12 minute read
Rozdział 13 Wcielenie i wczesne lata życia Chrystusa
Wcielenie Chrystusa jest najgłębszą tajemnicą
Rozmyślając o inkarnacji Chrystusa jako człowieka, stajemy bezradni wobec nieprzeniknionej tajemnicy, której umysł ludzki nie jest w stanie pojąć. Im więcej myślimy o niej, tym bardziej jawi się nam ona zdumiewającą. Jakże ogromne jest przeciwieństwo między boskością Chrystusa a bezradnością niemowlęcia złożonego w betlejemskim żłobie! Jak możemy zmierzyć dystans pomiędzy wszechmocnym Bogiem a bezradnym dziecięciem? A jednak Stwórca Światów, w którym jest pełnia boskości cieleśnie, został objawiony jako bezradne niemowlę w żłobie. Znacznie przewyższający wszystkich aniołów oraz równy Ojcu godnością i chwałą przywdział jednak człowieczeństwo!
Boskość i człowieczeństwo zostały w tajemniczy sposób złączone, a człowiek i Bóg stali się jedno. W tej jedności zawarta jest nadzieja dla upadłej ludzkości. The Signs of the Times, 30 lipiec 1896. {PA 112.1}
Wszechświat obserwował to
Przyjście Chrystusa na nasz świat było wielkim wydarzeniem nie tylko na ziemi, ale we wszystkich miejscach wszechświata Bożego. Wobec niebiańskich istot miał On przyjąć na siebie naszą naturę, by być kuszonym pod każdym względem podobnie jak my. The Signs of the Times, 20 luty 1893. {PA 112.2}
Poprzez przyjście i zamieszkanie wśród nas Jezus objawił Boga zarówno ludziom, jak i aniołom. (...). Objawienie to było dane nie tylko dzieciom tej ziemi. Nasz mały świat stanowi podręcznik dla całego wszechświata. Wspaniałość Bożej łaski i tajemnica odkupieńczej miłości są sprawą, w którą „sami aniołowie wejrzeć pragną”. 1 Piotra 1,12. Będzie to przedmiotem ich dociekań poprzez nieskończone lata. Życie Jezusa 11. {PA 112.3}
Dlaczego Chrystus przyjął ludzką naturę?
Szatan butnie chełpił się wobec niebiańskich aniołów, że gdy tylko Chrystus się pojawi, przyjmując ludzką naturę, wówczas będzie słabszy od szatana i zostanie przez niego pokonany. Szatanztriumfemwskazywał,żeAdamiEwawEdenieniebyliwstanie oprzeć się jego wymysłom, gdy odwołał się do ich pragnień. The Review and Herald, 28 lipiec 1874. {PA 113.1}
Jednorodzony Syn Boży przyszedł na nasz świat jako człowiek, by objawić światu, że ludzie są w stanie zachowywać prawo Boże. Szatan, upadły anioł, oświadczył, że żaden człowiek nie może zachowywać prawa Bożego po nieposłuszeństwie Adama. Manuscript Releases VI, 334. {PA 113.2}
Szatan twierdził, że nie jest możliwe, by ludzie zachowywali prawo Boże. Aby dowieść fałszywości tego twierdzenia, Chrystus opuścił swoje wysokie stanowisko, wziął na siebie ludzką naturę i przyszedł na ziemię. Stanął na czele upadłej ludzkości, aby wykazać, że może się ona oprzeć pokusom szatana. The Upward Look 172. {PA 113.3}
Ludzka natura Chrystusa
Jego [Chrystusa] ludzka natura była stworzona; nie posiadała ona nawet anielskich mocy.Byłaludzka,identycznaznasząwłasną. Wybraneposelstwa III,117. {PA113.4}
Chrystus w słabości ludzkiej musiał się przeciwstawić pokusom tego, który posiadał moce wyższej natury danej przez Boga aniołom. The Review and Herald, 28 styczeń 1909 {PA 113.5}
