, podobny wysokością do wygodnego tonu, którym mówisz
A=
głos nieco wyższy od tonu mowy
C=
głos nieco niższy od tonu mowy
B
B
akcent 2=
wydech normalny
1=
wydech mocniejszy
3=
wydech lżejszy
C
B
A
B
C
B
C
B
C
C
A
W ramach dodatkowego ćwiczenia, zamień melodie z kolumny po lewej na 4/4, wprowadzając pauzę pomiędzy wybranymi nutami. Przykładowo, dodając pauzę ćwierćnutową (czyli dodatkowe 1/4, oznaczymy je poziomą kreską) do melodii /BCB/ w 3/4 otrzymamy melodię /BC–B/ w 4/4. Biorąc pod uwagę, że pauzę możesz wstawić w jednym z 4 miejsc (przed melodią, po 1. dźwięku, po 2. dźwięku lub po ostatnim dźwięku) – możliwości znacznie rosną. Zmieniaj i „remixuj” swoje wymyślone wcześniej melodie dodając pauzy i przesuwając dźwięki, a otrzymasz gigantyczną bibliotekę do wykorzystania podczas występów.
Modulacja nosem, czyli jak robi koza?
B
C
B
A
B
B
A
C
W ten sposób po modyfikacji zwykłego nucenia nosowego otrzymujemy wyjątkowo brzmiącą, wibrującą linię basową. Można ją usłyszeć w kilku utworach Rahzela, kiedy robiąc bit, dodaje nosem stały wysoki modulowany ton.
staccato
C
Podobnie jest z łączeniem dźwięków. Oddzielone od siebie brzmienie, kiedy każdy dźwięk kończy się przed rozpoczęciem następnego to staccato. Płynne przechodzenie pomiędzy dźwiękami to legato. Jak ty połączysz dźwięki swojej melodii?
Kolejnym krokiem może być modulowanie dźwięku nosowego. Wprowadź krtań w wibracje. Brzmią one jak naśladowanie dźwięku kozy „me-e-e-e-e”, które po zamknięciu ust zamienia się w wibrato nosowe /m-m-m-m/. Możliwości zmiany brzmienia jest wiele – można zmieniać częstotliwość drgań, wysokość tonu, a także jego głośność.
łączenia legato
Melodie możesz dodatkowo zróżnicować zmieniając akcent i łączenia dźwięków, dokładnie tak jak z rytmami perkusyjnymi. Jak mocno zagrasz pierwszy dźwięk? Czy pozostałe będą tak samo mocno akcentowane, a może ciszej? A co jeśli głośniej zagrasz drugi dźwięk, a pozostałe cicho? Kiedy odpowiesz sobie na te pytania, z jednej banalnej melodii stworzysz co najmniej kilka różnych wariantów.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Uderz się w gardło Jeszcze jednym elementem, który może rozbudować tworzenie melodii jest throat tapping. Tak określa się rytmiczne uderzanie (delikatnie!) w krtań (lub czasami nos) podczas wypuszczania powietrza. Wprowadza to dodatkowe wibracje, a do tego efektownie wygląda na scenie.
Throat tapping – rytmiczne uderzenia w krtań
Technikę tą stosowali do tworzenia wyjątkowych melodii m.in. Biz Markie i Rahzel, a także Killa Kela, który tą metodą naśladował efekt wybrzmiewającego phasera (więcej o efektach studyjnych i ich naśladowaniu w „Nagraj się po sygnale”).
Deep bass, czyli śpiew gardłowy
Śpiewak z Tuwy grający na Chanzy podczas śpiewu gardłowego. (fot. Piotr Bieńkowski)
Jednym z ciekawszych basów w human beatboxing jest tzw. deep bass – brzmi on mniej więcej jak wydłużone i dźwięczne odchrząkiwanie. Dźwięki te mają starożytne źródła, ponieważ powstały ponad 2000 lat temu i wywodzą się m.in. z azjatyckiej Republiki Tuwy – krainy pasterzy, sokolników i szamanów – gdzie tego typu zawołania były używane w celach obrzędowo-leczniczych, a obecnie przeniosły się do domeny tradycyjnej sztuki ludowej. Istnieje wiele rodzajów śpiewów gardłowych, lecz nas, jako beatboxerów, najbardziej interesuje najniższy z nich, znany jako Kargyraa. Chanzy i Doshpuluur są instrumentami, które w Tuwie najczęściej akompaniują do śpiewu tego typu. Na tym etapie ważne, abyś sobie uświadomił, że dźwięk jako drgania powietrza to zjawisko złożoPatryk TikTak Matela
ne – nigdzie w przyrodzie dźwięki nie występują samodzielnie, zawsze ich rozchodzeniu towarzyszą dźwięki harmoniczne, czyli alikwoty. Można to porównać do kamyków rzucanych do wody. Mimo, że największy plusk robi pierwsze zderzenie z wodą, występują również kolejne fale, coraz mniejsze, aż powierzchnia wody się ustabilizuje. Naszemu głównemu dźwiękowi również towarzyszą inne, znane właśnie jako dźwięki harmoniczne lub alikwoty. Jeśli na pianinie wciśniemy klawisz C1, to odezwie się oczywiście najgłośniej owo C razkreślne, ale nie będzie to jedyny dźwięk – odezwą się również jego alikwoty. Pojedynczego tonu uzyskać w praktyce się nie da. Alikwoty zmieniają swoją głośność w zależności od ustawienia elementów rezonujących, w przypadku wokalu – gardła, jamy ustnej, języka. Sztuka śpiewu gardłowego polega na takim sterowaniu alikwotami, aby – trzymając ciągle jednolity ton bazowy – zmieniać i „śpiewać” drugim dźwiękiem powstającym ze złożenia alikwotów. Mistrzowie tego śpiewu są w stanie wydobyć z siebie kilka takich głosów jednocześnie, a także harmonizować z melodiami granymi przez ich instrumenty. Polecam wybrać się na koncert wspaniałego tuwiańskiego zespołu Huun Huur Tu, dość często bywają w Polsce. Tworzenia dźwięku kargyraa, zwanego przez beatboxerów głębokim basem (ang. deep bass), możesz się nauczyć, nie jest to nieosiągalny dźwięk. Niemniej jego nauka obciąga gardło i struny głosowe, więc uważaj i bądź cierpliwy.
1. Rozpocznij od odchrząknięcia na wydechu, podobnie do mówcy, który oczyszcza gardło przed przemówieniem. Kaszel to naturalny odruch.
2. Stopniowo wydłużaj czas trwania odchrząknięcia, przyzwyczajając gardło do tego wysiłku. Póki co nucisz z zamkniętymi ustami, na głoskę /mmm/.
3. Następnie wokalizuj, czyli dodaj do odchrząkania ton głosu, np. samogłoskę /a/. Dźwięk ten tworzy się przez otwarte usta, na wydechu z przepony.
4. Wydłużaj dźwięk do kilku sekund. Daj mu większą moc, łącząc z wszystkimi samogłoskami np. /kra, kre, kri, kro, kru/. Docelowo dźwięk ma trwać przez cały wydech, a Ty powinieneś móc wymawiać nim słowa.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Pierwsze próby prawdopodobnie zakończą się kaszlem. Trzeba bardzo uważać i dać sobie czas na adaptację. Jak zawsze na początku wszelkich tego typu ćwiczeń, aby uniknąć urazów głosu, zrób najpierw solidną rozgrzewkę wokalną, ćwicz często lecz krótko i pij dużo wody. Praca nad poprawnym dźwiękiem kargyraa może trwać kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat. Po kilku lub nawet kilkunastu sekundach tworzenia głębokiego basu może pojawić się ból gardła i chrypa. Wtedy należy dać głosowi odpocząć, napić się wody, a na koniec intensywnej sesji treningowej najlepiej zrobić inhalacje oczyszczające gardło. Bardzo ważne, aby nie nadwyrężać strun głosowych przy tym ćwiczeniu! Dopiero po kilku tygodniach lub nawet miesiącach ćwiczeń nasza krtań przyzwyczaja się do dłuższego nadwyrężenia gardłowym basem. Kiedy mamy już opanowane ciągłe wydawanie głębokiego basu na jednym wydechu, możemy połączyć go z warstwą perkusyjną. Ustami tworzysz dźwięki perkusyjne, a bas emitujesz przez nos, jak przy nuceniu opisanym na początku tego rozdziału. Bas gardłowy można tworzyć niezależnie od bitu, lub dołączając go na wydechu do dźwięków wybuchowych – po prostu dodaj na początku dźwięku stopę tworząc /Pmmm/ głębokim basem. Piszę te słowa w czasach, kiedy niemal wszyscy beatboxerzy tworzą dubstep, gdzie roi się od wibrujących gardłowych basów. Aby stworzyć taki bas, należy rytmicznie „powiedzieć” za pomocą głębokiego basu słowa „jeb”, „łub”, „chłop”. Pasują tu dowolne wyrazy, które zawierają samogłoskę, którą możesz wydłużyć lub skrócić dopasowując bas do rytmu, a także kończą się głoską wargową /p/ lub /b/ do nagłego ucinania dźwięku. Mechanizm ten używany jest również przy skreczach wokalnych, o których dowiesz się za chwilę. Jak poinformowała mnie znajoma wokalistka, częste nadwyrężenie krtani może spowodować niedomykanie się strun głosowych. Nasz organizm, aby uzupełnić szczeliny na fałdach głosowych, tworzy małe guzki, których później nie można usunąć ani lekami, ani operacyjnie. Znany mi jest też przypadek pewnego polskiego beatboxera, który ucząc się tej techniki pluł krwią z mocno nadwyrężonej krtani. Nie znaczy to, że nie należy ćwiczyć
Patryk TikTak Matela
głębokiego basu, ale trzeba zachować przy tym ostrożność i działać z rozwagą. Posłuchaj dźwięków Rahzela, najsłynniejszego użytkownika tej techniki, a później obejrzyj wywiad z nim, przysłuchując się jak on mówi – ten „piasek” w głosie, to nie wrodzona seksowna chrypka. Tak właśnie brzmią guzki na krtani.
Melodie ustne Nos nie jest niezbędny do tworzenia linii basowej. Inna znana metoda na dodanie melodii do bitu to tworzenie jej ustami. Sposobów na bas i melodię jest dużo więcej, jak chociażby różne techniki naśladowania instrumentów, lub techniki wdechowe. Pierwszą z nich jest bas wargowy, imitujący syntetyczny niski bas. Drugą technikę, o brzmieniu zdecydowanie bardziej organicznym i bazującym na ludzkiej mowie, stosowano już w latach 30. XX. wieku jako jazzową improwizację wokalną, która przybrała nazwę scat. Poznajmy je po kolei.
Wibracje wargowe Za pomocą wibracji warg (ang. lip oscillation) można uzyskać bardzo ciekawe efekty, brzmiące podobnie do elektronicznego basu. W zależności od kilku czynników, bas ten może być bardzo niski i pulsujący, jak w produkcjach dubstepowych, lub przeszywający i jednostajny, jak w niektórych brzmieniach elektro. Plusem takiego basu jest to, że do jego tworzenia nie wykorzystuje się strun głosowych – dzięki temu beatboxujące dziewczyny mają dostęp do niskich linii basowych. Wibrujący bas wargowy ten szczególnie dobrze brzmi na mikrofonie dynamicznym, ponieważ efekt zbliżeniowy dodatkowo wzmacnia niskie częstotliwości z zakresu 50-300 Hz w miarę zbliżania mikrofonu do ust. Poniżej znajdziesz pięć ważnych cech basu tworzonego ustami. Pamiętaj – nie wykluczone, że jest ich więcej. Jak zwykle w takich przypadkach, wszystko zależy od własnych poszukiwań i wyobraźni. Human Beatbox - Osobisty Instrument
1. Napięcie warg Wargi mogą być mocno złączone i napięte, jak przy imitowaniu dźwięku puszczanego „salonowego bąka” (patrz: Rozgrzewka wokalna), lub luźne, jak przy dźwięku imitującym parskanie konia. Zmienne napięcie warg tworzy różne wysokości dźwięku, co od wieków używane jest przez trębaczy i ludzi grających na didgeridoo. Tak na marginesie, dźwięk „parskania konia” jest doskonałą rozgrzewką ust (patrz następny rozdział) i warto trochę poparskiwać przed dłuższymi sesjami beatboxu.
2. Kształt ust Jama ustna, jako pudło rezonansowe naszego instrumentu, ma zmienną pojemność i kształt. Układając usta wąsko (na samogłoskę /u/) obniżasz dźwięk, a kiedy rozszerzysz usta (samogłoska /i/) podwyższasz dźwięk. Przy odrobinie kreatywności ten mechanizm przydaje się w tworzeniu basu (dubstepowy wobble bass „woob”), skreczy czy wybrzmienia hi-hatu otwartego.
3. Puls z przepony Podczas tworzenia basu powietrze wydychamy z przepony. Możemy wprowadzić do brzmienia dodatkowy puls, spinając przeponę rytmicznie podczas wydechu. Nie powinno to przerywać wydechu, bardziej przypomina skompresowane wystrzały powietrza podczas płynnego wydechu. Ilość, rytm i częstotliwość tych pulsów dają wiele możliwości. Ten sam mechanizm przepony używany jest przy śmiechu – miałeś na pewno kiedyś wrażenie, że po intensywnych brechtach aż boli brzuch, prawda? To właśnie popracowała przepona. Śmiech to zdrowie!
wydech, emitując dowolną samogłoskę razem z wibracjami wargowymi. W takiej sytuacji pojawia się dodatkowa zmienna – wysokość tonu, która również umożliwia tworzenie melodii lub imitację szeregu dźwięków syntetycznych, od niskiego basu aż do wysokich dźwięków imitujących proste instrumenty elektroniczne.
5. Drgania językiem lub podniebieniem Aby dodatkowo wzbogacić bas, dodając dodatkowe modulacje dźwięku, możemy ruszać językiem w środku jamy ustnej. Może to być wibrujące /rrr/ na łuku dziąsłowym lub odbijanie języka się od policzków z góry na dół, lub na boki. Wibrować może też podniebienie miękkie, jak przy „francuskim r”, /ghhhr/. Najlepiej poeksperymentować i wybrać kilka ulubionych ułożeń. Wymienione pięć cech basu wargowego można ze sobą mieszać, tworząc nowe, niepowtarzalne brzmienia. Połącz drgania języka z dźwięcznym tonem i ustami ustawionymi na /u/. Później do luźno wibrujących ust dodaj śpiew gardłowy i spięcia przepony na każdą nutę szesnastkową. Ciekawe, co? Wyobraź sobie elektroniczno-wokalną maszynę basową, z kilkoma suwakami lub pokrętłami, które przełączasz w różnej kolejności i kombinacjach, tworząc unikalne barwy dźwiękowe. Może to być ćwiczenie rozwijające unikalne brzmienia lub element pokazu przed publicznością, kiedy będziemy na żywo przełączali poszczególne manipulatory urządzenia, reagując co chwilę nowym dźwiękiem. Metaforę machiny dźwiękowej pokazał mi dawno temu Zorak, znany łódzki beatboxer oraz beatboxowy Mistrz Polski 2008. Serdeczne dzięki!
4. Dźwięczność Zazwyczaj wydech przy tworzeniu basu wargowego jest bezdźwięczny, czyli nie drgają podczas niego struny głosowe. W takiej sytuacji wysokość tonu określa się ułożeniem i napięciem warg. Można dodatkowo udźwięcznić
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Scat
Skrecze wokalne
Scat powstał ponoć dnia, kiedy Louis Armstrong zapomniał podczas nagrania w studiu kilku wersów tekstu utworu „Heebie Jeebies” i wstawił w to miejsce melodyczne „bo‑ba‑ba‑ba‑bi‑ba”. Od tamtych czasów Louis, Ella Fitzgerald, a później Al Jarreau, Bobby McFerrin i inni wokaliści rozwijali tę technikę wokalną świadomie. Wprowadzali nie tylko ustalone rytmy, ale bogate improwizacje słowne, melodyczne i wychodzące poza melodię, nowe style frazowania. Obecnie scat używany jest często podczas koncertów soul, gospel przez utalentowane wokalistyki typu Mary J. Blige czy Erykah Badu.
Skrecze wokalne imitują manipulacje gramofonowe DJów. Jest to ciekawa odmiana tworzenia melodii, kontrolowanego zaciskania gardła i strun głosowych oraz powtarzania krótkich cytatów z legendarnych utworów hip-hopowych.
Z czasem repertuar dźwięków scatowych poszerzył się również o wiele dźwięków imitujących perkusję, dzięki czemu Louisa Armstronga możemy śmiało uważać za jednego z pradziadków beatboxu. W 1998 r. Wes Caroll (www.mouthdrumming.com) z grupy wokalnej „House Jacks” stworzył serię nagrań instruktażowych, gdzie uczy technik pośrednich między scatem a beatboxem. W swoim podręczniku scatowym wydanym również w 1998 r. „Scat! Vocal Improvisation Techniques” Bob Stoloff umieścił rozdział poświęcony perkusji wokalnej, przechodząc przez całą gamę stylów, od jazzu poprzez latino, aż do rocka i house’u. Ogólnie, scat określam jako tworzenie pozbawionych sensu sylab, które płyną w harmonii z linią melodyczną utworu, albo tworzą zupełnie nową ścieżkę wokalną. Coś na kształt scatu można zastosować w beatboxie poprzez śpiewanie po dźwiękach linii perkusyjnej różnych wysokości samogłosek. Użycie tej techniki zależy nie tylko od wyobraźni i inwencji muzyka, ale też jego umiejętności śpiewu. W tej dziedzinie trzeba już znać harmonię i mieć dobrą emisję głosu, aby zabrzmieć naprawdę dobrze. Przykładem tego typu linii melodycznej może być interpretacja utworu „Tom’s Diner” w wykonaniu Killa Kela. Podstawowy układ tego utworu można by zapisać tak, jak na schemacie poniżej. Tak na marginesie, mogą to być właściwie dowolne dźwięki perkusyjne, włącznie z wdechowymi.
Patryk TikTak Matela
Te pojedyncze słowa czy dźwięki znane są jako cuts (ang. wycinki). Z pewnością kojarzysz „A yeah!” czy „Fresh”, „Rock the bells” i wiele innych fragmentów, których często używają DJe w swoich kompozycjach.
Crossfader, urządzenie do cięcia dźwięku
Klasycznych battle cutów można nauczyć się ze specjalnych płyt DJskich, gdzie zebrane są właśnie te ciekawostki dźwiękowe. Często podgląd tych płyt dostępny jest za darmo w sieci. Poszukaj: „DJ battle breaks” lub „DJ cuts”. Ogólna zasada skreczy gramofonowych jest bardzo prosta. Mamy dwa odtwarzacze muzyki, połączone mixerem zawierającym crossfader (ang. fade „przenikać”), czyli suwak płynnie przechodzący między jednym a drugim źródłem dźwięku. DJ ruchem jednej dłoni przesuwa fader, a drugą dłonią porusza płytę w przód i tył z różną prędkością.
Intonacja Jak wiadomo, dźwięk po przyspieszeniu odtwarzania (np. zwiększając obroty silnika gramofonu lub przyspieszając obrót płyty dłonią) brzmi wyżej i trwa krócej. Analogicznie, dźwięk spowolniony brzmi niżej i trwa dłużej. W zależności od tego, czy dźwięk akurat przyspiesza czy zwalnia, używamy odpowiedniej intonacji, aby to zjawisko symulować wokalnie.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
damy nasz skrecz. Długość danej frazy skreczu to tylko jeden z czynników, ważna jest jeszcze barwa, intonacja.
Używamy intonacji wznoszącej (od głoski /u/ do /i/, od tonu niskiego do wysokiego) i intonacji opadającej (od głoski /i/ do /u/, od tonu wysokiego do niskiego), aby naśladować ruchy płyty gramofonowej. Szybkie wibracje krtani (pamiętasz „dźwięk kozy”?) w połączeniu z ruchami języka i warg (rozszerzanie od /u/ do /i/), mogą imitować skrecze błyskawicznie cięte faderem. Powiedz „oooaaaaaaa” z intonacją wznoszącą, tnąc dźwięk wibracjami krtani. Może to być początek słowa lub frazy np. „a-a-a-a-yeah”.
Przejścia Kiedy DJ miksuje dwa utwory, jeden „zachodzi” na drugi. Długość tej zakładki może być krótsza (np. ćwierćnuta czy ósemka), albo dłuższa (np. 2 takty). W Twoim secie takie przejście między utworami A i B możesz tworzyć np. pozostawiając przez 4 takty bit utworu A i dokładając w tym czasie bas z utworu B. Możesz też użyć wokalu z następnego utworu z bitem z poprzedniego.
Cięcie dźwięku Aby szybciej zatrzymać dźwięk skreczu ucinając go, na końcu sylaby dodaj niesłyszalną głoskę /p/. Zamknięcie ust po sylabie, jednoczesne z zatrzymaniem dźwięku, da efekt ucięcia dźwięku crossfaderem.
Ten sposób zmieniania rytmów możesz wykorzystać podczas swoich pokazów solo, lub grając w zespole. Beatboxując w kilka osób, możecie przechodzić od bitu A do B, r obiąc zamiast bitu „baby scratch” w tempie utworu. Będzie to sygnał dla następnej osoby, że chcesz zmienić bit.
Najprostsze przejście czyli „baby scratch” Długość frazy Podobnie jak pauzy czy nuty, skreczowane frazy mają określoną długość trwania. Mogą zajmować ćwierćnutę, ósemkę, szesnastkę lub dowolną ich kombinację.
Baby scratch to najprostszy DJski skrecz. Polega na ruszaniu płytą do przodu i tyłu, bez cięcia dźwięku crossfaderem. Jego brzmienie zależy od dźwięku, który skreczujesz. Jeśli będzie to np. stopa, baby scratch zabrzmi jak /P–D-/
Każdy dłuższy skrecz jest podzielony na frazy, z których każda trwa określoną część taktu. Rytm skreczu wyznacza nam rytm utworu, na który nakłaPatryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Skrecze bezdźwięczne (szeptane) Weźmy klasyczny skrecz „f-fff-fresh” – tę fraza wymawia się szeptem. Skrecze bezdźwięczne tworzy się tylko za pomocą szumów. Nie używa się w tym momencie strun głosowych, powietrze przepływa przez nie swobodnie, jak przy zwykłym wydechu.
6
Emisja głosu i oddech
Mimo takiego ustawienia strun, można uzyskać dość dużą głośność szeptu, podpierając wydech z przepony (patrz: Rozgrzewka oddechowa). Aby uzyskać różne brzmienia skreczy szeptanych, poćwicz modulując je na kilka sposobów:
1. Bazą dla skreczy szeptanych jest głośny i mocny wydech na głoskę /sz/. 2. Podczas wydechu na głoskę /sz/ zmień kształt ust, od samogłoski najniższej /u/ do brzmiącej najwyżej /i/. Obserwuj jak zmienia się dźwięk.
3. Drugą metodą zmiany brzmienia szumu jest przesuwanie czubka języka po górnym podniebieniu. Od ustawienia czubka języka na łuku dziąsłowym (jak przy głosce /t/), przesuwaj język do tyłu aby obniżyć głos, lub przesuwaj do przodu aby go podwyższyć. Szum to nie tylko głoska /sz/. Pomyśl też o innych szumiących dźwiękach w mowie, np. miękkim /ś/, syczącym /sy/. Pamiętaj, że każdy z tych dźwięków można tworzyć na wydechu oraz na wdechu, co umożliwia cyrkulację powietrza bez przerwy. Koniecznie obejrzyj „DJ Qbert’s Wave Twisters”, gdzie cała ścieżka dźwiękowa, łącznie z dialogami, została zbudowana za pomocą skreczy gramofonowych. Odśwież klasykę hip-hopową. Run DMC, Kurtis Blow, Beastie Boys, Arrested Development, LL Cool J, Gangstarr, A Tribe Called Quest. Słowa refrenów czy charakterystycznych fragmentów możesz wybierać i używać jako cuty. Publiczność je rozpozna – jest tego ogromna ilość, więc znajdziesz tekst na każdą okazję. Posłuchaj Jamesa Browna. Jego teksty praktycznie w 100% możesz wykorzystać jako skrecze lub rytmiczne okrzyki uromaicające bit. Brzmią świetnie.
