MAGAZYN MAJ 2010
tel. 33 875 23 13 NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.andrychow.eu
Kto śpiewa, modli się dwa razy Kwiecień to tradycyjnie miesiąc, w którym w Andrychowie śpiewa się na chwałę Pana. 25 kwietnia Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie wspólnie z andrychowskimi parafiami: św. Macieja oraz św. Stanisława zaprosiło wykonawców muzyki chrześcijańskiej na XXIII Podbeskidzki Festiwal Piosenki Religijnej. W tym roku w Miejskim Domu Kultury wystąpiło 26 wykonawców: soliści, zespoły i chóry. W jury zasiedli: Elżbieta Sztefko – nauczyciel muzyki, Aleksandra Lachendro – muzyk, nauczyciel muzyki, ks. Roman Ciemiera wikariusz w parafii św. Macieja w Andrychowie, dziennikarz muzyczny. W grupie wiekowej – przedszkole wyróżnienie otrzymał duet „Emilki” z Andrychowa. W kategorii – szkoły podstawowe wśród zespołów I miejsce zajął zespół „Ichtis” z Wilamowic, drugie – Mała Schola z Roczyn. Wyróżnienia przyznano: zespołowi „Aventis Deo” z Nidku, scholi „Scholi Deo” z parafii św. Macieja w Andrychowie oraz formacji „Ja i Ty” z Andrychowa. W gronie solistów jury najwyżej oceniło występ Karoliny Kolasy (I m.), Katarzyny Strojny (II m.) oraz Aleksandry Talar (wyróżnienie). Wszystkie dziewczynki są z Andrychowa. W grupie wiekowej – gimnazjum pośród zespołów nagrodzono i wyróżniono: scholę „Verba Dei” z Bielska-Białej (I m.), zespół „Gloria” z Dębowca oraz Oazę Młodzieżową z parafii św. Stanisława w Andrychowie. Wśród solistów I miejsce ex aequo zajęły Magdalena Le Ngoc z Choczni oraz Iwona Kurzyniec z Roczyn. Wyróżnieniami uhonorowano: Agatę Wnęczak z Sułkowic-Bolęciny oraz Kingę Sikorę z Wadowic. W ostatniej grupie wiekowej – szkoły średnie i dorośli w kategorii zespoły zwyciężyła formacja „Attacca” z Wadowic. Druga nagroda trafiła do zespołu „Canticum Gloriae” z Krakowa. W kategorii chóry pierwsze miejsce zajęła grupa
„Jubilate” z Roczyn. Wyróżnienia jurorzy przyznali: chórowi Domu Kultury w Kozach oraz chórowi „Misericordias Domini” z Zagórnika (podopieczni Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie). W gronie solistów nagrodami uhonorowano Magdalenę Jochymek z Łączan (I m.), Paulinę Łysoń z Sułkowic-Bolęciny (III m.). Wyróżnienie otrzymała Patrycja Gawęda z Sułkowic-Bolęciny. Gościem specjalnym imprezy była Magda Anioł z zespołem. (as) Organizatorzy: Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, Parafia św. Macieja w Andrychowie, Parafia św. Stanisława BM w Andrychowie. Patronat: Jego Ekscelencja Biskup Tadeusz Rakoczy - Ordynariusz Diecezji Bielsko-Żywieckiej Sponsorzy: Katarzyna i Piotr Mazgaj - Hurtownia Kama, Usługi Blacharsko Dekarskie i Remontowo - Budowlane Jerzy Matlak, Pożarniczy Serwis - Marek Węgrzyn, Zakład Rzeźnicko -Wędliniarski Maciej Szlagor, Księgarnia „B. Marczyński”. Fundatorzy nagród: CKiW w Andrychowie, Parafia św. Macieja w Andrychowie, Parafia św. Stanisława w Andrychowie, Starostwo Powiatowe w Wadowicach. Projekt zrealizowano przy wsparciu Starostwa Powiatowego w Wadowicach.
www.nowiny.andrychow.eu NOWINY ANDRYCHOWSKIE tel. 33 875 23 13
PROPOZYCJE KULTURALNE www.kultura.andrychow.eu Dni Andrychowa 8 – 13 czerwca
baretowa, za o ona w latach osiem szkola, przedstawienie pt. „Magia dziesiątych XX wieku przez redaktoKLUB “POD BASZTĄ” słów” teatru z Krakowa. Impreza rów Polskiego Radia w Katowicach W ANDRYCHOWIE przygotowana we współpracy z przed8 czerwca - wtorek - Aleksandra Trzaskę (Masztalskieul Krakowska 69, tel. 33 875 32 48 szkolem. Klub Pod Basztą w Andrychowie godz. 9.00 - XVI Turniej Jednego go) i Jerzego Ciurloka (Ecika). Ka- 21.05 (piątek) godz. 20.00 - Kon- 30.05.(niedziela) godz. 12.00 -18.00 Wiersza dla uczniów szkół podstawo- bareciarze są twórcami serii książek cert zespołu KNALPOT (Holandia) - RODZINNA MAJÓWKA. Impreza i płyt z dowcipami wydawanych pod w składzie: Raphael Vanoli – gitara, plenerowa zorganizowana we współwych i gimnazjum tytułem „Klub Masztalskiego”. Są au- klawisze, elektronika, Gerri Jäger pracy z Zespołem Szkół Samorządo9 czerwca roda - Kino Beskid torami programu „A nóm się to podo- – perkusja. Bilety: 15 zł (przedsprze- wych w Sułkowicach Łęgu. i Miejski Dom Kultury w Andrycho- bo” emitowanego na antenie Telewizji daż), 20 zł (w dniu koncertu). Silesia. 28.05 (piątek) godz. 20.00 - koncert wie LĄSKIE BAJERY -kapela powsta- zespołu PILICHOWSKI BAND w WIEJSKI DOM KULTURY godz.18.00 - Nocka Teatralna. WystąW ZAGÓRNIKU pią m.in.: Grupa Teatralna Na Mar- ła w 1995 r. Bardzo szybko znalazła składzie: Wojciech Pilichowski – bas, Zagórnik, ul. Szkolna 17, ginesie z Andrychowa, Teatr Jaka? się pod egidą Gminnego Domu Kultu- Lena Romul - śpiew, saxofon, Tomasz tel. 33 875 47 29 z Targanic, Teatr Sokół z Wadowic, ry w Ornontowicach i nadal jest wizy- Świerk – klawisze, Artur Twarowski tówką tej placówki. Od 1998 r. zespół – gitara, Tomasz Mądzielewski – per- 20.05 (czwartek) godz.18.00 – Teatr Ruchu Forma z Inwałdu zaczął brać udział w ogólnopolskich kusja. Bilety: 25 zł (przedsprzedaż), SPOTKANIE SENIORÓW przeglądach i festiwalach kapel po- 35 zł (w dniu koncertu) 27.05 (czwartek) godz. 16.00 – akcja 10 czerwca - czwartek plastyczna KOLOROWY OGRÓD Parking przy basenie: godz. 21.00 - dwórkowych, zdobywając nagrody w Przemyślu, Stroniu Śląskim i Łęcznej. WIEJSKI DOM KULTURY DLA MOJEJ MAMY. Wystawa prac Kino samochodowe Z okazji 10-lecia powstania kapeli naW INWAŁDZIE najmłodszych z okazji Dnia Matki. Inwałd, ul. Miła 9, tel. 33 875 84 82 11 czerwca 2010 - piątek - Stadion grali płytę „Kochane Ornontowice”. ANDRUSIKI - zespół kontynuuje 16.05 (niedziela) godz. 13.00 - PIKWIEJSKI DOM KULTURY Miejski W TARGANICACH godz. 17.30 – koncert zespołu AN- wieloletnie tradycje muzyczne kape- NIK RODZINNY - impreza pleneli podwórkowej Wujka Jaśka. Działa rowa, organizator ZSS INWAŁD przy Targanice, ul. Floriańska 2, DEGRAND tel. 33 875 12 25 godz. 20.00 – koncert zespołu przy Centrum Kultury i Wypoczynku współorganizacji WDK. w Andrychowie. W obecnym składzie 19.05 ( roda) godz. 10.00 - DZIE 23.05 (niedziela) godz. 16.00 – MADŻEM kapela debiutowała w 2008 r. podczas Z BIBLIOTEKĄ - w ramach akcji JÓWKA impreza plenerowa. Zaba12 czerwca – sobota - Basen Miej- XXX Ogólnopolskiego Festiwalu Ka- CAŁA POLSKA CZYTA DZIE- wa przy zespole muzycznym „BLACK pel Folkloru Miejskiego w Przemyślu, CIOM spotkanie z panią stomatolog z – JACK” (w przypadku niekorzystski rodzinnym mieście solistki zespołu Inwałdu Jadwigą Drzewińską z przed- nych warunków atmosferycznych imgodz. 