Opowieść betlejemska jest niewyczerpanym tematem. Ukryta jest w niej głębokość „bogactwa i mądrości, i poznania Boga”. Rzymian 11,33. Podziwiamy ofiarę Zbawiciela, który zamienił tron niebios na bydlęcy żłób, a otoczenie wielbiących Go aniołów na zwierzęta w oborze. Pycha ludzka i samowystarczalność zostają skarcone w Jego obecności. A był to dopiero początek Jego cudownej łaskawości. Przyjęcie ludzkiej natury byłoby dla Syna Bożego niemal nieskończonym upokorzeniem, nawet gdyby Adam zachował w raju swą niewinność. Jednak Jezus przyjął człowieczeństwo, gdy rasa ludzka osłabiona była czterema tysiącami lat grzechu. Jak każde dziecko Adama przyjął na siebie skutkidziałania wielkiegoprawa dziedziczności.Jakie to byłyskutki, ukazujehistoria Jego ziemskich przodków. Przyszedł z takim samym dziedzictwem smutków i pokus i dał nam przykład bezgrzesznego życia. Życie Jezusa 34. {PA 113.6}
Jako Bóg Chrystus nie mógłby być kuszony na ziemi tak samo, jak nie mógł być kuszony w swojej wierności w niebie. Ale ponieważ Chrystus ukorzył się, przyjmując ludzką naturę, mógł być kuszony. Wziął na siebie nie naturę anielską, ale człowieczeństwo zupełnie takie samo jak nasze, z wyjątkiem skazy grzechu. Miał ludzkie ciało i ludzki umysł ze wszystkimi ich szczególnymi właściwościami. Był człowiekiem z kości, mózgu i mięśni. Jako człowiek z naszego ciała znalazł się w kręgu ludzkiej słabości. Okoliczności
Jego życia sprawiały, że był wystawiony na różnego rodzaju niedogodności właściwe ludzkiemu losowi nie w bogactwie, nie w łatwiźnie, ale w biedzie, niedostatku i upokorzeniu. Oddychał tym samym powietrzem, jakimoddychają wszyscyludzie. Chodził jak człowiek po naszej ziemi. Miał rozum, sumienie, pamięć, wolę i uczucia ludzkiej duszy zjednoczonej z Jego boską naturą. Manuscript Releases XVI, 181-182. {PA 114.1}
W Dziecku z Betlejem ukryta była chwała, której cześć oddawali aniołowie. To nieświadome dziecię było obiecanym nasieniem, na które wskazywał pierwszy ołtarz u wrót raju. Życie Jezusa 37. {PA 114.2}
Zwiastowanie
Przed Jego [Chrystusa] narodzeniem anioł rzekł do Marii: {PA 114.3}
„Ten będzie wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego. I da mu Pan Bóg tron jego ojca Dawida. I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a jego królestwu nie będzie końca”. Łukasza 1,32-33. {PA 114.4}
Słowa te Maria głęboko zachowała w swym sercu. Jednak mimo iż wierzyła, że jej dziecku przeznaczone jest zostać Mesjaszem Izraela, nie była w stanie zrozumieć Jego misji. Życie Jezusa 62. {PA 114.5}
Aniołowie czuwali nad zmęczonymi podróżnikami Józefem i Marią zmierzającymi do miasta Dawida, gdzie mieli się poddać spisowi podatkowemu zgodnie z zarządzeniem cesarza Augusta. Józef i Maria przybyli tam zgodnie z Bożą opatrznością, gdyż właśnie w tym miejscu proroctwo przepowiedziało narodziny Chrystusa. Szukali miejsca w gospodzie, ale zostali odprawieni, gdyż nie było dla nich wolnego pokoju. Przyjmowano z otwartymi ramionami bogatych i szanowanych oraz zapewniano im miejsce i wygody, podczas gdy zmęczeni podróżni byli zmuszeni zatrzymać się w nędznej szopie przeznaczonej na stajnię dla zwierząt. The Review and Herald, 17 grudzień 1872. {PA 114.6}
Przed narodzeniem Chrystusa
W niebie wiedziano, iż nadszedł czas przyjścia Chrystusa na świat, więc aniołowie opuścili chwałę, by być świadkami Jego przyjęcia przez tych, których przyszedł błogosławić i zbawić. Widzieli Jego chwałę w niebie i spodziewali się, że zostanie On przyjęty ze czcią, stosownie do Jego charakteru i godności Jego misji. Gdy aniołowie zbliżyli się do ziemi, udali się do ludu odłączonego przez Boga od narodów świata jako Jego szczególny skarb. Nie dostrzegli jednak żadnego szczególnego zainteresowania wśród Izraelitów żadnego gorliwego oczekiwania i czuwania, by przyjąć Odkupiciela i uznać Jego przyjście. The Review and Herald, 17 grudzień 1872. {PA 115.1}