Patryk TikTak Matela
...w którym poznasz budowę Twojego instrumentu, różne techniki jego rozwijania oraz nauczysz się dobrze oddychać, co odmieni Twoje całe życie
Ze wszystkich muzyków beatboxerzy mają chyba najlepiej w kwestii instrumentu – rodzą się z nim, noszą go zawsze przy sobie, ich instrument jest unikalny i dopasowany do właściciela. Trzeba o niego dbać, to prawda. W nagrodę odwdzięcza się pięknym brzmieniem, które ewoluuje cały czas.
Jak działa Twój instrument? Narządy mowy uczestniczą, jak sama nazwa wskazuje, w produkcji dźwięków potrzebnych do porozumiewania się, ale również tworzą wiele dźwięków nieartykułowanych, m.in. okrzyków, westchnień, śmiechu. Ludzkie narządy mowy są najbardziej rozbudowanymi w królestwie zwierząt. Do tworzenia perkusji wokalnej wykorzystujemy najczęściej te same mięśnie, których używamy do mówienia, zwiększając ciśnienie powietrza i wzmacniając sposób artykulacji głosek. Dźwięk to powietrze wprowadzone w drgania. Analizując nasz aparat mowy, powinniśmy zacząć więc od miecha, który napędza nasze powietrze – od płuc. Są to dwa workowate narządy o pojemności ok. 5 litrów (choć ich pojemność można rozwijać odpowiednimi ćwiczeniami), które wprowadzają powietrze w ruch, poruszane przez przeponę i mięśnie międzyżebrowe. Płuca mają łącznie powierzchnię ok 100 m2, ze względu na swoją pęcherzykowatą budowę. Przepona to duży mięsień, który umożliwia oddychanie. Ma kształt kopuły i oddziela jamę brzuszną od wnętrza klatki piersiowej. Teoretycznie jej skurcze są niezależne od woli człowieka, ale możemy nią sterować przy śpiewie, świadomym oddychaniu czy wstrzymywaniu oddechu. Przepona porusza się intensywnie podczas śmiechu, dlatego po długo trwającym śmiechu mamy wrażenie „bolącego” brzucha. To doskonała i bardzo przyjemna rozgrzewka przepony. Wibracja przepony podczas tworzenia melodii nosem wprowadza drgania w tej melodii. Użył tego m.in. Biz Markie podczas swego słynnego śmiechu z beatboxem.
Patryk TikTak Matela
Na anatomicznych rysunkach poniżej zaznaczyłem omawiane tutaj elementy układu mowy wraz z numerami. Zajrzyj na następną stronę. Powietrze wydychane z płuc płynie przez tchawicę, rurkę doprowadzającą je do krtani. W krtani znajdują się struny głosowe (11), znane też jako fałdy głosowe, co poprawniej oddaje ich kształt. W zależności od pozycji i częstotliwości drgań powodują, że dźwięk jest niższy lub wyższy, czyli wychodzące dalej powietrze drga mniej lub bardziej. Mogą też przybrać pozycję otwartą, powoJęzyk to mięsień tworzący setki dźwięków dując, że powietrze wylatuje nie wprowadzając ich w drgania – dzieje się tak przy głoskach bezdźwięcznych i oddechu. Dobrze postawiony dźwięk powoduje pełne domykanie się strun głosowych, a jednym z objawów problemów z głosem jest niedomykanie strun głosowych. Podniebienie (3, 4, 5) to sufit jamy ustnej. Dzieli się na twardą część przednią (4) oraz tylną część miękką (5). Tuż za górnymi zębami znajduje się tzw. łuk dziąsłowy (3) czyli miejsce na podniebieniu, którego dotyka czubek języka podczas tworzenia głosek /t/, /d/, /r/ i /n/. Język (7, 8, 9, 12) to silny mięsień o niesamowitych możliwościach ruchowych, można go wychylać w różne strony, zawijać w rurkę oraz dociskać do warg, zębów i podniebienia, produkując całą gamę dźwięków. W fonetyce wyróżnia się ze względu na użycie: czubek języka (7), przód, środek (8) i tył (9). Do produkcji niektórych dźwięków, np. klików czy klaśnięcia (ang. handclap), przydatne są również boki języka (12). Język i podniebienie dają bardzo dużo możliwości beatboxowego tworzenia dźwięków. Kiedy czubek języka dotyka łuku dziąsłowego otrzymujemy najpopularniejsze miejsce produkcji hi-hatów. Nadaje się to również doskonale do wibracji basowej /rrrr/, którą po udźwięcznieniu wysokim tonem głosu możemy użyć jako brzmienie syntezatorowe. Podniebienie miękkie można
Human Beatbox - Osobisty Instrument
B A C
A B C
jama ustna jama nosowa jama gardłowa
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
wargi górna i dolna zęby górne i dolne łuk dziąsłowy środek podniebienia podniebienie miękkie języczek czubek języka środek języka tył/koniec języka nagłośnia struny/fałdy głosowe boki języka zęby boczne
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
także wprowadzić w drgania, produkując dźwięk /hhh/, co daje charakterystyczne wibrujące charczenie jak przy zbieraniu flegmy. Po udźwięcznieniu / hhh/ uzyskujemy dźwięk, który można porównać z „francuskim r” (posłuchaj jak Francuzi wymawiają głoskę „r”) lub „arabskim h”. Tył języka (9) stykając się z podniebieniem miękkim (5) jak przy głosce /k/ lub /g/ oferuje nam kilka możliwości werbli, m.in. popularny wdechowy keh (więcej o tym w dziale o tworzeniu dźwięków), handclap lub wydechowy werbel /k/. Podniebienie miękkie może drgać również przy silnym wdechu nosem, co przypomina chrapanie, które można przekształcić w dobrą wdechową linię basową. Górna i dolna warga (1) to ostatni element układu mowy. Podczas mówienia służą głównie do kształtowania samogłosek oraz tworzenia głosek wybuchowych /p/ i /b/. Głoski wybuchowe to podstawowe dźwięki w beatboxie oraz baza dla wielu innych. Wargi można również wprowadzić w wibracje, tworząc tryle wargowe o zmiennym natężeniu, od naśladowania parskania konia (luźne wargi) po imitację puszczania bąka (ciasne wargi). Wargami możemy stworzyć wiele rodzajów basu, także łącząc go ze stopą. Więcej na ten temat znajdziesz w pierwszym rozdziale „Rozgrzewka wokalna”. Zamknięcie ust podczas wykonywania dźwięków ciągłych (długie samogłoski) daje efekt „uciętego” dźwięku, co przyda się podczas skreczy wokalnych. (patrz: „Bas, melodia i skrecz”).
Jak oddychać w beatboxie? Czy zawsze pełny wydech z płuc? Wypowiadając głoski używane w komunikacji, wydychamy powietrze z płuc. Przy tworzeniu dźwięków beatboxu często jest inaczej. Przy szybkich i gęstych rytmach dźwięki nie muszą być już donośne i potężne, ważniejsza jest precyzja. Wtedy powietrze, które nabierane jest tylko do ust, wyciskasz samymi mięśniami twarzy. Nie rób za każdym razem pełnego wydechu, lecz używaj powietrza znajdującego się w obrębie samej jamy ustnej. W ten sposób lepiej kontrolujesz oddech i izolujesz jamę ustną od reszty aparatu oddechowego. Umożliwia to m.in. szybkie wdechy nosem, czy dodanie linii basowej podczas beatboxu ustami (patrz: „Bas, melodia i skrecze”).
Oddech przeponowy Zwany też oddechem brzusznym lub dolnożebrowym jest pełnym i zdrowym sposobem nabieraniem powietrza. Zapewnia dotlenienie całej powierzchni płuc, nie tylko ich górnej części. Przepona to najważniejszy mięsień oddechowy. Płuca mają jeden obieg, tlen dostaje się do krwi przez pęcherzyki płucne i nie jest możliwe czerpanie powietrza w inny sposób.
Dźwięk można tworzyć na zarówno na wdechu i wydechu. Po odpowiedniej praktyce, wysokość, głośność i rozpiętość dźwięków wdechowych może być znacznie wyższa niż dźwięków wydechowych. Na początku spróbuj utrzymać ten sam jednolity dźwięk co na wdechu i wydechu. Później pracuj nad długością wdechu, aby mniejszą ilością powietrza tworzyć głośny i długotrwały dźwięk.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Oddychanie przeponowe jest ważne, ponieważ w ten sposób usuwamy toksyny z organizmu. Tak jest, 70% procesów wydalniczych to oddychanie, następnie pocenie, a klasycznie rozumiane wydalanie znajduje się dopiero na trzecim miejscu. Płuca oczyszczają organizm i dostarczają tlenu, który zasila ciało i umysł. Dlatego pełny, głęboki oddech zalecany jest we wszystkich rodzajach medytacji, sporcie, jodze, sztukach walki oraz medycynie Wschodu. Głębokie oddychanie nie byłoby możliwe bez wspomagania przepony i mięśni brzucha, które rozkurczając się „wyciągają” płuca, a kurcząc się ściskają nasze „worki z powietrzem”. Dlatego dla jak największej wydolności oddechowej ważne jest trenowanie zarówno oddechu jak i samych mięśni brzucha. Nie chodzi tu o „sześciopak” na brzuchu, ale o utrzymanie zdrowej kondycji fizycznej.
Oddech piersiowy Ten oddech jest szybki i płytki. Napełnia tylko górną część płuc, która stanowi 10-20% ich pełnej pojemności. Codziennie oddychając w ten sposób wzmagasz stres i drażliwość, ponieważ toksyny nie są poprawnie usuwane z organizmu. Użycie tego oddechu podczas beatboxu polecam do szybkich dźwięków oddechowych umieszczonych w bicie, imitowania zadyszki, itp. Wplatanie szybkich oddechów w bit napełnia tylko górną część płuc.
Ze względu na poprawną postawę i brak ograniczeń ruchowych najlepsza do ćwiczeń oddechowych jest pozycja stojąca lub leżąca. Wtedy nic nie blokuje przepony, płuca mogą unosić się i opadać bez przeszkód. Podczas występu najlepiej stać, ewentualnie opierać się o wysoki stołek barowy. Wszelkie pozycje ściskające brzuch lub klatkę piersiową (założone ręce, siedzenie z nogą na nogę, kolana podciągnięte pod brodę) ograniczają Twój oddech.
Płuca jak miech kowalski
Występując przysiądź na stołku barowym
Jeśli chcesz ćwiczyć mocny oddech, polecam książkę „The Breathing Gym” i YouTube’owe filmy instruktażowe dwóch tubistów Patricka Sheridana (www.patricksheridan.com) i Sama Pilafiana. Filmy są inspirujące i zabawne, a używają ich nauczyciele w sekcjach dętych dobrych szkół muzycznych. „Popy” to jedno ćwiczeń z tej książki. Praktykując je regularnie, wzmacniasz mechanizm odpowiedzialny za szybkie wdychanie powietrza.
1. Wypuść powietrze z płuc. 2. Ułóż usta w /o/ i przykryj je zewnętrzną częścią dłoni. 3. Zassij mocno powietrze, wyczuwając podciśnienie na blokującej usta dłoni. 4. Oderwij dłoń od ust i pozwól powietrzu wpłynąć do płuc.
Mikrowdechy po każdym dźwięku Czasami jest tak, że tworzysz bez przerwy długi ciąg szybkich hi-hatów lub innych dźwięków. Nie ma wtedy czasu na większy oddech, a wszystkie dźwięki są wydechowe. W tej sytuacji konieczne są mikrowdechy, aby nie ograniczać
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
się tylko do jednego wydechu. Brzmią podobnie do efektu pogłosu, można je ukryć, a pozwalają nabrać odrobinę powietrza po każdym dźwięku.
jest to groźna sytuacja, wystarczy na chwilę usiąść lub położyć się oraz uspokoić oddech. Ćwiczenia oddechowe najlepiej wykonywać codziennie rano po przebudzeniu, doskonale dotleniając organizm.
Ćwiczenie na mikrowdechy
1. Wypuść całkowicie powietrze z płuc. 2. Zrób sekwencję hi-hatów, po każdym z nich nabierając odrobinę powietrza. 3. Nabieraj powietrza tak, aby na koniec sekwencji mieć pełne płuca. Używaj prostych hi-hatów wydechowych /t/.
4. Pamiętaj, aby zachować ustawienie języka, szczęki i ust w tej samej pozycji co podczas produkcji dźwięku, zmieniając jedynie kierunek oddechu. Powinno to brzmieć jak „tysz” z „t” na wydechu a „sz” na wdechu, dlatego taki dźwięk można zapisać /t-sh/. Mikrowdech po stopie brzmi jak słowo „pycha” podzielone na sylaby. Wydychasz przy sylabie „py” (stopa) i wdychasz odrobinę powietrza ja „cha”. Przypominam, nie wymawiaj samogłosek w tych słowach, po prostu bezdźwięcznie układaj usta na kształt danej samogłoski. Mikrowdechy możesz mocno zaakcentować lub ukryć. Mogą tworzyć dodatkową warstwę rytmiczną kiedy wykonujesz je tylko po niektórych dźwiękach. A co powiesz na polirytmię, czyli kilka dźwięków jednocześnie? Jeśli prowadzisz główny bit w 4/4, oddechy w 3/4, a bas nosowy w 2/4, otrzymujemy trzy rytmy jednocześnie i bardzo ciekawy utwór.
Ćwiczenia na oddech i przeponę Wszystkie ćwiczenia oddechowe warto wykonywać w dobrze wentylowanym pomieszczeniu lub najlepiej na świeżym powietrzu. Nigdy nie ćwicz oddychania, beatboxu czy śpiewu na mrozie, wtedy łatwo o przeziębienie. Jeśli intensywnie oddychasz, istnieje ryzyko hiperwentylacji, czyli zbyt gwałtownego dostarczenia tlenu do mózgu, co wywołuje zawroty głowy. Nie
Patryk TikTak Matela
Kiedy ćwiczysz moc wydechu, warto ją kontrolować za pomocą wysuniętej przed ustami dłoni, na której poczujesz własny oddech. Zmieniaj odległość dłoni od ust i staraj się o mocniejszy wydech przy każdej sesji treningowej.
Ćwiczenie 1 Ćwiczenie to zostało już opisane wcześniej w dziale Rozgrzewka wokalna.
1. Stań prosto z rękami opuszczonymi wzdłuż tułowia. Wypuść całe powietrze z płuc.
2. Weź jak najgłębszy powolny wdech, unosząc ręce bokiem, aż do ich złączenia u góry w momencie skończenia wdechu.
3. Podczas unoszenia rąk, rozciągnij je maksymalnie na boki, jakbyś chciał „podrapać ściany”.
4. Po kilku sekundach pauzy bardzo powoli wypuść powietrze, opuszczając ręce bokami.
5. Kiedy skończysz wydech, dłonie powinny dotknąć ud. W tym ćwiczeniu ruch rąk steruje prędkością oddechu.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Ćwiczenie 2
Ćwiczenie 4
1. Stań prosto, trzymając ręce na biodrach, tak,
1. Wdychamy tak jak w poprzednich ćwiczeniach.
aby kciuki dotykały pleców, a reszta palców spoczywała na brzuchu.
2. Wydech odbywa się z nuceniem. Na początku może być to „mmm” przez
2. Weź głęboki wdech przeponowy nosem, obserwując rozszerzanie się brzucha pod palcami naszych rąk. Poprawny wdech powinien wypełnić nie tylko przednią część płuc, ale również boki i tył.
3. Po pauzie trwającej tyle samo co wdech, powoli Pozycja do ćwiczeń oddechu brzusznego
wypuść powietrze ustami. Staraj się jak najbardziej jednostajnie wypuszczać powietrze.
Ćwiczenie 3 To ćwiczenie pochodzi ze szkoły rodzenia, gdzie regularny i pełny oddech jest najważniejszym elementem. Spotkałem się z identycznym ćwiczeniem również na próbach w chórze gospel.
1. Weź wdech brzuszny i zrób krótką pauzę. 2. Wydychaj powietrze krótkimi rytmicznymi pulsami. W tych punktowych „wystrzałach” powietrza dużą rolę gra przepona. Każdy taki wydech to spięcie mięśni przepony. Pomiędzy spięciami na moment rozluźniaj brzuch.
3. Na początek wydmuchujemy „czwórki” wg. schematu: 1-2-3-4 1-2-3-4, później triole: 1-2-3 1-2-3 1-2-3.
4. Liczbę powtórzeń dostosuj do ilości powietrza w płucach, jeśli masz go więcej, dodaj więcej pulsów. Nigdy nie wydychaj powietrza do utraty tchu, zostaw sobie niewielką ilość tlenu „życiowego” w płucach.
nos, z 2-3 półtonami.
3. Później spróbuj sylab „mi”, „ma”, „kra”, „czra”, „pka”, „kpa”. Zamieniaj samogłoski, kolejność sylab i testuj różne kombinacje. Najlepiej przećwiczyć wszystkie samogłoski i określić, które przychodzą łatwo, a które sprawiają problem. Przy ćwiczeniach wokalnych pamiętaj o utrzymaniu otwartego i rozluźnionego gardła.
Ćwiczenie 5 Te ćwiczenie zaczerpnąłem z warsztatów aktorskich. Wypowiadaj kolejno każdą linijkę poniższego wiersza na jednym, stopniowo wydłużanym oddechu. Nabieraj tyle powietrza, aby wystarczyło go na całą wypowiedź i trochę zostało. Najpierw 1. wers, później 1. i 2., później 1., 2., 3., itp. Wymawiaj wszystko z dokładną dykcją, po każdej frazie chwilę odpocznij.
Przymknąwszy oczy, Zmarszczywszy brwi, Pan Tygrys w hamaku sobie śpi. Zobaczyły go zaraz ptaki I chór urządziły mu taki: „Panie Tygrysie, Panie Tygrysie, Może Pan z nami zabawiłby się?” A Tygrys nic. Śpi. Ludwik Jerzy Kern „Pan Tygrys” (fragment)
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
7
Otwarte gardło Beatboxerzy po ćwiczeniach techniki, mocy i tempa perkusji często zaczynają interesować się melodią. Do tworzenia ciekawych melodii i basów nie jest absolutnie konieczna umiejętność śpiewania, ale gdy nauczysz się poprawnie i czysto formować dźwięki, wejdziesz na wyższy poziom swoich umiejętności.
Otwieranie gardła poprzez ziewanie
Otwarte gardło to najlepsze ustawienie do śpiewania, lepsza emisja dźwięku, czystsza barwa oraz mniej urazów. Śpiewali w ten sposób znani tenorowie np. Luciano Pavarotti. Ten typ emisji głosu jest obecnie uznawany za niepoprawny i przesadnie zmanierowany, zastępuje go Bel Canto i SLS (patrz: „Rozgrzewka wokalna”).
Jeśli chodzi o naturalne odruchy fizjologiczne, mamy dwa przypadki kiedy gardło jest otwarte – ziewanie oraz odruch wymiotny. Ja osobiście preferuję ziewanie. Dlatego na każdych warsztatach robimy kilka sesji ziewania, wydając „krowi” odgłos „mmuuuuuuaaaaa”, co w połączeniu z ruchami szczęki i ust, rozluźnia mięśnie twarzy. Dobrze jest nauczyć się swobodnego i naturalnego otwierania gardła podczas mówienia czy śpiewania. Umożliwia to dalsze ćwiczenia wokalne i jest podstawą na drodze do dobrej emisji głosu. Aby dalej zgłębić temat poprawnej techniki śpiewu, polecam zapisać się na warsztaty lub/i systematycznie ćwiczyć rozgrzewki wokalne z akompaniamentem – gotowe materiały znajdziesz na www.zegartiktaka.pl
Patryk TikTak Matela
Mikrofony
Otwieraj gardło, aby Twoje melodie były czyste i pozbawione szumu powietrza (przydechu) przy tworzeniu głośnych dźwięków.
...w którym dowiesz się jakie są typy mikrofonów i różnice między nimi, jak dbać o mikrofon i jak go trzymać
Czym jest beatboxer czy emcee bez mikrofonu? Ich umiejętności są kluczowe, ale sprzęt nagłośnieniowy okazuje się niezbędny w sytuacji, kiedy chcesz dotrzeć do publiczności większej niż kilka osób. Każdy mikrofon, kabel, wzmacniacz i głośnik zmienia brzmienie – nie ma rozwiązań w 100% transparentnych. Ważne, żeby mieć kontrolę nad sprzętem i skonfigurować go tak, aby podkreślał Twój wokal jak najlepiej.
Rodzaje i zastosowania mikrofonów Podstawowe typy mikrofonów używanych obecnie to dynamiczne i pojemnościowe. Rzadkością są już mikrofony wstęgowe, węglowe czy inne konstrukcje z przeszłości.
Mikrofon dynamiczny Mikrofon dynamiczny drgania powietrza (dźwięk) odbiera za pomocą specjalnej membrany, która dotyka przetwornika zamieniającego jej wychylenia na sygnał dźwiękowy. Większość mikrofonów scenicznych to nadajniki dynamiczne, ze względu na większą tolerancję na zakłócenia, uszkodzenia fizyczne, sprzężenia dźwięku oraz brak potrzeby dodatkowego zasilania. Głośnik działa dokładnie odwrotnie – impuls elektryczny po przetworzeniu wprawia w drgania membranę, która porusza powietrze tworząc dźwięk. Dlatego być może kojarzysz, że można ze słuchawek podłączonych do gniazda mikrofonowego „zrobić” prosty mikrofon. Nie polecam tego rozwiązania ze względu na słabą jakość dźwięku.
Mikrofon pojemnościowy Mikrofon pojemnościowy to większa konstrukcja, której bazą jest kapsuła przetwarzająca drgania powietrza na prąd elektryczny. Tego typu mikrofony wymagają zasilania dodatkowego, tzw. fantomowego (ang. phantom Patryk TikTak Matela
power), przeważnie jest to +24 V lub +48 V. Ze względu na ich niezwykłą czułość stosuje się dodatkowe formy zabezpieczania mikrofonów pojemnościowych. Jedną z nich jest pop-filtr, eliminujący częściowo głoski wybuchowe niepożądane w pracy lektorskiej oraz chroniący kapsułę przed wilgocią – parą wodną i kropelkami śliny z ust wokalisty. Mikrofony pojemnościowe często mocuje się w specjalnych koszykach mikrofonowych. Zadaniem tych elastycznych uchwytów jest maksymalna izolacja mikrofonu od drgań w jego otoczeniu. Kiedy trącimy statyw lub tupniemy nogą w jego pobliżu, drgania przenoszą się na mikrofon i w nagraniu słychać wyraźne puknięcie. Miękkie zawieszenie ogranicza te problemy. Kolejnym zabezpieczeniem jest filtr górnoprzepustowy, który odcina najniższe częstotliwości (60-80 Hz, czasami 100 Hz). Nie zmienia to brzmienia, ponieważ głos człowieka nie tworzy ważnych składowych na tak niskich częstotliwościach, a pomaga ominąć przy tym najniższe drgania, np. wywołane przez tramwaj za oknem czy windę na klatce. Te niskie tony mają największą energię i później zakłócają proces kompresji czy dalszej obróbki wokali. Obecnie można znaleźć mikrofony pojemnościowe do trzymania w dłoni. Taka konstrukcja posiada kapsułę zawieszoną wewnątrz główki mikrofonu oraz wewnętrzną baterię, która zapewnia zasilanie fantomowe. Tego typu mikrofony są dość drogie (np. Shure SM87A kosztuje ponad 1000 zł, a Shure KSM9 ponad 2000 zł) oraz delikatniejsze niż dynamiczne. Natomiast ich zaletą jest dużo wyższa czułość, dużo lepszy zakres obsługiwanych częstotliwości i wychwytywanie niuansów brzmieniowych. Różnica między mikrofonem kablowym i bezprzewodowym wynika już z samej nazwy. Na scenę dużo wygodniejszy jest Human Beatbox - Osobisty Instrument
-15dB -15dB -20dB -20dB -25dB -25dB
mikrofon bezprzewodowy, a do studia, gdzie nie poruszasz się podczas nagrania bardziej przyda się mikrofon kablowy. Dobry kabel zapewnia nieco lepsze przenoszenie częstotliwości i mniejsze zakłócenia elektromagnetyczne, pod warunkiem, że jest ekranowany. Wada mikrofonu bezprzewodowego – odbiornik musi być podpięty do gniazdka, a w nadajniku trzeba wymieniać baterie (przeważnie AA lub 9V). Istnieją co prawda modele reporterskie z mikroportami (znanymi też jako bodypack). Używa się ich głównie do współpracy z kamerą podczas nagrań telewizyjnych.
przestawiana, ale większość ma na stałe przypisane jedno ustawienie. Wyszczególniłem kilka najbardziej popularnych charakterystyk, każda ma inne zastosowania. -5dB
Nerkowa (ang. cardioid) – przypomina nerkę (a po angielsku serce), stąd jej nazwa. Zbiera głównie dźwięk z przodu i boków, prawie zupełnie ignorując sygnał z tyłu. Dlatego ma zastosowanie w rejestracji wokali, taką charakterystykę ma np. Shure SM58. Stojąc przodem do odsłuchów praktycznie eliminujemy sprzężenia dźwięku.
