Krótka historia o przemijaniu, Joanna Ambrozja Lewandowska

Page 1





































Krótka historia o przemijaniu Krótka historia o przemijaniu jest ostatnim pożegnaniem z osobą, która w krótkim czasie stała się dla mnie niemal najbliższą. Równie jak gwałtownie pojawiła się w moim życiu, tak szybko je opuściła. Książką była próbą autoterapii. Czy pomogła? W pewnym sensie tak, dzięki niej udało mi się powoli poukładać myśli. Zakończyć oczekiwanie. Śmierć nie była natychmiastowa. Była powolna i bolesna. Już nie pamiętam ile trwała agonia. Na początku dowiedziałam się że jest w śpiączce. Później było oczekiwanie na lepsze wiadomości, których nie było. Lekarze reagowali zbyt wolno. Po ponad 10 dniach połowa mózgu obumarła. Czekaliśmy na werdykt komisji, czy ma szanse na przeżycie. Nie wiedziałam, co będzie dla niej lepsze – czy życie, które będzie skazane na niepełnosprawność, czy śmierć. Żyła nie żyjąc. Chyba umarła zaraz po wypadku. W tamtej chwili bezpowrotnie ją straciłam. Emila została potrącona przez samochód transportu krwi przechodząc na pasach. Kilka minut wcześniej z nią rozmawiałam. Była osobą niezwykle kruchą i delikatną. A mimo swojej niewielkości miała ogromną wiedzę o życiu i uczuciach. Nawet po śmierci przyczyniła się dla dobra innych. Została dawcą organów. Nie zapomnę, mojego bólu gdy dowiedziałam się, że oddała komuś swoje rogówki. Nie wiem dlaczego mnie to dotknęło. Wciąż mam w myślach jej oczy. Moja książka pokazuje etapy które przechodziłam przez prawie 20 dni. Joanna Ambrozja Lewandowska











Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.