10.00 – Zawody pływackie Aliny Rzadek. szkolakami. Warsztaty plastyczne dla preza zostanie odwołana) Stadion Miejski godz. 10.00 – mecz piłki nożnej ju- 19.05 ( roda) godz. 9.30 - Czy to dzieci –wykonanie prac techniką ko- 25.05 (wtorek) godz. 15.30 – SERma y, czy to du y - ruch ka demu lażu. Organizator: MBP filia w Inwał- CEM MALOWANE - warsztaty niorów: Białka – Beskid Andrychów plastyczne dla dzieci z okazji Dnia godz. 15.00 – 17.00 - Koncerty mło- dobrze s u yGminny Festiwal Pio- dzie przy współorg. WDK Inwałd. dzieżowych zespołów rockowych. senki i Tańca dla przedszkolaków 26. 05 ( roda) godz. 10.00 - DZIE Matki. Wystąpią m.in.: LUTHIEN, THE /org. Przedszkole nr 5 w Andrycho- Z BIBLIOTEKĄ – spotkanie z za- 28.05 (piątek) – udział dzieci z koła wie/ proszonym gościem w ramach akcji recytatorskiego w IX Gminnym PrzeTHRILL 20.05 (czwartek) godz. 18.00 – wer- CAŁA POLSKA CZYTA DZIE- glądzie Teatrzyków Dziecięcych i godz. 17.30 – Koncert zespołu nisa WOBEC prace rze - biar CIOM. Organizator: MBP filia w Młodzieżowych DISPARADES skie Kamili Piazza. Wystawa czynna Inwałdzie przy współorg. WDK Ingodz. 19.00 – Koncert zespołu od 20 maja do 20 czerwca. wałd. ŚWIETLICA CKiW NOWICA 9 23.05 (niedziela) godz. 11.00 28.05 (piątek) DROGA -spektakl W SUŁKOWICACH – BOLĘCINIE godz. 20.30 – Koncert zespołu KRAKOWSKI SALON POEZJI w wykonaniu TEATRU RUCHU Sułkowice-Bolęcina, ul. Racławicka CZERWIE W ANRYCHOWIE: „Wiosenne FORMA z WDK Inwałd 123, tel. 33 870 13 64 31.05-30.06 - TO, CO NAS ĄCZY 13 czerwca niedziela - Stadion humoreski”. Czytają: Anna Guzik i WIEJSKI DOM KULTURY - PASJA – wystawa fotografii z konMiejski (w razie niesprzyjających wa- Tomasz Drabek z Teatru Polskiego W SUŁKOWICACH ŁĘGU kursów i występów podopiecznych runków pogody impreza przeniesiona w Bielsku-Białej. Oprawa muzyczna: Tomasz Pala (fortepian) Sułkowice-Łęg, ul. Beskidzka, Świetlicy CKiW w Sułkowicach-Bodo MDK) tel. 33 875 27 45 lęcinie godz. 15.00 – występ dziecięcych ze- 24.05 (poniedzia ek) godz. 19.15 KLUB PODRÓ NIKA Kambod a17.05 (poniedzia ek) godz. 12.30 społów artystycznych wiąty Angkoru - ilustro - DZIE Z BIBLIOTEKĄ. Spotkanie ŚWIETLICA CKiW W RZYKACH godz. 16.30 - „Na andrychowskim - wokó - zorganizowane dla przedszkolaków. Rzyki, os. Młocki Dolne 71, rynku” - występ Ludowego Zespołu wana prze roczami prelekcja Jaro s awa Poniewiery.Wstęp wolny. Impreza przygotowana we współpratel. 33 875 37 83 Pieśni i Tańca Andrychów 25.05 (wtorek) godz. 17.00 - Dla cy z biblioteką. 18.05 (wtorek) godz. 11.30 – godz. 17.00 – Pokaz walk rycerskich ĄKA – warsztaty plagodz. 18.00 – 21.00 – „Podróż z Mamy i Taty - impreza z udziałem 21.05(piątek) godz. 10.30 - DLA MAJOWA dzieci uczęszczających na zajęcia MAMY. Warsztaty plastyczne dla styczne dla dzieci przebojami” - Biesiada Polska. Klubu Małego Artysty i zespołu WIO- dzieci – wykonanie laurek dla mamy z 25.05 (wtorek) godz. 10.30 – DZIE LINKI. okazji ich święta. MATKI – w programie występy artyMIEJSKI DOM KULTURY 28.05 (piątek) - IX Gminny Prze- 27.05.(czwartek) godz. 15.00 - MA- styczne i poczęstunek. W ANDRYCHOWIE gląd Teatrzyków Dziecięcych i M -o GIA S ÓW. Spotkanie zorganizo- 28.05.godz.17.00 (piątek) – III Ul. Szewska 7, tel. 33 875 31 05 15.05 (sobota) godz. 18.00 - BIE- dzie owych. Ogłoszenie werdyktu wane z okazji Dnia Mamy, piosenki i Gminny Konkurs Plastyczny dla SIADA Z ZIMNĄ ZO KĄ.Wystą- jury – wręczenie nagród – występy wiersze w wykonaniu dzieci z przed- Przedszkolaka i Rodzica W krainie bajki czary mieszkają w mojej pią: kabaret MASZTALSCY, kapela nagrodzonych teatrzyków. bajce – wręczenie nagród ŚLĄSKIE BAJERY, kapela ANDRU- 29.05 (sobota) godz. 17.00 - PRE28-29.05 (piątek, sobota) – biwak dla SIKI. Degustacje potraw, konkursy, MIERA ZA PREMIERĄ: „Orkiestra zespołów tańca nowoczesnego wspólne śpiewanie piosenek biesiad- w ZOO” – Teatrzyk „Zielony Słonik” nych. Patronat medialny: TVS. Bile- z MDK w Andrychowie, „Droga” – Teatr Ruchu „Forma” z WDK w ty: norm. 40 zł, ulg. 35 zł. MASZTALSCY - ląska grupa ka - Inwałdzie
CKiW ul. Krakowska 35 , tel. 33 875 39 45, 33 875 26 28 tel. 33 875 23 13 NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.andrychow.eu
magazyn
NR 5 (234), MAJ 2010
3
kultura
Intrygująco W kwietniu „Klub pod Basztą” zapraszał na trzy koncerty, trzy ważne wydarzenia muzyczne. Były dwa. Różne, ale bardzo ciekawe. 9 kwietnia w „KpB” zagrał polsko-rosyjski zespół „New Trio”, czyli: Mateusz Smoczyński – skrzypce, Jan Smoczyński – organy Hammonda, Alex Zinger – perkusja. Jaki był to koncert? Zdaniem szefa „KpB” Jerzego Górki - piękny. – Niezwykle spójna muzyka, którą zespół zaprezentował podczas koncertu pochodziła z wydanej płyty tria pt. „Simultaneous abstractions”. „New Trio” przedstawiło wspaniałe, niezwykle dojrzałe kompozycje oparte na niesamowitym i specyficznym współbrzmieniu skrzypiec i organów Hammonda, poparte
przepięknymi i pełnymi wirtuozerii improwizacjami. Podkreślić należy znakomitą grę jednego z najlepszych rosyjskich perkusistów, którego „groove” stanowił doskonały fundament, na którym budować można było te wszystkie niesamowitości – zachwala
J. Górka. Koncert z „KpB” został w całości zarejestrowany. Jego fragmenty ukażą się na kolejnej, koncertowej płycie tria. 23 kwietnia klubu zaprosił z kolei na występ młodych, niezwykle zdolnych muzyków z formacji „Jazzpospolita”. Michał Przerwa-Tetmajer – gitara, Michał Załęski – klawisze, Stefan Nowakowski – bas, Wojtek Oleksiak – perkusja wypracowali swój własny styl grania. Brzmienie zespołu można by umiejscowić gdzieś między awangardowym jazzem i takim też rockiem. Mniejsza o etykietki. Ważne, że artyści grają niezwykle energetyczną i intrygującą muzykę. Fachowcy wróżą zespołowi sukcesy na polskiej scenie jazzowej. My pod tymi rokowaniami podpisujemy się obiema rękami. (as) Ps. Zaplanowany na 16 kwietnia koncert zespołu „Pilichowski band” z powodu żałoby narodowej został przeniesiony na 28 maja.