-5dB -5dB -10dB -5dB -10dB -10dB -15dB -10dB -15dB -15dB -20dB -15dB -20dB -20dB -25dB -20dB -25dB -25dB -25dB
-5dB -5dB -5dB -10dB -5dB -10dB -10dB -15dB -10dB
Mikrofony typu lavalier to niewielkie urządzenia stosowane głównie do nagłośnienia mowy. Występują jako mikrofony krawatowe (wpinane w ubranie) lub mikrofony nagłowne (mała kulka na cienkim pałąku mocowanym za uszami). Tego typu mikrofony mają najczęściej charakterystykę dookólną (patrz poniżej). Mikrofony typu shotgun używane są w produkcji filmowej. Najczęściej zamocowane na długich tyczkach, trzymane przez nagłośnieniowca od góry lub dołu blisko źródła dźwięku, ale poza kadrem kamery. Takie mikrofony muszą być bardzo kierunkowe, aby zbierać tylko wybrane dźwięki, ignorując tło.
Supernerkowa (ang. supercardioid) – jest podobna do poprzedniej, ale bardziej wydłużona. Skupia się stronę przodu, mniej zbierając sygnał z boków mikrofonu. Przydatna na scenie, kiedy wielu muzyków stoi obok siebie, a chcemy zbierać tylko pojedyncze sygnały, unikając przesłuchów (patrz: Słownik pojęć).
-15dB -15dB -20dB -15dB -20dB -20dB -25dB -20dB -25dB -25dB -25dB
-5dB -5dB -5dB -10dB -5dB -10dB -10dB -15dB -10dB
Dookólna (ang. omnidirectional) – zwana również „kołową”, używana do nagrywania przestrzeni dookoła mikrofonu. Takimi mikrofonami rejestruje się np. orkiestry symfoniczne albo odgłosy natury, gdzie trzeba nagrać całą przestrzeń równomiernie, zamiast wybiórczo.
-15dB -15dB -20dB -15dB -20dB -20dB -25dB -20dB -25dB -25dB -25dB
-5dB
Charakterystyki kierunkowe mikrofonów Każdy mikrofon ma określoną czułość w przestrzeni, różnie zbierając sygnały otaczające nadajnik. Dzieje się tak dlatego, że mikrofony mają swoje charakterystyki kierunkowe, czyli ustaloną czułość przestrzenną w zależności od położenia źródła. W niektórych mikrofonach charakterystyka ta jest
Ósemkowa (ang. figure-8, cosine) – mikrofonami ósemkowymi nagrywa się w dużej większości boki. Przód i tył pozostają ciche. Charakterystyka używana do nagrań stereo techniką M/S (ang. Mid-side), gdzie przód nagrywany jest oddzielnym mikrofonem o charakterystyce kardioidal-
-5dB -5dB -10dB -5dB -10dB -10dB -15dB -10dB -15dB -15dB -20dB -15dB -20dB -20dB -25dB -20dB -25dB -25dB -25dB
-5dB
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
-5dB -5dB -10dB -10dB -10dB -15dB
nej, a oba boki rejestruje mikrofon ósemkowy. Następnie w procesie miksu, poprzez odjęcie i dodanie obu sygnałów wydzielane są z tego dwa kanały.
Sposoby trzymania mikrofonu Z pewnością wiesz, że beatboxerzy trzymają mikrofon w specyficzny sposób, zupełnie inaczej niż inni wokaliści. Rzadko trzymają go za sam uchwyt, raczej oplatają palcami główkę mikrofonu, trzymając ją przy samych ustach. To z powodu efektu zbliżeniowego, który jest cechą mikrofonów dynamicznych. Zbliżając mikrofon do źródła dźwięku na 3-4 cm podbijamy niskie tony z zakresu 50-300 Hz, otrzymując bardziej dudniący oraz nieco zniekształcony bas. Efektu tego wystrzegają się wokaliści, a beatboxerzy z niego korzystają, bo wzmacnia ich basy i perkusję. W zasadzie istnieją trzy najpopularniejsze szkoły trzymania mikrofonu. Nie ma najlepszej i uniwersalnej. Każda z nich ma swoje zastosowania i najlepiej zmieniać ułożenie w zależności od bitu. Pierwszy sposób to klasyczny beatboxowy chwyt. Kciuk i palec środkowy otaczają główkę mikrofonu na wysokości obręczy, którą ma na główce praktycznie każdy mikrofon dynamiczny. Palce: wskazujący, środkowy i serdeczny trzymają trzonek mikrofonu, a mały palec unosi ciężar mikrofonu z drugiej strony.
Klasyczny beatboxowy chwyt mikrofonu
Ten chwyt praktycznie wytłumia dźwięki nosowe – stosuj go kiedy najważniejsze dźwięki tworzysz ustami. Prawie nie słychać wtedy np. oddychania przez nos podczas robienia bitu.
Patryk TikTak Matela
Możemy też potrzebować więcej dźwięków nosowych. Wtedy mikrofon trzymają tylko ostatnie trzy palce. Dostosuj chwyt w zależności od wielkości dłoni i wygody. Uwaga, żeby mikrofon się nie wyślizgnął. Jeśli masz małe dłonie, dla asekuracji możesz drugą chwycić za trzonek mikrofonu. Usta w tym ułożeniu znajdują się tuż przy główce mikrofonu. Nos umieszczamy blisko „budki” stworzonej przez kciuk i górną część dłoni. To nasza komora rezonansowa. Wszystkie dźwięki nosowe zostaną uwypuklone, łącznie z oddechami.
Uzyskaj więcej dźwięków nosowych
Ciekawym wariantem tej metody jest pozycja „modlitewna”. Główkę mikrofonu trzymasz między kantami obu dłoni, tworząc ze złożonych dłoni osłonę jak przy graniu na harmonijce ustnej. Przy tym ułożeniu można ładnie wyizolować linię melodyczną tworzoną przez nos, zachowując bit robiony ustami – zamknięta przestrzeń „telefonizuje” dźwięk, czyli obcina nieco górne i dolne częstotliwości. Można użyć tego chwytu do imitacji harmonijki lub innych efektów dźwiękowych. Standardowy wokalny sposób trzymania mikrofonu to po prostu chwyt za trzonek, nie okrywając palcami główki. Jeśli chcesz osiągnąć lekkie brzmienie, z dużym udziałem partii wokalnych, polecam ten sposób. Ta metoda trzymania mikrofonu jest dobra pod kątem naturalności wokalu i największej odporności mikrofonu na sprzężenia. Trzymając mikrofon pamiętaj też o kablu. Złap go drugą ręką, zrób małą pętlę, żeby nikt z osób plączących się w pobliżu nadepnięciem na kabel nie wyszarpał ci mikrofonu. Uważaj na wtyk, nie naciągaj kabla. Dobrym rozwiązaniem jest chwycenie jednej pętli kabla w dłoń trzymającą mikrofon. Human Beatbox - Osobisty Instrument
Wokalny sposób trzymania mikrofonu
Jeśli na scenie słabo słyszysz swoje dźwięki, sprawdź gdzie stoją odsłuchy. Przeważnie będą to głośniki podłogowe skierowane przodem do Ciebie na samym przodzie sceny. Jeśli każdy dźwięk rozrywa uszy, odsuń mikrofon od ust, albo powiedz akustykowi, żeby zmniejszył poziom w odsłuchu. Pamię taj, że poziom głośności w odsłuchach (dla muzyków na scenie) i głównych kolumnach (dla publiczności) to dwie różne sprawy. Dlatego na próbie dźwięku warto na chwilę przekazać mikrofon innemu beatboxerowi i wyjść na pozycję publiczności, słuchając brzmienia. Ludzie, którzy wypełnią salę też tłumią dźwięk, szczególnie niskie i niskie-średnie częstotliwości. Dlatego testując dźwięk na pustej sali, zawsze daj trochę więcej basu niż ma być docelowo. Jeśli jest kilka mikrofonów, zapamiętaj oznaczenie (numer, kolor, tasiemka przyklejona na mikrofonie lub kablu) swojego sprzętu. To pomaga w komunikacji z akustykiem w trakcie koncertu, np. „Panie akustyku, więcej jedynki!”.
Trzymając tak kabel chronisz wtyczkę
Kiedyś trafiłem na akustyka-palanta, który na próbie dźwięku ustawił każdy mikrofon oddzielnie, a po połączeniu kilku mikrofonów w miksie wszystko na scenie ryczało i sprzęgało się. Facet bez zastanowienia ściągnął wszystkie suwaki głośności – przyciszył mnie tak, że musiałem nagle zwiększyć radykalnie emisję głosu. Dodam, że zrobił to w samym środku setu. To nauczka – zawsze umawiaj się na soundcheck, czyli próbę dźwięku przed koncertem, informuj o wszystkich niewygodach i problemach z odsłuchem, a pod koniec próby testujcie wszystkie źródła dźwięku razem, aby ustalić proporcje między nimi.
Patryk TikTak Matela
Mikrofonowe manipulacje Aby uniknąć zjawiska znanego jako „telefonizacja dźwięku”, czyli obcięcia górnych i dolnych częstotliwości dźwięku, należy trzymać mikrofon w sposób jak najbardziej „otwarty” – jak najmniej otaczać go palcami dłoni. Negatywnym przykładem jest tutaj „raperski” sposób trzymania mikrofonu, który często prezentują nieumiejętni emcees, ściskając całą pięścią główkę mikrofonu i krzycząc niewyraźnie do osłoniętej siatki nadajnika. Wygląda to zjawiskowo, ale potwornie zniekształca i przycisza dźwięk. Tak więc jeśli nie potrzebny Ci taki efekt, trzymaj mikrofon jak należy. A należy, w skrócie mówiąc, pozwolić powietrzu wylecieć drugą stroną siatki mikrofonu. W końcu dźwięk to wibrujące powietrze, a kiedy przechodzi z naszych ust na główkę mikrofonu dynamicznego, porusza membranę, która przetwarza dźwięk na Tak NIE NALEŻY trzymać kabla prąd biegnący kablem do miksera. Powietrze po poruszeniu membrany nie znika, tylko musi gdzieś wyjść, w przeciwnym razie odbije się i poleci w stronę wejścia, zakłócając następne nadchodzące dźwięki (poprzez odwrócenie fazy) lub powodując sprzężenia. Dlatego pozwólmy powietrzu wyjść, pozostawiając niezablokowaną naszym uchwytem dolną część siatki mikrofonu. Wielu wokalistów i raperów używających mikrofonów przewodowych lubi nabrać sobie pętlę kabla do dłoni trzymającej mikrofon. Nie wszyscy wiedzą dlaczego właściwie to robią, a część nie wie jak to się robi. Jest to zazwyczaj sposób na delikatną wtyczkę kabla wpiętego do mikrofonu. Jeśli słyszymy trzaski poruszając kablem mikrofonowym, najlepiej go wymienić, a jeśli taka wymiana jest niemożliwa – unieruchomić w pozycji bez trzasków. W ten sposób możemy na starszym sprzęcie przetrwać do końca koncertu. Luźna pętla kabla w dłoni trzymającej mikrofon zapobiega również wyszarpnięciu wtyczki gdy ktoś nastąpi na kabel, a my poruszymy się z mikrofonem. Human Beatbox - Osobisty Instrument
W naszym przypadku pętla zostanie wyszarpnięta, a my zorientujemy się w sytuacji zawczasu. Dbajmy o kable, tak często odchodzą. Do lutowania.
Jeśli nie tak, to jak? Oprócz wyżej wymienionych sposobów chwycenia naszego nadajnika możemy zastosować mniej popularne, ale bardziej obiecujące brzmieniowo metody. Warto poeksperymentować, wszelkie „udziwnienia” mikrofonu podkreślają naszą unikalność i dodają doskonały element show. Przystawki mikrofonowe to często używane w przypadku drewnianych instrumentów akustycznych niewielkie mikrofony kontaktowe, które przyczepia się na samym instrumencie, aby zebrać dźwięk poprzez przetworzenie drgań instrumentu. Dlatego przystawki stosuje się często w kontrabasach, skrzypcach, gitarach akustycznych, itp. Mikrofon krtaniowy jest specyficzną odmianą przystawki, reaguje nie tyle na dźwięk, co na drgania strun głosowych. Nadajniki te używane były pierwotnie w wojsku, ponieważ potrafiły wyraźnie przekazać nawet cichy dźwięk mowy ludzkiej w warunkach wysokiego hałasu zewnętrznego. Do dziś mikrofony te stosowane są przez pilotów i jednostki ratownicze. Nie wyróżniały się świetną jakością dźwięku, ponieważ fabrycznie wycinano w nich wszystkie częstotliwości poza pasmem mowy. Przyklejając lub przysuwając mikrofon krtaniowy do naszego gardła, zbieramy głównie dźwięki niskie, a górne pasmo jest mocno ograniczone. Tego typu mikrofon nie nadaje się raczej na główny sprzęt nagłośnieniowy, ale dobrze uzupełnia zwykły mikrofon dynamiczny o wytwarzane basy, które można dodatkowo podbić i skompresować na oddzielnym kanale, po czym zmiksować z kanałem głównego mikrofonu. Doda to ogólnemu brzmieniu potężnego basu, który będzie huczał szczególnie mocno w klubach z rozbudowaną sekcją subwooferów.
Patryk TikTak Matela
Nagrywając przez dziwne źródła dźwięku, nie strońmy od starych mikrofonów o modnym po wsze czasy brzmieniu vintage. Jestem posiadaczem mikrofonu Sennheiser MD21, produkowanego w latach 1954-57, kupiłem go w miarę niedrogo na niemieckim eBay. Sprawdza się doskonale do „brudzenia” dźwięku, a stopę przeobraża w precyzyjne punktowe uderzenie. Nie brzmi jak Shure beta58, ale przecież właśnie o to chodzi.
Zniekształć to! Zwiększeniu potęgi dźwięku może służyć jeszcze jeden zabieg, mianowicie nagranie mikrofonem z pewnej odległości dużej kolumny lub pieca gitarowego, do którego wysyłamy ścieżkę naszego beatboxu. Najlepiej rejestrować w takim przypadku oba źródła – czyste i przetworzone, aby później na etapie miksu wybrać odpowiednie proporcje między nimi. Nagrywanie poprzez dodatkowy głośnik ogranicza pasma dźwięku i zmniejsza ilość szczegółów, jednak takie brzmienie jest mocne, a liczba kombinacji nieograniczona, biorąc pod uwagę różne typy głośników, pieców gitarowych i mikrofonów których można użyć podczas sesji nagraniowej. Megafon – zwany również szczekaczką - to także ciekawy przypadek zniekształcania dźwięku. Zespół Cocorosie używa megafonu do przekształcenia beatboxu, aby nadać bitom brzmienie lo-fi. Wysokie tony takie jak trąbka czy piskliwe skrecze brzmią przez megafon dużo mniej wyraziście, ale za to doskonale wklejają się w miks, jakby od początku miały tam zarezerwowane miejsce. Nie wymaga to skomplikowanych zabiegów studyjnych. Human Beatbox - Osobisty Instrument
Mikrofon vintage – Sennheiser MD21
Megafonu możesz użyć na koncertach
Nie ma jednego najlepszego sposobu trzymania mikrofonu, nagrywania za jego pomocą beatboxu, zniekształcania i tworzenia unikalnego brzmienia. Jeśli interesują nas brzmienia retro, poszukajmy starego mikrofonu, jeśli zniszczony industrial, znajdźmy megafon. Nowoczesny sound otrzymamy przez połączenie mikrofonu z bramką szumów, korekcją i lekkim kompresorem wielopasmowym. Właśnie takiej kombinacji używa Killa Kela, który powiedział w wywiadzie: „My sound is eq’d (eq = korekcja – przyp. aut.) the same way you would eq a drum set”. Nie znamy dokładnych ustawień Killa Keli, ale warto eksperymentować w tym kierunku. Sztuka polega na znalezieniu najlepszej dla Ciebie metody, aby podkreślić Twój unikalny styl beatboxowania.
Rodzaje wtyków Istnieją trzy podstawowe rodzaje połączeń studyjnych i estradowych urządzeń audio. Oczywiście typów złącz jest w użyciu dużo więcej, choćby głośnikowe wtyki Speakon, czy MIDI przenoszące dane instrumentów wirtualnych i syntezatorów. Wymienionymi poniżej połączeniami najczęściej posługujemy się w studiu i na scenie nagrywając czy przetwarzając wokal.
Jack
Wtyki jack – od góry: 6,3mm, 3,5mm, 2,5mm
(wym. „dżek”) jeden z najpopularniejszych wtyków na rynku. Występuje w kilku rozmiarach, 2,5 mm (micro jack), 3,5 mm („mały” jack) i 6,3 mm („duży” jack). Dwa pierwsze często używane są w drobnej elektronice, np. telefonach i odtwarzaczach mp3, a największy jack w urządzeniach studyjnych. Wyróżnia się wtyki jack mono, (zwany też TS), używane często do podłączania instrumentów, oraz stereo (zwany TRS) do podłączanie mikrofonów lub połączeń symetrycznych (dodatkowy kanał odpowiada wtedy za redukcję zakłóceń). Różnicę można wychwycić gołym okiem – jack Patryk TikTak Matela
mono ma 2 części przedzielone plastikowym pierścieniem, jack stereo – trzy części. Jack mono to zawsze połączenie niesymetryczne, stereo może być symetrycznym lub nie.
Phono (również: RCA, chinch) łącze montowane często w domowym sprzęcie audio, a także popularne w gramofonach i niektórych efektach, np. Kaoss Pad. Budowa wtyku, podobnie jak jack, ma wadę konstrukcyjną. Przy podłączaniu sprzętu do wyjścia phono często słyszalne jest głośne puknięcie. złącze sygnałowy dotyka gniazda zanim dotknie go pin uziemienia. Jest to połączenie niesymetryczne.
XLR
Wtyki typu chinch
(również: Canon) okrągły wtyk 3-pinowy, łącze symetryczne zazwyczaj używana we współczesnych mikrofonach i często w głośnikach. Jest to jedyne łącze mikrofonowe zdolne do przewodzenia prądu i sygnału w jednym czasie, co wykorzystuje się podając do mikrofonów pojemnościowych zasilanie fantomowe. Zawsze jeśli masz możliwość, podłączaj mikrofon przez XLR.
Przejściówki Kable można łączyć. Na rynku dostępne są przejściówki między każdym z powyższych systemów podłączeń. Zasadą jest podłączanie przez najmniejszą możliwą ilość „pośredników” aby zmniejszyć szumy, dlatego im mniej przejściówek i przedłużaczy tym lepiej dla jakości naszego nagrania. Human Beatbox - Osobisty Instrument
Kabel XLR – od lewej wtyk męski i żeński
Konserwacja mikrofonu Po intensywnych miesiącach lub latach używania mikrofonu dynamicznego nie powinny w nim zajść żadne zmiany. Jeśli nie był rzucany, zalewany płynami czy przechowywany w nieodpowiednich warunkach, powinien działać tak jak w momencie zakupu. Mikrofon choruje właściwie tylko na jedną przypadłość – śmierdzi.
Owiewki mikrofonowe
Wyjmowanie gąbki z główki mikrofonu
Podczas śpiewania czy beatboxowania dużo śliny wypluwane jest bezpośrednio na mikrofon. Mikrofony dynamiczne oprócz mocnej metalowej siatki osłaniającej główkę mają owiewkę ze specjalnej gąbki. Ma ona za zadanie chronić kapsułę mikrofonu przed wilgocią, a także ograniczać niepotrzebne dźwięki, np. puknięcia, podmuchy, trzaski. Po jakimś czasie gąbka ta nasiąka naszymi wydzielinami gębowymi, a na jej powierzchni zaczynają rozwijać się przeróżne bakterie i mikroorganizmy. Zapach będący tego rezultatem odrzuca wszystkich użytkowników mikrofonu. Mikrofon trzeba czyścić, a gąbki trzeba prać. W niektórych klubach ten proceder jest zaniedbywany i po przystawieniu mikrofonu do twarzy łatwo o odruch wymiotny, nie mówiąc już o jakichś ciekawostkach w okolicy ust.
Pranie gąbki przeciwpodmuchowej to prosta sprawa - wystarczy ostrożnie odkręcić główkę mikrofonu i wyjąc palcem lub ołówkiem gąbkę z metalowej osłonki. Uwaga! Gąbka jest delikatna i może się porwać przy nadmiernym szarpaniu. Tymczasem mikrofon odkładamy w bezpieczne miejsce z dala od wilgoci. Nie wrzucaj gąbek do pralki, lepiej zanurzyć je w miseczce z ciepłą wodą i odrobiną proszku lub płynu do prania. Dobrze jest również dodać Patryk TikTak Matela
do wody pachnącego płynu do płukania, nie ma to jak uczucie wywołane przez migdałowy lub kokosowy zapach mikrofonu na scenie.
Zostawmy gąbki w wodzie i przejdźmy do siatki. Twardą szczotką (np. stara szczoteczka do zębów) lub zmywakiem do naczyń należy przetrzeć siatkę, usuwając wszystkie nagromadzone zabrudzenia pod bieżącą ciepłą wodą. Nie zaszkodzi trochę płynu do zmywania, ale unikaj ostrzejszych chemicznych środków. Jeśli trzon mikrofonu jest tłusty lub brudny, można przetrzeć go lekko zwilżoną szmatką, uważając na części elektroniczne. Gąbki po praniu najlepiej jeszcze raz wypłukać pod bieżącą wodą, nie powinien na nich zostać żaden środek czyszczący. Kiedy wszystko jest już czyste i pachnące, odkładamy siatkę i gąbki do wyschnięcia. Nie powinno się suszyć ich suszarką, lepiej zostawić na noc. To bardzo ważne aby od razu nie zakładać ich na mikrofon, ponieważ mogłoby to spowodować zwarcie. Najlepiej całej operacji dokonać w ciągu dnia i zostawić gąbkę na noc do wyschnięcia. Rano ostrożnie montujemy mikrofon, aby w pełni docenić jego świeżość przy najbliższym użyciu. Do czyszczenia w ten sposób nadają się przede wszystkim mikrofony dynamiczne z odkręcanymi główkami, najprostszym przykładem są wokalowe Shure SM58 i Sennheisery z serii „E”. Przed czyszczeniem należy jednak upewnić się, że rozkręcając mikrofon nie naruszamy jego gwarancji. Nie należy rozkręcać wielkomembranowych mikrofonów pojemnościowych, są dużo bardziej wrażliwe na urazy mechaniczne i wilgoć. Poprzez pranie można natomiast odświeżyć materiałową siatkę z pop-filtra od mikrofonu pojemnościowego.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Feedback, czyli sprzężenia dźwięku To ten charakterystyczny pisk, kiedy zbliża się mikrofon do głośnika. Wtedy dźwięk rejestrowany przez mikrofon emituje głośnik, co znowu wychwytuje mikrofon. W ten sposób szybko tworzy się nieskończona pętla i pojawia się nieznośny pisk. Aby ograniczyć ten efekt należy:
• oddalić się od głośników głównych (dobrze aby stały przed sceną lub wisiały nad nią)
• stanąć przed głośnikami odsłuchowymi tak, aby mikrofon nie zbierał sygnału z głośnika (tył mikrofonu w stronę odsłuchu)
• nie zaciskać pięści wokół główki mikrofonu, co tłumi i zmienia sygnał, zwiększając ryzyko sprzężenia (patrz: „Jak trzymać mikrofon?”)