Jeden z aniołów przybywa na ziemię, aby zobaczyć, kto jest gotowy przywitać Jezusa. Ale nie dostrzega żadnych oznak oczekiwania. Nie słyszy żadnego głosu dziękczynienia ani pieśni zwycięstwa, że nadszedł czas przyjścia Mesjasza. Anioł zatrzymuje się nad wybranym miastem i świątynią, gdzie obecność Boga objawiała się przez setki lat, ale i tutaj panuje obojętność. (...). {PA 115.2}
Zdumiony poseł Boży chce już wrócić do nieba ze smutną wiadomością, gdy nagle spostrzega grupę pasterzy, strzegących w nocy stad, którzy spoglądając na usiane gwiazdami niebo, rozmyślają o proroctwach dotyczących przyjścia na ziemię Mesjasza i z tęsknotą oczekują nadejścia Zbawiciela Świata. Tutaj znajdują się ludzie przygotowani na przyjęcie poselstwa z nieba. I nagle anioł Pański zjawia się przed nimi, ogłaszając radosną nowinę. Wielki bój 193. {PA 115.3}
Aniołowie ominęli szkołę prorocką, pałace królewskie i ukazali się skromnym pasterzom strzegącym nocą stad na betlejemskich pastwiskach. Najpierw ukazał się im jeden anioł odziany w niebiańską szatę, ale pasterze byli tak zaskoczeni i przerażeni, iż jedynie patrzyli w niemym zdumieniu na chwałę niebiańskiego przybysza. Anioł Pański zbliżył się do nich i oznajmił: {PA 115.4}
„Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie”. Łukasza 2,10-12. {PA 116.1}
Gdy tylko ich oczy przywykły do pełnej chwały obecności jednego anioła, oto cała równina rozjaśniła się wspaniałą chwałą mnóstwa aniołów zgromadzonych na betlejemskich błoniach. Anioł uspokoił wylęknionych pasterzy, zanim ich oczy zostały otworzone, by mogli ujrzeć mnogość niebiańskiego zastępu chwalącego Boga w słowach pieśni: {PA 116.2}
„Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”. Łukasza 2,14. The Review and Herald, 9 grudzień 1884. {PA 116.3}
Pasterze byli pełni radości, a gdy jasna chwała znikła i aniołowie powrócili do nieba, ludzie ci, promieniując radosną wieścią, pospieszyli, by odnaleźć Zbawiciela. Odnaleźli Odkupiciela jako niemowlę, jak wskazał im niebiański posłaniec, zawinięte w chustę i złożone w ciasnym żłobie. The Review and Herald, 17 grudzień 1872. {PA 116.4}
Szatan widział betlejemskie pastwiska oświecone jasną chwałą mnóstwa niebiańskich aniołów. Słyszał ich pieśń: {PA 116.5}
„Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”. Łukasza 2,14 {PA 116.6}
Książę Ciemności widział zdumionych pasterzy pełnych bojaźni na widok niebiańskiej światłości. Ludzie ci drżeli wobec objawienia niepojętej chwały, która ukazała się ich oczom. Sam wódz buntu zadrżał, słysząc zwiastowanie anioła skierowane do pasterzy: {PA 116.7}
„Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym”. Łukasza 2,10-11. (...) {PA 116.8}
Pieśń niebiańskich posłańców oznajmiających przyjście Zbawiciela na upadły świat oraz radość z tego wielkiego wydarzenia nie wróżyły nic dobrego dla szatana. Złe przeczucia pojawiły się w jego umyśle co do skutków, jakie to wydarzenie przyniesie jego panowaniu na świecie. The Review and Herald, 3 marzec 1874. {PA 116.9}
Mędrcy