Było dobrze W połowie kwietnia w Staromiejskim Centrum Kultury w Krakowie odbyły się rejonowe eliminacje 55. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Nas reprezentowało tam pięć młodych utalentowanych pań. Były to: Anna Mysłajek, Aldona Zawada, Karolina Buda, Urszula Łysak, Ewelina Zawada. Wszystkie panie to podopieczne Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie a konkretnie Katarzyny Przeciszowskiej i Kingi Piesko. W turnieju recytatorskim nominację do eliminacji wojewódzkich wywalczyła U. Łysak (kategoria uczniowie szkół średnich). Wyróżnienia otrzymały: A. Zawada z Wiejskiego Domu Kultury w Targanicach (kat. uczniowie szkół średnich, na zdj.) oraz Anna Mysłajek (kat. dorośli). Anię i Aldonę wyróżniono także w kategorii poezja śpiewana. W zacnym gronie wyróżnionych poetów śpiewających znalazła się także K. Buda. (as)
4
NR 5 (234), MAJ 2010
magazyn
Awangarda i klasyka Sezon koncertowy w „Klubie pod Basztą” powoli dobiega końcowi. Tym bardziej nie należy przegapić propozycji, które ta placówka przygotowała na drugą połowę maja. 21 maja klub zaprasza na koncert holenderskiej formacji „Knalpot” w składzie: Raphael Vanoli – gitara, klawisze, elektronika, Gerri Jäger – perkusja. Jak można wyczytać w zapowiedziach, w „KpB” wystąpi „bezkompromisowy holenderski duet, którego totalna muzyka prowadzi w rejony współczesnej europejskiej awangardy. To ma być „supernowoczesne” skrzyżowanie jazzowego eksperymentu z elektroniką. Bilety na koncert nie są drogie: 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł (w dniu koncertu). Na 28 maja zaplanowano prawdziwą rewelację – wydarzenie, w którym powinien uczestniczyć każdy szanujący się koneser muzyki z najwyższej półki. Do Andrychowa przyjedzie bowiem ośmiokrotny (!) zdobywca nagrody „Dla Najlepszego Basisty” według miesięcznika „Gitara i Bas”. Tego dnia w „KpB” zagra Wojciech Pilichowski ze swoim zespołem. Obok lidera na scenie pojawia
się: Lena Romul - śpiew, saxofon, Tomasz Świerk – klawisze, Artur Twarowski – gitara, Tomasz Mądzielewski – perkusja. Bilety na występ: 25 zł (przedsprzedaż), 35 zł (w dniu koncertu) można kupować w klubie. (as)
Galeria zaprasza Do 30 maja w Galerii Sztuki RYNEK 7 w Andrychowie czynna jest ekspozycja prac malarskich Mariusza Cichonia. Artysta ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom uzyskał na Wydziale Malarstwa w pracowni J. Nowosielskiego w 1987 roku. M. Cichoń jest m.in. zdobywcą III nagrody na Ogólnopolskiej Wystawie Pasteli w 1994 r. Na wystawie w andrychowskiej galerii eksponowane są obrazy olejne, malowane na drewnianych drzwiach oraz pastele. (opr. as)
www.nowiny.andrychow.eu NOWINY ANDRYCHOWSKIE tel. 33 875 23 13
rozmaitości
Duży talent
I tutaj byliśmy W kwietniu w Krakowie zorganizowany został XXX Festiwal Artystyczny Młodzieży. I na tym konkursie mielimy swoich reprezentantów.
Przez kilkanaście kwietniowych dni w Wiejskim Domu Kultury w SułkowicachŁęgu prezentowane były miniatury domków jednorodzinnych wykonane z materiałów drewnianych. Autorem tych niezwykłych prac jest Karol Cholewka, 17-letni mieszkaniec Piotrowic.
FAM to organizowana od 1980 roku, adresowana do uczniów wszystkich typów szkół ponadgimnazjalnych Małopolski. Przeglądy konkursowe obejmują wszelkie dokonania młodzieży w dziedzinie teatru, tańca, muzyki, plastyki, fotografii, filmu, literatury, dziennikarstwa. W tym roku naszą gminę na festiwalu reprezentowali m.in.: dwie formacje taneczne ze Świetlicy CKiW w Rzykach, zespół „Exlibro” ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach-Bolęcinie (na zdjęciu) oraz uczniowie andrychowskiego Liceum Ogólnokształcącego. Nominacje do nagród i wyróżnień otrzymali: Anna Dybał, Monika Plesnar, Natalia Kuliberda, Klaudia Buda, Mirosław Grygny, oraz Paulina Zaremba z LO (kat. poezja i proza) oraz grupa „Exlibro”. Rozdanie nagród zaplanowano na 10 maja. (as)
Modelarstwem Karol interesuje się od blisko 10 lat. Początkowo wykonywał plastikowe modele samolotów. Pierwszą pracą stworzoną z zapałek była szopka bożonarodzeniowa. Jako, że z tym zadaniem Karol poradził sobie wyśmienicie, postanowił pójść krok dalej. Wybudował dom z zapałek. Potem powstawały kolejne domki. Z czasem podstawowym materiałem wykorzystywanym przez Karola stały się patyczki od szaszłyków. Obecnie miniatury powstają z drewnianych patyków o średnicy 6 minimetrów. Karol dba o szczegóły. W jednym z modeli prezentowanych na wystawie w Sułkowicach-Łęgu można było wypatrzyć m.in. telewizor plazmowy i fotele w salonie a piec z podajnikiem w kotłowni. Jak przyznaje artysta, w przyszłości chciałby wybudować jeszcze kilka domków. Wciąż ma bowiem nowe pomysły. Ze swej strony życzymy Karolowi wytrwałości. I tego, aby hobby jak najdłużej sprawiało mu radość. (as)
Zamiast pochodu Literaci do piór, studenci do nauki, imprezowicze do zabawy – takie hasło przyświecało uczestnikom 1-majowej dyskoteki dla dorosłych, zorganizowanej przez Świetlicę CKiW w Rzykach. W imprezie wzięło udział 60 osób. Jak zwykle bawiono się wyśmienicie, a i pysznego jadła nie zabrakło. Kolejną dyskotekę dla dorosłych Świetlica w Rzykach zaplanowała na 2 października. (as)
Nagrody dla naszych
Lesław Najbor i Zdzisław Harężlak - członkowie andrychowskiej Grupy Twórców „My” znaleźli się wśród laureatów konkursu fotograficznego zorganizowanego przez Dom Kultury w Kętach w ramach „Polsko - Słowackiego Festiwalu Kultur”. Impreza jest częścią projektu „Pomosty beskidzkie sposobem na pobudzenie transgranicznej aktywności kulturalnej”, współfinansowanego
przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Nagrodą dla laureatów konkursu jest wyjazd na warsztaty fotograficzne w Čadcy na Słowacji. Nagrodzone prace oglądać można w holu Domu Kultury w Kętach. (opr. as) Na zdjęciu: laureaci konkursu, wiceburmistrz Kęt Błażej Banaś, dyrektor Domu Kultury w Kętach Grażyna Bułka oraz przedstawiciele partnerskiego miasta Čadca.
tel. 33 875 23 13 NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.andrychow.eu
magazyn
NR 5 (234), MAJ 2010
5
Repertuar kina „Beskid”
DYSKUSYJNY KLUB FILMOWY
MISTYFIKACJA
S ODKIE YCIE DRAMAT reżyseria: Federico Fellini scenariusz: Federico Fellini zdjęcia: Otello Martelli muzyka: Nino Rota czas trwania: 176 min. Rzym. Marcello jest dziennikarzem prasowym. Prowadzi rubrykę plotek. Jest także playboyem i swoim zachowaniem doprowadza Emmę, swoją dziewczynę, do samobójstwa. Pomimo tego myśli Marcello są zajęte przybywającą do miasta gwiazdą filmową. Postanawia zrobić wszystko, co się da, aby ją spotkać. Opowieść o ludziach, dla których ważne jest tylko życie towarzyskie, przyjęcia, alkohol i seks. WTOREK 18.05.2010 GODZINA 18.00
Krymina ; prod. Polska; re . Jacek Koprowicz; wyk.-Je rzy Stuhr, Maciej Stuhr, Ewa B aszczyk, Karolina Grusz ka; czas: 104 min; od 15 lat. Jest rok 1968. Wydalony z uczelni tuż przed obroną pracy magisterskiej Łazowski, wpada na sensacyjny trop, który może zmienić oblicze historii. Z jego dochodzenia wynika, że Witkacy nie popełnił samobójstwa w 1939 roku. Rzeczywistość podsuwa kolejne dowody zadziwiającej mistyfikacji. Kochanka Witkacego przynosi do Desy swoje nieznane portrety, jedna z jego dawnych kobiet przechowuje kartki, które dostała od artysty już po jego rzekomej śmierci. Wszystko wskazuje na to, że wielki mistrz, prowokator i skandalista wciąż żyje. Z lubością pije swoje ukochane piwo, podgląda młode dziewczęta, wydaje kobietom perwersyjne rozkazy i uprawia najpiękniejszą ze sztuk – kłamstwo i wszelkie jego odmiany – na dudka-wystrychizm, kłamizm, neo-naciągizm, fałszyzm, nabieryzm i w pole-wyprowadzizm…
PROPONUJE:
15 maja, godz. 19.00 16 maja, godz. 19.00 Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny
PLANETA 51 Familijny; prod. Hiszpania, USA, Wielka Brytania; re Jorge Blanco ; czas: 90 min; bez ogranicze .