Jaki kupić mikrofon? Często dostaję e-maile z pytaniami typu „który mikrofon jest lepszy?”. Prostej odpowiedzi nie ma nigdy, raczej należy zadać pytanie „do czego?”. Wiadomo, że przy ogromnej liczbie producentów zachodnich i zalewie taniej chińskiej elektroniki, każdy mikrofon, który reklamowany jest jako „idealny do wokalu” przyciąga naszą uwagę. Bo właśnie tego typu mikrofonów głównie szukamy, dynamicznych mikrofonów na scenę. Wokalnych, ponieważ brzmienie takich mikrofonów charakteryzuje się prezencją, czyli lekkim podbiciem przy częstotliwościach ludzkiego głosu, przez co głos ludzki (czyli także beatbox) wybija się nieco ponad inne instrumenty na scenie.
Cechy mikrofonów Zacznijmy od kilku parametrów, które należy sprawdzić przed zakupem. Pierwsza to zakres częstotliwości. Teoretycznie słyszalny zakres u młodych osób to 20-20000Hz. Można to sprawdzić u laryngologa lub na dowolnych badaniach słuchu. Mimo, że głos ludzki nie jest w stanie osiągnąć tak niskiego basu ani tak wysokich pisków, ten zakres przydatny jest do rejestracji tzw. dźwięków harmonicznych czyli dźwięków pochodnych od podstawowego. Patryk TikTak Matela
W rezultacie to one tworzą subtelne brzmieniowe „smaczki”. Jednak taki zakres jest domeną mikrofonów studyjnych, pojemnościowych. Mikrofony dynamiczne, na scenę sięgają 15000-16000 Hz - taki wynik należy uznać za dobry. Do 18000 Hz dochodzą modele z wyższej półki. Druga sprawa to charakterystyka mikrofonu, czyli sposób w jaki zbiera on dźwięk. Istnieje wiele charakterystyk, najczęściej spotykane to: nerkowa (ang. cardioid), supernerkowa (ang. supercardioid) i dookólna (ang. omnidirectional). Najpopularniejsze są „nerki”, zbierające dźwięk z przodu i nieco z boków główki mikrofonu. Supernerkowe mikrofony mają podobny schemat, ale jeszcze bardziej wydłużony ku przodowi, natomiast „dookolne” zbierają z wszystkich stron tak samo. Kolejna sprawa to szumy własne. Żaden sprzęt nie jest idealny i nie działa w idealnych warunkach, tak więc oprócz samego dźwięku przynosi przeróżne szumy, buczenie (tzw. przydźwięk) sieci elektrycznej i podobne brudy. Postaraj się porównać wartości szumów własnych w mikrofonach (powinno być podane na pudełku lub w instrukcji), pamiętając, że często producent zaniża realne wartości, więc traktuj je tylko orientacyjnie. Szukaj wartości SNR czyli Signal-to-Noise-Ratio, czyli stosunku sygnału (to co podajesz do mikrofonu) do szumu (własnego) mikrofonu. Brzmienie to sprawa indywidualna, ktoś woli takie, inny inne - nie ma na to reguły. Porównaj brzmienie mikrofonów już w sklepie, po prostu podłączając mik i słuchając różnic pomiędzy różnymi modelami, przy różnych poziomach głośności. Jedne będą miały dużo mulistego tłustego basu, w innych basy będą okrojone ale punktowe, niektóre będą krystalicznie czyste na wysokich częstotliwościach, jeszcze inne będą lepiej przenosiły mówienie, dobrze podbijając tzw. prezencję czyli kilka częstotliwości w zakresie 5-10 kHz. Zobacz co Ci najbardziej pasuje i dobierz mikrofon pod swoje potrzeby, nie bazuj tylko na opiniach z internetu.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Jakiej firmy mikrofon dynamiczny? Kilka firm na rynku audio ustaliło swoją pozycję w kwestii mikrofonów dynamicznych. Przede wszystkim dobrą opinią cieszą się Shure, Sennheiser i Audix. Obok plasuje się AKG, Beyerdynamic, Audio Technica. Nie sposób wymienić wszystkich producentów, to tylko ogólne wskazówki. Na pewno nie polecam mikrofonów dynamicznych firm typu Sanyo, Sony, Technics czy Panasonic - często widać je na półkach supermarketów. To po prostu nie są instrumenty dedykowane scenie czy nagrywaniu, służą raczej karaoke. Klasykiem scenicznym jest Shure SM58. Jest to mikrofon z serii wokalowej Shure’a, o charakterystyce kardioidalnej, solidnie zbudowany (stalowa siatka i korpus), odporny na sprzężenia i wilgoć. Produkowany od ponad 40 lat.
Shure beta58
Jeśli zależy Ci na budżecie, możesz zadowolić się jego uboższą wersją - PG58 lub nawet budżetowym C606. Różnice słychać przede wszystkim w górnym paśmie i głośności samego mikrofonu. Oba mikrofony nie najgorzej brzmią na scenie, nie dudnią, nie przesterowują sygnału. Oczywiście warunkiem są również poprawne ustawienia miksera. Osobiście polecam dozbierać do lepszego modelu lub wybrać dobry model konkurencji. Sennheiser również cieszy się uznaniem w kwestii mikrofonów wokalowych, szczególnie seria evolution 800, stopniowana od e815 do e865. Ze środka tej puli nadchodzi e845 - superkardioidalny mik w cenie zbliżonej do SM58, o podobnych parametrach i charakterystyce supernerkowej - mówi się nawet o lepszym przenoszeniu basów. Sennheisery z serii e800 są bardzo odporne na sprzężenia. Do nieco wyższej półki należą mikrofony dynamiczne Audix. Seria dynamicznych wokalowych mikrofonów OM sięga od OM2 do OM11. TestowaPatryk TikTak Matela
łem OM5, mikrofon ten oferuje niezwykłą przejrzystość w górnym paśmie i bardzo dobrą odporność na sprzężenia z odsłuchów scenicznych. Brzmi też wyraźnie głośniej, ale być może dlatego, że można go mocno podbić na mikserze zanim się przesteruje.
Mikrofony pojemnościowe na scenę Wokalowe mikrofony pojemnościowe to zupełnie inna bajka pod względem jakości i ceny. Brzmią zazwyczaj dużo przejrzyściej niż dynamiczne, a ich ceny zaczynają się w okolicach 1000 pln. Jak wszystkie mikrofony pojemnościowe, wymagają zasilania fantomowego, czyli napięcia +24 V lub +48 V podanego z miksera. Bobby McFerrin używał na wielu koncertach mikrofonu Shure SM87a. Przeciętny beatboxer nie wykorzysta ogromnego zapasu rejestrowanych częstotliwości używając mikrofonów pojemnościowych na scenie, więc warto zastanowić się czy jest to potrzebne.
Podsumowując Na koniec proszę ponownie - nie przysyłaj do mnie pytań o mikrofony. Nie pracuję w sklepie, nie znam wszystkich modeli na rynku, testowałem niektóre z nich na swoim sprzęcie. Jeśli nie chcesz wydawać ok. 400 zł na Shure SM58, poszukaj tańszych modeli znanych i sprawdzonych firm ogólnie mówiąc sprawdzają się lepiej niż lepsze modele nieznanych firm. Ciekawy jest Beyerdynamic TG-X58 (na zdjęciu obok), który podbija basy i nieco zamula górę, ale jest ok 100-150 zł tańszy od SM58. Trzeba uważać na włącznik – mój poluzował się mocno po kilku miesiącach i przykleiłem go na stałe taśmą w pozycji „on”. Mikrofon zawsze powinien mieć odczepiany kabel XLR. Nie wybieraj modeli z kablem przyczepionym na stałe ani takich z kablem zakończonych wtyczką jack. To zabawki do karaoke. Nie oczekuj cudów za 50 zł - dobra jakość to też dobre materiały użyte do produkcji mikrofonu. Unikaj dziwnych egzotycznych firm, chyba, że osobiście
Human Beatbox - Osobisty Instrument
przetestujesz brzmienie ich sprzętu. Nawet jeśli mikrofon dobrze działa na początku, ważna jest też jego wytrzymałość, aby nie rozleciał się po piątym koncercie. Lepiej kupić sprzęt raz, a dobrze za 400 zł, niż 3 razy wydawać 150zł na słabszy sprzęt. Wybieraj raczej mikrofony z metalowym korpusem i główką, a wytrzymają dłużej trudy używania. Zawsze dostosuj mikrofon do swoich potrzeb. Wyznaję zasadę „jeśli nie potrzebujesz aż tak dobrego mika, po co wydawać na niego kasę?” Jeśli używasz mikrofonu raz na miesiąc w domu, nie potrzebujesz sprzętu, który wytrzyma lata i tysiące koncertów. Zdecydowanie polecam próby osobiste, w dobrych sklepach muzycznych pozwolą Ci podłączyć i przetestować mikrofon. To ich obowiązek i należy się o to upomnieć. Powodzenia przy zakupach!
8
Interakcja w zespole
...w którym dowiesz się jak grać z innymi muzykami, jak ćwiczyć z metronomem i grać w beatboxowe gry
Patryk TikTak Matela
Selektywność – jak grać, żeby się zgrać Selektywne granie, niezależnie czy na scenie, czy w studiu, jest bardzo ważną cechą dobrych muzyków. Solowe popisy są wysoko cenione, ale zgrywanie się z innymi muzykami to podstawowa umiejętność profesjonalnego wykonawcy. W dwóch słowach można to określić zasadą „słuchaj i graj”. Aby skutecznie działać w zespole, trzeba zrozumieć cel i zastosowanie każdego elementu składowego utworu. Tak jak malarz powinien wystrzegać się niepotrzebnych elementów na płótnie, tak samo muzyk powinien ograniczyć się do niezbędnego minimum. Chodzi o przekazanie emocji i zaskoczenie słuchacza, a nie zakopanie go w gąszczu dźwięków bez treści. Doskonały utwór to nie taki, w którym nie można już nic dodać – to taki, w którym nie można już nic ująć. To niezwykle ważne, zrozumienie tej zasady zajmuje czasami całe lata. Na jam sesji nie jesteś gwiazdą-solistą tylko
Początkujący muzycy często łapią się w pułapkę partii solowych, nie zważając na muzykę graną przez innych. W każdej sekundzie koncertu starają się zaimponować słuchaczom, prezentując 110% swoich możliwości. Efekt jest często odwrotny. Przy pierwszej zmianie tempa czy nastroju utworu wypadają z rytmu lub burzą klimat wypracowany przez cały zespół. Tak się po prostu nie robi.
trybikiem dużej maszyny muzycznej
Co dodać kiedy już wszystko jest Na początku grania z zespołem warto zmniejszyć swój wkład muzyczny do minimum. Lepiej dobrze wsłuchać się w klimat, a później ostrożnie zacząć, dorzucając pojedyncze dźwięki, np. hi-hat lub shaker. Ich układ nie musi pokrywać się z głównym rytmem w 100%, lepiej trzymając się głównego rytmu jako bazy utworu, uzupełniać fragmenty, gdzie w pierwotnym groovie jest pauza. Patryk TikTak Matela
Po jakimś czasie warto przejść do wyraźniejszych akcentów komponujących się dobrze z głównym rytmem. Posłuchaj jak gra w muzyce latynoskiej clave – dwie krótkie drewniane pałeczki uderzane o siebie, wydają wysoki przenikliwy dźwięk. Po hiszpańsku nazwa tego instrumentu to „klucz” i coś w tym jest – można potraktować go jako swego rodzaju metronom. Clave najczęściej gra układem 3+2 lub 2+3 uderzenia, uzupełniając i spajając główny rytm bębnów. Czasami mniej znaczy więcej, a na pewno ciekawiej.
Granie z instrumentami na żywo Beatboxowanie z instrumentami jest specyficznym rodzajem grania. Po pierwsze, zawsze musimy używać nagłośnienia. Głos ludzki, jakkolwiek bywa donośny, nigdy nie przebije perkusji, trąbki, czy bębna. Ustawienia głośności beatboxu w stosunku do innych instrumentów powinny być wyważone – ani za cicho, kiedy beatbox ginie w tłumie innych dźwięków, ani za głośno, kiedy zagłusza pozostałych muzyków. Dobrze, kiedy głośność na bieżąco kontroluje akustyk, szybko reagując na zmiany. Jeśli organizujesz jam, zadbaj o właściwą osobę na tym miejscu.
Beatbox dobrze połączyć z instrumentami
Każdy instrument tworzy jakąś frazę rytmiczną, wprowadzając określony klimat. Może ona występować w postaci uderzeń w klawisze lub membranę, szarpnięć struny, wokalu – zawsze zaczyna i kończy się w określonym momencie, powtarza się w identycznej lub zmienionej formie po upływie jakiegoś czasu. Zaobserwuj jej puls – co się zmienia, a jakie elementy ma stałe, np. akcenty. Kiedy złapiesz charakter danego instrumentu, wpasuj się w jego rytm i „przetłumacz” go na beatbox. Graj z wybranym instrumentem przez jakiś czas, a później zmień na inny. Improwizacja muzyczna jest jak rozmowa, trzeba słuchać co przekazuje
Human Beatbox - Osobisty Instrument
druga osoba i dodać coś wartościowego od siebie, nie starając się nikogo zdominować ani zakrzyczeć. Beatbox, szczególnie w grupach a cappella lub mniejszych składach instrumentalnych, często przybiera formę perkusji będącej podkładem rytmicznym dla innych instrumentów. W takich sytuacjach konieczne jest solidne poczucie tempa i ciągłe ćwiczenia z metronomem. Jednym trikiem, który warto zawsze stosować jest poruszanie się do rytmu. Kiedy złapiesz ten fizyczny puls, który będziesz dzielić z innymi muzykami, zostaniecie razem w tempie. Jeśli natomiast trzymasz się tylko klika lub suchego liczenia metrum, wcześniej czy później pojawi się problem.
Metronom w grupie
Warto ciągle ćwiczyć z metronomem
Ćwiczenia z metronomem nauczą Cię trzymania równego tempa we wszystkich sytuacjach. Czasami zdarza się na scenie jakaś nieprzewidziana akcja, która wybija nas z rytmu – ktoś nadepnie na kabel, głośnik chwilowo przestanie działać lub przepali się bezpiecznik w reflektorze. To bardzo ważne, szczególnie kiedy gramy z zespołem, aby zignorować rozpraszające otoczenie i natychmiast wrócić do równego beatboxowania, utrzymując tempo utworu. Dlatego warto długo ćwiczyć, żeby nawet taka niespodziewana przerwa nie zakłóciła naszego wewnętrznego zegara i żebyśmy bez problemu mogli w każdej chwili wrócić do bitu.
Ważną sytuacją są dłuższe pauzy w bicie. Takie na cztery, osiem lub więcej taktów. Czasami musisz zatrzymać się – np. na czas partii solowej kolegi z zespołu – nie przestając liczyć w głowie, tak aby za chwilę wrócić na raz do równego bitu.
Patryk TikTak Matela
Aby poćwiczyć poprawne utrzymanie dłuższych pauz, ćwicz kilka minut z metronomem, później wycisz go na chwilę przyciskiem „mute”. Po kilkunastu sekundach (stopniowo zwiększaj czas trwania pauzy) włącz głos metronomu z powrotem. Jeśli Twój bit nie przesunął się względem dźwięków urządzenia – gratulacje. Zwiększaj pauzy, rób coraz bardziej skomplikowane bity i sprawdzaj czy zawsze wracasz na raz. Podczas grania rytmów włącz swoje ciało. Ruch fizyczny, tupanie, rytmiczne uderzenia ręki o ciało, bujanie głową bardzo pomaga zachować rytm.
Gry rytmiczne dla kilku osób Na spotkaniach beatboxerów oprócz jam sessions, często widziałem przeróżne gry rytmiczne. Polegały na beatboxowaniu w grupie na różne sposoby. Poniżej opisuję trzy takie gry, choć jestem pewien, że możliwości jest dużo więcej.
Hot potato „Hot potato”, czyli gorący ziemniak, to gra dla dwóch osób. Jedna z nich robi bit, a druga bas, skrecze lub inne elementy melodyczne. Po 1., 2. lub 4. taktach następuje wymiana elementów pomiędzy dwoma osobami, bez przerywania sekwencji. Zabawa trwa dopóki jedna z osób się nie pomyli. W gorącego ziemniaka można również grać w 3 lub 4 osoby, przez co gra jest trudniejsza i ciekawsza. Wtedy jedna osoba robi bit, druga bas, trzecia skrecze, a czwarta wysoką melodię. Co 1 takt (w wersji łatwiejszej co 2 lub 4) osoby robią przejście, każdy przekazuje swój element osobie po lewej. Robiąc wiele powtórzeń i zmieniając stylistykę/tempo co jakiś czas możesz być pewny, że „gorący ziemniak” na stałe zagości na Twojej beatboxowej jam sesji.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Shadow game Dobrą grą dla dowolnej ilości beatboxerów jest powtarzanie bitów, znane też jako „shadow game”. Ludzie ustawiają się w kółko, każdy robi po 2 takty perkusji, powtarzając jeden z nich po poprzedniku, a drugi takt proponując swój. Następna osoba powtarza Twój ostatni takt i wymyśla swój. Tego typu gra rozwija umiejętność słuchania i szybkie podejmowanie decyzji muzycznych. Improwizując regularnie w ten sposób, nauczysz się wymyślać niesamowite układy rytmiczne na poczekaniu.
9
Zrób show
Skreczo-gra Aby dobrze poćwiczyć skrecze, warto zagrać w trzyosobową grę typu pytanie-odpowiedź. Jedna z osób tworzy podkład perkusyjny, a dwie pozostałe skreczują wokalnie tak, aby nawiązać interakcję. Mogą to być skreczowane słowa, znane frazy hip-hopowe lub inne dźwięki. Ważne, aby w jakiś sposób nawiązać do skreczy poprzednika. Można go skopiować, obrazić, ośmieszyć, sparodiować lub zrobić dokładną odwrotność jego skreczy. Improwizuj i baw się świetnie!
Hip Hop Subway Series Szukaj jam sessions w swojej okolicy. W Warszawie odbywa się polska edycja HHSS, czyli improwizowane spotkania beatboxerów, freestylowców, instrumentalistów i innych zainteresowanych wolną ekspresją muzyczną. Spotykamy się na stacji metra, jammujemy, później jedziemy na inną stacją, cały czas robiąc muzykę w wagonie metra. Seria została zapoczątkowana przez Kid Luckiego w Nowym Jorku. Więcej info: beatbox.warszawa.pl Hip Hop Subway Series w Warszawie, 2009 (fot. Wojtek Biały)
Patryk TikTak Matela
...w którym poznasz budowę Twojego instrumentu, różne techniki jego rozwijania oraz nauczysz się dobrze oddychać, co odmieni Twoje całe życie
Kiedy wychodzisz na scenę najważniejsza jest oczywiście muzyka, ale kiedy świetny muzyk stoi jak kołek, energia występu mocno spada. Dlatego o część wizualną trzeba zadbać, żeby nie zanudzić oglądających nasz show. Nie musisz od razu uczyć się akrobacji i 30-minutowych układów tanecznych – choć to pomaga – a wystarczy kilka prostych ruchów.
Ćwiczenie z lustrem Oto proste ćwiczenie, które możesz robić samodzielnie w domu przy użyciu lustra lub w większej grupie, pytając po każdym występie swoją „publiczność” o feedback, czyli informację zwrotną. Ważna jest regularność, ponieważ większość z tych ćwiczeń będziesz wykonywać dzień po dniu przez określony okres czasu. Zadania są krótkie, zajmą najwyżej 5 min Twojego czasu, a po jakimś czasie rezultaty będą znaczne. Ćwiczenie prezentacyjne warto powtarzać przez tydzień lub nawet kilka tygodni, dopóki nie wejdzie w nawyk, tak, że nie będziesz musiał/a wszystkiego pilnować świadomie. Chodzi w nim o kontrolowanie swojego występu nie tylko pod kątem audio, ale również wizualnym.
niej obejrzeć. Podczas beatboxowania obserwuj swoją postawę, zwróć uwagę na to, co robią ręce, czy poruszasz się na nogach czy tkwisz w miejscu, gdzie podczas występu kierujesz wzrok. Zwróć uwagę na maksymalną ilość szczegółów. Następnym krokiem jest spojrzenie na siebie z zewnątrz lub zapytanie osób obserwujących o opinię. Nie chodzi tu o ocenę samego beatboxu, tylko efektu czysto wizualnego. Kiedy po raz pierwszy robisz to ćwiczenie, warto po skończonej pracy rozpisać sobie poszczególne elementy, które u siebie zauważysz. Możesz np. zwrócić uwagę na trzymaną przy biodrach prawą rękę i samemu ocenić czy to dobry/ciekawy/wartościowy ruch, czy warto go zmienić. Zauważ wszystkie elementy i powtórz pokaz, wprowadzając i obserwując zmiany. A może niektóre części Twojego pokazu są świetne i nie warto ich zmieniać tylko jeszcze bardziej podkreślić?
Warto nagrać swoje pierwsze występy i wyciągnąć z nich konstruktywne wnioski
Pytając osoby z zewnątrz o feedback, pamiętaj, że intencja zawsze jest pozytywna i umiej dobrze odczytać słowa krytyki. Jeśli ktoś powie: „stoisz jak kołek i tylko patrzysz sobie na buty” odczytaj to: „popracuj nad poruszaniem na scenie i lepiej prowadź wzrok po publiczności”. W przeciwnym razie niepotrzebnie pogniewasz się na osobę, która przecież swoją reakcją chce Ci pomóc. Takie reakcje polecam zbierać właściwie po każdym show. Jeśli ktoś przegnie w drugą stronę i powie, że wszystko było idealnie i super, zapytaj: „Jakie rzeczy mogę jeszcze poprawić, żeby mój show był następnym razem jeszcze lepszy?”. Zrób krótki beatbox przed dużym lustrem, może to być lustro w specjalnej sali tanecznej lub po prostu drzwi szafy w domu, może być to też łazienka w pracy lub przebieralnia w sklepie z ubraniami. Jeśli masz możliwość, możesz również nagrać swój występ na kamerze lub aparacie cyfrowym i póź-
Patryk TikTak Matela
W ten sposób popracuj nad elementami, które według Ciebie wymagają pracy. Nie ma tutaj ścisłych reguł jak powinien wyglądać idealny występ popatrz na koncerty Madonny, Michaela Jacksona, Cypress Hill, AC/DC lub jakiejkolwiek większej gwiazdy muzycznej - w końcu nad ich show pracuje Human Beatbox - Osobisty Instrument
sztab ekspertów. Nie ma powodu, żeby nie skorzystać z tej wiedzy i inspirować się/naśladować/obserwować:
• niektóre elementy poruszania scenicznego • sposób stania i rytmicznego podrygiwania na scenie • ruchy ręką kiedy druga dłoń trzyma mikrofon (zamieniaj ręce w trakcie pokazu!)
• inne gesty rękami (wystrzegaj się grzebania dłonią w kieszeni) • kierunek patrzenia, którym również sterujemy uwagą publiczności • reakcje na problemy, np. błędy techniczne, sprzężenia mikrofonu, niektóre elementy poruszania scenicznego sposób stania i rytmicznego awarie świateł podrygiwania na scenie
•
interakcji z publicznością ruchysposoby ręką kiedy druga dłoń trzyma mikrofon (zamieniaj ręce w trakcie pokazu!) inne gesty rękami (wystrzegaj się grzebania dłonią w kieszeni)
Od prawej do lewej na scenie kierunek patrzenia, którym również sterujemy uwagą publiczności
Najprostszym typem poruszania się po scenie jest przechodzenie po całej reakcje na problemy, np. błędy techniczne, sprzężenia mikrofonu, awarie świateł jej szerokości od lewej do prawej i z powrotem. Stosują to naturalnie własposoby interakcji z publicznością ściwie wszyscy, szczególnie wymieniając się stronami w duetach. Często zapominają o tym amatorzy. Ten ruch znacznie ułatwia wizualny odbiór ćwiczenie z lustrem wykonawcy z perspektywy widowni – ludzie szybko się nudzą patrzeniem w jeden punkt na scenie. Ważne, żeby poćwiczyć chodzenie na boki bez zerknia pod nogi i poruszanie się do rytmu. Nie chcesz przecież utkwić wzroku w podłodze lub potknąć się o kabel. Rób małe kroki dopasowane do rytmu Twojego utworu.