Nie tylko na wyżynach Judei i nie tylko wśród prostych pasterzy aniołowie znaleźli czuwających ludzi, którzy Go oczekiwali. Byli to też szlachetni i bogaci mędrcy filozofowie Wschodu. Badacze przyrody i magowie dostrzegli Boga w dziełach Jego rąk. Z hebrajskich pism dowiedzieli się o Gwieździe, która będzie potomstwem Jakuba i gorliwieoczekiwali Jej nadejścia. Byłaonanie tylko pociechą Izraela (zob. Łukasza2,25), ale również światłością, „która oświeci pogan” (Łukasza 2,32) i będzie „zbawieniem aż po krańce ziemi”. Dzieje Apostolskie 13,47. Wielki bój 193-194. {PA 117.1}
Mędrcy (...) studiowali proroctwa i wiedzieli, że nadszedł czas przyjścia Chrystusa, a więc niecierpliwe czekali na jakiś znak tego wielkiego wydarzenia, aby znaleźć się wśród tych, którzy jako pierwsi powitają nowo narodzonego Króla i oddadzą Mu cześć. Ci mędrcy widzieli niebiosa rozświetlone nadzwyczajnym światłem otaczających anielskich posłańców, którzy objawili przyjście Chrystusa izraelskim pasterzom, a gdy anielscy posłańcy wrócili do nieba, pojawiła się na niebie jasna gwiazda utrzymująca się stale w jednym miejscu. Niezwykłe pojawienie się dużej i jasnej gwiazdy, której nigdy wcześniej nie widzieli, do tego zawieszonej niczym znak na niebie, zwróciło ich uwagę, a Duch Boży pobudził ich do poszukiwania Niebiańskiego Gościa, który przybył na upadły świat. Redemption or the First Advent of Christ With His Life and Ministry 16. {PA 117.2}
Tej nocy, w której chwała Boża rozlała się na wzgórzach betlejemskich, mędrcy ujrzeli na niebie tajemnicze światło. Gdy światło zgasło, ukazała się promienna gwiazda, która pozostała na niebie. Nie była to jednak ani stała gwiazda, ani planeta, dlatego zjawisko to wzbudziło głębokie zainteresowanie. Było to odległe zgrupowanie świetlistych aniołów, lecz o tym mędrcy nie wiedzieli. Odnosili jednak wrażenie, że ma ona dla nich szczególne znaczenie. Zasięgnęli rady kapłanów i filozofów i przeszukiwali zwoje starych zapisów. Proroctwo Bileama brzmiało następująco: „Wzejdzie gwiazda z Jakuba, powstanie berło z Izraela”. 4 Mojżeszowa 24,17. Czy ta dziwna gwiazda zesłana została jako zwiastun
Obiecanego? Magowie powitali światło prawdy zesłanej przez niebo. Świeciło ono dla nich coraz jaśniej. Przez sny zostali pouczeni, by udać się na poszukiwanie nowo narodzonego Księcia. Życie Jezusa 41-42. {PA 117.3}
Aniołowie Boży wyglądający z daleka jak gwiazda prowadzili mędrców w ich misji poszukiwania Jezusa. Ludzie ci przybyli z darami i cennymi podarunkami w postaci kadzidła i mirry, by złożyć hołd nowo narodzonemu Królowi przepowiedzianemu w proroctwie. Podążali za jasnymi posłańcami z przekonaniem i wielką radością. The Review and Herald, 9 grudzień 1884. {PA 118.1}
Mędrcy podążali tam, gdzie prowadziła ich gwiazda. Gdy zbliżyli się do Jerozolimy, gwiazda znikła w ciemnościach i już ich nie prowadziła. Mędrcy doszli do wniosku, że Izraelici w Jerozolimie muszą wiedzieć o wielkim wydarzeniu, jakim jest przyjście Mesjasza. Tak więc zaczęli rozpytywać o Niego w Jerozolimie. Otwarcie oznajmili cel swego przybycia. Oto poszukują Jezusa, Króla Izraela, gdyż ujrzeli Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyli, by oddać Mu cześć. Redemption or the First Advent of Christ With His Life and Ministry 16. {PA 118.2}
Przybycie mędrców zostało szybko nagłośnione w całej Jerozolimie. Ich dziwna sprawa wzbudziła wśród ludzi poruszenie, które ogarnęło i pałac króla Heroda. Przebiegły
Edomita powziął podejrzenie o możliwości zjawienia się rywala. (...). {PA 118.3}