.
Tytułowa planeta 51, to miejsce, którego mieszkańcy żyją w ciągłym strachu przed inwazją obcych. Ich paranoja staje się jeszcze większa, kiedy na 51 ląduje ziemski kosmonauta kapitan Charles „Chuck” Baker. Mieszkańcy 51 postanawiają go pojmać i uwięzić, jednak dzięki przyjaźni z jednym z rezydentów planety Bakerowi udaje się uniknąć więzienia. Musi jednak jeszcze odzyskać swój statek kosmiczny i wrócić do domu. 15 maja, godz. 15.00 16 maja, godz. 15.00
BY
Bilety: 10 zł
CINEMA PARADISO DRAMAT reżyseria: Giuseppe Tornatore scenariusz: Giuseppe Tornatore zdjęcia: Blasco Giurato muzyka: Andrea Morricone czas trwania: 123 min. Światowej sławy reżyser wraca do swojego rodzinnego miasteczka na Sycylii po raz pierwszy od prawie 30 lat. Wspomina swoje dzieciństwo spędzone w kinie, gdzie Alfredo, który zajmował się projekcją, nauczył go kochać filmy. Wspomina również swoją pierwszą miłość Elenę. Film Tornatore jest hołdem dla kina jako fascynującego miejsca przeżywania marzeń i namiętności. WTOREK 25.05.2010 GODZINA 18.00
A SOBIE DZIEWCZYNA
Dramat; prod. Wielka Brytania; re . Lone Scher g; wyk. Carey Mulligan, Peter Sarsgaard, Alfred Molina; czas: 95 min; od 15 lat. Młoda, inteligentna dziewczyna dorasta w Londynie w latach sześćdziesiątych. Jej rodzina bardzo chce, by studiowała na Oksfordzie. Tymczasem ona wdaje się w szalony romans z poznanym w niezwykłych okolicznościach mężczyzną, który obiecuje, że nauczy ją życia i miłości... Te niepowtarzalne lekcje będą się odbywały w luksusowych salach balowych i dyskotekach, zadymionych kafejkach Londynu i pod dachami dekadenckiego Paryża. 22 maja, godz. 19.00 23 maja, godz. 19.00 Bilety: 11 zł ulgowy, 13 zł normalny
Kino „Beskid” zlokalizowane jest w budynku przy ulicy Krakowskiej 132 w Andrychowie. Bilety na seans kinowy mogą Państwo nabyć w kasie kina, otwartej zawsze na godzinę przed każdym seansem.
Więcej informacji o repertuarze kina „Beskid” na plakatach, na stronie www.kultura.andrychow.eu oraz w „Twoim Radiu Andrychów”.
6
NR 5 (234), MAJ 2010
magazyn
www.nowiny.andrychow.eu NOWINY ANDRYCHOWSKIE tel. 33 875 23 13
rozmaitości
Wyróżnieni Pięciu członków andrychowskiej Grupy Twórców „My” zakwalifikowało się do finału 16. Ogólnopolskiego Konkursu Malarstwa Nieprofesjonalnego im. Ignacego Bieńka, zorganizowanego pod honorowym patronatem prezydenta Bielska-Białej.
172 autorów nadesłało na konkurs 460 prac. Komisja pod przewodnictwem prof. Uniwersytetu Śląskiego dr hab. Jagody Adamus zakwalifikowała do wystawy 118 dzieł. Wśród nich były prace członków Grupy Twórców „MY”: Antoniny Szymak, Barbary Potempy, Ewy Najbor, Kazimierza Jończego i Józefa Chmielarczyka. Więcej informacji i zdjęć o imprezie można znaleźć na stronie Grupy „MY”: www.grupamy. rox.pl (as)
Piękno przyrody Do końca maja w Wiejskim Domu Kultury w Targanicach można oglądać wystawę fotografii „Drzewo – życie” autorstwa Jerzego Panka, członka Grupy Twórców „My”.
Ekspozycja udowadnia, że J. Panek ma dar – potrafi w prosty a zarazem piękny sposób ukazać cały urok przyrody, która nas otacza. Na otwartej 22 kwietnia wystawie prezentowanych jest kilkadziesiąt zdjęć wykonanych w południowej Polsce. – Oglądając te fotografie, nie można nie dostrzec szczególnej wrażliwości autora na piękno, które nas otacza. Dobrze się składa, że wernisaż zorganizowano dziś, kiedy to obchodzimy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Jestem urzeczona tymi pracami – podkreślała podczas wernisażu Teresa Tomiak, szef działu marketingu w Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie, z wykształcenia plastyk. (as)
Nazwy rozmaite,
cz. 12
Najliczniejsze z kategorii nazw topograficznych w naszym powiecie są nazwy, które informują o miejscu, w którym powstała dana osada. Obejmują one kilka podgrup, między innymi nazwy przeniesione z innych obiektów, głównie wodnych. Określenia te są rzeczownikami, chociaż zdarzają się i przymiotniki z formantami: -a, -owa. Nidek, bo o tej miejscowości piszę, kiedyś podzielony był na Nidek Dolny i Nidek Górny. Założony został w XIII wieku i zawsze był wsią szlachecką. Aleksy Siemionow w monografii turystyczno-krajoznawczej „Ziemia Wadowicka”, wspomina o właścicielach nideckich. W 1506 roku Nidek należał do Jana Jordana, w 1548 r. do Jana Nideckiego herbu Kornicz. W roku 1791 wioskę zakupił hrabia Ignacy Bobrowski. Pod koniec XIX wieku większa cześć wioski należała do Jana Walitza. Jeżeli chodzi o drewniane budownictwo, to w Nidku jest kościół p.w. św. św. Szymona i Judy z 1539 roku, który posiada zrębową konstrukcję. Etymologia miejscowości, jak podaje prof. Władysław Lubaś w „Nazwach miejscowych południowej części dawnego województwa
krakowskiego”, to nazwa „nida”, co oznacza „niską wodę”. Legenda głosi, że nazwa wsi pochodzi od „nitek”. Mieszkańcy bowiem w dawnych czasach wyrabiali tzw. nitki z lnu, służące do wyrobu tkanin. Wieś posiada ciekawe nazwy przysiółków. Oto niektóre z nich: Nowy Świat, Kwiczale, Podlesie czy Buk. Marta Paczyńska
Patroni naszych ulic,
odc. 5
Droga krzyżująca się z ul. M. Konopnickiej w Andrychowie, to ulica Emila Zegadłowicza. Dokładnej daty nadania nazwy tej ulicy nie znamy. Najprawdopodobniej miało to miejsce w latach 80. Emil Zegad owiczurodził się 10 lipca 1888 r. w Białej (współcześnie Bielsko-Biała). Wychowywał się w Gorzeniu Górnym i Wadowicach. Wczytując się w jego biografię, dowiemy się, iż posiadał niewątpliwie duży talent poetycki oraz prozatorski. W latach 1906 -1911 studiował w Dreźnie, Wiedniu i Krakowie historię sztuki oraz filologię polską i germańską. Jako młody poeta początkowo związany był z ekspresjonistyczną grupą literacką „Zdrój” w Poznaniu. Następnie pracował w Warszawie w Ministerstwie Sztuki i Kultury, piastując stanowisko kierownika Wydz. Literatury. W 1922 r. został inicjatorem i współtwórcą grupy literackiej „Czartak” i współredaktorem pisma pod tym samym tytułem. Przez dwa lata był kierownikiem literackim teatru w Katowicach. W śląskim Konserwatorium Muzycznym wykładał historię sztuki. Jeżeli chodzi o twórczość Zegadłowicza, to zmieniała się ona od ekspresjonistycznej, przez stylizację na prymitywizm ludowy, po naturalistyczną. Został uznany za wybitnego piewcę Beskidu Małego. Ballady związane z Beskidem, to: „Kolędziołki beskidzkie”, „Powsinogi beskidzkie”, „Dziewanny”, „Ballada o Wowrze”. Jak czytamy w „Ziemi Wadowickiej” Aleksego Siemionowa, - opisowi czasów gimnazjalnych, spędzonych w Wadowicach z końcem XIX i w początkach XX wieku, poświęcił Zegadłowicz powieść „Zmory”, wydaną w 1935 r., sfilmowaną przed kilkoma latami. Kontynuacją tej
tel. 33 875 23 13 NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.andrychow.eu
magazyn
powieści są „Motory”, napisane w dwóch częściach. W 1927-1929 wydał trzy tomy cyklu powieściowego „Żywot Mikołaja Srebrempisanego”. Napisał także dramaty: „Domek z kart”, „Pokój dziecinny”. W listopadzie 1939 r. wyjechał do szpitala w Sosnowcu, gdyż chorował na nowotwór. Emil Zegadłowicz umarł 24 lutego 1941 r. W Gorzeniu Górnym znajdu-