Nie musisz nieustannie chodzić od lewej do prawej. Wystarczy, że grając swój set zrobisz co jakiś czas parę kroków w wybraną stronę. Po jakimś czasie ten nawyk się zautomatyzuje i nie będziesz musiał o tym myśleć. Wtedy warto włączyć inne elementy poruszania się podczas show. Podskakuj do rytmu, energicznie ruszaj rękami, bujaj się do własnego bitu. Pozwól ludziom zobaczyć, że bawisz się doskonale na własnym koncercie, a wezmą z Ciebie przykład. Należy wziąć pod uwagę również aspekt praktyczny poruszania się po deskach sceny. Często odsłuch jest ustawiony tak, że w konkretnym miejscu słychać wszystko idealnie, a już metr dalej dźwięk jest cichszy i zniekształcony. To oczywiście ogranicza nasze możliwości ruchowe, ale nie usprawiedliwia stania jak kołek. Zadbaj o takie szczegóły podczas próby dźwięku, abyś mógł poruszać się w miarę swobodnie. Zasada znana z teatru – nie zasłaniaj się rękoma lub nogami! Kiedy ruszasz na scenie w swoje lewo, zacznij od kroku lewą nogą. Jeśli idziesz w prawo – zacznij prawą nogą. Kiedy chcesz coś pokazać ręką, użyj ręki bliższej kierunku, który chcesz pokazać. Lewą pokazuj w lewo, prawą w prawo. Z perspektywy publiczności wygląda to bardziej estetycznie, bo nie zasłaniasz się własnymi kończynami przed ludźmi. Mając bardziej „otwartą” pozycję ciała, komunikujesz otwartość do ludzi, a oni otwarcie reagują na Twój show.
KRS One się rozbiera KRS One w jednym z filmów o historii hip-hopu tłumaczył dlaczego raperzy noszą czasem pięć warstw ciuchów. Otóż podczas koncertu, co kilka utworów, KRS zdejmował jakąś część garderoby. Najpierw schodziła kurtka, później bluza, parę kawałków później koszula, czapeczka i często również podkoszulka. Najciekawszy był powód – nie chodziło o temperaturę, ale o to, że zdejmując ciuchy, zmieniasz co chwila kształt i kontur sylwetki i publiczność widząc ten ruch śledzi Cię wzrokiem. To, według KRS One’a, powoduje wrażenie jakbyś
poruszanie się posię scenie od prawej do lewej i z powrotem poruszanie po scenie od lewej do prawej Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
poruszał się szybciej i dla publiczności jest bardziej prawdziwe wizualnie, w końcu dosłownie się przed nimi obnażasz przekazując swoją muzykę. Nie wiem na ile ta teoria ma sens, ale obserwuję takie lub podobne zachowanie u wielu wykonawców scenicznych, szczególnie hip-hopowców. Chociażby ruchy czapką, przesuwanie daszka na przód, tył, boki – dzięki temu wokół głowy takiego wykonawcy powstaje wrażenie ruchu, który automatycznie przyciąga wzrok publiczności. Warto to wykorzystać.
Trema i wstyd, co z tym fantem zrobić? Czy otwarcie ćwiczysz beatbox idąc do sklepu/pracy/szkoły? Czy może chowasz się w obawie przed tym, że ktoś to zauważy? Że Cię wyśmieje lub wskaże palcem? Najważniejsza rada dla stremowanych beatboxerów – olej to!
Kasowanie tremy – Poczuj się dziwnie, nieswojo i głupio Jeśli Cię martwi, że się ośmieszysz lub coś podobnego – mam dla Ciebie rozwiązanie. Musisz przesadzić z tym uczuciem, rzucając się od razu na głęboką wodę. Stań na środku jakiegoś mocno zatłoczonego miejsca publicznego na jednej nodze, złap się lewą ręką za nos a prawą za pierś i zaśpiewaj głośno hymn Polski, wydając co jakiś czas wysokie piski. Prawdopodobnie będziesz czuł się dziwnie, może głupio, i na pewno zwrócisz uwagę wszystkich dookoła. Niektórzy zaczną wytykać cię palcami, inni śmiać się.
Olej krytyków Przerwij ćwiczenie na dopiero w momencie, w którym poczujesz się pewnie. I pomyśl, jeśli w takiej głupiej sytuacji możesz czuć się pewnie, to z pewnością jeszcze pewniej się poczujesz występując przed kilkudziesięcioma, lub kilkuset, lub kilkoma tysiącami osób na scenie. Co za różnica? Takie radosne wydarzenie zdecydowanie doda Ci pewności siebie, usunie rozterki w stylu: „co ten Pan w szarej jesionce o mnie pomyśli, kiedy usłyszy mój beatbox w supermarkecie?”. Mała podpowiedź: „cokolwiek pomyśli, to jego problem, mnie to nie dotyczy”.
Ćwiczenie relaksu – poczuj się dobrze i pewnie Wyobraź sobie ze wszystkimi szczegółami jakąś przyjemną i zrelaksowaną chwilę w swoim życiu. Zaangażuj w to możliwie wszystkie zmysły. Możesz w wyobraźni zobaczyć, usłyszeć, poczuć, dotknąć i posmakować wszystko co się wtedy działo. Dokładnie zwróć uwagę jak się wtedy czujesz. Nie tylko na zasadzie określenia słowami, np. „czuję się bezpiecznie i zajebiście”, ale też obserwując reakcje swojego ciała na tę sytuację. Poczuj w tej sytuacji gdzie Ci się robi ciepło, jakiego rodzaju bodźce czuć w poszczególnych rejonach twojego ciała - np. rozluźniają mi się barki, spowalnia bicie serca, głębiej oddycham. Zapamiętaj wszystkie odczucia zmysłowe - przydadzą się później.
Zauważ i zignoruj
Przywołaj te uczucie
Cały czas sprawdzaj jak się czujesz wewnętrznie. Im głupszą rzecz zrobisz, tym łatwiej będzie Ci przywyknąć do tego, że wszyscy dookoła Cię oceniają. I nauczyć się skutecznie to ignorować. Początkowo może to być trudne, z czasem zaczniesz się przyzwyczajać, a po paru próbach nastąpi całkowita olewka negatywnych bodźców zewnętrznych. Od tej pory ignoruj regularnie ludzi, którzy spoglądają na Twoje wybryki złym okiem. Nie tylko na scenie, ale zwłaszcza w życiu codziennym.
Przed wejściem na scenę, szczególnie przy ważnych koncertach z ogromną publicznością, warto wyobrazić sobie tę dokładnie sytuację, również angażując zmysły. Kiedy przypomnisz sobie ten kontekst, Twoje uczucia same się zmienią i zagrasz lepszy i ciekawszy koncert. Publiczność od razu wyczuje Twój luz i swobodę i podąży emocjonalnie za Tobą.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Zautomatyzuj to Od tej pory w każdej tzw. „stresującej” (do tej pory) sytuacji wykorzystuj te przyjemne wspomnienie/wyobrażenie. Po kilku- lub kilkunastu powtórzeniach uczucie to zacznie przychodzić coraz łatwiej, aż w końcu połączysz je z kontekstem koncertu i przed każdym występem automatycznie zaczniesz czuć się skoncentrowany i na luzie. Ćwicz wytrwale!
Gdzie mam się patrzeć? Mówiąc o spojrzeniu i publiczności, warto popracować nad swoim prowadzeniem wzroku podczas występów. To za Twoimi oczami podąża publiczność, ponieważ oczy przekazują informację. To jedno z ważniejszych narzędzi dobrej prezentacji, znasz powiedzenie „oczy są zwierciadłem duszy”? Widownia docenia, gdy na nich patrzysz, dzięki temu Twój show jest bardziej prawdziwy, a Ty wydajesz się być bardziej pewny siebie niż patrząc w podłogę lub w jeden punkt w suficie. Czy to logiczne? Tak, choć z technicznego punktu widzenia najczęściej niemożliwe, ponieważ stoisz przeważnie na podwyższeniu scenicznym i reflektory masz skierowane na twarz, a na widowni jest ciemno. Niemniej są metody, aby poradzić sobie w tej sytuacji.
Najpopularniejszy układ (o pozostałych za chwilę), w którym ludzie stoją przed sceną możesz łatwo ogarnąć wzrokiem. Ważne, aby nie patrzeć cały czas na jedną osobę, ani nie utkwić wzroku w podłodze lub suficie. Każdy widz powinien mieć wrażenie, że na niego spoglądasz podczas pokazu, nawet na chwilę. Utrzymaj dobry kontakt z publicznością, omiatając ją wzrokiem w kształcie litery „Z”. Patrz wzrokiem peryferyjnym, czyli o jak najszerszym kącie. Przechodź od lewej do prawej strony tylnych rzędów, potem na skos przez środek, a następnie od prawej do lewej strony pierwszych rzędów. Zatrzymuj się od czasu do czasu na chwilę, następnie zaczynaj kolejny ruch. Ten rodzaj spojrzenia szybko wejdzie Ci w nawyk i nie będziesz musiał o nim wkrótce świadomie pamiętać.
Układy klubowe Przed koncertem, np. podczas próby dźwięku, przyjrzyj się obszarowi, który zajmie Twoja widownia. Wyobraź sobie dziesiątki, setki a czasem nawet tysiące ludzi. Poczuj, że przyszli posłuchać właśnie Ciebie – nawet jeśli grasz tylko support przed główną gwiazdą wieczoru. W swojej wyobraźni podziel teren widowni na kilka sektorów, w zależności Metoda dużego Z” od jej wielkości. “
1 2 3 Metoda dużego Z”
“ metoda „dużego Z”
Metoda podziałuna na sektory sektory podział publiczności
Patryk TikTak Matela
Patryk ‘TikTak’- Matela © 2007-2011 | warsztaty beatbox Mordownia” | www.naukabeatbox.pl Human Beatbox Osobisty Instrument “
Mogą to być 2 (po połowie sali) lub 3 części (prawo-środek-lewo), jeśli widownia jest naprawdę duża to podziel ją dodatkowo na przednią i tylną część. Podziały te są dość oczywiste i wynikają głównie z organizacji przestrzennej miejsca, w którym grasz. Każdy z tych układów ma swoje plusy i minusy.
pozwalają – np. masz mikrofon bezprzewodowy – zejdź ze sceny i przejdź się do ludzi, wplatając w swój show dobrą historię na ten temat. Podczas każdego spektaklu „12 Ławek”, który graliśmy w latach 2005-2006 w Teatrze układ klubowy” układ barowy” “ “ Muzycznym w Gdyni, schodziłem do publiczności, wybierałem moją „ofiarę” a następnie beatboxowałem jej do ucha, trzymając mikrofon wyciągnięty na długość ręki, ale na tyle blisko, aby widownia słyszała co się dzieje. Na koniec z kieszeni wyciągałem chusteczkę i szerokim gestem wręczałem ją „oplutej” osobie wśród śmiechu publiczności. To tylko jedna z setek możliwości włączenia publiczności w Twój występ. Improwizuj i baw się.
układ „klubowy” (po lewej) i „barowy” (po układ prawej) barowy”
układ klubowy” “
“
Dwa najprostsze układy sceniczne mają widownię tylko przed sceną. Układ „klubowy” to widownia ludzi stojących pod samą sceną. To zdecydowanie najwygodniejsza sytuacja na początek i dość często spotykany w klubach rozkład pomieszczenia. Mając ludzi przed sobą pamiętaj o poruszaniu się po scenie w osi prawo-lewo. Jeśli pod sceną stoją wielkie głośniki subbasowe, czasami możesz na nie wejść podczas swojego show. To dodaje ekspresji pokazowi i dosłownie zbliża Cię do publiczności. Jeśli scena jest wysoka i nie w pewnym dystansie od publiczności, możesz kucnąć lub przyklęknąć podczas występu i przybić komuś piątkę. Na dużych scenach festiwalowych publiczność jest odgrodzona barierkami i scena jest wysoko, w mniejszych klubach scena może mieć 30 cm wysokości. Zawsze dopasuj swój show do układu sali. Widownia „barowa” to część miejsc siedzących i mniejsza liczba osób stojących układ pod“większa sceną. Problem z tym układem jest taki, że wydaje się, że na impreza” układ okrąg” “ koncercie znajduje się mniej osób niż rzeczywiście. W małych klubach wiele osób siedzi poupychanych pod ścianami, w przyległej sali, w palarni czy na balkonie, a pod sceną jest garstka osób. Tylko od Ciebie zależy czy podejdą pod scenę czy wybiorą sączenie drinków z odległości. Jeśli warunki na to Patryk ‘TikTak’ Matela © 2007-2011 | warsztaty beatbox Mordownia” | www.naukabeatbox.pl “ Patryk TikTak Matela
układ „większa impreza” (po lewej) i „jam session” (po prawej)
układ większa impreza” “
układ okrąg” “
Podczas koncertu warto spojrzeć od czasu do czasu na każdy z sektorów publiczności. Szczególnie kiedy widownia ma układ „większa impreza”, gdzie ludzie otaczają scenę z trzech stron. Przy takim układzie pamiętaj, aby nie zwracać się tylko do ludzi z przodu, ignorując resztę. Ludzie z bocznych sektorów również biorą udział w koncercie i należy się do nich co jakiś czas Patryk ‘TikTak’ Matela © 2007-2011 | warsztaty beatbox Mordownia” | www.naukabeatbox.pl “ odwrócić. Doskonale w takim układzie wprowadza się publiczność w rywalizację, bo „boki” chcą często pokonać „przód” w konkursach na najlepszy hałas, najwyższe podskoki czy cokolwiek innego. Po prostu testuj różne opcje i zobacz co działa, a nad czym warto popracować. Na koniec dość nietypowy układ, ale popularny podczas większych jam sesji i na spotkaniach beatboxowych. Okrąg uformowany ze stojących w kole ludzi, z beatboxerem wewnątrz kręgu (solo) lub na jego obrzeżach (jam z innymi).
Human Beatbox - Osobisty Instrument
W takim ułożeniu nie ma potrzeby używać nagłośnienia, więc widuje je się często na wolnym powietrzu podczas wyjazdów beatboxowych.
Rób raban, rób show Dobry koncert można poznać oglądając zebraną publiczność. Klaszczą spontanicznie, krzyczą i są autentycznie zainteresowani tym co się dzieje, mimo, że często znają wszystkie utwory i ich kolejność na pamięć. Są w stanie pozytywnego transu, a wykonawca jak szaman steruje ich energią w wybranym kierunku. Może to być totalna ekstaza, moment wyciszenia i skupienia lub cokolwiek innego. Ty tu rządzisz, więc rządź mądrze. Ten proces odbywa się automatycznie, często bez wiedzy każdej ze stron. W końcu 16-letni Krzyś występując przed klasą na apelu szkolnym nie koniecznie musi być najbardziej świadomym szamanem, a jednak to jak wygląda, porusza się, co mówi i robi, co czuje – wszystko to przekazuje swoim odbiorcom. Jeśli dobrze zadba o te rzeczy przed występem, z niezłego pokazu zrobi niezapomniany show. Można się tego nauczyć. Trzeba dużo pracować. Są naturszczyki, które nawet podczas kontroli biletów w autobusie robią niezłe zamieszanie i wywołują zajawkę u współpasażerów. Jeśli do nich nie należysz, zacznij pracować nad swoim show. Od teraz.
Pokaż im co mają robić Publiczność często kuma, czai i rozumie. Oczywiście zdarza się również bezwzględny beton, który występ Elvisa Presleya przesiedziałby z założonymi rękami. Jednak najczęściej „zła publiczność” to tak naprawdę „nie-wiem-jak-do-nich-trafić” wykonawca. Obserwuj co ludzie na widowni robią chętnie, a co nie. Klaszcz w dłonie i zachęcaj do tego ludzi. Podskakuj w rytm swojego głośnego beatbox bangera, upewnij się, że ludzie go znają. Powtarzaj, rób pull-up, bisuj. Gadaj do nich. Emanuj dobrą zabawą, a odbierzesz od publiki
Patryk TikTak Matela
dobrą energię z powrotem. Przez cały koncert, a nawet przed i po, rozkręcaj atmosferę, a Twój show będzie wydarzeniem. Skąd wziąć patent? Obserwuj, eksperymentuj, szykuj się na wszystko. Każda publiczność ma jakieś punkty odniesienia, jeśli je znajdziesz – masz ich. Często chodzi o terytorium. Ile razy słyszałeś na koncercie: „Czy jest tu Poznań/ Toruń/Kraków?” Innym rodzajem terytorium jest sama sala koncertowa: „Lewa strona robi hałas. Ekipa po prawej, dacie radę głośniej?”. Nie ma jak odrobina konkurencji między fanami. Czasami muzycy odwołują się do grup przynależności: „Ten kto naprawdę kocha hip-hop, ręce w górę” lub „Kto nie skacze ten z policji, hop hop hop”. Celem w każdej z tych sytuacji jest uzyskanie żywej reakcji tłumu. „Kobiety na sali robią hałas, faceci na sali...” – drobne podziały, odrobina współzawodnictwa, szczypta humoru i dużo energii. Kiedy nauczysz się naturalnie wstawiać te patenty w odpowiednich momentach swojego koncertu, zacznij wymyślać własne, coraz odważniej sterując energią widowni. Cały czas obserwuj swoją publiczność i dopasuj się do jej poziomu, po czym podkręcaj energię coraz bardziej, zabierając ludzi na koncertową przejażdżkę życia. „Kiedy podniosę rękę, zróbcie wielkie łał” może nie być najlepszym tekstem na bankiecie w ratuszu, a „Skurwysyny zróbcie hałas” nie wywoła odpowiedniej rekcji w podstawówce. Zawsze dostosuj poziom swoich występów, żartów, a nawet selekcję utworów do publiczności. Małolaty lubią hip-hop i dubstep, stare dziady wolą nietypowe połączenia muzyczne, a wszyscy, parafrazując inż. Mamonia, lubią to co już znają. Nie chodzi o to, żeby zawsze schlebiać i głaskać gusta. Nie chodzi też o to, żeby zawzięcie grać swój ambitny autorski materiał przez 100% czasu, nudząc ludzi na śmierć. Dobrze umieszczony w secie cover (lub dwa) zwiększy zainteresowanie Twoimi własnymi utworami.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Ściąga koncertowa Na koniec schemat, według którego możesz działać dopóki robienie show nie wejdzie Ci w krew. Przedstawiaj się kilka razy podczas koncertu, urozmaicaj każdy z elementów z listy, nawet wchodzenie na scenę. Swoją ksywkę prezentuj w ciekawy sposób, np. skreczami czy jako śpiewany refren pierwszego utworu jaki zagrasz. Niech już sam początek będzie ciekawym elementem Twojego show i zaintryguje publiczność.
10
Nagraj się po sygnale
Po każdym elemencie show wchodź w krótką interakcję z ludźmi, pytaj czy Cię słychać, jak się podoba, czy chcą więcej, itp. Da Ci to chwilę oddechu i zaangażuje ludzi do jeszcze lepszego odbioru Twojej muzyki.
1 2
wejdź na scenę przywitaj się przedstaw się 1. element show wejdź w interakcję 2. element show wejdź w interakcję 3. element show wejdź w interakcję
3
przedstaw się pożegnaj się
...w którym poznasz budowę Twojego instrumentu, różne techniki jego rozwijania oraz nauczysz się dobrze oddychać, co odmieni Twoje całe życie
zejdź ze sceny
Patryk ‘TikTak’ Matela © 2007-2011 | warsztaty beatbox Mordownia” | www.naukabeatbox.pl “
Patryk TikTak Matela
Kiedy już opanujesz podstawowe dźwięki i rytmy beatboxowe, prawdopodobnie zechcesz uwiecznić swój beatbox. Polecam regularne nagrywanie się co kilka miesięcy, nawet jeśli film lub audio zostanie pochowany w czeluściach Twojego dysku twardego. Po pierwsze, jest to doskonały miernik postępów jakich dokonujesz trenując wokal. Po drugie, nic innego tak obiektywnie nie pokaże twoich atutów i błędów niż nagranie. Koledzy mogą Cię chwalić bez powodu, rodzice mogą Cię zniechęcać, a kiedy samodzielnie „na chłodno” ocenisz swoje nagranie, będziesz dokładnie wieMiernik poziomu głośności w mikserze dzieć na czym się skupić podczas najbliższych treningów. Jak nagrywać audio w dobrej jakości kiedy nie mam drogiego sprzętu? Dzięki wiedzy, którą zdobędziesz w tym rozdziale będziesz mógł nagrać przyzwoicie brzmiący utwór na sprzęcie za kilkaset złotych, nie kilkadziesiąt tysięcy. Niektóre inwestycje, np. mikrofon, kabel lub karta dźwiękowa są konieczne, a inne są zbędne na początku beatboxowej drogi. Za chwilę dowiesz się co, jak i za ile.
1. Źródło dźwięku – np. usta beatboxera, dowolny instrument 2. Wejście – mikrofon, przystawka, wejście liniowe (gitary, instrumenty elektroniczne), wejścia MIDI, USB (sterowniki MIDI), itp.
3. Wzmocnienie – mikser, preamp lub DI box 4. Zapis – karta dźwiękowa w komputerze, rekorder, dyktafon, itp. Źródło dźwięku to cokolwiek co chcemy nagrać. W zależności od źródła dobieramy sprzęt, którym je zarejestrujemy. Inaczej nagrywa się zestaw perkusyjny, a inaczej bicie serca czy skrecze. Przed nagraniem wypuść najgłośniejszy dźwięk jakiego będziesz używał (tzw. sygnał szczytowy lub peak) i zbadaj czy sygnał nie wchodzi na czerwone pole na mierniku. Nasz sygnał wejściowy powinien być dobrej jakości, głośny, ale nie przesterowany – nigdy nie przekraczaj granicy 0 dB. Ja nagrywam źródła dynamiczne z poziomem -6dB, aby mieć zapas przy głośniejszych dźwiękach. Wzmocnić zawsze można później, ściszyć już nie. Dźwięk przesterowany będzie charakterystycznie ścięty, kiedy obejrzysz wykres fali (ang. waveform) w programie do edycji audio, tak jak dźwięk po prawej na rysunku poniżej.
Rejestracja beatboxu Najpierw zastanów się jak chcesz, żeby brzmiał Twój beatbox. To najważniejsza decyzja i warto się nad nią zastanowić, od tego zależy dobór sprzętu i jego użycie w odpowiedni sposób. Czy beatbox ma być jak najbardziej zbliżony do tego, co słyszysz bez mikrofonu? Czy może mocny jak na dobrym koncercie? A może lekki i bardzo selektywny? Do nagrania beatboxu lub jakiegokolwiek innego wokalu potrzebujemy zazwyczaj czterech elementów. Będą to: Patryk TikTak Matela
dźwięk nagrany poprawnie i dźwięk przesterowany
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Na jakim mikrofonie nagrać beatbox? Moim zdaniem beatbox powinien być rejestrowany na mikrofonach dynamicznych, przy ew. wspomaganiu mikrofonów pojemnościowych. Trzymany przy ustach mikrofon dynamiczny zapewnia właściwą moc uderzeń i niskich tonów, cechy charakterystyczne dla beatboxu. To prawda, że mikrofony dynamiczne mają mniejszy zakres częstotliwości niż pojemnościowe, ale znajdują się bliżej źródła i łapią ten charakterystyczny bas. Mikrofony pojemnościowe przydają się do rejestracji wysokich tonów, które brzmią w nagraniu bardziej naturalnie. Gorzej jednak reagują na mocne uderzenia powietrza, ponieważ pop filtr i odległość ust od mikrofonu redukują tę moc. Możesz też połączyć ich zalety, nagrywając dwie ścieżki, z trzymanym w dłoni mikrofonem dynamicznym blisko ust oraz mikrofonem pojemnościowym na statywie (pamiętaj o miękkim uchwycie) w niewielkiej odległości od twarzy. Jeśli nagrany sygnał jest słaby, na końcowym etapie prawdopodobnie wystąpią duże szumy w tle. Dzieje się tak, ponieważ każde urządzenie generuje szumy własne, które sumują się z szumami wszystkich urządzeń wpiętych w studyjny tor. Im bardziej odkręcisz pokrętło głośności, tym więcej szumów własnych wyemituje urządzenie. Dlatego często na początku nagrania potrzebny jest sprzęt, który wzmacnia sygnał, w efekcie zmniejszając szumy wejścia.