Herod podejrzewał kapłanów o zmowę z cudzoziemcami w celu wywołania zamieszek wśród ludzi i zdetronizowania go. Zataił jednak nieufność wobec nich, zdecydowany był bowiem większą przebiegłością pokrzyżować ich plany. Zawezwawszy najwyższego kapłana i pisarzy, pytał ich, czy nauczanie świętych ksiąg odnosi się do miejsca urodzenia Mesjasza. {PA 118.4}
Takie wypytywanie ze strony uzurpatora, uczynione na żądanie cudzoziemców, zraniło dumę żydowskich uczonych. Obojętność, z jaką przystąpili do badania proroczych zwojów, rozwścieczyła zazdrosnego tyrana. Zarzucił im usiłowanie zatajenia swej wiedzy dotyczącej tej sprawy. Ze stanowczością niedopuszczającą nieposłuszeństwa rozkazał kapłanom przeprowadzenie dokładnych badań i ujawnienie miejsca narodzin ich oczekiwanego Króla. „A oni mu rzekli: {PA 118.5}
W Betlejemie Judzkim; bo tak napisał prorok”. Mateusza 2,5. (...). Kapłani i starsi z Jeruzalem nie byli tak nieświadomi narodzenia Chrystusa, jak to okazywali. Wiadomość o przybyciu aniołów do pasterzy dotarła do Jerozolimy, lecz rabini nie uznali jej za godną uwagi. Mogli sami znaleźć Chrystusa i poprowadzić mędrców na miejsce Jego urodzenia, lecz zamiast tego owi mędrcy przyszli do nich, by zwrócić ich uwagę na fakt narodzenia się Mesjasza. {PA 118.6}
„Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? powiedzieli. {PA 119.1}
Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon”. Mateusza 2,2. {PA 119.2}
Teraz duma i zazdrość zamknęły drzwi przed światłem. Gdyby wiadomości przyniesione przez pasterzy i mędrców zostały uznane, postawiłobyto kapłanów i rabinów w sytuacji nie do pozazdroszczenia, obalając ich prawo do bycia wyrazicielami prawdy Bożej. Ci znający Pisma nauczyciele nie mogli zniżyć się do poziomu pouczanych przez tych, których określali jako pogan. Nie może tak być, mówili, aby Bóg pominął ich, a oznajmił prawdę ciemnym pasterzom i nieobrzezanym poganom. Dlatego postanowili pokazać swoją pogardę dla doniesień, które poruszyły króla Heroda i całą Jerozolimę. Nie chcieli nawet udać się do Betlejem, aby się przekonać, jak ta sprawa rzeczywiście się przedstawia. (...). {PA 119.3}
Mędrcy samotnie opuszczali Jerozolimę. Gdy wyjeżdżali z miasta, zapadał zmrok, lecz ku swej radości ujrzeli znów gwiazdę, która wiodła ich do Betlejem. Mędrcom nie powiedziano, tak jak pasterzom, o skromnym miejscu narodzenia Jezusa. (...). W Betlejem nie znaleźli gwardii królewskiej, która chroniłaby nowo narodzonego Króla. Żaden dostojnik nie przebywał w Jego otoczeniu. Za kołyskę służył Jezusowi żłób. Jego jedynymi opiekunami byli rodzice, niewykształceni wieśniacy. (...) {PA 119.4}
„I wszedłszy do domu, ujrzeli dziecię z Marią, matką jego, i upadłszy, oddali mu pokłon”. Mateusza 2,11. Pomimo skromnego wyglądu Jezusa mędrcy rozpoznali w Nim boskość. Życie Jezusa 43-45. {PA 119.5}
Gdy cel misji mędrców został osiągnięty, zamierzali wrócić do Jerozolimy i zanieść radosną wieść Herodowi o powodzeniu swej podróży. Ale Bóg posłał swoich aniołów nocą, by zawrócili mędrców z obranej drogi. W widzeniu nocnym pouczono ich, by nie wracali do Heroda. Postąpili oni zgodnie z nakazem niebiańskiego posłańca i wrócili do domu inną drogą. Redemption or the First Advent of Christ With His Life and Ministry 19. {PA 119.6}
W podobny sposób Józef został ostrzeżony o konieczności ucieczki do Egiptu wraz z Marią i dzieckiem. Anioł oznajmił mu: {PA 119.7}