je się Muzeum Biograficzne Zegadłowicza utworzone w 1946 r. przez rodzinę pisarza. Na jednej ze ścian muzealnych, możemy przeczytać: - Złe myśli zostaw diabłom, a pełne pogody serce naprzeciw serca nieś na strome schody. Marta Paczyńska
NR 5 (234), MAJ 2010
7
historia
„Wolność i Prawda”
Biuletyn o Katyniu W dziale Sylwetki kwietniowego „Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej” przedstawiono osoby związane z Ziemią Andrychowską. Piórem Przemysława Wywiała przypomniani zostali czterej bracia Herzogowie, którzy walczyli w Legionach, związali się z polską armią a niektórzy z nich zginęli zamordowani przez sowietów w Charkowie i Katyniu. W obszernym (sześć stron) tekście pt. „Czwórka legionowa. Bracia Herzogowie w służbie Niepodległej” przybliżone zostały korzenie rodziny Herzogów: Dziadek braci Herzogów, o których traktuje ten tekst, był flisakiem ze Spytkowic, w czasie Powstania Styczniowego przemycał do zaboru rosyjskiego broń dla walczących oddziałów. Jego syn Franciszek po odbyciu służby wojskowej w armii austriackiej został restauratorem. Franciszek był żonaty z Heleną Jędrzejowską. Mieli sześcioro dzieci: Franciszka (1894), Helenę (1896), Stanisława (1897), Stefana (1899), Józefa (1901) i Marię (1904). Szkołą patriotyzmu sześciorga dzieci był dom rodzinny, ale także wadowickie gimnazjum, do którego uczęszczali. Jeszcze przed I wojną światową bracia związali się z polskim ruchem niepodległościowym: z drużynami „Sokoła”, ze „Strzelcem” i PPS. Po wybuchu I wojny światowej bracia Herzogowie poszli walczyć o Polską. Jako pierwszy w szeregach Legionów znalazł się Stanisław. /.../ Poległ w czasie bitwy pod Mołotkowem w listopadzie 1914 r. Jego ciało dostało się w ręce Rosjan. Przypomnijmy – miał wtedy 17 lat. W Legionach szybko znalazł się też Franciszek, który zasłynął z odwagi i brawury. W sierpniu 1916 roku za akcją pod Rudką Miryńską i przyprowadzenie jeńców rosyjskich otrzymał Order Virtuti Militari 5. klasy. Młodsi bracia: Stefan i Józef zgłosili się w 1914 roku do Legionów w Suchej (dziś Sucha Beskidzka), gdzie stacjonował 1. pułk. Mimo próby przekonania komisji, że są starsi, nie dano im wiary. Mieli wówczas odpowiednio: 15 i 13 lat. N początku 1915 roku udała się ta sztuka Józefowi, który w listopadzie 1917 roku został zwolniony z wojska z powodu małoletniości. Po powrocie do domu nie pozostał jednak bezczynny i w porozumieniu z Franciszkiem przystąpił do tworzenia struktur konspiracyjnych. Jesienią 1918 r. Józef Herzog wziął udział w wyzwoleniu Andrychowa, a następnie znalazł się w formowanym właśnie 4. pp i wyruszył na odsiecz Lwowa. Artykuł w „Biuletynie” opisuje dalsze losy braci aż do 1939 roku. Podpułkownik Franciszek Herzog został zamordowany wiosną 1940 r. w Charkowie. Tymczasem jego rodzinę wywieziono 13 kwietnia 1940 r. do Kazachstanu. Ludwika, żona Franciszka, zmarła w 1942 r. /.../ Stefan Herzog był w roku 1939 – w stopniu kapitana – kierownikiem bazy zaopatrzeniowej w Lidzie. Po klęsce wrześniowej dostał się do niewoli sowieckiej. Więziony przez kilka miesięcy w Kozielsku, podzielił wiosną 1940 r. los wielu tysięcy swoich kolegów – zginął w Katyniu. „Biuletyn IPN” z kwietnia 2010 roku w całości poświęcony został tragedii katyńskiej. Historycy przypomnieli realia mordu dokonanego na polskich jeńcach, opisali powstanie „kłamstwa katyńskiego” i sposoby walki z nim podejmowane przez polskie społeczeństwo. Przypomniano szykany, jakie spotykały tych, którzy jak np. niektórzy pisarze próbowali przeciwstawiać się szerzeniu kłamstwa. Zawarto w piśmie także wspomnienia, relacje i sylwetki ludzi związanych z tematem Katynia. Kwietniowy „Biuletyn IPN” podobnie jak i jego wcześniejsze wydania można znaleźć w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Andrychowie. Tu poczytać można także przekazany przez jednego z Czytelników w depozyt egzemplarz książki „Literaci a sprawa katyńska - 1945”. (iż)
8
NR 5 (234), MAJ 2010
magazyn
Przemówienie Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta RP przygotowane na uroczystość z dnia z 10 kwietnia 2010r. 1. To było 70 lat temu. Zabijano ich – wcześniej skrępowanych – strzałem w tył głowy. Tak by krwi było mało. Później – ciągle z orłami na guzikach mundurów – kładziono w głębokich dołach. Tu, w Katyniu takich śmierci było cztery tysiące czterysta. W Katyniu, Charkowie, Twerze, w Kijowie, Chersoniu oraz w Mińsku – razem 21.768. Zamordowani to obywatele Polski, ludzie różnych wyznań i różnych zawodów; wojskowi, policjanci i cywile. Są wśród nich generałowie i zwykli policjanci, profesorowie i wiejscy nauczyciele. Są wojskowi kapelani różnych wyznań: kapłani katoliccy, naczelny rabin WP, naczelny kapelan greckokatolicki i naczelny kapelan prawosławny. Wszystkie te zbrodnie – popełnione w kilku miejscach – nazywamy symbolicznie Zbrodnią Katyńską. Łączy je obywatelstwo ofiar i ta sama decyzja tych samych sprawców. 2. Zbrodni dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego: Biura Politycznego WKP(b). Decyzja zapada 5 marca 1940, na wniosek Ławrentija Berii: rozstrzelać! W uzasadnieniu wniosku czytamy: to „zatwardziali, nie rokujący poprawy wrogowie władzy sowieckiej”. 3. Tych ludzi zgładzono bez procesów i wyroków. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Czym jest śmierć dziesiątków tysięcy osób – obywateli Rzeczpospolitej – bez sądu? Jeśli to nie jest ludobójstwo, to co nim jest? 4. Pytamy, nie przestajemy pytać: dlaczego? Historycy wskazują zbrodnicze mechanizmy komunistycznego totalitaryzmu. Część jego ofiar leży tuż obok, również w katyńskim lesie. To tysiące Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, ludzi innych narodów. Źródłem zbrodni jest jednak także pakt Ribbentrop-Mołotow prowadzący do czwartego rozbioru Polski. Są nim imperialne, szowinistyczne zamiary Stalina. Zbrodnia Katyńska jest – pisał o tym wyłączony w ostatniej chwili z transportu śmierci prof. Stanisław Swianiewicz – częścią „akcji (...) oczyszczenia przedpoli potrzebnych dla dalszej ekspansji imperializmu sowieckiego”. Jest kluczowym elementem planu zniszczenia wolnej Polski: państwa stojącego – od roku 1920 - na drodze podboju Europy przez komunistyczne imperium. To dlatego NKWD próbuje pozyskać jeńców: niech poprą plany podboju. Oficerowie z Kozielska i Starobielska wybierają jednak honor, są wierni Ojczyźnie. Dlatego Stalin i jego Biuro Polityczne mszcząc się na niepokonanych decydują: rozstrzelać ich. Grobami są doły śmierci w Katyniu, pod Charkowem, w Miednoje. Te doły śmierci mają być także grobem Polski, niepodległej Rzeczpospolitej. 