Jak wzmocnić sygnał? Przedwzmacniacze mikrofonowe to wbudowane w mikser moduły lub oddzielne urządzenia. Ich zadanie to zwiększyć sygnał użyteczny przy zachowaniu niskich szumów własnych. Jeśli masz niewielki budżet, na początku możesz zrezygnować z oddzielnego przedwzmacniacza i po prostu kupić nieco lepszą kartę muzyczną z wbudowanymi dobrymi przedwzmacniaczami. Ważne, żeby mikrofon wpinać dedykowanym do niego wejściem czyli XLR. Przedwzmacniacz (ang. preamp) staje się niezbędny w przypadku mikrofonów pojemnościowych, które potrzebują zasilania fantomowego +48V. Nie jest natomiast konieczny do nagrywania z mikrofonów dynamicznych, ale
Patryk TikTak Matela
lepiej go stosować ze względu na większą dynamikę nagrywanego dźwięku i niższe szumy, czyli po prostu lepszą jakość bazową nagrania. Pomiędzy etapami wzmocnienia i zapisu (etap 3. i 4.) można też stosować pośrednie efekty, wpinane bezpośrednio w tor audio. Przykładowe efekty znajdują się we fragmencie „Beatbox i efekty”. Można też nagrać czysty sygnał, a jego ulepszaniem zająć się już na etapie obróbki komputerowej. Inne niż mikrofon źródła dźwięku (np. gitary) możemy podłączyć przez DI box (ang. Direct Input), który wyrównuje różnice w impendancji różnych urządzeń.
Przedwzmacniacz z wieloma wejściami
Co musi mieć dobra karta dźwiękowa? Kupując kartę dźwiękową trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Przede wszystkim musimy sobie określić zakres potrzeb. Co będziemy podłączali do naszej karty? Do czego dokładnie będziemy jej używali? Czy potrzebne nam złącza MIDI? Jaka maksymalna jakość nagrywania nas interesuje? I w końcu ile jesteśmy w stanie zapłacić za sprzęt? Jeśli już odpowiemy sobie na te pytania, dużo łatwiej będzie nam podjąć decyzję. Podstawową funkcją karty dźwiękowej jest konwersja A/D i D/A, co znaczy zamianę sygnału analogowego (A) na cyfrowy (D) i odwrotnie. Sygnał analogowy to po prostu napięcie elektryczne emitowane przez nasz mikrofon. Przetworniki karty mają zamienić to napięcie na sygnał cyfrowy, w ciąg zer i jedynek, które zrozumie komputer. Od jakości przetworników będzie zależało jak dokładnie i wiernie ta zamiana nastąpi. Wysoka jakość przetworników oznacza też duży odstęp sygnału od szumu (S/N, signal-to-noise ratio), określany w decybelach. Jeśli wartość ta wynosi powyżej 100 dB, jest nieźle.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Wejścia mikrofonowe Następnie warto zwrócić uwagę na przedwzmacniacze w wejściach mikrofonowych karty dźwiękowej. Najczęściej bezpośrednio przez nie będziemy nagrywali nasz materiał. Wejście, gdzie wpinamy mikrofon powinno być w standardzie XLR lub duży jack. W drugim przypadku można sprawdzić czy jest to wejście symetryczne (ang. balanced), co czasem tłumaczone jest błędnie jako wejście zbalansowane. W praktyce oznacza ono lepszy sygnał i mniejsze szumy. Unikaj kart zaopatrzonych tylko w wejścia phono/chinch, lepiej służą DJom. Wejście XLR jest zawsze symetryczne. Mało ważne są natomiast złocone wtyki, tak często eksponowane przez producentów. Wiadomo, że złoto nie koroduje i dobrze przewodzi elektryczność, ale niklowane czy chromowane wtyki tak samo dobrze poradzą sobie z zadaniem, na naszym pułapie jakości (czyt. produkcja nie-symfoniczna, nie na potrzeby filmowe, nie 10.2 surround Full HD Blu-Ray) jest to bez znaczenia. Kart dźwiękowych, które mają wejścia mikrofonowe realizowane przez małe jacki w ogóle nie warto rozpatrywać do zastosowania w domowym studiu.
Wejścia analogowe i cyfrowe Oprócz wejść mikrofonowych w karcie dźwiękowej powinny znaleźć się wejścia liniowe i/lub instrumentalne. Przeważnie mają format duży jacka (mono), czasami są to wejścia chinch. Do wejść liniowych podpinamy wszelkie miksery, gramofony, efekty zewnętrzne oraz inne urządzenia analogowe do naszej karty. Warto też spojrzeć na ich wskaźnik S/N, ale ma to mniejsze znaczenie niż przy mikrofonach. Wyższe modele kart dźwiękowych są wyposażone również w wejścia cyfrowe, dostępne w kilku formatach: koncentryczne (ang. coaxial), AES (wygląda jak wtyk XLR) lub optyczne (takie jak w minidyskach, trochę mniejsze od wtyczki telefonicznej). Wejście cyfrowe umożliwia bezstratny przerzut danych z urządzenia zewnętrznego do karty dźwiękowej. W tym
Patryk TikTak Matela
przypadku konwersja A/D przebiega poza kartą, dlatego jest to dobra opcja jeśli mamy słabą kartę i dobry przedwzmacniacz mikrofonowy podłączony do karty przez wejście cyfrowe. Wtedy możemy liczyć na lepszą jakość niż przez podłączenie analogowe.
Wyjścia karty Ważne są też wyjścia karty - poprowadzą sygnał do naszych głośników, słuchawek, czy zewnętrznych urządzeń miksujących. W kartach dźwiękowych występują zazwyczaj wyjścia w postaci dużych jacków. W mniejszych kartach jest to przeważnie 1 wyjście - dwa jacki mono oraz jedno wyjście słuchawkowe. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na dwie ważne cechy wyjścia słuchawkowego, które mocno ułatwiają codzienną pracę audio. Po pierwsze, niezależna regulacja głośności słuchawek przez sprzętowe pokrętło (zamiast np. suwaka w sterownikach karty) oraz przycisk MUTE, który w momencie nagrywania wyciszy wyjścia głośnikowe zostawiając aktywne same słuchawki. Jest to bardzo wygodne przy samodzielnym nagrywaniu. W starszych kartach niestety nie stosowano tej strategii często i trzeba było przy każdym nagrywaniu ręcznie wyłączać głośniki. Warto wybrać kartę z dwoma niezależnie regulowanymi wyjściami słuchawkowymi. Jedno przypada realizatorowi nagrania, a drugiego używa wokalista zamknięty w budce nagraniowej. Zadbaj o komfort nagrywania, a jego jakość będzie lepsza. DSP (ang. Digital Signal Processing) to procesor dźwiękowy, który działa podobnie jak wtyczka (plugin) w programie do edycji audio. Podstawową różnicą jest to, że wtyczki w DSP przeliczane są przez procesor wewnętrzny karty dźwiękowej, więc nie obciążają procesora komputera. Umożliwia to szybsze działanie całego projektu oraz umieszczenie w nim większej ilości wtyczek, np. pogłosów, eq, echa czy kompresji. Procesory DSP nie są powszechne w kartach dźwiękowych, ale technologia ta jest coraz częściej używana. Przykładem są karty firmy Focusrite z rodziny Saffire.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Wewnętrzna czy zewnętrzna? Karty dźwiękowe, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne mają swoje wady i zalety, nie ma tu oczywistego zwycięzcy. W skrócie cechy obu typów kart: Karty wewnętrzne są zazwyczaj tańsze, a przy obsłudze wielu ścieżek bywają stabilniejsze. Karty zewnętrzne są mobilne, więc można je podpiąć do dowolnego komputera, ponadto często obsługują wiele platform – Windows, MacOS i różne dystrybucje Linuxa. Sprawdź dokładnie informacje techczniczne danej karty przed zakupem. Karty wewnętrzne posiadają złącza PCI lub PCI-X (szybsza wersja szyny PCI, obecnie powszechna), rzadziej starsze gniazdo AGP. Zaletą złącz komputerów stacjonarnych jest prędkość przesyłania Zewnętrzna karta dźwiękowa sygnału. Dlaczego to ważne? Jeśli nagrywasz 3-4 ścieżki jednocześnie (np. 2 mikrofony mono i gramofon stereo) karta musi przetwarzać naraz 4 strumienie dźwięku na zera i jedynki. Poradzi sobie z tym bez problemu. Jeśli natomiast nagrywasz większy koncert, rejestrując jednocześnie 24 ścieżki, upewnij się, że karta poradzi sobie z taką ilością danych. Złącza stacjonarne są wlutowane bezpośrednio do płyty głównej, nie używają pośrednictwa kabla, więc są mniej podatne na zakłócenia z zewnątrz. Z drugiej strony, jeśli zmienisz komputer na nowszy, musisz mieć na uwadze złącza kompatybilne z PCI na płycie głównej - nie jest to obecnie problemem, stare złącza AGP znikają z rynku, ale nowsze PCI będą trzymały się jeszcze długo. Od typu złącza zależy też latencja karty, co jest ważne w graniu na żywo. Jeśli jednak nie jesteś gotowy na wożenie na koncerty sporych rozmiarów obudowy stacjonarnego PC, lepiej zainwestuj w kartę zewnętrzną. Właśnie brak mobilności jest podstawową wadą kart wewnętrznych.
Karty zewnętrzne łączą się z komputerem za pomocą USB lub Firewire. Łącza te występują w kilku wersjach (USB 1.0, 2.0, 3.0, Firewire 400 i Firewire 800), im wyższa wersja, tym większa przepustowość łącza. Upewnij się, że wystarczy na Twoje potrzeby, a najlepiej przetestuj kartę w sklepie, przynosząc laptopa z rozbudowaną sesją (wiele ścieżek, wiele wtyczek na każdej z nich). Zwracaj uwagę na łatwość konfiguracji i stabilność sterowników (czy np. nie zawieszają się podczas nagrywania). Mobilność jest największą zaletą kart zewnętrznych. Można na nich swobodnie pracować w studio lub zabrać na sesję nagraniową w teren. Mniejsze karty zewnętrzne swobodnie zasilisz przez port USB/Firewire - nie wymagają dodatkowego zasilacza czy baterii. Umożliwia to łatwe nagrywanie w dowolnych warunkach. Większe karty posiadają zazwyczaj dodatkowy zasilacz. Dla osób pracujących jednocześnie na komputerach PC i Mac karta zewnętrza jest oczywistym wyborem, ponieważ najczęściej współpracuje bez problemu zarówno z systemami Windows jak i MacOS. Ja osobiście posiadam stacjonarnego peceta i laptopa Maka i nie wyobrażam sobie kupowania do nich oddzielnych kart muzycznych - po prostu przepinam kabelek.
Jaka karta dźwiękowa do 500 zł? Cena kart dźwiękowych waha się bardzo i zależy od ich możliwości. Dlatego bardzo ważne jest pytanie czego konkretnie potrzebuję, a bez czego mogę się obyć? Jeśli określisz to w miarę dokładnie, będzie łatwiej zdecydować się na jedną z setek kart dźwiękowych do domowego studia. Zadaj sobie pytania:
• czy karta musi być przenośna (USB, Firewire) czy stacjonarna (PCI-X)? • ile mikrofonów jednocześnie będzie trzeba nagrywać? • czy potrzebuję nagrywać mikrofon pojemnościowy (zasilanie +48V)? • ile par głośników chcę jednocześnie podpiąć do karty? • czy będę podpinał do karty urządzenia sterujące MIDI (wejście/ wyjście MIDI)?
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
• czy potrzebuję odsłuchu przy nagrywaniu i realizacji? Jednocześnie (dwa wyjścia słuchawkowe)?
• czy potrzebuję efektów wbudowanych (DSP) • czy potrzebuję sterowania aplikacją (przełączniki, pokrętła, przyciski) • ile jestem w stanie wydać na kartę dźwiękową?
dotyczy to również podłogi z sufitem. W profesjonalnych studiach nigdy nie mają równo pod sufitem!
Na koniec proszę ponownie - nie przysyłaj do mnie pytań o sprzęt. Polecam próby osobiste, w dobrych sklepach muzycznych pozwolą ci podłączyć i przetestować sprzęt. To ich obowiązek i należy się o to upomnieć. Powodzenia przy zakupach!
Akustyka pomieszczenia Przypomnij sobie ostatnią wizytę w kinie, teatrze lub na sali koncertowej. Te pomieszczenia są zazwyczaj doskonale przygotowane do odtwarzania muzyki. Nie ma tam problemów akustycznych, które często spotykamy gdzie indziej – brak dużego pogłosu (jak na halach sportowych), brak fal stojących (czyli klaszcząc w ręce nie słyszymy łopoczącego echa), w każdym miejscu sali dźwięk słychać podobnie (co świadczy o dobrze rozmieszczonych głośnikach i odpowiednim wytłumieniu trudnych akustycznie obszarów sali). W takiej sytuacji mówimy o dobrej akustyce pomieszczenia. Akustyka i przygotowanie pomieszczeń to temat na oddzielną książkę, dlatego zainteresowanych odsyłam do wyszukiwarek. Tutaj omówimy parę prostych zabiegów, dzięki którym Twój pokój będzie nadawał się do słuchania i nagrywania muzyki.
Kształt pokoju Już na etapie budowy kształtuje się akustykę pomieszczeń. Im bardziej kształt przypomina sześcian tym gorzej. Niekorzystne są również rurkowane pomieszczenia i małe klitki. Optymalne pomieszczenie studyjne powinno mieć powyżej 40 m2 powierzchni, aby dźwięk rozchodził się swobodnie. W pomieszczeniu studyjnym powinno być jak najmniej równoległych ścian, Patryk TikTak Matela
schemat rozchodzenia się (róż) odbijania się (niebieski) dźwięku, dla uproszczenia pominięto odbicia sufit-podłoga
Nagrywanie powinno odbywać się w warunkach maksymalnego wyciszenia, na ten czas należy szczelnie zamknąć drzwi i okna, uciszyć lub wygonić wszystkich z miejsca, gdzie się nagrywa i wyłączyć wszystkie hałasujące urządzenia. Nie wierz w zapewnienia „będziemy cicho”. Nawet jeśli nie słyszymy szumów czy stuknięć bezpośrednio po nagraniu, brud dźwiękowy może wyjść na jaw podczas podbijania poziomów, kompresji czy korekcji (patrz dział „Beatbox i efekty”).
Human Beatbox - Osobisty Instrument
(biurko, podłoga) za pomocą stojaków, aby nie powodowały drgań rezonansowych z powierzchnią pod nimi. Gdy stawiasz monitory na biurku, warto dokupić zestaw kolców i podkładek akustycznych i przymocować je do ciężkiej podstawy (np. płyta granitowa lub 1 większa kostka klinkierowa). Masa podstawy powinna stłumić basowe drgania głośników.
monitory studyjne tworzą trójkąt równopoprawnie pod wzlędem akustycznym umeblowane domowe studio boczny z głową
Gdzie ustawić monitory?
Ustawienie studyjnych głośników odsłuchowych, zwanych też monitorami, powinno tworzyć z głową realizatora trójkąt równoboczny. Bok tego trójkąta realizatora(głośniki wysokotonowe) monitopowinien mieć co najmniej 1 metr. Tweetery rów powinny znaleźć się na wysokości uszu słuchającego, ew. możesz postawić głośniki pod kątem. Głośniki warto izolować od podłoża, na którym staną
monitory studyjne tworzą trójkąt równoboczny z głową
realizatora
Monitorów nie wolno przystawiać do ściany, warto zachować odległość co najmniej 20-30 centymetrów i w tę przestrzeń wstawić materiał tłumiący, np. gąbkę akustyczną ze stożkami lub jeszcze lepiej ramkę z gęstej wełny mineralnej (gęstość 45 kg/m3 lub większa). tweeterAby dowiedzieć się więcej o budowie własnych ustrojów akustycznych, zajrzyj na forum na wysokości Estrady i Studia (www.eis.com.pl). ucha
Rozpraszanie i tłumienie Dźwięk jest jak kamyk rzucony na spokojną taflę jeziora. Kiedy spadnie, stworzy fale oddalające się od źródła i rozszerzające się na zewnątrz. W otwartej przestrzeni dźwięk rozchodzi się właśnie w ten sposób. W pomieszczeniu, gdy tylko fala dźwiękowa napotka ścianę, odbija się. Jak wiadomo z fizyki, kąt padania równa się kątowi odbicia. Odbijający się od ścian dźwięk w końcu wróci do naszych uszu i zakłóci odbiór czystego sygnału z głośników. Dlatego ważne jest, aby ograniczyć odbicia poprzez rozproszenie i wytłumienie dźwięków pomieszczenia. Mamy przede wszystkim trzy fale stojące do ogarnięcia – ściany lewa-prawa i przednia-tylna, oraz podłoga-sufit. Wytłumienie fali stojącej podłoga-sufit jest najłatwiejsze, wystarczy gruby gęsty dywan w pokoju. Wygląda dobrze i naprawdę zmienia akustykę pomieszczenia.
tweeter na wysokości ucha Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Tłumienie (ang. absorption) to pochłanianie energii dźwiękowej i zamiana jej na ciepło. Im większa masa i gęstość materiału, tym lepiej tłumi. Podstawowym sprzętem domowym tłumiącym dźwięk jest kanapa. Dobrze, aby stała pod ścianą za stanowiskiem odsłuchowym. Dobrze tłumią też regały z książkami lub otwarta szafa pełna bawełnianych ubrań. Z dodatkowych ustrojów tłumiących dobra jest wełna mineralna (na forach polecane są wełny Isover PT-80 lub Multimax 30) lub bardzo gęsta gąbka akustyczna. Wełna jest często tańszym rozwiązaniem, zrobiony w garażu pochłaniacz może kosztować 50-80zł i działa na szersze pasmo częstotliwości, tłumiąc nawet basy w okolicach 150 Hz, czego z pewnością nie dokona pianka.
1000 Hz. Następnie przejdź się po pokoju, obserwując jak głośność dźwięku się zmienia. Czasami będzie głośniej, czasem ciszej, w zależności jak przebiega sinusoida. Pamiętasz z matematyki wykres sinusoidy, prawda? Zmień częstotliwość na 200 Hz i zaobserwuj jak ta częstotliwość rezonuje w Twoim domowym studiu. Powtórz czynność z kilkoma wariantami, aby zdobyć jak najwięcej danych zanim zabierzesz się do adaptacji pomieszczenia. Szukaj fal stojących, gdzie dźwięk jest raz głośniejszy a raz cichszy – jak na rysunku obok.
pochłanianie dźwięku
pochłanianie dźwięku im większa gęstość materiału tym lepiej tłumi dźwięk
We wszystkich narożnikach należy umieścić tzw. pułapki basowe. To przedmioty muszą stłumić jak najniższe dźwięki, zamieniając energię akustyczną na ciepło. Powinny mieć dość dużą masę i gęstość, ponieważ przez lekki materiał (gipso-karton, pianka, lekka cegła) basy przechodzą na wylot, zniekształcając się po drodze. Dlatego z imprezy za ścianą mieszkania obok im zazwyczaj mniej równa powierzchnia tym lepiej rozprasza dźwięk umieść słyszysz tylko najniższe częstotliwości. Pułapki basowe w narożnikach, aby stłumić tworzące się tam głośne i zniekształcone basy. Przy ścianie natężenie basów rośnie o +3 dB, przy styku dwóch ścian +6 dB, a przy narożniku z podłogą lub sufitem +9 dB.
rozpraszanie dźwięku
Dobrym pomysłem jest też zakup lub pobranie nagrań do testowania imaudio większa gęstość„audio materiału tym lepiej tłumi dźwiękza darmo. systemów – wyszukaj tester”. Niektóre są dostępne Rozpraszanie dźwięku (ang. diffusion) zapewniają w mieszkaniu półki, lampy i wszystko co wisi na ścianach. Te przedmioty nie muszą dobrze tłumić, sam ich kształt powoduje, że odbicie nie wraca dokładnie z powrotem tylko załamuje się na kilka mniejszych kierunków, tracąc po drodze energię. W pomieszczeniach mniejszych niż 15 m2 rozpraszanie dźwięku ma mniejsze znaczenie i może namieszać, dlatego w małych pokojach warto bardziej skupić się na tłumieniu.
rozpraszanie dźwięku im mniej równa powierzchnia tym lepiej rozprasza dźwięk
Aby sprawdzić gdzie u Ciebie jest największy problem z akustyką, włącz jednostajny dźwięk, np. falę sinusoidalną (ang. sine wave) o częstotliwości
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Oddzielną uwagę chcę poświęcić najbardziej znanemu mitowi akustyki – pokrycie całego pomieszczenia wytłoczkami do jajek nie jest dobrym pomysłem! Mimo fajnego kształtu te „ustroje” wykonane są ze zwykłego kartonu, który przepuszcza wszystkie dźwięki oprócz najwyższych. Tłumi tylko masa, im większa, tym niższe dźwięki stłumi. Wygląda to strasznie, zniekształca dźwięk i jest łatwopalne. Pomyśl, czy w studiu, w które włożyłeś kilka/naście/dziesiąt tysięcy chcesz ryzykować pożar. Znacznie lepiej rozmieścić kilka konkretnych rozpraszaczy i ustrojów wytłumiających w odpowiednich miejscach mieszkania (patrz schemat). Zwróć uwagę, że wełna mineralna ma też określone normy palności, droższe modele są trudno- albo niepalne. Izolacja akustyczna tłumi dźwięki z zewnątrz. W bloku z płyty jest z tym bardzo ciężko, w kamienicach lub blokach z cegły dźwięk nie niesie się tak daleko. Ogólna zasada – im większa masa ścian, drzwi i innych przeszkód, tym lepiej tłumią dźwięk. Drzwi mają często udostępniony przez producenta współczynnik tłumienia, np. 18 dB – oznacza to, że są w stanie powstrzymać dźwięki o takim natężeniu. Do studia warto wybrać solidne drewniane drzwi (wszelkie okienka i szyby osłabiają ich własności tłumiące) ze szczotką umieszczoną od spodu i z uszczelkami na futrynie. Dobrym rozwiązaniem stosowanym w półprofesjonalnych studiach są też podwójne drzwi balkonowe z potrójnymi szybami próżniowymi.
Beatbox i efekty Dźwięk ulega zniekształceniom w różnych warunkach, np. kiedy gramy w pomieszczeniu, kiedy używamy wzmocnienia, a także przy nakładaniu się innych źródeł dźwiękowych. Warto kontrolować dźwięk na każdym z etapów produkcji, aby uzyskać dobry rezultat. Dobre źródło, dobre nagranie, dobra postprodukcja (czyszczenie, efekty, miks, mastering) i dobry odsłuch.
pudełek, klawiszy i efektów robiąc muzykę elektroniczną inspirowaną beatboxem. To bardzo różne rodzaje grania, jednak trzeba pamiętać, że już samo używanie nagłośnienia zmienia brzmienie głosu ludzkiego. Nie wspominając już o korekcji, często stosowanej na konsolecie akustyka dla np. podbicia basu. W tej chwili pojawia się coraz więcej urządzeń zewnętrznych na scenę, wyposażonych w bogatą paletę efektów. Loopstacje Boss z serii RC i Digitech Jamman, rosnąca rodzina urządzeń Korg Kaoss Pad, TC Helicon Voice Live i wiele innych urządzeń stworzono specjalnie do modyfikacji brzmienia wokalu, więc warto poznać ich możliwości od podszewki. Efektów zewnętrznych można wygodnie używać na scenie, ich darmowe lub komercyjne odpowiedniki prawdopodobnie znajdziesz do pobrania na swój komputer czy nawet smartfon.