„Bądź tam, dopóki ci nie powiem, albowiem Herod będzie poszukiwał dziecięcia, aby je zgładzić”. Mateusza 2,13 {PA 120.1}
Józef, nie ociągając się, usłuchał i dla większego bezpieczeństwa wyruszył w drogę nocą. (...). {PA 120.2}
A w Jeruzalem Herod z niecierpliwością oczekiwał powrotu mędrców. Gdy minął pewien czas, a oni wciąż nie pojawiali się, jego podejrzenia zaczęły wzrastać. (...). Do Betlejem natychmiast zostali wysłani żołnierze z poleceniem zgładzenia wszystkich dzieci do drugiego roku życia. Życie Jezusa 45-47. {PA 120.3}
Ale Wyższa Moc działała przeciwko planom Księcia Ciemności. Aniołowie Boży udaremnili jego zamiary i ochronili życie nowo narodzonego Odkupiciela. The Signs of the Times, 4 sierpień 1887. {PA 120.4}
Józef, który wciąż przebywał w Egipcie, został teraz wezwany przez anioła Pańskiego do powrotu do ziemi Izraela. (...) lecz dowiedziawszy się, że w Judei zamiast swego ojca króluje Archelaus, obawiał się, że syn może kontynuować wolę ojca wobec Chrystusa. (...). {PA 120.5}
Józef ponownie został skierowany w bezpieczne miejsce. Powrócił do swego domu w Nazarecie i tu przez prawie 30 lat mieszkał Jezus. (...). Bóg (...) polecił aniołom, aby towarzyszyli Jezusowi i chronili Go, dopóki nie wypełni swej ziemskiej misji i nie umrze z rąk tych, których przyszedł zbawić. Życie Jezusa 48. {PA 120.6}
Ciche lata
Od najwcześniejszych lat [Chrystus] wiódł życie pełne trudu. Większą część swego życia spędził, cierpliwie pracując jako cieśla w warsztacie w Nazarecie. W ubiorze zwykłego robotnika Pan Życia przemierzał uliczki miasteczka, w którym mieszkał, udając się do swojej skromnej pracy i wracając do domu, a usługujący aniołowie towarzyszyli Mu, gdy kroczył u boku wieśniaków i robotników, nierozpoznany i nieuczczony. The Review and Herald, 3 październik 1912. {PA 120.7}
W ciągu swojego dzieciństwa i młodości [Chrystus] przejawiał doskonałość charakteru, jaka znaczyła także Jego dorosłe życie. Rozwijał się w mądrości i poznaniu. Gdy widział składane ofiary, Duch Święty nauczył Go, że Jego życie zostanie ofiarowane za życie świata. Rósł jak delikatna roślina, nie w wielkim i hałaśliwym mieście, które jest pełne zamieszania i zmagań, ale w spokojnych dolinach wśród wzgórz. Od pierwszych dni życia był strzeżonyprzez niebiańskich aniołów,ale mimotoJegożycie byłociągłymzmaganiem z mocami ciemności. Przedstawiciele szatana w sojuszu z ludzkimi narzędziami czynili jego życie pasmem pokus i prób. Dzięki nadprzyrodzonym czynnikom Jego słowa, które są życiem i zbawieniem dla wszystkich, którzy je przyjmują i praktykują, były wypaczane i błędnie interpretowane. The Signs of the Times, 6 sierpień 1896 {PA 120.8}
Przez swój przykład Jezus uświęcił najskromniejsze ścieżki ludzkiego życia. Przez 30 lat mieszkał w Nazarecie. Jego życie było wzorem pilności w pracy. On, Majestat Nieba, chodził po ulicach ubrany w prosty ubiór zwykłego robotnika. Wspinał się stromymi ścieżkami, udając się do swojej skromnej pracy. Aniołowie nie nosili Go na swych rękach ponad stromiznami ani nie wspomagali jego rąk przy pracy siłą swoich anielskich ramion. Jednak gdy udawał się do pracy, by swym codziennym trudem zarabiać na utrzymanie rodziny, posiadał tę samą moc, jaka dokonała cudu nakarmienia wielotysięcznego tłumu nad jeziorem w Galilei. The Health Reformer, 1 październik 1876. {PA 121.1}