5. W czerwcu roku 1941 Niemcy uderzają na ZSRS: sojusznicy z sierpnia 1939 stają się śmiertelnymi wrogami. ZSRS zostaje członkiem koalicji antyhitlerowskiej. Rząd w Moskwie przywraca – na mocy układu z 30 lipca 1941 – stosunki z Polską. Stalin zasiada u boku Roosevelta i Churchilla w wielkiej trójce. Miliony żołnierzy Armii Czerwonej – Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów, Ormian i Azerów, mieszkańców Azji środkowej – oddają życie w walce z Niemcami Hitlera. W tej samej walce giną też Amerykanie, Brytyjczycy, Polacy, żołnierze innych narodów. Przypomnijmy: to my, Polacy, jako pierwsi zbrojnie przeciwstawiliśmy się armii Hitlera. To my walczyliśmy z nazistowskimi Niemcami od początku do końca wojny. Pod jej koniec nasi żołnierze tworzą czwartą co do liczebności armię antyhitlerowskiej koalicji. Polacy walczą i giną na wszystkich frontach: na Westerplatte i pod Kockiem, w bitwie o Anglię i pod Monte Cassino, pod Lenino i w Berlinie, w partyzantce i w Powstaniu Warszawskim. Są wśród nich bracia i dzieci ofiar Katynia. W bombowcu Polskich Sił Zbrojnych nad III Rzeszą ginie 26 letni Aleksander Fedorońko najstarszy z synów zamordowanego w Katyniu Szymona Fedorońki – naczelnego kapelana wyznania prawosławnego Wojska Polskiego. Najmłodszy syn, 22 letni Orest poległ – w szeregach Armii Krajowej – w pierwszym dniu Powstania Warszawskiego. Jego 24-letni brat Wiaczesław walczący w Zgrupowaniu AK „Gurt” ginie 17 dni później. W maju 1945 roku III Rzesza przegrywa wojnę. Nazistowski totalitaryzm upada. Niedługo obchodzić będziemy 65 rocznicę tego wydarzenia. Dla naszego narodu było to jednak zwycięstwo gorzkie, niepełne. Trafiamy w strefę wpływów Stalina i totalitarnego komunizmu. Po roku 1945 Polska istnieje, ale bez niepodległości. Z narzuconym ustrojem. Próbuje się też zafałszować naszą pamięć o polskiej historii i polskiej tożsamości. 6. Ważną częścią tej próby fałszerstwa było kłamstwo katyńskie. Historycy nazywają je wręcz kłamstwem założycielskim PRL. Obowiązuje od roku 1943. To w związku z nim Stalin zrywa stosunki z polskim rządem. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Po stronie kłamstwa stoi potęga totalitarnego imperium, stoi aparat władzy polskich komunistów. Ludzie mówiący prawdę o Katyniu płacą za to wysoką cenę. Także uczniowie. W roku 1949 za wykrzyczaną na lekcji prawdę o Katyniu dwudziestoletni uczeń z Chełma Józef Bałka wyrokiem wojskowego sądu trafia na trzy lata do więzienia. Czyżby – przypomnę słowa poety - świadkiem miały pozostać „guziki nieugięte” znajdowane tu, na katyńskich mogiłach? Są jednak także „nieugięci ludzie” i – po czterech dekadach – totalitarny Goliat zostaje pokonany. Prawda – ta ostateczna broń przeciw przemocy – zwycięża. Tak jak kłamstwo katyńskie było fundamentem PRL, tak prawda o Katyniu jest fundamentem wolnej Rzeczpospolitej. To wielka zasługa Rodzin Katyńskich. Ich walki o pamięć o swoich bliskich, a więc także – o pamięć i tożsamość Polski. Zasługa młodzieży. Uczniów takich jak Józef Bałka. Zasługa tych nauczycieli, którzy – mimo zakazów – mówili dzieciom prawdę. Zasługa księży, w tym księdza prałata Zdzisława Peszkowskiego i zamordowanego w styczniu roku 1989 księdza Stefana
www.nowiny.andrychow.eu NOWINY ANDRYCHOWSKIE tel. 33 875 23 13
historia Niedzielaka – inicjatora wzniesienia krzyża katyńskiego na cmentarzu powązkowskim. Zasługa drukarzy nielegalnych wydawnictw. Zasługa wielu niezależnych inicjatyw i „Solidarności”. Milionów rodziców opowiadających swoim dzieciom prawdziwą historię Polski. Jak trafnie powiedział tu przed kilkoma dniami premier Rzeczpospolitej, Polacy stają się wielką Rodziną Katyńską.Wszystkim członkom tej wspólnoty, w szczególności krewnym i bliskim ofiar, składam najgłębsze podziękowanie. Zwycięstwo w bitwie z kłamstwem to Wasza wielka zasługa! Dobrze zasłużyliście się Ojczyźnie!! Wielkie zasługi w walce z kłamstwem katyńskim mają także Rosjanie: działacze Memoriału, ci prawnicy, historycy i funkcjonariusze rosyjskiego państwa, którzy odważnie ujawniali tę zbrodnię Stalina. 7. Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają Ci, którzy walczą o wolność. My, chrześcijanie wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie zagoić i zabliźnić. Jesteśmy na tej drodze. Mimo różnych wahań i tendencji, prawdy o Zbrodni Katyńskiej jest dziś więcej niż ćwierć wieku temu. Doceniamy działania Rosji i Rosjan służące tej prawdzie, w tym środową wizytę premiera Rosji w lesie katyńskim, na grobach pomordowanych. Jednak prawda potrzebuje nie tylko słów ale i konkretów. Trzeba ujawnienia wszystkich dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej. Okoliczności tej zbrodni muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Trzeba tu, w Katyniu, rozmowy młodzieży: polskiej i rosyjskiej, ukraińskiej i białoruskiej. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, By kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej, ani nie cofając. Ta droga do pojednania wymaga jednak czytelnych znaków. Na tej drodze trzeba partnerstwa, dialogu równych z równymi, a nie imperialnych tęsknot. Trzeba myślenia o wspólnych wartościach: o demokracji, wolności, pluralizmie, a nie – o strefach wpływów. 8. Tragedia Katynia i walka z kłamstwem katyńskim to doświadczenie ważne dla kolejnych pokoleń Polaków. To część naszej historii. Naszej pamięci i naszej tożsamości. To jednak także część historii całej Europy, świata. To przesłanie dotyczące każdego człowieka i wszystkich narodów. Dotyczące i przeszłości, i przyszłości ludzkiej cywilizacji. Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów. O sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią – nawet w czasach najtrudniejszych – wybrać wolność i obronić prawdę. Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym: pomódlmy się nad ich grobami. Chwała bohaterom! Cześć ich pamięci!!
W Andrychowie 9 kwietnia w kościele parafialnym pw. św. Macieja odbyła się uroczystość upamiętniająca rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Wzięli w niej udział uczniowie i nauczyciele Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie – Skłodowskiej w Andrychowie. Mszę koncelebrowali ksiądz proboszcz Stanisław Czernik i ksiądz Piotr Grochowiecki. Zebrani wysłuchali wykładu dr Łucji Marek z IPN pt. “Zbrodnia i Kłamstwo Katyńskie”. Na zakończenie piosenkę Jacka Kaczmarskiego wyrecytowała Magdalena Dudka z kl. Ih. Całą uroczystość przygotował nauczyciel Marcin Niemczak wspólnie z uczniami klas I. 24 kwietnia w andrychowskim kinie wykład poświęcony zbrodni katyńskiej i kłamstwu katyńskiemu wygłosił Dariusz Gorajczyk, historyk z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Spotkanie połączone z projekcją filmu dokumentalnego „Katyń - walka o prawdę” zorganizowało Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie wraz z Miejską Biblioteką Publiczną oraz Biurem Edukacji Publicznej IPN. (rob)
Z archiwum x proboszcza
odc. 77
W majowym numerze „Nowin” trzecia już część dziejów Inwałdu, opracowanych przez Zdzisława Rusinka. Po próbach rekonstrukcji początków wsi, po wyjaśnieniach dotyczących pochodzenia jej nazwy oraz po opisaniu topografii miejscowości i jej rozwoju, dziś trochę więcej o niektórych właścicielach Inwałdu.