Co to jest tor audio? Tor audio (ang. audio chain) to kolejność efektów jaką idzie sygnał na każdym kanale miksera, zarówno w urządzeniach fizycznych jak i w programie muzycznym. Kolejność ta ma wpływ na brzmienie i wiąże się z pewnymi zasadami, których warto przestrzegać, aby uniknąć bałaganu podczas nagrywania własnych produkcji. Każdy efekt możemy wpiąć w tor audio jako insert (ang. insert) lub wysyłkę (ang. send). Inserty wpina się dla każdego z kanałów oddzielnie, a wysyłkę można zastosować w różnych proporcjach dla jednego, wybranych lub nawet wszystkich kanałów. Proporcje te określa się jako dry (czyli sygnał czysty/nieprzetworzony) oraz wet (czyli sygnał z zastosowanym efektem) i ustawia płynnie w zakresie 0-100%.
Wielu beatboxerów wystrzega się używania jakichkolwiek efektów uważając to za granie nieautentyczne, oszukiwanie lub maskowanie braku umiejętności. Inni (jak np. Beardyman czy Dub FX) obudowują się na scenie dziesiątkami
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Dodatkowa różnica polega na tym, że na wysyłkę przesyła się sygnał czysty przed przerobieniem przez inserty i dopiero później miesza się je w wybranych proporcjach. Inserty, dla odmiany, są zawsze przetwarzane w 100%. Znaczy to, że nie ma opcji wstawienia insertu inaczej niż uzyskując 100% sygnału przetworzonego. Tak więc poziom zastosowania efektu trzeba w insertach kontrolować już w samej wtyczce, a nie na mikserze.
W jakiej kolejności wpinać efekty audio? Korekcja jest najczęściej pierwszym efektem, który wpina się w torze audio (jako insert). Służy głównie do oczyszczenia sygnału z uchwyconych mikrofonem niedoskonałości, przydźwięków i przesłuchów, których nie dało się uniknąć na etapie przygotowania nagrania. Oczyszczone w ten sposób nagranie zazwyczaj idzie dalej do kompresji (również insert) i innych zmian dynamicznych, kończąc delikatnie ustawionym echem lub pogłosem lub innym efektem przestrzennym, przeważnie wpinanym jako wysyłka (send). Dlaczego taka kolejność? Jeśli najpierw zastosujemy kompresor, „brudy” w nagraniu wzmocnią się i wyjdą na wierzch. Jeśli użyjemy efektu przestrzennego, nieplanowane tupnięcie podczas nagrania powieli nam się w miksie i nie usuniemy go później w prosty sposób. Tor audio zazwyczaj kończymy limiterem zapiętym na sumę czyli kanał główny (ang. master channel) miksera.
Najpopularniejsze efekty audio Korekcja ilustracja działania filtru HPF +6 dB
(ang. equalization, w skrócie eq) – podbicie lub obcięcie wybranego zakresu częstotliwości. Ten element powszechnie występujący w mikserach 80Hz i oddzielnych urządzeniach zwanych korektorami, zawiera przeważnie 0 dB trzy lub cztery zakresy: tony wysokie - treble (Hi), tony średnie (Mid) i tony niskie - basy (Lo). Zakres tonów średnich jest bardzo szeroki, dlatego często stosowane są dwa osobne pokrętła. -6 dB
Istnieje wiele rodzajów korektorów, m.in. graficzne (jak ten na zdjęciu, z suwakami głośności dla wybranych częstotliwości), półkowe (ilustracja obok), pasmowe (prostsze, punkty ustawione są na sztywno) i parametryczne (punktyprzykład mają regulowaną częstotliwość dobroć). korektora półkowego z 4 punktamii kontrolnymi +6 dB
11000Hz
120Hz 0 dB
5000Hz
50Hz -6 dB
330Hz
przykład korektora półkowego z 4 punktami kontrolnymi
Zewnętrzne korektory dźwięku i wtyczki programowe mają często przestrajany zakres częstotliwości, od 4 do 30 oddzielnych punktów kontroli, dla Pamiętaj, jeśli masz możliwość nagrać czystszy czy lepszy ślad, lepiej powtórzyć nagranie niż „rzeźbić” je później korektorem. Każde działanie w postprodukcji ma swoje skutki uboczne i działa tu prawda życiowa „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Zawsze nagrywaj od razu poprawny sygnał, nie odkładając tego na późniejszy etap miksu. Legendarne powiedzenie kiepskich realizatorów studyjnych to: „We’ll fix it in the mix” czyli „Naprawimy to w miksie”.
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
których ustawia się osobno: poziom podbicia/obcięcia (ang. boost/cut lub gain), częstotliwość (przeważnie 20 - 20000 Hz) oraz szerokość filtra, tzw. dobroć, po angielsku określany literą Q. Im większa szerokość tym większy zakres częstotliwości obejmuje dany punkt kontroli.
Na zupełnie otwartej przestrzeni (np. pustyni czy morzu) pogłos nie występuje, gdyż dźwięk nie ma od czego się odbić. Natomiast w górach, na skraju lasu czy w dużym blokowisku każdy głośny dźwięk wraca do nas po chwili jako pogłos.
Specyficzną i prostą odmianą korekcji jest filtr HPF (ang. High-Pass filter czyli filtr górnoprze80Hz pustowy), który odcina częstotliwości poniżej pewnego progu. Próg ten jest często ustawiony na sztywno w mikserach i innych urządzeniach (nawet mikrofonach pojemnościowych) na wykres przedstawiajacy echo - po pierwszym dźwięku są dwa słabnące odbicia poziomie od 60 do 100 Hz. Umożliwia pozbycie ilustracja działania filtru HPF się z sygnału brudów niemuzycznych, tupnięć, które zaśmiecają pasmo.
Elektroniczny lub mechaniczny (np. sprężynowy czy płytowy) pogłos jest jednym z najstarszych efektów w asortymencie muzyków. Używano go już w latach 50. XX wieku. Pogłos dodaje głębi, przestrzeni, uwypukla wybrane częstotliwości, osadza w miksie instrumenty, sprawiając, że lepiej brzmią razem. Każdy instrument ma swój „ulubiony” rodzaj pogłosu. W urządzeniach, tzw. kamerach pogłosowych, da się regulować wiele parametrów, np. długość wybrzmienia pogłosu, stopień nasycenia, wielkość pomieszczenia, itp.
ilustracja działania filtru HPF +6 dB
0 dB
-6 dB
przykład korektora półkowego z 4 punktami kontrolnymi +6 dB
0 dB
-6 dB
Pogłos
(ang. reverb, skrót od reverberation) – efekt akustyczny występujący natu11000Hz 120Hz ralnie, np. w tunelach. Polega na wielokrotnym odbiciu dźwięku od płaszczyzn pomieszczenia, co wydłuża jego wybrzmienie. Ten sam dźwięk słyszymy 5000Hz 50Hz zupełnie inaczej w garażu, dużej sali, łazience i katedrze. Liczy się nie tylko wielkość i kształt pomieszczenia, ale również materiały, z których wykonane 330Hz są ściany, odległość źródła, itp. wykres od przedstawiajacy pogłos - najpierw dźwięk ‘czysty’, później z krótkim i długim pogłosem
Echo (ang. delay) – to linia opóźniająca sygnał, powtarzająca dźwięk i zawracająca go do źródła. Można to sobie wyobrazić jako ten sam sygnał nagrany na drugą taśmę, którą następnie przesuwa się o wybrany czas. Dokładnie w ten sposób było to kiedyś robione, przed pojawieniem się elektronicznych urządzeń. Takich linii może być więcej, co tworzy kolejne odbicia, podobnie jak puszczaniewykres „kaczek” naechowodzie. przedstawiajacy - po pierwszym dźwięku są dwa słabnące odbicia
wykres przedstawiajacy echo - po pierwszym dźwięku występują dwa słabnące odbicia
wykres przedstawiający pogłos - najpierw dźwięk „czysty”,
wykres przedstawiajacy pogłos - najpierw dźwięk ‘czysty’, później z krótkim i długim pogłosem
Delay to efekt najczęściej używany w muzyce reggae i dub, gdzie instrumenty i wokale są dosłownie utopione w głębokich delayach. Inżynierowie
później z krótkim i długim pogłosem
Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Perkusja oraz bas nie jest często delay’owana, bo trudno wtedy znaleźć wyraźny rytm utworu, ale efekt przydaje się np. do pojedynczych werbli czy partii gitar. Szczególnie ciekawie brzmi na delay’u wokal, co słychać w muzyce jamajskiej. W beatboxie za pomocą echa można stworzyć świetne tło dźwiękowe, nucąc długie dźwięki i zapętlając je. Ta technika to jeden ze znaków rozpoznawczych Dub FXa.
Kompresja (ang. compression) – polega na zwiększeniu głośności najcichszych dźwięków w nagraniu do ustalonego poziomu. Odbywa się to kosztem dynamiki dźwięku, o czym za chwilę. Jest to efekt powszechnie stosowany na żywo oraz wkompresor studiu. idealny - działający bez opóźnień i zniekształceń
sygnał wzmocniony (ratio 2:1)
sygnał słaby
kompresor idealny - działający bez opóźnień i zniekształceń
próg/threshold
kompresor wyrównuje różnice głośności zminiejszając dynamikę
Jakie ustawienia ma kompresor? Załóżmy, że mamy nagraną ścieżkę wokalu, uproszczone działanie bramki szumów - dźwięki poniżej określonego progu są wyciszane w której naturalnie występują dźwięki cichsze i głośniejsze, bardziej wyraziste uderzenia (np. głoski wybuchowe) i lekkie szmery (np. sybilanty). Po włączeniu kompresora, dźwięki cichsze stają się głośniejsze, dźwięki głośniejsze są ściszane w proporcji (ang. ratio) do określonego progu (ang. threshold), a poziom całego nagrania można podnieść o wybraną wartość (ang. make-up gain). próg/threshold Kompresor wyłapuje tylko te dźwięki, które odpowiadają ustawieniom ataku (ang. attack) i wybrzmienia (ang. release), pomijając dźwięki nie pasujące do ustawień. Pamiętaj, że perkusyjne dźwięki beatboxowe mają bardzo krótki atak (wypróbuj np. 1 ms) i wybrzmiewają dłużej (np. 200 ms). Niektóre dźwięki lepiej niż inne zniosą kompresję. Bas można kompresować bardzo mocno, a wysokie tony wystarczy musnąć kompresją. Partie dynamiczne, np. perkusję warto skompresować z ratio nie wyższym niż 4:1. Oprócz wyraźnego zwiększenia głośności nagrania, po kompresji otrzymujemy efekt „przebijania się” dźwięku przez inne ścieżki w miksie. Dobrze skompresowany wokal będzie bardziej „wystawał” ponad instrumenty w nagraniu, gitara będzie słyszalna mimo głośnych bębnów, itp. Natomiast dynamika – czyli różnica pomiędzy najcichszymi i najgłośniejszymi dźwiękami nagrania – spada. To poważny minus przy nagraniach delikatnych
wykres przedstawiajacy działanie limitera - głośne i ciche dźwięki są równane do progu
próg/thresholdPatryk
Wiele multiefektów do grania na żywo ma wbudowany kompresor, którego używa się dla wyrównania brzmienia poszczególnych instrumentów. Profesjonalne stoły mikserskie również zawierają kompresor, choć często poszczególne kanały miksera podpinane są w różnych proporcjach do kanału wysyłki przedstawiajacy działanie limitera - głośne izewnętrzny ciche dźwięki są równane do progu (ang.wykres send), gdzie czeka rozbudowany kompresor sprzętowy.
TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
wzmocniony (ratio 2:1)
aby
studyjni tacy jak King Tubby czy Lee „Scratch” Perry prowadzili nowatorskie eksperymenty studyjne, a nawet konstrukcję własnych urządzeń do tworzenia echa. Dało to początek muzyce dub, która znacząco wpłynęła na muzykę popularną – rocka, disco, hip-hop, house, techno – bezpośrednio przyczyniając się do powstania gatunków dubstep i jungle. Zainteresowanym polecam film Dub Echoes (2008).
instrumentów, gdzie każdy szmer jest istotny. Dlatego muzyka orkiestrowa, jazzowa, często folkowa, nie są poddawane kompresji. W pogoni za coraz większą głośnością nagrania traci się niuanse brzmieniowe, dlatego nie należy przesadzać. Wystarczy posłuchać kawałków gęsto puszczanych w radiu, a później przełączyć na muzykę subtelniejszą, przy tych samych ustawieniach sprzętu. Różnica jest ogromna.
Limiter
11
Słownik beatboxowy
Szczególny rodzaj kompresora, którego zadaniem jest nie doprowadzić do przesterowania sygnału i gwałtownie (tryb hard knee) lub delikatnie (tryb soft knee) ściszać dźwięki wykraczające poza określony próg (ang. threshold).
wykres fali dźwięku z limiterem delikatnym w porównaniu z “prasowaniem na cegłę”
Podczas grania na żywo najczęściej używa się limitera do ochrony końcówek mocy, aby przesterowany sygnał nie spalił wzmacniacza. W studiu limiter wpina się prawie zawsze na sumie (ang. master channel), aby nie pozwolić żadnemu dźwiękowi przekroczyć granicy 0 dB. W zależności od rodzaju muzyki limiterem można „dopompować” dźwięk, zwiększając głośność kosztem dynamiki (określa się to „prasowaniem na cegłę” ponieważ wykres fali wygląda jak prostokąt bez wahań głośności) lub użyć go tylko do ochrony przed przesterem, zachowując częściowo dynamikę. Patryk TikTak Matela
...w którym poznasz terminy muzyczne i sprzętowe, dzięki którym zabłyśniesz wśród znajomych i posłuchasz monologu realizatora studyjnego ze zrozumieniem.
A/D, Analogue/Digital Konwersja sygnału analogowego (dźwięk jako prąd elektryczny) na cyfrowy (sygnał binarny, zera i jedynki). Patrz: D/A Atak Czas w jakim rozpoczyna się dźwięk. Atak to początek każdego dźwięku, pierwszy element obwiedni. W wokalistyce wyróżniamy atak twardy, kiedy dźwięk rozpoczyna się szybko, np. okrzyk i atak miękki, kiedy dźwięk rozpoczyna się powoli np. przy delikatnym nuceniu. Patrz też: wybrzmienie. Beatbox Sztuka rytmicznego wydawania dźwięków za pomocą narządów mowy. Znany także jako human beatbox, perkusja wokalna, czy wokal ekstremalny.
Charakterystyka mikrofonowa Sposób w jaki mikrofon zbiera dźwięk. Charakterystyki mikrofonowe posiadają nazwy pochodzące od kształtów jakie przybiera dźwięk umieszczony schematycznie na osi XYZ. Patrz: nerkowa (podobna do nerki), supernerkowa (wydłużona nerka), dookólna (kula), ósemkowa (ósemka położona bokiem). Chinch Patrz: Phono Ćwierćnuta 1/4 całej nuty. Trwa jeden puls metronomu, w zależności od ustawionego tempa. W przykładzie poniżej mamy 1 takt w metrum 4/4. Mieszczą się
Beatrhyming Połączenie beatboxu z rapem, przeplatanie rymowanych słów z bitami. Technikę tę zapoczątkował amerykański beatboxer i beatrhymer Kid Lucky. Bemol Znak chromatyczny, który obniża wysokość dźwięku o pół tonu. Graficznie zapisuje się go jako ♭ Cała nuta Trwa przez jeden cały takt. Jest to kilka pulsów (np. 3 w metrum 3/4) metronomu, w zależności od wybranego metrum. W poniższym przykładzie mamy 1 takt w metrum 4/4. Jak w każdym takcie, i tu mieści się 1 cała nuta.
w nim 4 ćwierćnuty. D/A, Digital/Analogue Konwersja sygnału cyfrowego (sygnał binarny, zera i jedynki) na analogowy (dźwięk jako napięcia elektryczne). Patrz: A/D DAW (ang. Digital Audio Workstation) czyli komputer - stacja robocza, na której nagrywamy i przetwarzamy dźwięk. dB Decybel, jednostka słyszalności dźwięku
Canon Typ złącza audio. Patrz: XLR Patryk TikTak Matela
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Dookólna (ang. omni-directional). Określana inaczej jako „kołowa”. Charakterystyka mikrofonowa używana do nagrywania dźwięków dookoła mikrofonu, takimi mikrofonami zbiera się np. orkiestry symfoniczne albo odgłosy natury. Dźwięki wdechowe Dźwięki przy których tworzy się podciśnienie i wdycha powietrze do środka Dźwięki wydechowe Dźwięki, przy których spręża się i wydycha powietrze na zewnątrz Efekt zbliżeniowy Wyraźnie słyszalne podbicie basu zakresu 50-300 Hz podczas używania mikrofonu dynamicznego w odległości bliższej niż ok. 3 cm. Trzymanie mikrofonu w tej lub mniejszej odległości od ust powoduje podbicie elementów wokalu, szczególnie głosek wybuchowych. Ekranowanie Osłona urządzenia, głośnika lub kabla przed zakłóceniami elektromagnetycznymi, które mogą powodować zniekształcenia w sygnale. Jako ekran używana jest często warstwa aluminium lub gęsta metalowa siatka na ściance urządzenia. Filtr górnoprzepustowy (ang. HPF lub High-Pass Filter) odcina najniższe częstotliwości (ok. 60-80 Hz). Nie zmienia brzmienia, nagrywa wszystkie basy wokali i instrumentów, pomijając przy tym drgania wywołane przez tramwaj za oknem czy stąpanie osoby nagrywanej.
Patryk TikTak Matela
Formaty plików audio Dane audio zapisane w jednym z formatów. Dzieli się je na formaty stratne, przykładowo: MP3, OGG; oraz bezstratne, np. WAV, AIF, FLAC, Monkey Audio. Te drugie są oczywiście lepszej jakości, ale zajmują często wielokrotnie więcej miejsca na dysku. Czasem MP3 kodowane 320 kbps wystarczy w zupełności do np. wstępnych odsłuchów, czy przesyłania próbek. Hiperwentylacja Zbyt szybkie dostarczenie tlenu do płuc, co powoduje obniżenie poziomu CO2 w organizmie. Objawia się podczas serii szybkich oddechów, także np. podczas wyjścia z dusznego pomieszczenia na otwartą przestrzeń. Może powodować zawroty i ból głowy, mrowienie kończyn, a nawet omdlenie. Osoba, która zauważy objawy hiperwentylacji powinna natychmiast uspokoić oddech, usiąść lub położyć się i odczekać chwilę. Nie jest to groźne zjawisko, ale może spowodować upadek i wiążące się z tym obrażenia. Głoski szczelinowe Powstają, gdy narządy mowy zbliżają się do siebie, przepuszczając powietrze przez powstałą szczelinę. W polskim są to m.in. głoski /c, dz, f, w, sz, rz, ś, ź/, ogólnie wszystkie, przy których nie następuje zatrzymanie powietrza tylko zwężenie otworu przez który ono wylatuje. Do dźwięków szczelinowych należą sybilanty np. /s, c, sz/, które często przeszkadzają w nagraniach wokalu przez mikrofony czułe na obszarze wysokich częstotliwości. Do naprawy brzmienia takich ścieżek stosuje się deesser, algorytm zmniejszający głośność częstotliwości w okolicach 3 kHz w zależności od barwy głosu i konkretnych dźwięków - gdzie występują syki. Deesser można znaleźć w wielu wtyczkach (ang. plugins) oraz sprzętowych procesorach dźwięku.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Głoski wybuchowe Powstają, gdy narządy mowy zwierają się, po czym następuje ich nagłe rozwarcie. Przykładem są np. polskie głoski /b, p, d, t, g, k/. Podczas nagrywania wokali trzeba się ich wystrzegać (po to stosujemy pop-filtr), a w beatboxie to one wzmacniają dźwięki perkusyjne dodając bas spotęgowany efektem zbliżeniowym. Przykładowe ćwiczenie: zbliż otwartą dłoń do ust i powiedz głośno „Pan Paweł poszedł pod pomnik po popiół” albo „Durniu daj dobry dostęp do domu”. Przy praktycznie każdym słowie poczujesz uderzenie powietrza o dłoń. Gniazdo audio Złącze nadające lub odbierające sygnał audio w urządzeniu audio, np. mikserze czy odtwarzaczu. Z/do gniazda audio płynie sygnał audio (analogowy lub cyfrowy), bądź napięcie wraz z sygnałem audio (w przypadku wtyków speakon lub XLR z zasilaniem fantomowym). Popularne obecnie standardy gniazd i wtyków audio: jack, XLR, chinch. Gniazda mają zawsze układ żeński (żeby pasowały do nich wtyki o układzie męskim). Growl Rodzaj charczącego śpiewu używany w niektórych odmianach metalu. Głos wydobywa się korzystając z fałd przedsionkowych (służących normalnie do odkrztuszania). Patrz: Kargyyra Hi-hat Jeden z elementów zestawu perkusyjnego; talerz złożony z części górnej i dolnej, które rozsuwamy przez nadepnięcie pedału Human beatbox Patrz: beatbox
Patryk TikTak Matela
Hz (Hertz) Jednostka częstotliwości. Słyszalny zakres zdrowego młodego człowieka to 20 - 20000 Hz. Z wiekiem ten zakres stopniowo ogranicza się od górnej części pasma. Interwał Odległość pomiędzy dwoma dźwiękami w skali muzycznej. Interwały można zmniejszyć lub powiększyć dodając znaki chromatyczne, które podwyższają (krzyżyki) lub obniżają (bemole) wysokość dźwięku o pół tonu. W takich przypadkach do nazwy interwału dodaje się „niska” lub „wysoka”, np. tercja niska to tercja, gdzie górny dźwięk obniżono bemolem lub dolny dźwięk podwyższono krzyżykiem.
INTERWAŁY CZYSTE PRYMA
SEKUNDA
TERCJA
KWARTA
KWINTA
SEKSTA
SEPTYMA
Interwały nazywa się od liczby stopni zawartych w interwale, np.
• Pryma – dźwięk powtórzony, np. C–C • Sekunda – dwa stopnie, np. C–D • Tercja – trzy stopnie, np. C–E • Kwarta – cztery stopnie, np. C–F • Kwinta – pięć stopni, np. C–G • Seksta – sześć stopni, np. C–A • Septyma – siedem stopni, np. C–H • Oktawa – ten sam dźwięk oktawę wyżej, np. C–C
Human Beatbox - Osobisty Instrument
OKTAWA
Jack (wym. „dżek”) Typ wtyku, jeden z najpopularniejszych na rynku. Występuje w kilku rozmiarach, 6.3 mm („duży” jack), 3.5 mm („mały” jack) i 2.5 mm (micro jack). Dwa mniejsze wtyki często używane są w elektronice codziennego użytku (telefony, odtwarzacze), a ostatni największy w urządzeniach studyjnych. Dzielą się na 2-pinowe wtyki jack mono (często do podłączania instrumentów 1-kanałowych np. gitary) lub 3-pinowe stereo (podłączanie mikrofonów lub liniowe). Jack to przeważnie połączenie niesymetryczne, chociaż możliwe jest też uzyskanie 3-pinowych połączeń symetrycznych mono. Piny są oddzielone plastikowym paskiem izolującym i łatwo je policzyć. Na gnieździe wtykowym typu jack powinno być wyraźnie napisane czy jest to wejście symetryczne. Jeśli takiego określenia brakuje, najprawdopodobniej wejście jest niesymetryczne. Kasownik Znak chromatyczny. Przywraca neutralną (ani podwyższoną, ani obniżoną) wysokość dźwięku. Zapisuje się go graficznie jako ♮ Kardioidalna Patrz: nerkowa Kargyyra Najniższy ton śpiewu gardłowego, używany w Tuwie, Mongolii, Tybecie, Japonii, przez Inuitów i kobiety Xhosa w Płd Afryce. Patrz: Śpiew gardłowy, Growl Khoomei Ton śpiewu gardłowego, używający środka skali głosu jako tonu bazowego. Dodatkowe harmonie tworzone są między 1. a 2. oktawą powyżej bazy. Nazwa używana czasem zamiennie dla określenia wszystkich rodzajów śpiewu gardłowego. Patrz: Śpiew gardłowy
Patryk TikTak Matela
Kompresja Proces zmniejszający dynamikę sygnału. W przypadku audio kompresor podwyższa poziom cichych dźwięków i obniża poziom dźwięków głośnych, wyrównując go na poziomie całego nagrania. Typowy kompresor posiada następujące parametry: poziom kompresji (ang. ratio), próg zadziałania (ang. threshold), atak (ang. attack), wybrzmienie (ang. release), głośność po zadziałaniu (ang. make-up gain). Kontrola oddechu Manipulowanie wszystkimi wydawanymi dźwiękami tak aby utrzymać optymalną gospodarkę tlenową organizmu. Podczas stosowania wielu dźwięków wydechowych można zneutralizować brak powietrza stosując np. szybkie rytmiczne wdechy. Przy bitach z dużą ilością dźwięków wdechowych należy zastosować co jakiś czas duży wydech, np. przy mocnym basowym akcencie na raz. Przy gwałtownych wymianach wdechu i wydechu należy uważać na hiperwentylację. Kreska taktowa Pionowa linia oddzielająca poszczególne takty. Krzyżyk Znak chromatyczny, który podwyższa wysokość dźwięku o pół tonu. Graficznie zapisuje się go jako ♯ Legato (wł. „powiązane”) Płynne przechodzenie pomiędzy dźwiękami podczas gry na instrumencie lub śpiewania. Porównaj: staccato Looper (również loopstacja) Urządzenie zapętlające dźwięk, często używane przez beatboxerów do tworzenia kompozycji złożonych z kilku ścieżek, odtwarzanych jednocześnie.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Łuk dziąsłowy Wystająca lekko część podniebienia twardego, ok. 1 cm za zębami górnymi. Jest to miejsce artykulacji dla głosek /t, d, n, r, l/ Mastering Ma za zadanie scalić cały materiał w ramach jednej produkcji (utworu, singla, albumu płytowego) oraz wyeliminować ostatecznie błędy. Do procesów masteringowych należą m.in. kontrola pasma, szerokości bazy stereo, poziomów szczytowych i średnich, eliminacja rezonansów, kompresja i normalizacja nagrania. Metrum Określa regularny rozkład akcentów w utworze. Metrum organizuje rytm i dzieli całość na mniejsze odcinki zwane taktami. Metrum można podzielić pod względem ilości ćwierćnut w takcie, na parzyste (2/4, 4/4, itp) i nieparzyste (3/4, 5/4, itp). Do najpopularniejszych podziałów metrycznych należą: 4/4 (przeważająca większość utworów rozrywkowych), 3/4 (walc, czasem muzyka ludowa), 5/4 i 7/4 (najczęściej muzyka etniczna). Mikrofon dynamiczny Odbiera drgania powietrza – dźwięk– za pomocą specjalnej membrany, która dotyka przetwornika zamieniającego jej wychylenia na sygnał dźwiękowy. Większość mikrofonów scenicznych to nadajniki dynamiczne, ze względu na większą tolerancję na puknięcia, obicia, sprzężenia dźwięku oraz brak potrzeby dodatkowego zasilania. Mikrofon pojemnościowy Konstrukcja, której bazą jest kapsuła przetwarzająca drgania powietrza na prąd elektryczny. Tego typu mikrofony wymagają zasilania dodatkowego, tzw. fantomowego. Ze względu na niezwykłą czułość stosuje się dodatkowe formy zabezpieczania mikrofonów pojemnościowych. Jedną z nich jest pop-filtr lub owiewka. Mikrofony pojemnościowe są często zawieszane w specjalnych
Patryk TikTak Matela
koszykach. Zadaniem tych „miękkich” uchwytów jest maksymalna izolacja mikrofonu od statywu. Kiedy trącimy statyw lub tupniemy nogą w jego pobliżu, drgania przenoszą się na mikrofon i w nagraniu słychać wyraźne puknięcie. Koszyk mikrofonowy ogranicza te niebezpieczeństwa. Mikroport (ang. bodypack) Niewielki nadajnik lub odbiornik używany przy zestawach bezprzewodowych. Umieszczany najczęściej w kieszeni lub przy pasku. Jako nadajnik służy do bezprzewodowego przesyłania sygnału np. z mikrofonu do bazy, jako odbiornik służy do odbioru sygnału np. odsłuchu osobistego i podania go na słuchawki. Miks Ma na celu takie wyrównanie poziomów poszczególnych ścieżek i sekcji nagrania, aby razem zabrzmiały spójnie. Istnieje wiele zabiegów wykonywanych podczas miksu, do najważniejszych należą: uwypuklenie pasma danego instrumentu, ścięcie pasm niepotrzebnych, rozłożenie ścieżek w panoramie, scalenie grup instrumentów za pomocą efektów przestrzennych (np. delay, reverb) lub wysunięcie danej ścieżki (często wokalu) na pierwszy plan. Podczas miksu następuje też zwiększenie głośności ogólnej nagrania, przy możliwie minimalnej stracie dynamiki. Nagrywanie jednościeżkowe Nagrywanie z tzw. sumy miksera, kiedy to wszystkie dźwięki nagrają się w jednym pliku. Takie nagrywanie jest stosowane przy szkicach dźwiękowych, rejestracji live. W warunkach studyjnych nagrywa się raczej wielościeżkowo. Nagrywanie wielościeżkowe (ang. multitrack recording) Jednoczesna rejestracja kilku źródeł dźwięku, np. gitary, wokalu, basu. Każdy z tych dźwięków zostanie zapisany na oddzielnej ścieżce, umożliwiając przesuwanie ich względem siebie, wycisza-
Human Beatbox - Osobisty Instrument
nie, regulację poziomów głośności, nakładanie efektów oraz wiele więcej. Nerkowa (ang. cardioid) Charakterystyka mikrofonowa, której wykres przypomina nerkę (a po angielsku: serce). Zbiera głównie dźwięk z przodu, praktycznie ignorując sygnał z tyłu. Dlatego ma zastosowanie w rejestracji wokali, taką charakterystykę ma np. Shure SM58. Kiedy odsłuchy sceniczne są skierowane na nas, trzymając mikrofon tyłem do nich praktycznie eliminujemy sprzężenia dźwięku. Niesymetryczne (ang. unbalanced) połączenie, gdzie sygnał przenoszony jest po jednej linii. Charakteryzuje się większym poziomem szumów i podatnością na zakłócenia niż połączenie symetryczne.
Owiewka Gąbka zakładana na mikrofon. Redukuje głoski wybuchowe, sybilanty, a także szumy zewnętrzne, np. oddechy lub podmuchy wiatru. Często używana w mikrofonach reporterskich. W studiu częściej używany jest pop-filtr. Ósemka 1/8 całej nuty. Trwa pół pulsu metronomu, w zależności od ustawionego tempa. Ósemki zazwyczaj liczy się ‚i’, np. 1-i-2-i-3-i (czyt. raz i, dwa i, trzy i). W poniższym przykładzie mamy 1 takt w metrum 4/4. Mieści się w nim 8 ósemek.
Obwiednia (ang. envelope). W elektronicznych instrumentach generujących dźwięk obwiednia to przedstawiona graficznie amplituda dźwięku. Elementami obwiedni są najczęściej: atak (ang. attack), amplituda trwania dźwięku (ang. sustain), wybrzmienie końcowe (ang. release).
Ósemkowa (ang. figure-8 lub cosine) Charakterystyka mikrofonowa; mikrofonami ósemkowymi nagrywa się w dużej większości boki, przód i tył pozostają ciche. Charakterystyka używana np. do nagrań stereo, gdzie przód zbierany jest oddzielnym mikrofonem o charakterystyce kardioidalnej.
Oddech przeponowy Zapewnia dotlenienie całej powierzchni płuc, nie tylko części piersiowej. Przepona bierze czynny udział w oddychaniu, powoduje zmianę kształtu oraz objętości klatki piersiowej, umożliwiając wdychanie i wydychanie powietrza.
Phono (również chinch) Łącze montowane często w domowym sprzęcie audio a także popularne w gramofonach. Problematyczne ze względu na budowę wtyku, gdzie pin sygnałowy dotyka gniazda zanim dotknie go pin uziemienia, dlatego przy podłączaniu sprzętu do wyjścia phono często słyszalne jest głośne puknięcie. Jest to połączenie niesymetryczne, dlatego przy gramofonach konieczne jest dodatkowe uziemienie, aby uniknąć przydźwięku z sieci.
Oktawa Osiem dźwięków w skali muzycznej następujących kolejno po sobie (C–D–E–F–G–A–H–C) lub interwał o wielkości ośmiu stopni. Otwarte gardło Najlepszy układ do klasycznego śpiewania, powoduje lepsze „postawienie” dźwięku, czystszą barwę oraz, przede wszystkim, nie męczy gardła.
Patryk TikTak Matela
Pin Jedna „nóżka” lub „drucik” we wtyku męskim - przesyła sygnał, zasilanie lub uziemienie. We wtyczce XLR są 3 piny, w midi 5 pinów.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Pitch Wysokość dźwięku. Pojęcie często używane w kontekście gramofonu. Gdy płytę włączysz szybciej niż z nominalną prędkością, dźwięki będą krótsze, wyższe i bardziej piskliwe. Jeśli spowolnisz nagranie, każdy jego element zwolni, będzie brzmiał niżej, przerwy pomiędzy dźwiękami również się wydłużą. Użyj tego zjawiska w beatboxowym naśladowaniu ruchów płyty. Przykład zapisu: /Psh/ wyższy pitch /Pshi/ - dźwięk maksymalnie skracamy, na końcu usta kształtujemy jak przy samogłosce /i/; niższy pitch /Poshu/ - dźwięk wydłużamy i pogrubiamy robiąc /p/ z myślą o samogłosce /o/, wydychamy dłużej /sh/ mając w głowie samogłoskę /u/. Plugin Mini program współpracujący z programem głównym (ang. host). Plugin audio to algorytm zmieniający brzmienie nagrania, wpinany w dowolnym punkcie toru nagraniowego lub edycyjnego. Pluginy mają wiele funkcji i zastosowań, do najpopularniejszych należą: korekcja (ang. eq), kompresja, pogłos (ang. reverb), echo (ang. delay), deesser, czy chorus. Pluginy audio występują najczęściej w standardach VST, AU, RTAS, DX - odpowiadających odpowiednim programom audio. Pop-filtr (również pończocha) Osłona przeciw-podmuchowa. Redukuje w wokalu głoski wybuchowe, nie zmieniając brzmienia. Chroni kapsułę mikrofonu przed wilgocią - parą wodną i kropelkami śliny z ust wokalisty. Popularnie używany w studiach nagraniowych przy mikrofonach pojemnościowych. W warunkach zewnętrznych pop-filtr zastępuje owiewka. Półnuta 1/2 całej nuty. W poniższym przykładzie mamy 1 takt w metrum 4/4. Mieszczą się w nim 2 półnuty.
Patryk TikTak Matela
Preamp Patrz: przedwzmacniacz Produkcja (w kontekście beatboxu) Tworzenie dźwięku, przeważnie złożone z czterech etapów.
• ułożenie narządów mowy w pozycji do tworzenia dźwięku. • spięcie mięśni co powoduje sprężenie powietrza (przy dźwiękach wydechowych) lub utworzenie podciśnienia (przy dźwiękach wdechowych)
• nagłe rozluźnienie narządów mowy co powoduje wypuszczenie dźwięku
• kształtowanie dźwięku przez odpowiednie ułożenie ust, języka lub wprowadzenie niektórych narządów mowy w wibracje Przykład: /Psh/ 1. stykamy obie wargi 2. sprężamy powietrze 3. wypuszczamy dźwięk 4. kształtujemy usta jak przy polskiej głosce /sz/. Przepona Cienka warstwa mięśni w kształcie kopuły umieszczonej w dolnej części klatki piersiowej. Jej główna funkcja to poruszanie płuc i zmiana ich objętości. Przepona oddziela przestrzeń płucną od obszaru brzucha gdzie mieszczą się trzewia. Podczas wdechu przeponowego przepona obniża się, pozwalając płucom zwiększyć objętość i wypychając trzewia do przodu. Wydech przeponowy polega na spięciu przepony, która przesuwa się ku górze, jednocześnie przyciskając płuca do klatki piersiowej, aby wypuściły powietrze zmniejszając swoją objętość. Oddech przeponowy jest najbardziej naturalnym i najgłębszym rodzajem oddechu.
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Przesłuchy Zjawisko przenikania dźwięku pomiędzy ścieżkami nagrywanymi jednocześnie. Sytuacja zdarzająca się podczas nagrywania wielościeżkowego - dźwięk głośnego instrumentu nagrywa się również na ścieżce drugiego, co uniemożliwia później np. przesunięcie tych ścieżek względem siebie czy precyzyjną korekcję. Przykładowo, kiedy w jednym pomieszczeniu gra jednocześnie perkusja i gitara akustyczna, obie nagrywane mikrofonami, werbel słychać w nagraniu gitary akustycznej. Tej sytuacji można zapobiec stosując bariery akustyczne, nagrywając w oddzielnym pomieszczeniu (do perkusji często stosuje się tzw. drumroom). Jeśli przesłuchy się zdarzą, można je zmniejszyć odpowiednią korekcją i expanderem/bramką szumów. Przydźwięk sieciowy (również: brum) Zakłócenie z sieci energetycznej słyszalne jako buczenie. Brum ma częstotliwość 50 lub 60Hz (w zależności od regionu świata, w Europie 50Hz) i jest połączony z sygnałem audio. Skutek niewłaściwego uziemienia urządzenia lub złego ekranowania kabli. Nie występuje przy wzmacniaczach zasilanych poza siecią (baterie, akumulator). Rider techniczny (czyt. „rajder”) Lista sprzętu potrzebnego do zagrania koncertu, przeważnie dostarczana przez wykonawcę (lub managera) organizatorowi imprezy kilka tygodni przed występem. Na riderze znajduje się wszystko od mikrofonów, kabli, statywów, listew zasilania, aż po stoliki i wodę. Skala głosu Zakres dźwięków, uporządkowanych od najniższego do najwyższego, jakie człowiek jest w stanie zaśpiewać swobodnie, w zależności od posiadanych możliwości. Skalę głosu można poszerzać odpowiednimi ćwiczeniami, jednak do granic wyznaczonych przez budowę strun głosowych danej osoby. Przeciętna skala głosu niewyszkolonego to 1,5 oktawy.
Patryk TikTak Matela
SNR, S/N, Signal-to-Noise Ratio Odstęp sygnału od szumu. Różnica amplitud sygnału użytecznego w stosunku do szumu. Im większa tym lepiej. Stosunek sygnału do szumu (ang. ratio) 1:1 oznacza, że jest tyle samo sygnału i szumu, czyli bardzo źle. 10:1 to 10 razy więcej sygnału niż szumu w tle - nadal dość kiepsko. Większy szum bierze się z dużych zakłóceń (np. generowanych przez słup energetyczny czy nadajnik sieci komórkowej) w okolicy, słabego ekranowania kabli i urządzeń, oraz budowy samego sprzętu. S/N powyżej 100 dB (czyli moc dźwięku jest 100 000 razy większa niż szumów) występuje w profesjonalnym sprzęcie audio. S/PDIF Akronim Sony/Philips Digital InterFace, łącze cyfrowe Speakon Złącza głośnikowe. Kable z wtyczkami speakon są w stanie przenieść zarówno sygnał jak i zasilanie do głośnika. Supernerkowa (ang. supercardioid) Charakterystyka mikrofonowa podobna do nerkowej, ale bardziej wydłużona, skupia się stronę przodu, mniej zbierając sygnał z boków mikrofonu. Przydatna na scenie, kiedy wielu muzyków stoi obok siebie, a chcemy zbierać tylko pojedyncze sygnały. Staccato (wł. „oddzielony”) Technika gry, w której kolejne dźwięki tworzone są oddzielnie i nieco skracane. Porównaj: legato Stopa Jeden z trzech podstawowych elementów zestawu perkusyjnego; bęben basowy. Patrz też: werbel, hi-hat
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Sygyt Najwyższy ton śpiewu gardłowego, przypominający gwizd lub dźwięk fletu. Patrz: Śpiew gardłowy Symetryczne (ang. balanced) Połączenie, w którym sygnał jest rozdzielany na dwie połówki, z których jedna jest odwracana w fazie. Sygnał łączy się w całość w urządzeniu docelowym. Połączenie symetryczne charakteryzuje się mniejszymi zakłóceniami (szumami) niż połączenie niesymetryczne. Połączenie symetryczne zawsze występuje w kablach XLR. Szesnastka 1/16 całej nuty. W poniższym przykładzie mamy 1 takt w metrum 4/4. Mieści się w nim 16 szesnastek.
Takt jest oddzielany pionowymi kreskami taktowymi. Tempo Długość trwania jednej ćwierćnuty w takcie (oznaczonej w moim zapisie jako krzyżyk w kółku). Tempo podaje się w bpm czyli beats per minute, ilość uderzeń na minutę. Jeden puls to 1 bpm. Sekundnik zegarka tyka w 60bpm, bo 60 przesunięć wskazówki daje minutę. W takcie 4/4 są 4 pulsy (wskazuje to pierwsza liczba). Wdech dolnożebrowy Patrz: oddech przeponowy
2
Śpiew gardłowy (znany również jako śpiew alikwotowy). Zjawisko pozornego śpiewania kilkoma głosami jednocześnie. Rezonans tworzy się układając w odpowiedni sposób usta i język. Powstające dźwięki harmoniczne (alikwoty) współgrając dźwiękiem bazowym. Są trzy podstawowe rodzaje śpiewu gardłowego: Sygyt (najwyższy głos, przypominający gwizd lub flet), Khoomei (środkowy zakres głosu, przypomina wiatr) i Kargyyra (najniższy głos, charczący bas). Tłuczek Popularne określenie (szczególnie w telewizji) mikrofonu trzymanego w dłoni. Takt Najbardziej podstawowa jednostka rytmiczna. Upraszczając, to jeden loop, pętla rytmu dowolnego instrumentu. Takt jest określany przez tempo oraz metrum. Tak przykładowo może wyglądać takt w metrum 4/4: Patryk TikTak Matela
Werbel jeden z podstawowych elementów zestawu perkusyjnego; inna nazwa: bęben taktowy. zobacz też: stopa, hi-hat Wibracja Polega na wprowadzeniu narządu mowy w wyraźne drgania. Wibrować mogą m.in. wargi, /ppp/, język np. w głosce /r/, podniebienie miękkie np. przy „dźwięku płukania gardła lub arabskim /h/, struny głosowe przy drganiu dowolnej samogłoski np. /eee/ i przepona, np. przy gwałtownym śmiechu. Wokal ekstremalny Niestandardowe użycie głosu w utworze muzycznym, stosując specjalne techniki wokalne. Do tej kategorii należy human beatbox, ale również np. growl (patrz: growl), śpiew biały czy śpiew alikwotowy (patrz: Śpiew gardłowy).
Human Beatbox - Osobisty Instrument
Spis treści
Wtyczka Patrz: plugin Wtyk męski Wtyk z jednym lub więcej pinami (patrz: pin) wchodzący do gniazda. Wtyk żeński Gniazdo z „dziurkami” do którego wchodzi wtyk męski
0. Wstęp Od autora . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 Jak czytać tę książkę? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Dodatkowe materiały beatboxowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10 Podziękowania i pozdrowienia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10
1. Przeszłość i przyszłość Wybrzmienie (ang. release) Czas, w jakim uruchomione źródło dźwięku (np. szarpnięta struna gitary) tworzy stopniowo zanikający sygnał dźwiękowy. Wybrzmienie to końcowy element obwiedni. Patrz: obwiednia, atak XLR Okrągły wtyk 3-pinowy, zazwyczaj używany we współczesnych mikrofonach i głośnikach. Jest to zawsze łącze symetryczne. XLR to łącze mikrofonowe zdolne do przewodzenia napięcia i sygnału audio jednocześnie. W ten sposób trafia do mikrofonów pojemnościowych zasilanie fantomowe. Inna nazwa wtyku XLR to Canon. Zasilanie fantomowe (ang. phantom power) Zasilanie mikrofonu pojemnościowego napięciem stałym niezbędne do jego poprawnego działania. Najbardziej popularne napięcie to 48 V, choć zdarzają się też 24 V, 16 V i niższe. Może być dostarczane z baterii lub przez kabel XLR z przedwzmacniacza. Znaki chromatyczne Symbole w zapisie nutowym, które zmieniają wysokość dźwięku o pół tonu. Do przywracania neutralnej wysokości dźwięku służy znak kasownik. Patrz też: krzyżyk i bemol
Patryk TikTak Matela
Co to jest beatbox? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Krótka historia Human Beatbox w USA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pionierzy beatboxu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Kid Lucky – pionier beatrhymingu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Bee Low – wizjoner human beatbox . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Standardowy regulamin bitwy beatboxowej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
12 15 17 21 24 27
2. Beatboxuj na zdrowie! Rozgrzewka na trzy sposoby . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozgrzewka fizyczna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozgrzewka mięśni twarzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozgrzewka oddechowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozgrzewka wokalna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozgrzewka wokalna w 10 minut . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wokalne BHP czyli beatboxer w aptece . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Domowe sposoby na zdrowy wokal . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ruszamy do apteki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Czy używać wspomagaczy beatboxu? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
30 31 33 36 38 40 41 43 49 54
3. Podstawy perkusji wokalnej Jak grać, czyli trochę teorii muzycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Perkusja z ust . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mocno, dużo, szybko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Razem czy oddzielnie? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Stopa gardłowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Stopa basowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wielokrotna szybka stopa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
56 60 60 61 63 63 64
Werbel klasyczny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Hi-hat . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
66 68
Hi-hat otwarty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wielokrotny szybki hi-hat . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Stopa i hi-hat jednocześnie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rimshot . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Werble wdechowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
69 70 71 72 73
4. Zrób to rytmicznie! Budowa utworu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Napięcie i rozluźnienie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Break / getdown . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przedtakt . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Praca z metronomem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Technika liniowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wypełnij groove hi-hatami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Paradidle . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pauza ćwierćnutowa i ósemkowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Sekwencje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Funk, rock, hip-hop i cała reszta . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dub i reggae . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dubstep . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . We are the robots . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Złam rytm . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
76 77 79 80 80 81 82 84 85 86 88 88 89 90 91
5. Bas, melodia i skrecz Nucenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 96 Nucenie wielu melodii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97 Modulacja nosem, czyli jak robi koza? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99 Uderz się w gardło . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100 Deep bass, czyli śpiew gardłowy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100 Melodie ustne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 Wibracje wargowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 Scat . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 106 Skrecze wokalne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107
6. Emisja głosu i oddech Jak działa Twój instrument? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jak oddychać w beatboxie? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mikrowdechy po każdym dźwięku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ćwiczenia na oddech i przeponę . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Otwarte gardło . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
112 117 119 120 124
7. Mikrofony Rodzaje i zastosowania mikrofonów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Charakterystyki kierunkowe mikrofonów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Sposoby trzymania mikrofonu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mikrofonowe manipulacje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jeśli nie tak, to jak? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zniekształć to! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rodzaje wtyków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Konserwacja mikrofonu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Feedback, czyli sprzężenia dźwięku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jaki kupić mikrofon? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
126 128 130 133 134 135 136 138 140 140
8. Interakcja w zespole Selektywność – jak grać, żeby się zgrać . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Co dodać kiedy już wszystko jest . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Granie z instrumentami na żywo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Metronom w grupie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gry rytmiczne dla kilku osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
146 146 147 148 149
9. Zrób show Ćwiczenie z lustrem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Od prawej do lewej na scenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . KRS One się rozbiera . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Trema i wstyd, co z tym fantem zrobić? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gdzie mam się patrzeć? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Układy klubowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ściąga koncertowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
152 154 155 156 158 159 164
10. Nagraj się po sygnale Rejestracja beatboxu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Co musi mieć dobra karta dźwiękowa? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Akustyka pomieszczenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Beatbox i efekty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Najpopularniejsze efekty audio . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
11. Słownik beatboxowy
166 169 174 180 183