Ireneusz Żmija
Sporo miejsca w swojej pracy Z. Rusinek poświęcił kościołowi w Inwałdzie, o którym w tym miejscu kilkakrotnie już pisaliśmy. Przed kilkunastoma miesiącami przybliżyliśmy także postać fundatora inwałdzkiej świątyni, Franciszka Szwarcenberga Czernego, który wzniósł ją w latach 1747 – 1750. Autor opracowania stara się odpowiedzieć na pytanie, skąd ród Czernych wziął się w Inwałdzie. Wa ne ma e stwa „Już w początkach XVII wieku dziedzicami wielkiej posiadłości tzw. Klucza Andrychowskiego był stary ród Przyłęckich herbu Szreniawa z Przyłęku. Należały do tego Klucza wioski: Andrychów, Wieprz, Inwałd, Targanice, Roczyny i Sułkowice. Po Przyłęckich Klucz ten drogą ożenku przejął ród Szwarcenberg Czernych herbu Nowina. Wdowa bowiem po Achacym Przyłęckim wyszła ponownie za mąż, za Stanisława Szwarcenberg Czernego, kasztelana oświęcimskiego, przenosząc cały majątek na tę rodzinę. Po Stanisławie majątek Klucza Andrychowskiego, a więc i Inwałd, odziedziczył jego krewny Franciszek Czerny, kasztelan wojnicki, który ten majątek jeszcze bardziej powiększył. Po nim zaś dobra dziedziczy jego córka Salomea, która wychodząc za mąż za Stanisława Ankwicza herbu Abdank, przenosi cały majątek Klucza na ród Ankwiczów.” Uzupełnić te informacje należy, przypominając fakt, że oba małżeństwa Salomei z Nielepców 1° voto Przyłęckiej 2° voto Czernej zakończyły się bezpotomną śmiercią jej małżonków. Zabrakło więc bezpośrednich dziedziców majątku. Dodać też trzeba, że Franciszek Czerny był najprawdopodobniej przyrodnim bratem Stanisława, choć w sprawie ich pokrewieństwa krążą po literaturze najrozmaitsze domysły i pomysły. Z Niemiec do Polski „Rodzina Czernych przybyła do Polski z Niemiec, gdzieś w połowie XIV wieku i osiedliła się w Krakowie. W tamtych latach było to zjawisko dość częste. Wielu Niemców osiedlało się w Krakowie. Taką drogę przebyli Schyllingowie, późniejsi właściciele Andrychowa, od których to drogą ożenku dobra te nabyli Przyłęccy. Protoplastę linii Czernych z Księstwa Oświęcimskiego Abrahama Czernego król Władysław Jagiełło nobilitował za zasługi do stanu szlacheckiego i przyjęci zostali do herbu Nowina. Pierwotnie nosili nazwisko Schwartz, a po polsku Czarny, później Czerny. Pierwszym, który do nazwiska przybrał przydomek Szwarcenberg, był kasztelan oświęcimski Michał, ojciec Stanisława. Kasper Niesiecki w swoim Herbarzu podaje motywacje, że uczynił tak na pamiątkę swej niegdyś ojczyzny. Później przydomka Szwarcenberg używali już wszyscy potomni. Warto tu jeszcze dodać, że ród Czernych zasłużył się nie tylko dla Kościoła. Okazali się wielkimi patriotami Polski, a podczas Konfederacji Barskiej mocno związani byli z tym ruchem. Joachim Szwarcenberg Czerny, chorąży zatorski i oświęcimski, generał-major wojsk koronnych, z polecenia Konfederacji posłował nawet do Turcji w sprawie pomocy dla konfederatów.” Inwa dzcy Ankwicze „W 1767 roku Stanisław Ankwicz herbu Abdank ożeniony z Salomeą ze Szwarcenberg – Czernych, właściciel kilku wsi, tzw. Klucza Andrychowskiego, uzyskuje od króla Stanisława Augusta zgodę na przekształcenie części sąsiedniego Andrychowa na miasto. Była więc wieś Andrychów i obok miasto Andrychów. Po jego śmierci Klucz Andrychowski podzielono między jego dwóch synów. Tadeusz wziął Andrychów, Targanice i Sułkowice, zaś Inwałd, Wieprz i Roczyny dostały się w posiadanie drugiego syna, Józefa Ankwicza. Józef zapisał się ha-
tel. 33 875 23 13 NOWINY ANDRYCHOWSKIE www.nowiny.andrychow.eu
magazyn
niebnie w historii narodu i okrył się niesławą, przystępując do konfederacji targowickiej, a jako marszałek Rady Nieustającej podpisał drugi rozbiór Polski, za co podczas powstania kościuszkowskiego lud Warszawy ukarał go srogo, publicznie wieszając na ulicy. Jego jedyny syn, urodzony w Inwałdzie, Andrzej Alojzy Ankwicz pozytywnie zapisał się w historii i zrobił błyskotliwą karierę duchowną. W wieku 40 lat był już arcybiskupem Lwowa, później prymasem Galicji, rektorem Uniwersytetu Lwowskiego, wreszcie arcybiskupem Pragi, gdzie też zmarł w 1838 roku. Był dobrym kapłanem, światłym uczonym, dbał o oświatę ludu, ale Polaków nie lubił – może z powodu ojca? Otaczał się Niemcami, z rodzinną ziemią zerwał wszelkie więzy, a odziedziczone po ojcu wsie: Inwałd, Roczyny i Wieprz, będąc jeszcze na studiach, sprzedał hrabiemu Konstantemu Bobrowskiemu.” Tytułem małego sprostowania wskazać należy, że w świetle najnowszych badań, szczególnie nad korespondencją i pozostałą spuścizną pisarską abpa Ankwicza, badacze tematu nie podtrzymują już tezy o jego rzekomej niechęci do Polaków. Co zaś się tyczy zerwania relacji A. A. Ankwicza z rodzinnymi stronami, przypomnieć należy, że to właśnie za jego czasów i dzięki jego poparciu kariery w Kościele robili inni księża pochodzący z Andrychowszczyzny: ks. Michał Król i ks. Józef Gluziński. Pierwszy z nich, urodzony w Inwałdzie był profesorem Uniwersytetu Lwowskiego a biskupem tarnowskim nie został tylko przez swoją patriotyczną postawę podczas Wiosny Ludów w 1848 roku. Drugi, rodem z Wieprza, proboszcz w Inwałdzie, został potem sekretarzem arcybiskupa Pragi abpa Ankwicza a później, po jego śmierci objął probostwo katedry w Tarnowie. Romerowie Na koniec przypomnieć trzeba krótko o kolejnych, ostatnich przed II wojną światową właścicielach Inwałdu. Z. Rusinek napisał: „/.../ po Bobrowskich w ręce hrabiowskiego rodu Romerów przeszedł tylko sam Inwałd jako wiano hrabianki Adeli Bobrowskiej, wychodzącej za mąż za hrabiego Feliksa Romera, który dał początek inwałdzkiej linii Romerów chwalebnie zapisanych w dziejach nie tylko Inwałdu ale i Polski. Wiadomo wszakże, że Romerowie posiadali dobra w kilku innych wsiach. Aleksy Siemionow w swojej Ziemi Wadowickiej omawiając stosunki własnościowe podaje, że w XIX wieku pojawiają się na Ziemi Wadowickiej hrabiowie Romerowie i Reyowie, poprzez ożenek, posiadacze kilku wsi. Skądinąd wiadomo, że wieś Ochodza w dolinie Wisły przeszła w tym właśnie czasie w posiadanie hrabiego Eugeniusza Romera wybitnego światowej sławy naukowca, geografa, badacza i twórcy nowoczesnej kartografii.” Za miesiąc poświęcimy więcej uwagi rodzinie Romerów, którą Z. Rusinek przypomniał dość szczegółowo, także poprzez pryzmat rodzinnych i osobistych wspomnień.
NR 5 (234), MAJ 2010
9
rozmaitości
„W kryptach u proboszcza” Taki tytuł nosi praca Łukasza Dziedzica, dyrektora Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie napisana jako podsumowanie studiów podyplomowych o specjalności zarządzanie kulturą. Praca została opublikowana w wydanym przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego tomie pt. Zarządzanie w kulturze. Tom 10 pod redakcją E. Orzechowskiego i K. Plebańczyk. Jest jednym z dziewięciu opracowań składających się na rozdział pt. Dziedzictwo kulturowe (pozostałe rozdziały to: Projekty, strategie, zarządzanie; Sztuki widowiskowe; Sprawozdania i recenzje). W tej samej części tomu znalazł się tekst pod frapującym tytułem: Czy zapałki są dziedzictwem kulturowym? O kryptach pod plebanią parafii św. Macieja w Andrychowie i pod kościołem parafialnym pisaliśmy na łamach „Nowin Andrychowskich” w ostatnich latach wielokrotnie. Ł. Dziedzic informacje te skrzętnie zebrał, uporządkował, a co najciekawsze – umieścił istnienie krypt i obecną ich funkcję na szerszym tle historii parafii oraz przemian w charakterze Andrychowa, który coraz bardziej z miasta przemysłowego zmienia się w ośrodek
turystyczny. Czytamy m.in.: Funkcjonowanie krypt doskonale wpisuje się w działalność innych instytucji, placówek, firm. Jest też nawiązaniem, rzecz jasna nieformalnym i niezależnym, do programów realizowanych przez Gminę Andrychów. (iż)
Bibliotece w prezencie ślubnym Na oryginalny pomysł pomocy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Andrychowie wpadli młodzi ludzie, obecnie już małżeństwo Ewelina i Kamil Szypułowie. Otóż przed ślubem poprosili gości, by zamiast pięknych, lecz nietrwałych wiązanek kwiatów goście weselni zechcieli podarować im książki. Propozycja spotkała się z przychylnym przyjęciem, a młodzi państwo zebrali całkiem spory stosik książek, które w pierwszych dniach po uroczystościach weselnych przynieśli do andrychowskiej biblioteki. Miejska Biblioteka Publiczna w Andrychowie życzy Młodej Parze wszystkiego najlepszego, dziękuje za piękny dar, życząc jednocześnie podobnych, trafionych pomysłów na nowej drodze życia.(iż)
Nagroda dla biblioteki Za sprawą swej czytelniczki, Agaty Jakubowskiej księgozbiór Miejskiej Biblioteki Publicznej wzbogacił się o komplet audiobooków. Pani Agata wzięła udział w konkursie ogłoszonym przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego pt. „Spotkajmy się w bibliotece”. W swoich dwóch pracach (wiersz i miniatura prozą) napisała o swojej wizji biblioteki jako miejsca, do którego mogą przyjść wszyscy, które łączy i zaprasza także tych, którzy czasem czują się wykluczeni ze społeczeństwa. Za te wypowiedzi A. Jakubowska otrzymała wyróżnienie, a w ślad za tym wyróżnienie przyznano także andrychowskiej bibliotece. Informacja o tym sukcesie znalazła się także w Biuletynie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie.(red.)
10
NR 5 (234), MAJ 2010
magazyn
Boga się poznaje... „Wiersze, dobre wiersze są, muszą być poszukiwaniem tajemnicy, a więc muszą dotykać tematu Boga, ludzkiego życia i śmierci” – powiedział w jednym z wywiadów ks. Jan Twardowski. Podczas 28 Krakowskiego Salonu Poezji w Andrychowie twórczość księdza przybliżyła Agata Bernadt, jedna z twórczyń projektu muzyczno-poetyckiego „Krakowskie Przedmieście” (2 maja).
Nazwa inicjatywy nawiązuje do Krakowskiego Przedmieścia 34, czyli miejsca, gdzie przez ponad 40 lat ks. Jan Twardowski mieszkał, pracował i spotykał się z ludźmi. „Krakowskie Przedmieście” to projekt, który powstał jako swoista „pamiątka” takich spotkań. To wspólna nazwa inicjatyw artystycznych, których celem jest m.in. popularyzacja i promocja najlepszej poezji nurtu religijnego. W Andrychowie A. Bernadt towarzyszyli muzycy na co dzień związani z zespołem „Brathanki”: Adam Prucnal (skrzypce, piano) oraz Grzegorz Piętak (kontrabas). Artystom udało się stworzyć podczas spotkania wyjątkową atmosferę. Program salonu został tak ułożony, by jak najlepiej pokazać, co dla ks. Twardowskiego było ważne. Wysłuchaliśmy więc wierszy m.in. o wierze, miłości, pięknie natury. Recytowane i wyśpiewywane delikatnym głosem A. Benradt przy akompaniamencie niezwykłej muzyki, robiły wielkie wrażenie. (as)
Pamięci żołnierzy AK Zespół Szkół im. Armii Krajowej w Andrychowie Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach, Związek Żołnierzy Armii Krajowej w Andrychowie, Akcja Katolicka Parafii św. Macieja w Andrychowie zapraszają do udziału w konkursie historyczno – plastycznym „Bohaterom Armii Krajowej i Katynia 1940 – 2010”. Uczestnicy konkursu mogą przygotować: wywiad z żołnierzem AK, plakat nawiązujący do historii AK lub plakat nawiązujący do tragedii w Katyniu w roku 1940 i w Smoleńsku w 2010 roku. Konkurs skierowany jest dla uczniów i klas wszystkich typów szkół oraz kół zainteresowań i grup działających przy domach kultury (można nadsyłać także prace zbiorowe). Technika prac dowolna. W przypadku wywiadu jury będzie oceniało oryginalność historyczną, umiejętność prowadzenia wywiadu i ilość pozyskanych informacji, a w przypadku plakatu: ogólny wizerunek, przesłanie plakatu, nowatorskie techniki plastyczne. Termin nadsyłania prac mija 21 maja (Zespół Szkół im. AK w Andrychowie ZDZ Katowice Andrychów ul. Rynek 12, tel. 33 875 31 22). Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 2 czerwca. Szczegóły regulaminu można uzyskać w sekretariacie ZS im. AK w Andrychowie. Patronatem konkurs objęli: Marek Polak - poseł na Sejm RP, Jan Pietras - burmistrz Andrychowa, Teresa Kramarczyk – starosta wadowicki, Jacek Kwiatkowski - prezes ZDZ w Katowicach, Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. (opr. as)
www.nowiny.andrychow.eu NOWINY ANDRYCHOWSKIE tel. 33 875 23 13
Śmiechu nam trzeba 35 recytatorów i cztery kabarety zaprezentowały się podczas IV Gminnego Konkursu Recytatorskiego „Szelki”, zorganizowanego przez Świetlicę CKiW w Sułkowicach-Bolęcinie. Uczestników imprezy oceniało jury, w którym zasiedli: Lucyna Bizoń – przewodnicząca komisji kultury Rady Miejskiej w Andrychowie, sołtys Sułkowic-Bolęciny, Katarzyna Przeciszowska – instruktor teatralna w Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie oraz Ireneusz Żmija – dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Andrychowie, dziennikarz „Nowin Andrychowskich” oraz „Twojego Radia Andrychów”. W kategorii monolog sceniczny wśród uczniów klas IV – VI pierwsze miejsce jurorzy przyznali Karoline Korpackiej ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Andrychowie. Drugie miejsce zajęli ex aequo: Kacper Sobala z Wiejskiego Domu Kultury w Targanicach i Paulina Chmiel ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach-Bolęcinie. Trzecią nagrodę jury przyznało Kseni Lichańskiej ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Andrychowie. Cztery wyróżnienia otrzymali: Sandra Romik z WDK w Targanicach, Justyna Socała z Zespołu Szkół Samorządowych w Sułkowicach-Bolęcinie,
Marzena Turek i Maciej Kiełczewski z ZSS w Sułkowicach-Łęgu. W grupie uczniów gimnazjów i szkół średnich pierwsze miejsce przypadło Natalii Lichańskiej z Gimnazjum nr 2 w Andrychowie, drugie - Justynie Gajczak z WDK w Targanicach a wyróżnienie - Natalii Bizon z WDK w Targanicach. W kategorii „Mała forma dramatyczna” - prezentacje indywidualne jury wyróżniło Magdalenę Dudkę ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach-Bolęcinie. Wśród zespołów Grand Prix trafiło do kabaretu ,,Dzieci Neo Team” ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Andrychowie. Pierwsze miejsce zajął kabaret ,,Zachmieleni” ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach-Bolęcinie a wyróżnienie otrzymał teatr ,,Kolor” z WDK w Targanicach. Trzeba dodać, że podczas obrad jury gości konkursu zabawiała Grupa Wokalno-Estradowa „Lustereczko w Twoją stronę”. Nagrody, upominki i posiłek dla uczestników imprezy ufundowali: CKiW w Andrychowie oraz firma ,,Unitech” z Kęt. (as)
Dzieci Neo Team
Karol Wojewodzic
Lustereczko w Twoją stronę
Kabaret Zachmieleni
Karolina Korpacka
Natalia Lichańska
Magdalena Dudka
Popołudnie z rodziną Konkursy z udziałem publiczności, występy: taneczne, aktorskie i muzyczne a także wystawy. 23 kwietnia Wiejski Dom Kultury w Sułkowicach-Łęgu zaprosił mieszkańców wioski na „Popołudnie z rodziną” – doroczną imprezę, podczas której wychowankowie placówki występują przed najważniejszymi widzami – swoimi bliskimi. W tym rok na scenie zaprezentowali się m.in.: grupa gitarowa, zespół wokalno-taneczny „Nutki”, formacje taneczne: „Melodynki”, „Funky styl”, „Forte”, grupa teatralna „Pegaz”, recytatorka – Justyna Najbor, instrumentaliści: Agata Gałosz, Kuba Walusiak, Roksana Hrapkiewicz oraz chór Koła Gospodyń Wiejskich z
Sułkowic-Łęgu. Podczas „Popołudnia z...” można było także obejrzeć wystawy: kwiatów z krepiny wykonanych przez panie z KGW, prac plastycznych wychowanków WDK oraz domków stworzonych z drewnianych patyczków autorstwa młodego mieszkańca Piotrowic – Karola Cholewki. (as)